Wiadomości Handlowe, nr 147, sierpień 2015

Page 1






Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


Nr 8 (147) SIERPIEŃ 2015

PISMO BEZPŁATNE

www.wiadomoscihandlowe.pl

ISSN 1643-8787

Nakład: 80 000 egz.

FORMALNOŚCI TO WCIĄŻ DROGA PRZEZ MĘKĘ

Inwestorski tor przeszkód Nawet doświadczeni inwestorzy borykają się z trudnościami. Gąszcz przepisów, mrowie instytucji i służb, humory, niekompetencja i lenistwo urzędników – to nadal szara polska rzeczywistość.

W

czasie kampanii samorządowej jeden z włodarzy pewnej gminy zwrócił się do mnie z prośbą o zamieszczenie jego plakatów wyborczych w witrynach naszych sklepów. Gdy odmówiłem, oburzył się. Przecież ja tyle dla pana zrobiłem, argumentował. Odpowiedziałem, że nie przypominam sobie, żeby coś dla mnie zrobił, a on na to: Ale nie przeszkadzałem! Tę anegdotę przytacza Wojciech Śliwa, właściciel sieci sklepów PSH Paleo, której rozwój opiera się głównie na inwestycjach we własne małe centra handlowe. Przedsiębiorca z Małopolski buduje obecnie trzy centra handlowe o powierzchni od 2000 do 6000 mkw. Inwestycje są w różnych fazach uzgodnień projektowych, nasz rozmówca tkwi zatem w samym oku formalno‑ prawnego cyklonu.

Strzeż się archeologów Już na etapie zakupu działki pod inwestycję trzeba się

Przy złej woli decydentów pokonanie formalnoprawnego toru przeszkód może trwać nawet kilka lat

przebić przez gąszcz przepisów i dokumentów. Należy sprawdzić, czy istnieje plan zagospodarowania przestrzennego dla danego terenu i czy przewidziane są na nim obiekty handlowe. Można zmienić coś w tym planie, ale wtedy trzeba sprawdzić, co zawiera tzw. studium dla danego obszaru. – Wprowadzanie zmiany w planie zagospodarowania trwa zwykle około roku, ale może trwać i osiem lat, czego doświadczyłem na własnej skórze, gdy pewien radny z gminy postanowił dać mi w kość. W przypadku niezgodności ze studium może to zająć następny rok i oczywiście znowu wiele zależy od chciejstwa urzędników gminnych. Potem zmienione studium przyklepuje wojewoda w monitorze i to też trwa około miesiąca – wylicza nasz rozmówca. Wszystkie zmiany muszą być przegłosowane przez radnych w danej gminie czy dzielnicy, przejść procedurę wyłożeń publicznych, są terminy wniesienia uwag przez strony oraz organizacje i stowarzy‑ szenia itd. Generalnie plany zagospodarowania przestrzennego miały ułatwić i uprościć ścieżkę inwestycyjną, ale w opinii wielu inwestorów stało się wręcz odwrotnie, ponieważ zwykle prze‑ widują mało gruntów przeznaczonych pod handel i są to zwykle tereny najdroższe. Bodaj najprostszą i najszybszą ścieżką inwestycji jest uzyskanie tzw. warunków zabudowy. – Najlepiej zrobić to jeszcze przed kupieniem działki. W ogóle zalecam staranne rozważenie, jeszcze przed zakupem, czy nieruchomość nam odpowiada. Np. trzeba sprawdzić, czy teren jest odrolniony, bo jeśli nie jest, to dochodzi poważna opłata wnoszona przez 10 lat, zależna od klasy ziemi i od… rynkowej ceny zbóż! Szczególnie odradzam działki, na których znajdują się stanowiska archeologiczne. Badanie terenu trzeba przeprowadzić na własny koszt, a uzyskanie zgody konserwatora zabytków trwa jakieś dwa lata – przestrzega przedsiębiorca.

Urzędnik może cię zrujnować

Fot. 123RF

Ważne, żeby do nieruchomości można było wygodnie podjechać. Trzeba uzyskać zgodę zarządcy drogi na wy‑ konanie wjazdów, a z tym różnie bywa. Może się okazać, że będzie konieczne przebudowanie skrzyżowań przed sklepem i za nim, gdy zarządca drogi uzna, że nowy pa‑ wilon handlowy spowoduje znaczne zwiększenie natęże‑ nia ruchu. Gorzej, gdy indolencja urzędników całkowicie skomplikuje plany biznesowe. Jacek Jankowski, wielo‑ letni współwłaściciel łódzkiej hurtowni alkoholi Polnis, obecnie współwłaściciel firmy Grey Art, zarządzającej Dalszy ciąg na stronie 8


REKLAMA

Zdaniem REDAKTORA

Nowość od Ferrero Rocher Wakacyjne

Grzegorz Szafraniec gszafraniec_wiadomoscihandlowe@wp.pl

golenie frajerów

C

Opakowanie 100g zawiera 8 sztuk Ferrero Rocher

SILNE WSPARCIE W MEDIACH

Niniejsze ogłoszenie jest wyłącznie informacją handlową i nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Ferrero Polska Commercial Sp. z o.o. nie odpowiada za ewentualne błędy lub nieaktualność ogłoszenia.

hoć włosów na głowie mam niewiele więcej niż porucznik Theo Kojak, z bólem przyznaję: ja również dałem się ogolić i to do gołej skóry. Podobnie jak całe rzesze Polaków spędzających wakacje nad Bałtykiem. Nie będę stylizował się na lokalnego patriotę, który wy‑ brał urlop w kraju, bo woli dać zarobić Polakowi, zamiast wypychać portfele leniwym Grekom, Turkom czy Włochom. Powód jest prozaiczny: małe dzieci mocno ograniczają możliwość wylotu na wczasy za granicę. Zawsze popierałem polski handel czy usługi i nadal mocno trzymam kciuki za rodzime inicjatywy. Jednak z pewnymi wyjąt‑ kami, które więcej niż z przedsiębiorczością mają wspólnego z chciwością czy zwykłą pazernością. A ta sprawia, że worek gotówki, karta kredytowa i zegarek płatniczy (fajny gadżet, ale używałem go rzadko, bo sprzedawcy patrzyli na mnie jak na hochsztaplera) to zdecydowanie za mało, żeby przeżyć nad polskim morzem 7 dni… Tydzień nad Bałtykiem zapowiadał się atrakcyj‑ nie. Ośrodek, który zabukowałem już w kwiet‑ niu, do tanich nie należy. Kusił za to darmowymi zabiegami SPA („Żonie nie kupisz?”), dostępem do aquaparku z podgrzewaną wodą morską, wejściem na plac zabaw, ogniskiem z DJ‑em, animacjami dla dzieci, możliwością skorzysta‑ nia z boiska do piłki nożnej czy siatkówki itd. Szybko jednak okazało się, że zabiegi są jednak częściowo odpłatne, za wejście do aquaparku trzeba zapłacić w promocji 275 zł, dostęp do placu zabaw to ekstra minimum 39 zł, boisko kosztuje 6 zł za 10 minut, a ognisko, owszem, jest, ale każda kiełbaska (wątpliwej jakości) kosz‑ tuje 5 zł. Już pierwszego dnia zorientowałem się, że wszystko ma tutaj swoją cenę – nawet powietrze (opłata klimatyczna 2,15 zł od osoby za każdy dzień). Płatny był również parking (20 zł za dobę), każda gra w cymbergaja, bilard czy piłkarzyki (po 2 zł), nawet wypożyczenie książecz‑ ki do poczytania dziecku kosztowało złotówkę. Prawdziwa maszynka do zarabiania pieniędzy, a raczej do naciągania wszystkich, którzy wybrali Bałtyk, ufając Jarosławowi Kretowi czy Omenie Mensah, zapewniającym, że lipiec będzie ciepły (gorący był dopiero sierpień...). Gdy piszę ten tekst, temperatura za oknem ledwie dochodzi do 15 stopni, wieje, leje, grzmi, a kąpiel w mo‑ rzu grozi zamarznięciem. Na pogodę jednak nie narzekam, mając w głowie cytat z klasyka: „Sor‑ ry, taki mamy klimat”. Zniesmacza mnie jednak wszechobecne „golenie frajerów”. Tę umiejęt‑ ność opanowali w przepięknym kurorcie nie‑ mal wszyscy, również właściciele działających sezonowo sklepów spożywczych. Rozumiem, że

mają tylko 3­‑4 miesiące, żeby zarobić na utrzy‑ manie przez cały rok, ale nie usprawiedliwia to wręcz paskarskich cen. Przykład: kiepsko zaopa‑ trzony sklep o nazwie „Po schodkach”, skądinąd bardzo zachęcającej do zakupów, szczególnie rodziców z dzieckiem w wózku. Zmuszony, wchodzę i proszę o trzy małe opakowania chu‑ steczek higienicznych. – Sześć złotych – wypala ekspedientka. Płacę, kręcąc głową z niedowie‑ rzaniem. Podobnych sklepów i sklepików jest w okolicy kilka. Wszystkie równie kiepskie i tak samo drogie. Kto na tym korzysta? Pewnie trochę ich właściciele, ale najbardziej… Portugalczycy. Tak, tak, w malutkiej miejscowości usadowiły się aż dwie Biedronki. Kto raz trafi do jednej z nich, nigdy już nie zrobi większych zakupów w drogich autochtońskich sklepach. Z powodu kiepskiej pogody, która w lipcu była niemal standardem, wyprawa do dyskontu usytuowanego na koń‑ cu malowniczego deptaka stała się największą atrakcją dnia. Tak oblężonego przez klientów sklepu nie widziałem nigdy. O każdej porze dnia przy każdej z pięciu kas piętrzył się tłum. Szacuję obroty tej Biedronki na milion złotych… dzien‑ nie. Gigantyczna premia za politykę rozsądnych cen, dobre zaopatrzenie i super lokalizację. Ciągnący się jak spaghetti tydzień dobiegł wreszcie końca. Ostatniego dnia dałem się jesz‑ cze namówić na spacer po deptaku w kierunku malowniczego rozsuwanego mostu. Kosztowało mnie to kolejnych kilkadziesiąt złotych. Nie mo‑ głem przecież odmówić dziecku zakręconej frytki na patyku zrobionej z jednego ziemniaka upie‑ czonego w głębokim oleju. To chyba najdroższe ziemniaki na świecie, bo frytka kosztuje 6 zł… Po drodze minąłem jeszcze stoisko z „oryginalnymi” perfumami Peko Rabenne, Eternithyi, Leceste, Dolce Cabenna, If Sent Lorante itd. – flakonik za jedyne 25 zł. – Prawdziwa okazja! – krzyczy za mną namolna sprzedawczyni. Tu się udało, ale już przed zdjęciem z gigantycznym pluszowym minion‑ kiem i z pingwinami z Madagaskaru uciec się nie dało… Każde po 5 zł. W drodze powrotnej do wy‑ pakowanego po brzegi auta musiałem wyciągnąć z kieszeni kolejną piątkę na „Strzelające diabełki” – taka kapiszonowa wariacja, ponoć absolutny hit lata. „Koniec tego golenia!” – pomyślałem sobie, zatrzaskując drzwi samochodu. Zapomniałem jed‑ nak o paliwie, a rezerwa świeciła się już jakiś czas. Zatankowałem do pełna, wszak do domu ponad 500 kilometrów. Dopiero przy kasie zauważyłem, że za litr bezołowiowej dziewięćdziesiątki piątki przyjdzie mi zapłacić 5,35 zł, o 40 gr więcej niż w Warszawie. Żegnaj, polski kurorcie! Żegnajcie, sezonowe, lokalne sklepy! Na długo.


SPIS TREŚCI

REKLAMA

W numerze: Handel

8 | Handel skorzysta na wzroście cen

INWESTYCJE

24 | Lidl chce budować z Zdzieszowicach,

a Aldi w Toruniu. Gdzie jeszcze sieci szukają możliwości rozwoju?

Eksperci przewidują, że po wakacjach żywność nie powinna już tanieć i deflacja stanie się przeszłością. To dobra wiadomość dla handlu

PRZEMYSŁ

10 | Dyskonty:

28 | Święto mleka z Mlekovitą

koniec gry pozorów

Biedronka i Lidl ostatecznie zrywają z wizerunkiem sklepów, które utrzymują reżim asortymentowy. Rozszerzają ofertę o coraz bardziej wyszukane produkty, także markowe. Czy to koniec dyskontów, w kształcie które znamy?

12 | Order dla Biedronki

Dyskusja o kondycji branży, ważni goście z wicepremierem Januszem Piechocińskim na czele, oraz zawody w piciu mleka na czas – w Wysokiem Mazowieckiem jak co roku obchodzono Światowy Dzień Mleka

28 | O Hochlandzie będzie głośno

Darmowa reklama czy niedźwiedzia przysługa? Sprawa wysokiego odznaczenia dla szefa polskiego oddziału Jeronimo Martins przybrała groteskową formę

Do grudnia potrwa największa w historii firmy Hochland akcja promocyjna na polskim rynku. Weźmie w niej udział aż 5000 sklepów

12 | Światowe trendy

FINANSE

na Modern Retail Forum

10 i 11 września w ukraińskim Łucku odbędzie się spotkanie poświęcone najnowszym trendom w światowym handlu. To ostatni moment, by zgłosić swój udział w tym wyjątkowym wydarzeniu!

18 | Co z tym Tesco? Nerwowe ruchy, które od kilkunastu miesięcy wykonuje brytyjski operator, uwiarygodniają pogłoski, że sieć zamierza wycofać się z Polski. Co się dzieje w Tesco?

21 | Selgros rewitalizuje hale Odwiedziliśmy wyremontowaną halę hurtownika w podwrocławskiej Dłogołęce. Tak bogatej oferty ryb i owoców morza można tylko pozazdrościć

29 | E-handel ma potencjał Od sprzedaży przez internet nie ma ucieczki. Każdy, kto chce rozwijać biznes, powinien uwzględnić to w swojej strategii

30 | Nowy banknot

nie cieszy detalistów

Narodowy Bank Polski pracuje nad pięćsetzłotówką. Banknot z wizerunkiem Jana III Sobieskiego trafi do obiegu w 2017 roku. Właściciele sklepów przewidują, że na rynku pojawią się falsyfikaty

SZKOLENIE

22 | Rabat Detal

30 | Wyhamuj

Operator franczyzowej sieci Rabat dopracowuje wizualizację placówek i motywuje właścicieli sklepów do większego zaangażowania się w prowadzenie biznesu

Chcesz poprawić sprzedaż? Popracuj nad strefą dekompresji

rozwija skrzydła

LICZBA MIESIĄCA

49%

udział marki własnej

w ofercie

Biedronki

rozpędzonego klienta

PRAWO

31 | W Warszawie trudniej o koncesję

Władze stolicy zaostrzyły przepisy dotyczące uzyskania zezwolenia na sprzedaż alkoholu. O tzw. koncesję będzie trudniej już jesienią. W ślad za Warszawą idą inne miasta

31 | Kto zarabia

na „małpce” z lodówki

Nie podoba mi się pomysł instalowania w sklepach lodówek na alkohol w małych pojemnościach. Nie wiem, czy jest zgodny z prawem i komu miałby służyć – pisze czytelniczka. Odpowiada prawnik

CHEMIA I KOSMETYKI

32 | Blue Stop pomaga

sklepom osiedlowym

REKLAMA

Partnerski program Grupy Delko to żywy dowód na to, że dział z chemią i kosmetykami ma sens nawet w małym sklepie spożywczym. Przekonało się o tym już blisko 300 detalistów

asortyment

34 | Ciastka i wafle Branża odczuwa presję cenową, ale tym, co powinno cieszyć, jest fakt, że Polacy lubią ciastka i chętnie je kupują

36 | Więcej kawy

REKLAMA

w polskich domach

Przez ostatnich dziesięć lat krajowe spożycie kawy wzrosło o 80 proc. Jakie korzyści ma z tego handel?

38 | Nadchodzą

czekoladowe żniwa

Po wakacyjnej przerwie na półki powracają wyroby czekoladowe. Jak do sezonu przygotowali się wiodący producenci? REKLAMA

39 | Przyprawy: jakość rządzi

NES_2015_014_NESCAFE INTENSO_WH 01_60x50mm_DRUK.indd 11.06.2015 114:18

Polacy nie oczekują od producentów przypraw dużej innowacyjności. Chcą po prostu kupować dobre produkty w przystępnej cenie

NOWE PRODUKTY

40-42 | W wakacje do sprzedaży trafiło wiele ciekawych nowości

REKLAMA

WYPOSAŻENIE

43 | Zadbaj o krajalnicę Regularnie serwisowany sprzęt do krojenia pieczywa czy wędlin pracuje bez awarii nawet dwa i pół razy dłużej niż zaniedbany

44 | Idealny monitoring Nie warto inwestować dużych pieniędzy w system nadzoru wizyjnego, jeśli później będą problemy z jego prawidłowym wykorzystaniem

PO GODZINACH

45 | Żelazne nerwy

Macieja Wisławskiego

Czy są takie sytuacje na drodze, kiedy znany pilot rajdowy odczuwa strach?

INFORMACJA HANDLOWA


REKLAMA

INFLACJA PRZYSPIESZY POD KONIEC ROKU

Handel skorzysta na wzroście cen Ostatni kwartał roku powinien być szczególnie dobry dla właścicieli sklepów. Dzięki temu, że towary drożeją, hurtownicy i detaliści zaczną zwiększać obroty już po wakacjach.

1,7

-0,5

0,2

-1,0 -1,5 * zmiana w ujęciu miesięcznym

0,1

Cukier

0,2

Makarony

0

0,4

Wyroby tytoniowe

0,5

Alkohole

1,0

Oleje i tłuszcze

1,5

Mięso

Wśród czynników, które wpłyną na wzrost cen – oprócz niekorzystnej aury – należy wymienić coraz mniejsze zapasy, większą rotację sprzedaży (wraz z wejściem producentów na nowe rynki zbytu), a także to, że dro‑ żeje paliwo, które tradycyjnie podbija ceny towarów. Eksperci są zgodni: trend inflacyjny powinien zdecy‑ dowanie przyspieszyć w czwartym kwartale, a ceny towarów i usług mogą być wyższe na koniec grudnia o 1 proc. w ujęciu rocznym. Z wyliczeń firmy doradczej

2,0

Owoce

Sklepy zyskają podwójnie

zmiana cen wybranych artykułów spożywczych w czerwcu* (w proc.)

Warzywa

P

o spadku cen żywności, który był spowodowa‑ ny m.in. ubiegłorocznym rosyjskim embargiem na produkty rolne, w najbliższych miesiącach ten trend ulegnie odwróceniu. Po wakacjach mo‑ żemy oczekiwać powrotu do ścieżki inflacyjnej i wyższych cen żywności, które dla detalistów i hur‑ towników będą oznaczały większe obroty. – Spadki cen wyhamowała susza w niektórych regionach kraju, niestety zbiory nie tylko owoców, ale też warzyw i zbóż mogą być gorsze – podkreśla Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

-0,5 -0,9 -1,2 Źródło: GUS

Inwestorski tor przeszkód Szanuj strażaka

Dalszy ciąg ze strony 1 m.in. nieruchomościami handlowymi, wspomina taką sytuację. – Kupiliśmy nieruchomość z dużym obiektem magazynowo­‑biurowym, na potrzeby naszej hurtowni i pod wynajem. Działka ma niezbyt dogodny dojazd, kiedy więc miasto wystawiło na przetarg niewielką są‑ siednią działkę, postanowiliśmy, że ją też kupimy i popro‑ wadzimy przez nią drogę. W warunkach przetargu była wyraźna deklaracja, że ta nieruchomość otrzyma zezwo‑ lenie na zorganizowanie nieograniczonego przejazdu do drogi krajowej. Byłoby to dobre dla naszych magazynów, bo spokojnie dojeżdżałyby do nich duże tiry. Wylicyto‑ waliśmy cenę dwukrotnie wyższą od wywoławczej, a po zakupie okazało się, że jednak zezwolenia nie będzie. Słowem, wyrzuci‑ liśmy w błoto pieniądze, bo kupiliśmy bezużytecz‑ ną dla nas nieruchomość – irytuje się inwestor. Winnych nie ma, miasto nie poczuwa się do odpowiedzial‑ ności, a prawnicy odradzają drogę sądową ze względu m.in. na niejasne przepisy. W tym przypadku przedsiębiorca po prostu zmarnował duże pieniądze, ale podsta‑ wowa działalność jego firmy nie została zagrożona. Gdyby jednak ktoś kupił tę nieruchomość po to, żeby prowadzić na niej biznes i wydał na to swoje ostat‑ nie pieniądze albo nawet wziął kredyt, a okazałoby się, że brak skomunikowania działki przekreśla jego plany biznesowe, nieodpowiedzialność urzędników oznaczałaby dla niego finansową ruinę!

Służb i urzędów mających coś do powiedzenia w trakcie inwestycji w obiekt handlowy jest bez liku. Na każdym etapie inwestycji przedsiębiorcy są zależ‑ ni od humorów urzędników różnych struktur. Urząd gminy, starostwo, wojewoda, nadzór budowlany, Zarząd Dróg, Państwowa Inspekcja Pracy, sanepid, straż pożarna, geodezja, wydziały budownictwa, melioracji, zieleni i środowiska, wodociągi, zakład energetyczny, konserwator zabytków – to jeszcze niepełna wyliczanka. Zdaniem Michała Woźnego, który w ubiegłym roku otworzył małą galerię handlową w podłódz‑ kich Kurowicach, dużo się poprawiło, przynajmniej w podejściu urzędników. – Już nie warczą na sam widok petenta. Chcą pomóc, a przynajmniej robią takie wrażenie. Papierologii wciąż jest mnóstwo i tego się nie przeskoczy. Po zmianie przepisów w wielu kwestiach obowiązują zgłoszenia zamiast zezwoleń, ale to tylko częściowo przyspiesza proces inwestycyjny, bo na koniec i tak trzeba otrzymać wszelkie zgody. Problemem wciąż jest urzędnicza inercja. Jeśli dany urzędnik, np. konserwator zabytków czy pracownik sanepidu, ma na decyzję 30 dni, to najczęściej czeka do końca terminu i jeszcze jeden dzień dłużej – wzrusza ramionami nasz rozmówca. Urzędnicy najwyraźniej wciąż lubią władzę i chęt‑ nie dają to odczuć. Wojciech Śliwa doradza właści‑ wą postawę w kontaktach z nimi. – Gdy mamy już

Jeśli urzędnik ma na wydanie jakiejś decyzji 30 dni, to najczęściej zwleka do samego końca


HANDEL Dynamika konsumpcji indywidualnej (w proc.) 3,5 3,0

2,9

3,0

I kw. 2014

II kw. 2014

3,2

3,1

3,1

III kw. 2014

IV kw. 2014

I kw. 2015

2,5 2,0 1,5 1,0 0,5 0

Źródło: GUS

(+0,4 proc.), mięso i alkohole (+0,2 proc.) oraz wy‑ roby tytoniowe (+0,1 proc.). Z drugiej jednak strony część produktów potaniała – cukier o 1,2 proc., oleje i tłuszcze o 0,9 proc., a makarony i produkty makaro‑ nowe o 0,5 proc. Większych wpływów z tytułu wzrostu cen, ale także polepszającej się sprzedaży w okresie jesienno­‑zimowym oczekują sami właściciele skle‑ pów. Zdaniem Dariusza Stańczyka, prowadzącego całodobowy sklep na warszawskim Bemowie, na razie nie widać jeszcze symptomów silniejszego wzrostu. – Choć taki scenariusz wydaje się jak najbardziej realny, szczególnie z powodu pędu do zakupów pod koniec roku – mówi Dariusz Stańczyk. (KP)

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Sieci handlowe potrzebują wyższych cen To, że produkty przez ostatnie dwa lata taniały, miało dwie przyczyny. Po pierw‑ sze obserwowaliśmy gwałtowną obniżkę cen na rynku płodów rolnych, która w przypadku mleka i mięsa wieprzowego sięgnęła nawet 20 proc. Po drugie sieci prowadziły ostrą walkę cenową. Agresywna ekspansja Biedronki oraz przejęcie Reala przez Auchan dały impuls do dalszych obniżek w walce o klien‑ ta. Dlatego też spodziewany powrót inflacji, który zaowocuje wzrostem cen, to dobra informacja dla handlowców. Jednak wzrost wskaźnika cen towarów i usług musi być wyższy niż 1 proc., aby okazał się skutecznym elementem poprawy rezultatów finansowych. Damien de Maisonneuve, prezes zarządu Dia­‑Mart Polska, firmy doradczej specjalizującej się w handlu detalicznym

INFORMACJA HANDLOWA

Cushman & Wakefield wynika, że w mniejszych mia‑ stach sprzedaż w okresie przedświątecznym może być lepsza o około 30 proc., a w dużych aglomeracjach – o 80­‑100 proc. To jednak nie koniec dobrych infor‑ macji dla właścicieli punktów handlowych. Z prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że w 2016 roku inflacja wyniesie 1,6 proc., a w kolejnym roku ceny wzro‑ sną o 2 proc. Jak podkreśla prof. Andrzej Sławiński, dyrektor generalny Instytutu Ekonomicznego NBP, dotąd obniżki cen towarów i usług wiązały się m.in. z umiarkowaną presją popytową ze strony konsumen‑ tów. To może ulec zmianie, szczególnie że prognozy mówią o wzroście popytu konsumpcyjnego, co wiąże się również z większym optymizmem nabywców.

Drożeją warzywa, owoce i mięso

To, że jest początek trendu wzrostowego, widać po publikacji danych GUS, które pokazały już nieznaczną zwyżkę cen przed wakacjami. Jeśli porównać czer‑ wiec do maja bieżącego roku, ceny żywności wzrosły średnio o 0,1 proc. Najbardziej podrożały warzywa (+1,7 proc.). Więcej trzeba było zapłacić za owoce dokumentację projektową oraz uzgodnienia przeciw‑ pożarowe i sanitarne, radzę zwrócić się do lokalnego sanepidu i powiatowej straży pożarnej o przejrzenie tej dokumentacji i wniesienie uwag. To znacznie ułatwi od‑ biory ukończonego obiektu. Panowie strażacy potrafią przyprawić inwestorów o wiele bezsennych nocy. Jeżeli musimy wyciąć jakieś drzewo, potrzebna jest zgoda z gminy, naliczenie stosownych opłat i nasadzenia. Sa‑ mowolki odradzam. Odradzam też zagospodarowanie budynku nieodebranego przez nadzór budowlany, bo kary są liczone w setkach tysięcy złotych, a jeśli są to większe obiekty – w milionach.

Kłaniaj się sąsiadowi

Osobnym tematem jest opinia środowiskowa, wymagana dla większych obiektów handlowych. W tej kwestii wypowiadają się komitety osiedlowe i wspólnoty mieszkaniowe, sąsiadujące z inwesty‑ cją. Wojciech Śliwa zaleca prostą strategię. – Radzę być grzecznym i kłaniać się z daleka, na spotkania z mieszkańcami jeździć starym samochodem i na‑ rzekać, że ciężko w tym handlu, oj ciężko! – wzdycha nasz rozmówca. Nie można też nie wspomnieć o łapownictwie – to problem wciąż niekiedy obecny w kontaktach z urzędnikami, od których zależą różne decyzje. Pragnący zachować anonimowość kupiec z Polski centralnej przyznaje, że został zmuszony do wrę‑ czenia łapówki. – Urzędnik nadzoru budowlanego po zakończeniu inwestycji przyszedł do sklepu, obejrzał go pobieżnie i stwierdził, że wszystko jest w porządku, możemy przystępować do uruchamiania placówki, a on pojawi się z papierami za parę dni. Ale później wciąż miał jakieś drobne zastrzeżenia, potem już nie takie drobne. Sklep był już prawie całkiem zatowaro‑ wany, terminy płynęły, a odbioru końcowego wciąż nie było. W końcu nie miałem wyjścia, zaprosiłem faceta na spotkanie i „wyjaśniłem” wszelkie wątpliwości. Decyzja przyszła na drugi dzień. Konrad Kaszuba

9

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


hANDEL Fot. Archiwum

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Fot. Archiwum

10

BIEDRONKA I LIDL POWIĘKSZAJĄ ASORTYMENT

Dyskont już tylko z nazwy Biedronka i Lidl kończą z grą pozorów: rozszerzają ofertę, także o produkty coraz bardziej wyszukane. Czy uda im się utrzymać przewagę cenową?

Te kosmetyki weszły ostatnio do stałej oferty Lidla:  Ziaja (mleczko do twarzy, dwufazowy płyn do demakijażu oczu, płyn micelarny, balsam do ciała, płyn do higieny intymnej);  Perfecta (produkty do pielęgnacji twarzy i ciała);  Soraya (produkty do pielęgnacji twarzy oraz kosmetyki do opalania);  Joanna (farby do włosów);  Biosilk (olejki do włosów);  L’biotica (maski do włosów);  Lactacyd (płyny do higieny intymnej);  Fructis, Gliss Kur, Elseve, Syoss (szampony i odżywki do włosów);  Wellaflex (lakiery do włosów);  Gillette (maszynki do golenia Simply Venus 3);  NIVEA (pianki do golenia dla mężczyzn);  Eveline (produkty do pielęgnacji twarzy i ciała)*;  Wibo (produkty do pielęgnacji twarzy i ciała)*. * W sprzedaży czasowej

a z dyskontowego Lidla. Klienci niemieckiej sieci nie mogą narzekać na nudę.

Zakupy z niespodzianką

K

ozie sery, makaron razowy, pełnoziarniste płatki orkiszowe, wypatroszony labraks, świeżo wyciskany niepasteryzowany sok, belgijskie piwo, markowe kosmetyki do styliza‑ cji włosów – to nie zakupy z delikatesowej Almy,

Biedronka I Lidl: wzrost liczby SKU

+55 proc. 2443

+16 proc. 2200 1893

1577

Lidl do perfekcji opanował sztukę gry asortymentem. Wypromował m.in. tygodnie tematyczne, sprzedaż świeżych ryb, wypiek pieczywa na terenie placó‑ wek, pierwszy zaczął drukować gazetki z przepisami i współpracować z producentami markowych teksty‑ liów (np. Wittchen, Crocs). Klientów przyciąga cena‑ mi, ale i obietnicą niespodzianki, trochę na zasadzie peerelowskiego „ciekawe, co dziś rzucą”. Teraz gorset asortymentowy poluzowuje Biedron‑ ka, borykająca się ze spadkiem obrotów like for like (w porównywalnych sklepach). Jak podaje agencja badawcza ABR Sesta, lider rynku detalicznego w ciągu trzech miesięcy (głównie na przełomie kwietnia i maja) zwiększył asortyment aż o 55 proc. W przypadku sie‑ ci, której placówki do tej pory oferowały klientom tylko nieco ponad 1000 SKU, to poważna operacja. W niektórych działach oferta powiększyła się ponad‑ dwukrotnie: dań gotowych jest o 163 proc. więcej, mrożonek – o 134 proc., a mięsa i wędlin – o 115 proc.

Zmiany w asortymencie Biedronki i Lidla (w proc.) Luty 2015 Maj 2015

Biedronka

Produkty marki własnej

Luty 2015 Maj 2015

Lidl

Źródło: ABR Sesta

Biedronka musi poprawiać sprzedaż porównywalną Biedronka odnotowywała spadek sprzedaży w placówkach porównywalnych w 2014 roku, co wynikało z deflacji cen żywności, a także coraz większej kanibalizacji sklepów. Niekorzystnie odbiło się to na noto‑ waniach Jeronimo Martins na lizbońskiej giełdzie. W celu poprawy efektywności sprzedaży pod koniec 2014 roku JM zrewidowało strategię rozwoju, zakładając zmniejszenie tempa wzrostu nowych placówek oraz koncentrując się na poszerzaniu asortymentu. Obecnie większość sklepów ma na półkach 30­‑35 proc. więcej asortymentu, czyli 1300­‑1350 indeksów. Niektóre Biedronki wyposażono w stoiska mięsne z obsługą, jednak to nie przesądza, że operator wchodzi w segment supermarketów – liczba pozycji jest nadal zbyt niska. Właściciel Biedronki chce, by sieć pozostała dyskontowa. Priorytetem dla spółki jest poprawa efektywności sprzedaży w sklepach, w czym pomaga program naprawczy i wyhamowująca deflacja. Równie ważne, lecz nie najistot‑ niejsze, jest utrzymanie przez spółkę rentowności na poziomie EBITDA powyżej 6,5 proc. w średnim terminie (w 2014 roku marża EBITDA obniżyła się o 1 p.p. r/r do 6,8 proc.). Rentowność sklepów zmniejszyła się, choć zysk rósł dzięki nowym otwarciom. Biedronka chce nadal utrzymywać niskie ceny, jednak dąży do zwięk‑ szenia jakości oferowanych usług. Nie jest już hard discountem, ale nie jest też supermarketem. W odróżnieniu od Lidla, który stawia na ciekawy wybór towarów przemysłowych, w najbliższych miesiącach Biedronka będzie walczyć o klientów interesującą ofertą żywności. Piotr Bogusz, analityk Domu Maklerskiego mBanku

Produkty markowe

Biedronka +50 proc. +66 proc. Lidl

Bez zmian

+35 proc.

Niekoniecznie dobra decyzja To, że w sklepach Biedronki jest coraz więcej asorty‑ mentu, nie jest niczym nowym. Sieć zastrzega przy tym, że liczba indeksów może się różnić w zależności od lokalizacji placówki. Wzbogacając ofertę, operator musiał wziąć pod uwagę potencjał danego sklepu i za‑ sobność klientów. Nie jestem przekonany, czy to krok w dobrym kierunku. Biedronka może mieć problemy z logistyką. Dr Maciej Kraus, Fern Partners Jest więcej produktów convenience, co odpowiada potrzebom coraz bardziej zaganianych Polaków. – W Biedronce przybyło produktów we wszystkich ka‑ tegoriach. Wyjątkiem jest karma dla zwierząt, której ubyło – uściśla Marcin Dobek, wiceprezes ABR Sesta. Podkreśla, że po wprowadzeniu nowego asortymen‑ tu obroty sieci rosną.

Wymiana produktów

Dyskonty długo kojarzyły się z wyrobami marek własnych, ale od 2­‑3 lat na półkach przybywa mar‑ kowych bestsellerów. Najwięcej produktów private labels ma międzynarodowy Lidl, który może spro‑ wadzać towar z innych krajów, co dobrze widać na półce ze słodyczami. Biedronka, której zaplecze

Źródło: ABR Sesta, dane za okres luty-maj 2015

Dalszy ciąg na stronie 14

I produkty markowe, i private labels Mamy więcej kosmetyków, przede wszystkim markowych, także polskich. Pracujemy nad Ryneczkiem Lidla – oferujemy już 90 rodzajów warzyw i owoców, są też np. świeżo wyciskane, niepasteryzowane soki owocowe. Jeśli chodzi o żywność funkcjonalną, wprowadziliśmy m.in. mąki pełnoziarniste i makarony razowe. Nowością jest nabiał z mleka koziego, przybywa świeżych ryb. W ramach Browarni Lidla mamy m.in. polskie piwa regionalne, czeskie, belgijskie, niemieckie, brytyjskie. W stałej sprzedaży są już Lech i Tyskie, a z napojów gazowanych Coca­‑Cola. Dążymy do zachowania równowagi pomiędzy produktami markowymi i marki własnej. Produkty w naszych sklepach pochodzą od ponad 300 krajowych producentów. Współpracujemy z dużymi firmami, jak Tarczyński, Werbliński, FoodCare, Grupa Mlekpol, Grupa Animex, Sokpol czy ZPC Otmuchów, a także z lokalnymi wytwórcami, np. SM Jana, OSM Koło, OSM Prudnik, Unipol, Milano, Flis, Atlantic Świeże Ryby czy Sona. Anna Biskup, PR manager, Lidl Polska



hANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

10-11 Września 2015 Łuck, Ukraina

REKLAMA

12

ZAMIESZANIE Z ORDEREM

Kto gra Biedronką? Pochlebstwa, jakimi członkowie rządu obdarzali w ostatnim czasie Biedronkę, wcale nie muszą przysłużyć się liderowi polskiego handlu. Gabinet Ewy Kopacz traci w sondażach, więc ogłoszona, choć odwołana, ceremonia wręczenia orderu dyrektorowi sieci może być dla dyskontera niedźwiedzią przysługą.

Z

aledwie kilka dni po peanach premier Ewy Kopacz na cześć oferty portugalskiego dyskontera minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna zapowiedział przyznanie szefującemu polskiemu oddziałowi Jeronimo Martins Pedro Pereirze da Silvie Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi dla Rzeczypospolitej Polskiej. Do ceremonii jednak nie doszło z powodu „napiętego kalendarza szefa dyplomacji”.

Wypaczone intencje?

Zapraszamy na Modern n Re eta ail Foru um,, jedno z najważniejszych wydarzeń międzynarodowego handlu detalicznego

Na razie nie wiadomo kiedy Pereira da Silva otrzyma wyróżnienie od ministra. Sprawa przybrała groteskową formę, gdyż to sam szef polskiej dyplomacji w ekspresowym tempie podjął decyzję, żeby zorganizować uroczystość odznaczenia dyrektora Biedronki w war‑ szawskiej siedzibie MSZ. Jeden z pragnących zachować anonimowość pracowników resortu zwrócił nam uwagę na dziwną grę prowadzoną wokół dyskontera i bezpardonowe przepychanki w obozie władzy. – Z jednej strony Schetyna z własnej inicjatywy ogłosił, że odznaczy w Warszawie Pereirę da Silvę, z drugiej zaś odłożył całą uroczystość na czas nieokreślony. Przy okazji jednak „winą” za Krzyż dla dyrektora Biedronki obarczył swojego poprzednika, czyli Radosława Sikorskiego – powiedział nam przedstawiciel MSZ. Wniosek o odznaczenie dla da Silvy to inicjatywa ambasady RP w Li‑ zbonie – z maja ub.r. Choć w placówce dyplomatycznej odmówiono nam komentarza na ten temat, to ustaliliśmy, że dokument przez ponad rok przeleżał w Kancelarii Prezydenta. Wniosek został nagle odblokowany po przegranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach prezydenckich. Wrócił do MSZ, ale kierowanego już przez Schetynę. – Dyrektor Biedronki miał pierwotnie odebrać Krzyż w Lizbo‑ nie w związku z zasługami grupy JM dla promocji Polski w Portugalii, nie chodziło o ekspansję grupy nad Wisłą. Tymczasem przeniesienie

Sprawa wysokiego odzn aczenia dla szefa polskiego oddz iału Jeronimo Martins przybrała grot eskową formę ceremonii do Warszawy oraz retoryka ministra Schetyny nagłośniły sprawę i wywołały krytyczne opinie – dodał nasz rozmówca z MSZ. Udało nam się ustalić, że we wniosku ambasady o odznaczenie Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi znalazło się także nazwisko Alexandre Soaresa dos Santosa, wieloletniego szefa Jeronimo Martins, który według części analityków rzeczywiście promował Polskę w Portugalii. Ta kandydatura jednak z nieznanych przyczyn nie przeszła w Kancelarii Prezydenta.

Reklama czy problem?

Choć według badania Instytutu Monitorowania Mediów pozytywne opinie Ewy Kopacz o Biedronce i szum informacyjny wokół wrę‑ czenia wysokiego odznaczenia jej dyrektorowi są dla dyskontera darmową reklamą wartą ponad 7 mln zł, to portugalscy eksperci są zdania, że mogą być dla detalisty niedźwiedzią przysługą. – Debata o pozytywnym stosunku niepopularnego rządu do Biedronki wcale nie musi być korzystna dla sieci. Z tak dziwnej sytuacji z orderem Polacy mogą wyciągnąć rozmaite wnioski, niekoniecznie takie, jakich chciał‑ by detalista – komentuje lizbońska ekonomistka Ana Silva. Marcin Zatyka

Poznaj najnowsze trendy w światowym handlu, bądź o krok przed konkurencją

NIE MO Ż C ZAB IĘ TAM E RAK NĄ Ć!

„Wiadomości Handlowe”, jako wyłączny patron medialny z Polski, rekomendują udział w jednej z najważniejszych konferencji wszystkim zainteresowanym międzynarodowym handlem detalicznym: Modern Retail Forum, która odbędzie się 10­‑11 września 2015 roku w Łucku na Ukrainie. Ponad 200 uczestników z 20 krajów podzieli się swoimi doświad‑ czeniami m.in. w zakresie:  optymalnej organizacji przestrzeni handlowej;  zasad efektywnej sprzedaży;  technologii pozwalających oszczędzać energię w sklepie. Spotkanie będzie okazją do zapoznania się z najnowszymi świato‑ wymi trendami oraz najlepszymi przykładami wyposażenia placó‑ wek handlowych, mającymi pośredni bądź bezpośredni wpływ na decyzje zakupowe klientów. Organizatorem Modern Retail Forum jest międzynarodowy holding Modern­‑Expo, jeden z liderów

w produkcji i dostawie wyposażenia handlowego w Europie Środ‑ kowej i Wschodniej. Organizator zapewnia również niepowtarzalną atmosferę, sprzy‑ jającą zawieraniu nowych kontaktów biznesowych.

PATRONI MEDIALNI

Więcej informacji udziela organizator: MODERN-EXPO S.A. (Biuro Zarządu), 20-445 Lublin, ul. Zemborzycka 53 tel. mobil.: +48 504 252 110 tel.: +48 (81) 744 50 50 wew. 3171 e-mail: hwojcik@modern-expo.pl

www.modernretailforum.com Modern Retail Forum

Modern Retail Forum

PATRONI MEDIALNI

PATRONI MEDIALNI PATRONI MEDIALNI MEDIALNI PATRONI PATRONI MEDIALNI

Więcej informacji na temat konferencji na stronie: www.modernretailforum.com lub bezpośrednio u Haliny Wójcik, asystentki Prezesa Zarządu MODERN­‑EXPO S.A., tel. kom. +48 504 252 110; tel. +48 (81) 744 50 50 w. 3171; e­‑mail: hwojcik@modern­‑expo.pl

PATRONI MEDIALNI

PATRONI MEDIALNI



14

hANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Dyskont tylko z nazwy Dalszy ciąg ze strony 10 jest skromne – to praktycznie tylko portugalska sieć Pingo Doce – ma ograniczone możliwości im‑ portu. Większość jej wyrobów na wyłączność po‑ wstaje w Polsce, przez co te produkty nie są szybko

sprzyja to optymalizacji sprzedaży. Nie bez powodu wiele sieci handlowych czyści półki z nadmiaru słabiej rotujących produktów. – Biedronka musiała zrezygnować z jednych produktów na rzecz innych. Skoro wprowadza nowości, musi się liczyć z tym, że gorzej będą się sprzedawały produkty dostępne do tej pory. A mniejsza sprzedaż oznacza

Jeśli sieci dyskontowe nie utrzymają przewagi cenowej, może otworzyć się okno dla hard dyskontów wprowadzane (trzeba je wymyślić, wyprodukować, zaprojektować opakowania itp.). Ale i tu Biedronka nadrabia zaległości – między lutym a majem zwiększyła o połowę wybór private labels, goniąc Lidla, który utrzymał status quo. Bogatszy asortyment rodzi nowe wyzwania. Raz, że rosną koszty obsługi logistycznej, dwa – niekoniecznie

problemy z utrzymaniem warunków handlowych u dostawców. Trzeba obniżyć ceny albo zmniejszyć marże – mówi Dobek.

Gdzie naprawdę jest tanio

Różnice między formatami sklepów od kilku lat się zacierają – dyskonty upodabniają się do Sprzedaż Biedronki dla tej samej liczby sklepów zwiększyła się przez pół roku o 2,6 proc.

Mają nawet szynkę parmeńską Prowadzę w Warszawie sklep o powierzchni 60 mkw. Niedaleko działa Biedronka o powierzchni około 200 mkw. Ostatnio poszedłem tam i bardzo się zdziwiłem. Była niedziela, a oni mieli świeże pieczywo, duży wybór nabiału, garmażerii, mięsa, świeżych ryb, a nawet szynkę parmeńską i nadziewane oliwki. Piwo Desperados mają tańsze, niż ja kupuję w hurtowni, a whisky w „moich” cenach hurtowych. Zastanawiam się, czy nie zacząć tam robić części zakupów do sklepu, podrepero‑ wałbym w ten sposób marże. Znajomy detalista od lat kupuje u nich Coca­‑Colę, oczywiście na sprzedaż. Długo uważałem, że mój sklep broni się, bo ma duży asortyment i produkty wysokiej jakości. Teraz muszę wymyślić coś nowego. Myślę o produktach bio, regionalnych itd. Andrzej Deryło, współwłaściciel sklepu Derland w Warszawie supermarketów, a te do dyskontów. Mają zbliżone powierzchnie sprzedaży, liczbę kas, w porówny‑ walny sposób budują ekspozycje, oferują podobną liczbę produktów marek własnych. Tym, co do tej pory najbardziej je różniło, była liczba pozycji asor‑ tymentowych. W praktyce sprowadzało się to do wiary w to, że mając duży wybór produktów, można konkurować z Biedronką czy Lidlem. Odkąd dyskon‑ terzy mają wyszukane artykuły, to zaklęcie traci moc. Paradoksalnie pojawia się nowy argument: cena.

– Ciężko dziś określić, czym jest dyskont. Potocznie tak się mówi na takie sklepy jak Lidl, Biedronka, Netto. Ale te sieci często nie są tańsze niż sieci supermarketów, takie jak Mila czy Polomarket, co pokazały wyniki z okresu wielkanocnego – zauważa Marcin Dobek. Pytanie, jak długo sieci będą w stanie utrzymać kurs na ekstremalnie niskie ceny. I kto pierwszy padnie w tym boju. Sytuacja na rynku jest trudna. Towary tanieją od blisko roku, zaostrza się walka między sklepami

POŁOWA AKCJI DLA SPÓŁDZIELCÓW

Eurocash chce tchnąć

nowe życie w PSD

Grupa Eurocash przekazała spółdzielniom współpracującym z Partnerskim Serwisem Detalicznym połowę akcji tej spółki. Obie strony oczekują, że dzięki takiemu posunięciu wzrośnie zainteresowanie współpracą z PSD wśród spółdzielni Społem.

M Obroty Biedronki

większe o prawie 0,5 mld euro Sieć dyskontów zwiększyła w pierwszej połowie br. obroty o 11,7 proc., do poziomu 4,49 mld euro, czyli były lepsze o 470 mln euro niż w pierwszym półroczu 2014 roku. Sprzedaż dla tej samej liczby placówek lidera pol‑ skiego handlu polepszyła się o 2,6 proc. Większa dynamika – 8,6 proc. – widoczna była tymczasem w przypadku wskaźnika EBITDA, który w Polsce się‑ gnął 305 mln euro. W całej grupie Jeronimo Martins, właściciela sieci, zwiększył się on o 6,3 proc., do po‑ ziomu 363 mln euro. Z kolei pomiędzy styczniem a czerwcem br. portugalska grupa osiągnęła skonso‑ lidowaną sprzedaż w wysokości 6,64 mld euro, czyli o blisko 600 mln euro więcej w porównaniu z podob‑ nym okresem w 2014 roku. Zysk JM był tymczasem o 3 proc. wyższy i przyniósł 150 mln euro.

Jak poinformował prezes grupy Jeronimo Mar‑ tins, Pedro Soares dos Santos, wyniki detalisty są zgodne z oczekiwaniami kierownictwa grupy i realizowanym aktualnie planem. Dyskonter ujawnił też, że nadal dużą popularnością w placówkach Biedronki cieszą się produkty oferowane pod marką własną. Mają one 47­‑proc. udział w całości sprze‑ daży sieci. W ramach oferty private label Biedronka w pierwszym półroczu br. wprowadziła do obrotu 177 nowych indeksów. W dalszym ciągu, choć już znacznie wolniej niż w poprzednich latach, JM rozwija sieć Biedronka. Od stycznia do czerwca br. Portugalczycy otwo‑ rzyli w Polsce 83 nowe dyskonty, inwestując w nie 98 mln euro, czyli 55 proc. pieniędzy przeznaczonych na przedsięwzięcia w całej grupie. (MZ)

PSD to najczęstszy argument spółdzielni, które nie chcą przystąpić do programu. – Przekazanie połowy udziałów w spółce spółdzielniom jest swoistym uspół‑ dzielczeniem PSD. Działające z nami Powszechne Spół‑ dzielnie Spożywców będą miały teraz taki sam głos

W PSD skupionych jest 80 spółdzielni spożywczych, które prowadzą 665 sklepów, w tym ponad 250 pod szyldem Gama dejmowanie decyzji o przystąpieniu do PSD trwa w sprawach spółki, jak dotychczasowy właściciel, czyli długo. Eurocash, po przejęciu Grupy Tradis – twórcy Eurocash. Sądzę, że w efekcie zaowocuje to tym, że będą PSD – kontynuował współpracę na wcześniejszych do nas przystępowały nowe spółdzielnie. Spółdzielnie zasadach ustalonych ze spółdzielcami, a ponadto zaproponował korzyst‑ niejsze warunki handlo‑ we oraz wspierał rozwój sieci Gama – konceptu detalicznego skrojonego specjalnie dla uczestni‑ ków PSD. Poza tym od kilku lat działa Rada Prezesów PSD, która ma charakter doradczy. Spółdzielcy nie uważali jej jednak za wystarcza‑ jąco silną reprezentację w rozmowach z najwięk‑ szym dystrybutorem na Luis Amaral, prezes Grupy Eurocash, i Mieczysława Bogdanowicz, prezes rynku. Brak formalnego PSS Społem w Hajnówce oraz nowo utworzonej spółki Polskie Sklepy Spożywcze wpływu na działalność

Fot. PSD

Fot. Archiwum

ałgorzata Więch, członek zarządu Part‑ nerskiego Serwisu Detalicznego ds. roz‑ woju, przyznaje, że projekt dużo szybciej rozwijał się przez pierwsze lata. Teraz, mimo nadal dużego zainteresowania ze strony spółdzielni, po‑


HANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

15

Asortyment wiodących sieci dyskontowych

Biedronka Marka własna 49 proc.

LIDL

Marki producentów 47 proc.

Produkty bezmarkowe*

Marka własna 58 proc.

4 proc.

Bank Światowy i EBOR wspierały Grupę Schwarz Marki producentów 36 proc.

Produkty bezmarkowe*

*takie, na których nie ma podanej marki, głównie warzywa, owoce oraz świeże pieczywo

6 proc.

Źródło: ABR Sesta

Sieci Lidl i Kaufland otrzymały blisko 1 mld dol. na rozwój we wschodniej części Europy m.in. od Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju – napisał „The Guardian”. Według brytyjskiego dziennika wsparcie miało zapewnić mieszkańcom tych krajów tanią żywność, tworzyć miejsca pracy i otwierać rynki zbytu dla lokalnych producentów. Schwarz Group, właściciel sieci Lidl i Kaufland, otrzymywała pieniądze równolegle z dwóch źródeł. Pierwszą transzę – 100 mln dol. przekazano w 2004 roku. Te fundusze zostały przeznaczone m.in. na ekspansję w Polsce. Kolejne kwoty (75 mln dol.) poszły na rozwój sieci w Bułgarii i Rumunii. W 2013 roku ponad 105 mln zostało pożyczone na rozwój w Bułgarii, Chorwacji i Serbii. (ATE)

INFORMACJA HANDLOWA

stacjonarnymi i internetowymi. – Trudno sobie wyobrazić nową sieć, która będzie budowała skle‑ py od nowa w formule hard dyskontu – przykład Czerwonej Torebki pokazuje, że nie jest to łatwe, ale wyobrażam sobie, że któraś z funkcjonujących sieci handlowych zostanie wykupiona i zmieniona w sieć dyskontową lub harddyskontową – mówi wiceprezes ABR Sesty. Anna Terlecka Społem mają nadal duży potencjał, ale tylko wtedy, gdy działają razem, są w stanie efektywnie to wykorzystać – ocenia Małgorzata Więch.

Spółka PSS

Przekazanie akcji spółdzielniom wymagało powo‑ łania przez nie jednorodnego podmiotu zdolnego reprezentować wszystkie zrzeszone w PSD spół‑ dzielnie. We współpracy z Krajowym Związkiem Rewizyjnym Spółdzielni Spożywców i jej prezesem Jerzym Rybickim spółdzielcy utworzyli spółkę Pol‑ skie Sklepy Spożywcze i to ona będzie miała 50 proc. akcji w PSD. Na czele nowego podmiotu stanęła Mieczysława Bogdanowicz, prezes PSS Społem w Hajnówce. Uważa ona, że dzięki objęciu przez tę spółkę połowy akcji PSD firma przestała być wobec spółdzielczości podmiotem zewnętrznym, bo sama stała się firmą spółdzielczą.

Co z decyzyjnością?

Po przejęciu akcji przez Polskie Sklepy Spożywcze żad‑ na ze stron nie ma pakietu kontrolnego spółki. Każda wyasygnuje do rady nadzorczej nowo powstałej spółki po trzech przedstawicieli. Prezes Bogdanowicz uważa, że możliwe będzie podejmowanie uchwał na drodze kompromisu. Szczególnie w przypadku projektu bu‑ dżetu spółki. Natomiast Tomasz Polański, dyrektor generalny Eurocash Dystrybucja, przypomina, że spo‑ sób rozstrzygania ewentualnych sporów jest dokład‑ nie określony w statucie spółki. – Podpisana umowa sprawia, że obie strony mają obecnie taki sam wpływ na funkcjonowanie PSD czy kształtowanie jej strategii. Tego rodzaju partnerstwo i współdecydowanie o naszym codziennym biznesie sprawią, że razem będziemy jeszcze skuteczniej zabiegać o konsumentów – mówi.

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Czekając na efekty

W tej chwili Eurocash zaopatruje zrzeszone w PSD sklepy w średnio jedną czwartą asortymentu. Stro‑ ny umowy spodziewają się, że wkrótce ten udział znacząco się zwiększy. Tomasz Polański podkreśla, że umowa o przejęciu 50 proc. akcji przez spółkę PSS jest dobra dla Eurocashu – nastąpi wyraźne ograniczenie kosztów logistycznych, co powinno również wpłynąć na obniżenie cen spółdzielniom. W PSD skupionych jest 80 spółdzielni spożywczych, które prowadzą 665 sklepów, w tym ponad 250 pod szyldem Gama – Tradycyjnie dobry wybór. Spółdziel‑ nie te osiągają rocznie blisko 1,5 mld zł sprzedaży. Najbliższe kilka miesięcy pokaże, jak szybko dzię‑ ki przejęciu przez spółkę PSS połowy akcji PSD te wskaźniki się poprawią. (WN) 01-FV2-17-09-80_FROST_prasa_WiadHandl_192x250o.indd 1

12/08/15 13:03


16

hANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

BAGPOL DYSTRYBUCJA NA GIEŁDZIE OKĘCIE

Hurtownie tradycyjne złote lata mają już za sobą, ale BagPol trzyma się mocno

O dwóch takich,

którzy posłuchali szwagra Stołeczna Giełda Okęcie bywała świadkiem imponujących sukcesów, ale dużo częściej dochodziło tu do spektakularnych upadków. Ze 150 firm, które na terenie giełdy chciały wyrosnąć na hurtową potęgę, przetrwało tylko kilka. Wśród nich BagPol – hurtownia ogólnospożywcza z zacięciem do nabiału.

H

istoria braci Adama i Michała Goździckich to historia polskiej drobnej przedsiębior‑ czości w pigułce. I dowód na to, że przy‑ padki rządzą życiem. Goździccy są jeszcze studentami, gdy w 1997 roku jadą żukiem po towar do OSM Kosów w Kosowie Lackim. Szwagier pracuje w zakładach tłuszczowych i podpowiada, że warto zająć się nabiałem, a nie ciu‑ chami czy elektroniką. Kupione masło i serek wiejski przywożą do malutkiego garażu, który postawili na terenie stołecznej Giełdy Okęcie przy ul. Modularnej. O 5 rano jest tu taki ruch, że nie ma gdzie szpilki wci‑ snąć, a przed giełdą parkuje morze fiatów 125 i po‑ lonezów – mało kogo stać na dostawczaka. Masło i serki się sprzedają, Adam i Michał dokupują kolejne boksy. Wokół próbuje się dorobić 150 innych drobnych przedsiębiorców. Wielu z nich to rolnicy spod Grójca, którzy tu sprzedają swoje owoce i warzywa.

Spotkanie z syndykiem

A wokół giełdy też same pola, daleko majaczy Pałac Kultury i pierwsze wieżowce stołecznego city. Giełda jest jak kasyno: można się tu dochrapać fortuny, można też zostać bankrutem. Ale braciom biznes idzie. Na początku

Rajd po hurtowniach z przystankiem w BagPolu Mam mały sklep o powierzchni około 60 mkw., który prowadzę od 24 lat. Długo działałem w pojedynkę, ale teraz jestem związany z Grupą Bonus. Dziś jest dzień jak co dzień, jestem na zakupach. Teraz nikt trzeźwo myślący nie zaopatruje się w jednym miej‑ scu, trzeba szukać okazji. Do BagPolu przyjechałem prosto z Makro, kupię tu wodę w pięciolitrowych baniakach, zapas Nutelli, masła i soki Horteksu. Stąd pojadę do Czekolandu po śliwki w czekoladzie. Nie korzystam z możliwości zamówienia towaru do skle‑ pu, opłata z tym związana uszczuplałaby, i tak coraz skromniejsze marże. Poza tym, gdy przyjeżdżam do hurtowni, łatwiej jest mi znaleźć promocje i wyszu‑ kiwać nowości. Wiesław, właściciel sklepu w Michałowicach

XXI wieku zamykają garaże i stawiają solidny magazyn. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że urzędnicy chcą zlikwidować handel na Okęciu. Żądają, by hur‑ townicy przenieśli swoje biznesy do nowo otwartej giełdy warzywnej na Broniszach. A nikt się nie pali, by tam przejść: bo za drogo, bo zły dojazd. Nerwowo jest przez kilka miesięcy, w końcu nie można dostać się na teren giełdy, bo urzędnicy każą zabetonować wjazd, strażnicy miejscy pilnują, by nikt się nie przedarł. Na od‑ siecz hurtownikom wyrusza Andrzej Lepper, będący u szczytu politycznej kariery. Wielu daje się zastraszyć,

Batna otwiera furtkę

Drugim krokiem milowym w rozwoju BagPolu było przejęcie w 2009 roku znanej hurtowni Batna przez Grupę Eurocash. – To otworzyło furtkę do przekształ‑ cenia BagPolu w hurtownię ogólnospożywczą, bo Euro‑ cash mocno ograniczył asortyment w Batnie. Producenci musieli szukać nowych odbiorców. Gdyby nie ta trans‑ akcja, być może pozostalibyśmy specjalistą od nabiału i dziś walczylibyśmy o przetrwanie – wspomina Michał Goździcki. Jednak nabiał cały czas jest oczkiem w gło‑ wie hurtownika. Ma trudno dostępne na stołecznym

BagPol jest zainteresowany nawiązaniem współpracy z hurtowniami o podobnych przychodach działającymi na Mazurach, Pomorzu i Kaszubach zostają najwytrwalsi, wśród nich Goździccy. Otwierają na Broniszach drugi oddział, ale po trzech latach go zamykają. Skupiają się na biznesie prowadzonym na Okęciu. Wokół rosną konkurenci. Niektórzy, jak Duo­‑Tes, Kamix czy Maspol, działają do dziś, ale takich weteranów można policzyć na palcach jednej ręki. W rozwoju BagPolu ważne były dwa wydarzenia, Goździccy mówią, że zadecydował przypadek. Jedno z nich to upadek hurtowni mięsnej Meat Hermes na początku lat dwutysięcznych. Hurtownik dysponował magazynami wysokiego składowania o powierzchni około 15 000 mkw. w Stefanowie, które bracia od‑ kupili od syndyka masy upadłościowej. – Przez dwa lata nie mieliśmy pomysłu na zagospodarowanie tego obiektu, graliśmy tam w tenisa. W końcu wpuściliśmy podnajemców – mówi Adam Goździcki. Są tam do dziś, jest tam też siedziba MatPolu, spółki córki Bag‑ Polu. Zarządzany przez Michała Goździckiego MatPol jest producentem nabiału, m.in. serów twardych, a niedawno na rynek trafił ajran King Food. To zalążek marki własnej hurtownika.

rynku produkty OSM Bychawa, OSM Głuchów czy OSM Czarnocin. – Ich atutem jest wyjątkowo bogaty asortyment nabiałowy – słyszymy od doświadczonego detalisty, który zaopatruje się w BagPolu. Od połowy lat 2000. hurtownia się rozbudowuje. Dziś magazyn zajmuje 5500 mkw., z czego 2500 mkw. to chłodnia. Są cztery rampy. Część cash & carry działa na powierzchni 5000 mkw. W 2011 roku rusza od‑ dział w Grójcu, bo trafiła się okazja przejęcia wolno stojącego budynku z parkingiem w samym centrum miasta. Jest sklep o powierzchni 500 mkw. i hurtow‑ nia zajmująca 2500 mkw. BagPol ma przyczółek do budowy dystrybucji w południowej części Mazowsza, a bracia debiutują w roli detalistów.

Panowie, zróbmy coś razem!

Placówka w Grójcu staje się zalążkiem nowej sieci: Bonus działa na zasadzie miękkiej franczyzy, zrzesza około stu sklepów. Wspiera go zaplecze dystrybucyjne BagPolu. W 2012 roku dyrektorem handlowym BagPo‑ lu zostaje Maciej Harasimowicz, wcześniej wieloletni pracownik sąsiadującej z BagPolem na Okęciu hurtow‑ ni Duo­‑Tes. Nowy dyrektor ma zapał i pomysły. W 2015 roku firma dalej nabiera rozmachu, pod ko‑ niec maja organizuje pierwsze targi dla detalistów, ale wciąż nie jest gotowa przekroczyć granic Mazowsza.

Jesteśmy lojalni wobec producentów Obsługujemy różnych odbiorców, począwszy od Hali Banacha, przez małe i średnie sklepy, kioski, po gastronomię. Współpracują z nami wszystkie lokalne sieci handlowe i niektóre spółdzielnie Społem. Blisko trzy czwarte zamówień dowozimy bezpośrednio, pracujemy nad platformą B2B. Nie jesteśmy uzależ‑ nieni ani od żadnego dostawcy, ani od odbiorcy. Dbamy o dystrybucję bezpośrednią. Tylko z nieliczny‑ mi firmami, np. z Unileverem, nie mamy podpisanych umów. Jesteśmy lojalni wobec producentów. Zdarza się, że ich towar możemy kupić taniej w Selgrosie, ale nie robimy tego, bo nie byłoby to fair. Każdemu, kto złoży zamówienie do godz. 21, gwarantujemy dowóz już następnego dnia. To coś, czym napraw‑ dę warto się chwalić – niedowiarków zachęcam, by sprawdzili, ile czasu zajmuje realizacja zamówienia u innych operatorów. Nasz towar ma możliwie odległe terminy przydatności, np. twaróg ze Strzałkowa, który trzeba zjeść w ciągu tygodnia od wyprodukowania, sklepy kupują z 3­‑, 4­‑dniowym zapasem. Rozwijamy dział wędlin, także regionalnych. Staramy się o cer‑ tyfikat uprawniający do wprowadzania do obrotu certyfikowanych pro‑ duktów bio. Niedawno uruchomiliśmy stoisko ze świeżymi paczkowa‑ nymi rybami. Oferujemy kompleksowy asorty‑ ment, nie mamy tylko chemii, kosmetyków i alkoholu, a papierosa‑ mi handlujemy w ogra‑ niczonym zakresie. Maciej Harasimowicz, dyrektor handlowy BagPolu Przynajmniej nie w takiej postaci, w jakiej działa dziś. – Jesteśmy hurtownią niezależną i taką chcemy pozo‑ stać, choć nie wykluczam kooperacji z innymi hurtow‑ niami na partnerskich zasadach. Chętnie nawiążemy współpracę z firmami o podobnych przychodach dzia‑ łającymi na Mazurach, Pomorzu, Kaszubach – deklaruje Adam Goździcki. Tekst i zdjęcia Anna Terlecka

BagPol w liczbach

160 mln zł obrotów rocznie  10 000 SKU w bazie, z czego około 3000 SKU to nabiał  2772 podmiotów (indywidualne numery NIP) kupiło towar w 2014 roku  900 sklepów obsługiwanych na Mazowszu  320 dostawców, z czego 200 dostarcza towar bezpośrednio do hurtowni  140 pracowników  30 samochodów dostawczych  24 godziny zajmuje 

Zgrany zespół: właściciele BagPolu (po lewej Adam Goździcki, po prawej Michał Goździcki) z dyrektorem handlowym Maciejem Harasimowiczem (w środku)

dostawa towaru od momentu złożenia zamówienia przez klienta 

12 przedstawicieli handlowych



hANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

BRYTYJCZYCY OPUSZCZĄ EUROPĘ ŚRODKOWĄ?

Tesco robi porządki

przed wyjściem?

Rewolucja personalna w polskim oddziale Tesco zwiastuje nową jakość w polityce brytyjskiego detalisty. Koncern jest w trakcie przeprowadzania działu rozwoju inwestycji za naszą południową granicę.

W

Tesco w Polsce szykują się protesty pracownicze. Władze brytyjskiego kon‑ cernu nie porozumiały się bowiem ze związkowcami, domagającymi się od 30 do 75 zł podwyżki dla osób na stanowiskach niekierow‑ niczych oraz 125 zł kwartalnej premii. Grożenie

może świadczyć wyraźne wyhamowanie poszuki‑ wania miejsc pod nowe sklepy. Eksperci zaznacza‑ ją, że model wielkopowierzchniowych obiektów handlowych coraz bardziej odbiega od polskich realiów. – Klient nastawia się teraz na małe sklepy w pobliżu domu lub miejsca pracy, stroni od molo‑

Ze 120­‑osobowego działu rozwoju inwestycji Tesco Polska pozostało zaledwie 4 pracowników strajkiem może być też próbą wynegocjowania lepszych warunków finansowych przed możliwym rozstaniem się z dotychczasowym pracodawcą. O tym, że Brytyjczycy będą chcieli wyjść z Polski, REKLAMA

chów handlowych. Wydaje się, że hipermarkety ze względu na swoją niską rentowność nie mają już u nas przyszłości. Oprócz Tesco w tej kategorii z waż‑ nych graczy pozostali u nas tylko Francuzi z Auchan

i Carrefoura – mówi Dariusz Gocławski, właściciel pracowni architektonicznej A+D wykonującej pro‑ jekty placówek handlowych.

Zmiany, zmiany, zmiany…

To, że zmieni się polityka Tesco, wróżą również ro‑ szady personalne wewnątrz spółki. Po kwietnio‑ wym odejściu Ryszarda Tomaszewskiego, który przez ponad dwie dekady był związany z Tesco Polska, stery firmy przejął Brytyjczyk David Morris, dotychczasowy prezes Tesco w Czechach. Inną znaczącą zmianą było opuszczenie struktur de‑ talisty przez Michała Kubajka. Nie rozstał się on jednak z branżą, w której przez ostatnie sześć lat był rzecznikiem prasowym i szefem marketingu galerii handlowych Tesco. W czerwcu rozpoczął pra‑ cę dla Carrefoura. Dziwnym zbiegiem okoliczności tylko z samego biura ds. PR w ostatnich tygodniach odeszło czterech zasłużonych pracowników. Czy to nie wygląda jak nagła „ewakuacja”? Przetasowania na szczytach firmy i zmiana polityki inwestycyjnej były już w przeszłości częścią planu likwidacji przedstawicielstw Tesco. Przykładem może być wycofanie się Brytyjczyków przed czterema laty z Japonii, gdzie detalista zarabiał mniej, niż tego oczekiwała centrala. Kilkanaście miesięcy przed tym wyhamowano ekspansję.

3

trzy pytania do...

Adama Manikowskiego,

dyrektora zarządzającego Tesco Polska Fot. Tesco Polska

18

Pokierują z Czech

Jak dowiedzieliśmy się od jednego z pracowników odchodzących z Tesco, detalista przenosi centrum operacyjne z Polski do Czech. Efektem były ma‑ sowe zwolnienia, które w ostatnich miesiącach przeprowadzono w dziale rozwoju inwestycji Te‑ sco Polska. – Ze 120­‑ osobowego zespołu pozostało zaledwie czterech pracowników. Wszyscy inni otrzy‑ mali wypowiedzenia. Dyrektor operacyjny przechodzi do Czech. To tam będą teraz zapadać decyzje co do ewentualnego rozwoju sieci w Polsce – ujawnił nasz rozmówca. Wiosną Tesco zaczęło tworzyć jeden zespół zarządzający rynkami w Polsce, Czechach, na Słowacji oraz Węgrzech – być może nie tylko po to, by zaoszczędzić, ale też po to, żeby przygotować tamtejsze sklepy do sprzedania. W rękach Davida Morrisa aktualnie koncentruje się władza nad ak‑ tywnością sieci w naszej części Starego Kontynentu i kontrola nad około 1000 sklepów, z których 450 to polskie super­‑ i hipermarkety. Jak ustaliliśmy, władze brytyjskiego giganta są otwarte na negocjacje w sprawie potencjalnej sprzedaży hipermarketów w Polsce jednej z fran‑ cuskich sieci. Sprawa owiana jest tajemnicą, a lon‑ dyńska centrala Tesco nie ustosunkowała się do naszego pytania o tę kwestię.

Fragment większego planu

Zmiany w strukturach Tesco w Europie Środkowej mogą mieć związek z przystąpieniem do wdrażania przez detalistę projektowanego od kilku lat wy‑ cofywania się z niektórych państw, m.in. Stanów Zjedoczonych czy Korei Południowej. W Korei trans‑ akcja sprzedaży oddziału miałaby dać Brytyjczykom 4 mld funtów. Częścią tej pragmatycznej polityki jest redukcja placówek w rodzimej Anglii, gdzie od 2011 roku zamknięto 62 sklepy, a w tym roku ogło‑ szono rezygnację z budowy kolejnych 49. Likwi‑ dacja nie ominęła nawet flagowego sklepu Tesco, działającego od blisko 40 lat w Birmingham. Eksperci z agencji ratingowej Moody’s wskazują, że ostatnie oszczędności uzyskane dzięki zwolnie‑ niom pracowników nie poprawiły kondycji grupy Tesco, która w minionym roku finansowym zanoto‑ wała najgorsze wyniki w historii – stratę na poziomie 6,4 mld funtów. Z wyliczeń agencji Moody’s wynika, że aby poprawić finanse, brytyjski gigant potrzebuje wsparcia w wysokości 5 mld funtów. Marcin Zatyka

Adam Manikowski Na rynku sieci handlowych jest coraz większa konkurencja. Trzeba wdrożyć nowe pomysły na biznes. Co robi Tesco Polska? Nadal inwestujemy w rozwój sklepów, jednocze‑ śnie poprawiamy ofertę produktową. Stawiamy też na działy ze świeżą żywnością. Chcemy poprawić ekspozycję lad delikatesowych i wzbogacić ofertę produktów przemysłowych. Równocześnie coraz większy nacisk kładziemy na sprzedaż produktów przez internet, a dzięki serwisowi eZakupy Tesco klienci mogą szybko i wygodnie składać zamówie‑ nia. Zdecydowaliśmy się też uruchomić w Krakowie Europejskie Centrum Innowacji, odpowiedzialne za tworzenie i rozwój produktów pod markami własny‑ mi, oferowanymi na rynkach Europy Środkowej. Czy centralizacja zarządzania firmą i powołanie jednego zespołu menadżerskiego do obsługi sklepów w Polsce, Czechach, na Słowacji i Węgrzech to dobry krok, szczególnie przy różnej specyfice tych rynków? Podobnie jak inni detaliści musimy szybko reago‑ wać na zmiany w handlu, a to oznacza także m.in. konieczność reorganizacji pracy zespołu zarządza‑ jącego. Dzięki nowej jednostce biznesowej – obej‑ mującej cztery rynki – możemy usprawnić działania operacyjne i lepiej reagować na bieżące potrzeby klientów. W dłuższym okresie liczymy także na po‑ prawę rentowności i długofalowy wzrost biznesu. Ostatnio rynek obiegły jednak pogłoski o możliwej likwidacji biznesu i wyjściu Tesco z Europy Środkowej. Czy klienci powinni być tym zaniepokojeni? Trudno komentować medialne plotki, staramy się przede wszystkim skupiać na zwiększeniu efektyw‑ ności i usprawnieniu działania naszych sklepów. Nie ma powodu do obaw – likwidacja kilku naszych su‑ permarketów była związana z tym, że kończyły się umowy najmu, i nie miała żadnego związku z pla‑ nami strategicznymi oraz zaangażowaniem firmy na polskim rynku. Krzysztof Pączkowski


Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Nowe szaty Lajkonika Lajkonik od lat cieszy się zaufaniem klientów – jest numerem 1 w Polsce w kategorii pieczywa słonego* i marką znaną oraz rozpoznawaną przez 98 proc. konsumentów**.

W

ostatnich tygodniach do sprzedaży trafiły przekąski Lajkonik w odświeżonej szacie graficznej – marka zyskała bardziej no‑ woczesny i odważny charakter. – Staramy się, aby najważniejsze informacje na opakowaniach były prze‑ kazywane w przejrzysty sposób – tłumaczy Agnieszka Szymkowiak, odpowiedzialna za markę Lajkonik. Opakowania zostały uproszczone, nazwy produk‑ tów są czytelne, natomiast logo jest większe i lepiej wyeksponowane. Pomimo tych zmian niezmieniony pozostał charakterystyczny, żółty kolor opakowań.

Unikatowe Rewersy

– Otrzymaliśmy wiele miłych komentarzy. Nasi konsu‑ menci doceniają połączenie klasyki i nowoczesnego stylu. Dodają, że nowa grafika pozwala im jeszcze szybciej odszukać na sklepowych półkach ulubione pro‑ dukty – mówi Agnieszka Szymkowiak. Jak podkreśla, Lajkonik jest marką innowacyjną, regularnie wpro‑ wadzającą na rynek nowe produkty. – Nie inaczej jest w tym roku. Wpisując się w trendy kulinarne i odpowia‑ dając na zapotrzebowanie konsumentów na przekąski z dodatkiem ziół, nasion czy ziaren, wzbogaciliśmy gamę Rewersów o dwa nowe warianty – z ziołami pro‑ wansalskimi oraz z sezamem. Pierwsze z nich zostały określone przez konsumentów mianem unikatowych i wyśmienitych. Z kolei drugi wariant doceniono m.in. za doskonałe połączenie słodyczy sezamu ze słoną nutą krakersa. Rewersy także zyskały wyróżniające się na półce opakowania, które oddają dynamiczny charakter produktu – opisuje nasza rozmówczyni.

50 000 puszek do wzięcia

PROMOCJA

Na nową szatę graficzną oraz produkty w sklepach można zwrócić uwagę m.in. dzięki materiałom POS – różnej wielkości wieżom ekspozycyjnym, wob‑ blerom, ulotkom itp. Firma zainwestowała także w obecność w gazetkach handlowych. – Świat Lajkonika przedstawiamy również na stronie inter‑ netowej www.lajkonik.pl oraz na naszym profilu na Facebooku. Wierzymy, że „Dobrze się spotkać” i dlatego zachęcamy wszystkich, by czerpali radość z codziennych, spontanicznych i niezobowiązujących spotkań. Jesteśmy przekonani, że słone przekąski Laj‑ konik doskonale wpisują się w ideę takich spotkań i są wymarzone do dzielenia się z bliskimi – mówi Agnieszka Szymkowiak. Według niej dobrym uzu‑ pełnieniem takich dłuższych spotkań będą lajko‑ nikowe pojemniki do przechowywania przekąsek. 1 września rusza ogólnopolska akcja promocyj‑ na, w której na wielbicieli marki będzie czekać aż 50 000 puszek. Aby otrzymać jeden z pięciu wzorów, wystarczy kupić trzy dowolne produkty Lajkonik, przynieść je do saloniku prasowego Kolporter i wy‑ mienić na puszkę. Akcja będzie wspierana: w prasie handlowej, materiałami POS oraz plakatami pro‑ mocyjnymi. Na opakowaniach produktów Lajkonik

zostaną umieszczone naklejki mówiące o kampanii. Ze szczegółami promocji będzie się można także zapoznać na stronie internetowej www.lajkonik.pl. Akcja potrwa do końca października tego roku lub do wyczerpania zapasów. (AU) REKLAMA

* IQS Quant Group, Pieczywo słone badanie tracking’owe, N=200, Salty bakery users, 2014 ** Producent Lajkonik Snacks za Nielsenem, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (jako suma rynków: Hipermarketów; Supermarketów bez Dyskontów; Dyskontów; Dużych, Średnich i Małych Sklepów Spożywczych; Sklepów Winno-Cukierniczych), sprzedaż wartościowa w skumulowanym okresie styczeń-grudzień 2014 w kategorii Słone Przekąski, segment Paluszki, segment Precle, segment Talarki oraz z wyłączeniem marek własnych sieci handlowych segment Krakersy

19


20

hANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Poziomka werbuje

franczyzobiorców na targach Radomska sieć Poziomka organizuje targi handlowe od 10 lat. Dla franczyzobiorców są one m.in. szansą na zakup partii towarów na atrakcyjnych warunkach, a dla organiza‑ tora okazją do pozyskania nowych sklepów, których właściciele również biorą udział w targach.

W tym roku do udziału w imprezie zaproszono blisko 70 sklepów kandydujących i z tej właśnie grupy mają być wyłonieni nowi franczyzobiorcy. – Chodzi tu o około dwadzieścia nowych umów – mówi Marek Wawrzak, pre‑ zes Poziomki, który spodziewa się w br. 10­‑proc. wzrostu obrotów. Sprzyja temu większa siła nabywcza klientów oraz to, że sklepy Poziomka lepiej dobierają asortyment,

mają więc bogatszą ofertę. Udaje im się też kupować produkty w hurtowniach na atrakcyjnych warunkach. W dziesiątych targach sieci Poziomka, zorganizowa‑ nych w podradomskiej miejscowości Waligóra, wzię‑ ło udział 65 wystawców, reprezentujących czołowe firmy sektora FMCG (m.in. Nestlé Polska, ZT Bielmar, ZM Łuków, Hoop Polska, Grupa Żywiec, LOTTE Wedel, Grupa Maspex, Colian, Profi). Poziomka działa w ramach grupy zarządzanej przez Detal Polski, obok takich sieci jak: Kropka, Dobry Sklep, Fresz, Piotruś Pan i Bingo. Inicjatywie patronu‑ je Polska Sieć Handlowa Unia, będąca ogólnokrajową grupą zakupową hurtowni spożywczych. (KP)

REKLAMA

Ósma edycja konferencji Fresh Market Fresh Market 2015 to spotkanie dostawców warzyw i owoców z kupcami z sieci handlowych. W tym roku obie strony spotkają się 25 września w centrum konferencyjnym Mazurkas w Ożarowie Mazowieckim. Przez siedem lat Fresh Market zdobył uznanie za‑ równo w Polsce, jak i za granicą – w ubiegłorocznej imprezie uczestniczyło 300 przedstawicieli ponad 150 firm z Polski, Włoch, Hiszpanii, Francji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Danii, Holandii, Czech, Niemiec oraz Szwecji. Konferencja to okazja do spotkań przy stoiskach sieci handlowych i rozmów na temat wa‑ runków współpracy bezpośrednio z kupcami odpo‑ wiedzialnymi za zakup świeżych warzyw i owoców. Podczas poprzednich edycji można było spotkać m.in. przedstawicieli takich sieci działających w Pol‑ sce jak: Selgros C&C, Makro C&C, Auchan, Biedronka, Tesco, Carrefour, Intermarché, Kaufland, Piotr i Paweł, Marcpol, Polomarket, Stokrotka, Alma, Zielony Mar‑ ket, Chata Polska, Dino. Byli też goście z zagranicy: reprezentanci rosyjskich sieci Victoria, Magnit, Lenta i Almi oraz niemieckiego Globusa. Uzupełnieniem imprezy będą drugie Międzynarodo‑ we Targi Owocowo­‑Warzywne Fruit Expo, na których dostawcy będą mogli zaprezentować towary na stoiskach (szczegółowe informacje można znaleźć na stronie www.fruitexpo.pl). Fresh Market 2015 to także wykłady ekspertów z branży owocowo­ ‑warzywnej, którzy opowiedzą m.in. o sytuacji ryn‑ kowej w Polsce i Europie oraz przedstawią prognozy dotyczące cen. Po raz piąty zostanie wyłoniony zwy‑ cięzca Fresh Market Award – konkursu na najbardziej innowacyjny produkt. „Wiadomości Handlowe” są patronem medialnym kon‑ ferencji Fresh Market 2015. Imprezę organizuje portal fresh­‑market.pl, największy w Europie Środkowo­ ‑Wschodniej serwis informacyjny dla sektora handlu i produkcji owocowo­‑warzywnej. (SSZ)

Nowy model franczyzy Odido Makro C&C przygotowało nowy model zaawansowa‑ nej franczyzy Odido. Jego założenia przedstawiono podczas cyklu dwudniowych targów, które odbyły się w czerwcu w siedmiu miastach w Polsce: Warsza‑ wie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Zabrzu, Gdyni i Szczecinie. Makro w ramach nowego modelu Odido zainwestuje w ważniejsze elementy wyposażenia sklepu franczyzobiorcy kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ponadto firma zapewni efektywne promocje oraz indywidualne wsparcie oparte na swoim know­ ‑how. Ważnym aspektem zaawansowanej franczyzy jest również współpraca na partnerskich zasadach – franczyzobiorca jest zobowiązany do zachowania standardów, ale ma swobodę w dopasowaniu sklepu do lokalnych potrzeb. (SSZ)

Kasy samoobsługowe w sklepach AlmA Firma Jantar zainstalowała osiem kas samoobsłu‑ gowych NCR SelfServ Checkout w delikatesach Alma Market. Nowe urządzenia działają w Galerii Kazimierz w Krakowie oraz Tarasach Zamkowych w Lublinie. Każde urządzenie jest wyposażone w mo‑ duł do obsługi płatności za pomocą gotówki i karty. Firma Jantar zintegrowała oprogramowanie NCR z działającym w delikatesach Alma Market systemem sprzedażowym. (HUW) PPS REKLAMA.indd 1

07.08.2015 12:29


HANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

NOWA KAMPANIA SPOŁECZNA W SKLEPACH Z ALKOHOLEM

Oszczędzasz czas i nerwy

Prowadź odpowiedzialny sklep „Tu się sprawdza dorosłość” to ogólnopolski program społeczny, w którym chodzi o to, by młodzież nie miała dostępu do alkoholu. Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy wraz z partnerami zachęca sprzedawców do sprawdzania dokumentów tożsamości młodo wyglądających osób.

D

o udziału w kampanii zostały zaproszone sklepy z całej Polski, mające w ofercie alkohol. Dołączenie do programu jest równoznaczne ze zobowiązaniem do rzetelnej kontroli dokumentów tożsamości młodzieży i niesprzedawania alkoholu osobom nieletnim. W zamian sklepy otrzymują pakiet materiałów wizualnych kampanii oraz dołączają do grona sklepów partnerskich, uzyskując markę „Od‑ powiedzialny sklep”. Kampania jest realizowana przez sklepy i przedstawicieli handlowych branży spirytuso‑ wej. Wszystkie punkty sprzedaży, które przystąpią do

70 proc. nastolatków przyznaje, że ma łatwy dostęp do alkoholu programu, znajdą się w spisie na stronie internetowej www.tusiesprawdzadoroslosc.pl, tworzącym mapę od‑ powiedzialnych sklepów w Polsce. Pod tym adresem sprzedawcy znajdą także porady, jakich argumentów używać w rozmowie z nieletnim, oraz przewodnik na temat odpowiedzialnej sprzedaży alkoholu.

Młodzi stosują sztuczki

Realizacja programu w sklepach rozpoczęła się 6 lipca. ­‑­‑ Okres wakacji to czas wzmożonego zainteresowania młodych alkoholem. Nastolatki, wchodząc do sklepu, powinny mieć pewność, że sprzedawca poprosi ich o do‑ kument tożsamości – komentuje Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu, partnera

kampanii. I dodaje: – Każda taka sytuacja, gdy osoba zbyt młoda chce kupić alkohol, to sprawdzian dojrza‑ łości sprzedawcy i właściciela sklepu. Warto pamiętać, że sprzedawanie alkoholu nieletnim jest karane utratą zezwolenia na trzy lata – mówi Maciej Ptaszyński. Zdaniem Leszka Wiwały, prezesa Związku Praco‑ dawców Polski Przemysł Spirytusowy, producentom napojów spirytusowych zależy, aby po ich wyroby

KROK 1

poradnik dla sprzedawców

Jakich argumentów używać?  prawo: „zabrania sprzedaży alkoholu nieletnim”  „mogę stracić pracę”  KONSEKWENCJE: „mogę zostać ukarany karą grzywny”, „mój sklep może stracić zezwolenie na obrót wyrobami alkoholowymi”  ODPOWIEDZIALNOŚĆ: „nie mogę wziąć odpowiedzialności za konsekwencje twojego zachowania po alkoholu”

Co zrobić Z agresywnym klientem?  staraj się nie ulegać perswazjom i złości  nie daj się wyprowadzić z równowagi, bądź stanowczy, ale jednocześnie uprzejmy  poproś o pomoc kierownika sklepu lub innego współpracownika  jeśli sytuacja będzie tego wymagała, wezwij policję

Po ryby i nabiał

do Selgrosu Sieć hurtowni Selgros modernizuje swoje hale. W lipcu otwarto na nowo kolejną z nich, w podwrocławskiej Długołęce. Atrakcją jest nowo powstały dział z rybami i owo‑ cami morza. Poza tuńczykiem, łososiem, makrelą czy dorszem można tu kupić bardziej wyszukane gatunki: żabnicę, miecznika, gładzicę, a nawet kolorową rybę papuzią. Wszystkie, dzięki dobrej logistyce, trafiają do sprzedaży niespełna trzy doby po złowieniu. Nie brakuje też ryb słodkowodnych z karpiami, pstrągami i szczupakami na czele. Na spory wybór mogą liczyć miłośnicy owoców morza. Kupią tu krewetki, kalmary, ośmiornice, przegrzebki, homary, małże, ostrygi. Selgros jest częścią szwajcarskiej firmy Transgour‑ met Holding, drugiego co do wielkości w Europie

KROK 2

KROK 4

Nie warto ryzkować!  jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy klient jest osobą pełnoletnią, poproś o okazanie dowodu osobistego

KROK 5

Mateusz Matuszewski, sprzedawca w sklepie Monopol‑ land w Nysie, dodaje: – Dzięki takim kampaniom osoba nieletnia wchodząca do sklepu, już od samego początku jest informowana, że w tym miejscu alkoholu nie kupi. Nawet gdy spróbuje to zrobić, nie trzeba nic jej tłumaczyć, wystar‑ czy tylko wskazać logo akcji, co zaoszczędza czas i nerwy. Partnerami programu są organizacje branżowe zrzeszające handel: Polska Izba Handlu, Polska Or‑ ganizacja Handlu i Dystrybucji, oraz sieci sprzeda‑ ży detalicznej: Kaufland, Gama, Rabat Detal, SPAR. Kampanię objęli patronatem minister gospodarki oraz komendant główny policji. „Tu się sprawdza dorosłość” to kolejny program społeczny zainicjowany przez branżę spirytusową. W ubiegłych latach Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy prowadził liczne kampanie, m.in. „Piłeś? Nie jedź!”, skierowaną do kierowców, „Lepszy start dla Twojego dziecka”, adresowaną do młodych kobiet i personelu medycznego, oraz „Stop nielegalnemu alkoholowi”. (AU)

Kiedy odmawiasz sprzedania alkoholu nieletniemu…  postępujesz zgodnie z prawem  dajesz dowód odpowiedzialności za siebie i innych  zapobiegasz negatywnym następstwom picia alkoholu przez nieletnich

KROK 3

REWITALIZACJA HAL SELGROS CASH & CARRY

Szef hurtowni Janusz Światłowski zapewnia, że zmiany były gruntowne. Tym, co łączy starą hur‑ townię z nową, są tylko mury i… dyrektor. Tak duży remont został zrobiony po to, żeby hur‑ townia utrzymała się na rynku placówek wielkopo‑ wierzchniowych i żeby pozyskać nowych klientów. Zgodnie z nowym konceptem, który będzie obo‑ wiązywał we wszystkich halach Selgrosu, centralną część hali zajmują rozbudowane stoiska z produk‑ tami świeżymi. Owoce, warzywa i nabiał to teraz wizytówki sieci, hurtownik rozwija też ofertę mięsa i wędlin. W Długołęce mięso jest rozbierane na miej‑ scu, dzięki temu zawsze jest świeże.

sięgały wyłącznie osoby pełnoletnie – Alkohol jest tylko dla dorosłych. Mamy świadomość, że młodzi lu‑ dzie stosują wiele sztuczek, aby zdobyć zakazany owoc. Z badań wynika, że 70 proc. nastolatków przyznaje, że ma łatwy dostęp do alkoholu. Na pierwszej linii frontu stoją sprzedawcy i rodzice. Chcemy wraz z naszymi partnerami biznesowymi pomóc w lepszym egzekwo‑ waniu prawa – mówi Leszek Wiwała.

Zmień błędne rozumowanie oparte na przesłankach:  „i tak kupi u konkurencji”  „jedno piwo mu nie zaszkodzi”  „to nie jest moje dziecko”

21

KROK 6

SprzedająC alkohol nieletniemu, popełniasz przestępstwo  możesz zostać ukarany karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności  narażasz się na utratę pracy  sklep, w którym pracujesz, może stracić koncesję na sprzedaż alkoholu

dostawcy hurtowego. W Polsce należy do niej 16 hal cash & carry, które znajdują się we wszystkich czę‑ ściach kraju. W Łodzi, we Wrocławiu i w Warszawie operator prowadzi po dwa obiekty. Selgros sprawnie modernizuje swoje hurtownie. Pierwszą halę, w Poznaniu, odnawiano przez pół roku, a ostatnią, wrocławską – już o połowę krócej. Plany zakładały uruchomienie trzeciej hurtowni w Warsza‑ wie, ale jej otwarcie przesunięto na rok 2016 – jak się dowiedzieliśmy, priorytetem jest teraz inne, całkiem nowe przedsięwzięcie. Dyrektor marketingu Selgrosu Cezary Furmanowicz ujawnił, że za kilka miesięcy ruszy nowy kanał dystrybucji artykułów spożyw‑ czych i przemysłowych dla gastronomii. W podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim kończy się budowa hali magazynowej o powierzchni ponad 10 000 mkw., z czego blisko połowę zajmą chłodnie i mroźnie przystosowane do przechowywania pro‑ duktów świeżych i mrożonek. Hurtownik dysponuje dużą flotą samochodową, dzięki czemu będzie mógł rozwozić towar do klientów. Dwie tego typu firmy koncern prowadzi z powodzeniem w Niemczech i we Francji, Polska jest trzecim rynkiem, na którym jest wprowadzana usługa. Ożarowski magazyn będzie obsługiwał wojewódz‑ twa mazowieckie oraz łódzkie. Tekst i zdjęcie Wojciech Chełchowski

Stoisko ze świeżymi rybami i owocami morza to nowość w rewitalizowanych halach Selgrosu


22

hANDEL

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Fot. Archiwum

SIEĆ RABAT DETAL ROZWIJA SKRZYDŁA

Prawie tysiąc sklepów

i własne radio

Działająca na zasadach miękkiej franczyzy sieć Rabat Detal stawia na nowe rozwiązania w zakresie aranżacji wnętrz. Jeśli chodzi o nowe otwarcia, ostatnie miesiące były rekordowe. Wkrótce Rabat chce mieć sklepy w całej Polsce. Niedawno sieć uruchomiła własne sześciokanałowe radio.

C

oroczne spotkania integracyjne podsumowu‑ jące współpracę z detalistami to dla Rabatu Detal istotne wydarzenie. Ostatnia tego typu impreza odbyła się w Wiśle, towarzyszyły jej kolej‑ ne targi handlowe, w których wzięło udział około 70 firm, przede wszystkim z branży spożywczej. Wszystkie produkty oferowano oczywiście w „tar‑ gowych” cenach, ze specjalnymi rabatami. Charakterystyczne pomarańczowo­‑granatowe logo Rabatu znali dotychczas klienci z południowej i za‑ chodniej części kraju. Sieć już trzykrotnie przekraczała pułap tysiąca placówek. Niestety nie wszystkim sklepom wiodło się dobrze i część z nich upadła. Wciąż jednak pojawiają się nowe, ostatnio szyld zawisł na pierwszym sklepie w woj. świętokrzyskim, nadal przybywa ich na Podkarpaciu i w Lubuskiem. Rabat chce być obecny w całej Polsce – to wyzwanie na najbliższe kilkanaście miesięcy. Na koniec 2014 roku sieć skupiała 989 sklepów różnych formatów, a w całym minionym roku przystąpi‑ ło do niej aż 235 placówek. Rabat stawia teraz na lepszą

wizualizację, dlatego ma własną projektantkę wnętrz, która pomaga działającym w sieci i przystępującym do niej sklepom w aranżacji sali sprzedaży, z wymianą mebli i zmianą kolorystyki wnętrza włącznie. Wdrażany jest też nowy projekt Top 25. Aby wziąć w nim udział, franczyzobiorca musi spełnić pewne wymogi, cho‑ ciażby podpisać umowy ze wskazanymi przez centralę dostawcami, sprzedawać wyroby marki własnej, aktywnie uczestniczyć w konkursach czy akcjach promocyjnych. W zamian może kupować towar w preferencyjnych ce‑ nach i liczyć na zniżki np. na nowe meble. Zapewni też sobie udział w targach i akcji „Wakacje z Rabatem” pro‑ mującej najlepszych zagranicznymi wyjazdami. Od niedawna działa również Radio Rabat, a jak wynika z badań, 99 proc. klientów uważa, że sklep, w którym rozbrzmiewa muzyka, jest atrakcyjniejszy i bardziej nowoczesny. Dostępne wprost ze strony internetowej sieci radio uruchomiło już 6 kanałów, w tym specjalny świąteczny. W program są wplatane reklamowe jingle, informacje o aktualnych promocjach oraz życzenia

Najwięcej sklepów Rabat działa w południowej i zachodniej Polsce. Niedawno sieć zadebiutowała w woj. świętokrzyskim dla klientów. Franczyzobiorca nie ma przy tym obo‑ wiązku płacenia tantiem. Operator bierze to na sie‑ bie. Miesięczna opłata za korzystanie z radia wynosi

dyskontów. Postanowili poszukać dla siebie dobrego rozwiązania. – Działaliśmy na własną rękę, ale coraz trudniej było kupić towar w korzystnej cenie. Kiedy Żab‑

Miesięczna opłata za korzystanie z internetowego radia wynosi 10 zł; centrala bierze na siebie obowiązek płacenia tantiem 10 zł. Spółka co jakiś czas negocjuje też dla swoich franczyzobiorców oferty rabatowe, ostatnio były to dostawcze samochody oraz sklepowe krajalnice. Danuta i Piotr Lesińscy prowadzą niewielki sklep osiedlowy w Środzie Wielkopolskiej. Do sieci Rabat należą od ponad 5 lat. W krótkim czasie w ich oko‑ licy pojawiło się aż 14 dużych sklepów, w tym kilka

ka w okolicy robiła promocję, byliśmy bezradni – mówi Danuta Lesińska. – Na Rabat namówił nas znajomy. Zanim jednak podjęliśmy decyzję, minęło kilka miesięcy. W końcu siedliśmy z koordynatorem do szczerej rozmowy i wyjaśniliśmy sobie wszystkie wątpliwości. Mamy dużą swobodę działania, co bardzo nam odpowiada, bo po‑ zwala szybko reagować na potrzeby klientów. (WCH)

REKLAMA

Klienci mają dość nudnych sklepów Rozmowa z Markiem Szybalskim, wiceprezesem spółki Rabat Detal, operatora sieci franczyzowej Rabat Co dają takie spotkania z franczyzobiorcami, jak to? Spotykamy się już po raz trzynasty. Franczyzobiorcy tego potrzebują. Oprócz najnowszych informacji i ofert handlowych, jakie dostają od nas, dzielą się tu swoimi spostrzeżeniami, problemami i doświadcze‑ niami, a tych nasi detaliści mają dziś naprawdę sporo. Czego potrzebują najbardziej? Realnej pomocy w prowadzeniu swoich biznesów. Robimy to w jak naj‑ mniej ingerencyjny, ale efektywny sposób. Działamy intensywnie na kilku polach. Dorównujemy konkurencji w kwestii standardów wizualizacji, która stanowi dla nas teraz priorytet oraz konkurujemy pod względem

asortymentu. Przede wszystkim poprzez podnoszenie jakości promocji i serwisu sprzedaży oraz wspieraniu w dziedzinie finansów, kredytowa‑ nia, leasingu, umeblowania sklepu. W centrali wydzieliliśmy specjalne komórki, które odpowiedzialne są za tego typu współpracę z naszymi klientami, a dodatkowo mamy wsparcie firm zewnętrznych. Deflacja mocno zaszkodziła detalistom? Parametry sprzedażowe i marżowe, tam gdzie je sprawdzamy, rosną – a to cieszy. W Rabacie każdy sam decyduje o tym, jak poprowadzi swój biznes, my jedynie podsuwamy korzystne rozwiązania. Deflacja może tylko sprzyjać sklepom z racji większej siły nabywczej konsumentów.

Kiedy logo Rabat pojawi się na Mazowszu? Cały czas mamy w sieci około tysiąca skle‑ pów. Uruchomiliśmy niedawno placówki w kolejnych trzech województwach, my‑ ślę, że do końca przyszłego roku będzie‑ my już w całej Polsce. Przychodzą do nas detaliści z nowych regionów, także ci z lo‑ kalnych sieci. Widzą potrzebę pojawienia się w ich otoczeniu nowego szyldu. My Marek Szybalski staramy się dodać rynkowi świeżości, a franczyzobiorcom oferujemy pomysł na biznes, przy zachowaniu pełnej niezależności. Rynek szuka nowych rozwiązań, nastawia się na jakość, w różnych formach prowadzenia biznesu. Staramy się od‑ powiedzieć na to zapotrzebowanie. Wojciech Chełchowski


Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

MARKA KINDER W LADZIE CHŁODNICZEJ

23

Pięć produktów,

Kinder,

wiele okazji do konsumpcji

schłodzona przekąska dla całej rodziny

Podstawowy wariant w rodzinie produktów chłodzonych Kinder, w którym mleczny krem jest przełożony dwoma biszkoptami. Okazja do konsumpcji: by zaspokoić lekki głód – na drugie śniadanie, przed obiadem, po powrocie ze szkoły. Mleczna Kanapka może być kupowana impulsowo, żeby ją szybko zjeść, i w sposób planowany, by mieć zapas do domu.

Produkty chłodzone Kinder to przekąski lubiane przez osoby w różnym wieku. Dzieci i młodzież jadają je na drugie śniadanie i między posiłkami, dorośli – po południu, gdy chcą się zrelaksować przy małym co nieco. Wprowadzenie do asortymentu takich wyrobów to szansa na wypracowanie wyższej marży. Słodko, a lekko

Produkty chłodzone Kinder są skierowane do wszystkich członków rodziny, bo zaspokajają potrzeby kilku pokoleń. Rano są wartościową przekąską pomiędzy posiłkami, a w godzinach popołudniowych są podawane zamiast ciastka czy czekoladki jako deser. Konsumenci pytani o walo‑ ry takich produktów często podkreślają, że po ich zjedzeniu czują się lekko, dużo lżej niż po zjedze‑ niu batona czy innej słodkiej przekąski.

Mleczna Kanapka, Kinder Pingui i Kinder Maxi King są alternatywą dla batonów i deserów mlecznych impulsu, gdy dziecko ma ochotę na coś słodkie‑ go. Przemawia do niego to, że takie przekąski są świeże, naturalne i bogate w wartości odżywcze. Każdy z dostępnych w sprzedaży wariantów – po‑ cząwszy od Kinder Mlecznej Kanapki, przez Kinder Pingui, a skończywszy na Kinder Maxi King musi być przechowywany w lodówce.

Mleczna kanapka na topie Produkty marki Kinder cieszą się dużą popularnością wśród klientów, co widać po systematycznie rosnącej sprzedaży słodkich przekąsek. Zdecydowanie najlepiej w zestawieniu wypada Kinder Mleczna Kanapka, po którą sięga co dnia co najmniej kilkanaście osób od‑ wiedzających sklep. Jest też popyt na warianty z mlecznym nadzie‑ niem, szczególnie cze‑ koladowe i kokosowe, które już wcześniej polubili konsumenci. Nowość, Kinder Pingui o smaku malinowym, dopiero zdobywa swo‑ ich fanów. Agnieszka Kozioł, kierowniczka sklepu Topaz w Siedlcach

Świeżość i właściwa ekspozycja w ladzie chłodniczej to główne czynniki, które decydują o zakupie produktów Kinder

Na rodzinę produktów chłodzonych Kinder skła‑ da się pięć wariantów, które różnią się nie tylko smakiem, ale i okazjami do konsumpcji. Dlatego istotne jest, by ułożenie produktów w ladzie chłod‑ niczej odzwierciedlało funkcję, jaką w oczach kon‑ sumenta spełnia dany produkt. Eksperci z Ferrero Polska Commercial polecają, by z lewej strony eks‑ pozycję otwierał wariant klasyczny, czyli Mleczna Kanapka, za nią znajdował się Kinder Pingui, zaś blok zamykał bogaty w składniki Kinder Maxi King. Taki układ jest zrozumiały dla kupującego. Gdy klient w lodówce zastanie bałagan, jest duże ry‑ zyko, że ograniczy zakupy do minimum. Dlatego tak istotne jest dbanie o porządek w ladzie chłodniczej.

Prostota wyboru

Dzięki temu, że oferta produktów chłodzonych Kinder ogranicza się do zaledwie pięciu wariantów,

Świeża dostawa prosto do chłodni Produkty takie jak Kinder Mleczna Kanapka czy Kinder Pingui trzeba koniecznie przechowywać w temperatu‑ rze wskazanej przez producenta, czyli 2­‑6°C. Jeśli tem‑ peratura jest niższa, produkt zmienia konsystencję, jest „przymrożony”. Gdy jest za wysoka, traci formę i smak. Dlatego zaraz po przywiezieniu do sklepu należy od razu, a w upa‑ ły nie później niż po 10 minutach, umieścić te produkty w chłodni lub ladzie chłodniczej. Nawet jeśli w sklepie jest klimatyzacja. Artur Rudecki, kierownik ds. artykułów świeżych, hurtownia Duo­‑Tes

Produkt o nieco bogatszym składzie od Kinder Mlecznej Kanapki – jest batonikiem z mlecznym nadzieniem oblanym chrupiącą czekoladą. Oferowany w trzech wariantach: Choco (czekoladowym), Cocco (kokosowym) i nowym, malinowym. Okazja do konsumpcji: jako przekąska po południu, np. na podwieczorek, gdy dziecko ma ochotę na coś słodkiego

klient, który zawiesi wzrok na ekspozytorze, nie staje w obliczu trudnego wyboru (a z badań wynika, że im bardziej rozbudowana oferta, tym większe ryzyko, że klient nic nie kupi, bo przerasta go konieczność pod‑ jęcia decyzji). To, że producent czasem rozszerza asor‑ tyment, ma oczywiście swoje dobre strony – zwiększa zainteresowanie kategorią, a przede wszystkim pro‑ wokuje do zrobienia większych zakupów. Z badań wynika, że duża część konsumentów zamierza kupić zarówno nowo wprowadzony wariant, jak i ten, który kupują zazwyczaj. Nowy malinowy smak Kinder Pingui cieszy się dużą popularnością. Spore więc szanse, że i u nas handlowcy, którzy wprowadzą go do oferty, zauważą znaczące polepszenie sprzedaży. (AU) Produkt o najbogatszym składzie. Mleczne nadzienie i płynny karmel znajdują się w wafelku oblanym czekoladą i posypanym orzeszkami. Kinder Maxi King jest przeznaczony dla nieco starszych konsumentów i ma najbardziej impulsowy charakter z całej rodziny produktów chłodzonych Ferrero. Okazja do konsumpcji: lekka przekąska dla znudzonych zwykłymi batonami

PROMOCJA

P

rodukty chłodzone Ferrero – o czym pi‑ saliśmy już w czerwcowo­‑lipcowym wy‑ daniu „Wiadomości Handlowych”, różnią się od pozostałych artykułów znajdujących się w ladzie chłodniczej. Nabiał zaspokaja podstawo‑ we potrzeby, a zakupy są tu zwykle planowane. W przypadku Kinder Mlecznej Kanapki czy innych chłodzonych przekąsek Ferrero, których sprzedaż jest wspierana reklamami i materiałami POS, de‑ cyzja o zakupie jest podejmowana pod wpływem


24

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

I NWESTYCJE

Galerie buduje się głównIe w dużych miastach W kilku głównych aglomeracjach zostaną zakończone projekty, które zmienią dotychczasową mapę handlo‑ wą – informuje firma doradcza JLL. Całkowita powierzchnia handlowa w centrach handlowych w budowie sięga obecnie 590 000 mkw. Jednak w odróżnieniu od lat poprzednich znacząca część – 252 000 mkw. – jest realizowana w dużych aglomeracjach. We Wrocławiu Unibail­‑Rodamco rozpoczął realizację projektu Wroc‑ lavia (64 000 mkw.), a w Poznaniu Apsys jest bardzo zaawansowany z centrum Posnania (100 000 mkw.). Konkurencja w tych miastach będzie duża, ponieważ już teraz wskaźniki nasycenia powierzchnią handlową na 1000 mieszkańców są wysokie. W Łodzi powstaje centrum handlowe Sukcesja (46 000 mkw.), w Trójmie‑ ście Galeria Metropolia (34 000 mkw.), a budowa Forum Gdańsk (62 000 mkw.) rozpocznie się niebawem. W aglomeracji katowickiej na ukończeniu jest Supersam (23 000 mkw.) w Katowicach oraz Galeria Galena w Jaworznie (31 400 mkw.). W Warszawie pozwolenie na budowę otrzymała Galeria Północna (64 000 mkw.) na Białołęce. W trakcie zaawansowanych prac jest też kilka innych obiektów w aglomeracji warszawskiej: Ferio Wawer (12 500 mkw.), Fabryka Wołomin (30 000 mkw.), Galeria Legionowo (10 500 mkw.), rozbudowa centrum Wola Park (17 600 mkw.) oraz hala Koszyki (7500 mkw.). (SSZ)

150 000 mkw. powierzchni w nowych galeriach Międzynarodowa firma doradcza JLL podsumowała I półrocze na rynku nieruchomości handlowych w Polsce. Pod koniec II kw. br. podaż nowoczesnej powierzchni handlowej wynosiła 12,54 mln mkw., z czego najwię‑ cej – 8,96 mln mkw. (72 proc.) przypadało na centra handlowe. W pierwszym półroczu oddano do użytku 148 600 mkw. powierzchni w galeriach, z czego 46 600 mkw. w II kw. Z wynikiem na poziomie 233 mkw. na 1000 mieszkańców, pod względem średniego nasycenia powierzchnią w centrach handlowych, Polska plasuje się powyżej średniej europejskiej wynoszącej 198 mkw., ale poniżej średniej dla Europy Zachodniej (260 mkw.). Od kwietnia do końca czerwca otwarto cztery centra handlowe: Galerię Neptun (25 000 mkw.) w Starogardzie Gdańskim i Galerię Corso (10 000 mkw.) w Świnoujściu. Zakończono też rozbudowy Galerii Sudeckiej (10 500 mkw.) i Galerii Venus (1100 mkw.) w Świdniku. (SSZ)

Lidl inwestuje w Szklarskiej Porębie Spółka Gold 1 jest generalnym wykonawcą dyskontu Lidl w Szklarskiej Porębie (woj. dolnośląskie) przy ul. Krasińskiego. Za półhektarową działkę niemiecka sieć zapłaciła miastu ponad 2,7 mln zł. Powstanie tam sklep o powierzchni 1500 mkw. (SAM) REKLAMA

Aldi chce kupić działkę w Toruniu

Piotr i Paweł w Gemini Park Tychy

Sieć Aldi prowadzi negocjacje ze Spółdzielnią Miesz‑ kaniową Rubinkowo dotyczące zakupu działki w To‑ runiu przy ul. Dziewulskiego. Inwestor chce kupić teren o powierzchni blisko 0,5 ha, na którym teraz jest parking, za około 3,3 mln zł, zadeklarował rów‑ nież, że przebuduje sąsiadujące z przyszłą inwestycją ciągi komunikacyjne. Na działce ma powstać sklep o powierzchni 1400 mkw. (SAM)

Firma doradcza CBRE, w imieniu Gemini Holding, podpisała list intencyjny ze spółką Piotr i Paweł dotyczący najmu powierzchni w CH Gemini Park Tychy, który Gemini Holding zamierza wybudować w rejonie ulic Beskidzkiej i Towarowej w Tychach. Centrum handlowe ma mieć około 36 000 mkw. powierzchni najmu, obok znajdzie się parking dla 1100 samochodów. Sklep Piotr i Paweł będzie miał mniej więcej 1500 mkw. (SAM)

Intermarché w Białej Podlaskiej

We Wrześni Będzie park handlowy

Sieć Intermarché będzie najemcą w Galerii Karuzela (dawna Galeria Zielona) w Białej Podlaskiej, która po‑ wstanie w rejonie ulic Łomaskiej, Stodolnej i Sportowej. Sklep zajmie około 2500 mkw. Powierzchnia najmu całego kompleksu ma mieć 36 000 mkw. Jego otwarcie jest planowane na I kwartał 2017 roku. (SAM)

Na ponad 1,5­‑hektarowej działce we Wrześni (woj. wielkopolskie), zlokalizowanej w rejonie ulic Sło‑ wackiego i Sikorskiego, powstanie park handlowo­ ‑usługowy o powierzchni 4200 mkw. z parkingiem na 210 miejsc. (SAM)

Lidl zainteresowany Zdzieszowicami

galeria hit w Nowym Dworze Maz.

Przedstawiciele władz gminy Zdzieszowice (woj. opolskie) prowadzą negocjacje z siecią Lidl dotyczące sprzedaży miejskiej działki o powierzchni około 1 ha położonej przy ul. Góra Św. Anny. Teren, na którym może powstać supermarket, wycenia się na około milion złotych. (SAM)

Właśnie rozpoczęła się budowa CH Hit, największe‑ go obiektu handlowego w regionie Nowego Dworu Mazowieckiego. Otwarcie nastąpi w marcu 2016 roku. Budynek znajdzie się przy ruchliwym skrzyżowaniu głównych dróg regionu, kilkaset metrów od centrum Nowego Dworu Mazowieckiego, w bliskim sąsiedz‑ twie targowiska miejskiego. Powierzchnia najmu to blisko 15 000 mkw. Stanie tu jednopoziomowe centrum handlowe oraz park handlowy. Dodatko‑ wym uzupełnieniem całości będą McDonald oraz stacja benzynowa. Do dyspozycji klientów komplek‑ su będzie wygodny parking na 400 miejsc i myjnia samochodowa. W CH Hit znajdzie się supermarket spożywczy Marcpol oraz około 50 sklepów. (SSZ)

Supermarket Kaufland w Rzeszowie Spółka Budner będzie wykonawcą pawilonu han‑ dlowego sieci Kaufland w Rzeszowie. Supermarket o powierzchni sprzedaży około 2000 mkw. po‑ wstanie przy ul. Okulickiego, na terenie dawnych zakładów Agroma. (SAM)

Nowy supermarket Dino w Poznaniu? Spółka Centrum Wynajmu Nieruchomości (CWN) uzyskała warunki zabudowy dla działki w Poznaniu przy ul. Starołęckiej. Ma się tam znaleźć pawilon handlowo­‑usługowy o powierzchni około 500 mkw. CWN współpracuje z siecią Dino. (SAM)

Dekpol przebuduje CH Carrefour w Gdańsku Prace budowlane w zakresie generalnego wyko‑ nawstwa mają dotyczyć gdańskiego CH Morena. Obiekt będzie rozbudowany. Przebudowane zo‑ staną też kino, część handlowo­‑usługowa i klub fitness. Wartość projektu została oszacowana na 40­‑60 mln zł netto, natomiast zakończenie robót przewidziano na koniec marca 2016 roku. (SSZ)

Kaufland podbił GorlicE 16 lipca został uruchomiony Kaufland w Gorli‑ cach, przy ul. Marii Rydarowskiej. To 185. placów‑ ka niemieckiej sieci w Polsce, a zarazem dziewiąta w woj. małopolskim. Powierzchnia sprzedaży hipermarketu przekracza 2800 mkw., a zatrud‑ nienie w nim znalazło ponad 80 pracowników. Ofertę sklepu wzbogaciły punkty usługowo­ ‑handlowe, zlokalizowane w pasażu marketu: piekarnia, sklep mięsny, salon prasowy, kantor wymiany walut, sklep z obuwiem oraz kwiaciar‑ nia. Klienci znajdą w Kauflandzie w Gorlicach ponad 22 000 SKU, z czego 14 500 indeksów to artykuły spożywcze. (SSZ)

Wąchock też ma Delikatesy Premium Delikatesy Premium Jerzego Bujnowskiego urucho‑ mione w połowie lipca w Wąchocku mieszczą się w tym samym budynku co stacja benzynowa przy trasie przelotowej prowadzącej przez miasto. Na 110 mkw. powierzchni handlowej klienci znajdą 5700 produktów. Duży wybór artykułów świeżych, w tym doskonale zaopatrzone stoisko mięsne, ma pozwolić na skutecz‑ ne konkurowanie z działającymi nieopodal sklepami Lewiatan i Delikatesy Centrum. (SSZ)

Delikatesy Sezam w Borzechowie W Borzechowie na Lubelszczyźnie ruszyły Delikatesy Sezam (organizatorem tej sieci jest GK Specjał). Należący do Mariusza Langowskiego sklep działa na powierzch‑ ni 140 mkw. Asortyment to ponad 4500 produktów. Placówka jest położona przy głównym trakcie miejsco‑ wości, która liczy około 700 mieszkańców. W pobliżu działają tylko dwa małe sklepy spożywcze. Otwarciu Delikatesów Sezam towarzyszyły promocje. (ATE)

Piotr i Paweł w Warszawie Supermarket Piotr i Paweł powstanie przy war‑ szawskich Domach Mody MODO, jako oddzielny budynek o łącznej powierzchni blisko 1200 mkw. Dojazd do supermarketu będzie możliwy zarówno od strony ul. Bakalarskiej, jak i Łopuszańskiej. Oba obiekty będą otwarte jesienią br. Domy Mody MODO przy Łopuszańskiej w Warszawie to pierwsze tego typu butikowe centrum zakupowe. Obiekt zajmie 28 000 mkw., z czego 16 000 mkw. to powierzchnia najmu dla 350 butików. (SSZ)


Tłumy na otwarciu Stokrotki Reklama na lawecie jeżdżącej po okolicy, gazetka otwarciowa, przeznaczona wyłącznie dla danego sklepu, całodniowa impreza z obsługą konferansjerską oraz paczki dla klientów z produktami marki własnej – m.in. na takie wsparcie może liczyć każda nowa franczyzowa Stokrotka. Wszystko od sieci.

T

o nasza pierwsza placówka pod szyldem Stokrotki, oprócz niej mamy jeszcze kilka sklepów w innej sieci, ale na ich otwarcia nie przycho‑ dziła nawet połowa ludzi, którzy przyszli tu‑ taj – cieszyli się właściciele Stokrotki w Zambrowie, uru‑ chomionej w połowie wakacji. W dniu otwarcia sklepu pojawiły się tłumy. Mieszkańców skusiły bardzo atrakcyjne ceny wybranych produktów, np. ser gouda za 10,90 zł za kilogram, szynka wieprzowa bez kości za 9,49 zł czy piwo Łomża za 1,59 zł. To ostatnie nie zostało wybrane Krotek – oficjalna maskotka sieci przypadkiem – z Zambrowa jest

pół godziny drogi do Łomży, a przy przygoto‑ wywaniu każdej gazetki otwarciowej Stokrotki uwzględnia się specyfikę regionu (gazetka jest przeznaczona wyłącznie dla nowego sklepu). Same atrakcyjne ceny nie przyciągnęłyby jed‑ nak tylu klientów, gdyby wcześniej nie rozre‑ klamowano otwarcia sklepu. Oprócz tego, że kolportowano ulotki w okolicy, tydzień przed debiutem Stokrotki w Zambrowie na miejskim portalu pojawił się baner informujący o impre‑ zie. Z kolei dzień wcześniej i w dniu otwarcia po okolicy jeździła na lawecie reklama, a puszczana z głośników taśma zachęcała mieszkańców do odwiedzenia sklepu. To przyniosło oczekiwany efekt, bo w dniu otwarcia pobliski supermarket znanej sieci świecił pustkami. Andrzej Kieda i Arkadiusz Gregorczuk podkreślają, że mając takie wsparcie Stokrotki, konkurencji się nie boją. W trakcie hucznego otwarcia – zorganizowanego

Do sklepu prowadzi klientów pylon stojący przy jednej z głównych ulic oraz baner kierunkowy od strony osiedla. Nad wejściem zainstalowano duży podświetlony kaseton, a obok na elewacji wisi billboard z promocjami

przez sieć – hostessy rozdawały klientom gadżety z logo Stokrotki – baloniki, opaski, częstowały cukierkami. Dzięki wystawionym na zewnątrz głośnikom prowadzącego imprezę konferansje‑ ra, który m.in. informował o promocjach, słyszeli także przechodnie w okolicy placówki. – Przy każdym otwarciu zapewniamy nagłośnienie wraz z mikrofonem bezprzewodowym, obsługą konfe‑ ransjerską oraz techniczną, m.in. do pompowania balonów. Otwarcie poprzedza poranny przyjazd ekipy eventowej, która ozdabia salę sprzedaży – opi‑ suje Agata Korczak, specjalistka ds. marketingu w dziale franczyzy Stokrotki. W dniu otwarcia co godzinę do wygrania były paczki z produktami marki własnej – dla kupujących była to dodat‑ kowa atrakcja, a dla sieci promocja jej brandów. Z kolei w sklepie i przed wejściem do niego do‑ stawcy Stokrotki zorganizowali liczne degustacje. Wszystko to buduje rozpoznawalność Stokrotki

w regionie. – Za działania marketingowe odpo‑ wiada sieć. Oprócz całej otoczki reklamowej fran‑ czyzobiorca ma zapewnioną na otwarcie pomoc w zatowarowaniu i układaniu asortymentu. Do tego dochodzą szkolenia dla personelu. Pomoc centrali jest tak duża, że de facto nawet ktoś bez doświad‑ czenia w handlu może otworzyć i z powodzeniem prowadzić Stokrotkę – kończy Agata Korczak. Tekst i zdjęcia Sebastian Szczepaniak

W organizowanym co godzinę konkursie klienci mogli wygrać paczkę z produktami marki własnej Stokrotki

huczne otwarcie – Jest moc – komentowali Kieda ej sklepu właściciele Andrz uk rcz i Arkadiusz Grego


26

PRZEMYSŁ

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

PIWO

Pewne jest jedno, przez 2-3 lata rynek piw specjalnych będzie rósł dwucyfrowo

Innowacje NAPĘDZAJĄ rynEK

P

roducenci często używają okre‑ ślenia „lokalny browar”, „tra‑ dycyjne piwo”. Tylko co to znaczy? Czy można powie‑ dzieć tradycyjny o zakła‑ dzie produkującym piwo od 15 lat, jednocześnie odmawiając tego okre‑ ślenia browarowi, który ma prawie 400 lat…? Czy słusznie nazywamy piwo przemysłowym tyl‑ ko dlatego, że pochodzi od dużego wytwórcy, nato‑ miast za tradycyjne bierzemy wszystko, co powstaje w małym zakładzie? – Zdajemy sobie sprawę 126x160.pdf 1 11.08.2015 z istnienia grupy konsumentów, którzy są REKLAMA

przekonani, że jest podział na piwo z ma‑ łego i dużego browaru. Tyle że każdy browar jest inny, zarówno duży, jak i mały może mieć piwo do‑ bre lub złe, bez względu na to, czy zakład opuszcza 100 000 czy tylko 100 bu‑ telek piwa. Niektórzy myślą, że mniejsze bro‑ wary używają lepszych drożdży czy chmielu. To mit. Nasze browary to wieloletnie dziedzictwo, to piwa warzone w naturalny sposób, z naturalnych skład‑ ników – przekonuje Krzysztof Bieliński, dyrektor ds. kluczowych klientów Kompanii Piwowarskiej.

Segment piwnych specjalności rozwija się, ale popularny lager wciąż ma 90 proc. rynku 09:58

Fot. 123RF

Kilka lat temu małe browary, wykorzystując naturalną zdolność do szybkiego reagowania na zmieniające się potrzeby konsumentów, zajęły rynkową niszę – segment piw specjalnych. Ale role się odwróciły i dziś rynkowi potentaci kształtują ten rynek.

Lager łatwiejszy w konsumpcji

Ostatnie szczegółowe badania Kompanii Piwo‑ warskiej pokazują, że dziś prym na rynku specjal‑ ności wiodą duże marki. – Gdyby mierzyć ten trend wartością sprzedaży, jesteśmy najsilniejsi. Udział wartościowy dużych browarów w kategorii piw spe‑ cjalnych sięga 70 proc., małe browary produkują łącznie jakieś 30 proc. Przy czym w segmencie jest duża różnorodność, co oznacza że około 60­‑70 proc. indeksów piw specjalnych generuje tylko 15 proc. obrotu, zaś 30 proc. marek dobrze znanych, jak np. Książęce, generuje znacznie większy obrót – pod‑ kreśla Krzysztof Bieliński. To jednak nie znaczy, że produkcja w małych browa‑ rach spada. Przeciwnie – te, które startowały z niskiej bazy, notują dwucyfrowe wzrosty. Pewne jest jedno: przez 2­‑3 lata rynek piw spe‑ cjalnych będzie rósł dwucyfrowo, ale prawdopo‑ dobnie nie wyjdzie poza 15 proc. całej kategorii. Wynika to m.in. z tego, że polskie społeczeństwo nie jest zamożne – piwa specjalne kosztują około 5 zł i drożej, a lagery średnio 2,50 zł. Druga sprawa to inny model konsumpcji specjalności i lagerów

– te drugie są „łatwiejsze” i bardziej dostępne. I tak pozostanie.

Przyszłość należy do kobiet

Radlery, specjalności, wprowadzone niedawno piwa z colą – to wszystko rozwija nowy popyt i daje nadzie‑ je na rozwój wartościowy i ilościowy piwnej kategorii. – Pod względem konsumpcji piwa Polska znajduje się w czołówce nie tylko europejskiej, ale i światowej. Staty‑ styczny Polak wypija niemal 100 l piwa rocznie – mówi Andrew Highcock, prezes Kompanii Piwowarskiej. I dodaje: – Według oficjalnych prognoz ludność Polski będzie się starzeć, podobnie jak w innych krajach eu‑ ropejskich, a przecież starsi mężczyźni zazwyczaj piją mniej niż młodsi. Musimy wziąć pod uwagę te zmiany pokoleniowe. W społeczeństwie zmieniają się też trady‑ cyjne role kobiet i mężczyzn. Piwo może stać się bardziej atrakcyjne dla kobiet, które teraz piją je rzadziej, bo pre‑ ferują inne, niekiedy mocniejsze, trunki. Po prostu trzeba wprowadzać takie piwa, które kobiety polubią, i mieć nowatorskie podejście do biznesu – dodaje prezes. Hubert Wójcik

Dyskonty i sklepy convenience motorem wzrostu

RYNEK SPOŻYWCZY C

M

Y

CM

MY

CY

WART 243 MLD ZŁ Mimo deflacji i niższych cen żywności branża handlowa może się pochwalić lepszymi wynikami. Dobra passa utrzyma się też w kolejnych kwartałach.

CMY

K

W 2015 roku wartość rynku spożywczego w Polsce wyniesie 243 mld zł, co oznacza zwyżkę o 2,1 proc. w porównaniu z wynikami sprzed roku. Wzrost będzie rezultatem dalszego rozwoju dyskontów oraz rosnącej popularności sklepów convenience – szacują eksperci PMR. Z drugiej strony branża nadal może odczuwać skutki deflacji i spadku cen żywności z ostatnich miesięcy. W 2014 roku war‑ tość tego rynku wzrosła o 1,8 proc., do 238 mld zł. – Rynek jest względnie dojrzały i stabilny, nawet przy istotnych różnicach w sile nabywczej konsumentów – ocenia Jarosław Frontczak, analityk PMR. To tłumaczy wzrost, którego nie zaburzyła deflacja. Korzyści dla klientów były oczywiste. Wydając mniej przy kasie, mogli zaopatrzyć się w produkty lepszej jakości, było też wiele promocji, z których mogli ko‑ rzystać. Zdaniem Jarosława Frontczaka konkurencja

na rynku spożywczym w Polsce jest bardzo duża. Oprócz czołowych zagranicznych sieci funkcjonu‑ je na nim wiele polskich grup zrzeszających małe sklepy i supermarkety. – Tylko jedna z dziesięciu naj‑ większych firm ma polskiego właściciela – zaznacza analityk PMR. Według niego może to być argument za tym, żeby wprowadzić dodatkowy podatek dla sieci handlowych czy zakaz handlu w niedziele. Istotnym zjawiskiem jest konsolidacja: i tu połowa całkowitej sprzedaży przypada na zaledwie dziesię‑ ciu graczy. Choć małe sklepy mają coraz bardziej pod górkę, decyzja o przystąpieniu do franczyzy powoduje umocnienie i tak silnej pozycji liderów. – Jednak to, że zmieniają się przyzwyczajenia kon‑ sumentów i że coraz bardziej popularny jest format convenience, poprawi pozycję mniejszych sklepów – dodaje Frontczak. (KP)


Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

27

ORZEŹWIAJĄCA PROPOZYCJA KOMPANII PIWOWARSKIEJ

PIWNE NOWOŚCI,

KTÓRE ZOSTANĄ Z NAMI NA DŁUŻEJ Tyskie Radler, Lech Ice Diesel, Redd’s Gruszka i Chili oraz Lech Free Limonka z Miętą to tegoroczne, najpopularniejsze nowości. Piwne miksy sprzedają się tak dobrze, że moda na radlery i piwa smakowe na pewno nie skończy się wraz z nadchodzącą jesienią.

C

o roku na polskim rynku piwa pojawiają się nowości, jednak tylko nieliczne spotykają się z uznaniem konsumentów i na stałe zostają na sklepowych półkach, przynosząc zysk ich właścicielom. – Żeby tak się stało, piwo musi być m.in. odpowiednio wyeksponowane w lodówkach. Latem szczególnie ważne jest także jego schłodze‑ nie, które ma wpływ na finalne decyzje zakupowe – mówi Marzena Piórko, wiceprezes ds. sprzedaży Kompanii Piwowarskiej.

Radlery górą

Tyskie Radler – połączenie jasnego piwa z lemoniadą w proporcji 40:60 to prawdziwy hit tego sezonu. Nowy Radler jest dostępny już w ponad 34 000 skle‑ pów. O tym, że ugasi nawet największe pragnienie, przekonało się ponad 200 000 konsumentów pod‑ czas akcji samplingowych w ponad 40 miastach. Tyskie Radler doskonale rotuje. Oprócz oryginalnego, orzeźwiającego smaku wpływ na tak dobre wyniki ma z całą pewnością umiejętnie prowadzona kam‑ pania reklamowa. – Telewizyjna reklama Tyskiego Radlera dotarła do ponad 25 mln dorosłych osób, w in‑ ternecie – do ponad 8 mln Polaków. Nowy spot miał premierę w połowie czerwca. 70 proc. badanych określa

go jako oryginalny i jedyny w swoim rodzaju – mówi Izabela Ciupińska, menadżer marki Tyskie.

Lech podbija stawkę

W tym sezonie Lech wprowadził aż dwie nowości: Lecha Ice Diesel oraz Lecha Free Limonka z Miętą. Pierwszy to połączenie dwóch ulubionych przez

Diesla” spróbowało prawie milion osób. Nowego Lecha wspierają silne działania reklamowe. – Stwo‑ rzyliśmy aż trzy spoty telewizyjne, kampania w inter‑ necie i na Facebooku jest prowadzona przez cały rok, a w największych polskich miastach znajduje się prawie 1000 billboardów – dodaje brand manager marki. Z kolei Lech Free Limonka z Miętą to bezalkoholowe

Aż 29 proc. dorosłych konsumentów napojów alkoholowych przyznaje, że chętnie próbuje nowych produktów, jeżeli zaintryguje ich kombinacja smakowa Polaków napojów: jasnego piwa i coli. Orzeźwiający smak jest naprawdę dobry na upały, a nowoczesne opakowanie ma ciekawą funkcję – napis „Ice” staje się niebieski, gdy piwo jest schłodzone. – Łączenie piwa z colą to najnowszy trend na polskim rynku. Ten nowy wariant smakowy został wcześniej entuzjastycz‑ nie przyjęty w innych krajach europejskich – mówi Radek Czapczyk, menadżer marki Lech Ice Diesel. Podczas akcji samplingowych „turboorzeźwienia

piwo o owocowym smaku. Jest idealne dla osób prowadzących aktywny tryb życia. Jego opakowanie to biało­‑srebrna puszka o pojemności 330 ml.

Redd’s – ostry i pikantny

Piwa smakowe to segment stosunkowo nowy na polskim rynku. Konsumenci poznali je w 2000 roku, kiedy zadebiutował jabłkowy Redd’s, który do tej pory jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

owocowych lagerów w Polsce. Preferencje sma‑ kowe jednak się zmieniają. Dowód? Aż 29 proc. dorosłych konsumentów napojów alkoholowych przyznaje, że chętnie próbuje nowych produktów, jeżeli zaintryguje ich kombinacja smakowa. W ciągu kilku lat sprzedaż piw smakowych zwiększyła się blisko dwukrotnie. Obecnie odgrywają dużą rolę w skali całego rynku piwa. Fakt ten wykorzystuje Redd’s, który w kwietniu wprowadził nowość – piwo o smaku gruszki i chili. – Redd’s od innych piw różni się smakiem, a nie mocą (ma 4,5% zawartości alkoholu). Wszystkie smaki doskonale orzeźwiają – mówi Marek Marcinkiewicz, menadżer marki Redd’s. (AU)

Nieocenione wsparcie To, czy klient kupi piwo, jest uwarunkowane m.in. zachowaniem odpowiednich standardów marchandisingowych i dobrym wyekspo‑ nowaniem piwa. Nie‑ ocenione jest więc wsparcie partnerów handlowych i to wła‑ śnie im należą się szczególne podzięko‑ wania za współpracę i za to, że polecają na‑ sze piwne nowości. Marzena Piórko, wiceprezes ds. sprzedaży Kompanii Piwowarskiej


PRZEMYSŁ

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

MLECZARZE ZANIEPOKOJENI SYTUACJĄ NA RYNKU

Żeby białe złoto nie miało pod górkę

W lipcu na stadionie miejskim w Wysokiem Mazowieckiem świętowano VIII Światowy Dzień Mleka – Ogólnopolskie Święto Mleka. Inicjatorem i głównym organizatorem imprezy była Grupa Mlekovita. Spotkanie było okazją do dyskusji o stanie branży mleczarskiej.

P

Fot. Wojciech Chełchowski

atronami spotkania byli minister rolnictwa Marek Sawicki oraz wicepremier i szef resortu gospodarki Janusz Piechociński,

który pojawił się na miejscu. Masa atrakcji, wszyst‑ kie oczywiście związane z naszym białym złotem, przyciągnęła wielu mieszkańców. Kulminacją były mistrzostwa Polski w piciu mleka, zwycięzca po‑ chłonął litr w czasie 10,25 s. Dzień Mleka to także okazja do wręczenia wyróżnień i nagród przyzna‑ nych przez Radę Ekspertów Mleczarstwa i Mleko‑ vitę osobom, które przyczyniają się do promocji polskiego mleczarstwa w kraju i na świecie. Bo choć jesteśmy siódmym producentem mleka w Unii, statystyczny Polak wciąż pije go zaledwie około 200 litrów rocznie, kiedy europejska śred‑ nia to 350 litrów. Najważniejsze jednak były roz‑ mowy o stanie branży. Było o czym dyskutować, bowiem polskie mleczarstwo jest od pewnego czasu w trudnej sytuacji.

Trzeba to przetrwać – Efektem trwającego kryzysu branży mleczarskiej są niepotrzebne kłopoty rolników i upadłości firm zajmujących się przetwórstwem – powiedział nam Dariusz Sapiński, prezes Grupy Mlekovita

– Niestety, zawsze było pod górę – powiedział nam prezes zarządu Grupy Mlekovita Dariusz Sapiński. – Ten rok jednak jest szczególnie trudny. Produkty mleczarskie, odtłuszczone mleko w prosz‑ ku i masło, są obecnie tak nisko spozycjonowa‑ ne w Europie i na świecie, że często produkuje się

Fot. Mlekovita

28

Statystyczny Polak wypija około 200 litrów mleka rocznie, zaś europejska średnia wynosi 350 litrów poniżej kosztów sprzedaży. Jest to przyczyną wielu nieszczęść, bo efektem są niepotrzebne upadłości i kłopoty rolników oraz firm zajmujących się prze‑ twórstwem. Mamy duże spowolnienie w branży, szuka się sposobów na zmniejszanie kosztów po‑ zasurowcowych, znacznie mniej przeznacza się na inwestycje. W takich sytuacjach, od wielu lat, jeszcze gdy nie byliśmy w Unii Europejskiej, sprawdzał się interwencjonizm. Jeżeli cena spada poniżej puła‑ pu opłacalności, należy natychmiast uruchamiać interwencyjny zakup mleka w proszku i masła. To poprawiłoby sytuację. Wystarczy kupić 100 000 ton mleka i 50 000 ton masła. Już sama zapowiedź ta‑ kiej operacji może sprawić, że cena tych produktów będzie wyższa. Mam nadzieję, że szybko do tego dojdzie, bo bardzo ważne, żeby kryzys nie trwał dłu‑ go. Trzeba to po prostu przetrwać, bo nasza branża może być motorem całej gospodarki. Sama Mlekovita, jak mówi prezes, pozując przy okazji do fotografii ze szklanką mleka w dłoni, musi być firmą konkurencyjną, produkować na coraz większą skalę oraz być przedsiębiorstwem nowoczesnym, priorytetem wciąż będzie naj‑ lepsza jakość. Trzeba też zdobywać nowe rynki zagraniczne. Teraz Mlekovita koncentruje wysiłki na Afryce, coraz bogatszej, z większym spożyciem produktów mleczarskich.

Nowe kierunki

– Najważniejsze to sprzedawać, gdzie się da – stwier‑ dził w rozmowie z „Wiadomościami Handlowymi”

Imprezie towarzyszyły mistrzostwa Polski w piciu mleka, zwycięzca pochłonął litr w czasie 10,25 s wicepremier Janusz Piechociński. – Są już sukcesy, otwarcie Singapuru, Indii, Wietnamu, Malezji, Tajwa‑ nu, a już wkrótce także Indonezji. Znaczny wzrost notujemy w handlu z Algierią. Wkrótce powinny być efekty naszych starań, by polskie produkty żywno‑ ściowe, w tym mleczarskie, trafiły w ramach pomocy międzynarodowej – za pieniądze ONZ, Banku Świa‑ towego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i wielu organizacji charytatywnych – nie tylko do Syrii czy Iraku, ale też na pobliską Ukrainę. Mleczny kryzys rentowności wywołało, zdaniem szefa resortu gospodarki, w dużej mierze olbrzy‑ mie tąpnięcie relacji kursu rubla i walut krajów zza naszej wschodniej granicy do dolara. Kryzys militarny na Ukrainie ma w tym oczywiście rów‑ nież swój udział. Wojciech Chełchowski

NAJWIĘKSZA AKCJA PROMOCYJNA W HISTORII FIRMY

ZASKAKUJĄCA TRANSAKCJA NA RYNKU NAPOJÓW

Hochland trzęsie kategorią

Fortuna, Garden

Rozpoczęła się największa w historii firmy Hochland akcja promocyjna na polskim rynku. Działania, w które zaangażowanych jest 5000 sklepów skupionych w 24 sieciach handlowych – z wyłączeniem dyskontów i hipermarketów – potrwają do grudnia.

Batalia o majątek firmy Agros­‑Nova, właściciela silnych marek na rynku napojów, dobiegła końca. Tacy potentaci jak Hortex, Colian czy Kofola musieli ustąpić miejsca jednemu z liderów branży mleczarskiej.

serów topionych

W tym czasie sery topione Hochland: bloczki, pla‑ stry i krążki, będą silnie wspierane marketingowo, głównie za pomocą reklam telewizyjnych (m.in. w pasmach śniadaniowych), kinowych oraz na no‑ śnikach outdoorowych. Produkty, które są dostęp‑ ne w opakowaniach ze zmienioną szatą graficzną i w atrakcyjnych cenach, będą widoczne na ponad 900 billboardach i wiatach przystankowych. Firma wraca do swojego dawnego hasła „Hochland to jest pyszne” i do spotów utrzymanych w konwencji „Szkolnych przyjaciół”. W komunikacji podkreślane jest to, że sery topione Hochland nie zawierają kon‑ serwantów, a do ich produkcji są wykorzystywane wysokogatunkowe składniki, takie jak masło ekstra 82%, prawdziwy ser czy najwyższej jakości salami. Producent zaplanował osobne działania skierowa‑ ne do dystrybutorów, sklepów oraz konsumentów.

Systemem motywacyjnym objęto 417 przedstawi‑ cieli handlowych – zarówno tych zatrudnionych przez Hochland Polska, jak i przez zewnętrznych dystrybutorów. Przez dwa miesiące trwania akcji ich premie sprzedażowe są pięciokrotnie wyższe od dotychczasowych. Za każdy odsprzedany blo‑ czek premia wynosi 5 groszy, za opakowanie sera w plastrach – 10 groszy, zaś za krążek – 15 groszy. Dla sklepów przygotowano trzy pakiety zakupowe. Każdy z 64 współpracujących z firmą dystrybutorów otrzymał indywidualny cel sprzedażowy. Nagrodą za jego zrealizowanie będzie ekskluzywny wyjazd na Mauritius na wiosnę 2016 roku. Sery to trzecia co do wielkości kategoria spożywcza, war‑ ta 5,4 mld zł. Ustępują jedynie piwu (14,5 mld zł) i wodzie butelkowanej (10,2 mld), wyprzedzają natomiast napoje gazowane (3,7 mld zł) i soki (3,6 mld zł). (GSZ)

i Pysio dla Polmleku Grupa Polmlek, producent mleka, serów i wyro‑ bów nabiałowych, rozpoczyna mocną ekspansję na rynku soków, napojów oraz syropów owoco‑ wych. W ramach transakcji szacowanej na około 100 mln zł firma odkupiła marki Fortuna, Garden i Pysio. Przejęła również należące do Agros­‑Novej zakłady produkcyjne i centrum logistyczne w Ty‑ mienicach. Na transakcję musi się jeszcze zgodzić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przy‑ pomnijmy, że w grudniu 2014 roku dużą część majątku Agros­‑Novej przejął wadowicki Maspex, stając się właścicielem fabryk w Łowiczu i Wąsoszu oraz marek: Łowicz, Krakus, Tarczyn, Włocławek, Kotlin, Fructus i Dr Witt. W przypadku Polmleku transakcja może być pewnym zaskoczeniem, bo‑ wiem grupa nie produkowała do tej pory napojów. Skupiała uwagę m.in. na produkcji serów twaro‑ gowych (ZM Polmlek Mława), śmietan, jogurtów pitnych oraz deserów (OSM Maćkowy). Według

właścicieli grupy nowy kierunek ekspansji powi‑ nien przynieść firmie spore korzyści, dając jej szan‑ sę rozwoju w perspektywicznym segmencie. Jak wynika z doniesień medialnych, inwestycje w roz‑ wój marek mogłyby przełożyć się na podwojenie sprzedaży soków i napojów w ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy. Fortuna, Garden i Pysio od‑ powiadają za 300 mln zł obrotu rocznie, a – w ra‑ mach nowej strategii – ich sprzedaż zwiększyłaby się nawet do 600 mln zł. Dodatkowym plusem jest również możliwość wykorzystania bazy produk‑ cyjnej, w tym maszyn i urządzeń rozlewniczych – takich samych jak przy produkcji mleka i jogur‑ tów pitnych używa się przy wytwarzaniu soków. Polmlek zostawił w tyle takich potentatów jak: Hortex, Colian i Kofola. Oferta mleczarzy okazała się najlepsza, firma dała m.in. gwarancję zatrudnie‑ nia grupie ponad 500 pracowników w zakładach znajdujących się pod Zduńską Wolą. (KP)


FI NANSE

Resort finansów zachęca do brania paragonów Ministerstwo Finansów podpisało umowę z firmami, które zajmą się przygotowaniem i obsługą loterii paragonowej. To konsorcjum spółek Unique One i Nuorder. Akcja ma zachęcić klientów, by brali para‑ gony w sklepach. Osoby pełnoletnie będą mogły za‑ rejestrować na stronie internetowej paragon fiskalny za zakupy na kwotę co najmniej 10 zł. Nagrody będą losowane raz w miesiącu, pierwszy raz w listopadzie. Co miesiąc będzie można wygrać opla astrę oraz notebooki i tablety. Przewidziano też tablety dla przedsiębiorców, którzy wystawią zwycięski paragon premiowany nagrodą główną. Raz na kwartał odbę‑ dzie się losowanie spośród paragonów pochodzą‑ cych z premiowanej branży. Nagrodami specjalnymi będą tu ople insignia. (ATE)

Limity transakcyjne w co trzecim niezrzeszonym sklepie W 31 proc. niezrzeszonych sklepów klienci mogą za‑ płacić kartą jedynie w przypadku zrobienia zakupów za 10 zł lub więcej. Limit zakupów powyżej 1 złote‑ go został ustalony w połowie placówek – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut ABR Sesta na próbie 100 niezrzeszonych sklepów trady‑ cyjnych. Coraz więcej osób wie, że doszło do zmiany opłaty interchange (została obniżona w tym roku do 0,2 proc. wartości transakcji), więc sklepy powinny w przyszłości odchodzić od stosowania jakichkolwiek limitów, co już powoli zaczyna mieć miejsce. Jednak zdaniem analityków ABR Sesta jeszcze przez kilka lat będziemy spotykać się w sklepach z limitami przy płatności kartą. (SSZ)

Sklep w smartfonie

– tak może w przyszłości wyglądać handel

Wartość rynku e­‑zakupów w Polsce ciągle rośnie. Przedsiębiorcy powinni uwzględnić to w strategii biznesowej. To, że kupuje się coraz częściej przez internet, świadczy bowiem o zmieniających się przyzwyczajeniach klientów.

T

erminal płatniczy ułatwia przedsiębiorcom pro‑ wadzenie biznesu. Ale nowoczesny handel to nie tylko możliwość zbliżeniowego płacenia kartą, telefonem, zegarkiem czy bransoletką. Rozwój techno‑ logiczny i to, że przybywa internautów oraz smartfonów (według raportu „Polska jest mobi” wskaźnik penetracji smartfonów w kraju wynosi 58 proc., co daje liczbę blisko 19 mln tych urządzeń), sprawiły, że w ostatnich latach obserwujemy dynamiczny wzrost w branżach e­‑commerce i m­‑commerce. Dla przedsiębiorców jest to z pewnością gra warta świeczki. Wartość polskiego rynku e­‑commerce osiągnęła w 2014 roku – według różnych źródeł – od 25 do 30 mld zł. Szybciej zwiększa się wartość zakupów mobilnych, czyli m­‑commerce. Firma Gemius szacuje, że zakupy za pomocą smartfo‑ nów i tabletów robi już 16 proc. internautów. Z kolei według pracowni badawczej Ipsos wartość polskiego m­‑commerce wyniosła w 2014 roku około 1 mld zł. Przedsiębiorca, który chce z tego tortu uszczknąć coś dla siebie, powinien wprowadzić ułatwienia, które usprawniają e­‑handel i czynią go wygodniejszym dla klientów. Jednym z takich rozwiązań jest MasterPass. To globalna platforma cyfrowa opracowana przez firmę MasterCard. Płatności za pomocą tej platformy oferu‑ je w Polsce ponad połowa sklepów internetowych. Aż 90 proc. e­‑operatorów akceptujących płatności kar‑ tami płatniczymi korzysta z MasterPass. Ta platforma

MasterCard na Przystanku Woodstock Firma MasterCard po raz czwarty była sponsorem największego letniego festiwalu muzycznego w Pol‑ sce i jednego z największych w Europie – Przystan‑ ku Woodstock. Firma w trakcie imprezy promowała szybkie płatności zbliżeniowe, wymieniając podczas zabawy z woodstockowiczami wirtualną gotówkę na prawdziwe karty płatnicze. Celem gry było pokaza‑ nie młodym ludziom, że płatności zbliżeniowe są bezpieczniejsze i wygodniejsze niż gotówka. (ATE)

Quiz

Kioski Ruchu wchodzą w sojusz z łotewską firmą Vivus, specjalizującą się w pożyczkach gotówkowych. Klienci 2000 kiosków mogą w nich już składać wnioski o po‑ życzki. Liczba placówek oferujących usługę może się zwiększyć o kolejnych kilka tysięcy. Obie firmy liczą na to, że do końca roku każdego miesiąca Polacy będą składać 10 000 wniosków o pożyczki. Jak zapowia‑ da Loukas Notopoulos, prezes Vivusa, pieniądze na koncie pożyczkobiorców mają pojawiać się w ciągu 48 godzin. Pierwszą pożyczkę będzie można zacią‑ gnąć maksymalnie na 1400 zł. Vivus podobną usługę początkowo testował w sklepach sieci Małpka Express, jednak ostatecznie postawił na kioski. (HUW)

Sprawdź swoją wiedzę!

Po pożyczkę do kiosku Ruchu

wejść na stronę internetową sklepu lub skorzystać z jego aplikacji mobilnej. Jest to szansa, której żaden przed‑ siębiorca nie powinien przegapić. Rozwój i poszerzanie oferty są niezbędne, by nie pozostać w tyle. (AU)

przynosi korzyści zarówno klientom, jak i handlowcom, którzy ją udostępniają. Dzięki MasterPass klient nie musi za każdym razem wprowadzać szczegółowych danych karty płatniczej czy adresu wysyłki. Upraszcza to i przyspiesza realizację transakcji. Z punktu widze‑ nia przedsiębiorców MasterPass to przede wszystkim globalna i zunifikowana platforma handlu. Stwarza to szansę na rozwój biznesu za granicą. Konsumenci, którzy widzą znane logo, są pewni, że ta metoda płat‑ ności jest nie tylko wygodna, ale również bezpieczna. Kupujący w internecie mogą korzystać z MasterPass niezależnie od urządzenia, na którym robią zakupy. W Polsce MasterPass jest dostępny w ofercie niemal wszystkich agentów rozliczeniowych. Dostrzegając potencjał drzemiący w polskim e­‑handlu, firma MasterCard przygotowała „Program rozwoju han‑ dlu elektronicznego”. Skorzystać z niego może każdy sklep internetowy, który udostępnia klientom płatno‑ ści kartami oraz platformę MasterPass. Przedsiębiorca ma szansę otrzymać wsparcie finansowe w wysokości 0,6 proc. wartości zgłoszonych transakcji krajowych, dokonanych za pomocą kart MasterCard i Maestro, zarówno bezpośrednio, jak i z wykorzystaniem Master‑ Pass. Do programu można się zgłosić za pośrednictwem swojego agenta rozliczeniowego. Polacy spędzają coraz więcej czasu przed ekranami telefonów. To czas, w którym potencjalny klient może

1. Jak nazywa się usługa umożliwiająca wypłatę gotówki z kasy sklepu?  a) Płać kartą i wypłacaj  b) Płać i wypłacaj  c) Wypłacaj wygodnie gotówkę 2. Jaką kwotę można wypłacić dzięki tej usłudze?  a) 100 zł  b) 200 zł  c) Dowolną, niekoniecznie zaokrągloną kwotę, ale maksymalnie 300 zł 3. Terminal płatniczy można zainstalować  a) W sklepie, który wykazuje obroty powyżej 10 000 zł miesięcznie  b) W sklepie, który wykazuje obroty powyżej 50 000 zł miesięcznie  c) W każdym sklepie 4. Do przyjęcia transakcji zbliżeniowej telefonem jest potrzebny  a) Terminal zbliżeniowy z zainstalowaną dodatkową aplikacją, połączony z telefonem właściciela punktu handlowo­‑usługowego  b) Terminal zbliżeniowy z zainstalowaną dodatkową aplikacją  c) Zwykły terminal zbliżeniowy 5. Mobilny czytnik kart płatniczych, który łączy się za pomocą bluetooth z urządzeniem mobilnym (np. smartfon czy tablet), umożliwiając przyjmowanie zbliżeniowych płatności kartowych, to  a) mPOS  b) MyPOS  c) POS 6. Do kogo powinien zgłosić się przedsiębiorca, który chce zainstalować terminal płatniczy?  a) Do agenta rozliczeniowego  b) Do banku  c) Do organizacji kartowej, np. MasterCard 7. Powyżej jakiej kwoty transakcja zbliżeniowa powinna zostać potwierdzona kodem PIN?  a) 20 zł  b) 50 zł  c) 100 zł 8. MasterPass to  a) Cyfrowa platforma z globalną siecią akceptacji, ułatwiająca transakcje internetowe  b) Nazwa jednej z kart płatniczych MasterCard  c) Program promujący płatności bezgotówkowe

9. Obecna maksymalna stawka opłaty interchange, pobieranej przez banki od każdej transakcji kartowej, to  a) 0,2 proc. dla kart debetowych, 0,3 proc. dla kart kredytowych  b) 0,5 proc. dla kart debetowych, 0,6 proc. dla kart kredytowych  c) 1,2 proc. dla kart debetowych, 1,3 proc. dla kart kredytowych 10. Kasjer, który przyjmuje od klienta płatność za pomocą karty zbliżeniowej  a) Może osobiście przyłożyć kartę zbliżeniową do terminalu  b) Nie może osobiście przyłożyć karty zbliżeniowej do terminalu – musi zrobić to sam kupujący  c) Może osobiście przyłożyć kartę zbliżeniową do terminalu, o ile wartość rachunku nie przekracza 50 zł Pytanie ogólne: Dlaczego warto mieć terminal w sklepie?

To już ostatni odcinek cyklu „Wiadomości Handlowych” i MasterCard. W jego trakcie pokazaliśmy, jak opłacalne może być posiadanie terminalu płatniczego. Podpowiedzieliśmy, jak wybrać agenta rozliczeniowego i na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy. Przedstawiliśmy również innowacyjne metody płatności, które wkrótce staną się standardem i codziennością. Mamy nadzieję, że przekazane przez nas praktyczne informacje i porady ułatwią Wam rozwijanie biznesu i przyczynią się do zwiększenia zadowolenia klientów. Warto postawić na innowacyjne rozwiązania – to inwestycja, która zwróci się z nawiązką. Zachęcamy do rozwiązania quizu sprawdzającego Waszą wiedzę. Na trzy osoby, które udzielą poprawnych odpowiedzi i w najciekawszy sposób napiszą, dlaczego warto zainstalować terminal w sklepie, czekają atrakcyjne nagrody – 3 nowoczesne tablety ufundowane przez MasterCard. Podpowiedzi szukaj w poprzednich wydaniach „WH”. Powodzenia!

wygraJ tablet! Sam

Gal

sun

axy

Tab

Nazwa i adres sklepu Imię i nazwisko

Powierzchnia sklepu (w mkw.)

S

x3

Poprawne odpowiedzi z dopiskiem: Quiz MasterCard i „Wiadomości Handlowych”, w terminie do 10 września należy przesłać na adres: Wydawnictwo Gospodarcze, ul. Rolna 195, 02­‑729 Warszawa. Nazwiska zwycięzców opublikujemy we wrześniowym wydaniu „Wiadomości Handlowych”

E-mail

g

Telefon kontaktowy Pieczątka sklepu

Czy sklep oferuje usługę „Płać kartą i wypłacaj” zaznacz właściwą rubrykę * Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych przez Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o., zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 o Ochronie Danych Osobowych, DzUst. nr 133 poz. 883

Fot.: Samsung

Ponad 27 proc. wypłat gotówki w ramach usługi cashback na polskim rynku jest dokonywanych w sieciach Żabka i Freshmarket. Klienci sklepów chętnie wypłacają pieniądze podczas codziennych zakupów. Decyduje o tym łatwy dostęp do gotówki w 4000 punktów obu sieci, brak prowizji i możliwość wypłaty do 300 zł, bez potrzeby korzystania z ban‑ komatu. (KP)

e-handel ma potencjał

Regulamin quizu dostępny na stronie www.wiadomoscihandlowe.com.pl

Cashback w Żabce i Freshmarkecie

29

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)


30

SZKOLEN I E

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

ZNACZENIE STREFY WEJŚCIA

95 proc. klientów zatrzymuje się dopiero po przejściu jednej trzeciej sali sprzedaży

Wyhamuj

rozpędzonego klienta

B

adania pokazują, że 95 proc. klientów zatrzy‑ muje się dopiero po przejściu jednej trzeciej sali sprzedaży. Oznacza to, że aż 33 proc. powierzchni nie zarabia. Można zminimalizować to zjawisko, właściwie aranżując strefę wejścia do sklepu, która ma duże znaczenie dla każdej placówki handlowej. Jeśli jest źle zagospodarowana, może to powodować stratę odpowiadającą nawet 15­‑20 proc. obrotów. Odpowiednio przygotowana spełnia wiele istotnych funkcji. Oto najważniejsze z nich:  zatrzymanie klienta,  pokazanie mu, że towary są dobrej jakości i świeże,  pomoc w wyrobieniu sobie opinii o sklepie i cenach,  zwiększenie sprzedaży,  zbudowanie atmosfery dobrego miejsca na zakupy.

Ostatnia kwestia jest bardzo istotna, bo gdy klient wchodzi do sklepu, w ciągu kilku sekund klaruje sobie jego obraz. Jeżeli przy wejściu zaskoczymy go brudną podłogą, nieporządkiem na półkach, brakiem części towarów czy przykrym zapachem, z pewnością nie będzie skory do dużych zakupów. Jeżeli natomiast poczuje dobrą atmosferę, a przy tym zostanie miło powitany przez sprzedawcę, zrobi nie tylko zakupy, które sobie wcześniej zaplano‑ wał, ale wrzuci też do koszyka któryś z towarów impulsowych. Najbardziej popularne sposoby zagospodarowania strefy wejścia:  stoisko owocowo­‑warzywne – bardzo częste rozwiązanie stosowane przez spożywcze sieci han‑ dlowe, szczególnie w średnich sklepach i super‑ marketach, a ostatnio również w dyskontach;

BANKNOTY

Pięćsetka

nie cieszy detalistów Narodowy Bank Polski pracuje nad nowym nominałem – pięćsetką. Banknot z wizerunkiem Jana III Sobieskiego trafi do obiegu w 2017 roku. Wcześniej, bo w lutym 2016 roku, pojawi się dwusetka z unowocześnionymi zabezpieczeniami.

P

Banknot, na którym znajdzie się wizerunek króla Jana III Sobieskiego, najwcześniej trafi do portfeli w 2017 roku. Trwają prace nad jego grafiką. Detalistów pięćsetka nie cieszy. – Mało kto robi u mnie duże zakupy. Przeważnie do kasy trafiają pięćdziesiątki i setki, dwusetki dużo rzadziej. Dobrze, bo im większy nominał, tym trudniej wydać resztę. Poza tym boję się fałszywek – narzeka właścicielka małego sklepu na Mazowszu. W podobnym duchu wypowiadają się inni. – Już z dwusetki trudno jest wydać resztę, a co dopiero będzie z pięćsetką? – denerwuje się kierow‑ nik jednego ze stołecznych sklepów. Dziennie do

Fot. NBP

lany wprowadzenia do obrotu banknotu o nominale 500 zł nieoczekiwanie ujaw‑ nił Marek Belka, prezes NBP, podczas konferencji poświęconej zmodernizowanej dwusetce. Uzasadnił, że chodzi o „obniżenie kosztów emisji i sprawne zarządzanie zapasem strategicznym banknotów przechowywanych przez NBP”. Bank centralny przekonuje, że za‑ potrzebowanie na gotówkę rośnie – coraz wię‑ cej osób trzyma oszczędności nie na lokatach, a w portfelu. Odstrasza ich m.in. niskie opro‑ centowanie lokat.

Tak będzie wyglądać banknot 200 zł ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami, który trafi do obiegu w lutym 2016 roku

Fot. 123RF

Widzimy nieraz w sklepach klientów, którzy kierują się od razu w głąb sali sprzedaży, nie zwracając uwagi na towary znajdujące się przy wejściu. Może to oznaczać, że nie została odpowiednio zagospodarowana tzw. strefa dekompresji.  stoisko piekarniczo­‑ciastkarskie – zwykle znaj‑ duje się ono w najdalej oddalonej od wejścia czę‑ ści sali sprzedaży lub w sąsiedztwie linii kas, jednak są sieci supermarketów (działające w galeriach handlowych), które regały z pieczywem ustawia‑ ją zaraz za bramkami wejściowymi – to zachęca klientów do odwiedzenia sklepu;  towary sezonowe (tzw. przemysłówka, np. arty‑ kuły szkolne, znicze) – rozwiązanie bardzo często stosowane przez hipermarkety i czasami przez su‑ permarkety, tylko te formaty sklepów mogą mieć atrakcyjne ceny artykułów przemysłowych;  hity cenowe – z reguły są to wystawki paletowe lub gondole promocyjne, umieszcza się tam naj­ atrakcyjniejsze cenowo produkty;  prasa – dość często stosowany zabieg, ale raczej umiarkowanie skuteczny; kasy w jego sklepie trafia 5­‑6 banknotów 200 zł. Ma nadzieję, że pięćsetek będzie dużo mniej – najwyżej kilka w tygodniu. – Coraz więcej osób płaci kartą, co jak widać, ma swoje dobre strony – zauważa. Emocji nie budzi za to zapowiedź rychłego wprowa‑ dzenia do obrotu zmodernizowanej dwusetki. Temat okrzepł, bo banknoty z unowocześnionymi zabezpie‑ czeniami są w użyciu już od roku. W ubiegłym roku zostały zmodernizowane wszystkie nominały oprócz

Banknoty o nominałach 10 i 20 zł pozostają w obiegu przez kilkanaście miesięcy, 200 zł – przez kilka lat dwusetki. Dziesiątki, dwudziestki, pięćsetki i setki są teraz pokryte farbą opalizującą, pole znaku wodnego jest odkryte, a zabezpieczenie recto­‑verso ulepszone. Zmiany są widoczne na pierwszy rzut oka. Dzięki nagłośnieniu tematu w mediach udało się uniknąć

 strefa śniadaniowa (nowość) – zestawienie w jednym miejscu produktów niezbędnych do przygotowania śniadania – pieczywo, owoce i warzywa, nabiał. Żeby strefa dekompresji spełniała swoje zadanie, zadbaj ponadto o odpowiednie światło – może pokazać walory sklepu, podkreślić to, że produkty są dobrej jakości, czy zwrócić uwagę na promocję (np. oświetlenie punktowe przy hicie cenowym). Warto również pograć kolorami. Najłatwiej o to w przypadku owoców i warzyw. Z po‑ mocą może nam także przyjść marketing sensoryczny (np. rozpylany cyklicznie zapach świeżego pieczywa) – pamiętajmy, że wszystkie zmysły działają na klienta, pobudzając go do zakupu. Roman Szymczak ekspert z zakresu trade marketingu trener sprzedaży, konsultant

NBP za późno informuje o zmianach Każda zmiana powoduje zamieszanie, a im wyższy nominał, tym większe obawy. Na dodatek NBP nie przygotowuje uczestni‑ ków rynku obrotu gotówkowego do zmian z odpowiednim wyprzedzeniem, materiały informacyjno­‑szkoleniowe pojawiają się do‑ piero w dniu emisji. Ubiegłoroczna zmiana także wprowadzała zamęt. Na początku nowe banknoty o poszczególnych nominałach trze‑ ba było „upolować”, aby mieć je do porównań. Jednak dobrze podrobione banknoty i dziś mogą narobić sporo kłopotu. Przy wyższych nominałach, dopiero wprowadzanych do ob‑ rotu, zawsze jest jakieś ryzyko, a wyposażenie pracowników w odpowiednie urządzenia pomaga, lecz nie eliminuje zagrożeń. Trudno sprawdzać każdy banknot, zwłaszcza gdy klientów jest dużo. Jeśli chodzi o nową dwu‑ setkę, banki nie mają jeszcze instrukcji ani wzorów tego banknotu, więc nie możemy ich przekazać pracownikom. Urszula Pużniak, kierowniczka działu finansowego w sieci Mokpol zamieszania, choć detaliści obawiali się, że sytuację będą próbowali wykorzystać oszuści, próbując wpro‑ wadzić do obiegu fałszywki. – Nie mieliśmy sygnałów, które by to potwierdzały – zapewnia Anna Wójcicka z biura prasowego NBP. Dwusetka w unowocześnionej wersji trafi do obie‑ gu w lutym 2016 roku. Jako najwyższy nominał została wyposażona w najbardziej zaawansowa‑ ne technologicznie zabezpieczenia, m.in. w nitkę okienkową z tzw. efektem zmienności optycznej (szybko zmienia kolor ze złotego na zielony). Pro‑ jekt graficzny banknotu został zachowany, ale z uwagi na rodzaj użytych zabezpieczeń różnice między nową a starą wersją są widoczne na pierw‑ szy rzut oka. Przede wszystkim banknot w nowej wersji jest jaśniejszy niż w starej. (ATE)


PRAWO SKLEPY Z ALKOHOLEM NA CENZUROWANYM

W Warszawie będzie trudniej o koncesję Władzom Warszawy nie podoba się to, że sklepów, w których sprzedaje się alkohol, jest coraz więcej, dlatego postanowiły ograniczyć liczbę koncesji i zaostrzyć zasady, na jakich będą one przyznawane. Nowe przepisy wejdą w życie już jesienią.

J

ak podkreśla Magdalena Jadziewicz­‑Kasak, główny specjalista w centrum komunikacji społecznej warszawskiego ratusza, te działania są efektem cyklu debat z mieszkańcami, którzy za‑ częli obawiać się o swoje bezpieczeństwo, a jedno‑ cześnie mieli problemy z utrzymaniem porządku w najbliższym otoczeniu. – Wiele osób zgłaszało

nam zakłócenia ładu publicznego i dewastacje ze strony pijących alkohol, wskazując jednocześnie na zbyt duże zagęszczenie punktów z mocnymi trunka‑ mi, a także niewłaściwą lokalizację sklepów – mówi Jadziewicz­‑Kasak. Stąd decyzja o przegłosowaniu podczas obrad czerw‑ cowej Rady Warszawy dwóch uchwał, które mają

Minimalna odległość sklepu z alkoholem od obiektu chronionego wzrośnie z 50 do 100 metrów

Do obiektów chronionych zostaną zaliczone dodatkowo żłobki i poradnie psychologiczno­‑pedagogiczne ograniczyć zasięg oddziaływania sklepów monopo‑ lowych (z alkoholem powyżej 4,5% z wyjątkiem piwa). Pierwsza dotyczy zmian w zakresie lokalizacji punktów i ich oddalenia od miejsc szczególnie chronionych. Druga natomiast zmniejszy liczbę koncesji o 150. Tym samym liczba sklepów posiadających w ofercie alko‑ hol zmniejszy się z 3100 do 2950. Docelowo tego typu placówek ma być 2500. Nowe przepisy mają wejść w życie jeszcze jesienią br. – Z 50 do 100 metrów zwięk‑ szymy minimalną odległość sklepu sprzedającego alko‑ hol od obiektów chronionych. Jednocześnie rozszerzamy katalog tego typu obiektów. Będą to nie tylko szkoły, przedszkola, kościoły czy ośrodki leczenia uzależnień, ale również żłobki i poradnie psychologiczno­‑pedagogiczne – dodaje Magdalena Jadziewicz­‑Kasak. W nowej formule odległość będzie liczona w linii prostej od ogrodzenia obiektu chronionego do sklepu monopo‑ lowego (dotąd był to dystans pomiędzy wejściem do budynku chronionego a drzwiami sklepu). Michał Grodzki, radny PiS i przewodniczący komisji polityki społecznej i przeciwdziałania patologiom,

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

31

W Sopocie i Krakowie też nie chcą monopolowych Projekt ograniczenia sprzedaży alkoholu w turystycznych centrach miast zgłosił także Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Proponuje on, by w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi znalazły się zapisy ograniczające liczbę sklepów sprzeda‑ jących alkohol i regulujące godziny otwarcia takich placówek. Po połowinkach zorganizo‑ wanych w listopadzie 2014 roku w Sopocie cofnięto dwie koncesje na alkohol, a w stycz‑ niu br. tamtejsi radni przegłosowali uchwałę zakazującą picia alkoholu na plaży. Zmniejszo‑ no też z 80 do 70 liczbę pozwoleń na sprze‑ daż mocnych trunków w sklepach. Bardziej restrykcyjne przepisy zaczną obowiązywać od 2016 roku także w Krakowie, gdzie decyzją radnych ograniczono liczbę wydawanych de‑ talistom i restauratorom koncesji. (KP) popiera nowe regulacje, ale wskazuje na problemy, które w jego opinii pominięto. – Przede wszystkim chodzi o sklepy z alkoholem w obrębie osiedli miesz‑ kaniowych. Często działają one w wolno stojących pawilonach tuż pod blokami i w ten sposób unikają konieczności przestrzegania przepisów ustalonych np. przez wspólnoty mieszkańców – mówi Grodzki. Podstawowy zarzut dotyczy tutaj nieograniczonego handlu przez całą dobę. (KP)

Zmiany uderzą głównie w drobny handel

Fot. Archiwum

Nowe przepisy to cios dla sklepów, szczególnie tych mniejszych. Niektórzy detaliści właśnie się dowiedzieli, że prawo zmienia się na ich niekorzyść. Część z nich będzie musiała zrezygnować ze sprzedaży alkoholu, co często wiąże się ze znacznym zmniejszeniem obrotów, zmianą specyfiki sklepu, a nawet jego zamknięciem. Po raz kolejny zapadają decyzje, które nie są dobre dla handlu. Każde ograniczenie legalnej sprzedaży to ukłon w stronę szarej strefy i popieranie sprzedawania alkoholu niewiadomego pochodzenia, w dodatku łatwiej dostępnego dla nieletnich. Joanna Chilicka, rzecznik Polskiej Izby Handlu

List do Redakcji

Czy sklepowe lodówki na alkohol są legalne? Od mniej więcej półtora roku właściciele sklepów są bombardowani przez handlowców propozycjami przyjęcia lodówek, w których eksponowany jest później alkohol. Moi pracownicy również ulegli takiej namowie, decydując się ostatecznie na instalację niewielkiej chłodziarki zaopatrzonej w stumililitrowe buteleczki. Jakby tego było mało, kolejny producent wstawił mi jeszcze do sklepu regularny „słupek” – mieszczą się tam pojemności od 100 do 500 ml. W ramach refundacji w zamian za zużyty prąd dostaję dwie lub trzy butelki mocnego alkoholu miesięcznie, co oczywiście w żaden sposób nie pokry‑ wa kosztów. Jednak nie to jest najbardziej istotne. Myślę, że sprzedawanie trunków w ten właśnie sposób zachęca klientów do picia alkoholu tuż pod samym sklepem lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Jaki jest bowiem cel chłodzenia wódki w małych butelkach? Nikt również jej nie kupuje w ostatnim

Odpowiedź prawnika:

Przepisy Ustawy z 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie odnoszą się bezpośrednio do kwestii lo‑ dówek służących do chłodzenia napojów wysokoprocentowych, o zawartości powyżej 18% alkoholu. Wykazanie związku przyczynowo­‑skutkowego pomię‑ dzy chłodzeniem mocnych trunków a zachętą do natychmiastowego wypicia ich w okolicy sklepu jest – z prawnego punktu widzenia – zadaniem niewy‑ konalnym. Jednak warto spojrzeć na problem chłodziarek jako na niezgodną z prawem reklamę produktów alkoholowych. Zgodnie z art. 13(1) Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zabroniona jest na obszarze kraju reklama i promocja napojów alkoholowych z wyjątkiem piwa. Wydaje się, że jeżeli chłodziarka zostałaby oznaczona np. znakami

momencie, gdy już ma za stołem zaproszonych gości. Argument, że może nie mieć lodówki w domu, jest niedorzeczny. Pomysł instalowania lodówek zdecydowanie mi się nie podoba i nie do końca rozumiem, czemu tak na‑ prawdę ma służyć. Jeśli producenci mają dodatkowe pieniądze na promocję, mogliby np. zaoferować bardziej estetyczne opakowania. Zastanawiam się również, czy eksponując w ten sposób alkohol, nie łamią przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Oczywiście lodówki są dla klientów wabikiem, który przyciąga ich do sklepu. U mnie chłodziarka stoi teraz na zapleczu i zastanawiam się, co z nią dalej zrobić? Boję się, że jeśli jej nie wystawię, stracę część klientów, którzy przeniosą się do konkurencji. Elżbieta Paleczna, właścicielka sklepu w Ożarowie Maz. towarowymi producenta alkoholu innego niż piwo, to można na podstawie przytoczonego przepisu domagać się usunięcia chłodziarki. Dodatkową kwestią, która budzi wątpliwości, jest sposób refundowania zużytego prądu poprzez wręczanie dodatkowych butelek wódki. Na grun‑ cie przedstawionego stanu faktycznego pojawiają się pytania dotyczące księgowania otrzymanego alkoholu zarówno po stronie przekazującego, jak i otrzymującego bonifikatę rzeczową. Należy wziąć pod uwagę, że ten proceder ma miejsce w wielu sklepach, więc może powodować straty dla państwa, np. poprzez brak opłaconego podatku VAT. Odpowiednie organy państwowe powinny zbadać legalność działań dystrybutorów alkoholi w tym zakresie. Piotr Truszkowski, adwokat

UOKiK: tajemniczy klient skontroluje sklepy Posłowie pracują nad nowelizacją ustawy o ochro‑ nie konkurencji i konsumentów, która wzmocniłaby uprawnienia UOKiK. Urząd zyskałby m.in. możliwość dokonywania zakupu kontrolowanego przez tajem‑ niczego klienta pod kątem weryfikacji procedur, jakie stosuje sprzedawca. Jak zapewnia UOKiK nie byłaby to procedura standardowa, a stosowana jedynie w szcze‑ gólnych przypadkach, w których zachodzi prawdopo‑ dobieństwo łamania przepisów i naruszania interesów konsumenckich. Oczywiście tajemniczy klient nie mógł‑ by prowokować przedsiębiorcy do popełnienia błędu. Nowe przepisy powinny zostać uchwalone jeszcze w tej kadencji Sejmu. (KP)

PIH: zakaz handlu w święta to często fikcja Przepis o zakazie handlu we wskazane ustawowo dni świąteczne jest łamany przez pracodawców. Zdaniem Waldemara Nowakowskiego, prezesa Polskiej Izby Han‑ dlu, niektóre sieci w tym okresie podpisują z pracow‑ nikami umowy chwilowe. – Niestety takie działania są sprzeczne z prawem, bowiem stałe warunki zatrudnienia nie są tożsame z tzw. chwilówkami – podkreśla Nowakow‑ ski. W tym przypadku bowiem obsługą klientów może zajmować się wyłącznie właściciel sklepu lub specjalnie na ten właśnie dzień zatrudniony pracownik. Z drugiej jednak strony zakres kontroli i częstotliwość ich przepro‑ wadzania są z całą pewnością niewystarczające. (KP)


32

CHEM IA I KOSMETYKI

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

PAKIET CHEMICZNO­‑KOSMETYCZNY DLA SKLEPÓW SPOŻYWCZYCH

Blue Stop pomaga sklepom osiedlowym zarabiać więcej Partnerski program Grupy Delko pozwala sklepom spożywczym wyraźnie zwiększyć sprzedaż produktów chemiczno­‑kosmetycznych. Zdaniem detalistów największą wartością projektu jest profesjonalna wiedza w zakresie zarządzania sprzedażą całej kategorii przekazywana przez koordynatorów.

Profesjonalne zarządzanie kategorią

Najciekawszym elementem pakietu Blue Stop jest oferta specjalistycznego wsparcia dla sklepów ogólnospożywczych, zwłaszcza osiedlowych. W tych sklepach sprzedaż kategorii chemiczno­

Twórcy programu Blue Stop naturalnie podkreślają jego zalety. Najważniejsze jest jednak zdanie adresa‑ tów, czyli detalistów. Sądząc po dynamice wzrostu, oferta Grupy Delko może się podobać – na początku 2014 roku partnerów było około 140, do dzisiaj ta liczba się podwoiła.

W Mokpolu się udało

Warszawska Spółdzielnia Spożywców Mokpol, pro‑ wadząca 22 sklepy samoobsługowe o powierzchni od 200 do 2000 mkw., do programu Blue Stop przy‑ stąpiła w grudniu 2013 roku, tworząc dużą strefę Blue w swoim największym supermarkecie, znanym Megasamie na Ursynowie. Rok później chętnie roz‑ szerzyła program na wszystkie sklepy. Zdaniem pre‑ zesa Mokpolu Sylwestra Cerańskiego największą wartością projektu jest pozyskanie profesjonalnego know­‑how dla zarządzania sprzedażą całej katego‑ rii. – W sklepach spożywczo­‑przemysłowych wartość sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej odpo‑

Już wkrótce w projekcie Blue Stop – programy lojalnościowe i konkursy dla klientów ‑kosmetycznej odpowiada zaledwie za kilka pro‑ cent obrotów, chociaż dla klientów to ważna grupa produktów. Jednak z punktu widzenia detalisty jest to kategoria kłopotliwa, bo specyfika handlu tymi towarami znacznie różni się od spożywki. – Do‑ starczamy kupcom: systemy wizualizacji i informacji, jednolity asortyment w ramach listy preferowanych indeksów oraz produktów marki Delko, pełny ser‑ wis logistyczny, zintegrowany pakiet marketingowy, materiały POS, wsparcie reklamowe, opiekę ze strony przeszkolonych koordynatorów. W przygotowaniu są programy lojalnościowe i konkursy dla klientów – wylicza nasz rozmówca.

wiada zwykle za 3­‑8 proc. obrotów. W przypadku sieci Mokpol dochodzi do 10 proc. Oczywiście program Blue Stop, jak każdy długofalowy projekt, powinien być stale udoskonalany. Bardzo ważna jest wyważona oferta promocyjna. Należy pamiętać, że promocje muszą zaspokajać potrzeby i oczekiwania detalistów, czyli klienta ostatecznego, a nie producenta. Często rozma‑ wiamy na ten temat, a to niełatwe dyskusje, z naszym partnerem, czyli Delko – tłumaczy spółdzielca.

Małe wiejskie sklepy

Jak zapewnia Małgorzata Nowak, wiceprezes Gmin‑ nej Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Grębowie

Drogeria Laboo w Szczucinie Kolejna drogeria Laboo powstała w Szczucinie w województwie ma‑ łopolskim. Sklep o powierzchni 120 mkw. został wyposażony zgodnie ze standardami identyfikacji wizualnej sieci. Właścicielem drogerii jest Sebastian Kaznocha. (KB)

Rossmann w Stalowej Woli Vivo! Stalowa Wola rozszerza grono najemców o kolejne marki. Wśród nich znalazł się Rossmann. Otwarcie stalowowolskiego centrum han‑ dlowego, które spółka deweloperska Immofinanz realizuje wspólnie z partnerem, Acteeum Group, jest planowane na IV kwartał br. (SSZ)

Fot. Archiwum

R

ozwijany od niespełna trzech lat program partnerski Blue Stop, w którym obecnie uczestniczy ponad 280 sklepów z całej Pol‑ ski, to sztandarowy projekt detaliczny Grupy Delko, za pomocą którego dystrybutorzy starają się po‑ zyskiwać nowych klientów oraz umacniać relacje biznesowe z dotychczasowymi odbiorcami. Tym samym porządkują rozproszony rynek tradycyjny. – Wprowadzamy nowe formy działań promocyjnych, ukierunkowanych na generowanie odpowiednio wy‑ sokiej marży u partnera, przy zachowaniu atrakcyjnej, przystępnej ceny – mówi Paweł Godlewski, odpowie‑ dzialny za projekt Blue Stop.

Delko zapewnia sklepom serwis logistyczny, pakiet marketingowy, jednolite materiały POS, wsparcie reklamowe i opiekę ze strony przeszkolonych koordynatorów

k. Tarnobrzegu, program Blue Stop sprawdza się tak‑ że na wsi. Spółdzielnia dysponuje 15 małymi sklepa‑ mi – największy ma 100 mkw. – w jednym z nich jest prowadzony program partnerski. – Weszliśmy do nie‑ go na próbę, skusiły nas regularnie wydawane gazetki promocyjne z artykułami chemiczno­‑kosmetycznymi, to w naszej miejscowości była nowość. Próba się opłaci‑ ła, odnotowujemy regularne wzrosty sprzedaży. Bardzo dobrze idą u nas produkty marek Blue, Oskar, Filip czy Delikato. Zastanawiamy się, czy nie przyłączyć do sieci kolejnego sklepu. Zewsząd otaczają nas Rossmanny i Biedronki, dlatego musimy jeszcze intensywniej współ‑ pracować z koordynatorami i producentami. Niektórzy producenci dostrzegają potencjał małych wiejskich sklepów. Apel do pozostałych, aby również w nie inwe‑ stowali, organizując wystawki, promocje, gratisy dla klientów itd. – zachęca nasza rozmówczyni.

Mikrosieć docenia partnerstwo

Piotr Szczepaniak, właściciel 6 sklepów w pod‑ łódzkich miejscowościach Głowno i Stryków, do programu wprowadził wszystkie swoje placówki handlowe. – W przypadku sklepów spożywczych tego rodzaju program jest bardzo przydatny. W pakiecie dostałem system oznaczeń w sklepie, dobre gazetki promocyjne, które operatorzy sami dostarczają pod

Pierwszy Sekret Urody w Krakowie Na Osiedlu Stalowym w Krakowie została uruchomiona pierwsza pla‑ cówka tej sieci. Drogeria liczy 100 mkw. i należy do Rafała Pulchnego. W dniu otwarcia odbyły się pokazy makijażu zorganizowane przez firmę Verona Products Professionals. (KB)

Rossmann na placu Zamkowym Firma Rossmann została najemcą prestiżowego budynku Plac Zamkowy – Business with Heritage. Drogeria o powierzchni całkowitej 306 mkw. znajdzie się na parterze budynku u zbiegu ulic Miodowej i Senatorskiej w Warszawie. (KB)

drzwi naszych klientów, a także dużą ofertę asorty‑ mentową, w tym produkty Delko w dobrych cenach. Jeśli chodzi o warunki współpracy, to z mojego punktu widzenia najistotniejsza jest możliwość zwrotu nie‑ trafionego asortymentu promocyjnego. Nam daje to większą swobodę w korzystaniu z promocji, zmniejsza ryzyko strat. Z kolei operatora programu zmusza to do starannego, przemyślanego doboru towarów gazetko‑ wych. Moim zdaniem takie rozwiązanie powinno być standardem, także w spożywce, ponieważ wychodzi na zdrowie obu stronom – przekonuje kupiec.

Producenci są za

Producenci również doceniają program Blue Stop. Takiego zdania jest Dariusz Kiszkurno, regionalny menadżer sprzedaży w firmie Colgate­‑Palmolive Poland. – Z punktu widzenia naszej firmy – producenta artykułów chemicznych i kosmetycznych – program Blue Stop sieci Delko jest pożyteczny. Co dla nas waż‑ ne, partnerami tego programu są m.in. sklepy ogól‑ nospożywcze z działami chemiczno­‑kosmetycznymi, które dzięki Blue Stop zyskują dostęp do oferty cenowej i asortymentowej oraz do narzędzi marketingowych, z których dotychczas korzystały głównie drogerie i skle‑ py specjalistyczne. Konrad Kaszuba

Drogeria Natura w gliwickim Pasażu Tesco Pasaż Tesco przy ul. Łabędzkiej w Gliwicach zyskał nowego najemcę, sklep pod szyldem Drogerie Natura. To jedna z największych i najdłużej działających na polskim rynku kosmetycznym sieci sklepów, jest ich ponad 260. (KB)

Więcej sklepów w sieci Douglas W Jeleniej Górze otwarto drugą perfumerię tej sieci, która jest jednocze‑ śnie 115. sklepem Douglas w Polsce. Strategia firmy zakłada uruchomienie następnych kilkudziesięciu placówek w ciągu najbliższych 3 lat. (KP)


CHEM IA I KOSMETYKI

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

33

Drogerie Polskie w Olsztynie K. Częstochowy

Polki zwracają uwagę na pochodzenie kosmetyków

Tchibo Warszawa i NIVEA Polska rozszerzają współpracę

Sieć Drogerie Polskie powiększyła się o kolejną droge‑ rię. Sklep został otwarty w Olsztynie koło Częstocho‑ wy – miasteczku liczącym około 6000 mieszkańców. Drogeria ma 70 mkw., pracują w niej trzy osoby. Została urządzona według planu przygotowanego przez zespół projektowy DP. Właścicielami placówki są państwo Wioletta i Marek Stępniowie, którzy do tej pory nie działali w biznesie kosmetycznym ani drogeryjnym. (KB)

Najważniejszym kryterium wyboru kosmetyków jest cena oraz dobre doświad‑ czenia z danym produktem. Konsumenci przyznają też, że nie bez znaczenia jest to, z jakiego kraju pochodzi kosmetyk – wynika z badań ARC Rynek i Opinia. Ponad połowa respondentów deklaruje, że zwraca uwagę na to, czy kupowany kosmetyk pochodzi z Polski. Najbardziej znaną polską marką jest Ziaja. Wśród dziesięciu najbardziej znanych spontanicznie marek kosmetyków, niezależnie od kraju pochodzenia, znalazły się trzy polskie marki: Ziaja, Soraya oraz Dr Irena Eris/ Lirene. Największymi zwolenniczkami polskich kosmetyków są kobiety powyżej 35. roku życia. Na polskie pochodzenie kosmetyków rzadziej zwracają uwagę mężczyźni oraz osoby młode, zwłaszcza do 24. roku życia. (KB)

Od kwietnia Tchibo Warszawa i NIVEA rozszerzają współpracę, by wspólnie docierać do swoich odbiorców. Kosmetyki NIVEA będą uzupełniać ofertę produktów do domu o segment pielęgnacji skóry, w tym kategorie żeli pod prysznic czy ochrony przed słońcem. Tchibo i NIVEA są powiązane biznesowo już od dawna – obie należą do grupy kapitałowej Maxingvest ag. Obie marki pochodzą z Hamburga i to tam tworzyły i sprzedawały swoje pierwsze produkty. Dodatkowo bardzo podobny jest profil klien‑ tów obu spółek, to w zdecydowanej większości kobiety. – Cotygodniowe tematyczne kolekcje Tchibo zostaną wzbogacone wybranymi produktami NIVEA. Obie marki cieszą się dużą popularnością – mówi Magdalena Izydorczak, specjalistka ds. komunikacji korporacyjnej w Tchibo Warszawa. (AZ)

Polska jednym z największych eksporterów kosmetyków Polska stała się centrum produkcji międzynaro‑ dowych koncernów kosmetycznych, które, aby nadążyć za rosnącym eksportem, rozbudowują fabryki. Ponad 30 mln euro, czyli około 124 mln zł, zainwestuje do 2017 roku w swoją polską fabrykę francuski koncern kosmetyczny L’Oréal. Pierwszy etap inwestycji jest już ukończony – poinformowała „Rzeczpospolita”. Cytowana przez gazetę Paulina Jurkiewicz, dyrektor Kosmepolu, fabryki L’Oréal w Polsce, zapowiada, że celem na ten rok jest wy‑ produkowanie ponad 306 mln sztuk kosmetyków. Również w polskiej fabryce NiveA – Beiersdorf Ma‑ nufacturing Poznań – zainstalowano w tym roku dwie nowe linie produkcyjne. Zwiększą one moce wytwarzania kremów do około 220 mln sztuk (o 65 proc. więcej niż w ubiegłym roku). Większe możliwości będzie miał także Unilever, który przed ponad rokiem zakończył rozbudowę fabryki w Byd‑ goszczy, podwajając produkcję, oraz Avon, który wciąż rozbudowuje zakład w Garwolinie. (KB)

Delkor na celowniku Delko Delko chce kupić 100 proc. udziałów w łódzkiej spółce Delkor. Sprawę bada Urząd Ochrony Konsu‑ mentów i Konkurencji. Podstawowym przedmiotem działalności GK Delko jest hurtowa sprzedaż artyku‑ łów chemii gospodarczej, kosmetyków i artykułów higienicznych. Przejmowana firma także prowadzi hurtową sprzedaż artykułów chemii gospodarczej, kosmetyków i artykułów higienicznych. Delkor jest kontrolowany przez spółkę Trio Plus. (KB)

Procter & Gamble dba o środowisko

REKLAMA

Nowa Gwiazda sezonu!

Dotknij prawdziwej delikatności. Chusteczki Velvet balsam Miękkie i delikatne Przebadane dermatologicznie Powłoka z balsamem pozwala uniknąć podrażnień w okolicach nosa w okresie wzmożonego używania

P&G ogłasza kolejny program, mający na celu ogranicze‑ nie zaśmiecania środowiska. Do produkcji 230 milionów opakowań produktów, takich jak Ariel, Lenor, Dash, fir‑ ma chce wykorzystywać materiały powstałe z odpadów poużytkowych (PCR). P&G zachęca jednocześnie swoich dostawców do tego, by także oni bardziej wykorzy‑ stywali PCR. Nowe butelki będą zawierać do 50 proc. materiałów powstałych z odpadów poużytkowych i pojawią się na rynku w 2016 roku. (HUW)

Suplementy i dermokosmetyki warte ponad 4 mld zł W 2015 roku Polacy kupią w aptekach leki o łącz‑ nej wartości 30 mld zł – wynika z szacunków fir‑ my analitycznej PharmaExpert. Od końca kwietnia sprzedaż na rynku aptecznym wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 8 proc. i sięgnęła poziomu 10,25 mld zł. Ponad 4,1 mld zł przypadło na suple‑ menty i dermokosmetyki, 2,25 mld zł na pełnopłatne medykamenty, a 3,79 mld zł na leki refundowane. W I kw. liczba klientów w aptekach zmniejszyła się jednak o 6 proc., co oznacza, że za wzrost wartości rynku odpowiadają podwyżki cen. (KB)

Intensywne wsparcie marketingowe

Ekspozycje w sklepach

VC_Velvet HAFA balsam reklama WH_182x250druk.indd 1

Prasa handlowa

Reklama telewizyjna

8/13/15 9:16 AM


34

ASORTYMENT

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

%

CIASTKA I WAFLE

Krucho z marżami Podobnie jak cała branża spożywcza także producenci ciastek odczuwają presję niskich cen. To duży problem szczególnie dla małych, lokalnych zakładów.

N

a początku wakacji doszło do ważnej trans‑ akcji: oto Dr Gerard (dawniej Lider SKG), pro‑ ducent popularnych Pryncypałków i jeden z największych graczy na rynku ciastek, przejmu‑ je markę Artur od Grupy Mieszko, znanej przede wszystkim z wyrobów czekoladowych i cukierków. Dzięki przejęciu moce produkcyjne Dr. Gerarda wzro‑ sną o około 20 proc., a firma umocni się w segmencie krakersów, gdzie Artur ma dobrą pozycję. A słone przekąski to o tyle łakomy kąsek, że ich sprzedaż rośnie szybciej niż ciastek – w 2014 roku ten segment zwiększył się o 5 proc. pod względem wolumenu

%

i 12 proc. pod względem wartości. Polacy wydają na paluszki, krakersy, precelki itp. około 200 mln zł. Rynek ciastek wart jest dziesięć razy więcej, ale jego dynamika jest słabsza – wartość sprzedaży zwiększa się tylko w tempie około 3 proc. rocznie. Z drugiej strony firmy wierzą w potencjał tej kategorii, bo tego rodzaju słodyczy kupuje się w Polsce wciąż mniej niż w rozwiniętych krajach UE.

Kto kogo przejmie

Na rynku działają dziesiątki firm, które często nie są w stanie wyjść poza granice własnego województwa,

nawet jeśli oferują ciekawe i dobre jakościowo pro‑ dukty. Z braku silnego inwestora są skazane na obsługę wyłącznie placówek handlu tradycyjnego, których raz, że ubywa, dwa – spadają im obroty.

Z punktu widzenia detalistów Andruty z kajmakiem kuracją na niskie marże W związku z dużą konkurencją i walką cenową sytuacja na rynku jest bardzo trudna. Żeby przetrwać, próbujemy rozszerzać asortyment o produkty regio‑ nalne, które pozwolą chociażby trochę odbudować marże „zjedzone” na innych artykułach, np. na mleku w kartonie, którego cena za litr, już nie pamiętam od kiedy, nie przekracza 2,25 zł. Wprowadziliśmy krojone w kostkę domowej roboty andruty i ciastka zbożowe. Sprowadzamy z Grecji bezpośrednio od rolnika oliwę, na którą możemy mieć marżę wyższą niż na produkty z koncernu. Wiadomo, że wiele się tego nie sprzeda, ale przy‑ najmniej jest wabik na klienta zamożnego, bardziej wymagającego i świadomego, który na razie nie jest zainteresowany zaopatrywaniem się w Biedronce. Mam świadomość, że to tylko kwestia czasu, kiedy mój pomysł podchwyci konkurencja, stąd cały czas szukam nowych rozwiązań i produktów. Andrzej Deryło, sklep Derland w Warszawie

Ciastka mam przy kasie W moim sklepie ciastka i wafle – a w stałej sprzedaży jest ich jakieś 15 rodzajów – sprzedają się świetnie, szczególnie latem, gdy do wsi zjeżdżają się letnicy.

Ludzie kupują wtedy pischingery, ciastka z galaretką, ale też pierniczki, i to nie tylko te w lukrze, ale i czekoladowe. Ludzi ciągnie do słodkiego, co widać nawet w chudszych latach. Nawet najbardziej oszczędni klienci wysupłują kilka groszy, by było czym raczyć się przy kawie. Rodziny chętniej kupują wafle i ciastka paczkowane, byle cena nie była za wysoka. Najlepiej schodzą produkty marek Krakuski, Dr Gerard, San i Celpol. Nie chwalę się, ale mamy ładną ekspozycję ciastek i wafli, bo sama zaprojektowałam ukośne regały, które stoją przy głównej kasie. Właśnie tam, bo ciastka są kupowane pod wpływem impulsu. Beata Heller, Odido w Brennej

Chwalę sobie małe opakowania zbiorcze Sprzedaję dużo słodyczy na wagę. Latem rotują przede wszystkim ciastka na wagę, w białej po‑ lewie, ale prawdziwym hitem są chrupki kukury‑ dziane. Dobrze, że producenci ciastek zmniejszyli opakowania zbiorcze – gdy otwieram dwukilogra‑ mowe pudełko, mam pewność, że po otwarciu w kilka dni wszystko się wyprzeda, a klient nie będzie marudził, że sprzedałam mu produkty nie pierwszej świeżości. Bożena Łukasiewicz, sklep Eden w Siedlcach

%

Nie dziwi więc, że Jarosław Zawadzki, prezes Dr. Gerarda, należącego do funduszu inwestycyj‑ nego Bridgepoint, daje wyraźny sygnał, że przeję‑ cie Artura to dopiero początek zakupów. – To nasz

Roczne spożycie ciastek NA osobę

4

kg

Polska

9

kg

Czechy

9

kg

Niemcy

11

kg

Wielka Brytania Źródło: Polbisco

SKLEP PO WAKACJACH

REKLAMA

Półka nie znosi próżni W październiku w Jastarni kończy się sezon turystyczny, a wraz z nim dobry okres dla handlu. Ale w Warszawie nie jest już tak źle, bo mieszkańcy wracają z wakacji do szkół i do pracy.

P Zakład Produkcyjny Stodzew 54, 08-441 Parysów

rzygotowanie do sezonu jesienno­‑zimowego polega głównie na „wietrzeniu” sklepu. Nie‑ które produkty (np. wszystkie związane z grillem) zostają w całości wycofane z oferty, inne, jak piwo, redukuje się wyłącznie na poziomie ma‑ gazynu – na półce powinna pozostać taka sama liczba SKU, jaka była latem. Ewentualnie można zawęzić ekspozycję piw orzeźwiających, typu ra‑ dler i smakowych. Zwłaszcza w miejscowościach turystycznych. Półka nie lubi pustki, dlatego wolne miejsce po wycofanym asortymencie grillowym

natychmiast się zapełnia. Najpierw zajmuje je oferta szkolna, następnie asortyment zaduszkowy (głównie znicze), a po Wszystkich Świętych – mi‑ kołajkowy i bożonarodzeniowy.

Wzmożony ruch w bonetach

Podobna zasada obowiązuje w przypadku napo‑ jów. Tu także na półce zostawia się to, co było do‑ stępne w wakacje, ale zapasy należy ograniczyć do najlepiej rotujących SKU. Do niedawna najbardziej narażona na jesienny spadek sprzedaży była woda


ASORTYMENT

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

35

Jakie ciastka są najchętniej kupowane latem? pierwszy krok w kierunku konsolidacji rozdrobnio‑ nego rynku ciastek w Europie Środkowo­‑Wschodniej – stwierdził Zawadzki. Słowo „konsolidacja” branża odmienia przez wszyst‑ kie przypadki. – Sporo firm o zasięgu ogólnopolskim jest na sprzedaż. Wszyscy rozmawiają ze wszystkimi, choć zwykle niewiele z tego wynika. Firmy są wynisz‑ czone wojnami cenowymi i ciągłą presją hurtowników i kupców z sieci handlowych na cięcie cen – mówi ano‑ nimowo przedstawiciel jednego z dużych producen‑ tów. Podkreśla, że wiele przedsiębiorstw należy do funduszy inwestycyjnych, te zaś, jak tylko zrestruktu‑ ryzują spółkę, zwykle szukają branżowego inwestora, który ją od nich odkupi. W najbliższych latach można się spodziewać kolejnej fali przejęć. Na giełdzie firm, które mogą niebawem zmienić właściciela, nie brak właścicieli marek z tradycjami.

Cena a jakość

Ten rok dla całego sektora FMCG upływa pod zna‑ kiem wojen cenowych. W przypadku ciastek obniżki są tak widoczne, że branża zaczyna przebąkiwać, że cena znów zaczyna wypierać jakość. Bo tania żyw‑ ność opiera się na najtańszych składnikach. W przy‑ padku ciastek są to przede wszystkim tłuszcze trans i syrop glukozowo­‑fruktozowy. – Kupcy odpowiedzialni za zakupy do sieci handlo‑ wych oczekują niemożliwego. Chcą innowacyjnych produktów w absurdalnie niskich cenach. Tak się nie da, bo aby wymyślić coś nowego, trzeba mieć

 Suche, czyli nieoblewane czekoladą  Z lekkim owocowym nadzieniem (jagodowym, limonkowym, truskawkowym)  W polewie, np. pierniki z lukrem  W żywych kolorach, które kojarzą się z latem  Pełnoziarniste, owsiane, z sezamem – takie, które są kupowane nie dla smaku, a z powodu funkcji prozdrowotnych  Andruty i waflowe rurki do deserów lodowych pieniądze na rozwój. A pieniędzy nie ma, bo musimy schodzić z marży – żali się jeden z producentów. Opowiada, że w hurtowniach można kupić ciastka z importu po 4,50­‑4,70 zł/kg, a za kilogram kruchych ciastek krajowej produkcji hurtownicy płacą 5, góra 6,50 zł. W detalu wychodzi 7­‑8 zł/kg, w zależności od tego, jaką marżę nałoży hurtownia i sklep. W przy‑ padku takich wyrobów jak ciastka i wafle marże detalistów wynoszą 25­‑30 proc.

– Ceny są dostosowywane do zasobności portfeli konsumentów. Ciastka, które jeszcze nie tak dawno kosztowały 8 zł netto/kg, dziś potaniały do około 7 zł/kg, a zakładam, że to nie koniec – mówi Andrzej Lewandowski, współwłaściciel Celpolu. – Nacisk na ceny widać na każdym kroku. Nawet jeśli tona‑ żowo spożycie wzrośnie, wartość rynku może się zmniejszyć – dodaje. Anna Terlecka

Jesienią sprzedaje się więcej mocnych alkoholi, ale nie wymaga to uzupełniania półki o nowe indeksy, a jedy‑ nie – tak jak w przypadku piwa – roszad w magazynie. Detaliści mówią, że to, co stracili po wakacjach na piwie, odrobią na wódce. Napojem, który, niezależnie od pory roku, rotuje na w miarę stabilnym poziomie

Gigant rynku słodyczy zainteresowany Polską

Grupa Otmuchów redukuje koszty

Sytuacja na rynku jest coraz trudniejsza. W cią‑ gu ostatnich sześciu miesięcy ceny kluczowych surowców diametralnie wzrosły i, niestety, rosną nadal. Wyjątkowo upalne lato tego roku nie sprzy‑ ja rynkowi surowców. Stanowi to ogromne wyzwanie dla całej branży spożywczej i dla producentów. Również Bahlsen musi zareagować, gwaran‑ tujemy jednak, że nie ucierpi na tym jakość oferowanych przez nas produktów. Scott Brankin, general manager Bahlsen Polska&CEE

Jesienią zapasy napojów do sklepu robi się ostrożniej niż w sezonie letnim

Nad Wisłą jest najtańsza żywność, a także elektroni‑ ka użytkowa – informuje „Puls Biznesu”, powołując się na najnowsze unijne statystyki dotyczące cen detalicznych. Okazuje się, że Polska jest też w czo‑ łówce, jeśli chodzi o najtańszą odzież – wyprzedza nas pod tym względem tylko Bułgaria i Węgry. Najdroższa żywność jest z kolei w Danii, Austrii i Finlandii, najmniej płacą za nią, oprócz Polaków, Rumuni i Bułgarzy. Najwięcej na ubrania wydają Szwedzi i podobnie jak w przypadku żywności – Duńczycy oraz Finowie. Alkohole i papierosy najdroższe są natomiast w Irlandii, Wielkiej Brytanii i Finlandii, a najtańsze – w Bułgarii, na Węgrzech, w Czechach i Rumunii. (HUW)

Roshen, należący do prezydenta Ukrainy Petra Po‑ roszenki światowy gigant na rynku słodyczy, zareje‑ strował się w Polsce. Chce w ciągu pięciu lat zostać jednym z pięciu największych graczy na naszym rynku. Roshen wytwarza ponad 320 rodzajów sło‑ dyczy – od batonów przez czekolady, galaretki, kar‑ melki i wafle po biszkopty. Ma zakłady na Ukrainie, Litwie i Węgrzech. Do niedawna produkował w Rosji i eksportował tam swoje wyroby, jednak Rosjanie wprowadzili embargo na słodycze spółki i przejęli działający tam zakład produkcyjny. (HUW)

REKLAMA

Drożejące surowce wyzwaniem dla branży

butelkowana. Ale w ostatnich latach to się zmie‑ niło, bo Polacy piją jej coraz więcej. Trzeba jednak uwzględnić wrześniowe tąpnięcie (wielu detalistów uważa ten miesiąc za najsłabszy pod względem sprzedaży napojów). Za to październik przyno‑ si ożywienie, co jest efektem rozpoczęcia sezonu grzewczego w mieszkaniach i domach.

Żywność w Polsce najtańsza w UE

Grupa Otmuchów wprowadza nowy model sprze‑ dażowy, który pozwoli obniżyć koszty prowadzenia działalności i lepiej dostosować się do nowej poli‑ tyki zakupowej dyskontów. Spółka będzie szukała oszczędności m.in. poprzez obniżkę kosztów logi‑ stycznych oraz osobowych, przy czym nie są planowa‑ ne zwolnienia grupowe. Grupa podjęła też działania, które mają wpłynąć na wzrost przychodów. Zostaną wprowadzone nowe kategorie produktowe oraz nowe produkty. Przewidziane inwestycje rozwojowe będą obejmować także modernizację i zakup nowych linii technologicznych. Poza tym Grupa intensywnie roz‑ wija współpracę z obecnymi partnerami handlowymi i aktywnie poszukuje nowych odbiorców oraz nowych rynków zbytu. (SSZ) (niezmiennie dobrym), jest Coca­‑Cola. Jak przyznają handlowcy, ten produkt sprzeda się zawsze, niezależ‑ nie, czy za oknem jest 10, czy minus 10°C. Co sklep, to inny model przechodzenia z sezonu let‑ niego do jesienno­‑zimowego. – Jeśli chodzi o wodę, obstawiam pewniaki. W moim przypadku to Piwniczan‑ ka, Muszynianka, Cisowianka i Żywiec Zdrój. W innych regionach zapewne będzie inaczej. Z piwem sprawa jest bardziej złożona, bo jestem związany umowami z dys‑ trybutorem, co trochę utrudnia swobodne zarządzanie półką – przyznaje Jan Jurek ze sklepu w Nowej Wsi. I dodaje: – Wrzesień jest miesiącem, kiedy w mojej pla‑ cówce kumulują się wszystkie opłaty, w tym podatki do gminy i koncesja za alkohol. A paragonów jest mniej, ale przynajmniej można trochę odpocząć, bo klientów mam mniej – mówi detalista.

Lodówki mają lżej

Sklep to nie tylko towar, ale także wiele urządzeń, które – w zależności od pory roku – działają na ni‑ skich lub wysokich obrotach. Klimatyzatory, latem pracujące pełną parą, teraz mogą zwolnić. Choć nie na długo – część detalistów używa ich bowiem do dogrzewania pomieszczeń w duże mrozy. Jeśli

chodzi o lodówki, bywa różnie. Niektórzy wychodzą z założenia, że piwo zimą nie musi być schłodzone i odłączają sprzęt. To błąd. Na szczęście postępują tak nieliczni. Większość uważa (słusznie), że zimne piwo powinno być dostępne zawsze, niezależnie od temperatury na zewnątrz. Jesienią sporo dzieje się w bonetach, gdzie miejsce lodów zajmują mro‑ żonki. Ale nie jest tak, że jeden asortyment wypiera w całości drugi. Rotacja lodów nie spada do zera, za to zmienia się struktura sprzedaży: w ofercie zosta‑ ją większe formaty, np. rolady, znikają zaś głównie produkty impulsowe, choć też nie całkiem. Rożki i lody mają swoich nabywców także zimą, zwłaszcza w placówkach często odwiedzanych przez dzieci. Jednak bonety, które – ze względu na duże zaintere‑ sowanie lodami – stały przy kasach, jesienią powinny powrócić w głąb sali sprzedaży. Tym bardziej że pro‑ dukty, które zaraz do nich trafią – mrożonki – nie są w najmniejszym stopniu impulsowe.

Powrót z wakacji

W miejscowościach typowo turystycznych okres od października do połowy grudnia przynosi więk‑ szy spadek sprzedaży niż gdzie indziej, dlatego

nazywany jest martwym. Zaczynają lepiej rotować produkty do domu: mąka, masło, mleko, natomiast siada sprzedaż mniej standardowego asortymentu, jak wymyślne słodycze, woda mineralna w szkla‑ nych butelkach czy szynka parmeńska. Dużo zależy od tego, jakiego rodzaju jest miejscowa klientela – usuwa się je z oferty albo zostawia w mocno okro‑ jonym asortymencie. Gdy kończą się wakacje, dochodzi jeszcze jeden pro‑ blem: brak rąk do pracy. Latem właściciele sklepów mają do dyspozycji studentów, którzy w październi‑ ku wracają na uczelnie. Po sezonie – jak przyznają detaliści – ciężko znaleźć kogoś uczciwego i zorien‑ towanego w handlowym fachu. Z końca wakacji cieszą się natomiast właściciele wielkomiejskich sklepów, których klienci wraca‑ ją z urlopów. – Zawsze odczuwałem pogorszenie obrotów spowodowane sezonem urlopowym, ale tak źle jak w tym roku jeszcze nie było. Gdyby przez dwanaście miesięcy utrzymywała się taka sprzedaż jak w czerwcu i lipcu, dałbym sobie spokój z handlem i zamknąłbym interes – mówi Janusz Minchberg, dyrektor zarządzający Delikatesami CM na stołecz‑ nym Mokotowie. (HUW)


36

ASORTYMENT

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

KAWA

Mocna mała czarna

szturmuje półki

Choć jesienią chętniej pijemy kawę mieloną, w sklepach sprzedaje się coraz więcej kawy ziarnistej, co ma związek z popularnością ekspresów. Klienci zaczynają też poszukiwać mocnych, intensywnych mieszanek.

S

tatystyczny Polak wypija rocznie około 3 kg kawy. To wciąż niewiele w porównaniu z zachod‑ nimi krajami – w Niemczech spożycie na osobę

jest dwuipółkrotnie większe niż u nas, a w krajach skandynawskich dochodzi nawet do 14 kg na oso‑ bę. – W ciągu ostatniej dekady spożycie kawy w Polsce

wzrosło aż o 80 proc. – zwraca jednak uwagę Adam Mokrysz z zarządu Mokate, odpowiedzialny za mię‑ dzynarodowy rozwój grupy. Jego zdaniem motorem napędowym rynku kawy w Polsce są obecnie kapsułki, picie kawy poza domem oraz kawy ziarniste, zwłaszcza te należące do segmentu premium. – Kawa ziarnista będzie się lepiej sprzedawała, przemawia za tym to, że coraz bardziej popularne są ekspresy do kawy. Są coraz tańsze, więcej osób może sobie na nie pozwolić. Kapsuł‑ kom sprzyja z kolei coraz szybszy tryb życia, a prostota i czas podania czynią ten produkt bardzo atrakcyjnym. Ciekawym trendem jest pojawianie się małych palarni, które oferują oryginalne mieszanki kaw z różnych krajów – podkreśla nasz rozmówca.

Światowy debiut w Polsce

Według Adama Mokrysza w tej chwili konsumenci chętnie eksperymentują, lubią oryginalne opako‑ wania i niespotykane połączenia smakowe. Produ‑ cenci starają się więc wykorzystać ten trend. Jedna

z najciekawszych nowości na rynku to Nescafé Inten‑ so, pierwsza w Polsce rozpuszczalna kawa stworzona z myślą o mężczyznach. – Jest mocna. Jej kubek szybko stawia na nogi z samego rana. Produkt powstał z myślą o osobach, które dla mocy i aromatu piją tradycyjnie parzoną kawę mieloną. Siła Nescafé Intenso tkwi w ory‑ ginalnym połączeniu intensywnej kawy rozpuszczalnej i mocno palonych ziaren kawy brazylijskiej – opisuje Leszek Banaś, senior category development specialist w Nestlé Polska. Kawa jest produkowana i pakowa‑ na w Brazylii, a nasz kraj jest pierwszym na świecie, w którym szwajcarski koncern sprzedaje produkt. – Pomysł na taką kawę wyszedł z naszego rynku i zo‑ stał zaakceptowany przez centralę. Inspiracje przyszły z bezpośrednich spotkań z konsumentami. Ale jest też tak, że chcieliśmy, żeby polepszyła się sprzedaż naszej marki w segmencie kawy rozpuszczalnej, która stanowi DNA Nescafé – wyjaśnia Leszek Banaś. Oprócz akcji billboardowej producent będzie miał spoty w radiu i telewizji, a także reklamy w internecie oraz w prasie,

REKLAMA

PRZEKĄSKI I NAPOJE W PLECAKU UCZNIA

Małe co nieco

na szkolnej przerwie Wyraźnie więcej przekąsek i napojów jest sprzedawanych w drugiej połowie sierpnia, co ma związek z początkiem roku szkolnego. Wafle, batony, soczki przecierowe rodzice chętnie kupują na zapas, biorąc nawet po kilkadziesiąt sztuk.

O

d września br. sklepiki szkolne nie będą mo‑ gły sprzedawać produktów z dużą zawarto‑ ścią soli, cukru czy kwasów tłuszczowych, a także napojów gazowanych. Jak ta zmiana przełoży się na rynek?

Do picia tylko woda i soki

– Według projektu rozporządzenia ministra zdrowia do sklepików szkolnych mogą być dopuszczone soki owoco‑ we 100% oraz soki warzywne i owocowo­‑warzywne bez

dodatku cukru i substancji słodzących, o niskiej zawar‑ tości soli, w opakowaniach nieprzekraczających 330 ml, a także przeciery i musy owocowe, warzywne i warzywno­ ‑owocowe bez dodatku cukru i substancji słodzących i o niskiej zawartości soli, co z czasem może przełożyć się na to, że przybędzie produktów z tych kategorii – mówi Beata Łosiak, menadżer PR Grupy Hortex. Nauczyciele są ciekawi, czy nowe prawo sprawdzi się w praktyce. Nauczycielka z podstawówki w podwar‑ szawskim Piasecznie: – W naszej szkole nie ma sklepiku.

Dzieciaki przynoszą ogromne ilości słodyczy i słodkich napojów z domu. Nie możemy interweniować, przecież to produkty kupione przez rodziców. Dystrybutor z Ma‑ zowsza: – Zmianę odczują głównie podhurtownicy.

Zamiast kanapki

Mało który rodzic przyzna się, że wysyła dziecko do szkoły z batonem, a nie z własnoręcznie zrobioną kanapką. To drażliwy temat, szczególnie dla kobiet, które boją się, że przylgnie do nich etykietka złej mat‑ ki. Tymczasem sprzedaż słodkich i słonych przekąsek zwiększa się już w drugiej połowie sierpnia i trudno byłoby tego nie powiązać z tym, że dzieci wracają do szkoły. Nic tak dobrze nie otwiera portfeli jak promocja. Wy‑ starczy obniżyć cenę o 20 groszy, by była skuteczna. – Jeśli na początku roku szkolnego markowy wafelek z czekoladą, taki jak nasze Góralki, kosztuje poniżej zło‑ tówki, klienci kupują opakowania zbiorcze, zawierające 36 sztuk. Taki zapas starczy dziecku prawie na miesiąc – mówi Aleksandra Kucała z firmy I.D.C. Polonia, dys‑ trybutora wafelków Góralki.

Czas soków przecierowych

– W okresie jesienno­‑zimowym rośnie sprzedaż bardziej gęstych i sycących soków przecierowych na bazie mar‑ chwi i banana – informuje Beata Łosiak. Na powrót

do szkoły firma przygotowała linię produktów Hortex Leon w poręcznych zakręcanych kartonikach 200 ml. Obejmuje ona sześć smaków. Wprowadzeniu nowości towarzyszy kampania w telewizji i prasie. Na zbliżający się sezon szkolny Hortex przygotował także promocje oraz konkursy konsumenckie. O ile młodszym dzieciom napoje do plecaka kupują rodzice, o tyle starsze same dokonują takich zaku‑ pów. – Dla młodzieży liczy się przede wszystkim smak, atrakcyjne i wygodne opakowanie oraz moda – mówi Dorota Liszka, menadżer ds. komunikacji korpora‑ cyjnej w Maspeksie Wadowice. W ofercie producenta jest wiele artykułów nadających się na przekąski dla dzieci do szkoły – m.in. soki i napoje Kubuś, Kubuś Waterrr oraz Tymbark bez konserwantów i sztucznych dodatków. – Kubuś GO! – sok przecierowy w poręcznej, bezpiecznej plastikowej butelce z dzióbkiem – to porcja owoców i warzyw na wynos. Owocowe napoje Kubuś Play ugaszą pragnienie dzieci kochających zabawę i ak‑ tywność, a owocowy Mus od Kubusia sprawdza się jako drugie śniadanie w szkole – wylicza Dorota Liszka. We wrześniu firma przygotowuje dużo działań reklamo‑ wych i działań prosprzedażowych w sklepach. Właśnie na terenie placówek handlowych ciekawą akcję zaplanowała firma Ferrero Polska, właściciel ma‑ rek Kinder i Duplo. W wybranych punktach hostessy będą rozdawać dzieciom prezenty: linijki, notesy oraz


ASORTYMENT przygotowuje również liczne degustacje w dużych sieciach handlowych.

Unikalny proces produkcji

Nowość Nescafé jest potwierdzeniem kolejnego trendu, o którym mówi Adam Mokrysz: – Zauważamy dążenie do intensyfikowania doznań – konsumenci chętnie sięgają po mocne odmiany dostępnych kaw. Polacy znacznie chętniej niż kilka lat temu płacą też więcej, by otrzymać w zamian produkt najwyższej jakości. Dobrym przy‑ kładem jest wzrost popularności Lavazzy, której grupa Mokate jest autoryzowanym dystrybutorem w Polsce. Zmiana konsumenckich preferencji i przyzwyczajeń to długotrwały proces. – Wciąż zdecydowana większość konsumentów to tradycjonaliści zalewający kawę gorącą wodą – mówi Magdalena Śniadewicz z działu komu‑ nikacji i odpowiedzialności biznesu Tchibo Warszawa. Firma wypuściła ostatnio na rynek Tchibo for Black’n White, która ma trafić w gusta zarówno osób pijących czarną kawę, jak i tę z mlekiem. Produkt wyróżnia trzy‑ krotnie dłuższy niż standardowy proces palenia zia‑ ren. – Jaśniej palone ziarna nadają kawie łagodną nutę, ciemniej palone – mocny aromat. Dopiero po osobnym wypalaniu ziarna są łączone. Efektem unikalnego procesu produkcji jest łagodna kawa pozbawiona kwaskowatości,

Zdrowa alternatywa Linia Fiko to kompleksowa oferta produktów nabiało‑ wych, które są smaczną i pożywną przekąską nie tylko do szkoły. Fiko Junior Ser Gouda to ser dojrzewający typu holenderskiego, produkowany z mleka krowie‑ go, którego plasterki mają kształt misia. Fiko deser śmietanowy czekoladowo­‑orzechowy jest produko‑ wany na bazie śmietanki z dodatkami smakowymi, ma gładką, kremową konsystencję. Mleko smakowe Fiko dostępne jest w czterech smakach: czekoladowo­ ‑orzechowym, kokosowym, truskawkowym i wani‑ liowym. Serek homogenizowany waniliowy Fiko jest wzbogacony w wapń i witaminę D. Balans między smakiem a słodkością serka został opracowany tak, by trafiać w gust najmłodszych konsumentów. Pro‑ dukty przykuwają uwagę i są zdrową alternatywą dla tradycyjnych słodyczy. Małgorzata Rucińska, menadżer ds. marketingu, Polmlek zawieszki odblaskowe. Akcja „Kinder przyjaciele wra‑ cają” ruszy w drugiej połowie sierpnia i obejmie hiper‑ markety, supermarkety oraz sklepy tradycyjne.

Dbają o zdrowie dziecka

Oprócz wchodzącego w życie nowego prawa, o zdrowie najmłodszych konsumentów dbają także sami producenci. Cel programu „Moje dziecko idzie do szkoły”, którego partnerem od kilkunastu lat jest Hochland Polska, to przekazanie wiedzy rodzicom na temat wybranych elementów zdrowego stylu życia. – W tegorocznej edycji programu promowane są sery żółte Hochland, jako składnik wartościowych śniadań. Śniadanie powinno być najobfitszym po‑ siłkiem w ciągu dnia – mówi Jacek Wyrzykiewicz, PR & marketing services manager w Hochland Polska. – Aby zapewnić organizmowi odpowiednią dzienną dawkę wapnia, musielibyśmy wypić prawie litr mleka, zjeść prawie kilogram twarogu albo 4 pla‑ sterki sera żółtego Hochland. Nasze sery nie zawierają konserwantów, antybiotyków i tłuszczów roślinnych, o czym informujemy także w materiałach programu „Moje dziecko idzie do szkoły” i na opakowaniach produktów – mówi Jacek Wyrzykiewicz. Promować zdrowe nawyki żywieniowe chce także firma Polmlek. – Pod koniec sierpnia rusza kampania reklamująca linię Fiko. To jedyny tak różnorodny asor‑ tyment nabiałowy dla dzieci, a przy okazji zdrowa alter‑ natywa dla tradycyjnych słodyczy – mówi Małgorzata Rucińska, menadżer ds. marketingu w Polmleku. Ogól‑ nopolska kampania reklamowa będzie trwała przez cały wrzesień. (ATE/SSZ)

która pozostaje aromatyczna i zachowuje pełnię smaku, również gdy dodamy do niej mleko – wyjaśnia nasza rozmówczyni. Tchibo for Black’n White jest dostępna jako kawa mielona i rozpuszczalna oraz w kapsułkach do ekspresów Cafissimo. Nowość została wsparta kam‑ panią w telewizji, prasie, internecie, kinach, a także na billboardach. W punktach sprzedaży pojawią się także atrakcyjne ekspozycje oraz promocje cenowe.

Nie zapomnij o pewniakach

Po wakacjach producenci będą silnie wspierać no‑ wości i warto wyeksponować je w najbardziej wi‑ docznym miejscu na półce, ale nie wolno przy okazji REKLAMA

zaniedbywać najlepiej rotujących wariantów, które powinny znaleźć się w każdym sklepie. – Z naszej ofer‑ ty najlepsze wyniki, nie tylko jesienią, osiąga Nescafé Classic. W ramach tego segmentu prężnie rozwija się podkategoria kaw rozpuszczalnych o łagodnym smaku z kremową pianką, takich jak Nescafé Sensazione Creme. Jesienią konsumenci chętnie wybierają kawy z linii Ne‑ scafé Gold – przygotowane z wysokiej jakości ziaren, o bogatym smaku oraz aromacie. Warto też zaopatrzyć sklepowe półki oraz strefy przykasowe w miksy kawowe. To ulubiony napój studentów – wylicza Leszek Banaś. W przypadku Tchibo Warszawa największą popular‑ nością cieszy się kawa Tchibo Family. – Jesień to czas,

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

37

kiedy konsumenci chętniej sięgają po kawę mieloną. Od wielu lat Tchibo Family to najczęściej kupowana kawa w Polsce – podkreśla Magdalena Śniadewicz. Na jesień Mokate zaplanowało intensywne działania trade­‑marketingowe dla nowości, które trafiły do sprze‑ daży w ostatnich miesiącach. W planach firmy są także promocje konsumenckie. – Jesienią wzrasta sprzedaż cappuccino oraz kaw ziarnistych i mielonych – zysku‑ ją produkty sygnowane markami Caffetteria Mokate, Global Coffee Group, Marila oraz Lavazza. Co naturalne, zmniejsza się wtedy zainteresowanie kawami mrożonymi – kończy Adam Mokrysz. Sebastian Szczepaniak


Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

ASORTYMENT Fot. 123RF

38

PRODUCENci o jesiennej ofercie 100 000 zł do wygrania w konkursie Milki Pierwszą z nowości będzie czekolada Milka & Chips Ahoy – 100 g, łącząca delikatną czekoladę Milka i chrupiące – kultowe za oceanem – ciasteczka Chips Ahoy. Kolejna propozycja to połączenie czekolady Milka i ciasteczek Oreo, które stały się już popularne wśród konsumentów. Będą one dostępne w poręcznej formie batonika 41 g. Chcemy też poeksperymentować z kształtem tabliczek, wprowadzając na jesieni limitowaną edycję czekolady Milka Splash 90 g. To delikatna czekolada o wyjątkowych, okrągłych kształtach, zawierająca płynne nadzienie, dostępne w dwóch wariantach: orzecha laskowego i soczystej mięty. Ponadto od początku września ruszy promocja konsumencka, w której do wygrania będzie 100 000 zł. Aby wziąć udział w zabawie, wystarczy kupić dowolne produkty Milki za 15 zł, zachować paragon i zarejestrować się na stronie www.fioletowastrona.pl. Do wygrania będą również m.in. telefony Samsung Galaxy, tablety czy też wysokiej jakości słuchawki. Promocja potrwa do końca paździer‑ nika i będzie wspierana przez kampanię displayową, stronę www, materiały POSM oraz informacje o konkursie dostępne na opakowaniach produktów. Natalia Łapińska, brand manager Milka Tablets Core, Mondelez Polska

E.Wedel wprowadza czekolady z prażoną kukurydzą

WYROBY CZEKOLADOWE

CZEKOLADA WYCHODZI

NA PIERWSZY PLAN

W lipcu sprzedaje się siłą rzeczy mniej wyrobów czekoladowych, ale już od połowy sierpnia branża zaczyna odżywać, bo do szkół wracają dzieci i młodzież, a producenci zaczynają myśleć o Bożym Narodzeniu.

N

ajdogodniejszym momentem na urlop dla dystrybutorów słodyczy z dużych miast jest pierwsza połowa wakacji. Przedstawi‑ ciel jednego ze stołecznych hurtowników mówi wprost: lipiec to plaża. – W Warszawie sprzedaż słodyczy zamiera z ostatnim szkolnym dzwonkiem. Widać to w przypadku czekolad czy pralin, dlatego niektóre firmy produkują też karmel‑ ki czy galaretki, by gorsza sprzedaż w trzecim kwartale była mniej odczuwalna – mówi Rafał Boczkowski, specjalista ds. zakupów w stołecznej hurtowni Bag‑ Pol. Z perspektywy Warszawy i innych dużych miast plaża jest szczególnie odczuwalna. Słodycze niemal znikają z łam gazetek handlowych – latem mało kto decyduje się na akcje promocyjne, a przedstawiciele handlowi odwiedzają sklepy dużo rzadziej, bo na czas wakacji ich pracodawcy przerzucają siły sprze‑ daży do miejscowości wypoczynkowych, głównie nad morze i w góry. Podobno niektórzy producenci już pod koniec marca na kilka miesięcy zawieszają produkcję. Wznawiają ją w sierpniu. To moment, kiedy na taśmach produk‑ cyjnych pojawiają się pierwsze produkty z oferty bożonarodzeniowej. We wrześniu większość firm ma już gotową kolekcję świąteczną i liczy, że zalegający w magazynach towar szybko przejmą dystrybutorzy. Pojawiają się też nowości i pierwsze serie limitowa‑ ne, których smaki nawiązują do jesieni – czekolady piernikowe, grzańce itp.

Trudno bez klimatyzacji

– Latem sprzedaż spada na pewno o co najmniej 10 proc. Byłoby lepiej, gdyby więcej dystrybutorów słodyczy mia‑ ło samochody chłodnie, ale taka flota jest droga, więc mało kto w nią inwestuje – kwituje Boczkowski. Do wakacyjnych spadków przykładają się też sklepy – część placówek wciąż nie jest kli‑ matyzowana. – W upały to duży problem,

W jesiennej ofercie znajdą się trzy nowe czekolady mleczne z karmelowym nadzieniem i chrupiącymi dodatkami. Zaskoczeniem dla klientów, którzy sięgną po serię Chrrrup!, mogą być różnorodne składniki. Oprócz najwyższej jakości wedlowskiej czekolady i intensywnego smaku karmelu konsumenci znajdą tutaj – w zależności od wariantu – kakaowe ciasteczka, prażoną kukurydzę lub zbożowe chrupki. Dzięki delikatnemu i kremowemu nadzieniu cze‑ koladowe nowości mają oryginalną kompozycję smakową. Duża tabliczka powinna również skłaniać do skosztowania produktu w gronie rodziny lub znajomych. W kontekście powrotów do szkoły warta polecenia jest też seria dla dzieci. Z myślą o najmłodszych już na wiosnę wprowadziliśmy specjalną ofertę. Powróciła Czekotubka o smaku kakaowo­‑orzechowym w wygodnym opakowaniu z korkiem. Do portfolio dołączyły także batoniki Oki! w dwóch smakach: mleczny z ziarnami zbóż i mleczno­‑truskawkowy, a także Ptasie Mleczko Extra mleczne z dodatkiem wapnia. Magdalena Kołodziejska, rzecznik prasowy LOTTE Wedel

Wawel zaskoczy ciekawymi formami słodyczy

szczególnie że detaliści chowają wtedy czekoladę do lo‑ dówek. To najgorsze, co można zrobić, bo pod wpływem raptownej zmiany temperatury na powierzchni wyrobu pojawia się biały nalot. Nie służy to ani marce, ani skle‑ powi – przestrzega przedstawiciel BagPolu. Zastój w branży panuje do połowy sierpnia. – Po Zie‑ lonych Świątkach zaczyna się już powoli ruch. Tuż przed 1 września większość dużych producentów udostępnia nam katalogi z ofertą świąteczną. Najpierw w wersji elektronicznej, potem drukowanej. Z niektórymi produ‑ centami spotykamy się na dodatkowych prezentacjach – mówi Iwona Bronikowska, dyrektor handlowy firmy Broplast­‑Cukry, która zajmuje się dystrybucją słodyczy na Mazowszu.

Jedną z czekoladowych nowości, jakie przygotowaliśmy na jesień, jest Fresh & Fruity, mleczna czekolada z zatopionymi kawałkami owocowych galaretek. Tych samych, które już w kilka miesięcy po debiucie nie tylko zdobyły wierne grono wielbicieli, ale również uzyskały 50­‑proc. udział w swojej kategorii produktowej. Sta‑ wiamy na serię czekolad Barettini dostępnych w formie pojedynczych kostek, którymi można swobodnie dzielić się z bliskimi. I tu dostępne będą trzy warianty: gorzka z nutą pomarańczy, mleczna z dodatkiem kruchych herbatników oraz stracciatella – biała z zatopionymi kawałeczkami ciemnej czekolady. Tym samym chcemy zaskoczyć kon‑ sumentów nie tylko smakiem, ale też innowacyjną formą. Dla większości produktów przygotowaliśmy w okresie jesienno­‑zimowym mocne wsparcie reklamowe w telewizji, prasie oraz internecie. Intensywna promocja obejmie zarówno galaretki Fresh & Fruity, czekolady, jak również czekoladki i cukierki dostępne w sprzedaży na wagę. Dzięki wygodnym ekspozytorom klienci będą mogli w łatwy sposób skomponować własną mieszankę ulubionych smaków. Katarzyna Turlej, communication manager, Wawel

Najpierw wyprawka szkolna

Lion daje internet użytkownikom Orange

Sytuacja powraca do normy we wrześniu, choć nie dzieje się to wraz z wybiciem pierwszego szkolnego dzwonka. – Sprzedaż słodyczy zaczyna być lepsza mniej więcej od drugiego tygodnia września po zakupie szkol‑ nych wyprawek. Gdy ludzie już wiedzą, ile kosztowały podręczniki i artykuły szkolne, mogą planować wydat‑ ki na życie – mówi Rafał Boczkowski. Sklep, którego właściciel latem mniej sprzedaje z uwagi na wyjazdy wakacyjne, powinien ograniczyć ofertę słodyczy cze‑ koladowych na czas letnich miesięcy. W ich miejsce można wprowadzić słodycze nieczekoladowe i lekkie przekąski, które lepiej znoszą wysokie temperatury. Przed rozpoczęciem sezonu letniego zawsze warto przyjrzeć się półce ze słodyczami: przede wszystkim produkty nie powinny stać na słońcu. Są też rzeczy, o których należy pamiętać przez cały rok, nie tylko latem. Niektórzy detaliści tak oświetlają regały, by efektownie wyeksponować wyłożony towar. Takie rozwiązanie ma sens, gdy korzystamy z energoosz‑ czędnych listew diodowych (tzw. oświetlenie LED). Tradycyjne żarówki emitują dużo ciepła i mogą spo‑ wodować rozpuszczenie się czekolady. (ATE/KP)

We współpracy z operatorem sieci Orange przygotowaliśmy ogólnopolską promocję konsu‑ mencką dla marki Lion. W każdym z 14 mln promocyjnych batonów znajdzie się kod dający użytkownikom Orange na kartę 24­‑godzinny bezpłatny dostęp do internetu. Promocja wystarto‑ wała 17 sierpnia i potrwa do końca lutego 2016 roku. Będzie również wspierana dużą kampanią marketingową, zarówno w ogólnopolskiej telewizji, internecie oraz na platformach VOD. Ponadto w punktach sprzedaży pojawią się materiały POS. Mamy także ciekawą propozycję dla wielbicieli marki Princessa. Akcja promocyjna dotyczyć będzie wafli Princessa Zebra, wprowadzonych na rynek w ubiegłym roku. Zakładamy tutaj kampanię marketingową w ogólnopolskiej telewizji, kinach oraz internecie. Zakup wafli ma skłaniać konsumentów do pozytywnych zachowań i dzielenia się dobrymi emocjami. Dlatego też na opakowaniach pojawią się krótkie, zabawne teksty, które mają wywoływać uśmiech i wesołe komentarze. Agnieszka Biernacka, marketing manager w dziale słodyczy Nestlé Polska

Nowości od Goplany i Grześków Czekolady Goplana nadziewane popularnymi pralinami i cukierkami marki Solidarność zdobyły już duże uznanie konsumentów. Uzupełnieniem standardowej oferty marki Goplana będzie specjalna edycja tabliczek na sezon jesienno­‑zimowy: Śliwka Nałęczow‑ ska i Pistachio o wadze 90 g. Pierwsza to czekolada deserowa z kremem śliwkowym, natomiast druga to czekolada mleczna wypełniona kremem o smaku pistacjowym. W ciągu najbliższych miesięcy kolejną nowością będzie limitowana wersja w ofercie marki Grześki. Chodzi o wafelki impulsowe z kremem o smaku czekoladowym, posypane orzeszkami arachidowymi w czekoladzie. Andrzej Misiak, senior brand manager, Colian


REKLAMA

ASORTYMENT PRZYPRAWY

Sztuka inspiracji

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

39

PROMOCJA!

Polscy konsumenci nie oczekują dużej innowacyjności od producentów przypraw. Chcą po prostu kupować dobrej jakości produkty w przystępnej cenie. Gdy gotują, są otwarci na inspiracje i eksperymenty, co otwiera pole do popisu właścicielom najważniejszych marek.

D

la producentów przypraw wakacje nie upływa‑ ją wyłącznie pod znakiem grillowania. Ciepłe miesiące to także czas domowych przetworów: konserwowania i kiszenia ogórków, marynowania pa‑ pryki, gruszek, śliwek. To przekłada się na sprzedaż przypraw jednorodnych: liścia laurowego, ziela an‑ gielskiego, gorczycy. W dodatku, jak podkreśla Marta Klęka­‑Nowa z Prymatu, sporo osób lubi samemu kom‑ ponować mieszanki do dań z grilla, co z kolei powoduje wzrost zainteresowania różnego rodzaju pieprzami, papryką, tymiankiem, oregano itp.

Polak lubi saszetki

Wygląd półki z przyprawami mówi co nieco o zwycza‑ jach kulinarnych panujących w danym kraju. Na przy‑ kład Amerykanie stawiają na wygodę, lubią przyprawy w solidnych opakowaniach, takich jak tuby czy meta‑ lowe pudełka; we Francji jest sporo przypraw w szkla‑ nych eleganckich słoiczkach, w Grecji dominuje tania i funkcjonalna przezroczysta folia, a Polacy najchętniej kupują, także niedrogie, przyprawy w papierowych torebkach. Nasi konsumenci są mniej zainteresowani innowacjami niż mieszkańcy Zachodu, co nie oznacza, że droższe rozwiązania nie mają szans się przyjąć, bo np. młynki radzą sobie całkiem dobrze. Popularne są też u nas przyprawy w płynie, np. Maggi czy Kucharek, które konsumenci traktują nie tylko jako dodatek do sosów i zup, ale i składnik jajecznicy, omletu czy dipu do sałatki. Takie produkty są postrzegane jako naprawiacze smaku dań, które nie wyszły. Dla Polaka liczy się przede wszystkim świeżość (przy‑ prawa ma być aromatyczna i sypka, zawartość jed‑ nego opakowania często służy na jeden raz) i cena (około 1,40 zł za saszetkę). – Choć co roku pojawia się wiele nowości o wąskim zasto‑ sowaniu, to ich rotacja na półce jest zwykle niska – prze‑ konuje Marta Klęka­‑Nowa. Radzi, by detaliści skupili się na tym, by produkty szybko rotujące były bardziej dostępne. – Latem trzeba mieć przyprawy w najpo‑ pularniejszych smakach, czyli klasycznym, ziołowym

i pikantnym. Z oferty Prymatu polecam też Przyprawę do karkówki i do steków – mówi Klęka­‑Nowa. W te wakacje Prymat jest zaangażowany w kampanię, którą producent przypraw prowadzi wspólnie z Coca­ ‑Colą. Akcja pod hasłem „Razem smakuje lepiej” ma za‑ chęcać Polaków do wspólnych posiłków. Obie marki już wcześniej ze sobą kooperowały – na początku roku do wybranych sklepów trafiły duże opakowania Coca­‑Coli z przyprawami Prymat do dań obiadowych. Butelki Coca­‑Coli w opakowaniach 1,5 i 2 l można teraz kupić z sześcioma rodzajami przypraw grillowych Prymat. Na rewersie saszetki znalazł się przepis. W telewizji jest emitowany spot przygotowany na zlecenie Coca­‑Coli, a w ramach prowadzonego przez Prymat serwisu Do‑ radcasmaku.pl uruchomiono stronę internetową z prze‑ pisami i poradami kulinarnymi. Obie marki docierają do odbiorców za pomocą mediów społecznościowych.

ZADBAJ O PROMOCYJNE OPAKOWANIA NA PÓŁKACH

Dotrzeć do młodych

Serwisy w internecie i media społecznościowe to popularne wśród producentów kulinariów kanały komunikacji z konsumentami. Przyprawa, do której producent dołączył książeczkę z przepisami, sprze‑ daje się dużo lepiej. Przykładem marki, która stawia na nowoczesne formy komunikacji, jest przyprawa w płynie Maggi. Jak mówi Maja Kołodziejczyk, product manager odpowiedzial‑ na za kategorię dań gotowych i przypraw Winiary w Nestlé Polska, Maggi jest promowana w obszarze digital, a także w telewizji. Producent odświeża wi‑ zerunek brandu, wprowadzając limitowane etykiety i dołączając do produktów książeczki z przepisami. – Najbardziej lojalni konsumenci Maggi to osoby po pięćdziesiątce, które używają jej od dawna, głównie do sosów i mięs. Od kilku lat pokazujemy różnorodne zastosowanie Maggi. Zeszłoroczna kampania interne‑ towa „Maggi gotowa na wszystko” miała popularyzo‑ wać produkt wśród młodych konsumentów. Mamy też edycje limitowane, także skierowane do młodszych grup – mówi Maja Kołodziejczyk. (ATE)

NA KONSUMENTÓW CZEKAJĄ NAGRODY GWARANTOWANE!

Dzieje się na półce

INTERNET

FB

więcej na:

www.kamis.pl KAMIS_natura_WiadHandl_Opakowanie_126x311.indd 1

POSM

Ó M ZA DZ Ż JU

!

TV

W

BARDZO SILNE WSPARCIE

 Kamis wprowadza nową odsłonę linii premium Kamis Specialite, na którą składa się unikalny asortyment ziół i przypraw liofilizowanych. Na serię składają się: bazylia, natka pietruszki, czosnek i szalotka. Produkty są suszone w niskich temperatu‑ rach, dzięki czemu zachowują parametry maksymalnie zbliżone do stanu przed poddaniem ich procesowi suszenia. Kawałki ziół są duże, mają piękną barwę, a dzięki próżniowemu pakowaniu dłużej zachowują świeżość.  Prymat i Coca­‑Cola wprowadziły do sprzedaży butelki Coca­‑Coli 1,5 i 2 l z dołączonymi saszetkami z sześcioma gril‑ lowymi przyprawami marki: Przyprawą do grilla klasyczną, pikantną, do karkówki, do kurczaka, kebab­‑gyros i tzatziki.  Podravka poleca nowy przecier pomidorowy w szklanej butelce bez dodatku soli, konserwantów, sztucznych aromatów ani barwników. Atutem jest opakowanie: szklana butelka 680 g, z możliwością ponownego zamknięcia i etykietą typu sleeve. Po otwar‑ ciu przecier można przechowywać w lodówce do 4 dni. Sprawdza się jako podstawa chłodniku i koktajli warzywnych.  Knorr kontynuuje akcję Grill & Travel, która polega na łączonej ekspozycji przypraw specjalistycznych i sosów sałatko‑ wych Knorr oraz sosów zimnych Hellmann’s. Zachętą do zakupów jest też loteria konsumencka z atrakcyjnymi wygranymi (gotówka i grille marki Weber).  Appetita powiększyła asortyment o mieszanki przyprawowe z linii Smaczne Grillowanie. Do sprzedaży trafiły cztery warianty: Grill klasyczny z sosem czosnkowym, Grill Karkówka z sosem tzatziki, Grill Szaszłyk z sosem paprykowym i Grill Pieczone Ziemniaki z sosem cebulowym.  Kotanyi wprowadziło nowości w torebkach i młynkach, wśród nich są unikalne mieszanki ziołowe: transylwańska, śródziem‑ nomorska, grecka i tajska. Jest też trawa cytrynowa polecana do dań azjatyckich. Z młynków pojawiły się sól z chili i czosnkiem, sól z imbirem i trawą cytrynową, sól himalajska z pomidorami oraz zioła greckie. Ze słodkich kompozycji jest młynek karmel i wanilia ze skórką pomarańczową, polecany do kaw i deserów. W sezonie oferta wzbogaciła się ponadto o ziołowe mieszanki do konser‑ wowania i kwaszenia ogórków. Producent poleca też sól do przetworów z kopalni soli Wieliczka w opakowaniu 1 kg.

29.07.2015 12:46


40

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Pasztet Podlaski w tubie  Pasztet Podlaski jest teraz dostępny w wy‑ godnej tubie, dzięki czemu jest dłużej świeży. W ofercie są dwa warianty: z filetem z piersi kurczaka (Pasztet Drobiowy Jasny) i z mięsem z uda kurczaka (Pasztet Drobiowy Ciemny). Ten ostatni to pierwsza taka propozycja na rynku. Opakowanie: 135 g Cena: 3,40 zł Producent: Drosed

Kiełbasa Krakowska z zielonym pieprzem  Kiełbasa Krakowska Sucha z zielonym pieprzem jest wędzona, pieczona, a następnie suszona przez wiele dni. Do jej produkcji wy‑ bierane jest mięso wieprzowe z szynki, które w połączeniu z właściwie dobranymi przy‑ prawami wzbogacono wi‑ docznymi w przekroju ziarnami zielonego pieprzu. Zielony pieprz wyostrza i podkreśla smak produktu. Producent: Olewnik

Grześki Mega i Mini  Do oferty marki Grześki dołączyły Grześki Mini i dwa nowe smaki Grześków Mega. Bestsellerowy wariant klasyczny, wafel w czekoladzie przekładany kremem kakaowym, jest teraz dostępny w formacie mini. W wersji mega pojawiły się Grześki Orzechowe Mega z kremem orze‑ chowym w czekoladzie deserowej i Grześki w Mlecznej Czekoladzie Mega oblane delikatną mleczną czekoladą. Producent: Colian

NOWE PRODUKTY

Bogate w błonnik wafle ryżowe Kupiec  Wafle ryżowe Kupiec z nasionami chia to produkt bezglutenowy z wysoką zawartością błonnika. Chia, czyli szałwia hiszpańska, jest bogata w błonnik, białka, kwasy tłuszczowe omega­‑3 i omega­‑6 oraz różne mikroele‑ menty. Wafle Kupiec z pestkami dyni to chrupka bezglutenowa przekąska o wysokiej zawartości błonnika. Bogate w składniki mineralne pestki dyni są źródłem kwasów tłuszczowych i witaminy E. Opakowanie: 90 g Cena sugerowana: 2,90 zł Producent: Kupiec

 Wedel proponuje unikalną ofertę dla wielbicieli słodkości: trzy czekolady mleczne z karme‑ lowym nadzieniem i chrupiącymi dodatkami, takimi jak kakaowe ciasteczka, prażona kukurydza i zbożowe chrupki. Czekolady są oferowane w dużym formacie, tzw. do dzielenia się. Opakowanie: 290 g Cena: około 9 zł (czekolada mleczna z nadzieniem karmelo‑ wym i ciasteczkami kakaowymi) Producent: LOTTE Wedel

Coca­‑Cola i przyprawy Prymat w zestawie  Prymat i Coca­‑Cola wpro‑ wadziły do sprzedaży butelki Coca­‑Coli 1,5 i 2 l z dołączonymi saszetkami z sześcioma grillo‑ wymi przyprawami: do grilla klasyczną, pikantną, do karków‑ ki, do kurczaka, kebab­‑gyros i tzatzyki. Opakowania: 1,5 i 2 l Ceny sugerowane: 4,99 i 5,49 zł Producenci: Prymat i Coca­‑Cola HBC Polska

 Napoje Hortex Leon są oferowane w in‑ nowacyjnych i wygodnych opakowaniach. To pierwsze na polskim rynku produkty w kartonikach 200 ml z zakrętką, dzięki cze‑ mu można je ponownie zamknąć. Wprowadzeniu nowych produktów oraz świętowaniu 10 lat marki Leon na rynku będzie towarzyszyć kampa‑ nia reklamowa. Producent przewidział też działania w punktach sprzedaży. Opakowanie: 200 ml cena Sugerowana: 1,10 zł Producent: Hortex Holding

Parówki Kids z Chrzanowa Limitowana Lemoniada Kubuś Play  Kubuś Lemoniada Play to limitowana, let‑ nia edycja napojów w dwóch orzeźwiających smakach – cytrynowym i malinowym. Napo‑ je są w wygodnej, plastikowej butelce 400 ml z praktycznym sport capem i barwną etykie‑ tą w atrakcyjnym, rysunkowo­‑lifestylowym stylu. Lemoniada Play to owocowa propozy‑ cja przygotowana z myślą o dzieciach, które w wakacje szczególnie potrzebują orzeźwie‑ nia i energii do zabawy. Opakowanie: 400 ml Producent: Maspex Wadowice

Produkty fermentowane Piątnicy w nowych opakowaniach

Tabliczki Wedel Chrrrup!

Leon w wygodnym opakowaniu

 Kefiry, Mleko Zsiadłe i Jogurt Naturalny OSM Piątnica są dostępne w opakowaniach ze zmienioną szatą graficzną. Opakowania podkreślają naturalność i świeżość produktów, producent zmodyfikował też kształt kubka, który teraz jest bardziej poręczny. Zmianie grafiki, opakowania i gramatury Kefirów towarzyszy udoskonalenie składu produktów: Kefir 0% i Kefir 2% powstają wyłącznie z mleka pasteryzowanego, białek mle‑ ka i żywych kultur bakterii kefirowych i nie zawierają mleka w proszku. Opakowanie: 330 g Ceny sugerowane: około 1,30 (mleko zsiadłe) i 1,90 zł (jogurt naturalny) Producent: OSM Piątnica

Petit Beurre Jutrzenka  Herbatniki Petit Beurre marki Jutrzenka są dostępne w odświeżo‑ nych opakowaniach z przezroczystej folii, które podkreśla ich kulinarne zastosowanie. Petit Beurre do pieczenia i Petit Beurre ekstra kruche nie nasiąkają pod wpływem kremów i mas ani nie kruszą się podczas krojenia czy dopasowywania do formy. Można nimi zastąpić tradycyj‑ ne kruche ciasto. Opakowania: 55 g (ekstra kruche), 100 g (do pieczenia) Ceny sugerowane: 0,70 i 1,10 zł Producent: Colian

 Chrzanowska Manufaktura Wędlin wpro‑ wadziła na rynek parówki Kids z Chrzanowa z 92­‑proc. zawartością mięsa. Nowe parów‑ ki są dostępne w trzech atrakcyjnych sma‑ kach: z szynki, z szynki z cielęciną i z filetem z kurcząt. Wszystkie zostały wypro‑ dukowane ze specjalnie selekcjono‑ wanych, wysokiej jakości mięs. Opakowanie: 100 g Cena: 2,29 zł Producent: Chrzanowska Manufaktura Wędlin

Żelki Verbena inspirowane naturą  Żelki Verbena mają naturalny smak ziół i owoców, niższą zawartość cukru, a w ich skład wchodzi witamina C. Powstają w oparciu o substancje pochodzenia roślinnego, które korzystnie wpływają na funkcjonowanie organizmu, wzmacniają odporność i pomagają w walce z przezię‑ bieniem. Są dostępne w trzech wariantach: dziki bez, dzika róża oraz aloes i winogrona. Opakowanie: 60 g Cena: około 2,70 zł Dystrybutor: I.D.C. Polonia

Galaretki Fresh & Fruity Cola na wagę  Galaretki Fresh & Fruity o smaku coli są już dostępne w ofercie na wagę. Cytryno‑ we nadzienie zamknięte w galaretce o orzeźwiającym smaku coli to propozy‑ cja dla amatorów lekkich słodyczy. W go‑ rące dni galaretki zachowują formę dzięki pektynie pozyskiwanej z jabłek. Fresh & Fruity Cola są pakowane w wygodne przezroczyste owijki typu flowpack. Nowy produkt na wagę jest dystrybuowany w poręcznych opakowa‑ niach typu display z kieszonką. Opakowania: 1,8 kg + 200 g gratis; 7 kg Producent: Wawel

Kamis Specialite  Kamis wprowadza nową odsłonę linii premium Kamis Specialite, na którą składa się unikalny asor‑ tyment ziół i przypraw liofilizowanych. W skład serii wchodzą: bazylia, natka pietruszki, czosnek i szalot‑ ka. Produkty są suszone w niskich temperaturach, dzięki czemu zachowują parametry maksymalnie zbliżone do stanu przed suszeniem. Kawałki ziół są duże, mają piękną barwę, a dzięki próżniowemu pakowaniu dłużej zachowują świeżość. Producent: McCormick Polska


NOWE PRODUKTY

Latte classic Caffetteria Mokate  W większej części duo­‑saszetki nowej Latte Mokate znajduje się mleczna pianka, a w mniej‑ szej – kawa rozpuszczalna. Latte classic ma głęboki smak, a na jej powierzchni długo utrzymuje się puszysta, aksamitna pianka. Producent: Mokate

Cedrob Czas na… Nuggetsy  Cedrob proponuje gamę produktów go‑ towych „Czas na…”. Dania można jeść i na ciepło, i na zimno. Jedną z propozycji są Nuggetsy, czyli małe kawałki kurczaka. Produkt znajduje się w wygodnym, poręcznym opakowaniu, dzięki cze‑ mu polecany jest jako przekąska, np. w podróży. Producent: Cedrob

Rogalik Chipicao z Minionkami  Do sprzedaży trafi niebawem Chipicao, rogalik z nadzieniem kakaowym, w nowej odsłonie – z Minion‑ kami, czyli bohaterami filmu animowanego dla dzieci. W opakowa‑ niu znajduje się jeden z 80 wzorów żetonów (70 kartonowych i 10 spe‑ cjalnych – metalowych), które służą do zabawy. W połowie września rozpocznie się nowa kampania telewizyjna promująca kolejną odsłonę marki. Jej elementem jest limitowana edycja opakowań oraz wsparcie materiałami POS. Producent: Chipita

Limitowana edycja żelków Haribo Złote Misie  W ramach edycji limitowanej Złote Misie marki Haribo są teraz dostępne w sześciu smakach: arbuzowym, jagodowym, grapefruita, czerwonej porzeczki i wiśni. Produkt, który będzie w sprzedaży do wyczerpania zapa‑ sów, jest mocno wspierany marketin‑ gowo. Opakowanie: 200 g Producent: Haribo

Krakowska Krucha z filetem z kurcząt  Chrzanowska Manufaktura Wę‑ dlin wprowadza na rynek Krakow‑ ską Kruchą z filetem z kurcząt. Swój smak zawdzięcza ona specjalnej, starannie dopracowanej recepturze bez dodatku fosforanów. Wędzenie zapewnia doskonały aromat, a charak‑ terystyczną kruchość – unikalna tech‑ nologia stosowana przez producenta. Opakowanie: około 1,6 kg Producent: Chrzanowska Manufaktura Wędlin

Osiem sztuk Ferrero Rocher  Do sprzedaży trafiło Ferrero Rocher w opakowaniu zawierającym osiem sztuk. Ferrero Rocher to kuleczka z wafelka obsypana kruszonymi orzechami laskowymi z orzeszkiem w kremo‑ wym nadzieniu. Produkt ma silne wsparcie w mediach. Opakowanie: 8 sztuk Dystrybutor: Ferrero Polska

Nowe smaki Rewersów marki Lajkonik  Do delikatnych i chrupiących Re‑ wersów marki Lajkonik dołączyły dwa nowe warianty – z ziołami prowan‑ salskimi i sezamem. Przekąski są do‑ stępne w wyróżniających się na półce opakowaniach, które oddają charakter produktu. Producent: Lorenz Bahlsen Snack World

Nowe warianty Serka Wiejskiego  Do sprzedaży trafiły dwa nowe wa‑ rianty Serka Wiejskiego Piątnica: malina z żurawiną i jagoda. Podobnie jak po‑ zostałe wersje smakowe są dostępne w wygodnych dwudzielnych kubecz‑ kach. Opakowanie zawiera 120 g serka i 30 g musu owocowego. Opakowanie: 150 g Producent: OSM Piątnica

Międzybrodzkie Makarony w zmienionych opakowaniach  Firma Międzybrodzkie Makarony zmie‑ nia szatę graficzną opakowań swoich produktów. Zmiany będą wprowadzane stopniowo. Nowy design będzie bar‑ dziej nowoczesny, przejrzysty i czytelny dla klientów. Nie zmieni się kolorystyka – opakowania pozostaną żółte. Do pro‑ dukcji firma wykorzystuje wysokiej jakości składniki, takie jak świeże jajka i mąka z pszenicy durum. Dzięki temu makaro‑ ny są sprężyste i dwukrotne zwiększają objętość podczas gotowania. Producent: Międzybrodzkie Makarony

Appetita linia Smaczne Grillowanie  Appetita powiększyła asortyment o mieszanki przyprawowe z linii Smaczne Grillowanie. Do sprzedaży trafiły cztery warianty: Grill Klasycz‑ ny z sosem czosnkowym, Grill Karkówka z sosem tzatziki, Grill Szaszłyk z sosem paprykowym i Grill Pieczo‑ ne Ziemniaki z sosem cebulowym. Producent: Colian

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

41

Tartare Pomidorowy Zakątek  Pomidorowy Zakątek to limitowana edycja puszystego serka twarogowego marki Tartare. Nowość docenią amatorzy wyrazistych smaków, poszukujący no‑ wych inspiracji kulinarnych. Opakowanie: 150 g Cena: 4,89 zł Producent: Mleczarnia Turek

Galaretki Frutini od Vobro  Frutini to nadziewane ga‑ laretki w czterech smakach – cytrynowym, poma‑ rańczowym, jabłkowym i wiśniowym. Kompozycja owocowych smaków z półpłynnym nadzieniem oraz cukrową posypką to dobry pomysł na lekką przekąskę. Każda galaretka znajduje się w oddzielnym pojedynczym opakowaniu typu flowpack. Opakowania: 2,3 kg i 6,5 kg Producent: ZPC Vobro

Mieszanki Kotanyi  Kotanyi wprowadziło nowości w toreb‑ kach i młynkach, wśród nich są mieszanki ziołowe: transylwańska, śródziemnomorska, grecka i tajska. Z młynków pojawiły się sól z chili i czosnkiem, sól z imbirem i trawą cytrynową, sól himalajska z pomidorami oraz zioła greckie. Ze słodkich kompozycji jest młynek karmel i wanilia ze skórką pomarań‑ czową do kaw i deserów. W sezonie oferta wzbogaciła się ponadto o ziołowe mieszanki do konserwowania i kwaszenia ogórków. Producent: Kotanyi Polonia

Produkty nabiałowe Fiko  Fiko Junior Ser Gouda to ser dojrzewający typu holender‑ skiego produkowany z mleka krowiego. Jest przeznaczony głównie dla dzieci, ponieważ plasterki są w kształcie misia. Fiko deser śmietanowy czekoladowo-orzechowy powstaje na bazie śmietanki z dodatkami smakowymi. Ma gładką konsystencję i zbalansowany smak. W ramach linii jest też dostępne mleko smakowe w czterech wariantach: czeko‑ ladowo-orzechowym, kokosowym, truskawkowym i waniliowym. W skład linii wchodzi też Fiko serek homoge‑ nizowany waniliowy wzbogacony w wapń i witaminę D. Producent: Polmlek

Płyny micelarne NIVEA  NIVEA proponuje pielęgnujące płyny mice‑ larne w dwóch wariantach: do cery normalnej i mieszanej oraz do skóry suchej. Produkty przeznaczone są do pielęgnacji twarzy, oczu i ust. Usuwają makijaż i skutecznie oczyszczają skórę, pozwalając jej oddychać, a ponadto wzmacniają rzęsy. Zawarte w płynie micelarnym cząsteczki zwane micelami działają jak magnes, usuwając makijaż i zanieczyszczenia. Dzięki temu płyn skutecznie i łagodnie oczyszcza skórę. Wariant do skóry normalnej i mieszanej zawiera witaminę E, zaś do skóry suchej – natu‑ ralny olejek migdałowy. Opakowania: 200 ml Cena rekomendowana: 14,49 zł Dystrybutor: NIVEA Polska


42

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Szampony Nivea Men Active Clean  Nivea Men wprowadza poręczne butelki szamponów dla mężczyzn. Wraz z nową odsłoną opakowań pojawi się innowacyjny wariant Nivea Men Active Clean z aktywnym węglem, który głęboko oczyszcza i pielęgnuje włosy, pozostawiając na długo uczucie czystości i świeżości. W ofercie jest też szampon Nivea Men Strong Power, wzbogacony minerałami morskimi, który wzmac‑ nia włosy i sprawia, że gęstnieją, Nivea Men Pure Clean, Nivea Men Cool Fresh oraz Nivea Men Power do walki z łupieżem. Opakowania: 250 i 400 ml Ceny sugerowane: 9,99 i 13,49 zł Dystrybutor: Nivea Polska

NOWE PRODUKTY

Ludwik do usuwania kamienia i osadów  Preparat przeznaczony do usuwania ka‑ mienia i osadów wapiennych z czajników, grzałek, żelazek i ekspresów. Można go również stosować do usuwania osadów wa‑ piennych z garnków. Produkt nie pozostawia zapachu i smaku. Opakowanie: 250 ml Producent: Grupa INCO

PROMOCJE Akcesoria szkolne od Kinder  Ciekawą promocję przygo‑ towała firma Ferrero Polska, właściciel marek Kinder i Duplo. W wybranych sklepach w całej Polsce hostessy będą rozdawać dzieciom prezenty: linijki, notesy oraz zawieszki odblaskowe. Akcja „Kinder Przyjaciele wra‑ cają” rusza w drugiej połowie sierpnia i obejmie hipermar‑ kety, supermarkety i sklepy tradycyjne. Dystrybutor: Ferrero Polska

Powrót do szkoły z Hochlandem  We wrześniu star‑ tuje kolejna edycja programu „Moje dziecko idzie do szkoły”, skierowanego do dzieci w wieku wczesnoszkolnym, ich rodziców i opieku‑ nów. W tegorocznej edycji są promowane sery żółte Hochland, jako składnik wartościowych śniadań. Producent: Hochland Polska

Kampania marki Fiko

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

 Pod koniec sierpnia rusza kampania rekla‑ mująca linię Fiko. To kompleksowa oferta produktów nabiałowych, które są smaczną i po‑ żywną przekąską dla dzieci, nie tylko do szkoły. Ogólno‑ polska kampania będzie trwała przez cały wrzesień. Działaniami objęte są m.in. Fiko mleko kokosowe, waniliowe i czekoladowe, Fiko deser czekoladowo­‑orzechowy, Fiko serek waniliowy 4 x 80 g oraz Fiko ser gouda w plastrach w kształcie wesołego misia. PRODUCENT: Polmlek

Lajkonik rozdaje puszki  1 września ruszy ogólnopolska promo‑ cja konsumencka przygotowana przez markę Lajkonik. Na wielbicieli marki czeka 50 000 puszek. Należy kupić trzy dowolne produkty Lajkonika, przynieść je do saloniku prasowego Kolporter i wymienić na puszkę (do wyboru pięć wzorów). Akcja będzie wspierana: w prasie handlowej, materiałami POS oraz plakatami promocyjnymi. Na opakowaniach prze‑ kąsek zostaną umieszczone naklejki informujące o kampanii. Promocja potrwa do końca października. Producent: Lorenz Bahlsen Snack World


WYPOSAŻEN I E

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Fot. 123RF

WYPOSAŻENIE

43

Regulację

płyty oporowej

zostaw serwisowi Serwisowane krajalnice pracują nawet dwa i pół razy dłużej niż te zaniedbane. We własnym zakresie trzeba je regularnie myć, ostrzyć i oliwić. Koniecznie zgodnie z instrukcją.

W

serwisie mamy do czynienia z takimi przypad‑ kami, że aż trudno uwierzyć, np. smarowaniem krajalnic… olejem roślinnym. Urządzenie za‑ częło ciężej chodzić, więc ekspedientka poszła po olej z półki i posmarowała nim prowadnicę. A wiadomo co dzieje się z olejem zostawionym na noc na patelni – zamienia się w gęstą maź. Chwilowo więc pomogło, ale następnego dnia było gorzej, ekspedientka powtó‑ rzyła więc kurację olejem – opowiada Marcin Barton, kierownik serwisu Uniscale, firmy oferującej m.in. wy‑ posażenie stoisk mięsno­‑wędliniarskich. Krajalnice to precyzyjne urządzenia, które mogą służyć nawet dekadę i dłużej, o ile będziemy używać ich zgodnie z zaleceniami. Zaniedbane mogą być do wyrzuce‑ nia po czterech­‑pięciu latach. – Jeśli takie urządzenie się psuje, w ogromnej większości przypadków to efekt błędów personelu sklepów, głównie złej eksploatacji. Wszystko jest dokładnie opisane w instrukcji, ale ludzie za rzadko się do niej stosują – mówi nasz rozmówca.

Mycie jest problemem

Krajalnica powinna być codziennie myta. Dokładnie i wszędzie. – Słyszałem kiedyś o przypadku urządzenia, w którym osłona noża nie była czyszczona przez dwa miesiące. Wyhodowała się tam cała mikroflora. Gdyby ktoś z klientów zobaczył to co serwisant, pewnie w życiu by do tego sklepu nie wrócił – opowiada kierownik ser‑ wisu. Umycie ręcznej krajalnicy – a takie w większości spotykamy w małych i średnich sklepach – zajmuje do pięciu minut i jest banalnie proste. Więcej kłopotu sprawiają krajalnice automatyczne, które trzeba sta‑ rannie złożyć po wyczyszczeniu, by uniknąć ryzyka zatarcia i zniszczenia mechanizmów poruszających blatem. Czyszczenie takiego urządzenia może trwać kwadrans, ale to już bolączka głównie pracowników super­‑ i hipermarketów, bo tylko największe sieci stać na inwestycję w krajalnicę wartą 30 000 zł. – Z jakichś

powodów mycie krajalnic jest dla personelu wielkim pro‑ blemem. Zazwyczaj obsługa chodzi na skróty i bardzo często nie myje urządzenia przed ostrzeniem. Potem tłu‑ maczą, że po co, skoro trzeba będzie znów umyć wszyst‑ ko po ostrzeniu? – mówi nasz rozmówca. Tymczasem ostrzenie nieumytej krajalnicy powoduje, że tłuszcz z noża osadza się na kamieniach ostrzących. A zatłusz‑ czone kamienie przestają pełnić swoją funkcję. Na prawidłowe ostrzenie składają się cztery czynności: umycie urządzenia, wytarcie noża (nigdy nie ostrzymy mokrego!), naostrzenie i ponowne umycie.

Mit: Im dłużej, tym ostrzej

Co prawda mycie krajalnicy bywa dla detalistów pro‑ blemem, ale jeśli o tym zapomną, takie zaniedbanie nie skraca żywotności urządzenia. Co innego ostrze‑ nie. – Wiele osób jest przekonanych, że im dłużej będą szlifować metal, tym lepszy osiągną rezultat – mówi Marcin Barton. Ostrzenie ostrza krajalnicy polega na tarciu stalowego noża o kamień. Wydłużenie tego procesu prowadzi tylko do zwiększenia tempera‑

Szkół jest kilka, często można przeczytać, że raz na miesiąc. Ale nie warto trzymać się sztywnych ram czasowych, bo wszystko zależy od intensywno‑ ści używania krajalnicy. Dlatego nóż powinno się ostrzyć, gdy tylko zauważymy pierwsze problemy z krojeniem produktów.

Regulacja płyty jest najważniejsza

Przyjmuje się, że krajalnica powinna być oliwiona nie rzadziej niż raz na miesiąc. Warto się trzymać tych zaleceń i robić to regularnie, zwłaszcza w przypadku krajalnic automatycznych. O ile w ręcznych obsługa

Nóż krajalnicy należy ostrzyć od 5 do 10 sekund, dłuższe ostrzenie grozi uszkodzeniem ostrza tury. Po przekroczeniu pewnego progu dochodzi tutaj już do naruszenia struktury metalu. – Noże krajalnicy powinny być ostrzone od 5 do 10 sekund. Jeśli robimy to bardziej intensywnie, po kilku razach nóż jest do wyrzucenia – mówi Marcin Barton. Koszt nowego to około 300­‑400 zł, dodatkowo musimy jeszcze zapłacić za naprawę. Jak często ostrzyć nóż?

poczuje, że urządzenie zaczyna stawiać opór, o tyle w automatycznych, czyli bezobsługowych, nie będzie wiadomo, że coś jest nie tak. – Do oliwienia krajalnic służy specjalna oliwa techniczna do kontaktu z żyw‑ nością. I nie zużywa się od razu połowy opakowania – w prowadnice wystarczy wpuścić po kilka kropel – podkreśla kierownik serwisu Uniscale.

Prowadnica krajalnicy oblepiona olejem roślinnym

Fot. Uniscale

Fot. Uniscale

Efekty konserwowania krajalnicy olejem roślinnym

Obudowa krajalnicy po zalaniu olejem roślinnym

Nie wszystko jednak detalista może zrobić sam. – Co roku krajalnicę powinien obejrzeć serwisant, który oprócz sprawdzenia poprawności jej działania dokona także kalibracji poszczególnych elementów – mówi nasz rozmówca. Chodzi tu głównie o sprawdzenie kątów ustawienia kamieni ostrzących oraz płyty opo‑ rowej, regulującej grubość ciętych plastrów. W miarę użytkowania krajalnicy nóż się zużywa, a jego śred‑ nica maleje, przez co przerwa między płytą a nożem robi się coraz większa. – Dlatego płytę oporową trze‑ ba co pewien czas regulować, tzn. przesuwać ją bliżej noża. Gdy płyta oddala się od ostrza, maszyna gorzej kroi, produkty są poszarpane, straty są coraz większe. Dla detalisty regulacja płyty powinna być najważniej‑ sza, bo ma wpływ na koszty – dodaje Marcin Barton. Jak tłumaczy, serwisowanie krajalnicy pozwala nie tylko zachować urządzenie w odpowiednim sta‑ nie technicznym, ale również wyeliminować błędy w obsłudze. – W naszym przypadku taka wizyta w skle‑ pie trwa dwie­‑trzy godziny. Po obejrzeniu krajalnicy i ewentualnych naprawach serwisant pyta obsługę, jak używa krajalnicy, prosi o demonstrację czynności serwisowych i od razu koryguje błędy, z którymi spo‑ tykamy się w większości sklepów. Dlatego podpisanie umowy serwisowej lub zamawianie regularnych wizyt serwisantów się opłaca, bo może bardzo wydłużyć żywotność urządzenia – kończy Marcin Barton. Sebastian Szczepaniak

Krajalnica dla średniej wielkości sklepu Higiena pracy, komfort obsługi, bezpieczeństwo, energooszczęd‑ ność, wydajność i wytrzymałość to najważniejsze warunki, jakie powinna spełniać nowoczesna krajalnica. Firma Bizerba proponuje detalistom krajalnicę ręczną GSP H lub z automatycznym napędem sań GSP HD, które mają większe możliwości niż tylko krojenie pro‑ duktu. Redukcja spoin i złączeń, gładka, kompaktowa obudowa bez kantów i na‑ roży z łatwym dostępem do punktów krytycznych krajalnicy umożliwiają za‑ chowanie maksymalnej higieny na la‑ dzie. Ponieważ wielogodzinna praca za ladą wymaga dużego wysiłku, krajalnice Bizerba są przyjazne dla użytkownika m.in. ze względu na to, że sanie są na‑ chylone pod kątem 18° i 25°, co znacznie ułatwia krojenie. Paweł Ciołek, kierownik działu retail, Bizerba Polska


44

WYPOSAŻEN I E

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Idealny monitoring? Tylko w filmach Nie warto inwestować dużych pieniędzy w system nadzoru wizyjnego, jeśli później będą trudności z jego prawidłowym wykorzystaniem. Przed podjęciem decyzji o zakupie należy sobie również uświadomić, że w rzeczywistości monitoring nie jest aż tak uniwersalnym i skutecznym rozwiązaniem, jak to często możemy zaobserwować w filmach.

M

onitoring może być bardzo pomocnym narzędziem. Niestety często jest tak, że producenci obiecują złote góry, detali‑ ści inwestują duże pieniądze w najnowocześniejszy sprzęt, a potem nie ma kto z niego korzystać lub robi się to niewłaściwie – mówi dr Robert Wierzbiński, menadżer ds. bezpieczeństwa w ITM Polska (sieci Intermarché oraz Bricomarché).

Monitoring musi mieć operatora

System nadzoru wizyjnego pomoże zwalczać kra‑ dzieże, jeśli wraz z jego instalacją pojawi się w sklepie dodatkowy pracownik. – Aby monitoring działał sku‑ tecznie, musi mieć operatora, czyli osobę, która będzie cały czas oglądała emitowany obraz, a nie robiła to okazjonalnie – wykonując w tym samym czasie inne czynności. W mniejszych sklepach taki pracownik zdą‑ ży pojawić się w sali sprzedaży, gdy dzieje się coś złego. Niestety w dużych placówkach skuteczną interwencję zagwarantuje tylko ochrona, z którą operator musi być w ciągłym kontakcie – mówi nasz rozmówca. Jeśli sys‑ tem wizyjny nie ma operatora, służy głównie celom dowodowym i archiwalnym. Będzie można zobaczyć, w jakich okolicznościach doszło do kradzieży. – Je‑ śli po fakcie chcemy mieć nagranie, które zaniesiemy na policję jako dowód popełnienia przestępstwa, nie warto inwestować w najlepszy sprzęt – uważa Wierz‑ biński. Z drugiej jednak strony nie ma wątpliwości, że monitoring powinien działać na terenie sklepu – niezależnie od wielkości placówki, nawet wtedy gdy nie ma możliwości zatrudnienia dodatkowej osoby do obsługi kamer. Dlaczego?

Pajęczyna na obiektywie

– Wielu kradzieży w sklepie dopuszczają się pracownicy. Monitoring pełni funkcję prewencyjną, odstraszającą. Ale właściciel musi regularnie przeglądać nagrania. Znam przypadek sklepu, którego pracownicy bezczelnie kradli

Tylko właściciel powinien móc zatrzym ywać monitoring oraz przegl ądać nagrania i je kasować towar pod okiem kamer, bo wiedzieli, że szef nigdy nie ogląda taśm – wspomina menadżer ds. bezpieczeństwa w ITM Polska. Regularne przeglądanie nagrań pozwala także kontrolować, czy system jest skuteczny, i wyłapać ewentualne nieprawidłowości, np. brak miejsca do zapisu obrazu na dysku twardym, ewentualne uszko‑ dzenie mechaniczne kamery czy zabrudzenie obiek‑ tywu. – Niewielu użytkowników martwi się o właściwe i bieżące czyszczenie kamer, w efekcie czego pozyskane po szkodzie materiały mogą okazać się bezwartościowe – przestrzega Jan Grusznic z Axis Comunnications, firmy zajmującej się sieciowymi systemami wideo.

Kamera właściciela

System wizyjny może też służyć do obserwowania pracowników, sprawdzenia, jak przykładają się do pracy, czy przestrzegają procedur np. przy przyj‑ mowaniu towaru od dostawcy lub rozkładaniu pro‑ duktów na półkach. Podłączenie monitoringu do internetu i oglądanie obrazu z domu, np. na tablecie, to żaden problem. – Wystarczy raz zwrócić uwagę pracownikowi, powołując się na sytuację zaobserwo‑ waną przez monitoring, by taka osoba zapamiętała, że w każdej chwili jest obserwowana przez kamery – opowiada Wierzbiński. Aby system zniechęcał pracowników do kradzieży, trzeba zapewnić mu odpowiednie warunki działania. – Nikt oprócz wła‑ ściciela nie może mieć możliwości sterowania moni‑ toringiem, jego zatrzymywania, przeglądania nagrań

NOWINKI W HANDLU

Opakowanie samo

sprawdzi świeżość towaru Badacze z lizbońskiego Uniwersytetu Nowego opracowali tetrasolar, nowatorskie opakowanie na produkty spożywcze. Czy wynalazek zrewolucjonizuje zarządzanie asortymentem w sklepach spożywczych? Nowość, zbliżona do opakowań mleka typu tetra pak, składa się z trzech warstw: aluminium, folii oraz spe‑ cjalnego papieru, w którym fabrycznie umieszczono ogniwa słoneczne. Każde z fotoogniw jest zbudowane z półprzewodników i wyposażone w dwie elektrody,

które pomagają kontrolować to, czy żywność jest świe‑ ża. – Produkt spożywczy może być np. przechowywany w paczkach zawierających czujnik bakteryjny, ogniwo sło‑ neczne, kondensator służący magazynowaniu energii oraz antenę bezprzewodową do transmisji danych do centralnej

Fot. Axis Communications

WYPOSAŻENIE

Nocne możliwości kamery. Powyższe zdjęcie zostało zrobione przez cztery kamery. 1. Kamera termalna: wyraźnie widoczna jest sylwetka osoby. 2. K amera ze stałą ekspozycją 1/6 sekundy: sylwetka jest bardzo rozmyta, osoba jest ledwo rozpoznawalna. 3. C zas ekspozycji 1/30 sekundy (najkrótsze ustawienie domyślne): sylwetka osoby jest widoczna wyraźnie, ale pozostała część obrazu jest zaciemniona. 4. C zas ekspozycji 1/2 sekundy: obraz jest jasny i kolorowy, ale człowiek jest prawie całkowicie niewidoczny. Ze względów bezpieczeństwa takie ustawienie jest bezużyteczne. oraz ewentualnego kasowania materiałów. Dobrze jeśli monitor pokazujący obraz z kamer znajduje się w osobnym pomieszczeniu, do którego pracownicy nie mają dostępu. W przeciwnym wypadku ktoś o złych in‑ tencjach szybko wypatrzy tzw. martwe, czyli nieobjęte nadzorem, strefy – mówi pracownik ITM Polska. Decydując się na monitoring, warto również pa‑ miętać, że w rzeczywistości temu systemowi wciąż daleko do tego, co potrafi w kinie lub telewizji.

Sklep to nie jest studio filmowe

Filmy i seriale najczęściej przekłamują możliwości cyfrowego powiększania obrazu. – Pierwszy krok za‑ zwyczaj pokazywany jest dość realistycznie – piksele są znacznie powiększane i nie ma możliwości rozpo‑ znania czegokolwiek. Ale kolejny etap – poprawianie, najczęściej wyostrzanie przez programy komputerowe obrazu do ukazania się wybranego detalu – np. odbicia w szybie – w wysokiej rozdzielczości to już fikcja – mówi Jan Grusznic. Teoretycznie istnieją tak potężne kame‑ ry, ale zdecydowana większość obecnie używanych w sklepach to urządzenia o niższej rozdzielczości.

pod dużym kątem. – Wyraźny obraz twarzy jest możliwy tylko wtedy, gdy filmowana osoba przechyla głowę do tyłu i patrzy bezpośrednio w obiektyw. By w rzeczywistości zro‑ bić zdjęcia portretowe, jakie widuje się w filmach, kamery musiałyby wisieć na wysokości około 1,70 m i być zwró‑ cone dokładnie w stronę podejrzanego – mówi przed‑ stawiciel Axis Comunnications. Warto też wiedzieć, że jeśli się stosuje obiektywy szerokokątne, najwyższej jakości obraz występuje w środkowej części pola kadru. Powodem jest gorsza jakość parametrów optycznych soczewek takich obiektywów. Do bieżącego nadzoru wizyjnego szeroki kąt widzenia jest wystarczający, bo można uzyskać ogólny podgląd zdarzeń, ale nie zawsze pozwoli na identyfikację nagranych osób.

Atrapy? Tylko najdroższe i najlepsze

Zdjęcia robione w nocy, w słabo oświetlonych obsza‑ rach są zazwyczaj ziarniste, a nierzadko rozmyte, z uwagi na ruch obiektu. Dlatego rzadko nadają się do celów identyfikacyjnych. Monitoring z reguły nie pozwala też uzyskać zdjęcia portretowego podejrzanego. Aby chronić kamery przed aktami wandalizmu, są one za‑ zwyczaj instalowane wysoko, co oznacza, że widzą teren

Nasi rozmówcy zgodnie podkreślają, że z atrap kamer nie warto korzystać. Instalowanie kamery w widocz‑ nym miejscu ma prewencyjny sens tylko, jeśli jest ona prawdziwa. Wystawianie na publiczny widok atrapy, w dodatku taniej, zamiast odstraszać poten‑ cjalnych złodziei, może zachęcać ich do działania, bo zawodowiec od razu rozpozna oszustwo. – O wiele praktyczniejszym rozwiązaniem jest przygotowanie na zapas większej liczby gniazd i zaczepów dla kamer. Dzięki temu można szybko i bez wiedzy pracowników zmienić umiejscowienie kamer, zyskując widok na miej‑ sca, których wcześniej nie widzieliśmy – kończy Robert Wierzbiński. Sebastian Szczepaniak

bazy. W ten sposób powstaje łańcuch przekazujący infor‑ macje z wnętrza opakowania do osób odpowiedzialnych za to, by produkty na półce były świeże – wyjaśnił Rodrigo Martins, kierujący badaniami. O zbliżającym się końcu terminu przydatności do spożycia produktu pracownik sklepu będzie się dowiadywał z emitowanego przez opakowanie sygnału alarmowego. W ocenie naukowców w tetrasolar będą pakowane produkty szybko rotujące, takie jak wędliny i nabiał, a w szczególności jogurty. Z ich szacunków wynika, że dzięki zastosowaniu opakowań z wydrukowanymi na papierze bioczujnikami można uniknąć przeter‑ minowania nawet 20 proc. towarów w sklepowych magazynach. Dodatkową zaletą wydrukowanego na papierze fotoogniwa jest to, że precyzyjnie in‑ formuje o rzeczywistej jakości znajdującego się w opakowaniu produktu poprzez odczytanie jego stanu bakteryjnego oraz poziomu kwasowości. – To skuteczniejszy sposób ustalania przydatności do kon‑ sumpcji niż sprawdzanie daty umieszczonej fabrycznie

na opakowaniu. Ta jest bowiem wskaźnikiem czysto statystycznym – dodał Martins. W porównaniu z zaawansowanymi chipami wytwa‑ rzanymi na bazie krzemu tetrasolar jest także tańszy w produkcji – aż 1000­‑krotnie. – O ile mały chip kosz‑ tuje około 70 centów, o tyle komponent elektroniczny wydrukowany na papierze zaledwie 0,2 centa. Koszty zostają jeszcze bardziej obniżone w produkcji przemy‑ słowej oraz w związku z możliwością recyklingu takich opakowań, co jest praktycznie niemożliwe w przypadku chipów. Warto dodać, że papier z czujnikami nawet po recyklingu zachowuje swoje właściwości – powiedział Rodrigo Martins. Jego zdaniem tetrasolar ma przed sobą dobre perspektywy m.in. z uwagi na uzna‑ nie przez Komisję Europejską branży „papierowej elektroniki” za jeden ze strategicznych sektorów, głównie ze względu na walory ekologiczne. Mar‑ tins przewiduje, że poza przemysłem spożywczym opakowaniami tetrasolar niebawem zainteresują się także wytwórcy leków i kosmetyków. (ZAT)

Nie łatwo rozpoznać sprawcę


PO GODZI NACH

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

45

Optymizm i pogoda ducha – niechcący mam te cechy Rozmowa z Maciejem Wisławskim, pilotem rajdowym Czy są sytuacje na drodze, kiedy się Pan boi? Każdy normalny człowiek, a ja się za takiego uważam, ma w sobie strach. Jest on niezbędny. Nie chodzi o to, że się boję, że coś mi się stanie w sensie fizycznym, ale o obawę przed awarią, popełnieniem błędu czy zakłóceniem procedur rajdowych. Tam, gdzie nie ma mar‑ ginesu błędu – a taki jest sport motorowy – nie można się pomylić. Jeśli zaś chodzi o strach przed szybką jazdą, ten jest u mnie przesunięty mniej więcej o 100 km/godz. w górę w sto‑ sunku do zwykłych użytkowników drogi. Kiedy przy prędkości 160 km/godz. samochód traci przyczepność, jeszcze nie zaczynam się denerwować. W jeździe cywilnej boję się zachowania innych ludzi: błędów, chamstwa, agresji, abnegacji i lekceważenia. Jaka jest bezpieczna prędkość dla przeciętnego kierowcy? Nie ma jednej bezpiecznej prędkości. Każdy z nas jest inny. Rozważny, inteligentny kierowca, który ma prawo jazdy zaledwie od dwóch lat i przejechał dwa tysiące kilometrów, nie musi jeździć gorzej niż ten, kto ma trzydziestoletnie doświadczenie, ale jest matołem. Czy rozpozna Pan przedstawiciela handlowego po sposobie jazdy? Kiedyś to były najszybsze samochody na drogach, ale dużo zmieniło się na plus. Rozumiem ludzi, których nakręcają marzenia. Do szybkiej jazdy zmuszała ich praca, pieniądze, chcieli obsłużyć jak najwięcej sklepów. Pogoń za wywiązaniem się z planu i premią były tak duże, że często przyćmiewały racjonalny stosunek do prowadzenia samochodu. Umiejętności nie nadążały za oczekiwaniami finansowymi. Wielu z nich ginęło. To się zmieniło, bo bardzo dużo firm, widząc to żniwo śmierci, zaczęło wysyłać przedstawicieli handlowych do szkół szkolenia techniki jazdy. W tych ośrodkach młodym ludziom, zaślepionym pogonią za planami, otwierały się oczy. Byłem tego świadkiem, bo od piętnastu lat pracuję w szkole Subaru. Obok mnie przeszło kilka tysięcy kierowców, o różnym stażu i umiejętnościach. Jedno szkolenie wystarczy, żeby nauczyć się bezpiecznej jazdy? W jeden dzień nie można nauczyć się jeździć, ale dostaje się klucz do bezpiecznej jazdy, do bycia bardziej świadomym kierowcą. Dajemy także tym ludziom wiedzę o ich niewiedzy. Po szkoleniu zdają sobie sprawę, w czym są dobrzy, a nad czym muszą pracować. Co pilot je przed startem? Jem normalne, delikatne śniadanie, dwie herbatki, a później długo nic aż do kolacji. Jedzenie jednak dekoncentruje. Dlatego mój organizm jest przestawiony, głowa ste‑ ruje wszystkimi potrzebami w taki sposób, aby podporządkować się jednemu celowi: perfekcyjnemu wykonaniu roboty. Ewentualnie w parku serwisowym wypijam małe espresso i zapalam pierwszego papierosa. Przed rajdem nie palę, powtarzając sobie, że jeszcze nie zasłużyłem. Czy kierowca, mając obok siebie pilota, jest w stanie przejechać odcinek specjalny z zamkniętymi oczami? Po jednym z Rajdów Barbórki niewidomy Bartek Lenarth pilotowany przez Pawła Ciu‑ rzyńskiego przejechał trasę na płycie lotniska, ścigając się z Kajetanem Kajetanowiczem, którego pilotowałem. Kajetan jechał w zaklejonym kasku, przez który nic nie widział, więc był zdany tylko na mój opis trasy. My wygraliśmy w czasach bezwzględnych, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności – wygrała załoga Bartka. Jednak, żeby prze‑ jechać odcinek specjalny na czas, trzeba kontrolować samochód z dokładnością co do centymetra, dlatego jazda z zamkniętymi oczami jest wykluczona. Najważniejsze cechy pilota rajdowego? Optymizm, pogoda ducha, pozytywne nastawienie do świata, umiejętność podtrzy‑ mywania dobrej atmosfery w zespole. I absolutna odpowiedzialność, by kierowca miał do pilota zaufanie.

Kiedy przy prędkości 160 km/godz. samochód traci przyczepność, jeszcze nie zaczynam się denerwować A nie spostrzegawczość, refleks… Nie – liczą się optymizm i odpowiedzialność. Niechcący mam te cechy. Co sądzi Pan o kierowcach, którzy, widząc pirata drogowego, dzwonią na policję? Polacy bardzo szybko przesiedli się z wozów konnych i motorowe‑ rów do samochodów, co spowodowało ogromne zagęszczenie na polskich drogach. Jazda w korku wywołuje agresję, bo każdemu się spieszy. Dzwonienie na policję jest batem na tych, którzy w przesadny sposób odreagowują sytuację na drodze. Nie potępiam. Nie można tego traktować w kategoriach donosicielstwa, tylko jako wpływanie na nieposłuszeństwo obywatelskie. Jaka sytuacja z tych najczęściej obserwowanych na trasie jest najbardziej niebezpieczna? Zdecydowanie wyprzedzanie na trzeciego. Ale jest jeszcze kilka niebez‑ piecznych zachowań, w tym jedno, które najbardziej mnie irytuje: często widzę kierowców, którzy nie zjeżdżają z drogi, gdy widzą jadący z naprzeciwka samochód. To postawa roszczeniowa i chamska. Kierowca, który wyprzedza i jedzie naszym pasem, być może źle wyliczył dystans. Zazwyczaj ten nieustę‑ pujący miejsca nie zwalnia, tylko jedzie na czołowe zderzenie i miga długimi światłami. Nie zdaje sobie sprawy, że on też zginie. Ja, gdy widzę, że ktoś popełnił błąd, wyliczając dystans, momentalnie hamuję i zjeżdżam na prawo, żeby widział, że naprawiam jego błąd. Nie daję sygnałów światłami. A co Pan sądzi o kierowcach, którzy zbyt wolno jadą lewym pasem? Nie uważam, że powinno się ich stamtąd przeganiać. Ale ponieważ w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, nie można blokować lewego i środkowego pasa. W imię dobrych relacji między kierowcami zjeżdżajmy więc na prawo. Od razu to widać po przekroczeniu granicy z Niemcami. Tam kierowca, który wolno jedzie lewym pasem, zostanie otrąbiony. Co Pan sądzi o nowym przepisie, że kierowca, który przekroczy w terenie zabudowanym prędkość o 50 km/godz., traci prawo jazdy? Jest dobry. Proszę zobaczyć, co się dzięki temu dzieje na ulicach – ludzie wyraźnie zwolnili. Do tej pory w terenie zabudowanym i poza nim jechali z taką samą prędkością: 90, 100 km/godz. Wciąż naginają przepisy, ale już do 65 km/godz. To duża różnica. Jazda ponad 100 km/godz. wymaga od kierowcy dużych umiejętności. Jednak do nowego przepisu trzeba dostosować oznakowa‑ nie terenów zabudowanych. Tam, gdzie jest jeden dom i dalej kilometr pola, nie należy przesadzać z ograniczaniem prędkości. Rozmawiał Hubert Wójcik Za udostępnienie zdjęcia dziękujemy firmie Volkswagen Bednarek

Właściciele grupy JM przejmą lizbońskie oceanarium? Rodzina Soares dos Santos, w której rękach jest większość udziałów grupy Jeronimo Mar‑ tins, operatora sieci Biedronka, jest zaintere‑ sowana przejęciem lizbońskiego oceanarium, jednej z największych atrakcji portugalskiej stolicy. Można tam podziwiać zwierzęta i ro‑ śliny z akwenów trzech oceanów. Oceanarium

odwiedza milion osób rocznie. Według dziennika „Expresso” portugalski rząd mógłby zainkasować za obiekt nawet 40 mln euro. Przejęcie obiektu miałoby nastąpić w ramach działań Fundacji dla Oceanu, założonej w ub.r. przez członków rodziny Soares dos Santos. Sprawami organizacyjnymi ma się zająć

większościowy udziałowiec JM, holding Socie‑ dade Francisco Manuel dos Santos (SFMS), po‑ siadający 56,1 proc. akcji operatora Biedronki. Według portugalskich mediów bezpośrednią pieczę nad startem w konkursie publicznym na oceanarium sprawuje Jose Soares dos Santos, brat prezesa grupy JM Pedro Soaresa

dos Santosa. Jedna z najbogatszych rodzin w Portugalii opracowała strategię przejęcia i zarządzania oceanarium już w maju ub.r. Chce je przekształcić w światowe centrum edukacji i ochrony oceanów. Lizbońskie oce‑ anarium w 2013 roku zarobiło 1,65 mln euro, czyli o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. (MZ)


46

PO GODZI NACH

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

Fot. Olewnik

Kwestionariusz

menadżera

Co miesiąc przybliżamy sylwetki wyróżniających się menadżerów branży FMCG. Tym razem kwestionariusz wypełnił Jacek Ziąbski, dyrektor marketingu w firmie Olewnik. (ATE) U współpracowników najbardziej cenię... odpowiedzialność i szacunek do pracy innych.

Gdybym wygrał milion w Lotto... zwiedziłbym świat, poznał inne kultury, oczywiście również te żywieniowe .

O konkurencji mówię, że... nie śpi.

Kandydatów do pracy pytam o... doświadczenie i pasje.

Mój azyl to... dom, rodzina i muzyka.

Konsumenci... płacą za efekty naszej pracy, to nasz bezcenny skarb.

Dobry szef to taki, który... słucha i rozumie to, co się do niego mówi.

Specyficzna dla branży FMCG jest... szybkość podejmowania decyzji.

Mój największy sukces... to dzieci i rodzina.

W biznesie kieruję się maksymą... żeby osiągnąć sukces, trzeba być gotowym na ryzyko.

Porażka to... zawsze cenna nauka na drodze doskonalenia.

Firma, w której pracuję... jest miejscem, w jakim chciałem pracować .

Od początku kariery związany z branżą mięsną. Mówi, że promocja polskich wędlin i mięsa jest dla niego czymś więcej niż tylko pracą – to również jego pasja.

Fot. Grzegorz Szafraniec

Hochland wysokich prędkości

Elżbieta Kyć, kierownik działu sprzedaży „WH”, z uwagą słuchała rad Leszka Kuzaja dotyczących techniki prowadzenia pojazdu

Pracownicy, dystrybutorzy, przedstawiciele handlu i dziennikarze wzięli udział w konferencji sprzedażowej firmy Hochland Polska. Spotkanie zorganizowane pod hasłem „Przyspiesz z nami” miało dyna‑ miczny charakter – nawiązywało do tematyki rajdowo­‑samochodowej. W centrum uwagi przez cały czas był najnowszej generacji „bolid”, czyli sery topione Hochland – w odświeżonych opakowaniach, bez konserwantów i w atrakcyjnych cenach. Po multimedialnych prezentacjach i wykładzie ekonomisty prof. Witolda Orłowskiego rozpoczęło się spotkanie z utytułowanymi raj‑ dowcami Leszkiem Kuzajem i Maciejem Wisławskim moderowane przez Irka Bieleninika, prezentera radiowego i telewizyjnego. Po południu goście mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności za kółkiem na terenie Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy w Między‑ chodzie. Kilku szczęściarzom udało się zaliczyć indywidualną lekcję jazdy z samym Leszkiem Kuzajem. Imprezę zwieńczyła uroczysta kolacja w poznańskim hotelu Novotel Centrum. (GSZ)

Festiwal Piwnych Smaków Impreza organizowana przez Kompanię Piwowarską pozwoliła gościom poznać czołowe marki na polskim rynku. Stanowiła też doskonałą okazję do podpatrze‑ nia mistrzów kuchni, przygotowujących potrawy na bazie złocistego trunku. Goście tłumnie odwiedzili Festiwal Piwnych Smaków

Fot. Kompania Piwowarska

Jacek Ziąbski

Ukoronowaniem blisko miesięcznego Festiwalu Piwnych Smaków 2015, który wystartował na początku czerwca, było trzydniowe spotkanie na błoniach stadionu PGE Narodowy w Warszawie. Na gości czekało oryginalne piwne menu, oferta najlepszych stołecznych restauracji, a także warsztaty z mistrzami kuchni – m.in. Andrzejem Polanem, Tomaszem Jakubiakiem czy też Josephem Seeletso. Tematem przewod‑ nim były potrawy i przekąski, które w łatwy i szybki sposób można przyrządzić na bazie piwa. Festiwal – organizowany przez Kom‑ panię Piwowarską – stał się również okazją do poznania piwnych marek – lagerów, odmian smakowych, psze‑ nicznych, a także piw ciemnych. Wśród atrakcji znalazły się pokazy cervesario – piwnych ekspertów i degustatorów. Prezentacje dotyczyły takich brandów jak: Tyskie, Lech, Książęce, Pilsner Urquell, Redd’s czy też cydr Green Mill. Impreza zgromadziła 45 000 uczestni‑ ków, wśród których znalazły się także gwiazdy show­‑biznesu. Festiwalowe jury wyłoniło trzech zwycięzców spo‑ śród 30 najlepszych restauracji, które weszły do ścisłego finału warszawskiej imprezy. (KP)

Pod Ostrą z Gold Dropem Na starcie 7. Wyścigu Górskiego z Limanowej do Przełęczy pod Ostrą, organizowanego przez miejscowy Auto Moto Klub, stanęło ponad 100 kierowców. Zawody były zaliczane do Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich, a także do Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Jednym z głównych sponsorów imprezy była firma Gold Drop. Wzdłuż trasy zgromadziło się mnóstwo kibiców. Górskie, wąskie drogi to wyjątkowo widowiskowe dla widzów, ale piekielnie niebezpieczne odcinki, tym bardziej, że przez pewien czas padał drobny deszcz. Nie zabrakło mrożących krew w żyłach zdarzeń. Prowadzone przez Rafała Serafinowicza Mitsubishi Lancer wpadło w poślizg i uderzyło w barierę ochronną. Auto stanęło w płomieniach i zawody prze‑ rwano. Służbom udało się szybko okiełznać zagrożenie i wyścig był kontynuowany. Na mecie jako pierwszy, drugi rok z rzędu, zameldował się Czech Miloš Beneš (Osella FA 30), niespełna 9 sekund za nim był jego rodak Vladimir Vitver (Audi WTTR TTR­‑DTM), zaś trzecie miejsce na podium zdobył nasz kierowca Andrzej Szepieniec (Mitsubishi Lancer). Gold Drop zorganizował na antenie miejscowego radia RND konkurs, w którym nagrodą była przejażdżka na fotelu pilota w rajdowej maszynie Roberta Kusia, mistrza Polski z 2008 roku. Konkurs wygrała pani Celestyna Chudnicka z Limanowej – zastrzyk adrenaliny na długo murowany. (AU) Fot. Gold Drop

Praca jest dla mnie... pasją i tym, z czego się utrzymuję.

Firma Gold Drop była jednym z głównych sponsorów widowiskowej imprezy

Kupiec partnerem Akademii Smaku „Chlebem i solą” – pod takim hasłem odbyły się dziesiąte spotkania Akademii Smaku Bosch, których partnerem jest firma Kupiec. Warsztaty miały miejsce w warszawskim Centrum Domowych Inspiracji 10 lipca. Zgromadzeni goście pod okiem eksperta poznawali tajniki wypiekania pieczywa w warunkach domowych. Spotkanie poprowadził Tomasz Morawiecki – bloger i pasjonat kuchni, który w pierwszej części warsztatów przekazał uczestnikom najważniejsze informacje dotyczące wypiekania pieczywa i przyrządzania zakwasu. W części warsztatowej goście mieli okazję przygotować różne rodzaje pieczywa. W czasie spotkania korzystano z produktów marki Kupiec, dzięki którym skompo‑ nowano wypieki, takie jak: placek hiszpański socca, chleb bezglutenowy, chleb żytni razowy na zakwasie z figami i orzechami czy bułeczki drożdżowe z różnymi posypkami. (HUW)


PO GODZI NACH

Krzyżówka z firmą Tago

Wiadomości Handlowe 8/2015 (147)

47

Nazwa i adres sklepu Imię i nazwisko

E-mail

Telefon kontaktowy

Powierzchnia sklepu (w mkw.)

Pieczątka sklepu

Czy sklep posiada koncesję na sprzedaż alkoholu? zaznacz właściwą rubrykę

ROZWI ĄŻ

I WYGRAJ!

* Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych przez Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o., zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 o Ochronie Danych Osobowych, DzUst. nr 133 poz. 883

x7 Na siedem osób, które jako pierwsze prześlą do nas drogą pocztową prawidłowe hasło, czekają nagrody – siedem paczek z ciasteczkami Tago POZIOMO: 1. urządzenie przy kasie w markecie 5. obfity plon, zbiór 9. całokształt stosunków handlowo-gospodarczych 10. zmniejszenie ceny 12. dźwignia handlu 13. k artka zawierająca informację o towarze 14. surowiec na opakowania 16. miasto i ważny port morski w Jemenie 17. spis towarów w sklepie 18. fuszer 20. prosi idola o autograf 22. zespół komórek o podobnej budowie 24. o ddzielenie od otoczenia, odseparowanie 27. dwie sztuki w cenie jednej

31. cieszy handlowca 32. napadał na podróżnych 33. budowla na planie koła 34. laboratoryjna lub sklepowa PIONOWO: 1. opłata pobierana na granicy 2. taniec towarzyski 3. przekupień, straganiarz 4. nauka o budowie organizmów 5. graniczy z Białorusią 6. ciężka, mozolna praca 7. konkurencja narciarska 8. Szczepkowska lub Chmielewska 11. maratończyk 15. skupiona podczas wykładu 16. willa Szymanowskiego w Zakopanem 19. sztuczna skóra

20. wysoki głos męski o groteskowym brzmieniu 21. numer identyfikacji podatkowej 23. rodzaj pośrednictwa handlowego 24. hiszpańska wyspa na Morzu Śródziemnym 25. przychody i rozchody środków pieniężnych 26. francuska nagroda filmowa 28. impreza dla kierowców 29. hurtowa lub detaliczna 30. sala wykładowa

1979

Nasz adres: „Wiadomości Handlowe”, ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa

Rozwiązanie „Krzyżówki z marką Pamapol” brzmi: „Smak w domowej cenie” A oto laureaci:

Justyna Andrzejczyk, GS SCh – Węgorzewo, Mateusz Drozd, PHU Drozd – Kwidzyn, Alina Jędrusiak, Delikatesy Centrum – Ciężkowice, Dorota Libera, sklep Dorka – Ostrów Wlkp., Łukasz Maciecki, sklep Słoneczko – Zielona Góra

Handel w PRL Zwróćcie uwagę na napis w głębi: ,,Przedpłaty na pralki automatyczne na III kwartał zostały zakończone"...

Na odpowiedzi (z dopiskiem „Krzyżówka z firmą Tago”) czekamy do 11 września 2015 roku (decyduje data stempla pocztowego). Prosimy o podanie pełnej nazwy sklepu, dokładnego adresu, numeru telefonu oraz adresu e-mail. PIECZĄTKA SKLEPU OBOWIĄZKOWA!

1980

1982

Fot. Stefan Zubczewski

Mleko (a raczej wyrób mlekopodobny) w przeciekających foliowych woreczkach - udręka każdej sprzedawczyni

Wystarczy do pierwszego, czy znowu zabraknie? Pytanie milionów Polaków w mrocznych czasach stanu wojennego


ZAGRAN ICA

Pismo bezpłatne dla handlu www.wiadomoscihandlowe.pl Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o. Redakcja Wiadomości Handlowe ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa tel. 22 490 90 81, fax 22 490 90 82 Wydawnictwo Gospodarcze należy do Landwirtschaftsverlag GmbH Ambasador „Wiadomości Handlowych” Paweł Kapuściński Prezes zarządu Dyrektor działu sprzedaży Iwona SZWAN tel. (22) 549 94 55, kom. 519 042 661 iwona.szwan@wiadomoscihandlowe.com.pl Wiceprezes zarządu Redaktor naczelny Grzegorz SZAFRANIEC kom. 519 042 657, 501 026 973 redaktor@wiadomoscihandlowe.com.pl gszafraniec_wiadomoscihandlowe@wp.pl Z-ca redaktora naczelnego Sekretarz redakcji Anna TERLECKA, kom. 519 042 658 anna.krezlewicz@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Hubert Wójcik, kom. 519 042 659 hubert.wojcik@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Sebastian SZCZEPANIAK, kom. 519 042 660 sebastian.szczepaniak@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Wojciech Chełchowski, kom. 519 042 671 wojciech.chelchowski@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Krzysztof PĄCZKOWSKI, kom. 731 300 610 krzysztof.paczkowski@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Witold NARTOWSKI kom. 606 107 785, witold.nartowski@gmail.com Dział SPRZEDAŻY: Kierownik działu sprzedaży Elżbieta Kyć kom. 519 042 662, tel. (22) 549 94 55 elzbieta.kyc@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. kluczowych klientów Brygida Miękus kom. 519 042 663, 505 549 992 brygida@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. kluczowych klientów Daria MULART kom. 519 042 664 daria.mulart@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. kluczowych klientów Michał FOLTYN kom. 731 300 363 michal.foltyn@wiadomoscihandlowe.com.pl

Ahold łączy siły z Delhaize Holenderska grupa Ahold (sieć supermarketów) łączy siły ze swoim belgijskim odpowiednikiem Delhaize. W efekcie powstanie jeden z największych graczy w tej branży na świecie. W Stanach Zjednoczonych i Euro‑ pie będzie miał w sumie 6500 sklepów. W zeszłym roku Ahold i Delhaize miały łączną sprzedaż w wysokości 54,1 mld euro. (HUW)

Lidl otworzy 50 nowych sklepów w Belgii W ciągu najbliższych 5 lat Lidl otworzy 50 nowych sklepów w Belgii. Łącznie ma zostać zatrudnionych 2000 nowych pracowników. Obecnie niemiecka sieć dyskontów posiada na terenie Belgii około 300 sklepów. Jej udział w rynku wynosi 8,1 proc., podczas gdy w 2011 roku było to 5,5 proc. Inwestycja w nowe sklepy może spowodować, że udziały Lidla w belgijskim rynku przekroczą 10 proc. Jednym ze sposobów na przyciągnięcie nowych klientów ma być zwiększenie liczby produktów belgijskich kosztem asortymentu sprowadzanego z Niemiec. (SSZ)

Lidl i Aldi akceptują karty kredytowe Dobra informacja dla klientów niemieckich sieci dyskontowych. Lidl oraz Aldi wprowadzają na terenie Niemiec możliwość płacenia w sklepach kartami kredytowymi. Jako pierwszy informację o wprowadzeniu możliwości płacenia kartami kredytowymi podał Lidl. Od 1 lipca we wszystkich sklepach na terenie Niemiec można płacić za zakupy kartami kredytowymi Visa oraz Mastercard. (HUW)

Klienci wracają do Tesco Prezes Tesco Dave Lewis spędził pierwsze 10 miesięcy na swoim stanowisku, opracowując strategię pozwa‑ lającą odzyskać klientów, którzy odeszli do Lidla i Aldiego. Teraz ceny 700 produktów są niższe, półki pełne, a w sklepach widać więcej pracowników. To przełożyło się na wzrost sprzedaży, a sieć Tesco zyskała w tym okresie 180 000 klientów. (ATE)

Dyskonterzy doprowadzili do największego w ostatnim dziesięcioleciu spadku cen żywności w Wielkiej Bry‑ tanii. Ekonomiści podkreślają, że walce cenowej przewodzą dwie niemieckie sieci Aldi i Lidl, które w latach 2010­‑2015 podwoiły liczbę klientów. Największe sieci na Wyspach, czyli Tesco, Asda, Sainsburry’s i Morrisons, musiały przyjąć kurs na niższe ceny. W latach 2005­‑2010 w 20 najpopularniejszych sieciach ceny wzrosły średnio o 7,82 funta. W kolejnych pięciu latach już tylko o 3,43 funta. (ATE)

Jak podaje serwis KamCity, pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej w Rosji, koncern Auchan zapowiedział duże inwestycje w sieć sklepów Atak. W jej ramach działa dziś około 150 supermarketów i 90 hipermarketów. Według doniesień rosyjskiej prasy Auchan zamierza zainwestować w rozwój sieci Atak 35 mld rubli (około 580 mln dol.). Te pieniądze zostaną przeznaczone na nowe otwarcia, w większości w regionie moskiewskim. Dzięki temu liczba supermarketów Atak ma wzrosnąć o 120 do końca 2018 roku. Większość sklepów Atak działa w okolicach Moskwy i Jarosławia. (ATE)

Niemieckie sieci ukarane za zmowę cenową

Druk: Quad/Graphics Europe Nakład: 80 000 egz.

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca oraz zastrzega sobie prawo do ich skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, może odmówić ich przyjęcia bez podawania przyczyn. © Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie artykułów w całości lub we fragmentach bez zgody wydawcy zabronione

Drogerie

68,1

Dyskonty spożywcze

68,0

Sklepy odzieżowe

67,8

Supermarkety

66,3

A ABC 49 Agros-Nova 28 Aldi 24, 48 Alma Market 10, 20 Auchan Polska 18, 20 Avon 33 B Bagpol 16, 38 Bahlsen Polska 35 Beiersdorf 10 Biedronka 6, 10, 12, 14, 15, 20 Bingo 20 Bizerba Polska 43 British American Tobacco Polska Trading 42 Broplast-Cukry 38 Brown-Forman Polska 15 C Carrefour Polska 18, 20, 24 CEDC 9, 42 Cederroth 10, 33 Cedrob 41 Celpol 35 Chata Polska 20 Chipita 41 Chrzanowska Manufaktura Wędlin 40, 41 Coca-Cola HBC Polska 35, 39-41 Colgate-Palmolive Poland 32 Colian Holding 20, 28, 38, 39-41 Czerwona Torebka 15

D Dax Cosmetics 10 Delikatesy Premium 24 Delikatesy Sezam 24 Delko 33 Delkor 33 Detal Polski 20 Dino 20, 24 Dobry Sklep 20 Dolina Noteci 23 Douglas 32 Dr Gerard 34 Dr Irena Eris 33 Drogerie Polskie 33 Drosed 40 Duo-Tes 16, 23 E Eden 34 Eveline 10 F Ferrero Polska 2, 3, 6-8, 23, 37, 42 Freshmarket 29 Fresz 20 G Gama 14, 21 GlaxoSmithKline 10 Gold Drop 46 Grey Art. 5 Grupa Eurocash 15, 16, 49 Grupa INCO 42

Grupa Mieszko 34 Grupa Otmuchów 35 Grupa Turek 41 Grupa Żywiec 20 H Haribo 41 Henkel Polska 10 Hochland Polska 28, 37, 42, 46 Hoop Polska 20 Hortex Holding 28, 36, 40 I I.D.C. Polonia 36, 40 Imperial Tobacco Polska 42 Intermarché 20, 24, 44 Intersnack 40 J Jeronimo Martins (Polska) 12, 45 Joanna 10 K Kamix 16 Kaufland Polska 20, 21, 24 Kofola 28 Kompania Piwowarska 26, 27, 46 Kotanyi Polonia 39, 41 Kropka 20 Kupiec 40, 46 L Laboo 32 L’Oreal 10, 33

55,6

Sklepy obuwnicze

52,5

Domy handlowe

44,3

Sklepy sportowe

Właściciele niemieckich sieci handlowych Aldi, Kaufland, Edeka, Metro i Rewe zostali uznani przez niemiecki urząd antymonopolowy za winnych zmowy cenowej. W nielegalny proceder byli zaangażowani także producenci żywności i kosmetyków. Łączna grzywna nałożona na wszystkie podmioty to 151,6 mln euro. (HUW)

Index firm

Korektor i Redaktor: Adam Raczyński

transakcje gotówkowe w obrotach NIEMIECKICH sklepów (w proc.)

Hipermarkety

Rosja: Auchan rozwija sieć Atak

Menadżer ds. kluczowych klientów Katarzyna ZAWADZKA kom. 519 042 670 katarzyna.zawadzka@wiadomoscihandlowe.com.pl

Opracowanie graficzne i DTP: studio.dtp@o2.pl

Choć niemieccy konsumenci noszą w portfelach ponad 90 milionów kart płatniczych, to transakcje gotówkowe wciąż są powszechniejsze niż te z wy‑ korzystaniem „plastikowego” pieniądza. Najrzadziej klienci za Odrą płacą kartami w drogeriach i dys‑ kontach spożywczych, zaś najczęściej w sklepach z artykułami sportowymi. (GSZ)

Wielka Brytania: dyskonty hamują wzrost cen

Dyrektor ds. rozwoju biznesu Robert ZAKRZEWSKI kom. 519 042 666, 502 620 502 robert.zakrzewski@wiadomoscihandlowe.com.pl

Specjalista ds. dystrybucji i promocji Renata Bilska kom. 519 042 656 renata.bilska@wiadomoscihandlowe.com.pl

Niemcy: gotówka trzyma się mocno

LD Holding 26 Lidl Polska 10, 14, 15, 24, 48 Lorenz Bahlsen Snack-World 19, 41, 42 LOTTE Wedel 20, 38, 40 Ł Łmeat-Łuków 20 M Makarony Polskie 41 Makro Cash & Carry Polska 20, 49 Marcpol 20 Maspex Wadowice 11, 20, 28, 36, 37, 40 Maspol 16 MasterCard 29 McCormick Polska 39, 40 Meat Hermes 16 Melvit 41 Międzybrodzkie Makarony 41 Mila 14 Mlekovita 28 Mokate 36, 37, 41 Mokpol 30, 32 Mondelez Polska 38 N Nałęczów Zdrój 36 Natura 32 Nestlé Polska 7, 13, 17, 20, 36-38 Netto Polska 14 NIVEA Polska 10, 33, 41, 42

0

10

20

35,1 30

40

50

60

70

80

Źródło: EHI, Einzelhandel 2015

O Odido 20, 34, 49 Olewnik 1, 46 Orion 42 OSM Bychawa 16 OSM Czarnocin 16 OSM Głuchów 16 OSM Piątnica 40, 41 P Paleo PSH 5 Pamapol 47 Pingo Doce 14 Piotr i Paweł 20, 24 Piotruś Pan 20 Piwniczanka 35 Podravka 39 POHiD 21 Polmlek 28, 41, 42 Polnis 5 Polomarket 14, 20 Polska Izba Handlu 21, 31 Poziomka 20, Procter & Gamble DS Polska 10, 33 Profi 20 Promotorzy 42 Prymat 39, 40 PSD 14, 15 PSS Społem Hajnówka 14, 15 R Rabat Detal 21, 22 Rossmann 32 Ruch 29

S Sekret Urody 32 Selgros C&C Polska 20, 21 SPAR 21 Spółdzielnia Pracy Muszynianka 35 Stokrotka 20, 25 T Tago – Tadeusz Gołębiewski 47 Tchibo 33, 37 Tesco Polska 18, 20, 48 U Unia PSH 20 Unilever Polska 33, 42 Uniscale 43 V Velvet Care 33 Vobro 41 W Wawel 38, 40, 41, 50 Z Ziaja 10, 33 Zielony Market 20 ZT Bielmar 20 Ż Żabka Polska 26, 29 Żywiec Zdrój 35


5000

SKLEPÓW

JEDNOLITE PROMOCJE

KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH

WYPOSAŻENIE OD MAKRO

(głównie małych i średnich) znika co roku z handlowej mapy Polski

Na specjalnych regałach promocyjnych w każdym sklepie Odido znajdują się zawsze te same artykuły

Tyle Makro inwestuje w wyposażenie sklepu wchodzącego do Odido. Placówka nie może jednak wyjść z sieci przed upływem 4 lat

Ambasador Odido może liczyć na sfinansowanie zakupu lodówki, zamrażarki, regału piekarniczego, obudowy regałów alkoholowych oraz końcówek regałów

rozmówców w Kaliszu. Inna sprawa, że porównuje się sklep wiejski i miejski, w każdym z nich inaczej sprzedają się niektóre grupy asortymentowe. – Placówka na wsi musi mieć dużo drobnego AGD, które w sklepie osiedlowym nikogo nie zainteresuje. W Kamieniu dobrze rotują też upominki, zabawki dla dzieci oraz artykuły papiernicze. Te ostatnie sprzedają się prawie dwukrotnie lepiej niż w Kaliszu – mówi Iwona Cieślak. Choć sklep działa na wsi, dużą popularnością cieszą się w nim hot-dogi, których dziennie klienci kupują kilkadziesiąt. Detaliści je rozreklamowali, rozdając gratisowe hot-dogi w dniu otwarcia sklepu. – To jedna z cech wyróżniających sklepy Odido w nowej formule. Czasem warto robić hot-dogi choćby po kosztach, by przyciągnąć do sklepu klientów – mówi Kornela Żeśko, specjalistka ds. franczyzy w Makro C&C.

NOWA FORMUŁA FRANCZYZOWA

Ambasadorzy porównują dwa modele Odido Kilka lat temu Iwona Cieślak i Czesław Błaszczyk otworzyli pierwszy sklep Odido w Kaliszu. Teraz w położonej 10 km dalej wsi Kamień zostali ambasadorami nowego modelu franczyzy Makro.

T

owar w Makro kupowałem już na początku lat 90. Wtedy nie było jeszcze hal w naszym kraju, więc jeździłem do Niemiec. Przy wyjściu stał ochroniarz i każdy zakupiony towar dokładnie sprawdzał według faktury. Nie wiem, czy tak nas wówczas traktowali, bo byliśmy z Polski – wspomina z uśmiechem Czesław Błaszczyk, detalista z Kalisza. W życiu zdążył już prowadzić sklep motoryzacyjny i chemiczny oraz szkołę nauki jazdy. Branżą spożywczą zajmuje się ponad 20 lat. Przez dekadę był w ABC – odpowiadało mu to wtedy, bo jego kaliska placówka znajduje się tylko pół kilometra od hali Eurocashu. Pomoc ze strony sieci detalista uznał jednak za niewystarczającą. – Przez dłuższy czas nie mogłem się doprosić, by przygotowali dla mnie schemat sklepu uwzględniający zmianę z systemu ladowego na samoobsługę. Pewnego razu wspomniałem o tym w hali Makro i niedługo później przyjechała przedstawicielka z gotowym planogramem – opowiada nasz rozmówca.

Mercedesy wśród wyposażenia Wraz ze wspólniczką Iwoną Cieślak detalista postanowił w końcu spróbować handlu pod innym szyldem. W 2011 roku zostali ambasadorami kaliskiego Odido, otwierając w mieście pierwszy sklep tej sieci. Współpraca układała się na tyle dobrze, że detaliści nie wahali się i przystąpili do nowego konceptu Odido.

– Czym różni się nasz stary sklep od nowego? Różnica jest ogromna. Wcześniej szyldy Odido były małe, nie było wizualizacji w oknach. Wewnątrz zmieniło się jednak jeszcze więcej. Gdy jadę z placówki w Kamieniu do tej w Kaliszu, to czuję się, jakbym wychodził z eleganckiego salonu do kuchni. Dobrze urządzonej, ale wciąż kuchni – porównuje Czesław Błaszczyk. To efekt bezzwrotnych inwestycji, na jakie Makro zdecydowało się, by podnosić jakość placówek Odido. Franczyzobiorca przystępujący do sieci może otrzymać wizualizację zewnętrzną i wewnętrzną, a także wyposażenie sklepu: lady chłodnicze oraz system kasowy. – Najbardziej podoba mi się regał piekarniczy, jaki dostaliśmy. To Mercedes wśród regałów – śmieje się pani Iwona. Elegancki drewniany regał ustawiony koło nabiału zachęca klientów do zakupu dzięki specjalnemu podświetleniu, za sprawą którego ma się wrażenie, że pieczywo jest cały czas ciepłe.

„Teraz tu jest luksus” Zmianę wystroju klienci przyjęli z dużym zadowoleniem. – Stałem za ladą i czyściłem ekspres do kawy, gdy podszedł do mnie miejscowy chłopak i zapytał, czy tu pracuję? Odpowiedziałem, że tak, na co on do mnie: „Panie, teraz tu jest luksus, ma pan szczęście” – śmieje się detalista. Klienci najwyraźniej lubią luksus, bo obroty Odido w Kamieniu są o jedną trzecią większe niż w placówce naszych

Luksus na bazie kompromisów

PORADNIIKWH MAKRO ma też możliwość dopasowania sklepu do lokalnych potrzeb. Jak tłumaczy przedstawicielka Makro, to detalista najlepiej zna swoich klientów, dlatego jego uwagi są bardzo cenne. W Kamieniu naszym rozmówcom zdecydowanie się udało – sklep działający w zamieszkanej przez 1100 osób wsi dziennie wydaje około 500 paragonów, czyli statystycznie odwiedza go prawie co drugi mieszkaniec.

– Otwarcie sklepu ambasadorskiego w Kamieniu przebiegło jeszcze sprawniej niż otwarcie mojego pierwszego sklepu Odido. Co ważne, przebudowa nie była robiona Tekst i zdjęcia: Sebastian Szczepaniak pod linijkę. Gdy zauważyłem, że regał stoi za blisko wejścia, nie było problemu, by go odsunąć – wspomina pan Czesław. Inny przykład to reklama zewnętrzna. – Zasugerowałem, by dorobić jeszcze dodatkowe 1,5 metra i pokryć nią całą ścianę frontową, dzięki czemu sklep wygląda jeszcze lepiej niż na planach – dopowiada nasz rozmówca. Kornela Żeśko podkreśla, że to oczywiste: – Ważnym aspektem zaawansowanej franczyzy jest współpraca na Od lewej stoją sprzedawczynie: Kamila Osmańska i Beata Szfrompf, kierowniczka sklepu partnerskich zasadach – franArleta Kurek, właściciele: Czesław Błaszczyk i Iwona Cieślak, oraz Kornela Żeśko, czyzobiorca jest zobowiązany specjalistka ds. franczyzy w Makro C&C do zachowania standardów, ale

MAKRO POLECA PRODUKTY MARKI WŁASNEJ FINE LIFE Mydła w płynie  Kremowe mydła w płynie dostępne w 3 wariantach: mleko i miód, magnolia oraz migdał. Ładnie pachną, a dzięki zawartości gliceryny pielęgnują skórę. OPAKOWANIE: 500 ml CENA BRUTTO: 2,28 zł

Koncentraty do płukania tkanin  Koncentraty do płukania tkanin dostępne w 3 wersjach zapachowych: sensitive, elegant i sweet almond. Dodane w ostatniej fazie płukania pozostawiają przyjemny zapach, działają antystatycznie, czyli zapobiegają elektryzowaniu się tkanin, oraz zmiękczają tkaniny, sprawiając, że są one przyjemne w dotyku. OPAKOWANIE: 2 l CENA BRUTTO: 7,20 zł

Kasza kuskus, jęczmienna i gryczana  Kasze to źródło węglowodanów i błonnika niezbędnych dla organizmu człowieka. OPAKOWANIE: 400 g CENA BRUTTO: 1,52 zł (kasza jęczmienna), 2,41 zł (gryczana), 2,78 zł (kuskus)

Aromatyzowane oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia  Oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia to najwyższa kategoria oliwy, uzyskanej bezpośrednio z oliwek i wyłącznie za pomocą środków mechanicznych. Dostępne w trzech smakach: białej trufli, chili oraz cytryny, doskonale wzbogacą smak sałatek, makaronów i innych potraw. OPAKOWANIE: 250 ml CENA BRUTTO: 13,96 zł


NOWOŚĆ! Owocowe orzeźwienie Z

·� fii:� .

nw I

. IJJJJ.�- J:LJ.� UU· : l!:!)j .

Poznaj szeroki asortyment lekkich owocowych galaretek Fresh & Fruity i przygotuj się na wakacyjne zyski!

NOW()$()

Smak cola teraz także wof'erde na wagę

_/

SILNE WSPARCIE REKLAMOWE

codziennie radosre 5000 zł nawakaqe

TRWA OGÓLNOPOLSKI KONKURS DLA KONSUMENTÓW Pula nagr6d o wartości 150 ooo ził W'tęeej na www.wawel.com.pl

-�--� PEŁNA OFERTA PRODUKTÓW: www.wawel.com.pl

Wawel. Radość wyzwala)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.