Wiadomości Handlowe, nr 148, wrzesień 2015

Page 1





PISMO BEZPŁATNE

Nr 9 (148) WRZESIEŃ 2015

www.wiadomoscihandlowe.pl

ISSN 1643-8787

Nakład: 80 000 egz.

SZANSA DLA MAŁYCH SKLEPÓW?

seniorZY wymusZĄ zmiany w handlu W 2050 roku blisko co trzeci Polak przekroczy 65 rok życia. Sieci handlowe już teraz dostosowują sklepy do nowej sytuacji.

Z

placówek – mówi Piotr Grauer. Według niego można się w tej sytuacji spodziewać nacisku na otwieranie mniejszych sklepów, położonych blisko miejsca zamieszkania. – Będzie się również zmieniał układ powierzchni handlowej, kompozy‑ cji półki czy w końcu systemu identyfikacji wizual‑ nej – dodaje ekspert. Najwięksi gracze już teraz wychodzą naprzeciw nowym trendom.

miany demograficzne są nieubłagane, a starsi konsumenci będą mieć z każ‑ dym rokiem większy wpływ na strukturę handlu nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie. Jak podkreśla Piotr Grauer, dyrektor doradztwa transakcyjnego w KPMG Polska, bę‑ dzie to istotne zjawisko, które wpłynie nie tylko na komunikację sieci z nabywcą towarów, ale także na to, jak będzie eksponowany asorty‑ ment, i w końcu na wielkość sprzedaży. Z sza‑ cunków firmy doradczej Accenture wynika, że w 2050 roku grupa wiekowa 65+ liczyć będzie na całym świecie 1,5 mld osób, a więc 16 proc. globalnej populacji. W przypadku naszego rynku seniorzy będą stanowić aż 30 proc. po‑ tencjalnych klientów sklepów. – Detaliści będą pod innym kątem wybierać lokalizacje i format

Klasyczna forma... lada

Zdaniem Daniela Prałata, dyrektora general‑ nego sieci Intermarché, coraz większa liczba starszych konsumentów to istotne wyzwanie dla sieci handlowych. – Stawiamy na tradycyjną ladę w sklepach, która jest popularna szczegól‑ nie wśród osób dysponujących wolnym czasem, jednocześnie celebrujących zakupy. Choć jest to

Starzejemy się na potęgę Polskie społeczeństwo starzeje się w dramatycznym tempie (prawie najszybciej w Europie), do czego przyczynia się niski wskaźnik urodzeń i fala emigracji zarobkowej. Według prze‑ widywań GUS liczba osób w wieku emerytalnym wzrośnie z niemal 6,5 mln w 2010 roku do co najmniej 9,6 mln w roku 2035, co stanowić będzie 26,7 proc. całej populacji kraju. Najwyższy wzrost liczby osób starszych przypadać będzie na lata 2015­‑2020. Emerytów przybędzie w tym czasie ponad 987 000, czyli 13,4 proc. (GSZ) Ogółem

Prognozowana liczba osób w wieku poprodukcyjnym

Mężczyźni (65 lat i więcej)

w latach 2015-2035 (w mln)*

7,38

8,37

2015

2,76

2020

9,29

3,17

2025

* przyjęto założenie, że wiek emerytalny dla mężczyzn będzie wynosił 65 lat, a dla kobiet 60 lat

9,62 6,20

5,96

5,82

5,61

5,09 2,29

8,99

Kobiety (60 lat i więcej)

3,33

2030

3,42

2035 Źródło: Prognoza ludności na lata 2008-2035, GUS

rozwiązanie drogie, bo wymaga zatrudnienia dodatkowego personelu, to jednak warto po‑ nieść związane z tym koszty – mówi Daniel Pra‑ łat. Według niego sklepy, w których sprzedaje się zza lady, są najlepsze właśnie ze względu na zmiany demograficzne. Z wiekiem bowiem konsumenci są coraz bardziej przywiązani do klasycznej formy obsługi w sklepie. Inną waż‑ ną rzeczą jest kwestia oznaczeń na półkach, które muszą być bardziej czytelne. – Staramy się, aby cena była jak najbardziej widoczna dla klienta, dlatego wykorzystujemy do oznaczeń maksymalnie dużą powierzchnię przestrzeni sklepowej. Ponadto wszystkie plakaty, banery, oznaczenia w gazetce reklamowej czy czcionka użyta w materiałach reklamowych są w naszym przypadku również dostosowywane do potrzeb starszych klientów – podkreśla Daniel Prałat. Jego zdaniem konieczne jest też skrócenie ścieżki zakupowej i odpowiednie rozplano‑ wanie działów, m.in. ze świeżą żywnością. Starsi klienci często nie chcą już odbywać zbyt długich spacerów po sklepie, dlatego choćby świeże produkty warto pozycjonować zaraz za wejściem do sali sprzedaży.

Dodatkowe usługi w cenie

Według Krzysztofa Szpondera, wiceprezesa Kaufland Polska, ważne jest to, żeby szybko poznawać potrzeby klienta. To pozwala wy‑ przedzić działania konkurencyjnych firm. – Priorytetem są z pewnością działy ze świeżą żywnością. Lada z obsługą, którą mamy w skle‑ pach, jest również swego rodzaju wizytówką. Z naszych obserwacji wynika, że ten właśnie element jest dobrze postrzegany przez trady‑ cjonalistów, często ludzi starych – mówi prezes Szponder. Uważa on, że należy też zwrócić uwagę na usługi serwisowe, które mogą być bardzo pomocne dla konsumentów. Kluczowa jest nie tylko przepustowość kas i szybka ob‑ sługa przy ladach, ale również sprawnie dzia‑ łający serwis zwrotów i wymiany towarów oraz możliwość np. wezwania taksówki z punktu obsługi klienta. Krzysztof Pączkowski


ZGŁOŚ SWÓJ SKLEP DO KONKURSU MARKET ROKU 2016 Rozpoczynamy przyjmowanie zgłoszeń do dziewiątej edycji konkursu Market Roku 2016 na najlepsze sklepy spożywcze. Podobnie jak w ubiegłym roku nagrodę będzie można zdobyć w czterech kategoriach:  Mały i średni sklep spożywczy (do 100 mkw.)  Duży sklep spożywczy (101-300 mkw.)  Supermarket (301-2500 mkw.)  Hipermarket (powyżej 2500 mkw.). Warunkiem udziału w plebiscycie jest przesłanie na adres redakcji (ul. Rolna 195, 02-729, Warszawa) wypełnionego kwestionariusza. Przedstawiciele redakcji, wyposażeni w kamery i aparaty fotograficzne, udają się do wytypowanych placówek, które legitymują się najlepszymi wynikami finansowymi i wyróżniają się na tle konkurencji. Redakcja nominuje do udziału w finale po pięć placówek w każdej kategorii, a niezależne jury złożone z ekspertów wskaże zwycięzców. O tym, kto wygrał, dowiemy się wiosną 2016 roku w trakcie IX Kongresu Market Roku i Drogeria Roku 2016. Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 31 grudnia br. Zachęcamy do jak najszybszego przesyłania wypełnionych kwestionariuszy!

NIJ WYPEŁ I IJ! ODEŚL

KWESTIONARIUSZ ZGŁOSZENIOWY

NAZWA I ADRES SKLEPU

POZYCJONOWANIE SKLEPU

(zasięg, profil i siła nabywcza klientów, polityka cenowa itp.)

Nazwa firmy Ulica Kod pocztowy, miejscowość Tel./fax E-mail

SZKOLENIA I SYSTEM MOTYWACJI PRACOWNIKÓW

Imię i nazwisko kierownika/właściciela

KATEGORIE 1. Mały i średni sklep spożywczy (powierzchnia sprzedaży do 100 mkw.) 2. Duży sklep spożywczy (powierzchnia sprzedaży 101-300 mkw.)

PROSZĘ WYMIENIĆ POWODY, DLA KTÓRYCH SKLEP POWINIEN ZOSTAĆ MARKETEM ROKU?

3. Supermarket (powierzchnia sprzedaży 301-2500 mkw.) 4. Hipermarket (powyżej 2500 mkw.)

1)

UWAGA! Sklep musi działać od minimum 12 miesięcy. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wypełnienie kwestionariusza w całości. Dane finansowe w kwestionariuszu należy podać w tysiącach złotych, z dokładnością do jednego miejsca po przecinku.

2) 3)

OBSŁUGA KLIENTÓW

DANE SKLEPU

Proszę wymienić ponadstandardowe działania w tej dziedzinie

Data otwarcia Kiedy rozbudowany/zmodernizowany Powierzchnia sprzedaży

(mkw.)

Liczba zatrudnionych (w przeliczeniu na pełne etaty)

ARANŻACJA SKLEPU

Lokalizacja i otoczenie konkurencyjne

Jakimi cechami/szczegółami aranżacji wewnętrznej sklep się wyróżnia? (wysokość regałów, oświetlenie, ustawienie pojedynczych mebli, prowadzenie klienta itp.)

DANE EKONOMICZNE

WSPÓŁPRACA Z DYSTRYBUTORAMI

Całkowity obrót za I poł. 2015 roku Całkowity obrót w 2014 roku

netto netto

Miesięczny obrót netto (średnia za ostatnie 12 m-cy) z 1 mkw. powierzchni sprzedaży

brutto brutto

Które ogólnopolskie hurtownie C&C i serwisowe oraz hurtownie regionalne są Waszym zdaniem najlepsze? 1) Cash & Carry 2) Serwisowe 3) Hurtownie regionalne

Średnia liczba klientów tygodniowo Średnia wartość koszyka zakupów Przeciętna marża netto Liczba artykułów Nazwa programu komputerowego wspierającego sprzedaż Pieczątka sklepu i podpis


REKLAMA

Zdaniem REDAKTORA Grzegorz Szafraniec gszafraniec_wiadomoscihandlowe@wp.pl

Rolnik

szuka sklepu P

ołożona z dala od ruchliwych traktów i hałaśliwych aglomeracji malownicza wioska w woj. świętokrzyskim. 20 do‑ mów. Do najbliższego, dość siermiężnego sklepu pięć kilometrów. Miejscowi robią tam zakupy przeważnie raz w tygodniu, po nie‑ dzielnej mszy. W pozostałe dni to sklep przy‑ jeżdża do nich, a raczej sklepy – na kółkach. Codziennie spektakl wygląda tak samo: punk‑ tualnie o 7.30 rano przez wieś przejeżdża żółty bus, donośnie trąbiąc. Zawraca i zatrzymuje się aż w trzech miejscach – żeby wszyscy miesz‑ kańcy mieli blisko. W środku prowizoryczna lada, stara lodówka i sprzedawczyni w przy‑ brudzonym fartuchu. Kasy fiskalnej oczywiście brak. W ofercie niezbędne produkty spożyw‑ cze, podstawowa chemia i kosmetyki. Wygląda to tak sobie, ale ceny są na tyle przyzwoite, że rolnikom nie opłaci się odpalać auta i jechać na zakupy do miasta. Godzinę później sytuacja się powtarza, z tym że przez wieś jedzie biały bus z mięsem i wędlinami. Mija kolejny kwa‑ drans – czas na jeszcze jednego dostawczaka, tym razem z… warzywami i owocami (dziś już mało kto na wsi ma własny ogródek). Nie mam wątpliwości, że gdyby w okolicy działał sklep spożywczy z prawdziwego zda‑ rzenia, „busiarze” nie mieliby tu czego szukać. Do świadomości przedsiębiorców, operatorów sieci franczyzowych musi dotrzeć, że handel nie kończy się na rogatkach miast i że każdy chciałby móc robić zakupy w komfortowych warunkach blisko domu. W naszym kraju aż 39 proc. ludzi mieszka na wsi – dla porównania w Niemczech jest to tylko 25 proc., we Fran‑ cji 21, a w Wielkiej Brytanii zaledwie 18 proc. Lekceważąc wsie, rezygnuje się z 15 milionów potencjalnych klientów. I to nie byle jakich

klientów. Polska wieś bogaci się w niespoty‑ kanym tempie. Sprzyjają temu m.in. przedsię‑ biorczość rolników, rosnące ceny ziemi i unijne dopłaty. Z analizy GfK Polonia wynika, że w cią‑ gu trzech minionych lat siła nabywcza osób zamieszkujących obszary wiejskie zwiększyła się średnio o 38 proc. To one, a nie miastowi, przeznaczają na żywność i napoje bezalkoho‑ lowe najwięcej pieniędzy. Zwyczaje zakupowe mieszkańców miast i wsi różnią się. Pierwsi robią zakupy spożywcze częściej, ale wydają jednorazowo mniejsze kwoty. Drudzy zaś cho‑ dzą do sklepów rzadziej, lecz zostawiają w ka‑ sach więcej pieniędzy. Najczęściej wybierają supermarkety i tradycyjne placówki handlowe. Co ciekawe, klienci z prowincji przeznaczają na żywność najwięcej – kwartalna różnica po‑ między nimi a tymi z miast liczących ponad 200 000 mieszkańców wynosi 340 zł. Wiejskie gospodarstwa domowe odpowiadają za ponad jedną trzecią wszystkich wydatków na wyroby spożywcze i napoje bezalkoholowe. Biznesowy potencjał terenów wiejskich dostrzegły m.in. supermarkety i dyskonty. Pierwszych poza miastami działa 207, drugich – 244. Nowe Biedronki powstają w miejsco‑ wościach liczących ledwie 1000, 900, a nawet 400 mieszkańców. Siły ekonomicznej pol‑ skich rolników nie lekceważą też banki czy dilerzy samochodów. Pięć lat temu podczas Święta Kwitnącej Jabłoni na Mazowszu swoją ofertę prezentowały Kia i Škoda. Przed ro‑ kiem stoiska miały Land Rover i Mercedes. Gdy zdziwiony podszedłem do dostawców i zapytałem, czy nie pomyliły im się imprezy, usłyszałem: – Tutaj są nasi najlepsi klienci. Nie targują się i płacą gotówką. Zamożny jak rolnik? Coraz częściej fakt, nie mit.

Żywność i napoje bezalkoholowe: zwyczaje zakupowe mieszkańców miast i wsi Wielkość miejscowości Wieś Miasto do 50 000 mieszkańców Miasto od 50 000 do 200 000 mieszkańców Miasto powyżej 200 000 mieszkańców Cała Polska

Średnia wartość wydatków (w zł)* IV kwartał IV kwartał 2013 2014 3 120 3 102

Średnia wartość jednorazowych zakupów (w zł)* IV kwartał IV kwartał 2013 2014 29,50 30,40

Średnia częstotliwość robienia zakupów (ile razy)* IV kwartał IV kwartał 2013 2014 106 102

2 962

2 938

23,00

23,50

129

125

2 863

2 907

24,10

24,00

119

121

2 774

2 760

25,20

25,30

110

109

2 951

2 944

25,70

26,00

115

* w przeliczeniu na jedno gospodarstwo domowe

113 Źródło: Agros Nova za GfK Polonia


REKLAMA

W numerze:

22 | Przekleństwo

Handel

Są na mapie handlu miejsca „przeklęte”. Lokalizacja wydaje się korzystna, a jednak kolejni kupcy próbują w niej swoich sił i nie dają rady. Dlaczego tak się dzieje?

8 | Nie będzie Polokrotki Fiasko Polskich Supermarketów, wspólnego przedsięwzięcia Stokrotki i Polomarketu. Sieci osobno powalczą o klientów

10 | Zysk sieci spadnie do zera?

Analitycy szacują, że podatek obrotowy obciąży handel kwotą 1,35 mld zł rocznie

12 | E.Leclerc szuka

przedsiębiorczych

– Docelowo chcemy podwoić w Polsce obroty; uzyskanie finansowania w wysokości kilkuset milionów euro nie będzie problemem – zapewnia w rozmowie z „WH” Michel-Édouard Leclerc

12 | Oszuści podszywają się pod sieci

Przybywa oszukanych firm, od których przestępcy, podający się za przedstawicieli dużych zagranicznych sieci handlowych, wyłudzili towar

14 | Bitwa na grosze Carrefour porównuje ceny wybranych produktów i dowodzi, że jest tańszy niż dyskonterzy

16 | Licznikiem w Biedronkę 1000 zł w niespełna godzinę – w takim tempie bije licznik zadłużenia Biedronki wobec byłych pracowników, uruchomiony przez stowarzyszenie Stop Wyzyskowi – Biedronka. Na liczniku jest już ponad 291 mln zł. Jeronimo Martins uważa, że to szkalowanie wizerunku sieci

dużej powierzchni

26 | Makro stawia

na bioprodukty

Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na to, skąd pochodzą warzywa i owoce oraz jakie były metody ich uprawy. Makro powiększyło więc stałą ofertę biowarzyw i bioowoców o połowę

SZKOLENIE

32 | Zyskowne usługi dodatkowe

Bankomat, poczta i kiosk pod jednym dachem – to ledwie kilka przykładów dodatkowych usług, na których można nieźle zarobić

34 | Spokojnie, to tylko konkurencja

Na to, czy w pobliżu twojego sklepu pojawi się dyskont lub supermarket, nie masz większego wpływu. Możesz się jednak dobrze przygotować do twardego boju z o wiele silniejszym rywalem

PRAWO

42 | Umowa

z agencją ochrony

Sklep powinien być chroniony. Im bardziej szczegółowa umowa zawierana z firmą ochroniarską, tym więcej potem spokoju INFORMACJA HANDLOWA

20 | S klep niczym bar szybkiej obsługi

Sklep 1 minute. Oprócz zrobienia zakupów można tu szybko i smacznie zjeść, napić się świeżo wyciskanego soku oraz opłacić rachunki. Format przyszłości?

LICZBA MIESIĄCA

207 supermarketów

w Polsce działa na wsi

REKLAMA


SPIS TREŚCI

43 | Leasing zamiast kredytu

CHEMIA I KOSMETYKI

Kto przynajmniej raz wyposażał sklep od zera, ten doskonale wie, ile to kosztuje. Posiłkując się leasingiem, nie zamrażamy gotówki i możemy wykorzystać ją na inne cele

70-73 | Idzie jesień, sypnęło ciekawymi nowościami. Masz je na półce?

pierwszej potrzeby

Wkładki higieniczne i żele do higieny intymnej – kobiety, które dbają o siebie, stosują te produkty na co dzień

bez zapowiedzi

Błędy w umowach o pracę, zaleganie z wypłatą pensji, zatrudnianie pracowników w dni wolne i święta – to tylko niektóre przypadki łamania prawa w handlu. Kara za takie praktyki to nawet 2000 zł

asortyment

58 | Jest mecz, są chipsy Co druga słona przekąska, po jaką sięgają Polacy, to chipsy. Choć od września zniknęły one ze sklepików szkolnych, producenci raczej tego nie odczują

FINANSE

45 | Z terminalem się opłaca

500 mln zł – to łączna kwota podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) odprowadzanego przez dziesięć największych firm z branży handlowej za 2014 rok. Zaskakująco mało, bo dziesięć największych sieci osiągnęło w ub.r. prawie 110 mld zł przychodu

REKLAMA

Jesień pełna zysków z konkursem Ferrero Rocher

74 | Ekspozycja ze smartfona Już jest – specjalna aplikacja, która pomaga przy pracy z półką

ZAGRANICA

75 | Auchan zmienia szyld REKLAMA

Kierunek wielokanałowość. Francuska sieć nie chce być kojarzona wyłącznie z hipermarketami

pełen inspiracji

46 | Duże sieci kiwają fiskusa?

WYPOSAŻENIE

we Francji

60 | Zamrażalnik

Coraz trudniej, także na wsiach i w małych miastach, znaleźć sklep, który nie akceptuje płatności bezgotówkowych. Tylko w ub.r. liczba terminali płatniczych wzrosła o jedną piątą

Zasmakuj radości życia!

NOWE PRODUKTY

50 | Intymne produkty

44 | Kontroler przychodzi

REKLAMA

Mrożonki zdobywają popularność m.in. dzięki telewizyjnym programom kulinarnym. Kategoria zyskuje też na fali zdrowego stylu życia i dbałości o zdrowie

PO GODZINACH

63 | Wędliny

77 | Kulinarne fascynacje

Popularność paczkowanych wędlin z każdym rokiem jest większa. Nic dziwnego, bo to zyskowny segment rynku

Beata Pawlikowska, podróżniczka i pisarka, zabrała nas w arcysmaczną wyprawę dookoła świata

REKLAMA

REKLAMA

konfekcjonowane

Opakowanie promocyjne

Beaty Pawlikowskiej

REKLAMA

PRZEMYSŁ

48 | Maspex markami silny

Zdobiona Krateczka

– Liderowanie cenowe zdarza się, ale nie jest dane na zawsze, dlatego budowanie rozpoznawalnych brandów pozostanie jednym z fundamentów naszego rozwoju na całe dekady – zapowiada w ekskluzywnym wywiadzie Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex Wadowice REKLAMA

Karmelowe

Jagodowe

Podkówki

Pixy

Kanadyjskie

REKLAMA

Celpol-teaserWH_60x50mm_Debesciaki.indd 1

REKLAMA

czy wiesz, jak bardzo...

REKLAMA

TT5_Teaser_W_Handl_60x50v2.pdf REKLAMA

2015-09-03 11:15:38

1

27/08/15

REKLAMA

NUTELLA_10022015_WiadomosciHandlowe_60x50.indd 103.09.2015 11:08

REKLAMA

REKLAMA

10


REKLAMA

NIE BĘDZIE POLOKROTKI

Stokrotka

wrzuca piąty bieg Fiasko Polskich Supermarketów, wspólnego przedsięwzięcia Stokrotki i Polomarketu. Sieci osobno powalczą o klientów. Celem Stokrotki jest przyspieszenie rozwoju i zdobycie pozycji, która ułatwi konsolidowanie rynku.

N

ie wierzymy w grupy zakupowe, więc chcieliśmy pójść o krok dalej i stworzyć coś lepszego. Nie uda‑ ło się, ale nie dlatego, że nie potrafiliśmy się porozumieć. Koncept okazał się po prostu niemożliwy do wcielenia w ży‑ cie – komentuje Dariusz Kalinowski, prezes Grupy Kapitałowej Emperia, do której należy Stokrotka. I tłumaczy: – Obecnie większość detalistów zrzesza się w grupach zakupowych, zmienia kon‑ cepcję funkcjonowania sklepów itd. My stawiamy na intensywny rozwój, chcemy wypracować pozycję, która w przyszłości ułatwi nam kolejne akwizycje.

Rekord otwarć

Baw się i stwórz

2 WŁASNE etykiety GRATIS! WEJDŹ NA NUTELLA.pl CZAS PROMOCJI OD 15.09.2015 DO 15.01.2016

silne wsparcie medialne

TV

STRONA WWW MATERIAŁY POS

ANIMACJE W SKLEPACH

PRASA MEDIA HANDLOWA SPOŁECZNOŚCIOWE

– Przez wakacje otworzyliśmy więcej no‑ wych sklepów niż przez cały ubiegły rok czy poprzednie lata. To nasz rekord, a takie tempo Nowy program lojalnościowy ma wyraźnie zwiększyć zamierzamy utrzymać do świąt – informuje liczbę stałych klientów w Stokrotkach prezes Kalinowski. W lipcu i sierpniu Stokrot‑ ka powiększyła się o ponad 25 placówek i na początku września miała ich 290, czyli o ponad w Lublinie. Wywodząca się z tego miasta sieć w woj. 40 więcej niż na koniec 2014 roku. Jak deklaruje szef lubelskim ma bowiem najwięcej placówek. – Już nie‑ Emperii, Stokrotka chce otwierać około 100 nowych długo w kolejnych województwach stanie się bardziej placówek rocznie. Oczywiście nie tylko supermarke‑ opłacalne uruchomienie centrum dystrybucyjnego niż wożenie tam towarów – ujawnia Dariusz Kalinowski. Logistyka sieci została zbudowana w oparciu o wy‑ najmowane obiekty, dlatego otwieranie kolejnych Stokrotka chce zwię centrów dystrybucyjnych nie będzie wiązało się kszać z dużymi inwestycjami. sprz

edaż o około 4 proc. szybciej niż cały segm ent supermarketów

tów, których jest ponad 220, ale również mniejszych sklepów w formacie Stokrotka Market, o powierzchni od 200 do 400 mkw. We wrześniu lubelska sieć zakoń‑ czy przejmowanie 19 sklepów Frac. Po rynku krążyły opinie, że rodzina Frąców zrobiła świetny interes, odsprzedając Stokrotce najmniej rentowne sklepy, a zachowując sobie lepszą połowę. Prezes Kalinowski z nowego nabytku jest jednak zadowolony: – Podpa‑ trzyliśmy w tych sklepach pewne ciekawe rozwiązania, które będziemy chcieli wprowadzić w Stokrotkach.

Centra dystrybucyjne zamiast cross­‑docków

Takie tempo rozwoju to dla firmy duże wyzwanie. – Na razie z magazynu centralnego pod Warszawą wozimy towar do Rzeszowa i nad morze. W miarę kolejnych otwarć będzie to coraz mniej opłacalne – tłumaczy prezes Emperii. Pomysłem na rozwią‑ zanie problemu ma być stopniowe zastępowanie rozsianych po Polsce cross­‑docków Stokrotki (każdy po około 1000 mkw.) centrami dystrybucyjnymi, mającymi po 6000­‑8000 mkw. Pierwszy taki obiekt zostanie uruchomiony w styczniu przyszłego roku

Supermarkety tracą rynek

Stokrotka ma ambitne plany, ale na razie musi zma‑ gać się z niekorzystnymi warunkami rynkowymi – trwającą od ub.r. deflacją (według GUS za I pół‑ rocze wyniosła dla żywności i napojów bezalkoho‑ lowych 2,9 proc.) oraz silną konkurencją cenową. W II kwartale br. wartość sprzedaży supermarketów spadła o 2 proc., a hipermarketów o 3,8 proc. (źródło: Stokrotka za Nielsenem). Na tym tle stratę lubelskiej sieci – spadek sprzedaży o 0,8 proc. – należy uznać za przyzwoity wynik. Cały segment supermarketów jest na minusie, ale prezes Kalinowski przekonuje, że negatywny trend, trwający już ponad rok, wkrótce się odwróci. Nasz rozmówca ma jasny plan dla pionu detalicznego, który odpowiada obecnie za 94,5 proc. przychodów Emperii: – Chcemy, żeby sprzedaż Sto‑ krotki rosła o 4 proc. szybciej od obrotów całego seg‑ mentu supermarketów. Możemy to osiągnąć dzięki nowemu programowi lojalnościowemu dla klientów. Nie interesuje nas organizacja spektakularnych promo‑ cji, które zwabią ludzi na jednorazowe zakupy. Chcemy wyrobić w klientach nawyk regularnego odwiedzania Stokrotek – kończy Dariusz Kalinowski. Równocze‑ śnie Stokrotka pracuje nad optymalizacją cen oraz wprowadzeniem nowych standardów sprzedaży produktów świeżych – pieczywa, wędlin i mięsa. Tekst i zdjęcie Sebastian Szczepaniak


HANDEL

Żabka z certyfikatem bezpieczeństwa żywności

Sopot: sklepy monopolowe na cenzurowanym

Żabka Polska otrzymała certyfikat ISO 22 000, który potwierdza, że w jej sklepach są stosowane odpo‑ wiednie normy w zakresie dystrybucji i sprzedaży produktów. Chodzi o wdrożenie nadzoru nad bezpie‑ czeństwem żywności oraz ujednolicenie magazyno‑ wania, sprzedaży i rozwoju marki własnej. Certyfikat świadczy o tym, że Żabka stosuje wysokie standardy na każdym etapie łańcucha żywnościowego – po‑ cząwszy od producentów, poprzez przetwórstwo, transport, a skończywszy na handlu. (SSZ)

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, przedstawił projekt zmniejszenia sprzedaży alkoholu w turystycznych centrach miast – podaje gazeta.pl. Propozycję zmiany ustawy, ograniczającą liczbę sklepów oraz godziny ich otwarcia, zaprezentowano podczas posiedzenia Związku Miast Polskich. W Sopocie cofnięto już dwie koncesje na alkohol, a batalia o to, żeby zmienić przepisy, rozpoczęła się po listopadowych połowinkach w Trójmieście. W styczniu sopoccy radni przegłosowali uchwałę, która wprowadziła zakaz picia alkoholu na plaży. Zmniejszono też (z 80 do 70) limit sklepów, które mogą ubiegać się o sprzedaż mocnych trunków. (SSZ)

Wzrost obrotów EKO Holdingu Spółka zapowiada akwizycję małych sieci lokalnych. Należąca do EKO Holding sieć supermarketów EKO to już ponad 270 sklepów a ich roczne obroty prze‑ kraczają 1 mld zł. Obroty like for like do czerwca 2015 wzrosły o 5 proc. (WCH)

Topaz liczy zyski Sieć Topaz zanotowała 572,5 mln zł przychodów netto ze sprzedaży w ub.r., co jest wynikiem lepszym o ponad 42 mln zł w porównaniu z 2013 rokiem. Zysk netto firmy wyniósł 13,5 mln zł, podczas gdy na ko‑ niec 2013 roku było to 13 mln zł. Zysk netto zostanie przeznaczony na zwiększenie kapitału własnego oraz wypłatę dla właściciela. (SSZ)

Wyższa sprzedaż Eurocashu w II kwartale Eurocash podał, że sprzedaż grupy wyniosła w tym okresie 3,18 mld zł. Kwota ta to wynik lepszy o 21 proc. niż w analogicznym okresie rok wcze‑ śniej. W całym I półroczu tego roku skonsolido‑ wana sprzedaż wyniosła 9,79 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 22 proc. rok do roku. Zysk brutto ze sprzedaży wypracowany przez Grupę w II kwartale 2015 roku wyniósł 513,7 mln zł (więcej o 12,1 proc. niż w tym samym okresie ubiegłego roku), zaś w ca‑ łym I półroczu osiągnął kwotę niemal 933 mln zł (wzrost o 11,4 proc. rok do roku). EBITDA, czyli zysk operacyjny powiększony o amortyzację, w II kwartale tego roku wyniosła 114 mln zł (więcej o 13 proc. w porównaniu rok do roku), a narastająco za 6 miesięcy 2015 roku – prawie 156 mln zł (wzrost o 9,4 proc., porównując rok do roku). (HUW)

dobrE półrocze Aldika Pierwsze sześć miesięcy tego roku przyniosło sieci wzrost obrotów o 20 proc. Sieć Aldik, kontrolowana przez spółkę Aldik Nova, odnotowała skonsolido‑ wane obroty w pierwszym półroczu w wysokości 21,6 mln euro bez VAT. To wzrost o 19,4 proc. w sto‑ sunku do podobnego okresu przed rokiem. (WCH)

Mało związkowców w handlu Wśród pracowników handlu jest tylko 2 proc. związ‑ kowców. To jeden z najniższych wskaźników we wszyst‑ kich branżach. Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że związki zawodowe liczą w Polsce 1,6 mln członków. Oznacza to, że należy do nich około 11 proc. pracujących osób. Pracownicy handlu rzadko są związ‑ kowcami, zrzeszonych jest zaledwie 2 proc. Najliczniej reprezentowane są górnictwo, gazownictwo oraz ener‑ getyka (31 proc. pracowników w związkach), a także edukacja (25 proc.) i transport (24 proc.). Oprócz han‑ dlu najmniejsza grupa pracowników jest zapisana do związków w budownictwie (ok. 4 proc.). (HUW)

REKLAMA

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

9

API Market rozwija się stabilnie Ta polska sieć sklepów spożywczych istnieje od ponad 14 lat i działa w woj. mazo‑ wieckim. Sieć skutecznie konkuruje z zachodnimi super­‑ i hipermarketami dzięki wypracowaniu swoich standardów obsługi i strategii zarządzania firmą, a przewagę konkurencyjną osiąga dzięki bogatej ofercie handlowej oraz nowoczesnemu systemowi organizacji pracy. W tej chwili firma API Market posiada 18 sklepów, a nakłady inwestycyjne włożone w modernizację placówek przełożyły się na po‑ zyskanie nowych klientów i zwiększenie obrotów. Dzięki dobrym wynikom w ub.r. firma otworzyła dwa sklepy przy ul. Polinezyjskiej i Siedmiogrodzkiej w Warszawie. W kolejnych latach API Market zamierza powiększyć sieć o nowe sklepy. (SSZ)


Grafika 123RF

REKLAMA

PODATEK OBROTOWY OBCIĄŻY HANDEL KWOTĄ 1,35 MLD ZŁ ROCZNIE

sieci przestaną zarabiać? Oprócz największych detalistów opodatkowanie odczują też inne sektory gospodarki, jak transport i logistyka czy produkcja i przetwórstwo żywności. Na próbę zostaną wystawione systemy franczyzowe, które sieci rozwijają z powodzeniem od lat.

N

ałożenie na sieci handlowe podatku ob‑ rotowego będzie mieć negatywne skutki zarówno dla przedsiębiorstw, jak i klientów zaopatrujących się w największych sklepach – to główny wniosek z debaty eksperckiej ISBnews pt. „Kto zapłaci za opodatkowanie sieci handlowych”. Zdaniem Daniela Prałata, dyrektora generalnego sieci Intermarché, w perspektywie długoterminowej możemy się spodziewać wzrostu cen. – Zapłacą za to i sieci, i klienci – zaznaczył Prałat. Pojawiły się też opinie, że nowy podatek uderzy we franczyzę, która jest jedną z podstaw rozwoju krajowego handlu. Maciej Ptaszyński, dyrektor Polskiej Izby Handlu, podkreślił, że przeciętna rentowność sieci wynosi obecnie zaledwie 0,7 proc. – Dodatkowe obciąże‑ nia mogłyby zniweczyć osiągnięcia polskiego handlu z ostatnich 20 lat – powiedział Ptaszyński. Ilustracją do skali problemu mogą być też analizy firmy dorad‑ czej PwC i Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, na które w trakcie debaty powołała się prezes tej ostatniej organizacji Renata Juszkiewicz. Zgodnie

Branża straci impet Opodatkowanie dużych sieci doprowadziłoby do pogorszenia się kondycji sektora handlowego. Nie od dziś bowiem wiadomo, że skala działania pozwala marketom na obniżenie kosztów, co przekłada się na atrakcyjne ceny produktów. Stąd przeniesienie środ‑ ka ciężkości sprzedaży w kierunku małych placówek, o zdecydowanie niższej efektywności działania, odbi‑ je się też negatywnie na portfelach konsumen‑ tów. Z kolei właściciele handlowych gigantów prawdopodobnie roz‑ poczną poszukiwania bardziej atrakcyjnych miejsc do inwestycji, co może się przełożyć na odpływ kapitału z Polski i stagnację w branży. Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan

Prognozowane skutki wprowadzenia podatku obrotowego w handlu

 2,5 mld zł – taką kwotą, wraz z dodatkowymi restrykcjami, może zostać obciążony handel detaliczny

1,35 mld zł – tyle może wynieść obciążenie sieci handlowych  samym podatkiem obrotowym

w dyskontach

70 zł – o tyle więcej wyda na zakupy w największych sklepach 

Źródło: PwC i POHiD

2,2 mld zł – o tyle mogą się obniżyć zyski największych sieci  99 300 – nawet tyle osób może stracić pracę w branży handlowej  8,5 proc. – o tyle może się zmniejszyć zatrudnienie w handlu  409 zł – o tyle więcej wyda gospodarstwo domowe na zakupy 


HANDEL Jak to zrobili Madziarzy? Na Węgrzech na firmy handlowe z zagranicznym kapitałem nałożono tzw. podatek kryzysowy, podatek od reklam oraz parapodatkową opłatę za urzędową kontrolę żywności. Uzupełniają je ograniczenia administracyjne dla firm, które węgierskie władze uznały za posiadające pozycję dominującą, oraz wymóg rentowności firm/obiektów działających w handlu (nierentowne po dwóch latach są zamykane). Kryterium restrykcyjnym jest też wielkość sklepów, decydująca o stosowaniu zakazu handlu w niedzielę oraz ograniczeniu budowy obiektu w rejonach o znaczeniu historycznym bądź kulturowym. (SSZ) Źródło: POHiD, PwC

z prognozami nowy podatek w formule przyjętej na Węgrzech – wraz z kolejnymi restrykcjami (np. za‑ kaz handlu w niedzielę, podatek od przychodów z reklam), obciąży sklepy wielkopowierzchniowe łącznie sumą 2,5 mld zł rocznie (w tej kwocie wartość samego podatku to 1,35 mld zł). Dla 17 sieci o przy‑ chodach przekraczających 500 mln zł kolejne daniny mogą też skutkować ograniczeniem zysków niemal do zera – z 2,2 mld zł do około 31 mln zł. Z kolei

Dla 17 sieci handlowych o przychodach przekraczających 500 mln zł kolejne daniny mogą skutkować ograniczeniem zysków niemal do zera – z 2,2 mld zł do około 31 mln zł jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, wyższe ceny żywności przełożą się na większe obciążenie koszyka zakupowego – nawet o 409 zł rocznie w przypadku zakupów w dyskontach (o 70 zł więcej w największych placówkach). – Konsekwencje poniosą nie tylko klien‑ ci, ale również kooperanci sklepów – w tym transport, logistyka oraz dostawcy – oceniła Renata Juszkiewicz. Dla Krzysztofa Szpondera, wiceprezesa firmy Kau‑ fland Polska, niepokojące jest to, że podatek miałby objąć sklepy z artykułami spożywczymi. – Biorąc pod uwagę, że ten asortyment dominuje na półkach, po kieszeni dostaną również rodzimi producenci żyw‑ ności – stwierdził Szponder. Jednym z widocznych następstw słabszej kondycji całej branży mogą być w końcu niższe wpływy do budżetu państwa – w tym z CIT i VAT, odpowiednio 0,4 i 1,5 mld zł – ale także zmniejszenie dochodów odprowadzanych z tytułu podatku od osób fizycznych PIT. W tym ostatnim przy‑ padku chodzi po prostu o to, że właściciele sklepów będą zwalniać pracowników, nawet 99 300 osób może pożegnać się z pracą. Wzrośnie bezrobocie. Z szacun‑ ków PwC wynika, że pracę straci od 6,4 do 8,5 proc. pracowników handlu. Krzysztof Pączkowski

Rośnie segment convenience Od 2007 roku zniknęło 30 000 sklepów spożywczych. Reszta walczy o klientów nie tylko niskimi cenami – coraz ważniejsze są usługi, jak finanse czy gastronomia – podaje „Rzeczpospolita”. Choć cena jest wciąż kluczowym kryterium wyboru towarów, to jednak nie mniej ważna jest wygoda konsumenta, jakość i szerokość oferty czy to, że sklep znajduje się niedaleko od domu. Ze spełnieniem tych wy‑ mogów coraz lepiej radzą sobie małe sklepy, które wygrywają lokalizacją. Choć ich liczba spada, to trend dotyczy głównie niewielkich, tradycyjnych placówek. Obok rozwija się segment convenience – sklepów osiedlowych z rozbudowaną ofertą gastronomiczną i punktem usług finansowych. (HUW) REKLAMA

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

11

W Polsce kwitnie turystyka zakupowa Niskie ceny i wysoka jakość skusiły sąsiadów na wielkie zakupy nad Wisłą – podaje „Puls Biznesu”. Gazeta przywołuje dane Eurostatu, z których wynika, że Polska ma najtańszą żywność w całej wspólnocie. GUS podaje, że tylko w pierwszym kwartale br. nierezydenci przekroczyli granicę Polski 35 mln razy i wydali 8,4 mld zł. To o 7,5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Średnio podczas wizyty zostawiali 494 zł. Najchętniej wpadają do nas Niemcy, Czesi, Słowacy, Ukraińcy i Rosjanie. Wydatki ukraińskie zmniejszyły się o ponad 20 proc., a rosyjskie o ponad 40 proc. (ATE)


12

hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Szukamy przedsiębiorców,

dla których sklep jest jak dziecko Rozmowa z Michelem­‑Édouardem Leclerkiem, prezesem i dyrektorem generalnym E.Leclerc

Michel­‑Édouard Leclerc

w Polsce. Czy patrząc z dzisiejszej perspektywy, jest Pan zadowolony z wejścia na nasz rynek? Bardzo! Polska ma ogromny potencjał i jest krajem, w którym trzeba być, bo jest ważny dla całej europejskiej gospodarki. Jestem pod ogromnym wrażeniem dynamiki waszego roz‑ woju i przedsiębiorczości ludzi. Młodzi, którzy nie pamiętają tamtych czasów, nie uświa‑ damiają sobie, jak długą drogę przebyliście przez ostatnie ćwierćwiecze. Gdy byłem tu w 1990 roku, Polska była daleko w tyle za Eu‑ ropą, a francuskie firmy, które zaczęły pojawiać się w waszym kraju, uchodziły za bardzo nowo‑ czesne. Bardzo dobrze wykorzystaliście swoje możliwości i w wielu aspektach prześcignęliście innych. Teraz to my uczymy się od was.

Docelowo chcemy podwoić w Polsce obroty; uzyskanie finansowania w wysokości kilkuset milionów euro nie będzie problemem

W PRZYPADKU WĄTPLIWOŚCI SPRZEDAWAJ WYŁĄCZNIE NA PRZEDPŁATĘ

Oszuści podszywają się pod duże sieci handlowe Ambasada RP w Londynie alarmuje, że wzrasta liczba firm oszukanych za pomocą mechanizmu tzw. European Distribution Fraud. Ale przestępcy korzystają także z innych sposobów na wyłudzenie towaru.

P

opularny na Wyspach mechanizm oszustwa polega na tym, że przestępcy podszywają się pod działające legalnie przedsiębiorstwa, najczęściej duże firmy handlowe, jak Tesco, Aldi, Lidl czy Marks & Spencer, udając ich handlowców czy menadżerów, i składają zamówienia na duże partie towarów, które należy wysłać pod wskazany przez nich adres. Oszuści są dobrze przygotowani, znają obowiązujące powszechnie procedury i zwyczaje, wykorzystują sfałszowane, ale podobne do auten‑ tycznych adresy e­‑mail, a czasem wręcz powołują się na rzeczywiście istniejące osoby i w kontaktach ze swoją potencjalną ofiarą posługują się ich praw‑ dziwymi danymi kontaktowymi. Ambasada zaleca, aby przed realizacją nietypowych zamówień skontaktować się z firmą będącą rzeko‑ mym kontrahentem i potwierdzić wiarygodność domniemanego handlowca. Wskazane jest także dokładne sprawdzanie faktur i innych dokumentów oraz zachowanie czujności przy realizacji płatności bankowych, szczególnie przy wydłużonych termi‑ nach płatności.

W Polsce trzeba być, ale czy akurat z hipermarketami? Ten format przegrywa walkę o klientów z dyskontami i sklepami convenience. Mówimy o ogólnoeuropejskim trendzie. Nikt już nie otwiera wielkich placówek handlowych, mają‑ cych ponad 10 000 mkw. Na topie są hipermarkety liczące od 3000 do 5000 mkw., których coraz więcej pojawia się na obrzeżach miast. To właśnie obser‑ wujemy m.in. we Francji czy we Włoszech. E.Leclerc wie, jak skutecznie zarządzać hipermarketami do 5000 mkw., i na takich placówkach chcemy się skupić w Polsce. Dziś od formatu sklepu ważniej‑ sza jest jego powierzchnia. Format nie jest czymś ustalonym na zawsze, co widać np. po dyskontach próbujących upodobnić się do supermarketów. Zamiast mówić o formatach, trzeba patrzeć na wielkość sklepu. Na Zachodzie placówki z salami sprzedaży o powierzchni od 800 do 1000 mkw. przeżywają obecnie okres świetności. To właśnie one są największą konkurencją dla średniej wiel‑ kości hipermarketów. E.Leclerc jest w Polsce od 20 lat, ale wciąż nie w całym kraju – brakuje jednego województwa. Ile sklepów jeszcze otworzycie?

Zdarzało się, że zabrakło mu trochę pieniędzy, by za‑ płacić za całe zamówienie, ale były to niewielkie kwoty, a zaległości zawsze regulował przy następnej wizycie. Zdobył nasze zaufanie. Po jakimś czasie polecił nam za‑ przyjaźnioną firmę, która chciała kupić całego tira towa‑ ru, specjalnie nie targując się o ceny. Na szczęście byliśmy czujni, bo okazało się, że to byli oszuści. Umówiliśmy się, że dostawę wyślemy po tym, jak pieniądze wpłyną na nasze konto. W dniu ekspedycji towaru utrzymywaliśmy z nimi gorącą linię. Ponaglali nas, straszyli, przesyłali skany potwierdzenia przelewu, ale gotówka na nasze konto nie wpływała. I nigdy nie wpłynęła.

Gotówka najbezpieczniejsza

Przestępcy potrafią być bardzo przekonujący. Czę‑ sto doskonale orientują się w realiach firmy, wiedzą

Ostrożności nigdy dosyć

Zalecenia czujnych urzędników ambasady z pewno‑ ścią przyczynią się do – przynajmniej chwilowego – zwiększenia czujności polskich przedsiębiorców. Oszuści potrafią cierpliwie zdobywać zaufanie swo‑ ich ofiar. Jak wspomina Paweł Stawiany, wieloletni współwłaściciel łódzkiej hurtowni artykułów spożyw‑ czych CeDe, poprawne relacje biznesowe z pozor‑ nie uczciwymi klientami mogą trwać bardzo długo. – Przyjeżdżał do nas pewien Turek, prowadzący rodzaj podhurtu zaopatrującego sklepy z polską żywnością w Londynie. Początkowo kupowany towar woził busem, stopniowo brał coraz więcej, zawsze płacąc gotówką.

 Nie daj się skusić łatwym zyskiem.  Starannie sprawdzaj nowych kontrahentów.  Weryfikuj wiarygodność osób podających się za przedstawicieli znanych firm.  Szczególnie uważnie monitoruj wszelkie transakcje transgraniczne.  Żądaj płatności gotówką i nie wysyłaj towaru, zanim pieniądze nie wpłyną na konto.

Fot. 123RF

Fot. E.Le

clerc Po

lska

Co sprowadza Pana do naszego kraju? Obchodzone w tym roku 20­‑lecie działal‑ ności w Polsce. Nasz pierwszy sklep ruszył w listopadzie 1995 roku na warszawskim Ursynowie. Nad Wisłą byłem pierwszy raz 25 lat temu, spotkałem tu młodych i głodnych wiedzy ludzi, których zabra‑ łem do Francji, żeby uczyli się handlu. To ich zapał i kreatywność pomogły rozwinąć nasz oddział w Polsce. A na początku nie było łatwo, nie mieliśmy struktur, funduszy, te dwie dekady były niesamowitą przygodą. E.Leclerc był pierwszą siecią hipermarketów


HANDEL

Dla żywności największy potencjał rozwoju jest w sklepach, nie w internecie Chcemy podwoić obroty. Po przejęciu Billi mamy odpowiednie struktury i cały czas pracujemy nad rozwojem organicznym. Jesteśmy też zaintereso‑ wani przejęciami mikrosieci i poszukujemy detali‑ stów, którzy chcieliby do nas dołączyć. Pamiętajmy jednak, że E.Leclerc nie ma zintegrowanej struktury, jak np. Tesco. Każdy nasz sklep działa jako osobna firma, musimy więc szukać nowych przedsiębior‑ ców. Nasz rozwój jest kompromisem pomiędzy możliwościami a okazjami. Rozwój, czy to organiczny, czy przez akwizycje, oznacza spore wydatki. Kto miałby je ponosić, skoro każdy przedsiębiorca ma osobny NIP? Jak już mówiłem kolegom z Polski, francuski oddział będzie wspierać rozwój E.Leclerca w waszym kraju. Także finansowo. Mamy zaplecze w postaci euro‑ pejskich struktur, możemy w każdej chwili zacząć rozmawiać z bankami. Uzyskanie finansowania w wy‑ sokości kilkuset milionów euro nie będzie problemem. Tylko wpierw musimy znaleźć odpowiednich ludzi, przedsiębiorców, dla których sklep jest jak dziecko. Na początku trzeba o nie bardzo dbać, doglądać go i starannie się nim opiekować, by rosło w siłę. To samo dotyczy nowo otwieranego marketu.

o organizowanych wydarzeniach, takich jak targi, kiermasze czy imprezy integracyjne dla klientów. Po‑ trafią zdobyć sobie zaufanie przedstawicieli handlo‑ wych firm producenckich współpracujących z daną hurtownią i czasem nawet bywają przez nich pole‑ cani jako osoby znane i wiarygodne. W tej sytuacji szczególna czujność czy nawet nieufność wobec nowych klientów staje się cenną zaletą. Dyrektor w hurtowni mięsa i wędlin Panda z siedzibą w Zgierzu Rafał Nowak przyznaje, że regularnie otrzymuje zapytania ofertowe od potencjalnych no‑ wych klientów. Jest ostrożny, a szczególnie uważnie przygląda się kontrahentom zagranicznym. – Nigdy nie odstępujemy od zasady, że klientom, co do których nie mamy absolutnej pewności, iż są godni zaufania, sprzedajemy towar wyłącznie za gotówkę, w trybie przedpłaty. Na wszelkie pytania ofertowe odpowiadam: proszę bardzo, możemy dostarczyć towar, ale najpierw pieniążki do ręki. Oczywiście nie dotyczy to naszych sta‑ łych, wieloletnich partnerów handlowych. Dzięki temu dotychczas nigdy nie padliśmy ofiarą oszustów.

Pułapka zwrotu VAT

Są jednak jeszcze inne zagrożenia. Zdarza się, że kon‑ trahent wywiązuje się z płatności, a i tak może na‑ robić firmie kosztownych kłopotów. Pułapką może być procedura zwrotu VAT. Pewien przedsiębiorca przyznaje, że wpadł w taką zasadzkę. – Miałem stałego i, jak się wydawało, rzetelnego klienta, który systematycznie kupował spore partie towaru. Zgodnie z przepisami występowałem o zwrot VAT za produkty wyeksportowane za granicę. Po jakimś czasie kontra‑ hent przestał się pojawiać. Wkrótce potem okazało się, że już wiele miesięcy wcześniej zamknął firmę i chociaż płacił mi za towar, widocznie sprzedawał go gdzieś na lewo, nie odprowadzając podatku w swoim kraju. W związku z tym musiałem oddać fiskusowi wszystkie zwroty VAT za ten okres. Kosztowało mnie to kilkadzie‑ siąt tysięcy złotych. Konrad Kaszuba

Walka o klienta jest zaciekła, a detaliści muszą sprzedaży będą wprowadzane, ale w przypadku coraz częściej rywalizować także z e­‑sklepami. żywności największy potencjał tkwi w sklepach, Czy to konkurent, którego trzeba się bać? nie w internecie. Spodziewam się, że w przyszłości pojawią się nowe formy dystrybucji. Największe grupy handlowe próbują mieć sklepy w różnych formatach, czego przykładem jest Auchan, Nie widzi Pan zagrożenia ze strony takiej konkurencji jak np. Amazon Fresh, z którym rozwijający we Francji sieć sklepów convenience musicie rywalizować we Francji, a niedługo być A2pas. Najwięksi detaliści są również multikanało‑ może będziecie musieli zmierzyć się również wi, prowadzą sprzedaż i w sklepach, i w internecie. w Polsce? W Polsce robi tak 11 naszych hipermarketów. We Francji z kolei bardzo popularna jest usługa Drive, Nad Loarą nasza e­‑sprzedaż wynosi 2,2 mld euro, PEU5C300305 LCV 192x250_e1.pdf 1 03.09.2015 czyli możliwość samodzielnego odebrania zaku‑ więcej niż15:53 Amazona. Zresztą mamy u siebie poważ‑ pów zamówionych przez internet. Takie nowe formy niejszych e­‑konkurentów. Plusem pojawienia się REKLAMA

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

13

wirtualnych sklepów był wstrząs, jaki zafundowały one hipermarketom. Przez wiele lat ten format był liderem sprzedaży artykułów spożywczych, właściciele hipermarketów czuli, że nic im nie za‑ graża, i je zaniedbali. Dzięki e­‑konkurencji stało się jasne, że hipermarkety odstają od obecnych realiów, więc zaczęto je zmieniać, rewitalizować. Przykładem są powstające w sali sprzedaży strefy produktowe. W przypadku świeżej żywności taka ekspozycja, jak na straganach na bazarze, bardzo dobrze się sprawdza. Sebastian Szczepaniak


hANDEL

SIECI PORÓWNUJĄ CENY

Bitwa na grosze

Coraz więcej osób przy wyborze sklepu kieruje się tym, czy jest blisko, czy wygodnie się robi w nim zakupy i czy obsługa jest dobra, jednak cena wciąż działa jak magnes

O tym, który sklep jest tańszy, można się przekonać, porównując tylko identyczne produkty – tej samej firmy, o jednakowej gramaturze. Z tym jest jednak problem, bo dyskonty mają własne marki, a uznanych brandów jest tam jak na lekarstwo, poza tym opakowania bywają nietypowe.

N

a pytanie, gdzie jest taniej – w Carrefourze czy w Lidlu – większość bez wahania odpowie, że w tym drugim. Bo Lidl to przecież dyskont, dla którego niskie ceny są głównym orężem w walce o klienta. Nie obsługa, nie wystrój, nie duża oferta

W interesie konsumenta Reklama porównawcza jest w Polsce dozwolona. Nie znam akcji prowadzonej przez Carrefoura, ale przypo‑ mina mi się spór pomiędzy Tesco i Lidlem. Sąd Najwyż‑ szy wydał wówczas orzeczenie, że Tesco, porównując w swojej gazetce promocyjnej swojej produkty do pro‑ duktów Lidla, nie naruszyło przepisów o nieuczciwej konkurencji. Praktyka pokazuje, że dla polskich sądów przy rozstrzyganiu tego typu sporów najważniejsze jest to, czy interesy konsumentów są chronione. Sąd wskazał wręcz w uzasadnieniu, że takie akcje są ko‑ rzystne dla konsumentów – w omawianym przypadku Lidl zdecydował się na obniżenie cen produktów. Aleksandra Maciejewicz, partner w firmie doradczej Lawmore REKLAMA

– tylko właśnie obietnica zaoszczędzenia pieniędzy jest powodem, dla którego odwiedza się dyskonty. Tymczasem Carrefour wykazał, że to on – a nie Bied­ ronka czy Lidl – ma niskie ceny. Ciekawe…

Dyskont droższy od hipera

Przy wejściu do Carrefoura w warszawskim CH Arkadia stoją trzy wózki z zakupami. W pierwszym są towary z oferty Carrefoura, w drugim z Biedronki, w trzecim z Lidla. W każdym jest po 15 produktów, większość to artykuły pierwszej potrzeby, choć zabrakło – zapewne ze względu na krótkie terminy przydatności do spożycia

Każdy sklep może tak skomponować koszyk, że będzie najtaniej

– pieczywa, wędlin czy nabiału. W wózkach są m.in. cukier, kasza gryczana, czekolada (w różnych smakach), płatki kukurydziane, patyczki higieniczne, nektary, soki. Część to marki własne, co wyraźnie zaznaczono na ta‑ blicach z cenami, jednak większość to towary uznanych marek, jak Wedel czy Winiary. Suma cen jest wybita na przymocowanej na froncie wózka wielkiej „cenówce”. I tu zaskoczenie: Carrefour jest najtańszy, w tym sklepie klient wydałby 67,74 zł, podczas gdy w Biedronce te same zakupy kosztują 70,73 zł, zaś w Lidlu 70,93 zł.

Wszystkiego nie porównasz

Choć coraz więcej osób przy wyborze sklepu kieruje się tym, czy jest blisko, czy wygodnie się robi w nim zakupy i czy obsługa jest dobra (stąd coraz większa popularność formatu convenience kosztem hipermar‑ ketów), to jednak cena wciąż działa jak magnes. Tylko czy porównanie, które zrobił Carrefour, przesądza, że ten sklep jest rzeczywiście najtańszy? Nie, na to pytanie mogłoby jedynie odpowiedzieć porównanie wszystkich cen, co jest praktycznie niemożliwe, bo asortyment

3

Carrefoura, Biedronki i Lidla w znacznej części się różni. Problematyczne jest nawet porównywanie tych samych produktów, bo ceny się zmieniają np. podczas promocji. – Sklepy wielkopowierzchniowe walczą ceną od dawna. Niektóre robią to subtelnie, dając tzw. gwarancję niskiej ceny. Ogłaszają, że jeśli klient znajdzie u konkurencji ten sam towar w niższej cenie, sklep zwróci podwójną różni‑ cę. Carrefour robi to bardziej dosłownie – nie deklaruje, ale pokazuje: u nas jest najtaniej. To może działać, bo sklep naocznie udowadnia, że jest najtańszy – mówi Michał Kulka, partner w firmie doradczej Lawmore. Jego zdaniem jest to jednak rodzaj manipulacji. – Każdy sklep może tak skomponować koszyk, że będzie najtaniej, wszystko zależy od marży. Mało jest konsumentów, którzy mają tego świadomość – dodaje Kulka. Akcja Carrefoura pokazuje natomiast, że różnice w cenach nie są tak duże, jakby mogło się wydawać. W ofercie każdego sklepu zawsze znajdzie się kilka dużo droższych i dużo tańszych artykułów niż śred‑ nia rynkowa, jednak zazwyczaj im więcej w koszyku, tym mniejsza różnica. (HUW)

trzy pytania do...

Fot. Marcpol

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. Hubert Wójcik

14

Iwony Zaruckiej,

wiceprezesa sieci Marcpol

Do końca roku chcecie zakończyć modernizację sklepów. Co zmieniliście? Od trzeciego kwartału zeszłego roku odnowiliśmy już ponad 30 sklepów. Chodzi głównie o placówki, które znajdują się w Warszawie i bliskiej okolicy, to one potrzebowały odświeżenia. Zmieniliśmy kolorystykę sklepów, jednocześnie doposażając je w nowoczesne urządzenia, m.in. lady mięsno­ ‑wędliniarskie czy urządzenia do wypieku pieczywa. Postawiliśmy na handel produktami świeżymi, które zostały lepiej wyeksponowane i wzbogacone asor‑ tymentowo. Teraz na naszych półkach jest więcej wyrobów lokalnych producentów, więc nasza sieć jest odbierana jako mocny brand handlowy z pol‑ skim kapitałem. Odświeżanie starszych sklepów powinno zakończyć się jesienią. Marcpol jest łączony z rodzimymi produktami, których sprzedaż i promocja przyczyniły się do rozwoju firmy. Tą drogą idą obecnie również zachodnie sieci. W przeciwieństwie do wielu zagranicznych konku‑ rentów identyfikacja z polskimi wytwórcami i kra‑ jowym asortymentem nie jest dla nas chwilową modą. To podstawa strategii działania i rozwoju na‑ szej grupy od początku istnienia, a więc od 27 lat.

Iwona Zarucka Jako firma zbudowana wyłącznie na bazie polskiego kapitału zawsze koncentrowaliśmy się na sprzedaży rodzimych wyrobów, dystrybuując produkty naj‑ lepszych producentów. I tu jednym z ważniejszych elementów naszej strategii było też wsparcie lokal‑ nych wytwórców. Chcecie współpracować z innymi sieciami. Jak to wpłynie na rozwój minicentrów handlowych, które będzie firmował Marcpol? Chcemy dodatkowo uatrakcyjnić ofertę w naszych największych placówkach. Dlatego rozmawiamy z in‑ nymi sieciami, które mają taką ofertę, która uzupełnia naszą. Chodzi m.in. o meble, artykuły budowlane czy też sprzęt ogrodowy. Jeśli wykorzystamy wspólny po‑ tencjał i silną dywersyfikację produktową, będziemy mogli uatrakcyjnić lokalne minicentra handlowe. To również powinno zachęcać konsumentów do częst‑ szego odwiedzania sklepów Marcpol z jeszcze bardziej urozmaiconym asortymentem. Krzysztof Pączkowski



16

hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. Stowarzyszenie Stop Wyzyskowi – Biedronka

SIEĆ SWOJE, STOWARZYSZENIE SWOJE

Licznikiem w Biedronkę 1000 zł w niespełna godzinę – w takim tempie bije licznik zadłużenia Biedronki wobec byłych pracowników, uruchomiony przez stowarzyszenie Stop Wyzyskowi – Biedronka. Na liczniku jest już ponad 291 mln zł. Jeronimo Martins uważa, że to szkalowanie wizerunku sieci.

L

icznik pojawił się na stronie stowarzyszenia w sierpniu. Jedną z przyczyn jego urucho‑ mienia była informacja o przyznaniu Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP Pedro Pereirze da Silvie, dyrektorowi operacyjnemu Jeronimo Martins Polska (więcej o sprawie i jej politycznym tle pisaliśmy w poprzednim wydaniu „WH”). Zda‑ niem stowarzyszenia Stop Wyzyskowi – Biedronka ta sprawa obnażyła powiązania portugalskiej sie‑ ci z najwyższymi przedstawicielami rządu RP: „Nasze stowarzyszenie dysponuje dowodami, że Biedronka już w 2005 roku korzystała z parasola ochronnego najwyższych władz PO. To pozwala zrozumieć, dla‑ czego sieć w poczuciu bezkarności i ze szczególną arogancją przez długie lata realizowała strategię wyzysku pracowników i dostawców”. REKLAMA

Skąd się wzięło 291 mln zł?

„W 2003 roku pani Bożena Łopacka [była kasjerka i kierowniczka Biedronki w Elblągu – red.] obliczy‑ ła, że sieć na skutek fałszowania ewidencji czasu pracy nie wypłaciła pracownikom za pracę w nad‑ godzinach około 125 mln zł. Kwotę tę potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku sygn. akt IV CSK 290/09” – pisze stowarzyszenie. Reszta kwoty to naliczane od 12 lat odsetki. Biedronka uważa, że uruchomienie licznika to szka‑ lowanie wizerunku sieci. „Rozstrzygnięcie, które zapadło we wspomnianym postępowaniu, w żaden sposób nie mogło potwierdzić tej kwoty, ponieważ w trakcie procesu nie była ona w ogóle weryfikowa‑ na przez sąd. Odwoływanie się do tamtego wyroku, jako dowodu na istnienie takiego zobowiązania, jest

manipulacją” – napisała Biedronka w odpowiedzi. Sąd Najwyższy faktycznie takimi wyliczeniami się nie zajmował, jednak w uzasadnieniu do wyroku odniósł się do przytoczonej w trakcie postępowa‑ nia kwoty 125 mln zł, pisząc o niej: „na podstawie ustalonych faktów uznać należy, że (…) nie była przesadzona”. Takie stwierdzenie nie jest jednak tożsame z wyrokiem.

302 skazane osoby

Widniejąca na liczniku kwota ma wymiar wyłącznie symboliczny, bo możliwość dochodzenia odszko‑ dowania za pracę w procesie cywilnym upływa po trzech latach. Stowarzyszenie uważa jednak, że „przedawnienie po trzech latach możliwości do‑ chodzenia wynagrodzenia na drodze cywilnej nie zmienia faktu, że Biedronka i jej właściciel Alexander Soares dos Santos pozbawili kasjerki pieniędzy i do dzisiaj tych pieniędzy nie zwrócili – dług dalej istnieje”.

strony spotkają się w sądzie. Edward Gollent, współzałożyciel i przewodniczący stowarzyszenia, to olsztyński biznesmen, którego firma pod ko‑ niec lat 90. dostarczała do portugalskich dyskon‑ tów artykuły chemiczne. W pewnym momencie Biedronka przestała płacić za towar, tłumacząc, że biznesmen nie uregulował rachunków za usługi marketingowe, takie jak umieszczanie produktów w folderach reklamowych. Z powodu zadłuże‑ nia firma w końcu upadła, a pracę straciło ponad 50 osób. Gollent wytoczył Jeronimo Martins Pol‑ ska kilka spraw i w sumie uzyskał ponadmilionowe odszkodowanie. Ale z portugalską siecią nie prze‑ stał walczyć, wspomagając innych, którzy mieli zatarg z dyskonterem. Wśród głośniejszych akcji stowarzyszenia były m.in. listy otwarte do Daniela Olbrychskiego, gdy ten reklamował Biedronkę, i do PZPN, gdy sieć została sponsorem piłkar‑ skiej reprezentacji narodowej. „Nie chcemy, żeby podczas transmisji telewizyjnych na ekranach

Strona stowarzyszenia Stop Wyzyskowi – Biedronka została odwiedzona już ponad 4,6 mln razy Biedronka w oświadczeniu podkreśla z kolei, że wszystkie sprawy, które toczyły się z powództw byłych pracowników sieci o godziny nadliczbowe za lata 1995­‑2005, zostały prawomocnie zakoń‑ czone, a zasądzone kwoty zostały wypłacone: „We wszystkich przypadkach, w których decyzja sądu nakładała na naszą firmę określone zobowiązania, wywiązaliśmy się z nich całkowicie. Zarzuty pod adresem Biedronki, dotyczące rzekomego długu wobec byłych pracowników, są nieprawdziwe”. Stop Wyzyskowi – Biedronka ma inne zdanie i pisze: „302 osoby spośród kadry zarządzającej sklepami Biedronki zostały w sądach karnych uznane winnymi popełnienia przestępstw znę‑ cania się nad pracownikami, zmuszania do ciężkiej fizycznej pracy z naruszeniem praw i godności pracowniczej oraz fałszowania ewidencji czasu pracy (…) W przypadku popełnienia przestęp‑ stwa przedawnienie mija po 20 latach. Fałszer‑ stwo ewidencji czasu pracy jest przestępstwem z art. 271 kodeksu karnego”.

Zbankrutował przez Biedronkę

Portugalska sieć rozważa podjęcie kroków praw‑ nych wobec stowarzyszenia Stop Wyzyskowi – Biedronka. Nie będzie to pierwszy raz, gdy obie

pokazywało się logo firmy, która nie kojarzy się nam z biało­‑czerwonymi barwami narodowymi, tylko z portugalskimi konkwistadorami XXI wieku” – pisał Gollent do Zbigniewa Bońka.

Apel o kupowanie u konkurencji

Biedronka z kolei przypomina, że w kwietniu 2008 roku wygrała proces przeciwko biznesme‑ nowi, któremu sąd nakazał umieścić przeprosiny na łamach „Gazety Wyborczej” (sygn. akt XXIV C 301/08). Jak pisze sieć, „Pan Gollent do tej pory nie zastosował się do wyroku, który ma klauzulę wy‑ konalności”. Były dostawca Biedronki przepraszać nie zamierza, a pod licznikiem umieścił apel do wszystkich klientów sieci: „Robiąc zakupy w Bie‑ dronce, wspieramy nieuczciwego portugalskie‑ go pracodawcę, nastawionego na maksymalizację zysków, nawet metodami przestępczymi. W celu zdyscyplinowania portugalskich wyzyskiwaczy wystarczy, że my, Polacy, pójdziemy na zakupy do innego, najlepiej polskiego sklepu. Okaże‑ my wówczas portugalskiemu wyzyskiwaczowi swoją dezaprobatę i wesprzemy rodzimą, polską przedsiębiorczość”. Sebastian Szczepaniak



18

INWEST YCJE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Lidl zainwestuje pół miliarda złotych

Łódź: pawilon handlowy obok Lidla i Netto

Daldehog buduje Lidla w Warszawie­‑Rembertowie

Duże nakłady przeznaczone będą na nowe sklepy i szkolenia pracowników. Sieć dyskontów chce się na‑ dal intensywnie rozwijać. Koncentruje się obecnie na miejscowościach powyżej 8000 mieszkańców i chce powiększyć stan posiadania o 30 kolejnych placówek. Na ten cel przeznaczy około 500 mln zł. Kolejne 20 mln Lidl wyda na szkolenie personelu. (WCH)

Dwukondygnacyjny pawilon handlowy o powierzch‑ ni około 800 mkw. ma powstać w Łodzi przy ul. Za‑ kładowej, w sąsiedztwie dyskontów sieci Lidl i Netto. Inwestor, firma Kontr Group, chce zakończyć budowę w IV kwartale 2016 roku. (SAM)

Daldehog jest generalnym wykonawcą dyskontu sieci Lidl w Warszawie­‑Rembertowie. Placówka powstaje na działce przy ul. Strażackiej. Sklep o powierzchni całko‑ witej ponad 1600 mkw. ruszy w październiku br. (SAM)

Mila w Paczkowie? Spółka Bakard rozpoczęła na zlecenie inwestora, firmy DAK, budowę centrum handlowo­‑usługowego w Paczkowie (woj. opolskie). Na odkupionej od fabry‑ ki Famad działce o powierzchni ponad 0,7 ha, która znajduje się w rejonie ulic Kopernika i Sienkiewicza, powstaną dwa pawilony handlowe. Z nieoficjalnych informacji wynika, że najemcami będą m.in.: su‑ permarket Mila, drogeria Rossmann, Pepco, sklep RTV‑AGD oraz apteka. Projekt inwestycji opracowało nyskie biuro Arplan. (SAM)

Pierwsza Alma w Gdańsku Alma Market uruchomiła nowe delikatesy w Gdań‑ sku, które są jednocześnie szóstym sklepem sieci na terenie Trójmiasta. Na 360 mkw. udostępniono ponad 7000 produktów, a sama placówka – z racji mniejszej powierzchni – nawiązuje do formatu sklepów typu convenience. W ofercie sklepu znajdują się m.in. produkty Krakowskiego Kredensu oraz bogata oferta marki Food & Joy. (KP)

Park handlowy z Biedronką w Elblągu Trwają prace przy budowie parku handlowego w Elblą‑ gu, który powstaje w rejonie ulic Rawskiej i Łęczyckiej. Do końca br. powinien tam powstać pawilon z super‑ marketem Biedronka o powierzchni około 2100 mkw. Teren należał do Dzierzgońskiego Konsorcjum Budow‑ lanego (DKB), które odsprzedało go wraz z projektem firmie Negotia. Firma Negotia zleciła spółce Szarafin wykonanie prac ziemnych i doprowadzenie obiek‑ tu do stanu surowego. (SAM)

REKLAMA

W Żarach powstaje nowa Biedronka

Piotr i Paweł z kolejnymi supermarketami Na terenie warszawskiej dzielnicy Wilanów został uruchomiony 120. sklep sieci Piotr i Paweł. Zgodnie z planami do końca tego roku powstanie jeszcze 15 kolejnych supermarketów w całym kraju. Firma zwiększyła również w 2014 roku obroty o 5,6 proc., osiągając sprzedaż na poziomie 2,35 mld zł. (KP)

Sieć Aldi wybuduje trzeci już dyskont w Częstocho‑ wie. Będzie on najprawdopodobniej sąsiadował z nowym sklepem Lidla, który ma powstać kilkaset metrów dalej – wynika z informacji portalu gazeta.pl. W przypadku Lidla będzie to czwarta placówka. Aldi zawitał do naszego kraju w 2008 roku i obecnie ma tu ponad 90 sklepów. (KP)

LCP Properties kupił dziewięć sklepów Mila Firma LCP Properties kupiła dziewięć obiektów han‑ dlowych od spółki Investpol 700 – Market­‑Detal, właściciela sieci supermarketów Mila. Przejęte nieruchomości znajdują się w Bielsku (woj. mazo‑ wieckie), Wągrowcu, Kaźmierzu (woj. wielkopolskie), Łochowie, Radziejowie, Lubrańcu (woj. kujawsko­ ‑pomorskie), Będzinie (woj. śląskie), Biłgoraju (woj. lu‑ belskie) i Ozorkowie (woj. łódzkie). (SAM)

PSS Społem modernizuje Dom Handlowy Zenit w Ka‑ towicach przy ul. Rynek. Projekt przebudowy obiektu o powierzchni 12 000 mkw. opracowało biuro Arch Design. Odnowiono już elewację, powiększono halę sprzedaży na parterze oraz przebudowano wejście główne, zmieniane jest poszycie dachu. W IV kwar‑ tale br. spółdzielnia ma ogłosić przetarg na remont pierwszego i drugiego piętra. (SAM)

Spółka Krokus, zależna od ITM Polska, zdobyła po‑ zwolenie na budowę wielofunkcyjnego obiektu handlowo­‑usługowego w Katowicach w rejonie ulic Piotrowickiej i Książęcej. ITM buduje pawilony handlowe sieci Intermarché i Bricomarché. (SAM)

Dyskonty w natarciu na Częstochowę

Spółka TomBud buduje pawilon handlowy w miej‑ scowości Grębocin koło Torunia. Głównym najem‑ cą obiektu o powierzchni 2400 mkw. będzie sieć Polomarket. (SAM)

Społem modernizuje DH Zenit w Katowicach

Muszkieterowie zainwestują w Katowicach

Firma Micronet i Przedsiębiorstwo Budowlane DA­‑SA zamierzają wybudować w Gdyni przy ul. Chwarznieńskiej obiekt handlowy o powierzch‑ ni sprzedaży blisko 700 mkw. Według nieoficjalnych informacji będzie tam Biedronka. (SAM)

Polomarket w Grębocinie

Sieć SPAR uruchomiła sklep w Pińczowie (woj. świętokrzyskie) o powierzchni 164 mkw. oraz placówkę w Łękach Dolnych (woj. podkarpackie) o pow. 123 mkw. – oba w formacie SPAR Express. Pierwszy z obiektów jest zlokalizowany w centrum miejscowości, przy rynku głównym. Drugi zaś jest częścią kompleksu hotelowo­‑restauracyjnego, przy trasie łączącej Tarnów i Pilzno. Aktualnie sieć SPAR liczy 210 sklepów. (KP)

Spółka Krot Invest buduje pawilon handlowy o po‑ wierzchni około 600 mkw. w Piławie Górnej (woj. dolnośląskie). Krot Invest jest strategicznym part‑ nerem sieci Dino. (SAM)

W Gdyni będzie nowa Biedronka?

Przedsiębiorstwo Budowlane DA­‑SA buduje Bie‑ dronkę w Żarach (woj. lubuskie) w okolicy ulic Katowickiej, Moniuszki i Serbskiej oraz miejskiej obwodnicy. Supermarket będzie miał 1400 mkw. Blisko półhektarową działkę inwestor kupił w kwiet‑ niu 2014 roku za 1,3 mln zł. (SAM)

Dwa nowe sklepy SPAR Express

Dino w Piławie Górnej

Marcpol Zmodernizował sklep

Stalowa Wola: Intermarché w CH Vivo Grupa LPP będzie jednym z głównych najemców budowanego przez spółkę ACE 2 centrum handlowego Vivo w Stalowej Woli (woj. podkarpackie) w rejonie ulic Chopina i Podskarpowej. Sklep Reserved zajmie 1300 mkw., House, Cropp i Sinsay po 400 mkw., a Mohito około 200 mkw. Ponadto w kompleksie znajdzie się supermarket Intermarché (2500 mkw.) oraz placówki H&M (1800 mkw.), Martes Sport (400 mkw.), Media Expert (ponad 800 mkw.), My Travel i Kolporter. (SAM)

Nowy Polomarket we Wrześni Ponad 500­‑metrowy sklep rozpoczął działanie przy Szosie Witkowskiej. Znalazło tam zatrudnienie niemal 30 osób. Nowo wybudowany, wolno stojący, klimatyzowany budynek Polomarketu we Wrześni ma ponad 500 mkw. powierzchni handlowej i zaoferuje mieszkańcom produkty żywnościowe i przemysłowe. Duży nacisk położono na ofertę produktów świeżych – w placówce znajdą się stoiska z owocami i warzywami, nabiałem, ciastami oraz wędlinami i mięsem, porcjowanymi, krojonymi i pakowanymi na życzenie klienta. Sklep będzie otwarty od poniedziałku do soboty w godz. 7­‑21, zaś w niedziele od 9 do 20. Polomarket ma obecnie blisko 280 placówek w całym kraju. (WCH)

Lidl otwiera 13. sklep w Gdańsku Dyskont przy ul. Chrobrego ma 1400 mkw. powierzchni, a do obsługi sklepu zatrudniono 25 osób. Obok powstał parking na 100 miejsc. W sklepie wykorzystano ekologiczne rozwiązania zwiększające efektywność energetyczną obiektu: system ogrzewania oparty o gruntowe pompy ciepła, system odzysku ciepła z urządzeń chłodniczych i zużytego powietrza (rekuperację) oraz energooszczędne oświetlenie LED. (HUW)

Firma zakończyła gruntowną modernizację sklepu na warszawskiej Woli. Zmieniono kolorystykę placówki, wyremontowano całe wnętrze i doposażono ją w no‑ woczesne urządzenia sklepowe, m.in. lady mięsno­ ‑wędliniarskie. Wprowadzono także do asortymentu sklepu dodatkowe produkty świeże. (KP)

Żabka w Poznań City Center Sklep o powierzchni 60 mkw. znajduje się tuż obok wejścia do poznańskiej galerii. Oprócz standardo‑ wych produktów oferowanych w placówkach typu convenience klienci nowej Żabki mogą na miejscu napić się kawy, zjeść hot doga lub grillowane kanap‑ ki. Dodatkowo w sklepie można też opłacić rachunki i wyjąć gotówkę w ramach usługi cashback. (KP)

Sano w koszalińskiej Galerii Emka LCP Properties przygotowuje rewitalizację Gale‑ rii Emka w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) przy ul. Jana Pawła II. Obiekt o powierzchni około 22 000 mkw. zostanie przebudowany i zrekomercjali‑ zowany. W ostatnim czasie podpisano m.in. 15­‑letnią umowę najmu z siecią Sano. Sklep, który tam powsta‑ nie, będzie miał ponad 2800 mkw. (SAM)


INWEST YCJE

Kaufland w Kościerzynie Firma Budrem buduje jako generalny wykonawca pa‑ wilon dla sieci Kaufland w Kościerzynie (woj. pomor‑ skie). Przy ul. Klasztornej do listopada br. ma powstać budynek o powierzchni około 4200 mkw. (SAM)

W Krasnem powstaną Delikatesy Centrum Firma Baudziedzic koordynuje prace przy budowie pawilonu handlowego w miejscowości Krasne koło Rzeszowa (woj. podkarpackie). Jego najemcą będzie sieć Delikatesy Centrum. (SAM)

Kaufland w Obornikach W Obornikach Wielkopolskich w rejonie ulic Młyń‑ skiej i Lipowej powstaje supermarket niemieckiej sieci Kaufland. Budynek ma mieć 4000 mkw. powierzchni użytkowej, zaś powierzchni sprzedaży – 1900 mkw. W sąsiedztwie prawdopodobnie zostanie zbudowana kilkukondygnacyjna galeria handlowa. (SAM)

Supermarket sieci Mila w Radomiu Spółka Rawa Mode z Rawy Maz. rozpoczęła przebu‑ dowę na centrum handlowo­‑usługowe hali dawnej Radomskiej Wytwórni Telefonów przy ul. Struga. Cen‑ trum o powierzchni około 4600 mkw. powstanie do lutego 2016 roku. Jego największym najemcą będzie supermarket spożywczy Mila. (SAM)

Kaufland w Grójcu Skanska buduje supermarket Kaufland w Grójcu (woj. mazowieckie), w rejonie skrzyżowania drogi krajowej nr 50 z ul. Armii Krajowej. Sklep będzie miał około 2000 mkw. powierzchni sprzedaży. (SAM)

Nowe sklepy Aldik Litewska spółka zarządzająca siecią supermarketów Aldik ogłosiła, że w 2016 roku zamierza otworzyć co najmniej 6 nowych placówek pod tym szyldem. Do końca tego roku uruchomione będą jeszcze dwa skle‑ py, zaś kilka będzie poddanych renowacji. (HUW)

kolejny Marcpol na Mazowszu Marcpol otwiera nowy supermarket w Stanisławowie Pierwszym. Firma tym samym wzmacnia swoją pozy‑ cję w woj. mazowieckim. Najnowszy supermarket sieci znajduje się przy ul. Sonaty i ma ponad 1000 mkw. powierzchni, a klienci mają do dyspozycji około 40 miejsc parkingowych. To drugi MarcPol w tej pod‑ warszawskiej miejscowości. Aktualnie do sieci należy 61 placówek na terenie całego kraju. (HUW)

Trzeci SPAR w Szprotawie W połowie sierpnia otwarto trzeci sklep SPAR w Szprotawie (woj. lubuskie). Placówka ma 210 mkw., wcześniej funkcjonowała jako PSS. Sklep został grun‑ townie zmodernizowany i przystosowany do stan‑ dardów wizualnych sieci SPAR. Zostały wydłużone godziny otwarcia, poszerzono również ofertę. (SSZ)

Kaufland W Rybniku? Kaufland buduje nowy sklep w rybnickim Kwarta‑ le Domus. Firma zatrudniła już kilkadziesiąt osób – donosi serwis rybnik.com.pl. Kaufland na pol‑ skim rynku rozwija się od 15 lat i ma obecnie około 190 placówek. (SSZ)

Real w Gdańsku zamienił się w Auchan Placówka działająca dotychczas pod brandem Real w Centrum Handlowym Osowa w Gdańsku ruszyła w połowie sierpnia jako Auchan. To drugi hipermarket Auchan w Gdańsku. Ma 26 000 mkw. powierzchni i oferuje ponad 50 000 indeksów. (SSZ)

Ambasador Odido w Szczyrku Ruszył kolejny sklep ambasadorski nowej formuły franczyzowej Odido. Placówka Marka Włosińskiego usytuowana w centrum Szczyrku przyciąga turystów wypo‑ czywających w Beskidach nową, atrakcyjną wizualizacją. Dopracowany layout, REKLAMA

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

19

nowoczesny merchandising oraz zoptymalizowany asortyment mają pozwolić miejscowym oraz przyjezdnym klientom na wygodne zakupy. W odnowionym sklepie znalazło się również miejsce na kącik kawowy i gastronomiczny. (SSZ)

Pierwszy własny sklep sieci Rabat Detal Operująca już niemal w całym kraju franczyzowa sieć Rabat Detal uruchomiła pierwszy własny sklep. Market o powierzchni 220 mkw. otwarto w Rudzie Śląskiej przy ul. Zabrzańskiej. Wnętrze całkowicie zmodernizowano i dostosowano do standardów firmy. Sklep wyposażono w nowe regały, lodówki oraz oświetlenie. Dodatkowo funkcjonuje w nim strefa bistro. (HUW)


hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. Eurocash Covenience

20

kurczak w postaci nuggetsów, stripsów czy też z roż‑ na – w zestawie z frytkami belgijskimi.

Bogata oferta

Według Ewy Milczarskiej sporym zainteresowa‑ niem cieszą się ciepłe dania fast food, np. hot dogi: – Produkty gotowe i przyrządzane u nas potrawy są kupowane najczęściej w godzinach popołudniowych i wieczornych. Wśród kupujących mamy cały przekrój wiekowy, choć częściej odwiedzają nas osoby młode. Jak podkreśla kierowniczka, obok sklepu znajduje się dziecięcy klubik, dlatego do sklepu chętnie przy‑ chodzą mamy z pociechami. Kolejnym wyróżnikiem

Sklep sieci 1 minute w warszawskim Ursusie, jeden z dziewięciu działających w stolicy

1 MINUTE ŁĄCZY HANDEL Z GASTRONOMIĄ

Sklep podobny

do baru szybkiej obsługi Oprócz zrobienia zakupów można tu szybko i smacznie zjeść, napić się świeżo wyciskanego soku oraz opłacić rachunki. Format przyszłości?

K

lienci mogą u nas zrobić nie tylko zakupy, ale też zamówić przyrządzane na miejscu dania. Mamy artykuły spożywcze, napoje, alkohol, pie‑ czywo oraz przemysłowe towary codziennego użytku – wylicza Ewa Milczarska, kierowniczka sklepu

1 minute w warszawskim Ursusie przy ul. Ryżowej. W sklepach są przygotowywane też m.in. kanapki – na życzenie konsumenta. Można zamówić świeżo wyciskany sok, herbatę lub kawę. Wśród dań goto‑ wych z oferty gastronomicznej jest dostępny choćby

Planowane jest stworzenie systemu agencyjnego, w którym sieć będzie się rozwijała sklepu jest wyspa „fresh”. Można tam znaleźć świeże sałatki, porcjowane warzywa czy też jogurty. – Klien‑ ci dbający o zdrowie coraz częściej sięgają po dania „fit”, gotowe mieszanki ze świeżych owoców, ale także sushi – podkreśla Ewa Milczarska. Dania gotowe są sprzedawane nie tylko jako baza do posiłków przy‑ gotowywanych w domu, można je podgrzać i zjeść na miejscu. – Bardzo dobrze sprzedają się dania kuchni polskiej – podkreśla Ewa Milczarska. Co ważne, idea działania konceptu gastronomicznego ma na celu szybkie zaspokojenie potrzeb klientów. W sklepie znajdują się stoliki, a klienci, którzy decydują się na to, żeby zjeść coś na miejscu, chętnie przeglądają prasę. Godziny otwarcia sklepów sieci 1 minute są dopaso‑ wywane do poszczególnych lokalizacji. W przypadku

ZMIANY W TESCO

1 minute w nowej odsłonie Bogatsza oferta dań i większa powierzchnia w strefie gastronomicznej to tylko niektóre nowości w sklepach convenience sieci 1 minute. Aby klienci milej spędzali czas, gdy jedzą coś na miejscu, zdecydowano się na zwiększenie powierzchni przeznaczonej na stoliki. Nowością jest to, że można zjeść w ogródku przy sklepie, takie ogródki są w wybranych lokalizacjach. Teraz placówki są otwierane w nowym koncepcie zaprojektowanym przez pracownię KDesign Architekci z Warszawy. Zmiany obejmują m.in. nową kolorystykę, kształt umeblowania, lodówek, wyspy kawowej i wyspy „fresh”. placówki przy ul. Ryżowej klienci mogą robić zakupy w tygodniu pomiędzy godz. 6 i 23.

Rożne lokalizacje

Kolejny element oferty 1 minute opiera się na usłu‑ gach. W opisywanym sklepie istnieje możliwość do‑ ładowania kart pre­‑paid, płacenia rachunków oraz wypłacenia gotówki na miejscu. W najbliższym czasie placówka na Ryżowej uruchomi kolekturę Lotto. – W naszym projekcie testujemy różne lokalizacje, za‑ równo osiedlowe, biurowe, jak i miejsca o szczególnym natężeniu ruchu – dodaje Izabella Gierulska, kie‑ rownik ds. marketingu Eurocash Covenience, firmy odpowiedzialnej za rozwój projektu 1 minute. W tej chwili na rynku warszawskim jest 9 takich sklepów. Do końca roku planowane jest także stworzenie systemu agencyjnego, w którym docelowo będą rozwijały się sklepy. Tempo rozwoju ma być uzależnione od wy‑ ników, jakie osiągną już działające punkty. 1 minute rozwijana jest nie tylko przez Eurocash Convenience, ale też przez grupę HDS, która zarządza 70 placówkami sieci na terenie całego kraju. Krzysztof Pączkowski Nowy model zarządzania Tesco ma zwiększyć konkurencyjność sieci. Czy tak będzie, przekonamy się za niespełna miesiąc

Myślą globalnie, działają lokalnie

T

esco zmieniło sposób zarządzania – ogłosiło to w marcu pod hasłem utworzenia „nowej jednostki biznesowej” koordynującej pracę czterech rynków Europy Środkowej. Nie oznacza to jednak, że teraz wszystkie decyzje będą podej‑ mowane przez górę. – Mamy jeden europejski zespół zarządzający. Jednak na wszystkich rynkach europej‑ skich, gdzie obecne jest Tesco, nadal pracują miejscowe zespoły, w tym także kupcy czy menadżerowie. Lokalne decyzje pozostają zatem w gestii pracowników krakow‑ skiego biura głównego sieci – wyjaśnia Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska.

Szef w Krakowie, menadżer w Pradze

Sieć tłumaczy, że zmieniła model zarządzania dlatego, że chce być bardziej konkurencyjna, a jest to możliwe

dzięki wykorzystaniu efektu synergii i wyeliminowa‑ niu dublujących się procesów – firma jest jednym z niewielu międzynarodowych detalistów działają‑ cych na terenie wszystkich czterech graniczących ze sobą krajów Europy Środkowej. – W przypadku projektów wspólnych dla wszystkich rynków za całość działań odpowiadają zespoły centralne. Co ciekawe, Tesco nie ma jednego środkowoeuropejskiego biura. Dla przykładu: Jamie Walker, nowy wiceprezes Tesco Polska, równocześnie odpowiada za całość procesów handlowych na czterech europejskich rynkach. Rapor‑ tujący do niego dyrektorzy, menadżerowie i kupcy pra‑ cują w Krakowie, ale także w Budapeszcie, Bratysławie i Pradze. Podobnie jest w innych działach – szef zespołu europejskiego może na co dzień pracować w biurze Tesco w Czechach czy na Słowacji, podczas gdy jego podwładni pracują w swoich krajach, koordynując

Fot. Tesco Polska

Tesco utworzyło jeden wspólny zespół zarządzający czterema rynkami: Polską, Czechami, Słowacją i Węgrami. Dzięki temu sieć chce szybciej reagować na potrzeby klientów, by w przyszłości poprawić rentowność biznesu.

– zależnie od zakresu obowiązków – przedsięwzięcia lokalne bądź te wspólne dla wszystkich czterech krajów – tłumaczy Michał Sikora.

Wyniki w październiku

Zespołem kieruje David Morris, prezes Tesco Pol‑ ska, który jest jednocześnie prezesem spółek Tesco w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. Oprócz nie‑ go w zarządzie są wiceprezesi: Adam Manikowski, Czesław Grzesiak, Wojciech Wieroński

i Jamie Walker – nowa osoba w tym gronie, któ‑ ra pełni również funkcję dyrektora ds. produktów na Europę Środkową. Po blisko 20 latach z Tesco pożegnała się Anna Grabowska, dotychczasowa wiceprezes i dyrektor działu zakupów – żywność – na Europę Środkową. Czy zmiany przełożą się na wymierny wynik finan‑ sowy? Pierwsze efekty poznamy 7 października, kiedy to firma opublikuje wyniki finansowe za pierwsze półrocze. (HUW)



22

hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Tego typu blaszaków z minionej epoki na łódzkich blokowiskach nie brakuje Biedronka. Czy ten handlowy potentat zdoła wreszcie „odczarować” feralne miejsce? Czas pokaże. W innej części Retkini znajduje się niewielki pawilon handlowo­‑usługowy, którego część stanowi mniej więcej 200­‑metrowy sklep spożywczy. W bezpośredniej okolicy w ogóle nie ma konkurencji, a mieszkańców – poten‑ cjalnych klientów – są tysiące. W tym lokalu w ciągu ostatnich dwóch dekad swoich sił próbowało już kilku‑ nastu kupców. Większość poddawała się po roku, dwóch latach. Najbardziej wytrwały wytrzymał cztery.

Sklepy z innej bajki

CZASEM NAWET W DOBREJ LOKALIZACJI TRUDNO PROWADZIĆ SKLEP

Przekleństwo

dużej powierzchni Są na mapie handlu miejsca „przeklęte”. Lokalizacja wydaje się korzystna, a jednak kolejni kupcy próbują w niej swoich sił i nie dają rady. Dlaczego tak się dzieje?

P

awilon handlowy na łódzkim osiedlu Retkinia­ ‑Piaski na pierwszy rzut oka wydaje się łako‑ mym kąskiem dla każdego detalisty. Obiekt jest położony w samym sercu dużego blokowiska, jest łatwo dostępny, dysponuje własnym parkingiem, jest w dobrym stanie technicznym. Sala sprzedaży ma ponad 600 mkw., zaplecze magazynowe jest duże i wygodne. W bezpośredniej bliskości mieszka kilka

tysięcy ludzi, a konkurencja wcale nie jest morder‑ cza – w okolicy działa kilka małych sklepików i jeden większy market sieci Mila, a na sąsiednim osiedlu jeszcze tylko hipermarket Carrefour. Przez wiele lat funkcjonował w tym pechowym miejscu sklep Społem, potem obiekt dzierżawiły kolejno Globi, Carrefour oraz Marcpol, który zrezygnował po mniej więcej roku. Niedawno do pawilonu wprowadziła się

PSD WCIĄŻ BEZ KONKURENCJI

w Społem bez zmian Spółdzielnie społemowskie wciąż nie potrafią wypracować wspólnej koncepcji jednolitej, silnej i nowoczesnej sieci handlowej. Pozostaje im działanie na własną rękę lub skorzystanie z oferty zewnętrznych operatorów.

S

połem, łącznie około 7 mld zł rocznego obrotu, prawie 5000 sklepów, z których połowa działa pod szyldem spółdzielczym, reszta jest albo wydzier‑ żawiona, albo funkcjonuje w ramach różnych sieci fran‑ czyzowych. To najbardziej łakomy kąsek dla większości innych sieci detalicznych – takich lokalizacji sklepów w całym kraju nie ma żaden operator. I wciąż nie pojawił REKLAMA

się pomysł na unowocześnienie spółdzielczego handlu na miarę (nieudanego z różnych powodów) projektu Znajomy Sklep sprzed niespełna dziesięciu lat.

Kierunek: regiony

Jerzy Rybicki, prezes KZRSS Społem, przyznaje, że spółdziel‑ niom ciągle nie udaje się wypracować koncepcji jednolitej

Kłopoty, jakie spotykają niektórych kupców wyko‑ rzystujących pospołemowskie pawilony handlowe, wynikają z tego, że te obiekty powstawały w zupełnie innych realiach gospodarczych. W epoce gospodarki planowej handel artykułami FMCG był zmonopolizowa‑ ny przez spółdzielnie spożywców, a sieć handlowa na nowych osiedlach powstawała zgodnie z założeniami peerelowskich planistów i była dostosowana do ówcze‑ snych warunków. Jak wyjaśnia Witold Malicki, prezes Łódzkiej Spółdzielni Spożywców Społem, która jest właścicielem pawilonu na Retkini­‑Piaskach, budowało się wtedy z rozmachem, nie oglądając się na przyszłe koszty eksploatacji obiektów. – W tamtych czasach po‑ wstawały głównie potężne blaszaki, zwykle dość kiepsko ocieplone, z dużymi przeszklonymi witrynami. Nikt nie liczył kosztów ogrzewania takiego obiektu. Zaplecze ma‑ gazynowe było często bardzo duże, bo wtedy zasadą było, żeby jak najwięcej towaru przechowywać w sklepie, musiało być też miejsce na opakowania zwrotne i zbior‑ cze. Samo mleko, dostarczane w butelkach szklanych, pakowanych w metalowe kosze, zajmowało w magazynie całkiem sporo miejsca – wspomina spółdzielca. Oczywiście nikt nie myślał o konkurencji. Sklepy były rozmieszczone równomiernie. Obsłużyć miały określoną populację, z reguły od 5000 do 10 000 mieszkańców, któ‑ rzy co do zasady mieli się zaopatrywać we wszystkie arty‑ kuły codziennego użytku w jednym punkcie, najbliższym ich miejsca zamieszkania. – Na osiedlu Retkinia­‑Północ, zamieszkanym przez około 20 000 ludzi, prowadziliśmy trzy duże pawilony handlowe. Nie licząc małych warzywniaków,

były to jedyne sklepy na tym osiedlu. Na Retkini­‑Południe, podobnej wielkości, również mieliśmy trzy sklepy. I żadnej konkurencji. Nie było też hipermarketów, a bodaj jedynym sklepem, do którego jeździło się w Łodzi na większe zakupy poza miejscem zamieszkania, był Central, znany z dobrego zaopatrzenia – opowiada nasz rozmówca.

Pół sklepu byłoby w sam raz

Dziś na każdym z tych osiedli funkcjonuje po kilkadziesiąt sklepów. Zmieniły się też zwyczaje zakupowe Polaków, którzy blisko połowę pieniędzy zostawiają w hipermar‑ ketach i supermarketach zlokalizowanych w galeriach handlowych. Blisko domu robi się często tylko zakupy uzupełniające. W tej sytuacji niektóre placówki osiedlo‑ we zrobiły się po prostu za duże, by mogły być rentow‑ ne. – Kiedyś prowadziliśmy pawilon handlowy o łącznej powierzchni ponad 2000 mkw. Była tam piekarnia, różne drobne usługi i supersam o powierzchni blisko 1000 mkw. A także magazyn, który miał ponad 600 mkw. Pod koniec lat 90. podzieliliśmy salę sprzedaży na dwie części i jedną z nich wynajęliśmy, zostawiając sobie około 400 mkw. Ale i tak było to za dużo. Na części powierzchni urządziliśmy boksy z arty‑ kułami przemysłowymi. Walczyliśmy o ten sklep kilkanaście lat, zmienialiśmy układ, wystrój, nawet nazwę, ale w końcu musieliśmy się poddać. Ten obiekt był po prostu za duży na dzisiejsze czasy i zbyt kosztowny w utrzymaniu. Dwa lata temu blaszak został zburzony – wspomina prezes. Kupiec, który od kilkunastu lat prowadzi dwa sklepy osiedlowe na parterze dużych bloków mieszkalnych, anonimowo przyznaje, że od jakiegoś czasu dokłada do interesu. – Oba sklepy mają naprawdę fajną lokalizację i przez lata funkcjonowały bardzo dobrze. I w dalszym cią‑ gu cieszą się sporą frekwencją, ale średni koszyk zakupowy bardzo spadł. Kiedyś klienci robili u mnie całe zakupy, teraz niektóre towary kupują w markecie, inne w dyskoncie, a u mnie głównie pieczywo i towary świeże. Niestety, w tej sytuacji koszty utrzymania i obsługi tak dużych lokali są zbyt wysokie w stosunku do wartości sprzedaży. A więk‑ szych obrotów w tym miejscu nie wycisnę, nie ma szans. Oba sklepy mają mniej więcej po 400 mkw. Gdyby były o połowę mniejsze… Tekst i zdjęcie Konrad Kaszuba

sieci handlowej o charakterze ogólnopolskim. Pomysł Znajo‑ mego Sklepu był przyjęty przez większość spółdzielni z du‑ żymi nadziejami, jednak próbowano to zrobić zbyt szybko i brakowało pieniędzy na tak duże inwestycje. – Sądzę, że te‑ raz trzeba raczej myśleć o tym, żeby integrować spółdzielnie na poziomie regionalnym, w oparciu zarówno o istniejące od dawna spółdzielcze grupy zakupowe, jak i o te przedsięwzięcia, które niedawno pojawiły się na rynku. Przykładem może być tu grupa zakupowa Południe powstała z inicjatywy katowickiej PSS, która zrzesza spółdzielnie z Górnego Śląska, sięgając po Dolny Śląsk i Małopolskę – wyjaśnia prezes Rybicki. Ruch spółdzielczy ma z natury charakter oddolny. W spół‑ dzielniach jakiekolwiek dążenie do rozmaicie rozumianej centralizacji budzi opór. Dlatego też powstała przed kilku laty Krajowa Platforma Handlowa Społem, która u progu swojej działalności zakładała możliwość stworzenia bazy dla ewentualnego powołania jednolitej sieci handlowej, obecnie skupia się raczej na dostarczaniu spółdzielniom produktów marki własnej. W tym zakresie współpraca układa się znako‑ micie, zaś marki Społem cieszą się sporym uznaniem.

początkowo bardzo intensywnie. Jednak, gdy PSD tra‑ fił pod skrzydła Eurocashu, zainteresowanie spółdzielni uczestnictwem w przedsięwzięciu wyraźnie zmalało. Nowy właściciel był postrzegany jako zagraniczny kapitał, a na taki PSS­‑y reagowały alergicznie. Wyraźne zwolnienie tempa rozwoju PSD i sieci Gama skłoniło Eurocash do od‑ stąpienia spółdzielniom połowy akcji spółki. Uczestniczące w przedsięwzięciu spółdzielnie powołały spółkę Polskie Sklepy Spożywcze, której Eurocash odsprzedał ponad 2 miliony akcji PSD po złotówce za akcję. Ta kwota będzie wypłacona z dywidendy uzyskiwanej przez PSD. Obecnie z PSD współpracuje ponad 80 spółdzielni, pro‑ wadzących około 660 placówek handlowych, w tym 250 w ramach sieci Gama. Obie strony po podzieleniu akcji spodziewają się szybkiego wzrostu zarówno liczby współ‑ pracujących spółdzielni, jak i wzrostu udziału centralnych dostaw produktów do sklepów realizowanych za pośrednic‑ twem PSD z około 22­‑24 do nawet 40 proc. Wierzą też, że uda się zarządzać spółką drogą rozmów i kompromisów.

Jedyna ogólnopolska

Alternatywą dla „społemowców” może się okazać oferta dużych sieci franczyzowych. Szczególnie aktywna jest tu Polska Grupa Supermarketów, organizator sieci Top Market. Już współpracuje z płocką PSS, trwają rozmowy o przy‑ łączeniu sklepów należących do spółdzielni olsztyńskiej. Pojedyncze sklepy spółdzielcze działają także w ramach wielu innych sieci franczyzowych. Są to jednak w większo‑ ści palcówki handlowe należące do słabszych finansowo PSS‑ów. Te lepsze są przekonane, że doskonale poradzą so‑ bie samodzielnie. Spółdzielni z Białegostoku, Poznania czy warszawskiej Społem Śródmieście na próżno szukać wśród partnerów czy to PSD, czy sieci franczyzowych. (WN)

W tej sytuacji unowocześniać spółdzielczy handel mogą tylko operatorzy sieci franczyzowych, do których wiele spółdzielni wprowadza swoje sklepy, inne wchodzą do na‑ leżącej do Grupy Eurocash spółki Partnerski Serwis Deta‑ liczny. Ta ostatnia, utworzona przez Emperię jeszcze przed sprzedażą Portugalczykom Tradisu, oferuje spółdzielniom korzystne warunki zakupu produktów oraz możliwość przystąpienia do nowoczesnej sieci handlowej Gama. To jedyna oferta dla spółdzielczości Społem o charakterze ogólnopolskim. Spora liczba średniej wielkości spółdzielni zdecydowała się z niej skorzystać i Gama rozwijała się

Pozostaje franczyza



24

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

hANDEL Fot. Żabka Polska

ajent NIE MUSI MIEĆ DOŚWIADCZENIA W HANDLU

Od nauczycielki do trenerki w Żabce Przez lata była dyrektorką podstawówki, teraz szkoli kandydatów na ajentów sklepów Żabka. Mariola Królikowska jest jak kobieta pracująca z serialu „Czterdziestolatek” – żadnej pracy się nie boi.

W

ydawałoby się, że pedagogowi z ponad‑ dwudziestoletnim stażem trudno będzie odnaleźć się na rynku pracy. Mało który pracodawca niezwiązany ze szkolnictwem uznał‑ by, że ktoś, kto uczył języka polskiego, informatyki i wychowania fizycznego – a tym zajmowała się pani Mariola – może mieć kwalifikacje przydatne do pracy np. w handlu. Tymczasem w firmie Żabka Polska CV pani Marioli przeczytano z zainteresowaniem. Pomysł na zmianę zawodu podsunęło życie: – Prze‑ chodziłam na emeryturę nauczycielską i pomyślałam, że w sumie zawsze chciałam spróbować swoich sił w handlu. Poza tym praca dla siebie ma sporo za‑ let. I tak w marcu otworzyłam pierwszy sklep Żabka przy ulicy Dębowej w Katowicach, a w grudniu tego samego roku drugi przy ulicy Agnieszki – wspomina Mariola Królikowska. Nie ukrywa, że trudno było się przestawić. Miała wie‑ le obaw, bo w końcu prowadzenie sklepu to zupełnie

inny rodzaj pracy niż prowadzenie szkoły. – Całe ży‑ cie pracowałam z ludźmi, ale była to inna współpra‑ ca, miałam inne doświadczenie zawodowe i wiedzę z zupełnie innych obszarów. Pierwsze miesiące były trudne. Uczyłam się wszystkiego od podstaw, metodą prób i błędów. Od samego początku pewnie czułam się w kierowaniu personelem, prowadzeniu spraw admini‑ stracyjnych, a także w kwestiach informatycznych, ale zatowarowywania, układania asortymentu na półkach, a także szybkiego rozwiązywania codziennych proble‑ mów związanych z prowadzeniem sklepu, musiałam się nauczyć – wspomina ajentka. Przyznaje, że miała duże wsparcie ze strony centrali firmy. W maju br., po pięciu latach pracy w Żabce, została trenerką, czyli swoją wiedzą dzieli się z kandydatami na ajentów. Uczy ich obsługi kasy fiskalnej, syste‑ mu komputerowego Market, pokazuje, jak należy układać produkty w sali sprzedaży itp. – To dorośli ludzie, a nie dzieci, które uczyłam w podstawówce, ale

Mariola Królikowska miała do wyboru nauczycielską emeryturę lub podjęcie pracy w nowej branży. Wybrała to drugie i nie żałuje zasady nauczania są bardzo podobne. Jako trenerka muszę wyłapać osoby, które nie nadają się do tej pracy, np. brakuje im odpowiedzialności lub istnieje obawa, że są nieuczciwe – mówi Królikowska. Uważa, że decyzja o diametralnej zmianie zawo‑ du była słuszna. Raz, że z pracą dla nauczycieli jest krucho – godzin pracy jest niewiele, a do zawodu garną się młodzi, dla których trzeba zrobić miejsce,

KOMPLEKSOWE WSPARCIE OPERATORA PROCENTUJE

ostatnio pod tym szyldem drugą pla‑ cówkę. – Rozważałem i porównywa‑ Sprawd łem różne oferty, bo sieć, w której ź francz byłem poprzednio, nie spełniała y moich oczekiwań. Po zmianie Stokro zę t k i szyldu na Stokrotkę zauważyłem, n a www.f ranczy że do mojego sklepu przychodzi za. stokro więcej klientów. Cotygodniowa tka.pl gazetka jest zawsze atrakcyjna – podsumowuje detalista. Gdy pocztą pantoflową rozeszły się informacje, że sklepy, które zmieniły logo – Pierwsze sześć miesięcy br. zaowo‑ na Stokrotkę, mają nie tylko lepsze obroty, ale też wzrosła w nich średnia wartość cowało 10 nowymi sklepami franczyzo‑ wymi. Drugie półrocze zapowiada się jeszcze paragonu, rozwój konceptu znacznie przyspieszył. lepiej. Trwają przygotowania do otwarcia kolejnych 20 Stokrotek – mówi Łukasz Burdal. Część z tych im we wrześniu 2014 roku w Ostrówku (woj. (Koszalin i Rosnowo), Mazowszu (Troszyn i Lubotyń), pierwsze otwarcia były dużym sukcesem: – Wieści placówek powstanie na Podlasiu, Lubelszczyźnie lubelskie) została otwarta franczyzowa Sto‑ Podlasiu (Zambrów) oraz w Łodzi. szybko się rozniosły pocztą pantoflową. Naprawdę i Śląsku. – Dotychczas otwieraliśmy głównie sklepy wiele osób pytało o warunki współpracy. Liczby, krotka, przez kilka miesięcy koncept był dopra‑ mniejszego formatu, czyli Markety, ale teraz chcemy cowywany w testowej placówce w Puławach. W ciągu Obroty większe o połowę o których mówią detaliści, działają na wyobraźnię. zacząć uruchamiać więcej supermarketów – dopre‑ minionego roku franczyzowe Stokrotki otwierano – Zapewniamy kompleksowe wsparcie, niestandar‑ – Wcześniej byłam w małej lokalnej sieci. Po wejściu do cyzowuje Agata Korczak. (SSZ) przede wszystkim w mniejszym formacie Marketów, dowe formy pomocy oraz indywidualne podejście Stokrotki moje obroty wzrosły o prawie połowę – mówi do każdego partnera – podkreśla Łukasz Burdal, czyli sklepów mających od 200 do 400 mkw. Takie Elżbieta Grynkowska z Łodzi. Jak tłumaczy, to efekt Rynek z potencjałem placówki wystartowały na Lubelszczyźnie (w Jabłoniu, dyrektor ds. rozwoju franczyzy Stokrotki. Jak do‑ m.in. tego, że ma teraz dwa razy więcej asortymentu Górze Puławskiej i Lublinie), Pomorzu Zachodnim daje Agata Korczak, specjalistka ds. marketingu, – w sklepie pojawiło się stoisko mięsno­‑wędliniarskie, Pierwsze półrocze br. okazało się dla franczyzy Stokrot‑ którego wcześniej nie było, rozbudowana została też ki dużym sukcesem. Koncept, z którym zaledwie rok sekcja z warzywami i owocami. – Te dwa działy przy‑ temu weszliśmy na rynek, został skrupulatnie dopra‑ Detaliści, którzy decydują się wejść we franczyzę Stokrotki, przyznają, że zdecydowanie przybyło im klientów ciągają klientów, którzy teraz mogą zrobić u mnie kom‑ cowany, przetestowany, a w ostatnich miesiącach jest pleksowe zakupy. Do tego doszły atrakcyjne promocje systematycznie wdrażany w kolejnych placówkach. gazetkowe, w efekcie przybyło sporo nowych klientów, Widzimy, że sklepy, które zmieniły logo na Stokrotkę, a starzy zaczęli kupować więcej – opowiada detalistka. odnotowują wzrosty ob‑ Z jej szacunków wynika, że średnia wartość koszyka rotów i wartości koszy‑ wzrosła o prawie 40 proc. ka zakupów. Duża liczba zgłoszeń od osób zain‑ Cel: Podlasie, Lubelskie i Śląsk teresowanych współ‑ – Te wyniki nie wzięły się znikąd, po prostu centrala dba pracą z nami, zarówno o każdy sklep franczyzowy – uważa Łukasz Burdal. od ludzi prowadzących Bogdan Jasionek, detalista z Mazowsza, potwierdza działalność handlową, jak i spoza branży, po‑ te słowa: – Opiekun sieci jest bardzo pomocny i zaan‑ gażowany w usprawnianie funkcjonowania sklepu, kazuje, że ten rynek ma a centrala daje mi mocne wsparcie marketingowe. wciąż duży potencjał. Łukasz Burdal, dyrektor ds. rozwoju franczyzy Stokrotki Zadowolony z konceptu Stokrotki detalista otworzył

Zadowoleni detaliści

napędzili franczyzę Stokrotki

Fot. Stokrotka

N

PROMOCJA

dwa – pieniądze są lepsze niż w oświacie, choć cza‑ su wolnego oczywiście jest dużo mniej. – Słyszałam, że niektórzy znajomi ze szkoły uważają, że podjęłam pracę poniżej moich kwalifikacji. Nauczycieli, którzy boją się o swoją zawodową przyszłość, zachęcam, by poszli w moje ślady. Jeśli sądzą, że uczenie innych jest jedyną rzeczą, którą potrafią robić, to są w błędzie. Umiejętność przekazywania wiedzy to cenna zdolność. (ATE)


HANDEL

Strategia dyskonterów uderza w producentów W ciągu dwóch miesięcy liczba produktów różnych marek w Lidlu zwiększyła się o 35 proc., a w Biedron‑ ce o 55 proc. W skali roku wzrosty sięgają nawet 200 proc. – informuje portal wyborcza.biz. Wszystko za sprawą mnożenia marek na sklepowych półkach i tym samym coraz większej liczby producentów, którzy obsługując dyskonty, ponoszą dodatkowe koszty dystrybucji niewielkich, często limitowanych partii towaru. (KP)

Polskie sieci mają potencjał Sklepów spożywczych skupionych w polskich sieciach handlowych, będących własnością prywatnych przedsiębiorców, jest około 2000. Ich łączna powierzchnia sprzedaży sięga 1 mln mkw. Firm, do których należą tego typu placówki, działa około 40. Kilkanaście ma ponadregionalny charakter. Wydawać się może, że to niewiele w porównaniu z sieciami franczyzowymi, do których należy około

30 000 placówek. Trzeba jednak pamiętać, że przecięt‑ na powierzchnia sklepu własnego to 400‑500 mkw., zaś franczyzowego nie przekracza z reguły 100 mkw. Takie sieci, jak Alma, Topaz, Polomarket, Mila, Dino, Arhelan, Frac czy Marcpol, nie tylko w niczym nie od‑ biegają od tego, co oferują zagraniczne supermarkety, ale wypracowały własny, często niepowtarzalny styl w pełni zaakceptowany przez klientów. Wymieniony‑ mi firmami zainteresowały się fundusze inwestycyjne,

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

25

które są gotowe, podobnie jak w przypadku Żabki, zainwestować w nie z myślą o przyszłych zyskach. Tak stało się chociażby z Dino, Eko czy koszalińsko­ ‑bydgoską siecią Sano. Kapitał finansowy dostrzega potencjał sieci własnościowych. Mają one jednak jeden problem, co jest charakterystyczne dla ca‑ łego polskiego handlu – ograniczoną zdolność do powiązań kapitałowych. Może to oznaczać kłopoty w zestawieniu z wyczerpywaniem się możliwości pozyskania nowych, korzystnych lokalizacji, co było do tej pory jednym z największym impulsów rozwoju sieci sklepów własnych. (WN)

INFORMACJA HANDLOWA

Elbląski E.Leclerc w internecie Od 1 września klienci będą mogli zamawiać produkty w elbląskim internetowym sklepie www.leclerc24.net.pl. Ceny mają być identyczne jak w sklepie stacjonarnym, natomiast płatności będzie można dokonać kartą płatniczą, kredytową, gotówką lub przelewem. Przewidziano możliwość odbioru zakupów w hipermarkecie w Elblągu, z płatnością na miejscu lub on­‑line. (KP)

2 mln kart w programach Żabki i Freshmarketu Długofalowa strategia programów lojalnościowych przynosi dobre efekty. W Żabce ten program nazy‑ wa się „Codzienne korzyści”, w sieci Freshmarket to „Fresh Club. Przywilej korzyści”. W obu, od paździer‑ nika ubiegłego roku, wydano już niemal 2 mln kart. Umożliwiają one zbieranie znaczków, które można wymieniać na specjalne nagrody lub kupować wy‑ brane produkty w obniżonej cenie. Jeden znaczek przyznawany jest za zakupy za 11 zł. Możliwe jest również kolekcjonowanie e­‑znaczków drogą elek‑ troniczną. W tym celu sieci udostępniły mobilne aplikacje dla systemów Android i iOS. Obecna od‑ słona programu umożliwia odebranie jako nagrody maskotek wzorowanych na postaciach z kreskówek lub wysokiej jakości naczyń kuchennych. (WCH)

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Mila ma plan na najbliższe lata Spółka market Detal, która posiada obecnie 181 su‑ permarketów Mila i zatrudnia blisko 5900 osób, chce się dynamicznie rozwijać w najbliższych latach. Rocz‑ nie ma powstawać ponad 30 placówek. Klient ma znaleźć wszystko, czego potrzebuje, w jednym miej‑ scu. W sieci Mila dostępnych jest 6000 SKU, z których większość to artykuły świeże. (SSZ)

Polacy polubili karty kredytowe W portfelach Polaków znajduje się 6,2 mln kart kredytowych, z czego 3,8 mln jest aktywnych – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Największą popularnością karty cieszą się wśród osób w średnim wieku i z wykształceniem wyższym. Z szacunków BIK wynika również, że w pierwszej połowie tego roku średni limit na karcie kredytowej wynosił 4174 zł, natomiast przed rokiem było to odpowiednio 3868 zł. (KP)

Galeria Neptun z milionowym klientem Otwartą cztery miesiące temu Galerię Neptun w Sta‑ rogardzie Gdańskim odwiedziło już milion klientów. Kompleks o łącznej powierzchni 54 000 mkw. znajdu‑ je się w centrum miasta – na terenach byłej fabryki obuwia Neptun, a jego oferta skupia się na handlu, rozrywce i gastronomii. (KP) Namyslow_WHjp_192x250_v2.indd 1

19/08/15 10:41


Drewniana podłoga ma ocieplić wnętrze

SKLEPY GORĄCO POLECAM NOWAKOWSKI ZMIENIAJĄ WYGLĄD

Fot. KDesign

hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. KDesign

26

Oświetlenie zróżnicowano ze względu na funkcjonalność i charakter przestrzeni

Do zmiany wizerunku sklepów skłoniła właścicieli chęć połączenia tradycji z nowoczesnością. Głównym założeniem architektów było podkreślenie, że placówki oferują świeże pieczywo prosto z piekarni.

W

metamorfozie placówek Gorąco Polecam Nowakowski wzięła udział pracownia KDe‑ sign. – Wykorzystaliśmy stare elementy wyposażenia piekarni w kontekście nowoczesnego wnętrza. Klient może przyjrzeć się, jak powstaje pro‑ dukt, dzięki szklanej witrynie dzielącej salę sprzeda‑ ży od przygotowalni. Biały kaflowy piec ustawiliśmy w samym sercu wnętrza, tak by klient mógł od razu

po wejściu do sklepu obserwować piekące się bułki i chleby. Rodzina Nowakowskich nadal dba o jakość i wysoki poziom swoich produktów, dlatego dzielenie się wiedzą, jak powstaje chleb, nie jest jej obce – mówi Wioletta Serafin z pracowni KDesign. Wnętrze sklepów jest teraz utrzymane w kolorach monochromatycznych (czerń, biel, szarość). Żeby jednak zachować wrażenie ciepła, wprowadzono

większy wybór w halach c&C

Makro stawia na bioprodukty Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na to, skąd pochodzą warzywa i owoce oraz jakie były metody ich uprawy. Makro powiększyło więc stałą ofertę biowarzyw i bioowoców o połowę.

D

o niedawna w halach dystrybutora można było znaleźć głównie okopowe biowarzy‑ wa, m.in. cebulę, czosnek, ziemniaki, buraki, marchew, pietruszkę, seler i włoszczyznę. Teraz pojawiły się nowości, wśród nich znalazły się: bakłażany, cu‑ kinie, ogórki, pomidorki cher‑ ry, pomidory gałązkowe i gotowana kukurydza. Ale, co najważniejsze, w Makro wprowadzono do sprze‑ daży bioowoce, m.in. pomarańcze, cytryny, ananasy, awokado, wino‑ grona, limonki, mango oraz grejpfruty. W sumie w halach Makro w większych miastach liczba SKU biowarzyw i owoców wzrosła do 30 indeksów. To na razie początek, w niedalekiej przyszłości takie produkty trafią pewnie do placówek w mniejszych miastach. – Na razie wiele z nich to produkty importowane, ale rozwijamy współpracę z dostawcami krajowymi,

u których będziemy w przyszłości zamawiać produkty sezonowe, takie jak brokuły, sałata, jabłka, gruszki, ka‑ pusta czy kiełki – mówi Anna Motylińska, category group manager, odpowiedzialna w Makro za warzywa i owoce.

PROMOCJA

Z biowarzyw sprzedażowym hitem jest marchewka

Wzrost sprzedaży o jedną piątą

– Takimi produktami są zainte‑ resowane szczególnie młode kobiety, mamy i osoby dba‑ jące o zdrowie – mówi nasza rozmówczyni. Z szacunków wynika, że w tym roku Polacy wydadzą na ekologiczną żyw‑ ność rekordową kwotę ponad 750 mln zł, o 20 proc. więcej niż przed rokiem. Potencjał rozwoju tego sektora jest ogromny, bo żywność eko‑ logiczna to nadal w Polsce nisza. W najbardziej rozwiniętych krajach Europy Zachodniej udział produktów rolnictwa ekologicznego w sprze‑ daży żywności wynosi od 2 do 6 proc. W Polsce

drewniane elementy: blaty z klejonki dębowej, półki oraz drewnianą podłogę. – Prostą, czystą formę lady przełamaliśmy drewnianym blatem kontrastującym z czarną płaszczyzną blachy na froncie mebla. Zna‑ my z badań preferencje klientów marki, więc wnętrze urozmaiciliśmy poprzez wydzielenie stref o odmiennym charakterze. Na dłuższe spotkania przewidzieliśmy przytulne i intymne loże, a dla większej grupy osób wspólny stół – dodaje Wioletta Serafin. Techniczne reflektory oświetlają strefę lady, a nad stolikami zamontowano dekoracyjne wiszące lampy. Dopełnieniem konceptu są grafiki i zdjęcia nawiązu‑ jące do misji i korzeni rodziny Nowakowskich. Strefa z osią czasu podkreśla wielopokoleniową tradycję piekarską i opowiada o historii założycieli. (HUW)

Fot. KDesign

Ma być elegancko i rodzinnie

Nowy wystrój pozwala klientowi podejrzeć proces powstawania pieczywa

nie osiągnął jeszcze nawet 0,5 proc. Ale sprzedaż bioproduktów szybko się u nas zwiększa i to dopiero po‑ czątek boomu. W ostatnich latach w naszym kraju założono bardzo dużo gospodarstw ekologicznych, których jest obecnie 11­‑krotnie więcej niż dekadę temu. W Unii Europejskiej Polska zajmuje już, za Włochami i Hiszpanią, trzecie miejsce pod względem liczby gospodarstw produkujących żywność w przyjazny dla śro‑ dowiska sposób.

Szukaj unijnego znaku

– Każdy dostarczony do naszych hal artykuł bio ma unijne logo produkcji ekologicznej – bia‑ ły liść z gwiazd na zielonym tle. Ten znak to gwarancja, że owoce i warzywa zostały wyhodowane zgodnie z prze‑ pisami unijnymi dotyczącymi ochrony środowiska, czyli nie używano nawozów sztucz‑ nych oraz pestycydów – pod‑ kreśla Anna Motylińska. Produkty ekologiczne pod‑ legają specjalnym zasadom przetwórstwa, pakowania, transportu i przechowywa‑ nia. Wszystko precyzują unijne rozporządzenia, a kontrolują, przynajmniej raz w roku, firmy certyfikujące. W Polsce działa ich tylko kilka, a pod każdym logo unijnego produk‑ tu ekologicznego musi być numer identyfikacyjny firmy certyfikującej. Klienci wiedzą, że produkty bio są droższe, dlatego że ich uprawa jest bardziej wymagająca, i nie skarżą się

na wysokie ceny. Dla detalisty oznacza to szansę na większe marże. – Zdrowa żyw‑ ność powinna znaleźć się w każdym, nawet niewielkim sklepie. Już po kilku tygodniach od jej pojawienia się u mnie, wiem, że dobrze zrobiłam – zainteresowanie tymi produktami zwiększa się z dnia na dzień – za‑ chwala detalistka z Wielkopolski. (AU)


HANDEL ZAPOWIEDZI BEZ POKRYCIA?

Integracja po polsku O potrzebie konsolidacji w polskim handlu mówią wszyscy. Gdy jednak przychodzi do konkretów, zazwyczaj zaczynają się schody. Przykładów przedsięwzięć, które nie wypaliły, na rynku nie brakuje, ale są też interesujące mariaże.

P

rzed ponad dwoma laty powstała spółka GH PL Plus, założona przez Grupę Bać­‑Pol oraz Piotra i Pawła. Nieco później dołączyły do niej Topaz i Polomarket, zaś pierwszym zadaniem nowo powołanego podmiotu miało być wdrożenie wspólnej marki własnej. Wszyscy uczestnicy tego niestandardowego aliansu przyznawali wówczas, że chcą zacieśnić współpracę, zaś przynajmniej nie‑ którzy nieoficjalnie brali pod uwagę nawet ewentu‑ alność połączeń kapitałowych. Ruszyła produkcja marki własnej Lubię, zaś same wyroby odniosły spory sukces rynkowy. Jednak w ślad za tym sukcesem nie idą dalsze działania.

W hurcie też posucha

Jedynym jak dotąd w pełni polskim podmio‑ tem w dystrybucji hurtowej, który potrafił kon‑ solidować rynek, była Grupa Emperia, powstała z połączenia firm Eldorado i Boss. Do integracji przymierzała się w swoim czasie Grupa MPT, zrze‑ szająca kilkanaście hurtowni spożywczych z ca‑ łego kraju o łącznych obrotach przekraczających milion złotych. Przeprowadzone zostały nawet audyty i wyceny poszczególnych spółek tworzą‑ cych grupę. I na tym koniec. – Spółka skupia się na poprawianiu warunków handlowych i optyma‑ lizacji asortymentu. Obecnie zaopatrujemy naszych

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

członków w ponad 40 proc. produktów. Pracujemy także nad pozyskiwaniem nowych hurtowni – pod‑ kreśla Tomasz Śpiewak, prezes Grupy MPT. Przed niespełna dwoma laty Jacek Kluza, prezes PSH Unia, spółki zrzeszającej, podobnie jak MPT, kil‑ kanaście hurtowni z całej Polski, zapowiadał szybką integrację kapitałową. Próbowaliśmy ustalić, czy to się udało. Niestety, prezes nie znalazł dla nas czasu i zaproponował rozmowę za kilka miesięcy. Można z tego wyciągnąć wniosek, że i tu plany konsolidacyjne nie w pełni się powiodły…

INFORMACJA HANDLOWA

Polskie Supermarkety do lamusa

W ostatnich dniach sierpnia Stokrotka poinformo‑ wała, że rezygnuje ze współpracy z Polomarketem w ramach wspólnie powołanej w maju spółki Polskie Supermarkety. Komunikat jest jednoznaczny w wymo‑ wie: „Firmom nie udało się wypracować zadowalającej koncepcji funkcjonowania wspólnego przedsięwzię‑ cia, w związku z tym Stokrotka nie zamierza konty‑ nuować współpracy ani obecnie, ani w przyszłości”. Prezes lubelskiej spółki, Dariusz Kalinowski, tłuma‑

To, co wydarzyło się ze spółką Polskie Supermarkety, doskonale pokazuje, jakie są możliwości konsolidacyjne rodzimych firm czy, że sformułowanie takie oznacza, iż jego firma nie widzi możliwości współdziałania z Polomarketem w takim zakresie, jaki był przewidywany dla spółki Polskie Supermarkety, i nie jest to forma odcięcia się od możliwości współpracy w innych dziedzinach. To, co wydarzyło się ze spółką Polskie Supermar‑ kety, doskonale pokazuje, jakie są możliwości kon‑ solidacyjne rodzimych firm, które nie są w stanie porozumieć się nawet w ramach wspólnie podejmo‑ wanego przedsięwzięcia, które w niczym nie narusza samodzielności ich podstawowego biznesu. Jak więc w takiej sytuacji miałoby dojść do prawdziwej konso‑ lidacji na poziomie kapitałowym, która ograniczałaby bez wątpienia wpływy i kompetencje dotychczaso‑ wych zarządów łączących się firm. Dariusz Kalinowski przyznaje, że po tym doświadczeniu raczej nie widzi możliwości konsolidacji kapitałowej polskich sieci de‑ talicznych. Przynajmniej w ciągu najbliższych dwóch lat. I niekoniecznie wynika to z niechęci do tego typu operacji. Chodzi raczej o to, że poszczególni gracze rynkowi bardzo się różnią, a łączyć mogą się firmy o podobnym profilu, zarządzające podobnego typu sklepami, niekonkurencyjne względem siebie pod względem lokalizacyjnym.

27

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Witold Nartowski


28

hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

– W marcu pojawiliśmy się na bazarze w Katowi‑ cach, pod koniec maja w Warszawie. Testujemy stołeczny rynek, bo chcemy wkrótce wprowadzić nasze produkty do warszawskich sieci – opowia‑ da Marek Przyłudzki, prowadzący w Bielsku­ ‑Białej piekarnię i cukiernię Vegabutik Bakery. Firma z niszowymi produktami wzięła się, jak to często bywa, z przypadku. Syn właścicieli okazał się alergikiem i mama przygotowywała

Na BioBazarze można kupić niemal wyłącznie certyfikowaną żywność

W soboty na BioBazar po ekologiczne, certyfikowane produkty przychodzi 3000 warszawiaków

BIOBAZAR W WARSZAWIE

Stołeczny klient kocha eko Cztery hale w warszawskiej starej fabryce Norblina tętnią certyfikowanym, ekologicznym życiem. Klientów i wystawców wciąż przybywa.

P

omysł pojawił się 5 lat temu, choć wówczas na temat produktów bio i eko wiedziano niewiele, a trend zdrowego odżywiania i bycia „fit” dopiero się rozpędzał. Początkowo było tu 25 producentów i kilkudziesięciu kupu‑ jących. Dziś do starej fabryki w centrum stolicy walą tłumy w soboty i środy, a od niedawna zakupy można zrobić w piątkowe popołudnia. To niezły pomysł na rozwój biznesu dla drob‑ nych producentów, którym trudno przebić się na rynku. Muszą jednak uzyskać certyfikację ekologiczną na swoje wyroby. A w ofercie jest dużo warzyw i owoców, są wędliny, sery, ryby, zioła, przyprawy, oleje, nawet kosmetyki. – Ekologiczne znaczy certyfikowane. Takie jest nasze hasło i taką przyjęliśmy zasadę – mówi Joanna Żuchlińska ze spółki MyEcolife, któ‑ ra organizuje przedsięwzięcie. – Certyfikaty ma 80 proc. sprzedawanych tu produktów. Bez certyfikacji są te, których nie sposób objąć

procedurą, np. ryby z natu‑ ralnych akwenów, dziczyzna, woda. Certyfikatów nie mają też ciasta, ale są przygoto‑ wywane z ekologicznych składników. Zanim ktoś dostanie miejsce na bazarze, musi pokazać certyfikaty. A ich zdobycie To miejsce ma klimat... nie jest łatwe. Jak mówi Jo‑ anna Żuchlińska, rolnikowi, który zamierza przestawić się na ekologiczną i kilkuset kupujących w tygodniu. Potem war‑ produkcję, zdobycie dokumentów może zająć szawiacy docenili to miejsce i teraz interes nawet 5 lat. To jednak daje już pełną gwaran‑ kręci się doskonale. Wystawców jest już 120, cję, że metody upraw i jakość sprzedawanego w soboty klientów jest ponad 3000, a w środy towaru są najlepsze z możliwych. około 1500. Przed rokiem podobne przedsię‑ wzięcie ruszyło także w Katowicach. I rozwija Sondowanie rynku się pełną parą. Zresztą pytanie: „Kiedy u nas?”, Pierwsze dwa lata były walką o przetrwa‑ w innych dużych miastach jest zadawane nie. Było tylko dwudziestu paru wystawców bardzo często.

Wystawców na biobazarze jest już 120, oferta jest szeroka, od owoców i warzyw po kosmetyki

domowe pieczywo, które było dobre dla jego zdrowia. W końcu pojawił się pomysł, by te umiejętności wykorzystać w biznesie. Więk‑ szość wypieków to produkty bezglutenowe, bez cukru, odpowiednie dla wegan. Wszystko oczywiście z certyfikowanych składników, które są kupowane w całej Polsce, ale też sprowadza‑ ne z zagranicy, przede wszystkim z Czech. Każdy wystawca płaci za miejsce i oddaje orga‑ nizatorom 10 proc. dziennych obrotów (w środy i piątki tylko 1 proc. od obrotów). Ale chętnych nie brakuje. Teraz firma MyEcolife przebiera w ofertach. Jeśli ktoś chce handlować towarem, którego wybór jest zbyt duży, odpada. – Zaczynaliśmy dwa lata temu od pasztetów i pierogów, teraz mamy dużo gotowych dań gar‑ mażeryjnych dostosowanych do różnych diet. Nie narzekamy na brak klientów – zapewnia pracująca na stoisku firmy Skarby Smaku Marta Pabijanek. W sąsiedniej hali wzrok przyciąga stoisko Vom Fass z oliwami, olejami i octami z całego świata stojącymi w wielkich amforach. Chociaż, o czym mówi pracujący tu Bartosz Szewczak, 100 ml wyjątkowego octu czy oleju może kosztować nawet prawie 50 zł, to klientów wciąż przybywa. Są tacy, którzy kupują i 4 litry. Wkrótce rusza rewitalizacja starych budynków fabryki Norblina. Jedna z hal zostanie przygoto‑ wana specjalnie na potrzeby ekohandlowców. Z każdym z wystawców można porozmawiać o tym, co produkuje. Zapytać o sposób uprawy czy pomysły na zdrowe dania. Przy okazji, skoro okazało się, że i na to są chętni, organizowane są na terenie bazaru wieczory panieńskie czy impre‑ zy urodzinowe dla dzieci z pieczeniem podpło‑ myków oraz wykładami o zdrowym żywieniu. Tekst i zdjęcia Wojciech Chełchowski



hANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

FRANCUZI NADĄŻAJĄ ZA TRENDAMI RYNKOWYMI

Carrefour Wileńska to pierwszy hipermarket w Polsce, w którym można kupić piwo z nalewaka. O degustacji przed zakupem nie ma mowy z uwagi na obostrzenia ustawy o wychowaniu w trzeźwości

Do Carrefoura po piwo z nalewaka Na fali mody na niszowe browary Carrefour rozpoczął sprzedaż piwa prosto z beczki. To pomysł na przyciągnięcie nowych klientów do hipermarketów i szansa na wyższe niż na standardowych piwach marże.

Fot. Carrefour Polska

importowane z Czech, a z czasem cydr, który zastą‑ pi najsłabiej rotujący rodzaj piwa. W promocji litr kosztuje 8,99 zł, w cenie jest litrowa szklana butelka (sklep nie przyjmuje butelek na wymianę). Jak się dowiedzieliśmy, marże na piwo z beczki są znacznie wyższe niż na niszowe piwa butelkowe. Przeszkoleni sprzedawcy za każdym razem na‑ bijają datę rozlewu. Na etykiecie znajduje się in‑ formacja, że piwo należy wypić w ciągu jednego, dwóch dni. Degustacji sklep nie może organizo‑ wać z uwagi na obostrzenia wynikające z ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Jedną z osób, która przyczyniła się do powstania stoiska, jest Inga Sołtys, menadżerka ds. zakupu kategorii piwo i cydry w Carrefour Polska. Poroz‑ mawiała z dyrektorem placówki, który zgodził się

AMERYKANIE JUŻ TO ROBIĄ, KIEDY KOLEJ NA NAS?

Detalisto,

nie bój się internetu E­‑handel żywnością może być nie zagrożeniem, a szansą dla detalistów. Nie tylko wielkie sieci, ale nawet pojedyncze sklepy osiedlowe mogą na tym trendzie skorzystać.

S

klep ogólnospożywczy w małym mieście pracuje jak co dzień. Od kilku lat na zapleczu magazynowym funkcjonuje wydzielony kącik, w którym kompletuje się zamówienia interneto‑ we. Do specjalnych pojemników izotermicznych pracownik wkłada artykuły paczkowane – sypkie, słodycze, nabiał, pieczywo, wędliny. Pojemniki są zaopatrzone w elektroniczne identyfikatory blueto‑ oth. Co godzinę pod magazyn podjeżdża kurier, któ‑ ry rozwozi przygotowane przesyłki po miasteczku i okolicznych wioskach. Przyjmowanie zamówień, kierowanie ich do właściwego terytorialnie sklepu, identyfikacja i adresowanie przesyłek, potwierdza‑ nie ich odbioru przez klienta, a także wszelkie rozli‑ czenia finansowe są realizowane automatycznie, za pośrednictwem specjalnej platformy transakcyjnej. W Polsce to jeszcze melodia przyszłości, ale słychać ją coraz wyraźniej zza oceanu.

Rewolucja coraz bliżej

Niedawno pojawiły się plotki, że Żabka może zrewolu‑ cjonizować e­‑commerce w zakresie handlu artykułami szybko zbywalnymi, w tym żywnością. Na razie koncept Żabki nie jest nawet w fazie testów, to dopiero ogólny zarys idei, dlatego menadżerowie firmy nie chcą ujaw‑ niać jakichkolwiek szczegółów. W mediach branżowych pojawiły się domysły, że lider formatu convenience za‑ mierza pójść tropem wielkiej amerykańskiej sieci skle‑ pów convenience 7­‑Eleven, która właśnie w Stanach

dostarcza klientom zakupy do domu, z wykorzystaniem magazynów sklepów sieciowych. Na początku lipca firma 7­‑Eleven wprowadziła nową usługę, najpierw w San Francisco, a potem w teksańskim Austin. Jeszcze w tym roku ma być ona dostępna m.in. w Nowym Jorku, Los Angeles, Waszyngtonie i Chicago. Usługa bazuje na opro‑ gramowaniu kalifornijskiej firmy Postmates. Działa to tak: za pomocą specjalnej aplikacji na komputer lub smartfon klient przeszukuje listę sklepów, a na‑ stępnie zamawia interesujące go towary i za nie płaci. Postmates koordynuje dostawę z punktów sprzedaży położonych najbliżej klienta i za pośrednictwem swo‑ jego lokalnego kuriera w ciągu godziny, często nawet szybciej, dostarcza zamówienie pod drzwi.

System otwarty dla każdego

Najciekawsze jest to, że organizatorem całego przedsięwzięcia nie jest 7­‑Eleven, tylko firma technologiczno­‑logistyczna Postmates. Jak czytamy na stronie Postmates.com, firma oferuje swoje usługi dostaw zamówionych towarów pod drzwi przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, na terenie 82 aglomeracji Już dziś istnieją techniczne i organizacyjne możliwości włączenia się do e­‑handlu żywnością pojedynczych sklepów

sfinansować projekt i wydzielić około 25 mkw. po‑ wierzchni w dziale z piwami. – Liczyliśmy, że ruszymy w czerwcu pod hasłem „Festiwal piwa”, ale przygniotła nas biurokracja, przede wszystkim potrzebne były liczne

zgody i opinie sanepidu – opowiada Inga Sołtys. In‑ spektorzy sanitarni nakazali m.in. wyposażyć stoisko w zlew, skrupulatnie zbadali stan instalacji i zlecili tzw. badania przechowalnicze. Ostatecznie pierwsi klienci Carrefoura na Wileńskiej kupili piwo z kija pod koniec sierpnia. W ciągu ty‑ godnia sklep sprzedał blisko 500 litrów. – Zapasy skończyły się na tyle szybko, że dostawcy musieli się sprężać z rozlewem kolejnych partii – mówi Inga Soł‑ tys. Podkreśla, że nowatorski pomysł będzie rozwija‑ ny w kolejnych sklepach operatora, a kto wie, może i za granicą. Na początku września sklep wizytowali ważni goście z Francji, wśród nich był prezes całej Grupy Carrefour. (ATE)

w 18 stanach. Z kalifornijską firmą współpracują już setki podmiotów, w tym oczywiście własne super‑ markety Postmates General Store, ale też placówki sieci Safeway, liczne lokalne sklepy spożywcze i mo‑ nopolowe oraz sieci gastronomiczne, by wymienić choćby McDonald’s, Starbucks czy Taco Bell, i mnó‑ stwo lokalnych lodziarni, kawiarni czy restauracji. Sieć 7­‑Eleven po prostu do tych firm dołączyła. Postmates

Pokonywane są też inne trudności związane z e­‑handlem, i to nie za oceanem, a w Polsce. Waż‑ nym problemem w przypadku e­‑zakupów jest brak fizycznego kontaktu z zamawianym towarem. W tej sytuacji szczególnie ważny jest rzetelny i szczegóło‑ wy opis. Przykładowo, w przypadku towarów FMCG kluczowa jest informacja o terminie przydatności do spożycia czy użycia – dotyczy to nie tylko żywności,

Fot. Carrefour Polska

W

yposażona w sześć nalewaków instalacja działa od kilkunastu dni w placówce opera‑ tora przy ul. Wileńskiej w Warszawie. Moż‑ na kupić i piwa jasne (np. piwo Żywe, Złote Lwy), i ciemne (np. Irlandzkie), niebawem dojdzie kolejne,

Fot. Carrefour Polska

30

W Polsce trwają prace nad wzorcową e­‑etykietą – celem jest wprowadzenie standaryzacji opisów towarów sprzedawanych w sieci chce działać w każdym dużym mieście na świecie. A zatem, jeśli nie ubiegną ich polskie firmy kurierskie, prędzej czy później Amerykanie dotrą także do nas.

Padają kolejne bariery

Istnieje już więc system dostaw produktów spożyw‑ czych, w którym – od strony technicznej i organiza‑ cyjnej – może uczestniczyć każdy, nawet pojedynczy sklep. Możliwe jest dostarczenie zamówionych pro‑ duktów w czasie krótszym niż godzina, a mniej wię‑ cej tyle czasu trzeba poświęcić na wizytę w markecie. Kurier przywiezie produkty gorące, schłodzone lub mrożone, zarówno kawę, jak i lody.

F

23R

1 Fot.

ale też np. chemii gospodarczej czy kosmetyków. Jeśli chodzi o owoce i warzywa, ważne są też wymiary – na zdjęciu nie widać, czy pomidor jest duży, czy mały. Ak‑ cja „Label Power, siła etykiety” ma pomóc we wprowa‑ dzeniu standaryzacji opisów towarów sprzedawanych w sieci, czyli wzorcowej e­‑etykiety. Inicjatorami akcji są GS1 Polska – krajowy przedstawiciel światowej organi‑ zacji o charakterze non profit, działającej w 150 krajach świata – oraz e­‑Commerce Polska, czyli Izba Gospodarki Elektronicznej. Celem akcji jest zdefiniowanie słownika (katalogu) podstawowych atrybutów dla wybranych grup asortymentowych, a tym samym zbudowanie pomostu komunikacyjnego pomiędzy producentami, dystrybucją, e­‑handlem i konsumentami. Opisywane przez nas („WH” 6­‑7/2015) inicjatywy dużych graczy, zmierzające do zajęcia dogod‑ nych pozycji w rozwijającym się lawinowo kanale e­‑sprzedaży, z pewnością budzą niepokój zarówno sieci franczyzowych, jak i kupców niezrzeszonych. Jednak sieci ogólnopolskie, lokalne, mikrosieci czy nawet pojedyncze sklepy mogą skutecznie zawalczyć o swój kawałek internetowego tortu. Szczególnie duże struktury franczyzowe będą mogły szybko włączyć się w ogólnoświatowy trend. Byle tylko ich menadżerowie nie zaspali. Konrad Kaszuba


HANDEL

Nowa fabryka PUPIL Foods w Odolanowie

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

31

Nowy zakład produkcyjny PUPIL Foods w Odolanowie

Inwestycja w jakość

Różnorodność i innowacje Rezultatem poszukiwań są nowe rozwiązania zabezpieczające cały organizm zwierzęcia. Dodatkowo pojawiają się specjalne formuły dedykowane określonym funkcjom. W zeszłym roku do produkcji weszły karmy z suplementarnym zestawem aminokwasów budujących odporność i chroniących organizm przed zagrożeniami, jakie niesie zima czy przedwiośnie. Oferta PUPIL Foods obejmuje obecnie 200 różnych artykułów karmy suchej i mokrej ze wszystkich segmentów cenowych i stale się powiększa. Dotyczy to zarówno rozwiązań dietetycznych, pomysłów na dodatki, jak i nowych opakowań. Fot. Pupil Foods

Fot. Pupil Foods

Dlatego ciągle poszukujemy, współpracujemy z ośrodka‑ mi naukowymi, rozwijamy własne zdolności badawcze, sprawdzamy i udoskonalamy.

Wysoka jakość wymaga nowoczesnych rozwiązań i urządzeń REKLAMA

Badania naukowe i doskonalenie receptur to jedno, ale żeby móc je z powodzeniem realizować potrzeba specjalnych, bardzo dobrych warunków produkcji. We wszystkich zakładach, a PUPIL Foods ma ich już kilka, systematycznie modernizowany jest park maszynowy. W nowej fabryce zainstalowano zaawansowany technologicznie system mikrodozujący. Podobne rozwiązania stosowane są np. w przemyśle farmaceutycznym. Formuły karm, podobnie jak receptury leków, szczegółowo, z dokładnością nawet do setnych części ułamka, określają ilości składników. Precyzja jest niezbędna, by nie przekroczyć lub nie zaniżyć przepisanej dozy witamin czy minerałów. Zautomatyzowane urządzenia mogą dawkować je w sposób powtarzalny. Jest to kluczowe dla bezpieczeństwa żywieniowego.

Kontrola i gwarantowany skład – Wysoka jakość karmy jest wypadkową wielu czynników – mówi Natalia Żuk z Działu Jakości – Stosujemy wielo‑ poziomową kontrolę każdego etapu produkcji od surowców, poprzez realizację receptur, do parku maszynowego i kwa‑ lifikacji personelu. System kontroli jest kilkustopniowy. Sprowadzane surowce muszą mieć wymagane certyfikaty, dodatkowo poddawane są testom po przewiezieniu ich do fabryki. Firmowe laboratorium bada również surowce własne, a na końcu sprawdzany jest jeszcze gotowy produkt. O wysokich standardach procesu produkcji we wszystkich zakładach PUPIL Foods świadczą uzyskane, i odnawiane co roku – certyfikaty systemów jakości BRC, IFS Food, HACCP oraz ISO 9001.

Założenie wysokich norm jakościowych wyklucza zastępowanie przepisanych w recepturach składników tańszymi odpowiednikami. Karmy PUPIL Foods przeznaczone są do codziennego podawania, więc firmie zależy na długofalowym efekcie. Oszczędzanie na surowcach prowadziłoby do obniżenia jakości i w dłuższej perspektywie odbiłoby się na zdrowiu zwierząt. Stałe receptury to również wyraz szacunku dla klienta. Praktyka i 20-letnie doświadczenie wspierane wiedzą naukową pozwalają znaleźć rozwiązania bez uciekania się do stosowania zamienników. Uruchomienie produkcji w nowym zakładzie wymaga również rozwiązania szeregu zagadnień towarzyszących. – Aby skoordynować działania logistyczno­‑transportowe i zapewnić ciągłość dostaw, wprowadziliśmy nowoczesne systemy informatyczne oraz nowe rozwiązania logistycz‑ ne, personel przechodzi odpowiednie szkolenia – mówi Justyna Guzielak – Nasi doradcy handlowi służą wszelkimi informacjami zarówno na temat właściwości produktu, jak i możliwych rozwiązań. Stawiamy sobie za cel mak‑ symalne uproszczenie i ułatwienie procedur. Nowy zakład w Odolanowie nie niesie żadnej uciążliwości dla mieszkańców. Powstało natomiast 27 miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanego personelu. PUPIL Foods, jako największa na rynku karm dla zwierząt towarzyszących firma z wyłącznie polskim kapitałem, czuje się odpowiedzialna nie tylko za produkt, ale również za pracowników, środowisko oraz dobre relacje z lokalną społecznością. (AU)

promocja

P

UPIL Foods to firma rodzinna. Od 1995 roku, kiedy na rynku pojawiły się dwie pierwsze marki, założyciele koncentrowali się na tworzeniu silnych podstaw i wzmacnianiu jakości produktów. Kładli nacisk na rozwój, unikając pokusy szybkiego zysku, która groziła nietrwałością przedsięwzięcia. Pasja zrodziła potrzebę nieustannego poszukiwania i pracy nad produktem. W przypadku PUPIL Foods tą pasją są zwierzęta. A ponieważ dobrostan zwierząt w ogromnej mierze zależy od tego, co jedzą, tworzenie karm służących zdrowiu znalazło się w centrum zainteresowania firmy. Wiele czasu i środków poświęca się na wzbogacanie i doskonalenie produktów. – Nie interesuje nas tworzenie marki, która jest znana z tego, że jest znana – stwierdza Justyna Guzielak, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu – wizerunek medialny na‑ szych produktów musi mieć silne oparcie w rzeczywistości.

Fot. Pupil Foods

Odolanów, ośrodek gminny w województwie wielkopolskim, ma ponad 5000 mieszkańców, dwa parki i parę ciekawych zabytków. Pod miastem zaś, na wydzielonych terenach przemysłowych, powstało kilka dużych przedsiębiorstw. Właśnie tam rozpoczyna działalność nowa fabryka suchej karmy firmy PUPIL Foods.


32

SZKOLENIE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

PIECZYWO W SKLEPIE

Zarabiaj więcej

na pachnących wypiekach Fot. 123RF

Myślenie, że chleb czy bułka sprzedadzą się same, bo klient nie ma innego wyjścia i po prostu weźmie wszystko, co postawi się mu przed nosem, to nie jest dobra droga. Zła ekspozycja, niewłaściwie dobrany asortyment, marna jakość – konsumenci błyskawicznie weryfikują niedociągnięcia i wystawiają za to rachunek. Idą gdzie indziej.

S

toisko z pieczywem musi być przede wszystkim wyodrębnione, bez względu na to, jaką po‑ wierzchnią dysponujemy – mówi nasz ekspert, Andrzej Piętka z Akademii Wypieków. – Warto też podkreślić, jakie znaczenie ma dla nas ten asortyment. Czy będzie to osobny kolor, czy specjalne podświetlenie ledowe, które nie wysusza produktów, to już kwestia indywidualnej inwencji i pomysłowości. Klient musi

Bankomat, poczta i kiosk

pod jednym dachem Placówki z tego samego segmentu handlują zazwyczaj podobnym asortymentem. Dlatego od konkurencji trzeba odróżnić się dodatkowymi usługami oraz detalami budującymi wizerunek nowoczesnego sklepu.

Z

acznijmy od usługi cash back, która pozwala klientom wypłacać gotówkę (do 300 zł) ze sklepowej kasy przy płaceniu za zakupy kartą płatniczą. To wygodny sposób wypłaty niewiel‑ kich kwot z rachunku bankowego bez potrzeby korzystania z bankomatu. Usługa jest szczególnie popularna w mniejszych miastach i na wsi. Bywa, że z cash backu korzysta tam więcej osób niż z ban‑ komatu (często jedynego w okolicy). Tak właśnie jest w pewnej wsi w woj. świętokrzyskim, gdzie gotówka w bankomacie jest zbyt rzadko uzupeł‑ niana, przez co wielu klientów nie marnuje czasu na sprawdzanie, czy ją dowieziono i od razu idzie

wiedzieć, że znajduje się w jednym z najważniejszych punktów w sklepie, który nie może ginąć pośród in‑ nych regałów. Stoisko z pieczywem lepiej ustawić bli‑ żej wejścia lub stanowiska kasowego niż w odległym zakamarku sali sprzedaży. Szlak komunikacyjny, prowadzący kupującego do sekcji z pieczywem jest bardzo istotny, a w wielu

zdrapek), ale przede wszystkim – uniknąć zamrażania gotówki w zapasach zdrapek. Za pośrednictwem jednego urządzenia można sprzedawać doładowania każdego z operatorów komórkowych, a przy okazji także operatorów taniej telefonii międzymiastowej i międzynarodowej. Usługa pozwala zwiększyć ob‑

skracając czas obsługi. Konsument otrzymuje po‑ twierdzenie zrealizowania transakcji w postaci wy‑ druku z terminalu, zawierającego wszelkie informacje potrzebne do identyfikacji płatności. Dla klientów to rozwiązanie ma dwie podstawowe zalety: nie muszą już chodzić np. na pocztę (urzędy pocztowe są czyn‑

Odtwarzanie w sklepie programu jakiejś stacji radiowej wiąże się ze sporym prawdopodobieństwem pojawienia się w eterze reklamy konkurencji

wypłacać pieniądze przy okazji zakupów w sklepie. Aby uruchomić usługę cash back, trzeba mieć ter‑ minal do płatności kartami płatniczymi i podpisać z operatorem aneks do umowy. W ciągu miesią‑ ca dostarczy on do sklepu materiały informujące o usłudze oraz przeszkoli personel.

roty i zarobić – detalista dostaje część marży opera‑ torów telefonicznych. Dla klienta z kolei ważna jest elastyczność formy zapłaty za doładowanie (karta lub gotówka). Koszty szkoleń pracowników oraz zakupu materiałów marketingowych zazwyczaj ponosi firma oferująca usługę.

Doładowania telefonów

Płatności rachunków

Kiedyś były zdrapki z kodami uzupełniającymi stan konta w telefonie. Dziś kody są drukowane za pośrednictwem terminali do płatności bezgotów‑ kowych. Takie rozwiązanie pozwala nie tylko zaosz‑ czędzić miejsce w sklepie (nie trzeba magazynować

Inni nie stoją w miejscu i wymyślają nowe sposoby na przyciągnięcie klientów. Może któryś z poniższych pomysłów wprowadzisz w swoim sklepie:  tworzenie wersji minipiekarni z piecem piekarniczym dobrej klasy (w dużych sklepach);  sprzedawanie pieczywa mrożonego i z odroczonej fermentacji;  cieńsze kromki w pokrojonym chlebie w paczkach;  odwrót w kierunku mniejszych gramatur chleba i bułek;  wprowadzanie przekąsek regionalnych i kanapek;  nowatorska forma i wygląd samych produktów oraz ciekawy design opakowania/torebek;  produkty naturalne z maksymalnie krótkim składem na etykiecie. miejscach nie bierze się go zupełnie pod uwagę. Idea przeniesienia sklepowej „piekarni” tuż za drzwi wejściowe pojawiła się niespełna dziesięć lat temu i, choć wydawało się to ryzykowne, przyniosło wy‑ jątkowo dobre efekty, chociażby w sieci Lidl. Inny pomysł, czyli stoisko z pieczywem usytuowane w najbardziej odległym kącie sklepu – po to, by klient musiał tam przejść i dodatkowo wrzucił do kosza parę innych produktów, może być zdradliwy. Szczególnie w większych placówkach, gdzie zdezo‑ rientowany konsument po prostu „nie dociągnie” do półek z pieczywem i zrezygnuje z zakupu. O kwestii czystości i dbania o wizualną stronę stoiska nawet nie warto wspominać, bo to oblig. Okruchy, bałagan czy mieszanie różnych rodzajów produktów zdarza się niestety nazbyt często. Podobnie jak niewłaściwe oznaczenie. W przypadku pieczywa cenówki często są wypisywane ręcznie, muszą więc być duże i czy‑ telne. Trzeba pamiętać, że brak informacji o cenie niemal dyskwalifikuje produkt, wtedy szansa na jego sprzedanie jest wielokrotnie mniejsza. Sensowne jest ułożenie pieczywa w okolicach in‑ nej ważnej sekcji – nabiału. Tam znajduje się wiele

Klient chce czuć, że kupuje chleb czy bułkę, która nie rozsypie mu się w domu przy próbie krojenia

USŁUGI DODATKOWE W SKLEPIE

Światowe trendy

Dzięki tej usłudze klienci mogą opłacać rachunki np. za energię elektryczną, gaz, usługi telekomuni‑ kacyjne czy nawet spłacać raty przy okazji robienia zakupów. Kody kreskowe na rachunkach ułatwiają dokonanie płatności za pośrednictwem terminalu,

ne krócej niż większość sklepów), pobierana jest od nich stała prowizja wynosząca 1­‑2 zł, niezależnie od wysokości rachunku.

Odbiór zużytych baterii

Jeśli chce się wyjść naprzeciw proekologicznym postawom klientów, można podpisać umowę z firmą uprawnioną do odbioru zużytych baterii i przenośnych akumulatorów. Zazwyczaj taka fir‑ ma bezpłatnie dostarczy do sklepu pojemniki do zbiórki, spełniające ustawowe wymagania. Nale‑ ży ustawić je w widocznym dla klienta miejscu, np. w pobliżu koszyków. Po zapełnieniu pojemnika


SZKOLENIE produktów, które klient intuicyjnie wiąże z pieczy‑ wem, może to go zachęcić do dodatkowych zaku‑ pów. Błędem za to jest postawienie stoiska w ciągu, np. obok chipsów.

Na raz sztuka

Najtrudniej właściwie dobrać asortyment w naszych sklepach. Piekarnie są bowiem w stanie dostarczyć obecnie niemal każdy zamówiony towar. Od jakiegoś czasu jednak w znacznej części placówek, także tych niezależnych, pojawiają się żądania, by pieczywo było np. „takie jak w Lidlu lub w Biedronce”. – To, niestety, bezmyślne kopiowanie. Nie zwraca się uwagi na lokalne potrzeby i przyzwyczajenia, np. na Śląsku dobrze sprze‑ dają się produkty bardziej „tłuste” z kawałkami kiełbasy. Pieczywo traktuje się często po macoszemu i przyjmuje to, co zaoferuje piekarnia, bez odrobiny własnej inwencji, obserwacji rynkowych trendów i rozpoznawania potrzeb konsumentów – mówi Andrzej Piętka. Tymczasem wystarczy odrobina inicjatywy, zamó‑ wienie próbnej partii nowych wypieków, a potem sprawdzenie reakcji odbiorców. Myślenie, że mamy w ofercie kilka sprawdzonych, żelaznych punktów i nie warto się wychylać, jest dużym błędem. Cóż z tego, że piekarnia potem odbierze zwroty, skoro w kasie pusto. To oczywiste, że sklep zawsze chce od piekarza tań‑ szego pieczywa. Takie naciski mogą jednak rodzić problemy, bo za niską cenę dostaniemy pieczywo marnej jakości. A klient oszukać da się tylko raz. Za‑ zwyczaj woli zapłacić nieco więcej, ale chce czuć, że kupuje chleb czy bułkę, która nie rozsypie mu się w domu przy próbie krojenia i będzie mu smakować na tyle, że kolejnego dnia wróci po nią w to samo miejsce. Skusi się wtedy na nowe propozycje, ufając, że one także będą trzymać poziom.

wymierne efekty. Pieczywo mrożone staje się coraz popu‑ larniejsze, choć stanowi może 7­‑8 proc. rynku. W Niem‑ czech to już jedna czwarta – mówi Andrzej Piętka. Modne są ostatnio produkty eko, „fit”, funkcjonalne – tu także można trafić na swoją niszę. Pieczywo z krótką etykietą – woda, mąka, drożdże i sól – cie‑ szy się dużym zainteresowaniem, ze względu na prozdrowotne nawyki Polaków. Bardzo istotna jest analiza sprzedaży. Dzięki niej można szybko reago‑ wać na zachodzące zmiany, korygować błędy i pod‑ nosić rentowność stoiska. Inaczej traci się pieniądze. I cenne miejsce na półce. (WCH)

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Posłuchaj rad eksperta Oto, na co warto zwracać uwagę na stoisku z pieczywem:  a nalizuj sprzedaż przynajmniej raz w tygodniu, wprowadzaj przemyślane modyfikacje w asortymencie przynajmniej co dwa tygodnie; p opraw oznaczenia kącika z pieczywem, wprowadź czytelniejsze cenówki. Jeśli uznasz, że stoisko nie jest we właściwym miejscu, przenieś je;  o ddeleguj osobę, której głównym zadaniem będzie zajmowanie się stoiskiem; d odaj do oferty przekąski i galanterię piekarniczą – drożdżówki, bułki mleczne i słodkie. Andrzej Piętka, Akademia Wypieków

A może piec?

Pieczywo mogłoby być wizytówką Polski w Europie. Warto jednak patrzeć również na to, co dzieje się zagranicą. Jednym z trendów są sklepowe minipie‑ karnie do własnego odpieku. Mogą być strzałem w dziesiątkę, ale oczywiście decyzja o zainwestowa‑ niu w takie rozwiązanie powinna być bardzo dokład‑ nie przemyślana i poparta analizami finansowymi. – Dobrej klasy piec oczywiście kosztuje. To jednak wyda‑ tek, który w wielu miejscach ma sens i szybko przyniesie

firma odbiera go, bezpośrednio lub za pośrednic‑ twem kuriera, i dostarcza nowy.

Zakupy mają być przyjemne

Szybko przybywa sklepów, w których leci muzyka, co umila zakupy. Najprościej jest po prostu włączyć radio, ale wiąże się to z koniecznością płacenia tan‑ tiem takim instytucjom, jak ZAiKS (Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych) czy SAWP (Stowarzy‑ szenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno­‑Muzycznych). Wadą takiego rozwiązania jest przypadkowość emitowanych utworów oraz spore prawdopodobieństwo, że w eterze pojawi się reklama konkurencji. Tymczasem firmy świadczące usługi z zakresu audiomarketingu dobierają muzykę, która ma pozytywnie wpłynąć na nastrój klientów, i przygotowują kompilacje utworów, inne na każdy sezonu, a nawet porę dnia. Nie trzeba wtedy płacić tantiem, można też przerywać muzykę spotami re‑ klamowymi. Dla uatrakcyjnienia przekazu muzyka i komunikaty mogą być wzbogacone np. o kalen‑ darium, ciekawe wydarzenia ze świata, nowości kinowe itp. Aby puszczać klientom muzykę w sali sprzedaży, w sklepie powinien znajdować się sys‑ tem nagłośnienia ze wzmacniaczem. Jeśli placówka ma stałe łącze, aktualizacja emitowanego materiału odbywać się będzie za pośrednictwem internetu. Przeciętny abonament uiszczany firmie trudniącej się audiomarketingiem wynosi około 100 zł. (SSZ)

33

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


34

SZKOLENIE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

RATUNKU, OTWIERAJĄ MI OBOK BIEDRONKĘ!

Spokojnie,

to tylko konkurencja Na to, czy w pobliżu twojego sklepu pojawi się dyskont lub supermarket, nie masz większego wpływu. Możesz się jednak dobrze przygotować do twardego boju z o wiele silniejszym rywalem. Wcale nie stoisz na straconej pozycji.

K

iedy dyskont pojawia się w okolicy, na de‑ talistów, szczególnie tych prowadzących ro‑ dzinne, osiedlowe i tradycyjne biznesy, pada blady strach. I tak przecież z trudem wiążą koniec z końcem. Słyszą, że taka konkurencja w pobliżu oznacza zmniejszenie obrotów nawet o połowę, odpływ klientów i konieczność cięcia wszystkich kosztów, ze zwalnianiem nawet doświadczonych pracowników włącznie. To już wprawdzie nie to tempo co dwa lata temu, jed‑ nak dyskontów ciągle przybywa. Biedronka, niekwe‑ stionowany lider, ma grubo ponad 2500 placówek w całym kraju, Lidl niemal 550, zaś niedawno w Gli‑ wicach otwarto 339. sklep duńskiej sieci Netto.

Niska cena to nie wszystko

Załamywanie rąk oczywiście niczego nie zmieni. Trzeba się przystosować do nowej sytuacji. Ob‑ niżanie marży, by dorównać dyskontowi ceną, z założenia zapowiada porażkę. Prowadzenie roz‑ sądnej polityki cenowej wcale nie musi oznaczać

Dlatego:  wymień oświetlenie z tradycyjnego na energo‑ oszczędne;  zainwestuj w czujniki światła dziennego i ruchu, bo może to obniżyć pobór prądu nawet o 30 proc.;  dbaj o urządzenia chłodnicze, ich serwis i konser‑ wację, to prawdziwe pożeracze prądu; zoptyma‑ lizuj ich ustawienia, zamontuj nocne kurtyny na regałach i ladach chłodniczych, co obniży koszty eksploatacji;  renegocjuj umowę z dostawcą energii.

Wyróżnij się

Nieustannie monitoruj działania i ofertę konkuren‑ tów, by wykorzystać ich broń do własnych celów. Mają oczywiście przewagę, bo reklamują się w ogól‑ nopolskiej telewizji i wydają w wielotysięcznym nakładzie promocyjne gazetki. Jednak ty możesz zaoferować podobny produkt w okazyjnej cenie lub zorganizować tematyczną wystawkę, starając się sprzedawać więcej dzięki metodom cross­‑sellingu

Klient w dyskoncie czy supermarkecie jest anonimowy, choć kasjerka każdemu powtarza jak mantrę „dzień dobry” i „dziękujemy, zapraszamy ponownie” drastycznego cięcia marż. Na produktach, któ‑ rych konkurenci nie mają, można zarabiać więcej, podobnie jak na asortymencie, który wprawdzie w dyskoncie jest, ale jedynie w ograniczonym wydaniu. Nie warto też szukać oszczędności je‑ dynie w kosztach pracowniczych, choć warto wprowadzić z marszu rygory, chociażby w za‑ kresie korzystania ze służbowych telefonów. Jeśli zajdzie potrzeba, można pomyśleć o zatrudnie‑ niu osób z biura pracy, by otrzymać refundację, podobnie jak w przypadku pracowników z gru‑ pą inwalidzką czy osób przyjmowanych na staż. Dobrym pomysłem jest również negocjowanie kompleksowych umów dotyczących wywozu śmieci, legalizacji sprzętu gaśniczego, szkoleń BHP, deratyzacji czy opłat za korzystanie z sieci internetowej. Rozwiązaniem może być również wprowadzenie opłat za jednorazowe foliowe siatki, a także wydzielenie niewielkiej powierzch‑ ni i wynajęcie jej komuś na działalność usługo‑ wą (jeśli prowadzisz sklep w wynajętym lokalu, koniecznie sprawdź umowę najmu, czy masz taką możliwość). Dodatkowy zysk przyniesie zor‑ ganizowanie w sklepie punktu Lotto. Procedura jest dość długa, ale warta zachodu, bowiem skle‑ powe kolektury w dobrych punktach przynoszą nawet kilka tysięcy złotych co miesiąc. Poszukaj sposobów, które pozwolą zużywać mniej energii. Wymaga to pewnych inwestycji, jednak szyb‑ ko przyniesie odczuwalną ulgę.

(ustawianie obok siebie produktów komplemen‑ tarnych). Możesz też organizować akcje promocyjne w porozumieniu z dostawcami, namówić np. produ‑ centa kiełbasy, by zainwestował nieco w towar i urzą‑ dził wraz z tobą przed sklepem grilla lub wynajął hostessę do przeprowadzenia degustacji. Zastanów się, czy masz dobrych dostawców. Poszukaj, może

Uśmiechnięty, przyjaźnie nastawiony sprzedawca to podstawa w walce o każdego klienta całkiem niedaleko działa rodzinna, lokalna firma, która oferuje doskonałe produkty, ale nie potrafi przebić się na rynku. Im będzie zależało na dobrej współpracy bardziej niż dużemu dostawcy, dla które‑ go jesteś jedynie małym trybikiem w maszynie. Nastaw się na perfekcjonizm i oryginalność. Jeśli pieczywo i wędliny, to tylko świeże i doskonałej jako‑ ści, jeśli warzywa i owoce, to niemal prosto z krzaka. Wyspecjalizuj się w jakiejś konkretnej kategorii, za‑ oferuj poza standardowym zaopatrzeniem bogaty wybór chociażby zdrowej żywności, kawy i herbaty, ryb lub produktów chemii gospodarczej. Postaraj się

Zobacz, co zrobili inni  W ciągu kilku lat pojawiły się w okolicy dwie Biedronki, dwa Polomarkety, Lidl, Netto, Piotr i Paweł, Intermarché, Dino oraz Twój Market. Długo się zastanawiałam, w końcu przystąpiłam do sieci rozwi‑ janej na zasadach miękkiej franczyzy. To pomaga w zdobywaniu tańszego towaru. Danuta Lesińska, sklep w Środzie Wielkopolskiej  Trzeba nadążać za trendami – dawać klientowi połączenie supermarketu z superobsługą. Jeżeli nie jesteśmy w stanie sami promować produktów czy drukować ulotek, warto przystąpić do sieci handlo‑ wej, która nas wspomoże, a zaoszczędzony czas wykorzystać na poprawienie relacji z klientami. Wojciech Czubaczyński, sklep w Warszawie  Postanowiliśmy się odróżnić od konkurencji bogatą ofertą przypraw i artykułów chemicznych. Klienci przyzwyczaili się już, że znajdą tu dosłownie wszystko, w tym wiele nowości. Elżbieta Świdzińska, sklep w Skrzyszowie  Mamy klientkę, dla której sprowadzamy jej ulubiony rodzaj papierosów. Przychodzi po nie od lat, wie, że zawsze je u nas znajdzie. Przy okazji oczywiście robi także inne zakupy. Łukasz Żerucha, sklep w Szczecinie

o charakterystyczny, sprzedawany np. w wybrany dzień tygodnia towar, którego konsument nie znaj‑ dzie u konkurentów. Stwórz z tego wizytówkę i znak rozpoznawczy swojego sklepu. Nie możesz zapominać o stałej i czytelnej informa‑ cji marketingowej, reklama jest istotna w każdych okolicznościach. Jednak zamiast wydawania mająt‑ ku na gazetkę, która i tak przegra z dyskontowymi odpowiednikami, pomyśl o wydrukowaniu ulotek z ciekawymi przepisami kulinarnymi i umieść je przy zorganizowanej w twoim sklepie wystawce tema‑ tycznej. Nawet na niewielkiej powierzchni możesz poprowadzić klienta między półkami efektywną dla ciebie drogą (pamiętaj o rozmieszczeniu strate‑ gicznych stoisk, czyli pieczywa, warzyw i wędlin, jak najdalej od siebie). Wyróżnić możesz się też, jeżeli zastosujesz wideo­‑ i aromamarketing.

Frontem, nie plecami

Podstawowym orężem w przyciągnięciu do siebie kupujących jest jakość obsługi. Klient w dyskoncie czy supermarkecie jest anonimowy, choć kasjerka każdemu powtarza jak mantrę „dzień dobry” i „dzię‑ kujemy, zapraszamy ponownie”. Wykorzystaj to, po‑ znaj lepiej osoby, które cię odwiedzają, dowiedz się, co lubią, jakie produkty spełniają ich oczekiwania, a nawet zapytaj, „co słychać”. To zadziała błyskawicz‑ nie. Informacja, że jest zaufany sklep, gdzie można bez kolejek i w miłej atmosferze kupić coś, czego nie ma w sieciówkach, rozejdzie się pocztą panto‑ flową bardzo szybko. Zadbaj zatem o przeszkolenie całego personelu z zasad obsługi i rygorystycznie pilnuj ich przestrzegania. To może okazać się kluczem do sukcesu. Wojciech Chełchowski



SZKOLENIE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

36

ile jest takich sklepów, jak daleko są, czy mają par‑ kingi, a jeśli tak, jak duże, jaki asortyment oferują, czy należą do jakiejś sieci?

Wielkość sali sprzedaży i zaplecza

100 mkw. to zdaniem projektantów sklepów opty‑ malna powierzchnia do stworzenia nowoczesnego sklepu osiedlowego. – Taka wielkość sali sprzedaży pozwala nie tylko właściwie rozplanować wszystkie kategorie produktów, ale również wyodrębnić stoisko mięsno­‑wędliniarskie, które jest jednym z najważniej‑ szych atutów sklepów osiedlowych w walce z dys‑ kontami – mówi Joanna Biernacka, doradczyni klientów z zespołu Odido. Sto metrów pozwala na zaoferowanie dodatkowych usług, takich jak kącik kawowy czy przekąski na ciepło, ale przede wszystkim umożliwia klientom robienie zakupów w komfortowych warunkach. Przy mniejszej po‑ wierzchni może się okazać, że półki stoją zbyt bli‑ sko siebie, by matki z wózkami dziecięcymi mogły swobodnie robić zakupy.

Sklep zaczyna się od parkingu

jak znaleźć najlepszą miejscówkę

Ruchliwe miejsce

nie wystarczy Brak parkingu dla klientów, kłopoty z uzyskaniem koncesji na alkohol, zbyt ciasna sala sprzedaży – m.in. z takich powodów sklep może przegrać walkę o klienta. Na co zwracać uwagę, poszukując atrakcyjnej lokalizacji?

C

zy sklep w centrum Warszawy może mieć kło‑ poty? W kwietniu największy detalista w Polsce przekonał się, że tak. Wydawać by się mogło, że Biedronka na Dworcu Centralnym, obsługującym rocznie blisko 25 mln podróżnych, jest skazana na sukces. Tymczasem początki dyskontu były bardzo słabe. W artykule o wymownym tytule „Biedronka Centralna. Klapa dyskontu na dworcu” („Gazeta Wybor‑ cza”, 28.04.2015) można przeczytać, że 900­‑metrowa placówka jest przez większość dnia pusta i wydaje średnio kilka paragonów na godzinę. Lokalizacja wy‑ dawała się idealna, skąd więc pustki na sali sprzedaży? Działający na antresoli dyskont został słabo oznaczony i sporo osób w ogóle nie wiedziało o jego istnieniu, zaś inni nie mogli znaleźć do Biedronki drogi. Poza tym klientom nie chce się wchodzić po schodach, dlatego odpuszczają sobie wizytę w dyskoncie. Za‑ tem sam ruchliwy punkt to za mało, by sklep dobrze prosperował. Jeśli więc nie miejsce, to co?

Minimum 500 osiedlowych klientów

– Najważniejsza była dla mnie zawsze lokalizacja, bo nawet jeśli sklep jest najładniejszy w mieście,

to bez dobrej lokalizacji nic się z nim nie da zrobić – podkreśla Karol Szubierajski, detalista, który o upatrzoną placówkę na jednym z poznańskich osiedli starał się pół roku. Liczba mieszkańców w obszarze działania sklepu jest pierwszą rzeczą, jaką należy wziąć pod uwa‑ gę. Bardzo dobra lokalizacja osiedlowa to taka, gdy w promieniu kilometra od sklepu mieszka 2500 lu‑ dzi. Zakłada się, że placówkę będzie odwiedzać około 40 proc. okolicznych mieszkańców, co przy 2500 osób daje 1000 klientów. Do dobrze zaopatrzo‑ nego sklepu osiedlowego każdy z nich statystycznie zajrzy dwa, a może nawet trzy razy w tygodniu. Takie wyniki osiąga się jednak na osiedlach w najwięk‑ szych miastach. W mniejszych wystarczy, by w ob‑ rębie 500 metrów, czyli około 5 minut na piechotę, mieszkało minimum 500 osób, co pozwoli wydawać sklepowi 200­‑250 paragonów dziennie. Na wsi odle‑ głość jest liczona w kilometrach – im więcej klientów mieszka w promieniu 5 km, tym lepiej.

Szkoła, kościół lub przystanek

Jeśli sklep nie działa na osiedlu, ważne, żeby był położony blisko ważnych i uczęszczanych miejsc,

Są takie sieci jak np. Zagłoba, które nie przyjmują placówek bez parkingów. – Zawsze musi być miej‑ sce dla samochodów. Z doświadczenia wiemy, że bez parkingu handlu nie będzie – tłu‑ maczy Przemysław Kaczmarek, kierownik sieci. Wielkość par‑ kingu powinna być dopaso‑ wana do wielkości sklepu – tzn. na każde 100 mkw. sali sprzedaży powinno być 10 miejsc parkingowych. Najlepiej gdy parking jest wyasfaltowany lub wyło‑ żony kostką brukową. Nie jest to jednak standard, szczególnie w mniejszych miastach i na wsiach spotyka się parkingi ziemne lub szutrowe. Lepiej mieć taki parking niż żaden, jednak jesienią i wiosną, gdy często pada deszcz, takie parkingi zamieniają się, ku frustracji klientów, w błotniska. Inwestycja w porządny par‑ king jest inwestycją w komfort klienta i zwiększa szansę na przyciągnięcie większej liczby kupujących. Każdy przysklepowy parking powinien być dobrze oznaczony i mieć dogodny wjazd oraz wyjazd. Gdy miejsc jest mało, warto za pomocą tabliczek zazna‑ czyć, że parking jest tylko dla klientów sklepu. Pla‑ cówki w dużych miastach są szczególnie narażone na kłopoty z osobami, które nic nie kupują, a zastawiają parking, blokując go potencjalnym klientom.

Bardzo dobra lokalizacja osiedlowa to taka, gdy w promieniu kilometra mieszka 2500 osób

jak: centrum miej‑ scowości, targowiska, dworzec, przystanki, urząd, zakłady pracy, szkoły i przedszkola, ciągi handlowe, kościoły, ośrodki zdrowia (przychod‑ nie i szpitale). – Lokalizacja koło kościoła jest bardzo dobra. Oczywi‑ ście ksiądz z ambony nas nie reklamuje, ale dużo czerpiemy z bliskości tego sąsiada, bo w nie‑ dzielę, teoretycznie najsłabszy dzień na handel, po każdej mszy wędrują do nas pielgrzymki klientów – opowiada Mirosław Szostak, prowadzący Piotra i Pawła w Trzciance. W przypadku mniejszych miej‑ scowości bardzo dobrze, gdy sklep znajduje się przy głównej drodze – są sklepy, gdzie przyjezdnych klientów jest więcej niż miejscowych.

Sprawdź możliwość uzyskania koncesji na alkohol

Piwa, wina oraz wódki, wraz z artykułami tytoniowy‑ mi, generują nawet połowę obrotów tradycyjnego sklepu. O ile w mniejszych miejscowościach zdobycie koncesji nie jest trudne, o tyle w dużych miastach kolejki czekających na pozwolenie są długie.

Kopanie się z dyskontem

Choć na naszych łamach regularnie pojawiają się ta‑ kie sklepy jak np. Chata Polska w Swarzędzu – jeden ze zwycięzców tegorocznej edycji konkursu Market Roku – które doskonale prosperują mimo sąsiedztwa dyskontu, są to raczej wyjątki od reguły. Trudną kon‑ kurencją będzie też wiele sieci franczyzowych, orga‑ nizujących bardzo atrakcyjne promocje cenowe. Jak podkreślają osoby odpowiedzialne za przyjmowanie nowych placówek do sieci, żadnej konkurencji nie należy lekceważyć – nawet niewielki sklep ladowy może być, dzięki przywiązaniu klientów, groźnym konkurentem. Dlatego w centralach sieci, nim zo‑ stanie zaakceptowana jakaś lokalizacja, szczegółowo analizowane są informacje o konkurencji w okolicy:

Woda, kanalizacja, gaz, telefon i internet

Dostęp do mediów jest sprawą oczywistą, warto jednak pamiętać, że potrzeby sklepu zależą od wielkości placówki. Najważniejsze jest wyliczenie minimalnej wartości zasilania w energię elektryczną. W przypadku sklepów, które chcą dołączyć do sieci, ta wartość jest wyliczana po opracowaniu wstępnej propozycji zabudowy instalacji chłodniczej i elek‑ trycznej. Jeśli nie można uzyskać odpowiedniego przydziału mocy, nie warto zawracać sobie głowy, trzeba szukać innego miejsca. Woda w sklepie musi pozytywnie przejść badania wykonywane przez po‑ wiatową stację sanitarno­‑epidemiologiczną. Linia telefoniczna oraz stałe łącze internetowe są z kolei niezbędne, by korzystać z terminali kart płatniczych oraz mieć dostęp do systemów zamawiania towaru i odbioru dokumentów oraz ewentualnego dostępu do monitoringu spoza sklepu. Sebastian Szczepaniak


P R Z YG O T U J S IĘ N A D O DAT KO W E Z Y S K I

! Ś I Z D Ż U J ZAMÓW

SILNE WSPARCIE:

POS TV

internet

materiały POS

promocje


38

SZKOLENIE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

remont równa się kłopoty? nie zawsze

Zamknięta droga, ale sklep otwarty

Naprawa dróg i związane z nią objazdy potrafią być poważnym zagrożeniem dla rentowności sklepów. Ciąć koszty, dostosować się do nowego profilu klientów czy może korzystając z okazji, jednak zamknąć w tym czasie biznes i zrobić remont?

G

dy modernizowany jest ciąg komunikacyj‑ ny, przy którym działa sklep, zazwyczaj są gorsze obroty, bo jest mniej klientów, którzy z logistycznych względów wolą robić zakupy gdzie indziej. Spada również średnia wartość paragonu, bo osoby, które przyjeżdżają autem na większe zakupy, teraz przychodzą na piechotę i zadowalają się tylko niezbędnymi artykułami. – Zamknięcie drogi dojazdo‑ wej oznacza pogorszenie rentowności biznesu, ryzyko wystąpienia problemów finansowych i utraty płynności, a także straty wynikające z przeterminowania towarów – mówi jeden z pracowników centrali sieci franczy‑ zowej, liczącej ponad 1000 placówek. Prawdopodo‑ bieństwo wystąpienia tych zagrożeń – jak wynika z jego szacunków – jest nawet o połowę mniejsze w przypadku zamknięcia bocznego dojazdu niż drogi głównej, przy której znajduje się sklep. Niezależnie od rodzaju drogi jej przebudowa w dłuższym terminie osłabia pozycję placówki, może ona stracić część sta‑ łych klientów, którzy w tym czasie mogą przyzwyczaić się do robienia zakupów u konkurencji.

Nowy szlak i ulotki z mapkami

Zamknięcie dojazdu nie oznacza jednak dla sklepu finansowej katastrofy. Pierwszą i najważniejszą rze‑ czą, jaką można wtedy zrobić, jest dobre oznako‑ wanie alternatywnej drogi do punktu handlowego. Powinna o to zadbać firma prowadząca remont, ale jeśli z jakichś powodów nie wywiązała się ze swo‑ jego obowiązku, trzeba jak najszybciej zrobić to we własnym zakresie. W zmniejszeniu odpływu klientów pomoże organizacja atrakcyjnych promocji. Nie musi

być ich wiele, ale trzy­‑cztery artykuły w supercenach z pewnością zachęcą część klientów do zadania sobie trudu i odwiedzenia placówki. O takiej ekstra pro‑ mocji najlepiej poinformować za pośrednictwem specjalnych ulotek promocyjnych, które powinny trafić do okolicznych mieszkańców. Dobrze, gdy na ulotkach znajdują się dodatkowo mapki z lokalizacją sklepu. – Podczas remontu głównej drogi do sklepu po‑ stanowiliśmy zwiększyć zasięg naszych działań marke‑ tingowych. Wcześniej klient spoza osiedla nie był brany pod uwagę przy kampanii promocyjnej, ponieważ i tak do nas docierał z racji korzystnego usytuowania sklepu przy drodze wjazdowej do miasta. Ale w momencie, gdy takie osoby przestały przyjeżdżać, postanowiliśmy przypomnieć im, że wciąż jesteśmy, działamy i mamy dobre ceny – opowiada Renata Rycak, kierowniczka Stokrotki w Chełmie.

Kanapki dla robotników

Innym sposobem na przyciągnięcie konsumentów jest zorganizowanie dla nich konkursu z nagrodami, rozdawanie drobnych gratisów do zakupów powyżej konkretnej, wyższej kwoty lub organizacja degustacji. W takiej sytuacji warto zwrócić się do przedstawicieli handlowych z prośbą o pomoc. Inną strategią jest przystosowanie się do nowych okoliczności. Jeśli remont będzie trwał dłużej, warto pozyskać jako klientów pracujących przy drodze robotników. – Jeśli w ofercie sklepu nie ma jeszcze gotowych kanapek, trzeba je wprowadzić – opisuje Joanna Biernacka, doradczyni z zespołu sieci Odido. Gotowych kana‑ pek nie trzeba zamawiać u żadnego producenta

– można je samemu robić w sklepie. Projektujący sklepy Krzysztof Kaźmierczak wyliczył, że składniki potrzebne do przygotowania kanapki można mieć za około 1 zł, podczas gdy gotowy produkt można sprzedawać za 3 zł. – Przy takim przebiciu, sprzedając 20 kanapek dziennie, miesięcznie zarobimy na nich tyle, co na sprzedaży blisko 2800 paczek papierosów albo 8 ton cukru! – zauważa nasz rozmówca. W ramach oferty dla robotników warto zaopatrzyć się w więcej konserw, wszelkich dań gotowych, a także napojów i piwa. To ostatnie musi być koniecznie z lodówki. – Można pójść jeszcze o krok dalej, pojechać do kierow‑ nika budowy, zostawić numer telefonu i zaproponować, że będzie się dowoziło na budowę zakupy w ramach codziennych zamówień. Dzięki takim działaniom może się okazać, że podczas remontu drogi sklep nie stracił zbyt wielu klientów, a wartość paragonu wcale mocno się nie obniżyła – dodaje Joanna Biernacka.

Renegocjacja umów

Niezależnie od pomysłowości detalisty zamknięcie drogi dojazdowej wymaga jednak szczególnej ini‑ cjatywy, która pozwoli obniżyć koszty. Specjaliści od zarządzania sklepami doradzają, by w pierwszej kolejności zadbać o optymalizację płac – w tym do‑ stosowanie liczby osób zatrudnionych do obrotu sklepu. To dobry moment, by wysłać pracowników na urlopy. Inną możliwością jest zredukowanie zatrud‑ nienia i zakontraktowanie uczniów lub stażystów. Jeśli wcześniej się tego nie robiło, to najwyższa pora, by zacząć oszczędzać energię elektryczną, np. przez odzyskiwanie energii z agregatów chłodniczych lub

ABC gospodarowania zapasami Właściwe zarządzanie zapasami w sklepie ma duży wpływ na poziom sprzedaży. Wdrożenie optymalnej polityki gospodarowania zapasami wymaga znajomości dwóch kluczowych czynników: 1) wartościowego oraz ilościowego udziału poszcze‑ gólnych grup towarowych w obrocie, 2) zmian stanu zapasów w zależności od poziomu sprzedaży. Udział poszczególnych produktów w osiąganym przez sklep obrocie można obliczyć, stosując metodę ABC, w której asortyment dzieli się na trzy grupy:  grupa A – tzw. cenne zapasy to towary o wysokim udziale wartościowym w osiąganych obrotach. Są to produkty rotujące najszybciej, dla których okres rotacji wynosi od 3 do 7 dni. To właśnie te towary potwierdzają w praktyce zasadę Pareto, według której 20 proc. asortymentu generuje 80 proc. sprzedaży;  grupa B – towary o średnim udziale wartościowym i ilościowym w osiąganych przez sklep obrotach. Szacuje się, że to około 20 proc. asortymentu, od‑ powiadającego za około 15 proc. obrotu;

 grupa C – tzw. towary masowe, czyli najtańsze, obejmujące bardzo liczny asortyment. Przyj‑ muje się, że to towary przysparzające detali‑ ście najwięcej problemów – stanowią 60 proc. asortymentu, a jednocześnie generują zaledwie 5 proc. obrotów.

jednak, że asortyment z pozostałych grup moż‑ na zaniedbać. Metoda gospodarowania zasobami ABC wyraźnie podkreśla, że skoncentrowanie się na najbardziej dochodowej grupie i niedocenienie grup B oraz C to częsty błąd.

Pilnuj dokładnie grupy A

Istnieje kilka istotnych czynników, które należy za każdym razem wziąć pod uwagę, robiąc zamówienie do sklepu.  Rotacja – artykuły sprzedające się wolniej należy zamawiać w mniejszych ilościach, aby nie zamrażać pieniędzy w towarze zalegającym na półkach.  Sezonowość – produkty sezonowe w większej ilości zamawia się tuż przed rozpoczęciem sezo‑ nu, tak aby później tylko uzupełniać brakujący asortyment.  Terminy przydatności do spożycia – towar z krótszym terminem najlepiej zamawiać w ma‑ łych ilościach, czasem nawet po kilka sztuk, co pozwala zminimalizować ryzyko poniesienia strat finansowych.

Filarem działalności sklepu są cieszące się dużym zainteresowaniem klientów artykuły z grupy A, które mają największy udział wartościowy w całościowej sprzedaży. W związku z tym towary z tej grupy należy traktować ze szczególną uwagą. Dotyczy to w szcze‑ gólności takich działań jak:  analiza sprzedaży,  przygotowywanie zamówień,  właściwe zarządzanie poziomami zapasów,  ustalanie poziomu zapasów bezpieczeństwa, czyli tzw. stanów minimalnych. Towarom z grupy A należy poświęcić najwięcej uwagi, bezwzględnie pilnując, by nie doszło do wyczerpania się ich zapasów. Nie oznacza to

Podczas zamawiania towaru

wymianę żarówek na energooszczędne. Zamknięcie drogi dojazdowej na dłużej to okazja do renegocjo‑ wania części umów, m.in. usług deratyzacyjnych, księgowości czy wywozu śmieci. To również moment, w którym trzeba dostosować zapasy do nowych, zmniejszonych obrotów sklepu oraz przeprowadzić rozmowy z dostawcami na temat wydłużenia termi‑ nów płatności.

Czas na zmiany

– Remont drogi to cios dla każdego sklepu. U nas trwał od sierpnia do listopada, klienci poszli do konkurencji i część już do nas nie wróciła – opowiada Renata Rycak z Chełma. Dlatego okres modernizacji drogi dojaz‑ dowej można wykorzystać, by zmienić sklep i zapro‑ ponować klientom coś nowego. – To dobry moment na zmiany, w tym remodeling sklepu. Wówczas straty wynikające z jego zamknięcia będą najmniejsze – pod‑ kreśla Joanna Biernacka. Czasem jednak nie warto tego robić, bo inwestycja się nie zwróci. – Wszystko zależy od okoliczności. Jeśli np. sklep utrzymujący się z klientów, którzy tylko tamtędy przejeżdżają, jest przy drodze, która po remoncie stanie się obwodnicą oto‑ czoną ekranami akustycznymi, biznes podupadnie niezależnie od tego, co zrobimy. Dlatego, gdy droga dojazdowa do sklepu zostanie zamknięta, powinniśmy od razu dowiedzieć się, jak długo potrwa remont i czy w jego wyniku nie zmieni się np. organizacja ruchu. Dopiero mając takie informacje, można zacząć my‑ śleć o podejmowaniu konkretnych działań – kończy Joanna Biernacka. Sebastian Szczepaniak

 Promocje – ze względu na zwiększoną rotację taki towar zamawia się w większych ilościach niż standardowe produkty.

FIFO i 4W

Innym filarem właściwego gospodarowania za‑ sobami jest magazynowanie towaru zgodnie z zasadą FIFO (skrót ang. zwrotu First In First Out, tłumaczonego jako „pierwsze weszło, pierwsze wyszło”). Powyższą zasadę należy stosować, przyjmując każdą dostawę, bez względu na to, czy produkty będą umieszczone w magazynie, czy bezpośrednio na półce. Gdy dokładasz towar, zawsze sprawdzaj terminy przydatności do spo‑ życia i produkty z krótszą datą układaj z przodu półki. Pamiętaj, że przyjęcie dostawy wiąże się z koniecznością dokonania ilościowego i jakościo‑ wego odbioru towaru. Chodzi tutaj o weryfikację zamówienia oraz kontrolę dat ważności. Podsumo‑ waniem dobrych praktyk gospodarowania zapa‑ sami może być też rada, jakiej jeden z liderów na rynku franczyzowym udziela swoim partnerom. Radzi im, by zawsze stosowali zasadę 4W, czyli zapewniali stałą dostępność właściwych towarów o właściwej jakości, we właściwym czasie i we właściwych cenach. (Oprac. SSZ )


PREMIA DLA ODIDO

ROTUJĄ NA BIEŻĄCO

Franczyzobiorcy Odido mają w Makro atrakcyjniejsze rabaty niż pozostali klienci

Dzięki planogramom i dobraniu asortymentu zgodnie z rynkowymi udziałami poszczególnych marek blisko trzy czwarte towaru w nowych sklepach Odido rotuje w ciągu dwóch tygodni

ulicy, dosłownie otworzyła się frontem do klienta – komentuje Joanna Biernacka z Makro, która zaprojektowała układ nowego Odido w Szczyrku.

Mniej produktów, lepsza ekspozycja

AMBASADOR ODIDO KONKURENCJI SIĘ NIE BOI

Nowe otwarcie frontem do klienta Na głównej ulicy Szczyrku konkurencja jest ogromna – na przestrzeni 250 metrów działają duża Żabka, Delikatesy Centrum i Freshmarket. – Pod starym szyldem Odido nie byłem dla pozostałych zagrożeniem. Ale teraz jestem w nowym Odido, więc muszą się ze mną liczyć. Rywale zaczęli inaczej postrzegać mój sklep – mówi Marek Włosiński.

O

prócz wymienionych placówek w liczącym niespełna 6000 mieszkańców Szczyrku (woj. śląskie) są jeszcze dwa Lewiatany, dwie Żabki, kolejne Delikatesy Centrum i Biedronka. Walka o klientów, w większości turystów przyjeżdżających w góry, jest zaciekła i nie wszyscy ją wytrzymują. W ciągu dwóch lat zamknięto pięć z sześciu działających w miasteczku niezależnych sklepów. – Handel bardzo zmienił się przez ostatnie lata, gdybym miał zaczynać rozkręcanie biznesu w obecnych realiach, raczej bym się tego nie podjął – przyznaje bez ogródek Marek Włosiński. Właściciel dwóch sklepów, który

spożywką handluje już ponad 17 lat, tłumaczy: – Widząc, co się dzieje, uznałem, że za 3-4 lata przyjdzie zwijać biznes. Agresywna konkurencja odebrała mi część klientów, obroty zaczęły spadać. Ciężko dziś przetrwać na rynku bez silnego partnera, a stara oferta Odido przestała mi wystarczać.

Warszawska inspiracja Do podobnych wniosków doszło Makro, które w ub.r. zaczęło zmieniać formułę swojej sieci franczyzowej. Efektem było otworzenie wzorcowego sklepu przy ul. Cynamonowej w Warszawie, o którym pan Marek przeczytał na łamach

W NOWEJ FORMULE ODIDO W SZCZYRKU WYDAJE DWA RAZY WIĘCEJ PARAGONÓW NIŻ WCZEŚNIEJ

– We franczyzie narzucającej więcej wymagań łatwiej prowadzi się kilka placówek. Oczywiście trzeba wytyczyć granicę, by nie doprowadzić do sytuacji, w której nie ma się nic do powiedzenia we własnym sklepie – mówi Marek Włosiński, właściciel dwóch Odido

„Wiadomości Handlowych”. Nowa twarz Odido tak mu się spodobała, że od razu zaczął starania o otwarcie u siebie sklepu ambasadorskiego. – Zdecydowałem, że trzeba rozwijać współpracę, bo dziś już nie wystarczy być w grupie pod jakimś szyldem, ale musi to być bardzo dobrze zorganizowane, sieć musi dawać realne wsparcie – mówi detalista ze Szczyrku. Negocjacje trwały trzy miesiące, po kolejnych dwóch – poświęconych na remont – przy głównej ulicy kurortu ruszyło ambasadorskie Odido. – Przed otwarciem placówka mieściła się w budce ze straganem warzywnym na zewnątrz, nie było wejścia od ulicy. Detalista rozbudował nieznacznie sklep i przearanżował salę sprzedaży. Placówka, do której można już wejść od

– Wcześniej placówka była skromnie oznaczona. Wizualizacja sklepu ambasadorskiego jest wręcz widowiskowa, dzięki podświetlanemu szyldowi wieczorem widać mój punkt z daleka. W efekcie przybyło klientów. Ruch jest tak duży, że mamy znacznie więcej pracy – opowiada z zadowoleniem nasz rozmówca. W Odido przed liftingiem wydawał dziennie około 250 paragonów, teraz jest ich dwa razy więcej. – Miesiąc do miesiąca obroty zwiększyły się o jedną piątą – cieszy się detalista. Ale nie tylko z tego. – Teraz jest nowocześnie, sala sprzedaży w trakcie remontu została powiększona m.in. o część magazynu. Zrobiło się więcej miejsca, klientom wygodniej robić zakupy – mówi pan Marek. Zgodnie z sugestiami Makro zainstalował dodatkowe oświetlenie pomiędzy półkami, a także zredukował asortyment z 3500 do 2500 indeksów. Bez zmniejszania wyboru podstawowych produktów udało się znacznie poprawić ekspozycję. W remont i doposażenie sklepu detalista zainwestował 90 000 zł. Makro z kolei pomogło, dając swojemu ambasadorowi nowy regał piekarniczy, chłodziarki i zamrażarki oraz przykasową ladę na produkty impulsowe. Pojawiła się też maszyna do hot dogów oraz ekspres do kawy. Kącik gastronomiczny po niespełna dwóch miesiącach nieźle prosperuje.

Wyższa kultura handlu W 2000 roku pan Marek podpisał umowę z ABC, ale po dwóch latach doszedł do wniosku, że sieć dająca jedynie gazetki promocyjne to za mało. Dopiero dekadę później dał się przekonać do ponownego wejścia we franczyzę. – Nie żałuje, że związałem się z Makro. Przez lata współpraca dobrze się układała. Cieszę się, że mam takiego stabilnego partnera. Eurocash co jakiś czas namawia mnie na zmianę barw,

PORADNIIKWH MAKRO

ale przecież widzę, jak wyglądają hale obu dystrybutorów, zdecydowanie wolę niemiecki pomysł na handel. Nie jestem pedantem, ale lubię, gdy wszystko jest na odpowiednim poziomie – komentuje detalista. I bardzo pozytywnie ocenia zmiany, jakie przeszedł koncept Odido.

Wszystko funkcjonuje Gdy cztery lata temu Makro wchodziło na rynek z nową siecią, zapewniało, że będzie pomagać, ale bez ograniczania swobody i wolności działania. Dziś ten model to za mało, więc bardzo liberalna franczyza została trochę utwardzona. – Dziś Makro wymaga więcej niż wtedy, kiedy wchodziło z nowym szyldem, ale w zasadzie to dobrze. Podoba mi się, że dopasowali asortyment do udziałów rynkowych poszczególnych marek. Wszystko musi też być poukładane według planogramów. To kolejny plus – opisuje nasz rozmówca. Sam nie czuje się ograniczony tymi wymaganiami, bo Makro zostawiło mu wolną rękę w uzupełnianiu asortymentu o produkty lokalnych wytwórców. Detalista już myśli o podpisaniu nowej umowy z Odido, by również jego drugi sklep w sąsiadującej ze Szczyrkiem wsi zwiększył obroty. – Trzymamy się zaleceń, wszystko funkcjonuje lepiej niż poprzednio, czego chcieć więcej? – pyta retorycznie Marek Włosiński. Tekst i zdjęcia Sebastian Szczepaniak

MAKRO POLECA PRODUKTY MARKI WŁASNEJ Fine Life Miód lipowy i gryczany  Aromatyczne miody nektarowe, dostępne w dwóch rodzajach: lipowy oraz gryczany. OPAKOWANIE: 500 g i 1,5 kg CENA BRUTTO: 17,63 i 34,64 zł

Fine Life Bułeczki mleczne oraz mleczne z czekoladą  Dwa rodzaje drożdżowych, mlecznych bułeczek pochodzących prosto z Francji. Jedne bez dodatków, a drugie z kawałkami czekolady. Idealne na śniadanie lub na słodki podwieczorek. OPAKOWANIE: 350 i 400 g CENA BRUTTO: 5,28 i 6,47 zł

Fine Life Wafle ryżowe  Stanowią doskonałe źródło błonnika, jeden wafel to niecałe 40 kcal. Dostępne w trzech rodzajach: naturalne, ze słonecznikiem i z solą morską. OPAKOWANIE: 100 g CENA BRUTTO: 1,78 zł

Fine Life Sosy chilli  Dwa rodzaje sosów chilli z Tajlandii: słodko kwaśny oraz pikantny. Idealne do kanapek, sałatek oraz dań gorących. Świetnie przyprawią mięso przed upieczeniem. OPAKOWANIE: 500 ml CENA BRUTTO: 6,25 zł


40

KONFERENCJE I TARgI

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

„Wiadomości Handlowe”

patronem konkursu PRCH Retail Awards biznesowo. Zgłoszone przedsięwzięcia ocenią dwa niezależne zespoły pod przewodnictwem Andrzeja Wróblewskiego, wiceprezesa Apsys Polska. Gala PRCH Retail Awards odbędzie się 15 paździer‑ nika w teatrze i klubie Capitol w Warszawie. Wyda‑ rzenie gromadzi co roku ponad 350 przedstawicieli branży. Partnerem charytatywnym gali zostało stowarzy‑ szenie Dress for Success, które pomaga kobietom w trudnej sytuacji życiowej. Przed imprezą będzie można przekazać na rzecz beneficjentek stroje bizne‑ sowe. Więcej informacji o gali, biletach i możliwości bezpłatnego udziału na www.prch.org.pl. (AU)

Fot. PRCH

Nasz miesięcznik został patronem 6. edycji konkur‑ su i gali Polskiej Rady Centrów Handlowych Retail Awards. Plebiscyt dla sieci handlowych, dewelope‑ rów, zarządców, inwestorów i osób zajmujących się marketingiem jest organizowany od 2009 roku. Program, wzorowany na wieloletniej tradycji Interna‑ tional Council of Shopping Centers ICSC, jest okazją, aby zaprezentować najlepsze centra, sieci handlowe i wyróżniające się kampanie marketingowe. W 16 kategoriach będzie rywalizować rekordowa liczba 61 przedsięwzięć zgłoszonych przez 37 firm. Jury składa się ze specjalistów, którzy nie oce‑ niają kandydatów, z którymi są lub byli związani

Ponad 120 producentów na targach Grupy Chorten Producenci żywności z całego kraju przyjadą do Białegostoku, aby pokazać się na I Targach Ogólnospożywczych organizowanych przez Grupę Chorten. To największe tego typu wydarzenie w północno­‑wschodniej Polsce. 18 września obiekt sportowy przy ul. Świerkowej 20A w Białymstoku zamieni się w halę wystawienni‑ czą. Do stolicy Podlasia zjadą się producenci żywno‑ ści zarówno renomowanych marek, jak i tych mniej znanych. Będą tu takie firmy jak: Nestlé, Unilever, Wedel, Jutrzenka, Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec, Van Pur, Coca­‑Cola, Zbyszko, Animex, Kraft, Kabo, Balcerzak, OSM Piątnica, Zoot, JBB, Mlekpol, Spomlek i wiele innych. – Nasza impreza to połączenie targów, seminariów warsztatowych i spotkań bizneso‑ wych. To wyjątkowa szansa na nawiązanie nowych kontaktów handlowych – mówi Sylwia Olechno, członek zarządu i dyrektor generalny Grupy Chor‑ ten. – Jesteśmy nazywani mlecznym zagłębiem, co jest

dla Podlasia powodem do dumy. Ale przecież działa u nas cała rzesza firm z innych sektorów branży spo‑ żywczej, które odważnie zdobywają światowe rynki – jest od kogo się uczyć. Targi rozpoczną się o godz. 8 i potrwają do 17. Poza częścią wystawienniczą i panelem dyskusyjnym or‑ ganizatorzy przygotowali coś jeszcze – rozstawią ring bokserski, na którym będą walczyć znani bok‑ serzy grupy Wschodzący Białystok Boxing Team Dariusza Snarskiego. Targi odwiedzą także piłka‑ rze Jagiellonii Białystok oraz ambasadorka marki JBB Miss Polski 2014 Ewa Mielnicka. – Dopinamy listę przedsiębiorców, którzy chcą uczestniczyć w tar‑ gach. Spodziewamy się co najmniej 120 wystawców i 2000 odwiedzających, głównie właścicieli sklepów spożywczych z regionu – dodaje Sylwia Olechno. Wieczorem w Operze Podlaskiej odbędzie się uro‑ czysty bal dla wystawców i partnerów handlowych Grupy Chorten. (AU)

Targi Natura Food i Be Eco – musisz tam być Gala PRCH Retail Awards gromadzi co roku ponad 350 przedstawicieli branży

Targi Franczyza 2015 Chcesz mieć własną firmę, ale nie masz pomysłu na biznes? Odwiedź targi Franczyza 2015 w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie w dniach 15­‑17 października. Spotkasz tu przedstawicieli aż 150 firm franczyzowych, którzy poszukują partnerów do współpracy pod znaną marką. Odwiedzający będą mogli wybierać spośród franczyz z kilkunastu branż. O uwagę przyszłych franczyzo‑ biorców będą zabiegać restauratorzy, przedstawiciele sektora bankowego, spożywczego, odzieżowego czy motoryzacyjnego. Targi Franczyza odwiedza co roku około 7000 przedsiębiorców zainteresowanych biz‑ nesem na licencji. Dla osób, które o franczyzie chcą się dowiedzieć więcej, organizatorzy przygotowali Forum Edukacyjne. To cykl wykładów prowadzonych

Warszawa Pałac Kultury i Nauki 15­‑17 października godz. 10­‑17 (czwartek, piątek) i 10­‑15 (sobota) przez ekspertów i ludzi biznesu, którzy podpowiedzą, czym kierować się przy wyborze pomysłu na biznes i ile można na nim zarobić. Pełna lista wystawców jest dostępna na stronie www.franczyza.pl. (AU)

Łódzkie targi to bez wątpienia największa i najlepsza impreza w branży, skupiająca najważniejszych graczy. W Polsce odbywają się też rozmaite regionalne targi żywności ekologicznej, często bardzo dobre. Jednak w skali ogólnokrajowej łódzka impreza nie ma sobie równej. Nie chodzi tylko o szerokość oferty produktów, ale też o poziom merytoryczny paneli dyskusyjnych, konferencji, sympozjów. Tam rzeczywiście mówi się o najważniejszych sprawach w branży. Są trzy powody, dla których warto być na tej imprezie: można poznać nowych klientów, można umocnić istniejące kontak‑ ty, a trzecia sprawa to networking, czyli komunikacja wewnątrz branży. Targi to wymarzona platforma ko‑ munikacji dla producentów, przetwórców, pośredni‑ ków i handlowców. Mogą w krótkim czasie, w jednym miejscu spotkać się i wymienić poglądy. Bezcenne. Dlatego nasze stoisko na łódzkich targach jest z roku na rok coraz większe. Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma. Jestem pod tym względem optymistą, ponie‑ waż widzę, jak rozwija się polski rynek produktów eko‑ logicznych. Brak na ten temat oficjalnych danych, ale według naszych obliczeń, tempo wzrostu to 20 proc. rocznie. Sądzę, że potencjał rozwoju jest jeszcze na

Targi Natura Food i Be Eco Warszawa VIII Międzynarodowe Targi Żywności Ekologicznej i Regionalnej Natura Food oraz IV Targi Ekologicznego Stylu Życia Be Eco odbędą się w Łodzi przy al. Politechniki 4 (hala Expo) w dniach 2-4.10. Godziny zwiedzania: 2.10 – 10-18; 3.10 – 10-18; 4.10 – 10-16. Szczegółowe informacje pod adresem www.naturafood.pl, www.beeco.com.pl najbliższe 30 lat. Moją prognozę opieram na obserwacji krajów Eu‑ ropy Zachodniej. Po‑ trzebujemy naprawdę dużo czasu, żeby się do nich zbliżyć. Chyba że, tak jak w Szwecji, polski rynek będzie rósł w tem‑ pie 50 proc. Sławomir Chłoń, prezes grupy Organic Farma Zdrowia

Fresh Market 2015 to spotkanie dostawców warzyw i owoców z kupcami z sieci handlowych. W tym roku obie strony spotkają się 25 września w centrum konferencyjnym Mazurkas w Ożarowie Mazowieckim. Przez siedem lat Fresh Market zdobył uznanie za‑ równo w Polsce, jak i za granicą – w ubiegłorocznej imprezie uczestniczyło 300 przedstawicieli ponad 150 firm z Polski, Włoch, Hiszpanii, Francji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Danii, Holandii, Czech, Niemiec oraz Szwecji. Konferencja to okazja do spotkań przy stoiskach sieci handlowych i rozmów na temat wa‑ runków współpracy bezpośrednio z kupcami odpo‑ wiedzialnymi za zakup świeżych warzyw i owoców. Podczas poprzednich edycji można było spotkać m.in. przedstawicieli takich sieci działających w Polsce jak: Selgros C&C, Makro C&C, Auchan, Biedronka, Tesco, Carrefour, Intermarché, Kaufland, Piotr i Paweł, Marc‑ pol, Polomarket, Stokrotka, Alma, Zielony Market,

Fot. fresh­‑market.pl

Ósma edycja konferencji Fresh Market

W zeszłym roku targi i konferencję odwiedzili przedstawiciele 150 firm z 11 krajów

Chata Polska, Dino. Byli też goście z zagranicy: re‑ prezentanci rosyjskich sieci Victoria, Magnit, Lenta i Almi oraz niemieckiego Globusa. Uzupełnieniem imprezy będą drugie Międzyna‑ rodowe Targi Owocowo­‑Warzywne Fruit Expo, na których dostawcy będą mogli zaprezentować to‑ wary na stoiskach (szczegółowe informacje moż‑ na znaleźć na stronie www.fruitexpo.pl). Fresh Market 2015 to także wykłady ekspertów z branży owocowo­‑warzywnej, którzy opowiedzą m.in. o sy‑ tuacji rynkowej w Polsce i Europie oraz przedstawią prognozy dotyczące cen. Po raz piąty zostanie wy‑ łoniony zwycięzca Fresh Market Award – konkursu na najbardziej innowacyjny produkt. „Wiadomości Handlowe” są patronem medialnym konferencji Fresh Market 2015. Imprezę organi‑ zuje portal fresh­‑market.pl, największy w Europie Środkowo­‑Wschodniej serwis informacyjny dla sek‑ tora handlu i produkcji owocowo­‑warzywnej. (SSZ)



42

PRAWO

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

PODPISUJEMY UMOWĘ Z AGENCJĄ OCHRONY

Niech ktoś nie śpi, żebyś ty mógł spać Każdy większy sklep powinien być chroniony. Im bardziej szczegółowa umowa zawierana z firmą ochroniarską, tym więcej potem spokoju.

O

chroną zajmuje się u nas 5000 firm, choć jedną trzecią rynku trzyma w rękach kilka największych. Jest z czego wybierać. Nie wy‑ starczy jednak zapewnienie szefa agencji, że w razie potrzeby stanie u drzwi sklepu dwudziestu chłopa i obroni mienie przed kradzieżą czy dewastacją. W umowie ważne są detale, które potem mogą mieć duży wpływ na funkcjonowanie sklepu i rozstrzyga‑ nie ewentualnych sporów z agencją.

obiektach handlowych poparte referencjami i moż‑ liwością zwiedzenia takiego obiektu. W strukturze firmy powinna działać komórka, która zajmuje się szkoleniem pracowników.

Liczy się każdy detal

Przed podpisaniem umowy szczególną uwagę należy zwrócić na zakres obowiązków pracowni‑ ków ochrony i ewentualnie je uszczegółowić, zaś

Firma ochroniarska nie może figurować w rejestrze dłużników, musi też mieć aktualną polisę OC opiewającą na nie mniej niż 2 mln zł Jak mówi dr Robert Wierzbiński, wykładowca po‑ znańskiej Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa oraz mena‑ dżer odpowiadający za ten sektor działania w Grupie Muszkieterów, warto poświęcić czas na znalezienie firmy godnej zaufania. – Powinna oczywiście mieć aktualną koncesję MSW, działać na rynku co najmniej od 5 lat, zatrudniać nie mniej niż 200 pracowników, z czego jedną trzecią kwalifikowanych, co dawniej wiązało się z licencją pracownika ochrony – wymie‑ nia zalety dobrej spółki dr Wierzbiński. – Podobna część pracowników takiej firmy powinna być zatrud‑ niona na umowę o pracę. Firma nie może figurować w rejestrze dłużników, musi mieć aktualną polisę OC opiewającą na nie mniej niż 2 mln zł, a w stosunku do całego zarządu i kadry kierowniczej nie mogą się toczyć postępowania karne. Nasz ekspert dodaje, że dodatkowym, dobrze widzia‑ nym atutem mogą być własne grupy interwencyj‑ ne oraz doświadczenie w pracy w dużych i małych

zaraz po podpisaniu umowy trzeba sobie zapewnić wgląd w oświadczenia podpisane przez pracowni‑ ków agencji o zapoznaniu się z wymogami, jakie im stawiamy. Gdy już dokonamy wyboru i zdecydujemy się na konkretną firmę, zadbajmy, by w dokumencie, który podpisujemy, znalazły się następujące zapisy lub aneksy:  oświadczenie o posiadanej koncesji MSW i deklaracja, że detalista zostanie powiadomiony w przypadku, gdyby firma chroniąca sklep kon‑ cesję utraciła;  oświadczenie o posiadanej polisie OC z tytułu prowadzonej działalności;  oświadczanie o zatrudnianiu osób niekaranych;  szczegółowy zakres odpowiedzialności firmy ochroniarskiej (np. z tytułu strat spowodowanych niedopełnieniem obowiązków pracowników);

Prawnik radzi Niestety, 90 proc. przedsiębiorców zawierających umowę z firmą ochroniarską patrzy wyłącznie na cenę, nie bacząc na to, czym legitymuje się sama firma i jakiej jakości usługi świadczy. Cena jest ważna, ale trzeba też zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii.  Czy podmiot jest aktywnym przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospo‑ darczej i czy w jego przedmiocie działalności (PKD) mieści się ochrona osób i mienia.  Jaką polisą ubezpieczeniową OC legitymuje się dana firma – kluczowa jest wysokość ubezpieczenia oraz zakres polisy. Może się bowiem zdarzyć tak, że wysokość ubezpieczenia będzie niewystarczająca na pokrycie poniesionych strat i kosztów. Wówczas przysporzymy sobie dodatkowych kłopotów związanych z potrzebą wstąpienia np. na drogę sądową.  Czy podmiot dysponuje dostatecznymi środkami technicznymi i odpo‑ wiednim personelem. Zwróćmy uwagę na liczbę pracowników oraz sprzęt techniczny. Istotnym elementem jest posiadanie przez firmę własnego serwisu technicznego, dzięki temu skraca się znacznie czas reakcji na zgłoszenie uszkodzenia alarmów i telewizji dozorowej.  Certyfikaty i zaświadczenia. Oprócz koncesji Ministra Spraw Wewnętrz‑ nych w zakresie usług ochrony osób i mienia, określającej zakres i formę prowadzenia tych usług (art. 15 ust. 1 ustawy o ochronie osób i mienia), warto zwrócić uwagę na to, jakie firma ochroniarska ma certyfikaty jakości oraz sprawdzić, czy ma referencje. Piotr Truszkowski, adwokat

Firm świadczących usługi w zakresie ochrony osób i mienia jest w Polsce ponad 5000  szczegółowy zakres obowiązków pracowników ochrony w trakcie pełnienia służby (może stano‑ wić załącznik);  w ymagania detalisty co do pracowników ochrony (wiek, forma zatrudnienia, rodzaje umun‑ durowania, system pracy – najlepiej nie dłuższy niż 12 godzin), przeszkolenie w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej i ppoż.;  warunek sporządzenia tzw. planu ochrony obiektu – powinna znajdować się w nim charak‑ terystyka zagrożeń specyficznych dla obiektu, harmonogram czynności dla poszczególnych pracowników, szczegółowy zakres ich obowiąz‑ ków, procedury bezpieczeństwa w przypadku: alarmu ppoż., ewakuacji, zagrożenia napadem, zagrożenia podłożeniem ładunku wybuchowego, procedura przy wykryciu kradzieży, postępowanie w przypadku tzw. ujęcia, procedura kontroli szcze‑ gółowej odzieży, bagażu, szafek pracowniczych;  deklaracja firmy ochrony o wsparciu grupy interwencyjnej – w tym liczba interwencji ujęta w pakiecie i gwarantowany czas reakcji (maksi‑ mum 15 minut);  zapewnienie, że pracownicy ochrony będą mieć wsparcie koordynatora (kierownik rejonu firmy ochrony), który będzie kontrolował i nadzorował podległe sobie osoby, w tym – uczestniczył w zle‑ conych przez detalistę szczegółowych kontrolach pracowników detalisty i pracowników ochrony wykonujących swoje obowiązki;  zapewnienie pracownikom ochrony środków łączności bezprzewodowej (telefon, krótko‑ falówka);  zapewnienie możliwości zbadania pracowników sklepu atestowanym i skalibrowanym alkomatem (na życzenie właściciela sklepu), za‑ równo przez grupę interwencyjną, jak i pracow‑ ników ochrony;  ustalenie czasu trwania umowy (gdy zawie‑ ramy ją po raz pierwszy, lepiej, by ten okres był

krótki, np. 12 miesięcy) i warunków jej rozwiąza‑ nia (okres wypowiedzenia miesięczny lub nawet dwutygodniowy);  stawka za roboczogodzinę oraz forma i terminy płatności.

Unikaj pułapek

Po zawarciu tak skonstruowanej umowy możemy liczyć na solidną opiekę i skuteczną współpracę z ochroniarzami. Dobrze sprawdzi się wysłanie szcze‑ gółowego pytania do kilku agencji. Trzeba też spraw‑ dzić średnie ceny rynkowe w swojej okolicy. Zbyt niska cena może świadczyć o tym, że firma ochroniarska jest marna i ma kiepskich pracowników, zbyt wygórowana to po prostu pułapka zastawiona na nieświadome‑ go klienta. Jeśli detalista ma już doświadczenie we współpracy z firmami ochroniarskimi, może żądać dodatkowych zapisów, chociażby prawa do zmiany pracownika ochrony bez podania przyczyny w okresie do 7 dni roboczych, natomiast w sytuacji poważnego naruszenia przez niego obowiązków – w trybie na‑ tychmiastowym. Dodatkowym bezpiecznikiem będzie także zapis o karach umownych z tytułu niespełnienia któregokolwiek z warunków umowy przez agencję ochrony: np. spóźnienie się pracownika, brak kwalifi‑ kacji, zatrudnienie karanego, przekroczony limit wieku, niewłaściwe umundurowanie czy nieznajomość pro‑ cedur. Podczas negocjacji można również nalegać na zapis o pełnym pokryciu wszelkich strat wynikających z inwentury, jeśli sprawcą lub współsprawcą nawet jednorazowej kradzieży będzie pracownik ochrony (plus kara umowna – np. 5000 zł), a także zapis o prze‑ strzeganiu tajemnicy firmy, nieujawnianiu danych wrażliwych oraz wizerunku osób archiwizowanych na rejestratorach systemu monitoringu sklepu. Wszystko po to, by mieć jak najwięcej świętego spokoju w pro‑ wadzeniu biznesu. Wojciech Chełchowski Konsultacje: dr Robert Wierzbiński


PRAWO

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

43

Fot. 123RF

LEASING ALTERNATYWĄ DLA KREDYTU

Wyposażając sklep, można ograniczyć

wkład własny Podstawą umowy leasingowej jest dokładne określenie warunków finansowych – w tym wkładu własnego przedsiębiorcy i depozytu gwarancyjnego, od których będzie później zależała wysokość i liczba rat do spłaty. Zapisy umowy muszą być jasne i precyzyjne.

L

easing jest bardzo wygodną i efektywną formą finansowania potrzeb inwestycyjnych. Nie wy‑ maga również angażowania dużych pieniędzy własnych, dzięki temu jest alternatywą dla kredytu bankowego. W ramach umowy leasingowej przed‑ siębiorca ma możliwość wyposażenia sklepu i biura (meble, regały, kasy, sprzęt komputerowy), ale także pojazdów niezbędnych przy obsłudze sklepu lub hur‑ towni. Podczas trwania umowy wspomniane przed‑ mioty należą do leasingodawcy, jednak przedsiębiorca może ich używać do celów biznesowych, uiszczając w zamian comiesięczne raty. – Nie dochodzi tutaj do obciążenia płynności finansowej leasingobiorcy. Z dru‑ giej strony ma on możliwość wymiany środków trwa‑ łych, np. regałów – mówi Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu.

Cena usługi leasingowej

W praktyce, aby skorzystać z leasingu, należy udać się do wyspecjalizowanej firmy, która świadczy tego typu usługi finansowe, czyli tzw. leasingodawcy (często działa w strukturach banku). Z takiej opcji wsparcia biznesu może skorzystać w zasadzie każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą. Jednak nie dla wszystkich takie rozwiązanie będzie opłacalne. Dotyczy to chociażby małych firm, które nie rozliczają VAT­‑u, ale również biznesów opodatkowanych na zasadzie ryczałtu od przychodów ewidencyjnych i karty podatkowej. Przedsiębiorca, który zdecyduje się na leasing, może także wybrać dostawcę oraz sprzęt, który będzie później użytkował. Musi jed‑ nak zwrócić szczególną uwagę na zakres i warunki umowy określające cenę usługi leasingowej. Oprócz wielu prowizji i opłat w ramach umowy ustalona jest wysokość rat leasingowych, a także wartość depo‑ zytu gwarancyjnego. – I tu ważna jest przejrzystość

Zaletą czynszu leasingowego jest możliwość jego wliczenia w koszty uzyskania przychodu, co z kolei pozwala na finansowan ie działalności z zysku przed opodatk owaniem zapisów określających prawa i obowiązki stron oraz uwzględnienie wszystkich kosztów, które obciążają klienta – mówi Mariusz Włodarczyk, dyrektor za‑ rządzający BZ WBK Leasing. Jego zdaniem przed podpisaniem umowy przedsiębiorca powinien dokładnie sprawdzić jej postanowienia oraz treść ogólnych warunków leasingu i innych towarzyszą‑ cych dokumentów.

Na co zwrócić uwagę

Bardzo ważne są zapisy dotyczące czynszu inicjalnego, który stanowi wkład własny przedsiębiorcy i jest uisz‑ czany w momencie podpisania umowy (na podobnej zasadzie jak w przypadku kredytu bankowego). Jego wartość może być dowolnie ustalona, stanowiąc pro‑ centową część przedmiotu leasingu, jednocześnie pozwala regulować koszt całkowity umowy – w myśl zasady: im wyższy czynsz inicjalny, tym mniejszy koszt całkowity umowy. Kolejny element, który na‑ leży wziąć pod uwagę, to wspomniane raty (czynsz leasingowy), które stanowią zapłatę za użytkowany majątek i mogą być stałe, malejące lub sezonowe. Te ostatnie są uwarunkowane sezonowym charakterem dochodów w branży, np. rolnictwie, turystyce. Zaletą czynszu leasingowego jest również możliwość jego

Kto przynajmniej raz wyposażał sklep od zera, ten doskonale wie, ile to kosztuje. Posiłkując się leasingiem, nie zamrażamy gotówki i możemy wykorzystać ją na inne cele wliczenia w koszty uzyskania przychodu, co z kolei pozwala na finansowanie działalności z zysku przed opodatkowaniem.

Depozyt do zwrotu

Trzeci ważny element, czyli depozyt gwaran‑ cyjny, jest również ustalany przy zawieraniu umowy. Służy on zabezpieczeniu ewentual‑ nych roszczeń leasingodawcy w przypadku, gdyby doszło do nienależytego użytkowania przez przedsiębiorcę maszyn lub urządzeń. Depozyt ma

charakter zwrotny i jeżeli nie dojdzie do naruszenia warunków umowy, trafia z powrotem do klienta, ale może też zostać zaliczony na poczet płatności ostatnich rat. Jednym z elementów uwzględnionych w umowie jest też prowizja, która ma pokrywać kosz‑ ty obsługi transakcji. Jest ona ustalana procentowo od wartości leasingowanego przedmiotu. Przy za‑ wieraniu umowy należy także zwrócić uwagę na kwestię okresu jej obowiązywania, ubezpieczenia przedmiotu leasingu oraz stopy procentowej waluty, w jakiej został zawarty leasing. (KP)

Leasing na tle kredytu bankowego Kryterium

Kredyt

Leasing

Dostarczenie wymaganych dokumentów (m.in. zaświadczenie o wpisie do CEiDG i nadaniu REGON,w przypadku spółek – umowa, dowód tożsamości, oświadczenie majątkowe, dokumenty finansowe z urzędu skarbowego i ZUS, koncesje)

Dostarczenie wymaganych dokumentów przy procedurze uproszczonej (faktura VAT od dostawcy, dokumenty rejestrowe, oświadczenia dotyczące prowadzonej działalności)

Własność kredytobiorcy

Własność leasingodawcy

Zabezpieczenie

Np. w formie hipoteki

Np. weksel + własność przedmiotu po stronie leasingodawcy

Koszty uzyskania przychodu

Tylko część odsetkowa raty

Opłata wstępna + cała rata leasingowa

Od 0 do 20 proc.

Od 1 proc.

Zazwyczaj sztywny

Elastyczny harmonogram spłat lub możliwość dostosowania do sezonowości przychodów klienta

Formalności

Własność sprzętu

Wkład własny Harmonogram rat

Źródło: BZ WBK Leasing

REKLAMA

Modern Retail Forum

Modern Retail Forum

10-11 września 2015 r. w Łucku na Ukrainie odbyła się międzynarodowa konferencja Modern Retail Forum O nowych trendach we współczesnym handlu detalicznym oraz innych zagadnieniach z nim związanych dyskutowało ponad 200 przedstawicieli firm z 20 krajów Wszystkim uczestnikom konferencji Dziękujemy!

www.modernretailforum.com

Więcej informacji w październikowym numerze „Wiadomości Handlowych”


44

PRAWO

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

NIE OPŁACA SIĘ ŁAMAĆ PRAWA

bez zapowiedzi

Błędy w umowach o pracę, zaleganie z wypłatą pensji, zatrudnianie pracowników w dni wolne i święta – to tylko niektóre przypadki łamania prawa w handlu. Kara za takie praktyki wynosi nawet 2000 zł.

I

nspektor pracy, który kontroluje sklep, bada, czy właściciel placówki przestrzega przepisów prawa pracy, w tym bezpieczeństwa i higieny, i czy nie zatrudnia ludzi na czarno. Może pojawić się bez zapowiedzi, odwiedzając sklep w dowol‑ nych godzinach.

Upoważnienie do kontroli

Inspektor od razu musi okazać legitymację służbo‑ wą i upoważnienie do przeprowadzenia kontroli. Dokument powinien zawierać informację o pod‑ stawie prawnej do przeprowadzenia kontroli, dane i numer legitymacji osoby do niej wyznaczonej, określać zakres kontroli, a także datę rozpoczęcia i przewidywanego terminu jej zakończenia. Kontro‑ lę może prowadzić tylko osoba wskazana w upo‑ ważnieniu. Jeżeli operację przejmie inny urzędnik, konieczne jest wystawienie odrębnego dokumentu. – W sytuacjach wyjątkowych, np. gdy pracownikom grozi utrata zdrowia, a nawet życia, dopuszcza się niezwłoczne rozpoczęcie inspekcji. Wystarczy wtedy tylko okazanie legitymacji, natomiast upoważnienie może zostać dostarczone w terminie maksymalnie 7 dni od wejścia na teren sklepu – podkreśla Maria Kacprzak­‑Rawa, rzecznik Okręgowego Inspekto‑ ratu Pracy w Warszawie. Przed podjęciem kontroli inspektor zazwyczaj zgłasza swoją obecność w fir‑ mie – choć w sytuacjach wyjątkowych zdarzają się odstępstwa od tej praktyki (szczególnie gdy może to wypaczyć wyniki postępowania).

Przedsiębiorca musi ściśle współpracować z inspek‑ torem, który powinien mieć możliwość swobodnego

poruszania się po całej placówce. Kontroler nie musi mieć przepustki, nie podlega też rewizji osobistej, nawet jeśli poddawani są jej pracownicy sklepu. Trzeba mu udostępnić wszystkie środki i narzędzia, które umożliwią przeprowadzenie kontroli. In‑ spektor może nie tylko przyjrzeć się miejscu pracy i warunkom zatrudnienia czy przejrzeć niezbędne dokumenty (akta osobowe, umowy), ale także zwe‑ ryfikować prowadzone postępowanie na podstawie rozmów z pracownikami, najlepiej w wyznaczonym do tego pomieszczeniu. W przypadku nieobecności pracodawcy powinna być osoba, która będzie go reprezentować.

Protokół i kary

– Ustalenia kontroli są dokumentowane w for‑ mie protokołu, w którym znajduje się m.in. opis Grafika 123RF

Kontroler przychodzi

Kary nakładane przez inspektorów pracy wynoszą zwykle 1000­‑2000 zł

OPŁATY PÓŁKOWE WRACAJĄ JAK BUMERANG

Kontrowersyjna ustawa

uderzy również w małe sklepy? Sejmowa komisja gospodarki pracuje nad projektem przepisów dotyczących nieuczciwych praktyk rynkowych. Celem parlamentarzystów jest wzmocnienie pozycji dostawców w relacjach z dużymi sieciami sklepów. Ustawa w zaproponowanym przez PSL kształcie być może uderzy także w małe sklepy i drobnych handlowców.

P

rzygotowany przez ludowców projekt wpro‑ wadza szerokie definicje nieuczciwych praktyk rynkowych. Ustawa ma zakazywać m.in. narzu‑ cania dostawcom tzw. opłat półkowych za przyjęcie produktu spożywczego lub rolnego do sprzedaży. – Opłaty półkowe już teraz są zakazane – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Joanna Affre, adwokat, partner w kancelarii Affre i Wspólnicy. – Mamy bogate orzecznictwo, zarówno sądów apelacyjnych, jak i Sądu Najwyższego, które re‑ gulują te kwestie i określa, jakiego rodzaju należności są zakazane. Wiemy także, że są obszary, które nie mogą być oceniane jednoznacznie. To np. rabaty retroaktywne,

udzielane sklepom przez dostawców po uzyskaniu okre‑ ślonego poziomu obrotów. Gdy ustawa wejdzie w życie, takie rabaty będą niedozwolone – dodaje Affre. – Projekt zakazuje również narzucania dostawcom, by partycypowali w kosztach promocji, które sieci handlo‑ we, duże lub małe, będą proponować konsumentom

– wyjaśnia Affre. – Co prawda projekt posługuje się pojęciem „narzucania”, jednak kwestie tego, czy dana opłata jest narzucona, czy wynegocjowana bardzo trudno rozstrzygnąć. W opinii ekspertki innym przepisem ingerującym w re‑ lacje pomiędzy dostawcami a nabywcami jest całkowity

Projekt ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym delegalizuje m.in. rabaty retroaktywne

Działania kontrolne inspektora pracy dotyczą:  legalności zatrudnienia, w tym zawieranych umów i niezbędnych zaświadczeń dopuszcza‑ jących pracownika do wykonywania zawodu  wypłaty należnych wynagrodzeń i innych świadczeń, wynikających ze stosunku pracy, w tym przestrzegania terminów płatności przez pracodawcę  rozliczenia czasu pracy zgodnego z przepi‑ sami, np. godzin nadliczbowych, zatrudnie‑ nia w dni wolne i święta  urlopów pracowniczych i przestrzegania przepisów w tym zakresie, zasad zatrudnienia osób młodocianych i niepełnosprawnych  przestrzegania zasad BHP i bezpieczeństwa (szkoleń pracowników, badań okresowych) stwierdzonych naruszeń prawa, a także pełna informacja o czynnikach, które miały wpływ na wyniki postępowania – mówi Maria Kacprzak­ ‑Rawa. Oczywiście uwzględnione muszą być dane kontrolowanej firmy, osoby reprezentującej pracodawcę na czas jego nieobecności, ale też personalia inspektora pracy, terminy prowadzenia działań na terenie sklepu i udzielone podczas kontroli porady. Zastrzeżenia do protokołu można zgłosić pisemnie w terminie 7 dni od przedsta‑ wienia go przez inspektora. Istotnym zagadnieniem są kary nakładane na przedsiębiorcę w toku postępowania. Jeśli utrudnia bądź uniemożliwia on przeprowadze‑ nie kontroli, inspektor może uznać to za wykro‑ czenie i nałożyć mandat w wysokości od 1000 do 30 000 zł. Za skuteczne udaremnienie kontroli grozi też maksymalna kara do 3 lat pozbawienia wolności (o kwalifikacji czynu decyduje inspektor). W przypadku złamania prawa informacja o takim zdarzeniu zostanie przekazana do ZUS­‑u, urzędu kontroli skarbowej lub policji i straży granicznej (w przypadku cudzoziemców). Za wykryte nie‑ prawidłowości w sklepie grozi mandat od 1000 do 2000 zł. Jeśli wykroczenie zostanie popełnione po raz drugi w ciągu dwóch lat, przedsiębiorcy grozi grzywna w wysokości 5000 zł. (KP) zakaz dokonywania potrąceń (obniżenia ceny) oraz zo‑ bowiązanie właścicieli placówek do publikowania ogól‑ nych zasad współpracy z dostawcami. – Gdyby ustawa została uchwalona w takim kształcie, to mielibyśmy całko‑ wity dostęp do dokumentów, które stanowią część relacji handlowych między samodzielnymi przedsiębiorcami – tłumaczy Joanna Affre. – W pewnym sensie byłaby to regulacja z poprzedniego systemu gospodarczego. Celem kontrowersyjnej ustawy jest zagwarantowanie dostawcom równorzędnej pozycji w relacji z siecia‑ mi handlowymi. Według kancelarii Affre i Wspólnicy twórcy projektu bardzo koncentrowali się na tym, aby te przepisy były skierowane przeciwko sklepom wielkopowierzchniowym, zapominając o tym, że będą one dotyczyć wszystkich sprzedawców, co odczują szczególnie małe sklepy. Kary za złamanie przepisów są dotkliwe, nie niższe niż 100 000 zł i nie większe niż 10 proc. obrotu z roku poprzedzającego nałożenie kary. O tym, czy działania podejmowane przez sieci handlowe są zgodne z prawem, decydować ma prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Uzasadnienie tego projektu jest bardziej niż lakoniczne. Brak w nim jasnych wskazówek co do tego, jak należy rozumieć określone zapisy albo z czego one wynikają. Dla przykładu, pojawia się zakaz sprzedaży więcej niż 30 proc. towarów pod marką własną sieci i właściwie brak jest uzasadnienia dlaczego – mówi Joanna Affre. Projekt na początku lipca trafił do sejmowej komi‑ sji gospodarki. PSL chce, by nowe przepisy zostały przyjęte jeszcze w tej kadencji. (AU)


FINANSE ZAROBKI POD SILNĄ PRESJĄ SPADAJĄCYCH MARŻ

Handel boryka się z niskimI płacami Aż jedna czwarta szeregowych pracowników, najmniej zarabiających w handlu, otrzymywała w zeszłym roku maksymalnie 1870 zł brutto miesięcznie. Niekorzystną sytuację zatrudnionych w małych sklepach pogorszył jeszcze dynamiczny rozwój dyskontów.

R

osnąca konkurencja pomiędzy sieciami han‑ dlowymi odbija się również na wysokości płac w całym sektorze. Wśród handlowców dominuje przekonanie, że coraz większy nacisk na sprzedawanie produktów w promocyjnych cenach – i tym samym szaleńczy wyścig o klienta – prowadzi do obniżenia rentowności sklepów i jest bezpośred‑ nią przyczyną tego, że zarobki są niskie.

Dniówka plus premia

Zdaniem Piotra Grauera, dyrektora w dziale doradz‑ twa transakcyjnego KPMG w Polsce, tylko w 2014 roku średnia płaca w handlu była niższa od zarobków w in‑ nych sektorach aż o 42 proc. – Jednak sieci detaliczne nieustannie się rozwijają, więc potrzebują coraz więk‑ szej liczby pracowników, obsługujących nowe placówki. Trudno więc spodziewać się dalszych cięć wynagrodzeń, natomiast działania pracodawców będą szły w kierunku

zwiększenia efektywności pracy – uważa nasz rozmów‑ ca. Podobnego zdania jest Andrzej Deryło, właściciel sklepów spożywczych w Warszawie: – Coraz większy udział w koszyku zakupowym klientów mają produkty promocyjne, a to wymaga od nas optymalizacji kosztów. Zdecydowaliśmy się więc na wprowadzenie części stałej wynagrodzenia – 10 zł na godzinę netto – oraz bonusu motywacyjnego w postaci premii, która jest uzależniona od wielkości obrotów. I tu minimalny dzienny utarg na pracownika musi wynieść 1500 zł, żeby pokryć stałą część zarobków. W przypadku tygodnia pracy wraz z sobotami miesięczna kwota sprzedaży na jednego zatrudnionego sięga 37 500 zł. Powyżej tego pułapu personel sklepu otrzymuje już premię, która ma mo‑ tywować do większej wydajności i zaangażowania w pracę. Tym samym podstawowa pensja – liczona wraz z sobotami – wynosi 2000 zł na rękę (bez so‑ bót 1600 zł). Stała dniówka obowiązuje natomiast

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

u Andrzeja Zakrzewskiego, właściciela Delikate‑ sów Zakrzewski w Łomiankach. – Nie obawiam się konkurencji ze strony sieci handlowych, tym bardziej że duża grupa klientów robi u nas systematycznie za‑ kupy, a obecność kolejnych dyskontów w okolicy nie wpłynęła w istotny sposób na poziom moich obrotów – mówi Andrzej Zakrzewski.

W

Promocja

Więcej, szybciej, bezpieczniej

Zainstalowanie terminalu niesie ze sobą sporo dodat‑ kowych korzyści. Przede wszystkim twój sklep staje się bardziej konkurencyjny, masz bowiem rozwiązanie, którym posługują się wszystkie liczące się sieci han‑ dlowe. Badania wskazują także, że klienci posługujący się kartą kupują więcej. Nie ogranicza ich w żaden sposób kwota gotówki, jaką mają w danej chwili w kieszeni, dlatego wartość koszyka zdecydowanie

Liczba transakcji dokonywanych ka debetowymi i kre rtami dytowymi sięga 700 000 r ocznie wzrasta. Podobnie jak jakość i tempo obsługi przy ka‑ sie. Kupujący nie musi szukać drobnych, a pracownik sklepu nie musi rozmieniać banknotów o wysokim nominale w sąsiedniej kasie. Płacenie kartą zajmuje kilkanaście sekund. Spadają za to koszty związane z obsługą płatności gotówkowych, transportem utargu do banku i jego ochroną. Wszystko odbywa się droga elektroniczną, a pieniądze z przeprowa‑ dzanych transakcji pojawiają się na twoim rachunku bankowych w ciągu 24­‑48 godzin. Nie musisz martwić się o bezpieczeństwo samej transakcji elektronicz‑ nej. Pieniądze z pewnością dotrą na twój rachunek, bowiem przebieg operacji jest weryfikowany przez bank posiadacza karty. Bardzo istotne są też profity z dodatkowych możliwości wykorzystania terminalu. To chociażby doładowanie pre­‑paid telefonów, usługa cashback, czyli wypłata gotówki przez kupującego jak w bankomacie, lub prowadzenie programów lojalno‑ ściowych dla klientów sklepu.

mają szans na skuteczne konkurowanie. Stąd niższy poziom płac – dodaje Andrzej Deryło. Jego zdaniem trudno oczekiwać poprawy sytuacji, tym bardziej że marże są coraz niższe, a koszty stałe, np. prądu, ogrze‑ wania czy czynszów, systematycznie rosną. Krzysztof Pączkowski

2300 1 rok lub mniej

2670 2­‑3 lata

3200

3600

4­‑5 lat

6­‑8 lat

4000

9­‑10 lat

4600

11­‑15 lat

4900

16 lat i więcej

Źródło: Ogólnopolskie badanie wynagrodzeń, Sedlak & Sedlak, 2014

Z terminalem się opłaca łaściciele, szczególnie małych sklepów, wstrzymywali się z decyzją o zakupie termi‑ nali płatniczych ze względu na spore opłaty interchange, czyli koszty związane z obsługą transak‑ cji. Ostatnie miesiące przyniosły jednak zdecydowaną zmianę. Spadające stawki interchange za opłatę za korzystanie przez klientów z kart płatniczych w sklepie sprawiły, że instalacja terminalu staje się rozwiązaniem nie do odrzucenia. Poprzednio ta opłata przekraczała 1 proc. wartości każdej transakcji, obecnie to 0,2 proc. dla kart debetowych oraz 0,3 proc. dla kart kredyto‑ wych. Trzeba przyznać, że konsumenci przywykli już do tej możliwości. Zazwyczaj wracają niechętnie tam, gdzie nie mogą sięgnąć po swój „plastik”, by zapłacić za zakupy. Liczba operacji przeprowadzanych za po‑ mocą obu rodzajów kart sięga już 700 000 rocznie i rośnie w szybkim tempie.

Średnia płaca w handlu jest niższa od zarobków w innych branżach aż o 42 proc.

Średnie miesięczne wynagrodzenie pracowników handlu w zależności od stażu pracy (brutto w zł)

KLIENCI LUBIĄ PŁACIĆ KARTĄ

Jeśli prowadzisz sklep i nie masz jeszcze terminalu płatniczego, warto zdecydować się na takie rozwiązanie, by usprawnić i ułatwić sobie i klientom życie. Możesz z tego czerpać dodatkowe korzyści.

lat z 1700 do 2200 zł brutto. Jednak w stosunku do drobnych detalistów stawki w sieciach były o około jedną trzecią wyższe. – Sklepy niezależne są w bardzo trudnej sytuacji i bez wsparcia ze strony dostawcy nie

Sieci płacą więcej

Z badań przeprowadzonych przez kancelarię Sedlak & Sedlak wynika, że w ubiegłym roku przeciętne wynagrodzenie pracownika szeregowego w han‑ dlu wyniosło 2300 zł brutto. Jednak wśród 25 proc. najmniej zarabiających uposażenie nie przekraczało 1870 zł. Z drugiej strony najwyższe pensje w tej gru‑ pie zawodowej oszacowano na 3000 zł. Na większe profity mogli liczyć specjaliści (średnio 3902 zł brutto), kierownicy (5500 zł) i dyrektorzy (13 000 zł). Na tle handlu tradycyjnego lepiej pod tym względem wypa‑ dły również duże sieci specjalizujące się w sprzedaży wielkopowierzchniowej. W ich przypadku najniższe wynagrodzenie zwiększyło się w ciągu ostatnich kilku

45

Sztuka wyboru

Terminale płatnicze oferuje już wiele firm. Sięgnij po te urządzenia, które sprawdzą się w twojej pla‑ cówce najlepiej. Masz wybór spośród terminali

stacjonarnych i bezprzewodowych, takich, które łączą się z bankiem przez tradycyjne łącze interne‑ towe lub dzięki modemowi GPRS. Warto poświęcić nieco czasu, by wybrać do współpracy odpowied‑ niego partnera, bo wiąże się to z kolejnymi bonu‑ sami. Korzystne wydaje się nawiązanie współpracy z bankiem, który wynajmie ci urządzenia. To może owocować możliwością korzystania z usług tego banku na preferencyjnych warunkach – zapłacisz mniej za obsługę firmowego rachunku lub dosta‑ niesz korzystny kredyt. (AU)

Wynajmij terminal od banku Zdecydowanie polecam wynajęcie terminalu płatniczego od banku. Jestem przekonana, że wielu przed‑ siębiorców nie zdaje sobie sprawy z profitów tego rozwiązania, począwszy od preferencyjnych cen na inne produkty bankowe, poprzez oszczędność czasu, możliwość dodatkowego dochodu, na większej dostępności finansowania skończywszy. Nasza propozycja konta firmowego z terminalem sprawdza się u przedsiębiorców, którzy prowadzą nawet najmniejsze punkty handlowo­‑usługowe i lubią mieć szybko dzienny utarg na swoim koncie. Gwaran‑ tujemy im, że pieniądze z obrotu bezgotówkowego pojawią się na ich rachunku już następnego dnia. Jednocześnie umożliwiamy bezpłatne deponowanie utargu ze sprzedaży gotówkowej za pośrednictwem wpłatomatów zlokalizowanych w placówkach banku. Środki te dostępne są już po 40 minutach na kon‑ cie firmowym, w którym też większość opłat, w każdym miesiącu korzystania z usługi obniżamy do 0 zł: za prowadzenie rachunku; za 100 pierwszych przelewów przez internet oraz 5 wpłat gotówki bezpośrednio u doradcy w placówce. Do prowadzenia biznesu przedsiębiorcy potrzebują finansowania. Utrata płynności to jedno z największych zagrożeń dla każdego detalisty, ale też korporacji. I pewnie mało kto pomyśli, że terminal może być remedium na tę sytuację. Już po 6 miesięcach korzystania z usługi akceptacji kart Credit Agricole proponujemy klientom dodat‑ kowy zastrzyk gotówki – bezprowizyjny kredyt obrotowy w rachunku bieżącym, w wysokości 200 proc. wartości obrotów z terminalu płatniczego. Poza tym Credit Agricole jest jednym z nielicznych ban‑ ków, które nie pobierają opłaty za tzw. gotowość kapitału – klienci płacą tylko za środki, z których faktycznie korzystają. Ten kredyt ułatwia zarządzanie bieżącymi finansami firmy, bez konieczności dokumentowania wydatków. Izabela Bodnar, dyrektor departamentu małych i średnich przedsiębiorstw w banku Credit Agricole


46

FINANSE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

ROZWÓJ PŁATNOŚCI BEZGOTÓWKOWYCH

Za bułki i mleko

płacimy już zbliżeniowo Coraz trudniej, także w niewielkich miastach, znaleźć sklep, który nie akceptuje płatności bezgotówkowych. Tylko w ub.r. liczba terminali płatniczych wzrosła o jedną piątą – to efekt obowiązującej od lipca 2014 roku ustawowej obniżki opłaty interchange.

J

eszcze trzy lata temu opłata interchange, jaką płacili polscy przedsiębiorcy za każdym razem, gdy klient używał karty płatniczej, przekraczała 1,5 proc. wartości transakcji i była najwyższa w całej Unii. Tym samym, wysokie prowizje zniechęcały de‑ talistów do instalacji terminali w sklepach.

W ślad za Biedronką

Sytuacja zmieniła się rok temu, gdy w lipcu weszła w życie ustawowa regulacja, która obniżyła opłatę in‑ terchange do 0,5 proc. wartości transakcji. Na efekty nie trzeba było długo czekać – w wakacje w 2014 roku moż‑ liwość płacenia kartami wprowadził największy w Pol‑ sce detalista. – Decyzja Biedronki oznaczała pojawienie

Liczba terminali w Polsce (w tys.) 400

398

350

326

300 250

216

247

266

290

200 150 100 50 0

2009

2010

2011

2012

2013

2014

Źródło: NBP, 2015

się na rynku 15 000 nowych terminali płatniczych. Niedłu‑ go później tą drogą poszło kolejnych kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców – komentuje Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego (FROB). Na koniec ub.r. w Polsce było prawie 400 000 terminali płat‑ niczych, a przez rok ich liczba wzrosła o ponad 70 000. To dwukrotnie większy wzrost niż w 2013 roku. – Ten wynik dobitnie pokazuje, że bariera kosztowa była jedną z najistotniejszych w rozwoju płatności bezgotówkowych. Co równie ważne, oprócz prowizji w ostatnim czasie zma‑ lały także opłaty za dzierżawę terminalu – podkreśla Robert Łaniewski. O ile jeszcze kilka lat temu detalista musiał miesięcznie płacić nawet 100 zł, dziś agenci rozliczeniowi za dzierżawę terminalu zadowalają się trzykrotnie mniejszą kwotą.

Zniknęły kartki z limitami

Zmiany cieszą detalistów. – Do tej pory prowizje i opłaty były zbyt wysokie, dlatego wciąż nie mam terminalu. Ale wkrótce to się zmieni, muszę tylko znaleźć agenta rozli‑ czeniowego z najlepszą ofertą – deklaruje Katarzyna Biziewska ze sklepu w Jedlinie­‑Zdroju. I tłumaczy: – Co prawda stali klienci są przyzwyczajeni, że trzeba płacić gotówką, ale chcemy być bardziej konkurencyjni. Ustawa obowiązująca od 1 lipca 2014 roku nie tylko przyczyniła się do tego, że jest więcej terminali, ale także ułatwiła klientom korzystanie z kart. Wcześniej – choć było to niezgodne z prawem – w wielu skle‑ pach wisiały kartki informujące, że płatność kartą jest dozwolona od konkretnej kwoty, najczęściej 10­ ‑15 zł. Po 1 lipca 2014 roku takie kartki zaczęły znikać. – Zdarzają się klienci, którzy płacą bezgotówkowo za

butelkę wody albo chleb. Nie każdy ma przy sobie drob‑ ne pieniądze, nie mam z tym problemu – zapewnia Ewa Gizela ze sklepu w kaszubskiej wsi Zawory. Jednak jak podkreślają nasi rozmówcy, takich klientów jest niewielu. – U nas prawie zawsze są to kwoty wyższe niż 10 zł. Przez lata klienci przyzwyczaili się, że kar‑ tą nie płaci się za bardzo drobne zakupy – zauwa‑ ża Natalia Kowalska z 80­‑metrowego, osie‑ dlowego sklepu w Cho‑ rzowie. Najczęściej za drobne zakupy kartą chcą płacić młodzi ludzie oraz palacze. – Mam na paczce 5 proc. marży, więc gdy ktoś przychodzi tylko po papierosy i wyciąga kartę, to na takim pa‑ ragonie prawie nic nie zarabiam – opisuje Grażyna Truszkowska z 60­‑metrowego sklepu w Kleosinie.

500 mln zł – to łączna kwota podatku dochodo‑ wego od osób prawnych (CIT) odprowadzanego przez dziesięć największych firm z branży handlo‑ wej za 2014 rok – wynika z danych Ministerstwa Finansów. To zaskakująco mało, bo dziesięć naj‑ większych sieci handlowych w Polsce osiągnę‑ ło w ub.r. prawie 110 mld zł przychodu (źródło: Lista 500 „Rzeczpospolitej”).

Biedronka zapłaciła najwięcej

Z największych rynkowych graczy tylko Jeronimo Martins Polska oficjalnie informuje o wysokości pła‑ conych w naszym kraju podatków. CIT wyniósł dla tej firmy w ub.r. 275 mln zł. Łatwo więc policzyć, że dziewięć pozostałych sieci z czołówki zapłaciło w su‑ mie mniej niż sama Biedronka. Zdaniem analityków

różnica pomiędzy przychodem a raportowanym zyskiem jest bardzo duża. Nikt nie prowadzi dzia‑ łalności handlowej z dobrego serca. Skoro tyle firm regularnie wykazuje brak zysku, a czasem wręcz stra‑ ty, to jak od lat utrzymują się na naszym rynku?

Spadające wpływy z CIT

Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), to, że sieci płacą niskie podatki, tłumaczy m.in. dużą konkurencją na rynku, spadającą rentownością i bardzo niskimi marżami oraz inwestycjami w dalszy rozwój. Z danych przytaczanych przez „Rzeczpospolitą” (za wywiadownią gospodarczą Bisnode Polska) wynika, że rzeczywiście sieci han‑ dlowe płacą coraz mniejsze podatki – 0,67 proc.

– W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw koszt obsługi gotówki i kart uległ zrównaniu. Pamię‑ tajmy, że do kosztów obsługi gotówki zaliczyć należy nie tylko opłaty z tytułu wpłaty pieniędzy do banku, ale również czas potrzeb‑ ny na przeliczenie pienię‑ dzy, ich dowóz do banku, ewentualne straty spo‑ wodowane przyjęciem fałszywych banknotów, a nawet kradzieżami – mówi prezes FROB. Jego zdaniem, żeby płatności bezgotówko‑ we się rozwijały, należy przekonać detalistów i użytkowników kart, że taka forma płatności jest wygodna, a także szyb‑ ka i bezpieczna. Wie o tym coraz więcej klientów, m.in. dzięki płatnościom zbliżeniowym, które poni‑ żej 50 zł nie wymagają autoryzacji kodem PIN. W tej dziedzinie jesteśmy europejskim liderem, a ponad siedem na dziesięć terminali w Polsce pozwala pła‑ cić w ten sposób. W ub.r. Polacy dokonali ponad pół miliarda transakcji zbliżeniowych – o 70 proc. więcej niż w 2012 roku.

500 mln – tyle transakcji zbliżeniowych wykonali Polacy w ub.r. To europejski rekord

Taniej nie będzie

Nasi rozmówcy, choć większość z nich prowadzi sklepy na wsiach i w małych miastach, zgodnie pod‑ kreślają, że teraz koniecznie trzeba mieć terminal. – U mnie kartą można płacić od ośmiu lat. Przez długi czas byłem jedyny w okolicy, ale ostatnio moim śladem poszła też konkurencja – mówi Lucjan Czudaj, pro‑ wadzący niespełna 100­‑metrową placówkę w Strze‑ binie. Z wypowiedzi handlowców wynika, że dziś mniej więcej jedna czwarta klientów płaci za zakupy bezgotówkowo. W dużych miastach ten odsetek jest wyraźnie większy. Zdaniem Roberta Łaniew‑ skiego za kilka lat klienci będą płacili w sklepach kartami równie często co gotówką: – W tym roku spodziewam się utrzymania dwucyfrowej dynamiki przyrostu liczby terminali, których w grudniu powinno być już około 450 000. W utrzymaniu trendu wzrosto‑ wego z pewnością pomogą kolejne zmiany prawne – od 29 stycznia br. opłata interchange zmalała do 0,2 proc. wartości transakcji dla płatności kartami de‑ betowymi i 0,3 proc. wartości dla kart kredytowych. – Całkowity koszt akceptacji kart ponoszony na rzecz agentów rozliczeniowych nie powinien być wyższy niż 0,5­‑0,6 proc. wartości transakcji – dodaje nasz roz‑ mówca. Jeśli ktoś wciąż czeka z instalacją terminalu, licząc, że będzie taniej, raczej się nie doczeka.

Czy duże sieci kiwają fiskusa? Do budżetu trafiają jedynie skromne resztki tego, co zarabiają u nas międzynarodowe sieci handlowe. Coraz więcej zwolenników ma więc pomysł wprowadzenia podatku obrotowego.

Aż tyle płatności zbliżeniowych

przychodów w 2012 roku i 0,47 proc. w 2013 roku. Ministerstwo Finansów na sprawę patrzy jednak inaczej i problemu nie widzi. – Porównywanie po‑ datku CIT, jaki zapłacą sieci handlowe za 2014 rok, z poprzednimi latami nie jest właściwe, gdyż obecna grupa nie jest tożsama z ubiegłoroczną – brzmi od‑ powiedź, jaką otrzymaliśmy z ministerstwa. Ale czy to, że w czołowej dziesiątce płatników nastąpiły jakieś, zapewne drobne zmiany, jest wystarczają‑ cym powodem, by bagatelizować sprawę?

Sieci manipulują wynikami?

Marek Zagórski, wiceprezes partii Polska Razem Zjednoczona Prawica, tłumaczy, że niektóre sieci handlowe uiszczają na rzecz swoich central w rodzi‑ mych krajach różne opłaty, np. za prawo do wyko‑ rzystania znaku handlowego, świadczenie usług IT czy księgowych. W ten sposób dobrze prosperująca sieć może przedłożyć fiskusowi zaniżone wyniki, by zapłacić niższy podatek. Każdy kombinuje jak może i coraz częściej słychać, że wszystkiemu winne jest nasze prawo podatkowe. Henryk Siodmok, prezes grupy Atlas i jeden z inicjatorów Forum dla

Sebastian Szczepaniak

Wartość transakcji bezgotówkowych (w mld zł) 200 157

150 100

78

90

105

120

133

50

0

2009

2010

2011

2012

2013

2014

Źródło: NBP, 2015

Biedronka: 3,2 mld zł podatków w 4 lata Właściciel Biedronki w ostatnich latach był jednym z największych płatników podatków w Polsce – od kilku lat firma regularnie znajduje się w pierwszej dziesiątce płatników podatku CIT – za 2012 rok zapłaciła 257 mln zł, 305 mln zł za 2013 rok i 275 mln zł za ub.r. W sumie w latach 2010­‑2014 JM odprowadziło na rzecz skarbu państwa ponad 3,2 mld zł, z czego 478 mln zł w 2014 roku. Firma podkreśla, że jako podmiot zarejestrowany w naszym kraju wszystkie podatki płaci państwu polskiemu. Wolności i Rozwoju, uważa, że przez złe prawo fir‑ my tworzą dwa rodzaje sprawozdań: finansowe dla akcjonariuszy i podatkowe, uwzględniające różne wyłączenia. W opinii biznesmena wiele zagranicz‑ nych firm nie płaci podatku dochodowego wcale. Odprowadzają go za to niewielkie firmy, które są skrupulatnie pilnowane przez rozbudowany aparat urzędniczy. – To nie jest podatek równych szans dla polskich przedsiębiorców – przekonuje Siodmok na łamach „Gazety Wyborczej”. (SSZ)



Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

PRZEMYSŁ

Fot. Maspex Wadowice

48

Liderowanie w świadomości konsumentów to nasz cel

Rozmowa z Krzysztofem Pawińskim,

prezesem Grupy Maspex Wadowice

Gdy 17 sierpnia rano wyjeżdżałem z Warszawy, Maspex miał na koncie 13 przejęć, a kiedy wysiadłem w Wadowicach – było ich już 14. Nie ma ostatnio miesiąca, w którym nie zaskoczylibyście rynku. Ofensywa? Rzeczywiście może to tak wyglądać, natomiast z prze‑ jęciami jest tak, że czasem przez lata nie wychodzi nic, a czasem transakcje niemal nakładają się na siebie. Nad ostatnim zakupem – firmy Rio Bucovi‑ na, która jest wiceliderem rumuńskiego rynku wody butelkowanej – pracowaliśmy cztery lata. Natomiast do sfinalizowania ostatnich dwóch transakcji, czyli zakupu udziałów w farmaceutycznej firmie Sequoia oraz przejęcia Rio Bucoviny wymagana jest jeszcze zgoda regulatora rynku. A jak długo chodziliście wokół Agrosu? Pierwszy kontakt nawiązaliśmy w czerwcu ub.r. W su‑ mie wszystko udało się uzgodnić podczas trzech spotkań – w Wadowicach, Berlinie i Warszawie. Agros to dla was nowe kategorie, nowe silne marki, ale także ogromne wyzwanie logistyczne. Inne wyzwania biznesowe stoją przed częścią sokowo­‑napojową, a inne przed pozostałą ofertą firmy Agros-Nova, np. dżemami, sosami, daniami gotowymi, ketchupami itd. Marki Dr Witt i Tarczyn będą dołączone do naszej dywizji napojowej, natomiast pozostałe stworzą osobną jednostkę

biznesową, która będzie zarządzana z Warszawy. Zachowana zostanie odrębność produktowa i or‑ ganizacyjna. Czy należy się spodziewać rewizji dotychczasowych umów z odbiorcami agrosowych marek? Każdy klient jest dla nas ważny i nie ma powodu do podejmowania działań, które destruktywnie

Na pewno inwestycji wymaga zakład w Łowiczu – w najbliższych latach wydamy tam dziesiątki mi‑ lionów złotych. Będziemy rozbudowywać zakład w odpowiednim, rozsądnym tempie. Potrzebne jest też centrum logistyczne. Jego organizacja będzie dopasowana do specyfiki tej spółki – liczby indek‑ sów, stopnia zróżnicowania produktów oraz liczby i wielkości wysyłanych partii towarów. Wcale nie jest

Niebawem podatek obrotowy wyprze podatek dochodowy, który jest drogi w poborze, łatwy do obejścia i nieefektywny mogą wpłynąć na sprzedaż. Zdecydowanie łatwiej jest dziś wyprodukować, niż sprzedać. Tylko na po‑ czątku transformacji ustrojowej mogło się wydawać, że jest inaczej. Dlatego tak ważne jest, żeby być we wszystkich kanałach sprzedaży. Który z przejętych od Agros­‑Novej zakładów najpilniej wymaga inwestycji? Kupiliśmy marki i zakłady po to, żeby je rozwi‑ jać, a więc potrzebujemy mocy produkcyjnych.

tak, że system wdrożony w naszym tyskim centrum logistycznym jest uniwersalny. Byłem w Tychach. Rozwiązania, które tam zobaczyłem, są spektakularne. Zapraszam pod koniec roku, zobaczy pan ciąg dalszy. Rozbudowa centrum logistycznego w Tychach jest już mocno zaawansowana. Inna sprawa to inwestycje w ludzi. Jak będą wyglądać?

Skompletowanie zespołu i zmotywowanie go wcale nie jest łatwe, gdy nie przejmuje się całej firmy, a tak było w tym przypadku. Musi powstać spójny kościec organizacyjny. Na pewno stworzy go wspólny system informatyczny, system raportowania, to wszystko co dotyczy pomiaru naszego biznesu. Wprowadzi‑ my te standardy tak szybko, jak się da. Szczegóły będziemy omawiać z poszczególnymi zespołami, z uwzględnieniem wiedzy, doświadczenia i dobrych praktyk obu stron. Czy mamy dobry czas na przejęcia? Zawsze jest dobry czas na robienie biznesu. Go‑ spodarka jest w coraz lepszym stanie, choć mal‑ kontentów nie brakuje. Zwiększają się obroty polskich firm, ich zasoby i możliwości realizowania ciekawych pomysłów biznesowych. Perspektywy makroekonomiczne na najbliższe lata są bardzo dobre, chociaż mówi się, że makroekonomiści są potrzebni po to, żeby ktoś mylił się częściej od meteorologów (śmiech). Dużo więcej mają do po‑ wiedzenia uczestnicy rynku, właściciele firm, przed‑ stawiciele handlu. Uważam, że nadal będziemy mieć do czynienia ze wzrostem gospodarczym. Polska gospodarka ma w wielu dziedzinach przewagę nad gospodarkami innych państw. Gros przedsiębiorstw produkcyjnych jest zbudowanych w oparciu o dobrą dyscyplinę kosztową. Do tego dochodzi przewaga


PRZEMYSŁ Grupa Maspex Wadowice w liczbach

13 zakładów produkcyjnych

i centrów logistycznych 6000 pracowników w Polsce i za granicą 3,3 mld zł obrotów (dane za 2014 rok) 30 proc. produkcji trafia na eksport do ponad 50 krajów Źródło: Maspex Wadowice

w zaawansowaniu technologicznym, wydajność pra‑ cy jest coraz większa. Bodźcem napędzającym go‑ spodarkę może być też otoczenie okołobiznesowe, ale na tym polu jest jeszcze sporo do zrobienia. Ma Pan na myśli kwestie podatkowe, przejrzystości prawa? Brakuje mi przede wszystkim sprawnego rozpatry‑ wania sporów gospodarczych. I nie mówię o roz‑ strzygnięciach w lewo, czy prawo. Mówię, że mają zapadać. Jeśli nasze zakłady pracują na trzy zmiany, to nie widzę powodu, żeby wokanda sądowa nie była rozpisana od godz. 7 do 22. Rozładowało‑ by to zatory w sądach. Brakuje mi efektywnego

Obroty Grupy Maspex Wadowice Widzi Pan na polskim rynku marki godne uwagi? Jest ich wiele, tylko tak się składa, że żadna nie jest wystawiona na sprzedaż (śmiech). Mówienie o jakiejś marce, że pasuje do naszego portfolio, byłoby co najmniej nieeleganckie. Nigdy nie składam pustych deklaracji. To takie proste. O wszystkim, co pojawia się na rynku, wiemy. Nasza pozycja sprawia, że w naturalny sposób jesteśmy pytani o to, czy jesteśmy zainteresowani daną marką, firmą. Nie biegniemy z tym do mediów. Rzetelną informację przekazujemy dopiero wtedy, gdy już coś się wydarzy, a nie jest w planach. Jak finansujecie inwestycje? Klasycznie, ze środków własnych i kredytów ban‑ kowych. Ostatnio zaskoczyły mnie banki, które publicznie pogratulowały nam przejęcia aktywów Agros­‑Novej, informując, że zaszczytem jest dla nich współfinansowanie tej inwestycji. Bardzo miłe i niespotykane. Sympatyczne były także rozmowy z pracownikami firmy Agros-Nova. Spontanicznie zapewniali, że cze‑ kali na właściciela, który nie będzie na chwilę. Cieszą się, że wartość firmy będzie budowana poprzez roz‑ sądne inwestycje i nowe projekty. Nie martwi Pana ekspansja dyskontów Każda monokultura byłaby dla handlu nieszczęściem. Cieszę się, że mamy takie bogactwo formatów w pol‑ skim handlu. Dominacja jednego czy drugiego for‑

Każda monokultura byłaby dla handlu nieszczęściem, jego siłą jest różnorodność e­‑państwa. Przykład: zinformatyzowaliśmy nasze księgi wieczyste, a mimo to w dalszym ciągu, żeby sfinalizować jakąkolwiek grubszą transakcję, nie‑ zbędny jest wydruk z pieczątką… Przereklamowane jest jedno okienko. Jeśli ktoś nie ma w sobie deter‑ minacji, żeby zakładać firmę w 3 czy 5 dni, to lepiej niech da sobie spokój. Marzy mi się sprawny obieg informacji i dokumentów, bo w biznesie wszystko musi się dziać szybko, natychmiast. Boli mnie pro‑ dukowanie kolejnych aktów prawnych, których już nikt nie jest w stanie przeczytać i zrozumieć. Czy wprowadzenie euro mogłoby przyspieszyć rozwój gospodarczy? Zależy od tego, czy nasza wydajność pracy będzie wzrastała nieco szybciej niż niemiecka. Ostatnio to się udaje. Nie chodzi mi o poziom wydajności w obu krajach, ale o samą dynamikę zmian. Jeżeli w dłuższym czasie tak będzie, to wprowadzenie euro jest znakomi‑ tym rozwiązaniem, gdyż oznacza przypływ pieniędzy z niemieckiego do polskiego systemu gospodarczego. Gdyby było inaczej, własna waluta daje większe moż‑ liwości działania. Najczęściej używa się tu określenia „dewaluacja”, ja to nazywam samookradaniem się.

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

matu nigdy nie jest dobra, bo wyjaławia rynek. Wciąż udaje nam się zachować równowagę. Różnorodność jest siłą polskiego handlu. Jako zwolennik zachowania równowagi pewnie zalicza się Pan do przeciwników obłożenia sieci handlowych podatkiem obrotowym… Każdy przedsiębiorca zapytany, czy jest entuzjastą nowych podatków, odpowie „nie” i trudno się dzi‑ wić. Stoję na stanowisku, że wydatki budżetowe państwa powinny być zbilansowane, choć trudno wygrać wybory z hasłem podniesienia podatków. Podatki, podobnie jak produkty, mają swój cykl życia. Podatek dochodowy, jako drogi w poborze, łatwy do obejścia, nieefektywny, znajduje się w fa‑ zie schyłkowej. Natomiast wszystkie rodzaje podat‑ ku obrotowego są na czasie. Przejście na podatek obrotowy jest kwestią najbliższych 10­‑20 lat, na‑ tomiast to, na kogo będzie on nakładany i w jakiej wysokości, zależy od polityków. Czy deflacja wpływa na wyniki Maspeksu? W przypadku żywności deflacja jest w zasadzie niedostrzegalna. Owszem, niektóre surowce w minionych kwartałach staniały, ale zostało to

(w mld zł) 4,0

4 3,5

3,3

3 2,5

2,3

2,5

2,4

2,5

2,7

2,9

3,0

2,0

2 1,5

1,4

1 1,0

1,5

1,7

1,1

0,5 0

2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 2014 2015*

* szacunek

zniwelowane różnicami kursowymi. W trwającym sezonie prawie wszystkie owoce, z wyjątkiem np. czarnej porzeczki, są droższe niż rok temu. Trze‑ ba więc być przygotowanym na korektę cenową w I kwartale 2016 roku, chyba że wydarzy się coś, co zrekompensuje nam wyższe ceny surowców, np. tańsza energia czy paliwa. Czy inwestycja w firmę Sequoia oznacza mocniejsze zaangażowanie się w leki OTC i suplementy diety? To branża, w której wiele się dzieje. Polski rynek farmaceutyczny jest szóstym w Europie pod względem wartości. W następnych latach powi‑ nien rozwijać się w tempie około 4 proc. rocznie. Przeciętny Polak wydaje na leki około 114 euro rocznie, podczas gdy średnia w Europie waha się w granicach 220 euro. Od 2003 roku do Maspeksu należy spółka Polski Lek. Połączycie ją z Sequoią? Firmy, które działają na naszym rynku OTC, są niewiel‑ kie i konsolidacja jest tu konieczna. Na pytanie, czy w przypadku Sequoi i Polskiego Leku wybierzemy tę drogę, będę mógł odpowiedzieć za kilka miesięcy. Sequoia ma w portfolio produkty dla niemowląt, dzieci, kobiet w ciąży. Tymczasem społeczeństwo się starzeje. Nie warto pomyśleć o nietuzinkowych propozycjach dla starszych odbiorców? Wszyscy o tym mówią, ale nikt do tej pory nie za‑ proponował wyrobu, który zachwyciłby seniorów. Gdyby było to łatwe, już dawno znalazłby się produ‑ cent, który skutecznie zagospodarowałby tę atrak‑ cyjną część rynku. To dlatego klasyczne produkty stają się dziś produktami 50 czy 60+, choć wcale nie są nowościami. Jaki jest Pana stosunek do marek własnych? Nie specjalizujemy się w markach własnych, choć jeśli dysponujemy wolnymi mocami produkcyjny‑ mi, których nie jesteśmy w stanie zagospodaro‑ wać na własne potrzeby, podejmujemy tego typu projekty. Marki własne mają w naszym obrocie

Źródło: Maspex Wadowice i informacje własne

cały czas jednocyfrowy udział. Uważamy, że dłu‑ goterminowe budowanie biznesu na tym, że jest się liderem cenowym, to ryzykowna strategia. Li‑ derowanie cenowe zdarza się, ale nigdy nie jest dane na zawsze. Liderowanie w świadomości kon‑ sumentów jest nieporównanie bardziej bezpieczne i trwalsze. Budowanie rozpoznawalnych brandów pozostanie jednym z fundamentów naszego roz‑ woju na całe dekady.

Liderowanie cenowe zdarza się, ale nigdy nie jest dane na zawsze Zaczynaliście biznes w szóstkę. Później dołączyło dwóch mniejszościowych wspólników. Myślicie już Panowie o swoich następcach? To jest konieczność, ale nie czuję się aż takim senio‑ rem, żeby sprawa sukcesji była wyjątkowo paląca. Wyzwaniem ważniejszym i pilniejszym niż sama zmiana generacyjna jest zbudowanie następstwa. Ufam, że zrobimy to równie dobrze, jak przeszliśmy z zarządzania właścicielskiego na menadżerskie. Czy nadal dajecie sobie pięć lat na zrobienie z przejmowanych marek liderów bądź wiceliderów, a jeśli nie wyjdzie, wówczas pozbywacie się takich brandów? Tak, z tym że udaje nam się realizować tę strategię bez konieczności pozbywania się marek. Nie sądzę, żeby w jakiejkolwiek kategorii rynkowe numery cztery czy pięć długookresowo mogły zarabiać. Swoją pozycję mogą utrzymywać wyłącznie wio‑ dące marki. Grzegorz Szafraniec

Marki Grupy Maspex Wadowice POLSKA

49

ZAGRANICA


50

CHEMIA I KOSMETYKI

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

ARTYKUŁY HIGIENICZNE DLA KOBIET

Intymne produkty pierwszej potrzeby Jeśli sklep oferuje mydła, żele pod prysznic, dezodoranty czy pasty do zębów, to obok tych produktów powinny się znaleźć również wkładki higieniczne i żele do higieny intymnej. Kobiety, które dbają o siebie, stosują je codziennie, tak jak codziennie biorą prysznic, używają dezodorantu czy myją zęby.

W

kładki to zdecydowanie najszybciej roz‑ wijający się segment z kategorii higieny kobiecej. Coraz większe zainteresowanie tymi produktami nakłania producentów do wzbo‑ gacania oferty. – Klientki są różne, dlatego marka Bella ma bardzo dużo produktów do stosowania na co dzień, tak aby każda z pań mogła znaleźć swój ulu‑ biony wariant – mówi Oliwia Madrak­‑Budzińska z działu marketingu ds. rynku polskiego TZMO. Dla kobiet ceniących wyjątkową miękkość i naturalność powstały wkładki Panty Intima – pokryte 100­‑proc. bawełną. Według naszej rozmówczyni klientki chęt‑ nie wybierają także wkładki Bella Herbs, wzbogacone wyciągami z popularnych ziół, o działaniu przeciw‑ zapalnym i łagodzącym podrażnienia. Spora część pań ceni sobie również wkładki tradycyjne, jak Panty Classic czy Panty New, gdyż poza tym, że są dobrej jakości, mają również dobrą cenę.

Dojrzałe kobiety i młode dziewczyny

W mniejszych sklepach lepiej sprzedają się produkty w małych opakowaniach (18­‑20 sztuk), z uwagi na częstotliwość zakupów i ich doraźny charakter. Warto też zwrócić uwagę na profil klientek, robiących tam najczęściej zakupy. – Dojrzałe kobiety chętniej sięgają po wkładki nieco grubsze, bardziej chłonne. Młodsze zaś stawiają z reguły na te supercienkie, dopasowujące się do różnego rodzaju bielizny, tzw. mixform lub mul‑ tiform – podpowiada Madrak­‑Budzińska. Wkładki higieniczne stały się jednym z produktów pierwszej potrzeby, gdyż absorbując wilgoć oraz nieprzyjemny zapach, chronią bieliznę. W ostat‑ nim czasie rozchwytywane są też żele i płyny do REKLAMA

higieny intymnej. Z badań konsumenckich prze‑ prowadzonych przez właściciela marki Biały Jeleń wynika, że około 60 proc. kobiet w wieku od 20 do 55 lat na co dzień używa kosmetyków do higieny intymnej. – I nadal jest to grupa produktów z dużym

Trzonem kategorii są podpaski, ale najdynamiczniej rośnie segment wkładek potencjałem – zapewnia Elżbieta Andrzejak, dy‑ rektor ds. sprzedaży i marketingu Polleny Ostrze‑ szów, i powołuje się na wyniki sprzedaży, które w ujęciu wartościowym notują ponad 30­‑proc. wzrost rok do roku.

Postaw na różnorodność

Oczywiście liczy się cena, opakowanie, konsystencja, gramatura – ale dla konsumentek naprawdę ważne jest, by tego rodzaju produkty zapewniały bezpie‑ czeństwo zdrowotne, a więc by miały odpowiednie pH, łagodziły objawy podrażnień i pomagały w zma‑ ganiach z infekcjami. Coraz częściej są więc poszuki‑ wane specjalistyczne preparaty ukierunkowane na rozwiązanie konkretnego problemu czy skierowane do określonej grupy (kobiety aktywne, młode mamy i kobiety w ciąży, nastolatki).

Upodobania konsumentek dotyczące artykułów higieny kobiecej zależą od wieku. Przykładowo w okolicy zamieszkanej przez młode kobiety warto postawić na duży wybór wkładek Dlatego jeden rodzaj żelu do higieny intymnej to zbyt mało. Producenci niemal wszystkich marek dbają o różnorodność produktową tej kategorii, przy kompletowaniu asortymentu warto wybrać z niej choćby kilka podstawowych wariantów (np. z ekstraktami z roślin działających kojąco, odświeżająco czy przeciwzapalnie). W zależno‑ ści od rodzaju placówki i charakteru zakupów można również wziąć pod uwagę zróżnicowanie

pojemnościowe opakowań oraz cenowe produk‑ tów. Asortyment kosmetyczny nie spełni podsta‑ wowych potrzeb klienta (a w większości sklepów wielobranżowych jest nim kobieta), jeśli nie za‑ wiera produktów związanych z damską higieną intymną. Mydło, dezodorant i pasta do zębów to – w dzisiejszym świecie wysokich standardów hi‑ gienicznych – za mało. Anna Zawadzka­‑Szewczyk

Rodzime kosmetyki podbijają świat Polskie firmy kosmetyczne szukają zysków w Afryce i na Wschodzie, co ma być dla nich impulsem do po‑ prawy wyników finansowych. Jak podkreśla „Puls Biznesu”, w 2014 roku sprzedaż zagraniczna olejków, preparatów perfumeryjnych, kosmetycznych oraz toaletowych wyniosła 9,3 mld zł. Łącznie eksport w tym czasie zwiększył się o 3 proc. (KB)

L’Oréal inwestuje w Polsce Francuski koncern kosmetyczny rozpędził się z inwestycjami. W latach 2015­‑17 wyda ponad 120 mln zł. Do dużego projektu po raz kolejny szykuje się fabryka francuskiego koncernu kosmetycznego L’Oréal – Kosmepol w podwarszawskich Kaniach – w której produkowane są szampony, mleczka do ciała, toniki, dezodoranty oraz farby do włosów, głównie marki Garnier. Dzięki inwestycjom szacowanym na ponad 30 mln euro, za‑ planowanym na lata 2015­‑17, możliwości produkcyjne Kosmepolu przekroczą 400 mln sztuk rocznie. (AZ)

Sieć Hebe ma milion aktywnych kart lojalnościowych W Polsce sieć Hebe zamknęła pierwsze półrocze liczbą 122 sklepów typu „health and beauty”. Drogerie mocno stawiają na kategorie produktów do makijażu i perfumy. Hebe ma już ponad 150 000 fanów na Facebooku i ponad milion aktywnych kart lojalnościowych. W pierwszym półroczu sieci Ara w Kolumbii oraz Hebe w Polsce miały 103 miliony euro sprzedaży skonsolidowanej, co stanowi wzrost o 40 milionów w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego. Firma Jeronimo Martins nie podała, jaki udział w tej kwocie mają drogerie działające w Polsce. (KB)

Drogerie Natura stawiają na rozwój Do końca 2015 roku sieć zamierza otworzyć osiem nowych sklepów, m.in. w Łodzi i Warszawie. Teraz ma 265 sklepów. Nowe salony będą powstawać zarówno w centrach handlowych, jak i wolno stojących loka‑ lizacjach. Dynamiczny rozwój to efekt przejęcia – w sierpniu 2014 roku – sieci Drogerii Natura przez spółkę CEPD należącą do Grupy Pelion. (KB)

Sephora w Toruniu Sephora otworzyła swoją drugą perfumerię w CH Atrium Copernicus w Toruniu. W perfumerii można kupić marki makijażowe dotychczas niedostępne w Toruniu i skorzystać z usługi profesjonalnego doboru podkładu. Nowa perfumeria ma blisko 180 mkw. powierzchni i mieści się w sercu nowej część Atrium Copernicus. Sephora jest częścią koncernu Moët Hennessy Louis Vuitton (LVMH), największej na świecie korporacji działającej w sektorze dóbr luksusowych. W Polsce jest obecna od 1999 roku i posiada 94 per‑ fumerie we wszystkich największych miastach. (KB)

Drogeria Rossmann w Warszawie Firma Hines podpisała umowę na wynajem powierzchni handlowo­‑usługowej w biurowcu Proximo, budo‑ wanym u zbiegu ulic Prostej i Przyokopowej w Warszawie. Drogeria Rossmann zajmie lokal o powierzchni ponad 400 mkw. Proximo zaoferuje najemcom 28 385 mkw. powierzchni, w tym około 2000 mkw. powierzchni handlowo­‑usługowej. Generalnym wykonawcą Proximo jest Hochtief Polska. (SSZ)


CHEMIA I KOSMETYKI

Rossmann w Stalowej Woli Vivo! Stalowa Wola rozszerza grono najemców o kolejne marki. Wśród nich znalazł się Rossmann. Otwarcie stalowowolskiego centrum han‑ dlowego, które spółka deweloperska Immofinanz realizuje wspólnie z partnerem, Acteeum Group, jest planowane na IV kwartał br. (SSZ)

Drogeria Natura w gliwickim Pasażu Tesco Pasaż Tesco przy ul. Łabędzkiej w Gliwicach zyskał nowego najemcę, sklep pod szyldem Drogerie Natura. To jedna z największych i najdłużej działających na polskim rynku kosmetycznym sieci sklepów, jest ich ponad 260. (KB)

rosja: zachodnie Artykuły chemiczne na cenzurowanym Rosyjska federalna służba ds. nadzoru w sferze ochrony praw konsumen‑ tów (Rospotriebnadzor) nakazała wycofanie ze sprzedaży na terytorium Rosji wyrobów chemii gospodarczej niektórych zachodnich koncernów. Swoją decyzję Rospotriebnadzor uzasadnił troską o zdrowie obywateli. Według urzędników niektóre dostępne na rynku Federacji Rosyjskiej wyroby nie spełniają wymogów bezpieczeństwa sanitarno-chemicznego i toksykologicznego. Wśród wycofywanych produktów są wyroby koncer‑ nów Procter & Gamble, Henkel, Colgate-Palmolive, Werner & Mertz GmbH i Clorox Company. Do zagranicznych koncernów należy około trzech czwartych rosyjskiego rynku proszków do prania i środków myjących. Najprawdopodobniej to odpowiedź na zachodnie sankcje. (SSZ)

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

51

Drogeria Laboo w Szczucinie Kolejna drogeria Laboo powstała w Szczucinie w województwie małopolskim. Sklep o powierzchni 120 mkw. został wyposażony zgodnie ze standardami identyfikacji wizualnej sieci. Właścicielem drogerii jest Sebastian Kaznocha. (KB)

Drogerie Natura uruchomiły sklep internetowy W sierpniu ruszył sklep internetowy Drogerii Natura. – To kolejny do‑ wód na to, że Natura ma się coraz lepiej i skutecznie realizuje założone plany w zakresie rozwoju – powiedział Marek Kaczmarek, dyrektor operacyjny sieci Natura. (KB)

REKLAMA

Drogeria Natura w Szczecinku W Galerii Hosso w Szczecinku powstała nowa drogeria Natura. Sklep ma powierzchnię 152 mkw. Salon jest czynny 7 dni w tygodniu: od poniedziałku do soboty w godz. 9­‑21, a w niedzielę – w godz. 10­‑20. Jest to już 265. sklep tej sieci w Polsce. Drogerie Natura to rozpozna‑ walna na terenie całego kraju marka, obecna zarówno w mniejszych miejscowościach, jak i w dużych aglomeracjach i centrach handlo‑ wych. Sieć należy do Grupy Pelion. (KB)

Douglas w Jeleniej Górze Perfumerie Douglas uruchomiły swój drugi salon w Jeleniej Górze. To zarazem 115. perfumeria tej sieci w Polsce. Mieści się w otwartej pod koniec kwietnia br. Galerii Sudeckiej. Pierwsza filia sieci w tym mieście zadebiutowała w 2010 roku w Pasażu Grodzkim. Strategia ekspansji Douglasa zakłada otwarcie kilkudziesięciu kolejnych skle‑ pów w ciągu najbliższych 3 lat. (KB)

Global Cosmed rozwija eksport W pierwszej połowie 2015 roku przychody eksportowe spółki wyniosły 74,2 mln zł wobec 35,5 mln zł przed rokiem i przekroczyły sprzedaż na rynku krajowym. Poprawa wyników była m.in. efektem przejęcia niemieckiego producenta Domal Wittol. (KB)

Rossmann na Placu Zamkowym Firma Rossmann została najemcą prestiżowego budynku Plac Zamkowy – Business with Heritage. Drogeria o powierzchni 306 mkw. znajdzie się na parterze budynku u zbiegu ulic Miodowej i Senatorskiej w Warszawie. (KB)

Pierwszy Sekret Urody w Krakowie Na Osiedlu Stalowym w Krakowie została uruchomiona pierwsza pla‑ cówka tej sieci. Drogeria liczy 100 mkw. i należy do Rafała Pulchnego. W dniu otwarcia odbyły się pokazy makijażu. (KB)

Henkel notuje dobre wyniki W ciągu pierwszych sześciu miesięcy Henkel zwiększył przychody ze sprzedaży o blisko 1,1 mld euro, do ponad 9,1 mld euro. W drugim kwartale br. odnotowano dwucyfrowy wzrost wartości sprzedaży – 13,5 proc., do poziomu 4,69 mld euro. Nadal przewiduje się, że w roku obrotowym 2015 wzrost sprzedaży Grupy Henkel w ujęciu organicz‑ nym wyniesie między 3 a 5 proc. Nic nie wskazuje na to, żeby kolejne lata były dla firmy słabsze. (SSZ)

Kolejne drogerie w sieci Koliber Do sieci Koliber (Grupa Eurocash) dołączyły kolejne trzy drogerie. 100­‑metrowy sklep pod szyldem Kolibra działa od lipca w Cieszynie przy ul. Hallera. 75­‑metrowa drogeria została otwarta w Zielonce koło Krakowa przy ul. Wiarusa. Kolejna 80­‑metrowa drogeria mieści się w miejscowości Gdów przy ul. Krakowskiej. Wszystkie placówki są samoobsługowe. (KB)


52

CHEMIA I KOSMETYKI

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

CHEMIA I KOSMETYKI

Pastylki i kapsułki

wypierają proszki i płyny Rodzimi detaliści stawiają na renomowane marki, jak Vizir, Ariel, Domestos, Clin czy Somat. Ich popularność jest siłą napędową sprzedaży w drogeriach prowadzących dział z chemią gospodarczą.

Z

powrotami do szkoły i pracy po wakacyjnej przerwie często wiążą się również domowe porządki. I tu niezastąpione są środki chemii gospodarczej z bogatej palety produktów, jaką oferują sklepy detaliczne. Zdaniem Agnieszki Szwed, właści‑ cielki Drogerii Koliber w Kobierzycach, coraz częściej klienci kupują środki piorące w postaci żelowych kap‑ sułek, tym samym rezygnując z proszków do prania. – Wśród kapsułek do prania króluje Vizir sprzedawany w poręcznych, plastikowych pojemnikach mieszczących 15 sztuk skondensowanego detergentu – mówi.

Zmywarki w akcji

Podobnie wygląda sytuacja w kategorii środków do zmywania. Konsumenci coraz chętniej wybierają skon‑ densowane preparaty do zmywarek zamiast popu‑ larnych dotąd płynów. W przypadku Drogerii Koliber najlepiej sprzedaje się asortyment pod marką Somat, produkowany przez firmę Henkel. Dotyczy to zarów‑ no kapsułek w żelu, np. 40 szt., ale również tabletek

w poręcznym opakowaniu, które mieści 44 szt. – Spo‑ śród płynów do toalet zdecydowanie na czoło wybija się Domestos – mówi Agnieszka Szwed. Jej zdaniem warto również zwrócić uwagę na płyny do szyb, wśród

Ostatnio klienci kupują żelowe kapsułki zamiast proszków do prania których dominuje Clin, oraz mleczka do czyszczenia Cif. – Mleczka jednak sprzedają się w coraz mniejszych ilo‑ ściach – dodaje nasza rozmówczyni. Oczywiście na pół‑ ce z chemią gospodarczą nie może zabraknąć płynów do płukania, wśród których prym wiodą Silan i Lenor. Dużą popularnością cieszy się również Perwoll.

zadbaj o włosy z marką nivea Odżywka chroniąca kolor NIVEA Color Care & Protect  Stworzona specjalnie do pielęgnacji włosów farbowa‑ nych lub z pasemkami. Dwa razy dłużej chroni kolor przed wypłukaniem. Odżywka ułatwia rozczesywanie, pozosta‑ wiając włosy miękkie i gładkie w dotyku. Zawiera kompleks Color Oil wzbogacony olejkiem makadamia. CENA REKOMENDOWANA: 9,99 zł/200 ml

Szampon chroniący kolor NIVEA Color Care & Protect  Produkt dla włosów farbowanych lub z pasemkami. Zapew‑ nia intensywną pielęgnację i nadaje włosom blask, pozostawia‑ jąc je gładkie i miękkie w dotyku. CENA REKOMENDOWANA: 9,99 zł/250 ml; 13,49 zł/400 ml

Pianka do włosów NIVEA Color Care & Protect  Przedłuża świeżość koloru i zapewnia długotrwałe utrwalenie. Pianka pielęgnuje włosy i chroni je przed działaniem wysokiej temperatury. Nie skleja włosów, więc są miękkie w dotyku. CENA REKOMENDOWANA: 14,29 zł/150 ml

Lakier do włosów NIVEA Color Care & Protect  Nie skleja i nie wysusza włosów, więc są miękkie w dotyku. Lakier zapewnia utrwalenie przez cały dzień i chroni świeżość koloru włosów farbowanych. CENA REKOMENDOWANA: 13,49 zł/250 ml Producent: NIVEA Polska

Coraz więcej Polaków kupuje zmywarki, w związku z czym spada sprzedaż płynów do mycia naczyń

Popyt na topowe marki

Podobnego zdania jest Katarzyna Żuławińska, pro‑ wadząca drogerię w Warszawie: – Klienci najchętniej kupują u nas płyny do płukania, ale także środki piorące. Postawiliśmy głównie na chemię niemieckich producen‑ tów. Z racji największego zainteresowania na półce do‑ minują takie marki jak Ariel, Lenor czy Soft. Według niej trudno mówić o jakimś sezonowym zapotrzebowaniu na produkty chemii gospodarczej. Ich sprzedaż wypa‑ da równie dobrze jesienią jak w innych porach roku. Choć i tutaj pojawia się większe zapotrzebowanie na detergenty, dające możliwość sprawnego i szybkiego zrobienia porządków w domu. – Klienci odchodzą od

proszków do prania na rzecz kapsułek, dlatego że proszki po prostu często ulegają skawaleniu, poza tym zostawia‑ ją plamy na odzieży – ocenia Katarzyna Żuławińska. W opinii Marioli Jasińskiej, właścicielki Drogerii Maro w Bydgoszczy, widać zapotrzebowanie zarówno na droższe, markowe produkty, jak i asortyment skiero‑ wany do mniej zasobnych osób. – W naszym przypadku półka z chemią gospodarczą jest dodatkiem do bogatej oferty kosmetyków – podkreśla Mariola Jasińska. Jed‑ nak niezmiennie największym wzięciem cieszą się tutaj środki piorące i płyny do płukania. – Stawiamy przede wszystkim na takie marki jak Persil, Vizir i Ariel – kończy detalistka z Bydgoszczy. (KP)

Drogerie Natura: rozwój również przez agencję i franczyzę W tym roku Drogerie Natura otworzą kilkanaście nowych sklepów własnych, ale będą też rozwijać sieć agencyjną, a w przyszłości franczyzową – podają „Wiadomości Kosmetyczne”. Obecnie testowane są formaty sklepów łączące Drogerie Natura z należącymi do grupy aptekami Dbam o Zdowie. Drogerie Natura wycofują ze sprzedaży wolno rotujące i niskomarżowe marki, powiększając asortyment o brandy na wyłączność oraz nowe marki własne. Nie oznacza to jednak zawężania asortymentu. W planach jest wprowadzenie produktów, których w drogeriach bra‑ kuje, np. chemii gospodarczej. Pod koniec czerwca sieć Natura miała 244 sklepy własne i 21 agencyjnych. (SSZ)

Blue Stop i Laboo będą wspólnie negocjować Zarządy sieci Blue Stop i Laboo zawarły porozumienie w sprawie długoterminowej współpracy – infor‑ mują „Wiadomości Kosmetyczne”. Przewiduje ono wspólne negocjacje z producentami oraz dostawcami towarów i usług, a także wspólne działania marketingowe, promocyjne i medialne. Dzięki porozumieniu Laboo i Blue Stop chcą zaproponować konsumentom ciekawszą ofertę, organizować na szerszą skalę akcje promocyjne (równocześnie w obu sieciach) i wynegocjować lepsze warunki handlowe dla detali‑ stów. Sieci pozostają przy swoich obecnych nazwach. Laboo to sieć o formule spółki komandytowo­‑akcyjnej, należy do Grupy Orbico. Według deklaracji zarządu sieci pod jej szyldem działa 650 drogerii i sklepów wielobranżowych, prowadzone są także stoiska z ofertą kosmetyczno­‑chemiczną. Blue Stop to sieć, której organizatorem jest firma dystrybucyjna Delko. Franczyzo‑ we drogerie i sklepy wielobranżowe oraz stoiska w sklepach spożywczo­‑przemysłowych są prowadzone na zasadzie franczyzy. W tej chwili do sieci Blue Stop należy 280 punktów, do końca roku ma ich być 300. (KB)

Specjał, Polski Tytoń i Delko jednoczą siły Wniosek o zgodę na koncentrację i stworzenie spółki akcyjnej Integracja trafił do UOKiK. We wniosku strony napisały, że „uczestnicy koncentracji prowadzą działalność w oparciu o regionalnych dystrybutorów, w tym sieć własnych hurtowni oraz punktów sprzedaży, zlokalizowanych na obszarze całego kraju. Działalność prowadzona jest na rynku artykułów szybko zbywalnych (tzw. FMCG), w tym artykułów chemiczno­ ‑drogeryjnych, spożywczych, farmakologicznych, alkoholowych, tytoniowych”. Dzięki połączeniu sił te trzy firmy stworzą wspólną ofertę asortymentową i doradczą dla tradycyjnych sklepów detalicznych. (KB)

Coty zainwestuje w globalne marki Amerykański koncern zaoferował 12 mld dol. za marki wystawione na sprzedaż przez Procter & Gamble – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Tym samym znane marki perfumeryjne: Gucci, Hugo Boss, popularne brandy produktów do włosów Wella i Clairol oraz kosmetyki do makijażu Max Factor i Cover Girl trafią do kosmetycznego giganta, jakim jest Coty. Transakcja pozwoli firmie stać się nu‑ merem 1 na światowym rynku kosmetyków. To również szansa dla koncernu na skokowy wzrost przychodów z 4,5 mld do 11 mld dol. rocznie. (KB)


CHEMIA I KOSMETYKI

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

53

Fot. Mirosław Szostak

KOSMETYKI DLA MĘŻCZYZN

Wystarczy

kilka indeksów Trudno nazwać go asortymentem pierwszej potrzeby w sklepie spożywczym, ale bez niego oferta wygląda na niekompletną. W przypadku kosmetyków dla mężczyzn ważne jest, żeby dobrze dobrać produkty, które znajdą się na półce, bo panowie to specyficzni klienci.

M

ężczyzn przeraża to, że jest tak wiele pro‑ duktów, dlatego stawiamy na sprawdzone rozwiązania. Panowie kupują kosmetyki, które znają i lubią, z którymi się identyfikują, dlatego w podstawowym asortymencie nawet w małych skle‑ pach spożywczych musi być NIVEA Men, najbardziej zaufana marka męskich kosmetyków – mówi Robert Krajewski, brand manager NIVEA Men.

Nowoczesny mężczyzna

O tym, że jedna marka może napędzać sprzedaż męskich kosmetyków w sklepie spożywczym, prze‑ konuje Mirosław Szostak, prowadzący w Trzciance (woj. wielkopolskie) franczyzowy supermarket Piotr i Paweł. – Przodującą marką jest u mnie NIVEA, bo na jej produkty jest największe zapotrzebowanie – mówi detalista. To główny brand w dziale kosmetyków męskich, który ma reprezentanta w każdej dziedzi‑ nie poza perfumami. W tej chwili pan Mirosław ko‑ rzysta z materiałów ekspozycyjnych do promowania nowości NIVEA Men Creme w postaci wiszącego ekspozytora oraz przypółkowej reklamy z moty‑ wem przewodnim kampanii, jakim są narzędzia.

– Część mężczyzn do pielęgnacji skóry stosuje kremy uniwersalne. A spora grupa panów w ogóle nie używa kosmetyków do pielęgnacji skóry, bo uważają to za mało męskie. NIVEA Men Creme pozwala prawdziwe‑

Produkty NIVEA są często oferowane w promocjach prysznic. – W przypadku tych produktów dla moich klientów najistotniejsza jest cena. Ale gdy chodzi o gole‑ nie, to zdecydowanie ważniejsze jest zaufanie do marki. NIVEA rządzi u mnie w obu segmentach – preparatów

Produkty NIVEA MEN to najlepiej sprzedające się kosmetyki dla mężczyzn w Polsce* mu, nowoczesnemu mężczyźnie dbać o skórę twarzy, ciała i rąk – mówi Robert Krajewski. Nowość jest bardzo reklamowana.

Wierni klienci

– Kosmetyki NIVEA można często kupić w promocji, co dodatkowo zachęca do budowania ekspozycji w opar‑ ciu o tę markę. Poza tym nawet w zwykłych cenach marka jest bardziej konkurencyjna niż np. Adidas firmy Coty – dopowiada pan Mirosław. W dziale z męski‑ mi kosmetykami najwięcej sprzedaje się żeli pod

do golenia oraz po goleniu. W przypadku tych drugich bezkonkurencyjny jest balsam łagodzący, który wyparł z półki inne produkty – opowiada pan Mirosław. I do‑ daje, że klienci raczej są tradycjonalistami, dlatego większość ponad żel do golenia przedkłada piankę. Marką numer dwa, jeśli chodzi o kosmetyki do gole‑ nia, jest u pana Mirosława Gillette. W dezodorantach mocne jest z kolei Coty. – Producenci bardzo wspierają sztyfty i kulki, ale klasyczne dezodoranty też bardzo dobrze się sprzedają i muszą być w ofercie – mówi nasz rozmówca. Jego zdaniem mężczyźni są zazwyczaj

wierni swoim wyborom. – Ma to swoje plusy, np. żona nie ma z reguły problemu, by kupić mężowi kosmetyk, który akurat się skończył – zauważa detalista.

Chcą walczyć

Zdaniem pana Mirosława półka z męskimi kosmetykami powinna być w sklepach, które chcą oferować klientom możliwość zrobienia kompleksowych zakupów. Warto równocześnie pamiętać, że spożywczy nie jest pierw‑ szym miejscem, do którego klienci idą po takie produk‑ ty. Dlatego na półce nie musi być dużo kosmetyków, zwłaszcza w przypadku kosmetyków dla mężczyzn. W Piotrze i Pawle w Trzciance takich wyrobów jest dwu‑ krotnie mniej niż tych dla kobiet. – W erze Rossmannów ciężko jest sprzedawać kosmetyki, ale walczymy o klienta. Na kosmetykach można zarabiać w sklepie spożywczym i w najbliższej przyszłości chcemy te produkty bardziej promować – kończy nasz rozmówca. Sebastian Szczepaniak *Nivea Polska za Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (jako suma rynków: hipermarkety, supermarkety bez dyskontów, dyskonty, sklepy chemiczne, spożywcze, spożywczo-przemysłowe, wielobranżowe, kioski), sprzedaż wartościowa w okresie lipiec 2014-czerwiec 2015 łącznie dla kategorii Kosmetyki po goleniu, Kosmetyki do golenia, Męskie kremy do twarzy

Męskie bestsellery Chłodzący balsam po goleniu NIVEA MEN Sensitive

NIVEA Men Active Clean żel pod prysznic

 Chłodzi, orzeźwia oraz neutralizuje uczucie pieczenia. Lekka, nietłusta for‑ muła wzbogacona ekstraktami z rumian‑ ku i alg, nie klei się i szybko się wchłania. Zmniejsza suchość i zaczerwienienie skóry, pozostawiając przy tym przyjemne uczucie chłodu po goleniu. Opakowanie: 100 ml CENA REKOMENDOWANA: 28,99 zł

 Żel pod prysznic do ciała, twarzy i włosów. Innowacyjna formuła oparta na naturalnym węglu aktywnym, który działa jak magnes na brud, głęboko oczyszcza skórę bez wy‑ suszania jej. Łagodny żel o męskim zapachu sprawia, że skóra jest zadbana. OpakowaniE: 500 ml Cena rekomendowana: 15,49 zł

Men­‑Expert krem nawilżający Hydra Energetic przeciw oznakom zmęczenia  Bogaty w witaminę C, aby zapewnić skórze dawkę energii. Wzmacnia skórę, usuwa oznaki zmęczenia i stresu, zapewnia długotrwałe na‑ wilżenie. Formuła wzbogacona o ADS, Active Defense System, aktywny czynnik łagodzący, który wspomaga naturalną odporność i łagodzić codzienne podrażnienia. OPAKOWANIE: 50 ml CENA SUGEROWANA: 35 zł

NIVEA MEN Creme  Krem stworzony specjalnie dla mężczyzn. Wzbogacony wita‑ miną E przywraca nawilżenie skóry w zaledwie kilka se‑ kund, a jego ultra szybko wchłaniająca się formuła zapobiega wysuszaniu skóry, nie pozostawiając tłustych śladów. Ma męski zapach i może być stosowany zarówno do skóry twarzy, rąk, jak i ciała. Pro‑ dukt przebadany dermatologicznie. Opakowanie: 75 ml CENA REKOMENDOWANA: 8,99 zł Producent: NIVEA Polska

Chłodzący żel do golenia NIVEA MEN Sensitive

Men­‑Expert krem intensywnie nawilżający Hydra 24H

 Zmiękcza zarost gwarantując dokładniejsze i komfortowe golenie. Bezalkoholowa formuła, wzbogacona kojącym rumiankiem, neutralizuje uczucie pieczenia skóry, chroniąc ją przed podraż‑ nieniami oraz łagodzi już powstałe podrażnienia opakowanie: 200 ml CENA REKOMENDOWANA: 14,49 zł

 Zaawansowana receptura z eks‑ traktem z żeń­‑szenia zapewnia skórze energię i komfort. Pomaga głęboko nawilżyć skórę a aktywne składniki ochronne tworzą barierę zabezpieczającą skórę przed szko‑ dliwymi czynnikami zewnętrz‑ nymi, dbając o jej zdrowy i naturalny wygląd. OPAKOWANIE: 50 ml CENA SUGEROWANA: 21 zł

Producent: NIVEA Polska

Producent: L’Oréal Polska


ASORTYMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Roszady w Piotrze i Pawle Nowym członkiem zarządu spółki została Barbara Zalewska. Równocześnie z wpisu w KRS wykreślono jednego z dotychczasowych członków zarządu Piotra Drządzewskiego, który był związany z siecią od 11 lat, czyli od września 2004 roku. (KP)

Zmiany w zarządzie Tesco Polska Zespołem zarządzającym, odpowiedzialnym za rynek polski, czeski, słowacki i węgierski, kieruje obecnie David Morris, który jest też prezesem zarządu Te‑ sco Polska. W zarządzie na stanowisku wiceprezesa zasiadają: Jamie Walker, Wojciech Wieroński, Adam Manikowski i Czesław Grzesiak. Z zarządu odeszła Anna Grabowska, dotychczasowa wiceprezes. (KP)

Aleksander Widera w Emperii Do rady nadzorczej Emperii został powołany Alek‑ sander Widera. Nowy członek rady ma 39 lat, jest ab‑ solwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Od 2009 roku do lipca tego roku był wiceprezesem zarządu Ipopema TFI. W latach 2002­‑2008 pracował w BRE Banku, w biurze spółek strategicznych. (KP)

PŁATKI ŚNIADANIOWE ZYSKUJĄ NA FALI ZDROWEGO ODŻYWIANIA

Bez cukru i chemii

Konsumenci chętnie sięgają ostatnio po produkty zbożowe, postrzegając je jako naturalny i odżywczy składnik posiłków. Nowości, które właśnie trafiają na rynek, potwierdzają, że to silny trend.

R

ynek płatków śniadaniowych jest wart 633 mln zł (dane za Nielsenem; okres 12­‑miesięczny od sierpnia 2014 do lipca 2015) i zwyczajowo dzieli się na kilka segmentów. Jak podkreśla Wojciech B. Sobieszak, prezes Cereal Partners Poland Toruń­‑Pacific (marka Nestlé), są na nim produkty dla dzieci, ale też dla dorosłych, mu‑ sli oraz płatki owsiane. Dominują płatki naturalne, a wśród smakowych największym powodzeniem cieszą się czekoladowe, cynamonowe i miodowe. Zdaniem Doroty Liszki, menadżerki ds. komuni‑ kacji korporacyjnej Grupy Maspex (Lubella Corn

Flakes, Mlekołaki), Polacy stają się smart shoppe‑ rami – coraz częściej czytają etykiety, porównu‑ ją ceny. – W zależności od kanału dystrybucji, im większy format sklepu, tym bardziej zyskują duże opakowania płatków – 500 g kosztem 250 g – mówi Dorota Liszka. Według niej klient zwraca uwagę na trzy aspekty: wygodę, przyjemność konsumpcji i korzyści dla zdrowia.

Kierunek zdrowie

Nie tylko chodzi o modę na zdrowe odżywianie. Zmiana nawyków idzie w parze z większą dbałością o regularne

Fot. 123RF

54

Im większy sklep, tym więcej sprzedaje płatków w dużych opakowaniach

Wakat w zarządzie Żabki Julio Duarte nie jest już wiceprezesem ds. opera‑ cyjnych i członkiem zarządu spółki Żabka Polska – podaje portal dlahandlu.pl. Firma na razie nie wskazała żadnego następcy na tym stanowisku. Obecny 4­‑osobowy zarząd tworzą osoby, które na stanowiska zostały powołane w okresie od grudnia 2014 do czerwcu 2015 roku. Julio Duarte wiceprezesem zarządu ds. operacyjnych w spółce Żabka Polska był od lipca 2012 roku. Odpowiadał on za: sprzedaż, ekspansję, logistykę, adaptację i zakupy wewnętrzne. (HUW)

Kupujący postrzegają je jako produkty naturalne, o bogatych walorach odżywczych. To, że jest taki trend, potwierdza również Maria Rzewnicka z firmy Melvit (marka Secret Family), która widzi, że jest po‑ pyt na produkty bez dodatku cukru oraz substancji chemicznych wzmacniających smak.

Dużo nowego na półce

zmiana w fotelu prezesa Czerwonej Torebki Rada nadzorcza spółki Czerwona Torebka powołała na stanowisko prezesa zarządu Macieja Szturemskiego. W skład zarządu firmy wszedł również Henryk Jaskuła. W radzie nadzorczej znaleźli się Mariusz Świtalski, Mateusz Świtalski oraz Krystian Czarnota. (HUW)

Michał Seńczuk w zarządzie Polomarketu Michał Seńczuk, pełniący obecnie funkcję dyrektora operacyjnego w Polomarkecie, został członkiem zarządu spółki. Seńczuk jest związany z Polo‑ marketem od stycznia 2015 roku. Do jego zadań należy osiąganie założonych celów obrotowych, podwyższanie rentowności sklepów oraz koordy‑ nacja całości działań operacyjnych w sklepach sieci Polomarket. Wcześniej pracował m.in. w Jeronimo Martins i Żabce Polska. Jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Zarząd Polomarketu liczy trzech członków: Tomasz Waligórski – prezes, Marcin Sowa – dyrektor finansowy, Michał Seńczuk – dyrektor operacyjny. (ATE)

Nowy prezes Pernod Ricard Na początku sierpnia, po czterech latach spędzo‑ nych w Polsce, Guillaume Girard­‑Reydet, dyrektor zarządzający Wyborową SA oraz regionu Pernod Ricard Central Europe, objął stanowisko dyrekto‑ ra zarządzającego Pernod Ricard India. Następcą dotychczasowego szefa firmy w Polsce i regionie będzie Eric Benoist. (HUW)

spożywanie posiłków, w tym śniadań – co jest istotne dla zapewnienia mocnej dawki energii na cały dzień. – Zauważyć można renesans płatków owsianych, za‑ równo tych z dodatkiem mleka, jak i bez. Polacy coraz bardziej doceniają wartość produktów zbożowych, które są doskonałą alternatywą choćby dla kanapek i prze‑ kąsek – podkreśla Paulina Włodarska­‑Grodzińska, dyrektor marketingu FoodCare (marka Fitella). Jej zdaniem rośnie również zainteresowanie konsumen‑ tów impulsowymi produktami zbożowymi, które idealnie nadają się na szybkie śniadanie w pracy lub w szkole oraz na zdrową przekąskę w ciągu dnia.

JAK ZARZĄDZAĆ ASORTYMENTEM Duży wybór

Na półce sklepowej płatki powinny znajdować się tuż obok innych produktów śniadaniowych, takich jak kawa, kakao, dżemy. Ale mogą być też w innym miejscu – doskonale sprawdzają się ekspozycje z produktami komple‑ mentarnymi, płatki można położyć np. przy mleku. Oferta powinna być duża, tak aby konsument – a jest nim zazwyczaj kobieta – mógł wybrać odpowiedni produkt dla siebie, często dla dziecka czy też całej rodziny.

Ważna marka

Badania pokazują też, że dla klientów ważny jest brand. Dlatego tak istotne jest, żeby ułożyć opakowania na półce według marek, producentów. Zapewnia to również dużą przejrzystość i podnosi estetykę wystro‑ ju. Paczki jednego producenta mają z reguły podobne wymiary i formę graficzną opakowań. To ułatwia znalezienie produktu na półce. Warto postawić na liderów kategorii, którzy gwarantują dobrą rotację. Jednocześnie klienci chętnie sięgają po nowości, lubią eksperymentować i próbować nowych smaków. Nie można więc zapominać o odpowiednim wyeksponowaniu nowości.

Reklama dźwignią handlu

Materiały POS, umożliwiające wyróżnienie kategorii i podkreślające jej zbożowy charakter, to niewątpliwy atut, który z pewnością będzie przyciągał uwagę kupujących. Ważne są też materiały informujące o promocjach, zwłaszcza ro‑ bionych specjalnie dla najmłodszych. Detalista powinien również pamiętać o batonach zbożowych, silnie związanych z kategorią płatków śniadaniowych. W przypadku sklepów, które nie dysponują dużą przestrzenią, sprawdzą się też różnego rodzaju wieszaki, które pozwolą zaoszczędzić miejsce, a jednocześnie zapewnią odpowiednią ekspozycję. Wojciech B. Sobieszak, prezes Cereal Partners Poland Toruń­‑Pacific, producenta płatków śniadaniowych Nestlé

Na nowe trendy odpowiada Cereal Partners Poland Toruń­‑Pacific. – W tym roku wprowadzimy płatki z peł‑ noziarnistego owsa Nestlé Cheerios Oats. To produkt dla dorosłych, a jego niewątpliwą zaletą jest to, że pomaga on obniżyć poziom cholesterolu we krwi. W Polsce jak dotąd nie było gotowego wyrobu śniadaniowego tego rodzaju – mówi Wojciech B. Sobieszak. Więcej infor‑ macji o tych płatkach pojawi się we wrześniu, z kolei przełom października i listopada to czas kampanii reklamowej w telewizji i internecie. Z kolei FoodCare przygotował płatki Fitella Zero bez dodatku cukru, z pełnego ziarna pszenicy i z wysoką zawartością błonnika. – Na początku września na rynek trafiły Płatki owsiane w nowej odsłonie. Nowe opakowanie i najbardziej popularne warianty smakowe to nasza propozycja dla konsumentów na nadchodzący se‑ zon jesienno­‑zimowy – dodaje Paulina Włodarska­ ‑Grodzińska. Jej zdaniem w tym roku będzie również odświeżona szata graficzna dla subkategorii płatków – Fitella Special. To płatki o ciekawych połączeniach smakowych, uzupełnione kawałkami owoców. W po‑ łowie września wystartuje promocja konsumencka zachęcająca do kupowania produktów marki Fitella (płatki śniadaniowe, owsiane i musli), która potrwa do połowy grudnia. Będzie jej towarzyszyć komunikacja on­‑pack oraz wsparcie materiałami reklamowymi w sklepach (wobblery, owijki, standy). Nowości wpro‑ wadza też Grupa Maspex – w zeszłym roku na rynek trafiły płatki Corn Flakes pełnoziarniste, a w tym roku – Płatki Żytnie. – Bardzo ważna jest dla nas kategoria typu Corn Flakes – podkreśla Dorota Liszka. Wśród no‑ wości Melvitu pojawią się płatki Quinoa oraz Otręby owsiane z nasionami chia, które są alternatywą dla tradycyjnych płatków. Krzysztof Pączkowski


rewolucyjne Płatki OWSIANE!!! Gotowe do spożycia płatki z owsa Nestlé CHEERIOS OATS to zdrowe i wygodne rozwiązanie na szybkie śniadanie.

Teraz walka z wysokim cholesterolem to... płatki śniadaniowe. Nestlé CHEERIOS OATS pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu każdego dnia.* SILNE WSPARCIE:

TV

@ INTERNET

PR

POS

DEGUSTACJE

CPP Toruń-Pacific Sp. z o.o., ul. Szosa Lubicka 38/58, 87-100 Toruń, Biuro Obsługi Klienta, tel.: 056 61 04 164-167, fax: 056 61 04 170 * Dzienne spożycie 3g betaglukanów pochodzących z owsa przyczynia się do obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Wysoki poziom cholesterolu jest czynnikiem ryzyka rozwoju choroby wieńcowej serca. Porcja płatków Nestlé CHEERIOS OATS zapewnia ponad 1/3 rekomendowanej wartości betaglukanów.


ASORTYMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. 123RF

56

Mimo mody na liczenie kalorii w większości polskich domów wciąż jada się potrawy smażone

Głębia smaku na wyciągnięcie ręki Rozmowa z Anną Wosiek, managerem projektu Rama Smaż jak szef kuchni.

TŁUSZCZE DO SMAŻENIA I PIECZENIA

Warto postawić

na jakość

Oprócz tradycyjnych olejów do smażenia producenci wprowadzają do oferty miksy z oliwą, które odznaczają się doskonałymi właściwościami w procesie obróbki termicznej. Popularnością cieszą się również margaryny do pieczenia, niezbędne w kuchennej spiżarni.

P

olacy przestrzegają zasad zdrowego żywienia, coraz więcej osób interesuje się składem i po‑ chodzeniem produktów. Ten trend nie ominął kategorii tłuszczów do smażenia i pieczenia. – Kon‑ sumenci są w stanie zapłacić więcej za wyższą jakość, dlatego często stawiają na markowy produkt – mówi Anna Wosiek, menadżerka projektu Rama Smaż jak szef kuchni w Unilever Polska. Jej zdaniem drugim wyraźnym trendem jest coraz bardziej powszechna moda na gotowanie. – Polacy czerpią z gotowania dużą przyjemność, uczą się, eksperymentują w kuchni i lubią się tym chwalić przed rodziną i przyjaciółmi. Potwierdza to również liczba programów kulinarnych emitowanych w telewizji, które przybliżają tajniki go‑ towania – podkreśla Anna Wosiek.

W trosce o zdrowie

Z drugiej strony warto zauważyć, że mimo mody na odpowiednie odżywianie na polskich tale­ rzach nadal króluje mięso. A ono wymaga obróbki w wysokiej temperaturze – w tym smażenia czy też pieczenia. – Jeśli jednak do krótkiego smażenia na patelni użyjemy olejów roślinnych lub ich mik‑ sów, a nie stałych tłuszczów zwierzęcych, możemy zmniejszyć spożycie nasyconych kwasów tłuszczo‑ wych – niekorzystnych dla zdrowia, podwyższających poziom cholesterolu – dodaje Anna Wosiek. Według niej odpowiedni rodzaj tłuszczu i właściwa obróbka cieplna są w stanie zminimalizować niekorzystne efekty zachodzące podczas jego podgrzewania. Zbyt niska temperatura sprawia, że potrawa za mocno nasiąka tłuszczem, jeszcze zanim zdąży się

usmażyć. Z kolei wysoka temperatura początkowa może powodować, że tłuszcz się spali, a danie bę‑ dzie usmażone tylko z wierzchu. Należy pamiętać, że użycie niewłaściwego produktu może jednak nie tylko popsuć smak potrawy, ale przede wszystkim niekorzystnie wpłynąć na jej walory zdrowotne. Przy zbyt silnej obróbce termicznej pojawienie się dymu zwiastuje przemianę tłuszczu w niekorzyst‑ ne związki – a dotyczy to szczególnie smażenia żywności zawierającej znaczne ilości białka i wę‑ glowodanów. Na konieczność właściwej obróbki potraw zwraca uwagę Aleksander Szałajko, star‑ szy specjalista ds. komunikacji Zakładów Tłuszczo‑ wych Bielmar. – Ta kategoria tłuszczów odpowiada w dużym stopniu za prawidłowe odżywianie, jest przecież bazą do przygotowywania posiłków w domu – mówi Aleksander Szałajko. Jego zdaniem pod‑ stawowym tłuszczem do smażenia powinien być

Gotowanie jest popularyzowane w mediach. Wzorowanie się na kulinarnych mistrzach to coraz silniejszy trend. Jak w to zjawisko wpisuje się Rama Smaż jak szef kuchni? Rzeczywiście inspiracją dla stworzenia produktu byli szefo‑ wie kuchni, którzy żeby wydo‑ być doskonały smak potrawy, często mieszają różne tłuszcze. Stąd właśnie pomysł na stwo‑ rzenie wysokiej jakości miksu olejów – w zależności od wa‑ riantu mamy tutaj połączenie oleju rzepakowego i słoneczni‑ kowego lub rzepakowego i oliwy z oliwek. Na rynku są dostępne trzy wersje Ramy Smaż jak szef kuchni: klasyczna, maślany smak oraz oliwa z oliwek. Na rynku mamy już jednak szeroką gamę olejów. Czy w tej sytuacji nowy miks ma szansę na odniesienie sukcesu? Widzimy, że spada zainte‑ resowanie tradycyjnymi olejami na rzecz innych, nowych produktów do smażenia. Z naszych ob‑ serwacji wynika, że Pola‑ cy potrzebują jednak czegoś bardziej uniwersalnego, co byłoby również odpowiedzią na trendy związane ze świadomym odżywianiem. Właśnie w te potrzeby idealnie wpisuje się Rama Smaż jak szef kuchni.

Jakie właściwości ma nowy produkt? Dzięki specjalnej recepturze ma on wyjąt‑ kową zaletę – nie pryska podczas smażenia. Tym samym wizja tłustych plam i nieporządku w kuchni schodzi na drugi plan. Dzięki temu można się skupić na przyjemności tworzenia po‑ traw. Warto zauważyć, że nowy produkt charakteryzuje się mniejszą niż masło zawartością nasyconych kwasów tłuszczo‑ wych. W przeciwieństwie do zwykłych olejów, oprócz kwa‑ sów omega­‑3 i omega­‑6, zawie‑ ra także witaminy A i D. W jaki sposób będziecie promować nowość? We wrześniu rusza kampania o bardzo dużym zasięgu. Pro‑ Anna Wosiek mocja obejmuje kanały tradycyjne, reklamę w te‑ lewizji, prasie i internecie – w tym obecność marki na blogach kulinarnych i VOD. Dodatkowo sklepy zostaną zaopatrzone w atrakcyjne i niestandardowe mate‑ riały POS. Dotrzemy do konsumentów także dzięki jednemu z najbardziej popu‑ larnych programów kulinar‑ nych w Polsce. Kampanię będzie również wspierał Pascal Brodnicki, ambasador produktu.

olej rzepakowy. Świetnie się nadaje do tego celu, ponieważ nie pryska na patelni, ma wysoki punkt dymienia, ale ma również dużo wartości odżyw‑ czych: kwasy omega­‑3 i witaminę D.

intensywnie pracuje nad promocjami, które ruszy‑ ły już we wrześniu. W planach jest wprowadzenie nowości, z naciskiem kampanii na oleje roślinne. Firma intensyfikuje m.in. działania w zakresie pra‑ widłowego odżywiania i ogromnej roli, jaką pełnią regularne posiłki. Na nowy produkt Ramę Smaż jak szef kuchni – idealnie nadający się do smażenia – zwraca uwagę Anna Wosiek. To kompozycja róż‑ nych tłuszczów – olejów i oliwy – które świetnie wy‑ padają podczas obróbki w wysokich temperaturach. Do pieczenia natomiast polecana jest margaryna Kasia, również z portfolio Unilevera. W przypadku Zakładów Tłuszczowych Kruszwica na półce króluje Olej Kujawski, choć w ofercie znajdują się także ce‑ nione przez konsumentów marki, jak Oliwier i Bartek słonecznikowy. Wśród produktów do pieczenia znaj‑ dziemy m.in. margarynę Palma z Kruszwicy (także w wersji Palma Maślany Smak i Palma Waniliowy Smak). Z kolei firma Mosso stawia na rafinowany Olej Mazowiecki z uszlachetnionych odmian rze‑ paku, który doskonale sprawdza się w pieczeniu i smażeniu. – W ofercie mamy również Olej Pogodny, który polecamy przede wszystkim do sosów, majone‑ zów i sałatek – podkreśla Aleksander Szałajko. Na bogate portfolio z myślą o przygotowywaniu po‑ traw w wysokich temperaturach zdecydował się EOL Polska. I tu znajdziemy Olej Wielkopolski, bogaty w kwasy tłuszczowe omega­‑3, który zawiera także witaminę E. Na uwagę zasługuje również mieszanka oleju rzepakowego z oliwą z oliwek 5 proc., a także specjalnie przygotowana do smażenia oliwa. (KP)

Rama smaż jak szef kuchni ma wyjątkową zaletę – nie pryska podczas smażenia

Bogata oferta

Według starszego specjalisty ds. komunikacji ZT Bielmar doskonałym do smażenia olejem rze‑ pakowym jest Olej Beskidzki, który wyróżnia się sposobem wytworzenia. – Jest tłoczony wyłącznie metodą mechaniczną, ze specjalnie ulepszonych nasion – mówi Aleksander Szałajko. W kategorii do pieczenia najbardziej tradycyjnym produktem jest złota Palma. – Niezmienna zawartość tłuszczu 80 proc. i sprawdzona receptura to gwarancja dosko‑ nałych wypieków – choćby ciast, tortów, ciasteczek, mas i deserów – dodaje Aleksander Szałajko. Bielmar

Idealny olej do smażenia:  musi charakteryzować się wysokim punktem dymienia, najlepiej powyżej 200°C  powinien zawierać jak najmniej wielonasyconych kwasów tłuszczowych, które w wysokich temperaturach zmieniają swoje właściwości i są niebezpieczne dla organizmu (wykazują właściwości rakotwórcze)  najlepiej, gdy zawiera kwasy nasycone, ewentualnie jednonienasycone, które w dużo mniejszym stopniu ulegają przekształceniom pod wpływem temperatury  nie powinien być tłoczony na zimno, gdyż ta kategoria jest dużo bardziej wrażliwa na temperatury niż tłuszcze rafinowane, specjalnie przygotowywane z myślą o smażeniu i pieczeniu  powinien być poddany wcześniej rafinacji, co pozwala usunąć z niego część zbędnych składników, które mogłyby zostać uwolnione podczas obróbki termicznej

Krzysztof Pączkowski


Smaż jak szef kuchni

Jajka sadzone po meksykańsku

Rama Smaż jak szef kuchni to połączenie wysokiej jakości olejów, dostępne w trzech wariantach smakowych. Idealne do smażenia mięs, ryb i warzyw. Unikalna zaleta – nie pryska podczas smażenia!

przepis dla 4 osób czas przygotowania 30 min. SKŁADNIKI: • • • • • • • • • • •

4 jaja „0” 2 czerwone papryki pokrojone w kostkę 2 duże ząbki czosnku, posiekane 1 biała cebula 40 gr pokrojonych zielonych oliwek 80 gr przecieru pomidorowego 250 gr fasoli czerwonej z puszki, wypłukanej pod wodą 2 łyżki orzeszków ziemnych posiekanych 40 ml Ramy Smaż jak szef kuchni, wariant klasyczny 1 pęczek kolendry 2 łyżeczki kminku, po 1 łyżeczce papryki zwykłej i wędzonej, sól, pieprz • kilka kropli tabasco

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

1. Na patelni rozgrzej Ramę Smaż jak szef kuchni, poczekaj aż z tłuszczu znikną bąbelki – to znak, że uzyskał odpowiednią temperaturę do smażenia. 2. Na rozgrzanej Ramie podsmaż czosnek, cebulę, paprykę. 3. Po 5 min dodaj przecier pomidorowy, fasolę, kminek, papryki, tabasco, oliwki i delikatnie wszystko pomieszaj, by nie uszkodzić fasoli. Smaż całość na maleńkim ogniu przez 15 min. Posól i posyp pieprzem do smaku. 4. Wrzuć 4 jajka na wierzch, starając się zachować między nimi odstęp. Smaż kilka minut, aż jajka się zetną. Posyp posiekaną kolendrą i zmiażdżonymi orzeszkami Postaw patelnię na stół, tak by każdy mógł sobie sam nałożyć. Podawaj z sałatą i pajdą wiejskiego chleba. Bon Appétit! Pascal Brodnicki

TV

www

prasa

POS

AMBASADOREM PRODUKTU JEST

PASCAL BRODNICKI


58

ASORTYMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

SŁONE PRZEKĄSKI

Bez nich nie ma meczu Co druga słona przekąska, po jaką sięgają Polacy, to chipsy. Choć od września zniknęły one ze sklepików szkolnych, producenci raczej tego nie odczują.

Z

miany regulujące sprzedaż produktów w skle‑ pikach szkolnych (od września nie mogą one oferować tzw. śmieciowego jedzenia) nie za‑ chwieją kategorią słonych przekąsek. – Od lat nie oferujemy takich produktów w sklepikach szkolnych, więc zakaz nie wpłynie na nasze wyniki – uzasadnia Emilia Bryl, senior marketing manager Lay’s w firmie PepsiCo, która jest liderem kategorii. Do koncernu należą jeszcze brandy: Cheetos i Twistos (chrupki), wielozbożowe krakersy Sunbites oraz Star (chipsy, chrupki, prażynki, paluszki oraz popcorn). Ponadto

w sklepikach szkolnych największą popularnością cieszyły się produkty w małych saszetkach, a sprze‑ daż napędzają duże gramatury. – To, jakiej wielkości opakowanie wybiera konsument, zależy od tego, czy kupuje przekąski tylko dla siebie, czy chce się nimi dzielić podczas spotkania – dodaje Emilia Bryl.

Miliard w chipsach

– Najpopularniejsze smaki słonych przekąsek to zielona cebulka oraz papryka – informuje

Jesienne imprezy sportowe Fot. 123RF

W tych dniach może być większe zainteresowanie słonymi przekąskami.

 Eliminacje Euro 2016 – reprezentacja Polski kończy walkę o awans

do mistrzostw Europy w piłce nożnej, które odbędą się w przyszłym roku we Francji. Mecze: 8 i 11 października.

 Liga Europejska – pierwszy raz od pięciu lat awansowały do niej dwa polskie kluby piłkarskie.

Legia Warszawa i Lech Poznań grają w czwartki: 17 września, 1 i 22 października, 5 i 26 listopada oraz 10 grudnia.

 Puchar Świata – polscy siatkarze walczą w Japonii o awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Rio. Turniej trwa od 8 do 23 września.

 Mistrzostwa Europy mężczyzn w piłce siatkowej potrwają od 9 do 18 października we Włoszech i w Bułgarii. Polacy – mistrzowie świata – są jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa.

 Mistrzostwa Europy kobiet w piłce siatkowej będą się odbywać od 26 września do 4 października w Belgii i Holandii.

(Oprac. SSZ)

Małgorzata Skonieczna, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej na Europę Środkową w PepsiCo. Dla tych wariantów trzeba zawsze znaleźć miejsce na półce. – Dla uatrakcyjnienia oferty warto zadbać o to, by w skle‑ pie były produkty z edycji limitowanych. Polacy lubią nowości i chętnie po nie sięgają. Kategoria powiększa się właśnie dzięki nowościom. Jedną z najważniejszych była ostatnio linia Lay’s Max – grube, pokarbowane chipsy o intensywnym smaku – opowiada Emilia Bryl. Z danych PepsiCo wynika, że w ub.r. wartość kategorii słonych przekąsek wzrosła o 1 proc. i wyniosła 2,34 mld zł. W tym czasie chipsy ziemniaczane, największy seg‑ ment, zyskały 3 proc. Chipsy odpowiadają za prawie

połowę wartości kategorii – w ub.r. Polacy wydali na nie ponad miliard złotych. – Gdy konsumenci kupują słone przekąski, z góry określają, czy chcą kupić chipsy, chrupki czy paluszki. W przypadku chipsów konsumenci są dość lojalni wobec marki, a w jej ramach mają także swoje ulubione smaki. Dzięki temu w sklepie nie muszą się długo zastanawiać nad wyborem – mówi Emilia Bryl.

O smaku… kangura

W przypadku chipsów dobrze sprzedają się limitowa‑ ne edycje. Z reguły są to niestandardowe i nietypowe smaki takie jak np. Kebab, Leczo, Krewetki po Taj‑ sku, Kiszone Ogórki czy Kabanostrrre. Te ostatnie to Fot. Mondelez Polska

Mondelez uruchomił supernowoczesną linię do produkcji przekąsek Tzw. linia przyszłości w fabryce czekolady w Skarbimierzu jest pierwszą tego typu inwestycją w sieci produkcyjnej światowego giganta w Polsce i drugą w Europie Środkowej. Powstają na niej wyroby takich marek jak Milka i Oreo, a niebawem dołączy do nich 3bit.

W

arta 30 mln dol. inwestycja pozwala zwięk‑ szyć moce produkcyjne fabryki i uprościć proces produkcji. Umożliwia wytwarzanie różnych rodzajów wyrobów, z nadzieniem i bez, na jednej linii, bez konieczności np. przezbrojenia ma‑ szyn. Przedstawiciele koncernu, który jest światowym liderem produkcji czekolady, ciastek, gum do żucia i cukierków, porównują to do budowli z klocków – można dołożyć jeden moduł i produkować batony z nadzieniem lub go wyjąć i produkować batoniki bez nadzienia. Łatwiej też naprawić linię w razie awa‑ rii oraz dbać o bezpieczeństwo pracy. Firma może ponadto szybciej odpowiadać na zapotrzebowanie rynku. – Żeby utrzymać przewagę, trzeba stosować supernowoczesną technologię produkcji – uzasadnia Dana Peters, wiceprezes łańcucha dostaw kategorii

Udziały firmy Mondelez International w europejskim rynku przeką sek wynoszą 3,3 proc. czekolady w Europie, która na początku września wraz z Jürgenem Leiße, prezesem na Europę Środ‑ kową w Mondelez International, oraz Walterem Braunohlerem, konsulem generalnym Stanów Zjednoczonych w Polsce (Mondelez International to firma z amerykańskim rodowodem), wzięła udział w inauguracji nowej linii.

W czasie jednej ośmiogodzinnej zmiany na nowej linii powstaje 700 000 batonów W całej grupie ustalone są takie same zasady dla zakładów i dostawców, a każdą linią zajmuje się ten sam zespół techniczny i inżynieryjny. System operacyjny różni się jedynie pod względem wersji językowych, co ułatwia szkolenie operatorów. Linia jest więc także „platformą edukacyjną”, poz­ walającą wymieniać informacje i dobre praktyki w ramach koncernu. Roman Sitko, dyrektor ds. produkcji czekolady w Polsce, podkreśla, że dzięki inwestycji zakład w Skarbimierzu jest jedną z najnowocześniejszych

fabryk czekolady w Europie. – To kolejny krok naprzód nie tylko dla tego zakładu, ale i całego europejskiego rynku przekąsek – przekonuje. Wyroby ze Skarbimie‑ rza trafiają na rynek polski i zagraniczne. Produkowa‑ ne są tu m.in. impulsowe batony Milka, Milka Oreo, Cadbury Dairy Milk oraz Terry’s Chocolate Orange. Polska jest strategiczną lokalizacją dla Mondelez International. Producent ma tu siedem fabryk. Pod koniec przyszłego roku w Bielanach Wrocławskich ma ruszyć globalne Centrum Badań i Rozwoju w Pol‑ sce. Wartość tej inwestycji to 15 mln. dol. (ATE)


ASORTYMENT

element walki o portfele klientów pomiędzy dwiema kategoriami. Podczas gdy branża mięsna stara się wypromować kabanosy jako alternatywę dla słonych przekąsek, PepsiCo wprowadziło na rynek chipsy o smaku kabanosów. Producenci chętnie opracowują nietypowe smaki. Swego czasu mieszkańcy Australii mogli kupić chipsy o smaku grillowanego kangura, Francuzi – czosnkowej bagietki, Niemcy – bawarskiej kiełbasy, a Włosi – spaghetti bolognese. – W Polsce lubiane są wyraziste smaki chipsów, także te o nutach mięsnych oraz serowych. W ofercie Lay’s są m.in. chipsy

JESIENIĄ KLIENCI OCZEKUJĄ NOWOŚCI Tej jesieni wprowadzamy wyjątkowe nowości. W naszej ofercie pojawiły się innowacyjne produkty, unikatowe na rynku. W najważniejszej kategorii słonych przekąsek ­– chipsach ziemniaczanych pojawiła się nowa marka Just Chips. To jedyne na rynku chipsy o tak krótkiej liście składników, która ogranicza się do ziemniaków, oleju słonecznikowego, soli i naturalnych przypraw. Produkt nie zawiera żadnych konserwantów, ani wzmacnia‑ czy smaku. W handlu nowoczesnym pojawiły się już 3 najpopularniejsze w Polsce warianty smakowe: sól, cebulka i papryka. Na przełomie września i października na rynku zadebiutują innowacyjne Fun Pop’s. To bardzo lekkie i chrupiące snacki produkowane z ciecierzycy i ziemniaków. Wytwarzane są w technologii air popped, czyli bez smażenia, bez pieczenia, prażone gorącym powietrzem. Nowość będzie dostępna w trzech in‑ tensywnych smakach: sól i pieprz, papryka i fromage. Ponadto niedawno zmieniliśmy wygląd opakowań słonych wypieków sprzedawanych pod marką Lajkonik. Nowy layout oraz dwie nowości – Rewersy z ziołami prowansalskimi i z sezamem – spotkały się z bardzo dobrym odbiorem. Wszystkie wymienione nowości otrzymają wsparcie, a już dziś można je śledzić w me‑ diach społeczniościowych. Justyna Plucińska, specjalista ds. badań marketingowych, The Lorenz Bahlsen Snack­‑World

Zobaczymy, co przyniesie ROK SZKOLNY Powrót do szkoły był zawsze dla słonych przekąsek dobrym czasem. Jednak obowiązujące od 1 września br. przepisy, ograniczające asortyment w sklepikach szkolnych, mogą wpłynąć negatywnie na ten trend. Od naszych przedstawicieli handlowych dostajemy informacje, że wiele takich punktów zostało w ostat‑ nim czasie zamkniętych. Na szczęście nasz najpopu‑ larniejszy produkt, czyli chrupki kukurydziane Flips, wciąż jest dostępny w sklepikach szkolnych. Obecnie trwa promocja – w limitowanych opakowaniach Flip‑ sów znajdują się kody promocyjne, umożliwiające oglądanie bajek w serwisie Bajkowa.tv. Mamy także nadzieję, że na naszą sprzedaż pozytywnie wpłyną nowości, które w tym roku wprowadziliśmy na rynek. Prażynki ziemniaczane Red Black, w kształcie figur z kart do gry, oferowane są w trzech wariantach: o smaku ostrego pomidora, czarnego pieprzu oraz salami. Druga nowość to prażynki ziemniaczane Pyr‑ chotki o różnorodnych kształtach i smakach: wiejskiej kiełbasy, śmietany z cebulą oraz pomidora z ogródka. Zdecydowaliśmy się zaproponować dość oryginalne smaki, ponieważ klienci lubią nowości, a poza tym chcieliśmy urozmaicić portfolio i zaoferować coś, czego dotychczas nie mieliśmy. Docierają do nas głosy, że szczególnie wariant pomidorowy Pyrchotek spotkał się z dobrym przyjęciem. Obie linie mają nowoczesne i atrakcyjne opakowania wyróżniające się na półce. Ne powinno ich zabraknąć w sklepach, bo klienci poszukują najwyższej jakości w atrakcyjnej cenie i dlatego nasze produkty cieszą się niesłabnącą popularnością. Bożena Serzycka, prezes zarządu BGK

o smakach Kurczak z Przyprawami, Pikantna Papryka, Fromage oraz Naturalne Solone – mówi Emilia Bryl.

Dla kibiców i rodzin

Jak przyznaje lider słonych przekąsek, w kategorii wi‑ doczna jest sezonowość. – Sprzedaż zwiększa się w okresie wakacyjnym, szczególnie podczas większych imprez spor‑ towych, a także w okresach poprzedzających tzw. długie weekendy, np. majówkę. Ważny jest również sylwester i karnawał – doprecyzowuje pani Bryl. Jesienią sprzedaż bardzo się polepsza przy okazji imprez sportowych. REKLAMA

A zapowiada się gorąca piłkarsko­‑siatkarska je‑ sień. M.in. z myślą o kibicach PepsiCo wprowadziło w tym roku pikantne Krakersy Lay’s Strong. – To ide‑ alna przekąska na męskie spotkania z kumplami, która świetnie komponuje się z zimnymi napojami. Krakersy Lay’s Strong są dostępne w dwóch smakach: Ostre Chili oraz Ostry Chrzan – mówi przedstawicielka PepsiCo. Firma właśnie zdecydowała się na zmianę szaty gra‑ ficznej produktów marki Star. – Ten brand ma bardzo duży potencjał. Jest skierowany do mieszkańców ma‑ łych miast, to produkty do konsumpcji w rodzinnym

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

59

gronie – informuje Emilia Bryl. Nowe oblicze marki Star jest wspierane kompleksowymi działaniami marketingowymi. We wrześniu ruszyła kampania telewizyjna i outdoorowa oraz internetowa. – W skle‑ pach komunikujemy zmiany m.in. za pomocą plakatów i wobblerów. Ważne jest też odpowiednie wyekspono‑ wanie na stojakach pełnego portfolio przekąsek Star w nowych opakowaniach, aby konsumenci mogli je łatwo zauważyć – kończy nasza rozmówczyni. Sebastian Szczepaniak


60

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

ASORT YMENT Fot. 123RF

Warto postawić na półce Zupa cebulowa z grzankami Proste Historie  Iglotex proponuje nowość – Zupę cebulową z grzankami z linii Proste Histo‑ rie. To kompozycja cebuli, marchewki, pora i selera. Smak zupy podkreśla aromatyczna, smażona cebulka. Do opakowania producent dołączył grzanki. OPAKOWANIE: 450 g PRODUCENT: Iglotex

Pierogi po wiejsku z mięsem i pieczarkami Proste Historie  W ramach nowej linii Proste Historie Iglotex wprowadza nowość – Pierogi po wiejsku. To kompozycja mięsa, pieczarek, wędzonego boczku oraz cienkiego delikatnego ciasta. Na opakowaniu znalazły się inspiracje kulinarne. Opakowanie: 450 g Producent: Iglotex

Hortex Warzywa na patelnię  Warzywa na patelnię marki Hortex można jeść jako samodzielny posiłek lub składnik makaronów czy zapiekanek. Mieszankę tworzą brokuły, ziemniaki podsmażane, marchew, papryka, fasola szparagowa, cebula i kukurydza. Opakowanie: 450 g Cena: 4,99 zł Producent: Hortex Holding

Hortex Makaron na patelnię z sosem szpinakowym  Makaron na patelnię z sosem szpinakowym to połączenie tagliatelli z sosem ze szpinakiem, na bazie śmietany, gorgonzoli z przyprawami oraz cebulą i pieczarkami. Opakowanie: 450 g Cena: 7,49 zł Producent: Hortex Holding

Poltino Szpinak liście krojone porcjowane  Oprócz wysokich walorów smakowych i prozdrowotnych krojony i porcjo‑ wany szpinak marki Poltino ma tę zaletę, że można go szybko przyrządzić. Opakowanie: 450 g Producent: ZPOW Hortino

Poltino Warzywa na patelnię z przyprawą paryską  Oryginalna mieszanka warzyw (kalafior, brokuły, fasolka, marchew mini, cebula) połączona z aromatycznymi ziołami w saszetce to jedna z propozycji marki Poltino wśród warzyw na patelnię. Mieszankę można przyrządzić w zaledwie 10 minut. Opakowanie: 450 g Producent: ZPOW Hortino

Zielony groszek Bonduelle  W ramach linii Już przygotowane na parze Bonduelle proponuje Zielony groszek. Produkt wystarczy tylko podgrzać, by po 3 minutach był gotowy do spożycia. Opakowanie: 400 g Producent: Bonduelle Polska

Mieszanka Królewska Bonduelle  W skład mieszanki królewskiej Bonduelle Już przygotowane na parze wchodzą kalafiory, brokuły i marchew. Produkt wystarczy tylko podgrzać. Opakowanie: 400 g Producent: Bonduelle Polska

MROŻONKI

Zamrażalnik

pełen inspiracji Dla konsumentów produkty mrożone są świetną bazą do przygotowania bardziej wyszukanych potraw. Kategoria zyskuje też na fali zdrowego stylu życia i dbałości o zdrowie.

W

artość rynku mrożonych warzyw i owoców wynosi w Polsce prawie 700 mln zł i jest szansa, że wzrośnie. – O ile w Polsce kon‑ sumpcja nie przekracza 3 kg na osobę rocznie, to na zachodzie Europy jest to 12 kg – mówi Marek Rogoża, dyrektor marketingu Grupy Kapitałowej Iglotex (marka Proste Historie). Pod względem wolumenu sprzedaż mrożonek to blisko 84 000 ton. Ilościowo największymi segmentami są mieszanki warzywne, warzywa na patelnię oraz warzywa mono – ich udział przekracza po 20 proc., natomiast zup wynosi około 20 proc. Najmniejsze segmenty to owoce i dania gotowe – mają po kilka procent.

Gotowanie na ekranie

Zdaniem Jerzego Sidora, prezesa zarządu Hortino ZPOW Leżajsk (marka Poltino), zmieniły się zacho‑ wania konsumentów mrożonek. – Są wymagający, co wynika m.in. ze zmiany stylu życia, dbałości o zdro‑ wie. Nie marnują czasu. Chcą szybciej przygotowywać posiłki – podkreśla Jerzy Sidor. Według niego konsu‑ menci są też bardziej otwarci na nowości i szukają produktów w przystępnej cenie. Teraz eksperymen‑ tuje się z nowymi smakami, ludzie dzielą się osią‑ gnięciami kulinarnymi na blogach czy w serwisach społecznościowych. – Niegdyś jedynym sposobem obróbki warzyw było ich gotowanie. Dziś popularne jest smażenie i zapiekanie, czego dowodem może być rosnący z roku na rok w dwucyfrowym tempie segment mrożonych warzyw na patelnię – mówi Beata Łosiak, PR manager Grupy Hortex. Według niej liczne pro‑ gramy kulinarne dały inspirację do zmiany nawyków konsumenckich. Przykładem mogą być mieszanki warzywne czy zupy, które stały się bazą do bardziej wyszukanych potraw, np. zapiekanek, sałatek czy dań głównych. Podobnego zdania jest Marek Rogoża, który uważa, że nowe trendy sprzyjają wzbogacaniu oferty przez producentów. – Warto choćby zwrócić uwagę na kategorię zup, które mogą być doskonałą

Proste historie z bogactwem dań Wprowadzając na rynek markę Proste Historie, po‑ stanowiliśmy uprościć skład naszych dań mrożonych najbardziej jak tylko to możliwe. Z jednej strony pomysł opiera się na regule zdrowego żywienia i dbałości o zdrowie, z drugiej chcemy wykorzystać trendy rynkowe i dać konsumentom bogatą bazę do przyrządzania posiłków, a jednocześnie zainspi‑ rować ich do tworzenia bardziej wyszukanych dań. W efekcie nowy brand to komplementarne produkty, które pozwo‑ lą na skomponowanie całego obiadu – w tym zupy, drugiego dania i deseru. Szczególny na‑ cisk kładziemy na zupy jako punkt wyjścia do realizacji własnych po‑ mysłów kulinarnych. Marek Rogoża, dyrektor marketingu Grupy Kapitałowej Iglotex podstawą w realizacji własnych pomysłów na dobrą, smaczną i zdrową kuchnię – dodaje dyrektor marke‑ tingu Grupy Kapitałowej Iglotex.

Jesień pod znakiem nowości

Dlatego też – jak zauważa Anna Kochanowska-­ ‑Łukasiewicz, brand manager odpowiedzialna za kategorię mrożonek w Bonduelle Polska – oferta warzyw mrożonych jest coraz bogatsza, pojawiają się unikalne produkty oraz interesujące mieszanki, a inspiracje do gotowania można znaleźć nie tylko na opakowaniach, ale np. na stronach internetowych Dalszy ciąg na stronie 62



62

ASORT YMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Zamrażalnik pełen inspiracji Handel nowoczesny wygrywa z „tradycją” Zmiany w strukturze polskiego handlu, w tym dystrybucji, jakie zaszły w ostatnim czasie, mają duży wpływ na sprzedaż mrożonek. Tradycyjny kanał mocno traci na rzecz handlu nowoczesnego – sieciowego. Dodatkowo coraz większe znacze‑ nie w strukturze sprzedaży mają marki własne, co ogranicza popyt na warzywa mrożone pod szyldem producentów. Z drugiej strony kanał nowoczesny na pewno daje większe możliwości rozwoju całej kategorii. Wiąże się to choćby z roz‑ budowaną powierzchnią zamrażalniczą, która pozwala na ekspozycję szerokiej gamy produktów. Do tego dochodzi se‑ zonowość sprzedaży, która w kanale nowo‑ czesnym nie jest tak istotna jak w handlu tradycyjnym. W tym ostatnim wraz z na‑ dejściem lata oferta mrożonek jest często redukowana do mini‑ mum na rzecz lodów. Jerzy Sidor, prezes zarządu Hortino ZPOW Leżajsk

Dalszy ciąg ze strony 60 producentów. Świadczyć o tym może tegoroczna jesień, która pod względem nowości będzie bardzo udana. Z nową marką Proste Historie rusza Iglotex, jeden z wiodących wytwórców marek własnych dla sieci handlowych. Wśród nowego asortymentu w ka‑ tegorii warzyw pojawi się dynia, a w mieszankach – warzywa na patelnię po wiejsku i po meksykańsku. Nie zabraknie zup – w tym pomidorowej z ryżem, cebulowej z grzankami i pikantnej zupy węgierskiej. Nowością są też zupy kremy w trzech wersjach: z bia‑ łych, zielonych i żółtych warzyw. – Łącznie przygo‑ towaliśmy czternaście nowości, wśród których są również mieszanki owocowe i produkty mącz‑ ne – precyzuje Marek Rogoża. Z licznymi promocjami wystartuje także Hortex, wspierając swoją ofertę intensywną kampanią reklamową i działaniami edukacyjnymi. – W ubiegłym roku w segmencie dań gotowych wprowa‑ dziliśmy Makarony na patelnię, które zostały dobrze przyjęte przez rynek. Dla‑ tego chcemy powiększać portfolio o takie produkty – dodaje Beata Łosiak. Także Hortino zamierza wprowadzić do ofer‑ ty produkt na bazie warzyw, który będzie można

Jak zarządzać asortymentem w sklepie

 Warto równoważyć ofertę mrożonek produktami markowymi, które budują większą wartość koszyka zakupowego.

 W lodówce należy zachować równy podział na warzywa mono, mieszanki, zupy i warzywa na patelnię – tym samym odwzorowując potrzeby konsumentów.

 Warto wcześniej przygotować plan asortymentowy, który jesienią pozwoli na optymalną zmianę kategorii lodów na warzywa mrożone.

 Oferta powinna zawierać nowości, gdyż konsumenci interesują się nimi. łatwo i szybko przyrządzić, jednocześnie warzywa zachowają swoje walory zdrowotne. Nowość ma trafić na rynek w ostatnim kwartale br. Z kolei Bonduelle

Polska w nadchodzącym sezonie będzie najintensyw‑ niej wspierać linię warzyw Już przygotowane na parze. – Dzięki specjalnej metodzie blanszowania są one prawie takie same jak świeże warzywa. Zachowują odpowiedni smak i chrupkość, a można je przygotować w 3­‑5 minut – podkreśla Anna Kochanowska­‑Łukasiewicz. Kampa‑ nia na sezon jesienno­‑zimowy 2015/2016 będzie prowadzona w telewizji, internecie, będą działania PR i akcje w sklepach. Na po‑ dobny krok zdecydował się również Iglotex, który nową markę Proste Historie zamierza promować przy wsparciu wizerunkowym mediów, a także w ramach odpowiedniego uplasowania produktów na sklepo‑ wych półkach i współpracy marketin‑ gowej z handlowcami. RF

3

2 Fot. 1

Krzysztof Pączkowski

REKLAMA

ZDANIEM DETALISTÓW

Jesienne mrożonki Jeden klient zamawia, wielu kupuje Pizza, zapiekanka i pierogi z mięsem sprzedają się u mnie przez cały rok, natomiast kalafiory, fasolka, wiśnie, truskawki oraz inne owoce i warzywa mają lepsze i gorsze okresy. Te lepsze miesiące właśnie się zaczęły. Począwszy od października, w ofercie nie może zabraknąć mrożonek wieloskładni‑ kowych, które kupują gospodynie domowe i robią z nich zupy. Na drugim miejscu są warzywa na patelnię, wybierane raczej przez młodszych, którzy chcą przyrządzić coś na szybko. Mrożonki chińskie, włoskie, węgierskie – wiem, że są na rynku, ale nie zamawiam, bo u mnie się nie sprzedają. Gdy pojawiła się pizza Guseppe marki Dr. Oetker, wszystkie inne pizze zanotowały spadek sprzedaży, dlatego ją też muszę mieć. Pewnie wynika to z faktu, że w okolicy nie ma restauracji czy pizzerii. Mrożone pierogi, choć sprzedają się przez cały rok, nie dają dużo zarobić. Pewnie dlatego, że panie same wolą lepić pierogi, niż kupować gotowe. Nie zauważyłam, żeby kategoria mrożonek rosła – w moim sklepie od lat trzyma się na tym samym poziomie. Znam każdego klienta. Ktoś mówi: „Szkoda, że nie ma u pani szpinaku”, więc zamawiam szpinak i okazuje się, że chętnych na ten produkt jest więcej. Klient, widząc mrożonkę w lodówce, uświadamia sobie, że jej potrzebuje. Maria Zielińska, sklep Livio w Miłoradzu

Wieloskładnikowe mrożonki sprzedają się lepiej od tych z jednym warzywem w składzie, wśród egzotycznych mieszanek najpopularniejsza jest chińska, a najlepszym miesiącem na ograniczenie ekspozycji lodów i rozszerzenie oferty mrożonek jest październik – to opinie drobnego handlu. Co jeszcze mają do powiedzenia właściciele najmniejszych sklepów? (HUW)

wrzuca do garnka i ma spokój Na wsi mamy teraz martwy sezon na mrożonki, choć trzeba przyznać, że jest nieco lepiej niż w lipcu i sierpniu. Powód jest oczywisty: ludzie jedzą warzywa i owoce z przydomowych ogródków. Dopóki mają własne kalafiory, marchewkę, brokuły, nie kupują mrożonek. Zwłaszcza że cena paczki jest dwa razy wyższa niż cena świeżych warzyw. Popyt na mrożonki zaczyna się, gdy kończą się przydomowe uprawy. Początek dobrej sprzedaży przypada na listopad. Wtedy, albo trochę wcześniej, np. na przełomie września i października, przekładamy mrożonki do większej zamrażarki, zamieniając je miejscami z lodami. Zaznaczam, że lody nie znikają z oferty – są do kupienia przez całą zimę. W naszym sklepie najlepiej sprzedaje się Mieszanka Lubelska firmy Agram, natomiast z warzyw na patelnię klienci najczęściej wybierają produkty marki Lewiatan. Słabiej rotują egzotyczne mrożonki, które muszą trafić na swojego klienta. Chętni są tylko na mieszanki chińskie – o inne praktycznie nikt nie pyta. Jeśli chodzi o mrożonki składające się z jednego warzywa, popyt jest mniejszy niż na te wieloskładnikowe. Mrożonki sprzedają się coraz lepiej, bo coraz więcej ludzi pragnie wygody. Chcą przyjść do domu, wrzucić zawartość torebki do garnka i mieć spokój. O mrożonki pytają wszyscy – starsi i młodzi, wśród nich dużo mieszkańców pobliskich bloków. Wiadomo, że oni nie mają własnych grządek… Bolesław Idzik, sklep Krys-Bol w Fajsławicach


ASORT HANDEL YMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

63

WĘDLINY KONFEKCJONOWANE

Dobrze zapakowane

– bezpieczne i wygodne Popularność paczkowanych wędlin z każdym rokiem jest większa. To zyskowny segment rynku. Nawet jeśli masz doskonale zaopatrzoną ladę mięsną, tego asortymentu nie może zabraknąć w ofercie twojego sklepu.

Nabywcy nie chcą kupować w ciemno, chcą mieć przy półce pełną wiedzę. Moda na sięganie po coraz mniej‑ sze opakowania i produkty, które można zjeść „za jed‑ nym razem”, jest coraz bardziej widoczna. Dostrzega

to Iwona Szklarska, członek zarządu Chrzanowskiej Manufaktury Wędlin. – Systematyczny wzrost sprze‑ daży widać w kanale nowoczesnym – dodaje. – Na‑ sza nowa linia produktów pasteryzowanych o stałej wadze: Parówek i Kiełbasek Degustino, znakomicie wpisuje się w ten nowy trend. W najbliższym czasie portfolio firmy powiększy się o produkty w wygodnych opakowaniach nieprzekraczających 400 g. Będą to zarówno kiełbasy cienkie, jak i wędzonki. To, że kategoria się rozrastała, niosło ze sobą oczywiście potrzebę dużych inwestycji w linie

technologiczne do krojenia i pakowania asortymen‑ tu. Pierwsza plasterkownia powstała w zakładach w Sokołowie. Mówił o tym w rozmowie z „Wiado‑ mościami Handlowymi” wiceprezes ds. marketingu spółki Mieczysław Walkowiak, podkreślając przy tym, jak szybko powiększała się grupa docelowa odbiorców tego typu produktów. Oferta rozwija się w dużym tempie, a popularne będą wędliny wy‑ sokiej jakości przeznaczone dla ściśle określonych

REKLAMA

T

rend kupowania konfekcjonowanych wyro‑ bów mięsnych zyskał zdecydowanie na zna‑ czeniu, gdy zaczęły go propagować sklepy dyskontowe. Lidl i Biedronka nie miały lad mię‑ snych, nie można więc było tam wybrać i poprosić o pokrojenie konkretnej wędliny. Bazowały na za‑ pakowanych porcjach, co błyskawicznie sprawiło, że ten segment produkcji stał się intratny. Agata Misiorna, dyrektor marketingu w spółce Balcerzak i Spółka, przyznaje, że Polacy nadal lubią kupować na wagę. Poza tym wciąż liczy się, szcze‑ gólnie w handlu tradycyjnym, dobry sprzedawca za ladą, który fachowo doradzi lub poleci najlepszy produkt. – Jednak coraz większy wpływ na decyzje kon‑ sumentów mają bezpieczeństwo i wygoda – dodaje. – Wygoda to możliwość łatwego, szybkiego zakupu i transportu, higienicznego przechowywania, możli‑ wości swobodnego korzystania z produktu w różnych okolicznościach, np. przyrządzenia sobie czegoś do jedzenia w trakcie podróży. Z kolei poczucie bezpie‑ czeństwa gwarantują wyraźnie oznaczone produkty paczkowane, gdzie nie ma żadnego problemu z identy‑ fikacją marki, producenta czy terminu przydatności do spożycia. Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego firma Balcerzak i Spółka przykłada dużą wagę do wyrobów konfekcjonowanych, a ich udział w naszym portfolio, stale rośnie – mówi Agata Misiorna.

Reklama ??? Junior page 192x250 BRAK

Jakość i wygoda

Potwierdza to Jacek Ziąbski kierujący działem marketingu w Zakładach Mięsnych Olewnik. Twier‑ dzi, że wędliny konfekcjonowane, w plastrach lub w kawałku, od lat zyskują na znaczeniu. Widać to wyraźnie na sklepowych półkach i w danych sprze‑ dażowych. Dziś to już potężny i zyskowny segment rynku, którego potencjał doceniają wszyscy liczący się producenci wędlin. Jest to też segment, który pozwala wyjść z ofertą poza ladę chłodniczą, co okazało się niezmiernie istotne. Konsumenci coraz bardziej cenią sobie wygodę i jakość. Lubią też eksperymentować. Modne stały się produkty o małych gramaturach, jako chwilowe zachcianki czy też lunchowe przekąski lub porcje dla singli. – Pojawia się również coraz więcej tzw. miksów, które świetnie sprawdzają się np. na domo‑ wych imprezach – zauważa. – W naszej ofercie w ten segment wpisuje się np. dwupak zawierający kiełbasę Żywiecką Suchą i kiełbasę Myśliwską. Dziś konsumen‑ ci zwracają większą uwagę na wiele cech produktu: świeży wygląd, termin przydatności do spożycia, producenta, markę, zawartość mięsa, przyprawy naturalne czy wartości odżywcze. Nasz rozmówca przyznaje również, że konsumenci mają też bardziej wysublimowane potrzeby estetycz‑ ne. Rzadziej sięgają po produkty o przestarzałym pro‑ jekcie opakowania lub z nieczytelnymi informacjami.

TV

@

Dalszy ciąg na stronie 64


64

ASORT hANDEL YMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Dobrze zapakowane... Dalszy ciąg ze strony 63 grup: dzieci, młodzieży, singli czy ludzi prowadzą‑ cych aktywny i zdrowy tryb życia. Powstaje w ten sposób nowy segment produktów mięsnych, gdzie o sukcesie decyduje innowacyjność. Lokomotywą rozwoju mogą być więc niespotykane formy pako‑ wania, kształty czy smak tych przekąsek. Odbiorca wciąż chce być zaskakiwany.

Wyzwanie podjęli także inni producenci. Zakła‑ dy Łmeat-Łuków rozpoczęły konfekcjonowanie produktów w serii „Świat szlachetnej wołowiny”, które powstają z wyselekcjonowanych fragmen‑ tów tego, wciąż nie do końca docenianego, mięsa. Dojrzewający na surowo rostbef, krojony w cienkie plasterki, pakowany jest na poręczne tacki o gra‑ maturze 120 g. Opakowanie otwiera się jednym ruchem, można je potem ponownie zamknąć, dzięki temu wędliny zachowują walory smakowe znacznie

Warto postawić na półce Kiełbasa z pieca Madej Wróbel  Kiełbasa z pieca Madej Wróbel ma charakterystyczny nietypowy kształt i wyrazisty smak. Zwinięta w niezwykle apetycznego ślimaka jest doskonała zarówno na zimno, jak i po podgrzaniu na grillu czy w piekarniku. Wyraźnie wyczuwalny smak pieczenia, kruchość i wysoka mięsność (100 g produktu ze 120 g mięsa) – to najważniejsze cechy tego produktu. W kiełbasie z pieca nie ma dodatków – cytrynianów i fosforanów. Kiełbasa z pieca dostępna jest na wagę i w opakowaniach. Opakowanie: 300 g Producent: Madej Wróbel

Salami włoskie Łuków  Salami włoskie marki Łuków to długo dojrzewająca wędlina produkowana z mięsa wysokiej jakości – 100 g wyrobu wyprodukowano ze 140 g mięsa wieprzowego i 13 g mięsa wołowego. Produkt, ze względu na odpowiednio wyważone przyprawy, ma szlachetny smak i zdecydowany aromat. Wyróżnia go prostokątna forma owinięta ozdobną etykietą. Nowe salami pakowane jest w folię perforowaną. Opakowanie: 500 g Producent: Łmeat­‑Łuków

Balcerzak Kabanos drobiowy z wieprzowiną  Kabanos drobiowy z wieprzowiną Balcerzak i Spółka ma udoskonalony smak, co zawdzięcza wysokiej zawartości mięsa (143 g na 100 g produktu), oryginalnej mieszance przypraw i długiemu procesowi suszenia. Grafika na opakowaniu przyciąga wzrok i podkreśla wyjątkowy charakter produktu. Kabanos jest oferowany w opakowaniu MAP 700 g, jak i w mniejszej gramaturze. Opakowania: MAP 700 g, 260 g Producent: Balcerzak i Spółka

Olewnik Perfekcyjna sucha krakowska  Perfekcyjna sucha krakowska firmy Olewnik powstaje według unikalnej receptury. Sucha kiełbasa jest przez wiele dni wędzona, pieczona i suszona. Do jej produkcji jest wybierane wysokiej jakości mięso wieprzowe z szynki, które w połączeniu z przyprawami i ziołami tworzy wyjątkowy smak. Produkt nie zawiera sztucznych barwników, glutaminianu i fosforanów. Producent: Olewnik

Sokołów wołowina Uczta Qulinarna  Sokołów proponuje linię mięs wołowych pod marką Uczta Qulinarna. Oferta obejmuje szeroką gamę mięs wołowych z kością i bez kości. Występują one w postaci całych elementów oraz mniejszych porcji, steków, burgerów i grillerów. Wołowina użyta do produkcji jest soczysta i krucha. Producent: Sokołów

Frankfurterki surowe wędzone z szynki  Chrzanowska Manufaktura Wędlin poleca Frankfurterki surowe wędzone z szynki. Wyprodukowane z wysokiej jakości mięsa na bazie autorskiej receptury, smakują jak wędliny sprzed lat. Nie zawierają fosforanów, mają dużą zawartość mięsa (100 g wyrobu powstaje ze 102 g mięsa z szynki). Frankfurterki są pakowane po dwie wiązki. Opakowanie: 0,6 kg Producent: Chrzanowska Manufaktura Wędlin

Gryzzale  Gryzzale to skierowana do dzieci pełnowartościowa, pożywna mięsna przekąska marki Tarczyński. Produkty zawierają wyłącznie mięso drobiowe, mają obniżoną zawartość soli i tłuszczów, w ich skład nie wchodzą glutaminiany oraz sztuczne barwniki. 100 g wyrobu powstaje ze 170 g mięsa. Bohaterami Gryzzali są Mega, Mocu oraz Lool. Opakowanie: 75 g i 90 g Cena rekomendowana: 4,49 i 4,99 zł Producent: Tarczyński

dłużej. Indykpol wprowadził na rynek konfekcjo‑ nowane parówki Jedynki, każda pakowana jest osobno w foliową saszetkę – można odpakować wybraną liczbę parówek w dowolnej chwili. Nie‑ dawno ta linia poszerzyła się o wersję Jedynki Men skierowaną do mężczyzn – jest to bowiem dobrze

Wędliny konfekcjonowane to dziś obszerny segment, którym interesują się wszyscy liczący się producenci przyprawiona mieszanka mięsa z indyka, kurczaka, wieprzowiny i dodatku szlachetnej wołowiny, co daje wyrazisty smak. Z kolei ZM Henryk Kania po‑ informowały, że zamierzają zwiększać zyski poprzez wykorzystanie nowych mocy przerobowych. Będzie to inwestycja właśnie w parówki i inne produkty konfekcjonowane.

Wszyscy kochają kabanosy

Te podsuszane kiełbaski – żeby wyprodukować 100­‑gramową porcję niektórych rodzajów kaba‑ nosów, potrzeba dwukrotnie więcej dobrej jakości

Atmosfera modyfikowana Szybki rozwój kategorii produktów konfek‑ cjonowanych nie byłby możliwy bez nowo‑ czesnych, a przy tym kosztownych metod pakowania. Podstawową, która wyparła stosowanie próżni, stała się MAP (Modified Atmosphere Packaging), czyli pakowanie w atmosferze modyfikowanej. Stosuje się do tego mieszaniny gazów, zazwyczaj dwutlenku węgla, azotu i tlenu, które maszyna pakująca wtłacza do przygotowanego na tacce pro‑ duktu. Pozwala to, po usunięciu powietrza, na zachowanie walorów smakowych i naturalne‑ go koloru, bez stosowania jakichkolwiek szko‑ dliwych substancji. Mieszanina MAP jest bo‑ wiem zupełnie obojętna dla organizmu czło‑ wieka. Zwiększa to przy tym znacznie okres, w którym produkty zachowują świeżość. Każdy wymaga innego rodzaju mieszanki gazów – wędliny pakowane są w atmosferze azotu i dwutlenku węgla w stosunku 1 do 4. Termin przydatności do spożycia z kilku dni, gdyby zapakowano je z udziałem powietrza, zwiększa się w ten sposób nawet do 5 tygo‑ dni. Warunkiem jest jedynie przechowywanie w temperaturze nie wyższej niż 5°C. mięsa niż waży potem wyrób – zrobiły w Polsce praw‑ dziwą furorę. Producenci szybko zdali sobie sprawę, że może to przynosić spore zyski i kabanosowy rynek rozrósł się bardzo szybko. Przede wszystkim są to właśnie wysokomarżowe produkty paczkowane. – Jako lider budujemy tę kategorię i wyznaczamy trendy – mówi Wanda Żulik, dyrektor marketingu

co do picia kupią dzieci na przerwie?

Cukier

wypada ze szkół Obowiązujące od 1 września br. rozporządzenie ministra zdrowia nie tylko wyrzuciło ze sklepików szkolnych słodkie napoje, ale również zabroniło słodzić cukrem podawane w stołówkach herbaty i kawy zbożowe. Informując o wprowadzonych zmianach na inaugura‑ cję roku szkolnego 2015/2016, premier Ewa Kopacz tłumaczyła dzieciom, że zadbała, aby w dojrzałym wie‑ ku nie były „grubaskami”. Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, a co piąty uczeń ma nadwagę – wykazały tegoroczne badania Instytutu Żywności i Żywienia. W ramach walki z falą otyłości ustawodawca zakazał więc sprzedaży w sklepikach szkolnych wszelkich napojów gazowanych oraz z dodatkiem cukru. Na liście dopuszczonych produktów zostały jedynie soki – owocowe, warzywne, owocowo­‑warzywne – bez dodatku cukrów i substancji słodzących (dla soków warzywnych i owocowo­‑warzywnych) oraz o niskiej zawartości sodu/soli (nie więcej niż 0,12 g/100 ml). Obroniły się także musy i przeciery – dopuszczono warianty niezawierające cukrów i substancji słodzą‑ cych oraz soli. Na liście produktów dopuszczonych do sprzedaży z napojów bezalkoholowych są jeszcze: naturalna woda mineralna nisko­‑ lub średniozmine‑ ralizowana, woda źródlana oraz woda stołowa. Mini‑ ster zdrowia wycofał ponadto ze sklepików szkolnych wariant 0,5 l. Na liście produktów dopuszczonych do sprzedaży znalazły się wyłącznie soki i musy w opa‑ kowaniach nieprzekraczających 330 ml. (SSZ)

Soki mają wiele zalet Soki to produkty bardzo wartościowe, dlatego nie jest zaskoczeniem decyzja Ministerstwa Zdrowia, że znalazły się na liście artykułów, które będą dostęp‑ ne w sklepikach szkolnych i placówkach żywienia zbiorowego. Zgodnie z krajowymi i unijnymi prze‑ pisami soki we wszystkich rodzajach opakowań z dłuższym terminem przydatności do spożycia, odtworzone z soku zagęszczonego, należą do grupy produktów zdrowych, naturalnych i pełnowarto‑ ściowych. Swoim składem, zawartością substancji odżywczych i witamin nie odbiegają od świe‑ żych warzyw i owoców, z których zostały zro‑ bione. W sokach 100% i sokach owocowych nie ma też dodatku cukru. Nie znajdziemy w nich także konser‑ wantów, barwników czy słodzików. Julian Pawlak, prezes Zarządu Krajowej Unii Producentów Soków


ASORT HANDEL YMENT

w spółce Tarczyński. – Wyprowadzenie kabanosów z lad chłodniczych oraz stoisk wędliniarskich to ogromny krok w kierunku zmiany ich postrzegania. Stały się dzięki temu popularną przekąską oraz pro‑ duktem łatwo dostępnym, impulsowym. Nowe formy ekspozycji pozwoliły na ustawienie ich obok innych wyrobów – napojów czy pieczywa. Cały czas zaskaku‑ jemy klientów nowymi rozwiązaniami; innowacyjną formą otwierania, mniejszymi, 50­‑gramowymi opa‑ kowaniami, ciekawymi smakami. Konsumenci mogą sięgnąć po nasz produkt w różnych okolicznościach, o każdej porze dnia. Konfekcjonowane kabanosy eksponowane na spe‑ cjalnych standach pojawiły się w strategicznych

częściach sklepów, zarówno w handlu tradycyjnym, jak i nowoczesnym. W mniejszych sklepach pojawiły się niewielkie, tekturowe ekspozytory, z których moż‑ na szybko wziąć paczkę kabanosów. Trafiły one także do strefy kasy, gdzie zdobyły pozycję zyskownego produktu, stając się alternatywą dla słonych prze‑ kąsek. Konsumenci wiedzą, że kabanosy są dobrym źródłem energii ze względu na dużą zawartość łatwo przyswajalnego białka. Przechowywanie i ekspozycja kabanosów i mięsnych przekąsek poza ciągiem chłodniczym to doskonała okazja do podniesienia zysków. Warto je ekspono‑ wać jak każdy inny rodzaj produktów impulsowych. Korzystając z zasad cross­‑sellingu, dobrze pokazywać

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

je np. w pobliżu stoisk z piwem i napojami lub obok kącika z pieczywem.

Konkurencja nie śpi

Wprawdzie ten rynek wciąż idzie w górę, ale coraz mocniej odczuwalne jest jego nasycenie. Jak przewi‑ duje Jacek Ziąbski z firmy Olewnik, niewykluczone, że trend wzrostowy wkrótce zacznie słabnąć. – Su‑ pergwiazdy sprzedażowe w krótkim czasie potrafią za‑ mieniać się w kule u nogi. Trzeba trzymać cały czas rękę na pulsie i reagować na sygnały płynące z rynku z od‑ powiednim wyprzedzeniem. Ten segment pozwala na generowanie całkiem nowych konsumenckich potrzeb. W ladzie walczymy głównie wyglądem wędliny, na

65

półce mamy znacznie szersze pole do popisu – stwier‑ dza. Jak dodaje, wędliny konfekcjonowane pomagają w tworzeniu nowego popytu, choć pociąga to za sobą duże nakłady marketingowe. Każda nowość na rynku powinna odpowiadać na konkretną potrzebę konsumencką. Jeśli tak będzie, znacznie zwiększa się szansa na to, że odbiorca sięgnie po wskazany produkt. Poszerzanie oferty z pewnością wspomaga branżę w przezwyciężaniu perturbacji, jakie dotykają cały rynek mięsny w Polsce. Ale przyczynia się też do tego, że konkurencja jest ostra. Walka o konsumenta jest coraz trudniejsza. Wojciech Chełchowski

REKLAMA

Seria luksusowych wędlin i mięs wołowych. Te produkty można sprzedawać w sklepikach szkolnych:  Sok owocowy Tymbark 100% Pomarańcza; butelka PET 300 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Jabłko-marchew; butelka PET 300 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Jabłko; butelka PET 300 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Multiwitamina; butelka PET 300 ml (od 1 października 2015)  Sok owocowy Tymbark 100% Wieloowocowy; kartonik 200 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Pomarańczowy; kartonik 200 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Jabłkowy; kartonik 200 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Jabłko-brzoskwinia; kartonik 200 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Malina-jabłko-wiśnia-winogrono; kartonik 200 ml  Sok owocowy Tymbark 100% Multiwitamina; kartonik 200 ml  Sok owocowy Kubuś 100% Jabłko; butelka PET 300 ml  Sok owocowy Kubuś 100% Multiwitamina; butelka PET 300 ml  Sok owocowy Tarczyn 100% Jabłko; butelka szklana 300 ml

 Sok owocowy Tarczyn 100% Pomarańcza; butelka szklana 300 ml  Sok owocowy Dr Witt 100% Pomarańcza z acerolą; butelka szklana 300 ml  Mus owocowy do picia Tymbark Fruktajl Multiwitamina; butelka PET 250 ml  Mus owocowy do picia Tymbark Fruktajl Brzoskwinia & mango; butelka PET 250 ml  Mus owocowy do picia Tymbark Fruktajl Śliwka & jabłko; butelka PET 250 ml  Mus owocowy do picia Tymbark Fruktajl Truskawka & banan; butelka PET 250 ml  Mus owocowy Kubuś Brzoskwinia, jabłko, marchew, banan; saszetka 100 ml  Mus owocowy Kubuś Banan, jabłko, marchew; saszetka 100 ml  Mus owocowy Kubuś Truskawka, jabłko, banan, marchew; saszetka 100 ml  Mus owocowy Kubuś Jabłko, banan; saszetka 100 ml

HORTEX

 Hortex Scooby Doo sok jabłkowy 100%; kartonik 200 ml  Hortex Scooby Doo sok pomarańczowy 100%; kartonik 200 ml

 Hortex Scooby Doo sok wieloowocowy 100%; kartonik 200 ml  Hortex Scooby Doo sok multiwitamina 100%; kartonik 200 ml  Hortex Leon sok jabłka, marchew, banany; saszetka 200 ml  Hortex Leon koktajl owocowy jabłka, banany; gruszki saszetka 200 ml  Hortex Leon koktajl owocowy jabłka, banany, brzoskwinie; saszetka 200 ml  Hortex Leon koktajl owocowy jabłka, banany, truskawki; saszetka 200 ml  Hortex sok pomarańczowy 100%; butelka PET 300 ml  Hortex sok jabłkowy 100%; butelka PET 300 ml  Hortex sok multiwitamina 100%; butelka PET 300 ml

ZBYSZKO

 Roko Fun truskawka-marchew-jabłko; butelka PET 330 ml  Roko Fun wiśnia-marchew-jabłko; butelka PET 330 ml  Roko Fun jabłko-malina-limetka; butelka PET 330 ml

Źródło: informacje producentów

MASPEX WADOWICE


66

ASORT YMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Fot. Hubert Wójcik

MOCNE ALKOHOLE

Temperatura w dół,

sprzedaż w górę Gdy zaczyna się jesień, zwiększa się zainteresowanie konsumentów mocnymi trunkami. Dla sklepów to czas uzupełniania oferty o nowości oraz produkty, których w chłodnym sezonie nie może zabraknąć na półce.

W

e wrześniu zaczyna się lepsze półrocze dla wódki i mocnych trunków. Sprzedaż zwięk‑ sza się z miesiąca na miesiąc, żeby w grud‑ niu nabrać przyspieszenia. Styczeń, który upłynie pod znakiem karnawału, będzie ostatnim miesiącem tej passy, bo już w lutym popyt zacznie słabnąć.

Polak wrócił do domu

Nie ma się co dziwić, że lato – zwłaszcza tak upalne jak w tym roku – nie sprzyja piciu mocnych alkoholi, skoro nawet dla orzeźwiającego piwa zbyt wysokie temperatury nie są dobre. – Jest to naturalnie związane z tym, że latem ludzie chętniej piją alkohol w lokalach, a kiedy przychodzi ochłodzenie, przenoszą się do domu, zaopatrując się w sklepach. Zresztą już w listopadzie kon‑ sumenci zaczynają myśleć o zakupach zarówno na wła‑ sne potrzeby, jak i dla bliskich. Często mocny alkohol jest prezentem na Boże Narodzenie – mówi Jan Panasiuk, senior category management specialist w Diageo. Choć jego zdaniem wzrosty dotyczą większości ka‑ tegorii alkoholowych, niektóre z nich osiągają dużo lepsze wyniki niż pozostałe. – Chodzi przede wszystkim o whisky, silne wzrosty notuje segment standardowej szkockiej, np. Johnnie Walker Red Label. Im bliżej świąt, tym lepsze wyniki notują segmenty de luxe i droższe. W wódkach wzrost nie jest już tak widoczny, ale warto zwrócić uwagę, że konsumenci kupują drogie produk‑ ty. Jedynie segment ekonomiczny notuje w tym okresie spadki. W święta lepiej sprzedają się też likiery, zarówno premium, jak i standardowe – dodaje Jan Panasiuk. Istotna z punktu widzenia handlu sezonowa tenden‑ cja występuje w kategorii rumów: latem najchętniej pity jest biały rum, natomiast jesienią jego sprzedaż spada na rzecz złotej odmiany.

63% rozgrzeje każdego

Niektórych trunków jesienią i zimą w sklepie nie może zabraknąć. To alkohole, które w ocenie Polaków

rozgrzewają. Przykładem są smakowe odmiany So‑ plicy, np. Orzech Laskowy, Orzech Włoski, Śliwka czy nowość – Truskawka. – Jesień to również czas samo‑ dzielnego sporządzania nalewek. W tym wypadku naj‑ lepiej sprawdzi się Spirytus Nalewkowy Soplica – mówi Agnieszka Boryś, brand PR manager CEDC. I poleca również Żubrówkę Białą – hit sprzedaży w segmencie wódek czystych, a także Bols Platinum, wódkę klasy premium. – Coraz większym zainteresowaniem cieszy się także whisky. Najchętniej wybieranymi wariantami z naszego portfolio są szkocka blended whisky Grant’s Family Reserve, a także irlandzka whiskey Tullamore D.E.W. W kategorii brown spirits równie dobrze spraw‑ dzi się amerykański Burbon Wild Turkey czy Metaxa Honey Shot – dodaje Agnieszka Boryś. CEDC wpro‑ wadziło już sporo nowości w sezonie letnim, m.in. nowe smaki wódek Absolwent i Żytniówka. Łukasz Darka, specjalista ds. marketingu Toruń‑ skich Wódek Gatunkowych, zaleca w chłodnym sezonie lepsze wyeksponowanie wariantów „roz‑ grzewających”. – Wódka malinowa czy piernikowa sycą, rozgrzewają i pasują do herbat „z prądem”. Ma‑ linowe trunki to zimowy klasyk. Natomiast Toruńska Piernikowa to smak unikalny na rynku, zawierający maceraty na przyprawach korzennych, jakich używa się do produkcji pierników. Poza tym pierniki to nieod‑ łączny element świąt, więc Toruńska Piernikowa może być wtedy ciekawą propozycją. Podobnie Śliwowica Polska – wódka o mocy 63%. Myślę, że warto też po‑ stawić na trunki ziołowe, korzenne, a także na grzańce – podsumowuje Łukasz Darka.

Klasyka na zimę

Wyborowa Pernod Ricard jesienią stawia na dwie kategorie mocnych alkoholi: wódkę i whisky. – Skupiamy się na rodzimej wódce. Polska, mimo zmieniających się gustów konsumentów, wciąż jest krajem wódczanym, z bogatymi tradycjami i wielkim

ZAMIESZANIE Z AKCYZĄ W TLE

Wódka czy wino? Produkt, który do tej pory celnicy zaliczali do wyrobów winiarskich, z dnia na dzień stał się dla nich wyrobem spirytusowym, obłożonym znacznie większą akcyzą. Winiarze są zaniepokojeni.

P

roducenci win owocowych są zaskoczeni tym, że celnicy nagle zaczęli inaczej interpretować przepisy określające, co jest wyrobem winiar‑ skim, a co spirytusowym. Nie zmieniła się ani ustawa winiarska, ani tym bardziej sposób wytwarzania win owocowych, jednak to, co wczoraj było winem, dziś jest traktowane jak wódka. – Według urzędników to, że napój zmienia podczas procesu produkcyjnego barwę, smak i zapach, pozwala zakwalifikować go do wyro‑ bów spirytusowych. Taka interpretacja przepisów jest

kuriozalna, bo zgodnie z nią każde wino owocowe, do którego dodano m.in. alkohol, naturalne soki czy aro‑ maty, powinno być pod względem podatkowym trak‑ towane na równi z wódką – mówi Grzegorz Bartol, prezes firmy Bartex. Jego zdaniem polscy urzędnicy zainspirowali się sprawą z rynku holenderskiego, gdzie tamtejszy producent cydru o mocy 2,5 proc., dodając alkohol, uzyskał napój o mocy 14,5 proc. – Zgadzam się, że holenderski producent przekroczył przepisy. Ale nasz przypadek jest zupełnie inny, my

Jesienią i zimą zmieniają się upodobania konsumentów. Lepiej niż w letnich miesiącach sprzedają się wtedy mocne trunki jak wódka czy whisky. Wielu wybiera też likiery doświadczeniem w wytwarzaniu czystych wódek. Wy‑ borowa, Luksusowa czy Pan Tadeusz to obowiązkowe pozycje na sklepowej półce. To znane, rozpoznawalne marki, mające oznaczenie „polska wódka”. Dla konsu‑ menta oznacza to, że kupuje produkt wysokiej jakości. Zwracamy również uwagę na nową pszeniczną wódkę Ostoya. To produkt inspirowany polską naturą oraz re‑ gionem Bieszczad, skąd pochodzi pszenica, z której jest wytwarzany spirytus do produkcji tej wódki – mówi Katarzyna Groszek, communication manager w firmie Wyborowa Pernod Ricard. Jej zdaniem na sklepowej półce powinny się również znaleźć różne rodzaje whisky, bo – jak zaznacza – to najbardziej dynamicznie rozwijająca się kategoria mocnych alkoholi. – Warto postawić na szkockie klasyki, jak Ballantine’s Finest czy Chivas Regal 12YO oraz coraz popularniejszą irlandzką whiskey Jameson. Nie można jednak zapominać o ofercie whisky typu single malt, która obecnie cieszy się wielkim zainteresowaniem. Dobrze, jeśli właściciel sklepu może zaproponować klientowi whisky The Glenlivet, która jest obecnie najle‑ piej sprzedającą się whisky typu single malt na świecie, czy bardziej niszową, ale cenioną przez koneserów Aberlour – dodaje Katarzyna Groszek. Z kolei zdaniem Joanny Gemzy z MV Poland idealne na jesień są pozycje nawiązujące do lata. – Z nasze‑ go portfolio polecamy likiery z linii Summer Garden o smaku letniej gruszki czy soczystej wiśni w czeko‑ ladzie. Kolejną linią dla smakoszy mocniejszych trun‑ ków są bittery Herba Devynia Herb & Citrus o smaku czerwonych pomarańczy i grapefruitów, a także wódki Stumbras o smaku pigwy czy żurawiny – mówi Joanna

Gemza, brand manager MV Poland. Firma przygo‑ towała nowości w kilku kategoriach, w tym kolejny wariant smakowy Stumbrasa.

działamy w zgodzie z ustawą winiarską. Tymczasem polscy urzędnicy postanowili naśladować Holendrów, nie zagłębiając się w istotę sprawy, prawo i receptury – dodaje Grzegorz Bartol.

wyrobem spirytusowym, podczas gdy polskie przepisy mówią, że wyrób winiarski może zawierać do 22 proc. alkoholu – mówi Grzegorz Bartol.

Rynek nie udźwignie podwyżek

Winiarze poprosili celników o wydanie wiążącej infor‑ macji akcyzowej, żeby mieć w ręku dokument, który będą mogli zaskarżyć w sądzie. Nie zaprzestali też produkować wina owocowego. – Jesteśmy bowiem pewni, że racja jest po naszej stronie. Urząd celny działa w oderwaniu od przepisów. Mam nadzieję, że wyrok sądowy zmieni urzędniczy tok myślenia. Tym bardziej że laboratorium celne, które prowadzi analizy w tej sprawie, nie ma akredytacji do oceny organoleptycznej. My natomiast dysponujemy ekspertyzami korzystnymi dla producentów, które pochodzą z akredytowanego laboratorium – wyjaśnia Grzegorz Bartol. Sprawa dotyczy nie tylko winiarzy, ale i sadowników. Gdyby spór nie zakończył się po myśli producentów i konieczna byłaby podwyżka cen, większość z nich zrezygnowałaby z wytwarzania win owocowych. A te powstają głównie z polskich jabłek. Hubert Wójcik

O tym, jakiej wysokości podatek akcyzowy naliczą urzędnicy, decyduje kod: CN 2206 – oznacza on, że produkt jest wyrobem winiarskim, zaś CN 2208 to wyrób spirytusowy, na który akcyza jest wyższa. Zmiana kwalifikacji trunku jest równoznaczna z tym, że drożeje również produkt na sklepowej półce. I to niemało, bo o około 10 zł na butelce. Dziś cena deta‑ liczna nie przekracza 20 zł, więc tak duża podwyżka byłaby nie do zaakceptowania dla przeciętnego kon‑ sumenta. Gdyby więc służby celne zaczęły naliczać wyższy podatek, rynek win owocowych gwałtow‑ nie by się skurczył. – Problem w tym, że nie istnieje coś takiego jak papierek lakmusowy, który pozwala celnikowi jednoznacznie odróżnić wyrób winiarski od spirytusowego. Dziś decyduje o tym nos celnika. A jest on bardzo omylny, bo ostatnio urząd celny wydał opinię, że wino o zawartości alkoholu 11 proc. też jest

Owocowy smak

W segmencie wódek dużo będzie miała w tym roku do powiedzenia Finlandia. Przedstawiciele tej marki podpowiadają, jak dobrać asortyment. – Warto zajrzeć do dostępnych raportów i analiz, ale równocześnie po‑ rozmawiać z klientami. Ciekawych informacji dostarcza na przykład raport KPMG, dotyczący rynku mocnych al‑ koholi. Zgodnie z nim niesłabnącą popularnością cieszą się drogie alkohole. Oczywiście warto stale uzupełniać asortyment o nowości – mówi Małgorzata Infeld, senior brand manager Finlandia Vodka. Jej zdaniem w dynamicznie zmieniającej się sytuacji na rynku to właśnie tzw. kategoria premium imported odnotowu‑ je stałe polepszenie sprzedaży. – Jest w czym wybierać. Poza alkoholami o ugruntowanej już pozycji, takimi jak Finlandia Vodka oraz jej warianty smakowe, warto się‑ gnąć po nowości. Zwłaszcza te, które uzupełniają niszę na rynku. Przykładem jest Finlandia Frost – produkt, który w Polsce nie ma odpowiednika. Finlandia Frost jest niskoprocentowym alkoholem (25%) z segmentu premium. Każdy z trzech dostępnych wariantów – Cran‑ berry & Apple, Citrus & Mint, Raspberry & Cherry – łączy w sobie wysoką jakość oraz orzeźwiający, owocowy smak. A ponieważ doskonale nadaje się do picia w schło‑ dzonych shotach lub jako gotowy drink na lodzie, jest idealnym rozwiązaniem na domowe imprezy – dodaje Małgorzata Infeld. Hubert Wójcik

Batalia z jabłkiem w tle


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


68

ASORT YMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

HERBATA

Herbata na zdrowie

5 kroków do zmiany

Jesienią i zimą wiele osób sięga po suplementy diety, które mają wzmocnić odporność organizmu. Jak radzą specjaliści, przed pójściem do apteki lepiej wypróbować naturalne sposoby. Wystarczy na jakiś czas zamienić czarną herbatę na napary z dodatkiem maliny, dzikiej róży, cynamonu czy imbiru. To składniki, które rozgrzewają oraz dostarczają szczególnie potrzebnych w tym okresie witamin – C, E, B1, B2, B6 – oraz substancji mineralnych (potasu, magnezu, wapnia i żelaza).

– herbaty na półce jesienią

mogą szybko odnaleźć poszukiwany wariant, przy czym kupujący oglądają półkę, przesuwając wzrok w osi poziomej. Dlatego poziomy układ produktów nie zdaje egzaminu, bo wzrok się po nich prześli‑ zguje. O wiele bardziej efektywna jest ekspozycja pionowa, która sprzyja zatrzymywaniu wzroku na konkretnych produktach.

półkę według odpowiednich proporcji 4. Podziel

kategorię herbat smakowych 1. Rozbuduj

Przygotowania do jesieni zacznij od sprawdzenia tego, co jest na półce, i upewnienia się, że masz w ofercie herbaty ze wszystkich segmentów. Po wielu latach panowanie czarnej herbaty nad Wisłą dobiega końca. Teraz modne są warian‑ ty smakowe. Z danych Nielsena wynika, że od czerwca 2014 roku do maja br. Polacy wydali na herbaty czarne prawie 540 mln zł (44 proc. wartości całej kategorii). Ich sprzedaż maleje jed‑ nak w tempie 1­‑2 proc. rocznie. Równocześnie konsumenci kupują więcej herbat smakowych, czyli ziołowych, zielonych, czerwonych, czarnych aromatyzowanych oraz owocowych. W badanym okresie Polacy wydali na nie 517 mln zł, co ozna‑ cza, że do wiodącego segmentu herbat czarnych smakowe tracą już tylko trochę ponad 1 proc.

Można przewidywać, że u progu przyszłego sezonu kategoria będzie miała nowego lidera. Od października do marca w sklepie powinien być duży wybór herbat owocowych, zielonych i czarnych aromatyzowanych.

więcej najbardziej popularnych wariantów 2. Wystaw

Produkty na półce powinny być pogrupowane według segmentów, w ramach których indeksy jednej marki należy ustawić koło siebie. Najwię‑ cej miejsca powinny zajmować najpopularniejsze smaki. Jak podaje Herbapol­‑Lublin, w przypadku herbat owocowych bestsellerami są malina i żu‑ rawina, a w ziołowych – mięta, melisa i rumianek. Wykładanie zbyt małej liczby najpopularniejszych wariantów prowadzi do braków asortymentowych, co ciągnie w dół wyniki całej kategorii.

Polska zarobi na żywności 25 mld euro Szef resortu rolnictwa zapowiada doskonały rok dla naszego eksportu. Minister Marek Sawicki powiedział, że eksport polskiej żywności może przynieść w tym roku rekordowo duże pieniądze, aż 25 mld euro. Od stycznia do maja wartość sprzedanych za granicę produktów rolno­ ‑spożywczych wyniosła 9,3 mld euro, to, w porównaniu do dobrego roku 2014, wzrost o 5,5 proc. (o 480 mln euro). Jeśli zostanie zachowana dyna‑ mika sprzedaży i nadal panował będzie dobry klimat wokół naszej żyw‑ ności, rekordowa sprzedaż jest możliwa. Wszystko to dzieje się pomimo rosyjskiego embarga, które początkowo przyniosło spore straty. Udało się jednak otworzyć nowe rynki zbytu, przede wszystkim w Afryce, Azji i krajach Bliskiego Wschodu. Jak stwierdził szef resortu rolnictwa, polska żywność, poza Unią, obecna jest w 73 krajach świata. (WCH)

Nowa fabryka Hoop Polska Hala produkcyjna w Kutnie będzie kosztowała ponad 17 mln zł. Na‑ leżąca do koncernu Kofola spółka Hoop Polska zleciła firmie Mirbud wybudowanie hali produkcyjnej o powierzchni 12400 mkw. Wyko‑ rzystana będzie do produkcji bezalkoholowych napoi w technologii aseptycznej oraz jako powierzchnia magazynowa. Inwestycja ma się zakończyć za 7 miesięcy, wokół powstanie także cała niezbędna infrastruktura wraz z parkingami. (WCH)

Fot. 123RF

Okres jesienno­‑zimowy to czas najlepszej rotacji herbaty. W niektórych kategoriach sprzedaż jest wtedy nawet o połowę wyższa niż latem. Koniec upałów to moment, w którym dobrze jest zmienić asortyment na półce. przykuwającą wzrok ekspozycję 3.Zbuduj

Zapoznawanie się z produktami i ich właściwościa‑ mi (gramatura, cena itp.) jest ostatnim elementem procesu zakupowego, który poprzedza bardziej podstawowa analiza produktów na półce. Gdy opa‑ kowania tworzą spójne plamy kolorystyczne, klienci

To ciekawe… Te same liście prawidłowo zaparzonej herbaty zielonej mogą być zalewane wrzątkiem wielokrotnie

Otmuchów tnie koszty W pierwszej połowie 2015 roku grupa odnotowała 118,8 mln zł przy‑ chodów ze sprzedaży, natomiast zysk netto wyniósł 1,6 mln zł. Spółka realizuje obecnie program restrukturyzacji finansowej, co w kolejnych kwartałach ma dać dalsze oszczędności. W ciągu roku powinny one wynieść kilka milionów złotych. (KP)

Polskie wody i napoje podbijają świat Wśród producentów szczególną aktywność wykazują mniejsze firmy za‑ interesowane nie tylko zagraniczną ekspansją, ale również uplasowaniem na rynkach napojów o oryginalnym składzie i recepturze – informuje „Rzeczpospolita”. Eksporterzy są zainteresowani np. krajami afrykańskimi, ale także Bliskim Wschodem. W ich ofercie coraz częściej pojawiają się napoje o charakterze prozdrowotnym, a firmy starają się być obecne na zagranicznych targach spożywczych, np. w Chinach. (SSZ)

Wawel z wyższymi wynikami Przychody spółki ze sprzedaży w I półroczu wzrosły o 9 proc. Ten wynik od‑ nosi się do podobnego okresu w 2014 roku. Wartość sprzedaży wyniosła obecnie 279 mln zł. Zysk netto sięgnął kwoty 41,1 mln zł, zaś przed rokiem pierwsze 6 miesięcy zamknięto wynikiem 33,1 mln zł. (HUW)

Herbaty czarne powinny stanowić około 40 proc. tego, co jest na półce, resztę miejsca należy prze‑ znaczyć na warianty smakowe. Owocowe powinny zajmować około jednej czwartej całej półki, a kolejne 25 proc. dzielimy równo pomiędzy herbaty zioło‑ we i zielone. Resztę przeznaczamy na inne herbaty, m.in. na czerwone oraz funkcjonalne.

atrakcyjne ceny 5. Wprowadź

Konsumenci herbaty są umiarkowanie wierni mar‑ kom, co oznacza, że pewnie skorzystają z atrakcyj‑ nej promocji cenowej konkurencji lub skuszą się na zakup herbaty z różnymi gratisami, np. kubkiem czy puszką. Na takie produkty warto przeznaczyć więc więcej miejsca. Składając zamówienie, pa‑ miętaj, że powinieneś mieć na półce herbaty kilku producentów w różnych segmentach cenowych. I najważniejsze: wszystkie warianty muszą mieć wyraźnie oznaczone ceny. Klienci postrzegają herbatę jako droższy produkt (w porównaniu z mlekiem czy chlebem) i nie włożą do koszyka takiej, której ceny nie znają. Oprac. SSZ na podstawie materiałów firm Herbapol­‑Lublin, Gourmet Foods i Ahmad Tea London

Żywiec Zdrój rusza z inwestycją wartą 30 mln zł Zakład produkcyjny wraz z zapleczem technicznym, socjalno­ ‑biurowym i magazynami powstanie w gminie Radziechowy­‑Wieprz koło Żywca. Tym samym inwestycja (30 mln zł) pozwoli na zatrud‑ nienie około 30 osób. Firma kupiła już grunt i otrzymała pozwolenie na działalność gospodarczą w ramach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Budowa obiektu zakończy się w 2016 roku, wtedy też ma być uruchomiona nowa fabryka. (SSZ)

Dr Gerard umacnia się na rynku ciastek Dr Gerard przejął od Grupy Mieszko 100 proc. udziałów firmy Artur, pro‑ ducenta ciastek kruchych i krakersów. Dzięki transakcji skala działalności firmy zwiększy się o około 20 proc. i umocni się ona na rynku wyrobów słonych. Dr Gerard ma w Polsce trzy zakłady produkcyjne: w Międzyrze‑ cu Podlaskim, Radzyniu Podlaskim i Ożarowie Mazowieckim. Fabryka w Radzyniu sąsiaduje z zakładem produkcyjnym Artur, co przyczyni się do optymalizacji działalności. W październiku 2013 roku Dr Gerard został przejęty przez fundusz private equity Bridgepoint od Grupy Poult. Ciastka Dr Gerard są dostępne w ponad 30 krajach – eksport odpowiada za ponad 30 proc. przychodów, które na koniec 2014 roku wyniosły łącznie niemal 290 mln zł (wzrost o 16 proc. wobec 2013 roku). (ATE)


ASORT YMENT

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

69

PROSTO Z ZAKŁADU: WAWEL

Jak powstają galaretki Fresh & Fruity? Wawel dba o to, aby nadążać za panującymi trendami rynkowymi, dlatego nieustannie poszerza swój asortyment. Obecnie jednym z najpopularniejszych produktów w ofercie jest nadziewana galaretka Fresh & Fruity produkowana w nowoczesnej fabryce w podkrakowskich Dobczycach. Jak wygląda ten proces?

O

d 2006 roku wszystkie produkty spod znaku Wawel są wy‑ twarzane w nowoczesnym zakładzie produkcyjnym w Do‑ bczycach. Fabryka spełnia najwyższe standardy i doskonale łączy tradycję z nowoczesnością dzięki najnowszym rozwiązaniom technologicznym, ale także sprawnemu wykorzystaniu tradycyjnych metod wyrobu słodyczy. Proces produkcyjny nadziewanych galaretek Fresh & Fruity oparty jest na wykorzystaniu pektyny pozyskiwanej z owoców jako środka żelującego. Galaretka ma delikatny smak, Zakład produkcyjny firmy Wawel znajduje się w podkrakowskich Dobczycach przy ulicy Wawelskiej 6

a dzięki specjalnej technologii produkcji jej soczyste owocowe wnę‑ trze jest dobrze widoczne. Po otoczeniu galaretki posypką cukrową, następuje proces pakowania. Każda galaretka jest pakowana w folio‑ wą owijkę typu flowpack. Tego rodzaju opakowania zapewniają nie tylko wygodny sposób otwierania – dzięki nim ulubioną galaretkę można także mieć zawsze przy sobie. Firma Wawel systematycznie modyfikuje i rozszerza ofertę, dopasowując ją do zmieniających się potrzeb konsumentów. Oprócz podstawowych smaków galaretek,

tj. ananasowej i pomarańczowej z wnętrzem malinowym oraz li‑ monkowej i malinowej z wnętrzem cytrynowym, wprowadzone zostały nowe propozycje smakowe, charakteryzujące się kwaśnym smakiem: cola i grejpfrut z nadzieniem cytrynowym oraz kiwi i cy‑ tryna z nadzieniem malinowym. Popularność, jaką cieszą się nadziewane galaretki Fresh & Fruity z Wawelu to najlepszy dowód na to, że inwestycje w nowe smaki i formy podania słodyczy owocują zaufaniem i zadowoleniem konsumentów. (HUW)

W tych zbiornikach rozpoczyna się produkcja galaretek Fresh & Fruity – od połączenia składników

Dozowanie substancji dodatkowych: soków, kwasku cytrynowego oraz aromatów

Wytrząsanie galaretek z form na pas

Skierowanie galaretek do bębna cukrującego

Pakowanie gotowych produktów systemem flowpack


70

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

NOWE PRODUKT Y

Nestlé Cheerios Oats  Nestlé Cheerios Oats to chrupiące płatki z pełnoziarni‑ stego owsa, wymie‑ szane z delikatnymi kółeczkami Cheerios. To jedyne na rynku płatki z owsa gotowe do spożycia od razu po wyjęciu z opako‑ wania. Dzięki zawar‑ tości naturalnego betaglukanu poma‑ gają obniżyć poziom cholesterolu. Nowość trafiła do sprzedaży w dwóch smakach – naturalnym i z dodatkiem cynamonu. Nowości będą reklamowane w telewizji, producent przygo‑ tował też inne działania wspierające sprzedaż. Opakowania: 210 i 400 g Producent: CPP Toruń­‑Pacific

Caffetteria Mokate – miksy 2w1 i 3w1  Miksy kawowe 2w1 i 3w1 marki Caffetteria Mokate są dostępne w in‑ nowacyjnych, poręcznych torbach. By otrzymać aromatyczny napój, zawartość wystarczy zalać gorącą wodą i zamieszać. Opakowanie: 10 sztuk Cena: około 6,30 zł Producent: Mokate

Męska Rzecz à la Kebab  W ramach edycji limitowanej do sprze‑ daży trafiły produkty z linii Męska Rzecz z daniem à la Kebab. Wraz z dodatkiem pieczywa stanowi smaczny, sycący posiłek. Cena promocyjna: 5,59 zł Producent: Makarony Polskie

Sosy Łowicz – afrykański i indyjski  Łowicz proponuje dwa nowe aromatyczne sosy: indyjski i afrykański. Indyjski zawiera dodatek kolendry i curry, zaś afrykański orzeszki i sezam. Propozycje wpisują się w trend rosnącego za‑ interesowania kuchniami egzotycznymi. Opakowanie: 500 g Cena: około 5 zł Producent: Maspex Wadowice

Batonik Milka Oreo

 Kamis wprowadza nowe mieszanki przypraw: do kurczaka z kardamonem, do mięsa mielonego z suszonymi pomidorami i do gyrosa z płatkami chili. Mieszanki przypraw podkreślają smak dań i nadają im niepowtarzalny charakter. W ich skład wchodzą wysokiej jakości przyprawy. Producent: McCormick

 Milka Splash to delikatna czekolada o charakterystycz‑ nych okrągłych kształtach, zawierająca płynne nadzie‑ nie. Tabliczka jest dostępna w dwóch smakach: orzecha laskowego i mięty. Opakowanie: 90 g Producent: Mondelez Polska

Metka wołowa peperoni  Metka wołowa peperoni z serii Świat Szlachetnej Wołowiny to nowa propozycja dla smakoszy wędlin wysokiej jakości. Ostra, idealnie przy‑ prawiona metka smakuje wyśmienicie w towarzystwie cebulki i zielo‑ nych oliwek. Zawartość mięsa wynosi 82 proc. Opakowanie: 135 g Producent: ZM Łmeat-Łuków

 Milka Oreo w formacie impulsowym to nowość dla konsumentów, którzy lubią smak ciasteczek Oreo. Batonik Milka Oreo jest polecany jako drobna przekąska w ciągu dnia. Opakowanie: 41 g Producent: Mondelez Polska

Mleko Ekologiczne OSM Piątnica Kiełbasa Myśliwska Sucha z szynki z Chrzanowa  Chrzanowska Manufaktura Wę‑ dlin oferuje nową Kiełbasę My‑ śliwską Suchą z szynki. Produkt wyróżnia się apetyczną ciemną barwą i naturalnym aro‑ matem wędzenia. Podobnie jak pozostałe wędliny z Chrzanowa nie za‑ wiera glutaminianu sodu i fosforanów. 100 g Kiełbasy Myśliw‑ skiej Suchej z Chrzanowa wytworzono ze 154 g mięsa z szynki. Opakowanie: 0,4 kg Cena: od około 32 zł/kg Producent: Chrzanowska Manufaktura Wędlin

Nowe kiełbasy Cedrobu

Mieszanki przypraw

Milka Splash

 Firma Cedrob wprowadziła do asortymentu dwie kiełbasy na bazie mięsa wieprzowe‑ go. Kiełbasa polska surowa nie zawiera dodatku innych surowców mięsno­‑tłuszczowych, ma miękką, typową dla kiełbasy surowej, konsystencję. Jest smaczna i na ciepło, i na zimno. Kiełbasa szlachecka jest średnio rozdrobniona, aromatyczna i polecana do różnych dań i przystawek. Do wyrobu 100 g gotowego produktu wykorzystano 116 g mięsa wieprzowego. Staranna obróbka termiczna przyczynia się do wyjątkowego smaku i kruchości produktu. Opakowanie: 0,70 kg (kiełbasa surowa) i 0,80 kg Producent: Cedrob

 OSM Piątnica wprowadza na rynek Mleko Ekologiczne z naturalną zawartością tłuszczu, pochodzące z certyfikowanych ekologicznie gospodarstw położonych na terenie Kurpi Zielonych. Mleko jest poddawane pasteryzacji w temp. 74 st. C i mikrofiltracji, dzięki czemu zachowuje swój naturalny smak i nie traci cen‑ nych dla organizmu składników odżywczych. Zachowuje świeżość przez 5 dni po otwarciu i nie wymaga gotowania. Opakowanie: 1 l Producent: OSM Piątnica

Popcorn Helio Natura  Popcorn Helio Natura nie zawiera doda‑ nego tłuszczu i soli, jest produktem w peł‑ ni naturalnym i wolnym od glutenu. Jako bogate źródło węglowodanów złożonych jest polecany diabetykom. Popcorn Helio Natura można szybko przyrządzić w mi‑ krofalówce. Producent: Helio Opakowanie: 80 g Cena: około 2,50 zł Producent: Helio

Milka & Chips Ahoy  Milka & Chips Ahoy to połączenie delikatnej czekolady Milka i chru‑ piących, kultowych w Stanach Zjednoczonych, ciasteczek Chips Ahoy. Opakowanie: 100 g Producent: Mondelez Polska


NOWE PRODUKT Y

Parówki Premium z Chrzanowskiej Manufaktury Wędlin

Dr. Oetker Słodka Chwila Rozgrzewająca  Dr. Oetker wprowadza nową linię kisieli z owocami, rozgrzewający‑ mi dodatkami oraz witaminą C. Producent proponuje smaki: malina z miodem, pieczone jabłko z cynamonem, cytrusy z imbirem oraz śliwkę z goździkiem. Producent: Dr. Oetker Polska

Zupa pomidorowa Proste Historie  Iglotex prezentuje linię Proste Historie, pierwszą komplementar‑ ną markę obiadową. Oferta obej‑ muje wiele ciekawych produktów, wśród których na szczególną uwagę zasługuje zupa pomido‑ rowa z ryżem. To mieszanka wy‑ łącznie naturalnych składników: pomidorów, ryżu, marchwi, pie‑ truszki, przypraw i ziół. W jej skład nie wchodzą sztuczne dodatki. Opakowanie: 450 g Producent: Iglotex

 Chrzanowska Manufaktura Wędlin powięk‑ szyła ofertę o parówki w dużych opakowaniach 250 g. Bezosłonkowe i bezglutenowe parówki są pozbawione fosforanów, delikatnie wędzone i pasteryzowane, dzięki czemu zachowują wartości odżywcze. Producent oferuje dziewięć wariantów: drobiowe, wieprzowe, z szynki, z filetem z kurcząt, oraz delikatniejsze w smaku i o ob‑ niżonej zawartości soli parówki Kids: z szynki, z szynki z cielęciną oraz z filetem z kurcząt. Nowości są szeroko wspierane marke‑ tingowo (m.in. materiały POS i reklama TV). Opakowanie: 250 g Producent: Chrzanowska Manufaktura Wędlin

Kinder Country  Trwa kampania reklamowa batonika Kinder Country. Spoty można obejrzeć w wiodących stacjach telewizyjnych. Producent zaplanował też kampanię internetową i atrakcyjne materiały POS. Batonik Kinder Country to połączenie delikatnej czekolady z mlecznym nadzieniem z ziarnami pięciu zbóż: jęczmienia, pszenicy, orkiszu, ryżu i gryki. Batonik jest dostępny w pojedynczym opakowaniu i w czteropaku. Producent: Ferrero Polska

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

71

Limitowana edycja Maggi  Na rynek trafiła limitowana edycja przyprawy w płynie Maggi z trzema wyjątkowymi etykietami, które zachęcają do kulinarnych eksperymentów. Nowość jest szeroko wspierana kampanią internetową na Fa‑ cebooku. Opiera się ona na emisji sześciu krótkich fil‑ mów pokazujących szerokie zastosowanie Maggi. Kam‑ pania trwa od 7 września i potrwa 45 dni, docierając do ponad 3 mln internautów w wieku powyżej 30 lat. Producent: Nestlé Polska

Rama Smaż jak szef kuchni  Rama Smaż jak szef kuchni jest miksem wysokiej jakości olejów. W zależności od wariantu jest to mieszanka oleju rzepakowego i sło‑ necznikowego lub oleju rzepako‑ wego i oliwy z oliwek. Produkt nie pryska podczas smażenia. W prze‑ ciwieństwie do zwykłych olejów, oprócz kwasów omega­‑3 i ome‑ ga­‑6, zawiera także witaminy A i D. Od września produkt jest wspiera‑ ny silną kampanią o szerokim zasięgu. Dla sklepów producent przygo‑ tował atrakcyjne, niestandardowe materiały POS. Wśród wariantów jest wersja klasyczna, maślany smak oraz z oliwą z oliwek. Opakowanie: 0,5 l Cena rekomendowana: 5,99 zł Producent: Unilever Polska

Nestlé Fitness Delice  Nestlé Fitness Delice to batonik zbożowy o unikatowym kształcie z cze‑ koladowym wypełnieniem. Producent proponuje dwa warianty – z mleczną czekoladą oraz o smaku orzechowym. Nowości są reklamowane. Producent przygotował materiały POS dla sklepów. Producent: CPP Toruń­‑Pacific

Informacje o konkursach również na naszej stronie na Facebooku www.facebook.com/WiadomosciHandlowe

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na pytanie i odpowiedź wysłać na poniższym kuponie na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa


72

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

NOWE PRODUKT Y

Zbożaki

Przekąski Star w nowej odsłonie  Przekąski marki Star są dostępne w zmienionych opakowaniach. Producent oferuje płaskie i karbowane chipsy, chrupki, prażynki i palusz‑ ki. Zmianie opakowań towarzyszą działania marketingowe, które trwają pod hasłem „Star na wspólne chrupanie”. Reklamy można obejrzeć w telewizji, na billboardach oraz w internecie. W sklepach produkty Star są widoczne w materiałach POS oraz na stojakach. Producent: PepsiCo

Czekolada Wawel Fresh & Fruity  Firma Wawel wprowadza na rynek tabliczkę Fresh & Fruity. To deli‑ katna mleczna czekolada z dodatkiem cząstek owocowych galaretek Fresh & Fruity. Produkt jest oferowany w opakowaniu typu flowpack. Opakowanie: 100 g Producent: Wawel

 Zbożaki to kaszka zbożowa z do‑ datkiem owoców i płatków, która jest polecana jako ele‑ ment prawidłowo zbilansowanego dziecięcego śniada‑ nia. Powstaje z pię‑ ciu zbóż: ryżu, owsa, jęczmienia, kukurydzy i pszenicy, a ponadto jest źródłem witaminy B1, C i D, a także żelaza i wapnia. Produkt nie zawiera barwników i sztucznych aromatów. W sprzedaży jest kilka wariantów: truskawkowy, brzoskwiniowy i bananowy oraz 3 Owoce. Producent: Nestlé Polska

Kampania „Powiedz to z Nutella”  Rusza kampania „Powiedz to z Nutella”, w ra‑ mach której w sklepach będą dostępne promo‑ cyjne słoiki z miłymi wiadomościami, które można podarować bliskim osobom. Ponadto każdy chęt‑ ny będzie mógł sam zaprojektować dwie własne etykiety gratis. Wystarczy kupić Nutellę w słoiku 350 lub 600 g z promocyjną etykietą i podać kod z opakowania na stronie www.nutella.pl. Zamó‑ wione etykiety producent przyśle pocztą. Akcja, która potrwa od 15 września br. do 15 stycznia 2016 roku, będzie głośno reklamowana. Producent: Ferrero Commercial

Q10 Serum Perły Młodości NIVEA  Pomaga stymulować funkcje regeneracyjne skóry, zwiększając naturalny poziom koenzymu Q10 i kre‑ atyny w skórze. Dzięki temu skutecznie wygładza zmarszczki i opóźnia powstawanie nowych. Przeciw‑ zmarszczkowa formuła kosmetyku zawiera najwięk‑ szą dawkę koenzymu Q10 w linii NIVEA Q10plus oraz kwas hialuronowy i kreatynę. Serum stanowi bazę pod makijaż, może być stosowane samodziel‑ nie, pod krem na dzień lub na noc. Opakowanie: 40 ml Cena sugerowana: 45,99 zł Producent: NIVEA Polska

Q10 Krem Nawilżający NIVEA na dzień SPF 15  Redukuje zmarszczki i pomaga zapobiegać powstawaniu nowych. Krem zawiera pielęgnującą formułę z olejkiem z pestek winogron i wita‑ miną E oraz zapewnia intensywne nawilżenie. Wzbogacony o filtry UV, które chronią przed szkodliwym dzia‑ łaniem promieni słonecznych. Opakowanie: 50 ml Cena sugerowana: 19,99 zł Producent: NIVEA Polska

Informacje o konkursach również na naszej stronie na Facebooku www.facebook.com/WiadomosciHandlowe

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na pytanie i odpowiedź wysłać na poniższym kuponie na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa

Płatki orkiszowe, owsiane i jaglane marki Kupiec  Płatki orkiszowe, owsiane i jaglane firmy Kupiec są bogate w wartości odżywcze i błonnik. Mają obniżoną zawartość cukrów i są łatwo przyswajane przez organizm. Płatki Kupiec opracowano do błyskawicznego przygotowania, bez konieczności gotowania. Można je jeść na ciepło i na zimno. Opakowanie: 200 g Ceny: 2,40­‑2,70 zł Producent: Kupiec

Milka rozdaje nagrody  W konkursie marki Milka, który trwa we wrześniu, można wygrać 100 000 zł. Dodatkowo co tydzień odbywa się losowanie 50 atrak‑ cyjnych nagród. Aby wziąć udział w konkursie, należy kupić słody‑ cze Milka za min. 15 zł, zachować paragon i zarejestrować się na www.fioletowastrona.pl. Producent: Mondelez Polska

Rękawice Jan Niezbędny  Rękawice z długim man‑ kietem marki Jan Niezbędny chronią ręce i ubrania przed zabrudzeniem podczas prac domowych. Rękawice są wyjątkowo trwałe i wytrzyma‑ łe dzięki optymalnej grubości. Specjalna bawełniana wyściół‑ ka ułatwia ich zakładanie i ścią‑ ganie, a także chroni dłonie przed poceniem. Są dostępne w czerwonym kolorze. Cena: 5,50 zł Producent: Sarantis


PROMOCJE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Ferrero Rocher Gold Edition

Kampania serków Almette  Serki twarogowe Almette będą wspierane silną kam‑ panią. Przekaz podkreśla, że produkty powstają z polskiego mleka, a w ich skład wchodzą naturalne składniki. Ogól‑ nopolska kampania potrwa do końca grudnia i będzie prowadzona w telewizji, kinie, na outdoorze, w internecie, prasie, za pomocą działań PR oraz w punktach sprzedaży. Na rynku pojawią się stop‑ niowo opakowania Almette w nowej szacie graficznej, która podkreśla nowoczesność i to, że serki są apetyczne i świeże. Producent: Hochland Polska

Śniadaniowa w telewizji  Do 10 października pod ha‑ słem „Śniadaniowa – teraz także na drugie śniadanie” potrwa telewizyjna kampania margary‑ ny Śniadaniowa. 15­‑sekundowe spoty telewizyjne pojawiają się w Polsacie, TVP, TVN, TVN 7 i sta‑ cjach tematycznych. Producent Śniadaniowej, ZT Bielmar, wspie‑ ra akcję „Jem drugie śniadanie”. Producent: ZT Bielmar

 Twarzą margaryny Optima z kwasem DHA, który wspiera pracę mózgu i wzroku, została popularna aktorka Sonia Boho‑ siewicz. Wciela się ona w rolę matki, pragnącej lepiej zadbać o wzrok i intelekt swoich bli‑ skich. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na nowy produkt oraz wzmacnianie wizerunku marki Optima wśród osób dbających o zdrowie. Producent: ZT Kruszwica

Nowa odsłona kampanii marki Grześki  W ramach kampanii „Dziecku odmówisz?” trwa akcja marketingowa wspierająca wafelki Grześki. Działania potrwają do końca roku i obejmą telewizję, internet, emisję spotów w sieci kin Multikino oraz branding paczkomatów InPost. Reklamy są emitowane w największych stacjach telewizyjnych. Spoty przedstawiają Grześki jako nowoczesną markę, zapewniającą krótkie chwile codziennej przyjemności i beztroski. Motywem przewodnim przekazu jest pokazanie, że wafelki pozwalają na odkrycie i obudzenie w sobie wewnętrznego dziecka niezależnie od wieku. Producent: Colian

 W promocji „Złoty iPad”, trwającej od 28 września do 31 grudnia br., konsumen‑ ci mogą co tydzień wy‑ grać nagrodę specjalną, którą jest złoty iPad Air 2. Opakowanie Ferre‑ ro Rocher 200 g Gold Edition zawiera 16 sztuk produktu. Kod uprawniający do wzięcia udziału w konkursie znajduje się wewnątrz pudełka. Producent: Ferrero Commercial

Jesienny konkurs Vegety  Od 7 września do 1 listopada 2015 roku trwa konkurs marki Vegeta. Do wygrania są m.in. dwie nagrody po 5000 zł, kom‑ plet trwałych patelni z powłoką ceramiczną oraz jesienne para‑ sole. Aby wziąć udział w akcji, należy kupić dwa dowolne produkty marki Vegeta, za‑ chować paragon i dokończyć zdanie „Z Vegetą smakuje le‑ piej, bo…”. Szczegóły na stronie www.konkursvegeta.pl. Producent: Podravka Polska

GRATIS

Promocje Chrzanowskiej Manufaktury Wędlin  Od 15 września trwa promocja parówek w opakowaniach 250 g. Akcją objęto osiem rodzajów parówek: drobiowe, wieprzowe, dwa rodzaje z szynki, z filetem z kurcząt, Kids z szynki, Kids z szynki z cielęciną oraz Kids z filetem z kurcząt. Każdy wariant znajduje się w pakiecie zawie‑ rającym dwa opakowania 250 g i jedno opakowanie 100 g gratis. Producent: Chrzanowska Manufaktura Wędlin

Ambasadorka margaryny Optima DHA

73

GRATIS

!

Promocja Ferrero Rocher  Akcji konsumenckiej, która pod hasłem „Jesień pełna blasku” trwa od 28 września do 30 października, towa‑ rzyszą atrakcyjne nagrody. Konsumenci mogą codziennie wygrać weekend dla dwojga w Poziom 511 Design Hotel & SPA koło Ogrodzieńca, a co tydzień – weekend za kierownicą sportowego auta marzeń i pobyt w luksusowym hotelu Sheraton w Warszawie. Producent: Ferrero Commercial

!

Tic Tac: Każda paka daje piątaka  We wrześniu rozpoczyna się promocja marki Tic Tac pod hasłem „Każda paka daje piątaka”. Każde opakowanie pastylek to gwarancja 5 zł zniżki w Sizeer, Play, Rossmann i Cinema City. Akcja potrwa do 31 grud‑ nia br. Szczegóły na www.tictac.pl. Producent: Ferrero Commercial

Informacje o konkursach również na naszej stronie na Facebooku www.facebook.com/WiadomosciHandlowe

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na pytanie i odpowiedź wysłać na poniższym kuponie na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa


74

WYPOSAŻENIE

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

PROMOCJA W MIEJSCU SPRZEDAŻY

TEJ reklamY NIE PRZEOCZYSZ

P

ierwszy z nośników, Floor Media XXL, to naklej‑ ka podłogowa mierząca do 6 m długości i 2 m szerokości. Klient, który ją zobaczy, zapamię‑ ta markę, taka naklejka zachęca też do kupowania. To, że naklejka zajmuje dużą powierzchnię (niemal szerokość alejki w hipermarkecie), daje możliwość zastosowania niestandardowych kreacji graficznych. Przykładem jest reklama wódki – trójwymiarowa lodowa przepaść w podłodze wygląda tak realistycz‑ nie, że niejeden klient się przy niej zatrzyma, a już na pewno nikt nie przejdzie obojętnie. Drugi nośnik nosi nazwę Arch Media. To brama, któ‑ ra wita klientów wchodzących do działu. Ma 2,8 m wysokości oraz 1,8­‑3,2 m szerokości, dzięki czemu

Fot. Carrefour

Carrefour wprowadza nowe nośniki reklamowe. Trzeba przyznać, że robią wrażenie. Ich niestandardowy format ma wyróżniać produkty w sklepowych alejkach. Lodowa przepaść, z której wyłania się reklamowana wódka, wygląda tak realistycznie, że nie pozwala klientowi przejść obok obojętnie

Wzorcowa ekspozycja ze smartfona Specjalna aplikacja na podstawie zdjęcia półki dwudziestokrotnie szybciej niż przedstawiciel handlowy oceni, czy ekspozycja jest właściwie ułożona. Polskim programem zainteresowani są producenci z całego świata. Przedstawiciel handlowy, gdy sprawdza w sklepie poprawność ekspozycji, korzysta ze wzorcowych planogramów, wypełnia formularze, które są na‑ stępnie analizowane. To żmudna i czasochłonna praca. W sukurs przychodzi mu nowoczesna tech‑ nologia, a dokładniej lubelska firma eLeader, która stworzyła aplikację Shelf Recognition. Jak wyjaśnia Paweł Gołubiak, dyrektor w eLeader, wystarczy zrobić zdjęcie sklepowej półki, a następ‑ nie przesłać je na serwer. Od tej pory wszystko robi już specjalny program komputerowy: analizuje uło‑ żenie produktów i sprawdza poprawność ekspozycji,

biorąc pod uwagę takie parametry jak liczebność produktów, facing, procentowy udział danej marki lub wariantu na półce czy powierzchnia ekspozycji. eLeader Shelf Recognition korzysta z technologii rozpoznawania obrazu, czyli standardowej funk‑ cji, za pomocą której każdy użytkownik internetu może w przeglądarce Google wyszukiwać zdjęcia. W wykorzystaniu tej technologii w sklepach firmie eLeader pomogła poznańska spółka Lab4Motion, specjalizująca się w analizie zachowań konsumenc‑ kich na podstawie filmów wideo. By aplikacja mogła działać w sklepie, wpierw trzeba stworzyć specjalną bazę, zawierającą wzorce pro‑ duktów. Dzięki zastosowaniu inteligentnych, czyli samouczących się algorytmów, rozpoznawalność produktów jest większa z każdym wprowadzonym do systemu zdjęciem. Margines błędu jest zbliżony

do tego, jaki wiąże się z pracą przedstawiciela han‑ dlowego i wynosi około 5 proc. To bardzo dobry wynik, zważywszy, że program musi odróżnić na podstawie tzw. twarzyczki np. sok pomidorowy od soku pomidorowego z chilli. Jak zdradza Paweł Go‑ łubiak, niektórzy producenci są gotowi ingerować w wygląd opakowań, by ich przedstawiciele mogli korzystać z tego oprogramowania. Naturalnym ograniczeniem aplikacji jest właśnie to, że towar musi być opakowany – eLeader Shelf Recognition nie może być wykorzystany do sprawdzenia po‑ prawności ułożenia asortymentu świeżego, czyli np. warzyw i owoców albo mięsa i wędlin. Według szacunków lubelskiej firmy aplikacja pozwala na około dwudziestokrotne skrócenie czasu weryfikacji poprawności ułożenia towarów na półce. Ten argument przekonał m.in. jednego z czołowych producentów FMCG w Polsce – wado‑ wicki Maspex. Jego przedstawiciele od niedawna korzystają z eLeader Shelf Recognition. Techno‑ logią są zainteresowane również firmy z Europy Zachodniej, Ameryki Południowej i krajów arab‑ skich. Oprócz oszczędności czasu program pozwala

ułatwia dobrą ekspozycję treści przekazu reklamo‑ wego. Dzięki dużym rozmiarom grafika umieszczona na Arch Media rzuca się w oczy. Nowe nośniki reklamowe są już w dziewięciu hiper‑ marketach Carrefour: w Warszawie, Łodzi, Krakowie, we Wrocławiu i w Gdańsku. Polska jest pierwszym krajem, w którym zastosowano Arch Media i Floor Media XXL. To dlatego, że jak twierdzą przedstawi‑ ciele In­‑Store Media, agencji zajmującej się shop‑ per marketingiem, wprowadzającej nowe nośniki – rynek reklamy w naszym kraju rozwija się bardzo dynamicznie. – Bezustannie badamy zachowania konsumentów i dzięki temu możemy zaproponować klientom najbardziej efektywne rozwiązania, które nie tylko budują świadomość marki, ale i bezpośrednio wpływają na decyzje zakupowe. Czas zakupów to naj‑ lepszy moment, aby wpłynąć na decyzję konsumenta – tłumaczy Tomasz Małecki, dyrektor zarządzają‑ cy In­‑Store Media Polska. I dodaje: – Wyniki ponad 300 badań sprzedażowych pokazują średnio 19,5­‑proc. wzrost sprzedaży w sklepach, w których przeprowa‑ dziliśmy kampanię in­‑store, w stosunku do sklepów bez kampanii. W Polsce ten wynik jest jeszcze lepszy i wynosi 21,5 proc. – mówi Tomasz Małecki. (HUW)

Oprócz oszczędności czasu program pozwala szybko ustalić, czy sklep wywiązuje się z umowy z producentem odnośnie ekspozycji albo czy jest ona zgodna ze standardami szybko ustalić, czy sklep wywiązuje się z umowy z producentem odnośnie ekspozycji albo czy jest ona zgodna ze standardami. Paweł Gołubiak prze‑ konuje, że aplikacja może także pomóc detalistom w walce o klienta. Przyjmuje się bowiem, że siedem na dziesięć decyzji zakupowych jest podejmowa‑ nych bezpośrednio przy półce w sklepie, a prawi‑ dłowa ekspozycja może zwiększyć sprzedaż nawet o 30 proc. eLeader Shelf Recognition jest dostępny na urządzenia z systemem Android, iOS, Symbian, Windows Phone, działa nawet na komputerach z Windows 8. (SSZ)

Czy promocyjne standy pozwalają zarobić więcej? Okupują strefy kasy i wiele miejsc na zakupowej trasie klienta. Przedstawiciele handlowi często namawiają, by dostawić w sali sprzedaży kolejne standy, obiecując przy tym lepsze zyski. Czy przepis na sukces jest rzeczywiście tak prosty? (WCH) Ze standów i firmowych chłodziarek korzystam od dawna – to doskonały sposób na dodatkowy zarobek, jeśli tylko w sklepie jest wystarczająco dużo miejsca. Gdy w okolicach kas pojawia się stand, niezależnie od tego, jaki to produkt, sprzedaż skacze natychmiast. Wzrost może być nawet liczony w setkach procent. Trzeba pamiętać, by wybierać na te miejsca produkty drogie, wówczas dzięki dobrej marży szybciej przynoszą zyski. Do tego oczywiście dochodzą opłaty, jakie ustala się z przedstawicielami handlowymi, za powierzchnię zajmowaną przez stand reklamowy. Przeważnie to kwoty w granicach 100‑150 zł za miesiąc. Można to rozegrać na dwa sposoby. Albo brać pieniądze i rozli‑ czać się za pomocą faktury za działania promocyjne, albo odbierać opłatę w towarze. Ja zazwyczaj wybieram tę drugą opcję – przyjmuję stand z towarem, za który płacę, zaś drugie tyle dostaję w gratisie. Najwięcej takich ofert dostaję od przedstawicieli producentów napojów energetycznych oraz zwykłych napojów i soków. W chło‑ dziarkach wynajmuję im półkę, powiedzmy za 50 zł miesięcznie. Oprócz zysku mam przy tym porządek w chłodziarce, bo sami tego pilnują. Swoje standy chętnie oferują też producenci słodyczy. Wszelkie tego typu ruchy warto jednak robić rozważnie, bo zgodzenie się na stand lub odmowa jego wstawienia wpływa na jakość stosunków z przedstawicielami handlowymi. Tomasz Łągiewski, właściciel sklepu w Piotrkowie Tryb.

za

Od początku działania sklepu przyjąłem zasadę, że nie będę korzystał ze standów, zawieszek producenckich czy specjalnych półkowych oznakowań. Przede wszystkim ze względu na niedużą powierzchnię sklepu – na taką dodatkową promocję trzeba mieć sporo miejsca, inaczej robi się po prostu bałagan odstraszający klientów. Zniechęca mnie też to, że standy czy chłodnie – zwłaszcza w przypadku napojów – są przeważnie w dość inten‑ sywnych kolorach. Niektóre są naprawdę ładne i solidnie wykonane. Jednak wprowadza to – moim zdaniem – mętlik i klienci mają problemy z odnalezieniem asortymentu. Mnie natomiast zależy, by klient miał jak najłatwiejszą drogę przy robieniu zakupów. Mamy swoje sieciowe stopery w kolorystyce dopasowanej do wyglądu sklepu, a wysepki promocyjne robimy z drewnianych skrzyneczek i wiklinowych koszy. Sprawdza się to doskonale. Warto też pamiętać, że nawet jeśli jeden czy dwa produkty wystawione na standach zaczną sprzedawać się lepiej, to pozostałe z tej ka‑ tegorii zanotują spadki. Opłaty, jakie oferują handlowcy za wykorzystaną na stand powierzchnię, nie zawsze zbilansują takie straty. Czysta kalkulacja. Choć z wieloma przedstawicielami znamy się od lat i oni dobrze wiedzą, że standy nie są u nas mile widziane, wciąż przyjeżdżają z takimi propozycjami. Takie mają zalecenia, ale my jesteśmy jednak nieugięci.

przeciw

Marek Pawełko, właściciel sklepu w Stubnie


Z AGRANICA

Najwięksi w europejskim i amerykańskim handlu W każdym z przedstawionych poniżej krajów lide‑ rem rynku jest rodzimy koncept handlowy. I tak: w Niemczech jest to Edeka, we Francji – Carrefour, w Wielkiej Brytanii – Tesco, w Holandii – Albert Heijn, zaś w Stanach Zjednoczonych oczywiście Walmart. W Niemczech, we Francji i na Wyspach Brytyjskich rynkowy numer jeden uzyskuje obroty przekraczające 50 mld euro rocznie (w przypadku Walmartu jest to niemal trzy razy tyle), zaś jego udział w obrotach spożywczego handlu detalicz‑ nego przekracza 20 proc. (GSZ)

Holandia Firma Albert Heijn Jumbo (Jumbo Group) Lidl Aldi Plus C1000 (Jumbo Group) Detailresult Coop Hoogvliet Deen SPAR Holding Pozostali

Obrót (w mld euro)* 11,6 4,7 3,3 2,5 2,0 1,9 1,9 1,0 0,7 0,7 0,6 2,8

Udział w rynku (w proc.)* 34,3 14,0 9,7 7,4 6,0 5,8 5,7 2,9 2,1 2,1 1,7 8,3

Wielka Brytania Firma Tesco Sainsbury’s Asda Morrisons The Co-Operative Waitrose Aldi Lidl Iceland Sklepy niezrzeszone Ocado Pozostali

Obrót (w mld euro)* 50,1 29,5 29,3 19,7 10,3 8,9 8,4 6,1 3,8 3,1 0,9 3,7

Udział w rynku (w proc.)* 29,1 16,9 16,8 11,3 5,9 5,1 4,8 3,5 2,2 1,8 0,5 2,1

Źródło: LP International za The State of Online Grocery in Europe, syndy.com * dane za 2014 rok

Edeka REWE Schwarz Gruppe Metro Group Aldi Lekkerland Tengelmann Gruppe Dm Drogerie Markt Rossmann Globus Pozostali

Obrót (w mld euro)* 51,9 38,0 34,1 29,7 27,5 8,8 7,5 6,4 5,4 4,7 33,2

Udział w rynku (w proc.)* 21,0 15,4 13,8 12,0 11,1 3,6 3,0 2,6 2,2 1,9 13,4

Francja Firma Carrefour E.Leclerc Intermarché Casino Auchan Système U Lidl Delhaize Aldi Pozostali

Obrót (w mld euro)* 50,1 46,4 33,0 26,6 26,3 23,6 10,6 8,1 5,3 0,9

Udział w rynku (w proc.)* 21,7 20,1 14,3 11,5 11,4 10,2 4,6 3,5 2,3 0,4

Walmart Kroger Costco Safeway Publix Albertsons HEB Whole Foods Target Peapod Pozostali

SPAR i Jet ze wspólną stacją paliw W Wielkiej Brytanii została uruchomiona pierwsza stacja paliw pod podwójnym logo sieci handlowej SPAR i stacji paliw Jet – informuje wnp.pl. Nowe przedsięwzięcie jest konsekwencją zawarcia w kwietniu tego roku umowy o współpracy pomiędzy obiema markami. (KP)

Obrót (w mld euro)* 146,0 76,7 45,1 37,1 26,0 23,0 20,0 14,2 13,3 0,6 192,4

Grupa Jeronimo Martins została ukarana grzywną w wysokości 0,5 mln euro przez portugalski urząd antymo‑ nopolowy za drastyczne zaniżanie cen w rodzimej sieci supermarketów Pingo Doce. W połowie lipca grupa, do której należy także Biedronka, odwołała się do sądu. (ZAT)

Turcja: Tesco chce sprzedać najsłabsze sklepy Powodem wyjścia Tesco z Turcji mają być słabsze od oczekiwanych wyniki finansowe detalisty. Na razie sieć poszukuje inwestora, który przejąłby placówki, które nie przynoszą żadnych zysków. Prowadzone są już rozmowy z turecką siecią Begendik. Tesco działa w Turcji od 2003 roku i posiada w tym kraju sieć około 200 sklepów Kipa. Na razie sprzedanych ma być mniej niż 20 placówek. (ZAT)

Lidl planuje znaczący wzrost sprzedaży Do 2020 roku sieć dyskontowych supermarketów Lidl chce zwiększyć przychody ze sprzedaży o 25 proc. – do poziomu 100 mld euro. W wypowiedzi dla niemieckiego magazynu „Manager Magazin” Klaus Gehring, szef grupy Schwarz, do której należą dyskonty pod marką Lidla i hipermarkety Kaufland, zwrócił uwagę na to, że dynamiczna ekspansja sieci jest koniecznością. Chodzi tutaj o silną ekspansję dyskontów na dotychczasowych rynkach, ale także poszerzenie działalności o nowe kraje i w końcu gruntowne przekształcenie Kauflandu.

Jeronimo Martins ma 217 sklepów Amanhecer Rozwijana od pięciu lat przez Jeronimo Martins franczyzowa sieć Amanhecer ma już w Portugalii 217 skle‑ pów. W tym roku Amanhecer otwierał dwa sklepy na tydzień. Od stycznia owarto 67 sklepów osiedlowych. Regionem o największym natężeniu obiektów Amanhecer jest aglomeracja lizbońska (40 sklepów). Ponadto Grupa Jeronimo Martins podczas wakacji powiększyła sieć supermarketów Pingo Doce o pięć nowych placówek w turystycznym regionie Algarve, na południu Portugalii. (ZAT)

Rosja: Auchan MA problem

Stany Zjednoczone Firma

Udział w rynku (w proc.)* 24,5 12,9 7,6 6,2 4,3 3,9 3,4 2,2 2,2 0,1 32,4

Źródło: LP International za The State of Online Grocery in Europe, syndy.com * dane za 2014 rok

Grupa Auchan, trzeci co do wielkości detalista w Rosji, może być zmuszona do wstrzymania przetwórstwa mięsa w swoich sklepach na terenie tego kraju. Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznadzor) oskarżyła sieć o nieprawidłowości przy produkcji mięsa do pizzy – stwierdzono naruszenia mikrobiologiczne w 35 spośród 47 kontrolowanych partii mięsa. Jak podał „Bloomberg”, Rossielchoznadzor będzie starał się wstrzymać produkcję takich produktów w sklepach Auchan w Moskwie. Dlatego Auchan rozważa wybu‑ dowanie za 2,5 mld rubli fabryki przetwórstwa mięsa od miejscowych rolników w obwodzie tambowskim. (SSZ)

Intermarché wycofuje się z Bałkanów Po opuszczeniu w ub.r. Kosowa i Bośni Intermarché nosi się z zamiarem wyjścia z Serbii. Według francuskiej prasy branżowej kierownictwo detalisty jest zdeterminowane do pozbycia się serbskiego oddziału i skierowało już wniosek do urzędu antymonopolowego w Belgradzie o zgodę na sprzedaż supermarketów lokalnej sieci Aman. Głównym celem tegorocznej działalności Intermarché będzie umocnienie na rynku w Polsce, w rodzimej Francji, a także w innych krajach Europy Zachodniej. Intermarché działa w Serbii od 18 lat i posiada tam dziewięć supermarketów funkcjonujących w ramach sieci Interex. Większość z nich działa w dużych miastach. (SSZ)

SIEĆ NIE CHCE BYĆ KOJARZONA WYŁĄCZNIE Z HIPERMARKETAMI

Auchan zmienia szyld we Francji Auchan coraz śmielej poczyna sobie w e­‑commerce. Detalista rozwija właśnie kolejny projekt online i wypożycza swój sklep internetowy innym dystrybutorom artykułów spożywczych.

A

uchan inwestuje w e­‑commerce. Dlatego rozbudo‑ wuje systemy informatyczne oraz zmienia logotyp we Francji na Auchan.fr. Sieć chce w ten sposób na‑ prowadzić konsumentów na sklep internetowy. Pierwsza placówka (12 000 mkw.) z nowym szyldem zacznie działać w październiku w Meaux. Nie zabraknie w niej nowator‑ skich rozwiązań, np. część stanowisk kasowych zostanie zastąpiona bezobsługowymi panelami dotykowymi. Jak poinformowała Valérie Vandeville, dyrektor marketingu francuskiego Auchan, firma będzie korzystać z różnych form sprzedaży. Oprócz klasycznych sklepów mają to być również zakupy z wykorzystaniem smartfonów, tzw. system Drive, a także internetowa strona Auchan.fr.

75

WłaściCIel Biedronki ukarany za zaniżanie cen

Niemcy Firma

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Według Benoît Merlauda z francuskiego magazynu „Linéaires” podejmowane ostatnio przez detalistę działania sugerują, że nie chce być on dłużej po‑ strzegany jedynie jako sieć hipermarketów. Sieć ewoluuje w kierunku platformy łączącej różne ka‑ nały zakupowe.

Będzie mniej menadżerów

Szyld­‑domena ma się wpisywać w nową strategię Auchan, która zakłada, że personel będzie się bar‑ dziej angażował w pomoc klientowi. Pracownicy sklepów zyskają m.in. możliwość bieżącego rozpa‑ trywania reklamacji, udzielania informacji na temat

rabatów czy obniżania cen uszkodzonych produk‑ tów. Będą mogli swobodniej podejmować decyzje, bez konieczności kontaktowania się z kierownikiem działu. Sukcesywnie sieć będzie też zmniejszać licz‑ bę menadżerów. Część ich zadań przejmą systemy elektroniczno­‑informatyczne. Jednym z nich ma być stale udoskonalana aplikacja My Auchan, pozwalają‑ ca klientowi na uzyskanie odpowiedzi na wiele pytań bezpośrednio w hipermarkecie lub poprzez połącze‑ nie z ogólnokrajowym numerem telefonu. Auchan ma być również bardziej otwarty na akcje dostawców prowadzone wewnątrz hipermarketów, np. pokazy kulinarne, będą też organizowane wycieczki konsu‑ mentów do zakładów produkcyjnych.

Witryna do wynajęcia

Interesującym pomysłem Auchan jest również to, że wynajmuje witryny online innym dystrybutorom. O ile wśród dostawców artykułów niespożywczych

takie praktyki stają się coraz częstsze, o tyle w przy‑ padku artykułów FMCG wciąż stanowią margines. Tymczasem francuski detalista na stronie Auchan.fr udostępnił przestrzeń firmom handlującym słody‑ czami i kawą. Pierwsza to normandzki producent czekolady Les Chevaliers d’Argouges, zaś druga – al‑ zacka sieć palarni kawy Les Cafés Henri. Nietypowa kooperacja jest korzystna dla Auchan – z jednej

Pierwszy hipermarket z logo Auchan.fr ruszy w październiku strony bowiem poszerza swoją ofertę, z drugiej zaś strony zarabia na wynajmowaniu wirtualnej prze‑ strzeni handlowej. W Polsce Francuzi posiadają 86 hipermarketów. Zakupy internetowe są realizowane poprzez stro‑ nę AuchanDirect.pl, ale dostawy obejmują jedynie Warszawę i okolice. Odbywają się codziennie, a ich koszt jest stały i wynosi 19,90 zł. (ZAT)


76

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

Z AGRANICA KIM SĄ WŁAŚCICIELE AUCHAN

Skromni, oszczędni, wręcz skąpi bogacze Mulliezowie są jedną z najbogatszych, najlepiej zorganizowanych i, co najważniejsze, zjednoczonych biznesowych familii w Europie. Ich wpływy sięgają daleko poza handel detaliczny, choć zazwyczaj ten, pochodzący spod francusko­‑belgijskiej granicy, klan kojarzony jest jedynie ze sklepami Auchan. Fot. PAP/EPA

W

prawdzie założyciel sieci Auchan od 2006 roku jest oficjalnie na emeryturze, ale nie przestaje oddziaływać na bizne‑ sowe poczynania swojej rodziny. Gerard Mulliez uchodzi dziś za jednego z najbogatszych nestorów francuskiego handlu. Swój stan zdrowia sam ocenia jako idealny, mimo że w maju stuknęły mu 84 wio‑ sny. Po rodzicach odziedziczył smykałkę do handlu oraz zasady, których trzyma się w życiu prywatnym i – jak twierdzi – w biznesie. Nie szasta pieniędzmi, woli skromne życie bez rozgłosu. Jego syn, sio‑ strzeńcy oraz kuzyni odpowiedzialni bezpośrednio za inwestycje grupy również trzymają się dewizy „przede wszystkim lojalność wobec członków fami‑ lii”. To właśnie w kręgu rodzinnym zapadają główne decyzje dotyczące polityki grupy. Blisko 600 osób z klanu Mulliezów gromadzi się przynajmniej raz w roku – zwykle w listopadzie – w położonym przy belgijsko­‑francuskiej granicy miasteczku Roubaix, gdzie w 1961 roku 30­‑letni wówczas Gerard urucho‑ mił swój pierwszy supermarket.

Prawie 84­‑letni Gerard Mulliez nie szasta pieniędzmi; woli spokojne życie, bez rozgłosu

Francuski Sam Walton

Fot. Archiwum

Historycy biznesu często porównują założyciela sieci Auchan do Sama Waltona, twórcy amerykańskie‑ go giganta Wal­martu. Obaj doszli do dużej fortuny, choć pochodzili ze skromnej prowincji, stawiając na koncept dużych powierzchni handlowych. Mulliez, podobnie jak Walton, również zaczął od jednego skle‑ pu usytuowanego z dala od aglomeracji miejskich, wprowadzając swoją sieć do czołówki światowego handlu detalicznego. Jedną z pierwszych zasad była maksymalizacja sprzedaży, przy jednoczesnym uła‑ twieniu klientom robienia zakupów poprzez rozbudo‑ wę oferty. Mulliez ułatwił im nawet wymowę nazwy pierwszego sklepu zlokalizowanego w dzielnicy Hout Champs, zmieniając ją na prostsze „Auchan”. Nazwa szybko się upowszechniła wraz z rozwojem sieci ba‑ zującej na wielkopowierzchniowych placówkach han‑ dlowych z dużymi parkingami. Koncept opierał się na obserwacjach młodego Francuza, zebranych podczas jego podróży po Stanach Zjednoczonych i rodzimej Francji. Gerardowi z pomocą przyszedł również ojciec, Louis, który poza pożytecznymi radami ofiarował mu, z przeznaczeniem na sklep, opuszczoną halę fabryczną na przedmieściach rodzinnego miasteczka. Cennymi wskazówkami podzielili się z młodym Mul‑ liezem także inni współtwórcy francuskiego handlu wielkopowierzchniowego: Edouard Leclerc oraz Marcel Fournier, ojciec potęgi Carrefoura. Gerard poskładał wszystko w całość, wypracowując własny model sprzedaży detalicznej, bazujący głównie na drastycznym obniżaniu cen produktów. Inną bronią twórcy Auchan było analizowanie sytuacji rynko‑ wej i poszukiwanie okazji do intratnych inwestycji w ojczyźnie oraz poza jej granicami. Mulliez często uprzedzał swoich rywali. Tak było np. w Polsce, gdzie francuska sieć już w 1996 roku postawiła pierwszy hipermarket z prawdziwego zdarzenia. Przedsiębiorca

nie bał się inwestować również na wychodzących z komunizmu rynkach, takich jak Ukraina, Rosja czy Chiny. W tych dwóch ostatnich krajach Auchan jest dziś czołowym graczem wśród zachodnich koncer‑ nów handlowych.

Dyskrecja przede wszystkim

Gerard Mulliez nie lubi rozgłosu. Sam dochodził do fortuny po cichu. Dyskretnie też powiększali swoje majątki inni członkowie jego rodziny. Jeszcze podczas sprawowania funkcji prezesa firmy Auchan unikał wywiadów, a jeśli już ich udzielał, to nie grzeszył wy‑ lewnością. W 2006 roku, w kilka miesięcy po przej‑ ściu Mullieza na emeryturę, podsumowania jego kariery podjął się francuski ekonomista i dziennikarz Benoit Boussemart. Pomysł na publikację opowieści o twórcy potęgi Auchan nie spodobał się jednak wła‑ dzom grupy. Kiedy książka była już gotowa, milionerzy z Roubaix zagrozili autoro‑ wi procesem, a główny bohater dzieła osobiście zabiegał u wydawcy, by ni‑ gdy nie ujrzała ona światła dziennego. Na próżno. Pu‑ blikacja Boussemarta trafiła do księgarnii w 2008 roku, ujawniając nie tylko szcze‑ góły z życia Mulliezów, ale również schemat powiązań biznesowo­‑rodzinnych wła‑ W Polsce pod szyldem Auchan działa obecnie ściciela Auchan. Autor kon‑ 50 hipermarketów, z których 20 to dawne Reale trowersyjnej książki zarzucił

Auchan działa

na świecie od ponad 50 lat, a w Polsce od 1996 roku. W ub.r. francuski detalista przejął od Grupy Metro 57 hipermarketów Real. Osiem z nich, zgodnie z decyzją UOKiK, zostało sprzedanych. Auchan zatrudnia w naszym kraju ponad 19 000 osób też swoim bohaterom m.in. wykorzystywanie pracow‑ ników oraz chorobliwą wręcz dyskrecję. Dystans, nieufność wobec dziennikarzy i ograniczone do minimum informacje prasowe to główne zarzuty środowiska medialnego pod adresem rodu z Roubaix. Taryfy ulgowej nie miał nawet tak renomowany tytuł, jak „Bloomberg BusinessWeek”. Wielokrotne prośby tej redakcji o rozmowę z głównymi postaciami rodziny Mulliezów pozostały bez odpowiedzi. Co ciekawe, większość mieszkańców Francji również nie ma pojęcia o wysokości majątku wpływowej familii i długiej listy spółek, z którymi jest ona powiązana. Mało znany jest też fakt, że obrót ich akcjami odbywa się wewnątrz rodziny. Nikt nie może ich sprzedać obcym. Choć w niektórych firmach Mulliezów udziały posiadają pracownicy, to nigdy nie są one wyższe niż 15 proc.

W sieci rodzinnych powiązań

Członkowie klanu z Roubaix zawsze mogą liczyć na wsparcie rodziny. To żelazna zasada, którą wytyczył jeszcze ojciec Gerarda, Louis. Przed śmiercią ufundował on Rodzinne Stowarzysze‑ nie Mulliez (AFM), nazywane też często Grupą Mulliez, służące powstrzymaniu potencjalnego rozproszenia kapitału poza familię. Już w roku śmierci głowy rodziny (1955) fortuna została podzielona pomiędzy 11 dzieci Louisa, a z bie‑ giem czasu trafiła do jego wnuków i prawnuków. Najlepszym przykładem koncentracji rodzinnego majątku i skuteczności działania AFM jest sieć Auchan, której blisko 88 proc. udziałów posiadają członkowie klanu. Wprawdzie powiązania pomiędzy należącymi do Mulliezów spółkami są luźne, ale często współpra‑ cują one ze sobą. Przykładem może być, działająca na rynku nieruchomości, firma Immochan, która na Starym Kontynencie przygotowała infrastrukturę pod inwestycje dla sieci Auchan czy Decathlon. Rozwijane przez francuską rodzinę w ramach holdingu firmy działają w rozmaitych sektorach gospodarki, m.in. w handlu spożywczym, moto‑ ryzacji, bankowości, a także w finansach i gastro‑ nomii. Udziały w AFM posiada także grupa Adeo, gromadząca sieci dom i ogród oraz markety bu‑ dowlane, takie jak Leroy Merlin, Bricoman czy Aki. Do Mulliezów należą też takie marki, jak Norauto, Pimkie, Sabeco, Atac, Flunch oraz Midas.

Oszczędzanie w wyższych sferach

Siła finansowa potomków Louisa Mullieza wciąż jest ogromna. Według opracowania przygotowanego w 2013 roku przez pismo „Challenges” familia z Ro‑ ubaix jest dziś jedną z najbogatszych oraz najbardziej wpływowych rodzin światowego biznesu. Gazeta oszacowała, że tylko 400 jej członków posiada wspól‑ nie majątek o wartości 18 mld euro, co plasuje Mul‑ liezów na drugim miejscu pod względem rodowych fortun we Francji. Właścicieli Auchan wyprzedza tylko familia, uznawanego za najbogatszego Europejczy‑ ka, Bernarda Arnault, udziałowca koncernu Louis Vuitton Moet Hennessy. Francuski ekonomista i pisarz Bertrand Gobin biznesowego sukcesu rodziny Mulliezów upatruje nie tylko w ortodoksyjnej lojalności, ale również w skłonności do oszczędzania. – Niekiedy można odnieść wrażenie, że są oni wręcz skąpi. Mają inne zwyczaje niż większość milionerów. Próżno ich szukać w luksusowych hotelach w Saint-Tropez czy na licyta‑ cjach drogich dzieł sztuki – odnotowuje Gobin, któ‑ remu w 2004 roku udało się przeprowadzić wywiad z Gerardem Mulliezem. Publicystę zaskoczył ubogi wystrój gabinetu osoby stojącej na czele koncernu osiągającego roczne obroty rzędu 60 mld euro, a także to, że podczas pięciogodzinnej rozmowy twórca sieci Auchan nie poczęstował go nawet szklanką wody. Marcin Zatyka


PO GODZINACH HANDEL

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

77

Jedzenie to mistyczne zjawisko Rozmowa z Beatą Pawlikowską, podróżniczką i pisarką Czy jest jeszcze miejsce na ziemi, które chciałaby Pani zobaczyć? Mnóstwo. Ciągle dopisuję do tej listy coś nowego. Ostatnio – Burkina Faso. Co dla podróżnika jest ważniejsze, kolejny punkt na mapie czy nowi ludzie, których się tam poznaje? Podróżowanie to poszerzanie swojego człowie‑ czeństwa. W tym sensie, że poznaje się nowe, inne sposoby myślenia, inne systemy wartości, inne re‑ ligie i obyczaje. To daje zupełnie nową, niezwykłą perspektywę, inaczej się patrzy na wszystko – na świat, życie, ludzi i samego siebie. Podróżowanie zmieniło mnie jako człowieka, bo miałam szczęście spędzić dużo czasu z Indianami w dżungli amazoń‑ skiej w Ameryce Południowej. Od nich nauczyłam się wartości, które w naszej zachodniej cywilizacji wyda‑ ją się zapomniane: odwagi, wytrwałości, samodziel‑ ności, uczciwości, wdzięczności za to, co mam. Odwiedzała Pani rejony, gdzie żyje się zupełnie inaczej niż u nas. Czy to uczy pokory wobec rzeczywistości? O tak. Powiem panu coś. Jest prosty sposób, żeby docenić to, jakim się jest bogaczem. Wystarczy za‑ brać człowiekowi to, do czego jest przyzwyczajony i co uważa za oczywiste: pralkę, wygodne łóżko, lodówkę z jedzeniem, krzesło i stół, elektryczność. Kiedy robisz pranie, klęcząc na brzegu rzeki wśród kąsających much i komarów, mokniesz nocą w zim‑ nym deszczu, głodujesz, bo po prostu nie ma nic do jedzenia – wtedy nagle odkrywasz, jakim byłeś bogaczem, gdy mieszkałeś w Polsce, i dziwisz się, dlaczego wtedy nie umiałeś tego docenić. Doświadczyła też Pani wielu groźnych sytuacji. Nie pojawiła się nigdy myśl, by przestać kusić los?

Ja nie kuszę losu. Staram się podróżować bezpiecznie, ale czasem zaskakują mnie przygody. Tak bywa. Pisze Pani, że dzielenie się z innymi wspomnieniami z wędrówek Panią uskrzydla. Tak powiedziałam? Uskrzydla mnie myśl, że wszyst‑ ko jest możliwe. Mogę wymyślić dowolną wyprawę w najdalsze miejsce na świecie, zaplanować ją i po prostu tam pojechać. To jest niesamowite. A kiedy uda mi się zrealizować taki pomysł, to rzeczywiście lubię o tym opowiadać, żeby podzielić się moimi wrażeniami i odkryciami. Zapewne każda wyprawa to kolejne doznania kulinarne, co wyjątkowo Panią urzekło? W Brazylii zakochałam się w fasoli. To jest tam obowiąz‑ kowy dodatek do każdego dania. I dopiero w Brazylii odkryłam, że uwielbiam fasolę i że właściwie pasuje ona do wszystkiego. W taki sam sposób w Himalajach odkryłam soczewicę. Uwielbiam! Codziennie mogła‑ bym jeść soczewicę z zielonym groszkiem! A było coś, czego, pomimo tylu doświadczeń, nie odważyła się Pani spróbować? W podróży często bywam głodna. Nie pytam wtedy, czy mam na to ochotę, tylko jestem wdzięczna, że mogę zaspokoić głód. Pieczone mrówki, larwy owa‑ dów, karaluchy, wąż, krokodyl – jem wszystko. Polska oszalała na punkcie zdrowego żywienia, Pani opowiada o tym od dawna… Sprawdziłam, z czego i w jaki sposób robione jest jedzenie sprzedawane w sklepach. Odkryłam rzeczy, w które na początku nie mogłam uwierzyć. Jedzenie robi się teraz masowo w fabrykach, gdzie głównym celem jest obniżenie kosztów i zwiększenie zysków. Dlatego w procesie produkcji używa się dużo ta‑ nich, syntetycznych, chemicznych substancji, które nadają żywności sztuczny smak, zapach i wygląd.

Wiele z nich to substancje toksyczne, które odkładają się w organizmie, osłabiają go i prowadzą do cho‑ rób. Dlatego przestałam kupować gotowe jedzenie w sklepach. Co Pani zdaniem jest najbardziej istotne w sensownym i zdrowym odżywianiu? Proste, naturalne składniki, z których robię równie proste i bardzo smaczne dania. Używam wyłącznie nieprzetworzonych składników, czyli nigdy nie uży‑ wam cukru, oleju, majonezu, śmietany czy kostek rosołowych. Zamiast nich mam wspaniałe świeże warzywa, suszone warzywa strączkowe (fasolę, so‑ czewicę i inne), proste przyprawy i zioła, takie jak liść laurowy, kolendra, nać pietruszki. Czerpie Pani kulinarne pomysły ze swych wojaży? Gotuję proste, szybkie dania, np. kokosową zupę z dyni, kaszę gryczaną z brokułami, fasolkę

Podróżowan ie to poszerzan ie swojego człowieczeń stw Zmieniło mnie a. jako człowieka szparagową pod płatkami migdałów. Wymyśliłam też absolutnie zdrowe ciastka z owoców, orzechów i nasion. Jesienią tego roku ukażą się moje najnowsze książki kulinarne z przepisami na cztery pory roku, święta i z przepisami na zdrowe ciastka. Gdy czyta się Pani przepisy kulinarne, odnosi się wrażenie, że jedzenie to wręcz mistyczne zjawisko. To jest mistyczne zjawisko. To, co jem, utrzymuje mnie przy życiu i ma wpływ na jakość mojego życia. Czy to nie jest mistyczne? Gdy przyjaciele wpadają na kolację, jakie jest Pani popisowe danie? Soczewica! Gotuję ją na dziesiątki różnych sposobów i lubię w każdej postaci. Wojciech Chełchowski Zdjęcia: archiwum Beaty Pawlikowskiej

Grupa Pernod Ricard poprawia wyniki

Kaufland otworzy siedem sklepów w Rumunii

Wielka Brytania: będzie e­‑sklep Lidla?

W roku obrotowym 2014/2015 firma osiągnęła blisko 8,56 mln euro przychodów, co oznacza wzrost o 2 proc. w porównaniu z wynikami sprzed roku. Lepsze rezultaty finansowe były efektem m.in. poprawy sytuacji na rynkach azjatyckich, a także stabilizacji wyników w Stanach Zjednoczonych. (KP)

Niemiecki operator zamierza przyspieszyć tempo ekspansji na rynku rumuńskim. Stąd plany uruchomienia siedmiu nowych placówek jeszcze w drugiej połowie br. Zgodnie ze strategią rozwoju nowe inwestycje mają zamknąć się w kwocie 50­‑70 mln euro. Obecnie Kaufland dyspo‑ nuje w Rumunii siecią 103 sklepów, natomiast do końca roku ich liczba ma wzrosnąć do 110. (SSZ)

Lidl rozważa wejście w e­‑commerce w Wielkiej Brytanii. Niemiecki dyskonter zastanawia się nad uruchomieniem internetowego sklepu oferującego wino. Odkąd Lidl przed rokiem uzupełnił własne portfolio w tej kategorii o marki premium, sprzedaż wina w sklepach w Wielkiej Brytanii zwiększyła się o 38 proc. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Kedge Business School w Bordeaux, sprzedaż wina w internecie w najbliższych latach będzie wzrastać bardzo gwałtownie na całym świecie. Największe tempo wzrostów dotyczyć ma Wielkiej Brytanii oraz Chin. Już teraz globalna sprzedaż wina przez internet jest o około 600 proc. wyższa niż w 2006 roku. Rocznie w ten sposób generowane są przychody rzędu ok. 6 mld dol. Lidl obecnie działa w kanale e­‑commerce tylko w rodzimych Niemczech. (SSZ)

Włochy: Carrefour dostarcza zakupy do domu Sieć Carrefour rozpoczęła we Włoszech szybkie dostawy produktów do domów klientów – maksymalnie w ciągu dwóch godzin od złoże‑ nia zamówienia za pośrednictwem internetu. Zamówienie musi mieć wartość co najmniej 70 euro. Towary będą wysyłane ze 150 sklepów. Ogółem francuska sieć zarządza we Włoszech 1152 sklepami, z czego 515 działa pod szyldem Carrefour. (HUW)

Coca­‑Cola w Europie łączy siły Powstała spółka, której obroty przekraczać będą 12 mld dol. rocznie. Firmę o nazwie Coca­‑Cola European Partners powołano do życia po połączeniu sił trzech dużych spółek, Coca­‑Cola Enterprises, Coca­‑Cola Iberian Partners i Coca­‑Cola Erfrischungsgetränke, zajmujących się produkcją i dystrybucją napojów amerykańskiego potentata. (WCH)

Spadła sprzedaż Grupy Metro Niemiecki koncern zanotował gorsze wyniki w III kwartale roku ob‑ rotowego. Sprzedaż, w porównaniu do takiego samego okresu rok wcześniej, spadła o 1,4 proc. Podsumowanie trzech kwartałów to spadek sprzedaży z 45,5 do niespełna 45 mld euro. W Polsce Metro działa od 20 lat, zawiaduje siecią hurtowni Makro Cash & Carry, hipermarketami Real oraz Media Markt i Saturn. (WCH)

WalMart obniża prognozy Sieć marketów ogłosiła, że wyniki finansowe na rok 2015 będą niższe od przewidywanych ze względu to, że koszty poprawiania obsługi klienta były duże, co odbije się na zyskach firmy. Walmart zwiększył ostatnio płace i czas pracy zatrudnionych osób. (WCH)

McCormick przejmie producenta sosów za 100 mln dol. Grupa McCormick zamierza kupić spółkę One World Foods, wła‑ ściciela marki sosów barbeque Stubb. Transakcja opiewa na mniej więcej 100 mln dol. Firma Stubb oferuje sosy do grillowania, a także marynaty i sosy. (HUW)

Whisky z Indii światowym liderem W 2014 roku najlepiej sprzedającą się whisky była hinduska marka Officer’s Choice. W pierwszej dziesiątce znalazło się aż 8 regionalnych marek produkowanych w Indiach. Jedyne dwa obecne tam brandy globalne to Johnnie Walker, który zajął trzecie miejsce, i Jack Daniel’s na szóstej pozycji. Indie są też światowym liderem konsumpcji whisky, a – jak wskazują dane za 2013 rok – 47 proc. globalnego spożycia trunku przypada właśnie na ten kraj. (KP)

25 mln funtów dla szefów Tesco Największa brytyjska sieć detaliczna chce obdarować swoich czoło‑ wych menadżerów pakietem akcji o łącznej wartości 25 mln funtów – podaje serwis bankier.pl. Prezes spółki Dave Lewis otrzyma udziały warte 3,4 mln funtów, natomiast dyrektor finansowy Alan Steward może liczyć na 1,8 mln. (KP)

Jeronimo Martins tworzy nowy model hipermarketu w Lizbonie Firma Jeronimo Martins, operator Biedronki, przystąpiła do generalnej przebudowy hipermarketu Pingo Doce w lizbońskiej dzielnicy Telhe‑ iras. Jak dowiedziały się „Wiadomości Handlowe”, po zakończeniu prac budowlanych placówka będzie działać w nowych standardach. Mogą być one następnie kopiowane w innych sklepach tej portugalskiej sieci. Co zaproponuje klientom lizbońska placówka, okaże się w czwartym kwartale br. Hipermarket w stołecznym Telheiras był jednym z wzorco‑ wych obiektów Pingo Doce w Portugalii. (SSZ)


PO GODZINACH

Pismo bezpłatne dla handlu www.wiadomoscihandlowe.pl Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o. Redakcja Wiadomości Handlowe ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa tel. 22 490 90 81, fax 22 490 90 82

1974

Handel w PRL 1981

Kultowe wagi z Lubelskiej Fabryki Wag

Wydawnictwo Gospodarcze należy do Landwirtschaftsverlag GmbH Ambasador „Wiadomości Handlowych” Paweł Kapuściński Prezes zarządu Dyrektor działu sprzedaży Iwona SZWAN tel. (22) 549 94 55, kom. 519 042 661 iwona.szwan@wiadomoscihandlowe.com.pl Wiceprezes zarządu Redaktor naczelny Grzegorz SZAFRANIEC kom. 519 042 657, 501 026 973 redaktor@wiadomoscihandlowe.com.pl gszafraniec_wiadomoscihandlowe@wp.pl Z-ca redaktora naczelnego Sekretarz redakcji Anna TERLECKA, kom. 519 042 658 anna.krezlewicz@wiadomoscihandlowe.com.pl

1982

Redaktor Hubert Wójcik, kom. 519 042 659 hubert.wojcik@wiadomoscihandlowe.com.pl

Papier toaletowy oczywiście tylko na wystawie

1980

Redaktor Sebastian SZCZEPANIAK, kom. 519 042 660 sebastian.szczepaniak@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Wojciech Chełchowski, kom. 519 042 671 wojciech.chelchowski@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Krzysztof PĄCZKOWSKI, kom. 731 300 610 krzysztof.paczkowski@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Witold NARTOWSKI kom. 606 107 785, witold.nartowski@gmail.com

Pierwsze parkometry w Warszawie i zaskoczeni kierowcy

Dział SPRZEDAŻY:

1983

Kierownik działu sprzedaży Elżbieta Kyć kom. 519 042 662, tel. (22) 549 94 55 elzbieta.kyc@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. kluczowych klientów Brygida Miękus kom. 519 042 663, 505 549 992 brygida@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. kluczowych klientów Daria MULART kom. 519 042 664 daria.mulart@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. kluczowych klientów Michał FOLTYN kom. 731 300 363 michal.foltyn@wiadomoscihandlowe.com.pl Dyrektor ds. rozwoju biznesu Robert ZAKRZEWSKI kom. 519 042 666, 502 620 502 robert.zakrzewski@wiadomoscihandlowe.com.pl

Targowisko w Szczytnie - mleko bezpośrednio od rolnika

Fot. Stefan Zubczewski

Menadżer ds. kluczowych klientów Katarzyna ZAWADZKA kom. 519 042 670 katarzyna.zawadzka@wiadomoscihandlowe.com.pl

A Agros-Nova 48, 49 Aldi 12, 18 Aldik Nova 9, 19 Alma Market 18, 25, 47 Animex Polska 40 API Market 9 Arhelan Burzyńscy 25 Auchan Polska 75, 76

Korektor i Redaktor: Adam Raczyński Druk: Quad/Graphics Europe Nakład: 80 000 egz.

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca oraz zastrzega sobie prawo do ich skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, może odmówić ich przyjęcia bez podawania przyczyn. © Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie artykułów w całości lub we fragmentach bez zgody wydawcy zabronione

Index firm

Specjalista ds. dystrybucji i promocji Renata Bilska kom. 519 042 656 renata.bilska@wiadomoscihandlowe.com.pl Opracowanie graficzne i DTP: studio.dtp@o2.pl

Samoobsługowe saturatory z wodą sodową - nowoczesność pełną gębą

B Bać-Pol 27 Balcerzak i Spółka 40, 63, 64 Bartex 66 BGK 59 Biedronka 5, 14, 16, 18, 22, 33, 34, 36, 46, 63, 75 Billa 13 Bonduelle Polska 60 Browar Namysłów 25 Brown-Forman Polska 66 C Carrefour Polska 14, 22, 30, 47, 74, 77 CEDC International 27, 66, 71 Cedrob 70 CPP Toruń-Pacific 54, 55, 70, 71 Chata Polska 36

Chrzanowska Manufaktura Wędlin 1, 63, 64, 70-72 Coca-Cola HBC Polska 35, 77 Colian 40, 73 Coty Polska 52 Czerwona Torebka 54 D Dayli Polska 47 Delikatesy Centrum 19, 39 Delko 52 Diageo Polska 66 Dino 18, 25, 34, 47 Dr Gerard 68 Dr. Oetker Polska 14, 62, 71, 79 Drogerie Laboo 51, 52 Drogerie Natura 50, 51, 52 Drogerie Koliber 51

Frac 25 Freshmarket 25, 40, 47 G Gama 22 GH PL Plus 27 GK Specjał 52 Global Cosmed 51 Gorąco Polecam Nowakowski 26 Grupa Chorten 40 Grupa Metro 77 Grupa Żywiec 40, 80

E E.Leclerc 12, 13, 25 EKO Holding 9, 25 Eldorado 27 Emperia 8, 27, 54 Eurocash 9, 20, 39

H Haribo 22, HDS Polska 20 Hebe 50 Helio 73 Henkel Polska 51, 80 Herbapol-Lublin 67 Hochland Polska 2, 73, 80 Hoop Polska 68 Hortex Holding 37, 60, 62, 65, 79 Hortino ZPOW Leżajsk 60, 62

F Ferrero Polska 5, 6, 7, 10, 71-73 FoodCare 54

I Iglotex 60, 61, 71 ITM 3, 10, 18, 34, 75

J JBB 40 Jeronimo Martins Polska 16, 46, 77, 78 K Kaufland Polska 3, 11, 19, 77 Kolporter 18 Kompania Piwowarska 33, 40 Kraft Foods Polska 40 Krakowski Kredens 18, 47 Kupiec 22, 70 KUPS 64

Maspex Wadowice 6, 11, 21, 47, 54, 65, 70, 74 MasterCard 47 McCormick Polska 70, 77 Melvit 54 Mila 18, 19, 22, 25 Mlekpol 40 Mokate 68, 70 Mondelez Polska 58, 70, 72 Mosso 56 MPT 27 MV Poland 66

L L’Oréal Poska 50, 53 Lewiatan Holding 62 Levant 67 Lidl 12, 14, 18, 33, 34, 63, 75, 77, 80 Livio 62

N Nestlé Polska 7, 17, 40, 71, 72 Netto 18, 34 NIVEA Polska 7, 29, 52, 53, 72

M Madej Wróbel 64 Makarony Polskie 70 Makro Cash & Carry Polska 26, 39, 77 Małpka Express 47 Marcpol 14, 18, 19, 25 Marks & Spencer 12

O Odido 19, 36, 38, 39 OSM Piątnica 19, 40, 70 Otmuchów 68 P Partnerski Serwis Detaliczny 22 PepsiCo 58, 59, 72 Perfumerie Douglas 51 Pernod Ricard Polska 54, 66, 77 Piotr i Paweł 18, 27, 34, 36, 54

Podravka Polska 73 Pollena Ostrzeszów 50 Pollena PCG 50 Polomarket 8, 18, 25, 27, 34, 54 Polska Grupa Supermarketów 22 Polskie Supermarkety 8, 27 Procter & Gamble Polska 52 PSH Unia 27 PSS Społem 18, 22 Pupil Foods 31 R Rabat Detal 19 Rossmann 10, 50, 51 Ruch 47 S Sano 18 Sarantis 72 Saturn 47 Sekret Urody 51 Selgros Cash & Carry 40 Sephora 50 Sobieski 6, 67, 71 SPAR 18, 19, 75 Spomlek 40 Stokrotka 8, 24, 38 Storck Polska 80

T Tarczyński 64, 65 Tesco Polska 12, 13, 20, 51, 54, 75, 77 The Lorenz Bahlsen Snack-World 59 Top Market 22 Topaz 9, 25, 27 Toruńskie Wódki Gatunkowe 66 Twój Market 34, 47 TZ Bielmar 56 TZMO 50 U Unilever Polska 40, 56, 57, 68, 71, 80 W Wawel 23, 40, 68, 69, 72, 82 Wrigley Poland 9 Z Zbyszko 7, 40, 65 ZM Kabo 40 ZM Łmeat-Łuków 7, 16, 64, 65, 70 ZM Olewnik 15, 63, 65 ZT Bielmar 73 ZT Kruszwica 56, 73 Ż Żabka Polska 9, 18, 24, 25, 39, 47, 54 Żywiec Zdrój 68


PO GODZINACH

Słodka Chwila z KrzyżówkĄ

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

79

Nazwa i adres sklepu Imię i nazwisko

E-mail

Telefon kontaktowy

Powierzchnia sklepu (w mkw.)

Pieczątka sklepu

Czy sklep posiada koncesję na sprzedaż alkoholu? zaznacz właściwą rubrykę

ROZWIĄŻ

I WYGRAJ!

* Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych przez Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o., zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 o Ochronie Danych Osobowych, DzUst. nr 133 poz. 883

x10 Na dziesięć osób, które jako pierwsze prześlą do nas drogą pocztową prawidłowe hasło, czekają nagrody – 10 zestawów produktów Słodka Chwila POZIOMO: 1. nie prowadzi sprzedaży detalicznej 6. finansuje przedsięwzięcie 9. ciągły spadek cen 10. przedmiot handlu 11. powyżej bioder 13. bazar, jarmark 15. zazwyczaj za własną ladą 16. u boku Adama 17. zajęcie obszaru innego państwa 18. przyklejany na kopertę 22. twarde pod wodą 24. Kolberg, polski etnograf 25. realizowany w banku 27. duma Wrocławia 28. 1000 kilogramów 29. wada wzroku 30. perła belgijskich uzdrowisk

31. pogoda 32. stuzłotowy w portfelu 33. denuncjacja PIONOWO: 1. sportowa lub handlowa 2. kieruje uczelnią 3. kamień w pierścionku 4. tłum, ścisk 5. Angela Merkel lub Gerhard Schröder 6. miejsce stałego pobytu 7. toster 8. płynie przez Opole 11. blankiet pocztowy 12. gasi pożary 13. partia towaru stanowiąca część większej całości 14. egzotyczna jaszczurka

15. kasa pancerna 19. liczba wydanych egzemplarzy 20. ostry składnik ćwikły 21. wznoszony za zdrowie 22. porcja leku 23. obramowanie, obwódka 25. mija bezpowrotnie 26. unijna waluta

Na odpowiedzi (z dopiskiem „Słodka Chwila z krzyżówką”) czekamy do 17 października 2015 roku (decyduje data stempla pocztowego). Prosimy o podanie pełnej nazwy sklepu, dokładnego adresu, numeru telefonu oraz adresu e-mail. PIECZĄTKA SKLEPU OBOWIĄZKOWA!

Rozwiązanie „Krzyżówki z marką Tago” brzmi: „Francuskie precle z cukrem” A oto laureaci:

Wiesław Biedrzycki, Sklep Spożywczo-Przemysłowy – Drygały, Monika Czarnecka, GS SCh – Paczewo, Katarzyna Emilia Duchnowska, Sklep U Sąsiada – Białystok, Paulina Sas, Sklep Spożywczy Bartek – Szczecin, Danuta Typańska, Sklep Małpka – Poznań, Anna Urbańska-Mielcarz, Sklep Spożywczo-Przemysłowy – Stupsk, Katarzyna Waliczek, PPHU Waliczek 1990 – Stolno

Szybkie empanadas z wołowiną i warzywami Składniki:

 Mieszanka meksykańska Hortex – 1 opakowanie  2 opakowania ciasta francuskiego  400 g zmielonej wołowiny  1 papryczka chili  1 jajko  oliwa  sól, pieprz

Sos winegret:

 100 ml jogurtu naturalnego  1 awokado  sok z połowy limonki  ½ łyżeczki chili w proszku  sól, pieprz.

Nasz adres: „Wiadomości Handlowe”, ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa

Przygotowanie:

Na patelni rozgrzej oliwę i usmaż mięso razem z pokrojoną papryczką chili. Potem przełóż wszystko do innego naczynia, a na patelnię wrzuć mieszankę meksykańską, doprawiając ją solą i pieprzem. Kiedy stanie się miękka, wymieszaj ją z mięsem. W międzyczasie zajmij się przygotowaniem empanadas. Z ciasta francuskiego wykrój koła, nałóż na nie farsz i zlep końce, dociskając brzegi widelcem (powstanie wzorek). Pierożki ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmaruj roztrzepanym jajkiem i wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 200°C mniej więcej na 25‑30 minut. W tym czasie do miseczki wrzuć wszystkie składniki dipu, zblenduj i wstaw do lodówki. Empanadas podawaj na ciepło lub na zimno, ze schłodzonym dipem.


o

Wiadomości Handlowe 9/2015 (148)

tym się mówi

inspiracji kulinarnych czerpiemy od rodziny i znajo‑ mych (42,1 proc.), ale już na drugim miejscu jest inter‑ net, fora internetowe oraz blogi (35,7 proc.). 90 proc. Polaków chętnie wprowadza nowe przepisy i ulepsza potrawy, a jednym z częstszych powodów, dla które‑ go nie eksperymentują, jest po prostu brak pomysłu (24,9 proc.). – Nowa odsłona kuchni Lidla odpowiada na te potrzeby. Konwencja talk­‑show to dobry pomysł. Chcemy pokazać, że gotowanie to fantastyczny sposób na spędzenie czasu, na rozmowę z bliskimi czy po prostu świetną zabawę w otoczeniu rodziny i przyjaciół – mówi Anna Biskup, menadżer PR w Lidl Polska. (HUW)

Fot. Henkel Polska

Henkel Polska wsparł budowę placu zabaw

W akcji „Pomóż dzieciom spełniać marzenia” wzięło udział ponad 13 marek należących do Henkel Polska

Fot. Hochland Polska Fot. Heineken

Na dwa miesiące przed światową premierą filmu „Spectre” Heineken ogłasza kontynuację współpracy z jego twórcami. Piwna marka współpracuje z serią o agencie Jej Królewskiej Mości już 17 lat i była przy siedmiu filmach – począwszy od „Jutro nie umiera ni‑ gdy” po najnowszy „Spectre”. W tym wydaniu, tak samo jak w ostatnim filmie „Skyfall”, znów będziemy mogli zobaczyć butelkę Heinekena w dłoni Daniela Craiga, który już po raz czwarty wcieli się w postać Jamesa Bonda. Główną rolę aktor zagra nie tylko w filmie, ale również w reklamie telewizyjnej Heinekena, którą już wkrótce będzie można zobaczyć na małym ekranie we wszystkich większych kanałach telewizyjnych w Polsce oraz w i internecie. Kampanii telewizyjnej towarzyszyć będzie promocja w social mediach. Akcja zaangażuje nie tylko fanów piwnej marki czy Jamesa Bonda, ale także miłośników gadżetów i nowinek technicznych wprost ze świata Bonda. (HUW) Daniel Craig zagra nie tylko w filmie, ale również w reklamie Heinekena

Wielka zabawa na wyspie Mamba

Od 2 do 14 września trwała kolejna edycja akcji Henkel Polska pod hasłem „Pomóż dzieciom spełniać marzenia”. W tych czasie klienci sieci Carrefour, wybierając produkty takich marek, jak Persil, E, Silan, Perwoll, Pur, Somat, Bref, Clin, Gliss Kur, Palette, Taft, Syoss, Fa, Schauma, wspierali budowę placu zabaw w SOS Wiosce Dziecięcej w Kar‑ linie. W ub.r. Henkel i Carrefour wsparły edukację podopiecznych Stowarzysze‑ nia SOS Wioski Dziecięce. Dzięki zaan‑ gażowaniu konsumentów i zebranym środkom, firma Henkel przyczyniła się do wyrównania szans edukacyjnych wielu młodych ludzi. (AU)

Heineken znów z Jamesem Bondem

Nowa promocja Lidla jest utrzymana w konwencji talk­‑show, który prowadzą Dorota Wellman i Karol Okrasa

Mamba organizuje cykl eventów dla dzieci, których opiekunów. Było słodko, wesoło, Mambastycznie! celem jest promocja marki poprzez zabawę i eduka‑ Harmonogram kolejnych akcji: 12­‑13.09 Wrocław Ga‑ cję. Do połowy października w sześciu miastach Polski leria Magnolia, ul. Legnicka 58; 19­‑20.09 Łódź Galeria w wybranych galeriach handlowych powstaną tropi‑ Manufaktura, ul. Drewnowska 58; 26­‑27.09 Katowice kalne wyspy Mamba z atrakcjami dla dzieci. Do zabawy Galeria Silesia, ul. Chorzowska 107; 03­‑04.10 Poznań zapraszają owocowi bohaterowie Mamby: Rasberta Galeria Malta, ul. Maltańska 1; 17‑18.10 Warszawa Galeria Arkadia, al. Jana Pawła II 82. Strefy czynne Malinowska i Bert Truskawa, z którymi dzieci mogą so‑ bie zrobić zdjęcie. Podczas weekendowych akcji dzieci w godz. 11‑19. (HUW) mogą przenieść się do fantastycznego świata Mamby i zagrać w mambową multimedialną grę sterując… prawdzi‑ wymi pomarańczami. Animatorzy ma‑ lują dzieciom buzie i prezentują sztukę robienia balonowych zwierzaków. Naj‑ młodsi mogą lepić z ciastoliny owoco‑ we figurki, np. ulubionego bohatera Mamby. Co godzinę odbywają się konkursy, w których nagrodami są owocowe maskotki Mamby. Pierw‑ sze eventy odbyły się już w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku oraz w Galerii Mokotów w Warszawie i cieszyły się Wyspa Mamby w stołecznej Galerii Mokotów dużym zainteresowaniem dzieci i ich

Fot. Storck Polska

Lidl rozpoczyna nową kampanię marketingową, którą poprowadzą Dorota Wellman i Karol Okrasa. Pro‑ mocja niemieckiego dyskontu będzie prowadzona w konwencji talk­‑show „Dorota, Karol i Goście” – dzien‑ nikarka i kucharz wraz z zaproszonymi gwiazdami będą gotować, a także rozmawiać o kuchni. Miejsce spotkań to knajpka Kuchnia Lidla (kuchnialidla.pl), do której będą zapraszane znane osoby, kulinarni eksperci oraz amatorzy. Z przeprowadzonego na zle‑ cenie Lidla badania wynika, że Polacy cenią domowe jedzenie – aż 95,2 proc. respondentów przyznało, że przyrządza osobiście potrawy w domu. Najwięcej

Fot. Lidl Polska

Dorota, Karol i Goście w nowej kampanii Lidla

Rama, smażmy na zdrowie! David Gaboriaud, trener kulinarny podczas spotkania Almette bez tajemnic

Almette bez tajemnic Almette bez tajemnic to temat przewodni spotkania, podczas którego zaproszeni goście przygotowywali łatwe i szybkie przekąski w oparciu o produkty z polskiego, świe‑ żego mleka. Prowadzący David Gaboriaud, doświadczony trener kulinarny i propagator idei slow food, przedstawił pyszne propozycje z wykorzystaniem serka Almette. O ko‑ rzyściach wynikających ze spożywania serów opowiadała również Agata Ziemnicka, dietetyk i psycholog żywienio‑ wy. Jej zdaniem nabiał i wyroby mleczarskie są niezwykle ważnym elementem codziennej diety, zarówno dzieci, jak i osób dorosłych. Ziemnicka zwróciła też uwagę na konieczność zapewnienia odpowiedniej porcji białka i wę‑ glowodanów niezbędnych dla prawidłowego żywienia. Ciekawostki związane z Almette przedstawił Jacek Wyrzykiewicz z Hochland Polska, zwracając uwagę na poszcze‑ gólne etapy procesu wytwarzania serów. Zaprezentował również nowe opakowania Almette, które jeszcze bardziej podkreślają charakter produktu. Spotkaniu towarzyszyły konkursy (np. dojenie krowy na czas). Zaprezentowano również nowy telewizyjny reklamowy. (KP)

Choć Polska kotletem schabowym stoi, smaże‑ zwolennikiem kuchni spontanicznej. Trzymam nie nie kojarzy się zbyt dobrze. Po pierwsze, tak się przepisów, ale gdy wpadnie mi w rękę ciekawy przygotowane potrawy uchodzą za niezdrowe, składnik, nie mogę się mu oprzeć. Dlatego dziś przy‑ po drugie – tłuszcz, który pryska na wszystkie niosłem kwiaty jadalne – opowiadał. Choć kwiaty strony może wyprowadzić z równowagi niejedną miały interesujący smak, pierwszoplanową boha‑ kucharkę. Teraz jest na to rada – Rama Smaż jak terką spotkania pozostała oczywiście Rama Smaż szef kuchni to produkt nowoczesny i zdrowy, któ‑ jak szef kuchni. (ATE) ry dzięki odpowiedniej mieszance tłuszczów nadaje potrawom odpo‑ wiedni smak, nie zawiera nieko‑ rzystnych dla zdrowia tłuszczów trans i nigdy nie pryska podczas smażenia. O walorach tej nowości opowiadali na konferencji Anna Wosiek, manager projektu Rama Smaż jak szef kuchni, Iwonna Niegowska, żywieniowiec z fir‑ my Unilever Polska oraz Pascal Brodnicki, ambasador nowej Ramy. – Bardzo dobrze, że wreszcie pojawił się produkt do smażenia, dzięki któremu unikniemy nad‑ miernego wchłaniania się tłuszczu. W dodatku gotowanie będzie wy‑ godniejsze i lżejsze, a potrawy rów‑ nież smaczne – podkreślał znany kucharz. Uczestniczki warsztatów Warsztaty kulinarne, które odbyły się w stołecznym Food Lab Studio, kulinarnych zachęcał do kulinar‑ poprowadził znany kucharz Pascal Brodnicki nych eksperymentów. – Jestem

Fot. Unilever Polska

80




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.