Wiadomości Handlowe, nr 160, listopad-grudzień 2016

Page 1

Nakład 80 000 egz.

Nr 11-12 (160) LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016

Pismo bezpłatne

ISSN 1643-8787






4

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

KAMPANIA ŚWIĄTECZNA PRODUCENTA NAPOJÓW

HOOP COLA

OBDAROWUJE GWIAZDAMI Hoop Cola, największa polska marka oferująca napoje o smaku coli, rozpoczyna świąteczną kampanię marketingową. Główną oś opowieści stanowi polska tradycja wspólnego wypatrywania pierwszej gwiazdki, której pojawienie się jest znakiem do rozpoczęcia kolacji wigilijnej.

W

świecie bez granic coraz częściej tęsknimy za tymi, którzy są daleko i nie mogą dzielić z nami najpiękniejszych chwil w roku – świąt Bożego Narodzenia. Swoją najnowszą kampanię marka Hoop Cola dedykuje wszystkim, którzy tęsknią za bliskimi. Kampania ma zbliżać ludzi w tym wyjątkowym przedświątecznym okresie za sprawą gwiazd, którymi można się wzajemnie obdarowywać. Każda z gwiazd ma swoje miejsce w gwiaz‑ dozbiorze życzeń Hoop Coli. Osoba, która otrzyma gwiazd‑ kę, staje się jej „wyłącznym” właścicielem.

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Jak wysłać gwiazdkę?

wysyłania tradycyjnych, papierowych kartek świątecznych. Producent napojów przygotował około 200 000 kartek, które są dostępne w wy‑ branych sklepach w całym kraju. Wysyłka kartek została opłacona przez producenta. Dlatego wy‑ starczy znaleźć sklep z kartkami gwiazdkowymi Hoop Coli, wpisać na nich swoje gwiazdko‑ we życzenia i wrzucić do dowolnej skrzynki Poczty Polskiej albo do specjalnych skrzynek Hoop Coli ustawionych w wybra‑ nych sklepach.

W TYM ROKU HOOP COLA ZACHĘCA DO POWROTU DO NIECO ZAPOMNIANEGO ZWYCZAJU WYSYŁANIA TRADYCYJNYCH KARTEK ŚWIĄTECZNYCH

Wystarczy wejść na stronę www.hoopcola.pl, wybrać z całego gwiezdnego nie‑ ba właśnie tę gwiazdę, którą chcemy komuś podarować. Potem możemy wpisać nasze osobiste życzenia i wybrać, za pomocą jakiego kanału mają być dostarczone (SMS­‑em, e­‑mailem, przez jeden z portali społecznościowych). Dodatkowo można zaznaczyć, kiedy darowana przez nas gwiazdka ma zostać dostarczona – czy na chwilę przed świętami, czy też od razu w momencie jej wybierania. I w ten właśnie sposób możemy sprawić przyjemność tym, na punkcie których mamy hoopla. Opcja zaplanowania z góry wysyłki gwiazdy to narzędzie, dzięki któremu nie zapomnimy o nikim w przedświątecznym ferworze. To jednak nie wszystko. Hoop Cola zachęca też do po‑ wrotu do pięknego, a już lekko zapomnianego zwyczaju

Ofensywa marketingowa

Akcja ma zaplano‑ wane silne wsparcie mediowe. Główne kanały komunikacji to telewizja i inter‑ net. Co ciekawe, spoty reklamowe nie bazują tylko na standardowym for‑ macie 30­‑sekundowym. Można też zobaczyć rzadko używaną, długą, 60­‑sekundową wersję spotu. Dodatkowo kampania wspierana jest działaniami w mediach społecznościowych i w prasie handlowej. Na samych butelkach Hoop Coli w okresie świątecznym pojawiła się też specjalna akcyjna etykieta, która wyjaśnia, jak wysłać gwiazdkę. Kampania rozpoczęła się 7 listopada i potrwa do końca świąt Bożego Narodzenia. Warto wykorzystać tę okazję do zwiększenia obrotów i zapewnić odpowiednią dostępność i ekspozycję Hoop Coli w swoim sklepie. (AU)

J Z HOOP COLĄ ŁATWIE

WYRAZIĆ UCZUCIA

kto mieszka ska rodzina tęskni za kimś, Statystycznie co druga pol Narodzenia bliżsi podczas świąt Bożego za granicą. Nie zawsze naj t na końcu jes tęsknimy za kimś, kto mogą być z nami. Czasem twie. Za‑ ódz jew wo mieszka w innym świata, a czasem za kimś, kto podczas y am zuw odc ie by szczególn wsze brak tej najbliższej oso , tęskniąc zęsto patrzymy w gwiazdy świąt Bożego Narodzenia. C widzieć gą amy sobie, że oni też mo za najbliższymi, i wyobraż Wigi‑ ed prz ie óln ą gwiazdę. Szczeg w danym momencie tę sam tylko nie ma ra któ ię, pan my się na kam lią. Dlatego zdecydowaliś ow dar anie zeń świątecznych, ale i po umożliwić składanie życ dki z nieba. naszym najbliższym gwiaz Karol Krekora, kę Hoop Cola mar za lny dzia owie menadżer odp




KONKURS na najlepsze

stoisko MIĘSNO-

‑WĘDLINIARSKIE

Nakład 80 000 egz.

Nr 11-12 (160) LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016

Pismo bezpłatne

ISSN 1643-8787

PIS CHCE „PODATKU NA UOKIK”

PODATEK NA WALKĘ Z OPŁATAMI PÓŁKOWYMI

CZY HANDEL I PRODUCENCI ZAPŁACĄ KOLEJNĄ DANINĘ? 3,5 mln zł – tyle będzie potrzebował rocznie UOKiK na walkę z nieuczciwymi praktykami handlowymi. PiS ma już pomysł, skąd wziąć te pieniądze: chce zrzutki w wykonaniu… sieci handlowych i producentów żywności. Firmy protestują przeciwko kolejnym obciążeniom.

P

odczas obrad sejmowej podkomisji powołanej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy „o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu prze‑ wagi kontraktowej w obrocie produk‑ tami rolnymi i spożywczymi” poseł Marek Kwitek (PiS) zgłosił kontrowersyjną poprawkę. Przewiduje ona wprowadzenie specjalnej opłaty w wysokości 0,0024 proc. od rocznych obrotów dla firm, których przychody przekraczają 100 mln zł.

USTAWA MA WYELIMINOWAĆ NIEUCZCIWE PRAKTYKI HANDLOWE NA KAŻDYM ETAPIE DOSTAW Proponowane przepisy narzucałyby obowiązek skła‑ dania przez firmy o odpowiednio wysokich obrotach deklaracji i płacenia składki. Przedsiębiorstwom, które nie uiściłyby specjalnej daniny, groziłyby kary w wysokości nawet 0,5 mln zł. Odprowadzana składka służyć miałaby do sfinansowania działalności Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w zakresie związanym z wykonywaniem obowiązków kontrolnych, jakie nałożyć ma na urząd antymono‑ polowy planowana ustawa.

– Ta poprawka wykracza stanowczo poza materię regulo‑ waną w projekcie ustawy, ponieważ dotyczy ona daniny, która zostanie nałożona na przedsiębiorstwa. Ta danina ma na celu finansowanie urzędu państwowego, który ma realizować obowiązki wynikające z ustawy. To jest niedopuszczalne działanie, tak nie można robić – mówi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności (PFPŻ). Zdaniem szefa PFPŻ zgłoszona poprawka „zaprzecza sensowi całej ustawy”, która z założenia miała polep‑ szyć funkcjonowanie przedsiębiorstw, a nie nałożyć na nie dodatkowe podatki. – Jeśli ustawa zostanie uchwalona z taką poprawką, może zostać uznana za niezgodną z prawem unijnym, gdyż sprowadza się ona do udzielenia pomocy publicznej przedsiębiorstwom o obrocie mniejszym niż 100 mln zł – uważa Gantner.

UOKiK popiera poprawkę

Z taką argumentacją nie zgadza się Marek Niechciał, prezes UOKiK. – Informacja o tym, że urzędy nie są fi‑ nansowane [w ten sposób – red.], jest nieprawdziwa. Mamy Komisję Nadzoru Finansowego, która jest w całości

– kto ile zapłaci (rocznie, wybrane sieci)

940 000 zł

finansowana przez podmioty nadzorowane; tak samo finansowany jest również rzecznik finansowy – wymienia prezes UOKiK. Zapisaną w poprawce karę w wysokości 0,5 mln zł tłumaczył tym, że miałaby ona chronić przed niewywiązywaniem się przez firmy z obowiązku skła‑ dania deklaracji/opłacania składki. Niechciał zapewnił też, że z analiz UOKiK wynika, iż proponowana popraw‑ ka nie stanowiłaby pomocy publicznej. Zgłoszona poprawka przepadła co prawda w pod‑ komisji, ale może jeszcze wrócić na późniejszym etapie prac legislacyjnych.

300 000 zł 230 000 zł

Silny głos handlu

Rozważany podatek na UOKiK to tylko jeden z kon‑ trowersyjnych pomysłów związanych z projektowa‑ nym aktem prawnym. – Ustawa jest asymetryczna i stygmatyzuje handel – ocenia Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu (PIH). Argu‑ mentuje, że chodzi o zapisany w projekcie ustawy katalog niedozwolonych praktyk, który, po pierwsze, nie został zamknięty (co zostawia szerokie pole do interpretacji dla UOKiK­‑u), a po drugie wymienia nieuczciwe praktyki jedynie po stronie handlow‑ ców, nie odnosząc się do podobnych przewinień po stronie dostawców żywności. – Przedstawiciele rządu podkreślają, że ma to działać w dwie strony, czyli zarówno bronić dostawców przed praktykami handlu, jak i handel przed praktykami dostawców, natomiast nawet pobieżna lektura tej ustawy niestety na to nie wskazuje – ubolewa Pta‑ szyński. Dyrektor generalny PIH proponuje zatem, W Sejmie procedowanych jest co najmniej 5 projektów ustaw kluczowych dla sektora handlu i dystrybucji

Fot. Fotolia

Co ustawa, to podatek

Stawka ustalona na poziomie 0,0024 proc. oznacza, że firma o obrotach na poziomie 100 mln zł zapłaciłaby w skali roku 2400 zł składki. Choć to teoretycznie nie‑ wiele, pomysł wprowadzenia specjalnej daniny „tylnymi drzwiami” spotkał się z ostrą krytyką ze strony obecnych w sali przedstawicieli branży handlowej i spożywczej.

str. 88

70 000 zł 40 000 zł Biedronka Auchan Polomarket Carrefour Netto

Źródło: wyliczenia własne

aby rozszerzyć przewidziany w ustawie katalog nie‑ uczciwych praktyk o zapisy broniące handel przed takimi działaniami dostawców, jak np. wstrzymywa‑ nie dostaw, przerzucanie ryzyka gospodarczego, czy wymuszanie działalności promocyjnej („opłata serwi‑ sowa”). Miałoby to być nawiązanie do „kodeksu do‑ brych praktyk”, nad którym pracowano w 2015 roku.

Handlujesz – ryzykujesz

Ptaszyńskiemu wtóruje Renata Juszkiewicz, szefowa POHiD. Zauważa ona, że sieci handlowe także bywają ofiarami nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej. Juszkiewicz zwraca uwagę, że sektor produkcji żywności w niektórych kategoriach skon‑ solidowany jest do tego stopnia, że na rynku liczą się tylko dwaj­‑trzej gracze. Jest tak choćby w przypadku branży piwnej czy tłuszczów żółtych. – Nie ma mowy, żeby zagraniczne koncerny handlowe mogły mieć jaką‑ kolwiek przewagę kontraktową w stosunku do takich właśnie graczy – twierdzi Juszkiewicz. Zdaniem prezes POHiD środowisko handlowe jest obecnie w Polsce piętnowane. Świadczyć o czym mają choćby inne wprowadzone w ostatnim czasie bądź dopiero planowane zmiany legislacyjne. Przy‑ gotowywana ustawa o przewadze kontraktowej ma być kolejnym przykładem potwierdzającym tę tezę. – Z założenia ustawa miała szczególnie chronić drob‑ nych, polskich producentów. Finalnie mamy wrażenie, Dalszy ciąg na stronie 22


REKLAMA

SPIS TREŚCI

W NUMERZE:

30 | Nowoczesny Piotr i Paweł

HANDEL I DYSTRYBUCJA

30 | Grupy zakupowe

| Wypełnij formularz i zgłoś swój sklep do konkursu!

12

32 | Eurocash skonsoliduje

14 | Seniorzy przekonali się

33 | Delikatesy Centrum

do e­‑sklepów

16 | Luis Amaral opowiada

o planach Grupy Eurocash

17 | Produkty spożywcze

w sklepie internetowym Carrefoura

20 | Francuzi odjeżdżają

wielkopowierzchniowym konkurentom

21 | Sieć Mila szuka

pieniędzy na rozwój

22 | Prezes Carrefoura podsumowuje kończący się rok

24 | Mimo problemów Almy na rynku jest miejsce dla delikatesów

26 | Pierwszy Lidl według nowego konceptu

27 | Tesco udowodniło,

Słodkich Âwiàt ˝yczy

że chce się rozwijać w naszym kraju

28 | Co Aldi zamierza ugrać w Polsce?

LICZBA MIESIĄCA

3900 TYLE HURTOWNI

SPOŻYWCZYCH DZIAŁA W POLSCE

w zabytkowej hali – alternatywa dla franczyzy

rynek sklepów z alkoholem?

mają program i kartę lojalnościową

34 | Selgros i Makro

walczą o klientów nie tylko z handlu

34 | Coraz mniej

niezrzeszonych hurtowni spożywczych

36 | Kolporter stawia

na wyspy w galeriach

37 | Orlen otworzy

na stacjach własne sklepy convenience

38 | Specjał za zakazem handlu w niedziele

40 | Fresz – spektakularny

program Grupy Eurocash

42 | Kobieta w ciąży

i z małymi dziećmi – klientki drugiej kategorii?

43 | K onsumenci wolą

rabat od konkursu

44 | Detaliści oceniają

franczyzę Stokrotki

SZKOLENIA I PRAWO

45 | Zasady udzielania

urlopu okolicznościowego

47 | Kolejna wersja

podatku handlowego


SPIS TREŚCI

48  | Jednolity Plik Kontrolny nie taki straszny

50 | Nowe zasady

zatrudniania cudzoziemców

50 | Odzyskiwanie długów będzie łatwiejsze

52 | Ekspert Makro

o najnowszych trendach w wyposażeniu sklepów

54 | Napad w sklepie

Drodzy Czytelnicy, życzymy Wam radosnych, spokojnych, pełnych ciepła i nadziei świąt Bożego Narodzenia, a także wielu sukcesów w nadchodzącym roku 2017. Mamy dla Was prezenty: do tego numeru dołączyliśmy „Praktyczny Przewodnik Detalisty – Boże Narodzenie” i „Praktyczny Przewodnik Detalisty – Alkohole”. Niech zawarte w nich porady i wskazówki pomogą Wam zarabiać więcej. Do Siego Roku!

68 | K olejny dobry sezon KOSMETYKI I CHEMIA

REKLAMA

55 | Superfoods – produkty inne niż wszystkie

56 | Tomasz Kurpisz:

Hortex celuje w miliard

58 | Maciej Kaźmierczak:

Winiary rosną dzięki modzie na gotowanie

60 | Przybywa

zakupowych patriotów

62 | Adam Mokrysz:

Mokate inwestuje w technologie i marki

2016

72 | Środki czystości:

sprzątnij klientów Rossmannowi

73 | D yskonty chemią

gospodarczą silne

zaproszonych przez „WH”, dyskutowało o przyszłości sektora słodyczy

75­‑77 Zobacz fotorelację

z najważniejszej w Polsce imprezy dla branży kosmetycznej

NOWE PRODUKTY

78­‑81 | P rzegląd nowości

ctp_Celpol_PH_60x50_SwiatecznyMixer-teaser2016-11-08.pdf 1 2016-11-08 10:38:44

rynkowych, informacje o promocjach

66 | Alkohole – czas

na zestawy prezentowe

66 | Piwne specjalności

konkurencją dla lagerów

REKLAMA

REKLAMA

INFORMACJA HANDLOWA

INFORMACJA HANDLOWA

WYPOSAŻENIE I NOWE TECHNOLOGIE

81 | Handel coraz

bardziej cyfrowy łasi na nowinki technologiczne w sklepie

Z ZAGRANICY

85 | Zakaz handlu w niedziele: co kraj, to obyczaj

KATEGORIE PRODUKTÓW

REKLAMA

REKLAMA

84 | Mastercard: konsumenci 63­‑65 | 200 ekspertów,

REKLAMA

Boże Narodzenie

– jak zachować zimną krew?

RYNEK FMCG

REDAKCJA „Wiadomości Handlowych”

dla wody butelkowanej

85 | Easy – nowy format

handlowy Carrefoura

PO GODZINACH

87 | Katarzyna Bujakiewicz fanką czytania etykiet

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

INFORMACJA HANDLOWA

Namyslow_Gold_WiadomHandlowe_teaser_60x50.indd 1

03/11/16 17:34

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


REKLAMA

ZDANIEM REDAKTORA

Zobacz święta oczami dziecka!

Grzegorz Szafraniec grzegorz.szafraniec@wiadomoscihandlowe.pl

KTO Z MARKĄ WOJUJE,

TEN OD MARKI (WŁASNEJ)

GINIE

27

października w Lidlu ruszyła promocja „Sprytnie i tanio”, w ramach której klienci mogli oddawać do sklepu towary marek własnych, jeśli te nie spełniły ich oczekiwań – wystarczyło mieć ze sobą paragon i opakowanie produktu (nawet puste), żeby otrzymać natychmiastowy zwrot wydanych pieniędzy. Niemiecki dyskonter nie przewidział jednak, że znajdą się tacy, którzy skrupulatnie przeczytają fatalnie przygotowany regulamin akcji, będą ponadprzeciętnie „sprytni”, a hasło „kupuj tanio” zinterpretują jako „bierz, jak dają!”.

Klienci „poczuli krew”, skrzykiwali się na forach in‑ ternetowych i portalach społecznościowych, a po‑ tem robili zakupy za kilkaset, a nawet tysiąc złotych, opróżniali opakowania i wracali do sklepu z koszy‑ kami wypchanymi pustymi pudełkami. Pojawiły się nawet cwaniaczki skłonne do płacenia po 10­‑20 gro‑ szy za każde puste opakowanie czy paragon z Lidla. Okazję do zarobienia na nieszczęściu dyskontera z miejsca wykorzystali bezdomni, którzy częściej i z większą dokładnością zaczęli grzebać w „przyli‑ dlowych” koszach na śmieci. Niektórzy klienci już na parkingach przepakowywali towar do własnych

ZWOLNIENIA GRUPOWE W ALMIE Alma Marketu. Spółka domaga się zwrotu 10 mln zł zaliczki wraz z odsetkami. Niemal w tym samym cza‑ sie, tj. 27 października, działalność zakończył sklep internetowy Alma24.pl. Jeszcze niedawno za jego pośrednictwem można było kupić 18 000 artykułów w 11 polskich miastach/aglomeracjach: w Warsza‑ wie, Lublinie, Krakowie, Częstochowie, Łodzi, we Wrocławiu, w Poznaniu, Bydgoszczy, Trójmieście oraz na Śląsku i Podhalu. Krakowski sąd wkrótce rozpatrzy wniosek Almy o otwarcie postępowania sanacyjnego, jak również wnioski o upadłość spółki (jeden złożony przez wierzyciela Almy Zbigniewa Jurasza, a drugi przez sam zarząd). Równocześnie firma zapowiedziała zwolnienia grupowe, które obejmą około 40 proc. załogi – ogółem pracę może stracić nawet 1321 osób. (PJ) Fot. Redakcja

Spółka Alma Market, do której należy sieć Delikatesów Alma, zamierza zwolnić nawet ponad 1300 osób. Bezpośrednią przyczyną takiej decyzji jest zamykanie kolejnych sklepów, a także zamiar ograniczenia zatrudnienia w centrali, w związku ze zmniejszeniem się skali działalności. Olbrzymie kłopoty Almy nie są dla nikogo tajemnicą. W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni sieć zamknęła 33 z około 50 sklepów, które działały na rynku jesz‑ cze w pierwszej połowie 2016 roku. Giełdowa spółka pod koniec października poinformowała o tym, że nie spłaciła w terminie kredytów wypowiedzianych jej przez PKO BP, opiewających łącznie na około 60 mln zł. Kilka dni wcześniej Krakchemia podała, że odstępu‑ je od przedwstępnej umowy kupna nieruchomości w Krakowie od swojego podmiotu dominującego, czyli

Na początku listopada Alma zamknęła jeden ze swoich najlepszych sklepów zlokalizowany w warszawskim CH Skorosze Niniejsze ogłoszenie jest wyłącznie informacją handlową i nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Ferrero Polska Commercial Sp. z o.o. nie odpowiada za ewentualne błędy lub nieaktualność ogłoszenia.


HAND EL I DYSTRYBUCJA

pojemników, skrzynek czy słoików. Momentalnie w sklepach utworzyły się gigantyczne kolejki – złożo‑ ne w lwiej części z „niezadowolonych”. Ludzie często rzucali bezpośrednio na taśmę tacki i folie po próżnio‑ wo zapakowanych kurczakach czy mięsie, częściowo skonsumowane konserwy, słoiki z resztkami majone‑ zu, torebki po mrożonkach czy zgniecione kartony po soku bądź mleku. Dokonujący zwrotów blokowali kasy, pozostali klienci narzekali na fetor rozchodzący się z opróżnionych opakowań, kasjerki nie nadążały wycierać taśmy papierowymi ręcznikami, kończyła im się gotówka, ludzie przeciskali się pomiędzy stertami zużytych kartonów, butelek i puszek, których nikt nie uprzątał, wybuchały kłótnie. Słowem: wizerunkowa (finansowa zapewne też) KA­‑TAS­‑TRO­‑FA! Centrala sieci musiała szybko coś z tym zrobić. I zro‑ biła – 8 listopada zakończyła promocję w trybie na‑ tychmiastowym, choć miała ona trwać do końca miesiąca, jako przyczynę podając wykorzystywanie akcji wbrew jej celom. Na tym jednak kłopoty Lidla się nie kończą, gdyż nie brak głosów, że kończąc promocję z dnia na dzień, dyskonter złamał jej regu‑ lamin. Jasno stoi w nim bowiem, że o jakichkolwiek zmianach odnośnie warunków akcji „Sprytnie i tanio” organizator winien poinformować klientów z sied‑ miodniowym wyprzedzeniem. Zarzuty są na tyle poważne, że sprawę wziął na warsztat Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Promocja polegająca na zwrocie pieniędzy w sytu‑ acji, kiedy produkt nie spełnia oczekiwań nabywcy, nie jest czymś nowym w handlu. Podobną kam‑ panię na początku listopada br. przeprowadziła chociażby Biedronka. Każdy klient, który nie był zadowolony z zakupionego produktu marki wła‑ snej, mógł otrzymać zwrot pieniędzy, ale w formie bonu do wykorzystania przy kolejnych zakupach.

Najwyraźniej dyskonter uznał, że nasz rynek dojrzał już do tego, żeby marki własne zaczęły budować swoją tożsamość Portugalski dyskonter jednak lepiej przygotował się na sytuacje, które mogliśmy zaobserwować w Lidlu. Przede wszystkim akcja była ograniczona do wybranej grupy produktów – czekolady. Poza tym, czas jej obowiązywania był krótki – kilka dni. W regulaminie zastrzeżono także, że każdy klient może zwrócić maksymalnie dwa opakowania da‑ nego produktu, a sam zwrot mógł się odbyć tylko przy użyciu zarejestrowanej karty Moja Biedronka. To właśnie dzięki temu sieć mogła kontrolować, kto i ile razy skorzystał z promocji. W przypadku Lidla takiej „tamy” zabrakło. Sieć popełniła ewidentny błąd na poziomie tworzenia regulaminu akcji, a „sprytni” bądź „nieuczciwi” (punkt widzenia zależy od punk‑ tu siedzenia) klienci z zimną krwią to wykorzystali. Przechytrzyli międzynarodową korporację, która myślała, że zrobi sobie dobry PR niewielkim kosztem (oszczędzając m.in. na prawnikach). Zapewne inaczej na wpadkę Lidla patrzyłbym, gdyby nie niedawna akcja tej sieci, w której w agresyw‑ ny sposób zaatakowała markowych producentów FMCG, wprowadzając wojnę cenową na kolejny, niespotykany wcześniej poziom. Chodzi o kontro‑ wersyjną kampanię „Sprytnie i tanio kupować w Li‑ dlu”, która promowała marki własne, podpierając się wizerunkiem celebrytki, wynikami badań wątpliwej wartości oraz zręcznie manipulując konsumentami poprzez sugerowanie im, że smak produktu jest tożsamy z jego jakością. Po raz pierwszy w Polsce sieć handlowa wysłała do klientów jasny komunikat, że kupując markowe produkty, przepłacają.

Najwyraźniej dyskonter uznał, że nasz rynek dojrzał już do tego, żeby marki własne zaczęły budować swoją tożsamość. Polska centrala Lidla najwidoczniej tak bardzo uwierzyła w nadzwy‑ czajną jakość (nie mylić ze smakiem) swoich ma‑ rek własnych („Absolutna satysfakcja albo zwrot pieniędzy”), że nie zawahała się użyć wszelkich środków, aby pokazać ich wyższość nad wyroba‑ mi markowych liderów rynku. Żeby osiągnąć ten cel, w kolejnych odsłonach kampanii dyskonter robił coraz bardziej karkołomne „marketingowe REKLAMA

szpagaty” – tak zaplątał się w tych działaniach, że w końcu musiał popełnić błąd. Lidl uwierzył, że klienci są ponadprzeciętnie lojalni wobec jego marek własnych. Tymczasem ci sprofanowali je, przepakowując zawartość do swoich pojemników i rzucając kasjerkom porozdzierane, często brudne opakowania, niczym zdobyte w boju skalpy. Zacho‑ wanie konsumentów jest podobne do tego, co sama ofiara ich pazerności robi względem producentów marek własnych. Wydaje się być lojalna wobec tego czy innego dostawcy, ale gdy jakaś inna firma obniży

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

11

jej cenę choćby o grosz – bez wahania porzuca do‑ tychczasowego partnera, kierując się żądzą zysku. W przypadku produktów private labels (przynajmniej tych z segmentu ekonomicznego) liczy się przede wszystkim, jeśli nie wyłącznie, cena. Z kolei marki (te prawdziwe) dają konsumentowi zdecydowanie więcej – wartość, tradycję, tożsamość, przesłanie, świado‑ mość przynależności do elitarnej grupy użytkowni‑ ków. Lidl naiwnie uwierzył, że z markami Pilos, Pikok czy Lord Nelson też tak jest. Złośliwi powiedzą: „Kto z marką wojuje, ten od marki (własnej) ginie…”. 


ZGŁOŚ SWÓJ SKLEP DO KONKURSU MARKET ROKU 2017 Trwa przyjmowanie zgłoszeń do dziesiątej edycji konkursu Market Roku na najlepsze sklepy spożywcze. Podobnie jak w ubiegłym roku ten zaszczytny tytuł będzie można zdobyć w pięciu kategoriach: 1. Mały sklep spożywczy (do 100 mkw.) 2. Średni sklep spożywczy (do 101-250 mkw.) 3. Duży sklep spożywczy (251­‑500 mkw.) 4. Supermarket (501­‑800 mkw.) 5. Wielkopowierzchniowy sklep spożywczy (powyżej 800 mkw.). Warunkiem udziału w plebiscycie jest przesłanie na adres redakcji (ul. Rolna 195, 02­‑729, Warszawa) wypełnionego kwestionariusza. Redakcja „WH” wytypuje placówki, które legitymują się najlepszymi wynikami finansowymi i wyróżniają się na tle konkurencji – po pięć w każdej kategorii – a niezależne jury złożone z ekspertów wskaże zwycięzców. O tym, kto wygrał, dowiemy się w maju 2017 roku w trakcie X Kongresu Handlu i Dystrybucji Market Roku i Drogeria Roku 2017. Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 28 lutego 2017 roku. Zachęcamy do jak najszybszego przesyłania wypełnionych kwestionariuszy!

KWESTIONARIUSZ ZGŁOSZENIOWY NAZWA I ADRES SKLEPU

POZYCJONOWANIE SKLEPU

ŁNIJ WYPEI I J! ODEŚL

(zasięg, profil i siła nabywcza klientów, polityka cenowa itp.)

Nazwa firmy Ulica Kod pocztowy, miejscowość Tel./faks E-mail

SZKOLENIA I SYSTEM MOTYWACJI PRACOWNIKÓW

Imię i nazwisko kierownika/właściciela

KATEGORIE 1. Mały sklep spożywczy (powierzchnia sprzedaży do 100 mkw.) 2. Średni sklep spożywczy (powierzchnia sprzedaży 101-250 mkw.) 3. Duży sklep spożywczy (powierzchnia sprzedaży 251-500 mkw.)

ROSZĘ WYMIENIĆ POWODY, DLA KTÓRYCH SKLEP P POWINIEN ZOSTAĆ MARKETEM ROKU?

4. Supermarket (powierzchnia sprzedaży 501-800 mkw.) 5. Wielkopowierzchniowy sklep spożywczy (powyżej 800 mkw.)

1)

UWAGA! Sklep musi działać od minimum 12 miesięcy. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wypełnienie kwestionariusza w całości. Dane finansowe w kwestionariuszu należy podać w tysiącach złotych, z dokładnością do jednego miejsca po przecinku.

2) 3)

OBSŁUGA KLIENTÓW

DANE SKLEPU

Proszę wymienić ponadstandardowe działania w tej dziedzinie

Data otwarcia Kiedy rozbudowany/zmodernizowany Powierzchnia sprzedaży

(mkw.)

Liczba zatrudnionych (w przeliczeniu na pełne etaty)

ARANŻACJA SKLEPU

Proszę opisać lokalizację i otoczenie konkurencyjne

Jakimi cechami/szczegółami aranżacji wewnętrznej sklep się wyróżnia? (wysokość regałów, oświetlenie, ustawienie pojedynczych mebli, prowadzenie klienta itp.)

DANE EKONOMICZNE*

WSPÓŁPRACA Z DYSTRYBUTORAMI

Całkowity obrót za I poł. 2016 roku Całkowity obrót w 2015 roku

netto netto

Które ogólnopolskie hurtownie C&C i serwisowe oraz hurtownie regionalne są Waszym zdaniem najlepsze?

brutto

1) Cash & Carry

brutto

2) Serwisowe

Miesięczny obrót netto (średnia za ostatnie 12 m-cy) z 1 mkw. powierzchni sprzedaży

Średnia wartość koszyka zakupów Przeciętna marża netto Liczba artykułów Nazwa programu komputerowego wspierającego sprzedaż

* dane tylko do wiadomości jury

Średnia liczba klientów tygodniowo

3) Hurtownie regionalne

Pieczątka sklepu i podpis



14

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Zakupy w internecie cieszą się powodzeniem przede wszystkim ze względu na wygodę oraz oszczędność czasu i pieniędzy. Część konsumentów nadal nie jest zainteresowana e­‑handlem, głównie dlatego, że wolą sami zapoznać się z produktami na miejscu

SPRZEDAŻ PRZEZ INTERNET

MŁODZIEŻ I SENIORZY

Fot. Fotolia

NAJBARDZIEJ OTWARCI

NA  E­‑ZAKUPY Niemal połowa polskich internautów robi zakupy online, przy czym prawie co czwarty z nich decyduje się na produkty spożywcze – wynika z raportu „E­‑commerce w Polsce 2016”.

W

edług badania przeprowadzonego przez fir‑ mę Gemius dla Izby Gospodarki Elektronicz‑ nej 12,4 mln internautów w Polsce zrobiło zakupy online. Osoby, które się na to zdecydowały, są dobrze poinformowane o dostępnej ofercie. Znają marki i serwisy e­‑commerce. Trudno o lepsze dowody, że internet staje się istotnym kanałem sprzedaży.

Zalety? Wygoda i oszczędność

E­‑commerce cieszy się powodzeniem ze względu na wygodę (45 proc.), oszczędność czasu (39 proc.) i pieniędzy (35 proc.) oraz większy wybór dostęp‑ nych produktów niż w przypadku sklepów stacjonar‑ nych (36 proc.). Zakupy w sieci są także postrzegane jako mało skomplikowane (35 proc.) i bezpieczne (12 proc.). Główne problemy, z jakimi spotykają się internauci podczas e­‑zakupów, to: długi czas ocze‑ kiwania na produkt (35 proc.), natrętne reklamy produktów oglądanych wcześniej (34 proc.) oraz wysokie koszty dostawy (33 proc.). W ubiegłorocznej edycji raportu grupą najchętniej ku‑ pującą w polskich sklepach internetowych były osoby w wieku 25­‑34 lat, w tym roku są to osoby młodsze, w wieku 15­‑24 lat. – Porównując ubiegłoroczny i tego‑ roczny profil socjodemograficzny kupujących w sieci, za‑ uważymy, że zwiększyła się liczba nabywców w starszych grupach wiekowych, tj. 35­‑49 lat i 50+, oraz w najmłodszej, czyli 15­‑24 lata – mówi Marek Molicki z firmy Gemius. – To bardzo dobra wiadomość dla branży e­‑commerce. Uważam, że zarządzający e­‑sklepami powinni bacznie obserwować zwłaszcza najstarszą grupę, bo tu w przy‑ szłości będziemy mieli do czynienia z dużymi wzrostami.

Produkty spożywcze? Owszem

Produkty spożywcze kupuje 23 proc. internau‑ tów (dla porównania: odzież, akcesoria i dodatki – 72 proc., książki, płyty i filmy – 68 proc., sprzęt RTV i AGD – 55 proc.). W gronie serwisów www, które kupującym artykuły spożywcze przychodzą na myśl w pierwszej kolejności, znajdują się Tesco, Alma24, Allegro, Piotr i Paweł oraz Frisco.pl. Co ciekawe, aż 36 proc. internautów szuka online dokładnych informacji o tego typu produktach, ale kupuje je w sklepach tradycyjnych. Zaledwie 15 proc. badanych deklaruje, że najpierw sprawdza towar w tra‑ dycyjnym sklepie, a potem zamawia go przez internet. – Sprzedaż online artykułów spożywczych rozwija się wol‑ niej w stosunku do inny grup towarów przede wszystkim ze względu na kwestie związane z przechowywaniem. Istnieje wiele norm, które należy spełnić w tym zakresie, a obawy o świeżość należą do najważniejszych z punktu widzenia klientów. W efekcie najczęściej kupujemy przez internet napoje, bo są stosunkowo ciężkie i klienci wolą, aby ktoś im je dostarczył, a jednocześnie nie mają obaw o to, że tra‑ fią na zepsuty towar – wyjaśnia Justyna Skorupska, przewodnicząca Rady Izby Gospodarki Elektronicznej. Pytana, czy planowane zwolnienie sprzedaży online z podatku handlowego wpłynie na wzrost zainte‑ resowania e­‑commerce w branży FMCG, stwierdza, że być może większa będzie skłonność przedsiębior‑ ców do wzmożenia aktywności w tym kanale. – Da im to możliwość przesuwania przychodów z offline do nieopodatkowanego online, co zapewni oszczędności. Nie upatruję w tym jednak przełomu, bo prawdziwym wyzwaniem jest zachęcenie konsumentów do robienia

KTÓRE Z PONIŻSZYCH POWODÓW MOTYWUJĄ CIĘ DO ROBIENIA ZAKUPÓW PRZEZ INTERNET? odpowiedzi w proc.* Dostępność przez całą dobę 84 Brak konieczności jechania do sklepu 79 Atrakcyjniejsze ceny niż w sklepach tradycyjnych 75 Łatwość porównywania ofert 68 Łatwość znalezienia rzadkich/specjalistycznych produktów 67 Większy asortyment niż w sklepach tradycyjnych 66 Wiele dostępnych sposobów dostarczenia/odbioru zakupów 55 Dostępne różne formy płatności 55 Szybkość/zakupy robi się szybciej niż w sklepach tradycyjnych 49 Większa liczba informacji o produktach 48

zakupów. Muszą być oni przekonani, że artykuły są świeże – zaznacza Justyna Skorupska.

Dostawa? Szybka i tania

Marek Molicki zwraca uwagę, że coraz ważniejsza jest logistyka. Dla wielu klientów sklepów interne‑ towych szybka i tania lub darmowa dostawa staje się elementem decydującym o zakupach. Warto też zwrócić uwagę na multichanneling, którego znaczenie w ciągu roku wzrosło o 9 proc. – Dziś już 61 proc. bada‑ nych przyznaje, że rozpoczynało zakupy na smartfonie, a finalizowało je na innym urządzeniu – komputerze lub tablecie. Zarządzający e­‑sklepami muszą zastanowić się, jakie wyzwania to zjawisko przed nimi stawia, bo sposób korzystania z e­‑sklepów i w ogóle z internetu jest inny na smartfonach i laptopach – mówi ekspert Gemiusa. – E­‑ commerce w Polsce przestał być rynkiem her‑ metycznym i widać tutaj synergię kanałów online i offline, na co wskazuje choćby rosnąca popularność usługi click & collect. To, co motywuje polskich kon‑ sumentów do zakupów online, to przede wszystkim całodobowy dostęp do oferty (84 proc. ankietowa‑ nych), dostawa do domu (79 proc.) oraz niższe ceny (75 proc.) – komentuje Radosław Łach, business development manager w Dotpay.

Mobilnie? Tak, ale nie bez problemów

Laptop to zdecydowanie najpopularniejsze urządze‑ nie wykorzystywane do robienia zakupów w sieci. Posługuje się nim 81 proc. respondentów. Na dru‑ gim miejscu jest komputer stacjonarny, z którego korzysta 57 proc. badanych. Ankietowani wskazali także, że 41 proc. z nich zamawia zakupy online za pomocą smartfona, a 24 proc. tabletu. To, co przede wszystkim utrudnia badanym e­‑zakupy z wykorzystaniem urządzeń mobilnych, jest związa‑ ne z samym interfejsem stron. Kupujący za pośred‑ nictwem urządzeń mobilnych najczęściej wskazują na niewygodne formularze oraz niedostosowanie stron do zakupów w wersji mobilnej. – Już teraz widać, jak rosną zakupy i płatności in‑ ternetowe dokonywane za pośrednictwem mediów

Zniżki dla stałych klientów 27 Możliwość zbierania punktów za zakupy 14 Inne 4 * Wskazania nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi

Źródło: raport „E-Commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska”

Maciej Pobocha

KTÓRE Z PRODUKTÓW KUPIŁEŚ/ZAMIERZASZ KUPIĆ PRZEZ INTERNET odpowiedzi w proc.*

Odzież, dodatki, akcesoria Książki, płyty, filmy Telefony, smartfony, tablety, akcesoria GSM Sprzęt RTV/AGD Bilety do kina/teatru Kosmetyki/perfumy Obuwie Sprzęt komputerowy Odzież sportowa Podróże, rezerwacja Artykuły dziecięce/zabawki Samochody i części samochodowe Gry komputerowe Meble i wystrój wnętrz Multimedia (aplikacje, e-booki itp.) Biżuteria Oprogramowanie komputerowe Produkty farmaceutyczne Produkty spożywcze Ubezpieczenia Materiały budowlane i wykończeniowe Artykuły dla kolekcjonerów

72 68 56 55 54 51 49 48 46 42 41 39 38 37 35 35 33 31 23 20 19 18

* Wskazania nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi Źródło: raport „E-Commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska”

ZNAJOMOŚĆ E-SKLEPÓW Z ŻYWNOŚCIĄ (w proc.)*

Możliwość zwrotu zakupionego towaru w ciągu 14 dni bez podania przyczyny 39 Możliwość kupienia rzeczy używanych/kolekcjonerskich 38

społecznościowych, a także jak różne towary i usługi są kupowane przez internet oraz z jak wielu urządzeń konsumenci korzystają. Po prostu coraz większe zna‑ czenie ma omnichannel, czyli możliwość robienia zakupów w dowolny sposób, w dowolnym kanale sprzedaży i za pomocą dowolnego urządzenia. W cią‑ gu najbliższych lat świat zakupów internetowych, do którego przywykliśmy, zmieni się – i to bardzo, pod wieloma względami: technologii, nawyków czy per‑ cepcji – stwierdza Małgorzata Ciszecka, senior manager regional product & market development w przedsiębiorstwie Visa Europe.

Tesco Alma24** Allegro Piotr i Paweł Frisco.pl

Świadomość spontaniczna: procent grupy docelowej, który bez pomocy ankietera jest w stanie podać nazwę marki 18 14 8 3 1

* Wymień nazwy trzech sklepów internetowych sprzedających artykuły spożywcze, ** Zlikwidowany

Świadomość TOM: procent grupy docelowej wskazujący daną markę jako pierwszą w badaniu 11 10 5 1 1 Źródło: raport „E-Commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska”



16

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

EUROCASH UCZY SIĘ INTERNETU Rozmowa z Luisem Amaralem, prezesem Grupy Eurocash Ma Pan już pomysł, jak to zrobić? Na to jest zdecydowanie za wcześnie. Na razie jesz‑ cze ciągle się uczę. Jak wyglądają wyniki Frisco.pl? Czy projekt jest rentowny? Głównym miernikiem sukcesu tego projektu jest na razie wzrost sprzedaży i liczba korzystających z niego klientów. Jesteśmy z tych wyników zado‑ woleni, jednak skala tego biznesu powinna rosnąć jeszcze bardziej, jeśli chcemy, by był on również motorem wzrostu niezależnego handlu w Polsce.

Czy Frisco.pl korzysta z synergii, jaką daje siła zakupowa Grupy Eurocash? Jest to niezależny projekt, ale część asortymentu dostępnego we Frisco.pl pochodzi z naszych ma‑ gazynów. E­‑sklep jest naszym [jako dystrybutora – red.] klientem i kupuje produkty na warunkach, które wynegocjował. Fot. Grupa Eurocash

Eurocash prowadzi kilka nowatorskich projektów, które można nazwać handlowymi start­­‑upami, np. 1 Minute, Duży Ben, ABC na kołach czy Frisco.pl. To pokazuje, że firma intensywnie poszukuje nowych pomysłów na rozwój. Faktycznie, poszukujemy, ale trzeba dodać, że chodzi o rozwój naszych klientów, czyli niezależnych pol‑ skich sklepów. Jeśli one będą się rozwijać – rozwijać się z nimi będzie również Eurocash. 1 Minute to koncept sklepu w tzw. formacie conve‑ nience, jakiego w Polsce tak naprawdę jeszcze nie było. Przygotowujemy go pod kątem przedsiębior‑ ców posiadających lub zamierzających prowadzić sklep w dużym mieście, gdzie zachowania i zwy‑ czaje konsumenckie są zupełnie inne niż w pozo‑ stałych częściach kraju. Z kolei Duży Ben jest sklepem, który pozwoli naszym klientom sprofesjonalizować się w sprzedaży alko‑ holu. Obecnie jest to domena małych, niezależnych przedsiębiorców, jednak jeśli myślą oni o dalszym rozwoju, to muszą mieć narzędzia pozwalające sku‑ tecznie bronić się przed ekspansją dyskontów. My takie narzędzia udostępniamy. Koncept ABC na kołach został wymyślony dla przedsiębiorców, którzy chcą dotrzeć do nieza‑ gospodarowanej rzeszy konsumentów, mieszka‑ jących na wsiach i mających utrudniony dostęp do sklepu. Jest to projekt, który zaspokaja również potrzeby starszych konsumentów. W dodatku wy‑ pracowane rozwiązania zapewniają tym konsu‑ mentom wysokie standardy i odpowiednią jakość sprzedawanych produktów.

Czy Frisco jest gotowe na wyjście z ofertą poza aglomerację warszawską? Frisco.pl radzi sobie bardzo dobrze, więc logicz‑ nym krokiem będzie rozszerzenie oferty sklepu online o kolejne miasta. Na informacje o tym, które ośrodki wchodzą w grę, trzeba jeszcze tro‑ chę poczekać.

Nowy koncept – ABC na kołach – ma docelowo obejmować kilkaset mobilnych sklepów spożywczych na obszarach wiejskich. Tymczasem polska wieś się wyludnia, nie widzi Pan w tym problemu? Nie. Duża część biznesu, którym zarządzam, działa na rynkach z tendencją do spadku. Przykładem są cho‑ ciażby małe niezależne sklepy czy inwestycja w sieć saloników prasowych Inmedio. O każdym z tych for‑ matów mówiono, że jest schyłkowy. Ale żaden z nich taki nie był. Dzięki ciężkiej pracy wymienione biznesy rosną i mają się doskonale. Każdy taki projekt traktuję jako szansę na wykazanie się efektywnością. W przy‑ padku rynków rozwijających się wszyscy mają szansę wykroić dla siebie kawałek tortu. Natomiast na ryn‑ kach wymagających działają tylko najlepsi. W jakim kierunku będzie rozwijał się rynek detaliczny? W Polsce nie ma już miejsca na kolejne hipermar‑ kety, a dynamiczny rozwój dyskontów jest tego najlepszym przykładem. Zmieniają się również konsumenci, którzy lubią mieć wybór i to właśnie oni – nie detaliści – będą wyznaczać w przyszłości nowe trendy. Przed dyskontami stoi wyzwanie, jakie 20 lat temu stało przed hipermarketami – muszą utrzymać coraz bardziej wymagającego klienta. Zamierzamy utrudnić im wykonanie tego zadania, inwestując w projekty, które będą wzmacniać nie‑ zależnych przedsiębiorców.

A jakie znaczenie ma dla Grupy Eurocash e­­‑sklep Frisco.pl? Frisco.pl jest niezwykle ważnym projektem, ponie‑ waż dzięki niemu uczymy się działać w zupełnie nowym obszarze biznesu, jakim jest e­‑commerce. Zdobywamy doświadczenie. Naszym celem jest zro‑ zumienie specyfiki handlu w internecie – chcemy po prostu, aby współpracujące z nami niezależne sklepy mogły w przyszłości sprzedawać online z od‑ powiednim zyskiem. To ciekawe, większość projektów e­­‑grocery w Polsce działa na granicy rentowności lub jest na minusie. Wydaje się, że przed Panem i Grupą Eurocash potężne e­­‑wyzwanie… Rentowność Frisco.pl nie jest aktualnie moim naj‑ większym zmartwieniem. Najważniejsze jest to, żebyśmy wypracowali odpowiednie rozwiązania pozwalające na udane włączenie kanału online do małych i średnich sklepów skupionych w rozwijanych przez nas sieciach franczyzowych.

Dzięki zakupom w waszych hurtowniach Frisco.pl może być bardziej konkurencyjne cenowo w stosunku do Tesco, Piotra i Pawła, Auchan czy Carrefoura i uzyskiwać wyższe marże. Tak, oferta Frisco.pl jest bardzo konkurencyjna – zarówno cenowo, jak i pod względem świeżości i jakości oferowanych produktów. E­‑sklepy oparte na wielkich sieciach hipermarketów są natomiast subsydiowane przez placówki stacjonarne pod tymi samymi szyldami, w których ciężko o dobrą jakość świeżych produktów.

Czy to wyzwanie nie dotyczy również waszych hurtowni? Eurocash ma przewagę nad hipermarketami, po‑ nieważ działa wyłącznie w Polsce. Jesteśmy więc ukierunkowani na potrzeby polskiego klienta. Nie musimy martwić się o rentowność zagranicznych inwestycji i ograniczać rozwoju jednego konceptu kosztem drugiego.

JEŚLI CHCEMY WZMACNIAĆ POZYCJĘ NASZYCH KLIENTÓW WOBEC BIEDRONKI, MUSIMY ZBUDOWAĆ ZNACZNIE WIĘKSZĄ SKALĘ

Kilkukrotnie podkreślał Pan, że chce rywalizować z Biedronką o prymat na polskim rynku detalicznym. Czy to może się udać? Poprzeczka wisi wysoko, ale lubię wyzwania. Jest to dla nas o tyle istotne, że jeśli chcemy wzmacniać pozycję naszych klientów wobec Biedronki, musimy zbudować znacznie większą skalę.

Luis Amaral

Rozmawiał Łukasz Stępniak

E­‑SKLEP  FRISCO.PL PODWOIŁ LICZBĘ KLIENTÓW W pierwszej połowie 2016 roku sklepowi Frisco.pl przybyło aż 59 proc. nowych klientów. Istotny wzrost (o 13 proc.) nastąpił również w przypadku średniej częstotliwości robienia zakupów. Rekordowe okazały się miesiące letnie (czerwiec, lipiec, sierpień), w których liczba nowych klientów zwiększyła się rok do roku aż o 137 proc. Cały sektor e­‑grocery rozwija się w Polsce bardzo szybko. Jest to wciąż nisza na tle całej rodzimej sprzedaży internetowej, wyce‑ nianej w 2015 roku na blisko 27 mld zł, dlatego potencjał rozwoju tej gałęzi e­‑handlu jest ogromny. Klienci coraz chętniej kupują potrzebne produkty spożywcze przez internet. Można założyć,

patrząc na doświadczenia krajów zachodnich, w których e­‑grocery ma o kilka lat dłuższą historię niż u nas, że za jakiś czas udział tej branży w całym handlu spożywczym może bardzo wzrosnąć i sięgnąć kilku procent. – Do tego wyniku wciąż jest jeszcze długa droga, jednak dynamika przyrostu nowych klientów wskazuje, że na‑ sze działania są efektywne i przynoszą bardzo pozytywne rezultaty – mówi Katarzyna Kazior, prezes Frisco.pl. Coraz większe znaczenie w sprzedaży internetowej ma kanał mobilny. Liczba m­‑klientów zwiększyła się u nas w ub.r. ponad‑ dwukrotnie w porównaniu do 2014 roku i obecnie zamówienia dokonywane za pomocą smartfonów i innych urządzeń mobilnych

stanowią ponad 15 proc. wszystkich zakupów. Bieżący rok na pew‑ no przyniesie branży dalszy rozwój, ale też kolejne zmiany. Będzie rósł popyt na usługi związane z handlem internetowym, bo klienci cenią swój czas. Z drugiej strony są w stosunku do e­‑sklepów jeszcze bardziej wymagający, więc usługi i towary e-detalistów są coraz lepszej jakości. Frisco.pl to działający od 10 lat największy supermarket interneto‑ wy w Polsce. W jego ofercie znajduje się około 15 000 produktów. Klienci podkreślają, że atutem sklepu są jednogodzinne okna cza‑ sowe dostaw. Zamówione artykuły są dostarczane przez sześć dni w tygodniu – od godz. 6 do 23. (RED)


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

17

KOLEJNY CHĘTNY NA E­‑KLIENTÓW ALMY

ŻYWNOŚĆ W INTERNETOWYM SKLEPIE CARREFOURA Carrefour wybrał doskonały moment na rozpoczęcie sprzedaży żywności na rynku e­‑commerce. Jeden z ważniejszych graczy w aglomeracji warszawskiej, czyli Alma24.pl, właśnie zakończył działalność. Alma zostawiła po sobie klientów i spore udziały w rynku, które będą chciały zagospodarować Tesco, Piotr i Paweł, Frisco.pl, a teraz także Carrefour. W ciągu ostatnich miesięcy francuska sieć syste‑ matycznie rozwijała asortyment sklepu interne‑ towego eCarrefour.pl, teraz zdecydowała się na wprowadzenie do oferty produktów spożywczych. eCarrefour.pl oferuje 12 000 SKU podzielonych na cztery kategorie: napoje, artykuły spożywcze suche, drogeria i perfumeria. W przyszłości asortyment zostanie poszerzony również o świeżą żywność, wy‑ magającą transportu samochodami chłodniczymi. Klienci wciąż mogą wybierać również spośród około 4500 artykułów przemysłowych (m.in. sprzęt RTV i AGD oraz produkty typu dom i ogród). W pierwszej kolejności zakupy spożywcze mogą robić mieszkańcy wybranych dzielnic Warszawy (Białołęki,

BIEDRONKA

BĘDZIE MIEĆ NOWE CENTRUM DYSTRYBUCJI W Gorzowie Wielkopolskim zaczęto budować nowe centrum dystrybucyjne sieci Biedronka. Magazyn powstanie przy ul. Metalowców i powinien być gotowy w 2017 roku. Gorzowskie centrum dystrybucyjne Biedronki zajmie około 26 500 mkw., a powstaje na działce o powierzchni ponad 15 ha. Koncern Jeronimo Martins (JM), właściciel sieci sklepów Biedronka, zapowiadał jego budowę już w 2014 roku. Jednak realizacja inwestycji przesunęła się o dwa lata. Ciężki sprzęt wjechał na plac budowy dopiero w październiku br. Jak udało nam się ustalić, prze‑ sunięcie czasowe budowy magazynu wynikało m.in. ze zmiany strategii rozwoju Biedronki i ogra‑ niczenia tempa rozwoju sieci (około 100 nowych placówek rocznie, zamiast 300). Każdy z 15 magazynów Jeronimo Martins w Polsce zatrudnia około 200 osób i obsługuje od 150 do ponad 250 sklepów. Portugalczycy zarządzają siecią około 2700 dyskontów Biedronka i ponad setką drogerii Hebe. W ciągu ostatnich dwóch lat firma skupiła się na mo‑ dernizacji kolejnych placówek i na rozwoju asor‑ tymentu. Budowa nowego magazynu może być sygnałem dla rynku, że JM chce ponownie przy‑ spieszyć ekspansję. (ŁR)

Targówka, Pragi Południe i Północ) oraz Zielonki, Zą‑ bek i Marek. Docelowo dostawy obejmą największe miasta Polski, a w kolejnych miesiącach projekt będzie rozwijany w innych dzielnicach stolicy. Zakupy o wartości powyżej 100 zł są dostarczane do klientów za darmo (razem z wniesieniem), 9,90 zł trzeba zapłacić, gdy wartość produktów mieści się REKLAMA

w przedziale 50­‑100 zł, zaś za dowiezienie sprawun‑ ków o wartości do 50 zł trzeba wyłożyć aż 19,90 zł. Po wybraniu produktów i złożeniu zamówienia klient może zdecydować o terminie dostawy – obowią‑ zują dwugodzinne widełki. Zakupy można odebrać również w hipermarkecie. Taka opcja obejmie każdy hipermarket francuskiej sieci.

W ramach sieci Carrefour działa w Polsce ponad 800 skle‑ pów w pięciu formatach (hipermarket, supermarket, sklep osiedlowy, specjalistyczny i e­‑sklep). Do Francuzów należy również 20 centrów handlowych i ponad 40 stacji paliw. Carrefour Polska jest częścią Grupy Carrefour, która posiada 12 300 placówek handlowych w 35 krajach. Każdego dnia obsługują one 13 mln klientów. (RED)




20

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

HAND EL I DYSTRYBUCJA Fot. Carrefour Polska

CARREFOUR CHCE BYĆ HIPERMARKETEM PREMIUM?

FRANCUZI ODJEŻDŻAJĄ

WIELKOPOWIERZCHNIOWYM

KONKURENTOM W zeszłym roku Carrefour otworzył w Polsce 120 sklepów osiedlowych, jeden hipermarket i dwa supermarkety. Równocześnie przebudowano 15 hipermarketów, 50 supermarketów i 9 centrów handlowych. Operator przejął też sieć 38 sklepów specjalistycznych Galeria Alkoholi.

N

Zmiany w asortymencie

Carrefour znacząco powiększył kategorię produktów bezglutenowych, sojowych i dla diabetyków, a także ofertę ekologicznych owoców i warzyw. Asortyment sieci obejmuje 50 000 SKU. W ub.r. pojawiło się na pół‑ kach blisko 2000 nowości, z których wiele pochodzi z Polski. Warto zauważyć, że sprzedaż produktów ekologicznych w IV kwartale 2015 roku, w stosun‑ ku do III kwartału 2015 roku, wzrosła aż o 389 proc. Jednocześnie w minionym roku o 89 proc. zwiększyła się sprzedaż artykułów z logo Reflets de France, czyli linii ponad 130 oryginalnych produktów kuchni fran‑ cuskiej. Każdy region Francji jest reprezentowany przez najbardziej typowe dla niego wyroby, takie jak

Fot. Carrefour Polska

a koniec 2015 roku Carrefour Polska posia‑ dał ponad 800 placówek handlowych w pię‑ ciu formatach: hipermarket, supermarket, sklep osiedlowy, sklep specjalistyczny i e­‑sklep. Sieć jest również właścicielem i zarządcą centrów handlowych o łącznej powierzchni 230 000 mkw. i 43 stacji paliw. Do Carrefoura należą 84 wielkopo‑ wierzchniowe obiekty handlowe o powierzchni od 2000 do 12 000 mkw. W firmie jest zatrudnionych około 16 000 osób (są wśród nich przedstawiciele ponad 120 zawodów). Sprzedaż brutto w 2015 roku wyniosła 8,89 mld zł. Natomiast na otwieranie no‑ wych sklepów i modernizację już istniejących sieć przeznaczyła 267 mln zł.

sery, wędliny, wina, słodycze, cydr czy dania gotowe. Carrefour w zeszłym roku wprowadził też markę Terre d’Italia, czyli około 50 oryginalnych wyrobów z Włoch, w tym m.in. makarony, oliwę z oliwek, risotto, paluszki grissini, bajgle, słodycze i przetwory. Kolejną nowo‑ ścią są wędzarnie Carrefoura. Jest ich blisko 20, każda oferuje ponad 25 rodzajów wędlin i pieczonych mięs. Produkty te trafiają również do ponad 100 sklepów mniejszych formatów.

Nowe koncepty

W minionym roku Carrefour zaproponował swoim klientom zmodernizowany koncept małej gastro‑ nomii pod nazwą Smacznie. Strefa ta mieści się tuż przed wejściem do sklepu i można w niej kupić pod‑ stawowe produkty (w tym jedzenie na wynos) bez potrzeby wchodzenia do sali sprzedaży. Poza tym we wszystkich hipermarketach wdrożono system Jedna Kolejka, który usprawnia obsługę klientów przy kasach. Wspiera go cyfrowa komunikacja audio‑ wizualna – informacje są wyświetlane na ekranach ustawionych wzdłuż linii kas. Warto też wspo‑ mnieć o nowej inicjatywie, jaką są Kasy Rodzinne, które oferują możliwość wygodnego i szybkiego

sfinalizowania zakupów wszystkim klientom, któ‑ rzy zdecydowali się przyjść do sklepu z dziećmi. Oprócz kolorowego wystroju wyróżniają je pode‑ sty ze schodkami, dzięki którym dzieci mogą brać czynny udział w wykładaniu zakupów na taśmę. In‑ teresujący jest nowy koncept parafarmaceutyczny Źródło Zdrowia. W jego ramach klienci mają dostęp do szerokiego wyboru dermokosmetyków znanych marek, a także leków bez recepty, suplementów diety i urządzeń służących do kontroli stanu zdrowia.

Dodatkowe usługi

W grudniu 2015 roku francuska sieć uruchomiła w Polsce nowy kanał sprzedaży – sklep eCarrefour.pl. Początkowo można tam było kupić sprzęt RTV i AGD, a od niedawna również artykuły spożywcze. W ramach testu Carrefour wprowadził system click & collect dla mieszkańców Krakowa. Zakupy zrobione online moż‑ na odebrać w hipermarkecie działającym w Parku Handlowym Zakopianka. Oprócz tego operator ofe‑ ruje szereg usług finansowych. Klienci mogą korzystać z karty kredytowej Visa, pożyczki gotówkowej oraz zakupów na raty. W sklepach można również opłacać rachunki, a także kupić i zrealizować bony towarowe. W 2015 roku Francuzi wprowadzili możliwość doładowania telefonu i zakupu kart podarunkowych takich zewnętrznych partnerów jak: Google Play, Zalando, TK Maxx i Wyjątkowy Prezent. Sieć uczestniczy też w programach oszczędnościowe Karta Seniora i Karta Dużej Rodziny. (ŁR)

CARREFOUR POLSKA ZATRUDNIA OKOŁO 16 000 OSÓB; SĄ WŚRÓD NICH PRZEDSTAWICIELE PONAD 120 ZAWODÓW

System Jedna Kolejka, usprawniający obsługę klientów przy kasach, działa już we wszystkich hipermarketach

NOWE TRENDY W ORGANIZACJI HIPERMARKETÓW

POŁOWA SALI SPRZEDAŻY

NA PRODUKTY ŚWIEŻE

Do Polski wchodzi nowy model organizacji super­marketów i hipermarketów spożywczych. Zgodnie z jego założeniami dużą powierzchnię przeznacza się nie tylko na ekspozycję produktów świeżych, ale także na specjalne strefy, w których konsumenci mogą jeść przyrządzane na miejscu produkty. W tzw. klasycznym modelu sklepu wielkopo‑ wierzchniowego strefa produktów świeżych, ta‑ kich jak pieczywo, mięso, wędliny, sery, warzywa i ryby, znajdowała się najczęściej w tylnej części sali sprzedaży i zajmowała od 25 do 30 proc.

Tylko w IV kwartale ub.r. wartość sprzedaży produktów ekologicznych zwiększyła się w sklepach Carrefour aż o 389 proc.

powierzchni przeznaczonej na sprzedaż. Dziś wygląda to inaczej. Już w drugiej generacji tego rodzaju sklepów, a takie sklepy ma kilka sieci handlowych w Polsce, strefę produktów świe‑ żych przeniesiono na prawą stronę od wejścia.

Zwiększono również jej powierzchnię do około 40­‑50 proc. sali sprzedaży. Wdrażana obecnie na świecie, a jeszcze mało u nas znana, trzecia gene‑ racja wielkopowierzchniowych sklepów spożyw‑ czych idzie jeszcze o krok dalej. – Oprócz specjalnie wyeksponowanych stoisk ze świeżymi i częściowo przygotowanymi do gotowania produktami, zajmu‑ jących 50­‑60 proc. powierzchni sprzedaży, znalazło się miejsce na strefę, w której świeże produkty są

ta tendencja utrzyma się długo. Żeby dobrze wy‑ eksponować produkty świeże, trzeba mieć dobrze zaprojektowaną ladę chłodniczą, która nie tylko odpowiednio podkreśli walory produktu, a przez to zachęci do zakupu, ale także podtrzyma jego świe‑ żość bez strat na jakości czy wadze. W najnowszych urządzeniach tego typu stosuje się m.in.: energo‑ oszczędne i kolorystycznie dobrane do rodzaju produktu oświetlenie LED, ultradźwiękowe nawil‑

ŚWIEŻOŚĆ JEST W NATARCIU I ISTNIEJE DUŻE PRAWDOPODOBIEŃSTWO, ŻE TA TENDENCJA UTRZYMA SIĘ DŁUGO nie tylko przygotowywane, ale mogą być również przez klientów w komfortowy sposób konsumowa‑ ne – mówi Winicjusz Wojciechowski, dyrektor sprzedaży firmy Uniscale. I dodaje: – Świeżość jest w natarciu i istnieje duże prawdopodobieństwo, że

żanie, dzięki któremu produkty tracą o 75 proc. mniej masy, czy specjalne filtry UV i R.O., dzięki którym świeżość produktów podtrzymywana jest w sposób ciągły i bez konieczności przenoszenia ich na noc do chłodni magazynowych. (RED)


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

21

W PLANACH EMISJA OBLIGACJI KORPORACYJNYCH

MILA SZUKA PIENIĘDZY NA INWESTYCJE Spółka Grupa 700 Market­‑Detal (Mila) wyemituje obligacje korporacyjne na kwotę 10,5 mln zł. Firma chce przeznaczyć pozyskane pieniądze na zwiększenie kapitału obrotowego i inwestycje w remodeling sklepów, w tym wprowadzenie nowego konceptu sali sprzedaży.

O

d 2014 roku, czyli od wyjścia spółki Market­ ‑Detal ze struktur Polomarketu, właściciele sieci Mila zainwestowali już blisko 100 mln zł w transformację operacyjną oraz budowanie marki, a także w otwarcie nowych placówek. W ciągu dwóch lat przybyło 20 supermarketów z szyldem Mila i teraz jest ich 188, z czego najwięcej w województwach: mazowieckim, kujawsko­‑pomorskim, łódzkim, świę‑ tokrzyskim, małopolskim i wielkopolskim. Operator dużą wagę przykłada do produktów świe‑ żych, m.in. dlatego wprowadził już w ponad 75 proc. placówek technologię wypieku pieczywa ze świeżego, a nie mrożonego ciasta. Stoiska piekarniczo­‑cukiernicze są sukcesywnie rozbudowywane, a na stoiskach mięsno­‑wędliniarskich pojawia się oferta specjalna „Smak tradycji” i „Wędliny na ciepło”. Po modernizacji

Mila w liczbach

1 88 supermarketów o średniej powierzchni sprzedaży 500 mkw.  5400 pracowników w całej Polsce  Ponad 6000 produktów na półkach  55 proc. (wartościowo) oferty to produkty świeże  95 proc. produktów pochodzi z własnego magazynu centralnego Źródło: Mila i informacje własne

SPROSTOWANIE Niniejszym Animex pragnie sprostować zbyt mało precyzyjne określenie opublikowane w „Wiadomo‑ ściach Handlowych” nr 7 [21] z października 2016 roku („Praktyczny Przewodnik Detalisty – Mięso i Wędliny”) na str. 13, a dotyczące pozycji marki Krakus na rynku wędlin, z powołaniem się na dane Nielsena. Intencją firmy Animex było poinformowanie, że marka Krakus zajmuje miejsce nr 1 w segmencie kiełbas suchych i podsuszanych (bez kabanosów), z wyłączeniem marek własnych sieci handlowych. Prawidłowy opis danych, który winien znaleźć się w publikacji, powinien brzmieć: „Animex za Nielsenem – wędliny paczkowane stałowagowe; segment: inne kiełbasy suche i podsuszane (bez kabanosów), cała Polska (jako suma rynków: hi‑ permarkety, supermarkety, dyskonty, duże sklepy spożywcze, średnie sklepy spożywcze i małe sklepy spożywcze); sprzedaż wartościowa i ilościowa w kg, okres skumulowany: styczeń­‑sierpień 2016; Krakus – marka nr 1 wśród produktów markowych (wyłą‑ czając marki własne sieci detalicznych)”. Informacje powyższe zostały w sposób niezamierzo‑ ny opublikowane bez zgody instytutu badawczego Nielsen i bez uwzględnienia stosowanych przez nie‑ go zasad publikacji danych, które nie dopuszczają możliwości rozpowszechniania informacji o statusie lidera z powołaniem się na okres krótszy niż 12 ko‑ lejnych miesięcy. Opublikowana w „WH” informa‑ cja oparta jest na wynikach za 8 miesięcy, gdyż do momentu jej zamieszczenia Nielsen dysponował danymi tylko za taki okres. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Animex

REKLAMA

sklepy notują znaczne wzrosty obrotów – między 12 a 22 proc. Mila chce zwiększyć marże ze sprzedaży poprzez poszerzanie asortymentu produktów mar‑ ki własnej – obecnie oferuje 25 tego typu wyrobów, a do końca roku będzie ich blisko 100. Właściciele sieci podkreślają, że spółka operacyjna ma niskie zadłużenie bankowe, rzędu 12 mln zł. W 2016 roku

właściciele dokapitalizowali ją kwotą 33 mln zł. Według prognoz w br. przychody firmy wzrosną do 1,488 mld zł – z 1,424 mld zł w 2015 roku. Spodziewane jest osią‑ gnięcie 22,5 mln zł zysku netto, a za okres od stycznia do sierpnia br. sieć zanotowała wzrost sprzedaży like for like (rok do roku, bez uwzględniania nowo otwartych sklepów) o 2,28 proc. (RED)


22

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

HAND EL I DYSTRYBUCJA

POLSKIM RYNKIEM WCIĄŻ RZĄDZI CENA Rozmowa z Guillaume de Colonges, prezesem Carrefour Polska Podtrzymuje Pan plany rozwoju z wiosny br.? Tegoroczny plan inwestycyjny zostanie zrealizowany. Otworzyliśmy dwa hipermarkety, które planowaliśmy już od dawna, a także dziesięć nowych supermar‑ ketów. Pojawiło się również ponad 100 sklepów franczyzowych. Nakłady inwestycyjne w kończącym się roku szacujemy na około 265 mln zł.

będzie nie tylko zmniejszenie się obrotów sklepów i centrów handlowych, ale wszystkich podmiotów współpracujących z dystrybutorami.

Ograniczenie handlu w niedzielę oznacza straty finansowe i niesie poważne skutki społeczne

Ograniczenie handlu w niedzielę oznacza także reorganizację i „przerwanie” ciągłości łańcucha dostaw. Wielu dostawców obawia się kosztów przestojów w produkcji czy zwiększonych kosztów magazynowania. Polska ma świetnie zorganizowaną sieć dystrybucji. Istnieje ryzyko, że wszystko to zostanie niepotrzebnie zaburzone i wszyscy poniosą straty.

Guillaume de Colonges

Konkurencja w handlu w Polsce jest mordercza. Jakie wyzwania widzi Pan tutaj w perspektywie kilku najbliższych lat? Polskim rynkiem wciąż rządzi cena. Dlatego wyzwa‑ niem pozostaje oferowanie klientom oczekiwanych przez nich niskich cen, przy jednoczesnym utrzy‑ maniu wysokiej jakości sprzedawanych produktów. Stawiamy na stały rozwój kompetencji pracowników. To dla nas istotna inwestycja, która oznacza większe wydatki, ale w dłuższej perspektywie przynosi wy‑ mierne korzyści. Jak Carrefour zamierza znaleźć odpowiednią liczbę pracowników w sytuacji braku osób chętnych do pracy? Czy podniesiecie pensje? Przede wszystkim chcemy dotrzeć z informacją do potencjalnych kandydatów, że praca u nas jest atrak‑ cyjna i ciekawa. Oferujemy zatrudnienie w nowocze‑ snym, dynamicznym przedsiębiorstwie, w którym rozwój zawodowy i osobisty pracowników jest bar‑ dzo ważny. Poza odpowiednim wynagrodzeniem za pracę, oferujemy bogaty pakiet socjalny obejmujący

Fot. Redakcja

Czy Carrefour zanotował w Polsce wzrost sprzedaży? Już w pierwszym półroczu mogliśmy zauważyć pozytywne efekty działań, nad którymi pracujemy od ponad roku i które komunikujemy klientom. Skoncentrowaliśmy się na realizacji planu poprawy jakości naszych usług, co przynosi oczekiwane efekty. Wzrost sprzedaży zawdzięczamy konsekwentnie realizowanej strategii.

Nakłady inwestycyjne w kończącym się roku szacujemy na około 265 mln zł

m.in.: opiekę medyczną, stałą zniżkę na zakupy w na‑ szych sklepach, bony towarowe czy ubezpieczenie zdrowotne. Te wszystkie elementy są istotne i w za‑ sadniczy sposób wpływają na wizerunek firmy. Program 500+ jest problemem czy szansą dla handlu? Czy z powodu tego nowego świadczenia kobiety rzeczywiście odchodzą z pracy? Jest za wcześnie, aby podsumować długofalowy wpływ programu 500+ na rynek pracy. Każdy pro‑ gram, który wpływa na zwiększenie konsumpcji w Polsce to dobry pomysł. W trakcie „procedowania” są dwie inne ustawy, które uderzają w wielką dystrybucję. Pierwsza o ograniczeniu handlu w niedziele i druga, która ma uregulować relacje sieci handlowych i dostawców. Który z tych projektów jest bardziej problematyczny dla branży? Bardziej niebezpieczny jest pomysł ograniczenia handlu w niedzielę. Niesie on za sobą nie tylko

negatywne konsekwencje dla firm handlowych i dostawców, ale także potężne skutki społeczne, bo część osób straci pracę. Mam doświadczenia zawodowe z wielu krajów, również poza Europą, i wynika z nich, że klienci cenią swobodę robienia zakupów w każdy dzień tygodnia – także w niedzielę. Jakie będą skutki dla branży w przypadku uchwalenia ustawy ograniczającej handel w niedziele? Ustawa uderzy w wyniki finansowe większości firm handlowych. Muszę jednak podkreślić, że skutkiem

Co chcecie osiągnąć, otwierając kolejne centrum logistyczne, którego budowa rozpoczęła się pod Bydgoszczą? Po pierwsze, sieć naszych sklepów w tamtym regio‑ nie jest już na tyle rozbudowana, że uruchomienie nowego magazynu przełoży się na oszczędności w transporcie towarów do sklepów. Obecnie zaopa‑ trujemy je z Tomaszowa Mazowieckiego i Piotrkowa Trybunalskiego. Po drugie, prognozowany rozwój sieci sklepów convenience sprawia, że musimy być przygotowani pod względem dostępnej powierzchni na ich obsługę logistyczną. Po trzecie, nowy ma‑ gazyn wpłynie na naszą elastyczność – mając trzy duże ośrodki dystrybucji jesteśmy w stanie lepiej zareagować na ewentualne nieprzewidziane pro‑ blemy w którymkolwiek z nich. Jakie sklepy będą obsługiwane z bydgoskiego magazynu? Wszystkie formaty stacjonarne spółki Carrefour Pol‑ ska na północy i zachodzie kraju – m.in. w Szczeci‑ nie, Gdańsku, Poznaniu, Zielonej Górze i Wrocławiu. W nowym obiekcie będą przechowywane zarówno produkty suche, jak i świeże. Co może przynieść Carrefourowi 2017 rok? Dynamika rozwoju naszej sieci w Polsce przyśpieszy‑ ła i mamy nadzieję, że dzięki nowym inwestycjom uda się ten trend utrzymać, mimo wielu wyzwań, jakie przed nami stoją. Rozmawiał Łukasz Stępniak

CZY HANDEL I PRODUCENCI ZAPŁACĄ...

Według przedstawicieli organizacji zrzeszających branżę handlową, planowane przepisy ustawy o tzw. wykorzystywaniu nieuczciwych praktyk handlowych w obecnym kształcie stygmatyzują handel

Dalszy ciąg ze strony 7 że projekt zmierza do zaostrzenia relacji pomiędzy dystrybucją zagraniczną a przetwórstwem – tłumaczy Juszkiewicz. W jej opinii, uchwalenie ustawy w obecnym kształcie zaowocuje tym, że duże koncerny, chcąc uniknąć ewentualnego narażenia się na zarzut stosowania nieuczciwych praktyk handlowych, zrezygnują ze współpracy z małymi, polskimi producentami. Zamiast ryzykować kary do 50 mln euro (takie przewiduje projekt ustawy), dla własnego bezpieczeństwa postawią na im‑ port lub na współpracę ze sprawdzonymi, dużymi partnerami.

Fot. Fotolia

UOKiK w roli policjanta

Jeśli ustawa zostanie uchwalona i ogłoszona w Dzienniku Ustaw do końca roku, jej przepisy mogą zacząć obowiązywać już od połowy 2017 roku. Po tym terminie każdy przedsiębior‑ ca podejrzewający, że nieuczciwie stosowana jest wobec niego przewaga kontraktowa, będzie mógł to zgłosić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W takiej sprawie pre‑ zes UOKiK będzie wszczynał postępowanie z urzędu. Może być ono poprzedzone postępowaniem wyjaśniającym, które mogłoby trwać maksymalnie 5 miesięcy. Zgodnie z projektem ustawy, to prezes UOKiK będzie odpowie‑ dzialny za eliminowanie nieuczciwych praktyk handlowych.

W projekcie wskazano, że nieuczciwe wykorzystywanie prze‑ wagi kontraktowej mogłoby polegać m.in. na nieuzasadnio‑ nym rozwiązaniu umowy i wydłużeniu terminów płatności za dostarczone towary oraz uzależnieniu zawarcia lub kontynu‑ owania umowy od spełnienia przez jedną ze stron świadczenia nie mającego związku z zawartym kontraktem.

Dotkliwe kary

Przepisy planowanej ustawy mają być stosowane, jeżeli łączna wartość obrotów między nabywcami i dostawcami produktów przekracza 50 000 zł rocznie oraz obrót dostawcy lub nabyw‑ cy (w roku poprzedzającym postępowanie), który stosował przewagę kontraktową, przekroczył 100 mln zł. Kontrolerzy będą mogli żądać udostępnienia dokumentów związanych z przedmiotem kontroli, a także wejść do bu‑ dynków i lokali oraz środków transportu. Za uchylanie się od udzielenia informacji lub utrudnianie rozpoczęcia bądź prze‑ prowadzenia kontroli prezes UOKiK może nałożyć na przedsię‑ biorcę karę do równowartości 50 mln euro. Gdy stwierdzone zostanie (choćby nieumyślne) naruszenie przepisów ustawy, szef UOKiK będzie mógł nałożyć na dostawcę/nabywcę karę pieniężną w wysokości do 3 proc. obrotu osiągniętego przez niego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Paweł Jachowski



24

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Rozmowa z Moniką Woźniak z firmy Augeo Ventures Sieci delikatesowe bądź wypadają z rynku, jak Bomi czy Mini Europa, bądź wpadają w poważne tarapaty, jak Alma. Czy nasz rynek nie dojrzał do tego formatu? To nie koncept delikatesów traci miejsce na rynku. To deflacja i agresywna polityka cenowa największych graczy są źródłem kłopotów z płynnością wielu sieci sklepów, nie tylko delikatesowych. Do tego dochodzą błędy w zarządzaniu, niespójna strategia marketingo‑ wa, zła polityka cenowa, produktowa i komunikacja z rynkiem oraz ignorowanie trendów ekonomicznych i konsumenckich. Jednym z problemów Almy jest to, że jej komunikacja marketingowa nie jest spójna. Konsumenci postrzegają sklepy tej sieci jako drogie i ekskluzywne, co nie do końca jest zgodne z rzeczy‑ wistością. Porównanie koszyków cenowych pokazuje, że ceny w Almie są na poziomie Mili, Lewiatana czy sklepów Carrefour Express, a wybrane produkty są nawet tańsze niż w Biedronce czy Lidlu. Tymczasem konsumenci nie zdają sobie z tego sprawy, więc często wybierają zakupy w dyskontach i supermarketach. Piotr i Paweł, też posiadający w ofercie wiele produk‑ tów delikatesowych, znacznie lepiej dostosowuje się do warunków rynkowych. Wprowadził ekonomiczną markę własną, testuje koncept sklepów franczyzowych o mniejszych powierzchniach i zlokalizowanych bliżej domów klientów. Ponadto współpracuje z innymi sie‑ ciami w zakresie zakupów, logistyki i promocji. Dzięki właściwej strategii asortymentowej i komunikacji z ryn‑ kiem sklepy delikatesowe mogą opanować fragment rynku, którego dyskonty nie będą im w stanie odebrać. Jeszcze niedawno klienci delikatesów akceptowali wyższe ceny w zamian za wyższą jakość i duży wybór. Czy to nastawienie się zmieniło? Większość trendów konsumenckich sprzyja delikate‑ som, co można zauważyć również w ofercie dyskon‑ tów, które wprowadzają na półki żywność premium. Z badań instytutu GfK wynika, że cena wciąż jest naj‑ ważniejszym kryterium branym pod uwagę podczas robienia zakupów, jednak w przypadku takich produk‑ tów jak wędliny czy pieczywo konsumenci są w stanie zapłacić więcej za lepszą jakość. Przewagą delikatesów nad dyskontami jest możliwość szybkiego i wygodne‑ go zrobienia zakupów, co wynika z mniejszych kole‑ jek. Ponadto klienci są zainteresowani asortymentem

delikatesowym, bo chcą eksperymentować w kuchni z oryginalnymi produktami z różnych części świata, niedostępnymi w zwykłych supermarketach i dyskon‑ tach. Co więcej, Polacy zwracają coraz większą uwagę na pochodzenie i walory zdrowotne produktów – są otwarci na wyroby ekologiczne i naturalne, których wybór w delikatesach jest szeroki. W jakim stopniu pogorszenie się sytuacji delikatesów spowodowane jest ekspansją dyskontów, które wprowadzają coraz więcej produktów delikatesowych? W ostatnich latach coraz bardziej zacierały się różnice między dyskontami, supermarketami i delikatesami. Te pierwsze bardzo poprawiły wizerunek swój i swoich marek własnych – nadal postrzegane są jako tanie sklepy, jednak oferujące produkty wysokiej jakości. REKLAMA

Spodziewam się upadłości w hurcie, bo duże sieci handlowe prą do skracania łańcucha dostaw i bezpośredniej współpracy z producentami Monika Woźniak napędzany jest obecnie dobrą sytuacją na rynku pracy, wzrostem dochodu rozporządzalnego oraz programem 500+. Mniejsze sieci, chcąc utrzymać pozycję na tak mocno konkurencyjnym rynku, będą organizować się w grupy zakupowe. Formatem, dla którego może zabraknąć miejsca na rynku, są hipermarkety. Jak może wyglądać handel spożywczy w 2020 roku? Mniejsze sklepy franczyzowe powinny umocnić pozycję. W przypadku wielkopowierzchniowych delikatesów można spodziewać się zamykania nie‑ rentownych placówek. Dobre perspektywy mają sklepy specjalistyczne. Dla delikatesów szansą jest też rozwój e­‑handlu. Rozmawiał Łukasz Rawa

SUPERMARKETY MUSZĄ ZNALEŹĆ POMYSŁ NA SIEBIE

SŁOWO, KTÓRE PARZY?

Upadek Bomi, wysoce prawdopodobne bankructwo Almy, sieć Piotr i Paweł zrywająca z wizerunkiem sklepów dla bogatszej klienteli… Czy słowo „delikatesy” w nazwie zaczyna parzyć? Zdania na ten temat są podzielone. Według Sebastiana Tradycja i nowoczesność Starzyńskiego, prezesa instytutu badawczego ABR Se‑ sta, formuła delikatesów powoli wyczerpuje się na rynku i wymaga poważnych zmian strukturalnych. Jednak już w ocenie Viktora Riemera z Information Resources, jednej z największych agencji badawczych na świecie, format ma przed sobą przyszłość, pod warunkiem że na nowo określi się, czym on ma być. Żeby tak się stało, odpowiedzialni za to ludzie muszą zrozumieć, jakie są oczekiwania konsumentów, a przecież one ciągle się zmieniają. – Supermarket delikatesowy musi się stać pierwszym wyborem swojego klienta i oferować mu znacz‑ nie więcej niż tylko sprzedaż towarów – uważa ekspert.

Lidl rozpoczął niedawno kampanię, która przekonu‑ je klientów, że soki i serki marki własnej Lidl są tak samo dobre, a przy tym tańsze od produktów zna‑ nych producentów. Nikogo już nie dziwi obecność na półkach sklepów dyskontowych win po 100 zł za butelkę, drogich wędlin, serów, owoców morza, markowych butów, odzieży czy alkoholu. Z drugiej strony delikatesy nadal mają niepowtarzalny asorty‑ ment, skierowany do wąskiej grupy klientów, który z pewnością nie pojawi się w ofercie dyskonterów. Będą kolejne upadłości w polskim handlu? Można się spodziewać, że więcej upadłości nastąpi w hurcie, bo duże sieci handlowe prą do skracania łańcucha dostaw i bezpośredniej współpracy z pro‑ ducentami. Konsolidacja powinna przyspieszyć z uwagi na brak atrakcyjnych lokalizacji umożliwiających rozwój organiczny. Dyskonty oraz supermarkety mają przed sobą dobre perspektywy wzrostu. Handel detaliczny

Fot. Augeo Ventures

NA RYNKU JEST MIEJSCE DLA DELIKATESÓW

Riemer zwraca również uwagę na to, że rozwój sek‑ tora handlu detalicznego w krajach rozwiniętych gospodarczo przebiegał zazwyczaj w czterech eta‑ pach. Na początku duże sieci podbijały europejskie i amerykańskie rynki. Wówczas istniało jeszcze miejsce dla tradycyjnych supermarketów. W kolejnej fazie agresywne działania dyskontów powodowały wy‑ soką konkurencję cenową, wypierając z rynku nieza‑ leżne supermarkety. Po zmniejszeniu liczby graczy następowała dywersyfikacja strategii dominujących podmiotów. W konsekwencji część sieci handlowych poszerzała swój asortyment. Obecnie supermarkety

w Europie i w Stanach Zjednoczonych idą o krok dalej – świadczą wiele dodatkowych usług. Po znaczącym spadku poziomu cen na rynku supermarkety zaczyna‑ ją różnicować produkty i oferty marek typu premium. – W ostatnim, czwartym etapie rozwoju, sieci handlowe wprowadzają nowe koncepcje biznesowe właśnie po to, by lepiej służyć klientom. Zapewniają takim działaniem wyższy komfort, poprzez zindywidualizowany asorty‑ ment oraz dodatkowe usługi, np. zamówienia online i dostawę produktów bezpośrednio do domu – wyjaśnia ekspert z firmy Information Resources.

Trzy etapy naraz

Sprzedawcy w naszym kraju muszą obecnie zmagać się zarówno z niskimi cenami na ryku, jak i agresyw‑ nymi strategiami sieci dyskontowych oraz nowy‑ mi kanałami sprzedaży, np. online. Oznacza to, że rodzime sieci handlowe przechodzą jednocześnie drugi, trzeci i czwarty etap rozwoju. Tymczasem w krajach zachodniej Europy etapy te płynnie za‑ chodziły jeden po drugim. Teraz przebiega tam wy‑ raźna czwarta faza rozwoju. – W Europie Zachodniej wiele supermarketów zbankrutowało, a inne zostały zakupione przez duże międzynarodowe sieci deta‑ liczne. Jednak te, które przetrwały, odnoszą sukcesy

mimo silnej konkurencji – podkreśla Riemer. Nato‑ miast w opinii Andrzeja Falińskiego, dyrektora Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, problem delikatesów tkwi również w znalezieniu strategii i zrozumieniu nowego trendu. Operacyjnie bowiem zarządzane są, jego zdaniem, bardzo dobrze. Dlate‑ go w niektórych sklepach postawiono na promocję marki własnej. Zwiększa to skalę zakupu, promocji, wsparcia sprzedaży, przy zachowaniu własnościo‑ wego status quo partnerów. Ekspert również prze‑ widuje, że firmy postępujące inaczej raczej upadną. Będą przejmowane w całości lub po kawałku.

Zmiana jest dobra

Właściciele supermarketów delikatesowych w Polsce muszą pozyskiwać wiedzę na temat aktualnych prefe‑ rencji konsumentów oraz nowych trendów na rynku. Jak zauważa Riemer, szansą dla delikatesów jest po‑ nadto stałe poszukiwanie innowacyjnych pomysłów na usługi. Reasumując, należy inwestować w pozyskiwanie danych na temat potrzeb klientów oraz wyników analiz Big Data tak długo, jak wystarcza na te cele pieniędzy. Następnie w oparciu o otrzymane informacje warto opracować i zmienić swoją indywidualną strategię, nie oglądając się na to, co robią inni. (ŁR)


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


26

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

zły rok zakładają Plany Lidla na przys 5 sklepów otwarcie około 30‑3 e zbliżonym koncepci w identycznym bądź

Na otwarcie Lidla nr 600 przybyły tłumy klientów

część przestrzeni zagospodarowano z myślą o rozwiązaniach convenience. Jedną z nowości jest specjalna szafa chłodnicza z produktami ready­‑to­‑eat (podobną znaleźć można od dłuższego czasu w Biedronce). W poznańskim Lidlu prowadzona jest testowa sprzedaż świeżych ciast. Spory nacisk niemiecka sieć położyła także na kategorię pieczywa, w której popra‑ wiona została ekspozycja. Jeśli chodzi o ofertę przemysłową, to nowości w Lidlu dotyczą przede wszystkim odmienionego konceptu kosmetycznego (silny nacisk na markę własną Cien). W sklepie znalazło się miejsce również Oświetlone po nowemu stoisko z pieczywem na nowe kasy (z ekranem dotykowym) oraz toalety dla klientów. Rodzice przy‑ chodzący na zakupy z niemowlętami skorzystają na‑ tomiast z popularnego „przewijaka”, umieszczonego w wydzielonej strefie pielęgnacji niemowląt. Z kolei dla pracowników Lidla przygotowano rozbudowaną strefę socjalną, z w pełni wyposażoną kuchnią, do‑ stępem do intranetu i salą do prowadzenia szkoleń.

LIDL WPROWADZI DO SWOICH MARKETÓW NOWATORSKIE ROZWIĄZANIA

NIEMIECKI DYSKONTER

OTWORZYŁ „SKLEP PRZYSZŁOŚCI” Sieć Lidl uruchomiła w Poznaniu swój 600. sklep w Polsce. Nie jest to zwykła placówka, lecz pierwszy supermarket zaaranżowany według nowych zasad.

O

biekt o powierzchni 1400 mkw. już w drzwiach wita klientów nowym koncep‑ tem o nazwie Lidl­‑to­‑go. To automat vendin‑ gowy, w którym kupić można kawę w przystępnej cenie. Z naszych informacji wynika, że projekt będzie udoskonalany i systematycznie wprowadzany do kolejnych dyskontów.

Bio znaczy lepsze? A zatem jest w sprzedaży

Zielony sklep

Kolejna nowość to szereg rozwiązań przyjaznych środowisku. Zaliczyć można do tej kategorii grun‑ towe pompy ciepła wykorzystujące energię geoter‑ malną do ogrzewania bądź chłodzenia. Instalację umieszczoną pod posadzką uzupełnia zintegrowa‑ ny system odzysku ciepła z lad chłodniczych oraz system wentylacji z rekuperacją. Innym przykładem rozwiązań proekologicznych jest instalacja fotowoltaiczna, czyli panele na da‑ chu wykorzystujące energię słoneczną i przetwa‑ rzające ją w prąd. Efekt? Redukcja emisji dwutlenku węgla. Przekłada się to również na bardzo konkretne oszczędności, gdyż w sumie poznański sklep jest w ponad 20 proc. samowystarczalny energetycznie. W całym budynku zamontowane zostało oświetlenie wyłącznie typu LED, zmniejszające zużycie prądu o połowę, w porównaniu z oświetleniem tradycyj‑ nym. Zoptymalizowano także wykorzystanie światła dziennego do doświetlenia sali sprzedaży – służy temu rozbudowana, szklana fasada budynku. Po‑ nadto zebrana z obiektu woda deszczowa jest odzy‑ skiwana i wykorzystywana dla celów gospodarczych i bytowych, takich jak podlewanie terenów zielonych czy spłukiwanie wszystkich toalet.

Nowoczesne kasy przysłużą się klientom, ale również pracownikom

Koncept Lidl­‑to­‑go będzie wdrażany stopniowo w innych sklepach niemieckiej sieci

Żegnaj błękicie

600. sklep Lidla w Polsce różni się od starszych placówek sieci również kolorystycznie. Tym razem postawiono na spokojne, szare odcienie, zamiast dotychczasowych kolorów – niebieskiego i żółtego. Podobne rozwiązanie wprowadzane jest stopniowo w sklepach Lidla już od kilku miesięcy. Znaleźć je można już w mniej więcej co piątym obiekcie sieci, a docelowo wszystkie placówki dostosowane zosta‑ ną kolorystycznie do nowego standardu. Z naszych informacji wynika, że plany Lidla na przy‑ szły rok zakładają otwarcie około 30­‑35 sklepów w identycznym bądź zbliżonym koncepcie (nie we wszystkich lokalizacjach uda się zastosować wszyst‑ kie rozwiązania). Równolegle dyskonter zamierza dostosowywać starsze obiekty do swojego najno‑ wocześniejszego konceptu. Ten proces powinien objąć w 2017 roku do 15 sklepów. Tekst: Paweł Jachowski Zdjęcia: Łukasz Stępniak i Paweł Jachowski

Na tym proekologiczność nowego Lidla się nie koń‑ czy. Na parkingu przed sklepem znajduje się stacja ładowania aut elektrycznych, w której wykorzystywa‑ na jest wyłącznie tzw. „zielona energia”. W godzinach otwarcia sklepu klienci mogą naładować baterie swoich aut bezpłatnie.

Powiew świeżości

Spore zmiany zaszły również na samej sali sprzeda‑ ży. Więcej miejsca Lidl przeznaczył na ekspozycję owoców i warzyw w ramach Ryneczku Lidla. Pod względem liczby SKU, dyskonter już tylko nieznacz‑ nie ustępuje supermarketowej konkurencji. Znaczną

„Świeży pomysł na każdy dzień” – jedna z nowości

Nie tylko Tesla naładuje przy Lidlu baterie za darmo

Atrakcyjna strefa przykasowa


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Fot. Tesco Polska

UDOWODNILIŚMY, ŻE CHCEMY

ROZWIJAĆ SIĘ W POLSCE Rozmowa z Adamem Manikowskim, dyrektorem zarządzającym w firmie Tesco Polska W podpoznańskich Komornikach ruszyło właśnie trzecie centrum dystrybucyjne Tesco w Polsce. Co daje wam ta inwestycja? Przede wszystkim pozwoli zoptymalizować nam koszty działalności logistycznej w Polsce i poprawi siatkę dystrybucyjną. Z nowego magazynu towary będą dostarczane do 119 sklepów na północy i zachodzie kraju. Nasza najnowsza inwestycja wiąże się również z po‑ wstaniem kolejnych miejsc pracy i jest dowodem na to, że Tesco w Polsce stawia na rozwój. Kiedy inwestycja w nowy magazyn się zwróci? Trudno jest rozpatrywać ten jeden element naszej działalności w oderwaniu od całego biznesu. Mamy w Polsce ponad 400 sklepów i na logistykę patrzymy całościowo. Dzięki trzem dużym magazynom będzie‑ my w stanie znacznie lepiej dostosować asortyment do potrzeb klientów, co przełoży się na poprawę konkurencyjności sieci. Czy Tesco zamierza rozwijać w Polsce koncept sklepów convenience? Co dały firmie testy tego formatu na stacjach PKN Orlen? Po kilku miesiącach współpracy postanowiliśmy zakończyć testowanie sklepów Tesco Express na wybranych stacjach Orlenu. Zdobyliśmy cenne REKLAMA

doświadczenie, które z pewnością zaowocuje w przy‑ szłości. Przy jednym z naszych krakowskich biur wciąż działa placówka w formacie Express, jednak nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji w sprawie tego kanału. Skupiamy się na optymalizacji modelu biznesowego, aby poprawić swoją konkurencyjność, m.in. z tego względu zdecydowaliśmy się na centra‑ lizację zarządzania w Europie Środkowej. Jak przebiega centralizacja zarządzania Tesco w środkowej Europie? Kiedy ten proces zostanie zakończony? Założyliśmy, że stworzenie jednej jednostki biz‑ nesowej w regionie zajmie trzy lata. To jest mo‑ delowa transformacja. W każdym kolejnym roku centralizujemy kolejne procesy, tak aby stworzyć najefektywniej zarządzaną sieć handlową w tej czę‑ ści Europy. Najważniejsze jest jednak to, że klienci widzą efekty naszej pracy. Przykładem niech będzie stale rozwijająca się gama produktów Finest, nowe produkty z linii Free From czy asortyment grillowy – wszystko to zbudowaliśmy dzięki współpracy i do‑ świadczeniu menadżerów z czterech krajów. Z kolei za kilka miesięcy do wybranych sklepów w Polsce zawita próbnie system Scan & Shop, który jest już testowany na Węgrzech i Słowacji.

Chcemy stworzyć najefektywniej zarządzaną sieć handlową w naszej części Europy Adam Manikowski Jak wyglądają plany otwarć nowych sklepów do końca tego roku i na kolejne dwanaście miesięcy? Chodzi nam o to, żeby jak najlepiej wykorzystać potencjał istniejących placówek. Podobnie będzie

27

w przyszłym roku. Proszę zauważyć, że praktycznie żadna sieć handlowa nie skupia się już tak mocno jak dawniej na otwarciach, na „pogoni za przestrzenią”. Wydaje się, że dziś kluczem do sukcesu jest nie szybka ekspansja, a optymalizacja portfolio sklepów i takie ich prowadzenie, żeby były jak najbardziej konkurencyjne. Czy w przyszłym roku mieszkańcy kolejnych polskich miast zyskają dostęp do usługi Tesco Ezakupy? Już teraz docieramy do dużej części populacji Polski. Patrzymy na kolejne miasta i szukamy tych, w któ‑ rych e­‑sklep miałby największy potencjał rozwoju. Tam, gdzie taki potencjał zauważymy, na pewno zainwestujemy. W tej chwili pracujemy nad umocnie‑ niem się w e­‑commerce w aglomeracji poznańskiej, gdzie liczba zakupów dokonywanych przez internet wzrasta naprawdę szybko. Jaki będzie przyszły rok dla Tesco i całego handlu detalicznego? Konkurencja na rynku handlowym w Polsce jest chyba najsilniejsza w całej Europie i w 2017 roku z pewnością się to nie zmieni. Wierzę, że najbliż‑ szy rok będzie dla Tesco dobry. Wiele działań, które już podjęliśmy, głównie tych związanych z centrali‑ zacją, sprawi, że nasz biznes będzie dużo mocniej‑ szy. Wzrosty sprzedaży i udziałów w rynku, które notujemy, pokazują, że idziemy w dobrym kierunku. Szczególnie mocno liczymy na rozwój w obszarze e­‑commerce. Serwis Tesco Ezakupy cały czas rośnie dwucyfrowo, mamy już 50 proc. polskiego rynku sprzedaży żywności online. Widzimy, że klienci polu‑ bili ten sposób robienia zakupów, a Tesco jako jedyna sieć handlowa w kraju jest w stanie zaoferować im rzeczywistą multikanałowość. Rozmawiał Paweł Jachowski


28

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

HAND EL I DYSTRYBUCJA Fot. Konrad Kaszuba

POLSKA WAŻNA DLA NIEMIECKIEGO DYSKONTERA

ALDI CHCE GONIĆ NETTO?

Niemiecka sieć Aldi otworzyła w ub.r. w Polsce 12 sklepów, podczas gdy na macierzystym rynku zamknęła ich 48. Nasz kraj znajduje się na drugim miejscu pod względem dynamiki ekspansji dyskontera. Jednak do czołowej trójki – Biedronki, Lidla i Netto – jeszcze wciąż daleko.

N

a koniec 2014 roku, obecna na polskim rynku od dziesięciu lat sieć Aldi Nord prowadziła w naszym kraju 93 sklepy. W ub.r. niemiecki operator otworzył 12 nowych placówek. W tym roku doszło kilka kolejnych,

a zatrudnienie przekroczyło 1200 osób. Lada moment sieć otworzy drugi dyskont w Warsza‑ wie, w pobliżu skrzyżowania al. Krakowskiej z ul. Łopuszańską. Placówka będzie musiała walczyć o klientów z oddalonym o niespełna

200 metrów Lidlem – ta sieć ma w Polsce już blisko 600 dyskontów. Aldiemu będzie ciężko gonić nawet Netto, które posiada 350 placówek. W ub.r. Duńczycy uruchomili 20 dyskontów, a na br. zaplanowali podobną liczbę otwarć.

EUROPEJSKA STRUKTURA ALDI NORD Aldi Nord jest jedną z wiodących firm handlowych w Europie. Grupa posiada ponad 2300 sklepów w zachodnich, północnych i wschodnich Niemczech, zajmując pierwsze miejsce wśród sieci dyskontowych. Ponadto działa w ośmiu innych europejskich krajach. Obroty Grupy Aldi Nord wzrosły z 21,1 mld euro w 2014 roku do 21,8 mld euro w ub.r. W 2015 roku klienci dokonali we wszystkich sklepach niemieckiej sieci około 1,2 mld transakcji.

Nowo otwierane sklepy Aldi są większe niż dotychczas – mają po 1000­‑1200 mkw.

Polacy lubią markowe produkty

Sklepy sieci Aldi Nord oferują średnio 1300 pro‑ duktów z 70 grup towarowych, w tym m.in. tek‑ stylia, buty, elektronikę, artykuły gospodarstwa domowego, dla majsterkowiczów oraz do ogrodu.

LICZBA SKLEPÓW ALDI NORD W EUROPIE* - 48 2387 2339 -9 908 899 -2 500 498 Europa: kraje, w których działają sklepy Aldi

Niemcy

Francja

* stan na koniec roku kalendarzowego

Holandia

+1 460 461

2014 + 15 245 260

-7 227 220

Belgia Hiszpania i Luksemburg

+ 12 93 105

0 47 47

Polska

Portugalia Źródło: Planet Retail

Fot. AKPA

KLIENCI WYMAGAJĄ

Dania

2015

OD NAS CORAZ WIĘCEJ Rozmowa z Małgorzatą Sosnowską, dyrektorem ds. kategorii w Jeronimo Martins Polska Kilka tygodni temu w sklepach sieci Biedronka pojawiły się tekstylia łazienkowe zaprojektowane przez Maciej Zienia. Sieci handlowe coraz częściej prowadzą kampanie promocyjne wykorzystujące znane nazwiska. Dlaczego Biedronka decyduje się na tego typu współpracę – chodzi o prestiż, nobilitację, wizerunek? To efekt sytuacji na rynku handlowym i zmian w za‑ chowaniu konsumentów. Stają się oni coraz bardziej wymagający, dlatego – odnosząc się zwłaszcza do kategorii tekstyliów – musimy się wyróżnić, zapropo‑ nować coś nowego. Dzięki temu, że współpracujemy z uznanymi projektantami, możemy zaproponować ekskluzywny, dobrze zaprojektowany wyrób w przy‑ stępnej cenie. Projektanci, tacy jak Maciej Zień czy duet Paprocki & Brzozowski, tworzą na co dzień modę elitarną, głównie dla zamożnych klientów w dużych miastach. Natomiast linie produktów za‑ projektowanych dla Biedronki pozwalają im dotrzeć również do mniejszych miejscowości, stworzyć coś ładnego dla szerszej grupy odbiorców.

Która z dotychczasowych akcji tego typu odniosła największy sukces? Trudno jednoznacznie stwierdzić, ponieważ każda była inna. Zaczynaliśmy z Paprockim i Brzozowskim oraz Fundacją DKMS – od kocyków stworzonych, aby promować oddawanie szpiku kostnego. Potem były poduszki zdobione znakami zodiaku również duetu Paprocki & Brzozowski, pościel zaprojektowana przez duet Bohoboco, buty i dodatki Loft37, a wreszcie kolekcja tekstyliów łazienkowych Macieja Zienia. Każdy taki projekt to dla nas nowe doświadczenie. Biedronka przestaje być sklepem typowo spożywczym. Rozwijacie asortyment tekstylny, drogeryjny i przemysłowy. Jak to wszystko pomieści się w waszych sklepach? Posiadamy placówki w różnych formatach, naj‑ większe mają ponad 1000 mkw. i właśnie takie wybieramy dla projektów, o których rozmawiamy. Dzięki temu nasze produkty mogą być wyekspo‑ nowane jak należy. Klientów zawsze informujemy, że dany produkt jest dostępny tylko w wybranych sklepach sieci Biedronka.

Małgorzata Sosnowska i Maciej Zień podczas spotkania, na którym została zaprezentowana kolekcja projektanta Home & Spa dla sieci Biedronka Jak zmienił się dział tekstylny Biedronki w ciągu kilku ostatnich lat? Pracownicy działu tekstylnego wywodzą się z bran‑ ży odzieżowej, więc mają wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie. Dzięki temu wiedzieliśmy, jak ugryźć sezonowość niektórych produktów, kto je kupuje. Ofertę musieliśmy dopasować do szerokiej grupy naszych klientów, bo w Biedronce kupują zarówno osoby młode, jak i dojrzałe. To są bardzo ciekawe projekty, jednak ze względu na sezonowość branży

i zmieniające się trendy trudno przewidzieć, jak dział tekstylny Biedronki będzie wyglądał za parę lat. Na razie model tekstylny się sprawdza. Również w małych miejscowościach? Tak, szczególnie jeśli Biedronka jest jedynym więk‑ szym sklepem na danym obszarze. W takich przy‑ padkach oferujemy klientom możliwie duży wybór tekstyliów i artykułów dla domu. Rozmawiał Łukasz Stępniak


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Około 93 proc. asortymentu stałego stanowią marki własne. Polskie placówki odbiegają od tej średniej i z wynikiem 11,4 proc. plasują się na drugim miej‑ scu zestawienia krajów, gdzie Aldi oferuje najwięcej

OD 2014 ROKU ZATRUDNIENIE W PRZECIĘTNYM SKLEPIE ALDI W POLSCE ZWIĘKSZYŁO SIĘ O PRAWIE 2 OSOBY

są m.in. wyroby ekologiczne i bio oraz artykuły z certyfikatem Fairtrade. W polskich dyskontach niemieckiej sieci oferowano dwa lata temu tylko pięć takich indeksów, a na koniec ub.r. było ich 10. Dla porównania, najwięcej artykułów ekologicznych i bio Aldi ma w ofercie w Niemczech (125 SKU). Lide‑ rem zestawienia produktów z certyfikatem Fairtrade jest z kolei Holandia (37 SKU). Potencjał rozwoju tego typu artykułów jest bardzo duży, a ich liczba – ze względu na aktualne trendy w handlu (m.in. trend prozdrowotny) – będzie rosła.

Zwiększają zatrudnienie

Aldi Nord również w Polsce pracuje nad poprawą standardów i architektury sklepów. Nowe placówki, o powierzchni od 1000 do 1200 mkw., oferują klien‑ tom znacznie więcej miejsca. Okna sięgające podłogi wpuszczają dużo światła dziennego, redukując za‑ potrzebowanie na sztuczne oświetlenie. Zmniejszyć koszty bieżącej działalności pozwala też, montowane w nowych sklepach, energooszczędne oświetlenie LED. Równocześnie sieć stawia na lepszą obsługę klienta. Porównując liczbę pracowników zatrudnionych przez

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

29

Aldiego w Polsce w 2014 i 2015 roku, można zauwa‑ żyć, że zwiększyła się obsada sklepów. W 2014 roku na dyskont przypadało średnio 9,3 etatu, podczas gdy w ub.r było to już 11 etatów. Ten wynik plasuje nas trochę poniżej środka stawki przedsiębiorstw tworzących Grupę Aldi Nord. Więcej etatów na sklep jest m.in. w Belgii i Luksemburgu (13,5), Niemczech (13,4), Portugalii (13) i Holandii (12,5). Najmniej, bo nieco ponad 8 pracowników wypada średnio na skle‑ py działające we Francji. Sebastian Szczepaniak

INFORMACJA HANDLOWA

produktów markowych. Liderem tego rankingu jest Dania (ponad 12 proc.). Na ostatnim miejscu są Bel‑ gia i Luksemburg, gdzie produkty markowe stanowią zaledwie 0,3 proc. oferty dyskontera.

Zwrot w stronę eko

Aldi Nord dopiero rozpoczął rozwój niektórych grup produktowych w naszym kraju, czego przykładem

ASORTYMENT SKLEPÓW ALDI NORD Kraj Portugalia Hiszpania Dania Polska Holandia Francja Niemcy Belgia i Luksemburg

* udział w stałym asortymencie

Liczba SKU 1477 1422 1394 1339 1238 1210 1183 1113

Udział marek własnych (w proc.)* 92,3 90,2 87,7 88,6 97,7 94,6 94,8 99,7

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Źródło:Planet Retail, dane za 2015 rok

PRASA WAŻNA W MAŁYCH PUNKTACH Magazyny telewizyjne i pisma dla kobiet to naj‑ lepiej sprzedające się tytuły prasowe w małych punktach – wynika z analizy tegorocznych wyni‑ ków sprzedaży, przygotowanej przez Kolportera. Małe punkty to prywatne kioski, saloniki i sklepy małoformatowe, potrafiące osiągać bardzo do‑ bre wyniki – najlepsi sprzedają miesięcznie ponad 7000 egzemplarzy różnych tytułów prasowych. Wyniki małych punktów pokazują, że ten najbar‑ dziej tradycyjny segment sprzedaży prasy ma cały czas duży potencjał. (AU)

SIEĆ MARKS & SPENCER WYCHODZI Z POLSKI Sieć Marks & Spencer ogłosiła rozpoczęcie konsulta‑ cji z pracownikami w związku z planami zamknięcia wszystkich 11 sklepów w Polsce. Decyzja została podjęta po przeprowadzeniu kompleksowego prze‑ glądu 466 zagranicznych sklepów. W ubiegłym roku działalność własna Grupy na dziesięciu rynkach przyniosła stratę w wysokości 45 mln funtów przy przychodach wynoszących 171 mln funtów. Nie‑ które rynki przynosiły straty przez ostatnie pięć lat, co było spowodowane m.in. zbyt małą skalą działalności. Marks & Spencer ogłosił zamiar za‑ mknięcia 53 sklepów własnych, w tym dziesięciu w Chinach i siedmiu we Francji, a także wszystkich sklepów na Węgrzech, Litwie, w Estonii, Słowacji, Rumunii, Holandii, Belgii i Polsce. W naszym kraju pracę straci 351 osób. (AU) WYBO_PO_ONS_WH_192x250.indd 1

20/10/2016 13:56


30

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

HAND EL I DYSTRYBUCJA

HANDLOWA PEREŁKA W CENTRUM WARSZAWY

NOWOCZESNY PIOTR I PAWEŁ W ZABYTKOWEJ HALI KOSZYKI Sieć Piotr i Paweł otworzyła supermarket w warszawskiej hali Koszyki. To jeden z najnowocześniejszych w Polsce konceptów handlowych w pełni dostosowany do zrewitalizowanego otoczenia, w którym powstał.

P

się ekspozycją ryb i owoców morza, oddany został dzięki nowo zaprojektowanym wnętrzom, meblom i odpowiedniemu oświetleniu. Świeżo przygotowywane kanapki i wyciskane soki, wypiek pieczywa w kamiennym piecu, na bieżąco porcjowane i pakowane wędliny, sery oraz domowe wyroby garmażeryjne to przykłady minigastronomii pod dachem supermarketu. Klienci poszukujący

Wyjątkowego klimatu przedwojennym wnętrzom dodaje kolorystyka sklepu, liczne akcenty świetlne i drewno, z którego zrobiono elementy mebli i którego użyto do wykończenia sali sprzedaży

Fot. Archiwum

iotr i Paweł w hali Koszyki jest 138. sklepem poznańskiej sieci i 11. uruchomionym w br. Założenia przyświecające architektom od‑ powiedzialnym za odnowienie przedwojennej hali – niegdyś kultowego targu – znalazły odzwiercie‑ dlenie w projekcie supermarketu. Klimat lokalnego rynku, na którym klienci poczują aromat świeżego pieczywa, odnajdą owoce i warzywa oraz zachwycą

produktów zdrowych bądź będący na specjalistycz‑ nych dietach odnajdą szeroką gamę produktów bio, bezglutenowych, bezcukrowych, sojowych, niskotłuszczowych oraz superfoods. Nowością są specjalne strefy i stanowiska do ekspo‑ zycji i degustacji promowanych produktów. Owoce i warzywa wyeksponowane zosta‑ ły nie tylko na drewnianych meblach, lecz również na specjalnych stołach

chłodniczych. Ułatwieniem, skracającym czas poświęcony na zrobienie zakupów, jest dostępny w formule samoobsługowej szeroki asortyment produktów świeżych – serów, wędlin, paczkowa‑ nego mięsa czy dań gotowych. Klimatu przedwojennym wnętrzom dodaje kolorystyka sklepu, liczne akcenty świetlne i drewno, z którego zrobiono elementy mebli i użyto do wykończenia sali sprzedaży. Nowością w tym wyjątkowym supermar‑ kecie jest również program lojalnościowy „Podwajamy rabaty”, z którego klienci Piotra i Pawła w hali Koszyki mogą korzystać jako pierwsi w Warszawie. (PJ)

GRUPA ZAKUPOWA – ALTERNATYWA DLA FRANCZYZY

POWRÓT KUPCA Ile muszę zapłacić, ile na mnie zarobicie, gdzie jest haczyk – pytają właściciele sklepów zainteresowani wstąpieniem do grupy zakupowej. Odpowiedź: tu nie ma opłat, a o wszystkim decydują detaliści.

N

ajlepszy dla grup zakupowych był początek lat 90., później rozwinęły się systemy franczyzowe i zdominowały polski handel tradycyjny. Jednak o tym, że franczyza nie jest jedynym wyborem bizne‑ sowym, świadczy przykład Polskiej Grupy Zakupowej Kupiec. W jej skład wchodzi 188 sklepów, ale już na po‑ czątku przyszłego roku ich liczba ma przekroczyć 200. Kupiec jest w trakcie rozmów z pięcioma regionalnymi sieciami, które skupiają od 3 do 20 placówek, i wszystko wskazuje na to, że negocjacje zakończą się sukcesem.

Jest on tym bardziej prawdopodobny, że grupy zaku‑ powe są ostatnio postrzegane jako kusząca alternatywa dla franczyzy. Zwłaszcza tej twardej, w której właściciel sklepu nie decyduje prawie o niczym.

Żadnych opłat, żadnych kar

W branży mówi się o zmęczeniu franczyzą, niektórzy niezależni detaliści mają „alergię” na to słowo. Twierdzą, że „franczyza to wyłącznie narzędzie do wzbogaca‑ nia się operatora kosztem detalisty”. Mocne słowa.

Choć w lwiej części są niesłuszne, to pokazują, jak ta formuła organizacyjna jest postrzegana przez część uczestników rynku. Grupa zakupowa jest mniej sfor‑ malizowaną, swobodniejszą organizacją, jest więc dla przeciwników franczyzy naturalnym wyborem. Prawie wszyscy już bowiem zdają sobie sprawę z tego, że w pojedynkę niewiele osiągną, a nawet mogą nie przetrwać. – Rynek potrzebuje takiej oferty. Właściciele sklepów zmęczyli się już rozwiązaniami franczyzowymi, chcą mieć wpływ na to, z czego żyją, i osiągać sukcesy. Tak się zresztą dzieje. Nie zamierzają być zakładnika‑ mi operatorów – przekonuje Marcin Bańka, prezes PGZ Kupiec. Jego zdaniem we franczyzie najbardziej przeszkadza detalistom zbyt duże uzależnienie od centrali i wtrącanie się jej w każdy obszar działalności. – Narzekają na to, że ktoś ingeruje w ich marże, że jest coraz więcej umów zawierających niekorzystne zapisy, a także na niewystarczające wsparcie ze strony opera‑ tora – mówi Marcin Bańka. Pytany o to, jaką przewagę mają grupy zakupowe, odpowiada: – Oferujemy sys‑ tem partnerski, dostosowany indywidualnie do każdego uczestnika. Zdarza się, że rozmawiamy o przystąpieniu sklepów, które mają już wypracowane umowy z do‑ stawcami, niekiedy są one lepsze od naszych. Wtedy je

honorujemy. Nie ma żadnych opłat ani kar, gdy się roz‑ stajemy – choć to zdarza się niezwykle rzadko. Dzielimy się z kupcami informacjami – wszyscy są pod wrażeniem tego, jak szeroki dostęp do danych z systemu mają nasi uczestnicy – wylicza prezes.

Decyduje sieć, nie operator

W podobnym tonie o atutach grup zakupowych i sła‑ bych stronach franczyzy wypowiada się Wojciech Śliwa, właściciel Delikatesów Paleo. – Franczyzodawca narzuca praktycznie wszystko – od warunków współpracy po ceny. W grupie zakupowej decyduje uczestnik, czyli sieć, i to Kupiec musi się dostosować do tego, czego ja ocze‑ kuję. Jeśli nie odpowiadają mi warunki Kupca dotyczące pewnych grup towarowych, mogę je wyłączyć. Nie muszę brać wszystkiego od jednego dostawcy. Jeśli sam potrafię coś wynegocjować, to wspaniale – mówi Śliwa. I dodaje: – Wielu osobom ciężko zrozumieć, że nie muszą tu za nic płacić, zastanawiają się, ile mogą stracić, ile my na tym zarabiamy itp. Ludzie robią się nieufni. Odpowiadam: to nie jest franczyza – grupy zakupowe działają, żeby zado‑ wolić małe sieci, które są w nich zrzeszone – podkreśla właściciel sklepów Paleo. Hubert Wójcik



32

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

HAND EL I DYSTRYBUCJA

SENIOR

FAKTY I MITY O STARSZYCH KONSUMENTACH

NA ZAKUPACH

Fot. Fotolia

wynosi 48,2 mld zł wydanych w trakcie przeciętnie 464 wizyt w sklepach. Struktura wydatków tych gospodarstw na FMCG w podziale na poszczególne formaty sklepów wygląda następująco: dyskon‑ ty (21 proc.), supermarkety (17 proc.), tradycyjne sklepy spożywcze (15 proc.), sklepy wielobranżowe (14 proc.), hipermarkety (12 proc.), drogerie (3 proc.) i inne miejsca, w których robi się zakupy (17 proc.).

Reprezentanci tzw. srebrnej generacji, czyli ludzi po sześćdziesiątce, dobrze orientują się w cenach poszczególnych produktów, ale jednocześnie podczas robienia zakupów nie kierują się tylko promocją. Często decydują się na sprawdzone wyroby, ceniąc sobie ich wysoką jakość.

W

raz ze wzrostem liczebności grupy kon‑ sumentów zwanej umownie srebrną ge‑ neracją (silver generation) zwiększa się jej znaczenie dla wybranych gałęzi gospodarki, w tym dla handlu i sektora FMCG. Udział seniorów w całkowitej wartości zakupów dokonywanych

przez polskie gospodarstwa domowe wynosi obecnie blisko 30 proc., a w 2035 roku sięgnie 37 proc. Osoby w wieku 60 lat i więcej dysponu‑ ją 21 proc. ogólnej siły nabywczej całej populacji. Roczna wartość zakupów dla gospodarstw domo‑ wych prowadzonych przez tę grupę konsumentów

55 PROC. SENIORÓW NIE LUBI ZMIENIAĆ MAREK, DO KTÓRYCH SĄ PRZYZWYCZAJENI, A 48 PROC. CZUJE SIĘ PRZYWIĄZANE DO KUPOWANYCH BRANDÓW Wyniki badania przeczą licznym stereotypom doty‑ czącym populacji konsumentów seniorów. Okazuje się, że dobrze orientują się oni w cenach poszczegól‑ nych produktów – deklaruje to trzy czwarte ankie‑ towanych. Starsi klienci chętnie korzystają również z promocji cenowych. 61 proc. respondentów po sześćdziesiątce zgadza się się ze stwierdzeniem, że „obniżki cenowe pozwalają zaoszczędzić dużo pieniędzy”. Równie istotna jest dla nich wysoka ja‑ kość, której gwarancją są markowe wyroby. 55 proc. seniorów nie lubi zmieniać marek, do których są przyzwyczajeni, a 48 proc. czuje się przywiązane do kupowanych brandów. Ludzie ci większą wagę przywiązują do produktów świeżych, ekologicz‑ nych i mają wysokie poczucie odpowiedzialności za środowisko, w którym żyją. Typowy reprezentant srebrnej generacji niechętnie zmienia też miejsce, w którym robi zakupy, doceniając atmosferę mniej‑ szych i specjalistycznych placówek. (RED)

EUROCASH SKONSOLIDUJE RYNEK SKLEPÓW Z ALKOHOLEM

DUŻY BEN

MA BYĆ NAPRAWDĘ DUŻY

Grupa Eurocash otwiera kolejne sklepy z alkoholem z logo Duży Ben. Na razie są to własne placówki dystrybutora, ale plany zakładają, że w przyszłości będzie prowadzona ogólnopolska ekspansja poprzez franczyzę. Pierwszy sklep Duży Ben ruszył w maju br. przy ul. Hetmańskiej w Poznaniu. Od tamtej pory otwarto jeszcze trzy placówki pod tym szyldem – wszystkie

w stolicy Wielkopolski (przy Rynku Wildeckim, ul. Ka‑ towickiej i ul. 28 Czerwca). W Dużym Benie klienci mogą kupić nie tylko alkohole z różnych części świata,

ale także przekąski, napoje oraz akcesoria i zesta‑ wy prezentowe. Nie brakuje ciekawych przykładów cross­‑sellingu – chociażby obok regału z wódkami zostały umiejscowione śledzie. Placówki oferują także nietypowe usługi. Można w nich np. zamówić wód‑ kę na wesele, która następnie zostanie dostarczona wprost z hurtowni Eurocash. Luis Amaral, prezes Gru‑ py Eurocash, mówi, że jego firma wiąże bardzo duże nadzieje z Dużym Benem. Ten koncept, ze względu

STRUKTURA POLSKICH GOSPODARSTW DOMOWYCH (w proc.)

34

Rodziny

28

Puste gniazda

18

Emeryci i renciści

10

Młodzi bez dzieci

10

Dojrzali bez dzieci

Źródło: GfK Polonia

Rodziny – wiek osoby prowadzącej gospodarstwo to 18+ Puste gniazda – wiek osoby prowadzącej gospodarstwo to 50-64 lata Emeryci i renciści – wiek osoby prowadzącej gospodarstwo to 65+ Młodzi bez dzieci – wiek osoby prowadzącej gospodarstwo – do 34 lat Dojrzali bez dzieci – wiek osoby prowadzącej gospodarstwo to 35-49 lat

GŁÓWNE KANAŁY SPRZEDAŻY, W KTÓRYCH ZAOPATRUJĄ SIĘ SENIORZY – wartościowo (w proc.)

21

Dyskonty

17

Supermarkety

15

Tradycyjne sklepy spożywcze

14

Sklepy wielobranżowe

12

Hipermarkety

3

Drogerie

18 Inne

Źródło: GfK Polonia

na swój profil, zarezerwowany będzie dla sklepów, które nie mogą funkcjonować jako typowe placówki ogólnospożywcze. – Duży Ben pozwoli naszym klien‑ tom sprofesjonalizować się w sprzedaży alkoholu. Dziś jest to domena małych, niezależnych przedsiębiorców, jednak jeśli myślą oni o dalszym rozwoju, to muszą mieć narzędzia pozwalające skutecznie bronić się przed eks‑ pansją dyskontów – komentuje Amaral. Koncept Duży Ben ma pomóc portugalskiemu dys‑ trybutorowi skonsolidować mocno rozdrobniony dziś rynek sklepów specjalistycznych z alkoholami. Przypomnijmy, że niedawno kroki w tym kierunku poczynił także Carrefour, przejmując 38 sklepów Galeria Alkoholi od Grupy Belvedere i inicjując ekspansję tej marki. (ŁR) Fot. Redakcja


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

33

TRWAJĄ TESTY PROGRAMU LOJALNOŚCIOWEGO

DELIKATESY CENTRUM

ZAOFERUJĄ KLIENTOM DELIKARTĘ Należąca do Grupy Eurocash sieć Delikatesy Centrum rozpoczęła w listopadzie w jednym ze sklepów na warszawskim Bemowie testy programu i karty lojalnościowej Delikarta. Jeśli pilotażowa faza projektu wypadnie pomyślnie, zostanie on szybko wdrożony w większości sklepów tej sieci.

K

lienci, którzy zapiszą się do programu lo‑ jalnościowego Delikatesów Centrum, będą mogli liczyć na rabaty na wybrane produkty (oznaczane na półce jako sprzedawane po „delice‑ nach”). Dodatkowo otrzymają specjalne, sprofilo‑ wane pod nich kupony promocyjne. Oprócz tego co tydzień będą mogli liczyć na zniżki związane z tzw. składnikami/smakami tygodnia. Kupując „składnik tygodnia”, związany z potrawą promowa‑ ną w danym momencie w gazetce, klient otrzyma 10­‑proc. rabat na inne składniki służące do przy‑ gotowania tego samego dania. Podczas pierwszej, pilotażowej fazy projektu, pro‑ mocjami objętych zostało około 140 produktów z najróżniejszych kategorii, takich jak słodycze i przekąski, mięso, jogurty i serki, dania gotowe, napoje i soki, piwo czy chemia gospodarcza. Aby skorzystać z Delikarty, klienci muszą zarejestro‑ wać się bezpośrednio w sklepie. Przy zapisywaniu się do programu lojalnościowego otrzymają karty oraz specjalne breloki, które następnie zostaną aktywo‑ wane w momencie zeskanowania pierwszego pro‑ duktu przez sprzedawcę. Dla dopełnienia wszystkich formalności konieczne będzie jeszcze utworzenie osobistego konta na stronie internetowej programu. W pierwszym etapie rejestracji (w sklepie) osoby zapi‑ sujące się do programu lojalnościowego Delikatesów Centrum będą musiały podać jedynie swój numer telefonu, datę urodzenia i płeć. Żeby jednak w pełni aktywować Delikartę, trzeba ujawnić swoje imię i na‑ zwisko oraz kod pocztowy i miejsce zamieszkania. Te ostatnie dane można przekazać drogą internetową. W przyszłości Delikatesy Centrum umożliwią zapi‑ sanie się do programu Delikarta bezpośrednio po‑ przez internet, a po aktywacji konta kartę i brelok

WYSYP PROGRAMÓW LOJALNOŚCIOWYCH Delikatesy Centrum są kolejną siecią handlową, która w ostatnich miesiącach zdecydowała się na wdrożenie własnego programu lojalnościowego. W tym roku zrobiły to m.in. Biedronka (karta Moja Biedronka), Polomarket (Polokarta) i Netto. Nad podobnym rozwiązaniem pracuje Chata Polska. Z kolei, jak udało się ustalić portalowi wiadomoscihandlowe.pl, własnej karty lojalnościowej nie zamierza wprowadzać w Polsce Lidl, mimo że taki ruch wykonał jego główny konkurent w formacie dyskontowym.

będzie można odebrać w jednym ze sklepów sieci. Na koniec III kwartału działało 1040 sklepów De‑ likatesy Centrum. To o 20 placówek mniej niż na koniec czerwca i zarazem o 36 mniej niż na ko‑ niec minionego roku. Przypomnijmy, że w sierpniu REKLAMA

Eurocash zapowiadał, że do końca br. otworzy 60‑80 sklepów pod tym szyldem. Grupa Eurocash to największa w Polsce firma zaj‑ mująca się hurtową dystrybucją produktów żyw‑ nościowych oraz organizacją franczyzowych sieci detalicznych. Obok szyldu Delikatesy Centrum w port‑ folio portugalskiego operatora znajdują się m.in. ABC, Groszek, Lewiatan, Euro Sklep czy Gama. Łącznie w tych sieciach skupionych jest blisko 14 000 nieza‑ leżnych placówek handlowych. Paweł Jachowski

Imię, nazwisko, płeć, data urodzenia, miejsce zamieszkania z kodem pocztowym oraz numer telefonu – takie dane muszą podać klienci chcący przystąpić do programu Delikarta


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Fot. Archiwum

34

około 4000 mkw., który pojawił się ostatnio. Na razie do Selgrosu należy w Polsce 17 hurtowni, w: Bia‑ łymstoku, Bytomiu, Gdańsku, Gliwicach, Katowi‑ cach, Krakowie, Lublinie, Łodzi (2), Poznaniu (mieści się tu także centrala polskiego oddziału), Radomiu, Szczecinie, Warszawie (3) i we Wrocławiu (2). Obec‑ nie władze spółki skupiają się m.in. na moderniza‑ cji tych obiektów. Remonty przeprowadzono już w kilkunastu halach. Zmiany objęły m.in. aranżację powierzchni, wizualizację i ekspozycję towarów. Po‑ szerzono też asortyment i pojawiło się nowe stoisko ze świeżymi rybami i owocami morza. Grupa Selgros zarządza w sumie sie‑ cią ponad 85 hal hurtowych typu C&C – w Niemczech, Polsce, Rumunii i Rosji. Firma zatrudnia ponad 10 000 pra‑ cowników. Dotychczas zainwestowała nad Wisłą ponad 2 mld zł.

KIERUNEK GASTRONOMIA

SELGROS RZUCA

WYZWANIE MAKRO Przez ostatnie lata Makro Cash & Carry Polska i szwajcarski koncern Transgourmet, do którego należą hale Selgros Cash & Carry, walczyli o względy niezależnych detalistów, zamówienia z biur, urzędów czy szkół. Teraz polem najostrzejszej rywalizacji staje się sektor HoReCa.

D

la hurtowni Selgros przez wiele lat tzw. fo‑ odservice był tylko jednym z wielu segmen‑ tów działalności. Sytuacja zmieniła się wraz z przejęciem sieci przez europejski koncern Trans‑ gourmet specjalizujący się w dostarczaniu asorty‑ mentu spożywczego i przemysłowego sklepom, ale także mający duże doświadczenie w obsłudze gastronomii. To dało spółce dodatkowy know­‑how i zapewniło bezpieczeństwo finansowe.

Transgourmet Foodservice już działa

Nowy właściciel pozwoli Selgrosowi na wyspecjali‑ zowanie się w dowozie produktów dla nowej grupy klientów, których sieć nie była w stanie wcześniej

obsłużyć. – Chodzi o klientów systemowych, m.in. sieci hoteli – wyjaśnia Cezary Furmanowicz, dyrektor działu marketingu w polskim oddziale Selgrosu. Co ważne, dzięki zapleczu Grupy Transgourmet sieć ma teraz dostęp do produktów z własnych zakładów produkcyjnych, świeżych ryb oraz owo‑ ców i warzyw, co przekłada się na jakość towarów i na atrakcyjne ceny. Działa już spółka Transgourmet Foodservice, która jest kanałem dystrybucyjnym utworzonym specjalnie dla branży HoReCa. Dyspo‑ nuje przy tym własną flotą samochodową i zaple‑ czem logistycznym. Działa także pierwsze centrum dystrybucyjne w Ożarowie Mazowieckim pod War‑ szawą. Magazyn obsługuje podmioty z branży ga‑ stronomicznej zlokalizowane w promieniu 150 km,

ucji Rynek dystryb ReCa dla branży Ho niony, b o r d z o r o n c o jest m ybutora, r t s y d o g e z s k a dla najwię iorytetem r p , h s a c o r u E y Grup tora są klienci z sek nego handlu detalicz

a więc na terenie woj. mazowieckiego i części woj. łódzkiego. Sieć centrów dystrybucji dla branży ga‑ stronomicznej będzie dalej rozwijana, a kolejne obiekty mają powstać w ośrodkach wyróżniających się dużym natężeniem ruchu turystycznego, a więc w okolicach Krakowa, Trójmiasta, Wrocławia lub Poznania. Jednak najbliższe otwarcie, planowane na 2017 rok, będzie mieć miejsce na Śląsku.

Będą mniejsze hale Selgros?

Transgourmet chce także rozwijać sieć hurtowni Selgros. Przedstawiciele firmy przez ostatnie lata deklarowali, że chcą mieć w naszym kraju przynaj‑ mniej 20 obiektów. W ekspansji może pomóc po‑ mysł na otwieranie mniejszych hal, o powierzchni

SPADA ZNACZENIE NIEZRZESZONYCH SKLEPÓW W OBROTACH HURTOWNI HURTOWNIE SPOŻYWCZE: GŁÓWNE GRUPY KLIENTÓW w proc.*

46

Sklepy

14

Indywidualni odbiorcy

11

Kanał HoReCa

10

Hurt i podhurt

8

Sieci handlowe

11

Pozostali * wartościowo

Źródło: GfK Polonia

Na polskim rynku FMCG działa około 3900 hurtowni. Zmiany w handlu detalicznym nie wpływają pozytywnie na ich sytuację. Analogicznie jak w przypadku handlu detalicznego, również w hurcie obsługującym ten sektor można zaobserwować spadek liczby mniejszych, niezależnych operatorów. Z każdym rokiem maleje liczba sklepów małofor‑ matowych, dla których hurtownie są głównym źró‑ dłem zaopatrzenia. Aby utrzymać stabilny wzrost, najsilniejsze firmy lub grupy hurtowe decydują się na łączenie sił i zwiększanie zasięgu geograficznego. Równolegle wspierają konsolidację detalu, aby w ten sposób zapewnić sobie popyt. Zdecydowana więk‑ szość, bo niemal 70 proc. produktów (wartościowo)

kupowanych przez hurtownie spożywcze pochodzi bezpośrednio od producentów, 16 proc. – z innych hurtowni z dostawą, 6 proc. – z hurtowni bez dosta‑ wy, kolejne 6 proc. – z hal cash & carry, a 2 proc. z in‑ nych źródeł. Głównymi grupami klientów hurtowni są sklepy (46 proc.), odbiorcy indywidualni (14 proc.) oraz kanał HoReCa (11 proc.). Około 10 proc. klientów to inni hurtownicy i podhurt.

Nowa strategia Makro

Z kolei dla Makro kilkanaście ostatnich miesięcy to czas kry‑ tycznych decyzji dotyczących strategii w Polsce, ale także na rynkach międzynarodo‑ wych. W maju br. firma po‑ informowała o planowanej restrukturyzacji biznesu. W jej ramach zamknię‑ to halę w Szczawnie­ ‑Zdroju oraz 10 z 11 hal działających w małym formacie tzw. satelitów, za wyjątkiem obiektu w Słupsku. Firma podjęła także decyzję o zwolnieniach grupowych, które objęły nie tylko pracowników 11 wspomnianych hal, ale również osoby zatrudnione w pozostałych obiek‑ tach. Tym samym liczba hurtowni Makro spadła w Polsce do około 30. Restrukturyzacja była jednym z pierwszych etapów odbudowy pozycji firmy, która ma być jednym z wio‑ dących dystrybutorów, i próbą dostosowania mode‑ lu biznesowego do nowych, szybko zmieniających się warunków rynkowych. Wrześniowa informacja o tym, że spółka Makro Polska rozpoczęła budowę sieci platform dystrybucyjnych w kluczowych dla sektora gastronomiczno­‑hotelarskiego lokalizacjach, jest faktycznie nowym otwarciem, a jednocześnie wskazaniem priorytetowego kierunku rozwoju biz‑ nesu niemieckiego dystrybutora w Polsce.

HURTOWNIE SPOŻYWCZE: ŹRÓDŁA ZAKUPÓW PRODUKTÓW w proc.*

70

Producenci

16

Hurtownie z dostawą

6

Hurtownie bez dostawy

6

Hale C&C

2

Inne * wartościowo

Źródło: GfK Polonia

Procesy konsolidacyjne zachodzące w ostatnich latach wpłynęły na kształt rynku hurtowego. Przyczyniły się m.in. do powstania kilku dużych podmiotów. Spadło również znaczenie hurtowni w obrotach tzw. nieza‑ leżnych sklepów – z 49 proc. w 2012 roku do 46 proc. obecnie. Jednocześnie w tym samym czasie podwoił się odsetek klientów reprezentujących sieci handlowe – z 4 proc. w 2012 roku do 8 proc. obecnie. (AU)


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Umowa najmu pierwszego magazynu została pod‑ pisana z firmą MLP Group. Obiekt jest już budowany, centrum dystrybucyjne powstaje w okolicach War‑ szawy na terenie parku logistycznego MLP Prusz‑ ków II. Jego powierzchnia wyniesie 10 100 mkw. MLP Group zbuduje dla Makro także dwa kolejne magazyny – w Czeladzi i we Wrocławiu. Ich łączna powierzchnia sięgnie 17 200 mkw. Wszystkie za‑ kontraktowane przez Makro Cash & Carry Polska obiekty będą wyposażone w najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, zapewniające m.in. ni‑ skie zużycie energii oraz wysoki poziom ochrony środowiska naturalnego. Magazyny będą gotowe w pierwszej połowie 2017 roku.

Decydujące starcie

Decyzja obu dystrybutorów o zwiększeniu inwesty‑ cji związanych z branżą HoReCa po części wynika z pewnością z sytuacji na rynku handlowym, który przez długi czas napędzał sprzedaż firm hurtowych. W ciągu ostatnich kilku lat upadło wiele niezrzeszo‑ nych sklepów, wzrosły udziały tzw. handlu nowo‑ czesnego, dynamicznie rozwijają się liczne systemy franczyzowe. Według danych Polskiej Organizacji Franczyzodawców już jedna trzecia małych sklepów działa na zasadzie franczyzy lub ajencji. Nie są to

dobre informacje dla hurtowni C&C, dlatego coraz ważniejszymi klientami stają się dla nich hotelarze i restauratorzy oraz firmy cateringowe. Według da‑ nych firmy PMR sektor HoReCa rośnie dynamicznie – w 2016 roku jego łączne obroty mają przekro‑ czyć 26 mld zł, co oznaczałoby wzrost o 5 proc. rok do roku. Systematycznie zwiększa się też odsetek Po‑ laków, którzy jedzą posiłki poza domem. A potencjał wzrostu jest tu wciąż duży, bo na hotele i restauracje wydajemy zaledwie 3,2 proc. domowego budże‑ tu. Nasi południowi sąsiedzi, których będziemy

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

według ekspertów powoli gonić, przeznaczają na ten cel znacznie więcej – Słowacy 5,4 proc., a Czesi 8,4 proc. domowych budżetów. Obu firmom sprzyja także dość ograniczona kon‑ kurencja. Rynek dystrybucji dla branży HoReCa jest mocno rozdrobniony. Dla lidera hurtu w Polsce, czyli Grupy Eurocash (ma spółkę zajmującą się branżą HoReCa), a także dla polskich graczy, takich jak Grupa Specjał czy Bać­‑Pol, priorytetem jest rynek detaliczny. To się jednak może zmienić. Łukasz Stępniak

INFORMACJA HANDLOWA

MAKRO MA WSPARCIE NIEMIECKIEJ CENTRALI, KTÓRA MOCNO ROZWIJA INNOWACJE – Rozwijamy wielokanałowy model sprzedaży po‑ przez połączenie usług dystrybucji żywności i forma‑ tu cash & carry, które dopasowujemy do lokalnych potrzeb rynkowych – komentuje Eric Poirier, prezes Makro Cash & Carry Polska. Jak zapewnia, platformy dystrybucyjne zagwarantują klientom z branży HoReCa stałą dostępność, najszerszy wy‑ bór oraz najwyższą jakość produktów. – W dys‑ trybucji liczy się przede wszystkim niezawodność. Regionalne platformy pozwolą nam skrócić czas realizacji zamówień przy zachowaniu najwyższej jakości produktów – tłumaczy Eric Poirier.

Trwa modernizacja hal

Makro Cash & Carry inwestuje także w modernizację istniejących hurtowni. Firma zakończyła przebudowę hal w Kaliszu i Zielonej Górze. Wprowadzono nową politykę cenową, ofertę dostosowano do potrzeb lokalnych rynków i wdrożono rozwiązania poprawia‑ jące komfort robienia zakupów. Wejście do hal znaj‑ duje się teraz obok działu Ultra Fresh, kluczowego dla klientów z sektorów handlu tradycyjnego i HoReCa. Równolegle do kas i tuż obok wejścia znalazły się informacje o ofertach specjalnych, prezentowanych na masowo ustawionych paletach. Wprowadzono również niższe regały – łatwiej zauważyć znajdujące się na nich produkty. – Moim celem jest stworzenie organizacji otwartej na zmiany i informację zwrotną od klientów profesjonalnych. To pozwoli nam nieustan‑ nie udoskonalać model biznesowy – podkreśla szef Makro Cash & Carry Polska.

Pomysł na Odido

Jednocześnie dystrybutor szuka pomysłu na rozwój sieci sklepów franczyzowych Odido, w której skupio‑ nych jest około 2000 placówek. To istotne z punktu widzenia hurtowni C&C, które potrzebują „własnej”, szerokiej sieci dystrybucji detalicznej. Na przyspie‑ szenie tempa rozwoju Odido niemiecki operator ma jeszcze trochę czasu, ponieważ sklepy tradycyjne nie znikną z dnia na dzień, a przecież hurtownie Makro obsługują także inne grupy klientów. Nie bez znaczenia jest to, że Makro ma silne wsparcie niemieckiej centrali, która mocno rozwija innowacje, m.in. w obszarze nowych technologii, które mają wspierać biznesy klientów. To ważny element, który pozwoli firmie wyprzedzić ruchy konkurencji i jesz‑ cze bardziej związać ze sobą odbiorców. Przykła‑ dem jest nowa aplikacja mobilna Makro połączona z kartą klienta. Karta w telefonie daje szybki dostęp, m.in. do wybranych nowości produktowych i promo‑ cji oraz do elektronicznej listy zakupowej.

35

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

KOLEJNY KONCEPT KOLPORTERA

SALONIK NA WYSPIE

Kolporter rozwija kolejne formaty sprzedaży – wyspy i boksy. Pojawiają się w galeriach handlowych, dyskontach, super­‑ i hipermarketach. Dystrybutor postawił na elastyczność, pozwalającą dostosować formaty do dowolnej, nawet bardzo małej przestrzeni.

T

o alternatywny, model rozwoju sieci Saloników Prasowych Kol‑ portera wymyślony dla lokalizacji, gdzie nie ma miejsca na kla‑ syczny salonik – informuje Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera. Teraz w Polsce działa około 30 takich wysp i boksów.

Wystarczą dwa metry

Pochodzący z Kielc dystrybutor opracował dwa różne koncepty. Wyspy handlowe mogą pojawić się w dowolnym miejscu pasażu czy sali handlowej (na środku, przy ścianie itp.). Ich powierzchnia wynosi od kilku do kilkunastu metrów kwadratowych, a najmniejsza już działająca wyspa ma 2 metry szerokości. Boksy są z kolei większe. – Najczęściej instalujemy je w supermarketach. Za pomocą lekkiej, stalo‑ wej konstrukcji wydzielamy lokale z części holów lub np. w wiatrołapach – dodaje przedstawiciel Kolportera. Edyta Korbińska, pełnomocnik zarządu Kolportera ds. rozwoju, podkreśla, że ten format pozwala pro‑ wadzić stoisko prasowe w centrum handlowym, nawet w przypadku braku wolnych lokali: – Tak dużą zdolność adaptacji uzyskaliśmy dzięki specjalnemu modułowemu systemowi mebli.

Ewolucja saloników

Fot. Kolporter

Średni asortyment saloniku Kolportera to około 700 SKU. W przypadku boksu czy wyspy jest on z reguły mniejszy, ale w ofercie zachowane są podstawowe kategorie towarów szczególnie atrakcyjnych dla klientów w konkretnej lokalizacji. – Podstawowym założeniem tych formatów sprzedaży jest elastyczność – dostosowanie się zarówno wielkością, jak i asortymentem do każdego miejsca – mówi nasz rozmówca. I przeko‑ nuje, że wyspy oraz boksy mogą być postawione nie tylko w punk‑ tach handlowych, ale także w biurowcach czy np. placówkach służby zdrowia. Pomysł na te formaty punktów sprzedaży to efekt analiz Kolportera. – Nasze Saloniki Prasowe przeszły w ostatnich latach sporą ewolucję. Dziś oprócz prasy i towarów impulsowych oferują m.in. karty podarunkowe, kody do gier na PC i konsole, elektroniczne karty płatnicze, doładowania i abonamenty do platform internetowych oraz bilety na imprezy sportowe oraz bilety podróżne. Saloniki stają się także punktami usługowymi, pozwalającymi kupić zakłady Lotto, opłacić rachunki, nadać przesyłki kurierskie, odebrać produkty kupione w sklepach internetowych czy doładować liczniki energetyczne – mówi Dariusz Materek.

Wyspa – mniejszy z nowych formatów Kolportera – w Rybniku. Klienci nie powinni narzekać na brak wyboru

REKLAMA

36

Konkurencja jaka jest, każdy widzi

Czy koncept Kolportera nie będzie stanowił konkurencji dla placó‑ wek, na terenie których będzie działał? Przedstawiciel dystrybutora zaprzecza: – W większości oferujemy towary bardzo dobrze rotujące, ale niskomarżowe. Dla sklepów wielkopowierzchniowych czy dyskon‑ tów to asortyment mało atrakcyjny. Patrząc na wyspę działającą na terenie galerii w Rybniku, można jednak odnieść inne wrażenie. Prasa jest w nim dla wysokomarżowych i generujących spory obrót produktów impulsowych – napojów, słodyczy, przekąsek – tłem. Nasz rozmówca przekonuje jednak, że uruchomienie saloniku na terenie sklepu nie tylko nie ogranicza, ale nawet często zwiększa jego przychody ze sprzedaży: – Dzieje się tak dzięki możliwości szyb‑ szej obsługi klienta, lepszej ekspozycji towarów wysokomarżowych oraz lepszemu postrzeganiu sklepu przez klientów. Według badań przeprowadzonych przez firmę Inquiry klienci częściej odwiedzają pla‑ cówki, w których znajdują się saloniki, niż podobne bez saloników. Do sieci Kolportera należy ponad 1000 punktów handlowych, z czego około trzech czwartych stanowią Saloniki Prasowe. Reszta to Salony Top­‑Press oraz wyspy i boksy. (SSZ)

LIDL STAWIA NA WŁASNYCH LUDZI 90 proc. awansów w Lidl Polska, to awanse wewnętrzne – infor‑ muje sieć, która zachęca kandydatów do pracy możliwościami awansu w międzynarodowych strukturach firmy. Szeregowy pracownik niemieckiego dyskontu ma dwie możliwości zostania zastępcą kierownika sklepu oraz na managerem sklepu: wziąć udział w programie rozwojowym „Prestige”, który przygotowuje go do awansu (rozwija kompetencje miękkie, kierownicze i me‑ rytoryczne) albo przesłać aplikację w odpowiedzi na ogłoszenie wewnętrzne. Możliwości rozwoju mają także pracownicy centrali oraz centrów dystrybucyjnych. Lidl Polska zatrudnia obecnie około 15 000 pracowników. Firma podkreśla, że oferuje pensje wyższe niż średnia w handlu. Nowo zatrudnieni pracownicy otrzymują od 2400 do 2800 zł brutto oraz gwarancję podwyżki po dwóch latach (od 2850 do 3250 zł brutto). Wynagrodzenie operatora wózka widłowego na start wynosi 3400 zł brutto, natomiast po dwóch latach – 4000 zł brutto. Wszyscy pracownicy Lidl Polska mają za‑ gwarantowane ubezpieczenie na życie oraz bezpłatną, prywatną opiekę medyczną dla siebie i rodziny. (AU)

ORGANIC FARMA ZDROWIA MYŚLI O FRANCZYZIE Włoska grupa EcorNaturaSì, która na początku lipca br. zainwe‑ stowała w sieć sklepów z ekożywnością Organic Farma Zdrowia, planuje akwizycje na naszym rynku. To część nowej strategii rozwoju sieci, która ma otwierać kolejne placówki własne oraz franczyzowe. W planach jest też pierwszy wielkopowierzchniowy sklep Organic Farma Zdrowia – powstanie w warszawskim Konstancinie na po‑ czątku 2018 roku. Jak zauważają włoscy właściciele polskiej sieci, branży ekożywności sprzyja polityka supermarketów i dyskontów poszerzających półki z ekologicznymi produktami, po które sięga coraz szersza grupa Polaków. Z kolei największą barierą rozwoju jest wysoka cena, będąca konsekwencją małej skali i wysokich jednostkowych kosztów m.in. logistyki. (AU)

TESCO ZAPŁACI ZA POLECENIE DOBREGO PRACOWNIKA Okres przed świętami Bożego Narodzenia, szczególnie przełom listo‑ pada i grudnia, to czas niezwykle wzmożonego ruchu w sklepach. Podczas tego gorącego okresu sieci potrzebują dodatkowych rąk do pracy. Tesco mając na uwadze poszerzenie kadr, postanowiło płacić swoim pracownikom za polecenie nowych osób, zatrudnia‑ nych na umowę zlecenie. Firma wskazuje, że „mogą to być studenci, którzy chcą sprawdzić się w pracy po zajęciach na uczelni, mamy przebywające na urlopie macierzyńskim oraz wszyscy, którym za‑ leży na elastycznych godzinach pracy.” Jeśli pracownik sieci zareko‑ menduje osobę, a kandydat: przejdzie pomyślnie proces rekrutacji, podpisze umowę z Tesco oraz przepracuje minimum 80 godzin od 1 listopada do 31 grudnia 2016 roku, to otrzyma bon o wartości 100 zł do wykorzystania w Tesco. Sieć sugeruje również, że pracownicy mogą „zarekomendować swoich bliskich także na wolny etat (pełny lub niepełny) w dowolnym sklepie, biurze lub centrum dystrybucji i otrzymać jeszcze wyższą nagrodę”. (MP)


BEZ TESCO I DELIKATESÓW CENTRUM NA STACJACH

ORLEN STAWIA NA WŁASNE

SKLEPY O!SHOP Sieci Tesco i Eurocash (Delikatesy Centrum) nie będą rozwijać swoich sklepów na stacjach PKN Orlen. Koncern zdecydował się na pracę nad własnym konceptem sklepu convenience, czyli marką O!Shop.

N Fot. Archiwum

a początku br. PKN Orlen zakończył wspólny projekt z Tesco. Firmy testowały sklepy conve‑ nience Tesco Express na stacjach paliwowego giganta. Parę miesięcy później zamknięty został projekt rozwijany z Grupą Eurocash, która otworzyła na kilku stacjach benzynowych placówki pod logo Delikatesy Centrum i prowadziła je tam przez ponad 12 miesięcy. Orlen podkreślał, że jest zadowolony z „osiągniętych w trakcie testów wyników i zebranych w tym cza‑ sie opinii klientów” oraz że „dzięki temu projektowi [z Tesco i Grupą Eurocash – red.] firma zebrała dużo Współpraca Tesco i Orlenu trwała niespełna rok

nowych doświadczeń i zyskała wiedzę, która posłuży w dalszej działalności”. Zapewne chodzi o koncept własnego sklepu convenience, czyli O!Shop. Pilota‑ żowe placówki z tym logo działają od maja 2015 roku w Warszawie na stacjach przy ulicach Surowieckiego, Postępu i Grzybowskiej. Plany zakładają, że kilka ko‑ lejnych zostanie otwartych na Mazowszu do końca br. Nazwa sklepu jest na tyle uniwersalna, że takie placówki mogą funkcjonować nie tylko na krajowych stacjach, ale także w Niemczech czy na rynku czeskim. Przedstawiciele PKN Orlen zapewniają, że testy forma‑ tu O!Shop nadal trwają. I dodają, że „nowa formuła sklepu, zoptymalizowana półka i oferta spotykają się z dużym zainteresowaniem klientów”. W placówkach O!Shop można znaleźć zarówno to‑ wary codziennego użytku, jak również bogatą ofertę gastronomiczną. Koncern szczególny nacisk kładzie na trzy aspekty projektu: Ready­‑to­‑Eat – produkty do natychmiastowej kon‑ sumpcji (w strefie jedzenia, w sklepie lub zaraz po jego opuszczeniu), np. kanapki przygotowywane na miejscu, świeżo wypiekane, ciepłe przekąski; Ready­‑to­‑Serve – produkty gotowe lub półprodukty przeznaczone do konsumpcji w domu lub biurze, wymagające tylko podgrzania, wypiek pieczywa; Ready­‑to­‑Drink – ciepłe napoje i soki ze świeżo wyciśniętych owoców. Nowa formuła wyposażenia i wystroju sklepu jest zgodna z panującymi trendami i pozwala na lepszą ekspozycję towarów. Na koniec II kwartału br. PKN Orlen zarządzał ponad 2690 stacjami. Jednocześnie firma systematycz‑ nie rozwija ofertę pozapaliwową, w tym koncepty gastronomiczne Stop Café i Stop Café Bistro. Po sześciu miesiącach br. funkcjonowały na rynku 1622 punkty tego typu, w tym: 1454 w Polsce, 145 w Czechach i 23 na Litwie. (PJ)

STACJA PALIW TO RÓWNIEŻ

SKLEP I GASTRONOMIA Gorące i zimne napoje to najczęściej kupowane na stacjach paliw elementy oferty handlowej. Przy okazji tankowania korzysta z nich aż trzy czwarte klientów. Z raportu „Polak w drodze – wydatki kierowców”, przygotowanego przez Santander Consumer Bank, wynika, że dla zdecydowanej większości klientów sta‑ cji paliw tankowanie jest okazją do zakupu również innych produktów z oferty tych punktów. Najczęściej wybieranymi artykułami są napoje gorące (kawa i her‑ bata), po które sięga 39 proc. kierowców. Napoje zimne wybiera 35 proc. z nich. W pierwszej piątce towarów nabywanych przy okazji tankowania paliwa znalazły się również sprzęt i części eksploatacyjne do samocho‑ dów (22 proc.), papierosy (18 proc.) i prasa (13 proc.). Mężczyźni dają się skusić na gorącą herbatę czy kawę ponaddwukrotnie częściej niż kobiety. Z kolei panie z większym prawdopodobieństwem sięgną po prasę – kupuje ją 17 proc. z nich, w porównaniu z 10 proc.

mężczyzn. Natomiast 3 proc. mężczyzn zadeklarowa‑ ło, że korzysta z dostępnej na stacji oferty upomin‑ ków, kwiatów bądź maskotek, czego z kolei nie robi żadna z ankietowanych przedstawicielek płci pięknej. Santander Consumer Bank zapytał też kierowców, co decyduje o wyborze konkretnej stacji. Respondenci wskazali na trzy równie ważne czynniki: odległość od miejsca zamieszkania, ceny paliw i preferowanie konkretnej marki. Warto zauważyć, że marka opera‑ tora stacji jest czynnikiem ważniejszym dla mężczyzn (48 proc. uważa ją za istotny element wyboru), z kolei dla kobiet kluczowa jest korzystna lokalizacja. Panowie dużo częściej zwracają uwagę na ofertę gastronomicz‑ ną danego punktu (jako istotną wskazało ją 9 proc. badanych mężczyzn i trzy razy mniej kobiet). Z kolei dla pań znaczenie może mieć pomoc pracownika stacji przy tankowaniu. Co dziesiąta kobieta i tylko co dwudziesty mężczyzna są skłonni szukać miejsca, gdzie można spodziewać się takiej obsługi. (MP)

REKLAMA

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

37


38

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Fot. GK Specjał

JESTEŚMY ZA ZAKAZEM

HANDLU W NIEDZIELE Rozmowa z Krzysztofem Tokarzem, prezesem Grupy Kapitałowej Specjał Posłowie pracują nad ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele. Solidarność zebrała pod tym projektem ponad pół miliona podpisów. Jak Pan go ocenia? Również zbieraliśmy podpisy pod tym projektem i chcemy, żeby jak najszybciej został uchwalony i wszedł w życie. Zbieranie szło nam bardzo do‑ brze we własnych sklepach, gorzej było w przy‑ padku franczyzobiorców, którzy boją się, że stracą istotną część swoich miesięcznych obrotów. Jeśli chodzi o konkurencyjność, to ten zakaz jest dla małych sklepów bardzo dobry, bo na niedzielnym handlu najwięcej zarabiają duże sieci handlowe. Zgodnie z zapisami projektu zakaz nie będzie

KLIENTOM CHCEMY ZAOFEROWAĆ BLISKO ICH DOMU TO SAMO CO HIPERMARKETY REKLAMA

obejmował stacji benzynowych i sklepów przy‑ szpitalnych. Zależy nam na tym, aby wyjątków było jak najmniej. Czy polskie sklepy będą w stanie przejąć znaczną część niedzielnych obrotów zagranicznych sieci handlowych? Cały czas pracujemy nad tym, żeby polskie sklepy były nowoczesne, konkurencyjne cenowo oraz żeby oferowały produkty bardzo dobrej jakości. Chcemy, by klienci wracali do nas nie dlatego, że wprowadzo‑ no zakaz handlu w niedziele, ale dlatego, że jeste‑ śmy w stanie zaoferować blisko ich domu to samo co hipermarkety. Oczywiście największe placówki handlowe, jako miejsce typowo weekendowych zakupów, stracą na tym zakazie najbardziej. O ile mogą wzrosnąć obroty sklepów z sieci, których operatorem jest GK Specjał, gdyby zakaz wszedł w życie? Trudno o dokładne prognozy, gdyż nie znamy ostatecznej wersji ustawy. Przypuszczam, że jeże‑ li zostanie ona uchwalona w obecnym kształcie,

Krzysztof Tokarz

PRZYSZŁOROCZNY WZROST KOSZTÓW PRACOWNICZYCH, KTÓRY SZACUJĘ NA 15­‑20  PROC., Z PEWNOŚCIĄ PRZEŁOŻY SIĘ NA WZROST CEN W SKLEPACH to małe sklepy jedynie nieznacznie na tym skorzy‑ stają. Obroty utracone w niedzielę rozłożą się na pozostałe dni tygodnia, zwłaszcza na soboty, ale na sklepy wszystkich formatów. Do jakich zmian w strategiach firm handlowych może doprowadzić zakaz handlu w niedziele? Na pewno sklepy wydłużą godziny otwarcia w soboty. Być może niektóre uruchomią nawet nocną sprzedaż. Nie sądzi Pan, że najwięksi operatorzy przyspieszą rozwój swoich konceptów franczyzowych? Wszystko zależy od tego, czy w nowym projekcie ustawy utrzyma się dotychczasowy zapis odno‑ śnie franczyzy. Jeśli tak, z pewnością będzie to sprzyjać jej rozwojowi. Dla małych i średnich firm franczyza jest bardzo atrakcyjną formą prowa‑ dzenia biznesu. Z kolei duże sieci, aby utrzymać dotychczasową rentowność, będą zmuszone pod‑ nieść ceny. Część kosztów na pewno uda się im pokryć w drodze renegocjacji umów z producen‑ tami, jednak wydaje się, że w ogólnym rozrachun‑ ku podatek spełni swoją funkcję, tzn. zmniejszą się dysproporcje cenowe pomiędzy małymi a naj‑ większymi graczami na rynku. Czy przepisy ograniczające handel w niedziele będą mieć wpływ na rynek pracy? Praca w handlu nigdy nie należała do lekkich, toteż nie cieszy się ona powodzeniem wśród młodych osób. Wymaga dużego zaangażowania i dyspozy‑ cyjności. O dobrych ludzi jest coraz trudniej, wyglą‑ da to źle. Biedronka i Lidl mówią głośno o tym, że dają swoim pracownikom podwyżki, bo rozumieją, że jakość obsługi ma dla klienta kluczowe znaczenie. Sklepy tradycyjne również muszą iść w tę stronę, w przeciwnym razie najcenniejsi pracownicy szybko przejdą do konkurencji.

Specjał podnosi płace? Sukcesywnie. Wymuszają to przepisy oraz sam rynek, jednak przyszłoroczny wzrost kosztów pra‑ cowniczych, który szacuję na 15­‑20 proc., z pew‑ nością przełoży się na wzrost cen w sklepach. Rentowność handlu jest bardzo niska, właściciele sklepów będą musieli sobie jakoś zrekompenso‑ wać dodatkowe koszty. Czy wzrost kosztów pracy i problemy kadrowe mogą skutkować przyspieszeniem procesów konsolidacyjnych? Z pewnością. Już teraz wiele małych przedsię‑ biorstw działa na granicy opłacalności. Takie fir‑ my, nawet dobrze zarządzane, będą musiały się sprzedać lub przynajmniej poszukać na rynku jakiegoś oparcia kapitałowego. Prowadzimy tego typu rozmowy i mamy nadzieję, że w wielu przy‑ padkach zakończą się one udanymi transakcjami, które pozwolą nam zwiększyć zarówno wolu‑ men hurtowy, jak i detaliczny. Być może jeszcze w tym roku uda się sfinalizować przynajmniej jedno przejęcie. Nasza struktura organizacyjna rozwój ma niejako w genach. Jakiego rodzaju firmy są na waszym celowniku? W hurcie w kręgu moich zainteresowań są przed‑ siębiorstwa z minimalnym obrotem na poziomie 30­‑40 mln zł rocznie. Górnej granicy w zasadzie nie ma, jednak przejęcia firm, które mają miliardowe ob‑ roty, w praktyce zdarzają się niezwykle rzadko. Nas jednak bardziej interesuje franczyza i tutaj szukamy podmiotów mających przynajmniej kilkadziesiąt sklepów. Chcemy również sukcesywnie zwiększać udział sklepów własnych w strukturze grupy. Czy zamieszanie wokół podatku handlowego i spekulacji odnośnie objęcia nim franczyzy wpłynęło negatywnie na plany rozwojowe Specjału?


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Grupa Kapitałowa Specjał, wraz z sieciami franczyzowymi Nasz Sklep i LD Holding, po raz kolejny zorganizowała Międzynarodowe Targi Biznes Żywność Medycyna Auto Flota w Rzeszowie. Dziewiętnasta już edycja tej imprezy zgromadziła ponad 220 wystawców, którzy zaprezentowali swą ofertę na powierzchni 7000 mkw. Jak co roku wśród wystawców znalazły się wiodące w swoich kategoriach firmy, jak: Danone, Ferrero, FoodCare, PepsiCo czy Carlsberg. Nie zabrakło

również debiutantów – m.in. producentów słodyczy czy tzw. zdrowej żywności, a także przedsiębiorców zagranicznych, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki na polskim rynku. Dwudniowe wydarzenie było okazją do zaprezentowania swojej oferty, ini‑ cjowania kontaktów biznesowych, ale również do poznania opinii klientów – szczególnie cennej dla producentów oferujących nowości. Ważną częścią targów był uroczysty bankiet, pod‑ czas którego wręczone zostały pamiątkowe statuetki

w kilkudziesięciu ka‑ tegoriach. Nagrody odebrały m.in. takie firmy jak: Carlsberg Polska (targowy lider biznesu), ZT Biel‑ mar (najciekawsza promocja i reklama targowa), Polmlek (targowy lider żyw‑ ności), Tchibo Pol‑ ska (najciekawsza promocja i reklama targowa), Zbyszko Company (najciekawsza oferta targowa), Polmos Bielsko­‑Biała

39

Fot. GK Specjał

PONAD 220 WYSTAWCÓW NA TARGACH GK SPECJAŁ

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

(produkt roku – za wódkę Ogiński), Roshen Europe (debiut roku) i Kabanos (najlepsze stoisko). (AU)

REKLAMA

Niestety tak. Nasi franczyzobiorcy byli bardzo zdenerwowani całą sytuacją i część z nich zdecydowała się zakończyć współpracę jeszcze na etapie dyskutowania nowej daniny w Sejmie. Potem przyszło pewne opamiętanie, wszak jeśli ktoś chce zerwać umowę, zawsze zdąży to zrobić. Tym niemniej cała sytuacja z pewnością popsuła dobrą atmosferę w relacjach z częścią franczyzobiorców. Oprócz tego sami musieliśmy wstrzymać ekspansję, a sklepy zain‑ teresowane rozpoczęciem współpracy z GK Specjał, po przeana‑ lizowaniu nowych kosztów, postanowiły pozostać niezrzeszone. Teraz szybko nadrabiamy zaległości. Jakie inwestycje planujecie w przyszłym roku? Będą to przede wszystkim wydatki na wyposażenie nowych, wynaj‑ mowanych magazynów. Nie są to wielkie kwoty, około 1­‑1,5 mln zł na obiekt. Inwestujemy także we własne sklepy i ich załogę. Zatrudniliśmy 20 nowych osób, które pomogą w ekspansji. Kolejne 10 zajmie się koordynowaniem pracy pozyskanych sklepów. Te 30 nowych etatów będzie nas kosztować około 2,5 mln zł rocznie.

Czy obroty grupy zwiększą się w tym roku o zakładane 10 proc.? Wszystko na to wskazuje, przy czym największą rolę w zwiększeniu naszych przychodów odgrywa hurt. Szacujemy, że pod koniec 2016 roku obroty całej grupy kapitałowej będą wynosić ponad 1,705 mld zł. Podobne tempo wzrostu chcemy utrzymać w przyszłym roku. Co z projektem Delko i PT Dystrybucja? Burza wokół podatku handlowego w zasadzie minęła. Czy ponownie zasiedliście do rozmów? Tak, wróciliśmy do tematu krótko po uchwaleniu nowego podatku, jednak kilkumiesięczna przerwa sprawiła, że musimy ponownie zweryfikować założenia naszej współpracy. Myślę, że za miesiąc lub dwa podpiszemy umowę. Delko i PT Dystrybucja mają nowe zarządy, a nowe osoby potrze‑ bują teraz nieco czasu, aby zapoznać się z warunkami przygotowanego wcześniej porozumienia. Umowa, pomimo wiodącej roli naszej grupy, jest dla pozostałych partnerów bardzo korzystna, dlatego nie przewiduję problemów z jej zatwierdzeniem. Rozmawiał Łukasz Stępniak

RABAT DETAL MA JUŻ PONAD 1000 SKLEPÓW Rabat Detal otworzył swój 1001 sklep i chce być obecny w całej Polsce – to wyzwanie dla firmy na najbliższe kilkanaście miesięcy. Przypomnijmy, że sieć już trzykrotnie przekraczała pułap tysiąca placówek. Nie wszystkim sklepom wiodło się dobrze i część z nich upadła. Wciąż jednak pojawiają się nowe, a niedawno szyld zawisł na pierwszym punkcie w woj. świętokrzyskim. Obiektów nadal przybywa na Podkarpaciu i w Lubuskiem. Rabat stawia teraz na lep‑ szą wizualizację, dlatego ma własną projektantkę wnętrz, która pomaga działającym w sieci i przystępującym do niej sklepom w aranżacji sali sprzedaży, z wymianą mebli i zmianą kolorystyki wnętrza włącznie. P​ oczątki sieci sięgają połowy lat 90., kiedy grono kilku osób zainicjowało powstanie spółki akcyjnej, na bazie której zbudowano Polską Sieć Handlową Rabat. W 2001 roku zostały dokonane zmiany w nazwie spółki na Rabat Detal. W tym roku sieć świętuje swoje 20­‑lecie. (MP)


40

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

– Nasz cel to 75 proc. udziałów w dostawach świeżych produktów do Delikatesów Centrum. Pozostałe 25 proc. rezerwujemy dla artykułów regionalnych, odgrywających istotną rolę nie tylko w przypadku wędlin, ale również warzyw – mówi Tomasz Szechyński, manager projektu Produkty Świeże

GWARANCJA ŚWIEŻOŚCI W DELIKATESACH CENTRUM

JEDYNA SIEĆ FRANCZYZOWA

DOSTARCZAJĄCA TAK KOMPLEKSOWO PRODUKTY ŚWIEŻE Z WŁASNYCH MAGAZYNÓW Cel projektu Fresh jest prosty: uzbroić Delikatesy Centrum w broń, która pozwoli pobić konkurencję. Dzięki temu projektowi serwis i jakość produktów świeżych: mięsa, wędlin, warzyw i owoców, będą lepsze niż u kogokolwiek innego. – To obecnie najważniejsze przedsięwzięcie w całej firmie – mówi Tomasz Szechyński, manager projektu Produkty Świeże w Eurocashu.

F

resh wystartował w zeszłym roku, ale dopiero w tym znacząco przyspieszył. Dziś programem objętych jest już prawie 700 Delikatesów Centrum (DC), a docelowo będą wszystkie. Założenie projektu jest proste – każdy sklep DC ma odbierać dostawy ar‑ tykułów świeżych sześć razy w tygodniu, z wyjątkiem niedziel. Mięso, wędliny, warzywa i owoce są przy‑ wożone w osobnych dostawach, niezależnych od re‑ gularnych dostaw towaru suchego, organizowanych przez Eurocash. Dystrybutor daje gwarancję, że świeży asortyment trafi do sklepu między godziną 5:30 a 11:00 rano. – Terminowość mamy obecnie na poziomie 99 proc. – podkreśla Tomasz Szechyński.

97 proc. dostępności

– To kosztowne przedsięwzięcie, potrzebowaliśmy nowej floty samochodów­‑chłodni, które rozwiozą ten towar. Na każdy magazyn obsługujący projekt Fresh

przypada dodatkowych 50­‑60 pojazdów. Inwestycja się zwróci za kilka lat – opisuje Szechyński. Obecnie program realizowany jest z magazynów dystrybuto‑ ra w Krośnie, Czeladzi oraz w Błoniu. Detaliści obsłu‑ giwani przez dwa pierwsze magazyny mogą składać zamówienia do godziny 16:00, zaś ci zaopatrywani przez obiekt w Błoniu – do 18:00. – Od razu po za‑ mknięciu systemu zaczynamy kompletowanie towaru. Każdy samochód ma swoją trasę, na której obsługuje kilka sklepów. Wyjazdy z magazynu zaczynają się około godziny 3:00 w nocy – opisuje Beata Zych, koordynator do spraw jakości produktów świeżych w magazynie Eurocashu w Krośnie. Każdy detali‑ sta ma możliwość monitorowania kompletowania zamówienia, co oznacza, że będzie znał poziom realizacji dostawy, którą otrzyma na drugi dzień rano. A jest z czego wybierać – w stałej ofercie pro‑ jektu Fresh znajduje się 100 indeksów mięsa, prawie

Kalibrownicą sprawdzana jest wielkość jabłek (muszą mieć minimum 75 mm średnicy), a penetrometrem wykonuje się pomiar twardości (minimum 4,5 kG). Jabłka są zimnolubne, więc ich temperatura musi wynosić między 2 a 6°C

500 indeksów wędlin, z których blisko 20 proc. to regionalne produkty, oraz ponad 140 indeksów wa‑ rzyw i owoców. – Poziom realizacji w projekcie Fresh, oscyluje na poziomie 97 proc., co jest bardzo dobrym wynikiem. Nie jest to zawsze 100 proc., bo gdy do ma‑ gazynów centralnych dotrze towar niespełniający na‑ szych norm jakościowych, odsyłamy go do dostawcy – tłumaczy Tomasz Szechyński. Z takiego podejścia zadowoleni są detaliści.

Towar zawsze wysokiej jakości

– Zdarza się, że czasem jakiś produkt nie przyjedzie w dostawie, ale wolę to, niż dostać towar kiepskiej jakości, który zniechęciłby klientów – mówi Robert Urbanek, właściciel siedmiu Delikatesów Cen‑ trum na Podkarpaciu. – Jakość jest tym, co nas wyróżnia. W innych sieciach asortyment świeży na promocjach potrafi być niższej klasy od tego

w regularnych cenach. W Eurocashu jakość jest za‑ wsze i niezmiennie taka sama – wysoka – podkreśla nasz rozmówca. Sam u organizatora sieci zamawia całe mięso oraz około połowy wędlin. – Drugą po‑ łowę uzupełniam z oferty lokalnych i regionalnych masarni, których jest bardzo dużo w okolicy Krosna. Muszę tak robić, bo czasem w sklepach oddalonych o parę kilometrów klienci kupują zupełnie inne wę‑ dliny – tłumaczy detalista. – Sednem projektu Fresh jest nie tylko zwiększenie obrotów sklepów, ale podniesienie konkurencyjności i atrakcyjności Delikatesów Centrum. Jednocześnie główny cel stanowi zapewnienie franczyzobiorcom stałej dostępności produktów o powtarzalnej, wysokiej

W STAŁEJ OFERCIE PROJEKTU FRESH ZNAJDUJE SIĘ 100 INDEKSÓW MIĘSA, PRAWIE 500 SKU WĘDLIN I PONAD 140 INDEKSÓW WARZYW I OWOCÓW jakości – tłumaczy Tomasz Szechyński. Jak wyjaśnia, detalista zamawiający towar na własną rękę nigdy nie ma tej gwarancji. – Detalista, nawet wtedy gdy bierze towar od jednego, stałego dostawcy, czasem otrzymuje lepsze, a czasem gorsze partie mięsa. My przeprowadzamy kontrolę każdej partii i gwarantu‑ jemy, że wychodzący z naszego magazynu towar jest zawsze bardzo dobrej jakości – zapewnia manager Podczas kontroli wizualnej sprawdza się, czy produkty – w tym wypadku owoce – są bez skaz, pleśni, uszkodzeń mechanicznych i zgnilizny. Z kolei refraktometrem kontroluje się poziom cukru


Magazyn w Krośnie obsługuje ponad 250 Delikatesów Centrum biorących udział w projekcie Fresh. Obiekt liczy 16 000 mkw. powierzchni, a dział produktów świeżych jest podzielony na trzy komory – na mięso, gdzie panuje temp. do 2°C, oraz na dwie komory na owoce i warzywa – zimnolubne (2­‑6°C) i ciepłolubne (10­‑12°C).

Nim dostawa zostanie przyjęta do magazynu, kontrolerzy dokonują pomiaru temperatury transportowanego towaru. Dla ciepłolubnych bananów temperatura latem wynosi 10­‑12°C, zaś zimą 12­‑14°C projektu Produkty Świeże w Eurocashu. Potwier‑ dza to Beata Stodółka, dyrektor ds. handlu deta‑ licznego w firmie FHC­‑2, która prowadzi już blisko 50 Delikatesów Centrum. – Gdy ma się wielu mniej‑ szych dostawców, notorycznie pojawiają się problemy z dostępnością, jakością. Często musieliśmy odsyłać towar, bo był gorszej jakości i nie chcieliśmy byle czym handlować. Dzięki projektowi Fresh te problemy znik‑ nęły – cieszy się pani dyrektor.

Jedyne takie rozwiązanie dla sieci

– Odkąd Eurocash dowozi artykuły świeże sześć razy w tygodniu, nie ma już kłopotów z dostępnością to‑ waru. To bardzo ułatwia prowadzenie biznesu, gdy prowadzi się sklepy w trzech województwach – mówi Beata Stodółka. Do jej sklepów Eurocash dostarcza już około dwóch trzecich asortymentu świeżego. Dariusz Żebrowski, który prowadzi dwa sklepy Delikatesy Centrum w okolicach Warszawy, zwraca uwagę na inny aspekt wspólnych dostaw towaru świeżego. – To ogromna oszczędność czasu. Biorąc świeży towar od kilku dostawców, muszę oddelego‑ wać jednego pracownika na pół dnia do sprawdzania i przyjmowania towaru. W projekcie Fresh od jedne‑ go dostawcy przyjeżdża towar już sprawdzony pod kątem jakości, który tylko wykładamy i sprzedajemy – podkreśla detalista.

DOBRY FRANCZYZODAWCA NA TRUDNE CZASY Zanim jako jedni z pierwszych w sieci zaczęliśmy testować projekt Fresh, zamawialiśmy towar u wielu dostawców. Teoretycznie mogliśmy mieć wszystko, ale i tak nie mieliśmy z powodu permanentnych problemów z jakością dostaw. Często też zdarzało się, że lokalnym dostawcom brakowało mocy przerobowych. W Projekcie Fresh mamy do wyboru ponad 700 indeksów i to w zupełności wystarcza, bo i tak w sklepie nie ma miejsca, by wszystko wyeksponować. Ważniejsza jest wysoka jakość. Edukujemy klientów, mamy dla nich specjalne ulotki informacyjne oraz katalogi pro‑ duktowe, by tłumaczyć, że za dobrą jakość warto zapłacić. Dla handlu oznacza to lepsze marże. Uważam, że niezależ‑ ne sklepy nie utrzymają się na bardzo konkurencyjnym rynku. Delikatesy Centrum to dobry franczyzodawca na dzisiejsze, trudne czasy. Wbrew różnym opiniom z siecią można dojść do porozumienia. A ja jestem w stanie oddać trochę nie‑ zależności za tak pomocne rozwiązania jak dostawa świeżego towaru sześć razy w tygodniu. Beata Stodółka, dyrektor ds. handlu detalicznego w firmie FHC­‑2

Kontrola jakości mięsa zaczyna się od oceny zapachu. Następnie jest sprawdzany jego wygląd, a suwmiarką dokonuje się pomiaru powłoki tłuszczu. W przypadku łopatki musi ona wynosić maksymalnie 0,5 cm – Jesteśmy jedyną siecią franczyzową w Polsce, która re‑ alizuje taki projekt na taką skalę – zaznacza Waldemar Jezierski, menadżer ds. PR i relacji z franczyzobiorca‑ mi w Delikatesach Centrum. I dodaje: – Projekt Fresh nie jest obowiązkowy dla naszych franczyzobiorców. Jeśli detalista nie chce, nie musi zaopatrywać się u nas w asortyment świeży. Nieosiągalna gdzie indziej do‑ stępność, powtarzalność i jakość towaru – to rozwią‑ zanie ma same zalety, więc dlaczego detaliści mieliby nie chcieć z niego korzystać? Robert Urbanek zauważa, że projekt jest świetny, ale jeszcze nie idealny: – Część produktów przy‑ jeżdża w opakowaniach zbiorczych, np. papryka w 5­‑kilogramowym worku. Ja mam różnej wielko‑ ści sklepy, w jednych będę sprzedawał taką ilość przez 2­‑3 dni, w innych – ponad tydzień – wyjaśnia detalista. Beata Zych tłumaczy, że każdy towar, opuszczając magazyn, musi być opakowany, nawet pojedynczą cytrynę trzeba położyć na tackę i owi‑ nąć folią. – Dwa razy do roku mamy regionalne rady franczyzobiorców, podczas których rozmawiamy o problemach. Sugestie detalistów są brane pod uwa‑ gę. Niektóre opakowania warzyw i owoców zostały już zmniejszone – zapewnia Waldemar Jezierski.

Doradcy tylko dla działów świeżych

Robert Urbanek zauważa, że słowo „delikatesy” w na‑ zwie sieci zobowiązuje: – Klienci chcą kupować dobre jakościowo produkty i są w stanie zapłacić za nie więcej. I tu wielki plus dla Eurocashu za tak skrupulatne pilnowa‑ nie jakości. W podobnym tonie wypowiada się Beata Stodółka podkreślająca, że dzięki projektowi Fresh w jej ladzie nie ma rzeczy, które nie są ekstra. – Nie chcemy walczyć za pomocą ceny, odeszliśmy od tego. Nawet jeśli w okolicy działa konkurencja, to i tak nasze sklepy odwiedzają klienci, którym zależy na jakości. Eurocash gwarantuje dostawy świeżego towaru, ale to tylko połowa sukcesu. – Taki asortyment trzeba jesz‑ cze umieć wyeksponować i o niego zadbać. Dlatego do projektu Fresh wysłani są osobni przedstawiciele han‑ dlowi. Odwiedzają każdy sklep przynajmniej raz w tygo‑ dniu i interesują się tylko mięsem, wędlinami, owocami i warzywami. Od pozostałych spraw związanych z działalnością franczyzową sklepu są doradcy klienta – opowiada Katarzyna Frączek, która w magazynie w Krośnie nadzoruje prace takich przedstawicieli. Jak tłumaczy, w projekcie Fresh są zatrudnieni jedynie specjaliści od tych kategorii, którzy mają wiedzę na temat zarządzania danym asortymentem, a także do‑ świadczenie w pracy ze sprzedawcami. – Wszyscy pra‑ cownicy oraz osoby zarządzające stoiskami świeżymi korzystają z kursów Akademii Umiejętności Eurocash. Mamy dla nich warsztaty z krojenia i porcjowania, eks‑ pozycji oraz odpowiedniego przechowywania – dodaje Katarzyna Frączek. Ta unikalna wiedza to duża pomoc w prowadzeniu sklepu, ale również inwestycja w roz‑ wój – zarówno franczyzobiorcy, jak i dystrybutora

– Gdy pracownicy i właściciele sklepów wiedzą dużo na temat produktów świeżych, łatwiej nam dostarczać wysokiej jakości produkty, a im – sprzedawać – kończy nasza rozmówczyni.

Dostawy skrzętnie sprawdzane

– Dziś w Polsce nikt nie wygra półśrodkami. Dlatego Fresh to tak drogi projekt – nie wozimy towaru w coolboxach, ale mamy specjalną flotę i siły terenowe. Gdybyśmy oddali te kompetencje innym, Delikatesy Centrum nie mogłyby budować dalej przewagi konkurencyjnej – podkreśla Tomasz Szechyński. O tym, jak dużą wagę Eurocash przywiązuję do jakości produktów, można przekonać

PROJEKT FRESH JEST PRZEZNACZONY TYLKO DLA DELIKATESÓW CENTRUM się naocznie, odwiedzając magazyny dystrybutora. Byliśmy w niedawno uruchomionym, nowoczesnym magazynie wysokiego składowania w Krośnie, który powstał z myślą o projekcie Fresh. Produkty świeże zajmują tam około 2000 mkw. powierzchni. – Każdy towar, który przyjeżdża do nas, jest sprawdzany przez pracowników kontroli jakości. Zatrudniamy technolo‑ gów żywności, którzy przeszli państwowe szkolenia. Oprócz tego wysyłamy naszych technologów żywności na niezapowiedziane kontrole u producentów – opisuje Beata Zych, pracująca w Krośnie. Nim towar zostanie sprawdzony, kontrolerzy proszą kierowców o raport z wykazem temperatury, jaka utrzymywała się w samo‑ chodzie dowożącym towar od momentu opuszczenia zakładu. Następnie kontroler jakości sam sprawdza temperaturę panującą w pojeździe oraz mierzy tem‑ peraturę przewożonych produktów. Kolejny etap to wyrywkowa kontrola, której poddawane są trzy losowe partie towaru. – Jeśli procent niezgodności z naszymi normami jest zbyt wysoki, przeprowadzamy test kolejnej

FRESH TO POWTARZALNA, WYSOKA JAKOŚĆ Jeśli sklep nie generuje na mięsie i wędlinach przynaj‑ mniej 25 proc. sprzedaży, to ma problem z rentowno‑ ścią. Warzywa i owoce powinny odpowiadać za niecałe 10 proc. obrotu całkowitego. Świeżość jest naszym atu‑ tem, czynnikiem napędzającym sprzedaż. Projekt Fresh to potwierdzenie, że Eurocash ma długofalowy pomysł na rozwój Delikatesów Centrum. Cieszę się, że jestem akurat w tej sieci, która jako jedyna w Grupie Eurocash została objęta projektem Fresh. Przed jego wdrożeniem miałem dostawy świeżych produktów 2­‑3 razy w tygodniu, czyli teraz mam nawet trzy‑ krotnie częściej, przez co zmniejszyły się braki asor‑ tymentowe. Ale najbar‑ dziej jestem zadowolony z tego, że Eurocash tak dba o jakość, a ja mogę zagwarantować klientom, że towar w promocji nie odbiega jakością od tego w regularnej cenie. Robert Urbanek, właściciel siedmiu Delikatesów Centrum na Podkarpaciu partii. Jeśli i tam wykryjemy zbyt dużo błędów, odsyłamy towar do producenta – opisuje Beata Zych. Nie jest to sporadyczna sytuacja. – Mamy wyśrubowane normy, o czym dostawcy już się przekonali. Z naszego punktu widzenia tych zwrotów powinno być mniej i liczymy, że w miarę upływu czasu tak właśnie będzie – kończy ko‑ ordynatorka do spraw jakości produktów świeżych. Projekt Fresh wciąż się rozwija, a Eurocash prowadzi już testy jego kolejnej fazy. Zachęca do tego bardzo pozytywna reakcja franczyzobiorców. – Wiadomości rozchodzą się tzw. pocztą pantoflową, sami detaliści dzwonią do nas i pytają, kiedy będą objęci projektem Fresh – dodaje Katarzyna Frączek. Tekst i zdjęcia Sebastian Szczepaniak


42

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

7 na 10 reakcji personelu to zachowania przychylne w stosunku do ciężarnych

Fot. 123RF

NA NAJWIĘCEJ ŻYCZLIWOŚCI MOGĄ LICZYĆ CIĘŻARNE MIESZKANKI MAŁOPOLSKI; NAJGORZEJ JEST POD TYM WZGLĘDEM W WOJ. LUBUSKIM

JAKOŚĆ OBSŁUGI DO POPRAWY

KOBIETA W CIĄŻY I MŁODA MATKA

– KLIENCI DRUGIEJ KATEGORII? Nasz kraj nie jest zbyt przyjazny dla kobiet w ciąży i z małymi dziećmi. Widać to wyraźnie w sklepach, gdzie często nie są one przepuszczane poza kolejnością nawet do kasy pierwszeństwa – wynika z badania „Polski program jakości obsługi”.

L

ubimy uchodzić za naród wyznający prorodzin‑ ne wartości, ale badanie „Polski program jako‑ ści obsługi” przeprowadzone w br. na próbie ponad 1400 osób pozwala sądzić, że więcej w tym deklaracji niż konkretnych czynów. Wśród osób, które w ciągu ostatniego roku były świadkami prośby kobiet w ciąży o uprzywilejowane potraktowanie w sklepach, restauracjach czy punk‑ tach usługowych, aż 49 proc. widziało przynajmniej jedną reakcję negatywną, zwykle ze strony innych klientów. Chodzi przede wszystkim o złośliwe ko‑ mentarze, wymowne spojrzenia, ale zdarza się, że ludzie wprost mówią, że kobiety w ciąży nie powinny być obsługiwane poza kolejnością. Co piątą reakcję określono jako obojętną, co w sytuacji otwarcie wy‑ rażonej prośby również może być interpretowane

jako brak życzliwości. Bywa, że kobiety w odmien‑ nym stanie lub matki z małymi dziećmi nie są prze‑ puszczane poza kolejnością do kasy pierwszeństwa! Autorzy badania podkreślają, że pracownicy skle‑ pów czy punktów usługowych są bardziej wyczu‑ leni na potrzeby tej grupy niż inni klienci. Aż 7 na 10 reakcji personelu to zachowanie przychylne: zgoda na obsługę poza kolejnością, życzliwość, pomocna reakcja. „Wiele kobiet zdaje sobie spra‑ wę, że życzliwe podejście do ciężarnych nie jest priorytetowym zajęciem obsługi, dlatego każda taka reakcja jest przez klientki dobrze zapamię‑ tana, jako niezwykły bonus i wyróżnik danego sklepu” – komentują autorzy badania. Na stronie www.jakoscobslugi.pl można znaleźć opinie na temat konkretnych placówek (patrz ramka poniżej).

Na najwięcej życzliwości mogą liczyć ciężarne mieszkanki Małopolski; niewiele gorzej jest w Po‑ morskiem i Mazowieckiem. Najgorzej jest pod tym względem w województwach zachodniopomor‑ skim i lubuskim, gdzie wskaźnik jest niższy o ponad 7,8 proc. od średniej w Polsce (56,3 proc.). Zakupy trudno się robi nie tylko ciężarnym, ale i ro‑ dzicom z małymi dziećmi. Gdy bobas zacznie płakać, w czterech na dziesięć przypadków klientom się to nie podoba. Ludzie bez skrępowania okazują irytację czy wręcz złość. Zdarzają się nawet komentarze nie na miejscu. Wspomina o tym na stronie jakoscobslu‑ gi.pl pewna trzydziestoparolatka: „W hipermarkecie dziecko uciekało rodzicom. Klienci pomagali je łapać, a niektórzy komentowali na zasadzie: Jak zrobili, to niech pilnują”. Z badania wynika, że przebywanie dzieci w miejscach obsługi bardzo często drażni innych klientów i rodzice nie powinni zabierać ma‑ luchów np. na zakupy w super­‑ czy hipermarkecie. Pojawiły się nawet głosy, że klienci wręcz domagają się stworzenia miejsc „wolnych od dzieci”. (ATE)

REAKCJE PERSONELU WOBEC KOBIET W CIĄŻY – odpowiedzi w proc. 4,7 3,0

23,9

33,9

34,5

Obojętność, brak reakcji Pozytywna reakcja Negatywna reakcja Odmowa obsługi poza kolejnością

Zgoda na obsługę poza kolejnością Źródło: jakoscobslugi.pl

REAKCJE KLIENTÓW WOBEC KOBIET W CIĄŻY – odpowiedzi w proc. 11,2

20,4 Negatywna reakcja

Odmowa przepuszczenia w kolejce

18,5 Obojętność, brak reakcji

33,9 Pozytywna reakcja

12,3 Zgoda na obsługę poza kolejnością Źródło: jakoscobslugi.pl

CIĘŻARNA NA ZAKUPACH OBSERWACJE KLIENTÓW dczas sowanej ciąży. Po Jestem w zaawan w dziale mięsnym w ostatnich zakupó zona. zytywnie zaskoc po zo rd ba am ał st zo migają tnie zarobione i ś re nk ko są e ór kt mi Panie, ięsem a krajalnica ie między ladą z m uk dw rotn w mrowisku, już niczym mrówki i obsłużyły w długiej kolejce e ni m ły eg rz st do jności! w pierwszej kole m, Niemce atesów Centru

Klientka Delik

ały, że nie nie kasjerki udaw Bardzo często pa nego brzucha, przez co rom widzą mojego og e minut am po kilkanaści ał st że ę, si ło za , mimo zdar rać drugą kasę?) ie w ot co o (p ce w kolej eństwo!”. „Mamy pierwsz rą wielkich naklejek strzyn nad Od ssmann, Ko

w ciąży aktowaniu kobiet y tr na w ci ze pr em Jest . Każd wanych klientów jako uprzywilejo bywa ień dz em gorszy , człowiek ma czas coną kostkę, złamaną mieć skrę zmęczony, może m stanie psychicznym. ły nogę lub być w z a. e jest obowiązkow lat a Ponadto ciąż ni bieta, 26-30 Ko

Magdalena, Ro

prosiła bieta w ciąży po ko a nk ro ed Bi ie W sklep kasy; jej w kolejce do o przepuszczenie ejce, ol którzy stali w k wszyscy klienci, zą prośby. e widzą i nie słys ni j je że i, al 0 lat aw ud Kobieta, 36-4

ystarczyłoby, rzeczywistości w ą uwagę iej lsk po j ze as n W iększ epach zwracała w aby obsługa w skl kobieta w ciąży. Podczas stoi jalnie na to, iż w kolejce nie czułam się spec swoich dwóch ciąż trach handlowych w cen uprzywilejowana ło się, w. Często zdarza i podczas zakupó prawa, zekwować swoje eg m ła ia us m a że sam miałam do Szwecji, gdzie co w porównaniu rakcją. st jest całkowitą ab t okazję mieszkać, bieta, 31­‑35 la Ko

Źródło: jakoscobslugi.pl


HAND EL I DYSTRYBUCJA REKLAMA

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

JAKICH PROMOCJI CHCĄ KONSUMENCI?

KONKURSY PRZEGRYWAJĄ

Z RABATAMI

ze skórką

Polscy konsumenci najbardziej doceniają promocje polegające na obniżeniu ceny danego wyrobu. Gwałtownie spada natomiast odsetek osób biorących udział w konkursach i degustacjach produktów.

P

olacy od wielu lat lubią promocje i biorą w nich udział, zmienia się natomiast ich stosunek do różnych form nakłaniania do zakupu. Najnowsze badania instytutu ARC Rynek i Opinia wykazały, że o ile zainteresowanie obniżką ceny produktu czy usługi się umacnia, o tyle formy promocji wymagające więk‑ szego zaangażowania ze strony konsumenta słabną, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy korzyść nie jest jedno‑ znaczna i gwarantowana. Ponadto konsumenci coraz rzadziej korzystają z okazji, w ramach której otrzymują gratisowo inny produkt lub usługę. Część klientów sta‑ ra się mieć na uwadze to, by promocja nie prowadziła do kupowania rzeczy, których nie potrzebują. Niemal o połowę spadł udział respondentów w promocjach powiązanych z akcjami charytatywnymi. Głównym źródłem informacji na temat promocji po‑ zostają sklepowe gazetki reklamowe. Jednocześnie warto zauważyć, że wśród pięciu najważniejszych źródeł informacji na temat promocji wzrost odno‑ tował „regał sklepowy”. Może to oznaczać, że klienci rzadziej niż dotychczas poszukują wcześniej infor‑ macji o promocjach, a częściej sprawdzają, jakie są dostępne okazje, na miejscu w sklepie. Z wypowiedzi respondentów na temat promocji i przyczyn, dla któ‑ rych rezygnują z korzystania z nich, wyraźnie wynika,

NAJWAŻNIEJSZE ŹRÓDŁA INFORMACJI O PROMOCJACH odpowiedzi w proc.*

Gazetka reklamowa Regał sklepowy Reklama telewizyjna Ulotka/wrzutka pocztowa Internet

2015 67 42 47 47 46

2016 62 46 41 38 36

* dane nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi Źródło: ARC Rynek i Opinia

pomarańczy

UDZIAŁ KONSUMENTÓW W WYBRANYCH PROMOCJACH W CIĄGU ROKU – odpowiedzi w proc.*

Obniżka ceny produktu Większa liczba produktów za tę samą cenę Przy zakupie produktu inny produkt gratis Degustacje produktu Konkursy

2015 78

2016 82

56

56

38

34

34 17

24 8

* dane nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi Źródło: ARC Rynek i Opinia

że polski konsument jest coraz bardziej świadomy i wyedukowany. Zauważa, że korzystanie z promocji nie zawsze mu się opłaca. Nie kupuje produktów, których nie potrzebuje lub których nie zdąży wy‑ korzystać przed upływem terminu ważności czy przydatności do spożycia. Odsetek osób mających negatywne doświadczenia z promocjami utrzymuje się na poziomie 10 proc., a najczęściej wskazywane przez konsumentów problemy to: zawyżanie ceny przed wprowadze‑ niem promocji, oferowanie produktów przetermi‑ nowanych lub wadliwych, niewywiązywanie się organizatorów ze zobowiązań i niejasne zasady poszczególnych akcji. – Promocje opatrzyły się nieco konsumentom. Wiedzą, oni czym są akcje promocyjne, znają ich zalety, ale poznali też wady i niedoskonałości. Zarządzanie pro‑ mocjami jest więc coraz trudniejsze i wymaga pełnej wiedzy o preferencjach konsumentów. Promocje wciąż działają, jednak klienci chcą dziś od razu czerpać z nich korzyści. Dlatego obniżki cen działają najlepiej i można przypuszczać, że ich popularność nie będzie malała, gdyż gwarantują zysk tu i teraz – komentuje dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia. (MP)

Ć Ś O NOW JAa C Y D E itowan lim

LIDL WYCOFA JAJA Z CHOWU KLATKOWEGO Lidl rezygnuje ze sprzedaży jajek pochodzących z chowu klatkowego. Tzw. „trójki” znikną z sieci do 2025 roku. Decyzja ta jest wynikiem rozmów z międzynarodową koalicją Open Wing Alliance. Jajka oznaczone cyfrą 3 pochodzą z chowu klatkowego, który jest dla kur niosek dożywotnim więzieniem. Ten przedmiotowy i nie‑ humanitarny sposób hodowli jest coraz częściej krytykowany i bojkotowany przez świadomych konsumentów. W związku z tym Lidl zobowiązał się, że w ciągu najbliższych lat całkowicie zrezygnuje z pozyskiwania jaj z chowu klatkowego do sklepów na całym świecie. Zmiana obejmie m. in. Polskę, Bułgarię, Chorwację, Litwę, Rumunię, Słowację i Czechy. Dodatkowo w Austrii, Belgii, Finlandii, Danii, Szwajcarii został wprowadzony harmonogram, którego rezultatem będzie całkowita rezygnacja z jajek „trójek” do końca 2016 roku. (MP)

MŁODZI KONSUMENCI CORAZ BOGATSI Najmłodszych konsumentów – w wieku od 3 do 16 lat – jest w Polsce około 5 mln. Mają oni do dyspozycji aż 5 mld zł rocznie. Z badania IQS dla agencji Generations wynika, że pieniądze z kieszonkowego młodzi Polacy głównie przejadają, przy czym największa grupa wydaje je na słodycze i napoje. Co ciekawe – już co trzeci nastolatek w naszym kraju dysponuje kartą płatniczą. (MP)

POLOMARKET OTWIERA KOLEJNE SKLEPY 9 listopada sieć Polomarket otworzyła dwa sklepy: przy ul. Jana Kiepury 21 w Jeleniej Górze oraz punkt po remoncie przy ul. Szkolnej 2 w Zduńskiej Woli. Oba znajdują się w budynkach wolnostojących. Polomarket liczy ponad 285 supermarketów obecnych zarówno w małych, jak i dużych miastach na terenie całej Polski. (MP)

* Według raportu GFK z kwietnia 2016 r. – sprzedaż kabanosów w Polsce w 2015 r.

43


Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

IE N W O N O P M Y B A Ł A R STOKROTKĘ WYB

wadzącą Rozmowa z Jolantą Śpiewak, pro

franczyzową Stokrotkę w Górze

Puławskiej

kwartalne. laurach. Dobrze wypadają również audyty się nie reklamuje. Gazetki są tak cja uren Konk ocje. cyjne sieci, prom opera ła? ardy dzia W ich ramach sprawdzane są stand W jakim otoczeniu konkurencyjnym Pani e Puławskiej i okolicach. W przy‑ Górz w ane rtow ie, ubiór sklep kolpo w ‑ ość miej czyst rum ta, cent klien m.in. poziom obsługi Prowadzę Stokrotkę niedaleko od urencji klienci o promocjach dowiadują się konk własnej u i padk mark w h uktó ściac prod dmie ność prze na obec ej czy pracowników scowości Góra Puławska, leżąc onale pomogły Dosk u. sklep do ściu przyj po Tu jesz‑ ). ero dopi uktów ierzchni (w tym momencie jest to ponad 550 prod Puław. Moja placówka ma 250 mkw. pow ościowe – naklejki, gdy lojaln akcje nie ostat ze i tak też zaws nam ale je, oko‑ cy cze do 100 proc. trochę nam braku sprzedaży. Klientami są głównie mieszkań na określoną kwotę, pozwalające na wa opie czemu i gon dzięk para e ziale, iowi przed uczn i szym icy plasujemy się w najwyż licznych osiedli, a także pracown p produktów z katalogu. Najpierw były to zaku y ią. tańsz z siec dla ch jest zenia cją rozlic uren przy sy konk ą dostajemy bonu pobliskiej szkoły. Największ z filmu dla ści? noże, potem garnki, a niedawno maskotki zyzowej, Jak ocenia Pani półtora roku działalno nia ostat mnie trochę większy sklep innej sieci franc ta że , ałam Myśl a”. wcow lodo ka „Epo i w handlu dziec utem ny debi trud To Otwarcie tego sklepu było moim działający przy głównym skrzyżowaniu. yć się już tak dużym zaintereso‑ ciesz ie będz owało. nie brak akcja nie ‑ w więk a i oba ów robił py nerw spożywczym, więc rywal, u którego przez wiele lat zaku stało się inaczej. Byłam tym pozytywnie ale ą de‑ em, dobr wani ęłam podj że ę, ości. widz scow czasu miej Z perspektywy szość mieszkańców naszej bają się takie akcje podo zo bard iom Ludz a. za‑ nie czon , zasko wnie e klientów? cyzję. Gdybym miała wybierać pono Czym Pani Stokrotka przekonała do siebi jek i nagroda w postaci nakle anie zbier m we, Jeste ościo . lojaln szyld z inny prze n cji, bo mieniłabym Stokrotki na żade Doskonale znam słabe strony konkuren nia czegoś dobrej jakości za rozsądną kupie pa‑ ci a iwoś liczb możl d rok dużo pona ez jest et – prz mark zadowolona z wyników lata sama byłam ich klientką. Nasz klientów do ziennie. cenę. Naszym celem jest przyzwyczajenie postrzegano ragonów wzrosła z około 350 do ponad 500 d m akcjo nowocześniejszy i ładniejszy. Dbamy, by ym liczn i Dzięk pów. zaku ch larny tów regu nia klien ej robie więc staramy sie Zwiększyła się też ich wartość – coraz nas jako sklep z dobrą ofertą, a klientom to osiągnąć. się udało owym Kon‑ dy. eting eken mark ‑ w we ie zaku nia robi u nas duże zakupy, szczególn zapewnić miłą, rodzinną atmosferę do robie zależy nam Jak klienci przyjęli nowy sklep? i monitoro‑ kurencja na rynku jest bardzo duża, więc w‑ praco pów. Przed sklepem jest duży, oświetlony ze, co zawdzięczam także moim dobr zo Najbliższy Bard cie. sze klien m więk na stały nia ie echa góln przyj szcze na każdym, wany parking, co zachęca do jakości obsługi czące doty otki Stokr ia agan Wym y dalej. . metr nicom ej promocji. dyskont jest w Puławach, niespełna 4 kilo zakupy. Ponadto jest u nas znacznie więc o przekonałam się, że warto szybk ale kie, wyso są e coraz ta ludzi klien ale leko, jszy? ażnie Samochodem to naprawdę nieda Który z tych czynników okazał się najw h tajemniczego klienta regularnie dytac W au emy iać. moż spełn że , je Wiem eting nas. mark do ć tce częściej wolą przyjecha ot‑ Myślę, że wszystkie po trochu. W Stokro my maksymalny wynik. Cieszę się, że Stokr muje ny. otrzy zmia ‑ am billbo y wadz mam wpro ulicy więc , nej lepsi głów być jeszcze jest bardzo rozwinięty, przy spocząć na ka organizuje takie akcje i nie pozwala nam , atrakcyjne Jakie? ard, na którym co tydzień pokazujemy nowe rotuje sła‑ Mam już rozeznanie, co się sprzedaje, a co ów, bo dżem je kupu nie nikt ie bo. U mnie praktyczn własną na j ycza zazw je robią ie odyn gosp w okolicy liśmy do rękę. Razem z przedstawicielami centrali dosz otka Stokr t. ymen asort wniosku, że pora zmodyfikować czym , daży sprze sali plan y now przygotowała dla nas Jolanta Śpiewak

oju naszego potwierdziła, że im także zależy na rozw kułami nie‑ z arty ę sekcj w nim no ększo Powi biznesu. się u mnie jęły przy żywnościowymi, bo doskonale bliskości amy zięcz zawd co m.in. artykuły szkolne, ocą jest pom wą atko Dod . AGD ne szkoły, oraz drob malne opty iają ułatw które , mów ogra plan do dostęp będą ny Zmia . daży ułożenie produktów w sali sprze u sklep kania zamy ści czno przeprowadzone bez konie . daży sprze st wzro na się ożą i na pewno przeł

ości Wymagania Stokrotki dotyczące jak o obsługi klienta są wysokie, ale szybk iać przekonałam się, że warto je spełn

rozpoczęły przygodę z handlem, zka jas Wi a en arl i M ak iew Śp ta Jolan ści my, czy po ponad roku działalno aliś pyt Za tki. kro Sto we yzo ncz otwierając fra j. konkurencyjnej branży spożywcze zo ard w b ków yni z w ne olo ow są zad

Rozmawiał Sebastian Szczepaniak

M ŁA Y Z C U A N Ą K T O R K TO S E DUŻO SIĘ Z

PROMOCJA

Fot. Archiwum

Rozmowa z Marleną Wijaszką, tkę w Lublinie prowadzącą franczyzową Stokro

kolegi ze Oko Amelki, trzyletniej córki mojego a przy okazji ówcza‑ siatk Bywam w tamtych sklepach jako klient, z prze ane akow zaat ało zost studiów, y nienatu‑ nie lecze ie oczywiście zwracam uwagę na ceny. Byłob drog zo ka. Szansą na ratunek było bard ję czasem na ce klini ralne, gdybym tego nie robiła. U siebie widu zej jleps w na h, w Stanach Zjednoczonyc bliższego no‑ liwym właścicieli innych sklepów, a personel z naj złoś z tym ą walk się j świecie, zajmujące ceny z na‑ ocy było codziennie przez telefon dyktuje szefowi wotworem. Jednym ze sposobów pom ‑ zmu nie ic own prac ch li spie‑ mog szych półek. Ja do tego swoi lki Ame zbieranie nakrętek, które rodzice matyczne ne zbęd po i szam. Zresztą od centrali otrzymuję syste ludz do rękę ć niężyć. Łatwiej wyciągną malnych się ciłam analizy, które pozwalają mi na ustalenie opty Zwró . iądze pien po niż w domu nakrętki ntu. libyśmy za‑ cen i dobranie odpowiedniego asortyme więc z pytaniem do Stokrotki, czy mog się enia jawi y. Jeszcze Mieszkańcy ucieszyli się z po sklep angażować w akcję również inne otrzyma‑ na osiedlu Stokrotki? we zyzo franc y tego samego dnia sklep ki wachlarz , którzy Osiedle jest bardzo duże, mamy tu szero stkim Wszy cji. o ak ję mac ły oficjalną infor cią portfela. bnoś i zaso i ebam potrz nymi z róż z tego tów zo klien zaangażowali się w pomoc Amelii, bard się oferować czas, swój Branża spożywcza nie jest łatwa, staram ięciło miejsca dziękuję. Wiele osób pośw . Klienci ad pon ty dobrą jakość za przyzwoitą i uczciwą cenę kwo j mne ogro iu aby pomóc w zebran , choć początkowo postrzegali Stokrot‑ do‑ sklep ze bili drod tego polu ej Ile p. swoj na skle y my dlow kaliś osie Spot h. wy miliona złotyc Prowadzi Pani typo łamać ten esownie kę jako drogą markę. Udało nam się prze brych ludzi, którzy tak zwyczajnie i bezinter typu placówek działa w okolicy? to częs tów, klien ch stały ych nasz y Znam . otyp ob‑ stere samo pięć W najbliższym otoczeniu jest jeszcze znajdujemy przychodzą kilka razy dziennie, zawsze , należą‑ sługowych sklepów, z czego cztery duże Każdy lubi ści. ejmo uprz ianę i wym owę czas na rozm . Dwóm ce do ogólnopolskich sieci franczyzowych agamy pom em być traktowany indywidualnie. Czas , pozostałe z nich wymiarami bliżej do supermarketu roz‑ razem m inny om, zrobić zakupy starszym pani do mojego to punkty o porównywalnym metrażu niki. balo ym dajemy najmłodsz podobny 180­‑metrowego sklepu. Wszyscy oferujemy wały się Za Pani sprawą inne Stokrotki zaangażo asortyment. doszło? tego w pomoc dla chorej Amelki. Jak do Jak ocenia Pani konkurencję?

Fot. Archiwum

44

SPRAWD Ź FRANCZ STOKRO YZĘ WWW.F TKI NA RAN STOKRO CZYZA. TKA.PL

ta smutna chcieli pomóc. To budujące. Wierzę, że m. ende historia zakończy się happy ut Jak może Pani podsumować swój debi j? lowe hand w branży sze uro‑ Dwa miesiące temu obchodziliśmy pierw zyłam. nauc e czasi m dziny, naprawdę dużo się w ty ało rakow nie b ale ć, idzie przew się Wiele rzeczy udało , dnia tygo Dni . cych akują i zask h alnyc nieprzewidyw ‑ i naj tów klien w których mamy największą liczbę leżności od wyższe paragony, zmieniają się w za e. Finalnie blini w Lu ń arze i wyd pór roku, pogody procent, cie anaś o kilk sła wzro ku ali ro sprzedaż w sk ijać, rozw ż wcią więc jestem zadowolona. Staramy się z cora my awia zam tów, spełniać oczekiwania klien bez‑ , wych sojo h, znyc ogic ekol więcej produktów sprowadza‑ glutenowych. Nie brak u mnie indeksów bardzo rotka nych specjalnie dla jednej osoby. Stok na, wolo zado em i jest pomaga mi rozwijać biznes wą. zyzo franc sieć tę nie że wybrałam właś Rozmawiał Sebastian Szczepaniak

Od centrali otrzymuję systematyczne nie analizy, które pozwalają mi na ustale optymalnych cen

Marlena Wijaszka


SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Fot. Fotolia

URLOPY OKOLICZNOŚCIOWE I ZWOLNIENIA OD PRACY

45

KIEDY PRACOWNIKOWI PRZYSŁUGUJĄ

DODATKOWE DNI WOLNE? Pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi tzw. urlopu okolicznościowego, w razie zaistnienia określonych sytuacji życiowych. Nie może tego zrobić z własnej inicjatywy, a wyłącznie na wniosek zainteresowanego.

T

ermin urlopu okolicznościowego powinien pozostawać w związku czasowym z wydarzeniem, które stanowi podstawę jego udzielenia. Urlopowany pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia usta‑ lonego na zasadach określonych w Kodeksie pracy (art. 297). Za niewyko‑ rzystany urlop okolicznościowy nie przysługuje ekwiwalent finansowy. W ramach tzw. urlopu okolicznościowego pracownikowi przysługują następujące dni wolne od pracy:  2 dni – w razie ślubu pracownika;  2 dni – w razie narodzin dziecka pracownika;  2 dni – w razie zgonu i pogrzebu małżonka pracownika, jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy;  1 dzień – w razie ślubu dziecka pracownika;  1 dzień – w razie zgonu i pogrzebu siostry, brata, teścia, teściowej, babki lub dziadka pracownika;  1 dzień – w razie zgonu i pogrzebu innej osoby pozostającej na utrzy‑ maniu bądź pod bezpośrednią opieką pracownika. Pracodawca ma obowiązek dać wolne pracownikowi – z zachowaniem prawa do wynagrodzenia – również w następujących sytuacjach:  na czas niezbędny – w przypadku wzięcia udziału przez pracownika w posiedzeniach komisji pojednawczej w charakterze członka tej ko‑ misji. Dotyczy to również pracownika, który jest stroną lub świadkiem w postępowaniu pojednawczym; REKLAMA

 na czas niezbędny – w przypadku konieczności przeprowadze‑ nia przez pracownika obowiązkowych badań lekarskich i szczepień ochronnych przewidzianych przepisami o zwalczaniu chorób zakaź‑ nych, o zwalczaniu gruźlicy oraz o zwalczaniu chorób wenerycznych;  na czas oznaczony przez stację krwiodawstwa – dotyczy pracow‑ nika oddającego krew;  na czas niezbędny do przeprowadzenia zaleconych przez stację krwiodawstwa okresowych badań lekarskich, jeżeli nie mogą one być wykonane w czasie wolnym od pracy – dotyczy pracownika będącego krwiodawcą;  na czas niezbędny do uczestniczenia w akcji ratowniczej i do wypoczynku koniecznego po jej zakończeniu – dotyczy pracow‑ nika będącego ratownikiem Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego;  na czas niezbędny do uczestniczenia w akcji ratowniczej i do wypoczynku koniecznego po jej zakończeniu oraz na czas udziału w szkoleniach organizowanych przez Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa – dotyczy pracownika będącego człon‑ kiem ochotniczej drużyny ratowniczej działającej w brzegowej stacji ratowniczej Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa „Służba SAR”. W niektórych przypadkach pracownikowi przysługuje prawo do re‑ kompensaty pieniężnej od odpowiedniego organu lub podmiotu,

Prawo do pełnopłatnego zwolnienia z pracy mają m.in. honorowi krwiodawcy na czas oznaczony przez stację krwiodawstwa na którego wezwanie pracownik uzyskuje zwolnienie od pracy. W takim wypadku pracodawca zobowiązany jest do wystawienia pracownikowi odpowiedniego zaświadczenia określającego wysokość utraconego wynagrodzenia za czas tego zwolnienia. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy obowiązujące u danego pracodawcy regulacje przewidują zacho‑ wanie przez pracownika prawa do wynagrodzenia za czas takiego zwolnienia. W pozostałych przypadkach, na podstawie uzyskanego od pracodawcy zaświadczenia, pracownik otrzymuje rekompensatę pieniężną określoną w odrębnych przepisach. Pracownikowi przysługuje na takich warunkach następujące zwolnienie od pracy:  na czas niezbędny do załatwienia sprawy będącej przedmiotem wezwania – w razie wezwania pracownika do osobistego sta‑ wienia się przed organem właściwym w zakresie powszechnego obowiązku obrony; Dalszy ciąg na stronie 53


PRĘŻNA MARKETINGOWA MACHINA Dziś wiemy, że bez bycia w sieci nie da się funkcjonować – mówi Iwona Matuszak. – Choć jeszcze parę lat temu nie wydawało nam się to takie oczywiste – dodaje jej mąż Robert. – Bez silnego wsparcia marketingowego sklep nie przetrwa przy tak dużej konkurencji. Dobrze, że Chata Polska to rozumie – konkluduje pani Iwona.

KORZYSTNE WARUNKI HANDLOWE Z KLUCZOWYMI DOSTAWCAMI

PROMOCJA

LICZNE PROGRAMY MARKETINGOWE

– Teraz mamy akcje promocyjną ze szwajcarskimi nożami marki Kuhn Rikon. Wystarczy zebrać sześć naklejek, by móc kupić taki porządny nóż za jedną trzecią ceny. I to się bardzo dobrze przyjęło – opisuje pan Robert. W ciągu ostatniego roku na podobnych zasadach klienci Chaty Polskiej mogli nabyć po preferencyjnych cenach m.in. markowe garnki oraz pojemniki na żywność. – To działa i przekłada się na zwiększenie średniej wartości paragonu. Bardzo wiele zależy od ludzi. Gdy kasjerka widzi, że ktoś ma paragon na 18 zł i nie doradzi, aby jeszcze coś dobrać dla naklejki, to część klientów zignoruje akcję – zauważa pani Iwona. – Kolejnym strzałem w dziesiątkę okazały się jarmarki produktów regionalnych. W br. mieliśmy je po raz pierwszy, a ludzie byli zachwyceni. To były imprezy z gratisowymi grillowanymi kiełbaskami, ciastem, kawą i regionalnym piwem. Za rok na pewno też je zorganizujemy – podkreślają Matuszakowie.

GAZETKI PROMOCYJNE DLA KLIENTÓW

– Kiedyś gazetki w Chacie Polskiej były znacznie obszerniejsze, ale wcale nie przekładało się to na zwiększoną sprzedaż. Obniżki cen były nieznaczne, a część indeksów nietrafiona – opisuje Robert Matuszak. – Teraz produktów w gazetce jest kilka razy mniej, ale to prawdziwe hity cenowe, które potrafią przyciągnąć klientów. A odsetek osób wychodzących ze sklepu tylko z rzeczami z promocji jest bardzo niewielki – mówi pani Iwona. Mniejsze gazetki to także większa gwarancja, że wszystkie promocyjne produkty dojadą na czas. – Najgorsze są sytuacje, gdy przychodzi nowa gazetka, ale w dostawie nie ma wszystkich promocyjnych produktów. Klientów to strasznie złości. Przy 100 indeksach w promocji zawsze się coś takiego trafiało, przy 30 dzieje się tak sporadycznie. To naprawdę bardzo skuteczne narzędzie, dające nam około 5 proc. dodatkowego zysku – opisuje pan Robert.

10 HITÓW CENOWYCH TYGODNIOWO

– Chata Polska poprawiła w ostatnich latach wizerunek i podniosła standardy, m.in. dotyczące wyglądu sklepów. Kiedyś byliśmy anonimową siecią, teraz jesteśmy porównywani z szyldem Piotr i Paweł, który także wywodzi się z Poznania. Nasze pozycjonowanie na rynku bardzo się poprawiło – cieszy się pan Robert. – Bardzo dbam o swoje dziewczyny, bo wiem, że to m.in. dla jakości obsługi klienci przychodzą do sklepu. Ale równie ważnym magnesem są atrakcyjne ceny. Co tydzień, wraz z nową gazetką, dostajemy billboardy, które wieszamy przed wejściem. Pokazują one produkty najbardziej atrakcyjne cenowo – mówi pani Iwona. Dodatkowo tego typu propozycje są oznaczone w sali sprzedaży specjalnymi żółtymi kartkami. Klienci już się nauczyli, że dla tych produktów warto odwiedzać Chatę Polską.

TA POLSKA: A CH JE RU FE O CO , CZ BA ZO chatapolska.pl/wspolpraca SYSTEM ROZLICZANIA RABATÓW RETRO

– Obecnie retro jest rozliczane kwartalnie, wcześniej było miesięcznie, ale ten zmieniony system bardziej nam pasuje – mówi pan Robert. – Jesteśmy dużymi beneficjentami rabatów retrospektywnych, bo ponad 80 proc. towaru pochodzi z hurtowni Marol [organizator Chaty Polskiej – red.] lub od dostawców wskazanych przez sieć. To miękka franczyza, mamy dowolność decydowania, gdzie się zaopatrujemy, ale wychodzimy z założenia, że jak już z kimś współpracujemy, to angażujemy się na poważnie – opisuje pani Iwona. Gdy detalistka znajdzie u konkurencji produkty w lepszych cenach, zgłasza się do Marola i prosi o taką samą cenę. – Mogłabym wtedy po prostu zamówić towar od tańszego dostawcy, ale u mnie zawsze Marol jest na pierwszym miejscu, bo z nim związałam się biznesowo. Musimy być czujni i pokazać franczyzodawcy, że trzeba coś zmienić, gdy odstajemy od konkurencji. Pomiędzy siecią a franczyzobiorcami potrzebny jest dialog, partnerskie podejście i to na szczęście w Chacie Polskiej ma miejsce – opisuje nasza rozmówczyni. Tekst i zdjęcia Sebastian Szczepaniak

Fot. Chata Polska

– Od czterech lat Chata Polska bardzo zmienia się na plus. Jest mnóstwo nowych inicjatyw, polepszają się warunki uczestnictwa – zauważa Iwona Matuszak. – Nie analizujemy dokładnie tabelek, ale odczuwamy poprawę warunków handlowych w najlepszy z możliwych sposobów – zostaje nam więcej pieniędzy w kieszeni – dodaje Robert Matuszak. – Sieć zmieniła strategię i teraz działa bardziej agresywnie, co bardzo nam się podoba. Czasem chwilowo nie ma jakiejś marki w sprzedaży, bo właśnie skończyła się umowa, a producent nie chce zgodzić się na renegocjację warunków. Ale zazwyczaj szybko udaje się znaleźć kompromis, a produkt wraca na półki – opisują nasi rozmówcy. Jak zgodnie podkreślają, gdyby nie stał za nimi znany szyld i mocny operator, nie mieliby najmniejszych szans na wynegocjowanie tak dobrych cen u producentów.


SZKOLEN IA I PR AWO KOLEJNA WERSJA PODATKU HANDLOWEGO

POLSKI HANDEL ZOSTANIE „ZAORANY”? Decyzja polityczna zapadła: w przyszłym roku ma obowiązywać „przejściowy” podatek handlowy. Będzie to danina liniowa, bez jakiejkolwiek kwoty wolnej. Polski handel, w szczególności ten mały, jest przerażony.

3

listopada, podczas kolejnej tury konsultacji po‑ datku od sprzedaży detalicznej w Sejmie, przed‑ stawiciele branży zostali zszokowani najnowszą propozycją rządu, na której nie zostawili suchej nitki. W trakcie posiedzenia Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Eko‑ nomicznego ostrzegli, że danina w zaproponowanej wersji doszczętnie zrujnuje polski handel.

Dwudziestu na jednego

Resort finansów w nowej wersji podatku chce stawki 1,2­‑1,5 proc. od obrotów. Daninę miałyby płacić co miesiąc, od stycznia albo lutego 2017 roku, wszystkie firmy prowadzące handel detaliczny, bez jakichkol‑ wiek wyjątków. Istotne jest, że zaliczki na podatek handlowy uwzględniane byłyby przy rozliczaniu podatków dochodowych. Zdaniem posła Adama Abramowicza, przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Pa‑ triotyzmu Ekonomicznego, dzięki takiej konstrukcji daniny największe obciążenia (procentowo) spadną na firmy unikające płacenia podatków. Na poparcie tej tezy Abramowicz przedstawił dane pochodzą‑ ce z Ministerstwa Finansów oraz z GUS, z których REKLAMA

wynika, że małe i średnie firmy zajmujące się han‑ dlem detalicznym i rozliczające się według podatku liniowego płacą podatek dochodowy w wysokości 1,43 proc. obrotów. Z kolei te płacące CIT odprowa‑ dzają znacznie mniej, bo tylko 0,61 proc. obrotów. W opinii posła PiS mali i średni handlowcy mogą spać spokojnie, bo albo nie zapłacą podatku handlowego, albo uiszczą niewielką daninę. Z takimi wnioskami nie zgadzali się obecni na sali przedstawiciele branży. Ich zdaniem podatek handlowy w nowej wersji zje całą rentowność (w handlu średnio 1,5 proc.). Głos zabrało około 20 osób i żadna z nich nie poparła pre‑ zentowanego pomysłu. Poseł Abramowicz pozostał jednak nieugięty i podkreślał, że czym innym jest ren‑ towność przedsiębiorstwa, a czym innym wysokość płaconego podatku dochodowego w odniesieniu do obrotu firmy. – Ci, którzy dziś nie płacą podatków, będą się musieli wysilić i zapłacić. Dzięki temu konkurencja się wyrówna – przekonywał Abramowicz.

Najbardziej okrutna propozycja podatku

W ocenie Roberta Krzaka, wiceprezesa Fo‑ rum Polskiego Handlu i zarazem członka rady

nadzorczej Piotra i Pawła, nowa propozycja po‑ datku handlowego nie spełni jednego z głównych deklarowanych przez rząd celów tej daniny, czyli nie wesprze polskiego handlu. – Budżet będzie zadowolony, ale polski handel zostanie zaorany do końca – stwierdził Krzak. Ocenił, że w stosunku do celu, jakim jest poprawa konkurencyjności polskich firm, liniowy podatek handlowy to „kontr‑ produktywne działanie w 100 proc.”. Czarny scenariusz nakreślił również Daniel Prałat, dyrektor Intermarché w Polsce. – To, co państwo za‑ proponowaliście, stoi w mocnej sprzeczności z hasłem patriotyzmu gospodarczego, które państwo głosicie. Ci, którzy mają dzisiaj największą rentowność, tej daniny w ogóle nie odczują, natomiast mali, którzy się męczą i są na granicy przetrwania, zapłacą dodatkową daninę w stosunku do tego, co płacili do tej pory. Wielu z nich zniknie z rynku – przestrzegł Prałat. Wojciech Kruszewski, prezes Lewiatana Holding w rozmowie z „Wiadomościami Handlowymi” ocenił najnowszą propozycję podatku handlowego jako „najbardziej okrutną ze wszystkich dotychczas przed‑ stawianych”. Jego zdaniem to głównie efekt braku kwoty wolnej, ale nie tylko. Jak dodał, aby efektywnie nie płacić ani grosza podatku handlowego, trzeba będzie mieć rentowność w granicach 8 proc. – Tego nie osiąga żadna sieć w Polsce, nawet dyskonty, któ‑ rych rentowność w granicach 5­‑6 proc. zawyża średnią dla całej branży. Gdy odejmiemy dyskonty, to średnia rentowność dla handlu wyniesie mniej niż 1 proc. – po‑ wiedział nam Kruszewski.

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

47

„Nie z tym szliśmy do wyborów”

Nową propozycję w sprawie podatku skrytykowała też Polska Izba Handlu. Z jej wyliczeń wynika, że przedsię‑ biorca prowadzący dwa sklepy o średniej dla branży rentowności 1,5 proc. i łącznych obrotach 1 mln zł miesięcznie będzie musiał odprowadzić bardzo wyso‑ ką kwotę podatku. – Podatek dochodowy w wysokości 19 proc. płacony od dochodu wynosi 34 200 zł, podczas gdy według propozycji podatku obrotowego w wysoko‑ ści 1,5 proc. obciążenie wyniosłoby 180 000 zł, czyli cały dochód. W przypadku odliczenia podatku obrotowego od dochodowego, rzeczywiste obciążenie przedsiębiorcy wyniesie 145 800 zł, czyli wzrośnie pięciokrotnie – na‑ pisał Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu w liście zaadresowanym m.in. do premier Beaty Szydło, wicepremiera Mateusza Morawieckiego i ministra Henryka Kowalczyka. Pod koniec konsultacji nawet niektórzy posłowie PiS mieli wątpliwości co do prezentowanej przez siebie propozycji. – Rolą ustawodawcy jest przewidywać kon‑ sekwencje i skutki nowych uregulowań. Ja zajmowałem się działalnością gospodarczą i widzę bardzo wielkie oba‑ wy wobec tych najmniejszych. Powiem bezpośrednio, nie owijając w bawełnę: najmniejsze firmy nie wytrzymają podatku liniowego – oświadczył poseł Lech Kołakowski. I dodał: – Przyznam, że gdyby przyszło głosować, nie wiem, jak zagłosuję, bo mam obawy, że zagłosuję za likwidacją małych, polskich sklepów, a nie z tym szliśmy do wyborów. Kołakowski chwilę później stwierdził, że „podatki są bar‑ dzo ważne, ale jeśli przez ten podatek doprowadzimy do upadków dziesiątków tysięcy miejsc pracy, to zamiast wpływu tych drobnych kwot, budżet państwa wyda miliardy w formie zasiłków dla bezrobotnych, pomocy społecznej i innych płatności”. Za swoje słowa otrzymał od handlowców burzę oklasków. Paweł Jachowski


48

SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

PODATKI

DETALISTO, CZY JESTEŚ GOTOWY NA JPK? Od lipca br. największe firmy muszą przekazywać informacje o prowadzonej ewidencji VAT poprzez jednolity plik kontrolny (JPK). Od 1 stycznia 2017 roku tym obowiązkiem zostaną objęte małe i średnie firmy. Są one w bardziej komfortowej sytuacji – mają już przetartą drogę i mogą ustrzec się błędów popełnionych przez największych.

J

Wprowadzenie JPK w Polsce wzorowane było na podobnych rozwiązaniach włączonych do systemów prawnych wielu państw Unii Europejskiej: Austrii, Belgii, Danii, Holandii, Litwy, Luksemburga, Niemiec, Słowenii, Szwecji, Portugalii i Wielkiej Brytanii. Fot. Fotolia

ednolity plik kontrolny jest zbiorem danych, zebranych z systemów informatycznych pod‑ miotu, zawierającym informacje o operacjach gospodarczych za dany okres. Ma on ustandary‑ zowany układ i format (schemat XML), umożli‑ wiający jego łatwe przetwarzanie. Za pomocą JPK Ministerstwo Finansów (MF) chce przeciwdziałać nieprawidłowościom podatkowym oraz skutecz‑ niej ścigać podmioty uchylające się od opodat‑ kowania. W skład JPK wchodzi szereg informacji – księgi rachunkowe (JPK­‑KR), wyciągi bankowe (JPK­‑WB), wyciągi magazynowe (JPK_MAG), ewi‑ dencje zakupu i sprzedaży VAT (JPK_VAT), faktu‑ ry VAT (JPK_FA), podatkowa księga przychodów

POLSKA NIE JEST JEDYNA

NASI KLIENCI MOGĄ SPAĆ SPOKOJNIE Konieczność dostosowania programu komputerowego do obowiązków wynikających z wprowadzenia JPK to efekt dynamicznie zmieniającego się prawa podatko‑ wego. W przypadku programów tzw. pudełkowych, kierowanych do mniejszych firm, rozwiązanie powinno być przyjazne dla użytkowników, intuicyjne i proste w obsłudze, a jednocześnie zawierać komplet funkcji do zarządzania JPK. Programy adresowane do dużych firm powinny uwzględniać większy stopień skomplikowania procesów biznesowych, finansowo­‑księgowych oraz umożliwiać dostosowanie narzędzia do indywidualnych rozwiązań odpowiadających na specyficzne wyma‑ gania przedsiębiorcy. Użytkownicy programów z linii InsERT nexo (Subiekt, Rachmistrz, Rewizor), InsERT GT (Subiekt, Rachmistrz, Rewizor) oraz Navireo, w ramach aktywnego abonamentu, otrzymują wygodne i łatwe w obsłudze narzędzie do zarządzania procesem two‑ rzenia, weryfikacji oraz przekazywania JPK organom podatkowym. Jako wiodący producent programów dla firm jesteśmy przygotowani na rozszerzenie pakie‑ tu struktur wchodzących w skład JPK i związane z tym dostosowanie naszego oprogramo‑ wania. Przyglądamy się także praktycznym aspektom wdrażania JPK, by odpowiednio modyfikować systemy. Nasi klienci mogą więc spać spokojnie. Artur Wenne, analityk biznesowy w dziale rozwoju, InsERT

Comiesięczne raportowanie ewidencji VAT będzie się odbywać wyłącznie za pomocą komunikacji elektronicznej i rozchodów (JPK_PKPIR) oraz ewidencja przycho‑ dów (JPK_EWP). Firmy muszą udostępnić wszyst‑ kie te dane na żądanie organów podatkowych, przekazując je na nośnikach fizycznych, takich jak pendrive czy płyta DVD (nie można wysyłać ich pocztą elektroniczną).

Milionowe kary

Sprawa wygląda inaczej w przypadku comiesięcz‑ nego raportowania ewidencji VAT. Od 1 lipca br. są do tego zobowiązane wszystkie duże firmy za‑ trudniające ponad 250 osób. Małe i średnie firmy (zatrudniające powyżej 10 osób) będą musiały ewidencjonować VAT w plikach JPK od 1 stycznia 2017 roku, a mikroprzedsiębiorstwa, zatrudniające poniżej 10 osób – od 1 stycznia 2018 roku. W przy‑ padku braku złożenia JPK dla ewidencji w VAT lub wykazania w nim nieprawdziwych danych fiskus może pociągnąć przedsiębiorcę do odpowiedzial‑ ności za czyny karalne na gruncie prawa karnego skarbowego. Maksymalna wysokość potencjalnej kary grzywny w br. może wynieść nawet 3 mln zł za brak złożenia JPK dla ewidencji VAT, a w przypadku wykazania w nim nieprawdziwych danych – nawet

ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE SPOWODUJE WZROST NADUŻYĆ Państwowa Inspekcja Pracy przedstawiła wyniki kontroli w placówkach handlowych przeprowadzonej 15 sierpnia br., a więc w jeden z dni ustawowo wolnych dla handlu. Sprawdzono również, czy przestrzegane są prawa pracownicze. Nieprawidłowości stwierdzono w co piątym małym sklepie spożywczym. – W 2015 roku wykryliśmy 150 przypadków łamania prawa pracy. Teraz jest to 109 przypadków wykrytych

zaledwie w ciągu jednego dnia! To pokazuje, jak wiele mamy do zrobienia. Chcemy pomóc pracownikom małych sklepów w takim samym stopniu, w jakim pomogliśmy osobom zatrudnionym w dyskontach. Jeszcze kilka lat temu sytuacja w Biedronce była dra‑ matyczna. Aktualnie wszyscy pracują tam na umo‑ wę o pracę i pobierają pensję wyższą niż minimalna – mówi Roman Giedrojć, główny inspektor pracy. Jednocześnie zapowiada, że w sklepach, w których

Od 1 stycznia 2017 roku VAT w plikach JPK będą musiały ewidencjonować małe i średnie firmy, czyli zatrudniające powyżej 10 osób

Mniejszym firmom będzie łatwiej

Analizując już dokonane wdrożenia na przykładzie dużych firm, eksperci Sage zwracają uwagę, że do‑ świadczenia z wprowadzania JPK w dużych firmach nie były pozytywne. Przedsiębiorcy mieli mało czasu na wdrożenie nowych rozwiązań, brakowało im od‑ powiednich narzędzi, zmagali się z problemami tech‑ nicznymi, informacje od MF były opóźnione, a koszty wdrożenia wysokie. Do najczęściej pojawiających się pomyłek i błędów należało m.in. niewypełnianie elementów obowiązkowych struktury JPK czy do‑ dawanie własnych elementów niewystępujących w strukturach JPK – podaje firma Sage. Na szczęście małe i średnie firmy powinny uniknąć większości tych problemów. Aplikacja do wysyłania plików JPK jest już dostępna, a na poświęconej JPK stronie interne‑ towej znajdują się szczegółowe odpowiedzi na naj‑ częściej pojawiające się pytania. To duża pomoc, bo przed 1 lipca firmy miały sporo problemów z uzyska‑ niem od MF pomocy i wiążących odpowiedzi. – Duzi podatnicy przetarli szlaki. Jest szansa, że dla średnich i małych ten proces będzie prostszy. Wątpliwe natomiast jest to, czy będzie on bezproblemowy, ponieważ żeby wdrożyć JPK, czyli dostosować swój system do tego, by sprawnie i prawidłowo generował plik wymagany przez MF, należy dokonać sporych zmian w programie księgowym – podkreślała w rozmowie z Newserią Agnieszka Wasilewska, ekspertka ze spółki Inde‑ pendent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe.

Ostatni dzwonek

6 mln zł – podkreślała firma Sage na konferencji „Elektroniczne kontrole podatkowe – pierwsze do‑ świadczenia…”. Comiesięczne raportowanie ewi‑ dencji VAT (udostępnianie fiskusowi pliku JPK_VAT) odbywa się wyłącznie za pomocą komunikacji elek‑ tronicznej – podatnik wysyła specjalny plik stwo‑ rzony z użyciem oprogramowania udostępnionego przez Ministerstwo Finansów poprzez bramkę in‑ ternetową. Dokumenty muszą być skompresowa‑ ne i zapisane w formacie XML. Powinny być także właściwie zabezpieczone – muszą zostać opatrzone podpisem elektronicznym z certyfikatem kwalifiko‑ wanym, zabezpieczającym dokument przed jakimi‑ kolwiek zmianami.

Nie ma wątpliwości, że dla grupy liczącej około 140 000 mniejszych przedsiębiorstw przygotowa‑ nie się do JPK będzie się wiązać z dodatkowymi kosztami związanymi z obsługą informatyczną. Nie wszystkie programy finansowo­‑księgowe są w stanie generować pliki zgodnie z wymogami ministerstwa, co pociągnie za sobą konieczność wprowadzania aktualizacji oprogramowania, a w niektórych przy‑ padkach nawet jego zmiany. Może się też okazać, że będą to na tyle duże wydatki, że tańszym rozwią‑ zaniem będzie skorzystanie z zewnętrznego narzę‑ dzia, wpierającego generowanie i transmisję plików JPK. Z badań firmy Sage wynika, że dwie trzecie dużych firm potrzebowało wsparcia zewnętrzne‑ go przy wdrożeniu JPK. Koniec listopada to ostatni moment, by zainteresować się tym zagadnieniem i podjąć odpowiednie kroki. (Oprac. SSZ)

wykryto nieprawidłowości, przynajmniej raz w roku pojawi się kontroler Inspekcji Pracy celem spraw‑ dzenia, czy właściciele tych placówek zastosowali się do wcześniejszych wytycznych. W opinii Giedroj‑ cia, jeśli obostrzenia dotyczące handlu w niedziele wejdą w życie, bardzo prawdopodobny jest lawino‑ wy wzrost nadużyć w tym zakresie. – Na stałe, pozy‑ tywne efekty liczę w perspektywie 2­‑3 lat – mówi Jerzy Giedrojć. Oprócz zakazu pracy w święta łamane są jeszcze inne przepisy, m.in. standardy w zakresie bezpieczeństwa obsługi wielu urządzeń – pracow‑ nicy albo nie przeszli odpowiedniego szkolenia, albo nie mieli wymaganego stroju ochronnego. Problemem są także sklepy powiększające dochody

niezgodnie z prawem, tzn. zatrudniające ludzi na podstawie pozornej umowy­‑zlecenia. Ogólnie zasada jest taka, że im mniejszy sklep, tym więcej nadużyć. Właściciele takich placówek, zapra‑ cowani, skupieni na tym, aby zachować rentowność, często nie znają prawa pracy. Jest ono bardzo czę‑ sto łamane nie z premedytacją, ale poprzez zwykłe zaniedbanie. – Sen z powiek spędza mi to, że polskie prawo pracy jest takie samo dla stoczni czy huty jak dla osiedlowego warzywniaka. Wciąż nie ma w tej materii żadnego zróżnicowania. Tak nie może dalej być – mówi główny inspektor pracy, zapowiadając, że będzie składał w tej sprawie stosowne wnioski do ustawodawcy. (RED)


ZASTANAWIASZ SIĘ, JAK SPROSTAĆ RYNKOWEJ KONKURENCJI?

FAKTY MÓWIĄ ZA! ATRAKCYJNE WARUNKI HANDLOWE I SILNE WSPARCIE MARKETINGOWE

Współpraca z Chatą Polską to dla mnie dodatkowy 4-5% zysk. Cotygodniowe gazetki przyciągają nowych Klientów.

Iwona Matuszak CZERWIEŃSK

TERMINOWE, CAŁOŚCIOWE I ŚWIEŻE DOSTAWY DLA TWOJEGO SKLEPU

WIEDZA I POMOC EKSPERTÓW PRZYNOSI WYMIERNE KORZYŚCI

ZAINWESTUJEMY W TWÓJ SKLEP I POMOŻEMY CI W JEGO PROWADZENIU

POROZMAWIAJMY O TYM!

Helena Rumińska, Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju, tel. kom. 609 686 966, helena.ruminska@chatapolska.pl Kinga Ginter, Kierownik Działu Wsparcia Sprzedaży i Rozwoju, tel. kom. 695 888 119, kinga.ginter@chatapolska.pl


50

SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Fot. Fotolia

ZMIANY W PRAWIE PRACY

ZATRUDNIANIE CUDZOZIEMCÓW

Praca krótkoterminowa

NA NOWYCH ZASADACH

Polska musi wdrożyć unijne przepisy dotyczące zatrudniania pracowników sezonowych z państw trzecich. Istnieje obawa, że procedury z tym związane będą teraz bardziej skomplikowane. Zwiększą się też obciążenia dla pracodawców.

Z

miany w Ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz w niektórych innych ustawach wymusiła na Polsce dyrek‑ tywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/36/UE z 26 lutego 2014 roku w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich, którzy mają być zatrudnieni w charakterze pracownika sezonowego. Termin na wdrożenie tych przepisów minął z koń‑ cem września br. Odpowiedni projekt nowelizacji przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. „Warunki zawarte w dyrektywie wymu‑ szają zmianę obecnych uregulowań dotyczących po‑ wierzania pracy cudzoziemcom z wybranych państw na podstawie oświadczenia pracodawcy o zamiarze powierzenia pracy. Celem zmian jest także ogranicze‑ nie nadużyć związanych z funkcjonowaniem systemu oświadczeń. Wprowadzane są również zmiany porząd‑ kowe i uszczelniające w zakresie wydawania zezwoleń na pracę” – wskazują przedstawiciele resortu pracy.

Uszczelnienie procedur

Projektodawcy zwracają jednocześnie uwagę na ko‑ nieczność dodatkowego uszczelnienia procedur związanych z pracą krótkoterminową wykonywa‑ ną przez obywateli sześciu państw wschodnich: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy.

Większość nowych regulacji ma wejść w życie na po‑ czątku 2017 roku. Szacuje się, że będą one dotyczyć około 50 000­‑60 000 pracodawców i od 400 000 do 600 000 cudzoziemców. W nowym systemie mają funkcjonować, oprócz zezwoleń na pracę (zgodnie z Ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy), również dwa nowe typy zezwoleń, które będą dotyczyć konkretnie pracy sezonowej i krótkotermi‑ nowej. Dodatkowe rodzaje zezwoleń będą wydawane przez starostę w sytuacji, gdy praca ma być wykony‑ wana odpowiednio przez 8 i 6 miesięcy w danym roku kalendarzowym. W obu przypadkach złożenie wnio‑ sku będzie oznaczać dla pracodawcy koszt rzędu 30 zł. Zgodnie z propozycjami zawartymi w projekcie prze‑ pływ pracowników z zagranicy będzie monitorowany poprzez specjalnie utworzony w tym celu rejestr pracy cudzoziemców. Dostęp do gromadzonych tam danych otrzymają m.in. policja, straż graniczna i Państwowa Inspekcja Pracy, które będą też prowadzić odpowied‑ nie działania kontrolne w zakresie legalności pobytu cudzoziemców i legalności ich zatrudniania.

Praca sezonowa

Jedną z głównych nowości będą zezwolenia na pracę sezonową (do 8 kolejnych miesięcy pobytu), czyli uzależnioną od zmiany pór roku. Na pewno obejmą

POWSTAJE BAT NA NIERZETELNYCH PŁATNIKÓW

ODZYSKIWANIE DŁUGÓW

MA BYĆ ŁATWIEJSZE

Rząd pracuje nad regulacjami, które mają ułatwić dochodzenie wierzytelności. To część przygotowywanych przez Ministerstwo Rozwoju „100 zmian dla firm – pakietu ułatwień dla przedsiębiorców”. Celem jest m.in. poprawienie płynności małych i średnich przedsiębiorstw.

B

ędący częścią pakietu ułatwień dla przedsię‑ biorców „Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzy‑ telności” zawiera szereg propozycji, które powinny być korzystne dla przedsiębiorców. Z jednej strony mają one umożliwić bardziej świadomy dobór kon‑ trahentów, poprzez możliwość dokonania lepszej oceny ich wiarygodności finansowej. Z drugiej strony proponowane zmiany pozwolą na szybsze i tańsze dochodzenie wierzytelności od nierzetelnych, opóź‑ niających się z płatnościami partnerów biznesowych.

Mniejsze koszty obsługi prawnej

Jedną ze zmian zaproponowanych w projekcie jest podwyższenie z 10 000 zł do 20 000 zł górnego progu wartości sporu dla spraw rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym. Konieczność pod‑ wyższenia progu była już postulowana od pewnego czasu. Dzięki tej zmianie przedsiębiorcy będą mieli

możliwość dochodzenia wierzytelności w szybszy i prostszy sposób. Korzyści finansowe dla firm będą związane zarówno z niższą opłatą sądową, jak i mniejszymi kosztami obsługi prawnej.

Łatwiejszy wgląd w kondycję finansową kontrahentów

Rządowy projekt zakłada również wprowadzenie przepisów usprawniających działanie biur informa‑ cji gospodarczej, dzięki którym możliwe stanie się ustalenie wiarygodnego i możliwie pełnego obrazu kondycji finansowej i wypłacalności kontrahenta. Przedsiębiorcy korzystający z usług tych biur będą mieli szerszy dostęp do informacji, a tym samym będą mogli świadomiej dobierać biznesowych partnerów. Firmy niemające wiarygodnej historii płatniczej powinny liczyć się z gorszymi warunkami handlowymi umów oraz koniecznością składania dodatkowych zabezpieczeń.

Nowe przepisy mają wprowadzić m.in. kryterium minimalnego wynagrodzenia za pracę cudzoziemca, które stanowiłoby jedną z przesłanek wydania zezwolenia one rolnictwo, ogrodnictwo i turystykę, przy czym dokładny katalog zostanie określony dopiero w od‑ powiednim rozporządzeniu. Jak tłumaczy Rafał Kufieta, prawnik z Kancelarii Prawnej Rafał Kufieta, o zezwolenie na pracę sezonową będą się mogli starać obywatele wszystkich krajów, podczas gdy obecnie system oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcowi, który będzie wygaszany, dotyczy jedynie sześciu krajów Europy Wschodniej. – Cudzoziemiec będzie dopuszczony do pracy sezonowej w Polsce, jeśli wydana zostanie dla niego odpowiednia wiza, tzw. wiza Schengen albo wiza krajowa, oraz zezwolenie. W składanym przez pracodawcę wniosku określone mają być warunki pra‑ cy cudzoziemca. Co równie istotne, pracodawca będzie musiał dotrzymać tych warunków – mówi Kufieta. Obcokrajowcom pracującym w Polsce sezonowo zostanie zapewniony odpowiedni poziom ochrony (m.in. ubezpieczenie społeczne), analogiczny z tym, który dotyczy pracowników krajowych. Dodatkowym źródłem informacji dla biur informacji gospodarczej ma być również Rejestr Należności Publicznoprawnych, do którego wpisywane byłyby dane dotyczące zaległości o charakterze publiczno‑ prawnym (zobowiązania podatkowe, kary admini‑ stracyjne, należności celne, grzywny). Ponadto biura informacji gospodarczej będą miały możliwość uzyskania danych z rejestru egzekucji prowadzonego przez Krajową Radę Komorniczą, dotyczących egzekucji komorniczych umorzonych z powodu ich bezskuteczności.

Skuteczniejsze odzyskiwanie należności

Dalsze zmiany objęte „Projektem ustawy o zmia‑ nie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodze‑ nia wierzytelności” mają na celu przyspieszenie postępowania zabezpieczającego. Powinny one przyczynić się do częstszego sięgania przez wie‑ rzycieli do tego środka prawnego. Obecnie, m.in. z uwagi na długość procedur, jest on stosunkowo rzadko stosowany. Także umożliwienie komorni‑ kom żądania od dłużnika ujawnienia informacji o czynnościach dokonanych w ciągu ostatnich pię‑ ciu lat z pokrzywdzeniem wierzyciela stanowi dobry początek zmian, mających poprawić skuteczność egzekucji komorniczych.

Krok we właściwym kierunku

W „Projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności” zamieszczono ogólne przesłanki uzasadniające zawieranie przez podmiot gospodarujący środ‑ kami publicznymi ugody w sprawach spornych dotyczących należności cywilnoprawnych. Jest na‑ dzieja, że dzięki powyższej zmianie ugody z takimi

Cudzoziemca będzie można zatrudnić do prac, których nie można określić mianem sezonowych. W tym celu konieczne będzie uzyskanie zezwo‑ lenia na pracę krótkoterminową (do 6 kolejnych miesięcy pobytu). Z tego rozwiązania skorzystają przede wszystkim obywatele krajów trzecich, którzy obecnie mogą podejmować pracę na podstawie oświadczeń. – Zezwolenia na pracę krótkoterminową będą dostępne jedynie dla niektórych przedsiębiorstw. W nowym systemie mają obowiązywać wymogi, dzię‑ ki którym projektodawcy zamierzają ograniczyć do absolutnego minimum przypadki nadużyć, kiedy to wniosek składa np. osoba bezrobotna albo nieprowa‑ dząca działalności gospodarczej, a celem nie jest wca‑ le zatrudnienie danego cudzoziemca. W niektórych przypadkach może powstawać również konieczność udokumentowania zawodowych kompetencji cudzo‑ ziemca, chodzi o sytuację, gdy jest problem ze znalezie‑ niem odpowiedniego pracownika w Polsce – wyjaśnia Kufieta. Przygotowane przez resort pracy przepisy mają też wprowadzić m.in. kryterium minimalnego wynagrodzenia za pracę cudzoziemca, które stano‑ wiłoby jedną z przesłanek wydania zezwolenia. Takie rozwiązanie miałoby dotyczyć sytuacji, w których obcokrajowcy pracujący na podstawie umów cy‑ wilnoprawnych (umowy­‑zlecenia i umowy o dzieło) otrzymują bardzo niskie płace.

Więcej obciążeń

Jak przyznaje samo Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, nowy system będzie bar‑ dziej złożony, co z kolei przełoży się na wzrost obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorców. Załatwienie spraw związanych z zatrudnieniem cudzoziemców będzie z pewnością bardziej cza‑ sochłonne niż obecnie, a co za tym idzie – będzie generować dodatkowe koszty. Łukasz Rawa

Pakiet zmian w prawie przygotowany przez rząd zawiera szereg propozycji, które są korzystne dla przedsiębiorców podmiotami będą częściej zawierane, co z kolei pozwoli na skrócenie czasu otrzymania zapłaty od dłużników z sektora finansów publicznych. Ostatnie istotne zmiany zaproponowane w projekcie dotyczą postępowań grupowych. Możliwość skorzy‑ stania z tej drogi dochodzenia roszczeń także przez przedsiębiorców oraz wprowadzenie przepisów mają‑ cych przyspieszyć i usprawnić te postępowania należy ocenić pozytywnie. Nowe regulacje powinny zniechę‑ cić do stosowania praktyk, których skutkiem są szkody o niewielkiej wysokości w majątku przedsiębiorców. Zmiany zaproponowane w „Projekcie ustawy o zmia‑ nie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności” to zdecydowanie krok we właściwym kierunku. Od ostatecz‑ nego kształtu ustawy za‑ leżeć będzie, na ile nowe regulacje sprawdzą się w praktyce. Agnieszka Jóźwiak, radca prawny w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp.k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce Tytuł, śródtytuły i wprowadzenie od redakcji


NOWOŚĆ

Zbudujmy Sobie Domek z Ciastek


PORADNIIKWH MAKRO

W ładnym sklepie sprzedasz więcej Czy klient, wchodząc do sklepu, zwraca uwagę na wyposażenie sali sprzedaży? Dekadę temu klienci nie przyglądali się wyposażeniu. Dziś, oprócz odpowiedniego asortymentu, sklep musi mieć nowoczesny wystrój, bo do robienia zakupów potrzebna jest dobra atmosfera. Detaliści handlują żywnością, ale musi być ona odpowiednio wyeksponowana.

Jakie są aktualne trendy w meblowaniu sklepów?

Wyposażenie sklepu to koszt od 500 do 1000 zł za metr kwadratowy Marcin Wojciechowski

za metr. Regał chłodniczy na nabiał może kosztować nawet 10 000 zł. Pamiętajmy jednak, że gotówka nie jest jedyną możliwością. Dla franczyzobiorców Odido mamy przygotowaną korzystną ofertę leasingu. To rozwiązanie wymagające minimum formalności, wygodne i łatwiejsze niż zaciągnięcie kredytu.

Modernizację można przeprowadzać etapami? Zrobienie wszystkiego od razu jest wygodniejsze dla właściciela i lepiej odbierane przez klientów,

Od czego zacząć w przypadku etapowej modernizacji?

Ile trzeba zainwestować, by zmodernizować 10-letni sklep? Urządzenie gotowego sklepu może kosztować od 500 do 1000 zł za metr kwadratowy. Wyposażenie od znanych producentów sporo kosztuje, ale są też modele ekonomiczne, dostosowane cenowo do możliwości mniejszych detalistów. Jeden regał warzywny albo piekarniczy kosztuje około 1500 zł, za metr klasycznego regału trzeba zapłacić kilkaset złotych, lada kasowa, w zależności od modelu, może kosztować od 700 zł do nawet 3000 zł

Obecnym trendem żywieniowym są produkty świeże, na które tak mocno kładą nacisk najwięksi gracze na rynku – jak Biedronka czy Lidl. Również mały detalista, chcąc iść w zgodzie z modą i odpowiadać na potrzeby klientów, powinien zainwestować w profesjonalny regał na asortyment produktów świeżych. Warzywa kupujemy oczami, muszą być odpowiednio wyeksponowane i oświetlone. Regał warzywny stoi zazwyczaj najbliżej wejścia i może bardzo pomóc przy stworzeniu dobrego pierwszego wrażenia. Kolejna kluczowa kategoria to nabiał. Widząc te produkty w wiekowej, zużytej lodówce, klient może mieć wątpliwości, czy wciąż są one zdatne do spożycia. Jeżeli nabiał znajduje się w nowoczesnych, lśniących nowością bonetach, to rotuje znacznie lepiej.

estetyczne i energooszczędne. Jest ponadto szansa, że za miejsce w eleganckim meblu przedstawiciel handlowy producenta może zaoferować inne korzyści dla sklepu.

Dlaczego oświetlenie jest tak ważne? W ciemnym sklepie sama inwestycja w regały może okazać się tylko wydatkiem – bez odpowiedniego oświetlenia nie uzyskamy oczekiwanego wzrostu obrotów. Sala sprzedaży powinna być oświetlona równomiernie, by nie było ciemnych zaułków, dodatkowo trzeba doświetlić ciągi komunikacyjne. Najlepiej, gdy oświetlenie jest liniowe, nie punktowe. Wybierając

Czy podczas remodelingu warto wstawiać do sklepu używane meble? W przypadku urządzeń chłodniczych rekomenduję zakup nowych. Są to urządzenia, które mają krótszą żywotność niż regały i z pewnością warto zainwestować w nowe urządzenia z gwarancją. Jeżeli regały metalowe są w dobrym stanie, odnowione, to nie ma przeciwwskazań do zakupu używanych. Warunkiem jest dopasowanie ich wymiarów (szczególne głębokości i wysokości) do warunków małego sklepu. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zakupu używanych mebli wycofanych z niemieckich dyskontów o głębokości np. 80 cm, które nie odpowiadają na potrzeby lokalu o powierzchni 100 mkw. – zabierają zbyt wiele miejsca, a ich zatowarowanie wymaga nadmiernych zapasów. Przeprowadzając remodeling, lepiej zainwe-

KLIMATYZACJA TO DZIŚ STANDARD – NIEZALEŻNIE OD PORY ROKU TEMPERATURA W SKLEPIE POWINNA WYNOSIĆ 21-22°C gdy po remoncie wchodzą do odmienionego sklepu. Przy etapowej modernizacji metamorfoza jest rozciągnięta w czasie i traci na spektakularności, ale oczywiście z różnych względów jest ona często stosowana. Detaliści dołączający do Odido mogą liczyć na bezpłatną pomoc przy przebudowie, przygotowanie planu ustawienia mebli i porady przy wyborze konkretnych modeli.

Dobra lada kasowa musi być wygodna zarówno dla klienta, jak i dla pracownika

Mniejsze placówki często pełnią funkcję sklepów śniadaniowych, czyli muszą mieć odpowiednio wyeksponowane pieczywo. Równie ważne co wygląd regału jest zapewnienie warunków higienicznych, czyli dostępność woreczków lub torebek do pakowania pieczywa oraz jednorazowych rękawiczek. Jeśli w sklepie dobrze rotuje pieczywo, warto rozważyć zakup pieca do odpieku, to może być duży magnes dla klientów. Nie bez znaczenia są dodatkowe bodźce zakupowe – zapach świeżego pieczywa w sali sprzedaży pobudza apetyt klientów i przekłada się na większą sprzedaż. Kolejna sekcja do modernizacji to miejsce, gdzie pojawia się każdy kupujący i przy okazji spotyka pracownika sklepu, czyli strefa kasy. Na potrzeby Odido opracowaliśmy specjalny model wygodnej lady z miejscem na torby na zakupy oraz na odstawienie koszyka, a równocześnie dobrze eksponującej produkty impulsowe. Dobra lada kasowa jest wygodna dla sprzedawcy, ma wyznaczone miejsce dla kasy fiskalnej i innych akcesoriów, krótko mówiąc, każda potrzebna rzecz jest na wyciągnięcie ręki.

stować w sprawdzone rozwiązania, np. w przypadku oświetlenia najlepsze są żarówki typu LED – drogie, ale pozwalające znacznie obniżyć rachunki za prąd. Taka inwestycja zamortyzuje się w dwa lata. Podobnie jest z lodówkami na napoje i piwo – zamiast brać kilka „darmowych” od producentów, lepiej zainwestować w jedno większe własne urządzenie, które będzie Fot. Sebastian Szczepaniak

Fot. Sebastian Szczepaniak

Nowym zjawiskiem jest pojawianie się lodówek na alkohol wspierających sprzedaż impulsową. Jeśli nie prowadzimy sklepu monopolowego, tylko zwykły sklep spożywczy, to w takiej lodówce powinny się znaleźć również produkty komplementarne, np. soki czy napoje typu cola. Systematycznie zwiększa się w Polsce spożycie wina, a konsumenci, gdy wybierają wino, nie kierują się już tylko kolorem czy stopniem wytrawności. Często znają się na winie lepiej niż sprzedawcy, więc powinni mieć swobodny dostęp do półki. Dobrym rozwiązaniem jest wyłożenie butelek wina na drewnianych stojakach. Modne są kąciki gastronomiczne. Kanapki, kawa czy hot dogi sprzedają się bardzo dobrze w sklepach w ruchliwych lokalizacjach, w pobliżu ciągów komunikacyjnych, ale pamiętajmy, że oznacza to zajmowanie cennego miejsca w sali sprzedaży. Wbrew pozorom takie rozwiązania mają też rację bytu w małych miasteczkach i na wsiach, gdzie nie ma zbyt wielu miejsc oferujących ciepłe przekąski czy dobrą kawę. Dobór wyposażenia jest rzeczą wtórną, najpierw trzeba ustalić, kto jest naszym klientem i czym chcemy handlować.

W co zainwestować w następnej kolejności?

Fot. Sebastian Szczepaniak

Fot. Makro Polska

Rozmowa z Marcinem Wojciechowskim, kontrolerem operacyjnym ds. franczyzy w Makro C&C

Jedna duża lodówka zużywa mniej prądu niż kilka małych

Warto dopłacić za meble z dodatkowym oświetleniem, przystosowanym do danego asortymentu meble, na których eksponowane będą alkohole, warzywa, nabiał czy mięso, warto dopłacić za dodatkowe oświetlenie, przystosowane do tego asortymentu.

A co z elewacją? Najlepiej sprawdzają się podświetlane kasetony, których metr kwadratowy kosztuje około 800 zł. Do wejścia do sklepu i w konsekwencji do dokonania zakupów powinny zachęcać też witryny sklepowe. Można je zakleić do połowy lub do 2/3 wysokości. Sklep należy do właściciela, może też należeć np. do sieci Odido, wtedy na wizualizacji znajdzie się logo franczyzodawcy, ale odradzamy reklamowanie konkretnego brandu produktów. Rozmawiał Sebastian Szczepaniak


SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

KIEDY JEDEN GROSZ ROBI RÓŻNICĘ? Prowadzone w Stanach Zjednoczonych ba‑ dania pokazały, że ceny z końcówką „99” są przez konsumentów postrzegane jako zdecydowanie niższe niż te większe o jed‑ ną jednostkę (np. 2,99 i 3,00). Jak to wyglą‑ da na naszym rynku, sprawdzili specjaliści z firmy doradczej PricingLAB i naukowcy z Uni‑ wersytetu Warszawskiego. W projekcie wzięło udział 280 osób z całej Pol‑ ski, zróżnicowanych pod względem płci, wieku, wykształcenia i dochodów netto. Respondenci, podzieleni na dwie grupy, oceniali cztery wersje czekolady, które różniły się przede wszystkim ceną.

Pary cen, które były przedmiotem badania, to: cze‑ kolada pierwsza (2,99 i 3,00 zł), czekolada druga (3,59 i 3,60 zł), czekolada trzecia (4,19 i 4,20 zł), czekolada czwarta (12,99 i 13,00 zł). Z badania wynika, że ceny z końcówką „9” nie są po‑ strzegane jako niższe w porównaniu do cen z końców‑ ką „0”. Jedynym wyjątkiem jest para 4,19 i 4,20 zł, gdzie zaobserwowano, że cena 4,19 zł jest postrzegana jako wyraźnie niższa niż 4,20 zł. Zdaniem badaczy dzieje się tak dlatego, że końcówki „9” nie funkcjonują w zakresie niskich cen, tj. do 5 zł. Stąd wniosek, że ceny jednostko‑ we niższe niż 5 zł generalnie nie rzutują na postrzeganie cen innych produktów w sklepie jako wysokich.

Wynik uzyskany przez parę 4,19 i 4,20 zł wskazuje też na działanie tzw. efektu liczb prawostronnych. Odnosi się on do sytuacji, kiedy cena z pierwszą liczbą po przecinku w zakresie 1­‑4 (np. 2,19 zł) jest postrzegana jako dużo niższa niż cena pełna (np. 2,20 zł). Taka sytuacja nie powinna być obser‑ wowana dla ceny z pierwszą liczbą po przecinku w zakresie 5­‑9 (np. 4,59 w porównaniu do 4,60 zł). Spełnienie tych dwóch warunków opisuje funkcjo‑ nowanie efektu liczb prawostronnych. Zaobserwowano również, że ceny z końcówką „9”, w porównaniu do wariantu z ceną pełną, nie wpłynęły negatywnie na postrzeganie jakości produktu, za to

53

niosą ze sobą silny komunikat o okazyjności zakupu. Eksperci przyjrzeli się również zróżnicowaniu od‑ powiedzi respondentów ze względu na osiągany przez nich dochód. Osoby o niższych dochodach (do 2500 zł netto miesięcznie na gospodarstwo domowe) postrzegały ceny wszystkich produktów jako wyższe niż konsumenci z grubszymi portfe‑ lami (co najmniej 4000 zł netto na gospodarstwo domowe). Osoby, które zarabiają mniej, lepiej oce‑ niały też jakość artykułów dostępnych w sklepie. Ale w przypadku najdroższego produktu (12,99 zł) lepiej sytuowani wyżej oceniali jego jakość niż mniej za‑ możni respondenci. Z kolei ceny 2,99 i 3,59 zł częściej oceniane były przez osoby z wyższymi dochodami jako promocyjne. (HUW) Tekst na podstawie materiałów firmy doradczej PricingLAB

REKLAMA

a t ę i w Ś

! u k a m s e n ł e p

www.cedrob.com.pl

KIEDY PRACOWNIKOWI PRZYSŁUGUJĄ DODATKOWE DNI WOLNE? Dalszy ciąg ze strony 45  na czas niezbędny w celu stawienia się pracownika na wezwanie organu administracji rządowej lub samorządu terytorialnego;  na czas niezbędny w celu stawienia się pracownika na wezwanie sądu, prokuratury, policji lub organu prowadzącego postępowanie w sprawach o wykroczenia;  n a czas niezbędny, jednak nie więcej niż 6 dni w roku kalendarzowym – w celu wykonywania przez pracownika czynności biegłego w postępowaniu administracyjnym, karnym przygotowaw‑ czym, sądowym lub przed kolegium do spraw wykroczeń;  na czas niezbędny – w przypadku wezwania pracownika w charakterze świadka w postępowaniu kontrolnym prowadzonym przez Najwyższą Izbę Kontroli i powołania pracownika do udziału w tym postępowaniu w charakterze specjalisty;

 n a czas niezbędny do uczestniczenia w działaniach ratowniczych i do wypoczynku koniecznego po ich zakończeniu – w przypadku pracownika będącego członkiem ochotniczej straży pożarnej;  nie więcej niż 6 dni w ciągu roku kalendarzowego – na szko‑ lenie pożarnicze pracownika będącego członkiem ochotniczej straży pożarnej;  na czas wykonywania obowiązku świadczeń osobistych, w trybie i na warunkach przewidzianych w odrębnych przepisach (obecnie są to przepisy ustawy z 18 kwietnia 2002 roku o stanie klęski żywio‑ łowej (DzU z 2014 roku poz. 333 ze zm.) oraz ustawy z 21 listopada 1967 roku o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (DzU z 2015 roku poz. 144 ze zm.). Rozporządzenie przewiduje również obowiązek udzielenia przez pracodawcę pracownikowi zwolnienia od pracy bez prawa do wy‑ nagrodzenia. Takie zwolnienie udzielane jest:

 na czas wyznaczenia przez przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych do udziału w postępowaniu – pracownikowi będącemu członkiem doraźnym Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, ujętym na liście ministra właściwego do spraw transportu;  na czas niezbędny do uczestniczenia w posiedzeniach rady nadzorczej – pracownikowi będącemu członkiem rady nadzorczej, działającej u zatrudniającego go pracodawcy;  w łącznym wymiarze nieprzekraczającym 6 godzin w tygodniu lub 24 godzin w miesiącu – pracownikowi zwolnionemu w celu prze‑ prowadzenia zajęć dydaktycznych w szkole zawodowej, w szkole wyż‑ szej, w placówce naukowej albo w jednostce badawczo­‑rozwojowej, albo prowadzącemu szkolenia na kursie zawodowym. Marta Matyjek, ekspert BCC ds. prawa pracy, radca prawny


SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Fot. Fotolia

54

– Celem ataku jest najczęściej osoba dysponująca pieniędzmi (kasjer, właściciel itp.). Chcąc wywrzeć na niej odpowiednie wrażenie, napastnik może posługiwać się atrapą broni, nożem lub innym niebezpiecznym narzędziem. Po dokonaniu prze‑ stępstwa sprawca stara się szybko oddalić z miejsca zdarzenia – opisuje sierż. sztab. Michał Gaweł z Komendy Głównej Policji.

ZWYKLE SKLEPY SĄ UBEZPIECZONE OD STRAT Z TYTUŁU NAPADU, WIĘC NARAŻANIE ZDROWIA LUB ŻYCIA NIE MA SENSU Napastnicy często są zamaskowani i posługują się bronią lub atrapami broni

NAPAD NA SKLEP – JAK SIĘ ZACHOWAĆ?

NIE POZWÓL, ABY STRACH

CIĘ SPARALIŻOWAŁ N

apad na sklep. Pobita ekspedientka”, „25­‑latek groził sprzedawcy bronią – zabawką”, „Ban‑ dyta przyłożył ekspedientce nóż do szyi”… Tytuły artykułów z polskiej prasy nie pozostawiają wątpliwości co do skali i brutalności ataków na pla‑ cówki handlowe.

Zachowania i reakcje napastników są przy tym róż‑ ne. Gdy w maju w Gdyni sprzedawca zachował zim‑ ną krew i spokojnie wytłumaczył przestępcy, że kasa jest praktycznie pusta, ten nie wdawał się w dyskusję i wybiegł ze sklepu. Mniej szczęścia miał właściciel placówki w powiecie szydłowieckim. Kiedy dwóch

W TRAKCIE NAPADU 1. K ontroluj swoje zachowanie, a dopiero w dalszej kolejności zachowanie sprawcy. 2. Bądź spokojny, nie okazuj lęku, ale też nie wywyższaj się wobec napastnika. 3. Nie groź, nie ośmieszaj. 4. Nie dyskutuj z przestępcą, nie sprzeczaj się z nim na żaden temat, ale uważnie słuchaj tego, co mówi. 5. Nie apeluj do uczuć wyższych napastnika. Podkreśl jego interes w rozwiązaniu sytuacji bez ofiar, w zachowaniu zdrowia i życia ludzi. 6. Nie ufaj sprawcy. Kłamstwo przychodzi mu bardzo łatwo. 7. Nie strasz przestępcy pobytem w zakładzie karnym ani żadną inną karą. Korzystne jest granie na jego ego pozytywnymi stwierdzeniami. 8. U nikaj gwałtownych ruchów. 9. Spróbuj zapamiętać szczegóły dotyczące osoby sprawcy oraz jego zachowania, ale nie przyglądaj mu się nachalnie. W szczególności dotyczy to: wieku, koloru włosów, kształtu twarzy, koloru oczu, sylwetki, znaków szczególnych (ułomności, tatuaże), ubioru, sposobu wysławiania się, tonacji głosu, akcentu, charakterystycznych gestów,

bandytów wtargnęło do budynku i nie znalazło gotówki, dotkliwie pobili mężczyznę stojącego za ladą. Podobny los spotkał ekspedientkę z Drewnicy. Zamaskowani napastnicy zażądali pieniędzy i nie chcieli uwierzyć, że w kasie jest zaledwie 50 zł, więc pobili sprzedawczynię. Z kolei w Gliwicach męż‑ czyzna wszedł do sklepu, wyciągnął nóż i zażądał pieniędzy. Ekspedientka broniła kasy, ale napastnik ją odepchnął. Uciekł z 200 zł. W przypadku placówek handlowo­‑usługowych sprawca zwykle stara się zasłonić głowę i twarz, wykorzystuje do tego elementy odzieży takie jak kaptur, czapka typu kominiarka czy szalik.

tików nerwowych, sposobu poruszania się, formy i treści zwracania się do ewentualnych współsprawców. 10. Nie odcinaj sprawcy drogi ucieczki.

JEŻELI STANIESZ SIĘ ZAKŁADNIKIEM 1. Pamiętaj, że to sprawca kontroluje sytuację. 2. Nie bądź ani zbyt asertywny (ze wszystkim się nie zgadzam), ani zbyt pasywny (zgadzam się na wszystko). 3. Rozwiń w sobie wolę przetrwania – znajdź cel na zewnątrz. 4. Miej świadomość, że sytuacja może trwać długo. 5. Nie unikaj jedzenia i picia. 6. Fakt przymusowej bezczynności wykorzystaj do robienia „notatek w pamięci” na temat tego, co się stało. 7. Jeżeli istnieje możliwość ucieczki – samodzielnie decyduj w tej sprawie, bo konsekwencje mogą być różne.

W CZASIE SZTURMU POLICJI 1. Pozostań w miejscu, w którym zastał cię szturm. 2. Połóż się na podłodze, aby uniknąć rażenia ogniem

Maciej Pobocha

w sytuacji, gdyby nastąpiła wymiana ognia pomiędzy przestępcą a policjantami. 3. Wykonuj polecenia policjantów, nawet gdy wydają się w danej sytuacji nieracjonalne.

PO NAPADZIE 1. N iezwłocznie powiadom policję i – jeśli to możliwe – wskaż kierunki oraz środki wykorzystane przez napastników w czasie ucieczki oraz ich rysopisy. 2. Udziel pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. 3. Z amknij obiekt i poproś postronne osoby, które w nim przebywały w czasie napadu, aby pozostały na miejscu do czasu przybycia służb mundurowych. 4. Zabezpiecz miejsce zdarzenia. Nie dotykaj ani nie przenoś niebezpiecznych przedmiotów porzuconych przez sprawcę/sprawców. Osłoń przed zniszczeniem pozostawione ślady (w szczególności dotyczy to linii papilarnych, odcisków obuwia, niedopałków papierosów itp.). 5. Przygotuj wykaz przedmiotów, które zostały zniszczone lub zrabowane. 6. Zabezpiecz nagrania z monitoringu.

Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach

Nie prowokować napastnika, nie odcinać mu dróg ucieczki, nie ufać sprawcy. To jedne z podstawowych zasad, jakich według policyjnych psychologów warto przestrzegać w razie napadu na sklep. O czym jeszcze pamiętać?

Pytany o to, w jaki sposób postępować w przypadku rozboju, wyjaśnia, że wszystko będzie zależało od szeregu okoliczności, np. od zachowania sprawcy (jego desperacji) czy realności spełnienia groźby. – Przede wszystkim trzeba ocenić, czy istnieje rzeczywi‑ ste ryzyko utraty zdrowia lub życia i czy warto narażać zdrowie i życie dla rzeczy, które chcą ukraść napastnicy. W większości przypadków sklepy są ubezpieczone od tego rodzaju zdarzeń i narażanie się może nie mieć sensu – podkreśla Michał Gaweł. – Napad najczęściej jest zdarzeniem traumatycznym zarówno dla osób znajdujących się w placówce przy‑ padkowo, jak i dla pracowników. To nagła, niespo‑ dziewana i groźna sytuacja. W takich przypadkach występuje silny stres, przez co nasze procesy poznaw‑ cze [pamięć, myślenie, postrzeganie, uwaga – red.] podlegają zakłóceniu przez rosnący poziom emocji – wyjaśnia Agnieszka Klein, psycholog z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. – Strach jest na‑ turalną reakcją na zagrożenie, ale nie można pozwolić, by nami zawładnął – dodaje. I zaznacza, że w sytuacji stresu zarówno sprawca, jak i osoby postronne nie myślą racjonalnie, toteż warto z wyprzedzeniem zapoznać się i przyswoić sobie ogólne zasady zachowania się w przypadku napadu.


ZI ELONA PÓŁKA SUPERFOODS

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

55

PRODUKTY INNE NIŻ WSZYSTKIE

ułatwiającym przechowywanie. Konsument wyko‑ rzystuje taką ilość, jakiej potrzebuje w danej chwili, nic nie marnując – komentuje Walczak.

Choć ciężko jest precyzyjnie oszacować wielkość rynku superfoods, z pewnością stanowi on ważną kategorię produktów zaliczanych do tzw. zdrowej żywności i rośnie w dynamicznym tempie, podobnie jak cała ekobranża.

Z uwagi na ogólne tendencje na rynku zdrowej żyw‑ ności można przewidywać, że kategoria superfoods będzie dalej dynamicznie się rozwijać. Nasz rozmówca zapewnia, że z pewnością także w ofercie jego firmy już niebawem pojawią się nowe produkty zawierające skoncentrowane składniki odżywcze oraz wyroby już dobrze znane, ale w nowych formach. Łukasz Rawa

M

ianem superfoods, czyli superżywności, okre‑ śla się produkty niezwykle bogate w natural‑ ne składniki odżywcze, takie jak witaminy, minerały i antyoksydanty niezbędne do zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia. Oprócz wysokiego skoncentrowania dobroczynnych składników produk‑ ty typu superfoods charakteryzują się również łatwo przyswajalną formą. Ponadto są nieprzetworzone.

Zdrowy styl

Do wzrostu zainteresowania produktami zaliczany‑ mi do superfoods przyczynia się wiele czynników. Jak zauważa Łukasz Walczak, członek zarządu firmy Look Food, wymienić tutaj moż‑ na popularność zdrowego stylu życia, chęć zachowania mło‑ dości na długie lata oraz zwiększenie świadomości konsumentów. – Z ana‑ lizy rynku wynika, że konsumenci poszukują produktów funkcjonal‑ nych, zapobiegających występowaniu wielu do‑ legliwości chorobowych i przede wszystkim smacz‑ nych oraz łatwych do przygo‑ towania – tłumaczy Walczak. Współczesny konsument wie, że odpowiednia dieta pozwala zachować zdrowie oraz sprawność psychiczną i fizyczną przez długie lata. – Z drugiej strony konsumenci nie mają czasu na komponowanie dań z wielu składni‑ ków, wizyty w aptece i u specjalistów, dlatego su‑ perżywność cieszy się popularnością i zaufaniem odbiorców – zaznacza nasz rozmówca.

produktami w naszej ofercie są chociażby matcha, czystek czy jagody goji – wymienia Walczak. – Nie zapominamy również o tym, co daje nam nasz region. W związku z tym oferujemy niezwykle odżywczy jar‑ muż, młody jęczmień, lucernę, a także sok z pokrzywy, czyli produkty, których dobroczynne właściwości do‑ cenili już nasi przodkowie – dodaje. Warto zwrócić uwagę, że superfoods to bardzo szerokie określe‑ nie, więc kategorię tę ciężko jest usystematyzować. Na pewno do tego typu produktów należy zaliczyć te o skoncentrowanej zawartości wielu składników odżywczych. Z jednej strony superfoods obejmuje żywność nieco egzotyczną dla nas, czyli jagody acai, chlorellę czy spirulinę. Z drugiej strony mianem superfoods określa się także produkty dobrze nam znane, ta‑ kie jak pokrzywa, czosnek i olej z pestek dyni.

POLSKI RYNEK SUPERFOODS W NICZYM NIE USTĘPUJE RYNKOM ŚWIATOWYM

Polska i świat

Polski rynek superfoods w niczym nie ustępuje rynkom światowym. Wręcz przeciwnie, możemy się pochwalić wieloma produktami zaliczanymi do tej kategorii pochodzącymi z naszego kraju. – Dba‑ my o to, aby nasi klienci mieli dostęp do bogactwa natury z najróżniejszych zakątków świata. Takimi REKLAMA

Superekspozycja

Ponieważ tego typu produkty wyróżniają się na tle innych wysoką zawartością składników odżywczych, zasługują na wyjątkową ekspozycję. Moż‑ na tutaj zastosować specjalne displaye, standy, wesprzeć eks‑ pozycję materiałami informacyjnymi. Ekspedienci sprzedający tego rodzaju asor‑ tyment powinni dobrze znać te produkty. – Obsłu‑ ga sklepu powinna zaznajomić się przede wszystkim z głównymi właściwościami produktów i ich zastoso‑ waniem. Ponieważ jako Look Food w swojej ofercie wyodrębniliśmy kategorię superfoods, dbamy o to, aby każdy artykuł miał dokładny opis i sposób użycia. Ponadto wspieramy detalistów broszurami poświęco‑ nymi superfoods, w których klienci znajdą szczegółowe informacje o produktach – mówi Walczak.

Cena na dalszym planie

W kategorii tzw. zdrowej żywności wrażliwość kon‑ sumentów na cenę nie jest znacząca. Tutaj priorytet stanowi jakość i działanie produktu. Oczywiście

część produktów kategorii superfoods nie należy do najtańszych – wynika to z wysokich kosztów uprawy, konieczności zastosowania drogich proce‑ sów technologicznych oraz miejsca pochodzenia. Należy jednak zauważyć, że większość oferowanych artykułów jest w przystępnych cenach. Przykładem może być jarmuż marki Look Food. – Oferujemy go w postaci proszku w wygodnym opakowaniu

Nadchodzą nowości

PRO D U K T Y NAT U R A L N E  JAGODY GOJI

Bogate w całe mnóstwo składników odżywczych, witamin i minerałów. Są kompletnym źródłem białka. Zawierają 19 różnych aminokwasów, w tym 8 aminokwasów egzogennych (które występują tylko w pożywieniu i nie są produkowane w organizmie ludzkim) oraz 21 pierwiastków śladowych. Jest to najbogatsze źródło karetonoidów, w tym beta­ ‑karotenu. W goji znajdują się niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas linolowy, który jest pomocny w odchudzaniu, oraz kwas omega. Beta­‑sitosterol zawarty w jagodach ma działanie przeciwzapalne, a także obniża poziom cholesterolu. Jagody goji zawierają polisacharydy, które wzmacniają układ odpornościowy.

 CZYSTEK

Oczyszcza organizm z toksyn, umożliwiając skuteczny detoks. Usuwa metale ciężkie z naszego ciała, dlatego polecany jest zwłaszcza palaczom oraz osobom żyjącym w dużych, zanieczyszczonych miastach. Warto go pić dla wzmocnienia organizmu, ale również dla urody. Bogactwo antyoksydantów sprawia, że czystek neutralizuje wolne rodniki, co przynosi korzyści skórze. Regularne picie naparu z tej rośliny odmładza i zapobiega pojawianiu się zmarszczek. Osoby walczące z trądzikiem oraz egzemą również mogą zauważyć pozytywne efekty używania czystka.

 POKRZYWA

Pokrzywa jest nazywana naturalnym antybiotykiem, ma zbawienny wpływ na nasz organizm. Z powodzeniem może zastępować takie napoje jak kawa lub czarna herbata. Nie ma właściwości pobudzających, więc można ją pić bez ograniczeń, niezależnie od pory dnia. Jest źródłem wielu cennych witamin i minerałów. Ma właściwości moczopędne, niezastąpione w leczeniu kamicy nerkowej i innych schorzeń układu moczowego. Wspomaga wydalanie z organizmu szkodliwych substancji. Równocześnie przeciwdziała zatrzymywaniu płynów.

 PESTKI MORELI GORZKIEJ

Przypisuje się im cudowne wręcz właściwości w leczeniu raka. Morelowe migdały zawierają amigdalinę zwaną też witaminą B17, która jest odpowiedzialna za ich gorzki smak. Jest ona organicznym związkiem chemicznym pochodzącym z grupy glikozydów. Występuje w nasionach i pestkach moreli zwyczajnej, ale też w pigwie pospolitej. Niektóre badania wskazują, że spożywanie dużej ilości gorzkich migdałów każdego dnia może zapobiec rakowi, a także zniszczyć istniejące komórki. Witamina B17 jest unikalnym związkiem, który uważa się za stymulator układu odpornościowego do zwalczania nowotworów złośliwych.


56

RYNEK FMCG

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

MROŻONKI SĄ NA FALI, Rozmowa z Tomaszem Kurpiszem, prezesem spółki Hortex Holding Tegoroczne lato upłynęło bez większych anomalii pogodowych. Jak ocenia Pan sytuację na rynku surowców? Według Głównego Urzędu Statystycznego tego‑ roczne zbiory były dużo większe niż w zeszłym roku. Wówczas mieliśmy suszę, niektóre surowce trzeba było importować, brakowało np. brokułów i kala‑ fiorów. W tym roku nie było ani suszy, ani powodzi, ani gradobicia. Mimo to trudno mówić o spadku cen z powodu nadprodukcji, bo po słabym sezonie zapasy surowców były bardzo małe. Jak nowe prawo wodne wpłynie na rozwój i kondycję sektora spożywczego? To zależy od tego, w jakiej formule zostanie wprowa‑ dzone. Już sama propozycja wywołała sporo zamętu, punkt wyjścia tej dyskusji był nieracjonalny. Wskutek zgodnej reakcji producentów sprawy idą w lepszym kierunku. Przede wszystkim Ministerstwo Środowiska skłania się ku unifikacji stawki, co oznacza brak restryk‑ cyjnych i karnych opłat dla przemysłu napojowego i piwnego. Także sama wysokość opłaty radykalnie się obniżyła, a według ostatnich doniesień podwyżki w ogóle mają nie wejść w życie. Problem w tym, że to nie jedyne dodatkowe obciążenie – odczujemy prze‑ cież również podatek handlowy, z którym niewątpli‑ wie sieci do nas wrócą, w związku z opłatą bankową rosną koszty prowadzenia rachunków i kredytów. Tych „kosztogennych” elementów jest coraz więcej, a ceny żywności w Polsce należą do najniższych w Europie. Rentowność sektora jest bardzo niska, balansuje na granicy opłacalności. Przez kilka lat branża spo‑ żywcza była beneficjentem dotacji unijnych. Teraz te subwencje są wygaszane i przeznaczane na inne branże, np. na nowe technologie. Aby się rozwijać, sektor musi być dochodowy. W przeciwnym razie to, co wypracowaliśmy, ulegnie degradacji. Mniejsi producenci wypadną z rynku? Akurat nie ci z branży SNNN [soki, nektary, napoje niegazowane – red.], która jest już mocno skonsoli‑ dowana – główni gracze kontrolują ponad 80 proc. rynku. Hortex jest wiceliderem rynku, jeśli chodzi o produkty markowe. Nasze udziały w wolumenie sprzedaży przekroczyły 14 proc., a wartościowo zbliżają się do 14 proc. Soki NFC, czyli nie z koncentratu, od ponad dwóch lat podbijają rynek. Dlaczego dopiero teraz zdecydowaliście się wejść w tak szybko rosnący segment? Soki NFC wprowadziliśmy już dobrych kilka lat temu pod linią „Hortex Extra”. Rynek wtedy najwyraźniej nie był na nie gotowy. Powróciliśmy po upewnie‑ niu się, że segment dynamicznie się rozwija. Jego wielkość podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch lat. Nasza linia „Sok 100% tłoczony” została doskonale przyjęta przez handel. Co to znaczy „doskonale przyjęta przez handel”? Kupiec z sieci handlowej codziennie dostaje wiele ofert. Trzeba go przekonać do tego, że produkt ma szansę się przebić. W przypadku naszej nowości i koncepcja, i opakowania, i smak spotkały się z bardzo pozytywnymi reakcjami. Szybko budu‑ jemy dystrybucję.

Fot. Hortex Holding

ALE PRZED HORTEKSEM WIELE WYZWAŃ

Tomasz Kurpisz Jak radzi sobie kategoria soków? Rozwija się dzięki rosnącej świadomości konsumentów. Obserwujemy spadek spożycia napojów ekonomicz‑ nych na rzecz soków i nektarów, w tym NFC. Nadal ograniczona jest oferta soków jednodniowych z lo‑ dówki. Z uwagi na zupełnie inny model dystrybucji produkują je pojedyncze firmy. Z drugiej strony w Eu‑ ropie ta półka też nie jest znacząco rozwinięta, w odróż‑ nieniu od rynku amerykańskiego. Na razie nie wiążemy planów z tym segmentem, choć przyglądamy mu się. Ostatnio wprowadziliście mrożony jarmuż. Dlatego że jest modny wśród młodych? Kiedyś mieliśmy jarmuż w ofercie, powrócił po kil‑ kunastu latach. Słyszałem, że ktoś nazwał go nawet hipsterską kapustą. Pojawiają się również inne zapo‑ mniane warzywa, jak np. skorzonera, ale na razie nie będziemy rozszerzać asortymentu o takie pozycje. Lodówki mają określoną pojemność, wszystko się w nich nie zmieści – wprowadzenie jednej nowości wymusza wycofanie innej. Trzeba reagować na po‑ trzeby konsumentów. My reagujemy. Zupy jesienną i zimową zastąpiliśmy zupą jesienno­‑zimową o nieco zmienionym składzie. Jeden z kilku wariantów ma‑ karonów na patelnię wymieniliśmy na inny, bo nie najlepiej się sprzedawał. Wcześniej mieliśmy linię „Dania świata”, którą zastąpiliśmy właśnie propozy‑ cjami na bazie makaronu. W tym roku rozbudowali‑ śmy ofertę mrożonych owoców – urosła z trzech do ośmiu SKU. Trzeba ustawicznie modyfikować port‑ folio, wymyślać nowe receptury i produkty. Łatwiej rozmawia się wtedy z ludźmi handlu. Niedawno w warzywach na patelnię zastąpiliście olej palmowy słonecznikowym. Mrożonki też są analizowane przez konsumentów pod kątem składu? Bazujemy na naturalnych składnikach, choć w przy‑ padku sosów, będących składnikiem naszych dań, moglibyśmy „posiłkować się” różnego rodzaju dodat‑ kami. Kilka lat temu wyeliminowaliśmy m.in. tłuszcze utwardzone i zastąpiliśmy je śmietaną, a ekstrakt z drożdży – ziołami. Nie będziemy nic więcej mo‑ dyfikować, bo nie ma takiej potrzeby. Igloteksowi udało się szybko zaistnieć z marką Proste Historie. Jak wpływa to na pozycję mrożonek Horteksu?

OD LAT SŁYSZĘ, ŻE HORTEX JEST NA SPRZEDAŻ. ZAPEWNIAM, NIC TAKIEGO SIĘ NIE DZIEJE Nie komentuję działań konkurencji. Kategoria mrożo‑ nek rośnie. Co cieszy, tym bardziej że przez długi czas rozwijała się ona wyłącznie dzięki markom własnym, a teraz wzrost generują także produkty markowe. Hortex jest głównym beneficjentem tego trendu, bo ma spójną reklamę, komunikację, atrakcyjne produkty itd. Hortex to marka z tradycjami. Jak ją pozycjonujecie? Przez ostatnich kilka lat zrobiliśmy sporo, by ją od‑ młodzić. Wprowadziliśmy nowoczesne logo, zmie‑ niliśmy szatę graficzną. Teraz jest taka sama dla obu kategorii. Nadążamy za trendami i pod ich kątem modyfikujemy ofertę. Młodzi pozytywnie reagują, szczególnie na napoje, bo to bardziej młodzieżowa kategoria niż mrożonki. Staramy się coraz bardziej różnicować ofertę. Rozszerzamy sublinię Leon (dla dzieci), wprowadziliśmy napoje funkcjonalne Leon Active i „wody smakowe” Leon Aqua. Łatwiej nam rozwijać portfolio o takie produkty, odkąd półto‑ ra roku temu wprowadziliśmy aseptyczną technolo‑ gię PET w zakładzie w Przysusze. Właśnie instalujemy drugą linię, powinna ruszyć wiosną 2017 roku. Nasz budżet inwestycyjny na ten rok finansowy, który rozpoczął się 1 czerwca, wynosi około 50 mln zł, czyli podobnie jak w ubiegłym roku. Budowa drugiej linii to największa inwestycja. Jeśli chodzi o produkcję mrożonek, to po wprowadzeniu embarga w Rosji nasze moce przerastają sprzedaż, więc nie rozbudo‑ wujemy parku maszynowego dla tej części biznesu. Czy marka Hortex jest nadal obecna na rynku rosyjskim? Tak, nieprzerwanie. Mimo wprowadzenia embar‑ ga. Dzieje się tak dzięki temu, że zmieniliśmy model funkcjonowania w Rosji – na bardziej handlowo­ ‑produkcyjny. Surowce kupujemy w Rosji lub im‑ portujemy je z krajów nieobjętych zakazem. Pakują je nam rosyjskie zakłady. Sprzedaż jest oczywiście nieporównanie niższa niż wcześniej, ale ją odbudo‑ wujemy – teraz wzrosła do 50 proc. poziomu sprzed wprowadzenia embarga. Ogromnym wyzwaniem jest uzyskanie zyskowności tego biznesu. Zawiro‑ wania na rynku walut – rubel gwałtownie tracący wobec euro – przyczyniły się do słabszych wyników za rok finansowy 2015/2016. Był moment, że mimo

rosnącego wolumenu rentowność spadała, bo rubel był tak słaby. Na szczęście kurs się ustabilizował. Li‑ czymy, że w kolejnym roku bilans będzie dodatni. Jaki udział w sprzedaży ma w przypadku Horteksu eksport? W sokach stanowi margines naszej działalności. Jesteśmy w sieciach handlowych i sklepach et‑ nicznych – tam, gdzie mieszka dużo Polaków, czyli m.in. w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Stanach Zjednoczonych. Mamy całkiem dobrze rozwinięty eksport mrożonek pod marką Hortex – wysyłamy je m.in. na Ukrainę, Białoruś, do krajów Półwyspu Bałkańskiego. W tym roku byliśmy na targach Gulf Food w Dubaju i liczymy na współpracę z krajami z Półwyspu Arabskiego. Mija dziesięć lat od przejęcia Horteksu przez Argan Capital. Branża spekuluje, że w niedalekiej przyszłości w firmie może dojść do zmian właścicielskich. Czy fundusz szuka kupca, który weźmie Hortex? Pracuję w Horteksie od 18 lat, i od początku słyszę, że Hortex jest na sprzedaż. Zapewniam, nic takiego się nie dzieje. Prowadzimy jedynie pewne działania związa‑ ne z restrukturyzacją czy refinansowaniem działalności. Na początku sezonu lodowego uwikłaliście się w spór z rodziną Pyłków, od których przejęliście Ren. Na jakim etapie jest ta sprawa? Ten spór rozstrzygnie sąd. Mamy pełną kontrolę nad spółką. Funkcjonuje normalnie, podnosi efek‑ tywność, nie straciła żadnego z dostawców. Sporo zainwestowaliśmy w Ren od momentu jego przeję‑ cia – przede wszystkim powołaliśmy nowy zarząd, zmieniliśmy system informatyczny i system funk‑ cjonowania – z vansellingu przeszliśmy na presel‑ ling. Oczywiście całe to zamieszanie na przełomie kwietnia i maja, kiedy poprzedni właściciele próbo‑ wali odstąpić od transakcji sprzedaży, miało swoje konsekwencje, choć nie straciliśmy znacząco udzia‑ łów rynkowych. Embargo w Rosji oraz sprawa Renu zaciążyły na wynikach Horteksu za rok obrotowy 2015/2016, który zakończyliśmy obrotami na po‑ ziomie 940 mln zł i stratą. Sądzę, że kolejny rok Ren i Grupa zakończą już na plusie. Rozmawiała Anna Terlecka



58

RYNEK FMCG

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

ROŚNIEMY RAZEM

W przypadku majonezów widać rosnącą popularność wyrobów regio‑ nalnych. Innym istotnym trendem, który przyszedł do Polski z Zachodu, jest też duży popyt na produkty light i o obniżonej zawartości tłuszczu. Szczególną popularnością cieszą się one wiosną i latem, kiedy pojawiają się świeże, sezonowe warzywa. Możemy się pochwalić, że Majonez De‑ likatny Winiary, zaledwie po 3 latach od wprowadzenia na rynek, stał się liderem w segmencie majonezów niskotłuszczowych, typu light.

Z MODĄ NA GOTOWANIE

Jak wyglądały początki marki Winiary? Dokładnie 75 lat temu na terenie dawnej osady Winiary na przedmieściach Kalisza powstała pierw‑ sza fabryka największej polskiej marki wyrobów kulinarnych – Winiary. W 1941 roku Alfred Nowacki – Niemiec polskiego pochodzenia – zdecydował się na rozpoczęcie produkcji kostek bulionowych, suszów warzywnych oraz przypraw do zup. Historia zakładu była dość burzliwa. Początkowo stanowił on własność niemiecką, zaraz po wojnie był za‑ rządzany przez spółdzielnię założoną przez wcze‑ śniejszych pracowników fabryki. Rok później zakład przeszedł pod zarząd państwowy, a w 1949 roku stał się już własnością państwową. Lata 90. mi‑ nionego stulecia to dla firmy okres największych zmian. W 1995 roku spółka stała się częścią koncer‑ nu Nestlé. Ta decyzja przyczyniła się do całościowej modernizacji marki, a także samej fabryki. Korzy‑ stając z technologii, know­‑how i 140 lat doświad‑ czeń szwajcarskiej firmy Nestlé, wprowadzono m.in. nowoczesne metody zarządzania, wyeliminowano nierentowne wyroby, zainicjowano nowe linie pro‑ duktów i unowocześniono istniejące receptury.

Fot. Nestlé Polska

O historii marki Winiary, budowaniu strategii produktowej i rosnącej świadomości konsumentów rozmawiamy z Maciejem Kaźmierczakiem, dyrektorem Działu Kulinariów w firmie Nestlé Polska.

Czy Winiary rozszerzą asortyment? Częścią DNA marki Winiary jest odpowiadanie na nowe potrzeby konsu‑ mentów. Nie da się tego robić bez nowych produktów. Z nowinek warto zwrócić uwagę na ketchup w wygodnych, miękkich opakowaniach, określanych jako softpack, który cieszy się coraz większą popularnością w sezonie grillowym. Pod koniec 2015 roku wkroczyliśmy w nową dla nas kategorię zup mokrych, wprowadzając Krajankę Winiary. Do tej pory w tym segmencie konsumenci mieli do wyboru albo czyste kon‑ centraty, albo zupy gotowe do podgrzania. Nasza Krajanka łączy zalety obu tych kategorii, reprezentując segment zup mokrych z kawałkami warzyw. Na początku 2017 roku wprowadzimy kolejne ciekawe nowości produktowe. Nie mogę jeszcze zdradzić jakie. Zamierzacie zwiększyć inwestycje w komunikację i budowę marki? Od lat jesteśmy obecni w telewizji, prasie kobiecej, internecie, me‑ diach społecznościowych czy też podczas różnego typu eventów – i to na pewno się nie zmieni w najbliższych latach. Dodatkowo tegoroczny jubileusz 75­‑lecia marki Winiary, który świętowaliśmy w październiku i listopadzie, był bardzo dobrą okazją do szerszej komunikacji z kon‑ sumentami. Kampania obejmowała ogólnopolskie stacje telewizyjne, prasę, a także media społecznościowe. W punktach sprzedaży pojawiły się specjalne materiały POS oraz zestawy produktów marki Winiary z gadżetem kuchennym. W co jeszcze inwestujecie? Od wielu lat niezmiennie inwestujemy w ulepszanie standardów pro‑ dukcyjnych, standardów jakości oraz w kontrolę bezpieczeństwa. Inwe‑ stujemy również w poprawę elastyczności linii produkcyjnych, by móc odpowiadać na nowe, indywidualne potrzeby partnerów handlowych. Mam tu na myśli promocje oraz ekskluzywne produkty przygotowane specjalnie dla naszych kontrahentów. Równocześnie stawiamy na ciągły rozwój, szkolenia i podnoszenie kwalifikacji pracowników – od produkcji przez kontrolę jakości, marketing aż do sprzedaży.

TO KONSUMENCI MOTYWUJĄ NAS DO CIĄGŁEGO ULEPSZANIA ISTNIEJĄCYCH PRODUKTÓW I TWORZENIA NOWYCH

Kiedy i w jakich okolicznościach powstał majonez Winiary? Pierwszy Majonez Dekoracyjny Winiary wyprodu‑ kowaliśmy w 1974 roku. Zaczynaliśmy z jedną małą linią produkcyjną, do obsługi której potrzebnych było ponad 30 osób. Obecnie mamy trzy w pełni zautomatyzowane linie. W najgorętszych handlowo okresach w roku zakład pracuje na trzy zmiany. Majonez Dekoracyjny Winiary to flagowy produkt w naszym portfolio. Od wielu lat jego receptura pod względem smaku jest niezmienna – gęsta, kremowa kompozycja na bazie oleju rzepakowego, w której są m.in. żółtka, odrobina musztardy i przyprawy. Co najważniejsze, wciąż jesteśmy doceniani przez konsumentów – ma‑ jonez Winiary ma ponad 50­‑proc. udział w rynku. Co zdecydowało o sukcesie marki? Długa obecność na rynku, nieustannie rozwijane portfolio, ale przede wszystkim pasja, profesjonalizm i doświadczenie naszych pracowników, nie‑ rzadko sięgające ponad 10 lat. Podążamy za zmieniającym się otoczeniem konkurencyjnym, starając się wyprzedzać trendy konsumenckie. Zapewne mało kto wie, że fabryka w Kaliszu produkuje nie tylko na polski rynek, ale także aż na 18 zagranicznych, m.in. niemiecki, francuski czy amerykański.

W przypadku zup w torebkach do gotowania macie około 80 proc. wartości kategorii, zaś w przypadku sosów w torebkach – ponad 60 proc. Takich wyników nie osiąga się w rok, tylko pozycję buduje się latami. Naszymi atutami są właśnie długoletnie doświadczenie i tradycja. To, co robimy, jest zgodne z silnym trendem rynkowym, jakim jest powrót konsumentów do korzeni, do polskich smaków, polskiej kuchni. Dlatego Barszcz czerwony, Barszcz biały, Żurek, Grochowa czy Sos pieczeniowy cieszą się tak dużą popularnością. Dodatkowo zyskujemy coraz większą rzeszę wiernych konsumentów, co odzwierciedlają wysokie i wciąż rosnące udziały rynkowe w zupach i sosach w torebkach.

Maciej Kaźmierczak Jak rosnąca świadomość konsumentów wpływa na rynek żywności w proszku? To duże wyzwanie, ponieważ produkty w proszku nie mają najlepszego wizerunku. Rosnące i zgodne ze światowymi trendami kulinarnymi oczekiwania konsumentów motywują nas do ciągłego ulepszania pro‑ duktów i tworzenia nowych. Nasz Barszcz biały produkowany jest z mąki wyłącznie z polskich zbóż. Trafiają do niego także zioła, przyprawy i inne składniki, które znamy z kuchni. Z kolei Barszcz czerwony zawiera suszony zagęszczony sok z buraków uprawianych w Polsce. Zachęcam do uważnego czytania etykiet, bo dzięki temu można odróżnić wyroby dobrej jakości od takich, które mają słaby skład. Jak ocenia Pan sytuację na rynku sosów mokrych? Te sosy można podzielić na dwie kategorie. Pierwsza i większa to majo‑ nezy, gdzie liderem od lat pozostaje Majonez Dekoracyjny Winiary. Drugą kategorią są sosy stołowe na bazie majonezu, m.in. tatarski czy chrzanowy.

ZACHĘCAM DO UWAŻNEGO CZYTANIA ETYKIET, BO DZIĘKI TEMU MOŻNA DOWIEDZIEĆ SIĘ, KTÓRE WYROBY SĄ DOBREJ JAKOŚCI

Jakie znaczenie firma przywiązuje do CSR? Od 6 lat prowadzimy program edukacyjny „Żyj smacznie i zdrowo” skierowany do gimnazjalistów z całej Polski. Ma on na celu promowanie zdrowego odżywiania i trybu życia oraz pokazywanie młodzieży, że go‑ towanie wcale nie jest trudne. Udało się nam dotrzeć do 78 proc. szkół gimnazjalnych, a w lekcjach przeprowadzonych według scenariuszy programu uczestniczyło ponad 700 000 uczniów. Od kilku lat, we współpracy z rolnikami, m.in. dostawcami buraków, prowadzimy program zrównoważonych upraw. Dzielimy się ekspercką wiedzą. Pokazujemy z jednej strony, w jaki sposób lepiej i efektywniej uprawiać ziemię, zaś z drugiej – co robić, aby nie degradować środowiska naturalnego. Umożliwiamy rolnikom dostęp do nowinek ze świata upraw. Warto też wspomnieć, że Nestlé, w Polsce i na świecie, wprowadziło inicjatywę „Nestlé needs YOUth”, której celem jest stworzenie miejsc pracy dla młodych osób do 30. roku życia. W naszym kraju program objął już ponad 1700 osób. Jakie są, w Pana ocenie, perspektywy rozwoju dla produktów kulinarnych? Obecnie doświadczamy ogromnej mody na gotowanie, inspirowanej przez programy telewizyjne, rozwiązania wprowadzane przez produ‑ centów czy też sieci sklepów. Jednocześnie konsumenci chcą szybko przygotowywać posiłki. Te trendy znajdują odzwierciedlenie w dyna‑ micznym rozwoju kategorii koncentratów do zup – wzrost sprzedaży wartościowej rok do roku aż o 10,4 proc. – czy sosów mokrych do pod‑ grzania w słoikach – wzrost o 3,6 proc. Większość dużych kategorii kuli‑ narnych osiągnęło poziom nasycenia. Natomiast nowe trendy kulinarne, rosnące oczekiwania konsumentów, jak również moda na gotowanie stwarzają możliwości dalszego rozwoju obecnych kategorii kulinarnych i tworzenia nowych segmentów produktowych Rozmawiał Łukasz Rawa Źródło danych liczbowych przywołanych w artykule: Nestlé Polska za Nielsen, Retail Audit, cała Polska (zdefiniowana jako suma hipermarketów, supermarketów bez dyskontów, dyskontów, dużych, średnich i małych sklepów spożywczych, sklepów winno­‑cukierniczych, kiosków i stacji benzynowych), wartość sprzedaży bądź wolumen bądź dynamika wartości sprzedaży MAT AS’16, w kategoriach: sosów mokrych do gotowania, koncentratów zup, majonezów, zup do gotowania i sosów w torebkach, oraz w segmencie majonezów light


RYNEK FMCG

NA URODĘ

SPRZEDAŻ KOSMETYKÓW NA ŚWIECIE (w mld euro) 323

WYDAJEMY CORAZ WIĘCEJ W ciągu 7 ostatnich lat wartość globalnego rynku kosmetycznego wzrosła o połowę. Cały czas rośnie też segment wyrobów premium, bo konsumenci coraz chętniej wydają pieniądze na droższe i lepsze artykuły. Co ciekawe, do wykreowania takiego trendu wymiernie przyczynili się mężczyźni. – Panowie są coraz ważniejszymi klientami specja‑ listycznych sklepów z kosmetykami. To dobra wia‑ domość dla drogerii, ale nie najlepsza dla sklepów ogólnospożywczych – powiedział podczas IV Forum Branży Kosmetycznej Marek Zdziech z firmy dorad‑ czej OC&C Strategy Consultants.

Źródło: OC&C Strategy Consultants

283

W jego opinii na percepcję konsumentów mocno wpływa coraz większa koncentracja rynku. Wielcy gracze skupiają się na rozbudowywaniu port‑ fela marek, bo marże producentów w biznesie

PONAD JEDNA TRZECIA ŚWIATOWEGO RYNKU KOSMETYKÓW NALEŻY DO CZTERECH FIRM

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

217

2010 * prognoza

2015

2017* Źródło: OC&C Strategy Consultants

kosmetycznym są najlepszymi w FMCG. – Mó‑ wimy o dwucyfrowych wynikach przed opodat‑ kowaniem – zapewnił ekspert OC&C. Przytoczył jednocześnie dane, z których wynika, że już po‑ nad jedna trzecia światowego rynku kosmetyków należy do czterech firm: L’Oréal, P&G, Unilever i Estée Lauder Companies. Jeśli chodzi o detalistów, to w Polsce wciąż jeszcze uczą się oni efektywnego oddziaływania na percep‑ cję konsumentów. Najbardziej pożądane przez sieci drogerii powinno być zdobycie zaufania klientów. Druga w kolejności jest obsługa na najwyższym po‑ ziomie, a na trzecim miejscu – jakość oferowanych produktów. Niskie ceny wcale nie są dla współcze‑ snych klientów drogerii najważniejsze. (RED)

INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

59

UNILEVER PLANUJE KOLEJNE INWESTYCJE W POLSCE W tym roku mija 25 lat od momentu wejścia Unile‑ vera na nasz rynek. Firma zatrudnia prawie 4000 pra­ cowników, a w ostatniej dekadzie (2006‑2015) zainwestowała w Polsce ponad 1,6 mld zł. W planach są kolejne wydatki sięgające 100 mln zł na rozwój czterech zakładów oraz Centrum Usług Finansowo­ ‑Logistycznych, skąd obsługiwanych jest wiele pro‑ cesów biznesowych koncernu w Europie. W ciągu ostatnich kilku lat wartość inwe‑ stycji w fabryce w Bydgoszczy przekroczyła 30 mln euro, a podobne tempo modernizacji przewidywane jest na nadchodzące lata. Plany inwestycyjne dotyczą również fabryki w Poznaniu, która w perspektywie najbliższych 2­‑3 lat przej‑ dzie podobny proces modernizacji. Po dużych inwestycjach w zakłady produkcyjne oraz stwo‑ rzeniu Centrum Usług Finansowo­‑Logistycznych, które zapewniło ponad 700 nowych miejsc pracy w Katowicach, Unilever chce kontynuować także rozwój śląskiego ośrodka. Raport przygotowany przez Instytut Innowacyjna Gospodarka pokazuje, że wpływ Unilevera na pol‑ ską gospodarkę wykracza poza sumę dokonanych inwestycji. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza ponad 6000 polskich firm, głównie z grupy małych i śred‑ nich przedsiębiorstw, dostarczających surowce czy usługi, nawiązało współpracę biznesową z koncer‑ nem w Polsce. Liczba osób zatrudnionych w fir‑ mach pracujących na potrzeby Unilevera wyniosła w 2014 roku ponad 14 000. Całkowita, bezpośrednia i pośrednia wartość dodana dla polskiej gospodarki wynikająca z działalności koncernu w 2014 roku jest szacowna na ponad 22 mld zł. (AU)


60

RYNEK FMCG

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

PATRIOTYZM ZAKUPOWY

KONSUMENCI ZAKOCHANI

W POLSKIEJ ŻYWNOŚCI

Akcent na polskość to obecnie nie tylko moda, a coraz mocniejszy i trwalszy kierunek, w którym podążają i producenci, i sieci handlowe. Czynnik patriotyczny podczas robienia zakupów jest najbardziej istotny dla konsumentów dojrzałych – powyżej 55. roku życia. stając się synonimami „prawdziwej” żywności. Honorata Jarocka, analityk firmy Mintel, wska‑ zuje, że już 32 proc. Polaków sprawdza skład produktów żywnościowych. – Moda na polskość nie wzięła się nagle i nie wzięła się znikąd. Jest wiele przyczyn tego zjawiska, a trzeba sobie

jasno powiedzieć, że jest to na polskim rynku trend bardzo mocny – przekonuje Aleksandra Trzcińska, dyrektor marketingu w Grupie Makarony Polskie. Podobnego zdania jest Anna Justyniarska, junior PR & digital manager w spółce Herbapol­‑Lublin. – Od pewnego czasu konsumenci czytają składy Fot. Fotolia

P

ochodzenie produktów spożywczych oraz ich składników ma rosnący wpływ na de‑ cyzje zakupowe Polaków, którzy stają się coraz bardziej wyedukowanymi i świadomymi konsumentami. W efekcie takie atrybuty jak autentyczność i prostota zyskują na znaczeniu,

Detaliści powinni mieć w ofercie polskie produkty, bo przyciągają w ten sposób klienta, który potrafi przyjść do sklepu specjalnie po takie wyroby

MROŻONE PIECZYWO BEZ TAJEMNIC Rozmowa z dr inż. Małgorzatą Sobczyk z Wydziału Nauk o Żywności SGGW Czy popularność pieczywa mrożonego, dopiekanego w sklepach rośnie? Tak, w Polsce, podobnie jak w wysoko rozwiniętych krajach Unii Euro‑ pejskiej, wzrasta jego udział w całej sprzedaży pieczywa. Być może ma to związek z rosnącą świadomością konsumentów, którzy coraz chęt‑ niej czytają etykiety i generalnie interesują się tym, co jedzą. Chociaż z drugiej strony pewnie, kupując gorące bułki, klienci supermarketu nie zawsze zdają sobie sprawę, że dany produkt został zapieczony, a potem zamrożony. Może im się wydawać, że w grę wchodzi tzw. przerywany proces wypieku, czyli taki, w ramach którego pieczywo jest wypieka‑ ne w piekarni i chłodzone, nie zaś mrożone, a następnie dopieczone w sklepie. Takie praktyki też działają. Przykładowo, we Francji 99 proc. croissantów jest produkowanych tą metodą. W tej chwili metody tra‑ dycyjne coraz bardziej tracą na znaczeniu. Wspomniała Pani, że rośnie świadomość konsumentów – czy jednym z założeń zrównoważonej diety nie jest ograniczenie produktów mocno przetworzonych? Pieczywo mrożone to normalny produkt piekarniczy, który zawiera: mąkę, drożdże i wszystko, co jest przewidziane w recepturze, w tym może być dodatek tłuszczu i cukru, w ilości nieprzekraczającej 3 proc.

w stosunku do mąki. Ze składników robione jest ciasto, które podda‑ wane jest rozrostowi a następnie dzielone, formowane i zapieczone w czasie odpowiadającym 75­‑80 proc. tradycyjnego czasu wypieku, po czym proces zostaje przerwany. Mamy zatem zapieczony produkt, niezawierający już w środku surowego ciasta, z zapieczoną skórką. Teraz zostaje on zamrożony, żeby przedłużyć termin jego przydatności do dopieku, czyli z 48 godzin robią się np. 72 godziny –­ choć zapieczone i zamrożone kęsy ciasta mogą mieć termin przydatności do spożycia do roku, bez pogorszenia cech jakościowych. Oczywiście nikt nie będzie ich przechowywał przez tyle czasu, chociażby ze względu na koszty, ale byłoby to teoretycznie możliwe. W każdym razie produkt zostaje ostatecz‑ nie przewieziony do miejsca docelowego i dopieczony. Dodam, że nie zawiera on zwiększonej ilości barwników, stabilizatorów ani konserwan‑ tów, bo nie musi ich zawierać. Zawartość wymienionych substancji zależy wyłącznie od receptury danego producenta i mogą one być składnikiem pieczywa niezależnie od metody wypieku. Skład pieczywa mrożonego może być nawet lepszy w porównaniu do pieczywa, które nie zostało poddane procesowi mrożenia, ponieważ samo mrożenie zapewnia odpowiedni poziom bezpieczeństwa mikrobiologicznego, czyli m.in. ochronę przed pleśniami, grzybami i bakteriami. Inaczej jest w przypadku

na etykietach i na ich podstawie podejmują decyzje zakupowe. Zaczynają też coraz bardziej doceniać sma‑ ki znane z dzieciństwa oraz bogatą polską tradycję kuli‑ narną. Wszystko to sprzyja wzrostowi popytu na polskie marki – mówi przedstawicielka Herbapolu­‑Lublin. Potwierdzeniem są również badania opinii publicz‑ nej. Według zestawienia Open Research, Polacy są największymi zakupowymi patriotami wtedy, gdy kupują żywność – aż 50 proc. konsumentów deklaruje, że pochodzenie ma dla nich znaczenie przy wyborze produktów z tej kategorii. To więcej niż w przypadku mebli (41 proc.), odzieży i obuwia (40 proc.) czy kosmetyków (39 proc.). Z raportu firmy Ipsos wynika z kolei, że 73 proc. ankietowanych stara się wspierać rodzimą gospodarkę poprzez kupo‑ wanie artykułów wyprodukowanych w Polsce. Dla dwóch trzecich respondentów polski produkt to taki, który powstaje w naszym kraju i przy wyko‑ rzystaniu polskiego kapitału.

Głodni informacji

Z badań Mintela wynika, że ponad sześciu na dzie‑ sięciu (62 proc.) konsumentów sera w Polsce mówi o tym, że na opakowaniach powinno znaleźć się więcej informacji na temat pochodzenia mleka użytego w procesie produkcji. Jednocześnie blisko połowa respondentów (46 proc.) opowiada się za wspieraniem małych producentów. Podobnie jest z przetworami mięsnymi i rybami. Etykiety tego typu wyrobów uważnie studiuje 53 proc. z nas, a polskie pochodzenie uwzględnia przy zakupie aż 69 proc. konsumentów. Jeśli chodzi o piwa, coraz bardziej popularne są wy‑ roby rzemieślnicze, produkowane na ograniczoną skalę. Stanowią one ciekawą alternatywę dla ma‑ sowych marek. 41 proc. dorosłych konsumentów w Polsce, w tym 49 proc. mężczyzn i 31 proc. kobiet, deklaruje, że woli pić lokalne piwo. Nie różnimy się zatem zbytnio od innych narodowości w tej czę‑ ści świata, ponieważ to samo stwierdza podobny odsetek Hiszpanów (40 proc.), trzech na czterech Francuzów (34 proc.) i Włochów (33 proc.), a także połowa Niemców (51 proc.). Zainteresowanie lokalnymi wyrobami widoczne jest również w kategorii cydrów, soków, napojów i smo‑ othie. Aż 65 proc. Polaków wykazuje zainteresowanie tym, skąd pochodzą warzywa, które kupują, a ponad połowa (54 proc.) deklaruje, że warto zapłacić więcej

pieczywa pakowanego w opakowania jednostkowe, czyli np. tostowe‑ go. Wtedy bywają dodawane konserwanty i środki przeciwpleśniowe. W jakiej temperaturze mrożone jest pieczywo do dopieku? Mrożenie przemysłowe przeprowadzane jest metodą owiewową w tem‑ peraturze ‑­ 35°C, ze względu na to, żeby proces przebiegał odpowiednio szybko. Potem produkt może być przechowywany w zwykłej zamra‑ żarce, w temperaturze ­‑15°C lub ‑­ 18°C. Czy ta metoda produkcji wpływa na zmianę wartości odżywczych gotowego pieczywa? Nie, bo cóż by się mogło pod tym względem zmienić? Ewentualne ubytki mogłyby dotyczyć witamin, ale akurat zawarta w pieczywie witamina B nic nie traci na mrożeniu. Zatem wartość odżywcza mrożonego pieczy‑ wa nie różni się od tej, którą ma produkt wytworzony tradycyjnie o takim samym składzie. Zmianie może natomiast ulec, choć tylko w niewielkim stopniu, wartość organoleptyczna pieczywa. Jednak mówimy tu o zmia‑ nach dostrzegalnych wyłącznie dla konesera, który miałby przed sobą dwa produkty o takim samym składzie, jeden wypieczony tradycyjnie, drugi zaś dopiekany, i mógłby je ze sobą porównywać. Czy konsumpcja dopiekanego pieczywa będzie Pani zdaniem rosła? Konsument ocenia pieczywo przede wszystkim pod kątem tego, czy ono mu smakuje. Jeśli zatem piekarze będą dostarczać na rynek wysokiej jakości pieczywo mrożone, to jego konsumpcja na pewno wzrośnie. Co więcej, rosnące zainteresowanie mrożonym pieczywem wiąże się z szeregiem korzyści, w tym m.in. zniesieniem tylko pracy nocnej w piekar‑ niach, większą efektywnością produkcji – ze względu na brak przestojów, a także z poprawą powtarzalności produktów. Rozmawiał Łukasz Rawa


RYNEK FMCG

za owoce i warzywa, które są uprawiane lokalnie. – Z jednej strony polskie warzywa i owoce od lat cie‑ szą się ogromnym uznaniem wśród konsumentów, z drugiej zaś konsumenci poszukują marek, którym mogą zaufać. Dlatego też można powiedzieć o modzie na krajowe produkty. Patrząc na wyniki sprzedaży za‑ równo w kategorii mrożonych warzyw i owoców, jak i soków, nektarów oraz napojów owocowych, można zauważyć, że konsumenci wybierają najczęściej pro‑ dukty polskich marek, które znają od lat – przekonuje Beata Łosiak, PR manager w spółce Hortex Holding.

artykułów spożywczych poza granicami kraju i to nie tylko z pobudek patriotycznych. – Są one oparte na dobrych, często tradycyjnych recepturach, a także w dużej mierze na krajowych, zdrowych surowcach. Należy to podkreślać zarówno przy tworzeniu, jak i umacnianiu marki polskiej żywności. To wyzwa‑ nie dla przedsiębiorców, mediów oraz rządu i władz państwowych. Ważne jest wspólne działanie na rzecz „Made in Poland”. Pozytywny wizerunek krajowej żywności przełoży się na wybory konsumentów, pomoże przedsiębiorstwom zdobyć lepszą pozycję

Zadania dla producentów i detalistów

REKLAMA

– Rolą producenta nie jest nachalne przekonywanie konsumenta do nabywania jego produktów, a speł‑ nienie obietnicy, którą polski produkt daje poprzez tę polskość – chodzi oczywiście o niepodważalną jakość w przystępnej cenie. Uczciwość biznesowa i poważne

TAKIE ATRYBUTY JAK POLSKOŚĆ, AUTENTYCZNOŚĆ I PROSTOTA CORAZ CZĘŚCIEJ STAJĄ SIĘ SYNONIMAMI „PRAWDZIWEJ” ŻYWNOŚCI traktowanie naszych konsumentów sprawią, że będą oni do nas powracać, obdarzając nas zaufaniem. A dziś lojalność konsumencka, przy spadającej rentowności, jest na wagę złota i procentuje przez wiele, wiele lat – stwierdza Aleksandra Trzcińska. Anna Justyniarska uważa, że pochodzenie produktów warto podkre‑ ślać w stałej komunikacji marki, ale też na opakowa‑ niu, bo to informacja, której poszukują konsumenci. Zwraca również uwagę, że osoby, które chcą wy‑ bierać polskie marki, są skłonne odwiedzić bardziej oddalony sklep, aby kupić swój ulubiony produkt. – Poszerzenie oferty o polskie, rozpoznawalne i lubia‑ ne artykuły może zatem zaowocować zwiększeniem grona lojalnych konsumentów – mówi przedstawi‑ cielka spółki Herbapol­‑Lublin. Na tę zaletę posiadania w ofercie rodzimych wyro‑ bów wskazuje też Lech Karendys, dyrektor wydziału handlu SM Mlekpol w Grajewie. – Warto mieć w ofer‑ cie polskie produkty, w tym te regionalne, pochodzące z danej okolicy. Wciąż tego brakuje. Detaliści powinni mieć je w ofercie, bo przyciągają w ten sposób klien‑ ta, który tego coraz częściej oczekuje. Przyjeżdżając na Podlasie czy Mazury, polski konsument, ale też tury‑ sta z zagranicy, szuka żywności tam powstałej. Niestety, zarówno detaliści, jak i hotelarze czy restauratorzy często o tym zapominają, serwując wyroby koncernów międzynarodowych. To błąd – uważa Lech Karendys. Jan Kolański, prezes Grupy Colian, zwraca uwagę na szerszy, międzynarodowy kontekst polskości. – Należy pracować nad zmianą naszego wizerun‑ ku na wielu rynkach. Najgorzej nadal ocenia nas konsument z Europy Zachodniej – zmienia zdanie, gdy spróbuje polskich wyrobów, o czym wiedzą nasi kontrahenci. Wynika to głównie z tego, że nasze pro‑ dukty są mu mało znane, a także z braku zaufania do Polski jako do marki. Dlatego ważne jest, by nasze produkty poznał zagraniczny klient, który niesłusz‑ nie „polskie” często uważa za gorsze niż na przykład włoskie czy francuskie – mówi Jan Kolański. Jego zdaniem konieczne jest promowanie rodzimych

na rynkach zagranicznych i przyczyni się do zwięk‑ szenia eksportu – stwierdza prezes Grupy Colian.

Co na to dyskonty?

Rosnące znaczenie patriotyzmu konsumenckiego nie uszło uwadze dyskonterów. Kampania prowadzona przez Biedronkę „Wiemy, co dobre – wspieramy na‑ szych” ma na celu promowanie rodzimych produk‑ tów i producentów oraz „polskości” marki Biedronka. Chodzi o to, żeby klienci zauważyli, że Biedronka ma silne relacje z polskimi producentami.

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

61

Z kolei Lidl w maju br. zainicjował akcję tematyczną „Polska smakuje w Lidlu”, której myślą przewodnią jest podkreślanie krajowego pochodzenia wielu pro‑ duktów. W ramach projektu wprowadzono markę własną „Polska smakuje w Lidlu”, w której skład wcho‑ dzi około 40 wyrobów, m.in. świeże soki, słodycze, produkty mięsne, ryby, sery i dania gotowe. Wykre‑ owano także logo z biało­‑czerwonymi akcentami. Łukasz Rawa Maciej Pobocha


62

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

RYNEK FMCG

MOKATE INWESTUJE

I W TECHNOLOGIE, I W WARTOŚĆ MAREK Rozmowa z Adamem Mokryszem, prezesem Mokate

NA RYNKU JEST WIELE NISZ, KTÓRYCH NIKT JESZCZE NIE ODKRYŁ. CZEKAJĄ NA SWOICH KOLUMBÓW

Na jakim etapie jest dziś Mokate? Mokate to przede wszystkim firma rodzinna. Zaczynali‑ śmy od małego sklepu i w ciągu 25 lat stworzyliśmy grupę dziewięciu spółek. Sześć z nich ma siedziby poza granicami Polski. Dzięki konsekwentnej strategii biznesowej jesteśmy czołowym producentem kawy, herbaty i produktów instant w Europie Środkowo­‑Wschodniej. Mokate rozwija się, pro‑ ponując konsumentom zarówno produkty markowe, jak i surowce dla przemysłu spożywczego. Już blisko 70 proc. przychodów przedsiębiorstwa pochodzi z eksportu. Pro‑ dukty wysyłamy do ponad 65 krajów. Klienci doceniają jakość, podoba się im koncepcja marketingowa naszych marek, zainteresowanie budzi szeroki wachlarz produktów. Aktywnie poszukujemy nowych inicjatyw, również akwizy‑ cji. Analizujemy możliwości i eksplorujemy różne segmenty rynku. Tworzymy innowacyjne produkty i oferujemy serwis na najwyższym poziomie. Dysponujemy nowoczesnym parkiem maszynowym, technologią, a przede wszystkim wspaniałym zespołem ambitnych ludzi. Rozwój biznesu nie jest kwestią przypadku, ale ukierunkowanej pracy. Ktoś kiedyś powiedział: „im ciężej pracuję, tym szczęście bardziej mi sprzyja”. Lubię tę sentencję. W biznesie nie ma bowiem drogi na skróty. Wszystko ma znaczenie.

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Jak Pan rozumie innowacyjność w biznesie? Dziś, żeby wyrobić sobie pozycję na rynku, należy zrobić coś radykalnie odmiennego. Spójrzmy na biznesy, które przez ostatnich 20 lat odnosiły największe sukcesy. Microsoft, Google, Amazon, Apple i Facebook, wszystkie one wstrzą‑ snęły światem dzięki temu, że zrobiły coś, czego nikt wcześniej nie robił, a potem nie przestawały wprowadzać innowacji. Teraz są na szczycie. To najlepszy przykład inno‑ wacyjności. Ja określam ją jako niestandardowe myślenie, umiejętność innego spojrzenia na rzeczywistość. Świat usług i produktów na pierwszy rzut oka wydaje się kom‑ pletny, niby wszystko już mamy. Nic bardziej mylnego. Jest wiele nisz, których nikt jeszcze nie odkrył. Czekają na swoich Kolumbów… i z pewnością odwdzięczą się nadzwyczajnymi wzrostami oraz ponadprzeciętnymi dochodami. Innowacja w tradycyjnym rozumieniu kojarzy się z techno‑ logią. Warto rozszerzyć to spojrzenie. Może ona być także nowym sposobem sprzedaży czy marketingu, zmianą

INNOWACYJNOŚĆ TO SWOISTY SPOSÓB MYŚLENIA, KTÓRY POZWALA NA ŁAMANIE UTARTYCH SCHEMATÓW

Jak kształtuje się sytuacja na rynku surowców? Czy skoki cen są dużym problemem? Funkcjonując od lat na rynku kawy, herbaty i surowców spożywczych, doskonale zdajemy sobie sprawę z pojawiających się fluktuacji i skoków cenowych. Surowce, tj. kawa, herbata, kakao czy oleje roślinne, są niezwy‑ kle wrażliwe na warunki pogodowe, dlatego zdarzają się lata, kiedy zbiory są niższe od planowanych. Do tego dochodzi ryzyko kursowe – chodzi o dolara i euro. Oczywiście nie jesteśmy w stanie całkowicie ochronić się przed skokami notowań surowców, ale z pewnością konsolidacja firm Mokate w jedną, silną grupę sprawiła, że łatwiej nam negocjować ceny i w możliwie maksymalnym stopniu zapewnić sobie ochronę.

Fot. Mokate

W co będziecie inwestować w najbliższych latach? Międzynarodowy rozwój firmy to jedno z głównych założeń naszej strategii, ale nie jedyne. Inwestujemy zarówno w naj‑ nowocześniejsze technologie, jak i w działania budujące wartość marek. Uważnie śledzimy trendy. W 2016 roku po‑ nieśliśmy duże nakłady inwestycyjne w zakładach w Żorach, Ustroniu i w Czechach. W rozbudowę mocy produkcyjnych i najnowsze technologie zainwestowaliśmy 100 mln zł, po‑ wstała czwarta wieża rozpyłowa. Dzięki tym inwestycjom zwiększymy w najbliższych latach swoją konkurencyjność i będziemy w dalszym ciągu pracować nad innowacjami.

szeroką gamę surowców spożywczych. Nasze produkty dostarczają przyjemności konsumentom na całym świecie, czy to w formie kremowej kawy lub puszystego musu, czy deseru.

JUŻ BLISKO 70 PROC. PRZYCHODÓW MOKATE POCHODZI Z EKSPORTU. PRODUKTY WYSYŁAMY DO PONAD 65 KRAJÓW Adam Mokrysz organizacji procesu produkcyjnego, innym spojrzeniem na relacje z klientem, znalezieniem nowego rynku. Może być również ciekawą modyfikacją tego, co jest już na rynku, przełomem zmieniającym zasady konkurowania w branży. Istotne jest, by dzięki innowacji firma osiągała przewagę konkurencyjną nad innymi przedsiębiorstwami. W biznesie ważne jest wypracowanie kultury innowacji, nagradzanie elastycznego podejścia, kreatywności, motywowanie ludzi do twór‑ czego działania, do tego, by byli otwarci – bo otoczenie wokół nas ciągle się zmienia. Innowacyjność to swoisty sposób myślenia, który pozwala na łamanie utartych schematów. W wyniku takiej postawy powstaje coś niespotykanego. Czy w tym biznesie można dziś się rozwijać, nie pracując nad innowacjami, grając te same „szlagiery”? W biznesie, jak w życiu, ważne są właściwe proporcje. To samo doty‑ czy portfela produktów. Powinny się w nim znaleźć produkty znane i lubiane, jak nasze Mokate Cappuccino czy Mokate 3 w 1, herbata Minutka – na których „wychowały się” rzesze lojalnych konsumentów – ale również tzw. gwiazdy, czyli nowości – przeznaczone dla tych, którzy poszukują odmiany, szukają innych smaków. Nasze centrum R&D tworzy innowacje w zakresie produktów dla kon‑ sumentów, takie jak herbaty z mikrokapsułkowanym alkoholem Grza‑ niec czy trójwarstwowe latte z jednej saszetki, ale również w zakresie komponentów dla przemysłu spożywczego. Wykorzystując najnowsze technologie suszenia rozpyłowego i mikrokapsułkowania, oferujemy

Co będzie głównym motorem zmian na rynku FMCG? Nowe technologie? Zmiana postaw i potrzeb konsumenckich? W mojej ocenie głównym motorem zmian będą nowe technologie, które mogą wręcz zmarginalizować istnienie pewnych branż. Za‑ wsze jednak najważniejszy pozostanie czynnik ludzki – czyli zespół fachowców, którzy będą ciągle mieć nowe pomysły. Rynek rozwija się dwutorowo – z jednej strony coraz chętniej sięgamy po produkty premium, a z drugiej dużą wagę przywiązujemy do wygody i szyb‑ kości przygotowania. Połączenie tych dwóch wartości z pewnością będzie jednym z czynników sukcesu. Modny staje się patriotyzm konsumencki. Czy przeciętny Polak utożsamia wasze marki, produkty i całą firmę z polskim kapitałem? Mokate to polska firma z tradycjami biznesowymi, które sięgają po‑ czątków XX wieku. Większość klientów tak właśnie nas postrzega. Również na rynkach międzynarodowych pozycję budujemy w opar‑ ciu o rodzinny wizerunek przedsiębiorstwa. Jesteśmy dumni z tego, że z sukcesami radzimy sobie nawet na tak trudnych rynkach jak Azja czy Afryka. Działamy na arenie międzynarodowej, dlatego wiele na‑ szych marek ma nazwy łatwe do identyfikacji, tak w Polsce, jak i za granicą. Dzięki temu klient może z łatwością odnaleźć nasze produkty w sklepie w Polsce, Czechach czy w odległym Dubaju. Jesteście przykładem firmy, która świetnie rozwinęła działalność eksportową. Co o tym przesądziło? Nasz eksportowy sukces opiera się na kilku filarach – innowacji, dywersyfikacji oferty, synergii produktowej. Równie istotne jest to, że w większości krajów tworzymy sieć dystrybucji w oparciu o lokalny personel. Dzięki temu wiemy z pierwszej ręki, jakie są oczekiwania klientów. Taki model sprawdza się znakomicie. Myślę, że polska branża spożywcza nie ma się czego wstydzić. Jest niedowartościowana – mamy ogromną przewagę technologiczną, której nie wszyscy są świadomi. Większość dużych przetwórców zain‑ westowała w swoje zakłady w ciągu ostatnich kilku lub kilkunastu lat. Są to najnowocześniejsze fabryki wybudowane zgodnie z najwyższymi standardami technologicznymi. Nieraz, goszcząc zagraniczne delegacje, słyszymy pochlebne opinie o najwyższych standardach naszych pro‑ duktów. Myślę, że sukces polskiej żywności, w tym produktów Mokate, na rynkach zagranicznych determinuje atrakcyjna oferta, wysoka jakość i rozsądna cena. Do tego trzeba dodać jeszcze jedną wartość – aktyw‑ ność polskich handlowców, która nie ma sobie równych. Rozmawiała Anna Terlecka


PONAD 200 FACHOWCÓW DEBATOWAŁO O PRZYSZŁOŚCI

SEKTORA

Unikatowe spotkanie producentów, dystrybutorów oraz importerów słodyczy i przekąsek z przedstawicielami handlu i dystrybucji zgromadziło kluczowych menadżerów z branży FMCG. Mocną stroną wydarzenia były wystąpienia ekspertów z agencji badawczych o świato‑ wej renomie, którzy przedstawili aktualną sytuację sektora oraz prognozy rozwoju po‑ szczególnych jego segmentów. W panelach dyskusyjnych poświęconych kondycji sekto‑ ra, roli innowacji rynkowych oraz kwestiom eksportu wzięli udział szefowie i dyrektorzy największych firm słodyczowych, przedstawi‑ ciele wiodących sieci handlowych oraz firm doradczych. Debatowali na istotne dla branży tematy, w tym m.in. dotyczące cen surowców,

trendów i czynników kształtujących rynek słodyczy i przekąsek, a także strategii produk‑ towych. W ramach całodniowej konferencji ogromnym zainteresowaniem cieszyły się również prezentacje o charakterze poradni‑ kowym – z zakresu polityki produktowej sieci handlowych, rozwijania eksportu, reklamy i marketingu, dostosowywania się do no‑ wych, jak też dopiero planowanych regulacji prawnych. Kongres Słodycze Sweets&Snacks 2016 odbył się 8 listopada w hotelu Marriott w Warszawie. (ŁR)

Goście konferencji wzięli udział w licznych wykładach ekspertów, dyskusjach panelowych, biznesowych spotkaniach i prezentacjach nowości

Od lewej: Konrad Mickiewicz, prezes Grupy Bałtyk; Marek Moczulski, prezes firmy Bakalland; Jan Kolański, prezes firmy Colian

P A R T N E R

P L A T Y N O W Y

P A R T N E R

W przerwach pomiędzy panelami uczestnicy kongresu chętnie odwiedzali stoiska wystawców

W Y S T A W C Y

M E R Y T O R Y C Z N Y

listopada2016 2016r.r. 88listopada Warszawa Warszawa listopada2016 2016 listopada 2016 888listopada r.r.r. Warszawa Warszawa Warszawa P A R T N E R

S R E B R N Y PARTNER PLATYNOWY PARTNER PLATYNOWY PARTNER PLATYNOWY

PARTNER PLATYNOWY PARTNER PLATYNOWY

SREBRNY PARTNER SREBRNY PARTNER

PARTNER MERYTORYCZNY PARTNER MERYTORYCZNY

WYSTAWCY WYSTAWCY

PATRONI PATRONI

P A R T N E R Z Y SREBRNY PARTNER SREBRNY PARTNER SREBRNY PARTNER

PARTNER MERYTORYCZNY WYSTAWCY WYSTAWCY PARTNER MERYTORYCZNY WYSTAWCY PARTNER MERYTORYCZNY

PATRONI PATRONI PATRONI

P A T R O N A T


Debata otwierająca. Od lewej: Zoltan Novak, prezes Mondelez Polska, Marek Moczulski, szef Bakallandu, Maciej Kroenke (PwC), Jan Kolański, prezes Grupy Colian, Maciej Stoiński, wiceprezes sieci Piotr i Paweł, Mirosław Caputa (Circle K) oraz prowadzący debatę, zastępcy redaktora naczelnego „Wiadomości Handlowych”: Anna Terlecka i Łukasz Stępniak

Maciej Kroenke, dyrektor w dziale advisory w PwC Polska Firma Bon Bon Buddies promowała swoje produkty będące połączeniem słodkości z zabawkami najpopularniejszych marek na świecie

Dziennikarze „Wiadomości Handlowych” relacjonowali przebieg Kongresu na żywo na portalu wiadomoscihandlowe.pl

Roshen, jeden z największych producentów słodyczy na świecie, prezentował ofertę pralin, ciastek i cukierków

Silna reprezentacja Navo Orbico, dystrybutora marki Pringles. Od lewej: Aneta Benecka, key account manager, Mariusz Dąbrowski, cluster manager CEE North, Sylwia Bohdanowicz, key account manager

„Polak konsumuje rocznie około 45 kg cukru. Pewnie wszyscy myślą, że branża słodyczowa odpowiada za ponad połowę. A w rzeczywistości to tylko około 8 proc.” – przekonywał Jan Kolański, prezes firmy Colian (trzeci od lewej)

Słodycze marek należących do firmy Mondelez Polska cieszyły się dużym zainteresowaniem uczestników kongresu

„Blisko co trzeci produkt słodyczowy został kupiony w promocji, a około 30 proc. stanowią zakupy impulsowe” - mówią eksperci IQS

Od lewej: Anna Rychlik i Agnieszka Witczak z Mars Chocolate Poland rozmawiają z Rafałem Głowackim z firmy Colian


Po prawej Adam Gajewski, dyrektor Centrum Badań i Rozwoju firmy Mondelez Polska

Od lewej: Marek Liskowski i Tadeusz Rak z firmy Spomasz Pleszew

Mondelez Polska pokazał szereg innowacyjnych produktów

Stewiarnia udowodniła, że słodycze mogą być słodkie nawet jeśli nie zawierają cukru

Zoltán Novák, prezes Mondelez Polska

Od lewej: Marek Bogusz, Ewelina Wiśniewska i Zdzisław Krzan z Perfetti Van Melle Polska

Joanna Kwiczor, business development manager w SGK Debaty prowadzili Anna Terlecka i Łukasz Stępniak, zastępcy redaktora naczelnego „WH”

Dariusz Budzeń, prezes Augeo Ventures

Po lewej Kamil Kędzierski, business development director CEE w Mintel Group Ltd. Po prawej Honorata Jarocka, analityk firmy Mintel

Mikołaj Sojka z CSB System

Anna Sambor, dyrektor marketingu w firmie Bakalland

Rynek słodyczy jest wart 10 mld zł rocznie, czyli odpowiada za blisko jedną dziesiątą całego rynku FMCG


KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

ALKOHOL W ZESTAWACH PREZENTOWYCH

SZKLANECZKA

Fot. Fotolia

66

CZY KSIĄŻECZKA? Okolicznościowe zestawy produktów pozwalają detalistom przyciągnąć uwagę konsumentów i odróżnić się od konkurencji, która w tym samym czasie sprzedaje alkohol bez dodatków.

konsumenci. Jest to bowiem uzależnione nie tylko od grubości portfela kupującego, ale także gustu osoby, która ma być obdarowana oraz gustu ob‑ darowującego. Jedni stawiają na praktyczniejsze rozwiązania typu butelka plus kieliszki (w przypadku wódki) lub szklaneczki (w przypadku whisky). Nie mogą to być oczywiście zwykłe kieliszki i szklaneczki, ale takie, na widok których konsument pomyśli: „To na pewno szkło z wyższej półki”. Konsument, kupując taki zestaw, dostaje nie tylko prezent, ale również gwarancję, że szklaneczki w zestawie to specjalistycz‑ ne szkło do whisky. Jest to o tyle istotne, że wiedza na temat tego trunku jest jeszcze znikoma wśród polskich konsumentów. Może to wydać się dziw‑ ne, ale trudno na własną rękę znaleźć odpowiednie szklanki do whisky. W tym celu trzeba iść do specja‑ listycznego sklepu i zadać pytanie sprzedawcy, a to wymaga już pokonania bariery wstydu…

Ptak czy ryba?

W

iększość klientów szukających alkoholu na prezent woli zestaw z tzw. wartością doda‑ ną niż „goły” produkt – wynika z obserwacji detalistów. Zestawy upominkowe mogą mieć różną formę i zawartość, jednak nieodzownym ich elemen‑ tem jest alkohol i to on, a nie dodatek, powinien dominować. Coraz rzadziej się zdarza, że producenci umieszczają na etykietach świąteczne akcenty typu choinki – dziś bardziej liczą się wszelkiego rodzaju dodatki i specjalne, oryginalne opakowania. Przykła‑ dem może być marka Jack Daniel’s, która w tym roku przygotowała kilka zestawów prezentowych w róż‑ nych cenach, np. butelkę w metalowym opakowa‑ niu z dwiema szklankami czy zestaw „muzyczny” – butelkę w opakowaniu przypominającym futerał gitary. – Opakowania prezentowe znanych marek są mile widziane, co potwierdzają dane sprzedażowe

dotyczące whiskey Jack Daniel’s. Sugerujemy deta‑ listom oferowanie kilku zestawów jednej marki, aby konsument mógł wybrać to, co mu najbardziej pa‑ suje. Opakowania prezentowe to produkt sezonowy, zatem wskazana jest obecność w gazetce handlowej i dodatkowa ekspozycja w sklepie, by pokazać ofertę i zachęcić do zakupu – mówi Kamil Mruk, marketing manager odpowiedzialny za markę Jack Daniel’s. Py‑ tanie, czy detaliści zdają sobie sprawę z potencjału opakowań prezentowych. – Patrząc na powodzenie, jakim cieszą się zestawy prezentowe Jack Daniel’s, myślę, że tak. Zresztą świadczą o tym również nasze statystyki – przekonuje ekspert.

Szkło z wyższej półki

Nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki typ zestawów prezentowych najczęściej wybierają

ŚWIĄTECZNE SPECJALNOŚCI

Inna strategia marketingowa mówi, że najpopular‑ niejsze i najchętniej kupowane zestawy to te, które zawierają miniaturowy produkt (np. smakowy wa‑ riant dodawany do czystej wódki). Niektórzy uwa‑ żają, że w czasach poszukiwania nowych smaków to najlepsza zachęta do zakupu – atrakcyjniesza niż jakikolwiek inny gadżet dołączony do opakowania. Jest to ponadto rozwiązanie najkorzystniejsze dla producenta, który alkohololem w miniaturowych buteleczkach promuje inny produkt ze swoje‑ go portfolio. Wśród prezentów sprzedawanych w świątecznych zestawach dostępne są również książeczki informujące o kategorii (np. o rodzajach whisky, sposobach picia itp). Producenci, zastanawiając się, na jaki zestaw posta‑ wić, stosują zazwyczaj prostą metodę: sprawdzają w statystykach sprzedaży z poprzedniego roku, który produkt z oferty świątecznej najlepiej się sprzedawał.

Chyba że ktoś wpada na inny bardziej oryginalny pomysł, jak np. wypuszczenie na rynek butelki za‑ projektowanej przez światowej sławy grafika albo wykorzystanie w komunikacji okrągłego jubileuszu marki. W tym ostatnim przypadku nic nie przeszkadza, by do jubileuszowej butelki dodać np. szklaneczki...

PREZENT DODANY DO BUTELKI ALKOHOLU TO DLA KLIENTA SILNY BODZIEC ZAKUPOWY Niektórzy producenci uznali, że najatrakcyjniejsza dla polskich konsumentów wartość dodana to ory‑ ginalny kształt butelki. Stąd – dostępne głównie w sklepach specjalistycznych – butelki przypomi‑ nające ptaka, rybę czy karabin.

Wino też dobre na prezent

Pamiętajmy, że na prezent nadają się nie tylko lepszej jakości wódki i alkohole z segmentu brown spirits. Jest jeszcze wino. Wprawdzie zawsze było ono dobrym prezentem, ale jeszcze nigdy nie było tyle możli‑ wości zakupu tego produktu. W ofercie sklepów są drogie wina (po kilkaset złotych), stare roczniki, a do tego szeroka gama akcesoriów: drewniane skrzynki, otwieracze, dekantery (karafki do wina). Wino jest dziś modne, coraz więcej Polaków się na nim zna (albo przynajmniej tak im się wydaje), dlatego będzie w tym roku popularnym prezentem. Wybór będzie o tyle łatwiejszy, że dobre wina mają dziś już w ofer‑ cie nie tylko sklepy specjalistyczne, ale także handel tradycyjny i nowoczesny. Hubert Wójcik

PIWNE SPECJALNOŚCI

MOCNA GORYCZKA I DUŻO CHMIELU Piwa specjalne podbijają rynek, choć są daleko w tyle za jasnym pełnym. Ale dystans się zmniejsza, bo specjalności rosną po kilkanaście procent rocznie.

N

a rynku wciąż króluje jasne pełne, ale jego pozycja przypomina dziś drużynę piłkar‑ ską, która zdobyła już wszystkie mistrzow‑ skie tytuły i straciła motywację do gry. Wciąż jest potęgą, lecz więcej już z siebie nie potrafi wykrze‑ sać. Pozostając przy terminologii piłkarskiej, piwa specjalne są ambitną drużyną na dorobku, która – wykorzystując słabość mistrza – robi, co może, żeby odebrać mu jak najwięcej. W futbolu taka sytuacja zazwyczaj kończy się upadkiem giganta, jednak na rynku piwa (przynajmniej w Polsce) taki scenariusz jest niemożliwy, bo jasne pełne zawsze będzie rządziło. Taka tradycja.

Chcemy zmiany

Udział piw specjalnych w całym segmencie wyno‑ si kilka procent, natomiast przyglądając się półce w hipermarkecie, można odnieść wrażenie, że to mniej więcej jedna trzecia rynku. Tyle bowiem po‑ wierzchni regału zajmują specjalności. Nic dziwnego, kategoria jest pojemna – należą do niej m.in.: piwa smakowe, pszeniczne, górnej fermentacji, portery,

radlery, podwójnie i potrójnie chmielone, a nawet bezalkoholowe. Krótko mówiąc, piwem specjalnym jest wszystko, co nie jest jasnym pełnym. Skąd się wzięła popularność tych piw? Stąd, że Po‑ lacy zapragnęli zmiany smaku, ale i etykiety, konsy‑ stencji, butelki, jednym słowem wszystkiego. Inne są również nazwy, np. Gorzkie żale albo Atak chmie‑ lu. Można powiedzieć, że na tym rynku – szczegól‑ nie wśród piw z małych browarów – obowiązuje zasada, że im bardziej oryginalna etykieta, im dow‑ cipniejsza nazwa, tym lepiej. A piwo? Na szczęście nie jest tak – jak w niektórych segmentach FMCG – że w całej tej marketingowej otoczce produkt jest najmniej ważny. Piwo musi być dobre, bo ci, którzy kupują, coraz lepiej się na nim znają. Trzeba więc odpowiadać na potrzeby rynku, podbijać goryczkę i aromat. Wśród najmniejszych producentów można wręcz zauważyć skłonność do przesady – skoro Po‑ lak lubi goryczkę, to my mu uwarzymy… W efekcie od goryczki aż wykręca. Chmielone? Proszę bardzo, Dalszy ciąg na stronie 69


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


68

KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

ROŚNIE ŚWIADOMOŚĆ KONSUMENTÓW NAPOJÓW BEZALKOHOLOWYCH

KOLEJNY DOBRY SEZON DLA WODY Tegoroczne lato, choć chłodniejsze niż poprzednie, i tak zaowocowało wzrostami na rynku napojów bezalkoholowych. Kluczowa dla całej kategorii jest woda butelkowana, dlatego powinna być odpowiednio reprezentowana w sklepie przez cały rok.

W

Polsce, podobnie jak na całym świecie, zwiększa się konsumpcja wody, co ma związek z silnym trendem prozdrowot‑ nym. Znajduje to odzwierciedlenie w kondycji ca‑ łego rynku napojów bezalkoholowych, do którego wzrostu najsilniej przyczyniają się właśnie wody butelkowane. W pierwszym półroczu br. była to największa kategoria na rynku. Niemal co trzecia butelka wody (blisko 30 proc. wartościowo) sprze‑ dawana w Polsce to jeden z produktów z portfolio firmy Żywiec Zdrój.

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Pita nie tylko latem

Ze względu na specyfikę naszego klimatu konsu‑ menci spożywają więcej napojów latem i wiosną niż jesienią i zimą. Niestety, zapominają o odpowiednim nawadnianiu organizmu również w chłodniejszych miesiącach. Tymczasem woda powinna stanowić 60­‑80 proc. tego, co codziennie wypijamy. Poten‑ cjał kategorii jest więc duży, o czym warto pamię‑ tać przy zamawianiu towaru do sklepu. Ekspozycję należy budować zgodnie z udziałami rynkowymi poszczególnych segmentów. W przypadku wód butelkowanych połowę wartości kategorii stanowi woda niegazowana. Nieco mniej udziałów ma woda gazowana, a najmniej – tzw. woda smakowa.

Matki i Dziecka – nie mogą się bez niej obejść m.in. niemowlęta i dzieci oraz kobiety w ciąży i karmiące piersią. Mamy także specjalną ofertę dla małych konsumentów – wodę niegazowaną w atrakcyjnych opakowaniach z postaciami z fil‑ mów „Avengers” i „Kraina lodu”. Tego typu produkty świetnie sprawdzają się w strefie kasy. Dzieci są dla nas priorytetem, bo nawyki z dzieciństwa mają

Tego błędu unikaj

Gołym okiem widać, że konsumenci są coraz bar‑ dziej świadomi. Sięgają po wodę butelkowaną ze względu na jej znaczenie dla zdrowia, ale liczy się dla nich również marka. Woda kupowana jest często w większych ilościach, na zapas do domu. To zaś oznacza, że samo wystawienie butelek na półkach

nie wystarczy. Warto na dolnym regale wygospoda‑ rować również miejsce na zgrzewki. W mniejszych sklepach rzadko się je spotyka – to błąd. Do kategorii wód butelkowanych konsumentów przyciągają innowacje produktowe. Z kolei dla tych, którzy preferują smak, przygotowaliśmy warianty gazowane i niegazowane na bazie wody źródlanej lub mineralnej. Są chętnie kupowane również poza sezonem letnim. Oferta produktów marki Żywiec Zdrój została tak opracowana, żeby odpowiadać na różne potrzeby konsumentów i zachęcać ich do sięgania po zdrow‑ sze napoje. Flagowym produktem jest niegazowana woda źródlana, od 20 lat polecana przez Instytut

zyczną, lepszą koncentrację, pamięć i samopoczucie. Połączenie wody wysokiej jakości z atrakcyjnym dla dzieci opakowaniem spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem. Stawiamy na etykiety z najbardziej lubia‑ nymi postaciami kina młodych widzów, bo uważamy, że warto inwestować w to narzędzie pomocne w bu‑ dowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych.

Woda butelkowana, która zajmuje coraz ważniej‑ sze miejsce w koszyku zakupów, powinna stanowić część całorocznej oferty sprzedażowej. Co więcej, popyt na wodę będzie się zwiększał. W ciągu naj‑ bliższych pięciu lat rynek może rosnąć po minimum 3,5­‑4 proc. rocznie (źródło: Canadean). Jako lider jesteśmy na to dobrze przygotowani. Inwestujemy w rozwój organiczny, pracujemy nad innowacjami, a wiosną br. otworzyliśmy nowy zakład produkcyj‑ ny na Żywiecczyźnie. Stale poszerzamy portfolio, dopasowując produk‑ ty do zmieniających się oczekiwań konsumen‑ tów. W 2016 roku po‑ jawił się na rynku m.in. Żywiec Zdrój Soczysty (połączenie naturalnej wody mineralnej z so‑ kiem z owoców), który sprzedaje się bardzo dobrze. Marek Sumila, dyrektor sprzedaży w firmie Żywiec Zdrój

ROZWÓJ RYNKU NAPOJÓW BEZALKOHOLOWYCH W POLSCE – ilościowo 6

5

4

wana Woda butelko . ziej popularna rd a b z ra o c t jes ierciedlenie w z d o ć ź le a n a Musi to z oria ta powinn g te a K . ie p le k na półce w s wierzchni o p . c ro p 5 4 oło zajmować ok na ekspozycję j e n o z c a n z e prz lkoholowych napojów beza

Lider jest przewidujący ogromne znaczenie w kształtowaniu zachowań w do‑ rosłym życiu. Niestety, tegoroczne badania, prze‑ prowadzone przez agencję TNS Polska, pokazały, że dzieci w wieku szkolnym piją niewystarczającą ilość wody i preferują napoje słodzone. Tymczasem dzięki odpowiedniemu nawodnieniu uczeń może so‑ bie lepiej radzić w szkole – ma większą wydolność fi‑

Dzieci są najważniejsze

duktów o r p y ż a d e z r p s Wartość rój firmy Żywiec Zd rosła latem nieco k szybciej niż ryne (3,5 vs. 3 proc.)

Od lat woda butelkowana jest jedyną stabilnie rosnącą kategorią napojów. To trend nie do odwrócenia 3,6

3,9

4,1

4,4

4,6

4,8

2

1,6

2,2 1,6

1,4 1

0

napoje gazowane

2,8 2,0

1,1

2001

* prognoza

1,6

1,8

1,3

1,4

1,3

2003

2005

2007

5,3

woda

3,2 3

4,9

5,1

soki i napoje 2,0

1,5

2009

2,1

2,1

2,0

2,1

2,0

2,0

1,9

1,9

1,9

1,3

1,2

1,2

1,3

1,4

1,4

1,4

1,4

1,4

2011

2013

2014

2015

2016*

2017*

2018*

2019*

2020*

Źródło: Canadean 2015, Żywiec Zdrój


KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

69

MOCNA GORYCZKA I DUŻO CHMIELU Dalszy ciąg ze strony 66 i powstaje piwo, gdzie od aromatu niejednemu może zakręcić się w głowie. Duże browary, które najpierw z boku przyglądały się nowemu trendowi, w końcu zorientowały się, że to nie żarty i same weszły w ten rynek. Specjal‑ ności mają już więc w ofercie wszyscy najwięksi i większość średnich browarów. Tyle że oni nie mogą dać się ponieść fantazji, tak jak to robią browary kraftowe (czyli niewielkie, rzemieślnicze), bo kierują ofertę do szerszej grupy konsumentów. Stąd nazwy bardziej stonowane, jak Białe czy Ciemne Łagodne. Mają też bardziej wyważone smaki, które łatwiej znajdują amatorów – przestawienie się na te piwa z jasnego pełnego nie jest dla konsumenta szokiem. O tym, że browary szybko dostosowały się do no‑ wego trendu, świadczą nagrody, jakie zdobywają ich piwa w zagranicznych konkursach. Tegoroczny wariant sezonowy, Książęce Golden Ale, otrzymał brązowy medal w kategorii smak w konkursie In‑ ternational Beer Challenge w Londynie, zaś cała kolekcja dostępna w handlu detalicznym – Książę‑ ce Złote Pszeniczne, Ciemne Łagodne, Czerwony Lager i Golden Ale – została wyróżniona srebrnym medalem za projekt opakowania.

– Piwne specjalności jak najbardziej mogą stanowić doskonałe uzupełnienie spotkań towarzyskich, którym sprzyja okres świąteczny. Ciekawym pomysłem są co‑ raz popularniejsze w ostatnim czasie degustacje piw łączone z degustacjami pasujących do nich potraw. Zaczyna się od lekkich piw, towarzyszących przeką‑ skom, poprzez piwa bardziej słodowe i treściwe odpo‑ wiednie do dania głównego. Na koniec porter, który dobrze komponuje się z deserami – mówi Magdalena Brzezińska, kierownik działu korporacyjnego w Gru‑ pie Żywiec. I udziela kilku rad właścicielom sklepów:

– Detalista powinien zadbać o dobrą ekspozycję piw‑ nych specjalności. W większych placówkach, gdzie jest na to miejsce, można wyeksponować piwo, dzieląc kategorię na style. Półka jest wtedy uporządkowa‑ na: najpierw są lagery, dalej piwa górnej fermentacji i bardziej nachmielone IPY i APY, później ciemniejsze i mocniejsze piwa typu porter czy stout. Można również – tak jak ma to miejsce w przypadku wina – sugerować konsumentowi, np. poprzez materiały graficzne na pół‑ ce, z jakimi potrawami komponuje się dane piwo. Jeśli chodzi o świętowanie sylwestra, mamy w ofercie piwo

Żywiec Szampańskie, które w okresie noworocznym zasługuje na wyróżnienie wśród innych produktów na półce. Dziś piwnych stylów jest tyle, że konsument się w nich gubi. Pomóc mu może przeszkolony pracownik, który o każdym stylu potrafi coś powiedzieć i doradzić. Dlatego dobrym pomysłem jest szkolenie personelu. Zwłaszcza że rynek piwnych specjalności wciąż ma duży potencjał i na pewno w najbliższych latach bę‑ dzie się rozwijał – tłumaczy Magdalena Brzezińska. Hubert Wójcik

INFORMACJA HANDLOWA

Piwo na świątecznym stole?

Dzięki specjalnościom konsumenci postrzegają piwo jako alkohol klasy premium. Do tej pory miej‑ sce w tym elitarnym klubie było zarezerwowane wyłącznie dla dobrej wódki, wszystkich produk‑ tów z segmentu brown spirits i wina. Dziś nikt się nie wstydzi kupić piwa na prezent, nie zabraknie go również w tym roku na świątecznych stołach.

CZY NA ŚWIĄTECZNYM STOLE JEST MIEJSCE DLA PIW SPECJALNYCH? Święta to wyjątkowy czas, kiedy gromadzimy się przy rodzinnym stole i jesteśmy otwarci na próbowanie nowych smaków – bez pośpiechu. Podczas tych spo‑ tkań z pewnością można skosztować piw specjal‑ nych z linii Namysłów, gdyż są lekkie i nienarzucające się. Każdy z nas znajdzie wśród nich coś dla siebie, jak nutę skórki pomarańczy w Namysłowie Białym Pszenicznym, wytrawność w Namysłowie Ciemnym Typu Irlandzkiego lub nietuzinkowość w Namysłowie Niepasteryzowanym. Różne warianty Namysłowa pozwalają na komponowanie ich z wieloma potra‑ wami i ciekawe urozmaicenie świątecznych posiłków. Namysłów Białe Pszeniczne można podawać na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega na lekkim zamiesza‑ niu zawartości butelki przed jej otwarciem i wlaniu całej zawartości do kufla. Drugi sposób polega na tym, że nie mieszamy warstw piwa, wlewamy naj‑ pierw tylko połowę zawartości butelki, a następnie mieszając pozostałe w butelce piwo, dolewajmy je do kufla. Białe Przeniczne pasuje szczególnie do deserów i słodkich dań. Namysłów Ciemne Typu Ir‑ landzkiego degustujemy powoli, delektując się sma‑ kiem pięciu rodzajów słodów w nim zawar‑ tych, warto je połączyć z daniami mięsnymi. Natomiast Namysłów Niepaster yzowane możemy dopasować do wielu okazji i dań, gdyż jest klasyczne w smaku i co najważniejsze – nie‑ spasteryzowane. Czesław Wojciech Szczepaniak, prezes zarządu, dyrektor generalny Browaru Namysłów

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Namyslow_Gold_WiadomHandlowe_jp_192x250.indd 1

07/11/16 16:34


rozwoju PUPIL Foods Minęło 20 lat działalności PUPIL Foods. Osiągnęliśmy i utrzymaliśmy pozycję liczącego się producenta karmy dla zwierząt na bardzo konkurencyjnym rynku. Przez cały czas dbamy o równomierny rozwój firmy. Każdy rok oznacza postęp w jakiejś dziedzinie – rozbudowie zakładów, inwestycji w nowe technologie lub rozwijaniu oferty. Systematycznie zdobywamy również nowe rynki.

20 lat temu pewna rodzina żyjąca z gromadką psów i kotów wpadła na myśl, by samodzielnie wytwarzać jedzenie dla swoich zwierząt. Pupil, rodzinny kucyk, użyczył firmie swojego imienia i tak powstał PUPIL Foods. Dzięki pomocy i ofiarnej pracy ludzi, którzy już na początku dali się porwać idei, polski PUPIL Foods stał się firmą stale rozwijającą się, o szerokich perspektywach. Jesienią świętowaliśmy jubileusz. Ciepłe słowa usłyszeliśmy od Pani Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Podziękowania i gratulacje złożył nam również Starosta Ostrowa Wielkopolskiego oraz władze gminy i miasta Odolanów. Z lokalnymi społecznościami utrzymujemy bardzo dobre kontakty chętnie włączając się w życie społeczne. Sponsorujemy i organizujemy wydarzenia kulturalne (festiwale muzyki Jazz w Muzeum, „Reggae na Piaskach”, koncerty zespołu gospel „Z Potrzeby Serc”). W tym roku byliśmy głównym sponsorem Festiwalu Filmowego im. Krzysztofa Komedy, Muzyka Polskiego Filmu. Włączamy się w akcje promujące troskę i właściwą opiekę nad zwierzętami, organizując np. konkursy plastyczne w szkołach.

Równomierny rozwój

Od początku działalności dbamy o równomierny rozwój firmy. Każdy rok oznacza postęp w jakiejś dziedzinie – rozbudowie zakładów, modernizacji, inwestycji w nowe technologie lub rozwijaniu oferty. W ciągu 20 lat powstało kilka zakładów wytwarzających końcowe produkty oraz niektóre surowce. Wprowadzamy zaawansowane technologie, które pozwalają na minimalizowanie strat składników odżywczych i uzyskiwanie wysokiej strawności karm. Starannie zbilansowane i precyzyjnie dozowane składniki przyswajane są w bardzo wysokim stopniu przez organizm zwierzęcia. Dzięki temu karma w realny sposób przyczynia się do podniesienia zdrowia. Nasze dwie pierwsze marki: PUPIL® Premium i TEO® zostały znacząco rozbudowane. Wprowadziliśmy kolejne: ROKSY® Superpremium i podstawowe CANIS®, BLUBO®, aż do BASIC LINE®. Współpraca z wiodącymi ośrodkami naukowymi owocuje nowatorskimi rozwiązaniami, jak np. innowacyjna, aminokwasowa

formuła odpornościowa włączana do wszystkich karm w okresie od jesieni do wiosny. Systematycznie wprowadzane są całkiem nowe produkty, a istniejące receptury są udoskonalane. W tym roku np. latem na rynku pojawiły się nowe karmy dla kotów linii PUPIL® – Junior dla kociąt, Active dla kotów spędzających dużo czasu na dworze i In-Home dla kotów-domatorów. Jesień poświęcona jest marce TEO®, która wzbogaciła się o serię produktów dla kotów sterylizowanych.

PUPIL Foods i światowe trendy

U podstaw działalności firmy niezmiennie leży założycielska idea produkowania żywności, jaką chcielibyśmy karmić własnych czworonożnych domowników. Tak się zresztą dzieje – pracownicy swoim pupilom podają karmy PUPIL Foods. Jak się okazuje, nasza filozofia karmienia zwierząt znajduje uznanie na świecie. Nasze produkty są znane i chętnie kupowane nie tylko w Polsce, ale również w 22 krajach, na trzech kontynentach. Dokonania prezentujemy na międzynarodowych targach branży zoologicznej. W tym roku na Interzoo w Norymberdze, Pet Fair Professional w Szanghaju czy międzynarodowej wystawie Zoo-Botanica we Wrocławiu zauważyliśmy wyraźny wzrost zainteresowania karmami produkowanymi ze zdrowych komponentów. To trend korzystny przede wszystkim dla zwierząt, ale również i dla nas, ponieważ karmy PUPIL Foods powstają z naturalnych składników, bez chemicznych dodatków. Doceniano przy tym gwarancję niezmienności składu. Z uznaniem spotykał się również nasz rygorystyczny dobór surowców pochodzących z najczystszych rejonów Polski. Okazje do spotkań bezpośrednio z końcowymi nabywcami naszych produktów dają nam imprezy z udziałem zwierząt. Prezentowaliśmy produkty ROKSY® oraz PUPIL® na Mistrzostwach Polski oraz Zawodach Międzynarodowych w Ujeżdżeniu, jak również w Mistrzostwach Polski w Skokach przez Przeszkody. W sierpniu sponsorowaliśmy międzynarodową wystawę psów w Solecznikach na Litwie. Pupile z różnych krajów ubiegały się o Puchar Mera Rejonu Solecznickiego oraz Puchar PUPIL Foods 2016. Takie spotkania wzbogacają nas o wiedzę z pierwszej ręki na temat oczekiwań i potrzeb klientów.

REKLAMA

PUPIL Foods Sp. z o.o. ul. 3 Maja 16, 63 - 460 Nowe Skalmierzyce

www.pupilfoods.pl

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

20 lat minęło


BOŻONARODZENIOWE ŻNIWA W WIELKIM HANDLU

SIECI WALCZĄ NA GAZETKI Alkohole, artykuły typowo świąteczne oraz zabawki królowały przed ubiegłorocznym Bożym Narodzeniem na łamach gazetek promocyjnych sieci handlowych. Takie wnioski płyną z analizy firmy ABR Sesta, która przeanalizowała także jakość okolicznościowych ekspozycji.

I

Fot. Fotolia

nstytut badawczy ABR Sesta zbadał gazetki benchmarkowe, obowiązujące od 2 listopada do 24 grudnia 2015 roku. Z analizy wynika, że sieci w tym okresie roku wydają zdecydowanie więcej gazetek. Średnia w 2015 roku dla kanału Cash & Carry to 2,7 gazetki w tygodniu, a w okre‑ sie świątecznym – 3,5 szt. Podobnie to wygląda w dyskontach i hipermarketach (średnia tygodnio‑

nią uplasowały się dwie marki spożywcze: Winiary (producent Nestlé Polska), które miały 402 moduły promocyjne, oraz Knorr (Unilever Polska) – 366 mo‑ dułów promocyjnych. Jeśli chodzi o słodycze, naj‑ częściej promowano czekoladę Milka (296 modułów promocyjnych), Wedel – 282. W pozostałych katego‑ riach widać zdecydowany wzrost promocji marek Delecta oraz Bakalland. Jeśli chodzi o promowane produkty, to zdecydowanym Mimo tego, że na rynku pojawiło się wiele aplikacji, które pozwalają na porównywanie liderem jest margaryna Kasia cen, gazetki promocyjne sieci handlowych 250 g w kostce (producent Uni‑ nadal nie tracą na popularności lever Polska), którą w poprzed‑ nim roku można było kupić już w cenie 1,35 zł w sieci super‑ marketów Piotr i Paweł. Widać, że sieć już od pewnego czasu chce zerwać z wizerunkiem delikatesów. Jednym z produktów, które tworzą wizerunek cenowy sie‑ ci, jest Ptasie Mleczko Wedla. W poprzednie święta najniższą cenę zaprezentowała na billbo‑ ardzie sieć Auchan – 8,95 zł.

wa to 1,9 gazetki w całym 2015 roku, podczas gdy na święta to 2,3 szt.). W okresie od 2 listopada do 24 grudnia zarówno w 2014, jak i 2015 roku średnia liczba gazetek tematycznych oraz świątecznych, przypadająca na daną sieć w kanale, była wyższa od średniej za cały rok w danym kanale. Stwierdziliśmy, iż 60 proc. gazetek tematycznych i świątecznych w sieciach kanału tradycyjnego w okresie przedświątecznym, zarówno w 2014, jak i 2015 roku, prezentowało alkohole, produkty zwią‑ zane z Bożym Narodzeniem oraz zabawki.

Rekordzista 600 razy na łamach

Gazetki, które dyskonty wydrukowały w okresie przedświątecznym, zarówno w 2015, jak i 2014 roku, były średnio dłużej aktualne niż gazetki z całego roku. W omawianym okresie sieć Aldi najbardziej wydłużyła średni okres obowiązywania swoich gazetek w po‑

Najpiękniejsze ekspozycje

W 2015 roku po raz pierwszy ABR Sesta sprawdzi‑ ła, kto ma najładniejsze ekspozycje świąteczne. Audytorzy odwiedzili ponad 400 placówek (m.in. dyskonty, hipermarkety, supermarkety oraz droge‑ rie) i zebrali blisko 2000 zdjęć. W sklepach handlu nowoczesnego w poszczególnych kategoriach kró‑ lowały ekspozycje marki Coca­‑Cola. W przypadku słodyczy to ekspozycje firmy Ferrero najbardziej wyróżniały się spośród innych produktów. Marka Kinder wyszła z ciekawym pomysłem, umożliwiając zaprojektowanie własnej kartki świątecznej. Inne ciekawe inicjatywy należały do firm Mieszko, Storck (marka Merci) i Mondelez (Milka). W kosmetykach marka Nivea zaprezentowała kilka estetycznych ekspozycji, utrzymanych w kolorystyce marki. Marka L’Oréal zdecydowała się na przekazanie funduszy ze sprzedaży produktów eksponowanych

NIVEA BYŁA NAJCZĘŚCIEJ PROMOWANĄ MARKĄ W PRZEDŚWIĄTECZNYCH GAZETKACH SIECI HANDLOWYCH W 2015 ROKU równaniu z całym 2015 rokiem. Biedronka w okresie przedświątecznym wydaje wiele katalogów tema‑ tycznych. Poza katalogami alkoholowymi ten dys‑ konter prezentuje ofertę wyposażenia kuchni, środki czystości („Czas na porządki”), jak również przedsta‑ wia ofertę tekstylną, związaną ze sportami zimowymi i wyjazdami w góry. Wiadomo jednak, że największa objętościowo jest publikacja dotycząca karnawału i świątecznych prezentów, ta gazetka, zawierająca ofertę produktów pod choinkę, ma aż 64 strony. Najczęściej promowaną marką w ubiegłym roku była Nivea, która pojawiła się blisko 600 razy. Za

na specjalnych świątecznych standach na rzecz pod‑ opiecznych fundacji TVN. W przypadku kosmetyków niewiele marek zdecydowało się na przygotowanie specjalnych ekspozycji świątecznych. W kategorii alkoholi największą oryginalnością wyróżnił się Jim Beam, przygotowując ekspozycję w kształcie choinki. Ekspozycje świąteczne alkoholi były raczej stonowane i skromne (zwłaszcza piwa). Ciekawe, czym w tym roku zaskoczą nas producenci na święta. Będziemy się temu przyglądać. Marcin Dobek, ABR Sesta

REKLAMA

KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

71


Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

KOSMET YKI I CHEMIA Fot. Fotolia

72

Coraz więcej klientów wie, że w przypadku środków do sprzątania liczy się tylko kilka pierwszych składników i warto sprawdzać etykiety

większych pieniędzy na taki czas – zauważa detalista. Jak dodaje Liliana Ćwik, menadżer ds. marketingu w firmie Gold Drop (właściciel takich marek jaki Dix, Dix Professional, Ługa, Booster, Floor i Gold Cytrus), konsumenci zwracają uwagę przede wszystkim na cenę, chętnie ko‑ rzystają z promocji 1+1 gratis lub podobnych, ale kierują się również ulubionym zapachem lub wartością dodaną. – Dla klienta najważniejsza jest cena, dopiero potem marka. Najlepiej, gdy może kupić dobry produkt w atrakcyjnej cenie – mówi Marek Bielik.

Słaba strona Rossmanna

Polacy wydają rocznie na artykuły do sprzątania, mycia szyb i zmywania naczyń ponad 3 mld zł. Najwięcej tych produktów sprzedają dyskon‑ ty, które odpowiadają za około jedną trzecią rynku (mniej więcej tyle samo ma razem kanał super­‑ i hipermarketów). Detaliści prowadzący sklepy spożywcze narzekają jednak najbardziej na poczynania lidera kanału drogeryjnego. – Handel artykułami chemicznymi i kosmetykami jest co roku trudniejszy, bo Rossmann jest bardzo ekspansywny i podbie‑ ra mi klientów – opisuje Paweł Kaczmarek, który z powodu bliskości niemieckiego konkurenta zdecydował się w sklepie w Skórzewie pod Poznaniem ograniczyć asortyment niespożywczy. – U mnie za ścianą jest Rossmann, więc na chemii i kosmetykach obroty nie są duże – przyznaje Jagoda Bednarska, kierowniczka supermarketu So‑ kół w CH Zawisza w Malborku. Z tego asortymentu jednak nie rezygnuje. – Rossmann ma wbrew pozorom ograniczony asortyment chemiczny, jest sporo marek własnych, ale nie mają tam niektórych markowych produktów. Pewnie nie uzyskali wystarczająco dobrych cen od producentów. Dlatego u nas jest np. większy wybór płynów do mycia naczyń – mówi kierowniczka supermarketu Sokół. Do sklepu chętnie zamawia polskie marki takie jak Sidolux (Lakma), Tytatn (Zakłady Chemiczne Unia), Biały Jeleń (Pollena Ostrzeszów), Filip (Delko) czy Dix (Gold Drop). – U nas kupuje wielu emery‑ tów i rencistów, szukających tanich artykułów. Ceny polskich produktów są na półce średnio o jedną trzecią niższe niż koncernowych odpowiedników, więc cieszą się popularnością – podkreśla nasza rozmówczyni.

ŚRODKI CZYSTOŚCI

SPRZĄTNĄĆ KLIENTÓW

ROSSMANNOWI

Przed świętami rotacja środków czystości może wzrosnąć nawet o jedną piątą. Dla klientów liczy się przede wszystkim cena, na czym korzystają rodzimi producenci, oferujący artykuły równie skuteczne co wyroby koncernowe, ale tańsze.

P

rzed świętami detaliści radzą postawić na środki specjalistyczne. – W moim sklepie rotują wtedy bardzo dobrze proszki do dywanów, do firan, a także płyny do szyb. Jednak sprzedaż tych ostatnich zależy od pogody. W zeszłym roku grudzień był ciepły i sporo ludzi myło wtedy okna – opowiada Marek Bielik, prowadzący franczyzową Stokrotkę w Szepietowie. Ponad połowa Polaków myje okna przed świętami. Jeśli prognozy zapowiadające ciepłą jesień się sprawdzą, jeszcze w połowie grudnia będzie zapotrzebowanie na płyny do mycia szyb.

Zmywamy naczynia i podłogi

W czołówce przedświątecznych porządków obok mycia okien jest mycie podłóg (52 proc. wskazań w badaniu TNS Polska z 2015 roku). Oferta producentów jest bardzo duża, a do każdej powierzchni przeznaczony jest inny środek. Ze względu na ograniczone miejsce, najlepiej wyeksponować uniwersalny płyn do mycia różnych po‑ wierzchni, m.in. podłóg drewnianych, lakierowanych, ceramicznych, a także paneli podłogowych i kafelków ściennych. W grudniu sklep powinien promować także artykuły chemiczne używane w domach na co dzień, takie jak płyny do mycia naczyń. W święta liczba naczyń do zmycia jest znacznie większa niż zazwyczaj, więc konsumenci nie ryzykują w tym czasie – nie testują nowych wariantów i sięgają po już sprawdzone produkty. Na półce powinny znaleźć się 2­‑3 czołowe marki płynów do mycia naczyń, takie jak Ludwik czy Fairy, oraz arty‑ kuł mniej popularny, ale znacznie tańszego brandu. Obowiązkowe w ofercie każdego sklepu są dwa najpopularniejsze na rynku warianty zapachowe – miętowy oraz cytrynowy.

Najpierw cena, potem marka

Skuteczność jest najważniejszym kryterium wyboru środków chemii gospodarczej – wynika z raportu „Handel detaliczny artykułami chemii gospodarczej w Polsce w 2016 roku”, przygotowanego przez PMR. Detaliści zgodnie jednak twierdzą, że to tylko teoria. – Klienci patrzą przede wszystkim na cenę. Gdy ostatnio w gazetce miałem papier toa‑ letowy, w tydzień sprzedałem całą paletę. Bez promocji zajęłoby mi to

NA ARTYKUŁY DO SPRZĄTANIA POLACY WYDAJĄ ROCZNIE PONAD 3 MLD ZŁ 3­‑4 tygodnie – opisuje Marek Bielik. Papiery toaletowe dobrze pokazują aktualny trend, bo za ponad połowę ich wolumenowej sprzedaży odpowiadają promocje. Taka sytuacja ma miejsce również w kilku innych segmentach środków chemicznych. – Ludzie tak bardzo przy‑ zwyczaili się do promocji, że niektórych produktów nie chcą już kupować w regularnej sprzedaży – zauważa Paweł Kaczmarek, właściciel kilku sklepów Chaty Polskiej. Sam stara się dostosować do tego zjawiska. – Dobrą cenę można dostać tylko, gdy naraz kupi się więcej towaru. Ja dzięki jednemu zamówieniu potrafię zrobić zapas na 2­‑3 miesiące, bo mam magazyn. Nie każdy może sobie jednak pozwolić na zablokowanie

Marketingowe składniki

Rodzime środki chemiczne rotują dobrze nie tylko ze względu na atrak‑ cyjne ceny. Równie istotna jest ich skuteczność. – Dokładamy wszelkich starań, aby receptury naszych produktów były nie tylko dobre, ale niejed‑ nokrotnie lepsze niż zagranicznych – podkreśla Jagoda Ćwik z firmy Gold Drop. Klienci to zauważają i doceniają. – Polacy robią zakupy coraz bardziej świadomie, co objawia się m.in. tym, że coraz częściej czytają ety‑ kiety pod kątem składu. Robiąc to, warto zwrócić szczególną uwagę na spo‑ sób użycia oraz ostrzeżenia mówiące o tym, do czego danego produktu nie używać – doradza Mikołaj Stachowiak z Zakładów Chemicznych Unia. O tym, że warto czytać etykiety, przekonuje także przedstawicielka firmy Gold Drop. – W przypadku środków czystości znaczenie mają pierwsze składniki na liście, reszta jest tylko dodatkiem. Widuję reklamy artykułów z dodatkiem nietypowych składników, które mają pomóc w walce z brudem. Tylko jak one mogą to realnie zrobić, gdy na 100 litrów płynu dodaje się ich np. 10 ml? To wyłącznie zabieg marketingowy. Dobrze, że część klientów na takie działania już się uodporniła – kończy Jagoda Ćwik. Sebastian Szczepaniak

NA ŚWIĘTA TRZEBA MIEĆ KROCHMAL W ofercie przedświątecznej powinny znaleźć się przede wszystkim produkty używane na co dzień w gospodarstwach domowych, takie jak płyn do mycia naczyń, środki uniwersalne do różnych powierzchni, płyny lub spraye do mebli oraz płyny do prania i płukania. W tym czasie szczególnie polecamy wyeksponować krochmal Ługa, pozwalający cieszyć się odświeżonymi i wybielonymi obrusami oraz serwetami, płyn do szyb Window Plus w nowej odsłonie wzbogacony o silikon oraz Gold Wax do mebli o delikatnym zapachu z nutami kwiatowo­‑drzewnymi, dostępny w sprayu oraz jako mleczko do bardziej wymagających mebli drewnianych. Z ostatnich nowości w naszej ofercie warto zwrócić uwagę na płyn do powierzchni uniwersalnych Floor o zapachu kwiatów wiśni. Jesienią i zimą sprzedaż w sklepach będziemy wspierać różnymi akcjami dla klientów takimi jak rabaty cenowe, promocje z gratisem, ekspozycje na końcówkach regałów. Nasze marki pojawią się również w gazetkach promocyjnych oraz w prasie kobiecej. Liliana Ćwik, menadżer ds. marketingu, Gold Drop


KOSMET YKI I CHEMIA REKLAMA

DYSKONTY ZDOMINOWAŁY HANDEL

PRODUKTAMI CHEMII GOSPODARCZEJ Polacy wydali w 2015 roku około 10 mld zł na produkty chemiczne i 10,4 mld zł na kosmetyki. Dla porównania, wydatki na żywność przekroczyły 100 mld zł. Podobnie jak w handlu spożywczym również w przypadku produktów kosmetyczno­‑chemicznych bardzo odważnie poczynają sobie dyskonterzy. Jeśli chodzi o artykuły chemii gospodarczej, najwięcej przeznaczamy na produkty do mycia i czyszczenia, stanowiące około 30 proc. ca‑ łych wydatków koszyka produktów chemicznych. Polacy są skłonni wydawać coraz więcej na kategorie kosmetyczne, m.in. na maszynki do golenia i produkty do ochrony przeciwsłonecznej. Na polskim rynku działa ponad 800 firm produkujących kosmetyki i ponad 700 oferujących artykuły chemiczne. W przypadku kosmetyków marki własne już nie rosną, ale i tak stanowią od 15 do 33 proc. całkowitej sprzedaży, w zależności od kategorii. Brylują chociażby w przypadku mydeł toaletowych.

– Warto przyglądać się produktom spożywczym, bo wszystko, co się tam dzieje, dociera potem na rynek chemii i kosmetyków. Duża w tym rola dyskontów, które odpowiadają już za ponad jedną trzecią sprze‑ daży chemii gospodarczej, a statystyczny Polak odwiedza je średnio 12­‑13 razy w miesiącu – mówiła podczas IV Forum Kosmetycznego Katarzyna Gildewska z Nielsena. W sprzedaży detalicznej kosmetyków dyskonty wyszły na drugą pozycję, ale ich pole wzrostu jest ograniczone, ponieważ sprzedawcy w nich zatrudnieni nie mają fachowej wiedzy, która zawsze była, jest i będzie przewagą drogerii. W 2011 roku co piąty Polak zmieniał sklepy w zależności od poja‑ wiających się w nich promocji. W 2015 roku robił tak już co trzeci z nas. Rośnie odsetek osób sięgających po daną markę tylko dlatego, że oferowana jest ona w promocyjnej cenie. W ten sposób sprzedaje się już ponad połowa żelów pod prysznic i past do zębów. (AU)

MIEJSCA ZAKUPU ARTYKUŁÓW CHEMII GOSPODARCZEJ

MIEJSCA ZAKUPU ARTYKUŁÓW KOSMETYCZNYCH

wartościowo (w proc.)

20,4 18,5

Dyskonty

11,2 14,4

17,5 17,4

Hipermarkety

14,6 12,1

19,0 17,0

Supermarkety

Sklepy chemiczne

Supermarkety

13,5 12,3

58,4 60,2

Sklepy chemiczne

34,8

Hipermarkety

Pozostałe

wartościowo (w proc.)

29,6

Dyskonty

Maj-czerwiec 2014

Pozostałe

Maj-czerwiec 2016 Źródło: Nielsen Retail Audit

ROŚNIE SPRZEDAŻ KOSMETYKÓW W LIDLU Lidl systematycznie rozszerza kategorię produktów marek własnych, powiększając asortyment chemiczno­‑kosmetyczny. W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy liczba produktów kosmetycz‑ nej marki własnej Cien wzrosła o blisko 40 proc. Lidl powiększa kategorię kosmetyków do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów oraz artykułów higienicznych. Artykułami cieszącymi się zaintereso‑ waniem konsumentów są też mydła marki Cien. Od stycznia Lidl zwiększył ofertę tej kategorii o jedną trzecią, a na półkach poja‑ wiły się m.in. mydła cięte, mydło hipoalergiczne oraz kremowe mydło nawilżające. Marka Cien została też poszerzona o nowe hipoalergiczne żele pod prysznic, sole do kąpieli i profesjonalną linię kosmetyków do pielęgnacji włosów z wysoką zawartością keratyny. Lidl oferuje ponadto produkty do higieny jamy ustnej własnej marki Dentalux, a wśród nich m.in. pasty do zębów i nici dentystyczne. Udział dyskontów w rynku kosmetycznym wzrósł z 11,5 proc. w 2011 roku do 14,2 proc. w 2015. (WK)

DOUGLAS W WARSZAWIE I POZNANIU Pod koniec września ruszyła perfumeria Douglas w Domach Towaro‑ wych Wars Sawa Junior w Warszawie. Zajmuje powierzchnię 373 mkw., a koncept sklepu łączy prezentację marek z częścią usługową. Klienci perfumerii mogą wybierać spośród niemal 40 000 produktów po‑ nad 300 światowych i polskich marek, w tym aż 70 na wyłączność. Jeśli czegoś nie ma w sklepie, można to zamówić za pośrednictwem specjalnego terminalu połączonego ze sklepem internetowym. W perfumerii można ponadto skorzystać z badania indywidualne‑ go odcienia skóry za pomocą urządzenia Douglas Color Expert oraz skorzystać z usługi manicure'u i zabiegów pielęgnacyjnych dłoni. Kolejna placówka perfumerii Douglas została uruchomiona w paź‑ dzierniku w CH Posnania. To druga pod względem wielkości drogeria

9,6 8,0 6,2 5,3

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Maj-czerwiec 2014

Maj-czerwiec 2016 Źródło: Nielsen Retail Audit

sieci w Polsce (611 mkw. powierzchni). Perfumeria w Posnanii jest 124. sklepem Douglasa w Polsce. Do końca bieżącego roku zostanie otwartych jeszcze pięć nowych placówek. (WK)

DROGERIE HEBE ZNACZĄCO POPRAWIŁY WYNIKI Sieć drogerii Hebe zakończyła pierwsze 9 miesięcy br. sprzedażą na poziomie 84,9 mln euro, przy wzroście na poziomie 18,2 proc. (24 proc. przy stałym kursie wymiany walut). Pod koniec października i na początku listopada sieć portugalskich drogerii powiększyła się o dwie nowe placówki (ma ich teraz 143). Pierwsza została uruchomio‑ na w Galerii Warmińskiej w Olsztynie. Druga ruszyła w Manufakturze – znanym centrum handlowo­‑rozrywkowym w Łodzi. (WK)

DELKO NA DUŻYM PLUSIE Firma Delko wypracowała w pierwszych trzech kwartałach 2016 roku 9,5 mln zysku netto. W stosunku do analogicznego okresu ub.r. sprzedaż wzrosła o 14,6 proc. – Będziemy nadal roz‑ wijać się poprzez inwestycje i wzrost organiczny. Mimo różnych przeciwności, mimo planów dodatkowego opodatkowania naszej branży – będziemy swoją pracą realnie wspierać rodzimy biznes – zadeklarowali przedstawiciele Delko. (RED)

NOWE DROGERIE JASMIN Sieci Jasmin przybyły dwie nowe drogerie. Placówka w Piwnicznej­ ‑Zdroju przy ul. Rynek należy do Beaty oraz Maksymiliana Klimontow‑ skich i ma 60 mkw. powierzchni. Ważne miejsce w drogerii zajmują kosmetyki naturalne, zwłaszcza od polskich producentów. Druga placówka mieści się w Piekoszowie przy ul. Częstochowskiej. Należy do Iwony i Martyny Król, ma 70 mkw. powierzchni i pracują w niej 3 osoby. Placówka ma charakter perfumeryjny. (WK)

73


Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

KOSMET YKI I CHEMIA

NASZE MOPY SĄ NA LATA Rozmowa z Filipem Makowskim, prezesem firmy York York produkuje akcesoria do sprzątania. Jakie są obecnie trendy w tej kategorii? Najbardziej wyraźnym zjawiskiem jest zwrot od ceny w kierunku jakości oraz walorów estetycznych. Arty‑ kuły do utrzymywania czystości oprócz tego, że speł‑ niają swoją funkcję, powinny cieszyć oko użytkownika. Wbrew pozorom wiele wyrobów z tej kategorii jest wkładanych do koszyka pod wpływem emocji, impul‑ su. Kobiety kupują to, co ładnie wygląda, dlatego York oferuje wiele akcesoriów nie tylko w różnych kolorach, ale również z ozdobnymi wzorami. Mamy całą gamę takich produktów: miotły, szczoteczki do mycia na‑ czyń, zmiotki z szufelkami, zestawy do WC oraz wiadra. Wzory wybieramy na podstawie badań rynkowych, które przeprowadzamy cyklicznie. W najnowszej linii akcesoriów Your Collection wykorzystaliśmy motywy: pepitki, rattanu i kraty. Stworzenie tych produktów było możliwe dzięki wdrożeniu technologii IML, czyli tzw. etykietowania w formie. Ta nazwa jest jednak trochę myląca, bo de facto to nanoszenie permanent‑ nego wzoru, o jakości zdjęcia, na plastikowy wyrób. Nasza innowacja została bardzo dobrze przyjęta przez rynek, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Eksport jest dla was istotny? Ponad trzy czwarte produkcji wysyłamy za granicę. York jest wiodącym w Europie producentem arty‑ kułów do utrzymywania czystości. Sprzedajemy produkty w ponad 60 krajach na wszystkich konty‑ nentach z wyjątkiem Australii. Nasze strategiczne rynki to Polska, Rosja i Niemcy. Niedawno zwięk‑ szyliśmy skalę działalności w Europie Wschodniej. Ze względu na Euroazjatycką Unię Celną, którą

tworzą Rosja, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Ar‑ menia, otworzyliśmy zakład produkcyjny na Biało‑ rusi. Chcemy w ten sposób zabezpieczyć obecność na rosyjskim rynku, gdzie coraz prężniej działa nasza spółka handlowa z siłami sprzedaży w terenie. Niewiele polskich firm produkuje przede wszystkim na eksport. Nigdy nie zapomnieliśmy o rodzimym rynku. De‑ taliści mogą kupić nasze produkty w kanale cash and carry w halach Makro i Selgrosa, a konsumenci znajdą nas w wielu dużych sieciach – m.in. w Auchan, Carrefourze, Kauflandzie, E.Leclercu, Piotrze i Pawle, Intermarché czy Topazie. Polska stanowi dla nas poli‑ gon doświadczalny, gdzie testujemy różne produkty. Dzięki temu, że działamy w tylu miejscach na świecie, mamy świetne rozeznanie w tym, jakie naprawdę są trendy. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że to, co dziś jest modne na Zachodzie, za kilka lat będzie popularne w Polsce, a za kolejne kilka w Europie Wschodniej. Jakie są Państwa moce produkcyjne? Na blisko 30 000 mkw. pod Poznaniem mieści się nasz zakład produkcyjny, biura oraz główny maga‑ zyn. Łącznie zatrudniamy 560 osób, z czego w halach produkcyjnych około 350. Mamy ponad 30 maszyn wtryskowych i ponad 20 do produkcji szczotek, po‑ zwalających na wyprodukowanie 40 mln artykułów szczotkarskich. Sami wytwarzamy włosie, wtrysku‑ jemy części plastikowe i nabijamy szczotki. W ub.r. rozpoczęliśmy również produkcję trzonków do mio‑ teł. Asortyment wyrobów do utrzymania czystości uzupełniamy szeroką gamą ścierek oraz wyrobów

DROGERIA KONTRA E­­‑DROGERIA Kosmetyki kupuje się wszystkimi zmysłami: ogląda się je, wącha, chce się zaaplikować. Oprócz tego dla połowy Polaków zakup kosmetyków to przyjemność, a co trzecia kobieta lubi wypróbować dany produkt, zanim podejmie jakąkolwiek decyzję. Czy to oznacza, że e­­‑commerce nie jest dla tradycyjnych drogerii zagrożeniem? W 2015 roku przynajmniej raz e­‑zakupy zrobiło 11 mln Polaków. Co piąty z nich kupił produkty FMCG. W przypadku kosmetyków jest nieco ina‑ czej. Z badań przeprowadzonych przez instytut GfK Polonia wynika, że tylko co dwudziesty klient kupuje kosmetyki wyłącznie przez internet. Ponad połowa robi to tylko w sklepach stacjonarnych, zaś 41 proc. dokonuje takich zakupów w obu

kanałach sprzedaży. Połowa konsumentów wy‑ biera klasyczny sklep, bo może tam dotknąć towar i porozmawiać z fachowym sprzedawcą. – Personel, który jest blisko, uśmiecha się, jest w stanie doradzić i powiedzieć więcej, niż konsument wyczyta w inter‑ necie i to nas odróżnia oraz jest naszą przewagą nad sklepami internetowymi – mówił podczas IV Forum Branży Kosmetycznej Grzegorz Maniecki, wice‑ prezes Drogerii Natura. Z kolei główną przewagą sklepu internetowego jest wygoda, ma on szerszy asortyment niż drogeria i jest czynny 24 godzinę na dobę. Dla jednej trzeciej ankie‑ towanych przez GfK najważniejszym narzędziem wy‑ korzystywanym do robienia e­‑zakupów jest telefon. A dlaczego producenci powinni być w sieci? Bo są w niej konsumenci. Co czwarta Polka, wybierając kosmetyki, kieruje się rekomendacja‑ MIEJSCA ZAKUPU KOSMETYKÓW – wartościowo (w proc.) mi z internetu, a co dzie‑ siąta znajdującymi się Drogerie i apteki tam reklamami. Poza tym 50,8 52,3 reklama internetowa jest Hipermarkety, 37,4 36,2 wielokrotnie tańsza niż te‑ supermarkety, dyskonty lewizyjna i zdecydowanie bardziej skuteczna. W tele‑ Internet wizji aż połowa spotów nie 1,4 2,3 Pozostałe kanały trafia do docelowej grupy 10,4 9,2 sprzedaży odbiorców, podczas gdy w sieci dzieje się tak tylko 2013 rok 2015 rok Źródło: GfK Polonia, Panel Gospodarstw Domowych z 16 proc. reklam. (AU)

Fot. York

74

To, co dziś jest modne na Zachodzie, za kilka lat będzie popularne w Polsce, a za kolejne kilka – w Europie Wschodniej Filip Makowski

z pianki poliuretanowej – zmywaków kuchennych, gąbek kąpielowych itd. Kładziemy bardzo duży na‑ cisk na automatyzację. Musimy to robić, by pozostać konkurencyjnymi cenowo wobec innych producen‑ tów. W ub.r. zautomatyzowaliśmy linie do zmywaków i gąbek, permanentnie odświeżamy park maszyno‑ wy. Rokrocznie inwestujemy od 5 do 10 proc. przy‑ chodu zarówno w rozwój nowych produktów, jak i w modernizację parku maszynowego. Inwestycja w linię wyrobów IML wyniosła ponad 7 mln zł. Na rynku akcesoriów do sprzątania mocne są takie marki jak Vileda czy Jan Niezbędny. Jak z nimi konkurujecie? Wspomniane marki niewątpliwie należą do liderów rynku niemniej jednak dzięki wspaniałemu zespołowi, z którym mam przyjemność współpracować i konse‑ kwentnie realizowanej strategii, udaje nam się nam na stałe zakorzenić się w świadomości klientów i dołą‑ czyć do grona najlepszych. Wśród kamieni milowych można wymienić rebranding zrealizowany w roku 2012, kiedy to zredefiniowaliśmy tożsamość marki i zdecydowaliśmy się na zupełną zmianę szaty graficz‑ nej i logotypu. Stale też rozszerzamy nasze portfolio wyrobów. Ostatnio odświeżyliśmy linię artykułów kuchennych. Co roku wprowadzamy innowacyjne nowości, wiele z nich debiutuje w wakacje. Termin nie jest przypadkowy, bo to najgorszy okres w roku dla tego asortymentu. W ten sposób udało nam się

spłaszczyć dołki sprzedażowe. Poza tym w Polsce mamy od kilku lat mobilny dział sprzedaży. Czasy, gdy sprzedawało się zza biurka, bezpowrotnie minęły. Człowiek w terenie i serwis na wysokim poziomie to podstawa sukcesu sprzedażowego. Takie działania są kosztowne, ale jeśli mądrze wydaje się pieniądze, można budować brand i osiągać wzrosty rotacji. York co roku notuje dwucyfrowe wzrosty w obu kanałach sprzedaży. Zaskoczył nas pozytywny od‑ biór droższych produktów w sklepach tradycyjnych. Jednym z naszych hitów sprzedażowych jest tam mop obrotowy Special kosztujący ponad 120 zł. Ta wyższa cena jest w pełni uzasadniona – to urządzenie na lata, wystarczy tylko wymieniać wkłady. Właśnie opracowujemy plan marketingowy na przyszły rok. Przygotujemy 3. edycję katalogu lojalnościowego dla dystrybutorów naszej marki. To także przewaga konkurencyjna, bo takie działania nie są jeszcze po‑ wszechne w tej branży. Myślimy także o zintensyfiko‑ wanych działaniach marketingowych skierowanych do konsumentów. Pozostajemy aktywni w obszarze produktowym –­ mamy optymalną ofertę produkto‑ wą, zwłaszcza w segmencie value for money ­‑ i pro‑ mocyjnym – budujemy pozytywny wizerunek marki York, dbamy o dobrą widoczność w punktach sprze‑ daży i tym samym tworzymy lojalność konsumentów. Rozmawiał Sebastian Szczepaniak

DOBRE WYNIKI HENKLA Henkel w III kwartale br. ponownie odnotował dobre wyniki. Firma wypracowała przychody na poziomie 4,748 mld euro, co oznacza wzrost organiczny o 2,8 proc. Na tzw. rynkach wschodzących wyniósł on 6,7 proc., zaś zysk operacyjny był na poziomie 837 mln euro, co oznacza progres 7,6 proc. − Do tego sukcesu i wysokich zysków przyczyniły się wszystkie trzy sektory biznesowe, w których działamy oraz zaangażowanie pracowników − podkreślił Hans Van Bylen, prezes koncernu Henkel. Dywizje, o których mówi Van Bylen to: środki piorące i czystości, kosmetyki oraz kleje budowlane i technologie dla przemysłu. Organiczny wzrost sprzedaży sięgnął w ich przypadku odpowiednio: 4, 2,6 i 2,5 proc. Komentując bieżący rok obro‑ towy, prezes Henkla powiedział: − Spodziewamy się, że sytuacja na rynkach pozostanie trudna i niepewna. Chcemy nadal w pełni wykorzystywać nasze silne marki, pozycję lidera i potencjał innowacyjności, dążąc do realizacji postawionych sobie ambitnych celów. (RED)

SIEĆ JAWA POWIĘKSZA ZASIĘG I WARTOŚĆ SPRZEDAŻY

W br. Jawa zwiększyła wartość sprzedaży aż o 28 proc., w porównaniu z 2015 rokiem. – Wciągu kolejnych 12 miesięcy będziemy w dalszym ciągu rozwijać nowoczesny format drogeryjny widoczny głównie w placówkach własnych oraz zintegrowanych z siecią, w pozostałych sklepach chcemy stosować zasadę zrównoważonego rozwoju – powiedział „Wiadomościom Kosmetycznym” Paweł Drewnowski, dyrektor zarządzający sieci Jawa. Pod szyldem Jawa występuje 671 podmiotów – ponad 100 typowych drogerii i przeszło 550 stoisk z asortymentem kosmetycznym. (WK)


IV

F ORUM

BRANŻY

KOSMET Y C ZN EJ

75

BYŁY TRENDY KONSUMENCKIE

I NEGOCJACJE HANDLOWE Warto tu być – przekonują ci, którzy co roku biorą udział w Forum Branży Kosmetycznej – konferencji analizującej najnowsze trendy na rynku kosmetycznym oraz integrującej handel i producentów z tego sektora.

P

onad 300 gości związanych z biznesem kosmetycznym, 9 godzin niezwykle interesujących wykładów przygotowanych przez znakomitych ekspertów, ciekawe dyskusje z udziałem badaczy, producentów, detalistów i młodych twórców działających w social mediach. Targi kosmetycznych nowości, na których za‑ prezentowały się zarówno marki o ugruntowanej pozycji rynkowej, jak i wiele nowych, dopiero wchodzących w tradycyjną dystrybucję. Biznesowe rozmowy, spotkania producentów z kupcami decydują‑ cymi o zakupach do sieci drogeryjnych i handlowych, negocjacje i kontrakty. Niesamowita atmosfera. Lajkowanie, twittowanie, relacja na żywo na portalu www.wiadomoscihandlowe.pl. Tak w skrócie można podsumować IV Forum Branży Kosmetycznej.

Jaka będzie drogeria przyszłości?

Konferencję zdominowały dyskusje o sposobach dotarcia do konsumentów pozostających pod wpływem blogosfery, ulegają‑ cych milionom bodźców mających wpływ na ich decyzje zakupowe i rozdartych pomiędzy byciem w globalnych trendach, a chęcią wy‑ różnienia się i pozostania indywidualistami. Nie zabrakło wskazówek, jak komunikować się z kobietami, które odpowiadają już za 80 proc. decyzji zakupowych w gospodarstwach domowych, oraz jak kreować marki, by odróżnić je na kilometrach półek podobnych do siebie produktów. Prezentacje zawierające najbardziej aktualne dane przy‑ gotowali specjalnie na potrzeby Forum eksperci z czołowych agencji badawczych i doradczych, takich jak Euromonitor International, Nielsen, GfK Polonia, OC&C Strategy Consultants, Pharma Expert, IQS, ABM Agencja Badań Marketingowych, MK Evolution, Beauty Management PR & Marketing to Women. Menedżerowie i producenci z sieci drogeryjnych spotkali się w debacie na temat negocjacji i konstruowania oferty produktowej odpowia‑ dającej potrzebom wymagających konsumentów, a zarazem pozwa‑ lającej osiągać zadowalające marże. Zastanawialiśmy się również, czy specjalizacja jest receptą na drogerię przyszłości oraz jak zarządzać personelem w sklepach, by ci, którzy są najbliżej konsumentów pra‑ cowali na sukces marek, produktów i sieci drogeryjnych. Dużo emocji wzbudziły rozważania, czy kosmetyki będą musiały wyjść z aptek – scenariusz ten wydaje się być coraz bardziej prawdopodobny.

Kierunek internet

Czy polskie marki są dobrze odbierane na Ukrainie, co i za ile kupują tamtejsi konsumenci – opowiadał Andriej Szczerbina, dyrektor

handlowy sieci Prostor, jednej z największych na ukraińskim rynku. Jego wizyta była okazją do nawiązania bezpośrednich kontaktów z siecią, która jest zainteresowana współpracą z polskimi producenta‑ mi. Praktycy z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej oraz firmy doradczej The Biz Mentor podpowiadali także, jak wejść z polskimi markami na brytyjski rynek i na co należy się przygotować w świetle zapowie‑ dzi o „twardym” wyjściu Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Internet stał się najpopularniejszym medium i zarówno producen‑ ci, jak i detaliści muszą w nim być, bo daje największą szansę na komunikację z konsumentami. Drogerie stacjonarne nadal pozo‑ stają najważniejszym kanałem sprzedaży kosmetyków, ale czy tak zostanie, zależy m.in. od tego, czy będą potrafiły wykorzystać po‑ tencjał internetu w promocji swojej oferty – to jeden z głównych wniosków płynących z prezentacji w części konferencji poświęconej strategiom marketingowym. Kto wpływa na decyzje konsumentów, czy blogerzy kształtują gusta konsumentów, czy mogą wypromo‑ wać albo zniszczyć kosmetyczną markę – dyskusja z udziałem Ewy Grzelakowskiej­‑Kostoglu, autorki najsłynniejszego kanału makija‑ żowego na YouTubie – Red Lipstick Monster, była mocnym akcentem na zakończenie intensywnego dnia.

Spotkanie producentów z handlem

Forum Branży Kosmetycznej wpisało się na stałe w kalendarz najważ‑ niejszych imprez dla sektora kosmetycznego. Jest obowiązkowym miejscem spotkań producentów z handlem. W tegorocznej edycji ponad 100 kupców poszukujących nowości do sieci miało okazję zobaczyć ofertę, którą partnerzy forum zaprezentowali na swoich stoiskach. – Krajowy rynek jest bardzo ciekawy i dynamiczna zmiana,

P A R T N E R Z Y

która na nim następuje, powoduje, że musimy być obecni na tym forum, ponieważ daje ono możliwość przedstawienia zmian, które wdrożyliśmy, jak również nawiązania relacji z partnerami. Tu się inaczej rozmawia, w innej atmosferze, co daje nam też możliwość nawiązania innych relacji – mówi Andrzej Kozłowski, prezes firmy Verona Products Professional. – To jest miejsce, w którym możemy spotkać wszystkich działających w tej branży przedstawicieli rynku tradycyjnego, producentów, dystrybu‑ torów. Nawiązujemy bezpośrednie kontakty, poznajemy dużo nowości. Dla mnie jest to najlepszy kongres w Polsce, zawsze wychodzimy z niego bogatsi o nowe doświadczenia – podsumowuje Antonio Farinha, dyrektor handlowy firmy Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja, zarządzającej siecią drogerii Hebe. Forum Branży Kosmetycznej odbyło się 18 października 2016 roku w hotelu Marriott w Warszawie. Konferencję zorganizowały redakcje pism „Wiadomości Kosmetyczne” i „Wiadomości Handlowe” należące do Wydawnictwa Gospodarczego. (KB) Ryszard Żochowski, dyrektor sprzedaży krajowej Marion: Musimy szukać różnych rozwiązań i sposobów dotarcia do konsumenta, nie tylko przez promocje cenowe i gazetki promocyjne. Do mniejszych sklepów trzeba przyciągać wartością dodaną, bo Polki mówią „drogeria”, a myślą o wielkim graczu numer jeden. Nam zależy, aby podnieść prestiż naszych partnerów i by najmłodsze pokolenie trafiało do drogerii tradycyjnych. Jeśli będzie w nich ruch, to również nasze produkty będą się sprzedawać.

P A T R O N I


I V

F O R U M

B R A N Ż Y

Hainz Glas i Hainz Plastic Polska, czołowe firmy z branży opakowań, były partnerem Forum. Od lewej: Damian Tatkowski z Heinz Plastics Polska oraz Marcin Korzeniewski z Heinz Glas Działdowo

– Drogerie są zainteresowane suplementami diety i zdrową żywnością – potwierdziła Gracja Maciaszek, właścicielka firmy Leo Fiber, która zaprezentowała na Forum produkty z kolagenem i liofilizowane owoce

Olga Kulmaczewska, soliciting agent Poland, Swarovski (po prawej)

Silna reprezentacja category managerów z przedsiębiorstwa Super‑Pharm na stoisku firmy Efektima

Przedstawicielki Brandbanku: Aleksandra Runo (po lewej), suppliers services director, oraz Kinga Szewczyk, key account manager, prezentowały możliwości firmy, zajmującej się zarządzaniem oraz dystrybuowaniem danych, nadających produktom szybkozbywalnym najwyższą jakość wizerunku w internecie i poza nim Firma Pollena Eva przywiozła na Forum swoją najnowszą linię dermokosmetyków. Z klientami osobiście rozmawiali prezes Cezary Bijak (po lewej) i Dariusz Makowski, kierownik działu sprzedaży Magdalena Kasprzyk, prezes zarządu, i Patrycja Czernek, dyrektor marketingu i PR firmy Ocean Trade, właściciela marki Batiste, produkującej suche szampony

Od lewej: Eliza Dziadura, specjalista ds. marketingu i Krystyna Czop, dyrektor eksportu firmy New Anna Cosmetics

Od lewej: Marcin Drycewicz, prezes firmy Bioline, oraz Mariusz Kowalczyk, regionalny dyrektor sprzedaży

Przedstawicielki firmy Bioteq oferującej m.in. naturalne preparaty na bazie roślin. Od lewej: Anna Murynowicz, managing director, Anna Szprynger, sales specialist, oraz Anna Piotrowska‑Durka, private label manager

Teresa Jonas, prezes DP Drogerie Polskie, podczas nagrywania wywiadu dla portalu wiadomoscihandlowe.pl

Swoje nowości zaprezentowała kupcom z sieci handlowych firma Pharma CF, świetnie znana m.in. dzięki marce Venus

Aneta Terrier, dyrektor zarządzający firmy DMP specjalizującej się w naturalnych kosmetykach z Prowansji

Zespół firmy Verona Products Professional. Od lewej: Katarzyna Olędzka, dyrektor marketingu, prezes Andrzej Kozłowski, Monika Starzyńska, dyrektor sprzedaży rynku nowoczesnego, Tomasz Przywoźny, dyrektor sprzedaży rynku tradycyjnego, oraz Wojciech Czarnecki, key account manager


K O S M E T Y C Z N E J PANEL DYSKUSYJNY: Oferta szyta na miarę wspólnym wyzwaniem dla producentów kosmetyków i sieci drogeryjnych Reprezentantki Bestsellers Distribution (od lewej): Hanna Kuczyńska i Karolina Zabrzeska

Od lewej: Łukasz Barbacki, współprowadzący konferencję, Dariusz Tomczak, prezes Polskiej Sieci Drogerii Vica oraz hurtowni Davi, Ryszard Żochowski, dyrektor sprzedaży krajowej w Marion, Paweł Drewnowski, dyrektor generalny sieci Jawa, dr Marek Borowiński, ekspert od visual merchandisingu i zwiększania sprzedaży, Marzena Gradecka, prezes Drogerii Jasmin i PGD Polska, Andrzej Kozłowski, prezes firmy Verona Products Professional, oraz Katarzyna Bochner, redaktor naczelna „Wiadomości Kosmetycznych”

Marek Kaczmarek, właściciel firmy szkoleniowej MK Evolution for Retail, mówił o wpływie sprzedawców w sklepach na realizację strategii biznesowej dostawców kosmetyków

Łukasz Jaślarz, business development manager w firmie Yope

Impreza zgromadziła ponad 300 gości

Patrycja Golla, head of Poland & sales manager, HLP Klearfold

Przedstawicielki Ergo Pos/Ergo Design. Od lewej: Anna Dyrdaś, product manager ,oraz Agata Gruszczyńska, business development manager Od lewej: Joanna Gutkowska, dyrektor ds. sprzedaży, oraz Anna Szczerkowska, brand manager w grupie inwestycyjnej Bachleda (właściciel marki Carmex)

Monika Rogacka z Torf Corporation, firmy, która jest właścicielem marki Tołpa

PANEL DYSKUSYJNY: Bloger czy celebryta – kto steruje decyzjami konsumentów?

Od lewej: Łukasz Barbacki, współprowadzący konferencję, Piotr Ciećkiewicz, prezes Open Project, Bartosz Jonas, wiceprezes DP Drogerie Polskie, Anna Pilip, kierownik ds. PR i komunikacji digital, Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris, Katarzyna Wyszyńska, digital manager w Super-Pharm Polska, Katarzyna Haczewska-Wierzbicka, business unit manager iQS, Ewa Grzelakowska-Kostoglu, wizażystka i twórczyni kanału makijażowego Red Lipstick Monster, oraz Katarzyna Bochner, redaktor naczelna „Wiadomości Kosmetycznych”


78

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Nowe zupy Winiary  Do portfolio rodzinnych zup Winiary dołączyły nowe smaki z serii Rodzinna Zupa: Grzybowa i Zalewajka. W skład Grzybowej wchodzą wyselekcjonowane grzyby, zaś Zalewajka to jedyny taki smak na rynku. CENA: około 2,49 zł PRODUCENT: Nestlé Polska

NOWE PRODUK T Y

Chłodzone dania gotowe Virtu w świątecznej odsłonie  Virtu w okresie świąt Bożego Narodzenia wprowadza do sprzedaży swoje popularne produkty w opakowaniach utrzymanych w świątecznym klimacie. Oferta obejmuje m.in.: Bigos, Uszka z kapustą i grzybami, Kapustę z grochem, Kapustę z grzybami, Krokiety, Paszteciki, Łazanki oraz Pierogi z kapustą i grzybami. PRODUCENT: Virtu

Optima Cardio Potas+  Optima Cardio Potas+ to pierwszy tego typu produkt na rynku, który podwójnie wspiera zdrowie serca. Z jednej strony sterole roślinne obniżają poziom cholesterolu, z drugiej – dodatek potasu wspiera utrzymanie prawidłowego ciśnienia krwi. Innowacyjna nowość rozwija kategorię margaryn funkcjonalnych obniżających poziom cholesterolu. PRODUCENT: ZT Kruszwica

Chatka z piernika Dr. Oetker  Chatka z piernika Dr. Oetkera zawiera zestaw do przygotowania piernikowego domku, który może również stanowić wyjątkową bożonaro‑ dzeniową dekorację. W opakowaniu znajduje się miks do ciasta, pisak, śnieżynki, a także sza‑ blon do wycięcia kształtów. Aby przygotować konstrukcję do mieszanki należy dodać masło, jajko i miód, a następnie upiec, udekorować i za pomocą wstążki złożyć chatkę. Cena: około 7,50 zł PRODUCENT: Dr. Oetker

Bezglutenowa masa makowa Helio  Bezglutenowa masa makowa z bakaliami Helio jest teraz dostępna w nowym opakowaniu 850/900 g. Biały kolor puszki nawiązuje do odświeżonej linii bakalii Helio i podkreśla ulepszoną recepturę oraz jakość produktu. OPAKOWANIA: 850/900 g CENA: około 5 zł PRODUCENT: Helio

Bakalland Grzaniec bakaliowy

Nowe Dzwoneczki z Celpolu  Firma Celpol wprowadza na rynek ulepszoną wersję świątecznego Dzwoneczka. Nowość ma bardziej atrakcyjny kształt i jest wypiekana z ciasta o smaku maślanym. Rozbudowano również kolorystykę wyrobu. Ciastko jest wypełnione czerwoną galaretką o smaku pomarańczy i białym kremem toffi. Całość jest posypana cukrowymi perełkami. PRODUCENT: Celpol Łask

Świeże uszka marki Kotwica  W skład Świeżych uszek z kapustą i grzybami i uszek z grzybami marki Kotwica wchodzą wyłącznie grzyby leśne. Dzięki specjalnemu procesowi naturalnej konserwacji produkty utrzymują świeżość przez co najmniej 90 dni. Uszka po ugotowaniu zwiększają swoją masę o minimum 30 proc. OPAKOWANIE: 250 g PRODUCENT: Kotwica

Tabliczki Jeżyki i Grześki  Marka Goplana rozszerzyła linię czekolad nadziewanych. Wśród nowych propozycji znalazły się tabliczki inspirowane wafelkami Grześki i ciastkami Jeżyki. Obie nawiązują do znanych konsumentom od lat słodyczy z portfolio producenta. OPAKOWANIA: 80 i 90 g CENA SUGEROWANA: 2,99 zł PRODUCENT: Colian

 Grzaniec bakaliowy Bakalland to aromatyczna mieszanka wysokiej jakości bakalii i przypraw, takich jak wiśnie, rodzynki, imbir, pomarańcza, kardamon i goździki. Napój ma działanie rozgrzewające. OPAKOWANIE: 150 g CENA: 5,99 zł PRODUCENT: Bakalland

Paróweczki z klasą  Paróweczki z klasą są wartościową przekąską bogatą w mięso bez sztucznych dodatków. Produkty zawierają 92 proc. wyselekcjonowanego mięsa, są wytwarzane bez dodatku glutaminianu monosodowego, fosforanów, białka sojowego, sztucznych barwników. Świetnie sprawdzą się na pierwsze śniadanie lub jako szkolna przekąska. Spożywane razem z warzywami i pełnoziarnistymi produktami zbożowymi stworzą pełnowartościowy posiłek dla dziecka. OPAKOWANIE: 245 g CENA: 4,99 zł PRODUCENT: ZM Łmeat­‑Łuków

Orzechy makadamia marki Helio  Orzechy makadamia charakteryzują się delikatnym maślanym smakiem, a w swoim wnętrzu kryją ważne dla organizmu witaminy i minerały. Ze względu na swój smak orzechy makadamia są często wykorzystywane do wypieków oraz słodkich kremów. Doskonale nadają się również jako dodatek do dań obiadowych. Nowość jest dostępna w poręcznym opakowaniu. OPAKOWANIE: 70 g CENA: 14 zł PRODUCENT: Helio

Green­‑Up w nowej odsłonie  Opakowania napojów energetycznych Green­‑Up Acai i Tropical mają teraz nową szatę graficzną. Odświeżony wygląd puszki nawiązuje do unikalnego składu produktu, pozbawionego tauryny, barwników i konserwantów. Z kolei naturalna kofeina z guarany, zielonej kawy oraz liści herbaty pobudza i orzeźwia. Green­‑Up jest dostępny w czterech smakach: jagód Acai, tropikalnym, żurawinowym i owocu granatu. OPAKOWANIE: 250 ml CENA SUGEROWANA: 2,49 zł PRODUCENT: Herbapol­‑Lublin

Kubuś 100% pomarańcza­z jabłkiem  Do oferty soków Kubuś dołączył nowy wariant – pomarańcza­z jabłkiem. Kubuś 100% to sok nieprzecierowy, bez dodatku cukru, bez konserwantów i sztucznych barwników. Do tej pory był dostępny w trzech smakach: Jabłko, Jabłko­‑Marchew oraz Multiwitamina. Produkt znajduje się w lekkim, plastikowym opakowaniu z dzióbkiem. OPAKOWANIE: 300 ml CENA: 1,89 zł DYSTRYBUTOR: MWS

Nowe tabliczki premium marki Wawel

Kasia w nowym opakowaniu

Masło ekstra Łaciate w nowym opakowaniu

 Kostki do pieczenia Kasia i Kasia Extra Maślany Smak są teraz dostępne w odświeżonych opakowaniach, dzięki którym produkty łatwiej znaleźć na półce. Dodatkowo na opakowaniu znajduje się przepis na ciasto, które można szybko i łatwo przygotować. W okresie przedświątecznym produkt ma duże wsparcie marketingowe. PRODUCENT: Unilever Polska

 Masło ekstra Łaciate jest teraz dostępne w lekkim i praktycznym kubku w formie maselniczki, co ułatwia jego przechowywanie i serwowanie. Wysoka jakość kubka oraz dodatkowa zabezpieczająca folia gwarantują dłuższy termin przydatności do spożycia – 60 dni. Smak produktu się nie zmienił. Masło ekstra Łaciate jest sprzedawane także w postaci kostki i osełki. PRODUCENT: SM Mlekpol

 Oferta czekolad Wawel Premium to seria szlachetnych tabliczek w różnych wariantach – Czekolada Gorzka Extra o zawartości 90 proc. cząstek ziarna kakaowca, Czekolada Gorzka Klasyczna 70 proc. i Czekolada Gorzka 70 proc. ze skórką pomarańczy. Teraz do tej linii dołączyły dwie tabliczki mleczne: Klasyczna Czekolada Mleczna oraz Czekolada Mleczna z wiórkami kokosowymi. PRODUCENT: Wawel


NOWE PRODUK T Y

Linia NIVEA Volume Care

Limitowana edycja napojów Tymbark Polski Ogród

 Szampon z linii NIVEA Volume Care pielęgnuje włosy, widocznie zwiększa ich objętość bez obciążania dzięki innowacyjnej formule z Nutri Esencją z olejkiem makadamia i ekstraktem z bambusa. Uzupełnieniem jest odżywka, która wzmacnia i chroni włosy, a także ułatwia ich rozczesywanie. W ramach tej linii producent oferuje też piankę do włosów i lakier. PRODUCENT: NIVEA Polska

 W ramach edycji limitowanej do sprzedaży trafiły trzy warianty napojów Tymbark Polski Ogród. Na ofertę składają się trzy unikalne propozycje łączące jabłko z pigwą, z agrestem oraz z czereśnią. CENA PROMOCYJNA: 1,99 zł OPAKOWANIE: 1 l DYSTRYBUTOR: MWS

Mrożone owoce Hortex  Oferta mrożonek Horteksu wzbogaciła się ostatnio o owoce. Wśród nich znalazły się maliny w opakowaniu 280 g, jeżyny i jagody leśne (obie w torebkach 300 g). CENY SUGEROWANE: 8,69 zł PRODUCENT: Hortex Holding

Kabanosy Tarczyński ze skórką pomarańczową  Oferowane w ramach edycji limitowanej Kabanosy Exclusive ze Skórką Pomarańczy są czymś zupełnie nowym na polskim rynku kabanosów. Dodatek aromatycznej skórki pomarańczy w połączeniu
z najwyższą jakością mięsa tworzy niebanalną kompozycję smakową. PRODUCENT: Tarczyński

Sosy Podravka  Pesto Genovese i Pesto Rosso wzbogaciły ofertę sosów Podravka. Pesto Rosso to sos pomidorowy z dodatkiem suszonych pomidorów, orzechów nerkowca oraz serów Grana Padano i Pecorino, zaś Pesto Genovese to klasyczne pesto, w którym smak bazylii łączy się z oliwą z oliwek, odpowiednio dobranymi proporcjami orzechów: nerkowca i pinii oraz znakomitymi serami Grana Padano i Pecorino. Opakowanie: 190 g PRODUCENT: Podravka Polska

Kiełbasa Od Wędzarza  Kiełbasa Od Wędzarza to średnio rozdrobniona kiełbasa z peklowanego mięsa wieprzowego. Wyróżnia się smakiem wędzonki i wysoką mięsnością (101 g mięsa w 100 g produktu). Polecana do potraw jednogarnkowych, bigosu, bogracza. Znajduje się w opakowaniach MAP. OPAKOWANIE: 0,7 kg PRODUCENT: Hańderek

Szynka Od Wędzarza  Długo wędzona szynka o klasycznym smaku. Powstaje na bazie wysokiej jakości mięsa wieprzowego. Jest polecana do pieczywa lub sałatek. Produkt znajduje się w opakowaniu MAP. OPAKOWANIE: 2 kg PRODUCENT: Hańderek

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

79

Rozpuszczalny energetyk Wachtigall  Wachtigall to neutralny w smaku oparty na kofeinie energetyk do rozpuszczania, który zmienia dowolny napój w energy drinka . Saszetka Wachtigall o masie 2,33 g zawiera tylko 9 kcal, a w jej składzie nie ma barwników i słodzików. Producent Wachtigall Polen planuje szeroką dystrybucję m.in. w sieciach handlowych, na stacjach paliw, w klubach muzycznych, klubach fitness, na dworcach i lotniskach. PRODUCENT: Wachtigall Polen

Antyperspiranty NIVEA Invisible Black & White  Antyperspiranty NIVEA Invisible Black & White zapewniają skuteczną ochronę antyperspiracyjną, jednocześnie chroniąc kolory ubrań. Opracowana formuła zmniejsza absorpcję przez tkaniny składników zawartych w pocie i łoju. Dzięki temu na ubraniach nie pojawiają się plamy. Antyperspiranty są przyjazne i łagodne dla skóry, co zostało potwierdzone badaniami dermatologicznymi. Nie zawierają alkoholu oraz barwników. Są dostępne w dwóch wariantach. OPAKOWANIA: 40, 50 i 150 ml PRODUCENT: NIVEA Polska

Sidolux Expert do paneli i drewna z olejkiem arganowym  Nowy Sidolux Expert do mycia paneli i drewna z olejkiem arganowym zabezpiecza panele i drewno przed szkodliwym działaniem wody. Dodatkowo pielęgnuje czyszczone powierzchnie, dzięki czemu są czyste i lśniące. Skoncentrowana formuła gwarantuje większą wydajność i efektywność działania. Piękny, perfumowany, zapach pozostawi uczucie czystości w domu na dłużej. OPAKOWANIE: 750 ml CENA: 7,99­‑8,99 zł PRODUCENT: Lakma Strefa

Płyny do naczyń z witaminami Gold Cytrus  Płyn do naczyń Gold Cytrus skutecznie usuwa zabrudzenia i doskonale się pieni. Gęsta formuła płynu pozwala na jego ekonomiczne wykorzystanie. Zawarta w płynie gliceryna oraz witaminy A, E, F chronią, nawilżają i natłuszczają skórę rąk. Dostępny w pięciu wersjach kolorystyczno­‑zapachowych: cytrynowym, rumiankowym, balsam aloes+ avocado. Nowością są warianty marakuja i kwiatowy. OPAKOWANIA: 500 ml, 1 i 5 l CENY: 2,30 zł (500 ml), 3,40 zł (1 l) PRODUCENT: Gold Drop

Window Plus  Płyn do szyb i luster Window Plus jest teraz bardziej skuteczny, bo jego skład został wzbogacony o silikon dzięki czemu płyn łatwiej rozprowadza się po powierzchni i nie zostawia smug. Skutecznie usuwa nawet najtrwalszy, zaschnięty brud i tłuste plamy. Wysoka jakość gwarantuje uzyskanie czystych szyb bez konieczności polerowania. Dostępny w czterech wariantach. OPAKOWANIE: 750 ml CENA: 6 zł PRODUCENT: Gold Drop

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, ­ dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz 

 handlem napojami alkoholowymi.

Nowa Soplica Staropolska  Soplica Staropolska uzupełnia rynek alkoholi kategorii superpremium o autentyczne,Na polskie wódki smakowe, przywracające podstawie ustawy z dnia pamięć zapomnianym26 składnikom, z których kiedyś słynęły października 1982 r. o polskie trunki. Odświeżona Soplica wychowaniu w trzeźwości, Staropolska pojawia się na rynku dostęp do tych materiałów w czterech nowych wariantach, jako Soplica Staropolska mogąDereniowa, mieć tylko firmy Głogowa, Jeżynowa i Oryginalna. zajmujące się produkcją, Zmieniło się także opakowanie obrotem hurtowym oraz – teraz jest to butelka o grubym handlem napojami szkle i charakterystycznym, prostokątnymalkoholowymi. kształcie. OPAKOWANIE: 0,7 l CENA: 69,99 zł PRODUCENT: CEDC

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o Captain Morgan wychowaniu w trzeźwości, Black Spiced dostęp do tych materiałów  Captain Morgan Black Spiced to karaibski rum, mogądojrzewający mieć tylkow podwójnie firmy opalanych dębowych zajmujące sięi wymieszany produkcją, beczkach z wyselekcjonowanymi przyprawami dla uzyskania obrotem hurtowym oraz bogatego aromatu wanilii, goździków, handlem napojami czekolady mlecznej oraz orzechów. alkoholowymi. OPAKOWANIE: 0,7 l CENA: około 75 zł PRODUCENT: Diageo Polska

Na podstawie Namysłów Ciemneustawy z dnia 26 października 1982 r. o Typu Irlandzkiego w trzeźwości,  Namysłów wychowaniu Ciemne Typu Irlandzkiego to najnowszy wariant w rodzinie piw Namysłów. Jest to piwo górnej dostęp do tych materiałów fermentacji, wielosłodowe, z pięciu różnych mogą miećpowstające tylko firmy rodzajów słodu. Podobnie jak pozostałe warianty zajmujące się produkcją, marki Namysłów jest warzone zgodnie z tradycyjnymi obrotem hurtowym oraz recepturami z wykorzystaniem otwartych kadzi fermentacyjnych i specjalnie wyselekcjonowanego handlem napojami szczepu drożdży. Dostępne w butelce bezzwrotnej. alkoholowymi. OPAKOWANIE: 0,5 l PRODUCENT: Browar Namysłów


80

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

NOWE PRODUK T Y

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Świąteczny konkurs Helleny  Colian, właściciel marki Hellena, przeprowadza konkurs konsumencki pod hasłem „Świętuj z Oranżadą”. Akcja potrwa do 31 stycznia 2017 roku. Nagrodą główną jest voucher o wartości 5000 zł, zaś nagrody dodatkowe to kocyki z reniferami i rogi renifera. Szczegóły konkursu są dostępne na stronie www.swietujzoranzada.pl. Do sklepów producent skierował atrakcyjne standy. PRODUCENT: Colian

Pierwsza kampania telewizyjna Virtu Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz ­ handlem napojami alkoholowymi.

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Carlo Rossi Refresh  Carlo Rossi Refresh Strawberry i Carlo Rossi Refresh Peach to dwa nowe orzeźwiające warianty Carlo Rossi charakteryzujące się wyjątkowym smakiem truskawki i brzoskwini. Carlo Rossi Refresh Na podstawie ustawy z dnia to nawiązanie do sukcesu rynkowego 26 października 1982 r. o słodkich wariantów wina tej marki wychowaniu trzeźwości, (od 2012 roku producent sprzedałwponad 8 milionów butelek) oraz odpowiedź dostęp do tych materiałów na potrzeby konsumentów, którzy mogą mieć tylko firmy poszukują win w lekkim, orzeźwiającym zajmujące się produkcją, stylu. Carlo Rossi Refresh są dostępne obrotem hurtowym oraz w nowoczesnych opakowaniach w kanałach handlu tradycyjnego oraz nowoczesnego. handlem napojami OPAKOWANIE: 0,75 l alkoholowymi. CENA REKOMENDOWANA: 23,49 zł PRODUCENT: CEDC

PROMOCJE Ogólnopolska kampania MyFood

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

 Pod hasłem „Ryby i owoce morza w najlepszym wydaniu” od 16 listopada trwa druga kampania outdoorowa marki MyFood. W Warszawie, Trójmieście, Szczecinie, Bydgoszczy, Poznaniu, we Wrocławiu, w Katowicach, Krakowie i Lublinie można zobaczyć plakaty reklamujące nową linię mrożonych dań gotowych MyFood – Krewetki z masełkiem czosnkowym i Łososia norweskiego w sosie śmietankowo­ ‑kurkowym. Dostawcą nośników jest Ströer. Kampanii billboardowej towarzyszy miesięczna kampania reklamowa na antenie Polsat Café oraz liczne promocje cenowe produktów marki w największych sieciach handlowych. PRODUCENT: MyFood

 W grudniu firma Virtu, zadebiutuje na ekranach telewizyjnych z ogólnopolską kampanią pod hasłem „Virtu. Bliskie chwile”. Spoty oraz billboardy sponsorskie będą wyświetlane przed programami o wysokiej oglądalności oraz filmami adresowanymi do kobiet. PRODUCENT: Virtu

Proste Historie z mocnym wsparciem  Do połowy marca marka Proste Historie będzie wspierana marketingowo. Akcja obejmie największe stacje: TVN, Polsat, TVP, jak i szereg stacji tematycznych. Producent przewidział też kampanię internetową, działania w mediach społecznościowych oraz kampanię radiową. PRODUCENT: Iglotex

Foodtruck z plastrami Hochland Na Gorąco  Hochland zaangażował się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, której finał odbędzie się 15 stycznia. Już wkrótce w Polskę wyruszy food‑ -truck sprzedający ka‑ napki z serami Hochland. Dochód ze sprzedaży kanapek przekazany zostanie Fundacji WOŚP. Na opakowaniach serów Hochland Na Gorąco znajdzie się logo Orkiestry. Serowy foodtruck będzie odwiedzać miasta w całym kraju. PRODUCENT: Hochland Polska

Kurczak Zagrodowy w prasie  Wystartowała kolejna odsłona kampanii marki Zagrodowy pod hasłem „Wielki kurczak z małej zagrody”. W listopadzie i grudniu pojawią się reklamy prasowe. Kampania swoim zasięgiem obejmie tytuły prasy poradnikowej, lifestylowej, luksusowej, zdrowotnej i kulinarnej. Przez cały czas jej trwania marka otrzyma wsparcie PR zarówno w mediach drukowanych, jak i internetowych. PRODUCENT: Sedar


WYPOSAŻEN I E I NOWE TECHNOLOGI E PROMOCJE NIVEA ułatwia składanie życzeń  Od 14. listopada po raz trzeci trwa akcja NIVEA „Pielęgnuj bliskość w Święta”, podczas której marka, wspierająca Polaków w pielęgnowaniu relacji z bliskimi, pragnie ułatwić im dzielenie się świątecznymi życzeniami w tradycyjnej formie, dając możliwość wysłania 100 000 świątecznych kartek. Akcja potrwa do 20 grudnia. Szczegóły można znaleźć na stronie www.nivea.pl. PRODUCENT: NIVEA Polska

Kampania Delecty  Trwa kampania promująca posypki do dekoracji ciast z linii Decorada marki Delecta. Komunikacja jest realizowana w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych i punktach sprzedaży. Działania potrwają do 4 grudnia br. Emisje billboardów sponsorskich zaplanowano w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych oraz w kanałach tematycznych. W punktach handlowych są promocje i dodatkowe ekspozycje. PRODUCENT: Bakalland

CYFRYZACJA USŁUG POSTĘPUJE

POLACY UWIELBIAJĄ

NOWE TECHNOLOGIE.

TAKŻE W HANDLU

Od regulowania należności za zakupy za pomocą smartfona po korzystanie z oferty sklepów online. Polscy konsumenci są jednymi z najbardziej zadowolonych w Europie z rozwoju cyfrowych usług finansowych, w tym płatności.

Z

najnowszego badania firmy Mastercard „Postawy wobec cyfrowych in‑ nowacji”* wynika, że Polacy pozytywnie oceniają trend cyfryzacji oraz chcą korzystać z większej liczby cyfrowych usług, w tym z płatności. Co ciekawe, konsumenci z naszego kraju są większymi entuzjastami całego zjawi‑ ska niż mieszkańcy Europy Zachodniej. Aż trzy czwarte Polaków jest przy tym zadowolonych z rosnącej cyfryzacji i kierunków jej rozwoju. Większość wierzy również, że ma ona dobry wpływ na społeczeństwo (59 proc. odpowiedzi) oraz uważa, że będzie postępować, a cyfrowe usługi staną się dostępne dla coraz większej części społeczeństwa (83 proc.).

Cyfrowych usług wciąż więcej i więcej

Świąteczna kampania margaryny Palma  Świąteczna kampania margaryny Palma została zaplanowana na dwa miesiące – trwa od listopada do końca grudnia. 10 listopada wystartowały emisje spotów reklamowych w TVP, TVN oraz Polsacie oraz w Internecie. Są wsparte reklamą w prasie konsumenckiej. Wizerunkowym uzupełnieniem kampanii są działania w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram). Konsumenci zaangażowani zostali również w konkursy z atrakcyjnymi nagrodami. PRODUCENT: ZT Bielmar

Obok usług turystycznych i gastronomicznych handel i usługi finansowe to dziedziny, z których poziomu cyfryzacji polscy konsumenci są zadowoleni najbardziej. Ankietowani wskazują natomiast potrzebę zwiększenia zasięgu usług cyfrowych w edukacji (42 proc. odpowiedzi), opiece zdrowotnej (37 proc.) oraz transporcie publicznym (34 proc.). – Podział na świat online i offline zaciera się. Coraz większa cyfryzacja naszego co‑ dziennego życia wydaje się być nieunikniona, a dla Polaków stała się czymś natural‑ nym. Z badania firmy Mastercard wyłania się obraz optymistycznych konsumentów, chętnie korzystających z coraz większej liczby usług w internecie. Oczywiście potrzeba czasu, żeby oswoić się z nowymi zjawiskami i rozwiązaniami. W ostatnich latach zmiany zachowań Polaków postępują jednak wyjątkowo szybko, co wynika z ogólnej gotowości do korzystania z nowych technologii – komentuje Maria Cywińska, socjolog internetu z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. – Polscy konsumenci chcą, żeby korzystanie z cyfrowych usług było szybkie i proste. Innymi słowy, chcemy, żeby internet ułatwiał nam realizację codziennych zadań, takich jak zakupy, zarządzanie finansami czy komunikowanie się. Zadaniem firm takich jak Mastercard jest przewidywanie potrzeb konsumentów i oferowanie coraz szerszej gamy cyfrowych usług. Rzecz jasna nie ma miejsca na kompromis w kwestii bezpieczeństwa, musimy mieć poczucie, że nasze dane i pieniądze są w pełni bezpieczne – mówi Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny polskiego oddziału Mastercard Europe.

Liderzy znad Wisły

Majonez Kętrzyński wspiera chore dzieci  Do 31 grudnia w sklepach będzie dostępna specjalna edycja Majonezu Kętrzyńskiego. Część dochodu z jego sprzedaży będzie przeznaczona na rzecz podopiecznych fundacji Przyszłość dla Dzieci. To kolejna akcja charytatywna fundacji, w którą włącza się Spółdzielnia Pracy Produkcyjno­ ‑Handlowa w Kętrzynie. Na etykietach słoików znajduje się hasło przedsięwzięcia oraz logo fundacji Przyszłość dla Dzieci. Do handlu trafiło 100 000 sztuk majonezu ze specjalnej edycji. OPAKOWANIE: 460 ml PRODUCENT: SPPH w Kętrzynie

Poziom „ucyfrowienia” badano na trzech płaszczyznach: korzystania z banko‑ wości elektronicznej (online i mobilnej, w tym z usług płatności), używania różnych rodzajów sprzętu elektronicznego (np. smartfona, tabletu, smart TV, smartwatcha, czytnika e­‑booków) oraz różnorodności usług cyfrowych, z któ‑ rych korzystają badani (np. zakupy online, media społecznościowe, streaming muzyki i filmów, rezerwowanie ofert turystycznych). Dzięki takiej analizie udało się wyodrębnić cztery sylwetki polskich konsumentów: od najbardziej „ucyfro‑ wionych” propagatorów (17 proc.), przez entuzjastów (28 proc.), naśladowców (45 proc.), aż po najbardziej sceptycznych wobec cyfryzacji tradycjonalistów (10 proc.). Większość ankietowanych Polaków zalicza się do grupy entuzja‑ stów lub propagatorów, co plasuje nas w europejskiej czołówce – średnia dla Europy Środkowo­‑Wschodniej to 43 proc., a dla Europy Zachodniej – zaledwie 37 proc. W Polsce rzadziej spotyka się też zachowawczych tradycjonalistów. Wśród nielicznych narodów wyprzedzających nas pod względem otwartości na innowacje, są Szwedzi. Są oni nie tylko większymi entuzjastami cyfryzacji i bardziej zaawansowanymi użytkownikami usług online, takich jak e­‑bankowość i płatności mobilne, ale też częściej korzystają ze sprzętu elektronicznego. oprac. Maciej Pobocha * Badanie zostało zrealizowane przez Mastercard we współpracy z IPSOS, na próbie 23 000 internautów z 23 krajów, w tym z Polski

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

81


82

WYPOSAŻEN I E I NOWE TECHNOLOGI E

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

REJESTRACJA STARTERÓW

„Rejestracja z Plusem”, wystarczy zgłosić się do dystrybu‑ tora prepaid udostępniającego rejestrację lub przedsta‑ wiciela handlowego sieci – zachęca Katarzyna Sowa.

DOSTANIESZ PIENIĄDZE

Dane osobowe do weryfikacji

Fot. Fotolia

ZA KAŻDY ZAREJESTROWANY STARTER PLUSA

Obowiązek rejestracji dotyczy wszystkich kar prepaid – inaczej nie będą one działać

O

d 25 lipca każdy klient kupujący prepaidową kartę SIM do telefonu musi podać sprzedawcy dane z dowodu osobistego lub paszportu, by zarejestrować numer. Sprzedawca jest zobligowany do weryfikacji otrzymywanych danych na podstawie okazywanego dokumentu. Obowiązek dotyczy rów‑ nież użytkowników, którzy numer na kartę posiadali

wcześniej – karty kupione przed 25 lipca muszą zo‑ stać zarejestrowane do 1 lutego 2017 roku. To efekt wejścia w życie Ustawy o działaniach antyterrory‑ stycznych i jej przepisów obejmujących wszystkie numery na kartę dla usług głosowych i interneto‑ wych. Niedopełnienie obowiązku będzie skutkowało zablokowaniem usług telekomunikacyjnych.

Od kilku miesięcy do rejestrowania numerów inten‑ sywnie zachęcają operatorzy telefonii komórkowej. Oferują użytkownikom darmowe pakiety danych, gratisowe doładowania dużej wysokości i długi czas ważności konta. Okazuje się, że beneficjentami pro‑ cesu rejestracji mogą być też detaliści. – Polkomtel przygotował dla wybranych punktów sprze‑ daży detalicznej specjalną akcję „Rejestracja z Plusem”, wspierającą cały proces. Uczestnicy, którzy zdecydują się na rejestrację starterów Plusa i Plusha w ramach akcji

SZACUJE SIĘ, ŻE NA POLSKIM RYNKU FUNKCJONUJE 29 MLN KART PREPAID mogą liczyć na korzyści finansowe w postaci premii pieniężnych za każdy poprawnie zarejestrowany starter. Punkty sprzedaży, które nie posiadają narzędzia do rejestracji, mają możliwość skorzystania ze specjalnej aplikacji „Rejestrator” przygotowanej przez Polkomtel – mówi Katarzyna Sowa, specjalista ds. rejestracji w Departamencie Sprzedaży Prepaid sieci Plus. Wyjaśnia, że do rejestracji są wykorzystywane różne narzędzia, m.in. odpowiednio dostosowane termina‑ le płatnicze, systemy kasowe, aplikacje mobilne lub webowe (przystosowane do tradycyjnych kompu‑ terów). – Aby zostać partnerem Plusa w ramach akcji

TRENDY NA RYNKU WÓZKÓW I KOSZYKÓW SKLEPOWYCH

WÓZEK PIERWSZEGO KONTAKTU Nic tak nie irytuje klienta, jak zdezelowany, brudny wózek sklepowy z zacinającymi się kółkami. Zamiast myśleć o zakupach, trzeba cały czas walczyć ze zbaczającym z pożądanego kursu rozklekotanym urządzeniem. A przecież wózek czy koszyk to jedna z pierwszych rzeczy, z którymi styka się klient zaraz po wejściu do sali sprzedaży. Ich wygląd, stan i ergonomia wiele mówią o samym sklepie.

W

ofercie producentów i dystry‑ butorów wózków sklepowych można znaleźć modele z ko‑ szami wykonanymi z tworzyw sztucz‑ nych czy też ekologiczne, powstałe wyłącznie z materiałów recyklingo‑ wych. Jednak, mimo pojawiających się nowości, często kuszących atrakcyjnym wzornictwem, w sklepach wciąż domi‑ nują wózki druciane, których największą zaletą jest trwałość. O wyborze typu wózka bądź koszyka najczęściej decyduje profil sklepu. Dla marketów spożywczych przeznaczone są przede wszystkim wózki koszowe, dla budowlanych czy ogrodniczych – te z plat‑ formą: drucianą, wykonaną z tworzywa lub ze sklejki. Drugim kryterium wyboru jest wielkość danego obiektu handlowego.

– Na małej powierzchni najlepiej sprawdza‑ ją się wózki o umiarkowanych gabarytach. Natomiast na dużych przestrzeniach dosko‑ nale radzą sobie wózki z koszem o znacznej pojemności, dochodzącej do 275 litrów – ko‑ mentuje Marta Rumińska z firmy Damix. Ponadto, bez względu na rodzaj placówki handlowej, ważne jest oczywiście, aby za‑ kupione wyposażenie było dobrej jakości, służyło przez lata i dawało satysfakcję za‑ równo właścicielom, jak i klientom.

Ostatecznie decyduje właściciel

Jak wskazuje Jola Hytkowska z firmy ABM, przeciętnie klienci kupują od 10 do 15 wóz‑ ków na 200 mkw. powierzchni handlowej oraz dodatkowo koszyki, a właściciele mniejszych sklepów wybierają wyłącznie

Wartość dodana

Dla klienta rejestracja nie wiąże się z żadnymi koszta‑ mi. Wręcz przeciwnie – operatorzy zachęcają do niej atrakcyjnymi bonusami, np. Plus daje 500 zł, 50 GB oraz roczną ważność konta. Co istotne – karty pre‑ paid nie można zarejestrować przez internet, chyba że posiada się bezpieczny podpis elektroniczny lub profil zaufany ePUAP. To wciąż mało popularne roz‑ wiązania, co w zasadzie wymusza na użytkownikach wizytę w punkcie stacjonarnym, gdzie dokonają tej operacji. Dla detalistów może to oznaczać wartość dodaną w postaci zakupów, które przy okazji procesu rejestracji wykona użytkownik karty prepaid. Maciej Pobocha koszyki. – Firmy handlowe dysponują specjalnymi tabe‑ lami przeliczającymi liczbę wózków na metr kwadratowy powierzchni sprzedaży, ale tak naprawdę ich liczba i ro‑ dzaj zależy wyłącznie od właściciela sklepu – zaznacza nasza rozmówczyni. Przeciętnie jeden wózek powinien przypadać na 3­‑5 mkw. sali sprzedaży sklepu o mniej‑ szej powierzchni, a w przypadku supermarketów – na 5­‑7 mkw. Zapytana o nowe trendy na rynku, Hytkow‑ ska wymienia trzy główne: ekologiczne materiały, wło‑ skie wzornictwo i nowoczesna technologia. Ponadto liczą się wytrzymałość konstrukcji, niewielka waga, cicha obsługa, możliwość dowolnej, dopasowanej do rodzaju sklepu, konfiguracji akcesoriów oraz wy‑ korzystanie tworzywa nadającego się do recyklingu.

Coś pomiędzy

Fot. Fotolia

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Operatorom telekomunikacyjnym zależy na tym, aby użytkownicy rejestrowali prepaidowe karty SIM do telefonu. Gotowi są płacić detalistom za poprawnie zarejestrowany starter.

Zarobić na rejestracji

Przy rejestracji startera SIM konieczne jest okazanie przez użytkownika dokumentu potwierdzającego tożsamość (dowód osobisty, paszport, karta stałe‑ go pobytu). Oprócz podstawowych danych (imię, nazwisko, PESEL), należy podać numer telefonu oraz numer seryjny karty SIM, który – np. w przypadku sieci Plus – można sprawdzić wysyłając bezpłatny SMS o treści KARTA pod nr 80105. Rejestracji nume‑ rów mogą dokonać też osoby niepełnoletnie, które skończyły co najmniej 13 lat i posiadają dokument tożsamości (dowód osobisty lub paszport). – Proces rejestracji jest całkowicie bezpieczny, a dane użytkowników trafiają bezpośrednio na serwery Plu‑ sa, z zachowaniem regulacji prawnych dotyczących ochrony danych osobowych – zapewnia Katarzyna Sowa. Istotne dla detalistów jest to, że w świetle komunikatu wydanego przez Główny Inspektora Ochrony Danych Osobowych, nie powinni wyko‑ nywać kopii (ksero, skanu, zdjęcia) dokumentów tożsamości okazywanych przez osoby, które chcą zarejestrować kartę prepaid – nawet jeśliby miałoby to usprawnić procedurę.

Przeciętnie jeden wózek powinien przypadać na 3­‑5 mkw. sali sprzedaży sklepu o mniejszej powierzchni, a w przypadku supermarketów – na 5­‑7 mkw.

Kilka lat temu na rynku pojawiła się oferta koszy na kółkach. Rozwiązania te wypełniły lukę pomiędzy wózkami, zwykle o dużych pojemnościach, a ko‑ szykami ręcznymi. – Klienci poszukiwali „narzędzia zakupowego”, które będzie lekkie, ale pozwoli zmie‑ ścić więcej zakupów niż tradycyjny koszyk, zwykle o pojemności 20­‑22 litrów – mówi Janusz Wolniak z firmy Reto. – Producenci koszyków zaoferowali plastikowe kosze na dwóch kółkach z wysuwanymi rączkami. To był strzał w dziesiątkę – akcentuje. Klienci zyskali wygodne rozwiązanie, które, ku za‑ dowoleniu właścicieli sklepów, sprzyjało wzrostom sprzedaży. Całkiem niedawno na rynku pojawiła się kolejna propozycja – kosze o większej pojemności, na czterech kółkach skrętnych. Co ważne, udało się przy tym zachować wagę koszyka i powierzchnię, jaką zajmuje podczas składowania. Łukasz Rawa


JA 5 ZŁ

JA

ZAREJESTRUJ NUMER! WWW.PLUS.PL/REJESTRACJA

NA KARTĘ

0 ZŁ/MIN 0 ZŁ/SMS NA KOMÓRKI 6 GB

NA KARTĘ

REJESTRACJA NA KAŻDYM ROGU Rejestruj startery Plusa i Plusha! Zostań naszym Partnerem w rejestracji, zapytaj o szczegóły dystrybutora doładowań w terminalu lub Przedstawiciela Handlowego Plus. kontakt@rejestracjazplusem.pl

PLUS.PL/REJESTRACJA Pakiet 500 zł do wykorzystania na krajowe połączenia i SMS-y do wszystkich sieci. Rok Ważności konta dostępny dla wybranych taryf. Jeden Abonent może skorzystać z benefitów dla maks. 5 numerów. Klienci Play, Orange, T-Mobile lub innych sieci mogą otrzymać bonus po przeniesieniu numeru do Plusa na Kartę. Oferta wymaga aktywacji. Okres ważności bonusów ograniczony. Informacje aktualne na dzień 6.10.2016 r.

...i w innych specjalnie oznaczonych punktach partnerskich.


84

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

WYPOSAŻEN I E I NOWE TECHNOLOGI E

NOWY KONSUMENT OCZEKUJE NOWYCH TECHNOLOGII W SKLEPIE Płatności bezgotówkowe, płatności zbliżeniowe, płatności mobilne… Coraz częściej mówi się o nich w kontekście rozwoju handlu. Jak, w porównaniu do innych państw europejskich, przedstawia się polski rynek? W Polsce nadal króluje gotówka. Według różnych da‑ nych za jej pomocą klienci indywidualni realizują około 70­‑80 proc. wydatków, podczas gdy w innych krajach, np. skandynawskich, 80 proc. transakcji ma charakter bezgotówkowy, przy czym w Danii jest to aż 90 proc. Tymczasem gotówka – z punktu widzenia detalistów – jest czasochłonna i droga. Dlaczego? Czas jej obsługi jest nawet dwukrotnie dłuższy niż w przypadku transak‑ cji wykonywanych kartą, zwłaszcza w technologii zbliże‑ niowej, gdzie cały proces trwa maksymalnie 12 sekund. Nie dziwi więc, że bezgotówkowe płatności zbliżeniowe podbijają serca polskich konsumentów. Według danych NBP na koniec II kwartału 2016 roku 77 proc. wydanych kart pozwalało na takie regulowanie należności. Do koń‑ ca roku może ich być ponad 90 proc. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że około 85 proc. terminali akceptuje płat‑ ności zbliżeniowe, a ponad 60 proc. transakcji kartami płatniczymi Mastercard jest realizowanych w ten sposób. Jeśli chodzi o koszty używania gotówki, to związane są one z jej sortowaniem, pakowaniem, transpor‑ tem i ubezpieczeniem. W 2012 roku dr Jakub Górka z Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadził ba‑ danie, z którego wynika, że w ciągu miesiąca mały przedsiębiorca może zaoszczędzić około 4­‑5 godzin na obsłudze obrotu bezgotówkowego w stosunku do gotówkowego. To czas, który może poświęcić na rozwój swojego biznesu, a nie na funkcje opera‑ cyjne związane z samą formą płatności, co oznacza, że warto rozwijać obrót bezgotówkowy. Jakie zmiany na rynku płatności, z punktu widzenia detalisty, można uznać za najistotniejsze w ostatnim czasie, a jakie zajdą w najbliższej przyszłości? Jesteśmy bardzo otwarci na nowe technologie. Szyb‑ ko je absorbujemy, co detaliści powinni brać po uwa‑ gę. Wysoki poziom usmartfonowienia [inteligentne telefony posiada ponad 60 proc. Polaków – red.] ma odzwierciedlenie w nawykach zakupowych. Średnio konsument spędza dwie godziny dziennie na prze‑ glądaniu internetu w celach zakupowych. I coraz częściej robi to w swoim telefonie. Z tegorocznych badań firmy Mastercard wynika, że na tle innych

JUŻ NIEMAL 80 PROC. KART PŁATNICZYCH ZNAJDUJĄCYCH SIĘ W PORTFELACH POLAKÓW UMOŻLIWIA REALIZACJĘ TRANSAKCJI ZBLIŻENIOWYCH

Fot. Mastercard

Rozmowa z Kamilą Kaliszyk, dyrektorem ds. rozwoju rynku w polskim oddziale Mastercard Europe

DECYZJA CARREFOURA O WPROWADZENIU ŻYWNOŚCI DO SWOJEGO SKLEPU INTERNETOWEGO TO JASNY SYGNAŁ DLA RYNKU, ŻE PORA ZAINWESTOWAĆ W E­‑HANDEL Kamila Kaliszyk krajów Polska wypada bardzo dobrze, jeśli chodzi o dostęp do internetu, wyposażenie w urządzenia mobilne i korzystanie z zakupów internetowych. Konsument z internetem pod ręką musi mieć przełożenie na handel… Oczywiście. Należy w tym przypadku poruszyć kwe‑ stię omnichannelu. Bardzo często polski internauta rozpoczyna transakcję w jednym urządzeniu, a koń‑ czy za pomocą innego. Powszechnym trendem jest też najpierw zapoznawanie się z towarami w sklepie stacjonarnym, a następnie kupowanie ich online po wcześniejszym sprawdzeniu cen za pomocą porównywarki cenowej. Czasem proces zachodzi w drugą stronę, co związane jest z chęcią fizycznego kontaktu z nabywanym przedmiotem. Jaki płynie z tego wniosek dla detalistów? Omnichannel to dziś konieczność. Właściciele tradycyjnych punktów po‑ winni myśleć, jeśli nie o prowadzeniu sklepu inter‑ netowego, to chociażby o wprowadzeniu aplikacji mobilnej pozwalającej konsumentowi na zapoznanie się z ofertą, promocjami, lokalizacją placówek itp. Także w przypadku branży FMCG? Tak. Trend związany z rozwojem e-commerce w przy‑ padku FMCG może nie jest tak wyraźny jak w innych branżach, ale w ciągu najbliższych dwóch lat sytuacja się zmieni. Jeżeli na przykład Carrefour, który podąża za już wyznaczonym trendem, wprowadza żywność do oferty swojego sklepu internetowego, to należy przypuszczać, że inni pójdą jego śladem zgodnie z zasadą „ja też”. Jego decyzja to bardzo jasny sygnał dla rynku FMCG, że nadszedł moment, w którym należy pomyśleć o zainwestowaniu w e­‑handel. Jakie jeszcze nowinki pojawią się w najbliższym czasie?

Trend, który już dziś widzimy, a w ramach którego będziemy w przyszłym roku przeprowadzać projekty z wybranymi detalistami, to tzw. mobile checkout experience. Chodzi o stworzenie warunków do jak najwygodniejszych zakupów. Obecnie ukłonem w stronę konsumentów są kasy samoobsługowe z możliwością płacenia zbliżeniowo. Chcemy, aby klient mógł, korzystając ze smartfona i strony inter‑ netowej albo aplikacji, wybrać produkty, znaleźć je w sklepie dzięki wskazówkom z nawigacji, zapako‑ wać zakupy do koszyka, a następnie uregulować należność za pomocą aplikacji z przypisaną do elek‑ tronicznego portfela kartą, po czym wyjść z punktu. Oczywiście konieczna jest jakaś forma końcowej kontroli zakupów ze strony detalisty, np. za pomocą bramki sczytującej produkty w koszyku/wózku, ale generalnie idea jest taka, aby maksymalnie przyspie‑ szyć i uprościć cały proces zakupowy. W jakie rozwiązania powinien w takim razie zainwestować detalista? We wspomniane już sklepy internetowe i aplikacje mobilne, a także w nowoczesne terminale, akceptu‑ jące różne formy płatności oraz umożliwiające świad‑ czenie dodatkowych usług. W grę wchodzą transakcje zbliżeniowe, ale także mobilne, wykonywane telefo‑ nem, inteligentnym zegarkiem, opaską na nadgarstek, a w przyszłości być może pierścionkiem czy krawatem. Mówiąc o usługach, mam na myśli przede wszystkim cashback, czyli wypłacanie gotówki podczas płace‑ nia kartą za zakupy na dowolną kwotę. W ramach usługi Mastercard „Płać kartą i wypłacaj” niedawno podnieśliśmy limit wypłat z 300 do 500 zł. Klientom zapewnia to wygodę, bo dzięki pieniądzom pobra‑ nym ze sklepowej kasy są w stanie zrealizować inne

potrzeby zakupowe, a dla zarządzających sklepami cashback oznacza korzyści w postaci możliwości po‑ zyskania nowych klientów, zwiększenia lojalności tych, których już zdobyli, a także wyróżnienia się wśród konkurencji. Z badania przeprowadzonego dla Ma‑ stercard w 2015 roku wynika bowiem, że nieco ponad jedna czwarta konsumentów kupuje drobne rzeczy jedynie po to, by wypłacić gotówkę. Przy tej okazji sprzedawca ma szansę zaproponować jakieś produkty w promocji czy po prostu zachęcić do zakupu. Usługa sprawdza się zwłaszcza w miejscowościach, gdzie nie ma banków i bankomatów. Na które usługi dodatkowe warto jeszcze zwrócić uwagę? Chociażby na DCC, czyli rozliczanie operacji kartą płatniczą bezpośrednio w walucie karty lub kraju jej wystawcy. To usługa w terminalu płatniczym działająca jak minikantor. Terminal sam rozpoznaje zagraniczną kartę i podpowiada sprzedawcy krok po kroku, jak przeprowadzić transakcję. Kwota do zapłaty jest przeliczana według atrakcyjnego kursu, który jest codziennie automatycznie aktualizowany w terminalu. W przygranicznych obszarach DCC cie‑ szy się powodzeniem, bo oznacza dla sprzedawcy dodatkowy przychód z prowizji za transakcje i moż‑ liwość przyciągnięcia klientów z zagranicy. Rozwijają się też rozwiązania sprzedaży ratalnej realizowane za pośrednictwem kart. Taką moż‑ liwość może zapewnić albo detalista, albo agent rozliczeniowy działający we współpracy z bankiem lub producentem. Dzięki usłudze zakup można roz‑ łożyć na raty, a system wykonuje resztę operacji. Rozwiązanie pozwala wykonać zakupy tu i teraz, bez konieczności odwiedzania banku. To dowód, że rośnie rola sklepu, który staje się tzw. touchpo‑ intem, czyli miejsca, w którym konsument styka się z ofertą i otrzymuje wszystkie narzędzia pozwalające mu na skorzystanie z tej oferty. To stanowi ogrom‑ ną przewagę i szansę, ale też wyzwanie dla branży handlowej, która ma za zadanie „uczyć się” nowych obszarów działalności i nowych technologii. A co z programami lojalnościowymi? Czy mają one jeszcze rację bytu? Mają, o ile zostaną odpowiednio skonstruowane. Klienci stali się wymagający, są wyedukowani w kwe‑ stii programów lojalnościowych, dlatego należy przygotować dla nich z jednej strony rozwiązanie spersonalizowane, a z drugiej maksymalnie uniwer‑ salne, aby jak największa liczba osób mogła do niego przystąpić. Personalizacja polega na dopasowaniu ofert promocyjnych do indywidualnych potrzeb kon‑ sumenta znanych dzięki analizie robionych przez niego zakupów, a także na zapewnieniu mu swobod‑ nego wyboru atrakcyjnej nagrody. W grę wchodzi przy tym analiza z użyciem technologii typu Biga Data, a tym samym zastosowanie platformy pozwa‑ lającej na zagregowanie danych o konsumencie. To duże, skomplikowane i kosztowne przedsięwzięcie. Dzięki posiadanemu potencjałowi Mastercard może je zaoferować swoim partnerom za pośrednictwem programu Priceless Specials. Uczestnictwo w nim przynosi korzyści wszystkim zaangażowanym stro‑ nom. Konsumenci otrzymują dostęp do atrakcyjnych ofert, których zdobywanie nie wymaga wysiłku, a sie‑ ci handlowe zyskują dodatkowe narzędzie budujące lojalność konsumentów, dzięki czemu zwiększają przewagę nad konkurencją. Mogą nie tylko pozyskać nowych klientów i utrzymać obecnych, ale także od‑ zyskać utraconych. Rozmawiał Maciej Pobocha


Z Z AGR AN ICY ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

HANDEL W NIEDZIELE w wybranych krajach Europy

CO KRAJ, TO OBYCZAJ

FINLANDIA NORWEGIA ESTONIA SZWECJA

W Unii Europejskiej nie ma jednolitych przepisów regulujących handel w niedziele i święta, decyzja w tej sprawie należy do poszczególnych krajów członkowskich. gdzie handlować w ostatni dzień tygodnia mogą tylko małe sklepy, duże placówki mogą być otwarte w siedem wybranych niedziel w roku. W Belgii w niedzielne poranki mogą funkcjonować jedynie niewielkie sklepy spożywcze, mięsne i pie‑ karnie. Francuskie prawo zabrania z kolei handlu w niedziele i święta hipermarketom. Supermarkety prowadzące dział spożywczy mogą obsługiwać klientów w godzinach porannych. W przypadku domów handlowych handel dozwolony jest przez pięć niedziel w roku. Najbardziej restrykcyjne przepisy obowiązują w Niemczech, Austrii, Norwegii i Szwajcarii. Niemcy i Austriacy mogą korzystać jedynie ze stacji benzy‑ nowych, sklepików na dworcach kolejowych i poło‑ żonych blisko atrakcji turystycznych. W Norwegii natomiast do powyższych typów placó‑ wek handlowych dochodzą jeszcze sklepy ogrodni‑ cze i bardzo małe sklepy spożywcze. Dopuszczony jest handel w niedziele poprzedzające ważne święta. Zakaz pracy w ostatni dzień tygodnia obowiązuje w Szwajcarii. W niedziele mogą działać bardzo małe sklepy, obiekty położone w pobliżu atrakcji turystycz‑ nych i na lotniskach. (AU)

SIŁA NABYWCZA:

POLACY NA 29. MIEJSCU W EUROPIE W kończącym się roku siła nabywcza Europej‑ czyków wzrosła o około 0,3 proc. w porównaniu do 2015 roku. Najwyższą dysponują mieszkańcy Liechtensteinu, Szwajcarii i Luksemburga, a naj‑ niższą – Białorusini, Mołdawianie i Ukraińcy. Pol‑ ska plasuje się na 29. miejscu w gronie 42 państw. Z najnowszych badań instytutu GfK wynika, że Eu‑ ropejczycy dysponują łącznie sumą około 9,19 bilio‑ na euro, którą mogą przeznaczyć w ciągu roku na wydatki i oszczędności. Statystyczny mieszkaniec Starego Kontynentu ma więc rocznie do dyspozy‑ cji 13 672 euro. Ta kwota wzrosła o około 0,3 proc. w stosunku do 2015 roku. Nie brakuje jednak kra‑ jów, w których wzrosty przekraczają 5 proc. Są to

np. Islandia, Bułgaria, Rumunia, Estonia, Czechy, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Malta, Słowacja, Luksemburg i Łotwa. Jednocześnie w Europie ciągle istnieje bardzo duża rozbieżność pomiędzy dochodami obywate‑ li – mieszkańcy Liechtensteinu dysponują prawie ośmiokrotnie większą siłą nabywczą per capita niż mieszkańcy Ukrainy, gdzie jest ona najniższa w Eu‑ ropie. W czterech krajach z największą liczbą miesz‑ kańców – w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i we Włoszech – zamieszkuje łącznie około 40 proc. Europejczyków, jednak udział obywateli tych państw w potencjale nabywczym mieszkańców Starego Kon‑ tynentu dochodzi do 60 proc. (MP)

SIŁA NABYWCZA MIESZKAŃCÓW w wybranych krajach Europy Miejsce 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 12. 15. 16. 17. 29. 30.

Kraj Liechtenstein Szwajcaria Luksemburg Norwegia Islandia Dania Austria Szwecja Niemcy Wielka Brytania Francja Holandia Włochy Hiszpania EUROPA (łącznie) Polska Węgry

* indeks na mieszkańca: średnia europejska = 100

Liczba mieszkańców 37 366 8 237 666 576 249 5 213 985 332 529 5 707 251 8 584 926 9 851 017 81 197 537 65 110 034 63 697 865 16 900 726 60 665 551 46 624 382 673 454 759 38 437 239 9 830 485

Indeks siły nabywczej* 460,9 309,4 221,2 204,0 177,5 173,3 164,8 160,7 160,0 154,6 140,8 130,9 122,2 101,2 100,0 46,6 40,6 Źródło: GfK Purchasing Power Europe 2016

ŁOTWA LITWA

DANIA

IRLANDIA WIELKA BRYTANIA

?

POLSKA HOLANDIA

NIEMCY

BELGIA

CZECHY AUSTRIA FRANCJA

SZWAJCARIA

SŁOWACJA WĘGRY

SŁOWENIA CHORWACJA

RUMUNIA

WŁOCHY BUŁGARIA PORTUGALIA

TURCJA

HISZPANIA

Handel bez ograniczeń

GRECJA

Częściowy zakaz

Źródło: gazeta.pl

Znaczące ograniczenia

CARREFOUR EASY. MIĘDZY EXPRESSEM A MARKETEM Carrefour Easy – tak nazywa się nowy format sklepu sieci Carrefour, wprowadzony w ostatnich tygodniach do Europy. Sieć, rozwijana początkowo w Chinach, zawitała właśnie do Belgii, gdzie otwarto dwie placówki pod tym szyldem. Najbliższe plany zakładają rozbudowanie sieci Carrefour Easy w tym kraju do 100 placówek. Sklepy Carrefour Easy będą pozycjonowane – pod względem asortymentu oraz wielkości placówek – pomiędzy konceptami Carrefour Express i Carrefour Market. W ofercie Easy duży nacisk zostanie położony na produkty świeże, takie jak owoce, warzywa, mięso i ryby. W sali sprzedaży będzie prowadzony odpiek pieczywa. Oprócz żywności klienci znajdą na półkach również chemię gospodarczą i kosmetyki. – Jak suge‑ ruje sama nazwa, Easy oferować będzie głównie świeże produkty, które będą dla klientów na wyciągnięcie ręki – tak, żeby było szybko i łatwo. Nasz koncept odpo‑ wiada na potrzeby tych konsumentów, którzy chcą spożywać więcej świeżych produktów bez przepłacania za nie – komentują przedstawiciele Carrefoura. Pierwszym krajem, w którym otwarto sklepy Carrefour Easy, były Chiny. Sieć rozwijana jest tam od 2015 roku i liczy obecnie kilkanaście pla‑ cówek. Markety z logo Carrefour Easy mają po‑ wierzchnię rzędu 250­‑500 mkw., oferując między

4500 a 8000 produktów. Ze względu na wielkość trudno zakwalifikować te placówki do kategorii sklepów convenience, takich jak Carrefour Express. Do Easy zdecydowanie bardziej pasuje określenie „kompaktowy supermarket”. Pierwsze belgijskie sklepy Carrefour Easy różnią się od tych działających w Chinach. Analityków Planet Retail, opisujących jeden ze sklepów otwartych w Szanghaju, zadziwił „lekko uderzający” brak pro‑ duktów świeżych i wyrobów piekarniczych. Tymcza‑ sem w Europie francuski operator idzie dokładnie w przeciwnym kierunku: stawia na ofertę fresh. Jeśli koncept Carrefour Easy sprawdzi się w krajach Europy Zachodniej, być może w przyszłości zawita również do Polski. Najbliższe plany rozwoju francu‑ skiej sieci handlowej na naszym rynku tego jednak nie zakładają. Carrefour i tak uchodzi nad Wisłą za synonim multikanałowości. Firma posiada w Polsce ponad 800 sklepów (w tym ponad 540 franczyzo‑ wych) działających w kilku formatach – hipermarket (Carrefour), supermarket (Carrefour Market, olsztyń‑ ski Rast), sklep osiedlowy (zielony i pomarańczowy Carrefour Express oraz Globi) i sklep specjalistyczny (Galerie Alkoholi). Francuzi prowadzą również wła‑ sny sklep internetowy (od miesiąca oferuje żywność), 20 centrów handlowych i ponad 40 stacji paliw. (PJ) Do sklepu Carrefour Easy najbardziej pasuje określenie „kompaktowy supermarket”

Fot. Planet Retail

N

iemal bez ograniczeń handlować w nie‑ dziele i święta mogą obywatele Bułgarii, Cypru, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Ir‑ landii, Litwy, Łotwy, Portugalii, Rumunii, Słowacji i Słowenii. Do tej listy można dołączyć Węgry, które niedawno wycofały się z zakazu handlu w niedzie‑ le, i – na razie – Polskę. Nietypowa sytuacja panuje we Włoszech i w Chor‑ wacji, gdzie nie ma ustawowego zakazu handlu w ostatni dzień tygodnia. Zwyczajowo jednak sklepów w tych krajach w niedziele się nie otwie‑ ra. W wyjątkowych sytuacjach robi się to na kilka godzin po południu. W Hiszpanii sklepy zazwyczaj handlują w pierwszą niedzielę miesiąca i w niedziele przed świętami. W Wielkiej Brytanii handel w te dni jest dozwolony, ale tylko przez kilka godzin. W Holandii wszystko zależy od decyzji władz samorządowych. Z kolei w Szwecji w niedziele zamknięte są placówki mo‑ nopolowe, ponieważ nie można wówczas sprze‑ dawać alkoholu. W Luksemburgu wprowadzono ustawowe regulacje dotyczące dużych sklepów. Mogą być one otwarte jedynie w pierwszą niedzie‑ lę miesiąca w godz. 14­‑18. Podobnie jest w Grecji,

85


86

PO GODZI NACH

Wiadomości Handlowe 11-12/2016 (160)

Krzyżówka z marką Wawel

Na 3 osoby, które jako pierwsze prześlą do nas pocztą lub e-mailem prawidłowe hasło, czekają nagrody:   ZESTAWY PRODUKTÓW MARKI WAWEL   W skład każdego zestawu wchodzą: display czekolad Wawel (16 tabliczek) i display batonów Wawel (30 sztuk).

RO Z W I Ą Ż

I WYGRAJ!

x3 Na odpowiedzi (z dopiskiem „Krzyżówka z marką Wawel”) czekamy do 10 stycznia 2017 roku. Prosimy o podanie pełnej nazwy sklepu, dokładnego adresu, numeru telefonu oraz adresu e-mail. PIECZĄTKA SKLEPU OBOWIĄZKOWA! Skan lub zdjęcie rozwiązanej krzyżówki z wypełnionym kuponem konkursowym można również wysłać na adres: krzyzowka@wiadomoscihandlowe.pl Nasz adres: „Wiadomości Handlowe”, ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa Nazwa i adres sklepu Imię i nazwisko

E-mail

Telefon kontaktowy

Powierzchnia sklepu (w mkw.)

Pieczątka sklepu

Czy sklep posiada koncesję na sprzedaż alkoholu?

PIONOWO: 1. bankowy lub narciarski 2. gaża, pobory 3. bonifikata 4. s olenizantka z 12 grudnia 6. automat zastępujący pracę człowieka 7. duży sklep spożywczy 8. fiskalna w sklepie 9. wojska tatarskie 14. prawna lub moralna

Nagrody Herbapol Esencja Natury rozdane

16. produkt zastępczy 18. osada rolnicza 19. kontroler, inspektor 20. mityczny młodzieniec zakochany we własnym odbiciu w wodzie 23. liczba egzemplarzy jednego wydania książki 24. robi zakupy 25. część uprzęży 27. ostatnia w testamencie 29. notarialny dokument

zaznacz właściwą rubrykę * Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych przez Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o., zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 o ochronie danych osobowych, DzUst. nr 133 poz. 883

Rozwiązanie Krzyżówki z marką MAOAM brzmi: „GUMY ROZPUSZCZALNE MAOAM” A oto laureaci: Małgorzata Francuz, Żabka – Marklowice, Wiesława Karpecka, Sklep pod Brzozą – Gorawino Elżbieta Naruszewicz, Sklep spożywczo-przemysłowy Ellea – Miłki Zbigniew Stafiński, Sklep spożywczo-przemysłowy – Barcice Beata Wychowałek, Sklep spożywczo-monopolowy Martell – Darłowo

Podsiadło i Linda dla marki Johnnie Walker

Fot. Herbapol

Herbapol po raz ósmy wręczył nagrody Herbapol Esencja Natury. Do grona ponad trzydziestu laure‑ atów dołączyło sześć osób, które podążają za głosem natury. Najmłodszy laureat, Sebastian Kulis, swój przydomowy ogród udostępnił tysiącom osób, wykorzystując do tego internet, za co otrzymał statuetkę w nowej kategorii „inspiracja naturą w mediach społecznościowych”. Lara Gessler udo‑ wodniła, że nowoczesna sztuka kulinarna może sięgać do tradycji i wciąż jest miejsce na nieustanne odkrywanie nowych smaków (kategoria „debiut!”). W kategorii „inspiracja naturą w sztuce” nagrodzony został fotografik, zakopiańczyk – Adam Brzoza, zaś statuetkę w kategorii „inspiracja naturą w życiu” za odwagę, wytrwałość i fantazję dostał Ryszard Kałaczyński, który przebiegł 366 maratonów w 366 dni, udowadniając, że nie ma rzeczy niemożliwych. Nagrodzono również reprezentantów mediów: Tomasza Michniewicza (za promowanie odpowiedzialnego podróżowania) i Dorotę Wellman (za zaangażowa‑ nie społeczne, wo‑ lontariat, rozważną dobrocz ynność i wspieranie ini‑ cjatyw proekolo­ gicznych). (AU) Od lewej: Jerzy Starak, Ryszard Kałaczyński, Dorota Wellman, Tomasz Michniewicz, Adam Brzoza, Sebastian Kulis, Lara Gessler oraz prezes Herbapolu Evangelos Evangelou

W teledysku do utworu „O drodze do” Dawidowi Podsiadło towarzyszy Bogusław Linda, który wprowadza muzyka do świata marki Johnnie Walker

Po sukcesie ubie‑ głorocznej edycji kampanii „Rób to, w co wierzysz”, stworzonej przez rapera Sokoła i aktora Bogusława Lindę, marka Johnnie Walker zaprosiła do współpracy muzyka Dawida Podsiadło. Jego singiel „O drodze do” jest artystyczną interpretacją idei marki Johnnie Walker („Keep Walking”) i mówi o nieustannym dążeniu do celu, determinacji oraz realizacji marzeń. Autorem słów singla jest Dawid Podsiadło, który wraz z Olkiem Świerkotem stworzył także muzykę. Teledysk reżyserował Marcin Filipek. – Zaproszenie Dawida Podsiadło do tej edycji projektu „Rób to, w co wierzysz” było naturalnym wyborem. To charyzmatyczny i nieszablonowy artysta, któ‑ ry konsekwentnie rozwija muzyczną pasję – komentuje Małgorzata Hajdak, dyrektor marketingu Diageo Polska, producenta Johnnie Walkera. Marka zapowiedziała już kolejne odsłony kampanii „Rób to, w co wierzysz”. Johnnie Walker to whisky nr 1 na świecie. (AU)

Hortex z sokami tłoczonymi z owoców Pod koniec września w Villi Foksal w Warszawie odbyła się kon‑ ferencja prasowa, podczas której zaprezentowane zostały Soki 100% tłoczone Hortex. Była to pierwsza tego typu impreza firmy, poświęcona kategorii soków. Hortex zadebiutował w bardzo popularnym ostatnio segmencie NFC, czyli soków nie z koncen‑ tratu, a tłoczonych prosto z owoców. Nowa linia soków Hortex to owoce w trzech odsłonach: jabłko, jabłko z czarną porzecz‑ ką oraz jabłko z mango, wszystkie powstają z polskich jabłek. Dzięki konsystencji soki tłoczone prosto z owoców zaspokajają zarówno pragnienie, jak i głód. Doskonale uzupełniają jadłospis między głównymi posiłkami. Mogą też z powodzeniem zastąpić jedną z pięciu porcji warzyw i owoców dziennie, ponieważ są źródłem łatwo przyswajalnych składników odżywczych. (AU) Od lewej: Katarzyna Sadłoń, senior brand manager, Ewa Bobrownicka, dyrektor marketing JND, Beata Łosiak, PR manager oraz Grażyna Rychter, kierownik działu R&D JND

Fot. Hortex Holding

25. rozjaśnia twarz dziecka 26. płaszczyzna pochyła 27. skutek, rezultat 28. wiadomość przekazana przez agencję informacyjną 30. dalszy plan obrazu 31. cząstka elementarna 32. nadawane przez seniora wasalowi 33. interesant w urzędzie 34. Sari lub Rusowicz

Fot. Diageo Polska

POZIOMO: 1. w sklepie po sezonie 5. …krajowy brutto 10. zestawienie opłat 11. rosyjska waluta 12. odcisk stopy na piasku 13. groźny car 15. wiekowy mebel 17. zapewnienie, zabezpieczenie 21. rani strzałami miłości 22. sonduje opinię publiczną


PO GODZI NACH

JESTEM FANKĄ

CZYTANIA ETYKIET Rozmowa z Katarzyną Bujakiewicz, aktorką teatralną i filmową

Co jest podstawą Pani codziennego jadłospisu? Staram się przede wszystkim jeść produkty jak najmniej przetwo‑ rzone. Z powodów zdrowotnych unikam wyrobów mlecznych i zastępuję je odpowiednikami roślinnymi, np. mlekiem mig‑ dałowym czy jogurtem owsia‑ nym. W mojej diecie jest dużo kasz, warzyw, ryb i orzechów. Nie jestem fanką odmawiania sobie wszystkiego. Odstępstwa od diety odrabiam, uprawiając sport. Często wybieram po prostu zdrowsze odpowiedniki, np. sama robię bakaliowe „praliny” ze zmik‑ sowanych daktyli, z dodatkiem żurawiny czy orzechów. Czy aby żyć zdrowo, trzeba unikać jedzenia z supermarketów? Co Pani sądzi na temat żywności ekologicznej? Wielkie sieci handlowe zauważy‑ ły już jakiś czas temu, że konsu‑ mentów coraz bardziej interesuje jakość jedzenia. Obecnie wiele supermarketów posiada działy ze zdrową żywnością. Jestem przede wszystkim fanką czyta‑ nia etykiet. Interesuje mnie to, co jem, i staram się wybierać produkty naturalne, niekoniecz‑ nie z ekologicznym certyfikatem. Od dwóch lat jest Pani ambasadorką brandu Bakalland. Co zadecydowało, że związała się Pani z tą marką? Bardzo ucieszyłam się, gdy Ba‑ kalland zaprosił mnie do współ‑ pracy. To marka dobrze mi znana, którą ceniłam zawsze za jakość produktów, dlatego bez waha‑ nia zdecydowałam się zostać jej twarzą. Współpraca rozpoczęła

się od podróży do pięciu malow‑ niczych plantacji. Dowiedziałam się u źródła, jak rosną najlepsze morele, śliwki, migdały, winogro‑ na, z których robi się rodzynki, a także żurawina. Zostałam praw‑ dziwym bakaliowym ekspertem, aby móc dzielić się wiedzą z kon‑ sumentami. Moją ulubioną jest amerykańska plantacja żurawiny. Odwiedziliśmy ją w październiku w okresie zbiorów, kiedy to żura‑ winowe pola zalewane są wodą

i tworzą urokliwe jeziora w ko‑ lorze rubinowym. To naprawdę piękne miejsce, gdzie z ogrom‑ nym szacunkiem podchodzi się do surowca, by wydobyć z niego to, co najlepsze. Moje obowiązki są więc niezwykle przyjemne! Co powinien wiedzieć o bakaliach sprzedawca, żeby móc zarekomendować je klientowi? Oczywiście bakalie różnią się jako‑ ścią. Suszone owoce, pochodzące

Rozmawiał Łukasz Rawa

Fot. Bakalland

Jako popularna aktorka zapewne żyje Pani w biegu. Jak udaje się pogodzić zrównoważoną dietę z szybkim tempem życia? Kluczem do sukcesu jest dobre planowanie. Staram się z wyprze‑ dzeniem myśleć o tym, co zjem. Kiedy jestem w biegu, między nagraniami, sięgam po pożyw‑ ne przekąski, by bez kulinarnych grzechów przetrwać do kolejnego posiłku. Pod ręką zawsze mam ba‑ kalie – orzechy i suszone owoce oraz pożywne batony zbożowo­ ‑bakaliowe, które są znakomitą dawką energii.

z najlepszych plantacji są dorodne, pełne soczystego miąższu, a nie su‑ che i pocięte na kawałki. Podczas podróży z marką Bakalland dowie‑ działam się, że istnieją konkretne odmiany owoców, które najlepiej na‑ dają się do suszenia, np. śliwka Ash‑ lock jest tak pyszna i słodka, bowiem dojrzewa w gorącym słońcu Chile, a rodzynki to bezpestkowa odmiana, którą zbiera się ręcznie, a następnie suszy w naturalny sposób na słoń‑ cu. Natomiast orzechy muszą być przede wszystkim chrupiące. Moje ulubione migdały marki Bakalland to odmiana Non Pareil o gładkiej skórce w kolorze pomarańczowym i niesamowicie słodkim smaku. Są pyszne i bardzo zdrowe. Warto by sprzedawca sam został koneserem bakalii, by móc przekazać swoją wie‑ dzę konsumentowi.

Pismo bezpłatne dla handlu www.wiadomoscihandlowe.pl WYDAWNICTWO GOSPODARCZE Sp. z o.o. Redakcja WIADOMOŚCI HANDLOWE ul. Rolna 195, 02-729 Warszawa tel. 22 490 90 81, fax 22 490 90 82 Wydawnictwo Gospodarcze należy do Landwirtschaftsverlag GmbH Prezes zarządu Dyrektor działu sprzedaży wydawnictwa Iwona SZWAN tel. (22) 549 94 55, kom. 519 042 661 iwona.szwan@wiadomoscihandlowe.pl Wiceprezes zarządu Redaktor naczelny Grzegorz SZAFRANIEC kom. 519 042 657, 501 026 973 grzegorz.szafraniec@wiadomoscihandlowe.pl REDAKCJA: Zastępca redaktora naczelnego Sekretarz redakcji Anna TERLECKA, kom. 519 042 658 anna.krezlewicz@wiadomoscihandlowe.pl Zastępca redaktora naczelnego Digital media director Łukasz STĘPNIAK, kom. 731 300 713 lukasz.stepniak@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Hubert WÓJCIK, kom. 519 042 659 hubert.wojcik@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Sebastian SZCZEPANIAK, kom. 519 042 660 sebastian.szczepaniak@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Łukasz RAWA, kom. 669 484 154 lukasz.rawa@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Maciej POBOCHA, kom. 519 042 671 maciej.pobocha@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Paweł JACHOWSKI, kom. 731 301 461 pawel.jachowski@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Witold NARTOWSKI, kom. 606 107 785 witold.nartowski@wiadomoscihandlowe.pl DZIAŁ SPRZEDAŻY:

Staram się przede wszystkim jeść produkty jak najmniej przetworzone Katarzyna Bujakiewicz

Doradca klienta biznesowego Brygida MIĘKUS, kom. 519 042 663 brygida@wiadomoscihandlowe.pl Doradca klienta biznesowego Daria MULART, kom. 519 042 664 daria.mulart@wiadomoscihandlowe.pl Doradca klienta biznesowego Magdalena TRZYBUCHOWSKA, kom. 519 042 662 magdalena.trzybuchowska@wiadomoscihandlowe.pl Doradca klienta biznesowego Marta PERZYNA, kom. 731 301 646 marta.perzyna@wiadomoscihandlowe.pl DZIAŁ ROZWOJU BIZNESU: Dyrektor ds. rozwoju biznesu Robert ZAKRZEWSKI, kom. 519 042 666, 502 620 502 robert.zakrzewski@wiadomoscihandlowe.pl Z-ca dyrektora ds. rozwoju biznesu Katarzyna ZAWADZKA, kom. 519 042 670 katarzyna.zawadzka@wiadomoscihandlowe.pl Kierownik ds. kluczowych klientów Julia MEDWID, kom. 733 300 987 julia.medwid@wiadomoscihandlowe.pl Specjalista ds. projektów specjalnych Anna KANIEWSKA, kom. 519 042 665 anna.kaniewska@wiadomoscihandlowe.pl Kierownik ds. dystrybucji Koordynator ds. rozliczeń finansowych Renata BILSKA, kom. 519 042 656 renata.bilska@wiadomoscihandlowe.pl Administrator IT: Kamil NOWAK, kom. 731 301 415 kamil.nowak@wiadomoscihandlowe.pl Opracowanie graficzne i DTP: studio.wh@interia.pl Korektor i Redaktor: Adam RACZYŃSKI Druk: Quad/Graphics Europe Nakład: 80 000 egz.

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca oraz zastrzega sobie prawo do ich skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, może odmówić ich przyjęcia bez podawania przyczyn. © Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie artykułów w całości lub we fragmentach bez zgody wydawcy zabronione


KONKURS

MIĘSO I WĘDLINY

na najlepsze stoisko

MIĘSNO‑WĘDLINIARSKIE Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie na najlepsze stoisko mięsno‑wędliniarskie! Czekamy na zgłoszenia wszystkich rodzajów sklepów spożywczych. Udział w konkursie wymaga wypełnienia kwestionariusza i przesłania go do redakcji „Wiadomości Handlowych”, ul. Rolna 195, 02‑729 Warszawa, do 20 stycznia 2017 roku (honorujemy również skan kwestionariusza wysłany e‑mailem na adres: info@wiadomoscihandlowe.com.pl). Formularz zgłoszeniowy zamieszczamy poniżej. Jest on dostępny również w naszym serwisie www.wiadomoscihandlowe.pl. Do kwestionariusza należy dołączyć co najmniej 10 dobrej jakości zdjęć, obrazujących stoisko mięsno‑wędliniarskie, obsługujący je personel i otoczenie. Na tej podstawie oceniana będzie ekspozycja mięsa białego, czerwonego, wędlin i ewentualnie wyrobów garmażeryjnych. Ocenie będą podlegać także dodatkowe elementy ekspozycji, takie jak np. kosze, shelf blockery, ekspozytory itp. Na podstawie cenówek znajdujących się w ladzie punktowana będzie komplementarność oferty. W wytypowanych placówkach

pojawi się nasz dziennikarz, aby dokonać osobistej oceny zgłaszanego stoiska. Jury składa się z 20 fachowców: kluczowych menadżerów najważniejszych firm mięsnych, ekspertów oraz przedstawicieli organizacji branżowych, a więc ludzi, którzy na co dzień działają na rynku mięsa. Wybiorą oni zwycięzców w trzech kategoriach. Sklepy spożywcze, w których długość chłodzonej lady mięsnej nie przekracza 10 mb. Sklepy spożywcze, w których długość chłodzonej lady mięsnej przekracza 10 mb. Specjalistyczne sklepy mięsne. Ogłoszenie wyników konkursu i wręczenie statuetek „Najlepsze stoisko mięsno‑wędliniarskie 2017” nastąpi podczas Kongresu Mięsnego 2017, konferencji skupiającej najważniejszych ludzi sektora mięsnego i handlu. Kongres odbędzie się 28 lutego 2017 roku w Warszawie.

KWESTIONARIUSZ ZGŁOSZENIOWY NAZWA I ADRES SKLEPU

INFORMACJE O STOISKU

Długość chłodzonej lady mięsnej (w metrach) Długość regałów chłodzonych stojących lub wiszących (w metrach) Liczba indeksów (SKU) na stoisku Liczba klientów stoiska w ciągu tygodnia KOD POCZTOWY

MIEJSCOWOŚĆ

Liczba zatrudnionych na stoisku (w przeliczeniu na pełne etaty)

wype łn i ode ij ślij!

KONKURS

NAZWA FIRMY

ULICA

TELEFON

WYPOSAŻENIE STOISKA

Wypełniony kwestionariusz i zdjęcia prosimy przesłać do redakcji „Wiadomości Handlowych”, ul. Rolna 195, 02­729 Warszawa, do 20 stycznia 2017 roku (honorujemy również skan kwestionariusza i zdjęć wysłany e­mailem na adres: info@wiadomoscihandlowe.com.pl). Dodatkowych informacji udziela koordynator konkursu Sebastian Szczepaniak – tel. 519 042 660, e­mail: sebastian.szczepaniak@wiadomoscihandlowe.pl.

OBSŁUGA KLIENTA Proszę wymienić ponadstandardowe działania w tej dziedzinie

(krajalnice, stekarki, kotleciarki itp.)

E-MAIL

IMIĘ I NAZWISKO KIEROWNIKA/WŁAŚCICIELA

KATEGORIE SKLEPY SPOŻYWCZE, w których długość chłodzonej lady mięsnej i ewentualnie stojących bądź wiszących regałów chłodniczych z wędlinami nie przekracza 10 mb.

ARANŻACJA STOISKA

GŁÓWNI DOSTAWCY MIĘSA I WĘDLIN

Jakimi cechami/szczegółami aranżacji wyróżnia się stoisko?

SKLEPY SPOŻYWCZE, w których długość chłodzonej lady mięsnej i ewentualnie stojących bądź wiszących regałów chłodniczych z wędlinami przekracza 10 mb. SPECJALISTYCZNE SKLEPY MIĘSNE

DANE EKONOMICZNE*

*tylko do wiadomości jury

SZKOLENIA I SYSTEM MOTYWACJI PRACOWNIKÓW

Miesięczny przychód stoiska mięsno­ ­wędliniarskiego (średnia z ostatnich 12 miesięcy) Procentowy udział obrotów stoiska mięsno­ ­wędliniarskiego w ogólnym obrocie sklepu (średnia z ostatniego kwartału)

PIECZĄTKA SKLEPU I PODPIS



N L B > ; B > MH M R C > L M> Ä­


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.