Wiadomości Handlowe, nr 162, luty 2017

Page 1

ZWIĘKSZ ZASIĘG.

239 000

Ponad odsłon portalu w miesiącu

GfK Polonia 2016

Nakład 80 000 egz.

Nr 2 (162) LUTY 2017

ZAINSPIRUJ

55%* detalistów szuka

informacji nt. nowych produktów i promocji w internecie

Pismo bezpłatne

ISSN 1643-8787

WIZERUNKOWO – NAJLEPIEJ!

65 000

Ponad wyjątkowych odbiorców z branży FMCG w miesiącu

GFK, Maj 2016 *Baza: detaliści, którzy korzystają z internetu w celach służbowych

ZAWSZE POD RĘKĄ!

36% użytkowników

mobilnych dzięki responsywnej stronie

Zapraszamy do wspó³pracy!

ZAPYTAJ O AKTUALNĄ OFERTĘ: Marcin Grądziel +48 731 300 363 marcin.gradziel@wiadomoscihandlowe.pl

WIADOMOSCIHANDLOWE.PL

PORTAL



ZWIĘKSZ ZASIĘG.

239 000

Ponad odsłon portalu w miesiącu

ZAINSPIRUJ

55%* detalistów szuka

informacji nt. nowych produktów i promocji w internecie

WIZERUNKOWO – NAJLEPIEJ!

65 000

Ponad wyjątkowych odbiorców z branży FMCG w miesiącu

GFK, Maj 2016 *Baza: detaliści, którzy korzystają z internetu w celach służbowych

ZAWSZE POD RĘKĄ!

36% użytkowników

mobilnych dzięki responsywnej stronie

Zapraszamy do wspó³pracy!

ZAPYTAJ O AKTUALNĄ OFERTĘ: Marcin Grądziel +48 731 300 363 marcin.gradziel@wiadomoscihandlowe.pl

WIADOMOSCIHANDLOWE.PL

PORTAL


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.





Zgłoś swój sklep! Konkurs Market Roku 2017

GfK Polonia 2016

Nr 2 (162) LUTY 2017

Nakład 80 000 egz.

Pismo bezpłatne

ISSN 1643-8787

Szczegóły i kwestionariusz zgłoszeniowy na portalu www.wiadomoscihandlowe.pl

PRODUCENT ŻYWNOŚCI O KULISACH NEGOCJACJI Z SIECIAMI HANDLOWYMI

PODATEK HANDLOWY PŁACĘ DO DZIŚ Zdecydował się Pan porozmawiać z nami, ale nie pod nazwiskiem. Dlaczego? Gdybym wystąpił pod nazwiskiem, to szybko straciłbym większość kontrahen‑ tów, zrujnowałbym firmę i przekreśliłbym moją dalszą karierę w branży. A tego, naturalnie, nie chcę. Relacje między producentami żywności a sieciami handlowymi niektórzy określają mianem „małżeństwa z rozsądku”. W takim związku pojawiają się spory, ale partnerzy w końcu dochodzą do konsensusu, bo wiedzą, że są od siebie uzależnieni. Zgodzi się Pan z takim stwierdzeniem? Rzeczywiście jest to małżeństwo, tyle że takie, w którym jedna ze stron wyraź‑ nie dominuje nad drugą. Sieci handlowe mają nad producentami ogromną prze‑ wagę, którą wykorzystują na każdym kroku. Producent, podpisując umowę z siecią sklepów czy z hurtownią, tak na‑ prawdę nigdy nie wie, czy na tej umowie zyska, czy straci. Jak to? Umowy są sprytnie skonstruowane. Sieci żądają stałych cen na cały rok. Tymczasem, jak dobrze wiemy, ceny surowców i komponentów potrzeb‑ nych do wytworzenia danego pro‑ duktu zmieniają się nieustannie.

Poza tym nigdy nie wiadomo, czy w trak‑ cie obowiązywania umowy producent nie załapie się na jakieś kary albo czy na koniec roku sieć nie wymusi na nim rabatu retro. Zwykle go wymusza. Kto się nie zgodzi, ten więcej już danej sieci niczego nie sprzeda. W końcówce minionego roku wymuszono na Pana firmie takie upusty? Oczywiście. Ostatnio prawdziwym hitem jest podatek handlowy. Już w 2015 roku praktycznie wszystkie sieci, z którymi handlujemy, poprosiły nas o 1‑2 proc. rabatu „na podatek handlowy”. To nie była grzeczna propozycja, lecz argument wyjściowy do podjęcia jakichkolwiek roz‑ mów o dalszej współpracy. Mówi Pan o negocjacjach umów na rok 2016? Przecież pod koniec 2015 roku nie było jeszcze nawet projektu ustawy o podatku handlowym?! No właśnie… Jedni „poprosili” o 1 proc., inni nawet o 2 proc. Trochę się potargowali‑ śmy, ale niestety wyjścia nie było. Podobny scenariusz powtórzył się w końcówce ub.r. Przecież chodzi o podatek, który jest zawieszony i pozostanie zawieszony jeszcze przynajmniej przez rok?! Usłyszeliśmy: „Ale będzie! Podpisujemy umowę na dwa lata i na pewno będzie”.

Próbował Pan odzyskać „rabaty” za miniony rok, zwracając uwagę sieciom, że ta danina przecież nie jest pobierana? Bo rozumiem, że nikt sam z siebie nie zgłosił się i nie powiedział: wzięliśmy pieniądze, podatku nie ma, więc je oddajemy. (śmiech) Skąd! Przy okazji rozmów han‑ dlowych wymuszają na nas jeszcze do‑ datkowy 1‑proc. upust za zrealizowane obroty. Nagminną praktyką są rabaty re‑ tro. Przykładowo po osiągnięciu 2 mln zł obrotu z daną siecią musimy udzielić 1‑proc. rabatu, a jeżeli obroty będą wyż‑ sze, np. przekroczą 4 mln zł, to stawka rośnie do 2 proc. Gdy pod koniec roku okazuje się, że powinniśmy jednak za‑ łapać się na niższy pułap, bo sprzedaż nie przekroczyła ustalonego poziomu, to i tak w negocjacjach sieci naciskają, żeby bonus wyniósł 2 proc. Oczywiście można się nie zgodzić, ale druga strona dosko‑ nale wie, jak zachować się w takiej sytu‑ acji. Natychmiast zwiększają się zwroty towarów. Tak czy siak producent traci. W ten sposób sieci dają do zrozumienia, że nie warto z nimi zadzierać? Tak. Przychodzą faktury korygujące, bo ponoć coś się nie sprzedało. Towar cho‑ wany jest głębiej na półkach. Zdarza się nawet, że produkty w ogóle przestaje się eksponować, żeby zmusić daną fir‑ mę do uległości.

PRAWO POZWALA NA TO, ŻEBY „KIWAĆ” PRODUCENTA. SPOSÓB UŁOŻENIA HANDLU W POLSCE DAJE OLBRZYMIĄ PRZEWAGĘ SIECIOM, KTÓRE NIE PONOSZĄ ŻADNEGO RYZYKA BIZNESOWEGO

Fot. Foto lia

O nieuczciwych praktykach handlowych oraz o tym, jak wygląda negocjowanie umów z sieciami sklepów i hurtowniami, rozmawialiśmy z prezesem firmy średniej wielkości, zlokalizowanej na północy Polski i zajmującej się produkcją żywności.

Osobiście spotkał się Pan z tego typu sytuacjami, czy może tylko Pan o nich słyszał? Spotkałem się z nimi, a także z wieloma innymi. Takie przypadki zdarzają się nie tylko przy okazji negocjacji handlowych, ale przez cały rok. Ciekawie jest chociaż‑ by z akcjami in‑outowymi. W umowach dotyczących in‑outów zapisywane są olbrzymie kary na wypadek, gdy towar się nie sprzedał. A ja już miałem przy‑ padek, że jedna z sieci niemal zupełnie nie wstawiła mojego towaru do sklepu, tylko przeleżał on w magazynie. Naliczyli mi kary, a potem odesłali jakieś 90 proc. zakontraktowanych produktów. Było to o tyle dziwne, że w tym samym czasie te same wyroby wyprzedały się w innej sieci co do sztuki. Jak wysokie bywają kary zapisane w tego typu kontraktach? W tym konkretnym przypadku było to aż 100 000 zł – niewiele mniej od wartości towaru, który trafił do sieci. Co Pan robi w takich przypadkach? Próbuje wyjaśnić sprawę? Idziecie do sądu walczyć o swoje? Różnie. Zdarzało mi się wynająć detektywa. Czasami sprawa trafiała do sądu i faktycznie w niektórych przypadkach udawało mi się odzyskać pieniądze. Ale nie zawsze. Bywa, że dowody trudno znaleźć. Wtedy trzeba

pogodzić się z tym, że umowa była nieko‑ rzystna i ponieść konsekwencje finansowe. Karę płacę, ale więcej już z daną firmą nie podejmuję żadnych rozmów. Kto stosuje takie praktyki? Najsilniejsi gracze na rynku, czy nie tylko? Wbrew pozorom, to tak naprawdę nie zależy od wielkości firmy. Spotkałem się z licznymi nieuczciwymi działaniami stoso‑ wanymi przez małe hurtownie spożywcze. Wiadomo, że znajdują się one w bardzo trudnej sytuacji, bo konkurencja ze strony dyskontów je wykańcza, ale te małe hur‑ townie uczą się często od dużych sieci opłat półkowych, wystawiania faktur mar‑ ketingowych za gazetki itd. Takie gazetki często nawet nie są drukowane, albo dru‑ kuje się je w minimalnym nakładzie, żeby tylko móc naliczyć producentowi opłatę. Ale, nie oszukujmy się, tak naprawdę żyje‑ my ze współpracy z dużymi sieciami. Bez niej żadna firma, która chciałaby działać w skali całego kraju, nie jest w stanie tego zrobić. Niestety, prawo pozwala na to, żeby „kiwać” producenta. Sposób ułożenia handlu w Polsce daje olbrzymią przewagę sieciom. Nie ponoszą one żadnego ry‑ zyka biznesowego, bo jeśli towar się nie sprzeda, to zwrócą go producentowi, albo nawet nie zwrócą, tylko wystawią fakturę korygującą, a żywność wyrzucą. Dalszy ciąg na stronie 10


8

SPIS TREŚCI

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

W NUMERZE: HANDEL I DYSTRYBUCJA

18 | Dino zapowiada ekspansję

34 | GIODO zerknie w kamery 60 | Mała czarna coraz lepszej jakości 37 | Koniec foliówek jest już bliski 60 | Makarony: pasta to za mało 62 | Syropy przez cały rok RYNEK FMCG 38 | Kolonia wciąż światową 72 | Oferta wielkanocna

10 | Walka o portfele klientów

18 | Trzytysięczna Biedronka

12 | Wojna cenowa nie może

20 | Piotr i Paweł otwarty

12 | Handel tonie w długach 14 | Żywność w 2017 roku:

stolicą słodyczy 22 | Trwa odmładzanie Małpki 23 | Specjał inwestuje 40‑51 | Poznaj w kompetencje pracowników

14 | Płace w handlu

24 | Tesco daje szansę

16 | Sklepy Netto przechodzą

25 | Marki własne mniej

coraz ostrzejsza

trwać w nieskończoność

zdrowa i godna zaufania – kobiety poszkodowane

za trzy lata

na innowacje

niekształtnym jabłkom słodkie, słone i tłuste

metamorfozę

16 | Największe sieci

odjeżdżają konkurencji

LICZBA MIESIĄCA

975

SZKOLENIA I PRAWO

31 | Handel w niedziele: rząd gra na zwłokę

32 | Prezes UOKiK

o relacjach w handlu

MLN ZŁ 32 | Leki bez recepty znikną ze sklepów? WYDAJĄ POLACY W

C I Ą G U

R O KU

NA TORBY FOLIOWE INFORMACJA HANDLOWA

KOSMETYKI I CHEMIA

52 | Wielkanoc na wysoki połysk

52 | Delko będzie budować własną sieć sklepów

56 | Velvet Care zapowiada jeszcze szybszy rozwój

NOWE PRODUKTY

74‑75 | Sprawdź czy masz już te nowości!

NOWE TECHNOLOGIE

76 | Mobilna komunikacja z klientem

77 | Modern Expo: będziemy światowym liderem wyposażenia sklepów

78 | Tesco bez kasjerów?

Usługa Scan & Shop

KATEGORIE PRODUKTÓW

PO GODZINACH

34 | Urlop na żądanie

58 | Herbaty ziołowe

80 | Na zakupach

REKLAMA

INFORMACJA HANDLOWA

REKLAMA

– co może pracodawca?

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi. REKLAMA

najlepsze nowości!

producentów słodyczy

– zdrowie w kubku

z Katarzyną Dowbor

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi. INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

REKLAMA

REKLAMA


HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

DZIECI MAJĄ

W „ŚWINKACH SKARBONKACH”

PONAD MILIARD ZŁOTYCH! Dzieci i młodzież systematycznie zyskują na znaczeniu jako klienci sklepów. Z raportu „Junior Shopper”, przygotowanego przez instytut GfK Polonia, wynika, że oszczędności posiadane przez dzieci w wieku 7‑15 lat wynoszą aż 1,05 mld zł.

ZDANIEM REDAKTORA Grzegorz Szafraniec grzegorz.szafraniec@wiadomoscihandlowe.pl

S

amodzielne zakupy w sklepach różnych formatów przynajmniej raz na jakiś czas robi aż 91 proc. z nich. Najczęściej kupują słodycze (82 proc. wskazań), napoje (80 proc.) i przekąski, a chodzą przede wszystkim do skle‑ pów tradycyjnych (70 proc. odpowiedzi), sklepi‑ ków szkolnych (61 proc.) i dyskontów (44 proc.). Małoletni mają poza tym duży wpływ na de‑ cyzje zakupowe mamy i taty. Ponad połowa rodziców przynajmniej raz na dwa tygodnie

kupuje coś, ulegając prośbom dzieci. Trzy czwarte dorosłych wkłada do koszyka w skle‑ pie te produkty, które ich pociechy lubią jeść. To dzieci decydują, jakie słodycze znajdą się w do‑ mach. Połowa matek i ojców wybiera ten sklep spożywczy, który odpowiada ich dzieciom. Aż 894 410 dorosłych Polaków codziennie kupuje coś pod wpływem próśb syna lub córki. Zakła‑ dając, że wydadzą na ten zakup symboliczne 5 zł, otrzymamy kwotę 4 472 050 zł.

HANDEL CZEKAJĄ FUNDAMENTALNE ZMIANY

CZAS WIELOKANAŁOWOŚCI

SPRZEDAŻY I PERSONALIZOWANIA OFERTY W handlu pracuje ponad 2,2 mln osób. Udział tej gałęzi gospodarki w tworzeniu PKB wynosi 15,6 proc., zaś łącznie roczne inwestycje firm tego sektora przekraczają 18 mld zł. Pięć największych sieci detalicznych – Biedronka, Tesco, Kaufland, Lidl, Carrefour – ma razem już blisko 46‑proc. udział w sprzedaży FMCG w Polsce.

H

andel wciąż jest nad Wisłą bardzo roz‑ drobniony, chociaż liczba przedsiębiorstw handlowych stale się zmniejsza, a nieza‑ leżne, tradycyjne sklepy coraz częściej przyłączają się do grup zakupowych lub działają w sieciach, również franczyzowych. Integrację stymulują dystrybutorzy, którzy zapewniają sobie w ten sposób odbiorców towarów.

istotnych zmian w zarządzaniu firmami, rozwoju nowych form dialogu z klientami i nowych kana‑ łów dystrybucji.

Działalność handlowa charakteryzuje się niskim poziomem rentowności na tle całej gospodarki. Jak podkreśla prof. Urszula Kłosiewicz‑Górecka z Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur (IBRKK), to silna konkurencja cenowo‑promocyjna nie pozwala zwiększać marży. – Poza tym krajo‑ we firmy mają ograniczone możliwości rozwoju, bo brakuje im pieniędzy. Dlatego tak rzadko przejmują inne przedsiębiorstwa – mówi ekspertka. W jej opi‑ nii jednym z poważniejszych problemów jest dla

branży nieterminowe regulowanie płatności – aż 82 proc. firm uznaje, że utrudnia im to prowadzenie działalności gospodarczej, a 48 proc. z nich ma z powodu problemów z terminowym odzyskaniem płatności od kontrahentów trudności z zachowa‑ niem płynności finansowej. Z opracowania „Handel wewnętrzy w Polsce 2011‑2016”, przygotowanego przez IBRKK oraz Polską Organizację Handlu i Dystrybucji (POHiD), wynika, że czynnikami, które najbardziej wpłynęły na rozwój handlu detalicznego, były w ostatnich latach przede wszystkim zmienna dynamika roz‑ woju gospodarczego oraz deflacja, jak również niepewność w zakresie uwarunkowań prawnych dotyczących branży. Duży wpływ na obraz rynku miały też zmiany pre‑ ferencji zakupowych konsumentów i czynników decydujących o miejscu robienia zakupów. Do tego dochodzą nowe technologie informacyj‑ ne i komunikacyjne, które przyczyniają się do

UDZIAŁ HANDLU WEWNĘTRZNEGO

NAKŁADY INWESTYCYJNE W HANDLU

ZATRUDNIENIE W HANDLU

Rentowność wciąż niska

w tworzeniu PKB (w proc.)

17,55 mld zł 16,3

15,8

17,70 mld zł

18,24 mld zł

Bezcenne informacje o klientach

Spośród najważniejszych zjawisk i procesów za‑ chodzących w polskim handlu warto wymienić multiformatowość, czyli rozwijanie przez jedną firmę różnych konceptów sklepów dostosowanych do potencjału lokalnych rynków. Prof. Kłosiewicz‑ ‑Górecka wskazuje też na rozwój e ‑handlu, wie‑ lokanałowość sprzedaży i upodabnianie się poszczególnych formatów handlu. Na handlu odciska też piętno personalizacja ofer‑ ty. Głównymi przesłankami tej personalizacji są: oczekiwania konsumentów, bezpośredni dostęp do danych na temat ich zachowań zakupowych oraz zaawansowanie technicznych możliwości groma‑ dzenia i przetwarzania informacji pozwalających budować profile klientów. Generalnie w handlu

2 158 800 osób

2 176 600 osób

2 222 100 osób

JAK CZĘSTO KUPUJESZ

pod wpływem próśb dziecka/dzieci? (odpowiedzi w proc.)

11,1 21,6 19,7 11,5 17,4 2,4 16,4

2014

Codziennie lub prawie codziennie

Raz na tydzień

2-3 razy w miesiącu

Raz na miesiąc

Parę razy w roku

Raz na rok

Nie ulegam prośbom dzieci w tym względzie * odpowiedzi osób, które zadeklarowały, że mają dziecko/dzieci Źródło: Polski program jakości obsługi

HANDEL: rentowność netto (w proc. od obrotu) Zatrudnienie 10-49 osób Powyżej 49 osób FIRMY HURTOWE 3,1 1,9 2,4 1,3 2,8 1,9 3,1 2,3 3,2 2,2 FIRMY DETALICZNE 3,1 1,9 2,4 1,3 2,8 1,9 3,1 2,3 3,2 2,2

Rok 2011 2012 2013 2014 2015 2011 2012 2013 2014 2015

Źródło: IBRKK na podstawie danych GUS specjalnie zamawianych przez IBRKK, 2015

HANDEL: dynamika rozwoju sklepów w latach 2011‑2015 (w proc.) Format sklepu Hipermarkety Supermarkety Dyskonty Convenience Powierzchnia sprzedaży do 100 mkw. 101-400 mkw. 401-2500 mkw. 2501 i więcej mkw.

+4,2 +37,9 +42,1 +70,0 +3,2 +14,0 +29,8 +13,2

Źródło: Raport „Handel wewnętrzy w Polsce 2011-2016” przygotowany przez IBRKK i POHiD, 2015

rośnie także znaczenie czynników, które nie są bezpośrednio związane z ofertą i cenami. Chodzi przede wszystkim o wysoką jakość, wizerunek firmy i dobre relacje z klientami. (ŁR)

FRANCZYZOWE SKLEPY OGÓLNOSPOŻYWCZE 33 000

36 000

15,6 14 900

2011

9

2015

Źródło: IBRKK na podstawie danych GUS oraz wyników badania IRG SGH, 2015

2011

2014

2015

Źródło: IBRKK na podstawie danych GUS oraz wyników badania IRG SGH, 2015

2011

2014

2015

Źródło: IBRKK na podstawie danych GUS oraz wyników badania IRG SGH, 2015

2009

16 400 2010

2012

2015

Źródło: Raport „Handel wewnętrzy w Polsce 2011-2016” przygotowany przez IBRKK i POHiD, 2015


10

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

HAND EL I DYSTRYBUCJA

WALKA O PORTFELE KONSUMENTÓW CORAZ OSTRZEJSZA

Wpływ programu „Rodzina 50 0+” na rynek żywności widać gołym okiem

W CZASIE KRYZYSU OSZCZĘDZAMY NA JEDZENIU, ŻEBY KUPIĆ… SMARTFON

Fot. Żabka Polska

Coraz mniejszą część domowych budżetów przeznaczamy na produkty spożywcze. Na to, że tak jest, złożyła się deflacja i systematycznie rosnąca siła nabywcza. Ale nie tylko. Tradycyjne sklepy spożywcze mają za konkurentów nie tylko inne placówki, ale również sklepy z innymi towarami i rosnącą w siłę gastronomię.

W

latach 2011‑2016 sprzedaż detaliczna wszystkich grup produktów (nie tylko żyw‑ ności) wzrosła o 11,5 proc. Jednak struktura obrotów handlowych wskazuje, że motorem tych wzrostów były towary nieżywnościowe (35,6 proc.) – w tym samym czasie sprzedaż żywności i napojów bezalkoholowych zmalała o 1,1 proc., zaś napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych – o 11,4 proc.

Rynek wciąż nienasycony

Przyczyną gorszych obrotów w handlu żywno‑ ścią i napojami alkoholowymi było spowolnienie gospodarcze w latach 2012‑2013, co jednak nie miało negatywnego wpływu na sprzedaż towarów nieżywnościowych. – Te produkty nie ucierpiały z powodu kryzysu. Wniosek: konsumenci oszczę‑ dzali na żywności, żeby kupić co innego. Wynika to z konsumpcjonizmu. Nowym smartfonem czy table‑ tem można zaimponować – mówi prof. Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospo‑ darki Żywnościowej (IERiGŻ).

Ożywienie sprzedaży żywności przeczy obiegowym opiniom o systematycznym spadku popytu na tym rynku

Od 1 marca br. dyrektorem zarządzającym sieci Tesco w Polsce będzie Martin Beháň. Zastąpi na tym stanowisku Adama Manikowskiego. Nowy szef Tesco w naszym kraju związany jest z brytyjską firmą od 2002 roku. Przez 15 lat pełnił szereg funkcji w strukturach operacyjnych Tesco – w sklepach, regionach i formatach. Ostatnio Beháň był dyrektorem operacyjnym dla formatu supermarketów na Europę Środ‑ kową i równocześnie dyrektorem zarządzającym Tesco w Czechach. – Martin to menadżer z bogatym doświadczeniem w zarządzaniu operacjami handlowymi w krajach Europy Środkowej. Niezwykła energia i zaangażowanie w stosunku do klientów zawsze wyróżniały całą jego dotychczasową karierę w Tesco – usłyszeliśmy w biurze prasowym Tesco Polska. Jak zapewniają przedstawiciele sieci, Beháň zamierza przeprowadzić się do Polski, by pracować tutaj wraz ze swoim nowym zespołem. Tesco ma na polskim rynku ponad 430 sklepów w różnych formatach, od hipermarketów po małe osiedlowe supermarkety. Firma zatrudnia prawie 30 000 osób i oferuje klientom produkty od ponad 1500 polskich dostawców. (PJ)

PODATEK HANDLOWY PŁACĘ DO DZIŚ

Wiosną ub.r. polscy producenci żywości przedstawili ministrowi rolnictwa listę kilkudziesięciu różnych opłat półkowych. Wśród nich wymieniony został np. „prezent ślubny”, czyli pieniądze, które producenci muszą

W strukturze sprzedaży wzrosła ranga towarów nieżywnościowych oraz tych sprzedawanych w gastronomii. W 2015 roku, w porównaniu z 2013, sprzedaż w barach i restauracjach szwiększyła się aż o 17,6 proc. Eksperci tłumaczą to m.in. ewolucją pre‑ ferencji zakupowych Polaków – to proces, na który wpływa kilka czynników: wzrost zamożności, dąże‑ nie do unowocześnienia konsumpcji oraz zbliżanie polskiego modelu spożycia do tego z rozwiniętych gospodarczo krajów UE. – Zmienia się model kon‑ sumpcji. Widać przesunięcie z klasycznych sklepów do gastronomii, która staje się konkurencją dla detalistów. Modyfikacja profilu działalności to dla handlu deta‑ licznego wyjście z trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się zwłaszcza małe sklepy – tłumaczy Krystyna Świetlik. Przeciętna roczna sprzedaż żywności, napojów i ty‑ toniu w sklepach zatrudniających powyżej 9 osób była w 2015 roku o 5,1 proc. większa w porównaniu z 2011 rokiem, podczas gdy sprzedaż we wszystkich podmiotach spadła o 1,9 proc. To wskazuje na duży ubytek małych sklepów i wzrost znaczenia handlu wielkopowierzchniowego. (HUW)

w sprzedaży detalicznej ogółem – wartościowo (w proc.)

NOWY DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY W TESCO POLSKA

Czyli zły jest system, a nie ludzie? Powinniśmy dążyć do tego, żeby system pozwalał małym producentom być rzeczywistymi uczestnika‑ mi rynku handlowego w Polsce, bo my w tej chwili jesteśmy takimi niechcianymi dziećmi. Wiele zmienić nie trzeba – wystarczy, żeby sklepy, a nie producenci, zaczęli ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność za sprzedaż. Niektóre sieci sklepów i hurtowni w ostat‑ nich latach wycofały się z opłat półkowych, ale nie wszystkie. Reszta tego nie robi, bo po prostu nie musi. Państwo powinno się tym zająć.

Nowy konkurent – gastronomia

UDZIAŁ ŻYWNOŚCI, NAPOJÓW I WYROBÓW TYTONIOWYCH 30

Dalszy ciąg ze strony 7

Z kolei w latach 2014‑2015 ożywienie gospo‑ darcze, wyższe dochody ludności i deflacja przy‑ czyniły się do wzrostu sprzedaży żywności. Był on jednak stosunkowo niewielki – w 2014 roku wyniósł 0,5 proc., a w 2015 roku 1,3 proc. – i nie zneutralizował wcześniejszych spadków.

27,9

25

25,7

25,3

25,4

25,8

26,2

2011

2012

2013

2014

2015

27,0

20 15 10 5 2010

2016 Źródło: dane GUS

wyłożyć, gdy dana sieć przejmuje jakiegoś swojego konkurenta. Z jakimi nietypowymi opłatami spotkał się Pan osobiście? Sieć, która remontuje jedną halę, zażądała rabatu na asortyment trafiający do wszystkich hal w Pol‑ sce. Taka opłata została zapisana w umowie. To jest nagminne zjawisko, że producenci finansu‑ ją inwestycje sieci. Płacimy też za „wewnętrzne badania rynku” robione rzekomo na klientach. Oczywiście dostaję potem wyniki tych „badań”, tyle że ich wartość jest żadna.

ucywilizuje wreszcie rynek, wprowadzi zdrowe zasady w handlu i wreszcie producent będzie ponosił odpowiedzialność za produkt, a sklep za sprzedaż. Bo dziś tak nie jest. Sieci protestują przeciwko tej ustawie, więc musi ona godzić w ich interes. Powiem panu, czego tak naprawdę obawiają się najbardziej w związku z no‑ wym prawem. Nie tyle chodzi o opłaty półkowe, co o terminy płatności. Teraz termin płatności wynosi zazwyczaj 90 dni i często jest jeszcze wydłużany – ja np. nie otrzymałem jeszcze zapłaty za towar, który wysłałem do sieci na jesieni. Tak jest ułożony rynek, że producent kredytuje wielki handel.

Czy ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej, która wejdzie w życie w lipcu br., sprawi, że tego typu opłaty znikną z umów? Trudno powiedzieć. Wydaje mi się, że kierunek zmian jest dobry, ale czy ta ustawa sprawdzi się w praktyce – tego nikt nie wie. Mam nadzieję, że

Czy to się zmieni, gdy UOKiK zacznie analizować umowy i zapisane w nich terminy płatności? Mam nadzieję, choć nie jestem pewien. UOKiK nie rozumie bowiem jednego: każde poinformowanie o nieprawidłowościach oznacza dla firmy automa‑ tyczny koniec współpracy z daną siecią sklepów czy hurtownią. Konkurencja na rynku jest dziś ogromna,

w kolejce stoi wielu chętnych, żeby wejść na miej‑ sce innych. Zgłaszania spraw do UOKiK producenci żywności mogą się po prostu bać. Sieci handlowe podkreślają, że zdarzają się sytuacje, w których to one są ofiarami nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez producentów, jak np. wstrzymywanie dostaw, albo wymuszanie działalności promocyjnej. Zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, że każdy w branży „swoje za uszami ma”, również producenci? Kompletna bzdura! Sieci są ubezpieczone praktycz‑ nie na każdy wypadek. Za każde ewentualne „prze‑ winienie” producenta zapisana jest w asymetrycznej umowie kara. Nie dowieziesz towaru na czas – kara. Dowieziesz na czas, ale się nie sprzeda – kara. Do‑ wieziesz na czas i się sprzeda – wymyślą coś innego, dodatkową opłatę albo rabat retro… Rozmawiał Paweł Jachowski



12

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

ŻADNA WOJNA CENOWA

NIE MOŻE TRWAĆ W NIESKOŃCZONOŚĆ Jaki jest polski konsument? Dojrzały, świadomy swych potrzeb i coraz bardziej wymagający pod każdym względem. Aż 57 proc. klientów zna wszystkie albo zdecydowaną więk‑ szość cen w sklepie. To grupa aktywnie poszukująca dobrych ofert. 32 proc. Polaków robiących zakupy jest gotowych zmienić sklep dla dobrej, wpisującej się w ich oczekiwania, promocji, a 31 proc. szuka promocji na miejscu, w momencie, w którym są już w placówce. Gdy myślę o polskim rynku, gdy pa‑ trzę na nasze dane i badania, nasuwa mi się jeden zasadniczy wniosek. Polski konsument nie został jeszcze w 100 proc. uzależniony od promocji. To bardzo dobrze. Może w 100 proc. nie, ale jednak wojna cenowo‑ ‑promocyjna trwająca na polskim rynku systematycznie deprawuje konsumentów. Wojna cenowa to bardzo mocne określenie. Cho‑ dzi raczej o biznesową walkę o klienta na zdrowym, konkurencyjnym rynku. Jeśli nawet zostaniemy przy określeniu, którego pan użył, to trzeba pamiętać, że żadna wojna cenowa nie trwa w nieskończoność. Owszem, do pewnego momentu może być ona

Fot. Archiwum

Rozmowa z Szymonem Mordasiewiczem, dyrektorem zarządzającym firmy Nielsen w Polsce

Niezwykle ważnym elementem sprzedaży detalicznej stała się szeroko rozumiana innowacyjność Szymon Mordasiewicz

korzystna dla klienta, dla którego kluczowa jest cena. Z kolei producenci mogą – też do pewnego mo‑ mentu – tak grać kosztami i modyfikować strategię, żeby utrzymać niskie ceny. Natomiast z pewnością istnieje granica, po przekroczeniu której ucierpieć mogłaby z jednej strony jakość produktów, z drugiej

satysfakcja klienta. Recepta? Firmy muszą już dziś myśleć o innych narzędziach, sposobach na two‑ rzenie dobrej relacji z klientami, w której obie strony będą wygrywać. Jest ku temu potencjał, bo w Polsce jedna trzecia wartości sprzedaży FMCG jest wypra‑ cowywana w promocjach.

Jak wypadamy na tle innych krajów? Wciąż nieźle. Dla porównania, w Czechach ten współczynnik wynosi 53 proc., a na Słowacji aż 56 proc. i ciągle rośnie. Na szczęście u nas widać zmianę w podejściu do promocji. Przechodzimy od swoistego zachłyśnięcia się nimi do bardzo precyzyjnego planowania tych działań w cyklu rocznym. Promocje są szyte na miarę – projekto‑ wane na konkretną okazję czy dostosowywane do określonej marki, uruchamiane pod bardzo konkretne potrzeby konsumentów. Jeśli nie cena, to co? Czym można odróżnić się na rynku? Mniejsze sieci, polskie, lokalne firmy, mają szerokie pole do popisu w kontekście działań budujących ich pozycję. Najważniejsza jest praca nad samym skle‑ pem, nad tym, co widzi w nim klient, jak się w nim czuje i jakie wartości dostrzega? Szukajmy wartości ważnych dla naszych klientów. To może być szersza oferta tzw. zdrowych produktów, informacja o fair trade, niestandardowe wykorzystywanie mediów społecznościowych, granie na nucie patriotyzmu gospodarczego itd. W jakiej kondycji są polscy konsumenci? Po raz pierwszy od pięciu lat wskaźnik satysfakcji polskiego konsumenta jest wyższy niż średnia europejska. I to aż o dziesięć punktów! Kiedy naszym rodakom zaczęły poprawiać się nastroje? W II kwartale 2016 roku Polacy zaczęli mówić, że czu‑ ją się dobrze w swojej pracy, nie obawiają się jej

PRZYBYWA PRZETERMINOWANYCH FAKTUR

Blisko miliard złotych – takie są zaległości detalistów wobec kontrahentów i banków. Kondycja finansowa przedsiębiorstw z tego sektora jest coraz gorsza.

B

ranża zatrudniająca około 2 mln pracow‑ ników, w której działa blisko 537 000 firm, ma zaległości wobec kontrahentów i ban‑ ków przekraczające 990 mln zł. Zaległe płatno‑ ści na kwotę minimum 500 zł, przeterminowane o co najmniej 60 dni ma w Rejestrze Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej 20 189 firm handlo‑ wych. Poważne problemy z terminowym regu‑ lowaniem zobowiązań ma tym samym 3,8 proc.

przedsiębiorstw z tego sektora, czyli co 26. firma z branży – wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK.

Przedsiębiorstwa sobie nie radzą

– Kwota zaległości handlu nie zaskakuje, biorąc pod uwagę, że branża działa w warunkach dużej konku‑ rencji. Szczególnie trudno jest małym sklepom, gdzie rentowność nie przekracza 0,5‑1 proc. – zwraca uwagę Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.

ZADŁUŻENIE FIRM Z PODZIAŁEM NA WOJEWÓDZTWA Województwo Mazowieckie Dolnośląskie Pomorskie Śląskie Wielkopolskie Małopolskie Kujawsko-pomorskie Łódzkie Zachodniopomorskie Podkarpackie Lubelskie Lubuskie Warmińsko-mazurskie Świętokrzyskie Opolskie Podlaskie Cała Polska

Liczba działających firm 84 286 39 529 28 208 61 263 50 478 47 235 27 183 40 928 24 205 22 311 26 766 15 451 15 686 17 097 11 188 13 409 525 223

Liczba dłużników 3 521 1 701 1 267 2 636 1 748 1 613 1 041 1 491 1 094 675 829 569 674 479 460 391 20 189

Odsetek firm z zaległościami (w proc.) 4,2 4,3 4,5 4,3 3,5 3,4 3,8 3,6 4,5 3,0 3,1 3,7 4,3 2,8 4,1 2,9 3,8

Ogólna wartość zaległości (w zł) 188 833 243 108 583 525 106 344 497 105 622 522 77 868 261 72 423 755 68 108 973 57 066 557 41 222 941 28 170 817 26 331 774 24 751 505 24 141 781 20 782 562 20 346 761 19 719 647 990 319 122

Średnia wartość zaległości (w zł) 53 631 63 835 83 934 40 069 44 547 44 900 65 426 38 274 37 681 41 735 31 763 43 500 35 819 43 387 44 232 50 434 49 052 Źródło: BIG InfoMonitor

Fot. Fotolia

HANDEL TONIE W DŁUGACH – Choć trzeba przyznać, że w ostatnich dwóch latach handlowi sprzyjało sto‑ sunkowo wysokie tempo wzrostu gospo‑ darczego, wzrost płac realnych, spadek bezrobocia oraz niskie ceny surowców energetycznych – dodaje.

NAJBARDZIEJ ZADŁUŻONE SĄ SKLEPY MONOPOLOWE Korzystny splot okoliczności wpłynął na poprawę sytuacji w branży, o czym świadczą choćby wzrost udziału firm rentownych do prawie 69 proc. czy też niższy niż dla całej populacji firm odsetek upadłości. Nie przełożyło się to jednak korzystnie na poziom płynności finansowej. Jak wynika z badań Narodo‑ wego Banku Polskiego, jej wskaźniki, podobnie jak w większości branż, wykazują tendencję spadkową.

Negatywny trend potwierdzają dane wywiadow‑ ni gospodarczej Bisnode Polska. W jej analizach z 2010 roku 59 proc. firm zajmujących się handlem detalicznym znajdowało się w bardzo dobrej kon‑ dycji. Dziś – jedynie 21 proc.

Bankrut? Nie, szkodnik

Oczywiście sytuacja różni się w zależności od spe‑ cjalizacji przedsiębiorstwa. Jak wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK najgorzej z solidnością płatniczą jest w handlu alkoholem, gdzie co dziesiąta firma ma na koncie nieuregulowane rachunki, faktury i raty kredytów. Niespłacone długi przekraczają tu 37 mln zł. KONDYCJA FINANSOWA FIRM Kiepsko wypadają również stacje z sektora handlu detalicznego – deklaracje w proc. paliw. Zaległości w BIG, InfoMo‑ Bardzo dobra Bardzo słaba nitor i BIK ma bowiem co czter‑ Bardzo słaba 4,4 5,0 nasta stacja, ich łączny dług sięga 12,2 Dobra Bardzo dobra 100 mln zł. Nie najlepiej dzieje się 16,4 27,6 w hurtowym handlu owocami i warzywami, gdzie zaległości ma Słaba co piętnasty przedsiębiorca (łącz‑ 29,0 nie 99 mln zł). – Nie zawsze jednak ROK ROK niepłacący to ten, który ma finanso‑ we kłopoty. Nierzetelne firmy mogą Słaba Dobra 74,2 mieć się nieźle, ale swoją niesolidno‑ 31,2 Źródło: Bisnode ścią przysparzać problemów innym,

2010

2016


HAND EL I DYSTRYBUCJA

utraty i chcą wydawać pieniądze. Nie zadaliśmy tego pytania wprost, ale z pewnością za taki stan rzeczy odpowiada m.in. program „Rodzina 500+”. Poza tym wzrost płac na poziomie 4,7 proc. [dane z sierpnia 2016 r. – red.], w połączeniu z deflacją, zwiększył siłę nabywczą pieniądza. W takim przypadku konsumen‑ ci rzeczywiście mają się z czego cieszyć. Czy przekłada się to na większe wydatki w sklepach? W pierwszych trzech kwartałach ub.r. sprzedaż de‑ taliczna wyraźnie rosła. Danych za IV kwartał jesz‑ cze nie widziałem, ale nic nie wskazuje na to, żeby ten trend się odwrócił. Wzrosty dotyczą sklepów wszystkich formatów. Takiej sytuacji nie mieliśmy od dawna. 2016 rok był zdecydowanie dobrym okre‑ sem dla sektora FMCG. W latach 2013‑2015 polski rynek FMCG rósł odpowiednio o 0,7, 1,2 i 2,4 proc. Po podsumowaniu minionego roku spodziewamy się zobaczyć wartość wyższą niż 2,5 proc., a biorąc pod uwagę wzrost siły nabywczej polskiego konsumenta, 2017 rok powinien wyglądać jeszcze lepiej. Handel zmienia się na naszych oczach. Co jest, w Pana opinii, motorem tych zmian? Hipermarkety walczą o dalsze wzrosty, które jest im coraz trudniej osiągnąć. Dyskonty rozwijają się w dalszym ciągu, ale to sklepy małego formatu ewoluują najbardziej – reorganizują się, dołączają do grup zakupowych albo przyjmują któryś z szyl‑ dów franczyzowych. Takie procesy będziemy ob‑ serwować jeszcze przez lata. Część tradycyjnych sklepów stanie się sklepami convenience, zaś inne tworząc zatory płatnicze – zwraca uwagę Mariusz Hildebrand. Analiza wywiadowni Bisnode pokazuje bowiem, że stosunkowo często niepłacące firmy, które prowadzą sklepy monopolowe i stacje benzynowe, znajdują się w dużo lepszej kondycji finansowej niż inne przedsiębiorstwa handlowe. Wśród handlują‑ cych alkoholem i paliwem aż 40 i 50 proc. firm może pochwalić się bardzo dobrą i dobrą kondycją finanso‑ wą. Na tle średniej dla handlu wynoszącej 21 proc. to naprawdę świetny wynik. Wpływ dyskontów i sieci handlowych mocno daje się we znaki małym, niezależnym sklepom rybnym, placówkom handlującym odzieżą, zabawkami oraz warzywniakom. W tych sektorach odsetek placówek w słabej sytuacji finansowej wynosi od 80 proc. do 89 proc. Słabo radzą sobie też sklepy komputerowe, z obuwiem, mięsno‑wędliniarskie, także te z pieczy‑ wem, tytoniem, drogerie. Tu odsetek placówek, które są w trudnej sytuacji finansowej, wynosi od 70 proc. do 79 proc. – informuje Bisnode.

Program „Rodzina 500+” daje i odbiera

Choć branży pomaga to, że konsumenci więcej wy‑ dają w sklepach, m.in. dzięki programowi „Rodzina 500+”, jednak wpływ ten niwelowany jest podwyżka‑ mi płacy minimalnej oraz godzinowych stawek wy‑ nagrodzenia. Główne czynniki ryzyka dla handlu to wciąż aktualna perspektywa wprowadzenia podatku od sprzedaży, plany ograniczenia handlu w niedziele, a także silna presja na wzrost płac ze strony pracow‑ ników, wynikająca z programu „Rodzina 500+” oraz wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Z danych BIG InfoMonitor oraz BIK wynika, że woje‑ wództwem, które dominuje pod względem kwoty zaległości firm handlowych, jest mazowieckie. Naj‑ wyższa jest też tu liczba niesolidnych płatników. Na kolejnych pozycjach pod względem wartości długów mieszczą się Dolny Śląsk oraz woj. pomor‑ skie, śląskie i wielkopolskie. Sporą liczbę dłużników widać również w woj. łódzkim, jednak, w relacji do działających firm handlowych w poszczegól‑ nych województwach, najwięcej dłużników jest w woj. pomorskim i zachodniopomorskim. (AU)

miejscem robienia kompleksowych zakupów po‑ mimo małej powierzchni. A co z hipermarketami? To dla nich przełomowy okres. Dlaczego? Dlatego że to, co kiedyś przesądzało o atrakcyj‑ ności tego formatu, czyli ogromna powierzchnia i oszołamiająca liczba produktów, nie jest już atu‑ tem automatycznie napędzającym sprzedaż. Dziś w centrum uwagi stoi konsument, który chce kupo‑ wać szybko, chce żyć wygodnie. Osoby zarządzające REKLAMA

hipermarketami doskonale zdają sobie z tego sprawę i testują nowe pomysły na ściągnięcie klienta. Nie‑ zwykle ważnym elementem sprzedaży detalicznej stała się innowacyjność. Dyskonty też szybko się zmieniają. Pojęcie „dyskont” może tu być mylące… W ciągu ostatnich lat dyskonty bardzo mądrze się zmieniały. Zaczynały od niskiej ceny, bo tego ocze‑ kiwał konsument, dziś zaspokajają szereg potrzeb, starając się być atrakcyjnym sklepem osiedlowym. Można by powiedzieć, że pojęcie „dyskont” to już

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

13

jedynie żargon używany w branży po to, żeby było łatwiej zorientować się, o jakich szyldach mówimy. Przychodząc do tego sklepu, konsument wie, że do‑ stanie ciepłe pieczywo, świeże owoce i warzywa, mięso, coraz częściej napotka strefy produktów na‑ turalnych czy eko. Nie będzie też ograniczony do stałego asortymentu, bo za każdym razem będzie mógł zastać nowe, oferowane w ramach akcji tema‑ tycznych wyroby. Wymiernie podnosi to atrakcyjność dyskontów. Rozmawiał Łukasz Stępniak


14

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

TRENDY KONSUMENCKIE

Na opakowaniach produktów coraz częściej zamieszczane będą informacje dotyczące tego, jak długo trwa przygotowanie potrawy, a nawet przewidywanego czasu konsumpcji

ŻYWNOŚĆ W 2017 ROKU:

ZDROWA

I GODNA ZAUFANIA

S

ześć globalnych trendów w kategorii żywności i napojów ogłosiła agencja badawcza Mintel. Zdaniem jej analityków bieżący rok przejdzie do historii żywienia człowieka jako rok ekstremal‑ ny, ponieważ z jednej strony upłynie pod znakiem powrotu do pradawnych składników, przepisów, sposobów wytwarzania, a z drugiej rozwój branży będzie kształtowany przez dostęp do najnowszych technologii, dzięki którym owa tradycyjna żywność będzie smaczniejsza i bardziej wartościowa.

Wiara w tradycję i potęga roślin

Konsumenci wierzą dziś w żywność tradycyjną, taką, którą znają. Nie oczekują rewolucji na tale‑ rzu, wolą sprawdzone rozwiązania. Innowacje? Tak, ale te, które są nową formą czegoś znanego, np. kawa parzona na zimno.

przetworzonej. Zdaniem analityków Mintela, w od‑ powiedzi na ten trend handel powinien poszerzyć ofertę o produkty pakowane do domowego przy‑ gotowania, w skład których wchodzą takie skład‑ niki, jak owoce, warzywa, orzechy, ziarna, nasiona, rośliny. Nowoczesne technologie przyjdą z pomocą producentom wegetariańskich i wegańskich serów, mleka, jogurtów czy majonezu.

Odpowiedzialna konsumpcja

Kolejnym trendem, który handel powinien wziąć pod uwagę, jest wzrost świadomości konsumen‑ tów w zakresie przeciwdziałania marnotrawieniu żywności. W 2017 roku – piszą analitycy Mintela – produkty mniej atrakcyjne wizualnie, np. mniej dorodne warzywa i owoce – będą coraz częściej postrzegane jako równie dobre, co ich nieskazitelne

ZMIANY ZACHOWAŃ KONSUMENCKICH I DEMOGRAFIA NALEŻĄ DO NAJWIĘKSZYCH WYZWAŃ STOJĄCYCH PRZED HANDLEM, NIE TYLKO W POLSCE Fenomenem ostatnich miesięcy są produkty oparte na składnikach pochodzenia roślinnego. Zapotrze‑ bowanie na nie rośnie, bo przybywa osób, które chcą się odżywiać w sposób możliwie naturalny i prosty. Dotyczy to już nie tylko wegetarian i wegan – ludzie, którzy nie stosują diet wykluczających najwyraźniej szukają sposobów, by odpocząć od żywności wysoko

odpowiedniki (więcej o takiej inicjatywie, prowa‑ dzonej przez Tesco, piszemy na stronie 24). W spo‑ łeczeństwach będzie też narastać potrzeba takiego przygotowywania potraw, by ograniczyć straty. Ludzie będą np. robić domowe batony na bazie „brzydkich” owoców czy kręcić majonez, wykorzy‑ stując zalewę z konserwowej cieciorki.

PŁACE W HANDLU

KOBIETY ZARABIAJĄ

DUŻO MNIEJ NIŻ MĘŻCZYŹNI Dysproporcje w zarobkach kobiet i mężczyzn są duże. Powód? Z jednej strony wybory dotyczące wykształcenia i ścieżki kariery zawodowej, a z drugiej stereotypy oraz przerwy w pracy spowodowane urlopami macierzyńskimi i życiem rodzinnym.

C

hociaż w wielu krajach prawo zabrania dyskry‑ minacji płacowej ze względu na płeć, to na ryn‑ ku pracy wciąż występują różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn. – W Polsce w ub.r. panowie zarabiali średnio o 1000 zł więcej niż panie. Największa rozpiętość przeciętnych wynagrodzeń występowała wśród 25 proc. najlepiej opłacanych kobiet i mężczyzn. W przypadku sze‑ regowych pracowników mężczyźni zarabiali przeciętnie

o 300 zł więcej niż kobiety wykonujące te same obowiązki – mówi dr Małgorzata Kluska‑Nowicka, wicekanclerz Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu, w rozmowie z agencją Newseria.

Różnice sięgają 19 proc.

Potwierdzają to dane firmy doradczej Sedlak & Sed‑ lak, która przeprowadza cyklicznie „Ogólnopolskie

Fot. Fotolia

Moda na tradycyjne produkty w nowoczesnej formie, poszukiwanie żywności o działaniu odstresowującym, coraz bardziej rozważna konsumpcja – takie trendy będą kształtować rynek spożywczy w 2017 roku. Wolno, ale szybko

Choć opisane wyżej tendencje wpisują się bardziej w rytm życia „slow” (czyli niespiesznego), to dla konsumenta A.D. 2017 na wagę złota jest czas. Dla‑ tego na opakowaniach produktów coraz częściej zamieszczane będą informacje dotyczące tego, jak długo trwa przygotowanie potrawy, a nawet prze‑ widywanego czasu konsumpcji. Niezmiernie ciekawym trendem, który handel po‑ winien sobie szczególnie wziąć sobie do serca, jest poszukiwanie przez konsumentów „wieczornych po‑ cieszycieli”. To produkty, które poprawią nastrój przed snem: w przypadku herbat – napoje gorące na bazie rumianku, lawendy i innych ziół, a także drobne prze‑ kąski z czekolady, które będą nagrodą po stresującym dniu. Producenci żywności powinni mieć na uwadze, że istnieje rynkowa nisza, jaką są produkty pozwalające się odprężyć, wyciszyć, uspokoić, a przede wszystkim spokojnie zasnąć. Popyt na nie będzie rósł. Ostatni trend wskazywany przez firmę Mintel, można zamknąć w haśle „Zdrowa żywność to nie luksus”. Narasta nacisk ze strony mniej zamożnych konsumentów na producentów, by ci oferowali im

zdrowsze wyroby, ale w bardziej przystępnej cenie. W Polsce zabrali się już za to czołowi dyskonterzy.

Bój o pieniądze seniorów

Demografia. To ona będzie mieć w najbliższych la‑ tach bardzo ważne znaczenie dla handlu i zachowań konsumenckich. Chodzi m.in. o ewoluujące potrzeby starzejących się społeczeństw. Problem ten dotyczy większości państw UE. Demografowie wskazują, że nasz kraj się wyludnia: jeśli nic się nie zmieni, już za 35 lat liczba mieszkańców Polski zmniejszy się o 4,5 mln, a po‑ łowa z nas będzie mieć ponad 50 lat. Ubędzie dzieci, nastolatków i osób w wieku produkcyjnym. Prognozy nie pozostawiają złudzeń: konsumpcja w naszym kraju nie będzie rosła dzięki wzrastającej liczbie konsumentów. Trzeba zawczasu zadbać o lo‑ jalność grup dysponujących największą siłą nabyw‑ czą. Według analityków McKinsey Global Institute, zarówno w Polsce, jak i na świecie, chodzi o osoby, które skończyły 45 lat i pracują, oraz o emerytów. Przeznaczone dla nich produkty i usługi w coraz większym stopniu będą decydować o sukcesie sprzedażowym. (oprac. ATE)

POKOLENIE 70+: podczas zakupów spożywczych najbardziej brakuje mi – odpowiedzi w proc.* W SKLEPIE Pomocy przy zapakowaniu zakupów

36

Stanowiska kasowego bez barier

33

Ławki, na których można odpocząć Promocji zaspokajających potrzeby małych gospodarstw domowych

29

NA PÓŁCE Czytelnych opisów produktów Produktów w małych gramaturach/pojemnościach opakowań Produktów łatwych do otwarcia

25

Pełnych informacji dotyczących składu produktów

* 30 000 respondentów z 60 krajów; wskazania nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi

badania wynagrodzeń”. Wynika z nich, że rok temu ko‑ biety zarabiały przeciętnie 3400 zł brutto miesięcznie, a więc średnio o 800 zł mniej niż mężczyźni (4200 zł brutto). Dysproporcje płacowe są widoczne na wszyst‑ kich szczeblach kariery, niezależnie od stażu pracy. Przykładowo, dyrektor z co najmniej dziesięcioletnim stażem może liczyć na pensję sięgającą 14 000 zł brut‑ to. W przypadku kobiety na analogicznym stanowisku i z tym samym doświadczeniem zawodowym średnie wynagrodzenie spada do 10 000 zł brutto. Według raportu firmy Sedlak & Sedlak różnice w płacach w za‑ leżności od płci występują we wszystkich miastach (największe są w Gdańsku i Katowicach), zarówno w firmach polskich, jak i zagranicznych. Dotyczą one przedsiębiorstw każdej wielkości. Na dysproporcję mogą wpływać przerwy w karierze zawodowej, które częściej dotyczą kobiet, ze względu na okres ciąży i wychowywania dziecka, szczególnie w pierwszych latach jego życia. Ciągłość zatrudnienia przekłada się z kolei na ścieżkę kariery, a w efekcie na wysokość wynagrodzenia. Nawet po powrocie do pracy kobiety dokonują innych wyborów zawodo‑ wych niż mężczyźni. Przykładowo, częściej decydują

25 15 14 47 Źródło: Nielsen

się na elastyczne formy zatrudnienia, które łatwiej pogodzić z wymagającym życiem rodzinnym, albo na pracę w niepełnym wymiarze czasu. Inną kwestią, którą trudno logicznie wytłumaczyć, są stereotypy, które nadal funkcjonują na rynku pracy.

W UE też nie ma równości

Od kilku lat dysproporcje w zarobkach kobiet i męż‑ czyzn utrzymują się na podobnym poziomie. Na tle pozostałych państw Unii Europejskiej Polska wy‑ pada pod tym względem lepiej. Według Eurostatu w UE przeciętna kobieta za godzinę pracy dostaje o 16,1 proc. mniej niż typowy mężczyzna (dane za 2014 rok). W Polsce stawka godzinowa różni się o 7,7 proc. na korzyść panów. Dysproporcje w zarobkach obu płci najmniejsze są w Słowenii i na Malcie. Polska znalazła się na czwartej pozycji, natomiast w ogonie państw europejskich uplasowały się Estonia, Czechy i Niemcy, gdzie róż‑ nice w płacach są największe. U naszych zachodnich sąsiadów przekraczają one 20 proc., ale niemiecki rząd przyjął w połowie stycznia projekt ustawy, która ma zmienić ten stan rzeczy. (oprac. MP)


REKLAMA

HAND EL I DYSTRYBUCJA

ZACZYNAŁEM OD KARTKI Z ZESZYTU Spędził Pan w Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji blisko 17 lat. To bardzo dużo. Pamięta Pan, jakie były początki tej organizacji? Zaczynałem od kartki z zeszytu, na której pan Baum z Grupy Metro napisał mi, czego grono założyciel‑ skie organizacji oczekiwałoby ode mnie. To był sam początek, chodziło o zorganizowanie biura, spro‑ filowanie czynności, które POHiD miałby wykony‑ wać, i podjęcie czynności rejestracyjnych. Wtedy się okazało, że podstawowe sprawy to media, kontakty z administracją i przede wszystkim włączenie firm za‑ granicznych do polskiego środowiska handlowego. Co uznaje Pan za największy sukces, a co za największą porażkę w ciągu tych kilkunastu lat? Nie sposób dziś mówić o handlu bez POHiD i bez two‑ rzących ją firm. Nieskromnie dodam, że jest w tym dużo mojej zasługi. Głównie dzięki współpracy z mediami. A największa porażka? Jest nią chyba to, że jednak nie udało się zniwelować pewnych negatywnych, stereoty‑ powych opinii na temat handlu nowoczesnego. Jak wyglądają Pana plany na najbliższe lata? Ja już nie umiem funkcjonować bez tej branży, choć nigdy w życiu nie myślałem, że będę człowiekiem związanym z handlem. Zamierzam przede wszystkim funkcjonować jako publicysta, konsultant i doradca. Planuję też działać na niwie stowarzyszeniowej. Mam pewien pomysł na stowarzyszenie, które zajmie się swego rodzaju „prewencją antykonfliktową”. Najważniejsze wyzwania stojące przed sektorem handlu to… Przede wszystkim bardziej skuteczne reprezento‑ wanie interesów branży wobec władzy publicznej. Inną sprawą jest niedopuszczenie do dyskryminu‑ jącego podziału firm handlowych wedle kryterium pochodzenia kapitału, paszportu właściciela, gdyż mogłoby to zaszkodzić Polsce. W jaki sposób? Polska jest potężnym producentem różnych wyrobów, głównie spożywczych. Możemy w pewnym momen‑ cie zderzyć się z widmem ogromnej nadprodukcji, bez możliwości sprzedaży i dystrybucji, bowiem handel – jeśli zostanie rozbity politycznie – nie będzie w sta‑ nie udźwignąć tej masy produktów. Mielibyśmy wtedy duży problem, bo eksport wszystkiego nie wchłonie. Czy handel jest w stanie wspólnie walczyć o swoje interesy? Wierzę, że tak. Trzeba tylko chcieć myśleć ekono‑ micznie, a nie bawić się w patriotyczne zaklęcia, bo one do niczego nie prowadzą. Potrzebny jest kapitał i nowoczesne konkurowanie: niedyskryminujące, uczciwe, niesięgające po praktyki nie do końca etyczne. Sektor handlu, gdy wystąpi wspólnie, bę‑ dzie zupełnie inaczej postrzegany przez polityków, przez sektor produkcji czy finansów. Może udałoby się stworzyć federację, w skład której weszłyby wiodące stowarzyszenia i organizacje?

Handel odpowiada za około16 proc. PKB i nie może być traktowany jak niechciane dziecko transformacji gospodarczej

Fot. Archiwum

Rozmowa z Andrzejem Falińskim, dyrektorem generalnym POHiD w latach 2000‑2017

Andrzej Faliński Na początek wystarczy platforma konsultacyjna, zinstytucjonalizowana, z biurem. W przypadku federacji potrzebne byłyby władze, statuty i wiele innych rzeczy. Platforma tego nie potrzebuje. Taka platforma konsultacyjna sprowadzałaby się do roli systemowego „sędziego pokoju”. Taki twór mógłby działać przy jednej z największych organizacji hory‑ zontalnych, np. przy Pracodawcach RP, Konfederacji Lewiatan, Krajowej Izbie Gospodarczej albo BCC. Można też stworzyć coś niezależnego. To jest do zrobienia, potrzeba tylko dobrej woli. Handel musi zrozumieć, że w niektórych sprawach powinien się jednoczyć. Nie może być tak, że dopie‑ ro, gdy jest stawiany do kąta, pozbawiany możliwości rozwojowych, gdy dochodzi do sytuacji typu „ratuj się, kto może”, to gwałtownie wszyscy zaczynają szu‑ kać wewnętrznego porozumienia. Wtedy jest już za późno, a jednoczenie się może zostać odebrane jako upolitycznienie handlu. Tego trzeba unikać. Czy potrzebna była władza, która bardzo mocno zainteresowała się handlem, żeby branża zaczęła się jednoczyć? Niestety tak. Przy czym nie jestem zwolennikiem tego, żeby występować z integracją handlu w formie takiego „pospolitego ruszenia”, bronienia się przed rządem. Nie o to chodzi. Potrzeba szerszej, stałej platformy konsultacyjnej – handel odpowiada za około 16 proc. PKB i nie może być traktowany jak niechciane dziecko transformacji. Bez rozwoju tego sektora nie byłoby polskiego sukcesu gospodarczego po 1989 roku. To jest mój główny wniosek z siedem‑ nastoletniej pracy w POHiD. Rozmawiał Paweł Jachowski

POLOMARKET MODERNIZUJE STARSZE SKLEPY Sieć Polomarket kontynuuje modernizację starszych sklepów. W lutym ponownie otworzono dwie wielkopol‑ skie placówki. Jedna z nich mieści się w Buku przy ul. Dworcowej, druga – w Koninie przy ul. Wieniawskiego. W konińskim Polomarkecie gruntownej przemianie uległa sala sprzedaży, w tym wystrój wnętrza. Z kolei w Buku powstał nowy dział mięsny (lada jest dłuższa o ponad metr). Klienci mają też większy wybór pro‑ duktów mlecznych – regał z nabiałem urósł o prawie dwa metry. W bukowskim sklepie został wymieniony również sprzęt chłodniczy oraz wyposażenie stoiska z owocami i warzywami, zgodnie z nowymi standardami obowiązującymi w sieci. W wyremontowanych sklepach można robić zakupy od poniedziałku do soboty w godzinach 7‑21. W niedziele Polomarket w Koninie będzie otwarty od 9 do 21, a w Buku od 9 do 20. (AU)

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

15


16

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Fot. Netto Polska

SKLEPY NETTO

PRZECHODZĄ METAMORFOZĘ Rozmowa ze Sławomirem Nitkiem, dyrektorem operacyjnym w spółce Netto Polska Sklepy Netto przechodzą gruntowny remodeling. Co się zmienia? Dużo. W strefie wejścia pojawiły się trzy najważniejsze elementy. Pierwszym jest efektownie oświetlona wy‑ spa warzywno‑owocowa w stylu lokalnego bazarku z ofertą obejmującą ponad 90 indeksów. Nowością są też długie na trzy i pół metra chłodnie z sałatkami i produktami „on the go”. Zmieniliśmy regały na pie‑ czywo, które są teraz ładniejsze i bardziej funkcjonal‑ ne. Kolejną nowością jest tzw. półka zdrowia dostępna już we wszystkich placówkach. To pięciopółkowy re‑ gał, w sumie 25 metrów bieżących, podzielony na cztery kategorie: produkty bezglutenowe, bez cukru, bio oraz tzw. zdrowa alternatywa. Zgromadziliśmy tam około 150 indeksów i dołączamy kolejne. Dwa metry tego regału przeznaczyliśmy na produkty dla osób prowadzących aktywny tryb życia: izotoniki, batony energetyczne, odżywki dla sportowców itp. Zmiany wprowadzono kosztem innych kategorii produktów? Nie, wręcz przeciwnie, produktów przybyło. Zoptymalizo‑ waliśmy natomiast asortyment, kierując się potrzebami klientów. Efektem tych działań jest np. umieszczenie wszystkich napojów w jednym miejscu. Wprowadziliśmy również dwie dodatkowe półki nad produktami sprze‑ dawanymi wprost z palety, co poprawiło estetykę sali sprzedaży. Kolejną nowością jest Jarmark Netto, będący częścią naszej trzyletniej strategii. W tej strefie znalazło się blisko 500 produktów, w tym oferty specjalne – ponad 200 pozycji tygodniowo – oraz artykuły pozaspożywcze. Zamierzacie rozwijać ofertę convenience? Zdecydowanie tak. Po tego typu wyroby sięgają nasi strategiczni klienci, czyli młode rodziny i świadomi

konsumenci. Również tzw. single poszukują wyrobów, które można łatwo przygotować i dzięki temu zaoszczę‑ dzić czas. W naszych czasach dużo zmieniły media spo‑ łecznościowe, które pozwalają detalistom lepiej poznać potrzeby konsumentów. Sieci handlowe mogą określić cechy grup docelowych z dużo większą precyzją niż kie‑ dyś. Polacy stali się bardziej aktywni i świadomi, szukają informacji w internecie, wymieniają się opiniami itd. Jednak dla detalistów najcenniejszą grupą docelową pozostają rodziny, ponieważ ich potrzeby i możliwości zakupowe zawsze będą nieporównywalnie większe niż Germany potrzebyItaly osoby żyjącej samotnie czy seniora. Jak zmieniał się w ostatnich latach asortyment sklepów Netto? Zwiększyliśmy liczbę produktów w ramach stałej ofer‑ ty do ponad 2500. Dodatkowe 200‑250 oferujemy co tydzień w ramach akcji typu in‑out. Teraz skupiamy się Denmarkasortymentu, Holland na optymalizacji chcemy również rozwi‑ nąć kategorię produktów świeżych, szczególnie ryb. Inwestycje. Jak wyglądały w 2016 roku, jakie macie plany na kolejne dwanaście miesięcy? W 2016 roku otworzyliśmy 8 sklepów. W br. będziemy w stanie uruchomić 10‑15 kolejnych. W 2016 roku Sweden skupiliśmy się na modernizacji Norway placówek. Remodeling będzie dla nas priorytetem również w 2017 roku. Już w pierwszym półroczu ponad setka sklepów przej‑ dzie gruntowne zmiany. Strategia naszej sieci opiera się na czterech filarach. Poza komunikowaniem, że jesteśmy sklepem, w którym można zrobić nie tylko UK zakupy, stawiamyUkraine podstawowe na rozszerzoną ofertę dla rodzin, zdrowy wybór i zawsze najniższe ceny. Czy nowe sklepy będziecie nadal otwierać głównie na przedmieściach dużych aglomeracji?

150 MILIARDÓW W RĘKACH Greece

Portugal

Sławomir Nitek Tak. Oprócz Warszawy i okolic budujemy pozycję w Po‑ znaniu, Szczecinie, Gdańsku i we Wrocławiu. To są nasze główne kierunki inwestycyjne na najbliższe lata, ale nie France Switzerland Belgium zapomnimy również o mniejszych miejscowościach. Sieci coraz mocniej wchodzą w omnichannel, tworząc m.in. mobilne aplikacje oraz spersonalizowane promocje. Jak radzicie sobie na tym polu? Pracujemy nad własną aplikacją. Wykorzystujemy Ireland Finland Austria szereg narzędzi, np. targetowanie z użyciem Face‑ booka, newsletter produktowy, uruchomiliśmy nową stronę internetową, która będzie wzbogacana o ko‑ lejne funkcje. Przed otwarciem sklepów zbieramy dane demograficzne z interesującej Italy nas lokalizacji, by stworzyć możliwie kompletny profil klientów Iceland England Scotland odwiedzających placówkę. A co z e‑commerce? Nie planujemy wejścia w ten kanał sprzedaży, bo to bardzo kosztowna inwestycja, chociażby ze względu na logistykę. Poza tym w Polsce e‑commerce sprowadza Italy się Denmark głównie do marketingu. Większość społeczeństwa wy‑ Poland Romania Spain biera tradycyjne zakupy i to się jeszcze długo nie zmieni. W Skandynawii Netto prowadzi sklepy całodobowe. Jest szansa, że takie placówki ruszą w Polsce?

Denmark Sweden

Holland Norway

Czech Republic TurkeyHANDLOWE Hungary Italy WIODĄCE SIECI W POLSCE

CZOŁOWEJ DZIESIĄTKI Rośnie przewaga największych operatorów handlowych nad pozostałymi uczestnikami rynku. Jak wynika z szacunków Domu Maklerskiego PKO BP, udział 10 największych spożywczych sieci detalicznych w ciągu ostatnich pięciu lat zwiększył się z 42 do 58 proc. Motorem napędowym całego rynku jest Biedronka, która kontroluje już niemal jedną piątą handlu żywnością w Polsce. Według obliczeń ekspertów PKO BP w 2016 roku wartość polskiego rynku FMCG zwiększyła się o 4,3 proc. – do 255 mld zł. Od kilku lat ten wskaźnik rośnie coraz szybciej, co jest zasługą m.in. wyższych płac, niskiego bezrobocia, a ostatnio także popra‑ wiającej się siły nabywczej osób korzystających z programu „Rodzina 500+”. Blisko 148 mld zł, czy‑ li 58 proc. całego spożywczego tortu, przypada na dziesięć największych sieci handlowych. Duzi zyskują przewagę. Oczywiście bryluje wśród nich Biedronka. Portugalski operator ma ponad 2700 sklepów działających w ponad tysiącu miej‑ scowości. W ub.r. jego przychody wyniosły 39 mld zł i były o 11 proc. wyższe niż rok wcześniej. Na drugim miejscu jest Tesco, silne mimo global‑ nych kłopotów finansowych. Brytyjczycy prowadzą u nas ponad 440 placówek, a przychody ze sprze‑ daży ich sieci sięgają 12 mld zł. Kolejne na liście są

Już je mamy, sezonowo działają w Międzyzdrojach i Ustce. Rozważamy kolejne lokalizacje, ale w więk‑ szych miastach koszty ochrony i utrzymania obiektu przewyższają potencjalny obrót w godzinach noc‑ nych. Takie rozwiązanie ma sens w wakacje w miej‑ scowościach wypoczynkowych. Marka własna Premieur już na stałe zagościła w ofercie sieci. Produkty Premieur wprowadzamy od 2‑3 lat. Teraz intensywnie promujemy tę markę, także wśród bo‑ gatszych klientów. Mamy wiele nowości, z których część na stałe weszła do oferty – to m.in. sery, wędliny, kawa czy słodycze, w sumie około 50 pozycji. Do tego dochodzi 50 sezonowych SKU w ramach ofert specjal‑ nych. Udział naszych marek własnych w sprzedaży wynosi 26 proc., czyli podobnie jak u innych operato‑ rów. Do tego tematu marki własnej premium można podejść na dwa sposoby. Pierwszy to zaoferowanie klientom marek z górnej półki, ale w wyższej cenie. Tyle że takie podejście kłóci się z koncepcją dyskontu. Private label w segmencie premium jest więc idealnym rozwiązaniem, jeśli chcemy wyśrodkować stosunek ja‑ kości do ceny i zaoferować produkt, który będzie śmia‑ ło konkurował z brandami klasy A. Za pomocą marki własnej premium walczymy też o lojalność klientów. Czym Netto próbuje przyciągnąć klientów? Mocnym wabikiem będą półka zdrowia i Jarmark. Oba koncepty funkcjonują już we wszystkich skle‑ pach. Mamy także większy niż konkurencja wybór produktów pozaspożywczych, które są w stałej ofercie. Kolejnym wyróżnikiem są stoiska patronackie, zapew‑ niające sklepom komplementarność oferty. Rozwijamy współpracę itd. Germany z lokalnymi piekarzami, France masarzami Switzerland Naszą mocną stroną jest przemyślany asortyment. Podnieśliście płace. Jak znaczące były to podwyżki? W Warszawie pensje pracowników zatrudnionych na podstawowych stanowiskach wzrosły w minionym roku o 25 proc. W pozostałych miastach podwyżki były nieco Germany France Switze Holland Ireland Finland mniejsze, na poziomie 10‑20 proc. Dziś na początku współpracy proponujemy 2400 zł brutto, łącznie z pre‑ mią absencyjną. Rozmawiał Łukasz Stępniak Współpraca Łukasz Moch

Russia Armenia Italy Germany W 2016 roku wartość polskiego rynku FMCG zwiększyła się o 4,3 proc. i wynosi 255 mld zł

UKSweden Bulgaria

Lidl i Kaufland (Grupa Schwarz). Przychody Lidla, Denmark Holland który ma blisko 620 sklepów, wyniosły w 2015 roku Italy blisko 11,7 mld zł, a zysk netto – 420 mln zł. Czwar‑ ty na liście jest Kaufland, który dysponuje siecią 203 super‑ i hipermarketów. W 2015 roku ich obroty oszacowano na niemal 9 mld zł, zaś zysk – 119 mln zł. Piąte miejsce zajął francuski Auchan (76 hipermarketów, obroty – 9,66 mld zł). SzóstaDenmark i siódma pozycja przypadła sieciom rozwijanym przez Grupę Eurocash: ABC (8425 sklepów) i Lewia‑ Sweden Norway tan (3050). Ósmy jest francuski Carrefour, prowadzą‑ cy sklepy w pięciu formatach: Globi (178 placówek), Express Convenience (143), Express Minimarket (225), supermarket (127) i hipermarket (86 skle‑ Sweden pów). Ostatnie dwa miejsca w czołowej dziesiątce przypadły odpowiednio spółce Żabka Polska oraz Grupie Muszkieterów. Pierwsza prowadzi sieć skle‑ pów Żabka (3400 punktów) i Freshmarket (600). UK Ukraine Z kolei Muszkieterowie mają 231 supermarketów pod szyldem Intermarché. (oprac. AU) UK

Estonia France

Greece UK

Ireland Germany

France ItalyFinland Greece Russia

Germany

Norway Ukraine

Denmark EU Switzerland

Iceland

Ireland Denmark Russia England

Poland Ukraine

Iceland Sweden

Romania UK Poland

Finl England France

Engl Romania Ireland

Ukraine Czech Republic Poland Portugal

Rom Turkey

Sweden

Iceland

Norway

Austria Switzerland Belgium Germany France Portugal Armenia

Finland Holland

England Norway

Russia Romania Ukraine

Switzerland

Czech Republic Estonia Tur Bulgaria Ukraine

Poland

Austria Ireland

Finland

Armenia ScotlandBulgaria Greece

Norway

Iceland Poland

Holland Belgium

UK Holland

Ireland Iceland

Portugal Scotland Iceland

Armenia

Spain

Esto

Czech Repub England

Bulgaria

PolandSpainŹródło: „Gazeta Wyborcza” Romania



Liczba sklepów ogółem 2125 2393 2587 2667 2722 Źródło: Raporty giełdowe Jeronimo Martins

37

58

40

39 22

0

62

26

25

19

9

10

33 14

10 III kw. 2016

Przyrost liczby sklepów 252 268 194 80 55

57

II kw. 2016

50

73

66

IV kw. 2016

66

I kw. 2016

Liczba zamkniętych sklepów 11 12 17 22 28

121 100

IV kw. 2015

2012 2013 2014 2015 2016

Liczba otwartych sklepów 263 280 211 102 83

152

III kw. 2015

Lata

150

II kw. 2015

BIEDRONKA: tempo rozwoju sieci

BIEDRONKA: otwarcia nowych sklepów w poszczególnych kwartałach

I kw. 2015

a zamknęła 28. De facto sieć powiększyła się więc o 55 sklepów. Działa ich obecnie 2722 w ponad tysiącu miejscowości w całej Polsce. W kolejnych latach ta liczba powinna jednak rosnąć. Anali‑ tycy Haitong Banku przewidują, że w br. otwarć będzie 117 (przy 20 zamknięciach), a w latach 2018‑2019 uruchamianych będzie już po około 80 sklepów. Oznacza to, że Biedronka będzie mieć prawdopodobnie w 2020 roku ponad 3000 placó‑ wek. Jej największy konkurent, niemiecki Lidl, ma się rozwijać w podobnym tempie – będzie otwierał 60‑70 nowych sklepów rocznie. (AU)

II kw. 2012

117 nowych placówek powinna otworzyć Biedronka w 2017 roku – uważają analitycy Haitong Banku. Oznacza to przyspieszenie ekspansji. Za 3 ‑4 lata portugalska sieć przekroczy pułap 3000 sklepów. Obroty Biedronki, należącej do Grupy Jeronimo Martins, zwiększyły się w 2016 roku do około 9,8 mld euro, co oznacza wzrost o 6,3 proc. liczony w euro i aż o 10,8 proc. – liczony w złotych. Sprzedaż like for like, czyli bez uwzględniania obrotów nowo otwartych skle‑ pów, zwiększyła się o 9,5 proc. W 2016 roku Bie‑ dronka otworzyła 83 sklepy (w planach było 100),

dość, szczególnie że sklepów z szyldem Dino nie ma jeszcze na wschodzie i północy kraju. – Mamy zabezpieczonych kilkaset działek pod nowe placówki. Jesteśmy przygotowani do dalszego intensywnego rozwoju – zapewnia Szymon Piduch. Podkreśla jed‑ nocześnie, że ekspansja jest przemyślana i sklepy na nowych terenach będą powstawać w niedalekiej odległości od siebie. Ze względu na koszty firma nie zamierza otwierać punktów handlowych daleko od centrów dystrybucyjnych.

IV kw. 2014

BIEDRONKA ZA TRZY LATA

Obecnie sklepy Dino są zaopatrywane z trzech centrów dystrybucyjnych – w Krotoszynie, Jastrowiu i Piotrko‑ wie Trybunalskim. Dynamiczny rozwój sieci sklepów może zmusić operatora, w perspektywie roku, 2 lat, do inwestycji w kolejny magazyn (prawdopodobnie na południu Polski). Każde z działających trzech centrów logistycznych jest w stanie obsłużyć 300‑400 sklepów, jednak optymalną liczbą jest dolna granica tego prze‑ działu. – Czwarty magazyn obniży nam koszty logistyki, ponieważ znacznie skróci odległości pokonywane przez samochody zaopatrujące sklepy – mówi Szymon Piduch Dino przygląda się także rynkowi e ‑commerce. Powstała nawet platforma informatyczna, na bazie której można uruchomić sklep internetowy. Rozwią‑ zanie będzie testowane w jednym ze stacjonarnych supermarketów. Zarząd spółki ma jednak wątpliwo‑ ści, czy warto już teraz uruchamiać e‑sklep. – Sprze‑ daż żywności w internecie to trudny temat i ciężko na niej zarobić. Poczekamy, aż rynek będzie na to gotowy – wyjaśnia szef Dino. Łukasz Stępniak

III kw. 2014

TRZYTYSIĘCZNA

Logistyka i e‑commerce

II kw. 2014

Firmie z Krotoszyna sprzyja koniunktura go‑ spodarcza. Rządowy program „Rodzina 500+”, spadające bezrobocie i systematycznie rosnąca płaca minimalna wspierają konsumpcję indywidu‑ alną. Jest to szczególnie odczuwalne w mniejszych

I kw. 2014

Pomyślne wiatry

Według danych firmy Roland Berger w latach 2015‑2020 supermarkety proximity będą naj‑ szybciej rozwijającym się segmentem handlu detalicznego artykułami spożywczymi. Sprzedaż w placówkach tego formatu wzrośnie w latach 2015‑ ‑2020 o 8,2 proc., zaś liczba sklepów o 10,7 proc.

CZWARTY MAGAZYN SIECI, KTÓRY POWSTANIE NA POŁUDNIU POLSKI, OBNIŻY KOSZTY LOGISTYKI

IV kw. 2013

przez Enterprise Investors. I właśnie fundusz chce sprzedać w ramach oferty publicznej do 4,804 mln akcji serii A grupy Dino Polska.

Szymon Piduch

W latach 2013‑2015 Dino otwierało po 100 sklepów rocznie, a w ub.r. powstało ich aż 117, co powięk‑ szyło sieć do 628 placówek. W 2017 roku otwarć powinno być jeszcze więcej. Miejsca na rynku jest

I kw. 2012

S

półka Dino, która zarządza siecią ponad 630 su‑ permarketów, złożyła 5 grudnia ub.r. w Komisji Nadzoru Finansowego prospekt emisyjny. Do jego zatwierdzenia dojdzie zapewne w najbliższych tygodniach. – Chcemy zadebiutować na warszaw‑ skiej giełdzie tak szybko, jak to możliwe – zapowiada Szymon Piduch, prezes Dino. Właścicielem 51 proc. akcji spółki jest jej założyciel, Tomasz Biernacki, pozostałe 49 proc. posiada po‑ średnio fundusz Polish Enterprise Fund VI zarządzany

Mamy zabezpieczonych kilkaset działek pod nowe placówki, jesteśmy przygotowani do dalszego intensywnego rozwoju

Przyspieszenie rozwoju

III kw. 2013

Już w drugim kwartale br. sieć handlowa Dino może zadebiutować na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Operatorowi sprzyjają koniunktura gospodarcza i poprawiające się nastroje konsumentów.

II kw. 2013

WCHODZI NA PARKIET

I kw. 2013

DINOZAUR

IV kw. 2012

KROTOSZYŃSKA SIEĆ Z DUŻYMI AMBICJAMI

miejscowościach, w których zlokalizowane są sklepy Dino. – Obserwujemy rosnącą liczbę klientów wydają‑ cych więcej na zakupy w naszych sklepach, a dodatko‑ wo od końca 2016 roku dynamika cen konsumpcyjnych wpływa na wzrost przychodów ze sprzedaży like for like – tłumaczy Szymon Piduch. Jego zdaniem intensywny tryb życia, związany z wydłużającymi się godzinami pracy, jest ważnym czynnikiem kształtującym nawyki zakupowe. Polacy chcą kupować żywność blisko domu, przychodząc do sklepu nawet kilka razy w tygodniu. Jednocześnie rośnie ich świadomość prozdrowotna i zakupowa, co dodatkowo wpływa na duże zainteresowanie produktami świeżymi i lokalnymi, postrzeganymi powszechnie jako zdrowsze. Szef Dino przekonuje, że na zmieniające się preferen‑ cje konsumentów najlepiej przygotowane są właśnie supermarkety proximity, które łączą dogodną loka‑ lizację z szerokim asortymentem. – Stosunkowo nie‑ wielka powierzchnia sklepów z tego segmentu sprzyja łatwym i szybkim zakupom. Ten format, dostosowując się do nowego modelu rodziny, przyciąga także dużym wyborem produktów gotowych lub częściowo przy‑ gotowanych – argumentuje Piduch. Supermarkety proximity szczególnie korzystne warunki rozwoju mają w mniejszych miastach, których mieszkańcy chcą mieć dostęp do nowoczesnych formatów han‑ dlowych i podobnych doświadczeń zakupowych, jak osoby żyjące w miastach dużych.

III kw. 2012

Sklepów Dino nie ma jeszcze na wschodzie i północy Polski. Pierwsze placówki mają pojawić się tam jeszcze w tym roku

Fot. Dino Polska

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Fot. Dino Polska

18

Źródło: Raporty giełdowe Jeronimo Martins



HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

SIECI HANDLOWE INWESTUJĄ W TECHNOLOGIE

Scaneo sami skanują zakupy. Piotr i Paweł wdrożył je w 2014 roku w Brwinowie, jako pierwsza sieć han‑ dlowa w Polsce, a następnie rozszerzył na kolejne placówki – w Jankach, Józefosławiu i Bydgoszczy. Teraz system funkcjonuje w ośmiu supermarketach. Do tej pory usługa była skierowana wyłącznie do po‑ siadaczy karty lojalnościowej i umożliwiała robienie zakupów z pomocą specjalnego skanera oraz płace‑ nie za nie bez udziału kasjera. Pod koniec 2016 roku

W PIOTRZE I PAWLE KLIENCI

MOGĄ SAMI SKANOWAĆ ZAKUPY Poznański operator rozwija program lojalnościowy i stawia na nowinki technologiczne, m.in. na nowoczesny i wygodny dla klientów system „Skanuj i kupuj”.

SIEĆ PIOTR I PAWEŁ OTWORZYŁA W 2016 ROKU 11 SKLEPÓW, W TYM ROKU CHCE UTRZYMAĆ TO TEMPO

Fot. Piotr i Paweł

„Skanuj i kupuj” – nowatorskie rozwiązanie ułatwiające zakupy jest dostępne już w ośmiu placówkach z logo Piotr i Paweł

ŻABKA POLSKA MA JUŻ PONAD 4500 SKLEPÓW Sklepów pod szyldami Żabka i Freshmarket, należącymi do spółki Żabka Polska, na koniec ub.r. działało ponad 4500 – o 300 więcej niż w grudniu 2015 roku i o 500 więcej niż pod koniec 2014 roku. Przedstawiciele spółki nie ujawniają, ile placówek to Żabki, a ile Freshmarkety. Ostatnie rzetelne dane na ten temat mówiły o około 3600 sklepach Żabka i około 600 Freshmarketach. Liczby te nie uwzględniały jednak ekspansji obu sieci, jaka do‑ konała się w 2016 roku.

Fot. Archiwum

Od kilku miesięcy operator wdraża także do niektó‑ rych swoich placówek zmodernizowany, ekskluzyw‑ ny koncept sklepu Żabka – z nowym logotypem i hasłem, poprawionym wystrojem, zmienionym asortymentem i nieco innym pomysłem na marke‑ ting. Tego typu Żabek jest na rynku już około 60. Wszystkie te działania mogą wpłynąć na wycenę spół‑ ki Żabka Polska. Jej obecny właściciel, fundusz Mid Europa Partners (MEP), od kilku miesięcy rozgląda się za chętnymi na przejęcie Żabek i Freshmarketów. Jak donosił niedawno Reuters, w grze pozostały już tylko cztery podmioty: koncern handlowy CP All z Tajlandii oraz fundusze private equity CVC Capital Partners, TPG i Hellman & Friedman. MEP liczy na to, że uda mu się sprzedać Żab‑ kę nawet za 5 mld zł. Przypomnijmy, że gdy fundusz przejmował firmę w 2011 roku, za‑ płacił za nią 400 mln euro. Wcześniej, w la‑ tach 2007‑2011, Żabka należała do innego funduszu, Penta Investments. Na polskim rynku sieć istnieje od 1998 roku, kiedy to zo‑ stała założona przez Mariusza Świtalskiego. Sklepy Żabka i Freshmarket można zna‑ leźć w około 70 proc. miast w Polsce. Od pół roku Żabka wdraża nowy koncept Zakupy w nich robi każdego dnia ponad sklepów; takich placówek jest już około 60 1,5 mln klientów. (PJ)

KRAKOWSKI ODDZIAŁ SPECJAŁU W NOWYM MIEJSCU 1 lutego krakowski oddział Grupy Kapitałowej Spe‑ cjał zmienił lokalizację. Teraz dystrybutor ma do dyspozycji nowoczesne magazyny pod adresem: Kokotow 777a, 32‑002 Kokotow. To teren Parku Lo‑ gistycznego 7R, który znajduje się tuż przy zjeździe z autostrady A4. Ponadto obok powstaje droga krajowa S7. Nowy magazyn z obsługą wysokiego

składu ma 4292 mkw., z czego 494 mkw. przypada na chłodnię. Natomiast biura to dodatkowe 300 mkw. Decyzja o zmianie lokalizacji jest rezultatem planu strategicznego rozwoju Grupy Kapitałowej Specjał, który zakłada m.in. rozszerzenie asortymentu i zwięk‑ szenie obrotów. Przeniesienie oddziału przyczyni się do wzrostu jego konkurencyjności w regionie. (AU)

W

2016 roku obroty sieci Piotr i Paweł przekro‑ czyły 2,2 mld zł, co oznacza wzrost o 5,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Firma kierowana przez braci Wosiów posiada już 142 super‑ markety, z których 11 rozpoczęło działalność w ub.r. Wśród nich znalazła się prawdziwa perełka – ulokowa‑ ny na parterze warszawskiej hali Koszyki sklep, który łączy przedwojenny klimat zakupowy z nowoczesnym wystrojem i udogodnieniami dla klientów. Ubiegłoroczna ekspansja koncentrowała się na stra‑ tegicznych, dużych aglomeracjach: warszawskiej i trójmiejskiej. Na przełomie roku Piotr i Paweł zawarł cztery umowy najmu na lokalizacje, w których funk‑ cjonowały delikatesy Alma. Supermarkety w CH Sko‑ rosze w Warszawie i w Arkadach Wrocławskich będą otwarte w marcu, a pozostałe dwa – w warszawskiej i gdyńskiej galerii Klif – w kwietniu. Minione miesiące zaowocowały również rozwinię‑ ciem nowatorskiego rozwiązania, polegającego na tym, że klienci po rejestracji w systemie

Piotr i Paweł uruchomił własną aplikację „Skanuj i kupuj”, dzięki której klienci mogą – przy użyciu smartfona – skanować kody kreskowe z opakowań produktów przed włożeniem ich do koszyka i płacić za zakupy przy osobnej kasie. Docelowo aplikacja będzie powiązana z e‑sklepem. Po rocznym teście ruszył także program lojalnościowy „Podwajamy rabaty”. Usługa, oparta zarówno na tradycyjnych kartach, jak i na aplikacji, umożliwia klientom od‑ kładanie w specjalnym systemie zniżek, których wartości są następnie podwajane przy zakupie określonych produktów. W pro‑ gramie bierze udział ponad 150 000 klientów. Wzrostowi sprzedaży detalicznej towarzyszył intensywny rozwój e‑zakupów. Przyczyniły się do tego magazyny stworzone pod kątem e‑commer‑ ce, które zaczęły działać w maju ub.r. Efekt? Tylko w IV kwartale 2016 roku obroty sklepu interneto‑ wego zwiększyły się rok do roku aż o jedną czwartą. W 2017 roku poznańska sieć planuje dalszy rozwój organiczny, pozwalający przekroczyć liczbę 150 su‑ permarketów, oraz kontynuowanie prac nad roz‑ wojem technologicznym i modernizacją najstarszych sklepów. (AU)

TARGI

WORLDFOOD WARSAW

Międzynarodowe Targi Żywności i Napojów WorldFood Warsaw to dynamicznie rozwijające się wydarzenie dla polskiego i zagranicznego sektora spożywczego, w tym również dla przedstawicieli handlu. Podczas IV edycji imprezy, która odbędzie się w dniach 11‑13 kwiet‑ nia, już po raz kolejny zostanie zorganizowana specjalna strefa spotkań handlowych. Udział w niej wezmą wystawcy – polskie i międzynarodowe firmy zajmujące się produkcją, dystrybucją, importem oraz eksportem żywności i napojów, ale także przedsta‑ wiciele handlu – kupcy, reprezentanci działów zakupów czy kadra zarządzająca spożywczych sieci handlowych. Strefa spotkań handlowych to specjalnie wydzielona przestrzeń biznesowa. Organizatorzy targów umożliwiają wcześniejsze umawianie spotkań pomiędzy zainteresowanymi podmiotami. Udział w nich jest korzystny nie tylko dla producentów żywności, ale również dla przedstawicieli sieci, którzy mogą nawiązać kontakty biznesowe z partnerami często nieobecnymi jeszcze na polskim rynku. Jest to więc okazja na poszerzenie asortymentu o nowe produkty. W ub.r. w rozmowach wzięli udział przedstawiciele takich firm, jak: Auchan, Polaxis, SPS Handel, Zbyszko, Empik, EkoWital, Euro Exclusive (www.sklepkokosowy.pl), Green Caffe Nero, Da Grasso, Starwood Hotels (Sheraton, Bristol), Sphinx, Organic Coffee, Makarun, Restauracja Trzy Rybki / Hotel Stary, Catering Dietetyczny EatZone, Pure Health&Fitness, Pij Herbatę. Więcej informacji: www.worldfood.pl, matchmaking@worldfood.pl. (AU)

PROMOCJA

20


Ć Ę R K ROZ i zysk ! e t t e l u o zR

Źródło: Klient za Nielsen, Cała Polska (jako suma rynków: Hipermarkety, Supermarkety bez Dyskontów, Dyskonty, Duże sklepy spożywcze, Średnie sklepy spożywcze i Małe sklepy spożywcze, Sklepy winno-cukiernicze, Stacje benzynowe), Haribo Mega Roulette Owocowe 45 g, Panel Handlu Detalicznego, sprzedaż wartościowa, okres styczeń 2016 - grudzień 2016, kategoria: Żelki i Pianki.


HAND EL I DYSTRYBUCJA Fot. Małpka

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Na wygaszenie szyldu Małpka Express spółka Małpka daje sobie 2‑3 lata

SIEĆ CONVENIENCE W TRAKCIE REMODELINGU

ODMŁADZANIE MAŁPKI 40 placówek Małpka Express zmieni w tym roku szyld na Mexpress. Mimo wyraźnej zmiany wizualizacji „nowe” Małpki mają sporo wspólnego ze swoimi poprzedniczkami.

M

ałpka prowadzi dziś blisko 250 placówek, z czego 11 funkcjonuje pod nowym szyldem Mexpress. Firma zakłada, że wygasi szyld Małpka Express w ciągu 2‑3 lat. – To ambitny plan, ale wykonalny – prze‑ konuje Janusz Lella, prezes spółki Małpka. Nowy kon‑ cept będzie dopracowywany na bieżąco – prezes Lella zaznacza, że tegoroczne doświadczenia związane z re‑ modelingiem pozwolą zweryfikować, które rozwiązania się sprawdziły, a które wymagają poprawy. W tym roku firma zamierza przekształcić w placówki Mexpress około

40 Małpek. – Przede wszystkim chcemy realizować hasło „Po drodze”, dlatego stawiamy na wszystkie sklepy, które dziś znajdują się w ciągach pieszych lub na centralnych ulicach miast – mówi Lella. Zgodnie z tą strategią w Warszawie na pierwszy ogień poszły sklepy w reprezentacyjnych częściach miasta, jakimi są ulice Marszałkowska i Grójecka.

Koncept „Po drodze”

Odwiedziliśmy kilka „nowych” i „starych” Małpek. Oba koncepty różnią się kolorystyką. Wyróżnikiem nowego

EKSPERCI OD HANDLU NA PROWINCJI

CAŁA WIEŚ KUPUJE W CHO NO TU

Góra tysiąc złotych miesięcznie zarabia na czysto wiejski sklepik działający pod szyldem Cho no tu. Potrzeba skali, by taki biznes miał ekonomiczne uzasadnienie, dlatego operator z Wielkopolski ma już 47 placówek i uruchamia kolejne.

C

GS‑ów placówki przez jakiś czas działały pod nazwa‑ mi: Podkoziołek, Bułeczka, Przy Zakręcie. Ale potem Wojciechowski wpadł na ten pomysł z Cho no tu. I kazał wszystkie szyldy ujednolicić. O tym, że ktoś tak nazwał sklep, szybko zrobiło się głośno (była nawet migawka w „Teleexpresie”), więc na wszelki wypadek Wojciechowski nazwę opatentował. I po ośmiu latach prowadzenia skle‑ pów z czystym sumieniem może potwierdzić, że wybór był trafiony. Ponoć nazwą Cho no tu inspirowali się twórcy sieci Odido. Prezes Wojcie‑ chowski uważa, że obie nazwy są na swój sposób do siebie podobne. Fot. Cho no tu

ho no tu w wielkopolskiej gwarze znaczy „przyjdź do mnie”. O mały włos gwara nie przegrała z kilkoma alternatywnymi na‑ zwami, które brał pod uwagę prezes sieci Piotr Wojciechowski. Założone przez niego na bazie

Lokalizacje na wyłączność Są miejscowości, w których Cho no tu jest jedyną placówką w promieniu 2‑3 kilometrów

Cho no tu to specjalista od handlu na wsi. Pla‑ cówki – a jest ich dzisiaj 47, w większości własne, tylko 9 funkcjonuje na zasadzie agencji – działają przede wszystkim w miejscowościach liczących do 1000 mieszkańców. Czyli tam, gdzie nie ma

jest kącik gastronomiczny z bogatszą ofertą artykułów świeżych i przekąsek. Największą zmianę widać jednak na zewnątrz, gdzie w oczy rzuca się hasło „Café po drodze”, bardziej widoczne niż szyld Mexpress. Słowo „Café” budzi wątpliwości niektórych pracow‑ ników. Jedna z ajentek przyznała, że początkowo obawiała się, czy hasło na drzwiach nie kojarzy się za bardzo z kawiarnią, co mogłoby dezorientować klientów. Ale odkąd szyld się zmienił, obroty wzro‑ sły, co nieco ją uspokoiło, choć dalej uważa hasło „Café” na drzwiach wejściowych za niezbyt fortunne. – Zmiany są głównie wizualne. Nie objęły asortymentu, cen i systemu dostaw. Osobiście uważam, że ceny mo‑ głyby być u nas nieco niższe – zaznacza. Pytana o braki na półkach argumentuje, że bywają dni, kiedy sklep musi „czekać w kolejce” na dostawę. To, czy dana placówka jest zamykana na czas prze‑ budowy, zależy od zakresu prac w lokalu. Zwykle cały proces trwa 1‑2 tygodnie. – Staramy się minima‑ lizować czas zamknięcia sklepu, ale przecież czasami musimy zmienić układ lokalu, a to zabiera trochę czasu – mówi prezes Lella. hipermarketów i dyskontów, zaś konkurencja spro‑ wadza się do 1‑2 sklepów prywatnych. Jeśli chodzi o handel zsieciowany, to ścieżki Cho no tu przecinają się praktycznie tylko z Dino. Zdarzają się też lokalizacje „na wyłączność”. – W kilku miejscowościach, np. Kozłowie, jesteśmy jedynym sklepem, a kolejny mieści się 2‑3 kilome‑ try dalej i też jest nasz – opowiada Tomasz Kaczmarek, koordynator sieci. Cho no tu to niewielkie placówki, w których sala sprzedaży nie przekracza 70 mkw., asortyment ogra‑ nicza się do 5000 indeksów, a personel to dwóch pracowników. Koszty prowadzenia takiego sklepu są zatem niewielkie, ale i zyski skromne – na czysto wychodzi 500, maksymalnie 1000 zł miesięcznie. Żeby taki biznes miał uzasadnienie, potrzeba skali działalności, stąd szyldów Cho no tu jest coraz więcej. 2017 rok sieć planuje zakończyć liczbą 60‑70 placó‑ wek. W 2021 roku ma ich być 100. Wojciechowski, który ten biznes zbudował na bazie GS w Opalenicy, do tej pory przejmował lokalizacje po prywatnych placówkach, rozlewniach mleka, adaptował stodoły itp. Ten rok ma być pierwszym, kiedy zacznie ku‑ pować ziemię i budować sklepy od podstaw. Sale sprzedaży będą mieć po 70 mkw. To sprawdzona po‑ wierzchnia, przy większej byłoby mnożenie kosztów.

Żubr po 1,79 zł

Cho no tu, którego głównym dostawcą jest hurtow‑ nia PHUP Szeszycki z Gniezna, dba o bogaty wybór artykułów świeżych. Podstawą asortymentu są mięsa, wędliny, pieczywo i ciasta z własnej piekarni, są też warzywa i owoce, bo mieszkańcy wsi dawno temu przestali je uprawiać we własnych ogródkach i wolą kupne ze sklepu. Są też produkty pierwszej potrze‑ by, papierosy (odpowiadają za 20 proc. transakcji, więc nie sposób byłoby z nich zrezygnować, choć

Fot. Małpka

Na razie działa 11 Mexpressów. Do końca roku ma ich być ponad 50. W pierwszej kolejności remodeling przechodzą placówki znajdujące się w ruchliwych miejscach, jak ta przy ul. Marszałkowskiej w stolicy

Tak wyglądały Małpki w 2012 roku, gdy projekt startował

Fot. Małpka

Fot. Małpka

22

Wyróżnikiem sklepów Mexpress jest nowoczesny, młodzieżowy sposób komunikacji z klientami

Na ty z klientem

Mexpress odróżnia od Małpki to, że w komunikacji z klientami nastawiona na młodych ludzi sieć jeszcze bardziej skraca dystans, stawiając na bezpośredni przekaz („Weź paragon i chwyć rabaty” – zachęcają plakaty w sali sprzedaży). Najnowsze badania profilu klientów, przeprowadzone przez firmę Nielsen, su‑ gerują, że 80 proc. klientów nie ukończyło 50. roku życia. – Bycie młodym to styl życia, a nie metryka. Na‑ sze sklepy będą nowoczesne i będą spełniać wymogi współczesnych mieszkańców dużych miast, ale to nie wyklucza innych grup klientów, którzy też znajdą u nas odpowiednią dla siebie ofertę – odpowiada Janusz Lella, gdy pytamy go, czy starsi klienci są w stanie odnaleźć się w odmłodzonym koncepcie. (ATE)

W 2021 roku ma działać 100 sklepów z logo Cho no tu zarobek żaden, odkąd marże ustawowe nie przekra‑ czają 5 proc.), alkohol, podstawowe leki, artykuły che‑ miczne i przemysłowe, w tym garnki, patelnie, a nawet drobny sprzęt AGD. Raz w miesiącu wydawana jest gazetka handlowa w nakładzie 12 000 egzemplarzy. – Dyskonty przyzwyczaiły klientów do promocji, dlatego dbamy o to, by w każdej gazetce były atrakcyjne ofer‑ ty – mówi Kaczmarek. Podaje przykład dobrej ceny w Cho no tu: 1,79 zł za puszkę Żubra. Najwięcej jest produktów z najniższej i najwyższej półki cenowej, najmniej mainstreamu. Marki muszą być rozpoznawal‑ ne, bo tutejszy klient zwraca uwagę na takie rzeczy.

Bio za 10 lat

Wieś rządzi się swoimi prawami. Tu nikt nie kupuje wyrobów bio czy organic, nie pyta o mleko sojowe czy bez laktozy. – Takie nowinki przyjdą do nas za jakieś 10 lat – ocenia prezes. Jego zdaniem klient wiejski jeszcze nie przejadł się produktami przetwo‑ rzonymi, bo zyskał do nich dostęp później niż miesz‑ kańcy miast. Przy okazji Piotr Wojciechowski obala mity związane z handlem na wsi. Przede wszyst‑ kim w Cho no tu jest nowoczesna infrastruktura: terminale do płatności bezgotówkowych i usług dodatkowych (opłacają się od czasu obniżki opłaty interchange) oraz systemy sprzedaży, czytniki itp. Drugim mitem, któremu zaprzecza sieć, jest rzeko‑ mo wszechobecny na wsiach proceder sprzedaży na kreskę. W Cho no tu dawno go wyeliminowali. Anna Terlecka


REKLAMA

HAND EL I DYSTRYBUCJA UNIWERSYTET PRZEDSIĘBIORCZOŚCI

SPECJAŁ INWESTUJE W KOMPETENCJE PRACOWNIKÓW Grupa Kapitałowa Specjał rozszerza program szkoleń dla pracowników. Jak zapewnia właściciel Specjału, Krzysztof Tokarz, kompetencje „miękkie” są w firmie cenione na równi z wiedzą i umiejętnościami czysto profesjonalnymi.

D

bałość o podnoszenie kwalifikacji zawodo‑ wych jest dziś warunkiem utrzymania prze‑ wagi konkurencyjnej. Pozycja pracowników na rynku pracy rośnie, coraz trudniej o ludzi z odpo‑ wiednimi kwalifikacjami. Ci najbardziej poszukiwani uznają możliwość osobistego rozwoju zawodowego za niemal tak samo ważny czynnik jak motywacja finansowa. Zarząd Grupy Kapitałowej Specjał zdaje sobie z tego sprawę, dlatego od kilku lat firma reali‑ zuje własną politykę szkoleniową. – Określenie „kapitał ludzki” nie jest tylko ładnie brzmiącym sloganem. Kom‑ petentni i zmotywowani pracownicy są naprawdę dla naszej firmy czymś najcenniejszym, jej fundamentem. W całej Polsce zatrudniamy ponad 5740 osób, w róż‑ nych branżach – FMCG, medycznej, ochroniarskiej czy finansowej – ponieważ tak szeroka jest struktura grupy kapitałowej. Program szkoleń i kursów traktujemy jak inwestycję. I mogę zapewnić, że jest to inwestycja o wy‑ sokiej stopie zwrotu – przekonuje Krzysztof Tokarz. Kursy wewnętrzne to stała praktyka w Specjale. W ostatnich latach firma powiększyła skalę działań związanych z edukacją pracowników i wdrożyła własne narzędzie e‑learningowe. – Wkroczyliśmy na nowy etap rozwoju programu. Objęci są nim wszyscy pracownicy, adekwatnie do zajmowanego stanowiska. Tylko w zeszłym roku udział w wewnętrznych warszta‑ tach wzięło 1000 osób. Cyklicznie przeprowadzane są również audyty badające zapotrzebowanie pracowni‑ ków na nowe szkolenia – mówi Tokarz.

Pracownicy świadomi swoich praw

np. czasu pracy. Świadomość, że firma respektuje pra‑ wa pracowników, wpływa na ich motywację i lojalność. Poza tym, przy tak dużej skali działania, dla przed‑ siębiorstwa jest korzystne, gdy świadomi pracownicy sami eliminują możliwość wystąpienia ewentualnych nadużyć czy błędów – komentuje Halina Pączka, dyrektor działu personalnego GK Specjał.

Postawili na e‑learning

W 2015 roku firma uruchomiła platformę e ‑lear‑ ningową Uniwersytet Przedsiębiorczości, z której chętnie korzystają zarówno pracownicy, jak i klienci. Za jej pośrednictwem użytkownicy mają dostęp do szeregu szkoleń, dostosowanych do potrzeb różnych grup pracowników. Tematyka obejmuje zagadnienia związane z komunikacją, negocjacjami handlowymi, technikami sprzedaży, zarządzaniem personelem i obsługą klienta. Kursy kończą się testami weryfi‑ kującymi przyswojoną wiedzę. W GK Specjał dużą wagę przykłada się również do często niedocenianych umiejętności „miękkich”, ta‑ kich jak samoorganizacja, motywacja, kreatywność czy współpraca w grupie. – Z doświadczenia wiem, że te pozornie mniej istotne umiejętności mają ogromny wpływ na jakość pracy. Właśnie dlatego znaczna część szkoleń e‑learningowych dotyczy kompetencji „mięk‑ kich”. Mam świadomość, że proces ich kształtowania jest nieco trudniejszy i bardziej złożony niż w przypadku kompetencji twardych. Dlatego w tego typu szkolenia staramy się angażować jak najwięcej pracowników różnego szczebla – podsumowuje prezes Tokarz. (AU) Fot. GK Specjał

Podejście firmy do kwestii związanych z HR obrazują działania edukacyjne z zakresu prawa pracy i praw pracowniczych. Nie jest to praktyka powszechna na rynku, tymczasem w Specjale przynosi ona dobre rezultaty. Szkoleni są zarówno szeregowi pracownicy, jak i kadra menadżerska. – Na kursach przekazujemy wiedzę dotyczącą praktycznych aspektów prawa pracy,

Tylko w 2016 roku w ramach wewnętrznych warsztatów szkoliło się tysiąc pracowników GK Specjał

90 proc. pracowników Specjału korzysta z firmowej platformy e‑learningowej Uniwersytet Przedsiębiorczości

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

23


24

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Fot. Anna Terlecka

WALKA Z MARNOTRAWIENIEM ŻYWNOŚCI

TESCO DAJE SZANSĘ

NIEKSZTAŁTNYM JABŁKOM Aby zapobiegać marnotrawieniu żywności, Tesco testuje sprzedaż jabłek, marchwi, ziemniaków i buraków, które wyglądem odbiegają od standardów. To, czy mniej urodziwe, choć pełnowartościowe warzywa i owoce trafią do stałej sprzedaży, czy do kosza, zależy od klientów.

P

Normy ważniejsze od jakości

Sieci handlowe zamawiają u dostawców wyłącznie kształtne warzywa i owoce

Unia Europejska zabrania sprzedaży ja błek o średnicy większej niż 90 mm

Wyrzucanie nadających się do jedzenia wa‑ rzyw i owoców z uwagi na ich kształt, rozmiar lub wagę to duży problem. Według raportu „Fu‑ sions” w Europie trafia do kosza na etapie produkcji 9,1 mln ton żywności rocznie. Do marnotrawstwa przyczyniają się unijne regulacje, takie jak np. roz‑ porządzenie nr 1619/2001, które określa, jakie ce‑ chy mają mieć dopuszczone do sprzedaży jabłka i gruszki. – Sieci handlowe kupują od nas jabłka o średnicy wyłącznie między 77,5 mm a 90 mm. My akurat przerabiamy na soki zdrowe owoce, które nie mieszczą się w tych widełkach, ale przecież nie wszy‑ scy dostawcy zajmują się przetwórstwem – mówi Katarzyna Węglarz, kierownik Spółdzielni Ogrod‑ niczej Grodzisko w Raciechowicach. Inicjatywę Te‑

DOSTAWCY SZACUJĄ, ŻE W HIPERMARKECIE ŚREDNIA ROTACJA JABŁEK WYNOSI TRZY DNI sco Katarzyna Węglarz uważa za dobry pomysł. – Jabłoń nie daje jednakowych, równie pięknych owoców. Na kształt i cechy plonów składa się wiele czynników atmosferycznych, na które rolnik nie ma wpływu. Przykładowo, po suszy z 2015 roku mamy urodzaj jabłek dużych, zbyt dużych jak na standardy sieci handlowych – opowiada. Spółdzielnia, którą reprezentuje, praktycznie nie musi nic utylizować – pulpy owoców, będące od‑ padem przy produkcji soków, skupują od niej lokalni rolnicy na karmę dla trzody chlewnej. Ale w wielu innych miejscach niewymiarowe warzywa i owoce są po prostu wyrzucane.

Wsparcie dla rolników

Oferowane w polskich sklepach cztery rodzaje warzyw i owoców, sygnowane znakiem „Perfec‑ tly Imperfect”, pochodzą od trzech krajowych

dostawców. – Ta inicjatywa służy nie tylko nam, ale przede wszystkim rolnikom, bo umożliwia im sprzedaż warzyw i owoców, które normalnie nie przeszłyby selekcji – mówi Waldemar Murawa, dyrektor zarządzają‑ cy w firmie F.H. Nowalijka, która w ramach gamy „Perfectly Imperfect” dostarcza do polskich sklepów Tesco marchew i buraki. – To dla nas eksperyment, choć bardzo chciałbym, aby inicjatywa się przyjęła. Mówimy przecież o peł‑ nowartościowych warzywach, które są po prostu nieco mniejsze – mówi Murawa. Tesco promuje ten asortyment m.in. na swojej stro‑ nie internetowej i w mediach społecznościowych. Po komentarzach internautów widać, że odzew jest na razie umiarkowany, ale pamiętajmy, że w akcji uczestniczy tylko 14 placówek z 441, które prowa‑ dzi operator. Poza tym produkty trafiły do sprze‑ daży zaledwie miesiąc temu. Podobny projekt, prowadzony przez Tesco w Wielkiej Brytanii, spotkał się z aprobatą. Trudno przewidzieć,

czy w Polsce trafi na podatny grunt, bo u nas pro‑ blem marnotrawienia żywności nie jest jeszcze tak nagłośniony jak na Wyspach.

Brzydsze nie znaczy gorsze

Choć inicjatywa Tesco spotkała się z zainteresowaniem ze strony dostawców i wpisuje się w strategię operatora (firma jako pierwsza sieć w Polsce nawiązała współpracę z Bankami Żywności), trudno przewidzieć, czy nieurodzi‑ we warzywa i owoce wejdą do stałej sprzedaży. Zade‑ cydują o tym klienci. Ci zaś, jak zaznacza rzecznik Tesco Michał Sikora, przyzwyczaili się do pewnej powtarzal‑ ności kupowanych warzyw i owoców. – Na podstawie badań opinii wiemy np., jaka jest oczekiwana twardość czy średnica owocu lub warzywa – mówi Sikora. Do zmiany nawyków mają przyczynić się m.in. niższe ceny gamy „Perfectly Imperfect”. Michał Sikora dodaje, że sama akcja ma na celu uświadomienie konsumen‑ tom, jak dużo pełnowartościowego pożywienia marnuje się na etapie produkcji i dystrybucji. Anna Terlecka

JAK TO ROBIĄ INNI Sieci handlowe ograniczają marnotrawienie żywności. Coraz więcej z nich współpracuje z Bankami Żywności, które przyjmują pożywienie dla potrze‑ bujących. Jak się dowiedzieliśmy od Doroty Napiórkowskiej, koordynatorki ds. darowizn żywności z sieci handlowych w tej organizacji, pożywienia do Banków przekazują Tesco (jak zaznacza Napiórkowska, nie tylko hipermarkety – od niedawna w akcji uczestniczą też supermarkety brytyjskiej sieci), Carrefour, Auchan i Makro, trwają rozmowy z innymi podmiotami. Zainteresowanie na‑ wiązaniem współpracy z organizacjami pożytku publicznego odbierającymi żywność w formie darowizny wzrosło, odkąd powstał projekt ustawy o prze‑ ciwdziałaniu marnowaniu żywności (jest na etapie konsultacji). Swoje pomysły na ograniczanie marnotrawienia żywności ma Biedronka. Jej właściciel, firma Jeronimo Martins, w ramach członkostwa w Consumer Goods Forum zobowiązał się do zredukowania strat żywności o 50 proc. do 2025 roku. Biedronka wykorzystuje ziemniaki, marchew czy cebule o nietypowym kształcie do produkcji zup w swoim podwarszawskim zakładzie. Ponadto, we współpracy z dostawcami, dostosowuje opakowania produktów do potrzeb konsumentów. Przykładem są mieszanki sałat, które operator niedawno podzielił na dwie mniejsze porcje w ramach jednej paczki. Ma to sprzyjać ograniczaniu marno‑ trawienia żywności w gospodarstwach domowych. Firma widzi duży potencjał do wdrażania nowych rozwiązań tego typu. Operator współpracuje ponadto z organizacjami pożytku publicznego, którym przekazuje – bezpośrednio z centrów dystrybucyjnych – produkty o kończącym się terminie przydatności, w uszkodzonych opakowaniach, a także dojrzałe warzywa i owoce. Sieci edukują też dostawców, np. Carrefour w 2016 roku zorganizował akcję, w ramach której zgłaszali oni projekty przedstawiające ich zaangażowanie w przeciwdziałanie stratom pożywienia. Także w ub.r. firma ufundowała Ban‑ kom Żywności siedem ciężarówek chłodni do transportu produktów świeżych. Łącznie operator zapłacił za 16 takich pojazdów.

Sieci handlowe usprawniają też procedury związane z transportem, rozładun‑ kiem i przechowywaniem delikatnych towarów. Jeden z operatorów wpro‑ wadził np. nowy rodzaj skrzynek do przenoszenia jabłek. Są jedno‑, a nie, jak wcześniej, dwuwarstwowe, co ogranicza straty spowodowane naciskiem na owoce. Edukowani są też pracownicy magazynów, np. uczula się ich, by nie rzucali skrzynkami. (ATE) Fot. Tesco Polska

ilotażowy program trwa od stycz‑ nia w 50 sklepach na tere‑ nie Europy Środkowej. W Polsce uczestniczy w nim 14 placówek. W ramach linii „Perfectly Imperfect” (perfekcyjnie niedoskona‑ łe) operator oferuje mniej kształtne jabłka, buraki, mar‑ chew i ziemniaki. Normalnie na etapie produkcji zostałyby one przetworzone na dżem czy soki albo trafiły do kosza. W Tesco można je kupić w pro‑ mocyjnych cenach, np. jabłka „z defektem” kosztują 1,49 zł/kg, czyli są o złotówkę tańsze od tych nieskazitelnych.

Produkty „Perfectly Imperfect” nie są w niczym gorsze od ich gatunkowych odpowiedników, ale klienci przywykli do warzyw i owoców o nieskazitelnym wyglądzie


HAND EL I DYSTRYBUCJA LIDL, BIEDRONKA I TESCO MODYFIKUJĄ RECEPTURY PRODUKTÓW

MARKI WŁASNE MNIEJ SŁONE, SŁODKIE I TŁUSTE Dwaj czołowi na naszym rynku dyskonterzy – Lidl i Biedronka – poprawiają skład produktów sprze‑ dawanych pod markami własnymi. Zmiany doty‑ czą głównie ograniczenia zawartości cukru, soli i tłuszczów. To wyjście naprzeciw oczekiwaniom konsumentów. Lidl poinformował, że „w trosce o zdrowie klien‑ tów” wprowadza prozdrowotne zmiany w asorty‑ mencie. Firma przyjęła zobowiązanie o redukcji zawartości soli oraz cukru w produktach marek własnych przeciętnie o 20 proc. – cel ten chce osiągnąć do 2025 roku. W przypadku cukru nie‑ miecki operator skoncentruje się w pierwszej kolejności na asortymencie często wybieranym przez dzieci, np. płatkach śniadaniowych czy napojach. Z kolei w przypadku soli szczególnie istotne jest pieczywo. – Ważnym aspektem jest także to, że produkty dostępne pod naszymi mar‑ kami własnymi mają smakować równie dobrze jak do tej pory – podkreśla Piotr Rogowski, członek zarządu spółki Lidl Polska.

działań już widać – tylko w napojach bezalkoholo‑ wych marki własnej Tesco znajduje się dziś średnio o 20 proc. mniej cukru niż w 2011 roku.

Szlachetne zdrowie…

Wysokie spożycie cukru, obok braku ruchu, jest główną przyczyną cukrzycy. Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) to dostarczanie mniej

niż 10 proc. energii pochodzącej z łatwo dostęp‑ nego cukru – monosacharydy (glukoza i fruktoza), disacharydy (sacharoza, ale także produkty, które naturalnie zawierają cukier, takie jak miód, syropy, soki czy koncentraty). Przy dobowym spożyciu produktów spożywczych o łącznej kaloryczności na poziomie 2000 kcal odpowiada to 50 g cukru dziennie. Z kolei nadmierne spożycie soli może

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Tylko w I poł. ub.r. klienci Biedronki, kupujący jej marki własne, zjedli aż 27 ton tłuszczu, 20 ton cukru i 2 tony soli mniej niż rok wcześniej prowadzić do powstawania tzw. chorób cywiliza‑ cyjnych, w tym nadciśnienia tętniczego. Wartość referencyjna dziennego spożycia to 5‑6 g dla oso‑ by dorosłej. (RED)

INFORMACJA HANDLOWA

Współpracują z IŻŻ

Podobną drogą co Lidl od kilku lat podąża Bie‑ dronka. Tylko w I połowie 2016 roku portugalskiej sieci udało się wyeliminować ze sprzedanych pro‑ duktów marki własnej łącznie aż 27 ton tłuszczu, 20 ton cukru i 2 tony soli. Biedronka już od po‑ nad 7 lat współpracuje z Instytutem Żywności i Żywienia (IŻŻ) i zgodnie z jego zaleceniami modyfikuje produkty marki własnej – po to, by poprawić ich wartości odżywcze. W efekcie tej współpracy tylko w 2015 roku sieć udoskonaliła skład 45 artykułów, zapobiegając tym samym wprowadzeniu na rynek 274 ton cukru, 69 ton soli i 11 ton tłuszczu. Z części wyrobów wyelimi‑ nowano także substancje pochodzenia syntetycz‑ nego i konserwanty. Owocem kooperacji z IŻŻ jest także nowa linia produktów spożywczych „kcalculation – licz kalorie!”.

Do poprawy 1000 SKU rocznie

Zawartość cukru, tłuszczu i soli w produktach mar‑ ki własnej obniża również Tesco. Brytyjska sieć zo‑ bowiązała się do tego już 4 lata temu. Programem objętych jest ponad 4200 SKU. Przez najbliższe trzy lata, każdego roku operator chce zmieniać receptury około 1000 produktów. Rezultaty tych

DELIKATESY CENTRUM ROZSZERZAJĄ TESTY DELIKARTY Sieć Delikatesy Centrum (DC) rozpoczęła w jednym ze sklepów na warszawskim Bemowie testy pro‑ gramu i karty lojalnościowej Delikarta. Pilotażowa faza projektu przebiega pomyślnie. Testy zostały więc rozszerzone na kolejne placówki w stolicy i mniejszych miejscowościach. Klienci, którzy zapiszą się do programu lojalno‑ ściowego DC, mogą liczyć na rabaty na wybrane produkty (oznaczone na półce jako sprzedawane po Delicenach). Dodatkowo otrzymają specjal‑ ne kupony promocyjne. Oprócz tego co tydzień klienci będą mogli liczyć na zniżki związane z tzw. składnikami/smakami tygodnia. Kupując składnik tygodnia związany z promowaną potrawą, klient otrzymuje 10‑proc. rabat na inne składniki służące do przygotowania tego samego dania. Podczas pierwszej, pilotażowej fazy projektu pro‑ mocjami objęto około 140 produktów z takich kategorii, jak: słodycze i przekąski, mięso, jogurty i serki, dania gotowe, napoje i soki, piwo, czy che‑ mia gospodarcza. (RED)

25

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


26

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Zakupy w internecie cieszą się powodzeniem przede wszystkim ze względu na wygodę oraz oszczędność czasu i pieniędzy. Część konsumentów nadal jednak nie jest zainteresowana e­‑handlem, a głównym powodem jest przywiązanie do fizycznego zapoznawania się z produktami

SPRZEDAŻ PRZEZ INTERNET

MŁODZIEŻ I SENIORZY

Fot. Fotolia

NAJBARDZIEJ OTWARCI NA ZAKUPY W E­‑SKLEPACH

Niemal połowa polskich internautów robi zakupy online, przy czym prawie co czwarty z nich decyduje się na produkty spożywcze – wynika z raportu „E­‑commerce w Polsce 2016”.

W

edług badania przeprowadzonego przez firmę Gemius dla Izby Gospodarki Elek‑ tronicznej 12,4 mln internautów w Polsce zrobiło zakupy online. Osoby, które się na to zde‑ cydowały, są dobrze poinformowane o dostępnej ofercie. Znają marki i serwisy e­‑commerce. Trudno o lepsze dowody na to, że internet staje się istot‑ nym kanałem sprzedaży.

Zalety? Wygoda i oszczędność

E­‑commerce cieszy się powodzeniem ze względu na wygodę (45 proc.), oszczędność czasu (39 proc.) i pieniędzy (35 proc.) oraz większy wybór dostęp‑ nych produktów niż w przypadku sklepów stacjonar‑ nych (36 proc.). Zakupy w sieci są także postrzegane jako mało skomplikowane (35 proc.) i bezpieczne (12 proc.). Główne problemy, z jakimi spotykają się internauci podczas e­‑zakupów, to: długi czas ocze‑ kiwania na produkt (35 proc.), natrętne reklamy produktów oglądanych wcześniej (34 proc.) oraz wysokie koszty dostawy (33 proc.). W ubiegłorocznej edycji raportu grupą najchętniej kupującą w polskich sklepach internetowych były osoby w wieku 25­‑34 lat, w tym roku są to osoby młodsze, w wieku 15­‑24 lat. – Porównując ubie‑ głoroczny i tegoroczny profil socjodemograficzny kupujących w sieci, zauważymy, że zwiększyła się liczba nabywców w starszych grupach wiekowych, tj. 35­‑49 lat i 50+, oraz w najmłodszej, czyli 15­‑24 lata – mówi Marek Molicki z firmy Gemius. – To bardzo dobra wiadomość dla branży e­‑commerce. Uważam, że zarządzający e­‑sklepami powinni bacznie obserwo‑ wać zwłaszcza najstarszą grupę, bo tu w przyszłości będziemy mieli do czynienia z dużymi wzrostami.

Produkty spożywcze? Owszem

Produkty spożywcze kupuje 23 proc. internau‑ tów (dla porównania: odzież, akcesoria i dodatki – 72 proc., książki, płyty i filmy – 68 proc., sprzęt RTV i AGD – 55 proc.). W gronie serwisów www, które kupującym artykuły spożywcze przychodzą na myśl w pierwszej kolejności, znajdują się Tesco, Allegro, Piotr i Paweł oraz Frisco. Co ciekawe, aż 36 proc. internautów szuka online dokładnych informacji o tego typu produktach, ale kupuje je w sklepach tradycyjnych. Zaledwie 15 proc. badanych deklaruje, że najpierw sprawdza towar w tra‑ dycyjnym sklepie, a potem zamawia go przez internet. – Sprzedaż online artykułów spożywczych rozwija się wol‑ niej w stosunku do inny grup towarów przede wszystkim ze względu na kwestie związane z przechowywaniem. Istnieje wiele norm, które należy spełnić w tym zakresie, a obawy o świeżość należą do najważniejszych z punktu widzenia klientów. W efekcie najczęściej kupujemy przez internet napoje, bo są stosunkowo ciężkie i klienci wolą, aby ktoś im je dostarczył, a jednocześnie nie mają obaw o to, że tra‑ fią na zepsuty towar – wyjaśnia Justyna Skorupska, przewodnicząca Rady Izby Gospodarki Elektronicznej. Pytana, czy planowane zwolnienie sprzedaży online z podatku handlowego wpłynie na wzrost zainte‑ resowania e­‑commerce w branży FMCG, stwierdza, że być może większa będzie skłonność przedsiębior‑ ców do wzmożenia aktywności w tym kanale. – Da im to możliwość przesuwania przychodów z offline do nieopodatkowanego online, co zapewni oszczędności. Nie upatruję w tym jednak przełomu, bo prawdziwym wyzwaniem jest zachęcenie konsumentów do robienia zakupów, muszą być oni przekonani, że artykuły są świeże – zaznacza Justyna Skorupska.

KTÓRE Z PONIŻSZYCH POWODÓW MOTYWUJĄ CIĘ DO ROBIENIA ZAKUPÓW PRZEZ INTERNET? (odpowiedzi w proc.)* Dostępność przez całą dobę 84 Brak konieczności jechania do sklepu 79 Atrakcyjniejsze ceny niż w sklepach tradycyjnych 75 Łatwość porównywania ofert 68 Łatwość znalezienia rzadkich/specjalistycznych produktów 67 Większy asortyment niż w sklepach tradycyjnych 66 Wiele dostępnych sposobów dostarczenia/odbioru zakupów 55 Dostępne różne formy płatności 55 Szybkość/szybsze niż zakupy w sklepach tradycyjnych 49 Większa liczba informacji o produktach 48

Dostawa? Szybka i tania

Marek Molicki zwraca uwagę, że coraz ważniejsza jest logistyka. Dla wielu klientów sklepów interne‑ towych szybka i tania lub darmowa dostawa staje się elementem decydującym o zakupach. Warto też zwrócić uwagę na multichanneling, którego znaczenie w ciągu roku wzrosło o 9 proc. – Dziś już 61 proc. badanych przyznaje, że rozpoczynało zakupy na smartfonie, a finalizowało je na innym urządzeniu – komputerze lub tablecie. Zarządzający e­‑sklepami muszą zastanowić się, jakie wyzwania to zjawisko przed nimi stawia, bo sposób korzystania z e­‑skle‑ pów i w ogóle z internetu jest inny na smartfonach i laptopach – mówi ekspert Gemiusa. – E­‑commerce w Polsce przestał być rynkiem herme‑ tycznym i widać tutaj synergię kanałów online i offline, na co wskazuje choćby rosnąca popularność usługi click & collect. To, co motywuje polskich konsumentów do zakupów online, to przede wszystkim całodobowy dostęp do oferty (84 proc. ankietowanych), dostawa do domu (79 proc.) oraz niższe ceny (75 proc.) – ko‑ mentuje Radosław Łach, business development manager w firmie Dotpay.

Mobilnie? Tak, ale nie bez problemów

Laptop to zdecydowanie najpopularniejsze urządze‑ nie wykorzystywane do robienia zakupów w sieci. Posługuje się nim 81 proc. respondentów. Na dru‑ gim miejscu jest komputer stacjonarny, z którego korzysta 57 proc. badanych. Ankietowani wskazali także, że 41 proc. z nich zamawia zakupy online za pomocą smartfona, a 24 proc. tabletu. To, co przede wszystkim utrudnia badanym e­‑zakupy z wykorzystaniem urządzeń mobilnych, jest związa‑ ne z samym interfejsem stron. Kupujący za pośred‑ nictwem urządzeń mobilnych najczęściej wskazują na niewygodne formularze oraz niedostosowanie stron do zakupów w wersji mobilnej. – Już teraz widać, jak rosną zakupy (i płatności) in‑ ternetowe dokonywane za pośrednictwem mediów społecznościowych, a także jak różne towary i usługi

Zniżki dla stałych klientów 27 Możliwość zbierania punktów za zakupy 14 Inne 4 * Wskazania nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi

Źródło: raport „E-Commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska”

KTÓRE Z WYMIENIONYCH PRODUKTÓW KIEDYKOLWIEK KUPIŁEŚ/ZAMIERZASZ KUPIĆ PRZEZ INTERNET (odpowiedzi w proc.)*

Odzież, dodatki, akcesoria Książki, płyty, filmy Telefony, smartfony, tablety, akcesoria GSM Sprzęt RTV/AGD Bilety do kina/teatru Kosmetyki/perfumy Obuwie Sprzęt komputerowy Odzież sportowa Podróże, rezerwacja Artykuły dziecięce/zabawki Samochody i części samochodowe Gry komputerowe Meble i wystrój wnętrz Multimedia (aplikacje, e-booki itp.) Biżuteria Oprogramowanie komputerowe Produkty farmaceutyczne Produkty spożywcze Ubezpieczenia Materiały budowlane i wykończeniowe Artykuły dla kolekcjonerów

72 68 56 55 54 51 49 48 46 42 41 39 38 37 35 35 33 31 23 20 19 18

* Wskazania nie sumują się do 100 proc., gdyż można było udzielić więcej niż jednej odpowiedzi Źródło: raport „E-Commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska”

ZNAJOMOŚĆ E-SKLEPÓW Z ŻYWNOŚCIĄ (w proc.)*

Możliwość zwrotu zakupionego towaru w ciągu 14 dni bez podania przyczyny 39 Możliwość kupienia rzeczy używanych/kolekcjonerskich 38

są kupowane przez internet oraz z jak wielu urządzeń konsumenci korzystają. Po prostu coraz większe znacze‑ nie ma omnichannel, czyli możliwość robienia zakupów w dowolny sposób, w dowolnym kanale sprzedaży i za pomocą dowolnego urządzenia. Obydwa te trendy po‑ kazują, że w ciągu najbliższych lat świat zakupów in‑ ternetowych, do którego przywykliśmy, zmieni się – i to bardzo, pod wieloma względami: technologii, nawyków czy percepcji – stwierdza Małgorzata Ciszecka, senior manager regional product & market development w przedsiębiorstwie Visa Europe. Maciej Pobocha

Tesco Alma** Allegro Piotr i Paweł Frisco.pl

Świadomość spontaniczna: procent grupy docelowej, który bez pomocy ankietera jest w stanie podać nazwę marki 18 14 8 3 1

* Wymień nazwy trzech sklepów internetowych sprzedających artykuły spożywcze ** Sklep internetowy Alma został zamkniety pod koniec 2016 roku

Świadomość TOM: procent grupy docelowej wskazujący daną markę jako pierwszą w badaniu 11 10 5 1 1 Źródło: raport „E-Commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska”


HAND EL I DYSTRYBUCJA

CENY W SKLEPACH SZYBKO ROSNĄ W styczniu br. ceny towarów i usług konsumpcyj‑ nych, według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, były wyższe o 0,4 proc. niż w grudniu ub.r. oraz o 1,8 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku. Ceny żywności i napojów bez‑ alkoholowych wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca o 1,8 proc. Więcej niż w grudniu ub. roku konsumenci płacili za owoce, warzywa oraz mąkę pszenną. Wzrosły także ceny olejów i tłuszczów, makaronów i produktów makaronowych, ryżu, oraz artykułów z grupy „mleko, sery, jaja”. Wyższe były również ceny ryb i owoców morza, mięsa, pie‑ czywa oraz cukru. Wzrost cen nie ominął napojów bezalkoholowych, z których najbardziej podrożały wody butelkowane. Za napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe klienci musieli zapłacić o 0,1 proc. więcej niż w grudniu 2016 roku. W styczniu, w porównaniu do poprzedniego miesiąca, odnotowano natomiast spadek cen odzieży i obuwia (o 4,3 proc.). (AU)

NETTO PRZEPYTAŁO PRACOWNIKÓW

72 proc. pracowników Netto jest zadowolonych ze swojej sytuacji w pracy – wynika z badania Barometr, przeprowadzonego wśród osób zatrudnionych w sieci. W ankiecie wzięło udział około 3700 spośród ponad 5000 pracowników. Ankieta wykazała, że personel skle‑ pów Netto ma poczucie posiadania wiedzy i umiejętno‑ ści potrzebnych do realizacji powierzonych mu zadań (80 proc. twierdzących odpowiedzi) i jest świadomy zakresu swoich obowiązków (81 proc.). Pracownicy Net‑ to mają również poczucie, że zachowują równowagę pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Ankieta była anonimowa, co miało nakłonić osoby zatrudnione w sieci do udzielania szczerych odpowiedzi. Badanie odbywa się co roku we wszystkich spółkach Dansk Supermarked (właściciel Netto) i jest realizowane przez duńską agencję Ramboll. (RED)

NETTO REZYGNUJE Z JAJ Z CHOWU KLATKOWEGO Sieć handlowa Netto podjęła decyzję o wycofaniu ze swojej oferty jaj z chowu klatkowego. Nastąpi to do 2025 roku. – Coraz większa grupa klientów jest świadoma i zwraca uwagę na etyczne aspekty hodowli zwierząt – komentuje Mariola Skolimow‑ ska, PR manager Netto Polska. Jej zdaniem, wciąż niewielu konsumentów wie, gdzie można znaleźć wiarygodną informację o tym, z jakiego chowu pochodzą jaja. (AU)

CZY TO JUŻ DEFINITYWNY KONIEC ALMY? Sieci Alma pozostały już tylko cztery sklepy w Polsce. Popularne niegdyś delikatesy można znaleźć jedynie w Krakowie, Warszawie, Węgrzcach i Sopocie. 14 lu‑ tego spółka złożyła w sądzie wniosek o upadłość likwidacyjną. Szanse Almy na przetrwanie są już bardzo niewielkie. Wszystko wskazuje na to, że zda‑ wali sobie z tego sprawę jej najwięksi (do niedawna) udziałowcy. W ostatnich tygodniach ze spółki ewa‑ kuowali się w całości dwaj z trzech największych ak‑ cjonariuszy Almy, czyli fundusz Ipopema i OFE PZU. Również założyciel sieci i jej wieloletni prezes, Jerzy Mazgaj, sprzedał znaczną część papierów spółki. War‑ to podkreślić, że obok wciąż działających czterech sklepów Alma, o których wspomnieliśmy powyżej, w Polsce wciąż funkcjonuje jeszcze jedna placówka pod tym szyldem, która nie jest powiązana kapitało‑ wo z Alma Marketem – Delikatesy Alma w gdańskiej Galerii Metropolia. (PJ)

45. SKLEP E.LECLERC W POLSCE Pod koniec stycznia został otwarty 45. sklep E.Leclerc w Polsce. Pierwsza urucho‑ miona w tym roku placówka francuskiego operatora ruszyła w Tarnowie, przy ul. Koszyckiej. Jej właścicielami jest małżeństwo Stanieców – lokalnych przedsię‑ biorców z doświadczeniem franczyzowym (Leader Price). Nowy supermarket ma 1050 mkw., rozbudowany dział produktów świeżych i oferuje szeroką gamę pro‑ duktów przemysłowych. Stowarzyszenie E.Leclerc to najdłużej działająca w Polsce grupa niezależnych przedsiębiorców, którzy w autonomiczny sposób zarządzają własnymi firmami. E.Leclerc zatrudnia ponad 4800 pracowników w 45 sklepach znajdujących się w 41 miastach na terenie 16 województw. (AU) REKLAMA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

27

GRUPA EUROCASH PRZESZKOLIŁA DETALISTÓW Od września ub.r. Akademia Umiejętności Eurocash otwarta jest dla wszystkich sklepów zrzeszonych w ramach sieci franczyzowych i partnerskich, których orga‑ nizatorem jest Grupa Eurocash. Akademia to największy w Polsce kompleksowy program edukacyjny wspierający niezależne placówki handlowe. W jej ramach właściciele i pracownicy sklepów mają dostęp do nowoczesnej platformy e­‑lear‑ ningowej, warsztatów i konferencji. W nowej edycji warsztatów wzięło udział już ponad 4000 osób. Najliczniej zaangażowali się dotychczas właściciele i pracownicy sklepów z woj. śląskiego (888 uczestników), podkarpackiego (359), małopolskiego (321), warmińsko­‑mazurskiego (319) oraz podlaskiego (252). (AU)


28

HAND EL I DYSTRYBUCJA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

JEST JESZCZE CO POPRAWIAĆ

CENTRA HANDLOWE

CHCĄ PRZYCIĄGAĆ RODZINY Z DZIEĆMI Właściciele i zarządcy galerii handlowych starają się wprowadzać rozwiązania wychodzące naprzeciw potrzebom dzieci. Jednym udaje się to lepiej, a innym nieco gorzej – wynika z raportu „Centra handlowe przyjazne dzieciom”.

Fot. Archiwum

Pod kątem przyjazności dla rodzin z dziećmi przebadano 62 galerie handlowe o łącznej powierzchni najmu blisko 3,2 mln mkw.

Z

wdrażaniem nowych rozwiązań często wią‑ żą się inwestycje. Są też usprawnienia moż‑ liwe do przeprowadzenia małym kosztem, dzięki współpracy z innymi firmami i instytucjami. W każdym przypadku zmiany trzeba dobrze prze‑ myśleć. Przykładowo – czy zamknięty pokój dla matki z dzieckiem, otwierany „na życzenie” przez ochroniarza, spotka się z dobrym przyjęciem? Czy przewijaki dla dzieci umieszczone w toale‑ tach dla niepełnosprawnych to aby na pewno dobry pomysł? Czy jeśli w łazienkach mamy już zainstalowane obniżone sedesy i umywalki dla najmłodszych, to pamiętamy także o tym, aby były one czyste i łatwo dostępne? Okazuje się, że tego typu kwestie wciąż bywają problemem w niektórych centrach handlowych.

Gdzie z tym wózkiem?

Z raportu przygotowanego przez Polską Radę Centrów Handlowych (PRCH) wraz z firmą Colliers International oraz agencją IQS wynika, że dla ro‑ dziców idących na zakupy ważna jest możliwość łatwego poruszania się po domu towarowym. Jed‑ nak nie we wszystkich centrach wielkość windy po‑ zwala na swobodne wejście z wózkiem i zakupami. Inny problem – jak do centrum ma wejść mama z wózkiem przez zbyt małe drzwi obrotowe lub te ze źle ustawionym czujnikiem ruchu? Wiele galerii handlowych zainwestowało w elektroniczną nawiga‑ cję po centrum, czy jednak aplikacja zawiera opcję „nawigacja z wózkiem”? Poruszanie się z wózkiem po centrum handlowym jest trudne także w sytuacji, gdy liczba stoisk sezonowych nie jest dopasowana do szerokości alejek. Udogodnieniem dla rodziców z dziećmi, szczególnie w dużych obiektach handlo‑ wych, w sezonie zimowym jest szatnia i rzeczywiście w wielu obiektach ona jest, ale niestety często dale‑ ko od wejścia lub słabo oznakowana. Niezrozumiały jest także, szczególnie w przypadku dużych obiek‑ tów, które mają rozległe przestrzenie wspólne, brak stref wypoczynku z małymi placykami zabaw dla dzieci i wygodnymi kanapami dla rodziców.

CENTRA HANDLOWE NAJBARDZIEJ PRZYJAZNE RODZINOM Z DZIEĆMI WARSZAWA

Ocenie poddano 15 centrów handlowych o łącznej powierzchni ponad 800 000 mkw. Najwyższe oceny zdobyły: Arkadia, Blue City oraz Galeria Mokotów. Zdaniem respondentów w stołecznych galeriach nadal brakuje profesjonalnych opiekunów‑animatorów dla dzieci i większych, lepiej wyposażonych placów zabaw. W większości warszawskich centrów handlowych rodzicom przeszkadza także zbyt głośna muzyka.

TRÓJMIASTO

W Trójmieście przyjęte kryteria wyboru spełniało 8 galerii o łącznej powierzchni około 515 000 mkw. Zgodnie z wolą klientów na podium znalazły się: gdański Park Handlowy Matarnia, Centrum Riviera w Gdyni i Galeria Bałtycka w Gdańsku. Niestety toalety nie zawsze są czyste, jest też deficyt odpowiednio wyposażonych pokoi rodzinnych.

KRAKÓW

Do badania zakwalifikowano 7 największych centrów handlowych o łącznej powierzchni blisko 380 000 mkw. Zdecydowana większość z nich jest dobrze przystosowana do potrzeb rodzin z dziećmi. Za najbardziej przyjazną galerię respondenci uznali dom towarowy Bonarka City Centre, a następnie M1 i Galerię Bronowice.

ŁÓDŹ

W Łodzi badaniu poddano 7 centrów handlowych o powierzchni około 410 000 mkw. W opinii respondentów jedynie dwa z nich wyróżniają się przyjaznością dla rodziców z dziećmi: Manufaktura i Port Łódź – to drugie wygrywa wśród rodziców najmłodszych dzieci. Pozostałe galerie uplasowały się daleko z tyłu. Oczekiwania rodziców w Łodzi koncentrują się wokół oferty rozrywkowej, bezpieczeństwa, toalet przystosowanych dla maluchów i wydzielonych pokoi do karmienia.

WROCŁAW

W stolicy Dolnego Śląska konkurowało ze sobą aż 10 obiektów o łącznej powierzchni ponad 520 000 mkw., znajdujących się zarówno w centrum miasta, jak i na jego obrzeżach. Obiekty najbardziej przyjazne dzieciom to, zdaniem respondentów, Magnolia Park, Aleja Bielany i Pasaż Grunwaldzki. Mieszkańcy Wrocławia oczekują, że centra handlowe będą przede wszystkim bezpieczne i zapewnią dzieciom rozrywkę na wysokim poziomie.

POZNAŃ

Analizie poddano 8 obiektów o powierzchni około 340 000 mkw. Większość miała podstawowe udogodnienia dla rodzin z małymi dziećmi, m.in. pokoje rodzinne, parki zabaw oraz przystosowane strefy gastronomiczne. Zdaniem ankietowanych centra najbardziej przyjazne dzieciom to: Galeria Malta, Poznań City Center i King Cross Marcelin.

SZCZECIN

Zbadano tu 4 centra handlowe o łącznej powierzchni około 143 000 mkw. Według respondentów obiekty najbardziej przyjazne rodzinom z dziećmi to Galaxy i Kaskada. Pozostałe galerie wyraźnie od nich odstają. Do ideału brakuje dużych, świetnie wyposażonych placów zabaw, które umożliwiałyby łączenie zakupów z pomysłem na spędzenie wolnego czasu z dziećmi.

KATOWICE

W Katowicach do konkursu zakwalifikowały się zaledwie 3 galerie, dysponujące łącznie powierzchnią 180 000 mkw. i obsługujące zarówno mieszkańców miasta, jak i całej aglomeracji. Pod kątem przyjazności uplasowały się kolejno: Silesia City Center, Galerię Katowicką i 3 Stawy. Źródło: Raport „Centra handlowe przyjazne dzieciom”

Parking dla rodzin

Wysiadanie z samochodu z wózkiem i dwójką dzie‑ ci jest o wiele łatwiejsze, gdy możemy skorzystać ze specjalnego uprzywilejowanego szerokiego miejsca na parkingu. Wydzielenie i oznakowanie miejsc dla rodzin z dziećmi to przykład inwestycji wymagającej niewielkich nakładów finansowych. Stosunkowo niewielkich środków wymaga także przygotowanie procedur postępowania oraz prze‑ szkolenie pracowników ochrony i punktu obsługi

WYDZIELENIE I OZNAKOWANIE MIEJSC DLA RODZIN Z DZIEĆMI TO PRZYKŁAD INWESTYCJI WYMAGAJĄCEJ NIEWIELKICH NAKŁADÓW FINANSOWYCH klientów na okoliczność pomocy rodzicom z ma‑ luchami przybywającymi w obiekcie. – Przepro‑ wadzone przez nas badanie pokazało, jak ważne dla rodziców korzystających z galerii handlowych jest zapewnienie ich dzieciom naprawdę atrakcyj‑ nej rozrywki czy możliwości zjedzenia wspólnego, smacznego i zdrowego posiłku – wylicza Agnieszka Kowalewska, project manager w IQS.

Tak to robią najlepsi

Najwyżej ocenione centra handlowe przyciągają rodziny różnorodną strefą restauracyjną, kinami, centrami rozrywki, szkołami tańca dla dzieci czy modułami sportowo‑rekreacyjnymi. W niektórych obiektach są organizowane zajęcia teatralne, edu‑ kacyjne i artystyczne, a w innych działają świetlice, biblioteki, czytelnie lub szkoły językowe. Centra, które dysponują zewnętrznymi terenami, zagospo‑ darowują je na place zabaw, boiska sportowe lub boiska do gier. Inne atuty to np. ogród, fontanna czy lokalizacja w pobliżu parku. Łukasz Rawa

STOPIEŃ ZADOWOLENIA

klientów centrów handlowych, robiących zakupy z dziećmi (w proc.) Warszawa

81

Trójmiasto

84

Kraków

84 87

Łódź Wrocław

81

Poznań

81

Szczecin

83

Katowice

82,5 Źródło: Raport „Centra handlowe przyjazne dzieciom”


HAND EL I DYSTRYBUCJA ZMIANY W ZARZĄDZANIU CENTRAMI HANDLOWYMI

POD PRESJĄ

HIPERKONKURENCJI Galerie handlowe zrewolucjonizowały nie tylko zwyczaje zakupowe Polaków, ale również nasz sposób spędzania wolnego czasu. Jednak teraz, ze względu na stopniowe nasycanie rynku, właściciele centrów handlowych muszą zmienić swoje podejście zarówno do zarządzania tymi obiektami, jak i do samych klientów.

K

ażdy produkt ma z góry przewidzianą dłu‑ gość swojego „życia”, podzieloną na odpo‑ wiednie cykle. Dla samochodu czy sprzętu AGD jest to kilka lat, dla smartfona – niecałe 2 lata, dla nowego modelu butów czy bluzki – sezon, czyli pora roku. Analogicznie jest z centrami handlowymi, które przecież też są produktem powstałym po to, by zaspokajać określone potrzeby klientów. – Każda galeria handlowa na początku jest nowością, potem przychodzi okres rozkwitu, jednak w końcu centrum handlowe się starzeje i przestaje być atrakcyjne. Jego oferta, wcześniej nowatorska, staje się coraz mniej ory‑ ginalna na tle nowo powstałej konkurencji. Przebywa‑ nie w takim obiekcie sprawia klientom coraz mniejszą satysfakcję, w efekcie zostaje zakłócona atmosfera sprzyjająca spędzaniu w galerii czasu i wydawaniu REKLAMA

pieniędzy – komentuje Bartłomiej Dudka, dyrektor zarządzający firmy Branch Brothers. Warto przypo‑ mnieć sobie, jak wyglądały centra handlowe 20 lat temu i co się tam teraz dzieje. Dawniej były to zwykłe, dość siermiężne „blaszaki”, a zapewnienie kilku zna‑ nych zagranicznych marek wystarczało, by bez trudu zapełnić parkingi samochodami klientów. Dziś to zdecydowanie za mało. Większość centrów z tamtych lat okres dojrzałości ma już dawno za sobą, w związku z czym przeszła gruntowną metamorfozę albo ją wła‑ śnie przechodzi. Tylko w ten sposób ich właściciele mogą obronić się przed odpływem klientów.

Reguły gry

Część najemców już poznała tę regułę i kiedy tylko otwiera się nową galerię w danym mieście, przenosi

tam swoje punkty sprzedaży, mimo że zazwyczaj jest w niej wyższy czynsz. Moda na dane miejsce, nawet jeśli chwilowa, zawsze wygra z tym, co klient już zna i co nie wzbudza w nim takich emocji. Jak wskazuje Dudka, właśnie dlatego marketin‑ gowcy prześcigają się w pomysłach, które mają przyciągnąć klientów i wydłużyć okres dojrzałości danego projektu. – Ich działania obejmują np. im‑ prezy charytatywne, koncerty, pokazy mody, minitur‑ nieje sportowe czy tradycyjne loterie z wartościowymi nagrodami – wylicza ekspert. Zaznacza przy tym, że ważne jest, by nie działać punktowo, ale tak, aby tego typu pomysły tworzyły spójną całość, zgodną z tożsamością danej galerii handlowej.

Siła przyciągania

Przedstawiciel Branch Brothers zwraca uwagę, że po‑ wodem, dla którego ludzie przychodzą do galerii handlowej, wcale nie jest ona sama, jej lokalizacja, darmowy parking, wi‑fi, ruchome schody czy no‑ woczesne toalety. To tylko infrastruktura niezbęd‑ na do realizacji usługi, jaką jest dostęp do punktów handlowo‑usługowych, które same w sobie są dla klientów magnesem. – Sztuką w tym zakresie jest jed‑ nak nie liczba sklepów czy restauracji, lecz ich odpo‑ wiednie zestawienie, czyli tzw. tenant mix – podkreśla nasz rozmówca. Zarządcy muszą dbać o to, by galeria była rentowna, muszą też zapewnić zadowalające obroty swoim najemcom poprzez ściągnięcie od‑ powiedniej liczby klientów z odpowiednio grubymi portfelami. – Ludzie lubią obiekty handlowe, w których przy okazji zrobią małe zakupy spożywcze, oddadzą buty do szewca, złożą wniosek o nową kartę płatniczą w banku, sprawdzą oferty wakacyjne czy odwiedzą

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

29

Każda galeria na początku jes t nowością, potem przychodzi ok res rozkwitu, jednak w końcu centru m handlowe się starzeje i przestaje być atrakcyjne fryzjera. Mają wtedy podświadome poczucie, że galeria pomaga rozwiązać ich codzienne problemy, a przy okazji oszczędzają czas, co – jak się często okazuje – niekoniecznie odpowiada rzeczywistości – mówi Dudka. O tym klienci już jednak nie myślą.

Nowy model

Co ciekawe, jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy w Pol‑ sce brakowało specjalistów od kierowania centrami handlowymi, normą było, że zawiadywały nimi jed‑ nostki zewnętrzne oddelegowane przez właścicieli. Była to albo specjalnie wynajęta do tego firma, albo zespół w centrali (zazwyczaj zagranicznej). Wraz z na‑ sycaniem się rynku i początkiem hiperkonkurencji w tej branży taki model przestał się sprawdzać. Dziś większość galerii przechodzi albo już dawno przeszła na lokalny model zarządzania na zasadzie „tu i teraz”. To właśnie wewnętrzny zespół danej galerii, będący na miejscu, powinien odpowiadać za dany obiekt i jego wyniki finansowe. Tacy ludzie znają lokalny rynek, wiedzą, czego w danej miejscowości brakuje, a czego jest za dużo, na co klienci czekają, a z czego na pewno nie skorzystają. Właśnie znajomość rynku, w tym oferty konkurencji, jest podstawą efektywnego zarządzania galerią i doboru najemców. Łukasz Rawa


Oprócz regularnych gazete k promocyjnych i dodatkowych katalogów asortymentowych każda now a Stokrotka może liczyć na gazetkę otw arciową

STOKROTKA – ROZWÓJ

ZE SPRAWDZONYM PARTNEREM Tomasz Grabczak właśnie otworzył trzecią Stokrotkę. – Musiałem zainwestować, ale nie mam obaw, bo wiem, że ten wydatek się zwróci. Przez trzy lata współpracy przekonałem się, że to zaufany i skuteczny franczyzodawca – mówi detalista.

S

pokój Tomasza Grabczaka wydaje się uzasad‑ niony. Ustronie, gdzie w połowie listopada ub.r. ruszyła jego trzecia franczyzowa Stokrotka, to najgęściej zaludniona dzielnica Radomia. W najbliż‑ szym sąsiedztwie sklepu, w 10‑piętrowych blokach, mieszka kilka tysięcy osób. A potencjalnych klientów może być więcej, bo placówka mieści się w pawilonie użyteczności publicznej, który codziennie odwiedza‑ ją także mieszkańcy innych dzielnic Radomia. Obok Stokrotki działają biblioteka, salon fryzjerski, poczta oraz apteka, a także prywatne przedszkole. Na pię‑ trze budynku mieści się z kolei centrum medyczne, przyjmujące pacjentów również w ramach NFZ.

Elastyczna współpraca

– Ta lokalizacja ma o wiele większy potencjał, ale sklep działa dopiero dwa miesiące i chyba nie wszyscy klienci jeszcze przyzwyczaili się, że tu jesteśmy – uważa detali‑ sta. Oczywiście na najludniejszym osiedlu w mieście jest konkurencja. I to spora: inny supermarket, sklep convenience, targowisko. Największe zagrożenie stanowi jednak centrum handlowe położone zale‑ dwie kilometr dalej, gdzie działa wielki hipermarket. Detalista ma jednak nadzieję, że ostatecznie zamiast

dużych weekendowych zakupów na zapas u konku‑ rencji, to w jego sklepie klienci będą robili częstsze, ale mniejsze zakupy. – Ludzie chcą przede wszystkim świeżych produktów. Zobaczymy, kiedy zaczną ro‑ bić regularne zakupy w moim osiedlowym markecie – mówi Tomasz Grabczak. W jego placówce mięso i wędliny odpowiadają za jedną trzecią sprzeda‑ ży, dlatego tak ważne są ich codzienne dostawy.

Ceny, które elektryzują klientów

Stokrotka powstała w miejscu, w którym kiedyś działał sklep sportowy. To na starcie utrudnienie. – Niektórzy Niektórzy ludzie wcześniej nie kojarzyli tej okolicy z zakupami spo‑ żywczymi. Jednak przy tak dużym wsparciu marketingo‑ wym, jakie daje Stokrotka, zmiana nawyków zakupowych mieszkańców nie powinna potrwać długo – mówi de‑ talista. Oprócz regularnej gazetki sklep wciąż otrzy‑ muje tzw. gazetkę wsparciową, na którą mogą liczyć wszystkie nowe franczyzowe Stokrotki. Znajdują się tam najbardziej topowe produkty w bardzo atrakcyj‑ nych cenach, obok których klienci nie potrafią przejść obojętnie. Gdy znalazło się w niej masło Łaciate, dzienna sprzedaż skoczyła o 2250 proc. Popyt na fileta z kurczaka promocyjnego wzrósł o 1300 proc. dziennie. Rekordzistą była jednak schab wieprzowy bez kości, którego w pro‑ mocyjnej cenie sprzedawało się po 300‑400 kg dziennie.

PRZY TAK DUŻYM WSPARCIU MARKETINGOWYM, JAKIE DAJE STOKROTKA, ZMIANA NAWYKÓW ZAKUPOWYCH MIESZKAŃCÓW NIE POWINNA POTRWAĆ DŁUGO W radomskiej Stokrotce jest z czego wybierać – 9500 indeksów na ponad 400 mkw. powierzchni. Około 500 SKU to artykuły przemysłowe. Zostały wprowadzone w większej niż standardowa liczbie ze względu na lokalizację. Pomysł detalisty okazał się strzałem w dziesiątkę.

– Przy tak głębokich promocjach ściągam bardzo dużo klientów – mówi detalista. I przestrzega: – Trzeba być dobrze zatowarowanym na rozruchową sprzedaż, bo jak czegoś zabraknie, to ludzie zniechęcą się do sklepu. Innym wsparciem, jakie otrzymał franczyzobiorca od sieci, jest billboard. Został ustawiony na parkingu na tyłach placówki – dwa promowane na nim artykuły są dosko‑ nale widoczne z okien pobliskich bloków. Co tydzień sieć zmienia treść billboardu na własny koszt. Ponadto Stokrotka promuje się ostatnio w spotach radiowych. Szczególnie atrakcyjne promocje są w gazetkach ozna‑ czone specjalnym symbolem „Hit radiowy”.

PROMOCJA

Moc promocji

Tomasz Grabczak podkreśla, że dzięki programom lojalnościowym sprzedaż w jego Stokrotkach zauważalnie wzrosła

Wchodzących do radomskiej Stokrotki przy ul. Osie‑ dlowej witają gazetki promocyjne wyłożone na szaf‑ kach do przechowywania toreb i wiszące na ścianie. Oprócz tego operator kontynuuje serię programów lojalnościowych, które tak dobrze przyjęły się w ub.r. Po garnkach, pojemnikach i maskotkach przyszła kolej na wyroby szklane. – Szklanki mogą być hitem na miarę maskotek z „Epoki lodowcowej”. Pod koniec nam się skończyły i musieliśmy je domawiać – mówi Tomasz Grabczak. Równocześnie w sieci prowadzona jest druga akcja lojalnościowa, z włoskimi ręcznikami kąpielowymi, ale na innych zasadach. – Wcześniejsze akcje były hitami – zauważa detalista.

nymi Sieć jest na bieżąco z aktual mi wy ażo zed spr i trendam

Nie biorę towaru, którego nie chcę

– Prowadzę już trzy Stokrotki, chciałbym mieć czwar‑ tą. Współpraca układa się dobrze, sklepy dobrze pro‑ sperują – zapewnia Tomasz Grabczak. W Stokrotce podoba mu się organizacja franczyzy, a szczególnie to, że ponad 85 proc. towaru dostaje od jednego dostawcy, który nie jest hurtownikiem i nie próbuje zatowarować go na siłę. – Zatrudniłem sprawdzoną kierowniczkę z innej Stokrotki, a dzięki szkoleniom dla personelu i regularnym kontrolom, m.in. tajemniczego klienta, sklepy dobrze działają pod moją nieobecność. Każdy z nich jest w innym mieście, odwiedzam je nie‑ regularnie, żeby załoga nie wpadła w rutynę. Pro‑ blemów pod moją nieobecność dotychczas nie było – zapewnia Tomasz Grabczak. Nie bez znaczenia była też ogólna pomoc w inwestycji, jakiej udzieliła mu sieć. – Stokrotka przygotowała planogram skle‑ pu, pomogła wybrać meble i wyposażenie, przysłała tzw. grupę otwarciową, która m.in. pomogła ułożyć produkty na półkach oraz promować sklep w dniu otwarcia. Jestem zadowolony z obsługi i wsparcia, więc będę dalej rozwijać współpracę z tą siecią – koń‑ czy nasz rozmówca. Tekst i zdjęcia: Sebastian Szczepaniak

www.franczyza. stokrotka.pl


SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

31

POTRZEBA CZASU NA WYPRACOWANIE KOMPROMISU?

RZĄD GRA NA ZWŁOKĘ W SPRAWIE

ZAKAZU HANDLU W NIEDZIELE Sejmowa podkomisja, która ma rozpatrzyć obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, nie zebrała się jeszcze ani razu, chociaż wspomniany projekt skierowany został do niej już w listopadzie ub.r. Najwidoczniej politycy PiS grają na zwłokę, bo wiedzą, że sprawa polaryzuje społeczeństwo, a wprowadzenie zakazu może zmniejszyć wpływy do budżetu państwa.

T

en projekt tak szybko nie opuści podkomisji – mówi Jan Mosiński, poseł Prawa i Sprawiedli‑ wości (PiS) i zarazem przewodniczący podkomi‑ sji, która ma rozpatrzyć projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele. W jego opinii prace podkomisji „nie mają sensu”, dopóki nie jest znane ostateczne sta‑ nowisko rządu w tej sprawie. Zgodnie z deklaracjami minister pracy Elżbiety Rafalskiej takie stanowisko ma zostać wypracowane do końca lutego.

Bez pośpiechu

Nieprawdą jest jednak, że brak stanowiska rządu w ja‑ kikolwiek sposób przeszkadza w pracach podkomisji. Sejmowy organ teoretycznie jest całkowicie niezależny od Rady Ministrów. Co ważne, projekt, jaki ma być roz‑ patrywany na posiedzeniu podkomisji, nie jest rządo‑ wy, tylko obywatelski. W praktyce więc rząd wcale nie musi się do niego ustosunkowywać, nawet jeśli naka‑ zuje to dobry obyczaj parlamentarny. Deklarację posła Mosińskiego można zatem traktować jako kolejną REKLAMA

próbę odwlekania przez obóz Prawa i Sprawiedliwo‑ ści decyzji w sprawie handlu w niedziele. W bieżącej kadencji Sejmu widzieliśmy już wielokrotnie, że w spra‑ wach, które są na rękę PiS, cały proces legislacyjny uda‑ wało się zamknąć nawet w kilku dniach. Tymczasem omawiany projekt do Sejmu trafił we wrześniu, a od czasu pierwszego czytania na początku października zbyt wiele się w tej sprawie nie wydarzyło. Prowadzona przez ekipę rządzącą gra na zwłokę nie ozna‑ cza jednak, że nie zamierza ona ograniczyć handlu w nie‑ dziele. Branża – nawet jeśli mało kto mówi o tym głośno – w zasadzie jest już pogodzona z tym, że zakaz, prędzej czy później, zostanie wprowadzony w życie. Nie może być inaczej, gdy pomysł ograniczenia handlu w niedziele po‑ pierany jest przez Jarosława Kaczyńskiego i przez wielu innych polityków PiS, a także przez NSZZ „Solidarność”.

Milczenie rządu

Znamienne jest jednak, że podczas konsultacji w Sejmie, w których uczestniczyło około 120 osób,

nie zabrali głosu przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju ani Ministerstwa Rodziny, Pracy i Poli‑ tyki Społecznej (MRPiPS), choć byli w sali. Gdy wczesną jesienią minionego roku rozmawialiśmy z przedstawicielami „Solidarności”, usłyszeliśmy, że otrzymali oni zapewnienie od niektórych czo‑ łowych polityków PiS odnośnie szybkiej ścieżki procedowania ustawy. Mówiło się nawet, że zakaz czy też ograniczenie handlu w niedziele uda się wprowadzić już na wiosnę 2017 roku. Teraz ten termin wydaje się nierealny. Choć oficjalnie żadne daty nie padają, na korytarzach sejmowych słychać, że mało prawdopodobne jest to nawet w pierwszej połowie roku. Poza tym w ujawnionym przez portal wiadomoscihandlowe.pl projekcie stanowiska rzą‑ du, przygotowanym w MRPiPS, znalazła się sugestia „zdecydowanego wydłużenia” vacatio legis. Przy‑ pomnijmy, że proponowanym przez „Solidarność” terminem wejścia w życie ustawy są zaledwie dwa tygodnie od ogłoszenia.

Ustawa ograniczająca handel w niedziele najprawdopodobniej nie zacznie obowiązywać wcześniej niż w połowie roku Zniecierpliwienie związkowców

Z naszych informacji wynika, że przedstawiciele „Solidarności” wydają się powoli niecierpliwić bez‑ czynnością PiS w kwestii zakazu handlu. Zarazem są przekonani, że lepszej okazji do uregulowania tej kwestii niż obecnie prawdopodobnie już nie będzie. W sprawie zakazu handlu w niedziele kluczowe bę‑ dzie jednak znalezienie odpowiedniego kompromisu pomiędzy postulatami związkowców a tym, na co po‑ zwolić może sobie obóz rządzący, zważywszy na na‑ rastające problemy z dopięciem budżetu. Ważną rolę w próbie szukania jednego, wspólnego i akceptowal‑ nego dla obu stron stanowiska odegrać powinien Jan Mosiński. To polityk PiS, ale także wieloletni związko‑ wiec, w przeszłości nawet członek prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Jak nikt inny powinien zatem wiedzieć, jak należy w sprawie handlu w nie‑ dziele grać, by i wilk był syty, i owca cała. (PJ)


32

SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

CHCEMY POPRAWIĆ RELACJE W HANDLU, A NIE ROZPATRYWAĆ TYSIĄCE ZAWIADOMIEŃ Fot. UOKiK

Rozmowa z Markiem Niechciałem, prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów W połowie 2017 roku wejdzie w życie Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej. Jakie są jej główne założenia i cele? Bezpośrednim celem ustawy jest wyeliminowanie nieuczciwych prak‑ tyk handlowych w relacjach między przedsiębiorcami prowadzącymi działalność w zakresie produkcji, przetwórstwa i dystrybucji produktów rolnych i żywności. Ustawa dotyczy firm, pomiędzy którymi roczna wartość obrotów przekracza 50 000 zł. Dodatkowo całkowite roczne przychody podmiotu podejrzanego o nieuczciwe wykorzystanie prze‑ wagi kontraktowej muszą przekraczać 100 mln zł. Potrzeba wprowadzenia regulacji wynikała z nierównowagi wśród uczestników łańcucha dostaw żywności. Po jednej stronie mieliśmy silne ekonomicznie, skonsolidowane podmioty sektora dystrybucji, a często także przetwórstwa. Po drugiej zaś słabsze, rozdrobnione podmioty produkujące surowce rolne i artykuły spożywcze. Ustawa ma zapewnić przedsiębiorcom stabilność finansową, która pozwoli na utrzymanie wy‑ sokiej jakości produktów i odpowiedniego poziomu inwestycji w sektorze. Jakie kary nakłada ustawa na nieuczciwych przedsiębiorców? Nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej może skutkować na‑ łożeniem przez prezesa UOKiK kary pieniężnej w wysokości nie większej niż 3 proc. obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Ponadto jeżeli przedsiębiorca nie udzieli informacji żądanych przez prezesa urzędu lub udzieli informacji nieprawdziwych, wprowadzających w błąd bądź utrudni przeprowadzenie kontroli, może spotkać się z sankcją o równowartości do 50 mln euro. Prezes urzędu może ponadto nałożyć na osobę pełniącą funkcję kierowniczą lub wchodzącą w skład organu zarządzającego przedsiębiorstwem karę pieniężną do pięćdziesięciokrotności przeciętnego miesięcznego wy‑ nagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, m.in. za utrudnianie kontroli. Czy będą kary dla firm, które niesłusznie oskarżą partnera biznesowego? Ustawa nie przewiduje takich kar, gdyż mogłyby one zniechęcać do składania zawiadomień w dobrej wierze. Podmiot zawiadamiający

powinien współpracować z UOKiK. Nieudzielenie prezesowi urzędu informacji, których żąda, lub udzielenie informacji nieprawdziwych może skutkować sankcjami finansowymi. Trzeba jednocześnie pamiętać, że wszystkie postępowania prowadzone przez prezesa UOKiK będą wszczynane wyłącznie z urzędu, a nie na wniosek przedsiębiorcy. Jak będą wyglądać procedury związane ze zgłaszaniem zawiadomień, a następnie samo postępowanie? Ustawa określa, jakie elementy powinny znaleźć się w zawiadomieniu dotyczącym podejrzenia stosowania praktyk nieuczciwie wykorzy‑ stujących przewagę kontraktową. Musi ono zawierać: opis stanu fak‑ tycznego, będącego podstawą zawiadomienia, uprawdopodobnienie naruszenia przepisów ustawy, dane identyfikujące zgłaszającego oraz podmiot, któremu jest zarzucane stosowanie niewłaściwej praktyki. Do zawiadomienia dołącza się wszelkie dokumenty, mogące stanowić dowód stosowania nieuczciwej praktyki. Prezes UOKiK będzie mógł z urzędu wszcząć postępowanie w spra‑ wie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową, które może być poprzedzone postępowaniem wyjaśniającym. Celem tego postępowania będzie ustalenie stanu faktycznego w sprawie, m.in. zbadanie, czy w danej sytuacji występuje przewaga kontrak‑ towa, oraz ustalenie, czy kwestionowaną praktykę można uznać za nieuczciwą. W toku tych postępowań prezes UOKiK będzie mógł żądać przekazania informacji, dokumentów oraz przeprowadzać u przedsiębiorców kontrole.

CHCEMY, ŻEBY HANDEL BYŁ BARDZIEJ KONKURENCYJNY, A NIE KOMBINOWAŁ, JAK OBEJŚĆ PRZEPISY Marek Niechciał

WALKA O BLISKO 400 MLN ZŁ

LEKI BEZ RECEPTY

ZNIKNĄ ZE SKLEPÓW? Polski Związek Producentów Leków bez Recepty (PASMI) i branżowe organizacje handlowe liczą na to, że Ministerstwo Zdrowia wycofa się z części proponowanych zmian w przepisach regulujących sprzedaż produktów leczniczych poza aptekami. Ich zdaniem przygotowane przez resort regulacje będą niekorzystne nie tylko dla producentów i handlu, ale również dla konsumentów.

30

grudnia 2016 roku Ministerstwo Zdro‑ wia przedstawiło projekt rozporządze‑ nia do ustawy Prawo farmaceutyczne (DzU 2001, nr 126, poz. 1381), nowelizującego roz‑ porządzenie ministra zdrowia z 2 lutego 2009 roku w sprawie kryteriów klasyfikacji produktów lecz‑ niczych, które mogą być dopuszczone do obrotu

NIE JESTEŚMY PO TO, ABY PRZESZKADZAĆ, STAJEMY PO STRONIE SŁABSZEGO

w sklepach ogólnodostępnych i punktach ap‑ tecznych. Nie ma wśród nich bardzo wielu po‑ pularnych obecnie wyrobów, gdyż ustawodawca uznał, że „ich niekontrolowane stosowanie wiąże się z poważnym ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych lub przedawkowania”. Wpro‑ wadzenie w życie tych regulacji, co wydaje się

Ustawa nadaje UOKiK nowe uprawnienia. To urząd będzie miał za zadanie eliminować z rynku nieuczciwe praktyki. Czy jesteście państwo na to przygotowani? Musimy być, ponieważ nieprawidłowości na pewno się pojawią. Nie wie‑ my tylko, jak duża będzie ich skala. Osobiście życzyłbym sobie tego, aby nie było żadnych skarg. Oznaczałoby to, że ustawa zadziałała jak należy. Jeśli relacje pomiędzy producentami żywności gotowej i przetworzonej będą dobre, to nikt do nas ze skargą nie przyjdzie. Świat nie jest jednak

coraz bardziej realne – może doprowadzić do powszechnego rezygnowania przez sklepy ze sprzedaży leków OTC, mimo teoretycznej usta‑ wowej możliwości jej prowadzenia.

Najbardziej ucierpią małe miejscowości

– Rzeczywistym skutkiem nowych przepisów będzie odcięcie od leków „pierwszej potrzeby” prawie połowy polskiego społeczeństwa w małych miejscowościach i na terenach wiejskich, gdzie dostęp do aptek jest ograniczony – twierdzą przedstawiciele PASMI. Jak przekonuje prezes tego związku, Ewa Jankowska, wytwórcy nie zdążą przeprowadzić niezbędnych zmian rejestracyjnych, jak również zmian tech‑ nologicznych w procesie produkcji, co przełoży się na ograniczoną dostępność leków w sklepach i na stacjach benzynowych. PASMI i branżowe organizacje handlowe (Polska Izba Handlu, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, Forum Polskiego Handlu) apelują m.in. o utrzymanie w pozaaptecznej sprzedaży detalicznej produktów leczniczych spełniających dotychczasowe kryteria do czasu wygaśnięcia ich terminu ważności oraz o uwzględnienie w przepisach przejściowych pro‑ ducentów i hurtowni, przez zapewnienie co najmniej 6 miesięcy na wprowadzanie do obrotu produktów spełniających dotychczasowe kryteria.

Organizacja zrzeszająca producentów leków bez recepty chce także, by na liście pozostawiono leki terapeutyczne stosowane w zaburzeniach wydzielania soku żołądkowego oraz leki na bóle stawów i mięśni, a także by utrzymano dawkę paracetamolu i kwasu acetylosalicylowego na po‑ ziomie 500 mg oraz zachowano dopuszczone dotychczas substancje stosowane w stanach za‑ palnych i bólu gardła.

Limity wielkości opakowań

W odpowiedzi na plany Ministerstwa Zdrowia PASMI proponuje także ujednolicenie dopusz‑ czalnych maksymalnych wielkości opakowań dla poszczególnych kategorii leków, w sposób uwzględniający bezpieczeństwo stosowania i do‑ raźność terapii, a także techniczne i produkcyj‑ ne możliwości wytwórców. W przypadku leków przeciwbólowych i przeciwalergicznych miałby obowiązywać limit 10 sztuk leku w opakowaniu, w przypadku leków na gardło, zgagę i nadkwaśność oraz leków przeciwbiegunkowych limitem miałoby być 12 sztuk, a jeśli chodzi o nikotynową terapię zastępczą – maksymalnie 30 sztuk w opakowaniu. Szefowa Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), Renata Juszkiewicz, podkreśla, że projekt przygotowany przez resort zdrowia oznacza „wyeli‑ minowanie ze sklepów 90 proc. dostępnych w nich


REKLAMA

SZKOLEN IA I PR AWO

idealny, więc prawdopodobnie przedsiębiorcy będą się skarżyć. Próbowaliśmy oszacować skalę możli‑ wych problemów na podstawie ustawy o nieuczci‑ wej konkurencji, ale tam wygląda to nieco inaczej – wystąpienie na drogę sądową oznacza w praktyce zerwanie relacji biznesowych. Zatem procesują się głównie te firmy, które już kończą współpracę. Gdyby pierwsza ustawa działała doskonale, to ta nowa nie byłaby potrzebna. Przyjrzeliśmy się orzecznictwu oraz działaniom podmiotów dominujących na rynku i wyciągnęliśmy wnioski. Pierwszy rok od wejścia ustawy w życie będzie czasem na jej weryfikację oraz ewentualne poprawki. Czy powstanie dodatkowy wydział UOKiK zajmujący się nadzorowaniem nowego projektu? Realizacja nowych zadań ma kosztować około 3,5 mln zł rocznie. Czy urząd ma zapewnione finansowanie? Szacowaliśmy, że przy kilkuset sprawach rocznie potrzebowalibyśmy dodatkowych 100­‑120 osób, ale złożyliśmy wniosek o 40. Nic z tego nie wyszło, natomiast w trakcie prac nad budżetem postano‑ wiono przeznaczyć na ten cel 1,5 mln zł, co pozwo‑ li nam zatrudnić kilkanaście dodatkowych osób. Przy tak małej liczbie pracowników nie ma sensu tworzenie nowego departamentu, tym bardziej że i tak musiałby on wywodzić się z już istniejącej komórki antymonopolowej. Jeżeli natomiast oka‑ że się, że skarg mamy nie 30, a 500, zwrócimy się o dodatkowe pieniądze, zanim zostanie uchwalony budżet na 2018 rok. Uzasadnione i dobrze rozpatrzo‑ ne skargi powinny ułatwić nam uzyskanie dalszych funduszy na ten projekt. Przed jakimi nieuczciwymi praktykami ustawa ma chronić uczestników łańcucha żywnościowego? Zakres ustawy obejmuje praktyki polegające na nie‑ uczciwym wykorzystywaniu przewagi kontrakto‑ wej nabywcy względem dostawcy oraz dostawcy względem nabywcy. Wykorzystywanie przewagi kontraktowej jest nieuczciwe, jeżeli stoi w sprzecz‑ ności z dobrymi obyczajami i zagraża istotnemu interesowi drugiej strony albo narusza taki interes. Natomiast przewaga kontraktowa to taka sytu‑ acja, w której nie istnieją wystarczające i faktyczne obecnie produktów leczniczych”. – Ustawodawca nie przedstawił uzasadnienia tak restrykcyjnego po‑ dejścia do naszego kanału dystrybucji. Proponowane rozwiązania w znaczny sposób ograniczą dostęp do

możliwości zbycia lub nabycia produktów rolno­ ‑spożywczych odpowiednio przez dostawcę lub nabywcę oraz występuje znaczna dysproporcja w potencjale ekonomicznym na korzyść jednej ze stron umowy. Katalog takich zakazanych praktyk jest otwarty, natomiast ustawa wylicza najbardziej typowe z nich. Przykładowo: wydłużanie terminów płatności, nieuzasadnione rozwiązanie umowy czy groźba jej rozwiązania, a także uzależnianie zawarcia kontraktu od innych świadczeń. Krytycy projektu twierdzą, że ustawa zachęci dystrybutorów do kupowania za granicą, a nie u polskich dostawców. Potencjalne zagrożenia łatwo jest mnożyć. Nasze poprzednie doświadczenia pokazują jednak, że roz‑ wiązania same się znajdują. Tak było np. z projektem nakazującym obniżenie wysokich opłat za transakcje kartami płatniczymi. Banki podniosły wtedy lament, że obniżenie opłat spowoduje, że ze sklepów zo‑ staną wycofane terminale do płatności bezgotów‑ kowych. Terminale oczywiście nie zniknęły, za to sklepy rozszerzyły liczbę punktów akceptujących karty. UOKiK zawsze liczy na zaufanie ze strony handlu. Nie jesteśmy po to, aby przeszkadzać, sta‑ jemy po stronie słabszego. Chcemy, żeby handel był bardziej konkurencyjny, a nie kombinował, jak obejść przepisy. Ale zakładanie z góry jak będzie, przypomina wróżenie z fusów. Handlowcy mówią, że ta ustawa dotyczy głównie ich samych, a miała obejmować cały łańcuch żywnościowy. To nieprawda. Projekt obejmuje cały łańcuch. Obawy handlowców są dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Proszę pamiętać, że to nie UOKiK pisał tę ustawę, tyl‑ ko Ministerstwo Rolnictwa, które oprócz tego, że dba o interesy samych rolników, dba również o interesy przemysłu spożywczego. Zakazem nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej są objęci zarówno dostawy, jak i na‑ bywcy produktów rolno­‑spożywczych. Definicje na‑ bywcy oraz dostawcy celowo zostały sformułowane w sposób szeroki, aby objąć jak najszersze spektrum umów zawieranych na tym rynku. Rozmawiał Łukasz Stępniak Proponowane zmiany w prawie krytykowane są rów‑ nież przez Roberta Krzaka, prezesa Forum Polskiego Handlu. – Mamy do czynienia z jeszcze jedną regulacją „antyhandlową”. Doprowadzi ona do ograniczenia

SKLEPY I PUNKTY APTECZNE BĘDĄ MIEĆ 12 MIESIĘCY NA WYPRZEDANIE ZAPASÓW, O ILE PRODUKTY TE KUPIŁY PRZED WEJŚCIEM W ŻYCIE NOWYCH PRZEPISÓW produktów leczniczych pierwszej pomocy, co będzie szczególnie dotkliwe dla osób starszych i żyjących na terenach mniej zurbanizowanych. Ponadto spo‑ dziewany wzrost cen wyrobów leczniczych uderzy w osoby najuboższe – twierdzi Juszkiewicz.

Lobby apteczne górą

W podobnym tonie wypowiada się Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Han‑ dlu. – Zaprezentowany projekt odpowiada jedynie na postulaty Naczelnej Izby Aptekarskiej, a pomija te zgłaszane przez inne środowiska, m.in. przez Polską Izbę Handlu. Będziemy nadal interweniować w tej sprawie – zapowiada Ptaszyński.

wartości sprzedaży detalicznej, w największym stop‑ niu w niewielkich tradycyjnych sklepach w mniejszych miejscowościach – komentuje Krzak. Przeciwko rozwiązaniom zaproponowanym przez Ministerstwo Zdrowia protestują również m.in. Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego, Polska Izba Paliw Płynnych oraz Krajowa Rada Izb Rolniczych. Uwagi do projektu można było składać do 24 stycz‑ nia 2017 roku. Rozporządzenie zacznie obowiązy‑ wać po upływie trzydziestu dni od dnia ogłoszenia. Jeśli tak się stanie, ogólnodostępne sklepy i punkty apteczne będą mieć 12 miesięcy na wyprzedanie zapasów, o ile produkty te kupiły przed wejściem w życie nowych przepisów. (PJ)

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

33


34

SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Samo zawiadomienie pracodawc y o zamiarze skorzystania z urlop u na żądanie nie jest podstawą do legalnego rozpoczęcia korzystania z urlopu

Fot. Fotolia

Urlop na żądanie bywa żartobliwie nazywany „kacowym“

PRAWO PRACY

CZY PRACODAWCA ZAWSZE MUSI

UDZIELIĆ URLOPU NA ŻĄDANIE? Pracodawca może odmówić pracownikowi udzielenia urlopu na żądanie, jeśli interes firmy wymaga jego obecności w firmie. Odmowa powinna być jednak wyjątkiem, a nie regułą.

M

ożliwość skorzystania z tzw. urlopu na żąda‑ nie została wprowadzona wraz z nowelizacją Kodeksu pracy z 26 lipca 2002 roku. Urlop ten, nazywany przez niektórych żartobliwie „kaco‑ wym”, to inaczej prawo zatrudnionego do żądania od pracodawcy udzielenia urlopu wypoczynkowego we wskazanym przez siebie terminie. Przepisy ogra‑ niczają liczbę dni urlopu wypoczynkowego, o którą można w ten sposób wnioskować, do czterech w roku kalendarzowym. Zgodnie z art. 167(2) Kodeksu pra‑ cy pracownik powinien złożyć wniosek o udzielenie urlopu na żądanie najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia.

Kilka praktycznych trudności

W praktyce „urlop na żądanie” może czasem nastrę‑ czać trudności. Jeśli np. szef dowiaduje się o wniosku pracownika w trudnym momencie, w okresie sporego obłożenia pracą, czy w czasie, gdy większość załogi

korzysta z urlopów, bądź przebywa na zwolnieniach lekarskich, nagła i nieplanowana absencja kolejnej oso‑ by może stanowić bardzo duży problem organizacyjny. Urlop na żądanie bywa także wykorzystywany jako narzędzie do przeprowadzania nieformalnego strajku. W praktyce wątpliwości wzbudza sfomułowanie dotyczące obowiązku udzielenia urlopu. Dość po‑ wszechnie występuje bowiem przekonanie, że pra‑ codawca ma bezwzględny obowiązek udzielenia pracownikowi urlopu na jego żądanie.

Co na to Sąd Najwyższy?

Wykładnia tego przepisu stała się przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego (SN). W uzasadnie‑ niu wyroku z 16 września 2008 roku, wydanego w sprawie o sygn. akt II PK 26/08, SN przyjął, że ko‑ deksowe sformułowanie, które mówi o obowiązku pracodawcy udzielenia urlopu (na żądanie), ma takie

samo znaczenie, jakie mu się przypisuje w innych artykułach Kodeksu pracy dotyczących udzielania „zwykłego” urlopu wypoczynkowego. Dla przykładu można przytoczyć treść art. 161 Kodeksu pracy, zgod‑ nie z którym: „pracodawca jest obowiązany udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo”. Urlop na żądanie jest bowiem częścią zwykłego urlopu wypoczynkowego, która może być wykorzystana np. niezależnie od planu urlopów. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy podkreślił, że udzielenie urlopu wypoczynkowego jest jednostronną czynnością pracodawcy. Nato‑ miast informacja pracownika o chęci rozpoczęcia urlopu wypoczynkowego „na żądanie” nie jest dla pracodawcy wiążąca. Nie istnieją także przepisy, które pozwalają uznać, że sama informacja czy sam wniosek pracownika jest podstawą do rozpoczęcia

korzystania z urlopu, bez względu na stanowisko pracodawcy w tej sprawie. W uzasadnieniu innego orzeczenia (wyrok z 26 stycz‑ nia 2005 roku, sygn. akt II PK 197/04) SN napisał, że może się tak zdarzyć, że z powodu ważnych przyczy‑ ny obecność pracownika w pracy będzie potrzebna akurat w okresie, który ten wskazał jako termin sko‑ rzystania z urlopu na żądanie. Zdaniem Sądu „skoro na podstawie art. 167 §1 Kodeksu pracy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu z powodu wystą‑ pienia nieprzewidzianych okoliczności, może także w razie zaistnienia takich okoliczności sprzeciwić się wykorzystaniu urlopu w trybie art. 167(2) Kodeksu pracy i zażądać obecności pracownika w pracy”.

Pracodawca może się nie zgodzić

Jak widać, obowiązek udzielenia urlopu „na żądanie” nie jest bezwzględny. Pracodawca może sprzeciwić się żądaniu pracownika, jeśli przemawiają za tym szczególne okoliczności, które powodują, że jego zasługujący na ochronę wyjątkowy interes wyma‑ ga obecności pracownika w pracy. Okoliczności uzasadniające odmowę powinny być jednak rze‑ czywiście wyjątkowe, a sama odmowa udzielenia urlopu na żądanie powinna być wyjątkiem, a nie regułą. W przeciwnym razie pracodawca naraża się na zarzut popełnienia wykroczenia przeciwko prawom pracownika, określonego w art. 282 §1 pkt 2 Kodeksu pracy, tj. nieudzielenie przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego. Samo zawiadomienie pracodawcy o zamiarze sko‑ rzystania z urlopu na żądanie nie jest podstawą do legalnego rozpoczęcia korzystania z urlopu. Jeśli pra‑ cownik bez pozytywnej decyzji pracodawcy w tym zakresie rozpocząłby urlop, to jego nieobecność byłaby nieusprawiedliwiona i stanowiłaby narusze‑ nie obowiązków pracowniczych, w szczególności obowiązku przestrzegania ustalonego czasu pracy. W zależności od okoliczności może ona uzasadniać rozwiązanie umowy o pracę. Adam Nierzwicki, radca prawny w kancelarii Wierzbowski Eversheds Sutherland Fot. Fotolia

OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH

GIODO ZERKNIE W KAMERY Do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) dotarły niepokojące sygnały związane z monitorowaniem klientów sklepów, m.in. przy użyciu kamer, prowadzonym nie tylko na potrzeby liczenia osób odwiedzających daną placówkę, ale pozwalającym również na analizę płci i wieku na podstawie obrazu twarzy. Teraz GIODO sprawdzi, czy nie złamano prawa. Przypomnijmy, na przełomie grudnia i stycznia br. w mediach głośno było o systemie identyfikacji klientów testowanym przez sieć Żabka. Zdaniem firmy działania te były zgodne z polskim prawem i nie służyły gromadzeniu danych na temat konkretnych osób. – Zastosowane rozwiązanie w żaden sposób nie identyfikuje poszczególnych klientów. System nie zapisuje obrazu z kamery, nie korzysta także z danych pochodzących z innych źródeł, takich jak np. terminale płatnicze, ani nie

współdziała z nimi. Jedyną funkcją jest określanie przybliżonego wieku i płci klientów bez wiązania tych danych z poszczególnymi osobami. W efekcie dane są zapisane jedynie w formie skumulowanych statystyk i jako takie dają wiedzę o profilach klien‑ tów robiących zakupy o określonych porach dnia – argumentowali przedstawiciele Żabki. Ich zdaniem podobne systemy wykorzystywane są w handlu „od wielu lat” i „stanowią zautomatyzowaną alternatywę dla podobnych badań realizowanych

Optymalizacja sprzedaży, czy gromadzenie danych o klientach? GIODO sprawdzi, czy sieci, prowadząc monitoring, nie łamią prawa przez firmy badawcze. W takim tradycyjnym rozwią‑ zaniu, zamiast kamery, informacje o przybliżonym wieku i płci są ponoć odnotowywane przez fizycznie obecnych w sklepie pracowników firm zajmujących się gromadzeniem i analizą danych. Spółka Żabka zapewniała, że nie ma mowy o na‑ ruszaniu czyichkolwiek praw w zakresie ochrony danych osobowych, zaś jej klienci mogą być cał‑ kowicie spokojni o zachowanie ich prawa do ano‑ nimowości podczas zakupów.

Podczas zakupów klienci mają pełne prawo do anonimowości GIODO zamierza w tym roku skontrolować również m.in. przychodnie i poradnie lekarskie w zakresie przetwarzania danych osobowych w związku z re‑ jestracją pacjentów. (AU)


ZASTANAWIASZ SIĘ, JAK SPROSTAĆ RYNKOWEJ KONKURENCJI?

FAKTY MÓWIĄ ZA! ATRAKCYJNE WARUNKI HANDLOWE I SILNE WSPARCIE MARKETINGOWE

Współpraca z Chatą Polską to była moja najlepsza decyzja biznesowa. Dostałem fachowe wsparcie i dobrą polską markę, a w efekcie zwiększyłem swoje zyski.

SPRAWDZONA KONCEPCJA SKLEPU TO GWARANCJA WYŻSZYCH OBROTÓW

BLISKIE, PRAWDZIWIE PARTNERSKIE RELACJE

Ryszard Pawlikowski Poznań

ZAINWESTUJEMY W TWÓJ SKLEP I POMOŻEMY CI W JEGO PROWADZENIU

POROZMAWIAJMY O TYM!

Helena Rumińska, Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju, tel. kom. 609 686 966, helena.ruminska@chatapolska.pl Kinga Ginter, Kierownik Działu Wsparcia Sprzedaży i Rozwoju, tel. kom. 695 888 119, kinga.ginter@chatapolska.pl


36

SZKOLEN IA I PR AWO

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

WSZELKIE ZAKAZY POWINNY BYĆ WPROWADZANE W OSTATECZNOŚCI Rozmowa z Jarosławem Pinkasem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia*

Fot. Ministerstwo Zdrowia

NIE CHCEMY BYĆ TRAKTOWANI PRZEZ ORGANIZACJE BRANŻOWE JAKO INSTYTUCJA KONTROLNA, CHCEMY BYĆ DLA NICH PARTNERAMI

Jakie są największe wyzwania dotyczące zdrowia Polaków i jaką rolę może w tym kontekście odegrać przemysł spożywczy i handel? Odpowiedź na to pytanie jest tak naprawdę zawarta w, opublikowanym w ub.r., Narodowym Programie Zdrowia [NPZ – red.]. To kompleksowy katalog za‑ dań – ja skupię się wyłącznie na sprawach związa‑ nych bezpośrednio z żywieniem. Wszędzie, gdzie jest to możliwe, staramy się pokazywać wpływ nie‑ korzystnych nawyków dietetycznych na zdrowie człowieka. Cały czas pracujemy nad projektem ogra‑ niczającym sprzedaż słodyczy w szkolnych sklepi‑ kach, ponieważ poprzednia ustawa była bardzo restrykcyjna. Myślimy także o tym, by poprawić oznakowania produktów żywieniowych, ale tutaj potrzeba nam mądrego dialogu z przemysłem spo‑ żywczym. Nie chcemy robić niczego na siłę. Polacy cenią sobie wolność, chcą mieć wybór, toteż może się okazać, że to dzięki dobrej edukacji zmienią swoją codzienną dietę. Punkt pierwszy NPZ mówi o „zwiększeniu dostępności produktów zalecanych do spożycia oraz zmniejszeniu liczby produktów niezalecanych do spożycia”. Co to oznacza w praktyce? Liczymy, że będzie to początek udanej współpracy z przemysłem. Pierwsze rozmowy z przedstawiciela‑ mi branży dotyczące lepszego znakowania żywności były bardzo obiecujące. Zamiast forsować podatek cukrowy, chcielibyśmy skupić się na konstruktyw‑ nym dialogu i działaniach edukacyjnych, szczegól‑ nie w odniesieniu do słodyczy. Wszelkie zakazy, restrykcje powinny być wprowadzane na końcu, o ile w ogóle. Najpierw społeczeństwo musi przy‑ swoić pewne informacje, zrozumieć, że konkretne

produkty lub substancje są szkodliwe. Potencjalne zakazy byłyby zapewne obchodzone. Najważniejszy obszar i cel współpracy z przemysłem spożywczym to przede wszystkim poszukiwanie mądrego kompromisu pomiędzy oczywistą chę‑ cią wypracowywania zysku a reperkusjami zdro‑ wotnymi związanymi ze składem i dostępnością produktów spożywczych. Oczywiście nie można w całości obarczać producentów i innych uczestni‑ ków obrotu żywnością odpowiedzialnością np. za rosnącą liczbę osób otyłych, ale jednocześnie należy pamiętać, że przemysł i handel dysponują wyrafino‑ wanymi i skutecznymi narzędziami stymulującymi sprzedaż poszczególnych kategorii spożywczych, niekoniecznie zalecanych do nadmiernego spożycia. Przykładem jest chociażby sposób prowadzenia działalności reklamowej. Właśnie tego dotyczy kolejny punkt NPZ – ograniczenie presji marketingowej na konsumentów? Presja marketingowa to duży problem, bo często jest ona irracjonalna, a niestety stoją za nią olbrzymie pieniądze. Proszę zwrócić uwagę, że zdecydowana większość reklamowanych produktów spożywczych to są tak naprawdę dodatki do diety, rzeczy, których w ogóle nie chcielibyśmy mieć, gdyby nie reklama – batoniki, chipsy, cola itd. Nikt nie promuje chleba czy warzyw, bo to naprawdę są produkty pierwszej potrzeby, więc i tak się sprzedadzą. W międzyczasie, w ramach samoregulacji przemysłu spożywczego, ograniczone zostały spoty telewizyjne adresowane do dzieci i młodzieży, jako grupy naj‑ bardziej podatnej na szkodliwe działanie reklam. Ministerstwo będzie szukać innych, podobnych roz‑ wiązań. Nie chcemy być traktowani przez ludzi z bran‑ ży jako instytucja kontrolna, chcemy być partnerami.

W jaki sposób Pana resort może stymulować samoograniczanie się przemysłu, jeżeli chodzi o marketing i dystrybucję „szkodliwych” produktów? Nie mamy na razie przy‑ gotowanego rozwiązania, które byłoby dla wszystkich zadowalające. Warto jednak zauważyć, że pierwsze efek‑ ty już są. Wielu producentów i nadawców zobowiązało się, że audycjom dla dzieci nie będą towarzyszyć rekla‑ my oraz wskazania sponsor‑ skie dotyczące artykułów spożywczych lub napojów zawierających składniki, któ‑ rych obecność w nadmier‑ nych ilościach w codziennej diecie jest niewskazana. A co z handlem? Tutaj rządzi kasa. Handlowiec chce sprzedać jak największą ilość swojego towaru, więc zaproponowanie mu w mar‑ kecie gorszej ekspozycji – nie przy kasach, nie na wysoko‑ ści oczu – na pewno spotka się z niechęcią. Sieciom han‑ dlowym również zależy na dużych obrotach, a mini‑ sterstwo nie ma środków, aby zrekompensować im straty, np. za umieszczanie słodyczy na dolnej półce lub w innej, mniej eksponowanej strefie. Największy dramat panuje pod tym względem w małych skle‑ pach, gdzie papierosy i alkohol są zazwyczaj bezpo‑ średnio za ladą. To nie powinno tak wyglądać. Z organizacjami branżowymi rozmawiacie m.in. na temat ekspozycji towaru w sklepach, składu i znakowania produktów? Jakie są efekty tych konsultacji? Spotykamy się m.in. z Polską Izbą Handlu, Polską Organizacją Handlu i Dystrybucji czy Polską Fede‑ racją Producentów Żywności. Niestety każdy z tych

bojkotująca źle oznakowane towary. To producent ma dostosować się do klienta, a nie odwrotnie. Ale jeśli kupującemu będzie wszystko jedno, żadne przepisy nie pomogą. NPZ zakłada również eliminację z produktów spożywczych niektórych substancji, np. tłuszczów trans. Czy w tym przypadku Pana resort również stawia przede wszystkim na edukację, czy może potrzebne są rozwiązania prawne? Na tym polu możemy liczyć na Komisję Europejską, która wydaje stosowne dyrektywy na poziomie całej Wspólnoty. Na całkowitą eliminację z żywności tłusz‑ czów trans nie ma co liczyć, są one zbyt popularne, a do tego tanie. Podobnie rzecz ma się z solą. Niska cena produkcji z użyciem różnych niepożądanych substancji to również niskie ceny w sklepach, a właśnie tego oczekują klienci. Jak to pogodzić z unijnymi regulacjami? Wbrew pozorom istnieje tutaj pewien naturalny ba‑ lans. Społeczeństwo jest coraz bardziej zamożne, a ludzie bogatsi są zazwyczaj lepiej wykształceni i dysponują swoimi pieniędzmi bardziej racjonalnie. Udział w sprzedaży żywności produktów droższych, ale też zdrowszych, będzie systematycznie rósł. Lu‑ dzie kupują chociażby lepsze oleje. Czy kilkanaśnie lat temu ktokolwiek z nas miał pojęcie, co to jest extra virgin? Zmieniła się struktura spożycia alko‑ holu, Polacy nie piją już wyłącznie wódki. W Lidlu czy Biedronce można kupić mięso z królika, gęsinę – to naprawdę świetne mięso. Kiedyś tego nie było. Na rynku jest cała masa zdrowych produktów, które znajdują nabywców, i to nas niezmiernie cieszy. Co z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia należałoby zmienić w sklepach spożywczych? Gdybym mógł, zmieniłbym wszystko. Strefa przyka‑ sowa powinna być kojarzona wyłącznie ze zdrowiem, bo to ostatni moment, w którym można kupić coś sensownego. Wzięcie i zważenie czterech manda‑ rynek wymaga pewnej inicjatywy, wybór batonika jest o wiele prostszy. Ale gdyby sklep przygotował i wyłożył przy kasie czteropaki mandarynek, może chętnych na ich zakup byłoby więcej? Dobry, zorientowany prozdrowotnie sklep powi‑ nien wyróżniać na półkach produkty najzdrowsze

DOBRY, ZORIENTOWANY PROZDROWOTNIE SKLEP POWINIEN WYRÓŻNIAĆ NA PÓŁKACH PRODUKTY NAJZDROWSZE I NAJBARDZIEJ ZALECANE DO SPOŻYCIA podmiotów mówi innym głosem. Jedni reprezentują interesy sieci, drudzy stoją po stronie małych skle‑ pów, jeszcze inni bronią producentów… Przyjęto niedawno zalecenie dla producentów zakładające lepsze, bardziej czytelne eksponowanie na opakowaniu składu wyrobów. Część przedsiębiorców nie zastosowała się do niego. Dlaczego? To jest bardzo dobre pytanie, niestety nie znam na nie odpowiedzi. Myślę, że powinna powstać jakaś oddolna inicjatywa ze strony konsumentów

i najbardziej zalecane do spożycia. To oczywiście tylko marzenia, ale struktura dostępnych produktów powinna odpowiadać piramidzie żywieniowej – czyli przede wszystkim stawiamy na warzywa i owoce, dobre pieczywo, przetwory mleczne, ryby i mięso. Przekąski chowamy gdzieś w bocznej alejce… Rozmawiał Łukasz Stępniak * rozmowę przeprowadziliśmy w połowie stycznia, 1 lutego br. Jarosław Pinkas przestał być sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia


SZKOLEN IA I PR AWO NADCHODZI OPŁATA RECYKLINGOWA

KONIEC DARMOWYCH FOLIÓWEK? Ministerstwo Środowiska, Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Rozwoju spierają się o to, jaki kształt powinny przybrać przepisy regulujące kwestię zużycia torebek foliowych wydawanych w sklepach. Tzw. opłata recyklingowa ma wejść w życie najpóźniej 1 stycznia 2019 roku, ale sieci handlowe już zaczynają przygotowywać się do nowych realiów.

W

połowie stycznia Tesco poinformowało e­‑klientów, że od 1 lutego zacznie pobierać opłatę za reklamówki. Chodzi o 50 groszy doliczane do zamówienia, niezależnie od liczby fo‑ liówek. Tesco daje kupującym wybór – jeśli nie chcą płacić, mogą kliknąć opcję „dostawa bez reklamówek”.

Edukowanie klientów

– W każdym naszym stacjonarnym sklepie można wybierać pomiędzy zakupem torby a skorzystaniem z własnej siatki, na co decyduje się dużo osób. Otrzy‑ mywaliśmy od klientów internetowych sygnały, że bra‑ kuje im podobnego rozwiązania w serwisie Ezakupy. Stąd ta decyzja – tłumaczy Michał Sikora, kierownik ds. komunikacji w spółce Tesco Polska. Jak dodaje, niezależnie od wprowadzonej ryczałtowej opłaty w plastikowe torby nadal będą bezpłatnie pakowa‑ ne te produkty, które wymagają tego z powodów higienicznych. Sieć nie informuje, czy jej ostatnie ruchy mają związek z postępującymi pracami nad wprowadzeniem tzw. opłaty recyklingowej. Kwestia sklepów internetowych w proponowanych przez Ministerstwo Środowiska przepisach nie została zresztą doprecyzowana.

Wszyscy zapłacą

Opłata za reklamówki jest novum w przypadku rynku e­‑grocery w Polsce. W sklepach stacjonarnych jest to jednak często chleb powszedni. Klienci Biedronki za każdą torbę foliową płacą 8 groszy, w Tesco stawka wynosi 10 groszy, a w sklepach Carrefour – 20. Jednak w wielu placówkach wciąż jednorazowe torebki przy zakupach można otrzymać bezpłatnie. Tak jest choćby w Auchan i siostrzanym Simply Markecie. To ma się jednak w przyszłości zmienić. Najpóźniej od 1 stycznia 2019 roku sklepy będą musiały pobierać od klientów

opłatę za torebki foliowe, zobowiązane zostaną rów‑ nież do prowadzenia ewidencji liczby wydawanych toreb (do celów kontrolnych). Przewiduje to projekt nowelizacji Ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, przygotowany przez Ministerstwo Środowiska. Co ważne, nowa opłata ma być pobierana nie tylko od torebek dostępnych dziś w sklepach bezpłatnie, ale również od tych, za które klienci płacą. W tym drugim przypadku ma ona zostać doliczona do kwoty, jaką obecnie klienci muszą przeznaczyć na plastikowe torebki.

Spóźniony projekt

Pomysł wprowadzenia opłaty recyklingowej jest ini‑ cjatywą Brukseli. Chodzi o dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady z kwietnia 2015 roku, zobowią‑ zującą państwa członkowskie do zmniejszenia zużycia plastikowych toreb. Kraje UE miały czas na wdrożenie wspomnianej dyrektywy do 27 listopada ub.r. Niektóre – w tym Polska – nie zrobiły jednak tego w wyznaczo‑ nym terminie. Teoretycznie mogą nam grozić kary finan‑ sowe, jednak Ministerstwo Finansów nie obawia się ich, twierdząc, że nawet Komisja Europejska nie wywiązała się z tego, do czego zobowiązywała ją wspomniana dyrektywa, a mianowicie nie przyjęła w terminie od‑ powiedniego aktu wykonawczego. Na wydanie takiego dokumentu KE miała czas do 27 maja 2016 roku. Trudno stwierdzić, czy rząd podzieli tę argumentację i zaryzy‑ kuje zaniechanie dalszych prac nad projektem. Tym bardziej że są one już zaawansowane.

Zeszycik albo kary

Jak opłata recyklingowa ma wyglądać w praktyce? Ministerstwo Środowiska chce, aby za większość pla‑ stikowych toreb (te o grubości materiału w przedzia‑ le 15­‑50 mikronów, czyli bez bardzo lekkich torebek

stosowanych np. do pakowania mięsa czy warzyw) klient musiał zapłacić ustaloną z góry kwotę zapisaną w rozporządzeniu. Nie wiadomo jeszcze, jaka ona będzie, ale na poziomie ustawy resort Jana Szyszki proponuje maksymalną cenę 1 zł. Opłaty, do których pobierania od klienta zostaną zmuszone sklepy, mają być wnoszone przez przedsię‑ biorców na specjalny rachunek bankowy. Następnie marszałek województwa będzie przekazywał zgro‑ madzone w ten sposób pieniądze Narodowemu Fun‑ duszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Właściciele sklepów, którzy zostaną przyłapani na niepobieraniu opłaty recyklingowej (jeśli nowe przepisy wejdą w życie w proponowanej formie), mogą zapłacić kary w wysokości od 5000 do aż 20 000 zł. Identyczne sankcje są przewidziane za nieprowadzenie ewidencji wydanych torebek bądź za błędy w tejże ewidencji.

Oszczędzić kłopotów małym

Kształt i sposób pobierania opłaty recyklingowej nie podoba się ani Ministerstwu Finansów, ani Mini‑ sterstwu Rozwoju, czyli resortom kierowanym przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. W ocenie wiceministra finansów, Leszka Skiby, nakaz pro‑ wadzenia ewidencji liczby wydanych toreb byłby uciążliwy dla małych sklepów. – Sprawozdawczość należy wdrożyć w sposób możliwie mało obciążający przedsiębiorców, zwłaszcza mniejszych, i pozwalający uniknąć nadmiernego wzrostu ilości wykonywanej przy niej pracy, a zarazem niepotrzebnego wzrostu kosztów funkcjonowania zarówno przedsiębiorstw, jak i państwa – twierdzi wiceminister Skiba. Krytyki nie szczędzi także Jadwiga Emilewicz z Mi‑ nisterstwa Rozwoju. Zastanawia się, czy wprowa‑ dzenie opłaty recyklingowej nie będzie się wiązać

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

z koniecznością inwestycji w sklepowe systemy kasowe. – Jeżeli ewidencja nie miałaby charakteru automatycznego, mogłoby to oznaczać dodatkowe obciążenia dla przedsiębiorców, w szczególności dla małych sklepów – zauważa wiceminister.

Szara strefa torebkowa

W piśmie Leszka Skiby z 16 stycznia br. można zna‑ leźć propozycję Ministerstwa Finansów, aby opłata pobierana od toreb foliowych była naliczana już w momencie wprowadzenia tych wyrobów na ry‑ nek przez producentów i importerów. Resortowi Jana Szyszki nie podoba się taka propozy‑ cja. Ministerstwo Środowiska podkreśla, że pobieranie opłaty za torebkę dopiero w sklepie jest „niezbędne, w celu uzyskania rzetelnych informacji na temat licz‑ by wydanych konsumentom toreb”. Twórcy projektu nowelizacji ustawy podkreślają, że wprowadzenie takiego, a nie innego mechanizmu opłaty recyklin‑ gowej ma przede wszystkim na celu oddziaływanie na świadomość konsumentów i zachęcanie ich do używania toreb wielokrotnego użytku.

Ekologiczny jak Duńczyk

Unia Europejska chce, żeby do 31 grudnia 2025 roku przeciętny jej mieszkaniec zużywał nie więcej niż 40 torebek foliowych rocznie, czyli niemal pięć razy mniej niż obecnie. Raport Komisji Europej‑ skiej z 2011 roku ujawnił, że w 2010 roku na rynku wspólnotowym pojawiło się łącznie około 98,6 mld torebek, z czego 87 proc. wykorzystano tylko raz. W rankingu przodowali Polacy – na jednego nasze‑ go obywatela przypadało 466 torebek rocznie (dla porównania, Duńczyk zużywał tylko cztery torby). W 2016 roku ten wskaźnik spadł u nas do „zaledwie” 270 foliówek, przy średniej dla całej UE na poziomie 200 sztuk na osobę. Zdaniem Ministerstwa Środowiska, jeśli uda się wpro‑ wadzić opłatę recyklingową w wysokości 20 groszy za torebkę, będzie to skutkować zmniejszeniem się liczby zużywanych foliówek o 45 proc. W resorcie ostrożnie zakładają, że w 2019 roku wpływy z opła‑ ty recyklingowej mogą wynieść około 1,15 mld zł, przy założeniu, że Polacy będą kupować 150 toreb rocznie po 20 groszy za sztukę. Nowe przepisy mają wejść w życie rok wcześniej, ale w 2018 roku opłaty nie będą pobierane, a jedynie prowadzona ma być ewidencja wydawanych toreb. Paweł Jachowski

REKLAMA

WYJĄTKOWAAPROPOZYCJA DLAAOSÓBBCENIĄCYCH W Łukowie wędliny i mięsa powstają z pasji, przywiązania do tradycji i szacunku do natury. W 2017 roku rma wprowadziła nowe logo, podkreślające wartości, NOWOCZESNYYSTYLLŻYCIA którym Łuków jest wierny od ponad 40 lat. IIORYGINALNOŚĆĆSMAKU. www.zmlukow.pl

37


Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

RYNEK FMCG Fot. ISM

38

ISM

W LICZBACH 47. edycja targów 1647 wystawców z 68 krajów 66 wystawców z Polski 11 hal, w których odbyły się targi 110 000 mkw. powierzchni wystawienniczej

38 000 osób ze 140 krajów

odwiedziło targi (w tym 5 osób z „WH”)

Do Kolonii przyjeżdża się pokazać, podpatrzeć, porozmawiać, posmakować... To nie jest raczej miejsce na podpisywanie kontraktów, ale na zacieśnianie relacji z kontrahentami

TARGI ISM

KOLONIA NADAL

ŚWIATOWĄ STOLICĄ SŁODYCZY Wszystko, co do tej pory wymyślono w temacie słodyczy i przekąsek, można było obejrzeć na targach ISM, które odbyły się na przełomie stycznia i lutego w niemieckiej Kolonii.

T

Gorący temat: olej palmowy

które go zawierają, trudniej sprzedać, odkąd kon‑ sumenci wzięli sobie do serca ostrzeżenia Europej‑ skiego Urzędu ds. Standardów Żywności (podał kilka miesięcy temu, że ten popularny składnik ciastek czy czekolady wykazuje działanie rakotwórcze). Przykład kolońskich targów tylko potwierdza, jak zalecenia żywieniowe potrafią szybko i skutecznie pokrzyżować plany biznesowe producentów żywności.

Trzydniowa gonitwa

Trwająca trzy dni impreza od lat odbywa się we‑ dług tego samego schematu: tłumy zwiedzających,

Fot. Anna Terlecka

Raz w roku na terenie kilku hal rozległego kompleksu w centrum Kolonii, obok prozdrowotnych cukier‑ ków ziołowych bez cukru, zobaczymy i ekspozycję sztucznie barwionych lizaków w kolorach tęczy, i wie‑ lozbożowe ciastka, i tradycyjne – by nie powiedzieć „zwykłe” – czekolady, i wegańskie chipsy, i snacki ze sprasowanych bakalii, i cukierki słodzone stewią czy ksylitolem – słowem, co kto sobie zażyczy. Nad tym festiwalem różnorodności zawsze przewija się jakaś myśl przewodnia, w tym roku wydaje się, że niechlub‑ nym bohaterem imprezy był olej palmowy. Produkty,

Fot. Anna Terlecka

e targi to prawdziwe święto różnorodności, do‑ wód na to, że dziś kategorie słodyczy i przeką‑ sek są bardzo pojemne. Oczywiście większość prezentowanych na stoiskach unikatów przejdzie bez echa, nawet jeśli uda im się wywołać chwilowe zainteresowanie. Nowinek, które naprawdę zredefi‑ niują pojęcie słodyczy i wytyczą nowe ścieżki na tym rynku, w Kolonii raczej nie znajdziemy. I nie po to się tu przyjeżdża. Trendy trendami, ale największe wzię‑ cie zawsze miały – i będą mieć – tradycyjne ciastka, czekolady, cukierki. Chwała tym, którzy umiejętnie połączą innowacje z oswojoną klasyką.

konferencje, prelekcje, pokazy, wieczorna gala i po‑ kaz mody sukien z czekolady organizowany przez firmę Lambertz, alejka innowacji oraz towarzyszący jej konkurs na najlepsze nowości. W tym roku wszystko przebiegło według tego sprawdzonego scenariusza, choć pojawił się nowy element: kontrola osób wchodzących na targi, do‑ wodząca, że wobec fali zamachów, które w ostat‑ nim roku przetoczyły się przez Europę, wszyscy, także Niemcy, wzmocnili bezpieczeństwo podczas imprez masowych. Dla polskich producentów, upatrujących szans na rozwój eksportu (krajowe spożycie słodyczy od kilku lat praktycznie nie rośnie) to najważniejsza impreza w Europie, do której przygotowują się przez wie‑ le miesięcy i w którą sporo inwestują. W tym roku w targach ISM wzięło udział 66 naszych firm, w tym m.in. Wawel, Lotte Wedel, Colian, Śnieżka‑Invest, Dan Cake Polonia, Tago, Vobro, Mokate i Terravita, ale także wielu mniejszych producentów, czasem na‑ wet nieznanych na polskim rynku, bo nastawionych wyłącznie na działalność eksportową. Jak zwykle Polacy rozproszeni byli po różnych halach, podczas gdy firmy z wielu innych państw, np. ze Stanów Zjed‑ noczonych, z Wielkiej Brytanii, Turcji czy Bułgarii, utworzyły „narodowe pawilony”. Utarło się myśleć, że owe rozrzucenie stoisk pol‑ skich firm po różnych halach wynika z osobistych animozji między przedstawicielami największych spółek. Sami zainteresowani, a także inni, mniejsi producenci z Polski, twierdzą jednak, że przyczyna takiego stanu rzeczy jest znacznie bardziej proza‑ iczna. Nawet jeśli kiedyś faktycznie mogło chodzić o wzajemną niechęć, to dzisiaj jest to już tylko kwe‑ stia przyzwyczajenia. Większość firm decyduje się na wykupienie na targach dokładnie tego samego miejsca, co w latach ubiegłych, z uwagi na stałych kontrahentów, którzy są przyzwyczajeni do tego, że stoisko konkretnego producenta jest rozstawione

Lekko, owocowo… Wawel, podobnie jak w poprzednich latach, promował się jako firma łącząca tradycję z nowoczesnością

Produkująca ciastka firma Tago eksportuje swoje wyroby do 64 krajów. W tym roku w rozmowach z kontrahentami często przewijał się temat drożejących surowców


Fot. Paweł Jachowski

RYNEK FMCG

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Mimo wielu zapytań o produkcję na potrzeby private labels producent pierników z Torunia ma ambicję podbić Europę produktami marki Kopernik

39

– Nie chcemy konkurować wyłącznie ceną, ale i ja‑ kością. Praktycznie wyeliminowaliśmy tłuszcze trans z produktów wytwarzanych w Kaliszu i w Bydgoszczy – powiedział nam Jan Kolański, prezes spółki Colian. O ile Colian uczestniczy w targach od lat, o tyle Ko‑ pernik wystawiał się w tym roku po raz drugi. – Mamy dużo zapytań o sprzedaż naszych produktów pod mar‑ ki własne. Zależy nam jednak bardziej na sprzedaży naszych pierników pod marką Kopernik, z którą udało nam się zaistnieć już w kilku krajach, m.in. we Francji, na Węgrzech czy w Wielkiej Brytanii – wyjaśniał nam Jakub Kopczyński z Kopernika. Eleganckie stoisko firmy Lotte Wedel odwiedzali kon‑ trahenci z różnych krajów. Warszawski producent promował m.in. pralinki z linii Dark Fusion i czeko‑ ladę Karmellove. Wawel, tak jak w roku ubiegłym, skupił się na prezentacji swojego konceptu „pick and mix”, czyli słodyczy na wagę. W targach brał udział jak zwykle top management krakowskiej firmy z pre‑ zesem Dariuszem Orłowskim na czele.

ISM ustawia produkcję

Nie wypada nie przyjechać

Polscy producenci w rozmowie z przedstawicielami „Wiadomości Handlowych” przyznawali, że targi jako kosztowna forma nawiązywania kontaktów biznesowych są powoli wypierane przez komuni‑ kację online, ale nadal pozostają podstawowym źródłem wiedzy o rynku. Wciąż też po prostu wy‑ pada na nich być, choćby po to, żeby się pokazać, błysnąć w międzynarodowym tłumie. Oprócz pro‑ ducentów i dystrybutorów z najdalszych zakątków świata w tłumie przewijają się menadżerowie odpo‑ wiedzialni za zamówienia w sieciach handlowych, kupcy, hurtownicy – wszyscy ci, którzy chcą być na bieżąco ze słodyczowymi nowinkami. – ISM, obok targów Anuga, to dla nas najważniejsze wydarzenie targowe w Europie i okazja do zaprezentowania no‑ wości – powiedział nam Wiktor Kowalski, brand specialist w Dan Cake Polonia. Firma, podobnie jak w ub.r., miała duże stoisko zorganizowane w ra‑ mach całej Grupy Dan Cake. – W tym roku postawili‑ śmy na prezentację minibrioszek w nowych smakach – z nadzieniem budyniowym, cynamonowym i mar‑ cepanowym. Dzięki temu linia ciast drożdżowych liczy trzy formaty i ponad siedem wersji smakowych.

Zainteresowanie tym produktem było bardzo duże. Dopracowana forma i receptura oraz oferowanie produktu w opcji głęboko mrożonej otworzyło nam furtkę na rynki skandynawskie, Bliskiego Wschodu i Wielkiej Brytanii – mówił Kowalski. Podobnie jak inni uczestnicy zauważył, że w tym roku korytarze hal targowych były jakby nieco mniej zatłoczone. Z drugiej strony ci, którzy przyjechali do Kolonii rozejrzeć się za ofertą, dobrze się przygotowali: interesowały ich konkretne produkty, dopytywali o nowości, dokładnie wiedzieli, co ich interesu‑ je. Ale z takich imprez nie wraca się z umowami – nie ma czasu ani warunków na ich podpisywanie – a właśnie podtrzymuje się więzi ze znajomymi firmami lub nawiązuje nowe znajomości.

nam przedstawicielka Śnieżki. Dodała, że choć ja‑ pońscy odbiorcy są zainteresowani przede wszyst‑ kim jakością, teraz trafiają się zapytania również o produkty w niskiej cenie. Colian po raz pierwszy na kolońskiej imprezie po‑ kazał produkty przejętej w ub.r. brytyjskiej spółki Elizabeth Shaw. Zainteresowaniem dystrybutorów z całego świata licznie odwiedzających stoisko cie‑ szyły się też praliny Joy & Me i wafle Grześki 2GO.

Japończycy testują polskie cukierki

Tak jak w latach ubiegłych na targach przewijało się sporo Arabów, Chińczy‑ ków, wyjątkowo dopisali Japończycy. Właśnie liczną grupę kontrahentów z Japonii zastaliśmy na stoisku firmy Śnieżka Invest, akurat „testowali” Michał‑ ki. – To przedstawiciele dużego dystrybu‑ tora. Są bardzo wymagający, prowadzimy z nimi rozmowy od kilku miesięcy. W grę wchodzi eksport kilku indeksów – zdradziła

Fot. Paw eł Ja cho wsk i

tam, gdzie zawsze. Każda zmiana wprowadzałaby niepotrzebny chaos, a czas na targach jest bardzo cenny – to jedna wielka trzydniowa gonitwa.

Co roku na ISM wystawia się producent ciastek z Ra‑ dzymina, firma Tago, która eksportuje swoje wyroby już do 64 krajów. – W tym roku zwiedzających jest mniej, ale my mamy dużo wcześniej umówionych spotkań. Prezentujemy nowości i ustalamy najbliższe wspólne działania. Często w rozmowach przewija się problem rosnących cen surowców – mówił nam Artur Kowalczyk z Tago. Ciekawą ofertę przedstawiła firma Łużyckie Praliny, która już blisko 80 proc. produkcji przeznacza na eksport, m.in. do Stanów Zjednoczonych, Holandii, Kanady i Hongkongu. – Przykładamy ogromną wagę do jakości. W tym roku promujemy na targach praliny Chocolate Delicious – powiedział nam Piotr Stawny reprezentujący Łużyckie Praliny. Dodał, że udział w targach ISM ułatwia zaplanowanie produkcji na Boże Narodzenie, bo podczas spotkań ze stałymi kontrahentami strony uzgadniają – już w styczniu! – planowaną wielkość zamówienia. Dzięki temu producent jest w stanie sprostać świątecznemu popytowi – z produkcją pralin rusza już w lipcu i kontynuuje ją niemal do samych świąt. Praliny Łużyckie próbują ponadto sił w segmencie słodyczy impulsowych i na targach wysta‑ wiały swoje batony. Jak powiedział nam Stawny, linia Caramel & Nuts ma wypełnić niszę między karmelowymi batonami typu Snickers a innymi tego typu produktami. Caramel & Nuts jest już dostępny w kilku sieciach handlowych w Polsce. Anna Terlecka Paweł Jachowski

Jak co roku wybrano najlepsze targowe nowości. Główną nagrodę zgarnęła firma Pechkeks, producent Misfortune cookies, czyli ciastek ze złą wróżbą

Fot. Paweł Jachowski

Fot. Anna Terlecka

LOTTE Wedel bywa na targach ISM co dwa lata. W tym roku firma promowała m.in. nowe praliny i produkty Karmellove


WYNIKI BADANIA NAJLEPSZY PRODUKT 2017 – WYBÓR KONSUMENTÓW®

KONSUMENCI PO RAZ SZÓSTY WSKAZALI

NAJLEPSZE NOWOŚCI Polacy ankietowani przez instytut badawczy GfK Polonia zdecydowali, które z blisko 300 rynkowych nowości zasługują na zaszczytny tytuł Najlepszy Produkt 2017. Uroczystość rozdania nagród, która odbyła się 20 stycznia br. w stołecznym hotelu Bristol, zgromadziła kluczowych menadżerów z branży FMCG.

T

o już szósta edycja badania Najlepszy Produkt 2017 – Wybór Konsumentów®. Podobnie jak w latach ubiegłych zostało ono przeprowadzone na zlecenie Wydawnictwa Gospodarczego, wydawcy „Wiadomości Handlowych” i „Wiadomości Kosme‑ tycznych”. – Badanie Najlepszy Produkt – Wybór Konsumen‑ tów® jest jednym z najważniejszych przedsięwzięć naszego wydawnictwa. Realizujemy je z cenionym instytutem badawczym, jakim jest GfK Polonia. Po raz kolejny konsumenci wyłonili spośród setek nowości, jakie pojawiły się w ostatnim czasie na rynku, te, które z pewnością długo będą królować na sklepowych półkach – mówiła podczas uroczystości Iwona Szwan, prezes Wydawnictwa Gospodarczego. Poprowadzone przez znanego prezentera Tomasza Kammela spotkanie odbyło się w eleganckich wnętrzach hotelu Bristol w Warszawie. W tym roku o tytuł Najlepszego Produktu zabiegały 272 artykuły spo‑ żywcze, chemiczne i kosmetyczne. Ankietowani przez GfK Polonia kon‑ sumenci wybrali 162 produkty w ramach 54 kategorii. Oceniane były produkty wprowadzone na rynek w okresie od 1 września 2015 roku

do 30 września 2016 roku. Co istotne, zwycięzców wyłonili konsumenci, którzy decydują o zakupach dla swojego gospodarstwa domowego. Kilkakrotnie podkreśliła ten fakt w swoim wystąpieniu koordynująca ba‑ danie Magdalena Zimna z instytutu GfK Polonia. Badaczka powiedziała, że aż 95 proc. konsumentów przy podejmowaniu decyzji zakupowych kieruje się oznaczeniami na opakowaniach, które informują, że produkt został nagrodzony lub zdobył wyróżnienie w konkursach konsumenckich. – Znak Najlepszy Produkt jest zachętą do zakupu dla 60 proc. konsumentów, zaś dla 80 proc. konsumentów najlepszą formą wyróżnienia produktów będących laureatami badania Najlepszy Produkt – Wybór Konsumentów® jest oznaczenie na opakowaniu – mówiła Magdalena Zimna do zgroma‑ dzonych w sali prezesów, dyrektorów sprzedaży i marketingu oraz brand managerów reprezentujących firmy z sektora FMCG. Charakterystyczny, granatowo‑czerwony znak jest już powszechnie znany i wśród konsumentów, i handlowców. Można go znaleźć na ety‑ kietach wielu markowych produktów dostępnych w szerokiej dystry‑ bucji. Co roku do grona produktów, które mają prawo posługiwania się

znakiem Najlepszy Produkt – Wybór Konsumentów® dołączają kolejni laureaci. Prezentacje wielu z nich, podobnie jak wyniki badania, znaj‑ dziecie Państwo na kolejnych stronach. (ATE) Zdjęcia: Radosław Pasterski

METODOLOGIA Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interviewing) z wykorzystaniem GfK Access Panelu. Zastosowano w nim reprezentatywną próbę N=1000 respondentów (losowo‑kwotową), uwzględniającą rzeczywistą populację Polaków w wieku 18‑65 lat. Głosowali konsumenci, którzy decydują lub istotnie współdecydują o zakupach dla swojego gospodarstwa domowego oraz używają objętych badaniem kategorii produktowych.


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


42

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

W Y B Ó R

K O N S U M E N T Ó W

Reprezentacja firmy Colian: Beata Telega, senior brand manager i Krzysztof Milan (po lewej), senior brand manager, z Grzegorzem Szafrańcem, wiceprezesem Wydawnictwa Gospodarczego

ZŁ O

KATEGORIA: SOKI, NEKTARY, SYROPY

NAJLEPSZY PRODUKT 2017

TO

Soki 100 proc. warzywne Hortex Hortex Holding Linia aromatycznych soków przecierowych oferowanych w dwóch wariantach: pomidor pikantny oraz wielowarzywny.

Grzegorz Dołubizno, zastępca kierownika oddziału w Warszawie, Mlekovita i Łukasz Idziński, specjalista ds. marketingu i komunikacji, Dr. Oetker

Tomasz Tarczyński (po lewej), group brand manager, Tarczyński, i Jarosław Baczyński, dyrektor marketingu, Prymat

BR ĄZ

KATEGORIA: WODY, NAPOJE I SOKI DLA DZIECI

Dowiedz się więcej na:

Leon Aqua: cytryna, jagoda, malina Hortex Holding

Dowiedz się więcej na:

Linia napojów niegazowanych dla dzieci dostępna w nowoczesnych, bezpiecznych opakowaniach PET.

Beata Telega

senior brand manager, COLIAN

ZŁ O

KATEGORIA: WYROBY CUKIERNICZE

TO

Werther’s Original Creamy Filling Storck

Cezary Jasiński, dyrektor ds. marketingu, Sokołów, i Iwona Szwan, prezes Wydawnictwa Gospodarczego, wydawcy „Wiadomości Handlowych” i „Wiadomości Kosmetycznych”

Dowiedz się więcej na:

Cukierki śmietankowe z karmelowym nadzieniem, oferowane w torebce 80 g. Produkowane według oryginalnej receptury, z dodatkiem masła i śmietanki.

RYNEK SPADA, ALE GRZEŚKI ROSNĄ Znak Najlepszy Produkt – Wybór Konsumentów®, przyznany linii Grześki Gofree, planujemy zamieszczać na materiałach POSM. W ubiegłym roku w działaniach trade-marketingowych komunikowaliśmy, że srebro zdobyły Grześki kakaowe Mega w czekoladzie mlecznej. Spotkaliśmy się z pozytywnym odbiorem ze strony konsumentów, jednocześnie wyróżnialiśmy się na tle konkurencji. Kategoria wafli impulsowych odnotowuje nieznaczne spadki rok do roku, głównie w wyniku spadku sprzedaży w kanale dyskontowym oraz małych sklepach kanału tradycyjnego. Mimo to marka Grześki odnotowała wzrost udziałów rynkowych. Głównym kanałem sprzedaży marki jest kanał tradycyjny, chociaż w całkowitym obrocie marki wzrósł udział hipermarketów i supermarketów. Wzrost zaobserwowano również w dużych sklepach spożywczych. Do sukcesów marki przyczyniły się liczne działania promocyjne i unikalne propozycje produktowe, jak Grześki Gofree – nieposiadające odpowiednika lekkie i chrupiące wafle impulsowe o strukturze gofra z dwoma różnymi rodzajami kremów.

Grzegorz Sobociński

EB RO

Skittles Wild Berry

SR

KATEGORIA: WYROBY CUKIERNICZE

kierownik biura zarządu i marketingu, HELIO

Wrigley Poland Dowiedz się więcej na: Nowy wariant popularnych cukierków owocowych o smaku owoców leśnych. Marka Skittles ma silne wsparcie marketingowe.

HELIO DOSTOSOWUJE OFERTĘ DO TRENDÓW RYNKOWYCH Za nami jubileuszowe, 25. Boże Narodzenie w historii spółki. Wstępne wyniki wskazują, że sprzedaż Helio wzrosła o 40-50 proc. Sprzyja nam trend prozdrowotny, produkty Helio cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem, szczególnie że je wspieramy wyróżniającymi się kampaniami medialnymi, które obejmują telewizję, prasę, outdoor, internet i media społecznościowe. Rozwijamy asortyment, mamy poszukiwane nowości. W segmencie mas do ciast proponujemy konsumentom produkty bez glutenu, konserwantów czy tłuszczu palmowego – to duże atuty Helio i bez wątpienia wartość dodana do marki. Inwestujemy w zakład, ostatnio przeznaczyliśmy około 10 mln zł na rozwój infrastruktury. Od zawsze stawiamy na najwyższą jakość. Przeprowadzony ostatnio audyt BRC [międzynarodowy certyfikowany standard jakości i bezpieczeństwa produkcji żywności– red.] zdaliśmy na najwyższym poziomie A.

INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


Od zawsze

wล rรณd najlepszych


44

NAJLEPSZY PRODUKT 2017

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

W Y B Ó R

BR

KATEGORIA: WAFLE, BATONY

ĄZ

Grześki Gofree Colian

Dowiedz się więcej na: Unikalne wafle impulsowe o strukturze gofra z dwoma różnymi rodzajami kremów. Charakteryzują się grubym i jednocześnie kruchym waflem gofrowym oraz kremem czekoladowym z kawałkami orzechów laskowych i kremem waniliowym lub czekoladowym.

SR EB

KATEGORIA: PRALINY I BOMBONIERY

RO

Michaszki Original Mieszko Tradycyjne czekoladki z wyjątkowo dużymi kawałkami orzeszków arachidowych oblane czekoladą deserową. Teraz zawierają aż 25 proc. orzechów, zmieniła się też szata graficzna opakowań.

Dowiedz się więcej na:

Beata Łosiak

PR manager, HORTEX HOLDING

HORTEX TO MARKA DOBRA DLA CAŁEJ RODZINY Hortex jest jedną z najlepiej znanych i najbardziej renomowanych polskich marek spożywczych. Ma silny i pozytywny wizerunek w kategoriach soków, nektarów napojów oraz mrożonych warzyw i owoców. W kategorii mrożonek najważniejszymi cechami marki Hortex są doświadczenie i tradycja, wysoka jakość, naturalność, smak i zaufanie, a od strony produktowej: duża dostępność i atrakcyjne opakowania. Natomiast soki konsumenci szczególnie cenią za wysoką jakość, tradycję, szeroką ofertę i atrakcyjne opakowania. W obu kategoriach marka jest postrzegana jako dobra dla całej rodziny. Jesteśmy dumni z tego, że nasze nowości są bardzo dobrze przyjmowane przez konsumentów, czego dowodem jest m.in. przyznanie im tytułu Najlepszy Produkt 2017 w obu kategoriach. Przedstawiciele Maspeksu: Kamil Gębski, senior brand manager Tiger i Wojciech Kożuszek, brand manager Kotlin i Włocławek, oraz reprezentacja „Wiadomości Handlowych”: Marta Perzyna, manager ds. kluczowych klientów i Magdalena Trzybuchowska, manager ds. kluczowych klientów

Przedstawicielki firmy Herbapol‑Lublin: Maria Gulczyńska, brand manager, i Anna Justyniarska, junior PR‑digital, w środku Krzysztof Beling, dyrektor marketingu Warwin

BR

KATEGORIA: CIASTKA I WAFLE FAMILIJNE

K O N S U M E N T Ó W

ĄZ

Familijne 2GO Colian

Dowiedz się więcej na: Innowacyjne, osobno pakowane wafle rodzinne do konsumpcji poza domem. Wyróżniają się delikatnym kremem czekoladowym oraz napowietrzonym kremem mlecznym. Każdy wafel jest zapakowany w szczelną, metalizowaną folię. Do wyboru pojedynczy wafel lub wielopak zawierający pięć sztuk.

W tym roku o tytuł Najlepszego Produktu zabiegały 272 artykuły spożywcze, chemiczne i kosmetyczne

SR EB

KATEGORIA: WINA I WINA AROMATYZOWANE

RO

Cinzano 1757 Rosso CEDC International Produkowany tradycyjnymi metodami wermut o bogatym smaku – początkowo gładki i lekko pikantny, na finiszu przeradza się w przyjemną goryczkę z charakterystycznym posmakiem piołunu. Zawartość alkoholu – 16%.

Dowiedz się więcej na:

Ważną częścią, organizowanych przez Wydawnictwo Gospodarcze spotkań branżowych są rozmowy kuluarowe

INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.



46

NAJLEPSZY PRODUKT 2017

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

W Y B Ó R

Grzegorz Sobociński, kierownik biura zarządu i marketingu Helio, Izabela Piasna, kierownik ds. marketingu handlowego, i Martyna Poprawska, junior brand manager, The Lorenz Bahlsen Snack‑World

BR

KATEGORIA: WINA I WINA AROMATYZOWANE

K O N S U M E N T Ó W

ĄZ

Wina Mołdawska Dolina Partner Center Wina Mołdawska Dolina jakość i smak zawdzięczają sprzyjającemu mikroklimatowi i połączeniu tradycji winiarskich z innowacyjnymi technologiami produkcji. Teraz są dostępne w opakowaniach o zmienionej szacie graficznej.

Dowiedz się więcej na:

KATEGORIA: ALKOHOLE MOCNE

O TO

Finlandia® Coconut Vodka Brown-Forman Polska

Reprezentacja Grupy Żywiec: Małgorzata Morawska-Czarnecka, new product development manager, Magdalena Brzezińska, kierownik działu korporacyjnego, Monika Straszak, senior brand manager

Dowiedz się więcej na:

Wódka smakowa, która powstaje przez połączenie słodyczy orzecha kokosowego, karmelowej nuty z wytrawnym i łagodnym posmakiem wódki Finlandia®.

SR EB

KATEGORIA: PRODUKTY DO PIECZENIA CIAST

RO

Masa krówkowa kukułka Helio Helio Masa nie zawiera konserwantów i glutenu, znajduje się w puszce z otwarciem easy-open. Produkt jest odpowiedzią na rosnące zainteresowanie komponentami, które urozmaicają smak domowych wypieków.

Dowiedz się więcej na:

Przedstawiciele OSM Piaski: Mirosław Domański, prezes zarządu, Adam Cichorz, dyrektor handlu i marketingu, oraz reprezentacja firmy Verona Products Prefessional: Andrzej Kozłowski, prezes, i Katarzyna Olędzka, marketing manager

Witold Franczak dyrektor generalny, PARTNER CENTER

KATEGORIA: PRODUKTY SYPKIE

O TO

Kasze i nasiona Kupiec Kupiec Dowiedz się więcej na:

Seria produktów cenionych ze względu na właściwości prozdrowotne. Na nagrodzoną linię składają się: ciecierzyca, siemię lniane, soczewica zielona, kasza pęczak oraz kasza owsiana.

STRATEGIA PRZEDSIĘBIORSTWA PARTNER CENTER ZAKŁADA DWA GŁÓWNE KIERUNKI ROZWOJU Rozwój firmy Partner Center jest dynamiczny, w ostatnim roku rośniemy szybciej niż rynek. Nasza strategia na bieżący rok idzie w dwóch kierunkach. Jedna droga to duże, światowe marki, które muszą być obecne na polskim rynku, druga to rozwój win marek własnych w segmentach economic oraz value-for-money, czyli do 20 zł, a zatem marki oferujące bardzo dobre wino w bardzo dobrej cenie. Rynek rozwijał się w ostatnich dwóch kwartałach 2016 roku w tempie 8-9 proc., a zakładany był wzrost 5-6 proc. Rozwijają się kategorie wina importowanego, obserwujemy za to spadek sprzedaży win produkowanych w Polsce. Według mnie ta tendencja się utrzyma. Wśród produktów importowanych najszybciej rośnie sprzedaż win z Bułgarii i Mołdawii, a także z Hiszpanii, Chile i Argentyny. Stabilna jest sprzedaż win ze Stanów Zjednoczonych. Spadki widać w przypadku win z Niemiec, Czech, Rumunii i mniejszych krajów „winiarskich”.Według danych GUS import z Włoch do Polski jest numerem 1, mamy tutaj stabilny wzrost. Jeżeli chodzi o Francję, wina z kategorii premium czy value-for-money – czyli, powiedzmy, powyżej 20 zł – są bardzo stabilne. Obniżyła się natomiast sprzedaż tańszych win z Francji.

INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


NAJLEPSZY PRODUKT 2017 W Y B Ó R

K O N S U M E N T Ó W

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

47

Od lewej: Martyna Głąbowska, specjalista ds. marketingu Melvit i Beata Szostak, wspólnik w firmie Międzybrodzkie Makarony

Tomasz Preś, dyrektor ds. aktywacji marki, Wrigley Poland, i Sylwia Jendrysko, shopper & customer marketing, NIVEA Polska

Reprezentacja firmy Świt Pharma: Agnieszka Stankiewicz, dyrektor marketingu, i Magdalena Czajkowska, PR manager, oraz Grzegorz Szafraniec, redaktor naczelny „Wiadomości Handlowych”

REKLAMA

Wojciech Kwestorowski

dyrektor handlowy ds. rynku detalicznego, LODZIARNIE FIRMOWE

GRYCAN RUSZA NA PODBÓJ HANDLU TRADYCYJNEGO Grycan jest dziś liderem w kategorii lodów familijnych, natomiast na pewno są miejsca, w których możemy się jeszcze bardzo silnie rozwijać. Możemy sięgnąć bardzo mocno do rynku tradycyjnego – tu mamy bardzo jasno sprecyzowane dwa segmenty, czyli rynek tradycyjny, zrzeszony w sieciach lokalnych, oraz rynek tradycyjny składający się ze sklepów niezrzeszonych. Jeżeli chodzi o duże sieci, to przed nami jeszcze bardzo długa droga, jeśli chodzi choćby o kwestię dyskontów, z którymi już nawiązaliśmy współpracę i powolutku ją rozwijamy. Na pewno są też jeszcze inne sieci, które nie widziały naszych lodów i w których jesteśmy w stanie się rozwijać. Będziemy zwiększać obecność w sieciach, w których już sprzedawane są nasze produkty, i oczywiście pojawiać się tam, gdzie do tej pory nie było lodów Grycan.

Izabela Piasna

kierownik ds. marketingu handlowego, THE LORENZ BAHLSEN SNACK-WORLD

LORENZ BAHLSEN PRZECHODZI NA OLEJ RZEPAKOWY Branża słonych przekąsek rządzi się swoimi prawami. Z badań konsumenckich wynika, że klienci oczekują nowości, że nie lubią, gdy nic się na rynku nie dzieje. Będziemy ich w związku z tym zaskakiwać nowymi smakami, nowymi rozwiązaniami, jeśli chodzi o opakowania, nowymi promocjami. Staramy się wychodzić naprzeciw trendom, a nawet być o krok do przodu w stosunku do wymagań konsumentów. Pracujemy w związku z tym nad udoskonalaniem naszych produktów. Będziemy m.in. przechodzić na olej rzepakowy – to najważniejszy obecnie projekt w naszej firmie, nawiązujący do trendu prozdrowotnego. Nie jest oczywiście możliwe przeskoczenie pewnych zagadnień, bo wciąż będziemy zajmować się słonymi przekąskami, ale to, co da się w tym kierunku zrobić, będziemy robić.

Pomidor pikantny sok 100% Wielowarzywny sok 100% Starannie wybrane, dojrzewające w pełnym słońcu warzywa połączono z przyprawami, które dopełniają całości kompozycji i przydają smaku. Tak powstały dwa pyszne soki – Pomidor pikantny sok 100% i Wielowarzywny sok 100%. Oba mają wysoką zawartość błonnika i są źródłem potasu. Doskonale sprawdzą się jako element zdrowej diety – pasują zarówno jako dodatek do posiłku, jak i pożywna przekąska


48

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

W Y B Ó R

K O N S U M E N T Ó W

Reprezentacja firmy Kupiec: Ewa Szczurek, product manager, Joanna Robakowska, junior product manager

BR ĄZ

KATEGORIA: MLEKO, KEFIRY, MAŚLANKI

NAJLEPSZY PRODUKT 2017

Zsiadłe mleko jak dawniej OSM Piaski

Dowiedz się więcej na:

Produkt nie zawiera konserwantów i ulepszaczy, a naturalne właściwości i konsystencję zachowuje dzięki zastosowaniu tradycyjnej receptury. Dostępny w zmodyfikowanym opakowaniu. Wiceprezes OSM Piątnica Łukasz Kalinowski i Grzegorz Szafraniec, redaktor naczelny „Wiadomości Handlowych” Sylwia Jendrysko, shopper & customer marketing, NIVEA Polska

EB RO

Lody Familijne Zielona Budka

SR

KATEGORIA: LODY

Zielona Budka Tradycyjne lody o smaku truskawkowym, bakaliowym, czekoladowym, miętowym, owoców leśnych lub malagi dostępne w nowoczesnych opakowaniach 1000 ml.

Dowiedz się więcej na:

Witold Franczak, dyrektor generalny Partner Center, w rozmowie z Tomaszem Kammelem

TO

Tarczyński

O

Kabanosy Exclusive Tarczyński

KATEGORIA: KABANOSY

Dowiedz się więcej na:

Dwa nowe warianty smakowe popularnych kabanosów: cebulka i bekon.

TO

Velvet Care

Velvet Care Dwuwarstwowe chusteczki higieniczne wysokiej jakości, oferowane w wygodnym opakowaniu, które sprawdza się w podróży.

Nawilżany papier toaletowy Velvet Pure

ĄZ

O

Chusteczki uniwersalne Velvet Travel Pack

KATEGORIA: ARTYKUŁY HIGIENICZNE

BR

KATEGORIA: ARTYKUŁY HIGIENICZNE

Wyniki badania Najlepszy Produkt 2017 – Wybór Konsumentów® zostały ogłoszone w stylowych wnętrzach warszawskiego hotelu Bristol

Dowiedz się więcej na:

Bezzapachowy i hipoalergiczny papier toaletowy, który dzięki formule z odpowiednim pH i zawartością kwasu mlekowego zapewnia delikatną i skuteczną pielęgnację miejsc intymnych. Biodegradowalny jak zwykły papier.

INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

Dowiedz się więcej na:


NAJLEPSZY PRODUKT 2017 W Y B Ó R

Wojciech Kwestorowski, dyrektor handlu ds. rynku detalicznego Grycan – Lody od Pokoleń REKLAMA

Przedstawicielki Międzybrodzkich Makaronów: Beata Szostak i Sylwia Śmieja w towarzystwie Tomasza Kammela

Przedstawicielki firmy Scan Anida: Renata Siebiedzińska, specjalista ds. marketingu, i Magdalena Winnicka, dyrektor handlowy, oraz Hanna Twardowska-Zemło (po lewej), doradca klienta biznesowego w „Wiadomościach Kosmetycznych”

Urszula Cwalina group brand manager, STORCK

WSPIERAMY MARKĘ WERTHER’S SILNĄ KAMPANIĄ Werther’s Original Creamy Filling to cukierki śmietankowe z nadzieniem karmelowym, dostępne w torebce o gramaturze 80 g. Produkt został wprowadzony na rynek na początku 2016 roku i obecnie może pochwalić się świetnymi wynikami sprzedaży. Dla marki Werther’s Original oznacza to wejście w nowy, rosnący segment cukierków nadziewanych oraz urozmaicenie dotychczasowej oferty. Produkt został doceniony zarówno przez detalistów, jak i konsumentów, zdobył cenne nagrody. Od stycznia br. marka Werther’s Original jest ponownie wspierana silną kampanią reklamową, co powinno przełożyć się na wzrost rotacji.

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

K O N S U M E N T Ó W

Beata Łosiak (w środku), PR manager Hortex Holding, oraz przedstawiciele „Wiadomości Handlowych”: Anna Terlecka, zastępca redaktora naczelnego, i Grzegorz Szafraniec, redaktor naczelny Reprezentacja Zielonej Budki: Joanna Dąbrowska, junior brand manager, i Agnieszka Sikorska, junior brand manager ds. gastronomii

49


50

NAJLEPSZY PRODUKT 2017

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

W Y B Ó R

K O N S U M E N T Ó W

LAUREACI BADANIA

SOKI, NEKTARY, SYROPY

 Linia soków 100% Hortex warzywnych:

pomidor pikantny oraz wielowarzywny Producent: Hortex Holding  Linia soków Fortuna w butelkach 0,3 l: jabłko, multiwitamina, pomarańcza, porzeczka Producent: Fortuna  Linia soków warzywnych Tarczyn: pomidor, pomidor pikantny oraz wielowarzywny Producent: Grupa Maspex Wadowice

NAPOJE BEZALKOHOLOWE

 Linia napojów owocowych: jabłko‑malina‑

‑limonka 1,75 l, jabłko‑jagoda‑mięta ogrodowa 500 ml i 1,75 l, pomarańcza‑mango 500 ml Producent: Hortex Holding  Linia Żywiec Zdrój Soczysty: cytryna, jabłko, wiśnia Producent: Żywiec Zdrój  Linia Hortex Fresz: liczi‑limonka, mango‑kiwi‑limonka, pomarańcza‑grejpfrut, winogrono‑limonka Producent: Hortex Holding

NAPOJE ENERGETYCZNE I FUNKCJONALNE

 Linia funkcjonalnych napojów energetycznych Tiger: Fighter, Speed, Vitamin Attack Producent: Grupa Maspex Wadowice  Ustronianka Isotonic Water: lemon, multifruit Producent: Ustronianka  Red Bull Mandarin Edition Producent: Red Bull

WODY, NAPOJE I SOKI DLA DZIECI

 Kubuś 100% jabłko‑marchew

Producent: Grupa Maspex Wadowice  Woda niegazowana Kubuś Waterrr Producent: Grupa Maspex Wadowice  Leon Aqua: cytryna, jagoda, malina Producent: Hortex Holding

HERBATY, ZIOŁA

 Wafle Familijne 2GO Producent: Colian

 Lay’s Scoops: papryka, pomidor i oregano  Lajkonik Chrupiące Kulki: z solą, o smaku

PRODUKTY SYPKIE

PRZEKĄSKI Producent: PepsiCo

pizzy, o smaku papryki Producent: The Lorenz Bahlsen Snack‑World  Linia bakalii przekąskowych Bakalland: Koko Loko, O! Żesz Sezam, Love Las, Cud Miód, Słona Ona Producent: Bakalland

 Pyzy z mięsem

 Linia dań gotowych Konspol: polędwiczki

MAJONEZY, KETCHUPY, MUSZTARDY, SOSY MOKRE

DANIA GOTOWE I GARMAŻERYJNE Producent: Amigos

z kurczaka, roladki de volaille, plastry z fileta, filet sałatkowy Producent: Konspol‑Bis  Dania gotowe Męska Rzecz: Kurczak po chińsku, Meksykańskie Tex Mex Producent: Stoczek

PIWA I PIWA SPECJALNE

 Piwa Leżajsk: Chmielowe Pils, Pszeniczne Klarowne Producent: Grupa Żywiec  Piwo jasne bezalkoholowe Żywiec Producent: Grupa Żywiec  Piwo Prażubr Producent: Kompania Piwowarska

MIKSY PIWNE

 Warka Radler Jabłko‑Gruszka

Producent: Grupa Żywiec  Redd’s Malina z Granatem Producent: Kompania Piwowarska  Lech Ice Mojito Producent: Kompania Piwowarska

 Zioła Mnicha na cukier

 Werther’s Original Creamy Filling

i Sweet White Moscato Dystrybutor: CEDC International  Cinzano 1757 Rosso Dystrybutor: CEDC International  Wina Mołdawska Dolina: Muscat, Merlot Rose, Pinot Noir, Chardonnay, Merlot, Cabernet Sauvignon Dystrybutor: Partner Center

 Skittles Wild Berry

CYDRY

WYROBY CUKIERNICZE

 Kasze i nasiona Kupiec: ciecierzyca, siemię lniane, soczewica zielona, kasza pęczak, kasza owsiana Producent: Kupiec  Makarony z pełnego ziarna: świderek, muszelka Producent: Międzybrodzkie Makarony  Kluseczki lane Producent: Goliard

WINA I WINA AROMATYZOWANE

Producent: Herbapol‑Lublin  Herbata funkcjonalna Odchudzanie femiAGE Producent: Herbapol‑Lublin

 Helio masa krówkowa kukułka

Producent: Helio  Mini Babeczki z kropelkami czekolady: waniliowe, czekoladowe Producent: Dr. Oetker Polska

 Pure Ceylon herbata czarna Producent: Herbapol‑Lublin

NAJLEPSZY PRODUKT 2017 – WYBÓR KONSUMENTÓW®

 Carlo Rossi Mini: Sweet Red, Pink Moscato

 Ketchupy Kotlin w szklanych butelkach:

pikantny, łagodny Producent: Grupa Maspex Wadowice  Sosy Kamis do kanapek: miodowo‑ ‑musztardowy, słodkie chili, ogórkowa salsa Producent: McCormick Polska  Sosy kieleckie: czosnkowy, amerykański, hamburgerowy Producent: Wytwórcza Spółdzielnia Pracy Społem w Kielcach

 Oleje Kujawski tłoczone na zimno:

 Jogurt typu greckiego z borówką

PRALINY I BOMBONIERY

Dystrybutor: Brown‑Forman Polska  Ballantine’s Hard Fired Dystrybutor: Pernod Ricard Polska  Grant’s Select Reserve Dystrybutor: CEDC International

 Wedlowskie Desery: Dark, Fusion

Producent: LOTTE Wedel  Michaszki Original w nowej recepturze Producent: Mieszko  Toffino Czekoladki z Klasą Producent: Colian

CIASTKA, WAFLE FAMILIJNE

 Krakuski Kakaowe

Producent: Bahlsen Polska

 Ciastka Dr. Gerard w zmienionych opakowaniach Producent: Dr. Gerard

PRODUKTY ŚNIADANIOWE

 Płatki górskie

Producent: Melvit  Nestlé Cheerios Oats Producent: Nestlé Toruń Pacific  Bakalie Bakalland Mango Producent: Bakalland

PRODUKTY DO PIECZENIA CIAST

 Linia produktów Gellwe w nowych opakowaniach Producent: FoodCare

 Kabanosy Exclusive w nowych smakach: cebulka, bekonowy Producent: Tarczyński  Kabanosy Klasyczne Producent: Sokołów  Kabanoski Maestro Uwertura Klasyczna Producent: Zakłady Mięsne Henryk Kania

Producent: Zakłady Mięsne Henryk Kania  Parówki Delikatne z cielęciną Producent: Zakłady Mięsne Olewnik  Parówki Amore: wieprzowe, drobiowe Producent: Konspol‑Holding

 Szynka Wędzona Smak z Natury KIEŁBASY

 Sucha Żywiecka Extra Producent: Tarczyński

ze szlachetną pleśnią Producent: Sokołów  Kiełbasa podwawelska Producent: Zakłady Mięsne Olewnik

ŻYWNOŚĆ DLA DZIECI W WIEKU DO 3 LAT

 Nowe smaki owoców i obiadków

ŻYWNOŚĆ DLA DZIECI W WIEKU POWYŻEJ 3 LAT

MROŻONKI

 Linia warzyw na patelnię Hortex w nowych

opakowaniach Producent: Polski Ogród  Linia Guseppe Smaki Świata: Turkish style Kebab, French style Creme Fromage, Greek style Vege & Tzatziki, Italian style Mozzarella & Ham & Pesto Producent: Dr. Oetker Polska  Zupy Krem Bonduelle: dyniowa, z zielonych warzyw, kalafiorowa Producent: Bonduelle

Producent: Grupa Inco

 Ajax spreje specjalistyczne: Piekarnik

ARTYKUŁY HIGIENICZNE

 Chusteczki uniwersalne Travel pack Producent: Velvet Care

 Always Ultra: Normal Plus, Super Plus

Producent: Procter & Gamble DS Polska

 Nawilżany papier toaletowy Velvet Pure Producent: Velvet Care

ARTYKUŁY GOSPODARSTWA DOMOWEGO

 Folia Easy do żywności 20 m Producent: Sarantis Polska

 Ściereczki nasączone do okularów 30 szt. Producent: Sarantis Polska

 Gosia Ścierka do łazienki

dwustronna 100% mikrofibry Producent: Politan

ARTYKUŁY DO HIGIENY JAMY USTNEJ

 Pasta do zębów Blend‑a‑Med

KOSMETYKI DO PIELĘGNACJI WŁOSÓW

Producent: Konspol‑Holding

Producent: OSM w Piaskach

 Zsiadłe mleko

 Ludwik kamień i rdza

Producent: Zakłady Mięsne Olewnik

 Szynka z wędzarni wieprzowa

Producent: OSM w Piątnicy

Producent: Mlekovita

 Mleko Wiejskie bez laktozy

SPECJALISTYCZNE ŚRODKI CZYSTOŚCI

Producent: Zakłady Mięsne Henryka Stokłosy

SZYNKI

dla dzieci BoboVita Producent: Nutricia Polska  Owocowe deserki w tubkach Gerber: jabłko‑brzoskwinia, jabłko‑banan‑truskawka, jabłko‑gruszka, jabłko‑jagoda‑banan, jabłko‑morela, jabłko‑mango Producent: Nestlé Polska  Chrupiące Gwiazdki: warzywne, owocowe Producent: HiPP Polska

 Kefir EKOlogiczny

z salami i chili, z szynką i pieczarkami Producent: Hochland Polska

3D White Luxe Perfection Producent: Procter & Gamble DS Polska  Linia Aquafresh Intense Clean: lasting fresh, deep action, whitening Producent: GlaxoSmithKline  Szczoteczki Advanced z włosiem Change Me Producent: Cederroth Polska

 Kiełbasa Polska: dojrzewająca,

MLEKO, KEFIRY, MAŚLANKI

 Finlandia® Coconut Vodka

KABANOSY

JOGURTY I DESERY MLECZNE

ALKOHOLE MOCNE

Producent: LOTTE Wedel  Grześki Gofree: waniliowo‑czekoladowe z orzechami, czekoladowe z orzechami Producent: Colian

100% Dawtona Producent: Dawtona  Podravka pomidory krojone z cebulką Producent: Podravka Polska  Krajanki Winiary: buraczkowa, ogórkowa, warzywna Producent: Nestlé Polska

 Szynka z wędzarni

 Pawełek Caffe Latte

Producent: Mondelez Polska

i Mikrofalówka, Płyta Ceramiczna Producent: Colgate‑Palmolive Poland  Kostki do WC Tytan Action 3: forest, ocean, lemon Producent: Zakłady Chemiczne Unia

 Jabłkowe jak domowe: Powidła Jabłkowe

rzepakowy, lniany, słonecznikowy, z pestek dyni Producent: Zakłady Tłuszczowe Kruszwica  Masło klarowane Producent: Mlekovita  Masło fińskie Finuu: klasyczne, solone Producent: Zakłady Tłuszczowe Kruszwica

 Milka Oreo w formacie batonika

WAFLE, BATONY

 Cydr Lubelski Niefiltrowany

PRZETWORY WARZYWNO-OWOCOWE

 Parówki na Dzień Dobry z szynki

TŁUSZCZE

Producent: OSM w Piątnicy

 Hochland Na gorąco!: z pomidorami i ziołami,

 Linia przypraw w młynku Kamis

Producent: McCormick Polska  Mieszanki ziołowe Kotanyi: transylwańska, śródziemnomorska, tajska Producent: Kotanyi Polonia  Przyprawa do mięs Prymat Producent: Prymat

 Śmietanka 42%

Producent: Grycan Lody od Pokoleń  Lody Familijne Zielona Budka: waniliowe, bakaliowe, truskawkowe, czekoladowe, owoce leśne, malaga, mięta Producent: Zielona Budka (Mielec)  Milka Crunchy Chocolate Producent: Zielona Budka (Mielec)

PARÓWKI

Producent: Ambra  Dobry Cydr Producent: Warwin  Cydr Jabłoński: Jonagold, Ligol, Idared Producent: Jantoń

Producent: Wrigley Poland  Haribo Jelly Beans Producent: Haribo

 Lody czekoladowe Grycan 125 ml

PRZYPRAWY

amerykańską Producent: OSM w Piątnicy  Jogurty pitne Łaciate bez laktozy: jeżyna‑ ‑malina, ananas‑kokos, truskawka‑czarna porzeczka Producent: Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol w Grajewie  Jogurty Bio: z jagodami, z owocami leśnymi, z morelami, z truskawkami, z wiśniami Producent: Bakoma

Producent: Storck

LODY

 Bonduelki: Kukurydza Złocista, Groszek Ekstradrobny, Młoda Marchewka Producent: Bonduelle  Serki homogenizowane Łowitek 90 g: waniliowy, truskawkowy Producent: OSM w Łowiczu  Linia Gryzzale: kabanoski, szyneczka, paróweczki Producent: Tarczyński

INNOWACJA SPOŻYWCZA

 Linia przypraw w młynku Kamis Producent: McCormick Polska

INFORMACJA HANDLOWA

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

 Linia do regeneracji włosów NIVEA Repair

& Targeted Care: szampon, odżywka Producent: NIVEA Polska  Kolekcja Lekkich Odżywek w Piance pod prysznic Pantene Pro‑V: Intensywna Regenaracja, Większa Objętość, Aqua Light, Lśniący Kolor Producent: Procter & Gamble DS Polska  Linia do pielęgnacji włosów suchych O’Herbal z ekstraktem z lnu: szampon, odżywka Producent: Elfa Pharm

KOSMETYKI DO KĄPIELI I POD PRYSZNIC

 Linia kremowych żeli pod prysznic

Palmolive Gourmet: Brzoskwiniowa Rozkosz, Czekoladowa Pasja, Waniliowa Przyjemność, Truskawkowa Nuta Producent: Colgate‑Palmolive Poland  Olejek do kąpieli i pod prysznic Farmona Tutti Frutti Gruszka & Żurawina Producent: Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona  Żel pod prysznic C‑THRU Tender Love Producent: Sarantis Polska

DEZODORANTY I ANTYPERSPIRANTY

 Linia antyperspirantów NIVEA DEO

Protect & Care: spray, roll‑on, sztyft Producent: NIVEA Polska  Linia dezodorantów dla mężczyzn STR8 Live True Producent: Sarantis Polska  Intensywny antyperspirant Garnier Neo Dry Mist: Pure cotton, Floral touch Producent: L’Oréal Polska Pełna lista laureatów badania jest dostępna na stronie www.najlepszyprodukt.com.pl


NAJLEPSZY PRODUKT 2017 W Y B Ó R

Tomasz Preś, dyrektor ds. aktywacji marki, Wrigley Poland Przedstawiciele firmy Elfa Pharm: Dorota Topolska, członek zarządu, i Jarosław Topolski, prezes, oraz Bożena Graczyk, dyrektor sprzedaży w „Wiadomościach Kosmetycznych”, i Julia Medwid, kierownik ds. kluczowych klientów w Wydawnictwie Gospodarczym

Jacek Wyrzykiewicz, PR & Marketing services manager, Hochland Polska, i Daria Mulart, manager ds. kluczowych klientów w Wydawnictwie Gospodarczym REKLAMA

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

K O N S U M E N T Ó W

Agnieszka Lewocka, dyrektor generalny JFenzi Perfume, i Tomasz Kammel Cezary Tąder, dyrektor generalny Kotanyi Polonia

Urszula Cwalina, group brand manager, Storck, i Grzegorz Szafraniec Reprezentacja firmy Pierre Fabre Dermo‑Cosmetique Polska: Edyta Nocuń, group product manager marki Ducray oraz Joanna Zgajewska, product manager marki A‑Derma

51


52

KOSMET YKI I CHEMIA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Fot. Fotolia

PRODUKTY DO SPRZĄTANIA

WIELKANOC

NA WYSOKI POŁYSK W tym roku Wielkanoc wypada w połowie kwietnia. To dobra wiadomość i dla producentów środków czystości, i dla właścicieli sklepów. U progu wiosny w wielu domach rozpoczną się bowiem wielkie świąteczne porządki.

RYNEK PRODUKTÓW DO MYCIA I CZYSZCZENIA JEST WART PONAD 3 MLD ZŁ pło, płyny do mycia okien odpowiadają za bardzo dużą część zamówień sklepów – mówi Anna Kozielska, właścicielka hurtowni artykułów przemysłowych Wir na Śląsku. Gdy Wielkanoc wypada w marcu, z reguły

DROGERIE NATURA PROMUJĄ PROGRAM LOJALNOŚCIOWY Sieć drogerii Natura intensywnie promuje swój pro‑ gram lojalnościowy Klub Natura, zarówno poprzez internet, jak i bezpośrednio w sklepach. Każda oso‑ ba płacąca przy kasie w drogerii jest zachęcana do założenia karty, a ekspedientki podkreślają, jakie korzyści płyną z jej posiadania. Klubowicze korzy‑ stają ze specjalnych ofert i rabatów – produkty objęte promocją są oznaczone kartą klubu w ga‑ zetkach i bezpośrednio w drogeriach. Dodatko‑ wo, w wybrane dni, produkty jednej marki można kupić nawet z 50‑proc. rabatem. Klubowicze jako pierwsi otrzymują informacje o nowościach, bio‑ rą też udział w konkursach. Natura to polska sieć drogeryjna, do której należy blisko 300 placówek. Prowadzi także sklep internetowy. (AU)

PROCTER & GAMBLE SPRAWDZI EFEKTYWNOŚĆ REKLAMY W INTERNECIE Procter & Gamble (P&G) opracował pięciopunktowy program dotyczący współpracy z agencjami i wy‑ dawcami online. Firmy, które go nie zaakceptują, mają zniknąć z listy współpracowników koncernu. Plan, którego celem jest zmiana niejasnej sytuacji w obszarze reklamy internetowej, przedstawił Marc Pritchard, szef marketingu P&G. – Chcemy mieć pew‑ ność, że reklamy, które tworzymy, są odbierane przez naszych konsumentów i że dzieje się to w sposób moż‑ liwie najbardziej efektywny – powiedział Pritchard. Koncern wymaga, by jego partnerzy reklamowi do końca br. przyjęli standardy Media Rating Council (MRC) dotyczące widoczności reklam. Nalega też na stosowanie pomiaru widoczności akredytowa‑ nego przez stronę trzecią (w tym wypadku MRC). Do końca roku wszystkie umowy z agencjami będą spełniać wymogi pełnej transparentności. (AU)

jest za zimno na mycie szyb i niektórzy z tego re‑ zygnują. – Niestety, po świętach ten asortyment nie cieszy się już tak dużą popularnością. Widać wyraź‑ nie, że wiosenne porządki nie są już tak kompleksowe i dokładne jak świąteczne – mówi Paweł Musiał, kierownik handlowy hurtowni środków czystości i kosmetyków Ania w Rzeszowie.

Im dalej od dużych miast

Z Wielkanocy w połowie kwietnia zadowoleni są nie tylko dystrybutorzy, ale także detaliści. – Dla nas najlepiej, gdy wypada między 5 a 15 kwietnia. Wcześniej zwykle nie dopisuje pogoda. Z kolei później jest zbyt blisko majówki, przez co odczuwalnie wpływa na pogorszenie wyników otwarcia sezonu grillowe‑ go – opisuje Marcin Rzeźnicki, właściciel Odido w podwarszawskich Łomiankach. Sprzedaż środków czystości zależy również od lokalizacji sklepu. – Im dalej od dużych miast, tym jest wyższa. Właściciele

Późna Wielkanoc oznacza zwiększone zapotrzebowanie na płyny do mycia okien małych wiejskich sklepów nie muszą konkurować z handlem nowoczesnym – zauważa Paweł Musiał. Z wielkopowierzchniowymi konkurentami można sobie jednak poradzić. Sklep Marcina Rzeźnickiego działa w pobliżu Biedronki (kilometr dalej) i hiper‑ marketu Auchan (dwa kilometry).

Luźna rozmowa przy półce

– Często małe sklepy nie zarabiają na sprzedaży środków czystości przed świętami, bo mają zbyt

NOWA STRATEGIA DYSTRYBUTORA

DELKO BĘDZIE BUDOWAĆ WŁASNĄ SIEĆ SKLEPÓW Firma Delko kupiła wieluńską spółkę RHS, a wraz z nią 24 samoobsługowe sklepy i supermarkety spożywcze pod szyldem Sedal. Transakcja opiewająca na 11 mln zł została już zatwierdzona przez UOKiK. Powierzchnia sprzedaży przejmowanych placówek waha się od 150 do 800 mkw. Mieszczą się one za‑ równo w lokalach wynajmowanych, jak i własnych. Działają w miejscowościach liczących od 700 do 60 000 mieszkańców – w woj. łódzkim, opolskim

i wielkopolskim (m.in. w Wieluniu, Sieradzu, Oleśnie, Kępnie, Namysłowie i Bełchatowie). RHS dodatkowo prowadzi hurtownię spożywczą w Wieluniu i posiada 7 własnych nieruchomości. – Wraz z zakupem spół‑ ki RHS powracamy do realizacji strategii polegającej

ograniczony asortyment. W tym okresie handel przenosi się do dużych placówek, oferujących szeroki wybór – zauważa Krzysztof Próchnicki, współwła‑ ściciel hurtowni Elte niedaleko Szczecina. Jego zda‑ niem, aby móc zorganizować dobrze zaopatrzony dział z takim asortymentem, trzeba dysponować salą sprzedaży o powierzchni minimum 200 mkw. Sklep Marcina Rzeźnickiego jest mniejszy, ale archi‑ tektura placówki wymusiła przeznaczenie osobne‑ go pomieszczenia na produkty nieżywnościowe.

na budowaniu własnej sieci sklepów. Będzie ona wdra‑ żana równolegle do dotychczasowych kierunków rozwoju, w tym dystrybucji produktów chemiczno‑ ‑przemysłowych i franczyzy chemiczno‑kosmetycznej pod marką Blue Stop. Dodatkowo, dzięki tej transak‑ cji, nasza firma rozpocznie działalność w segmencie sprzedaży hurtowej produktów spożywczych i napojów – komentują przedstawiciele Delko. Notowana na giełdzie spółka chce przejmować kolejne firmy w Polsce, a nawet rozważa ekspansję w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. Delko pla‑ nuje także dalszy rozwój franczyzowej sieci sklepów drogeryjnych Blue Stop – szczególnie na zachodzie i południu kraju. Obecnie działa ich około 340, naj‑ więcej w woj. mazowieckim (84). Przychody Delko za trzy pierwsze kwartały ub.r. wyniosły 427,7 mln zł, wobec 373,2 mln zł w ana‑ logicznym okresie 2015 roku. Zysk netto sięgnął odpowiednio 9,5 i 6,9 mln zł. Obroty przejmowa‑ nej firmy RHS w ostatnich trzech latach mieściły się w przedziale 115‑117 mln zł. (PJ)

Fot. Archiwum

W

zeszłym roku Wielkanoc wypadła pod koniec marca i z punktu widzenia produ‑ centów artykułów chemii gospodarczej nie było to korzystne dla branży. – Przed świętami wielkanocnymi tradycyjnie myje się okna. Gdy jest cie‑

Delko jest m.in. organizatorem franczyzowej sieci sklepów drogeryjnych Blue Stop. Działa ich około 340, najwięcej w woj. mazowieckim (84)


REKLAMA

HAND KOSMET EL IYKI DYSTRYBUCJA I CHEMIA GOLD DROP MA KOMPLEKSOWĄ OFERTĘ Na porządki przedświąteczne firma Gold Drop szczególnie poleca klientom płyny do szyb Window Plus. Są dostępne w nowych opakowaniach z ulepszoną recepturą, zawierają ocet oraz alkohol. Aby nasze podłogi, zarówno panelowe jak i parkietowe lśniły, proponujemy szeroką gamę płynów, mleczek oraz emulsji do podłóg Floor. Meblami zaopiekuje się seria produktów Gold Wax, które łatwo usuną kurz i zabrudzenia, pozostawiając błyszczące powierzchnie. Do odświeżenia oraz wybielenia bielizny pościelowej czy obrusów lnianych proponujemy łatwy w użyciu krochmal syntetyczny Ługa. Stale unowocześniamy i udoskonalamy produkty, a także pracujemy nad nowościami, bo chcemy, aby nasz lojalny klient był zadowolony. Liliana Ćwik, menadżer ds. marketingu, Gold Drop Dzięki temu Rzeźnicki mógł ponadstandardowo rozbudować dział z artykułami chemicznymi (liczy ponad 120 SKU) i kosmetykami. – Znam wiele małych sklepów, gdzie środki czystości dobrze się sprzedają, bo rekompensatą braku miejsca na atrakcyjną ekspo‑ zycję jest np. aktywna sprzedaż. Artykuły chemiczne trzeba polecać, najlepiej w luźnej rozmowie i przy półce – dodaje Krzysztof Próchnicki. Najłatwiej tak rozmawiać w osiedlowym sklepie, gdzie dominują głównie stali klienci. Detaliści powinni umiejętnie wykorzystywać ten atut.

czy płynu do podłóg Ajax – wylicza właściciel Odido. – Pozyskanie lojalnego klienta, który nie kupuje im‑ pulsowo, a w sposób planowany, to marzenie każdego detalisty. Kłopot w tym, że kupując środki chemiczne, Polacy niechętnie sięgają po nowości. Tu potrzebna jest rekomendacja – ocenia Paweł Musiał z hurtowni Ania. Dystrybutor namawia swoich klientów, by postawili na produkty polskich producentów, takich jak Gold Drop, Zakłady Chemiczne Unia, Pollena Ostrzeszów, Lakma Strefa czy Dramers.

Polskie marki zdobyły renomę

– Warto polecać klientom nowe produkty, bo jeśli okażą się skuteczne, ludzie po nie wrócą – zauważa Krzysztof Próchnicki. Podkreśla jednak, że na takie działania nie ma czasu tuż przed świętami. Wtedy ludzie wolą dopłacić za sprawdzony produkt, niż zaryzykować testowanie czegoś nowego. Okres przedświąteczny sprzyja sprzedaży specjalistycznych środków czysto‑ ści. Współwłaściciel hurtowni Elte szacuje, że ich ro‑ tacja jest wtedy większa o 20 proc. niż w pozostałych okresach. – Przed świętami sprzedają się szczególnie dobrze środki do usuwania przypaleń, do czyszczenia łazienek oraz do kuchni. Jeśli w sklepie jest miejsce, warto zamówić środki do czyszczenia płyt ceramicz‑ nych i indukcyjnych, kabin prysznicowych oraz do fug – wylicza Paweł Musiał. Jak dodaje, za takie produkty klient jest w stanie zapłacić więcej, bo kupuje je spo‑ radycznie, niektóre tylko 1‑2 razy do roku. Ten fakt wykorzystują zarówno hurtownie, jak i detaliści, usta‑ lając wyższe marże. Ze względu na późną Wielkanoc w tym roku z kategorii specjalistycznych środków czystości sprzeda się najwięcej płynów do szyb i lu‑ ster. Jak zauważa Marcin Rzeźnicki, przed świętami są one często kupowane w zestawie z ręcznikami papierowymi, najczęściej markowymi.

W ub.r. najwięcej środków chemii gospodarczej Po‑ lacy kupili w dyskontach, na które przypadła jed‑ na trzecia sprzedaży – wynika z danych Nielsena. Znaczenie tego formatu wciąż rośnie i wkrótce (być może już w tym roku) dyskonty przegonią hipermar‑ kety i supermarkety razem wzięte, na które w ub.r. przypadło w sumie 36 proc. wydatków. Dla sklepów tradycyjnych to nie jest zła wiadomość. – Dyskon‑ ty mają wielką siłę zakupową i nie sposób walczyć z nimi za pomocą ceny. Ich asortyment jest jednak ograniczony i to powinni wykorzystać mali detaliści – doradza Krzysztof Próchnicki. Tą właśnie drogą poszedł Marcin Rzeźnicki, rozszerzając asortyment produktów polskiej marki Tytan, należącej do Za‑ kładów Chemicznych Unia. – Po Ajax klienci idą do Biedronki, a u mnie kupią go ewentualnie w ramach zakupów uzupełniających. Ale Tytana w dyskoncie nie ma, więc muszą przyjść po niego do mnie. To dobra, jakościowa marka, która jest tańsza o 20‑25 proc. od innych produktów tego typu. Chętnie wybierają ją oso‑ by starsze – opisuje detalista. Jak dodaje, rozszerzenie oferty o Tytana nie oznaczało rezygnacji z flagowych, regularnie reklamowanych w telewizji produktów. – Nie wyobrażam sobie, że mógłbym nie mieć płynu do naczyń Ludwik i Fairy, mleczka uniwersalnego Cif

Zakupy raz do roku

Sebastian Szczepaniak

NOWE TECHNOLOGIE STAJĄ SIĘ CORAZ WAŻNIEJSZE W BRANŻY KOSMETYCZNEJ Według ekspertów główne trendy w branży kosmetycznej w 2017 roku będą związane z postępem technologicznym. Jak wskazuje Hanna Ryngmark, analityk detalu w firmie Planet Retail, już teraz 58 proc. badanych potwierdza, że nowoczesne technologie ułatwiają im zakupy. Jako przykład innowacji podaje aplikację Sephora Visual Artist, która umożliwia klientkom wirtualne wypróbowanie szminek i cieni do powiek oraz dobór ich najwłaściwszego koloru, w zależności od barwy i właściwości skóry użytkowniczki. Podobnych innowacji będzie więcej. Innym wyraźnym trendem są produkty wellness. – Rośnie świadomość prozdrowotna konsumentów i producenci muszą podążać za tym trendem, m.in. dążąc do przejrzystości w zakresie składu i formuły produktów – podpowiada analityk Planet Retail. Pro‑ ducenci będą koncentrować się na eliminowaniu wątpliwych czy potencjalnie szkodliwych składników i zastępowaniu ich naturalnymi zamiennikami. (AU)

APLIKACJA SKANUJĄCA SKŁAD KOSMETYKÓW ZYSKUJE NA POPULARNOŚCI Krakowska firma Cosmetic Scan opracowała aplikację o tej samej nazwie, która automatycznie analizuje skład kosmetyków pod kątem alergenów, substancji komedogennych, drażniących, podejrzanych o właściwości rakotwórcze, niewskazanych dla kobiet w ciąży i zakazanych w Unii Europejskiej. Po zeskanowaniu kodu produktu pojawia się lista składników. Korzystając z minibazy, użytkownik może dowiedzieć się więcej o da‑ nej substancji, m.in. poznać jej funkcję w kosmetyku oraz w jakich przypadkach może stwarzać zagrożenie. Cosmetic Scan powstał we współpracy ze specjalistami z dziedziny kosmetologii, chemii i dermatologii. Baza danych jest ciągle aktualizowana. Z aplikacji w ciągu trzech miesięcy skorzystało 50 000 osób. (AU)

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

53


Reklama

Od czerni do bieli NIVEA Invisible for Black & White w nowej, zniewalająco świeżej odsłonie

Rozmowa z Agnieszką Kołecką, brand menadżerką kategorii antyperspirantów marki NIVEA, lidera rynku. Promocji NIVEA Invisible Black & White FRESH towarzyszy silna kampania reklamowa. Ambasadorką linii jest Maja Sablewska

Rok 2016 był szczególnie korzystny dla rynku produktów do ochrony antyperspiracyjnej. Dynamika wzrostu w 2016 roku wyniosła 3,9 proc.1, a wartość rynku osiągnęła w ubiegłym roku ponad 960 mln złotych. Pokazuje to, że Polacy coraz bardziej dbają o siebie. Chcą czuć się świeżo i komfortowo w każdej sytuacji, więc szukają produktów, które zapewnią im pewność siebie, gwarantując skuteczną ochronę antyperspiracyjną, niezależnie od okoliczności. W zależności od indywidualnych preferencji konsumenci szukają też produktów, które poza tym, że będą skuteczne, to również np. będą atrakcyjnie pachnieć, będą delikatne czy wręcz pielęgnujące dla skóry – jak np. nasza linia NIVEA Protect & Care, lub będą mieć jeszcze inne zalety – np. chronić ubrania przed plamami, jak nasza wiodąca linia antyperspiracyjna – NIVEA Invisible Black & White. Oferta produktów jest bardzo szeroka. Jak w tej ofercie plasują się produkty marki NIVEA? Pierwsze miejsce wśród antyperspirantów NIVEA najchętniej wybieranych przez Polaków zajmują produkty z linii NIVEA Invisible Black & White – innowacyjnej propozycji marki pomagającej skutecznie dbać nie tylko o ochronę przed potem, ale też o ubrania. Jest to dla nas powód do dumy głównie dlatego, że jako pierwsi wprowadziliśmy na rynek produkt oferujący ochronę tkanin przed plamami. W tak szybko rosnącej kategorii, dzięki wprowadzaniu nowych wariantów i innowacji, konsumenci nieustannie odnajdują w naszych propozycjach coś dla siebie. A najświeższa propozycja od NIVEA to… Od teraz do tej kluczowej kategorii dołączył nowy NIVEA Invisible Black & White w nowym, zniewalająco świeżym wariancie zapachowym FRESH. Czy powinien on znaleźć się na półce w każdym sklepie? Tak, bo jest to kompleksowy produkt. NIVEA Invisible for Black & White to pierwsze antyperspiranty, które zapewniają do 48 godzin skutecznej ochrony antyperspiracyjnej oraz

pomagają chronić ubrania. Dbają o białe tkaniny, zapobiegając żółtym plamom. I o czarne, chroniąc je przed białymi śladami. Antyperspirant NIVEA Invisible Black & White FRESH dostępny jest w formie sprayu i roll ‑onu; w wariantach dla kobiet i dla mężczyzn. Produkt nie zawiera alkoholu ani sztucznych barwników. Pomaga dbać o ochronę antyperspiracyjną i stylizacje – od czerni do bieli. Produkt powstał we współpracy z Hohenstein International Textile Institute i został przez niego zatwierdzony. Czym pachnie? NIVEA Invisible Black & White FRESH to nie tylko doskonała, 48 ‑godzinna ochrona antyperspiracyjna i ochrona stylizacji, ale także świeży zapach, na który składają się:

• nuta głowy: bergamotka, brzoskwinia, zioła • nuta serca: biała herbata, mimoza, róża • nuta bazy: drzewo sandałowe, bursztyn, piżmo Jakie wsparcie marketingowe otrzyma nowość? W 2017 roku ambasadorką linii NIVEA Invisible Black & White została znana doradczyni wizerunkowa Maja Sablewska. Promocji nowości towarzyszy silne wsparcie reklamowe. Produkt jest wspierany kampanią telewizyjną, prasową i internetową.

Więcej informacji na stronie www.nivea.pl

NIVEA Invisible Black & White

NOWOŚĆ!

Linia Invisible Black & White dostępna teraz w nowym, zniewalająco świeżym wariancie zapachowym – FRESH. Pomoże Ci zadbać o ochronę antyperspiracyjną i odświeżyć Twój styl, od czerni do bieli. Antyperspirant NIVEA Invisible Black&White FRESH dostępny jest w formie sprayu i roll‑onu; nie zawiera alkoholu ani sztucznych barwników. Dzięki ochronie zapewnianej przez NIVEA Invisible możesz wyglądać i czuć się świeżo! Produkt dostępny w trzech wariantach: NIVEA Invisible Black & White FRESH spray (150 ml) ..............................................................11.99 zł NIVEA Invisible Black & White FRESH spray (250 ml) ............................................................ 16.99 zł NIVEA Invisible Black & White FRESH roll‑on (50 ml) .............................................................11.99 zł

1 Nivea Polska za Nielsen – Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (jako suma rynków: Hipermarkety, Supermarkety bez Dyskontów, Dyskonty, Sklepy chemiczno-kosmetyczne, spożywcze: duże, średnie, małe, wielobranżowe, Kioski, Stacje Benzynowe), sprzedaż wartościowa w PLN w okresach skumulowanych I-XII 2015 i I-XII 2016, kategoria: dezodoranty.



56

KOSMET YKI I CHEMIA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

PODWOILIŚMY MOCE PRODUKCYJNE, ŻEBY ROZWIJAĆ SIĘ JESZCZE SZYBCIEJ Rozmowa z Marcinem Grabowski, dyrektorem sprzedaży w firmie Velvet Care Fot. Velvet CARE

ROZWÓJ SEGMENTU PREMIUM JEST JEDNYM Z NAJWAŻNIEJSZYCH ŹRÓDEŁ WZROSTU, ZWŁASZCZA DLA TAKICH KATEGORII, JAK PAPIER TOALETOWY Marcin Grabowski

Jakie będą najbliższe miesiące dla rynku wyrobów higienicznych w Polsce? Które kategorie produktów będą rosnąć najszybciej, a które wolniej? Wyroby higieniczne, a zwłaszcza papierowe wyroby higieniczne, to często dobra „pierwszej potrzeby”. Oznacza to, że wiele z nich, np. papier toaletowy czy chusteczki higieniczne, jest kupowanych i uży‑ wanych zawsze i w związku z tym ogólne trendy

makroekonomiczne mają mniejszy wpływ na dy‑ namikę tych kategorii. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z pozytywną dynamiką wszystkich kategorii papierowych i takiego samego trendu spodziewamy się w bieżącym roku. Oczywiście kategorie relatywnie „młode” charakteryzują się znacznie szybszym wzrostem i z pewnością naj‑ szybciej będzie się zwiększać sprzedaż nawilża‑ nego papieru toaletowego. Wysoką dynamiką charakteryzują się również ręczniki kuchenne i chu‑ steczki w pudełkach. Jeśli zaś chodzi o prognozy na najbliższe miesiące, to kluczowe znaczenie bę‑ dzie miał, trwający cały czas, sezon przeziębień, który pozytywnie przekłada się na sprzedaż chus‑ teczek, a także zbliżająca się Wielkanoc, a wraz z nią zapotrzebowanie na ręczniki kuchenne – pomocne w sprzątaniu i gotowaniu – oraz na wyższej jakości papiery z segmentu premium.

KOSMETYKI BELL W PLACÓWKACH POCZTOWYCH Firma Bell, producent specjalizujący się w kosmetykach do makijażu, weszła ze swoim asortymentem do wybranych placówek pocztowych. Na razie nie będą mieć one konkurencji, ponieważ Poczta Polska nie planuje rozszerzania tego asortymentu. Wyjątkiem mogą być produkty oferowane sezonowo. (AU)

WARSZAWA: WIĘKSZY ROSSMANN W CH ZŁOTE TARASY Do 928 mkw. (w tym magazyn) zwiększy się powierzchnia sklepu Rossmann w najpopularniejszym war‑ szawskim centrum handlowym Złote Tarasy. Obecna drogeria zostanie powiększona o około 300 mkw., które zwolnią się po sklepie zoologicznym Kakadu. Pojawi się drugie wejście do placówki, bezpośrednio z pasażu. Do drogerii będzie się wchodzić także z placu zewnętrznego, tak jak dotychczas. Rossmann w Złotych Tara‑ sach został otwarty 30 stycznia 2015 roku i był wówczas tysięcznym sklepem działającym w sieci. Obecnie niemiecka sieć ma w Polsce około 1200 drogerii. (AU)

Kategorie wyrobów higienicznych zdominowane są przez wyroby private labels. Co producenci robią, żeby skutecznie konkurować na tak trudnym rynku? Przede wszystkim zacznijmy od tego, że wyroby sprzedawane pod markami własnymi również muszą zostać przez kogoś wyprodukowane. Fak‑ tycznie, udział tego typu wyrobów w kategoriach papierowych jest bardzo duży i zdecydowanie warto wziąć część tego rynku dla siebie. W Velvet Care nie postrzegamy marek własnych jako zagrożenia dla naszego biznesu, ale wręcz jako ogromną szansę i jeden z filarów rozwoju w przyszłości. Gdy rozpo‑ czynaliśmy działalność trzy lata temu, nasz udział w tym segmencie rynku był bliski zeru. Teraz pro‑ dukujemy je dla większości największych sieci han‑ dlowych w Polsce, co odbija się bardzo pozytywnie na naszych wynikach. Oczywiście sercem naszej firmy pozostaje marka Velvet i zasadniczym celem jest wzmacnianie jej po‑ zycji, jednak i w tym przypadku marki własne nie są zagrożeniem, tylko raczej motywacją do dalszego rozwoju. Dwadzieścia lat temu, gdy wprowadzaliśmy na rynek brand Velvet, zupełnie zmieniliśmy podej‑ ście konsumentów do takich kategorii jak papier toaletowy czy chusteczki higieniczne. Dzięki temu Velvet do dziś ma najwyższą rozpoznawalność wśród konsumentów i niejednokrotnie jest produktem pierwszego wyboru. Wiemy jednak, że nie możemy spoczywać na laurach i musimy nieustannie praco‑ wać nad jakością oraz innowacjami dostarczającymi odbiorcom rzeczywistych korzyści. Jak będzie wyglądać w najbliższych latach sprzedaż wyrobów premium?

Z całą pewnością rozwój segmentów premium jest jednym z najważniejszych źródeł wzrostu, zwłasz‑ cza dla takich kategorii, jak np. papier toaletowy, których penetracja wśród konsumentów jest bli‑ ska 100 proc., a nawyki używania są utrwalone. W Polsce mamy do czynienia z bardzo dużą i wciąż rosnącą grupą tzw. smart shopperów – świado‑ mych nabywców, którzy są gotowi zapłacić więcej za produkt, jeżeli rozumieją, jakie korzyści on im oferuje. Jeszcze kilka lat temu nadruki były charak‑ terystyczne dla papierów trójwarstwowych, które stanowiły niewielką część rynku i były uważane za wyroby premium. Dziś trójwarstwowe papiery toaletowe mają już ponad połowę rynku, a nadruki pojawiły się nawet na papierach makulaturowych. Potrzeba zatem nowej definicji segmentu premium. Produktów zaliczanych do tego segmentu powin‑ no być więcej i powinny być one wysokiej jakości, dlatego dynamicznie rośnie sprzedaż np. papierów dwustulistkowych czy pokrytych balsamem. Jakie są główne założenia strategii marketingowo­‑promocyjnej firmy Velvet Care na 2017 rok? Jak już wspominałem, istotny jest rozwój w seg‑ mencie marek własnych i wzrost eksportu. Jeśli na‑ tomiast chodzi o markę Velvet, to nasze działania będą skoncentrowane na obchodach 20. rocznicy jej powstania. Podobnie jak do tej pory będziemy towarzyszyć konsumentom na każdym etapie pro‑ cesu rozważania zakupu i samego kupowania pro‑ duktów higienicznych. W komunikacji pod hasłem „Velvet – 20 lat w krainie miękkości i komfortu” wykorzystamy różnorodne narzędzia, m.in. re‑ klamę w telewizji, prasie, internecie, billboardy oraz szeroką gamę materiałów POS w punktach sprzedaży. Przed nami wiele niespodzianek, bo będziemy chcieli podziękować konsumentom za lojalność i za to, że wielu z nich jest z naszą marką od samego początku. Jakie cele sprzedażowe założyła sobie firma na bieżący rok? Cele mamy jak zwykle ambitne. Zdecydowanie nie zwalniamy tempa. Inwestycje w park maszynowy z ostatnich dwóch lat pozwoliły na podwojenie mocy produkcyjnych i znajduje to odzwierciedle‑ nie w planach sprzedażowych. Największa część wzrostu pochodzić będzie ze wspomnianych już wcześniej marek własnych. Chcemy umocnić się na pozycji lidera brandowego całego rynku pa‑ pieru higienicznego i umocnić się bądź osiągnąć pozycję numer jeden we wszystkich kategoriach wchodzących w jego skład. Rozmawiał Paweł Jachowski

REKLAMA

BIAŁY JELEŃ, MARKA HIPOALERGICZNYCH

KOSMETYKÓW Z TRADYCJAMI

Nasza tradycja sięga 1921 roku, kiedy to na polskim rynku pojawiło się pierwsze szare mydło marki Biały Jeleń. Od niemal 100 lat budujemy ofertę kosmetyków hipoalergicznych, które są szczególnie polecane osobom ze skórą wrażliwą, skłonną do alergii i atopii. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom coraz bardziej wymagających konsumentów, stworzyliśmy serię kosmetyków pielęgnacyjnych Biały Jeleń dermo­‑natura, która przeznaczona jest dla kobiet dojrzałych, zauważających pierwsze oznaki starzenia się skóry. Zawarte w produktach ekstrakty, oleje i kompleksy są naturalnego pochodzenia. W skład linii wchodzą produkty do pielęgnacji twarzy: koncentrat, maska, serum oraz koncentrat pod oczy. Kolejną linią, która niedługo ukaże się na rynku, jest Biały Jeleń organic‑natura, stworzona dla osób o bardzo suchej i wrażliwej skórze. Produkty z tej linii zostały oparte na naturalnych recepturach, wzbogaconych o polskie oleje, dzięki czemu cechują się właściwościami intensywnie nawilżającymi, zapobiegają utracie wody z naskórka oraz wyraźnie odżywiają skórę. W skład linii wchodzą kosmetyki do pielęgnacji twarzy: koncentrat, maska, serum oraz koncentrat pod oczy. Uwagę konsumentów przyciągną naturalne i eleganckie opakowania zdecydowanie wyróżniające się na półce. Ewelina Dubiel, specjalista ds. marketingu, Pollena Ostrzeszów


KOSMET YKI I CHEMIA

NIVEA I ROSSMANN WŚRÓD NAJCENNIEJSZYCH MAREK

OPAKOWANIA PRODUKTÓW UNILEVERA GOTOWE NA RECYKLING

NIVEA i Rossmann obok Google znalazły się w pierw‑ szej trójce najbardziej cenionych marek w Polsce – wy‑ nika z najnowszej edycji badania „Meaningful Brands” realizowanego przez Havas Media. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają: Biedronka, YouTube, Tymbark, Allegro, Samsung, Mercedes Benz i Cisowianka. W ujęciu globalnym ranking zdominowały największe marki internetowe. Google, PayPal, WhatsApp, YouTube, Samsung, Mercedes Benz, NIVEA, Microsoft, IKEA i Lego – to pierwsza dziesiątka. Warto odnotować, że w zestawieniu, na miejscu 24, tuż za Facebookiem znalazła się Ziaja – obok NIVEI jedyna marka kosme‑ tyczna, która weszła do pierwszej trzydziestki. Rosną oczekiwania konsumentów wobec marek. Aż 75 proc. badanych spodziewa się, że będą mieć one realny wpływ na zwiększanie komfortu i jako‑ ści życia, ale tylko 40 proc. uważa, że faktycznie to robią. Co szczególnie ciekawe dla większość konsu‑ mentów nie miałoby znaczenia, jeśli 74 proc. marek zniknęłoby z rynku. (AU)

Firma Unilever ogłosiła, że do 2025 roku wszystkie tworzywa sztuczne wyko‑ rzystywane w opakowaniach jej produktów będą się nadawać do powtórnego wykorzystania, recyklingu bądź kompostowania. Do podjęcia podobnych kroków namawia też całą branżę FMCG. Obecnie zaledwie 14 proc. opakowań plastiko‑ wych trafia do recyklingu, podczas gdy 40 proc. ląduje na wysypiskach, a prawie jedna trzecia zanieczyszcza środowisko. Szacuje się, że do 2050 roku łączna masa śmieci plastikowych w oceanach będzie większa od łącznej masy ryb. Aby zmienić globalny przepływ surowców wykorzystywanych do produkcji opakowań, należy zmienić model z linearnego na cyrkularny (zamknięty obieg surowców). W tym

GIGANTYCZNA FABRYKA PODRABIANYCH PERFUM Ponad 300 000 flakonów (10 000 litrów) markowych perfum o wartości przeszło 10 mln zł zabezpieczyli policjanci CBŚP i celnicy z Warszawy w nielegalnej rozlewni oraz pięciu magazynach w powiecie grodzi‑ skim i pruszkowskim. Funkcjonariusze zlikwidowali największą, nielegalną fabrykę perfum i zatrzymali 28 osób, spośród których 21 usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Magazyny z gotowym towarem znajdowały się w miejscowo‑ ściach Opacz Kolonia, Michałowice, Milanówek, Bi‑ skupice i Piastów. Tam funkcjonariusze zabezpieczyli podrobione perfumy znanych światowych marek. Policjanci i celnicy weszli również do drukarni, gdzie produkowane były opakowania, jak i do pakowalni podrobionych produktów, gdzie zabezpieczono 18 palet tzw. poligrafii. (AU)

GRUPA BEIERSDORF ZADOWOLONA Z WYNIKÓW

Sprzedaż Grupy Beiersdorf wzrosła w 2016 roku o 3,2 proc. w ujęciu organicznym oraz o 1 proc. w ujęciu nominalnym – z 6,686 do 6,752 mld euro. Segment konsumencki poprawił wyniki sprzedaży o 3,3 proc. Swój wkład we wzrost miała każda z trzech kluczowych marek koncernu – NIVEA, Eucerin i La Prairie. – 2016 był kolejnym udanym rokiem, w ciągu którego osiągaliśmy coraz lepsze wyniki aż do bardzo udanego czwartego kwartału. Wzrosty sprzedaży oraz zdobyte udziały w rynku świadczą o naszej wysokiej konkurencyjności, zaletach modelu biznesowego, a także o atrakcyjności produktów. Spoglądamy na rok 2017 z ostrożnym optymizmem – podsumował Stefan F. Heidenreich, prezes Beiersdorf AG. (WK)

AFLOFARM MOCNY W DERMOKOSMETYKACH

Firma Aflofarm Farmacja Polska, która od kilku lat jest liderem w segmencie leków bez recepty (ponad 7‑proc. udział w rynku OTC), a także producentem leków na receptę, w ciągu kilku lat zbudowała silną pozycję w branży kosmetycznej. Według danych IMS Health obecnie zajmuje drugie miejsce w Pol‑ sce pod względem sprzedaży dermokosmetyków w aptekach. – Nasze produkty – odżywki, suplementy diety i kosmetyki – powstają w fabrykach, które speł‑ niają standardy farmaceutycznego GMP, czyli w takich samych warunkach środowiska jak leki. Ta farmaceu‑ tyczna jakość jest podstawą sukcesu – mówi Jacek Furman, prezes Aflofarm Farmacja Polska. (WK)

REKLAMA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

57

celu firma Unilever będzie wszystkie swoje opakowania z tworzyw sztucznych projektować w taki sposób, aby użyte w nich tworzywa nadawały się w pełni do ponownego użycia, recyklingu lub kompostowania. Opublikuje też pełne zestawienie tworzyw sztucznych wykorzystywanych w produkcji opakowań, aby wspomóc tworzenie nowych standardów w tej dziedzinie. Zapewniła też, że będzie inwestować w technologie recyklingu materiałów wielowarstwowych, a następnie udostępniać je całej branży. – Jeśli chcemy nadal wykorzystywać wszechstronne zalety tworzyw sztucznych, musimy jako branża zrobić wszyst‑ ko, co w naszej mocy, aby gospodarka tymi surowcami była bardziej racjonalna i odpowiedzialna. Musimy wspólnie wypracować systemowe rozwiązania, dzięki którym wszystkie opakowania będą się nadawały do pełnego recyklingu i będą mu w praktyce poddawane – argumentuje Paul Polman, prezes Unilevera. (WK)


58

ZI ELONA PÓŁKA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

HERBATY ZIOŁOWE

ZDROWIE W KUBKU Ponieważ konsumenci piją dziś herbatki ziołowe profilaktycznie, produkty te zaczynają konkurować z herbatami czarnymi i owocowymi. Trend dostrzegły sieci handlowe.

K

ategoria herbatek ziołowych rośnie bardzo szyb‑ ko – w 2016 roku jej wzrost wyniósł aż 15 proc. Jednym z czynników mających wpływ na tak dobry wynik jest to, że coraz bardziej popularne są pro‑ dukty naturalne, jak najmniej przetworzone, i zdrowy tryb życia – mówi Maria Gulczyńska, brand ma‑ nager z Herbapolu­‑Lublin, lidera rynku herbatek

ziołowych z udziałami sięgającymi 20 proc. Takie produkty są trzecią pod względem wielkości kate‑ gorią wartego około 1,2 mld zł rynku herbat w Polsce (po herbatach czarnych i owocowych). – Dawno nie mieliśmy tak wysokiej, dwucyfrowej dynamiki wzrostu. Dziś każdy dietetyk poleci zioła, jako obowiązkowy składnik zdrowej diety – komentuje Dawid Błaszczyk, marketing manager w Posti (rynkowy wicelider).

Piją córki, mamy i babcie

Sprzedaż herbatek ziołowych rośnie wraz ze spadkiem temperatur, ale nie można tu mówić o bardzo dużej sezonowości – są one pite przez cały rok ze wzglę‑ du na korzystny wpływ na organizm. Herbatki lepiej schodzą także na przełomie wiosny i lata, gdy spada spożycie herbat czarnych. Dawid Błaszczyk wiąże to z faktem, że w tym czasie sporo osób się odchudza, druga sprawa – gdy jest cieplej, konsumenci zwracają się ku lekkim posiłkom i napojom. Konsumenci wiedzą, że herbatki ziołowe są dostępne w sklepach spożyw‑ czych i tam właśnie sprzedaje się ich najwięcej. Wśród

ZIOŁA OD SPRAWDZONYCH DOSTAWCÓW

Fot .

Fot o

lia

Zioła już dawno przestały kojarzyć się z lekarstwami i dolegliwościami. Są zdrowe, mają prosty oraz całkowicie naturalny skład, co przekonuje do nich kolejnych konsumentów

Do oferty linii Herbapol Zielnik Polski dołączyły trzy nowe produkty: Skrzyp, Morwa biała oraz Czystek. To zioła, których popularność wśród konsumentów ciągle rośnie, co wynika z ich dobroczynnych właściwości. Ponadto Morwa biała oraz Czystek są suplementami diety. Podobnie jak pozostałe produkty w portfolio marki nowości zawierają zioła pozyskiwane od sprawdzonych dostawców i wyłącznie przebadane surowce. Nasza firma daje gwarancję najlepszych produktów już od 68 lat, dlatego warto zarezerwować miejsce na półce dla najnowszych wariantów marki Herbapol Zielnik Polski. Maria Gulczyńska, brand manager w Herbapolu­‑Lublin

MIÓD CUD Miód manuka powstaje z nektaru krzewu o tej samej nazwie, rosnącego w Nowej Zelandii – jednym z najczystszych krajów świata. Miód manuka ma ciemnobrązową barwę, gęstą konsystencję i lekko ziemisty smak, przypominający miód wrzosowy. Właśnie ze względu na ten charakterystyczny smak miód manuka długo nie cieszył się zainteresowaniem. Zwrócono na niego uwagę dopiero w latach 30. XX wieku, gdy zauważono, że bydło zjadające liście z krzewu manuka nie choruje.

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Jakość zależy od pasieki

Jednak o wyjątkowych właściwościach krzewu manuka wiedziano na długo przed wyprodukowaniem pierwszej baryłki miodu. Pierwsi mieszkańcy Nowej Zelandii, Maorysi, żuli młode pędy krzewu manuka i pili napój z jego nasion, by leczyć czerwonkę i biegunki. Liście parzone w wodzie pomagały łagodzić dolegliwości przewodu moczowego i gorączkę, natomiast wywar z kory stosowano do łagodzenia zaparć i kolek, uśmierzania obrzęków oczu i skutków oparzeń. Stosowano go także jako środek uspokajający i pomagający w zasypianiu. Stąd duża popularność nowozelandzkiego miodu, który jednak różni się jakością w zależności od pasieki. – Przeprowadziliśmy badania wielu dostępnych na rynku miodów manuka. Wynika z nich, że te miody są często podrabiane. W Nowej Zelandii działa wielu pszczelarzy, którzy w pogoni za szybkim zyskiem produkują miód, nie przykładając wagi do jakości. Jest to o tyle łatwe, że miód można łatwo zepsuć, podrobić. Dlatego przestrzegam przed kupowaniem miodu manuka z niepewnych źródeł – wyjaśnia Maciej Olczyk, prezes firmy Propharma.

Mały słoik, duża marża

Zdaniem specjalistów od ekologicznej żywności najlepszym miejscem na ekspozycję miodu manuka jest regał z produktami bio. – Detalista, któremu zależy na podwyższeniu marży, powinien zainwestować w taką półkę. Właścicielom sklepów wydaje się, że w tym miejscu można sprzedawać tylko herbatki ziołowe. To nieprawda, oprócz miodu manuka jest mnóstwo produktów, które mogą się tam znaleźć, np. oleje z czarnuszki, z lnu, z ostropestu, a także nasiona i szereg suplementów naturalnych – wylicza Maciej Olczyk. I dodaje: – Regał z ekologiczną żywnością pozwala uzyskać marżę około 30 proc. Ale nie można go postawić byle gdzie – musi to być dobre, widoczne miejsce. Trzeba jednak zacząć od sprawdzenia, czy klienci są zainteresowani tego rodzaju asortymentem. Jeśli tak, pozostaje kwestia wyszkolenia personelu. Konsumenci często nie wiedzą, co oznaczają nazwy produktów i rozmaite oznaczenia. Dobrze, jeśli obsługa potrafi im to wytłumaczyć – dodaje prezes. (HUW)

CORAZ WIĘCEJ EKOLOGII NA PÓŁCE W niektórych sklepach rotacja produktów ekologicznych rośnie rok do roku nawet o połowę. Wielkanoc to dla takich artykułów jeden z pików sprzedażowych. – Pierwsze produkty eko i bio pojawiły się w naszej ofercie w 2014 roku. Zaczynaliśmy od ekologicznych octów, deserów i pasztetów wegetariańskich. W tym samym roku jako samodzielny dział zaczęła u nas funkcjonować alejka ze zdrową żywnością. Była to z jednej strony odpowiedź na rynkowe trendy, a z drugiej krok w stronę klientów i chęć zagwaran‑ towania szerokiego wyboru produktów ekologicz‑ nych w jednym miejscu – opowiada Małgorzata Wójcik­‑Szymuś, prezes spółki prowadzącej hiper‑ market E.Leclerc w Lublinie przy ul. Turystycznej.

Wszystko w jednym miejscu

W lubelskim hipermarkecie dział ze zdrową żywnością liczy ponad 1400 indeksów. Klienci

w jednym miejscu mogą znaleźć produkty suche, m.in. mąki, makarony, artykuły śniadaniowe, przy‑ prawy, słodycze, dżemy oraz napoje (soki, mleko sojowe, napoje ryżowe). W ofercie są produkty bezglutenowe (w tym pieczywo), bez laktozy, wegańskie, a także te o obniżonej zawartości tłuszczu. – Wśród produktów marki własnej E.Lec‑ lerc ma ekologiczną linię artykułów Bio Village, których co najmniej 95 proc. składników rolnych pochodzi z upraw ekologicznych – dodaje nasza rozmówczyni. Wyroby o szczególnych właściwo‑ ściach dietetycznych znajdują się również w me‑ blach chłodniczych, w bezpośrednim sąsiedztwie alejki ze zdrową żywnością, dzięki czemu klienci mają kompletny asortyment w zasięgu ręki. Dział

EKO­‑JAJA NA WIELKANOC Miód manuka jest znacznie droższy od zwykłego miodu – jego cena może przekraczać 200 zł za półlitrowe opakowanie

Jaja bio marki własnej E.Leclerc (Wiodąca Marka) oraz jaja ekologiczne Czachorowski były przed ubiegłoroczną Wielkanocą (sprzedaż w dniach 15­‑26 marca 2016 roku) w piątce najlepiej rotujących produktów działu ze zdrową żywnością lubelskiego hipermarketu E.Leclerc. Z kolei sklep internetowy Frisco.pl, działający w aglomeracji warszawskiej, podaje, że przed Wielkanocą rotacja ekologicznych jaj rośnie o około jedną trzecią. W czołówce bioproduktów zamawianych w e­‑sklepie znalazły się jeszcze marchew, młode ziemniaki, twaróg oraz śmietana.


ZI ELONA PÓŁKA

kupujących przeważają kobiety. – Herbatki ziołowe piją zarówno córki, mamy, jak i babcie, mieszkanki małych i dużych miast – komentuje przedstawiciel Posti. Pod‑ kreśla, że od kilku lat popularność zdobywają herbaty funkcjonalne, złożone z mieszanek kilku ziół.

Nowości wypatrywane przez konsumentów

– Herbatki ziołowe mają tyle zalet, że nie są już po‑ strzegane jako produkty przeznaczone dla osób star‑ szych. W ostatnich latach sięgają po nie coraz młodsze osoby – podkreśla Maria Gulczyńska. Zmiana wize‑ runku kategorii jest jednym z powodów tak znaczą‑ cych wzrostów sprzedaży. Trend zauważyły już sieci

POLACY WYDAJĄ ROCZNIE NA HERBATKI ZIOŁOWE BLISKO ĆWIERĆ MILIARDA ZŁOTYCH handlowe. – Na rynku umacniają się marki własne. Każda większa sieć handlowa oferuje w ich ramach przynajmniej podstawowe warianty herbatek zioło‑ wych. To świadczy o tym, że konsumenci nie wyobra‑ żają już sobie, że w sklepie mogłoby zabraknąć tych produktów – zwraca uwagę Dawid Błaszczyk. Na her‑ batki ziołowe należy przeznaczyć 10‑15 proc. miej‑ sca na półce z herbatami. Najlepiej ustawić je obok herbatek owocowych lub zielonych. – Największym

z produktami bio jest dodatkowo oznaczony na‑ klejkami podłogowymi oraz listwami cenowymi w charakterystycznym zielonym kolorze.

Certyfikaty na życzenie

Choć produkty eko i bio stanowią niecałe 2 proc. artykułów żywnościowych oferowanych w lubel‑ skim hipermarkecie, ich sprzedaż bardzo dyna‑ micznie rośnie – przez ostatnie dwa lata sporo o ponad 40 proc. rok do roku. – To efekt tego, że cały czas znacząco poszerzamy asortyment w tej kate‑ gorii – mówi pani prezes. Takiego działania wy‑ maga wciąż rosnąca świadomość społeczeństwa na temat zdrowego odżywiania. – Ludzie szukają tych produktów pomimo nieco wyższych cen w po‑ równaniu do niecertyfikowanych artykułów. Dbamy, by mogli kupować u nas takie wyroby w niższych cenach niż w sklepach ekologicznych czy zielarskich – mówi Małgorzata Wójcik‑Szymuś. E.Leclerc w Lu‑ blinie posiada ewidencję wszystkich certyfikatów i udostępnia listę na życzenie klientów. Do sprawy podchodzi bardzo restrykcyjnie, by mieć pewność co do jakości oferowanych produktów.

To nie jest problematyczny dział

Detalistów obawiających się wprowadzenia do skle‑ pu ekologicznych produktów, np. ze względu na brak specjalistycznej wiedzy, nasza rozmówczyni uspoka‑ ja, że konsumenci takich artykułów są zazwyczaj bar‑ dzo świadomi i wyedukowani. – Dokładnie wiedzą, co chcą kupić i raczej nie proszą o pomoc czy poradę. Grupa osób odwiedzająca ten dział z ciekawości czy w poszukiwaniu produktów pozytywnie wpływają‑ cych na zdrowie i samopoczucie, jest zdecydowanie mniejsza – ocenia prezes spółki prowadzącej hiper‑ market E.Leclerc w Lublinie. Jak dodaje, nie jest to problematyczny dział, a wręcz przeciwnie, wyróżnia się pozytywnie na tle innych kategorii – w alejce ze zdrową żywnością bardzo rzadko zdarzają się kra‑ dzieże czy uszkodzone opakowania. (SSZ)

powodzeniem cieszą się mięta, melisa oraz rumianek, choć popularne są też pokrzywa czy koper. W związku z tym warto mieć wiele rodzajów ziół, ponieważ rośnie zainteresowanie różnymi ich wariantami, w szcze‑ gólności nowościami, bardzo wypatrywanymi przez konsumentów – dodaje Maria Gulczyńska.

Czystek gwiazdą sezonu

– Jak w każdym segmencie FMCG, tak również w zio‑ łach można zauważyć gwiazdy sezonu. Ostatnim odkryciem jest niewątpliwie czystek. W portfelu Posti mamy go w formie herbaty liściastej – mówi REKLAMA

Dawid Błaszczyk. Zioła w formie liści zadebiutowały w ofercie Posti w ub.r. – To pionierska nowość, linia 100% naturalnych ziół pochodzących z polskich plan‑ tacji, kawałki liści są duże, dzięki czemu każdy może dowolnie komponować napar i kontrolować jego moc. Nie bez znaczenia jest też to, że pudełka mają herme‑ tyczną membranę – komentuje Błaszczyk. Za pomocą właśnie takich produktów producenci chcą walczyć z markami własnymi sieci handlowych. Modny czystek znalazł się również w nowościach marki Herbapol Zielnik Polski, która powiększyła się w tym roku jeszcze o morwę białą i skrzyp. – Te zioła

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

59

są w ostatnim czasie bardzo pożądane przez konsu‑ mentów. A to nie jedyne nowości. Marka Herbapol Zielnik Polski debiutuje właśnie w nowej szacie graficz‑ nej – mówi Maria Gulczyńska. Oprócz odświeżenia kolorystyki na froncie opakowań w czytelny sposób zakomunikowano zastosowanie każdego wariantu, rozszerzony został także opis działania produktu. – Te zmiany zostaną z pewnością docenione przez konsumentów. Podajemy również sposób parzenia i dawkowania każdego z ziół, co w przypadku tej ka‑ tegorii jest niezwykle istotne – tłumaczy przedstawi‑ cielka Herbapolu‑Lublin. (SSZ)


60

KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

KAWA

MAŁA CZARNA

– Aktualnie cena produktów kawowych jest w Polsce relatywnie niska. To kategoria bardzo mocno i często promowana, a właśnie intensywność oraz siła promo‑ cji powodują, że średnia cena jest stosunkowo niska. Wzrost ceny ziaren na świecie, jakiego się spodziewamy, może wpłynąć przede wszystkim na częstotliwość pro‑ mocji oraz na rabaty dla konsumentów – przekonuje Marcin Jakubasz.

CORAZ LEPSZEJ

JAKOŚCI

Nowy segment na półce

N

a globalnym rynku kawy widać rosnący popyt przy ograniczonych możliwościach zwięk‑ szenia produkcji. Z danych ICO, Światowej Organizacji Producentów Kawy, wynika, że w latach 2012‑2016 światowa produkcja była stabilna. Wynio‑ sła 9‑9,1 mln ton i zwiększyła się jedynie o 100 000 ton.

NAJPOPULARNIEJSZE RODZAJE kawy pitej na mieście (w proc.)

55

Latte Espresso

34

Cappuccino

33 Źródło: Café Monitor 2016, ARC Rynek i Opinia

Z kolei konsumpcja w tym czasie wzrosła o ponad 520 000 ton – opisuje Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno‑spożywczego w Banku Za‑ chodnim WBK. W efekcie zmalały światowe zapasy kawy. W latach 2005‑09 średni poziom zapasów początkowych wynosił 1,6 mln ton, podczas gdy w latach 2011‑2015 – już tylko 1,2 mln ton. Według informacji ICO na początku sezonu 2016/17 glo‑ balne zapasy spadły do 880 000 ton. – Może być to związane z ubiegłorocznymi, niekorzystnymi wa‑ runkami atmosferycznymi w niektórych rejonach Ameryki Południowej i Azji, co miało wpływ na po‑ ziom produkcji. W dłuższej perspektywie, niezależ‑ nie od uwarunkowań pogodowych, ceny kawy na rynku światowym będą nadal pod presją rosnącej konsumpcji – szacuje ekspert.

PASTA TO ZA MAŁO Konsument, który nie odnajduje na półce inspirujących produktów, potrafi nie tylko odwrócić się od danej kategorii, ale także od miejsca zakupów. Asortymentu makaronów nie można dziś ograniczać wyłącznie do świderków, nitek i spaghetti.

Czym kierują się konsumenci, wybierając makaron?

Najważniejsze, deklarowane przez konsumentów, kry‑ teria wyboru makaronu to sprawdzona marka, przyzwy‑ czajenie, kształt, smak, jakość i cena. Na postrzeganie jakościowe produktu (nie marki) wpływają kwestie oce‑ ny przed ugotowaniem (kolor, kształt, spękanie) i po nim (rozgotowuje się czy nie, kolor, twardość, elastyczność, przywieranie do garnka/sklejanie się). Przy wyborze makaronu do zupy ważniejsze staje się przyzwycza‑ jenie, stosunek ceny do jakości i żółty kolor, podczas gdy w przypadku produktu do drugich dań znaczenia nabiera szeroki wybór kształtów oraz rodzajów.

Jak zaplanować półkę z tym asortymentem?

Im mniejszy sklep, tym mniej miejsca na makaro‑ ny, co oznacza, że w pierwszej kolejności trzeba

postawić na najlepiej rotujące warianty. Rynko‑ wym liderem markowych produktów, z udziałami ilościowymi na poziomie 30 proc. (bez dyskon‑ tów), jest Lubella (źródło: Maspex Wadowice). Trzy najlepiej rotujące SKU tej marki to Lubella Classic świderki 500 g, Lubella Classic spaghetti 500 g oraz Lubella Classic nitki 500 g. Jak infor‑ muje producent, makarony Lubella z linii Classic oraz Jajeczna przeznaczone są dla szerokiego grona odbiorców. Z kolei Lubella Pełne Ziarno pojawia się w większych sklepach. Podobne zało‑ żenia dystrybucyjne dotyczą makaronów Malma z segmentu premium, na bazie których robi się potrawy inspirowane kuchnią włoską.

Jak wyeksponować produkty?

Ustawianie makaronów blokami producenckimi pozwala na utrzymanie przejrzystej i czytelnej półki. Taki blok powinien być podzielony na seg‑ menty, czyli warianty do zup, drugich dań i ewen‑ tualnie makarony pełnoziarniste lub premium. Produkty najbardziej popularne i tradycyjne powinny znajdować się w dolnej części półki. Makarony dla bardziej wymagającego klienta,

DOSKONAŁE UROZMAICENIE Statystycznie najczęściej sięgamy po sprawdzone standardy, ale rośnie grono konsumentów poszukujących nowych rozwiązań, chętnych do eksperymentowania. Producenci makaronów oferują naprawdę szeroką gamę produktów, co pozwala optymalnie zagospodarować półkę i przetestować asortymenty najbardziej odpowiadające lokalnym klientom. Na półce powinny się znaleźć warianty dobrze rotujące. Przykładem takich produktów są np. Makarony Polskie spaghetti niteczka o czasie gotowania skróconym do 3 minut – czyli wariant klasycznego spaghetti, który umożliwia jeszcze szybsze przygotowanie dania. Kolejnym takim produktem są kluseczki smakowe – z dodatkami lubczyku, pietruszki i koperku – to doskonałe urozmaicenie półki z asortymentem makaronowym do zup. Aleksandra Trzcińska, dyrektor marketingu, Grupa Makarony Polskie

Fot. Fotolia

Kawa drożeje przez rosnące koszty produkcji. Przybywa jednak konsumentów, dla których nie cena, a jakość jest kluczowym kryterium wyboru. Dużo promocji

– Pod koniec ubiegłego roku dowiedziałam się od przedstawicieli handlowych, że najpopularniejsze u nas kawy mielone Fort i Prima zdrożeją od stycznia o 17 proc. Zrobiłam więc na wszelki wypadek zapasy – mówi Agnieszka Pińkowicz‑Gola, kierowniczka sklepu należącego do sieci Hitpol w Majdanie Kró‑ lewskim. U detalistki podrożały też kawy rozpuszczal‑ ne: – 200‑gramowe opakowania Jacobs Cronat Gold i Nescafé Classic, które sprzedają się najlepiej, zdrożały o około złotówkę. Podobne zwyżki cen klienci mo‑ gli zaobserwować na półkach większości sklepów. Marcin Jakubasz, Category Development Manager Beverages w Nestlé Polska (właściciel marki Nescafé) uspokaja jednak, że problemy ze zbiorami kawy na świecie zdarzają się cyklicznie, co kilka, kilkanaście lat.

W obliczu rosnących cen kawy producenci inwestują w segment premium. – W przeliczeniu na jedną fili‑ żankę, nowa kawa Nescafé Azera zalicza się do seg‑ mentu superpremium – mówi o najnowszej kawowej premierze Nestlé Leszek Banaś, Senior Category Development Specialist w Nestlé Polska. W linii Nescafé Azera znajdują się cztery warianty: America‑ no, Espresso, Espresso Intenso oraz Espresso Decaf. – Segment kaw rozpuszczalnych superpremium jest stosunkowo niewielki, dlatego wprowadzamy kawę, która ma szansę zbudować go od początku. Nescafé Azera w pełni odpowiada na potrzeby konsumentów otwartych na nowości i nowe smaki, ale równocześnie oczekujących produktów najwyższej jakości, za które są gotowi zapłacić więcej – dodaje Anna Binkiewicz, Product Manager Nescafé w Nestlé Polska. Kawa ma przyciągać nie tylko smakiem, ale też wyglą‑ dem – jest dostępna w puszce o niespotykanym do tej pory połączeniu kolorów: pomarańczowe‑ go i srebrnego. Debiutowi produktu towarzyszyło silne wsparcie marketingowe. – Wszystkie rodzaje kawy Nescafé Azera zostały bardzo dobrze przyjęte przez konsumentów i generują udziały na podobnym

INSPIRUJĄCE CIEKAWOSTKI Polacy niezmiennie są przywiązani do tradycyjnych zup, takich jak rosół i pomidorowa, dlatego wybierają m.in. Makarony Lubella Jajeczna. Bardzo dużą rolę odgrywają również makarony do drugich dań z popularnymi formami Lubelli Classic – spaghetti, świderek czy penne. Nadal obserwujemy rosnącą popularność kuchni pełnoziarnistej, a co za tym idzie, rosnącą sprzedaż makaronów pełnoziarnistych takich jak Lubella Pełne Ziarno oraz próby inspirowania się „ciekawostkami”, w tym nowymi kształtami. Dorota Liszka, menadżer ds. komunikacji korporacyjnej, Grupa Maspex o wyróżniającym się składzie, warto umieszczać na wysokości wzroku, zaś wyroby o nietypowych formach, barwach czy smakach – na górnych pół‑ kach. Jest to dla nich naturalne miejsce, ponieważ tam właśnie klienci podświadomie kierują wzrok, szukając produktów unikalnych i premium. Dużą rolę odgrywa również odpowiednia ekspozycja nowości, musi to być zrobione tak, aby nie ginęły one w gąszczu standardowych produktów i miały szansę przykuć wzrok klienta.

Jak budować wartość tej kategorii?

W dobie bardzo wymagającego konsumenta trzeba być otwartym na nowe formy, typy, a także smaki makaronu. Nowinki są często wybierane przez klien‑ tów z kuchennymi aspiracjami, gotowych zapłacić za takie produkty więcej. Istotne są też innowacje, pokazujące, że półka i kategoria ewoluują. Przykła‑ dem mogą tu być np. makarony smakowe i kluski lane firmy Goliard.

Jak rozbudować półkę? Czy często zmieniać asortyment?

Dobrą metodą testowania nowości są projekty in‑outowe – wprowadzenie nowości z odpowiednią ekspozycją i na określony czas sprzedaży. Decydu‑ jąc się na wprowadzenie nowej linii, warto testowo, o ile umożliwia to miejsce na półce, wprowadzić wszystkie dostępne formy makaronu. Łatwiej ogra‑ niczać później ofertę, eliminując słabo rotujące

indeksy, niż z góry dokonywać wyboru za kupują‑ cych. Złą praktyką jest rotowanie asortymentem na półce. Może to wprowadzać chaos i zniechęcić do zakupów. Makaron jest produktem powszechnego użycia, a konsumenci mają swoje stałe typy, których obecności zawsze oczekują. (Oprac. SSZ) Materiał powstał na podstawie informacji firm Goliard, Makarony Polskie oraz Maspex Wadowice

KONSUMENT LUBI NOWOŚCI Staramy się, by w sklepach były dostępne nasze sztandarowe produkty: nitki 250 g, gniazda 400 g, wstęgi 400 g, świderki 400 g czy też spaghetti 500 g. Konsumenci nie lubią nudy, dlatego cały czas proponujemy nowe produkty. W najbliższym czasie na sklepowe półki trafią nowe smaki: makarony wstęgi z burakiem, wstęgi z marchwią, wstęgi z dynią, wstęgi z oregano i wstęgi z bazylią. Wszystkie są produktami jajecznymi zrobionymi w 100 proc. z mąki durum, ich gramatura to 400 g. Grzegorz Nicpoń, dyrektor ds. marketingu i handlu, Goliard


KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

61

STRUKTURA WIEKOWA

PREMIUM TAKŻE W INSTANTACH Kategoria premium jest jedną z najszybciej rozwijających się w segmencie kawy. Stąd poszukiwanie przez konsumentów coraz lepszej jakości ziaren, określonego rodzaju palenia kawy, czyli wszystkiego, co przekłada się na efekt. Równocześnie wzrost świadomości konsumentów wpływa na sektor produktów instant. Tu także chętnie wybie‑ rane są kategorie pre‑ mium, jak np. nasze specjalności kawiarniane marki Caffetteria Mokate. Dzięki nim nie trzeba rezygnować z ulubionego latte, nawet w sytuacji, gdy nie mamy dostępu do profesjonalnego ekspresu. dr Adam Mokrysz, prezes Mokate poziomie. Dzięki tej nowości segment kaw rozpusz‑ czalnych superpremium ma szansę stać się znaczącą częścią rynku kawy – stwierdza Leszek Banaś.

Plantacja ma znaczenie

Rosnącą popularność kaw premium producenci tłu‑ maczą m.in. faktem, że Polacy coraz chętniej piją kawę poza domem. W badaniu ARC Rynek i Opinia blisko połowa respondentów zadeklarowała, że pije kawę na mieście – w barach szybkiej obsługi, kawiarniach oraz restauracjach (źródło: Café Monitor 2016). Podgląda‑ nie profesjonalnych baristów w kawiarniach staje się inspiracją do urozmaicania i celebrowania przyrządza‑ nia kawy w domu. Dr Adam Mokrysz, prezes Mokate, producenta kaw Caffeteria Mokate i dystrybutora kaw marki Lavazza podkreśla, że zainteresowanie katego‑ rią premium rośnie od kilku lat, w efekcie czego coraz więcej osób ma w domu ekspresy do kawy. – Rośnie również świadomość konsumentów na temat pocho‑ dzenia surowca i jego wpływu na smak napoju. Jest ona na zdecydowanie wyższym poziomie niż jeszcze kilka lat temu. W ofercie Mokate są różne odmiany kawy z plantacji w Azji, Afryce czy Ameryce Południowej, tak by klient mógł wybrać najlepszą dla siebie wersję – mówi prezes Mokate. Odpowiedzią na rosnącą świadomość konsumentów jest także linia Tchibo Privat Kaffee, kaw wyłącznie z certyfikowanych upraw. – Wśród konsumentów kaw z segmentu premium są osoby, które zwracają uwagę na to, w jaki sposób producent dba o zrównoważony rozwój, aspekty ekologiczne, kwestie upraw. Ci konsumenci in‑ teresują się pochodzeniem kawy i przebiegiem procesu wypalania – mówi Bartosz Woźnicki z Tchibo Warsza‑ wa. Do portfolio kaw Privat Kaffee dołączyła właśnie nowość – Latin Bio. – Jest skomponowana z najlepszych

Fot. Fotolia

Trzy najczęstsze powody, dla których pijemy kawę, to smak, pomoc w dobudzeniu się oraz chwila przerwy i relaksu w codziennych obowiązkach

gatunków kaw z Hondurasu, Salwadoru i Peru, wyróżnia się łagodnym smakiem opartym na korzenności, kwasko‑ watości, z nutą owocu melona. To mieszanka stworzona z zachowaniem wszelkich norm przeznaczonych dla żyw‑ ności organicznej – dodaje Bartosz Woźnicki.

Impulsowe miksy

Jak zauważa Adam Mokrysz oprócz kaw pre‑ mium popularnością cieszą się także produkty typu 2w1 czy 3w1. Konsumenci doceniają po‑ pularne miksy, czyli napoje bazujące na kawie REKLAMA

rozpuszczalnej, za wygodę ich przygotowania, zwłaszcza brak konieczności dodawania mleka (wersja 2w1) i chętnie kupują je przez cały rok. Zaletą miksów jest możliwość kupienia pojedyn‑ czej saszetki – decyduje się na to ponad połowa klientów – i wypicia napoju poza domem. Te pro‑ dukty sprzedają się głównie impulsowo, dlatego największe korzyści przynosi umieszczenie ich w strefie przykasowej, a nie tylko na półce z kawą. Najskuteczniejsze są przy tym dodatkowe ekspo‑ zycje wykorzystujące materiały POS. (SSZ/MP)

konsumentów pijących kawę codziennie (w proc.) 18-24 lata 25-34 lata 35-44 lata 45-54 lata 55+

16 64 84 87 90 Źródło: Lavazza za dom badawczy Maison&Partners, 2016


KATEGORI E PRODUK TÓW

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

SYROPY

NA ZIMĘ, NA UPAŁ, NA KAŻDĄ OKAZJĘ

M

arką, która wprowadziła nowe opakowa‑ nia, jest Paola (Hoop Polska). Butelki PET o pojemności 0,7 l zastąpiły dotychczaso‑ we opakowania PET o pojemności 0,43 l. W nowej pojemności pojawiły się na początku klasyczne syropy, jak Malina i Wiśnia, a także debiutująca na rynku Czerwona Porzeczka. Kolejne warianty smakowe: Limonka z miętą i Poma‑ rańcza zostaną wprowadzone na rynek już w marcu. Nowa butelka to – jak zapewnia firma – spełnie‑ nie oczekiwań konsumentów, którzy poszukiwali rodzinnej pojemności w poręcznym opakowaniu. Hoop Polska chce stosować ten typ butelek rów‑ nolegle ze szklanymi. Ponadto Paola ma teraz udoskonaloną recepturę – zawiera aż 10 proc. soku owocowego. – Nową Paolę 0,7 PET kierujemy do konsumentów, którzy na co dzień używają naszych produktów, a butelka syropu to stały element ich ro‑ dzinnych posiłków – mówi Anna Lebiejko, menadżer ds. marki Paola w firmie Hoop Polska. – Te osoby szu‑ kają bardziej ekonomicznych opakowań, większych niż szklane 0,43 l, ale zarazem poręcznych i łatwiejszych do transportowania niż litrowe ze szkła. Odpowiadając na te potrzeby, stworzyliśmy nowy wariant w lekkim opakowaniu, dobrej cenie i zawierający więcej soku owocowego – dodaje Anna Lebiejko. Jej zdaniem

Fot. Hoop Polska

Jeśli w kategorii syropów coś się zmienia, zazwyczaj są to smaki. Jednak ostatnio doszło do czegoś bardziej spektakularnego: producenci wprowadzili duże opakowania typu PET. syropy owocowe, używane zazwyczaj głównie do rozcieńczania z wodą lub w postaci dodatku do herbaty, zyskują wiele innych zastosowań. Marka Paola zachęca konsumentów do eksperymento‑ wania w kuchni, dodając syropy do deserów, ciast, koktajli czy słodkich przekąsek.

Lime znaczy limonka

Sposobem na rozruszanie kategorii jest aktywność firm. – Producenci walczą przede wszystkim poprzez innowacje produktowe i rozwój portfolio, co ma na celu wzbudzenie zainteresowania nowych grup konsumen‑ tów – dodaje Anna Justyniarska. Syropy są coraz częściej konkurencją dla napojów. Część konsumentów woli samodzielnie rozcieńczyć syrop, niż sięgnąć po wodę smakową. Mogą wówczas kontrolować konsystencję, zawartość cukru i smak. Ponadto tak powstały napój niektórym wydaje się zdrowszy, zasobniejszy w witaminy. Producenci lubią podkreślać, że syrop zawiera witaminy – im oryginalniejszy sposób, w jaki to robią, tym lepiej. Przykład z Maspeksu (marka Łowicz): „Limonki to sposób na orzeźwienie na okrągło, bo owocują przez cały rok. Zdrowie zawdzięczają im w szczególno‑ ści brytyjscy żeglarze, którzy by uchronić się przed szkorbutem (chorobą wynikającą z niedoboru wita‑ miny C), musieli jeść jedną limonkę dziennie. Stąd przywarło do nich określenie limeys od ang. lime (limonka)” – czytamy na stronie marki. (HUW)

Edycje limitowane

To, jakie smaki cieszą się popularnością, zależy w dużej mierze od pory roku. Zimą wzrasta zapotrzebowanie na syropy rozgrzewające, które są postrzegane jako zapobiegające infekcjom i wspomagające leczenie. Producenci dostosowują ofertę do tych oczekiwań. Przykładem może być marka Herbapol, która po raz kolejny wprowadziła zimową edycję limitowaną. W skład linii weszły trzy warianty: Imbir, Kwiat lipy z miodem oraz Pigwa z miodem. Dla konsumentów, którzy sięgają po syropy głównie w celach zdrowot‑ nych, Herbapol przygotował warianty z gamy Por‑ cja Zdrowia. Tu dobrym przykładem jest Czarny Bez z Dziką Różą. Producent zapewnia, że syrop został stworzony z myślą o osobach, które chcą wspomóc swoją naturalną odporność. Z kolei latem rośnie zapotrzebowanie konsumen‑ tów na syropy o smakach orzeźwiających, co nie znaczy, że detalista może zrezygnować z tych

Zimą najlepiej sprzedają się syropy rozgrzewające, zaś latem orzeźwiające

MERCHANDISING SŁODYCZY

CZEKOLADOWE DRAŻE EKSPONUJ MIĘDZY TABLICZKAMI A PRALINAMI Słodycze, w których składzie dominuje czekolada, powinny znajdować się w sąsiedztwie innych wyrobów czekoladowych. Dotyczy to także czekoladowych draży w cukrowej otoczce.

U

kład danej kategorii na sklepowej półce wyznacza tzw. drzewo decyzyjne. Odzwier‑ ciedla ono sposób, w jaki klienci dzielą dostępne na rynku produkty. Inne słodycze kupuje się do konsumpcji własnej, inne – by podzielić się ze znajomymi, a jeszcze inne na prezent. Artykuły na półce powinny być ułożo‑ ne w blokach wyznaczonych rodzajem produktów (katego‑ riami) oraz okazjami zakupo‑ wymi. Taka ekspozycja jest dla klienta czytelna i pomaga mu w szybkim znalezieniu produktu dostosowanego do okazji.

np. żelków czy miętusów. – To błąd. M&M’s w 70 proc. składa się z czekolady, cukrowa jest tylko otoczka, co znacząco różni je od żelków czy cukierków – podkre‑ śla Magdalena Czesuch Czesuch, portfo‑ lio manager bitesize & seasons w firmie Mars Chocolate Poland. Dodaje, że Polska jest jedynym krajem, w którym M&M’s jest umieszczany przez detalistów w tak niefortunnym miejscu. – Apelujemy do detalistów, by umieszczali produkty M&M’s między tablicz‑ kami czekoladowymi a pralinami do dzielenia się. To najbardziej na‑ turalne miejsce dla tego rodzaju słodyczy – przekonuje przedstawicielka firmy Mars Chocolate Poland. Jej zdaniem ofertę M&M’s warto również zaprezentować przy kasach.

typu bitesize Gdyby produkty oszykach znalazły się w k ych czekolady c ją u p u k w tó n lie k łyby warte lub praliny, to by ld zł rocznie m 5 , 0 j ie n jm a n co

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Skład wyznacza miejsce na półce

W przypadku wyrobów czekoladowych na kategorię składa się kilka segmentów, takich jak wafle, batony, tabliczki, praliny oraz draże czekoladowe, takie jak np. M&M’s, Skawa, Milky Way Magic Stars czy Malte‑ sers. Z tymi ostatnimi jest pewien kłopot, ponieważ niektóre sklepy wychodzą z założenia, że produkt w cukrowej otoczce – taki jak np. M&M’s – powinien znajdować się obok słodyczy nieczekoladowych,

Przekąska do dzielenia się

Draże czekoladowe w czekoladzie, tzw. bitesize, to bardzo perspektywiczny segment na rynku słodyczy czekoladowych. Na razie odpowiada on tylko za 5 proc. wartości sprzedaży całej kategorii wyrobów czekoladowych, ale analizując inne rynki

rozgrzewających. – Znajdujące się na sklepowych półkach przez cały rok syropy z linii Owocowa Spiżarnia to doskonały sposób na wzbogacenie smaku herbaty lub – w cieplejszym okresie – wody. Najpopularniejszym wariantem jest syrop o smaku maliny, pozbawiony konserwantów oraz barwników, za to wzbogacony witaminą C – mówi Anna Justyniarska, junior PR, digital manager w przedsiębiorstwie Herbapol‑ ‑Lublin. – Marka Herbapol tradycyjnie przygotowuje także ofertę syropów na sezon letni. Nasze produkty w orzeźwiających smakach mango z ananasem czy kiwi stanowią idealną bazę wakacyjnych napojów.

– amerykański, brytyjski czy niemiecki – można za‑ kładać, że jego znaczenie będzie rosło. Już dziś pro‑ dukty bitesize rosną w tempie 6 proc. rocznie, czyli dużo szybciej niż tabliczki (roczna dynamika sprze‑ daży wartościowej +1 proc.*) i praliny (dynamika ujemna na poziomie ‑1 proc.*). Takie przekąski są jedzone w większym gronie, np. przy okazji zabawy, wspólnego oglądania filmów, gier komputerowych, dlatego eksperci zaliczają je do tzw. słodyczy do dzielenia się.

Nowe materiały POSM

Aktywną marketingowo marką na rynku produktów z segmentu bitesize jest marka M&M’s, która od dwóch lat szybko poprawia sprzedaż i teraz jest na 17. miejscu w rankingu produktów czekola‑ dowych. Przedstawiciele przedsiębiorstwa Mars Chocolate Poland podają, że produkty M&M’s są kupowane przez 3 mln polskich gospodarstw do‑ mowych, o blisko jedną trzecią więcej niż pięć lat temu. Obroty marki w tym czasie wzrosły o 61 proc.,

PRODUKTY BITESIZE

udziały wartościowe (w proc.) M&M’s Marka 2 Milky Way Maltesers Marka 5 Marka 6 Marka 7 Marka 8 Marka 9 Marka 10

26,6 5,7 5,3 2,8 2,7 2,4 1,6 1,5 1,5 1,4

Źródło: Mars Chocolate Poland za Nielsenem, Panel Handlu Detalicznego, cała Polska; sprzedaż wartościowa w okresie XII 2015 – XI 2016 w kategorii bitesize z wyłączeniem marek własnych sieci handlowych

czyli wzrost był dużo większy niż wzrost całej kate‑ gorii wyrobów czekoladowych. Producent oferuje różnego rodzaju wysokiej jakości materiały POSM wspierające sprzedaż, m.in. wyróżniające się standy w kształcie bohaterów marki – Czerwonego i Żółte‑ go, o wysokości 1 metra. Są lekkie, nie zajmują dużo miejsca i łatwo jest je złożyć. Z okazji wprowadzenia na rynek nowego warian‑ tu – M&M’s Crispy, który ma ryżowe wnętrze, oto‑ czone czekoladą i chrupiącą kolorową skorupką – Mars wprowadził specjalne ekspozytory półkowe. – M&M’s Crispy zaczyna już pojawiać się na sklepo‑ wych półkach, a po pierwszych tygodniach widzimy, że sprzedaż znacznie przewyższa nasze oczekiwania – podkreśla Magdalena Czesuch. (AU)

PÓŁKA Z WYROBAMI CZEKOLADOWYMI SŁODYCZE IMPULSOWE

DO DZIELENIA SIĘ/OPAKOWANIA FAMILIJNE

BATONY MARS WAFLE

RUCH KLIENTA

BATONY

TABLICZKI

CHOCO PRALINY PRALINY BITE (TOREBKI) (PUDEŁKA) SIZE

PREZENTOWE

PRALINY PREZENTOWE

Źródło: Mars Chocolate Poland

62



64

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

KATEGORI E PRODUK TÓW Fot. Fotolia

TŁUSZCZE ROŚLINNE

PRODUCENCI MARGARYN STAWIAJĄ NA EDUKACJĘ Rosnące zainteresowanie konsumentów właściwościami zdrowotnymi żywności sprzyja producentom margaryn, bo łatwiej im teraz propagować wiedzę na temat naukowych zaleceń dotyczących spożycia tłuszczów.

C

hoć dzięki metodzie produkcji opracowanej w latach 90. dobrej jakości margaryna prak‑ tycznie nie zawiera częściowo utwardzonych/ uwodornionych tłuszczów roślinnych, tzw. tłusz‑ czów trans (w dobrym jakościowo produkcie jest ich mniej niż 1 proc.), nadal ma ona wielu przeciw‑ ników, których nie są w stanie przekonać nawet

WIEDZA POLAKÓW NA TEMAT TŁUSZCZÓW JEST CHAOTYCZNA I WYBIÓRCZA opinie autorytetów reprezentujących renomowane ośrodki naukowe. Tymczasem eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) i Instytutu Żyw‑ ności i Żywienia są zgodni co do tego, że spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych oraz kwasów tłuszczowych trans (wchodzących w skład produk‑ tów pochodzenia zwierzęcego – np. tłustych mięs czy smalcu) powinno być możliwie niskie.

Eksperci o tłuszczach

Prof. Krzysztof Krygier, kierownik Zakładu Tłusz‑ czów i Koncentratów Spożywczych Wydziału Nauk o Żywności Katedry Technologii Żywności SGGW, uchodzący za jednego z najlepszych krajowych eks‑ pertów od tłuszczów żółtych, niezmiennie podkreśla, że korzystniejsze dla serca są nienasycone kwasy tłuszczowe, które znajdują się w produktach pocho‑ dzenia roślinnego, takich jak oleje czy tzw. miękkie margaryny kubkowe. Sam też, w trosce o właściwy poziom cholesterolu, jada na co dzień margarynę, o czym niejednokrotnie wspominał publicznie.

– Śledzę na bieżąco doniesienia ośrodków naukowych, ale na razie nie pojawiły się opracowania, które twier‑ dziłyby, że nasycone kwasy tłuszczowe są korzystniejsze dla zdrowia od nienasyconych – stwierdził profesor podczas dyskusji, która wywiązała się na spotkaniu zorganizowanym niedawno przez firmę Unilever Polska, producenta margaryny Rama. Spotkanie było częścią kampanii edukacyjnej prowadzonej pod hasłem „Zdrowe tłuszcze”. W ramach tego pro‑ jektu Unilever tłumaczy Polakom, które tłuszcze są korzystne dla organizmu, a których należy unikać. Patronat merytoryczny nad akcją objęło Ogólnopol‑ skie Centrum Dietetyki Instytutu Żywności i Żywienia oraz Polskie Towarzystwo Badań nad Miażdżycą.

Branża pracuje nad wizerunkiem

O tym, że margaryny do smarowania mogą służyć zdrowiu, mówią i inni wiodący producenci. Zakłady Tłuszczowe Bielmar, producent m.in. kubkowej mar‑ garyny Śniadaniowa, uczestniczą w akcji „Jedz zdrowe śniadanie”, w ramach której przy wsparciu znanych osób zachęcają Polaków, zwłaszcza młodzież i dzieci, do jedzenia właściwie skomponowanych porannych posiłków. Bielmar, podobnie jak Unilever podkreśla, że odpowiednio zbilansowana dieta powinna opierać się na właściwie dobranych tłuszczach. Dorosłych konsumentów firma zachęca do jedzenia margaryny, podsuwając inspirujące przepisy na kanapki z nieoczy‑ wistymi, a kojarzącymi się ze zdrową dietą dodatkami, np. z awokado czy z suszonymi pomidorami. Na za‑ sadzie: zdrowo, smacznie i ciekawie.

Trendy sprzyjają rzepakowi

W kontekście roli tłuszczów roślinnych w diecie zdro‑ wo odżywiającego się człowieka coraz głośniej robi się o dobroczynnych właściwościach oleju rzepako‑ wego, który już od kilku lat promuje Polskie Stowa‑ rzyszenie Producentów Oleju. W akcję zaangażowane są Zakłady Tłuszczowe Kruszwica, producent m.in.

PRZETWORY MLECZARSKIE NA CENOWEJ HUŚTAWCE Ceny detaliczne przetworów mleczarskich w I poł. ub.r. malały, ale wolniej niż rok wcześniej. W III kwartale poszły jednak w górę, przede wszystkim ze względu na wzrost popytu i wyhamowanie dynamiki wzrostu produkcji. Jak wskazuje Joanna Nowak, ekspert Polskiej Izby Mleka, znacząca obniżka cen detalicznych produktów mleczarskich w pierwszym półroczu 2016 roku i ich potanienie względem wszystkich pozostałych źródeł białka zwierzęcego oraz poprawa sytuacji dochodowej Polaków sprzyjały zwiększeniu popytu na mleko i jego przetwory. Według szacunków Instytutu Ekonomiki Rol‑ nictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2016 roku spoży‑ cie mleka i jego przetworów (bez mleka przerobionego na masło) osiągnęło poziom 219 litrów na mieszkańca, czyli było o około 3 proc. wyższe niż w 2015 roku.

W 2016 roku przeciętny Polak spożył 219 litrów mleka i jego przetworów oraz 4,7 kg masła Od stycznia do końca czerwca ub.r. utrzymywał się spadek cen detalicznych masła, taniało ono bardziej niż pozostałe tłuszcze jadalne (w pierw‑ szej połowie 2016 roku masło w detalu kosztowało o 7,5 proc. mniej niż rok wcześniej, podczas gdy margaryny i tłuszcze roślinne były tańsze tylko o 2,8 proc.), a to przyczyniło się do wzrostu kon‑ sumpcji masła o 4 proc. Statystyczny Polak spożył go w 2016 roku 4,7 kg. (ŁR)

Margarynę można łatwo zrobić w domu, mieszając ze sobą kilka ogólnie dostępnych składników. To obala mit, jakoby margaryna była produktem bardzo przetworzonym Oleju Kujawskiego. Prowadzony m.in. na Facebooku fan page ma na celu promowanie wartości odżyw‑ czych i smakowych olejów rzepakowych. Rzepak jest modny nie tylko dlatego, że jest zdrowy, ale też dlatego, że jest polski, bo nasz kraj to zagłębie tego surowca. Zdaniem „kulinarnych patriotów” olej rzepakowy to nasza swojska odpowiedź na śród‑ ziemnomorską oliwę. Zgadzają się z tym eksperci, z których wielu uważa, że olej rzepakowy ma najkorzystniejszy skład kwa‑ sów tłuszczowych spośród olejów roślinnych. Niedawno firma Unilever Polska wprowadziła do sprzedaży nowy wariant margaryny Rama oparty

właśnie na oleju rzepakowym. Nowa Rama za‑ wiera w 100 proc. tłuszcze roślinne, które mogą jeść weganie, a zatem i osoby unikające laktozy. Zmienił się także sztandarowy produkt w portfolio marki, czyli Rama Classic. Teraz znajduje się on w białym opakowaniu nawiązującym do trendu czystej etykiety. Jednym z mitów, z którymi walczą producenci mar‑ garyny, jest twierdzenie, że margaryna to produkt bardzo przetworzony. Tymczasem każdy może zro‑ bić ją sam w domu. Wystarczą: olej roślinny, sól, żółtko, woda lub mleko, sok cytrynowy i tłuszcz stały, np. modny olej kokosowy. (ATE)

OCTIM ZWIĘKSZYŁ SPRZEDAŻ O JEDNĄ PIĄTĄ Dla firmy Octim, producenta octu i musztardy z Warmii i Mazur, 2016 rok był czasem ważnych zmian. Spółka postawiła na własną markę, przeprowadziła rebranding produktów i rozpoczęła ekspansję na nowych rynkach. Przychody wzrosły rok do roku o ponad 21,6 proc. Octim zaczynał produkcję od octu spirytusowego i wciąż go wytwarza, notując wzrosty (10,3 proc. w skali roku). Jednak z uwagi na zmieniające się potrzeby konsumentów flagowym produktem produ‑ centa z Olsztynka stał się ocet jabłkowy – wytwarzany wyłącznie z polskich jabłek, bez konserwantów i innych sztucznych dodatków, za to z witaminami i mikroelementami. W 2016 roku jego sprzedaż zwiększyła się o ponad 26 proc. (RED)

COCA-COLA INWESTUJE W POLSCE W ciągu ostatniej dekady firmy z systemu Coca‑Cola zainwestowały w Polsce 1,3 mld zł – przyznaje w rozmowie z „Pulsem Biznesu” Lana Popovic, dyrektor generalna Coca‑Cola Poland Services. Teraz koncern chce aktywizować zawodowo kobiety. Z najnowszego raportu „Praca i przedsiębiorczość kobiet – potencjał do wykorzystania w Polsce”, przygotowanego przez Deloitte na zlecenie Coca‑Coli, wynika, że wskaźnik aktywności zawodowej kobiet w Polsce jest niższy niż średnio w Unii Europejskiej i wynosi 61,4 proc. Oznacza to, że cztery na dziesięć Polek w wieku produkcyjnym nie pracują i nie szukają pracy. Lana Popovic podkreśla, że jeśli liczba pracujących Polek osiągnie średnią unijną, to polska gospodarka może zyskać do 2025 roku od 90 do 180 mld zł. (RED)



66

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

KATEGORI E PRODUK TÓW

WĘDLINY PREMIUM

KONSUMENCI SZUKAJĄ JAKOŚCI R Sprzedaż wędlin klasy premium rośnie, i to nie tylko w okresie świątecznym. Największym powodzeniem cieszą się kiełbasy i szynki – zarówno suche, jak i tradycyjne. Wzrost zainteresowania kategorią produktów mięsnych z wyższej półki jakościowej i cenowej może mieć pozytywny wpływ na przychody sklepu. REKLAMA

ynek żywności luksusowej w Polsce od kilku lat rośnie szybciej niż rynek spożywczy ogółem. Coraz więcej konsumentów jest gotowych wydawać więcej na zakup produktów wysokiej ja‑ kości. Jednocześnie cały czas jesteśmy w światowej czołówce, jeśli chodzi o zakupy i spożycie wędlin. Nie dziwi zatem, że rozwój kategorii premium znajduje odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży wyrobów mięsnych. Warto przy tym zauważyć, że o ile w ujęciu ilościowym 60 proc. zakupów produktów mięsnych stanowi mięso świeże, a pozostałe 40 proc. wędliny, to zgodnie z danymi GfK zupełnie odwrotnie sytuacja wygląda w przypadku struktury wydatków. Pojedyn‑ czy konsument wydaje ponad dwukrotnie więcej na wędliny niż na świeży drób czy wieprzowinę.

WĘDLINY PREMIUM RÓŻNIĄ SIĘ OD STANDARDOWYCH CENĄ, JAKOŚCIĄ I METODĄ WYTWARZANIA

100 g

ze 131 g MIĘSA

Odwiedzający sklepy stają się coraz bardziej wyma‑ gający i robią zakupy uważniej niż kiedyś – czytają etykiety i analizują skład produktów. Preferencje kon‑ sumentów nie pozostają bez wpływu na strategie zakładów mięsnych, które coraz chętniej rozszerzają ofertę o produkty wysokojakościowe. Z punktu wi‑ dzenia detalisty najważniejsze jest to, aby oferować produkty od tych dostawców, którzy potrafią zadbać o rozpoznawalność i dobrą reputację marki oraz utrzymać wysoką, i co bardzo istotne, powtarzalną jakość swoich wyrobów. Pamiętajmy, że w przypadku produktów premium szczególnego znaczenia nabiera też forma podania i zapakowania. Część producentów już to dostrzegła, więc na rynku pojawia się coraz więcej estetycznych i funkcjonalnych opakowań. W niektórych krajach udział żywności typu pre‑ mium dochodzi do 10 proc. udziałów w całym ryn‑ ku. Szacuje się, że w Polsce stanowi on około 3 proc. Jednak polscy konsumenci weszli w 2017 rok w do‑ brych nastrojach, więc zdaniem analityków należy oczekiwać wzrostu wartości ich koszyka zakupów. Zdaniem ekspertów z branży mięsnej, jeśli chodzi o kategorię wędlin, to wzrost popytu będzie do‑ tyczył przede wszystkim wyrobów tradycyjnych i premium. Chociaż cena wciąż jest decydująca dla blisko połowy kupujących wędliny, to z pew‑ nością coraz częściej klienci sklepów będą sięgać po wyroby z dużą zawartością mięsa, wędliny doj‑ rzewające oraz podsuszane. (ŁR)

SZANSA NA WZROST SPRZEDAŻY POLSKIEGO DROBIU W ub.r. produkcja mięsa drobiowego w UE wynio‑ sła około 14,5 mln ton, z czego blisko 11 mln ton (80 proc.) stanowiły kurczęta brojlery. Udział naszego kraju, lidera w produkcji mięsa drobiowego, wynosi około 16 proc., co odpowiada ponad 2,35 mln ton. Niemal połowa polskiej produkcji drobiu przezna‑ czana jest na eksport. Poszukiwaniu nowych rynków zbytu służą misje gospodarcze, takie jak zakończona niedawno wizyta w Polsce przedstawicieli admini‑ stracji publicznej oraz potencjalnych importerów i dystrybutorów drobiu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jej głównym założeniem było poszerzenie dotychczasowej współpracy. (ŁR)


WĘDLINY PREMIUM

œwi¹t eczn e be s ts e lle ry

BALCERZAK

TARCZYŃSKI

Coppa Baleron długodojrzewający

Kiełbaski bolońskie

Dojrzewająca wędlina w plastrach o intensywnie czerwonej barwie, z niewielką ilością tłuszczu. Doskonale komponuje się z serami i czerwonym winem. 100 g produktu wyprodukowano ze 155 g mięsa wieprzowego. Produkt bezglutenowy.

Naturalnie, długotrwale suszone i dojrzewające kiełbaski z wyrazistą nutą czarnego pieprzu, bez glutenu. Niezastąpione na kolację we włoskim stylu. 100 g produktu wyprodukowano ze 172 g mięsa z szynki.

Kiełbasa Polska surowa długodojrzewająca

Mocno wysuszona kiełbasa, która dzięki naturalnemu procesowi dojrzewania ma niepowtarzalny smak. 100 g produktu wyprodukowano ze 172 g mięsa z szynki. Produkt bezglutenowy.

DOBROWOLSCY

Produkt przygotowano z wysokiej jakości mięsa z szynki i uwędzono w tradycyjnej wędzarni. Do jego produkcji użyto 122 g mięsa na 100 g produktu, wzbogacając smak tylko naturalnymi przyprawami.

Produkowana z najwyższej jakości mięsa wieprzowego, extra wysuszona oraz wyjątkowo krucha. 100 g produktu powstaje z 148 g mięsa. Bez fosforanów, sztucznych barwników i glutaminianu.

Extra kruche kabanosy wieprzowe z aromatycznym chrzanem, oferowane w ramach serii limitowanej w okresie świątecznym.

Sucha jałowcowa Extra

Sucha kiełbasa o charakterystycznym aromacie jałowca, dostępna w formie tradycyjnie ciemno wędzonych wianków.

HAŃDEREK

Wiejska z Wadowic

Krakowska sucha z Wadowic

Sucha Krakowska Extra

Kabanos Extra chrzanowy

Przygotowana według starej receptury zaczerpniętej z bogatej tradycji wędliniarskiej regionu Podkarpacia. W składzie zawiera tylko naturalne składniki: mięso, świeży czosnek, sól, cukier, pieprz. Wędzona naturalnym dymem z drewna olchowo‑bukowego.

Szynka spod Powału

Szynka bez konserwantów

Karczek z Wędzarni

Szynka wieprzowa wyprodukowana według rodzinnych receptur. Wielokrotnie nagradzana na konkursach wędliniarskich. Wyróżnia się delikatnym smakiem i zapachem wędzenia.

Niezwykle krucha i delikatna w smaku. Odznacza się wysoką zawartością mięsa. Polecana konsumentom poszukującym wędlin o tzw. tradycyjnym smaku.

Szynka Polska

Wędzona na ciemny kolor szynka wieprzowa. Wyprodukowana z zachowaniem najwyższych standardów masarskich.

Produkt nie zawiera konserwantów, a smak zawdzięcza starannie wyselek‑ cjonowanemu surowcowi oraz wędzeniu w tradycyjnej wędzarni.

ZM ŁMEAT–ŁUKÓW

MADEJ WRÓBEL

Pasztet z żurawiną Łukowska Spiżarnia

Pasztet pieczony z mięsa wieprzowego z dużymi kawałkami żurawiny. Pakowany w drewnianą foremkę. Polecany do kanapek oraz jako wykwintna przystawka. 100 g produktu wyprodukowano z 94 g mięsa wieprzowego.

Kiełbasa biała parzona Łukowska Spiżarnia

Dzięki wyselekcjonowanemu mięsu ma tradycyjny smak oraz wysoką jakość. Produkt zawiera 90 proc. mięsa.

Kiełbasa ze świniobicia

Szynka Łukowska Spiżarnia

Szynka otrzymywana z mięśni szynki wieprzowej z naturalną okrywą tłuszczową, przewiązana sznurkiem. Peklowana, wędzona i parzona. 100 g wyrobu wypro‑ dukowano ze 112 g mięsa wieprzowego.

SOKOŁÓW

Krucha z galaretką

Produkowana z najwyższej klasy mięsa wieprzowego. Jest dobrze przyprawiona dzięki specjalnej kompozycji przypraw, w której dominuje pieprz. Znakomita na ciepło oraz jako dodatek do żurku.

Oryginalna kiełbasa, krucha i soczysta. Na‑ turalnie wytworzona galaretka i unikatowa kompozycja przypraw sprawiają, że produkt ma wyrazisty smak. 100 g wyprodukowano ze 109 g mięsa wieprzowego.

Filet zapiekany na maśle

Delikatny, maślany smak, wysoka zawartość mięsa (96 proc. mięsa z fileta) oraz obniżona zawartość tłuszczu (mniej niż 3 proc.) sprawia‑ ją, że jest niezastąpiony na świątecznym stole. Polecany na zimno i na ciepło.

ANIMEX Szynka Pieczona Naturrino

Bez dodatku konserwantów, glutaminianu sodu, fosforanów i o wysokiej zawartości białka. 100 g produktu wytworzono ze 117 g szynki wieprzowej. Smak zawdzięcza właściwemu procesowi pieczenia oraz dodatkowi naturalnych przypraw.

Schab Pieczony Naturrino

Delikatny i soczysty. 100 g produktu wytworzono ze 117 g schabu wieprzowego. Odpowiedni proces pieczenia oraz dodatek wyłącznie naturalnych przypraw wpływają na walory smakowe produktu.

Kabanosy Klasyczne Krakus

Produkt z dodatkiem naturalnych przypraw, który nie zawiera żadnych sztucznych konserwantów. 100 g produktu powstaje z 171 g mięsa.

Boczek Pieczony Naturrino

Długo pieczony, chudy boczek z miękką skórką. Nie zawiera konserwantów, glutaminianu sodu, fosforanów i jest bogaty w białko. 100 g produktu wytworzono ze 135 g boczku.

JBB

Klasyczna wędzonka z niewielką ilością tłuszczyku. Ma bardzo krótką listę skład‑ ników, nie zawiera sztucznych barwników i glutaminianu sodu. Doskonała jako dodatek do kanapek czy koreczków.

Kiełbasa Krakowska Sucha

Na jakość produktu składają się wyselekcjonowane ciemne mięśnie. 100 g produktu jest wykonane ze 146 g mięsa, doprawione tylko naturalnymi przyprawami, bez dodatku glutaminianu sodu, fosforanów i sztucznych barwników.

CEDROB

Szynka masarza

Specjał najwyższej klasy przyrządzo‑ ny według sprawdzonej receptury z wyselekcjonowanych składni‑ ków. Delikatna i soczysta. Szynka masarza to produkt jednej z subma‑ rek JBB – Masarni u Józefa.

Szynka od Szwagra

Szynka Biebrzówka

Szynka premium sporządzana we‑ dług sprawdzonej receptury, dzięki czemu jest aromatyczna i delikatna. Produkt jednej z submarek JBB – Masarni u Józefa.

Kurczak gotowany

Delikatna wędlina z piersi kurczaka. Produkt unikalny, gdyż pozyskiwany z własnego surowca. Ma subtelny smak, oraz wysoką zawartość białka przy niskiej zawartości tłuszczu i cholesterolu.

Kiełbasa z piersi

Delikatna kiełbasa drobiowa zawierająca 97 proc. mięsa. Zadowoli najbardziej wymagającego konesera kiełbasy. Produkt najwyższej jakości.

Pasztet ciechanowski

Produkt drobiowo‑wieprzowy, pieczony. Doskonale się kroi, polecany do kanapek i przystawek.

Kiełbasa żywiecka

Produkt premium, o ponad 80 proc. zawartości mięsa. Dopracowana receptura oraz prosty skład są dodatkowym atutem.


68

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

KATEGORI HAND EL I EDYSTRYBUCJA PRODUK TÓW

PIWO

ŚMIESZNIE, SKUTECZNIE, ETYCZNIE.

TAK REKLAMUJĄ SIĘ BROWARY Gdyby powstał ranking najzabawniejszych reklam produktów FMCG, to bez wątpienia wygrałoby piwo.

P

omysły na piwne reklamy są przeróżne, a efekt zazwyczaj ten sam: odbiorca się śmieje. Jest tak oczywiście wtedy, gdy producentowi zależy na tym, żeby się śmiał. Bo jeśli ma się zadu‑ mać, np. nad stuletnią tradycją browaru, wtedy jest poważnie. Ale takich reklam w piwnej branży jest mniej – dominują te zabawne. Żubr, ratujący słabsze zwierzęta (Kompania Piwowarska); luzak w samo‑ chodzie, który nie przejmuje się, że właśnie odpadła mu kierownica (Grupa Żywiec), czy zakład fryzjerski, gdzie strzygą pana i jego psa (Grupa Carlsberg) – to przykłady reklam, przy których trudno się nie za‑ śmiać czy choćby uśmiechnąć.

Nigdy się nie nudzi

W zeszłym roku, podczas dwudziestej edycji konkur‑ su Niezależnych Reklamowych Kreacji Kreatura 2016, marka Żubr dostała nagrodę specjalną za długofa‑ lowe osiągnięcia w dziedzinie kreacji. Żubr od ponad trzynastu lat konsekwentnie opie‑ ra spoty reklamowe na zabawnych dwuznacznych puentach, które nawiązują do życia społeczności

w całej Europie...” – to zarys fabuły tej produkcji. Jest wesoło, ale taż efektownie i inteligentnie. Czyli tak jak w reklamie piwa być powinno.

Puszczy Białowieskiej. Autorem komunikacji Żu‑ Prawdopodobnie najlepszy fryzjer na świecie bra jest agencja PZL, którą współtworzy duet Iwo Zaniewski i Kot Przybora. Pierwszy ogólnopolski Żywiec, który w zeszłym roku świętował okrągły ju‑ spot miał premierę w 2003 roku. Od tamtej pory bileusz (160‑lecie) w lekki, humorystyczny sposób historie Żubra stały się niemal kultowe: „Dobrze przedstawia opowieść o niesamowitej „chęci do Ż”, posiedzieć przy Żubrze” czy „Co dwa Żubry to nie ” jaka przez te wszystkie lata towarzyszyła Polakom. jeden”. – W naszej W naszej branży, w któ‑ – Jubileusz to doskonała okazja, by przypomnieć, rej każdy twierdzi, że zrobiłby to W zeszłym roku że za Żywcem stoi auten‑ inaczej i lepiej, a zarządy spółek tyczna historia wpisana zmieniają się co 3‑4 lata, nie jest najwięcej piwnych reklam łatwo zachować konsekwent‑ w życie kolejnych generacji wyemitowano w lipcu ny styl marki. Przypadek Żubra Polaków – mówi Monika udowadnia, że się da, oraz że to Straszak, senior brand ma‑ Straszak się opłaca – mówi Tycjan Lewandowski, dyrek‑ nager marki Żywiec. tor marki Żubr. O tym, że ma rację, świadczą liczby. Choć okazja do świętowania jest jak najbardziej po‑ Żubr z małej lokalnej marki, którą był w 2003 roku, ważna, spoty są utrzymane w zabawnej konwencji. stał się liderem. Kampanię dla marki Żywiec stworzyła agencja Ogilvy Inna zabawna reklama, wymyślona na potrzeby tego & Mather, zaś motyw przewodni komunikacji oraz samego producenta, to „serial” o przygodach Mazura materiały POS zaprojektowała agencja Just. Humoru nie brak także w spotach Carlsberga. Nie i Mecenasa. „Na polecenie oberleutnanta von Steina wysłany został list gończy za dezerterami, ucieka‑ ma w nich wspólnego bohatera, za to łączy je prze‑ jącymi w Tyskonetce. Uciekinierzy poszukiwani są słanie „Gdyby Carlsberg robił…”. Marka puszcza

w ten sposób oko do widzów, pokazując, że gdy‑ by Carlsberg prowadził np. salon fryzjerski, byłby to prawdopodobnie najlepszy salon, oferujący prawdopodobnie najlepsze fryzury na świecie. Tym samym marka nawiązuje do legendarnego hasła „Prawdopodobnie najlepsze piwo na świe‑ cie” („Probably the best beer in the world”), które obowiązywało od 1975 do 2011 roku.

Tylko dla pełnoletnich

Z zeszłorocznego raportu Instytutu Monitorowania Mediów wynika, że najlepszy pod względem emisji reklam piwa był trzeci kwartał. W szczycie sezonu browarnicy swoją reklamową aktywność skoncen‑ trowali na kampaniach telewizyjnych. W formie spo‑ tów ukazała się prawie połowa (46 proc.) wszystkich przekazów. Zdecydowanie niżej w reklamowym rankingu mediów uplasował się internet (25 proc. przekazów) oraz outdoor (24 proc.). Z raportu IMM wynika, że najintensywniejszym re‑ klamowo miesiącem trzeciego kwartału był lipiec. W pierwszej połowie wakacji browarnicy wyemito‑ wali aż 54 proc. wszystkich reklam. Emisja co czwartej (26 proc.) reklamy piwa przypadła na sierpień. Według raportu IMM piwo jest promowane zgod‑ nie z kodeksem etyki reklamy – żaden z komuni‑ katów (prasowych, internetowych, telewizyjnych, outdoorowych) nie zawierał wątpliwych etycznie treści. Co więcej, wszystkie przekazy reklamowe marek należących do członków Związku Praco‑ dawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie (Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec, Carlsberg Polska) zostały opatrzone znakami informującymi o odpowiedzialności producentów: „W ciąży nie piję alkoholu”, „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” i „Alkohol – tylko dla pełnoletnich”. (HUW)

REKLAMA

TU SIĘ DOWIESZ WSZYSTKIEGO

O MARKACH WŁASNYCH

– Już nie tak dynamicznie jak w poprzednich latach, ale rynek marek własnych w Polsce wciąż będzie się rozwijał i umacniał – ocenia Dorota Kałowska, ekspert w dziedzinie private labels z firmy Cobalt Spark i Polskiej Izby Handlu oraz koordynator pro‑ gramu Future Private Labels realizowanego przez Targi Kielce. I dodaje: – Dlatego tak ważne jest, by trzymać rękę na pulsie branży, śledzić nowe kierunki i trendy światowe. Podczas FPL 2017 będziemy skupiać uwagę na innowacjach, którym będzie poświęcona wystawa produktów FMCG. To możliwość zaprezen‑ towania oferty producentów, a także przegląd działań sieci w zakresie wdrażania nowatorskich rozwiązań asortymentowych – mówi Dorota Kałowska. Cel organizowania FPL najlepiej sprecyzowali prele‑ genci ubiegłorocznej edycji. – Ważne jest skupienie się na kierunku, w jakim zmierza rynek private labels. Do‑ tyczy to zarówno sprzedawców, jak i firm oferujących produkty na potrzeby marek własnych – mówił w Kiel‑ cach Joao Ramos z Jeronimo Martins Polska. W po‑ dobnym tonie wypowiadali się inni uczestnicy. – Niezmiernie ważnym zadaniem dla firm jest zrozumienie istoty marki własnej, trzeba m.in. opracować odpowiednią formę za‑ rządzania. Dlatego wydarzenie FPL w Kielcach stanowi wartość dodaną dla każdego, kto pragnie rozwinąć działalność pod marką własną nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie – powiedział Remy Medina z In‑ ternational Private Labels Consult W ubiegłym roku na Targach Kielce zaprezentowało się 83 wystawców z Holandii. Edycja 2017 zapowiada z Niemiec, Włoch, Litwy, Białorusi, Grecji, Węgier, Ukrainy, Czech oraz Polski się równie interesująco. (HUW)

ARTYKUŁ PROMOCYJNY

Fot. Targi Kielce

Future Private Labels 2017 to cykl wydarzeń po‑ święconych markom własnym, które odbędą się podczas Targów Kielce – wprawdzie dopiero pod koniec października, ale już dziś warto zaplano‑ wać uczestnictwo. To już czwarta edycja Future Private Labels (FLP), na którą złożą się: targi producentów marek wła‑ snych, konferencja z udziałem ekspertów (także za‑ granicznych), szkolenia i konkurs na opakowanie. Nowością będą specjalistyczne warsztaty. Tym razem impreza, która odbędzie się podczas Targów Kielce w dniach 25‑26 października, będzie przebiegać pod hasłem innowacji. Ubiegłoroczne wydarzenie, w całości poświęcone te‑ matyce private labels, zgromadziło 800 specjalistów z branży marek własnych: kupców i przedstawicieli sieci handlowych, producentów oraz projektantów opakowań. Konferencji z udziałem wielu zagranicznych ekspertów przysłuchiwało się 120 osób, a w warsztatach dotyczą‑ cych roli opakowania wzięło udział 60 uczestników.


Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


70

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

KATEGORI E PRODUK TÓW

ALKOHOLE MOCNE

PO PIERWSZE: EKSPOZYCJA Wielkanoc to jedna z najlepszych w roku okazji do podniesienia sprzedaży alkoholu. Kto z niej nie skorzysta, na następną będzie czekał prawie osiem miesięcy. Jak się przygotować?

N

ie ma nic ważniejszego od ekspozycji. Dbać o nią trzeba oczywiście przez cały rok, ale przed świętami to sprawa priorytetowa. Chodzi przede wszystkim o dobre wyekspono‑ wanie ekskluzywnego alkoholu, bo o te produkty będą głównie pytać klienci. – W sezonie świątecz‑ nym coraz częściej wybieranymi alkoholami są marki premium, które gwarantują wysoką jakość. W tym segmencie Finlandia Vodka zachowuje pozycję lidera. Ostatnie lata to także czas wzrostu zainteresowa‑ nia produktami smakowymi – mówi Małgorzata Infeld, starszy menadżer ds. marki Finlandia Vodka w przedsiębiorstwie Brown‑Forman Polska. Zmian w ekspozycji nie można planować na ostat‑ nią chwilę, trzeba to zrobić dwa lub trzy tygodnie przed świętami. Wtedy więcej klientów dowie się, że po świąteczny alkohol nie muszą jechać do su‑ permarketu, dyskontu czy delikatesów, wszystko znajdą w swoim osiedlowym sklepie. Z wyekspono‑ waniem oferty warto się pospieszyć jeszcze z jed‑ nego powodu – Polacy często z wyprzedzeniem robią zakupy na święta.

Tym, co ich wtedy zachęca do sięgnięcia po lepszy produkt, jest m.in. zaufanie do marki. – Współczesny konsument jest dobrze wyedukowany i ciekawy aspektów związanych z powstawaniem produktu. Docenia to, że Finlandia Vodka jest produkowana i rozlewana w jednym miejscu na świecie. Za każdym razem ma pewność, że otrzymuje ten sam smak – stwierdza Małgorzata Infeld.

Nie bójcie się inwestować

Zmiana ekspozycji nie oznacza kompletnego prze‑ meblowania półki, potrzebny jest raczej „lifting”. W tym celu należy ograniczyć liczbę najtańszych produktów, a w ich miejsce postawić droższy al‑ kohol. Ile butelek zdjąć, a ile dołożyć – to zależy od lokalizacji placówki. Jednak z doświadczenia przedstawicieli handlowych wynika, że najczę‑ ściej popełnianym przez detalistów błędem jest niechęć do inwestowania w droższy alkohol. Wyni‑ ka to z niedoceniania potencjału własnej klienteli. Właściciele sklepów nie wierzą bowiem, że w ich punkcie mogą znaleźć nabywców takie produkty jak wódka i whisky za więcej niż 100‑200 zł.

Niestety, nie dowiedzą się, dopóki nie zaryzykują. Choć ryzyko nie jest przecież duże, bo akurat alko‑ hol jest produktem, który może długo „leżakować”. Jeśli zamówienie zostanie zrobione z rozsądkiem, detalista może być pewien, że nie zostanie z nie‑ chcianym zapasem. Zwłaszcza gdy w grę wchodzą wiodące marki. – Dużą popularnością cieszą się takie wódki czyste jak Żubrówka Czarna, Bols Platinum czy, wśród wódek smakowych, odświeżona Soplica Staropolska – mówi Mateusz Marciniak, specjalista ds. PR w spółce CEDC International. Z kolei w ofercie firmy Brown‑Forman Polska, poza klasyczną wódką, można wybierać spośród wa‑ riantów smakowych, takich jak Finlandia Lime, Cranberry czy Grapefruit. Nowością jest Finlandia Coconut Vodka.

Czas na lepszą whisky

Mocnym argumentem za tym, żeby jednak zaryzy‑ kować i zainwestować w „luksus”, jest to, że rynek alkoholu się zmienia. Dziś świąteczny stół zasta‑ wiony wyłącznie czystą wódką to coraz rzadszy przypadek. Obok czystej (albo nawet zamiast) co‑ raz częściej pojawia się wódka smakowa. I to nie tylko od święta, ale przy wszystkich alkoholowych okazjach. Można wręcz powiedzieć, że whisky to już norma. A skoro tak, to, co zrobi w tym roku Polak, żeby podkreślić wyjątkowość świąt? Kupi whisky

ZAOSTRZONE PRZEPISY JUŻ OBOWIĄZUJĄ

Fot. Fotolia

N

owe przepisy dotyczą nie tylko e‑papierosów, ale także – a właściwie przede wszystkim – płynów do ich napełniania, tzw. liquidów. Podstawową zmianą są ograniczenia dotyczące ich produkcji i dystrybucji. Teraz liquidy mogą być wytwarzane w pojemnikach zapasowych o maksy‑ malnej pojemności 10 ml i zawartości nikotyny do 20 mg/ml. Firmy mają też obowiązek wykazywania na opakowaniach wszystkich składników. Ponadto ustawodawca zobowiązał producentów i importe‑ rów do badania liquidów oraz podawania danych toksykologicznych składników płynu, jak również substancji wydzielanych podczas „palenia”. Nadzór nad przestrzeganiem przepisów prowadzi inspektor ds. substancji chemicznych.

Więcej biurokracji

Każdy producent i importer musi zgłosić swoje produkty na platformie internetowej ECAS (system uwierzytelniania Komisji Europejskiej). Za zgłoszenie

Zgodnie z nowymi przepisami nie można organizować degustacji e‑papierosów i liquidów ani prowadzić premiowanej sprzedaży i konkursów

SPRZEDAŻ E‑PAPIEROSÓW MOŻE W PERSPEKTYWIE NAJBLIŻSZYCH LAT WZROSNĄĆ NAWET 17‑KROTNIE trzeba zapłacić. Firmy są także zobowiązane do składania corocznych sprawozdań dotyczących wielkości sprzedaży (w podziale na marki i rodzaje produktów) oraz danych na temat preferencji kon‑ sumentów i form sprzedaży. Zdaniem branży obowiązki producenta związane z rejestracją produktów są restrykcyjne i kosztowne. – Po wprowadzeniu nowych przepisów nasze całkowite koszty sięgają nawet kilkuset tysięcy złotych – mówi

Zestawy prezentowe

Pozycja obowiązkowa przed Wielkanocą to zesta‑ wy prezentowe, popularne zwłaszcza wśród kon‑ sumentów mocnych alkoholi. – Powodzeniem cieszą się głównie zestawy okolicznościowe z alkoholami z wyższych segmentów, np. słynna grecka Metaxa, le‑ gendarny amerykański Burbon Wild Turkey czy szkocka whisky typu blended marki Grant’s. Konsumenci cenią sobie ich ekskluzywne opakowania, a także przeróżne dodatki, jak luksusowe, grawerowane szklanki, kieliszki degustacyjne czy miniaturki innych wariantów – tłu‑ maczy Mateusz Marciniak. Przykładem prezentowej wódki może być Finlandia Vodka Clear 0,7 l w eleganckim kartoniku z dołą‑ czoną kartą na dedykację. Hubert Wójcik projektem ustawy przedsiębiorcy wymogli obniżenie opłaty zgłoszeniowej. Średnie firmy zapłacą 50 proc. kwoty wyjściowej, a mikro‑ i małe – 30 proc. – infor‑ muje Justyna Lipowicz.

USTAWĄ W ELEKTRONICZNE PAPIEROSY Więcej dokumentów do wypełnienia, dodatkowe koszty, ograniczenia promocji i dystrybucji – to utrudnienia, które stwarza znowelizowana ustawa o ochronie zdrowia. Nie ułatwi to życia producentom i importerom e‑papierosów.

single malt – droższą, o bardziej skomplikowanym smaku. O tym, że w tę stronę zmierzają preferen‑ cje Polaków, świadczą dane sprzedażowe, zgodnie z którymi whisky single malt to jeden z najszybciej rosnących segmentów. – Konsumenci chętnie sięgają po whisky, np. szkockie single malty marki Glenfiddich, czy kalifornijskie wina Apothic i Dark Horse – mówi Mateusz Marciniak. Jego zdaniem detaliści nie mogą jednak zapominać o alkoholu z niższych segmentów cenowych. – Te produkty także notują zwiększoną sprzedaż. Półka powinna być zaopatrzona w najpo‑ pularniejsze marki, takie jak Żubrówka Biała, która jest liderem rynku wódki, tradycyjne nalewki marki Sopli‑ ca, ze szczególnym uwzględnieniem nowości, Soplicy Cytrynowej z nutą miodu, ale również słodko‑gorzkie Żubrówki czy popularne wśród kobiet słodkie wina Carlo Rossi – dodaje Mateusz Marciniak.

Justyna Lipowicz, prezes spółki Lipro e‑Liquid Pro‑ duction. I dodaje: – Koszt rejestracji jednego produktu wynosi 4120,15 zł. Ta kwota jest mnożona przez licz‑ bę wariantów smakowych i liczbę określającą moc e‑liquidów [zawartość nikotyny – red.], które firma zamierza sprzedawać. Dodatkowym utrudnieniem jest termin zgłoszenia – co najmniej sześć miesięcy przed dniem planowego wprowadzenia produktu na rynek. Jedynym ułatwieniem jest to, że w trakcie prac nad

E‑papierosy na cenzurowanym

Dla rynku e ‑papierosów istotne są zmiany zwią‑ zane nie tylko ze sprzedażą produktów, ale także z ich promocją i reklamą. Nowe przepisy wprowa‑ dzają bowiem całkowity zakaz obrotu produktami na odległość (np. w internecie), udostępniania ich osobom nieletnim, pojawił się także zakaz palenia w miejscach publicznych. Ustawodawca zabrania handlu e ‑papierosami w szkołach i placówkach oświatowo‑wychowawczych, obiektach sportowo‑ ‑rekreacyjnych, lecznicach, punktach samoobsłu‑ gowych (z wyjątkiem sklepów wolnocłowych) oraz wszelkiego rodzaju automatach. Zakazane jest publiczne rozdawanie elektronicznych papierosów i liquidów, organizowanie degustacji, premiowanej sprzedaży, konkursów oraz promo‑ cji. Nie można także reklamować e ‑papierosów i liquidów oraz ich producentów, a także symboli z nimi związanych. Producenci i importerzy mają też całkowity zakaz sponsorowania imprez kulturalnych, oświatowych, zdrowotnych i sportowych. Za zła‑ manie przepisów grozi grzywna do 200 000 zł, kara ograniczenia wolności, a nawet obie te kary łącznie.

Potrzeba czasu

Branża narzeka na nowe przepisy, ale ma również świadomość, że ich wprowadzenie (a przynajmniej niektórych) jest uzasadnione i w przyszłości może doprowadzić do wzrostu zaufania konsumentów do e‑kategorii, która jest stosunkowo nowym segmen‑ tem na polskim rynku. – Zmiany w ustawie o ochronie zdrowia mają na celu poprawę bezpieczeństwa i jakości e‑palenia. Producenci muszą odnaleźć się w nowej rze‑ czywistości i dostosować do przepisów. Jest to pierwszy akt prawny, który harmonizuje rynek e‑papierosowy i potrzeba czasu, aby przedsiębiorstwa dostosowały się do zmian – uważa Justyna Lipowicz. (HUW)


KATEGORI E PRODUK TÓW

ROSNĄ WYDATKI

NA ŻYWNOŚĆ CONVENIENCE Choć Polacy wciąż nie są przekonani do żywności convenience, rynek dań gotowych rozwija się w obiecującym tempie 5 proc. rocznie. Polscy konsumenci większość dań gotują w domu, co wynika i z tradycji, i mody na gotowanie. Z drugiej strony, coraz szybszy styl życia i brak czasu sprawia‑ ją, że chętniej sięgamy po produkty convenience.

Od maja 2015 do czerwca 2016 roku rynek dań go‑ towych odnotował 5-proc. wzrost, a segment dań chłodzonych wzrósł o blisko15 proc. Jak zauważa Monika Woźniak z firmy Augeo Ventu‑ res, rosnąca popularność dań convenience wynika przede wszystkim ze wzrostu dochodów, szybsze‑ go tempa życia oraz zmiany struktury gospodarstw

domowych (przybywa jedno­‑ i dwuosobowych). Dzi‑ siejszy konsument jest coraz bardziej wymagający, dlatego producenci wkładają dużo wysiłku, aby pro‑ dukty były nie tylko łatwe i szybkie do przyrządzenia, ale również smaczne i bogate w wartości odżywcze. Z badania przeprowadzonego w 2016 roku przez in‑ stytut GfK wynika, że w małych miastach i na wsiach największą popularnością cieszą się bigos, fasolka po bretońsku, pulpety z ziemniakami oraz flaki. Kupują je najczęściej osoby żyjące w większych gospodar‑ stwach domowych oraz w gospodarstwach bez dzie‑ ci. Z kolei na dania chłodzone najczęściej decydują

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

się zamożniejsi mieszkańcy dużych miast. O ile na Zachodzie zainteresowaniem cieszą się produkty na tackach i w kubkach, u nas najpopularniejsze opakowania to słoiki. Według raportu Food Drink Europe 2016, sektor dań gotowych jest najbardziej innowacyjnym sektorem żywności w Europie i odpowiada za 8 proc. innowa‑ cji w branży. Jak zauważa Monika Woźniak, w Polsce należy się spodziewać większego wyboru dań kuchni świata oraz produktów dietetycznych, dla osób z nie‑ tolerancjami pokarmowymi, bez laktozy, glutenu, z obniżoną zawartością cukru lub tłuszczu. (AU)

INFORMACJA HANDLOWA

WEJDĄ NOWE ZASADY ZNAKOWANIA ALKOHOLI? Rząd ma nowy pomysł na walkę z alkoholizmem. Bu‑ telki alkoholu mają posiadać te same informacje o war‑ tości energetycznej, co inne produkty. Każda wódka, wino czy piwo będą musiały mieć etykietę informującą, ile mają kalorii – taki zapis znalazł się w projekcie nowej ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Ma to zniechęcać konsumentów do sięgania po butelkę. Obecnie infor‑ macja o kaloryczności umieszczana jest na większości artykułów spożywczych. (AU)

LUKSUSOWE ALKOHOLE MAJĄ WZIĘCIE Polski rynek luksusowych alkoholi jest wciąż sto‑ sunkowo niewielki w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, jednak perspektywiczny. Według eks‑ pertów KPMG jego ogólna wartość w 2016 roku była szacowana na ponad 670 mln zł i wciąż stano‑ wi zaledwie ułamek wartości całego rynku, szaco‑ wanego na 57 mld zł. W przeciwieństwie do sektora produktów masowych rynek ekskluzywnych trun‑ ków nie odnotował jednak spowolnienia i rośnie w tempie powyżej 5 proc. rocznie. Na szczególną uwagę zasługuje segment luksusowych szampa‑ nów i whisky, których sprzedaż rośnie w tempie powyżej 10 proc. rocznie. (AU)

PGS ZWIĘKSZA OFERTĘ PIW Dobrej koniunkturze na rynku piwnym przygląda się Polska Grupa Supermarketów, która zamierza rozsze‑ rzyć portfolio piwnych marek. – Obserwujemy wzrost sprzedaży alkoholi niskoprocentowych. Zarówno piwa, jak i cydry stają się coraz powszechniejszym wyborem naszych klientów, w szczególności w okresie wiosennym i letnim – twierdzi Przemysław Gaszewski, dyrektor handlowy w PGS. Choć według dostępnych danych produkcja piwa w zeszłym roku wzrosła zaledwie o 0,5 proc., PGS odnotowała ponad 15 proc. wzrost sprzedaży piw w stosunku do roku 2015. (AU)

WŁOSI WIERZĄ W POLSKI RYNEK WINA We Włoszech spada konsumpcja wina. Dlatego tamtejsi producenci poza czołowymi kierunkami eksportowymi, jak USA, Wielka Brytania, Niemcy, Chiny i Kanada, próbują szczęścia w Polsce – po‑ daje „Puls Biznesu”. Polska nie jest na razie dużym odbiorcą wina, ale jego konsumpcja cały czas ro‑ śnie. Polacy coraz chętniej jadają poza domem, a wyjście do restauracji często wiąże się z piciem wina. Coraz częściej odwiedzamy też Włochy, dzię‑ ki czemu poznajemy tamtejsze trunki i poszukuje‑ my ich potem u nas w kraju. Antonino Mafodda, dyrektor Agencji Promocji i Internacjonalizacji Przedsiębiorstw Włoskich w Sekcji Promocji Han‑ dlu Ambasady Włoskiej stwierdza na łamach „Pul‑ su Biznesu”, że jego kraj chce już teraz zdobywać udziały w Polsce, żeby być gotowym na moment, gdy Polska stanie się dużym rynkiem. (AU)

71

Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości, dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.


72

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

KATEGORI E PRODUK TÓW

OFERTA WIELKANOCNA PRODUCENTÓW SŁODYCZY GOPLANA

CELPOL

Wielkanocną propozycję Goplany tworzą pralinki, cukierki oraz czekoladowe figurki. Opakowania produktów zdobią wiosenno-świąteczne motywy. Wśród okolicznościowych propozycji znajdują się bombonierki Sweet Gift z nadziewanymi pralinkami. Z myślą o dzieciach firma przygotowała figurki z nadzieniem karmelowym z grafiką przedstawiającą symbole Wielkanocy – zajączka, kurczaczka i baranka. Limitowanymi propozycjami są bombonierki z cukierkami Toffino Choco. Dla handlu przygotowano specjalne standy.

Na kolekcję wielkanocną firmy Celpol składają się ciastka: Zające, Kokoszki, Baranki, wykonane z maślanego herbatnika i wypełnione kremami toffi i advokat. Mieszanka wielkanocna jest wypiekana z ciasta kakaowego. Nowością są Kogutki wypełnione kremami i galaretką w wielkanocnych barwach.

E.WEDEL

WAWEL Na ofertę specjalną marki Wawel składają się zarówno doskonale znane słodycze – Michałki, Mieszanka Krakowska, Malaga, Tiki Taki, Kasztanki, jak i wiele nowości w okazjonalnych opakowaniach. Producent oferuje nowe czekolady, m.in. Zabajone z nadzieniem o smaku tradycyjnego włoskiego deseru, czekolada deserowa ze słonym karmelem czy Milkizz z nadzieniem o smaku karmelowego mleka z tubki. Pojawiły się również nowe smaki dużych czekolad w formach całusów – np. jogurtowo-truskawkowa i Crunchy Coco, czyli kokosowa z chrupiącymi kuleczkami ryżowymi. W okazjonalnych dwupakach są dostępne Michałki, Pastylki Miętowe, a także Tofflairs w dwóch wariantach – karmelowo-czekoladowym oraz nowym czekoladowo-mlecznym. Produkty znajdują się w odświętnych opakowaniach.

STORCK Firma Storck przygotowała specjalną edycję pralin merci i Toffifee. Opakowania Toffifee są zdobione motywami pisanek, zajączków oraz innych zwierząt, takich jak krokodyl, kurczak i żaba. Wielkanocna odsłona obejmuje opakowania 125 g, 375 g (z zajączkami do wycinania) oraz 400 g (z rodzinną zabawą w wielkanocne wycinanki). Czekoladki merci będą dostępne w opakowaniach ozdobionych zieloną wstążką i stokrotkami. Wielkanocną odsłonę zyskają opakowania 250 i 400 g. W sprzedaży będą dostępne także Zajączki Merci 120 g oraz Jajeczka 120 g. Motywy pisanek i zajączków zdobić będą również opakowania wafli Knoppers minis 200 g. Oferta wielkanocna będzie wspierana m.in. kampanią w telewizji oraz materiałami POS.

Wielkanocną nowością będą pianki Ptasie Mleczko Crème Brûlée o kremowo-waniliowym smaku. Producent przygotował też popularne Baryłki w nowej odsłonie – Advocat. Dla najmłodszych konsumentów marka stworzyła zestaw czterech Czeko Pisanek z mlecznym nadzieniem, dwa smaki Czekotubki – karmelowy i czekoladowy – w świątecznych opakowaniach z zajączkiem i kurczaczkiem, oraz czekoladę z mlecznym nadzieniem w kolorowym wielkanocnym opakowaniu. Ponadto czekolada Karmellove będzie dostępna w większym formacie i kartonikowym opakowaniu.

MIESZKO Najpopularniejsze bombonierki z oferty Mieszka trafią do sprzedaży zdobione nakładkami wielkanocnymi oraz w torbach prezentowych. Elementy graficzne umieszczone na opakowaniu są na tyle uniwersalne, że będzie można je oferować przez całą wiosnę. Producent położył nacisk na słodycze do dzielenia się, które w okresach świątecznych sprzedają się bardzo dobrze. Dlatego w okolicznościowej kolekcji znalazły się odświeżone Michaszki, Trufle oraz Marcepanki oferowane w opakowaniach z wiosennym motywem.

FERRERO W świątecznej ofercie Ferrero Rocher ponownie pojawi się symbol Wielkanocy – królik w wersjach 100 g oraz 60 g w nowych opakowaniach. Producent proponuje też Grand Ferrero Rocher 100 g z dwiema pralinami w środku. Wielkanocne produkty z portfolio Ferrero Rocher są polecane nie tylko jako świąteczny upominek, ale również elegancki element wystroju wielkanocnego stołu.

MILKA W tegorocznym portfolio marki Milka znajdą się jajeczka Egg’n’spoon z mlecznej czekolady, nadziewane delikatnym nadzieniem o smaku mlecznym. Jajeczka są dostępne w specjalnym opakowaniu-wytłoczce. Dostępne będą również: figurki w kształcie wielkanocnego zająca z mlecznej czekolady, Oreo rounds – czekoladowe jajeczka z alpejskiego mleka wypełnione kremem mlecznym z kawałkami ciasteczek Oreo, oraz Milka Mini Eggs – delikatne czekoladowe jajeczka w chrupiącej skorupce.

TERRAVITA Terravita przygotowała m.in. kolekcję czekoladowych figurek w kształcie zajęcy o różnych gramaturach i kształtach. Zające w opakowaniach 16 g, 20 g, 60 g, 70 g i 150 g z mlecznej czekolady mają wiosenne szaty graficzne. Producent oferuje też Zająca miętowego 70 g. Na ofertę wielkanocną składają się też czekolady Terravita Kids: mleczna 225 g i mleczna z drażetkami 100 g. Uzupełnieniem oferty wielkanocnej są tabliczki 100 g Alpinella w dwóch wersjach: mlecznej i mlecznej z chrupkami.


KATEGORI E PRODUK TÓW

LOTTE WEDEL Z PAYBACK WSPIERA SKLEPY TRADYCYJNE

KAUFLAND POPRAWIA OFERTĘ I WPROWADZA NOWE GAZETKI PROMOCYJNE

Firma Lotte Wedel przedłużyła umowę o współpracy z firmą Payback. Chodzi o „autorski model wsparcia sprzedaży”, kierowany do 2000 sklepów tradycyjnych. Model marketingowy zaprojektowany przez Payback dla Lotte Wedel wystartował w lutym 2016 roku i bę‑ dzie działać co najmniej do 31 stycznia 2018 roku. Jego zadaniem jest motywowanie właścicieli i osób zarządzających punktami sprzedaży do realizacji celów sprzedażowych, jakościowych i innych (zwią‑ zanych np. z lokalizacją materiałów promocyjnych). Metodologia przedsięwzięcia bazuje na znanym mi‑ lionom polskich konsumentów Programie Payback. Uczestnicy programu zbierają punkty, które następ‑ nie mogą wymieniać na dowolne nagrody z szero‑ kiego katalogu, kody rabatowe i kupony na zakupy u wybranych partnerów Payback. (AU)

Kaufland wprowadził bardziej atrakcyjne gazetki promocyjne. Wzorem Lidla i Bied­ ronki, zmniejszono w nich liczbę eksponowanych produktów na poszczególnych stronach, wyróżniając te najważniejsze, które charakteryzują ofertę i odzwierciedlają strategię asortymentową sieci. Firma sygnalizuje wyraźnie, że poszerza o nowe artykuły, swoją i tak bogatą ofertę, podkreślając niskie ceny. Operator eksponuje także wyroby dla bardziej wyrobionych konsumentów (np. perliczki, czy przepiórki). Podkreśla również design i funkcjonalność oferowanych towarów, a także wygodę swoich sklepów (samoobsługa) i jakość (tradycyjne stoisko obsługowe). (AU)

TAGO INWESTUJE W NOWE TECHNOLOGIE Przedsiębiorstwo Przemysłu Cukierniczego Tago zainstalowało w swoich zakładach produkcyjnych pod Radzyminem 12 robotów, które mają wydajność produkcyjną 900 sztuk na minutę – poinformowała „Rzeczpospolita”. Dzięki wprowadzeniu robotów Tago mogło rozpocząć produkcję ciastek japońskich i brazylijskich. Bez takiej technologii zakład nie byłby w stanie uruchomić nowej produkcji, ponieważ tego typu ciastka są tak delikatne, że pakowanie ręczne bez uszkodzenia produktu jest zupełnie nieopłacal‑ ne. Zakłady Tago pod Radzyminem z 32 liniami pro‑ dukcyjnymi o łącznej wydajności od 180 do 270 ton wyrobów na dobę są jedną z największych i najno‑ wocześniejszych fabryk ciastek w Europie. (AU)

BIEDRONKA ROZWIJA LINIĘ SŁODYCZY PREMIUM Już kilkanaście produktów, m.in. czekolad, pralin i ciastek, liczy oferta marki Luximo dostępnej tylko w sieci Biedronka. Luximo jest uzupełnieniem ofer‑ ty dostępnej pod marką Magnetic. Jak informują przedstawiciele sieci, w ostatnim czasie słodycze Magnetic zostały udoskonalone pod względem skła‑ du produktów oraz wyglądu opakowania, ale nadal mają przystępną cenę. Marka Luximo jest mocno eksponowana i promowana w sklepach Biedronki w okresie świątecznym. (AU)

PRODUCENT MILKI ZATRUDNI TESTERÓW CZEKOLADY Firma Mondelez International, właściciel takich marek jak Cadbury, Milka czy Oreo, ogłosiła nabór na „testera czekolady i napojów kakaowych” – podaje serwis gazeta.pl. Firma oferuje zatrudnienie na część etatu, łącznie 7,5 godziny tygodniowo. Testy będą odbywać się na terenie Uniwersytetu w Reading, w południowo­‑wschodniej Anglii. Udział w nich ma wziąć 11 osób, których zadaniem – po tym, jak już spróbują czekolady – ma być wymiana „obiektywnych i szczerych” opinii na temat próbki oraz osiągnięcie wzajemnego porozumienia w kwestii smaku. (AU)

CENY KAKAO DOŁUJĄ Ceny kakao na światowych rynkach są najniż‑ sze od kilkunastu lat. W lutym br. za tonę trzeba było zapłacić 2000 dol. W rok surowiec potaniał aż o 29,6 proc. – podają analitycy. Powodem, dla którego kakao tanieje, jest pogoda oraz wyjątkowy urodzaj na plantacjach znajdujących się na Wy‑ brzeżu Kości Słoniowej, które jest głównym pro‑ ducentem tego surowca. (AU)

REKLAMA

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

73

CZEKOLADA ULUBIONĄ SŁODKOŚCIĄ Aż 96 proc. Polaków kupuje słodycze – wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia. Połowa z nas przyznaje, że jada słodkości bez specjalnej okazji. Kobiety częściej w celu poprawy nastroju, a mężczyźni traktują słodycze jako przekąski dodające energii. Tylko 7 proc. Polaków kupuje słodycze na pre‑ zent bądź nagrodę. Najpopularniejsza jest czekolada. Najmniej osób kupuje cukierki bez czekolady (6 proc.) i lizaki (3 proc.). 22 proc. badanych przyznaje, że w ogóle nie kupuje słodyczy dzieciom. Procent osób niekupujących dzie‑ ciom łakoci zmniejsza się odpowiednio w grupach wiekowych: 15­‑24 (28 proc.), 25‑34 (26 proc.), 35­‑44 (18 proc.) i 45­‑55 (16 proc.). (AU)


74

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Serek o smaku waniliowym OSM Łowicz  Serek homogenizowany o smaku waniliowym w dużym kubku o pojemności 350 g nie zawiera konserwantów. Przez charakterystyczną, wyciętą łezkę widać zawartość opakowania. Serek ma lekką, gładką konsystencję, dzięki czemu można go jeść jako samodzielną przekąskę lub wykorzystać do deserów, naleśników czy racuchów. OPAKOWANIE: 350 g PRODUCENT: OSM Łowicz

Snaxy kabanos wieprzowy w bułce  Tarczyński wprowadza nowość: kabanosy wieprzowe w pszennej bułce. To pożywna przekąska, którą można jeść w podróży, zabrać ze sobą do pracy itp. Produkt znajduje się w poręcznym opakowaniu idealnym do torby, torebki czy kieszeni. OPAKOWANIE: 50 g PRODUCENT: Tarczyński

NOWE PRODUK T Y

Batony Helio  Helio rozszerzyło asortyment o batony zbożowe, których bazą są m.in. płatki owsiane, płatki z pełnych ziaren zbóż, zaś dodatki są oparte na czekoladzie i naturalnym miodzie, a nie na ich substytutach. Produkty wyróżniają się kombinacją oryginalnych smaków, wśród których znajdują się: Śliwka i czekolada, Banan i czekolada, Owoce leśne i polewa jogurtowa oraz 6 ziaren i miód. OPAKOWANIE: 25 g PRODUCENT: Helio

Zioła Herbapolu  Czystek, morwa i skrzyp dołączyły do linii Zielnik Polski marki Herbapol. Czystek wspomaga odporność, morwa pomaga utrzymać właściwy poziom cukru, zaś skrzyp wzmacnia pracę nerek. Wysokiej jakości zioła pochodzą od sprawdzonych dostawców. PRODUCENT: Herbapol-Lublin

 Popularna Mieszanka Wedlowska z oferty marki E.Wedel jest teraz dostępna w sprzedaży na wagę. To odpowiedź na coraz popularniejszy trend samodzielnego komponowania porcji słodyczy. Klienci mogą sami decydować o ilości, rodzaju i smaku wybranych cukierków. Dla detalistów producent przygotował atrakcyjne tuby, pojemniki, krawaty, torebki, łopatki, stojaki oraz materiały papierowe. PRODUCENT: LOTTE Wedel

Kabanos miniGO!  Kabanos miniGO! w poręcznym 25 g opakowaniu to najcieńszy kabanos na rynku. Na 100 g produktu użyto 185 g mięsa. Nowość nie zawiera dodatku glutaminianów i fosforanów, jest produktem bezglutenowym. Funkcja „przełam i jedz” ułatwia spożycie. MiniGO! są dostępne w wariantach: wieprzowym, drobiowym i chilli. OPAKOWANIE: 25 g PRODUCENT: Tarczyński

 Do oferty marki Proste Historie dołączyły Leniwe kluski. To produkt na bazie słodkiego sera twarogowego, który można przyrządzić w kilka minut – gotując lub smażąc na patelni czy we frytownicy. Kluski powstają z naturalnych składników i mają domowy smak. OPAKOWANIE: 450 g PRODUCENT: Iglotex

 ProSkurcz to kompleks minerałów, które pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni i układu nerwowego. Zawiera magnez, wapń i potas w formie łatwo przyswajalnych cytrynianów. Jest wolny od barwników, aromatów, substancji słodzących, konserwujących, przeciwzbrylających czy wypełniających. Atutem jest wygodne opakowanie w formie saszetki. PRODUCENT: Propharma

Ekspozytory na M&M’s Crispy Nowości w ofercie Mieszanki Wedlowskiej

Leniwe kluski Proste Historie

Łatwo przyswajalny suplement diety ProSkurcz

 W związku z wprowadzeniem nowego wariantu produktów marki M&M’s – draży czekoladowych M&M’s Crispy – firma Mars Chocolate Poland zmodyfikowała ekspozytory przeznaczone na produkty tej marki. Charakterystyczna figurka nie zmieniła się, producent wprowadził natomiast nowe, ulepszone kartonowe ścianki. Zalety ekspozytorów to trwałość, funkcjonalność i estetyka. PRODUCENT: Mars Chocolate Poland

Nowe opakowania wędlin Cedrobu  Cedrob zmienił opakowania swoich wędlin. Nowe etykiety są utrzymane w jasnej kolorystyce, wyróżnia się na nich rycina koguta podkreślająca atrybuty marki. Metamorfoza dotyczy wszystkich wędlin producenta. Nie zmieniły się receptury, sposób produkcji, jakość oraz smak. PRODUCENT: Cedrob

Limitowana edycja żelków Złote Misie  W ramach edycji limitowanej do sprzedaży trafiły żelki Haribo Złote Misie w nowych opakowaniach. W torebce znajduje się sześć smaków: arbuzowy, jagodowy, morelowy, grapefruitowy, wiśniowy i czerwona porzeczka. Wprowadzeniu produktu towarzyszy szerokie wsparcie marketingowe. OPAKOWANIA: 100 i 200 g PRODUCENT: Haribo

Red Bull Kiwi-Jabłko  Red Bull Summer Edition Kiwi-Jabłko to już kolejna limitowana odsłona napojów energetycznych Red Bull. Produkt znajduje się w zielonej puszce o pojemności 250 ml. Wszystkie wprowadzone na polski rynek nowości spotkały się z uznaniem konsumentów, a Red Bull Tropical oraz Red Bull Mandarin weszły na stałe do portfolio marki. OPAKOWANIE: 250 ml PRODUCENT: Red Bull

Soki 100% Hortex Scooby Doo  Hortex proponuje soki owocowe 100% Hortex Scooby Doo w nowych opakowaniach 200 ml z zakrętką. Produkt zawiera cukry naturalnie występujące w owocach, nie ma w nim konserwantów ani barwników. Na linię składają się cztery smaki: multiwitamina, wieloowocowy, jabłkowy i pomarańczowy. OPAKOWANIE: 200 ml CENA SUGEROWANA: 1,20 zł PRODUCENT: Hortex Holding

Kabanos Extra chrzanowy  W ramach serii limitowanej na święta wielkanocne Tarczyński przygotował Extra kruche kabanosy z wysokiej klasy mięsa wieprzowego z aromatycznym chrzanem. OPAKOWANIE: 25 g PRODUCENT: Tarczyński


NOWE PRODUK T Y

Tiger Sex Hunter i Tiger Wall Street  Do sprzedaży trafiły dwa nowe napoje energetyczne Tiger: Sex Hunter i Wall Street. Pierwszy, o smaku mojito, zawiera cynk i ekstrakty z ziół, zaś drugi, o smaku mango-acai-limonka, jest wzbogacony o bacopę, naturalny składnik pobudzający umysł i wspierający funkcje organizmu. OPAKOWANIE: 250 ml CENA SUGEROWANA: 1,99 zł PRODUCENT: Maspex Wadowice

Snickers Hazelnut  Snickers Hazelnut to baton z dodatkiem orzechów laskowych. Produkt był już kilkakrotnie dostępny na polskim rynku, a teraz trafił do stałej sprzedaży. Nowy Snickers jest wspierany spotem reklamowym z Jasiem Fasolą, który można obejrzeć w telewizji i internecie. Kampania reklamowa potrwa przez cały rok. Producent przygotował też atrakcyjne ekspozycje z najpopularniejszymi batonami z portfolio Mars. PRODUCENT: Mars Chocolate Poland

Rama Classic w nowym opakowaniu  Rama Classic powstaje z wysokiej jakości oleju rzepakowego i podobnie jak inne produkty marki Rama zawiera witaminy A, D i E. Obecnie jest dostępna w nowoczesnym białym opakowaniu. Znajduje się na nim duże, dobrze widoczne logo, a poniżej nazwa wariantu napisana nową, charakterystyczną czcionką. Kwiaty rzepaku umiejscowione na przykrywce oraz ściankach opakowania wskazują na główny składnik receptury odświeżonych produktów. PRODUCENT: Unilever Polska

Mąka Lubella Uniwersalna  Nowa Lubella Mąka Uniwersalna ma szerokie zastosowanie. Sprawdzi się przy różnych wypiekach – od biszkoptów po ciasta drożdżowe czy domowe bułeczki. Nadaje się też do przygotowania pierogów, naleśników czy zagęszczania sosów. Atutem jest atrakcyjna cena. OPAKOWANIE: 1 kg CENA SUGEROWANA: 1,99 zł PRODUCENT: Maspex Wadowice

75

Rama 100% Roślinna

NIVEA Hairmilk

 Rama 100% Roślinna to pierwsza margaryna rekomendowana dla wegan i osób z nietolerancją laktozy. Produkt zawiera wyłącznie tłuszcze roślinne, jego receptura jest oparta na wysokiej jakości oleju rzepakowym, który jest źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Nowość znajduje się w biało-zielonym opakowaniu symbolizującym roślinny charakter tłuszczu. Widnieje na nim czytelne logo, nazwa wariantu oraz kwiaty rzepaku, wskazujące na główny składnik receptury. OPAKOWANIE: 450 g CENA SUGEROWANA: 5,99 zł PRODUCENT: Unilever Polska

 Nowa mleczna kolekcja do regeneracji włosów NIVEA Hairmilk zawiera naturalne proteiny mleka. Linia jest dostępna w trzech wariantach odpowiadających na szczególne potrzeby włosów, w zależności od ich struktury: dla włosów cienkich, średnich i grubych. Producent oferuje szampony, odżywki do włosów oraz odżywki do włosów w spreju. Uzupełnieniem kolekcji są produkty do pielęgnującej stylizacji NIVEA Care & Hold, które nie tylko chronią włosy, ale też dbają o nie podczas układania fryzury. OPAKOWANIA: 200 (odżywki), 250 i 400 ml (szampony) CENY: 9,99-14,99 zł PRODUCENT: NIVEA Polska

Linia GoldenCan  Kolekcja wysokogatunkowych mięs GoldenCan to nowa linia produktów wytwarzanych przez Zakłady Mięsne Łuków. Składają się na nią: szynka, schab, karczek, łopatka i boczek. Każdy produkt zawiera 96 proc. wyselekcjonowanego mięsa w kawałkach, otoczonego galaretką. Produkty są przygotowane bez dodatku glutaminianu, fosforanów, sztucznych barwników. PRODUCENT: ZM Łuków

Extra sucha z indykiem Madej Wróbel  Extra sucha z indykiem firmy Madej Wróbel to długo suszona kiełbasa o delikatnej nucie jałowca. Atrakcyjną ciemną barwę i aromat zawdzięcza wędzeniu. Wyrób nie zawiera fosforanów oraz glutaminianu sodu. 100 g produktu wytworzono ze 128 g mięsa. OPAKOWANIA: 300 g i około 1 kg PRODUCENT: Madej Wróbel

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Emulsja Floor  Firma Gold Drop odświeżyła opakowanie emulsji do nabłyszczania i konserwacji podłóg drewnianych i parkietów. Teraz produkt znajduje się w białej butelce o poj. 500 ml. Emulsja zawiera substancje woskowe i akrylowe, które zabezpieczają powierzchnię przed wnikaniem brudu i zarysowaniami. Nie zmniejsza antypoślizgowości nawierzchni. Produkt nie pozostawia smug i nie wymaga froterowania. Ma przyjemny kwiatowy zapach. OPAKOWANIE: 500 ml PRODUCENT: Gold Drop

PROMOCJE Coca-Cola w nowej odsłonie  Ruszyła kampania marketingowa pod hasłem „Coca-Cola w nowej odsłonie, ten sam wspaniały smak, wybierz swój wariant”. Charakterystycznym elementem jest czerwony dysk z logo marki na opakowaniach wszystkich wariantów napoju. Akcja jest skoncentrowana na komunikacji tej zmiany oraz edukacji dotyczącej wyboru między Coca-Colą Regular a Coca-Colą Zero Cukru. Producent zaplanował wiele działań, m.in. telewizyjny spot, kampanię outdoorową oraz internetową. PRODUCENT: Coca-Cola HBC Polska

Promocja „Hochland na Piątkę!”  1 marca 2017 roku rozpoczyna się promocja konsumencka pod hasłem „Hochland na Piątkę!”. Akcja obejmuje sery topione Hochland. Każdy zakupiony produkt w promocyjnym opakowaniu to gwarantowane 5 zł do wydania u partnerów promocji. Producent przygotował dla sklepów materiały POS, do końca maja br. będzie też wspierał akcję. PRODUCENT: Hochland Polska

Linia Biały Jeleń dermo-natura  Pollena Ostrzeszów rozszerza portfolio produktów o linię kosmetyków pielęgnacyjnych Biały Jeleń dermo-natura przeznaczoną dla kobiet dojrzałych, zauważających pierwsze oznaki starzenia się skóry. Kosmetyki są hipoalergiczne, nie zawierają m.in. alergenów, parabenów, sztucznych barwników i silikonów. Producent poleca je osobom o skórze wrażliwej, skłonnej do alergii i atopii. W skład linii wchodzą produkty do pielęgnacji twarzy: koncentrat, maska, serum oraz koncentrat pod oczy. PRODUCENT: Pollena Ostrzeszów

Konkurs marki NIVEA  Rusza konkurs „Twoja pielęgnacja zaczyna się z NIVEA”, w którym konsumenci mogą wygrać 16 000 zł na remont łazienki. Producent ufundował trzy takie nagrody. Jeżeli chce się wziąć udział w konkursie i mieć szansę na wygraną, należy kupić produkty marki NIVEA za minimum 20 zł i zarejestrować paragon. Szczegóły są dostępne na stronie www.nivea.pl. Konkurs potrwa do 28 lutego 2017 roku. PRODUCENT: NIVEA Polska


76

NOWE TECHNOLOGI E

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Fot. Fotolia

TRENDY SPRZEDAŻOWE

JEŚLI KOMUNIKACJA Z KLIENTEM, TO MOBILNA

Wzrastają wydatki na komunikację mobilną firm działających w Polsce. Aż 41 proc. przedsiębiorstw e­­‑commerce i 51 proc. z obszaru handlu tradycyjnego zadeklarowało, że ich wydatki na ten cel w 2015 roku zwiększyły się w porównaniu do roku 2014 – średnio o 69 proc. w handlu internetowym i o jedną trzecią w tradycyjnym.

W

edług różnych szacunków od 60 do 70 proc. Polaków ma smartfon. Z raportu „mShop‑ per 2.0” wynika, że już 43 proc. osób ku‑ pujących w sieci robi zakupy za pomocą telefonów, a 29 proc. używa w tym celu tabletów. – Zakupy mobilne wyszły z niszy przeznaczonej dla trendsetterów i cyfrowych geeków. Obserwujemy dwucyfrowy wzrost odsetka osób mających za sobą m­‑commersowe doświadczenia, a smartfon lub tablet zmieniają się z urządzenia pomocniczego, autoryza‑ cyjnego w główne narzędzie zakupowe. Z mobilnych zakupów korzystają już wszyscy – młodzi i osoby w średnim wieku, klienci z dużych miast, średnich, miasteczek i wsi. Dobrze i źle wykształceni – zauważa Andrzej Garapich, prezes Polskich Badań Internetu.

Konieczność

zbliżeniowe kartą płatniczą, Blik, system NFC, a także dokonywane za pomocą tradycyjnego SMS­‑a. Na dru‑ gim miejscu znalazły się kampanie wielokanałowe, które cieszą się popularnością, a są postrzegane jako działania o wysokiej skuteczności i stosunkowo ni‑ skich kosztach dotarcia. Automatyzacja i działania remarketingowe, wykorzystujące powtórzenia prze‑ kazu reklamowego przy użyciu np. Google AdWords, znalazły się na trzecim miejscu. Kolejne trendy, które wskazało powyżej 50 proc. ankietowanych, to geolo‑ kalizacja oraz Big Data, czyli gromadzenie przez firmy danych dotyczących swoich klientów, a następnie porównywanie ich, analizowanie i wyciąganie na ich podstawie wniosków w celu dalszej optymalizacji działań. Listę trendów zamykają real time marketing

Komunikując się z klientami, tradycyjne sklepy najczęściej wykorzystują e­‑mail, media społecznościowe i SMS­‑y obecnych klientów, w efekcie zwiększające czę‑ stotliwość zakupów. Na kolejnych miejscach poja‑ wiło się „podwyższanie wartości paragonu” (chodzi po prostu o to, by klienci podczas pojedynczego zakupu wydali więcej pieniędzy) oraz usprawnie‑ nie komunikacji w zakresie operacyjnej obsługi klientów, w skład której wchodzą powiadomienia, informacje o statusie zamówienia itd.

Narzędzia

Obecnie najczęściej wykorzystywanym narzędziem komunikacji mobilnej w e­‑commerce jest e­‑mail. Wskazało na niego 94 proc. respondentów. Z me‑ diów społecznościowych korzysta 84 proc. bada‑ nych, z SMS­‑ów – 63 proc., a z aplikacji mobilnych

SPERSONALIZOWANE OFERTY HANDLOWE TO WCIĄŻ RZADKOŚĆ I W HANDLU TRADYCYJNYM, I W E­‑COMMERCE

Takie przesunięcie w obszarze sprzedaży wymu‑ sza na firmach zmianę sposobu przekazywania in‑ formacji, w tym dotyczących oferty, promocji czy realizacji zamówień. Z raportu firmy Ipsos Polska przygotowanego dla SMSAPI.pl wynika, że branża e­‑commerce przeznacza na komunikację mobilną aż 30 proc. swojego budżetu marketingowego. W przypadku firm zajmujących się sprzedażą tra‑ dycyjną jest to około 17 proc. Średnio jedna czwar‑ ta firm z obydwu segmentów wskazała przedział 1­‑10 proc., a jedna piąta – od 11 do 20 proc.

oraz virtual reality, czyli rozwiązania, dzięki którym można przenieść klientów za pomocą specjalnych urządzeń w świat wirtualnej rzeczywistości. Jest to trend, który niebawem powinien odgrywać coraz ważniejszą rolę w handlu.

– 22 proc. W sklepach tradycyjnych trend jest podob‑ ny. Najczęściej wykorzystywany jest e­‑mail (84 proc.) przed mediami społecznościowymi (81 proc.), SMS­ ‑ami (60 proc.) i aplikacjami mobilnymi (16 proc.).

Trendy

Cele

Wyniki badania nie pozostawiają wątpliwości: komu‑ nikacja mobilna może tylko zyskiwać na znaczeniu w działaniach marketingowych. Głównymi sprawcami takiego trendu są… sami klienci. Niegdyś komuni‑ kacja marki z konsumentem przebiegała w jednym kierunku. Przeciętny odbiorca reklamy widział ją w te‑ lewizji, słyszał w radiu, ewentualnie zobaczył w gaze‑ cie lub na billboardzie – tutaj interakcja się kończyła.

Fot. WIESHEU

Jakie trendy rządziły rynkiem komunikacji mobilnej w Polsce w 2015 roku? W odczuciu uczestników ba‑ dania były to przede wszystkim płatności mobilne, na które wskazało ponad 70 proc. ankietowanych. Kategoria obejmuje wszystkie płatności bezgotów‑ kowe, które odbywały się za pomocą urządzenia mo‑ bilnego i technologii mobilnych, czyli np. płatności

Głównym celem prowadzonej komunikacji mobil‑ nej, wskazywanym przez respondentów w wyniku pogłębionych wywiadów na zlecenie SMSAPI.pl, było pozyskiwanie nowych klientów. Na akwizy‑ cję wskazywało aż 46 proc. firm e­‑commerce oraz 40 proc. firm z obszaru handlu tradycyjnego. Na dru‑ gim miejscu znalazło się zwiększenie lojalności

Przyszłość

PIEC KONWEKCYJNY: ŚWIEŻE PIECZYWO ROBI RÓŻNICĘ DIBAS 64 to piec konwekcyjny do wypieku pieczywa. Możliwość zaoferowania świeżych bułek, chlebów i ciastek pozwala zwiększyć wartość koszyka zakupów – takie pieczywo podnosi atrakcyjność sklepu, kupowane jest zwykle w większych ilościach i często uzupełniane produktami komplementarnymi. DIBAS 64 przeznaczony jest do sklepów o powierzchni 200­‑400 mkw. Zajmuje zaledwie 1 mkw., przy wysokości do 2 m (w zależności od dodatkowych urządzeń w zestawie). W połączeniu z garownią tworzy zintegrowany system do rozrostu i wypieku ciasta na miejscu w sklepie. To rozwiązanie dla detalistów stawiających na jakość pieczywa, którzy decydują się na wypiek z ciasta surowego. Wyposażono go w drzwi, które podczas otwierania chowają się w boczną ścianę obudowy. Efektem jest większa swoboda kształtowania przestrzeni i ruchu podczas pracy – brak zawiasów pozwala zaoszczędzić około 1 m przed urządzeniem, dzięki czemu mniej miejsca detalista poświęca na część „produkcyjną”. Specjalne otwarcie drzwi czyni ponadto piec dużo bezpieczniejszym w użytkowaniu – nie ma możliwości oparzenia się o ich wewnętrzną stronę. Komora pieca została wytłoczona i tym samym jest pozbawiona narożników, co ułatwia czyszczenie, zwłaszcza w połączeniu z systemem myjącym ProClean. DIBAS 64 można łączyć w tzw. system Vario, w ramach którego urządzenia ustawione są jedno na drugim, lub łączyć z piecami modułowymi EBO 64 i EBO 86. Zwiększa to elastyczność pracy i liczbę rodzajów pieczywa, jakie można oferować klientom, bez konieczności wygospodarowywania dodatkowej powierzchni. PRODUCENT: WIESHEU  Piec konwekcyjny DIBAS 64 doskonale sprawdzi się w sklepach o powierzchni 200­‑400 mkw.

Zmiana trybu życia, coraz łatwiejszy dostęp do urzą‑ dzeń mobilnych i internetu sprawiły, że klient stał się nie tylko konsumentem serwowanych mu treści, ale też partnerem w dialogu. Może odbierać komunikaty niemal wszędzie i na bieżąco na nie reagować. Ponadto współcześni klienci sami chcą wybierać, od kogo otrzymują powiadomienia SMS­‑ owe i e­‑mailowe, starannie dobierają listy mailingowe i newslettery, do których się zapisują. I bez litości eliminują tych, którzy komunikację z nimi zamieniają na zasypywanie spamem. – Klienci mają pełną świadomość przydatności prze‑ syłanych im informacji – mówi Andrzej Ogonowski z SMSAPI.pl. – Pytani o to, czy są zadowoleni z otrzy‑ mywania takich wiadomości, w większości odpowia‑ dają pozytywnie. To skłania marketerów do korzystania właśnie z tej formy komunikacji. Trzeba to jednak robić mądrze, aby nie zrazić klienta do siebie.

Wnioski

Komunikacja mobilna musi więc podążać za preferen‑ cjami konsumentów. Przedsiębiorstwa i marketerzy mają tego świadomość. Dwukierunkowa komunika‑ cja w mediach społecznościowych, ale też za pomocą e­‑maili i SMS­‑ów, pozwala im poznać preferencje kon‑ sumentów i skierować do nich odpowiednią ofertę. Z raportu wynika, że obecnie mniej niż jedna czwarta sklepów e­‑commerce i mniej niż połowa sklepów tra‑ dycyjnych wysyła klientom spersonalizowane oferty handlowe. Pole do rozwoju tej formy komunikacji jest więc nadal szerokie. Firmy powinny nauczyć się nie tyle reklamować swoje usługi, co prowadzić z klien‑ tem partnerski dialog. Do tego natomiast potrzebne jest, aby wzajemnie się poznać i sobie zaufać. Jeśli tak się stanie, skorzystają na tym wszyscy: zarówno klienci, jak i firmy. Maciej Pobocha

SYSTEM PŁATNOŚCI MOBILNYCH BLIK MA PRAWIE 3,5 MLN UŻYTKOWNIKÓW Ponad 10 mln transakcji i niemal 3,5 mln użytkowników – to bilans dwóch lat funkcjonowania Blika, największego systemu płatności mobilnych w Polsce. Można się nim posługiwać w całym polskim e­‑commerce, płacić w sklepach stacjonarnych (podając przy kasie kod z aplikacji w telefonie), wypłacać pieniądze z większości bankomatów czy dokonywać przelewów na numer telefonu. Podstawowym założeniem systemu jest to, by każdy użytkownik mógł w dowolnym miejscu i o dowolnej porze, przy wykorzystaniu różnych kanałów, zrealizować transakcję w szybki, wygodny i bezpieczny sposób – wyłącznie ze smartfonem w ręku. Szczególny sukces system odniósł w zakupach internetowych – transakcje w sklepach on­‑line stanowią najwięcej, bo około 40 proc. wszystkich realizowanych Blikiem. Jakie są plany? Dotarcie do większej liczby użytkowników bankowości mobilnej oraz dalsza budowa sieci akceptacji (Poczta Polska jest w przededniu rozpoczęcia wdrożenia płatności Blikiem w 4600 placówkach z terminalami POS). Ważnym krokiem w upowszechnieniu systemu będzie także wejście Blika w nowy segment e­‑administracji, a także możliwość powszechnego wprowadzenia płatności zbliżeniowych w technologii NFC. (MP)


NOWE TECHNOLOGI E

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

77

CHCEMY BYĆ ŚWIATOWYM LIDEREM BRANŻY

WYPOSAŻENIA SKLEPÓW

5 marca rozpocznie się kolejna edycja Targów EuroShop w Düsseldorfie, największej imprezy na świecie poświęconej wyposażeniu sklepów. Który raz pojawi się tam Modern‑Expo Group? Międzynarodowy holding Modern‑Expo już po raz piąty będzie uczestniczył jako wystawca w jednym z najważ‑ niejszych przedsięwzięć branżowych. Będziemy mieć do dyspozycji dwukondygnacyjne stoisko, największe spo‑ śród wszystkich firm z Europy Środkowej i Wschodniej – jego powierzchnia wyniesie ponad 700 mkw. Zależało nam na stworzeniu atrakcyjnego pod względem wizu‑ alnym, a zarazem funkcjonalnego stoiska, które przycią‑ gnie uwagę uczestników targów i umożliwi efektowne zaprezentowanie naszych produktów. Jakie nowości zaprezentujecie? Cały czas pracujemy nad udoskonalaniem naszych pro‑ duktów, poszukując nowych idei i wzbogacając ofertę o coraz bardziej zaawansowane, inteligentne i komplek‑ sowe rozwiązania dla handlu detalicznego. Na EuroShop 2017 pokażemy wiele takich wyrobów. Szczególnie chcemy się pochwalić nową linią urządzeń Green Line. To w 100‑proc. ekologiczne rozwiązanie, ponieważ czyn‑ nikiem chłodniczym jest propan. Dodatkowymi atutami naszych urządzeń jest energooszczędność – zużywają o 15 proc. mniej energii niż konkurencyjne produkty. Poza tym pracują bardzo cicho.

Wspomniał Pan o rozwiązaniach smart, które w ostatnim czasie są coraz częściej wykorzy‑ stywane w handlu? Jak można je wykorzystać w urządzeniach sklepowych? Goście odwiedzający targi będą mogli zobaczyć opracowaną przez nas inteligentną półkę, która pomaga rozpoznawać produkty i nimi zarządzać. Wyposażona jest w tzw. popychacze, które ułatwiają rozmieszczanie artykułów. Te inteligentne rozwią‑ zania umożliwiają menadżerom obserwowanie, ile produktów jest w danym momencie na półce i jak szybko znikają. To produkt skierowany bardziej do producentów, którym bardzo zależy na skutecznym zarządzaniu stanami magazynowymi. Inteligentna półka umożliwia komunikację dzięki mobilnej apli‑ kacji, eliminując konieczność wizyt przedstawicieli handlowych w sklepie. Równocześnie dostarcza danych o ruchu klientów, jest przydatna w ocenie skuteczności działań promocyjnych itp. Firma Modern‑Expo znana jest najbardziej z produkcji boksów kasowych. Czy w tej kate‑ gorii również pokażecie nowości? Jesteśmy liderem w produkcji boksów kasowych i w Niemczech zaprezentujemy nową linię boksów Flexi o nowoczesnym designie. Kolejnym nowym rozwiązaniem, wartym zobaczenia na targach, jest

system paczkomatowy Fresh‑Box. To dla sieci han‑ dlowych nowy sposób dystrybucji produktów wyma‑ gających chłodzenia. Dzięki niemu przechowywane owoce, warzywa czy nabiał zachowują pełną świe‑ żość. Pokażemy także nowe boksy do samoobsługi z pełnym cash managementem, co oznacza, że klienci używający kasy samoobsługowej mogą płacić nie tylko kartami kredytowymi, ale także gotówką. Poza tym przedstawimy wiele ciekawych rozwiązań prze‑ znaczonych m.in. dla stoisk owocowo‑warzywnych, piekarniczych oraz z papierosami i alkoholem. Targi EuroShop są organizowane raz na trzy lata. Co nowego wydarzyło się w Modern‑Expo od czasu ostatniej edycji tej imprezy? Udało nam się zbudować pozycję lidera w Europie Środkowo‑Wschodniej. Bardzo dynamicznie rozwijamy się również w Europie Zachodniej i na innych konty‑ nentach. Nasze produkty trafiają do ponad 60 krajów. Zbudowaliśmy strukturę holdingową z główną siedzi‑ bą w Amsterdamie. Otworzyliśmy nowe spółki córki Modern‑Expo w Niemczech, Anglii, Francji i Dubaju. Na Ukrainie, poza Łuckiem, otworzyliśmy drugi zakład produkcyjny – w Dniepropietrowsku. Na przełomie roku ruszyła trzecia fabryka – w Witebsku na Białorusi. Łącznie mamy ponad 112 000 mkw. powierzchni produkcyjnej i magazynowej. Kolejny zakład powstaje w Lublinie.

Fot. Modern‑Expo

Rozmowa z Bogdanem Łukasikiem, przewodniczącym rady nadzorczej Modern‑Expo

Wkrótce ogłosimy połączenie się naszej firmy z jednym z czołowych dostawców wyposażenia w Europie Bogdan Łukasik Realizujemy również innowacyjny projekt Centrum Badawczo‑Rozwojowego. Podwoiliśmy wyniki i zwięk‑ szyliśmy zatrudnienie, które w tym momencie wynosi ponad 2500 osób. Warto również wspomnieć o kontrak‑ tach o zasięgu światowym, które umożliwiają nam efek‑ tywną współpracę z największymi koncernami z branży FMCG. To wszystko zbliża nas do celu, jakim jest zostanie globalnym dostawcą w zakresie wyposażenia sklepów. Kolejny krok zrobimy właśnie podczas targów EuroShop, gdzie ogłosimy połączenie się z jednym z czołowych dostawców wyposażenia w Europie. Rozmawiał Sebastian Szczepaniak

REKLAMA

EUROPEAN LOW-COST SHOPFITTER

5-9 Marca 2017 Düsseldorf, Niemcy

Stoisko 14A72

Modern-Expo Group, wiodący producent i dostawca kompleksowego wyposażenia dla sektora retail ponownie zaprezentuje Państwu swoje najnowsze rozwiązania podczas międzynarodowych targów EuroShop 2017 Na stoisku Modern-Expo Group o powierzchni ponad 600m2 zobaczą Państwo gotowe do wdrożenia: • nowoczesne rozwiązania dla różnych formatów sklepów, • innowacyjne i inteligentne wyposażenie, • wyposażenie dla handlu wielokanałowego Aktualne informacje na temat firmy są dostępne na:

modern-expo.com


78

NOWE TECHNOLOGI E

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

Fot. Łukasz Stępniak

USŁUGA SCAN & SHOP

TESCO BEZ KASJERÓW? TO CORAZ BARDZIEJ

REALNE

Scan & Shop – tak nazywa się nowy sposób robienia zakupów, który uruchomiło Tesco. Dzięki niemu klienci korzystający ze specjalnego urządzenia lub smartfona mogą sami skanować produkty i uniknąć korzystania z klasycznych kas. a z drugiej ograniczenie kosztów. Jak informował jesienią 2016 roku portal wiadomoscihandlowe.pl, sieć prowadziła testy usługi w swoich sklepach na Węgrzech i postanowiła wprowadzić ją do punk‑ tów w pozostałych krajach Europy Środkowej:

Usługa jest połączona z programem lojalnościowym Clubcard. Aby rozpocząć korzystanie z niej, wystarczy zeskanować kartę programu lub zaakceptować regulamin robienia zakupów

Skaner systemu Scan & Shop należy pobrać ze specjalnej półki przy wejściu do hali Tesco

Po zeskanowaniu kodu kreskowego z towaru, urządzenie podaje jego nazwę i cenę oraz informację o ewentualnej promocji

Fot. Łukasz Stępniak

Pod kontrolą

Aby zapobiec oszustwom, obsługa sklepu ma prawo sprawdzić, czy towar, za który płaci klient, odpowia‑ da towarowi włożonemu do toreb. W takim przy‑ padku rozładunek zakupów może być konieczny. Interwencji personelu można się też spodziewać, kiedy młody człowiek spróbuje kupić za pomocą Scan & Shop alkohol lub papierosy. Do obsługi roz‑ wiązania Tesco zatrudniło dodatkowych pracowni‑ ków – średnio po 8 osób w każdym z hipermarketów ze Scan & Shop. (ŁS/MP) Fot. Tesco

na Słowacji, w Czechach, na Węgrzech i w Polsce. Na razie w naszym kraju można z niej skorzystać w sklepach Tesco w Krakowie, Poznaniu i Łodzi.

Skaner lub telefon

Dzięki Scan & Shop klienci mogą skanować produkty w trakcie zakupów i wkładać je do siatek w wózku, bez konieczności wypakowywania wszystkiego przy

jest ponadto o promocjach związanych z wy‑ branym towarem (o ile takowe obowiązują). Skaner można nieść w ręce lub – dla wy‑ gody – umieścić go w uchwycie na wózku. W przypadku owoców, warzyw i pieczywa wystarczy zeskanować kody Scan & Shop znajdujące się przy półkach bądź zważyć produkty na specjalnych wagach. Ci, dla

Klient płaci za zakupy w kasie samoobsługowej bez konieczności wykładania produktów na taśmę

Fot. Łukasz Stępniak

Ze Scan & Shop można korzystać, używając specjalnego skanera lub aplikacji przeznaczonej na smartfony i tablety

kasach. Skanery znajdują się na specjalnej półce przy wejściu do hali sprzedaży. Skorzystanie z nich wymaga zaakceptowania regulaminu zakupów. Po wczytaniu kodu kreskowego z wybranego towaru urządzenie podaje zarówno jego nazwę, jak i cenę, a kliknięcie ikony wózka na ekranie powoduje wyświetlenie się pełnej listy zakupów wraz z ich zsumowaną wartością, co pozwala kontrolować wydatki. Klient powiadamiany

których nie wystarczy urządzeń, lub którzy nie chcą z nich korzystać, mogą posłużyć się aplikacją Scan & Shop na smartfona (sys‑ tem operacyjny Android lub iOS), stającego się dzięki niej skanerem. Po zakończeniu zakupów w telefonie generowany jest kod. Wystarczy zeskanować go w kasie samoob‑ sługowej i przejść do płatności.

Fot. Tesco

ZAINTERESOWANIE ROZWIĄZANIAMI TYPU SCAN & SHOP BĘDZIE ROSNĄĆ W ZWIĄZKU Z CORAZ WIĘKSZYMI PROBLEMAMI NA RYNKU PRACY

Po zakupach skaner należy odłożyć we wskazane miejsce

PŁATNOŚCI ZBLIŻENIOWE KRÓLUJĄ

W BIEDRONCE, ŻABCE, LIDLU, CARREFOURZE I TESCO Płatności zbliżeniowe osiągnęły właśnie kolejny przełomowy moment w rozwoju. Od maja 2015 roku do kwietnia 2016 roku dokonano w Europie 3 mld tego typu transakcji, a więc prawie trzy razy więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Tylko w kwietniu br. eu‑ ropejscy konsumenci posłużyli się swoimi kartami

360 mln razy, co oznacza niemal 140 transakcji na se‑ kundę i wzrost o 150 proc. w porównaniu ze 143 mln operacji w kwietniu 2015 roku, przy czym średnia wartość pojedynczej transakcji wzrosła o 12 proc. – do 13,83 euro (źródło: Visa Europe). Jeszcze w 2013 roku w sklepach stacjonarnych zbliżeniowa była zaledwie co sześćdziesiąta

Fot. Łukasz Stępniak

P

o kasach samoobsługowych, elektronicznych etykietach cenowych i sklepie internetowym Scan & Shop jest kolejną innowacją wpro‑ wadzoną przez Tesco, której celem jest z jednej strony zapewnienie większej wygody klientom,

transakcja spośród wszystkich przetwarzanych przez system Visa. Teraz jest ich więcej niż 1 na 5. Do upowszechnienia się tej szybkiej i wygodnej metody płacenia przyczyniło się to, że nowe sklepy i placówki handlowo‑usługowe, w których robi się codzienne zakupy, zaczęły akceptować płatności zbliżeniowe. Na Starym Kontynencie działa ponad

3,2 mln terminali zbliżeniowych – o 23 proc. więcej niż na koniec kwietnia 2015 roku. Liczba ta będzie nadal szybko rosnąć, bo większość nowych ter‑ minali instalowanych w Europie od stycznia br. obsługuje tego typu transakcje. Z technologii zbliżeniowej najaktywniej korzystają kon‑ sumenci w Polsce, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. U nas płatności bezstykowe stanowią już ponad 55 proc. wszystkich dokonywanych kartami Visa, podczas gdy w minionym roku było to 40 proc. Polscy konsumenci najchętniej płacą zbliżeniowo za codzienne zakupy – naj‑ więcej takich operacji wykonywanych jest w sklepach sieci Biedronka, Żabka, Lidl, Carrefour i Tesco. (AU)


Z Z AGR AN ICY

Wiadomości Handlowe 2/2017 (162)

79

GRUPA SCHWARZ ODJEŻDŻA KONKURENCJI

DYSKONTY WYZWANIEM

DLA TUZÓW EUROPEJSKIEGO HANDLU Czołowe europejskie sieci handlowe muszą nauczyć się funkcjonować w cieniu dyskontów. Otwierający ranking największych detalistów właściciel sieci Kaufland i Lidl ma przychody aż o 10 mld euro wyższe od zajmującego drugie miejsce Carrefoura. I z dużym prawdopodobieństwem w zaledwie pięć lat zwiększy ten dystans do 30 mld euro.

G

rupa Schwarz, od 2014 roku największy detalista w Europie Zachodniej, właściciel marek Lidl i Kaufland, w najbliższych la‑ tach umocni się na pozycji lidera. Teraz, z łączną sprzedażą na poziomie blisko 77,3 mld euro, Grupę Schwartz dzieli od drugiego w zestawieniu Carre‑ foura „dystans” 10 mld euro. Tak mocną pozycję w rankingu detalista osiągnął, stawiając na roz‑ wój sieci Lidl, która ma pewną pozycję na wielu europejskich rynkach. Lidl dynamicznie rozwija projekt pod roboczym hasłem „Sklep przyszłości”. To dopracowany w detalach supermarket (czego przejawem są np. eleganckie, utrzymane w czer‑ ni oznaczenia w sali sprzedaży) z rozbudowanym asortymentem produktów świeżych, odpiekiem pieczywa i strefami do wypoczynku. Tak dopraco‑ wanym konceptem operator chce przyciągnąć tzw. liderów opinii, których rekomendacja jest brana pod uwagę przez innych klientów. Tym samym operator ma szansę zwiększyć sprzedaż wysoko‑ marżowych produktów marki własnej.

Tesco i Carrefour: kurs na promocje

Mimo umacniania się dyskontów wiele wskazuje na to, że tacy operatorzy jak Tesco w Wielkiej Bry‑ tanii czy Carrefour we Francji najgorsze mają już za sobą. Obaj gracze poprawili wyniki na rynkach macierzystych. Słabe prognozy wzrostu dla Tesco

do 2021 roku to raczej wynik niekorzystnych róż‑ nic kursowych niż nieskutecznej strategii przyjętej przez detalistę (dotyczy to również brytyjskiej sieci Sainsbury’s). Oznaki poprawy sytuacji obu firm są także – przy‑ najmniej w części – efektem agresywnych obniżek cen. Tesco zmierza w stronę strategii „codziennie niskie ceny”, zaś Carrefour za pomocą pogłębio‑ nych promocji stara się zachęcić zmotoryzowa‑ nych klientów do tego, by odwiedzali sklepy poza miastem. Te działania przynoszą efekt, ale pojawiają się opinie, że niekorzystnie odbijają się one na marżach francuskiego detalisty, które i tak są już bardzo niskie.

Fuzje szansą na rozwój

Na rynkach, które rosną powoli, jednym z nie‑ wielu sposobów na wzrost są fuzje i przejęcia. Świetnym przykładem jest tu Carrefour, który przejął we Francji sieć Dia i w ten sposób jednym ruchem powiększył stan swojego posiadania aż o 600 placówek. Zważywszy na to, że francuski rynek jest mocno nasycony, uruchomienie tak wielu placówek wyłącznie poprzez rozwój orga‑ niczny byłoby praktycznie niemożliwe. Przejęcia są też sposobem na rozwój w nowych kanałach i usprawnienie dystrybucji oraz logistyki, czego przykładem jest przejęcie sieci Argos przez bry‑ tyjskiego potentata Sainsbury’s.

TOP 10 operatorów sieci spożywczych w Europie Pozycja 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.

Operator Grupa Schwarz Carrefour Aldi Tesco Edeka E.Leclerc Grupa REWE Auchan ITM Sainsbury’s

Liczba sklepów na koniec 2016 roku 9 256 9 472 8 119 3 756 13 225 688 8 751 2 720 2 456 1 413

Sprzedaż w 2016 roku (w mld euro)* 77,3 67,1 59,2 53,1 51,2 42,8 40,6 34,3 31,4 29,2

Sprzedaż w 2021 roku (w mld euro)* 103,0 73,4 71,6 55,2 53,5 49,5 46,2 36,4 31,1 29,3

* prognoza

Źródło: Planet Retail 2016

Zawiązywanie aliansów

W ciągu pięciu najbliższych lat Aldi, Kaufland i Lidl będą jeszcze bardziej upodabniać się do supermar‑ ketów. To oznacza, że tacy detaliści jak Carrefour czy Tesco będą musieli pilnować cen (czytaj: „cieniutkie” marże) i poszukać wyróżników – mogą nimi być

W CIĄGU PIĘCIU NAJBLIŻSZYCH LAT ALDI, KAUFLAND I LIDL BĘDĄ JESZCZE BARDZIEJ UPODABNIAĆ SIĘ DO SUPERMARKETÓW np. wysoka jakość i świeżość produktów, odpowied‑ nie standardy w zakresie obsługi klientów. Ogromnym wyzwaniem dla największych sklepów będzie utrzy‑ manie konkurencyjnych cen, ponieważ prowadzenie hipermarketu o powierzchni 5000 mkw. wiąże się ze znacznie większymi kosztami niż prowadzenie dyskontu z ograniczonym asortymentem. Poza tym presja cenowa zmusza operatorów do ograniczania kosztów działalności. Już teraz są zawiązywane alian‑ se, np. między sieciami Carrefour i Cora. (Oprac. ATE) Fot. Hubert Wójcik

HANDEL W MOŁDAWII

Czołowi operatorzy będą więcej uwagi przywiązy‑ wać do tego, by placówki były jak najlepiej dosto‑ sowane do lokalizacji. Oznacza to, że kierownicy będą mieć większy wpływ na zarządzanie sklepa‑ mi, które będą skrojone pod potrzeby lokalnych społeczności. Takie dopasowywanie konceptów handlowych do oczekiwań określonych grup bę‑ dzie mieć znaczący wpływ na przyszłość czołowych operatorów, którzy dzięki temu będą w stanie przy‑ ciągnąć klientów szukających oferty premium. To pomoże rozładować nieco presję związaną z niski‑ mi marżami na produkty masowe.

ŚREDNIA PENSJA 200 EURO.

A CENY JAK W POLSCE W Mołdawii można przejechać kilkanaście kilometrów i nie zobaczyć ani jednego sklepu. W Polsce to niemożliwe, choć nasz kraj jest dziesięć razy większy.

Fot. Hubert Wójcik

Mołdawski handel tradycyjny opiera się głównie na sklepach spod znaku Alimentary. Nie jest to nazwa sie‑ ci – po rumuńsku (urzędowy język w Mołdawii) alimen‑ tara znaczy żywność. Zindywidualizowanych nazw (typu Delfinek, Eden czy Carlos) najzwyczajniej tam nie ma, no chyba że Katerina, od imienia właścicielki.

Sklep spożywczy w centrum stołecznego Kiszyniowa

Mołdawianie dużo produktów spożywczych kupują na targowiskach

Alimentary mogą mieć i 20, i ponad 100 mkw., ale ra‑ czej mniej niż 200 mkw., a ponieważ są niezrzeszone, praktycznie każda wygląda inaczej. Jedne są słabo zaopatrzone, o wyjątkowo nieatrakcyjnym wyglądzie zewnętrznym i takim samym wystroju sali sprzedaży. Inne przypominają nasze sklepy Społem, nie ustę‑ pując im również pod względem asortymentu. Takie lepsze placówki można znaleźć głównie w miastach.

Mazowieckim (około 30 km) jest ich trzy razy więcej. Dużą część klientów odbierają mołdawskim detali‑ stom bazary, które są popularniejsze niż w Polsce. Można na nich kupić towar pochodzący głównie od krajowych producentów. Owoce i warzywa z bazaru są nie tylko tańsze, ale i świeższe niż w sklepach. To samo dotyczy mięsa i nabiału.

Mały kraj, mało sklepów

Oprócz Alimentar i bazarów miejscem, w którym Mołdawianie – głównie ci zamożniejsi – robią za‑ kupy, są supermarkety. Choć mówimy o najbied‑ niejszym kraju w Europie, oferta takich szyldów, jak Number 1 czy Linella, niczym nie różni się od asortymentu dostępnego w naszych sklepach podobnego formatu. Ceny też są podobne. Tyle że obywatele tego kraju zarabiają w przeliczeniu średnio około 200 euro miesięcznie...

Podstawowa różnica między polskim i mołdawskim handlem detalicznym polega na nasyceniu sklepa‑ mi: u nas działają niemal na każdym rogu, a tam, nawet w stołecznym Kiszyniowie, trzeba się sporo nachodzić, żeby znaleźć Alimentarę. Za miastem jest jeszcze gorzej. Po drodze z Kiszyniowa do Or‑ hei, na odcinku około 50 km, naliczyłem zaledwie kilka sklepów. Między Warszawą i Nowym Dworem

Supermarkety dla zamożnych

Radzą sobie jednak, jak mogą, np. bardzo popularne jest przygotowywanie latem przetworów warzyw‑ nych, po które sięgają zimą, a także domowy wyrób wędlin, wina, masła. Mimo to około 30 proc. prze‑ ciętnej pensji idzie na jedzenie. Niewiele osób robi zakupy w stylu zachodnim – jednorazowo kupując produkty spożywcze na cały tydzień. Większość woli odwiedzić sklep lub bazar kilka razy w tygodniu, żeby kupić chleb, masło, warzywa, mięso, kiełbaski (są stosunkowo tanie) i ser. Mniej zamożni mieszkańcy starają się unikać supermarketów nie tylko ze względu na drożyznę, ale również dlatego, żeby nie wziąć więcej, niż pla‑ nowali. W Mołdawii działają również sklepy specja‑ listyczne, np. mięsno‑wędliniarskie i piekarnicze, za to nie ma monopolowych – alkohol można dostać w każdej Alimentarze. Hubert Wójcik


PO GODZI NACH

WYDAWNICTWO GOSPODARCZE Sp. z o.o. Redakcja WIADOMOŚCI HANDLOWE ul. Rolna 195, 02‑729 Warszawa tel. 22 490 90 81, fax 22 490 90 82 Wydawnictwo Gospodarcze należy do Landwirtschaftsverlag GmbH Prezes zarządu Dyrektor działu sprzedaży wydawnictwa Iwona SZWAN tel. (22) 549 94 55, kom. 519 042 661 iwona.szwan@wiadomoscihandlowe.pl Wiceprezes zarządu Redaktor naczelny Grzegorz SZAFRANIEC kom. 519 042 657, 501 026 973 grzegorz.szafraniec@wiadomoscihandlowe.pl REDAKCJA: Zastępca redaktora naczelnego Sekretarz redakcji Anna TERLECKA, kom. 519 042 658 anna.krezlewicz@wiadomoscihandlowe.pl Zastępca redaktora naczelnego Digital media director Łukasz STĘPNIAK, kom. 731 300 713 lukasz.stepniak@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Hubert WÓJCIK, kom. 519 042 659 hubert.wojcik@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Sebastian SZCZEPANIAK, kom. 519 042 660 sebastian.szczepaniak@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Łukasz RAWA, kom. 669 484 154 lukasz.rawa@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Maciej POBOCHA, kom. 519 042 671 maciej.pobocha@wiadomoscihandlowe.pl Redaktor Paweł JACHOWSKI, kom. 731 301 461 pawel.jachowski@wiadomoscihandlowe.pl DZIAŁ SPRZEDAŻY: Manager ds. kluczowych klientów Brygida MIĘKUS, kom. 519 042 663 brygida@wiadomoscihandlowe.pl Manager ds. kluczowych klientów Daria MULART, kom. 519 042 664 daria.mulart@wiadomoscihandlowe.pl Manager ds. kluczowych klientów Magdalena TRZYBUCHOWSKA, kom. 519 042 662 magdalena.trzybuchowska@wiadomoscihandlowe.pl Manager ds. kluczowych klientów Marta PERZYNA, kom. 731 301 646 marta.perzyna@wiadomoscihandlowe.pl DZIAŁ ROZWOJU BIZNESU: Dyrektor ds. rozwoju biznesu Robert ZAKRZEWSKI, kom. 519 042 666, 502 620 502 robert.zakrzewski@wiadomoscihandlowe.pl Z‑ca dyrektora ds. rozwoju biznesu Katarzyna ZAWADZKA, kom. 519 042 670 katarzyna.zawadzka@wiadomoscihandlowe.pl Kierownik ds. kluczowych klientów Julia MEDWID, kom. 733 300 987 julia.medwid@wiadomoscihandlowe.pl Koordynator konferencji biznesowych i badań Anna KANIEWSKA, kom. 519 042 665 anna.kaniewska@wiadomoscihandlowe.pl Koordynator konferencji biznesowych Karina SANDOMIERSKA, kom. 731 301 415 karina.sandomierska@wiadomoscihandlowe.pl Manager ds. komunikacji on‑line Marcin GRĄDZIEL, kom. 731 300 363 marcin.gradziel@wiadomoscihandlowe.pl Kierownik ds. dystrybucji Koordynator ds. rozliczeń finansowych Renata BILSKA, kom. 519 042 656 renata.bilska@wiadomoscihandlowe.pl Administrator IT: Kamil NOWAK, kom. 731 301 415 kamil.nowak@wiadomoscihandlowe.pl Opracowanie graficzne i DTP: studio.wh@interia.pl Korektor i redaktor: Adam RACZYŃSKI Druk: Quad/Graphics Europe Nakład: 80 000 egz.

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca oraz zastrzega sobie prawo do ich skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, może odmówić ich przyjęcia bez podawania przyczyn. © Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie artykułów w całości lub we fragmentach bez zgody wydawcy zabronione

KUPUJĘ W POLSKICH SKLEPACH.

NA OKAZJE POLUJĘ W LIDLU Rozmowa z Katarzyną Katarzyną Dowbor, dziennikarką i prezenterką telewizyjną Ma Pani swój ulubiony sklep? Tak, w Piasecznie, nazywa się Piątka. Nieduży, ale z fajnymi, starannie dobranymi pro‑ duktami. Jest tylko jeden problem – nie ma tam gdzie zaparkować. Myślę, że jest to powszechna bolączka niewielkich placówek handlowych w małych miejscowo‑ ściach. Kiedy objadę sklep trzy razy dookoła i nie znajdę miejsca parkingowego, rezygnuję i jadę gdzie indziej. Do dyskontu? Bardzo lubię Lidla. Zresztą koleżanka i kolega z branży go reklamują. Podobają mi się serie tematyczne Lidla, np. ostatnio były dni francuskie, nakupowałam dużo świet‑ nych serów. Mają też doskonałe warzywa. To, że ktoś kupuje tylko w najlepszych sklepach, uważam za snobizm. W dyskontach są rzeczy równie dobre jak kiedyś w Almie, ale znacznie tańsze. Jestem wielką fanką takich okazji. Marki własne też Pani kupuje? Znam, to produkty z Karolem Okrasą albo z Dorotą na opakowaniu. Nie uwa‑ żam, jak niektórzy, że to niska jakość za niską cenę. Obawiam się, że najlepszej, włoskiej mozzarelli pod marką własną dyskontu nie znajdę, ale twarogi czy jogurty Pilos są fantastyczne. Nie powinniśmy kierować się ceną, na zasadzie „co tanie, to złe, a co drogie – dobre”, bo nie zawsze tak jest. Polskie kasze, firmowane przez Lidla, są świetne. Czym Pani kieruje się na zakupach? Smakiem. Dobre jest to, co nam smakuje. Drugą rzeczą, którą się kieruję, jest potrzeba. Mam córkę wegetariankę, więc mu‑ szę kupować dużo warzyw i innych niezbędnych w tej diecie produktów. Wędlin się u mnie w domu prawie nie jada, za to sery zawsze są w lodówce mocno reprezentowane. Co Panią najbardziej denerwuje w sklepie? Ścisk. Staram się chodzić do sklepu przed południem w poniedziałek, bo zazwyczaj po weekendzie mniej osób robi zakupy. Jak wprowadzą zakaz handlu w niedzie‑ le, to pewnie trzeba się będzie przerzucić na wtorek, bo w poniedziałek ludzie będą nadrabiać zaległości. W sklepie lubię się skupić, obejrzeć, nie chcę się spie‑ szyć. Bo ja lubię zakupy. Rozmawia Pani z ekspedientkami? Uwielbiam takie rozmowy. Koło domu mam Top Market, gdzie wszystkie panie mnie znają i wie‑ dzą, że mam swój ulubiony, włoski ser pecorino. Często słyszę: „pani Kasiu, mamy ten pani ser”. To bardzo miłe. Rozmawiając z ekspedientkami, można się dowiedzieć wielu rzeczy. Sięgam po produkt, a sprzedawczyni mówi: „Niech pani tego nie bierze”. Nie dopytuję, o co chodzi, ale jestem jej wdzięczna. Im lepsze kontakty nawiązuję w sklepie, tym lepsze rzeczy mogę kupić. Dlatego lubię mój Top Market. Poza tym mam go blisko domu, jest najlepiej zaopatrzony i nie trzeba jeździć do miasta. To w końcu Piątka czy Top Market jest tym ulubionym sklepem? Piątka jest droższa, bardziej ekskluzywna, ale w Top Markecie wszystko mogę dostać. Do Piątki jeżdżę po bardzo dobre mięso, kiedy mam rodzinny obiad lub imprezę, ale z kolei Top Market odwiedzam najczęściej. Każda placówka ma swoją specyfikę – jedną lubimy ze względu na mięso, inna ma dobre pieczywo… Jakich produktów się Pani wystrzega? Rażąco tanich. Rzadko kupuję szynkę, ale jeśli znajduję taką poniżej 20 zł/kg, zaczynam mieć wątpliwości, czy to jest jeszcze szynka, czy „wyrób szynkopodobny”. W tej cenie nie da się wyprodukować szynki. Nie lubię produktów, które coś udają: szynkę, kiełbasę, lepszą wędlinę. Wiadomo, że nikt, kto ma dobry towar, nie będzie go sprzedawał za bezcen. Jeśli coś jest za tanie, trzeba uważać, bo to może być oszustwo. Najdziwniejsza przygoda na zakupach? Zostawiłam w sklepie portfel. I kiedy wróciłam, to był. Panie trzymały go pod ladą i na mój widok od razu krzyknęły, że mają mój portfel. Miłe i budujące. To było w Piątce czy Top Markecie? W zupełnie innym sklepie w Warszawie. Rozmawiał Hubert Wójcik

NIE LUBIĘ PRODUKTÓW, KTÓRE COŚ UDAJĄ: SZYNKĘ, KIEŁBASĘ, LEPSZĄ WĘDLINĘ Katarzyna Dowbor

Fot. Stach Leszczyński

Pismo bezpłatne dla handlu www.wiadomoscihandlowe.pl


PORADNIIKWH MAKRO

Detaliści spod Ziębic przekonali się, że chociażby dla samych gazetek i promocji warto było przystąpić do Odido

rodziny wczasowiczów, by niespełna 40‑metrowy sklep w Starczówku dobrze prosperował. – W ogrodzie stoi grill do wspólnego użytku. Ludzie kupują wszystkie potrzebne produkty, nie tylko kiełbasy, w naszym sklepie. Do tego piwo i mocne alkohole, a dzieci gości co rusz przybiegają po lody i słodycze – wylicza detalista. W Starczówku wszyst‑ ko jest sprawnie działającą, przemyślaną „maszynką do sprzedawania”. Nawet zagroda ze zwierzętami, gdzie są m.in. kozy miniaturki, sąsiadująca ze sklepowym parkingiem. To nie tylko atrakcja dla wczasowiczów, ale równocześnie magnes przyciągający zmotoryzowa‑ nych klientów. – Ludzie z dziećmi zatrzymują się, żeby obejrzeć zwierzęta, czasem je czymś podkarmią, a przy okazji zrobią drobne zakupy – opowiada detalista. Klienci z Wrocławia i innych większych miast cieszą się ponadto z możliwości zapłacenia kartą. To rozwiązanie wciąż nie jest powszechne w wiejskich sklepach, a detalista uczciwie przyznaje, że bez Odido, zapewne i on nie zde‑ cydowałby się na zainstalowanie terminalu.

SIŁA PRZYCIĄGANIA GAZETEK I PROMOCJI

Klienci chcą kupować

w sieciowych sklepach Na początku 2013 roku Katarzyna i Krzysztof Wieczerzakowie przystąpili z jednym ze swoich dwóch sklepów do Odido. Po kilku miesiącach dostali petycję od pracownic z drugiej placówki. Ekspedientki prosiły, by ich sklep także został przyłączony do sieci. Domagali się tego klienci.

L

eżące 60 kilometrów od Wrocławia Ziębice to jedno z wielu malowniczych miasteczek na Dolnym Śląsku. Jadąc stamtąd do oddalo‑ nego o 20 kilometrów przejścia granicznego z Czechami, podróżni mijają wieś Niedźwiedź. To właśnie tam działa sklep państwa Wieczerzaków, w samym centrum wsi, przy skrzyżowaniu z drogą wojewódzką. Lokalizacja idealna, kłopot w tym, że w tym samym budynku funkcjonuje inny

PO PRZYSTĄPIENIU

DO ODIDO

 asortyment wzrósł o jedną piątą  sprzedaż zwiększyła się o 15 proc.

Chemia obok alkoholu w sprzedaży ladowej? Mała powierzchnia sklepu wymusiła nietypowe rozwiązanie, które nie przeszkadza klientom

Bez gazetki ani rusz

Wiele trybików sprzedażowej machiny

To właśnie ekspedientki ze sklepu we wsi Niedź‑ wiedź postulowały przystąpienie do sieci. Nie tyl‑ ko potrzebowały dodatkowych narzędzi do walki z konkurencją, ale o znajomy szyld dopytywali również klienci. – Mieszkamy w okolicy. Ludzie wiedzieli, że oprócz sklepu w Niedźwiedziu prowadzimy z żoną także Odido w sąsiedniej wsi Starczó-

W Starczówku Wieczerzakowie oprócz sklepu mają także salę bankietową, gdzie organizują imprezy okoliczno‑ ściowe, głównie wesela. W sąsiednim budynku oferują noclegi, a pani Katarzyna prowadzi salon fryzjerski. – Wszystko się ładnie zazębia. Jak przyjeżdżają turyści, mogą skorzystać z oferty naszej restauracji lub zrobić zakupy w sklepie. Gdy przygotowujemy potrawy na wesele i nagle zabraknie jakichś składników, kucharki nie muszą wysyłać kogoś do sklepu, tylko idą do Odido po brakujące produkty. To bardzo wygodne – mówi pan Wieczerzak. Jak zdradza, w sezonie letnim wystarczą zaledwie trzy

WIECZERZAKOWIE SĄ STAŁYMI KLIENTAMI MAKRO; WE WROCŁAWSKIEJ HALI ZAOPATRUJĄ SIĘ W TOWAR, KUPILI TAM TEŻ WYPOSAŻENIE DO SWOICH POZOSTAŁYCH BIZNESÓW sklep, korzystający ze wsparcia innego hurtow‑ nika. – Trudna sprawa. Chciałem rozbudować salę sprzedaży, ale potrzebowałem zgody konkurenta, który powiedział, że bez postępowania sądowego nie ma na to szans. Odpuściłem i dalej gnieździmy się na tych trzydziestu kilku metrach kwadratowych – opowiada Krzysztof Wieczerzak.

Ten się śmieje…

wek. Mieszkańcy żalili się ekspedientkom, że muszą specjalnie jeździć do Starczówka, żeby kupić niektóre produkty w atrakcyjnych cenach. Pracownicom to coraz bardziej doskwierało – wspomina Krzysztof Wieczerzak. Jak dodaje, uprzedzał ekspedientki, że przyłączenie się do sieci będzie oznaczać dla nich dodatkowe obowiązki. – Wykładanie gazetek, wywieszanie plakatów, regularne przebudowywanie ekspozycji promocyjnej i zmiana cenówek produktów gazetkowych – nie miały nic przeciwko temu, byle tylko dostać te gazetki promocyjne – śmieje się nasz rozmówca. Zarówno w Niedźwie‑ dziu, jak i w Starczówku państwo Wiecze‑ rzakowie zatrudniają po dwie ekspedientki. Wszystkie pracują u nich od ponad 10 lat, co tłumaczy ich nadzwyczajne zaangażo‑ wanie. Po kilkunastu miesiącach od wejścia do Odido z pierwszym sklepem, detaliści przyłączyli do sieci także drugi.

Państwo Wieczerzakowie są stałymi klientami Makro od wielu lat. We wrocławskiej hali zaopatrują się w towar, kupili tam również wyposażenie do swoich pozostałych biznesów. – 10 lat temu konkurencja się ze mnie śmiała, że więcej stracę na paliwo na dojazd, niż zarobię. Ale jeździłem, bo chciałem mieć dobrze zatowarowane sklepy. A dzisiaj konkurentów już nie ma, podobnie jak lokalnej hurtowni, w której się zaopatrywali – opowiada detalista. W obu sklepach ma ponad 5000 SKU. W hali Makro jest średnio dwa razy w tygodniu. Częściej nie musi, bo coraz chętniej korzysta z usługi Delivery, w ramach której Makro dowozi towar do sklepów. Jak podkreśla Krzysztof Wieczerzak, wsparcie dużego dystrybutora to nie tylko gazetki czy mające stałych klientów na wsi produkty marki własnej Aro. – Chodzi też o podejście do handlu, obserwowanie i wdrażanie nowości. Okoliczne sklepy zrezygnowały z papierosów ze względu na zbyt niskie marże. Ja je zostawiłem. Nie zarabiam na nich, ale mam kolejny wabik na klientów. Na wsi zdecydowanie lepiej prowadzić sklep sieciowy niż niezależny – konkluduje detalista. Tekst i zdjęcia Sebastian Szczepaniak

HANDLOWE CV Katarzyna i Krzysztof Wieczerzak Małżeństwo prowadzące kilka biznesów. Oprócz tego, że zajmują się handlem, organizują imprezy okolicznościowe, prowadzą gospodarstwo agroturystyczne. Pani Katarzyna ma ponadto salon fryzjerski i specjalizuje się we fryzurach weselnych, pracując m.in. przy sesjach zdjęciowych dla magazynów ślubnych. Wieczerzakowie otwierają sklep w Starczówku (1994) Rusza sklep we wsi Niedźwiedź (1997) Przebudowa sklepu w Starczówku (2010) Oba sklepy wchodzą do sieci Odido (2013) Wniosek o dofinansowanie ze środków UE rozbudowy budynku, w którym działa sklep w Starczówku (2017)



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.