5 minute read
Q Konferencja o kobietach w rolniczym biznesie str
Rozwiń swoje pomysły w bRanży Rolno-spożywczej – 9 gRudnia 2021 R. odbyło się wydaRzenie ewa netwoRking online event kobieca Rolna intuicja
Łączy je pomysłowość, pasja do żywności, innowacji i zrównoważonego rozwoju. Spotkanie miało na celu wspieranie kobiet w biznesie... w rolniczym biznesie.
Advertisement
Na co dzień widzimy, jak bardzo zmieniają się i rozwijają podlaskie gospodarstwa. Stają się one przedsiębiorstwami. Rolnicy kształcą się i idą z duchem czasu. Także rola kobiety w rolnictwie, w kraju i na arenie światowej, ulega transformacji.
Wydarzenie zostało zrealizowane przez Europejski Instytut Innowacji i Technologii (EIT) Food. Jest to największa europejska inicjatywa w zakresie innowacji w żywności oraz promowania przedsiębiorczości. EWA Networking Online Event 2021 stanowiło podsumowanie działań prowadzonych w ramach programu Empowering Women in Agrifood (EWA) realizowanego w 2021 r. w Polsce, Bułgarii, Grecji, Litwie, Portugalii, Rumunii, Hiszpanii i Turcji. Podczas wydarzenia przedsiębiorczynie miały okazję do przedyskutowania kluczowych wyzwań w sektorze rolno-spożywczym. Spotkanie dało również możliwość do wymiany doświadczeń na temat rozwijania pomysłów na produkty rolno-spożywcze, w ramach pierwszej części wydarzenia. W trakcie indywidualnych sesji tematycznych trenerzy uczyli, jak zaistnieć w mediach społecznościowych oraz jak wykreować swoją markę osobistą w świecie biznesowym. Zwrócono uwagę na pozyskiwanie klienta i rozumienie jego potrzeb, a także na współpracę z mediami, by wspierały promocję naszej firmy.
Kolejnym punktem programu była sesja otwarta podzielona na dwa panele dyskusyjne. Podczas pierwszego z nich zaproszeni eksperci omawiali bariery, które kobiety napotykają szukając finansowania oraz pomysły, jak zaangażować inwestorów w promocję startupów, prowadzonych przez kobiety. – Nie wszystkie środki na nowy biznes są dostępne dla kobiet – potwierdziła Taryn Andersen, CEO i współzałożycielka impulse4women. – W dyskusji o nierówności kobiet w branży spożywczej musimy przyjrzeć się całemu wpływowi, jaki kobiece startupy wywierają na lokalne społeczeństwo i znaleźć na początku lokalnych fundatorów.
Startupami nazywamy nowo utworzone przedsiębiorstwa poszukujące modelu biznesowego. Przypatrując się definicjom startupu, natknęłam się na słowa dr Agnieszki Skali z fundacji Startup Poland, która nazywa tak każdą organizację mającą ograniczone zasoby oraz niepewny popyt na swoje produkty. Celem takiego rodzaju biznesu jest wprowadzenie na rynek nowego produktu i wykorzystanie innowacyjnych technologii. Inne wyjaśnienie tego terminu podkreśla, że cechą charakterystyczną startupu jest wykorzystywanie zewnętrznych finansów i metody eksperymentów rynkowych, by znaleźć klienta w oparciu o innowację. Celem tego typu działania jest sprzedaż lokalnie, a niekiedy rozwój na skalę globalną. Poprawne rozumienie, co kryje się za słowem startup, jest ważne, gdyż pokazuje nam, że coś, co wydawać by się mogło tylko małym pomysłem w naszej głowie, może przerodzić się w dobrze prosperujący biznes, jeśli wykorzystamy do rozwoju odpowiednie narzędzia, a także uwierzymy w swoje siły i nie stracimy rozpędu w chwili, gdy pojawią się przeciwności. Ważnym elementem drogi do sukcesu jest kooperacja z ludźmi, którzy nas wspierają. Jak znaleźć takich ludzi? Czy warto współpracować z kobietami w biznesie, a także czy warto stać się jedną z tych kobiet na szczycie i jak to zrobić, mówiono podczas panelu dyskusyjnego.
Interesującą formą wymiany poglądów, pomysłów i informacji kontaktowych była możliwość odbycia w trakcie przerwy między panelami dziesięciominutowego spotkania z losowo wybraną uczestniczką wydarzenia i porozmawianie w cztery oczy podczas video sesji (one on one). Ten rodzaj interakcji był praktycznym przykładem tego, o czym rozmawiano podczas paneli dyskusyjnych: jak ogromna siła drzemie w networkingu, czyli nawiązywaniu kontaktów i utrzymaniu pozytywnych relacji w celu wymiany informacji oraz wzajemnego wsparcia w sferze zawodowej.
W drugiej części sesji otwartej poruszony został temat kobiet jako liderek zrównoważonego, ekologicznego rozwoju i kobiet jako reprezentantek zmian w sektorze rolno-spożywczym.
Prelegentki seminarium podkreślały, że pomimo wysiłków na rzecz zmniejszenia uprzedzeń i promowania równości, bariery związane z płcią utrzymują się. Zazwyczaj uniemożliwiają one kobietom pełne wykorzystanie swojego potencjału. Ich pomysły często nie widzą światła dziennego. Według danych przetoczonych podczas spotkania, na całym świecie w rolnictwie zatrudnionych jest ponad miliard ludzi, z czego 38% to kobiety. W 2020 r. startupy, z całkowicie męskimi zespołami założycielskimi pozyskały 94,2% kapitału
w Europie Środkowowschodniej, a tylko 3,6% całego finansowania dla startupów z branży rolno-spożywczej pozyskały te, z co najmniej jedną kobietą założycielką.
Monica Sorribas, dyrektorka Regionalnego Centrum Biznesowego Corteva w Genewie, zaprezentowała wyniki badań przeprowadzonych w 2018 r. przez organizację, w której pracuje. Pokazują one, że 68% kobiet w rolnictwie ma te same szanse rozwoju co mężczyźni. Pozostałe 32% ma mniejszy dostęp do technologii czy też do edukacji – chociażby ze względu na rolę opiekunek, jaką pełnią w swoich domostwach.
Rozmówczynie odpowiadały na pytania, dlaczego potrzebujemy więcej kobiet przedsiębiorców w sektorze rolno-spożywczym, a także tych występujących w roli liderek zrównoważonego rozwoju. – Kobiety są bardziej skupione na kwestiach społecznych i korzystnych dla nich rozwiązaniach – podkreśliła Begoña Pérez-Villarreal, dyrektorka biura EIT Food na Europę Południową. – Szybciej się uczą oraz przygotowują najlepsze projekty biznesowe.
Badania pokazują, że kobiety są znacznie bardziej świadome również w dziedzinie ochrony środowiska. Podejmują one odważniejsze decyzje w celu ograniczenia ryzyka spowodowanego zmianami klimatu. Brytyjskie badania z 2018 r. dowiodły, że mężczyźni są znacznie mniej sumienni, jeśli chodzi o utrzymywanie nawyków przyjaznych dla natury. Kobiety są liderkami w rządach i gospodarstwach domowych. Stoją na straży rozwoju nienaruszającego równowagi ekologicznej. Tu nasuwa się pytanie, czy odegrają one również tą rolę w świecie biznesu. Aby się sprawdzić, muszą najpierw spróbować. Poruszano więc kwestię sposobów zachęcania kobiet do zostania przedsiębiorczyniami. Bo często powstrzymuje je, by wkroczyć na ścieżkę biznesu, m.in. brak pewności siebie, nieznajomość języka obcego lub niewystarczająca jego znajomość. Z badań bowiem wynika, że kobiety z reguły są bardzo krytyczne, jeśli chodzi o ocenianie samych siebie. Marja Liisa Meurice, dyrektorka biura EIT Food na Europę Środkowo-Wschodnią twierdzi, że kobiety w biznesie podchodzą do spraw bardziej realistycznie niż mężczyźni. Chcą być one bardzo kompetentne i znać się na rzeczy, by zabierać głos w danym temacie. Ta postawa sprawia często, że w ogóle nie podejmują one wyzwania. A szkoda, bo – jak powiedziała Shima Barakat z Uniwersytetu w Cambridge – są one lepszymi przywódczyniami i dostarczają lepsze rezultaty swojej pracy w czasach kryzysu. Można to było zaobserwować, gdy wybuchła pandemia spowodowana Covid-19. Na kobiety w tym czasie spadło 50% dodatkowych obowiązków domowych i zawodowych.
Dlaczego rozmówczyniom zależy, by wspierać kobiety w rolniczym biznesie? Sprawa sprowadza się do rosnącej liczy populacji na świecie i zwiększonego zapotrzebowania na pożywienie. Rolnictwo musi skoordynować produkcję, rozwijać nowe technologie, wytwarzać bardziej wytrzymałe nasiona, by zapewnić lepszą przyszłość dla kolejnych pokoleń. 43% globalnej siły roboczej to kobiety. Należy rozwijać ich potencjał dla dobra ludzkości. Jak twierdzi FAO (Food and Agriculture Organization), gdyby kobiety miały taki sam dostęp do zasobów jak mężczyźni, mogłyby one zwiększyć plony swoich gospodarstw do 30%. Spowodowałoby to powiększenie całkowitej produkcji rolnej w krajach rozwijających się o 2,5-4%, a liczba głodnych ludzi zmniejszyłaby się o 150 mln.
EIT Food to największa europejska inicjatywa w zakresie innowacji w żywności zbudowana jako konsorcjum kluczowych biznesowych uczestników rynku spożywczego, startupów, ośrodków badawczych i uniwersytetów z całej Europy. Celem EIT Food jest „zabezpieczanie przyszłości” systemu żywnościowego. Natomiast, program EWA wspiera kobiety w rozwoju ich działalności biznesowej w obszarze rolno-spożywczym nie tylko poprzez finansowanie, ale przede wszystkim poprzez dostosowane do potrzeb szkolenia, mentoring i możliwości nawiązywania kontaktów. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie www.eitfood.eu oraz stronie dedykowanej projektowi EWA www.eitfood.eu/projects/ ewa-empowering-women-in-agrifood-2021.
W tym programie nie ma jednej EWY, ale są dziesiątki różnych, każda z wielkim potencjałem.
Dilian Popov,dyrektor ds. edukacji w BEC (Bułgarskie
Centrum Przedsiębiorczości i współzałożyciel organizacji pozarządowej SmartVarna
Obserwujemy różnice między kobietami i mężczyznami w relacjach z inwestorami. Kobiety mają bardziej realistyczne budżety. Często musimy je naciskać, aby zwiększyły liczbę. Mają idealny plan na przyszłe dwa lata. Pomaga im to w kontrolowaniu sytuacji. Jednak to sprawia, że działają wolniej. Mężczyźni pracują inaczej. Przynoszą pomysły i chcą je po prostu sprzedać. Są bardziej impulsywni, plan przychodzi później. Myślę, że najlepszym lekarstwem dla obu grup byłaby współpraca obu płci. Panowie będą naciskać na bardziej odważne decyzje, a kobiety będą robić dokładniejsze plany.
Débora Campos, założycielka i CEO w AgroGrIN Tech uczestniczka programu EWA
Dla mnie głównym problemem nie była technologia, ponieważ sama byłam technologiem żywności. Postanowiłam swoje pomysły zmienić w prawdziwy biznes spożywczy. Jednak nie rozumiałam języka finansów i jego zasad. Towarzyszył mi brak pewności siebie. Dzięki programowi otrzymałam duże wsparcie. Podczas warsztatów nauczyłam się radzić sobie z tematem finansowania startupów.