5 minute read
Q Z wizytą u Magdaleny Maliszewskiej w Trzaskach str
W odWiedzinach u Magdaleny MaliszeWskiej, sołtyski ze wsi trzaski gm. CieChanowieC
Być koBietą... w doBrym stylu
Advertisement
Ma 27 lat, jest pełna pomysłów, zapału i zaangażowania. Od trzech lat sprawuje funkcję sołtyski we wsi Trzaski. O roli kobiety w gospodarstwie w XXI w. i o marzeniach dzisiejszych gospodyń – z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet – rozmawiamy z panią Magdą Maliszewską.
Pani Magda na co dzień stawia na otwartość, rozwój i pomoc sąsiadom – to ważne w życiu prywatnym, a wręcz konieczne, gdy pełni się rolę sołtyski. Poza tym propaguje pozytywny wizerunek rolnika i polskiej wsi. Wraz z mężem Łukaszem wspierają się nawzajem w obowiązkach i tworzą parę, która może na siebie liczyć w każdej sytuacji. Wspólnie pokazują, że młodzi ludzie są pełni pasji i chęci do pozostania w rodzinnych, wiejskich społecznościach. – Staramy się w ten sposób obalać stereotypy, które narosły wokół pracy na roli – uśmiecha się „nasza” pani sołtys.
Magda Maliszewska pochodzi ze wsi, dokładnie z gminy Perlejewo. Podkreśla, że od zawsze była oddana nauce: pilnie uczyła się w liceum, później na studiach licencjackich i magisterce. W 2018 r ukończyła Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach z tytułem magistra inżyniera. W czasie studiów uczestniczyła w wielu konferencjach naukowych i – jak mówi – sprawiało jej to wiele radości i w tym się realizowała. Na pierwszym roku magisterki wyszła za mąż i na stałe zamieszkała na wsi. Zapytana, dlaczego wybrała rolnika za męża, odpowiada z uśmiechem: – Odpowiedź będzie banalna... miłość – nic innego – mówi z błyskiem w oku. – To nie ja, ale mama bardziej przeżywała moją decyzję.
Nie miało to dla niej znaczenia, czym będzie zajmować się jej przyszły wybranek. W rolnikach widzi, szanujących się facetów, którzy lubią o siebie zadbać. Zauważa również, że małżeństwa rolników są romantyczne i głębokie. – Jedno spojrzenie i już wiesz, co dalej – opowiada o swoich uczuciach.
Jej przygoda z rolą sołtysa zaczęła się, gdy urodziła pierwsze dziecko. Owszem, obowiązków i radości było mnóstwo – jak to przy dziecku. Ale mimo to, pani Magda poczuła, że czegoś jej jeszcze brakuje. W czasie studiów była przecież bardzo zaangażowana w życie uczelni. Lubi być aktywna i udzielać się społecznie. Zadecydowała, że zgłosi swoją kandydaturę do wyborów na sołtysa. Już od samego początku potraktowała to zadanie bardzo poważnie. Była mieszkanką wsi dopiero rok. Jej poprzedniczka zajmowała tą funkcję przez ostatnie 20 lat. Wzięła więc sprawy w swoje ręce i zorganizowała kampanię wyborczą, podczas której odwiedzała mieszkańców, rozmawiała z nimi, opowiadała o sobie i pomysłach na rozwój miejscowości. Zależało jej, aby ludzie, którzy oddają na nią głos, nie wybierali jej w ciemno. Chciała, aby ją poznali, zaakceptowali i przede wszystkim zaufali. Pomysł przyniósł oczekiwane skutki i pani Magda wygrała wybory. Dziś, zapytana, jakie cechy charakteryzują dobrego sołtysa, odpowiada:
– To ma być przede wszystkim człowiek odpowiedzialny – podkreśla z powagą gospodyni. – Cierpliwy i dobrze zorganizowany – dopowiada po chwili namysłu.
W swojej pracy wie, jak ważne są również umiejętności administracyjne. Przydają się one w działalnościach na rzecz miejscowości, aby gmina pamiętała o niej i dokonywała tutaj inwestycji, podnoszących jakość życia mieszkańców. Jednym z takich działań, w czasie kadencji pani Magdy, było zainicjowanie instalacji czterech dodatkowych latarni we wsi, w miejscach nieoświetlonych. Podniosło to poczucie bezpieczeństwa.
Ważną rolą sołtysa jest dla niej integracja mieszkańców i organizacja życia kulturalnego wsi. W tym radzi ona sobie znakomicie. Dowodem na to są liczne projekty, które inicjuje i bierze w nich udział. Jednym z nich jest m.in. robienie palmy wielkanocnej. Zaangażowane w to wydarzenie było młode i starsze pokolenie. W maju 2021 r. zorganizowała ona warsztaty kulinarne z degustacją. – Uczestniczył w nich również jeden mężczyzna – dodaje pani Magda z uśmiechem. – Podobało mu się i na dodatek chętnie gotował.
Pandemia jednak mocno powstrzymała integrację. W Trzaskach również da się to odczuć. Trudniej jest o nawiązywanie więzi i przez
Trawy do produkcji najlepszej paszy
Obniż koszty azotu siejąc COUNTRY
Mieszanki COUNTRY zawierają motylkowe przyswajające azot atmosferyczny
• COUNTRY E 2026 życice trwałe z koniczyną białą i czerwoną to najwyższa jakość paszy objętościowej
• COUNTRY E 2031 mieszanka traw, koniczyn i ziół o wysokim plonie masy i białka
• COUNTRY F 2057 lucerny z miękkolistną kostrzewą trzcinową o dużym wigorze na trudne stanowiska
• COUNTRY F 2060 znana mieszanka lucern PowerMix, bogata w białko
• Lucerny Planet, Madalina,
Fleetwood
NOWOŚĆ
Nasiona motylkowych zaszczepione w technologii DynaSeed
Innowacje dla rozwoju
to działania sołtysów zostały ograniczone. W tych bezprecedensowych czasach pani Magda nieustannie znajduje sposoby by pozostać aktywną i spełniać się zawodowo. Niedawno zaczęła prowadzić kronikę swojej wsi. – Robię to, aby za 50 lat można było tutaj zajrzeć i przypomnieć sobie, co się kiedyś działo – opowiada rozmówczyni.
Wymieniając obowiązki sołtysa, nie zapomina również o zbieraniu podatków, utrzymywaniu dróg i oświetlenia. W swoich działaniach ma na względzie również najmłodszych. Udziela się zatem w przedszkolu, do którego chodzą jej synowie: 3-letni Bartek i 2-letni Dominik. Aby uroczyście przywitać nadchodzącą porę roku, we wrześniu pani Magda własnoręcznie wykonała strój Pani Jesieni. Przebrała się, przygotowała scenariusz przedstawienia i odwiedziła maluchy. Innym razem atrakcją była charakteryzacja na podobieństwo myszki Mickey. Wspólnie z dziećmi, również przebranymi za postacie z bajek, śpiewała piosenki, bawiła się w gry i tańczyła, wykonywała kolorowanki. Na zakończenie dzieci otrzymały dyplomy, wykonane przez panią sołtys i książeczki. Pani Magda aktywnie angażuje firmy, które charytatywnie przekazują zabawki i książki na rzecz przedszkola. – Chcę, aby miały one jak najlepiej – mówi nasza rozmówczyni. – Dzieci były zadowolone i wykazały zainteresowanie. Uwielbiam takie okoliczności, które wywołują uśmiech na ich twarzach. Moi chłopcy oczywiście mnie rozpoznali – dodaje z uśmiechem.
Jakby tego było mało, próbuje ona swoich sił jako wokalistka. Premierę miała na weselu znajomych, gdzie przed 300-osobową publicznością zaśpiewała przebój Dzięki ci lato i zachęciła tym do zabawy zebranych gości. Opowiadając o sobie, nieustannie podkreśla, że to rodzina jest dla niej najważniejsza. Dzieci są jej największą pociechą, a mąż niezastąpionym partnerem i prawą ręką. Pani Magda zajmuje się domem, uwielbia jeździć ciągnikiem i obsługiwać rolnicze maszyny. Pomaga również w porannych obrządkach przy krowach. Mąż natomiast zajmuje się głównie gospodarstwem i pracą na roli. – To nasza tradycja rodzinna – mówi pan Łukasz. – Od dziecka swoją przyszłość wiązałem z gospodarstwem.
Z wyróżnieniem skończył Technikum Rolnicze w Rudce. Twierdzi, że zamiłowanie do rolnictwa odziedziczył po rodzicach, po których w 2015 r. przejął gospodarstwo. Stado liczyło wtedy 45 krów dojnych. Dzisiaj to 65 sztuk, a razem z młodzieżą – ok. 120. Państwo Maliszewscy współpracują ze Mlekovitą. W pracy nadal pomagają im rodzice pana Łukasza. Doją dojarką bezprzewodową. Zajmują się również uprawą ziemi, na potrzeby hodowli krów. W gospodarstwie wykorzystują uprawę na głębokiej orce. Chwalą ten wybór, gdyż wpływa on na mniejsze zachwaszczenie, korzystniejszą strukturę ziemi, a także na lepsze wykorzystywanie przez rośliny składników pokarmowych. Produkcję roślinną dostosowują do potrzeb żywieniowych zwierząt. Obecnie użytkują ok. 70 ha,z czego 30 ha to dzierżawy. Uprawiają kukurydzę na kiszonkę i zboża oraz – oczywiście – trawy.
Stawiają na rozwój. Dwa lata temu zainstalowali monitoring całego obejścia. Gospodarstwo powiększyli i unowocześnili. Posunięciem, które usprawniło codzienną pracę była też modernizacja parku maszynowego. Nowe nabytki to m.in.: wóz asenizacyjny, prasa belująca Krone, ciągnik New Holland, rozrzutnik Tytan. W realizowaniu pomysłów i planów pomocne były programy: Młody Rolnik, PROW 2014-2020, a także inwestycja środków własnych. Aby zapewnić zwierzętom lepsze warunki, kapitał zaangażowali także w budowę magazynu pasz, modernizację stodoły, wymianę dachów. Kupili mieszalnik pasz, baniak i wiele innych urządzeń usprawniających pracę i poprawiających dobrostan ich podopiecznych.
Synowie, chociaż jeszcze mali, wykazują wielkie zainteresowanie życiem na wsi. Znają się na maszynach i rwą się do pomocy. Rodzice są ich inspiracją.
Pogodna i optymistyczna postawa pani Magdy to wizerunek współczesnej gospodyni. Przedstawia ona wieś jako atrakcyjne miejsce do życia i rozwoju zawodowego. Rolnika i kobiety na roli zaś jako ludzi wszechstronnych, przedsiębiorczych i ciekawych nowych rozwiązań w hodowli zwierząt, uprawie roślin i ogólnie perspektyw na przyszłość dla siebie i przyszłych pokoleń.
Pani Magda składa najszczersze życzenia wszystkim paniom w dniu ich święta, a my przyłączamy się do tych ciepłych, wyrażonych z humorem słów.
Dla wszystkich kobiet i sołtysek moc życzeń dzisiaj mam dużo szczęścia i miłości oraz kwiatów i radości. Niechaj to się niesie na cały kraj dzisiaj wszystko dla Was naj, naj...