TFA „White Eagle” >>> >>> 32 52 HC-130 Hercules AW101, czyli nowa jakość nad Morzem Bałtyckim 20 lat Urzędu Lotnictwa Cywilnego • Modernizacja polskiej OPL ISSN 2450-1298 INDEX 407437 www.zbiam.pl Grudzień 12/2022 Cena: 21,50 zł, w tym 8% VAT
Redaktor naczelny Jerzy Gruszczyński jerzy.gruszczynski@zbiam.pl
Korekta Stanisław Kutnik Redakcja techniczna Adam Mojski, redakcja.techniczna@zbiam.pl Stali współprawcownicy Piotr Abraszek, Paweł Bondaryk, Piotr Butowski, Robert Czulda, Jerzy Gotowała, Paweł Henski, Andrzej Kiński, Jerzy Liwiński, Marek Łaz, Edward Malak, Łukasz Pacholski, Michał Petrykowski, Miłosz Rusiecki. Wydawca Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o. ul. Anieli Krzywoń 2/155 01-391 Warszawa office@zbiam.pl
Biuro ul. Bagatela 10/17 00-585 Warszawa
Dział reklamy i marketingu Andrzej Ulanowski andrzej.ulanowski@zbiam.pl Dystrybucja i prenumerata office@zbiam.pl
Reklamacje office@zbiam.pl
Prenumerata realizowana przez Ruch S.A: Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl
Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: 801 800 803 lub 22 717 59 59
– czynne w godzinach 7.00–18.00. Koszt połączenia wg taryfy operatora
Copyright by ZBiAM 2022
All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne rodzaje mediów bez pisemnej zgody Wydawcy jest zabronione. Materiałów niezamówionych, nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych. Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie opiniami sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam. Więcej informacji znajdziesz na naszej nowej stronie: www.zbiam.pl
W numerze
facebook.com/lotnictwoaviationinternational Zapraszamy na nasz fanpage ISSN 2450–1298 n akład: 14.5 tys egz. Vol. VIII, nr 12 (88)grudzień 2022 N UMER 12 zdjęcie okładkowe: Leonardo AW101. Rys. Leonardo
....
Piotr Butowski 12 Aktualności kosmiczne Waldemar Zwierzchlejski 14 Aktualności cywilne Paweł Bondaryk ................................. 16 Nowe schody pasażerskie z napędem od WCBKT S.A. Stanisław Kutnik................................. 18 Black Hawk, sieciocentryczne pole walki, a sprawa polska Stanisław Kutnik................................ 20 Airbus Helicopters i przyszłość śmigłowców wojskowych Jerzy Gruszczyński, Piotr Wojtas .... 24 Leonardo AW101, czyli nowa jakość na Morzu Bałtyckim Łukasz Pacholski .............................. 28 Task Force Air „White eagle” Paweł Bondaryk 32 ,,VOLFA 2022”. Międzynarodowe ćwiczenia lotnicze Maciej Świderski, Marek Łaz 36 Modernizacja polskiej naziemnej obrony przeciwlotniczej (1) Andrzej Kiński 42 Lockheed Martin HC-130 w uSAF i uSCg Paweł Henski ..................................... 52 Władza lotnicza w Polsce. 20 lat urzędu Lotnictwa Cywilnego Jerzy Liwiński 64 32 52 36 42 Messerschmitt Me 262 Schwalbe (2) Krzysztof Janowicz 72 Modernizacja polskiej naziemnej obrony przeciwlotniczej cz. I 72 3 Lotnictwo Aviation International www.zbiam.pl 3
Aktualności wojskowe Stanisław Kutnik, Łukasz Pacholski
4 Pułk w dziomgi jako pierwszy dostanie Su-57 Piotr Butowski 8 Su-35S z dziomgi przeciwko ukrainie Piotr Butowski 10 Tu-141 stał się pociskiem samosterującym
Black Hawk,
sieciocentryczne pole walki, a sprawa polska
Kutnik
Apache i Black Hawk stanowią trzon floty śmigłowców US Army i jeszcze czeka je długa przyszłość.
Wojna sieciocentryczna współcześnie rozumiana jest jako zespół operacji wojskowych prowadzonych przez wszystkie połączone siecią elementy sił zbrojnych w ramach wspólnej walki zbrojnej. Ważną rolę odgrywają w niej dwa czynniki – dzielenie się danymi i informacjami oraz świadomość sytuacyjna. Współużytkowanie informacji jest źródłem szczególnej wartości – podczas operacji wojskowych przekłada się na wzrost tempa operacji i skuteczność działań, zwiększenie odporności na atak przeciwnika, redukowanie zapasów oraz minimalizację śladów wskazujących kierunek głównego wysiłku, a także pozwala na szybszą adaptację do nowych warunków i reakcję na nie. To właśnie dzięki temu możliwe jest zastosowanie taktyki „roju” – dynamicznego integrowania, a następnie szybkiego rozpraszania się jednostek zadaniowych.
Prym w wojnie sieciocentrycznej wiodą Stany Zjednoczone i obecnie US Army jest w pełni „sieciowa” –wszystkie wykorzystywane systemy dowodzenia, zarządzania oraz transmisji danych są zintegrowane w Army Battle Command System (ABCS). Jednym z nich jest Force XXI Battle Command, Brigade & Below – Blue Force Tracking (FBCB2-BFT), który został wprowadzony w brygadach (w tym w brygadach lotniczych dywizji US Army) i batalionach, z terminalami w kompaniach, plutonach i wozach bojowych, który pozwala zobrazować sytuację taktyczną na mapie i przekazać ją uprawnionym użytkownikom.
FBCB2-BFT to podstawowy system w ramach którego prowadzi się dystrybucję jednolitego obrazu sytuacji taktycznej, przekazuje się rozkazy do działania (OPORD – Operations Orders) i poprawki do rozkazu do działania (FRAGO – Fragmentary Order) oraz składa się meldunki sytuacyjne (SITREP – Situation Report) w określonym formacie, co ułatwia
odbiorcy znalezienie właściwych, interesujących go fragmentów.
Brygada lotnicza dywizji wojsk lądowych dysponuje śmigłowcami szturmowymi Apache, wielozadaniowymi Black Hawk i transportowymi Chinook oraz bezzałogowymi statkami powietrznymi. System zarządzania lotem Flight Management System (FMS) zabudowany na Black Hawkach wykorzystuje dane automatycznie wprowadzonego planu lotu w formacie Digital Aeronautical Flight Information Files (DAFIF), który jest generowany w jednolitym systemie Aviation Mission Planning System (AMPS), stosowanym też na śmigłowcach Apache i Chinook. Mając dane o sytuacji taktycznej przekazywane przez systemy dowodzenia i zarządzania brygady lotniczej oraz dysponując rozkazem do działań w formie elektronicznej, planowanie misji jest w znacznym stopniu zautomatyzowane.
Stanisław
20 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 20 nA tRoPAch posTępu
Airbus Helicopters
i przyszłość śmigłowców wojskowych
Jerzy Gruszczyński, Piotr Wojtas
O dniu dzisiejszym i perspektywach śmigłowców na polu bitwy przyszłości oraz oferty w tym zakresie Airbus Helicopters z military advisor w Airbus Helicopters, gen. dyw. (rez.) Patrickiem Bréthous, rozmawiają Jerzy Gruszczyński i Piotr Wojtas.
Jaki Pan widzi wykorzystanie śmigłowców na współczesnym polu walki?
Opierając się na mojej wiedzy i doświadczeniu na temat bieżących operacji oraz czerpiąc z dyskusji francuskiego dowództwa na temat przyszłych operacji, wierzę, że śmigłowce nadal będą odgrywać ważną rolę w wielkoskalowych operacjach bojowych. Śmigłowce będą musiały przystosować się do nowego pola walki i nadal będą kluczowym atutem, gdyż pozwalają siłom zbrojnym działać blisko ziemi, ale bez ograniczeń wynikających z ukształtowania terenu. Głównymi cechami śmigłowców pozostaną: możliwość szybkiego użycia i zdolności manewrowe, w tym możliwość zawisu oraz zdolność do zaskoczenia przeciwnika.
Przewaga śmigłowców polega na tym, że mogą operować blisko ziemi, blisko oddziałów, blisko przeciwnika i jednocześnie wykorzystywać ukształtowanie terenu do ukrycia się przed nim. Śmigłowce mogą wspierać wojska lądowe, przeprowadzać misje rozpoznawcze, ale też zwalczać wroga, dostarczać zaopatrzenie oraz ewakuować rannych żołnierzy. Mogą być też wykorzystane do wsparcia misji sił specjalnych. We Francji stworzyliśmy pułk śmigłowców do wsparcia operacji wojsk specjalnych, który wraz z pułkiem komandosów i pułkiem rozpoznania może sprawnie realizować operacje specjalne. Była to wymagająca, ale słuszna zmiana.
Od ponad 30 lat nie ma działań na teatrze operacyjnym bez śmigłowców. Na Saharze, w trakcie operacji „Barkhane”, którą dowodziłem w latach 2015-2016, znajdowała się grupa bojowa śmigłowców ze śmigłowcami wielozadaniowymi (Puma, Caracal i Caïman) oraz szturmowymi (Gazelle i Tigre), których działania były skoordynowane z bezzałogowymi aparatami latającymi oraz samolotami uderzeniowymi Sił Powietrznych. Połączony potencjał śmigłowców dał mi bardziej przydatne narzędzie bojowe niż wojska na ziemi. Kiedy śmigłowce wykorzystywane są jako spójna, taktyczna grupa bojowa, wykonują jednocześnie misje rozpoznawcze i logistyczne, transportują wojska do wskazanego rejonu, przeprowadzają ewakuacje medyczne i niszczą obiekty wroga.
Jak na tym tle prezentuje się francuskie lotnictwo wojsk lądowych? Czy jego struktura i sprzęt są odpowiednie?
Francuskie siły zbrojne przywiązują bardzo dużą uwagę do śmigłowców i ich optymalnego wykorzystania. Posiadają wszystkie klasy śmigłowców. W Wojskach Lądowych łącznie 300 śmigłowców jest podzielonych na kilka pułków. 4. Brygada Powietrzno-Bojowa (4e Brigade d’Aérocombat) ma w składzie trzy pułki śmigłowców bojowych: 1er Régiment d’Helicoptères de Combat, 3e Régiment d’Helicoptères de Combat i 5e Régiment d’Helicoptères de Combat, a w każdym pułku znajdują się śmigłowce szturmowe (Gazelle, Tigre), jak i wielozadaniowe (Puma, Cougar, Caïman). Czwarty pułk jest afiliowany przy siłach specjalnych (4e Régiment d’Helicoptères des Forces Spéciales). Także i ta jednostka ma do dyspozycji różne rodzaje śmigłowców (Gazelle, Tigre, Puma, Cougar, Caracal). W szkole École de l’aviation légère de L’Armée de terre wykorzystuje się śmigłowce Fennec. W Siłach Powietrznych znajdują się śmigłowce Caracal przeznaczone do misji bojowego poszukiwania i ratownictwa oraz wsparcia niektórych akcji sił specjalnych w Eskadrze Śmigłowców 1/67 „Pyrenees”, stacjonującej na zachodzie Francji. Poza nimi w wyposażeniu tego rodzaju sił zbrojnych znajdują się śmigłowce Puma, Super Puma i Cougar (wielozadaniowe średnie) oraz Fennec (wielozadaniowe lekkie). Natomiast Marynarka Wojenna ma śmigłowce Panther (zwalczania okrętów nawodnych), NH90 Caïman Marine (zwalczania okrętów podwodnych i poszukiwawczo-ratownicze), Dauphin (poszukiwawczo-ratownicze) i Alouette III
24 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 24 WYWiAD
Patrick Bréthous doradcą wojskowym prezesa Airbus Helicopters jest od 2020 roku. W trakcie kariery wojskowej zajmował się programami śmigłowców Tigre, H225M i NH90.
Już wkrótce Marynarka Wojenna RP otrzyma cztery śmigłowce AW101 do walki z okrętami podwodnymi oraz nawodnymi i ratownictwa bojowego z baz lądowych, co skokowo wzmocni zdolności polskiego lotnictwa morskiego.
AW101, czyli nowa jakość nad Morzem Bałtyckim
Leonardo
Łukasz Pacholski
W przyszłym roku 44. Baza Lotnictwa Morskiego, należąca do Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, odbierze cztery śmigłowce Leonardo AW101, które zostały zamówione przez ówczesny Inspektorat Uzbrojenia w kwietniu 2019 roku. Głównym wykonawcą umowy jest PZL-Świdnik. Maszyny trafią do użytkowników w ciekawej konfiguracji ZOP z modułem bojowego poszukiwania i ratownictwa (CSAR), dzięki czemu zapoczątkują proces wymiany obecnie eksploatowanych Mil Mi-14PŁ oraz PŁ/R.
Dla nikogo, kto zna obiektywne potrzeby lotnictwa Sił Zbrojnych RP, nie jest tajemnicą, że cztery AW101 to za mało dla Brygady Lotnictwa MW – szczególnie jak weźmie się pod uwagę, że dotychczas w linii znajdowało się dziesięć Mi-14 obu wersji (osiem PŁ i dwa PŁ/R). Dodatkowo nie należy także zapominać o tym, że obok „lądowych” wiropłatów BLMW będzie potrzebować nowych maszyn pokładowych, które zastąpiłyby cztery obecnie eksploatowane Kaman SH-2G Super Seasprite – projekt ich wymiany kryje się pod kryptonimem Kondor. Zgodnie z publiczną częścią informacji, może objąć od czterech do ośmiu egzemplarzy, które mają stanowić m.in. lotniczy element wyposażenia (zamówionych) fregat rakietowych Miecznik (trzy), a być może kolejnych okrętów planowanych do zamówienia na potrzeby Marynarki Wojennej. To, oraz gwałtowna zmiana sytuacji geopolitycznej w tej części świata, wynikająca z rosyjskiej agresji na Ukrainę, powoduje, że debata o kwestii kontynuacji zakupów śmigłowców morskich nie jest czysto akademicką i zapewne wzbudza już uwagę decydentów w Warszawie.
Z całą pewnością wiele argumentów stoi za kontynuacją zakupów właśnie AW101, o czym w dalszej części artykułu. Obecnie specjaliści wyczekują pełnej specyfikacji konfiguracji śmigłowców AW101 zamówionych w kwietniu 2019 roku przez Polskę. Zamawiający nie informował dotychczas o wielu szczegółach – analizując dostępne zdjęcia (wykonane przez miłośników lotnictwa zamieszkujących okolice Yeovil), a także oficjalne komunikaty prasowe dostawców wyposażenia, wiadomo na pewno o trzech rzeczach. Po pierwsze zamówione przez Polskę maszyny nie są wyposażone w tylne rampy ładunkowe, które nie są potrzebne śmigłowcom ZOP, ale już do zadań CSAR mogłyby być przydatne. Na pewno otrzymają zestawy hydroakustyczne FLASH Sonic, które dostarczy koncern Thales – stosowna informacja została opublikowana przez powyższy podmiot we wrześniu 2020 roku. Każdy z nich obejmie opuszczaną stację hydrolokacyjną niskiej częstotliwości i system zbierania oraz przetwarzania informacji z boi hydroakustycznych. W październiku bieżącego roku General Electric poinformował z kolei, że dla polskich
28 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 28 lotnictWo MoRskIe
W misji NATO Baltic Air Policing, która została rozszerzona po aneksji Krymu przez Federację Rosyjską, Włosi uczestniczą od 2015 r., ale w Polsce stacjonowali po raz pierwszy. Fot. AMI
Task Force Air „White Eagle”
Paweł Bondaryk
W obliczu napiętej sytuacji międzynarodowej i wojny w Ukrainie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego podejmują inicjatywy mające lepiej chronić szczególnie zagrożoną wschodnią flankę NATO. W ramach inicjatywy Enhanced Air Policing od 1 sierpnia br. przez cztery miesiące w Malborku pełnił służbę wystawiony przez Włoskie Siły Powietrzne (AMI, Aeronautica Militare) Lotniczy Zespół Zadaniowy „Orzeł Biały” – Task Force Air „White Eagle”.
Oficjalnie misja Włoskich Sił Powietrznych w Polsce rozpoczęła się 1 sierpnia, a zakończyła 30 listopada 2022 r. W tym czasie myśliwce Eurofighter uzyskały nalot ponad 500 godzin.
Głównym elementem TFA „White Eagle” były cztery wielozadaniowe samoloty myśliwskie Eurofighter Typhoon (według włoskiej nomenklatury oznaczone F-2000A). Kontyngent podlegał bezpośrednio włoskiemu Dowództwu Operacji Połączonych (COVI, Comando Operativo Vertice Interforze). Głównym zadaniem TFA „White Eagle” była ochrona północno-wschodniej flanki NATO (głównie obszaru nad Morzem Bałtyckim, ale również nad Litwą, Łotwą i Estonią) za pomocą dyżurujących przez 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, dwóch samolotów
(QRA-I, Quick Reaction Alert-Interceptor). Wśród wykonywanych przez parę dyżurną zadań było przechwytywanie niezidentyfikowanych statków powietrznych oraz udzielanie pomocy samolotom w sytuacjach nadzwyczajnych.
Działaniami maszyn wypełniających zadania z zakresu Air Policing (zadania ochrony integralności suwerennej przestrzeni powietrznej państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego) dowodzi Sojusznicze Dowództwo Powietrzne (AAC, Allied Air Command) w Ramstein, a za ochronę północnej części przestrzeni NATO odpowiada bezpośrednio centrum operacji powietrznych (CAOC, Combined Air Operation Centre) w Uedem w Niemczech. To centrum operacji powietrznych decyduje, które zasoby mają zostać uruchomione w odpowiedzi na zagrożenie przestrzeni powietrznej Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Przygotowania do przebazowania włoskiego lotniczego zespołu zadaniowego rozpoczęto jeszcze w czerwcu 2021 r., kiedy to przeprowadzono pierwszą inspekcję techniczną 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku, aby zdefiniować potrzeby i zadania do wykonania. Kolejna inspekcja precyzująca zadania i wyznaczająca niezbędny personel została wykonana w lutym bieżącego roku. Siedzibą kontyngentu został jeden z hangarów 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego
32 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 32 SiŁY powIeTRZNe
„VOLFA 2022”
Międzynarodowe ćwiczenia lotnicze
Maciej Świderski, Marek Łaz
Współczesne pole walki, w tym w obszarze działań lotniczych, wymaga ciągłego doskonalenia umiejętności, jak również współpracy międzynarodowej. W ramach wielonarodowych ćwiczeń lotniczych, które często mają miejsce w Europie, uczestniczą nie tylko statki powietrzne państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. I tak w tegorocznych manewrach na terenie Grecji i Turcji pojawiły się samoloty lotnictwa wojskowego Pakistanu, Azerbejdżanu i Kataru. Kolejnymi tego typu ćwiczeniami, w których uczestniczyli przedstawiciele sił powietrznych ośmiu państw, była tegoroczna edycja manewrów „VOLFA”, które miały miejsce na terenie Francji w bazie BA118 Mont-de-Marsan „Colonel Constantin Rozanoff”. Ponadto po raz pierwszy w historii ćwiczeń w działaniach uczestniczyły również statki powietrzne znajdujące się w drugiej bazie – BA125 Istres-le-Tubé „Sous-lieutenant Charles Monier”.
Ćwiczenia „VOLFA” (Vol des forces aériennes) to najważniejsze francuskie, coroczne manewry Sił Powietrznych i Kosmicznych – AAE (armée de l’Air et de l’Espace). W ich ramach zaangażowane są wszystkie komponenty należące do francuskiego lotnictwa – samoloty bojowe, transportowe, walki elektronicznej, śmigłowce oraz bezzałogowe statki powietrzne. Dodatkowo udział biorą naziemne środki obrony przeciwlotniczej, jak również żołnierze wojsk specjalnych. Zadaniem „VOLFA” jest symulacja konfliktu zbrojnego o dużej intensywności z potencjalnymi siłami wrogich krajów. Obecna sytuacja polityczna w świecie, ilość lokalnych konfliktów oraz ostatnie
działania wojenne w Ukrainie wymagają ciągłego treningu i doskonalenia, przygotowania personelu do działań zarówno w wymiarze obronnym, jak też poza granicami kraju.
Większość Rafale stanowiły jednomiejscowe samoloty w wersji C. Na zdjęciu Rafale C z EC 3/30 „Lorraine” (30-GD, 125 w okolicznościowym malowaniu).
W ćwiczeniach brały udział również dwumiejscowe Rafale B, w tym egzemplarz 30-ID z EC 1/30 „Côte d’Argent” (329).
36 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 36 SZkolEniE LoTNICZe
Modernizacja polskiej naziemnej
obrony przeciwlotniczej
Andrzej Kiński
Pod koniec listopada przemysł poinformował o przekazaniu SZ RP 1000. pocisku Piorun. Od końcu 2018 r. najnowsze polskie MANPADS-y są sukcesywnie dostarczane do jednostek, a od kilkunastu miesięcy szkolenie z ich udziałem staje się coraz powszechniejsze. Na zdjęciu zestawy z celownikami dziennymi GR-D.
Mijający rok 2022 był przełomowy z punktu widzenia procesu modernizacji naziemnej obrony przeciwlotniczej Sił Zbrojnych RP. Z jednej strony wynika to z faktu, że w finalną fazę – realizacji dostaw sprzętu i szkolenia obsług z wykorzystaniem polskiej wersji systemu – wkracza sztandarowy program modernizacyjny polskiej OPL – Wisła, z drugiej zaś z przyspieszenia innych przedsięwzięć z racji wzrostu zagrożenia przestrzeni powietrznej naszego kraju za sprawą wojny na Ukrainie. To wpłynęło na niezwykle szybkie decyzje o pozyskaniu, a także wdrożeniu pierwszych jednostek ogniowych systemu rakietowego krótkiego zasięgu nowej generacji – „małej Narwi”, zamówienie wcześniej nieplanowego systemu Pilica+, a także rozszerzenie skali zakupów przenośnych zestawów Piorun.
Tocząca się od 24 lutego wojna za naszą wschodnią granicą i związana z nią decyzja polskich władz o udzieleniu w możliwie szerokim zakresie wsparcia Siłom Zbrojnym Ukrainy poprzez dostawy uzbrojenia, amunicji, sprzętu itp., a także realizację szkoleń, ale również wzmocnienie ochrony nieba nad naszym krajem przez zachodnich sojuszników, ma wpływ także na wiele aspektów funkcjonowania systemu naziemnej OPL Polski. Przekazanie z zasobów Sił Zbrojnych RP pewnej liczby przeciwlotniczych rakietowych wozów bojowych syste-
mu 9K33BM2/3/Osa-AKM-P1, należących do pułków wojsk OPL Wojsk Lądowych, a także części baterii systemu S-125 Newa-SC ze składu 3. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej Sił Powietrznych wraz z amunicją, przyspieszyło o kilka lat zapoczątkowanie, od dawna planowanego, procesu wycofywania nieperspektywicznego sprzętu sowieckiej produkcji z jednostek pierwszoliniowych. Z kolei sukcesy odnoszone w walce z rosyjskimi środkami napadu powietrznego, odnoszone przez ukraińskie obsługi przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych (PPZR) Piorun, wpłynęły nie
1 42 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 42 obRonA powIeTRZNA
Para Herculesów ze stacji CGAS Elizabeth City w Karolinie Północnej, podczas lotu 17 września 2009 r. Na pierwszym planie CH-130H w historycznym malowaniu z lat 60. XX w. naniesionym z okazji 50-lecia służby samolotów C-130 Hercules w USCG. Na drugim planie – HC-130J, trzeci egzemplarzy otrzymany przez USCG.
Lockheed Martin HC-130 w USAF oraz USCG
Paweł Henski
Od początku lat 60. XX wieku zarówno siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) jak i straż wybrzeża Stanów Zjednoczonych (USCG – United States Coast Guard) użytkują kolejne wersje samolotów transportowych typu Lockheed Martin C-130 Hercules w wersji specjalnej oznaczonej jako HC-130. W USCG samoloty HC-130J pełnią rolę platform poszukiwawczo-ratowniczych (SAR), zdolnych do wykonywania patroli morskich na dalekich dystansach oraz zrzucania na spadochronach sprzętu ratowniczego. Należące do USAF HC-130J wykorzystywane są do prowadzenia i koordynowania cywilnych i bojowych misji poszukiwawczo-ratowniczych (SAR/CSAR), jak również przekazywania paliwa w powietrzu i na ziemi śmigłowcom oraz zmiennowirnikowcom biorącym udział w takich misjach. Wykonują też szereg innych zadań takich jak transport i zrzut zaopatrzenia oraz sprzętu na potrzeby misji specjalnych, czy zrzuty para-ratowników (PJ – Para Jumper).
Na początku lat 60. XX wieku USAF rozpoczęły program zakupu nowych samolotów dla podlegającej dowództwu transportu powietrznego (MATS) powietrznej służby ratownictwa – ARS (Air Rescue Service). Miały one zastąpić użytkowane przez ARS samoloty Douglas HC-54D/G Skymaster oraz Boeing HC-97G Stratofreighter. Ich rolą było prowadzenie pokojowych i bojowych misji poszukiwawczo-ratowniczych (SAR/ CSAR), jak również powietrzna kontrola i koordynacja operacji SAR/CSAR oraz innych działań. Samolot miał być zbudowany na bazie produkowanego przez firmę Lockheed transportowego C-130E Hercules, ale wyposażonego w mocniejsze silniki Allison T56-A-15 (4 x 4910 shp). W 1964 r. Lockheed rozpoczął produkcję nowej wersji Herculesa ozna-
czonej jako C-130H. Oprócz silników T56-A-15, model H otrzymał zmodernizowaną awionikę, zmienioną zewnętrzną część skrzydła, wzmocniony centropłat oraz efektywniejszy układ hamulcowy. W związku z tym USAF wybrały C-130H jako bazę dla nowego samolotu oznaczonego jako HC-130H. Przeznaczony dla ARS HC-130H otrzymał pokładowy radar poszukiwawczo-pogodowy Sperry AN/APN-59 oraz poszerzony zestaw systemów łączności i nawigacji, w tym automatyczny system namierzania kierunkowego (ADF – Automatic Direction Finding).
W samolocie zainstalowano powiększone, prostokątne okna w przedniej części kadłuba wraz ze stanowiskami dla obserwatorów. Stanowisko radiooperatora zostało przeniesione do tylnej części przedziału transportowego, podczas
52 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 52 SiŁY powIeTRZNe
Na przełomie wieków kompetencje związane z nadawaniem uprawnień przewoźnikom lotniczym posiadały: Główny Inspektorat Lotnictwa Cywilnego (certyfikacja działalności) i Departament Lotnictwa Cywilnego (koncesjonowanie i umowy międzynarodowe). Na zdjęciu widok Lotniska Chopina w Warszawie.
Władza lotnicza w Polsce
20 lat Urzędu Lotnictwa Cywilnego
Jerzy Liwiński
Dwadzieścia lat temu 17 listopada 2002 r. na mocy nowo uchwalonej ustawy Prawo lotnicze, rozpoczął działalność Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC). Pełni on funkcję organu administracji państwowej i nadzoru lotniczego. Jako urząd realizuje zadania władzy lotniczej, zapoczątkowanej ponad sto lat temu, ulegając licznym przekształceniom stosownie do rozwoju lotnictwa cywilnego, postępu techniki, zmian organizacyjnych w kraju i wymogów zmieniającego się prawa.
Okolicznościowy znaczek wydany przez Pocztę Polską, który upamiętnia 20 rocznicę powstania Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Władza lotnicza w Polsce funkcjonuje już od lipca 1919 r. i jest ściśle związana z lotnictwem cywilnym. Zakres jej działania obejmował szeroką problematykę: transportu powietrznego, infrastrukturę lotniskową, eksploatację sprzętu, ruch lotniczy, bezpieczeństwo lotów oraz uwarunkowania związane ze szkoleniem i pracę personelu lotniczego. W ostatnim okresie działalność władzy lotniczej skupia się przede wszystkim na wydawaniu i wdrażaniu przepisów oraz wykonywaniu czynności kontrolnych, wynikających z członkostwa w międzynarodowych organizacjach lotniczych (np. ICAO i EASA).
Władza lotnicza jako administracja państwowa funkcjonowała w różnych struktu-
rach administracyjnych, ulegając przekształceniom stosownie do zmian organizacyjnych i ustrojowych w kraju oraz wymogów zmieniającego się prawa lotniczego. Ponad sto lat temu jej przedstawicielem był referent pracujący w Wydziale Kolejek Wąskotorowych i Miejskich Ministerstwa Kolei Żelaznych, a od dwudziestu lat rolę tą pełni wspomniany wyżej Urząd Lotnictwa Cywilnego.
WyDZiAŁ KOleJeK WąSKOtOROWyCH i MieJSKiCH MKż
W Europie po zakończeniu I wojny światowej wzrosło zainteresowanie nowym środkiem transportu pasażerów, towarów i poczty jakim był samolot. Rozwojowi organizujących się towarzystw lotniczych
64 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 64 lotnictWo CYwILNe
Messerschmitt Me 262 Schwalbe
Przekleństwo Luftwaffe
Krzysztof Janowicz
30 marca 1945 r. w ręce Amerykanów wpadł pierwszy w pełni sprawny Me 262. Pilot zakładów Erla, antynazista Uffz. Hans Frey, podczas oblotu odrzutowca skierował się na dopiero co zajęte przez Amerykanów lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Na zdjęciu samolot Uffz. Freya (W.Nr 111 711).
Pod koniec lutego 1945 r. lotnicy alianccy zauważyli, że ataki Jetów (od angielskiego słowa Jet, czyli odrzutowiec) były wykonywane nie przez pojedyncze samoloty, pary czy klucze, ale coraz liczniejsze formacje. Niekiedy można było spotkać 15 i więcej samolotów myśliwskich Me 262 Schwalbe. Był to nieomylny znak, że do akcji kierowano większą liczbę pilotów pułku myśliwskiego (Jagdgeschwader) JG 7.
DO ZOBACZeniA W WAlHAlli!
W dniu 22 lutego 1945 r. pułk JG 7 wystawił do walki aż 34 odrzutowe samoloty myśliwskie Me 262, ale atak na amerykańskie bombowce został powstrzymany przez Mustangi. Niemcy zgłosili zestrzelenie trzech P-51 i dwóch B-17, ale sami stracili w walce trzy Schwalbe, a pięć innych rozbiło się w drodze powrotnej. Dwa dni później dywizjon III./JG 7
zgłosił dwa zwycięstwa bez strat własnych, a 26 lutego zanim Me 262 zdołały wystartować do odparcia kolejnego nalotu ich lotniska zostały zaatakowane przez dziesiątki myśliwców US Army Air Force, które uniemożliwiły im start.
Doskonały sukces, jakiego Luftwaffe od dawna nie widziała, piloci III./JG 7 zgłosili 3 marca. Wystartowało 29 odrzutowców i choć większość z nich została powstrzymana przez eskortę to kilku pilotom udało się przedrzeć do bombowców. Zestrzelono pięć B-17 i dwa B-24 oraz trzy myśliwce kosztem dwóch samolotów i jednego pilota. Okazał się nim Hptm. Heinz Gutmann z 9./JG 7, poprzednio pilot He 111 z III./KG 53, w maju 1944 r. odznaczony Krzyżem Rycerskim. Gutmann strącił Latającą Fortecę jako swoje dziewiąte
Wiosną 1945 r. dostawy Me 262 trafiały szerszym strumieniem do lotnictwa myśliwskiego. Na zdjęciu Me 262a-1a (W.Nr 500 071, żółta 3) z 9./JG 7. Dobrze widoczny jest wymalowany przed ogonem pas Obrony Rzeszy w kolorach granatowym i czerwonym przypisany JG 7.
2
72 Lotnictwo Aviation International grudzień 2022 72 hiStoRiA
Wojsko i Technika
+ numery specjalne (6+6) Prenumerata roczna: 282 zł | 12 numerów Obejmuje 6 numerów regularnych i 6 numerów specjalnych wydawanych w 2023 roku. Lotnictwo Aviation International Prenumerata roczna: 258,00 zł | 12 numerów Obejmuje numery od 1/2023 do numeru 12/2023. NOWA PRENUMERATA 2023 Prenumeratę zamów na naszej stronie internetowej www.zbiam.pl lub dokonaj wpłaty na konto bankowe nr 70 1240 6159 1111 0010 6393 2976 Wojsko i Technika Prenumerata roczna: 234,00 zł | 12 numerów Obejmuje numery od 1/2023 do numeru 12/2023. PRENUMERATA STAŁEJ CENY GWARANCJA
Historia
Euro ghter Typhoon to dwusilnikowy, wielozadaniowy samolot myśliwski, zbudowany w układzie ,,kaczka”. Posiada bardzo dużą zwrotność oraz zaawansowaną awionikę i uzbrojenie, co czyni go jednym z najnowocześniejszych i najsprawniejszych myśliwców świata. Fot. Paweł Bondaryk
Eurofighter Typhoon
Kombinacja zintegrowanych czujników, nowych możliwości przetwarzania komputerowego w połączeniu ze sztuczną inteligencją oraz koncepcją digital stealth i dużą wydajnością stawiają myśliwiec Euro ghter Typhoon najwyżej, jeśli chodzi o przewagę powietrzną. Fot. Paweł Bondaryk