1 minute read
1000 lat wojen ukraińsko-rosyjskich (z polskiej perspektywy)
Chociaż 1000 lat temu nie było ani Rosji, ani Ukrainy to spór pomiędzy nimi sięga właśnie tamtych czasów. Wojna przybierała postać nie tylko konfliktów zbrojnych, ale również zmagań ideologicznych o prawo do istnienia i prawdę historyczną.
Advertisement
Uprogu średniowiecza Słowianie Wschodni zajmowali ziemie dzisiejszej Białorusi, Ukrainy i zachodniej Rosji (Moskwa położona jest już poza tym terytorium). W IX w. przybyli na te ziemie Wikingowie, zwani Waregami, którzy szukali krótszej – niż dookoła Europy, przez Cieśninę Gibraltarską – drogi do najbogatszego ówczesnego państwa, Cesarstwa Bizantyjskiego. Przepłynięcie łodziami od Zatoki Fińskiej aż do Morza Czarnego – z krótkimi przenoskami – okazało się możliwe, stworzyli więc na tych terenach ogromne państwo – Ruś (nazwaną potem Kijowską).
Sama nazwa „Ruś” pochodzi prawdopodobnie od Rusów – nazwy plemienia Wikingów, które zdobyło tam władzę. Śladem tego jest estońska i fińska nazwa Szwecji – Ruotsi. Normańskie pochodzenie władców widać też w imionach władców, które do dziś są popularne: Olga – Helga, Igor – Ingwar.
Pierwszym władcą był Ruryk, który w 862 r. zajął miasto Nowogród Wielki, po- dobno na zaproszenie mieszkańców. Następny władca Helge (Oleg) przeniósł się już do Kijowa, skąd zdecydowanie łatwiej – płynąc Dnieprem – można się dostać do Konstantynopola, żeby handlować lub łupić. Przybysze przejęli i chronili szlaki wodne od Bałtyku do Morza Czarnego, zmuszając osady słowiańskie do płacenia danin. Daniny przywożono do Kijowa, skąd wyprawy handlowe ruszały dalej do Konstantynopola i krajów arabskich. Handel ten był tak opłacalny – szczególnie niewolnikami zdobywanymi w ościennych krajach – że Kijów stał się jednym z najbogatszych miast Europy.
Prawnuk Ruryka, książę Władimir (Włodzimierz Wielki) odniósł niezaprzeczalny sukces: zajął Półwysep Krymski, i tam, w Chersonezie Taurydzkim (dziś dzielnica Sewastopola),