8 minute read
Edukacja włączająca czy kształcenie specjalne?
Ewa Klaus, Lidia Zasada
Argumenty „za” i „przeciw” inkluzji
Advertisement
Inkluzja to współcześnie preferowany model edukacji osób z niepełnosprawnościami. Jej celem jest włączanie do pełnego i wszechstronnego udziału w życiu placówki edukacyjnej wszystkich uczniów, również dotkniętych niepełnosprawnością. UNESCO opisuje inkluzję jako „proces wychodzący naprzeciw różnorodnym potrzebom dzieci, młodzieży i dorosłych poprzez zwiększanie ich uczestnictwa w nauce, kulturze i życiu społecznym oraz eliminację wszelkich form wykluczania w edukacji”. W myśl powyższego wszystkie dzieci mają prawo uczyć się w szkołach ogólnodostępnych i to w najbliższej okolicy miejsca zamieszkania.
Idąc dalej tym tokiem myślenia, to nie dziecko trzeba dostosować do systemu, lecz system nauczania dopasować do ucznia. Ważne jest to, że potrzeby indywidualne osób sprawnych i tych z niepełnosprawnością stają się najważniejsze i priorytetowe, co niekoniecznie musi oznaczać, iż wszyscy zostaną „podciągnięci” do tego samego wzorca.
44 OPINIE, REFLEKSJE, DOŚWIADCZENIA REFLEKSJE 1/2023
Jedna szkoła dla wszystkich
Nauczyciele muszą sobie zdawać sprawę z zapotrzebowania na elastyczność i przekonanie, że każdy uczy się w swoim tempie, zgodnie ze swoimi możliwościami i uzdolnieniami. W związku z tym powinni prowadzić lekcje tak, by proces nauki i nauczania odbywał się w sposób zróżnicowany, odpowiednio dostosowany dla każdego ucznia – taki jest między innymi sens inkluzji.
Ponadto zadaniem edukacji włączającej jest to, by uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych oraz uczniowie pełnosprawni zdobywali wiedzę wspólnie, na tych samych zajęciach. Ci pierwsi, aby uzyskiwać zadowalające rezultaty, potrzebują dodatkowego wsparcia, którego udziela asystent. Ponadto edukacja włączająca zapewnia równość, akceptację i świadome uczestnictwo w społeczności klasowej czy szkolnej.
Podstawowe założenia edukacji włączającej zostały sformułowane w Deklaracji z Salamanki pod nazwą „Jedna szkoła dla wszystkich”, pod którą podpisały się w 1994 roku rządy 92 państw oraz 25 organizacji międzynarodowych. W Polsce w celu zapewnienia rozwoju tej edukacji w 1997 roku zatwierdzono uchwałą Sejmu dokument „Karta Praw Osób Niepełnosprawnych”.
Czy to się sprawdza?
W polskim systemie oświaty uczniowie z niepełnosprawnościami mogą korzystać z następujących form kształcenia: specjalnego, integracyjnego i włączającego. W świetle przepisów prawa oświatowego decyzję w sprawie wyboru wyżej wymienionych form podejmują rodzice, a za organizację edukacji ucznia z niepełnosprawnością odpowiada dyrektor placówki. Warunkiem podjęcia nauki w odpowiedniej placówce jest rzetelna i kompleksowa diagnoza przeprowadzona jak najwcześniej i odnawiana na każdym etapie edukacji.
By edukacja włączająca mogła być realizowana, muszą być spełnione określone warunki. Są to: • dostępność każdej szkoły rejonowej i doskonałe jej wyposażenie; • odpowiednia liczebność klas; • wspólny i zindywidualizowany program; • nauczyciele wspomagający nauczyciela prowadzącego; • wszechstronne przygotowanie nauczyciela; • odpowiedzialność nauczyciela za kształcenie uczniów z niepełnosprawnością; • nieustanne doskonalenie się nauczyciela w zakresie pedagogiczno-psychologicznym.
Wszystkie założenia edukacji włączającej są jak najbardziej pożądane. Jednak model tej edukacji ma swoje wady. Mamy tu na myśli barierę ekonomiczną, związaną z wyposażeniem placówek, brak odpowiedniego przygotowania nauczycieli oraz narzędzi do ewaluacji wyników nauczania. Poza tym istotną przeszkodą blokującą edukację włączającą jest „czynnik ludzki”, czyli brak tolerancji i niski poziom świadomości społeczeństwa, co przekłada się na brak zrozumienia, a nawet świadome odrzucenie czy agresywne zachowanie.
Jako nauczyciele specjalni zdajemy sobie sprawę, że ten rodzaj edukacji jest w dzisiejszych czasach mało realny. Jeśli chcemy, żeby to się udało, trzeba przygotować społeczeństwo do akceptacji inności, począwszy od najmłodszych lat. Należy uruchomić kierunki pedagogiczne na wyższych uczelniach dotyczące edukacji włączającej oraz przygotować infrastrukturę w szkołach ogólnodostępnych – dostosowaną do potrzeb wszystkich uczniów. A na tego rodzaju reformy potrzeba wielu lat.
Inną kwestią jest to, czy ten sposób edukacji sprawdza się w przypadku wszystkich rodzajów niepełnosprawności. Według nas z tego typu kształcenia najbardziej mogliby skorzystać uczniowie z niesprawnościami ruchowymi, niewidomi, słabowidzący, niesłyszący i niedostosowani społecznie, jednak w normie intelektualnej.
OPINIE, REFLEKSJE, DOŚWIADCZENIA REFLEKSJE 1/2023 45
W naszej szkole każdy uczeń odnosi sukcesy, choćby te najmniejsze, ponieważ jest umiejętnie wspierany przez wszystkich pracujących z nim nauczycieli. Taki sposób i styl pracy sprawdza się tylko w szkolnictwie specjalnym – ze względu na specyfikę organizacji zajęć oraz dostęp do szerokiego grona specjalistów rewalidacji, doskonałej bazy wyposażonej w najnowsze sprzęty i pomoce edukacyjne.
Ewentualnie do tej grupy mogliby dołączyć uczniowie z niepełnosprawnościami intelektualnymi w stopniu lekkim. Natomiast uczniowie o niskiej gotowości do edukacji włączającej, z uwagi na duże zaburzenia i dysfunkcje rozwojowe, powinni pozostać w najlepszym dla nich miejscu, czyli w szkole specjalnej, gdyż to właśnie tu mają zagwarantowane wsparcie specjalistów oraz mniejsze liczebnie oddziały klasowe.
Jaka jest rola pedagoga specjalnego w edukacji włączającej? Pedagog z wykształceniem specjalnym pełni funkcję nauczyciela wspomagającego nauczycieli klasowych. Zatem ma on współorganizować proces kształcenia w grupie zróżnicowanej, pomagać przede wszystkim nauczycielom, a nie uczniom, co oczywiście rzadko występuje w praktyce. Przeważnie nauczyciel wspomagający zajmuje się w szerokim zakresie uczniem z niepełnosprawnością. Pojawia się więc wątpliwość, czy edukacja włączająca jest dobrze realizowana i czy rzeczywiście ma sens?
Ten zawód to pasja, ale nie tylko...
Aktualnie w Polsce status prawny osoby z niepełnosprawnością ma kilka milionów obywateli. Część z nich stanowią osoby z niepełnosprawnością intelektualną, które każdego dnia borykają się z różnego rodzaju problemami.
Oligofrenopedagogika jest działem pedagogiki specjalnej, a jej nazwa pochodzi od greckiego słowa oligos, oznaczającego „pomniejszenie”, a także pher, czyli „umysł”. Nauka ta największy nacisk kładzie na przywrócenie do jak największego rozwoju i sprawności ucznia. Głównym działaniem w tym aspekcie jest rewalidacja, której nazwa pochodzi od łacińskiego re, co oznacza „znów”, oraz validus, czyli „mocny”. Nauczyciele zajmujący się oligofrenopedagogiką pracują nad wdrożeniem takich metod nauczania, które okażą się najlepsze dla danego ucznia i umożliwią wykorzystanie w stu procentach jego umysłowej sprawności. Uczeń objęty takimi działaniami jest przygotowywany do wykonywania zawodu i przystosowywany do życia w społeczeństwie. W pierwszym etapie dokładnie poznaje się ucznia i jego schorzenia. W oligofrenopedagogice istotne znaczenie ma zindywidualizowanie kształcenia i zapewnienie odpowiednich warunków do wykonywania dobranych ćwiczeń, a także czasu potrzebnego na ich realizację. Wskazania znajdujące się w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego pozwolą określić, czy korzystniej będzie prowadzić zajęcia indywidualnie, czy w grupie. Drugie ważne zadanie to mobilizacja osoby z niepełnosprawnością do wykonywania przydzielonych czynności, poprzez przechodzenie od zadań łatwiejszych do tych bardziej skomplikowanych.
Nauczyciele szkolnictwa specjalnego, zwłaszcza z wieloletnim stażem, wiedzą, jak uczyć i wspierać uczniów ze specjalnymi potrzebami
46 OPINIE, REFLEKSJE, DOŚWIADCZENIA REFLEKSJE 1/2023
edukacyjnymi. Nasze główne zadania polegają przede wszystkim na: • wspomaganiu rozwoju ucznia; • edukacji dostosowanej do różnych rodzajów zaburzeń i niepełnosprawności; • wspieraniu rozwoju zaburzonych funkcji; • rozwijaniu zainteresowań i zdolności; • rewalidacji.
Wymaga się od nas pewnych kompetencji, wielu umiejętności i odpowiednich cech osobowości. Są to w szczególności: • empatia – wrażliwość i zdolność odczuwania; • cierpliwość, czyli spokój, wyrozumiałość i opanowanie; • sympatyczne usposobienie, objawiające się otwartością, pozytywnym, przyjaznym nastawieniem, by budować dobre relacje; • umiejętności komunikacyjne – jasne i zrozumiałe prowadzenie rozmów z uczniem, rodzicami oraz innymi nauczycielami; • umiejętność pracy w zespole – współpraca ze specjalistami z zespołu edukacyjnego; • umiejętność radzenia sobie ze stresem.
Wypracowanie powyższych cech kosztowało nas wiele trudu i pracy. Wiemy, że jest to zawód wymagający, arcytrudny i można go nazwać pasją, a nawet misją. Obserwując naszych uczniów, dochodzimy do wniosku, że są szczęśliwi w szkole, lubią w niej być i zachowują się tak, jakby to było ich miejsce na Ziemi. Akceptację i radość widzimy również u rodziców naszych podopiecznych, którzy rozumieją i doceniają wkładany przez nas wysiłek w wychowanie i edukację ich dzieci.
Uczyć „nasze dzieci” to prawdziwe wyzwanie
Pracując w małych zespołach uczniowskich (4–8 osób) jesteśmy w stanie zadbać o indywidualne podejście, uwzględniając możliwości i potrzeby edukacyjne wszystkich dzieci. W naszej szkole każdy uczeń odnosi sukcesy, choćby te najmniejsze, ponieważ jest umiejętnie wspierany przez wszystkich pracujących z nim nauczycieli. Taki sposób i styl pracy sprawdza się tylko w szkolnictwie specjalnym – ze względu na specyfikę organizacji zajęć oraz dostęp do szerokiego grona specjalistów rewalidacji, doskonałej bazy wyposażonej w najnowsze sprzęty i pomoce edukacyjne.
Od jakiegoś czasu obserwujemy, że do naszego Ośrodka powracają dzieci z edukacji włączającej. Są to uczniowie, którzy nie odnaleźli się w dużych zespołach klasowych – wśród zdrowych, pod wieloma względami sprawniejszych rówieśników, niewymagających podczas lekcji pomocy.
My wiemy, że każdemu dziecku – uczniowi i uczennicy – potrzebne jest poczucie własnej wartości, szacunek, odnoszenie sukcesu, bo to motywuje do uwalniania aktywności, działania i rozwoju. Najważniejszą więc umiejętnością interpersonalną w naszym zawodzie jest nawiązywanie relacji z uczniem. Nauczyciel zaopatrzony we wszechstronną wiedzę psychologiczną i pedagogiczną będzie potrafił zrozumieć swoich uczniów, nawiązać z nimi trwałą, opartą na wzajemnym szacunku i zaufaniu relację, traktowaną jako dialog dwóch równoprawnych podmiotów. Ponadto, nauczyciel będzie wtedy tak kierować edukacją uczniów, by jej efektem było zdobycie przez nich umiejętności niezbędnych do samodzielnego wyszukiwania rzetelnej, naukowej, sprawdzonej wiedzy, dokonywania oceny jej przydatności i łączenia jej z informacjami już posiadanymi. Dla dobrego nauczyciela ważna jest każda osoba, a nie klasa jako całość. To pociąga za sobą zróżnicowane oddziaływania w zależności od tego, z jakim uczniem ma on do czynienia. Nie chodzi tu tylko o kwestie związane z nauką, ale także z zainteresowaniami, warunkami rodzinnymi, socjalnymi, stanem psychosomatycznym.
Wątpliwe wydaje się więc, według nas, włączanie wszystkich uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym do systemu oświaty masowej.
OPINIE, REFLEKSJE, DOŚWIADCZENIA REFLEKSJE 1/2023 47
Funkcja nauczyciela wspomagającego i pedagoga specjalnego, jako nowość w polityce oświatowej, być może poprawi ten stan. Jednak naszym zdaniem nie zastąpi wypracowanych przez lata metod i form pracy stosowanych przez nauczycieli w placówkach specjalnych. W takiej szkole uczeń jest podmiotem – najważniejszym ogniwem w procesie edukacji i wychowania. To dla niego zespół specjalistów tworzy plan działań edukacyjno-terapeutycznych, stworzony na miarę jego możliwości i potrzeb. W ten sposób powstaje Indywidualny Program Edukacyjno-Terapeutyczny (IPET) i szereg indywidualnych zajęć rewalidacyjnych w zależności od zaburzonych funkcji. Natomiast w szkole masowej uczeń o specjalnych potrzebach edukacyjnych często staje się „kłopotliwym dodatkiem” do zespołu klasowego. Wydaje się nam, że wynika to z niedostatecznego przygotowania nauczycieli w tym zakresie. Uczenie „naszych dzieci” stanowi bowiem prawdziwe wyzwanie.
Czy grozi nam zapaść oświaty?
W tym roku szkolnym stajemy przed trudnymi zadaniami. Są one związane między innymi z pogarszającą się sytuacją społeczno-gospodarczą w kraju. Wielu nauczycieli rezygnuje z zawodu, nie mogąc się odnaleźć w tych realiach. Z jednej strony, stawia się nam coraz wyższe wymagania, a z drugiej – spada prestiż zawodu, relatywnie niższe jest wynagrodzenie. Nauczyciele są zmuszeni pracować dodatkowo w innych placówkach, by zabezpieczyć byt swoim rodzinom.
Innym aspektem tej sytuacji jest brak albo niewystarczający napływ nowych kadr pedagogicznych, co – jak sądzimy – wynika z utrudnionego awansu zawodowego. Średnia wieku pracujących nauczycieli to 45–50 lat. Ze względu na te fakty grozi nam zapaść kadrowa w oświacie; emeryci niestety nie zapełnią wszystkich luk w systemie.
A w tym wszystkim są przecież uczniowie, których wykształcenie i wychowanie jest dla nas najważniejsze. Czas o tym bardzo poważnie pomyśleć na poziomie najwyższych władz oświatowych i państwowych.
Bibliografia
Gołubiew-Konieczna M., Edukacja włączająca w polskiej praktyce oświatowej „Terapia Specjalna Dzieci i Dorosłych” 2021, nr 19, terapiaspecjalna.pl, data dostępu: 14.11.2022. Kwiatkowski S.T., Innowacyjne kształcenie nauczycieli na przykładzie modelu singapurskiego, „Studia z Teorii Wychowania” 2016, nr 4 (17), s. 117–155. Kwiatkowski S.T., Sukces w zawodzie nauczyciela w świetle wiedzy o różnicach indywidualnych, „Ruch Pedagogiczny” 2015, nr 1, s. 19–34. Łozowski R., Edukacja włączająca: czym jest, na czym polega i jakie są zasady edukacji włączającej?, buki.org.pl, data dostępu: 14.11.2022. Walczak D., Początkujący nauczyciele. Raport z badania jakościowego, Warszawa 2012. Wiłkomirska A., Ocena kształcenia nauczycieli w Polsce, Warszawa 2005. Winiarski M., Rodzina – szkoła – środowisko lokalne, Warszawa 2000.
Ewa Klaus
Pedagog specjalny, nauczycielka plastyki w Szkole Podstawowej oraz rękodzieła artystycznego i florystyki w Szkole Przysposabiającej do Pracy w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Tanowie. W swojej pracy rewalidacyjnej z uczniami z niepełnosprawnością intelektualną stosuje metody praktycznego działania i aktywizacji zawodowej.
Lidia Zasada
Pedagog specjalny, tyflopedagog, nauczycielka w Szkole Podstawowej oraz Szkole Przysposabiającej do Pracy w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Tanowie. W swojej pracy rewalidacyjnej z uczniami z niepełnosprawnością intelektualną stosuje metody arteterapii przez sztukę.