5 minute read

Wywiad z Przew. ZO Wlk. Brytania, hm. A. Szwagrzakiem hm. Agnieszka Wojtkowiak ........................................................... Wspomnienia

Rozmowa z Przewodniczącym Zarządu Okręgu WB

Druhem hm. Ali Szwagrzakiem

Jaka jest druha historia harcerska?

Jestem w harcerstwie, byłem zuchem w gromadzie „Orlęta Lwowskie” w Londynie, później harcerzem w 3-ciej Londyńskiej drużynie harcerzy, złożyłem Przyrzeczenie prawie 50 lat temu nad rzeką Wye w pobliżu naszej stanicy harcerskiej. Instruktorem jestem do dziś.

Pełniłem wiele różnych funkcji, najpierw byłem zastępowym, potem przybocznym, drużynowym, szczepowym Szczepu „Wola” na Chiswicku. Byłem także hufcowym Hufca Harcerzy „Warszawa” w Londynie, a potem działałem w Komendzie Chorągwi Harcerzy za kadencji czterech komendantów. Przewodniczący ZO Wlk. Brytania hm. Ali Szwagrzak

Cała moja rodzina zawsze działała w harcerstwie, mój dziadek Czesław był naczelnikiem, jak również ojciec Bogdan i matka Krystyna. Ojciec był Przewodniczącym ZHP w latach 1994-2000.

Gdy ożeniłem się z Martą (podharcmistrzynią i instruktorką zuchową), założyliśmy rodzinę i naturalnie skupiłem się nad tym oraz na pracy zawodowej - byłem nauczycielem a później dyrektorem szkół – i wówczas nieco ograniczyłem aktywność harcerską. Obecnie od pewnego czasu jestem na emeryturze więc postanowiłem aktywnie działać w ZHP i tak się stało.

Najpierw byłem członkiem Zarządu Okręgu w Wlk. Brytanii, a na ostatnim

33

zjeździe w październiku 2020 roku zostałem wybrany przewodniczącym Zarządu Okręgu.

Słuchając Druha historii można powiedzieć, że harcerstwo w Waszej rodzinie przekazywane jest genetycznie. Co Druhowi dało harcerstwo?

Harcerstwo dało mi wiele pięknych przeżyć z kolegami, z którymi dalej jestem w codziennym kontakcie. Ale także nauczyło mnie pracy nad sobą, wytrwałości w trudnych warunkach oraz niesienia pomocy bliźnim. Cieszę się tym, że zawsze miałem wspaniałych instruktorów, na których mogłem wzorować się. Marian Ściciński, Stefan Bogdanowicz, Janc Wieliczko, Ernest Myk, czy Edmund Kasprzyk, jak i mój ojciec mieli na mnie ogromny wpływ.

Jakie Druh ma plany na najbliższe lata dla zarządu?

Jak dobrze wiemy kadencja tego zarządu to dwa lata. Jest to czas, w którym wiele można zrobić, ale musimy pamiętać, że jest pandemia, która niestety rządzi nami i naszymi planami.

Zarząd składa się z kilku referatów, które mają określone zadania i obszar działań. Cieszę się, że w ostatnim czasie zaczęły prężnie działać, że powstały nowe referaty. Dzięki ich pracy mamy np. inicjatywę „Stumilowy Las”, którą znaleźć można na Facebooku i Instagramie. Jest to miejsce, które pokazuje nam, jak pozytywnie patrzeć na świat. Działa również nowy referat do spraw zdrowia psychicznego, który w tych wyjątkowo trudnych czasach wspiera nas wszystkich. Teraz przez kilka tygodni aż do Dnia Myśli Braterskiej trwa akcja dzielenia się czynami braterstwa. Stworzyliśmy specjalną ankietę, gdzie można krótko opisać jak i kiedy w harcerstwie doświadczyliśmy braterstwa np. ktoś dał nam suche ubranie, kiedy nasze przemokło na deszczu, albo poczęstował nas cukierkiem, kiedy było nam smutno... Te wszystkie wspomnienia zostaną zebrane i opublikowane przez referat zdrowia psychicznego w Dniu Myśli Braterskiej.

Ze względu na obecną sytuację powstał też referat ds. Covid’u, który na bieżąco śledzi sytuację w UK, sprawdza co w danym rejonie rząd pozwala robić a czego zabrania, jakie restrykcje wprowadza. Na tej podstawie wy34

dajemy komunikaty dla wszystkich członków okręgu z informacją o tym, jak możemy działać, jak mogą wyglądać nasze zbiorki, by wszystko było zgodne z prawem i przepisami sanitarnymi. Referat ten miał szczególnie dużo pracy, kiedy wytyczne rządu w różnych częściach Wielkiej Brytanii znacznie różniły się od siebie i zmieniały się w bardzo szybkim tempie, ale poradził sobie z tym znakomicie.

Cieszę się, że referat mediów zadbał o odświeżenie naszej witryny i postawił na media społeczne. Stworzył na Facebooku i Twitterze strony okręgu, które już cieszą się dużym zainteresowaniem. Referat ten ma dużo wyzwań, szczególnie w chwili obecnej, gdy jesteśmy zmuszeni do prowadzenia wielu naszych harcerskich działań za pośrednictwem mediów – nie ukrywam, że w wielu przypadkach jest to bardzo pomocne.

Oczywiście zarząd okręgu nie zaniedbuje pozostałych obszarów pracy. Nadal realizujemy plany dokończenia remontu stanicy w St. Briavels; wspieramy też stanicę w Fenton, tym bardziej, że w tym roku mija 50. rocznica jej powstania. Podsumowując: planów jest wiele i chęci do działania nie brakuje, oby tylko czasu wystarczyło, aby wszystko zrealizować.

Wspomniał Druh o akcji „Stumilowego lasu” która pozwala nam opowiadać o chwilach, kiedy poczuliśmy harcerskie braterstwo „na własnej skórze”. Czy Druh mógłby się z nami podzielić jakąś wyjątkową historią z własnego harcerskiego życia?

Przechowuję w pamięci wiele różnych zdarzeń z codziennego życia harcerskiego, kiedy brat harcerz czy instruktor lub instruktorka pomogli mi w kryzysowej sytuacji – od chwili, kiedy jako młody, wystraszony wędrownik zgubiłem się na wędrówce i wtedy instruktor-opiekun ciągle podtrzymywał nas na duchu i wspierał uśmiechem aż dotarliśmy do celu – aż po doświadczenie zaledwie dwa lata temu, gdy motor mi stanął na wędrówce motorowej w Niemczech. Pomoc drogowa zawiodła, ale właśnie kolega, brat harcerz nas uratował.

35

Jak się Druhowi współpracuje z osobami, które pierwsze harcerskie kroki stawiały w Polsce, w różnych harcerskich organizacjach? Czy zauważa Druh jakąś różnicę, czy to, gdzie kto się urodził i wychował nie ma żadnego znaczenia?

I tak i nie. Prawo harcerskie i Przyrzeczenie mamy takie same, jak i metodę działania. Ten sam jest duch harcerski oraz sposób zżycia się w braterskim kręgu, chociaż inne mogą być przeżycia i czasem trochę inaczej patrzymy się na świat. Dla nas urodzonych poza Ojczyzną sprawa mogła wydawać się załatwiona, gdy 30 lat temu Polska stała się wolna; pamiętam jako młody instruktor pomyślałem co teraz? Sprawa załatwiona, nie muszę już walczyć o ojczyznę poprzez moją pracę i postawę harcerską. Jednak zrozumiałem, że wręcz przeciwnie, teraz mamy jeszcze większą odpowiedzialność, aby działać na rzecz społeczności polskiej, gdziekolwiek żyjemy.

Za nami święta i nowy rok, a co za tym idzie – czas podsumowań i noworocznych planów. Jak Druh może podsumować działania okręgu w roku 2020 i czy ma Druh jakieś harcerskie noworoczne postanowienie dla siebie i zarządu okręgu WB?

To był okrutnie trudny rok dla okręgu na wszystkich szczeblach działalności: zasadniczo młodzieżowe harcowanie mogło odbywać się tylko zdalnie; dla kierowników odpowiedzialnych za ocenę i kontrolę ryzyka, praca zdalna stwarzała różne problemy; sam Zarząd Okręgu musiał rozważać i wprowadzać nowe sposoby działania przy ciągle zmieniającej się sytuacji i odmiennych przepisach w każdym z czterech krajów Wielkiej Brytanii. Ale daliśmy rady, zmieniliśmy sposoby pracy i wyszły z tego piękne inicjatywy, na przykład „Domowy Harcerski Challenge” czy „Kolonia na Pajęczynie” czy nawet światowe ognisko zdalne z gawędą Przewodniczącego Związku. Mówimy „Polak potrafi” – ale gdy ten Polak jest harcerzem czy harcerką to wszystko można osiągnąć!

Moim postanowieniem na 2021 rok jest, aby mocno i sprężyście kontynuować pracę, budując na wspaniałych podstawach położonych w minionym roku. Będziemy wspierać naszą młodzież w pracy, czy to zdalnej czy bezpośredniej, gdy będziemy mogli znów spotkać się przy prawdziwym ogni36

sku, na obozie, przy kominku kolonijnym czy wycieczce. Nadchodzi czas, kiedy będziemy może planowali coś specjalnego, gdy będzie można znów być razem, ale więcej o tym dowiemy się później!!

Wywiad przeprowadziła hm. Agnieszka Wojtkowiak Referentka ds. Mediów w Zarządzie Okręgu Wlk. Brytania

Link do życzeń, które Druh przewodniczący ZO Wlk. Brytania złożył 24.12.2020 całemu Okręgowi WB: https://youtu.be/BTANqlHaV0c

Ognisko harcerskie w stanicy St. Briavels

37

This article is from: