Zuchowe Wieści Wiosna 2020

Page 1

zima 2019/20 wiosna 2020

Nowy dział: Wspomnienia drużynowych

!!

Czujnik na ... Być drużynowym - to się da!

Drużynowi z tatuażami Śpiewająco o higienie rąk - piosenka

Zbiórka kończąca rok harcerski Zdalnie, ale razem!

1


Wstępniak Kilka słów od Szefowej Zespołu Zuchowego

hm. Kinga Żydek Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego, instruktorka Hufca Czechowice-Dziedzice, gdzie pełniła funkcje drużynowej 12 GZ ‚Bajkowe Stworki’ oraz Namiestniczki Zuchowej. Z wykształcenia prawnik.

2


Czuwaj!

wiosenny numer Zuchowych Wieści.

Witam Was wszystkich w tym wyjątkowym czasie, czasie z jednej strony budzącej się do życia wiosny, czasie przed Wielkanocą, a z drugiej – czasie innym niż zwykle, czasie ogólnoświatowej pandemii.

Co nowego znajdziecie w numerze? Standardowo wieści ze Związku, a dzieje się naprawdę dużo. Oczywiście zdalnie! Waszej uwadze polecam również bardzo ciekawą rozmowę z hm. Sylwią Wesołowską, która inspiruje, jak harcerstwo przekuć w życie zawodowe.

Jesteśmy wszyscy w momencie, którego nikt się nie spodziewał, w okresie epidemii. Jednak chcemy, by życie toczyło się w miarę możliwości normalnie, dlatego wraz z nadejściem nowej pory roku, przedstawiam

W numerze znajdziecie też interesującą propozycję, poradnij PoCZUJto!, który przeznaczony jest dla kadry tylko okazjo-

3


nalnie pracującej z dziećmi w wieku zuchowym. To fantastyczna pozycja dla kadry innych metodyk. Polecam!

kwarantanny, proponując krótkie aktywności dla dzieci. Zerknijcie, bo naprawdę warto! A korzystając z okazji…

A wszystkim tym, którym choć trochę brakuje motywacji do pracy instruktorsko-zuchmistrzowskiej, zwracam uwagę na artykuł “Być drużynowym”. Autorstwa Redaktora Naczelnego Zuchowych Wieści-hm. Michała Działowskiego, a jednocześnie prężnie działającego drużynowego jednej ze świdnickich gromad zuchowych. To zapiski o tym, że czasem wszystko potrafi być przewrotne, ale warto dać sobie szansę. Koniecznie przeczytajcie!

… nie mogę w tym miejscu nie wspomnieć tutaj o kwestiach, jakie dzieją się tuż obok nas. Wielu z nas, instruktorów właśnie pełni służbę w swoich lokalnych środowiskach. Jest olbrzymie grono Medyków, którzy codziennie poświęcają swoje zdrowie i życie, by nieść pomoc potrzebującym i chorym. A także wielu z nas pracuje, bo taki ma charakter pracy. Dziękuję Wam najmocniej! Apeluję o solidarność. Bądźmy wszyscy odpowiedzialni, stosujmy się do wszelkich zaleceń i dbajmy o siebie i swoich bliskich.

Nie mogę tutaj nie wspomnieć jednak też o tym, że mimo, iż działamy „RAZEMaleZDALNIE, obecnie w ZHP realizowany jest również program #zdalneHARCE. To propozycja na pięć tygodni, która kładzie nacisk na rozwój siły ciała, ducha, rozumu, braterstwa i emocji. W materiale znajdziecie również propozycję dla gromad zuchowych. Chcemy wesprzeć Was, jako kadrę oraz Rodziców zuchów w tym okresie

Życzę nam wszystkim pokory na ten czas kwarantanny. #zostańwdomu Pamiętajcie, jeszcze będzie PRZEPIĘKNIE! Trzymajcie się zdrowo! hm. Kinga Żydek

4


5


Wstępniak Kilka słów od Redaktora Naczelnego

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

6


Czuwaj!

społu dołączył Jakub Pucelik, który niemal od razu wskoczył na głęboką wodę. Przed Wami pierwszy numer złożony przez niego i jestem pewien, że zrobił wszystko, aby utrzymać poziom naszej gazety.

W najnowszym numerze bardzo duża zmiana - choć jest to zmiana graficzna to wiąże się z konkretnym człowiekiem. W związku z zawodowymi obowiązkami z naszego zespołu odchodzi Marta Paluszyńska. To właśnie ONA od pierwszego numeru poświęcała bardzo dużo czasu na jego skład graficzny. Spędzała długie wieczory, aby stworzyć gazetę, która będzie nie tylko czytelna, ale i estetyczna. Zawsze można było liczyć na jej zdanie i poradę w doborze materiałów i pomysłów. Dzięki niej udało nam się terminowo opublikować tak sporo dobrze przygotowanych numerów. Choć dla mnie jest to ogromna strata to mam cichą nadzieję, że zarówna ja jak i Wy będziecie mogli zobaczyć lub przeczytać jeszcze kiedyś pracę Marty w naszej gazecie.

Może i Ty drogi czytelniku chciałbyś z nami współpracować? Może dobrze piszesz, automatycznie wyłapujesz błędy składniowe i graficzne lub masz ciekawe materiały, którymi chciałbyś się podzielić? Pisz śmiało! michal.dzialowski@zhp. net.pl Życzę Wam ciekawej i przyjemnej lektury! hm. Michał Działowski Redaktor Naczelny

Droga Marto! Życzę Ci samych sukcesów i wszystkiego dobrego! Spełnienia marzeń życiowych i zawodowych! Jednocześnie pustka nie znosi próżni tak i do naszego ze-

7


8


9


Wieści ze Związku NABÓR DO HARCERSKIEGO INSTYTUTU BADAWCZEGO ZHP

hm. Magdalena Turbasa Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP w latach 2013-2019, członkini ZKK Hufca Łódź-Górna. Z wykształcenia pedagog. Przez 6 lat drużynowa GZ „Promyczaki”.

10


Harcerski Instytut Badawczy ZHP poszukuje współpracowniczek i współpracowników, którzy znają zaplecze Lime’a oraz osób do działu przetwarzania danych w Harcerskim Instytucie Badawczym.

my wolontariuszy, którzy chcą pomóc w procesie przygotowywania danych do raportów. Zależy nam na  współpracy z samodzielnymi analitykami, ale także z tymi, którzy chcą się nauczyć pracy przy przetwarzaniu danych.

Harcerski Instytut Badawczy ZHP (HIB) powstał na początku 2016 roku po przekształceniu z Zespołu Badań i Analiz GK ZHP. Jesteśmy grupą harcerek i harcerzy (i nie tylko), których drogi skrzyżowały się właśnie dzięki zainteresowaniu badaniami i aktualnymi problemami ZHP. Prowadzimy badania dotyczące najważniejszych aspektów funkcjonowania naszej organizacji.

Aby się zgłosić, do obu działów, wystarczy, że  wyślesz maila na adres hib@zhp.pl, a w nim zawrzesz krótką informację o sobie oraz o tym, dlaczego właśnie z nami chcesz współpracować. Źródło: https://zhp.pl/2020/harcerski-instytut-badawczy-poszukuje/

Jesteś osobą, której nie jest obce działanie zaplecza Lime’a, w tym obsługa pojawiających się błędów? Jeśli tak – zapraszamy do współpracy z Harcerskim Instytutem Badawczym ZHP! Zajmujemy się także m.in. projektowaniem badań, przetwarzaniem danych z badań ilościowych, przygotowywaniem raportów. W tej chwili szuka-

11


12


13


Czujnik na... Być drużynowym - to się opłaca!

hm. Magdalena Turbasa Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP w latach 2013-2019, członkini ZKK Hufca Łódź-Górna. Z wykształcenia pedagog. Przez 6 lat drużynowa GZ „Promyczaki”.

14


Zapewnie nie jeden raz słyszeliście o tym, że drużynowy to najważniejsza funkcja w naszej organizacji. To drużynowi stoją na pierwszej linii „frontu”, którym w tym wypadku jest wychowanie. I chociaż swoją fukncję wodzowie gromad pełnią całkowicie wolontariacko, to z noszeniem granatowego sznura związane są pewne profity. Można z nich korzystać, o ile do swoich zadań podejdzie się profesjonalnie i z zaangażowaniem.

pierwsze CV, głęboko zastanawiałam się, czy prócz zaznaczenia w zainteresowaniach harcerstwa, opisywać dokładniej, czym się w nim zajmuję. Czy podkreślać fakt pełnienia funkcji drużynowej? Czy pracodawca to zrozumie? Czym mogłabym się pochwalić? Pomagający mi w tym kolega nie tylko zmusił mnie do zapisania tego w CV, ale także pomógł ubrać to w odpowiednie słowa. Miałam więc szczęście, że znalazł się ktoś, kto wiedział, jak przełożyć język harcerski na taki zrozumiały dla każde-

Lata temu, konstruując swoje

15


go. Minęło sporo lat, w czasie których brałam udział w kilku rozmowach rekrutacyjnych. I wiecie co? Po każdej z tych rozmów dostawałam posadę, o którą się ubiegałam. I jednym z ważnych powodów powierzenia mi stanowiska było doświadczenie i umiejętności wyniesione z ZHP. Fajnie, prawda? W takim razie wróćmy do początku.

mi: umiejetność krótko- i długoterminowego planowania, organizacja eventów, współpraca i kontakty z partnerami i sojusznikami, dobra organizacja pracy, efektyczność i zaangażowanie w relacje, budowanie zespołu i wspólnoty, motywowanie i wiele, wiele innych. Chociaż przez lata archetyp harcerza uległ zapewne zmianie, to nadal wiążę się z nim solidność i niezawodność. Startując z takiej pozycji, mamy naprawdę sporą szansę już na wstępie zdobyć kilka punktów przewagi. Na kolejne

Funkcja drużynowego uczy nas niebywałej ilości umiejętności, poszerzając kompetencje. Na szybko do głowy przychodzą

16


przyjdzie czas na rozmowie, do której trzeba się solidnie przygotować.

cały tekst, poniżej natomiast jego najistotniejszy fragment:

Odpowiedzi na nasze pytania udzieliła Monika Kieres – starszy specjalista ds. doradztwa zawodowego w Biurze Rynku Pracy Komendy Głównej OHP.

W sieci znajdziecie mnóstwo artykułów harcerskich dotyczacych atrakcyjności harcerzy/instruktorów na rynku pracy. Szukając potwierdzenia tych tez przez osoby rekrutujące znalazłam ciekawy artykuł opublikowany na stronie Internetowego Magazynu Wędrowniczego „Na Tropie” - Harcerz na rynku pracy - kompendium (autorką jest hm. Marta Tittenbrun). Polecam Wam gorąco

Marta Tittenbrun: Które umiejętności i doświadczenia wyniesione z harcerstwa mogą być szczególnie atrakcyjne na rynku pracy? Monika Kieres: Coraz częściej pracodawcy poszukują osób

17


o wysokich kompetencjach społecznych, a nie tylko kluczowych kompetencjach zawodowych. Na kompetencje społeczne składają się m.in. umiejętności: komunikacyjne, rozwiązywania problemów, wywierania wpływu, zarządzania czasem, pracy w grupie, szybkiego uczenia się, ale także cechy osobowości takie jak: asertywność, świadomość siebie, pewność siebie, kreatywność, przedsiębiorczość. W związku z tym pracodawcy zaczynają doceniać i poszukiwać osób o szerokich zainteresowaniach i doświadczeniach, nie tylko zdobytych w pracy zawodowej. Bo często, poza szkołą i pracą, kształtują się umiejętności społeczne, które uważane są za klucz do sukcesu pracownika i firmy, w której pracuje. Jak podaje „Nachweise International”, według sondażu Niemieckiej Izby Przemysłu i Handlu (DIHK), spośród około 2200 przebadanych firm, umiejętności społeczne i praktyczne doświadczenia kandydata pełnią często decydującą rolę w określeniu, czy będzie on zatrudniony czy nie.

Na podstawie przedstawionych w artykułach doświadczeń harcerzy, mogę stwierdzić, że – oprócz różnorodnych umiejętności twardych zdobywanych w harcerstwie – harcerstwo jest kuźnią umiejętności społecznych. MT: W jakich obszarach na rynku pracy harcerze mają największe szanse? MK: Jako doradca zawodowy, który pracował z różnymi grupami ludzi, tak naprawdę nie powinnam wskazywać na konkretne branże ani obszary rynku pracy, w których harcerze będą mieli największe szanse znalezienia pracy. Bowiem każdy harcerz jest inny i ma inne predyspozycje, cechy charakteru, doświadczenia życiowe, zainteresowania, motywację, a co za tym idzie również umiejętności. Dlatego każdy harcerz, który szuka pracy, powinien się wybrać do doradcy zawodowego i opracować swoje portfolio zawodowe. W ramach portfolio przeanalizuje razem z doradcą zawodowym doświadczenia i umiejętności zdobyte

18


w harcerstwie. Doradca zawodowy może przeprowadzić testy predyspozycji i umiejętności, które mogą potwierdzić przydatność doświadczeń zdobytych w harcerstwie.

przedsiębiorczą i kreatywnością, która może predysponować do założenia własnej działalności gospodarczej lub objęcia stanowisk pracy takich jak np. menadżer czy lider zespołu projektowego lub pracy w branży reklamowej. Osoby pasjonujące się harcerstwem mają zazwyczaj wysoki poziom kompetencji społecznych, które są niezbędne w pracy z ludźmi, klientem, zespołem.

Oczywiście można przyjąć pewne uogólnienie, które wskaże możliwe kierunki działania i punkt zaczepienia do dalszych poszukiwań zawodu i pracy przez młodzież. I tak na podstawie przedstawionych umiejętności zdobywanych w harcerstwie do branż (obszarów rynku pracy), w których harcerze mają największe szanse znalezienia pracy, mogą należeć:

MT: Jak najlepiej wykorzystać umiejętności i kompetencje nabyte w harcerstwie – a niepoparte żadnymi dyplomami czy certyfikatami – podczas rozmów rekrutacyjnych?

turystyka i rekreacja, kultura, branża eventowa, edukacja (w tym edukacja ekologiczna/przyrodnicza) i wychowanie, • ratownictwo medyczne (jeśli umiejętności w tym zakresie poparte są zaświadczeniami o odbytych kursach i szkoleniach). • • • •

MK: Doświadczenia i umiejętności zdobyte w harcerstwie oraz cechy osobowościowe wynikające z uczestnictwa w takiej aktywności należy przedstawiać już na etapie tworzenia CV i listu motywacyjnego. Jak wiadomo, młody człowiek, który jeszcze nie pracował zawodowo, nie ma możliwości zamieszczenia w CV rubryki „doświadczenia zawodowe”. Dlatego też

Ponadto harcerze mogą odznaczać się osobowością

19


w takim CV warto szczególnie rozbudować rubryki takie jak np. dodatkowe umiejętności, osiągnięcia, zainteresowania. W takim przypadku to tu jest właściwe miejsce na pokazanie pracodawcy, że pomimo braku oczekiwanego doświadczenia zawodowego i stażu pracy młody człowiek posiada potrzebne umiejętności i sprawności i jest w stanie sprostać jego wymaganiom.

my zaproszeni na rozmowę rekrutacyjną, będziemy mogli szerzej przedstawić swoją osobę i doświadczenia zdobyte w harcerstwie. Jeśli chcemy dobrze zaprezentować się na rozmowie i wykorzystać swoje atuty wyniesione z harcerstwa, przed rozmową należy przeanalizować ogłoszenie o pracę, aby wyciągnąć wnioski, jakiego pracownika potrzebuje pracodawca, pod względem umiejętności, cech osobowości, kompetencji społecznych itp. A następnie podać te atuty, które do tego profilu pasują i poprzeć je konkretnymi przykładami. Na przykład: jeśli w ogłoszeniu jest poszukiwana osoba posiadająca umiejętność pracy w zespole oraz jest osobą komunikatywną, koniecznie powinna powiedzieć o tym, że w harcerstwie zarządzała zespołami (ile osób, w jakich sytuacjach), organizowała im czas wolny (w jaki sposób, co konkretnie i jakich to jeszcze wymagało umiejętności), reagowała w sytuacjach kryzysowych i z jakim skutkiem.

Kompetencje społeczne (miękkie), umiejętności twarde, cechy charakteru, które młodzież zdobywa i wypracowuje w harcerstwie – wpisane do CV – muszą znaleźć odzwierciedlenie w liście motywacyjnym. W liście motywacyjnym jest możliwość rozwinięcia i poparcia przykładami tego wszystkiego, co w CV zostało tylko wymienione. Jednym słowem udowadniamy pracodawcy, że umiemy kierować pracą grupy, bo przez trzy lata prowadziliśmy drużynę harcerską. W monecie kiedy nasze CV i list motywacyjny zwróci uwagę pracodawcy i zostanie-

20


Przygotowanie się do rozmowy i podanie dobrych przykładów swoich umiejętności i cech osobowości jest ważne, ponieważ zadaniem rekrutera jest wybranie osoby, która nie tylko będzie miała najlepsze kwalifikacje, ale również najlepsze predyspozycje do objęcia danego stanowiska. Tak więc podawanie konkretnych przykładów jest rozwiązaniem na „sprzedanie” pracodawcy tych umiejętności i kompetencji, które nie są potwierdzone kursem, certyfikatem, zaświadczeniem.

ności przydatnych na rynku pracy. Wystarczy tylko umiejętnie je nazwać i zdefiniować. Pamiętajcie, że zalety wyniesione z harcerstwa to nie wszystko. Przed każdą rozmową kluczowe jest dobre przygotowanie, odpowiedni strój i zaangażowanie. A potem, jeśłi wszystko pójdzie po Waszej myśli, zrozumiecie, jak peawdziwy jest tytuł tego tekstu - być drużynowym się po prostu opłaca! :) hm. Magdalena Turbasa (wykorzystano fragmenty wywiadu hm. Marty Tittenbrun)

Ponadto sposób zachowania się podczas rozmowy i prezentowania swoich kwalifikacji i nabytych umiejętności jest równie istotne, jak to, co napisaliśmy w dokumentach. Cały artykuł odnajdziecie pod tym adresem: https://natropie. zhp.pl/index.php/harcerz-na-rynku-pracy-kompendium/ Powyższe słowa są najdobitniejszym dowodem na to, że harcerstwo i pełnienie funkcji drużynowego jest niebywałą kuźnią kompetencji i umiejęt-

21


22


23


Drużynowemu pod rozwagę Harcerstwo a moje tatuaże

pwd. Jakub Belak Od 2 lat drużynowy 5 WDSH Baksztag. Drużyna zajęła 1 miejsce podczas inauguracji roku harcerskiego Chorągwi Krakowskiej w 2018, 2019 r., patrol prowadzony przeze mnie zdobył drugie miejsce podczas rajdu Honker na Monte Cassino, zastępca komendantki ds.. organizacyjnych 2 Andrychowskiego Szczepu Drużyn Wodnych, członek zespołu kwatermistrzowskiego hufca Andrychów, prywatnie tata dwóch harcerek, mąż, górnik.

24


Czuwaj! Nazywam się Kuba Belak mam 37 lat, jestem drużynowym harcerzy starszych, ojcem dwóch córek (obydwie są harcerkami , jedna w mojej drużynie), pracuje jako górnik.

mi to przychodzi, bo wszyscy mnie kojarzą, mnie i nasze działania. Uważam, że jeśli rodzicowi nie odpowiada drużynowy, drużyna, metody działania zawsze może wybrać inną jednostkę.

Jeśli chodzi o prezencję jestem osobą dosyć charakterystyczna: nosze długa brodę i mam obydwie ręce wytatuowane. Dodam, że pracuje w harcerskim środowisku wodnym i nie zakrywam tatuaży, gdyż instruktorski mundur wodny ma krótkie rękawy.

Będąc na uroczystościach na Monte Cassino zapytałem Naczelniczkę czy ma coś przeciw tatuażom i odpowiedziała, że nie (to ważny dla mnie głos), dodam tylko, że wielu moich harcerskich przyjaciół ma większe lub mniejsze tatuaże.

Do harcerstwa dołączyłem kilka lat temu, już wytatuowany, z ustabilizowaną sytuacją życiową. Moja drużyna liczy 24 harcerzy, dla których jestem wzorem, liderem, przewodnikiem (wiem to z rozmów z ich rodzicami). Wiem, że lubią to i cieszą się, że ich drużynowy jest tak charakterystyczną osobą. Rodzice często okazują mi swe wsparcie i nigdy nie dali do zrozumienia, że coś w mojej osobie im nie odpowiada. Jeśli mam załatwienia w szkole, urzędzie czy chorągwi łatwo

25


26


27


Drużynowemu pod rozwagę Chciałbyś się ze mną czymś podzielić? Tatuaże

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

28


Cytat z grupy harmistrzów: hm. Dariusz Zajączkowski -

nizacji nie jest nowy, ale też głównie jest to zjawisko ostatnich kilku lat. Zauważyłem w swoim środowisku, iż moda ozdabiania ciała jest coraz bardziej popularna wśród harcerzy i instruktorów. Jak wszystko i ten temat znalazł swoich zwolenników i przeciwników.

widziałem świetnych instruktorów z dziarami, i marnych bez nich... klasyfikowanie ludzi na podstawie tego jest SŁABE. Dajcie spokój!!! Ja, jedyną uwagę jaką mam do tatuaży to ich symbolika... są takie z którymi trudno pogodzić nasz system wychowawczy, a dziarki na fotce fajne, puszczańskie

Osobiście muszę się przyznać, iż jeszcze 3-4 lata temu w ogóle nie miałem zdania w tym temacie. Ja sam i moja kadra nie miała tatuaży i w moim środowisku można było policzyć takie osoby na palach jednej ręki.

Temat tatuaży w naszej orga-

29


Pierwszy kontakt z odbiorem tatuaży spotkał mnie podczas pobytu z zuchami na basenie. Jeden z drużynowych miał na plecach tatuaż w kształcie wilczej łapy. Zuchy zaciekawione dopytywały tą osobę o znaczenie i pochodzenie tego tatuażu. Wtedy pamiętam, iż podchodziłem to tematu tatuaży raczej z rezerwą jako ozdobnikiem będącej dobrowolnym wyborem. Później bodajże dwa lata temu jedna z moich przybocznych wytatuowała sobie na przedramieniu wizerunek zwierzęcia. Pamiętam, że zuchy zobaczy-

ły to szybciej niż ja sam. Wtedy też uświadomiłem sobie, że tatuaż to osobisty przykład kadry. Chodzi mi oczywiście, że faktem posiadania tatuażu i jego formą możemy nauczyć czegoś naszych podopiecznych – wyrażania siebie i świadomości o oddziaływaniu na innych, odpowiedzialności, podejmowania odpowiedzialnej decyzji poprzedzonej rozważaniem o zaletach i wadach pomysłu, dbania o własne zdrowie i ciało poprzez korzystanie z salonu tatuażu gwarantującego odpowiednią higienę i czystość.

30


Choćby nawet z prostego powodu przestrzegania obowiązującego prawa i podejmowania odpowiedzialnej decyzji - masz 18 lat – czyli sam podjąłeś decyzję o tatuażu lub gdy masz 16 lat u i takiej zgody udzielili Ci Twoi opiekunowie.

Korzystając ze zdjęcia druhny Sylwii zamieściłem wątek do dyskusji w dwóch grupach zrzeszających instruktorów na popularnym serwisie społecznościowym. W grupie “instruktorskie rozmowy” skomentowało 15 osób plus odpowiedzi i powyższy temat nie wzbudził jakiś większych kontrowersji. Na grupie harcmistrzowie pojawiło się prawie 170 komentarzy i różne stanowiska. Nie ma co się dziwić. Ewidentnie w tonach wypowiedzi było widać różnicę pokoleniową. Różnicę, którą należy uszanować. Czy-

Postanowiłem wraz z członkiem redakcji Zuchowych Wieści druhną Sylwią Twardowską zmierzyć się z tym tematem. Druhna Sylwia napisała swój artykuł w tym temacie, jednak we mnie też kiełkowa chęć napisania czegoś więcej.

31


tając też wypowiedzi komentujących i widząc, że zajmowali różne stanowiska jednocześnie próbując wzajemnie przekonać się do swoich racji utwierdziłem się o sensowności opisania ww. tematu. Podobne do wspomnianej grupy, czyli rozbieżne zdania może mieć nasze otoczenie. Nasz zuch może mieć rodziców z różnych grup społecznych, z różnym stopniem wykształcenia i światopoglądu. Rodzice lub dziadkowie naszych zuchów mogą patrzeć na drużynowego z tatuażem i mają prawo do własnego zdania na ten temat. Drużynowy ma też prawo noszenia tatuażu zgodnie ze swoim wyborem. Jednak w sytuacji, gdy na styku dwóch stron, czyli rodzic i drużynowy pojawi się pytanie odnośnie noszonych tatuażu zawczasu należy wiedzieć co trzeba i warto w takiej sytuacji powiedzieć. Należy przede wszystkim mieć nadzieję, iż obie strony takiej rozmowy potrafią rozmawiać i wzajemnie się wysłuchać. Wtedy zarówno rodzic może nam powiedzieć o swoich wątpliwościach, a my możemy je rozwiać mówiąc o odpowiedzialności za swo-

je postępowania. Daleki jestem od zachowania drużynowego w stylu “nie podoba się to są inne zapraszam do innych gromad” oraz postawy rodzica w tym samym stylu. Fakt posiadania przez kadrę gromady tatuaży nie powinno być moim zdaniem wyznacznikiem oceny ich metod wychowawczych oraz poglądów. Jednak należy zdać sobie sprawę, iż część rodziców może ocenić właściciela tatuażu właśnie przez jego pryzmat. Jednak czy panuje całkowita wolność kto i jak będzie się ozdabiał swoje ciało oraz jak ten fakt będzie postrzegany przez innych? Wydaje mi się, że jeszcze dłuższy czas tak nie będzie. Oczywiście we wszystkim są granice. Mogą one mieć podłoże prawne, moralne lub osobiste, ale te granice dotyczą każdej sfery życia. Treść czy przekaz noszonego tatuażu nie powinny kolidować z wartościami prezentowanymi przez ZHP. Podobnie wygląda temat z ilością pokrytych miejsc na naszym ciele. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć co jest właściwe, a co nie do końca.

32


Czy tatuaż na twarzy, szyi lub tunele w policzkach będą iść w parze ze schludnością wyglądu harcerza? Czy będą pasować do munduru? Wydaje mi się, że najpierw musi odpowiedzieć sobie indywidualnie na to pytanie posiadacz tatuażu.

dzice czy instruktorzy nieznający przyczyny mojej fryzury potrafili mnie oceniać z rezerwą lub nawet negatywnie. Słyszałem zdania “czy to przystoi”, “taki wygląd trochę kryminalisty” lub “nasza córka bardzo lubi Pana zbiórki, ale ten agresywny wygląd jest niepotrzebny”. Choć były to oczywiście zjawiska pojedyncze i rzadkie to też trzeba sobie z nimi poradzić. Oczywiście mówię tu o sytuacjach, gdy ktoś otwarcie zada nam pytanie o ten czy inny wybór naszego wyglądu. Wtedy możemy zwyczajnie porozmawiać i wydaje mi się, że przede wszystkim o to właśnie chodzi- aby umieć i móc rozmawiać, nawet gdy nie zawsze się zgadzamy, z pełną świadomością, iż każdy ma prawo do indywidualnego wyboru dotyczącego swojego ciała.

Jednak to co kiedyś wydawało się fantastyką (powszechność noszenia tatuaży), dziś staje się normą. Zatem można założyć, iż również w ilości tatuaży czy miejsc na ciele światopogląd i odbiór społeczny będzie się zmieniać. Czy nasza organizacja jest gotowa, aby rasowa Gotka w mundurze harcerskim zaniosła do Biskupa Światełko BŚP? Co ciekawe choć nie mam tatuażu to osobiście doświadczyłem różnych ocen rodziców zuchów w odbiorze mojego wizerunku zewnętrznego. Otóż wyobraźcie sobie mnie - drużynowego zuchowegoprawie dwa metry wzrostu, słusznej postury i kompletnie łysy. Co ważne to moja fryzura nie wynika z wyboru o ile przebytej choroby, to różni ro-

33


Drużynowemu pod rozwagę Drużynowa z tatuażem

pwd. Sylwia Twardowska

Drużynowa Gromady Zuchowej ,,Wielki Błękit’’ działającej przy Hufcu ZHP Łódź Górna

34


Wiosna tuż, tuż… gdy tylko zrobi się ciepło spod kurtek i innych zimowych okryć wyłonią się fragmenty ciał, które coraz częściej zdobią tatuaże.

szych zabiegów kosmetycznych. Nie wiadomo dokładnie kiedy powstał pierwszy, jednak wiemy, że jego historia zaczyna się wraz z pojawieniem się człowieka. Ciało najstarszego człowieka – Ötziego, który został znaleziony w austriackich Alpach było pokryte kilkudziesięcioma tatuażami.

Znając stereotyp osób wytatuowanych, który jeszcze do niedawna głosił, że posiadanie jakiegokolwiek tatuażu świadczy o kryminalnej przeszłości jak mamy postrzegać drużynowego, któremu spod munduru wystaje malunek? Jakie wartości przekaże dzieciom? Czy ulega modzie? Czy nadal może być dobrym wychowawcom i instruktorem?

Ludy pierwotne wykorzystywały tatuaże jako ochronę przed złymi duchami oraz jako symbole religijne i militarne. Badaczom egipskich mumii udało się znaleźć na ciałach tatuaże, w starożytnej Grecji za ich pomocą przekazywano informacje, zaś w starożytnym Rzymie nie wolno było się tatuować, w ten sposób oznaczani byli jedynie niewolnicy i legioniści. Ważną informacją jest to, że pierwsi chrześcijanie również tatuowali sobie inicjały związane z imieniem Chrystusa, ten zwyczaj przyjęli również Krzyżowcy.

HISTORIA TATUAŻU Jeśli sprawdzimy czym jest tatuaż w Słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych tatuaż oznacza „wykonywanie trwałych rysunków na skórze żywych ludzi poprzez jej nakłuwanie i wprowadzanie farby”. Samo pojęcie tatuowania wywodzi się natomiast z tehitańskich wysp, gdzie określało to proces znakowania ciała.

Średniowiecze zmieniło postrzeganie tatuażu wtedy wprowadzono ogólny zakaz, za zrobienie stałego malunku groziła nawet kara śmierci.

Tatuaż jest jednym z najstar-

35


Pierwszymi którzy sprzeciwili się tym zasadom byli marynarze oraz odkrywcy pochodzący z wyższych sfer. W XIX wieku w Europie zaczęto postrzegać tatuaż jako wielką ciekawostkę, to właśnie wtedy można było oglądać w cyrkach wytatuowanych ludzi. II Wojna Światowa, która negatywnie kojarzy się nam wszystkim, pokazuje również tatuaż w negatywnym świetle otóż nadawane numery identyfikacyjne nadawane więźniom obozów koncentracyjnych były właśnie dożywotnią „pamiątką” na ich ciałach. (Świetnie opisana jest historia Lalego – mężczyzny, który „okaleczał” więźniów w książce „Tatuażysta z Auschwitz” Morrisa Heathera. Jest też pozytywny aspekt tatuażu podczas II Wojny Światowej, żołnierze tatuowali na przedramieniu swoją grupę krwi, by pomóc lekarzom polowym w razie wypadku na froncie. XX wiek wiąże się z wieloma ważnymi historiami związanymi z ozdabianiem swoich ciał. Najgorszy jest jednak stereotyp, który powstał przez grupy więzienne k znakujące swoje ciała. Aktualnie zrobienie tatuażu jest coraz

36


prostsze, na terenie Polski jest wiele dobrych studiów tatuażu, w których najlepiej poddać się zabiegom. Nie nazwałabym robienia tatuażu modą, ponieważ jak widzimy na przestrzeni kart historii tatuaż był zawsze, a to kto robi sobie wieczny malunek na swoim ciele jest tylko jego sprawą. Dopóki jest to indywidualna i przemyślana decyzja, to nie można tego nazwać jako uleganie modzie. Moda to coś co się zmienia, a jednak jeśli podejmiemy decyzję o zrobieniu tatuażu zostaje on na całe życie. JA JAKO Z TATUAŻEM

Oczywiście nie podjęłabym decyzji o ozdobieniu mojego ciała czymś wulgarnym, ale jest to spowodowane moją osobowością i ideami którymi się kieruję. Moim zdaniem decyzja, którą podjęłam nie była spowodowana modą, a tym że od wielu lat myślałam czy mogę w ten sposób wyróżnić swoje ciało. Ale bałam się, zastanawiałam się wielokrotnie czy to zmieni moje życie – nie zmieniło. Porównać to mogę do kupienia nowej sukienki, tylko takiej wymarzonej z której cieszę się i będzie pasować na mnie już zawsze.

DRUŻYNOWA Kiedy pierwszy raz moje zuchy zobaczyły moje tatuaże – było to podczas kolonii, zobaczyły mnie wtedy w stroju kąpielowym, gdy na co dzień pod mundurem nie było ich widać, nawet nie zareagowały. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie dość sporo rodziców gwiazd i autorytetów dzieciaków ozdabia swoje ciała - przez co nie jest to dla nich niczym nowym. Dzieci mają w sobie coś niesamowitego, co od zawsze mnie fascynowało. Oni nie oceniają, przynajmniej te dzieci, któ-

Drużynową jestem od kilku lat, a tatuaże pojawiają się u mnie cyklicznie. Przed zrobieniem pierwszego tatuażu długo rozmyślałam, analizowałam plusy i minusy pozostawienia czegoś na moim ciele na zawsze, jednak nie przeszło mi przez myśl czy jako instruktorowi ZHP wypada to zrobić, ponieważ do tematu podchodzę w taki sposób, że tatuaż to część osoby choć aktualnie często patrząc w lustro ich nie dostrzegam.

37


re nie zostały tego nauczone przez Nas – dorosłych. Oni nie myślą sobie, że jeśli ktoś wygląda inaczej, albo zachowuje się odmiennie jest gorszy. Oczywiście jest w tym Nasza rola – by ich wychować, pokazać co jest dobre, a co złe. Jednak czy ocenianie innych poprzez ich wygląd jest czymś dobrym? Czy My możemy patrząc na kogoś powiedzieć czy ten człowiek ma dobre zamiary tylko dlatego, że ma tatuaż? Absolutnie nie możemy. Chcemy mądrze wychować Nasze zuchy, a sami oceniamy innych tylko patrząc na ich zdjęcie. Przeczytałam kilka komentarzy od HARCMISTRZÓW, którzy napisali, że nie posłaliby swojego dziecka do jednostki, gdzie drużynowy ma tatuaż wystający spod munduru. A może właśnie w ten sposób zabieracie swojemu dziecku najlepszego wychowawcę, który przekaże mu wszystkie najważniejsze wartości, a troska, którą okryje swoje zuchy jest tak wielka, że one nawet nie dostrzegą na jego ręku malunku. Mam szczęście, ponieważ nigdy nie usłyszałam negatywnej opinii dotyczącej mojego wizerunku

z ust rodziców, a wręcz przeciwnie dość ochoczo komplementują to co zdobi moje ciało. Gdybym ja miała posłać swoje dziecko do drużynowego z tatuażem śmiało bym to zrobiła. Pamiętajmy, że w ten sposób nie namawiamy dzieci do „okaleczania” swojego ciała. Jako instruktor ZHP i Drużynowa wiem, że powinnam dawać od siebie wszystko co najlepsze, uczyć dzieci indywidualizmu, który przekazuje im całą sobą. Pamiętając o wszystkich cechach metody harcerskiej: dobrowolności, pozytywności, pośredniości, świadomości celów oczywiście patrzę też na wzajemności oddziaływań, lecz jestem pewna, że swoją postawą nie namawiam nikogo do zrobienia w przyszłości tatuażu. Bądźmy świadomymi Drużynowymi i uczmy swoich dzieci, że warto najpierw poznać drugą osobę i dopiero wtedy ją oceniać. A Wy Drodzy Drużynowi nie bójcie się być sobą.

38


39


Drużynowemu pod rozwagę Prawa i obowiązki oraz przywileje drużynowego

hm. Ewa Miękina Kierowniczka Referatu Zuchowego Chorągwi Śląskiej ZHP.

40


Jedną z najważniejszych funkcji pełnionych w naszej organizacji jest funkcja drużynowego -harcerskiego wychowawcy. To na nim ciąży obowiązek realizowania misji - wychowywanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań. Z pełnieniem tej odpowiedzialnej funkcji wiążą się również prawa i przywileje.

wej, to pełnoletni instruktor Związku Harcerstwa Polskiego, który ukończył z wynikiem pozytywnym kurs drużynowych zuchowych. Przed objęciem funkcji odbył praktykę jako przyboczny w gromadzie zuchowej. Kieruje działalnością gromady wspólnie z przybocznym lub kilkoma przybocznymi, których jednocześnie przygotowuje do przejęcia funkcji. Rozumie odpowiedzialność wynikającą ze złożonego Zobowiązania Instruktorskiego.

Idealny drużynowy, czyli kto? Drużynowy gromady zucho-

41


Wyjątkowe sytuacje Może dojść do sytuacji, w której kandydat na drużynowego jest niepełnoletni, ale ukończył 16 lat, ma otwartą próbę przewodnikowską, wówczas właściwy komendant, w uzgodnieniu z nim, wyznacza spośród członków ZHP pełnoletniego opiekuna. W uzasadnionych przypadkach opiekunem drużynowego może zostać wolontariusz spoza ZHP, który posiada ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w zakresie pełnienia obowiązków opiekuna. Zarówno drużynowy jak i jego opiekun składają pisemne zobowiązanie do pełnienia funkcji. Drużynowy zawiera też umowę w sprawie pełnienia funkcji, która powinna mieć formę umowy wolontariackiej, taką umowę podpisuje również opiekun drużynowego. Podążać wyznaczoną drogą Drużynowy, jest przede wszystkim członkiem Związku Harcerstwa Polskiego, którego działanie podąża drogą zgodną z głównymi celami

42


działania Organizacji. Ma postępować tak, by stwarzać warunki do wszechstronnego, intelektualnego, społecznego, duchowego, emocjonalnego i fizycznego rozwoju człowieka, nieskrępowanie kształtować osobowość człowieka odpowiedzialnego, przy poszanowaniu jego prawa do wolności i godności, w tym wolności od wszelkich nałogów, upowszechniać i umacniać w społeczeństwie przywiązanie do wartości: wolności, prawdy, sprawiedliwości, demokracji, samorządności, równouprawnienia, tolerancji i przyjaźni, stwarzać warunki do nawiązywania i utrwalania silnych więzi międzyludzkich ponad podziałami rasowymi, narodowościowymi i wyznaniowymi, upowszechniać wiedzę o świecie przyrody, przeciwstawiać się jego niszczeniu przez cywilizację oraz kształtować potrzeby kontaktu z nieskażoną przyrodą.

ogromną odpowiedzialność za wychowanków, stąd też wynika wiele obowiązków, czyli czynności i zadań, o których musi pamiętać i na bieżąco, bezwzględnie je wypełniać. Instruktor podejmując się pełnienia służby drużynowego gromady zuchowej odpowiada przede wszystkim za: • bezpieczeństwo i zdrowie zuchów, • proces wychowawczy zachodzący w gromadzie, • opracowanie programu pracy, jego realizację i ocenę, • prowadzenie dokumentacji gromady, • prowadzenie ewidencji członków gromady w systemie Ewidencja ZHP, • bezpieczne przetwarzanie powierzonych danych osobowych, • zbieranie składek członkowskich i ich odprowadzanie, • gospodarkę finansową i majątkową gromady, • pracę z przybocznymi i szóstkowymi, • współpracę z rodzicami i środowiskiem działania gromady,

Obowiązek ważna rzecz, taki nawyk trzeba mieć Pełniąc funkcję drużynowego, instruktor bierze na siebie

43


• przygotowanie swojego następcy.

prawo mylić się, błądzić, upadać pod ciężarem własnych słabości.

W każdym podejmowanym działaniu drużynowy ma obowiązek dbać o dobre imię i dobro Organizacji, planując i prowadząc działalność wychowawczą kierować się zasadami określonymi w Prawie i Obietnicy Zucha oraz Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim uwzględniając oczekiwania członków gromady, rodziców i środowiska działania oraz propozycje programowe ZHP. Stosować się do postanowień Statutu ZHP, przestrzegać przepisów i regulaminów ZHP, brać czynny udział w życiu ZHP, w działaniach macierzystego hufca, opłacać w wyznaczonym terminie podstawową składkę członkowską.

Zgodnie z obowiązującymi w ZHP dokumentami drużynowemu przysługuje szereg praw wynikających z pełnienia funkcji. Przede wszystkim, jako instruktor ma prawo do przyjmowania Obietnicy Zucha. Ten najważniejszy w życiu każdego zucha moment, jest też ukoronowaniem pracy drużynowego, który z dumą przewodniczy tej uroczystej chwili. Drużynowy ma prawo reprezentować gromadę na forum hufca. Przedstawiać jej sukcesy i problemy, dzielić się z kadrą pomysłami na śródroczną pracę w gromadzie i korzystać z doświadczenia innych członków hufcowej wspólnoty. Może współpracować z innymi organizacjami, zwłaszcza dziecięcymi i młodzieżowymi w innych państwach oraz z organizacjami międzynarodowymi, których cele i działalność nie są sprzeczne z celami ZHP. Podejmując taką współpracę powinien pamiętać o zachowaniu drogi służbowej, po-

Drużynowy ma też prawa Drużynowy gromady zuchowej, w oczach zucha, jest wodzem, którego zachowanie, przekazywane słowa i sposób bycia są niepodważalnym wzorem do naśladowania. I choć postawa instruktora nigdy nie jest idealna, jako człowiek ma

44


informowaniu bezpośredniego przełożonego o podjęciu takiej współpracy i określeniu jej zasad. W codziennej pracy gromady może korzystać ze wsparcia rodziców, nauczycieli, sojuszników harcerskiej działalności.

nego, przekazanie gromady, to kolejne prawa, którymi dysponuje drużynowy. W myśl zapisu paragrafu 37 Statutu ZHP, członkowie ZHP pełniący funkcję instruktorską, którzy opłacili podstawową składkę członkowską mają czynne prawo wyborcze. Kolejne prawa drużynowego związane są z procesem ustania członkowstwa ZHP. Może on zostać zwolniony z pełnionej funkcji w wyniku wystąpienia z ZHP, skreślenia z listy członków ZHP, wykluczenia z ZHP oraz w przypadku nieopłacenia podstawowej składki członkowskiej w określonym terminie. Wystąpienie z ZHP następuje w drodze złożenia stosownego oświadczenia, zgodnie z przydziałem służbowym, osobie kierującej podstawową jednostką organizacyjną ZHP lub właściwemu komendantowi hufca, komendantowi chorągwi lub Naczelnikowi ZHP. Natomiast skreślenie z listy członków może nastąpić w wypadku niewypełnienia obowiązków członkowskich. W tym przypadku drużynowemu przysługuje prawo

Drużynowy, jako członek Związku Harcerstwa Polskiego ma prawo: • brać udział we wszystkich formach pracy harcerskiej, w szczególności uczestniczyć w życiu jednostki organizacyjnej ZHP, do której posiada przydział służbowy, • wypowiadać się i zgłaszać wnioski w sprawach dotyczących ZHP, • korzystać z urządzeń, sprzętu, placówek i świadczeń ZHP, na zasadach określonych przez Związek, • nosić mundur i odznaki organizacyjne ZHP. Przyjmowanie i zwalnianie członków gromady, wydawanie rozkazów, powoływanie innych funkcyjnych, pomoc w prowadzeniu gromady przez co najmniej jednego przybocz-

45


do odwołania się od decyzji o zwolnieniu z funkcji w ciągu 14 dni od daty powiadomienia o tej decyzji. Może się zdarzyć, że komendant hufca zastosował wobec drużynowego karę, wówczas przysługuje mu prawo złożenia wyjaśnień przed jej zastosowaniem.

cej o nauce przez zabawę. Instruktor harcerski w momencie pozytywnego zakończenia realizacji próby przewodnikowskiej zyskuje uprawnienia państwowe równe uprawnieniom wychowawcy kolonijnego. Natomiast instruktor w stopniu podharcmistrza może być kierownikiem wypoczynku.

A co z przywilejami? Szereg przywilejów wynika również z faktu, iż instruktor pełniąc funkcję drużynowego gromady zuchowej i nie pobierając za swoją pracę wynagrodzenia, w myśl Ustawy

Pełnienie funkcji drużynowego to rola lidera, który stoi na czele swojej gromady i przewodzi nią w myśl aktualnej od ponad stu lat idei skautingu mówią-

46


o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, jest wolontariuszem. A wolontariusz, czyli osoba pracująca ochotniczo i bez wynagrodzenia na zasadach określonych w w/w ustawie posiada szereg praw. Większość z nich już została wymieniona. Warto jednak wspomnieć o zabezpieczeniach drużynowego-wolontariusza, który ma prawo, m.in. do: ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW), zwrotu kosztów podróży i delegacji służbowych, opłacenia ubezpieczenia zdro-

wotnego – w przypadku, gdy nie posiada prawa do świadczeń zdrowotnych z żadnego innego tytułu, zwrotu kosztów – innych niż delegacja służbowa – poniesionych w związku z pełnioną funkcją, czy pokrywania kosztów szkoleń związanych z zakresem obowiązków wymienionych w podpisanej umowie. Związek Harcerstwa Polskiego ubezpiecza wszystkich instruktorów od odpowiedzialności cywilnej – jeśli więc podczas prowadzonych przez drużyno-

47


wego zajęć, obozów, biwaków itp. wydarzy się wypadek, odszkodowania majątkowe wypłacane są przez ubezpieczyciela. Wówczas o zaistniałym wydarzeniu należy niezwłocznie powiadomić przełożonych.

działa, rzecznikiem spraw ZHP, gromady, zuchów. Swoją postawą buduje wizerunek całej Organizacji. A przede wszystkim jest wzorem dla swoich podopiecznych. Bibliografia: 1. Statut ZHP. Tekst jednolity XXXIX Zjazd ZHP. 2. Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie z dnia 24 kwietnia 2003 r. 3. Uchwała Głównej Kwatery ZHP nr 75/2019 z dnia 10 lipca 2019 r. w sprawie Instrukcji tworzenia i działania gromady, drużyny, kręgu i klubu specjalnościowego. 4. Instruktor wolontariusz. Red. Emilia Kulczyk-Prus. Warszawa-Łódź, 2013. 5. W krainie zabawy : poradnik drużynowego gromady zuchowej. Pod red. E. Kulczyk-Prus, A. Wittenberg. Łódź, 2011.

D r u ż y now y-wolontar iu sz , ma również prawo korzystać z różnych form kształceniowych (kursów, konferencji, warsztatów), na których otrzymuje nie tylko wiedzę metodyczną, ale także dotyczącą tego, jak w bezpieczny sposób prowadzić pracę z zuchami. Otrzymuje również materiały programowe, metodyczne, repertuarowe, poradniki. Osobisty przykład Pełnienie funkcji drużynowego gromady zuchowej, wychowawcy najmłodszych członków naszej Organizacji to zadanie, które wymaga odpowiedzialnej, zaangażowanej postawy i świadomości zdefiniowanych w przepisach praw i obowiązków. Drużynowy – instruktor ZHP musi mieć świadomość, że jest wizytówką środowiska, w którym

48


49


Drużynowemu pod rozwagę Wychowam następcę, czyli najtrudniejsze zadanie drużynowego - praca z przybocznymi

pwd. Małgorzata Kolasa HO Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica. Drużynowa 29 ŚGZ „Leśni Tropiciele”. Instruktorka Hufca ZHP Świdnica. Prywatnie studentka Technologii Chemicznej na Politechnice Wrocławskiej.

50


Czy istnieje idealna recepta, utarty schemat albo instrukcja według której wychowamy swojego następcę?

bo przecież wtedy jeden schemat pasowałby do wszystkiego, ale czy nie o to chodzi żeby stawiać sobie wyzwania, a z drugiej strony jak nudne byłoby nasze harcerskie życie gdybyśmy mieli wszystko opisane w poradnikach. Ja też nie napiszę tutaj złotej recepty, ale jedno jest pewne, każda lektura ubogaca i pokazuje inną perspektywę myślenia.

Niestety nie, bo jak dobrze wiemy każdy człowiek jest indywidualnością i nie da się go od tak wstawić w jakieś ramy i stworzyć uniwersalny poradnik pod tytułem: „Jak pracować z przybocznymi, żeby wychować dobrego następcę”. Zresztą jeśli chodzi o indywidualność, to przecież tak dużo się o niej w harcerstwie mówi, może byłoby łatwiej, gdyby jej nie było

Zacznijmy od siebie, czyli ode mnie jako drużynowego, bo w końcu to ja poszukuję, potem wychowuje a potem od-

51


daje moją gromadę mojemu przybocznemu. Słowo „moje” choć użyte dwukrotnie podkreśla jak ważne miejsce w wychowywaniu następcy zajmuję ja-drużynowy. W końcu to ja znam najlepiej swoich przybocznych i staram się im przekazać swoją wiedzę, nauczyć ich wielu praktycznych rzeczy w taki sposób, żeby po moim odejściu potrafili sobie poradzić. Oczywiście będziemy tu rozważać sytuacje idealną, kiedy jest na to czas i przekazanie gromady jest w pewnym momencie naturalną rzeczą, niestety jak to w życiu, bywa różnie i nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Pierwszym elementem w drodze do wychowania swojego następcy jest oczywiście odnalezienie takich ludzi na funkcję przybocznych, których da się wychować, choć wydaje mi się, że słowo wychować jest zbyt duże w tym przypadku i można jest zastąpić słowem ukształtować albo przygotować. Pamiętajmy, że następca może być tylko jeden, a przybocznych w naszej karierze drużynowego jest przecież wielu. Dlaczego nie wszyscy będą twoimi następcami?

52


Na to pytanie Ty sam znasz najlepiej odpowiedź. Myślę, że to jest jak z prawdziwą miłością, widzisz i już wiesz, że to ta osoba i nie da się tego wyjaśnić. Oczywiście nie samym przygotowaniem następcy żyje człowiek, praca gromady toczy się swoim torem i nikt nie myśli o tym, że jego działanie to właśnie wychowywanie następcy. Dlatego teraz słów kilka o samej pracy z przybocznymi. Moim zdaniem ta praca powinna się opierać na kilku filarach takich jak: zaufanie, ambitność, dyspozycyjność, jedność. Można by tu mnożyć przykładów, ale kto by tyle czytał. Zacznijmy więc od zaufania. Ciężko nie ufać komuś, z kim się współpracuje. Kiedy powierzamy jakieś zadanie naszym przyboczny mniej lub bardziej ważne musimy im zaufać, że wykonają je z należytą uwagą. Zaufać w tym przypadku to nie wtrącać się w to co wykonują i czekać cierpliwie na efekt końcowy. Nie chodzi o to żeby całkowicie być biernym, ale nasza rola powinna się ogarniać to pomocy jeśli zostaniemy o nią poproszeni oraz do trzymania terminu. Zaufanie to rzeczy,

53


która mi przychodzi najtrudniej, bo przecież nikt nie zrobi czegoś tak jak ja bym chciała, żeby było zrobione, uczę się przy każdej okazji tego, że warto czasem oddać „pałeczkę” moim przyboczny, bo przecież zawsze jest to cenna lekcja dla nich i możliwość nabrania doświadczenia. Wybrałam ambitność, bo jest to ważna cecha u człowieka wiadomo trudno jest wymagać ambitności od kogoś, ale to nie oznacza, że nie powinniśmy szukać jej u naszych przybocznych. Poza tym kto nam zabroni stawiać ambitne zadania naszym przybocznym? W końcu chcemy, żeby się rozwiali się, a nie cofali. Mimo wszystko poprzeczka musi być ustawiona wysoko, ale na poziomie do osiągnięcia, bo nie chcemy, żeby od razu się zniechęcili. Kiedy ja patrzyłam na moich przybocznych oczami zwykłego harcerza widziałam ludzi, którzy są inteligentni, odpowiedzialni i osiągnęli już pewien próg w swojej harcerskiej „karierze” i co tu dużo mówić też chciałam być taka jak oni. Sądzę, że to myślenie wielu naszych podopiecznych, bo w końcu każdy z nas

chce osiągać te najwyższe ideały. A skoro tak, to musimy zadbać, żeby nasi przyboczni byli właśnie takim ludźmi, ambitnie angażującymi się w postawione im zdania. Pora na kilka słów o dyspozycyjności. Im człowiek starszy tym bardziej zaczyna dostrzegać jak ważna jest dyspozycyjność szczególnie w harcerstwie, ale i też w życiu prywatnym. Tym razem zaczniemy od drugiej strony, czyli od strony drużynowego. Nigdy z dyspozycyjnością nie miałam problemów, aż do momentu rozpoczęcia jak to wielu mówi najlepszego okresu w życiu każdego młodego człowieka, czyli okresu studiów. Nie chodzi o to, że nie potrafię łączyć obowiązków i umiejętnie dysponować swoim czasem, ale okazało się, że nie da się być w dwóch miejscach jednocześnie, a doba ma tylko 24 godziny. Wydaje mi się, że wielu mnie w tym momencie zrozumiem. Mówiąc o dyspozycyjności musimy też bardzo uważnie dobierać sobie kadrę na podstawie tego kryterium, bo co nam po dwóch przybocznych w wieku studenckim? Z drugiej strony nie

54


samymi zbiórkami człowiek żyje są też wyjazdy. Jeśli twoi przyboczni nie stawiają na pierwszym miejscu wyjazdów harcerskich, bo mają ciekawsze wyjścia ze znajomymi to niestety poważnie trzeba się zastanowić, czy faktycznie tego szukamy i idziemy w tym samym kierunki. Jasne nie możemy popadać w skrajności, ale jednak kalendarium harcerskich wydarzeń jest znane zazwyczaj z początkiem września i każdy z nas jest wstanie sobie zaplanować swój czas. Podsumowując, dyspozycyjność jest w cenie i warto brać ją pod uwagę również w kontekście przyszłego następcy, bo po co oddawać gromadę komuś kto zwyczajnie nie ma czasu na jej prowadzenie. No i koniec jedność, może kogoś zdziwi, że stawiam ją za filar pracy z przybocznymi ale dla mnie jest to rzecz o której wielu drużynowych zapomina, a szkoda. W myśl zasady jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Jak wiemy w każdej z grup metodycznych drużynowy dla swoich podopiecznych jest kimś innym, dla zuchów jest wodzem, dla

harcerzy przywódcą i autorytetem, nie ma za to mowy o przybocznych w tym kontekście, wiemy że mają oni być pomocą i wsparciem dla swojego drużynowego. Moim zdaniem rola kadry jest szczególnie ważna w gromadzie zuchowej, nie umniejszając oczywiście innym metodykom, to jednak w przypadku ruchu zuchowego kadra jest potrzebna przede wszystkim z tej przyziemnej strony, bo przecież nie będziemy wiązać butów harcerzom starszym, czytać bajki wędrownikom czy pomagać harcerzom przy toalecie wieczornej. Nieoceniona jest wtedy rola przybocznych, ale i Twoja druhu drużynowy. Jak to się ma się właściwie do jedności? To Ty pierwszy jako drużynowy powinieneś iść rano przed apelem pomóc zuchom ubrać mundur, pierwszy powinieneś schylić się by pomóc zawiązać but swojemu zuchowi. Przede wszystkim dlatego, że to właśnie Twoi przyboczni patrzą na Ciebie, to Ty dla nich jesteś wodzem i autorytetem, jasne w innym kontekście niż dla zuchów ale równie ważnym. Po drugie w jedności siła, kiedy twoi

55


przyboczni widza Cię w pracy to samym im głupio będzie siedzieć nic nie robić. Łączenie się w obowiązkach tworzy jakąś nić porozumienia między tobą a twoimi przybocznymi, bo nie jesteś tylko od wydawania poleceń, ale od pokazywania i współpracy.

czy ja jestem gotów oddać moją gromadę.

Na koniec ostatni aspekt tego tematu, który mnie czytając go najbardziej uderzył, czyli dlaczego to jest najtrudniejsze zadanie. Myślę, że jest kilka powodów. Po pierwsze kształtowanie drugie człowieka jest procesem, który trwa i nawet jeśli nam się uda komuś przekazać całą naszą wiedzę to nie mamy pewności, że zgodzi się zastąpić nas na funkcji drużynowego. Głównie jednak myślę, że problem jest w nas drużynowych i to dla nas jest najtrudniejsze zadanie, bo ciężko się rozstać z tym nad czym pracowało i pielęgnowało się tyle lat i komuś oddać. A co jeśli nie będzie tak jak ja bym chciał żeby było, a co jeśli coś zmieni? Chyba warto się najpierw dobrze we własnym sercu zastanowić,

56


57


Drużynowemu pod rozwagę Działanie w kręgu akademickim czy drużynie wędrowniczej – korzyści

pwd. Małgorzata Kolasa HO Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica. Drużynowa 29 ŚGZ „Leśni Tropiciele”. Instruktorka Hufca ZHP Świdnica. Prywatnie studentka Technologii Chemicznej na Politechnice Wrocławskiej.

58


Przychodzi taka chwila w życiu każdego drużynowego czy przybocznego, że działanie tylko w swojej gromadzie zuchowej nie wystarcza. Myślę, że jest to bardzo naturalna kolej rzeczy, bo jako ambitni ludzi poszukujemy nowych pól działania, nowych wyzwań. Ja skupie się głównie na działaniu w drużynie wędrowniczej, bo mogę coś powiedzieć na ten temat własnego doświadczenia.

chowej i odkrywania tajników ruchu zuchowego minęła po 2 latach i nie chodzi o to, że się wypaliłam ale bardziej o to że zaczęłam poszukiwać czegoś nowego, czegoś poza ruchem zuchowym. Ja mam to szczęście, że w moim szczepie działa drużyna wędrownicza. Oczywiście jeśli ktoś nie ma takiego ułatwienia to nic straconego, bo sądzę że chociaż jedna drużyna wędrownicza w Twoim hufcu też się znajdzie. Na początku pojawiłam się na ich zbiórkach od czasu do czasu, czy to w roli opieku-

Faktycznie u mnie ekscytacja tworzenia nowej gromady zu-

59


na czy też w roli prowadzącego zbiórkę. Była to doskonała odskocznia i okazja do własnego rozwoju. Bardzo chętnie też jeździłam na rajdy, w których akurat nie brały udziału gromady zuchowe, a na które mogłam pojechać jako wędrownik. Dzięki temu mogłam poczuć się jak dawniej, wolna od odpowiedzialności, organizacji. Czy warto? Oczywiście, że warto dla własnego zdrowia psychicznego, aby wyrwać się z rutyny zuchowej. Wpada wtedy masa nowych pomysłów do głowy, mamy inna perspektywę patrzenia na różne tematy związane z gromadą, a przede wszystkim rozwijamy się, a czy to nie o to chodzi w harcerstwie żeby cały czas piąć się do góry. Angażowanie się w różne przedsięwzięcia, a przy okazji prowadzenie gromady zuchowej jest bardzo potrzebną rzeczą, po co nam po instruktorze który działa tylko w swoim środowisko mimo tego, że robi to najlepiej na świecie. Warto skorzystać z okazji bycia chociażby w wieku wędrowniczym i poczucia się jak wędrownik. Oczywiście nie powinno się zanie-

dbywać przy tym swojej gromady, bo to ona powinna stać na pierwszym miejscu, a reszta niech będzie tylko miłym dodatkiem. Osobiście uwielbiam robić zajęcia czy zbiórki dla innych grup metodycznych, a nie tylko dla zuchów, bo jest tyle rzeczy które można zrobić z wędrownikami a których się nie da zrobić z zuchami i odwrotnie oczywiście. Warto znaleźć złoty środek pomiędzy gromadą zuchową a inna działalnością harcerską, a pozytyw z niej płynące każdy musi zobaczyć sam. Gwarantuję, że jakieś się znajdą wystarczy otworzyć szeroko oczy i umysł. Jeśli chodzi o działalność w kręgu akademickim to nie mam zbyt dużego doświadczenia osobistego. Jestem jednak studentem i uważam, że jest to doskonała okazja dla wszystkich tych, którzy mają mniej czasu na działanie w swoim środowisku, ale wystarczająco dużo żeby spróbować czegoś nowego. Po pierwsze kręgi akademickie organizują swoje zbiórki/ spotkania o takich porach że każdemu nawet najbardziej am-

60


bitnemu studentowi będzie pasowała, po drugie łatwo je odnaleźć, po za tym możemy poznać całkiem nowe środowiska harcerskie, zaangażować się w wspaniałe projekty na wysokim poziomie. Po prostu mieć tą namiastkę harcerstwa, będąc oddalonym od swojego rodzinnego miasta. W ten sposób studia nie są końcem naszej kariery harcerskiej.

czący. Warto zadbać o swój rozwój, ale też rozwój naszych przybocznych. Nowe przyjaźnie, dobre pomysły, motywacja i zaangażowanie to tylko parę z wielu efektów ubocznych.

Podsumowując, warto mieć odskocznie od świata zuchowego bo może on być w pewnym momencie bardzo mę-

61


62


63


Skarbiec inspiracji Praca z dziećmi w innych organizacjach skautowych

pwd. Patryk Kaszyca Przyboczny 8 Gromady Zuchowej Hufca Sopot, szef zespołu ds. Ekologicznych Hufca Sopot, trener programu Free being me. Restaurator, kucharz, szkoleniowiec w zakresie gastronomii.

64


Organizacje skautowe na całym świecie szkolą liderów; po przez liczne programy pomagają młodym ludziom przygotować się do życia. Skauci są największym dobrowolnym ruchem młodzieżowym na świecie, z ponad 25 milionami członków na całym świecie - w tym ponad 2,8 miliona młodzieży zaangażowanej w Stanach Zjednoczonych. Koncepcja skautingu opiera się na pomysłach brytyjskiego założyciela i generała porucznika Sir Roberta Baden Powella i jego książki Scoting for Boys z 1908 r., która

kładła nacisk na życie na świeżym powietrzu i służbę innym osobom. Przez ostatnie 100 lat nic się nie zmieniło “Podstawy - idea przywództwa, przysięga harcerska i prawo harcerskie są prawie takie same. Technologia poszła naprzód, ale idea powierzania dzieciom obowiązków, przywództwa rówieśniczego, ustanowienia wysokich standardów ich osobistego postępowania i odpowiedzialności, jest nadal taka sama.” Boys Scouts Of America (BSA) Misją skautów amerykańskich

65


jest przygotowanie młodych ludzi do dokonywania etycznych i moralnych wyborów w ciągu ich życia poprzez wpajanie im wartości przysięgi harcerskiej i prawa skautowego. Programy BSA są podzielone według wieku i aktywności: Scouting dla chłopców i dziewcząt w wieku przedszkolnym, aż do piatej klasy, Scouting BSA są otwarte dla młodych mężczyzn i młodych kobiet w klasach od 6 do 12; Venturing i Sea Scouting są dostępne dla młodych mężczyzn i młodych kobiet w wieku od 14 do 20 lat. BSA oferuje także zorientowane na karierę programy badawcze dla młodzieży w wieku od 10 do 20 lat. Norweski Związek Przewodniczek i Skautów (NSF) głównym celem organizacji jest rozwój młodych członków do niezależnych i odpowiedzialnych dorosłych. Osiąga się to za pomocą programu szkoleniowego z wieloma aktywnościami na świeżym powietrzu i zajęciami praktycznymi po przez prace zespołową w małych grupach (system patrol) oraz aktywne metody “uczenie się przez działanie”. Program jest

66


podzielony na pięć tematów: (Odkrywanie życia, Kreatywność, Przyjaźnie, Społeczność i Zaangażowanie w jakość życia), który jest tak skonstruowany, aby zapewnić członkom stale nowe wyzwania, a odbywa się to w 5 grupach wiekowych: Bobry (6-8 lat), Zuchy/Skrzaty (8-10 lat), Skauci/Przewodniczki (10-16 lat), Wędrownicy (16-24 lat) i Liderzy (16 w wzwyż). The Scout Association of Australia), Harcerze Australii obecnie prowadzą programy rozwoju osobistego dla dzieci i młodych dorosłych w wieku od 5 do 25 lat w Australii i na terytoriach Australii. Obecny system podziału wygląda nastepująco: Joey Scouts (5-7 lat) pomaga rozwinąć poczucie tożsamości dziecka, Cub Scouts (8-10 lat) ma na celu rozwinięcie poczucia przygody i osiągnięć oraz szansy na rozwój ich charakteru, Scouts (1114 lat) promuje przywództwo i pracę zespołową, a także uznanie na zewnątrz, Venturer Scouts (15-17 lat) rozwija umiejętności przywódcze i zarządcze, a także zrozumienie biwakowania i środowiska, Rover Scouts

67


(18-25 lat), nadal rozwija umiejętności przywódcze, a także kładzie duży nacisk na obsługę społeczności i innych części organizacji. Celem Scouts Australia jest „przyczynianie się do rozwoju młodych ludzi w osiąganiu ich pełnego potencjału fizycznego, intelektualnego, emocjonalnego, społecznego i duchowego jako jednostek, jako odpowiedzialnych obywateli oraz członków ich społeczności lokalnych, krajowych i międzynarodowych”.

drobiu, pszczelarstwo, obróbkę drewna i metali oraz produkcję owoców i warzyw. Zwiadowcy często odbywają długie, pełne przygód wyprawy do buszu, ich wyprawy wymagają dużej uwagi, ponieważ istnieje wiele niebezpiecznych zwierząt takich jak słonie i lwy. Przywództwo dorosłych mężczyzn jest trudne w Botswanie, ponieważ dorośli mężczyźni nie mogą być liderami w grupach, gdzie są dzieci poniżej 14 roku życia, w rezultacie liderami są kobiety, nauczyciele i duchowni. Wiele oddziałów harcerskich ma własne ogrody warzywne i uczy się, jak dbać o bydło, owce i kozy; sekcje podzielone są na: zuchy, harcerzy i łaziki.

Botswana Scout Association, Harcerze w Botswanie dorastają ucząc się umiejętności outdoorowych od rodziców i rodziny. Używają umiejętności takich jak budowanie stosów ogniskowych i gotowania, znajdowania kierunku podróży za pomocą słońca i gwiazd, węzłów, pionierki, pierwszej pomocy itp., w życiu codziennym. Grupy skautowe spotykają się w lokalnych szkołach lub na zewnątrz w wioskach. Harcerze są angażowani w projekty samopomocy i inne działania na obszarach wiejskich. Niektóre z tych długoterminowych projektów obejmują hodowlę

Egyptian Scout Federation, Egipska Federacja Dla Harcerzy i Harcerek (EFSGG) większość oddziałów harcerskich związana jest ze szkołami, klubami, meczetami i kościołami. Jednostki są powiązane ze szkołami wyższymi i uniwersytetami. Egipscy harcerze odgrywają ważną rolę w służbie społecznej, angażują się w projekty rekultywacji pustyni, obozów pracy, banków krwi, opiekę

68


69


medyczną i inne projekty. Harcerzom oferuje się szkolenia zawodowe i umiejętności potrzebne do rozwoju społeczności; dowiadują się, jak ważne jest sadzenie drzew tam, gdzie jest mało drewna opałowego, budowanie energooszczędnych pieców oraz dobre wykorzystanie ich umiejętności stolarskich, elektrycznych i hydraulicznych. EFSGG ma cztery centralne stowarzyszenia: Boy Scouts, Sea Scouts, Air Scouts, Girl Guides.

nia dzieciom szereg zajęć i doświadczeń, któremu żaden inny program młodzieżowy nie może dorównać. Odkrywanie na świeżym powietrzu, opieka społeczna, aktywność fizyczna i praktyczne uczenie się są podstawą naszego społeczeństwa skautowego. Zmotywowane pracą zespołową, osobistymi wyzwaniami i eksploracją dziewczęta i chłopcy rozwijają pewność siebie, budują system wartości i doskonalą umiejętności rozwiązywania problemów, które prowadzą ich przez każdą na-

Scouting na świecie zapew-

70


potkaną przygodę, na każdym etapie życia. To idealne miejsce dla dzieci do bycia dziećmi, do zawierania przyjaźni na całe życie, doświadczania świata i eksperymentowania z nowymi umiejętnościami.

SCOUTING TO POCZĄTEK CZEGOŚ WSPANIAŁEGO. ZACZYNA SIĘ TAM GDZIE ZACZYNA SIĘ PRZYGODA.

71


Skarbiec inspiracji Prace pożyteczne – najstraszniejsza forma pracy?

phm. Zofia Gudaszewska Od zucha związana z warszawskim środowiskiem 254, w szczególności z 254 Warszawską Gromadą Zuchową „Leśne Duszki”, w której działa już ósmy rok (trzeci rok jako drużynowa). Prywatnie studentka Logopedii ogólnej i klinicznej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. .

72


Jako instruktorzy zuchowi dysponujemy różnymi formami pracy, które pomagają nam organizować zajęcia gromady, odpowiednio je planować (zarówno na pojedynczej zbiórce, podczas cyklu sprawnościowego, jak i w ciągu całego roku harcerskiego) i uwzględniać różnorodne potrzeby, zainteresowania oraz sfery rozwoju naszych podopiecznych. Korzystanie z niektórych form przychodzi nam z dużą łatwością i często po nie sięgamy, inne zaś sprawiają nam więcej trudności i niestety bywa tak, że

stosujemy je rzadko lub w ogóle je pomijamy. Na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji stwierdzam, że jedną z tych „najstraszniejszych”, czyli zaliczających się do tej drugiej kategorii, są prace pożyteczne. Czym są? Jak i dlaczego warto z nich korzystać? Czy rzeczywiście są takie straszne? Czym są prace pożyteczne? Prace pożyteczne, jak możemy przeczytać w poradniku drużynowego gromady zuchowej „W krainie zabawy”, to „wyko-

73


nywanie pożytecznych zadań na rzecz innych, zapoznawanie dzieci z ideą wolontariatu”. Mają za zadanie budować wśród zuchów postawę braterstwa i chęć niesienia bezinteresownej pomocy. To wszystko można zamknąć w jednym, dobrze znanym w gronie harcerskim słowie – służba. Jest ona jedną z podstawowych zasad harcerskiego wychowania, fundamentem naszej instruktorskiej pracy – z dziećmi oraz nad samym sobą. Dlatego też, wykonywanie z zuchami prac pożytecznych jest ważne i niezwykle cenne.

moc innych. Oprócz tego, widząc efekty swojej pracy, zuchy zauważają, że nawet jako dzieci są w stanie zmieniać świat, a pomoc innym może przynieść dużo radości i satysfakcji, co może stać się najbardziej wartościową nagrodą. • uczą postawy pro-ekologicznej Prace pożyteczne, tak jak służba, nie dotyczą tylko i wyłącznie ludzi, ale także środowiska, roślin, zwierząt. Dzięki temu dzieci dowiadują się, w jaki sposób działania człowieka wpływają na naturę, a także poznają negatywne konsekwencje, które mogą zaistnieć na skutek takiego działania i uczą się, w jaki sposób możemy temu przeciwdziałać. Prace pożyteczne pozwalają więc budować w naszych podopiecznych postawę odpowiedzialności za swoje czyny, za naszą planetę i zapobiegają postawie bierności wobec tego, co dzieje się dookoła nich.

Co dokładnie dają nam prace pożyteczne? • uczą empatii Dzięki pracom pożytecznym dzieci zaczynają zwracać uwagę na drugiego człowieka, na jego potrzeby, ale także na potrzeby całych społeczności (np. szkoły, dzielnicy, miasta). Uczą się, że jako ludzie potrzebujemy siebie wzajemnie, musimy sobie pomagać, a w razie wystąpienia jakichś problemów jesteśmy w stanie liczyć na po-

74


75


• uczą zaradności życiowej, metodologii postępowania przy rozwiązywaniu problemów

umiejętności, które dzięki treningowi, będą mogły wykorzystać najpierw przy różnych zadaniach szkolnych, a potem w rozwiązywaniu problemów w swoim dorosłym życiu.

Każda praca pożyteczna składa się z kilku etapów. Poznając je, dzieci nie tylko rozwiązują doraźny problem, ale również uczą się całego „schematu postępowania” przy realizacji zamierzonego przez siebie działania. Początkowo muszą zaobserwować jakiś problem i podjąć decyzję, że chciałyby spróbować go rozwiązać, następnie zastanawiają nad tym, co chciałyby zmienić, czyli stawiają sobie cele swojego działania (co chciałyby osiągnąć), potem muszą zastanowić się, w jaki sposób (czyli przez jakie działania) są w stanie zrealizować swoje cele i w końcu wykonują wymyślone przez siebie działania i sprawdzają, czy osiągnęły to, co zamierzały. Jeśli natomiast okaże się, że poczynione kroki nie były wystarczające, wymyślają inne działania. To uczy ich również cierpliwości, konsekwencji i niepoddawania się, gdy coś nie wychodzi, lecz próbowania odnalezienia innej drogi. Są to niezwykle cenne

• uczą współpracy Przy pracach pożytecznych można dostrzec wśród dzieci duże zaangażowanie (również emocjonalne). Jeśli praca dotyczy np. osoby lub zwierzęcia, dzieci potrafią utożsamić się z nią i przeżywać daną sytuację – na skutek empatii, która, jak już wcześniej zauważono, kształtuje się przy tej formie pracy. Wspólnie stawiane cele oraz zaangażowanie emocjonalne sprzyjają integracji grupy (szóstki lub całej gromady): działamy wspólnie, mamy wspólny cel. Dzieci zauważają, że wspólnie jesteśmy w stanie łatwiej zrealizować plan, dzieląc się zadaniami, przy których każdy pełni ważną rolę. Oprócz tego, jesteśmy w stanie czerpać z wielu pomysłów i wybrać te, które będą najlepsze. Różne pomysły mogą się okazać również przydatne w sytuacji, kiedy nasze działa-

76


nie okaże się niewystarczające do osiągnięcia celu i trzeba będzie zastosować jakiś „plan B”. Dzięki pracy w grupie kadra może zaobserwować również mocne i słabe strony podopiecznych oraz to, jakie role w grupie chętniej będą pełniły (może nam to pomóc np. w wyłonieniu dobrych liderów, którzy potem będą mogli stać się szóstkowymi).

bohaterach, organizowane zazwyczaj w związku ze świętami narodowymi, uczymy dzieci patriotyzmu. Budujemy poczucie wspólnoty i przynależności do lokalnej społeczności, którą zuchy poznają. Uczymy tolerancji oraz braterstwa przez niesienie pomocy każdemu, kto jej potrzebuje, bez względu na to, czy i jak różni się od nas. W ten sposób przekazujemy dzieciom sens punktu „Zuch kocha Boga i Polskę”. Przy pracach pożytecznych „Zuch pamięta o swoich obowiązkach”, ponieważ wie, że jego działanie ma wpływ na to, co dzieje się na naszej planecie, a pamiętanie o tym jest obowiązkiem każdego człowieka, który na niej żyje. Oprócz tego czuje również, że obowiązkiem człowieka jest pomaganie słabszym i tym, którzy są w potrzebie. Zuch nie od razu wie, w jaki sposób znaleźć rozwiązanie danego problemu i nie od razu potrafi spostrzegać obszary, w których mógłby zrobić coś pożytecznego. Uczy się tego w gromadzie, zdobywając przy okazji inne umiejętności, poszukuje wraz z innymi dziećmi dróg do odnalezienia

• pomagają zrozumieć Prawo Zucha Czasem w trakcie zbiórek pierwszego miesiąca trudno jest przekazać za pomocą słów sens niektórych punktów Prawa Zucha lub wymyślić do tego ciekawe gry lub zadania. Natomiast przełożenie ich na praktykę może okazać się bardziej sugestywnym sposobem, który dotrze do naszych podopiecznych. Ucząc empatii i zwracając uwagę dzieci na potrzeby drugiego człowieka, naszego otoczenia, ukazujemy sens punktu „Wszystkim jest z zuchem dobrze”. Poprzez prace związane z utrzymywaniem pamięci o ważnych wydarzeniach historycznych lub

77


właściwych rozwiązań, a czasem musi również przełamać różne bariery i zmienić swój sposób myślenia. Niesienie pomocy bywa trudne, dlatego też wymaga wielu poświęceń i odwagi. Z tego powodu zuch w pracach pożytecznych „Jest dzielny”, a z każdym kolejnym działaniem „Stara się być coraz lepszy”.

1. czytanie bajek dzieciom z przedszkola (starsze zuchy) – „Przyjaciel bajek” 2. zorganizowanie zbiórki karmy i środków potrzebnych zwierzętom w schronisku, np. we współpracy ze szkołą – „Przyjaciel zwierząt” 3. przygotowanie kartek świątecznych i podarowanie ich np. dzieciom z domu dziecka lub seniorom z domu pomocy społecznej – „Święty Mikołaj” 4. wypielenie szkolnego ogródka, podlewanie roślin, grabienie ziemi lub pomoc w zasianiu czegoś np. we współpracy ze szkolnym dozorcą – „Ogrodnik” 5. łatanie dziur w podartych materacach, np. z pomocą harcerzy – „Krawiec”

Jakie rodzaje prac pożytecznych można wyodrębnić? • prace organizowane w trakcie cyklu sprawnościowego Jedną z możliwości zorganizowania prac pożytecznych jest wpisanie ich w tematykę realizowanego cyklu sprawnościowego. Może zdarzyć się również odwrotna sytuacja tzn. taka, kiedy potrzeba pomocy komuś w jakiejś dziedzinie (czyli wykonania jakiejś pracy pożytecznej) okaże się świetnym punktem wyjściowym do zdobywania jakiejś sprawności. Pracą pożyteczną organizowaną w trakcie cyklu sprawnościowego może być na przykład:

• prace wynikające z kalendarza Innym sposobem jest planowanie prac pożytecznych związanych z porami roku lub ze świętami państwowymi lub tradycyjnymi. W tej kategorii mogą pojawić się takie pomysły jak:

78


w robienie porządku po zbiórce. Pożytkiem, który wynika z tego działania jest pozostawienie po sobie czystego pomieszczenia, a także fakt, że nikt inny nie musiał pracować za zuchy, by przywrócić porządek. Jeszcze inną możliwością wykonania pracy pożytecznej jest włączenie się w działanie organizowane już przez kogoś. Instytucje takie jak szkoła, urząd dzielnicy/miasta, lokalne organizacje charytatywne, parafie, domy dziecka, kluby seniora, schroniska często organizują różne zbiórki, np. odzieży, żywności, zabawek, karmy itp., pomoc koleżeńską, np. w odrabianiu lekcji, akcję sprzątania dzielnicy, osiedla lub parku. Dlatego też warto współpracować z tymi instytucjami i co jakiś czas orientować się, czy nie organizują przypadkiem takiej akcji, w którą zuchy również mogłyby się włączyć.

1. grabienie jesienią liści, np. na terenie szkolnego boiska (z liści można przygotować potem jakąś majsterkę) 2. odśnieżanie drogi do szkoły (z odgarniętego śniegu możemy zrobić z zuchami bałwana) 3. sprzątanie najbliższej okolicy z okazji Dnia Ziemi 4. zorganizowanie zbiórki zabawek dla podopiecznych domu dziecka z okazji Dnia Dziecka 5. sprzątanie grobów powstańców i zapalenie na nich zniczy w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego (pracę można połączyć ze zdobywaniem sprawności „Mały powstaniec”) • prace uwzględniające bieżące potrzeby, działania lokalnych instytucji

• prace wykonywane indywidualnie w domu

Czasem sposobności na wykonanie prac pożytecznych nadarzają się same, np. gdy zaistnieje potrzeba wykonania czegoś. Najbardziej podstawową formą pracy pożytecznej jest zaangażowanie zuchów

W trakcie zdobywania sprawności zespołowej możemy postanowić z zuchami, że każdy w ramach zadania mię-

79


z pobliskiego przedszkola/ żłobka– „Majsterklepka” 4. Prace pożyteczne można wpleść również w zadania na sprawność indywidualną lub gwiazdkę, na przykład: 5. zbudowanie z pomocą któregoś z członków rodziny karmnika dla ptaków i systematyczne dokarmianie ich – „Ptasi opiekun” 6. opiekowanie się młodszym rodzeń st wem /młod szymi kolegami z podwórka – „Dobry opiekun” 7. nauczenie młodszych kolegów podstawowych za-

dzyzbiórkowego wykona pracę pożyteczną w domu, która może być zarazem elementem ćwiczenia zdobytych na zbiórce umiejętności, na przykład: 1. nakrycie do stołu lub przygotowanie prostego posiłku dla rodziny (kanapki, sałatka) – „Kuchcik” 2. przyszycie guzików, które odpadły przy ubraniach członków rodziny – „Krawiec” 3. skonstruowanie zabawek (kukiełek, pacynek) dla dzieci ze świetlicy lub dzieci

80


sad bezpieczeństwa, które będą mogli wykorzystywać w drodze do szkoły – „Przechodzień”

rzędzia, których zuchy użyją do jej wykonania nie są zepsute i na pewno są dla nich odpowiednie, rozważmy wyposażenie dzieci w dodatkowe środki ochronne (np. rękawice, fartuchy – w zależności od rodzaju pracy), ustalmy wraz z zuchami zasady, które będą obowiązywały podczas wykonania pracy.

O czym warto pamiętać? • przede wszystkim bezpieczeństwo Tak jak przy każdej aktywności, którą wykonujemy z dziećmi, najważniejszą sprawą jest bezpieczeństwo zuchów. Sprawdźmy więc, czy okolica, w której organizujemy pracę jest bezpieczna, czy na-

• czy to co robię ma sens? Każda praca pożyteczna powinna mieć określony cel i być działaniem faktycznie potrzeb-

81


nym, a nie „sztuką dla sztuki”. Zuchy od początku powinny być świadome, dlaczego podejmują się danego działania (należy im to wytłumaczyć w zrozumiały dla nich sposób) i co chcą na koniec osiągnąć. Dzięki temu będą zmotywowane, by zaangażować się w pracę. Jeśli natomiast praca pożyteczna będzie wymyślona w sposób „sztuczny” (jej wykonanie nie jest tak naprawdę potrzebne) zuchy zorientują się, że ich praca nie przyniosła żadnych zmian i trudziły się bez potrzeby. - własna inicjatywa zuchów W wielu źródłach można znaleźć informację, że to zuchy same powinny zauważyć potrzebę wykonania pracy pożytecznej. Moim zdaniem jest to szlachetne, ale bardzo trudne do zrealizowania, zwłaszcza na początku. Uważam, że przy pierwszych próbach pracy z tą formą to kadra powinna wskazać zuchom jakiś problem i wspólnie z nimi przejść przez cały etap planowania i wykonywania pracy. Dopiero wtedy, gdy uwrażliwimy dzieci na obserwację ich otoczenia i zaprezentujemy sposób znajdowania rozwiązań na napotka-

ne problemy, będziemy mogli oczekiwać, że nasi podopieczni sami zaczną zauważać prace, których gromada mogłaby się podjąć. Natomiast, nawet na tym wczesnym etapie wprowadzania prac pożytecznych niezwykle ważne jest decydowanie wspólnie z zuchami. Tylko wtedy, gdy zuchy zechcą wykonać pracę, będą w stanie się w nią zaangażować i włożyć swój wysiłek w powodzenie planu. • praca jest dla zucha

wykonalna

Zaplanowana praca nie powinna być zbyt trudna. Jeżeli zdecydujemy się na działanie, które będzie ponad możliwości dzieci, może je to bardzo łatwo zniechęcić. Warto mieć również na uwadze fakt, że przy pracy pożytecznej możemy skorzystać z pomocy innych, np. rodziców lub harcerzy, którzy mogą wykonać trudniejsze zadania, a zuchy wykonując te prostsze, nadal będą dostrzegać swój wkład do efektu końcowego. W ten sposób będziemy uczyć je również współpracy z innymi.

82


• każdy zuch ma co robić

działania i wykonamy wszystko za nie, nie dziwmy się potem, że nie włączyły się do wspólnej pracy. Zadaniem kadry jest przede wszystkim pilnowanie bezpieczeństwa, pomoc przy podziale zadań i podsuwanie wskazówek przy problemach, z którymi zuchy nie mogą sobie poradzić.

Praca powinna być zaplanowana w taki sposób, by cała gromada mogła się w nią włączyć. Należy więc rozmyślnie podzielić zadania, by każdy zuch miał co robić. W przeciwnym wypadku zuchy „bezrobotne” będą się nudzić i przeszkadzać tym, które pracują, a wykonana praca nie będzie ich wspólnym dziełem. Poszczególne zadania można rozdzielić szóstkom – w mniejszych zespołach łatwiej będzie dzieciom podzielić się pracą, a kadrze nadzorować ich postępy.

• motywowanie i satysfakcja z efektów pracy Bardzo ważne jest to, by efekt finalny pracy został zauważony zarówno przez zuchy jak i przez kadrę. Jeśli zrobiliśmy zbiórkę karmy dla schroniska zuchy na pewno bardzo ucieszyłyby się, gdyby mogły odwiedzić schronisko i uczestniczyć w przekazaniu materiałów ze zbiórki, widząc w ten sposób ile w sumie materiałów udało się zebrać, a także w jaki sposób ich pomoc zostaje przyjęta. Natomiast kadra powinna chwalić zarówno postępy dzieci podczas wykonywania pracy, jak i jej efekt końcowy. Dzięki temu motywacja zuchów w trakcie wykonywania pracy będzie podtrzymywana, a na koniec będą miały satysfakcję (przy-

• kadra też pracuje, ale nie wyręcza dzieci Zuchy biorą przykład z kadry. Nawet jeśli praca pożyteczna będzie dobrze zaplanowana i zuchy będą chciały się jej podjąć, gdy zobaczą, że kadrze nie zależy na wykonaniu pracy i nic nie robi, ich zapał opadnie i przyłączą się do „nicnierobienia”. Kadra nie powinna również wykonywać wszystkiego za dzieci. Praca pożyteczna jest dla zuchów wyzwaniem. Jeśli nie damy im możliwości do

83


czyniliśmy się do czegoś ważnego) oraz poczucie dobrze wykorzystanego czasu oraz włożonego w pracę wysiłku, co zmotywuje je do kolejnych działań.

szym, niż go zastaliśmy”. W tym szlachetnym działaniu zuchy są naszymi sprzymierzeńcami – nie bójmy się zaufać również ich pomysłom! Dzięki temu będą jeszcze bardziej dumne z wykonanej pracy, a my przekonamy się, że prace pożyteczne wcale nie są takie straszne, gdy angażujemy się w nie wspólnie.

Podsumowanie Prace pożyteczne są zuchową formą, która wymaga przemyślenia. Przede wszystkim należy zastanowić się dlaczego chcemy ją wykonać (czy wniesie ona jakąś pozytywną zmianę), a także w jaki sposób chcemy to zrobić. Początkowo to kadra podsuwa zuchom wskazówki. Jednak nie należy na tym poprzestawać, bowiem pomysłowość i zaradność dzieci bywa nieoceniona i należy z niej korzystać! Prace pożyteczne są wspólnym działaniem gromady – mamy wspólny cel, razem myślimy nad rozwiązaniem ​i pomagamy sobie przy jego realizacji. Są dobrym narzędziem wychowawczym, ponieważ uczą naszych podopiecznych wielu ważnych i bliskich nam harcerzom wartości. Są również naszą – zuchową – formą służby, dzięki której staramy się „zostawić ten świat trochę lep-

84


85


Skarbiec inspiracji Zbiórka pojedyncza - podsumowanie roku z gromadą, czyli zbiórka kończąca rok harcerski

pwd. Mikołaj Zawiślak HO 6 letni drużynowy 2 Rzeszowskiej Gromady Zuchowej (RwGZ) „Leśne Bractwo”, obecnie jej opiekun, a także szef Zespołu Promocji i Informacji (ZPI) Hufca ZHP Rzeszów, prywatnie student.

86


Lato, a tym samym wakacje to czas, na który czeka każdy dzieciak. Jeżeli pod koniec roku pracy została nam jedna wolna zbiórka to można poświęcić ją właśnie tematowi wakacji. Poniższy konspekt, to propozycja zbiórki zuchowej o wakacjach i  temu, co podczas tej letniej przygody może przydarzyć się naszym zuchom. Przygotowując zbiórkę warto spersonalizować niektóre

elementy, aby pasowały one do umiejętności i charakteru zuchów z naszej gromady. 1. Obrzędowe rozpoczęcie Według obrzędowości i tradycji przyjętej w gromadzie. 2. Pląs – było morze Pląs ten to przeróbka piosenki „Było morze”.

87


Tekst pląsu

Instrukcja pokazywania

Było morze

falujemy obiema rękoma

w morzu kołek

wyciągamy rękę przed siebie tak jakbyśmy trzymali kołek

A na kołku

ponownie wyciągamy rękę przed siebie tak jakbyśmy trzymali kołek

był wierzchołek

robimy piramidkę ze swoich dłoni

Na wierzchołku

ponownie robimy piramidkę ze swoich dłoni

siedział zając

ręce dajemy za głowę, tak by przypominały uszy zająca

I nogami przebierając

podskakujemy przebierając nogami

śpiewał tak:

jak śpiewak operowy prawą rękę kładziemy na pierś, a lewą wyciągamy w powietrze

Moje nogi

pokazujemy rękami na nogi

pachnął cudnie

podnosimy ręce z poprzedniej pozycji do nosa

Rano, wieczór i w południe

składamy ręce razem jak wskazówki zegara i pokazujemy na prawo, na lewo i środek

88


Gdy powąchasz

pokazujemy na nos

jedną nogę

pokazujemy na nogę

Zaraz spadniesz na podłogę

podskakujemy i kucamy

Sialalala

wstajemy

Pląs powtarzamy coraz szybciej, zwiększając również tempo pokazywania.

chami, dlaczego jest ona ważna i przydatna. W skład wyposażenia mogą wchodzić takie rzeczy jak:

3. Gdzie zuchy pojadą na wakacje?

• mapa, • kompas, • książeczka Górskiej Odznaki Turystycznej, • bidon z wodą, • kanapki, • gorzka czekolada, • batoniki proteinowe, • koszulka, • kurtka przeciwdeszczowa/ peleryna, • czapka z daszkiem, • skarpetki, • okulary przeciwsłoneczne, • krem z filtrem UV, • chusteczki, • podręczna apteczka, • latarka, • zapałki,

Siedząc w kręgu zadajemy zuchom pytanie, jakie mają plany na wakacje. Na środku mamy rozłożoną mapę Polski oraz postawiony globus i prosimy zuchy, żeby wskazały miejsca, w  które pojadą. Jeżeli same nie są w stanie ich odnaleźć to oczywiście im pomagamy. 4. Zabawa - kima Z plecaka turystycznego wyciągamy po kolei ekwipunek, który może przydać się podczas górskiej wędrówki. Każdą rzecz możemy omawiać z zu-

89


• karimata, • śpiwór. Cały ekwipunek rozkładamy na środku kręgu i zaczynamy zabawę. Zuchy mają 60 sekund na zapamiętanie wszystkich elementów ekwipunku, a następnie zamykają oczy lub się odwracają, a zabawę można przeprowadzić na 3 różne sposoby: • chętne zuchy pojedynczo wymieniają jak najwięcej rzeczy, które zapamiętały lub robią to całymi szóstkami wygrywa osoba/szóstka, która wymieni najwięcej, • zabieramy jedną lub kilka rzeczy, a zuchy muszą wskazać pojedynczo lub szóstkami, co zniknęło, • zamieniamy ze sobą miejscami przedmioty, a zuchy muszą wskazać pojedynczo lub szóstkami, co zmieniło swoje położenie. 5. Piosenka – „Niech żyją wakacje” Piosenką, którą można nauczyć zuchy w związku z nadchodzącymi wakacji jest „Niech

90


żyją wakacje”. Słowa są dostępne poniżej. Z linią muzyczną piosenki można zapoznać się na YouTube. https://www.youtube.com/ watch?v=VqwHPfrXbHo&feature=youtu.be

Niech żyją wakacje, niech żyje pole i las, i niebo, i słońce, wolny, swobodny czas. Pojedzie z nami piłka i kajak, i skakanka, będziemy grać w siatkówkę od samiutkiego ranka. Gorące, złote słońce na ciemno nas opali, w srebrzystej, bystrej rzece będziemy się kąpali. Niech żyją wakacje, niech żyje pole i las, i niebo, i słońce, wolny, swobodny czas.

91


6. Pożyteczne prace – segregacja śmieci Wyruszając na wakacje trzeba pamiętać, że segregacja śmieci obowiązuje wszędzie. W związku z tym szóstki będą mieć za zadanie posegregować śmieci. Oczywiście, jeżeli w pobliżu miejsca zbiórek jest obszar, w którym możemy wykonać pożyteczną pracę posprzątania śmieci warto to zrobić. Należy tylko pamiętać o środkach bezpieczeństwa oraz przygotowaniu rękawiczek i worków na śmieci. Dla przypomnienia obecnie w Polsce śmieci segregujemy na 5 frakcji: • niebieska - papier; • zielona - szkło; • żółta - metale i tworzywa sztuczne; • brązowa - bioodpady (z wyłączeniem mięsa, tłuszczów zwierzęcych oraz kości); • czarna - odpady zmieszane. Przed zbiórką należy przygotować po kilka lub kilkanaście śmieci z każdej frakcji. Poszczególne szóstki otrzymują za za-

92


danie wybrać śmieci z danej kategorii. Jeżeli w gromadzie mamy mniej niż 5 szóstek to po wykonaniu zadania zostaną nam na środku śmieci i całą gromadą dokujemy już segregacji. Na koniec oczywiście z zuchami omawiamy czy udało im się właściwie posegregować odpady oraz dlaczego jest to ważne.

9. Zadanie międzyzbiórkowe

7. Czego zuchy nauczyły się przez ostatni rok?

Według obrzędowości i tradycji przyjętej w gromadzie.

Niech zuchy wyślą ze swoich wakacji pocztówki na adres harcówki lub drużynowego. Po wakacjach wszyscy wspólnie obejrzą kartki, a później staną się one piękną ozdobą harcówki. 10. Obrzędowe zakończenie

Siedząc w kręgu zadajemy zuchom pytanie, czego nowego nauczyły się będąc w gromadzie przez ostatni rok i jakie umiejętności ze zdobywanych sprawności (mogą wskazać je na mundurach) będą wykorzystane podczas nadchodzących wakacji. W tym miejscu warto przypomnieć zasady wzywania pomocy w razie wypadku. 8. Piosenka – „Niech żyją wakacje” Ponowne zaśpiewanie z zuchami piosenki dla jej utrwalenia.

93


Skarbiec inspiracji Sprawność zespołowa: Przyjaciółka/Przyjaciel zwierząt

phm. Agnieszka Rogozińśka, Hufiec Białystok, Chorągiew Białostocka. Instruktorka Referatu Zuchowego Chorągwii Białostockiej “Pierwszy Promień” oraz Członkini Komendy 33 BSDHiZ “Jagiellonowie”. Wcześniej drużynowa 155 BGZ “Rybki z Refajny”.

94


Będziecie mogli również zbliżyć się do tych istot.

Każdego z nas otacza świat roślin, zwierząt oraz rzeczywistości, ale czy umiemy zagłębić się w te tematy bardziej i poznać je od podszewki? Czy zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób możemy pokazać zuchom dbanie o drugą istotę - zwierzę? Chcemy Ci właśnie pokazać jak zostać Przyjaciółką/Przyjacielem zwierząt zdobywając tą sprawność.

Uczy ona właściwego stosunku do zwierząt, ale również pokazuje jakie niebezpieczeństwa możemy napotkać podczas kontaktu z nimi. „Przyjaciel zwierząt” wiąże zuchy emocjonalnie z przyrodą, wyrabia takie cechy, jak chęć niesienia pomocy słabszym czy odpowiedzialność za wykonywanie podjętych obowiązków. W programie sprawności celowo nie wymieniono nazw

Ma ona na celu poznanie potrzeb zwierząt, ale również znalezienie antidotum na wsparcie ich życia.

95


szą być gotowe, można je stworzyć samemu i przygotować pod odpowiedni cykl sprawnościowy.

zwierząt. Drużynowy powinien dostosować sprawność do możliwości gromady (zwierzęta hodowlane w gospodarstwach domowych, hodowane w mieszkaniach, występujące na podwórkach w okolicach bloków i domostw, występujące w lesie, parku i na łące). Dlatego też propozycję należy oprzeć o miejsce planowanego cyklu (obóz, biwak, zbiórki) oraz o miejsce zamieszkania (gromady miejskie, jak i wiejskie)

Cele realizowane podczas sprawności zespołowej: • Budowanie wśród zuchów potrzeby pomocy innym, • Zapoznanie zuchów z niebezpieczeństwami podczas kontaktu ze zwierzętami, • Uświadamianie zuchom czym powinniśmy się kierować dbając o zwierzęta, • Budowanie wśród zuchów więzi ze zwierzętami, • Rozwijanie poglądów związanych z przynależnością do społeczeństwa, • Nauczenie zuchów podstawowych czynności związanych z pielęgnacją zwierząt oraz miejsc ich zamieszkania;

W czasie zabaw zuchy mogą wykonać wiele pożytecznych prac związanych z pielęgnacją i hodowlą zwierząt. Propozycja zdobywania sprawności indywidualnych: • Dobra opiekunka Dobry opiekun • Przyjaciółka innych Przyjaciel innych • Ptasia opiekunka Ptasi opiekun • Higienistka Higienista

Pamiętajcie, iż sprawności indywidualne nie mu-

96


Zbiórka 1. Co to za istota - ZWIERZĘ? Obrzędowe zbiórki.

rozpoczęcie

Gawęda. Drużynowy przygotował dla zuchów krótką wskazówkę związaną z tematem cyklu. Zuchy losują nazwy zwierzęcia, która odpowiada kolejnością z gawędy i muszą odnaleźć fragment tekstu. Po ułożeniu zuchy wsłuchają się w treść, a następnie dowiedzą się o tym

97


czym będą poświęcone zbiórki.

Renifer Przyszły dwie panie do renifera. Renifer na nie spoziera I rzecze z galanterią: Bardzo mi przyjemnie, Że będą panie miały rękawiczki ze mnie.

Załącznik: Miś Proszę państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś, Chętnie państwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda.

Wielbłąd Wielbłąd dźwiga swe dwa garby Niczym dwa największe skarby I jest w bardzo złym humorze, Że trzeciego mieć nie może.

Lew Lew ma, wiadomo, pazur lwi, Lew sobie z wszystkich wrogów drwi. Bo jak lew tylko ryknie, To wróg natychmiast zniknie. Żyrafa Żyrafa tym głównie żyje, Że w górę wyciąga szyję. A ja zazdroszczę żyrafie, Ja nie potrafię.

Dzik Dzik jest dziki, dzik jest zły, Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, Ten na drzewo szybko zmyka.

Krokodyl Skąd ty jesteś, krokodylu? Ja? Znad Nilu. Wypuść mnie na kilka chwil, To zawiozę cię nad Nil.

Żubr Pozwólcie przedstawić sobie: Pan żubr we własnej osobie. No, pokaż się, żubrze. Zróbże Minę uprzejmą, żubrze.

Małpy Małpy skaczą niedościgle, Małpy robią małpie figle, Niech pan spojrzy na pawiana: Co za małpa, proszę pana!

Kangur Jakie pan ma stopy duże, Panie kangurze! Wiadomo, dlatego kangury

98


W skarpetkach robią dziury. Zebra Czy ta zebra jest prawdziwa? Czy to tak naprawdę bywa? Czy też malarz z bożej łaski Pomalował osła w paski?

Zaraz by cię zjadł, głuptasku. Lis Rudy ojciec, rudy dziadek, Rudy ogon - to mój spadek, A ja jestem rudy lis. Ruszaj stąd, bo będę gryzł.

Żółw Żółw chciał pojechać koleją, Lecz koleje nie tanieją. Żółwiowi szkoda pieniędzy: Pójdę pieszo, będę prędzej

Papuga Papużko, papużko, Powiedz mi coś na uszko. Nic nie powiem, boś ty plotkarz, Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz.

Wilk Powiem ci w słowach kilku, Co myślę o tym wilku: Gdyby nie był na obrazku,

Struś Struś ze strachu

99


Ciągle głowę chowa w piachu, Więc ma opinię mazgaja. A nadto znosi jaja wielkości strusiego jaja.

jestem niedźwiadek, Trzecia łapka, czwarta łapka, a to jest mój zadek, Lubię miodek, kocham miodek, podbieram go pszczółkom, Jedną łapką, drugą łapką, a pociągam rurką.

Tygrys Co słychać, panie tygrysie? A nic. Nudzi mi się. Czy chciałby pan wyjść zza tych krat? Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł.

Majsterka. Zuchy otrzymają kolorowe kartki. Zadaniem ich będzie wycięcie z nich łapki psa. Następnie każdy zuch umieści swoją łapkę na kartce, gdzie umieszczamy wszystkie łapki.

Pantera Pantera jest cała w cętki, A przy tym ma bieg taki prędki, Że chociaż tego nie lubi, Biegnąc - własne cętki gubi.

Gry i ćwiczenia.

Słoń Ten słoń nazywa się Bombi. Ma trąbę, lecz na niej nie trąbi. Dlaczego? Nie bądź ciekawy To jego prywatne sprawy.

Na terenie zbiórki zostały umieszczone koperty z zadaniami. Każda szóstka musi odnaleźć 4 koperty takiego samego koloru. Zadaniem zuchów w grupach będzie wykonanie krzyżówki z haseł znajdujących się w kopercie w taki sposób, aby hasło przedstawiało nazwę cyklu zbiórek.

Pląs. Zapoznanie zuchów z pląsem “Niedździadek”.

Krąg Rady. Załącznik: Drużynowa przygotowała pacholik odpowiadający tema-

Jedna łapka, druga łapka, ja

100


tom zbiórki. Piesek otrzymuje imię, a następnie jest przekazywany w kręgu, gdzie zuchy mogą wypowiedzieć się o temacie cyklu jak rozumieją jego odniesienie do rzeczywistości. Na zakończenie na jednym paluszku wcześniej wykonanych łapek zostaje przyklejona głowa pieska odpowiadająca I zbiórce tego cyklu. Obrzędowe zbiórki.

zakończenie

101


Zbiórka 2. Oto Czarek. Czarek jest taki uroczy. Obrzędowe zbiórki.

rozpoczęcie

Zwiad. Przed rozpoczęciem zbiórki zuchy zostały poinformowane, iż w trakcie zbiórki wybieramy się na zwiad do zaprzyjaźnionego schroniska/gospodarstwa. Pożyteczne prace. Każdy zuch otrzymał również

102


informację, iż wybieramy się tam w gości, dlatego też fajnie zabrać ze sobą jakiś koc, zabawkę, bądź puszkę czy worek karmy (jeśli jest to l/schronisko, natomiast wybierając się na gospodarstwo, możemy zadzwonić zapytać jakie materiały bądź pożywienie będą przydatne).

kie zwierzęta można spotkać oraz czym zajmują się ludzie tam pracujący. Pląs. W ramach podziękowania dla właściciela terenu śpiewają piosenkę “Niewidzialna plastelina”. Wyjaśniając również, iż ich zadaniem po powrocie będzie zbudowanie z plasteliny oraz innych materiałów danego miejsca.

Gawęda. Przed wejściem na teren Pani/ Pan oprowadzający grupę opowiedział zuchom o miejscu w którym się znajdują, o tym ja-

Powrót do miejsca zbiórek.

103


Majsterka.

w 3 słowach podsumowują wyjście do schroniska/na gospodarstwo. Dzięki zdobytej wiedzy również przyklejają naklejkę z karmą na łapki w segregatorze.

Po zebraniu informacji o zwierzętach zadaniem zuchów będzie stworzenie makiety o tym miejscu. Zuchy w szóstkach otrzymują wskazówkę, którą częścią makiety mają się zająć, a następnie przy użyciu różnych materiałów wykonują zwierzątka, pomieszczenia bądź sprzęt znajdujący się na gospodarstwie/schronisku.

Obrzędowe zbiórki.

Krąg Rady. Przy

użyciu

Pieska

zuchy

104

zakończenie


Załącznik: Piosenka: Ulepiłam mamie domek Z niewidzialnej plasteliny Dwa okienka, dwa kominy Z niewidzialnej plasteliny

F C dCBg C

A w okienkach kwiatki, bratki Z niewidzialnej plasteliny A dla taty krawat w kratki Z niewidzialnej plasteliny

F C dCBg C

La la la...

FCdCBgC

Ulepiłam sobie pieska Mięciutkiego z czarnym pyszczkiem Lalki Kasię i Tereskę I pistolet i siostrzyczkę

F C dCBg C

Namęczyłam się ogromnie Stłukłam łokieć, zbiłam szklankę Mama, tata - chodźcie do mnie! Mam tu dla was niespodziankę

F C dCBg C

La la la...

FCdCBgC

Czemu na mnie tak patrzycie I zdziwione macie miny? Czyście nigdy nie widzieli Niewidzialnej plasteliny?

F C dCBg C

La la la...

FCdCBgC

105


Zbiórka 3. Błotko, sierść i te sprawy. Obrzędowe zbiórki.

rozpoczęcie

Gawęda. Drużynowy czyta zuchom gawędę “Fryderyku, a czemu musimy się myć”. Po zapoznaniu się z gawędą zuchy mają za zadanie wykonać w parach plakat o tym dlaczego powinniśmy pamiętać o myciu rąk. Załącznik:

106


Fryderyk duże ma laboratorium swoje, Przechowuje tam próbówki, mikroskopy i dziwne słoje, Przebywa tam cały czas w sumie, Pomimo, że do swego domu trafić umie. Całą dobę zajmują mu nowe badania i eksperymenty, Nie dla niego błogiego lenistwa wykręty, Znajduje jednak czas, raz w tygodniu, na dzieci zapraszanie, I na ważne pytania: A cemu?, A jak?, A po co? Odpowiadanie.

Jak też moi kochani dzisiaj pomóc Wam mogę? Może chcecie poznać przepis na piękną urodę? Czy chcecie wiedzieć jak się produkuje butelkową wodę? A może jesteście ciekawi czemu mężczyźni zapuszczają brodę? Fryderyku, a cemu musimy się myć? Na prawdę moi kochani kąpać się musicie? Ja kąpiel uwielbiam nad całe moje życie! Nikt na siłę do wanny was wsadzać nie powinien,

107


Jednak najpierw wyjaśnienie, dlaczego, jestem Wam winien. Dawno dawno temu, na Ziemi naszej, Nie było w domach wody jak dziś w łazience waszej, Żeby się załatwić trzeba było wyjść z domu, I albo w specjalnym wychodku, jak żyło się dobrze komu, Albo pod krzaczkiem, czy w polu po kryjomu, Załatwić swą potrzebę i wrócić, często po ciemku, do domu,

Czy to mroźna i śnieżna zima była, co skórę pośladków zamrażała, Czy pogoda sucha i upalna , co otarcia bolące powodowała, Każda istota ludzka załatwić się przecież musiała, Nawet jeśli później zielonego kataru dostawała, Kąpiel natomiast to też nie była prosta sprawa, I potrzebna była do tego niezwykła zwinność i wprawa, Kiedy nad rzekę czy jezioro czekała Cię codzienna daleka wyprawa,

108


A jak zamrożona była już woda i okoliczna murawa, Czekało Cię długie do domu wody w wiadrach noszenie, Potem długie jej nad ogniem podgrzewanie i donoszenie, Aby wspólnie z rodzeństwem w jednej misce, raz na tydzień, robić dogłębne czyszczenie. A to i tak było wtedy najmniejsze Twoje zmartwienie, Bo jeszcze nikt nie wierzył zbytnio w bakterii i wirusów istnienie, Które odpowiedzialne są za wielu chorób się pojawienie,

Najwięcej bakterii, które się do nas przyklejają, Znajdziemy na naszych rękach gdzie najlepiej się mają, Powodują one różne choroby i zatrucia pokarmowe, I jak ich nie zwalczymy to bóle brzucha gotowe, Jest na szczęście na bakterie niezawodna broń, A jest nią mydła i ciepłej wody toń, Jeśli więc nie chcecie mieć ciągle rozwolnienia, Myjcie często ręce i nie zapraszajcie bakterii do swego jedzenia,

109


Mycie to przecież też świetna zabawa, Gdy wszędzie w wannie pływa, jak chmurka, piany warstwa grubawa, Zapachy brzydkie znikają w mgnieniu oka, A sen będzie lepszy gdy wyszalejesz się w wodzie jak młoda foka, Przyjemne perfumy z kąpieli potem z Tobą zostaną, A koledzy w twym towarzystwie, żartów o brzydkich zapachach zaprzestaną, Jeśli kąpiel mogę Ci jeszcze jakoś bardziej uprzyjemnić,

Masz tu wierszyk mojego dziadunia, abyś radość kąpieli mógł odwzajemnić: “Gdy codziennie swe pachy umyję, To cały pot i smród się zmyje, Gdy codziennie swą pupę umyje, To się ładnym zapachem okryję, Gdy wyszoruję też zęby i szyję, To przyjemność świeżości zaraz odkryję, Gdy do częstego mycia rączek mydła użyję,

110


To na pewno wszystkie bakterie i wirusy w pień wybiję!” Jeśli to jeszcze Ci w lubieniu kąpieli nie pomoże, Idź z mamą do drogerii, gdzie w wyborze super kąpielowych zapachów Ci dopomoże, A teraz wszyscy prędko i radośnie, Krzyczcie – Chcemy kąpieli! – bardzo doniośle. Do następnego zatem Kochani zobaczenia. Nie rezygnujcie nigdy ze świata poznawania i swojego zaciekawienia. Każde pytanie, nawet to naj-

bardziej nietypowe Znajdzie intrygujące odpowiedzi nowe. Okrzyk. Nauka okrzyku o tym jak ważne jest mycie rąk “Obie ręce myć trzeba” Załącznik: Obie ręce myć trzeba, chlapu chlapu, chlap chlap. Obie ręcy myć trzeba, złap mydełko złap.

111


Gry i ćwiczenia.

Załącznik:

Zuchy pracując w szóstkach otrzymują mapę miejsca zbiórki, gdzie mają zaznaczone różne punkty związane z tematem cyklu sprawnościowego. Na mapie znajduje się brudka łapka pieska, czerwona plamka krwi, kawałek jakiegoś ubrania, strzykawka, miska psa.

1. punkt Brudna łapka Informacja: • Czaruś po powrocie z podwórka zaczął zostawiać za sobą czarne plamy na podłodze, wszędzie również jest jakaś zaklejona sierść, wczoraj również jego oddech obudził mnie. Proszę pomóżcie!!!

Zadaniem zuchów będzie w swoich grupach wykonanie zadań oraz stworzenie zasad jak powinniśmy żyć ze zwierzętami oraz jak o nie dbać.

Zadaniem

112

zuchów

będzie


przygotowanie pląsu o tym jak dbać o zwierzę w domu.

o zachowaniu ostrożności. 3. punkt. Kawałek jakiegoś ubrania

2. punkt Czerwona plamka

Informacja: Informacja: • Ostatnio wracając ze szkoły spotkałam takiego słodkiego małego pieska. Od razu pomyślałam, że jak nie ma właściciela to Czaruś by miał młodszego braciszka, ale gdy próbowałam go podnieść on złapał mnie za rękaw i wyrwał kawałek mojej ulubionej bluzy.

• Wczoraj biedny Czaruś gdy biegał po podwórku zaczepił się o jakiś gwóźdź wystający z płotu i rozciął sobie rączkę. Co ja biedna pocznę gdy nie wiem co mam robić? Zuchy muszą wykonać opatrunek dla Czarusia, pamiętając

113


Takie sytuacje mają miejsce - wymieńcie 5 zachowań ostrożności ze zwierzęciem, którego nie znacie.

łów ratunkowych.

4. punkt Strzykawka

Informacja:

5. punkt Miska psa

• Tego było mało, że on złapał mnie za ten rękaw, bo dodatkowo wbił mi swoje zęby.

• Mój Czaruś to dobry pies. Bardzo lubi smakołyki z paczki, które daję mu gdy jest grzeczny, a codziennie zjada miskę swojej ulubionej karmy. Ale czy o czymś dziś nie zapomniałam?

Wymieńcie nr alarmowe uwzględniając nazwy oddzia-

Wymieńcie czynności, które powinno się wykonywać co-

Informacja:

114


dziennie posiadając zwierzę w domu.

zuchy przyklejają miskę psa do łapek znajdujących się w segregatorze.

Krąg Rady. Obrzędowe zbiórki.

Podczas podsumowania szóstki muszą przedstawić zebrane informacje z punktów. Każda grupa również musi odczytać zasady życia ze zwierzętami oraz jak powinniśmy o nie dbać. Następnie gdy pacholik został podany przez drużynową zuchy mówią najważniejszą według nich zasadę, której powinni przestrzegać posiadając zwierzę w domu. Na koniec

115

zakończenie


Zbiórka 4. Kot? Sikorka? A może chomik? Gawęda. Drużynowa rozpoczynając zbiórkę przedstawia zuchom nagranie różnych dźwięków, które wydają zwierzęta. Zuchy muszą podczas nagrania napisać jak najwięcej zwierząt, które zapamiętają. Gry i ćwiczenia. Drużynowy ponownie puszcza nagranie, lecz teraz na ta-

116


- To jest: wielka rzeka! My nie możemy przejść pod, My nie możemy przejść nad, My nie możemy jej ominąć My musimy ją przepłynąć. My idziemy na lwy, My się lwów nie boimy, Bo my mamy szable - Ooo, co too? - To jest: wielka łąka! My nie możemy przejść pod, My nie możemy przejść nad, My nie możemy jej ominąć My musimy ją wykosić. My idziemy na lwy, My się lwów nie boimy, Bo my mamy szable

blicy wisi kartka z brakującymi zwierzętami. Zuchy muszą jak najszybciej się zgłosić z odpowiedzią jakiego zwierzęcia brakuje. Pląs. Nauka zuchów pląsu “My idziemy na lwy”. Załącznik: My idziemy na lwy, My się lwów nie boimy, Bo my mamy szable - Ooo, co too?

117


- Ooo, co too? - To jest: wielki las! My nie możemy przejść pod, My nie możemy przejść nad, My nie możemy go ominąć My musimy go wyrąbać. My idziemy na lwy, My się lwów nie boimy, Bo my mamy szable - Ooo, co too? - To jest: wielki tunel! My nie możemy przejść pod, My nie możemy przejść nad, My nie możemy go ominąć My musimy przeczołgać. My idziemy na lwy, My się lwów nie boimy,

Bo my mamy szable - Ooo, co too? - To jest: wielki lew! Łaaaaa! Majsterka. Zuchy w swoich szóstkach losują zwierzę (sikorka, kot). Zadaniem szóstek, będzie stworzenie pomocnej rzeczy dla danego zwierzęcia. Zuchy, które wylosowały: • Sikorkę - zbudują drewniany karmnik,

118


• Kota - ulepią miskę z gliny, Załącznik:

czynność jeszcze raz, uzyskasz konstrukcję pod daszek, którą trzeba zamocować do podłogi. W każdym z narożników podłogi wykonaj wiertarką jeden otwór. Następnie, przy pomocy wkrętów do drewna przykręć w te miejsca połączone ze sobą kantówki.

Instrukcje: • Karmnik dla ptaków KROK I - Przymocowywanie kantówek do podłogi Możesz przystąpić do montowania konstrukcji. Zacznij od złączenia kantówek – za pomocą kantówki o długości 21 cm skręć ze sobą wkrętami dwie zacięte kantówki o długości 18 cm. Powtarzając tę

119


KROK II - Montaż daszka do karmnika dla ptaków

W nawiercony otwór wkręć wkręt, podobny zabieg wykonaj również z drugiej strony. Dzięki temu, otrzymasz podnoszoną do góry listewkę, która ułatwi utrzymanie karmnika w czystości. Następnie za pomocą wkrętów przytwierdź do konstrukcji daszek.

Boczne listewki sprawią, że wsypany pokarm nie wypadnie z karmnika. Listewki należy jednak zaprojektować w odpowiedni sposób. W tym celu przytnij je tak, aby uzyskać dwie sztuki o długości 35 cm oraz dwie sztuki o długości 26 cm. Trzy listewki przybij gwoździami do zbudowanej wcześniej konstrukcji. Czwartą z nich z jednej strony nawierć wiertłem, a z drugiej zrób nacięcie do połowy listewki.

120


KROK III - Malowanie karmnika z drewna Zabezpiecz karmnik impregnatem do drewna przed złymi warunkami atmosferycznymi. Karmnik pomaluj pokostem lnianym tylko z zewnątrz – w środku pozostawiając naturalne surowe drewno. Po wyschnięciu należy tylko ustawić karmnik w odpowiednim miejscu i gotowe.

121


• Miska dla kota KROK I - Przygotowanie gliny Używając obu rąk zrolujcie glinę na kształt kuli wielkości pomarańczy. KROK II - Wstępne formowanie Wciśnijcie kciuk w sam środek kuli i uciskaj brzegi powstałego otworu (obracając kulę drugą ręką), tworząc coraz węższe krawędzie. Zacznijcie w pobliżu dna i powoli przesuwajcie się w górę wraz z rotacyjnym uciskaniem gliny. Przy górny krawędziach wykonujcie ciągnący ruch ku górze, by dodać Waszej misce wysokości. KROK III - Wygładzanie Używając czystej szpatułki wygładźcie wnętrze i krawędzie miski. Użyjcie jej również do pozbycia się nadmiaru gliny z miejsc, gdzie jej warstwa jest zbyt gruba lub tam, gdzie krawędź jest zbyt wysoka w stosunku do reszty.

122


KROK IV - Spłaszczenie spodu miski Ustawcie miseczkę na płaskiej powierzchni, by spłaszczyć jej spód (w przykładzie użyto patery). Najlepsza płaska powierzchnia to taka, którą dodatkowo możecie obracać (obrotowa patera!), znacznie ułatwi Wam to pracę, ale oczywiście poradzicie sobie również bez niej. KROK V - Ostatnie szlify Kontynuujcie wygładzanie wszystkie powierzchni miski, używając palców. Ważne jest by Wasze ręce i glina są mokre – to znacznie ułatwi wygładzanie. Gdy skończycie pracę, pozostawcie miskę do całkowitego wyschnięcia na co najmniej 24 godziny. Teraz zaczyna się najciekawsza część – personalizacja! Pomalujcie Waszą miseczkę jakkolwiek tylko chcecie i na jaki kolor chcecie (wykorzystajcie technikę suchego pędzla, by uzyskać ten rozmazany efekt, jak na zdjęciach).

123


KROK VI - Czyszczenie nadmiaru farby

KROK VII - Ozdabianie Dookoła miski namalujcie pionowe paski i nie przejmujcie się zbytnio schludnością i przestrzeganiem jakichś reguł. W proponowanym wzorze chodzi o ekspresję i ten tzw. „artystyczny bałagan”. W tym tkwi cały jego urok. Pozwólcie Waszej misce całkowicie wyschnąć iii… gotowe!

Po zamoczeniu pędzla w farbie, zetrzyjcie nadmiar farby za pomocą ręcznika papierowego.

124


Krąg Rady.

Obrzędowe zbiórki.

Każda szóstka musi przedstawić swoją pracę reszcie gromady. Podczas podsumowania zbiórki z pacholikiem uczestnicy wypowiedzą się o trudnościach, które spotkały ich szóstkę podczas pracy w grupie oraz nad tworzeniem tych rzeczy. Następnie każdy otrzyma naklejkę z rzeczą, którą stworzyli w swojej szóstce, która zostanie wklejona na łapkach z segregatora.

125

zakończenie


Zbiórka 5. A jaka jest Twoja super moc? Gawęda. Drużynowy czyta zuchom gawędę “Cechy charakteru”. Nawiązuje ona do tego jakie są dobre cechy charakteru oraz jakimi cechami powinniśmy się kierować w życiu. Nawiązując do cyklu “Przyjaciółka/ Przyjaciel zwierząt” zuchy muszą stworzyć nowe łapki, gdzie napiszą te cechy, którymi kierowali się podczas zdobywania tego cyklu.

126


Załącznik:

mównym jest niezwykle istotną cechą charakteru. Jest ceniona z uwagi na wyrażanie tego, co naprawdę czujemy, co zjednuje nam zaufanie innych. Należy pamiętać, że szczerość czasem może zaboleć, warto więc rozwijać tą cechę pod kątem większego taktu oraz uprzejmości.

Mianem pozytywnych cech charakteru określamy te, które są cenione u drugiego człowieka, które pozwalają mu na osiąganie sukcesu oraz nawiązywanie dobrych relacji z innymi. Przydają się praktycznie w każdej sferze naszego życia. To cechy, które chcemy mieć, rozwijać w sobie oraz których szukamy u innych.

Empatia Empatia jest niezwykle istotną i cenioną cechą charakteru. Polega ona na umiejętności wczuwania się

Szczerość, prawdomówność Bycie szczerym i prawdo-

127


w stany emocjonalne innych osób oraz rozumienie emocji innych. Empatia związana jest z wrażliwością. To ważna cecha, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Ceniona jest między innymi w pracy nauczyciela, psychologa, pedagoga, lekarza czy pielęgniarki.

uczciwością. Pracowitość, solidność Podobnymi cechami są pracowitość oraz solidność w działaniu. Pracowitość obejmuje staranne wypełnianie powierzonych nam obowiązków oraz zaangażowanie w pracę. Solidność z kolei to przykładanie się do pracy oraz dbanie o to, by była wykonana jak najlepiej. Solidność ceniona jest szczególnie u fachowców z zakresu budownictwa.

Bezinteresowność Bezinteresowność wobec innych to dobra cecha, pozwala bowiem na niesienie pomocy potrzebującym bez oczekiwania zadośćuczynienia. Altruizm to ceniona cecha, zwłaszcza w przypadku osób, pracujących w służbie zdrowia.

Grzeczność, uprzejmość

życzliwość,

Na co dzień bardzo cenimy proste cechy, które gwarantują nam dobre kontakty z innymi. Z pewnością należą do nich życzliwość, uprzejmość, bycie grzecznym. Ta ostatnia cecha szczególnie poszukiwana jest u dzieci. Cieszymy się, gdy dziecko jest grzeczne, wie, jak zachować się w danej sytuacji. Z kolei uprzejmość obejmuje taktowne zachowanie oraz serdeczność kontakcie z innymi, zarówno osobami znanymi, ja i obcymi. Uprzejmość

Uczciwość Uczciwość jest pozytywną i bardzo cenioną cechą charakteru. Obejmuje wywiązywanie się z obietnic i dotrzymanego słowa oraz przestrzeganie ogólnie przyjętych norm społecznych. Uczciwość jako cecha jest pożądana praktycznie u każdego, cenią ją pracodawcy ale i pragniemy, aby nasz partner życiowy cechował się

128


129


ceniona jest przede wszystkim u sprzedawców i innych osób, trudniących się handlem. Życzliwość jest cechą, która sprawia, że traktujemy innych z szacunkiem, jesteśmy dla nich mili, serdeczni, chętnie niesiemy pomoc.

szej zbiórce z danego cyklu. Następnie zostanie przyklejone serduszko na każdą poduszkę łapki z segregatora. Prace zostaną również pokazane rodzicom, aby mogli zobaczyć, czego ich dzieci nauczyły się podczas ostatnich tygodni.

Piosenka.

Obrzędowe zbiórki.

Nauka piosenki “Kundel bury”. Majsterka. Zadaniem zuchów będzie stworzenie wyklejanki z gazet. Plakaty będą przedstawiać hasła związane z tym jak możemy dbać o zwierzęta. Teatr zuchowy. Zuchy nagrają filmik, w którym przypomną oglądającym jak ważne jest dbanie, przytulanie, czesanie oraz docenianie zwierząt. Krąg rady. Każdy zuch podczas podsumowanie dnia oraz cyklu trzymając pacholik będzie musiał wypowiedzieć się o najciekaw-

130

zakończenie


Załącznik: Piosenka: Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków. Taki mały, taki chudy, Nie miał domu, nie miał budy, Więc go wziąłem, przygarnąłem, no i jest.

D G A G E Fis D D G A G E Fis D D D2 C2 H A E H A H A G Fis G A G A

Ref.: Razem ze mną kundel bury, Penetruje wszystkie dziury, Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies.

D2 C2 H G E A G D D2 C2 H G E Fis G D G Fis E A Fis E E D2 H D2 C2 C2 H A G

Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę, Gdy jest brudny, to go latem kąpię w Wiśle. Ma numerek i obrożę I wygląda nie najgorzej, Chociaż czasem ktoś zapyta: co to jest? Ref.: Ludzie mają różne pudle i jamniki, Ale ja bym nie zamienił się tam z nikim. Tylko mam troszeczkę żalu, Że nie dadzą mu medalu, Bo mój kundel to na medal przecież jest. Ref.:

131


132


133


Piosenka numeru Piosenka o myciu rąk sł. E. Miękina, muz. R. Wiórkiewicz

hm. Ewa Miękina Kierowniczka Referatu Zuchowego Chorągwi Śląskiej ZHP.

134


Przygotowaliśmy dla Was piosenkę o myciu rąk. Prezentujemy tekst utworu, nuty oraz nagrania z wokalem i melodią oraz animację. Mamy nadzieję, że piosenka „wpadnie Wam w ucho” i będziecie ją często śpiewać pamiętając o zachowaniu zasad właściwej higieny rąk.

słowa: Ewa Miękina, muzyka: Robert Wiórkiewicz, wokal: Emilia Piątkowska, aranżacja: Robert Wiórkiewicz, realizacja nagrań, mix i mastering: Robert Wiórkiewicz AR-STUDIO, nagrania wokalu: Studio Pro-Media Jarosław Piątkowski, instrumenty klawiszowe, gitary, programowanie perkusji: Robert Wiórkiewicz. animacja: Kasia Cieśla Powazniaki.pl

135


136


Zapis nutowy:

Podkład z wokalem:

https://drive.google.com/file/d/1BuPp8okvs_UsVQSknMNsHf16gzx_1Lw0/view

https://drive.google.com/file/d/1qVozjobZCcRAR-vM-ek-1pL8PdgdQ0GQ/view

Podkład bez wokalu:

Animacja:

https://drive.google.com/file/d/1lUTKvVQi8TKDYyJ6SLoe6UP5rg_iq2KL/view

https://www.youtube.com/ watch?v=xLdhe8s34hM&feature=youtu.be

137


Zuchmistrz numeru hm. Sylwia Wesołowska

hm. Magdalena Turbasa Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP w latach 2013-2019, członkini ZKK Hufca Łódź-Górna. Z wykształcenia pedagog. Przez 6 lat drużynowa GZ „Promyczaki”.

138


Nasza dzisiejsza bohaterka to postać inspirująca i odważna. Nie muszę jej specjalnie przedstawiać czytelnikom z Chorągwi Białostockiej, bo Sylwia lata swojej instruktorskiej służby przepracowała właśnie tam. Przeczytajcie więc rozmowę z hm. Sylwią Wesołowską o tym, jak harcerstwo wspaniale wpływa na zawodowe ścieżki, a inspiracje do zuchowych działań są wszędzie!

Magda Turbasa: Twoja historia pokazuje, że działania w ZHP można wspaniale przekuć na umiejętności zawodowe. Jak zaczynałaś w harcerstwie i co robiłaś w metodyce zuchowej? Sylwia Wesołowska: Moja przygoda harcerska zaczęła się od drużyny harcerek, w której działałam 5 lat. Prowadziłam tam zastęp, który teraz nazwalibyśmy starszoharcerskim. Wcześniej trochę pomagałam w zastępie harcerskim. Zawsze jednak ciągnęło mnie do pra-

139


cy z najmłodszymi. Niestety w drugiej połowie lat 90-tych w naszym środowisku królowały głównie gromady - klasy prowadzone przez nauczycielki instruktorki, które nie bardzo współpracowały z hufcem. Istniało kilka gromad prowadzonych przez młodsze osoby i nawet do głowy mi nie przyszło, że mogłabym się tym zająć. Dlatego w wieku 16 lat, po skończeniu kursu przewodnikowskiego założyłam drużynę harcerską. Otworzyłam też próbę przewodnikowska. Wówczas w naszej komisji był nacisk, aby część zadań była realizowana w innej metodyce niż się na co dzień pracowało. Dostałam więc dwa zadania związane z metodyką zuchową - bycie przyboczną w gromadzie u dziewczyny, która była w klasie maturalnej oraz przygotowanie Andrzejek dla harcerzy starszych (teraz wędrowników) z zastosowaniem metodyki zuchowej. I tak prowadząc swoją drużynę musiałam zostać też przyboczna zuchową. Po kilku zbiórkach moja drużynową stwierdziła, że musi się uczyć i już mogę prowadzić zbiórki sama. Do-

stałam poradnik Ewy Prędki i tyle. Na szczęście pomagałam w bibliotece hufcowej i odnalazłam tam trylogię Kamińskiego, która ukierunkowała moje myślenie o metodyce. Czytałam też Wardęckiego. Internet nie był jeszcze źródłem informacji. Wszystkiego uczyłam się sama. W czerwcu zakończyłam próbę i moją przygodę z 18 BGZ „Sokole Oko”, ale postanowiłam, że kiedyś przy mojej drużynie powstanie gromada. Zakochałam się w tej metodyce, jej podstawach wynikających z rozwoju dzieci i założeniach. Była i jest to najlepiej opisana z metodyk i dzięki temu najłatwiej nią pracować. Po kolejnym roku moja drużyna była na tyle była silna, że postanowiłam założyć gromadę. W tym czasie w Hufcu zaczęto dostrzegać potencjał w gromadach prowadzonych przez młode osoby. Jedna ze starszych druhen pomogła nam zorganizować się w namiestnictwo. Był rok 2000 klasa maturalna, ja realizowałam próbę phm, prowadziłam drużynę i gromadę... i powiedziałam rodzicom, że nie idę na ekonomię czy prawo (uczyłam się w Liceum Ekonomicznym)

140


tylko na pedagogikę. W szkole szło mi nieźle, ale to praca z dziećmi i młodzieżą sprawiała mi satysfakcję. Wiedziałam, że jestem w tym dobra. Doświadczenie z gromady i drużyny pozwoliły mi podążyć za pasją i wybrać zawód, który do dziś uważam za strzał w 10.

albo były prowadzone przez nauczycielki, które nie bardzo chciały współpracowac ze studentką. Miałam kilka sukcesów i radości, ale każda z moich następczyń boryka się z podobnymi problemami. Miałam też przez pewien czas przyjemność prowadzenia Zespołu Zuchowego Wydziału Metodycznego GK ZHP. Wtedy głównym moim zadaniem była koordynacja i wsparcie prac referatów, które intensywnie powstawały lub się reaktywowały. Pracowaliśmy też wtedy nad upowszechnianiem materiałów na stronie internetowej. Podczas pełnienia każdej z tych funkcji najważniejszy był zespół. Jeśli był zgrany i zaangażowany, to praca była bardziej efektywna. Kiedy byłam sama ciężko było zrobić cokolwiek.

Po maturze dziewczyny wybrały mnie na namiestniczkę, pierwszą w hufcu po naprawdę wielu latach. Musiałam się uporać z „gromadami - klasami”, brakiem młodej kadry i tym, że 19-latka chce „uczyć” instruktorki w wieku mojej mamy. Na szczęście miałam wsparcie kilku starszych druhen, które praktycznie uczyły nas, jak pracować. Udało nam się wspólnie rozpromować ruch zuchowy w Hufcu wśród młodych ludzi. Robiliśmy kursy przybocznych i drużynowych. To były piękne czasy. Potem postawiono przede mną wyzwanie zawalczenia o zuchy w Chorągwi Białostockiej. Zostałam kierownikiem referatu. To były trudne czasy, bo niby hufców mało, ale daleko od siebie i większość to małe miejscowości. Gromad albo nie było,

MT: Historia Twoich początków robi wrażenie, po pokazuje, że nie zawsze było tak łatwo. Trzeba było się nieźle nagimnastykować, by funkcjonujące gromady nie były nimi tylko z nazwy. Pełniłaś najwyższą związaną z metodyką zuchową funkcję. Co było największym wyzwa-

141


niem w pracy na funkcji szefowej Zespołu Zuchowego?

SW: Dziś przed ruchem zuchowym stoi wiele wyzwań, ale dla mnie dwa są kluczowe - odpowiadanie na potrzeby dzisiejszych zuchów nie tracąc tego, co wypracowali nasi poprzednicy. Bo choć formy pracy i narzędzia mogą się zmieniać, metoda w swojej istocie powinna zostać taka sama. Nadal powinniśmy rozwijasz samodzielność, uczyć demokracji i odpowiedzialności rozwijając zdolności i zainteresowania. Nauka przez zabawę czy praca zespołowa są dziś cenniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Widzę to jako nauczyciel i rodzic. Wykorzystujemy naturalne predyspozycje dzieci i pomagamy się im rozwijać. A czy użyjemy sprawności, tropów czy nazwiemy to inaczej - nie ma to znaczenia. Ważne jest, aby nie stracić z oczu celu naszych działań. Metodyka zuchowa się sprawdza, czerpią od nas nauczyciele i pedagodzy, powinniśmy być dumni. Powinniśmy też dużo więcej mówić o naszych osiągnięciach i promować nasza metodykę.

SW: Najtrudniejszy był właśnie brak stałego zespołu. Podczas reorganizacji straciliśmy kilka osób, które były kluczowe i ciężko było pozyskać nowe do współpracy. Dziś można rozmawiać on-line, na konwersacjach, czy konferencjach. Kiedyś nie było takiej możliwości i współpraca osób z kilku różnych części Polski była trudna. Zwłaszcza, że ja też mogłam być w Warszawie tylko raz w miesiącu, więc i kontakt z innymi Zespołami nie był łatwy. W tym samym czasie byłam szefową kształcenia w chorągwi i w pewnym momencie musiałam podjąć decyzję, którą z tych funkcji jestem w stanie pełnić efektywniej. To była trudna decyzja, ale wtedy jedyna rozsądną. MT: Od czynnej pracy na rzecz ruchu zuchowego minęło u Ciebie juz kilka lat. Bazując na swoim bogatym doświadczeniu, jakie wyzwania stoją dziś Twoim zdaniem przed metodyką zuchową?

Innym wyzwaniem są zuchy, które do nas trafiają. Coraz

142


częściej są to dzieci z trudnościami i zaburzeniami. Nie możemy tego bagatelizować i powinniśmy wyposażyć naszych instruktorów w podstawową wiedzę na ten temat. Aby nie było ignorantami, ale też aby wiedzieli, kiedy poprosić o pomoc specjalistę. Nie unikniemy takich sytuacji więc przygotujmy naszych, zwłaszcza młodych instruktorów na takie wyzwania. Bo czasami trzeba też powiedzieć „dla mnie to za trudne” i nie udawać, że tak nie jest.

niowca dało mi odwagę zacząć pracować z rodzicami, organizować dla nich szkolenia, prowadzić bloga, pracować na uczelni. Dzięki pracy na wszystkich szczeblach organizacji, w komendzie hufca, na szczeblu chorągwi i centralnym zdobyłam doświadczenie, które umożliwia mi prowadzenie od ponad 2,5 roku swojej Fundacji „Mali Wojownicy”, która wspiera rodziców wcześniaków i dzieci z trudnym startem. MT: Czy w swoich działaniach edukacyjnych i trenerskich nawiązujesz w jakiś sposób do metodyki zuchowej albo szerzej do metody harcerskiej?

MT: Wsparcie młodych instruktorów w pracy wychowawczej jest szalenie istotne. Wspomniałaś sama, że dzięki pomocy bardziej doświadczonych druhen miałaś możliwość rozwinąć skrzydła. Czy doświadczenie harcerskie wpłynęło na wybór Twojej ścieżki zawodowej? W jaki sposób?

SW: Doświadczenia z metodyką zuchową dały mi podstawę do tego, aby w przedszkolu, które prowadzi Fundacja wykorzystywać właśnie jej założenia. Cechy metody harcerskiej takie jak naturalność, wzajemność oddziaływań czy świadomość celów są kluczem do edukacji, zwłaszcza dla dzieci ze specjalnym potrzebami.

SW: Gdyby nie harcerstwo, nie miałabym odwagi zmienić drogi zawodowej. Dzięki prowadzeniu gromady i drużyny wiedziałam, jakie studia wybrać. Doświadczenie kształce-

MT: Fundacja, warsztaty, blog,

143


przedszkole. Robisz bardzo dużo niewiarygodnych rzeczy. Opowiedz proszę, czym z Twojego działania możemy się zainspirować w swoim działaniu z zuchami? SW: Tak naprawdę nie byłoby żadnych działań trenerskich czy edukacyjnych, gdyby nie metoda harcerską. Choć zdobywałam wiedzę z tych dziedzin również zewnętrznie, to w naszej organizacji zdobyłam bazę, na której budowałam wszystko inne. Biorąc pod uwagę same cechy metody można zbudować porządny warsztat i kodeks postępowania trenera czy nauczyciela. Tego też staram się uczyć. MT: Czy masz jeszcze jakiś bliższy kontakt z drużynowymi gromad zuchowych? Jaką miałabyś dla nich radę/złotą myśl, którą mogą kierować się w działaniu? SW: Cały czas działam w 7 Szczepie Drużyn Harcerskich i Zuchowych „Aurelius” który 17 lat temu założyłam. Kilka z gromad, które prowadzi-

144


łam nadal działa, moi wychowankowie zakładają następne. Moja rada? Ufajcie metodzie harcerskiej i metodyce zuchowe. Poznajcie je dobrze, a znajdziecie w nich rozwiązanie wszystkich trudności. A jeśli z czymś sobie nie radzisz po prostu poproś o pomoc. Nikt nie wie wszystkiego, a wasza wiedzą i doświadczeniem w wieku 16-17 czy 18 lat i tak jest zdecydowanie większa, niż część świeżo upieczonych absolwentów pedagogiki. MT: Czy są jakieś strony/wydawnictwa/blogi itp, które polecasz jako doświadczony metodyk zuchowy, ale i pedagog, a z których kadra zuchowa mogłaby korzystać, poszerzając swoją wiedzę? SW: Jeśli chodzi o polecanie stron czy wydawnictw, to przede wszystkim zanim sięgniesz po nowości, zacznij od klasyki. Trylogia Kamińskiego nie straciła na aktualności, choć nie musisz jej brać dosłownie. Jeśli zaś chodzi o internet, to bądź uważny. Jeśli korzystasz z blogów, profili w mediach

145


społecznościowych, sprawdź najpierw, kto je prowadzi. Nie ilość odbiorców jest najważniejsza, a to czy ktoś jest specjalistą - nauczycielem, psychologiem, terapeutą.

sprawdzi się Wydawnictwo Jedność. Ale tak naprawdę wszędzie możecie czerpać inspirację, trzeba tylko się rozejrzeć i patrzeć na świat z ciekawością.

Jeśli chodzi o majsterkę to na pewno @zabawy_liljany (IG i FB).

Rozmawiała hm. Magdalena Turbasa

Z czystym sercem mogę polecić psycholożkę Joannę Pakulska http://www.joannapakulska.pl/, albo terapeutkę Beatę Wintoch https://beatawintoch. pl /sen sor yczne-wsparcie-przed-wizyta-u-dentysty/. Polecam akcję #sprawdzspecjaliste wskazującą ludzi, którzy mówią o tym, na czym się znają. Nieskromnie powiem, że na moim blogu czy profilu IG również znajduje się sporo wiedzy z zakresu wychowania i pedagogiki. Jeśli chodzi o wydawnictwa i wiedzę specjalistyczną, będzie to z pewnością Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. A jeśli inspiracji do zabaw

146


147


Sprawność indywidualna PTASIA OPIEKUNKA/PTASI OPIEKUN

phm. Jakub Pucelik HR Członek Referatu Zuchowego Chorągwi Śląskiej ZHP, Grafik Zuchowych Wieści, prywatnie student ostatniego semestru studiów magisterskich na kierunku Elektrotechnika.

148


Zuch „ptasi opiekun” zna otaczające go ptaki, potrafiąc je nazwać. Wie jak się o nie troszyczyć i w jaki sposób stworzyć dla nich karmnik. Jest w stanie opowiedzieć swoim kolegom, rodzeństwu jak i rodzicom ciekawostki o różnych gatunkach tych zwierząt. Drużynowy powinien odpowiednio podejśc do możliwości każdego zucha i jego wieku, czy w danym wieku jest stanie osiągnąc wymaganie.

1. Interesuję się ptakami. Zbieram ilustracje, widokówki lub znaczki z ptakami.

Wymagania:

5. Zbudowałem domek dla ptaków.

2. Potrafię rozpoznać i nazwać niektóre ptaki. 3. Wykonałem karmnik, systematycznie dokarmiałem ptaki. Wiem, które gatunki ptaków jak dokarmiać. 4. Rozpoznaje ptaki, które przylatują do mojego karmnika.

149


6. Byłem na wycieczce w parku lub w lesie i bacznie obserwowałem ptaki. Prowadziłem notatki z obserwacji.

11. Opowiedziałem kolegom lub koleżankom o życiu ptaków. Zuch zdobywając tą sprawność rozwija swoje zainteresowania przyrodnicze, uczy systematyczności. Może zaprezentować swoją kolekcję na zbiórce, opowiedzieć o życiu ptaków podczas zdobywania z gromadą sprawności „ornitologa”. Należy uświadomić zuchom, że dokarmianie ptaków nie może się skończyć wraz ze zdobyciem sprawności lecz z nadejściem wiosny.

7. Narysowałem ptaka z natury lub sfotografowałem go. 8. Oglądałem ptaki przez lornetkę. 9. Wiem co zrobić, gdy znajdę rannego ptaka. 10. Zebrałem pióra ptaków, parafię rozpoznać, które pióro należało do którego ptaka.

150


Ptasi opiekun

2. Wiem czym dokarmiać ptaki przylatujące do mojego karmnika zrobiłem im zdjęcie. podpis druha/druhny:

Do karmnika przylatującym ptakom daje:

Miejsce na wklejenie zdjęć

designed by Freepik.com

151


Ptasi opiekun

2. Zbudowałem domek dla ptaków, poniżej narysowałem jak on wygląda. podpis druha/druhny:

Mój ptasi domek:

designed by Freepik.com

152


Ptasi opiekun

3. Wykonałem/am album ptasich piór, który następnie zaprezentowałem gromadzie. podpis druha/druhny:

4. Potrafię połączyć nazwy ptaków z ich sylwetkami podpis druha/druhny:

Bocian Dzięcioł Drozdek Gołąb Kruk Sowa

designed by Freepik.com

153


Ptasi opiekun

5. Nauczyłem się robić z origami łabędzia oraz żurawia. Na zbiórce pokazałem je gromadzie. podpis druha/druhny:

6. Potrafię naśladować dźwięki ptaków. podpis druha/druhny: Umiem naśladować głosy następujących ptaków: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7.

designed by Freepik.com

154


155


Z teki metodyka Harcbalans

hm. Kinga Pluta Instruktorka Hufca ZHP Jarocin ds. pracy z kadrą i kształcenia. Szefowa MZKK „Kalami” i Przewodnicząca KI „Czarna 6”. Członek wielkopolskiej ChSI „Szkoła Wodzów”.

156


Krótki opis idei

doświadczeń, kolejny raz odmawiasz spotkania ze znajomymi bo chcesz wywiązać się z obowiązku przygotowania zajęć na nadchodzący kurs lub też po prostu nie masz siły zrobić czegoś dla siebie bo padasz ze zmęczenia po pełnym wrażeń biwaku… Jeśli jedna ze sfer życiowych sprawia Ci przyjemność i masz poczucie, że realizujesz siebie, inne sfery (w tym często sfera rodzinna) zaczynają schodzić na drugi plan. Wystarczy jednak chwilę refleksji i planowania by móc cieszyć się ze spotkań z rodzi-

Harcbalans to pojęcie, funkcjonujące wśród Instruktorów ZHP, określające zachowanie równowagi między życiem prywatnym i życiem harcerskim. I można by powiedzieć, że życie prywatne i harcerskie to jedno i to samo… ale czy na pewno? Problem zaczyna się pojawiać w momencie kiedy np. Twoja druga „połówka” jest nieharcerska i chce z Tobą wyjechać w góry a Ty każdy weekend spędzasz na zbiórkach lub formach wymiany

157


ną i znajomymi, rozwijać siebie harcersko i spełniać marzenia. Skąd nazwa? Niestety nie jestem twórcą nazwy :) Jednakże pojęcie harcbalansu usłyszałam jakieś 4 lata temu, na którejś z form wymiany doświadczeń, podczas rozmów w tzw. kuluarach. Na tyle wydało mi się naturalnym określeniem i utkwiło mi w głowie, że wprowadziłam je w moim środowisku. Wydaje się, że nazwa pochodzi od znanego pojęcia „work-life balance” dotyczącego równowagi między pracą zawodową a życiem prywatnym. Przełożone na pracę harcerską daje właśnie „harcbalans”. Skąd pomysł na tematykę? Z własnego doświadczenia :) W życiu zawodowym jestem Inżynierem w branży urządzeń medycznych, w życiu harcerskim pełnię funkcje: z-cy komendanta hufca Jarocin ds. pracy z kadrą, przewodniczącej KI „Czarna6”, przewodniczącej MZKK „Kalami”, członka ChSI „Szkoła Wodzów”. Obec-

158


nie dodatkowo jestem członkiem zespołu programowego European Jamboree 2020, z-cą komendanta reprezentacji ds. programu MOOT2021 oraz pracuję nad rocznym projektem, który jest wynikiem Juliette Low Seminar – szkolenia organizowanego przez WAGGGS. Uprawiam dyscypliny triathlonowe, kocham górskie wyprawy i podróże, muzyka moją siostrą więc i na koncerty często się wybieram… Istotną sprawą jest również to, że posiadam nieharcerskiego narzeczonego i silną więź z najbliższą rodziną. Niemożliwym wydaje się pogodzić to wszystko – też bym tak myślała jeszcze 3 lata temu. Dzisiaj jednak mam wypracowany własny system wartości, determinujący mój sposób działania i zapełniony kalendarz do końca tego roku, z poczuciem, że mogę się spełniać i nie zaniedbywać przy tym żadnej ze sfer. Lubię obserwować ludzi… Zauważyłam zjawisko angażowania się w harcerstwo, kosztem życia prywatnego, wśród Instruktorów z różnym stażem i postanowiłam swoje doświadczenie i wypracowaną metodę planowania

przełożyć na zajęcia. Często tematykę harcbalansu przemycałam w zajęciach z planowania własnego rozwoju. Wraz z Instruktorami MZKK „Kalami” co jakiś czas przygotowujemy warsztaty instruktorskie dające możliwość wymiany doświadczeń i odpowiadające na potrzeby Instruktorów naszych hufców tj. Jarocin, Krotoszyn i Środa Wielkopolska. W 2019r. pierwszy raz znalazły się tam warsztaty nazwane „Harcbalans”. Jak przebiegały zajęcia? Po krótkim wprowadzeniu do zajęć, uczestnicy wykonali analizę wartości, którymi się kierują w życiu. Każdy może sobie taką analizę wykonać, wypisując około 10-ciu wartości i ustawiając je w kolejności od najmniej ważnej do najważniejszej. Wbrew pozorom, nie jest to takie proste… Ćwiczenie zmusza nas do refleksji i szczegółowej analizy naszego życia. Mając w głowie własny system wartości, uczestnicy wypisali na formatce, przypominającej „koło życia”, czynności jakimi się zajmują w skali tygodnia,

159


uwzględniając podstawowe, takie jak sen czy posiłki oraz określili ile procentowo chcą poświęcić na daną czynność. Następnie procenty przeliczyliśmy na godziny i na tym etapie zaczęło się wyciąganie wniosków… Okazało się w niektórych przypadkach, że poświęcono tylko 3h dziennie na sen, aby mieć czas na realizację wszystkiego, co zaplanowaliśmy. Wiadomo jednak, że bez zaspokojenia podstawowych czynności fizjologicznych, nie jesteśmy w stanie się rozwijać. Jeśli uczestnikowi udało się już określić ile czasu, na co chciałby poświęcić, przeszliśmy do planowania pierwszego tygodnia. Trzymając się takiego planu, po tygodniu można wykonać ewaluację i sprawdzić, czy założony rozkład czasowy, daje nam uczucie spełnienia. Jeśli nie, wykonuje się korektę planu i tak aż do uzyskania poczucia balansu życiowego. Jak można wywnioskować z mojej wypowiedzi, proces uzyskania równowagi nie jest krótki i łatwy ale w moim przekonaniu opłaca się podjąć ten trud :) Czy tylko planowanie pomaga nam uzyskać harcbalans?

Nie ale planowanie odgrywa tu główną rolę. Warto ćwiczyć asertywną postawę, gdyż niejednokrotnie będzie trzeba komuś odmówić. Pomyślmy także o znalezieniu siatki zależności między czynnościami. Ja przykładowo prowadzę rozmowy telefoniczne podczas biegania i kiedy sprzątam mieszkanie lub co najmniej raz w tygodniu jadę do pracy rowerem (ponad 16km w jedną stronę) zaliczając to jako trening (wtedy już nie muszę robić go popołudniu)… Pogódźmy się również z tym, na co nie mamy wpływu np. gdy jedziesz autobusem do szkoły (bo należy do niej jechać) poczytaj książkę, poszukaj inspiracji na zbiórkę, zrób listę zakupów na cały tydzień lub po prostu zamknij oczy i „naładuj baterie” jeśli potrzeba. Bądź gotowy na zmianę nawyków i wyeliminuj złodzieje czasu czyli takie czynności, które nie wnoszą w Twoje życie wartości dodanej. Ile razy zajęcia?

przeprowadzono

Zajęcia nazwane dokładnie „Harcbalans” zostały przepro-

160


wadzone raz. Prędzej prowadziłam zajęcia o podobnej tematyce, na Zlocie Wędrowników Wielkopolskich – wtedy nazywały się „Ogarnij się!” :) Jak już wspominałam, tematykę zrównoważonego planowania wplatałam także w zajęcia na kursach przewodnikowskich. Wrażenia z zajęć ze strony prowadzącego i uczestników. Mogę mówić jedynie o swoich wrażeniach gdyż nie jestem w głowach uczestników :) Zajęcia były dla mnie dużym przedsięwzięciem, bo jak tu ogarnąć „całe życie” w niespełna 2h? Ostatecznie udało się przedstawić sposób myślenia. Po zajęciach mam kilka wniosków, które chciałabym uwzględnić jeśli będzie możliwość przeprowadzenia zajęć ponownie. Otrzymałam komunikaty zwrotne o tym, że zajęcia były pozytywnie odebrane ze względu na dużą ilość refleksji i możliwość skupienia się na swoim dotychczasowym życiu. Warto podsumowywać każdy dzień kierując się wyznawanymi wartościami i wdrażać zmiany w życie od razu :)

161


Z teki metodyka POCZUJ TO! – METODYKA ZUCHOWA DLA OPORNYCH

phm. Kamila Kubista Szefowa Referatu Zuchowego Chorągwi Gdańskiej, Komendantka Hufca ZHP Tczew, członkini MZKK „Źródło”. Przez 10 lat związana z 10 Gromadą Zuchową „Wodny Świat”, gdzie pełniła funkcję przybocznej, drużynowej i opiekuna gromady. Prywatnie studentka psychologii.

162


Pewnie nie raz angażowałeś „niezuchowych” instruktorów do pomocy w gromadzie – jako opiekunów na wyjazdach, kadrę programową na biwakach czy gości specjalnych na zbiórkach. Jeszcze częściej pojawiałeś się na imprezach szczepu lub hufca, w których poza zuchami brały udział także inne metodyki i nawet jeśli każdy miał swoje zajęcia, zdarzały się części wspólne. Specjalnie na takie okazje powstał poradnik „PoCzuj to! - metodyka zuchowa dla opornych”. Jest on przeznaczony dla osób,

które kontakt z najmłodszymi członkami ZHP mają tylko okazjonalny, a chcą wywiązać się ze swoich obowiązków z jak największą korzyścią dla głównych zainteresowanych – zuchów. Poradnik jest podzielony na trzy części – rozwój psychofizyczny tłumaczący dlaczego dzieci zachowują się w taki, a nie inny sposób i czego potrzebują do funkcjonowania; podstawy metodyki zuchowej, czyli jakie w ZHP mamy sposoby by na te potrzeby odpowiadać; oraz

163


wskazówki organizacyjne dla wszelkich przedsięwzięć, obozów czy biwaków, w których udział brać będą gromady zuchowe. Dzięki nim drużynowi i przyboczni będą mogli spać spokojniej wiedząc, że ich dzieci nie zostaną obudzone przez tabun harcerzy wracających z nocnego alarmu i nie będą musieli tłumaczyć dlaczego zuchy rozrabiały podczas dwugodzinnego kominka szczepu. A to chyba gra warta świeczki :)

ku Pomysłów. Korzystaj śmiało! http://cbp.zhp.pl/poradniki/poczuj-to-metodyka-zuchowa-dla-opornych/

Druhu drużynowy, druhno drużynowa – ten tekst powstał po to, by inni instruktorzy z Twojego otoczenia lepiej zrozumieli na czym polega Twoja praca i mogli bardziej świadomie Cię w niej wesprzeć. Im zaś pomoże czuć się pewniej w kontaktach z zuchami i odkryć zasady rządzące tym niezrozumiałym czasem światem. Nie jest to z pewnością panaceum na wszystkie problemy, ale – mam nadzieję – pozwoli uniknąć tych najbardziej popularnych. Jeśli więc uznasz, że warto go rozpropagować – poradnik dostępny jest w Centralnym Ban-

164


165


Hydepark ZUCHOPOLY – CBP

pwd. Julia Grzędowska, Hufiec Radomsko, Chorągiew Łódzka.

166


ZUCHOPOLY jest grą opartą na popularnej grze MONOPOLY polegającą na zdobywaniu sprawności zuchowych, w celu rozwijania swoich umiejętności. Graczem w grze może być pojedyncza osoba, ale można ją przekształcić w rozgrywki szóstek – wtedy cała szóstka staje się jedną drużyną, posługuje się majątkiem i wspólnie podejmuje wszystkie decyzje. http://cbp.zhp.pl/program/gra-zuchopoly/

167


Hydepark #razem, ale zdalnie

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

168


Aktualnie w naszym kraju dzieją się historyczne wydarzenia. Zagrożenia różnego rodzaju miały już miejsce, jednak wcześniej nie miały one takiego zasięgu i skali jak aktualna pandemia wirusa. W chwili, kiedy Rząd RP podjął decyzję o zamknięciu szkół, przedszkoli, instytucji kulturalnych i ograniczeniach w handlu właściwie na każdym i każdej

rodzinie te wydarzenia odcisnęły swoje piętno. Dla mnie jako drużynowego już w dniu ogłoszenia powyższych zarządzeń musiałem szybko podjąć działania. Tego samego dnia miałem zbiórkę dla zuchów i osobno rodziców, którą musiałem odwołać. Już tego samego dnia ogłosiłem możliwość zdobywania sprawności zdalnie i wysłałem info swoimi kanałami do rodziców. Następnego dnia zorganizowałem konkurs z nagrodami, w którym codziennie publiku-

169


ję jedno zadania. Z opinii zebranych na szybko taka forma bardzo przydaje się rodzicom. Po kilku rozmowach z rodzicami postanowiłem napisać też apel do swoich zuchów, który miały przeczytać wraz z rodzicami. Taka potrzeba wyniknęła z próśb rodziców, którzy nagle musieli bardzo dużo rzeczy nowych i zasad wyjaśnić dzieciom.

zuchowe. Jestem bardzo zadowolony, że tak szybko gromady stanęły na wysokości zadania i prowadzą różne formy działań. To bardzo ważne co robicie! Nie zostawiajcie swoich zuchów! Podejmijcie służbę w tych ważnych dniach. Wasza praca w tych dniach jest szczególnie ważna dla rodziców i opiekunowie Waszych zuchów szczególnie docenią Wasz trud i poświęcenie.

Dla nas jako harcerzy służba ma zawsze szczególne znaczenie. W tym przypadku jest ona jednak inna niż wcześniej. W przypadku pandemii wirusa każdy zuch, harcerz czy instruktor jest w mniejszym lub większym stopniu narażony na ryzyko zachorowania. Dlatego tak ważne jest minimalizowanie zagrożenia i pozostanie w domach. To nie powódź, gdzie całe drużyny mogą pójść i rozdawać środki higieniczne czy żywnościowe dla całych poszkodowanych regionów czy dzielnic. Tu musimy działać inaczej i dlatego tak ważny jest kontakt zdalny szczególnie dla naszych zuchów. Zebrałem na szybko tylko cząstkę działań prowadzonych przez gromady

Autor: hm. Michał Działowski Redaktor Naczelny Zebrane działania 14 gromada zuchowa zaczarowane ogniki Sprawności indywidualne, robimy małą akcję na fanpagu, gwiazdki oraz zuchy robią wyzwania dla innych np. jeden zuch nagrał film, gdzie prosi o rozwiązanie zagadki w ramach sprawności.

170


14 Gromada Zuchowa „Rafiki”

8 Gromada Zuchowa LISY

Konkurs ze sprawnościami i wyzwaniami (grafiki w folderze)

Pomocny jest tutaj nowy SIM który ma z góry opracowane sprawności i gwiazdki w graficznej oprawie.

18 Gdańska Gromada Zuchenek „Podniebne Kolibry”

Zuchy dostają smsa codziennie z zadaniem, za każde zadanie są 3 pkt, za sprawność 5pkt.

U nas zuchenki robią sprawności indywidualne i mamy dwa konkursy przygotowane dla nich

19 WGZ Pepe My mamy sprawności indywidualne, ogłoszony konkurs i niedługo zostanie ogłoszona gra planszowa do wydrukowania.

13 Gromada Zuchowa „Cytrynowa Trzynastka” Przygotowałam zestaw sprawności indywidualnych, książeczki na gwiazdki i spis innych ciekawych aktywności i stron internetowych

6 Harcerska Drużyna Żeglarska im. kmdr. Zbigniewa Przybyszewskiego w Rybniku

91 Gdańska Gromada Zuchowa ,,Smerfna kraina”

Na fanpage’u codziennie publikowane są zadania dla każdego pionu metodycznego drużyny ;) zuchy np. realizują sprawność indywidualne, a wędrownicy zmagają się z wyzwaniami

Zuchy dostały karty sprawności do wykonywania. Dodatkowo na grupie rodziców na whatsapie codziennie dostają zadanie na dany dzień. Rodzice zadowoleni, mówią że pomaga im to przetrwać z dziećmi w domu.

99 GZ Male Wilczki Starachowice Realizujemy sprawności indywidualne, możliwe w domu.

171


Gromada Zuchowa „Odkrywcze Ludki” Hufiec Łódź Widzew

18 Mistrzowska Dąbrowska Gromada Zuchowa „Złote Duszki”

My mamy dwa konkursy: jeden wiedzy o gromadzie, drugi na projekt koszulki obozowej. Poza tym wstawione zostały karty sprawności indywidualnych.

Realizujemy sprawność zespołową Zaczarowana paleta, sprawności indywidualne, Gwiazdki zuchowe. Dodatkowo dla chętnych wyzwania ze strony referatu. Oczywiście włączamy to do współzawodnictwa szóstek

10 Lubelska Gromada Zuchowa „Stumilowy Las”

18 Gromada Zuchowa „Dzielne Muminki”

Publikują ciekawe i przydatne materiały. Sprawność Higienista

Prowadzimy zbiórki online za pośrednictwem discorda, a zatem wciąż realizujemy nasz plan pracy. Dodatkowo codziennie rano zuchy otrzymują wyzwanie, którego dokumentację muszą przesłać do godziny 20 tego samego dnia, aby zostało zaliczone. Zadania są pod sprawności indywidualne.

Gromada Zuchowa „Wyspa Skarbów” My także skupiliśmy się na sprawnościach indywidualnych, ale nie tylko. Wymyślaliśmy także zadania do cyklu sprawnościowego, który został przerwany przez koronawirusa. Oczywiście takie, które zuchy są w stanie zrobić same w domu :) Niedługo ruszymy kolejny cykl i jako wprowadzenie do tematu będą różne zagadki i zadania do wykonania.

2 BGZ „Mądre Muchomorki” Codziennie na naszym fanpage pojawia się #muchomorkowewyzwanie czyli sprawność, którą można zdobyć, a w środę (dzisiaj pierwszy raz) realizujemy muchomorkową

172


173


174


zbiórkę :D Sprawdźcie sami, rodzice i zuchy zachwyceni. Zaczęliśmy cykl Kuchcika - zuchy dostały plan na dzisiaj (wszystko dostępne w poście, w tym momencie jesteśmy zasypywani ich wypiekami: bułeczki, galaretki, szaszłyki, sałatki, koktajle, babeczki itp. Niektóre zuchy włączyły w zdobywanie sprawności swoje rodzeństwo, odgłos jest bardzo duży, oprócz zuchów zgłaszają się również moi znajomi, którzy tak samo dzisiaj w domu przygotowywali coś w kuchni. Jako kadra również włączyliśmy się do zbiórki i pokazaliśmy swoją pracę w komentarzach. Dostaję również zdjęcia, gdzie zuchy przed pichceniem myją kuchenki czy drzwiczki do piekarnika. Rodzice jak i zuchy są bardzo zaangażowani, cieszą się na każdą proponowaną aktywność. Gromada Nemo

Zuchowa

odpowiedni czas. Utrzymujemy stały kontakt z rodzicami, którzy bardzo dopominają się o karty, więc chyba się sprawdzają. 17 Gromada Zuchowa „Zielone Ufoludki” W okresie pandemii chętnie zdobywa gwiazdki i sprawności indywidualne według przygotowanych wzorów. Wykorzystane zostały do tego szablony nowego SIM oraz opracowane przez drużynową w ramach próby na stopień przewodnikowski. Ponadto codziennie na fanpage’u szczepu w ramach akcji „Internetowa zabawa to fajna sprawa” publikowane są zadania m.in. quiz wiedzowy, puzzle, zadania typu „Znajdź różnicę” oraz „Jaka to melodia”. Przygotowane zostały również formularze z filmami krótkometrażowymi. Zadania te są realizowane przez najbliższe dwa tygodnie, zaś po każdym z nich na stronie szczepu publikowany jest ranking najlepszych odpowiedzi. Po dwóch tygodniach zuchy z największą liczbą punktów otrzymają nagrody ;)

Kraina

My przesłaliśmy rodzicom karty sprawności indywidualnych. Wykorzystaliśmy także piosenkę gromady do wykonania grafiki promującej mycie rąk przez

175


Drużynowa codziennie pozostaje w kontakcie z rodzicami przesyłając im informację o nowych zagadkach.

widualne oraz uczestniczenie w akcji sprzątania lasu / tę możliwość daje nam okolica w jakiej mieszkamy.

8 Wodna Gromada Zuchowa „Kurs Atlantyda”.

16 Białostocka Gromada Zuchowa „Kosmonauci” prowadzimy ,,kosmiczne igrzyska”. Codziennie wstawiamy zadanka do rozwiązania zuchom samodzielnie lub w integracji z rodzinką.

Gra polega na sprawdzeniu wiedzy zuchów na temat gromady oraz symboliki znaczka zucha oraz prawa zucha. Przy użyciu qr kodu zuchy wchodzą w grę. Zadania w niej zawarte są to zadania ruchowe ktore muszą nagrać, wokalne, plastyczne i zwykłe quizy. Każdy zuch znajdzie coś dla siebie.

9SGZ „Wesołe Jagódki” Również skupia się na sprawnościach indywidualnych, promocji dbania o higienę i pozostanie w domu + właśnie nagrywamy filmiki na YT, które na tyle na ile to możliwe, zastąpią nam przez jakiś czas zbiórki gromady na których realizujemy sprawność zespołową.

Gromada Zuchowa Karmazynowe Aniołki. My realizujemy sprawności poprzez wysłane przez ze mnie karty na sprawności indywidualne, a później rodzice wysyłają mi zdjęcia jak wspaniałe zuchy realizują sprawności w domu. :) Rodzice chwalą sobie taką metodę. :)

234 WGZ „Odkrywcy Nibylandii Za nami pierwsza zbiórka online. Robiliśmy pacynki że skarpetek.

5 Gromada Zuchowa „Kosmiczna Gromada” Bukowiec

13 GZ „Zuch Misie”

Oczywiście sprawności indy-

Zuchy dostały na maila rodzi-

176


14 Wrocławska Gromada Zuchenek ,,Trollinki z Kniei’’ św.Huberta

ców 2 karty sprawności indywidualnych, a w związku ze zdobywaną sprawnością „Smerf” stworzyłam moim zuchom smerfastyczny konkurs - codziennie publikuję na naszym fb inne zadanie.

My założyliśmy kanał na YT, gdzie rano i wieczorem udostępniamy materiały do zabaw oraz słuchowisko, wszystko to do robienia sprawności ;)

15 GZ WODNI PRZYJACIELE Codziennie na fanpagu naszej gromady pojawiają się nowe sposoby spędzania czasu w domu, rodzice zuchów dostają na mesengera sprawności indywidualne a w sobotę planujemy zbiórkę online. 179 PGZ „Wilczęta” W dzień zbiórki zuchy dostają propozycję pięciu zabaw, rebusów i ciekawych sposób spędzania czasu. 183 PGZ Dzielni Wojownicy Na fanpagu naszej gromady już pojawiają się ciekawe artykuły jak spędzić z dzieckiem czasu, już za kilka dni również będzie na skrzynkach rodziców zuchów również karty na sprawność higienisty

177


Hydepark Chciałbyś się ze Wspomnienia drużynowych mną czymś podzielić?

hm. Michał Działowski HR Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.

178


Niedawno minęło ponad dwanaście lat od kiedy jestem drużynowym w 23 Świdnickiej Gromadzie Zuchowej „Leśne Duszki”. Kiedy myślę wstecz o tym wszystkim, co miało miejsce w tym czasie to muszę przyznać, iż był to bardzo intensywny okres. Mam nadzieję, że kiedyś znajdę czas na napisanie o tym wszystkim książki. Mnogość doświadczeń i przeżyć podczas 12 lat na funkcji drużynowego równa się 40- tu zwykłych lat życia :)

cóż, zaczęło się raczej niewesoło:) Będąc cztery lata przybocznym w gromadzie „Nibylandia” zostałem poproszony o pomoc w gromadzie „Leśne Duszki”. Nie byłem jakimś świetnym przybocznym. Chodziłem na zbiórki i lubiłem przebywać z dziećmi. Praca z zuchami przychodziła mi jakoś naturalnie. W tamtym czasie Leśne Duszki liczyły raptem kilka zuchów, a zbiórki odbywały się w sali lekcyjnej. Sprzętu nie było żadnego, a finanse gromady

Jednak jak to się zaczęło? No

179


ograniczały się właściwie do zebrania składek członkowskich. Po kilku tygodniach drużynowa Gosia powiedziała, że już nie będzie ciągnąć tej gromady i albo ja przejmę tą gromadę inaczej będzie zamknięta. Muszę się przyznać, że nie chciałem być drużynowym. No bo jak? Ja mając 17 lat będę odpowiedzialny na kilkunastu zuchów? Rodzice, zbiórki obóz itp. Przecież to sporo trudnych rzeczy. Z takimi myślami zmagałem się przez kilka dni.

szedłem na kolejną zbiórkę. Tam zastałem zaaferowane zuchy, które powiedziały mi, iż druhna Gosia wpadła na chwilę ze łzami w oczach i zostawiła kopertę na biurku. Rzeczywiście na blacie leżała różowa kopertka. Ze zdziwieniem znalazłem w niej sznur drużynowego oraz list. W liście druhna Gosia tłumaczyła, że zuchy i gromada liczą dla niej bardzo dużo i nie potrafiła przekazać funkcji albo zamknąć gromady. Decyzję muszę podjąć ja i to co dalej będzie zależy już tylko ode mnie. No cóż, popatrzy-

Pewnego dnia jak zwykle po-

180


łem na sznur w mojej ręce, na list momentami rozmyty przez łzy piszącej, a potem na zuchy. Zobaczyłem w ich oczach oczekiwanie na to co zrobimy na zbiórce, na to co będzie. Nie chciałem tych dzieci zawieść, mówiąc, że gromady już nie będzie. Zatem po prostu powiedziałem zuchom „wychodzi na to, że od dzisiaj drużynowym będę ja” - zuchy wydały okrzyk radości i mocno się przytuliły. Jednym z tych zuchów był Jan, który później został naszym przybocznym. Wtedy jeszcze nie wiedziałem,

że zacząłem swoją przygodę życia, a jako człowiek rozwinę się właśnie najbardziej przez funkcję drużynowego. Po załatwieniu formalności w hufcu przyszedł trudny czas rozkręcenia gromady. Rozmowa z Panią Dyrektor, nauczycielką pracującą w naszej klasie. Pamiętam, że otrzymanie szafki do trzymania rzeczy było dla mnie dużym sukcesem:) Wtedy też miała miejsce pierwsza i jedyna rekrutacja w naszej gromadzie. Po wizytach w klasach wraz z moją pierwszą przy-

181


boczną Martą Wójcik na zbiórkę przyszło ponad 50 zuchów! Nikt nie spodziewał się takiej frekwencji. Jednak jakoś już tak było, że w naszej gromadzie było sporo zuchów, które same przychodziły na zbiórki.

drużynowy), komenda hufca i rodzice oraz moi przyjaciele. Wspólnymi siłami udało nam się wyremontować naszą zuchówkę, która wcześniej była starym magazynem wszystkiego.

Pierwszy rok zuchowy był bardzo intensywny. W między czasie przyszedł czas na kursy i poznawanie metodyki zuchowej w sposób, w jaki jako przyboczny nie przywiązywałem do niej, aż tak dużej uwagi. Wraz z końcem roku zuchowego zbliżał się obóz letni. Mój kolega stojąc na korytarzu słyszał wątpliwości rodziców czy uda się mi przeprowadzić obóz. Nie ma co się dziwić. Chłopak 18to letni jedzie z dziećmi na dwa tygodnie do lasu. Jednak właśnie dzięki temu pierwszemu udanemu obozowi tak dobrze działa poczta pantoflowa rozsyłana przez rodziców zadowolonych z naszej gromady.

Gromada z każdym rokiem rozwijała się coraz bardziej. Coraz bardziej musiałem też układać swoje życie, aby połączyć prowadzenie gromady ze studiami, pracą zarobkową, prowadzeniem fundacji, wyjazdami jako wolontariusz nauczyciel języka angielskiego do Mongolii czy Laosu oraz na studia do Portugalii. Każdego roku największe oparcie miałem w kadrze gromady. Przyszedł czas na momenty najtrudniejsze czyli wybudowanie domu oraz założenie rodziny. Bardzo dziękuję mojej Żonie za akceptacje mojej pasji oraz zrozumienie dla wiecznie załadowanego poddasza oraz tolerowania mnóstwa dziwnych rzeczy gromady, które trzymam w domu:)

Nie wiadomo kiedy mijały kolejne tygodnie, miesiące i lata. Nadszedł trudny rok 2010r. czyli remont naszej zuchówki. Wtedy ogromną pomoc okazał mi Piotr Pamuła (mój dawny

Był taki czas, że gromada była jedyną w naszym hufcu, a gromadę przez pół roku prowa-

182


dziłem sam. To przyboczni, którzy co jakiś czas odchodzili własną drogą, tworzyli unikalny klimat w naszej grupie. Drużynowy bez przybocznych nie zrobi za wiele. Ja potrzebowałem z każdym rokiem ich coraz więcej, gdyż coraz więcej było też zuchów. W miedzy czasie uczyliśmy też chętnych, aby po jakimś czasie pracowali w swoich gromadach.

nych roczników zuchów pokazała piękny plon. Plon pod postacią przybocznych, drużynowych i instruktorów, którymi zostały moje zuchy. Dla mnie osobiście nie ma nić przyjemniejszego niż przybić piątkę z moim dawnych zuchom oraz powspominać dawne historie i wydarzenia. Kilkoro dawnych zuchów wróciło do gromady i na przestrzeni lat zostawali lub dalej są przybocznymi.

Lata kolejne to lata okrzepnięcia gromady. Stawiania na jakość. Dopracowaliśmy naszą wychowawczą metodę oraz rozwiązania na obozach. Zaczęliśmy działać na zewnątrz. Jako instruktor ZHP realizowałem próbę na przewodnika, podharcmistrza, a potem harcmistrza. Realizacja tych prób wiązała się wieloma działaniami na zewnątrz. Zaczęliśmy brać udział w konkurach i zdobywać chorągwiane i ogólnopolskie stopnie i odznaki. W końcu w 2015 i 2016 roku gromada wygrała dwa razy Ogólnopolski Turniej Gromad zostając najlepszą gromadą w całej Polsce.

Przez te lata odnosiłem sukcesy, ale popełniałem też błędy, ponosiłem porażki i otrzymywałem również od życia ciosy. Jednak te wszystkie rzeczy sprawiały, że stawałem się mądrzejszy i bardziej dorosły. Hartowały. Dzisiaj nie wyobrażam sobie, iż moje życie mogło potoczyć się inaczej i dziękuję mojemu harcerskiemu wychowaniu w drużynie Dęby i druhowi Piotrowi, iż we właściwym momencie podjąłem właściwą decyzję i zostałem drużynowym. Aktualnie mamy rok 2020. Gromada istnieje od 1999r. czyli już ponad 20 lat! Gromada miała trzech drużynowych, sporo

Kilka lat przekazywania kolej-

183


przybocznych oraz mnóstwo zuchów, które przewinęły się przez nasze szeregi. Nasze zuchy są drużynowymi, przybocznymi i świetnymi harcerzami. Gromada posiada pełną obrzędowość, stabilne finanse, bierze udział w wielu rajdach i wyjazdach oraz jeździ na zimowiska i obozy. Jednym z naszych skarbów są Rodzice! I nie zamierzamy ich nigdzie zakopywać! Ich pomoc i zaangażowanie od lat dla gromady to jej napędowa siła. Aktualnie mamy 40 zuchów, czworo wspaniałych przybocznych i dwóch stażystów. Każdy z nich jest oryginalny i daje od siebie unikalną cząstkę, która tworzy całość naszej gromady. Bardzo Wam dziękuję, za wspólne prowadzenie naszej jednostki.

Czuwaj! hm. Michał Działowski HR Drużynowy 23 ŚGZ Leśne Duszki

Zatem czego sobie życzyć? Myślę, że najważniejsze, aby cały czas mocno płonął w nas zuchowy ogień radości. Byśmy mieli siłę i zdrowie na zuchowe harce. Aby zuchy czuły się tak, jak jeden z naszych zuchów kiedyś powiedział: „Druhu, ja nie wiem co tu się takiego dzieje, ale jest super!”

184


185


Hydepark Zuchowe przedsięwzięcia Festiwal Kultury Zuchowej „Wesołek” „Paleta kolorów wyobraźni”

hm. Ewa Miękina Kierowniczka Referatu Zuchowego Chorągwi Śląskiej ZHP.

186


Zuchowa wyobraźnia nie zna kolorystycznych granic udowadniali uczestnicy Festiwalu Kultury Zuchowej „Wesołek”, który odbył się 29 lutego b.r. w Chorzowskim Centrum Kultury. Ponad czterystu zuchów wystąpiło na profesjonalnej scenie w prezentacjach: wokalnych – piosenka zuchowa lub dziecięca „Kolorowe nutki” i tanecznych – pląs zuchowy lub taniec „Paleta roztańczonych barw”. Data organizacji Festiwalu wypadła w dniu Imienin Zucha, które obchodzone są raz na cztery lata, dlatego nie

zabrakło wspólnego świętowania tego wyjątkowego dnia, życzeń i upominków, także tych wykonanych przez zuchy na zbiórkach. Zuchy odwiedzili również wyjątkowi goście – hm. Kinga Żydek – Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP, hm. Anna Peterko – Komendantka Chorągwi Śląskiej ZHP, hm. Adam Malarz – Członek Komendy Chorągwi Śląskiej ZHP ds. programowych, pan Tomasz Sadłoń – Wójt Gminy

187


Psary, którzy złożyli zuchom imieninowe życzenia.

Kolorowe prezentacje czujnym okiem oglądało i oceniało jury w składzie: hm. Kinga Żydek, hm. Anna Łebzuch, phm. Angelika Witkowska. Wszystkie występy były bardzo dobre i Druhny miały trudne zadanie do wykonania. Ostatecznie decyzją jury poszczególne gromady zajęły następujące miejsca:

Festiwal objęli honorowym patronatem: hm. Anna Nowosad – Naczelnik ZHP, pan Jarosław Wieczorek – Wojewoda Śląski, pan Andrzej Kotala – Prezydent Miasta Chorzów. Nad organizacją i sprawnym przebiegiem wydarzenia czuwali: phm. Jakub Pucelik – Komendant Festiwalu wraz z członkami Referatu Zuchowego i harcerzami z 27 PDS „Leśne Echo” z Hufca ZHP Bytom.

Kategoria „Kolorowe nutki” I miejsce: • 27 GZ „Wesołe Nutki” Hufiec

188


ZHP Beskidzki • 12 GZ „Smoczki” Hufiec ZHP Węgierska Górka • 2 GZ „Iskierki” Hufiec ZHP Węgierska Górka

• 10 GZ „Wilusiowe Ludki” Hufiec ZHP Czerwionka-Leszczyny • 7 DGZ „Słoneczna Gromada” Hufiec ZHP Dąbrowa Górnicza • Wyróżnienie: • 18 MGZ „Złote Duszki” Hufiec ZHP Dąbrowa Górnicza • 27 MGZ „Legendarne Smoki” Hufiec ZHP Lubliniec • 8 MGZ „Dzielne Orzełki” Hufiec ZHP Katowice • 100 GZ „Leśne Zwierzęta” Hufiec ZHP Ziemi Tarnogórskiej

II miejsce: • 15 GZ „Plemię Wschodzącego Słońca” Hufiec ZHP Węgierska Górka • 13 GGZ „Złote Smoki” Hufiec ZHP Ziemi Gliwickiej • 7 MGZ „Brykające Zebry” Hufiec ZHP Katowice III miejsce:

189


• 21 DGZ „Śmiecholudki z Ząbkolandii” Hufiec ZHP Dąbrowa Górnicza • 8 DGZ „Złote Wilczki” Hufiec ZHP Dąbrowa Górnicza

Kategoria „Paleta roztańczonych barw” I miejsce: • 26 GZ „Rozśpiewane Nutki” Hufiec ZHP Beskidzki • 7 GZ „To Tu To Tam” Hufiec ZHP Węgierska Górka • 13 GZ „Północki” Hufiec ZHP Węgierska Górka

III miejsce: • 3 PDGZ „Złote Wilczki” Hufiec ZHP Dąbrowa Górnicza • 14 GZ „Strażnicy Drogi Mlecznej” Hufiec ZHP Węgierska Górka • Wyróżnienie: • 10 GZ „Wilusiowe Ludki” Hufiec ZHP Czerwionka-Leszczyny

II miejsce: • 8 GZ „Cieniuszki” Hufiec ZHP Węgierska Górka

190


• 27 MGZ „Legendarne Smoki” Hufiec ZHP Lubliniec • 93 GGZ „Wieżaki Cudaki” Hufiec ZHP Ziemi Gliwickiej

• Komenda Chorągwi Śląskiej ZHP. Wszystkim serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc.

Każda gromada otrzymała okolicznościowy dyplom i nagrodę rzeczową.

Dziękujemy uczestnikom i kadrze imieninowej edycji Festiwalu za piękne prezentacje, pomysłowe upominki dla innych gromad i wspaniałą zabawę.

Podczas „Wesołka” nie zabrakło wspólnej zabawy, pląsów i niespodzianek. Zuchy obejrzały magiczny pokaz iluminacji świetlnych w wykonaniu artystów Teatru Ognia Nam-Tara Artists, pozowały w kolorowych przebraniach do zdjęć w fotobudce i delektowały się smakiem imieninowego tortu.

Czuj! Czuwaj! Komenda Festiwalu Kultury Zuchowej „Wesołek” - „Imieniny Zucha – Paleta kolorów wyobraźni”

Te wszystkie atrakcje udało nam się zorganizować dzięki: firmom, instytucjom i osobom prywatnym, które udzieliły nam wsparcia: • Energoprojek t-K atow ice Spółka Akcyjna, • Tauron, • Tchibo, • Wójt Gminy Psary, • Cukiernia Mariusz Kawiorski, • Nam-Tara Artists, • Chorzowskie Centrum Kultury,

191


Hydepark Zuchowe przedsięwzięcia Wyprawa Polarna Zuchów 2020

phm. Magdalena Podośka Komendantka Wyprawy Polarnej Zuchów 2020.

192


7 marca 2020 roku w Ściegnach odbyła się największa zuchowa impreza na Dolnym Śląsku – Wyprawa Polarna Zuchów. Przybyło na nią prawie 800 zuchów z Chorągwi Dolnośląskiej. W tym roku Camp 66 zamienił się w starożytną Olimpię. Zuchy wzięły udział w Zuchowych Igrzyskach Olimpijskich.

dania przedolimpijskiego. Po rozpaleniu ognia, zuchy, na ręce komendantki wyprawy złożyły przysięgę olimpijską. Gdy ogień olimpijski już płonął, przemówił gość specjalny – srebrna medalistka igrzysk paraolimpijskich w Rio de Janeiro oraz mistrzyni świata w Dubaju w pchnięci kulą Lucyna Kornobys. Lucyna otworzyła oficjalnie Zuchowe Igrzyska Olimpijskie i motywowała zuchy do wytrwałości podczas konkurencji. Radziła, by stale próbować i nigdy się nie poddawać.

Wszystko zaczęło się uroczystym rozpaleniem ognia olimpijskiego na tle powiewających flag olimpijskich tworzonych przez gromady w ramach za-

193


Po tym pięknym otwarciu imprezy, zuchy udały się na pola, gdzie starały się bić własne rekordy w przeróżnych konkurencjach. Jak to na starożytną Olimpię przystało, odbyły się takienkonkurencje jak: • • • •

łucznictwo. W trakcie zabawy na każdego uczestnika czekał ciepły, pyszny posiłek oraz gorąca herbatka, a także ognisko, przy którym mógł się ogrzać. Na sam koniec wszyscy zebrani ustawili się w wielkim kręgu. Nastąpiło zakończenie Zuchowych Igrzysk Olimpijskich, w czasie którego został ugaszony ogień olimpijski oraz wręczono nagrody. Każdy zuch zdobył sprawność „Olimpijczyk” oraz otrzymał słodkości i pamiątkową przypinkę.

rzut oszczepem, pchnięcie kulą, skok w dal, wyścig rydwanem.

Jednak nie zabrakło również nieco bardziej nowoczesnych gier i dyscyplin, np. piłka nożna, koszykówka, gimnastyka,

Mimo chłodu i deszczu, był to

194


zdecydowanie udany dzień, pełen dobrej zabawy. Wyprawa Polarna Zuchów została zorganizowana przez Karkonoski Hufiec ZHP w Jeleniej Górze, przy wsparciu Chorągwi Dolnośląskiej oraz sklepu Wawel.

195


Hydepark Sprawność Epidemiolog/Epidemiolożka

Czuwaj!

Autorzy sprawności: XIII „Czarny” Szczep im. Zawiszy Czarnego

Mamy dla Was coś wyjątkowego - sprawności przygotowane adekwatnie do sytuacji panującej na Świecie.

https://www.facebook.com/ 13czarnyszczep/

Każdy członek szczepu, który wykona sprawność otrzyma od Komendy Szczepu jej emblemat. Pamiętajcie, że jesteśmy zdalnie, ale RAZEM. 196


197


Hydepark Depresyjna drużynowa z różowym gwizdkiem

198


Hydepark Karty do gry- klęska

Autor - Michał Kulasek

199


Fotografie i grafiki: Zdjęcia archiwalne gromad i drużyn harcerskich https://pixabay.com/pl/ https://zhp.filecamp.com https://www.freepik.com/ https://www.pinterest.es https://skladnica.4zywioly.pl https://www.scout.org/media http://www.zsp.lubochnia.pl/?url=organizacje/zuchy.html https://wgl.pl https://www.scouting.org https://www.facebook.com/ScoutsAustralia https://www.facebook.com/bwscouts https://kmspeider.no https://scouties.pl/ https://allevents.in/paisley/cub-scout-superhero-weekend/280385845812293 https://laguiadelregalopromocional. org/balonesdeplaya/elefante-acrobata-con-pelota-de-playa/ https://nauka.rocks/uklad-odpornosciowy/ https://www.tapetus.pl/243144,kot-ptak.php https://www.1zoom.me/pl/wallpaper/579443/z2751.3/ https://www.skalnik.pl/blog/jak-spakowac-harcerza-na-oboz/

Copyright © 2020 Główna Kwatera ZHP ul. Marii Konopnickiej 6 00-491 Warszawa www.zhp.pl Redaktor Naczelny hm. Michał Działowski HR Redakcja: hm. Magdalena Turbasa hm. Małgorzata Zielińska HR hm. Kinga Żydek phm. Jakub Pucelik HR pwd. Sylwia Twardowska phm. Kasia Hordziejewicz hm. Joanna Czarnecka HO pwd. Patryk Kaszyca hm. Aleksandra Nowak phm. Agnieszka Rogozińska hm. Ewa Miękina phm. Joanna Hepner phm. Julia Grzędowska phm. Paulina Bąkowska phm. Kamila Roszyk pwd.Małgorzata Kolasa HO Korekta: phm. Julia Grzędowska Opracowanie graficzne: phm. Jakub Pucelik HR

200


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.