Profesor Aleksander Vinet – wielki, europejski wojownik o wolność – wypowiedział się następująco: „Państwo, które usiłuje odebrać mi moją religię, niepokoi mnie dalece mniej od państwa, które dąży do ustanowienia swej własnej religii. Konstytucja, która czyni państwo państwem religijnym, czyni pojedynczego człowieka areligijnym już tylko przez to, że on godzi się na taką konstytucję. Nadaremnie będzie grzmiał przeciwko obłudzie, jeżeli w tym politycznym porządku, do którego zresztą należy, zawarty jest zasadniczy fałsz, którego staje się wspólnikiem przez to, że poddaje się temu porządkowi.