Letnia szkoła innowacji

Page 1

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI dodatek specjalny GU nr 32 (956) 8–14 VIII 2017 r.

Atena wyprzedza potrzeby rynku Rozmowa z panią prezes Justyną Wajs, dyrektorką HR Emilią Urich i dyrektorką sprzedaży Aleksandrą Wołowską z firmy Atena Usługi Informatyczne i Finansowe SA leksandra E. Wysocka: – Atena ponownie pierwsza w rankingu dostawców IT dla ubezpieczeń. Za tym sukcesem stoi blisko 500-osobowy zespół specjalistów, kierowany, w znacznej mierze, przez kobiety. To dość niezwykłe, szczególnie w branży informatycznej. Justyna Wajs: – To prawda. Kobiet w zarządach firm IT jest bardzo mało. Zarządzam Ateną razem z dwoma ekspertami, mężczyznami, i jesteśmy przede wszystkim zespołem fachowców. Do współpracy zapraszamy ludzi, którzy znają się doskonale na swojej pracy i chcą się angażować na 100%. Wbrew pozorom to wysoko ustawiona poprzeczka. I tak się faktycznie złożyło, że dyrektorami kluczowych dla rozwoju firmy obszarów są m.in. kobiety. Sukcesu Ateny upatruję jednak przede wszystkim w konsekwentnej realizacji przyjętej ponad 2 lata temu strategii. Postawiliśmy na ludzi, otwartość, jakość i doświadczenie. Mówimy o sobie z dumą, że dostarczając rozwiązania IT dla ubezpieczeń od ponad 25 lat nie tylko zmieniamy się razem z rynkiem, ale także wyprzedzamy jego potrzeby.

projektów, testerkami, kierowniczkami, no i... dyrektorkami :).

A

Wiele dobrego mówi się o systemie SPACE, najnowszym wielopłaszczyznowym rozwiązaniu Ateny wdrożonym w EH. To zupełnie nowe podejście do ubezpieczeń. Z drugiej strony IT to „rynek pracownika” i to pracownik może wyznaczać granice, stawiać warunki, sama jego obecność jest już wartością samą w sobie... Co takiego robicie w Atenie (inaczej/lepiej), że takie projekty powstają? Jak wypracowuje się takie pomysły w Atenie? J.W.: – Dbamy o atmosferę w pracy. Uważam, że to bardzo istotne. Sama jestem pomysłodawcą różnych akcji skierowanych do pracowników, włączam się w prace zespołu, lubię mieć dookoła siebie ludzi aktywnych, entuzjastycznie nastawionych, otwartych. To jest charakterystyka środowiska twórczego, inspirującego. Tempo zmian otoczenia informatycznego, a także oczekiwania naszych klientów wymagają od nas niestandardowych rozwiązań. Potrafimy wypracowywać i wdrożyć takie systemy jak SPACE właśnie dlatego, że stworzyliśmy dobre i bezpieczne warunki do innowacji i współpracy ludzi z różnych obszarów firmy. Jestem przekonana, że w realizacji celu płeć ani stopień w hierarchii firmy nie mają znaczenia. Zachęcam więc wszystkich w Atenie do tego, by dzielili się wiedzą, pomysłami. Dobrzy informatycy to dzisiaj pracownicy pożądani na rynku. A w Atenie, poza informatyką, trzeba też rozumieć ubezpieczenia. Utrzymanie i zaangażowanie blisko 500 specjalistów w firmie może stanowić spore wyzwanie... Emilia Urich: – To prawda. Możemy pochwalić się niskim poziomem rotacji oraz wysokim poziomem zaangażowania wśród pracowników. Mogę powiedzieć z dumą, że mamy bardzo dobrą atmosferę w firmie. W ostatnich miesiącach

Obserwuję od dawna profil Ateny na Facebooku i widzę, że Wy ciągle coś razem robicie. Widzę zawody sportowe z bardzo różnych dyscyplin, oddawanie krwi, aż po jedzenie truskawek w piątki... Jak takie „okołobiznesowe” zajęcia wpływają na efektywność zespołu? E.U.: To część przyjętej dwa lata temu strategii, która zakładała, że Atena będzie miejscem inspirującym, ciekawym, a jednocześnie takim, do którego chce się przychodzić do pracy. Dobra atmosfera zachęca do większego wysiłku i owocuje większą efektywnością w pracy. Jest mi bardzo bliski model, w którym człowiek realizuje się zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym, czyli model zrównoważony. Praca, która „pożera” wszystkie inne

Justyna Wajs obserwujemy także powroty specjalistów, którzy kiedyś pracowali w Atenie, ale z różnych przyczyn postanowili szukać doświadczeń w innych firmach. Ludzi przyciąga to, że mogą realizować swoje pomysły. Doceniają przestrzeń dla rozwoju. 30% to kobiety. Są w Atenie menedżerkami

Emilia Urich

Aleksandra Wołowska

sfery aktywności, szybko przestaje być twórcza i przynosząca satysfakcję. Ważnym celem strategicznym była także polityka otwartości. Konsekwentnie i otwarcie informujemy pracowników o tym, co się dzieje w firmie, jakie są wobec nich oczekiwania i jak wygląda stopień realizacji poszczególnych celów. I to procentuje. Aleksandra Wołowska: – Również od naszych klientów często słyszę, że dobrze się z nami współpracuje, że umiemy słuchać biznesu. Umiemy też słuchać

siebie nawzajem. Razem jeździmy na rowerach, na rolkach, gramy w siatkówkę. To naprawdę ma ścisły związek z biznesem. Jeśli zespół jest zgrany, umie rozwiązywać konflikty i zwyczajnie dobrze się ze sobą czuje, to taki zespół osiąga również lepsze wyniki. Do kadry kierowniczej Ateny dołączyła Pani stosunkowo niedawno... A.W.: To prawda, obowiązki pełnię od lutego, choć do Ateny dołączyłam blisko 2 lata temu. Moje doświadczenia to rynek bankowy i ubezpieczeniowy, polski i zagraniczny, znam procesy biznesowe od podszewki. Dostałam od zarządu Ateny możliwość zbudowania zespołu sprzedażowego według własnego pomysłu. Zaprosiłam więc ludzi, którzy odpowiadają kulturze organizacyjnej Ateny i o których wiem, że stworzymy razem najlepszy zespół. Zarządzam grupą sprzedawców – samych mężczyzn – profesjonalistów w sprzedaży rozwiązań IT dla rynku ubezpieczeniowego. Jesteśmy teraz świadkami szeroko zakrojonej transformacji technologicznej. Towarzystwa wymieniają systemy informatyczne, modyfikują modele biznesowe, wprowadzają szereg innowacji w procesie sprzedaży, likwidacji szkód czy obsługi klienta. Presja na innowacyjność jest bardzo duża. A.W.: – My jesteśmy właśnie po to, żeby klienci mogli przez te zmiany przejść możliwie płynnie, bez eskalacji stresu i kosztów. My się na tym znamy. Oczekiwania wobec dostawców IT są bardzo duże. Mamy być elastyczni i dostarczać rozwiązania coraz szybciej. W Atenie mamy skumulowane bardzo różne kompetencje, osobowości, talenty, a przede wszystkim doświadczenia z rynku ubezpieczeniowego. Uważam, że teraz jest szczególnie dobry czas dla nas. Zmiany regulacji dodatkowo skłaniają towarzystwa i pośredników do wdrażania nowych rozwiązań. Będą potrzebne narzędzia do profesjonalnej analizy potrzeb, porównywania ofert, wydawania rekomendacji. Jest coraz większe zainteresowanie systemami CRM, profesjonalnymi portalami frontendowymi umożliwiającymi komunikację z wszystkimi uczestnikami rynku ubezpieczeniowego. Wszyscy wspólnie realizujemy jeden kierunek – digitalizacja. My posiadamy zarówno potrzebne rozwiązania, jak i kompetencje do ich implementacji. Dziękuję za rozmowę. Aleksandra E. Wysocka



Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

12

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI OPROGRAMOWANIE DLA BROKERA

Historia sukcesu prosto ze Złotego Miasta

Z

oprogramowania dla ubezpieczeń Insly korzysta tysiące brokerów i agentów w ponad 50 krajach na całym świecie. W krajach, które zdecydowanie różnią się od siebie pod względem oczekiwań i zachowań klientów, sposobów działania ubezpieczycieli i, co oczywiste, regulacji prawnych. Rozbieżności te sprawiają, że nasi klienci zastanawiają się nad różnorodnymi i nowatorskimi rozwiązaniami, które mogą służyć jako wartościowe źródła inspiracji. Dobrym przykładem jest nasz klient, AFIA z Dubaju. To jeden z najstarszych i najbardziej uznanych doradców i konsultantów ubezpieczeniowych na Bliskim Wschodzie. Jest to nowoczesne i patrzące w przyszłość przedsiębiorstwo, dążące do osiągnięcia doskonałego poziomu wydajności

i satysfakcji klienta. Podobnie zresztą jak jego odpowiednicy z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Mówiąc o wydajności, nie można zapomnieć o kwestii sprzedaży online. Okazuje się, że w wielu krajach transakcje online stanowią obecnie trzon działalności biznesowej. Z drugiej strony, warunki na rynku ubezpieczeniowym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie stwarzają jeszcze możliwości do całkowitej automatyzacji transakcji internetowych. Po pierwsze, ubezpieczyciele nie są jeszcze gotowi pod względem technologicznym do obsługi błyskawicznych ofert i transakcji online. Po drugie, produkty ubezpieczeniowe są skomplikowane i często wymagają poświęcenia indywidualnej uwagi specjalisty ubezpieczeniowego. Dzięki temu może on wybrać najlepszą opcję odpowiadającą potrzebnemu zakresowi ubezpieczenia. Po trzecie, wspomniana złożoność produktów oznacza, że klienci potrzebują konsultacji i porady specjalisty zamiast

Fot. Steven Straiton

Dubajski broker ubezpieczeniowy AFIA dzięki oprogramowaniu dla ubezpieczeń Insly i kreatywnej platformie internetowej stał się synonimem sukcesu w regionie.

natychmiastowej realizacji transakcji w sieci. (Łatwo zauważyć, że warunki na rynku ZEA nie różnią się zbytnio od tych w Polsce). W związku z tym zdecydowano się na wdrożenie rozwiązania łączącego podejście osobiste i możliwość dokonania transakcji online. Wyjściem w tej sytuacji dla AFIA jest platforma Alfred’s Insurance Market – www.insurancemarket.ae. Klienci mogą skorzystać z prostych formularzy dostępnych na stronie internetowej, aby zamówić oferty ubezpieczeniowe w 8 kategoriach. Wśród nich znajdują się zarówno często brane pod uwagę ubezpieczenia na życie i ubezpieczenia

komunikacyjne, jak i te mniej popularne, związane z ubezpieczeniem jachtów i motocykli. Po wypełnieniu formularza przez klienta, nowa oferta jest automatycznie sporządzana w oparciu o dostarczone informacje oraz wstępnie uzupełniana przez oprogramowanie dla ubezpieczeń Insly. Jednocześnie w bazie danych Insly tworzony jest nowy klient. Pracownik działu obsługi klienta po otrzymaniu zgłoszenia określa najlepsze możliwości w zakresie ochrony ubezpieczeniowej, kompletuje ofertę z warunkami od wielu ubezpieczycieli i przesyła je do klienta. Wszystkie kolejne kroki są

przeprowadzane w oprogramowaniu Insly. Każda informacja zapisywana jest w danych klienta i widoczna na późniejszych etapach procesu. Po konsultacjach z klientem i wybraniu najbardziej odpowiedniego zakresu ubezpieczenia, dokumenty polisowe generowane są bezpośrednio w oprogramowaniu Inlsy. Takie podejście pozwala firmie AFIA i jej klientom korzystać z najlepszych cech opisanych podejść – wydajności transakcji internetowych, doskonałej jakości doradztwa osobistego i prezentacji rozwiązań ubezpieczeniowych dostępnych na zamówienie. Klienci to uwielbiają. AFIA w tym momencie obsługuje ponad 25 tysięcy klientów rocznie i liczba ta stale rośnie. Ponadto, odkąd technologia pomogła uwolnić pracowników firmy od wielu nieprzyjemnych i czasochłonnych zadań, przedsiębiorstwo może efektywniej korzystać ze swojej kadry. Umożliwia to skuteczną pracę na rzecz dalszego wzrostu i rozwoju innowacyjności. Piotr Bartos Insly.com

Jak profesjonalnie rozwinąć sprzedaż grupówek? Rozmowa z Waldemarem Poberejko, pomysłodawcą projektu gruplowe.pl

A

leksandra E. Wysocka: – Jak zrodził się pomysł na projekt gruplowe.pl? Waldemar Poberejko: – Znam bardzo wielu wspaniałych specjalistów zajmujących się szeroko pojętymi ubezpieczeniami i często słyszę od nich: chciałbym profesjonalnie i kompleksowo zająć się sprzedażą ubezpieczeń grupowych, pasjonuje mnie praca z klientem biznesowym, ale brakuje mi wsparcia, profesjonalnej wiedzy i wyboru produktów. Gruplowe.pl jest odpowiedzią na te potrzeby. Z drugiej strony, obserwuję rynek ubezpieczeń grupowych od dłuższego czasu, zmiany produktów, pomysły towarzystw ubezpieczeniowych i zachowania klientów. Zarówno przedstawiciele branży ubezpieczeniowej jak i klienci znajdą u nas wiele ciekawych pomysłów. Dlaczego właśnie ubezpieczenia grupowe? – Z ubezpieczeniami grupowymi związany jestem 15 lat. Karierę rozpoczynałem jako agent ubezpieczeniowy, potem zostałem kierownikiem ubezpieczeń grupowych w PZU Życie SA. Kolejne doświadczenie to Generali i aktywna sprzedaż produktów grupowych dla małych firm i dużych korporacji, a także współpraca z multiagentami i agentami wyłącznymi – szkolenia i nauka procesu sprzedaży części struktur Generali. Do dzisiaj ubezpieczenia grupowe to dla mnie przyjemność sprzedaży własnej, ale również przekazywanie unikalnej wiedzy z zakresu technik sprzedaży, zasad współpracy z szefami firm czy działami kadr, tworzenie relacji i sposobów budowania oferty.

To daje niesamowitą skuteczność pracy i otwiera przed naszymi specjalistami wiele drzwi.

PROJEKT GRUPLOWE.PL powstał z pasji do ubezpieczeń grupowych i wartości niezależnego doradztwa. Dajemy Ci wybór i dostosowane rozwiązania do każdego klienta. ● Szukasz niezależności i oderwania od sztywnych korporacji? ● Pasjonują Cię ubezpieczenia grupowe i praca z klientem biznesowym? ● Chciałbyś budować swoją niezależną przyszłość finansową? Jesteśmy firmą, która tworzy zespół Specjalistów ds. Ubezpieczeń Grupowych oferując indywidualne rozwiązania ochronne. Nasi Specjaliści w procesie sprzedaży dysponują szeroką gamą produktów wielu towarzystw ubezpieczeniowych. Otrzymują do dyspozycji oferty największych firm, współpracę z wiodącym partnerem medycznym w Polsce oraz możliwość sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych i majątkowych. Do głównych zadań Specjalisty należeć będzie: ● budowanie bazy potencjalnych klientów, ● sprze daż pro duk tów ubez pie czeń gru po wych w po wią za niu z ubez pie cze nia mi majątkowo-komunikacyjnymi, medycznymi oraz życiem indywidualnym, ● obsługa pozyskanych klientów oraz prowadzenie serwisu sprzedażowego, ● prowadzenie akcji marketingowych, ● tworzenie pozytywnego wizerunku firmy. Zadzwoń i zapytaj o więcej: tel.: 602 431 575, e-mail: w.poberejko@gruplowe.pl Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/gruplowe/ Wejdź na www.gruplowe.pl

Z kim tworzy Pan produkty grupowe i w jaki sposób pracujecie w zespole gruplowe.pl? – W ofercie gruplowe.pl mamy w tej chwili 7 firm ubezpieczeniowych. Mocnych,

solidnych i znanych. To strategiczna sprawa. Dajemy wybór produktów i wchodzimy na inny poziom doradztwa. Nie narzucamy klientowi jednego rozwiązania, ale raczej przedstawiamy i pokazujemy możliwości.

Do kogo skierowany jest projekt i kto może rozpocząć współpracę z gruplowe.pl? – Tworzymy projekt ogólnopolski. Do współpracy zapraszam wszystkich, którym ubezpieczenia grupowe są bliskie: agentów ubezpieczeniowych, multiagentów czy ekspertów, którzy w swojej pracy kierują się wartościami i chęcią profesjonalnego doradztwa. Gruplowe.pl kierujemy do osób z branży, które chcą razem z nami i swoimi klientami tworzyć nowe rozwiązania w ramach sprzedaży ubezpieczeń grupowych. Wspieramy ich swoją wiedzą i doświadczeniem. Gdzie można Was znaleźć i w jaki sposób nawiązać współpracę? – Zapraszam do kontaktu poprzez naszą stronę internetową gruplowe.pl. Tam dowiecie się Państwo więcej o naszym projekcie, możliwościach i ofercie. Ze względu na specyfikę produktów grupowych i dostępność klientów tworzymy maksymalnie kilkuosobowe zespoły w większych i mniejszych miastach – a to dopiero początek. Kolejnym etapem będzie tworzenie stacjonarnych Punktów Obsługi Klienta, wspierających sprzedaż i obsługę naszych specjalistów i klientów. Pozostaję do Państwa dyspozycji i zapraszam do skutecznej współpracy. ■


Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI

13

ROZWIĄZANIA OFEROWANE PRZEZ LINK4

Innowacyjność to nasza specjalność ak pokazuje LINK4, ubezpieczenia mogą być naprawdę cool. – W LINK4 kierujemy się głównie ideą polegającą na generowaniu przydatnych dla klienta rozwiązań, które po pierwsze zapewniają mu bezpieczeństwo i zaspokajają potrzebę ubezpieczeń, a z drugiej strony są funkcjonalne i przydatne w codziennym życiu – mówi Mariusz Rosa, dyrektor Departamentu Rozwoju Biznesu i Innowacji w LINK4.

J

Kradzież „na wnuczka”, ugryzienie kleszcza, a może nieszczęśliwy wypadek czworonożnego pupila? LINK4, towarzystwo ubezpieczeniowe nie od dziś kojarzące się z ciekawymi pomysłami, wprowadza na rynek kolejne niebanalne produkty, dając konkurencji powód do bezsenności, a klientom poczucie bezpieczeństwa. wypadków. Dotychczas premiowaliśmy najlepszych nagrodami rzeczowymi w konkursach, teraz każdy może otrzymać gratyfikację finansową – wyjaśnia Agnieszka Wrońska. – Nawigację testuje również z powodzeniem wielu naszych agentów, którzy później rekomendują program LINK4 Kasa Wraca swoim klientom.

Ubezpieczenie „z prądem” Najmłodszym dzieckiem LINK4 jest pakiet Bezpiecznie z PGE. Towarzystwo razem z Polską Grupą Energetyczną wypuściło na rynek wspólny produkt. Jeśli klient podpisze umowę na dostarczanie energii, Mariusz otrzyma dodatkoRosa wo ubezpieczenie mienia w miejscu dostarczania prądu, a także zyska ubezpieczenie od napadu czy rabunku na terenie całego kraju. Co ciekawe, polisa pokrywa również te głośne ostatnio kradzieże „na wnuczka” i „na policjanta”. Podpisując umowę na energię elektryczną, bez dodatkowych kosztów klient otrzymuje ubezpieczenie z sumą ubezpieczenia 5 tys. zł, odnawianą po każdych 12 miesiącach trwania polisy.

Kup lub wynajmij mieszkanie z polisą

pensaty. LINK4 poniesie także koszty naprawy lusterka, które uszkodzimy przejeżdżając zbyt blisko samochodu, lub koszty lakierowania zarysowanej karoserii – dodaje Mikołaj Kozieł.

Premia za bezpieczną jazdę

Ubezpieczenie psa i kota Dużym zainteresowaniem klientów cieszy się ubezpieczenie dla „czworonoga”, które można wykupić od kilku tygodni w LINK4 za pośrednictwem sieci sklepów TESCO. Dzięki niemu, jeśli kot czy pies ulegnie nieszczęśliwemu wypadkowi, koszty leczenia, a także koszt dojazdu do weterynarza, pokryje ubezpieczyciel. Odszkodowanie zostanie wypłacone również wtedy, kiedy zwierzę padnie ofiarą umyślnego zatrucia trutkami lub niebezpiecznymi przedmiotami ukrytymi w jedzeniu. Ubezpieczyciel zapewnia, że wszystkie formalności ograniczył do minimum. – Wystarczy zwykły rachunek od weterynarza czy paragon z taksówki, abyśmy zwrócili ubezpieczonemu wszystkie koszty – mówi Mariusz Rosa. Gwarantowana kwota to 1000 zł na jedno zdarzenie, a roczna składka wynosi 69 zł. Ochronę można poszerzyć o ubezpieczenie OC w życiu prywatnym przydatne w sytuacji, gdyby pupil wyrządził jakieś szkody. Wówczas za cały pakiet zapłacimy 94 zł. Kwota jest stała i nie zmienia się, bez względu na wiek zwierzęcia.

Lato bez kleszcza Zwykle z nadejściem lata pojawia się problem kleszczy. Ukąszenie bywa niebezpieczne, grozi bowiem zapadnięciem na bardzo

niebezpieczną boreliozę, której ubezpieczeniowe i chcą oferować leczenie jest drogie i długotrwa- klientom kolejne produkty opatrzołe. Warto przypone logo LINK4 – mnieć, że liczba zamówi Agnieszka chorowań na tę choroWrońska, prezes bę wzrosła od 2000 r. LINK4. – Agenci aż dwunastokrotnie. przekazują nam Chłodne i wilgotne larównież wiele cento sprzyja niestety nych uwag, które wzrostowi liczby klepozwalają rozwiszy i dodatkowo jać i ulepszać nazwiększa zagrożenie. Mikołaj Kozieł szą ofertę. LINK4 od kwietnia wraz z siecią sklepów TESCO Bezpieczny rower oferuje specjalny pakiet ubezpieczeniowy od następstw nieszczęJuż ponad 170 tys. rowerów śliwych wypadków, w tym na wy- wyjechało w ciągu ostatnich 2 lat padek powikłań po ukąszeniu z Tesco z bezpłatną polisą. Tesco przez kleszcza. i LINK4 w ramach tego progra– W razie wystąpienia powi- mu oferują polisę od kradzieży, kłań LINK4 zrefunduje koszty le- dodawaną gratis do każdego ków do 2 tys. zł, a klient zostanie sprzedanego egzemplarza. Doobjęty specjalną polisą NNW z su- datkowo można dokupić ubezmą ubezpieczenia 20 tys. zł i zwro- pieczenie NNW i OC rowerzysty tem kosztów pobytu w szpitalu za 4 zł miesięcznie. do 1 tys. zł – zapewnia Mikołaj – Wykupując te pakiety, roweKozieł, dyrektor rozwoju sprze- rzysta zyskuje ochronę w razie niedaży B2B w LINK4. Roczny przewidzianych wypadków, m.in. koszt polisy to 90 zł. na coraz bardziej zatłoczonych Dystrybucją tego ubezpiecze- ścieżkach rowerowych. To LINK4 nia są również zainteresowani zapłaci za szkody osobowe, np. agenci współpracujący z LINK4. złamania, gdy wjedziemy w inne– Bardzo się cieszymy, że pośredni- go rowerzystę, a on będzie domacy są otwarci na nowe rozwiązania gał się od nas finansowej rekom-

Klienci decydujący się na zakup lub wynajem mieszkania z Home Broker mogą liczyć na atrakcyjną ofertę ubezpieczeniową. Obie firmy podpisały niedawno umowę, dzięki której przy zakupie na rynku wtórnym lub przy wynajmie mieszkania, za jego ubezpieczenie zapłaci Home Broker, a LINK4 dostarczy klientowi polisę. W przypadku zakupu lokalu na rynku pierwotnym Home Broker zaoferuje 25% zniżki na ubezpieczenie murów i stałych elementów mieszkania od ognia i innych zdarzeń losowych. Warto dodać, że takich ubezpieczeń żądają banki w przypadku kredytowania nieruchomości.

Wszyscy kierowcy odczuli ostatnio podwyżkę cen polis OC we wszystkich towarzystwach ubezpieczeniowych. Dlatego właśnie powstał program LINK4 Kasa Wraca. Ubezpieczyciel do każdego sprzedanego ubezLampart wśród pieczenia OC lub pakietu OC ubezpieczycieli i AC dodaje nawigację samochodową NaviExpert ze specjalnym – Jako cały zespół jesteśmy modułem. Aplikacja ta pozwala bardzo dumni z nagród, które ocenić styl jazdy kierowcy. Zli- otrzymuje LINK4 – mówi prezes cza m.in. przejechany dystans, Agnieszka Wrońska. – Ostatnio a także „płynne” zostaliśmy laureoraz „bezpieczne” kiatem Lamparta lometry. Po zebraniu Biznesu za najlepdanych kwalifikuje szą i najlepiej skiekierowcę do odporowaną do odbiorwiedniego profilu, ców reklamę telewia to decyduje o wysozyjną. To cieszy kości przyznanej pretym bardziej, że ta mii finansowej. Kienagroda jest przyAgnieszka Wrońska rowcy jeżdżący najznawana przez sabezpieczniej mogą mą branżę ubezpiezapłacić za polisę nawet 30% czeniową. Ubezpieczyciel ma mniej. w planach kolejne innowacje, Od ponad dwóch lat LINK4 które poznamy już niebawem. i NaviExpert wykorzystują inno- – Chcemy, by zarówno nasi klienwacje technologiczne do bada- ci, agenci, jak i inni partnerzy nia stylu jazdy kierowców. biznesowi postrzegali nas jako fir– Z naszych badań jasno wynika, mę innowacyjną, nowoczesną że kierowcy używający aplikacji i godną zaufania. A my obiecujenawigacyjnej na smartfona wypo- my, że cały czas będziemy zaskasażonej w moduł analizujący styl kiwać innowacjami i nigdy nie jazdy, jeżdżą bezpieczniej, powo- spoczniemy na laurach – podsudując mniejsze zagrożenie na dro- mowuje Agnieszka Wrońska. dze, a w konsekwencji mniej ■


Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

14

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI

Branża ubezpieczeniowa została w tyle pod względem poziomu obsługi klienta i efektywności. A przecież klienci przyzwyczajają się do poziomu usług oferowanego w innych sektorach.

Innowacja ubezpieczeniowa jest powierzchowna ajwiększą przeszkodą, jaka stoi na drodze wszystkich ambitnych przedsiębiorców, jest jednak brak kontroli nad własnym produktem. Są więc zmuszeni do sprzedaży produktów oferowanych przez ubezpieczycieli, mogąc, jak na ironię, tworzyć innowację wszędzie, poza tym, co najważniejsze – w samym produkcie. Aspirujący do wejścia na rynek start-up z przyjazną telematycznie, bezpośrednią aplikacją do obsługi ubezpieczeń komunikacyjnych może szybko zdać sobie sprawę, że ubezpieczyciele nie dostrzegają popytu na tak ryzykowne projekty i woleliby tradycyjne ubezpieczenie, w którym aby obliczyć składkę, musisz podać wiek swojego fryzjera i sto innych szczegółów.

N

Często spotykam się z twórcami start-upów, którzy pracują nad usprawnieniem procesu dystrybucji ubezpieczeń i poziomu satysfakcji klienta, przy czym większość rozwiązań dotyczy millenialsów. Oni sami są często millenialsami albo utożsamiają się z potrzebami i gustami tej grupy społecznej. Ich waleczne serca często nie zdają sobie sprawy, co los ma dla nich w zanadrzu – oporne „garniaki” przestarzałych firm ubezpieczeniowych, które nie chcą nawet słyszeć o start-upach czy innowacji.

Start-upy są zmuszone do opakowywania tych przestarzałych i nieelastycznych produktów w przyjazny użytkownikowi interfejs.

te start-upy niewiele mogą zrobić – częściej niż rzadziej są zmuszone do pakowania staroświeckich i nieelastycznych produktów w przyjemny dla użytkownika interfejs. Biorąc pod uwagę niski poziom obsługi klienta, oferowany jak do tej pory przez firmy online, elegancki design i inteligentna wycena mogą zdobyć uznanie wśród kilku osób, ale niestety nie są to poważne przewagi konkurencyjne. To nie wszystko. Całościowa metodologia zarządzania start-upem jest zaprojektowana, aby eksperymentować z każdą częścią organizacji i jej procesami, gdzie specyfikacje produktu znajdują się w gronie najważniejszych kwestii. Jeśli produkt jest „nieruszalny”, to sytuacja przypomina toczenie walki bokserskiej ze związaną za plecami dominującą ręką.

A skoro produkt zawsze znajduje się w centrum uwagi konsumenckiej, to tak naprawdę

Kontroluj każdy aspekt łańcucha wartości, by przeprojektować swoją propozycję.

Amazon nie byłby Amazonem, gdyby nie kontrola całokształtu obsługi klienta, od sprzedaży po dostawę (i wszystkie elementy pomiędzy). Uber nie byłby Uberem, gdyby jego produkty ograniczały się do aplikacji do zamawiania tradycyjnych taksówek. Tesla nie stworzyłaby najlepszego elektrycznego samochodu tylko dzięki wsadzeniu elektrycznego silnika pod maskę Volkswagena. Aby zbudować przewagę konkurencyjną, musisz kontrolować każdy etap procesu. W branży ubezpieczeniowej oznacza to produkt, wsparcie, proces, szacowanie ryzyka, szkody i płatności. Główną przyczynę problemu stanowi naturalny strach środowiska ubezpieczeniowego przed ryzykiem. Ubezpieczyciele liczą na podpisanie umów z firmami o udokumentowanych dochodach. Oczywiście, takie podejście ma sens, jednak nie można eksperymentować z nowymi modelami biznesowymi i rynkiem, nie będąc choć trochę otwartym na zmianę. Zmianę, w której

najważniejsza jest pozycja klienta i wiara w rozwój technologii opartej na pomysłach od samych klientów. Wikingowie podjęli decyzję o żeglowaniu do Anglii, a nawet dalej, nie wiedząc, czy czeka na nich jakiś ląd. Tak samo branża ubezpieczeniowa, chcąc zdobyć nowe tereny, musi odważyć się wypłynąć na nieznane wody. Niemniej zawsze lepiej najpierw wysłać łódź badawczą zamiast całej floty. Najwyższy czas, by ubezpieczyciele przestali składać puste obietnice i otworzyli się na innowację. Pewnie dlatego amerykański start-up Lemonade stał się ubezpieczycielem, a nie pośrednikiem, mimo że wymagało to znacznie większych inwestycji. Niestety, realia są takie, że większość start-upów nie jest w stanie zdobyć 12 milionów dolarów, żeby skapitalizować firmę ubezpieczeniową bez bazy klientów – ale przecież baza klientów

WARTA MOBILE

Klient będzie mógł samodzielnie wyliczyć odszkodowanie Mobilny asystent likwidacji szkody Warta Mobile został wzbogacony o nową funkcjonalność. Umożliwia ona klientom samodzielne wyliczenie wartości odszkodowania i otrzymanie wypłaty nawet tego samego dnia. W większości przypadków proces nie będzie wymagał udziału rzeczoznawcy Warty. aplikacji Warta Mobile skorzystało już 70 tys. klientów. – Dzięki Warta Mobile wprowadziliśmy nową jakość do procesu likwidacji szkód. Szybsza wymiana informacji, wykorzystanie technologii do przeprowadzania oględzin za pomocą kamery smartfona, a także mniej formalny język to tylko wybrane korzyści, jakie docenili użytkownicy naszego rozwiązania. Idąc krok dalej, wprowadziliśmy do aplikacji funkcjonalność, która umożliwia klientom samodzielne wyliczenie kwoty odszkodowania, a nawet otrzymanie odszkodowania tego samego dnia – powiedział Adam Fulneczek, dyrektor Departamentu Strategii Likwidacji Szkód Warty. Aplikację Warta Mobile mogą otrzymać klienci, którzy podczas zgłoszenia szkody zaznaczą chęć otrzymania

Z

odszkodowania w formie gotówkowej. Po zainstalowaniu narzędzia, należy wypełnić krótki, intuicyjny formularz. Wyliczenie wartości odszkodowania nastąpi po wskazaniu na schemacie samochodu uszkodzonych elementów wymagających naprawy oraz określeniu stopnia ich uszkodzenia. Po zaakceptowaniu przez klienta wyliczonej kwoty pieniądze mogą trafić na jego

konto nawet w ciągu jednego dnia. Wysokość odszkodowania szacowana jest w oparciu o profesjonalne narzędzia do wyceny, takie same jak stosowane przy standardowym procesie likwidacji. Wdrożona funkcjonalność opiera się na rozwiązaniu dostarczanym przez firmę Audatex. Nowa funkcjonalność Warty Mobile nie przekreśla możliwości skorzystania z tradycyjnych ścieżek likwidacji szkody. – Nowa funkcjonalność w aplikacji Warta Mobile pokazuje, że stale poszukujemy praktycznych rozwiązań, które usprawniają proces likwidacji szkód, a tym samym podnoszą jakość obsługi naszych klientów. Już wkrótce zaprezentujemy kolejne rozwiązanie mobilne, ułatwiające klientom likwidację szkód w Warcie – mówi Adam Fulneczek. ■

nie powstanie bez produktu. I mamy błędne koło. Dzięki tym zaporowym wymaganiom, wliczając w to regulacje prawne, ubezpieczyciele czują się chronieni przed ewentualną inwazją młodej, innowacyjnej krwi. Skutki obniżające odporność systemu, wynikające z tej „kwarantanny”, stały się teraz bardzo widoczne. Branża ubezpieczeniowa została w tyle w poziomie obsługi klienta i efektywności. W tej branży nie ma Ubera, ale przecież klienci przyzwyczajają się do poziomu usług oferowanego w innych sektorach. Najwyższy czas, by ubezpieczyciele przestali składać puste obietnice i otworzyli się w końcu na innowację i płynącą wraz z nią falę start-upowych eksperymentów, z determinacją szukających partnerów dla ich nowych pomysłów na produkt. Oczywiście, nie wszystkie te pomysły okazują się strzałem w dziesiątkę, ale przecież na tym właśnie polega eksperymentowanie. Risto Rossar CEO Insly.com


Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI

15

ROZWIĄZANIA OPEN BROKERS

Innowacyjny agent ma przyszłość D la wielu z nas innowacja=codzienność, dlatego warto się przekonać, co jeszcze ma nam do zaoferowania, np. w ubezpieczeniach. Jaka jest rola innowacji w codziennej pracy agenta ubezpieczeniowego?

Bez technologii nie ma dziś nowoczesnej agencji Nie da się ukryć, że sposób pracy agentów zmienił się na przestrzeni lat. Polisy kalkulujemy i wystawiamy elektronicznie, korzystamy z systemów kilku ubezpieczycieli. Oczekiwania klientów rosną – chcą porównać wiele ofert w atrakcyjnej formie. A gdyby wszystkie działania agenta połączyć w jeden nowoczesny system? System, który kalkuluje oferty kilkunastu ubezpieczycieli, generuje graficzne oferty, wystawia polisy, pozwala rozliczać i analizować sprzedaż, obsługiwać wznowienia. System połączony z aplikacją mobilną, która umożliwia skanowanie kodu AZTEC, kalkulacje polis pojazdu, dodawanie zdjęć i utrzymanie relacji z klientami?

Nowoczesne technologie otaczają nas wszędzie i często nie zauważamy, jak bardzo ułatwiają nam codzienne życie. Czy wyobrażamy sobie życie prywatne i zawodowe bez telefonu, bez komputera, bez internetu? agen tów. Po rów na nie wie lu ofert, kon takt z klien tem, wzno wie nie, roz li cze nie – wszystko na dziś i „na wczoraj”. Gdzie znaleźć czas dla siebie? Odpowiedź jest w technolo gii – je den do pra co wa ny system do sprzedaży ubezpieczeń i zintegrowana aplikacja mobilna. Taki zestaw narzędzi

Multiagenci rosną w siłę – tu widzą szansę na rozwój biznesu. Dzięki szerokiej ofercie ubezpieczeń można realizować potrzeby klientów. Drugi ważny kierunek rozwoju to wszechstronne doradztwo – czy nie byłoby idealnie

zaoferować klientowi w jednym miejscu, u jednego zaufanego agenta ofertę 23 ubezpieczycieli w zakresie majątku i życia? Czy to możliwe, pracując w wielu różnych systemach? Odpowiedzią jest jeden system sprzedaży, który łączy oferty wielu ubezpieczycieli – w majątku i ubezpieczeniach na życie w jednym miejscu!

Przyszłość czeka w aplikacjach mobilnych dla klientów, gdzie z pomocą swoich agentów będą mogli dobrać polisę do swoich potrzeb. Takie rozwiązanie projektujemy dla partnerów w Open Brokers. Zapraszamy do świata technologii. ■

Poznaj Aplikację OB Partner!

Cały świat przyśpieszył i szybkie tempo dotyczy także pracy Aplikacja OB Partner

Oferty komunikacyjne

Technologia pozwala szybko rozwijać biznes

Przyszłość jest dziś

Dopracowana technologia oszczędza czas

Panel agenta

sprawia, że wszystko realizujemy spraw nie i oszczę dza my czas. Precyzyjne, aktualne oferty przy jednorazowym wpisaniu da nych, ska no wa nie da nych z dowodu rejestracyjnego, do da wa nie zdjęć do po lis z telefonu, wznowienie polisy w 2 minuty, a nawet w opcji automatycznej.


Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI

16 OKIEM EKSPERTA IT LEASINGTEAM

Sposoby na pozyskanie najlepszych kandydatów IT ranża IT jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się w ostatnich latach w Polsce, w związku z czym stale rośnie zapotrzebowanie na specjalistów. Rynek pracownika IT trwa, o czym doskonale wiedzą pracodawcy. Oferta pracy, która zainteresuje i skłoni kandydata do zmiany, powinna zawierać nie tylko atrakcyjne wynagrodzenie, ale także obietnicę rozwoju i pracy przy interesujących projektach oraz pakiet benefitów, często dostosowany do potrzeb danego kandydata. Sprostanie tak wysokim oczekiwaniom powoduje, że coraz więcej firm ma trudności z pozyskaniem specjalistów IT. Sposoby, którymi firmy starają się pozyskać najlepszych kandydatów i odróżnić się od konkurencji, przedstawia ekspert IT LeasingTeam.

B

Employer Branding Employer Branding, czyli budowanie marki pracodawcy, ma na celu promocję pozytywnego wizerunku firmy jako pożądanego miejsca pracy. Ze względu na różnych adresatów swoich działań, Employer Branding można podzielić na wewnętrzny – skierowany do pracowników, i zewnętrzny – skierowany do kandydatów. Wszelkie aktywności adresowane do pracowników mają na celu stworzenie przyjaznej atmosfery pracy i rozwoju, a składają się na nie m.in. profesjonalne procesy rekrutacyjne, onboarding, opieka zdrowotna, benefity i bonusy czy organizacja wyjazdów integracyjnych. W przypadku firm zatrudniających specjalistów IT udogodnień dla pracowników jest zwykle jeszcze więcej. Chillout roomy, darmowe owoce, vouchery na obiad, praca zdalna, szkolenia to tylko niektóre z nich. Wszystko po to, by pracownicy byli zadowoleni ze swojej firmy, co następnie będzie pozytywnie wpływało na ich efektywność i zaangażowanie. Jest jeszcze dodatkowy aspekt, na którym zależy pracodawcom. Chcą, żeby zadowoleni pracownicy byli ich ambasadorami, którzy pozytywnie mówią o firmie swojemu otoczeniu. Aby zaistnieć w świadomości kandydatów, w tym świeżo upieczonych absolwentów kierunków IT, firmy z obszaru nowoczesnych technologii podejmują zintensyfikowane działania

Dynamiczny rozwój nowoczesnych technologii w Polsce i na świecie sprawia, że zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów IT stale rośnie. Ich pozycja na rynku pracy jest wyjątkowa, dzięki czemu mogą przebierać w ofertach pracy, podczas gdy pracodawcy muszą rywalizować o ich pozyskanie. Jak firmy starają się zachęcić najlepszych kandydatów do aplikowania? składające się na zewnętrzny Employer Branding, czyli pozyska nie kan dy da tów. Jest to udział w targach pracy, dbanie o spójność i atrakcyjność ofert pracy, organizowanie akcji promujących firmę, jej atmosferę i pozytywnego ducha czy prowadzenie rekrutacji na wakacyjne praktyki i staże. Firmy stawia ją rów nież na nie ty po we rozwiązania, takie jak udział w wirtualnych targach kariery IT czy organizacja rekrutacji, podczas których głównym zadaniem jest np. napisanie aplikacji w jednym z języków programowania. Wszystkie działania odróżniające firmę od konkurencji, które jednocześnie przybliżają ją do zdobycia miana pracodawcy z wyboru, są mile widziane. – Z naszego doświadczenia wynika, że kandydaci o wiele chętniej przyjmują propozycje zatrudnienia od firm o ugruntowanej pozycji na rynku, które oprócz atrakcyjnego wynagrodzenia i pakietu benefitów mogą poszczycić się dobrą opinią jako pracodawcy i silną marką – komentuje Sandra Olchowik, specjalista ds. rekrutacji IT w IT LeasingTeam.

Wsparcie firm rekrutacyjnych Dotarcie do specjalistów IT, którzy często nie poszukują aktywnie pracy, i zainteresowanie ich ofertą jest obecnie dużym wyzwaniem. Informatycy mogą codziennie otrzymywać od kilku do kilkunastu propozycji zawodowych, których często nawet nie mają czasu przejrzeć. Jeżeli zdecydują się już na udział w rekrutacji, zależy im, żeby proces trwał krótko i chcą błyskawicznej informacji zwrotnej. Jeżeli rekrutacja się przeciąga, jest niemal pewne, że otrzymają inną ofertę pracy i nie będą już zainteresowani innymi procesami. Podsumowując, osoby, które pracują w IT, są kandydatami wymagającymi wiele uwagi rekruterów i niestandardowego podejścia. Firmy nie zawsze są w stanie sprostać ich wymaganiom. Rozwiązaniem, z którego korzysta większość firm technologicznych, jest wsparcie firm doradztwa

personalnego specjalizujących się w rekrutacjach IT. Za pomocą odpowiednich narzędzi i metod rekrutacji, pracujący w nich konsultanci są w stanie nie tylko wybrać najlepiej dopasowanego do oczekiwań organizacji kandydata, ale także wesprzeć firmę w wyborze rozwiązania HR, które będzie odpowiadało aktualnym potrzebom. Nie zawsze firma chce zatrudniać kandydatów na etat, bardzo często potrzebuje całego zespołu specjalistów do realizacji projektu IT, który będzie trwał kilka miesięcy. Dzięki współpracy z profesjonalną agencją zatrudnienia firma ma pracowników, którzy realizują dla niej projekt, a ich zatrudnienie i obsługa kadrowo-płacowa spoczywają na dostawcy. Niezwykle istotna jest również znajomość najnowszych trendów, a także dostęp do bazy sprawdzonych kandydatów, który umożliwia znaczne skrócenie czasu trwania rekrutacji i zmniejszenie jej kosztów. Nie bez znaczenia jest okres gwarancji, udzielany przez firmy doradztwa personalnego. W przypadku rezygnacji kandydata lub niezadowolenia firmy z jego pracy, firma doradztwa personalnego ma obowiązek bezpłatnie zrekrutować inną osobę. Czas trwania gwarancji zależy zwykle od poziomu stanowiska, na które zrekrutowany był kandydat, i może trwać od 1 do 3 miesięcy. – Przedłużające się bądź nieudane rekrutacje zwiększają koszty działalności firmy, w związku z czym warto poświęcić czas na wybór profesjonalnej firmy specjalizującej się w rekrutacjach IT. Zwłaszcza gdy rekrutacja dotyczy trudnych do obsadzenia stanowisk, wymagających od kandydata posiadania niszowych kompetencji, takich, których często poszukuje właśnie branża IT – uważa Sandra Olchowik.

Znajomość światowych trendów w zakresie benefitów Firmy informatyczne rywalizują o pracowników również pod względem pakietu oferowanych benefitów, który dla specjalistów IT jest o wiele bogatszy niż dla pozostałych grup

zawodowych. Listę pozapłacowych elementów systemów wynagrodzeń można podzielić na standardowe i niestandardowe oraz na te, które są popularne w Polsce i za granicą. Do standardowych można zaliczyć dofinansowanie do edukacji, opieki medycznej, karty sportowej, a także kursy językowe, pracę zdalną, chillout roomy, owoce i przekąski bez ograniczeń. Obecnie, wymienione benefity często nie robią już wrażenia na specjalistach IT. W związku z tym firmy coraz częściej prześcigają się w tworzeniu nowych pakietów świadczeń, oferując pracownikom niestandardowe świadczenia, które mają ułatwić im funkcjonowanie w pracy, sprawić, by ich życie prywatne było bardziej aktywne. Do takich benefitów można zaliczyć m.in. premię wakacyjną dla pracownika z kilkuletnim stażem pracy i osoby towarzyszącej, możliwość korzystania z kortów tenisowych, boiska do siatkówki lub koszykówki, basenu czy masaże relaksujące w czasie pracy. W Anglii i Japonii niektóre firmy informatyczne oferują swoim pracownikom tzw. botox leave, czyli dodatkowy urlop, który mogą przeznaczyć na odnowę biologiczną. Jest również urlop dla osób, które niedawno przeżyły rozstanie, aby mogły dojść do równowagi psychicznej. Do popularnych świadczeń pozapłacowych za granicą należą również naprawa samochodu włącznie z wymianą oleju, usługi concierge czy wyprawka dla nowo narodzonego dziecka. Firmy wspierają również osoby, które chciałyby adoptować dziecko, i pokrywają koszty związane z całym procesem adopcyjnym. – Firmy technologiczne w Polsce starają się podążać za światowymi trendami w zakresie pakietów motywacyjnych, choć do Anglii czy Japonii wciąż nam daleko – uważa Sandra Olchowik. – Obecnie najbardziej popularnymi niestandardowymi benefitami oferowanymi przez firmy w Polsce są zniżki na zakupy online, pakiety relokacyjne, bony do restauracji, kina lub teatru czy lekcje wybranego języka obcego – wymienia ekspertka.

Candidate Experience Kluczową rolę w realizacji procesów rekrutacyjnych na stanowiska w sektorze IT odgrywają przejrzystość i szybkość ich przeprowadzenia oraz dbałość o Candidate Experience, czyli doświadczenie kandydata uczestniczącego w procesie rekrutacji. Dobry kandydat IT jest na wagę złota, więc aby go pozyskać, należy działać szybko i według dokładnego planu. Rekruter powinien na bieżąco jasno informować kandydata o poszczególnych etapach procesu, określić czas ich trwania, a umawiając się na informację zwrotną, dotrzymać obiecanego terminu. Zanim dojdzie do spotkania rekrutacyjnego, warto przeprowadzić wstępną weryfikację CV oraz krótką rozmowę telefoniczną z wybranymi kandydatami. Zaoszczędzi to czas i już na samym początku pozwoli zakwalifikować do procesu osoby, które pasują do stanowiska, a ich oczekiwania finansowe mieszczą się w założonym budżecie. Dobry rekruter z branży IT wie, że aby zdobyć zaufanie kandydatów, musi być z nimi w stałym kontakcie. Gdy kandydat dostanie pracę, po kilku tygodniach od jej rozpoczęcia warto zadzwonić, żeby sprawdzić, czy jest zadowolony z decyzji i nowego miejsca zatrudnienia. Sprawna rekrutacja kandydatów z branży IT to nadal jedno z większych wyzwań dla firm. Na rynku to często pracownik, a nie pracodawca dyktuje warunki, dlatego z uwagi na specyfikę tego sektora bardzo istotne są dbałość o Candidate Experience, niestandardowe podejście do kandydatów, oferowanie atrakcyjnego wynagrodzenia i pakietu benefitów, perspektywa rozwoju oraz skrócenie czasu trwania procesu rekrutacji. O specjalistów IT toczy się nieustanna rywalizacja. Warto zadbać, aby w tym procesie firmę wspierali rekruterzy znający branżę IT, którzy przede wszystkim mają doskonałe kompetencje rekrutacyjne, a także sprzedażowe i marketingowe. ■

IT LeasingTeam realizuje usługi w zakresie pozyskiwania i dostarczania firmom wysokiej klasy specjalistów i kadry zarządzającej w obszarze IT. Spółka oferuje gotowe rozwiązania typu FixedPrice, usługi outsourcingowe Team Leasing oparte na modelu Time & Material oraz rekrutację i dobór personelu na zasadach Permanent Recruitment. IT LeasingTeam jest częścią Grupy Kapitałowej LeasingTeam.


Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI

17

Czy telematyka musi kosztować majątek? Rozmowa z Cezarym Świerszczem i Piotrem Kujawą z Bacca leksandra E. Wysocka: – Firma Bacca kojarzy się z rozkładaniem składek ubezpieczeniowych na raty. Skąd nagle w ofercie telematyka? Cezary Świerszcz: – Sześć lat temu postawiliśmy sobie za cel stworzenie rozwiązań dla całego rynku, aby z nami było po prostu łatwiej: towarzystwu i agentowi łatwiej sprzedać ubezpieczenie, a klientowi łatwiej je kupić na korzystnych warunkach. Dlatego wdrożyliśmy wygodny dla wszystkich zainteresowanych stron system ratalnego finansowania ubezpieczeń (jeden obecny rynkowo pod marką smart11 oraz drugi zintegrowany z produktami ubezpieczycieli), dzięki któremu klient decyduje się zazwyczaj na szerszy zakres ochrony. Telematykę również postrzegamy jako kolejny naturalny krok w kierunku coraz większego komfortu korzystania z ubezpieczenia. To po prostu inny sposób rozliczania i płacenia za ochronę. Piotr Kujawa: – Osoby, które od wielu lat jeżdżą bezszkodowo, zastanawiają się nie od dziś, dlaczego właściwie mają dopłacać za tych, co jeżdżą znacznie mniej ostrożnie niż oni. Telematyka pozwala na sprawiedliwsze dopasowanie taryfy do tego, jak faktycznie kierowca porusza się po drodze i jakie ryzyko stwarza. Jeździsz dobrze – płacisz mniej.

Kiedy Wasze rozwiązanie trafi na rynek? C.Ś.: – Wczesną jesienią. Już teraz zapraszamy do kontaktu towarzystwa, chętnie pokażemy, że na porządne rozwiązanie telematyczne nie trzeba wydawać kolosalnych pieniędzy, tylko całkiem rozsądne.

A

A jeździsz źle, to płacisz więcej. C.Ś.: – Telematyka motywuje do tego, żeby jednak jeździć lepiej, ostrożniej. Zespół naszych programistów stworzył zaawansowany system oparty na algorytmie, który mierzy szereg parametrów. Nie tylko samą prędkość, ale również przyśpieszenie, hamowanie, wchodzenie w zakręty, a nawet takie czynniki, jak natężenie ruchu, pora dnia czy pogoda. P.K.: – To samo zachowanie może być ryzykowne w nocy w czasie deszczu, ale akceptowalne w środku słonecznego dnia. C.Ś.: – Ważnym elementem naszego rozwiązania jest jego element edukacyjny. Zależało nam na tym, żeby kierowca dostawał od systemu konkretne i łatwe do wprowadzenia sugestie, jak poprawić swój styl jazdy. P.K.: – Dodatkowo, towarzystwo ubezpieczeniowe, które zintegruje swój system z naszą aplikacją, może naliczać swoim klientom zniżki za dobry styl jazdy w cyklu miesięcznym. W końcu specjalizujemy się w rozliczeniach ratalnych! C.Ś.: – Realna nagroda już w pierwszych miesiącach korzystania z aplikacji jest naszym zdaniem bardziej motywująca niż potencjalna zniżka w przyszłym roku. Kierowcy wolą być nagradzani od razu i nasz system to umożliwia.

Jakie macie jeszcze plany w tym roku? P.K.: – Jeszcze w tym roku uruchomimy platformę rozliczeń bezgotówkowych dla agentów i towarzystw ubezpieczeniowych. Nasze rozwiązanie to coś więcej niż wstawienie terminala płatniczego do agencji. W tym momencie terminale do płatności kartą są zbyt drogie, a sposoby rozliczania z towarzystwami bardzo kłopotliwe. Postanowiliśmy wyjść temu naprzeciw i stworzyć platformę bardzo prostych płatności, zarówno z punktu widzenia agenta, jak i ubezpieczyciela, która dodatkowo ułatwia raportowanie.

Piotr Kujawa i Cezary Świerszcz Czy żeby skorzystać z tego narzędzia, potrzebna jest instalacja jakiegoś dodatkowego urządzenia w samochodzie? C.Ś.: – Wystarczy smartfon z systemem Android lub iOS. Aplikacja jest darmowa dla każdego kierowcy. Będzie można ją ściągnąć ze sklepów mobilnych już we wrześniu. Dodatkowo użytkownik może analizować swoje dane dotyczące stylu jazdy na portalu dedykowanym aplikacji. Rozwiązanie jest dostępne tylko z logo Bacca? C.Ś.: – Przygotowaliśmy nasz system i aplikację w taki sposób, że zarówno od strony wizualnej (logotyp i kolorystyka), jak i od strony algorytmów ubezpieczyciel lub pośrednik może otrzymać praktycznie z dnia na dzień aplikację dostosowaną do swoich potrzeb. Oczywiście system nie musi być modyfikowany, ponieważ wyjściowy algorytm został opracowany na podstawie globalnych doświadczeń telematycznych naszego zespołu. Wdrożenie trwa w najdłuższym wariancie kilka tygodni. Wiele firm ubezpieczeniowych w Polsce jest zainteresowanych telematyką, ale boi się dużych kosztów infrastruktury, oprogramowania, systemu przetwarzającego dane, projektu aplikacji. Dzięki nam te wszystkie koszty można znacząco ograniczyć, a rozwiązanie będzie gotowe do uruchomienia nie za rok, ale za miesiąc. A co na to agenci? C.Ś.: – Z agentami jesteśmy w stałym kontakcie i wiemy, że do tej pory nie mieli okazji zapoznać się praktycznie z technologią telematyczną i sprawdzić, jak działa ocena stylu jazdy i kompleksowy system telematyczny.

P.K.: – Dlatego udostępnimy agentom naszą aplikację, żeby mogli ją wypróbować i sami ocenić, jak się z nią jeździ i jak to wpływa na styl jazdy. Zaprosimy agentów do zapoznania się z naszym rozwiązaniem. W końcu telematyka ma być narzędziem, które pozwoli ich jeżdżącym bezpiecznie klientom zapłacić mniej za ubezpieczenie. Dużo się ostatnio mówi o ochronie danych osobowych. Jak to wygląda w przypadku danych dotyczących stylu jazdy? C.Ś.: – Dane dotyczące geolokalizacji podlegają takiej samej ochronie, jak inne rodzaje danych osobowych. Ich właścicielem jest ten, kto je wygenerował i musi świadomie wyrazić zgodę na ich przetwarzanie, a także wiedzieć, kto będzie je przetwarzał i w jakim celu. Musi mieć również możliwość dostępu do tych danych i ich usunięcia. Zadbaliśmy o wszystkie te elementy ze szczególną starannością, dbając również o zabezpieczenie tych wrażliwych danych. Zachęcam do lektury zaleceń GIODO w tym zakresie, myślę, że bardzo przejrzyście są tam sformułowane rekomendacje. A co z „przestępczością telematyczną”, taką jak przejmowanie profili jazdy lub tworzenie profili fikcyjnych w celu uzyskania zniżek? C.Ś.: – Na naszym rynku jeszcze zdecydowanie za wcześnie, by mówić o zjawisku fraudów powiązanych z telematyką. Co nie znaczy, że nic takiego nie powstanie. Nasze rozwiązania analityczne będą pomagały w wykrywaniu niestandardowych sytuacji. Paradoksalnie, ich

wykrycie może być łatwiejsze niż wykrywanie oszustw ubezpieczeniowych w standardowych ubezpieczeniach.

Dziękuję za rozmowę. Aleksandra E. Wysocka


Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (956) 8–14 sierpnia 2017

www.gu.com.pl

18

LETNIA SZKOŁA INNOWACJI

RAPORT PwC

Znaczenie innowacyjności zachęca do współpracy z insurtechami edług opracowania firmy doradczej zmiany w branży ubezpieczeniowej nabierają tempa, a towarzystwa coraz częściej wychodzą poza ramy własnego przedsiębiorstwa, aby sprostać wyzwaniom i wykorzystać nowe szanse biznesowe. Zdaniem PwC, zakłady są bardziej aktywne niż reszta sektora usług finansowych, jeśli chodzi o monitorowanie działań fintech i reakcję na te działania. Często też nawiązują współpracę partnerską z podmiotami oferującymi innowacyjne rozwiązania. – Dziś nie zadajemy sobie już pytania, czy ubezpieczyciele będą współpracować z insurtechami, zastanawiamy się raczej nad tym, w jakim modelu ta współ pra ca bę dzie prze bie gać i w jakiej skali. Technologie takie jak data analytics, sztuczna inteligencja czy blockchain są przyszło ścią bran ży, a efek ty ich wdrożenia odczują zarówno sami ubezpieczyciele, jak i klienci. Już teraz możemy obserwować coraz więcej inwestycji w tego typu rozwiązania. Insurtechy znakomicie rozumieją transformację cyfrową, dlatego ubezpieczyciele muszą zna leźć spo sób, aby ko rzy ści związane ze współpracą z nimi znalazły się w centrum działalności, czy to poprzez nawiązanie z nimi partnerstwa czy też poprzez ich nabycie. Alternatywnym scenariuszem, choć prawdopodobnie dużo trudniejszym, jest wypromowanie własnych innowacji – ocenił Artur Pikula, partner w PwC, lider zespołu doradztwa biznesowego dla sektora ubezpieczeniowego. W raporcie podkreślono, że ubezpieczyciele zmienili w ostatnim roku sposób postrzegania

W

86% ubezpieczycieli z całego świata uważa, że nowe firmy technologiczne z branży ubezpieczeniowej, tzw. insurtechy, stanowią zagrożenie dla ich dochodów. Jednocześnie ponad połowa respondentów postrzega innowacje jako priorytetowy obszar strategii, dlatego coraz chętniej wchodzi z insurtechami we współpracę – wynika z raportu PwC „Ubezpieczeniowy nowy świat. Insurtech motorem innowacji”.

nowoczesnych firm technologicznych z branży ubezpieczeniowej, czyli insurtechów, i mimo utrzymującej się obawy o utratę dochodu na rzecz nowych graczy, coraz wyraźniej dostrzegają korzyści, jakie insurtech może wnieść na rynek. Obawy wciąż jednak są dość silne. 56% badanych towarzystw uważa, że insurtech stanowi zagrożenie dla 20% ich dochodów. Kolejne 20% respondentów twierdzi, że zagrożenie to dotyczy nawet 40% dochodu, natomiast 10% przewiduje utratę nawet ponad 40% dochodu. – Sukces nowych inicjatyw wymaga połączenia trzech obszarów – doskonałości technologicznej, umiejętności marketingowych oraz

Payment21.com, procesor płatniczy walut cyfrowych zgodny ze standardem AML, ogłosił partnerstwo z Novis Poisťovňa, umożliwiające ubezpieczycielowi akceptowanie płatności w walucie cyfrowej na każdym rynku jego działania. NOVIS POISŤOVŇA

Akceptacja płatności walutą cyfrową ovis Poisťovňa zaczęło akceptować Bitcoin przez Payment21.com, umożliwiając klientom płacenie online za ubepieczenie na życie. – W Novis koncentrujemy się na poszukiwaniu odpowiedniego połączenia lokalnych i alternatywnych metod płatności dla naszych klientów. Wybraliśmy Payment21.com do obsługi walut cyfrowych ze względu na ich silny nacisk na rynek regulowany – wyjaśnił Siegfried Fatzi, akcjonariusz założyciel oraz dyrektor generalny Novis. – W Payments21.com mamy szczęście współpracować z obecnie najbardziej innowacyjnym towarzystwem ubezpieczeń w branży. Novis Poisťovňa ma wyjątkowe

N

podejście do rynku ubezpieczeń, jesteśmy zobowiązani do dostarczania naszej wiedzy i technologii, aby pomóc im w realizowaniu planów ekspansji oraz w zdobywaniu nowych rynków – zaznaczył Bernhard Kaufmann, główny menedżer Payments21.com. Wraz z dodaniem waluty cyfrowej Novis Poisťovňa poszerzył swoje portfolio siedmiu kapitałowych funduszy ubezpieczeniowych o nowy Digital Assests Fundusz Ubezpieczeniowy, inwestujący głównie w górnictwo i handel. Dzięki temu Novis staje się pierwszą firmą ubezpieczeniową umożliwiającą klientom inwestowanie do nowego świata kryptowalut poprzez ■ polisę życiową.

znajomości wybranej branży. Kombinacja tych kompetencji pozwala na zdobycie zainteresowania i zaufania klientów – klucza do udanej współpracy z ubezpieczycielami, którzy poszukują możliwości zwiększenia atrakcyjności oferty – zaznaczył Wojciech Rabiej, ekspert w zespole doradztwa biznesowego dla sektora ubezpieczeniowego PwC. 94% ubezpieczycieli twierdzi, że angażowanie klientów i zapewnienie lepszej oceny ryzyka stanowią główne trendy w dziedzinie innowacji. Dlatego też 84% przebadanych przez PwC firm planuje w najbliższym roku inwestycje w zakresie narzędzi analityki danych.

Eksperci PwC zwracają uwagę, że nawiązanie partnerstwa z innowatorami insurtech oraz uczenie się od nich pozwoli tradycyjnym ubezpieczycielom lepiej wykorzystywać dane w celu poznania swoich klientów i dotarcia do nowych grup. Ważnym czynnikiem zapewniającym sukces w tym obszarze będzie przejście do bardziej prewencyjnego modelu (pomoc klientom w zapobieganiu wypadkom) oraz oferowanie polis według modeli na życzenie, opłacanych w momencie korzystania (pay as you go). Rozwój analityki danych pozwoli także ubezpieczycielom skupić się na możliwościach, jakie niesie ze sobą internet rzeczy.

Skuteczne wdrożenie narzędzi sztucznej inteligencji da doświadczonym specjalistom czas na podejmowanie bardziej złożonych decyzji opartych na ocenie sytuacji. Korzyści tej nie należy lekceważyć, ponieważ aż 87% ubezpieczycieli twierdzi, że ma problem z zatrudnieniem i zatrzymaniem pracowników z odpowiednimi umiejętnościami do wprowadzania innowacji. 81% badanych ubezpieczycieli twierdzi, że znana jest im technologia blockchain. Co więcej, spodziewają się oni zakrojonego na szeroką skalę wdrażania tej technologii w swojej branży. Jednak mimo że 68% firm planuje implementację blockchain jako elementu wewnętrznego systemu produkcyjnego do 2018 r., jedynie 8% zapowiada, że w najbliższym roku zamierza przeprowadzić odpowiednie inwestycje w tym zakresie. Według firmy doradczej oznacza to, że aby osiągnąć cel, należy zdecydowanie przyspieszyć tempo inwestycji. Ubezpieczyciele mogą wykorzystywać technologię blockchain do automatyzacji procesów związanych z roszczeniami, co oznacza oszczędności i korzyści dla klienta, usprawnienia przepływu danych, zyskując lepszą kontrolę w obszarze underwritingu, agregowania i dzielenia ryzyka i strat związanych z katastrofami, umożliwiając ich lepsze monitorowanie i zrozumienie. ■ Pełny raport jest dostępny na www.pwccn.com

AXA ASSISTANCE

Płatność za polisę za pomocą BLIK-a d 10 lipca za ubezpieczenie turystyczne od AXA Assistance można zapłacić za pomocą BLIK-a. Program został przygotowany dzięki współpracy AXA Assistance oraz Polskiego Standardu Płatności, twórcy oraz operatora BLIK-a. Głównym kanałem komunikacji będą internet oraz media społecznościowe. – Dzięki zamiłowaniu Polaków do nowinek technologicznych,

O

upraszczających codzienne życie, popularność tej innowacyjnej formy płatności dynamicznie wzrasta – mówi Łukasz Hajkowski, członek zarządu AXA Assistance, dyrektor Sprzedaży Korporacyjnej. – BLIK znacznie ułatwia nam realizację transakcji finansowych. Za jego pomocą możemy wygodnie zapłacić za kawę w restauracji, zakupy w internecie czy też wypłacić gotówkę z bankomatu. ■

POLSKA IZBA UBEZPIECZEŃ

Powstaje zespół ds. digitalizacji Z inicjatywy zakładów ubezpieczeń dotychczas działająca Grupa Robocza ds. identyfikacji elektronicznej przemianowana została na Zespół ds. digitalizacji procesów w sektorze ubezpieczeń. Rozszerzony został również zakres kompetencyjny zespołu. owołany zespół będzie odpowiedzialny za analizę aktualnego stanu prawnego i organizacyjnego pod kątem identyfikacji obszarów możliwych do digitalizacji, wypracowanie propozycji rozwiązań prawnych, tworzących warunki do digitalizacji, oraz wypracowanie propozycji rozwiązań organizacyjnych po stronie zakładów ubezpieczeń. Ponadto do jego kompetencji należeć będą: zapewnienie komunikacji i przepływu informacji między towarzystwami w kwestiach digitalizacji, monitorowanie

P

przebiegu prac po stronie instytucji prawodawczych oraz działań dostosowawczych w zakładach, w tym realizacji pilotażowych rozwiązań, dostarczanie niezbędnych opinii zewnętrznych zgodnie z potrzebami zakładów ubezpieczeń i prowadzenie dialogu z instytucjami (m.in. Ministerstwo Cyfryzacji, Związek Banków Polskich, KIR). Funkcję przewodniczącego zespołu pełni Piotr Kułagowski z TUiR Warta. ■


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.