Gazeta Ubezpieczeniowa nr 04 (979) 23–29 stycznia 2018
www.gu.com.pl
DYSTRYBUCJA
3
Tysiąc klientów na dobry początek A
leksandra E. Wysocka: – Grupa PZU ogłosiła swoją strategię 9 stycznia br. i jest w niej istotnie miejsce dla ubezpieczeń życiowych. Co planujecie w najbliższym czasie? Michał Jaczyński: – Ruszamy do ofensywy! Widzimy ogromny potencjał w małych i średnich przedsiębiorstwach. W najmniejszych firmach, zatrudniających od 2 do 9 osób, ochronę ubezpieczeniową na życie czy ubezpieczenie zdrowotne mają nadal nieliczni. Chcemy tę niszę wypełnić. Naszym równie istotnym celem jest odzyskanie pozycji lidera w sprzedaży produktów dla klienta indywidualnego. Chcemy oferować tradycyjne rozwiązania ubezpieczeniowe, czyli ubezpieczenia terminowe i kapitałowe z nowoczesnymi dodatkami. Marcin Salata: – Mamy bardzo ambitne plany rozwoju sieci sprzedaży. Chcemy dotrzeć do ludzi, którzy być może jeszcze o pracy w ubezpieczeniach nie myśleli – czyli do zawodowych sprzedawców. Takich, którzy osiągali sukcesy w sprzedaży np. w branży farmaceutycznej czy telekomunikacyjnej, zwłaszcza w obszarze B2B. Nie zamykamy się oczywiście na osoby z ubezpieczeń, szczególnie jeśli chodzi o stanowiska menedżerskie. Jak to zrobicie? M.S.: – Na sukces ma złożyć się kilka czynników. Po pierwsze, odświeżona oferta produktowa, w pełni dostosowana do nowych regulacji oraz oczekiwań klientów. To ważne, żeby agent mógł się czuć komfortowo nie tylko przy zawieraniu polisy, ale również w każdym momencie jej trwania. A to jest możliwe wtedy, gdy produkt jest adekwatny do potrzeb, czytelny i niosący konkretne korzyści, które klient rozumie. Drugim istotnym czynnikiem jest dostępność agentów. Chcemy być bliżej klienta w dosłownym znaczeniu tego słowa. Stąd decyzja, by od stycznia 2018 r. uruchomić 60 nowych jednostek agencyjnych PZU Życie w miejsce obecnych 24, zgrupowanych w 10 regionach i 2 makroregionach. Konkurencja się centralizuje, a Wy idziecie pod prąd? M.S.: – Siłą PZU jest niewątpliwie skala. Zamierzamy ten atut wykorzystać, a nawet wzmocnić. W chwili obecnej mamy 1100 agentów, a chcemy, żeby w 2018 r. dołączyło do tej liczby kolejne 600 osób. Co ważne, będziemy szukać ludzi, którzy świetnie znają lokalne środowisko biznesowe, potrafią się w nim poruszać i nawiązywać relacje z przedsiębiorcami. Czym chcecie przyciągnąć agentów? M.J.: – Argumenty mamy naprawdę mocne. Oferujemy nowym doradcom na początek współpracy z PZU od 500 do 1000 klientów indywidualnych i MŚP, którzy już posiadają ubezpieczenie w PZU Życie SA. To eliminuje pierwszą największą barierę dla początkujących agentów – czyli ograniczona baza kontaktów i klientów na rynku pierwotnym agenta. Druga największa bariera to utrzymanie się w pierwszych latach działalności. Dlatego nasi agenci otrzymają stałe wynagrodzenie. M.S.: – I nie jest to żaden „pas startowy”, tylko stałe wynagrodzenie wraz z pakietem benefitów (opieka medyczna, ubezpieczenie na życie, abonament sportowy) przez cały okres trwania umowy agencyjnej. A do tego oczywiście dochodzą prowizja od sprzedaży oraz bonusy za realizację celów. To brzmi jak spełnienie marzeń pośrednika. M.J.: – Chcemy być takim spełnieniem marzeń adepta ubezpieczeniowego. Dużo
Rozmowa z Michałem Jaczyńskim, dyrektorem Biura Sprzedaży Agencyjnej w PZU Życie, i Marcinem Salatą, dyrektorem ds. rozwoju sieci W pierwszym półroczu ich priorytetem będzie budowa sieci doradców, o których mówiliśmy wcześniej, a docelowo 60 dyrektorów będzie zarządzać całą siecią w obu modelach współpracy. Dyrektorzy mogą liczyć na to, że centrala i regiony będą w większym stopniu wspierać ich w realizacji szkoleń dla podległej sieci sprzedaży.
Michał Jaczyński
Marcin Salata
Chcemy być bliżej klienta w dosłownym tego słowa znaczeniu. Chcemy się częściej z nim spotykać, rozmawiać o jego sytuacji i szybko reagować na jego potrzeby. Stąd decyzja, by od stycznia 2018 r. uruchomić 60 nowych jednostek agencyjnych PZU Życie w miejsce obecnych 24. dajemy od siebie, ale też dużo oczekujemy, szczególnie jeśli chodzi o aktywność. Agent, który podpisze z nami umowę, zobowiązuje się do odbycia co najmniej 15 spotkań tygodniowo – serwisowych i sprzedażowych. Osoby, które cenią większą swobodę i niezależność, wybiorą bardziej tradycyjny model oparty na prowizji, który nadal oferujemy. Widzimy jednak, że na rynku pracy jest wielu wartościowych sprzedawców, ceniących pewną stabilizację. Oczekujemy aktywności, wyłączności i zaangażowania na 100%. 15 spotkań tygodniowo to sporo! M.J.: – Proszę pamiętać, że dajemy na wstępie bazę od 500 do 1000 klientów. Jest z kim się spotykać. Stawiamy na zawodowych sprzedawców, którzy są zmotywowani i zdyscyplinowani, a w zamian oczekują bardzo dobrego wynagrodzenia. M.S.: – Dodam, że ci klienci są zlokalizowani w 1–3 okolicznych powiatach. Chcemy, żeby nasi agenci byli aktywni, ale jednocześnie żeby nie spędzali całego tygodnia w samochodzie. Chcemy, by mieli czas dla
rodziny, na realizację swoich zainteresowań czy na osobisty rozwój. A co z dotychczasową siecią? M.S.: – Jest dla nas bardzo ważna i dalej będziemy ją rozwijać i jeszcze w tym roku wdrożymy do sprzedaży nowe rozwiązania ubezpieczeniowe, zarówno do segmentu MŚP, jak i indywidualnego. Szanujemy naszych agentów i bardzo dużą wagę przywiązujemy do stabilnego modelu współpracy. Nie planujemy obniżania prowizji ani innych przykrych niespodzianek. Co więcej, jeśli któryś z agentów PZU Życie chciałby spróbować nowego modelu współpracy, to drzwi są zawsze szeroko otwarte. Budujemy jedną dużą zawodową sieć, ale z dwoma modelami współpracy. Wiem, że prowadzicie Panowie rekrutacje dyrektorów nowych jednostek agencyjnych. Co będzie należało do ich obowiązków? M.J.: – Dyrektorzy, co pewnie nie jest niespodzianką, będą odpowiedzialni za rekrutację, rozwój i zarządzanie agentami.
Oferujemy nowym doradcom na początek współpracy z PZU od 500 do 1000 klientów indywidualnych i MŚP, którzy już posiadają ubezpieczenie w PZU Życie SA. To eliminuje pierwszą największą barierę dla początkujących agentów – czyli ograniczona baza kontaktów i klientów na rynku pierwotnym agenta. Druga największa bariera to utrzymanie się w pierwszych latach działalności. Dlatego nasi agenci otrzymają stałe wynagrodzenie.
Od czego zaczyna się kariera nowego doradcy w PZU Życie? M.S.: – Właśnie od trzytygodniowego centralnego szkolenia w trybie stacjonarnym. Potem następuje wdrożenie do pracy w terenie, za co odpowiada już bezpośrednio dyrektor. Co się zmieni w ofercie produktowej PZU Życie? M.J.: – Mamy arcyciekawe rozwiązanie dla małych i średnich firm. Klient może sobie wybrać ryzyka z tradycyjnego ubezpieczenia ochronnego i połączyć je z ryzykami zdrowotnymi. W rezultacie powstaje produkt szyty na miarę dla konkretnego przedsiębiorstwa. Muszę powiedzieć, że takie rozwiązanie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem klientów i pośredników. Po prostu dobrze się sprzedaje. Na razie jesteśmy w trakcie pilotażu w jednym regionie, ale lada moment rozszerzymy sprzedaż na kolejne regiony. Klienci doceniają to, że mogą usiąść ze swoim agentem i wybrać to, czego potrzebują. Zauważamy też, że firmy coraz częściej decydują się na programy sponsorowane. Doceniają wybór konkretnych ryzyk i są gotowi zapłacić za te ryzyka całkiem sporo. Obserwujemy również zdecydowany wzrost zainteresowania ubezpieczeniami zdrowotnymi, szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie nie docierają firmy abonamentowe. Co jeszcze planujecie w nowym roku? M.S.: – Oprócz nowości w ubezpieczeniach grupowych, planujemy dla naszych agentów i naszych przyszłych klientów niespodziankę w postaci nowych rozwiązań ubezpieczeniowych dla klienta indywidualnego, wspartych konkretnymi narzędziami informatycznymi. Mamy już ciekawe narzędzie do sprzedaży ubezpieczeń grupowych. Analizy wykazały, że sprzedaż z wykorzystaniem tego narzędzia prowadzi do tego, że klienci chętniej kupują wyższe sumy ubezpieczenia, co często wiąże się z wyższymi składkami, niż sprzedaż „tradycyjna” – bez narzędzia. Widzimy, że to właściwy kierunek. Dziękuję za rozmowę. Aleksandra E. Wysocka
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 04 (979) 23–29 stycznia 2018
4
DYSTRYBUCJA
Planuję stworzyć najlepszy w branży region w Polsce
N
ie ukrywam, że mój cel jest ambitny. Planuję stworzyć najlepszy region sprzedaży ubezpieczeń na życie w całej Polsce, a nie tylko w PZU. Nie zrobię tego sam, dlatego szukam profesjonalistów, którzy zechcą razem ze mną współtworzyć zupełnie nową kulturę ubezpieczeń. Poszukujemy doradców z prawdziwego zdarzenia oraz dyrektorów jednostek agencyjnych. Doradcy zostaną wyposażeni w wachlarz produktów: od polis indywidualnych, przez ubezpieczenia grupowe dla jednoi wieloosobowych firm oraz innowacyjną opiekę medyczną wraz z telemedycyną. Doradcy otrzymają również portfele klientów, których będą obsługiwali w zakresie ubezpieczeń indywidualnych, grupowych i zdrowotnych. Dyrektorzy będą nie tylko rekrutować i wdrażać doradców, ale również stymulować ich dalszy rozwój zawodowy i osobisty. Za dobrze wykonaną pracę doradcom i dyrektorom zapłacimy równie dobre pieniądze, z wysoką częścią stałą. Poprzeczkę stawiamy wysoko, ale w zamian dajemy bardzo dużo. Takiej oferty na rynku jeszcze nie było i pewnie długo nie będzie. Szukasz wyzwania życia? Zapraszam! Grzegorz Siedlecki regionalny dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Region Południe
Szukamy doradców z apetytem na sukces
W
Sieci Śląskiej mamy już komplet 6 dyrektorów jednostek agencyjnych, a teraz jesteśmy nastawieni na poszukiwanie 60 doradców. Moi dyrektorzy to osoby z osiągnięciami, doświadczeniem, pozytywną energią. Stawiam na młodość, rozumianą nie jako wiek metrykalny, ale jako postawa ciekawości świata, otwartości, nastawienie na osiągnięcia. Potrzebujemy ludzi, którzy sami sobie umieją stawiać cele i zwyczajnie to lubią. Oczekujemy doświadczenia sprzedażowego w branży finansowej. To nie jest sieć, w której uczylibyśmy sprzedawców wszystkiego od samego początku. Odrzucamy też na wstępie tych, którzy skaczą z firmy do firmy. To nie nasze klimaty. Ci, którzy dobrze sprzedają, mają dużo energii i chcą się piąć w górę, znajdą u nas miejsce na długą i owocną karierę. Sam pracuję w PZU Życie już 25 lat – to świetna firma, wciąż z ogromnym potencjałem i wyjątkową ekipą ludzi. A oferta, którą mamy teraz, jest naprawdę nie do powtórzenia. Jerzy Sanetra dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Śląska
Zapraszamy gotowych na zmianę
Z
Jesteśmy skazani na sukces
Mamy przepis na dobrą sprzedaż
P
o Sieci Małopolskiej szukam dobrych handlowców, czyli osób, które znają i wykorzystują zasady sprzedaży, a sama sprzedaż daje im dużo przyjemności. Sam wywodzę się ze sprzedaży, jestem handlowcem z kilkunastoletnim doświadczeniem w ubezpieczeniach. Szukam dobrych doradców ubezpieczeniowych, nie tylko tych z branży, ale również z rynków innych niż szeroko pojęte finanse czy ubezpieczenia. Potrzebuję osób w swoich strukturach, które chcą się zaangażować i za pełne zaangażowanie oczekują konkretnego wynagrodzenia. Czy mam przepis na sukces w sprzedaży? Przez wiele lat doświadczeń w zarządzaniu wiem, że na sukces w sprzedaży wpływają proste i sprawdzone rozwiązania. Sam koncentruję się na czterech ważnych dla mnie elementach: zaangażowanie, atmosfera, wiedza i aktywności. Wynik jest naturalnym następstwem skutecznego zarządzenia tymi obszarami. Ponad tym jest jeszcze profesjonalizm w pracy i podejście do klienta oraz etyka zawodowa. Docelowo na koniec 2018 r. w mojej strukturze Sieci Małopolskiej mam zamiar zatrudnić 7 dyrektorów jednostek agencyjnych i 70 doradców ubezpieczeniowych, pracujących na terenie województw małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Serdecznie zapraszam do współpracy! Mariusz Kubicki dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Małopolska
lanuję rekrutację jeszcze 2 dyrektorów jednostek agencyjnych (mam już 4) i 60 doradców. Kogo szukam? Osób z doświadczeniem w sprzedaży, ale niekoniecznie w ubezpieczeniach. Świetnie sprawdzają się też kandydaci z bankowości. Mam w sieci sporo bardzo aktywnych, młodych osób, które zmęczyły się siedzeniem 8–10 godzin dziennie w okienku bankowym. Wolność, jaką daje praca w ubezpieczeniach, to dla nich duża zaleta. Ta wolność jednak wiąże się z szeregiem obowiązków. Stawiamy bardzo duże wymagania dotyczące aktywności, raportowania. W PZU Życie nie można się nudzić, ale nie można się też obijać. Duże sukcesy osiągają też kobiety wracające do pracy po urlopie wychowawczym, które chcą od nowa zbudować swoją karierę. U nas można zacząć praktycznie od zera i osiągnąć bardzo dużo, nieważne czy się ma 30, 40 czy 50 lat. W innych branżach to znacznie trudniejsze. Nie ukrywam, że mamy teraz najlepszą ofertę na rynku. Zależy mi na ludziach aktywnych, którzy mają już na koncie sukcesy sprzedażowe i chcieliby je pomnażać w przyszłości. Rekrutacja jest wieloetapowa i bardzo wymagająca, ma wyłonić naprawdę mocny i zaangażowany zespół, w którym nie ma miejsca na porażkę. Jesteśmy skazani na sukces! Michał Majchrzak dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Dolnośląska
D
auważam istotny napływ kandydatów spoza branży ubezpieczeniowej. Na stanowiska dyrektorów, jak też doradców, coraz częściej spływają aplikacje kandydatów z bankowości, ale także z branży FMCG. Ja natomiast szukam osób, które łączy wspólny mianownik – skuteczna sprzedaż potwierdzona wynikami oraz gotowość do zmian. Zapraszam osoby, które chcą w swoim życiu coś zmienić na lepsze i są gotowe tę zmianę samemu wypracować. Które umieją budować długoterminowe relacje, profesjonalnie przeprowadzić analizę potrzeb, rozmawiać z przedsiębiorcami. Każdy nasz doradca otrzyma na starcie to, czego najbardziej potrzebuje na początku swojej drogi – portfel klientów do obsługi, duże wsparcie finansowe i co najważniejsze, profesjonalne szkolenia oraz efektywne wdrożenie. Tematem, który będziemy dodatkowo rozwijać z doradcami, jest kwestia sukcesji przedsiębiorcy. Przez lata zajmowałem się szkoleniami w tym obszarze i wciąż widzę tu duży potencjał do rozwoju. Przedsiębiorcy i ich pracownicy to bardzo istotna grupa obecnych i przyszłych klientów PZU Życie. To ważne, żeby nasi doradcy potrafili z nimi rozmawiać na tematy ubezpieczeniowe zarówno od strony biznesowej, jak i prywatnej. Zapraszam do współpracy! Artur Łuczak dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Wielkopolska Południe
Szukamy najlepszych
W
Sieci Łódzkiej kadra menedżerska ma bogate doświadczenie zarówno w branży ubezpieczeniowej, jak i bankowej. Budujemy młodą i „zwinną” strukturę, którą będzie widać w PZU Życie. Celem do końca 2018 r. jest zbudowanie nowej sieci, w której funkcjonować będzie 5 dyrektorów jednostek agencyjnych oraz 50 doradców ubezpieczeniowych. Stawiamy na tych, którzy mają minimum 2–3 lata doświadczenia w sprzedaży. Sieć ma być profesjonalna i nastawiona na cele, dlatego szukamy osób, które mogą pochwalić się osiągniętymi sukcesami. Chcemy zbudować zespół młodych ludzi z dużą energią i apetytem na kolejne sukcesy. Do tego dochodzi konkretny plan działania oraz nastawienie na cele. Nasi doradcy dostają na dzień dobry duży portfel klientów oraz bardzo dobre warunki wynagrodzenia. Wojciech Palak dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Łódzka
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 04 (979) 23–29 stycznia 2018
5
DYSTRYBUCJA Każdego dnia stajemy się coraz lepsi
R
Poszukuję ludzi z żyłką przedsiębiorczości
W
zespole mam dyrektorów z wieloletnim doświadczeniem w ubezpieczeniach, aczkolwiek jestem otwarta też na osoby spoza naszej branży. Nie rekrutuję tak zwanych „skoczków”, którzy co roku zmieniają ubezpieczyciela. Zależy mi na długofalowej relacji doradca PZU i klient. Poszukuję osób mocno nastawionych nie tylko na sukces, ale również na etykę w biznesie. Priorytetowy jest dla mnie precyzyjnie dobrany zakres ochrony dla klienta. Składka nie powinna grać pierwszorzędnej roli. Kandydaci w procesie rekrutacji chwalą sobie w szczególności możliwość pracy na istniejącym portfelu klientów, co daje im możliwość komfortowego startu. Wszak w ubezpieczeniach najtrudniejszy jest właśnie etap budowy portfela. Jeszcze trudniejsze jest to dla osób spoza branży. Naszym nowym doradcom dajemy nie tylko portfel, na którym mogą pracować od razu, ale również zestaw bardzo intensywnych i efektywnych szkoleń oraz mocne wsparcie. Współpraca oparta jest na partnerstwie, z którego każda ze stron powinna czerpać satysfakcję. Stawiam na osoby z silną żyłką przedsiębiorczości, aktywne i zaangażowane. Dbam też o to, żeby zespoły były zróżnicowane pod względem doświadczenia, wieku, osobowości i płci. Istotne są też otwarta komunikacja i klarowne zasady. Jeśli jesteś ambitny, otwarty na nowe wyzwania i chcesz budować solidną karierę na wiele lat – zapraszam! Żaneta Siwek dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Wielkopolska Północna
obert Kubica powiedział kiedyś, że „każde miejsce, poza pierwszym, jest słabe”. Tak naprawdę liczy się jednak nie samo wygrywanie, ale to, żeby każdego dnia stawać się coraz lepszym. My chcemy stawać się lepsi dla naszych klientów. Na to właśnie stawiamy. Początkiem drogi w stawaniu się lepszym w biznesie jest określenie fundamentu wartości, na których będziemy ten biznes budować. W Regionie Północnym stawiamy przede wszystkim na uczciwość, zaangażowanie i ambicję – to na ich fundamencie chcemy zbudować niepowtarzalną jakość. „Słowa uczą, ale to przykłady pociągają” – wiem, że to właśnie od zarządzających zaczyna się budowanie prawdziwej jakości, której na końcu doświadcza klient. Dlatego najpierw od siebie wymagam bardzo dużo, a dopiero potem od ludzi, z którymi pracuję. Ten rok to dla nas ogromne wyzwanie – w krótkim czasie zbudujemy bowiem unikatową sieć, która stanie się rynkowym wzorcem. Równolegle rozwijamy także naszą sieć tradycyjną. Codzienne mierzenie się z tymi wyzwaniami daje mi ogromną satysfakcję menedżerską. Mam codziennie przywilej pracy ze wspaniałymi ludźmi, którzy wciąż osiągają rzeczy, o które samych siebie nie podejrzewali. To powód do dumy. To sprawia, że wciąż chce się więcej, dalej, lepiej... Paweł Ciszak regionalny dyrektor sprzedaży Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Region Północny
Szukam ludzi, którzy lubią wygrywać!
M
ocno wierzę w zróżnicowane zespoły, które nawzajem się uzupełniają i wspierają. Dlatego szukam menedżerów, którzy są w czymś lepsi ode mnie, potrafią się wyróżnić. Ponadto muszą to być osoby zaangażowane, samodzielne i dobrze zorganizowane. Mówiąc o doradcach, stawiam na tych, którzy lubią innych ludzi, przychodzą do pracy z uśmiechem, a do zadań podchodzą jak do pasji – na 100%. Potrzebne jest też doświadczenie w handlu bezpośrednim, niekoniecznie w ubezpieczeniach. Wymagania wobec kandydatów są duże, ponieważ każdy z doradców dostanie pod swoje skrzydła pokaźną grupę obecnych klientów PZU Życie. To duża odpowiedzialność. Doradca musi umieć nawiązać z nimi relację, zrozumieć, czego oczekują, i dać dobry serwis. Ambicja... Szukam ludzi, którzy lubią wygrywać. W ciągu ostatnich 18 miesięcy nasza jednostka wspięła się z 16. na 1. pozycję w poziomie realizacji planu. To nie był przypadek. Kluczem do zwycięstwa są kompetentna kadra menedżerska oraz ambitni i profesjonalni doradcy. W naszym zespole nie ma miejsca na marazm i brak działania. Obecnie poszukuję 2 dyrektorów, a w najbliższych miesiącach rozbudujemy sieć sprzedaży o 50 doradców. Jeśli lubisz się wyróżniać i wygrywać, a do tego jesteś zdyscyplinowany/a... Zapraszam! Łukasz Ciereszko dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Podlaska
Szukam długodystansowców
W
Sieci Mazowieckiej (Warszawa, Lublin, Radom) poszukuję 7 dyrektorów i 70 doradców. W przypadku dyrektorów jednostek agencyjnych niezbędne jest doświadczenie w zarządzaniu zespołem, a w przypadku doradców – doświadczenie w sprzedaży. Buduję bardzo profesjonalną, zawodową sieć, stąd nastawienie na ludzi z konkretnymi umiejętnościami, doświadczeniem i nastawieniem. Dyrektorzy muszą być zmotywowani i nastawieni na rozwiązania, a nie problemy. Szukam ludzi, którzy chcą iść do przodu i umieją zarażać swoją energią sprzedawców. Zapraszam do współpracy zarówno osoby z doświadczeniem w sprzedaży ubezpieczeń, jak i osoby z innych branż. Wymagania od dyrektorów, jak też doradców, są bardzo konkretne, a cykl szkoleń wstępnych niezwykle intensywny. To nie jest formuła dla tych, którzy chcieliby tylko spróbować. To jest szansa dla tych osób, które wiedzą, że chcą z nami pracować i chcą budować z nami długodystansową karierę. Wspólnie z obecnym zespołem menedżerskim i agentów tworzymy wyjątkową atmosferę. Prywatnie jestem maratończykiem i biznes ubezpieczeniowy również traktuję długodystansowo. Podobnego podejścia oczekuję od dyrektorów jednostek agencyjnych i od doradców. Tomasz Podlasiak dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Mazowiecka
Szukam ludzi, którzy chcą cały czas iść do przodu
W
tym momencie mam 3 z 6 dyrektorów jednostek agencyjnych. Postawiłem na osoby doświadczone, ze sporym stażem w PZU Życie. Szukam jeszcze 3 osób spoza firmy, które wniosą nieco inne kompetencje i podejście. Wierzę w zróżnicowane zespoły, gdzie ludzie nawzajem się uzupełniają i mobilizują. Jeśli chodzi o doradców, to stawiamy na osoby z dużą energią, którym się chce pracować. Mamy przed sobą wyjątkowo ambitne cele, dlatego nam wszystkim musi się po prostu chcieć! Szukamy mocno zmotywowanych osób – takich, które jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, chcą cały czas wiele osiągać i cały czas iść do przodu. W tej pracy sukces odnoszą ludzie wytrwali i zwyczajnie lubiący ludzi. W PZU Życie jest teraz dużo pozytywnej energii i wielu ludzi „pozytywnie nakręconych”. Naprawdę warto do nas dołączyć. Ryszard Ziajko dyrektor Sieci Agencyjnej PZU Życie SA – Sieć Pomorska