KIERUNEK KULTURA
s
ki
R
oc
h C zer wiń
a k ż ą r k o d i c ś o Z mił CZY KRÓLOWA JEST MARTWA? The Smits to zespół, będący manifestem młodego pokolenia angielskiej klasy robotniczej lat 80. XX wieku. Ich muzyka to sprzeciw wobec systemu, który pozbawiał młodzież szans na dobrą edukację, rozwój zainteresowań czy awans społeczny, a skazywał na żmudną pracę w fabrykach. Artyści kontestowali bezwzględne zasady polityki neoliberalnej, ludzką obojętność, egoizm czy nierówne traktowanie. W opozycji do uprzywilejowanych elit, utożsamiali się z przeciętnym obywatelem, co znalazło odzwierciedlenie w nazwie zespołu – The Smiths, czyli Kowalscy. Najbardziej wyrazistym głosem buntu jest ich trzeci album zatytułowany „The Queen is Dead”. Skład zespołu The Smiths tworzyli: Johnny Marr, Andy Rourke, Mike Joyce i charyzmatyczny wokalista – Morrissey. Zespół zadebiutował w 1983 roku, i zaledwie w ciągu 5 lat działalności, dorobił się statusu jednego z najpopularniejszych brytyjskich zespołów indie-rockowych. „Kowalscy” swoją przygodę z muzyką zaczęli w rodzinnym Manchesterze. Muzycy mieli niewiele ponad 20 lat, gdy po raz pierwszy „wyszli na scenę”. Na wyjątkowość zespołu składało się wiele czynników, wśród nich – wirtuoz gitary Johnny Marr, który z łatwością balansował między muzycznymi stylami, łącząc alternatywne, popowe brzmienia z zagrywkami rockowymi. Kolejny element wyjątkowości zespołu stanowił Steven patrick Morrissey, który dzięki swojej 40
TRAMWAJ CIESZYŃSKI • VII-VIII 2021
lekkości pióra, pisał teksty trafiające do serc milionów Brytyjczyków. Słowa wokalisty adresowane były przede wszystkim do osób wykluczonych, outsiderów, nieśmiałych, nieradzących sobie z trudnościami. Dawały siłę i nadzieję na lepsze jutro, również osobom odrzuconym z powodu odmiennej orientacji seksualnej. piosenkarz za pośrednictwem swoich wierszy tworzył więź z osobami nieheteronormatywnymi czy transseksualnymi. Stawał po stronie wszystkich wyalienowanych z tzw. „normalnego”, usankcjonowanego normą i zwyczajem świata. Wśród nich znaleźli się zatem również wegetarianie oraz przedstawiciele mniejszości etnicznych i religijnych zamieszkujący Anglię. Swoimi poetyckimi wersami okazywał empatię i troskę. Jego słowa wsparcia są niezwykle uniwersalne, dlatego codziennie docierają z ogromną mocą do wszystkich zakątków świata i pomagają, nie tylko młodym i zagubionym, lecz wszystkim, którzy znajdują się w chwili zwątpienia, czują się samotni bądź borykają się z życiowymi problemami. Spośród innych zespołów The Smiths wyróżniał się wizerunkiem. Muzycy ubierali się elegancko, nosili koszule, które nierzadko zostawiali rozpięte. Z założenia mieli uciekać od wszechobecnego, industrialnego, ciemnego klimatu wielkiego miasta, dlatego zdecydowali się na wprowadzenie naturalizmu do swojego wyglądu scenicznego oraz oprawy muzycznej występów. Koncertom Smithsów towarzyszyły więc najrozmaitsze gatunki kwiatów, które porozrzucane były po całej scenie lub stanowiły element ich ubioru. Wokalista tłumaczył: „Kwiaty były bardzo ludzkim gestem. Wprowadzały harmonię z naturą, czego ludzie wydawali się tak bardzo obawiać. Wtedy muzyka doszła do takiego punktu, w którym ludzie naprawdę bali się pokazać swoje uczucia”1. By wyzwolić te emocje, frontman podczas występów dzierżył w rękach bukiet, co bardzo podobało się