tRUDne kRawieCtwo i sPoRo wYZWAŃ, czyli jak uszyć kreację dla 30 cm modelki Są wszędzie, w szklanych gablotach, na regałach i półkach. Stoją na stole i na podłodze. Pojedyncze i w parach. Ubrane w stroje podyktowane zmieniającą się modą. najstarsza lalka pochodzi z 1961r., a nowych wciąż przybywa. Ta niezwykła kolekcja zawędrowała w wiele zakątków Świata, a obecnie można ją zobaczyć na ustrońskim dworcu. anita Michałowska twórczyni tego lalkowego krawiectwa opowiada o tym, jak lalki zmieniły jej życie, stając się wielką pasją. Lalki - można powiedzieć, że to zabawka tylko dla dzieci, jak więc to się stało, że lalki stały się dla Ciebie sposobem na życie? Zaczęło się banalnie - Mamo, uszyj mi ubranko dla lalki! - idź do babci, ona jest krawcową, ja nie umiem. - Mamo! Uszyj! cóż było robić, usiadłam i uszyłam. pierwszą, drugą i kolejną kreację. - Mamo, lalek brakuje. - Nie szkodzi, dokupimy. Dziś córka ma dwóch synów i o lalkach słyszeć nie chce, a ja dalej szyję, tworzę kreacje dla małych modelek. Jestem przykładem, jak odkrycie w sobie pasji w dorosłym życiu całkowicie je przeobraża. od kilkunastu lat zajmuję się lalkami i miniaturyzacją odzieży dla nich. Jak duża jest dzisiaj Twoja kolekcja lalek i co się z nimi dzieje, gdy nie siedzą w pudełkach? lalek ciągle przybywa, dziś kolekcja liczy już ponad 500, a może nawet 600 sztuk. Na koncie mamy już kilkanaście wystaw, które zawsze cieszą się ogromną 50
TRAMWAJ CIESZYŃSKI • VII-VIII 2021
popularnością. Nie jest prawdą, jakoby była ona skierowana wyłącznie do dziewczynek. Do dziś wspominam panią kustosz z Mysłowic, która podeszła do mnie podczas rozkładania prac i przeprosiła, że na wieść o tej wystawie ręce załamała. Spodziewała się kolekcji lalek w różowych sukienkach, a zobaczyła coś, co przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Zdjęcia z wernisaży pokazują, że i ród męski chętnie przygląda się modzie lalkowej. Jak lalki zmieniły coś w Twoim życiu? oj, bardzo wiele. po drodze skończyłam studia artystyczne, mimo iż od matury minęło już kilkanaście lat, bo moje dotychczasowe wykształcenie (technik-hotelarz) nijak było przydatne do obecnej sytuacji. praca magisterska - oczywiście o lalkach, domkach i tematach podobnych. Komisja egzaminacyjna: ja, 5 mężczyzn (!) i temat lalkowy (pozdrawiam wykładowców UŚ w cieszynie). początkowo, nawet najbliższa rodzina nie wiedziała czym się zajmuję, pod przykrywką dwóch córek łatwo było mi się skrywać za lalkami. W młodości nawet nie