2 minute read
Naczelny poleca
Naczelny poleca
podróż w seNsie śCisłym, a Nawet magiCzNym
Advertisement
do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć – mawiała moja polonistka ze szkoły średniej w trudnych sytuacjach lekturowych, gdy bez entuzjazmu reagowaliśmy na jakiekolwiek próby włączenia nas do rozmowy na temat „Lalki” Prusa. Był początek lat 90., a czytelnicze uniesienia zapewniały nam wówczas wymięte egzemplarze „Mdłości” Sartre’a czy „Pieśni Maldorora” Lautreamonta. Nie było na naszej liście żadnych powieści jerzego Pilcha, i to nie dlatego, że nie chcieliśmy go czytać. Byłoby zupełnie inaczej – gdyby to było tylko możliwe, pilchowe słowo pochłanialibyśmy metodycznie, strona po stronie. Pilcha nie było jednak wówczas wśród naszych lektur z banalnego powodu – pierwsze jego powieści pojawiły się, gdy już żegnaliśmy się ze szkołą średnią. dojrzewanie czytelnicze nie było w tej sytuacji kwestią wyboru, lecz procesem, w którym nadchodząca wielkość pilchowej frazy miała się dopiero objawić.
Dlatego przyspieszony kurs dojrzewania do Pilcha to czas studiów, lektury i dyskusje na temat kilku powieści, coraz częściej felietonów, wreszcie sensacyjnej informacji, że tenże JP z „Nieprzysiadalności” Świetlików to właśnie przyszły autor „Pod Mocnym Aniołem”. Długo jednak w naszych czytelniczych doświadczeniach nie potrafiliśmy połączyć Pilcha z Wisłą, albo inaczej – nie wiem, czy świadomie czy też nie, lecz próbowaliśmy jej nie dostrzegać, omijać ją, jeśli nie szerokim łukiem, to przynajmniej ograniczać jej rolę jako literackiego tworzywa.
Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć – zacząłem mówić sam do siebie, zacząłem spoglądać na Wisłę zupełnie inaczej, odrzucając tę najcharakterystyczniejszą jej warstwę – beskidzkiego kurortu, do którego o każdej porze roku pielgrzymują turyści, by celebrować czas wyjątkowy, czas specjalny, jakże odległy od normalnych praktyk codzienności. Powiedzieć, że wielką rolę w tym przyspieszonym dojrzewaniu do Wisły odegrał Festiwal Granatowe Góry, to nic nie powiedzieć. Festiwal stał się katalizatorem nie tylko do innych powrotów do miasta, lecz również symbolicznego come backu do lektur sprzed kilkunastu lat. I jakby tego było mało, w sukurs tym prywatnym poszukiwaniom przyszedł „nieprzewodnik”, stworzony na okoliczność tegorocznych Granatowych Gór. „Wisłę w sensie magicznym” od początku potraktwałem jako rodzaj alternatywnego bedekera, który niczym przewodniki wydane wiele lat wstecz, wiodą nas poprzez historie nieistniejących już miejsc, sytuacji, zdarzeń, wreszcie ludzi, którzy te wszystkie przestrzenie wypełniali swoją codzienną egzystencją. Andrzej Drobik wskrzesił „pilchową” Wisłę, a mnie – czytelnika, zaprosił na przeprawę po dobrze znanych z lektury Pilcha kontekstach.
To bez wątpienia pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów twórczości pisarza, ale również dla początkujących „pilchologów” oraz wszystkich tych, którzy w Wiśle wciąż pragną dostrzegać literaturę. Albo dobry materiał na literaturę. Bo choć Jerzy Pilch był jedyny w swojej wyjątkowości, niepowtarzalny i niepodrabialny, w mieście jego dzieciństwa drzemie jakaś specjalna, magiczno-mistyczna moc, każąca wierzyć wszystkim nam, wiernym czytelnikom, że wszystko jest jeszcze możliwe, że to jednak nie koniec, że to wszystko wciąż trwa. Trzymając w ręku „nieprzewodnik” autorstwa Andrzeja Drobika nie opuszczało mnie przeczucie, że już za moment, za nieledwie chwilę, pokonując wiślański deptak, dotrę do pilchowego Macondo. Czego i Państwu życzę.
PS. Drodzy czytelnicy, z Andrzejem Drobikiem będziecie mogli spotkać się 1 września o godz. 18 w Tramwaj Cafe. Spotkanie poświęcone jego najnowszej książce towarzyszy Festiwalowi TAM.
KONKURS:
Dla naszych czytelników Wydawnictwo Dobra Prowincja ufundowała 3 egzemplarze „Wisły w sensie magicznym”. Aby wziąć udział w konkursie i powalczyć o jeden z egzemplarzy, wystarczy do nas napisać mail, podając tytuł swojej ulubionej powieści Jerzego Pilcha.
Na odpowiedzi mailowe czekamy do 5 września 2022 roku, prosimy je nadsyłać na adres: m.monka@ tramwajcieszynski.pl Zwyciężczynie i zwycięzców konkursu poinformujemy drogą mailową.