Andrzej Dziedzina Wiwer
Świadkowie Od Wawelu w Beskidy, Pieniny, Spisz i na Orawę
•
Wydawnictwo astraia Kraków 2016
Copyright © by Andrzej Dziedzina Wiwer for the poems Copyright © for this edition by Oficyna Artystyczna Astraia, Kraków, 2016 Projekt graficzny, typografia i projekt okładki: rafał monita Korekta: katarzyna wiwer Zdjęcia: rafał monita, ewa pawlik, jerzy opioła Pocztówki ze zbiorów własnych wydawnictwa. Druk i oprawa: Drukarnia Pasaż Sp. z o.o., Kraków Wkład książki został wydrukowany na papierze Munken Print White 100 g/m2, vol. 1,5
© Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN 978-83-60569-89-4 Wydanie I, Kraków 2016 Wydawnictwo Astraia ul. Niewodniczańskiego 120 30-698 Kraków tel./faks 12 654 95 86 e-mail: astraia@astraia.pl www.astraia.pl
Zamki! Niemi świadkowie dawnych wieków. Jakże wielką rolę odgrywały w minionych czasach, broniły granic, strzegły szlaków handlowych i dyplomatycznych, zarazem były miejscem schronienia dla władców, królów, książąt, ale też i ochroną dla podwładnej ludności. Tu koncentrowała się władza państwowa, tu pobierano myto od przejeżdżających kupców. Zarazem były też siedzibami i dumą szlacheckich rodów. Część z nich odegrało pozytywną rolę w historii Polski, czy też sąsiednich krajów. Ale były też i takie, w dziejach których mocno zaznaczyła się niechlubna rola. Niejednokrotnie stawały się siedzibami zdrajców, zbójników, wichrzycieli, czy też okrutnych ciemiężycieli podwładnych ludów. Z racji tak bogatych historii znalazły zamki swoje miejsce w literaturze zarówno pięknej, jak i ludowej, w licznych opowiadaniach baśniach, legendach. Czego i ja się też nie ustrzegłem, opisując niektóre z nich. Andrzej Dziedzina Wiwer
7
• fot. Rafał Monita
Kraków Wawel Któż z Polaków nie zna tej nazwy… Wzgórze wawelskie to pierwsze wzniesienie Jury Krakowsko-Częstochowskiej na wysokości 238 m n.p.m, a 25 m nad poziom Wisły. Już 50 000 lat temu zamieszkane były groty wzgórza, a ślady pierwszych drewnianych budowli mają 3000 lat. 700 lat p.n.e. była to niewielka obronna osada. W wieku X pojawia się kilka romańskich budowli. Pierwszą katedrę zbudowano tu ok. 1020 roku, w 1075 drugą, a trzecią w 1320. W początkach XII wieku gród rozbudowano, w roku 1138 otoczono murami obronnymi. Władysław Łokietek na miejscu grodu buduje
8
gotycki zamek, Kazimierz Wielki kontynuuje te prace i za jego czasów Wawel staje się głównym ośrodkiem kultury w Polsce. Ponowna rozbudowa ma miejsce za Władysława Jagiełły, a po pożarze w 1499 roku król Aleksander Jagiellończyk rozpoczyna budowę renesansowego zamku, ukończoną przez Zygmunta Starego. Ponowny pożar w 1595 i znów odbudowa w stylu barokowym. Po niefortunnym przeniesieniu stolicy do Warszawy (a dokonał tego 18 marca 1596 roku Zygmunt III Waza; dopiero jednak w 1611 roku, gdy zamieszkał w niej król, Warszawa staje się faktycznie stolicą) Wawel zaczyna podupadać, do czego w dużej mierze przyczynił się następny pożar w 1702 roku. Po tym pożarze nie dokonano pełnej odbudowy, prace podjęto dopiero 80 lat później. W końcu XVIII wieku otoczono Wawel fortyfikacjami. W czasie rozbiorów były tu koszary wojskowe. Starania o odzyskanie Wawelu uwieńczone zostały sukcesem w 1905 roku, wtedy też rozpoczęto prace remontowe i konserwatorskie. W czasie II wojny światowej Wawel był siedzibą okupanta, został też ogołocony z większości cennych pamiątek. W 1945 roku utworzono w zamku Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu, wzgórze zaś uznano za pomnik przeszłości narodowej. Dziś Wawel stanowi dumę nie tylko Krakowian, ale całej Polski, jako pamiątka świetnej jej przeszłości, chwały i potęgi.
9
Wawel Hej, nima wej Zómku na calutkio świecie takiego piyknego jako Wawel przecie. Bo tyz inne zómki, co po Polsce stajó to do piónt – sumionnie mu nie dorostajó. Góruje nad miasto, w Wisło zapatrzóny bez wsytkiw Poloków sacunkio darzony. Dumny w swoji krasie poziyro dokoła niejedon Król Polski chylił przed nio coła. Tu sie rozgrywały wielkie wydarzonia był świadkio światłości, ale tyz i cionia. Kied wolności brakło, dodawoł łotuchy by nie padło serce w dziejaw zawieruchy. I dziś z dumno coło hardo w Niebo patrzy jakby wiedział, co tyz dlo Polaków znacy. Przez to kozdy Polok Hónor mo – w to celu coby roz choć w zyciu być tu na wawelu Przy okazji Drógó Królewskó wondruwać a przy Smocy Jomie bajgli popróguwać. 17.03.2014
21
Wozownia Witojcie nom moji mili, Coście tutoj sie zjawili, Przyjechawsy z fijakromi Przeróznomi pojazdomi. Jedon przyjechoł powozo, Drugi zwykło chopskio wozo, Ale ze mu wstydno było, To go hawok wej hybiło. Był taki, co wroz z rodzinó Patelnió – z wesołó minó. Zyd z daleka jechoł cióngio Noi przyjechoł wasóngio. A nie zodno to tyz bojkó, Cheba ciorci ciartopchajkó, Z Podlasia sónkomi gnali – Dopiyro dziś przyjechali. Chopskie, pońskie, ło przerety! Wózki, brycki i karety, Ino kónie wprzónc do dyśli, Noi jazda podłóg myśli. Pojechać w świat, a z nawroto Coby wrócić tu z powroto Do wozowni znowu zaźryć – No bo worto zaś tutoj być. 29.06.2006 Na otwarcie nowej ekspozycji pojazdów konnych
Hań na skale Stoji zómek hań na skale, przeziyro sie w wodzie, słucho wiatru, cy roznosi o jego urodzie. No a wiater, jak to wiater, caso to roznosi, a caso na złoś zómkowi co innego gosi. A to weźnie wodne lustro całkio pofaluje, zómek płace – łón sie śmieje, wcale nie załuje. Inno razo znowu wieje z takó zawziontośció, jak by kcioł zómkowe mury rozwalić ze złośció. A to zaś zómek przezywo: Ty jedon Madziarze, kiwos sie Ty na ty skale jak byś siedzioł w barze! Zómek nic sie nie łodzywo niek sie wiater zoni – powieje powieje trocho i wnet sie łodmioni.
27
31
•
Czorsztyn Pierwotnie był to gródek z przełomu XIII–XIV wieku o nazwie Wronin. Kiedy za czasów Kazimierza Wielkiego gródek przechodzi w ręce króla, zostaje rozbudowany i, za czasów Władysława Jagiełły, stanowi siedzibę starostów czorsztyńskich. Z racji tego, że jest to ostatni zamek na trakcie królewskim prowadzącym na południe, odwiedzany był przez królów: Kazimierza Wielkiego, Ludwika Węgierskiego, Jadwigę, Władysława Jagiełłę, Władysława Warneńczyka. Staraniem starosty Baranowskiego zamek został przebudowany i dostosowany do działań armatnich. W 1651 zamek zajął Kostka Napierski
32
broniąc się w nim przez trzy dni wraz z góralami. Jan Kazimierz zatrzymuje się w nim w drodze na Śląsk, chroniąc się przed potopem Szwedzkim – tu pozostawia insygnia królewskie i skarb koronny, przewiezione potem do Starej Lubowli. W latach 1734–1736 zajmują zamek Kozacy i Kałmucy, plądrując okolicę i pustosząc zamek. Kiedy w dodatku zamek zajmują konfederaci barscy nie odzyskuje on już do dawnej potęgi. Wreszcie, kiedy około 1795 roku płonie zapalony od uderzenia pioruna dach, pozbawiony przykrycia zamek popada w całkowitą ruinę. Dobra zamkowe zostają zakupione przez Drohojowskich, którzy uczynili wzgórze zamkowe prywatnym rezerwatem. W 1945 roku zamek upaństwowiono, a dziś rezerwat jest włączony do Pienińskiego Parku Narodowego. Zamek jest obecnie częściowo zrekonstruowany, a część pozostaje jako trwale zabezpieczona ruina. Natomiast uzyskane pomieszczenia wykorzystano jako sale muzealne, przedstawiające historię zamku, prace przy budowie zapory czorsztyńskiej oraz Pieniny i Starostwo Czorsztyńskie na starych widokówkach.
fot. Rafał Monita
Zómek na Ciorstonie Styrcy wysoko na skale – patrzy w dół na modre fale, jak sie popod niego wijó, jako mu tyz nogi myjó. Suko pstrónga, brzony, jelca caso w łodmoncie… topielca, raka na dnie wypatruje by zapytać – jak sie cuje. Wiyrchó w Pioninaw sie zoli: Patrzcie – dolino zaloli, tó cof wieki tak pilnuwoł, dnie i noce nad nió cuwoł, Co pó ni króle jeźdźili i chopy pługio pieścili, chodzili Chrobrego woje i górole wiedli boje. Niejedon sie tu cud zdarzoł – patrzónc na to siew postarzoł: widziołef dysc, śniegi, lody ale nigda telo wody. I zol mi doliny dumne, dunajcowe wody siumne, mortwio sie jesce dlatego, jak przywyknóńć tu do tego. 14.06.1995
33
Brat Cyprian (Frater)
Kcioł Mnich Cyprian nieba siongnóńć Umyśloł w to wiater wprzongnóńć, Noi zmajstruwoł se skrzydła: Furgnół – cy mu ziomia zbrzydła? Z Trzew Korun hań skocył… leci – Dziwujo sie starzy, dzieci, Co to za wielkie ptosysko W Imio Ojca – tfi – diablisko! A ton sie jak ptosek cuje, Ziół i kwiotków wypatruje, A Świat inny z wysokości, Bo nie widać na nio złości. Zakołuwoł – wzioł Go wiater, Polecoł hań nad scyt Tater I tom lotoł cas jakisi, Jaz sie z łocu stracił dziesi. Nagle barz zło wieść sie niesie: Spod w Tatraw na Łysy, w lesie, A machina w Beli gorze – Bracisek… wraco w pokorze. W Klostorze zył bogobojnie, Pomar cicho i spokojnie. Juz przesła niejedna zima, Jak Go miondzy nomi nima.
57
97
Zómecek Uciekała Kinga z Sónca przed Tatary w Pioniny, dzie stoji Jiyj zómek – jak cary. Wysoko na bioły skale postawióny i wielkó przepaśció wkoło łotocóny. Las pioniński bróni przystompu do niego, a som zómek siongo nieba wysokiego. Stonoli Tatary ze zdziwionio w oku, zdobyć nom ton zómek wiera – braknie roku. Bo tyz nie widzieli w swo stepowo zyciu takiego zómecku, by był tak w ukryciu, Co by go tyz strzegły przez wsytkie dnie, noce nieznone Tataró dziwne, wielkie moce. I przez rocek cały zómek zdobywali, jaz o jego mury zomby połómali. Łodeśli niepyśni we wielki sromocie – Kinga w nio ostała w swoji Świonty Cnocie. Do dziś hań króluje, choć w legondzie przecie, ftoro sie rozchodzi po calutkio świecie. 3.07.1999
•
•
Plan zamku w Niedzicy (powyĹźej) i w Czorsztynie z 1930 r. wg Z. Gawlika, za: Andrzej Skorupa, Zamki i kasztele na Polskim Podtatrzu.
Spis treści
•
Kraków Wawel. . . . . . . 7 Niedzica . . . . . . . . 10 Czorsztyn. . . . . . . . 31 Szaflary . . . . . . . . 42 Szlachtowa . . . . . . . 45 Tropsztyn. . . . . . . . 48 Czerwony Klasztor . . . . . . 52 Stara Lubowla . . . . . . . 59 Kieżmark. . . . . . . . 63 Orawskie Podzamcze . . . . . . 67 Pławiec (Plawec) . . . . . . 71 Spiskie Podgrodzie . . . . . . 75 Sromowce Wyżne. . . . . . 78 Muszyna . . . . . . . . 81 Rytro . . . . . . . . . 85 Szczawnica Koci Zamek . . . . . 88 Krościenko . . . . . . . 92 Jaworki. . . . . . . . 104
109