Sztambuch Michala Jagielly

Page 1

anna bolecka wę z cierpienia, na jakie naraża rodzinę i przyjaciół, ryzykując w górach. Zauważyłam wtedy świeżą rankę na jego skroni. Spytałam o nią. Okazało się, że właśnie kilka dni wcześniej wybrał się w góry, nie mówiąc, dokąd idzie, chyba bez telefonu. Zsunął się po zboczu i z trudem udało mu się wdrapać z powrotem na ścieżkę. „Wiem, wiem, nie powinienem. Obiecałem sobie, że już nigdy więcej”, mówił. Nie byłam pewna, czy sam w to wierzył. Tamto katowickie spotkanie z publicznością było udane. Mówiłam o ostatniej mojej powieści Cadyk i dziewczyna. Jakoś dobrze nam się wspólnie rozmawiało. W pewnej chwili, kiedy opowiadałam o mojej bohaterce i jej przemianie duchowej, o tym, że jest coś wyższego, co nas przekracza, Michał zaskoczył mnie. „Ja w to nie wierzę”, rzucił z lekkim uśmiechem, ale i z pewnym uporem. Niestety nie pamiętam dokładnie jego słów, ale sens był mniej więcej taki. Zdziwiła mnie ta deklaracja, bo człowiek o takiej wrażliwości na tajemnicę jak on, poeta, obcujący z górami, musi być na swój sposób wierzący, nie w sensie jakiegokolwiek wyznania, ale jak ktoś, kto wie, że jest tylko cząstką tajemniczej całości. Chciałam spytać Michała, jak to rozumie, ale ani miejsce, ani czas nie były właściwe. I tak pozostałam z niezadanym pytaniem i z tamtym jego uśmiechem. Przekory? Pewności? A może smutku? To był czas, kiedy moja znajomość z Michałem weszła w nowy etap, który się wspaniale zapowiadał. Poznałam bliżej Bogusię Sochańską, znakomitą tłumaczkę literatury duńskiej, zwłaszcza baśni i obszernego wyboru Dzienników Andersena. Poza tym, co przecież równie ważne, osobę pełną uroku, inteligentną i mądrą. Bogusię spotykałam już wcześniej, ale teraz mogłam widzieć tych

SZTAMBUCH Michała Jagiełły

11



Anna Bolecka Wspomnienie o Michale Jagielle Kiedy zaczyna się wspominać kogoś, kogo spotkaliśmy zaledwie kilka, może kilkanaście razy w życiu na przestrzeni wielu lat, zdaje się, że niewiele można sobie przypomnieć. A jednak powoli wyłaniają się obrazy, pojedyncze słowa, czasem jakieś zdanie, o którym nawet nie wiemy, czy dokładnie tak brzmiało. Michała Jagiełłę poznałam w roku 1984. Nie pamiętam, kiedy dokładnie, ale pamiętam, jaki był powód tego spotkania. Praca redakcyjna nad powieścią Studnia. Pierwsze wrażenie musiało być od razu pozytywne. Zobaczyłam szczupłego mężczyznę o jasnoniebieskich oczach, które dosłownie rozświetlały ogorzałą twarz. Pewnie wiedziałam już, kim był, słyszałam o jego akcjach ratowniczych, o wspinaczkach i zauroczeniu górami. O jego pisaniu wiedziałam jeszcze bardzo niewiele. Spotykaliśmy się w małym pokoiku na pierwszym piętrze w wydawnictwie Czytelnik, w którym wówczas od kilku lat pracowałam. Studnię Michał Jagiełło pisał przez kilka lat od 1978 roku. Pomysł zrodził się zapewne w ciężkich latach kończącego się prl-u, rozwijał się w czasie „Solidarności”, a osiągnął swój ostateczny kształt w okresie stanu wojennego i braku nadziei na szybką zmianę. Zaintrygował mnie w tej powieści tytułowy motyw studni. Główny bohater, w którym można było rozpoznać rysy autobiograficzne autora, postanawia ożywić wyschniętą studnię w spalonym domostwie swoich przodków. Powraca do niego przeszłość, dzieciństwo, młodość. Zaczyna zadawać sobie pytania, na które dotychczas nie znajdował odpowiedzi. Przebicie się do Anna Bolecka, pisarka, autorka powieści i opowiadań, jedna z najchętniej tłumaczonych polskich pisarek

7


Non omnis… Zostały po nas stopnie wyrąbane w ścianie wiatru.


SZTAMBUcH Michała Jagiełły

Wydawnictwo astraia kraków 2017


Copyright © by Oficyna Artystyczna Astraia, Kraków, 2017 Copyright © by the Authors for the texts Autor pomysłu: rafał monita Redaktor prowadzący: katarzyna wiwer Korekta: zespół Typografia i opracowanie graficzne: rafał monita Druk i oprawa: Drukarnia Skleniarz, Kraków Zdjęcie na okładce: ­bogusława sochańska (Michał Jagiełło nad Morskim Okiem) Na wyklejkach: rysunki Bogusza Zygmunta Stęczyńskiego „Morskie Oko” i „Łomnica” (z publikacji Tatry w dwudziestu czterech obrazach, Kraków 1860).

© Wszystkie prawa zastrzeżone isbn 978-83-65686-07-7 Wydanie i, Kraków 2017 Wydawnictwo Astraia ul. Niewodniczańskiego 120 30-698 Kraków tel./faks 12 654 95 86 e-mail: astraia@astraia.pl www.astraia.pl


Wstęp Pomysł na Sztambuch zrodził się jeszcze w lutym. Właśnie wtedy, w Zakopanem, na fali niedowierzania, że To się stało. Na zakopiańskim cmentarzu spotkałem osoby, którym Michał był bliski, które go znały, doceniały, dla których wiele znaczył. Czy mielibyśmy pozwolić ulecieć tej pamięci? Dlaczego by nie wspomnieć Michała jeszcze raz w tekstach osób, które go znały, wspólnie pracowały, chadzały z nim w góry? Dlaczego nie spróbować dzięki takiemu poświęconemu Michałowi sztambuchowi wspomnieć go jeszcze raz, by zachować w serdecznej pamięci tę tak wielobarwną postać? Dziękuję wszystkim osobom, które zechciały, przekazując swoje teksty, zostawić swój ślad w tej książce. W tych tekstach możemy odnaleźć chyba wszystkie wątki życia i działalności Michała. Chciałbym podziękować pani Bogusławie Sochańskiej za pomoc w przygotowaniu tej książki, w szczególności w uzyskaniu kontaktu z niektórymi autorami; jej udział jest bardzo cenny, bo bez tego wsparcia lista piszących byłaby niepełna. Niech mottem tej książki będzie wiersz Michała ­Jagiełły, ostatni w wydanym przez Wydawnictwo Astraia albumie z jego poezją (jego pierwodruk ukazał się w tomiku Ciało i pamięć, Iskry 2010): Non omnis…

Zostały po nas stopnie wyrąbane w ścianie wiatru. Rafał Monita

Kraków, 1 lutego 2017 r.


BIOGRAFICZNIE Michał (Andrzej)Jagiełło Urodzony 23 sierpnia 1941 r. w rodzinie chłopskiej we wsi Janikowice na północny-wschód od Krakowa (obecnie gmina Słomniki). Szkoła podstawowa w Zielenicach (1948–1955), Liceum Ogólnokształcące w Proszowicach (1955–1959), a następnie polonistyka w Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie (1959–1964). Z wykształcenia historyk literatury polskiej (dyplom magisterski za pracę Tatrzańska literatura turystyczna xix wieku, 1964). Turysta górski, taternik i alpinista, przewodnik i ratownik górski: były naczelnik Grupy Tatrzańskiej gopr (1972–1974). Emeryt wciąż czynny w Tatrach. Autor wielu artykułów w prasie, opracowań popularnonaukowych, prozaik i poeta. W latach 1964–1974 mieszkał w Zakopanem, gdzie poza Pogotowiem Górskim pracował krótko w plsp im. A. Kenara i Bibliotece Muzeum Tatrzańskiego. Debiutował w latach 1965–1966 („Taterniczek”, „Taternik”, „Wierchy”). Od 1975 r. mieszka w Warszawie. Pracował w dziale reklamy piw, w Redakcji Filmowej tvp, kierował też Studiem Faktu i Sensacji Telewizji Polskiej (1978-1980). Pisywał m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Kulturze”, „Literaturze”, „Nowym Wyrazie”, „Nowych Książkach”, „Polityce”. Od 1966 r. należał do pzpr. Przez rok (13 xii 1980 – 13 xii 1981) zastępca kierownika Wydziału Kultury kc pzpr. Po ogłoszeniu stanu wojennego wystąpił z partii. Dość krótko był zatrudniony w Instytucie Kultury Ministerstwa Kultury i Sztuki. Współpracował z drugoobiegowym Kwartalnikiem Politycznym „Krytyka”. W latach 1985–1989 członek redakcji miesięcznika „Przegląd

239


240

sztambuch michala –– – jagielly Powszechny” wydawanego przez warszawskich jezuitów. Dorabiał na „robotach wysokościowych”, czyli uszczelnianiem budynków z „wielkiej płyty”, malowaniem farbą ochronną linii wysokiego napięcia, łataniem stromych dachów, konserwacją betonowych filarów nowobudowanego kościoła jezuitów w Warszawie a także przymocowywaniem odklejających się kamiennych płyt okrywających kamienice w Śródmieściu stolicy. Po zmianie ustroju na wniosek nowej minister kultury i sztuki Izabelli Cywińskiej z dniem 1 listopada 1989 r. premier Tadeusz Mazowiecki mianował go podsekretarzem stanu (wiceministrem) w tymże resorcie i funkcję tę pełnił w kilku kolejnych rządach do października 1997 r. Po wygranym konkursie od czerwca 1998 do czerwca 2006 r. kierował Biblioteką Narodową w Warszawie, gdzie zainicjował cykl wystaw Nasi sąsiedzi – nowe spojrzenie oraz Salon Pisarzy i Salon Wydawców. Przewodniczył Krajowej Radzie Bibliotecznej i blisko współpracował z siecią bibliotek samorządowych. Zainteresowany wielokulturowością dawnej i obecnej Polski, mniejszościami narodowymi w kraju oraz współpracą kulturalną szczególnie z Białorusią, Litwą, Słowacją i Ukrainą, czemu dawał wyraz jako wiceminister, dyrektor bn, publicysta i pisarz. Przez kilkanaście lat prowadził ćwiczenia z przedmiotu Mniejszości narodowe w Polsce w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracował także przez czas jakiś z Collegium Civitas w Warszawie. Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, litewskim orderem Księcia Giedymina iv stopnia, ukraińskim krzyżem „Za zasługi” iii stopnia i „Złotą Plakietką” msz Słowacji oraz orderem Św. Ma-


biograficzne rii Magdaleny przyznanym przez Autokefaliczną Polską Cerkiew Prawosławną za opiekę nad zabytkami cerkiewnymi. Uhonorowany Nagrodą Jana Karskiego i Poli Nireńskiej za 2003 rok, przyznaną przez yivo – Institute for Jewish Research. Członek stowarzyszenia przeciw antysemityzmowi i ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita. Członek rady programowej Wschodniej Fundacji Kultury „Akcent” (Lublin) i rady programowej miesięcznika „Odra” (Wrocław). Przez społeczność ratowników górskich obdarzony tytułem Honorowego Członka topr. Zmarł 1 lutego 2016 w Zakopanem.

Publikacje historyczno-literackie, z zakresu historii idei oraz antropologii kulturowej: Wojciech Brzega, Żywot górala poczciwego (Wspomnienia i gawędy). Wybór, opracowanie i komentarze Anna Micińska i Michał Jagiełło (1969). Sygnały z gór. Z dziejów minionych sześćdziesięciu lat działalności Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pttk – współautor Michał Jagiełło (1973). Tatry w poezji i sztuce polskiej. Wybór wierszy, komentarze i wstęp pt. „Tatry i poeci” – Michał Jagiełło; esej pt. „Tatry i malarze” – Jacek Woźniakowski (1975). Listy o stylu zakopiańskim 1892–1912. Wokół Stanisława Witkiewicza. Wstęp, komentarze, opracowanie – ­Michał Jagiełło (1979). „Tygodnik Powszechny” i komunizm 1945-1953 (1988, drugi obieg). Trwałość i zmiana. Szkice o „Przeglądzie Powszechnym” 1984-1918 (1993). Partnerstwo dla przyszłości. Szkice o polityce wschodniej i mniejszościach narodowych (1995, wyd. 2 uzup. 2000).

241


242

sztambuch michala –– – jagielly Próba rozmowy. Szkice o katolicyzmie odrodzeniowym i „Tygodniku Powszechnym” 1945–1953, t. 1–2 (2001). Gałązka kosodrzewiny. Najdawniejsze wypadki tatrzańskie w piśmiennictwie polskim (2000; wyd. 3 poszerzone 2001). Zbójnicka sonata. Zbójnictwo tatrzańskie w piśmiennictwie polskim xix i początku xx wieku (2003; wyd. 3 uzup. 2006). Słowacy w polskich oczach. Obraz Słowaków w piśmiennictwie polskim, t. 1–2 (2005). Tatry i poeci. Antologia wierszy. Wybór, opracowanie, komentarze i wstęp pt. Poeci i Tatry – Michał Jagiełło (2007). Narody i narodowości. Przewodnik po lekturach (2010), Razem czy osobno. Przewodnik po lekturach (2011). Slovaci poľskými očami. Obraz Slovákov v poľskom pisomnictve, preklad Tomasz Trancygier, i–ii diel (2014). Tu także: Antoni Nowak, Slovo Vydavateľa; Tomasz Trancygier, Predslov prekladateľa – i. diel, s. 7–8, 9–10; Michał Jagiełło, Post scriptum – ii. diel, s. 377-386. Wojciech Brzega, Żywot górala poczciwego. Spojrzenie po latach. Opracowali Michał Jagiełło i Anna Micińska, Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego, Zakopane 2014. [Zawartość: Od Wydawcy – Zbigniew Ładygin; teksty W. Brzegi (Wstęp do zapisków; Zapiski, notatki, wspomnienia; Z ostatnich zapisków; Gawędy, O człowieku „dobrym jak woda”); Komentarze. Przypisy – M. Jagiełło i A. Micińska; Helena Pitoń, Wojciech Brzega w fotografiach i dokumentach; esej Dłutem i piórem. O Wojciechu Brzedze (1872–1941 – M. Jagiełło; Teksty Wojciecha Brzegi (w porządku chronologicznym – M. Jagiełło; H. Pitoń, Wojciecha


biograficznie Brzegi dzieła wybrane; Skorowidz nazwisk Wiesław A. Wójcik]. Zbójnicka sonata. Zbójnictwo tatrzańskie w piśmiennictwie polskim xix i początku xx wieku, wyd. 4 przeredagowane i uzupełnione [elektroniczne], Biblioteka Narodowa [Biblioteka polona], Warszawa 2015.

Proza: Hotel klasy Lux (1978). Obsesja (1978). Każdy ratuje siebie (1979). Świetlista obręcz (1979). Bez oddechu (1981). Studnia (1985). Obsesja i inne góry (1994). Trójkątna turnia (1996). Za granią grań (1998). Jawnie i skrycie (2000).

Poezja: Goryczka, słodyczka, czas Opowieści (2007). Sosna i pies. Poemat z zagrody (2008). Ciało i pamięć (2010). Tatry. Koncert na dwóch – poezja Michał Jagiełło, zdjęcia Krzysztof Wojnarowski (2012). Zszywanie – w ucieczce (2014). Pusta drabina (2016).

Literatura faktu: Wołanie w górach (1979; wyd. 8 uzupełnione 2012).

243


sztambuch michala –– – jagielly

Inne: ii nagroda im. Aleksandra Kowalskiego „Olka” (1978) za powieść Hotel klasy lux. Scenariusz filmu fabularnego Hotel klasy Lux według własnej powieści – reżyseria Ryszard Ber (1979). Opieka literacka nad serialem tvp Przyjaciele – scenariusz Grażyna i Aleksander Minkowscy, reżyseria Andrzej Kostenko (1979-1980). Udział w jednym z odcinków. Scenariusz filmu dokumentalnego, narracja i udział: O każdej porze – reż. Andrzej Kostenko (1999). Nagroda Literacka im. Władysława Krygowskiego za rok 2000. Nagroda Warszawskiej Premiery Literackiej za książkę lutego 2007: Goryczka, słodyczka, czas Opowieści. Nagroda Warszawskiej Premiery Literackiej za książkę marca 2014: Zszywanie – w ucieczce.

244


Spis treści Wstęp. . . . . . . . . . . . . . . 5 Anna Bolecka . . . . . . . . . . . . . 7 Józef Borzyszkowski. . . . . . . . . . . 13 Izabela Cywińska. . . . . . . . . . . . 19 Oskar Stanisław Czarnik. . . . . . . . . . 23 Edward Dębicki . . . . . . . . . . . . 28 Piotr Dobrołęcki . . . . . . . . . . . 30 Janusz Dreczka. . . . . . . . . . . . 35 Piotr Drożdż. . . . . . . . . . . . . 38 Marek Grzesiak . . . . . . . . . . . . 41 Teresa Jabłońska . . . . . . . . . . . . 43 Tomasz Jaworski. . . . . . . . . . . . 50 Włodzimierz Kalicki. . . . . . . . . . . 56 Bogdan Kocurek. . . . . . . . . . . . 59 Janusz Konieczniak. . . . . . . . . . . 62 Andrzej Kostenko. . . . . . . . . . . 68 Monika Krajewska. . . . . . . . . . . 71 Stanisław Krajewski . . . . . . . . . . . 76 Maciej Krupa . . . . . . . . . . . . 81 Jan Krzysztof . . . . . . . . . . . . 89 Zbyszek Ładygin . . . . . . . . . . . 90 Stanisław Łubieński. . . . . . . . . . . 92 Jan Malicki (Biblioteka Śląska), Magdalena Skóra . . . 95 Jan Malicki (Studium Europy Wschodniej uw) . . . . 102 Adam Marasek . . . . . . . . . . . . 106 Jarosław Mikołajewski . . . . . . . . . . 112 Piotr Mitzner . . . . . . . . . . . . 114 Waldemar Michalski. . . . . . . . . . . 118

245


sztambuch michala –– – jagielly Rafał Monita Stanisław Opiela sj Mieczysław Orski Wacław Oszajca sj Anna Piwkowska Janusz Poniewierski Apoloniusz Rajwa Jan Gąsienica Roj (senior) Tadeusz Serkowski Bogusława Sochańska Leszek Szaruga Małgorzata Szpakowska Adriana Szymańska Józef Tejchma Tadeusz M Trajdos Magda Vášáryová Henryk Węglarz Jan Widacki Krzysztof Wojnarowski Wiesław A Wójcik Biograficznie Michał (Andrzej) Jagiełło

246

123 125 132 137 138 140 143 147 150 155 176 179 183 191 191 197 201 205 215 226 239


Tatry. Koncert na dwóch to wybór dwudziestu pięciu wierszy tatrzańskich Michała Jagiełły i pięćdziesięciu czterech fotografii autorstwa Krzysztofa Wojnarowskiego. Ten poetycki album jest próbą nawiązania artystycznego dialogu między wierszem i obrazem, próbą przekazania emocji, nastrojów, skojarzeń i wspomnień dwóch niezależnych twórców: każdy z nich stara się „po swojemu nasycać przestrzeń”, a jednak udaje im się zagrać koncert – koncert na dwóch. Wybitny artysta fotografik i przyjaciel autorów, Konrad Pollesch tak pisze w swoim słowie wstępnym: „Macie Państwo przed sobą piękny album dwóch poetów: jeden jest poetą słowa, drugi obrazu. Łączy ich miłość najpiękniejsza, najczystsza miłość do gór, do Tatr wysokich, wspaniałych i groźnych (…). Odnoszę wrażenie, że oprócz niezaprzeczalnej fascynacji górami połączyła autorów tego świetnego albumu troska o to wyjątkowe miejsce naszego kraju, troska o zachowanie dla przyszłych pokoleń choć cząstki majestatu Tatr, ich piękna”.


Po przeszło stu latach od pierwszego wydania pod koniec roku 2016 ukazało się drugie wydanie pism taternickich i fotografii Mieczysława Karłowicza. W 1910 roku, rok po śmierci kompozytora, Sekcja Turystyczna Towarzystwa Tatrzańskiego opublikowała w jednym tomie teksty Karłowicza o Tatrach, które zostały dopełnione licznymi fotografiami tatrzańskimi tego przedwcześnie zmarłego artysty. Niniejsze wydanie powiela układ pierwszego wydania. Zdjęcia Karłowicza są ułożone według edycji z 1910 roku. Dla lepszego zrozumienia teksty zostały zaprezentowane we współczesnej ortografii i według współczesnych zasad pisowni. Jako dodatek do spisu wejść tatrzańskich Karłowicza reprodukujemy mapę Tatr (Magas Tátra) z węgierskiej Wielkiej Encyklopedii Pallas („A Pallas nagy lexikona”) wydawanej w latach 1893–97. Pierwsze po wielu latach ponowne wydanie w jednym tomie poezji Jana Kasprowicza: Hymnów, Księgi ubogich i Mojego świata w redakcji znawców twórczości poety z Harendy prof. Romana Lotha i Jana Józefa Lipskiego. Lektura obowiązkowa dla każdego miłośnika poezji polskiej.

Zamówienia, informacje, kontakt: astraia@astraia pl | tel /faks 12 654 95 86 astraia pl


8

sztambuch michala –– – jagielly źródła wody jest w górskim terenie dużym wyzwaniem. Bohater chce dokonać tego sam, bez pomocy. „Gdy po raz pierwszy stanął na dnie studni, miał niezachwianą pewność, że czuje pod stopami pulsowanie źródła, i wystarczy odwalić nieco kamieni, a woda wytryśnie krynicą, i on będzie zanurzony w tej rzece, co płynie po wielkim kole, gdzie wszystko jest bliskie i znane, przeszłość splata się z przyszłością, a problem życia rozwiązuje się, po prostu żyjąc godnie.” Tak pisał Michał o swoim bohaterze. Dużo wtedy rozmawialiśmy o motywie martwej studni, o ukrytym źródle, podziemnych rzekach. Te obrazy łączyły się jakoś naturalnie z tematami dzieciństwa, pamięci, z tym, co w życiu najważniejsze, a tak często zasypane i zapomniane. Mówiliśmy też o naszych przodkach i ich obecności wśród nas. To od Michała po raz pierwszy usłyszałam o ludowym przesądzie zakazującym rzucania siekiery w powietrze, aby nie zranić otaczających nas duchów. W powieści i w naszych rozmowach wciąż przewijało się pytanie: Czy jest coś poza naszą dotykalną rzeczywistością? Czy jest coś, co nas przekracza? Ja uważałam, że tak. Co myślał Michał, nie wiem, lub też nie pamiętam jego słów. Mogę się opierać głównie na lekturze książki, a jak wiadomo, nieco ryzykowne jest utożsamianie bohatera literackiego z jego autorem. Takich stwierdzeń, jak: „Wszystko oparte jest na ufności, że widzialne i niewidzialne splecione jest w wielkie koło…”, jest w powieści sporo. Ostatecznie bohaterowi nie udaje się ożywić martwej studni. Powieść kończy się wprawdzie utratą nadziei na jakąkolwiek zmianę, ale ja wierzyłam, że bohater mimo wszystko się nie podda. Tamte nasze pierwsze spotkania i rozmowy toczyły się w czasie rzeczywiście ciężkim. Nie wiem, jak odbierał


anna bolecka to Michał, o polityce nie rozmawialiśmy, ale ja czułam, że zniszczony został jakiś wielki potencjał ludzkiej energii, i że to jest nieodwracalne. Sądząc po mrocznej wymowie ukończonej wówczas powieści, i on poddał się pesymizmowi. Michał Jagiełło od pierwszej chwili zrobił na mnie wrażenie kogoś wyjątkowego i niebanalnego. Zdarza się, że właśnie to pierwsze spojrzenie na osobę dopiero co poznaną pozwala uchwycić jakiś jej zasadniczy rys, który wkrótce zostałby zatarty przez wielość wrażeń. W ­Michale dostrzegłam wtedy coś, co nazwałabym czystością i rzadko spotykaną prostotą. Wydał mi się też człowiekiem, który nigdy nie przechodzi obojętnie obok ludzi i rzeczy. To była pełna gotowość do angażowania się w sprawę, którą uznał za ważną. Nie bez znaczenia był wtedy dla mnie fakt, że Michał Jagiełło jest pisarzem. Nie marzyłam wówczas o pisaniu na poważnie, ale miałam już za sobą pewne próby. Rozmowa z kimś, kto pisze i dzieli się swoimi pomysłami twórczymi, była dla mnie czymś ożywczym i inspirującym. Kilka lat później zadebiutowałam jako powieściopisarka. I kolejne nasze spotkania wiązały się już z pisaniem, nie tylko jego, ale także moim. Chyba pod koniec lat dziewięćdziesiątych postanowiłam napisać dłuższe opowiadanie o dwóch chłopcach, którzy utknęli w głębokiej studni, spędzili tam dwanaście dni i cudem przeżyli. Historia ta wydarzyła się naprawdę. Od razu pomyślałam o Michale i jego górskich doświadczeniach. Interesowało mnie, co sprawia, że człowiek jest w stanie przetrwać w tak trudnych warunkach, znosić głód, pragnienie, śmiertelny strach, agresję, utratę nadziei. Rozmawialiśmy wtedy o tym i ta historia symbolicznej studni, która stała się pułapką, a nie źródłem ożywczej

9


Pomysł na Sztambuch zrodził się jeszcze w lutym. Właśnie

Józef Borzyszkowski wtedy, w Zakopanem, na fali niedowierzania, że To się stało. Na zakopiańskim cmentarzu spotkałem którym Michał Jagiełło: polonista, poeta i pisarz,osoby, przyjaciel Michał był bliski, które go znały, doceniały, dla których wiepiękna, wielki społecznik – nie polityk

le znaczył. Czy mielibyśmy pozwolić ulecieć tej pamięci? Dlaczego by nie wspomnieć Michała jeszcze raz w tekNazwisko Michała, z oczywistych względów zawsze chadzakojastach osób, które go znały, wspólnie pracowały, ły z nim góry?z wielkim Dlaczego nie spróbować rzyłem niewtylko księciem litewskim,dzięki królemtakiemu polpoświęconemu Michałowi sztambuchowi wspomnieć skim Władysławem oraz jego familią, ale i… własną. Otogo jeszcze raz, by zachować serdecznej pamięciJabłuszku tę tak wiewśród rodzinnych legend wwbliskim mi Dużym lobarwną postać? Dziękuję wszystkim osobom, które zenad Jeziorem Wieckim, skąd do Wisły bieży Wda – Czarna chciały, przekazując swoje teksty, zostawić swój ślad w tej Woda, gdzie kolejnym dziedzicem będzie – jest mój chrzeksiążce. W tych tekstach możemy odnaleźć chyba wszystkie śniak Michał – syn Marii i Jerzego, żywe jest przekonanie, wątki życia i działalności Michała. iż nasi przodkowie otrzymali tę posiadłość – Duży JabłuNiech mottem tej książki będzie wiersz Michała Jagiełły:

szek, obejmującą piaszczyste grunty, sosnowe lasy, żyzne łąki i dwa jeziora, bo i Non Dużeomnis… Sarnowicze, właśnie od króla Władysława Jagiełły zaZostały udział po w bitwie pod Grunwaldem. – To nas stopnie wyrąbane w ścianie w wiatru. nic, że historycy początki Borzyszków Jabłuszku rozpoznali w innej rzeczywistości. Liczy się obecność rodziny JaRafał Monita, wydawnictwo Astraia giełłów w rodzinnej pamięci, w naszym kaszubskim raju… Tapolecają: legenda, być może znana Michałowi z lektury któKsiążkę regoś z reportaży poświęconych dziejom Jabłuszka, publikowanych jeszcze w latach prl-u, zbliżyła nas od pierwszego spotkania. A miało ono miejsce dopiero u schyłku prl, a na dobre w początkach iii rp. Wtedy to bowiem poszerzyły się nasze zrzeszeniowe kontakty w warszawskim środowisku – najpierw opozycji demokratycznej, a potem można rzec ludzi reprezentujących świat pierwszych iii rp, do których należał Michał Jagiełło. Patronatwładz medialny: W latach 1989–1997 jako wiceminister Kultury i Sztuki ze szczególną sympatią przyjmował i wspierał i­nicjatywy regionalne, w tym gdańskie i kaszubsko-pomorskie. ­Ułatwiał dojście do kolejnych ministrów, p ­ rzedstawicieli 13 Józef Borzyszkowski, Kaszuba, profesor nauk humanistycznych, założyciel Instytutu Kaszubskiego ISBN 978-83-65686-07-7 w Gdańsku

9 788365 686077


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.