ZooBranża Maj 2022

Page 1

5/2022

SPECJALISTYCZNY MAGAZYN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ DLA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH W CAŁEJ POLSCE

MAJ 2022

NR 5 (72) ISSN 2450-0372

MyPetStory

GO GLOBAL


C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K




Szanowni Państwo,

Ladies and gentleman,

Targi INTERZOO w Norymberdze to najważniejsza impreza biznesowa branży zoologicznej na świecie. W tym roku powraca w stacjonarnej formie po czteroletniej przerwie. To doskonała okazja do owocnych spotkań biznesowych, które są dzisiaj potrzebne jak nigdy przedtem. Z opublikowanego w bieżącym numerze ZooBranży artykułu o korzyściach z rozwoju e-commerce wynika, że rynek cyfrowy zdecydowanie rośnie. W ten model wpisuje się aplikacja MyPetStory która w maju świętowała rejestrację 50-tysięcznego użytkownika. MyPetStory stała się tym samym najszybciej rozwijającą się aplikacją mobilną wśród miłośników zwierząt domowych w Polsce. Obecnie przygotowuje się do ekspansji na inne rynki w ramach akcji GO GLOBAL, która startuje na Targach w Norymberdze.

The INTERZOO Expo in Nuremberg is the most important business event of the pet industry in the world. This year it is coming back after a four year long break. It is a perfect opportunity for business meetings, which today are needed like never before. The conclusion to draw from the article about benefits of e-commerce development, which is published in the current edition of ZooBranża magazine, is that the digital market is definitely growing. MyPetStory, an app which celebrated its 50000th user in May, is a part of this trend. It has become the fastest growing mobile application among pet lovers in Poland and is currently undergoing the process of preparation for expansion onto other markets, within GO GLOBAL, an action beginning at the Nuremberg Expo.

Do zobaczenia na INTERZOO 2022! Zapraszamy na stoisko nr 337 w hali 6!

See you at INTERZOO 2022 at the stand 337, hall 6!

dr n. wet. Joanna Zarzyńska, PhD, DVM Joanna Za rzyńska Redaktor naczelna

Editor-in Chief

REKLAMA


SPIS TREŚCI

W numerze 03 Od redakcji 06 MyPetStory GO GLOBAL!

Ewa Chilmańska specjalistka ds. social mediów i PR w agencji marketingowej Wypisz Wymaluj. Pomaga markom wydobywać ich potencjał i budować społeczność, która stanie się gronem wiernych klientów i ambasadorów. Prywatnie jest miłośniczką natury i opiekunką owczarka niemieckiego, z którym trenuje i wędruje po okolicznych lasach. Psy i marketing to jej największe pasje, które przeplatają się w życiu zawodowym i prywatnym.

12 Echa Branży 18 GŁOS BRANŻY: Czy dobra karma to dobra zmiana i czy dobra zmiana to dobra „karma”? 24 Trend claim natural w zoologii 30 Czy rozszerzenie działalności o sklep internetowy ma sens? 36 Właściwe żywienie psów na każdym etapie życia 46 Raz na luźnej, raz przy nodze – smycz, niezbędne akcesorium spacerowe 52 Probiotyki w praktyce dietetycznej 58 Krople, obroża, spray lub pianka? Jak pomóc klientowi w dobraniu optymalnego preparatu przeciwpasożytniczego?

Łukasz Ciszkowski aquascaper, twórca zdjęć i materiałów video z YouTube, Instagrama czy Facebooka, gdzie występuje jako AquaCSK. Tworzy tam aranżacje akwarystyczne, bierze udział w ciekawych projektach i opowiada o tym, jak prowadzić akwaria. Aquascapingiem zajmuje się dopiero od 2019 r. Nie przeszkadza mu to jednak w osiąganiu sukcesów w międzynarodowych konkursach i zakładaniu akwariów w warszawskich restauracjach, biurach oraz u klientów prywatnych. Do jego głównych osiągnięć można zaliczyć mistrzostwo Europy organizacji EAC oraz 80. i 93. miejsce w największym i najbardziej prestiżowym konkursie IAPLC, w którym startuje ponad 2,5 tys. zawodników z całego świata. Akwarystyka i aquascaping to hobby i pasja, która wciąga go coraz bardziej. Zawodowo pracuje jako programista dla jednej z firm telekomunikacyjnych.

prof. dr hab. Michał Jank profesor tytularny nauk weterynaryjnych, jest pracownikiem Instytutu Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Prowadzi zajęcia z farmakologii zwierząt oraz dietetyki weterynaryjnej dla studentów medycyny weterynaryjnej oraz uczestników specjalizacyjnego studium podyplomowego „Choroby psów i kotów”. Jest autorem i współautorem kilkudziesięciu publikacji naukowych i popularno-naukowych dotyczących żywienia psów i kotów. Prowadzi również wykłady i szkolenia dotyczące żywienia psów i kotów dla lekarzy weterynarii. Jest autorem lub współautorem kilkunastu suplementów pokarmowych dla małych zwierząt dostępnych na polskim rynku.

64 Wyprawka dla świnek morskich 70 Akwarium Low-Tech. Nudne stereotypy czy nowoczesne inspiracje? 74 Co nowego na rynku? 82 Krzyżówka

prof. dr hab. Piotr Ostaszewski lekarz medycyny weterynaryjnej, profesor tytularny w Zakładzie Dietetyki Instytutu Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie, wybitny znawca dietetyki i żywienia zwierząt towarzyszących. Posiada dwa patenty dotyczące opracowania suplementów pokarmowych dla tych zwierząt. Ma duży i ważki dorobek naukowy – jest autorem ponad 150 oryginalnych prac naukowych. W ramach działalności dydaktycznej prowadzi wykłady i seminaria z zakresu fizjologii, dietetyki i żywienia dla studentów Wydz. Med. Wet., a także wykłady dla słuchaczy Podyplomowego Studium Specjalizacyjnego Chorób Psów i Kotów.

dr inż. Paweł Zarzyński z wykształcenia doktor nauk leśnych, absolwent Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Z zamiłowania akwarysta. Zawodowo związany z zoologią od 2002 r. Pracował w sklepie zoologicznym, hurtowni zoologicznej i dużej firmie akwarystycznej. Od lat prowadzi szkolenia z zakresu marketingu, akwarystyki i zoologii. Autor lub współautor ponad 4300 publikacji ukazujących się w ponad 70 periodykach naukowych, popularno-naukowych, popularyzatorskich i w prasie codziennej oraz 35 książek.

Joanna Żulicka

Podziel się wiedzą!

Zostań autorem „ZooBranży”. Skontaktuj się z nami. redakcja@zoobranza.com.pl

4

praktyk z ponad 15-letnim doświadczeniem w branży zoologicznej, właścicielka i manager, twórca dużych projektów zoologicznych, m.in. kilku sklepów stacjonarnych, w tym jednego działu zoo w centrum ogrodniczym o powierzchni ponad 600 mkw, inicjator i patron akcji Hotele Przyjazne Zwierzętom. Współzałożyciel i administrator największej w kraju grupy w social mediach zrzeszającej podmioty z branży zoologicznej. Zdeterminowana do poprawy funkcjonowania całej branży zoologicznej – jej celem jest reprezentowanie interesów sklepów zoologicznych.


POLSKIE PRODUKTY

Producent i oficjalny dystrybutor

+48 34 320 46 70

a m i p l a y @ a m i p l a y. e u

w w w. a m ipla y. eu


MyPetStory

GO GLOBAL Pojawiła się w sklepach Google Play i AppStore

It appeared in Google Play and AppStore in June 2021

w czerwcu 2021 roku. Już po 3 miesiącach znalazła

and after just 3 months it was on the list of the 10

się na liście 10 najpopularniejszych aplikacji z ka-

most important applications in ‘Home’ and ‘Lifestyle’

tegorii „Dom” oraz „Styl Życia” pobieranych przez

categories as the number of users exceeded 50 tho-

użytkowników, a liczba jej użytkowników przekroczyła

usand. MyPetStory is an application directed to pet

50 tysięcy. Mowa o aplikacji MyPetStory, skierowanej

owners, a mobile assistant in care taking. It contains

do opiekunów zwierząt domowych, która jest mobil-

vouchers from local pet stores, new products for

nym Asystentem w opiece nad pupilem. Znajdują się

your pet and much more!

w niej kupony od okolicznych sklepów zoologicznych, nowe produkty dla pupili i wiele więcej! O aplikacji i planach na najbliższą przyszłość rozmawiamy z Piotrem Łuczka, CEO My Pet Story Sp. z o.o.

6

We are talking with Piotr Łuczka, the CEO of My Pet Story L.L.C., about the application and the company’s plans for the nearest future.


First PET-CENTRIC APP

DLA LEPSZEJ OPIEKI FOR BETTER CARE ZooBranża: Co wyjątkowego jest w aplikacji, że tak licznie instalują ją opiekunowie zwierząt? Piotr Łuczka: MyPetStory to aplikacja, którą powinien zainstalować każdy, kto jest lub pragnie zostać opiekunem zwierzaka domowego. Każdy kto kocha swojego pupila i chce dla niego wszystkiego co najlepsze. Znajdzie w niej odpowiedzi na pytania, które nasuwają się na każdym etapie opieki nad pupilem, dedykowane dla niego produkty i wiele innych funkcji. Aplikacja pomoże dobrać najodpowiedniejsze dla nas zwierzę, wyszukamy w niej zwierzaki do adopcji z okolicznych schronisk lub od hodowców, a gdy zwierzę zawita w naszym domu znajdziemy sklepy zoologiczne w pobliżu i będziemy mogli skorzystać z promocji, które znajdują się w aplikacji w formie spersonalizowanych kuponów! MyPetStory przypomni nam o ważnych terminach szczepień i wizyt w gabinecie weterynaryjnym. Po prostu: masz pupila? Zainstaluj MyPetStory!

ZooBranża: What unique is in the app that encourages such a high number of pet parents to install it? Piotr Łuczka: MyPetStory is an app that should be installed by every person who is or would like to be a pet owner. By everyone who loves own pets and wants what’s best for them. Every such person will find in it answers to questions that come to mind at every stage of taking care of their pet, products dedicated specifically to it and many more functions. The app will also help to choose the animal which is the most suitable for us, enabling us to do a search in nearby shelters and among local breeders. After welcoming the pet to our home we will be able to find closest pet stores and use special offers thanks to personalized vouchers within the app. MyPetStory will remind you about vaccination appointmentts and visits to the vet. It's simple: you have a pet? Just install MyPetStory!

PONAD 50000

OVER 50000

zwierząt w aplikacji MyPetStory!

pets in MyPetStory app!

KOTY CATS PSY DOGS

50K

INNE OTHERS

KRÓLIKI RABBITS ŚWINKI MORSKIE GUINEA PIGS CHOMIKI HAMSTERS

7


KORZYŚCI

BENEFITS

ZBR: Kupony ze sklepów – to brzmi zachęcająco. Załóżmy, że prowadzę sklep zoologiczny, co zrobić, aby mój kupon pojawił się w aplikacji? Piotr Łuczka: Każdy sklep dodaje kupony samodzielnie. Wystarczy zarejestrować się w aplikacji (na stronie panel.mypetstory.pl) i dodać tam swój sklep. Sklep będzie od razu będzie widoczny dla opiekunów zwierząt w okolicy. Następnie wystarczy wygenerować kupon i wysłać go do wybranej grupy docelowej tzn. określić odbiorców kuponu w zależności od gatunku, rasy czy cech takich jak m.in. wiek, kolor sierści, stan zdrowia posiadanego pupila. Wszystko wykonuje się w 5 prostych krokach. Treść kuponu definiuje pracownik sklepu, może to być promocja, nowość, wydarzenie w sklepie itp. Warto zadbać o atrakcyjny obrazek i hasło kuponu, a na pewno zainteresuje on opiekunów, którzy zwrócą uwagę na nasz sklep. ZBR: Aby zobaczyć kupony użytkownicy muszą otworzyć aplikację. Co skłoni ich do jej regularnego odwiedzania? PŁ: W aplikacji zaprojektowaliśmy kilka mechanizmów podnoszących aktywność użytkowników. Najpopularniejszą z nich jest akcja „Pełna miska dla schroniska”. Każdy użytkownik otwierając codziennie aplikację napełnia tam wirtualną miseczkę. Realna karma jest przekazywana do schronisk. Łącznie przekazaliśmy już ponad 6 ton karmy. Ta akcja bardzo angażuje użytkowników aplikacji. Aplikacja wysyła przypomnienia o nowych kuponach i treściach oraz nadchodzących terminach. Najważniejsze jednak są codziennie pojawiające się nowe kupony. Dokładamy wszelkich starań, aby sklepy były aktywne w aplikacji i regularnie je dodawały.

ZooBranża: Shop vou­ chers sound enticing. Supposing run a pet store – what should I do to get my voucher appeared in the app? Piotr Łuczka: Every store adds vouchers on its own. You just have to register (on panel. mypetstory.pl website) and add your shop there. It will be visible for the local pet owners right away. Next, you need to generate the voucher and send it to the chosen target group, i.e. to select the receivers of your voucher depending on the species, breed and traits like age, coat color or health condition of the owned pet. It is all done in 5 simple steps. The content of the voucher is defined by the store worker - it can be for example a special offer for a certain product discount, novelties or an invitation to an event held by the store. If you take care of attractive graphics and slogan on your voucher, it will surely interest the owners who will notice your shop. ZBR: To see the vouchers users must first open the app. What will encourage them to systematic visits? PŁ: We designed a few mechanisms increasing users’ activity. The most popular one is ‘A full bowl for the shelter’. Every user fills the digital bowl by opening the app every day and thanks to it, real food is donated to shelters. So far we have donated 6 tons of it - the users are very devoted to the action. The app also sends reminders about new vouchers, contents and upcoming events and appointments. The most important are new vouchers appearing every day. We are doing our best to make shops active and adding vouchers regularly.

PET CENTRIC

EKOSYSTEM

B2C

SHARING ECONOMY

MANAGING PANEL

MOBILE

Jak działa MyPetStory? How MyPetStory works?

PERSONALIZACJA PERSONALIZATION

DRIVE -TOSTORE

B2B GRYWALIZACJA GAMIFICATION

8

SaaS


ZBR: Jakie korzyści daje sklepom MyPetStory? PŁ: MyPetStory to nowoczesna, atrakcyjna forma dotarcia do opiekunów zwierząt. Regularnie wysyłane kupony sprawią, że klienci przyjdą do sklepu. Zastępujemy w ten sposób ulotki, gazetki i ich dystrybucję w okolicy. Skraca się proces tworzenia promocji oraz zmniejsza liczbę zaangażowanych w niego osób. Pozwala to na zredukowanie kosztów do minimum. Co więcej, regularne działania w MyPetStory pozwolą zastąpić media społecznościowe, gdzie wybór grupy docelowej nie jest precyzyjny oraz zasięgi są regularnie ograniczane, by wymusić kosztowne promowanie treści. W aplikacji sklepy tworzą swoje społeczności zbierając serduszka. Każdy sklep otrzymuje indywidualny kod QR, którego zeskanowanie przypisuje użytkownika do tego sklepu. Każdy użytkownik posiada swój nr ID na podstawie którego sklep może rejestrować zakupy. Tym samym MyPetStory to skuteczny program lojalnościowy Twojego sklepu. Dokładamy starań, aby każdy opiekun zwierzaka myśląc o zakupach sprawdzał nowości w ulubionym sklepie w MyPetStory. ZBR: Było o korzyściach to teraz o kosztach prowadzenia działań w MyPetStory. PŁ: Płatności w MyPetStory są realizowane w modelu subskrypcyjnym. Stała miesięczna opłata dla sklepu zoologicznego jest zależna od intensywności prowadzonych działań i zaczyna się już od 49 zł netto/ miesiąc.

ZBR: What benefits does MyPetStory offer to shops? PŁ: MyPetStory is a modern, attractive form of reaching pet owners. Regularly sent vouchers will make customers visit your shop. This is also our way of replacing fliers and other physically distributed promotional mate­ rials. It reduces costs to a bare minimum. What’s more, regular actions in MyPetStory will allow you to replace actions on social media, where choosing target groups is not precise and the reach is regularly limited to enforce expensive promotion of contents. Within the app, shops create their own social networks by collecting ‘hearts’. Every store receives its individual QR code, the scanning of which assigns the user the shop. Every user has its own ID number based on which the shop can register their purchases. It makes MyPetStory an effective loyalty program for you shop. We are doing our best to make every pet owner check of their MPS favourite shop’s new offers whenever they think of shopping for their pet. ZBR: We’ve talked about the benefits, let’s now discuss the costs of using MyPetStory. PŁ: We use a subscription model for making payments. A fixed monthly fee for each store depends on the intensity of their actions within the app and it starts from only 49 zł per month.

REKLAMA

Jakość znalazła imię™ Błyskawicznie wchłania mocz

Eliminuje brzydkie zapachy

Delikatny dla łapek

Antybakteryjny

Calitti® CRYSTALS to żwirek silikonowy dla najbardziej wymagających kotów i ich właścicieli. Błyskawicznie wchłania ciecz i już w kilka sekund eliminuje brzydkie zapachy. Bezpyłowa Dust-Free formuła sprawia, że jest w pełni bezpieczny dla ludzi i kotów z alergią. Dodatkowo zapobiega rozwojowi bakterii, dzięki czemu utrzymanie domu w czystości będzie niezwykle łatwe i długotrwałe. A Ty zaoszczędzony czas poświęcisz na zabawę ze swoim ukochanym kotem.

E CalittiCatLitter Q calitti

9 1 www.calitti.com


NASZE PL ANY

OUR FUTURE

ZBR: Jakie są Wasze plany na przyszłość? PŁ: Obecnie przygotowujemy się do wprowadzenia MyPetStory na inne rynki europejskie oraz do USA w ramach akcji MyPetStory GO GLOBAL. Wypracowaliśmy model, który jesteśmy w stanie wdrożyć na kolejnych rynkach i osiągnąć satysfakcjonującą liczbę użytkowników w krótkim czasie. Poszukujemy partnerów, którzy wraz z nami wprowadzą aplikację na swoje rynki. Partner w ramach inwestycji początkowej otrzymuje aplikację mobilną MyPetStory dostosowaną do rynku, spełniającą wymogi prawne i przetłumaczoną na właściwy język, panel do zarządzania, gdzie znajdzie podgląd firm zarejestrowanych w aplikacji, raporty dotyczące przychodów ze sprzedaży, aktywności użytkowników oraz sklepów. W ramach umowy partner otrzymuje też od MyPetStory wsparcie marketingowe, know-how oraz utrzymanie i rozwój aplikacji. Partner będzie mógł prowadzić komunikację B2B ze sklepami, centralnie zarządzać promocjami, zespołami i korzystać z wielu innych funkcjonalności pozwalających na skuteczną sprzedaż.

ZBR: What are your plans for the future? PŁ: At present we are preparing to introduce MyPetStory onto other European and US markets within MyPetStory GO GLOBAL project. We have worked out a model possible to implement on other markets and allowing us to reach a satisfactory number of users in a short period of time. We are looking for partners who introduce togehter with us the app on their markets. The initial investment of our partner covers the mobile MyPetStory application translated into the requested language and meeting the given country’s legal requirements, a ma­ nagement panel with a view of the companies registered in the app, reports of revenues from sales and activities of users and shops registered. The contract also covers marketing support, know-how, as well as maintanance and development of the application. Our partners will be able to communicate B2B with shops, manage teams and special offers and use many other functions and by this way increasing the sales effectiveness.

ZBR: Jaki jest preferowany profil potencjalnego partnera? PŁ: Idealny partner to firma stawiająca na nowoczesne technologie, zautomatyzowany marketing, edukację opiekunów zwierząt i działania CSR. Partner powinien posiadać potencjał finansowy i szerokie relacje handlowe ze sklepami zoologicznymi na swoim rynku. W zamian za wypracowane relacje i doświadczenie na swoim rynku partner otrzymuje część przychodów ze sprzedaży abonamentów w swoim kraju. Już teraz zapraszam do kontaktu (piotr.luczka@mypetstory.pl) oraz na nasze stoisko 6/337 na Targach INTERZOO 2022 w Norymberdze.

10

ZBR: What is the prefered profile of your potential partner? PŁ: A perfect partner is a company willing to base its future on modern technologies, automatised marketing, education of pet owners and CSR actions. Our partner should have huge financial potential and extended business relations with pet stores on its own market. In return for the developed relations and experiences on the given market our partner will receive a part of the revenues form sales in their country. I kindly invite our potential partners to contact us via e-mail at piotr.luczka@mypetstory.pl and to meet us personally at the stand 6/337 at INTERZOO 2022 Nuremberg Expo.


R E T R A C TA B L E L E A S H E S

MADE IN GERMANY

Niezwykle wytrzymała

XTREME www.flexi.de


ECHA BRANŻY „ZooBranża” na Interzoo. Zapraszamy na stoisko nr 337 w hali 6! W dniach 24–27 maja w Norymberdze odbędą się najważniejsze światowe targi zoologiczne INTERZOO 2022. Nie zabraknie na nich redakcji magazynu „ZooBranża” i zespołu aplikacji mobilnej MyPetStory. Zapraszamy wszystkich na stoisko numer 337 w hali 6. To idealna okazja do nawiązania współpracy i zdobycia nowych inspiracji w dalszej działalności biznesowej! Zapraszamy! Czekamy specjalnie na Was na INTERZOO 2022!

12

24 – 27 maj 2022 | Norymberga, Niemcy

37. Międzynarodowe Targi Zoologiczne

Stoisko nr 337 Hala 6


Karma Brit Care Sensitive Insect & Herring dla kota laureatem Sfinksów 2022! Sfinksy należą do prestiżowego, pierwszego w Polsce plebiscytu, którego celem jest wyłonienie najlepszych produktów i usług dedykowanych kotom. W roku 2022 główną nagrodę w kategorii karm suchych zdobyła receptura Brit Care Sensitive Insect & Herring. Walory związane z jej smakowitością i innowacyjnym składem zostały docenione zarówno przez opiekunów, jak i same zwierzęta. W karmie wykorzystano białko pochodzące z owadów wraz ze świeżym śledziem, co pozwala na zminimalizowanie wystąpienia reakcji alergicznych i zapewnia wysoką przyswajalność. Wybierając tę karmę, można przyczynić się do dbałości o środowisko naturalne, gdyż hodowla owadów jest wpisana w ideologię zero waste i pomaga obniżać ślad węglowy. www.karmybrit.pl

Marka Brit coraz mocniej wchodzi w psie sporty! Ania „Pająk” Radomska zostaje jej oficjalnym ambasadorem! Każdemu pasjonatowi sportów kynologicznych, a w szczególności dogfrisbee, Ania Radomska jest znana, gdyż swoją przygodę z tą dziedziną rozpoczęła już w 2005 r. 17 lat fascynującej pracy przyniosło jej wielokrotne tytuły mistrzowskie: Mistrz Polski, Czech, Rosji i Europy w konkurencji Long Distance oraz czterokrotne zdobycie najwyższego podium w kategorii Freestyle podczas Mistrzostw Polski. Do największych sukcesów można również zaliczyć uzyskanie 18. miejsca w Mistrzostwach Świata w 2019 r. Ania „Pająk” Radomska jest oficjalnym zawodnikiem, trenerem oraz sędzią USDDN lvl IV. Na co dzień prowadzi swoją szkołę dogfrisbee „PajonkTeam” w Warszawie, gdzie wprowadza młodych adeptów sportu w świat fruwających psów i oczywiście dysków. Dzięki rozpoczęciu współpracy z marką Brit będzie jeszcze więcej sposobności do dzielenia się pasją do tego sportu i szerzenia wartościowej wiedzy. Razem z Anią i jej psami: Arsim, Ru i Oxxem będzie można poznać rozmaite techniki rzutowe, zasady budowania prawidłowej relacji oraz ogólnego rozpoczęcia przygody z dogfrisbee. Więcej informacji na naszym profilu: https://www.facebook.com/BritPolska REKLAMA

together we can achieve much more

Who are we? Meet us:

Contact us:

+ 30+ years of experience in distribution business

highly-automated logistics to send more than 100,000 parcels a day

24h delivery in Poland, 48h delivery across the Europe

10,000 B2B customers: shops, distribution, e-commerce

suppliers: 700 suppliers and producers

our offer: 51,400 products

ACTION S.A. Zamienie ul. Dawidowska 10 05-500 Piaseczno

13 +48 22 332 16 00

zoo@action.pl

www.action.pl


ECHA BRANŻY CALITTI – ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY! SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ! Calitti to nowa marka żwirków dla kotów. W ofercie mamy żwirki silikonowe, bentonitowe i roślinne. Do gamy nowych produktów dołączył żwirek Calitti® FRESH WHITE. Wszystkie nasze żwirki są produkowane z najlepszych surowców mineralnych i roślinnych. Szukamy nowych partnerów handlowych do dalszej ekspansji na rynku polskim. Zapraszamy również klientów detalicznych zainteresowanych produktem. Napisz do nas: k meow@calitti.com K www.calitti.com E CalittiCatLitter Q Calitti

Aquael sponsorem BIOTOPE AQUARIUM Contest! BIOTOPE AQUARIUM Contest to międzynarodowy konkurs na najlepiej odwzorowany model biotopu wodnego w środowisku akwarium. Podczas zmagań konkursowych akwaryści będą się starali jak najwierniej odtworzyć biotopy wodne występujące naturalnie w ośmiu regionach świata: Ameryce Północnej, Ameryce Środkowej i Karaibach, Ameryce Południowej, Europie, Afryce, Centralnej, Zachodniej i Południowej Azji, Azji Wschodniej oraz Południowo-Wschodniej Azji i Oceanii. Każdy z wymienionych regionów to zarazem odrębna kategoria konkursowa podlegająca ocenie sędziów. W skład jury wchodzą m.in. znani zawodowi akwaryści, ichtiolodzy, przyrodnicy i zoolodzy wyróżniający się wiedzą z zakresu fauny i flory ekosystemów wodnych. Poszczególne kategorie mają także swoich fundatorów. Sponsorem nagród dla zwycięzcy na najlepiej odwzorowany biotop w kategorii Ameryka Północna jest Aquael. W Aquael wierzymy, że wszyscy potrzebują bliskości z naturą. Rozumiemy, jak wielką odpowiedzialnością spoczywającą na nas wszystkich jest dbałość o środowisko naturalne. BIOTOPE AQUARIUM Contest to szczególny konkurs akwarystyczny, który oprócz stworzenia przestrzeni dla rywalizacji hobbystów promuje wiedzę o bioróżnorodności zbiorników wodnych, a także wyzwaniach związanych z ich ochroną. Nie mogło nas tam zabraknąć – mówi Bogumiła Jankiewicz, współzałożycielka firmy Aquael. Organizatorem konkursu BIOTOPE AQUARIUM Contest jest BIOTOPE AQUARIUM Project – międzynarodowy strat-up zarządzający multimedialną platformą służącą do wymiany i poszerzania wiedzy na temat różnorodności ekosystemów wodnych. Platforma jest doskonałym źródłem inspiracji dla pasjonatów akwarystyki. Akwaryści mogą nadsyłać swoje zgłoszenia do konkursu między 20 maja a 20 lipca 2022 r. Ogłoszenie wyników zostało zaplanowane na 20 października 2022 r. Więcej na temat konkursu znajdziesz na stronie: https://biotopeaquariumproject.com/

14


Vitakraft… USZCZĘŚLIWIA! Z początkiem kwietnia wystartowała internetowa kampania promująca markę Vitakraft w Internecie. Kampania promuje Brand, a we wszystkich językach hasło kampanii brzmi tak samo: Vitakraft… uszczęśliwia! Celem kampanii jest zwiększenie świadomości marki. Materiały są również opatrywane ujednoliconym międzynarodowo # – #naszaszczęśliwachwila. Zostały przygotowane centralne materiały zalokalizowane na poszczególne kraje i języki. W przypadku Polski promowane są trzy kategorie: pies, kot oraz gryzoń. Wraz ze startem kampanii została również odświeżona strona WWW. Została ona dopasowana, tak aby landing page był spójny z przekazem kampanii. Vitakraft Polska ze swojej strony wzmacnia globalną kampanię lokalnie – angażując lokalne media czy mediapartnerów.

KOTBURY – diabeł tkwi w szczegółach! W czym tkwi diabeł? Jak zawsze – w szczegółach. Jedną z nowych funkcjonalności żwirku KOTBURY jest dodatek zapachowo-dezodorujący, który nie tylko nadaje delikatną nutkę eukaliptusa, lecz ma także wiele funkcjonalności. Właściwości olejku eukaliptusowego są znane od stuleci – działa antyseptycznie i wykrztuśnie, stąd tak często jest stosowany przez mamy, które walczą z przeziębieniami swoich pociech. Ale także dezynfekująco, redukując ilość zarazków. Pozyskany naturalnie dodatek w żwirku kontroluje zapachy z kuwety przez powolną, acz silną absorpcję uryny w drobne paletki. Dodatkowo – po prostu przyjemnie pachnie. Użytkowanie żwirku jest łatwiejsze, gdy odczeka się chwilę, by naturalne substancje zbrylające miały czas wykonać swoją „robotę”. KOTBURY zyskał delikatnie zmienioną szatę graficzną, choć wciąż na opakowaniu znajdziemy ulubieńca social mediów – kota zabawnego, ciut bezczelnego i... burego. Poza wspomnianą nowością KOTBURY spełnia wszystkie pozostałe kryteria bycia dobrym żwirkiem (nie tylko dla kotów!), czyli zbryla, jest delikatny dla kocich łap, nie przyczepiając się do nich, nie pyli i jest łatwy do usunięcia, również drogą sanitarną. Koty go lubią – po prostu. KOTBURY | Patryk Kamiński, Pet Products Manager | Gdańskie Młyny biuro@naszkotbury.pl | tel. 609 626 300

15


ECHA BRANŻY PUPIL Foods – producent marek FOLK® i PUPIL PREMIUM® zaprasza do odwiedzin swojego stoiska na targach INTERZOO 2022 w Norymberdze!

PUPIL Foods – a producer of FOLK® and PUPIL PREMIUM® brands invites you to visit our stand during the INTERZOO Fair 2022 in Nurnberg!

Doskonałe dania dla psów i kotów charakteryzujące się doskonałą recepturą bogatą w moc składników odżywczych i witamin oraz niebanalnymi rozwiązaniami graficznymi opakowań. W asortymencie: karmy bytowe, funkcyjne, bezzbożowe, mokre oraz suche, w wielu wygodnych gramaturach i doskonałych smakach – dla każdego Pupila znajdziemy coś zdrowego i pysznego!

Perfectly balanced meals for dogs & cats characterised by excellent recipes, rich in nutrients and vitamins, as well as original graphic solutions on packagings. The assortment is full of healthy and delicious food for every single pet: maintenance pet food, functional, grain-free, wet and dry in various convenient sizes and excellent flavours.

Zapraszamy: Targi INTERZOO, 24-27.05.2022, Norymberga, Niemcy, hala 7A, stoisko 320.

Meet us at: INTERZOO Fair, 24-27.05.2022, Nuremberg, Germany, hall 7A, stand 320.

Finał akcji charytatywnej „Pełna miska dla schroniska” już po raz czwarty! Co to był za dzień! W sobotę, 9 kwietnia odbył się 4. finał edycji akcji charytatywnej „Pełna miska dla schroniska” organizowanej w aplikacji mobilnej MyPetStory. Tym razem użytkownicy aplikacji pomagali podopiecznym Fundacji Azylu Pod Psim Aniołem w Warszawie. Dzięki ich zaangażowaniu udało się zebrać aż 1096 kg karmy! Sponsorem tej edycji akcji – już po raz drugi – była firma JOSERA POLSKA, producent markowych karm dla psów i kotów. Dziękujemy! Finał akcji był połączony z wielkim spacerem charytatywnym, podczas którego licznie przybyli do Azylu goście mieli możliwość zabrać na spacer psy oczekujące tam na adopcję, w tym również czworonogi z Ukrainy. Na wszystkich czekały dodatkowe atrakcje, takie jak ścianka z czerwonym dywanem, na której można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z wyprowadzanym psiakiem, oryginalny domek w kształcie budy, na którego cegiełkach można było złożyć swój podpis, oraz kiermasz z gadżetami, z którego dochód został przeznaczony na rzecz Fundacji. Słoneczna pogoda sprzyjała wysokiej frekwencji, dzięki temu wszystkie psiaki ze schroniska zostały wyprowadzone na co najmniej godzinny spacer! Każdy uczestnik spaceru otrzymał upominek ufundowany przez firmę JOSERA POLSKA oraz aplikację MyPetStory. Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem w Warszawie to jedna z najbardziej zasłużonych stołecznych organizacji charytatywnych pomagających potrzebującym czworonogom. W tym roku przypada 20. rocznica jej istnienia. W tym czasie jej członkom udało się znaleźć nowe domy dla kilkunastu tysięcy bezdomnych psów i kotów! Fundacja aktywnie włączyła się również w pomaganie zwierzakom z Ukrainy – przyjmuje je do siebie, dając im szansę na nowe, lepsze życie, oraz dowozi dla nich karmę na granicę. Przypominamy, że akcja „Pełna miska dla schroniska” trwa nadal. Tym razem wspieramy potrzebujące zwierzaki z Fundacji Schroniska Funny Pets w Czartkach. Żeby pomóc, wystarczy pobrać aplikację MyPetStory, zarejestrować w niej zwierzaka i codziennie z niej korzystać. W ten sposób napełniamy wirtualną miskę karmy, która dzięki wspaniałym sponsorom zamienia się na prawdziwą karmę wędrującą do potrzebujących zwierzaków. W sumie udało się zebrać już 6196 kg karmy! I to zaledwie w ciągu kilku miesięcy! Zapraszamy do pomagania! Im więcej osób włączy się do akcji, tym więcej głodnych czworonogów uda się nakarmić. Ten gest nic nie kosztuje, a może uczynić naprawdę wiele dobrego!

16


Podczas gdy sami jesteśmy profesjonalistami w pielęgnowaniu więzi i szczęścia naszych pupili, Vetoquinol profesjonalnie pielęgnuje ich zdrowie, by to szczęście trwało jak najdłużej, i wspiera psich profesjonalistów tam, gdzie są najbardziej potrzebni!

a i n a w o n g ę l pie WIĘZI WARTE

Naszą kampanię wspiera Agnieszka Cegielska, pogodna osobowość telewizyjna, znana z uwielbienia życia w zgodzie z naturą, troski o zdrowie całej swojej rodziny, także jej czworonożnych członków.

szczesliwyzwierzak.pl

Nasza kampania w TV już od maja – zadbaj o dostępność produktów w swoim sklepie!

WSPARCIE STAWÓW

PIELĘGNACJA SIERŚCI

PRZECIW KŁACZKOM W BRZUSZKU

CZYSTE USZY


a i n a w o pielęgn WIĘZI WARTE

Wiesz, jak ważne są więzi z Twoimi czworonożnymi przyjaciółmi. Dlatego pielęgnujecie je każdego dnia! Niezależnie od tego, czy spędzacie czas na spacerze, czy leniuchując w domu – bycie blisko siebie jest największym szczęściem i najlepszą formą codziennej terapii. A skoro o terapii mowa...

Bliskość zwierzaków potrafi zdziałać cuda! Wszechstronne działanie czworonogów na ludzi wykorzystywane jest w dogoterapii, bazującej na więzi tworzącej się między pacjentem a zwierzęciem.

i n ż o n o r o w z c ci PROFESJONALNI

terapeu

Regulamin akcji kupując pomagasz na wwww.vetoquinol.pl

Stowarzyszenie Zwierzęta Ludziom od lat bazuje na tej relacji, wspomagając dogoterapią edukację dzieci, rehabilitację i terapię osób z niepełnosprawnością, osób starszych, osób z chorobami psychicznymi. Psi terapeuci odwiedzają miejsca i osoby, które potrzebują ich bliskości. Wspierają małych pacjentów z Centrum Zdrowia Dziecka, Kliniki Budzik oraz innych szpitali i placówek. A co w tym wszystkim jest najpiękniejsze? Stowarzyszenie pomaga dzieciom i dorosłym w szpitalach nieodpłatnie. Potrzebne są pieniądze na dojazdy, przygotowanie terapeuty i zwierzęcia. Dlatego Vetoquinol, znając wartość więzi między ludźmi a czworonogami, angażuje się w pozyskanie funduszy na tę bezcenną inicjatywę!

Od teraz od zakupu Caniviton, Otifree, Kerabol Biotin i Bezo-pet przekazujemy 1% na rzecz Stowarzyszenia Zwierzęta Ludziom. Wybierając nasze produkty, pielęgnujesz więc nie tylko zdrowie swojego pupila, ale też pielęgnujesz dobro, wspomagając zdrowie fizyczne i psychiczne podopiecznych Stowarzyszenia.

Razem

mamy

wpływ

na powrót do zdrowia, lepszą i bardziej skuteczną rehabilitację, terapię i edukację!


Nowe marki w ofercie OFiuFiuPL®! Z wielką przyjemnością informujemy, że OFiuFiuPL® zostało oficjalnym dystrybutorem w Polsce marek OH Bowl® oraz FROGG™. OH Bowl® to nowość od producentów popularnych LickiMat®. Jest to połączenie miski z matą do lizania. Produkt ten dba o higienę jamy ustnej u psów i kotów oraz pomaga zwalczać problem kul włosowych u kotów. Marka FROGG™ to zabawne, mocne i supersprężyste produkty wykonane z materiałów przyjaznych dla środowiska – kauczuku naturalnego pozyskiwanego w sposób zrównoważony z poszanowaniem środowiska. Zapraszamy na naszą platformę B2B, gdzie dostępne są już nowości oraz inne marki w naszej ofercie, w tym LickiMat®, Kiwi Walker, Doglemi, Lindocat, Mugue, Dog Comets, Hero Bowl, Groomers Secret. www.ofiufiudlafirm.pl

BIOFEED ZOO ponownie na targach zoologicznych W dniach 7-8 kwietnia 2022 roku w Łodzi spotkaliśmy się z naszymi klientami podczas II edycji targów zoologicznych B2B PetExpo Meeting. Zaprezentowaliśmy swoją najnowszą ofertę, w której nie zabrakło nowości produktowych dla psów, kotów, ptaków i gryzoni. Odwiedzający stoisko BIOFEED ZOO spotkali się z przedstawicielami firmy, zapoznali się z najbardziej aktualną ofertą handlową, warunkami współpracy, a także skorzystali ze specjalnego rabatu na swoje zamówienie. We wrześniu BIOFEED ZOO nie zabraknie także na targach Pet Expo w Bydgoszczy. Zapraszamy wszystkich właścicieli i pracowników sklepów stacjonarnych i internetowych, właścicieli i pracowników hurtowni zoologicznych oraz hodowców i groomerów. Serdecznie zachęcamy do kontaktu z nami w celu poznania najnowszej oferty oraz spotkania się z nami podczas tegorocznych targów w Bydgoszczy. www.biofeedzoo.pl www.facebook.com/Biofeed.Zoo www.instagram.com/biofeed.zoo

BIOFEED ZOO pomaga najbardziej potrzebującym zwierzętom BIOFEED ZOO konsekwentnie realizuje założenia swojej strategii społecznej odpowiedzialności biznesu. Podstawowym filarem naszych działań jest pomoc najbardziej potrzebującym zwierzętom. Wobec wydarzeń na Ukrainie czujemy ogromną potrzebę, by nieść pomoc i właśnie dlatego zostaliśmy partnerem zbiórki „Dla Zwierząt w Ukrainie”, której organizatorem jest magazyn i portal dla opiekunów zwierząt Pets Style. Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na zakup niezbędnych artykułów wskazanych przez fundacje pomagające potrzebującym zwierzętom z Ukrainy i w Ukrainie. Więcej informacji można znaleźć na stronie https://dlazwierzatwukrainie.pl Marka BIOFEED ZOO ruszyła także z wielką akcją charytatywną pt. "Karma dla schroniska" realizowaną na Facebooku. Już niebawem zdradzimy ile karmy przekażemy do schroniska dzięki Waszym głosom. Kolejne działania społeczne marki BIOFEED ZOO możecie śledzić na bieżąco w naszych mediach społecznościowych. www.biofeedzoo.pl www.facebook.com/Biofeed.Zoo www.instagram.com/biofeed.zoo

17


GŁOS BRANŻY

CZY DOBRA KARMA TO DOBRA ZMIANA

i czy dobra zmiana to dobra „karma”? Joanna Żulicka

właścicielka sklepów Megazoologiczny

Jednym z dylematów, przed jakim staje większość naszych klientów, jest zwykle dobór odpowiedniej karmy. Często z powodów czysto ekonomicznych są wybierane suche karmy sprzedawane na wagę. Na szczęście coraz częściej można spotkać sklepy, których właściciele świadomi zagrożeń nie mają w swojej ofercie karm rozważanych. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy rynek niejako wymusza na sprzedawcy oferowanie karm z rozwagi? Czy mimo wszystko bronić swojego stanowiska za pomocą rozsądnych argumentów? Czy też poddać się popytowi, oferując podaż, ale spychając na drugi plan etykę nie tylko jako zwykłego handlowca, lecz w naszej szczególnej branży także etykę handlowca jako miłośnika zwierząt, z misją dbałości o dobrostan naszych docelowych klientów, czyli zwierzaków. Ten bądź co bądź dość kontrowersyjny – jak się okazuje – temat pojawia się nie pierwszy raz na łamach „ZooBranży”, jednak po raz pierwszy z punktu widzenia głosu branży, którym jesteśmy my – sprzedawcy w dobrych sklepach zoologicznych chcący dobrych zmian. Czy dobra karma wraca?  Zastanówmy się zatem, co dobrego może wyniknąć, gdy zaczniemy sprzedawać nie tylko dobrą karmę, lecz także w dobrej jakości. 18


Na jakość żywienia psa wpływa szeroko rozumiana jakość jego karmy/ diety. W tym wypadku jakość rozumiana jako wysoka wartość odżywcza będąca konsekwencją zawartości składników odżywczych wraz z zastosowaną technologią jej produkcji. Na końcową jakość karmy, szczególnie tej produkowanej przemysłowo, ma wpływ bezpieczeństwo fizyczne, chemiczne i mikrobiologiczne. I tutaj pojawia się zasadnicze pytanie, czy karma sucha przechowywana w warunkach nieodpowiednich, narażających ją na wpływ czynników zewnętrznych jest w stanie zachować wysoką jakość wejściową? Przechowywanie karmy w warunkach narażenia na światło, dostęp do tlenu zmienia wartość odżywczą karmy poprzez zmiany ilościowe i jakościowe składników odżywczych – szczególnie witamin oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dochodzi do zmiany zawartości poszczególnych aminokwasów, z których powstają formy o zmniejszonej efektywności wchłaniania. Dodawane do karmy na etapie produkcji przeciwutleniacze Zakład Biochemii i Dietetyki, nie będą w stanie zabezpieczyć kwasów tłuszczowych przed zmianami oksydacyjnymi, Katedra Nauk Fizjologicznych, a produkty takich reakcji wykazują bardzo niekorzystne działanie na organizmy zwieInstytut Medycyny Weterynaryjnej, Szkoła Główna rząt. Problemem staje się także utrzymanie odpowiedniej jakości mikrobiologicznej karmy przechowywanej w otwartych pojemnikach. Wyższa aktywność wodna zmniejsza Gospodarstwa Wiejskiego szansę na zatrzymanie rozwoju szczególnie pleśni, nie wspominając, że zmiana jakości w Warszawie mikrobiologicznej oprócz realnego ryzyka zatruć pokarmowych zmienia w istotny sposób wartość odżywczą karmy. Pod wpływem działania czynników zewnętrznych zmianie ulega także smakowitość karmy. Substancje zapachowe są niskocząsteczkowymi związkami lotnymi, które w szczelnie zapakowanym opakowaniu będą bezpieczne, podczas gdy w otwartych pojemnikach ich stężenie zmniejsza się wraz z czasem przechowywania – jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że zmniejszenie atrakcyjności sensorycznej karmy źle przechowywanej jest najmniejszym problemem w świetle jej bezpieczeństwa.

dr inż. Jacek Wilczak

W przypadku wyboru modelu żywienia, jakim jest karma sucha jedynym rozsądnym wyjściem jest edukacja opiekunów, aby kupowali opakowania jednostkowe karmy, którą będą w stanie wykorzystać w stosunkowo krótkim okresie, pamiętając o odpowiedniej jej ilości, ściśle dostosowanej do zapotrzebowania energetycznego danego psa lub kota.

Małe czy duże opakowanie? Najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie karmy w mniejszych opakowaniach umożliwiających ich odpowiednie przechowywanie oraz spożycie przez naszego pupila w jak najkrótszym czasie. W ten sposób zapewniamy mu pokarm, który jest świeży i zawiera taką ilość składników odżywczych, jaką wskazuje producent na opakowaniu. Duże, wielokilogramowe worki z karmą docelowo są przeznaczane dla hodowców posiadających większą liczbę zwierząt. Kilkuzłotowe oszczędności często nie są warte poświęcenia zdrowia naszego pupila, szczególnie, kiedy nie mamy stuprocentowej pewności, że sprzedawca karmy na wagę stosuje wszystkie zasady dotyczące jej przechowywania.

Najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie karmy w mniejszych opakowaniach, umożliwiających ich odpowiednie przechowywanie oraz spożycie przez naszego pupila w jak najkrótszym czasie.

Sprzedawać na wagę czy nie? Zasadniczo patrząc na branżę globalnie, zdania w tym temacie wciąż bywają mocno podzielone. Oto niektóre z nich: Czy to taki ważny temat? Od 12 lat sprzedaję karmę na wagę z dużych worków i wszystko jest OK. Żaden klient nie miał uwag do tego sposobu . Ja wyszedłem z założenia, że tylko tak mogę zarobić, bo kiedy przeliczam marżę z 12 kg, to wychodzę na swoje. Gdy nie miałem karm na wagę, kilku zawiedzionych klientów dziennie opuszczało mój sklep. Oczywiście taki sposób prowadzenia sprzedaży karm ma również swoje zalety. Z punktu widzenia klienta mała ilość karmy może stanowić swoistą „próbkę”, dając możliwość urozmaiceń lub łatwiejszego znalezienia karmy odpowiadającej zwierzęciu bez narażania swojego budżetu przy psach cierpiących na neofilię. Starsze osoby nie mu-

19


GŁOS BRANŻY

Łukasz Putz Dyrektor ds. marketingu amiplay

Sprzedaż karm na wagę, choć bardzo popularna w polskiej branży zoologicznej, niesie ze sobą wiele konsekwencji. Na pierwszym miejscu jest przede wszystkim jakość. Zdecydowanie łatwiej zadbać o sprzedaż produktów o najwyższej jakości, kiedy są fabrycznie zapakowane i odpowiedzialność za jakiekolwiek nieprawidłowości leży po stronie producenta. Kontakt z powietrzem, wysoka wilgotność lub nadmierna temperatura mogą zmienić parametry karmy, co idąc dalej, może spowodować spadek jej przydatności do spożycia. Karmy, takie jak Genesis Pure Canada oferują klientom trzy wielkości opakowań, w zależności od indywidualnych potrzeb. Dostępne są gramatury 0,907, 2,28 oraz 11,79 kg. Opakowania karm Genesis Pure Canada, zaopatrzone są w wygodne strunowe zamykanie typu zip clean. Pozwala ono na bezpieczne przechowywanie od momentu otwarcia. Sprzedaż karm w opakowaniach daje także możliwość lepszej wizualizacji produktów „na półce”, a tym samym zwiększenia zainteresowania marką klienta ostatecznego.

Bardzo często boimy się zmienić coś, co działa dobrze w obawie, że będzie gorzej. A może właśnie wprowadzając tę zmianę i rezygnując ze sprzedaży karm na wagę, sprawimy, że klienci nabiorą więcej zaufania do takiego sklepu w zakresie jego dbałości o jakość?

20

szą dźwigać, jednorazowy wydatek jest mniejszy. Nie ma potrzeby organizacji miejsca na przechowywanie większej ilości karmy… Sprzedawcom natomiast łatwiej konkurować z marketami czy Internetem, również z marżowego punktu widzenia taki sposób sprzedaży wydaje się być intratny. Przyjrzyjmy się teraz jeszcze minusom, w wielkim skrócie, ponieważ o tym było już nie raz na łamach „ZooBranży”. Wystarczy policzyć – ile mam marży na miarce karmy? Ile czasu zajmuje mi przeliczenie ceny, wprowadzenie do systemu z zachowaniem zgodności stanów? Od tego powinniśmy odjąć, ile czasu potrzebujemy na obsłużenie klienta zastanawiającego się nad wyborem rodzaju karmy, a następnie nad jej ilością? Ile w tym samym czasie, gdy sprzedawca czeka, aż klient zastanowi się nad swoim wyborem, mógłby obsłużyć innych, o wiele bardziej rentownych transakcji? I czy to na pewno nam się w takim razie opłaca? Ale to kwestia ekonomii. Powróćmy do kwestii świadomości produktu, choć o tym wie pewnie każdy sprzedawca w sklepie zoologicznym: • brak daty przydatności do spożycia; • brak hermetycznego zamknięcia, opakowania nieoryginalnie zapakowane przez producentów, a częstokroć stojące otwarte na oścież, powodując utlenianie kwasów tłuszczowych i witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, jak A, D czy E będących jednocześnie przeciwutleniaczami, a tym samym sprzyjanie jełczeniu tłuszczu, który z kolei nabywa właściwości prozapalnych; • brak składów i dawkowania do wiadomości klienta, a tym samym wątpliwa prawidłowość podawania prowadząca do nadwagi, niedowagi lub niedoborów; • nadmierne eksperymentowanie ze strony klienta powodujące u zwierzęcia rozregulowanie flory bakteryjnej w jelitach, biegunki, wymioty i inne dolegliwości, jak problemy z układem nerwowym czy alergie; • zwietrzały zapach obniżający smakowitość karmy; • często z powodu nieodpowiedniego przechowywania otwarte worki nie mają zapewnionej odpowiedniej wilgotności, co może prowadzić do rozwoju rakotwórczych pleśni i grzybów i innych chorobotwórczych patogenów.


Karmy na wagę – czy tak naprawdę są zmorą małych sklepów zoologicznych? Hmmm... To czynnik ludzki może całkowicie zepsuć rynek karmy na tzw. rozwagę lub całkowicie go obronić. Wszystko zależy od przechowywania, a sposobów na to jest naprawdę mnóstwo. Zaczynając od najpowszechniejszego i moim zdaniem najsłabszego trzymania w workach bez zapięcia strunowego, poprzez przystosowane do trzymania suchych pokarmów pojemniki.

Marta Frankowska Zwierzakowe Ranczo

No tak! Ale karmy w takich opakowaniach szybciej się psują! I mają dostęp do tlenu, przez co tracą swoje cenne wartości odżywcze! Kochani, weźmy głęboki oddech i pomyślmy. Po pierwsze, jak ktoś kupuje duży worek, który starcza na miesiąc czasu dla psa albo i dwa, to ta karma także jest już otwarta, ma dostęp do powietrza, bo dość często stoi w worku. Fakt!

W sklepie zoologicznym dobrze rotująca karma stoi w pojemniku maksymalnie tydzień. Szanujący konsumentów sklep dołoży wszelkich starań, aby karma nie była niepotrzebnie wystawiona na czynniki środowiskowe. Mało tego, większość worków zawiera specjalny zawór, dzięki któremu powietrze dostaje się także do worka... Więc nawet fabrycznie zapakowana karma „oddycha”. Zatem jak sklepy mają sprawdzić, czy karma będzie im się dobrze sprzedawała? Czy ta rotacja będzie na tyle dobra, aby karmy utrzymywały swoją świeżość? I tu znowu pojawia się czynnik ludzki, a bardziej zysk, na jaki jest nastawiona każda działalność. Każdy musi znaleźć swój złoty środek. My zaczęliśmy od mniejszej marży na karmie i mniejszych opakowań, aby sprawdzić, jak karma będzie się sprzedawać. Postawiliśmy na jakość karm oraz wiedzę naszych sprzedawców, aby przekonywać naszych klientów do karm z lepszym składem. Dzięki temu mogliśmy wybrać karmy, które rotują w ciągu tygodnia. Oczywiście mamy także karmy, które są pakowane w mniejsze fabryczne opakowania. Jednakże większość naszych klientów posiada małe pieski (3–8 kg), a w tym przypadku zjedzenie 12-kilogramowego worka karmy wiązałoby się z utratą smakowitości tej karmy przez tak długi czas. To dla nich jesteśmy świetną alternatywą na mniejsze dość często dużo droższe opakowania niż ta sama karmę na wagę. Ale ile ludzi, tyle opinii. Jak wszędzie, będą przeciwnicy oraz zwolennicy karm na wagę oraz karm pakowanych fabrycznie. Należy jednak pamiętać, że wszystko sprowadza się do sposobu ich przechowywania, bo nawet fabrycznie zapakowana karma może „leżakować” w złych warunkach, co może mieć niemiłe skutki dla opiekunów naszych pupili.

„Dobre jest wrogiem lepszego” – czy aby na pewno? Bardzo często boimy się zmienić coś, co działa dobrze, w obawie, że będzie gorzej. A może właśnie wprowadzając tę zmianę i rezygnując ze sprzedaży karm na wagę, sprawimy, że klienci nabiorą więcej zaufania do takiego sklepu w zakresie jego dbałości o jakość? Być może wręcz spowoduje to większą popularność sklepu na tle innych? Może da klientom przyjemne poczucie, że dokonują zakupów w sklepie nowoczesnym, rozwijającym się, podążającym z duchem czasu i wciąż samodoskonalącym swoją wiedzę, a także nieobawiającym się oferować klientom produktów, bo mogą być pewni co do ich jakości? Czy zatem fakt, że coś działa od wielu lat, ma stanowić o tym, że tak powinno pozostać? W zmieniającym się świecie dookoła nas, gdy wiedza jest szeroka i ogólnie dostępna, stopień świadomości też powinien wzrastać, a wraz z nim poziom oferowanych usług i jakość oferowanych towarów. Co powinno zatem rozsądzić o metodach prowadzenia sprzedaży w sklepie? Ekonomia czy etyka? Wszak to właśnie nam – właścicielom sklepów, a zarazem opiekunom własnych zwierząt, czyli ich miłośnikom, powinno być najbliższe sercu, by swoją pracę wykonywać w również w poczuciu pewnej misji oraz etycznie.

21


GŁOS BRANŻY Sprzedaż detaliczna z otwartych opakowań

dr n. wet. Sybilla Berwid-Wójtowicz specj. żyw. klinicznego dieto-profilaktyka.pl

Temat sprzedaży z otwartych opakowań wraca jak bumerang na przestrzeni rozwoju sklepów zoologicznych. I może warto podkreślić, że jak Polska długa i szeroka, w takiej czy innej formie sprzedaż z otwartych opakowań na rozwagę z tzw. wtórnym konfekcjonowaniem (przesypywaniem do nowych opakowań) jest prowadzona zarówno w sklepach małych, jak i dużych, właścicieli indywidulanych, jak i sieciowych. Zgodnie z prawem dotyczącym handlu detalicznego, karma dla zwierząt domowych powinna być wprowadzana na rynek tylko w zamkniętych opakowaniach, ale sam UOKiK dopuszcza w komunikatach sprzedaż konsumentom bezpośrednim karmy luzem (na wagę). Jest to możliwe pod warunkiem, że karma jest pobierana bezpośrednio z oryginalnego opakowania. Oznacza to także dokładne oznakowanie produktu w miejscu sprzedaży oraz przekazanie kupującemu wszystkich niezbędnych informacji, które powinny być na opakowaniu, z datą przydatności do spożycia włącznie.

Z mojego doświadczenia, niestety, wiem, że opiekun otrzymuje zazwyczaj co najwyżej informację odnośnie do gramatury kupowanego produktu oraz często zniekształconą lub niepełną nazwę. To rodzi wątpliwości co do rzetelności przekazywanej informacji w miejscu sprzedaży na wagę. Częstą praktyką jest też mieszanie produktów z różnych worków – była to popularna praktyka tworzenia takich kreatywnych „miksów” przez pracowników sklepów w celu podwyższenia jakości, smakowitości jednego produktu (gorzej sprzedającego się lub z krótką datą). Często wstawiana do pojemnika karma była opatrywana informacją ogólną, np. „Mała rasa jagnięcina” – a co i w jakich proporcjach się znajdowało w tym pojemniku, tego mógł nie wiedzieć nawet sprzedawca (jeśli np. trafiały tam końcówki wszystkich opakowań produktów w danym typie). Oczywiście nie możemy z góry zakładać, że cały świat jest zły i wszyscy oszukują. Wśród sprzedawców karmy na wagę są też osoby, które mają w działalności uwzględnione wtórne konfekcjonowanie. Zawartość worka dużego jest przepakowywana do mniejszych woreczków i zamykana (nawet w jednym miejscu widziałam, że „próżniowo”). Budzi to najmniej wątpliwości, gdy przygotowane w mniejszych zgrzanych opakowaniach, ometkowane nazwą i datą produkty są eksponowane w oryginalnym worku. Jednak nie jest to najbardziej popularne podejście. Często jest to po prostu sprzedaż bezpośrednio z worka lub opisanego pojemnika (wtedy dochodzi jeszcze kwestia higieny między kolejnymi partiami produktu). Zakładając, że warunki zoohigieniczne są spełnione, a pojemnik lub worek zamykany, to często jego wykorzystanie jest szybsze niż w standardowych warunkach domowych. Warto wiedzieć, że opiekunowie (szczególnie mniejszych psów) miewają worki karmy otwarte znacznie dłużej niż rekomendowane 1,5 miesiąca. Często niekoniecznie są w stanie zapewnić im stabilną temperaturę i ochronę przed wilgocią czy bezpośrednim wpływem słońca. Częstym miejscem przechowywania karmy jest garaż, piwnica, łazienka, kuchnia czy balkon, gdzie warunki mogą być zmienne i szczególnie pod koniec użytkowania może dojść do spleśnienia lub zjełczenia. W tym zestawieniu kupowanie mniejszych partii w sklepie zoologicznym pod domem, który gwarantuje spełnienie norm przechowywania oraz rzetelnie komunikuje właściwości oraz datę karmy, wydaje się lepszym rozwiązaniem. Ostatnią rzeczą jest boom na zrównoważony rozwój oraz światowy trend w ograniczaniu produkcji plastiku. Optymalnym rozwiązaniem będzie wykorzystywanie materiałów w obiegu zamkniętym, jak to ma miejsce w butelkach typu pet, gdzie kolejne butelki powstają ze zbiórki pustych butelek. Pierwsze karmy w opakowaniach zaprojektowanych do recyklingu są już dostępne na polskim rynku. Jednak nie jest to takie proste. Mało kto zdaje sobie sprawę, że opakowania papierowe z powlekaniem lub złożone z kilku warstw, mimo swojego pseudoekologicznego wyglądu, nie nadają się w większości do wtórnego przetwarzania. Podobnie jak opakowania typu tetrapack czy standardowe saszetki na karmy mokre. Także surowce, które możemy wtórnie wykorzystać, jak np. szkło, mają wysokie koszty recyklingu i są obarczone olbrzymim zużyciem wody. W krajach, w których temat recyklingu jest ważny społecznie (Skandynawia, UK, Szwajcaria), są wprowadzane opakowania na wymianę lub systemy odbioru opakowań. Są to np. specjalne kosze na puszki czy saszetki, które są zwracane do producenta (a jego obowiązkiem jest zająć się utylizacją i przetworzeniem „swoich” śmieci). Stosowanie opakowań wielorazowego użytku w Szwajcarii ma miejsce już w sklepach wielkopowierzchniowych i wiąże się z systemem kaucyjnym lub braniem na wymianę opakowania na karmę w sklepie. Wciąż kwestie zoohigieniczne budzą kontrowersje, co zrobić w przypadku reklamacji produktu z wtórnie wykorzystanego opakowania? Czy była to wina oryginalnego produktu, jego nieprawidłowego przechowywania w sklepie czy może nieodpowiedniego wyczyszczenia pojemnika przez opiekuna? Jedno jest pewne, ponosimy coraz wyższy koszt środowiskowy naszych wyborów i warto decydować się na niektóre rozwiązania nie tylko ze względu na cenę.

22


Izabela Lisikiewicz

Od samego początku istnienia firmy kierowałam się dobrem zwierząt i gwarancją jakości oferowanych produktów. Co za tym idzie – w sprzedaży posiadam karmy tylko w oryginalnych opakowaniach. Głównym powodem, dla którego nie mam karmy na wagę, jest utrata wartości odżywczych i smaku związana z procesem utleniania kwasów tłuszczowych i witamin. Drugim negatywnym aspektem jest możliwość zagnieżdżenia się pasożytów, owadów, pleśni, grzybów bądź nawet gryzoni. Nawet pakowanie w próżniowo zamknięte woreczki nie daje gwarancji pełnej szczelności i braku dostępu światła, tak jak w oryginalnych opakowaniach. Dodatkowo w moim sklepie kładę duży nacisk na ekspozycję towaru, a oryginalne opakowania wyglądają bardziej estetycznie niż otwarte worki albo sterta pudeł. FOX Sklep zoologiczny Stara Papiernia

Rozumiem, że głównym aspektem sprzedaży rozważanej karmy jest bardziej atrakcyjna cena dla klienta i jednocześnie większy zarobek dla sprzedawcy, ale do tej pory udało mi się uniknąć takiej formy i mam nadzieję, że nadal tak będzie. Stawiam na jakość i zwiększanie świadomości klientów.

Z własnego doświadczenia... Zamiast jednak poddawać ponownie dyskusji kwestię, czy warto, czy nie warto sprzedawać karmy na wagę lub w jaki sposób, żeby to było chociaż w miarę etycznie, podzielę się własnym doświadczeniem w tej kwestii, kiedy to około 15 lat temu moja stopa stanęła po raz pierwszy w sklepie zoologicznym nie jako stopa klientki, lecz prowadzącej sprzedaż. Istniejący już sklep oczywiście oferował głównie sprzedaż z dużych worków zamkniętych jedynie na klamerkę do wieszania prania , długo przed tym, zanim ja się tam pojawiłam. W sklepie tym było nie tylko dość ciemno i tłoczno ze względu na układ, lecz także od wejścia przytłaczał unoszący się, duszący zapach karmy i przysmaków na sztuki. Po pierwszych kilku tygodniach pracy w tym sklepie miałam głowę pełną pomysłów do zmian, a pierwszym z nich było właśnie zrezygnowanie ze sprzedaży karm na wagę… Nie tylko pierwsze wrażenie o sklepie, lecz także stosowane metody wydały mi się co najmniej „zamierzchłe”. Właściciel przystał na eksperyment dotyczący rezygnacji z tej formy handlu i nie pożałował decyzji, ponieważ nikt szczególnie nie zatęsknił za „starą” formą, klienci łatwo przestawili się dzięki mądrej i niepozostawiającej wątpliwości co do słuszności argumentacji stosowanej przez sprzedawców na kupowanie z hermetycznie zamykanych, mniejszych opakowań. Sprzedaż nie tylko nie

zmalała, ale wręcz wzrosła… Oczywiście ceny były wykalkulowane tak, by opłacało się kupować jak największe opakowania, a gdy zaczynał się pojawiać problem z właściwym przechowywaniem w domu, dodatkowo sprzedawaliśmy pojemnik na karmę z uszczelkami . Po pewnym czasie postanowiliśmy zmienić też lokal na bardziej przestronny w innym miejscu, gdzie od samego początku nie było sprzedawania karm na wagę, a rentowność i popularność punktu była wciąż przeogromna. Dziś mamy kolejne dwa stacjonarne sklepy, które również cieszą się uznaniem klientów, a my zyskami – nadal bez karm sprzedawanych na wagę. Nasze sklepy mają miano nowoczesnych, czystych, zadbanych, gdzie – cytuję – „nie czuć jak w zwykłym sklepie zoologicznym”, co jest dla nas oczywistym komplementem. Klienci obsługiwani są dość szybko i sprawnie mimo minimalnej liczby sprzedawców, a dzięki temu mamy więcej czasu dla ich większej liczby. Tym sposobem wszyscy są zadowoleni. Mam nadzieję, że te doświadczenia dodadzą odwagi chociaż kilku kolejnym sklepom i wspólnie uda nam się nauczyć klienta, jaka karma jest naprawdę dobra dla jego zwierzaka, a może ta zmiana wyjdzie wówczas na dobre i powróci do nas jako dobra karma?  Treść inspirowana dzięki uprzejmości i za zgodą Marcina Śliżewskiego

23


WSPARCIE SPRZEDAŻY

TREND CLAIM NATURAL W ZOOLOGII dr inż. Paweł Zarzyński Dążenie do tego, by produkty były jak najbardziej naturalne stanowi obecnie jeden z najpopularniejszych trendów na rynku. Produkty naturalne są bowiem postrzegane jako zdrowe i bezpieczne dla konsumenta. W sposób szczególny dotyczy to branży zoologicznej – jak wykazały badania, opiekunowie zwierząt są wyjątkowo wrażliwi na dobrostan swoich pupili i naturalne walory produktów, które są dla nich przeznaczone. Nic więc dziwnego, że na opakowaniach wielu artykułów stojących na półkach w naszych sklepach znajdują się deklaracje o ich naturalności. To doskonałe argumenty pozwalające na prowadzenie skutecznej sprzedaży. Czy jednak wiemy, jak rozmawiać z klientem, aby przekonać go do ich zakupu? Jest to o tyle istotne, że produkty naturalne bardzo często są droższe od tradycyjnych, co pozwala na osiągnięcie doskonałych obrotów i zysków z ich sprzedaży.

Co to znaczy „produkty naturalne”? Określenie „produkt naturalny” rozumiemy instynktownie i nie trzeba go nam tłumaczyć. Co jednak sformułowanie to oznacza z punktu widzenia prawa? Okazuje się, że... praktycznie nic. W przepisach, i to zarówno naszych krajowych, jak i międzynarodowych próżno bowiem szukać definicji tego pojęcia. Poszczególne gałęzie produkcji w wielu krajach opracowują jednak wytyczne, które mogą być pomocne w klasyfikowaniu wyrobów pod względem

24

ich naturalności. Zacznijmy od żywności, ponieważ pojęcie to najczęściej jest używane właśnie w związku z nią, również w branży zoologicznej. Co zatem oznacza termin „żywność naturalna”? Według wytycznych opracowanych w 2002 r. przez Brytyjską Agencję ds. Standardów Żywności FSA i poprawionych w 2008 r. słowo „naturalny” oznacza, że dany produkt został wytworzony ze składników naturalnych, np. składników pochodzenia naturalnego oraz nie powstał ze składników wyprodukowanych przez człowieka lub takich,


w których powstanie człowiek ingerował. Nie należy natomiast stosować go w przypadku żywności lub jej składników, których skład został zmodyfikowany przy zastosowaniu substancji chemicznych, substancji, które składają się z produktów nowych technologii oraz dodatków do żywności oraz aromatów stanowiących produkt przemysłu chemicznego lub otrzymywanych w wyniku procesów chemicznych. Należy również zaznaczyć, że istnieje wiele procesów technologicznych powszechnie wykorzystywanych w produkcji żywności, których zastosowanie uniemożliwia (przynajmniej w teorii) nazwanie danego produktu „naturalnym”. Należą do nich między innymi mrożenie, sterylizacja, koncentracja bądź pasteryzacja. Jeżeli jednak składniki, z których jest wytworzony ten produkt, same w sobie spełniają przed poddaniem ich tym procesom kryteria naturalnych, można użyć sformułowania, że „został on wyprodukowany z naturalnych składników”. Należy jednak podkreślić, że to tylko wytyczne, a nie twarde normy prawne.

Bardzo podobnie wygląda to, jeśli chodzi o produkcję kosmetyków. W praktyce naturalnym można nazwać każdy produkt pielęgnacyjny, ponieważ nie istnieje definicja, która precyzowałaby to określenie. Nie ma jej w ustawie z 30 marca 2001 r. o kosmetykach ani w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady z 30 listopada 2009 r. WE Nr 1223/2009 dotyczącym produktów kosmetycznych. Zrzeszenia producentów w poszczególnych krajach opracowują jednak własne definicje kosmetyku naturalnego. Na przykład Federalny Związek Niemieckich Przedsiębiorstw Przemysłowych i Handlowych (BDIH) w 2001 r. utworzył znak i certyfikat „BDIH-Standard”. Jest on nadawany tylko tym producentom, których produkty w co najmniej 60% spełniają standardy BDIH. Z kolei francuski certyfikat Ecocert jest nadawany m.in. kosmetykom naturalnym, w których minimum 95% składników jest pochodzenia naturalnego, a minimum 50% pochodzi z upraw ekologicznych. To jednak również tylko wytyczne, a nie twarde wymogi prawa.

W przypadku produktów innych niż żywność i kosmetyki sytuacja wygląda bardzo podobnie. Co oznacza to w praktyce? Otóż zastosowanie określenia „naturalny” zależy w dużej mierze o dobrej woli i decyzji samych producentów. Niestety, często dochodzi tutaj do wielu nadużyć. Na rynku z łatwością można znaleźć „naturalne” kosmetyki oraz żywność zawierające sztuczne, chemiczne dodatki. Poza tym pomysłowi marketingowcy chętnie umieszczają na ich opakowaniach wymyślone przez siebie znaki graficzne z zielonymi gałązkami, listkami, napisami „green” itp., które tak naprawdę nic nie znaczą, ale mają sugerować konsumentom naturalność tych wyrobów. Czy zatem producenci są w tym zakresie zupełnie bezkarni? Okazuje się, że nie do końca, bowiem to na nich spoczywa ostateczna odpowiedzialność za deklaracje umieszczone na opakowaniu produktu. W Polsce konsument, który znajdzie w produkcie opisanym jako naturalny, szkodliwy, całkowicie nienaturalny składnik, np. konserwant REKLAMA

A K R A M A W NO FROGG Dostępna u dystrybutora OFiuFiuPL

Produkty marki Frogg:

a są przyjazne dla środowisk pobudzają psie zmysły uczuku wykonane z naturalnego ka e zabawne, mocne, sprężyst

OFiuFiuPL www.ofiufiudlafirm.pl ofiufiupl@gmail.com +48501476980 +48691215830


WSPARCIE SPRZEDAŻY Joanna Kołodziejczyk-Kobyłecka www.ofiufiudlafirm.pl

W ofercie OFiuFiuPL ostatnio pojawiła się nowa marka zabawek FROGG. Wszystkie produkty FROGG są wykonane z przyjaznego dla środowiska naturalnego kauczuku, który jest zbierany (odklepywany) z drzew i powoli suszony na powietrzu w tradycyjny sposób. Drzewa są specjalnie w tym celu sadzone i ściśle monitorowane. Korzystając z naturalnego kauczuku pozyskiwanego w sposób zrównoważony, marka FROGG pomaga chronić obszary przed wylesianiem. Dodatkowo FROGG używa opakowań nadających się w 100% do recyklingu, które są certyfikowane przez Forest Stewardship Council. A co ważne, dzięki temu, że to kauczuk naturalny, zabawki są mocne, sprężyste i twardsze. Wspaniale pobudzają psie zmysły i zapewniają wzbogacenie psychiczne. FROGG to marka, która idealnie wpisuje się w obecne trendy naturalnych produktów i warto ją mieć w swojej ofercie.

lub barwnik chemiczny, teoretycznie może złożyć wniosek do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) o stwierdzenie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Prawnicy podkreślają jednak, że ponieważ nie istnieje sztywna definicja produktu naturalnego, trudno byłoby w takim przypadku wykazać winę producenta. Każdy tego typu przypadek musiałby być rozpatrywany indywidualnie, a wynik byłby zależny od orzecznictwa sądu. Czy konsumenci są zatem całkowicie bezbronni i zdani na dobrą wolę producentów? Na szczęście nie do końca, istnieje bowiem wiele przepisów chroniących ich prawa. Należą do nich między innymi: Rozporządzenie UE nr 1169/2011 w zakresie niewprowadzania w błąd konsumentów, Międzynarodowa Specyfikacja techniczna ISO/ TS 19657:2019-01 o nazwie „Definicje i kryteria techniczne dla składników żywności uznawanych za naturalne” (uzgodniona przez członków Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej (ISO), a także tzw. Polska Norma,

Anna Derkacz

Kierownik ds. Rozwoju Biznesu

ustalająca zasady i wytyczne opracowywane przez zainteresowane podmioty (przedstawicieli branży, jednostki naukowe, z uwzględnieniem również najnowszych technologii postępowania z surowcami). Producenci nadużywający określenia „naturalne” powinni zdawać sobie sprawę z ich istnienia i pamiętać, że mogą one stanowić solidną podstawę do orzecznictwa w przypadku ewentualnych procesów sądowych. Warto zaznaczyć, że choć wielu producentów niewiele sobie robi z zagrożenia ewentualnym wyrokiem sądowym, to dużo bardziej przejmują się oni opinią samych konsumentów. Nieocenioną pomocą są tutaj wszechobecne dziś social media i aktywnie działający w nich różnego rodzaju blogerzy i influencerzy, bezlitośnie obnażający braki pseudonaturalnych wyrobów. Często takie opinie mogą skutecznie zepsuć sprzedaż produktu i sprawić, że nieodpowiedzialny producent dwa razy pomyśli, zanim wprowadzi na rynek kolejny tego rodzaju bubel.

Animal Island mokre karmy dla psa i kota. W Animal Island traktujemy wszystkie zwierzaki z szacunkiem, więc nie oszukujemy: nasze karmy dla psów i kotów produkowane są z lokalnych składników, bez zbóż zawierających gluten, sztucznych barwników i zagęstników oraz konserwantów ani polepszaczy smaku i zapachu. Wszystkiemu, co niezdrowe, mówimy kategoryczne Nie! Dlatego nasze karmy są naturalnie pyszne! Skład karmy ma znaczenie! Karmy dla kota dostępne są w trzech wybornych miksach mięsnych: przepiórka z indykiem, kurczak z kaczką i kurczak z łososiem. Wyborna kompozycja tych soczystych mięs to gwarancja królewskiej uczty. Kocią satysfakcję zapewniają: aż 99% mięsa (bez zbędnych wypełniaczy oraz sosu i bulionu – samo mięso!), mięso jakości human grade (mogłoby znaleźć się na Twoim talerzu) soczyste, świeże, aromatyczne, w 100% naturalne i zdrowe składniki, krótki i czytelny skład, wyborna smakowitość, idealne dla kocich niejadków i wybrednych smakoszy! Karmy dla psa to w pełni kompletne i zbilansowane mokre dania, które uszczęśliwią każdego dorosłego psa i dadzą mu energię na codzienne dzielenie się psią miłością z domownikami. Przygotowaliśmy dla nich wspaniałe kompozycje kruchych i szlachetnych mięs (bażant, kaczka, jeleń, dziczyzna i wołowina) ze zdrowymi warzywami. Za co Twój psiak poda Ci łapę: za 80 do 98% mięsa (w zależności od smaku), za w 100% naturalne i aromatyczne składniki od lokalnych dostawców, za soczyste, świeże i aromatyczne mięso w jakości human grade (mogłoby znaleźć się na Twoim talerzu), za jedno źródło białka pochodzenia zwierzęcego (monoproteina) idealne dla psich alergików, za brak zbóż zawierających gluten, za brak rosołu (tylko samo mięso), za krótki i czytelny skład. Zapraszamy na nasze profile: E Animal Island.eu Q animal_island_eu 1 www.animalisland.eu

26


elegancka zastawa dla Twojego pupila szklane Akcesoria przyjazne zwierzętom i naturze organiczne farby takt n o k y zn Bezpiec cią oś z ży wn

www.animalisland.eu

Animal Island EU

animal_island_eu


WSPARCIE SPRZEDAŻY Jerzy Nieradzik Dyrektor Sprzedaży www.vitakraft.pl

Coraz częściej dokładne czytanie etykiet dotyczy nie tylko żywności dla ludzi. Trend ten przekłada się na przysmaki i pokarm dla zwierząt domowych. Świadomi opiekunowie zwierząt wnikliwie analizują skład podawanych swoim podopiecznym produktów, stąd też coraz więcej producentów wprowadza do swoich ofert w 100% naturalne karmy i przysmaki. Vitakraft wprowadza do swojej oferty naturalne przysmaki dla zwierząt. W chwili obecnej są to dwa przysmaki dla kotów w różnych wariantach smakowych, a już niedługo pojawi się przysmak dla psa również w dwóch smakach. Vita® Naturals Stick to pyszne, mięsne, w 100% naturalne przekąski. Występują w dwóch wariantach smakowych: łosoś w jakości MSC oraz z kurczakiem. Dzięki rowkom można go również idealnie porcjować i podawać w kawałeczkach.

Vita® Naturals Liquid Snack to pyszne, kremowe, płynne, w 100% naturalne przekąski. Występują w dwóch wariantach smakowych: łosoś w jakości MSC oraz z wołowiną. Pięć indywidualnie zapakowanych przekąsek w kartonowym pudełku. Vita® Naturals Stick dla psów to pyszne, mięsne, w 100% naturalne przekąski. Występować będą w dwóch wariantach smakowych: z wołowiną oraz z kurczakiem. Dzięki rowkom można je również idealnie porcjować i podawać w kawałeczkach. W tym VITA Promise: obietnica Vitakraft dotycząca 100% naturalnych składników w karmach dla zwierząt, oczywiście bez dodatków, i wyprodukowanych w Niemczech.

Deklaracje producentów Co wynika z powyższego? Otóż jeżeli zależy nam na tym, aby w ofercie naszego sklepu faktycznie znajdowały się produkty prawdziwie naturalne, spoczywa na nas odpowiedzialność ich starannej selekcji i dokładnego zapoznania się z deklaracjami producentów zawartymi na ich opakowaniach. A deklaracje te są bardzo różne. Ponieważ samo słowo „naturalne” jest obecnie niezwykle często używane (i nadużywane), znaczna część kupujących uodporniła się już na nie. Dlatego wspomniani już pomysłowi i kreatywni marketingowcy idą o wiele dalej, składając deklaracje mające na celu pogłębienie znaczenia tego określenia i dodatkowe zachęcenie kupujących do podjęcia korzystnej dla nich decyzji zakupowej. Należą do nich określenia w rodzaju: „od sprawdzonych dostawców”, „od lokalnych rolników”, „z gospodarstw, które znamy”, „z własnych upraw”. Niestety, w praktyce większość tych deklaracji trudno jest jednak zweryfikować. Co powinno wzbudzić naszą czujność? Na pewno czerwona lampka powinna zapalić nam się w głowie, jeżeli na opakowaniu karmy, kosmetyku albo suplementu znajdziemy informacje o znajdujących się w nich sztucznych składnikach chemicznych, jak konserwanty czy barwniki. Wiele kontrowersji budzi również obecność składników zmodyfikowanych genetycznie (GMO). Wśród prawników toczą się w tej chwili dyskusje, czy wyroby wytworzone z użyciem surowców GMO mogą pretendować do miana naturalnych. Większość specjalistów

28

skłania się ku stwierdzeniu, że jest to wykluczone. Co znamienne, trend do naturalności dotyczy obecnie nie tylko samych produktów, lecz także opakowań, w których są one sprzedawane. Na rynku królują w tej chwili opakowania papierowe i tekturowe, a więc wytworzone z możliwie naturalnych składników, bez użycia tworzyw sztucznych. Wykorzystuje się również nowoczesne surowce, takie jak tzw. bioplastik wytwarzany na bazie komponentów roślinnych (np. trzcina cukrowa, kukurydza, ryż). Według zapewnień producentów tego typu opakowania rozkładają się o wiele krócej niż plastikowe i mogą pretendować do miana naturalnych (no cóż, z pewnością o wiele bardziej niż tradycyjne opakowania plastikowe).

Jak sprzedawać produkty naturalne?

Dlaczego warto oferować w sklepie zoologicznym produkty naturalne? Z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, z reguły są one droższe niż tradycyjne wyroby (dotyczy to między innymi karm i kosmetyków dla zwierząt, oczywiście przy założeniu, że mamy do czynienia z produktami naprawdę naturalnymi), przez co gwarantują wysokie marże i naprawdę dobry zarobek. Po drugie, ich sprzedaż jest relatywnie prosta, bowiem określenie „naturalne” to swoiste słowo klucz, które szeroko otwiera portfele klientów. Wystarczy tylko odpowiednio im je przedstawić. Przede wszystkim powinniśmy zapewnić kupującego, że oferowane przez nas produkty naprawdę są naturalne, a więc przedstawić ich walo-

ry, wymienić najważniejsze składniki i, korzystając ze wskazówek producentów, podkreślić korzyści płynące z ich zastosowania. Jest to o tyle proste, że słowo „naturalne” automatycznie kojarzy się ze zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Większość klientów również dla siebie stara się wybierać produkty naturalne, więc siłą rzeczy przenosi te nawyki podczas zakupów produktów dla pupila. W przypadku karm warto podkreślić, że nie tylko pokrywają one wszelkie zapotrzebowania pokarmowe zwierzaka, lecz także działają korzystnie na jego zdrowie. Nie zawierają przy tym szkodliwych dodatków chemicznych oraz są smaczniejsze, przez co zapewniają pupilowi większe doznania podczas konsumpcji. Z kolei kosmetyki naturalne z reguły o wiele lepiej radzą sobie z rozmaitymi problemami skórnymi niż te wytworzone w laboratorium chemicznym i sprawiają, że sierść zwierzaka będzie piękna i zdrowa. Nie zaszkodzi również wspomnieć o ochronie środowiska i dodać, że produkty naturalne powstają w sposób, który mniej obciąża planetę. Tym samym klient, wybierając je, osiąga potrójne korzyści: robi coś dobrego nie tylko dla swojego pupila i dla siebie, lecz także dla całego otaczającego nas świata. Wyniki badań opublikowanych w 2021 r. przez agencję Euromonitor International wskazują, że argumenty prośrodowiskowe przekonują do zakupu nawet 65% opiekunów zwierząt. Tym samym nieskorzystanie z nich byłoby zwyczajnym „grzechem sprzedażowym”. A tego rodzaju grzechów w handlu zdecydowanie warto unikać .


29


WSPARCIE SPRZEDAŻY

CZY ROZSZERZENIE DZIAŁALNOŚCI

o sklep internetowy ma sens? Ewa Chilmańska

WYPISZ WYMALUJ, www.wypisz-wymaluj.com

Pamiętasz marzec 2020 r.? Pewnie tak. Zwłaszcza jeśli prowadzisz sprzedaż w punkcie stacjonarnym. Z dnia na dzień były wprowadzane kolejne obostrzenia, które zamykały lub ograniczały funkcjonowanie poszczególnych gałęzi gospodarki. Zapanował chaos, poczucie paniki, bezradności, lęku, a firmy, które wiodły spokojne życie, nagle zaczęły się bać o swoje jutro. Są jednak jednostki, które mimo sytuacji, która spadła na nas jak grom z jasnego nieba, mogły spać spokojnie. Czy chodzi mi o milionerów, którym środki na koncie spokojnie pozwolą przeżyć 300 lat? Nie. Mówimy o małych i średnich przedsiębiorcach, którzy prowadząc swoje firmy, zastosowali jedną, prostą technikę – nie włożyli wszystkich jaj do jednego koszyka! Najprościej rzecz ujmując – jeśli chcesz rozwijać swój biznes i spać spokojnie, postaw na dywersyfikację. Nie koncentruj się tylko na jednym sposobie docierania do klientów albo, o zgrozo, wyłącznie na jednym kanale sprzedaży. Idealnym sposobem dywersyfikacji sprzedaży jest założenie sklepu internetowego. Ale zacznijmy od początku. 30


REKLAMA

Potencjał e-commerce W pierwszym kwartale 2020 r. na świecie nastąpił 20% wzrost sprzedaży przez internet, a o ponad 40% wzrosła liczba osób, które z zakupów przez internet skorzystały po raz pierwszy! Według raportu agencji badawczej Mobile Institute „e-Commerce w czasie kryzysu 2020”, który powstał na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej, w czasie kwarantanny 38% badanych zrobiło zakupy w sieci, 55% klientów kupowało środki czystości, a 48% żywność. Kupowano również odzież i obuwie oraz produkty z kategorii zdrowie, a także artykuły dla zwierząt. Szacuje się, że w 2020 r. Polacy na zakupy w internecie wydali 15,3 mld euro – to o 31,4% więcej niż w roku 2019! Nic nie wskazuje na to, aby liczby te miały maleć – z badań konsumenckich przeprowadzonych przez PwC wynika, że 74% Polaków chce utrzymać swój dotychczasowy poziom zakupów internetowych, a 10% deklaruje, że będzie ich robić jeszcze więcej. Szacuje się, że wartość handlu internetowego co roku będzie wzrastać o 12%. Rynek e-commerce w Polsce jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się w Europie – w badaniu przeprowadzonym przez eCommerce Europe Polska uzyskała najlepszy wynik w całej Europie! W naszym kraju sprzedaż internetowa znajduje się w fazie początkowego rozwoju (w porównaniu z rynkami zachodnimi), co oznacza, że jest jeszcze sporo przestrzeni do zagospodarowania.

Korzyści z prowadzenia sklepu internetowego Lista korzyści, które płyną z posiadania własnej witryny jest bardzo długa. Przede wszystkim własny sklep internetowy zwiększa Twoją konkurencyjność. Masz możliwość dotarcia do klientów z całej Polski oraz świata. Podobnie jak w sklepie stacjonarnym, decydujesz o obsłudze klienta i prezentacji produktów, jednak „remonty” i przygotowanie sklepu internetowego są dużo tańsze niż lokalu. Klienci doceniają sklepy internetowe za możliwość dokonywania zakupów z dowolnego miejsca na świecie i o dowolnej porze – nie ograniczają ich w tym zakresie godziny pracy czy dodatkowe obowiązki. Mogą bez pośpiechu porównywać interesujące ich produkty i podejmować bardziej odpowiedzialne decyzje. Co więcej, mają wgląd do pełnej oferty – w sklepie stacjonarnym, gdy półki uginają się od różnych przysmaków i karm, łatwo jest nie zauważyć ciekawego produktu. Z naszej perspektywy – jako agencji marketingowej – najważniejsza jest mierzalność oraz duży wpływ na kierowanie potencjalnych klientów w odpowiednie miejsca. Wiemy dokładnie nie tylko, ilu klientów wchodzi do sklepu, lecz także skąd przybyli, w jakim są wieku, jakie produkty oglądają czy jak często do Ciebie wracają. Dzięki temu możesz udoskonalać swoją ofertę i usprawniać działania marketingowe. Dowiesz się, na jaki kanał w social mediach warto poświęcić więcej uwagi, żeby zmaksymalizować sprzedaż, a jakie pominąć w swojej strategii. Jednak żeby nie było zbyt cukierkowo, trzeba podkreślić ważny aspekt. Nawet najpiękniejszy i najcudowniejszy sklep internetowy nie będzie sam generował przychodów. Prowadząc sklep internetowy, ograniczasz koszty wynajmu lokalu, jednak musisz inwestować w reklamę i prowadzić aktywne działania promocyjne i komunikacyjne w internecie. Na szczęście z pomocą przychodzą Ci social media, płatne reklamy w tych mediach i newsletter. Skoro mowa o reklamie, to zapamiętaj jedno ważne słowo – remarketing. To on pozwala skierować kreacje reklamowe


WSPARCIE SPRZEDAŻY

Jeśli chcesz rozwijać swój biznes i spać spokojnie, postaw na dywersyfikację. Nie koncentruj się tylko na jednym sposobie docierania do klientów albo, o zgrozo, wyłącznie na jednym kanale sprzedaży. Idealnym sposobem dywersyfikacji sprzedaży jest założenie sklepu internetowego.

do osób, które już zapoznały się z Twoją stroną internetową, dzięki czemu masz pewność, że są zainteresowane Twoją ofertą. W pracy z naszymi klientami korzystamy z niego bardzo często, i to naprawdę działa. Prowadząc komunikację swojej firmy, pamiętaj o różnicowaniu – każdy kanał przyprowadzi Ci innego klienta. Miej również na uwadze, że nie musisz prowadzić wszystkich możliwych mediów społecznościowych – jeśli Twoje produkty są dedykowane osobom 50+, to nie znajdziesz ich raczej na TikToku.

A co z marketplace? Jeśli nie chcesz na razie zakładać sklepu internetowego lub już go posiadasz, ale chcesz jeszcze bardziej rozbudować kanały sprzedaży, pomyśl o marketplace. To internetowe platformy sprzedażowe, do których każdy przedsiębiorca może wprowadzić swoje produkty. Według statystyk opublikowanych przez ExpertSender blisko 50% osób robiących zakupy w internecie korzysta właśnie z nich. W Polsce pionierem jest słynne Allegro.pl, gdzie wachlarz oferty jest naprawdę bardzo szeroki. Jednak Facebook również posiada marketplace, a z roku na rok cieszy się on coraz większą popularnością. Jest to o tyle ciekawa forma sprzedaży, że pozwala Ci docierać do osób, które codziennie scrollują swoją tablicę. Co więcej, sprzedając z wykorzystaniem Facebooka, nie odprowadzasz żadnej prowizji! Największymi zaletami sprzedaży przez tego typu platformy są dostęp do bazy klientów i zapewnienie widoczności Twojej firmy w nowym miejscu. Ich obsługa jest zazwyczaj bardzo intuicyjna, przez co nie powinna sprawiać problemu nawet początkującym. Z kolei największą wadą jest duża konkurencja – Twój produkt pojawi się wraz z wieloma innymi o podobnym zastosowaniu, dlatego pamiętaj o estetycznych zdjęciach i atrakcyjnych opisach.

A co w przypadku usług? Pewnie zastanawiasz się, co możesz zrobić, gdy prowadzisz działalność usługową, np. jesteś groomerem, lekarzem weterynarii czy trenerem. W takiej sytuacji koniecznie musisz zastanowić się nad stroną www! To miejsce, w którym zamieścisz wszystkie najważniejsze informacje na temat swojej firmy i oferowanych usług. Posiadając własną witrynę, staniesz się bardziej wiarygodny z perspektywy klienta, będzie to również dla niego wygodne – nie musi scrollować Twojej tablicy na Fa-

32

cebooku, żeby znaleźć najważniejsze informacje. Witryna może Ci również pomóc w usprawnieniu pracy – możesz połączyć ją z jednym z systemów rezerwacyjnych, np. booksy, i dzięki niemu przyjmować zapisy od klientów. To rozwiązanie wygodne dla obu stron – Ty zaoszczędzisz czas, a klient dokona rezerwacji w dogodnym dla niego momencie. Strona www pozwoli Ci również na lepsze kierowanie reklam do klientów – dzięki pikselowi Facebooka zastosujesz wcześniej wspominany przez mnie remarketing i dotrzesz do osób, które faktycznie są zainteresowane Twoimi usługami. Dobrym pomysłem jest również połączenie strony z firmowym blogiem. Publikowane na nim artykuły pomogą Ci w lepszym pozycjonowaniu strony, ale również przydadzą się w obsłudze klienta i pozwolą na docieranie do nowych osób. Z perspektywy branży zoologicznej musisz pamiętać o jednej bardzo istotnej rzeczy – posiadanie zwierząt jest szczególnie popularne wśród młodych osób, a to właśnie one najczęściej korzystają z zakupów internetowych. To bardzo atrakcyjni klienci dla wszystkich przedsiębiorstw z branży zoologicznej – są ciekawi nowości, podchodzą do opieki nad pupilami bardzo odpowiedzialnie i aktywnie poszukują rozwiązań. Niestety, jeśli nie posiadasz sklepu internetowego lub własnej strony www, ograniczasz swoje dotarcie do tej grupy. Rozszerzenie działalności o sklep internetowy pozytywnie wpłynie na Twoje zarobki. Dotrzesz do opiekunów zwierząt z całej Polski, lepiej poznasz swoich klientów, skuteczniej skierujesz do nich reklamy, a stali klienci docenią możliwość dokonywania zakupów w wygodniejszy sposób. Wyróżnisz się na tle konkurencji i zbudujesz silniejszą markę. W Polsce segment e-commerce nie jest jeszcze tak rozwinięty, jak w Europie Zachodniej, dlatego jest duże pole do popisu i rozwoju swojej działalności. Posiadanie sklepu internetowego daje Ci również duże możliwości promocyjne – możesz nawiązywać współpracę z influencerami z całej Polski czy polecać swoje produkty na grupach tematycznych o zasięgu ogólnopolskim, a nawet światowym. Moim zdaniem nie ma sensu odkładać tej decyzji w nieskończoność i warto jak najszybciej rozszerzyć kanały sprzedaży o własny sklep internetowy. Zwłaszcza jeśli mowa o branży zoologicznej, która od kilku ostatnich lat rozwija się bardzo dynamicznie, a coraz więcej opiekunów zaczyna traktować swoje zwierzęta jak członków rodziny.



ARTYKUŁ SPONSOROWANY

34



PIES

WŁAŚCIWE ŻYWIENIE PSÓW

na każdym etapie życia

prof. dr hab. Piotr Ostaszewski

Zakład Biochemii i Dietetyki, Katedra Nauk Fizjologicznych, Instytut Medycyny Weterynaryjnej, SGGW, Warszawa

Prawidłowe żywienie psa jest najważniejszym filarem gwarantującym mu zdrowie i długowieczność. Jego wymagania w tym względzie dość znacznie zmieniają się jednak na każdym z poszczególnych etapów życia, począwszy od szczeniaka, przez juniora, psa dorosłego, aż po psiego seniora. Odpowiedzialny opiekun powinien więc tak dobrać dietę swojego pupila, aby korespondowała ona z jego potrzebami w zależności od wieku. Jakie elementy jadłospisu należy uwzględnić na każdym etapie życia psa? I jak dobrać odpowiednią dietę tak, aby nasz pupil był zdrowy i szczęśliwy od szczenięcia aż po późną starość? 36


Jak powinna się zmieniać dieta psa na każdym etapie jego życia? Żywienie psów dostosowane do ich wieku i stanu fizjologicznego (tzw. fazy życia) jest podejściem stosunkowo nowym. Do lat 80. ubiegłego wieku dbano głównie o zaspokojenie energii bytowej. Dopiero w latach późniejszych zaczęto uwzględniać aktywność oraz wiek karmionych zwierząt. Zwrócono także uwagę na różnice rasowe oraz płeć psów. Obecnie wiedza dotycząca prawidłowego żywienia psów jest dość powszechna, chociaż nadal popełnia się wiele błędów, jak chociażby traktowanie swoich czworonożnych podopiecznych jak ludzi i oferowanie im pokarmu przeznaczonego dla człowieka. Może to prowadzić do wielu zaburzeń. O prawidłową dietę należy dbać na każdym etapie życia zwierzęcia, począwszy od okresu szczenięcego, przez okres dorosłości, a skończywszy na starości.

Szczenięta Zbilansowana dieta w okresie wzrostu stanowi niezwykle ważny czynnik prawidłowego rozwoju szkieletu i mięśni. Wzmacnia także odporność, ograniczając ryzyko zakażeń wirusowych, bakteryjnych i pasożytniczych. Szczenięta, szczególnie ras dużych i szybko rosnących, np. labradory, golden retrievery, potrzebują znacznie więcej białka, witamin i składników mineralnych niż psy ras małych, takie jak jamnik czy foksterier, przy czym najważniejsze

są tu jakość i wzajemne proporcje oferowanych składników, a w mniejszym stopniu ich ilość. Bardzo duże psy rosną i rozwijają się intensywnie w dość krótkim czasie. W ciągu pierwszego roku życia zwiększają swoją masę kilkaset razy (masa urodzeniowa 200–300 g, a w wieku 1 roku nawet 30–40 kg). W ciągu pierwszych 3–4 tygodni szczenięta są karmione wyłącznie mlekiem suki (lub w przypadku szczeniąt osieroconych preparatami mlekozastępczymi). Później dochodzi do zmian w procesie trawienia i przyswajania pokarmu, które umożliwiają szczenięciu przyjmowanie pokarmów stałych, dzięki czemu staje się możliwe odsadzenie potomstwa od matki. Pierwsze pół roku życia to faza najszybszego wzrostu, później to tempo maleje. W tym czasie obserwujemy najwyższe zapotrzebowanie energetyczne, dwukrotnie przekraczające potrzeby osobnika dorosłego.

Psy dorosłe Po zakończeniu wzrostu zaczyna się okres dorosłości. Zapotrzebowanie żywieniowe organizmu psa zależy w tym czasie od wielu czynników, takich jak aktywność, środowisko zewnętrzne, stan zdrowia i przebyte choroby. Pewien wpływ mają także sterylizacja, temperatura otoczenia oraz temperament danego osobnika. W porównaniu ze szczeniętami u psów dorosłych spada zapotrzebowanie na energię. Podawanie zwierzęciu zalecanych ilości odpowiednio zbilansowanej karmy dobrej jakości wspomaga utrzymanie prawidłowej

masy ciała i zapobiega wielu chorobom, z których nadwaga i otyłość to najczęściej spotykane dolegliwości, zwłaszcza gdy psy są wysterylizowane. Z tego powodu ważne jest systematyczne sprawdzanie masy ciała psa i w razie potrzeby dokonanie zmiany ilości lub rodzaju podawanej karmy.

Psy starsze Niektórzy opiekunowie psów niesłusznie uważają, że karma dla szczeniąt może być z powodzeniem stosowana u starszych zwierząt, ponieważ jest kaloryczna, dobrze trawiona przez psy, a ponadto ma miękką konsystencję. Takie postępowanie nie jest zalecane, ponieważ starsze psy mają wolniejsze tempo przemiany materii, a ponadto potrzebują więcej czasu na trawienie i wchłaniane poszczególnych składników. Dlatego karma dla seniorów powinna być źródłem wszystkich niezbędnych komponentów, które poprawią jakość i długość życia, jak również wzmocnią organizm w walce z chorobami. Niestety, nadal brakuje jakichkolwiek oficjalnie przyjętych norm, które pozwoliłyby na weryfikowanie zawartości składników pokarmowych w karmach przeznaczonych dla starszych psów. Ponieważ ogólnie przyjmuje się, że zapotrzebowanie energetyczne zwierząt starszych jest niższe (o 20–30%), większość karm gotowych dedykowanych dla seniorów charakteryzuje się niższą gęstością kaloryczną niż podobne karmy przeznaczone dla psów dorosłych. Istnieją jednak REKLAMA


PIES Zuzanna Rapacz

Specjalista ds. rozwoju produktu Petmex Company

Szczenięta cechuje ogromna potrzeba gryzienia i żucia, która wynika w dużej mierze z dyskomfortu związanego z wymianą zębów mlecznych na zęby stałe, ale też z ogromnej ciekawości – młode psiaki poznają świat przy użyciu wzroku, nosa, łapek, również pyszczka i zębów. Pogryzione buty czy wybuchające legowiska nie są zatem rzeczą dziwną w zamieszkanym przez szczenię domu. Destrukcyjne zapędy małych ząbków można przekierować na coś innego – idealne do tego celu będą naturalne, smakowite gryzaki, które zaabsorbują psiaka na dłuższą chwilę. Należy pamiętać, że szczenięcy układ pokarmowy bywa wrażliwy, dlatego nowości zalecamy wprowadzać stopniowo. Trzeba pamiętać, że gryzienie i żucie jest naturalną, wręcz fundamentalną potrzebą naszych pupili, dlatego gryzaki warto podawać również psom dorosłym, dla których będą fantastycznym urozmaiceniem diety, nagrodą oraz sposobem na nudę i stres. W przypadku psów starszych, dojrzałych, których uzębienie może posiadać już pewne braki, a układ pokarmowy może stać się mniej tolerancyjny – warto postawić na gryzaki dostosowane do ich możliwości, średnio twarde lub miękkie, takie jak uszy królika albo mięsne paski firmy Petmex.

Zbilansowana dieta w okresie wzrostu stanowi niezwykle ważny czynnik prawidłowego rozwoju szkieletu i mięśni. Wzmacnia także odporność, ograniczając ryzyko zakażeń wirusowych, bakteryjnych i pasożytniczych. znaczne różnice między liniami karm komercyjnych. Karma dla seniorów jednej firmy może w określonej masie zawierać więcej kalorii niż karma bytowa dla psów dorosłych innej firmy. Ponadto zmiany związane z wiekiem mogą znacznie utrudnić pobieranie wystarczającej ilości pokarmu, aby pokryć zapotrzebowanie kaloryczne. Należy tu wymienić trudności w poruszaniu się lub problemy stomatologiczne, które utrudniają pobieranie pokarmu. Ważną rolę może także odgrywać konkurencja o pokarm z młodszymi zwierzętami znajdującymi się w jednym gospodarstwie domowym.

Zawartość jakich składników odżywczych powinna być uwzględniona w karmach? Znajomość zapotrzebowania pokarmowego zdrowych psów ma ogromne znaczenie, ponieważ umożliwia wybór najbardziej odpowiedniej diety pozwalającej na utrzymanie optymalnej masy ciała i dobrego sta-

38

nu zdrowia zwierzęcia. Obserwowane obecnie wydłużenie średniego czasu życia psów jest w dużej mierze zasługą odpowiedniego żywienia i nieprzekarmiania zwierząt. Poza pokryciem zapotrzebowania na energię zwierzęciu z pokarmem należy dostarczać wodę, białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy i związki mineralne. Wymienione składniki wchodzą we wzajemne interakcje, do których dochodzi podczas procesów trawienia, wchłaniania, przemian metabolicznych i wydalania. Te interakcje są zależne od wieku oraz stanu fizjologicznego, na przykład zmieniają się w okresie rozrodu. W Europie wiodącą rolę w opracowywaniu wartości referencyjnych dotyczących ilości poszczególnych składników odżywczych w karmach dla psów odgrywa Europejska Federacja Producentów Karmy dla Zwierząt Domowych (FEDIAF). Jej specjaliści ustalają wytyczne żywienia, które są „naukowym zestawem narzędzi” do tworzenia receptur karmy dla zwierząt domowych. Dane te w postaci tabel FEDIAF są dostępne na stronie internetowej federacji i stanowią wiarygodne źródło informacji dotyczących kompletnej i zbilansowanej karmy dla psów. Są one systematycznie uaktualniane na podstawie najnowszych zdobyczy nauki. W Polsce przedstawicielem FEDIAF jest Polkarma, główne stowarzyszenie producentów gotowej karmy dla zwierząt domowych, które zrzesza reprezentantów wiodących firm krajowych i zagranicznych. Tabele FEDIAF przedstawiają profile żywieniowe oraz informują o minimalnej ilości białka, tłuszczów, witamin i składników mineralnych potrzebnych szczeniętom, psom dorosłym oraz zwierzętom w okresie

rozrodczym (z wyłączeniem psich seniorów). Umożliwia to podanie właściwej ilości karmy zbilansowanej energetycznie, gwarantującej utrzymanie optymalnej masy ciała i prawidłowego stosunku beztłuszczowej masy ciała do zawartości tkanki tłuszczowej. Bardzo pomocne są tu dwa wskaźniki: określenie indeksu kondycji ciała (BCS) oraz indeksu kondycji mięśniowej (MCS). Wskaźniki te najlepiej jest interpretować łącznie, szczególnie u psów w wieku podeszłym, u których ryzyko otyłości i związanych z tym chorób (na przykład cukrzycy) jest znaczne.

Jak prawidłowo dobierać karmy dla psa w zależności od wieku? Dobór odpowiedniej karmy nie jest sprawą łatwą. Często my, lekarze weterynarii, jesteśmy proszeni przez opiekuna/ właściciela psa o wybór najlepszego pokarmu dla jego czworonoga. Na co należy zwrócić uwagę? Przede wszystkim karma powinna być kompletna i zbilansowana oraz w pełni pokrywać zapotrzebowanie na energię. Pokarm powinien być także smaczny i chętnie zjadany przez zwierzę. Ważna jest jego strawność, która wpływa na ogólny stan zdrowia zwierzęcia. Pokarmy niestrawne lub słabo strawne mogą powodować nadmierną fermentację z tworzeniem gazów i luźnymi wypróżnieniami. Istotne jest także spełnienie oczekiwań opiekuna, tak aby był on przekonany do zaproponowanej karmy i chętnie ją stosował. Komercyjne karmy gotowe dzieli się na suche (6–10% wody) i mokre (powyżej 70%). Alternatywą są karmy domowe, mniej przetworzone, co pozytywnie wpływa na ich sma-



PIES Aleksandra Walasiak

Product Manager BIOFEED ZOO Biofeed Sp. z o.o. www.biofeedzoo.pl www.instagram.com/biofeed.zoo www.facebook.com/Biofeed.Zoo

Dieta naszych psów powinna być dopasowana do wieku, warunków fizjologicznych oraz zdrowia. Pies powinien otrzymywać pełnoporcjową dietę o odpowiedniej zawartości białka oraz tłuszczów, węglowodanów oraz energii, aby zaspokoić jego codzienne zapotrzebowanie. Czynniki, które wpływają na to, jaka karma będzie dla psa odpowiednia, to m.in. rasa, kastracja, poziom aktywności, temperament psa, ale także aktualne warunki atmosferyczne, w tym temperatura powietrza.

Opiekunowie czworonogów często borykają się z problemem, aby podjąć decyzję w kwestii doboru karmy na poszczególnych etapach rozwoju zwierzęcia. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów, w naszej ofercie znalazła się pełnoporcjowa karma przeznaczona dla psów wszystkich ras na każdym etapie życia – EUPHORIA ULTRA PREMIUM ALL LIFE STAGES. EUPHORIA ULTRA PREMIUM ALL LIFE STAGES zawiera aż cztery rodzaje świeżego mięsa z indyka, kaczki, łososia i łupacza. To karma całkowicie bezzbożowa oraz bezglutenowa, która nie zawiera alergenów. Posiada w składzie aż 137 g mięsa na 100 g produktu finalnego. Karma jest bogata w białko, którego głównym składnikiem są cztery rodzaje mięsa świeżego oraz suszonego stanowiące wartościowe źródło składników budulcowych dla organizmu. Ma bardzo niską zawartość węglowodanów, a dzięki obecności tłuszczu z indyka w karmie została zwiększona smakowitość dla szczególnie wymagających psów. Obecność kwasów omega-3 EPA i DHA z oleju z łososia działa przeciwzapalnie oraz wpływa na poprawę kondycji okrywy włosowej. Obecność w karmie alg morskich korzystnie oddziałuje na organizm psa w okresie rekonwalescencji, wzmożonego wysiłku, a glukozamina oraz chondroityna wspierają prawidłowe funkcjonowanie stawów.

kowitość oraz wyższą strawność. Z żywieniowego punktu widzenia mogą być równie wartościowe co dobrej jakości diety gotowe (również dla szczeniąt), ale przygotowanie takich diet jest bardzo czasochłonne, ponadto należy rygorystycznie przestrzegać ilości i składu przygotowywanego pokarmu. Ostatnio modne stały się diety wegeteriańskie. Psy jako zwierzęta mięsożerne powinny być żywione także mięsem. Białka roślinne nie zawierają wielu ważnych aminokwasów oraz witamin (B12, A i D) i dlatego te składniki muszą być dodatkowo suplementowane. Mocnym wskazaniem do stosowania karm wegeteriańskich u psów jest brak tolerancji na białka zwierzęce lub uczulenie na nie. Wtedy lepiej jest jednak stosować gotowe karmy wegeteriańskie niż przygotowywane w domu. Karmy typu BARF zawierają surowe mięso o znacznej zawartości kości oraz surowe warzywa i owoce, jaja oraz nabiał. Są bardzo ubogie w węglowodany. Surowe mięso jest bardziej strawne niż gotowane, wiąże się to jednak z większym ryzykiem zanieczyszczeń bakteryjnych i pasożytniczych. Karmy BARF mogą stanowić wartościową alternatywę dla innych rodzajów karm, zwłaszcza u niektórych zwierząt z chorobami żołądka i jelit. Są jednak bardzo czasochłonne w przygotowaniu. W żywieniu szczeniąt, zwłaszcza dużych ras, lepiej jest stosować gotową dietę komercyjną. Taka dieta

40

ograniczy do minimum ryzyko popełnienia ewentualnych błędów i zagwarantuje prawidłowy rozwój szybko rosnącego układu mięśniowo-szkieletowego. Po odsadzeniu od matki szczeniętom podajemy pokarm często, ale w małych ilościach i stopniowo przechodzimy na podawanie 4–5 porcji dziennie. W żywieniu zwierząt dorosłych możemy stosować zarówno gotowe karmy, jak i jedzenie przygotowywane w domu. Wiele zależy od zasobności portfela i czasu, który możemy poświęcić naszemu psu na ewentualne przygotowywanie jedzenia domowego. Nadwaga i otyłość są największym zagrożeniem zdrowia zwierząt dorosłych, zwłaszcza jeśli są one wysterylizowane. Z tego względu ważne jest systematyczne kontrolowanie masy ciała psa i ewentualna zmiana ilości lub rodzaju podawanej karmy. Duże niebezpieczeństwo przyrostu tkanki tłuszczowej jest spowodowane m.in. podawaniem przysmaków i przekąsek. Są one powszechnie stosowane dla poprawienia interakcji między człowiekiem a zwierzęciem i, niestety, w niektórych przypadkach pokrywają blisko połowę dziennego zapotrzebowania na energię, chociaż zalecana ilość to nie więcej niż 10%. Jeśli dodatkowo są oparte na produktach mięsnych (np. kiełbaski), może to prowadzić do nadmiernego spożycia białka. Należy ponadto pamiętać, że zwierzęta z nadmierną masą ciała są bardziej narażone na

przewlekłe choroby, takie jak cukrzyca, choroby serca i stawów. U starszych psów obserwujemy spadek masy mięśniowej oraz wolniejszą przemianę materii. Z czasem obniżeniu może ulec także aktywność fizyczna. Zmiany te powodują, że zapotrzebowanie zwierząt starszych na energię pokarmową jest mniejsze niż u zwierząt dorosłych. Ocenia się, że zapotrzebowanie energetyczne psa powyżej ośmiu lat pozwalające na utrzymanie stałej masy ciała jest o około 20% niższe niż dorosłego dwuletniego psa o porównywalnej masie ciała. Panuje również powszechne przekonanie, że karmy dla zwierząt starszych powinny zawierać mniej białka z uwagi na gorsze trawienie i wykorzystanie białka przez mniej sprawny układ pokarmowy. Jednak główną przyczyną ograniczenia ilości białka jest obawa przed pogłębianiem się podklinicznej postaci przewlekłej niewydolności nerek występującej powszechnie u zwierząt starszych. Z drugiej strony, zbytnie ograniczenie ilości pobieranego białka może mieć negatywne skutki. Podobnie jak u dorosłych psów, odpowiednia ilość białka jest niezbędna do odnowy i wymiany tkanek, wytwarzania hormonów i enzymów oraz prawidłowego przebiegu większości procesów fizjologicznych. Częścią procesu starzenia się jest zanik mięśni. Niższe spożycie białka może tylko ten proces pogłębiać. Białko jest także niezbędne do



PIES

Karma dla seniorów powinna być źródłem wszystkich niezbędnych komponentów, które poprawią jakość i długość życia, jak również wzmocnią organizm w walce z chorobami.

wytwarzania komórek układu immunologicznego oraz przeciwciał. Przy jego niedoborze spada odporność i zwierzę staje się bardziej podatne na zarażenia. Dlatego należy podchodzić z dużą ostrożnością do prób ograniczenia ilości podawanego białka starszym psom. Ważne jest, aby białko miało wysoką wartość biologiczną oraz było dobrze trawione i przyswajane przez zwierzęta.

Na jakim etapie życia psa warto stosować dodatki do żywności? Szczenięta, zwłaszcza ras dużych, jeśli są żywione dobrej jakości gotową karmą komercyjną, nie wymagają dodatkowej suplementacji. Takie traktowanie pozwala na utrzymanie optymalnej masy ciała i dobrego stanu zdrowia zwierzęcia w okresie wzrostu. Gdy jednak opiekun sam przygotowuje jedzenie, wskazane są dodatki pokarmowe (suplementy). Oprócz tradycyjnych preparatów witaminowo-mineralnych można podawać glikozaminoglikany (kwas hialuronowy, siarczan chondroityny, glukozaminę). Są to substancje biorące udział w syntezie chrząstki i mazi stawowej. Ich dodatek do karmy jest ważny, szczególnie u szybko rosnących szczeniąt ras olbrzymich. Zalecane jest, aby te związki pochodziły ze źródeł naturalnych, takich jak chrząstki zwierzęce czy morskie skorupiaki, ponieważ chemicznie syntetyzowana chondroityna i glukozamina nie są przez organizm psa

42

przyswajane. Zalecane jest również podawanie nienasyconych kwasów tłuszczowych zwłaszcza z rodziny omega-3. Dobrym źródłem tych kwasów jest olej rybi (zawiera dużo kwasów EPA, DHA, najbardziej aktywnych biologicznie). Psy dorosłe i starsze, otrzymujące zarówno wysokiej jakości gotową karmę komercyjną, jak i żywione w domu, powinny dostawać preparaty wzmacniające chrząstkę stawową. Dieta powinna być także wzbogacona w nienasycone kwasy tłuszczowe, ponieważ wykazują one działanie ochronne na nerki. Pomocna w lepszym spalaniu tłuszczów i utrzymaniu smukłej sylwetki może się okazać L-karnityna, która ma także właściwości przeciwutleniające. Jest ona szczególnie zalecana u bokserów, u których występuje genetyczny brak enzymów potrzebnych do syntezy karnityny. L-karnityna jest zalecana przede wszystkim psom w wieku podeszłym, ponieważ przeciwdziała utracie masy ciała związanej z wiekiem. Od kilku lat coraz większego znaczenia nabiera kwas 3-hydroksy 3-metylomasłowy (HMB). Liczne doniesienia w literaturze ostatnich lat jednoznacznie wskazują, że ten kwas stanowi skuteczną linię obrony przeciwko starzeniu się organizmu i przyspieszonemu rozpadowi komórek mięśniowych (sarkopenia). Dane dotyczące zwierząt towarzyszących, w tym psów, wskazują na korzystne oddziaływanie preparatów zawierających HMB na kondycję fizyczną

i dobre samopoczucie psów w każdym wieku, ale szczególnego znaczenia nabiera stosowanie tego dodatku pokarmowego u psich seniorów. Na podstawie wyników badań ostatnich kilku lat wykazano, że HMB przedłuża żywotność neuronów piramidowych w mózgu. Neurony te stanowią 60% wszystkich neuronów kory mózgowej i są zaangażowane w kontrolowanie ruchów dowolnych oraz w procesy poznawcze. Po stosowaniu HMB obserwujemy poprawę pamięci roboczej i łagodzenie tak zwanych deficytów poznawczych. Jest to znaczący sygnał, że HMB może opóźniać procesy demencji starczej, między innymi u psów i ludzi.

Podsumowanie Znaczenie pełnej i zbilansowanej diety w utrzymaniu zdrowego organizmu psa przez całe jego życie jest obecnie dobrze poznane. To, czy pies do końca swoich dni będzie sprawny i pełen werwy, a funkcje poznawcze zostaną zachowane, zależy w dużej mierze od naszego postępowania, nieprzekarmiania zwierząt i zapewnienia dużej ilości ruchu. Pozwoli to na zmniejszenie czynników ryzyka, które prowadzą między innymi do przyspieszonego starzenia się mózgu i dokuczliwej demencji starczej bardzo utrudniającej dotychczasowe dobre relacje z opiekunem. Dlatego zrównoważona dieta i przemyślane stosowanie dodatków pokarmowych, takich jak nienasycone kwasy tłuszczowe, L-karnityna i HMB, wydają się tu najważniejsze.



ARTYKUŁ SPONSOROWANY

I dla smaku, i dla zdrowia I dla smaku, i dla zdrowia – jakie dodatki ziołowe – jakie dodatki ziołowe stosujemy w karmie stosujemy w karmie i przysmakach dla kotów? i przysmakach dla kotów?

Nawet najlepiej zbilansowana pod kątem zawartości składników odżywczych dieta Nawet najlepiej zbilansowana pod kątem nie spełni swojej funkcji, odżywczych jeśli będzie monozawartości składników dieta tonna i przewidywalna. Zwierzęta domonie spełni swojej funkcji, jeśli będzie monowe w porównaniu z ludźmi cechują się nietonna i przewidywalna. Zwierzęta domoco zdolnością do odczuwania we ograniczoną w porównaniu z ludźmi cechują się niepewnych smaków. Wynika to innyco ograniczoną zdolnością domiędzy odczuwania mi z liczby receptorów znajdujących się na pewnych smaków. Wynika to między innyjęzyku. Ludzki język jestznajdujących tutaj na wygranej mi z liczby receptorów się na pozycji, gdyż znajduje się na nimnaokoło 9000 języku. Ludzki język jest tutaj wygranej receptorów Kot ich tylko pozycji, gdyżsmaku. znajduje sięma na nim okołookoło 9000 500, czyli prawie 20 razy oznacza receptorów smaku. Kot mniej. ma ichNie tylko około to jednak, że dieta być 500, czyli prawie 20 czworonogów razy mniej. Niemusi oznacza pozbawiona mających musi za zadato jednak, żeskładników dieta czworonogów być nie wzmocnienie smaku,mających a zarazem urozpozbawiona składników za zadamaicających codzienne posiłki. nie wzmocnienie smaku, a zarazem urozmaicających codzienne posiłki. W naturze zwierzęta drapieżne, w tym również koty, odżywiają się nie drapieżne, tylko mięsem. Wprawdzie W naturze zwierzęta w tym również powinno ono stanowić główny składnik diety tego koty, odżywiają się nie tylko mięsem. Wprawdzie gatunku, należy zapominać o innych, równie powinno ale ononiestanowić główny składnik diety tego istotnych jej elementach. Dzikie kotowate gatunku, ale nie należy zapominać o innych,układając równie swój jadłospis, uwzględniają takżekotowate inne źródła składistotnych jej elementach. Dzikie układając ników odżywczych. Zwierzęta w źródła naturalnych swój jadłospis, uwzględniają takżete inne składwarunkach odżywiają się również owocami, warzyników odżywczych. Zwierzęta te w naturalnych wami i ziołami. Znającsię przyzwyczajenia żywieniowe warunkach odżywiają również owocami, warzydzikich przodków kotów domowych, można przewami i ziołami. Znając przyzwyczajenia żywieniowe łożyć to na dietę obecnie żyjących z człowiekiem, dzikich przodków kotów domowych, można przeczworonożnych Z pomocą przychodzą łożyć to na dietęprzyjaciół. obecnie żyjących z człowiekiem, producenci karmprzyjaciół. i przysmaków, oferującprzychodzą całe gamy czworonożnych Z pomocą producenci karm i przysmaków, oferując całe gamy

44

produktów powstałych z myślą o zwierzętach domowych. te zcechują holistycznym produktówProdukty powstałych myślą osię zwierzętach dopodejściem do żywienia, czyli spełniają wszystkie mowych. Produkty te cechują się holistycznym założenia z kompleksową dietą.wszystkie Jednym podejściemzwiązane do żywienia, czyli spełniają zzałożenia takich producentów jest Carnilove z linią karm związane z kompleksową dietą. Jednym wilgotnych i smakołyków kotów, które z takich producentów jestdlaCarnilove z liniąbogate karm są w dodatki funkcyjne: Carnilove Cat Pouch 85g wilgotnych i smakołyków dla kotów, które bogate oraz Carnilove Semi-Moist/Crunchy Snack 50g. są w dodatki funkcyjne: Carnilove Cat Pouch 85g oraz Carnilove Semi-Moist/Crunchy Snack 50g. Od wieków znane są prozdrowotne właściwości ziół. Od pradawnych czasów wykorzystywano Od wieków znane są prozdrowotne właściwości potencjał tych roślin do leczenia i zapobiegania ziół. Od pradawnych czasów wykorzystywano wielu chorobom za sprawą zawartych w nich dopotencjał tych roślin do leczenia i zapobiegania broczynnych składników. Nazawartych liście ziół, w które wielu chorobom za sprawą nichbezdopiecznie można stosowaćNau liście kotów, się broczynnych składników. ziół,znajduje które bezwiele pozycji, codziennie goszczą także się na piecznie możnaktóre stosować u kotów, znajduje naszych stołach. Wśród nich są między innymi: wiele pozycji, które codziennie goszczą także na naszych stołach. Wśród nich są między innymi:

- Mięta pieprzowa - Pietruszka - Mięta pieprzowa - Pietruszka - Tymianek - Waleriana - Melisa - Tymianek - Waleriana - Melisa - Rozmaryn - Mniszek lekarski - Rozmaryn - Mniszek lekarski

Zioła pod lupą Zioła pod lupą Każdy, kto kiedykolwiek zmagał się z problemami gastrycznymi, zna zbawienne działanie mięty. Każdy, kto kiedykolwiek zmagał się z problemaGłówną zaletą mięty jest właśnie jej dobroczynny mi gastrycznymi, zna zbawienne działanie mięty. wpływ działanie pokarmowego. Mięta Głównąnazaletą miętyukładu jest właśnie jej dobroczynny lekarska, zwana również pieprzową wykazuje wpływ na działanie układu pokarmowego. Mięta działanie mięśnie gładkiewykazuje obecne lekarska,rozkurczające zwana również pieprzową w przewodzie pokarmowym. Dzięki temuobecne działa działanie rozkurczające mięśnie gładkie przeciwbólowo. Dodatkowo jest rośliną, która w przewodzie pokarmowym. Dzięki temu działa jest niezastąpionaDodatkowo w leczeniu dolegliwości przeciwbólowo. jest rośliną, takich, która jak czy wzdęcia. Warto wiedzieć, że mięjestzaparcia niezastąpiona w leczeniu dolegliwości takich, ta jest także bogatym źródłem wielu witamin, tajak zaparcia czy wzdęcia. Warto wiedzieć, że miękich jaktakże między innymi:źródłem A, C, B1,wielu B9. Jest również ta jest bogatym witamin, taźródłem minerałów: miedzi, kich jak między innymi:magnezu, A, C, B1,manganu, B9. Jest również żelaza, selenu, potasu, czymanganu, fosforu. miedzi, źródłemcynku, minerałów: magnezu, żelaza, cynku, selenu, potasu, czy fosforu.


Pozostając w dziedzinie ziołolecznictwa, nie sposób nie wspomnieć o mniszku lekarskim. Ta znana wszystkim polna roślina wspomaga walkę z wieloma dolegliwościami kocich przyjaciół. Między innymi odpowiada za łagodzenie skutków alergii oraz podobnie jak mięta, działa zbawiennie na problemy trawienne. Liście i korzeń są bogate w witaminy, antyoksydanty i błonnik. Ciężko wyobrazić sobie niedzielny rosół, który nie ma w sobie dodatku pietruszki. To nie tylko wspaniały naturalny wzmacniacz smaku i urozmaicenie, ale także kopalnia prozdrowotnych składników. Jej spożywanie w małych ilościach może pozytywnie oddziaływać na cały organizm kota, przede wszystkim wpływa-

skutecznie wspomaga gojenie się ran, podrażnień i otarć. To sprawia, że znajduje powszechne zastosowanie w dermatologii, gdyż ma udowodnione działanie zmniejszające świąd. Rumianek, podobnie jak kocimiętka i waleriana mogą również pomóc kotu w walce ze stresem. Owoce i warzywa w diecie kota Powszechnie wiadomo o konieczności i korzyściach płynących ze spożywania warzyw i owoców. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z faktu, że równie istotną rolę odgrywają one także w diecie zwierząt domowych. Lista warzyw i owoców mających zastosowanie w dietetyce weterynaryjnej jest bardzo długa. Banan, dynia, żurawina czy jeżyna to tylko niektóre z roślin figurujących w zestawieniu. Owoce leśne, takie jak jeżyny, zawierają antocyjany, które chronią organizm przed działaniem wolnych rodników. Mają

jąc korzystnie na pracę przewodu pokarmowego, ułatwiając jego oczyszczanie. Natka pietruszki to bogactwo wysokiej zawartości witaminy C oraz ważne źródło betakarotenu. Ta część rośliny pomaga również zapobiegać niedokrwistości i ma ważne znaczenie dla prawidłowego stanu skóry i wzroku.

bardzo pozytywny wpływ na wiele układów funkcjonujących w ciele zwierzęcia, między innymi na wzrok, sprawność umysłową, a także przewód pokarmowy. Dodatkowo są bardzo smakowite, dzięki czemu znacznie zwiększają atrakcyjność karmy, co szczególnie ważne w przypadku wybrednych zwierząt.

Właściwie niemalże każdy kot jest ogromnym wielbicielem kocimiętki i waleriany. Waleriana, czyli kozłek lekarski stanowi skuteczny wabik na czworonożnego przyjaciela. Właśnie dlatego, podobnie jak wcześniej wymienioną kocimiętkę, wykorzystuje się ja do pobudzenia zwierząt. Zachęcają one nie tylko do zabawy czy drapania, ale paradoksalnie mogą działać również uspokajająco.

Kocia dieta nie powinna być nudna i opierać się bez przerwy na takich samych składnikach. Dzięki łatwej dostępności produktów stosowanych w żywieniu zwierząt można w prosty sposób kompleksowo zadbać o dietę czworonożnego domownika. Codzienną porcję karmy warto urozmaicić smakołykami, które zróżnicują posiłki dnia powszedniego. Dzięki temu organizm kota będzie w pełni zabezpieczony przed niedoborami żywieniowymi.

Kolejną wartą uwagi rośliną, którą z powodzeniem stosuje się w dietetyce zwierząt domowych, jest rumianek. Słynie on ze swych właściwości przeciwzapalnych i antybakteryjnych, dzięki czemu

lek. wet. Kamil Kowalczyk, ekspert ds. żywienia Carnilove


PIES

RAZ NA LUŹNEJ, RAZ PRZY NODZE

Smycz, niezbędne akcesorium spacerowe dr n. wet. Joanna Zarzyńska

redaktor naczelna magazynu „ZooBranża”

Bez smyczy – wiadomo – nie da się wyprowadzać psa. Nawet te najbardziej posłuszne znajdą się w sytuacji, kiedy smycz będzie niezbędna (np. wizyta w gabinecie weterynaryjnym, jazda komunikacją miejską). Wydawać by się mogło, że w korzystaniu ze smyczy nie ma żadnej filozofii, ot kawałek paska czy linki, z karabińczykiem i rączką… A jednak, kiedy obserwujemy spacerujących opiekunów i psy szarpiące się, gryzące smycz, plączące się pod nogami czy ścinające z nóg przechodniów, dochodzimy do wniosku, że… chodzenie na smyczy jest swego rodzaju sztuką, której tajniki warto poznać. A do tego przyda się też umiejętne dobranie smyczy. 46


Smycz ma zapewnić psu bezpieczeństwo, a opiekunowi dawać kontrolę nad zwierzęciem (np. przejście przez ulicę, mijanie innego psa, unikanie podnoszenia przedmiotów z ziemi). Możemy traktować smycz jako formę komunikacji ze swoim czworonogiem. Pies – stworzony do ruchu Budowa anatomiczna psa przygotowuje go do ruchu. Wiele ras zostało stworzonych do wytrwałej pracy w długich interwałach czasowych, nawet w ciężkich warunkach terenu. Mięśnie szkieletowe stanowią ponad 50% masy ciała psa, a więc na jego kondycję będą wpływać żywienie oraz aktywność fizyczna. Dla wielu psów przysłowiowy „pięciominutowy spacer na siku” wokół bloku to zdecydowanie za mało. Dla zapewnienia dobrostanu wymagają one regularnego wysiłku, a spacer ma psa zmęczyć nie tylko fizycznie, lecz także mentalnie. Ważne jest realizowanie potrzeby eksploracji terenu oraz węszenia. Prawidłowo prowadzony pies będzie w domu odpoczywał i nie będzie wykazywał problemów behawioralnych (np. niszczenie, nadpobudliwość, niedostateczna ilość snu). Mamy coraz szersze grono opiekunów świadomych potrzeb swojego psa oraz wiele osób chętniej prowadzi aktywny tryb życia, więc jest miejsce na dłuższe, ciekawe spacery czy wypady w teren – za miasto.

Bezpieczeństwo i kontrola Smycz ma zapewnić psu bezpieczeństwo, a opiekunowi dawać kontrolę nad zwierzęciem (np. przejście przez ulicę, mijanie innego psa, unikanie podnoszenia przez pupila przedmiotów z ziemi). Możemy traktować smycz jako formę komunikacji ze swoim czworonogiem – jej nieznaczne korygowanie jest czytelnym sygnałem dla zwierzęcia, nie powinno się smyczą szarpać psa. Pies ma na

swobodnej smyczy przemieszczać się przy opiekunie (tzw. chodzenie przy nodze), ale też w odpowiednich miejscach zażyć kontrolowanego, swobodniejszego ruchu, poeksplorować, powęszyć i załatwić potrzeby fizjologiczne (np. po wydaniu tzw. komendy zwalniającej). Nie zawsze mamy możliwość znalezienia bezpiecznego miejsca do spuszczenia psa ze smyczy i wybiegania (dotyczy to zwłaszcza psów myśliwskich, chartów, psów pierwotnych, które są reaktywne na bodźce zapachowe czy wzrokowe i w przestrzeni miejskiej łatwo mogą stać się np. ofiarami wypadku komunikacyjnego), stąd umiejętne korzystanie z długiej smyczy/ linki jest niezwykle pomocne. Warto podczas spaceru wprowadzać interwały – czas na załatwienie potrzeb fizjologicznych i węszenie, czas na trening oraz etap zabawy. Wszystko może odbywać się na smyczy – jeśli wiemy, jak to prawidłowo wykonać! W uczeniu chodzenia na smyczy ważna jest umiejętność skupienia na sobie uwagi psa – jeśli chcesz mieć przyjemność ze spacerów, poświęć swój czas na naukę psa, ale też skup się na nim i jego potrzebach. Weź smaczki, nagradzaj słownie, wprowadź określone komendy, baw się z psem. Spacer z psem to nie czas na „wsadzenie nosa w telefon”. Nie zwracając uwagi na jego zachowanie, nie będziesz mógł go korygować.

Jak właściwie dobrać smycz? Wielkość psa i wzrost opiekuna/ów są bardzo istotnym parametrem podczas doboru smyczy. Zwłaszcza przy chodzeniu na krótkiej smyczy – żeby

pies na niej „nie wisiał”, żeby nie była rażąco krótka, ponieważ wtedy pies nie ma nawet możliwości zapoznania się z jakimś zapachem bez pociągnięcia za sobą opiekuna. A zbyt długa, plącząca się pod nogami smycz może stanowić zagrożenie zarówno dla psa, jak i dla człowieka – a co dopiero, kiedy wyprowadzamy kilka psów jednocześnie... Dostosowujemy smycz do wieku i wymiarów/ masy / typu budowy psa oraz jego temperamentu. Smycz nie może być dla psa za ciężka. Trzeba zdawać sobie sprawę, że smycz szczenięcia może nie dotrwać do jego dorosłości albo może być już wtedy nieprzydatna (bo np. pies znacząco zwiększył swoją masę) i będzie trzeba nabyć kolejną. W przypadku ras dużych i olbrzymich szczenięta nie będą korzystać ze smyczy dla psów dorosłych, ale już przy rasach miniaturowych nie będzie to problemem. Smycz nie powinna też powodować dyskomfortu opiekuna (czyli np. nie powinna być szorstka czy powodować otarć dłoni). To, co w smyczy najważniejsze, to karabińczyk (mocny, trwały, dostosowany wielkością do danego rodzaju smyczy, nie za ciężki, dobrze trzymający, łatwy w obsłudze, dobrze umocowany, wykonany ze stali nierdzewnej – niklowany, chromowany, mosiężny), uchwyt (czyli pętla na drugim końcu smyczy, smycz z uchwytem jest bezpieczniejsza; w pętli swobodnie powinna się mieścić ręka; dla komfortu opiekuna często uchwyty są miękko wyściełane – ograniczają otarcia; linki treningowe nie posiadają uchwytów) oraz odpowiednia długość. Ciekawym rozwiązaniem są komplety smycz – obroża z magnetycznym systemem zapinania zaopatrzonym w blokadę, z bezstopniowym systemem regulowania. To, że smycz jest cieńsza, nie oznacza, że ma być nietrwała czy łatwa do zerwania. Trzeba pamiętać, że szczenięta nawet małych ras są aktywne, mogą gwałtownie zareagować na nowe bodźce, uskakując, zapierać się czy pociągnąć. Musimy mieć pewność, że są wtedy bezpieczne.

Rozmiar smyczy Najpopularniejsze szerokości smyczy klasycznych taśmowych to 0.8, 1.0, 1.3, 1.5, 1.8, 2.0 lub 2.5 cm. Najpopularniejsze długości smyczy: 50–110/120 (klasyczna), 150–180–200 cm (regulowana). Smycz regulowana – przepinana może być użyta w kilku kombinacjach przepięć (3, 5, 6). Moż-


PIES

Barbara Melnyk Regionalny kierownik sprzedaży amiplay

Smycz to akcesorium absolutnie niezbędne podczas każdego spaceru. W amiplay doskonale o tym wiemy, dlatego nieustannie pracujemy nad najwyższą jakością produktów. W naszym portfolio znaleźć można trzy podstawowe rodzaje smyczy. Smycz klasyczna o długości 140 lub 150 cm przeznaczona jest do codziennych spacerów. Niewielki zasięg pozwala nauczyć psa stabilnego chodzenia „przy nodze”. Kolejnym topowym produktem jest smycz przepinana 6w1 lub 7w1. Dzięki temu systemowi jedna smycz może mieć aż do siedmiu zastosowań. Pozwala to na łatwą i szybką regulację długości oraz dostosowanie jej do indywidualnych potrzeb. Klienci bardzo chętnie sięgają także po smycz Easy Fix. Jej długość jest regulowana w przedziale 160–300 cm za pośrednictwem suwaka. W kolekcji Samba po raz pierwszy wprowadziliśmy miękkie rączki oraz uchwyt do przytrzymania na krótko. To bardzo wygodne rozwiązania zapewniające dodatkowy komfort użytkowania. W ofercie posiadamy także smycze treningowe o długości 5 i 10 metrów.

na zrobić dłuższą pętlę i przełożyć ją sobie przez ramię. Można regulować długość w zależności od wykonywanych akurat czynności (chodzenie przy nodze/ luźna smycz). Smycze regulowane można wykorzystać (np. w sytuacjach awaryjnych) do prowadzenia dwóch psów, gdyż mamy do dyspozycji dwa karabińczyki. Przy użyciu takiej smyczy łatwiej jest też przypiąć psa do słupka czy drzewa podczas szkolenia, np. komendy „zostań”. Przy smyczach skórzanych istotne jest zabezpieczenie dla ras większych. Są one szersze i mocniejsze, dodatkowo oprócz szycia wzmocnione są nitowaniami. W celu ochrony przed przecieraniem się włosa u psów można wybierać modele obszywane na okrągło (w niektórych modelach wewnątrz umieszczana jest nylonowa linka), wykorzystuje się także ekoskórę. Skórzane smycze też są już dostępne w wielu kolorach – wiemy, że użytkownicy zwracają uwagę na wzornictwo. Stąd też popularność smyczy taśmowych: parciana/ nylonowa lub z linki – plecionych. Są one dość lekkie, można je prać, są też wersje wodoodporne (hydrofobowe), odporne na ścieranie, zarysowania, mają niską wchłanialność brudu, są antypoślizgowe, z odblaskowymi wstawkami, z tworzywa pochodzącego z recyklingu itd. Występują w bogatej gamie wzorów (też sezonowych) i kolorów – również modnych neonowych. Obecnie można również zakupić modele ze wstawką gumową, która ogranicza efekty gwałtownych szarpnięć psa. Są też w ofercie wstawki – przedłużki smyczy oraz rozdzielacze. Smycze z biotanu czy linki mają szerokie grono zwolenników, gdyż są bardzo wytrzymałe

Kamil Lisiecki

Marketing Specialist www.beaphar.com

(z biotanu produkowane są też akcesoria dla koni) i odporne na wilgoć. Jest też model tzw. smyczy behawioralnej, z pętlą zaciskową zamiast obroży. Pętlę zakłada się wysoko za uszy psa. Z takiego modelu również należy umiejętnie korzystać. Do treningów można wykorzystać też smycz półzaciskową.

Smycze automatyczne Smycze automatyczne wciąż utrzymują swoją dużą popularność i obserwujemy tu kolejne innowacje, czy to w designie (np. oświetlenie LED, zasobnik na worki czy przysmaki, wstawki odblaskowe, nowe linie kolorystyczne), czy mechaniczne (np. w systemie zwijania, układzie hamulcowym, amortyzacji, wzmocnieniu taśm, regulacji uchwytu). Można je nawet personalizować (np. za pomocą coverów, czyli nakładek na rączkę). Dostępne są różne długości samej linki/ taśmy i rozmiary smyczy dostosowane do masy ciała psa. Bywa to rozwiązanie zarówno wychwalane, jak i potępiane przez psiarzy – smycz automatyczna zdecydowanie nie zwalnia bowiem opiekuna z uczenia psa kontrolowanego poruszania się na smyczy! Bywa pomocna i nawet używana do treningów, ale powinny być na niej prowadzane psy, które potrafią chodzić na swobodnej, klasycznej smyczy 2,5-metrowej. Wiele osób docenia blokadę rozwijania smyczy oraz automatyczne zwijanie – czyli odciążenie opiekuna od kontroli długości smyczy. Taka smycz przydaje się w warunkach, kiedy pies potrzebuje ruchu na dłuższej smyczy, stąd chętnie

Problem prawidłowego prowadzenia psa jest znany wszystkim opiekunom tych czworonogów. Z myślą o rozwiązaniu zagadnienia powstał Beaphar Gentle Leader®, czyli system łagodnego prowadzenia psa. Beaphar Gentle Leader® oferuje zupełnie nową koncepcję kontroli, szkolenia i zarządzania psem. Bez względu na rasę, wielkość czy wiek psa Beaphar Gentle Leader® zapewnia „wspomaganie kierowania”, łagodną kontrolę i skuteczność przywództwa, sprawiając, że trening jest szybki, prosty i przyjemny. Ponad dwa miliony psów i ich opiekunów na całym świecie skorzystało z programu Beaphar Gentle Leader®! System składa się z pętli na kark i pętli na pysk. Po uprzednim dopasowaniu może zostać dopięty do dowolnej smyczy. Pozwala w szybki i łagodny sposób nauczyć psa, żeby nie ciągnął i nie wyrywał się, będąc prowadzonym na smyczy. Napięcie smyczy, które przenosi się na kark, jest kojarzone z noszeniem szczenięcia przez matkę i powoduje, że zwierzę szybko uczy się reagować na polecenia za pochwałę i sympatię właściciela w nagrodę. System nie dusi i psa i jest naukowo zaprojektowany, aby kierować jego całym ciałem. Wykonany z delikatnego i zarazem mocnego nylonu jest łatwy w użyciu i dopasowywalny indywidualnie, co zapewnia komfort noszenia. Do zestawu jest dołączona obszerna instrukcja ze wskazówkami dopasowania i nauki.

48


REKLAMA

jest użytkowana na terenach miejskich. Nie poleca się jej dla szczeniaków i psów uczących się chodzenia na smyczy – może wyrabiać nawyk ciągnięcia. Psy lękowe mogą źle reagować na stałe napięcie smyczy, dźwięk zwijania/ wyciągania oraz dźwięk upadku ciężkiego uchwytu. Stałe napięcie smyczy wiąże się też z agresją smyczową, nie powinno się użytkować automatów w połączeniu z dławikiem i do szkolenia psów wykazujących agresję do innych psów. Raczej trudno wykorzystać automat przy prowadzeniu większej liczby psów, bo mogą się plątać (choć widuje się opiekunów prowadzących dwa psy na dwóch automatach), ale opcja dołączenia rozgałęzienia – łączników, czyli krótszych smyczek z karabińczykami, istnieje i może być ułatwieniem. Sprawdza się dla psów o podobnej wielkości i temperamencie. Dla większych ras lepsza będzie smycz taśmowa, a nie linkowa (oba typy należy wysuszyć po zamoknięciu). Trzeba dopasować rączkę do swojej dłoni (odpowiednie wyważenie i możliwość prawidłowego trzymania). Są już modele z otwieraną rączką, dające możliwość zaczepienia psa np. o słupek, i rączką z możliwością dostosowania wielkości do dłoni. Smycze automatyczne dla dużych psów są generalnie duże i dość ciężkie, co może być utrudnieniem dla niektórych osób.

Linki treningowe Dla psów na spacerach w terenie podmiejskim czy szkolonych w terenie psów myśliwskich (tropienie, aportowanie) oraz psów adoptowanych, uczących się chodzenia na luźnej smyczy, poleca się linki treningowe. Linki są długie (ponad 10 m), parciane, nylonowe albo skórzane. Zapewniają one psu możliwość prezentowania repertuaru typowych psich zachowań, które są niezbędne, żeby zwierzę odczuwało dobrostan, do penetrowania terenu. A jednocześnie dają bezpieczeństwo (psy lękowe z adopcji mogą czuć się niekomfortowo zbyt blisko człowieka) i umożliwiają skrócenie linki, w przypadku gdy np. pies się wystraszy, kiedy podchodzimy do innego psa.

Komfort to podstawa!

POZWALANIE INNYM PRACOWAĆ

Osoby o aktywnym trybie życia, zabierające swoich pupili na rower czy bieganie, powinny skorzystać z dodatkowej oferty, jaką oferują producenci akcesoriów – czyli smyczy rowerowych i joggingowych (tzw. hands free, z regulowanym pasem biodrowym). Przed dokonaniem decyzji zakupowej warto wziąć smycz do ręki i sprawdzić, czy dobrze leży w dłoni. Jest to szczególnie ważne w przypadku modeli automatycznych, ale również klasycznych, których różne wersje dość znacznie różnią się od siebie wykończeniem i rodzajem materiałów użytych do przygotowania pętli. Bądź co bądź na spacer z psem wychodzi się kilka razy dziennie, więc komfort nie tylko czworonoga, lecz także jego opiekuna ma niebagatelne znaczenie. Są użytkownicy, którzy lubią doczepić do smyczy zasobnik na worki czy przysmaki, dołączyć diody, wstawki odblaskowe czy inne akcesoria – nie w każdym modelu smyczy jest to równie łatwe. Tak naprawdę warto mieć w domu kilka modeli smyczy (każdy „rasowy” psiarz ma ich z pewnością wiele ). Na wyjścia w ruchliwe rejony miejskie czy do gabinetu weterynaryjnego – klasyczną smycz. Na bardziej swobodne spacery – regulowaną, do parku czy lasu – linkę lub smycz automatyczną. Ta ostatnia przyda się też, jeśli powierzamy swoje zwierzę dog-walkerowi albo czasowemu opiekunowi, np. w okresie wyjazdów wakacyjnych.

VITAKRAFT. Z MIŁOŚCI.

VITAKRAFT.PL


ARTYKUŁ SPONSOROWANY

NATURALNY ŻWIREK KUKURYDZIANY BIOFEED ZOO

Dobry dla pupila, dobry dla środowiska Nasze życie stale się zmienia. Obecne trendy proekologiczne nakłaniają świadomego człowieka do eliminowania ze swojego życia przyzwyczajeń, które źle oddziałują na środowisko. W tej sytuacji nie możemy także zapominać o naszych domowych pupilach, dlatego zaczęliśmy równie uważnie przyglądać się stylowi życia naszych czworonożnych przyjaciół. W pierwszej kolejności, zwracamy szczególną uwagę na żywienie, źródło pochodzenia surowców oraz jakość dostarczanych produktów. Dalej są zabawki czy inne akcesoria… Myśląc o naszych kotach oraz gryzoniach staramy się także zadbać o komfort w zakresie codziennych potrzeb fizjologicznych, a do tego niezbędna jest właściwa kuweta wraz z odpowiednio dobranym podłożem. Rynek zoologiczny oferuje bogaty asortyment podłoży przeznaczonych dla naszych domowników: żwirek silikonowy, bentonitowy, drewniany czy kukurydziany. W zależności od swoich preferencji, klient może wybrać idealne podłoże, zapewniające wygodę i skuteczność użytkowania. Obecnie jedynym z głównych czynników decyzyjnych przy wyborze podłoża dla kotów jest jego wymiar ekologiczny i chęć życia w harmonii z naszym środowiskiem, czyli w zgodzie z naturą. Wychodząc naprzeciw potrzebom naszych klientów zdecydowaliśmy się wyprodukować funkcjonalne podłoże, które będzie spełniało ich oczekiwania w 100%. Naturalny żwirek kukurydziany marki BIOFEED ZOO to starannie opracowany polski produkt z surowców najwyższej jakości.

Niewątpliwą zaletą żwirku kukurydzianego marki BIOFEED ZOO jest mocne zbrylanie granulki poprzez tworzenie trwałych grudek. W kontakcie z wilgocią nie rozpadają się, dlatego możemy łatwo je usunąć łopatką z kociej kuwety. Dzięki temu Naturalny żwirek kukurydziany jest bardzo wydajny, możemy usuwać tylko pojedyncze zbrylone granulki, bez wymiany całej kuwety. Wybierając żwirek z kukurydzy korzystamy z jego zalet, a utrzymanie porządku staje się znacznie łatwiejsze, przyjemniejsze i bardziej ekonomiczne. Żwirek kukurydziany będzie idealnym rozwiązaniem także dla kociąt, które są na początku swojej drogi nauki korzystania z kuwety. Naturalny żwirek kukurydziany jest polecany szczególnie dla kociaków, ponieważ nawet w przypadku połknięcia, nie będzie zalegał w przewodzie pokarmowym i nie zaburzy pracy jelit. Gładka struktura żwirku zapewnia bezpieczeństwo i komfort łapkom naszych czworonożnych przyjaciół, a dobra wchłanialność gwarantuje neutralizację nieprzyjemnej woni kociego moczu. Naturalny żwirek kukurydziany to alternatywa przyjazna dla środowiska, ponieważ produkt wykonany został w Polsce, z naturalnego, biodegradowalnego surowca, dlatego nadaje się także do kompostowania, przez co ograniczamy ilość odpadów. Co więcej, ten rodzaj żwirku można usuwać drogą sanitarną – grudki z łatwością ulegną rozpadowi pod wpływem wody.

Zapewnij swojemu kotu naturalny komfort. Korzystaj z naturalnego żwirku kukurydzianego BIOFEED ZOO. 50


Naturalny żwirek kukurydziany przyjazny dla środowiska - ulega biodegradacji małe ilości można usuwać drogą sanitarną wiąże nieprzyjemne zapachy szybko absorbuje płyny DOSKONALE SIĘ ZBRYLA

www.biofeedzoo.pl | sklep@biofeedzoo.pl | +48 887 700 444


ZWIERZĘTA

PROBIOTYKI W PRAKTYCE DIETETYCZNEJ prof. dr hab. Michał Jank

Zakład Farmakologii i Toksykologii, Instytut Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie

Według jednej z klasycznych definicji probiotyki to żywe (i martwe) mikroorganizmy (oraz produkty ich metabolizmu) dodawane do pokarmu człowieka lub zwierząt, mające na celu zmianę składu mikroflory biorcy korzystną dla jego zdrowia i/ lub produkcyjności. Inna z kolei definicja mówi, że probiotyk to dodatek pokarmowy zawierający żywe mikroorganizmy, które korzystnie działają na organizm gospodarza przez poprawę bilansu mikroflory jelitowej. Stosowanie tych mikroorganizmów może przynosić wiele korzyści, w tym pobudzanie wytwarzania krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (octowego, mlekowego), regulację metabolizmu lipidów i cholesterolu, obniżanie pH w jelitach, wytwarzanie końcowych produktów metabolizmu, które bezpośrednio hamują bakterie patogenne, blokowanie przylegania bakterii patogennych do komórek jelitowych, zmniejszanie ilości amoniaku i mocznika we krwi oraz wytwarzanie witamin z grupy B.

Probiotyk a mikrobiota Jednakże we współczesnej biologii termin „probiotyk” nie funkcjonuje bez określenia „mikrobiota”. Mikrobiota to całość mikroorganizmów bytujących w danym narządzie/ układzie organizmu. Skład mikrobioty (czyli populacja mikroorganizmów) znajduje się w stanie równowagi dynamicznej i istnieje wiele czynników, które mogą go zmieniać. Takimi czynnikami są bez wątpienia

52

choroby, np. przewodu pokarmowego, które powodują zmianę warunków środowiskowych bytowania mikroorganizmów, a w efekcie nadmierną proliferację mikroorganizmów „niekorzystnych” i zmniejszenie się populacji mikroorganizmów „korzystnych”. Dlatego też obecnie probiotyki stały się podstawowym narzędziem w regulowaniu składu mikrobioty. Wynika to z faktu, że jako bakterie mogą one wchodzić w interakcję z innymi mikroorganizmami w organizmie (korzystnymi i niekorzystnymi),


REKLAMA

są rozpoznawane przez układ immunologiczny żywiciela, stymulują jego odpowiedź immunologiczną oraz mogą samodzielnie wytwarzać pewne metabolity. Prowadzone obecnie intensywne badania naukowe doprowadziły m.in. do opisania składu mikrobioty jamy ustnej psów zdrowych i z chorobami przyzębia, jelita grubego psów otyłych, jelita grubego psów leczonych antybiotykami czy skóry psów. Wyniki tych badań wykazały także, że możemy modyfikować skład tej mikrobioty, między innymi przez podawanie bakterii probiotycznych.

Bakterie probiotyczne Komercyjne preparaty zawierające bakterie probiotyczne przeznaczone dla psów i kotów są z punktu widzenia prawa traktowane tak samo, jak mieszanki paszowe uzupełniające, czyli są de facto karmami dla zwierząt. Oznacza to, że każdy szczep bakterii probiotycznych jest traktowany dokładnie tak samo, jak dodatek paszowy lub surowiec paszowy i aby mógł być legalnie sprzedawany na rynku, musi zostać wpisany na listę dodatków paszowych prowadzoną przez European Food Safety Agency (EFSA). Wpisanie takiego probiotyku na tę listę wymaga przeprowadzenia badań potwierdzających jego skuteczność w określonym wskazaniu, co jest niestety kosztowne. W efekcie lista bakterii probiotycznych zarejestrowanych przez EFSA do stosowania u psów i kotów jest niezwykle krótka i liczy zaledwie kilka pozycji. Zarejestrowane probiotyki należą do grupy bakterii kwasu mlekowego (Lactobacillus sp.) oraz bakterii kałowych (Enterocossus sp.) i przy długotrwałym stosowaniu wykazują znaczną zdolność do modyfikacji składu mikrobioty u zwierząt chorych, ale dokładny mechanizm ich działania nie jest jasny. W praktyce weterynaryjnej wykorzystuje się także wiele szczepów bakterii probiotycznych pochodzących z preparatów przeznaczonych dla ludzi i to mimo braku ich rejestracji dla zwierząt. W tym przypadku jednak istnieje niewiele badań wskazujących na efekty ich działania u psów i kotów, co znacznie utrudnia ocenę ich skuteczności w praktyce. Tabela 1. Mechanizmy działania szczepów probiotycznych dla psów i kotów uznanych i zarejestrowanych przez EFSA (Berwid-Wójtowicz 2020)

Mechanizmy działania

Główne korzyści

powszechnie występujące

– ochrona przed kolonizacją – wytwarzanie krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych – wpływ na pasaż jelitowy – stabilizacja/ normalizacja mikrobioty – przyspieszenie wymiany enterocytów – konkurencja z patogenami

częste

rzadkie mechanizmy

Które probiotyki? wspólne dla wielu rodzajów probiotyków

np. Lactobacilli i Bifidobacteria wypasażowane z kału zdrowych zwierząt, po badaniach in vitro

– wytwarzanie witamin – bezpośredni antagonizm – stabilizacja bariery jelitowej – metabolizm soli kwasów żółciowych – aktywność enzymatyczna i neutralizacja karcynogenów

wspólne dla poszczególnych gatunków

– antybiotykooporność – modulacja odpowiedzi immunologicznej – wytwarzanie specyficznych substancji bioaktywnych; działanie endokrynne i neurogenne

swoiste dla poszczególnych szczepów

np. Lactobacillus acidophilus DSM 13241 25

np. E. faecium SF68® NCIMB 10415 E1705

53


ZWIERZĘTA lek. wet. Kamil Kowalczyk

Jednym z czynników determinujących prawidłowe działanie przewodu pokarmowego jest odpowiednia jego mikroflora. Dobroczynny wpływ mikroorganizmów zamieszkujących jelita jest niepodważalny. Każde zaburzenie wewnętrznej harmonii bakterii jelitowych może skutkować negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia zwierzęcia. Z tego powodu należy o nie odpowiednio dbać, między innymi przez dostarczanie substancji prebiotycznych, które warunkują właściwy wzrost bakterii probiotycznych. Przykładem takich związków są fruktooligosacharydy oraz mannanooligosacharydy. Ich źródło może stanowić gama składników mających zastosowanie w dietetyce weterynaryjnej. Są to między innymi drożdże browarniane, a także wiele gatunków roślin, takich jak cykoria. Dzięki ich zastosowaniu w diecie zwierzęcia można w łatwy sposób wspomagać pracę przewodu pokarmowego już na etapie karmienia. Seria Carnilove True Fresh dla psów i kotów została wzbogacona o dodatek związków pełniących funkcję naturalnych prebiotyków, dzięki temu nie jest konieczne ich suplementowanie.

ekspert ds. żywienia Carnilove

Probiotyki w żywieniu zwierząt Stosowanie probiotyków w praktyce wymaga znajomości kilku podstawowych zasad oraz świadomości spodziewanych efektów. Kluczowe znaczenie mają bowiem zakładany czas podawania szczepów probiotycznych, tolerancja szczepu na niekorzystne warunki panujące w przewodzie pokarmowym (pH środowiska, działanie żółci, hydrofobowość) czy tzw. generacja preparatu. Jeżeli chodzi o czas stosowania probiotyku, to w przypadku podawania go zwierzętom z przewlekłymi biegunkami lub po długotrwałych terapiach antybiotykowych raczej należy nastawić się na podawanie preparatu liczone w tygodniach. O ile bowiem antybiotyk silnie działający na bakterie beztlenowe w przewodzie pokarmowym jest w stanie spowodować silne zaburzenia mikroflory już po kilku dniach podawania, o tyle przywrócenie jej do stanu wyjściowego może wymagać podawania probiotyków nawet przez 6–8 tygodni. Z kolei pomysł klasyfikowania probiotyków na generacje pojawił się w odniesieniu do produktów przeznaczonych dla ludzi, gdzie określono cztery generacje probiotyków uzależnione od stopnia ich zabezpieczenia przed niekorzystnymi czynnikami (tab. 2.). Takie zabezpieczenie przekłada się na bezpieczeństwo, skuteczność działania oraz przeżywalność szczepu probiotycznego zarówno w wyniku przechowywania, jak i w przewodzie pokarmowym gospodarza. Niestety, w przypadku produktów weterynaryjnych wła-

54

ściwie niewiele wiadomo o ich potencjalnych generacjach, aczkolwiek wydaje się, że wprowadzenie takiej klasyfikacji mogłoby także mieć sens. Na pewno na skuteczność preparatów duży wpływ ma ich kontrola jakościowa i ilościowa, jeśli jest prowadzona. Mając na uwadze niewielką liczbę produktów przeznaczonych dla psów i kotów obecnych na naszym rynku, raczej trudno zakładać, że porównywanie ich jakości może być przedmiotem zainteresowania niezależnych podmiotów kontrol-

nych. Natomiast na pewno warto zwrócić uwagę na opakowanie, w jakim produkt jest dostarczany. W tym przypadku na pewno wysokiej jakości kapsułki chroniące przed pochłanianiem wilgoci opakowane w blistry z barierowej folii będą zapewniały skuteczną ochronę bakterii przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych.

Jak podawać probiotyki? Każdy produkt oferowany na rynku jako mieszanka paszowa uzupełniająca powinien posiadać wyraźne

Tabela 2. Skrócona charakterystyka stopnia zabezpieczenia szczepów o właściwościach probiotycznych (na podstawie Berwid-Wójtowicz 2020).

Generacja probiotyku

Rodzaj zabezpieczenia

I

nagie (nieosłonięte) bakterie, np. w liofilizacie lub zawiesinie

II

pojedyncza osłonka syntetyczna chroniąca przed niekorzystnym działaniem środowiska przewodu pokarmowego

III

syntetyczne mikrokapsułki odporne na działanie środowiska zewnętrznego

IV

podwójna osłonka, białkowa i mukopolisacharydowa, co pozwala na uwolnienie bakterii w odpowiednim pH, ciśnieniu i temperaturze


wskazanie do jego zastosowania. Sama obecność korzystnych mikroorganizmów w danym produkcie nie jest ani gwarancją, ani podstawą do formułowania wskazań opartych na mechanizmie działania probiotyków. W celu osiągnięcia konkretnych efektów kluczowe wydaje się dobranie czasu suplementacji i odpowiedniego szczepu bakterii, co jednak przy bardzo krótkiej liście szczepów zarejestrowanych przez EFSA wydaje się mało realne. Z drugiej strony wiadomo także, że podawanie probiotyków jedno- czy wieloszczepowych ma ograniczoną zdolność do trwałego wpływu na skład mikrobiomu jelitowego. Dlatego renesans przeżywa obecnie zabieg transferu mikrobioty (treści pokarmowej) od osobnika zdrowego do chorego i to także w medycynie konwencjonalnej. Coraz dokładniej opracowywane są procedury przeszczepu treści kałowych od psów zdrowych do psów chorych, tym bardziej że w medycynie ludzkiej jest to skuteczna technika (83–92% ustąpienia

objawów klinicznych) pozwalająca na leczenie uporczywej i nawracającej biegunki o etiologii Clostridium difficile. W literaturze pojawiają się pierwsze publikacje potwierdzające skuteczność transferu treści kałowych u psów przy biegunkach spowodowanych przez Clostridium perfringens, u psów z IBD czy szczeniąt chorych na parwowirozę. Jak więc widać, trwałe istotne zmiany mikrobiomu mogą być związane zarówno z gwałtownymi interwencjami, jak i długofalowym wpływem jakiegoś czynnika. Dlatego lekarz weterynarii, tworząc zalecenia, powinien opierać się na możliwych do osiągnięcia efektach w świetle medycyny opartej na faktach (EBM, evidence based medicine), powstałych w oparciu o analizy badań z randomizacją lub metaanalizy. Mimo powszechnej dostępności różnych preparatów zawierających żywe kultury bakterii niewiele z nich ma udokumentowany wpływ na przewidywalną modyfikację mikrobioty pozwalającą uzyskać konkret-

ny efekt kliniczny. Dlatego należy zachować wysoką ostrożność wobec pacjentów w ciężkim stanie klinicznym, na oddziałach intensywnej terapii czy z niedoborami odporności, decydując się, aby podać im jakąkolwiek żywą bakterię podpisaną czasem po prostu „probiotyk”. Niezależnie od pewnych ograniczeń natury legislacyjnej i stosunkowo nieznacznej liczby przebadanych u zwierząt szczepów probiotycznych wydaje się, że przyszłość stosowania probiotyków w weterynarii małych zwierząt maluje się w jasnych barwach, szczególnie w świetle nadchodzących zmian dotyczących stosowania antybiotyków w terapii zwierząt. W publikacji wykorzystano tabele pochodzące z: Berwid-Wójtowicz S. (2020), Praktyczne aspekty wpływania na mikrobiotę jelitową [w:] Jank M. (red), Żywienie i dietetyka zwierząt (diety i suplementy), „Magazyn Weterynaryjny” – Monografia 3, (3), 18–25, ISBN 978-83-958389-2-7.

REKLAMA

55


Do 8 miesięcy nieprzerwanej ochrony przed pchłami i kleszczami.* skuteczna, wygodna, wodoodporna

PM-PL-21-0031

*ChPLW produktu Foresto 1,25 g + 0,56 g obroża dla kotów i psów ≤ 8 kg | Imidaklopryd / Flumetryna • Foresto 4,50 g + 2,03 g obroża dla psów > 8 kg | Imidaklopryd / Flumetryna PODMIOT ODPOWIEDZIALNY Bayer Animal Health GmbH, Kaiser Wilhelm Allee 50, 51373 Leverkusen, Niemcy. ZAWARTOŚĆ SUBSTANCJI CZYNNEJ (-YCH) I INNYCH SUBSTANCJI Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 38 cm (12,5 g) zawiera imidaklopryd w dawce 1,25 g oraz flumetrynę w dawce 0,56 g jako substancje czynne. Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 70 cm (45 g) zawiera imidaklopryd w dawce 4,5 g oraz flumetrynę w dawce 2,03 g jako substancje czynne. WSKAZANIA LECZNICZE KOTY: W celu leczenia i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis) przez okres 7 do 8 miesięcy. W celu ochrony bezpośredniego otoczenia zwierzęcia przed rozwojem larw pcheł przez okres 10 tygodni. Foresto może być stosowane jako element strategii zwalczania alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS). Produkt wykazuje długotrwałą skuteczność roztoczobójczą (zabija kleszcze) (Ixodes ricinus, Rhipicephalus turanicus) i odstraszającą (zapobiega żerowaniu pasożytów) w przypadku inwazji kleszczy (Ixodes ricinus) przez okres 8 miesięcy. Produkt wykazuje skuteczne działanie przeciwko larwom, nimfom i dorosłym osobnikom kleszczy. W przypadku uprzedniego występowania kleszczy u kota przed rozpoczęciem leczenia, założenie obroży może nie spowodować śmierci pajęczaków w ciągu 48 godzin; kleszcze mogą pozostać wczepione i widoczne. Dlatego też zaleca się usunięcie kleszczy występujących już na zwierzęciu w momencie zakładania obroży. Działanie zapobiegające inwazji nowych kleszczy rozpoczyna się w ciągu 2 dni po założeniu obroży. PSY: W celu leczenia i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis, C. canis) przez okres 7 do 8 miesięcy. W celu ochrony bezpośredniego otoczenia zwierzęcia przed rozwojem larw pcheł przez 8 miesięcy. Foresto może być stosowane jako element strategii zwalczania alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS). Produkt wykazuje długotrwałą skuteczność roztoczobójczą (zabija kleszcze) w przypadku inwazji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus, Dermacentor reticulatus) oraz odstraszającą (zapobiega żerowaniu) przy inwazji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus) przez okres 8 miesięcy. Produkt wykazuje skuteczne działanie przeciwko larwom, nimfom i dorosłym osobnikom kleszczy. W przypadku uprzedniego występowania kleszczy u psa przed rozpoczęciem leczenia, założenie obroży może nie spowodować śmierci pajęczaków w ciągu 48 godzin; kleszcze mogą pozostać wczepione i widoczne. Dlatego też zaleca się usunięcie kleszczy występujących już na zwierzęciu w momencie zakładania obroży. Działanie zapobiegające inwazji nowych kleszczy rozpoczyna się w ciągu 2 dni po założeniu obroży. Produkt zapewnia pośrednią ochronę przed przeniesieniem patogenów Babesia canis vogeli oraz Ehrlichia canis przez gatunek kleszcza Rhipicephalus sanguineus tym samym redukuje ryzyko babeszjozy oraz erlichiozy psów przez okres 7 miesięcy. Ograniczenie ryzyka zarażenia pierwotniakami Leishmania infantum przenoszonymi przez muchówki Phlebotomus (muchy piaskowe), przez okres do 8 miesięcy. W celu leczenia inwazji wszołów (Trichodectes canis). PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u kociąt w wieku poniżej 10 tygodni, ani u szczeniąt w wieku poniżej 7 tygodni. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancje czynne lub na dowolną substancję pomocniczą. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania. Elanco i ukośny znak są znakami towarowymi Elanco i spółek powiązanych. © 2022 Elanco Bayer i krzyż Bayer są znakami towarowymi Bayer.

56


57


PIES/KOT

KROPLE, OBROŻA, SPRAY LUB PIANKA?

Jak pomóc klientowi w dobraniu optymalnego preparatu przeciwpasożytniczego?

Wiosna jest już w pełni i na dobre rozpoczął się sezon kleszczowy. Co więcej, naszym pupilom zagrażają również inne pasożyty zewnętrzne, takie jak rozmaite owady latające, a także pchły, wszy i wszoły. Jak skutecznie ustrzec przed nimi zwierzaka? To proste, wystarczy zabezpieczyć go odpowiednio dobranym preparatem przeciwpasożytniczym. No właśnie, odpowiednio dobranym. Na rynku mamy rozmaite formy preparatów w postaci kropli, obroży, sprayów, pianek itd. Każdy z nich ma swoje zalety, ale i pewne ograniczenia. Innymi słowy, lepiej sprawdzają się w przypadku konkretnej grupy pupili. Przypomnijmy zatem, kiedy warto polecać klientowi krople spot on, kiedy lepsza okaże się obroża, a w jakiej sytuacji warto zaproponować zakup sprayu lub pianki.

58


Zacznijmy od krótkiego przeglądu form preparatów przeciwko pasożytom zewnętrznym, jakie można nabyć w sklepach zoologicznych. Do najczęściej stosowanych należą wspomniane już krople spot on, obroże, a także spraye oraz pianki przeciwpasożytnicze. Krople spot on mają postać niewielkiej, odmierzonej dawki płynnego preparatu zamkniętej w fiolce. Są one dostępne w różnych rozmiarach dostosowanych do gabarytów poszczególnych pupili. Najczęściej oferowane są krople spot on dla psów małych, średnich i dużych (choć niektórzy producenci polecają szerszy zakres gramatur), a także uniwersalne dla kotów (te ostatnie są wszak znacznie mniej zmienne pod względem osiąganej masy ciała niż psy). Ampułkę takiego środka należy dobrać do rozmiarów pupila, po czym – otworzywszy ją – wylać jej zawartość na skórę zwierzaka na karku oraz wzdłuż kręgosłupa, a więc w miejscach, w których pupil nie jest w stanie jej lizać. Preparat bardzo szybko wnika w skórę oraz warstwy podskórne zwierzęcia, kumuluje się tam i pozostaje w jego ciele, zabezpieczając pupila przed pasożytami niejako od środka. Taka forma aplikacji sprawia, że krople spot on są niewrażliwe na kąpiele i działają również po przeprowadzeniu tego zabiegu pielęgnacyjnego (nie wolno tylko kąpać zwierzaka w ciągu pierwszych 48 godzin od podania preparatu). Pewnym mankamentem z punktu widzenia klienta jest konieczność stosunkowo częstego podawania kolejnych dawek. Według różnych producentów jedna ampułka wystarcza bowiem z reguły na 4–6, rzadziej 8 tygodni, po czym zabieg należy powtórzyć. Rzecz jasna, akurat to jest zaletą z punktu widzenia sklepu, bowiem oznacza stosunkowo częstą możliwość sprzedaży kolejnej dawki preparatu. Obroże przeciwpasożytnicze – mają postać wąskiego paska wykonanego najczęściej z tworzywa sztucznego wypełnionego substancją aktywną. Taką obrożę należy założyć na szyję pupila na tyle ciasno, aby między obrożę a szyję zwierzaka dało się wsunąć dwa palce. Jeżeli pozostaje kawałek wolnej obroży, należy go odciąć, aby zwierzak nie chwytał go zębami. Obroża ma otworki, przez które sukcesywnie uwalnia na powierzchnię sierści i skóry pupila kolejne porcje preparatu. Bardzo dużą zaletą z punktu widzenia klienta jest fakt, że taka obroża starcza na bardzo długo, o wiele dłużej niż krople spot on – z reguły w zależności od rodzaju obroży i od producenta okres jej działania wynosi nawet do ośmiu miesięcy. To z kolei jest pewną wadą z punktu widzenia sklepu, ponieważ oznacza, że następną porcję preparatu sprzedamy mniej więcej po pół roku . Z drugiej jednak strony, obroże przeciwpasożytnicze są dużo droższe niż typowe krople spot on. Tym samym jednorazowo do sklepowej kasy wpływa znacznie większa ilość gotówki. Obroże przeciwpasożytnicze są dostępne w różnych wersjach, zarówno dla psów, jak i dla kotów, aczkolwiek ich bezpieczne stosowanie u tej drugiej grupy zwierzaków często bywa kwestionowane przez specjalistów. Zachodzi bowiem obawa, że wychodzący z domu kot, wspinając się na drzewa, może zaczepić obrożą o gałąź lub sęk, co jest w stanie doprowadzić nawet do jego uduszenia. Spraye przeciwpasożytnicze. Sporą grupę zwolenników mają również preparaty w sprayu. Ich aplikacja jest stosunkowo prosta, należy spryskać nimi pupila pod włos tak,

REKLAMA

Do wyboru, do koloru...

ODKRYWANIE ŚWIATA

VITAKRAFT. Z MIŁOŚCI.

VITAKRAFT.PL


PIES/KOT

Bardzo dużą zaletą z punktu widzenia klienta jest fakt, że obroża przeciwpasożytnicza starcza na bardzo długo, o wiele dłużej niż krople spot on – z reguły w zależności od rodzaju obroży i od producenta okres jej działania wynosi nawet do ośmiu miesięcy.

aby spray dotarł aż do skóry. Są one uniwersalne, a więc można stosować je zarówno w przypadku małych, jak i dużych psów. Niestety, wadą jest stosunkowo krótki okres działania – w zależności od preparatu działają one od kilkunastu godzin do maksymalnie dwóch tygodni. Tak więc stosunkowo często należy ponawiać ich aplikację, aby utrzymać stałą ochronę przed pasożytami. Warto zaznaczyć, że preparaty w sprayu mogą być wykorzystywane jako podstawowa forma zabezpieczenia pupila lub jako zabezpieczenie dodatkowe, na przykład w sytuacji, gdy już zabezpieczony kroplami czy też obrożą pies udaje się na spacer w wyjątkowo zagrożonym terenie, na przykład po lesie. Zanim jednak polecimy klientowi taką podwójną ochronę, upewnijmy się, że producent żadnego z preparatów nie podaje w instrukcji jego stosowania żadnych przeciwskazań. Pianki przeciwpasożytnicze są jedną z nowszych form preparatu, często nieznaną dla klientów. Działają podobnie jak spray, tyle tylko, że różnią się troszkę metodą aplikacji. Piankę nanosimy na sierść zwierzęcia, po czym delikatnie wmasowujemy w sierść i skórę tak, aby wniknęła w nie i zabezpieczyła pupila przed pasożytami. Pianki z reguły są nieco trwalsze niż spraye i utrzymują się dłużej, tak więc zapewniają ochronę nawet do dwóch tygodni.

60

Jak działają środki przeciwpasożytnicze? Kompletując w sklepie ofertę środków przeciwko pasożytom zewnętrznym, pamiętajmy, że podział ze względu na sposób aplikacji to nie wszystko. Poszczególne preparaty różnią się bowiem między sobą także sposobem działania. Co to oznacza? Otóż większość osób wyobraża sobie, że preparat odstrasza wszelkiego rodzaju pasożyty, aby trzymały się od pupila z daleka i nawet się do niego nie zbliżyły. Tymczasem tego rodzaju działanie wykazuje tylko niewielka część środków przeciwpasożytniczych. Należą do nich między innymi tak zwane preparaty naturalne oparte na olejkach roślinnych. Wydzielany przez nie zapach jest wysoce nieatrakcyjny dla kleszczy, pcheł i innych pasożytów. Powoduje, że unikają one kontaktu ze zwierzęciem. W tym miejscu warto dodać, że zapach ten wcale nie musi być nieatrakcyjny również dla ludzi. Tego typu preparaty są wysoce skuteczne, między innymi przeciwko owadom latającym, bowiem zniechęcają je do siadania na skórze pupila i picia jego krwi.

Zdecydowana większość typowych preparatów przeciwko kleszczom, a także pchłom i wszom, a więc klasycznym pasożytom psów, działa jednak zupełnie inaczej. Wykazują one działanie bójcze, czyli zabijają pasożyty „na śmierć”. Tyle tylko, że z reguły musi upłynąć nieco czasu, zanim kleszcz czy pchła zginie w wyniku ich działania. W przypadku kleszczy preparat powstrzymuje pasożyta i powoduje jego śmierć na etapie przegryzania się przez skórę psa. Kleszcze nie przebijają bowiem skóry błyskawicznie tak jak komary, ale najpierw mozolnie zakotwiczają się w niej. Proces ten trwa nawet 48 godzin i w tym czasie kleszcz nie jest w stanie wyrządzić pupilowi żadnej krzywdy (czyli nie zarazi go żadnymi groźnymi chorobami, ponieważ nie ma jeszcze pełnego kontaktu z jego krwiobiegiem). Typowe preparaty bójcze zabijają kleszcza właśnie w tej fazie działania. W rezultacie opiekun zwierzęcia bardzo często znajduje na skórze zabezpieczonego pupila martwego, suchego, jakby zmumifikowanego kleszcza. Niestety, jego mniemanie o skuteczności działania preparatu często wtedy znacząco


Generalnie można przyjąć, że w przypadku zwierzaków gładkowłosych, o krótkiej, przylegającej sierści można zastosować w zasadzie dowolną formę preparatu, a więc zarówno krople spot on, jak i obrożę przeciwpasożytniczą, spray lub piankę. Natomiast w przypadku psów i kotów długowłosych zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie użycie kropli spot on. spada („Jak to? Kleszcz? Przecież zabezpieczyłem zwierzaka...”). Dlatego zanim sprzedamy tego rodzaju preparat, warto uprzedzić klienta na temat sposobu jego działania. Te same preparaty bardzo skutecznie działają również na pchły i wszy – pchła lub wesz z reguły umiera wkrótce po pierwszym napiciu się krwi pupila. Istnieje również grupa preparatów, która uniemożliwia pasożytom napicie się krwi pupila poprzez wytworzenie na jego skórze fizycznej bariery, której nie mogą one pokonać. Część z nich sprawia, że włosy i skóra psa lub kota stają się na tyle śliskie lub lepkie, że „pasażerowie na gapę” nie są w stanie się na nich utrzymać.

O co trzeba zapytać opiekuna? Jak pomóc opiekunowi zwierzaka w dobraniu optymalnej formy preparatu dla jego pupila? Przede wszystkim trzeba zadać mu kilka pytań. Oto najważniejsze z nich: • Rodzaj szaty włosowej pupila – po pierwsze, powinniśmy się dowiedzieć, czy zwierzak, dla którego dobieramy preparat, jest gładko- czy długowłosy. To bardzo istotne, ponieważ od rodzaju włosa zależy skuteczność działania wielu preparatów. Generalnie można przyjąć, że w przypadku zwierzaków gładkowłosych, o krótkiej, przylegającej sierści można zastosować

w zasadzie dowolną formę preparatu, a więc zarówno krople spot on, jak i obrożę przeciwpasożytniczą, spray lub piankę. Natomiast w przypadku psów i kotów długowłosych zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie użycie kropli spot on. Dlaczego? Ponieważ zarówno preparat dozowany z obroży, jak i spray lub pianka przy bardzo obfitej szacie włosowej mogą nie wniknąć aż do skóry, co ograniczy skuteczność zabezpieczenia zwierzaka. Tymczasem krople spot on zaaplikowane bezpośrednio na skórę po odgarnięciu sierści wnikają w głąb organizmu i zapewniają skuteczną ochronę niezależnie od rodzaju szaty włosowej. • Ile waży pies? Jak już wspomnieliśmy, krople spot on są przeznaczone w zależności od zawartości ampułki dla psów o różnej masie ciała. Masa ta jest podana na ich opakowaniu, dlatego wybierając preparat dla naszego klienta, trzeba zapytać go o masę ciała zwierzaka, chociażby w przybliżeniu, żeby wybrać odpowiednią dawkę. Często klienci mający po kilka psów pytają, czy można kupić jedną większą ampułkę i podzielić ją na kilku pupili? Zdecydowanie należy to odradzać, ponieważ bardzo łatwo wtedy przedawkować ilość preparatu, a to może skończyć się kłopotami zdrowotnymi pupili. REKLAMA

DLA PSICH ALERGIKÓW Nie zawiera GMO, sztucznych barwników i konserwantów. 100% naturalny posiłek.

Bez mięsa i tłuszczu z kurczaka.

Polub nas na

www.petner.com.pl

BEZ ZBÓŻ

Monoproteinowa kompozycja składników jest idealnym rozwiązaniem dla zwierząt borykających się z alergią pokarmową.

61


PIES/KOT

Preparaty w sprayu mogą być wykorzystywane jako podstawowa forma zabezpieczenia pupila lub jako zabezpieczenie dodatkowe, na przykład w sytuacji, gdy już zabezpieczony kroplami czy też obrożą pies udaje się na spacer w wyjątkowo zagrożonym terenie, na przykład po lesie. • Aktywność pupila – to kolejna bardzo ważna sprawa.

Powinniśmy się upewnić, czy zwierzak, dla którego dobieramy ochronę, jest szczególnie narażony na kleszcze. W przypadku psów domowych, wychodzących jedynie na spacery, często tylko w terenie miejskim, zagrożenie to oczywiście istnieje, ale jest na ogół dużo mniejsze niż w przypadku zwierząt podwórzowych, wiejskich, a zwłaszcza psów pracujących w lesie, na przykład psów myśliwskich. Praktyka uczy, że dla takich szczególnie narażonych psów opiekunowie bardzo chętnie skłaniają się ku obroży. Ponadto w takim wypadku zdecydowanie warto polecić wspomnianą już podwójną ochronę, a więc oprócz obroży czy też kropli spot on dobrej jakości spray, który można stosować równolegle z nimi, np. przed każdym wyjściem w zagrożony teren. • Czy pies na spacerze wchodzi do wody, na przykład regularnie kąpie się w rzece lub jeziorze? Jeżeli klient potwierdzi, zdecydowanie należy polecać krople spot on lub te obroże przeciwpasożytnicze, których producent daje gwarancję wodoodporności. • Czy pies śpi z opiekunem w łóżku? – na zakończenie rozmowy, żeby rozładować atmosferę, można zapytać w formie żartu czy zwierzak śpi z opiekunem w łóżku .

62

Jest to tyle istotne, że jeżeli ktoś się do tego przyzna, to w takim wypadku zdecydowanie warto polecić krople spot on. Nie ma bowiem wtedy ryzyka, że preparat wejdzie w kontakt również z naszą skórą. Dotyczy to również sytuacji, gdy w domu są małe dzieci, które bawią się z psem i spędzają z nim wiele czasu. Preparat działający na zwierzaka od wewnątrz będzie wtedy zdecydowanie bezpieczniejszym rozwiązaniem. • Uwaga! Ważne! – i jeszcze jedno. Sprzedając jakikolwiek preparat, upewnijmy się w rozmowie z klientem, dla jakiego zwierzaka tak naprawdę ma on być przeznaczony. Nie zapominajmy bowiem, że znaczna część preparatów dedykowanych dla psów absolutnie nie może być stosowana w przypadku kotów. Dotyczy to między innymi środków zawierających permetrynę, niegroźną dla psów, ale wysoce toksyczną dla kotów. Niestety, wielu opiekunów, chcąc „obniżyć koszty” ochrony swoich pupili, kombinuje i próbuje na przykład podzielić jedną pipetę kropli na dwa zwierzaki. W przypadku podania kotu nieodpowiedniego dla niego preparatu taki zabieg może skończyć się nawet śmiercią pupila, a w najlepszym razie długotrwałym i kosztownym leczeniem. Aby tego uniknąć, warto więc upewnić się, że klient jest świadomy tego zagrożenia.



KRÓLIKI I GRYZONIE

WYPRAWKA DLA ŚWINEK MORSKICH Świnki morskie, zwane też kawiami domowymi, należą do najchętniej pielęgnowanych domowych gryzoni. Niestety, ta popularność sprawiła, że wokół tych sympatycznych zwierzątek narosło wiele mitów. Sporo z nich dotyczy kwestii doboru optymalnej klatki oraz jej wyposażenia. Początkujący opiekunowie często w najlepszej wierze popełniają błędy, które rzutują negatywnie na późniejszy dobrostan pupili. Już za chwilę podpowiemy, na co zwrócić uwagę, polecając klatkę i pozostałą część wyprawki dla świnek, tak aby zapewnić im doskonałe warunki i sprawić, że ich opiekunowie unikną niepotrzebnych problemów behawioralnych. 64


Zabawki spełniają bardzo ważną funkcję, stymulując zwierzęta do aktywności, co zapobiega do pewnego stopnia otyłości i utrzymuje je w dobrej kondycji.

Świnki morskie mają wiele potrzeb, ale pierwsza i najważniejsza z nich dla wielu osób jest zupełnie nieoczywista. Niemal każdy przyszły opiekun świnki przychodzący do sklepu z zamiarem nabycia tego zwierzątka i wyprawki dla niego jest święcie przekonany, że gryzonie te można pielęgnować pojedynczo. To bardzo popularny i powszechny błąd. Tymczasem świnki morskie są zwierzętami typowo stadnymi (w tytule niniejszego artykułu nie bez powodu użyliśmy liczby mnogiej). W naturze występują w niewielkich grupach składających się zazwyczaj z kilku, kilkunastu osobników. Pielęgnowane samotnie odczuwają brak towarzystwa innych świnek, co nie pozostaje bez wpływu na ich samopoczucie i zdrowie. Dlatego najważniejsze, do czego trzeba przekonać klienta, to nabycie co najmniej dwóch świnek morskich. Ponieważ gryzonie te świetnie się mnożą, a większość przyszłych opiekunów nie zamierza prowadzić ich hodowli, najlepiej jest polecić im dwie świnki tej samej płci. Samice zazwyczaj bezproblemowo „dogadują się” ze sobą. W przypadku samców bywa różnie, ale jeżeli pochodzą z tego samego miotu i się znają, także nie powinno być większego problemu. Tak więc pierwszym elementem wyprawki dla świnki morskiej jest druga świnka. I tego nie da się „przeskoczyć”. W tym miejscu mała dygresja. Niektórzy „pomysłowi” klienci, gdy słyszą o towarzyskości tych gryzoni i konieczności ich pielęgnacji w grupach, wpadają na pomysł, aby upiec przysłowiowe dwie pieczenie na jednym ogniu (choć akurat w tym

przypadku użycie tego powiedzenia brzmi nieco dwuznacznie ) i umieścić w jednej klatce świnkę razem z królikiem. Czy jest to dopuszczalne? Choć wielu z Państwa pewnie to zaskoczy, zdecydowanie nie. Zwierzęta te – choć z pozoru podobne pod względem wymagań – mają bowiem nieco inne potrzeby pokarmowe, które trudno pogodzić. Poza tym charakteryzują się różnym sposobem komunikacji, przez co niełatwo byłoby się im ze sobą „dogadać”. Najpoważniejszą przeszkodą są jednak względy zdrowotne – zwierzęta te mogą być nosicielami groźnych dla siebie nawzajem chorób, takich jak encefalitozoonoza, zwana też kunikulozą (powodowana przez Encefalitozoon cuniculi) czy tzw. króliczy katar (wywoływany m.in. przez gram-ujemną bakterię Bordatella bronchiseptica). Próby przetrzymywania ich razem mogą doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, tak więc zdecydowanie należy wybić je klientowi z głowy.

Klatkowe dylematy Skoro dodatkowa świnka to konieczność, pozostaje pytanie, jaki jest drugi najważniejszy element wyprawki dla tych gryzoni? Oczywiście to dobrze dobrana klatka. Świnki morskie wymagają obszernej klatki poziomej, czyli niezbyt wysokiej, ale o dużej powierzchni dna. Im większej, tym lepiej. I w tym miejscu pojawia się problem, bowiem wielu kupujących jest przekonanych, że dla „tak małych zwierzątek” w zupełności wystarczy klatka o długości 80 cm (a trafiają się i tacy, którzy usiłują wpakować je nawet do 60-centymetrowego pomieszczenia,

no bo „przecież się zmieszczą”). Tymczasem, według specjalistów, długość klatki przeznaczonej dla dwóch świnek morskich powinna wynosić nie mniej niż 120 cm, a powierzchnia jej dna min. 7000 cm kw. (a więc np. 120 x 60 cm). W mniejszej klatce świnkom będzie zwyczajnie za ciasno. Klatka powinna mieć głęboką kuwetę (podstawę), aby świnki nie wysypywały podłoża na zewnątrz. Najlepiej, aby jej pręty były ocynkowane i gryzonie nie mogły obgryzać z nich farby. Klatka powinna mieć też duże drzwiczki z boku, przez które świnki będą mogły swobodnie wychodzić na spacery. Uwaga, świnek morskich nie należy umieszczać w klatkach wielopoziomowych, bowiem upadek nawet z niewielkiej z pozoru wysokości mógłby doprowadzić do bardzo poważnych obrażeń ciała. Dla świnek nie nadają się również zbiorniki akwariowe, ponieważ nie zapewniają one dostatecznej wentylacji.

A co do klatki? Wyposażenie klatki dla świnek morskich powinno się składać z kilku podstawowych elementów. Część z nich jest nieoczywistych dla początkującego opiekuna tych gryzoni, dlatego warto wskazać mu konieczność ich zakupu i wyjaśnić, dlaczego są niezastąpione. Do podstawowych akcesoriów, których nie może zabraknąć w klatce świnek, należą: • Paśnik na siano – co jest podstawowym pokarmem świnek morskich? Większość początkujących opiekunów spojrzy pewnie od razu na opakowania z karmami treściwymi. Tymczasem absolutną podstawą diety tych gryzoni

65


KRÓLIKI I GRYZONIE

Kamil Lisiecki

Marketing Specialist www.beaphar.com

Świnki morskie są stworzeniami społecznymi żyjącymi na wolności w małych grupach składających się z jednego samca, kilku samic oraz młodych. Jako zwierzęta domowe najlepiej jest trzymać je w parach jednopłciowych lub w małych grupach. Kupowana świnka morska powinna mieć co najmniej 4–5 tygodni, a podczas jej kupna należy się upewnić, że jest zdrowa. Dom dla świnek morskich – świnki morskie można trzymać w zamkniętych pomieszczeniach, w klatce lub na wybiegu na świeżym powietrzu, pamiętając o zapewnieniu około 0,9 mkw. powierzchni na jedno zwierzę oraz ochronie przed słońcem, deszczem czy przeciągami. Posiłki – świnki morskie mogą być wybredne. Od razu zjadają najsmaczniejsze składniki karmy, zostawiając czasem najmniej ulubione kawałki. Może to prowadzić do niedoborów żywieniowych skutkujących zmniejszoną odpornością na choroby, złym stanem sierści i innymi problemami zdrowotnymi. Karma Beaphar Care+ dla świnek morskich została opracowana tak, aby zapobiegać tym problemom, ponieważ jej pojedyncze granulki łączą w sobie wszystkie składniki odżywcze, których potrzebuje świnka morska. Każdy kawałek Beaphar Care+ ma ten sam skład, co zapobiega selektywnemu wyjadaniu i eliminuje marnotrawstwo. Zawarte w karmie starannie zbilansowane kwasy tłuszczowe omega-3 i -6 pozwalają utrzymać serce i naczynia krwionośne w optymalnym stanie. Beaphar Care+ zawiera również FOS i MOS, które pomagają utrzymać jelita w dobrej kondycji, oraz ekstrakty z echinacei i spiruliny dla ochrony przed chorobami. W karmie znajdują się również niezbędne witaminy, m.in. witamina C. Twardość, rozmiar i kształt granulek zostały odpowiednio dobrane, aby pokarm pozwalał utrzymywać zęby w czystości, zapewniając równomierne i delikatne ścieranie podczas gryzienia. Główną różnicą między Beaphar Care+ a innymi produktami spożywczymi jest jakość. Składniki odżywcze w Beaphar Care+ mają wysoką wartość biologiczną, co oznacza, że są dokładnie takie same, jak te spożywane w naturze. Dla zdrowia i prawidłowego rozwoju świnek morskich Beaphar stworzył Beaphar Cavi Fruit, krople bogate w witaminę C, które można dodać do karmy. W swojej ofercie mamy również krople Beaphar Multi-Vit, które zawierają 12 witamin dla utrzymania skóry i sierści w należytym stanie oraz zapewniają należyte funkcjonowanie układu immunologicznego.

• Miski na pokarm – w klatce świnek należy umieścić co

Świnki morskie są zwierzętami typowo stadnymi. W naturze występują w niewielkich grupach składających się zazwyczaj z kilku, kilkunastu osobników. Pielęgnowane samotnie odczuwają brak towarzystwa innych świnek, co nie pozostaje bez wpływu na ich samopoczucie i zdrowie.

jest dobrej jakości siano, którego na dobrą sprawę nie powinno nigdy zabraknąć w klatce (świnki muszą mieć do niego stały dostęp). Siano nie powinno być jednak podawane bezpośrednio na dno klatki, ponieważ gryzonie szybko by je zadeptały i zniszczyły, powodując spore straty. Poza tym spożywając zabrudzone na przykład własnymi odchodami siano, mogłyby doprowadzić do rozstroju wrażliwego przewodu pokarmowego. Dlatego siano powinno być podawane do specjalnego paśnika. Najczęściej stosuje się paśniki drabinkowe zawieszane na ściankach klatki lub paśniki wiszące, zwykle w formie kuli, podwieszane do jej sufitu. Umieszczone w nich siano nie ma kontaktu z podłożem, pozostaje czyste i świeże, a świnki mogą je sukcesywnie wyjadać.

66

najmniej dwie miski: na pokarm suchy oraz pokarm mokry. Najlepiej sprawdzają się ciężkie miski szklane lub ceramiczne, których gryzonie nie są w stanie wywrócić. Zapobiega to wysypywaniu pokarmu i jego stratom. Praktyka uczy, że zwłaszcza najmłodsi opiekunowie świnek chętnie wybierają miski personalizowane, czyli z podobizną swojego pupila. Warto mieć je w ofercie, ponieważ są one często kupowane, nawet jeżeli przewyższają ceną inne modele. Z oczywistych względów miski powinny być też łatwe do utrzymania w czystości. • Poidło – świnki morskie stosunkowo dużo piją, trzeba więc zapewnić im stały dostęp do czystej i często zmienianej wody. Z praktycznego punktu widzenia najlepiej sprawdzają się duże poidła smoczkowe zawieszane na zewnętrznej ściance klatki. Dla dwóch świnek morskich należy polecić przynajmniej 500-mililitrowe poidło, zwłaszcza jeżeli klientowi zdarza się wyjeżdżać na przykład na weekendy, tak aby zwierzęta miały zapewnioną dostateczną ilość wody do picia. Polecając poidło, warto zwrócić uwagę kupującego na droższe modele wyposażone w podwójną kulkę, co zapobiega kapaniu wody i zapewnia znacznie dłuższą trwałość urządzenia. Ważny jest również sposób mocowania poidła do klatki, tak aby można było wygodnie je zdejmować w celu umycia i napełnienia świeżą wodą. • Domek – bardzo ważnym elementem wyposażenia klatki dla świnek morskich jest odpowiednio obszerny domek. Gryzonie te bardzo lubią bowiem spać w nim oraz wypoczywać. Stanowi on również dla nich bezpieczne miejsce w przypadku ewentualnego spłoszenia. Jest tym samym niezmiernie istotny dla dobrego


Cześć króliczku, witaj w domu.

Beaphar RabbitComfort® to proste i skuteczne rozwiązanie, które pomaga zrelaksować, pocieszyć i uspokoić Twojego królika oraz ograniczyć niepożądane zachowania. Stosowanie feromonów pomaga królikowi poczuć się swobodnie w nowym domu, podczas socjalizacji oraz innych stresujących sytuacji.

beaphar.com

67


KRÓLIKI I GRYZONIE

Długość klatki przeznaczonej dla dwóch świnek morskich powinna wynosić nie mniej niż 120 cm, a powierzchnia jej dna min. 7000 cmkw. (a więc np. 120 x 60 cm). W mniejszej klatce świnkom będzie zwyczajnie za ciasno. Klatka powinna mieć głęboką kuwetę (podstawę), aby świnki nie wysypywały podłoża na zewnątrz.

samopoczucia świnek. Najlepiej sprawdzają się domki drewniane. W sprzedaży są różne ich modele, w tym również domki przeznaczone do samodzielnego składania przez opiekuna, a nawet dedykowane do pomalowania farbkami przez dzieci. Niestety, kupujący powinien liczyć się z faktem, że prędzej czy później taki domek zostanie przez świnki zniszczony, bowiem wiele gryzoni wykazuje tendencję do jego ogryzania. Po pewnym czasie trzeba będzie zastąpić go nowym modelem. Z tego samego powodu nie najlepiej nadają się domki wykonane z tworzyw sztucznych, ponieważ zwykle bardzo szybko są niszczone przez gryzonie. Poza tym stwarzają one ryzyko połknięcia pogryzionego plastiku przez pupili, co może doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. • Toaleta narożna – świnki to zwierzątka bardzo czyste i porządne, załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w jednym miejscu, najczęściej w rogu klatki. Żeby ułatwić jej bieżące sprzątanie, warto więc zaproponować zakup narożnej toalety. To niewielki, trójkątny, płaski pojemnik, który należy ustawić w rogu klatki. Świnki z reguły bardzo szybko akceptują toaletę i załatwiają się do niej, co ogranicza brudzenie podłoża w klatce i ułatwia utrzymanie w niej w czystości. • Zabawki – zdecydowanie najmniej oczywistym, zwłaszcza dla początkujących opiekunów gryzoni, elementem wyposażenia klatki dla świnek są zabawki. Zabawki dla gryzoni najczęściej są produkowane z miękkiego drewna, na przykład brzozowego. Mają

68

one różną formę i służą zarówno do zabawy, jak i do obgryzania. Dzięki nim świnki mogą korygować długość stale rosnących zębów. Poza tym zabawki spełniają bardzo ważną funkcję, stymulując zwierzęta do aktywności, co zapobiega do pewnego stopnia otyłości i utrzymuje je w dobrej kondycji. Dodatkowo zabawki, podobnie jak w przypadku małych dzieci, zwiększają zainteresowanie zwierzaka i rozwijają jego inteligencję. Chronią również przed nudą podczas nieobecności opiekuna. Uwaga, aby zabawki prawidłowo spełniały swoją funkcję, warto poinstruować opiekuna, że warto regularnie kupować nowe, żeby podtrzymać zainteresowanie nimi zwierzaków.

Co oprócz klatki i jej wyposażenia? Poza klatką i jej wyposażeniem przyszłemu opiekunowi świnek morskich warto zaproponować również zakup przyrządu do przycinania pazurów, a w przypadku pupili długowłosych, również szczotki lub grzebienia do ich czesania. Dodatkowo, jeżeli oferujemy w naszym sklepie literaturę fachową, warto również polecić zakup książki – poradnika o pielęgnacji świnek, ponieważ zwierzęta te – wbrew pozorom – są o wiele bardziej wymagające, niż na pierwszy rzut oka mogłoby się to wydawać. Rzecz jasna osobnym elementem wyprawki dla świnek morskich jest odpowiednio dobrany pokarm, czyli między innymi siano oraz pasze treściwe. Jest to jednak oddzielny i stosunkowo obszerny temat, którym zajmiemy się w jednym z najbliższych numerów „ZooBranży”.


Cotton Bedding

Flakes Bedding

Color Bedding

Producent:

+48 22 644 76 16

AQUAEL Janusz Jankiewicz sp. z o.o.

sprzedazkraj@aquael.pl

Krasnowolska 50, 02-849 Warszawa

www.comfypet.pl

69


AKWARYSTYKA

AKWARIUM LOW-TECH

Nudne stereotypy czy nowoczesne inspiracje? Tekst i fot. Łukasz Ciszkowski

aquascaper, mistrz Europy organizacji EAC

Ziemia ogrodowa, brak oświetlenia i filtracji oraz rośliny wyłowione z pobliskich stawów. Jeżeli taki obraz akwarium staje Wam przed oczami, gdy słyszycie hasło „low-tech”, to macie naprawdę sporo do nadrobienia. Proste w obsłudze akwaria, które w minimalnym stopniu wykorzystują dostępne na rynku technologie, stają się coraz bardziej popularne. Co ciekawe, nie muszą wcale odstawać wyglądem od swoich „high-techowych” odpowiedników. W przeciwieństwie do nich są jednak dużo tańsze i mniej problematyczne dla akwarystów. Przekonałem się o tym na własnej skórze. 70


Zanim jednak opowiem Wam o mojej przygodzie ze zbiornikami „low-techowymi” oraz o doświadczeniach z wymagającymi aranżacjami „high-tech”, wyjaśnijmy sobie, o co tak naprawdę chodzi w rozróżnieniu tych dwóch definicji i dlaczego aquascaping przebudował według mnie dotychczasowy porządek tego podziału.

Technika vs. prostota Wszystko zaczęło się w latach 70. XX w., gdy coraz większą popularność zdobywały akwarystyka roślinna i zbiorniki holenderskie. To właśnie wtedy część akwarystów postawiła na rozwój technologii i rozwinęła metody nawożenia roślin. Akwaria roślinne wymagały silnego oświetlenia, wydajnej filtracji, dbałości o utrzymanie właściwych parametrów oraz nawożenia zbiornika dwutlenkiem węgla. Zapewnienie takich warunków i zakup odpowiedniego sprzętu były oczywiście dużo bardziej kosztowne. Wymagały również dużo więcej uwagi i doświadczenia. Stąd określenie „high-tech”, co w wolnym tłumaczeniu można rozumieć jako „zaawansowana technika”. Jak się zapewne domyślacie, przeciwwagą dla tego trendu stało się poszukiwanie najtańszych i najprostszych rozwiązań. Próbowano udowodnić, że akwarystyka nie musi być kosztownym i naszpikowanym gadżetami hobby. Tak powstało określenie „low-tech”, przez które można rozumieć używanie „prostych rozwiązań”. W tego typu zbiornikach używano najtańszej ziemi ogrodowej i żwiru oraz mało wymagających roślin. Akwarium było niejednokrotnie oświetlane światłem słonecznym lub zwykłą, pokojową lampką. Charakterystyczny były również: brak nawożenia, brak podmian wody innych niż dolewanie tej odparowanej, a także minimalna ingerencja w bieżące funkcjonowanie akwarium. Napowietrzanie i ogrzewanie wody stanowiło jedyny rodzaj techniki, choć nawet to nie stanowiło reguły.

Klasyczny podział vs. aquascaping Koniec lat 90. XX w. i pierwsze dziesięciolecie XXI w. przyniosły nie tylko ogromny rozwój technologii i pojawienie się na rynku firm oferujących coraz więcej uniwersalnych rozwiązań. To także dużo większy dostęp do materiałów aranżacyjnych, szersza oferta roślin w sprzedaży i zestawy akwarystyczne z pokrywami zawierające podstawowe wyposażenie. Producenci zaczęli oferować na dużą skalę coraz tańsze i prostsze w obsłudze technologie. Przyczyniło się to nie tylko do wzrostu zainteresowania akwarystyką, lecz wpłynęło także na zmiany w podejściu do „low-techu”. To również okres popularyzowania się stylu „Nature Aquarium” (akwarystyka naturalna) i początki aquascapingu. Japoński fotografik i artysta Takashi Amano pokazał zupełnie nowy obraz akwarystyki, ukazując ją jako sztukę aranżowania podwodnych krajobrazów, ale także jako nowy sposób postrzegania nowoczesnego „low-” i „high-techu”. W jego pracach najważniejsze nie były rośliny i ryby. Najważniejsza była aranżacja, czyli zaprojektowane wnętrze zbiornika – niezależnie od tego, czy oznaczało to zastosowanie prostych czy zaawansowanych roślin i jakiej techniki wymagało dane dzieło. W moim odczuciu taka interpretacja akwarystyki w dużym stopniu zmieniła pojęcie „low-tech”.

OPTI TANK jest idealny do tworzenia przestrzennych i otwartych aranżacji. Zapewnia wyjątkowy efekt wizualny – woda wraz z aranżacją sprawia wrażenie jakby zawieszonej w powietrzu. LOKOWANIE PRODUKTU

Nowoczesny „low-tech”, czyli jaki? Współczesna akwarystyka najczęściej rozgranicza „low-tech” i „high-tech” ze względu na dozowanie dwutlenku węgla. To na pewno znacząca różnica wpływająca na prowadzenie zbiornika, zarówno pod kątem kosztów, jak i pielęgnacji roślin. Nie mniej ważny wydaje się rodzaj podłoża użytego dla roślin. Do typowych zbiorników „high-techowych” jest używane podłoże aktywne typu „soil”. To spieczona, granulowana ziemia ze składnikami odżywczymi i właściwościami mającymi znaczenie dla rozwoju roślin. Jej zadaniem jest np. absorbowanie fosforu, obniżanie twardości, regulowanie pH czy dostarczenie dużej ilości minerałów od momentu zalania zbiornika. Producenci zrozumieli jednak, że nie każdy poradzi sobie z takim podłożem. Dlatego w ostatnich latach coraz popularniejsze stają się podłoża oparte na naturalnych, drobnych kruszywach wspomagających wzrost roślin. Oferta filtrów wewnętrznych, kaskadowych i kubełkowych oraz ich dostępność we wszystkich półkach cenowych sprawiła, że rodzaj filtracji przestał być utożsamiany ze sposobem prowadzenia akwarium. Choć zapewne znajdą się tacy, którzy będą uznawać tylko najtańsze i najprostsze filtry jako te odpowiadające schematowi „low-techu”. Moim zdaniem jest to jednak kwestia drugorzędna. Podobnie z oświetleniem. Na rynku lamp oświetleniowych dominuje obecnie technologia LED. Możemy spotkać tak szeroką ofertę cenową i tak wiele rozwiązań, że zarówno zaawansowana, jak i prosta technika prowadzenia zbiorników wykorzystuje często te same lampy. Co jednak z wyborem roślin, czyli jednym z głównych powodów poza kosztami, dla których kilkadziesiąt lat temu powstał ten klasyczny podział? To moim zdaniem najciekawsza zmiana względem poprzednich dziesięcioleci. Dzięki spopularyzowaniu i dostępności kilkuset różnych gatunków roślin i ich odmian jesteśmy w stanie dobrać do zbiornika i aranżacji taką florę, która poradzi sobie z każdymi warunkami. Oczywiście wszystko ma swoje ograniczenia. Mam jednak wrażenie, że zmiana postrzegania zbiorników „low-techowych” w dużej mierze wynika z ogromnego rozwoju segmentu roślin akwariowych.

71


AKWARYSTYKA Jak założyć i prowadzić nowoczesny low-tech? Możliwość założenia „low-techa” pojawiła się szybciej, niż myślałem. Podczas jednej z rozmów zostałem zapytany, czy podjąłbym wyzwanie i stworzył akwarium „low-techowe”. Tak narodził się pomysł stworzenia Akademii Seachema. Zadanie było o tyle trudne, że miałem cały ten proces dodatkowo nagrać i opowiedzieć tak, aby inni akwaryści mieli łatwiejszą drogę i wiedzieli, jak uzyskać porównywalny efekt.

Łukasz Ciszkowski www.seachem.pl

Bazą projektu było akwarium o wymiarach 60x40x40 cm. Chciałem pokazać, że można założyć i z powodzeniem prowadzić zbiornik, używając do tego produktów wyłącznie jednej marki. Wtedy zaczęła się moja przygoda z podłożem, którego wcześniej nie używałem. Stworzyłem prostą aranżację opartą na kilku korzeniach Iron Wood i skałkach Dragon Stone. Wybrałem dużo różnych roślin, aby pokazać, jak będą się zachowywały w warunkach bez nawożenia CO2 i wspomagania w postaci podłoża aktywnego typu „soil”. Byłem zaskoczony, jak przewidywalne i stabilne jest działanie podłoża Flourite. Do tego stopnia, że pozostałem przy nim w kolejnych moich realizacjach. Duża masa roślinna oprócz żyznego podłoża potrzebuje też odpowiednio zbilansowanego nawożenia. Bardzo pomocne okazały się kalkulatory nawożenia, które Seachem umieścił na swojej stronie internetowej. Przeszedłem z tym akwarium przez cały proces dojrzewania, pielęgnacji i serwisowania. Utwierdziłem się w przekonaniu, że sztandarowe produkty typu Prime, Stability czy Pristine naprawdę potrafią zrobić dobrą robotę. Testowałem różne rozwiązania. Pokazałem nawet, jak można zaniedbać takie akwarium i doprowadzić do pojawienia się w nim glonów, a następnie poradzić sobie z nimi kilkoma prostymi zabiegami. Wszystkie materiały udostępnione zostały na kanale YouTube Seachem PL, dzięki czemu można do nich wracać bez ograniczeń. Gdybyście z kolei chcieli zobaczyć ten zbiornik na żywo, to znajduje się obecnie w największej w Polsce galerii akwariów słodkowodnych AQUA SHOW w Warszawie.

Low-tech w praktyce Tyle teorii. Jak w praktyce wygląda tworzenie aranżacji i prowadzenie zbiorników tego typu? Z moich obserwacji wynika, że akwarystów zainteresowanych prowadzeniem zbiorników na ziemi ogrodowej i ortodoksyjnie podchodzących do definicji „low-techu” z lat 70., a nawet 90. XX w. jest coraz mniej. Nie oznacza to jednak wcale, że ubywa osób zainteresowanych akwariami prostymi w obsłudze, opartymi na naprawdę niezbędnym osprzęcie. Wbrew pozorom nie są to jedynie nowicjusze, którzy oczekują szybkiego i estetycznego efektu, któremu nie

72

trzeba poświęcać zbyt wiele czasu. Często jest to wybór świadomy i obarczony wieloma doświadczeniami. Po zachłyśnięciu się rynku podłożami aktywnymi i jeszcze większymi problemami niedoświadczonych akwarystów (którzy nie potrafili nad nimi zapanować) coraz większą popularnością cieszą się rozwiązania, w których „można jak najmniej popsuć”. Warto przy tym zaznaczyć, że nie ma nic złego w podłożach aktywnych z tzw. spieczonej ziemi. Sam stosowałem je w wielu projektach konkursowych, a także w komercyjnych realizacjach. Takie podłoża potrafią dać świetne efekty i w wielu przypadkach bardzo ułatwiają prowadzenie akwarium. Mają jednak swoje wady i charakterystykę, bez znajomości której można wpędzić się w niezłe problemy. Trzeba również wiedzieć, jak dostosować nawożenie zbiornika do takiego podłoża. W wielu przypadkach już podczas sprzedaży i dystrybucji tego typu produktu zabrakło według mnie właściwej instrukcji postępowania. Szczególnie, że nie zawsze nasycenie składnikami odżywczymi jest oznaczone przez producenta informacjami typu „light”, „medium”, „intense” czy też zaleceniami postępowania (np. konieczności zalania zbiornika, a następnie wymiany całej wody i ponownego zalania). Doprowadziło to do pojawienia się wielu negatywnych opinii i wątpliwości, a następnie do poszukiwania innych rozwiązań – choć podłoże aktywne nadal pozostaje popularne i chętnie wybierane. Tak naprawdę to dzięki różnorodności i rozwinięciu się rynku akwarystycznego „low-tech” powrócił do łask, tylko tym razem w nowoczesnej formie.

Moja pierwsza przygoda z „low-techem” Jeżeli oglądaliście materiały na moim kanale YouTube (AquaCSK) lub śledziliście moje publikacje na Facebooku lub Instagramie, to nie będzie dla Was zaskoczeniem, że większość moich zbiorników i projektów jest opartych na silnym oświetleniu, podłączonym systemie CO2, nadfiltracji, podłożu aktywnym typu „soil” i regu-


larnym nawożeniu zbiornika. Co istotne, zawsze staram się obserwować rośliny i reagować, jeżeli widzę pierwsze oznaki niedoborów. W ten sposób nauczyłem się dozować odpowiednie nawozy i wypracowałem swoje metody działania. Mogliście jednak zauważyć także zupełnie odmienne projekty. Mój pierwszy „low-tech” powstał trochę z przypadku. Była to kostka 30x30x30 cm, którą założyłem z roślin i materiałów pozostałych z innych aranżacji. Traktowałem ją trochę jak pole eksperymentalne. Na początku podłączyłem nawet nawożenie CO2, ale szybko okazało się, że potrzebuję tego osprzętu do innego zbiornika, i zostawiłem ją samą sobie. Widziałem, które rośliny się przyjmują, którym czegoś brakuje i jak zbiornik zachowuje się bez regularnych podmian wody. Był nawet moment, że pozostawiłem ją bez filtracji, wymieniając tylko część wody co jakiś czas. Ten eksperyment sprawił, że zacząłem się zastanawiać nad założeniem „low-techowej” aranżacji i poprowadzeniem takiego zbiornika

od początku. Tym razem w sposób świadomy, przemyślany i z nastawieniem na ciekawy efekt.

Kilka najczęściej powielanych stereotypów na temat prowadzenia low-techa • Brak podmian wody – nieste-

ty, wiele osób nadal uważa, że samo dolewanie odparowanej wody załatwia temat jej wymiany w zbiorniku. To błąd. Parująca woda nie wytrąca jednocześnie szkodliwych substancji. Pozostają one wewnątrz, zwiększając swoje stężenie. Przez pewien czas może się to wydawać nieistotne, jednak w dłuższej perspektywie będzie wpływać na kondycję mieszkańców naszego akwarium. • Słabe oświetlenie – często właściciele akwariów low-tech nie przykładają wagi do oświetlenia. Uważają, że jakakolwiek najtańsza lampa wystarczy, ponieważ nie mają wymagających roślin. W teorii można by bronić tego argumentu. W praktyce jednak

dopracowane, bardziej zaawansowane zestawy oświetlenia oferują lepsze widmo światła, które wspomaga wzrost roślin. Dodatkowo przy odpowiednio dobranym oświetleniu ryby oraz rośliny lepiej się wybarwiają, co w zauważalnym stopniu wpływa na wygląd akwarium. • Nie używam chemii w akwarium – to najczęstsze stwierdzenie, jakie spotykam, przeglądając fora i grupy poświęcone akwarystyce low-tech. Oczywiście, takie podejście nie ma uzasadnienia. Każde akwarium wymaga nawożenia! Niedobory pierwiastków mogą powodować problemy ze wzrostem roślin, co w następstwie przełoży się na ich gnicie i rozkład, a to z kolei zapewni pojawienie się glonów. • Słaba filtracja – akwarium można prowadzić nawet bez filtra. Jednak takie podejście polecam tylko dla osób z większym doświadczeniem. Wydajna filtracja to podstawa dobrze funkcjonującego zbiornika. REKLAMA

73


CO NOWEGO NA RYNKU? Bezo-Pet od Vetoquinol – BEZwzględny dla kłaczków w brzuszku Zakłaczenie to problem, z którym zmaga się wiele kotów, w szczególności niewychodzących, długowłosych. Podczas codziennej toalety połykają one sporą ilość sierści, która w przewodzie pokarmowym formuje się w kule włosowe (bezoary). Utrudniają one trawienie, powodując brak apetytu, bolesność okolicy brzucha, wzdęcia, skurcze i wymioty lub zatwardzenie. Pasta Bezo-Pet okrywa włosy znajdujące się w żołądku i dzięki właściwościom poślizgowym ułatwia proces pozbywania się ciał obcych zalegających w układzie pokarmowym pupila. Ogranicza też tworzenie się bezoarów i pomaga pozbyć się istniejących już kul włosowych. Regularne stosowanie Bezo-Pet likwiduje nie tylko nieprzyjemne objawy zakłaczenia, lecz także jego przykre skutki: chroniczne podrażnienie błony śluzowej przewodu pokarmowego kota oraz w efekcie powstające wymioty i zaparcia. Wystarczy dodać do pokarmu lub podać do wylizania z łapki kota. Bezo-Pet jest produkowany od lat przez Vetoquinol z zachowaniem najwyższych standardów farmaceutycznej firmy weterynaryjnej i zyskał już zaufanie wielu klientów i ich kotów na świecie. www.vetoquinol.pl

Dermanorm® od Vetoquinol – odpowiednio zbilansowane kwasy omega-3 i omega-6 na poprawę kondycji skóry i sierści Zdrowa i odpowiednio nawilżona skóra Twojego pupila to klucz do lśniącej, bujnej sierści. Kwasy omega są kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania skóry i jej wytworów: zapewniają piękną okrywę włosową i zdrowe pazury. Niestety, organizmy psów i kotów nie są zdolne do samodzielnej produkcji nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, dlatego konieczna jest ich suplementacja. Dermanorm to odpowiednio zbilansowane nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 pochodzące z oleju rybnego i oleju z nasion ogórecznika. Zostały zamknięte w kapsułce, dzięki czemu utrzymują stabilność jak najdłużej. Dermanorm jest szczególnie polecany dla kotów i psów z problemem nadmiernego wypadania sierści lub potrzebujących wsparcia podczas występowania stanów zapalnych skóry. Od lat dobrze znany Dermanorm jest dostępny w nowej szacie. Na etykiecie są wymienione wskazania produktu, co ułatwi jego samodzielny wybór przez klienta wprost z półki sklepowej. Dodaj pupilowi blasku z Dermanorm! www.vetoquinol.pl

Przysmaki COMFY APPETIT MEAT FANCY w dużych opakowaniach 500 g Przysmaki dla psów COMFY APPETIT MEAT FANCY od teraz dostępne także w opakowaniach 500 g! Do naszej oferty wprowadziliśmy sześć rodzajów smakołyków MEAT FANCY w ekonomicznych opakowaniach strunowych. Wysokobiałkowe, niskokaloryczne przekąski nie zawierają cukrów, soli i glutenu. Są wykonane z mięs, takich jak kaczka, pierś z kurczaka, wołowina czy królik. Świetnie nadają się jako przekąski podczas spacerów czy nagrody w czasie szkolenia czworonoga. Polecane dla psów wszystkich ras i rozmiarów. www.comfypet.pl

Naturalne ściółki Comfy Bedding Przyjazne dla środowiska ściółki Comfy Bedding dla królików, gryzoni i ptaków stworzą pupilowi miękkie i wygodne warunki bytowania! Są wolne od pyłu, niezwykle chłonne i skutecznie absorbują przykre zapachy. Doskonale nadają się do zabawy, kopania i budowania tuneli. Produkowane w Polsce ściółki są dostępne w trzech wersjach – Cotton Bedding z włókien bawełnianych, Flakes Bedding z mieszanki kartonu, celulozy i bawełny oraz Color Bedding z celulozy, wiskozy i bawełny. Dzięki ściółkom z linii Bedding powierzchnia klatki pozostanie sucha i czysta na dłużej! www.comfypet.pl

74


Nowość wśród żwirków! Calitti® FRESH WHITE Calitti® FRESH WHITE Bezzapachowy to śnieżnobiały, zbrylający się żwirek dla kota. Stworzony w 100% z naturalnego, białego bentonitu, który bardzo dobrze wchłania płyny, zapobiegając rozwojowi bakterii i powstawaniu brzydkich zapachów. Szybko zbryla się w mocne i łatwe do usunięcia bryłki, dzięki czemu utrzymanie czystości będzie niezwykle łatwe. Specjalne aktywne granulki wchłaniają brzydkie zapachy, pozostawiając świeżość w kuwecie na jeszcze dłużej. Cechy Calitti® FRESH WHITE: • Zachowuje świeżość w kuwecie na jeszcze dłużej. • Zbryla się w mocne i trwałe kulki. • Eliminuje brzydkie zapachy. • Mało pylący. • Mniej roznosi się z kuwety. • Bezzapachowa formuła. Zapraszamy do współpracy! www.calitti.com meow@calitti.com

Nowy multipack Poésie® – Classique! 12 saszetek w dwóch wariantach! Ulubiona karma dla Twojego kota w superopakowaniu. Wyselekcjonowana karma mokra w pysznej galarecie lub sosie jest przygotowana bez dodatku zbóż, cukru, sztucznych barwników i konserwantów. Opakowanie zbiorcze zawiera 12 torebek, po 85 g każda. Wersja w galaretce: cztery warianty – z kurczakiem, drobiem, indykiem i kaczką. Wersja w sosie: cztery warianty z kurczakiem, indykiem, wołowiną i łososiem. Szeroka gama produktów obiecuje urozmaicone menu dla Twojego domowego tygrysa. Oczywiście receptura jest doskonale dostosowana żywieniowo do potrzeb kotów. Rozpieszczaj swojego kota pysznymi smakami zawartymi w Poésie® Classique! • Karma mokra dla dorosłych kotów. • Zawartość w wersji z galaretką: 3 x kurczak, 3 x drób, 3 x indyk, 3 x kaczka. • Zawartość w wersji w sosie: 3 x kurczak, 3 x indyk, 3 x wołowina, 3 x łosoś. • W pysznej galarecie lub obfitym sosie. • Bez zbóż. • Bez dodatku cukru. • Bez sztucznych barwników i konserwantów. • Opakowanie do przechowywania z 12 torebkami, po 85 g każda. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT www.vitakraft.pl

RECYCLESAURUS nowe zabawki dla psów i kotów – w 100% z recyklingu Vitakraft wprowadza do swojej oferty ekologiczne zabawki dla psów i kotów wykonane w 100% z plastiku pochodzącego z recyklingu, oczywiście z certyfikatem bezpieczeństwa. Zabawki Recyclesaurus w modnym designie łączą w sobie ochronę środowiska i zabawę. Zabawki dla psów Recyclesaurus są trwałe, zabawne i nadają się do użytku na zewnątrz: • Tkanina i miękkie wypełnienie wykonane z nylonu Oxford, który w 100% pochodzi z recyklingu PET. • Łatwy do wyczyszczenia zewnętrzny materiał. • Szczególnie wytrzymałe. Seria Recyclesaurus to siedem zabawek dla psów (do rzucania, przytulania, szarpania) oraz trzy zabawki dla kotów (z kocimiętką). Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT www.vitakraft.pl

75


CO NOWEGO NA RYNKU?

Sensible Puppy Salmon & Potato Nowa karma Sensible Puppy Salmon & Potato jest idealnie dostosowana do potrzeb Twojego szczeniaka i jest szczególnie odpowiednia dla psów z wrażliwym żołądkiem. Sucha karma nie zawiera glutenu, a zawarte w niej ziemniaki są bardzo dobrze tolerowane, co razem z pożywnym łososiem tworzy wysoce przyswajalną, kompletną karmę dla szczeniąt. Przygotowując nasze karmy, zwracamy uwagę na optymalną kombinację składników odżywczych, która w najlepszy możliwy sposób wspiera wzrost Twojego czworonoga. Na przykład mięso małża nowozelandzkiego ma dobroczynny wpływ na stawy, a zawarte w karmie zioła są rewelacyjne dla przewodu pokarmowego. Dzięki tej wszechstronnej, lekkostrawnej karmie zapewnisz swojemu psu wszystko, czego potrzebuje jako szczeniak – dla zdrowego wzrostu i lśniącej sierści. www.happydog.pl pb@happydog.pl

amiplay BeHappy Szelki Discovery – oczekiwana nowość W maju portfolio produktów amiplay zostało rozszerzone o nowy rodzaj szelek bezuciskowych. W odpowiedzi na docierające do nas potrzeby rynku z ogromną przyjemnością włączyliśmy do sprzedaży model Discovery, który pojawił się w chętnie wybieranej kolekcji beHappy. Szelki są w pełni regulowane w dwóch płaszczyznach, co pozwala na dokładne dopasowanie do różnych psich sylwetek. Duży, miękki panel na klatce piersiowej doskonale rozkłada nacisk, odciążając tym samym kręgosłup. Taka konstrukcja sprawia, że szelki nie krępują ruchów i są najlepiej przystosowane do budowy anatomicznej zwierzęcia. Ich użytkowanie jest komfortowe i przede wszystkim bezpieczne. Użyte do produkcji miękkie taśmy oraz najwyższej jakości materiały są delikatne, nie powodują otarć ani odparzeń, nawet podczas wielogodzinnych spacerów. Szelki są dostępne w sześciu soczystych, kolorowych wzorach dobrze znanej kolekcji beHappy. Rozmiary od S do XXL dobrze sprawdzą się w przypadku psów różnych ras. www.amiplay.eu

amiplay Venus Transportery w stylu glamour Wiosna oraz nadchodzące lato to okres, kiedy zdecydowanie częściej podróżujemy z czworonogami. Mając na uwadze komfort i bezpieczeństwo zwierzęcia, opiekunowie chętniej decydują się na wygodne rozwiązanie, jakim jest transporter. Kolekcja amiplay Venus to połączenie jakości i nowoczesnego designu z nutą glamour. Transportery wykonane z wytrzymałej skóry ekologicznej są odporne na uszkodzenia. Dzięki siatce znajdującej się na każdym boku wnętrze jest bardzo dobrze wentylowane i zapewnia stały dopływ powietrza. Na górze transporter posiada wygodny uchwyt do noszenia w ręce, istnieje także możliwość przełożenia go przez ramię za pomocą specjalnego paska. To, co wyróżnia wszystkie transportery amiplay, to specjalna opaska na jednym z boków, która umożliwia postawienie go na walizce i zaczepienie o wysuwaną rączkę. Wewnątrz transportera znajduje się specjalna mata, którą można wyjąć i w razie potrzeby wyprać. Kolekcja Venus jest dostępna w dwóch metalicznych kolorach – srebrnym i złotym. www.amiplay.eu

76


KONG Twistz – mocne, kolorowe zabawki Pogoda coraz bardziej zachęca do spędzania większej ilości czasu na świeżym powietrzu. Spacery z psem to także okazja do wspólnej zabawy. KONG, legendarna amerykańska firma, która podbiła serca miłośników zwierząt na całym świecie, przychodzi szczególnie w tym okresie z propozycją gumowych zabawek z serii Twistz. To kolorowe piłki oraz ringi, które doskonale sprawdzą się wśród psów kochających zabawy na lądzie i w wodzie. Idealne do aportowania oraz przeciągania. Nieregularne kształty zabawek sprawiają, że podczas rzucania odbijają się one w różnych, nieprzewidywalnych kierunkach, dzięki czemu pies pozostaje zainteresowany zabawą na dłużej. Zarówno piłka, jak i ring zostały wykonane z najwyższej jakości twardej gumy, bardzo trwałej, przez co dobrze radzą sobie z dużym naciskiem psich szczęk. Struktura zabawek KONG z serii Twistz zapewnia delikatny masaż dziąseł podczas użytkowania, pozostając tym samym bezpieczną dla zwierząt. Ponadto obie zabawki unoszą się na wodzie. www.amiplay.eu

Biogance – kolekcja szamponów dla kotów Okres wiosenno-letni to czas, kiedy częściej decydujemy się na tradycyjne kąpiele czworonożnych domowników. Koty, choć zazwyczaj same dbają o swoją higienę, także wymagają profesjonalnej pielęgnacji. Francuska marka Biogance przygotowała wiele produktów myjących, opartych w 98% na naturalnych składnikach. Dzięki temu, że szampony nie zawierają parabenów, fenoksyetanolu ani sylikonów są przyjazne dla kociej skóry, nie powodując jej podrażnień. W portfolio Biogance można znaleźć szampony dla każdego rodzaju sierści, począwszy od uniwersalnego, poprzez ochronny, przeciwpchelny czy odtłuszczający, po rekomendowane do włosów długich czy też dla kotów o jasnym i białym umaszczeniu. Dzięki składnikom aktywnym pochodzenia roślinnego, takim jak lawenda, cytryna, jagoda, wiesiołek, oraz olejkom eterycznym z aloesu, pokrzywy, arganowemu czy jojoba, wzbogaconym o kwasy omega, a także witaminy, sierść jest zregenerowana i odżywiona, odzyskuje blask oraz zdrowy wygląd. www.amiplay.eu

KW Pudlówki z twardymi pinami Szczotki pudlówki to jedne z najpopularniejszych akcesoriów do pielęgnacji psiej sierści. W zależności od rodzaju oraz szorstkości szaty rekomendowany jest wybór szczotki przeznaczonej do określonego typu sierści. KW posiada szeroki wachlarz szczotek, spośród których należy wyróżnić pudlówki z twardymi pinami. Dostępne w rozmiarze M i L to doskonały wybór do pielęgnacji psów z szatą długą, kręconą lub szorstką. Szczotka ta ma charakterystyczny, wykrzywiony kształt, dzięki czemu jeszcze lepiej dociera do najtrudniejszych warstw sierści, znacznie ułatwiając rozczesywanie. Jest idealna do wyczesywania brudu i usuwania luźnych włosów. Pobudza także włosy do wzrostu, dzięki poprawie ukrwienia skóry podczas czesania. Optymalne ułożenie stalowych igieł o długości 19 mm na twardej poduszce pozwala na łatwe rozczesywanie poszczególnych kosmyków, do minimum ograniczając możliwość uszkodzenia którejkolwiek z warstw szaty. Szczotka sprawdzi się także do pielęgnacji bezpośrednio po kąpieli. www.kw-pet.pl

77


CO NOWEGO NA RYNKU? KOTBURY teraz również w nowej, eukaliptusowej odsłonie! KOTBURY jako polski żwirek zbożowy przedstawiał się „ZooBranży” ponad rok temu. Od tego czasu zyskał duże grono fanów i fanek, a patrząc na jego profil w social mediach – z miesiąca na miesiąc rośnie w siłę. Marka przez rok ulepszała formułę, czego rezultatem jest KOTBURY w nowej odsłonie, zyskał przyjemnego, eukaliptusowego twista. Żwirek został wzbogacony o delikatną w odczuciu, naturalną (a jakże!) kompozycję zapachowo-dezodorującą, która efektywnie kontroluje zapachy z kuwety i dodatkowo silnie absorbuje urynę. Olejek z eukaliptusa jest znany od pokoleń jako czynnik antybakteryjny. Efekt? Kuweta żwirku, który pachnie i dodatkowo ogranicza rozwój bakterii i wirusów. Jako że produkt jest zupełnie naturalny, może być stosowany od pierwszych dni życia. Dla osób, które dopiero poznają KOTABUREGO, wspomnijmy, że to żwirek, który powstaje z otrąb pszennych pozyskanych w procesie produkcji mąki w Gdańskich Młynach. Jest zbrylający, biodegradowalny, delikatny dla kocich łapek, nie przykleja się do futra i co bardzo lubimy – powstaje w Polsce. www.naszkotbury.pl patryk.kaminski@gdanskiemlyny.pl

Royal Crispy Premium Cavia Pełnowartościowa karma premium dla dorosłych świnek morskich wyprodukowana ze specjalnie wyselekcjonowanych składników odżywczych. Produkt holistyczny o bogatym składzie i starannie opracowanej recepturze, którego bazą jest ziołowy granulat o autorskiej kompozycji, odpowiedniej strukturze i twardości umożliwiającej zwierzętom ścieranie narastających przez całe życie zębów. Mieszanka, wzbogacona o witaminę C, wzmocni naturalną odporność organizmu. Głównymi elementami granulatu są lucerna oraz trawy stanowiące naturalne źródło białka oraz witamin. Dbamy, aby nasze rośliny były zbierane w odpowiednim momencie, a cały proces produkcji poddawany jest licznym restrykcjom. Dzięki temu nasze granulki są naturalnie zielone oraz wydzielają odpowiedni zapach, nie stosujemy przy tym żadnych barwników oraz konserwantów. Dodawane do granul premiksy substancji aktywnych wzbogacają mieszankę w witaminę A, D3 oraz E i składniki mineralne – wapń, fosfor, żelazo oraz drożdże piwne Saccharomyces cerevisiae, a także fitobiotyk, czyli zestaw naturalnych składników, które mają za zadanie wsparcie odporności przeciwko infekcjom o podłożu bakteryjnym i pierwotniaczym. www.biofeedzoo.pl www.instagram.com/biofeed.zoo www.facebook.com/Biofeed.Zoo

Royal Crispy Premium Cuni Junior Royal Crispy Premium Cuni Junior to wyjątkowo smakowita, pełnowartościowa karma premium dla młodych królików poniżej 8. miesiąca życia odpowiadająca ich naturalnym potrzebom. Zawartość błonnika, warzyw, owoców wspiera trawienie, dbając o prawidłowy stan uzębienia oraz piękną sierść. Dla prawidłowego rozwoju młodych królików w składzie Royal Crispy Premium Cuni Junior znajduje się odpowiednia ilość minerałów oraz białka. Bogactwo składników mieszanki zapewnia odpowiednią podaż witamin i składników mineralnych, wpływając jednocześnie na smak oraz chęć pobierania pokarmu. Surowce z gamy Super Foods oraz dodatki suplementacyjne aktywnie wspierają układ pokarmowy, nerwowy czy krwionośny, dodatkowo oddziałując na ciągłość i strukturę skóry, włosów, zębów i pazurków. Skład karmy został ustalony w oparciu o preferencje smakowe zwierząt, więc oprócz standardowych składników, np. zbóż, dodaliśmy również takie, które są wyjątkowo chętnie pobierane, np. chleb świętojański, słonecznik. www.biofeedzoo.pl www.instagram.com/biofeed.zoo www.facebook.com/Biofeed.Zoo

78


OH Bowl® Miska dbająca o higienę jamy ustnej dla psa i kota Nowy produkt od twórców popularnych LickiMat®! Oral Health Bowl to produkt opracowany przez lekarzy weterynarii, który ma na celu zachęcenie Twojego zwierzaka do lizania wypustek w misce, aby pomóc w utrzymaniu odpowiedniej higieny jamy ustnej. W wersji dla psów Miska OH Bowl® została pokryta specjalnymi gumowymi wstawkami (wbudowanymi w masie), które pomagają usuwać bakterie z języka, oraz wypustkami na całej powierzchni miski wewnątrz dla lepszej stymulacji języka. Wersja kocia OH Bowl™ pomaga nie tylko w higienie jamy ustnej, lecz także usuwa luźną sierść z języka kota i tym samym może zapobiegać powstawaniu kul włosowych. OH Bowl® to innowacyjne połączenie miski z LickiMat. Miska posiada gumową obręcz od spodu, aby zapobiec ślizganiu się. Wykonana jest z bezpiecznych materiałów: z polipropylenu i TPR przeznaczonych do kontaktu z żywnością. OFiuFiuPL to oficjalny dystrybutor marki OH Bowl® w Polsce. Zapraszamy do współpracy! OFiuFiuPL Joanna Kołodziejczyk-Kobyłecka www.ofiufiudlafirm.pl ofiufiupl@gmail.com

Przysmaki Wiejska Zagroda – edycja limitowana teraz w megapromocji 3+1 GRATIS! Poznaj nową odsłonę 100% naturalnych przysmaków dla psów i kotów Wiejska Zagroda! To unikalna receptura pysznych smaczków w ośmiu starannie skomponowanych smakach. Mają formę gotowych do podania kostek, idealnych do schrupania, które zapewnią chwilę relaksu na spacerze. Odpowiednia ilość białka wesprze budowę mięśni czworonoga. Przekonaj się, jak bardzo pokocha je Twój pupil! Zapraszamy sklepy zoologiczne do współpracy! www.wiejskazagroda.pl

PETMEX NATURALNE GRYZAKI Naturalne, suszone gryzaki stanowią wspaniałe urozmaicenie diety naszych pupili – są pyszne i aromatyczne, a ich naturalne składy bez dodatku konserwantów czy zbędnych zapychaczy zadowolą zarówno psa, jak i opiekuna. Gryzaki pomogą opanować destrukcyjne zachowania ząbkujących szczeniąt, są świetnym sposobem na nudę dla psów w każdym wieku, pomogą uporać się z nadmiarem emocji po stresujących wydarzeniach, takich jak wizyta u lekarza weterynarii. Regularnie podawane ograniczą gromadzenie się płytki nazębnej i wspomogą utrzymanie prawidłowej higieny jamy ustnej. Firma Petmex oferuje szeroki wybór naturalnych przysmaków: od najpopularniejszych mięs, takich jak wołowina, wieprzowina czy szeroko pojęty drób, poprzez przyjazną alergikom jagnięcinę, koninę oraz rybę, a kończąc na dziczyźnie – każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie! • Wyprodukowane w Polsce. • W 100% naturalne. • Suszone, nie wędzone. • Bez konserwantów, barwników ani sztucznych polepszaczy. Producent: Petmex Company Dystrybutor: www.b2b.hubun.pl

79


CO NOWEGO NA RYNKU? Wielki powrót smakołyków Let’s Bite w nowej odsłonie! Azan, dystrybutor marek: Brit, Carnilove, Woolf i Canvit i Let’s Bite, wprowadził na rynek odświeżoną linię smakołyków dla psów. Wśród ulepszonych receptur znajduje się aż 18 smakowitych propozycji, które sprawdzą się doskonale w roli nagrody podczas treningu lub przysmaku do dłuższego przeżuwania. Przekąski zachowały swój wyśmienity smak, który zjednał sobie wielbicieli wśród czworonożnych koneserów. Warto zapoznać się z najnowszymi propozycjami opartymi na mięsie z: kurczaka, kaczki, wieprzowiny, wołowiny, jagnięciny, dziczyzny oraz ryb. Przysmaki Let’s Bite są produkowane na terenie Unii Europejskiej przy wykorzystaniu surowców pochodzących wyłącznie z certyfikowanych gospodarstw. Lokalna produkcja oznacza również, że przekąski nie podróżują po całym świecie, zanim trafią do docelowego miejsca. Dzięki temu można obniżyć ślad węglowy o 240 ton CO2 rocznie, co odpowiada pracy wykonywanej przez blisko 12 000 drzew. Smakołyki nie zawierają dodatku pszenicy, glutenu, GMO oraz cukru. www.azan.com.pl

Mokre karmy dla kota Animal Island zostały nagrodzone przez Kapitułę plebiscytu Sfinksy za produkt Must Have 2022 Skład karmy ma znaczenie! W Animal Island traktujemy wszystkie zwierzaki z szacunkiem, więc nie oszukujemy: nasze karmy dla kotów produkowane są z lokalnych składników i nie zawierają zbóż, sztucznych barwników, sztucznych zagęstników oraz konserwantów ani polepszaczy smaku i zapachu. W karmach Animal Island dla kota jest tylko mięso i podroby, nie ma dodatków zbożowych, owocowych i warzywnych. Kot to bezwzględny mięsożerca i taki posiłek mięsny dla kotów proponuje Aniaml Island. Do wyboru trzy smakowite posiłki: kurczak & łosoś, kurczak & kaczka, indyk & przepiórka. Kocią satysfakcję zapewniają: • Aż 99% mięsa (bez zbędnych wypełniaczy oraz sosu i bulionu – samo mięso!). • Mięso jakości human grade (mogłoby znaleźć się na Twoim talerzu) soczyste, świeże i aromatyczne. • W 100% naturalne i zdrowe składniki. • Krótki i czytelny skład. • Wyborna smakowitość, idealne dla kocich niejadków i wybrednych smakoszy! Zapraszamy na nasze profile: E Animal Island.eu Q animal_island_eu 1 www.animalisland.eu

Animal Island naturalne kabanosy i kiełbaski dla psów w każdym wieku Jedzenie ma znaczenie! Czas wiosenny to przebywanie na świeżym powietrzu i długie spacery oraz zabawy z psami. Na takie spacery warto koniecznie zabrać naturalne, smaczne i zdrowe przekąski od Animal Island. Ta wyśmienita i zdrowa przekąska dla psów w każdym wieku to esencja naturalności w formie poręcznego kabanosa lub kiełbaski. Dzięki temu idealnie nadaje się jako nagroda podczas treningu lub spontaniczny wyraz miłości do psa. Do wyboru jest mięso z: • jelenia • kaczki • bażanta • sarny • dzika • wołowiny. Rozpieszczanie ma znaczenie! Nieodparty smak naszych przekąsek bierze się z natury:

• to 100% naturalnych i aromatycznych składników, • to od 96% do 98% wysokiej jakości świeżego mięsa mięśniowego, • to jedno źródło białka pochodzenia zwierzęcego (monoproteina) idealne dla delikatnych psich brzuszków!

E Animal Island.eu Q animal_island_eu 1 www.animalisland.eu

80


24 – 27 maj 2022 | Norymberga, Niemcy

37. Międzynarodowe Targi Zoologiczne

ZNOWU RAZEM NA NAJWAŻNIEJSZYCH TARGACH BRANŻY ZOOLOGICZNEJ W NORYMBERDZE! Dzięki tym wyjątkowym Targom dokonasz kompleksowego przeglądu branży zoologicznej, skorzystasz z niezliczonych inspiracji, poznasz najważniejsze trendy i innowacje oraz nawiążesz cenne kontakty biznesowe – a wszystko to specjalnie dla Ciebie na Interzoo!

Dołącz do nas osobiście i z sukcesem! Bądźmy w kontakcie!

INTERZOO.COM Organizator

Sponsor honorowy

Organizacja

81 Wstęp na targi wyłącznie dla zarejestrowanych gości


KRZYŻÓWKA Poziomo 2)

dawna nazwa Stambułu

6)

np. tiamina lub ryboflawina

7)

wydobywa się w niej na przykład węgiel

8)

małe papużki z Afryki

9)

bywa mądrzejsze od kury

Na trzy osoby, które jako pierwsze prawidłowo rozwiążą krzyżówkę i prześlą jej zdjęcie na adres redakcja@zoobranza.com.pl, czekają nagrody-niespodzianki ufundowane przez firmę ACTION, nowoczesnego dostawcę produktów dla zwierząt domowych!

12) na końcach palców 16) podobno wynaleźli je Fenicjanie 18) inaczej spożycie 22) duży, dziki kot o plamistym ubarwieniu 23) przeciwpasożytnicza na szyi pupila 24) pieśni żeglarskie 25) nowsza nazwa świnki morskiej 26) popularny gorący napój 27) land w południowej części Niemiec 28) majowy leśny kwiat o miłym zapachu Pionowo 1)

ozdobne naczynie na wodę lub alkohol

2)

dawny ubiór szlachecki

3)

dodawanie do akwarium preparatów dla roślin

4)

zapisuje się na niej nuty

5)

inaczej talia

10) jego przekątną podaje się w calach 11) niejedna w alfabecie 13) arbiter elegantiarum w „Quo vadis?” 14) popularna substancja czynna w środkach przeciwpasożytniczych dla psów 15) gatunek sowy 17) do przycinania trawy 19) słynny dramat Juliusza Słowackiego 20) inaczej wieczerza 21) najmniejsze ptaki świata

Fundatorem nagród jest firma

Życzymy miłej zabawy!

Laureatami poprzedniej edycji naszej krzyżówki zostali Państwo: Katarzyna Kubaszewska, Michał Pawłowski i Mateusz Wojtala. Zwycięzcy otrzymali nagrody-niespodzianki ufundowane przez firmę ACTION. Gratulujemy!

WWW.ZOOBRANZA.COM.PL Wydawnictwo: FIDELIS PRESS Sp. z o.o. Redaktor naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska joanna.zarzynska@zoobranza.com.pl Redaktor prowadzący: dr inż. Paweł Zarzyński pawel.zarzynski@zoobranza.com.pl Sekretarz redakcji: Żaneta Żołnierczuk zaneta.zolnierczuk@zoobranza.com.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl tel. 606-448-000 Adres redakcji: ZooBranża ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe Copyright © FIDELIS PRESS Sp. z o.o.

82

Współpraca autorska: Ewa Chilmańska Sabina Janikowska prof. dr hab. Michał Jank dr n. wet. Grzegorz Madajczak prof. dr hab. Piotr Ostaszewski dr inż. Jacek Wilczak dr n. wet. Joanna Zarzyńska dr inż. Paweł Zarzyński Joanna Żulicka i inni. Projekt graficzny: PRO CREO Piotr Łuczka piotr.luczka@procreo.pl Skład i łamanie: Łukasz Wójcik Korekta: Ewa Wilczyńska Nakład: 4000 egz. ISSN 2450-0372

/ZOOBRANZA

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. W przypadku materiałów opublikowanych redakcja zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Warunkiem przyjęcia materiału do druku jest złożenie przez autora oświadczenia, że nie został on złożony do opublikowania w innej redakcji. Materiały publikowane w magazynie Z ­ ooBranża mogą by wykorzystywane publicznie pod warunkiem podania źródła. Opinie wyrażane na łamach pisma nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych ogłoszeń i reklam. Jednocześnie zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub odmowy publikacji albo też wstrzymania publikacji ogłoszenia, reklamy lub insertu na wcześniej uzgodnionych warunkach, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu, z przyczyn siły wyższej, sprzeczności ogłoszenia, reklamy lub insertu z prawem bądź zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), albo też sprzeczności z linią programową bądź charakterem publikacji, a także z negatywną oceną przez redakcję tytułu treści zawartych w ogłoszeniu, reklamie lub insercie, oraz sądowego zabezpieczenia bądź zgłoszenia przez osoby trzecie przeciwko Wydawcy, lub osobom trzecim roszczeń lub uprawdopodobnionych zastrzeżeń związanych z ogłoszeniem, reklamą lub insertem bądź ich emisją w zakresie objętym umową.



Rozwijaj swój sklep zoologiczny z ACTION S.A. Pełna oferta produktów znanych i lubianych marek dostępna od ręki. ACTION S.A. Zamienie ul. Dawidowska 10 05-500 Piaseczno

wygodny system zamówień on-line

+48 22 332 16 00

towar u klienta w 24h

limity kredytowe

zoo@action.pl

www.action.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.