ZooBranża Listopad 2020

Page 1

AkcjaAktualizacja

PRZEDŁUŻ PRENUMERATĘ

SPECJALISTYCZNY MAGAZYN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ DLA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH W CAŁEJ POLSCE

LISTOPAD 2020

Czy chcesz nadal otrzymywać drukowany magazyn „ZooBranża”?

nr 11 (55)

Interesuje Cię dostęp do najwyższej jakości wiedzy, dbasz o rozwój swój i SWOJEGO biznesu?

ISSN 2450-0372

PRZEDŁUŻ BEZPŁATNIE PRENUMERATĘ:

zoobranza.com.pl/akcja

/ZOOBRANZA

Wysyłka magazynów od 7-go listopada 2020 r.

Grow with us! Partner branżowy

M-commerce

– witamy w XXI wieku!

Zimowe must have czworonoga!

NUTRACEUTYKI

w diecie psów i kotów




O D K RYJ R E W O L U C YJ N E

NOWOŚĆ! DUŻA PUSZKA smakowitej karmy! Od teraz nowe opakowania 800 g

RAW PALEO PUPPY LAMB 800 g

OPAKO ZE

L

EP

A

RAW PALEO PUPPY BEEF 800 g

IE AN W

RAW PALEO PUPPY TURKEY 800 g

WIĘK S

Karma mokra RAW PALEO 800 g dla szczeniąt w smakach: - indyk - wołowina - jagnięcina

SZ A CE N

Karma mokra RAW PALEO 800 g dla psów dorosłych w smakach: - indyk - wołowina - jagnięcina RAW PALEO ADULT TURKEY 800 g

RAW PALEO ADULT BEEF 800 g

KUPUJ NA WWW.VETEXPERT.EU

POLUB NAS NA

RAW PALEO ADULT LAMB 800 g


Od redakcji

Szanowni Państwo, „Jesteś tym, co jesz” – z każdym kolejnym odkryciem naukowcy i specjaliści od dietetyki udowadniają nam, że to stare powiedzenie jest o wiele bardziej prawdziwe, niż z pozoru mogłoby się wydawać. Prawidłowa, starannie zbilansowana dieta dopasowana do indywidualnych potrzeb organizmu ma kluczowe znaczenie dla zapewniania optymalnego funkcjonowania zarówno człowieka, jak i zwierząt towarzyszących. To jednak nie wszystko – same wartości odżywcze to w dzisiejszych czasach za mało. Od nowoczesnej żywności oczekujemy, że będzie ona wspierać działanie naszego ciała, chronić je przed chorobami, a nawet pomagać w ich leczeniu. Służą temu dodawane do niej specjalne składniki, zwane nutraceutykami. Substancje te wykazują działanie pośrednie między klasyczną żywością a medykamentami. Ich rola polega na profilaktyce lub wspieraniu leczenia poprzez poprawę działania organizmu – zwiększenie jego wydolności, usprawnienie pracy jelit, regulowanie apetytu, eliminowanie czynników chorobotwórczych. Z tego powodu żywność wzbogacona w nutraceutyki zwana jest też „żywnością terapeutyczną” lub „żywnością funkcjonalną”. Takie produkty są dzisiaj szeroko stosowane w dietetyce zwierząt towarzyszących: kotów, psów, królików i gryzoni, a nawet ryb akwariowych. Prawidłowe żywienie naszych pupili jest szczególnie ważne zwłaszcza w nadchodzącym okresie zimowym, gdyż pomaga w utrzymaniu maksymalnej naturalnej odporności ich organizmów. Nie zapominajmy jednak, że – wbrew pozorom – w pełni domowe psy i koty wcale nie potrzebują w chłodnej porze roku zwiększania ich dawek pokarmowych. To częsty błąd popełniany przez opiekunów, który – podobnie jak u ludzi  – skutkuje wiosną ­nadprogramowymi kilogramami, często bardzo trudnymi

do „zgubienia”. W okresie zimowym warto natomiast zatroszczyć się o prawidłową pielęgnację łap pupila, szczególnie narażonych na kontakt z lodem, śniegiem i środkami chemicznymi, którymi posypywane są chodniki i ulice oraz – wszędzie tam, gdzie jest to wskazane – o zapewnienie mu dobrze dopasowanego i oczywiście modnego ubrania. Niestety, pandemia Covid-19 wciąż należy do najbardziej istotnych i palących tematów absorbujących naszą uwagę. Z powodu koronawirusa musimy – siłą rzeczy – ograniczać kontakty międzyludzkie, również z naszymi klientami. Kluczowego znaczenia nabierają więc narzędzia umożliwiające działania zdalne. Dlatego wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili, zachęcamy do zarejestrowania swoich firm w aplikacji MyPetStory, założenia w niej placówek i przekonania się, jak łatwo i skutecznie można prowadzić swój biznes w nowoczesnym i najbardziej personalnym kanale m-commerce. Życzę Czytelnikom dużo zdrowia i optymizmu oraz zapraszam do lektury!

Joanna Zarzyńska

PRZEDŁUŻ PRENUMERATĘ ZAMÓW >

zoobranza.com.pl/akcja Grow with us! Partner branżowy

dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna


Spis treści

W numerze 03 Od redakcji 06 Uśmiech jest najważniejszy! – wywiad z Handlowcem Roku 2020, Panem Maciejem Marcinkowskim

tech. wet. Agnieszka Cholewiak-Góralczyk prowadzi Fundację Surowe Kotki i Psy zajmującą się popularyzacją zdrowego żywienia psów i kotów, w szczególności surowymi modelami żywienia, tj. dietą BARF, whole prey, franken prey. Zajmuje się układaniem planów żywieniowych dla zwierząt zarówno chorych, jak i zdrowych. Pracuje jako konsultant dietetyczny w lecznicy SpecVet w Warszawie. Publikuje swoje artykuły w magazynach zarówno branżowych, jak i tych dla opiekunów zwierząt. Poza dietetyką interesuje się behawioryzmem – obecnie uczestniczy w kursie COAPE nadającym kwalifikacje behawiorysty. Autorka książki „Nie dla psa (i kota) kiełbasa, czyli jak zdrowo karmić swojego zwierzaka”.

8 Echa branży 14 Targi ANIMALS’ DAYS, 9-11 kwietnia 2021, PTAK Warsaw Expo 16 M-COMMERCE – witamy w XXI wieku! 22 Nutraceutyki w diecie psa – dlaczego warto je stosować? 28 POLARIS – naturalne żywienie dla zdrowia 30 Czy kot potrzebuje nutraceutyków? Substancje aktywne w diecie kota i kociego seniora 36 Omega-9 – „zapomniany” kwas tłuszczowy – dlaczego warto uwzględnić go w diecie pupila? 40 Dlaczego kot lubi trawę? 46 Ratunku! Mam „robaki”! Dlaczego regularne odrobaczanie pupila jest ważne dla zdrowia wszystkich domowników?

prof. dr hab. Michał Jank profesor tytularny nauk weterynaryjnych, jest pracownikiem Instytutu Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Prowadzi zajęcia z farmakologii zwierząt oraz dietetyki weterynaryjnej dla studentów medycyny weterynaryjnej oraz uczestników specjalizacyjnego studium podyplomowego „Choroby psów i kotów”. Jest autorem i współautorem kilkudziesięciu publikacji naukowych i popularno-naukowych dotyczących żywienia psów i kotów. Prowadzi również wykłady i szkolenia dotyczące żywienia psów i kotów dla lekarzy weterynarii. Jest autorem lub współautorem kilkunastu suplementów pokarmowych dla małych zwierząt dostępnych na polskim rynku.

prof. dr hab. Piotr Ostaszewski lekarz medycyny weterynaryjnej, profesor tytularny w Zakładzie Dietetyki Instytutu Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie, wybitny znawca dietetyki i żywienia zwierząt towarzyszących. Posiada dwa patenty dotyczące opracowania suplementów pokarmowych dla tych zwierząt. Ma duży i ważki dorobek naukowy – jest autorem ponad 150 oryginalnych prac naukowych. W ramach działalności dydaktycznej prowadzi wykłady i seminaria z zakresu fizjologii, dietetyki i żywienia dla studentów Wydz. Med. Wet., a także wykłady dla słuchaczy Podyplomowego Studium Specjalizacyjnego Chorób Psów i Kotów.

52 Zimowe must have czworonoga! Czego potrzebuje pies w chłodnych porach roku? 56 Sens-i-Lavi – nowa linia szamponów dla psów 58 Pies w zimowym outficie, czyli co nosi modny czworonóg w sezonie 2020/2021? 62 Jak skutecznie sprzedawać karmy i akcesoria dla ptaków zimujących?

dr n. wet. Joanna Zarzyńska doktor nauk weterynaryjnych, lekarz medycyny weterynaryjnej, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz Studium Doktoranckiego przy Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie. Od 2006 r. pracuje naukowo na stanowisku adiunkta w Katedrze Higieny Żywności i Ochrony Zdrowia Publicznego WMW SGGW. Prowadzi m.in. zajęcia fakultatywne dla studentów z zakresu pielęgnacji zwierząt egzotycznych i słuchaczy Studiów Podyplomowych.

66 Małe jest piękne! Jak sprzedawać „nanoakwaria”? 70 Co nowego na rynku? 74 Krzyżówka

dr inż. Paweł Zarzyński

Podziel się wiedzą!

Zostań autorem „ZooBranży”. Skontaktuj się z nami. redakcja@zoobranza.com.pl

4

z wykształcenia doktor nauk leśnych, absolwent Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Z zamiłowania akwarysta. Zawodowo związany z zoologią od 2002 r. Pracował w sklepie zoologicznym, hurtowni zoologicznej i dużej firmie akwarystycznej. Od lat prowadzi szkolenia z zakresu marketingu, akwarystyki i zoologii. Autor lub współautor ponad 4000 publikacji ukazujących się w ponad 70 periodykach naukowych, popularno-naukowych, popularyzatorskich i w prasie codziennej oraz 33 książek. Pracował jako redaktor w wielu czasopismach branżowych.



Wywiad

UŚMIECH JEST NAJWAŻNIEJSZY!

Maciej Marcinkowski Handlowcem Roku 2020

W bieżącym roku już po raz czwarty w Niezależnym Plebiscycie Branży Zoologicznej został przyznany tytuł Handlowca Roku. Otrzymał go Pan Maciej Marcinkowski z firmy ZOLUX. Co jest najwspanialsze w profesji handlowca, jaki jest jego sposób na skuteczną sprzedaż, czym zaskarbił sobie zaufanie klientów, którzy masowo oddawali na niego swoje głosy, i jak wygląda jego codzienna praca w dzisiejszych specyficznych czasach? Korzystając z okazji, zadaliśmy mu te i inne pytania, a oto, jak na nie odpowiedział. Joanna Zarzyńska, „ZooBranża”: Panie Macieju, od ilu lat pracuje Pan w firmie ZOLUX i jak wyglądała Pańska wcześniejsza droga zawodowa? Maciej Marcinkowski, ZOLUX: W firmie ZOLUX jestem zatrudniony już prawie osiem lat. Swoją karierę zaczynałem od sklepu zoologicznego, gdzie przepracowałem prawie trzy lata. Później moje drogi zeszły się z firmą MACED, w której przepracowałem pięć lat już jako handlowiec. Następnym etapem mojej kariery w branży zoologicznej jest praca na analogicznym stanowisku właśnie w firmie ZOLUX. JZ: Z jakiego powodu związał się Pan akurat z branżą zoologiczną? MM: Wszystko zaczęło się od mojej fascynacji akwarystyką. Dzięki niej w wieku dwudziestu kilku lat zatrudniłem się w sklepie zoologicznym. Branża ta zafascynowała mnie i pochłonęła do tego stopnia, że postanowiłem w niej pozostać. Moje akwarystyczne hobby trwa zresztą do dzisiaj,

6

oczywiście w miarę wolnego czasu i możliwości logistycznych (czyli miejsca w domu ). JZ: Co sprawiło, że wybrał Pan pracę w firmie ZOLUX? MM: ZOLUX to firma, która niezwykle dynamicznie się rozwija, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jej centrala znajduje się we Francji. Jesteśmy w ścisłym światowym topie, zwłaszcza jeśli chodzi o jakość naszych produktów oraz ich rozpoznawalność. Firma ZOLUX była mi znana już wcześniej, dlatego zdecydowałem się na przejście do niej, nigdy tego nie żałowałem i uważam, że był to jeden z najlepszych kroków, które w życiu podjąłem. JZ: Jak obecnie prezentuje się oferta firmy ZOLUX? Jakie grupy produktów obejmuje? MM: Firma ZOLUX specjalizuje się głównie w produkcji akcesoriów dla różnych grup zwierząt towarzyszących: psów, kotów, gryzoni, ptaków, ryb akwariowych. Mamy również szeroką ofertę przysmaków skierowa-

nych do psów, kotów i gryzoni. Najszybciej rozwijającymi się działami są oczywiście „pies” i „kot”. JZ: Na czym, Pana zdaniem, polega specyfika pracy handlowca w branży zoologicznej? MM: Specyfika pracy handlowca, i to nie tylko w branży zoologicznej, polega na nieustannym kontakcie z ludźmi. Jeśli ktoś lubi kontakty z ludźmi, to jest to idealne zajęcie dla niego. Miałem w swoim życiu epizod, kiedy przez niecały rok pracowałem w biurze i brak kontaktu z ludźmi po prostu mnie wtedy przytłaczał. W pracy handlowca wspaniałe jest to, że z każdym dniem, z każdym tygodniem odwiedzamy różnych klientów, nie ma więc monotonii. To jak w życiu, z każdym nawiązujemy kontakty, z jednymi mniej, z innymi bardziej. Często przekłada się to później również na kontakty prywatne. I właśnie ta specyfika pracy handlowca w 100% mi odpowiada. Po prostu sprawia mi to przyjemność. Mam nadzieję, że będę się tym cieszył jeszcze przez wiele lat.


JZ: Niestety, obecnie z powodu pandemii z kontaktami międzyludzkimi jest trochę problemów. W jaki sposób Pańska firma dostosowała realia swojej i Pańskiej pracy do tej sytuacji? MM: To prawda, jest to sporym problemem. Niestety, wszyscy znajdujemy się obecnie w specyficznej sytuacji i ogarnęło to praktycznie cały świat. I wszyscy musimy się z tym zmierzyć, zarówno jako firma, jak i jako ludzie oraz społeczeństwo. Mam nadzieję, że przejdziemy zwycięsko ten test, któremu zostaliśmy poddani, i obyśmy doświadczyli jak najmniej problemów na tle medycznym. Wierzę, że świat szybko sobie z tym poradzi i że w niedalekim czasie wszystko wróci na właściwe tory. Również w handlu, ponieważ nie da się ukryć, że obecna sytuacja nie jest sprzyjająca dla przedsiębiorców. Właściciele sklepów bardzo uważnie przyglądają się obecnej sytuacji i nie kryją zaniepokojenia. Jeśli chodzi o firmę ZOLUX to bardzo elastycznie podchodzi ona do obecnej sytuacji w naszym kraju związanej z gwałtownym wzrostem zachorowań i ryzyka związanego z wykonywaną pracą. Jako handlowcy siłą rzeczy mamy kontakt z wieloma ludźmi, dlatego otrzymaliśmy możliwość pracy hybrydowej – możemy prowadzić działania nie tylko w terenie, lecz także w systemie home office. Firma pozostawia nam prawo wyboru, za co jestem wdzięczny naszemu dyrektorowi. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek obawy związane z koronawirusem, jak najbardziej może pozostać w domu i pracować zdalnie. JZ: Został Pan Handlowcem Roku w Niezależnym Plebiscycie Branży Zoologicznej. Specyfiką tego plebiscytu jest to, że o zwycięstwie nie decyduje Jury, ale niezależne głosy oddawane przez naszych Czytelników. Zdobył Pan najwięcej głosów. Dlaczego, Pańskim zdaniem, Pana klienci głosowali właśnie na Pana? MM: To trudne pytanie. Proszą mnie Państwo o nieskromność . Przede wszystkim chciałbym gorąco podziękować wszystkim osobom, z którymi mam przyjemność pracować, za to, że zdecydowali się oddać swoje głosy właśnie na mnie. Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczony i szczęśliwy z tego powodu. Bardzo się cieszę, że moi klienci tak właśnie mnie odbierają. Co jest tego przyczyną? Pewnie trzeba by o to zapytać każdego głosującego z osobna, ale myślę, że niebagatelną rolę odgrywa tu moje poczucie humoru i autentyczna radość, którą czerpię ze swojej pracy. Staram się zawsze być uśmiechnięty i jak najlepiej doradzać klientom, pomagając im w doborze naszych produktów. Nawet jeśli mam gorszy dzień (jak każdy z nas), staram się zachować pogodę i wprowadzać uśmiech i dobry humor do każdego sklepu, który odwiedzam. JZ: A jaki jest Pański sposób na skuteczną sprzedaż? MM: No tak, samym uśmiechem sprzedawać się nie da. Jak każdy z handlowców, mam wypracowany swój własny model sprzedaży. Chciałbym tutaj cofnąć się do oferty firmy ZOLUX, która jest bardzo bogata i doskonałej jakości. Moi klienci po prostu ufają mi jako osobie reprezentującej firmę, która oferuje im sprawdzone towary z najwyższej półki. JZ: A co – Pana zdaniem – jest najtrudniejsze w pracy handlowca? MM: To kolejne trudne pytanie . Oczywiście nie możemy zapomnieć o konkurencji, zarówno tej nowej, której wciąż przybywa oraz tej nam już znanej, która również

nie śpi. Pomijam fakt, że każdego dnia trzeba przejeździć trochę kilometrów. Po prostu trzeba polubić siedzenie za kierownicą. Jestem osobą, która uwielbia jeździć i mimo już 13-letniego doświadczenia w zawodzie handlowca, nadal sprawia mi to przyjemność. Na pewno sporo trudności sprawia obecna sytuacja, kiedy w związku z pandemią handel jest bardziej problematyczny. Ale jestem z natury optymistą, staram się pogodnie patrzeć w przyszłość i pamiętać, że po burzy zawsze wychodzi słońce. JZ: Panie Macieju, niestety – w związku z pandemią – w tym roku nie mieliśmy możliwości, aby wręczyć Panu nagrodę w tradycyjny sposób, a więc podczas uroczystej Gali Biznesowej na targach ANIMALS’ DAYS (praktycznie wszystkie imprezy targowe zostały odwołane lub przesunięte w czasie). Wyniki zostały jednak ogłoszone w prasie oraz za pośrednictwem internetu. Jak wiadomość o nagrodzie przyjęli Pańscy klienci? MM: Odzew był bardzo szeroki. Po udostępnieniu wyników głosowania w mediach społecznościowych otrzymałem bardzo dużo komentarzy i lajków. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem, bo jestem skromną osobą, niezbyt aktywną w mediach społecznościowych. Dziękuję wszystkim za moc miłych, ciepłych słów pod moim adresem. Jestem naprawdę przeszczęśliwy, że moi klienci tak zareagowali, okazali mi zaufanie i tak mnie odbierają. Jest to bardzo budujące i napędza mnie do dalszej, ciężkiej pracy. Joanna Zarzyńska: Dziękuję za rozmowę, jeszcze raz gratuluję tytułu Handlowca Roku 2020 i życzę dalszych sukcesów sprzedażowych.

7


Echa branży Bozita Pouch – Produktem Roku 2020 Plebiscytu Branży Zoologicznej w kategorii karmy mokre dla kotów! Bozita to jedyny producent saszetek w Szwecji, do tego celu rozbudowana została fabryka w Vårgårda, a w niej zamontowano najnowocześniejszą linię produkcyjną saszetek w Europie. Szwecja znana jest ze swojej przyrody, bogactwa dzikiej zwierzyny, świeżych wód i czystego powietrza. Szwedzkie rygorystyczne przepisy ochrony zwierząt od 1986 r. zabraniają używania antybiotyków w celach innych niż lecznicze i to dzięki temu jest to kraj o najniższym użyciu antybiotyków w Unii Europejskiej. Karmy Bozita to także gwarancja posiłku wolnego od GMO, hormonów wzrostu, przyrządzanych w kuchni w 100 procentach

zasilanej energią odnawialną. Naturalne jest najlepsze – to wie każdy kot. Bozita Pouch to jednoporcjowe dania mokrej karmy w sosie i galaret-

ce – prosto ze Szwecji. To wyjątkowa porcja mokrej karmy Bozita – łatwa w obsłudze saszetka, a zarazem kompletne pożywienie bez dodatku zbóż. Zawiera dużą ilość mięsa, wszystkie niezbędne witaminy, sole mineralne, naturalną ilość kwasów omega-3 i -6. Pojedyncza saszetka mokrej karmy przeznaczona również dla kotów po sterylizacji dba o prawidłowe nawodnienie kota. Kocia rozkosz w małej dawce opakowana w 85-gramowe saszetki. Dostępne w sześciu smakach w sosie oraz sześciu w galaretce. Więcej informacji na temat produktów na stronie www.bozita.pl

Firma Eurowet poszerza ofertę o środki biobójcze W odpowiedzi na sytuację epidemiologiczną w kraju i na świecie firma Eurowet poszerza swoją ofertę o najwyższej jakości produkty biobójcze Vetimed, które skutecznie zwalczają koronawirusy oraz inne szkodliwe drobnoustroje. Przygotowaliśmy kompleksowy zestaw dezynfekujący, obejmujący żel do dezynfekcji rąk bez użycia wody, płyn myjąco-dezynfekujący do rąk oraz spray do dezynfekcji powierzchni. Produkty te mogą być stosowane zarówno w warunkach domowych, placówkach użytku publicznego, jak i w gabinetach weterynaryjnych lub medycznych. Unikalne formuły preparatów Vetimed, wykorzystujące surowce takie jak m.in. aloes, chlorheksydyna, etanol i DDAC, gwarantują niezawodność w działaniu, łatwość aplikacji oraz pielęgnują i chronią skórę dłoni narażoną na uszkodzenia w związku z potrzebą częstszej niż zazwyczaj dezynfekcji. Wygodne, poręczne opakowania zapewniają precyzyjne dozowanie produktu. Wszystkie preparaty mają również przyjemny, trwały zapach, co dodatkowo zwiększa komfort ich stosowania.

Uroceum Produktem Roku 2020 w Niezależnym Plebiscycie Branży Zoologicznej Innowacyjny syrop Uroceum firmy ScanVet otrzymał nagrodę w niezależnym plebiscycie „ZooBranży” jako ­Produkt Roku w kategorii „Suplementy dla kotów”. ­Uroceum to jedyny produkt dla zwierząt, który zawiera mikrokapsułkowaną żurawinę wyróżniającą się doskonałą przyswajalnością. Dodatkowe składniki produktu, takie

jak wyciąg z pietruszki, glukozamina, MSM i L-teanina dodatkowo wspierają zdrowie dróg moczowych u psów i kotów. Aktualnie firma ­ScanVet wprowadza zmianę opakowania na ekologiczne kartoniki.

Relaxer firmy ScanVet w plebiscycie Top for Dog Naturalne produkty uspokajające dla psów z linii Relaxer firmy ScanVet zostały zgłoszone do tegorocznego plebiscytu Top for Dog. Relaxer Kęsy i Relaxer Syrop polecane są do stosowania u zwierząt z problemami behawioralnymi, lękliwych lub nadpobudliwych. Relaxer z bardzo dobrym skutkiem stosuje się także przed potencjalnymi sytuacjami stresującymi, np. wizyta u lekarza weterynarii czy podróż. Ze względu na naturalny skład (m.in. L-tryptofan, witaminy z grupy B i biopeptydy) produkt jest chętnie wybierany przez opiekunów zwierząt. W plebiscycie zgłoszono także inne produkty ScanVet Poland – m.in. innowacyjne pro-

8

dukty na odporność – ScanoMune i GenoMune oraz linię szamponów KetoScan.


ON

krok 1

DAY

Włączamy włącznik

OFF

krok 2

ON

DAYBREAK

Wyłączamy włącznik i w ciągu 5 sekund* ponownie go włączamy

ON

OFF

krok 3

NIGHT

Wyłączamy włącznik i w ciągu 5 sekund* ponownie go włączamy

Oświetlenie Day & Night

* Jeśli czas ponownego włączenia włącznika przekroczy 5 sekund, oświetlenie wróci do trybu Day.

jeden z trzech trybów świecenia – dwa poziomy światła dziennego, do zastosowania w ciągu dnia i o zmierzchu oraz światło nocne o niebieskiej barwie. Funkcję Day & Night, czyli możliwość zmiany oświetlenia, znajdziesz w lampach Aquael Leddy Smart oraz AQUAEL Janusz Jankiewicz Sp. zporze? o.o. +48 22w modułach 644 76 16 Aquael oświetleniowych Leddy Tube Retrofit. W takie Chcesz zachwycać się swoim akwarium o każdej IdeKrasnowolska 50, 02-849 Warszawa sprzedazkraj@aquael.pl oświetlenie zostały@aquael_world wyposażone nowe zestawy akwarioalnie sprawdzi się do tego noweAQUAEL oświetlenie Producent: Sp. z o.o. Day & Night, Dubowo Drugie 35, 16-400 Suwałki zarówwww.aquael.pl Aquael we: ­Aquael – Leddy, ­Leddy XL, Shrimp Set oraz Opti Set. które pięknie wyeksponuje aranżację w akwarium no w dzień, jak i w nocy, a także sprawi, że wnętrze będzie Oświetlenie Day & Night zapewni niepowtarzalny klimat bardziej przytulne. W zależności od potrzeb możesz wybrać Twojemu wnętrzu.

Profesjonalne przyłbice ochronne od AQUAEL! AQUAEL w czasie pandemii rozpoczął produkcję miniprzyłbic ochronnych samoczynnie dopasowujących się do kształtów twarzy. Miniprzyłbice są ­lekkie, wygodne i gwarantują komfort całodziennego użytkowania. Część wyprodukowanych przyłbic frma AQUAEL nieodpłatnie przekazała medykom i wolontariuszom pracującym w szpitalach i specjalistycznych przychodniach. Więcej na www.aquael.suwalki.pl/mini-przylbice-ochronne REKLAMA


Echa branży Trzecie wydanie książki Akwarium – moja pasja autorstwa Pawła Zarzyńskiego już w sprzedaży! W październiku na rynku księgarskim zadebiutowało trzecie wydanie książki Akwarium – moja pasja Pawła Zarzyńskiego wydane w zupełnie nowej, albumowej wersji graficznej przez Wydawnictwo GALAKTYKA. To rozszerzone, uaktualnione i uzupełnione wznowienie docenianego przez akwarystów poradnika, który po raz pierwszy ukazał się w 2010 r. Dlaczego konieczne było jego gruntowne przeredagowanie? Akwarystyka wciąż się rozwija, a tym samym dostępna wiedza książkowa częściowo się dezaktualizuje – wyjaśnia autor, dr inż. Paweł Zarzyński. – W ostatnich latach nastąpiła prawdziwa rewolucja technologiczna w dziedzinie oświetlenia czy ogrzewania zbiorników, a także pojawiły się nowe rozwiązania dotyczące aranżacji i pielęgnacji akwarium. Popularność zyskały również kolejne gatunki roślin, ryb i bezkręgowców. To wszystko zostało uwzględnione w nowym wydaniu książki. Z nowego, rozszerzonego i zaktualizowanego wydania poradnika początkujący miłośnicy akwarystycznego hobby dowiedzą się, jak założyć swoje pierwsze akwarium, zapoznają się z kilkudziesięcioma gatunkami roślin, ryb i bezkręgowców akwariowych, a także z praktycznymi

wskazówkami na temat ich pielęgnacji. Otrzymają również sporą dawkę wiedzy dotyczącej obecnie dostępnego sprzętu akwarystycznego oraz zaznajomią się z najnowszymi trendami w wystroju akwarium. Zaawansowani akwaryści docenią informacje o niedawno odkrytych i wprowadzonych do sprzedaży gatunkach roślin i zwierząt akwariowych oraz na temat najnowszych trendów obecnych w akwarystyce. Dodatkowym atutem książki są liczne anegdoty i ciekawostki zaczerpnięte z bogatego, 35-letniego akwarystycznego doświadczenia jej autora. W książce można znaleźć m.in.: praktyczne porady dotyczące zakładania i pielęgnacji akwarium, szczegółowe, wyczerpujące opisy ponad 90 gatunków roślin, ryb i bezkręgowców akwariowych, przegląd najnowocześniejszych urządzeń stosowanych w akwarystyce, sprawdzone sposoby leczenia ryb, ponad 420 barwnych fotografii. Tytuł: Akwarium – moja pasja (wydanie III) Autor: Paweł Zarzyński Wydawca: Wydawnictwo GALAKTYKA (www.galaktyka.com.pl) Liczba stron: 312 Format: 205 x 275 mm Oprawa: twarda ISBN: 978-83-7579-795-4

Tropical rzuca wyzwanie Darkowi Stolarzowi Polska firma Tropical, właściciel marek Tropical, TropiDog, TropiCat i Tropifit i jeden z najbardziej zaawansowanych producentów w branży zoologicznej, rzuciła Darkowi Stolarzowi wyzwanie, w ramach którego znany twórca programów telewizyjnych stworzył pięć unikalnych przedmiotów dla zwierząt i ich właścicieli. Przebieg wyzwania zainteresowani będą mogli śledzić w mediach społecznościowych oraz na platformie YouTube. Dariusz Wardziak, stolarz oraz projektant mebli, bliżej znany publiczności jako Darek Stolarz, jest współtwórcą znanych programów telewizyjnych oraz autorem kanału na YouTube, w którym prezentuje ciekawe rozwiązania i porady dla majsterkowiczów. Jego profile w mediach społecznościowych śledzi ponad 300 tysięcy zaangażowanych fanów, którzy doceniają nie tylko jego umiejętności stolarskie, lecz także wyjątkową osobowość. W ramach wyzwania rzuconego przez firmę Tropical Darek własnoręcznie wykonał i podpisał pięć przedmiotów: legowisko dla psa, zestaw składający się z półki na miski oraz wieszaka na smycze, drapak dla kota, szafkę pod akwarium oraz labirynt dla chomika. Przedmioty te będzie można wygrać w konkursach ogłoszonych na facebookowych profilach wszystkich zoologicznych marek firmy Tropical – Tropical, TropiDog, TropiCat oraz Tropifit. Dodatkowo dzięki akcji powstało pięć filmów instruktażowych prezentujących sposób wykonania wymienionych

10

przedmiotów. Filmy te zainteresowani będą mogli zobaczyć na kanale YouTube Darka Stolarza, zaś przebieg całej akcji w całości można śledzić w mediach społecznościowych wszystkich marek Tropical. Celem akcji jest zwiększenie świadomości marek wchodzących w skład firmy Tropical oraz zaprezentowanie ich oferty produktowej wśród potencjalnych klientów. Dotarcie do nowej grupy odbiorców poprzez współpracę ze znanym twórcą telewizyjno-internetowym pomoże dodatkowo firmie w budowaniu większej rozpoznawalności i umacnianiu jej pozycji na rynku.


Nowoczesna adopcja w MyPetStory! Z przyjemnością informujemy, że trwają ostatnie prace przed premierą aplikacji MyPetStory­. Obecnie testujemy działanie mechanizmów adopcyjnych – ­MyPetStory to nie tylko narzędzie zaprojektowane do prowadzenia nowoczesnych działań marketingowych i sprzedażowych, lecz także do celów społecznych, czyli wsparcia adopcji zwierząt. Każde zweryfikowane schronisko lub fundacja będą mogły za pośrednictwem aplikacji nieodpłatnie tworzyć kupony adopcyjne swoich podopiecznych, które trafią do osób poszukujących zwierzaka do adopcji. Jesteśmy przekonani, że za pośrednictwem MyPetStory­ tysiące zwierzaków z całej Polski znajdzie nowe, kochające domy! Dowiedz się więcej o MyPetStory Odwiedź naszą stronę www.mypetstory.pl/panel

Zgłoś swój produkt do Certyfikatu Jakości magazynu „ZooBranża” i poznaj opinie naszych ekspertów! CERTYFIKAT JAKOŚCI ZOOBRANŻA to wyróżnienie, które redakcja magazynu „­ZooBranża” przyznaje wyjątkowym produktom zoologicznym. Nagrodzony może zostać każdy produkt wyróżniający się na rynku jakością, innowacyjnością oraz nieszablonową realizacją potrzeb klienta! Jak zgłosić produkt do certyfikacji: wypełnić formularz on-line dostępny na stronie www.zoobranza.com.pl, przesłać na adres redakcji trzy egzemplarze zgłaszanego produktu przeznaczone do testowania przez ekspertów (jeżeli do Certyfikatu Jakości zgłaszana jest cała linia produktów, wystarczy wysłać po jednym wybranym produkcie z tej linii w trzech egzemplarzach), spełnić wymagania formalne (szczegóły znajdują się w Regulaminie dostępnym na www.zoobranza.com.pl/certyfikat). Certyfikat otrzyma produkt, który uzyska pozytywną ocenę ekspertów.

Produkty zostaną przekazane do trzech niezależnych ekspertów współpracujących z magazynem „­ZooBranża” i będących uznanymi autorytetami w poszczególnych dziedzinach zoologii w celu dokonania ich oceny oraz testów. Świadczenia dla zgłaszających do certyfikacji: pisemna pełna opinia o zgłaszanym produkcie od trzech ekspertów, Certyfikat Jakości opublikowany na całej stronie w magazynie „­ZooBranża”, baner na stronie www.zoobranza.com.pl, prezentacja produktu na stronie magazynu „­ZooBranża” w zakładce Certyfikat Jakości, prezentacja produktu w mailingu wysyłanym do Czytelników i Subskrybentów magazynu „­ZooBranża”, statuetka Certyfikatu Jakości wraz z etui oraz dyplom potwierdzający jego otrzymanie, prawo do posługiwania się znakiem Certyfikatu Jakości­ w kampanii marketingowej związanej z produktem, który go otrzymał. Zgłoś swój produkt już dziś i zostań laureatem wyjątkowego Certyfikatu Jakości magazynu „­ZooBranża”! Zapraszamy!

Twój sklep się wyróżnia? Zdobądź tytuł Sklepu Miesiąca magazynu ZooBranża! Prowadzisz nieszablonowy sklep zoologiczny, stosujesz w nim innowacyjne rozwiązania i chcesz podzielić się nimi na łamach magazynu „ZooBranża”, już dziś zgłoś swój sklep do tytułu Sklepu Miesiąca magazynu „ZooBranża”! Jak zgłosić swój sklep? To proste: załóż konto sklepu na platformie branży zoologicznej www.mypetstory.pl/panel, uzasadnij w kilku zdaniach, dlaczego to właśnie Twój sklep powinien zostać Sklepem Miesiąca w magazynie „­ZooBranża”, i wyślij na adres redakcja@zoobranza.com.pl.

SKLEP MIESIĄCA MAGAZYNU ZOOBRANŻA

CERTYFIKAT dla

SIECI SKLEPÓW ZOOLOGICZNYCH

Wyróżnienie przyznane za oryginalną ofertę, najwyższą jakość obsługi klienta i nowoczesne standardy w dziedzinie eksponowania towarów.

Opublikujemy fotoreportaż z Twojego sklepu. To doskonała reklama i rozpoznawalność w branży wśród Czytelników w całej Polsce!

Warszawa 2016

11


Echa branży Kong – rozszerzenie oferty na rynku polskim Marka Kong jest dobrze znana na rynku zoologicznym, a to za sprawą wytrzymałych zabawek. Firma posiada w swoim portfolio produkty, które zaspokoją nawet największe wymagania, zarówno zwierząt, jak i ich opiekunów. Obserwując potrzeby naszych klientów ostatecznych, firma amiplay postanowiła rozszerzyć ofertę zabawek Kong. Chcemy, by osoby poszukujące ciekawych zabawek miały do nich dostęp, także na rynku polskim. Obecnie w naszym portfolio znalazły się wszystkie produkty dostępne na rynku europejskim. Bez wahania podjęliśmy ten krok, ponieważ lata współpracy z amerykańskim producentem utwierdziły nas w przekonaniu, że produkty tej marki są niezwykle wytrzymałe, dobrze wykonane, z najwyższej jakości materiałów, a przede wszystkim pozytywnie wpływają na prawidłowy rozwój zwierząt. Okres zbliżających się świąt to doskonały czas na wprowadzenie nowości do sklepów i pokazanie klientom nowych możliwości w sferze zabaw z czworonogami. Szczegóły aktualnej oferty przedstawią nasi przedstawiciele podczas wizyt w Państwa sklepach. www.amiplay.pl

Regały Versele-Laga na produkty premium dla małych zwierząt Wzrok Klientów sklepów zoologicznych chętniej spoczywa na półkach i regałach, które są ładnie zaaranżowane. Produkty ładnie wyeksponowane wzbudzają większe zainteresowanie niż te, które są przypadkowo rozmieszczone w sklepie. Dzięki odpowiedniej ekspozycji Klienci kupują produkty z kategorii, której nie planowali kupić, np. stojąc przed regałem z produktami Versele-Laga, biorą nie tylko zaplanowaną karmę, lecz także stojące obok przysmaki. Versele-Laga chętnie pomoże w aranżacji bardzo ważnych w segmencie małych zwierzaków produktów premium. Jako lider w tej kategorii oferuje np. regały na karmy i przysmaki premium dla małych zwierząt i/lub bardzo ładne nadstawki pasujące na standardowe regały metalowe. Regał z podświetlaną nadstawką nie tylko przyciąga wzrok, lecz także pomoże Państwu kompleksowo obsłużyć wszystkich Klientów – tych stawiających na naturalne żywienie (Natu-

re), tych, dla których najważniejsza jest różnorodność (­Nature Original), oraz tych, którzy przy wyborze karmy kierują się głównie przesłankami naukowymi i wiedzą na temat zwierzęcia (Complete). W sprawie szczegółów dotyczących aranżacji półek z produktami premium dla małych zwierzaków zapraszamy do kontaktu z Promotorami ­Versele-Laga.

www.anidis.pl

Chaba – zapraszamy do współpracy! Tak to u nas bywa, że pory roku zmieniają się bardzo szybko. Jednego dnia mamy gorące lato, a później nagle budzimy się i nie wiadomo dlaczego jesteśmy w środku zimy. A jeśli nie zimy, to przynajmniej mokrej i wietrznej jesieni. Atakowani przez liście i przymrozki. Trzeba być na to przygotowanym i kiedy przyjdzie czas, wyciągnąć z szafy ciepłe ubranie nie tylko dla siebie, lecz także dla psa. Bo psy, szczególnie te nieduże, nie dysponują odpowiednio grubym podszerstkiem, co sprawia, że przy niskich temperaturach naprawdę marzną i są narażone na różne choroby. Pamiętajmy, nie można myśleć tylko o sobie podczas kupowania zimowych ubrań. Z myślą o zdrowiu i komforcie najlepszego przyjaciela człowieka firma CHABA przedstawia nową kolekcję ubranek na sezon 2020–2021. Zapraszamy do współpracy sklepy i hurtownie. Chaba Ty kochasz, my dbamy… www.chaba.pl

12


CHCESZ POZNAĆ OPINIE EKSPERTÓW O SWOIM PRODUKCIE?

ZGŁOŚ PRODUKT Zgłoś produkt do „Certyfikatu Jakości” magazynu „ZooBranża”!

Skontaktuj się z nami, prześlij do nas próbki swojego produktu do oceny przez niezależnych ekspertów. Otrzymasz ich obiektywne opinie i masz szansę uzyskać Certyfikat Jakości! Certyfikaty nagrodzonych produktów wraz z recenzjami opublikujemy w magazynie „ZooBranża”.

Podejmij wyzwanie już dziś! Więcej szczegółów oraz pakiet korzyści na www.zoobranza.com.pl


Wsparcie sprzedaży

2021 ia n t ie w k 1 9–1 saw Expo PTAK War

Prezentacja produktów, nowości rynkowych i usług, bogaty blok merytoryczny w postaci spotkań edukacyjnych, warsztatów i konferencji oraz liczne atrakcje towarzyszące. W ramach najbliższej edycji Animals’ Days odbędą się: Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych, Krajowa Wystawa Psów Rasowych oraz Klubowa Wystawa Psów Rasowych, w sumie 180 ras i blisko 6000 czworonogów, od małych po największe, od myśliwskich po kanapowce. Do harmonogramu atrakcji powraca także Światowa Wystawa Kotów! W wystawie weźmie udział około 500 kocich piękności z całego świata. Najliczniej reprezentowane będą koty brytyjskie w różnych odmianach kolorystycznych oraz koty maine coon, ale nie zabraknie przedstawicieli innych, popularnych ras: koty rosyjskie niebieskie, syberyjskie, norweskie leśne, selkirk rexy, koty tajskie czy bezwłose sfinksy petersburskie. Poza wystawami targi Animals’ Days urozmaicą: Mistrzostwa Europy w Aquascapingu oraz Halowe Zawody Agility o Puchar Puriny. Będzie można podziwiać również wiele zwierząt egzotycznych i chronionych, takich

14

Artykuł sponsorowany

W dniach 9–11 kwietnia 2021 r. Ptak ­Warsaw Expo po raz kolejny stanie się sercem spotkań wszystkich miłośników zwierząt, zarówno profesjonalistów związanych z branżą zawodowo, jak również hobbystów i pasjonatów. Wszystko dla zwierząt i o zwierzętach w jednym miejscu w formule targów o międzynarodowej randze i jakości nieodbiegającej od światowych wydarzeń branżowych.

jak: gady, płazy, jeże, ślimaki czy pajęczaki. Pewnie to nie koniec długiej listy atrakcji, organizatorzy zapowiadają rozwój formuły targów o nowe obszary. Ważnym elementem każdej edycji Animals’ Days jest dedykowana dla kadry zarządzającej – Konferencja ­Branży Zoologicznej organizowana przez Partnera Merytorycznego – „­ZooBranżę”. Wydarzenie stanowi miejsce spotkań i wymiany doświadczeń, cechuje się szerokim wyborem tematów aktualnych dla branży oraz nowoczesną formą interaktywnych warsztatów. Spotkania odbywają się w formie paneli dyskusyjnych i wykładów prowadzonych przez zaproszonych gości. Jest to jedyne takie wydarzenie skierowane do kadry zarządzającej w branży zoologicznej! Animals’ Days to także liczne grono partnerów i sponsorów wspierających wydarzenie, a przede wszystkim atrakcje obecne na targach. Partnerem targów jest „­ZooBranża”, partnerem strategicznym sieć sklepów ­K AKADU, sponsorami atrakcji: Kormotech Optimeal, ­Tropical, ­TropiDog, AQUAEL, Nestle Purina wraz Country-Farms.


BIZNES W NOWEJ RZECZYWISTOŚCI PO OGŁOSZENIU PANDEMII Rzeczywistość większości firm działających w branży zoologicznej uległa diametralnej zmianie w pierwszych miesiącach po ogłoszeniu pandemii. Co zrobić aby w nowym otoczeniu biznesowym zachować stabilność, a nawet odnotować pozytywną dynamikę sprzedaży? Jak rozwijać bazę klientów B2B i B2C i jak dotrzeć do nich ze swoją ofertą? Jak funkcjonować w biznesie mimo ­pandemii? Targi Animals’ Days są nie tylko platformą ­biznesową wspierającą sprzedaż, lecz także źródłem aktualności i podsumowaniem najistotniejszych kwestii dla branży. Tu znajdziesz odpowiedź i wsparcie oraz „dobrą praktykę” wykorzystaną i sprawdzoną przez inne firmy.

ZAPREZENTUJ SWOJĄ MARKĘ PODCZAS ANIMALS’ DAYS 2021 Udział w targach jest strategicznym narzędziem sprzedażowo-marketingowym wpisanym w DNA działań operacyjnych wielu przedsiębiorstw. Przynosi wymierne korzyści w postaci nowych relacji biznesowych, kontraktacji i brandingu, będącego podstawą budowania świadomości marki i jej rozpoznawalności. Targi Animals’ Days są kluczowym wydarzeniem o charakterze B2B dla wszystkich sektorów branży zoologicznej. Międzynarodowy charakter imprezy, szeroki zakres branżowy i miano największych targów zoologicznych w Europie Centralnej, wszystko to co roku przyciąga ponad 200 wystawców będących przedstawicielami światowych i rodzimych marek oraz liczne grono odwiedzających, z czego większość stanowią profesjonaliści związani z branżą produktów i usług dla zwierząt. Obecność na Animals’ Days gwarantuje sukces biznesowy, pozwalając na intensyfikację działań sprzedażowych, oraz dostarcza pełną wiedzę na temat aktualnych trendów i premier rynkowych.

ZAPLANUJ SPRAWDZONE KROKI, KTÓRE GWARANTUJĄ SUKCES 1. Określ cel lub cele udziału w targach. 2. Poinformuj swoich Klientów o obecności na targach, koniecznie zaznacz, jak i gdzie znajdą Twoje stoisko – podaj nr stoiska. 3. Umów spotkania z nowymi kontrahentami. 4. Wykorzystaj dostępne Ci kanały komunikacji do poinformowania o uczestnictwie Twojej firmy w targach (stopka maila, newsletter, social media, strona www, publikacja we własnych mediach tradycyjnych). 5. Pomyśl o wszystkich segmentach klientów będących odbiorcami Twoich produktów lub usług – przygotuj specjalną ofertę zarówno dla rynku B2B, jak i B2C. Wyróżnij się – unikalna propozycja może znacząco przybliżyć Twoją firmę do sukcesu. 6. Zapytaj organizatorów Animals’ Days o dodatkowe możliwości promocji Twojej firmy, takie jak sponso-

ring, prezentacja w social mediach Animals’ Days, obecność Twoich produktów w Strefie Nowości podczas targów bądź udział w spotkaniach w biznesowej przestrzeni Hosted Buyers. 7. Przygotuj pracowników do targów. Zorganizuj szkolenie, nakreśl strategię i cele, zmotywuj do osiągnięcia sukcesu. Jeśli firma wystawia się pierwszy raz – zastanów się nad estetyką stoiska w oparciu o możliwości i potrzeby Twojej firmy. Możesz skorzystać ze standardowych stoisk lub zlecić budowę przestrzeni wystawienniczej, którą odwiedzający i inni wystawcy zapamiętają na długo. 8. Zadbaj o pozytywne wrażenia każdego Klienta, który dotrze na Twoje stoisko. Nie zapomnij o tych, którzy pozostawią dane kontaktowe. Po targach rozpocznij konsekwentną komunikację – podziękuj za spotkanie, opublikuj zdjęcia ze swojego stoiska, regularnie przypominaj się ze swoją ofertą.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O BEZPIECZEŃSTWIE SANITARNYM PODCZAS TARGÓW Temat bezpieczeństwa sanitarnego w kontekście targów był już wielokrotnie poruszany. W czasie od momentu odmrożenia gospodarki i branży targowej oraz eventowej, co miało miejsce w czerwcu bieżącego roku, odbyło się już kilka dużych wydarzeń w przestrzeni PTAK Warsaw Expo – organizatora Animals’ Days. W okresie do 17 października, kiedy to weszły w życie nowe obostrzenia, PWE zorganizował i bezpiecznie przeprowadził ­Warsaw Oldtimer Show, Warsaw Dental Medica Show – jedyne stacjonarne wydarzenie dla branży polskiej stomatologii w tym roku oraz BIOEXPO Warsaw, które zgromadziło rekordową liczbę 230 wystawców. Każdą z wymienionych imprez odwiedziło po kilka, a nawet kilkanaście tysięcy uczestników. Przygotowanie obiektu targowego względem wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego potwierdzone zostało inspekcją i wydaniem pozytywnej opinii już podczas pierwszych z wymienionych targów. Wysoki poziom bezpieczeństwa sanitarnego oraz ponadstandardowe procedury pozwoliły na stworzenie przyjaznej przestrzeni do rozwoju biznesu. Każdy wchodzący przechodził przez kabinę dezynfekującą, powierzchnie często używane odkażane były na bieżąco, organizator zadbał również o dostęp do bezpłatnych masek medycznych, które wydawano każdej osobie przekraczającej próg hali expo. Targi

­ANIMALS’ DAYS 2021 będą zrealizowane z zachowaniem wysokich standardów, które towarzyszyły każdej poprzedniej edycji wydarzenia.

15


Wsparcie sprzedaży

M-COMMERCE Witamy w XXI wieku! dr inż. Paweł Zarzyński Czy rozwój technologii wpływa na zwyczaje i zachowania społeczne człowieka? Niewątpliwie, zaś urządzeniem, które bodaj najsilniej zmieniło nasze zachowania (a przynajmniej w ciągu ostatnich dwóch dekad) jest smartfon. Stał się on nieodłącznym towarzyszem życia dla milionów Polaków, którzy tuż po otwarciu oczu zaczynają swój dzień od zerknięcia na ekran telefonu, zaś kończą sprawdzeniem ostatnich informacji i wiadomości, które do nich przyszły. Smartfony są wszechobecne – zmieniły zwyczaje nas wszystkich: począwszy od dzieci w szkołach, a skończywszy na emerytach. Dla wielu z nas dzień bez telefonu jest już praktycznie nie do pomyślenia. Tym samym smartfon stał się potężnym i niemożliwym wręcz do przecenienia nośnikiem informacji. Błyskawicznie zauważyli to spece od marketingu. Tak narodził się ­M-­COMMERCE będący swoistym znakiem XXI stulecia…

Od czego się zaczęło? Było to dawno, dawno temu… A dokładnie w 1991 r. To właśnie wtedy narodziła się w Polsce era telefonii komórkowej. Pierwszy aparat dostępny na rynku w niczym nie przypominał dzisiejszych urządzeń – był „solidny” – ważył prawie 2 kg (sic!) i z trudem mieścił się w skórzanej teczce. Z miejsca stał się jednak sym-

16

bolem statusu i wyznacznikiem prawdziwego biznesmena. Nic dziwnego – zarówno sam aparat, jak i prowadzone przez niego rozmowy były horrendalnie drogie (zwłaszcza w zestawieniu z dzisiejszymi realiami) i mało kto mógł sobie na nie pozwolić… Czas biegł jednak szybko, a technologia intensywnie się rozwijała. Gdy rozpocząłem studia (a było to w 1995 r.), komórki były już dużo mniejsze (w zasadzie niemal porównywalne rozmiarami z dzisiejszymi)

i tańsze, co nie znaczy, że tanie. Nadal mało kto mógł sobie na taki luksus pozwolić, zaś nieliczni ówcześni posiadacze telefonów mobilnych wciąż traktowali je jako nobilitujący dodatek. Pamiętam zabawną scenę z jednego z moich pierwszych wykładów na studiach. Prowadzący – słynący z zamiłowania do nowoczesnych technologii (już wtedy jako pierwszy używał m.in. laptopa i projektora multimedialnego) – był bodaj jedynym z wykładowców posiadającym


komórkę, którą ostentacyjnie kładł na katedrze, z wyraźnym zadowoleniem śledząc nasze pełne zazdrości spojrzenia. Pod koniec rzeczonego wykładu komórka nagle zadzwoniła. Wykładowca chwycił ją, zrobił mądrą minę, odebrał, sądząc zapewne, że dzwoni co najmniej minister lub poseł. Nagle zaczerwienił się, ściszył głos i szepnął do telefonu: Wstaw te ziemniaki! (siedziałem w pierwszej ławce i wszystko świetnie słyszałem) . Komórki upowszechniły się – i to dość nagle – gdy byłem na czwartym, piątym roku studiów (a więc w latach 1998–2000). Tuż przed dyplomem mieliśmy je już w zasadzie wszyscy, bowiem numer telefonu na CV był w praktyce niezbędny podczas składania dokumentów przy ubieganiu się o pracę. W tym okresie pojawiły się zresztą pierwsze promocje w dużych sieciach umożliwiające zakup za grosze dobrej jakości telefonu, którego koszt był rozłożony w późniejszych ratach płaconych podczas obowiązywania umowy (dzisiaj to standard). Rozmowy nadal były jednak dość kosztowne (wtedy jeszcze nikt nie proponował powszechnych dziś pakietów no limit i płaciło się i to

wciąż sporo za każdą minutę połączenia). Bardzo popularne stały się więc SMS-y, które miały korzystny przelicznik cenowy. Pamiętam też oryginalne promocje organizowane przez operatorów w rodzaju „pierwsze pięć sekund rozmowy gratis”. Jak łatwo się domyślić, oszczędni studenci dzwonili więc do siebie naprzemiennie i wymieniali się jednym zdaniem, po czym się rozłączali (z boku wyglądało i brzmiało to bardzo zabawnie). Telefony komórkowe z przełomu XX i XXI w. nie miały wiele wspólnego z dzisiejszymi smartfonami, a ich funkcjonalność ograniczała się głównie do dzwonienia i SMS-owania, no i oczywiście grania w gry, z kultowym „wężem” na czele . Miały analogowe klawisze i niewielkie, monochromatyczne wyświetlacze (czarne znaki na zielonym tle). Niekwestionowanym liderem rynku była wtedy fińska ­Nokia, która wprowadziła do sprzedaży m.in. tzw. organizery – były to bardzo drogie, okazałe, rozkładane telefony z pełną klawiaturą QWERTY (komputerową), które na krótki czas stały się kolejnym z atrybutów ówczesnych ludzi biznesu.

Narodziny smartfona Prawdziwy przełom technologiczny nastąpił w 2007 r. Na targach Macworld właściciel firmy Apple, genialny wynalazca i wizjoner technologii przyszłości Steve Jobs (1955–2011) zaprezentował premierowy model Iphone’a, czyli pierwszy na świecie smartfon. Zapowiedział go następującymi słowami: Dziś przedstawiamy trzy rewolucyjne produkty. Pierwszy to iPod z dużym wyświetlaczem kontrolowanym dotykiem. Drugim jest telefon komórkowy, a trzecim przełomowy komunikator internetowy – oczywiście chodziło o trzy produkty w jednym, czyli jedno i to samo urządzenie, a taka forma prezentacji miała podkreślić jego wielofunkcyjność. Nowy telefon szokował już na pierwszy rzut oka brakiem fizycznej klawiatury, a gdy tylko przekonano się o jego możliwościach, z miejsca stał się najbardziej pożądanym gadżetem elektronicznym na świecie i… śmiało można powiedzieć, że według opinii wielu jego entuzjastów utrzymuje ten status po dziś dzień . Oczywiście w ślady Apple natychmiast REKLAMA

Produkujemy i dostarczamy najlepsze na świecie karmy dla zwierząt towarzyszących... Nasza Ekspertyza. Wasz Sukces

GRAIN FREE - KARMA BEZZBOŻOWA Minimum 26% świeżo przygotowanego źródła białka Idealne dla psów z nietolerancją / wrażliwością na ziarna

ASORTYMENT KARM SUPERFOODS 65 65% wołowiny, kaczki lub łososia, w tym minimum 35% świeżo przygotowanych Mieszanka 5 starannie wybranych składników Superfoods

ASORTYMENT KARM SUPER PREMIUM Różnorodne źródła wysokiej jakości białka Karmy sformułowane bez składników często wywołujących u psów reakcję alergiczną

Zostań Partnerem GA i stwórz swoją własną markę juz dziś! Zadzwoń lub wyślij zapytanie. Ewa Drużkawiecka tel:

+48 52 304 7002

email: Ewa.Druzkawiecka@ga-petfoodpartners.co.uk

www.ga-petfoodpartners.pl


Wsparcie sprzedaży

Piotr Łuczka

CEO MyPetStory www.mypetstory.pl

PetCentric®, czyli personalizacja pe(t)sonalna! Jakie jest największe wyzwanie stojące przed osobami zajmującymi się konstruowaniem promocji i innych akcji marketingowych? To dotarcie do grupy docelowej zainteresowanej przeznaczoną dla nich ofertą. Większość narzędzi marketingowych stosowanych dotychczas w kampaniach i programach lojalnościowych bazuje na klasycznym targetowaniu według danych klienta. To, co wyróżnia zoologię to fakt, że kupujący nie jest konsumentem nabywanych produktów, gdyż są one przeznaczone dla pupila. Personalizacja PetCentric® w aplikacji mobilnej MyPetStory pozwala skutecznie trafić w oczekiwania klienta. Opiekun pupila, tworząc jego profil, określa jego cechy podstawowe, takie jak m.in. gatunek, rasa, płeć, wiek, ale może określić również cechy bardziej szczegółowe, rodzaj i kolor sierści, preferencje behawioralne i pielęgnacyjne, indywidualne problemy zdrowotne itp. Dzięki temu sklepy zoologiczne, producenci, dystrybutorzy i usługodawcy mogą precyzyjnie dotrzeć z ofertą do wybranej grupy docelowej. W rezultacie klient otrzymuje tylko te oferty, które naprawdę go interesują. Więcej na mypetstory.pl/panel

93 93% – tylu użytkowników oczekuje od strony www responsywności, czyli dostosowania do obsługi na smartfonie

18

Telefon „personalny” Co prawiło, że smartfon z miejsca podbił serca i umysły miliardów użytkowników na całym świecie? Przede wszystkim jego stała dostępność i wygoda korzystania. To urządzenie niejako „najbliższe ciału”, noszone nieustannie w kieszeni lub torebce, które jest zawsze pod ręką. W bardzo krótkim czasie dla wielu ludzi stało się po prostu niezastąpione – nie rozstają się z nim praktycznie nawet na moment, zaczynając dzień od zerknięcia na ekran telefonu i kończą go, sprawdzając przed zaśnięciem ostatnie newsy. W dużej mierze smartfon przejął więc obowiązki komputera personalnego, i to do tego stopnia, że coraz więcej z nas (poza pracą) świadomie rezygnuje z zakupu tego ostatniego do celów prywatnych. Po prostu zwyczajnie przestaje być potrzebny, bo wszystko szybciej, prościej i wygodniej można wykonać przez smartfona. Poza tym wiele osób zwyczajnie nie posiada dostępu do komputera, a telefon komórkowy ma praktycznie każdy.

„Mobile first” i „mobile only” Powyższe atuty smartfona sprawiły, że z czasem zaczął on stawać się najpopularniejszym urządzeniem służącym do szeroko rozumianego korzystania z internetu. Bardzo szyb-

90

poszły – z lepszym lub gorszym rezultatem – inne firmy produkujące telefony komórkowe i w ciągu zaledwie kilku lat smartfony praktycznie całkowicie wyparły z rynku tradycyjne aparaty „klawiszowe”. Producenci oprogramowania błyskawicznie podchwycili ten trend i zaczęli tworzyć produkty dostosowane idealnie do zalet, funkcjonalności i możliwości (ale i ograniczeń – np. relatywnie mały ekran) smartfona. Tak powstały natywne aplikacje mobilne, bez których dziś praktycznie nie wyobrażamy sobie codziennego funkcjonowania. Również twórcy stron internetowych docenili wagę smartfonów – dziś praktycznie każda z nowo projektowanych witryn jest już (a na pewno – powinna być) responsywna, czyli dostosowana również do przeglądania z ekranu telefonu – bez tego osiągnięcie zadowalającej oglądalności strony byłoby praktycznie niemożliwe. Warto dodać, że według badań ankietowych responsywność kontentu www jest ważna dla aż 93% użytkowników!

90% – tylu użytkowników ­Face­booka w Polsce loguje się do niego za pośrednictwem telefonu ko pojawiła się liczna grupa użytkowników określanych jak „mobile first”, którzy, mając do wyboru komputer, tablet lub smartfona, zdecydowanie preferowali przeglądanie zasobów sieci za pomocą tego ostatniego. Z czasem z grupy tej wyodrębniło się grono klientów o jeszcze bardziej sprecyzowanych preferencjach – to „mobile only”, czyli ci, którzy korzystają z internetu praktycznie tylko za pośrednictwem smartfona (a przynajmniej poza pracą). Jak liczna jest ta grupa? Dość dokładnie możemy oszacować to na podstawie wyborów dokonywanych przez klientów banków. Okazuje się, że w połowie bieżącego roku w Polsce aż 6,5 miliona (z 15 milionów ogółem) korzystających z ich usług dokonywała operacji tylko za pomocą aplikacji mobilnych – tak więc odsetek „mobile only” w naszym kraju sięga już 40%! Warto również dodać, że w badaniach ankietowych ponad 70% respondentów przyznaje, że przegląda zasoby internetu również za pomocą smartfona, a ponad 61% robi na nim


zakupy w sieci. Co więcej, według szacunków analityków, do końca przyszłego roku aż 54% zakupów w internecie będzie realizowanych właśnie za pośrednictwem telefonu!

Programy lojalnościowe Aplikacje mobilne są też idealnym wręcz narzędziem do prowadzenia programów lojalnościowych. Według badań („Monitor programów lojalnościowych 2020”, ARC Rynek i Opinia, sierpień 2020 r.) z takich programów korzysta ponad połowa naszych rodaków, z czego aż 74% (a więc w sumie około 32% Polaków!) używa w tym celu aplikacji zainstalowanych w ich smartfonach, zaś w młodszych grupach wiekowych odsetek ten przekracza 80%. Co więcej, aż 60% użytkowników tych aplikacji przyznało w badaniu ankietowym, że co najmniej raz zdecydowało się na zakup jakiegoś produktu właśnie za sprawą informacji na jego temat uzyskanych poprzez aplikację. Jako główne zalety stosowania aplikacji do korzystania z programów lojalnościowych wskazywane są możliwość sprawdzania na bieżąco aktualnych promocji oraz możliwość korzystania z kuponów rabatowych. To ostatnie jako atut deklaruje aż 54% użytkowników. Aplikacje są również bardzo ważnym nośnikiem informacji o produkcie i aktualnych działaniach promocyjnych. Eksperci podkreślają przy tym, że w czasach pandemii ich rola będzie rosła i coraz więcej osób będzie preferować działania w wygodnym i bezpiecznym kanale m-commerce.

Poczta w wydaniu mobile To nie wszystko. Telefony są już głównym nośnikiem poczty elektronicznej. Według statystyk w 2019 r. nawet 80% wiadomości e-mail zostało otwartych właśnie na ekranie smartfona. Smartfony królują również w social mediach – jak wynika z raportów Facebooka, w Polsce już ponad 90% użytkowników tego portalu loguje się do niego za pośrednictwem telefonu i współczynnik ten rośnie. To bardzo ważna informacja również z punktu widzenia biznesowego, która powinna zainteresować wszystkich realizujących kampanie marketingowe z wykorzystaniem mediów społecznościowych. Nic zatem dziwnego, że FB oferuje już nawet specjalne formaty reklamowe wraz z szablonami do tworzenia kontentu skrojone ściśle do potrzeb ekranu smartfona. Tak naprawdę do grupy „mobile first” zalicza się w pewnym sensie każdy z nas. Badania wykazały, że najchętniej sięgamy po smartfona w godzinach porannych (7:00–9:00) i popołudniowych (15:00–18:00), a więc podczas dojazdów i powrotów z pracy, ale również wieczorem (po godz. 18) w celach prywatnych. Jednak także w godzinach pracy popularność telefonów jako poręcznych komunikatorów internetowych systematycznie rośnie. Wszystko to sprawia, że gwarantują one najlepsze i najskuteczniejsze dotarcie zarówno do użytkowników prywatnych, jak i biznesowych.

REKLAMA

PASTY FUNKCJONALNE Taurine

Bogate w błonnik receptury zapobiegają tworzeniu się kul włosowych u kotów. Ułatwiają bezpieczne przejście pilobezoarów Prebiotics przewodu pokarmowego kotów i wspomagają jego naturalne oczyszczanie. Funkcjonalne pasty można podawać jako zdrowy przysmak.

Tauryna Prebiotyki Omega-3

Omega-3

Mg

A

B1

BEZ cukru BEZ konserwantów BEZ sztucznych aromatów Wyprodukowano w EU

Mg

B2

karmybrit.pl

A

britpolska

B1

B2

BritPolska


61

Wsparcie sprzedaży

61% – tylu użytkowników robi zakupy w sieci na smartfonie

Omnichannel, czyli smartfon w biznesie Popularność smartfonów sprawiła, że stały się one idealnym narzędziem marketingowym, które pozwala najpełniej realizować kształtującą dziś oblicze handlu i wsparcia sprzedaży ideę omnichannelu. Pojęcie to definiuje się najczęściej jako docieranie do klienta wszelkimi możliwymi kanałami komunikacji, w praktyce jednak chodzi w nim o to, aby pozostawać z klientem w nieustannym kontakcie i wciąż stymulować go do działania, „kradnąc” jego zainteresowanie i uwagę. A skoro statystyczny klient nie rozstaje się ze smartfonem, to czy może istnieć lepsze narzędzie do realizacji tego celu? Z powyższego wynika jasny wniosek – firmy, które chcą się rozwijać i poszukują naprawdę skutecznych, nowoczesnych rozwiązań marketingowych, powinny postawić właśnie na smartfona, czyli na profesjonalne działania w kanale mobilnym. Takie rozwiązanie gwarantuje najwyższą skuteczność i – co więcej – pozwala znacząco ograniczyć koszty. Działania w kanale m-commerce mają bowiem jeszcze dodatkową zaletę – są tańsze od wielu tradycyjnych rozwiązań w dziedzinie dotarcia do klienta stosowanych dotąd standardowo w biznesie. A więc skutecznie i tanio. Czy można chcieć więcej? Okazuje się, że… można.

Szybkość i wygoda! W dzisiejszych czasach jednym z najdroższych (i często deficytowych) zasobów jest człowiek, a więc czas pracy osób zatrudnionych w firmie. Kolejną zaletą m-marketingu jest szybkość działania. Nowoczesne, dostosowane do specyfiki danej branży aplikacje mobilne pozwalają bowiem

20

na zautomatyzowanie i przyspieszenie pracy. W rezultacie doświadczony marketingowiec, po zdobyciu niezbędnej wprawy, będzie w stanie działać o wiele skuteczniej i efektywniej, ekonomicznie wykorzystując swój czas. Poza tym wygoda obsługi aplikacji pozwoli na pominięcie pewnych czynności, dzięki czemu będzie mógł skupić się na najbardziej istotnych, kreatywnych aspektach swojej pracy. Technologie mobilne to również szybkość dotarcia informacji do potencjalnego klienta. W zasadzie natychmiast po jej wysłaniu pojawia się na ekranach smartfonów jej adresatów. Nie musimy więc czekać i od razu możemy zrealizować swoje zyski. Większość tradycyjnych kanałów dotarcia do klienta nie może się z tym równać. Nie zapominajmy też o planecie. Działania marketingowe w kanale mobilnym mają jeszcze jedną zaletę – pomagają nam dbać o środowisko i oszczędzać naturalne zasoby naszej planety. M-marketing jako nośnik informacji wykorzystuje wszak ekrany smartfonów. Nie zużywamy tym samym papieru ani farb drukarskich, nie korzystamy również z zatruwającego środowisko transportu. Tym samym zyskujemy podwójnie, nie tylko my, lecz także wszyscy dookoła. Doskonale wpisuje się to w politykę odpowiedzialności biznesu i jest coraz bardziej doceniane przez naszych partnerów biznesowych.

Chirurgiczna precyzja Na koniec zostawiłem chyba największą zaletę dobrze skrojonych działań w kanale mobilnym. To taka „wisienka na torcie” . Co jest najtwardszym „orzechem do zgryzienia” dla marketingowców? Oczywiście to, jak precyzyjnie trafić w cel z kampanią, czyli dotrzeć do tych klientów, którzy są naprawdę zainteresowani oferowanym produktem lub usługą. W sposób szczególny dotyczy to niszowych branż, takich jak – powiedzmy sobie szczerze – branża zoologiczna. Nie oszukujmy się – informacja o super ofercie (jakkolwiek super by ona nie była) na produkty dla kotów w najmniejszym nawet stopniu nie zainteresuje wszak kogoś, kto… nie posiada tego zwierzaka. Wręcz przeciwnie, gdy dotrze do takiej osoby, zostanie potraktowana jako spam i może wywołać jej irytację (a więc

skutek dokładnie odwrotny od zamierzonego). Jak już wspomniałem, współczesny telefon komórkowy jest urządzeniem o najwyższym stopniu spersonalizowania, a to oznacza, że za jego pomocą można zebrać mnóstwo informacji o użytkowniku, również tych dotyczących jego potrzeb i preferencji zakupowych. Odpowiednio zaprojektowana aplikacja pozwoli więc z chirurgiczną precyzją wytypować grupę klientów, do których kierujemy kampanię marketingową. Osoby te nie tylko się nią zainteresują, lecz będą nam wręcz wdzięczne za przygotowanie skrojonej na ich miarę oferty. Tym samym istnieje duże prawdopodobieństwo, że… chętnie z niej skorzystają.

M-marketing receptą na lockdown? Zalety kanału mobilnego i możliwości jego wykorzystania w biznesie okazują się szczególnie cenne w sytuacjach nietypowych. A z taką mieliśmy do czynienia wiosną tego roku, gdy w połowie marca zarządzono lockdown gospodarczy i… społeczny. Zamknięcie galerii i centrów handlowych wymusiło na Polakach modyfikację ich przyzwyczajeń, również tych zakupowych. Wiele sklepów i firm (w tym z branży zoologicznej) stanęło wtedy przed dylematem – jak skutecznie dotrzeć do milionów potencjalnych klientów zamkniętych w swoich domach w obawie przed wirusem? A przecież praktycznie każdy z nich miał obok siebie telefon komórkowy, dzięki któremu z łatwością można było się z nimi skutecznie i szybko skomunikować, wykorzystując nowoczesne narzędzia mobilne w postaci dobrze zaprojektowanych aplikacji. To idealna szansa na rozwój swojego biznesu i wyprzedzenie konkurencji. Warto to przemyśleć, zwłaszcza że pandemia nie odpuszcza. Gdy pisałem te słowa, dobowe liczby zachorowań w Polsce przekraczały regularnie 20 000 przypadków, a eksperci – niestety – wieszczyli dalsze wzrosty. Nie jest więc wykluczone, że sytuacja z wiosny może się wkrótce powtórzyć. Lepiej więc się do tego przygotować i wyposażyć swoją firmę w nowe możliwości dotarcia do klienta w każdym miejscu i w dowolnym czasie. Ten, kto z tego skorzysta, z pewnością na tym nie straci!


Łagodny dla dla skóry skóry ii sierści. sierści. Łagodny Przyjazny dla dla środowiska. środowiska. Przyjazny

Szampon Szampon aloesem zz aloesem

NOWOŚĆ NOWOŚĆ

Łagodnadla dlaskóry skóryi iprzyjazna przyjaznadla dlaśrodowiska środowiskalinia liniakosmetyków kosmetyków Łagodna organicznych Beaphar zawiera delikatną mieszankę naturalnych organicznych Beaphar zawiera delikatną mieszankę naturalnych i dobroczynnych składników. Skład każdego szamponu został i dobroczynnych składników. Skład każdego szamponu został starannie opracowany, aby pozostawić skórę Twojego zwierzęcia starannie opracowany, aby pozostawić skórę Twojego zwierzęcia idealnienawilżoną, nawilżoną,aajego jegosierść sierśćbłyszczącą. błyszczącą.Produkty Produktyuznane uznane idealnie rozlewanedo dobutelek buteleknadających nadającychsię siędo do przezECOCERT ECOCERT®®, ,rozlewane przez recyklingu,zgodnych zgodnychzzsystemem systemem‘I’m ‘I’mGreen™’ Green™’ sągwarancją gwarancją recyklingu, , ,są troskioozwierzęta zwierzętai iśrodowisko. środowisko. troski


Pies

Nutraceutyki w diecie psa Dlaczego warto je stosować? prof. dr hab. Michał Jank

Zakład Farmakologii i Toksykologii, Katedra Nauk Przedklinicznych, Instytut Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie

Nutraceutyki to składniki żywności i substancje dodatkowe, a także gotowe produkty spożywcze oraz suplementy łączące w sobie wartości odżywcze i farmaceutyczne. Ich spożycie zapewnia dodatkowe korzyści zdrowotne i terapeutyczne. Występują one również w diecie psów. Jakie substancje mają charakter psich nutraceutyków, jakie korzyści zapewniają czworonogom i dlaczego warto je stosować w ich codziennym żywieniu? 22


„Nutraceutyki” to bardzo szeroki termin, który obejmuje podawane drogą pokarmową produkty mogące wywoływać działanie korzystne dla zdrowia, w tym także działanie farmakologiczne. Mogą to być suplementy diety, pokarmy funkcjonalne, związki fitochemiczne, substancje opracowane specjalnie, a także diety medyczne. Nazwa „nutraceutyki” wyraźnie wskazuje, że są to produkty, które jednoznacznie odróżniają się od farmaceutyków, czyli leków wyprodukowanych przez przemysł farmaceutyczny posiadających nazwę, substancję czynną, dawkę i postać. Już samo „nutra-” w nazwie oznacza, że mamy do czynienia z preparatami, produktami czy substancjami, które przede wszystkim muszą być podawane doustnie, natomiast niekoniecznie muszą mieć jednoznaczną nazwę czy dawkę, nie zawsze znana jest ich główna substancja czynna, a postać takiego preparatu musi jedynie pozwalać na spożycie czy podanie go drogą doustną. W efekcie rynek pełen jest tego rodzaju produktów, które nie spełniają definicji leków, ale zgodnie ze wskazaniami do ich stosowania mogą wykazywać działanie prozdrowotne.

REKLAMA

Czym są nutraceutyki?

BEZ DODAT

KU KONSER WANTÓW I BARWNIKÓ W

FORMUŁA M ONOBIAŁKO DOSKONAŁ WA A RÓWNIEŻ DLA ZWIER WRAŻLIWY ZĄT CH ORAZ Z NIETOLERA NCJĄ POKARMOW Ą BEZ ZBÓŻ I

GLUTENU

Status prawny nutraceutyków dla zwierząt towarzyszących Podobnie jak w przypadku ludzi, także w przypadku zwierząt towarzyszących na rynku oferowana jest ogromna liczba produktów definiowanych jako nutraceutyki. Podstawowy problem z nimi polega jednak na tym, że zgodnie z prawem UE, jeżeli nie są lekami, muszą być deklarowane jako produkty paszowe, co w praktyce oznacza, że większość z nich jest opisywana jako karmy uzupełniające. Co jest także istotne, wszystkie zawarte w nich substancje powinny być dopuszczone do stosowania (podawania zwierzętom) przez European Food Safety Authority (EFSA) jako np. dodatki paszowe lub ewentualnie jako materiały paszowe. To automatycznie eliminuje z rynku wiele substancji, których działanie prozdrowotne jest bardzo dobrze znane, ale niestety nieudokumentowane lub których żaden z podmiotów działających na terenie UE nie zgłosił do EFSA jako wykazujące określone działanie na zwierzęta. Taka sytuacja niestety powoduje, że na terenie UE nie można legalnie stosować u zwierząt towarzyszących np. preparatów opartych na surowcach ajurwedyjskich czy na tradycyjnej medycynie chińskiej. Co więcej, rejestracji do stosowania u zwierząt to-

„Nutraceutyki” to bardzo szeroki termin, który obejmuje podawane drogą pokarmową produkty mogące wywoływać działanie korzystne dla zdrowia, w tym także działanie farmakologiczne. Mogą to być suplementy diety, pokarmy funkcjonalne, związki fitochemiczne, substancje opracowane specjalnie, a także diety medyczne.

NIEZWYKLE PROSTY SKŁAD !!!

HIPOALERGICZNE POKARMY DLA PSÓW I KOTÓW > 90% mięsa w bulionie/wybrane produkty z dodatkiem owoców lub warzyw

www.anidis.pl


Pies Dr n. wet. Agnieszka Kurosad

Konsultant żywieniowy i dietetyczny VetExpert www.vetexpert.eu

NEUROSUPPORT od VetExpert to preparat przeznaczony dla psów i kotów, który wspomaga prawidłowe funkcjonowanie i ochronę układu nerwowego. Składniki NEUROSUPPORT zostały skomponowane w celu wspomagania zwierząt po urazach, operacjach, przy niedokrwieniu, z niedowładami, dyskopatiami oraz dla zwierząt starszych z zaburzeniami wynikającymi z procesu starzenia mózgu.* Dlaczego NEUROSUPPORT? ma najbogatszy na rynku skład chroni układ nerwowy i opóźnia procesy starzenia mózgu zawiera składniki o potwierdzonym naukowo działaniu kapsułka Twist Off to najwygodniejsza forma podania Więcej o produkcie przeczytaj na: www.vetexpert.eu * Yildiran H., Macit M.S., Uyar G. Ö.: New approach to peripheral nerve injury: nutritional therapy. Nutritional Neuroscience, 2018 Dec; 1-12. DOI:10.1080/1028415X.2018.1554322 Sgorlon S., Stefanon B., Sandri M., Colitti M.: Nutrigenomic activity of plant derived compounds in health and disease: Results of a dietary intervention study in dog. Research in Veterinary Science. 2016. 109: 142–148.

warzyszących nie doczekało się także wiele substancji dopuszczonych powszechnie do stosowania u ludzi (np. niektóre bakterie probiotyczne czy hit ostatnich czasów – kannabidiol izolowany z konopi). To prowadzi do wielu problemów i braku możliwości wykorzystania w praktyce wielu substancji znanych chociażby z medycyny naturalnej czy ziołolecznictwa. Mimo jednak tych ograniczeń rynek różnego rodzaju produktów żywieniowych przypisywanych do szerokiej kategorii nutraceutyków rozwija się bardzo dobrze, definiując je po prostu jako karmy uzupełniające lub mieszanki paszowe uzupełniające. Ponieważ jednak zgodnie z prawem są to pasze dla zwierząt, nie mogą posiadać

Wśród producentów diet i nutraceutyków pojawiła się koncepcja tzw. dodatków funkcjonalnych, czyli substancji lub związków, które mogą być dodawane dla karm komercyjnych i wykazywać działanie prozdrowotne bez zaburzania bilansu składników pokarmowych i energii w karmie.

24

żadnego działania farmakologicznego czy leczniczego, zaś ich opis (na etykiecie czy na ulotce) nie może pod żadnym pozorem sugerować takiego działania. Etykiety i opakowania, a niekiedy także materiały reklamowe tego rodzaju produktów są kontrolowane przez Inspekcję Weterynaryjną, która po stwierdzeniu nieprawidłowości (czyli przypisaniu przez producenta paszy działania farmakologicznego) nakazuje takie informacje usunąć z opakowania, a w ekstremalnych sytuacjach także wycofać produkt z rynku. W wielu jednak krajach UE istniejące tam inspekcje nie zwracają uwagi na opisy na opakowaniach, ale oceniają każdy produkt pod kątem jego składu. Jeżeli stwierdzą, że w produkcie zawarte są

substancje mające działanie farmakologiczne, automatycznie klasyfikują dany preparat jako lek i domagają się jego rejestracji w normalnej procedurze rejestracji leków. To zaś w wielu przypadkach staje się zbyt kosztowne i preparat po prostu znika z rynku lub nigdy na niego nie wchodzi.

Jakie nutraceutyki można wyróżnić w diecie psa? Ważnym czynnikiem w rozwoju rynku nutraceutyków było pojawienie się w żywieniu substancji o właściwościach biologicznie czynnych, których jednak nie uznano za substancje


niezbędne. Najlepszymi przykładami takich substancji są L-karnityna i tauryna (u psów). Opisano wiele przypadków korzystnego, niemal farmakologicznego działania tych związków (np. wpływ L-karnityny na serce), ale sam fakt, że może być produkowana w organizmie, sprawił, że trudno ją uznać za związek niezbędny w pokarmie. Podobnie ma się sprawa np. z witaminą C u psów, które samodzielnie produkują kwas askorbinowy. Innymi słowy, mamy do czynienia z substancjami pochodzenia naturalnego, roślinnego lub zwierzęcego, których zwiększona zawartość w pokarmie faktycznie przynosi zwierzęciu konkretne korzyści zdrowotne. Już sam fakt istnienia takich związków bardzo szybko doprowadził do pojawienia się na rynku produktów określanych mianem „parafarmaceutyków”, które są odpowiednikiem obecnych na rynku suplementów diety dla ludzi. Chyba najbardziej znane i najpopularniejsze na rynku są suplementy stawowe i skórne. Są to w większości przypadków produkty złożone, wieloskładnikowe (np. glukozamina, chondroityna, witamina C, mangan,

kolagen w preparatach stawowych), które są deklarowane jako produkty wspomagające pacjentów z określonymi zaburzeniami. Zgodnie jednak z prawem, nie można sugerować ich działania farmakologicznego. Nie zmienia to jednak faktu, że podobnie jak w przypadku rynku preparatów dla ludzi, także w weterynarii bardzo mocno rozwija się sprzedaż suplementów diety dla psów i kotów, powstaje wiele produktów wzorowanych na produktach sprzedawanych dla ludzi (podobne wskazania i podobne składniki), a niekiedy nawet pojawiają się produkty, których ewentualne działanie jest co najmniej wątpliwe.

Dodatki funkcjonalne Unormowanie na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat zasad żywienia zwierząt towarzyszących, wprowadzenie norm żywieniowych i określenie dziennego zapotrzebowania pokarmowego doprowadziło do wprowadzenia na rynku koncepcji

żywienia karmami pełnoporcjowymi (kompletnymi i zbilansowanymi). Karmy te przez wiele lat były reklamowane jako jedyny i całkowicie wystarczający pokarm dla psów lub kotów, co automatycznie sugerowało, że jakiekolwiek inne pokarmy podawane zwierzętom żywionym karmami pełnoporcjowymi są niepotrzebne, a nawet szkodliwe, ponieważ zaburzają bilans makroskładników pokarmowych. Rynek jednak bardzo szybko zareagował na taką sytuację i w efekcie wśród producentów diet i nutraceutyków pojawiła się koncepcja tzw. dodatków funkcjonalnych, czyli substancji lub związków, które mogą być dodawane dla karm komercyjnych i wykazywać działanie prozdrowotne bez zaburzania bilansu składników pokarmowych i energii w karmie. I chociaż nie o wszystkich substancjach stosowanych w karmach jako dodatki funkcjonalne można powiedzieć, że nie wpływają np. na bilans energetyczny (np. wielonienasycone kwasy tłuszczowe są na pewno źródłem kalorii), to jednak dodatki funkcjonalne w karmach bardzo szybko stały się synonimem nutraceutyków,

25


Pies mgr farm. Łukasz Sitek Kierownik Hurtowni Beaphar www.beaphar.com

Nutraceutyki to suplementy diety dla zwierząt, dzięki którym przez regularne stosowanie wzbogacamy dzienne zapotrzebowanie na witaminy i minerały niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania i rozwoju w normalnym trybie życia naszego zwierzęcia. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu, Beaphar stworzył linię preparatów zawierających nutraceutyki o nazwie Nutrisupport w wersji dla psa oraz kota. Nutraceutyk Beaphar dla psa w wersji aktywność to suplement, który powstał z myślą o zwierzętach o wzmożonej aktywności, treningach, tresurze psów młodych, pełnych wigoru, psów po rekonwalescencji. Preparat w swym składzie zawiera tylko składniki pochodzenia naturalnego – wyciąg z melona jako źródło dysmutazy ponadtlenkowej, która jako silny przeciwutleniacz zapobiega stresowi oksydacyjnemu występującemu bardzo często po wzmożonym treningu. Tauryna wspomaga regenerację mięśni, a L-karnityna normalizuje procesy energetyczne zachodzące w organizmie. Wzbogacony o aromat mięsa preparat jest kwintesencją tego, czego potrzebuje Twój pies, którego cechuje wzmożona aktywność.

Wbrew oczywistym korzyściom płynącym ze stosowania nutraceutyków w żywieniu psów ich przyszłość wcale nie wydaje się różowa. Fakt, że wiele substancji wykorzystywanych w tego rodzaju preparatach ma słabo udokumentowane działanie (lub nie ma go wcale), sprawia, że wiele instytucji (z EFSA na czele) zastanawia się, w jaki sposób zmienić przepisy regulujące ich sprzedaż.

zaś wzbogacone w nie karmy zaczęły być traktowane jako lepiej dopasowane do specyficznych wymagań psów lub kotów. Można powiedzieć, że dla właścicieli psów oczywiste jest, że glukozamina wspomaga stawy, fruktooligosacharydy wspomagają przewód pokarmowy, żurawina drogi moczowe itp., a dodatek takich związków do karm jest standardem, szczególnie w produktach premium lub superpremium. Ale z drugiej strony, to właśnie dostęp do nutraceutyków spowodował bardzo szybki rozwój rynku karm i diet weterynaryjnych. To także dzięki dostępności substancji, takich jak wielonienasycone kwasy tłuszczowe, L-karnityna, tauryna, probiotyki, prebiotyki, żurawina, glukozamina, chondroityna, biotyna czy poszczególne witaminy, możliwe stało się bilansowanie karm przeznaczonych dla zwierząt młodych, dorosłych i starszych, dla zwierząt zdrowych i chorych.

Nutraceutyki w dietach domowych dla psów Nutraceutyki stały się także niezbędnym elementem w żywieniu karmami domowymi oraz dietą BARF. W przypadku tej ostatniej za standard uważa się dodawanie do diety np. sproszkowanej hemoglobiny (źródła żelaza, ale także białka), ornityny czy spiruliny. W tym przypadku jednak dodatki

26

o właściwościach nutraceutyków mają dostarczyć składników pokarmowych, które często w karmach komercyjnych są bilansowane przy pomocy mieszanek witaminowo-mineralnych (tzw. premiksów). Osoby karmiące swoje psy dietą BARF zwracają jednak uwagę na to, aby faktycznie wszystkie stosowane dodatki były naturalne (czyli nie były otrzymywane z syntezy chemicznej), zgodnie z główną zasadą podawania zwierzętom pokarmu surowego. Wbrew oczywistym korzyściom płynącym ze stosowania nutraceutyków w żywieniu psów ich przyszłość wcale nie wydaje się różowa. Fakt, że wiele substancji wykorzystywanych w tego rodzaju preparatach ma słabo udokumentowane działanie (lub nie ma go wcale), sprawia, że wiele instytucji (z EFSA na czele) zastanawia się, w jaki sposób zmienić przepisy regulujące ich sprzedaż, aby uniknąć sytuacji, w której nieuczciwy producent może wprowadzać w błąd właścicieli zwierząt kupujących dany produkt dla swojego zwierzęcia. Wydaje się, że w tym przypadku jedynym rozwiązaniem są niestety coraz większe wymagania stawiane produktom wprowadzanym na rynek czy wręcz konieczność przedstawienia dowodów potwierdzających wiarygodność wskazań dla oferowanego produktu. Wprowadzenie takich wymagań może oznaczać konieczność rejestracji i dokumentacji produktów o właściwościach nutraceutyków, co bez wątpienia podniesie ich ceny na rynku.



Artykuł sponsorowany

NATURALNE ŻYWIENIE DLA ZDROWIA Na rynku karm gotowych doświadczamy eksplozji rozmaitych produktów dedyko­ wanych naszym pupilom. Wiek, stopień aktywności, rodzaj sierści, a nawet kon­ kretna rasa ma już swoją dedykowaną recepturę. Jak w tym gąszczu odnaleźć coś odpowiedniego dla naszego zwierzęcia, tym bardziej, że często smakowitość karmy będzie ostatecznie decydować o naszym wyborze? Konia z rzędem dla tych, którzy zaspokoją podniebienia najwybredniej­szych kotów, dając im wszystko to, czego potrzebują i na co z całą pewnością zasługują. Na pierwszy rzut oka tego typu karm nie brakuje, ale czy każdy producent dba o to, żeby zachować jak najdłużej świeżość składników swojego produktu? Zdrowa, świeża i smaczna będzie karma dobrze zbilansowana, o naukowo uzasadnionym, różnorodnym składzie i, co bardzo istotne, we właściwy sposób prze­ chowywana. Z tego względu na uwagę zasługuje nowa linia produktów dla kotów ­POLARIS, co do której producent dosłownie obiecuje dobre zdrowie i kondycję zwierzęcia, co oczywiście będzie przekładać się na zadowolenie i spokój ducha właścicieli. 28


Koty to bezwzględni mięsożercy, dlatego to, co zwraca szczególną uwagę na etykiecie produktów POLARIS, to duża różnorodność składników będących źródłem białka zwierzęcego i relatywnie wysoki udział białka surowego w karmie (38–42%). Producent zadbał także, aby większa porcja energii dla kota pochodziła z tłuszczu (13–20% karmy), nota bene bogatego w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe dzięki dodatkowi oleju rybnego. Wprowadzenie bogatej oferty składników o wspólnej nazwie „superfoods” także może być wizytówką karm z linii POLARIS, ponieważ każdy może znaleźć coś wyjątkowego i dedykowanego specjalnie dla swojego pupila w każdym wieku. Znajdziemy tu beta-glukany – Macrogard, których działanie immunostymulacyjne zostało potwierdzone naukowo. Jest także wyjątkowa kompozycja ziół i ich ekstraktów pod wspólną nazwą Lifeblend, której efekty działania antyoksydacyjnego, przeciwzapalnego, anty­ mikrobiologicznego, a nawet przeciwnowotworowego mają uzasadnienie w badaniach naukowych. To, co szczególnie zasługuje na uznanie w nowej linii karm POLARIS dla kota, to dbałość o to, aby wysokiej jakości, delikatne składniki, wrażliwe na utlenianie mogły spełniać swoje ważne funkcje w organizmie kotów aż do ostatniej porcji wziętej z opakowania. Specyfika żywienia kotów wymaga, aby karma dostarczała najwyższej jakości tłuszcz i witaminy w nim rozpuszczalne w stabilnej i bezpiecznej formie. Nowe karmy POLARIS posiadają szczelnie zamy­ kane opakowania o małej gramaturze (400 g), których czas wykorzystania będzie skrócony do około tygodnia, co sprawi, że procesy degradacji związków bioaktywnych nie wpłyną istotnie na jakość karmy, a zatem będzie ona zawsze świeża. Do stwierdzenia „zjeść smacznie i zdrowo” w przypadku karm POLARIS wypada dodać także „i świeżo”.

Do stwierdzenia „zjeść smacznie i zdrowo” w przypadku karm POLARIS wypada dodać także

„i świeżo” ADRESY DYSTRYBUTORÓW KARM POLARIS: Hurtownia „Ara” Jutrzenki 83B, 02-230 Warszawa Telefon: 22 863 41 35 Hurtownia Eskulap Krakowska 311, 32-080 Zabierzów Telefon: 12 258 06 25 Hurtownia Wet-Art. Kokosowa 6, 66-415 Wojcieszyce Telefon: 95 725 21 24

dr hab. Tomasz Niemiec

29


Kot

Czy kot potrzebuje nutraceutyków? Substancje aktywne w diecie kota i kociego seniora prof. dr hab. Piotr Ostaszewski

Zakład Biochemii i Dietetyki, Katedra Nauk Fizjologicznych, Instytut Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie

Koty to zwierzęta ze wszech miar niezwykłe, będące zdeklarowanymi mięsożercami o specyficznych potrzebach żywieniowych. W diecie tych małych drapieżników można wyróżnić wiele substancji o charakterze nutraceutyków. Wspomagają one organizm kota, polepszają jego funkcjonowanie i zwiększają odporność na choroby. Część z nich nabiera szczególnego znaczenia w momencie, gdy nasz pupil kończy 8–10 lat, a więc zaczyna powoli wchodzić w wiek statecznego, kociego seniora. Nutraceutyki te umiejętnie włączone do jego jadłospisu mogą wtedy nie tylko znacząco przedłużyć jego życie, lecz przede wszystkim poprawić jego komfort, tak aby – mimo kolejnych upływających lat – pozostawał wciąż sprawny i w doskonałej kondycji zdrowotnej. 30


REKLAMA

Czym są nutraceutyki?

Pojęcie „nutraceutyki” jest połączeniem dwóch słów: nutrition (żywność) oraz farmaceuticals (farmaceutyki). Zostało ono wprowadzone w latach 90. XX w. w USA przez Fundację Innowacji w Medycynie. Nutraceutyki to żywność, która wykazuje udokumentowany pozytywny wpływ na organizmy ludzi i zwierząt. Jest to produkt pośredni między tradycyjną żywnością a lekiem, zawierający małe dawki leku, a przez to bardziej bezpieczny (zwłaszcza przy długotrwałym stosowaniu). Jego działanie skupia się najczęściej na poprawie wydolności fizycznej, poprawie odporności, regulacji apetytu, usprawnieniu pracy jelit, zmniejszeniu ryzyka takich chorób, jak otyłość, cukrzyca, choroby nowotworowe, choroby układu krążenia, nerek, osteoporoza. W USA nutraceutyki nazywane są także: żywnością terapeutyczną, produktami fitochemicznymi, żywnością farmaceutyczną czy funkcjonalną. W ustawodawstwie europejskim najczęściej używa się pojęć „suplementy diety” i „żywność funkcjonalna”. W polskim piśmiennictwie można także znaleźć określenie „żywność wzbogacona”. Na rynku karm dla zwierząt zgodnie z polskim prawem paszowym staramy się używać terminu „dodatki paszowe”. Do grupy nutraceutyków dla kotów spełniających kryteria żywności funkcjonalnej można zaliczyć produkty wzbogacone o: nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny n-3, substancje fitochemiczne, tj. substancje pochodzenia roślinnego (flawonoidy, karotenoidy, saponiny i inne), błonnik pokarmowy, cholinę i lecytynę, witaminy i związki mineralne, prebiotyki i probiotyki, naturalne przeciwutleniacze, taurynę. Powinny one być podawane w sposób wyważony, uwzględniający wiek kota, jego masę ciała i aktywność fizyczną.

Zdrowe, smaczne składniki

Prawidłowe trawienie

Zdrowie wewnątrz, piękno na zewnątrz

Silny układ odpornościowy NATURALNE ŻYWIENIE DLA ZDROWIA

NOWOŚĆ

Rola nutraceutyków w diecie kota Do nutraceutyków polecanych dla kotów zaliczane są substancje biologicznie czynne o udowodnionym działaniu prozdrowotnym. Należą do nich: błonnik pokarmowy, oligosacharydy, a zwłaszcza fruktany, bakterie kwasu mlekowego i inne – ważne dla poprawy funkcjonowania przewodu pokarmowego wielonienasycone kwasy tłuszczowe (olej rybi bogaty w kwasy omega-3), białka, peptydy, aminokwasy egzogenne (tauryna, arginina, leucyna) i ich ketokwasowe pochodne (HMB), substancje przeciwutleniające (w tym witaminy), skoniugowany kwas linolowy (CLA), flawonoidy i inne związki fenolowe, beta-karoten i witamina A. Tworzenie żywności funkcjonalnej dla kotów polega na wzbogaceniu środków spożywczych (karmy) w substancje aktywne fizjologicznie – nutraceutyki, a także na stosowaniu zamienników składników niepożądanych (np. skrobi). Nutraceutyki mogą być także nabywane w postaci pastylek, proszków, mączek, kapsułek, granulek, past, płynów, kropli, sprayów i przegryzek. Ważne jest ustalenie z właścicielem, która forma jest najchętniej przyjmowana przez zwierzę i jak najwygodniej będzie można ją podać (jest to ważne, ponieważ zakupiony i niezużyty preparat może zniechęcić klienta do ponownego zakupu). Płyny czy proszki można dodać do karmy i zmieszać, natomiast już tabletki czy kapsułki wymagają podania do pyska zwierzęcia (co może być trudne zwłaszcza w przypadku kota). Łatwiej zaaplikować je w formie smakołyków z dodatkami funkcjonalnymi – można je podawać podczas zabawy ze zwierzęciem. Trzeba być także przygotowanym na pytania o zawartość konserwantów czy sztucznych barwników w produkcie lub liczbę kalorii – bo na przykład kot jest w fazie terapii odchudzającej.

WYPRÓBUJ! OFERTA NA START!!

KUP OPAKOWANIE

KARMY POLARIS 400g

I ODBIERZ DRUGIE

W PREZENCIE

WIĘCEJ INFORMACJI: FACEBOOK/POLARISPET

31

WWW.POLARISPET.PL


Kot Dr n. wet. Agnieszka Kurosad

Konsultant żywieniowy i dietetyczny VetExpert www.vetexpert.eu

GERIATIVET CAT od VetExpert to preparat przeznaczony dla kotów, który wspomaga prawidłowe funkcjonowanie i ochronę organizmu kociego seniora. GERIATIVET CAT wspiera pracę mięśnia sercowego i działa ochronnie na dolne drogi moczowe. Składniki preparatu zostały dobrane w taki sposób, aby chronić kota przed najczęściej występującymi problemami związanymi z wiekiem. Dlaczego GERIATIVET CAT? wspomaga działanie serca, układu nerwowego, pokarmowego oraz wzmacnia sierść i skórę wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu moczowego chroni organizm kota przed szkodliwym działaniem wolnych rodników unikalna kapsułka Twist Off gwarantuje wysoką smakowitość i łatwość podania Więcej o produkcie przeczytaj na: www.vetexpert.eu

Ważne nutraceutyki w żywieniu kocich seniorów W czasie starzenia następuje stopniowa utrata równowagi wewnętrznej organizmu, co zwiększa między innymi ryzyko zachorowania. Jednym z najbardziej widocznych objawów starzenia się jest powolna utrata masy mięśniowej zwana sarkopenią, która u starych kotów wydaje się być bardziej nasilona niż u psów. Obliczono, że między 10. a 15. rokiem życia koty tracą średnio około 1/3 masy mięśni. We wszystkich przypadkach obserwuje się ścisłą zależność między stopniem zaawansowania sarkopenii a ryzykiem zachorowania i śmiertelnością zwierząt. Pojawia się również (chociaż rzadziej niż u psów) demencja starcza, na którą cierpią koty w wieku powyżej 10–12 lat. Choroba ta charakteryzuje się stopniowym obniżeniem sprawności umysłowej i poznawczej. Stare koty chorują również na chorobę zwyrodnieniową stawów (osteoartrozę) objawiającą się bólem stawów i ograniczeniem funkcji życiowych. Głównymi czynnikami ryzyka są tu brak ruchu i postępująca otyłość zwierzęcia prowadząca do przeciążenia stawów. Opisane zmiany powodują konieczność modyfikacji diety starzejącego się kota. Niestety, brakuje norm określających zapotrzebowanie starych kotów na podstawowe składniki pokarmowe, co powoduje, że producenci karm wykazują się dużą swobodą w opracowywaniu ich składu, i zdarza się, że karmy te nie różnią się specjalnie od karm rekomendowanych dla młodszych zwierząt. Nieliczne są jak dotąd badania nad stosowaniem nutraceutyków u kocich seniorów. Dlatego decydując się na ich podawanie, kierujemy się przede wszystkim danymi zebranymi od zwierząt młodszych. U kotów zapotrzebowane energetyczne spada do około 12. roku życia, po czym obserwujemy powolny wzrost wyrażony zwiększoną liczbą kalorii przyjmowanych z pokarmem i to mimo dalszej utraty masy ciała. Ten wzrost zapotrzebowania na energię jest najbardziej widoczny w 13. roku życia kota. Zjawisko to jest tłumaczone słabnącymi funkcjami trawiennymi. Wykazano, że ponad 30% kocich seniorów ma obniżoną zdolność trawienia tłuszczu, a u około 20% zmniejsza się trawienie białka. Zaobserwowano, że u starych kotów zapotrzebowanie na białko może wzrosnąć nawet o 50%. Wykazano doświadczalnie, że pokarm, w którym 25% kalorii pochodzi z wysokiej jakości białka, daje gwarancję zdrowia i opóźnia sarkopenię kota. Interesujące wyniki uzyskano również, podając kotom lizy-

32

nę (aminokwas egzogenny), która spowolniła utratę masy mięśniowej. Ważnym nutraceutykiem odgrywającym kluczową rolę w sprawnym funkcjonowaniu całego organizmu są nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 (NNKT) obecne w rybach. Należą do nich kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA). Dobrym, chociaż nie tak skutecznym źródłem kwasów z rodziny omega-3 jest także siemię lniane. Kwasy z rodziny omega-3 wykazują silne działanie przeciwzapalne, co odgrywa istotną rolę w przeciwdziałaniu stanom zapalnym stawów w osteoartrozie i wspomaga działanie kolejnych ważnych nutraceutyków, takich jak chondroityna i glukozamina, uczestniczących w regeneracji chrząstki stawowej. U osób w podeszłym wieku zaobserwowano, że EPA i DHA zwiększają także syntezę białka mięśniowego, prowadząc do wzrostu masy i siły mięśni. Jakkolwiek brakuje badań nad wpływem kwasów omega-3 na wzrost masy i siły mięśni u zwierząt towarzyszących, to ich przeciwzapalne działanie jest udowodnione także u kotów. Kwasy EPA i DHA poprawiają pracę mózgu, przeciwdziałając demencji i poprawiając zdolność zapamiętywania. W badaniach przeprowadzonych na dużej populacji ludzi w wieku podeszłym wykazano, że niskie stężenie witaminy D w surowicy jest związane ze wzmożoną sarkopenią. Obecnie trwają badania nad wpływem niedoboru witaminy D na utratę masy mięśniowej u kocich seniorów. Mózg kota jest szczególnie wrażliwy na uszkodzenie wolnymi rodnikami. Może to prowadzić do osłabienia funkcji poznawczych zwłaszcza u starszych kotów. W wielu doświadczeniach wykazano korzystne działanie diety wzbogaconej witaminą C i E na zachowanie funkcji poznawczych kotów w podeszłym wieku. Coraz popularniejszym nutraceutykiem staje się także kwas 3-hydroksy-3-metylomasłowy (HMB). Jego funkcja opóźniająca procesy starzenia jest wyrażona nie tylko spowolnieniem rozpadu białka mięśniowego, lecz także przedłużeniem żywotności neuronów odpowiedzialnych za procesy poznawcze, co może przyczyniać się do przeciwdziałania demencji starczej także u kotów. W ostatnich latach coraz większe znaczenie przypisuje się wzbogacaniu diety w beta-karoten, który jest związkiem o właściwościach przeciwutleniających. Często dodaje się go do karm komercyjnych. Wykazano, że karma wzbogacona w beta-karoten, witaminę E, prebiotyk i wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodzin n-3 i n-6 może wpłynąć na poprawę stanu zdrowia i wydłużenie życia kotów w podeszłym wieku.


Tomasz Uhlenberg

Marketing, Beaphar Polska Sp. z o.o. www.beaphar.com

W przypadku kota kluczowe znaczenie ma profilaktyka chorób nerek. Tu firma Beaphar proponuje Nutrisupport nerki, który jest dedykowany kotom z opisanymi wyżej problemami. Odpowiednio dostosowana i zmniejszona zawartość białka i fosforu jest istotą diety u kotów narażonych na problemy z nerkami. Postać żelka galaretki umożliwia łatwe podanie, dowolne i łatwe podzielenie na niewielkie porcje i podanie preparatu razem z pokarmem. Zawiera taurynę, która wspomaga funkcje oka i serca oraz dodatkowo jest aminokwasem egzogennym, co oznacza, że musi być dostarczana z pokarmem, bo organizm kota nie potrafi sam syntetyzować tego niezbędnego dla prawidłowego rozwoju związku. L-karnityna wspomaga zdolność komórek do przetwarzania kwasów tłuszczowych na energię, co jest korzystne dla mięśni takich jak serce i naczyń krwionośnych. Dodatkowo należy pamiętać, że koty z problemami nerkowymi mogą mieć zmniejszoną zdolność do wchłaniania L-karnityny, dlatego tak ważna jest suplementacja tym nutraceutykiem.

Jak prawidłowo włączyć nutraceutyki do kociego jadłospisu? Coraz liczniejsza grupa opiekunów kotów ma szeroką wiedzę na temat potrzeb żywieniowych swoich czworonogów i w sklepie zoologicznym poszukuje nie tylko odpowiedniej karmy, lecz także może być zainteresowana dodatkami żywieniowymi – nutraceutykami. Producenci karm bytowych deklarują, że ich karmy są zbilansowane i dostarczają niezbędnych składników odżywczych, mineralno-witaminowych oraz energii. Jednak nie wszyscy opiekunowie zwierząt korzystają z karm gotowych, niektórzy przygotowują jedzenie w domu (tzw. jedzenie gotowane), a ostatnio coraz popularniejsze stają się diety typu BARF (surowe jedzenie) – wtedy zdecydowanie zachodzi konieczność uzupełniania pokarmu o pewne funkcjonalne dodatki żywieniowe. Ich niedobory mogą bowiem prowadzić do nieprawidłowości układowych, pogorszenia kondycji fizycznej, a nawet chorób. Na przykład mięso zawiera niewielkie ilości wapnia, a gotowanie powoduje utratę części składników. O suplementacji diety warto pomyśleć także u zwierząt młodych, rosnących, kotek w ciąży i karmiących, zwierząt w okresie rekonwalescencji, a także u kotów z obniżoną odpornością, pacjentów onkologicznych, zabranych ze złych warunków (np. schronisko). Koty, które pełnią specjalne funkcje użytkowe (np. wystawowe) także mogą być tu uwzględnione. Większość producentów karm dla zwierząt uwzględnia obecność nutraceutyków w swoich produktach. Jest to szczególnie ważne w opracowywaniu karm leczniczych, których zadanie polega na wspomaganiu terapii lekowej. Przykładem może być dodatek kwasów z rodziny omega-3 w karmie stosowanej w chorobach serca czy nerek. Kwasy te skutecznie obniżają ciśnienie moczu wewnątrz nefronu, chroniąc tym samym te delikatne struktury przed uszkodzeniem. Podobną rolę może odgrywać wzbogacenie karmy w taurynę, zwłaszcza jeśli karma zawiera dużo białka pochodzenia roślinnego. Należy jednak pamiętać, że również nadmiar niektórych składników może się okazać niebezpieczny dla zdrowia i życia kota. Zbyt dużo witaminy A może prowadzić do zatrucia organizmu kota. Przeciwutleniacze w nadmiernych dawkach mogą stać się proutleniaczami, zmiatacze wolnych rodników mogą obniżać skuteczność terapii np. przeciwnowotworowej.

Nutraceutyki w komercyjnych karmach dla kotów Rynek karm dla kotów oferuje różne kategorie nutraceutyków, które albo stanowią jeden z komponentów karmy, albo są oferowane w postaci oddzielnych produktów. Jakie ogólne kategorie preparatów możemy wyróżnić? Znajdujemy tu zarówno preparaty przeznaczone do zwalczania określonych zaburzeń organizmu, jak i tzw. multipreparaty składające się z kilku substancji aktywnych, których celem jest ogólne wzmocnienie organizmu i poprawienie jego funkcji życiowych. W ich składzie znajdziemy różne związki aktywne obecne np. w drożdżach, białku zwierzęcym i roślinnym, hydrolizatach białka, olejach roślinnych, ekstraktach z roślin zielnych, wyciągach z roślin czy oleju rybim. Preparaty witaminowe/mineralno-witaminowe – oparte na kompleksach witamin: A, D, E, K – rozpuszczalnych w tłuszczach, witaminach z grupy B, biotyny (wspomagają procesy przemiany materii, wzmacniają barierę skórną i sierść), a także wielu makro- i mikroelementów, w tym niezbędnych pierwiastków śladowych. Często wzbogacane w kwasy omega-3 i -6, flawonoidy, a także niezbędne aminokwasy egzogenne. Obecne naturalne przeciwutleniacze (witamina E, C i cynk) wzmacniają odporność organizmu, chronią komórki i opóźniają procesy starzenia. Są dedykowane przede wszystkim dla kotów żywionych dietą domową. Zapotrzebowanie na nie wzrasta w okresie ciąży i karmienia kociąt. Mają formę tabletek, płynów, past (koty) lub proszku do mieszania z karmą. Preparaty poprawiające jakość okrywy włosowej i skóry – w często spotykanym u kotów atopowym zapaleniu skóry, alergiach i nadwrażliwości pokarmowej zasadne jest podawanie tych preparatów. Mogą z nich skorzystać także koty wystawowe – którym dobra jakość włosa daje większą szansę na zwycięstwo. Dodatek kwasów z rodziny omega-3 i -6 poprawia jakość sierści (nadaje jej miękkość i połysk) oraz ogranicza jej wypadanie, wzmacnia skórę. Zmniejsza także podatność na reakcje alergiczne. Inne składniki aktywne to: aminokwasy siarkowe (niezbędne do syntezy keratyny), biotyna, lecytyna, przeciwutleniacze, chelatowany cynk, witamina A, kompleksy witamin z grupy B, kwas linolowy. Wszystkie one zapewniają elastyczność skóry i połysk szaty włosowej oraz przyspieszają regenerację skóry. Są dostępne w formie olejów roślinnych/rybnych, proszku, kapsułek lub past.

33


Kot lek. wet. Magdalena Wiśniewska Specjalista chorób psów i kotów www.scanvet.pl

Zwyrodnienie stawów u starszych kotów to powszechny problem. Koty doskonale ukrywają ból, dlatego niewielu właścicieli zauważa, że ich pupil cierpi z powodu bólu stawów. Niepokojące są m.in. takie objawy, jak unikanie skoków, zmniejszona chęć do zabawy, unikanie głaskania – szczególnie w okolicy stawów. Jeśli lekarz weterynarii stwierdzi zwyrodnienie lub stany zapalne stawów, warto wspomagająco podawać zwierzakowi specjalistyczny chondroprotetyk przeznaczony dla kotów – ArthroScan Omega Kot. Zawiera on kompleks składników wspierających zdrowie stawów i łagodzących stany zapalne stawów. Dzięki odpowiedniemu dbaniu o stawy także starszy kot może pozostawać w doskonałej formie przez wiele lat.

Preparaty na kości i stawy – często na bazie morskich mięczaków, z których największą popularnością cieszy się nowozelandzka małża zwana omułkiem zielonowargowym (GLM). Ich zadaniem jest wzmocnienie stawów dzięki ochronnemu działaniu na chrząstkę stawową i poprawie ich ruchomości. Jest to możliwe dzięki właściwym proporcjom substancji aktywnych, takich jak wapń, proteoglikany, chondoroityna, glikoproteiny, glikozaminoglikany. W celu obniżenia dolegliwości bólowych stosuje się dodatek np. ekstraktu z imbiru, czarci pazur. Preparaty tego typu chronią stawy, wspomagają produkcję mazi stawowej, łagodzą stany zapalne. Pomocne są u młodych, szybko rosnących kotów dużych ras, jak np. Maine coon, u osobników starszych, otyłych (nadmierne przeciążenie stawów), a także po urazach. U kotek w końcowej fazie ciąży preparaty wspomagają budowę tkanki łącznej płodów. Tauryna – jest egzogennym aminokwasem siarkowym, który musi być dostarczany z zewnątrz. Niedobory mogą prowadzić do kardiomiopatii i retinopatii oraz zaburzeń w rozrodzie (jak obniżenie płodności czy poronienia lub degeneracje płodu). Co więcej, koty tracą duże ilości tauryny wraz z moczem i kałem. Uzupełnianie tauryny jest wskazane zwłaszcza, gdy żywimy kota mięsem poddanym obróbce termicznej lub wysoce przetworzonymi karmami (karmy Premium i Super Premium są wystarczająco suplementowane). Niektóre komponenty diety, na przykład otręby ryżowe, istotnie obniżają zawartość tauryny we krwi kotów. Preparaty zarówno syntetyczne, jak i pochodzące ze źródeł naturalnych są dostępne w różnej postaci (np. proszek) do zmieszania z karmą lub rozpuszczenia w wodzie. Pasty odkłaczające dla kotów – stopniowo rozpuszczają kule włosowe, tzw. pilobezoary, ułatwiając tym sa-

34

mym naturalne wydalanie połkniętych włosów przez przewód pokarmowy. Są chętnie zjadane przez koty. Zawierają tłuszcze i oleje (roślinne i z ryb), słód, sacharydy oraz włókno pokarmowe, prebiotyki (np. MOS – wyciąg z drożdży, FOS – pulpa buraczana). Poprawiają pasaż treści jelitowej oraz skład flory bakteryjnej. Preparaty ograniczające powstawanie kamieni moczowych oraz przeciwdziałające chorobom nerek – zawierają wyciągi ziołowe (perz, szparag lekarski, jesion wyniosły) i wspomagają tradycyjne leczenie. Stosowany jest także chlorek amonu, który obniża pH moczu i ułatwia rozpuszczenie struwitów. Dzięki temu zwierzę lepiej się czuje i sprawniej oddaje mocz. Ostatnio interesujące wyniki uzyskano u kotów cierpiących na chroniczną chorobę nerek. Zwierzętom podawano nutraceutyczną dietę wzbogaconą o wyciągi z lespedezy krzewiastej, żurawiny i mniszka lekarskiego. Po trzech miesiącach stosowania zaobserwowano istotny spadek stężenia mocznika i kreatyniny u suplementowanych zwierząt w porównaniu z kotami żywionymi identyczną dietą, ale bez suplementacji. Preparaty poprawiające procesy trawienne – wspomagają funkcjonowanie przewodu pokarmowego (dodatek włókna pokarmowego, fruktooligosaharydy, mannanooligosaharydy) wzmacniają korzystną florę bakteryjną przewodu pokarmowego (np. po kuracji antybiotykowej czy problemach gastrycznych), a co za tym idzie – wspomagają odbudowę bariery jelitowej. Zawierają hydrolizaty białka, które są łatwiej wchłaniane. Mają w składzie wiele substancji czynnych (np. kwasy humusowe, hemicelulozy, żelazo, wapń, magnez). Poprawiają wykorzystanie karmy. Jednym z takich preparatów jest spirulina nazywana „superpokarmem” ze względu na swój bogaty skład i skuteczny profil

odżywczy. Spirulina to nazwa handlowa mikroskopijnych słodkowodnych cyjanobakterii. Zawiera optymalne ilości witamin i związków mineralnych, a ponadto jest bogatym źródłem białka. Wspomaga prawidłową pracę jelit i odbudowę mikroflory po przebytych chorobach, co dodatkowo wzmacnia naturalne mechanizmy obronne. Preparaty dla kociąt i kotów młodych – tutaj szczególnie ważne jest wsparcie wzrostu (kościec, stawy), wzmocnienie zębów, wspomaganie aktywności zwierzęcia. W preparatach możemy znaleźć witaminy z grupy D, minerały (w tym wapń), przeciwutleniacze, nienasycone kwasy z rodziny ­omega-3. Niektóre firmy oferują także suplementy diety o działaniu uspokajającym (np. do podawania przed podróżą, na bazie wyciągów roślinnych, np. melisy) czy przeciwpasożytniczym (na bazie roślinnej, w tym czosnku), jak również wzmacniające odporność (na bazie jeżówki). Dostępne są także suplementy dla zwierząt czyszczące zęby – zawierają składniki aktywne dbające o ograniczanie ilości płytki nazębnej, pielęgnujące dziąsła i odświeżające oddech. Nutraceutyki, zwane także żywnością funkcjonalną, stanowią istotny element oferty handlowej sklepów z żywnością dla zwierząt. Formuły preparatów zostały specjalnie opracowane dla kotów, co należy podkreślać, jeśli klient ma wątpliwości i zastanawia się nad stosowaniem u kota suplementów przeznaczonych dla ludzi. Idea żywności funkcjonalnej ma związek z filozoficzną tradycją Wschodu, w której nie dokonuje się wyraźnego rozróżnienia między pożywieniem a lekarstwem. Inaczej sytuacja wygląda w kulturze europejskiej, gdzie nutraceutyki lokują się na granicy żywności i środków farmaceutycznych. W związku z tym są niekiedy źródłem konfliktów między producentami suplementów diety a producentami leków, zwłaszcza tych na bazie surowców roślinnych.



Pies i kot

Omega-9 – „zapomniany” kwas tłuszczowy Dlaczego warto uwzględnić go w diecie pupila? dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna magazynu „ZooBranża”

Tak zwane NNKT, czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, od lat stanowią jedne z najczęściej stosowanych suplementów i – zarazem – nutraceutyków obecnych w psiej i kociej diecie. Najwięcej miejsca poświęca się jednak kwasom omega-3 i omega-6, których rola we wspomaganiu organizmu zwierzęcia została dokładnie poznana i opisana. Tymczasem do NNKT należą również kwasy omega-9, czyli takie, u których – z chemicznego punktu widzenia – ostatnie wiązanie podwójne znajduje się w łańcuchu węglowym przy dziewiątym atomie węgla od końca. One również są niezwykle istotne w diecie czworonogów, zaś współczesna nauka odkrywa wciąż nowe role, które one odgrywają, wspierając kondycję i dobrostan domowych pupili…

36


Jakie funkcje w organizmie mają kwasy omega-9? Tak zwane kwasy omega-9 to jednonienasycone kwasy tłuszczowe (NKT; MUFA), których wiązanie podwójne znajduje się przy dziewiątym atomie węgla (licząc od n-końca) w łańcuchu kwasu tłuszczowego. Początkowo były klasyfikowane jako witaminy. Kiedy szukamy informacji o NNKT, to zazwyczaj pojawiają się kwasy omega-3 i omega-6, tylko w bardziej szczegółowych opracowaniach wspomina się o kwasach omega-9, których rola dla organizmu również jest istotna – mają chociażby działanie przeciwnowotworowe. Kwasy omega-9 warunkowo zaliczane są do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, ponieważ organizm ssaków posiada enzymy, które pozwalają syntezować je z kwasów omega-3 i omega-6, jednak zdarza się, że ta produkcja nie jest wystarczająca – taka teoria jest obecnie

promowana (wytwarzanie może być niższe u starszych osobników czy przy schorzeniach wątroby). Kwasy omega-9 są składnikami błon komórkowych i zmniejszają ich przepuszczalność (równoważąc działanie kwasów omega-3 i omega-6), jak również chronią przed uszkodzeniami błon spowodowanymi przez wolne rodniki, czyli zmniejszają stres oksydacyjny (co wiąże się z hamowaniem procesów starzenia oraz obniżeniem ryzyka rozwoju chorób nowotworowych).

Gdzie można znaleźć kwasy omega-9? Kwasy jednonienasycone występują pod postacią estrów gliceryny w olejach roślinnych i tłuszczach zwierzęcych. Dobrym źródłem omega-9 jest oliwa z oliwek (nawet do 80% MUFA, dodatkowo zawiera nutraceutyki – polifenole, fitosterole oraz witaminę E). Kwasy te występują też w awokado, siemieniu lnianym, olejach roślinnych (rzepakowym, sojowym, kukurydzianym, lnianym,

Kwasy omega-9 warunkowo zaliczane są do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, ponieważ organizm ssaków posiada enzymy, które pozwalają syntezować je z kwasów omega-3 i omega-6, jednak zdarza się, że ta produkcja nie jest wystarczająca. migdałowym, z otrębów ryżowych), w olejach z pestek dyni, aronii, granatu, w nasionach czarnuszki i konopi siewnych, jak również w orzechach. Ich źródłem są także produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak sardynki, tuńczyk czy tran. Głównym przedstawicielem omega-9 jest kwas oleinowy, inne to kwas erukowy, nerwonowy, gondolowy i rycynolowy.

Jak działają kwasy omega-9? Problem miażdżycy dotyczy ludzi – i to obecność w diecie człowieka kwasu oleinowego ma zapobiegać rozwojowi tej choroby (zmniejszenie peroksydacji lipidów w lipoproteinach) i podwyższać korzystną frakcję cholesterolu (HDL). Przy diecie o wysokiej zawartości MUFA komórki jelita cienkiego wchłaniają mniej cholesterolu z pożywienia (wytwarzanych jest REKLAMA


Pies i kot Tomasz Uhlenberg

Marketing, Beaphar Polska Sp. z o.o. www.beaphar.com

W naszych pralinach z łososiem zawarte są kwasy omega-3, -6 i -9. Kwasy omega-3 i -6 mają wpływ na właściwe funkcjonowanie skóry, układu nerwowego, systemu immunologicznego i funkcje rozrodcze. Często dieta zarówno zwierząt, jak i ludzi jest zbyt uboga w nienasycone kwasy tłuszczowe. Ich bogatym źródłem są niektóre rośliny oleiste, ale przede wszystkim ryby. Łosoś i olej z łososia stanowią bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6 i -3, takich jak DHA (kw. dokozaheksaenowy) i EPA (kw. eikozapentaenowy). Zaspokajają one zwyczaje dietetyczne zwierząt i niską koncentrację NKT w ich diecie oraz wychodzą naprzeciw coraz częściej występującym dysfunkcjom manifestującym się różnymi symptomami ze strony skóry i okrywy włosowej (świąd, łupież, nadmierne przesuszenie naskórka, łamliwość włosów i nasilone ich wypadanie, atopie i reakcje uczuleniowe na różne czynniki), a także zaburzenia ze strony układu immunologicznego. Natomiast kwas omega-9 (kwas oleinowy, gadoleinowy i erukowy) zawarty w pralinach służy do utrzymania prawidłowego poziomu cholesterolu. mniej białek transportujących cholesterol). Kwasy omega-9 są wskazywane także jako substancje usprawniające pracę przewodu pokarmowego. Dieta bogata w oliwę z oliwek (tzw. dieta śródziemnomorska) pozwala na obniżenie ryzyka rozwoju chorób serca i zmniejsza produkcję mediatorów zapalnych. Kwasy omega-9 są polecane w diecie sportowców oraz osób w rekonwalescencji, ponieważ dostarczają łatwo dostępnej energii (termogeniki) i przyspieszają regenerację oraz zwiększają aktywność mitochondrialną. Polecane są również w stanach zmęczenia czy spadku nastroju. Prowadzono badania z wykorzystaniem kwasu oleinowego i erukowego (w oleju gorczycowym) jako czynników poprawiających funkcje kognitywne i pamięć, np. przy chorobie Alzheimera.

Zapotrzebowanie na kwasy omega-9 w organizmie Kwas oleinowy u ludzi jest ważnym elementem diety, minimalne

Kwasy omega-9 są składnikami błon komórkowych i zmniejszają ich przepuszczalność (równoważąc działanie kwasów omega-3 i omega-6), jak również chronią przed uszkodzeniami błon spowodowanymi przez wolne rodniki, czyli zmniejszają stres oksydacyjny.

38

dobowe zapotrzebowanie wynosi około 12% puli spożywanych kalorii, przy czym powinien stanowić 36% wszystkich tłuszczów diety. Podkreśla się rolę kwasu oleinowego we wspomaganiu neutrofili w szybszej odpowiedzi immunologicznej nieswoistej. A także jego wpływ na stężenie GABA – neuroprzekaźnika hamującego (zmniejsza pobudliwość komórek nerwowych), ma działanie przeciwlękowe i uspokajające. Kwas ten jest także niezbędny do tworzenia mieliny (osłonki neuronów), wzrostu i regeneracji nerwów, jak również hamuje receptor TRVP1 biorący udział w percepcji bólu. Kwas oleinowy zmniejsza nadaktywność serotoninową w jelitach. W badaniach naukowych przeprowadzonych na modelu mysim u zwierząt z cukrzycą i otyłością (indukowanych dietą) dzięki suplementacji kwasem oleinowym uzyskano poprawę wrażliwości na insulinę i poprawę profilu glikemicznego. Według WHO dieta o wysokiej zawartości jednonienasyconych kwasów tłuszczowych jest dietą rekomendowaną w celu światowej walki z problemem otyłości.

Warto dodać, że kwas oleinowy jest też jednym z tradycyjnych surowców kosmetycznych. Chroni skórę przed utratą wody, daje efekt nawilżający oraz ogranicza podrażnienia wywołane choćby stanami zapalnymi.

Kwasy omega-9 w suplementach diety W wielu suplementach diety zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt domowych pojawiają się już kwasy omega-9 jako kompleks NNKT w towarzystwie kwasów omega-3 i omega-6. Kwas oleinowy jest względnie mniej wrażliwy na rozkład pod wpływem czynników środowiskowych (wysoka temperatura, światło słoneczne czy obecność tlenu – przy kontakcie z tlenem ciemnieje) w porównaniu z kwasami omega-3 i omega-6. Niezmiernie istotne jest prawidłowe zbilansowanie diety – nadmiar kwasów nienasyconych może być również szkodliwy, np. w przypadku przedawkowania kwasów omega-9 odnotowywano problemy z rozrodem.



Kot

Dlaczego kot lubi trawę? tech. wet. Agnieszka Cholewiak-Góralczyk Kot to stuprocentowy mięsożerca. To fakt niepodważalny. A jednak bardzo często można zaobserwować naszego pupila, kiedy podczas spacerów po ogrodzie z zapałem obgryza trawę. Dlaczego to robi? Odpowiedź jest dość zaskakująca – zwyczaj ten ma ścisły związek z innym typowym kocim przyzwyczajeniem do pielęgnacji futra przez jego staranne wylizywanie. Podczas tego zabiegu zwierzę, chcąc nie chcąc, połyka sporo włosów. A zjadana trawa pomaga mu w ich… skutecznym usuwaniu. Bezwzględnie powinien więc mieć do niej stały dostęp. O tym, dlaczego to takie ważne, opowiemy już za chwilę. Koty są naszymi towarzyszami już od tysięcy lat. W obecnych czasach ich populację na świecie szacuje się na setki milionów osobników! Są to nasi futrzani przyjaciele, o których potrzebach mówi się coraz więcej. Chcemy być dla nich jak najlepszymi opiekunami. Wyraźnie widać trend w poszukiwaniu informacji o tym, jak można lepiej realizować kocie potrzeby. Zarówno na polu żywienia, zdrowia, behawioru, jak i dostosowania przestrzeni do kocich potrzeb. Jedną z nich dla wielu futrzaków jest… świeża trawka!

40

Nie wszystkie koty lubią trawę… Chciałabym zacząć przewrotnie – od tego, że z tym lubieniem trawy to nie jest taka do końca oczywista sprawa. Mam cztery koty i żaden z nich nie jest fanem trawy. Trawa stoi i stoi, aż umrze naturalną śmiercią wszystkich roślin w moim domu . Także jeśli dany kot nie lubi trawy, to nie koniec świata, ponieważ mamy do zaproponowania inne roślinne alternatywy. Mam także wielu pacjentów, którzy są

jej wielkimi fanami. Mamy też różne trawki do przetestowania! Warto pamiętać, że posiadanie trawy w domu może uchronić nasze domowe rośliny przed kocimi ząbkami. Pamiętajcie też, że wiele roślin jest dla kotów toksycznych i zawsze zanim przyniesiemy je do naszego domu, każdą z nich należy sprawdzić pod kątem bezpieczeństwa dla naszych futrzaków. Nigdy nie wiadomo, kiedy kot zapragnie poskubać daną roślinkę. Musimy też pamiętać, że trawa dla kota jest zdrowa, jednak… nie każda. Na pewno nie będzie dobrym pomysłem zrywanie


REKLAMA

trawy ze skweru przed domem – może być zanieczyszczona czymś, co zatruje naszego futrzaka, może być też siedliskiem jaj groźnych pasożytów.

Dlaczego kocie ciało potrzebuje trawy? Zacznijmy od wyjaśnienia, że koty mają żołądek jednokomorowy prosty, który charakteryzuje się znaczną wielkością w stosunku do wymiarów kociego ciała. Mam też przykrą wiadomość – u tego gatunku w przewodzie pokarmowym często zalegają ciała obce. Najczęściej występują pilobezoary. Są twarde niczym kamień, a powstają ze zlepionej, połkniętej sierści. Koci język jest szorstki, wyposażony w pochylone w kierunku gardła, zrogowaciałe brodawki nitkowate, co przyczynia się do sporej skuteczności w zlizywaniu sierści. Wystarczy dodać do tego wielkie umiłowanie kotów do mycia się i utrzymania higieny. Koty wylizują się w celu usunięcia wymienianej sierści, co prowadzi do jej połykania. U kotów krótkowłosych połknięta sierść przechodzi zazwyczaj

bez problemów przez przewód pokarmowy i zostaje wydalona z kałem. U ras długowłosych często bywa to bardziej problematyczne. Problemy pojawiają się także w przypadku kocich przypadłości przebiegających z nadmiernym wylizywaniem się – czy to na tle stresowym, czy też z powodu chorób np. dermatologicznych.

Dlaczego koty jedzą trawę? Trawa dla kota potrafi być bardzo dobrym wsparciem dla kociego układu pokarmowego. Po zjedzeniu pobudza kota do wymiotów, co jest naturalnym sposobem na pozbycie się zalegających w układzie pokarmowym pilobezoarów. Trawa może wyjść też dołem – przyśpiesza bowiem pasaż treści jelitowej. Wymioty to zachowanie naturalne, jednakże nie jest prawdą, że jest czymś normalnym, gdy koty często wymiotują. Problemy z wydalaniem kłaczków dołem mogą być spowodowane chorobami – najczęściej dotyczącymi jelit. Dlatego jeśli kot zaczyna częściej wymiotować

Trawa dla kota potrafi być bardzo dobrym wsparciem dla kociego układu pokarmowego. Po zjedzeniu pobudza kota do wymiotów, co jest naturalnym sposobem na pozbycie się zalegających w układzie pokarmowym pilobezoarów.

tel. 662-353-662


Kot Odpowiednio dobrana do kota trawa może być rośliną niezastąpioną w domu każdego kociarza, ponieważ uratuje domowe kwiaty przed podgryzaniem, ale też wesprze układ pokarmowy naszego futrzaka. (wymioty częściej niż raz, dwa razy w miesiącu już mogą być oznaką problemu), należy udać się z nim do lekarza weterynarii. Ważne jest również regularne czesanie kota, najlepiej przyzwyczajać go do takich zabiegów już od małego.

Jak wybrać odpowiednią trawę? To wcale nie jest prosta sprawa! Na rynku mamy bowiem bogactwo traw do wyboru. Musimy zwrócić uwagę, żeby źdźbła nie były ostre – inaczej poranią koci języczek i przewód pokarmowy. Nie o taki efekt nam przecież chodzi! Istotne jest także, aby trawa była prosta w uprawie i naj-

42

lepiej – szybko rosnąca. Nikt nie chce czekać przez wiele dni, aby podać ją kotu . Do wyboru mamy produkty na gotowym podłożu, bez podłoża, w plastikowych pojemnikach, miseczkach, wysiane i gotowe do podania – w uroczych doniczkach. Jeśli kupujemy mieszankę w wersji „gotowa z podłożem”, to należy zwrócić uwagę, czy nie ma pleśni i brzydkiego, gnilnego zapachu! W przypadku zakupu już wyrośniętej trawy – polecam przemyć ją wodą w celu zmycia ewentualnych zanieczyszczeń. Nie chcemy, aby kot je zjadł! W przypadku osób z darem w kierunku roślin, którego ja nie posiadam, można polecić samodzielny wysiew jęczmienia bądź owsa.

sować takiej „trawy”! Zawsze należy dokładnie zapoznać się ze składem danej trawy, aby uniknąć potencjalnego ryzyka dla naszego kota, który zaciekawiony może zjeść trującą dla niego roślinę. Warto zwrócić też uwagę na sposób użycia danego produktu – aby nie przewadniać, nie stawiać w miejscu pozbawionym dostępu do światła i pilnować, aby nie dostały się do naszej trawy żadne substancje niepożądane. Młode kociaki mogą intensywnie wymiotować po spożyciu trawy, więc nie polecam jej dla kociąt młodszych niż pięć, sześć miesięcy, a jeśli tak, to podajemy ją jedynie w niewielkiej ilości.

Na co uważać?

Podsumowanie

Należy uważać na trawy, które sprzedawane są np. w sklepach budowlanych bądź dyskontach – są to zazwyczaj papirusy Ciperus cyperoides lub Ciperus zumula. Czasami też nie ma informacji, jaka jest to roślina. Papirusy mają twarde włókna i łatwo o poranienie np. gardła i o podrażnienie żołądka. Im starsza roślina, tym jej liście będą ostrzejsze. Dodatkowo warto pamiętać, że papirusik Cyperus alternifolius będzie niebezpieczny dla kota, więc absolutnie nie należy sto-

Odpowiednio dobrana do kota trawa może być rośliną niezastąpioną w domu każdego kociarza, ponieważ uratuje domowe kwiaty przed podgryzaniem, ale też wesprze układ pokarmowy naszego futrzaka. Należy zwracać uwagę na opis danego produktu, ponieważ pod określeniem „trawa” sprzedawane są różne gatunki roślin. Jeśli mamy kota, który nie chce jeść trawy, możemy spróbować zaproponować mu zioła – bazylię, oregano, tymianek. Może coś go zainteresuje…


85% mięsa w filetach niezwykły smak i aromat

NO GRAIN COLOURANTS SUGARS

FILETY W SOSIE

BritPolska britpolska karmybrit.pl

20116_BCC_kapsicky_Fillets_in_gravy_EN_A5_na_sirku.indd 1

14.05.20 10:09

Bogactwo smaków dla najbardziej wybrednych Różnorodność kociej diety jest ważna. Subtelny aromat delikatnego pasztetu lub soczystych filetów z najwyższej jakości mięsa z pewnością zadowoli nawet najbardziej wybredne koty.

BEZ

ZBÓŻ BARWNIKÓW CUKRU KONSERWANTÓW

Hypoalergiczna receptura • Wysoka smakowitość • Wysoka przyswajalność • Wyprodukowano w EU

BritPolska britpolska karmybrit.pl


Artykuł sponsorowany

To, że robaków nie widzisz, nie znaczy, że ich nie ma Skąd się biorą, te pasożyty?

Psy i koty mogą się zarazić pasożytami na wiele sposobów: ze skażonego larwami i/lub jajami środowiska od matki, w okresie ciąży i/lub laktacji jedząc surowe mięso przez pchły przez kontakt z zanieczyszczonym obuwiem.

Po czym poznam, że mój pies lub kot ma robaki?

Twój pupil często może nie wykazywać żadnych oznak, że ma pasożyty, jednak jeśli inwazja jest duża i trwa długo możemy zaobserwować objawy takie jak: Utrata apetytu Niedokrwistość y także, Utrata masy ciała m j a t ię m Pa Wymioty bjawy że takie o rzyszyć też Biegunka a Senność mogą tow rzeniom! ho Matowienie sierści innym sc Pocieranie odbytem o podłoże Nadmierne wylizywanie podbrzusza.

Leczenie Po tym, jak pasożyty trafią do brzuszka pupila, rozmnażają się i żywią zawartością jelita lub ssąc jego krew. Nieleczone mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia zwierząt, więc jest to niezwykle istotne by działać szybko i rozpocząć regularny plan leczenia.

TO JAK CZĘSTO ODROBACZAĆ, ŻEBY BYŁO JAK NAJLEPIEJ? Psy i koty należy odrobaczać co

3 miesiące

OD 1933R. W TROSCE O ZDROWIE ZWIERZĄT

DRONTAL Dog Flavour 150/144/50 mg tabletki febantel/pyrantelu embonian/prazykwantel • Podmiot odpowiedzialny Bayer Animal Health GmbH, Kaiser-Wilhelm-Allee 50; Building 6700 MON; D-51373 Leverkusen, Niemcy • Skład jakościowy i ilościowy substancji czynnej (-ych): Każda tabletka zawiera: Substancje czynne: 150 mg febantelu; 50 mg pyrantelu, odpowiadające 144 mg prantelu embonianu; 50 mg prazykwantelu • Wskazania lecznicze: zwalczanie inwazji mieszanych, wywoływanych przez nicienie i tasiemce następujących gatunków: Robaki obłe: Glisty (postać dorosła i późna niedojrzała): Toxocara canis, Toxascaris leonina • Tęgoryjce (postać dorosła): Uncinaria stenocephala, Ancylostoma caninum • Włosogłówki (postać dorosła): Trichuris vulpis • Tasiemce (postać dorosła i późna niedojrzała): Echinococus granulosus, Echinococcus multilocularis, Dipylidium caninum, Taenia spp., Mesocestoides spp. Zwalczanie inwazji pierwotniaków Giardia spp. u szczeniąt i dorosłych psów • Przeciwwkazania: Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancję czynną lub na dowolną substancję pomocniczą. Nie stosować w 1. i 2. trymestrze ciąży. Nr pozwolenia 2413/15. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania.


Odrobaczanie PSA Drontal Dog Flavour to lek odrobaczający dla psów. Działa skutecznie przeciwko wszystkim typom robaków jelitowych. Badania* dowiodły, że zawierające substancję smakową tabletki Drontal są chętnie przyjmowane przez psy. Drontal dla psów ma formę smakowej kostki. *Patrz ulotka przylekowa

To jak się podaje ten Drontal? Drontal Dog Flavour jest tak smaczny, że może być podawany bez jedzenia, ale jeśli pies ma inne upodobania smakowe, to wtedy należy podać go z jedzeniem.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

www.drontal.pl

Odrobaczanie KOTA prostsze, niż myślisz! Dronspot działa szybko i skutecznie w walce z pasożytami jelitowymi. Zabija każdy rodzaj robaka powszechnie występującego u polskich kotów, pomagając Twojemu futrzakowi wrócić do przygód w mgnieniu oka. Dostępny jest bez recepty jako preparat do nakrapiania na kark kota.

To jak się podaje ten Dronspot? Aby zaaplikować kotu krople Dronspot rozsuń najpierw sierść na szyi, przytknij koniec pipetki do skóry i wyciśnij na kark całą zawartość opakowania.

2 pipetki

w opakowaniu

Proste, prawda?

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

www.dronspot.com.pl

DRONSPOT 30 mg/7,5 mg roztwór do nakrapiania dla małych kotów • Dronspot 60 mg/15 mg roztwór do nakrapiania dla średnich kotów • Dronspot 96 mg/24 mg roztwór do nakrapiania dla dużych kotów • prazykwantel/emodepsyd • Podmiot odpowiedzialny: Bayer Animal Health GmbH, Kaiser-Wilhelm-Allee 20, 51373 Leverkusen, Niemcy • Zawartość substancji czynnych i innych substancji • Każda pipetka 0,35 ml / 0,70 ml / 1,12 ml zawiera odpowiednio: Substancje czynne: Prazykwantel 30 mg / 60 mg / 96 mg, Emodepsyd 7,5 mg / 15 mg / 24 mg, Substancje pomocnicze: Butylohydroksyanizol (E320) 1,89 mg / 3,78 mg / 6,05 mg • Wskazania lecznicze: Leczenie mieszanych inwazji pasożytniczych u kotów spowodowanych przez następujące gatunki robaków obłych i robaków płaskich: Robaki obłe (nicienie): Toxocara cati (postaci dojrzałe, niedojrzałe, stadia larwalne L4 i L3), Toxocara cati (stadia larwalne L3) – leczenie kotek w okresie późnej ciąży w celu zapobiegania przeniesieniu drogą laktogenną na potomstwo, Toxascaris leonina (postaci dojrzałe, niedojrzałe i stadia larwalne L4), Ancylostoma tubaeforme (postaci dojrzałe, niedojrzałe i stadia larwalne L4). Robaki płaskie (tasiemce): Dipylidium caninum (postaci dojrzałe i niedojrzałe), Taenia taeniaeformis (postaci dojrzałe), Echinococcus multilocularis (postaci dojrzałe) • Przeciwwskazania: Nie stosować u kociąt poniżej 8 tygodnia życia lub ważących poniżej 0,5 kg. Nie stosować w przypadkach znanej nadwrażliwości na substancje czynne lub na dowolną substancję pomocniczą. • Nr pozwolenia : 2892/19 ; 2893/19 ; 2894/19 • Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania.


Pies

Ratunku! Mam „robaki”!

Dlaczego regularne odrobaczanie pupila jest ważne dla zdrowia wszystkich domowników? dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna magazynu „ZooBranża”

„Wszyscy mamy robaki!” – od takich słów zaczęła kiedyś seminarium na temat odrobaczania zwierząt pewna znana specjalistka w tej dziedzinie. Słowa te wywołały na sali drobny popłoch . Niestety, jest w nich więcej prawdy, niż wielu z nas mogłoby się wydawać. Mimo gigantycznego skoku, który w ostatnich stuleciach wykonała medycyna oraz codzienna higiena, pasożyty wewnętrzne nadal są nieodłącznymi towarzyszami zarówno naszych domowych pupili, jak i nas samych. Co więcej, wielu z psich i kocich „pasażerów na gapę” chętnie przenosi się również na ich opiekunów. Jak się przed nimi ustrzec? To proste. Najważniejszym, wręcz fundamentalnym środkiem bezpieczeństwa jest regularne odrobaczanie domowych psów i kotów. Już za chwilę udowodnimy, dlaczego jest to aż takie istotne i dlaczego absolutnie nie można tego zabiegu lekceważyć… 46


Lista pasożytów wewnętrznych psów i kotów jest stosunkowo długa. Niżej przedstawiamy te najczęściej spotykane i – jednocześnie – niebezpieczne nie tylko dla zwierząt, lecz także dla dwunożnych członków ich rodzin.

Glisty To zdecydowanie najczęściej diagnozowane parazyty zwierząt domowych, powszechnie wręcz spotykane w środowisku. U psów występuje glista psia (Toxocara canis), zaś u kotów spokrewniona z nią glista kocia (T. cati). Wywołują one chorobę zwaną toksokarozą. O skali problemu najlepiej świadczą liczby – według przeprowadzonych badań w Europie Zachodniej zapada na nią nawet 17% psów i – uwaga! – nawet 76% kotów, przy czym szczególnie narażone są zwierzęta młode, tj. do trzeciego miesiąca życia. Dane kliniczne mówią, że nawet 70–80% szczeniąt jest zarażonych glistami. Pasożyty te bytują w przewodzie pokarmowym żywiciela. Ich formy dorosłe mają postać obłych, białawych robaków, dochodzących do 20 cm długości u psów i do 10 cm długości u kotów. Żerując w jelitach, uszkadzają ich śluzówkę.

Odznaczają się stosunkowo złożonym cyklem życiowym. Ich jaja są wydalane na zewnątrz wraz z kałem żywiciela (przy czym w jednym gramie kału może być nawet 700 jaj). Badania wykazały, że występują w środowisku wręcz powszechnie – próbki gleby pobrane w Polsce w dużych miastach z parków, skwerów, zieleńców, placów zabaw i – zwłaszcza! – z piaskownic były zanieczyszczone jajami glist nawet w ponad 60%! Jaja te bezpośrednio po ich wydaleniu nie mają zdolności inwazyjnych – aby je uzyskać, muszą przejść okres inkubacji trwający od trzech do sześciu tygodni. W tym czasie w ich wnętrzach dojrzewają młode larwy pasożytów. Są przy tym stosunkowo odporne na warunki środowiskowe – giną dopiero w temperaturze poniżej -15°C (a takie temperatury w ostatnich latach w Polsce występują tylko sporadycznie), tak więc zwierzę ma możliwość zetknięcia się z nimi praktycznie przez cały rok. W korzystnych warunkach przelegują w środowisku, zachowując zdolności inwazyjne nawet przez kilka lat. Jeżeli dojrzałe jaja glist zostaną połknięte przez właściwego dla nich żywiciela (pies, kot), to w jego jelicie wykluwają się z nich larwy, przeni-

Według przeprowadzonych badań w Europie Zachodniej na toksokarozę zapada nawet 17% psów i – uwaga! – nawet 76% kotów, przy czym szczególnie narażone są zwierzęta młode, tj. do trzeciego miesiąca życia. Dane kliniczne mówią, że nawet 70–80% szczeniąt jest zarażonych glistami. kają przez ścianki przewodu pokarmowego do układu krwionośnego, a następnie rozwijają się, wędrując wraz z krwią po całym ciele zwierzęcia. Następnie dostają się do płuc i – przez pęcherzyki płucne – trafiają do oskrzelików i oskrzeli, skąd przechodzą do tchawicy i gardła, gdzie zostają ponownie połknięte. Dzięki temu trafiają z powrotem do jelita, przekształcają się tam w formy dorosłe i zaczynają produkować jaja. Cykl ten trwa stosunkowo krótko i u młodych psów i kotów zamyka się zwykle w czterech tygodniach (od zarażenia do rozpoczęcia wydalania wraz z kałem jaj).

47


Pies Co więcej, larwy glist są też transportowane do różnych tkanek i narządów (wątroba, płuca, serce, mózg, nerki, mięśnie szkieletowe oraz ściana jelit), gdzie mogą otorbiać się i przekształcać w tzw. larwy drzemiące (uśpione) i w ten sposób potrafią przetrwać wiele lat. Stąd wynika możliwość zarażania płodów i szczeniąt/kociąt ssących, kiedy to pod wpływem hormonów dochodzi do uaktywnienia u matki uśpionych larw i ich migracji przez macicę i łożysko do płodów około 40. dnia ciąży. Po porodzie larwy wędrują, po połknięciu dostają się do przewodu pokarmowego i kończą cykl rozwojowy, osiągając dojrzałość płciową. Już u dwutygodniowych szczeniąt mogą być obecne dorosłe glisty, a jaja są wydalane po 16 dniach. Oprócz macicy i łożyska uaktywnione larwy mogą przedostawać się do gruczołu mlekowego – są dane potwierdzające obecność larw w mleku matki nawet pięć tygodni po porodzie! Dodatkowo stopień zapasożycenia psa czy kota może się stale zwiększać przez kolejne infestacje. Problem

polega na tym, że jaja glist mogą infekować również inne gatunki zwierząt (tzw. żywicieli przypadkowych, czyli paratenicznych), w tym także człowieka (o tym za chwilę), ale również gryzonie, ptaki, a nawet bezkręgowce, które – zjedzone przez psa czy kota na spacerze mogą stać się kolejnym źródłem infekcji. Potencjalne zagrożenie stanowi też tarzanie się zwierzęcia np. w trawie (może sprzyjać zanieczyszczeniu sierści jajami glist, które później podczas wylizywania futra trafiają do przewodu pokarmowego) oraz picie wody z kałuż. Głównymi objawami toksokarozy u zwierząt są: ogólne osłabienie, wychudzenie (ale połączone z wydętym brzuchem), bolesność powłok brzusznych przy omacywaniu, słaby apetyt, wymioty, biegunka. Zwierzę ma też obniżoną odporność na inne choroby. Może dojść do odwodnienia. Przy intensywnym zapasożyceniu odnotowywano nawet upadki szczeniąt. Natomiast u starszych zwierząt przy niewielkiej inwazji może dojść do spowolnienia wzrostu i zmatowienia okrywy włosowej.

Jaja glist mogą infekować również inne gatunki zwierząt (tzw. żywicieli przypadkowych, czyli paratenicznych), w tym także człowieka, ale również gryzonie, ptaki, a nawet bezkręgowce, które – zjedzone przez psa czy kota na spacerze – mogą stać się kolejnym źródłem infekcji. Potencjalne zagrożenie stanowi też tarzanie się zwierzęcia np. w trawie.

48

Tęgoryjce Tęgoryjce to niewielkie pasożytnicze nicienie. U psów występuje gatunek Ancylostoma caninum, zaś u kotów A. tubaeforme. Ich samce dorastają do 9–12 mm długości, a nieco większe samice do 15–21 mm. Cechą charakterystyczną tych pasożytów jest posiadanie torebek gębowych opatrzonych ząbkami. Tęgoryjce osiedlają się w przewodzie pokarmowym, opanowując jelito cienkie, po czym uszkadzają jego ścianki i odżywiają się wypływającą z nich krwią. Pasożyty te mają stosunkowo prosty cykl rozwojowy. Bytująca w jelitach dojrzała samica produkuje ogromną liczbę jaj, które są wydalane wraz z kałem. W wilgotnej glebie z jaj wylęgają się larwy, które po około siedmiu dniach uzyskują zdolności inwazyjne. Mogą przetrwać w środowisku do kilku miesięcy. Zwierzę może zarazić się nimi przez połknięcie larw. Inną drogą infekcji jest aktywne przeniknięcie larwy przez skórę żywiciela. Taka larwa wędruje w krwiobiegu, podążając do pęcherzyków płucnych (tak jak lar-


wy glist), a następnie do oskrzeli i gardła, gdzie zostaje połknięta i trafia do przewodu pokarmowego. Część larw kończy jednak swoją wędrówkę jako tzw. larwy drzemiące, otorbiając się przede wszystkim w mięśniach i tkance tłuszczowej. Cykl rozwojowy jest przy tym dość krótki – od infekcji żywiciela do rozpoczęcia produkcji jaj może upłynąć nie więcej niż 16 dni. Szczególnie duże prawdopodobieństwo zakażenia psa (lub kota) tęgoryjcami występuje na terenie lasu lub w jego pobliżu. W naszych warunkach klimatycznych naturalnym rezerwuarem tych pasożytów są bowiem lisy. Zwierzę może mieć z nimi kontakt, znajdując odchody tych drapieżników. Tęgoryjce, choć stosunkowo niewielkie, poważnie obciążają organizm żywiciela, uszkadzając jego jelita. Objawem zakażenia są zaburzenia pracy układu pokarmowego (nawracające wymioty i biegunki). Zwierzęta stają się apatyczne, może też wystąpić u nich anemia. Poprawne zdiagnozowanie choroby utrudniają niewielkie rozmiary pasożytów, przez co trudno je zauważyć w wydalanym kale.

Włosogłówka Kolejnym nicieniem zagrażającym psom (a rzadziej również kotom) jest włosogłówka (Trichuris vulpis). Samce tego pasożyta dorastają do ­45–60 mm długości, zaś samice do 60–75 cm długości. Jego nazwa wzięła się od charakterystycznie zwężonej przedniej części ciała. Włosogłówka osiedla się w jelicie grubym zwierzęcia, głęboko wnikając w jego ścianki. Odżywia się krwią swojego gospodarza. Dojrzała samica zaczyna produkować dużą liczbę jaj, które wraz z kałem wydostają się na zewnątrz. Po około 4–8 tygodniach rozwijają się w nich larwy i jaja nabierają zdolności inwazyjnej. Ich grube otoczki sprawiają, że mogą przetrwać w środowisku zewnętrznym nawet kilka lat. Zwierzę zaraża się nimi, zjadając jaja lub pijąc zanieczyszczoną nimi wodę (np. z kałuży). W jego przewodzie pokarmowym z jaj wylęgają się larwy, które po 8–12 tygodniach przekształcają się w osobniki dorosłe i zaczynają (samice) wytwarzać jaja. W ten sposób cykl rozwojowy się zamyka. Należy podkreślić, że pasożyty te żyją stosunkowo długo – u nieleczonego psa samice włosogłówki produkują

Rezerwuarem włosogłówki są duże skupiska psów, takie jak schroniska dla zwierząt, ale także hodowle czy psie hotele. Badania wykazały, że w Polsce zarażonych nią jest nawet 40% psów wiejskich. kolejne jaja nawet przez 10–12 miesięcy. Rezerwuarem tego pasożyta są duże skupiska psów, takie jak schroniska dla zwierząt, ale także hodowle czy psie hotele. Badania wykazały, że w Polsce zarażonych nim jest nawet 40% psów wiejskich. Chore zwierzęta wydalają śluzowaty kał, często ze śladami krwi. Występuje wychudzenie, apatia i osłabienie, a u zwierząt młodych również spowolnienie lub zahamowanie wzrostu. Przy silnej infestacji może dojść do zapalenia jelita grubego i anemii. Ostatecznej diagnozy dokonuje się na podstawie badania próbki kału na obecność charakterystycznych, beczułkowatych jaj pasożyta.

Węgorek jelitowy Kolejnym pasożytniczym nicieniem zagrażającym psom jest węgorek jelitowy (Strongyloides stercoralis) wywołujący chorobę zwaną strongyloidozą (węgorczycą). Robak ten osiąga stosunkowo niewielkie rozmiary – samce dorastają zaledwie do 0,9 mm długości, a samice do 2–3 mm. Bytuje w jelicie cienkim żywiciela, odżywiając się jego nabłonkiem. Dojrzała samica wytwarza dużą liczbę jaj, z których jeszcze w organizmie gospodarza wylęgają się larwy. Po wydostaniu się wraz z kałem w ciągu kilku dni przekształcają się w larwy inwazyjne, które są w stanie przetrwać w środowisku zewnętrznym przez 2–3 tygodnie. Do infekcji może dojść przez połknięcie larw lub wniknięcie ich przez nieuszkodzoną skórę.

Tasiemiec psi Zagrożenie dla naszych pupili stanowią również robaki płaskie – najczęściej diagnozowany bywa tasiemiec psi (Dipylidium caninum), którego żywicielem są też koty. Tutaj problem jest złożony, gdyż pchły (żywiciel pośredni) mogą przenosić postać larwalną tasiemca – cystycerkoidy. Zapchlony pies czy kot, wygryzając się, może połknąć pchłę. Po połknięciu

pchły w przewodzie pokarmowym zwierzęcia jako żywiciela ostatecznego rozwija się postać dorosła tasiemca. Zarażony żywiciel wydala z kałem człony tasiemca (z wyglądu podobne do pestek ogórka), przy czym każdy człon zawiera około 30–40 jaj pasożyta. Jednym z objawów zakażenia jest charakterystyczne „saneczkowanie” u zwierząt. Jaja są zjadane przez larwy pchły. Podczas rozwoju pchły równolegle w jej ciele następuje rozwój tasiemca. Postać dorosła tasiemca bytuje w psich/kocich jelitach (osiąga do 70 cm długości) i ma uzbrojony scolex – główkę (w przyssawki i haki). Odżywiając się zawartością jelit, powoduje osłabienie i wychudzenie gospodarza.

Zagrożenie dla ludzi WSZYSTKIE wymienione pasożyty psów i kotów są potencjalnie groźne również dla człowieka! Do najczęściej występujących u ludzi chorób odzwierzęcych zalicza się toksokarozę. Źródłem zarażenia są zwierzęta i ich odchody, skażona gleba lub zanieczyszczony pokarm (np. niemyte warzywa). Larwy z przewodu pokarmowego wnikają do naczyń krwionośnych i z prądem krwi są przenoszone w organizmie. Człowiek nie jest żywicielem ostatecznym. U człowieka występuje zespół larwy wędrującej (larva migrans), gdyż larwy mogą osiąść w różnych miejscach – toksokaroza mózgowa, oczna i trzewna (tłuszcz okołonerkowy, wątroba, płuca, serce). Ta ostatnia dotyczy zazwyczaj dzieci, które często zapominają o myciu rąk i biorą różne przedmioty do buzi. Wiodącymi objawami są kaszel, stany podgorączkowe, bóle brzucha, utrata wagi, gorsze samopoczucie, powiększenie wątroby i śledziony, wypryski skórne, zapalenie naczyniówki oka, stopniowy zanik, a nawet utrata wzroku czy zapalenie mózgu i objawy neurologiczne, bóle stawów i mięśni.

49


Pies Objawami toksokarozy u ludzi są kaszel, stany podgorączkowe, bóle brzucha, utrata wagi, gorsze samopoczucie, powiększenie wątroby i śledziony, wypryski skórne, zapalenie naczyniówki oka, stopniowy zanik, a nawet utrata wzroku czy zapalenie mózgu i objawy neurologiczne, bóle stawów i mięśni. Objawy tzw. toksokarozy utajonej są wyjątkowo niespecyficzne: osłabienie, gorsze samopoczucie, zaburzenia snu, bóle głowy i brzucha, nudności, kaszel, nerwowość i nadpobudliwość. Objawy tzw. toksokarozy utajonej są wyjątkowo niespecyficzne: osłabienie, gorsze samopoczucie, zaburzenia

50

snu, bóle głowy i brzucha, nudności, kaszel, nerwowość i nadpobudliwość. Statystycznie najwięcej zakażeń glistnicą obserwuje się u dzieci do 7., a nawet do 14. roku życia. W diagnozowaniu choroby uwzględnia się obecność specyficznych przeciwciał w surowicy krwi. Dla człowieka groźna jest również tęgoryjczyca (ankylostomoza). Zakażenie larwami inwazyjnymi tęgoryjców prowadzi do wystąpienia syndromu wędrującej larwy skórnej lub eozynofilowego zapalenia jelita cienkiego (rzadziej płuc). Rzadko stwierdza się postaci jak przy glistach, czyli oczną czy trzewną. Zarazić można się bezpośrednio od pupila, ale również przez spożywanie niemytych owoców leśnych lub surowych grzybów. Także włosogłówka stanowi potencjalne zagrożenie dla ludzi. Szczególnie narażone są osoby mające kontakt z dużą liczbą psów (np. pracownicy schronisk). U ludzi mogą wystąpić zarówno typowe infekcje jelitowe (takie jak u zwierząt), jak i przypadki larwy wędrującej. Człowiek może cierpieć również na strongyloidozę. Zdecydowanie

najwięcej zakażeń węgorkiem jelitowym obserwuje się w krajach klimatu gorącego i wilgotnego (można przywieźć „pamiątkę z wakacji”, kiedy chodzimy bosymi stopami po piasku – robaki przenikają przez nieuszkodzoną skórę!), ale pasożyty te zasiedlają również psie kojce. Larwy dostają się do organizmu, gdzie wędrują do płuc, tam z naczyń włosowatych do pęcherzyków płucnych i kierują się w stronę gardła, skąd połknięte trafiają do przewodu pokarmowego. Możliwe jest także zarażenie bezpośrednio drogą pokarmową. Sporadycznie zdarzają się również zarażenia człowieka tasiemcem psim. Przypadki te związane są zwykle z brakiem higieny (niemycie rąk).

Jak chronić nasze zwierzęta i nas samych? Jedyną skuteczną formą przeciwdziałania pasożytom wewnętrznym u zwierząt jest ich okresowe, systematyczne odrobaczanie, zgodnie z programem zaleconym przez


lekarza weterynarii i producenta preparatu. Działanie to ma kluczowe znaczenie w profilaktyce tych chorób także u ludzi (zdrowe zwierzęta, bez „pasażerów na gapę”, nie stanowią dla nich zagrożenia). Obecne na rynku (również w sklepach zoologicznych) dostępne są klasyczne tabletki, jak również pasty, żele, tabletki do żucia, a nawet przysmaki odrobaczające (często znacznie łatwiejsze i wygodniejsze w podawaniu niż tabletki – zwłaszcza w przypadku kotów). Najlepiej wybierać preparaty tzw. złożone, czyli zawierające więcej niż jedną substancję czynną, wtedy ich spektrum działania jest szerokie (producent podaje na opakowaniu, na które pasożyty i ich formy preparat działa – dorosłe czy także larwalne). Należy przestrzegać dawek podawanych przez producentów (najczęściej na kg masy ciała zwierzęcia). Kiedy i jak często należy odrobaczać domowych pupili? Europejska Rada ds. Pasożytów Zwierząt Towarzyszących (ESCCAP) zaleca następuDogvital_2020-10-27_cc copy.pdf 2020-10-27 21:22:16 jący terminarz:

• •

PSY: szczenięta – pierwsze odrobaczenie w 10.–14. dniu życia; następnie co 14 dni do dwóch tygodni po odsadzeniu. Kolejne co cztery tygodnie do szóstego miesiąca życia, psy dorosłe – co trzy miesiące (jeśli w domu są małe dzieci lub osoby o obniżonej odporności – co miesiąc, aby wykluczyć możliwość wydalania jaj nicieni), psy służbowe – co miesiąc, suki ciężarne – preparat przeciwko glistom w 40. i 55. dniu ciąży (makrocykliczne laktony) lub fenbendazol codziennie od 40. dnia ciąży do 14. dnia po porodzie. KOTY: kocięta – od trzeciego tygodnia życia, następnie co dwa tygodnie do momentu odsadzenia. Kolejne podania co miesiąc, do szóstego miesiąca życia, kotki ciężarne – inaczej niż u psów, zakażenie prenatalne płodów nie występuje. Natomiast podanie preparatu pod koniec ciąży może zapobiec transmisji nicieni z mlekiem matki do kociąt – do-

tyczy to także kotek karmiących. Preparat podajemy raz, wraz z odrobaczaniem kociąt, koty w hodowlach i skupiskach – co cztery tygodnie. Jeśli koty są prezentowane na wystawach, zaleca się odrobaczenie nie wcześniej niż cztery tygodnie przed i 2–4 tygodnie po imprezie, koty w domach z małymi dziećmi: odrobaczanie raz w miesiącu.

Uwaga! Jeśli mamy kilka zwierząt, pamiętajmy o jednoczesnym odrobaczaniu wszystkich psów i kotów w domu (w przeciwnym razie zabieg ten nie okaże się skuteczny, gdyż nieodrobaczone osobniki będą stanowiły rezerwuar pasożytów i szybko „podzielą się” nimi z tymi wcześniej odrobaczonymi). REKLAMA

z


Pies

Zimowe must have czworonoga! Czego potrzebuje pies w chłodnych porach roku? Zima to specyficzna pora roku, podczas której psu przychodzi mierzyć się z wieloma zupełnie nowymi dla jego organizmu wyzwaniami. Należą do nich kaprysy aury (niska temperatura, dokuczliwy wiatr, deszcz i śnieg), lód i sól na chodnikach, a nawet obniżona odporność organizmu. Na szczęście w sukurs idzie im współczesna nauka. Na półkach sklepów zoologicznych można znaleźć wiele preparatów zabezpieczających pupila przed negatywnymi skutkami zimy. Należą do nich choćby kremy, maści i spraye do pielęgnacji łap, preparaty budujące odporność oraz specjalne karmy i suplementy diety wzmacniające organizm i zapewniające mu dodatkowe kalorie. Jak przygotować ich spójną ofertę w sklepie zoologicznym? Oraz komu i jak skutecznie je polecać?

Co zagraża psu zimą? Listę zimowych zagrożeń dla psa otwiera wspomniana już sól (często zmieszana z piaskiem) oraz inne środki chemiczne służące do usuwania

52

lodu z chodników i ulic. Substancje te są stosunkowo agresywne dla skóry – wie o tym każdy, kto chodzi zimą w eleganckich skórzanych butach, które – niezabezpieczone w prawidłowy sposób – łatwo mogą ulec trwałemu zniszczeniu. A skoro sól tak działa na stosunkowo grubą i odporną skórę

butów, to łatwo wyobrazić sobie, jak destrukcyjnie potrafi zachowywać się w zetknięciu z delikatnymi opuszkami psich łapek. Dlatego każdy właściciel czworonoga, zwłaszcza psa „miejskiego”, który jest szczególnie narażony na regularny kontakt z posolonymi powierzchniami, powinien zatrosz-


czyć się o jego łapy. Jest to szczególnie istotne, ponieważ w przeciwnym razie pupil sam będzie usiłował sobie pomóc, wylizując obolałe opuszki, co może dodatkowo doprowadzić do rozstroju jego żołądka, a nawet do poważnego zatrucia. Późna jesień i zima to również czas niesprzyjającej aury – często pada, dokuczliwie wieje, a temperatury spadają w okolice zera stopni (a jeśli trafi się nam wreszcie w tym roku prawdziwa zima, to nawet do dwudziestu stopni poniżej zera!). To wszystko nie pozostaje bez wpływu na układ odpornościowy wychodzącego na spacer pupila (analogicznie, jak ma to miejsce w przypadku naszym czy naszych dzieci). W sposób szczególny narażone są zwierzęta starsze, chore, osłabione, a także krótko ostrzyżone lub ogolone (np. niektóre psy wystawowe). Dlatego warto już teraz zatroszczyć się o odporność zwierzaka, regularnie podając mu suplementy wzmacniające jego układ immunologiczny. W podobny sposób działają też tzw. przysmaki funkcjonalne zawierające odpowiednio dobrane naturalne składniki. /Z niską temperaturą panującą w okresie jesienno-zimowym wiążą się również tematy wyposażenia psa w odpowiednio dobraną garderobę – zagadnieniem tym zajęliśmy się jednak w oddzielnym artykule – patrz str. 58/. Nie zapominajmy o jeszcze jednym zagrożeniu – ruchu samochodowym. Zimą słońce zachodzi już w okolicach godz. 16, a wschodzi dopiero około godz. 7 rano. W czasie popołudniowych, wieczornych, noc-

nych, a nawet porannych spacerów jest więc ciemno i nasz pies bywa dodatkowo narażony na nieszczęśliwe wypadki – aby zminimalizować to ryzyko, należy zapewnić mu jak najlepszą widoczność, tak by kierowcy zauważyli go już z daleka, np. w razie gdyby wyrwał się nam z ręki i znalazł się w pobliżu ulicy.

Jak chronić psa przed zimą? W okresie zimowym przede wszystkim pamiętajmy o ochronie psich łap. Po każdym spacerze natychmiast po powrocie do domu zaleca się ich dokładne umycie w ciepłej wodzie z łagodnym kosmetykiem. Podczas tego zabiegu należy zwrócić uwagę na przestrzenie międzypalcowe, w których często gromadzi się sól (i jest tam szczególnie drażniąca w zetknięciu z cienką skórą). Następnie wycieramy psie łapy, osuszamy i zabezpieczamy właściwie dobranym psim kosmetykiem. W przypadku szczególnie wrażliwych psów warto też rozważyć nabycie dla nich solidnych, chroniących łapy butów. Pamiętajmy jednak, aby polecać je klientom odpowiednio wcześniej, bowiem zwierzak najpierw musi najzwyczajniej nauczyć się w nich chodzić, co często zajmuje trochę czasu i wymaga regularnych treningów oraz… cierpliwości, zarówno ze strony opiekuna, jak i samego czworonoga. Aby uniknąć wychłodzenia podczas spacerów w czasie szczególnie niesprzyjającej aury (bardzo niskie temperatury, deszcz, przenikliwy wiatr),

Kosmetyki do łap mają najczęściej formę sprayów, kremów, balsamów lub maści. Zawarty w nich tłuszcz nawilża poduszki psich łap i zapobiega ich pękaniu. Z reguły zawierają one dodatkowe substancje aktywne neutralizujące chemikalia, z którymi pies styka się na spacerach, oraz wykazujące działanie gojące. zaleca się też skrócenie spacerów do niezbędnego minimum. Zimą w sposób szczególny należy zatroszczyć się o psy podwórzowe mieszkające na zewnątrz. Ich budy powinny zostać odpowiednio ocieplone i osłonięte przed wiatrem. Trzeba też zapewnić im ciepłe i grube legowiska. Warto także zmodyfikować dietę takich psów, bowiem zimą wymagają one nieco więcej kalorii dla zapewnienia właściwej termoregulacji ciała (uwaga! absolutnie nie dotyczy to psów domowych, mieszkających „w cieple” – w ich przypadku taka modyfikacja diety może doprowadzić co najwyżej do zupełnie niepotrzebnej, a nawet zagrażającej ich zdrowiu nadwagi). Pamiętajmy też, aby jedzenie, które podajemy psom na zewnątrz, było letnie (lekko ciepłe), ale nie gorące! Podczas mrozów trzeba wreszcie częściej niż zwykle wymieniać wodę w psiej misce, aby nie zamarzła i zwierzak miał do niej stały dostęp.

www.eurowet.pl

Eurowet Kolor & Pielęgnacja – SPRAY OCHRONNY NA OPUSZKI PALCÓW 90 ml Zimą psie i kocie łapy są najbardziej narażone na szkodliwe działanie czynników atmosferycznych. Odpowiednia dbałość o łapy w tym okresie jest niezbędna, aby uniknąć i złagodzić ewentualne podrażnienia i uszkodzenia wywołane przez niską temperaturę, wilgoć, lód i sól. Mycie łap po każdym spacerze połączone z regularnym stosowaniem odpowiednich preparatów ochronnych zapewni naszemu pupilowi komfort i radość z zimowych spacerów. Eurowet Kolor & Pielęgnacja – SPRAY OCHRONNY NA OPUSZKI PALCÓW to dermokosmetyk weterynaryjny o działaniu pielęgnująco-ochronnym na opuszki palców narażone na uszkodzenie przez kontakt z negatywnymi czynnikami występującymi w podłożu oraz wspomagającym i przyspieszającym odnowę naskórka. Jego składniki wspomagają utrzymanie prawidłowej mikroflory skóry, działają ochronnie, wysuszająco, ściągająco i kojąco. Po oczyszczeniu opuszek palców należy je spryskiwać preparatem lub tamponować nawilżoną gazą. Zabieg powinno się powtarzać dwa razy dziennie.

53


Pies

Tomasz Uhlenberg

Marketing, Beaphar Polska Sp. z o.o. www.beaphar.com

Aby skutecznie chronić zdrowie psa zimą, warto zastosować Lavetę Super dla psa, która sprawi, że pies nie będzie gubić sierści, co w okresie jesienno-zimowym jest uciążliwe. Dodatkowo można zastosować tabletki Top10, które sprawią, że pupil będzie mieć lśniącą sierść i otrzyma dodatkową dawkę wigoru. Warto zarówno w okresie zimowym, jak i letnim zastosować spray Pfoten Pflege do pielęgnacji opuszek łap z dodatkiem propolisu, który zabezpiecza łapy naszego pupila przed szkodliwym działaniem mrozu, żwiru, soli, resztek benzyny, oleju lub rozgrzanego asfaltu. Dodatkowo warto skorzystać z produktów behawioralnych na bazie naturalnych ziół (tabletki tonizujące napięcie na bazie melisy) lub produktów z feromonami, np. CaniComfort starter (wkład z wtyczką), które sprawią, że pupil będzie czuć się swobodnie w dowolnym miejscu.

W co warto zaopatrzyć sklep przed zimą? Niżej w skrócie prezentujemy listę produktów, których przed zimą nie powinno zabraknąć w żadnym sklepie zoologicznym. Ich świadome polecanie może nie tylko pomóc czworonogom w bezpiecznym przetrwaniu chłodnej pory roku, lecz także przynieść nam wymierne zyski ze sprzedaży oraz opinię profesjonalnego miejsca, w którym pracują specjaliści troszczący się o potrzeby pupili swoich klientów. Kosmetyki do łap – mają najczęściej formę sprayów, kremów, balsamów lub maści. Zawarty w nich tłuszcz nawilża poduszki psich łap i zapobiega ich pękaniu. Z reguły zawierają one dodatkowe substancje aktywne neutralizujące chemikalia,

z którymi pies styka się na spacerach, oraz wykazujące działanie gojące, np. propolis (pyłek pszczeli), rumianek, nagietek. Preparaty i suplementy diety na odporność – produkty na „zimową” odporność zawierają składniki w naturalny sposób stymulujące układ immunologiczny czworonogów. Do najbardziej znanych substancji o takim działaniu należą: beta glukan (jego źródłem są drożdże piwne – wykazuje właściwości przeciwwirusowe oraz wspiera biotę jelitową, wspomagając odporność w przewodzie pokarmowym), niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, głównie omega-3 i omega-6 (ich źródłem są oleje, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego – wykazują właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe, wzmacniają skórę, poprawiając jej odporność na patogeny), probiotyki i prebiotyki (również wspierają biotę jelitową i stymulują

lek. wet. Magdalena Wiśniewska Specjalista chorób psów i kotów www.scanvet.pl

Zima to sezon infekcji nie tylko u ludzi, lecz także u zwierząt. Psy i koty są narażone na spadek odporności związany m.in. z wychłodzeniem, zmianami pogody, mniejszą ilością ruchu. Osłabione zwierzęta są narażone m.in. na częste infekcje dróg oddechowych. Klienci, chcąc zadbać o profilaktykę, często pytają o dobrej jakości, skuteczne suplementy na odporność lub wzmocnienie dla psa lub kota. Odpowiedzią są specjalistyczne suplementy od ScanVet Poland – Genomune i Scanomune, zawierające najwyższej jakości, w 100% oczyszczony beta-1,3/1,6-D-glukan. Posiada on udowodnione działanie wspomagające układ odpornościowy.

54

odporność organizmu), a także witamina C, minerały (zwłaszcza selen i cynk) i antyoksydanty. Rodzaj suplementu należy dobrać do wieku psa, jego kondycji fizycznej, stopnia aktywności i ewentualnych specyficznych wymagań zgodnie ze wskazówkami producenta. Karmy zimowe – to specjalistyczne karmy o podwyższonej kaloryczności, dedykowane dla psów mieszkających zimą na zewnątrz. Oprócz większej ilości energii zapewniają im wsparcie odporności – z reguły zawierają dodatek naturalnych olejów oraz innych ww. substancji wspierających organizm zwierzęcia i chroniących go przed infekcjami. Produkty zapewniające bezpieczeństwo – późna jesień i zima oznaczają również krótkie dni i wcześniej zapadający zmrok. Siłą rzeczy część codziennych spacerów z psem musi więc odbywać się w ciemności.


Dlatego zdecydowanie warto zadbać o bezpieczeństwo czworonoga, tak aby był jak najlepiej widoczny dla innych uczestników ruchu, w tym dla kierowców (jeśli zdarzyłoby mu się niechcący wybiec na ulicę). W tym celu pomocne są elementy odblaskowe – wielu producentów oferuje eleganckie obroże, szelki, a nawet kamizelki, na których są one już naszyte. Warto zaopatrzyć w nie nasz sklep. Ofertę dobrze jest uzupełnić również o wszelkiego rodzaju odblaskowe zawieszki i inne gadżety. Przypominajmy też naszym klientom, że wiele psów, zwłaszcza okazów starszych i słabiej widzących, może bardziej stresować się podczas spacerów w ciemności. A w stresie nawet najspokojniejsze zwierzę potrafi zachować się w sposób trudny do przewidzenia i np. uciec opiekunowi (zwłaszcza, jeśli do ciemności dołączą inne zjawiska stresogenne, np. wybuchające fajerwerki czy petardy – niestety, „sezon” na ich odpalanie zbliża się już wielkimi krokami). Dlatego o tej porze roku szczególnie warto polecać adresatki i zawieszki na obroże lub reklama SensiLavi 207x142 v1.ai 1 12.10.2020 08:43:19 szelki. Taki drobny i tani gadżet może

nie tylko bardzo pomóc w odnalezieniu zagubionego pupila, lecz nawet uratować mu życie. Takie produkty, podobnie jak odblaskowe zawieszki, warto umieścić w widocznym miejscu w przestrzeni przykasowej – praktyka uczy, że w ten sposób świetnie się sprzedają, zwłaszcza jeśli równolegle zachęcimy opiekunów psów, polecając je jako typowe zimowe must have każdego wychodzącego na spacery czworonoga.

Jak skutecznie sprzedawać „zimowe” produkty dla psów? Oferując „zimowe” produkty dla zwierząt, pamiętajmy, że dla wielu opiekunów (zwłaszcza bardzo „konserwatywnych”, jak i zupełnie początkujących) część z nich stanowi całkowitą abstrakcję (np. buty dla psów, kosmetyki do psich łap). Dlatego rolą dobrego doradcy w sklepie jest przede wszystkim nieustanne edukowanie klientów. Warto wykorzystać

w tym celu wspomniane już stoisko przykasowe, umieszczając na nim nie tylko zawieszki i odblaski, lecz także przysmaki funkcjonalne i suplementy (np. butelki olejów dla psów). Wielu klientów podchodzących do kasy zwraca na nie uwagę, a wtedy wystarczy już tylko nakierować ich w rozmowie na właściwy temat. Pamiętajmy, aby stosować przy tym język korzyści – jeśli np. wspomnimy, że dzięki dodatkowi olejów do karmy pies będzie nie tylko odporniejszy, lecz zyska też ładniejszą sierść, z pewnością skłoni to niejednego kupującego do sięgnięcia do portfela. Świetnie sprawdza się tutaj typowy mechanizm antropomorfizacji zwierzęcia – opiekun, który dla siebie zwyczajowo kupuje jesienią „witaminki” na wzmocnienie, nie odmówi wszak podobnego wsparcia swojemu psu. Dla zwiększenia zainteresowania klientów warto też wykorzystać mechanizmy promocyjne oraz dobrodziejstwo sprzedaży łączonej. Wszystko to sprawi, że „zimowe” produkty dla psów łatwo znajdą zadowolonych nabywców, a nasz sklep odnotuje dodatkowe zyski z ich skutecznej sprzedaży.

N

O W O ŚĆ

REKLAMA

Fizjologiczne pH szamponów właściwe dla zdrowej skóry psa Subtelny różany zapach preferowany przez psy Micelarna formuła szamponów wyjątkowo delikatnie oczyszczająca skórę i włosy

Producent: Laboratorium DermaPharm Sp. z o.o., ul. Człuchowska 12a, 01-100 Warszawa.

Szampony dla psa takiego jak Twój www.sensilavi.pl


Artykuł sponsorowany

Nowa linia szamponów dla psów! Laboratorium DermaPharm wprowadza na rynek linię szamponów Sens-i-Lavi, w której skład wchodzi aż 11 rodzajów szamponów. Ich formuła została stworzona przez ekspertów w dziedzinie pielęgnacji zwierząt domowych, związanych z DermaPharm. Koncepcja nowej marki jest zbudowana na trzech filarach: fizjologicznym odczynie szamponów pH 7,2, który jest właściwy dla zdrowej skóry psa, różanym zapachu preferowanym przez psy oraz micelarnej formule wyjątkowo delikatnie oczyszczającej skórę i włosy.

FIZJOLOGICZNE pH 7,2 Szampony Sens-i-Lavi posiadają odczyn pH 7,2, który jest właściwy dla zdrowej skóry psa. Fizjologiczne, czyli naturalne pH jego skóry osiąga wartości w przedziale 6,9–7,51. Zatem odczyn pH charakterystyczny dla psa jest istotnie wyższy niż u człowieka, którego średnie pH skóry wynosi 5,5. Stosując szampony z pH maksymalnie zbliżonym do odczynu zdrowej skóry czworonoga, zadbasz o właściwy balans – po umyciu jego bariera skórna szybciej się zregeneruje i wróci do naturalnej równowagi.

56


Dlaczego szybka regeneracja bariery skórnej po kąpieli jest istotna?

Różany zapach

Wartość pH pozwala nam określić czy substancja posiada kwaśne czy zasadowe właściwości. Skala pH zawiera się w przedziale od 0 do 14.

Czy wiesz, że spośród zapachów kosmetycznych, zapach różany jest jednym z najczęściej wybieranych przez psy?2 Pies ma zmysł węchu wielokrotnie czulszy niż ludzki.3 Węch to dla niego kluczowy zmysł, za pomocą którego odbiera, a następnie interpretuje informacje docierające ze świata zewnętrznego, nadając im pozytywne lub negatywne znaczenie. Psy preferują różany zapach i to w dużej mierze również dzięki niemu, kąpiel stanie się dla Twojego pupila przyjemniejszym doznaniem. Różane szampony Sens-i-Lavi oczarują także Ciebie!

Micelarna formuła

Jak działają micele?

Bazą szamponów Sens-i-Lavi są odpowiednio dobrane środki myjące. Każdy środek myjący jest zbudowany z:

Podczas kąpieli psa, w procesie usuwania zanieczyszczeń z użyciem szamponu i wody – środki myjące „wczepiają się” w cząstki brudu, ale ich fragmenty nadal pozostają w wodzie. Cząstki brudu oderwane od mytej powierzchni, zostają od niej odizolowane przez cząsteczki środków myjących, dzięki czemu są łatwo usuwane przy spłukiwaniu.

• aby skóra mogła być elastyczna i dzięki szczelnej barierze odporna na wysuszenie oraz wnikanie do organizmu patogenów i zanieczyszczeń • aby sierść, która jest wytworem skóry, mogła być piękna i lśniąca

• części, która wykazuje chęć łączenia się z wodą • części, która wykazuje chęć łączenia się z zabrudzeniami na powierzchni skóry i włosów (substancjami o charakterze tłuszczowym) Micele to struktury tworzące się w szamponie z pojedynczych cząsteczek środków myjących, mogą występować w postaci kulistych form.

W szamponach Sens-i-Lavi zastosowano formułę micelarną używając odpowiednio dobranych środków myjących, aby kąpiel mogła być skuteczna, a zarazem łagodna dla skóry i sierści. Seria nadaje się do stosowania również w przypadku skóry wrażliwej, podatnej na podrażnienia.

Szczegóły oferty dostępne u Przedstawicieli handlowych Laboratorium DermaPharm, do których namiary znajdą Państwo na stronie www.sensilavi.pl w zakładce Kontakt.

3 1

2

Badania własne Laboratorium DermaPharm. Badania przeprowadzone na zlecenie Fundacji dr Seidla. Dla porównania: liczba komórek receptorowych węchu u człowieka wynosi 5 mln, a u psa waha się w przedziale 70-230 mln (w zależności od rasy).


Pies

Pies w zimowym outficie, czyli co nosi modny czworonóg w sezonie 2020/2021? W chłodnych porach roku wiele psów wymaga dodatkowego zabezpieczenia przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Zapewnia je właściwie dobrane ubranie chroniące przed chłodem, deszczem, śniegiem i wiatrem. Jego walory użytkowe to jednak nie wszystko! Ubrania nieodłącznie kojarzą się wszak z modą. Również te psie. To samo dotyczy rozmaitych dodatków, takich jak obroże, szelki czy smycze. Przyjrzyjmy się więc, co powinno znaleźć się w sezonie 2020/2021 w szafie każdego modnego czworonoga, tak aby inne psy (i ich opiekunowie) zerkali na niego z zazdrością podczas zimowych spacerów .

Czy pies MUSI nosić ubranie? Jeszcze 20–25 lat temu osoby zakładające swoim czworonożnym pupilom ubrania często były traktowane przez część społeczeństwa co najmniej jako nieszkodliwi wariaci . Od tamtego czasu upłynęło jednak dużo wody i poglądy na temat potrzeb i zasadności ubierania psów całkowicie się zmieniły. Czy wszyscy pupile marzną

58

zimą i koniecznie trzeba kupować im ubrania? Oczywiście nie, wręcz przeciwnie – wiele psów, zwłaszcza ras północnych, a także tych obdarzonych po prostu solidnym futrem, absolutnie ich nie potrzebuje. Zimą nie odczuwają dyskomfortu termicznego – wręcz przeciwnie, świetnie się wtedy czują, gdyż nie męczą ich dokuczliwe upały, i z rozkoszą mogą tarzać się w śniegu (młodszym Czytelnikom przypominamy – to takie białe i zimne, powinno spadać z nieba co najmniej od grudnia

do lutego i leżeć grubą warstwą na ziemi ). Z drugiej strony, psy krótkowłose, ostrzyżone lub ogolone często cierpią z powodu zimna. Szczególnie narażeni na chłód są przedstawiciele wielu ras ozdobnych, ale również psy o smukłej budowie ciała, z cienką warstwą podskórnego tłuszczu (np. charty). Marzną również zwierzaki starsze, chore i osłabione. W ich przypadku zastosowanie odpowiednio dobranego ubrania jest w chłodnych porach roku zwykłą koniecznością.


Co się nosi w tym sezonie? Psia moda wyraźnie zyskuje ostatnio na popularności. Powstaje coraz więcej linii, marek, a nawet ekskluzywnych kolekcji autorskich przeznaczonych dla psów. Obecnie praktycznie dla każdego psa można znaleźć coś, co będzie bądź praktycznie użyteczne, bądź będzie stanowiło ozdobnik, spersonalizowany gadżet podkreślający i wyróżniający indywidualność pupila. Stąd warto pomyśleć o wzbogaceniu działu psich ubrań w sklepie – obok klasycznych wzorów poszukać lokalnych projektantów psiej mody i nawiązać współpracę, a na pewno nasze wysiłki nie pozostaną niezauważone. Są już dostępne katalogi ubranek, newsy z pokazów mody czy innych eventów, które wprowadzają na rynek nowości – warto je śledzić, rynek jest bowiem bardzo dynamiczny i zmienny. Tradycyjnie, jak z każdym innym towarem, powinniśmy pamiętać o szerokim przekroju cenowym i wykazywać się umiejętnościami psychologicznymi – co jakiemu klientowi można zaproponować. Oczywiście, jak ze wszystkimi kwestiami modowymi, kobiety chętniej „zaszaleją”, wybierając ubranko dla pupila, są bardziej wrażliwe na kolorystykę, jakość materiału i wykonania, ozdobniki oraz oryginalność produktu. Ważne są dla nich estetyka i detale wykończenia. Nie można także zapominać o kwestiach praktycznych – umiejętności dobrania ubranka do wielkości psa (w tym prawidłowego wymierzenia zwierzęcia) oraz wybierania modeli, które nie utrudnią zwierzakowi normalnego funkcjonowania (na przykład dla samców posiadających wyprofilowane wycięcia umożliwiające oddawanie moczu). W sklepie nie trzeba od razu posiadać całej oferty, ale przygotowanie katalogu ofertowego czy nawet przyjmowanie zamówień indywidualnych będzie na pewno docenione przez klientów. W tym sezonie producenci psich ubrań stawiają na jaskrawe, żywe kolory – modne są barwy czerwone, pomarańczowe, seledynowe, a nawet różowe. Warto zaznaczyć, że takie kolory mają również walory praktyczne – są doskonale widoczne, przez co poprawia się bezpieczeństwo zwierzęcia

podczas spacerów. Wśród materiałów wybieranych przez producentów na uwagę w tym sezonie zasługują elementy wykończeniowe, takie jak sztuczne futro do obszywania kołnierzy i kapturów, a także miękkie i praktyczne tkaniny polarowe.

Co i dla kogo? Za podstawę oferty sklepu najlepiej przyjąć ubranka praktyczne, czyli takie, które najłatwiej będzie nam sprzedać. Są one szczególnie poszukiwane w okresie jesienno-zimowym, mają za zadanie chronić zwierzę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Właściciele psów długowłosych chętnie kupują je, aby zabezpieczyć włos przed zabrudzeniem i zniszczeniem. Robią to także opiekunowie, którzy decydują się na strzyżenie psa dla większej wygody – wtedy ubranko ma utrzymywać ciepłotę ciała psa zamiast szaty włosowej. Tutaj rynek jest bardzo bogaty i urozmaicony. Można wybierać, począwszy od sweterków dzianinowych, również z wywijanym golfem (często z pętelką, którą fiksujemy sweterek, przekładając przez nią ogon psa). Dzianina ma tendencję do rozciągania po kilku praniach. W ofercie mogą być także polarowe, bawełniane czy welurowe bluzy (rękawy ze ściągaczem) lub dresy (jedno- lub dwuczęściowe) oraz bluzy z golfem lub kapturem (rzadko kiedy wykorzystywanym praktycznie, raczej pozostaje ozdobnikiem). Na gorszą pogodę przeznaczone są kurtki, bezrękawniki oraz kombinezony. Rynek oferuje ich niezwykle bogate wzornictwo oraz kroje. Jako tkaniny wykorzystuje się ortalion, goretex oraz polar. Często są one bądź na podszewce, bądź ocieplane (wkładem flizelinowym, polarem, flauszem czy nawet pikowane puchem). Częstym elementem jest kaptur (może być odpinany, obszywany futerkiem). Długość rękawów i nogawek jest zmienna, najczęściej są one wywijane lub zakańczane ściągaczami. Dla psów w typie charta bardzo poszukiwane są wysokie kołnierze typu tunel. Ważne są zapięcie i łatwość zakładania. Jeśli jest to suwak, to musi być odpowiednio wszyty i zabezpieczony, aby nie wcinały się w niego psie włosy ani nie dochodziło do obcierania i urazów skóry. Inne typy zapięcia to rzepy, napy czy guziki (zapięcia pod brzuchem lub na grzbiecie). Niektó-

re modele mają gumkę w pasie, aby profilować dopasowanie ubrania do sylwetki zwierzęcia. Kombinezony mogą mieć odpinane spodnie. Są dostępne modele wodoodporne oraz oddychające. Dla bezpieczeństwa psa mogą mieć doszywane elementy odblaskowe – ułatwiają zlokalizowanie zwierzęcia w ciemności, są widoczne dla kierowców. Niektóre modele mają wszyte kółeczka, do których bezpośrednio można dopiąć smycz.

Na specjalne potrzeby Dostępna jest również szeroka gama odzieży specjalistycznej, dawniej dedykowanej głównie psom wystawowym, w tej chwili zyskującej coraz większe zainteresowanie, stąd jej obecność w sklepach zoologicznych. Mowa tu o ubrankach chroniących włos. Mogą to być cienkie kombinezony chroniące przed wilgocią i zabrudzeniem (jednowarstwowe, zazwyczaj ortalionowe, niepowodujące elektryzowania włosa; z dłuższymi i krótszymi nogawkami), peleryny przeciwdeszczowe stabilizowane przez pas biegnący pod brzuchem i zapinany na rzep. W dni deszczowe można zakładać też specjalne nieprzemakalne długie skarpety ze wzmacnianą stopą – aby nie zamoczył się włos na łapach (np. u chartów afgańskich). Dostępne są też specjalne czapraki, również chroniące włos, ale także zapobiegające jego unoszeniu się i skręceniu (np. dla spanieli), ocieplane czapraki dla chartów. Dla psów bezwłosych (chiński grzywacz), obcinanych na krótko albo papilotowanych są całe linie koszulek i wdzianek (krótki i długi rękaw). Koszulki mogą być bawełniane (dobrej jakości grubsza bawełna), z dłuższymi plecami. Niezmiernie ważna jest jakość i trwałość ściągaczy przy szyi i rękawach. Koszulki zakłada się w chłodne dni, a także na czas transportu. Wdzianka dla psów papilotowanych (york, maltańczyk) zabezpieczają włos przed zniszczeniem, rozwijaniem i wygryzaniem (przez samego psa lub inne w domu, także szczeniaki). Tego typu ubranka są też często siatkowe. Do praktycznej grupy produktów należy także zaliczyć ubranka pooperacyjne, coraz częściej trafiają one do oferty sklepów zoologicznych. W odróżnieniu od siermiężnych lecz-

59


Pies

www.chaba.pl

Nikt przy zdrowych zmysłach nie lubi chorować, kichać i borykać się z przeziębionym pęcherzem. I mowa tu nie tylko o ludziach, lecz o każdym stworzeniu. Odpowiedzialny właściciel czworonoga wie, że właściwie dobrane ubranko pozwoli zaoszczędzić pupilowi wielu przykrości. Nie każdy pies został wyposażony przez naturę w gruby podszerstek i gęstą sierść. Prawdę mówiąc, dzisiejsze czworonogi, które większość czasu spędzają w ciepłym i przytulnym domu, u boku swego pana, nie są przystosowane do zimna tak dobrze, jak ich przodkowie, którzy cały swój psi żywot spędzali aktywnie, w ruchu, na powietrzu. Warto o tym pamiętać, kiedy za oknem robi się coraz chłodniej, a prognozy zapowiadają gwałtowne ochłodzenie. Z myślą o zdrowiu i komforcie najlepszego przyjaciela człowieka firma CHABA przedstawia nową kolekcję ubranek na sezon 2020–2021. Zapraszamy do współpracy sklepy i hurtownie. Chaba Ty kochasz, my dbamy…

nicowych te komercyjnie dostępne mają bardziej radosne wzornictwo, często cechują się większą estetyką oraz jakością wykonania. Oprócz klasycznych modeli wiązanych na troczki pojawiły się także zapinane na suwak. Właściciele psów częściej pytają też o specjalne buty na chorą łapę (chroniące opatrunek) – mają one bardzo dobre dopasowanie i mocowanie. Jedną z nowości na rynku są też specjalne ubranka ortopedyczne.

Jak dopasować ubranie dla psa? Niezależnie od tego, z jaką linią ubrań mamy do czynienia, ważne jest, aby dobierając je, prawidłowo wymierzyć psa (pomocne są schematy rysunkowe). Podaje się standardowo trzy wymiary: obwód szyi, obwód klatki piersiowej (mierzony na stojąco, tuż za przednimi łapami psa, wyznacznikiem jest łokieć) i długość (od podstawy szyi do podstawy ogona, mierzona wzdłuż grzbietu) oraz przedział wagowy. Dodatkowo można mierzyć obwód łap przednich (w ramieniu) i tylnych (w udzie). Większość firm szyje w standardowych wymiarach (0, 1, 2, 3 itd.) i podaje ich tabelę wymiarową.

Modne obroże i szelki Psia moda obejmuje rzecz jasna nie tylko ubrania, lecz także akcesoria spacerowe, czyli obroże i szelki. Zwłaszcza te ostatnie stale zyskują na popularności. Wielu opiekunów

60

czworonogów wybiera je zamiast obroży, gdyż są bezpieczniejsze, pies się nie poddusza, kiedy ciągnie na smyczy, i mamy nad nim większą kontrolę (w przypadku szelek szarpnięcia te rozkładają się na cały korpus psiaka i zdecydowanie mniej on je odczuwa). Ułatwiają też naukę chodzenia na smyczy szczeniętom. Warto zatem posiadać w ofercie sklepu modele szelek dla różnej wielkości psów. Polecamy je standardowo rasom małym, w tym krótkopyskim, oraz takim, którym obroża nie zapewnia bezpieczeństwa (bo mogą z niej wysunąć głowę). Ale szelek poszukują też właściciele retrieverów, psów północy, owczarków, bokserów, rottweilerów, terierów typu bull. Z dobrych szelek pies nie może wyjść (bezpiecznie jest wtedy, kiedy szelki obejmują szyję oraz klatkę piersiową; niektóre modele to jedynie „ósemka”, w której otworach umieszcza się łapy i zapina na grzbiecie między łopatkami, tzw. step in). Budowa szelek powinna umożliwiać ich łatwe zakładanie i zdejmowanie. Dla psów pracujących i służbowych, do szkolenia obronnego, psich sportów czy zaprzęgów mamy konkretnie dedykowane modele szelek – również warto je spersonalizować (np. możliwość umieszczenia imienia psa czy z hasłami, np. „bodyguard”, „killer”, „K9”). Równomiernie rozkładają obciążenie na klatkę piersiową, mogą być wytwarzane również z materiałów oddychających. Istnieje możliwość dołączania odblasków. Szelki nie są natomiast najlepszym pomysłem dla psów o włosie długim (a zwłaszcza dla osobników typowo wystawowych) – mogą go przecierać i niszczyć. Za to koniecznie polecajmy

szelki do transportu samochodowego wraz ze smyczą samochodową – w przeciwieństwie do obroży gwarantują one bezpieczeństwo przypiętego zwierzaka nawet podczas gwałtownego hamowania. Dobierając szelki (znów warto postawić na modele z regulacją wielkości), sprawdzamy, czy nie blokują ruchów psa i nie powodują odstawiania łokci. Wielu klientów zwraca uwagę na to, czy szelki są lekkie, a materiał oddychający. Ważna jest też miękkość w dotyku – stąd często szelki są podszywane polarem. Najlepiej jeżeli przy wyborze szelek czy obroży klient przychodzi do nas z pupilem, a jeśli nie ma takiej możliwości, to powinien znać jego wymiary (obwód szyi, obwód klatki piersiowej). Oprócz niezawodnej i tradycyjnej skóry (naturalnej lub tzw. ekologicznej) coraz więcej osób wybiera produkty z materiału. Są produkowane w bogatej kolorystyce (np. małe parciane obroże w kilku kolorach będą chętnie kupowane przez hodowców do oznakowywania szczeniąt w miocie), a co ważne, można do nich polecić pasującą kolorystycznie i designersko smycz . W ofercie obroży i szelek (a także komplementarnych do nich smyczy) liczą się kolor i oryginalność! Modne są obecnie mocne, soczyste kolory (limonka, różowy, błękitny, jadowita zieleń, żółty) oraz odblaski i kolory neonowe. Kupujący lubią produkty sezonowe – czyli np. z motywami świąt, wakacyjnymi, pór roku. Przy okazji warto polecać adresatki oraz zasobniki na woreczki czy też świecące zawieszki do obroży i szelek.


Artykuł sponsorowany

www.eurowet.pl

Świadoma dbałość o sierść i włosy Twojego pupila Coraz częściej zdarza się, że najnowsze trendy w kosmetyce ludzkiej przenikają do świata kosmetyków dla zwierząt. Rozwój wiedzy na temat budowy sierści i włosa poskutkował narodzinami nowej metody, która bazuje na utrzymywaniu równowagi w dostarczaniu trzech podstawowych substancji potrzebnych włosom – protein, emolientów i humektantów, w skrócie PEH. Stosowanie równowagi PEH polega na takim ilościowym i jakościowym dobraniu powyższych substancji, żeby pozytywnie wpływały na kondycję włosów i sierści. Proteiny to białka. Ich główną funkcją jest odbudowa włosa. Emolienty to wszelkiego rodzaju oleje i silikony, które mają za zadanie stworzyć warstwę ochronną na włosie. Humektanty natomiast to substancje nawilżające.

Jak poznać czego brakuje sierści aby móc optymalnie dobrać kosmetyki, które przywrócą jej piękny i zdrowy wygląd? Poniższy schemat z pewnością rozwieje wszelkie wątpliwości troskliwych opiekunów.

CZEGO BRAKUJE SIERŚCI? Seria kosmetyków Eurowet Kolor&Pielęgnacja doskonale nadaje się do kompleksowej dbałości o okrywę włosową naszych małych przyjaciół. Gama szamponów łagodnie i skutecznie oczyszcza sierść, przygotowując ją do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Jednocześnie starannie dobrane składniki wstępnie kondycjonują włos, zgodnie z zapotrzebowaniem wynikającym z różnic w budowie sierści u zwierząt różnych ras takich jak york, shih-tzu, buldog czy maltańczyk. Specjalistyczne szampony przeznaczone dla szczeniąt, kotów, zwierząt o ciemnej i jasnej szacie również zapewniają substancje niezbędne tym rodzajom sierści. Kolejnym, niezbędnym krokiem w pielęgnacji sierści jest nałożenie odżywki. Bazowa odżywka, do stosowania po każdej kąpieli zgodnie z zasadami równowagi PEH powinna być bogata w emolienty

i humektanty, które zapewnią sierści nawilżenie i piękny połysk. Odżywka Eurowet Kolor&Pielęgnacja spełnia te kryteria, dodatkowo pozwalając na łatwe rozczesywanie sierści po umyciu oraz nadaje jej miękkość i jedwabistość. Odżywki proteinowe, które mają na celu naprawę struktury włosa powinny być stosowane co 3-4 mycie, bądź częściej, jeżeli sierść wymaga intensywnej odbudowy. Odżywka w sprayu bez spłukiwania Eurowet Kolor&Pielęgnacja to doskonały i wygodny w użyciu produkt zawierający aminokwas (podstawowy budulec białka) – betainę, która wbudowuje się w strukturę włosa, wzmacniając i odżywiając go od środka. Zawiera także kompleks substancji głęboko nawilżających. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie, dodaje objętości sierści i poprawia strukturę włosa.


Ogród

Jak skutecznie sprzedawać karmy i akcesoria dla ptaków zimujących? Karmy i akcesoria dla ptaków zimujących stanowią ważny element w ofercie wielu sklepów zoologicznych. Stanowią wdzięczny obiekt handlu, gdyż w dużej mierze sprzedają się po prostu same – sprzyjają temu przyzwyczajenia naszych klientów oraz zmieniająca się za oknem aura. Jeśli jednak chcemy naprawdę dobrze na nich zarobić, warto zadbać o pełną i spójną ofertę tych produktów oraz aktywnie polecać je kupującym. 62


Karmnik to podstawa! Większość ptaków zimujących, które są regularnie dokarmiane przez ludzi, to typowe ziarnojady, takie jak wróble, mazurki, czeczotki, trznadle, dzwońce, makolągwy. Karmi się je mieszaniną ziaren. A do tego potrzebny jest karmnik. Wielu z nas pewnie wspomina z sentymentem, że konstrukcję tę w czasach dzieciństwa wykonywało się zawsze na zajęciach technicznych w szkole. Obecnie to już jednak przeszłość i większość klientów poszukuje gotowych rozwiązań. Dlatego już teraz warto zaopatrzyć nasz sklep w co najmniej kilka różnej wielkości karmników. Rodzime firmy oferują wiele ich modeli i z łatwością skompletujemy z nich atrakcyjną ofertę. A dla wszystkich, którym pozostał sentyment do majsterkowania, warto zaopatrzyć się również w wersję „do it yourself”, czyli do samodzielnego składania przez klienta. Aby karmniki nie zabierały miejsca na półkach, dobrym pomysłem zwłaszcza w mniejszych sklepach jest podwieszenie ich do sufitu, podobnie jak często robi się

Jeden karmnik warto postawić na ladzie w strefie przykasowej po to, aby klienci go zauważyli. Praktyka uczy bowiem, że często bywa on kupowany impulsywnie podczas zakupów zupełnie innych towarów.

z klatkami dla ptaków ozdobnych. Jeden karmnik warto jednak postawić na ladzie w strefie przykasowej po to, aby klienci go zauważyli. Praktyka uczy bowiem, że często bywa on kupowany impulsywnie podczas zakupów zupełnie innych towarów. Sprzedaż karmnika to zresztą doskonała okazja do równoległej sprzedaży produktów komplementarnych, czyli pokarmów, które możemy w nim umieścić.

Ziarno, ale jakie? Kompletowanie oferty karm dla ptaków zimujących należy zacząć od zaopatrzenia się w dobrej jakości mieszankę ziaren. Powinna ona składać się z nasion zbóż, słonecznika i roślin polnych z dodatkiem suszonego głogu i jarzębiny. Poszczególne

firmy mają zresztą rozmaite rozwiązania na uatrakcyjnienie jej składu. Warto zaopatrzyć się w opakowania o różnej gramaturze. Klienci często pytają również o możliwość nabycia karmy na wagę (oczywiście jeśli prowadzimy w sklepie ten rodzaj sprzedaży karm). Nie zapominajmy też o estetyce opakowań. Klient kupuje wszak oczami i kolorowo zapakowane karmy dla ptaków zimujących sprzedają się znacznie lepiej, podobnie jak ma to miejsce z pokarmami dla innych zwierząt. Coraz więcej producentów docenia zresztą ten fakt i na rynku pojawiają się wyroby nie tylko o świetnym składzie, lecz także w atrakcyjnych opakowaniach. Dużym zainteresowaniem kupujących cieszą się też karmy oferowane w ekologicznych, papierowych woreczkach.

63


Ogród Jeśli ktoś decyduje się na dokarmianie zimą ptaków, powinien robić to regularnie. To bardzo ważne, bowiem dzikie ptaki szybko przyzwyczajają się do miejsc, w których znajdują wykładany pokarm.

Kolby i smakoszki A jeśli ktoś nie posiada karmnika, bo np. nie ma go gdzie postawić? Na rynku istnieją produkty dedykowane również i dla takich osób. Zaliczają się do nich rozmaite kolby i smakoszki wykonane ze scalonego ziarna, przystosowane do wieszania np. za oknem. Często mają one oryginalne kształty, np. choinki, dzwonka, bałwanka. Bywają wzbogacane w orzechy i inne atrakcyjne dodatki smakowe przyciągające różne, w tym nawet stosunkowo wybredne ptaki. Podobnym rozwiązaniem są gotowe pakiety ziarna sprzedawane w mocnych woreczkach wykonanych z nylonowej siatki. Zawierają one orzechy i duże nasiona, które ptaki mogą wydziobywać, siedząc bezpo-

64

średnio na woreczku. Również bezproblemowo można przymocować je bezpośrednio za oknem.

Coś ekstra Oprócz klasycznych mieszanek ziarna w ofercie niektórych firm znajdują się specjalistyczne produkty służące o dokarmiania m.in. ptaków owadożernych. Zawierają one liofilizowane larwy owadów, m.in. mącznika młynarka. Można stosować je zarówno jako domieszkę („dosmaczacz”) do tradycyjnych karm, jak i jako samodzielnie podawany ekskluzywny przysmak dla ptaków.

Coś dla sikorek i nie tylko… Dokarmianie zimą sikorek tradycyjnie kojarzy nam się z zawieszonym na druciku kawałkiem surowej słoniny. Producenci karm dla ptaków zimujących oferują jednak obecnie o wiele wygodniejsze i bardziej estetyczne rozwiązania. Są one dedykowane nie tylko dla sikor, lecz także dla innych gatunków owadożernych, takich jak np. dzięcioły. Gotowe pokarmy dla nich mają postać kul lub kolb wykonanych z zestalonych tłuszczów

zwierzęcych, często wzbogaconych orzechami oraz nasionami roślin oleistych. W handlu są też dostępne specjalne pojemniki z takimi mieszankami, a nawet wysycone nimi kawałki drewna pozwalające dzięciołom i sikorom na żerowanie zgodne z ich naturalnymi nawykami. Takie przysmaki można umocować na krawędzi karmnika, tuż za oknem albo po prostu rozwiesić na drzewach w parku.

Jak prawidłowo dokarmiać ptaki? Należy poinstruować kupujących, że z ilością wysypywanego pokarmu nie należy przesadzać – lepiej podawać go mniej, ale częściej. Podczas wizyt w karmniku trzeba też na bieżąco usuwać resztki niedojedzonych nasion oraz czyścić ptasią stołówkę z gromadzących się tam odchodów. Obok karmnika warto postawić specjalne poidełko ze świeżą wodą, bowiem ptaki zimą mogą mieć do niej utrudniony dostęp. Trzeba również pamiętać, że dzikie ptaki są stosunkowo wrażliwe i karmiąc je niewłaściwym pożywieniem, możemy im bardzo zaszkodzić. Absolutnie nie wolno podawać im resztek ze stołu, żywności przetwo-


rzonej, zawierajÄ…cej sĂłl i konserwanty, a takĹźe produktĂłw spleĹ›niaĹ‚ych i nieĹ›wieĹźych! NaleĹźy uwaĹźać rĂłwnieĹź z pieczywem – niewielkie iloĹ›ci czerstwego, biaĹ‚ego chleba moĹźna podawać tylko Ĺ‚abÄ™dziom i ptakom krukowatym, natomiast w typowym karmniku lepiej go unikać. Zdecydowanie najlepszych i najwygodniejszym rozwiÄ…zaniem jest postawienie na specjalistyczne gotowe karmy dostÄ™pne w sklepach zoologicznych,

ktĂłre gwarantujÄ… bezpieczeĹ„stwo stosowania, prawidĹ‚owy skĹ‚ad i niezbÄ™dne wartoĹ›ci odĹźywcze. I jeszcze jedno – jeĹ›li ktoĹ› decyduje siÄ™ na dokarmianie zimÄ… ptakĂłw, powinien robić to regularnie. To bardzo waĹźne, bowiem dzikie ptaki szybko przyzwyczajajÄ… siÄ™ do miejsc, w ktĂłrych znajdujÄ… wykĹ‚adany pokarm. Nieregularne dokarmianie moĹźe być dla nich niebezpieczne, poniewaĹź przylatujÄ…c do pustego karm-

nika, tracÄ… niepotrzebnie tak waĹźnÄ… dla nich w czasie chĹ‚odĂłw energiÄ™. Na zakoĹ„czenie warto dodać, Ĺźe dokarmianie dzikich ptakĂłw nie musi być zarezerwowane tylko dla okresu zimowego. Wiele firm poleca obecnie karmy „caĹ‚oroczneâ€?, ktĂłre warto sprzedawać klientom w staĹ‚ej ofercie. DziÄ™ki nim bÄ™dÄ… mogli „zaprosićâ€? do swoich ogrodĂłw pierzastych goĹ›ci i przez caĹ‚y rok cieszyć siÄ™ ich radosnym ćwierkaniem. REKLAMA

ZAPROŚ DZIKIE PTAKI DO SWOJEGO OTOCZENIA I ROZPIESZCZAJ JE Z MENU NATURE MENU NATURE TO DWIE ODŝYWCZE LINIE PRODUKTÓW DLA DZIKICH PTAKÓW LINIA SPECJALISTYCZNA • stworzona dla wszystkich którzy pragną rozpieszczać ptaki, tym co kochają najbardziej • wysokiej jakości mieszanki (równieş te wysokoenergetyczne i wysokobiałkowe), kule smakowe oraz najsmaczniejsze dodatki

LINIA STANDARDOWA • zaspokaja podstawowe potrzeby dzikich ptaków • idealny stosunek jakości do ceny


Akwarystyka

Małe jest piękne! Jak sprzedawać „nanoakwaria”? dr inż. Paweł Zarzyński

Zakładanie małych akwariów i wszystko, co z tym związane, to jeden z trendów najsilniej kształtujących oblicze współczesnej akwarystyki. Tak zwane nanoakwaria są piękne, eleganckie i wygodne, bowiem nie zabierają w domu wiele miejsca. Jednak aby funkcjonowały poprawnie i cieszyły nas swoim wyglądem, należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. W bieżącym numerze „ZooBranży” podpowiemy więc, jak prawidłowo wyposażyć taki mały zbiornik oraz komu polecać jego zakup.

Co to znaczy „nanoakwarium”? Przedrostek „nano” oznacza dosłownie jednomiliardową część jakiejś jednostki, a więc – w domniemaniu – coś bardzo małego. Nanoakwarium jest więc po prostu

66

bardzo małym zbiornikiem akwariowym. Co to znaczy „bardzo małym”? Choć nie ma jednoznacznie określonej granicy, umownie przyjmuje się, że określenie to obejmuje akwaria o pojemności do 40 l (przynajmniej w akwarystyce słodkowodnej, bowiem w akwarystyce morskiej za nanoakwarium śmiało można uznać

nawet zbiornik 100-litrowy). Wielu akwarystów za pełnoprawne „nanoakwaria” uważa jednak tzw. kostki, czyli niewielkie zbiorniki akwariowe o proporcjach zbliżonych do sześcianu (a prawdę powiedziawszy – „podwyższonego sześcianu”, bowiem z reguły mają one kwadratową podstawę, ale ich wysokość bywa nieco


większa niż długość boku tej podstawy – np. 20 x 20 x 25 cm). Takie zbiorniki upowszechniły się w światowej akwarystyce w ciągu ostatnich dwóch dekad i obecnie w swej ofercie mają je praktycznie wszystkie wiodące firmy akwarystyczne. Z reguły są one wykonywane bardzo starannie, z naciskiem na estetykę ich wyglądu – w tym celu stosuje się transparentny silikon i dokładnie rozciąga się jego warstwę, aby uniknąć pozostawiania nieelegancko wyglądających „wałków”. Niektórzy producenci idą nawet krok dalej i stosują do produkcji wspomnianych kostek szkło odżelazione (chociaż – subiektywnym zdaniem autora tego artykułu – przy najczęściej stosowanym szkle o grubości 3–4 mm różnica wizualna między zwykłym floatem a tzw. opti white po napełnieniu zbiornika wodą jest mało zauważalna). Zbiorniki często wyposażane są dodatkowo w pasującą do całości, mało widoczną szybę nakrywową oraz podkładki pozwalające na ich bezpieczne postawienie na biurku lub szafce.

Wyposażenie techniczne Nowoczesne nanakwaria są zwykle sprzedawane jako kompletne „sety” wyposażone w odpowiednio dobrane urządzenia techniczne. Najważniejszym z nich jest w tym przypadku oświetlenie, bowiem w takich zbiornikach planuje się zwykle bogatą obsadę roślinną. Producenci oferują obecnie rozmaite dedykowane lampki ledowe, często z możliwością rozbudowy oświetlenia przez dodanie kolejnej lampki. Zamontowane w nich diody są zwykle tak dobierane, aby korespondowały z potrzebami roślin akwariowych (zwiększona ilość światła z zakresu niebieskiego i czerwonego niezbędnego do procesu fotosyntezy). Co więcej, niektórzy producenci oferują nawet oświetlenie działające dodatkowo w trybie nocnym dla zwiększenia ostatecznego efektu dekoracyjnego zbiornika (akwarium może pełnić wtedy jednocześnie funkcję lampki nocnej np. w pokoju dziecka). Kolejnym istotnym elementem wyposażenia technicznego jest filtr. W nanoakwariach z reguły stosuje się niewielkie wewnętrzne filtry turbinowe. Alternatywnie można użyć

również klasycznego filtra gąbkowego napędzanego za pomocą napowietrzacza. Te urządzenia mają jednak wspólne wady – zajmują sporo miejsca we wnętrzu i tak już niewielkiego zbiornika oraz wymagają częstego czyszczenia – co najmniej raz w tygodniu. Dlatego sprzedając nanoakwarium, warto zaproponować wraz z nim filtr zewnętrzny – dobrze sprawdzają się wydajne i stosunkowo niedrogie filtry kaskadowe, tyle tylko, że ich zainstalowanie wymaga zapewnienia mniej więcej 2–3-centymetrowej szczeliny między ścianką zbiornika a krawędzią szklanej pokrywy – niektórzy producenci w prosty sposób rozwiązują ten problem, oferując akcesoryjne pokrywy ze stosownym wycięciem. Aby zabezpieczyć filtr przed wciąganiem małych zwierząt (m.in. młodych krewetek), na jego rurkę zasysającą należy założyć małą gruboziarnistą gąbkę z otworem lub owinąć ją płatkiem fizeliny. W nanoakwariach świetnie sprawdzają się też nieduże filtry kanistrowe (ich rurki wlotowe także trzeba zabezpieczyć!), ale to już nieco większy wydatek dla klienta. Część producentów wyposaża oferowane przez siebie nanoakwaria także w niewielkie grzałki. Urządzenia te bywają przydatne, jednak w praktyce nie zawsze okazują się niezbędne – wszystko zależy od tego, jaka temperatura panuje w pomieszczeniu, w którym będzie stał zbiornik, oraz od tego, jakie zwierzęta zamierzamy w nim hodować (np. większość krewetek zadowala się temperaturą pokojową wody).

Coś do środka Współczesna oferta dla miłośników nanoakwarystyki nie ogranicza się tylko do zbiorników i „techniki”, ale obejmuje również mnóstwo akcesoriów do urządzania wnętrza akwarium. Ich listę otwierają specjalistyczne podłoża. Zwykle są to biologicznie aktywne granulaty opracowane specjalnie pod kątem potrzeb krewetek (typowi mieszkańcy tego rodzaju zbiorników). Według ich producentów zapewniają one doskonały wzrost roślin akwariowych, stabilizują parametry wody, wspomagają procesy jej samooczyszczania, podkreślają intensywne barwy kolorowych skorupiaków oraz ułatwiają im żerowanie (krewetki mogą je łatwo przekopywać w poszukiwaniu cząstek pokarmu). Do typowego nanoakwarium o wymiarach dna 25–30 x 25–30 cm w zupełności wystarcza już trzylitrowe opakowanie takiego podłoża. Rynek oferuje również ogromy wybór rozmaitych naturalnych dekoracji w postaci niewielkich fragmentów skał, kamieni, a także drewna i korzeni. Równie imponująco prezentuje się lista gatunków roślin dedykowanych do nanoakwariów oferowanych zarówno w formie tradycyjnej (koszyczki), jak i – coraz częściej – w pojemniczkach z żelem (tzw. rośliny in vitro). Do szczególnie polecanych należą m.in. różnorodne mchy, wgłębka wodna, pelia, minipelia, mikrozorium oskrzydlone, miniaturowe odmiany anubiasów (np. nana, petite, bonsai, gold, marbled, pinto, white, Yellow Heart czy Wrinkled Leaf), nieduże

67


Akwarystyka kryptokoryny, ponikło, żabienica delikatna oraz bardzo modne obecnie bucefalandry. Sprzedając rośliny – zwłaszcza te w żelu – zawsze warto upewnić się, czy nabywca wie, jak poprawnie z nimi postępować (przed umieszczeniem w akwarium należy dokładnie usunąć z nich żel). Pozwoli to na uniknięcie zupełnie niepotrzebnych niepowodzeń w ich uprawie.

Zwierzęta do nanoakwariów Nanoakwaria bardzo często kojarzą się jednoznacznie ze wspomnianymi już krewetkami, ba! bywają nawet bardzo często nazywane po prostu „krewetkariami”. To jednak potężne uproszczenie – choć takie zbiorniki faktycznie są wprost stworzone do pielęgnacji małych skorupiaków, to można z powodzeniem hodować w nich wiele innych zwierząt, w tym liczne nieduże ryby (a z nieco większych tak popularne bojowniki), rozmaite ślimaki czy miniaturowe raki z rodzaju Cambarellus (to też skorupiaki, ale znacznie większe i zupełnie inne niż krewetki). Wybór jest więc naprawdę duży. Z drugiej strony, rolą odpowiedzialnego sprzedawcy jest też „wybicie” klientowi z głowy prób umieszczania w tak małych zbiornikach zwierząt zupełnie do tego niepredystynowanych, takich jak choćby ruchliwe i duże ryby (ze złotymi rybkami na czele ), co, niestety, nagminnie się zdarza. Jeśli kupującemu zależy na pielęgnowaniu akurat takich ryb, trzeba delikatnie odradzić mu zakup nanoakwarium i zaproponować alternatywnie klasyczny, większy zbiornik dostosowany rozmiarami i wyposażeniem do ich potrzeb (niestety, praktyka pokazuje, że bywa to niełatwe).

Nanoakwarystyka a aquascaping Zwierzęta niekoniecznie muszą być głównym elementem małego zbiornika. Bardzo modny jest bowiem obecnie aquascaping (czyli sztuka tworzenia wymyślnych, podwodnych aranżacji) właśnie w wydaniu „nano”. Mistrzowie tej sztuki z powodzeniem tworzą zapierające dech w piersiach kompozycje nawet w 20-litrowych zbiornikach. Szczególnie efektownie

68

w takim wydaniu prezentują się tzw. akwaria naturalne w stylu ryuboku, mizube czy ragwork. Nie brakuje jednak zwolenników tworzenia w małych akwariach nawet klasycznych akwariów holenderskich (roślinnych). W nanoakwarium można również urządzić pełnoprawny zbiornik biotopowy. Pasjonaci tej gałęzi akwarystyki najczęściej decydują się na małe akwaria „czarnowodne” („black water”) dla proporczykowców i innych ryb karpieńcowatych, jak również dla neonów.

Jak sprzedawać nanoakwaria? Nanoakwaria mają ogromną zaletę także z punktu widzenia doradców w sklepach zoologicznych – otóż bardzo łatwo je sprzedać, ba! można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że sprzedają się niemal same, tj. bez potrzeby namawiania klienta. Ich atutami są przystępne ceny (taki zestaw, nawet w wersji „na bogato”, jest zwykle sporo tańszy od klasycznego, dużego zestawy akwariowego) oraz niewielkie rozmiary sprawiające, że można postawić je dosłownie wszędzie w domu, a nawet na biurku w pracy. „Opór” klienta przed ich nabyciem zwykle bywa więc niewielki. W tym miejscu pojawia się jednak pewien problem. Otóż z wyżej wymienionych względów nanoakwaria wpadają w oko również zupełnie początkującym akwarystom, w tym – zwłaszcza! – rodzicom poszukującym pierwszego akwarium dla swojego

kilkuletniego dziecka. Subiektywnym zdaniem autora – zdecydowanie nie jest to najlepszy pomysł. Po pierwsze, małe akwarium wymaga od opiekuna nieco więcej wprawy i doświadczenia niż duże (panująca w nim równowaga biologiczna jest stosunkowo krucha i bardzo łatwo ją naruszyć, co skutkuje pogorszeniem się jakości wody i kłopotami, takimi jak jej permanentne zmętnienie czy wysyp glonów). Poza tym praktyka uczy, że małym dzieciom podobają się na ogół nie krewetki czy rybie maluchy, ale nieco większe ryby, choćby takie jak kolorowe żyworódki potrzebujące odpowiednio obszerniejszego lokum. W tym przypadku zdecydowanie lepszym wyjściem będzie więc namówienie rodziców na zakup nieco większego, najlepiej około 100-litrowego akwarium, które jest stabilne i stosunkowo łatwe w pielęgnacji i w którym można z powodzeniem pielęgnować większość gatunków ryb polecanych dla początkujących pasjonatów akwarystyki. I jeszcze jedna rada – jeśli mamy wśród sklepowej ekipy pasjonata aquascapingu, zdecydowanie warto urządzić kilka nanoakwariów i ustawić je w charakterze dekoracji – oczywiście z opcją sprzedaży całego, w pełni zaaranżowanego zbiornika (jego przeniesienie w całości jest stosunkowo proste). Praktyka uczy, że z takich możliwości chętnie korzysta wielu klientów zwłaszcza teraz, przed świętami, gdy wspaniale zaaranżowane akwarium może stanowić atrakcyjny gwiazdkowy prezent.



Co nowego na rynku? Organiczny szampon uniwersalny dla psów Szampon uniwersalny dla psów wszystkich ras zawiera delikatne połączenie naturalnych składników, takich jak organiczny olejek Makadamia i organiczny Hibiskus oraz żel aloesowy z upraw ekologicznych. Szampon został starannie opracowany, aby odżywić i chronić sierść psa. Kosmetyk posiada również znak jakości „I’m Green” dzięki opakowaniom nadającym się do recyklingu, wykonanym z trzciny cukrowej. Poprzez takie połączenie dbamy zarówno o zwierzę, jak i środowisko naturalne. www.beaphar.com

ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA dla psów i kotów 200 ml Odżywka w sprayu bez spłukiwania Eurowet Kolor & Pielęgnacja to doskonały i wygodny w użyciu produkt zawierający aminokwas (podstawowy budulec białka) – betainę, która wbudowuje się w strukturę włosa, wzmacniając i odżywiając go od środka. Zawiera także kompleks substancji głęboko nawilżających. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie, dodaje sierści objętości i poprawia strukturę włosa. Zastosowanie: spryskać sierść odżywką i wyczesać. www.eurowet.pl

Asortyment karm Super Premium od GA Pet Food Partners! W GA Pet Food Partners starannie wybieramy surowce, gdyż wierzymy, że są one kluczowym elementem do produkcji najlepszej karmy na świecie. Nasz asortyment Super Premium został sformułowany na bazie wysokiej jakości różnorodnych źródeł białka. Wszystkie proponowane receptury są hipoalergiczne, ponieważ zostały stworzone bez dodatku powszechnych alergenów. Produkty Super Premium pakowane są w profesjonalnie zaprojektowanych opakowaniach z prostymi, przyciągającymi uwagę klienta ikonami. Dodatkowo oferujemy już ponad 180 wzorów etykiet marki własnej zaprojektowanych do Państwa użytku przez nasz zespół grafików GA. Zachęcamy do konsultacji z zespołem GA Polska w celu stworzenia własnej marki karmy dla zwierząt. www.ga-petfoodpartners.pl

Leddy Smart Sunny Day & Night – jedna lampka, trzy oblicza! Leddy Smart Sunny Day & Night to minimalistyczna lampka ledowa do niewielkich zbiorników akwariowych. Teraz dodatkowo wzbogaciliśmy ją o nową funkcję Day & Night. W zależności od potrzeb możesz wybrać jeden z trzech trybów świecenia – dwa różne poziomy światła dziennego oraz niebieskie światło nocne. Nowe oświetlenie sprawi, że Twoje akwarium będzie zachwycać o każdej porze. Nowoczesne, kompaktowe oświetlenie LED do nanoakwariów Trzy tryby świecenia DAY / DAYBREAK / NIGHT zmieniane manualnie lub za pomocą aplikacji Unikalny design – futurystyczny, superpłaski kształt

70

Łatwe w montażu – na szybie o grubości do 4 mm Długowieczne – do 50 tys. godzin pracy Uniwersalne spektrum światła SUNNY Dostępne w kolorze białym i czarnym www.aquael.pl


Organiczny szampon dla kotów i kociąt Szampon dla kotów krótko- i długowłosych oraz kociąt zawiera delikatne połączenie naturalnych składników, takich jak organiczny olejek z Awokado i organicznej Róży oraz żel aloesowy z upraw ekologicznych. Szampon został starannie opracowany, aby zmiękczyć i nadać połysk sierści kota oraz nawilżyć skórę. Szampon posiada również znak jakości „I’m Green” dzięki opakowaniom nadającym się do recyklingu, wykonanym z trzciny cukrowej. Poprzez takie połączenie dbamy zarówno o zwierzę, jak i środowisko naturalne. www.beaphar.com

HEXODERM-K dla psów i kotów 200 ml Choroby skóry, czyli dermatozy, są jednymi z najczęściej występujących dolegliwości czworonogów. Ich objawy mogą być podobne, jednak przyczyn może być wiele. Niezależnie od przyczyny dolegliwości, szamponoterapia wspomaga zwalczanie tych uciążliwych przypadłości. ­Hexoderm-K to nowa propozycja szamponu od firmy Eurowet. Hexoderm-K jest dermokosmetykiem weterynaryjnym, regulującym mikroflorę skóry, stabilizującym jej pH oraz zapobiegającym wysuszaniu poprzez pozostawienie cienkiej warstwy tłuszczowo-białkowej. Nowatorskie połączenie dwóch składników aktywnych, czyli ketokonazolu i chlorheksydyny wyjątkowo skutecznie zwalcza szkodliwe mikroorganizmy (bakterie, drożdżaki oraz dermatofity), które powodują szereg dolegliwości skórnych. Zawarte w płynie łagodne środki myjące pozwalają na jego częste stosowanie. Jako element pielęgnacyjny, szampon można stosować przez cały okres właściwego leczenia stanów zapalnych skóry. Produkt można stosować codziennie lub w zależności od potrzeb. Zaleca się do ostatniego spłukiwania użyć płyn nawilżający Hydra-Derm N. www.eurowet.pl

Szampony Sens-i-Lavi Nowa linia szamponów dla psów. Ich formuła została stworzona przez ekspertów w dziedzinie pielęgnacji zwierząt domowych związanych z DermaPharm. Szampony charakteryzują się fizjologicznym odczynem pH 7,2, który jest właściwy dla zdrowej skóry psa, różanym zapachem preferowanym przez psy oraz micelarną formułą wyjątkowo delikatnie oczyszczającą skórę i włosy. W skład serii wchodzi aż 11 rodzajów szamponów dedykowanych konkretnym rasom i rodzajom sierści. Pojemność: 250 ml Producent: Laboratorium DermaPharm Sp. z o.o., www.sensilavi.pl

Leddy XL Day & Night – więcej miejsca na Twoją pasję! Zestaw Leddy XL został stworzony z myślą o pasjonatach niezwykłych aranżacji. Jest on wyższy i bardziej pojemny niż standardowa wersja Leddy. W skład zestawu wchodzą akwarium z pokrywą oraz filtr, grzałka i oświetlenie Day & ­Night. Dołączony uchwyt DubLED pozwala zdublować liczbę lamp. Leddy XL będzie odpowiednie również dla wymagających akwarystów, tworzących profesjonalne kompozycje. do 40% większa pojemność – najwyższy z modeli Leddy, pokrywa z systemem Smart Open – wygodne otwieranie bez rozchlapywania wody, otwór z klapką do karmienia ryb, Leddy Tube Retrofit Day & Night – trzy tryby świecenia: DAY / DAYBREAK / NIGHT, uchwyt DubLED – możliwość zamontowania dodatkowego oświetlenia, Filtr ASAP, Grzałka Fix 2, pokrywa wyprodukowana z materiałów z recyklingu. www.aquael.pl

71


Co nowego na rynku? Shrimp Set Day & Night – piękny w każdym świetle Shrimp Set Day & Night to kompletny zestaw akwariowy, który zapewnia idealne warunki dla roślin, krewetek i małych ryb. Teraz dodatkowo wyposażyliśmy go w nowe oświetlenie. W zależności od potrzeb możesz wybrać jeden z trzech trybów świecenia – dwa różne poziomy światła dziennego oraz niebieskie światło nocne. W każdym z nich akwarium prezentuje się wyjątkowo pięknie. oświetlenie Leddy Smart Day & Night 4,8 W, trzy tryby świecenia: DAY / DAYBREAK / NIGHT, Filtr Turbo Mini 320 l/h – regulacja wydajności, napowietrzania i kierunku strumienia wody, automatyczna grzałka Fix 2 – Smart Heating System – samodzielnie dobiera moc grzania do warunków otoczenia, nowoczesny design, szklana pokrywa z systemem Smart Open, minimalistyczne narożniki – zabezpieczenie dna akwarium. www.aquael.pl

Firma amiplay, dystrybutor marki Genesis Pure Canada przedstawia:

Genesis Pure Canada Shallow Land

Ostatnimi czasy można zaobserwować znaczny wzrost zainteresowania żywieniem zwierząt domowych. Coraz bardziej zwracamy uwagę na to, co jedzą nasi czworonożni domownicy i jak powinna wyglądać ich dieta. Karma Genesis Pure Canada Shallow Land to bezzbożowa, monoproteinowa formuła półwilgotna. Nawilżenie wynosi 19%. Dzięki temu karma jest łatwo przyswajalna i odpowiednia także dla psów ze słabszymi zębami. Jej skład opiera się tylko na jednym źródle białka zwierzęcego – jagnięcinie. Jest to najbardziej hipoalergiczne mięso, bogate w łatwo przyswajalny cynk, żelazo i fosfor. Kompozycja wysokiej jakości aminokwasów wspomaga rozwój mięśni, a niska zawartość tłuszczu sprzyja utrzymaniu prawidłowej masy ciała. Mięso jagnięce dostarcza także witamin z grupy B (B3, B6, B12) oraz witaminę A, które odpowiadają za prawidłową pracę organizmu. Jest to idealna karma dla psów wrażliwych, cierpiących na nietolerancje pokarmowe i alergie. Kompozycja smakowitych warzyw, jagód i ziół zapewnia niezbędną ilość błonnika oraz jest doskonałym uzupełnieniem dobrze zbilansowanej, zdrowej diety. www.amiplay.eu

Firma amiplay, dystrybutor marki Biogance, przedstawia:

Biogance Phytocare – seria suplementów dla zwierząt

Mając na uwadze równowagę metaboliczną i dążąc do poprawy samopoczucia zwierząt, laboratorium BIOGANCE starannie opracowało szeroką gamę suplementów diety. Wszystkie formuły powstały na bazie roślin i ziół. Łączą w sobie w 100% naturalne składniki aktywne, bogate w witaminy, minerały i mikroelementy. Produkty PHYTOCARE mają na celu pomóc w najczęstszych problemach, z którymi borykają się nasze psy. To doskonałe wsparcie w przypadku kłopotów z suchą, matową lub zniszczoną sierścią, swędzeniem, brakiem energii, bólami stawów, nadwagą, problemami trawiennymi, wzdęciami, zaparciami czy zalegającymi kulami włosowymi. Roztwory płynne PHYTOCARE są bardzo wygodne w użyciu i łatwe do spożycia. Wystarczy zmieszać dzienną dawkę z podawaną zwierzęciu karmą, by dostarczyć wszystko, co niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. W naszej ofercie znajduje się osiem suplementów dostosowanych do poszczególnych potrzeb: KERA+, JOINT+, SLIM+, VITAL+, DIGEST+, PHYTOMALT, PHYTOVERM, VITAMIN C. www.amiplay.eu

72


Firma amiplay przedstawia:

Smycz automatyczna Infini z obudową Safari

Safari to jedna z prestiżowych kolekcji amiplay. Stworzona z myślą o tych wszystkich, dla których spacer z psem to prawdziwa przygoda. W naszych projektach stawiamy na wyjątkowy styl i przyciągający design. Staramy się zachwycić najnowszymi trendami, a przy tym ponadczasową estetyką. Z radością kreujemy unikatowe spacerowe aranżacje. Smycz automatyczna Infini z obudową Safari to produkt dla miłośników aktywnego stylu życia. Smycze zostały wykonane z bardzo trwałego tworzywa. Długa, eks­ tremalnie wytrzymała taśma ma odblaskowe nici, co czyni ją doskonale widoczną także po zmroku. Intuicyjny system start/ stop zapewnia komfort użytkowania i znacznie ułatwia szybką reakcję podczas spaceru. Precyzyjne wykończenie i wysoka jakość surowców jest gwarancją trwałości produktu. Obudowa, poza wyróżniającym się wyglądem, jest wytrzymała za sprawą podwójnej warstwy materiału. Skutecznie chroni przed uszkodzeniami, a tym samym jest łatwa w utrzymaniu czystości. Można ją prać także w pralce. www.amiplay.eu

Firma amiplay, dystrybutor marki KW, przedstawia:

Profesjonalne nożyczki KW

Wzajemna relacja z psem opiera się na poczuciu bliskości i bezpieczeństwa. Ta więź i kontakt oznaczają lepsze samopoczucie zwierzęcia. Jest to możliwe do osiągnięcia nie tylko poprzez zabawę i spacer, lecz także przez pielęgnację, która wbrew pozorom jest bardzo ważną częścią życia czworonogów. KW otwiera się na nią, oferując najwyższe gatunkowo, profesjonalne akcesoria. Oprócz czesania, usuwania martwej okrywy włosowej ważne jest także utrzymanie szaty w prawidłowej kondycji. Z pewnością pomogą w tym profesjonalne nożyczki KW. To produkt wysokiej jakości, z wyjątkowo wytrzymałej stali nierdzewnej, z uchwytami wykończonymi antypoślizgową gumą, tak by ich używanie było jak najbardziej komfortowe. Zaokrąglone końcówki, w mniejszym rozmiarze, pozwalają na precyzyjne i bezpieczne strzyżenie nawet trudno dostępnych miejsc, przy oczach, uszach czy choćby między poduszkami łap, bez ryzyka skaleczenia psa. Nożyczki dostępne są w dwóch wariantach: 16 cm i 18 cm. www.amiplay.eu

Firma amiplay, dystrybutor marki KONG, przedstawia:

Wild Knots Bear

KONG to amerykańska firma z ponad czterdziestoletnim doświadczeniem w produkcji innowacyjnych zabawek dla zwierząt. Podbiła serca miłośników zwierząt na całym świecie, a portfolio produktowe jest nieustannie rozwijane, tak by każdy znalazł tu coś dla swojego czworonoga. Zabawką, która sprawi radość nie tylko czworonogom, lecz także ich opiekunom, jest Kong Wild Knots Bear. To sympatyczny, pluszowy miś, który doskonale sprawdzi się jako wielofunkcyjne narzędzie spędzania czasu. Nadaje się do tarmoszenia i miętoszenia. Wewnątrz misia znajduje się wytrzymały sznur z węzełkami okryty miłym w dotyku materiałem. To dodatkowe wzmocnienie zabawki, które pozwala na aktywne szarpanie i przeciąganie. Urozmaiceniem jest piszczałka ukryta w środku. Z pewnością przyciągnie uwagę i zapewni dłuższe zainteresowanie zwierzęcia. Seria Knots firmy Kong to fenomenalne rozwiązania, jak ukryć funkcjonalne wzmocnienie w przyjemnym wnętrzu. Wild Knots Bear to idealny pomysł na prezent, również ten świąteczny. www.amiplay.eu

73


Rozrywka Na pierwsze trzy osoby, które prawidłowo rozwiążą krzyżówkę i prześlą jej zdjęcie na adres redakcja@zoobranza.com.pl czekają nagrody-niespodzianki ufundowane przez firmę BEAPHAR, która do niemal 80 lat oferuje doskonałe preparaty i akcesoria dla zwierząt.

POZIOMO: 1) popularna paproć akwariowa 5) inaczej działanie wielokanałowe 8) ubezpieczeniowa, np. na życie 9) zbitki włosów w przewodzie pokarmowym kota 10) kraj po obu stronach Bosforu 11) narząd, który pompuje krew 13) budynek gospodarczy do przechowywania siana 18) smakowite warzywa o jadalnych białych lub zielonych pędach 19) pęk słomy 20) tradycyjne narzędzie pracy górnika 21) owoc wspomagający drogi moczowe 23) mały, pracowity owad 24) owoc dębu 25) inaczej antyoksydanty 26) Lwie Serce, król Anglii 27) groźna choroba pasożytnicza, inaczej glistnica PIONOWO 2) rabata z kwiatami 3) inaczej ankylostomoza 4) czerwony barwnik krwi 6) dodatki funkcjonalne w karmach 7) dawny młyn napędzany energią wiatru 8) stoją w niej ule 9) uzyskano z niej penicylinę 12) zielona cyjanobakteria stosowana jako suplement diety 14) do jazdy po lodzie 15) z jego nasion tłoczy się olej 16) choroba zwyrodnieniowa stawów 17) duży, górski pies kojarzony z ratownictwem 22) duży, drapieżny wieloryb

Hasło:

Fundatorem nagród jest firma BEAPHAR

Życzymy miłej zabawy!

Laureatami poprzedniej edycji naszej krzyżówki zostali Państwo: Oliwia Golus, Klaudia Kretek i Mateusz Wojtala. Zwycięzcy otrzymali pakiety żwirków ufundowane przez firmę CALITTI – producenta markowych żwirków bentonitowych i silikonowych. Gratulujemy!

WWW.ZOOBRANZA.COM.PL Wydawnictwo: FIDELIS PRESS Sp. z o.o. Redaktor naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska joanna.zarzynska@zoobranza.com.pl Redaktor prowadzący: dr inż. Paweł Zarzyński pawel.zarzynski@zoobranza.com.pl Sekretarz redakcji: Żaneta Żołnierczuk zaneta.zolnierczuk@zoobranza.com.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl tel. 606-448-000 Adres redakcji: ZooBranża ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe Copyright © FIDELIS PRESS Sp. z o.o.

74

Współpraca autorska: lek. wet. Joanna Iracka Sabina Janikowska prof. dr hab. Michał Jank dr n. wet. Grzegorz Madajczak lek wet. Beata Milewska-Ignacak prof. dr hab. Piotr Ostaszewski dr inż. Jacek Wilczak dr n. wet. Joanna Zarzyńska dr inż. Paweł Zarzyński i inni. Projekt graficzny: PRO CREO Piotr Łuczka piotr.luczka@procreo.pl Skład i łamanie: MT-DTP Michał Trochimiuk biuro@mt-dtp.pl Korekta: Ewa Wilczyńska Nakład: 4000 egz. ISSN 2450-0372

/ZOOBRANZA

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. W przypadku materiałów opublikowanych redakcja zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Warunkiem przyjęcia materiału do druku jest złożenie przez autora oświadczenia, że nie został on złożony do opublikowania w innej redakcji. Materiały publikowane w magazynie Z ­ ooBranża mogą by wykorzystywane publicznie pod warunkiem podania źródła. Opinie wyrażane na łamach pisma nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych ogłoszeń i reklam. Jednocześnie zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub odmowy publikacji albo też wstrzymania publikacji ogłoszenia, reklamy lub insertu na wcześniej uzgodnionych warunkach, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu, z przyczyn siły wyższej, sprzeczności ogłoszenia, reklamy lub insertu z prawem bądź zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), albo też sprzeczności z linią programową bądź charakterem publikacji, a także z negatywną oceną przez redakcję tytułu treści zawartych w ogłoszeniu, reklamie lub insercie, oraz sądowego zabezpieczenia bądź zgłoszenia przez osoby trzecie przeciwko Wydawcy, lub osobom trzecim roszczeń lub uprawdopodobnionych zastrzeżeń związanych z ogłoszeniem, reklamą lub insertem bądź ich emisją w zakresie objętym umową.


#bezpiecznetargi Organizator:

4.

EDYCJA

Największe Targi Zoologiczne w Europie Środkowo-Wschodniej

WIODĄCE MARKI

PARTNERZY

9-11 kwietnia 2021 www.animalsdays.eu


Podaj łapkę dam Ci apkę!

Grow with us! Partner branżowy

Dodaj swój biznes na www.mypetstory.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.