czasopismo BEZPŁATNE
Nr 2/2011
ROK WYDANIA II
K WARTALNIK M IŁOŚNIKÓW P SÓW R ASY B IAŁY O WCZAREK S ZWAJCARSKI
wystawy hodowla sędziowanie
Droga do ringu Gdy otrzymałem propozycję od redakcji „BOS-kiego Życia” abym napisał na temat drogi jaką trzeba pokonać, by zostać sędzią kynologicznym, pomyślałem, że to bardzo łatwy i przyjemny temat. Dopiero później, gdy zacząłem rozmyślać jak spiąć wszystko o czym należałoby powiedzieć jedną klamrą i przekazać w prosty sposób informację na temat długiej i ciężkiej pracy, zaangażowaniu, pasji, obowiązkach oraz rzecz jasna przyjemnościach czerpanych z pracy z psem na co dzień, zdałem sobie sprawę, że nie jest to takie proste. Oczywiście ktoś mógłby rzec, że należy i wystarczy zapoznać się z regulaminem sędziów i asystentów dostępnym na stronie internetowej Zarządu Głównego ZKwP. Po części zgadzam się z takim stwierdzeniem, ale dojdziemy do tej sprawy troszeczkę później. Wymyśliłem sobie, żeby zapoznać Państwa z kolejnością postępowania wprowadzę pewną numerację, której nikt wg mnie nie może pominąć w drodze na ring sędziowski. www.bialeowczarki.com.pl
1. Pasja Każdego z nas łączy miłość do psa. Każdy z nas kiedyś po raz pierwszy był lub jest posiadaczem tego, od którego wszystko się zaczyna. Z uśmiechem na twarzy, z metryką i małym szczeniakiem trafiamy, za namową hodowców, do jednego z Oddziałów ZKwP, by zarejestrować naszego czworonoga. Po pewnym czasie zgłaszamy się po odbiór rodowodu. Wtedy czeka na nas wyzwanie, zgłoszenie a potem uczestnictwo w pierwszej wystawie. W zależności od tego, jak nam spodoba się na ringu wystawowym, jaka panuję wokół niego atmosfera, ile osób zapoznamy i jakie wrażenia ze sobą przywieziemy, decydujemy się o uczestnictwie w dalszych ocenach naszego milusińskiego. Cała oprawa związana z wystawą zaczyna nam się podobać i wtedy często zastanawiamy się, co trzeba zrobić aby zostać sędzią. Zaczynamy zgłębiać literaturę, sięgamy do różnych publikacji dotyczących psa rasowego, zapoznajemy się z przepisami i regulaminami. Często też zdarza nr 2/2011
nam się pozjadać wszystkie rozumy i wydaje nam się, że mając psa 2, 3 lata wiemy już wszystko i o wszystkich, znamy również każdą hodowlę na świecie. Kolejnym błędem, zwłaszcza młodych adeptów kynologii jest robienie z siebie nie wiadomo jakich autorytetów w dziedzinie tak naprawdę poznanej dosłownie przed chwilą. Pamiętajmy po porostu, że wszystkich nas powinna łączyć pasja. fot. Monika Milian
1
Kwartalnik miłośników psów rasy Biały Owczarek Szwajcarski Redaktor Naczelny: Michał Szulc Redaguje Zespół: Joanna Dziurowicz Katarzyna Harmata Celina Jakimowicz Joanna Kois Leszek Kois Beata Ziemnicka
fot. Monika Milian
2. Zaangażowanie
Wydawca, skład i druk: Wydawnictwo „BOSkie Życie”
Gdy zakiełkuje nam myśl o chęci zostania sędzią powinniśmy udać się do Związku Kynologicznego i zapoznać się z pracą naszej sekcji. Musimy pamiętać, że aby móc przystępować do egzaminu asystenckiego wymagana jest od nas praca, co najmniej 2 letnia na rzecz sekcji, w której później chcemy rzecz jasna się specjalizować. Często na stronach internetowych możemy wyczytać kiedy odbywają się spotkania miłośników dane rasy, bądź grupy psów. Pomagamy również oddziałowi przy organizacji wystaw pamiętajmy, że to czego nauczymy
Nakład: 100 szt.
fot. Monika Milian
Stała współpraca: Anita Kozakiewicz Ewa Stolarska Danuta Urbańska Sekretarz Redakcji: Katarzyna Szulc Kontakt: e-mail: boskiezycie@gmail.com www.bialeowczarki.com.pl
się praktycznie, na pewno zaowocuję nam w przyszłości. 3. Kurs asystencki To forma szkolenia, na którym dowiadujemy się wszystkich istotnych i nas obowiązujących tematów, rozliczanych na egzaminie asystenckim. Przeważnie taki kurs nie trwa dłużej niż pół roku. W ciągu tego czasu Oddziały sprowadzają na wykłady dla młodych adeptów specjalistów oraz autorytety w swoich dziedzinach. Jaki zakres materiału jest obowiązujący można doczytać w regulaminie sędziów i asystentów, do którego Państwa odsyłam.
Czasopismo bezpłatne. © Wszelkie prawa zastrzeżone Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, a także zastrzega sobie prawo do skracania i opracowywania artykułów oraz zmiany ich tytułów. Właścicielami artykułów, ogłoszeń i reklam są ich autorzy, którzy całkowicie ponoszą odpowiedzialność za ich treść. Redakcja nie ingeruje w merytoryczną treść materiału. 2
nr 2/2011
www.bialeowczarki.com.pl
fot. Monika Milian
4. Praca w Oddziale oraz asystentura Po otrzymaniu pozytywnej opinii przystępujemy do egzaminu. Gdy wynik naszych starań jest pozytywny, po nie dłuższym niż miesięcznym okresie oczekiwania, otrzymujemy indeks asystenta. W nim odnotowujemy obowiązkowe uczestnictwo w wystawach. Według regulaminu musimy odbyć 4 gospodarzowania, 4 sekretarzowania oraz uczestniczyć co najmniej 12 razy w charakterze asystenta. Pamiętajmy również, że w dalszym ciągu pracujemy na swoją opinię. Oprócz pomocy podczas wystaw w dalszym ciągu bierzemy udział w życiu związku. Teraz troszeczkę mądrzejsi odbieramy przeglądy miotów, informujemy osoby, które po raz pierwszy zaglądają na sekcję. Pamiętajmy, że my również kiedyś pierwszy raz pytaliśmy się w różnych sprawach i ktoś również nas instruował w tych najprostszych w tej chwili dla nas dziedzinach. www.bialeowczarki.com.pl
Każdemu asystentowi polecam, aby jego indeks zawierał więcej niż minimum odbytych asystentur. Istotną rzeczą jest to, że stojąc obok sędziego uczymy się, a nie pouczamy wszystkich dookoła łącznie z arbitrem, na którego opinie chcemy mieć wpływ. Na naszą ocenę na ringu przyjdzie jeszcze czas.
Każdy etap można powtórzyć, więc nawet jeśli coś nam nie wyjdzie nie załamujmy się, wszak to nie koniec świata. Przeanalizujmy na spokojnie wszystko i za pół roku podejdźmy do egzaminu bogatsi o doświadczenie. Wtedy gotowi na emocje panujące na sali, bądź na ringu jesteśmy dostatecznie gotowi.
5. Egzamin sędziowski
6. Praca na ringu
Po 4 latach, na pewno nie wcześniej, z dokładnie wypełnionym indeksem przystępujemy do egzaminu na sędziego. Nie łatwy jest to egzamin. Składa się on z czterech etapów: egzaminu pisemnego, teoretycznego, szkolenia praktycznego oraz egzaminu na wystawie psów. Wszystkie części są niezmiernie stresujące, wymagają od kandydata stalowych nerwów, opanowania, odporności na stres oraz dużej wiedzy zdobytej przez lata nauki (obowiązuję materiał wymieniony w regulaminie sędziów i asystentów).
Po pozytywnym wyniku naszych starań oczekujemy z niecierpliwością na listonosza, który to przyniesie nam do domu list z gratulacjami oraz z indeksem sędziowskim. Pamiętajmy, że tylko wtedy kynologiczna przygoda stanie się rzeczywistością, gdy bez oszukaństwa nasza pasja będzie bardzo prawdziwa, a miłość do czworonożnego przyjaciela bezapelacyjna.
nr 2/2011
Grzegorz Weron Międzynarodowy Sędzia Kynologiczny zdjęcia są własnością autora artykułu
3
warto wiedzieć
By pies był przyjacielem Nas i naszych dzieci – a nie zagrożeniem dla Naszych rodzin!!!
Te wydarzenia skłoniły mnie by kolejny raz podkreślić, apelować i tłumaczyć – pies, największy i najlepszy przyjaciel człowieka, może stać się niebezpieczny, jeśli my ludzie, nie zapewnimy mu właściwego wychowanie, oraz zaspokojenia jego potrzeb!!! By ten proces, dał nam wspaniałego kompana, musi się rozpocząć już w momencie, gdy podejmujemy decyzję o zakupie psa. Ta decyzja zdeterminuje nasze życie na następne 10 do 15 lat, warto więc poświęcić sporo czasu na to by ją właściwie podjąć. Od czego więc zacząć??? Od uświadomienia sobie, iż wygląd psa ma najmniejsze znaczenie!!! Od przyjęcia do wiadomości, iż tylko pies z rodowodem jest przewidywalny – czyli jesteśmy w stanie powiedzieć, jakie cechy i potrzeby będzie miał dorosły osobnik. Pies po rodowodowych rodzicach już tej właściwości nie ma, bo nigdy na 100% nie będziemy wiedzieć dla czego rodzice naszego psa, nie otrzymały kwalifikacji hodowlanej. Niech najlepszym do4
wodem na potwierdzenie tych słów jest fakt, iż w skali pogryzień psy z rodowodem stanowią margines, za to psy w typie rasy, są sprawcami ponad połowy pogryzień. Kiedy już te dwa zasadnicze fakty dotrą do naszej świadomości, zastanówmy się bardzo dokładnie jakie są nasze możliwości: czyli jaką mamy wiedzę na temat wychowania psa, jakie doświadczenie, jaką ilością czasu codziennie dysponujemy na to by go poświęcić psu, jakie mamy zasoby finansowe (więcej na ten temat w następnym numerze). Kiedy ustalimy co możemy dać psu, to na tej podstawie zacznijmy szukać psa dla siebie. To znów nie jest łatwe, gdyż we wzorcach większości psów przeczytamy podobne slogany. Nie mamy więc innego wyjścia, jak osobiste sprawdzenie jakie są psy danej rasy. Dobrą metodą jest spotkanie oso-
fot. Hodowla ALPEN ANGEL FCI
Dzisiejszego ranka obudziły mnie wiadomości: Psy pogryzły dziecko!!! W trzech różnych miastach, różne dzieci w różnym wieku zostały pogryzione przez domowe psy. Wszystkie te sytuacje zostały wywołane przez mieszańce w typie rasy. Właściwie wszystkim tym przypadkom można było zapobiec.
nr 2/2011
biste z posiadaczami, hodowcami i szkoleniowcami pracującymi z psami wybranych ras. Zadbajmy o to, by poznać psy i suki w różnym wieku i w różnych sytuacjach, na wystawie, na placu szkoleniowym, na spacerze i w domu. Za każdym razem stawiajmy się w sytuacji opiekuna takiego psa, czy poradzilibyśmy sobie z sytuacją, czy wiemy jak rozwiązać problem, czy jesteśmy dość konsekwentni by oduczyć niechcianego zachowania, czy w końcu nie znudzi nam się bieganie z psem w deszczu i śniegu, zamiast siedzenia na kanapie... Przy dokonywaniu wyboru, zapomnijmy również o modzie, nie ważne, że takiego psa ma prezes naszej firmy i nie ma znaczenia, że jakaś rasa dopieszcza twoje męskie ego. Ani moda, ani nie wiem jak wielkie ego, nie zwróci pogryzionemu dziecku zdrowia, urody i nie odbuduje jego psychiki. Jeśli już wybraliśmy psa dla siebie, to poszukajmy dobrej hodowli. Co to za twór... dobry hodowca to ktoś, kto ma wiedzę o rasie, zna jej potrzeby, zna się na wychowaniu psów danej rasy. To ktoś, kto ma zaledwie jednego do pięciu osobników danej rasy – czemu tak??? Bo zwyczajnie, większej ilości psom, jeden człowiek nie jest w stanie poświęcić odpowiedniej ilości czasu na pracę, spacery i wybudowanie indywidualnej więzi. Bo większa ilość psów wyłącza możliwość indywidualnego podchodzenia do każdego psa z osobna, a jest to konieczne by móc dokonywać www.bialeowczarki.com.pl
właściwych wyborów hodowlanych. Dobry hodowca szczenięta odchowuje w domu, w kontakcie z ludźmi, innymi zwierzętami, potrafi o każdym psiaku opowiedzieć wskazując jego mocne i słabe strony. Dobry hodowca, będzie chciał wiedzieć w jakie ręce trafi jego szczeniak, czeka Cię więc długa rozmowa i dziwne pytania. Na końcu dobry hodowca to człowiek, który umie być dla Ciebie wsparciem, w codziennych kłopotach jakie pojawią się gdy do Twojego domu trafi pies. Jeśli myślisz drogi Czytelniku, że to koniec, to się mylisz – to dopiero początek Twojej drogi: Pamiętaj pies rodzi się z popędami, potrzebami i temperamentem: Twoją rolą będzie stworzyć świat w którym będzie żył pies z Tobą a nie obok ciebie, spokojny w znajomości swojej roli w rodzinnym stadzie. By tak się stało, Twój pies będzie potrzebował reguł, wychowania i socjalizacji (więcej na ten temat w następnym numerze). Będzie potrzebował codziennego spaceru – oczywiste prawda??? Otóż praktyka mówi, że nie takie oczywiste. Spacer z psem rasy BOS to minimum 2 godziny podzielone na 3 etapy: spacer na smyczy, zabawa/szkolenie, swobodne bieganie. Każdy z tych etapów ma swój cel: 1. Spacer na smyczy to czas, kiedy Ty przewodnik idziesz w wybranym kierunku, a stado (pies) spokojnie podąża za Tobą. Takie zachowanie umacnia w psie przekonanie, że to Ty człowiek jesteś szefem stada, ponieważ jako szef wybierasz kierunek, tempo oraz atrakcje po drodze, np. spokojne mijanie innego psa, wycieczkę przez rynek itp. 2. Zabawa/szkolenie to czas Waszej wspólnej pracy – pies to zwierzę przez wieki hodowww.bialeowczarki.com.pl
fot. Hodowla ALPEN ANGEL FCI
wane do pracy z człowiekiem, ten element jego życia daje psu poczucie, że jest potrzebny stadu – zbędne osobniki są eliminowane. Buduje między wami więź porozumienia i wzajemnego szacunku, sprawia, że pies słucha tego o co go prosisz . 3. Swobodne bieganie, to czas w którym pies może dać upust swoim zainteresowaniom, węszenie, penetrowanie, a nawet zabawa z psim kumplem, to część życia naszych psich przyjaciół. Najwięcej czasu powinniśmy poświęcić na pracę i zabawę, pozostałe elementy dzieląc w równych proporcjach. Np. 90 minutowy spacer dzielimy na 40 minut pracy, 20 minut spaceru na smyczy i 20 minut swobodnego biegania i 10 na fizjologię. Twój pies będzie potrzebował wypoczynku – to kolejny element, który wydaje się oczywisty. Życie pokazuje, iż my ludzie zapominamy, o tym prawie psa. Kiedy planujemy przyjęcie nowego członka rodziny, od razu zaplanujmy dla niego wygodny kąt, daleko od grzejników, głównych ciągów komunikacyjnych, ale w takim miejscu by pies mógł swobodnie obserwować, życie rodziny. To ma być miejsce ŚWIĘTE, tam nikt psu nie przeszkadza, nie nr 2/2011
głaszcze, nie dotyka. To jest azyl, w którym prawa ma tylko pies, azyl do którego nie wchodzi nasze dziecko, a my nie sprawdzamy, czy możemy psa z niego wywalić, przesunąć itp. Na zakończenie, proszę Was wszystkich, pamiętajmy, że pies izolowany w kojcu lub na łańcuchu staje się niebezpieczny. Pies uczony obrony cywilnej (obrona sportowa opiera się na nauce zdobywania łupu – rękawa, obrona cywilna na nauce ataku na człowieka), staje się cykającą bombą. Pies którego uczymy pilnowania, nie odróżni złodzieja, od dziecka sąsiadów. W końcu pies, który nie otrzymał wychowania, nie przeszedł procesu socjalizacji, nie znalazł swojego miejsca w stadzie, opartego na szacunku i zrozumieniu potrzeb psa, może stać się zwierzęciem niebezpiecznym, nie dlatego, że chciał pogryźć nasze dziecko, ale dla tego, iż chciał je zdyscyplinować – tylko, że skóra i kości dziecka, są o niebo delikatniejsze od skóry i kości psa. Życzę Wam wszystkim, by Wasze białaski, były dla Was i Waszych dzieci, tak samo cudownymi i delikatnymi przyjaciółmi, jak moje suki dla mnie i mojej rodziny. Aleksandra Cisłak hodowla „Alpen Angel” www.bialyowczarek.pl 5
psie warsztaty
PIES DOMOWY
I JEGO POTRZEBY Tekst opracowany na podstawie wykładu Amber Batson „Problemy behawioralne u psów”.
Pies domowy na ziemi ewoluuje od 70 mln. lat. W ciągu tego czasu adaptował się, by w toku ewolucji rozwinąć zachowania pozwalające mu przetrwać na ziemi. Od 35 mln lat pies ewoluował by żyć w większych grupach społecznych, co pozwala mu czerpać zyski: – psy musza dogadać się miedzy sobą; – chronią siebie wzajemnie w razie niebezpieczeństwa; – w grupie psy są skuteczniejsze w polowaniu; – będąc częścią grupy psy lepiej się uczą; – bycie częścią grupy pozwala lepiej się rozmnażać. Jeśli chodzi o ewolucję, powinniśmy pamiętać, że pies związany jest z człowiekiem w jej ciągu jedynie 0,03%. Etologia i etogram – ważne słowo Pies jest mixem wszystkich dzikich psowatych z całej ziemi – wilka indyjskiego, dingo, afrykańskiego likaona, diho (cyjon) w Azji, wilka szarego w płn. Ameryce. Oczywiście istnieje więcej psowatych, ale to główne osobniki, których geny widzimy u naszych psów domowych. Musimy być świadomi, że różne z tych psowatych przyczyniły się do po6
fot. www.moodoke.pl
Proces ewolucji
wstania psa domowego i wszystkie z nich zachowują się różnie. Powinniśmy więc zapoznać się z definicją słów: ETOLOGIA i ETOGRAM. ETOLOGIA – to naukowe badanie zwierzęcia danego gatunku w jego naturalnym środowisku, aby odkryć jego etogram (biologia, zachowania, relacje itd.). ETOGRAM – lista naturalnych zachowań specyficzna dla danego gatunku. Etogram wilka szarego różni się od etogramu wilka indyjskiego, tym bardziej od wilka etiopskiego, afrykańskiego czy dingo. W etogramie psów znajdziemy zachowania tych wszystkich zwierząt. Dlatego naukowcy opracowując etogram psa domowego obserwują psy w ich naturalnym środowisku. Niedawno, nr 2/2011
w XXI wieku przeprowadzono wiele badań na temat psa domowego w środowisku, gdzie ma on dostęp do innych psów i nie ma większego kontaktu z człowiekiem. Co ciekawe, lista zachowań, które wykonuje pies żyjący z człowiekiem, wydaje się być taka sama jak lista zachowań psa, który żyje na wolności jako zdziczały. Jak powinien wyglądać etogram psa domowego? Psy żyją w mieszanych pod względem płci grupach społecznych, z reguły po 2–6 psów. Żyją w grupach spokrewnionych, jeśli mają do tego okazję, ale mogą żyć także w grupach niespokrewnionych. Nie ma podstaw by sądzić, że opierają zachowania na dominacji. Są naukowe dowody, że relacje w tych grupach mogą opierać się na zasobach. Jeden pies może mieć relawww.bialeowczarki.com.pl
cje z drugim psem oparte na wartości jakiegoś zasobu, ważnego dla tych psów. Ale nie wszystkie psy opierają na tym swoje relacje. Wiele psów które nie musiały walczyć o zasoby (w przeszłości nie przeżyły utraty zasobów), są psami bardzo zrelaksowanymi, dzielą się zasobami z innymi i potrafią oddać swoje zasoby innym psom. Co to są zasoby – jedzenie, posłanie, ciepłe miejsca, woda, coś co pies może rzuć, miejsce do drapania, nawet inne psy do zabawy. Jest więc wiele różnych rzeczy w scenariuszu domowym, które jeden pies może dzielić z innymi psami. Badania pokazały, że przywództwo w takiej grupie się zmienia. Rzadko spoczywa tylko na jednym psie. Zamiast tego grupa podejmuje decyzje na podstawie jednego psa, który podejmuje konkretną decyzję w danym momencie (w innym momencie może to być inny pies). W grupie panuje harmonia – nie ma agresji. Harmonia ta zachowywana jest za pomocą CSów (Calming Signals – Sygnały Uspokajające) oraz strategii unikania. Oznacza to, że pies może uniknąć agresji poprzez np. odejście. To jest zupełnie inne spojrzenie niż 10 lat temu (kiedy koncentrowano się na wilkach szarych). Dzięki badaniom naukowym możemy stworzyć etogram psa domowego, który zawiera około 70 pozycji takich jak: zachowania społeczne, język ciała, sen, zabawa, reprodukcja, jedzenie, picie, spanie, grooming oraz wiele innych. Możemy skategoryzować tą listę zachowań do 2 typów. 1) ZACHOWANIA NIEELASTYCZNE – nie możemy na nie wpłynąć, muszą się pojawić w określonej ilości w ciągu 24godzin, by organizm psa pozostał w równowadze (to dbałość o kondycję fizyczną, www.bialeowczarki.com.pl
wypróżnianie się, przyswajanie (jedzenie i picie). W tej kategorii znajduje się także sen i bezpieczeństwo. Jeżeli pies nie będzie mógł zaspokoić tych potrzeb oczywiście umrze. Jeśli będziemy tym zachowaniom w jakiś sposób zapobiegać, doprowadzimy do FRUSTRACJI CELU, która powoduje wiele problemowych zachowań u psa). Poprzez zachowania nieelastyczne pies utrzymuje organizm w równowadze. W tej grupie znajduje się m.in. bezpieczeństwo, przyswajanie, kondycja fizyczna i sen. 2) ZACHOWANIA ELASTYCZNE – zachowania na które możemy wpływać, które mogą się zmieniać. Zwierzę nie musi ich wykonywać i może się bez niech obejść. To zachowania takie jak np. ruch, zabawa, reprodukcja. [Marian Stamp Dawkins 1983] BEZPIECZEŃSTWO Składa się z kilku elementów. Pierwsza rzecz to dobre więzi (oznaczają, że pies jest związany z innymi psami lub innymi zwierzętami, które ma wokół siebie oraz jak relacje z nimi są zbudowane). Nieelastyczne budowanie więzi jest bardzo znaczące jeśli chodzi o etogram psa. Poczucie bezpieczeństwa zaczyna się od momentu kiedy pies się rodzi i zaczyna nawiązywać relacje ze swoimi rodzicami. Te więzi wpływają na to, jakie będą zachowania psa w późniejszym życiu. To w jaki sposób szczeniak buduje więzi i relacje z dorosłymi psami wokół siebie, wpływa na jego późniejsze relacje z innymi psami w wieku dorosłym. Druga rzecz – pies musi żyć w stabilnej, przewidywalnej grupie społecznej. Poczucie bezpieczeństwa bardzo na nią wpływa. nr 2/2011
Mimo, że psy są drapieżnikami, mogą być także ofiarami. W grupie zawsze są szczeniaki, młode czy słabsze osobniki, które mogą paść ofiarą innych drapieżników. W naturalnym środowisku właśnie tak się dzieje, tak wiec jedną z istotnych rzeczy życia w grupie jest pomoc w chronieniu słabszych jej członków. Psy przez wiele milionów lat ewoluowały do życia w grupie społecznej, by czuć się w niej teraz bezpiecznie. Grupa powinna być stabilna – psy w grupie się nie zmieniają. I przewidywalna – pies musi wiedzieć jakie relacje istnieją w grupie. Trzecia rzecz – zależy od przystosowania do środowiska (habituacji). Musimy wiedzieć jak stabilne jest środowisko, by czuć się bezpiecznie i komfortowo. Tego można się nauczyć, dlatego tak ważna jest socjalizacja. By czuć się bezpiecznie, nie możemy się stale czegoś bać. Nie będziemy wtedy spokojni i zrelaksowani. Jeżeli regularnie jesteśmy wystawiani na kary, staje się to normalne, ze nie czujemy się komfortowo. Podsumowując: STRUKTURA SPOŁECZNA PSA OPARTA JEST NA PODPORZĄDKOWANIU. WIELE DZIKICH PSOWATYCH POSIADA TAKĄ STRUKTURĘ. Natomiast błędem było myślenie, że wszystkie psowate mają strukturę opartą na dominacji. Bardzo rzadko zdarza się, by struktura psa była linearna – nie ma szans na to, by wśród psów był przywódca, zastępca itd. Lider grupy psów okazuje wspaniałomyślność, czyli dzieli się zasobami – to zupełnie co innego niż lider w teorii dominacji. Jak pies radzi sobie społecznie zależy od pierwszego spotkania. Jeśli spojrzymy na ewolucje i etogram psa, to okaże się, że psy nie mają tendencji do spotykania psów „twarzą w twarz”. 7
w którym żyje, być przyzwyczajony do dotyku, mieć doświadczenie w spotykaniu innych zwierząt, wiedzieć jak radzić sobie z dziećmi, jest cala lista rzeczy, do których pies powinien być przystosowany, by żyć w środowisku, w którym żyje. Kary za „złe zachowanie” powinny być ograniczone. PRZYSWAJANIE Pies jest oportunistycznym mięsożercą i zdobywa mięso poprzez wyszukiwanie i polowanie. Wiele domowych zdziczałych psów, wydaje się zdobywać większość swojej diety poprzez wyszukiwanie jej. Psy uwielbiają jeść mięso i kości, a jeśli chodzi o testy wyboru – psy wolą świeże mięso zamiast jakiekolwiek suchej karmy. Mają także większą skłonność do wyszukiwania jedzenia (padliny) niż do gonienia i zabijania ofiary. Z ewolucyjnego punktu widzenia psy są także przystosowane otrzymywania pokarmu od innych. Tak dzieje się w rodzinnych grupach społecznych, gdy wszyscy członkowie żywią szczenięta i sukę karmiącą. Musimy mieć świadomość, że psy chętnie jedzą społecznie. Wolą jeść w towarzystwie innych
fot. www.moodoke.pl
Ale zostawiają informacje o sobie cały czas. Robią to głównie zostawiając ślady – znacząc moczem i kałem. Jeżeli nowy pies wchodzi na jakieś terytorium grupy społecznej innych psów, zostanie on zauważony głównie dzięki jego moczowi. Substancje chemiczne znajdujące się w kale i moczu innych psów mówią wiele psom, które je wąchają. Te same substancje chemiczne są produkowane na ciele psa poprzez gruczoły. Częścią przewidywalnej/stabilnej grupy społecznej jest to, by psy potrafiły rozpoznać język ciała innych psów. Powinniśmy starać się bardziej nie wpływać na język psa. Okazuje się, że hodujemy psy, które mają trudności z przekazywaniem informacji swoim językiem ciała (zasłonięte oczy, za dużo skóry). Psy używają oczu bardzo efektywnie w procesie komunikacji, jeśli mają je zasłonięte, nie mogą dobrze się komunikować. Psy bez uszu, z zadartym ogonem lub jego brakiem, nie mogą używać tych części ciała w komunikacji. Poprzez usunięcie ogona sprawiamy, że pies nie może powiedzieć innym psom, że nie chce im zrobić krzywdy – więc tym samym krzywdzimy tego psa i inne psy. Pies powinien być dobrze przyzwyczajony do środowiska
8
nr 2/2011
psów. W etogramie normalnym zachowaniem wśród psów jest ich wspólna konsumpcja. Nawet jeśli psy polują, ich dieta jest bardzo mocno zróżnicowana. Nie jedzą wyłącznie mięsa. Zjadają również wnętrzności, np. wątrobę i zawartość jelit zwierząt, na które polują. Poprzez polowanie i wyszukiwanie jedzenia psy rozwinęły w sobie potrzebę zróżnicowanego pożywienia. Psy często przeżuwają przynajmniej 30 min. dziennie. Dawanie im możliwości przeżuwania jest sposobem na zaspokajanie tej potrzeby z etogramu. KONDYCJA FIZYCZNA Dbanie o kondycję fizyczną, to pozwalanie na pozbycie się wszystkiego co pies wcześniej wypił i zjadł (oddając mocz i kał). Kiedy psy się wypróżniają, zostawiają informacje w środowisku, wiec wybór miejsca do wypróżnienia się to wielka decyzja, którą podejmują. Za każdym razem gdy psy wypróżniają się, zostawiają informację – „byłem tutaj”. To także wpływa na to jak często i gdzie chcą wyjść do toalety. Dbałość o organizm to również regulowanie temperatury. Kiedy pies się przegrzeje lub za bardzo zmarznie, nie będzie w stanie poprawnie funkcjonować, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić do śmierci. Są rasy psów, które często mogą czuć się za gorąco i musimy dać im możliwość obniżenia temperatury. Mogą one przegrzewać się nawet w zabawie z innymi psami. To również wpływa na ich decyzje kiedy i gdzie chcą zasnąć (np. psy o gęstym podszerstku wybierają najchłodniejsze miejsca do odpoczynku). www.bialeowczarki.com.pl
fot. www.moodoke.pl
www.bialeowczarki.com.pl
fot. www.moodoke.pl
Mamy także przeciwny problem, np. whipet nie ma praktycznie podszerstka i jest mu „ciągle” zimno. Niektóre psy lubią regulować temperaturę poprzez pływanie. Wyhodowaliśmy psy, które chętnie wchodzą do wody, ale może być tak, że zabieramy psa żeby popływał, a wychodząc z wody jest mu bardzo zimno. Wiec świadomość w jaki sposób pies reguluje ciepłotę ciała jest bardzo ważna by chronić jego zdrowie. Innym elementem dbania o kondycję psa jest jego sierść. Żyjąc z dala od ludzi psy spędzają dużo czasu dbając o „toaletę”. Głównie robią to pielęgnując się samemu - wylizują się, drapią lub pocierają ciałem o różne rzeczy, przewracają się na grzbiet i tarzają. Jako część dbania o sierść psy używają różnych powierzchni do tarzania. Często jest to piasek lub trawa. Tarzanie się sprawia problem dla wielu właścicieli, szczególnie, gdy następuje to w nieprzyjemnie pachnących rzeczach. W takim przypadku nie jest jednak dbaniem o kondycję, ma raczej związek z poczuciem bezpieczeństwa – pies staje się częścią grupy społecznej – wszyscy pachniemy tak samo. Taki „zabieg” może być też wykonany
w celu maskowania się – pies maskuje swój zapach, np. kiedy chce polować. Psy często pielęgnują siebie wzajemnie i równie często tej części etogramu brakuje czworonogom, które żyją same w naszych domach. SEN Ostatni z elementów nieelastycznych. Wiemy, że w każdej dobie pies powinien spać przynajmniej 12–14 godzin. Psy śpią wielofazowo, co oznacza, że powinny spać krótkimi fazami, a nie kilka-kilkanaście godzin jednym ciągiem. Jako ludzie my cały swój sen wykorzystujemy od razu. Ale pies ewoluował inaczej. Jest wiele powodów, dla których śpi z przerwami. Głównie ma to związek z poczuciem bezpieczeństwa. Kiedy cała grupa zapada w sen, może być narażona na niebezpieczeństwo. W naturalnym środowisku psy jeśli śpią, są zwinięte lub rozłożone obok siebie. To sprawia, że sen jest bezpieczniejszy i ułatwia im utrzymanie stałej temperatury ciała. Psy wola spać w ciągu dnia, ale również w ciągu nocy (wykazują największą aktywność o zmierzchu i poranku). Kiedy ich oczy są nr 2/2011
zamknięte i nie są świadome co się dzieje, są narażone na niebezpieczeństwo. Inaczej niż żółwie, które mogą schować się w swojej skorupie. Kiedy psy czują się zagrożone np. przez dzieci lub kota który żyje w domu, nie będą dobrze spały (jak w przypadku braku takich sytuacji). Aby spać, muszą mieć odpowiednią temperaturę ciała. Kiedy będzie im za gorąco lub za zimno, będą miały problemy z zaśnięciem. Ofiarowanie psom możliwości spania w różnych miejscach i temperaturach jest bardzo istotne. Komfort snu dla każdego jest ważny. Psy lubią się obkręcać kilka razy zanim się położą. Często obserwujemy wtedy sekwencje zachowań (obracanie się w kółko i drapanie tego, na czym chcą się położyć) wynikające z ich ewolucji – szukają miękkiego miejsca do odpoczynku, drapią, by bardziej je zmiękczyć i dopiero wtedy się kładą. Kiedy już się położą, muszą mieć możliwość wyciągnięcia się. Psy śpią w dwóch fazach. Faza REM i faza czuwania. W fazie REM psy muszą spać leżąc na boku. Dzieje się tak dlatego, że w tej fazie pies jest „sparaliżowany” od szyi przez nogi, aż po koniec ogona i nie jest w stanie 9
panować nad mięśniami, które utrzymują go w pozycji pionowej. W tej fazie może dochodzić do napiec mięśni, ale pies nie może kontrolować swoich ruchów. Musi więc leżeć na boku. Jeśli będziemy zakłócać psu możliwość wyłożenia się na boku, to nie będzie on w stanie zapewnić sobie tej jakże ważnej fazy snu. Istnieje priorytetyzacja zachowań nieelastycznych: 1. Bezpieczeństwo (jeśli psy nie czują się bezpiecznie mają trudności z zastosowaniem innych zachowań, nie ma równowagi) 2. Jedzenie i picie 3. Dbałość o kondycję fizyczną 4. Sen -- Pod warunkiem zapewnienia tych zachowań psy decydują się na kolejne: 5. Ruch (zachowania elastyczne) 6. Zabawa (to zachowanie elastyczne dla psów dorosłych, natomiast nieelastyczne dla szczeniąt). Zahamowywanie naturalnych nieelastycznych zachowań, jest główną z przyczyn powstawania problemów behawioralnych i oznacza frustrację celów. Powodowanie frustracji wpływa na zdolność organizmu do zachowania równowagi. Im lepiej poznamy etogram psa domowego, tym lepiej będzie nam zrozumieć zachowania psów żyjących w naszym społeczeństwie. Będziemy lepszymi opiekunami, a nasze psy będą szczęśliwsze.
Katarzyna Harmata instruktor szkolenia psów www.bialypies.pl 10
5–9 Sierpnia 2011 r. Dog Summer Camp – Letni Obóz z Psami Prowadząca: Raili Halme (Finlandia) Miejsce: Dworek i stadnina koni – Jeziorki k/o Leszna (wielkopolskie) Organizatorzy: www.dobrypies.pl (zapisy) i www.bialypies.pl Kurs pod patronatem PDTE. Zajęcia po angielsku będą tłumaczone na język polski. Letni obóz z psami jest skierowany do wszystkich, którzy mają psy i chcą je lepiej poznać. W programie obozu między innymi: – Stress free agility – zajęcia węchowe (tropienie, szukanie ludzi i przedmiotów) – zajęcia z podstawowego posłuszeństwa – biegi na orientację z psem – nocne wyprawy – pływanie – cykl wykładów – oraz mnóstwo innych atrakcji 31 Lipca – 5 Sierpnia 2011 r. Letni obóz agility z Nigelem Stainesem Prowadzący: Nigel Staines (Wielka Brytania) Miejsce: Dworek i stadnina koni – Jeziorki k/o Leszna (wielkopolskie) Organizator: www.bialypies.pl Sponsor gadżetów pamiątkowych: Karusek.com.pl Zajęcia po angielsku będą tłumaczone na język polski. Letni obóz z psami jest skierowany do zespołów z minimalnym wyszkoleniem A0 (pies potrafi pokonywać wszystkie przeszkody i sekwencje o długości przewidzianej regulaminem nr 2/2011
klasy „0”), pierwszeństwo mają psy, które już zadebiutowały na zawodach. 1–4 września 2011 r. Warsztaty Węchowe wraz z nauką Podstaw Tańca z Psem. Prowadzący: Katarzyna Harmata, Dorota Jaskulska Miejsce: Dworek i stadnina koni – Jeziorki k/o Leszna (wielkopolskie) Organizatorzy: www.bialypies.pl i www.canistic.pl PROGRAM SZKOLENIA OBEJMUJE: Tropienie: – Czym jest ślad – Pies i jego potrzeby – Metoda Obrazu Pamięciowego – Sprzęt – Pogoda i teren – Jak zacząć – Elementy śladu – Przedmioty na śladzie – Zwiększanie trudności – Rozwiązywanie „problemów” Poszukiwanie przedmiotów: – Metodyka – Technika oraz planowanie – Technika nagradzania – Zwiększenie motywacji – Rozwiązywanie „problemów” oraz naukę sztuczek, takich jak: – Obroty wokół własnej osi – Ukłon – „poproś” – Slalom i ósemka między nogami – „Zdechł pies” – Cofaj – Chodzenie przy nodze – Krok hiszpański
www.bialeowczarki.com.pl
Fotorelacja
VIII ZLOT BOS Kościerzyce 29.04–01.05.2011 r.
VIII ZLOT BOSkich rozpoczął się w czwartek od… hmmmm małej (można tak to nazwać, bo później było już tylko gorzej) porcji nerwów, kiedy zajechaliśmy na ośrodek i okazało się, że w domkach nie ma mebli… Okazało się, że właściciel, mimo swoich notatek, był przekonany, że nasi pierwsi goście przyjadą w piątek. Moja mało nerwowa małżonka notabene Joanna, tu znowu podkreślę: mało nerwowa, w bardzo dyplomatyczny sposób wytłumaczyła pracownikom ośrodka, że albo łóżka w 15 minut trafią do domków, albo w ryło!!! I nie chodziło jej o alkohol. Tak więc czwartkowy wieczór spędziliśmy jeszcze w kameralnym gronie w Chacie Leona i bynajmniej wtedy jeszcze nie piliśmy maślanki.
wieziona kuchnia polowa. Moja szanowna małżonka ciężko w tym czasie pracowała pokazując palcem pracownikom ośrodka gdzie jakie meble itd. Hmmm... czyli pracownicy poczuli namiastkę tego co ja mam od 15 lat. Powoli zjeżdżali się zlotowicze i uściskom powitalnym nie było końca, a zwłaszcza przy-
W piątek od samego prawie rana, gdy zaczynało świtać tak około 12:00 krążyliśmy pomiędzy Chatą Leona, a ośrodkiem w Kościerzycach transportując duże ilości drewna, jedzenia i napojów rozweselających. Została również przewww.bialeowczarki.com.pl
8
gniatania do cycuszków. Zawitał do nas również nasz gość specjalny tego wieczoru, aby wspólnie z nami posilić się, napić i dokonać oceny naszych BOSkich na naszej ekstra odlotowej wystawie zlotowej. Sędziował kowboj Grzegorz Robak, asystowała mu kowbojka nasza forumowa Keyti. Tutaj szczere ukłony dla Grzegorza za udział oraz pomoc w tym zlocie. Wspaniały człowiek z olbrzymią wiedzą kynologiczną (Grzesiu, to pisałem ja Leon, pamiętaj mnie jak będziesz sędziował ).
Zlotowa kuchnia polowa
nr 2/2011
11
Zlotowe wybory „NAJ”
Psy i ich właściciele byli nagradzani między za: „Najlepszy Ruch”, „Najlepsza Głowa”, „Najlepsza szata”, „Najlepszy występ”, „Najbardziej zgrana para”, „Najbardziej zakręcona para” – autografy sędziego na dyplomach kosztowały sporo wody ognistej. Grzesiu przepraszamy… Chwilę później wszyscy już kowboje spożywali wodę ognistą i posilali się jakże wspaniałym bigosem, tu podkreślę bigosem, gdyż wielu nazwało go kapuśniakiem. To ze złośliwości. Jako dobrzy gospodarze znaleźliśmy też sponsora, a mianowicie solenizanta Jana z baniakami swojskiego wina. Górale i tym razem stanęli na wysokości zadania załatwiając niezłą laskę dziadkowi, czym Jan odwdzięczył się stawiając wodę ognistą. Pierwszy dzień witania gości zakończył się o 3 nad ranem. Jesteśmy pełni podziwu dla tych, którzy rano wstali i na wystawę pojechali. Po wystawie czekał już na powracających z boju żurek z żołnierskiego kotła, podkreślę żurek, a nie jak ktoś stwierdził, „że dobra, ale grochówka”. Posileni kowboje stanęli do wspólnej fotografii. Potem próbowałem jeszcze jak to jest na torze agility, ale ten tunel jakiś ciasny był i ten czerwony kolor… Psy miały radochę, ale one chyba tak do końca kolorów nie rozróżniają. 12
nr 2/2011
www.bialeowczarki.com.pl
Były też konie i nieudolne próby co niektórych pokazania jacy z nich kowboje. A co ja nie dam rady? Okazało się, że jest wiele nieznanych nam dotąd technik jazdy na koniach. Technika na zgniecione jajka. Technika na brak wspomagania. Technika na: a co ja robię tu!!!
(po prawej) Zlotowy solenizant JAN
Zlotowy tor AGILITY
Mieliśmy też tropić z Szuwarem, ale wypił za dużo piwa, stracił węch i już nie dał rady szukać browarów w lesie. Za to Grześ i pies ratowniczy Kiciuś pokazali Szuwarowi jak to się robi i tym razem to Szuwar był szukanym browarkiem. www.bialeowczarki.com.pl
Zlotowe WARSZTATY
nr 2/2011
13
Zlotowe warsztaty WĘCHOWE
Oficjalne zlotowe koszulki
W piątek i sobotę można też było „popróbować” karm Acana, Forza10 i Köbers serwowane przed przedstawicieli firm.
14
W niedzielę odwiedził nas szkoleniowiec Jacek Gałuszka by w bardzo ciekawy sposób pokazać nam jakie mamy wspaniałe psy i jaki w nas samych tkwi problem, że się z nimi nie dogadujemy. Obserwowałem z daleka i myślałem co za gość, co on ma w sobie, że te laski tak w niego wpatrzone i aż się pchają, żeby o psy popytać. Zlot zakończył się w białym puchu i ja pomyślałem w duchu: W czepku jestem urodzony, bo na zlocie słońce miałem, a w śniegu go opuszczałem!!! Pozdrawiam wszystkich zlotowiczów, na zakończenie dodam, że następny zlot u Leonów będzie równie wypasiony, w jeszcze fajniejszym miejscu, nad jesz-
nr 2/2011
cze fajniejszą wodą. Nowe miejsce, nowe pomysły, nowe atrakcje. Śledźcie forum zapraszamy www.bialeowczarki.com.pl niebawem więcej informacji o opolskim zlocie 2012 r. Leszek Kois hodowla BOS „z Chaty Leona” www.zchatyleona.republika.pl Zdjęcia do fotorelacji zostały wykonane przez uczestników 8 Zlotu BOS.
www.bialeowczarki.com.pl
KOŚCIERZYCE, 29.04-01.05.2011 R.
Dziękujemy Wam kowboje Za Wasze piękne stroje Za country śpiewanie Wylegiwanie na sianie Za w kapeluszach słomę Za marzenia spełnione Za marzenia o BOSkim spotkaniu I kowbojskim balowaniu Dziękujemy za przybycie Za szczekanie o świcie Za weekend doborowy Za wspólny ból głowy Wspomnienia zlotu ósmego I klimatu kowbojskiego Niech w Waszych sercach zostanie Zapraszamy na kolejne spotkanie Gdy kolejne zloty będą Niechaj wszyscy z Was przybędą
Organizatorzy:
www.bialeowczarki.com.pl
nr 2/2011
15
Augustów 26-28.08.2011 r. Do Augustowa zapraszamy Na zlot mamy fajne plany Po jeziorach popływamy Pokaz IPO pooglądamy Przez BOSkiego pokazany Będzie też dobre jedzenie W bardzo przystępnej cenie Nasze pirackie spotkanie Długo w pamięci zostanie Miejsce Zlotu:
Ośrodek Wczasowy Klonownica w Augustowie
więcej informacji na:
www.bialeowczarki.com.pl