Brexit Standard Issue 5

Page 1

TRANSPORT NEWS FOR POLISH DRIVERS IN THE UK

Wszystkie panie prezydenta Maj 2018

No. 5

ISSN 2516-2799 www.brexitstandard.com

Życie Donalda Trumpa to oligarchia i poligamia. Jest mistrzem zachwalania swoich posesji, inteligencji, charyzmy i władzy nad otaczającym go środowiskiem. Kobiety w jego ujęciu mają wartość trofeum. Czytaj na str. 6

ŻELAZNA DZIEWICA ZNOWU W TRASIE Scream For Me Tallinn!!! – tego okrzyku Bruca Dickinsona chyba nie zabraknie 26 maja w estońskiej Saku Arena, w której to Iron Maiden rozpoczną frontalny atak na sale widowiskowe całej Europy. Mr Fork Legacy Of The Beast Tour – 2018, bo tak nazywa się ta trasa koncertowa, to największe logistycznorock’n’rollowe przedsięwzięcie tego lata na naszym kontynencie. Dziesiątki ton sprzętu, setki metrów kabli i tysiące litrów piwa Trooper – to wszystko czeka na załadunek w pilnie strzeżonych magazynach, w których głównym strażnikiem jest znany tylko wtajemniczonym osobnik zwany Eddie The Head. Członkowie grupy wiekowo nie mają najniższych przebiegów i na dzień dzisiejszy razem liczą sobie 369 lat,

jednak ich problem włóczących nogami dinozaurów rocka nie dotyczy. Co więcej, kolejnym swoim tournée pragną przypomnieć dzisiejszej młodzieży, czym jest magia i moc brytyjskiego heavy metalu. Wielka Brytania kojarzy nam się z archaiczną monarchią, ponurą pogodą i nie wiedzieć czemu z uważaną za supersmaczną potrawą fish and chips. Ale nie w tym przypadku. Tutaj Brytyjczycy pokażą na co ich stać i po raz kolejny przypomną światu kto tu rządzi! Czytaj też na str. 8-9

Lider zespołu Iron Maiden Bruce Dickinson


£1

MIĘDZY NAMI KIEROWCAMI

W DYSTRYBUCJI LOGISTYCZNEJ

BEZPŁATNIE

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

Jazda bez gaśnicy słuszna czy niesłuszna ANKIETA

Czy samochody osobowe powinny być wyposażone w gaśnicę?

W Wielkiej Brytanii nie ma obowiązku wożenia gaśnic w samochodach osobowych. W związku z tym rzadko które auto jest w nią wyposażone. Zapytaliśmy kierowców spotkanych na parkingu CROSTLINE LTD w Port Richborough, czy wiedzą o braku tego obowiązku i co sądzą na temat odszkodowania za pożar samochodu, w którym nie było gaśnicy. Pyta Mr Fork ANDRZEJ Z WIELKOPOLSKI Myślę, że Anglicy nie wożą ze sobą gaśnic, bo tutaj są po prostu inne przepisy. Co kraj, to przepisy. Jeśli takie są, to należy ich przestrzegać. Może i nie jest to zbyt bezpieczne. Jeśli bowiem dochodzi do pożaru naszego samochodu lub jakiegokolwiek innego pojazdu w pobliżu, to gaśnicę warto mieć przy sobie. Jeśli jednak nie ma takiego obowiązku, to już jest sprawa każdego kierowcy indywidualnie – czy taką gaśnicę mieć, czy jej nie mieć przy sobie.

PIOTR Z LUBLINA Nie mam pojęcia, czy tutaj jest obowiązek wożenia gaśnicy w osobówce, ale jeśli nie trzeba jej wozić, to mnie to w ogóle nie dziwi. Oni się dopiero uczą bezpieczeństwa na drogach. Kiedyś też nie używali za bardzo pasów bezpieczeństwa. Oni po prostu chyba o to nie dbają. Jeśli jednak samochód, w którym nie byłoby gaśnicy, uległby wypadkowi i np. w całości spalił się, to właściciel nie powinien dostać zwrotu pieniędzy

od ubezpieczyciela. Przecież ten pożar można by było ugasić.

ADRIAN Z OKOLIC WRZEŚNI Oni chyba nie dbają o takie sprawy, jak obowiązek wożenia gaśnicy. Tacy są. Tutaj w ogóle nie dbają o wiele spraw. W Polsce musimy wozić dosłownie wszystko – od dokumentów, po różne urządzenia. Często odbieram stąd samochody i nie ma w nich dosłownie nic dodatkowego na wyposażeniu. Jak w jakimś trójkąt trafi się, to już jest coś. Jeśli jednak samochód, w którym nie ma gaśnicy spłonie, to pieniądze w ramach ubezpieczenia powinny być zwrócone. W końcu wszystko odbywa się zgodnie z przepisami.

ALBERT Z CHOTOWA Wydaje mi się, że przepisy są te same co w Polsce, ale oni po prostu o to nie dbają. Gaśnica w samochodzie jest potrzebna i to bardzo. W razie jakiegoś wypadku to jest podstawowa rzecz.

69%

TAK

19%

NIE

12%

NIE MAM ZDANIA

Podobnie w razie awarii. Może np. instalacja się zapalić i wówczas tylko podręczną gaśnicą można to ugasić. Jeśli chodzi zaś o zwrot pieniędzy w ramach ubezpieczenia, to zależy, czy pożar byłby z winy kierowcy czy czegoś innego. Jeśli kierowca zawini i nie ma gaśnicy, to nie powinien odzyskać pieniędzy.

JACEK Z LEGNICY Nie mam zielonego pojęcia, czy tutaj trzeba wozić gaśnicę w osobówkach. Myślę, że oni o to nie dbają, jak zresztą o wiele innych ważnych spraw. W razie pożaru za brak gaśnicy powinien jednak odpowiadać kierowca i pieniądze z racji ubezpieczenia nie powinny być zwracane. Jeśli jednak rzeczywiście nie ma tu obowiązku posiadania gaśnicy, to Brytyjczycy powinni się zastanowić nad zmianą tych przepisów i taki obowiązek wprowadzić. To dla ich własnego bezpieczeństwa. W większości krajów trzeba wozić gaśnicę.

ARTUR Z RZESZOWA Nie wierzę w to, że tutaj nie wożą gaśnic w osobówkach. Poważnie? Pierwsze o tym słyszę.

WWW.BREXITSTANDARD.COM Jeśli jednak to prawda, to wydaje mi się, że jest to skutkiem zdrowego rozsądku Anglików. Posiadanie gaśnicy w samochodzie osobowym bez umiejętności jej użycia mija się kompletnie z celem. Rzadko się bowiem zdarza, żeby ktoś cokolwiek ugasił taką podręczną gaśnicą. To oczywiście jest moje prywatne zdanie. Jednak w przypadku pożaru, nawet w przypadku braku gaśnicy pieniądze z ubezpieczenia powinny zostać zwrócone.

KRZYSZTOF Z OKOLIC GARWOLINA Gaśnica powinna być w każdym samochodzie. Tak jest prawdopodobnie we wszystkich krajach w Europie, a Brytyjczycy chyba po prostu o to nie dbają. Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to w Polsce, z tego co wiem, w przypadku pożaru pojazdu niewyposażonego w gaśnicę jest potem problem z uzyskaniem odszkodowania. Tutaj nie wiem, ale powinno być podobnie. Na pewno nie powinni zwracać całego odszkodowania. 

Przyjechałam do Anglii za mężem kierowcą wieczorów przed telewizorem. Musiałam wybrać między moją dotychczasową pracą, a byciem razem z nim. To była bardzo trudna decyzja, ale już przed ślubem obiecaliśmy sobie, że gdy tylko będziemy mogli, każdą chwilę będziemy spędzać razem. Może to było szalone z mojej strony, ale z pewnością niejedna kobieta postąpiłaby tak samo. Czy twój mąż zrobiłby dla ciebie to samo? Myślę, że bez żadnego zastanowienia by to zrobił.

atrycja z Puław jest żoną kierowcy ciężarówki. Na parkingu CROSTLINE LTD w Port Richborough opowiada nam, dlaczego przyjechała do Anglii i jak to jest żyć z ukochanym, którego często nie ma w domu.

P

Dlaczego przyjechałaś do Anglii? Do Anglii przyjechałam za moim mężem. Nienawidzę rozstań, a później samotnych GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 2 BREX STANDARD

Jesteś żoną kierowcy dużej ciężarówki. Nie obawiasz się, że kiedyś mąż będzie wyjeżdżał w coraz dłuższe trasy? Oczywiście, że się tego obawiam, ale liczyłam się z tym, od kiedy zamierzał podjąć pracę w tym zawodzie. Czasem dobra jest taka rozłąka na kilka dni, a nawet tygodni, ale bywają takie momenty, gdy mam już tego wszystkiego dość, kiedy siedzę sama w domu, a on jest gdzieś daleko. Pojedziesz kiedyś w trasę z mężem, aby mu jakoś pomagać? A może myślisz o własnej karierze kierowcy? Jak najbardziej wybiorę się we wspólną trasę z mężem, jak tylko będę mogła. We dwoje jest zawsze raźniej, będzie miał z kim pogadać w aucie, pośmiać się. Szybciej mu zleci czas. Osobiście jednak kierowcą nie

zamierzam być. Ukończyłam pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną, pracowałam już w kilku przedszkolach, uwielbiam pracę z dziećmi i karierę zawodową zamierzam rozwijać właśnie w tym kierunku. Lubisz Anglię? Podoba mi się tu to, że ludzie są bardziej uprzejmi niż w Polsce. Nikomu się tu nie spieszy. My Polacy możemy się od nich nauczyć cierpliwości, np. podczas stania w dwugodzinnym korku ulicznym lub w kolejce w sklepie. Na ulicach nie spotkamy bezpańskich psów i kotów, co dla mnie – miłośniczki zwierząt – jest wielkim plusem. Nie podoba mi się natomiast ten bałagan przy ulicach i niestety przy niektórych domach, ich budownictwo i te puste okna... W sklepach z kolei większość jedzenia jest typu fast food, czyli na szybko i niezdrowo, co też jest dużym minusem. Masz jakieś rady dla narzeczonych i żon kierowców, którzy wyjeżdżają w długie trasy i nie ma ich często w domu? Przede wszystkim to zaufanie i wzajemny szacunek. Gdy jesteście już razem, to doceniajcie każdą chwilę spędzoną razem. Można się do takiego życia przyzwyczaić, choć oczywiście nie jest ono komfortowe. Czasem jednak człowiek zostaje postawiony trochę przed faktem dokonanym, bo pracować trzeba, a innej pracy po prostu nie

ma. Tak naprawdę kierowcy to są bardzo porządni ludzie, a przede wszystkim bardzo odpowiedzialni.  Wydawca Crossing The Borders Shepheard Epstein Hunter Phoenix Yard, 65 Kings Cross Road London, WC1X 9LW Redaktor naczelny Kordian Klaczyński Redakcja Jarosław Sępek, Magdalena Gębka-Scuffins, Radosław Zapałowski, Magdalena Gignal, Wiktor Moszczyński, Karolina Mataśka, Paweł Jędrzejczak, Piotr Gulbicki Opracowanie graficzne i skład Adam Markiewicz Zdjęcia Archiwum, Shutterstock.com Dyrektor wydawnictwa Maciej Widelski

Tel. 020 7239 4924

www.brexitstandard.com info@brexitstandard.com

brexitstandard brexitstandard brexitstandard

Dalsze rozpowszechnianie materiałów „Brexit Standard” jest dozwolone pod warunkiem poinformowania wydawcy. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów oraz obróbki zdjęć. Wydawca nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Opinie poszczególnych autorów nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji.

WWW.BREXITSTANDARD.COM


WIADOMOŚCI

Dover dla ciężarówek pozostanie bez opłat Specjalny podatek dla ciężarówek chciał wprowadzić na niedawnym posiedzeniu Rady Miasta w Dover Nathaniel Richards. Powoływał się na zanieczyszczone powietrze. Twierdził, że ruch ciężarówek w porcie jeszcze bardziej pogarsza jego jakość zarówno w samym mieście, jak i w całej okolicy.

adny zaproponował wprowadzenie opłat za wjazd dla ciężarówek do portu, co miałoby generować dochody dla miasta, które można byłoby przeznaczyć na rozwiązanie problemu brudnego powietrza. Podczas dyskusji Nigel Collor z Dover District Council przedstawił jednak informację, że w samym Dover jakość powietrza się ostatnio poprawiła, co jest odwrotną tendencją, niż w innych rejonach hrabstwa Kent. Pomysł Richardsa spotkał się wręcz z niedowierzaniem miejscowych stowarzyszeń handlowych. Zamiar wprowadzenia opłat oburzył także Freight Transport Association –

R

FTA (Stowarzyszenie Transportu Towarowego) oraz Road Haulage Association – RHA (Stowarzyszenie Transportu Drogowego). Dyrektor generalny tego ostatniego, Richard Burnett, nazwał ideę Richardsa „pomysłem niedorzecznym”. Z kolei Christopher Snelling z FTA powiedział, że opłata byłaby podatkiem od firm transportowych, co zaszkodziłoby brytyjskim relacjom handlowym i podniosło ceny towarów i usług. Jak dodał, dzięki wykorzystywaniu najnowszej generacji ciężarówek, branża „już czyni ogromne postępy” w obniżaniu emisji spalin, która w porównaniu z okresem sprzed pięciu lat jest już o 90 proc. niższa. 

Dover to główna brama handlowa Wielkiej Brytanii. Jako największy w Europie port promowy obsługuje 17 proc. całego handlu towarowego Wielkiej Brytanii, którego wartość jest szacowana na 122 mld funtów rocznie. W ubiegłym roku przepuścił on ponad 2,6 mln ciężarówek, czyli o prawie 10 tys. więcej niż w 2016 roku. Liczba przejeżdżających tędy pojazdów ciężarowych rośnie od pięciu lat.

Jak i gdzie parkować w Szkocji? z innymi organizacjami handlowymi, policją i rządem, aby rozwiązać pro­ blem braku bezpiecznego parkingu dla ciężarówek w Szkocji. Chcemy usłyszeć o tym, jak wpływa to na przewoźników i lokalne społeczności. Pojazdy były tam atakowane przez przestępców, więc chcemy się dowiedzieć, co możemy zrobić, aby poprawić sytuację – mówi Chris Little, doradca ds. polityki regionalnej w RHA. – SSPG od jakiegoś czasu pracuje nad kilkoma rozwiązaniami, ale potrzebujemy więcej informacji, aby lepiej zrozumieć, jakie są konkretne problemy z parkowaniem i gdzie. Ta ankieta ma kluczowe znaczenie, aby nam w tym pomóc – dodaje Little. Ankietę można wypełniać do 25 maja. Znajdziemy ją na stronie: www.rha.uk.net 

Drogi w szkockich miastach najprawdopodobniej niebawem staną się najwolniejszymi w Europie. W obszarach zabudowanych pojawić się bowiem może limit prędkości do 20 km/h (obecnie największym limitem jest tam ograniczenie do 30 km/h). Zdaniem „Daily Mail” takie przepisy już za klika tygodni może wprowadzić szkocki parlament, zwany Holyrood. Projekt ma kosztować aż 5 mln funtów. Jego zadaniem ma być zmniejszenie liczby ofiar wypadków drogowych.

SZKOCJA

Map data ©2018 Google

towarzyszenie Transportu Drogowego (RHA) w ramach Szkockiej Grupy Bezpiecznego Parkowania (SSPG) wzywa przewoźników, władze lokalne, mieszkańców i kierowców do podzielenia się opiniami na temat parkowania ciężarówek w Szkocji, gdzie wciąż brakuje parkingu z prawdziwego zdarzenia dla pojazdów HGV. W związku z tym wielu kierowców zmuszonych jest do parkowania, gdzie popadnie, także podczas obowiązkowych przerw. SSPG uruchomiło w internecie anonimową ankietę odnośnie problemów z parkowaniem w Szkocji. Zebrane w niej informacje posłużą do lobbowania na rzecz budowy tam bezpiecznych par­ kingów dla samochodów ciężarowych. – Cieszymy się, że współpracujemy

S

Prześlij nam swoją opinię: info@brexitstandard.com GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

3


WIADOMOŚCI

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

Ekologiczne pojazdy będą płacić mniej Przewoźnicy zaoszczędzą na niższych opłatach, jeśli będą używać pojazdów mniej zanieczyszczających środowisko. Takie plany ma brytyjski rząd. Dzięki temu chce podnieść jakość powietrza na Wyspach.

d lutego 2019 roku samochody ciężarowe, które odpowiadają standardom norm emisji spalin Euro VI, będą mogły uzyskać 10 proc. zniżki w opłatach za użytkowanie brytyjskich dróg. – Rząd angażuje się w poprawę jakości powietrza, którym oddychamy i w związku z tym dąży do rewolucji ekologicznej w transporcie. Samochody ciężarowe emitują około jednej piątej szkodliwych tlenków azotu z całego transportu drogowego, ale przejeżdżają one tylko 5 proc. z całkowitej liczby kilometrów wyjeżdżonych przez wszystkie pojazdy. Właśnie dlatego zmieniamy opłatę za HGV, aby zachęcić firmy do wycofania najbardziej

O

zanieczyszczających ciężarówek i wprowadzenia najczystszych – twierdzi Jesse Norman, parlamentarny sekretarz ds. dróg. Opłatę za ciężarówki wprowadzono w 2014 roku. Miał to być pierwszy krok w celu pokrywania kosztów za naprawy szkód, jakie wywołują one na drogach, a powodują tych szkód najwięcej spośród wszystkich pojazdów. Po zapowiadanej nowelizacji przepisów opłata będzie również uwzględniać, jak „zdrowy” jest dany pojazd dla środowiska, dzięki czemu będzie mogła być ona niższa.

Nadchodzące zmiany w opłatach za ciężarówki: Obecna stawka dla Euro VI.......................................................................................................................... £1000 Stawka dla Euro VI od lutego 2019......................................................................................................... £900 Stawki dla Euro od 0-V od lutego 2019........................................................................................... £1200

Poznaj działanie inteligentnych autostrad Inteligentne autostrady ułatwiają dotarcie do celu i skracają podróż. Highways England zaprasza kierowców na kursy korzystania z tych futurystycznych dróg, których elementy już dziś towarzyszą nam na co dzień w sieci drogowej Wielkiej Brytanii. ighways England to firma rządowa odpowiedzialna za krajowe autostrady i główne drogi. Połączyła ona siły ze Stowarzyszeniem Transportu Towarowego (FTA), aby zaoferować indywidualne szkolenia z zakresu bezpieczeństwa dla kierowców podróżujących po inteligentnych autostradach. Przeznaczony dla kierowców zawodowych i przewoźników kurs został zaprojektowany przede wszystkim

H

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 4 BREX STANDARD

z naciskiem na praktyczne porady dla kierowców. Ośmiogodzinne jednodniowe szkolenie obejmuje korzystanie z przeróżnych sygnałów, jakie codziennie przesyła kierowcom sieć inteligentnych brytyjskich autostrad. Kluczowym aspektem kursu jest zintegrowanie go z Driver Certificate of Professional Competence (Driver CPC), standardowym 35-godzinnym kursem, który wszyscy zawodowi kierowcy autobusów, autokarów i ciężarówek muszą ukończyć co pięć lat.

Eksperci szacują, że na nowych przepisach skorzysta nawet połowa ciężarówek jeżdżących po brytyjskich drogach. Zaktualizowana opłata stanowi tylko jeden z aspektów planu, który rząd przedstawił w ramach programu kosztującego 3,5 mld funtów. Ma on oczyścić powietrze z całej Wielkiej Brytanii. 255 mln funtów dostaną także lokalne władze oraz specjalny fundusz zajmujący się poprawą jakości powietrza w najtrudniejszych pod tym względem obszarach w kraju. 

– Przewoźnicy są jednym z naj­ częstszych użytkowników inteligentnych autostrad, dlatego chcemy zagwarantować kierowcom jak największe wsparcie, aby zapewnić, że te podróże będą tak bezpieczne, jak to tylko możliwe – mówi Wayne Carey, menadżer Highways England. – Inteligentne autostrady zmniej­szają korki, skracają czas podróży i odciążają najbardziej zatłoczone odcinki autostrad. Zachęcamy więc każdego przewoźnika do udziału w nich – dodaje Carey. 

Inteligentne autostrady są przyszłością Wielkiej Brytanii, a ich wykorzystanie niewątpliwie zmniejsza zatory i poprawia bezpieczeństwo na najbardziej ruchliwych drogach – mówi z kolei Andy Smart, krajowy trener w Pertemps Driver Training prowadzącej szkolenie.  Zatrudniając ponad 7 tys. kierowców w całym kraju, aktywnie współpracujemy i wspieramy Highways England, aby promować zalety inteligentnych autostrad w branży transportowej – dodaje Smart. 

Każda firma, która chce zapisać swoich kierowców na szkolenie, powinna wysłać e-mail na adres: SPTC_Driver_Education_Course @highwaysengland.co.uk.

WWW.BREXITSTANDARD.COM


WIADOMOŚCI

Ocena ciężarówki będzie zależała od tego, jak dużo kierowca widzi bezpośrednio przez okna swojej kabiny, a nie tylko pośrednio przez kamery i lusterka.

Londyn tylko dla ciężarówek z dobrą widocznością Ciężarówki poruszające się po Londynie będą musiały dostać specjalne ratingi widoczności. Przydzielą je producenci pojazdów i Transport for London. Bez tego nie zostaną dopuszczone do ruchu po stolicy. ierowcy ciężarówek poruszających się po Londynie będą musieli zgłosić się do producentów swoich pojazdów po rating widoczności, aby dostosować się do nowego programu Direct Vision Standard (DVS) wprowadzonego przez Transport for London (TFL). DVS określa widoczność z pojazdów ciężarowych Heavy Goods Vehicle (HGV) na podstawie bezpośredniego widoku z kabiny każdego samochodu. „0” będzie oceną najniższą, a „5” najwyższą. DVS to idea wprowadzona przez burmistrza Londynu Sadiq Khana we wrześniu 2016 roku, która ma na celu zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich ludzi poruszających się po brytyjskiej stolicy – od pieszych i rowerzystów, po kierowców samochodów. Program

K

Według TFL słaba widoczność z kabin HGV to główny powód tragicznych wypadków, w których uczestniczą rowerzyści i piesi. W 2016 roku spowodowały one 14 ofiar śmiertelnych wśród pieszych i 4 wśród rowerzystów. Dzieje się tak, mimo tego że pojazdy ciężarowe stanowią tylko 4 proc. wszystkich pojazdów na drogach Londynu.

obejmie HGV ważące powyżej 12 ton. Rating będzie zależał od tego, jak dużo kierowca widzi bezpośrednio przez okna swojej kabiny, a nie tylko pośrednio przez kamery i lusterka. Od 2020 roku każda ciężarówka oceniona na „0” będzie miała zabroniony wjazd do Londynu, chyba że sprosta wymaganiom innego programu związanego z bezpieczeństwem (Safety Standard Permit Scheme), który obecnie jest w trakcie konsultacji. Z kolei od roku 2024, tylko pojazdy HGV z oceną powyżej „3” będą miały wstęp do Londynu. TFL nie będzie publikował ocen każdego pojazdu. Przewoźnicy będą musieli kontaktować się bezpośrednio z producentami swoich pojazdów, aby dowiedzieć się, jak została oceniona widoczność ich aut. W celu uzyskania takiego ratingu, kierowca będzie musiał podać m.in. informacje takie jak numer podwozia i wiek swojego pojazdu. Po

uzyskaniu tych danych, producent będzie w stanie skalkulować ocenę pojazdu, stosując się do zasad DVS. TFL zapowiedział też, że wprowadzi specjalny protokół instruujący producentów, w jaki sposób należy ocenić dany pojazd. Ci z kolei przekażą TFL dane ocen do zatwierdzenia. TFL pracuje obecnie nad modelem aplikacji online wydającej oceny niezbędne do wjazdu do Londynu. – Ogromna ilość HGV, które uczestniczą w śmiertelnych wypadkach z przechodniami i rowerzystami w Londynie to tragedia. Dlatego właśnie pracujemy z systemem logistycznotransportowym, aby jak najszybciej wprowadzić DVS i HGV Safety Standard Permit Scheme. Mamy nadzieję, że nowe środki bezpieczeństwa pomogą ocalić w przyszłości życie wielu osób – mówi Christina Calderato, szefowa ds. planowania dostaw w TFL. 

Do programu DVS przychylnie odniosło się Stowarzyszenie Transportu Towarowego (Freight Transport Association – FTA). Skrytykowało jednak proces jego wdrażania. FTA twierdzi, że błędem jest skupianie się na widoczności z pojazdów, a lepiej byłoby zainwestować w nowe, bezpieczniejsze i bardziej przyjazne środowisku ciężarówki. FTA nawołuje też, aby jak najszybciej podać operatorom towarowym więcej szczegółów odnośnie nowego systemu bezpieczeństwa DVS.

Prześlij nam swoją opinię: info@brexitstandard.com GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

5


O TYM SIĘ MÓWI / OPINIE

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

Władza korumpuje, absolutna władza korumpuje absolutnie John Acton

Wszystkie panie prezydenta Donald Trump wykręcił się z poboru do Wietnamu diagnozą na osteofity kości stóp. W 1998 roku w wywiadzie z Howardem Sternem stwierdził, iż unikanie chorób wenerycznych w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, to był jego osobisty Wietnam. Paweł Jędrzejczak, Georgia, USA oward Stern zapytał, czy używał prezerwa­ tywy. – Wiesz, jest wiele sposobów. To jest skomplikowana sprawa, ale więcej mężczyzn zginęło przez stosunki z kobietami, niż w Wietnamie – odpowiedział Donald. Żartując, dodał nawet więcej: – Powinienem był otrzymać Medal Honoru. Stern odpowiedział: – Ja bym nawet powiedział, że jesteś odważniej­ szy, niż wszyscy weterani Wietnamu, gdyż pieprzyłeś wiele kobiet. – Powinienem dostać Kongresowy Medal Honoru w rzeczy samej – odpowiedział z kolei Trump.

H

MOSKIEWSKI ŁĄCZNIK

OLIGARCHIA I POLIGAMIA Życie Donalda to oligarchia i poligamia. Będąc agentem nieruchomości, wywodzącym się z linii właścicieli i agentów nieruchomości, Donald odziedziczył kupę kasy, którą zainwestował w podupadający Manhattan. Sukces uczynił go ikoną Nowego Yorku. Operacje w biznesie nieruchomości były jednakże tylko elementem polityki sukcesu. Donald Trump uwielbia być obecny w mediach. Jest on wyznawcą teorii, iż dobra czy zła publicystyka ma taką samą wartość – najważniejsze, aby o nim mówiono. Następną dźwignią sukcesu Trumpa jest własny wizerunek, jaki kreuje. Jest mistrzem zachwalania swoich posesji, inteligencji, charyzmy i władzy nad otaczającym go środowiskiem. Kobiety w ujęciu Trumpa mają wartość trofeum. W latach 80. i na poczatku lat 90. Trump zwykł dzwonić do gazet, przedstawiając się jako swój własny rzecznik pod pseudonimem John Miller lub John Barron. W wywiadach tych opisywał siebie jako ludzki afrodyzjak, przed którym kobiety tracą zmysły. Zachwalał piękność kobiet, które rzekomo uwodził i swobodę, z jaką mu to przychodzi. Niektóre z tych wy­ wiadów zostały nagrane, demaskując w sposób oczywisty jego głos i maskaradę. Każdy z nas jest ofiarą upodobań, nawyków czy też nałogów. Trump, według wersji oficjalnej, nie pali papie­ rosów, nie pije alkoholu, nie używa narkotyków. Sex, obok pieniędzy, jednak jest jego największą słabością. Nawet obecnie w wieku siedemdziesięciu lat jego nimfomania jest nie do ukrycia. Nie jest to jednak relacja szacunku. Jego podejście do kobiet jest ekstremalnie ambiwalentne i mizoginiczne. Bardzo często traktuje on kobiety przedmiotowo, krytykuje bezlitośnie niedoskonałości ich wyglądu, wiek, inteligencję. Wynajduje najokropniejsze wyzwiska, zwłaszcza dla tych, które odważą się go krytykować. GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 6 BREX STANDARD

celebrytów spotkało się z zarzutami seksualnych nadużyć, motywowanych władzą i presją zawodową. Wielu z nich straciło stanowiska i karierę. Po Do­naldzie jednak zarzuty spływają jak woda po kaczorze. W jego standardowym ujęciu roszczenia są bezpodstawne, kobiety kłamią, naród amerykański się wypo­wiedział w dniu wyborów, więc te zaszłości nie powinny być roztrząsane. W konsekwencji tylko dwie z pań zdecydowały się wejść na drogę prawną i wydawałoby się, że to zachowanie ujdzie prezydentowi bezkarnie. Jednak pogoń za spódniczką zawiodła Donalda w inne tarapaty.

Donald Trump i jego żona Melania, pochodząca ze Słowenii modelka. Są małżeństwem od 2005 r. Razem mają syna Barrona. Od dłuższego czasu tabloidowa prasa rozpisuje się o kryzysie w ich małżeństwie.

W wywiadzie z Howardem Sternem w 2005 roku Trump bez krygowania się opisał, jak to on wchodzi do przebie­ ralni pretendentek do Miss Universum (konkurs organizowany przez niego) bez ostrzeżenia, aby nacieszyć oczy nagością kandydatek. Jego pieniądze, status i władza zamykają usta ofiarom tych bezczelności i upewniają go w przekonaniu, iż to wszystko mu się należy, bez pytania o konsensus. Kulminacyjnym punktem było ujawnienie nagrania rozmowy w autobusie programu Access Hollywood. Trump, nieświadomy podsłuchu, stał się wylewny na temat swojego podejscia do kobiet. Mówił o tym, jak to nie może się powstrzymać od całowania ich, kiedy są bardzo atrakcyjne. Stwierdził, że nie musi się nawet pytać o ich zgodę: – Kiedy jesteś sławny, pozwolą ci na wszystko, możesz je złapać za cipkę i nic nie powiedzą.

15 GNIEWNYCH KOBIET W odpowiedzi na to wyznanie pojawiło się 15 kobiet, które potwierdziły akuratność

opisu z detalami jego seksualnej nachalności i lekceważenia ich zgody. Nagranie i oświadczenia ofiar nie zmieniły jednak kierunku historii. Donald Trump wygrał wybory prezydenckie i nowy standard moralny został wykreowany. W swoim

Angielski szpieg, Christopher Steele opracował akta, zawierające szereg informa­cji na temat związków Trumpa z rosyj­skim rządem i oligarchami. Oryginalnie informacja ta była zamówiona przez republikańskiego kontrkandydata, ale kiedy Donald otrzymał nominację partii republikańskiej, Hillary Clinton zainwes­ towała między innymi właśnie w to. Wiele z informacji zawartych w owych aktach zostało potwierdzonych. Jedna soczysta wiadomość jest jeszcze cały czas traktowana jako pogłoska. Wiadomość ta dotyczy rosyjskich prostytutek, które rzekomo zabawiały Trumpa urynacją na łóżku w hotelu, w którym były prezydent Barack Obama i jego żona spędzili noc. Incydent ten miał mieć miejsce 2013 roku. podczas wyborów Miss Universum, które Trump zorganizował w Moskwie. Akta Steela sugerują, że cała orgietka została nagrana przez szpiegów Putina, jako forma zabezpieczenia lojalności Trumpa. Jakkolwiek by się to wydawało nierealne, musimy być świadomi faktu, iż jest to standardowa metoda operacji rosyjskiego wywiadu. Sposoby te były używane z sukcesem od czasow KGB. Wielu oponentów Putina doświadczyło siły dyskredytujących materiałów. Dochodzenie prowadzone w sprawie rosyjskiej ingerencji w amerykańskie wybory prezydenckie bez wątpienia zakłada możliwość istnienia dyskredytu-

Pytanie o perwersje Trumpa pojawia się notorycznie. Wielu celebrytów spotkało się z zarzutami seksualnych nadużyć. Wielu z nich straciło stanowiska i karierę. Po Donaldzie jednak zarzuty spływają jak woda po kaczorze. W jego ujęciu roszczenia są bezpodstawne, kobiety kłamią, a naród amerykański się wypowiedział w dniu wyborów, więc te zaszłości nie powinny być roztrząsane. przedwyborczym przemowieniu w Gettysburgu (Pensylvania) kandydat Trump odgrażał się, że oszczerstwa nieprawdomównych kobiet spotkają się z prawną wendetą po wyborach. Pytanie o jego perwersje pojawia się periodycznie, zwłaszcza ze względu na nowy nurt emancypacji „times up”. Wielu

jących materiałów szantażujących „lidera wolnego świata”. Na dzień dzisiejszy jednak jest to tylko temat dochodzenia FBI i śmiechu w każdym wieczornym programie. Nie zostawiła na prezydencie suchej nitki ta osikana historia. Dowcipy na temat „złotego prysznica” wracają jak bu-

WWW.BREXITSTANDARD.COM


O TYM SIĘ MÓWI / OPINIE

merang w nocnych programach. Donald nazywa te wiadomości fejkami (terminologia PIS?), jednakże następna historia jego seksualnej degrengolady rzuca nawet większy cień na jego prezydenturę.

NIEWIERNY Z NATURY Trump był żonaty trzy razy. Zdradzał swoje żony rzetelnie, często i bezkompromisowo. Jego życie intymne było tematem brukowców i powodem rozłamów małżeństw z Ivaną Trump i Marlą Maples. Melania Knauss, dzisiejsza pani prezydentowa, powiedziała „tak” Donaldowi w styczniu 2005 roku. Tylko w pierwszych dwóch latach ich małżeństwa wiele kobiet oskarżyło go o molestowanie, uprzedmiotowianie i seksualną zniewagę. Natasha Stojnoff, reporterka magazynu „People”, twierdzi, że Trump przydusił ją do ściany i wepchnął jej język do gardła, kiedy próbowała przeprowadzić z nim wywiad. Żona Melania była wtedy w piątym miesiącu ciąży. Modelka Playboy Magazine Karen McDougal utrzymywała z nim kontakty seksualne

jaw, że przyboczny prawnik Trumpa, Michael Cohen, wypłacił sumę 130 tys. dolarów w formie ugody o zacho­wanie tajemnicy, tuż przed wyborami prezydenckimi. Poza faktem, że litera prawna owej umowy była wyjątkowo skomplikowana, pełna aliasów i stymulacji, aby odizolować Trumpa jako osobę zainteresowaną, Cohen zapłacił całą sumę z własnej kieszeni, biorąc pożyczkę pod hipotekę domu. Konfrontowany przez prasę odpowiada, iż była to jego własna, nieprzymuszona decyzja, o której Trump nie wiedział. Twierdzi także, że romans nie miał miejsca. Ludzie z kręgu Cohena mówią, iż skarżył się, że Trump faktycznie nigdy mu nie zwrócił tych kosztów. Jakby ironii było za mało, Trump trzymał się tak daleko od tej ugody, że technicznie nawet jej nie podpisał. Cała ta sytuacja stała się źródłem zaciekłych polemik prawnych w mediach. Stormy Daniels twierdzi, że była szantażowana i trzymana pod groźbą kar miliona dolarów za każdym razem, kiedy miałaby się wypowiedzieć na temat zajść z 2006 roku. Jakkolwiek odrażająca i niemoral-

Koniec złudzeń Brytyjski rząd zmarnował cenny negocjacyjny czas, próbując zrealizować plan, który od początku był fantazją. Zmiana brexitowej strategii to konieczność. Radosław Zapałowski ostatnim miesiącu Brexit zszedł na dalszy plan. Przez chwilę w centrum uwagi znalazły się inne tematy i wydarzenia. Wielkanoc, naloty na Syrię, propozycja zakazu sprzedaży plastikowych patyczków do uszu, przygotowania do kolejnego królewskiego ślubu, skandal związany z traktowaniem migrantów z Commonwealth spowodowały, że Brexit został nieco zapomniany. Izba Lordów i Bruksela obudziły jednak wszystkich z poświątecznego letargu.

W

WROGOWIE LUDU

Protest przeciwko Donaldowi Trumpowi w Nowym Jorku w 2016 r.

od początku marca 2006 roku przez wiele miesięcy. Rzekomo Trump zapoznał ją nawet ze swoimi dziećmi. Pod koniec lipca 2006 pretendentki do Miss Universe zarzucają mu wybiórcze inspekcje w przebieralni, kiedy były w negliżu i obłapywanie ich intymnych okolic. Summer Zervos z programu Apprentice twierdzi, że Donald pocałował ją agresywnie, złapał za pierś, przyciskając ją swoimi genitaliami. Donald Tramp neguje wszystkie te zarzuty, dyskredytuje znieważone kobiety. Wszyst­ kie jednak opisane sytuacje są dokładnym obrazem jego własnych wyznań. Usta oskarżycielek zamykane są groźbami sądem. Sztab prawników Trumpa staje na głowie, aby kontrolować wycieki informacji i balansuje między nowymi potencjalnymi pozwami. Czasami historie kobiet były wykupywane przez przyjazne Trumpowi media i dławione bez publikacji. Inaczej historia się rozwinęła w przypadku romansu prezydenta z gwiazdą porno Step­ hanie Clidfford vel Stormy Daniels. Związek ten miał miejsce półtora roku po ślubie z Melanią i cztery miesiące po narodzinach Barona Trumpa. Donald spotkał Clifford w Lake Taho w końcu czerwca 2006 roku i zaaranżował sex party, w czasie którego Stormy rzekomo tłukła go po dupie magazynem z jego własną podobizną na okładce. Trump rzekomo zdecydował się na kopulację bez protekcji. Spotykali się regularnie przez około 6 miesięcy. W 2011 roku Stormy Daniels zdecydowała się opublikować powyższą historię w „Life and Style Magazine”. W związku z tym poddana została testom na wykrywaczu kłamstw. Testy potwierdziły powyższą historię z detalami. Dwie inne osoby z jej kręgu także poddane były badaniu wariografem, potwierdzając jej wersję. Sytuacja się zagęściła, kiedy wyszło na

na cała ta historia może się wydawać, naród amerykanski jest już obyty ze sprośnościami Donalda. Problemem jest data, kiedy kontrakt został zawarty. Nie wiadomo, jaki wpływ informacja tego typu miałaby na opinię wyborców, gdyby została ujawniona tuż przed wyborami. Sprawa już teraz stała się obiektem zainteresowania FBI. Niedawno wspomniana modelka Karen McDougal, z którą Trump rozpoczął romans dokładnie tego samego miesiąca, kiedy zaczął się spotykać ze Stormy Daniels, złożyła pozew w sądzie o unieważnienie porozumienia z National Enquirer, który za 150 tys. dolarów wykupił prawa do jej historii.

NADZIEJA W MELANII Możemy patrzeć na te historie w perspektywie prawnych czy też politycznych konsekwencji. Jest jednak jeszcze jedna perspektywa, perspektywa żony prezydenta. Naród amerykański obserwuje Melanię Trump. Reporterzy wychwytują małe gesty dyskredytacji, obrzydzenia i awersji Me­ lanii wobec Donalda. Sztuczne uśmiechy, krytyczne spojrzenia, odtrącenie ręki w Tel Avivie. Według wycieku informacji z Białego Domu małżonkowie nie dzielą już łoża, a pani prezydentowa spędza każdą możliwą chwilę w separacji. Donald poleciał niedawno sam do Davos, a Melania w ostatniej minucie zdecydowała się pójść do muzeum holokaustu w Waszyngtonie. Nie było precedensu w amerykańskiej historii, aby „pierwsza dama” opuściła męża na prezydenckim stanowisku. Były żony prezydentów, które musiały połknąć gorzką pigułkę niewierności, ale nie w tej skali. Ta obezwładniająca masa informacji musi być potwornie uciążliwa. Być może decyzja o rozwodzie uczyniłaby z Melanii ikonę emancypacji i równouprawnienia płci. 

Porażka Theresy May w izbie wyższej parlamentu była dotkliwa. Wprowadzane przez lordów poprawki do „ustawy wyjścia” z Unii Europejskiej popsuły nastroje przy 10 Downing Street. Lordowie w głosowaniu (348 do 225) zobowiązali rząd do pozostania w unii celnej UE, a także ograniczyli prawo ministrów do podpisania ostatecznego porozumienia z Brukselą. Tym ma zająć się parlament. Logiczne i oczywiste, ale sprzeczne z narracją rządową i wizją najtwardszych eurosceptyków, którzy ją narzucają. Tym samym legła w gruzach cała strategia negocjacyjna Theresy May, która chciała z unii celnej wyjść. Brexitersi zareagowali furią, oskarżając lordów o zdradę ludu. Ale prawda jest taka, że parlamentarzystów z obu izb czeka czas kluczowych i ostatecznych decyzji. Do tej pory wielu polityków balansowało na linii pomiędzy wolą ludu wyrażoną w referendum, a dbaniem o narodowy interes. Co najczęściej skutkowało specyficzną brexitową nowomową. Królestwo miało zjeść ciastko i wciąż je mieć, osiągnąć wszystkie swoje cele niczego przy tym nie tracąc. I co ciekawe, w te piekarnicze fantazje wierzą zarówno Torysi, jak i Labour. Opozycja twierdzi, że znaczenie brytyjskiej gospodarki i inne korzyści, jakie Królestwo daje Europie – choćby potencjał militarny i bezpieczeństwo – wymusi na UE przyznanie Londynowi wyjątkowych przywilejów. To nie jest tak bardzo odległe od twierdzenia rządu, że cała struktura handlowa między Unią a Wielką Brytanią może być „dostosowana” do brytyjskiej specjalności. Obie wizje sprowadzają się zasadniczo do jednego – bezpodstawnej wiary w brytyjski czar, dyplomatyczną alchemię i „specjalne stosunki”. To nie tylko politycznie niepoważne, ale również społecznie szkodliwe, bo liderzy obu partii karmią Brytyjczyków złudzeniami. I jedynie odwlekają nieuchronne. Albo gospodarczą katastrofę w przypadku twardego Brexitu, albo Brexit tylko z nazwy. Innych opcji nie ma.

STRATEGIA OD ZERA Fantazje Londynu po raz kolejny odmitologizowała Bruksela. Komisja Europejska pod koniec zeszłego miesiąca oznajmiła, że propozycje 10 Downing Street na rozwiązanie kwadratury koła – braku unii celnej i granicy między Irlandią a Irlandią Północną – w postaci „partnerstwa celnego” czy też „uzgodnień celnych” są niewykonalne. Zarówno z technicznego, jak i prawnego punktu widzenia. Tym samym May po raz kolejny znalazła się w impasie. Chociaż pomysł wyjścia z unii celnej od początku wydawał się pozbawiony sensu. Bo decydując się na

Kobieta przebrana za karykaturę premier Theresy May protestuje przeciwko Brexitowi pod siedzibą brytyjskiego rządu przy Downing Street w Londynie

taki krok, Wielka Brytania nie tylko ucierpi handlowo z krajami Unii, ale także z 67 innymi państwami. Jednak dla eurofobów unia celna to symboliczny dowód na brak handlowej suwerenności. Ograniczenie wolności zawierania umów z kimkolwiek i jak się chce. I furtka do miękkiego Brexitu, na który nie chcą pozwolić. Theresa May zbyt długo tolerowała te głosy. I dziś płaci za to wysoką cenę. Jej podejście do Brexitu opierało się na pomysłach frakcji, która udawała – często cynicznie – że przeszkody niemożliwe do pokonania można by pominąć, chociaż Unia cyklicznie przypominała, że negocjacje muszą być legalistyczne i uwzględniać interesy 27 krajów oraz szanować obowiązujące traktaty. W tym, niezwykle kluczowy „good Friday” – kruchy społeczny i polityczny kompromis, którego funkcjonowanie jest konieczne dla zachowania pokoju w Irlandii.

BEZWZGLĘDNA UNIA Bruksela traci cierpliwość. Miesiącami politycy na kontynencie znosili brytyjskie złudzenia, ale czas na polityczne zabawy dobiega końca. Podczas czerwcowego unijnego szczytu wszystkie problemy muszą zostać rozwiązane. Łącznie z irlandzką granicą. Donald Tusk ostrzegł, że nie będzie żadnego okresu przejściowego, żadnej umowy bez rozwiązania tej kwestii. Głos będzie miał Parlament Europejski. A Manfred Weber, lider największej frakcji w PE, już oznajmił, że „wszyscy jesteśmy Irlandczykami”. Bruksela dostrzega też na Wyspach antyemigracyjne nastroje i kreowanie przez Home Office „wrogiego środowiska” dla obywateli Unii, co tylko usztywnia postawę brukselskich negocjatorów. W oczach Europy Królestwo zamieniło się we wstrętny, ksenofobiczny kraj, któremu nie należą się żadne przywileje. Theresa May prowadząc politykę złudzeń, zamiast racjonalnych negocjacji, cyklicznie się kompromituje i ponosi porażkę za porażką. Izba Lordów twardo optując za unią celną, a tym samym miękką wersją Brexitu, otworzyła jej furtkę na wyjście na prostą. Szefowa rządu powinna z niej skorzystać zanim będzie za późno. 

Prześlij nam swoją opinię: info@brexitstandard.com GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

7


MUZYKA I LOGISTYKA

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

E W O L L O ’R ’N K C O -R O N Z C Y NAJWIĘKSZE LOGIST OPIE R U E W A T A L O G E T IE C IĘ PRZEDSIĘWZ Pluje sobie w twarz pierwszy wokalista Iron Maiden Paul Di’anno, który w 1980 roku w piosence „Running Free” śpiewał prosto z serca: Mając tylko pickupa, bez pieniędzy i szczęścia, ruszam w świat…. W XXI wieku Pickup zamienił się Jumbojeta 747, pieniędzy na kontach Iron Maiden Holdings Limited raczej nie brakuje, a szczęścia, co by nie mówić, temu heavymetalowemu zespołowi odmówić nie można. Mr Fork ron Maiden w ciągu swojej ponad czterdziestoletniej kariery od nikomu nieznanych chłopaków ze wschodniego Londynu zamienili się we właścicieli jednego z największych rockowych przedsięwzięć na świecie. Dzisiaj wydaje się prawie pewne, że obok wielkiego artystycznego talentu grupy kluczową rolę odegrały strategiczne decyzje pochodzącego z Huddersfield managera grupy Roda Smallwoda. Nie roztrwonił on kapitału, który pojawił mu się w kasie po pierwszych sukcesach grupy, a zamienił go w kluczowe dla rozwoju kontrakty i inwestycje. Dzisiaj jest to wielkie przedsiębiorstwo, które dla sprawnego zorganizowania trasy koncertowej potrzebuje kilkudziesięciu ton sprzętu, odpowiednich środków transportu, kadry zarządzającej oraz bezbłędnej organizacji w czasie i przestrzeni. Aby zoptymalizować proces logistyczny od roku 2008 do transportu załogi i sprzętu na trasach międzykontynentalnych Żelazna Dziewica (bo tak brzmi polskie tłumaczenie nazwy zespołu Iron Maiden) używa wyprodukowanych przez

I

, które Jest niewiele zespołów asnym wł ty cer kon na ują podróż oni ko tyl k na odrzutowcem. Jed i, a w ram ste za ą ist kal wo z latają w Polsce na dodatku zagrali kiedyś Iron Maiden, pół zes ki tyjs Bry u. wesel , założył w nia mie brz legenda ciężkiego 5 roku basista Londynie w grudniu 197 aje jego ost poz ry Steve Harris, któ zerpnął on zac ę zw Na ś. dzi do liderem masce”, ej azn żel w z filmu „Człowiek wane było naz ” icą ew dzi ną laz „że gdzie talowa trumna narzędzie tortur, czyli me ze szpikulcami. dzo oddanych Zespół doczekał się bar oleń, którzy fanów, teraz już z kilku pok GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 8 BREX STANDARD

największego na świecie producenta samolotów z Chicago – Boeningów. W latach 2008-2011 był to mierzący prawie 50 metrów i ważący na pusto prawie 50 ton Boening 757-200, a na ostatniej trasie koncertowej The Book Of Souls World Tour w 2016 roku był to już Jumbojet 747-400 o długości ponad 70 metrów i rozpiętości skrzydeł 64.40 m, potrafiący przewieźć prawie 400 tys. kilogramów sprzętu. Co ciekawe, za sterami tych samolotów siadał często sam wokalista zespołu Bruce Dickinson, który jest postacią niebanalną. Oto frontman Iron Maiden i pilot. Jest również założycielem kilku projektów biznesowych, takich jak Cardif Aviation (cardiffaviation.com), zajmujące się serwisem maszyn lotniczych i szkoleniem pilotów, czy ostatnio we współpracy z Robinsons Brewery (robinsonsbrewery.com) twórcą nowej marki piwa The Trooper. Warto wspomnieć, że Dickinson propaguje lokalną przedsiębiorczość i źródłowe pomysły, jako siłę napędową swoich projektów. Bruce Dickinson jest również licencjonowanym szermierzem, który w swoim czasie był klasyfikowany na 7. miejscu w Wielkiej Brytanii. 

tkim za doceniają go przede wszys gitary, e bki szy i ne ycz lod me ostre, ch, ambitne cki epi w ntó wplatanie eleme ce’a Dickinsona teksty, mocny wokal Bru tać Eddiego, pos zną nic i oczywiście iko gląda wy maskotkę zespołu, która . raczej na zombie iden Mimo że utwory Iron Ma owych am tre ins ma nie goszczą w zespołu ie ow onk czł a , ach śni rozgło zm, wciąż ani sat o ani ądz byli nawet pos ma na pół pozostają na szczycie. Zes , a razem ów um alb h nyc koncie 16 studyj zny łąc ich z płytami koncertowymi ów ion mil 100 ył ocz nakład przekr egzemplarzy.

Iron Maiden w kwestii transportu drogowego współpracują od lat z Transam Trucking Limited z siedzibą we wschodniej Anglii. Firma ta w tym samym składzie założycielskim działa od 1977 roku. W 2010 i 2011 roku na trasie The Final Frontier World Tour ciężarówki Transam pod wodzą Rommela (Head Truck Driver’a) zrobiły po ponad 20 tys. kilometrów każda, przemierzając Europę wzdłuż i wszerz, odwiedzając takie kraje jak Hiszpania, Włochy, Niemcy, Polska, Grecja czy Turcja. W tamtym okresie Transam używał DAF’ów XF 105 410 EURO 5, mówiąc o nich pieszczotliwie „dobre stare ciężarówki”.

Jeżeli chodzi o transport osób, to muzycy i reszta załogi przewożona jest przez firmę Beat The Street, która obsługiwała również takie gwiazdy jak AC/DC, Black Sabbat czy Madonnę. W tym roku trasa koncertowa rozpocznie się 26 maja w Tallinnie w Estonii, a zakończy się 11 sierpnia w Londynie w mieszczącej ponad 20 tys. osób 02 Arena. Iron Maiden odwiedzą grubo ponad 20 krajów, w których obejrzy ich ponad pół miliona osób. Nasi fotoreporterzy na pewno przywiozą setki megabajtów zdjęć z tego najciekawszego przedsięwzięcia roku 2018.

WWW.BREXITSTANDARD.COM


MUZYKA I LOGISTYKA

Specyfika takiego projektu jak wielki koncert rockowy wymaga bezbłędnej synchronizacji od początku trasy aż po jej koniec. W tym roku zaplanowano prawie 80-dniową trasę, na której odbędzie się prawie 40 koncertów, co daje średnio występy co 2 dni w różnych krajach Europy. Każdego dnia punktualnie o 21:00 cały sprzęt musi byś w stanie gotowości, aby wyrzucić z siebie setki tysięcy WATT mocy. Iron Maiden w roku 1990 zdobyli Rekord Guinessa

za najmocniejszy zestaw dźwiękowy na scenie – ponad pół miliona WATT zabrzmiało na festiwalu Monsters Of Rock w Castle Donington 20 sierpnia 1988 roku. Złożenie tego sprzętu zajęło technikom 5 dni. A ten sprzęt, to setki przedmiotów, począwszy od takich jak kable, wzmacniacze, stoły mikserskie, monitory, instrumenty, a kończąc na czajniku i ręcznikach, bez których żadne show się nie odbędzie. Najpierw to wszystko trzeba przewieźć, potem podłączyć,

Bruce Dickinson

zsynchronizować i przypilnować, żeby działało – na sali zwykle jest około kilkudziesięciu tysięcy osób, którym raczej nie spodobałoby się, gdyby podczas koncertu wysiadły bezpieczniki. Taka sytuacja miała zresztą miejsce w Madison Squree Garden w Nowym Jorku 15 czerwca 2008 roku. Na szczęście ktoś podrzucił piłkę, którą muzycy bawili się przez kilkadziesiąt sekund, nie rozpraszając w tym czasie ponad dwudziestotysięcznej widowni.

Iron Maiden doczekał się bardzo oddanych fanów z kilku pokoleń

RTOWA 2018 TRASA KOgaNcyCofETh e Beast Tour – Iron Maiden: Le

Estonia 26 MAJA TALLINN Saku Arena, a, Finlandia 28 MAJA HELSINKI Hartwall Aren a, Finlandia 29 MAJA HELSINKI Hartwall Aren Arena, Szwecja 1 CZERWCA STOCKHOLM Tele2 Dahls Arena, Norwegia s Rock EIM 3 CZERWCA TRONDH Arena, Dania l 5 CZERWCA KOPENHAGA Roya en Rock Festival, Szwecja 7 CZERWCA SOLVESBORG Swed avaria, Königsplatz, Niemcy 9 CZERWCA MONACHIUM Rock Plaza, Niemcy 10 CZERWCA HANNOVER Expo Niemcy e, 13 CZERWCA BERLIN Waldbuhn ze Rocks, Włochy 16 CZERWCA FLORENCJA Firen Novarock Festival, Austria 17 CZERWCA NICKELSDORF rt, Czechy 20 CZERWCA PRAGA Letnany Airpo ia Belg 22 CZERWCA DESSEL Graspop, 24 CLISSON Hellfest, Francja Arena, Szwajcaria 26 CZERWCA GENEVA Geneva val, Wegry Festi Volt 28 CZERWCA SOPRON ende, Niemcy egela 30 CZERWCA FREIBURG Mess ndia 1 LIPCA ARNHEM Gelredome, Hola ja Franc a, Aren l rHote Acco 5 LIPCA PARYŻ ja Franc a, Aren l 6 LIPCA PARYŻ AccorHote , Włochy romo Ippod 9 LIPCA MEDIOLAN San Siro Szwajcaria 10 LIPCA ZURICH Hallenstadion, Portugalia a, Aren e Altic A 13 LIPCA LISBON

tano Stadium, Hiszpania 14 LIPCA MADRYT Wanda Metropoli lia, Włochy 17 LIPCA TRIEST Piazza Unità d’Ita val, Grecja 20 LIPCA ATENY Rockwave Festi , Bułgaria Rock Of Hills 22 LIPCA PŁOWDIW Chorwacja a, Aren 24 LIPCA ZAGRZEB Zagreb Polska 27 LIPCA KRAKÓW Tauron Arena, Polska 28 LIPCA KRAKÓW auron Arena, Arena, Anglia Radio o Metr 31 LIPCA NEWCASTLE dia Północna Irlan a, Aren 2 SIERPNIA BELFAST SSE rence Centre, Szkocja Confe & 4 SIERPNIA ABERDEEN Exhibition hester Arena, Anglia 6 SIERPNIA MANCHESTER Manc ing Arena, Anglia 7 SIERPNIA BIRMINGHAM Gent Anglia a, Aren 10 SIERPNIA LONDYN O2 a, Anglia 11 SIERPNIA LONDYN O2 Aren

TROOPER

piwo górnej fermentacji istniejące od 2013 roku. Powstało w wyniku współpracy wokalisty Iron Maiden, Bruce’a Dickinsona, z browarem Robinsons Brewery

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

9


ROZMOWA

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

Na autobusowym szczycie – Motoryzację mam we krwi. Już jako dwulatek, siedząc w dziecięcym wózku, żywo reagowałem na przejeżdżające pojazdy – mówi Adam Książek, zdobywca tytułu Najlepszego Kierowcy Autobusów Miejskich w UK 2017, w rozmowie z Piotrem Gulbickim. odczas finałowej rywalizacji w pokonanym polu zostawiłeś 98 konkurentów. To tylko wierzchołek góry, gdyż wcześniej w największych firmach przewozowych na Wyspach odbyły się eliminacje wewnętrzne. Do ostatecznej rozgrywki w Blackpool awansowało po dwóch najlepszych kierowców danego przewoźnika. Zawody składały się z części teoretycznej i praktycznej. Najpierw był test z wiedzy o ruchu drogowym i kwalifikacji zawodowych, a następnie zadania na drodze, m.in. zatrzymywanie autobusu na przystankach i w zatoczkach oraz w określonych odległościach – od krawężnika, samochodów, rowerzystów. Sędziowie ocieniali też bezpieczeństwo jazdy, profesjonalizm, zasady włączania się do ruchu. Ostatecznie zdobyłem 1766 punktów, a kolejni dwaj kierowcy uzyskali odpowiednio 1710 i 1696.

P

Jaka nagroda czekała na zwycięzcę? Dostałem łącznie 4,1 tys. funtów, na co złożyły się kwoty przekazane przez sponsorów i różne firmy. A do tego kilka okazałych pucharów. Jednak liczy się przede wszystkim prestiż – tak kierowcy, jak i firmy, którą reprezentuję. Ty jeździsz w barwach szkockiego Firsta. Niezmiennie, od lat. Mieszkam na Wyspach, a konkretnie w Aberdeen, od 2006 roku. W założeniu miało być kilka miesięcy – chciałem trochę zarobi i wrócić do Polski, żeby dokończyć edukację na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie studiowałem automatykę i robotykę, a na trzecim roku wziąłem urlop dziekański. Jednak te plany zweryfikowało życie. W Szkocji początkowo zatrudniłem się jako kelner, później byłem murarzem na budowie, ale szybko zdałem egzamin na prawo jazdy na autobus i dostałem angaż we wspomnianym Firście.

menedżer czy szef. Sam jestem sobie panem, mam tylko autobus i pasażerów. Ci ostatni nie stwarzają problemów? Różnie bywa, ale to też urok tej profesji. Często zdarza się, że ludzie są mocno zakręceni – nie wiedzą, gdzie chcą jechać, mylą linie, a spostrzegając to dopiero po jakimś czasie, przychodzą z pretensjami. Albo zatrzymują pojazd, bo chcą wracać na imprezę. W piątek i sobotę nie brakuje osób pijanych – jedni śpią, inni śpiewają, jeszcze inni awanturują się. W autobusie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu, więc jeśli delikwent się do niego nie stosuje, musi opuścić pojazd. Problem w tym, że monity nie zawsze skutkują – wtedy wyłączam silnik i informuję, że dalej nie jadę. Czasami interweniuje policja albo inni pasażerowie sami wkraczają do akcji, żeby zrobić porządek. Trudno się nudzić. Nie ma takiej możliwości (śmiech). Nieustannie trzeba trzymać rękę na pulsie, a sytuacje, kiedy podchmielone osoby wychodzą na ulicę, stają na środku, machają rękoma bądź chcą zatrzymać autobus nie należą do rzadkości. Ale to tylko część zabawy. Kierowca spełnia też rolę biura turystycznego, doradcy, przewodnika. Musi być do dyspozycji podróżnych, którzy pytają o najróżniejsze sprawy.

Adam Książek, zdobywca tytułu Najlepszego Kierowcy Autobusów Miejskich w UK 2017

Ciekawa praca? Nie narzekam. Najfajniejsze w niej jest to, że nikt nie stoi mi nad głową – żaden Walka o tytuł Najlepszego Kierowcy Autobusów Miejskich (Bus Driver of the Year – BDoY) ma swoje korzenie w konkursie o bezpieczeństwie drogowym w Coventry Corporation, zorganizowanym po raz pierwszy w 1967 roku przez Johna Boxalla, który jest teraz Honorowym Prezesem BDoY. W ciągu następnych kilku lat do turnieju dołączyli kolejni operatorzy autobusowi, a do połowy lat siedemdziesiątych stał się on ogólnokrajowym konkursem. Finał odbywa się w Blackpool od 1982 roku. Wydarzenie jest obecnie uznawane za najważniejszy konkurs umiejętności w branży autobusowej w UK. Jego organizatorem jest zarząd BDoY.

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 10 BREX STANDARD

Tak to sobie wyobrażałeś, decydując się na wykonywanie tej profesji? Nie do końca, ale nie jest źle. Ważne, że siedzę za kółkiem, tym bardziej, że ja w ogóle lubię wszystko, co ma silnik i się porusza. Jeździłem już wózkiem widłowym (zastępując kolegę na budowie), ciężarówką, woziłem paczki vanem. Szusowałem też gokartami, a nawet bolidem w Formule 3. Można powiedzieć że, zgodnie z rodzinną tradycją, motoryzację mam we krwi. Tata Franciszek, z wykształcenia elektryk, pracował jako zawodowy kierowca – jeździł ciężarówkami, betoniarkami, wywrotkami. Z kolei z pięciu moich braci czterech jest profesjonalnie związanych z samochodami (mają komisy, firmy transportowe, pracują jako kierowcy). Tylko jeden się wyłamał i został fotografem, ale swoje auto też ma. A jakie ty masz? Moim pierwszym samochodem, kupionym jeszcze w Polsce, był dziesięcioletni Ford Sierra z silnikiem na benzynę. Założyłem mu instalację gazową i jeździliśmy po Europie, zwiedzając Francję, Holandię, Niemcy,

Węgry, Polskę. Przez cztery lata zrobiłem 140 tys. km i tylko raz mnie zawiódł – wracając znad Bałtyku do Krakowa, rozsypało się łożysko w kole. Na Wyspach nadal kontynuuję przygodę z Fordem, ale że Sierra jest już niedostępna, przesiadłem się na Mondeo. Ostatnio jednak ograniczam się bardziej do dojazdów do pracy, chociaż na początku, po zakotwiczeniu w UK, zrobiłem tygodniowy tour po różnych zakątkach Szkocji. Co ciekawe, nie miałem wtedy własnego auta, a jeździłem pożyczonym. W tym roku we wrześniu będziesz bronił tytułu Najlepszego Kierowcy Autobusów Miejskich w UK. Mam nadzieję, tym bardziej, że jako zwycięzca poprzedniej edycji nie muszę brać udziału w eliminacjach. Natomiast moim marzeniem, nad realizacją którego z żoną pracujemy, jest powrót na stałe do Polski i zamieszkanie we własnym domu – z ogrodem, z dala od miejskiego zgiełku, pod lasem. Pochodzę ze Skawiny w Małopolsce, więc najlepiej gdzieś w tych okolicach… Rozmawiał Piotr Gulbicki

WWW.BREXITSTANDARD.COM


OGŁOSZENIA

OFERTA PRACY NATIONWIDE MOTORCYCLE DELIVERY

KOBIETA ZA KIEROWNICĄ CIĘŻARÓWKI!!! Chętnie przyjmiemy do pracy kobiety na podwójną obsadę z mężem lub partnerem

Więcej informacji: Tel. +48 694-431-199 Tel. + 48 694-431-173

Kontakt email: praca@hsf-polska.pl Transport aut z aukcji i od osób prywatnych

Bezpieczpnrazystan

£1/MILA

Pomoc w zakupach nie tylko pojazdów

Tel. 073 9211 3309

OPONY WULKANIZACJA 318/324 Cheriton Road Folkestone, CT19 4DP

 013 0327 5198

www.atseuromaster.co.uk GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

11


PORADY

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

Przez żołądek do… wypadku W trasie łatwiej liczyć kilometry i mile niż kalorie, jednak to drugie też warto spróbować mieć na oku. Otyłość wśród kierowców jest coraz większym problemem, zarówno dla nich samych, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Jarek Sępek

rowadzący trzynastotonową ciężarówkę Danny Warby pędził drogą A141 przez Cambridgeshire. Otyły dwudziestoośmiolatek z trudem łapał powietrze, próbując pękatymi palcami napisać SMS-a. Nie przejmował się wcześniejszymi wyrokami za używanie telefonu w czasie jazdy, przekraczanie prędkości i jazdę bez pasów. Nie martwił się nawet tym, że pół roku wcześniej zdiagnozowano u niego obturacyjny bezdech podczas snu. To wynikające z otyłości problemy, powodujące przewlekłe zmęczenie i trudności z utrzymaniem koncentracji. Ograniczenie prędkości na tym odcinku to 40 mil/h, ale Danny był słusznej budowy i nogę miał ciężką. Zdążył jeszcze odebrać SMS-a, a minutę później, z powodu swego schorzenia, zapadł w mikrodrzemkę. Rozpędzony pojazd przekroczył ciągłą linię, uderzył w nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę, a następnie w Renault Clio. Tym ostatnim kierowała policjantka wracająca ze służby. Zginęła na miejscu. W sądzie nie pomogło tłumaczenie, że

P

to wszystko przez chorobę. Warby dostał wyrok 6 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez lat 10.

NARÓD PRZY KOŚCI Brytyjczycy są jednym z najbardziej otyłych narodów Europy. Problem dotyczy 26,9 proc. populacji (wg Organisation for Economic Cooperation and Development). Plaga otyłości jest odpowiedzialna za jeden na 10 zgonów i kosztuje służbę zdrowia 5,1 miliarda funtów rocznie. Kierowcy ciężarówek są szczególnie narażeni ze względu na charakter swojej pracy — brak ruchu, nieregularne godziny posiłków i wysokotłuszczową dietę. 84 proc. ma nadwagę, a z badań zleconych przez sieć supermarketów Morrisons wynika, że nawet 28 proc. kierowców ciężarówek jest otyłych. To niesie ze sobą ryzyko wzrasta ciśnienie krwi, które może doprowadzić do wylewu czy zawału serca. Poza tym otyli kierowcy narażeni są na zapalenie

BMI = Sprawdź czy masz nadwagę

masa ciała (kg) wzrost (m2)

Najpopularniejszą metodą jest obliczenie Wskaźnika Masy Ciała (Body Mass Index, BMI). Masę ciała podaną w kilogramach dzieli się przez wzrost w metrach, podniesiony do kwadratu. Według podstawowej klasyfikacji wynik poniżej 18,5 świadczy o niedowadze, 18,5-24,99 to wartość prawidłowa, natomiast 25 i więcej wskazuje nadwagę.

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 12 BREX STANDARD

kości i stawów, przewlekłe zmęczenie oraz dolegliwość, na którą cierpi wspomniany wcześniej Danny Warby. Obturacyjny bezdech senny sprawia, że człowiek wybudza się na ułamki sekund

MIEJSCE NA KUBEK

nawet do tysiąca razy w ciągu nocy, co prowadzi do rozkojarzenia i zmęczenia w ciągu dnia.

CIĘŻKI LOS W Wielkiej Brytanii, by ubiegać się o prawo jazdy na samochody ciężarowe lub odnowić licencję należy przejść badania medyczne. Dodatkowo zawodowi kierowcy mają je co 5 lat, gdy osiągną wiek powyżej 45 lat. Kontrolę przeprowadza lekarz, ale decyzję w sprawie odebrania prawa jazdy podejmuje Agencja Rejestracji

Kierowców i Pojazdów (Driver and Vehicle Licensing Agency, DVLA). W ostatnich latach drastycznie wzrosła liczba kierowców ciężarówek i autobusów, którzy stracili uprawnienia ze względów zdrowotnych. W 2016 roku było to aż 7,5 tys. przypadków. Główną przyczyną jest otyłość i związane z nią cukrzyca, problemy z sercem i wysokie ciśnienie powodowane niezdrowym trybem życia. Winą obarcza się długie siedzenie niemal w bezruchu oraz fast foody dostępne przy trasach. Coraz częściej zagrożenie dostrzegają też pracodawcy, którzy tworzą wewnętrzne przepisy w swoich firmach. Stagecoach z Manchesteru wysłał list do pracowników z ostrzeżeniem, że jeśli przekroczą wagę 23 kamieni (ok. 146 kg) nie będą już mogli wsiadać za kółko. Ci, którzy zbliżają się do tej granicy mają dostać wsparcie w zrzuceniu kilogramów albo zostaną przydzieleni na inne stanowisko. W kilku ogłoszeniach w Londynie firma Arriva podkreślała, że przyjmuje kierowców, którzy nie przekroczyli wagi 20 kamieni (ok. 127 kg). Tłumaczyła to względami „bezpieczeństwa i higieny pracy”.

Czy wiesz, że Brytyjczycy podają masę ciała w jednostce zwanej „kamień” (stone)? 1 kamień to 14 funtów, czyli 6,35 kg.

PRZERZUCANIE KAMIENI Co można zrobić, by utrzymać się w formie? Trzeba ćwiczyć. Inspiracją niech będzie amerykański kierowca Siphiwe Baleka (siphiwebaleka.com). Już po dwóch miesiącach pracy za kółkiem przytył 7 kilogramów i postanowił coś z tym zrobić. W celu schudnięcia przetestował każdy możliwy sprzęt do fitnessu, który zmieścił mu się w kabinie oraz każdą możliwą w trasie dietę. O swoich treningach pisze w książkach i

WWW.BREXITSTANDARD.COM


PORADY

Nadzieja w elektronice Trudno się zmobilizować i zacząć o siebie dbać, dlatego strona driving-force.co.uk poleca gadżety, które mogą stać się naszymi elektronicznymi motywatorami. Zbadaj się sam. Istnieje wiele gadżetów w postaci bransoletek, klipsów czy zegarków, które pokażą stan naszego zdrowia. Scanadu to małe urządzenie, które wystarczy przytrzymać przy czole przez kilka sekund, by poznać tempo bicia serca, temperaturę ciała, ciśnienie krwi i poziom natlenienia — wszystkie dane przesyłane są na telefon przez bluetooth. Pozostań w formie. Urządzenia wspomagające trening i motywujące do utrzymania formy produkuje TomTom czy Garmin. Aplikacje mobilne to na przykład Nike+ Running, Endomondo czy The Fitness, która oferuje program ćwiczeń trwających 5-10 minut, w sam raz na przerwę w jeździe. Coś na stres. Napięcie może powodować choroby serca, otyłość, astmę, problemy żołądkowe, bóle głowy i lęki. Tutaj może przydać się opaska na głowę Muse, która pomaga w medytacji i obniżeniu poziomu stresu. Sen. W uzyskaniu najlepszego snu pomoże aplikacja mobilna Android Sleep, współdziałająca z urządzeniem monitorującym, które obudzi cię w optymalnym momencie, byś był maksymalnie wypoczęty. artykułach prasowych. Dziś nazywany „The Fittest Driver in America”, brał nawet udział w maratonach typu Ironman. W USA 86 proc. kierowców ciężarówek ma nadwagę, a 69 proc. jest otyłych. Jednak ćwiczenia to nie wszystko. One odpowiadają tylko za część sukcesu. Najważniejsza jest dieta — jedzenie dobrze, zdrowo i w odpowiedniej ilości. W brytyjskich realiach oznacza to wyrzeczenie się przydrożnych barów i konieczność gotowania samemu. Szczęśliwi ci, którzy mają na pokładzie lodówkę i mikrofalówkę. Innym pozostaje modlić się o pracodawcę, który zrozumie. Takie szczęście miał Neil Collins, kierowca autobusu w Newport Bus, który przekroczył limit wagi (ważył 22 kamienie, czyli prawie 140 kg). Firma go nie zwolniła, tylko pomogła wrócić do formy, opłacając program odchudzający. Collins wyznał, że wcześniej na śniadanie zjadał tosty z masłem, potem placek nadziewany mięsem z frytkami, na kolację rybę z ziemniakami, a pomiędzy posiłkami pączki i chipsy. Dzięki pomocy, udało mu się wrócić do formy i do pracy. Co je teraz? Głównie płatki i owoce, a na kolację niskokalorycznego kurczaka z warzywami i gotowanymi ziemniakami. Zdajemy sobie sprawę, że brzmi to jak tortura. Zastanówmy się jednak, czy większą torturą nie jest codzienne dźwiganie zbędnych kilogramów, które grożą utratą zdrowia, a nawet pracy? 

Inspiracją dla otyłych kierowców niech będzie Amerykanin Siphiwe Baleka (siphiwebaleka. com). W celu schudnięcia przetestował każdy możliwy sprzęt do fitnessu, który zmieścił mu się w kabinie oraz każdą możliwą w trasie dietę.

Jakie przerwy mam obowiązek robić w ciągu dnia? szystko zależy, czy prowadzisz pojazd czy wykonujesz inną pracę. Jeśli prowadzisz pojazd, zgodnie z przepisami obowiązującymi w Unii Europejskiej dotyczącymi godzin pracy kierowców, masz obowiązek zrobić sobie 45-minutową przerwę po przejechaniu 4.5 godziny w trakcie jednego dnia. Kierowca ma prawo rozdzielić ten czas i zrobić co najmniej 15-minutową przerwę, a następnie kolejną, przynajmniej 30-minutową (w takiej kolejności). Po zakończeniu 45-minutowej przerwy konieczne będzie zrobienie kolejnej, jeśli kierowca prowadził pojazd przez kolejne 4.5 godziny. Jeśli wykonujesz pracę inną niż kierowca, zgodnie z przepisami dotyczącymi czasu pracy, masz obowiązek zrobić przerwę bądź przerwy o łącznym czasie 30 minut, jeśli pracujesz na zmianie trwającej od 6 do 9 godzin. Jeśli Twoja zmiana trwa dłużej niż 9 godzin, musisz zrobić sobie przerwę trwającą łącznie 45 minut. Wszystkie przerwy w pracy mogą zostać rozbite na mniejsze, trwające przynajmniej 15 minut każda. Kierowca nie ma prawa pracować (włączając w to prowadzenie pojazdu) dłużej niż 6 godzin bez przerwy.

W

Czy prowadziłeś pojazd przez 4,5 godziny? Tak

Nie

Zrób 45-minutową przerwę

Nagromadziło ci się 4,5 godziny jazdy?

Tak Czy miałeś już jakieś przerwy?

Nie Czy wykonałeś 6 godzin pracy?

Tak

Nie

Tak

Nie

Przerwa była krótsza niż 45 minut?

Zrób 45-minutową przerwę

Zrób co najmniej 15-minutową przerwę

Przerwa nie jest jeszcze konieczna

Tak

Nie

Przerwa trwała co najmniej 15 minut?

Przelicz od końca ostatniej przerwy

Tak

Nie

Zrób 30-minutową przerwę

Zrób 45-minutową przerwę

Źródło: Department for Transport

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

13


NA LUZIE

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

DZIEWCZYNA KIEROWCY Obiadek

na trasie

edziesz już zbyt długo i zaczyna ci doskwierać głód. W ciągu najbliższych kilometrów niestety nie zapowiada się żaden zajazd. Pojawia się jednak przydrożny sklepik spożywczy, w którym można kupić podstawowe produkty. Nie musisz jednak jeść niczego na zimno. W końcu masz ze sobą kuchenkę gazową, a przy sklepie jest niewielki parking, na którym można sobie przygotować smaczną gorącą ucztę.

J

Czas kaczora już minął! Teraz dziewczyny!!!

Najdłuższa prosta ył rok 1999. W Polsce bieda i bezrobocie, dochodzące do chyba 20 proc. W Europie Zachodniej pracowałem jedynie na czarno, bez ubezpieczenia, bez żadnych praw. Polska dopiero właśnie rozpoczynała negocjacje akcesyjne z Unią Europejską, więc na nasze szybkie dołączenie do tej bardziej cywilizowanej części kontynentu i legalną tam pracę na razie się jeszcze nie zanosiło. Na zaproszenie kolegi pojechałem do dalekiej Australii. Trafiłem do Adelaide na południu kraju, gdzie załapałem się do pracy jako kierowca niewielkiej ciężarówki. Tzn. niewielkiej jak na Australię, bo po tamtejszych drogach jeżdżą głównie giganty takie jak w USA. Czasami przyszło mi jeździć na zachód do odległego o ponad 2,5 tys. km Perth. I właśnie te kursy utkwiły mi w pamięci, jako chyba najbardziej monotonne i samotne w życiu. Jeździłem autostradą Eyre, łączącą południową i zachodnia Australię. To w większości droga prowadząca przez nicość. Narzekacie, że w Europie serwisy przy autostradach nie

B

Opowieści niezmyślone Janusz, lat 55, pochodzi spod Łodzi. Ale jego domem jest cały świat. Jest zawodowym kierowcą od 35 lat. Jeździł już po wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. Z każdego kraju, w którym przyjdzie mu pracować, spisuje przygody, które potem po powrocie do Polski chętnie opowiada kompanom przy kufelku piwka. Opowiada też i nam.

pojawiają się zbyt często? Przy tamtej drodze jedynie niewielkie motele ze sklepikami pojawiają się co 200-300 km. A dookoła zero ludzi, zero domów, zero cywilizacji. Jakby tego wszystkiego było mało, pewien bardzo długi odcinek tej trasy pomiędzy Balladonią a Caiguną jest zupełnie prosty. Bez żadnego, nawet najmniejszego zakrętu jedzie się aż 146,6 km. To najdłuższa prosta droga na świecie. W dodatku towarzyszy jej wszechobecny upał. W takich warunkach człowiek zapomina, że siedzi za kierownicą. Jego mózg z powodu braku receptorów z zewnątrz zaczyna odlatywać i tylko kangury, sporadycznie przebiegające drogę, mobilizują do tymczasowej koncentracji. Przemierzając cywilizowany świat, często psioczycie na wieczne objazdy, korki, nieostrożnie wyprzedzających motocyklistów, czy wymuszające pierwszeństwo osobówki. Uwierzcie mi jednak, czasami można zatęsknić za jazdą po drodze, na której dużo się dzieje, bo nie ma nic gorszego jak jazda pośród zupełnej pustki. Miłej drogi Moi Drodzy ;)

English breakfast,

czyli śniadanie na cały dzień Czas przygotowania – 20 minut Składniki: 2 kiełbaski wieprzowe, 1/3 puszki jasnej fasoli w sosie pomidorowym, 2 jajka, 1 kromka chleba tostowego, 1/2 pomidora, 2 plasterki bekonu, 4 pieczarki, oliwa z oliwek, masło, sól i pieprz Sposób przygotowania: Rozgrzewamy na patelni 2 łyżki oliwy. Kiełbaski smażymy, aż się zarumienią. Następnie zawijamy w folię aluminiową, by nie wystygły. Na tej samej oliwie podsmażamy bekon i pieczarki (w całości lub pokrojone) i dodajemy je do kiełbasek. Osobno podsmażamy połówkę pomidora i dodajemy do reszty, cały czas trzymając wszystko zawinięte w folię – tak by trzymała ciepło. Fasolkę podgrzewamy w rondelku. Jajko smażymy na maśle – najlepiej na sadzone, ale równie dobrze można zrobić jajecznicę. Podajemy wszystko razem na dużym talerzu. Doprawiamy solą i pieprzem. Najlepiej jeść z tostami.

Zupa z czerwonej soczewicy Czas przygotowania – 40 minut

Składniki: 50 g czerwonej soczewicy, 500 g świeżych pomidorów lub 1 puszka krojonych, kostka bulionowa, 1/2 cebuli, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki oliwy extra virgin, sól, pieprz, 1/2 łyżeczki ostrej papryki, 1/4 szklanki śmietany, 2 łyżki posiekanej zieleniny np. bazylii lub natki pietruszki

Autostrada Eyre

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 14 BREX STANDARD

Sposób przygotowania: W garnku na oliwie podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy przeciśnięty przez praskę lub posiekany czosnek i mieszając, smażymy jeszcze przez minutę. Dodajemy suchą soczewicę, przyprawy i mieszamy. Wlewamy zagotowane wcześniej 500 ml bulionu i zagotowujemy. Przykrywamy i gotujemy do miękkości soczewicy przez około 15 20 minut. Dodajemy obrane i pokrojone w kostkę pomidory (wraz z sokiem i nasionami) lub krojone pomidory z puszki i gotujemy przez około 15 minut pod uchyloną pokrywą, od czasu do czasu mieszając. W międzyczasie, według uznania, doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy z ognia i mieszamy ze śmietaną oraz posiekaną zieleniną. I gotowe.

WWW.BREXITSTANDARD.COM


NA LUZIE

KRZYŻÓWKA

Zabawa słowno-literowa, to zawsze rozrywka zdrowa i tania. Chwyć długopis w przerwie pracy i do dzieła.

Wiem czego chcę, mówię co chcę i nikt mi tego nie zabroni!

Prawdopodobnie Adrian Smith, Iron Maiden, Journeyman, 2003

Horoskop na maj

BARAN 21.03 – 19.04 Horoskop na maj jest podobny jak miesiąc temu. Nie ulegaj fałszywym przeświadczeniom, tylko własnej mądrości i ocenie sytuacji. Pamiętaj również, że nie wszystko wydaje się na pierwszy rzut oka logiczne, więc zawierz czasami intuicji.

WAGA 23.09 – 22.10 Nie kładź nigdy wszystkiego na jednej szali. Wiem, że ta porada jest trywialna, ale dobrze zdawać sobie z tego sprawę. Rada jest właściwa, ale wiedz również to, że od reguły zawsze są wyjątki. Ty jesteś od tego, aby rozpoznać wyjątek.

BYK 20.04 – 22.05 Z jakichś niewyjaśnionych powodów będziesz musiał porzucić aktualny tryb życia i ruszysz w drogę. Z jakiego powodu, tego nie wiem, ale gwiazdy mówią, że może chodzić o twoje dziedzictwo! Północny wschód - tam wybierzesz się na początek.

SKORPION 23.10 – 21.11 Długa przerwa w obowiązkach jest bardzo dobra, ale niestety równie długo trwa powrót do pełnej efektywności. Tobie to się udało wyjątkowo sprawnie. Masz jeszcze wiele talentów, które należy odkryć. Pracuj nad tym.

BLIŹNIĘTA 23.05 – 21.06 Żona nie pozwala ruszyć Ci się samemu nawet o krok. W Twoim przypadku to nie jest problem, ponieważ żona jest akurat pozytywną stroną twojego życia. Pamiętaj, że nie wszyscy mają takie szczęście.

STRZELEC 22.11 – 21.12 Spakowałeś już walizkę i plecak? Na pewno. Strzelec słynie z tego, że jak trzeba, to jest gotowy do działania. Wiele wskazuje na to, że ten rok jest tylko preludium przed prawdziwymi podróżami w przyszłym roku. Te podróże będą bardzo ważne!

RAK 22.06 – 22.07 Czy wielka majówka się udała? Na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć sam. Ale to, że cały maj będzie pozytywny, można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa. Nic tylko chwytać wiatr w żagle i iść do przodu.

KOZIOROŻEC 22.12 – 19.01 Twoja sytuacja prywatna jest lepsza niż dziesięć lat temu. Nie zaprzeczysz. To znaczy, że świat idzie w lepszym kierunku. Zagrożenia jednak są i Ty również powinieneś coś zrobić, chociażby coś niewielkiego.

LEW 23.07 – 23.08 Wiele spraw zwaliło się na twoją głowę w jednym momencie. To nie jest żadna tragedia. Należy przegrupować szyki, podjąć decyzje i realizować to, co nakreślone. Pamiętaj, że jesteś generałem, a nie szeregowcem, więc musisz wykazywać się ponadprzeciętną inwencją.

WODNIK 20.01 – 18.02 Przed Tobą kilka ważnych egzaminów. Stres w odpowiedniej dawce jest mobilizujący, ale tylko w odpowiedniej. Jeżeli dopuścisz do zbyt dużej dawki stresu, może stać się to destrukcyjne. Zapanuj nad tym, ponieważ wbrew pozorom nie jest to aż takie trudne.

PANNA 24.08 – 22.09 Farrokh Bulsara, czyli Freddie Mercury był spod tego samego znaku co Ty. Urodził się na Zanzibarze, na który z pewnością chciałabyś się kiedyś wybrać. Wszystko jest możliwe, więc działaj w tym kierunku, aby spełnić swoje marzenia.

RYBY 19.02 – 20.03 Już nie długo zobaczysz się z rodziną i na pewno Cię to cieszy. Nie zapomnij zrobić małych prezentów, które liczą się jako gest. Rodzina czeka na Ciebie, a nie na podarki, ale one w niczym nie przeszkadzają. Odpoczywaj.

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

BREXT

STANDARD

15


MUZYKA I LOGISTYKA

GAZETA LUDZI TRANSPORTU

T 16 BREX STANDARD

SERWIS LUDZI TRANSPORTU

WWW.BREXITSTANDARD.COM


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.