5 minute read
Bologna
1909 ROK ZAŁOŻENIA
Stadio Renato Dall’Ara STADION (36 462)
Advertisement
Rossoblu PRZYDOMEK
czerwono-niebieskie BARWY
Macron SPONSOR TECHNICZNY
Zdaniem eksperta Arkadiusz Maczuga (Typowa Serie A)
1. Jakie są oczekiwania?
Są takie kluby w każdej ligowej stawce, że nie grozi im ani spadek, ani też gra o coś więcej. Do takich drużyn z pewnością zalicza się Bologna. Wydaję się, że w przypadku “Rossoblu” status quo zostanie utrzymane również w nadchodzącym sezonie. Podopiecznych Mihajlovicia stać jednak z pewnością na sprawienie niespodzianki w pojedynczych spotkaniach nawet z tymi najsilniejszymi rywalami, o czym w ubiegłej kampanii przekonały się Inter, Napoli, Atalanta, Lazio czy Roma. Każdy z tych zespołów stracił co najmniej 2 pkt w starciach przeciwko Bolonii. Kadra siedmiokrotnych mistrzów Italii jest doskonale zbalansowana, jeśli chodzi o wiek. Nie brakuje w niej młodych graczy, jak Orsolini, Barrow, Vignato czy Skov Olsen, ani też starych wyjadaczy - jak Soriano, Medel czy nieśmiertelny Rodrigo Palacio. Jeśli miałbym się pokusić o przewidywania co do konkretnego miejsca bolończyków, to uważam, że zakręcą się oni na koniec rozgrywek około 11, może 12. lokaty w tabeli.
2. Czy Bologna będzie grała lepiej, biorąc pod uwagę, że Sinisa będzie mógł się stuprocentowo skupić na pracy?
Z pewnością Serbowi będzie lepiej się pracowało, bo w czasie tak strasznej choroby, jaka go dotknęła, nie mógł on skoncentrować się w pełni na prowadzeniu drużyny. Zresztą nikt by nie mógł tego zrobić. Dlatego wielkie brawa dla Sinisy, że mimo wszystko dał radę i próbował jak tylko mógł, aby być ze swoim zespołem. Teraz będzie łatwiej nie tylko jemu, ale także zawodnikom. A jak wiadomo, im lepsze porozumienie na linii trener - piłkarze, tym lepsza gra całej drużyny.
Skupić się tylko na piłce
Funkcjonowanie Bolonii przez cał y czas był o zależne od stanu zdrow ia Sinisy Mihajlov icia. Pił karze musieli pracować z jego asystentami. W klubie przed każdym kolejnym meczem czuć był o niepew ność. Po pokonaniu biał aczki Mihajlov ić będzie mógł skupić się w ył ącznie na pracy i osiągnąć jeszcze lepszy w ynik . Udał o mu się zł ożyć zgraną drużynę, która skoczył aby za nim w ogień. Teraz muszą pokazać to rów nież na boisku.
Bologna zakończyła poprzedni sezon na dwunastym miejscu w tabeli. Tym samym udało jej się osiągnąć cel minimum. Dla Rossoblu co roku najważniejsze jest jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania i spokojna końcówka sezonu. Bologna miała swoje momenty: wygrała z Interem, Atalantą, Romą czy Napoli. Zespół Mihajlovicia jest w stanie sprawić kilka niespodzianek w sezonie, ale nie można oczekiwać od niego regularności i walki o europejskie puchary. Rossoblu zdecydowanie ustępują czołówce ligi pod względem budżetu, a co za tym idzie, środków na pozyskiwanie nowych piłkarzy. Dlatego pojawia się szklany sufit, którego na razie nie są w stanie przebić. W ofensywie Bologna wyglądała solidnie. W całym rozgrywkach strzeliła 52 gole. Gorzej wyglądała natomiast w defensywie, gdzie pozwoliła rywalom na strzelenie aż 65 goli. Wśród klubów, które utrzymały się w lidze taki sam lub gorszy wynik miała Sampdoria, Torino i Genoa. Jeśli Rossoblu poprawiają grę w obronie, będą mogli walczyć o wyższe pozycje.
Bologna w tym roku ponownie będzie skazana na miejsce w środku tabeli. Dla klubu z regionu Emilia-Romania będzie to szósty sezon na poziomie Serie A od momentu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech. Zawsze kończyli rozgrywki na miejscach 10-15 i tak prawdopodobnie będzie również w tym sezonie. Maksymalnie mogą powalczyć o miejsce w pierwszej połowie tabeli. Najważniejszą informacją jest utrzymanie w kadrze dwóch gwiazd: Riccardo Orsoliniego i Musy Barrowa, na których barkach spoczywa cały ciężar akcji ofensywnych.
Sinisa Mihajlović TRENER
To był ciężki rok dla 51-letniego szkoleniowca. Tuż przez rozpoczęciem sezonu 2019/20 Serb ogłosił, że zachorował na białaczkę, ale pokazał charakter i nie podał się do dymisji. Rozpoczął niezwykle intensywny okres chemioterapii, jednak nie zostawił swojej drużyny. Gdy tylko mógł, opuszczał szpital, by poprowadzić zespół i dodatkowo zmotywować swoich zawodników. Drużyna była prowadzona przez jego asystentów, ale każda decyzja musiała zostać zatwierdzona przez Mihajlovicia, który znajdował się w jednej ze szpitalnych sal. Historycznym momentem sezonu 2019/20 był mecz z Brescią, w którym Bolonia przegrywała do przerwy 1:3. Mi
Przewidywana jedenastka
Musa Bar r ow
Riccar do Or solini Nicola Sansone
Gar y Medel
Rober to Soriano Mitchell Dijk s
Andr ea Poli
Danilo Stefano Densw il
hajlović był wściekły i postanowił nagrać film z reprymendą, który jego asystenci pokazali piłkarzom w szatni. Efektem tego była niesamowita rimonta w wykonaniu “Rossoblu” i ostateczna wygrana 4:3. Po meczu cała drużyna pojechał do szpitala, by podziękować swojego trenerowi. Mihajlović wyleczył się z choroby w listopadzie. Niedawno zaraził się koronawirusem, jednak z tym problemem również szybko się uporał. W przyszłym sezonie będzie mógł w pełni skupić się na pracy, a Bologna powinna grać jeszcze lepiej.
Riccardo Orsolini GWIAZDA
Jeden z najlepszych skrzydłowych w Serie A w poprzednim sezonie. 23-latek był bezpośrednio zaangażowany w 16 z 52 goli zdobytych przez Rossoblu w rozgrywkach 2019/20. To właśnie skrzydłowi, on i Barrow, przynosili klubowi z regionu Emilia-Romania najwięcej korzyści. Dzięki świetnej postawie na ligowych boiskach, w listopadzie 2019 roku Orsolini zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Włoch w wygranym 9:1 meczu eliminacji Mistrzostw Europy z Armenią i wyglądał bardzo dobrze, strzelił debiutanckiego gola, a do tego dołożył dwie asysty. Jeśli dalej będzie tak grał, jego postawa zostanie nagrodzona transferem do jednego z czoło
wych klubów. Jego styl jest klasyczny dla lewonożnych skrzydłowych występujących na prawej stronie boiska. Przeważnie szuka zejścia do środka boiska i strzału, może w tym przypominać Arjena Robbena. Jest typem szybkościowca, obdarzony doskonałym dryblingiem, z niezłym odejściem. Spokojnie może kandydować do miana najlepszego piłkarza wśród klubów znajdujących się w dolnej części tabeli.
Musa Barrow TALENT
Odkąd trafił do Bolonii z Atalanty w styczniu tego roku, prezentuje się znakomicie. W La Dei zabrakło dla niego miejsca, ale w zespole Sinisy Mihajlovicia jest jedną z największych gwiazd. Przez pół roku rozegrał 18 meczów i może pochwalić się znakomitymi liczbami – strzelił 9 goli i zanotował 3 asysty. Rossoblu zrobili świetny interes, ponieważ kwota, za jaką sprowadzą Gambijczyka po półtorarocznym wypożyczeniu to zaledwie 13 milionów euro. Barrow ma wszystko, by stać się napastnikiem światowego formatu. Jest szybki i świetny technicznie. Ma typowy dla rasowego napastnika ciąg na bramkę. Często bierze udział w rozgrywaniu piłki. To piłkarz kompletny, który niedługo może zapewnić Bolonii spory zysk na rynku transferowym. Jeden z najciekawszych afrykańskich piłkarzy występujących w czołowych europejskich ligach. W jednym z wywiadów Sinisa Mihajlović zdradził, że zamierza dać Barrowowi więcej szans na pozycji napastnika, co zdaniem Serba ma znacznie poprawić efektywność Gambijczyka. To właśnie na tej pozycji 21-latek wybił się w barwach Primavery Atalanty, dla której w 37 meczach strzelił aż 39 goli.
Lorenzo De Silvestri TOP TRANSFER
Powiedzmy sobie szczerze, Bologna nie zostanie okrzyknięta królową letniego okna transferowego, co dobitnie pokazuje fakt, że jej hitowym transferem jest Lorenzo De Silvestri. 32-latek może dodać drużynie trochę doświadczenia i zaoferować akcje ofensywne, ale nie oszukujmy się - Rossoblu ligi nim nie podbiją. Na korzyść tego ruchu może działać fakt, że De Silvestri współpracował z Sinisą Mihajloviciem już w trzech klubach (Fiorentinie, Sampdorii i Torino). Co więcej, prawy obrońca pod wodzą Serba rozegrał aż 132 mecze. Żaden inny zawodnik nie uzbierał u niego aż tylu występów, co De Silvestri.
MARCIN OSTROWSKI