3 minute read
Z kart historii
Ludzie Poświęcenie – o większą sprawę
W 101 rocznicę śmierci Ks. seniora Franciszka Michejdy
Advertisement
„Naród składa się nie tylko z tego, co go wyróżnia Od innych, lecz i z tego, co go z innymi łączy”. Cyprian Kamil Norwid
Ks. Franciszek Michejda należy do najbardziej aktywnych duchownych przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku na Śląsku Cieszyńskim. W jego kancelarii parafialnej w Nawisu na Zaolziu nad biurkiem, gdzie urzędował, umieszczona była obramowana łacińska sentencja: SACERDOTIUM NON EST OTIUM SED NEGOTIUM – Kapłaństwo nie jest wypoczynkiem, lecz pracą.
Znane jest bardzo trafne jego określenie w okresie zaborów zachęcające do samostanowienia państwowego: „…idziemy z niewoli, ciągniemy puszczą, pijemy z gorzkich wód. Cierpimy niedostatek chleba. Szemrzemy przeciwko sobie. Swarzymy się. Ale przyszłe pokolenia wejdą do Ziemi Obiecanej”.
Dom rodzinny i studia
Urodził się dnia 3 października 1848 roku w Olbrachcicach koło Cieszyna.
Ojciec jego również Franciszek posiadał przykładnie prowadzone – stosunkowo duże – gospodarstwo rolne. Ojciec był znaczącą osobowością w najbliższej okolicy. Kiedy w 1866 roku wysłano deputację do cesarza Franciszka Józefa I przebywającego w Wiedniu z petycją o polskie prawa językowe ludu śląskiego, podpisane przez radnych 68 gmin polskich – wśród podpisów znajdowało się nazwisko Franciszka Michejdy ze wsi Olbrachcie.
Podobnie matka Ks. Franciszka Michejdy była także ukształtowaną osobowością, która odznaczała się wielką odwagą cywilną. Na zebraniu w Cieszynie wystąpiła z żądaniem, by posługiwano się językiem polskim, bo niemieckiego wielu z miejscowych nie rozumie.
Po ukończeniu szkoły ludowej podjął naukę w ewangelickim gimnazjum. Nauka przypadła na okres, kiedy proboszczem przy Kościele Jezusowym w Cieszynie był pochodzący z Warszawy, zaangażowany w powstanie styczniowe w stolicy Ks. dr Leopold Marcin Otto, który stworzył między innymi koło teatralne i zgromadził sporo młodych ludzi. Wśród nich znalazł się Franciszek Michejda. Oddziaływanie duszpasterskie sprawiło, że młody Franciszek podjął studia teologiczne w Wiedniu, uzupełniając wiedzę również na uniwersytecie w Jenie i Lipsku. W Kościele Ewangelickim rozpoczął służbę po przyjęciu ordynacji 12 lutego 1871 roku, zostając wikariuszem superintendenta (biskupa) w Bielsku. Dalej objął samodzielną placówkę w Bregidowie w Galicji. Zaś od 1874 do 1921 roku był duchownym we wspomnianym już Nawisu.
Zaangażowanie społeczne i religijne
Bardzo dobre wykształcenie i stała potrzeba doskonalenia intelektualnego, a także doskonała prezentacja złożyły się na to, że cieszył się szacunkiem i poważaniem. To nie jest przesada – należał do dziewiętnastowiecznych tytanów pracy. „Tak jak Oskar Kolberg czy Bogumił Samuel Linde, którym bezczynność była obca i dla których Ks. Franciszek Michejda osobiście wyrażał swój podziw”. Potrafił dostrzec potrzebę czasu i z największym poświęceniem przystąpić do integracji środowiska polskiego.
Poprzez różne inicjatywy pobudzał skutecznie do rozbudzenia świadomości narodowej oraz prawdziwie skutecznej budowy tożsamości regionu. Niektóre inicjatywy były tak trafne, że na wiele dziesięcioleci służyły Ziemi Cieszyńskiej. Podjął działania i powołał do życia Gimnazjum Polskie Macierzy Szkolnej. Doprowadził do realizacji Domu Narodowego z siedzibą przy Rynku w Cieszynie. Utworzył Towarzystwo Ewangelickie Oświaty Ludowej (TEOL), które wydało, jak szacują badacze, około 60 tysięcy rozmaitych książek, broszur i niezliczona liczbę ulotnych druków. Stworzył doskonałe warunki do kształtowania tożsamości chrześcijańskiej. Dla szerokich odbiorców zainicjował wydawanie „Rolnika Śląskiego”, a później i „Kalendarza Górniczego”.
Osobną dziedziną edukacyjno-religijną były wydawane przez niego czasopisma ewangelickie: „Ewangelik”, „Przyjaciel Ludu”, Przyjaciel Dziatek”. Dokonania w zakresie czasopism tym bardziej są znaczące, że pozwalały czytelnikom poznać zakres oddziaływania ewangelicyzmu i inspirowały do zaangażowania się wiernych w budowaniu lokalnej wspólnoty w bardzo zróżnicowanych wymiarach. Polski słownik biograficzny podaje (t.20, zeszyt 87,s.665): „brał czynny udział we wszystkich prawie przejawach życia narodowego”. Tak było od młodości do później starości, przez całe życie, udzielał się w życiu politycznym, społecznym i kulturalnym. Władysław Zabawki w książce „Droga do Ziemi obiecanej” mówi, iż z postaci jego i całego obejścia biła taka godność i dostojeństwo, że swoi i obcy odnosili się do niego z niezwykłym poważaniem i czcią”.
Największym jego rozczarowaniem była decyzja ambasadorów w Paryżu po dziale Śląska Cieszyńskiego po pierwszej wojnie światowej. Granica przebiegała wzdłuż rzeki Olzy. Tym samym Nawsie znalazło się po stronie czeskiej. Niemniej jego synowie zapisali się chlubnie w przestrzeni społecznej. Najstarszy syn adwokat dr Władysław Michejda został burmistrzem Cieszyna. Najmłodszy syn dr Tadeusz Michejda był pierwszym po 1945 roku ministrem zdrowia, a syn też Franciszek Michejda po likwidacji seminarium nauczycielskiego został dyrektorem Gimnazjum w Łodzi.
Ks. senior Franciszek Michejda pełnił po pierwszej wojnie światowej godność zwierzchnika Diecezji Cieszyńskiej Kościoła Ewangelickiego. Pełne działań życie zakończyło się dnia 12 lutego 1921 roku. Na ewangelickim cmentarzu, na wzgórzu w Nawsiu znajduje się grób z górującym krzyżem. Napis na tablicy posiada cytat z Księgi Jozuego: „Mojżesz sługa mój umarł”. Zamyka zaś tekst z Księgi Proroka Joela: „Nie bój się ziemio, bo Pan wielkie rzeczy uczyni”.
18 18 Rok XV nr 1 (74) luty–marzec 2022 Rok XIV nr 5 (73) grudzień 2021 – styczeń 2022 POLECAMY