MAGAZYN SQUARE.PL MAY 2016

Page 1

www.magazynsquare.pl

Maj 2016

ISSN 1759-2577

BEZPŁATNY

Mamy nowy rząd

Wyspiarska Szkocja Mamą być

15 urodziny Neo-Nówki



Spis treści

05/16 ProPress AS Ltd. 4 Graeme Place FK1-5PQ Falkirk tel. 0773 076 1022 www.magazynsquare.pl redakcja@magazynsquare.pl marketing@magazynsquare.pl nakład: 20 000 egz.

16

24

30

34

redaktor naczelna Anna Bator Skórkiewicz tel. 0773 076 1022 a.skorkiewicz@magazynsquare.pl marketing / reklama tel. 0773 076 1022 marketing@magazynsquare.pl dział graficzny Kamil Sznurkowski Joanna Michalak skład i łamanie Joanna Michalak

4 Czytelnicy piszą

dziennikarze: Monika Nowicka / Krzysztof Kruk Adam Kurp / Mateusz Nowak Agnieszka Szturm / Izabela Mikos Adam Mikos / Dariusz Dusza Conor MacGuire / Piotr Wojciechowski Dariusz Barabasz / Aileen McKay korekta: Agnieszka Chęćka

wydawca:

PRO PRESS

6 W pigułce 8 Wyspa

z bliska

Kalendarium wydarzeń Mamy nowy rząd

14 Felieton

druk: .co.uk 17 Hillfoot Street, G31 2LD Glasgow

38

Kultura Cafe Książka, Film, Muzyka, Wydarzenia Kulturalne

40 Edukacja Stop cyberprzemocy

16 Okiem reportera

Mamą być

Święto piłki w atmosferze strachu...

18 Poradnik UK Odszokodanie dla dziecka Zasiłki rodzinne Polacy a Brexit

Źródła zdjęć zamieszczonych w Magazynie: archiwa Redakcji lub autorów, 123RF.com, depositphotos.com, freeimages.com.

Polak z flagą za granicą

42 Rodzina.pl

22 Nasze sprawy

Poglądy zawarte w felietonach są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze są zgodne z przekonaniami Redakcji Magazynu Square.pl. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowywania tekstów oraz obróbki nadesłanych zdjęć. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych. Reprodukcja i przedruk wyłącznie za zgodą wydawcy.

36 Nauka i wiedza

Druga strona lustra

nasi partnerzy:

Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Edynburgu

Wywiady i opinie 15 urodziny Neo-Nówki

Wiadomości z UK

12 Z perspektywy

tłumaczenie: Anna Marciniak

34

Samotnym być...

24

Pomysł na... Wyspiarska Szkocja

28 Short press Informacje z UK w skrócie

30 Temat numeru Na Dzień Mamy

44 Inicjatywy Młoda szkoła – duże możliwości

45 Motoryzacja Liberalne przepisy ruchu drogowego na świecie

46 Na widelcu Pora na grilla!

48 Zdrowie i uroda Sposób na wczesne wykrywanie raka Witaminy i piękna czupryna

50 Kącik malucha 51 Rzyżówka


Czytelnicy piszą Autor Monika Kawka-Wyrebowska

Samotnym być… „Czy kiedykolwiek przyszło wam do głowy, że naprawdę możecie kochać tylko wtedy, gdy jesteście samotni? Zapytacie, jakie to ma dla miłości znaczenie. Oznacza to widzenie osób, sytuacji, rzeczy takimi, jakimi są w rzeczywistości, a nie takimi, jakimi sobie wyobrażacie, że są”.Anthony de Mello. Cytatem tym chciałabym zrobić wielki ukłon w stronę ludzi, którzy są samotni lub czują się osamotnieni. Zazwyczaj samotność traktujemy, jako coś niepożądanego, a tak naprawdę negatywne emocje i negatywne nastawienie do samotności nie dają żadnych korzyści. Odbierają tylko energię i powodują, że pogrążamy się w smutku. A jakby tak wstać i… podziękować za samotność? Podziękować za nią Bogu, losowi lub światu. Podziękować, przygarnąć ją do siebie i przytulic? Powiem więcej – być z całego serca za nią wdzięcznym. Jakby tak przestać z nią walczyć? Zaakceptować ją i … zobaczyć jakie cuda zaczną się dziać… Cierpienie związane z samotnością zamień na możliwość poznania siebie, dokopania się do najgłębszych pokładów „kim jestem”, „czego pragnę”, „jakie są MOJE wartości”, „w jakim kierunku idę”, a „w jakim kierunku CHCIAŁBYM iść”. Spróbuj odnaleźć siebie. Rozwijaj swoje talenty. Przekieruj uwagę z szukania na zewnątrz, na szukanie wewnątrz siebie. Dogrzeb się do siebie i zaakceptuj ją. Nie walcz ze swoją samotnością. Walka i szukanie na oślep kogokolwiek, czegokolwiek spowoduje tylko jeszcze większą samotność…o dziwo. I nie chodzi o to, żeby samotność sama w sobie była celem, ale o to, żeby nie stanowiła przeszkody przed prawdziwym życiem; żeby nie powodowała cierpienia, a raczej była odbierana jako „możliwość”. Możliwość poszerzania swojej świadomości, możliwość przygotowania sobie gruntu pod szczęście, możliwość przekształcenia, przeobrażenia swojej rzeczywistości. Jeśli uważasz, że Twoje życie jako osoby samotnej jest puste – masz racje. Jeśli uważasz, ze POMIMO Twojej samotności – jest wyjątkowe – też masz racje. To Ty decydujesz co zrobisz ze swoja „samotnością”. Możesz zamknąć się w domu i płakać w poduszkę, jeść nutelle i zagryzać orzeszkami, możesz rzucić się w wir imprez i panicznie szukać kogo popadnie, ale możesz też wsłuchać się w siebie, rozwijać swoje talenty i iść za nimi. Możesz otaczać się ludźmi bliskimi Ci duchowo, z podobnymi zainteresowaniami i z podobnymi do Twoich pasjami. Zacznij być świadomy, przestań się bać, pokochaj siebie. Zaakceptuj samotność, podziękuj za nią Bogu, a prawdziwa zmiana nastąpi we właściwym dla Ciebie czasie. Nastąpi, ponieważ tylko akceptacja daje spokój wewnętrzny, pozwala stanąć w prawdzie i iść przed siebie z podniesioną głową. Akceptacja pomaga nam narodzić się na nowo i żyć w pełni każdego dnia. A co najważniejsze „akceptacja” pozwoli na spokojnie, w tłumie ludzi, znaleźć tą jedyną, odpowiednią osobę…

4

MAGAZYNSQUARE.PL Chcę w tym miejscu przytoczyć fragment książki „Moc uwielbienia” Merlina R.Carothers, która zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, i tak naprawdę przewróciła do góry nogami moje postrzeganie Boga. Poniższy fragment nie mówi co prawda o samotności, a raczej o zmianie sposobu postrzegania naszej rzeczywistości. „Młoda kobieta napisała do mnie i opowiedziała, jak doszła do ostateczności. Pewne kłopotliwe okoliczności osobiste spowodowały, że straciła szacunek do siebie samej i zaczęła zaniedbywać swój wygląd. Napisała: „Jedzenie było moją ucieczką. Wkrótce zaczęło przybywać kilogramów w całym moim ciele, aż zaczęłam wyglądać jak cyrk o trzech arenach. Mój mąż zaczął spoglądać na inne kobiety i pewnego dnia wyprowadził się, prosząc o rozwód”. Zaczęły się kumulować niespłacone rachunki, jej nerwy napięły się do granic wytrzymałości, a myśl o samobójstwie przychodziła częściej”…”Postanowiła spróbować dziękować Bogu za wszystko. W końcu, co miała do stracenia? Przybierała na wadze tak szybko, ze zdawała sobie sprawę, ze może dostać zawału w każdej chwili. Ze słabiutkim płomykiem nadziei uklękła w swoim salonie do modlitwy. „Boże, dziękuje Ci, że moje życie jest takie, jakie jest. Każdy problem jest Twoim darem, który zaprowadził mnie tu, gdzie teraz jestem. Nie pozwoliłbyś, żeby stała się którakolwiek z tych rzeczy, gdybyś nie wiedział, że to jest najlepsze dla mnie. Boże, Ty mnie naprawdę kochasz!…” W tym miejscu jej modlitwa została przerwana przez psa, szczekającego głośno na listonosza. Codziennie pies witał każdego gościa tego domu zajadłym szczekaniem. Było to jedno z tych drobnych, irytujących zdarzeń, które zdawały się piętrzyć, by uczynić jej dni nieszczęśliwymi ponad wytrzymałość. Gdy wstała i ruszyła ku drzwiom, aby uciszyć psa zwykłą ostrą komendą, to nagle przypomniała sobie: Mam być wdzięczna za wszystko. „Dobrze, Boże. Dzięki Ci za mojego szczekającego psa!”. Listonosz przyniósł list, a ona patrzyła na znajomy charakter pisma na kopercie. To niemożliwe! Mąż nie odzywał się od miesięcy! Bóg nie mógł zadziałać aż tak szybko. Drżącymi dłońmi otworzyła list i przeczytała: „Jeżeli jeszcze tego pragniesz, to może jest sposób na rozwiązanie naszych problemów”. Boże wyczucie czasu było doskonałe. Ta młoda dama, pełna radości, była teraz zdolna uwierzyć że Bóg rzeczywiście działa w jej życiu dla jej dobra”…”Jej mąż powrócił i znów byli razem. Napisała: „Czasem rano budzę się, słysząc siebie, jak mówię do Boga, na przykład „O Boże, dzięki Ci za piękny dzień. Kocham Cię”. Punkt zwrotny w jej życiu nastąpił, gdy zaczęła akceptować swoje ówczesne uwarunkowania z dziękczynieniem. To jest doskonała ilustracja duchowej reguły w działaniu”. Wierzysz w Boga – rewelacja!!!!, nie wierzysz – pewnie w COŚ wierzysz. Podziękuj więc tej sile, energii, losowi, Bogu, podziękuj! Zacznij być „wdzięczy” i utrzymuj ten stan już zawsze…



W pigułce

MAGAZYNSQUARE.PL

Szkoci chcą pozostać w Unii Europejskiej W najnowszym sondażu instytutu Survation ponad trzy czwarte Szkotów opowiedziało się przeciw Brexitowi. Z poprzednich badań wynika, że od czasu referendum niepodległościowego opinia Szkotów przechyliła się znacznie

na stronę Unii. Dwa lata temu za pozostaniem w niej było 49 proc., a obecnie 76 proc. obywateli. Ugrupowanie prounijne „Szkocja silniejsza w Europie” apeluje do swych rodaków o wysoką frekwencję w bry-

Od

redakcji Maj, jak przystało na wiosenny miesiąc, spełnił swoją powinność i zesłał nam nieco słońca, co spowodowało istny wysyp grillowego szaleństwa. W powietrzu roznosi się zapach pieczonych kiełbasek i świeżo koszonych trawników. Spragnieni ciepła i uroków natury wychodzimy z domów, spacerujemy, planujemy wakacje... To piękny czas, i mimo niezaprzeczalnego faktu, że każdy z nas ma swoje mniejsze lub większe smuteczki, nauczmy się czerpać pełnymi garściami z tego dobra, jakim obdarza nas los. Zachwycajmy się przyrodą, ale nie zapominajmy o strawie dla duszy, bo przecież warto wiedzieć co, jak, i gdzie. Wobec powyższego gorąco polecam lekturę majowego wydania magazynu Square.pl, gdzie na pierwszym miejscu oczywiście święto wszystkich Mam. Drogie Mamy, przyjmijcie proszę najserdeczniejsze życzenia wytrwałości i cierpliwości, bo nieskończone pokłady miłości macie od zawsze.

Anna Bator-Skórkiewicz

redaktor naczelna

6

tyjskim referendum unijnym 23 czerwca. Rzecznik kampanii „Szkocja Silniejsza w Europie” John Edward twierdzi, że w momencie, kiedy oba obozy Anglii mają bardzo wyrównane szanse, mobilizacja szkockiego elektoratu miałaby szansę przechylić szalę w czerwcowym referendum. Za Unią opowiadają się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy szkockiej niepodległości. Niechciany przez Szkotów Brexit mógłby więc dodać nowego impetu kampanii na rzecz secesji ze Zjednoczonego Królestwa. Jeśli Szkocja zostanie wyprowadzona z Europy mimo, że głosowała za pozostaniem, sprowokuje to silną reakcję wielu zwykłych wyborców. Sądzę, że ich oburzenie może zaowocować żądaniem nowego referendum niepodległościowego - ostrzegała rok temu szkocka premier Nicola Sturgeon. Onet.pl

Czy imigranci mają wpływ na zarobki Brytyjczyków? Imigranci nierzadko są oskarżani przez skrajnie prawicowe ugrupowania o zabieranie pracy obywatelom Wielkiej Brytanii. Teraz badacze z London School of Economics (LSE) jednoznacznie stwierdzili, że pojawienie się pracowników z zagranicy nie zmniejsza szans zatrudnienia rdzennych mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. Rejony kraju, w których osiedliło się najwięcej imigrantów, nie odnotowały ob-

niżenia stawki godzinowej, nie stwierdzono także ograniczenia możliwości zatrudnienia. Wręcz przeciwnie – napędzanie przez obcokrajowców gospodarki doprowadziło do utworzenia większej liczby miejsc pracy dla osób urodzonych na Wyspach. „Imigracja jest złym koniecznym – musimy na nią pozwolić, jeśli chcemy, żeby nasz kraj się rozwijał. Dzięki temu czerpiemy także korzyści z wymiany handlowej i inwestycji


W pigułce

MAGAZYNSQUARE.PL zagranicznych” – wyjaśnił jeden z autorów raportu Jonathan Wadsworth. London School of Economics przeprowadza serię badań przed zbliżającym się czerwcowym referendum ws dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, które mają na celu przybliżyć Brytyjczykom wpływ, jaki ma na kraj przynależenie do struktur unijnych. Średnia kwota wynagrodzeń – zdaniem badaczy – spadła nie

ze względu na siłę roboczą z innych krajów europejskich, ale na skutek „wielkiego kryzysu finansowego”, który dotknął niemal wszystkie rozwinięte kraje świata. Londynek.net

Ile kosztuje Polskę „wstawanie z kolan”? 12 miesięcy prezydentury Andrzeja Dudy kosztowało polską giełdę 50 mld dol. Inwestorzy uciekają z Polski i nic nie wskazuje, by w najbliższej przyszłości miało się to zmienić – pisze w swoim artykule Bloomberg. Skalę kryzysu, który dopadł GPW najlepiej obrazuje indeks WIG20. W minionym roku poniósł największe straty ze wszystkich 93 indeksów giełdowych z całego świata, które monitoruje Bloomberg. Zdaniem towarzystw inwestycyjnych NN Investment Partners i Blackfriars Asset Management Ltd. sytuacja nie ulegnie poprawie, dopóki Prawo i Sprawiedliwość w istotny sposób nie zmieni kursu prowadzonej przez siebie polityki. – Realia są takie, że WIG20

jest obecnie wart o wiele mniej niż rok temu. Powód jest prosty, polityka Prawa i Sprawiedliwości – nie pozostawia złudzeń Nathan Griffiths, specjalista od rynków wschodzących w NN Investment Partners. Dziennikarze Bloomberga zaznaczają, że wielki wpływ na sytuację ekonomiczną Polski ma sprawa Trybunału Konstytucyjnego, który został sparaliżowany przez obecną władzę, oraz wprowadzenia podatku bankowego, który z wielką siłą uderzył w sektor bankowy. Od lutego banki muszą płacić podatek w wysokości 0,44 proc. od swoich aktywów, co – wg Oxford Economics – jest najwyższą tego typu daniną w krajach Unii Europejskiej. Onet.pl

Taniej pociągiem z Londynu do Edynburga Przewoźnik First Group otrzymał licencję na dogodniejsze dla pasażerów połączenia z Londynu do Edynburga. Skutkiem tego mają być tańsze bilety i wcześniejsze wyjazdy z Londynu. Przejazd w jedną stronę z Londynu do Edynburga będzie wynosił 25 funtów albo mniej. To dlatego, że na trasie ze stolicy Anglii do Edynburga jeździć będą zwykłe składy firmy FirstGroup. Przewoźnik obiecuje również, że pasażerowie będą mogli wyjechać ze stacji King’s Cross już przed godziną 6:00 tak, aby dojechać do Edynburga jeszcze przed 10:00 rano. Uzyskanie licencji na przewóz podróżnych z Londynu do Edynburga jest następ-

stwem otrzymania przez First Group zielonego światła od regulatora połączeń kolejowych The Office of Rail and Road (ORR). Zgodnie z dziesięcioletnią licencją FirstGroup może konkurować z obecnym monopolistą kolejowym na tej popularnej trasie kolejowej firmą Virgin Coast East Trains. Od 2021 roku pociągi First Group z Londynu do Edynburga będą kursować pięć razy w ciągu dnia. Składy zatrzymywać się będą na stacjach: Stevenage, Newcastle i Morpeth. Jeszcze na początku tego roku brytyjski minister transportu obiecał, że zredukowany zostanie czas dojazdu pociągiem między Szkocją a Anglią. Onet.pl

7


Wyspa z bliska

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Agnieszka Chęćka

www.dundeecity.gov.uk/ event/20848

Wyspa z bliska Aberdeen

27 — 29 maja

May Festival @ Aberdeen University

W ramach festiwalu organizowanego przez uniwersytet w Aberdeen ma miejsce 160 wydarzeń dotyczących nauki, muzyki, literatury oraz sportu. W tym roku wiodący temat stanowi świętowanie Szkockiego Roku Innowacji, Architektury i Projektu. Dyskusje, debaty i prezentacje, wszystko w imię akademickich sukcesów oraz ogólnej historii regionu. Kategoria: nauka Koszt: bezpłatny Więcej info: https://www. abdn.ac.uk/mayfestival/ documents/2016_for_web.pdf 5 czerwca

Jazz on a Sunday Afternoon

Raz na miesiąc w przytulnym pubie The Blue Lamp ma miejsce koncert grupy jazzowej — zmienia się za każdym razem. Jedyne, co jest pewne, to fakt, że wieczór spędzicie Państwo przyjemnie, w otoczeniu dobrej muzyki jak i dobrego towarzystwa.

8

Kategoria: muzyka Koszt: £5, bezpłatny dla studentów i osób poniżej 16 roku życia Więcej info: https:// www.facebook.com/ JazzonaSundayAfternoon

Aberdeenshire

15 maja — 30 czerwca

Northern Lights Exhibition

Wewnątrz spektakularnego Drum Castle znajduje się tymczasowa wystawa szkockich artystów takich jak na przykład Charles Makintosh oraz John Byrne. Dla wielbicieli sztuki bardziej klasycznej pozostaje przechadzka po samym zamku lub okolicznych ogrodach, a po zapoznaniu się z zamkiem można odsapnąć w herbaciarni. Kategoria: sztuka Koszt: £12.50 / £9 Więcej info: http://www. nts.org.uk/Property/DrumCastle-Garden-and-Estate/ Drum-Art-Gallery/ 3 czerwca

Carlisle

Made In Cumbria Farmers Market Rynek w Carlisle oferuje świeże i zdrowe lokalne

produkty; dla tych, którzy lubią wiedzieć skąd pochodzi ich jedzenie. Od mięs i serów po domowo robione dżemy, Made in Cumbria bez wątpliwości oferuje szeroki wachlarz różnego rodzaju jedzenia i napojów, każdy znajdzie więc coś dla siebie. Kategoria: jedzenie Koszt: bezpłatny Więcej info: http://www. discovercarlisle.co.uk/thedms aspx?dms=3& feature=1039& venue=5051354&easi=true& nd=30&miles=4&startdate= 25+May+2016& pvieflag=e

Dundee

21 maja — 26 czerwca

Destination Space: Family Show

Przekonajcie się jak wygląda życie w kosmosie; Destination Space oferuje fantastyczne demonstracje i eksperymenty, między innymi budowanie rakiet oraz przedstawienie ciekawostek na temat życia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Atrakcja dla całej rodziny. Kategoria: nauka Koszt: £7.95 / £5.95 dla dzieci Więcej info: http://

Edynburg

22/29 maja

Sunday Funday

W każdą niedzielę milusińscy zaproszeni są na poranek pełen śmiechu i zabawy — plac zabaw w Yard Adventure Centre oferuje wiele atrakcji, między innymi pokój sztuki, wigwam, rowerki i dmuchane przeszkody. Zarobione pieniądze wspomogą usługi dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi — kolejny powód, dla którego warto wspierać plac. Kategoria: dla dzieci Koszt: £5 Więcej info: http:// theyardscotland.org.uk/ sunday-funday 24/31 maja

Say It Ain’t Sew Jeden z najbardziej popularnych warsztatów szycia w Szkocji łączy ludzi, którzy pragną zdobyć nowe umiejętności lub po prostu spędzić czas w miłym towarzystwie tworząc coś własnoręcznie. Czy szycie to wasze nowe hobby? Przekonajcie się sami.

Kategoria: rozrywka Koszt: bezpłatny Więcej info: https:// www.facebook.com/ Say-It-Aint-Sew-Edinburgh713908542060443/?fref=ts 22/29 maja

Sunday Funday

W każdą niedzielę milusińscy zaproszeni są na poranek pełen śmiechu i zabawy — plac zabaw w Yard Adventure


Wyspa z bliska

MAGAZYNSQUARE.PL Centre oferuje wiele atrakcji, między innymi pokój sztuki, wigwam, rowerki i dmuchane przeszkody. Zarobione pieniądze wspomogą usługi dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi — kolejny powód, dla którego warto wspierać plac. Kategoria: dla dzieci Koszt: £5 Więcej info: http:// theyardscotland.org.uk/ sunday-funday 24/31 maja

Say It Ain’t Sew Jeden z najbardziej popularnych warsztatów szycia w Szkocji łączy ludzi, którzy pragną zdobyć nowe umiejętności lub po prostu spędzić czas w miłym towarzystwie tworząc coś własnoręcznie. Czy szycie to wasze nowe hobby? Przekonajcie się sami.

Kategoria: rozrywka Koszt: bezpłatny Więcej info: https:// www.facebook.com/ Say-It-Aint-Sew-Edinburgh713908542060443/?fref=ts

Kategoria: kultura Koszt: £8-15 Więcej info: http:// hiddendoorblog.org/whats-on/ 4 — 5 czerwca

Meadows Festival Nadeszło lato; z tej okazji słynna malownicza łąka w stolicy Szkocji, Edinburgh Meadows, zamieni się na dwa dni w centrum kultury i rozrywki na świeżym powietrzu. Będzie miała miejsce między innymi muzyka na żywo, jak i atrakcje dla dzieci oraz stragany z lokalnymi przekąskami. Pozostało tylko trzymać kciuki, że słońce choć na chwilę wyłoni się zza chmur. Kategoria: festiwal Koszt: bezpłatny Więcej info: http://www. meadowsfestival.org do 26-ego czerwca

Modern Scottish Women Dopiero pod koniec dziewiętnastego wieku

kobiety zaczęły mieć głos w świecie sztuki, lecz tak naprawdę nawet w drugiej połowie wieku dwudziestego wciąż zmagały się z brakiem reprezentacji oraz wsparcia. Wystawa w szkockiej galerii sztuki współczesnej ma na celu opowiedzenie historii sztuki na nowo, tym razem bardziej sprawiedliwie, z udziałem kobiet. Wspaniałe obrazy i wspaniały przekaz — czego chcieć więcej? Kategoria: sztuka Koszt: £9/7 Więcej info: https:// www.nationalgalleries.org/ whatson/exhibitions/modernscottish-women/ 10 — 19 czerwca

Scottish Bike Touring: Three Forth Bridges Tour

Jeśli pragniecie wysiłku fizycznego na świeżym powietrzu, przy okazji podziwiając malownicze szkockie krajobrazy i mosty, ta oferta jest idealna. Trasa

zaczyna się przy szkockim parlamencie i kończy w Kirkcaldy — po ukończeniu trasy (56 km) rowerzyści powrócą pociągiem do Edynburga. Jedynie dla tych, którym długie dystanse nie straszne. Kategoria: sport Koszt: £20 (16+) Więcej info: http://www. edfoc.org.uk/events/event/ scottish-bike-touring-threeforth-bridges-tour/ 14 maja

Glasgow

Historic Tours @ Glasgow University

Wspaniała szansa, aby zapoznać się z murami zabytkowego uniwersytetu w Glasgow, czwartego najstarszego uniwersytetu w świecie anglojęzycznym. W planie między innymi wizyta w malowniczych krużgankach, przystanek przy nagrobku znanego filozofa Thomasa Reid’a oraz podziwianie widoku na resztę miasta. Podobnie jak

27 maja — 4 czerwca

Hidden Door Festival

Na przełomie maja i czerwca w stolicy Szkocji zawita eklektyczny festiwal obejmujący muzykę, teatr, kino, poezję i nie tylko. W planie tydzień rozrywki tak różnej, że każdy znajdzie coś dla siebie — w zeszłym roku liczba zainteresowanych dosięgła 10,000. Co więcej, Hidden Door to organizacja non-profit, tym bardziej warto więc wspierać jej uczestników, pełnych pasji i entuzjazmu.

Uniwersytet w Glasgow

9


Wyspa z bliska Hogwart, główny budynek uniwersytetu z pewnością skrywa wiele tajemnic! Kategoria: historia Koszt: £10 / £5 dla dzieci Więcej info: https:// www.facebook.com/ GlasgowUniversityTours 17 maja

Swingin’ Shakespeare

Muzycy z Royal Conservatoire of Scotland przygotowali spektakularny występ w imię Szekspira — główny punkt wieczoru stanowi wspaniałe wykonanie albumu Duke’a Ellington’a pt. ‘Such Sweet Thunder’. Oferta dla miłośników sztuki Szekspira, muzyki jazz lub najzwyczajniej w świecie odrobiny rozrywki do długim dniu pracy. Kategoria: muzyka Koszt: £5-10 Więcej info: https://www. facebook.com/rcsofficial 19 — 28 maja

The Vital Art

Wystawa w Royal Glasgow Institute of Fine Arts odkrywa intrygujące podobieństwa pomiędzy artystami i architektami — wspólnie tworzą nigdy wcześniej niewidziane obiekty i widoki. Dzieła tych szkockich, włoskich, francuskich oraz polskich artystów zadziwiają pięknem i innowacyjnością. Kategoria: sztuka Koszt: bezpłatny Więcej info: https://www. foa2016.com/events/2016may-19-the-vital-art

10

MAGAZYNSQUARE.PL 20 maja

Good Food Glasgow

W każdą sobotę na ulicach Merchant City w centrum Glasgow można znaleźć stoiska ze street food, tj. jedzeniem stworzonym do spożycia w drodze. Dla każdego coś dobrego — do wyboru dania indyjskie, koreańskie, szkockie, meksykańskie — bogate w smaki i aromaty, lecz o przystępnych cenach. Palce lizać! Kategoria: jedzenie Koszt: bezpłatny Więcej info: http://www. whatsonglasgow.co.uk/ event/031471-good-foodglasgow/ 21 maja

Sculpture Club

W każdą sobotę dzieci zainteresowane tworzeniem i budowaniem mają szansę, by kultywować hobby robienia rzeźb w zachęcającym kreatywnym środowisku. Wśród innych dzieci oraz wspierających nadzorców zabawy w weekendy miną im wyjątkowo szybko! Kategoria: dla dzieci Koszt: bezpłatny Więcej info: http://www. glasgowsculpturestudios. org/2016/02/18/saturdaysculpture-club/ 24 maja

Jam Session at Sweeney’s

W każdy wtorek pub Sweeney’s On The Park organizuje wieczory pełne gwaru i śpiewu. Tutaj spotykają się muzycy, którzy

z pasją grają tradycyjne kompozycje irlandzkie oraz szkockie. Zapraszamy więc na szklankę ulubionego trunku i dawkę dobrej muzyki! Kategoria: muzyka Koszt: bezpłatny, wstęp 18+ Więcej info: http:// sweeneysonthepark.com/ ai1ec_event/trad-musicsession-8/?instance_id=4204 31 maja

Eat Film

Ciężko zaprzeczyć, że każdy lubi dobre jedzenie i dobre kino — połączenie obu w jeden wieczór to świetny pomysł. Wystarczy zaprosić swoją drugą połówkę lub inną bliską nam osobę, resztą zajmie się restauracja Sloans. Przyjemny sposób na zakończenie długiego dnia! Kategoria: rozrywka Koszt: £13.25 za dwie osoby Więcej info: http://www. sloansglasgow.com/eatfilm 4 czerwca

Véloniños: Live @ The Glad Cafe Pasjonaci muzyki rockabilly lub jej odrodzenia w latach osiemdziesiątych pewnie słyszeli już o zespole Véloniños — jeśli nie, to w czerwcu można zobaczyć ich na żywo w Glasgow. Energetyczny rock n’ roll w wersji współczesnej nigdy nie brzmiał tak dobrze! Kategoria: muzyka Koszt: £7.50 Więcej info: http://www. veloninos.com

Manchester

19 — 20 maja

Cocktails In The City

Szansa na to, by się wystroić i osobiście doświadczyć mistrzostwa najlepszych barmanów w mieście. Oprócz degustacji różnorodnych koktajli można także dołączyć do zurbanizowanych gier plażowych, tańczyć do muzyki DJ-ów oraz zaspokoić apetyt street food’em. Eklektycznie! Kategoria: rozrywka Koszt: £12 Więcej info: http:// cocktailsinthecity. designmynight.com/cocktailsin-the-city-manchester 1 czerwca

Mamma Mia in Manchester

Znany i lubiany musical na piaszczystym, słonecznym wybrzeżu Grecji, Mamma Mia, tym razem przedstawiony będzie na deskach teatru Palace w Manchesterze. Kto nie lubi wpadających w ucho hitów ABBY wplątanych w przyjemną historię o wartości rodziny i miłości? Kategoria: teatr Koszt: £15 Więcej info: http://www. manchestertheatres.com/ mammamia.htm do 4-ego czerwca

Auke de Vries

Wystawa posiada dwadzieścia pięć oryginalnych rzeźb oraz dwadzieścia rzadkich szkiców współczesnego holenderskiego artysty Auke de Vries’a. Jego sztuka jest wyjątkowa, intrygująca,


Wyspa z bliska

MAGAZYNSQUARE.PL zyskując popularność na skalę międzynarodową. Nic tylko przekonać się na własne oczy! Kategoria: sztuka Koszt: bezpłatny Więcej info: http://www. visitmanchester.com/what-todo/exhibition/MAN-316911_ aukedevries 1 — 5 czerwca

German Bierfest

Jeśli podczas pobytu na Wyspach tęsknicie za niemieckimi smakami, festiwal piwa w Manchesterze zaspokoi wasze potrzeby. Oprócz degustowania piw oraz win można także zrelaksować się w ogrodzie, spróbować ujeżdżania sztucznego byka oraz uczestniczenia w tradycyjnej niemieckiej grze Hau den Lukas. Kategoria: festiwal Koszt: £10 Więcej info: http:// manchester.bierfest.co.uk

Stirling

na łonie natury nigdy nie jest stracony. Kategoria: natura Koszt: £4 Więcej info: http://www. whatsonstirling.co.uk/ event/028376-scotland’sgardens---gargunnock-housegarden/ 1 czerwca

Scotland’s National Hero

Kim tak naprawdę był William Wallace? Żeby się dowiedzieć, wystarczy posłuchać pasjonujących opowieści aktora, który trwa pod słynnym pomnikiem rycerza i zachęca miejscowych, jak i odwiedzających do tego, by dali się zapoznać z życiem człowieka tak ważnego dla Szkocji. Kategoria: historia Koszt: bezpłatny Więcej info: http://www. nationalwallacemonument. com/ht_event/scotlandsnational-hero/

23 — 27 maja

Scotland’s Gardens — Gargunnock House Garden

Na przedmieściach Stirling znajduje się wspaniały ogród o wielkości 12,000 metrów kwadratowych. Słoneczny czerwcowy dzień to świetna okazja, by wybrać się tu z rodziną lub przyjaciółmi — jeśli podziwianie malowniczych kwiatów podczas przechadzki po ogrodzie jednak was nie przekonuje, w Gargunnock można również wybrać się na pieszą wycieczkę w las. Tak czy siak, czas spędzony

Pomnik Williama Wallace’a, Stirling

11


Z perspektywy

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Aileen McKay Tłumaczenie Anna Marciniak

Mamy nowy rząd A więc, mamy nowy rząd! Kiedy piszę w słoneczne poniedziałkowe południe, nowe hordy członków szkockiego parlamentu (MSP) rozpoczynają swój pierwszy dzień w Holyrood – wielu z nich po raz pierwszy. Ale kto dokładnie doszedł do władzy? Co to może oznaczać dla nas, obywateli w nadchodzących tygodniach, miesiącach i latach?! Zgodnie z przewidywaniami, Szkocka Partia Nacjonalistyczna (SNP) zdobyła najwięcej mandatów w całym kraju – 63 z 129 – i będzie to partia o największej mocy decyzyjnej. To znaczy, nie maja oni bezwzględnej większość (65 miejsc jest potrzebnych dla większości). Konserwatyści i Partia Unionistów mają teraz 31 miejsc (dwa razy więcej niż w poprzedniej kadencji – 15 miejsc). Szkocka Partia Pracy spadła do 24 miejsc (z 37). Szkoccy Zieloni potroili swoją liczbę do sześciu miejsc, wyprzedzając Liberalnych Demokratów, którzy mają teraz pięć miejsc (ponownie)! W ujęciu ogólnym oznacza to, że większość miejsc w szkockim Parlamencie znajduje się w posiadaniu partii pro-niepodległościowych (69 z 129), i że dyskusja na temat kolejnego referendum w sprawie niepodległości pozostanie otwarta w nadchodzącej sesji. Jest to odzwierciedlenie stałego przesunięcia w opinii publicznej, przy czym większość Wyborców, prawie dwa lata od referendum z 2014, popiera teraz niezależność od Westminster. Rozmawiałam z Angela Aranghelovici, działaczką polityczną z Glasgow o tym, jak widzi wpływ referendum na głosy oddane w ubiegłym tygodniu. Opowiedziała mi, jak była rozczarowana: „Nie spodziewałam się, że konserwatyści uzyskają aż tyle głosów. Czasami łatwo zapomnieć, że poza własnym kręgiem przyjaciół o podobnych poglądach i poza szerszym kręgiem znajomych, jest wiele ludzi, którzy mają zupełnie inne spojrzenie na świat, lub inny sposób decydowania komu oddać swój głos.” Podzielam obawy Aranghelovici o to, że większa liczba mandatów dla konserwatystów nie wróży postępu dla Szkocji: ich polityka jest antyimigracyjna, popierają posiadanie broni nuklearnej i swego rodzaju reżim. Angela twierdzi, że „wyni-

12

ki wyborów były kontynuacją defensywnej odpowiedzi na wyniki referendum, co moim zdaniem nie jest dobrą strategią, niezależnie od poglądów politycznych o niezależnej Szkocji. Są też inne aspekty, nie dotyczące niepodległości Szkocji, które muszą być uwzględnione w kwestii oddawania głosów i sądzę, że były one pominięte. „Nowi członkowie MSP mają określoną swoją pracę. Konieczne są cięcia budżetowe w celu zrównoważenia budżetu. Kolejne kwestie do rozwiązania, to pogłębiający się problem ubóstwa, złagodzenie zmian klimatycznych, dążenie do równości płci. Niestety, liczba wybranych do parlamentu kobiet nie zwiększyła się od czasu wyborów w 2011 roku, pomimo tego, że większość partii stosuje procentowy udział płci przy wyborze kandydatów. Na przykład, Zieloni mają politykę zapewniającą zbilansowane ilości kandydatów obu płci, jednak z sześciu posłów wybieranych w ostatnich wyborach jest tylko jedna kobieta i pięciu mężczyzn. Dlatego też, nawet jeżeli partia ma swoją własną politykę na temat równowagi i integracji płci, to nie zawsze przekłada się to na miejsca w parlamencie. Warto podkreślić,że przy okazji wyborów nastąpiło znaczące zwycięstwo demokracji w postaci najmłodszego w historii członka, który zasiądzie w szkockim parlamencie. Ross Greer (@Ross_Greer), bo o nim mowa został członkiem parlamentu z ramienia Partii Zielonych na zachodnim wybrzeżu Szkocji i to w wieku dwudziestu jeden lat – jest chrześcijaninem i socjalistą. Oby wybór Greer był pierwszym z wielu możliwości dla młodzieży we wszystkich partiach politycznych. Wybór młodych ludzi na takie pozycje oznacza większe zróżnicowanie, które słychać w głosach podejmowanych decyzji w Holyrood, a to oznacza, że poglądy i potrzeby młodych obywateli będą lepiej reprezentowane niż obecnie! Mimo, iż w murach Holyrood szykują się duże zmiany, prawdziwa zmiana musi pochodzić z zewnątrz. Społeczeństwu nie wystarczy fakt,że politycy będą mówić w ich imie-


MAGAZYNSQUARE.PL niu przez następne pięć lat. Nie wystarczy, aby przeforsować niektóre ustawy. Nie powinnismy zakładać, że politycy w parlamencie powiedzą wszystko za nas. MichaelGray(@GrayInGlasgow), dziennikarz CommonSpac oraz The National (@ScotNational) mówił mi o tym, jak potrzeby i pragnienia obywateli Szkocji są znacznie bardziej zróżnicowane niż moglibyśmy myśleć. Powiedział: „często wydaję nam się, że Szkocja jest krajem o jednolitych poglądach. Jednak te wybory udowadniają coś zupełnie innego. W Glasgow i na zachodzie prowadził SNP. Edynburg, to tereny bardziej urodzajne dla unionistów; podczas gdy na szkockiej wsi notuje się ożywienie konserwatyzmu. Jeśli jest jedna rzecz, której nauczymy się po tych wyborach, to fakt, że Szkocja jest wielopostaciowa, skomplikowana i nie. Polityka kraju zmieniła się – z SNP uważanej za partię narodowa i z właściwym rządem. Wygrali swoje mandaty. Ale sukces dla Zielonych i Torysów dowodzi, że żadna partia nie może mówić za cały naród.” ! Wybrane partie i decyzje, które będą podejmowane w nadchodzącej sesji nie stanowią w całości szkockiej polityki. Jest zdecydowanie coś większego i bardziej wpływowego: ludzie napędzani polityką. Max Wiszniewski, przewodniczący kampanii na rzecz Common Weal, lewicowego skrzydła, które działa pod hasłem: każdy jest pierwszy, twierdzi, że gdy gorączka wyborów opadła możemy odblokować światło, które może inspirować politykę najbliższych pięciu lat. Musimy uświadomić sobie, że aby zaobserwować zmianę należy angażować się w działania już teraz. Wiszniewki wyjaśniał, które kwestie Common Weal potraktuje jako priorytet. „Wszyscy zaangażowani w działania Common Weal będą pracować bez wytchnienia, aby osiągnąć postęp w znaczących kwestiach, a także, że jako kraj mamy moc wpływania na znaczącą reformę rolną,

Z perspektywy

politykę mieszkaniową i rozwój lokalnej demokracji. Ciężka praca naprawdę zacznie się właśnie teraz, po to, aby podnieść rangę priorytetów naszego społeczeństwa.” – mówił. Common Weal, to tylko jeden z przykładów pro-aktywnych grup bezpartyjnych działających w Szkocji, jako platformy do zmian kierowanych przez obywateli! Tak, mamy nowy rząd, ale co Ty będziesz robił by coś zmienić? To jest czas dla silnych ludzi: mogą opowiedzieć się za czymś na czym im zależy, uczestniczyć w demonstracji przeciwko czemuś co im się nie podoba, założyć bloga, rozmawiać z rodziną i znajomymi o zmianach, które Was dotyczą. Chodzi o politykę i o to, jak będziemy tworzyć nasze własne zmiany.

13


Felieton Autor Dariusz Dusza

MAGAZYNSQUARE.PL

Druga strona

lustra Ptaki Tak jakoś wiosennie i sympatycznie się zrobiło. Wiadomo, jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ale dwie, trzy, sześć czy osiem? Zielono na dole, niebiesko u góry. A na tym chabrowym tle fruwają i fruwają. W wersji mini i w wersji makro. Latadła duże i małe. Skrzydlate i pierzaste. Ptaszki, ptaki, ptaszydła. Od kolibra po bociana. Fakt, kolibry u nas nie występują. Za to tuż za płotem od kilku tygodni grasuje dużo stado rybitw. Prawie jak nad jeziorem. Kilkanaście metrów dalej marszowym krokiem defilują bociany. Czyżby to skutek programu 500+, a może to efekt deszczowej, pełnej rechoczących żab wiosny? Biedne te bociany. Przynoszą dzieci i przynoszą, a nadal trwa demograficzny niż. Może sposobem na zwiększenie dzietności byłaby przemysłowa hodowla boćków? Więcej boćków, więcej dzieci? Zaraz za polem jest staw. Taka prawdziwa ptasia melina. Dzikie kaczki, perkozy, łabędzie. Przy trzcinach dystyngowanym krokiem przechadza się czapla siwa. W drzewo bez opamiętanie tłucze dzięcioł. Rejwach i ptakoanarchia pełną gębą. A właściwie pełnym dziobem. Za to rano i wieczorem odbywają się zawody śpiewacze. Szpaki, słowiki i czort wie, co jeszcze konkurują zawzięcie. Może na jakąś Eurowizję albo talent show się załapią? „Wolny jak ptak”. To jedna z najbardziej wyświechtanych metafor stosowanych w tekstach piosenek. Wolny jak ptak, szybki jak wróbel. A może coś źle usłyszałem, bo odtwarzacz w samochodzie lekko mi zniekształca.

14

Wolne to były tzw. niebieskie ptaki. Tak za czasów PRL-u nazywano ludzi unikających pracy. Pracy, która wtedy była obowiązkowa. Jednak coś się przez te kilkadziesiąt lat zmieniło, prawda? Oprócz niebieskich ptaków najbardziej popularnym rodzimym gatunkiem są sępy. Szczególnie często spotyka się je na różnych festiwalach rockowych. „Dorzuć do winka dwa zeta!”, „Mogę trochę piwa odlać”. Sępy występują też w bardziej upierzonej, bogatej formie. Te nie zadowalają się już drobnymi. „O, płytę wydałeś, wyślesz mi prawda?”. „Chodźmy na obiad, tylko wiesz, zapomniałem portfela”. Wiem, to już piąty raz z rzędu. Dziwne, ale zazwyczaj sępy są bogatsze od swoich ofiar. I zupełnie pozbawione poczucia wstydu. Najtrudniej o prawdziwego orła. Przeciętność jest bezpieczna. Wielu świadomie wybiera żywot wróbla. Wróbla albo kury. Obserwuję w mediach te wszystkie mataczenia związane z TTIP i mocno się dziwię. Jak łatwo sami (za pośrednictwem polityków) oddajemy swoją wolność w ręce koncernów. Sami z orłów zmieniamy się w kury. I to takie z chowu przemysłowego. Pozamykane w klatkach, faszerowane prochami. Znowu przyleciały rybitwy. Trochę wnerwiają swoim wrzaskiem. Ale i tak im zazdroszczę umiejętności latania. Tak czasem chciałoby się zbić gdzieś wysoko w powietrze i polecieć jak najdalej stąd. Jak najdalej od tej męczącej codzienności. Od tej nienawiści, jadu, kłótni i histerii. Gdzieś do spokojnej, ciepłej i bezpiecznej krainy. Tylko czy taka kraina istnieje?



Okiem reportera

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Krzysztof Kruk

Święto piłki w atmosferze strachu i niepewności Kibice odliczają już dni do rozpoczęcia Euro 2016. Szykują się na wielkie piłkarskie emocje i… boją się. Bo też jeszcze nigdy w historii futbolu (ba, całego nowożytnego sportu) żadnej wielkiej imprezie nie towarzyszyły równie wielkie obawy o jej bezpieczny przebieg. I nie są to niestety obawy bezpodstawne.

Sport długo nie interesował terrorystów Krwawe zamachy w Paryżu i Brukseli pokazały nam (a może tylko przypomniały), że terroryści są w stanie dosięgnąć nas wszędzie. Nawet w zachodnioeuropejskich stolicach. Nawet na strzeżonych lotniskach i salach koncertowych. Nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że wypchane po brzegi piłkarskie stadiony również są dla nich atrakcyjnym celem. Fakt, że wiosną pojawiły się medialne przecieki o możliwości rozgrywania spotkań Euro 2016 przy pustych trybunach, a mecz Belgia – Portugalia przeniesiony został z Brukseli do Leirii świadczy jak bardzo poważnie UEFA traktuje sytuację. Francuskie służby bezpieczeństwa (zapewne nie tylko one) zostały postawione w stan gotowości. Jednostki antyterrorystyczne wzięły udział w ćwiczeniach, których scenariusz zakładał m.in. atak terrorystyczny na dworzec w Paryżu i stadion w Villeneuve-d’Ascq koło Lille. Mówi się o rygorystycznej kontroli kibiców i… zaangażowaniu snajperów. Trudno jednak uwierzyć, że uda się stworzyć szczelny kordon bezpieczeństwa wokół każdej strefy kibica i każdej kafejki, gdzie gromadzić się będą fani futbolu. Pozostaje mieć nadzieję, że służbom sprzyjać będzie szczęście i nikt niepowołany nie znajdzie luk w systemie.

16

Nie tak pewnie wyobrażali to sobie pomysłodawcy Pucharu Narodów Europy (zorganizowany w 1960 roku turniej po ośmiu latach przemianowany został na mistrzostwa Europy). Powiedzmy sobie jednak szczerze – obecna sytuacja i obecny strach jest zwieńczeniem procesu, który narastał od lat. Faktem jest, że terroru do powojennej Europy nie przynieśli islamiści. Ochoczo sięgali po niego bojownicy katalońskiej ETA, Irlandzkiej Armii Republikańskiej, czy działającej w Niemczech Frakcji Czerwonej Armii (grupy Baader-Meinhof). Niewiele brakowało, by w zamachu terrorystycznym zginęła premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher (mniej szczęścia miał premier Szwecji Olof Palme, zastrzelony w centrum Sztokholmu). Tyle, że celem ich ataków byli głównie politycy, żołnierze, policjanci i członkowie innych służb mundurowych, sędziowie i prokuratorzy. Owszem, wśród ofiar (zwłaszcza w Irlandii Północnej) byli też przypadkowi cywile, ale jednak zawody sportowe mogły liczyć na pewien „ochronny parasol”.

Organizacja „Czarny Wrzesień” atakuje w Monachium Idylla prysła 5 września 1972 roku podczas letnich igrzysk w Monachium. Wtedy to palestyńscy terroryści z organizacji


MAGAZYNSQUARE.PL „Czarny Wrzesień” wdarli się do wioski olimpijskiej i zaatakowali kwatery zajmowane przez sportowców z Izraela. Na miejscu od kul zginął sztangista Josef Romano i trener zapaśników Mosze Weinberg. Kolejnych dziewięć osób zostało wziętych jako zakładników (szczęściem w nieszczęściu części z przebywających w budynku sportowców udało się uciec). Napastnicy obiecali, że uwolnią ich jeśli Izrael wypuści z więzień ponad 200 przetrzymywanych tam Palestyńczyków, a RFN zwróci wolność liderom Frakcji Czerwonej Armii: Urlike Meinhof oraz Andreasowi Baaderowi. W razie nie niespełnienia tych żądań zakładników czekała śmierć. Odpowiedź izraelskiego rządu była szybka, jednoznaczna i nie pozostawiająca żadnego pola do manewru: z terrorystami nie rozmawiamy. Rozmawiać skłonni byli za to Niemcy, którzy za wszelką cenę nie chcieli dopuścić, by zaledwie 27 lat po wojnie na niemieckiej ziemi doszło do masakry Izraelczyków. Terroryści nie chcieli jednak ani pieniędzy, ani wymiany wziętych do niewoli sportowców na niemieckich oficjeli (na zakładnika zaoferował się dobrowolnie Hans-Dietriech Genscher, ówczesny minister spraw wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec). Sytuacja coraz bardziej zaczęła zmierzać w stronę rozwiązania siłowego. Tyle, że niemieckie służby zupełnie nie były do niego przygotowane – w strukturach policji nie było jednostek specjalnych (utworzono je dopiero po wydarzeniach w Monachium), a przepisy nie pozwalały na użycie wojska w czasie pokoju. Mimo wszystko – po kilkunastu godzinach bezskutecznych negocjacji i kilkukrotnym przesuwanie przez terrorystów terminu upływu ultimatum – do próby odbicia zakładników doszło. Wykorzystano fakt, że napastnicy zażądali samolotu, który miał przewieźć ich do Egiptu, gdzie – jak się spodziewali – mogłoby dojść do wymiany zakładników na palestyńskich więźniów (w rzeczywistości nie było szans na ziszczenie się takiego scenariusza, gdyż Izrael nie zmienił swego stanowiska, a Egipt nie dał pozwolenia na lądowanie samolotu na swoim terytorium). Pozornie przystano na tę propozycję, w rzeczywistości jednak na lotnisku zastawiono pułapkę. Przygotowując ją popełniono jednak mnóstwo błędów – niewłaściwie oszacowano liczbę napastników i w efekcie skierowano do ich wyeliminowania zbyt małą liczbę snajperów, którym w dodatku brakowało łączności i wsparcia. Nie udało się zaskoczyć terrorystów. Na lotnisku rozpętała się dwugodzinna strzelanina, w której zginęła większość bojowników Czarnego Września i wszyscy zakładnicy. Mimo tragedii igrzysk nie przerwano, ale sportowcy z Izraela wycofali się z uczestnictwa w dalszych zawodach i zaraz po uroczystościach żałobnych wrócili do domu.

Fanatyk detonuje bombę w parku olimpijskim Po wydarzeniach w Monachium stało się jasnym, że sportowych aren nie można już uznać za miejsce wolne od aktów terroru. Wydarzenia z września 1972 roku znów stanęły wszystkim przed oczyma, kiedy 24 lata później (w lipcu 1996 roku), podczas letnich igrzysk w Atlancie w tamtejszym Parku Olimpijskim doszło do wybuchu bomby. W eksplozji ładunku, podłożonego przez Erica Roberta Rudolpha, zginął przypadkowy widz

Okiem reportera (na atak serca zmarł jeszcze operator tureckiej telewizji), a ponad setka odniosła rany. Zamachowiec, którego schwytano dopiero siedem lat później, dość mętnie tłumaczył, że atak miał na celu wprawić w zakłopotanie i postawić w niezręcznej sytuacji amerykański rząd sankcjonujący aborcję (napastnik później atakował jeszcze kliniki aborcyjne i bar dla lesbijek a same igrzyska są niczym innym jak wspieraną przez międzynarodowe korporacje promocją idei socjalizmu. W roku 2005 zamachowiec został poczwórnie skazany na karę dożywotniego więzienia.

Dżihadyści atakują stadiony i strefy kibica Od czasu Atlanty na żadnej dużej imprezie sportowej o randze igrzysk, bądź mistrzostw świata, czy kontynentu nie doszło już do zamachu (aczkolwiek na kilka miesięcy przed olimpiadą w Atenach w greckiej stolicy zdetonowano kilka bomb). Nie oznacza to jednak, że sytuacja wróciła do stanu sprzed Monachium. Wręcz przeciwnie. Wraz z nową falą terroryzmu, jaki rozlał się na świecie z początkiem nowego stulecia sportowe areny, zawodnicy oraz fani coraz częściej stawali się celami terrorystów. Najgorzej sytuacja wygląda w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki, gdzie sport został uwikłany w toczącą się tam walkę polityczno – ideologiczną, prowadzoną głównie przez ugrupowania dżihadystów. W styczniu 2010 roku autobus wiozący piłkarską reprezentację Togo został w rejonie granicy Kongo i Angoli ostrzelany z karabinów maszynowych. Od kul zginęły trzy osoby, m.in. asystent trenera. Do ataku przyznało się ugrupowanie o nazwie. Front Wyzwolenia Enklawy Kabindy. Gdy kilka miesięcy później, 11 lipca, rozgrywano finał piłkarskich mistrzostw świata w RPA dwóch zamachowców – samobójców spod znaku islamskiego Asz-Szabab wysadziło się w powietrze w stolicy Ugandy – Kampali. Do obu ataków doszło w wypełnionych kibicami restauracjach. Zginęło 70 osób, drugie tyle było rannych. Cztery lata później podobny scenariusz ziścił się w nigeryjskim mieście Damaturu – celem bombowego ataku stali się kibice oglądający na telebimie mecz MŚ w Brazylii. Bilans – 14 zabitych i ponad 20 rannych. Notorycznie do ataków na sportowców dochodzi w Iraku. W marcu tego roku na stadionie piłkarskim w pobliżu Bagdadu zamachowiec – samobójca zdetonował ładunki wybuchowe zabijając blisko 30 osób, a ok. 60 raniąc. W Somalii i na terytoriach kontrolowanych przez Państwo Islamskie śmiertelne ryzyko stanowi już samo oglądanie futbolu (nie mówiąc o grze), gdyż islamscy fundamentaliści uznali ten sport za grzech, a „grzesznicy” karani są karą śmierci. Informacje o egzekucjach i zamachach co rusz trafiają na czołówki serwisów informacyjnych w całym świecie. I o to terrorystom chodzi. Skoro sport w mediach świetnie się sprzedaje, to jeszcze lepiej sprzedawać się będą newsy o tragediach na sportowych arenach. Zamachowcy dobrze to sobie skalkulowali. Nieprzypadkowo część z tych, którzy w listopadzie ubiegłego roku przeprowadzili ataki w Paryżu próbowała dostać się na stadion Stade de France, gdzie w tym czasie rozgrywany był pojedynek piłkarskich reprezentacji Francji i Niemiec.

17


Poradnik UK Autor Dariusz Barabasz

MAGAZYNSQUARE.PL

Odszkodowanie dla dziecka

Dzieci oraz nastolatkowie ulegają nieszczęśliwym wypadkom nie rzadziej niż dorośli, ale ze wzgędu na wiek poszkodowanych uzyskanie odszkowania przebiega w trochę inny sposób. Ma to przede wszystkim związek z ochroną ich praw. Po pierwsze, osoba poniżej 18 roku życia nie może rościć o odszkodowane samodzielnie. Musi być reprezentowana przez tzw. „Litigation friend”. Jest to najczęściej rodzic lub opiekun dziecka, który musi być bezstronny np. rodzic, z którego winy doszło do wypadku nie może występować, jako litigation friend. Kolejną różnicą jest okres przedawnienia, w przypadku dorosłych wynosi on 3 lata od daty wypadku. Gdy chodzi o dziecko okres ten zaczyna sie liczyć od osiemnastych urodzin, co oznacza, iż takie sprawy przedawniają się podczas dwudziestych pierwszych urodzin poszkodowanej osoby. Aby upenwić się, iż odszkodowanie prawidłowo odzwierciedla poniesione obrażenia i szkody, jego kwota jest zawsze oszacowywana przez barristra działającego w tym przypadku, jako niezależny adwokat. Dotakowo rodzic razem z dzieckiem będą musieli udać się do sądu, gdzie sędzia podczas krótkiej rozprawy zatwierdzi kwotę odszkodowania uzgodnioną pomiędzy stronami. Adwokat również jest obecny, a gdy jest to wymagane także tłumacz. Zaaranżowanie takiego spotkania w sądzie będzie możli-

18

we, gdy wszystkie problemy zdrowotne związane z wypadkiem miną, a rodzic potwierdzi to w pisemnym oświadczeniu. Zadaniem sądu jest zapewnienie, iż interesy dziecka są odowiednio zabezpieczone. Następnie kwota odszkodowania zostanie wpłacona na specjalne oprocentowane konto sądowe i będzie dostępna dla poszkodowanej osoby, gdy ukończy ona 18 rok życia. W szczególnych przypadkach sąd może zgodzić się na wypłacenie całego odszkodowania, lub jego części od razu lub, na przykład, gdy potrzebne są fundusze na leczenie, czy też cele edukacyjne. Kancelarie prawne zajmują się takimi sprawami na zasadzie No Win No Fee. Dodatkowo w przypadku spaw dotyczących dzieci, z kwoty odszkodowania nie jest potrącana tzw. success fee. W związku z tym cała kwota trafia do poszkodowanej osoby.

Dariusz Barabasz Kancelaria prawna Graham M Riley & Co. Solicitors Ltd

Informacji zawartych w tym artykule nie należy traktować, jako porad prawnych. Służą one wyłącznie do celów informacyjnych. O konkretną poradę prawną dla każdego przypadku z osobna należy zawsze zwrócić się do odpowiednio wykwalifikowanego prawnika.


Poradnik UK

MAGAZYNSQUARE.PL Autor Alana Wild

Zasiłki rodzinne w UK i program 500 plus w Polsce Wszyscy już znamy dwa podstawowe zasiłki rodzinne przyznawane na dzieci w Wielkiej Brytanii. Temat ten wielokrotnie poruszany w prasie i internecie, nadal budzi wątpliwości, zwłaszcza w perspektywie nadchodzącego referendum w czerwcu, oraz w związku z programem 500 plus, który od 1 kwietnia 2016 został aktywowany w Polsce. Zasiłek Child Benefit przyznawany jest dla osób odprowadzających składki na ubezpieczenie społeczne w UK, których dzieci zamieszkują na terenie Wielkiej Brytanii. Otrzymują go również rodzice pracujący w UK, których dzieci zamieszkują w Polsce, na przykład z drugim rodzicem, babcią czy opiekunem prawnym. Kwota zasiłku Child Benefit to 20.70GBP tygodniowo na pierwsze dziecko i 13.70GBP na każde kolejne. Zasiłek Cild Tax Credits jest przyznawany na podstawie wysokości dochodu w rodzinie. Warunkiem otrzymania Child Tax Credits jest między innymi sprawowanie opieki, czyli utrzymanie dziecka w wieku szkolnym. Celowo pomijam opisywanie każdego z warunków, jaki należy spełnić do otrzymania w/w zasiłku, oraz konkretne wyliczenia składowe, ponieważ chciałabym przedstawić kilka ciekawostek, o których nie zawsze możemy przeczytać w standardowych poradnikach. Każda sytuacja rodzinna, na bazie której przyznawane są zasiłki jest kwestia indywidualną. Świadczenia na dziecko, może otrzymywać zarówno rodzic, babcia, rodzeństwo, jak również nasz partner, nawet pomimo tego, że dziecko przebywa w Polsce. Przyjmijmy jednak, ze najczęściej to właśnie rodzic stara się o świadczenie, dlatego takiego sformułowania pozwolę sobie używać w całym artykule. Częsty problem z jakim borykają się rodzice w UK, to odrzucanie wniosków o zasiłki rodzinne na dzieci przebywające

w Polsce. Wobec tych osób urząd wymaga wielu potwierdzeń do prawa o ubieganie się o te dwa najbardziej popularne świadczenia. Niektórzy otrzymują w/w świadczenia bez większych problemów w dość krótkim czasie, inni zaś, po wielomiesięcznym oczekiwaniu nadal otrzymują kolejne formularze do wypełnienia, bądź też otrzymali decyzje odmowne.

Czym jest to spowodowane? Dlaczego jedni rodzice, których dzieci zostały w Polsce otrzymują świadczenia rodzinne, a inni nawet po sporządzanych odwołaniach uzyskali kategoryczną odmowę? Odpowiedzi na te pytania jest wiele. Czasem jest to wynik zaniedbania składającego, niepoprawnie wypełnionej aplikacji, niekiedy konsekwencja administracyjnej pułapki. Nie każdy z nas, składając wniosek o świadczenie rodzinne w UK wie, że może zaistnieć konieczność udokumentowania kosztów utrzymania dziecka, na które wnioskujemy. Urząd ustawicznie wysyła kolejne aplikacje, najczęściej z wielokrotnie powtarzającymi się pytaniami. Aby przejść sprawnie przez całą procedurę, przydatne jest, by zapisywać wszelkie wydatki związane z utrzymaniem dzieci, zbierać potwierdzenia przelewów (nie wszystkie przelewy mogą zostać uznane przez urząd), rachunki (na przykład za zabawki, również wydatki z Polski). Kwota wydatków tygodniowych na dziecko nie może być mniejsza niż kwota zasiłku Child Benefit na dane dziecko. Pomocne jest też zapisywanie wszelkich dat zatrudnienia, otrzymywanego wynagrodzenia, danych pracodawcy, adresów zamieszkania, dat wyjazdów poza UK i zbieranie wszelkich potwierdzeń przydatnych do aplikacji o świadczenia. Istotnym jest skrupulatne wypełnienie każdej z aplikacji, dotrzymywanie terminów jej odesłania, posiadanie potwierdze-

19


Poradnik UK nia nadania przesyłki. Niejednokrotnie urząd wydaje decyzje odmowne, uzasadniając ją zapisem: "nie dostarczyłeś dokumentów, o które prosiliśmy", a które zwyczajnie mogły zagubić się podczas przesyłki. Brak potwierdzenia nadania listu naraża nas na dodatkowy stres, koszty sporządzania odwołań, apelacji, co tym samym wydłuża czas oczekiwania na przyznanie świadczenie. Czasami urząd Tax Credits czy Child Benefit zwraca się z zapytaniem do Regionalnych Ośrodków Polityki Społecznej w Polsce o sprawdzenie uprawnień do zasiłków rodzinnych w Polsce. Osoba opiekująca się dzieckiem w Polsce, może wtedy otrzymać wniosek do wypełnienia. Sprawa przeciąga się, gdy nie dotrzymamy terminu, co jest prawdopodobne, biorąc pod uwagę fakt, że Urząd Wojewódzki daje nam termin kilku dni na przygotowanie wielostronicowej dokumentacji, a aplikacja, napisana jest wprawdzie w języku polskim, ale bywa niejasna i skomplikowana. Nierzadko polski urząd nie posiada aktualnego maila, faksu, a telefon pozostaje "głuchy", wobec czego nietrudno o niedotrzymanie terminu, czy błędne wypełnienie wniosku. Efektem tego, urząd w UK może otrzymać jedynie krótką "notkę" i nie może potwierdzić czy na dane dziecko jest przyznane uprawnienie do pobierania świadczenia w Polsce, czy tez nie. Chociaż systemy koordynacji świadczeń rodzinnych działają pomiędzy Polską a Wielką Brytanią od wielu lat, nie ma nadal jasno określonych dyrektyw co do konkretnych przypadków. Ze znanych mi przykładów wynika, jak bardzo nieskoordynowany jest to system, i jak wysokie niezrozumienie realiów danego kraju posiadają oba systemy weryfikacji uprawnień do świadczeń. Ośrodek Polityki Społecznej w Polsce wyrażając się o systemach zabezpieczenia społecznego pomiędzy krajami UE informuje,że w przypadku braku porozumienia pomiędzy systemami, nadrzędne prawo mają przepisy o koordynacji systemów UE nad przepisami danego kraju. W praktyce zauważamy jednak, że urzędy obu państw czasem gubią się w rozumieniu przepisów, a statystycznemu "Kowalskiemu" pozostaje walka w Sądzie o uznanie tych właściwych doktryn prawnych regulujących przyznawanie świadczeń rodzinnych. Rodzicom, którzy planują starać się o świadczenia rodzinne, Child Benefit i CHild Tax Credits na dziecko przebywają-

20

MAGAZYNSQUARE.PL ce w Polsce, chcę przybliżyć nieco obecne działania urzędów, jakie możemy zaobserwować po wprowadzeniu w Polsce programu 500 Plus. Od momentu wejścia w życie programu 500 Plus, do osób pracujących w UK, których dzieci przebywają w Polsce, zaczęły napływać listy, w których w zależności od sytuacji, urząd informuje nas, że zasiłek na dziecko został lub zostanie wstrzymany, do czasu potwierdzenia uprawnień do zasiłków w PL.

Jak to wygląda w praktyce? Osoba opiekująca się dzieckiem w Polsce, powinna złożyć wniosek o świadczenia rodzinne w Polsce, w tym zasiłek 500 Plus, bądź postarać się o potwierdzenie braku uprawnień do powyższych świadczeń, a nie jedynie zaświadczenie o niepobieraniu świadczeń. W przypadku, kiedy posiadamy uprawnienia do w/w zasiłków, decyzję z Polski należy przedstawić urzędom Child TAx Credits i CHild Benefit w UK. Wtedy nasze świadczenia w UK powinny zostać pomniejszone o kwotę swiadczeń pobieranych w Polsce. Zapis o wyrównywaniu różnicy świadczeń odnosi się także do innych świadczeń, na przykład renty rodzinnej i ma zastosowanie od 2004r, aczkolwiek w momencie wejścia w Polsce programu 500Plus, urzędy w UK, bardziej skrupulatnie podchodzą do sprawdzenia uprawnień jakie posiadamy w Polsce. Faktem jest, że do każdej indywidualnej sprawy dochodzi też tak zwany czynnik ludzki, po "drugiej stronie" pracuje człowiek, który ma prawo się pomylić, lub podejść mniej lub bardziej zadaniowo do danej sprawy. P.S. Informacje zawarte w powyższym artykule nie dotyczą przepisów, jakie mogą zostać ustalone i wejść w życie po glosowaniu w czerwcu. Autor: Alana Wild Dyrektor Polskiego Biura Kalkulator Informator w Edynburgu http://www.polskiebiurouk.co.uk/

Wyliczymy o jakie świadczenia i w jakiej wysokości możesz się starać. Zasiłki, Benefity, mieszkania, odwołania, problemy z landlordem, itp.


MAGAZYNSQUARE.PL

Uczniowie polonijnych szkół dostaną polskie legitymacje i zniżki na transport Projekt ustawy zgłoszony przez Prezydenta RP ma być nagrodą dla polonijnych dzieci za pielęgnowanie więzi z krajem rodzinnym. Uczniowie szkół polonijnych mają uzyskać polskie legitymacje i, co za tym idzie, uprawnienia do ulg na przejazdy środkami komunikacji publicznej oraz wejścia do muzeów i na teren parków narodowych w Polsce. Dotychczas legitymacje uprawniające do zniżek wydawały jedynie placówki oświatowe prowadzone na terenie Polski lub przyległe do placówek dyplomatycznych. Oznaczało to, że dzieci Polaków wychowywane np. w Wielkiej Brytanii miały problem z uzyskaniem zniżek w Polsce. W przyszłości zniżkami cieszyć się będą mogli również uczniowie szkół prowadzonych przez polonijne organizacje oświatowe, stowarzyszenia rodziców, polskie parafie i sekcje polskie organizowane przy szkołach międzynarodowych i zarejestrowanych w bazie Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą. Projekt ustawy "o zmianie ustawy o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego oraz niektórych innych ustaw" jest pierwszym projektem ustawy o tematyce polonijnej skierowanym pod obrady Sejmu z inicjatywy Prezydenta RP w sprawach oświaty polonijnej. Projekt ustawy został podpisana z okazji dnia Polonii 2 maja. Jak informuje Kancelaria Prezydenta, projekt został opracowany jako odpowiedź na potrzeby Polonii, a jego głównym celem jest zrównoważenie uprawnień dzieci polskich i polonijnych uczących się poza granicami kraju z uprawnieniami dzieci uczęszczających do szkół w Polsce.

Poradnik UK

Odszkodowanie za trwały uszczerbek na zdrowiu W 2012/13 roku zostało zgłoszonych 640,000 urazów doznanych w miejscu pracy. Liczba ofiar śmiertelnych w tym samym okresie wyniosła aż 148 pracowników. Do największej ilości wypadków śmiertelnych dochodzi w sektorze budowlanym, rolniczym i właśnie w recyclingu, czyli przemyśle segregacji odpadów. Jeśli więc miałeś wypadek w pracy nie z własnej winy, lub tylko częściowo z własnej winy, masz prawo wystąpić o odszkodowanie nawet jeśli jesteś pracownikiem agencyjnym lub osobą samo-zatrudnioną (self-employed). Dla osób, które doznały poważnych urazów poza uzyskaniem odszkodowania, bardzo ważny jest powrót do zdrowia i rozpoczęcie normalnego życia. Na szczęście prawo umożliwia adwokatowi zorganizowanie, w porozumieniu i za zgodą firmy ubezpieczeniowej oraz na jej koszt, szeregu innych świadczeń, takich jak: fizjoterapia, pr watne zabiegi medyczne, pomoc opiekuna w codziennych czynnościach, terapia psychologiczna, przekwalifikowanie się i uzyskanie dodatkowych umiejętności zawodowych, dostosowanie mieszkania lub domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej, oraz odszkodowanie częściowe, które zrekompensuje utracone wynagrodzenie i umożliwi utrzymanie się do momentu wypłaty całości odszkodowania. Bezpłatne konsultacje w języku polskim z zakresu odszkodowań za wypadki w pracy i drogowe zapewnia kancelaria Slater Gordon pod numerem Łukasz Wójcik LLM 075 14 65 18 41 lub na slaterPolski Prawnik gordon.co.uk/pl. slatergordon.co.uk./pl

21


Nasze sprawy

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Anna Rączkowska

Polacy a Brexit Jaka przyszłość polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii? Przed Zjednoczonym Królestwem wielka decyzja. Czy wybrać status quo czy niewiadomą przyszłość w strukturach Unii Europejskiej? Większość Polaków znad Tamizy może się tej sytuacji jedynie przyglądać. W czerwcowym referendum to Brytyjczycy zdecydują o przyszłości naszych rodaków w tym kraju. Niewielu rdzennych Brytyjczyków wie, co stanie się po referendum, które odbędzie się już 23 czerwca. Choć kampania nabiera tempa, argumenty zwolenników i przeciwników Brexitu nie docierają do zdecydowanej większości mieszkańców Wysp. Sondaże wciąż wskazują, że Brytyjczycy są podzieleni, a przed stronami wiele wytężonej pracy, aby tę przewagę osiągnąć. Z najnowszych badań wynika, że różnica między obiema grupami oscyluje pomiędzy zaledwie jednym a czterema punktami. Obecnie niewielką przewagę mają zwolennicy pozostania Wielkiej Brytanii w strukturach unijnych. Kilka dni temu podano, że odsetek zwolenników pozostania w UE wzrósł o 3 proc. w porównaniu do marca i utrzymuje się na poziomie 51 proc. Z kolei odsetek opowiadających się za Brexitem zmalał o 1 proc. i wynosi 40 proc. – wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę ComRes na zlecenie telewizji ITV News. Żonglerka argumentami na tym etapie praktycznie nie ma znaczenia dla zamieszkujących Wielka Brytanię Polaków. Zaledwie niewielki procent naszych rodaków ma już brytyjskie obywatelstwo i może mieć wpływ na wynik czerwcowego referendum. Pozostali z trwogą patrzą w przyszłość. Trudno przewidzieć bowiem, jaki zwrot przyjmie brytyjski rząd po ewentualnym rozwodzie Londynu z Brukselą.

22

To właśnie z myślą o zaniepokojonych Polakach i obywatelach innych krajów członkowskich Unii Europejskiej organizacja United Poles przygotowała specjalną debatę, dzięki której odsłoniono scenariusze możliwej polityki brytyjskiej po 23 czerwca. Zaproszenie na spotkanie w Ognisku Polskim 21 kwietnia przyjęli brytyjscy eksperci – wśród nich prof. Catherine Barnard z katedry prawa w Cambridge University. „Zapewniam, że 24 czerwca nic dramatycznego w Wielkiej Brytanii się nie wydarzy. Proces zmian po ewentualnym wyjściu UK z UE potrwa co najmniej dwa lata. W tym czasie Wielka Brytania będzie mogła przygotować się do opuszczenia Unii, a także wypracowania schematu dalszej współpracy z krajami członkowskim w przyszłości” – podkreśliła prof. Barnard. „Jak ta współpraca miałaby wyglądać – trudno przewidzieć, bowiem Unia nie jest zobligowana do konieczności współpracy na specjalnych warunkach z krajami spoza Unii. Dużą naiwnością byłoby zatem myśleć, że na wyjątek mogłaby liczyć Wielka Brytania. Podobnie sprawa ma się z obywatelami krajów członkowskich Zjednoczonej Europy, ale również Brytyjczyków mieszkających na terenie Unii” – zaznaczyła Barnard. „Istnieje wiele dróg, które mogłaby obrać Wielka Brytania. Wystarczy przyjrzeć się sytuacji Norwegii czy Szwajcarii” – podkreśliła. Jest to więc wielka niewiadoma, co stanie się po wyjściu UK z UE. Wielu uważa, że byłaby to katastrofa. „Pozostając w Unii jesteśmy w wielce uprzywilejowanej sytuacji” – uważa inny panelista James Fearnley, Communications Director for Business for New Europe. „Oczywiście Unia nie jest idealna, ale opuszczając ją ryzykujemy dobrobyt i nasz wpływ na świecie” – dodał. Na pytanie, czy


Nasze sprawy

MAGAZYNSQUARE.PL Polacy i inni obywatele krajów członkowskich powinni obawiać się Brexitu, nie podał jednoznacznej odpowiedzi. „Trudno powiedzieć, co stanie się po 23 czerwca. Jest kilkadziesiąt możliwości, z których może skorzystać UK po wyjściu, który to będzie, nie wiem. Jestem przekonany, że wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur Zjednoczonej Europy nie spowoduje zahamowania przepływu Europejczyków na kontynencie” – podkreślił Fearnley.

Emocje górą Wyjścia Brytyjczyków z Unii obawiają się nie tylko obywatele krajów członkowskich, zaniepokojonych jest też wielu Brytyjczyków. Tysiące z nich mieszka poza UK, na terenach Unii, nawet w Polsce. Brytyjskie media relacjonowały niezwykłe zjawisko ich masowego ubiegnia się o obywatelstwo Irlandzkie. „To takie zabezpieczenie, na szczęście miałam dziadka Irlandczyka. Dostanę paszport i będę spać spokojnie w Hiszpanii” – zdradziła portalowi Londynek.net Claire Bradshaw. Temu, co może zdarzyć się wkrótce, chce zapobiec nawet prezydent Stanów Zjednoczonych – Barack Obama, który przyleciał na Wyspy ze specjalną misją. Polityk podczas wielu spotkań w Londynie podkreślił, że nie mogłaby ona liczyć na podpisanie bilateralnej umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi w najbliższej przyszłości. "Wielka Brytania będzie na końcu kolejki" – oświadczył, oceniając, że podpisanie oddzielnej umowy po ewentualnym Brexicie byłoby "wyjątkowo nieefektywne". "Jeśli jedni z naszych najlepszych przyjaciół Wielka Brytania są w organizacji, która pomaga ich gospodarce – tak, chcę, żeby w niej zostali" – mówił Obama, zajmując jednoznaczne stanowisko wobec czerwcowego referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. "Ta decyzja należy do brytyjskich wyborców, ale w ramach naszej specjalnej relacji częścią przyjaźni jest bycie szczerym. Stany Zjednoczone chcą mieć w Wielkiej Brytanii silnego partnera i jest ona najsilniejsza, kiedy pomaga przewodzić Europie" – oświadczył amerykański prezydent. Nie wszystkim porady prezydenta USA przypadły do gustu. Wielu ekspertów uznało je za wtrącanie się w nie swoje sprawy. Niewykluczone jednak, że pomoc Obamy w kampanii premiera Wielkiej Brytanii, aby w Europie pozostać, powiodła się. Z sondaży wynika, że słowa amerykańskiego lidera trafiły do 25% niezdecydowanych Wyspiarzy.

poważnego i potwierdzonego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Jak podkreślił, w ciągu ostatnich sześciu lat zaledwie 6 tys. obywateli państw UE zostało zatrzymanych na granicy, podczas gdy w tym samym okresie z brytyjskiej granicy zawrócono 67 tys. obywateli innych państw świata.

Na dwoje babka wróżyła Większość obywateli Unii Europejskiej nie będzie miała prawa do głosowania w referendum mającym rozstrzygnąć, czy Zjednoczone Królestwo pozostanie w unijnych strukturach. Zasady głosowania, które zostaną zastosowane podczas referendum, będą podobne do tych, które obowiązują w przypadku wyborów parlamentarnych. Protestowało przeciwko temu wielu rezydentów Wielkiej Brytanii. Powstała nawet specjalna petycja. Już teraz jednak wiadomo, że wszyscy Brytyjczycy powyżej 18. roku życia oraz obywatele Irlandii Północnej, Malty, podobnie jak inni obywatele Wspólnoty Narodów (Commonwealth) będą mogli oddać swój głos. W referendum będą mogli też wziąć udział obywatele Wielkiej Brytanii, którzy mieszkali za granicą przez okres krótszy niż 15 lat. W sumie uprawnionych do głosowania będzie około 45,3 milionów osób. Przyjęcie nowych zasad głosowania w tym wyjątkowym referendum jest odpowiedzią na obawy eurosceptyków, którzy przypominali, że aż 1,5 mln osób z innych krajów UE mogło być dopuszczonych do głosowania. Możliwe byłoby to jednak tylko wtedy, gdyby unijne referendum potraktowano jak lokalne wybory samorządowe, w których mogą oddawać głosy także obywatele innych państw członkowskich Unii. Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej jest członkiem Wspólnot Europejskich od 1 stycznia 1973 roku, na mocy traktatu podpisanego w 1972 roku. Przyjęcie nowych zasad głosowania w tym wyjątkowym referendum jest odpowiedzią na obawy eurosceptyków, którzy przypominali, że aż 1,5 mln osób z innych krajów UE mogło być dopuszczonych do głosowania. Możliwe byłoby to jednak tylko wtedy, gdyby unijne referendum potraktowano jak lokalne wybory samorządowe, w których mogą oddawać głosy także obywatele innych państw członkowskich Unii. Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej jest członkiem Wspólnot Europejskich od 1 stycznia 1973 roku, na mocy traktatu podpisanego w 1972 roku.

Którędy droga? "Nie można wykluczyć, iż po ewentualnym opuszczeniu Unii Europejskiej Wielka Brytania wprowadzi wizy dla obywateli państw Unii Europejskiej przyjeżdżających na Wyspy" – oświadczył nie dalej jak wczoraj brytyjski wiceminister sprawiedliwości Dominic Raab. Taka zmiana dotknęłaby ponad 850 tys. Polaków mieszkających obecnie w Wielkiej Brytanii, ich rodziny, a także około miliona polskich turystów, którzy rokrocznie odwiedzają ten kraj. Polityk zaznaczył, że obecne rozwiązania prawne nie pozwalają brytyjskim służbom odmówić obywatelom Unii Europejskiej wjazdu do Wielkiej Brytanii poza sytuacjami bezpośredniego,

23


Pomysł na...

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Monika Nowicka

Wyspiarska Szkocja Co kraj, to obyczaj; równie zróżnicowany jest świat flory i fauny, także szkockiej. Szkocja to kraina, która zaskakuje na każdym kroku — podzielona na ląd główny oraz pomniejsze wysepki, w jej skład wchodzi więc grupa terenów o różnym zabarwieniu atrakcji turystycznych. Podczas gdy np. Islay słynie z destylarni whisky, Skye, która również oferuje doświadczenie degustacyjne, przyciąga turystów głównie pięknem krajobrazów oraz urokliwym miasteczkiem portowym, Portree. Choć wysepek jest wiele, warto poświęcić kilku z nich nieco więcej uwagi. Dlatego też punktem wyjścia do mini przewodnika po szkockich wyspach będą wspomniane już wyspy Islay, Skye oraz Jura. Zaczynamy jazdę bez trzymanki po drogowych meandrach pofalowanej linii brzegowej! Ruszamy!

Islay Nazywana jest „królową Hebrydów” i leży nieopodal wybrzeża irlandzkiego. Można tu odnaleźć wiele dowodów osadnictwa sięgającego czasów prehistorycznych. W czasach średniowiecza miały tu z kolei miejsce znaczące przemiany polityczno-społeczne w osadzie Finlaggan. Osada przez setki lat przeobraziła się a w ruiny, jednak przy słonecznej pogodzie można w pełni poczuć ducha przeszłości podziwiając jej szeroką panoramę. Islay znajduje się z daleka od hałasu nowoczesnych miast; wszelkie namiastki współczesnego życia tracą swoją wartość, gdy otaczają nas stada spokojnie pasących się owiec przy jeziorze i malowniczych pagórkach. Oprócz idyllicznych scen, wyspa słynie także z produkcji whisky — na Islay aż huczy od przedsiębiorczych mieszkańców. Dla niewprawionych adeptów szklaneczki whisky, czyli dramu, Islay może stwarzać pozory spokojnego aczkolwiek odludnego miejsca na krótki wypad. Nic bardziej mylnego! Wyspa ta posiada wyjątkowo bogate zasoby torfu wykorzystywanego do procesu nadawania whisky charakterystycznego zapachu. Choć eksploatacja wrze pełną parą, przy obecnym tempie surowca starczy jeszcze na ok. 500 lat. Nie ma mowy o zagrażaniu ekosystemu. Przyjrzyjmy się nieco dokładniej samemu trunkowi: Ardberg, Lagavulin oraz Laphroaig to przedstawiciele smaków typowo torfowych o mocnym, dymnym nosie nie pozbawione niuansów. Lagavulin to wysoko znana whisky, która zdobyła znaczną popularność gdy okazało się, że może jej zabraknąć. Nie bez powodu limitowana edycja wypuszczona na rynek kosztuje ok. £100 funtów.

24


Pomysł na...

MAGAZYNSQUARE.PL

Destylarnie znajdują się też na północy wyspy — zalicza się do nich Bowmore, Bruichladdich, Caol Ila oraz Bunnahabhain [czyt. bunahaven]. Whisky z tego rejonu charakteryzuje się zupełnie innym posmakiem o zabarwieniu sherry, porto i słodkiego wina deserowego madeira. Poza degustacjami w składowaniach, gdzie whisky podlega procesowi leżakowania, każdy wielbiciel tego mocnego trunku będzie miał okazję do pomyszkowania między beczkami. Jest to oczywiście stały element wycieczek po destylarniach. Jednak jedynie podczas przechadzki pomiędzy ustawionymi pionowo beczkami whisky można w pełni zapoznać się z jej prawdziwym charakterem i pochodzeniem. Wyjątek stanowi mini destylarnia Kilchoman produkująca lekką w smaku whisky słodową. Dość młoda, bo otworzona w 2005, już zasłużyła sobie na wierne grono zwolenników.

Skye Wyspa ta posiada wyjątkowo ciekawą przeszłość. Zamieszkiwana od czasów mezolitu, na jej kartach zapisał się także okres panowania Wikingów. Zawieruchy polityczne nie ominęły tego najbardziej na północ wysuniętego zakątka Wewnętrznych Hybrydów; XVIII-wieczne powstanie jakobitów oraz czystki wyludniające siłą całe społeczności z trzodą chlewną cały czas pozostają żywe w pamięci. Skye to również jeden z rejonów, w którym 1/3 ludności posługuje się językiem galickim, choć liczba jego użytkowników maleje. Co ciekawego czeka nas na Skye i w jej głównej miejscowości, Portree? Atrakcji jest wiele. Jedną z nich stanowi destylowanie bursztynowego trunku, czyli whisky. Mimo tego, że sama Skye nie słynie jako tako z jej produkcji, to ważnym akcentem na rynku trunku stanowi lokalna marka Talisker, wyróżniająca się nutami pieprznymi oraz eksplozją dymną. Ponadto charakteryzuje się przyprawami korzennymi i miodową słodyczą. Wedle degustatorów oraz samych producentów, zarówno destylarnia jak i sama whisky są echem środowiska, z którego pochodzą. Dlatego też Talisker to śmiała i pewna siebie ekspresja – zdecydowanie męska! Skye ma za sobą – mimo urzekającego piękna krajobrazu – historię brutalnych wysiedleń prawowitych mieszkańców. Osobami odpowiedzianymi byli właściciele ziemscy, którzy mieli na celu wprowadzenie praktyki chowu owiec i wysiedlenie

25


Pomysł na...

26

MAGAZYNSQUARE.PL


MAGAZYNSQUARE.PL mieszkańców utrzymujących się z rolnictwa na własne potrzeby. Takie kroki zmusiły wielu mieszkańców do wyemigrowania do Ameryki znanej ówcześnie pod nazwą Nowego Świata. Skye ma jeszcze kilka niespodzianek w rękawie — to bowiem jeden z regionów, w którym społeczność jest dwujęzyczna. Szczególnie przy rozwoju turystyki i zwiększonym zainteresowaniem zagranicznym, jakim już od dłuższego czasu cieszy się Skye, poza doskonałą znajomością języka angielskiego mieszkańcy chętnie posługują się językiem galickim. Ilość użytkowników jednak spada i obecnie wynosi mniej niż 50 procent. Skye to nie tylko kraina wiatrem i chłodem smagana; może poszczycić się dynamicznie rozwijającą się sceną artystyczną, która przyciąga nie tylko fanów krajobrazów znajdując swoje odzwierciedlenie w produkcji sztuki, ale również wielbicieli muzyki. Tradycje folku są wyjątkowo głęboko zakorzenione w historii wyspy, na której ma miejsce wiele muzycznych festiwali. Przejdźmy jednak do kolejnej odsłony po wyspiarskiej Szkocji. Przed nami nieco eteryczna Jura.

Jura Nie jest to najprzyjaźniejsza z wysp. Górzysta, bez pokrywy leśnej czy urodzajnych gruntów, jej główną cechą charakterystyczną są bagna, stąd też niewielka liczba ludności zamieszkuje Jurę w liczbie ok. 200. Jakie czekają nas tutaj niespodzianki? Będzie ich kilka. Wcześniej wyspa przebywała w rękach klanu Campbell — ci jednak, z uwagi na specyfikę zarządzania posiadanym majątkiem, dokonali sukcesywnej sprzedaży wyspy i tak też została podzielona na siedem posiadłości ziemskich, należących do osób prywatnych. Choć liczba mieszkańców jest wyjątkowo niska, to nikt inny nie ma prawa do dokonania zakupu ziemi. Z uwagi na specyfikę terenu, jednym z najbardziej dochodowych interesów jest produkcja whisky o łatwej do zapamiętania nazwie – „Jura”. Charakteryzują ją nuty melona w słodowanym jęczmieniu oraz śladowe ilości nut dymnych. Choć w pewnym stopniu pozostaje ona w cieniu sąsiedzkiej wyspy Islay słynącej z produkcji whisky torfowych, destylarnia produkuje alkohol

Pomysł na...

najwyższej jakości. Producent oferuje różne ekspresje, a przy okazji wizyty w sklepie z pamiątkami i nieodzownymi butelkami można zaopatrzyć się w Jurę z finiszem sherry lub mocno torfowym. Whisky to nie koniec przygód na wyspie — słynie ona bowiem z dużej populacji jelenia. Podchodzenie i polowania to jedno z zajęć oferowanych przez właścicieli ziemskich. Leśnictwo oraz turystyka to kolejne branże, które oferują wykorzystanie przez odwiedzających urzekającej przestrzeni. Przy tylu możliwościach wyspa stwarza pozory świetnie prosperującego biznesu. Nieco bardziej wnikliwy wgląd w dynamikę samych interesów pozwala jednak zrozumieć, że wiele zysków z chociażby przemysłu alkoholowego wędruje na konta cudzoziemców. Produkcja whisky Jura należy do konglomeratu indyjskiego, który w pełni zarządza całym procesem od roku 2007, wszelki profit wypływa więc z wyspy. Na Islay, Skye oraz Jurze wyspiarski świat Szkocji się nie kończy. Kraj rozpościera przed podróżnikiem swoje bogate podwoje nakreślone chłodnym klimatem północy oraz bataliami z przeszłości. Szkoci, mimo niesprzyjających wiatrów historii, wyszli cało… być może z lekkim uszczerbkiem. Kolejne wyspy to kolejne przygody i ścieżki historii. Przed podróżnikiem stoi niemały dylemat: mamy wyspę Iona o bogatych korzeniach pierwszego chrześcijaństwa, Harris słynącą z produkcji tweedu i turkusowych wód, górzystą Arran, czy też Mull z urzekającymi kolorami miasteczka portowego Tobermory. Drogi podróżniku, nie zrażaj się wiatrami i deszczem – twoja determinacja zostanie wynagrodzona niezapomnianymi wrażeniami!

27


Short press

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Monika Nowicka

Globalne łapówkarstwo Tzw. „papiery panamskie” na długo zapadną w pamięci opinii publicznej, a tym bardziej samym zainteresowanym. Osoba, która przekazała do wiadomości zawartość ściśle tajnych dokumentów z okresu 40 lat pozostaje anonimowa. Dokumenty te zawierają aktywa i pasywa osób prywatnych w tak zwanych rajach podatkowych (offshore); pokazują źródło środków finansowych oraz sposoby ich ukrycia, jakich dopuściły się 33 osoby z czarnej listy rządu amerykańskiego z uwagi na nielegalną działalność finansową. Do tej grupy zalicza się 140 polityków oraz osoby pełniące wysokie funkcje państwowe, w tym 12 byłych i obecnych prezydentów, monarchów oraz ministrów. Osoby z bliskich kręgów Vladimira Putina, na przykład, przewinęły 2 miliardy dolarów

28

przez sieć banków oraz firm regulujących podatki w krajach o zoptymalizowanej polityce płacenia tego typu należności. Ponadto, szwagier chińskiego prezydenta, dzieci prezydenta Pakistanu oraz kuzyni dyktatora Syrii robili interesy z firmą Mossack Fonseca, która od kilku dekad umożliwiała przeprowadzanie malwersacji podatkowych. Oberwało się również obecnemu premierowi Wielkiej Brytanii, Davidowi Cameronowi. Korupcja czyni świat biedniejszym i mniej równym miejscem na ziemi. Fundusze, którymi zarządzały piętnowane złą sławą osobistości ze świata polityki należały do budżetu państwa. Miejmy nadzieję, że zmiany polityczne nie doprowadzą do powtórzenia skandalu o podobnie negatywnych reperkusjach.

Stan przemysłu ciężkiego na Wyspach W długim marszu krajów bogatych odchodzących od przemysłu ciężkiego Wielka Brytania stoi na przodzie. Zmiana ta związana jest z firmą produkującą wyroby ze stali — Tata Steel. Wszystko wskazuje na zamknięcie tego giganta produkującego nadwyżkę 600 milionów ton stali. W czym tkwi problem? Chodzi głównie o tanią stal, jaka dociera na teren Wysp z odległych Chin. Produkowany tam surowiec jest tak tani, że poważnie zagraża całokształtowi przemysłu brytyjskiego. Wedle komentatorów zagranicznych wprowadzenie taryf przeciwko stali produkowanej w Chinach byłoby daremnym posunięciem – na rynkach światowych liczy się koszt, więc jeśli stal przestanie być sprowadzana z Chin, to jej miejsce szybko zastą-

piłby surowiec z innej części świata. Podatek ogólny od stali niesprawiedliwie karałby rodzimych producentów odnoszących sukces na skalę krajową. Sytuację komplikuje ilość zatrudnianych osób — ewentualne zamknięcie fabryki Tata Steel w Walii pozbawi pracy ok. 15 tys. osób. Konsekwencje zamknięcia są dalekosiężne, gdyż wszelkie firmy podobne do Tata Steel posiadają powiązania z wieloma dostawcami i pośrednikami na rynku lokalnym. W kuluarach władzy oraz mediach społecznościowych aż wrze. Jedni biorą stronę pracowników, inni samego przemysłu, a wszystko po to, by ocalić kolosa na glinianych nogach. Czas pokaże, jak sytuacja rozwinie się na arenie krajowej i międzynarodowej i czy uda się dokonać przetargu.


Short press

MAGAZYNSQUARE.PL

Przemyślana strategia Facebook i jego słynny założyciel to potentaci przestrzeni mediów społecznościowych. Popularna platforma umożliwia łączenie się setek milionów ludzi na całym świecie, a Marc Zuckerberg to symbol zmysłu przedsiębiorcy jasno i zdecydowanie patrzącego w przyszłość. Facebook osiągnął tak wysoką pozycję dzięki dogłębnie przewidzianej strategii przecząc trzem maksymom, jakie krążą wokół internetu: że sieci społecznościowe mają krótki żywot, że przekształcenie ich w źródła dochodu jest niemożliwe oraz że reklama mobilna to ciężki biznes. Mimo tego braku wiary Facebook nie przejmuje się komentarzami z zewnątrz i prze do przodu, nieustannie rosnąc w siłę. Nie podzielił losu innych portali społecznościowych, takich

jak Friendster czy też MySpace, które odeszły w zapomnienie. Na początku swego istnienia Facebook opuszczali coraz to kolejni członkowie zarządu powodując spekulacje, że i ta firma zmierza ku rychłemu końcowi. W 2006 roku Zuckerberg prawie sprzedał Facebook firmie Yahoo za kwotę 1 miliarda dolarów, jednak transfer nie został sfinalizowany, gdyż przedstawiciele Yahoo pragnęli kontynuować negocjacje. Inne firmy, m.in. Microsoft, też upatrywały sobie Facebook jako dobry kąsek dla firmy, której strategia opiera się na wykupywaniu konkurencji. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i tak też jest w przypadku samego Marca Zuckerberga. Przybyłem, zobaczyłem, podbiłem wydaje się być mottem jego rosnącej w siłę biznesu.

Większa swoboda fiskalna w Szkocji Szkocja szybko staje się jednym z najpotężniejszych państw, dotrzymując kroku kanadyjskim prowincjom oraz szwajcarskim kantonom. Obecnie dochodzi do tego kontrola fiskalna, na którą w szczególności składa się pobór podatku dochodowego. Umowa przydziału Szkocji większych swobód, jakie zostały gratyfikowane przez Westminster, lepiej traktuje podatników w Szkocji niż w pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa. Zanim jednak rząd Nicoli Sturgeon, obecnej pani premier, dotrze do uzyskania całkowitej autonomii, warto zwrócić uwagę na to, co dzieje się z gospodarką tego kraju. W regionie Inverness, największym obszarze bogatym w ropę naftową i gaz poza Aberdeen, wzrosło bezrobocie. Port of Cromarthy Firth, w którym składowane są niewykorzystywane platformy wiertnicze, jest zablokowany ich dużą ilością. Przystosowanie regionu do produkcji energii odnawialnej oraz turystyki nie powetuje strat zatrudnienia, z jakimi będzie się musiał borykać sektor ropy i gazu. Dlaczego? Chodzi głównie o wynagrodzenie. W tej gałęzi gospodarki jest ono o 50% wyższe niż średnia krajowa. Ci którzy, sprzeciwiają się rozłamowi Zjednoczonego Królestwa z pewnością odetchną z ulgą przy ogłoszeniu wyników pozostania w Unii, gdyż w pewnym stopniu może to dać impuls rządowi na Holyrood do wznowienia dążeń niepodległościowych. Wcześniejsze referendum dało przedsmak możliwości negocjcyjnych, może i więc w bliskiej przyszłości pojawi się kolejna taka szansa.

29


Temat numeru

MAGAZYNSQUARE.PL

Klasa „0b” Z okazji Dnia Mamy chcielibyśmy życzyć Mamom zdrowia i urody, żeby zawsze były piękne i szczęśliwe! Życzymy fajnej pracy oraz żeby mogły odpocząć! Chcielibyśmy, aby nasze mamy zawsze spędzały czas przyjemnie szczególnie podczas zabaw z nami! Życzymy dużo uśmiechu każdego dnia oraz kogoś pomocnego u boku! Życzą uczniowie klasy „0b”

Klasa „Ib” Życzę Tobie Mamo dobrego życia, a także dużo szczęścia i radości!

Sophie Christie

Wszystkiego najlepszego Królowo Domu! Abyś była zdrowa, Mamo! Vanessa Kowalewska

Kocham Cię bardzo Mamo! Dużo szczęścia i radości!

Na

Vanessa Sterno

Dzień Mamy

Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Mamy dla Ilony! Całusy dla Mamy – królowej domu! Oskar Zieliński

Dzień Matki obchodzony jest na całym świecie. W Polsce święto to celebrujemy 26 maja, a w Szkocji w czwartą niedzielę Wielkiego Postu.

Siergiej Rybka

Słowo ‘mama’ to wyraz magiczny? Sylaby ‘ma-ma’ to według naukowców pierwsze i najczęściej pojawiające się dźwięki w ustach maluchów na całym świecie!

30

Sophie Agur

Królowo Domu! Życzę Ci szczęścia i radości!

Czy wiesz, że ...

mom, mum, mother majka máma, maminka moder maman, mère mamá, madre moeder mater Mutter ‫( ردام‬czyt. mādar) mãe, madre мама, мать mamă matka, mama, mamka, mamička мати

Abyś zawsze była zdrowa, Mamo!

– – – – – – – – – – – – – – –

j. angielski j. chorwacki j. czeski j. duński j. francuski j. hiszpański j. holenderski j. łaciński j. niemiecki j. perski j. portugalski j. rosyjski j. rumuński j. słowacki j. ukraiński

Kocham Cię bardzo, Mamo! Ślę Ci całusy! Tomek Ciechomski

Klasa III Dla Mamy – dużo zdrowia, pomyślności, miłości, uśmiechu, radości i żeby się mama nie smuciła. Kocham Cię Amelka Stala

Zdrowia, szczęścia, miłości, radości. Jesteś najfajniejszą mamą, kocham Cię! Amelka Jędrusiak

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy życzę Ci Mamo dużo szczęścia, miłości, radości i żebyś się nigdy nie smuciła! Maja Dębowska


Temat numeru

MAGAZYNSQUARE.PL Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy! Życzę Ci dużo zdrowia, miłości i pomyślności! Amelka Kądziołka

Mamusie, kochamy Was! Najfajniejsza, najpiękniejsza Mama idzie obok nas. Dużo dzieci bawi się z nią, dużo życzeń od ludzi dostaje! Kochamy Was, Mamy! Natalie Karolak

Droga Mamo, życzę Ci dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i żebyś się nie smuciła!

Klasa IV Andrea Lewkowicz

Droga Mamo, życzę Ci wszystkiego najlepszego! Rafał Lal

Na Dzień Mamy wszystkim Mamom życzymy, żeby były szczęśliwe, miały szczęśliwe dni i wszystko dobrze szło im! Na Dzień Mamy bukiet róż kupię Jej, bo moja mama to najlepsza mama na świecie! Thea

Życzę Mamusi, żeby Mama się nie smuciła, życzę dużo szczęścia, miłości, zdrowia i żebyś spędziła dzień Twojego święta bardzo wesoło. Jesteś najfajniejsza na całym świecie. Kocham Cię Mamo! Julia Rychlik

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy! Dużo szczęścia i zdrowia, żebyś się nigdy nie martwiła. Mam nadzieję, że będziesz miała najlepszy Dzień Mamy!

Mamo, życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki! Wiktoria Smętek

Droga Mamusiu, jesteś taka kochana, nigdy Cię nie opuszczę, nawet koło naszego wana! Nie martw się mamusiu, tata Ci przyniesie róże, ale jak przyniesie – to będziemy w lesie! Sylwia Niekorek

Maja Ditner

Kochana Mamusiu, jesteś bardzo kochana, życzę Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności i dużo słoneczka! Maja Radwanowska

Mamo, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy! Gdy stawiałem pierwsze kroki – byłaś przy mnie, gdy dorastałem – byłaś przy mnie. Kocham Cię mocno! Dawid Pawlak

Sto lat Mamo! Żebyś była zdrowa, najlepsza i żebyś robiła najlepsze obiady! Alicja Pyrz

Na Dzień Mamy chcę Ci powiedzieć Mamo, że bardzo Cię kocham i nigdy Cię nie opuszczę! Oliwia Szymkiewicz

Życzę Ci dużo zdrowia, pomyślności i szczęścia z okazji Dnia Mamy! Grześ Kornaszewski

Kochana Mamo, życzę Ci miłości, szczęścia i radości! Rafał Koczar

Życzę Kochanej Mamusi sto lat, najlepszych dni i szczęścia. Kocham Cię!

Kochana Mamo, jesteś najlepsza na całym świecie! Kocham cię bardzo! Jesteś bardzo kochana, bo pomagasz mi w lekcjach, pracy domowej i sprzątasz dom. Jesteś jak rubin, piękny na całym świecie! Alan Korzeniowski

Moja Kochana Mamusiu, jesteś taka cudowna. W ten cudowny dzień przyniosę Ci róże i będziemy na górze! Lena Surma

Życzenia dla mojej Mamy – życzę Ci mamo dużo zdrowia i żebyś się nie smuciła!

Natalia Carroll

Mamo, życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy Natalia Smętek Victoria Hinz

31


Temat numeru

MAGAZYNSQUARE.PL

Kochana Mamo, życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy. Jesteś dla mnie jak promyk słońca, pomagasz mi w trudnych sprawach Daniel Abou-Salem

Droga Mamo, dużo szczęścia i radości w Twoim dniu! Niech Ci przyjdzie dużo pieniędzy oraz snu! Z okazji Twego dnia chciałbym Ci życzyć najlepszego dnia w całym życiu!!! Jakub Trybek, GCSE

Mamo, życzę Ci dużo zdrowia z okazji Twojego święta, żebyś nie traciła siły i żebyś się nigdy nie poddawała. Kocham Cię ponad życie.

Klasa V

Wiktoria Broda

Mamo, kocham Cię szczerze, życzę Ci szczęścia i obiecuję, żeby Cię kochać na zawsze.

„Mama i ja” – Julia Pyrcz, klasa IV

Julia Kupczyk

Mam na imię Julia, to już pewnie wiecie. Mam mamę Justynę, najlepszą na świecie.

Z okazji Dnia Matki życzę Ci Mamo szczęścia i miłości! Julia Pyrcz

D – Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłaś Z – Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze I – I jeszcze dziękuję za wszystkie spędzone razem godziny, E – Emilką mnie nazwałaś Ń – Nigdy mnie nie zawiodłaś

Często w kuchni coś razem pieczemy. Ciasta, ciasteczka i różne kremy, a przy tym dużo dyskutujemy.

M – Mądrą i miłą jesteś A – Atrakyjną zawsze byłaś T – To Ty jesteś matką najlepszą K – Kocham Cie ponad życie I – I na koniec

Bywa też czasem dzień muzyczny, głośny, wesoły i zarazem komiczny. Gitara, perkusja, a nawet klawisze, co tylko do głowy nam wpadnie, chętnie zapiszę. Tak nam dni płyną, szybciutko jak rzeka, I wiecie? Kocham moją mamę najbardziej na świecie!

Życzę Ci najlepszego Dnia Matki!!! Emilia Adamczyk

Julia Pyrcz

Kochana Mamo, życzę Ci żebyś szczęśliwa była, w radości i szczęściu żyła. Niech o każdej porze i wszędzie uśmiech na Twojej twarzy będzie! Aleksandra Marzec, GCSE

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy! Dominik, GCSE

Z okazji Twego święta Mamo, życzę Ci zdrowia, sił i codziennej radości wraz ze słowami największej wdzięczności. Za wszystkie Twoje trudy i starania, składam Ci dzisiaj podziękowania! Twoja ukochana córeczka, Zosia, A-level

32


Temat numeru

MAGAZYNSQUARE.PL Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy! Zdrowia, szczęścia i obyś długo żyła. Dajesz mi dużo rzeczy, ja ich nie doceniam... Przepraszam za wszystko! Najlepszego Dnia Mamy! Adrian Paprocki

Kochana Mamo! Jesteś najukochańszą mamą, jaką kiedykolwiek ktoś miał. Chcę Ci życzyć zdrowia, szczęścia i więcej dzieci!

Życzenia dla Mamusi! Każdego dnia jesteś przy mnie i mnie pocieszasz, chociaż mnie bardzo pospieszasz! Jesteś najlepszą Mamą, jaka może być i nigdy nie chciałabym innej mieć! Jesteś zawsze, by mnie wysłuchać i pomóc. Kocham Cię Mamo! Julia Serdycka

Twój kochany Marcel!

Życzenia dla Ukochanej Mamy! Wszystkiego najlepszego z okazji Twojego Święta – jesteś najlepszą Mamą, kocham Cię Mamusiu!

Droga Mamo, dziękuję Ci za pomaganie mi we wszystkim oraz kiedy byłem smutny. Życzę Ci pieniędzy, dużo szczęścia, zabaw (lalalala...) i dużo odpoczynku ( ZZzzzzz.....)! - Twój kochający synek, Jakub Rajewski

Dawid Kowalski

Moja Mamuniu, z okazji Twojego święta chcę Ci życzyć dużo zdrowia, aby cieszył Cię każdy dzień i abyś zawsze ze mną była. Dziękuję Ci za wszystko! Liliana Piotrowska

Droga Mamo, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki. Życzę Ci zdrowia, szczęścia i pomyślności! Przepraszam też za moje złe zachowanie! Klaudia

Klasa VI

„Spotkanie z matką”

Życzenia dla mojej Cudownej Mamy – kocham Cię za całe swoje życie. Jesteś najlepszą i najbardziej super mamą na całym świecie! Przepraszam, że nie okazuję jak bardzo Cię kocham, ale mam nadzieję, że zauważasz, jak bardzo się staram. Zawsze będę przy Tobie. Pamiętaj, że jesteś dla mnie najważniejszą i najukochańszą osobą w całej galaktyce! Kocham Cię z całego serca! Sandra Ciesielska

Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach, i pierwszy deszcz. Byłem wtedy mały jak muszelka, a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne. (...) Konstanty Ildefons Gałczyński

Z okazji Dnia Mamy życzę Ci szczęścia, zdrowia i żebyś uśmiechała się codziennie, nawet w pochmurny czas. Codziennie mi pomagasz i cieszysz się. Dziękuję za to, co robisz i że wciąż ze mną wytrzymujesz! Konrad Poznański

33


Wywiady i opinie Autor Anna BatorSkórkiewicz

MAGAZYNSQUARE.PL dostęp do internetu i innych mediów, co z kolei pozwala na bieżące śledzenie tego co dzieje się w ojczyźnie. Radek: Choć na pewno czujemy niejako wdzięczność Polonii, za to że mogą się z nami spotkać bez pośrednictwa kamer, zwłaszcza, kiedy mówimy, że też przylecieliśmy Ryanairem. :) Czujemy się tutaj jak w domu kultury w Polsce, to taki „Edynburg zdrój”. W hotelach czy restauracjach nie można pogadać po angielsku, bo wszędzie pracują Polacy, więc jest jak w domu. Dopiero jak wychodzimy na ulicę uświadamiamy sobie, że jesteśmy poza krajem. 15 lat, na scenie to kawał czasu, jak podsumujecie ten czas waszej drogi artystycznej? Michał: Żadne tam podsumowania, my dopiero przeskoczyliśmy pierwszy płotek i biegniemy dalej. :) Mamy zamiar jeszcze trochę poszaleć na kabaretowej scenie. Przecież jest jeszcze tyle do zrobienia w tym kierunku.

Pierwsze koty za płoty, czyli

15 urodziny Neo-Nówki W jeden z kwietniowych nieco deszczowych weekendów, na szkocką ziemię zawitali fantastyczni kabareciarze, którzy 15 lat temu powołali do życia kabaret Neonówka ku uciesze Polaków na całym świecie. Mieliśmy przyjemność i zaszczyt zaobserwować to podczas koncertu w Edynburgu. Po występie nagrodzonym owacjami na stojąco i gromkim sto lat zaśpiewanym jubilatom, ojcowie założyciele Neonówki: Roman Żurek, Michał Gawliński i Radosław Bielecki zgodzili się z nami porozmawiać, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni. Czy pierwszy raz jesteście w Szkocji? Jak Wam się tutaj podoba? Michał: Byliśmy tutaj już wcześniej, dwa lata temu, i muszę powiedzieć, że i wtedy i dziś Edynburg zrobił na nas piorunujące wrażenie. Piękne miasto, tylko pogoda raczej mało karaibska, ale i tak Szkocja jest ładniejsza od Anglii. Czy publiczność w Polsce i ta poza jej granicami inaczej reaguje na wasze skecze, czy widać tę różnicę podczas występów? Michał: „Szkoci” bawią się naprawdę rewelacyjnie. Chyba nie ma takiej znaczącej różnicy między publicznością w Polsce, a Polakami za granicą choćby z tego względu, że mamy teraz

34

Często wyjeżdżacie, spędzacie dużo czasu razem, jak ze sobą wytrzymujecie? Michał: Na pewno jest czasem tak, że ktoś kiedyś się na kogoś zdenerwuje, ale na tyle już długo jesteśmy ze sobą, że potrafimy to albo bardzo szybko załagodzić, albo powiemy sobie kilka „ciepłych” słów i załatwione. Szkoda czasu i energii na spory. Roman: Wszystkie kryzysy małżeńskie mamy już za sobą, więc teraz już tylko jesień średniowiecza. :) W ostatnich latach powstało dużo młodych kabaretów i różnych jego form, czy czujecie konkurencję? Radek: Nie postrzegamy naszej działalności artystycznej w kontekście konkurencji, inne kabarety to też nasi dobrzy znajomi. I fajnie, że kabaretowa scena się rozwija, bo dzięki temu publiczność ma szeroki wybór wśród form i treści. Nie uważamy się za najlepszy kabaret na świecie, bo to widz weryfikuje, co mu się podoba, a co nieco mniej. Michał: Fajnie, że powstają nowe formy kabaretowe, ale to nam w żaden sposób nie przeszkadza, nadal są ludzie, którzy przychodzą na Neonówkę i to jest piękne. Roman: Kiedy Matejko tworzył, to również byli inni malarze, a i tak zyskał uznanie koneserów sztuki. :) Radek: I oto głos rozsądku. :) Od 2011 roku jesteście ambasadorem wrocławskiego hospicjum dla dzieci, skąd taka inicjatywa? Czy postanowiliście spożytkować swoją popularność w szczytnym celu? Michał: Ja uważam, że jeśli ktoś ma taką możliwość, nie ważne czy jest stolarzem, czy muzykiem czy też kabareciarzem, powinien pomagać potrzebującym. Roman: Owo ambasadorstwo polega też na tym, że co roku we Wrocławiu organizujemy koncert charytatywny, podczas którego zbieramy pieniądze, licytujemy różne rzeczy, zapraszamy artystów właśnie na cele charytatywne. To wszystko zaczyna się świetnie rozwijać. Radek: Przekazujemy również jeden procent z naszych podatków na rzecz wspomnianego hospicjum, i wszystkich zachę-


MAGAZYNSQUARE.PL camy do takich dobrych uczynków. Bo wierzymy, że tak trzeba, i taka karma do człowieka kiedyś wraca. Dostajemy bardzo dużo maili z prośba o pomoc, jest dużo ludzi potrzebujących, biednych, chorych. Wszystkim nie da się pomóc, ale staramy się i raz w roku robimy ten koncert. Myślę, że każdy może wysupłać tę symboliczna złotówkę, czy funta i przeznaczyć na dobroczynność. Warto pomagać, więc jeśli możemy, to pomagajmy. Czy są tematy tabu, których nie chcecie poruszać w waszych skeczach? Michał: Staramy się nie mieć tematów tabu. Roman: Po prostu ich nie poruszamy. :) Michał: Neonówka słynie z tego, że ma pazura, więc nie mamy raczej tematów, których balibyśmy się poruszać w naszych skeczach. Roman: To jest kabaret, a kabaret ma wywoływać śmiech. Nie jesteśmy instytucją, która musi rozliczać się z tego co tworzy, zarabiamy sami na siebie i to jest twórczość, w której trudno określić co jest dozwolone, a co nie jest, a jeśli nie jest zabronione, to jest dozwolone. :) Nawet na dworach królewskich zawsze był jakiś błazen, który miał za zadanie albo zwrócić uwagę na dany temat, albo rozbawić. Czy Waszym zdaniem obecnie w Polsce istnieje wolność słowa? Roman: Jesteśmy trochę zmęczeni sytuacją geopolityczną w kraju, waśniami między kolejnymi nacjami, dlatego od jakiegoś czasu nie poruszamy tematów politycznych w skeczach, a jeśli już to pojawiają się ich jakieś śladowe ilości, ponieważ ludzie też są już zmęczeni kolejnymi aferami. Podejrzewamy, że niekoniecznie chcieliby to oglądać w naszych programach. Michał; Właśnie po to przyjechaliśmy do Szkocji, żeby sobie odpocząć, zrelaksować się z tutejszymi Polakami. :) Roman: My już byliśmy w tej rzece przy okazji „mocherowego” programu, który robiliśmy w 2005 roku, i wtedy wypowiedzieliśmy się w pełni. Obecnie szukamy innych tematów, pomysłów na program, czegoś, czego do tej pory jeszcze w naszej twórczości nie było. Poza tym, to co robimy ma ludzi rozśmieszać, a to co się dzieje w naszych kraju, bez względu na opcję polityczną jest śmieszne samo w sobie, więc nie będziemy robić politykom konkurencji. My gramy dla wszystkich Polaków, bez względu na przekonania polityczne, oni bawią się tak samo, i o to nam chodzi. To również dowód na to, że Polacy jeszcze potrafią wspólnie coś robić. Wasz słynny skecz „Niebo” zyskał ogromną popularność. Jak myślicie, dlaczego tak się stało? Roman: To był świetny skecz, który zresztą ja napisałem. :) Opowiada o nas Polakach. Radek: Tak naprawdę to nie mieliśmy świadomości, że ten skecz stanie się takim naszym papierkiem lakmusowym, ponieważ był wielokrotnie grany i upubliczniany, miał już swoje 5 minut, rzeczywiście zyskał przychylność publiczności. Cóż, jesteśmy dumni. Co w Waszej pracy scenicznej jest najtrudniejsze? Radek: Zdecydowanie podróżowanie. W Polsce przemierzamy tysiące kilometrów, i chyba więcej czasu spędzamy w busie

Wywiady i opinie niż na scenie. Gdyby ktoś kiedyś wymyślił teleportację, to byłoby dla nas dużym ułatwieniem. Roman: Lżejszą i przyjemniejszą stroną tej pracy jest faktycznie sam występ, natomiast cała logistyka, dojazdy, to duży trud. Jesteśmy przecież tylko ludźmi, i czasem zwyczajnie ogarnia nas zmęczenie. Czy ludzie nie mają do Was pretensji, że prywatnie jesteście zbyt poważni, zbyt zwyczajni? Radek: Ludzie znają nasz obraz ten ze sceny, i tak jak w przypadku np. postaci filmowych próbują czasem przenieść nasze postaci poza scenę. Szczerze mówiąc, w naszym środowisku mało jest takich ludzi, którzy są tacy sami na scenie i poza nią, opowiadają kawały i są duszami towarzystwa, cały czas są nakręceni i szacun dla nich. My z kolei mamy tak, że tę energie zachowujemy na scenę. Roman: My kabareciarze nie jesteśmy celebrytami, którzy muszą uważać na każdą minę, nie czujemy takiej potrzeby. To, że nikt nas nie atakuje z obiektywem i nie czeka pod domem, aby zrobić jakieś zdjęcia, to niewątpliwa zaleta naszej kabareciarskiej pracy, bo my zwyczajnie nie chcemy być celebrytami, a jedynie bawić ludzi. To co mamy do powiedzenia mówimy na scenie. Staramy się mocno bronić swojej prywatności, ponieważ poza sceną każdy z nas posiada swoje mniej lub bardziej zwyczajne życie. Czym byście się zajmowali, gdyby kabaret Neonówka nie powstał? Michał:Ja byłbym strażakiem. Roman: Ja podejrzewam, że teraz byłbym Lewandowskim i negocjował kolejny kontrakt. :) Radek: Ja byłbym do tej pory ministrantem, albo księdzem. :) Czy macie jakieś inne pasje poza kabaretem? Radek: Kabaret jest naszą pierwszą i główną pasją. Roman: Ja lubię szydełkować, ale poza tym są pasje, o których nie można pisać w gazetach. :) Michał: A ja muszę się pochwalić, że należę do stowarzyszenia ładnie nakrytych obrusów. :) Podejrzewałam, że z kabareciarzami na poważnie zbyt długo nie da się rozmawiać, więc na koniec: czego Wam życzyć na przyszłość? Michał: Zdrowia życz i szczęścia. Radek: Poważnie, to banalne, ale zdrowie w naszym zawodzie to bardzo ważna sprawa. Poza tym radości z tego co robimy, bo jak nas przestanie to bawić, to już po nas, i czas kończyć, a tego byśmy nie chcieli. Roman: Inspiracji do tworzenia następnych programów. Kiedy znów będzie można zobaczyć Was w Szkocji? Roman: My mamy już wykupione wczasy w Szkocji, nie wiesz gdzie tu można kupić parasole plażowe? :) A tak poważnie, jak nas zaproszą, to przyjedziemy z przyjemnością. Dziękuję za rozmowę i czekam na kolejne świetne skecze. Dla tych, którzy zatęsknią za twórczością Neonówki, polecamy rozśmieszające artykuły z kabaretowego sklepu internetowego. Zajrzyjcie na www.sklep.neonowka.pl.

35


Nauka i wiedza

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Adam Krup

Polak z flagą za granicą Flaga, emigracja, symbole narodowe, tożsamość. Brzmi poważnie, prawda? Ale spokojnie, nie zamierzam zanudzać. Po prostu znalazłem pretekst, aby powyższe wątki poruszyć, ale bez patetycznego zacięcia. Bardziej na zasadzie – warto wiedzieć. Drugi maja – zmora polskich szefów. Według kodeksu prawa pracy to normalny dzień. Cóż z tego, skoro zaraz przed nim, i zaraz po nim, w kalendarzu zadomowiły się dwa święta państwowe, co ważne, ustawowo wolne od pracy. Swego czasu politycy postanowili, że nie może tak być, aby drugi maja był pospolitym, zwykłym, szarym dniem. To wprost nie wypada, tym bardziej w towarzystwie Święta Pracy i Święta Narodowego. Uczynili więc drugi maja Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Chcieli, abyśmy tego dnia również mieli wolne. Ten pomysł nie przeszedł, ale święto pozostało. Mało kto wie, że drugi maja jest również Dniem Polonii i Polaków za granicą. Uważam, że to całkiem ważne, dla nas emigrantów, święto. Nie przez przypadek łączy się z dniem flagi, bo kto jak kto, ale ludzie na stałe mieszkający poza ojczyzną powinni, przynajmniej w sposób symboliczny, się z nią integrować. Może trochę przejaskrawiam, ale mnie polskie symbole narodowe kojarzą się z barczystymi, pozbawionymi włosów młodzieńcami odzianymi w stroje sportowe, wykrzykującymi hasła typu: Polska dla Polaków. Patriotyzm aż kipi, to znaczy tak im się wydaje. Opowiadanie o polskiej fladze w tym kontekście nie bardzo mi się uśmiecha, bo musiałbym zbyt dużo pisać o naszych narodowych przywarach i uprzedzeniach, i zrobiłby się z tego tekstu artykuł o zabarwieniu społeczno-politycznym, a tego nie chcę. Postanowiłem więc o symbolach narodowych, owszem, napisać, ale nie polskich, tylko brytyjskich. Flaga Zjednoczonego Królestwa to bardzo ciekawa lekcja historii, mówiąca o odrębności i integracji zarazem. W kontekście nadchodzącego referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii

36

z Unii Europejskiej to chyba temat, którym warto się zainteresować. Union Jack – oto oficjalna nazwa flagi Zjednoczonego Królestwa. Dlaczego tak? Po co komplikować, nie można po prostu użyć słowa flaga? Może i można, ale tę dwuczłonową nazwę da się wytłumaczyć. Jest rok 1603, wskutek unii personalnej Anglia łączy się ze Szkocją. Trzy lata później powstaje wspólna flaga. Termin „union” mamy już więc wytłumaczony. Słowo „jack” natomiast oznacza małą flagę lub proporzec. W XVII wieku wieszano takowe na masztach wojennych i handlowych statków. Flaga z tamtego okresu różni się od wersji współczesnej, zawierała w sobie czerwony krzyż świętego Jerzego na białym polu oraz biały krzyż świętego Andrzeja na błękitnym tle. Pierwszy święty jest patronem Anglii, drugi Szkocji. Union Jack powstała poprzez nałożenie na siebie obu symboli. Flaga w tym kształcie powiewała na masztach do 1801 roku. Wtedy to, na skutek przyłączenia do Zjednoczonego Królestwa Irlandii, Union Jack staje się bogatsza o jeszcze jeden krzyż – czerwony, ukośny, na białym tle, nazywany krzyżem świętego Patryka – patrona Irlandii. I tak oto trzej święci, czy też raczej symbole ich określające, utworzyły współczesną flagę Zjednoczonego Królestwa. A co z Walią, która jest bez wątpienia częścią Wielkiej Brytanii? Dlaczego o niej zapomniano, tworząc ten najważniejszy symbol narodowy. Nie do końca o niej zapomniano. Po prostu w momencie powstawania unii personalnej w 1603 roku, Walia była częścią Królestwa Anglii, nie widziano więc potrzeby, aby zaznaczać jej istnienie na fladze. Walijczycy – co zrozumiałe – nie są z takiego stanu rzeczy zadowoleni. Union Jack jest symbolem integracji, zjednoczenia, wspólnoty. No chyba nie do końca, skoro nie wszyscy zostali uwzględnieni. Szkoci, którzy do swojej niepodległości i odrębności podchodzą bardzo poważnie, też flagi Zjednoczonego Królestwa nie traktują ze szczególnym namaszczeniem.


MAGAZYNSQUARE.PL

Nauka i wiedza

Dla nich liczy się o wiele bardziej krzyż świętego Andrzeja. Sam, bez dodatków, błękit i biel – to szkockie kolory narodowe, żadne inne. Pamiętacie jak całkiem niedawno Szkoci decydowali w referendum, czy nie odłączyć się od Zjednoczonego Królestwa? Co by się stało z flagą, gdyby wybrali niepodległość? Z flagą Szkocji oczywiście nic by się nie stało, była, jest i będzie. Ale co z Union Jack? Jeśli Szkocja by się odłączyła, to jej symbole trzeba by było usunąć. Oczywiście jest to możliwe, choć kosztowne. Weksylolodzy (specjaliści zajmujący się symbolami narodowymi) stworzyli kilka propozycji nowej flagi. Szczerze mówiąc, żadna nie przypadła mi do gustu. Jeden z pomysłów zakładał zastąpienie błękitnego tła czarnym, wyszło strasznie ponuro. Inny polegał na dodaniu koloru zielonego – narodowego koloru Walii. Kolejne propozycje polegały na dodaniu do flagi innych symboli narodowych pozostałych członków Zjednoczonego Królestwa. Generalnie, moim zdaniem, wszystkie warianty wyglądały dość dziwacznie i mało czytelnie. Z Union Jack jest jeszcze jeden problem, od którego właściwie powinienem był zacząć ten artykuł. Mimo, że historia flagi sięga XVII wieku, to tak naprawdę dopiero od całkiem niedawna, bo od 1908 roku nazwa Union Jack została oficjalnie przyjęta przez parlament, a w roku 1933 Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło ją flagą narodową. Od tego momentu, każdy obywatel ma prawo wywieszać ją przed domem. To co działo się z nią wcześniej, jaką funkcję pełniła? Mówiąc najogólniej, pełniła funkcję informacyjną. Tak jak już wcześniej wspomniałem, była wywieszana na masztach okrętów wojennych i statków handlowych. Na lądzie zaś pełniła funkcję flagi wojennej. Powiewała również nad obiektami wojskowymi. Na zakończenie muszę jeszcze wspomnieć o różnych wariantach Union Jack zawierających się we flagach innych państw, głównie dawnych kolonii brytyjskich. Najbardziej oczywistym przykładem jest flaga Australii i Nowej Zelandii, bardziej egzotycznym zaś flagi Fidżi czy Bermudów. Ciekawe, czy jeśli wynik szkockiego referendum niepodległościowego byłby inny, to czy kraje mające brytyjskie symbole narodowe w swoich flagach, nosiłyby się z zamiarem zmiany kolorów. W porównaniu z problemami, z jakimi boryka się współczesny świat, zgadzam się, że nie są to ekstremalnie ważne dylematy, ale władze tych krajów miałyby jednak zagwozdkę. Zagwozdkę mam i ja, no bo z jednej strony Union Jack to ważny symbol wpisujący się w historię ostatnich kilku stuleci Zjednoczonego Królestwa. Z drugiej zaś, jak się trochę zagłębić, poczytać, to okazuje się, że znaczenie flagi narodowej nie było wcale takie wielkie. Wygląda na to, że królestwo, owszem, jest zjednoczone, ale na co dzień i tak każdy manifestuje swoją odrębność i przynależność do ojczyzny. Niekoniecznie musi to się od razu wiązać z jakimś radykalizmem (na szczęście nie często można spotkać rozpalonych do czerwoności Szkotów wykrzykujących hasła: Szkocja dla Szkotów) raczej z poczuciem odrębności. Można być Szkotem w Zjednoczonym Królestwie i dobrze się z tym czuć. A przy okazji świąt narodowych można przecież wywiesić obie flagi.

37


Kultura Cafe

MAGAZYNSQUARE.PL

Kultura Cafe

POLECAMY

Śledź z nami wydarzenia ze świata kultury, wiadomości z Wysp i nie tylko. Sprawdź co dzieje się w świecie książki, kina, teatru oraz muzyki.

Książka / Film / Muzyka / Wydarzenia Kulturalne

Nieznajomy Harlan Coben Sensacja, kryminał Najlepsza powieść Harlana Cobena od czasu “Nie mów nikomu”. Podczas spotkania rodziców dzieci grających w lidze lacrosse, ojciec dwóch nastoletnich synów, prawnik Adam Price, zostaje zaczepiony przez nieznajomego mężczyznę. Twierdzi on, że przed laty żona Adama, chcąc powstrzymać rozwój jego romansu, oszukała go udając, że jest w ciąży. Nieznajomy przekazuje Adamowi dowody świadczące o prawdziwości swoich słów. Kiedy zaszokowany Adam doprowadza do konfrontacji z żoną, ta początkowo obiecuje mu wyjaśnienia, lecz wkrótce znika bez śladu. Kontaktuje się z nim jedynie za pomocą SMS-a prosząc, aby mąż jej nie szukał. Adam oraz jego synowie są zdruzgotani niespodziewaną ucieczką Corinne. Tymczasem nieznajomy wyjawia wstydliwe tajemnice kolejnych osób. Wkrótce Heidi Dunn, jedna z kobiet, którą tajemniczy człowiek powiadamia o podwójnym życiu córki, zostaje zamordowana. Po upływie zaledwie doby w innym mieście ginie kolejna ofiara. Przyjaciółka Heidi, policjantka Johanna Griffin, rozpoczyna samotne śledztwo i natrafia na

38

trop grupy, na której czele stoi nieznajomy. Podążając ich śladem, dociera do Adama Price’a. Prawnik i policjantka jednoczą siły, tropiąc ludzi, którzy mogą znać miejsce pobytu zaginionej żony Adama. Mężczyzna odkrywa coraz więcej nieznanych mu faktów z życia żony i uświadamia sobie, że niemal wszyscy wokół niego ukrywają jakieś tajemnice, zaś jedynym sposobem na poznanie prawdy jest odnalezienie nieznajomego mężczyzny, nawet gdyby miało to doprowadzić do zburzenia pozornie uporządkowanego świata, w jakim od lat żyje Adam.

w walce ze śmiertelną chorobą. Jak wygląda relacja ks. Jana z Bogiem? Jakie wartości są mu najbliższe? Które fragmenty Ewangelii są dla niego najważniejsze? O czym chce zdążyć opowiedzieć tłumom, które przychodzą na jego msze, a jakie słowa zachowuje dla pacjentów swojego hospicjum?

Grunt to twardo stąpać po ziemi i nie przestawać patrzeć w niebo. Zamiast ciągle na coś czekać - zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później niż Ci się wydaje. Wydawnictwo: Wydawnictwo M Rok wydania: 2016 Strony: 232 Gdzie kupić: polbooks.co.uk Cena: £6,85

Film / Muzyka / Wydarzenia ...

Wydawnictwo: Albatros Rok wydania: 2016 Strony: 416 Gdzie kupić: polbooks.co.uk Cena: £7,50

Grunt pod nogami Ks. Jan Kaczkowski Religie i wyznania Credo księdza Jana Kaczkowskiego. Miliony Polaków pokochały go za wyrozumiałość dla słabości drugiego człowieka, wierność sobie, błyskotliwe poczucie humoru i determinację

Księga Dżungli (2016) Mowgli (Neel Sethi) jest sierotą, wychowywanym przez wilki. Ale dżungla przestaje być bezpieczna dla chłopca, gdy pojawiają się pogłoski o tym, że w puszczy znowu grasuje tygrys Shere Khan (Idris Elba), który poprzysiągł zemstę na ludziach za dawno wyrządzone krzywdy. Wilki, chcąc ratować Mowgliego przed śmiercią, wysyłają go do wioski człowieka. W wyprawie towarzyszy chłopcu

jego nauczyciel, czarna pantera Bagheera (Ben Kingsley) i nieco ekscentryczny niedźwiedź Baloo (Bill Murray). Podczas wędrówki Mowgli przeżywa mnóstwo przygód, spotyka hipnotyzującego węża Kaa (Scarlett Johansson), plemię małp oraz jego władcę, króla Louie (Christopher Walken), który ponad wszystko pragnie pojąć tajemnicę rozniecania ognia, znaną jedynie ludzkości.


Kultura Cafe

MAGAZYNSQUARE.PL

Colonia (2015) Emma Watson w filmie Colonia wciela się w postać Leny, która rusza na poszukiwania zaginionego w Chile ukochanego. Aby go odzyskać, musi dołączyć do sekty. Colonia to siódmy film Emmy

Watson po Harrym Potterze – pierwszy trailer zapowiada dużo akcji. Na ekranie: Emma Watson, a także Daniel Bruhl i Michael Nyqvist.

Janis-Little Girl Blue (2015) „Janis” to szczery, emocjonalny i przemyślany film, może nawet bardziej o Joplin jako o osobie niż legendzie. Sięgając do prywatnych zapisków artystki, wydobywając z rodzinnych archiwów fotografie, nagrania, a przede wszystkim listy, Berg powraca do teksańskiego dzieciństwa Janis Joplin, naznaczonego bolesnym odrzuceniem i poczuciem niedopasowania. Przywołuje też

czasy rozkwitu kariery piosenkarki w San Francisco, trudne początki, skomplikowane relacje z zespołem, atmosferę Woodstock i pierwsze miłości. Tu na scenę wkraczają dawni koledzy muzycy, ludzie z branży, przyjaciele, kochankowie. To oni tworzą wizerunek Joplin: równie utalentowanej co niepewnej siebie gwiazdy, która nigdy nie przestała być dziewczyną z Teksasu.

39


Edukacja

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Polska Sobotnia Szkoła w Glasgow

Stop cyberprzemocy – uważaj w sieci! Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, jak groźna może być sieć dla małego internauty. Wraz z rozwojem Internetu pojawiły się nowe formy komunikacji. Gry online,portale społecznościowe oraz komunikatory internetowe stwarzają możliwość poznania osób z całego świata bez wychodzenia z domu. Szybkie i łatwe nawiązywanie internetowych znajomości jest atrakcyjne przede wszystkim dla dzieci i młodzieży. O ile w świecie realnym wielu młodych ludzi ma trudności z wejściem w relacje koleżeńskie, wirtualna rzeczywistość stwarza pozornie idealne warunki do przełamania nieśmiałości i zyskania przyjaciół. Nic więc dziwnego, że co trzeci młody człowiek regularnie komunikuje się przez Internet z osobami, których nigdy nie poznał na żywo. Systematyczne kontakty z obcymi ludźmi mogą być jednak tragiczne w skutkach. Dzieci są zwykle ufne i chętnie dzielą się informacjami na swój temat. Często nieopatrznie zdradzają swoje dane osobowe, adres zamieszkania lub numer telefonu komórkowego. Wówczas

40

bardzo łatwo mogą paść ofiarą oszusta lub pedofila wykorzystującego naiwność dziecka. Prześladowanie przez Internet przybiera różne formy. Dziecko może stać się obiektem wulgarnych ataków słownych, ale i gróźb cielesnych. Upokarzanie i zastraszanie w Internecie może doprowadzić do próby samobójczej ofiary. W ostatnim czasie notuje się coraz więcej przypadków targnięcia się nastolatków na swoje życie po miesiącach szykan. W październiku 2012 roku kanadyjską opinią publiczną wstrząsnęła samobójcza śmierć Amandy Todd, piętnastolatki, która była szantażowana przez mężczyznę poznanego na czacie video. Nieznajomy namówił trzynastoletnią wówczas Amandę, by pokazała mu biust i zrobił jej zdjęcia. Następnie usiłował wymusić na dziewczynce całkowite obnażenie się. Gdy odmówiła, wysłał jej zdjęcia rodzinie i znajomym. Amanda stała się obiektem ataków


Edukacja

MAGAZYNSQUARE.PL w szkole i wpadła w depresję. Podobnych historii jest coraz więcej. Niestety, wielu rodziców nie uświadamia sobie, że ich dzieci również mogą paść ofiarą cyberprzemocy lub pedofila szukającego swoich ofiar na czatach lub portalach społecznościowych. Rodzice powinni mieć świadomość, że mają ogromny wpływ na sposób, w jaki dziecko korzysta z Internetu. Należy zadbać o to, by młody człowiek poznawał zasoby sieci wraz z rodzicem, który pomoże mu znaleźć ciekawe i bezpieczne strony internetowe. Kluczowe jest przy tym wpajanie dziecku zasad rozsądnego korzystania z Internetu. Dziecko musi wiedzieć, że podawanie informacji na swój temat obcym osobom jest bardzo ryzykowne, podobnie jak spotykanie się z nieznajomymi poznanymi przez Internet bez wiedzy i zgody rodziców. Warto zwrócić uwagę na strony odwiedzane przez dziecko i osoby, z którymi koresponduje. Ponadto należy poinstruować dziecko, jak ma zachować się w nietypowych, potencjalnie groźnych sytuacjach. Jeśli internetowy kontakt z daną osobą wzbudza w nim lęk lub dyskomfort, mały internauta powinien natychmiast zgłosić to rodzicowi. Należy uświadomić dziecku, że jeżeli otrzymuje ubliżające mu maile lub wiadomości zawierające groźby, nie powinno ich usuwać. Jest to potencjalny materiał dowodowy, który może pomóc policji w ustaleniu tożsamości internetowego agresora. Rodzice często mają wrażenie, że pod względem znajomości nowoczesnych technologii są daleko za swoimi dziećmi. Brak biegłości w posługiwaniu się nowinkami technicznymi nie może być jednak wymówką dla ignorancji w kwestii bezpieczeństwa dziecka w sieci. Mali internauci potrzebują ochrony i wsparcia, by Internet nie przestał nigdy być dla nich źródłem informacji i bezpiecznej rozrywki.

„Cyberprzemocy możemy doświadczyć, kiedy używamy Internetu i różnych portali internetowych (Facebook, Twitter, Instagram, Snapchat, etc.), a nawet używając naszych telefonów. Kiedy ktoś mówi o tobie złe i nieprawdziwe rzeczy, lub ktoś o nich wie, a nie powinien – wtedy też mamy do czynienia z cyberprzemocą. Czasem grając w grę komputerową ktoś może cię denerwować przez robienie rzeczy, które nie są miłe. Kiedy dostajesz jakąś niemiłą wiadomość – można się poskarżyć rodzicom lub można taką osobę skasować ze znajomych, albo wysłać raport, żeby można było zawiesić jej konto. Kiedyś grałem w grę i ktoś wysłał mi nieprzyzwoity komentarz i musiałem go zaraportować. Ten ktoś dostał wtedy zakaz używania tej gry. Musimy też uważać z kim się kontaktujemy i komu podajemy nasze dane. Niektóre osoby mogą się podawać za kogoś innego. Dlatego należy zachować ostrożność, kiedy serfujemy po sieci. Dominik

Dzieci o cyberprzemocy „Cyberprzemoc to problem, który spotyka przede wszystkim młodych ludzi. Chłopcy i dziewczyny, którzy często używają Internetu są szczególnie narażeni. To przemoc przy użyciu Internetu polegająca na tym, że nieznani ludzie wyzywają i straszą innych lub publikują zdjęcia bez zgody właściciela. Robią to, by kogoś obrazić i ośmieszyć. Mogą też podszywać się pod czyjeś konto i udawać kogoś innego, przez co czują się bezkarni, gdyż trudno ich namierzyć. Może to powodować depresję u młodych osób, które zostają zastraszone i boją się o tym powiedzieć. Większość osób nie wie jak zachować się w takiej sytuacji i czasem dochodzi nawet do samobójstwa. Dlatego właśnie dzieci powinny rozmawiać z rodzicami lub innymi zaufanymi osobami o swoich problemach. Uważam, że cyberprzemoc to bardzo poważna sprawa. Rodzice i nauczyciele powinni przypominać dzieciom i młodzieży o tym, jakim zagrożeniem i przestępstwem jest cyberprzemoc. Każdy powinien wiedzieć co robić, jeśli znajdzie się w takiej sytuacji, a przede wszystkim pamiętać, aby nie podawać nikomu swojego hasła i uważać na to, z kim się w Internecie rozmawia.” Laura Jędrusiak

41


Rodzina.pl

MAGAZYNSQUARE.PL

Autor Iza Mikos

Mamą być A było już tak spokojnie od dłuższego czasu. Młodociana pochowała swoje hormony po kątach i skutecznie uśpiła moją czujność. Do wczoraj. W ciągu niespełna pięciu minut, tuż przed wyjściem do szkoły rozpętała się taka awantura, jakiej już dawno pomiędzy nami nie było. Dziś nawet trudno mi sobie przypomnieć, o co chodziło. W każdym razie nie było „kocham Cię” ani buziaka na pożegnanie, co w naszym przypadku oznacza najwyższy stopień skłócenia. Szkoda mi trochę było, że Młodociana całą tę swoją podwyższoną dawkę hormonów będzie musiała ogarnąć w trakcie zajęć lekcyjnych, więc najpierw sobie naubliżałam od podłych matek, zwymyślałam się za to, że „nerwy mi się skończyły” i nie zapanowałam nad sobą, jak to zwykle czynię, chwilę później jednak stanęłam w swojej obronie. Jestem mamą, ale matka to też człowiek, ma prawo do całego przekroju emocji, jak wszyscy. A dzieci jak nikt inny testują naszą cierpliwość. Większość z nas — matek, kiedy już wie, że pod sercem nosi nowe życie, wyobraża sobie obrazki rodem z reklam telewizyjnych. Gaworzące i słodko uśmiechające się maleństwa, czyściutkie i radosne dzieciaczki grające w piłkę, grzecznie siedzące w trakcie posiłku przy stole, bez wybrzydzania pałaszujące apetyczne dania, przygotowane przez śliczne, szczupłe i umalowane „mamy”. Kto tego nie kupi? Wierzymy, że właśnie tak będzie, a koleżanki, które już mają swoje własne pociechy pewnie przesadzają i wyolbrzymiają historie z „własnego podwórka”. O tym, że nie mijały się z prawdą dowiadujemy się trochę później. I dobrze, bo gdyby nie instynkt macierzyński, naiwność i niewiedza, pewnie przyrost demograficzny byby jeszcze niższy. W i ę kszość z nas

42

jednak przywyka i macierzyństwo zaczyna przyjmować z całym „dobrodziejstwem inwentarza”, więc również z kupkami, nieprzespanymi nocami, chorobami wieku niemowlęcego, dziecięcego, okresem dojrzewania, dorastania, odcinania pępowiny, przyjmowaniem do rodziny synowych i zięciów, pojawieniem się wnuków. Przez cały ten czas łączymy z rolą matki wiele innych. Siedzi w nas kucharka, sprzątaczka, logistyk, lekarz, pedagog, psycholog, sędzia, nauczycielka, terapeutka, doradca finansowy, często „głowa rodziny” i „główne źródło utrzymania” oraz „ostatnia deska ratunku”. A doba ma tylko 24 godziny. Żeby temu wszystkiemu sprostać, na dość długi czas włączamy tryb oszczędnościowy, czyli oszczędzamy na czasie, który mogłybyśmy podarować sobie, bądź spędzić z mężem, czy partnerem lub przyjaciółkami. Pomimo zmęczenia, przepracowania, ze świadomością, że jeszcze pranie, jeszcze obiad na jutro, jeszcze kurze... siadamy przy łóżku naszego dziecka i po raz setny czytamy tę jedną bajkę, którą ono lubi tak bardzo, że innej nie chce. Wzruszają mnie takie mamy. To im dedykowane jest majowe święto. Matkom niedoskonałym, matkom starającym się mimo wszystko, matkom potrafiącym odpuścić sobie i dziecku, chcącym macierzyństwa, lub niechcącym, ale z nim pogodzonym, nauczycielkom dobroci i serdeczności, kochającym swoje dzieci za to, że są takie, jakie są, pokazującym swoim dzieciom prostą, codzienną uczciwość i zwyczajnie bycie dobrym człowiekiem. Istnieje wiele takich bohaterek codzienności, starających się połączyć pracę z prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci. Czasem odnoszę wrażenie, że nie są doceniane, bo wpisują się w schemat powszechności. Nic to przecież nowego, nic nadzwyczajnego. Mam nadzieję, że tę niezwykłość w zwykłości dostrzegają dzieci takich mam, czasem po wielu latach, kiedy z zupełnie innej perspektywy patrzą na swoje rodzicielki. Kiedy już rozumieją, jak czasem trudno było dotrzymać danego słowa i jak bolało, kiedy mimo najszczerszych chęci nie można było go dotrzymać, a słyszało się zapłakane „OBIECAŁAŚ”.


MAGAZYNSQUARE.PL Nie byłabym sobą, gdybym pozostawiła tylko taki obrazek, jak powyżej. Byłaby to oszukańcza reklama, niemniej naciągana, niż te, które widujemy w telewizji. Doskonale zdaję sobie sprawę, że są również matki, którym dzieci przeszkadzają. I nie jest to tylko chwilowa niecierpliwość, potrzeba chwili spokoju, żeby zebrać myśli. Kobiety z różnych powodów decydują się na macierzyństwo. Czasem nie potrafią mu sprostać. Krzywdzą powołane na świat dzieci fizycznie i psychicznie. Rany zadane przez takie matki goją się latami. Przemoc przybiera wiele form. Są matki „zimne”, nieumiejące bądź niechcące okazywać uczuć swoim dzieciom, matki dominujące, tłamszące każdy przejaw indywidualności i wolnej woli. Są też takie, które przywiązują do siebie swoje potomstwo, wymagając, by dzieci żyły dla nich. Nie chcą i nie potrafią odciąć pępowiny, pozwolić dziecku na pójście własną drogą. Zdarzają się matki, które nie bronią swoich dzieci, dając przyzwolenie, by ktoś je krzywdził. Są to dość częste przypadki w sytuacjach, kiedy w rodzinie występuje pedofilia. Przerażające, ale prawdziwe. Kiedy stykam się z takimi przypadkami, słucham historii z życia wziętych lub czytam takowe, rodzi się we mnie pytanie, czy takim matkom winni jesteśmy okazywać szacunek, pamiętać o ich święcie. Zapewne włożę kij w mrowisko, bo od dziecka uczeni jesteśmy posłuszeństwa wobec swoich rodziców. Przekłada się to również na sytuacje, w których dziecko jest ofiarą przemocy. Słabsze i bezbronne wobec wszechmocy rodziciela, niewiele może zrobić, aby się ratować. Wiele takich tragedii rozgrywa się latami, w zaciszu czterech ścian domu rodzinnego. Przywykliśmy wskazywać ojców jako sprawców przemocy. Czy nie jest to schemat, do którego przyczynia się nieskalany obraz „matki Polki”? To matki (zdecydowanie częściej niż ojcowie) pozostają w domu, żeby zająć się opieką nad dzieckiem/ dziećmi. Społeczeństwo z łatwością uznaje, że to właśnie robią. Trudno sobie przecież wyobrazić, że może być inaczej. Obrazek uśmiechniętej, czułej i opiekuńczej mamy „poświęcającej się” dla własnego potomstwa możemy zobaczyć w każdej reklamie, gazecie, telenoweli. Niełatwo jest walczyć z mitem, choćby nie wiem, jak bardzo był odległy od rzeczywistości. Bywa tak, że dorosłym już ludziom nikt nie daje wiary, kiedy zaczynają mówić prawdę o swoim dzieciństwie. W przekonaniu wielu osób „szargają świętości” – a tym jest również mit „matki Polki”. Ale czy szacunek to coś, co się należy odgórnie? Moim zdaniem zbyt mylimy go ze zwykłym strachem przed osobą silniejszą do nas pod każdym względem. Na szacunek trzeba sobie zapracować, a niektórym z nas czasem nie przyjdzie do głowy przeprosić własne dziecko, kiedy trzeba to zrobić, czy przyznać się do błędu. Prawda jest taka, że najtrudniej zabić miłość własnego dziecka, bo dzieci kochają długo, bezinteresownie i bardzo często wiele nam wybaczają. Nie jest moją intencją piętnowanie kogokolwiek. Wiem, że istnieją wspaniałe mamy, które za swoje dzieci oddałyby życie bez chwili namysłu. Mam również świadomość, że są także matki, które nie powinny nimi zostać. Szkoda mi ich dzieci, bo jeśli nikt im nie pokaże dobrej strony tego świata, zapewne oddadzą swoje rany kolejnemu pokoleniu – swoim dzieciom. Dzień Matki jest pięknym świętem. To okazja, by w tę na-

Rodzina.pl

szą zabieganą rzeczywistość wpleść pamięć o kobiecie, która dała nam życie. Dla mnie osobiście jest to moment zastanowienia, czy ja sama mogę coś w swoim macierzyństwie poprawić, zmienić na lepsze. Pojawia się pytanie, czy za jakiś czas moja Młodociana będzie o tym dniu pamiętać, czy nie wyrządzę Jej takiej krzywdy, że życzenia składać mi będzie tylko dlatego, że tak wypada. Mam ogromną nadzieję, że staram się wystarczająco mocno, aby kiedyś również słyszeć „kocham Cię”, może już nie tak często, ale równie szczerze. Życzę tego wszystkim Wam – Mamom Kochającym.

43


Inicjatywy Autor Iza Mikos

Młoda szkoła duże możliwości Działalność Polskiej Szkoły Sobotniej im. Św. Jana Pawła II w Dundee rozpoczęła się w styczniu 2012 roku. Pierwsze zajęcia odbywały się w starym budynku St Joseph’s RC Primary School. W 2013 szkoła zmieniła siedzibę na nowo wybudowa-

MAGAZYNSQUARE.PL ny kompleks szkolny (West End Campus), w którym mieszczą się dwie lokalne szkoły oraz przedszkole. Prowadzone są zajęcia w kilku grupach wiekowych: • oddział przedszkolny • edukacja wczesnoszkolna – P1, P2, P3 • edukacja polonistyczna z elementami kultury – P4,P5,P6 • edukacja polonistyczna z elementami kultury – P7, S1, S2 • historia Polski – P4-S2 • kultura i obyczaje Lekcje odbywają się w soboty (zgodnie z wcześniej ustalonym terminarzem) od godz. 10.15 do 14.00.Dzieci uczą się języka polskiego, historii i geografii Polski. Polska Szkoła Sobotnia im. św. Jana Pawła II jest jedną z najmłodszych szkół polonijnych w Szkocji. Jej działalność skierowana jest do dzieci, które pragną poznać polską kulturę, obyczaje i tradycje oraz doskonalić swój język ojczysty. Szkolna Rada Rodziców stanowi mocny fundament działalności placówki. Dzięki współpracy Rady Pedagogicznej i zaangażowaniu rodziców, a w szczególności uczniów, każde sobotnie spotkanie staje się wyjątkowym doświadczeniem i przeżyciem dla wszystkich. 30-go kwietnia odbył się w szkole festiwal pod hasłem „Kocham Cię, Polsko”. Jednym z pierwszych punktów programu było ogłoszenie wyników konkursu recytatorskiego, w którym brali udział uczniowie szkoły kilka tygodni wcześniej. Dzieci przygotowały również wspaniały występ. Otwierał go pięknie zatańczony polonez. Myślę, że wielu zgromadzonym na sali gościom łezka w oku się zakręciła i wróciły wspomnienia własnej Studniówki. Uczniowie uraczyli wszystkich licznie przybyłych prezentacją regionów naszej ojczyzny, wdzięcznie uwypuklając cechy charakterystyczne każdego z nich. Byli więc krakowiacy i górale, mieszkańcy Trójmiasta, Torunia, Warszawiacy i typowo polska rodzina, która postanowiła wybrać się na wczasy. Występ zwieńczyła brawurowo wykonana przez nauczycieli polskiej szkoły piosenka, w refrenie której wybrzmiało hasło festiwalu „Kocham Cię, Polsko”. Uroczystość zaszczycił swoją obecnością Konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Edynburgu, pan Dariusz Adler, który z rąk dyrekcji szkoły otrzymał pamiątkowy dyplom oraz przedstawiciele Związku Polskiego w Dundee. Tłumnie przybyli również rodzice uczniów. To oni właśnie przygotowali przepyszny poczęstunek. Stoły uginały się pod ciężarem tradycyjnych polskich potraw, własnoręcznie pieczonego chleba, sałatek, ciast i innych słodkości. Pozostaje mi tylko dodać, za naszym wieszczem narodowym A. Mickiewiczem „I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem,a com widział i słyszał, w księgi umieściłem”. Chciałabym również wyrazić podziw i szacunek dla wkładu pracy, jaki wnoszą nauczyciele i rodzice polskiej szkoły w Dundee, wzajemnie się wspierając w tworzeniu tak wspaniałych inicjatyw oraz podziękować serdecznie wszystkim uczniom za ich aktywne uczestnictwo i piękny występ. * Informacje na temat działalności Polskiej Szkoły w Dundee zaczerpnięte ze strony internetowej tejże http://www.polskaszkoladundee.co.uk/

44


MAGAZYNSQUARE.PL

Motoryzacja

Autor ABS

Liberalne przepisy ruchu drogowego na świecie Choć zakazane jako śmiertelnie niebezpieczne w Polsce, gdzie indziej są dozwolone i traktowane jako coś zupełnie naturalnego. Oto kilka kontrowersyjnych swobód, którymi cieszą się kierowcy w innych krajach. W trwającym konflikcie pomiędzy bezpieczeństwem, a szybkim i swobodnym poruszaniem się, zdecydowanie wygrywa to pierwsze. Coraz większa liczba zakazów, ograniczeń, zezwoleń i licencji ma na celu (przynajmniej w teorii) bardziej bezpieczną jazdę,a przez to większą ochronę zdrowia i życia uczestników ruchu. Jednak na świecie są miejsca, gdzie bezpieczeństwo jazdy nie jest bezwzględnym warunkiem korzystania z dróg i autostrad.

Niemieckie autostrady bez ograniczeń prędkości Znane i podziwiane na całym świecie. Jak to możliwe, że tylko u naszych zachodnich sąsiadów władza pozwala jeździć kierowcom z szybkością jaką sami uznają za bezpieczną? Co ciekawe, poziom bezpieczeństwa na autobahnach jest podobny, a często wyższy, niż w innych krajach europejskich. Brak limitów prędkości na autostradach jest solą w oku maniaków "bezpiecznej jazdy". Aby zdyskredytować przykład Niemiec twierdzą często, że "właściwie to fragmentów bez ograniczeń jest tam bardzo mało i są one bez znaczenia". To kłamstwo. Z dowolną, wybraną przez nas szybkością możemy jeździć aż na 60% długości niemieckich autostrad.

Brak przymusu zapinania pasów bezpieczeństwa Takie rzeczy tylko w Ameryce. I to tylko w jednym stanie – New Hampshire. Jego mieszkańcy tak bardzo cenią sobie wolność jednostki, że do dziś nie zezwolili na wprowadzenie prawa nakazującego zapinanie pasów. Argumentują to tym, że nikomu przecież nie zagrażają, a nawet wręcz przeciwnie – nieprzypięci jeżdżą nieco ostrożniej. Według nich rolą państwa nie jest bycie niańką obywatela, która ma dbać by ten nie zrobił sobie krzywdy. Całe szczęście, mimo braku przymusu, pasy w New Hampshire zapina i tak 75% kierowców.

zagrożenia. Co więcej, zjawisko prewencyjnej kontroli trzeźwości rowerzystów nie jest tam znane.

Rozmawianie przez telefon w trakcie jazdy W Europie rozmowa przez komórkę podczas jazdy jest surowo karana. Tymczasem w USA nie robi się z tego większego problemu. Czynność ta jest nie tylko dozwolona, ale wręcz naturalna dla Amerykanina. W 38 stanach można swobodnie prowadzić auto trzymając jednocześnie w ręku telefon.

Brak przymusowego przeglądu technicznego Co łączy motoryzację Ukrainy i większości stanów USA? W obu tych miejscach nie występuje przymusowy, szczegółowy przegląd techniczny. O ile jednak w Ameryce nie ma go ze względu na wiarę w rozum, wolność i odpowiedzialność jednostki, o tyle na Ukrainie zlikwidowano go w 2011 roku ze względu na... korupcję. Praktycznie każdy przegląd był tam fikcją i pretekstem do wzięcia łapówki. Najgorszy wrak mógł go przejść po wręczeniu odpowiedniej sumy. Skąd my to znamy?

Nauka jazdy z własnym ojcem Wielu polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii jest zszokowanych łatwością z jaką można zdobyć tam prawo jazdy. Aby podejść do egzaminu nie jest konieczne branie udziału w żadnym przymusowym kursie – praktycznym ani teoretycznym. Jazdę możemy ćwiczyć z każdym kto ukończył 21 lat i posiada prawo jazdy od co najmniej lat 3. Lekcje jazdy dawane synowi przez ojca na drogach publicznych, to normalny, nikogo niedziwiący widok.

Jazda rowerem po alkoholu W wielu krajach europejskich jazda rowerem na lekkim, a nawet średnim rauszu jest bezkarna dopóki przestrzega się przepisów ruchu. W Niemczech dopuszczalna zawartość alkoholu to aż... 1,6 promila. Poniżej tej wartości możemy śmiało poruszać się po drodze, o ile tylko potrafimy prosto jechać i nie stwarzamy

45


Na widelcu

MAGAZYNSQUARE.PL

Pora na

Grillowane warzywa z kurczakiem chili Składniki • 1 łyżka przecieru pomidorowego, • 1/2 papryczki chilli, • 2 filety z kurczaka, • 10 szt. pomidorków conchita kolorowych, • 1 średniej wielkości cukinia, • cebulka srebrzysta 12 szt., • szczypiorek, • kiełki rzodkiewki do dekoracji, • sól himalajska świeżo mielona, • pieprz kolorowy, • 2 ząbki czosnku, • 2 łyżki oleju rzepakowego. Sposób przygotowania Marynata do kurczaka: olej mieszamy z wyciśniętym czosnkiem, solą, pieprzem, przecierem pomidorowym i drobno pokrojoną papryczką chilli. Filet płuczemy pod bieżącą wodą, dzielimy na mniejsze kawałki i obtaczamy w marynacie. Tak przygotowane mięso wstawiamy do lodówki na ok. 60 min., a części i posmaruj marynatą. Cukinię kroimy na długości w bardzo cienkie plasterki, przekładamy na ręcznik papierowy do odsączenia z nadmiaru soku. Mięso i warzywa grillujemy, doprawiamy do smaku. Wszystkie składniki układamy fantazyjnie na talerzu, posypujemy posiekanym szczypiorkiem, dodajemy kiełki rzodkiewki.

46

Grillowane steki BBQ Składniki • marynata: • 250 ml sosu BBQ • 3-4 łyżeczki sosu Piri-Piri lub tabasco • biała cebula • czarny pieprz • 1kg pręgi wołowej Sposób przygotowania Mięso myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i kroimy na grube plastry. Składniki marynaty: sos BBQ i sos Piri-Piri dokładnie mieszamy. Cebulę siekamy w plasterki. Mięso smarujemy z obu stron marynatą, układamy w naczyniu i doprawiamy z jednej strony świeżo mielonym czarnym pieprzem. Na mięsie układamy plasterki cebuli i przykrywamy drugą warstwą zamarynowanego mięsa. Pieprzymy i ponownie układamy cebulę. Mięso zostawiamy w owiniętym folią naczyniu w lodówce na przynajmniej kilka godzin. Patelnię grillowa lub grill dobrze rozgrzewamy i smarujemy olejem. Mięso grillujemy przez około 2 minuty z każdej strony (w zależności od grubości mięsa i naszych upodobań).

Pyszna kaszanka z grilla Składniki • 6 kaszanek • dwie cebule • folia aluminiowa do zawijania Sposób przygotowania Z kaszanki ściągamy błonę. Cebulkę kroimy w cieniutkie plasterki. Na rozłożoną folie dajmy kaszankę, a następnie trochę pokrojonej cebuli. Zawijamy kaszankę. Pieczemy na dobrze rozgrzanym grillu ok 15 min, (najlepiej jakby był żar) od czasu do czasu przewracając, aby nie spaliła nam się z jednej strony.


Na widelcu

MAGAZYNSQUARE.PL

grilla!

Doskonałe szaszłyki z mięsa mielonego Składniki • 500g dowolnego mięsa mielonego • kilka długich plasterkówboczku • 2 jajka • 2 łyżki bułki tartej • Ulubiona przyprawa do grilla • sól i pieprz do smaku • śliwki suszone • musztarda Sposób przygotowania Mięso ze wszystkimi składnikami (oprócz boczku, śliwek suszonych i musztardy) dobrze wyrobić na jednolitą masę. Śliwki suszone 2 – 3 sztuki nadziewamy na namoczone patyki do szaszłyków i obtaczamy mięsem mielonym następnie owijamy boczkiem posmarowanym musztardą. Grillujemy z każdej strony na rumiany kolor.

Szklaneczkowa sałatka na grilla Składniki • sałata masłowa 4-5 liści • jajka 3 szt. • rzodkiewka 3-4 szt. • pomidor 1 duży • szczypiorek ok. 1/2 pęczka • ogórek zielony kilka plasterków • jogurt • sól • pieprz Sposób przygotowania Liście sałaty masłowej (można użyć innej) płuczemy, osuszamy i rwiemy na kawałki. Jajka gotujemy na twardo i kroimy w większą kostkę. Umytego pomidora kroimy w mniejszą kostkę a rzodkiewkę w półplasterki. Na spodzie każdej szklanki kładziemy po łyżce jogurtu i oprószamy lekko solą i pieprzem. Na jogurt kładziemy sałatę następnie rzodkiewkę, plasterek ogórka i jajko. Oprószamy solą i pieprzem. Przykrywamy jogurtem, zasypujemy pomidorem i drobno pokrojonym szczypiorkiem.

47


Zdrowie i uroda Autor Robert Kodera

Sposób na

wczesne wykrywanie nowotworów Wiele chorób nowotworowych można byłoby z powodzeniem leczyć, gdyby chory dostatecznie wcześnie zgłosił się do lekarza. Odpowiednio wczesną diagnostykę mogłyby zapewnić proste i tanie czujniki chemiczne, nad którymi pracują naukowcy z Instytutu Chemii Fizycznej PAN w Warszawie. Dziś rak nie oznacza już wyroku dla pacjenta. Największe szanse na wyleczenie są jednak wtedy, gdy odpowiednia terapia zostanie podjęta we wczesnej fazie rozwoju choroby. Tu pojawia się kłopot: wiele nowotworów przez długi czas rozwija się bezobjawowo. Rozwiązaniem problemu byłyby dostępne dla każdego testy

48

MAGAZYNSQUARE.PL diagnostyczne, które można by przeprowadzać samemu i w miarę regularnie. Krokiem ku tak spersonalizowanej diagnostyce medycznej i profilaktyce nowotworów jest detektor opracowany w grupie prof. Włodzimierza Kutnera z Instytutu Chemii Fizycznej PAN (IChF PAN) w Warszawie we współpracy z zespołem prof. Francisa D’Souzy z University of North Texas w Denton (USA). O badaniach poinformował IChF PAN. Najważniejszym elementem czujnika zbudowanego w IChF PAN jest cienka warstwa polimeru, rozpoznająca cząsteczki neopteryny. Neopteryna to związek aromatyczny występujący w płynach ustrojowych człowieka, m.in. w surowicy, moczu i płynie mózgowo-rdzeniowym. Produkowana przez układ immunologiczny, w diagnostyce medycznej jest traktowana jako uniwersalny wskaźnik. Stężenie tego biomarkera wzrasta szczególnie wyraźnie w przypadku niektórych chorób nowotworowych, np. chłoniaków złośliwych, chociaż podwyższony poziom neopteryny obserwuje się także w części zakażeń wirusowych i bakteryjnych oraz w chorobach o podłożu pasożytniczym. Z kolei u pacjentów po transplantacji zwiększony poziom neopteryny to sygnał o prawdopodobnym odrzucaniu przeszczepu. „Jak wykryć obecność neopteryny? Racjonalnym podejściem jest użycie w tym celu specjalnych materiałów rozpoznających, przygotowanych za pomocą wdrukowywania molekularnego. Technika ta polega na >>odciskaniu<< cząsteczek poszukiwanego związku – ich kształtu, ale też przynajmniej niektórych cech chemicznych – w starannie skonstruowanym polimerze” – wyjaśnia pierwszy autor artykułu opublikowanego w czasopiśmie „Biosensors and Bioelectronics”, dr Piyush Sindhu Sharma z IChF PAN. Wdrukowywanie molekularne to skomplikowane zadanie – m.in. trzeba wybrać odpowiednie związki chemiczne, dobrać proporcje i warunki reakcji. Ale to wszystko udało się naukowcom wykonać. W IChF PAN polimerową warstwę rozpoznającą z lukami molekularnymi po neopterynie wytworzono na powierzchni elektrody. Po zanurzeniu w sztucznej surowicy krwi z niewielką domieszką neopteryny, warstwa na elektrodzie wyłapywała cząsteczki tejże, co prowadziło do obniżenia potencjału elektrycznego w podłączonym układzie pomiarowym. Z testów wynikło, że luki molekularne były niemal wyłącznie wypełniane cząsteczkami neopteryny. Nawet wówczas, kiedy w badanym roztworze znajdowały się cząsteczki o podobnej budowie i właściwościach. Wynik ten oznacza, że prawdopodobieństwo wykrycia obecności neopteryny w płynie ustrojowym jej niezawierającym jest pomijalnie małe. Nowy czujnik chemiczny reaguje zatem głównie na to, na co powinien – i na nic innego. „Nasz chemosensor to na razie urządzenie laboratoryjne. Jednak wytwarzanie jego kluczowego elementu, czyli polimerowej warstwy detekcyjnej, nie stwarza większych problemów, a elektronikę odpowiedzialną za pomiary elektryczne łatwo zminiaturyzować. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na podstawie naszego opracowania już za kilka lat budować proste i niezawodne urządzenia diagnostyczne, których cena leżałaby w zasięgu możliwości finansowych nie tylko instytucji medycznych czy gabinetów lekarskich, ale i masowego odbiorcy” – ma nadzieję prof. Włodzimierz Kutner.


Zdrowie i uroda

MAGAZYNSQUARE.PL Autor Redakcja

Witaminy i piękna czupryna Piękne, błyszczące i zdrowe włosy są niewątpliwym atutem urody zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn. Stan włosów jest odzwierciedleniem naszego zdrowia, odżywiania, a nawet psychiki. Aby móc pochwalić się zdrową czupryna, raczymy nasze włosy różnego rodzaju specyfikami, odżywkami i innymi chemicznymi środkami. Okazuje się bowiem, że zewnętrzna pielęgnacja fryzury nie jest wystarczająca. Wzmacnianie włosów warto rozpocząć od wewnątrz. Należy więc zadbać o właściwą ilość witamin,minerałów i mikroelementów w diecie, które sprawią, że włosy staną się mocniejsze i gęstsze. Witaminy na włosy powinny być dostarczane do organizmu w codziennej diecie. „Włosy to tkanka martwa” – choć często słyszymy takie zdanie, jest ono tylko w części prawdą. Ta część włosa, którą widzimy – czyli łodyga włosa – rzeczywiście jest martwa. Natomiast w drugiej i trzeciej warstwie naskórka znajdują się ożywione mieszki włosowe, które są unerwione i ukrwione, przez co zależne od cyrkulacji krwi w naszym ciele. W mieszkach włosowych znajdują się brodawki włosowe, które produkują komórki włosowe. Jakość i ilość komórek włosowych, a w przyszłości włosów, zależą od syntezy protein w kreatynie. Ta z kolei zależna jest od odpowiedniego balansu składników odżywczych, minerałów, protein i kwasów tłuszczowych w organizmie. Warto zastanowić się nad tym, co szkodzi włosom? Wiedza ta pozwoli nam unikać rzeczy, które mają zły wpływ na stan naszych włosów. • Niedobór witamin klasy B kompleks – brak w diecie produktów pełnoziarnistych, surowych warzyw, zwłaszcza zielonych liściastych; spożywanie dużych ilości białej mąki, cukru, oczyszczonych zbóż; do wsparcia ich trawienia przekierowywane są witaminy z grupy B, które powinny odżywiać ciało. • Do wypadania włosów i ich złego stanu znacznie przyczyniają się także nikotyna, kofeina i alkohole zbożowe. • Wysoki poziom cholesterolu – spożywanie zbyt dużych ilości produktów pochodzenia zwierzęcego. • Niewystarczające ilości błonnika w codziennej diecie.
 Niedobór lub nadmiar protein, czyli białek – dzien-

ne spożycie protein nigdy nie powinno przekraczać 30 do 40 gramów.
 Z wiekiem żołądek nie jest w stanie produkować zbyt dużych ilości kwasów, co powoduje utratę zdolności do przyjmowania substancji odżywczych.

Jak wzmocnić włosy Przede wszystkim warto wiedzieć, że na skórze głowy znajduje się 100-150 tys. włosów, a dzienna utrata, wynikająca z naturalnego cyklu wymiany owłosienia, wynosi 50 do 150 włosów. Włos rośnie od 4 do 5 lat, a następnie wypada. O nadmiernym wypadaniu włosów możemy mówić wówczas, gdy tracimy ponad 200 włosów dziennie. Wypadające albo łamiące się włosy nie są problemem, którego nie można rozwiązać. Istnieje kilka czynników, których uwzględnienie pozwoli ci cieszyć się zdrową i pełną blasku fryzurą. W zdrowej diecie na włosy nie może zabraknąć kwasu pantotenowego (witamina B5) oraz biotyny (dawniej witamina H). Witaminy te przyczyniają się do wzrostu większej ilości włosów poprzez stymulowanie wchłaniania witamin przez organizm i poprawę rozwoju komórek za ich pomocą. Rozwój komórek jest pobudzany również przez kwas foliowy. Witaminy te są ogromnie ważne w przypadku osób zmagających się z wypadaniem włosów, ponieważ w przeciwieństwie do innych środków na łysienie działają one na przyczynę problemu. Poprzez wzmacnianie cebulek włosów następuje zmniejszenie ich utraty, a włosy stają się mocniejsze i zdrowsze. Ponadto kwas pantotenowy opóźnia łysienie oraz wypadanie włosów w związku ze starzeniem się organizmu. Należy zacząć od pielęgnacji włosów od wewnątrz, poprzez wzbogacenie swojego codziennego jadłospisu w odpowiednie produkty zawierające witaminy i minerały w odpowiednich proporcjach zależnych od wieku, wagi, wzrostu, trybu życia. Należy zaznaczyć, że zabiegi chemiczne, które fundujemy naszym włosom, są dla nich zabójcze. Farbowanie, to najbardziej destrukcyjny zabieg. Nieumiejętnie wykonany „spali” nam włosy, a takich po prostu nie da się już uratować. Mokre ciągną się jak guma, a suche łamią przy każdym dotknięciu. Jedyne co pozostaje to poczekać aż odrosną. Dlatego też, jeśli już decydujecie się na rozjaśnianie włosów, to zdecydowanie lepiej wybrać się do naprawdę sprawdzonej fryzjerki niż samemu z tym kombinować. Oczywiście sprawa wygląda inaczej jeśli chcemy włosy rozjaśnić delikatnie (1-2 tony), a inaczej gdy planujemy np. z czerni przejść do blondu...

49


Kącik malucha

50

MAGAZYNSQUARE.PL


Krzyżówka

MAGAZYNSQUARE.PL

Wygraj 1 z 2 książek ufundowanych przez Polską Księgarnię POLBOOKS z Glasgow:

Osoby, które nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówki mają szanse otrzymać 1 z 2 książek ufundowanych przez Polską Księgarnię POLBOOKS z Glasgow. Rozwiązania prosimy nadsyłać do 10.06.2016 na adres e-mailowy konkurs@magazynsquare.pl. Zapraszamy na naszą stronę internetową www.magazynsquare.pl.

51







Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.