* polonijny dwutygodnik informacyjno-reklamowy * rozrywka - humor - polityka * QR kod - skanuj telefonem
* wydanie bezpłatne *
SKANUJ TELEFONEM
wydanie 3, numer 22
*
12 listopada 2011
Listopadowe chłody... Listopadowe chłody, więdnąca czy raczej zasypiająca przyroda, dłuższe wieczory, „słonko takie śpiące, coraz później wstaje”… Czy chociaż trochę zwolnimy? Czy usiądziemy z książką i plikiem zdjęć, by poopowiadać? Czy będziemy wspólnie oglądać film, by i mali i duzi mogli równocześnie coś pięknego przeżyć? Czy zamknięte sklepy i firmy otworzą nas na spotkania bez pośpiechu? Pospacerujemy? Przeżyjemy zachód słońca? Ucieszymy się zdrową częścią ciała, bez narzekania, że coś innego nam dolega? Listopad porusza w nas to, co przysypane okruchami codzienności. Wszystkich Świętych, Dzień Zaduszny; telefony do Polski z pytaniami o tych, którzy odeszli, a kogo można jeszcze spotkać na ich mogiłach. Jakże chcielibyśmy tam być i powąchać zwiędłe liście zmieszane z woskiem i żółtymi chryzantemami; zobaczyć znajome twarze w migotliwym blasku świec. Jeszcze ta tęsknota w nas nie opadła, a w kalendarzu pojawił się Dzień Dziękczynienia – święto trochę obce duszy Polaka, bow polskim kalendarzugo nie ma. Żyjąc w Ameryce jednak obchodzimy Thanksgiving – czy to coś dla nas znaczy? Zauważyłam, że Thanksgiving jest najmniej skomercjalizowanym świętem w roku. Firmy nie organizują wielkich przyjęć z nagrodami. Programy o gotowaniu nie udziwniają świątecznego menu. Reklamy nie mają pomysłu na generowanie nowych potrzeb ze względu na ten jedyny Czwartek w roku. Sklepy nie zasypują nas ofertą nowych dekoracji. Nie trzeba kupować góry prezentów i upominków. Faszerowany indyk, słodkie ziemniaki, żurawiny, ciasto z dyni królują niepodzielnie. Obraz rodziny przy pięknie nakrytym stole.
Zebrani mają pochylone głowy, trzymają się za ręce… Niezawodne linie lotnicze dowożą nawet spóźnialskich na czas, bo w tym dniu nikt nie powinien być sam. Czy taki klimat nie mieszka w polskiej duszy? Czy nie jest nam bliski? Jednak ten dzień to nie jest Wigilia, ale Dziękczynienie! Dlatego bliscy sobie ludzie mają być razem, żeby móc podziękować najpierw tym najważniejszym. Rodzicom za życie i opiekę, mężowi za miłość i troskę, żonie za podziw i dobry dom; dzieciom za uciechy i kłopoty; przyjaciołom za bliskość i pomoc, szefowi za mądrość, sąsiadce za poranny uśmiech…; tak można rozszerzać te podziękowania bez końca. Odważę się powiedzieć, że człowiek, który potrafi być wdzięczny jest zadowolony, bo wie jak wiele ma. Nie myślę tylko o rzeczach dostanych, wygranych; ale także tych wypracowanych czy z trudem zdobytych. Myślę też o rzeczach tak bardzo powszednich jak zachód słońca. Przecież wiadomo, że ono zajdzie, bo musi. Ale żeby być za to wdzięcznym, to wymaga zatrzymania się i spojrzenia na horyzont. Zasiąść przy stole z przyjaciółmi i spokojnie zjeść – może dlatego ten indyk jest taki wielki, żeby na dłuższe zasiadanie i rozmawianie starczyło; byśmy mogli się tak ze sobą „nabyć” i z wdzięczności ofiarować sobie nawzajem najcenniejsze dobro, którym jest uwaga i czas? Może gdy zauważymy co mamy nie trzeba będzie od północy stać w ogonku pod sklepem elektronicznym, bo tylko w ten jedyny piątek w roku cena jest niewyobrażalnie niska… Człowiek, który potrafi być wdzięczny bez zazdrości porównuje się z innymi – a jego marzenia są
Donna ‘Danusia’ Laguna Twój
Agent Nieruchomości
domy odebrane przez banki, niskie ceny, miła obsługa, szybko, tanio, solidnie, niepowtarzalne okazje - Zapraszam!
602-882-8483
26-go LISTOPADA Bilety można kupić przy wejsciu Bar obficie zaopatrzony WSZYSCY "ANDRZEJE" BILET OD KLUBU ZA DARMO!!!!!! Informacje Rezerwacje: Tel- (480)-209-8525 Tel- (480)-526-7321 Tel- (602) -558-2626
4331 E. McDowell Rd, Phoenix, AZ 85008 skrzydłami, a nie kulami u nogi, które ciążą, czy się spełnią czy też nie… Jest też tak przewrotnie w naszym życiu, że dziękujemy dopiero, gdy coś stracimy, albo gdy zdamy sobie sprawę, że możemy coś lub kogoś stracić. Dlatego nie ociągajmy się z dziękowaniem najpierw Bogu i samemu sobie, a potem już według kolejki, która w naszym sercu stoi. Dziękuję mojej babci Zefce z Rydułtów, bo nauczyła mnie dziękować za to, że mam co jeść. Modliła się ze mną tak: Boże dzięki Ci składamy; za to, co spożywać mamy. Ty nas żywić nie przestajesz; pobłogosław co nam dajesz. Amen. Dzisiaj mój arizoński dom tak się modli… Kto wie, gdzie ta modlitwa, wraz z wdzięcznością osób ją wypowiadających, z a w ę d r u j e . Święto Dziekczynienia dla nas Polaków jest
DLaguna@RealtyOneAZ.com
czymś obcym, bo przecież nie ma takiego dnia w polskim kalendarzu. Pisząc poprzedni artykuł zajęłam tylko połową ludzkiej osoby – tą związaną z ciałem – mówiąc ogólnie. Pozostała jeszcze sfera życia wewnętrznego, na które składają się relacje z innymi, stres, relaks, odpoczynek, zainteresowania. Życie uczy, że niedomaganie w sferze duchowej kładzie się cieniem na całej osobie – nawet tej najlepiej odżywionej czy najbardziej wygimnastykowanej i wyspanej. autorka: Michasia Joniec
mechanik
samochodowy szybko-tanio-solidnie
Mariusz 623-692-7772