5 minute read
Most powietrzny do Azji
Wschód spotyka Zachód Most powietrzny do Azji
Polskie Linie Lotnicze LOT na przestrzeni kilku ostatnich lat uruchomiły mosty powietrzne pomiędzy Warszawą a dwiema potężnymi gospodarkami na kontynencie azjatyckim.
Wznowienie przez narodowego przewoźnika w połowie 2012 r. rejsów do Chin i od stycznia 2016 r. do Japonii jest jednym z elementów wdrażania strategii PLL LOT S.A. „Wschód spotyka Zachód”, którą LOT realizuje od 2011 roku. Otwarcie połączenia do Pekinu było możliwe dzięki wynegocjowanym przez LOT, bardzo korzystnym slotom, czyli godzinom startów i lądowań na lotnisku w Pekinie. Polski przewoźnik otrzymał również zgodę od władz rosyjskich na przeloty nad Syberią, co umożliwi latanie najkrótszym korytarzem powietrznym. Wpłynie to w znacznym stopniu na oszczędność zużywanego paliwa i krótszy czas przelotu do Pekinu.
Fracht lotniczy do Chin W związku z uruchomieniem bezpośredniego połączenia lotniczego na trasie Warszawa–Pekin–Warszawa Biuro Cargo i Poczty PLL LOT S.A. mogło zaoferować transport towarów do/z Chin. Rejsy wykonywane są trzy razy w tygodniu i trwają 9 godzin. Wyloty z Warszawy odbywają się we wtorki, czwartki i niedziele, a wyloty z Pekinu w poniedziałki, środy i piątki. Rejsy odbywają się samolotem Boeing 767 o dostępnej pojemności cargo wynoszącej ponad 6 ton i maksymalnych wymiarach palet: 318 cm x 244 cm x 162 cm. Na rynku chińskim LOT Cargo reprezentowany jest przez dwóch agentów GSA z siedzibą w Pekinie i firmę Oriental Sky Aviation, która reprezentuje Biuro Cargo i Poczty w północnej części Chin. Głównymi towarami transportowanymi z Chin są tekstylia, chemikalia i elektronika, a do Chin LOT Cargo przewozi głównie farmaceutyki. W ubiegłym roku do Polski z Chin sprowadzono towarów za ok. 20 mld dolarów, eksport produktów żywnościowych wyniósł 160 mln dolarów, a potencjał samych tylko artykułów żywnościowych szacuje się na kilka miliardów dolarów.
Fracht lotniczy do Japonii Od stycznia 2016 r. na mocy porozumienia podpisanego przez LOT Cargo i narodowego przewoźnika Japonii JAL Cargo będzie można wysyłać towary mostem powietrznym bezpośrednio do Tokio. JAL Cargo reprezentuje LOT Cargo w Japonii, oferując powierzchnię cargo w Dreamlinerach LOT-u. JAL Cargo będzie także obsługiwać fracht z samolotów PLL LOT na tokijskim lotnisku Narita. Obie linie będą również oferować sobie wzajemnie powierzchnie frachtowe na innych obsługiwanych przez siebie trasach.
Dotychczas brak było bezpośredniego połączenia ze stolicą Japonii, dlatego to inne porty i inni przewoźnicy mieli przewagę na tym rynku. W Europie towary do Tokio wysyłano głównie z Frankfurtu. – Współpraca z JAL Cargo otwiera nam bezpośredni dostęp do rynku japońskiego – wyjaśnia Mariusz Kuczek, dyrektor biura LOT Cargo i Poczty. Potencjał rynku na tym kierunku w eksporcie szacuje się na poziomie 1 mld euro, a w imporcie 1,5 mld euro. Na trasie Warszawa-Tokio będą latały Boeingi 787 Dreamlinery trzy razy w tygodniu: wyloty do Tokio będą się odbywały w środy, piątki i niedziele, natomiast rejsy powrotne do Warszawy będą startowały z lotniska Narita w czwartki, niedziele i poniedziałki. Lot w jedną stronę zajmie 10 godzin. Dreamlinery LOT-u będą oferowały pod pokładem 65 m sześc. powierzchni do przewozu ładunku o łącznej masie do 15 ton. Wybór partnera do współpracy na tym kierunku był uwarunkowany możliwościami JAL Cargo, który dysponuje bogatą siatką połączeń, dzięki czemu możemy zaoferować naszym klientom wysokiej jakości usługi – wyjaśnia Mariusz Kuczek – przez to będą oni mogli przekonfigurować wiele łańcuchów dostaw i przede wszystkim skrócić czas dostaw. Posiadanie silnego partnera w Japonii gwarantuje LOT Cargo zdobycie ważnej pozycji na tym rosnącym rynku. - Jesteśmy przekonani, że wykorzystując szeroką siatkę sprzedaży i doświadczenie swoich pracowników JAL może zapewnić w tym zakresie najlepsze usługi - powiedział Tsuyoshi Yamamura, dyrektor generalny JAL Cargo. - Bezpośrednie połączenie z lotniska Narita do Warszawy pozwala nam również dotrzeć do tej części Europy ze wspólną ofertą. Już dziś możemy zapewnić sprawny transport ładunków lotniczych pomiędzy klientami w wielu regionach, do których latają obie linie. To na pewno także oznacza wsparcie gospodarek obu krajów. W ten sposób wspólnie dążymy do zaspokojenia różnorodnych potrzeb logistycznych naszych klientów. ■ Alicja Kostecka
Logistyka Korei Południowej Port Busan na globaln ej mapie logistycznej
Korea Południowa w logistyce dostrzegła szanse na wzrost swojej roli w handlu międzynarodowym poprzez poprawę infrastruktury transportowo-logistycznej i nastawienie na efektywne rozwiązania logistyczne. Słowo o Korei Korea Południowa należy do wysoko zindustrializowanych krajów z silnymi sektorami przemysłowymi w obszarze nowych technologii. Kraj zajmuje 13. miejsce na liście największych potęg ekonomicznych świata. Republikę Korei Południowej zamieszkuje 48 mln ludzi. Prawie połowa Koreańczyków mieszka w Seulu i jego okolicach (około 23-24 mln). Sytuacja geopolityczna, ekonomiczna i logistyczna Korei Południowej jest skomplikowana. W obszarze Azji Północnej-Wschodniej znajdują się takie potęgi gospodarcze jak: Chiny, Japonia, Rosja i Korea Południowa z ogromnym rynkiem wewnętrznym liczącym ponad 1,5 mld ludzi. Wedle prognoz całkowita produkcja regionu do 2020 r. wzrośnie do poziomu 30% produkcji światowej. Korea Południowa znajduje się w samym centrum regionu, „wciśnięta” pomiędzy wielkich sąsiadów. Walczy o swoją pozycję w zakresie znaczenia jako azjatyckie centrum logistyczne oraz układa relacje gospodarcze z sąsiadem zza 38. równoleżnika. Efektem tej walki jest powstały w 2002 „Kaesong Industrial Complex” - specjalny region administrowany przez północnego sąsiada (KRLD) stanowiący fundament wolnego handlu. W 2004 roku powstał pierwszy park przemysłowy. Obecnie funkcjonuje w nim 127 firm z Południa, które zatrudniają ponad 50 tys. Koreańczyków z Północy. Koreańska gospodarka zaliczana jest do jednej z najbardziej otwartych. Według Indeksu wolności gospodarczej (IEF Index of Economic Freedom) plasuje się na 8. miejscu w Azji i 31. na świecie. Znaczenie regionu w kontekście logistyki dostrzegamy analizując Logistics Performance Indeks (LPI) Banku Światowego z 2014 r. określający parametry wydajności logistycznej danego kraju. W tym rankingu Republika Korei zajmuje 21. miejsce na 155 badanych państw. Globalizacja spowodowała, że region Wschodniej Azji notuje dynamiczny rozwój gospodarczy. Do szybszego, bardziej terminowego i intensywniejszego przepływu materiałów niezbędnym wymogiem stało się ciągłe inwestowanie państwa i prywatnych globalnych przedsiębiorstw w rozwój centrów logistycznych wchodzących w skład globalnej sieci interkontynentalnych połączeń. Według Korean International Trade Association tylko te regiony, które posiadają najlepszą infrastrukturę logistyczną, zdolną zapewnić wydajne usługi logistyczne spełniające najwyższe wymagania klientów, mogą obecnie walczyć o miano globalnych centrów logistycznych. Logistyczne centrum pełni funkcję bazy, która dostarcza usługi do sąsiadujących obszarów w globalnym systemie łączącym regionalne obszary ekonomiczne, stanowiąc swego rodzaju bramę regionu, gdzie mogą założyć swoje siedziby korporacje międzynarodowe dostarczające usług logistycznych o wartości dodanej, np. pakowania, składania, produkowania dóbr. O miano głównego logistycznego centrum w Północno-Wschodniej Azji walczy Port Busan. Współcześnie rządy państw oraz globalne korporacje planując swoje działania uwzględniają wśród strategicznych celów logistykę. Kraje azjatyckie i ich korporacje ukierunkowują swoje działania na obszary logistyczne ze względu na położenie geograficzne i geopolityczne.