ZARZĄDZANIE ŁAŃCUCHEM DOSTAW
SPOJRZENIE NA RYNEK LOGISTYKI Badanie Operator Logistyczny Roku prowadzimy już od dwóch dekad. Jednak nigdy wcześniej firmy z branży logistycznej nie musiały mierzyć się z takimi wyzwaniami jak w ostatnich miesiącach. W oczekiwaniu na wyniki badania poprosiliśmy przedstawicieli branży, biorących udział w programie o ich spojrzenie na rynek, biorąc pod uwagę specyfikę prowadzonej działalności. Pandemia, zerwane łańcuchy dostaw, wojna, inflacja i widmo nieuchronnego kryzysu – to wszystko przekłada się na funkcjonowanie nie tylko przedsiębiorstw logistycznych, ale przede wszystkim ich klientów. Postanowiliśmy więc zapytać więc czołówkę polskiej branży TSL o to, jak rynek reaguje na okres ogromnej niepewności.
Widać spowolnienie rynku Spadek zapotrzebowania na transport staje się coraz bardziej widoczny. Okres jesienny zawsze był wysokim sezonem, z kolei w czasie wakacji obserwować można było wyraźnie spadki popytu na usługi transportowe, dlatego konkretne wnioski będziemy mogli wyciągnąć dopiero w niedalekiej przyszłości. Jednak prognozy pozostają nieubłagane i wszystko wskazuje na długotrwałą stagnację, co jest bezpośrednio związane z recesją i zmniejszeniem popytu na konsumpcję i towary. 48 – EUROLOGISTICS
Tymczasem ceny frachtów z związku z gwałtownym wzrostem kosztów muszą iść w górę - Od początku roku mamy za sobą trzy korekty stawek i wiele rozmów z kontrahentami dotyczącymi ilości transportów i okresu ważności stawek. Nasi klienci są profesjonalistami. Sami produkują towary i dostarczają usługi więc stoją przed podobnymi wyzwaniami co my - przyznaje Radosław Lemieszek, Dyrektor zarządzający Maszoński Logistic. - Naszym priorytetem niezmiennie jest wypełnianie zobowiązań. W dłuższej perspektywie taka strategia się opłaca. Nasi klienci również planują długoterminowo i chcą sobie zapewnić długofalową stabilizację w kontekście transportu towarów. Marcin Turski, Dyrektor Sprzedaży i Obsługi Klienta w Fresh Logistics Polska wskazuje w naszej sondzie na bardzo szeroki wpływ wojny na branżę TSL. - Wojna na Ukrainie obok wzrostu cen paliw doprowadziła do odpływu kierowców, którzy wrócili aby walczyć