Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele

Page 1

Piret Raud to nagradzana, znana w świecie estońska autorka książek dla dzieci. Jej niezwykłe opowiadania zachwycają młodszych i starszych czytelników i wspaniale pobudzają wyobraźnię. Dzieci je wprost uwielbiają!

9 788373 504547

Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele

Taavi i jego mama mieszkają w zwykłym bloku, ale mają niezwykłych sąsiadów i znajomych. Jest wśród nich mistrzyni w robieniu balonów z gumy do żucia, pani, która łapie śmieci siatką na motyle oraz krokodyl nieszczęśliwie zakochany we własnej żonie. A nawet chłopiec, który marzy o tym, by gdy dorośnie zostać psem. Każdy z nich jest sympatyczny i niepowtarzalny, chociaż trochę zwariowany...

Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele



Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele z ilustracjami Autorki

z języka estońskiego przełożyła Anna Michalczuk-Podlecki


Tytuł oryginału estońskiego: Mina, emme ja meie igasugused sõbrad Tekst i ilustracje: Piret Raud Projekt okładki: Dan Mikkin Redaktor prowadzący: Witold Mizerski Redakcja: Monika Mielcarek Skład, korekta i łamanie: adamantan dtp Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, skanowanie i przekształcanie treści tego utworu oraz jego nieautoryzowane publiczne rozpowszechnianie w całości lub we fragmentach, cyfrowo lub analogowo, jest zabronione.

Original text: Voisins zinzin et autres histoires de mon immeuble Copyright © Rouergue, France, 2015 Copyright © for the Polish Edition by Grupa Wydawnicza Adamantan s.c., 2018 All rights reserved. Wydanie I Warszawa 2019 ISBN 978-83-7350-454-7   jest marką handlową Grupy Wydawniczej Adamantan s.c. www.finebooks.pl Wydawca: Grupa Wydawnicza Adamantan s.c. Skrytka Pocztowa 73, 01-499 Warszawa 46 Druk: Łódzkie Zakłady Graficzne


Spis treści Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele . . . . . . 7 Pan Veiko i krzesełko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 Pani Laura i balon z gumy do żucia . . . . . . . . 13 Krokodyl . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16 Babcia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20 Artur i Artur . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24 Roosi-Mai . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27 Uku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31 Pani Ella . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34 Goście . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38 Kichające krzesło . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 Rozmowa przez telefon . . . . . . . . . . . . . . . . . . 45 Kapelusz pana Allana . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 Ciocia Linda i narzeczony Peeter . . . . . . . . . . . 53 Szary poranek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 57

·5·


Puszka szprotek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Grzebień pana Aksela . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Głębokie myśli pana Jaanusa . . . . . . . . . . . . . . Pestka od śliwki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Owca cioci Laine . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Lodówka z charakterem . . . . . . . . . . . . . . . . . Piaskownica . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Siatka na motyle pani Maszy . . . . . . . . . . . . . . Kredki pani Ellen . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Nos pani Inger . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

61 64 67 70 73 78 81 85 88 92 96


Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele Cześć! Mam na imię Taavi i razem z moją ukochaną mamą mieszkam na czwartym piętrze wysokiego bloku. Nasze mieszkanie to w ­ łaśnie nasz dom. Tak, mam jeszcze tatę – każde dziecko ma! – ale on mieszka gdzie indziej. Mamę nazywają przez to samotną matką, ale ja myślę, że to bez sensu. Mama nie jest sama – ma przecież mnie! W dodatku mamy jeszcze babcię, która bardzo nas kocha, i całą gromadę fajnych krewnych i przyjaciół. Bardzo lubię naszych przyjaciół. I nie tylko przyjaciół, ale też znajomych oraz tych, których jeszcze nie zdążyłem poznać.

·7·


Mama mówi, że w każdym człowieku kryje się coś pięknego, trzeba tylko chcieć to odkryć. Szukam więc codziennie – i znajduję. Na przykład w panu sąsiedzie kryje się tygrys, który nocą tak głośno chrapie, że słychać go przez ścianę naszego pokoju. W brzuchu cioci Helmi mieszka maleńki prosiaczek. Zazwyczaj nie daje o sobie znać, ale gdy jemy z ciocią obiad, to po jedzeniu słychać, jak prosiaczek robi „chrum!”. Ale najfajniejsza historia była z ciocią Liis – w niej kryło się kiedyś prawdziwe niemowlę! Wyszło potem przez ciocię na świat i teraz mamy o jednego przyjaciela więcej! Prawdę mówiąc, przyjaciele nie zawsze muszą być ludźmi. Ciocia Laine sądzi, że najlepszymi przyjaciółmi są psy, a babcia – że książki. Moim zdaniem nawet scyzoryk może być niezłym przyjacielem, szczególnie jeśli nie potnie palców, a już na pewno jednym z moich najbliższych przyjaciół jest mój rower. W przyjaźni wspaniałe jest właśnie to, że zaprzyjaźnić można się z każdym. Oczywiście oprócz rozmaitych łobuzów, bo tacy się zawsze znajdą.


Puszka szprotek Pewnego wieczoru mama wróciła ze sklepu z puszką szprotek na kolację. – Ależ mnie chwyciła ochota na kanapkę ze szprotkami – powiedziała i zabrała się do otwierania konserwy. Gdy udało jej się podważyć pokrywę, zaczęła nagle piszczeć i gwałtownie odepchnęła od siebie puszkę. Podszedłem bliżej, by zobaczyć, co się stało, i oto, co ujrzałem. W puszce nie było wcale szprotek, które można by położyć na chleb; pływały w niej zupełnie żywe rybki! – Dlaczego tak krzyczysz? – rzekłem mamie. – To tylko szprotki. I do tego śliczne! Wziąłem puszkę i poszedłem do łazienki. Odkręciłem kran przy wannie i wpuściłem rybki do wody.

· 61 ·


Ale się ucieszyły! W wannie nie było im tak ciasno jak w puszce; miały tu dużo więcej miejsca i wody do pływania. Mama, która wreszcie skończyła piszczeć, przyszła za mną do łazienki i też patrzyła, jak szprotki pluskały się w wannie i pływały w kółko. Moje nowe zwierzątka domowe! – Mogę je sobie zostawić, prawda? – zapytałem z nadzieją. Lecz mama pokręciła głową. – A gdzie byśmy się wtedy kąpali? – Tutaj, z nimi – odparłem. – Wezmę jeszcze gumową kaczkę i stateczek, będzie fantastycznie! Jednak mama nie chciała się kąpać w wannie z rybkami. Zadzwoniła za to do wujka Toiva, który jest zapalonym wędkarzem i wie o rybach wszystko. Wujek Toivo obiecał nam szybko pomóc. W parę chwil był już u nas

i z wędką na ramieniu skierował się prosto do łazienki, żeby złowić nasze szprotki. – Dobrze biorą! – ucieszył się wujek i chciał mi podać wędkę. – Weź, chłopcze! Takie łowienie to czysta przyjemność!

· 62 ·


Ja jednak nie chciałem, a nawet się rozpłakałem. Komu by się podobało łowienie na wędkę jego ukochanych rybek? Co innego obce ryby z jeziora – takie można łowić bez problemu! Mama powiedziała wtedy wujkowi, że dziękujemy, poradzimy sobie sami, i że myślała, że wujek Toivo będzie miał na ryby jakiś inny plan. Wujek wzruszył ramionami i poszedł. Znów miałem nadzieję, że rybki będą mogły zostać w naszej wannie, ale mama wyłowiła je chochlą do słoja z wodą i kazała mi ubrać się do wyjścia. Pojechaliśmy autobusem za miasto, na plażę, i tam mama wypuściła rybki do morza. Szprotki były uszczęśliwione. Machały do nas radośnie płetwami, a największa z nich rzekła: – Mamy czarodziejską moc, aby spełnić jedno wasze życzenie! Czego pragniecie? Na to mama pokręciła głową i powiedziała z uśmiechem: – Nic, mamy wszystko. Czasem sobie myślę, że moja mama jest niepojęta. Czegoś mogła sobie przecież życzyć. Choćby nowej puszki szprotek!


KSIĄŻKI K TÓRE CIESZĄ

polecamy także inne znakomite zbiory opowiadań dla dzieci estońskiej autorki

dostępne w dobrych księgarniach



Piret Raud to nagradzana, znana w świecie estońska autorka książek dla dzieci. Jej niezwykłe opowiadania zachwycają młodszych i starszych czytelników i wspaniale pobudzają wyobraźnię. Dzieci je wprost uwielbiają!

9 788373 504547

Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele

Taavi i jego mama mieszkają w zwykłym bloku, ale mają niezwykłych sąsiadów i znajomych. Jest wśród nich mistrzyni w robieniu balonów z gumy do żucia, pani, która łapie śmieci siatką na motyle oraz krokodyl nieszczęśliwie zakochany we własnej żonie. A nawet chłopiec, który marzy o tym, by gdy dorośnie zostać psem. Każdy z nich jest sympatyczny i niepowtarzalny, chociaż trochę zwariowany...

Ja, mama i nasi zwariowani przyjaciele


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.