Goniec Polski 406 – Boże Narodzenie dobrych ludzi

Page 1

22 Szczekanie na Europę

24 Płytki grób Michaliny

Premier Cameron poczuł w sobie ducha buldoga

goniec t h e

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Horror 27-letniej Polki z West Yorkshire zakopanej żywcem

p o l i s h

t i m e s

32 Wyspa Bożego Narodzenia  Polska, Londyn i Paryż za jednym zamachem

polski .com ! a g a Uw lna

£0

e ja Speocmocjaniekomeermcy!jn pr głoszeniane SMSna o wysyła str. 58 patrz

Boże Narodzenie dobrych ludzi

str. 6-7




4 w numerze

| | temat tygodnia  |  Mikołaj buszuje w kieszeni

6 temat tygodnia    Boże Narodzenie dobrych ludzi 8

To szczególny czas. Chcemy być z bliskimi, dzielić się miłością i jakoś tak się dzieje, że przed świętami w większości z nas budzi się chęć zrobienia czegoś dobrego. To magia Bożego Narodzenia sprawia, że łatwiej pomagać drugiemu człowiekowi.

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Boże Narodzenie dobrych ludzi

WIADOMOŚCI 10 Z Polski 12 Ze świata nym papierem pudełko i biegnie do sypialni rodziców. Tej scence towarzyszy anielski głos Amelii Warner śpiewającej słowa przepięknej piosenki The Smith: „So please, please, please, let me get what I want Lord knows, it would be the first time...”

Przesłanie

W

zrusza mnie niemal do łez reklama z chłopcem, który z dziecięcą niecierpliwością odlicza czas do Bożego Narodzenia. Widza do samego końca utrzymuje się w przekonaniu, że chłopak czeka na prezenty, jednak w finale – gdy nadchodzi upragniony dzień – wstaje o świcie z łóżka, mija stertę pięknie zapakowanych rzeczy, wyjmuje z szafy niezdarnie owinięte świątecz-

Ciary chodzą po plecach, mimo że to komercyjna reklama handlowego giganta Johna Lewisa. Jej autorom udało się jednak przemycić najważniejsze przesłanie tych świąt – nie liczy się to, co dostajesz, tylko to, co dasz innym. Tego właśnie życzymy wszystkim Czytelnikom... Żeby obdarowanie innych – nie tylko prezentami i datkami, ale także miłością i radością – pozostało dla was istotną wartością w ten świąteczny czas. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku! Adam Skorupiński i cały zespół „Gońca Polskiego”

14 Z Wielkiej Brytanii 16 Polak na Wyspach

18 Sport

|

20 felieton    Płomyk świecy w oknie

|

22 kontrowersje    Buldog szczeka na Europę

|

24 wydarzenia    Płytki grób Michaliny

porady

|

28 rodzina    Uwaga pilocie, dziecko w samolocie!

|

29 edukacja    Zeszyt najlepszy na stres

|

30 pieniądze    Kredyty w euro pod lupą

PO GODZINACH

|

32 turystyka    Wyspa Bożego Narodzenia

|

34 motoryzacja    BMW 6 Gran Coupe. Szczęki wychodzą na ląd

|

36 gadżety    10 bezużytecznych prezentów świątecznych

|

38 styl    Podarki pod choinkę

DOM

|

40 kuchnia    Święta z czterech stron świata

|

42 przepisy    Brownie, czyli czekolada made in America

|

43 hobby    Marchewka, pietruszka... keczup?

DLA CIAŁA

Adres: Goniec Polski - The Polish Times, 60 The Mall, Ealing Broadway, London W5 3TA Dyrektor wydawniczy: Agnieszka Żurakowska Redaktor naczelny: Adam Skorupiński, E: ska@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Anna Rączkowska, Jakub Ryszko, Dominik Waszek Współpraca: K. Bzowska, J. Rujna, R. Folta, A. Szlejter, R. Głowacki, I. Tokc-Wilde, A. Dobiecka Korekta: Maja Wasilewska Zdjęcia: PAP/EPA • Shutterstock • Goniec Team Skład i Grafika: Agata Olewińska, E: ao@mail.goniec.com, Tomasz Walęciuk E: tw@mail.goniec.com Redakcja portalu Goniec.com: Szczepan Całek, E: szczepan.calek@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com, Sylwia Bohatyrewicz, T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com, Remigiusz Farbotko, T: 07974 99 00 10, E: r.farbotko@mail.goniec.com, Łukasz Zawisza, T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com, Bożena Szul, E: bozena.szul@mail.goniec.com, Samanta Kulpa, T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com, Administracja i finanse: Sabina Stępień T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 05, E: sabina.stepien@mail.goniec.com Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

16 grudnia 2011

44 zdrowie  |  Cukier w przebraniu

|

45 zdrowie    Świąteczne pogotowie

GONIEC KULTURALNY

47 hit weekendu  |  Howl’s Moving Castle

|

48 polecamy    Southbank Centre Christmas Market

50 konkursy  |  Wygraj bilety 50 recenzja  |  Puss In Boots

51 lista sztabów WOŚP na terenie UK 53 program tv 56 horoskop 57 łamigłówki 58 ogłoszenia drobne


111111_194x134_TTX_Goniec_03700410032_pl.ai 1 11/11/2011 12:26:31

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K


|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

6 temat tygodnia

Boże Narodzenie dobrych ludzi To szczególny czas. Chcemy być z bliskimi, dzielić się miłością i jakoś tak się dzieje, że przed świętami w większości z nas budzi się chęć zrobienia czegoś dobrego. To magia Bożego Narodzenia sprawia, że łatwiej pomagać drugiemu człowiekowi. Anna Rączkowska W brytyjskiej telewizji trwa przedświąteczny sezon na reklamy społeczne. – Zrób swojemu dziecku prezent, jakiego nie zapomni do końca życia. Niech zaadoptuje niedźwiedzia polarnego – zachęca organizacja WWF. Z ekranów patrzą na widzów smutne oczy dzieci z Afryki, a Dobrzy Samarytanie namawiają do wsparcia ich organizacji w dziele pomocy bezdomnym na ulicach brytyjskich miast. Boże Narodzenie wyzwala w Brytyjczykach potężne pokłady dobroczynności. Polacy nie muszą stać z boku. Są 16 grudnia 2011

tutaj organizacje, które starają się robić wiele dobrego dla polskiej społeczności. Wystarczy się rozejrzeć... Albo skorzystać z naszych podpowiedzi.

Mikołaj z Wyspy Potrzebujących nie brakuje i w Polsce, i na Wyspach. Są wokół nas tacy, których nie stać ani na świąteczne potrawy, ani na podarunki. Dzięki pomocy ludzi dobrego serca potrzebujący będą mogli godnie spędzić święta. Paczki, prezenty, żywność czy pieniądze mogą trafić do właściwego adresata dzięki instytucjom charytatywnym i ich akcjom. W Wielkiej Brytanii już po raz trzeci wystartowała akcja „Mikołaj z Wyspy”. Dzieci z wybranego domu dziecka

w Polsce otrzymają prezenty pod choinkę od mieszkających w Anglii rodaków. W tym roku pieniądze przeznaczone będą na zakup zimowych butów i ciepłych ubrań dla pięćdziesięciu wychowanków Domu Dziecka im. Ewy Szelburg-Zarembiny w Lublinie. Każdy dzieciak dostanie imienną paczkę z rzeczami, których w placówce najbardziej brakuje. – Dzieci mają ogromne potrzeby. Kupimy podstawowe rzeczy, ale i tak paczki będą wspaniałą niespodzianką. Podobnie jak w latach ubiegłych na zakup prezentów przeznaczymy całość uzbieranych pieniędzy. Bez kosztów własnych i zbędnych wydatków – zapewniają na swojej stronie internetowej organizatorzy.

Pyza dla polskich rodzin O Polaków z Wysp, nie tylko w czasie świąt Bożego Narodzenia, dbają założyciele Stowarzyszenia na rzecz Polskich Rodzin „Pyza”, które powstało w 2007

roku. – Naszym priorytetem jest przede wszystkim działalność oświatowa na rzecz polskich dzieci – mówi Sławomir Szczepański, jeden z założycieli „Pyzy”. – Prowadzimy zajęcia dla dzieci do 11. roku życia z języka polskiego, polskiej historii i geografii. Lekcje prowadzone są głównie przy angielskich szkołach podstawowych, a nie w polskich szkołach sobotnich. „Pyza” działa w południowym Londynie, dzięki zajęciom tej charytatywnej instytucji polskie dzieci mieszkające na Wyspach mają większy kontakt z polską kulturą, językiem, historią, a także po prostu się spotykają i nawiązują przyjaźnie. Stowarzyszenie wciąż się rozwija i rozszerza swoją działalność. Pomaga nie tylko dzieciom, których rodzice chcą uzupełnić kontakt z polskością. Prowadzący „Pyzę” pomagają rodzinom, w których maluchy narażone są na skutki alkoholizmu i przemocy domowej. Po pomoc zgłaszać się mogą również mamy w depresji. Założycielom


|  temat tygodnia organizują zbiórkę dla najuboższych. Akcja w tym roku przeprowadzana jest w większości dużych miast w Polsce pod hasłem „Bądźmy świadkami miłości”. Na terenie marketów i w sklepach rozstawione są kosze sklepowe, do których można wrzucać dary dla najbardziej potrzebujących. Zbierana jest żywność i środki higieniczne. Jeśli ktoś wybiera się do kraju, do rodziny na święta może dorzucić od siebie litr mleka albo puszkę groszku. Polską tradycją stało się również organizowanie wigilii dla najuboższych Polaków. Ci, którzy tego potrzebują, mają okazję do ciepłego posiłku, podzielenia się opłatkiem, a nawet dostania świątecznego prezentu. Jedną z najbardziej znanych charytatywnych wigilii organizuje Kraków. W zeszłym roku dla najuboższych ulepiono aż 150 tysięcy pierogów. W kraju organizowana jest również „Szlachetna paczka”, akcja charytatywna, której pomysłodawcą jest ksiądz Jacek Stryczek. Jego wolontariusze – zwiadowcy wyruszają w teren i pytają o potrzeby ubogich rodzin. Prośby umieszczane są w specjalnej bazie danych, a każdy człowiek dobrej woli może przygotować paczkę z produktami, których potrzebuje ta rodzina. W dniu finału paczki trafiają do osób, które o nią prosiły. Uczestnicy zabawy choinkowej Stowarzyszenia na Rzecz Polskich Rodzin „Pyza”.

„Pyzy” zależy także na tym, żeby Polacy nabierali pewności i zaczęli asymilować się w brytyjskim społeczeństwie. Od lat stowarzyszenie przygotowuje specjalne choinkowe zabawy dla najmłodszych, w tym roku wzięło w nich udział ponad sto dzieciaków. – To ważne, aby w tym tak ważnym dla Polaków czasie nikt nie czuł się samotny i mógł spotkać z rówieśnikami z kraju – mówi Szczepański.

Pamiętajmy o bezdomnych Na Wyspach wśród Polaków problemem jest nie tylko samotność i wyizolowanie. Nic tak nie porusza, jak widok bezdomnego na ulicy podczas świąt Bożego Narodzenia. W domach przy suto zastawionym stole spotykają się rodziny, a na chodniku śpi człowiek skazany na wegetację. Fundacja Barka UK założona przez Barbarę i Tomasza Sadowskich, finansowana jest częściowo przez angielski rząd. Pomaga Polakom, którzy z różnych powodów wylądowali na ulicy, są bez pracy i pieniędzy i nie mieliby nigdy szans podnieść się i wrócić z Londynu do ojczyzny po nowe życie. Wolontariusze Barki prawdopodobnie uratowali od pewnej śmierci na ulicy tysiące Polaków. W tym roku

fundacja pomaga i w Polsce, i w Wielkiej Brytanii. – Od 15 lat w Poznaniu organizujemy wspólną wigilię – mówi Ewa Sadowska, szefowa Barki UK. – W tym roku po raz pierwszy będziemy w głównej siedzibie Barki, a nie na Starym Rynku. Przyjdą nasi pracownicy, bezdomni i beneficjenci fundacji. Takie rodzinne spotkanie przyjaciół. Byli bezdomni będą grali rolę św. Józefa i Maryi w żywej szopce. Zapraszam dokładnie o 17.30. Z kolei pracownicy Barki w Londynie wspierać będą brytyjską organizację Crisis. Na tydzień przed świętami bezdomni i ludzie w ciężkiej sytuacji finansowej będą mogli zrobić profesjonalny manicure, pedicure i skorzystać z pomocy fryzjera. Barka UK będzie też organizować w brytyjskiej stolicy pomoc żywnościową. Jej wolontariusze pojawią się również w Northampton, Manchesterze i Birmingham, a po Nowym Roku także w Dublinie.

Polskie serce Większość polskich emigrantów wybiera się na święta do Polski. Tam również można, a nawet trzeba pomóc. Każdego roku w okresie świątecznym Federacja Polskich Banków Żywności

Dzieci czekają na Mikołaja „Wigilijne dzieło pomocy dzieciom” to jedna z najbardziej znanych akcji charytatywnych organizowanych przez Caritas. Od pierwszej niedzieli Adwentu sprzedawane są specjalne wigilijne świece. Dochód z ich sprzedaży wspiera najbardziej potrzebujących, przede wszystkim najbiedniejsze dzieci, a część trafia również do domów samotnej matki, ośrodków rehabilitacyjnych, świetlic środowiskowych. Świece – za 5 albo

7

12 złotych – można kupić praktycznie w każdym kościele w Polsce. Najwięcej uwagi i miłości potrzebują te dzieciaki, które wychowują się bez rodziców, pozbawione świąt w rodzinnym gronie i często prezentów. „I ty możesz zostać świętym Mikołajem” to akcja, która pomaga dzieciom z polskich domów dziecka. TVP2 corocznie organizuje tę akcję pomagającą spełniać marzenia sierot. Finał akcji w tym roku odbędzie się w Gdyni. Wszystkie zebrane podczas tego koncertu dary oraz pieniądze zostaną przekazane dzieciom z wybranych wcześniej trzech instytucji: Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej dla Dzieci i Młodzieży w Starogardzie Gdańskim, Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Człuchowie oraz Ośrodka Wsparcia Dziecka i Rodziny „Na Skarpie” w Malborku.

Serce Brytyjczyków W Wielkiej Brytanii przed świętami Bożego Narodzenia, bez względu na pogodę, wolontariusze pobrzękują dzwoneczkami i nawołują do wrzucania datków do puszek. Na ulicach i przy wejściach do supermarketów można spotkać weteranów, zbierających na świąteczne paczki dla żołnierzy walczących w Afganistanie. Wkrótce swój finał będzie miała ogólnokrajowa akcja „Podaruj płaszcz”. Okrycia zbierano z myślą o zimie i starszych ludziach, którzy coraz częściej odczuwają skutki kryzysu. Akcja przerosła wszelkie oczekiwania organizatorów – na apele gwiazd formatu Robbiego Williamsa czy Mel B. odpowiedziały dziesiątki tysięcy Brytyjczyków. Niemal każdy mieszkaniec Wysp poczytuje sobie za punkt honoru pomoc jakieś instytucji charytatywnej. Polacy też tu mieszkają. Byłoby pięknie, gdyby przed świętami obudził się w nas „duch dobroczynności”.

Akcje polskich organizacji charytatywnych w UK „Mikołaj z Wysp”. Akcję może wspomóc na różne sposoby. Najłatwiej wpłacając pieniądze na konto organizatora akcji International Community Organisation of Sunderland: bank HSBC, Sort Code 40-43-62, nr. konta: 30070920, z dopiskiem: Mikołaj z Wyspy. Na stronie akcji dostępna jest też opcja wpłaty systemem PayPal. Po wpłaceniu pieniędzy na konto akcji, firmy lub osoby prywatne otrzymają mikołajowe gwiazdki z logo firmy lub imieniem i nazwiskiem sponsora. Jeśli ktoś nie chce przekazywać pieniędzy może kupić rzeczy, najlepiej buty i ubrania.

Fundacja Barka UK. Dla wszystkich, którzy potrzebują pomocy, Barka uruchomiła ostatnio bezpłatny telefon zaufania, nr 0800 171 2926, na którą mogą dzwonić obywatele krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Infolinia działa w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki w godz. 9.00 do14.00. Telefon jest darmowy tylko dla tych, którzy dzwonią z aparatów stacjonarnych, za połączenia z komórek trzeba zapłacić. Więcej informacji na stronie fundacji: www.barkauk.org Stowarzyszenie „Pyza”. Z wolontariuszami z „Pyzy” można skontaktowac się poprzez stronę internetową http://www.polishfamily.co.uk/pl/).


| fot. PAP/EPA Andy Rain

8 temat tygodnia  Jakub Ryszko

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Świąteczne wydawanie nie ominie prawie nikogo, zmieniają się jednak preferencje klientów i kanały przepływu tej rzeki pieniędzy. Największym beneficjentem tegorocznych świąt w Wielkiej Brytanii mają być e-sklepy. Szacuje się, że ich grudniowe obroty w tym roku wzrosną o 15 procent i przekroczą 7,7 miliarda funtów. Pierwsza połowa grudnia to dla handlowców tradycyjnie złote żniwo. Capital Shopping Centers, właściciel 14 brytyjskich centrów handlowych chwali się, że w ciągu ostatniego tygodnia jego sklepy odwiedziło ponad 8 mln klientów. Na brak zajęcia nie narzekają raczej również pracownicy internetowego giganta Amazon. Tradycyjnie najbardziej pracowitym dniem w roku dla największego internetowego sprzedawcy był 5 grudnia. Dzieje się tak, ponieważ zamówione w tym czasie prezenty wciąż mają jeszcze szansę na dotarcie do klientów przed świętami. W ubiegłym roku na brytyjskiej stronie firmy zalogowało się 2,3 mln osób. W tym swoje zamówienia złożyło już ponad 3 mln klientów, a najbardziej poszukiwanym towarem był kosztujący 89 funtów czytnik e-booków Kindle.

High Street do lamusa? Tak dobrego humoru nie mają właściciele tradycyjnych placówek handlowych. Wyjątkiem w tym przypadku jest sieć John Lewis, znana między innymi z tego, że artykuły gospodarstwa domowego kupuje w niej sama królowa Elżbieta II. Firma zanotowała ostatnio najwyższy tygodniowy poziom sprzedaży w historii. Większość „highstreetowych” sprzedawców wpadła jednak w panikę i swoje wyprzedaże rozpoczęła na długo przed tradycyjnym Boxing Day, drugim dniem świąt Bożego Narodzenia. Mimo to przewidywane dochody największych brytyjskich sieci handlowych mają być w tym roku niższe w porównaniu do podobnego okresu ubiegłego roku o okrągłe 10 proc. Nic nie pomogły nawet przygotowania, jakie poczynione 16 grudnia 2011

Mikołaj buszuje w kieszeni zostały na londyńskim West Endzie, gdzie w miniony weekend z ruchu zostały wyłączone dwie najbardziej znane ulice handlowe Zjednoczonego Królestwa – Oxford Street i Regent Street. W sobotę stojące tam sztandarowe sklepy największych brytyjskich sieci odwiedziło ponad milion klientów. Po podliczeniu utargu okazało się jednak, że cała ta masa ludzi zostawiła w sklepowych kasach 180 milionów funtów, czyli 20 milionów mniej niż tego samego dnia w roku 2010. Jak widać, zmuszeni przez kryzys do oszczędzania Brytyjczycy próbują ograniczać swoje wydatki częściowo rezygnując z zakupów w centrach handlowych i szukając w internecie tańszej alternatywy. Całkowicie jednak ze świątecznego szaleństwa rezygnować nie zamierzają.

Święta na kredyt Przynajmniej częściowo fundusze na świąteczne zakupy pochodzą z kont oszczędnościowych. Według badań przeprowadzonych przez pracowników banku Santander mieszkańcy Wielkiej Brytanii planują w tym roku uszczuplić swoje zaskórniaki średnio o 391 funtów. W sumie w ten sposób z kont oszczędnościowych ma zniknąć około 6 miliardów funtów. Trzy czwarte z tych pieniędzy zostanie przeznaczonych na zakup świątecznych prezentów. Co siódmy Brytyjczyk ma zamiar w tym roku pomniejszyć swoje oszczędności o sumę dwukrotnie wyższą niż przed poprzednimi świętami. Reszta ma zostać wydana między in-

nymi na ogrzewanie mieszkań i spłatę zaległych rachunków. Według przeprowadzonego przez międzynarodowy ośrodek YouGov sondażu, spora część zostanie sfinansowana również za pomocą kart kredytowych. Z badania wynika, że aż 31 proc. Brytyjczyków zamierza na święta zaciągnąć kredyt. Z tej grupy 58 proc. za świąteczne zakupy planuje zapłacić kartą kredytową, a 39 proc. chce z kolei sfinansować prezenty i świąteczne życie towarzyskie zwiększając debet na własnym koncie bankowym. – Święta Bożego Narodzenia to tradycyjnie okres, w którym wydajemy najwięcej pieniędzy, jednak w miarę, jak pogarszają się warunki ekonomiczne, zaczyna rosnąć liczba osób, które popadają z tego powodu w długi – tłumaczy Jerry Mulle, dyrektor ds. marketingu w firmie Intelligent Environments, która zleciła badania.

W spirali długów Jak podkreśla „Financial Times”, brytyjskie rodziny zajmują czwarte miejsce pod względem zadłużenia w całej Unii Europejskiej. Dodatkowo ich sytuacja finansowa pogarsza się przez coraz wyższą inflację i stagnację w sferze płac. We wrześniu inflacja konsumencka, czyli zmiana w średniej cenie, jaką gospodarstwa domowe płacą za dobra i usługi codziennego użytku, przekroczyła na Wyspach 5,2 proc. Takiego poziomu nie zanotowano tu od 1997 roku. Do skoku najbardziej przyczynił się poważny wzrost rachunków za prąd, gaz i usługi komunalne. W tym

samym czasie bezrobocie wzrosło do najwyższego poziomu od 1994 roku. Jak wynika z przeprowadzonego przez „FT” dochodzenia, ta presja w połączeniu z niechęcią dużych banków do udzielania kredytów powodują, że na Wyspach coraz popularniejsze są tak zwane chwilówki, czyli przyznawane na krótki okres i dotyczące niewielkich kwot pożyczki. W Wielkiej Brytanii średnio wynoszą one 400 funtów, a umowa zawierana jest na okres jednego miesiąca. Można je dostać praktycznie od ręki i nie jest koniecznie dostarczane wielu zaświadczeń o zarobkach ani nie jest sprawdzana przy ich udzielaniu historia kredytowania. Dlatego też chętnie korzystają z nich najbiedniejsi mieszkańcy Wysp, którzy często mają problemy ze spłatą długów. Ocenia się, że 40 proc. osób korzystających z chwilówek, ma już zaciągniętą przynajmniej jedną podobną pożyczkę. Niestety, koszt ich obsługi jest nieporównywalnie wyższy niż tych udzielanych przez banki, a oprocentowanie niejednokrotnie przekracza 5000 procent w skali rocznej! Niespłacane na czas powodują narastanie niekontrolowanej spirali długów. Jak się okazuje, najbardziej zdesperowanych Brytyjczyków wcale to jednak nie powstrzymuje korzystaniem z usług tego typu firm. W ciągu kilku ostatnich czterech lat zapotrzebowanie na takie lichwiarskie kredyty wzrosło ponad trzykrotnie i obecnie ich rynek wyceniany jest na 2 miliardy funtów. Szacuje się, że na wzięcie tego typu pożyczki dało się namówić ponad 4 miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii.



wiadomości

10 z Polski

|

fot. PAP/Darek Delmanowicz

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Minister pochyla się nad karpiem

PRAWO    W czasie „unieruchamia-

nia, ogłuszania i uboju” ryb należy je chronić „przed bólem, stresem i cierpieniem. Mogą to robić jedynie osoby pełnoletnie” – czytamy w czterostronicowym okólniku autorstwa Prokuratura Generalnego Andrzeja Sermeta. Pismo za pośrednictwem prokuratur apelacyjnych zostało skierowane do prokuratorów w całym kraju, większość z nich jednak zareagowała oburzeniem na forach internetowych. Prokuratorzy uważają, że treść pisma ośmiesza powagę ich urzędów, a szefowi przypominają, że wcześniej nie zajął stanowiska w kontrowersyjnych sprawach, jak aresztowanie gen. Gromosława Czempińskiego czy przeszukanie w domu rodziny Olewników. Karpie najwidoczniej okazały się ważniejsze.

Do Czechów i Węgrów... po polsku   KRAKÓW    Z analiz wynika, że Ma-

łopolskę odwiedza zbyt mało Węgrów i Czechów. Aby temu przeciwdziałać i jakoś ich zachęcić, Urząd Marszałkowski z siedzibą w Krakowie wydał dwa przewodniki po regionie zatytułowane „Czeska Małopolska” i „Węgierska Małopolska”. Ich znamienici autorzy: Mieczysław Czuma i Leszek Mazan widząc efekt końcowy postawili oczy w słup. Obydwie publikacja zostały bowiem wydane w języku... polskim.

WARSZAWA    W 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego kilka tysięcy osób wzięło udział w Marszu Niepodległości i Solidarności, którego inicjatorem był PiS. Na placu Trzech Krzyży pojawili Jarosław Kaczyński i czołowi politycy jego partii. Według organizatorów, w marszu uczestniczyło od 5 do 10 tys. osób. Na czele niesiono transparent ze słowami Jana Pawła II: „Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej”. Kierujący się w stronę Belwederu uczestnicy pochodu wznosili hasła: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Precz z komuną!”, „Całe zło to PO”; „Tu jest Polska!”; „Bóg, honor, ojczyzna!”, „Tusk do Berlina!”, „Sikorski zdrajca narodu!”. Kaczyński zapowiadał, że przesłaniem marszu będzie pamięć o stanie wojennym, ale także przestrzeganie przed współczesnymi zagrożeniami dla niepodległości Polski. – Sikorski w Berlinie zaoferował Polsce pozycję podrzędną i zaprzeczył jej niepodległości. Marsz Niepodległości i Solidarności jest wielkim sprzeciwem przeciwko tego rodzaju polityce. Nie chcę i sądzę, że bardzo wielu Polaków nie chce tego, żeby polska niepodległość była znów incydentem – mówił lider PiS. Tego samego dnia premier Donald Tusk bardzo negatywnie ocenił wprowadzenie stanu wojennego. – Przemocy, bezwzględności, zwykłego

fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz

Marsz Niepodległości w 30. rocznicę stanu wojennego

Według organizatorów w Marszu Niepodległości i Solidarności wzięło udział od 5 do 10 tys. ludzi.

łajdactwa nie da się usprawiedliwić – powiedział. 12 grudnia doszło do kilku demonstracji zorganizowanych w pobliżu domu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Manifestanci ustawili namioty ze sprzętem nagłaśniającym, na ulicy pojawiły się także oświetlony lampkami krzyż i koksownik. Gen. Jaruzelski został w poniedziałek przyjęty na oddział Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, nie było go więc w domu. Powodem hospitalizacji jest planowa chemioterapia – Jaruzelski kontynuuje leczenie chłoniaka. Jego stan zdrowia jest określany przez lekarzy jako średni, ale stabilny. We wtorek upubliczniono przekazane już wcześniej stronie polskiej dokumenty NATO dotyczące okoliczności wprowadzenia stanu wojennego. Wy-

nika z nich, że choć ZSRR straszył wcześniej użyciem siły, to jednak w grudniu 1981 roku nic nie wskazywało na możliwą interwencję wojsk sowieckich w Polsce. „Jaruzelski musiał być pod rosnącą presją, zarówno ze strony twardogłowych w partii, jak i Moskwy, by powstrzymać oczywisty rozpad władzy w Polsce. Przeczuwał też być może, że musi działać w celu uprzedzenia apeli twardogłowych o pomoc ZSRR” – brzmi NATO-wska analiza z 13 grudnia 1981 roku. Dokument jest jednym z blisko 200 materiałów NATO z lat 1956-1984 poświęconych Polsce. W ocenie NATO armia sowiecka była gotowa do interwencji tylko w przypadku, gdyby w wyniku wprowadzenia stanu wojennego doszło do rozlewu krwi. (dw)

Boże Narodzenie mokre i wietrzne w całej Polsce   POGODA    Śnieg skrzypiący pod butami, wyprawy na sanki, lepienie bałwanów i wszechobecna biel – kto marzy o takich świętach w Polsce, ten chyba srodze się zawiedzie. Przed świętami i podczas Bożego Narodzenia czeka nas bowiem plucha, marznący deszcz i porywiste wiatry. Według synoptyków, fatalna pogoda zacznie się już na tydzień przed Bożym Narodzeniem i troszkę poprawi

się dopiero tuż przed Wigilią. Nadciągnie wówczas zimne powietrze znad Skandynawii, ma się rozpogodzić, a na południu Polski spodziewane są nawet opady śniegu. Jednak w samą Wigilię zacznie się chmurzyć i spadnie... deszcz. W święta za to zacznie mocno wiać. Spadnie także śnieg, ale dodatnia temperatura, jaką wieszczą meteorolodzy, nie pozostawia wątpliwości, że rychło zamieni się on w błoto. (dw)

reklama

Wypadek samochodowy? Wypadek w pracy? Skontaktuj się z nami – pomożemy wygrać odszkodowanie.

Obsługa po polsku tel.: 02083427054, kom.: 07816646345, e-mail: sersan@ersans.co.uk 7 Willoughby Road, Turnpike Lane, London N8 0HR

Rozpatrzymy wszystkie przypadki! Nie pobieramy żadnych opłat od naszych klientów! Jeśli Twój wniosek o odszkodowanie zostanie przez nas zaakceptowany, otrzymasz prezent: laptop, telefon komórkowy lub tablet internetowy. Masz również możliwość monitorowania postępów twojej sprawy przez „Progress Screen” *** Po szczegóły dotyczące warunków oferty należy zgłosić się osobiście. Oferta dotyczy wszystkich wypadków, które miały miejsce od 1 grudnia 2011 roku włącznie.

16 grudnia Ersan od 405.indd 1 2011

02/12/2011 15:11:38



wiadomości

12 ze świata

|

JEROZOLIMA    Kilka tysięcy Be-

duinów demonstrowało w niedzielę przed urzędem premiera Izraela protestując przeciwko planom rozwoju południa kraju, które nazywają „próbą judaizacji pustyni Negew”. Rządowy plan rozwoju pustynnego regionu zakłada budowę tysięcy nowych domów mieszkalnych oraz inwestycje w infrastrukturę kosztem miliarda szekli (180 mln funtów) w ciągu kilku lat i ma przyciągać na zapóźnione w rozwoju południe kraju młodych, wykształconych ludzi. Beduini, z których część nadal prowadzi koczowniczy lub półkoczowniczy tryb życia, obawiają się jednak, że deklarowany rozwój ma się odbywać ich kosztem.

Konsul w wersji włoskiej   PIACENZA    Po długich poszukiwaniach włoscy karabinierzy zatrzymali oszusta, który dzięki swym niezwykłym umiejętnościom przez kilka lat opływał w luksusy. Mężczyzna rezydował w najdroższych hotelach, jadał w najlepszych restauracjach i za darmo podróżował, podając się m.in. za ambasadora przy stolicy apostolskiej, ministra czy szefa prokuratury w różnych włoskich miastach. W chwili aresztowania 52-letni oszust wykrzykiwał, że to skandal, gdyż jest dyrektorem bolońskiej kolei.

Policja otoczyła plac St. Lambert kordonem, a nad centrum Liege pojawiły się helikoptery. Odcięto również łączność komórkową.

krzaków konopi indyjskich. Z więzienia wyszedł warunkowo – otrzymał zwolnienie w październiku 2010. Według belgijskiego RTL, Amrani miał pojawić się tego dnia w sądzie, gdzie miał odpowiadać za „obrazę moralności”. Bezpośrednio po zamachu całe centrum Liege zostało zamknięte i oto-

czone policyjnym kordonem, a nad nim pojawiły się policyjne helikoptery. Odcięto też łączność komórkową. Antyterroryści wysadzili samochód, którym zamachowiec dotarł na plac. – Strzelanina nie była atakiem terrorystycznym – poinformowało w kilka godzin po zdarzeniu belgijskie ministerstwo spraw wewnętrznych. (dw)

Kolejne silne trzęsienie ziemi w Meksyku   GUERRERO    Co najmniej trzy osoby zginęły na skutek trzęsienia ziemi o sile 6,8 st. w skali Richtera, które w sobotę wieczorem nawiedziło południowo-zachodni Meksyk. Trzęsienie było tak silne, że wstrząsy odczuwano także w stolicy kraju, mieście Meksyk, gdzie zakołysały się wysokie budynki. Ludzie wybiegali z domów i gromadzili się na ulicach. Ewakuowano też klientów z galerii handlowych i innych budynków użyteczności publicznej. Wstrząsy trwały wyjątkowo długo, a część Meksyku została pozbawiona

energii elektrycznej. Miasto położone jest częściowo na wyschniętym dnie jeziora, które jest niestabilne i ma tendencje do wzmacniania wstrząsów tektonicznych. Według amerykańskich służb sejsmologicznych USGS, epicentrum trzęsienia znajdowało się w odległości ok. 126 km na północ od portowego miasta Acapulco, w rejonie miejscowości Teloloapan na głębokości ok. 60 km. Kilka dróg zostało zablokowanych przez głazy i lawiny ziemne wywołane przez wstrząsy. Nie wystąpiło zagrożenie falami tsunami. (dw)

fot. EPA/STR

fot. PAP/Beata Tomaszewska

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Beduini przeciw „judaizacji pustyni”

LIEGE    We wtorek mężczyzna rzucał granaty i oddał strzały z broni maszynowej w tłum na placu St. Lambert w centrum belgijskiego Liege. Przynajmniej cztery osoby – w tym sprawca ataku – nie żyją. Ranne zostały 64 osoby. Jak w kilkadziesiąt minut po zdarzeniu poinformował belgijski „Le Soir”, na placu, obok którego znajduje się budynek sądu i ruchliwy targ bożonarodzeniowy, odpalono granaty, które zostały rzucone w kierunku przystanku autobusowego z tarasu pobliskiej piekarni. Sprawca oddawał także strzały do tłumu z broni maszynowej. Ofiary śmiertelne to 15- i 17-latek, 75-letnia kobieta oraz sam zamachowiec. Ranne są 64 osoby. Wśród ofiar w stanie krytycznym było dwuletnie dziecko. „Le Soir” donosił, że zamachowiec prawdopodobnie popełnił samobójstwo albo zginął od wybuchu jednego z granatów. Napastnik to Nordine Amrani, mieszkaniec Liege. W roku 2008 został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za posiadanie broni i hodowlę ponad 2,5 tysiąca

fot. Marcel Van Hoorn/PAP-EPA

Czworo zabitych w masakrze na placu w Liege

Wstrząsy były odczuwalne także w mieście Meksyk, gdzie ewakuowano ludzi z budynków użyteczności publicznej.

reklama

Sindbad Travel Ltd 18 Colonnade Walk 125 Buckingham Palace Road Victoria, London SW1W 9SH Tel. 02078289008, Tel. 08708502054, Fax 0207 828 7070, e-mail: london@sindbad.pl

MO-FR 08.30-20.00 SA 08.30-14.00 SU and Bank Holidays 10.00-14.00

Regularne połączenia autokarowe z ponad 30 miast w Wielkiej Brytanii do Polski

16 grudnia 2011 1 194x65 sindbad od 400.indd

2011-10-27 13:40:39



wiadomości

14 z Wielkiej Brytanii

|

ARMIA    Minister obrony w rządzie Jej Królewskiej Mości, Philip Hammond, oświadczył, że kobiety będą mogły pełnić służbę na brytyjskich okrętach podwodnych. Dotychczas panie mogły służyć w Royal Navy jedynie w załogach jednostek nawodnych. Ze względu na podwyższone stężenie dwutlenku węgla na pokładzie okrętów podwodnych, ich obecność uważano za niewskazaną. Niedawno ministerstwo obrony zmieniło jednak zdanie i uznało, że ta przeszkoda nie ma już znaczenia. Pierwsze panie podejmą służbę w roku 2013, po przejściu odpowiedniego szkolenia. Do zamustrowania na brytyjskie okręty podwodne z napędem atomowym zgłosiło się kilka kobiet, które już pełnią służbę w marynarce i posiadają stopnie oficerskie.

(gaan, Goniec.com)

Muzea pozostaną bezpłatne   KULTURA    10 lat po zniesieniu opłat za wstęp do brytyjskich muzeów, liczba zwiedzających wzrosła ponad dwukrotnie. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat muzea i galerie w Wielkiej Brytanii odwiedziło prawie 18 milionów ludzi. Opłaty za wstęp do muzeów, w tym Muzeum Wiktorii i Alberta oraz Muzeum Historii Naturalnej, zostały zniesione 1 grudnia 2001 roku jako część rządowego planu zwiększania dostępu do kultury narodowej i dziedzictwa kulturowego. Ówczesny minister kultury Chris Smith podkreślał, że to „ekscytujący początek nowej ery dla sztuki i życia kulturalnego tego kraju”. Z informacji Departamentu Kultury, Mediów i Sportu wynika, że bezpłatny wstęp przyciąga setki tysięcy zagranicznych turystów. Obecny minister kultury Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt powiedział, że dzięki temu, muzea i galerie naprawdę są dla wszystkich. Dla porównania, za wstęp do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku dorośli muszą zapłacić 25 dolarów, do Muzeum Watykańskiego w Rzymie 15 euro, a do paryskiego Luwru 10 euro. Minister dodał, że mimo kryzysu finansowego, w dostępności muzeów nic się nie zmieni. 16 grudnia 2011

fot. PAP/EPA Andy Rain

Afera podsłuchowa zakończyła ponad stuletnią historię tabloidu „News of the World” .

wania sensacyjnych informacji przez dziennikarzy oraz zatrudnionych dla gazety detektywów. Odium tej sprawy jeszcze długo będzie się ciągnąć za magnatem prasowym Rupertem Murdochem i jego tytułami praso-

wymi, również tymi, którym na razie udało się uniknąć oskarżeń o działanie za pomocą nielegalnych sposobów i wątpliwych moralnie praktyk, dalekich od ogólnie przyjętych zasad etyki dziennikarskiej. (drm, Goniec.com)

Wichury i ulewy w Szkocji, tysiące ludzi bez prądu   EDYNGURG    Silne burze i huraganowy wiatr wiejący w porywach do 260 km/h sparaliżowały pod koniec ubiegłego tygodnia część Szkocji. W czwartek wieczorem od prądu odciętych było więcej niż 70 tysięcy gospodarstw domowych. Sztorm, jaki nawiedził w czwartek północne rejony Wysp, to najbardziej intensywne tego typu zjawisko przynajmniej od dekady. Wiatr był tak silny, że łamał drzewa i słupy wysokiego napięcia, a nawet przewracał ciężarówki. W piątek po południu na naprawę linii energetycznych wciąż jeszcze czekało około 50 tys. gospodarstw. Kampanie energetyczne obiecywały, że większość domostw da się pod-

fot. PAP/EPA John Giles

Kobiety w łodziach podwodnych

LONDYN   Metropolitan Police po raz pierwszy potwierdziła, że proceder włamań do telefonów komórkowych dotyczył ponad 800 poszkodowanych. Prowadzone od roku policyjne śledztwo potwierdziło, że z 2037 osób, którymi detektywi się zajęli, aż 803 miały problemy ze swoimi komórkami. Wszystkie były na podsłuchach, a hakerzy mieli dostęp do skrzynek głosowych prywatnych abonentów. Nadzorująca tę sprawę Sue Akers, zastępca komendanta Metropolitan Police w wywiadzie dla sobotniego „The Times”, powiedziała, że śledczy skontaktowali się już ze wszystkimi osobami, do których telefonów włamali się hakerzy. Czy to jednak zamyka listę ofiar podsłuchów tabloidu „News of the World”? Zapewne nie, biorąc pod uwagę różnorodność metod zdoby-

łączyć do sieci jeszcze tego samego dnia, jednak prace ekip remontowych opóźniały wciąż silne przekraczające 100 km/h wiatry. Zamknięto również część szkół, a na lotniskach

w Edynburgu i Glasgow odwołano część lotów. Najsilniejszy wiatr zarejestrowano w Szkocji w marcu 1986 roku – wiało wtedy z prędkością 278 km/h. (ryk)

Stolica pożegnała przegubowce, pora na „Borismastery”   LONDYN    Pod koniec ubiegłego tygodnia z ulic zniknęły ostatnie przegubowce. Autobusy nazwane przez Borisa Johnsona „dużymi i niezdarnymi potworami” zastąpiono nowymi Routmasterami. Jako ostatni z trasy zjechał w sobotę tuż po północy autobus linii 207 z White City do Hayes Bypass. Zdaniem przedstawicieli Transport for London wycofanie przegubowców pozwoli zaoszczędzić więcej niż 7,4 miliona funtów w ciągu roku. Dodatkowe koszty związane z wymianą taboru na liniach 207 i 29, na których wciąż jeszcze do tej pory wyfot. Morioka / Wikimedia

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Policja potwierdza włamania do ponad 800 telefonów

korzystywano ten typ autobusu, ma wynieść 2,2 miliona funtów. Zdaniem TFL przegubowce generowały niepotrzebne straty, ponieważ ich kierowcy nie mieli moż-

liwości skontrolowania, czy wszyscy pasażerowie płacą za przejazd. 350 przegubowców ma zastąpić 500 autobusów piętrowych, z których 50 ma mieć napęd hybrydowy. Na początku przyszłego roku w Londynie mają się również pojawić autobusy wzorowane na słynnych Routemasterach. Gotowa maszyna, od imienia swojego pomysłodawcy nazywana już „Borismasterem”, ma zostać zaprezentowana w tym tygodniu na Trafalgar Square. W lutym mają one zacząć kursować na linii 38. (ryk)



wiadomości

16 Polak na Wyspach

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Zaginiony Andrzej Mikołajczak (lat 54) zaginął w Wielkiej Brytanii w marcu 2011 roku, na terenie hrabstwa Surrey. Prawdopodobnie przebywa z travellers i mieszka w karawanach. Rodzina Andrzeja prosi o pomoc w jego odnalezieniu. Jeśli masz jakiekolwiek informacje o zaginionym, zadzwoń lub wyślij wiadomość (w języku polskim) pod numer tel. 07432873479.

Itaka poszukuje   ZAGINIENI    Osoby te są poszuki-

wane na prośbę ich rodzin przez Itakę – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Ktokolwiek widział zaginionych lub ma jakiekolwiek informacje o ich losie proszony jest o kontakt z Itaką pod całodobowym numerem 0048 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie: itaka@zaginieni.pl. Informatorom gwarantuje się anonimowość.

Wojciech Dobosz 24 lata, Wzrost: 180 cm, Oczy: niebieskie Ostatnie miejsce pobytu: Edynburg Zaginął 2 sierpnia 2011 roku reklama

16 grudnia 2011

WALIA   Obecny zwierzchnik Kościoła Anglii jako czteroletni chłopczyk zachorował na rzadką odmianę zapalenia opon mózgowych. Od śmierci uratował go polski lekarz Włodzimierz Bołądź. Po 60 latach arcybiskup Rowan Williams podziękował mu na falach radia BBC. Początkiem tej szczęśliwej historii był dramat, jaki doktor Włodzimierz Bołądź przeżył w Polsce, lecząc dzieci z getta. Opowiedział o tym w audycji „The Polish Doctor” wyemitowanej w BBC Radio Wales, opisującej jego wojenne losy. Po wojnie lekarz osiadł w walijskiej miejscowości Ystradgynlais, gdzie praktykował jako GP. W 1952 roku w jego gabinecie zjawiła się zrozpaczona matka z czteroletnim synkiem. Lekarz wspominał, że podobne objawy miało jedno z dzieci w getcie, które niestety zmarło z powodu braku leków. To tamta śmierć pomogła postawić Bołądziowi dobrą diagnozę wbrew opiniom angielskich lekarzy, którzy upierali się, że to tylko grypa. – Gdy zobaczyłem go po raz pierwszy, pomyślałem, że może to przeziębienie, może grypa, ale nic więcej. Za drugim razem... Wielkie nieba! Wyraz twarzy, oczu, sztywna szyja. Matka miała rację. To było zapalenie opon mózgowych. Arcybiskup Williams, wspominając matkę w audycji podkreślał, że ze względu na własne ciężkie choroby przebyte w dzieciństwie była wyczulona na niepokojące objawy. Jednak bardzo trudno było jej przekonać lekarzy do dokładnego sprawdzenia objawów. Po 60 latach od tego zdarzenia zwierzchnik Kościoła Anglii podziękował polskiemu lekarzowi z Ystradgynlais za ocalenie mu życia. Doktor Bołądź jako absolwent przedwojennej Szkoły Podchorą-

fot. PAP/EPA Ady Kerry

Arcybiskup Williams dziękuje Polakowi za ocalenie

Arcybiskup Canterbury Rowan Williams pełni funkcję głowy całego Kościoła anglikańskiego.

żych Sanitarnych w Warszawie podczas kampanii wrześniowej 1939 roku był naczelnym lekarzem w 23. Dywizji Piechoty Armii „Kraków”. Po ucieczce z obozu jenieckiego dalej walczył, tym razem w podziemiu, za co dostał się do obozu koncentracyjnego, z którego wyzwolili go dopiero Amerykanie. Razem z armią generała Andersa został ewakuowany do Wielkiej Brytanii i w ten sposób znalazł się w Walii – szczęśliwie dla późniejszego arcybiskupa Canterbury. Włodzimierz Bołądź, dzisiaj liczący sobie 101 lat, wspominając swe wojenne losy wyznał, że walczył o życie dzieci, chociaż znał swe ograniczenia, czasem przegrywając ze śmiercią. Ale jako lekarz nigdy nie mógł po-

godzić się z tym, że w czasie wojny dzieci umierały na uleczalne choroby z braku lekarstw, żywności lub odpowiednich warunków higienicznych, zwłaszcza czystej wody. Polak nadal mieszka w tym samym miasteczku w dolinie Swansea, gdzie znany jest jako „Papa”. Na emeryturę lekarską przeszedł dopiero w wieku 78 lat, opiekował się bowiem chorymi jako lekarz ogólny w latach 1949‑1988. Dziś ma 101 lat, ale już niedługo, bo 18 stycznia, będzie obchodził 102. urodziny. – Będę zawsze pamiętał nazwisko doktora Włodzimierza Bołądzia, bo zawdzięczam mu życie – powiedział dr Rowan Williams w audycji walijskiego radia BBC. (mid, Goniec.com)


Polskie wydawnictwo w Londynie Poszukuje

grafika DTP od kandydata oczekujemy samodzielności w wykonywaniu powierzonej usługi graficznej, kreatywności, pozytywnego nastawienia i chęci do pracy w młodym, aktywnym zespole. Wymagania: n Praktyczna znajomość pakietu Adobe CS3: InDesign, PhotoShop, Acrobat Pro, Illustrator. n Doświadczenie w łamaniu tekstu i projektowaniu form reklamowych. n Praktyczna znajomość zagadnień związanych z przygotowaniem materiałów do druku i umiejętność sprawdzenia pod kątem technicznym materiałów dostarczanych z firm zewnętrznych. n Odpowiedzialność, kreatywność, dokładność i przywiązywanie uwagi do szczegółów. n Umiejętność pracy zarówno samodzielnej jak i zespołowej. n Umiejętność dostosowania się do ściśle określonych deadline-ów. Rekrutacja będzie odbywała się na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej oraz oceny przygotowanego testu graficznego (wykonanie zlecenia). CV wraz z listem motywacyjnym prosimy kierować do dnia 31 stycznia 2012, na adres e-mail: hr@1mmmedia.co.uk. Wydawnictwo zastrzega sobie prawo do kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.


wiadomości

18 sport

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

PŁYWANIE    Na zakończonych w niedzielę mistrzostwach Europy w pływaniu na krótkim basenie w Szczecinie polscy kadrowicze wywalczyli osiem medali. Prawdziwymi gwiazdami w naszej reprezentacji byli dwukrotnie złoci Konrad Czerniak i Radosław Kawęcki. Przez cztery dni na odbywających się na 25-metrowym basenie na Floating Arena w Szczecinie mistrzostwach Europy biało-czerwoni wywalczyli aż osiem krążków. Worek z medalami rozwiązał Paweł Korzeniowski, który był trzeci wyścigu na 400 m stylem dowolnym. Potem popularny „Korzeń” aż dwa razy otarł się o podium zajmując czwarte miejsca na 200 m stylem motylkowym i 100 m dowolnym. Na pierwszym dystansie nasz etatowy medalista światowych imprez przeszarżował z tempem w pierwszej części dystansu i w drugiej nie zdołał obronić podium. W drugim przypadku zabrakło mu do medalu zaledwie 0,18 s.

fot. PAP Adam Ciereszko

Grad medali dla biało-czerwonych na ME w pływaniu

Radosław Kawęcki fetuje zwycięstwo w finałowym wyścigu na 100 m stylem grzbietowym podczas pływackich mistrzostw Europy na krótkim basenie w Szczecinie.

Aż piec medali w naszej reprezentacji zdobyła dwójka pływaków Konrad Czerniak oraz Radosław Kawęcki.

fot. PAP/EPA Diego Azubel

Robert Kubica coraz bliżej Ferrari

FORMUŁA 1    Jak donosi włoska prasa, przejście polskiego kierowcy do włoskiej stajni jest już niemal pewne. A podpisanie przez Kimiego Raikonena i Romaina Grosjeana kontraktów z Lotus Renault jeszcze bardziej ten fakt potwierdzają. Według włoskich dziennikarzy, wszystko wskazuje na to, że już na wiosnę Robert Kubica może zacząć próby na bolidzie Ferrari na torze w Mugello. Po tym jak dwa miejsca w bolidach Lotus Renault zostały już obsadzone polski kierowca z całą pewnością nie wróci do tego teamu. Pomimo wcześniejszych deklaracji szefa zespołu Erica Boulliera o gotowości podjęcia dalszych rozmów. 16 grudnia 2011

Pokazuje to, że pełen powrót Kubicy do zdrowia staje się w oczach szefów zespołu Renault sprawą drugorzędną. Zamiarem samego Kubicy jest to, by zacząć testy w Scuderia na wiosnę przyszłego roku. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że włoski zespół śledzi jego powrót do zdrowia z ciekawością i zainteresowaniem w perspektywie możliwego zatrudnienia go w 2013 roku. Wtedy wygaśnie kontrakt z Felipe Massą. Najpierw jednak należy poczekać na to, aż Robert będzie w stanie prowadzić bolid. Na to zaś trzeba w opinii lekarzy jeszcze co najmniej dwóch miesięcy. (ss, Goniec.com)

Pierwszy z podopiecznych Bartosza Kizierowskiego trzy razy stawał na podium poprawiając przy tym cztery razy rekordy Polski. Czerniak był bezkonkurencyjny na 50 m kraulem i 100 m stylem motylkowym oraz zdobył brąz na 50 m stylem motylkowym. Kawecki był najlepszy na 200 m stylem grzbietowym i na dystansie o połowę krótszym wygrywając wyścigi przed własną publicznością. Półtora roku temu, w Budapeszcie, zawodnik ze Szczecina wypalił się psychicznie i nie zdobył medalu. Teraz podszedł do startu mniej nerwowo i pod nieobecność Francuzów i Rosjan, zasłużenie zdobył dwa złote medale. Kolejnym mistrzem Europy w polskiej ekipie został Mateusz Sawrymowicz, który złoty medal wywalczył w wyści-

gu na 1500 m stylem dowolnym. Polak w sesji porannej uzyskał bardzo dobry wynik i było jasne, że będzie się liczyć w walce o medale. W finale nasz pływak na początku wyścigu nie szarżował tempa, jednak w dalszej części dystansu znacznie przyspieszył co pozwoliło mu w korespondencyjnym pojedynku pokonać wszystkich rywali. Brązowy medal wywalczyła polska sztafeta 4x50 stylem zmiennym w składzie: Aleksandra Urbańczyk, Ewa Ścieszko, Anna Dowgiert i Katarzyna Wilk. Polki, które zakwalifikowały się do finału z drugim czasem, zaprezentowały się nieźle i dopłynęły do mety na czwartej pozycji. Dyskwalifikacja Niemek i Norweżek sprawiła, że to nasze reprezentantki znalazły się na najniższym stopniu podium. Na uznanie zasługuje także Aleksandra Urbańczyk, która była czwarta w finale wyścigu na 50 metrów stylem grzbietowym. Polka,która w półfinale wygrała swoją serię i wydawała się pewną kandydatką do medalu. Nie wytrzymała jednak presji i zakończyła zawody na czwartej pozycji. Największymi multimedalistami mistrzostw Europy w Szczecinie byli bez wątpienia Węgier Laszlo Cseh, który zdobył trzy złote krążki i jeden brązowy, oraz Jeanette Ottesen. Dunka na podium stawała aż sześciokrotnie: cztery razy po indywidualnych startach (dwa złote i dwa srebrne medale) i dwukrotnie w sztafecie (złoto i srebro). My jesteśmy bardzo zadowoleni z występu reprezentacji Polski. Szczególnie cieszą w perspektywie szans w przyszłorocznych igrzyskach w Londynie wygrane trojki Czerniak- Kawęcki-Sawrymowicz. (ss, Goniec.com)

Wielkie emocje związane z losowaniem grup na Euro 2012 dało się odczuć również w Londynie. W pubie Sports Caffe na zaproszenie dyrektora Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Londynie, Bogusława Becli uroczystość mogli oglądać polscy i brytyjscy dziennikarze.


|

wiadomości

sport 19

fot. PAP/EPA Geir Olsen

Harrachov bez Małysza świeci pustkami

Swoich indywidualnych występów w Harrachowie Kamil Stoch nie może zaliczyć do najbardziej udanych.

SKOKI NARCIARSKIE    Organizowane w czeskim Harrachowie konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich nie przyciągają już takich tłumów polskich kibiców jak za Adama Małysza. W indywidualnych zawodach żaden z Polaków nie zdołał załapać się do pierwszej dziesiątki. W konkurencji drużynowej poszło im znacznie lepiej – zajęli przyzwoite piąte miejsce. Od początku sezonu nie zdarzyła się jeszcze taka sytuacja, żeby w pierwszej dziesiątce konkursu Pucharu Świata zabrakło polskiego nazwiska. Jak na ironię pierwszy taki przypadek zdarzył się w leżącym zaledwie 2 km od naszej południowej granicy Harrachovie. W czasach, kiedy na skoczni królował Adam Małysz, miasteczko co roku przeżywało prawdziwy

najazd polskich kibiców. W miniony piątek, kiedy rozgrywana była pierwsza odsłona zawodów indywidualnych, na widowni stało niewiele więcej niż pół tysiąca widzów. Jedynie kilku z nich trzymało w rękach biało-czerwone flagi. Niestety ci nieliczni, którzy na zawody postanowili mimo wszystko przyjechać, mogli się się czuć zawiedzeni. – Zawody potraktowałem jak trening – tłumaczył tego samego dnia Kamil Stoch, który zajął odległe 15 miejsce. – Jestem zadowolony z zadań, które miałem dziś do wykonania. Wynik nie grał dużej roli. W poprzednią niedzielę nie zakwalifikowałem się do konkursu w Lillehammer. Miałem problemy przy wychodzeniu z progu. Za bardzo wychylałem się do przodu. A że nie miałem, gdzie potrenować, to dziś skoncentrowałem się na technice. Zadanie wykonałem. Pomalutku wrócę do skoków, które dawały mi miejsce w czołówce PŚ. Oprócz niego do drugiej serii zakwalifikował się jeszcze Piotr Żyła, który zakończył piątkowy konkurs na 19. pozycji. W piątek po raz pierwszy w tym sezonie triumfował Gregor Schlierenzauer, który prowadził po pierwszej serii. Austriak uzyskał za odległości 140,5 i 128 m notę 246,8 pkt i wyprzedził o jeden punkt Japończyka Daiki Ito (129 i 136,5 m) oraz Norwega Andersa Bardala o 1,8 pkt (131 i 135,5 m). Niezbyt dobrze zaczęły się również dla naszych skoczków organizowane dzień później zawody dru-

żynowe. Tym razem nerwy zawiodły Stefana Hulę i Dawida Kubackiego. Gdyby nie fatalny skok Fina Ansi Koivuranty w pierwszej serii, drużyna Łukasza Kruczka zajęłaby dziewiąte miejsce i zabrakłoby jej w finale z udziałem ośmiu drużyn. W przerwie przed drugą serią męską rozmowę z naszymi kadrowiczami przeprowadził trener Łukasz Kruczek. Mocne słowa najwyraźniej odniosły swój skutek, ponieważ to między innymi dobry skok sprawił, że Polacy wyprzedzili Rosjan, Niemców, Czechów, Słoweńców i Japończyków i w pewnym momencie znajdowali się jedynie z nieosiągalnymi tego dnia Norwegami i Austriakami. – Pierwszy raz od letniego konkursu w Hinterzarten byliśmy zespołem – cieszył się Kruczek. – Czterech zawodników walczyło na całego, nie odstawało od reszty. Wreszcie skoczyli na miarę swoich możliwości. A ja niczego więcej nie wymagam, cudów nie oczekuję. Chodzi o to, by nie ponosiły ich emocje. Niestety po słabszym skoku Kubackiego Polaków zdołali wyprzedzić Słoweńcy i Niemcy. Piąte miejsce dla Biało-czerwonych utrzymał Kamil Stoch. W zawodach indywidualnych jego skok zapewniłby mu 13 miejsce. Zawody wygrali Norwegowie, którzy przerwali dominację Austriaków. W niedzielę podczas drugiego konkursu indywidualnego polscy skoczkowie potwierdzili swoją średnią kondycję. Tym razem Stoch był 13., a Żyła 25. Niedzielne zawody w Harrachovie wygrał niespodziewanie Richard Freitag. (ryk) reklama


20 felieton

| Świeca pod ambasadą

Katarzyna Bzowska

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Martin wrócił po kilkunastu minutach i zawołał: „Włącz szybko telewizor! Coś dzieje się w Polsce!” – tak powiedział mu właściciel pobliskiego sklepu. Za chwilę były wiadomości. Zaczynały się od telewizyjnego przemówienia Wojciecha Jaruzelskiego. Po chwili pokazano migawkę z Londynu – grupa Polaków przed ambasadą PRL protestowała przeciwko stanowi wojennemu. Próbowano wręczyć napisaną naprędce petycję. Dlaczego nasz telefon milczał? Dlaczego nikt do nas wcześniej nie zadzwonił z tą wiadomościa? No tak – sama go wyłączyłam, by nikt mi nie przeszkadzał. Teraz, bezskutecznie, próbowałam dodzwonić się do Polski. W pewnym sensie nie byłam zaskoczona tym, co się stało. Po szturmie ZOMO na Wyższą Szkołę Pożarnictwa w Warszawie, gdzie odbywał się strajk studentów, wiadomo było, że władze szykują się do konfrontacji. Nie przypuszczałam, że nastąpi to tak szybko.

Demonstracja w Londynie Działacze Polish Solidarity Campaign, pierwszej w moim życiu organizacji, do której się zapisałam, postanowili zorganizować manifestację poparcia dla uwięzionych członków „Solidarności”, która jednocześnie miała być demonstracją przeciwko stanowi wojennemu. Na przygotowanie wszystkiego był tylko tydzień. Upłynął na licznych spotkaniach organizacyjnych, pisaniu informacji do prasy, uczestniczeniu w konferencjach prasowych itp. Starałam się pomagać, jak tylko mogłam, choć to Anglicy, którzy stworzyli PSC, a nie należący doń Polacy, wiedzieli jak starać się o zezwolenie na zorganizowanie demonstracji, jak namawiać brytyjskich polityków, by przemówili na wiecu w Hyde Parku, skąd wyruszyć miał pochód. Mój mąż uważał, że i my możemy zrobić coś sami – napisaliśmy kilkadziesiąt listów do brytyjskich polityków ze wszystkich partii politycznych. Uważał, że ważne jest zdobywanie poparcia dla zdelegalizowanej z dnia na dzień „Solidarności”. Otrzymaliśmy kilkanaście listów, w tym od osobistego sekretarza Margaret Thatcher. W Katedrze Westminsterskiej odprawiona została msza święta w intencji 16 grudnia 2011

fot. Chris Niedenthal

Płomyk świecy w oknie

Niedzielę 13 grudnia 1981 roku spędziłam ślęcząc przy maszynie do pisania – kończyłam tłumaczenie, z angielskiego na polski, biuletynów Międzynarodowej Organizacji Pracy, które miały być przekazane polskim związkowcom zrzeszonym w „Solidarności”. Wieczorem praca była skończona. Włożyłam papiery do dużej koperty, napisałam szwajcarski adres MOP. Martin, mój niedawno poślubiony angielski mąż powiedział, że wrzuci kopertę do skrzynki. Za oknem padał ciężki śnieg zmieszany z deszczem. ofiar stanu wojennego. Wymieniano nazwiska internowanych. Oczywiście tych, o których wiedziano, że zostali zatrzymani. Ktoś podał, jak się okazało nieprawdziwą wiadomość o śmierci Tadeusza Mazowieckiego. Ani policja, ani organizatorzy nie spodziewali się, że w demonstracji, która odbyła się 20 grudnia, weźmie udział aż tyle osób. Kiedy pierwsi uczestnicy pochodu, który przeszedł Oxford Street, docierali pod ambasadę PRL, ostatni wychodzili z Hyde Parku. Podobno było ponad dwadzieścia tysięcy ludzi. Obok Polaków

wszystkich pokoleń – weteranów drugiej wojny światowej, ich dzieci, a także tych, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii w ostatnich latach i miesiącach – w demonstracji wzięli udział brytyjscy związkowcy, politycy wszystkich partii, nawet anarchiści. Nie obyło się bez problemów. Tadeusz Jarski, bardzo aktywny przy organizowaniu demonstracji, w kilka dni później wystąpił z PSC i stworzył alternatywną organizację Solidarity with Solidarity. Wzajemne animozje trwały aż do samorozwiązania się SwS.

Rok 1981 r. kończył się smutnie, choć tak pięknie zaczynał. I to nie tylko w wymiarze polskim, gdzie trwał „karnawał wolności”, ale także w moim życiu osobistym – na początku stycznia odbył się mój ślub. Także i ten „karnawał” nie trwał długo. W sumie był to rok wielu trudnych, wręcz tragicznych momentów. W marcu 1981 miał miejsce zamach na Ronalda Reagana, a w dwa miesiące później na papieża Jana Pawła II. Szczęśliwie obydwaj przeżyli. W grudniu połączył ich protest przeciwko temu, co stało się w Polsce. W przeddzień wigilii Ronald Reagan powiedział: „Boże Narodzenie od tysiąca lat obchodzone jest w Polsce, kraju głęboko religijnym. W tym roku bohaterski polski naród nie ma powodów do radości. Został zdradzony przez rządzących” i zaapelował, by na znak solidarności z Polakami w oknach amerykańskich domów zapłonęły świece. W wigilię świeca stanęła nie tylko w oknie Białego Domu. Wystawił ją w Watykanie Jan Paweł II. Świecę zapalono też w siedzibie brytyjskiego premiera przy 10 Downing Street w Londynie. Spędzałam te święta u mojej nowej, angielskiej rodziny. Po obiedzie moja teściowa spytała: „Co robi twoja mama na święta?” „Nie wiem. Nie mam od niej żadnej wiadomości” – powiedziałam. „To zadzwoń do domu” – zaproponowała. Gdy wytłumaczyłam jej, że telefony są wyłączone, zobaczyłam w jej oczach łzy. To dopiero uświadomiło jej, co znaczy stan wojenny. Pierwsze listy z Polski zaczęły przychodzić dopiero w połowie stycznia 1982 roku. Były otwarte, ponownie zaklejone, a na kopercie przybita była ogromna pieczątka: „Ocenzurowano”. Na wiosnę otrzymałam od kogoś pocztówkę z kilkoma zdaniami pozdrowień z urlopu, które były ukryte pod ogromną pieczątką „Nie ocenzurowano”. Wiedziałam, że system, w którym możliwe są takie absurdy nie może przetrwać. I przestałam dziwić się jednemu z moich przyjaciół, że na wieść o wprowadzeniu stanu wojennego wyciągnął szampana – jego zdaniem był to początek końca. Na Zachodzie symbolem wydarzeń w Polsce było zdjęcie okładki „Newsweeka”, pokazujące wojskowego SKOTa na tle plakatu reklamującego film „Czas Apokalipsy”, którego pokaz miał się odbyć w kinie „Moskwa” w Warszawie. Dla mnie natomiast symbolem był płomyk świecy w oknie, bo to był płomyk tlącej się nadziei. I dlatego w tym roku, w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego wraz z przyjaciółmi z Polish Solidarity Campaign zapaliliśmy świecę pod siedzibą Ambasady Rzeczposplitej (już nie PRL) w Londynie.



22 kontrowersje

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Eurosceptycy cieszą się, że David Cameron odkrył w sobie „ducha buldoga”. Wszyscy inni zastanawiają się, czy ociężały symbol Brytanii ma jakiekolwiek szanse w starciu z całą watahą, której przewodzi niemiecki owczarek.

Buldog szczeka na Europę Adam Skorupiński Anglia nie ma wiecznych wrogów ani wiecznych przyjaciół, ma tylko wieczne interesy – słynne słowa Lorda Palmerstona, XIX-wiecznego premiera i dyplomaty Imperium, brzmią dzisiaj w uszach wszystkich komentatorów opisujących to, co wydarzyło się na grudniowym szczycie w Brukseli. Od XIX wieku czasy jednak zmieniły się na tyle, że większość nie wierzy, iż interesy Wielkiej Brytanii pozostaną nienaruszone, podczas gdy dotychczasowi europejscy przyjaciele zmienią się – jeśli nie we wrogów, to przynajmniej w obojętnych i wyrachowanych sąsiadów. Nawet eurosceptyczny „Daily Mail” napisał: „Teraz jesteśmy zdani tylko na siebie”. Pozostaje jednak pytanie, czy taki kraj jak Wielka Bryta16 grudnia 2011

nia może sobie pozwolić na izolację. A z drugiej strony – czy Europa może sobie pozwolić na jego izolowanie?

Feeria metafor Premier David Cameron postawił na swoim. Wielka Brytania wyłamała się z chóru pozostałych państw Unii Europejskiej na szczycie w Brukseli. 23 kraje zgodziły się podpisać pakt fiskalny dla strefy euro, a trzy państwa – Czechy, Węgry i Szwecja – chcą się jeszcze skonsultować w swoich parlamentach. Jedynie Cameron kategorycznie odrzucił postanowienia o zmianach w traktacie lizbońskim, o zwiększeniu dyscypliny finansowej wśród członków Wspólnoty i objęciu ścisłego nadzoru nad sektorem bankowym, co Brytyjczycy uznali za zamach na suwerenność City. – Jeśli nie możemy otrzymać gwarancji, wolimy pozostać z boku – powie-

dział po zakończeniu szczytu premier Wielkiej Brytanii David Cameron. To właśnie jego decyzja o nieprzystąpieniu do unijnego porozumienia wywołała najwięcej emocji. – To była twarda, ale dobra decyzja – powiedział. – Jeszcze przed przyjazdem do Brukseli mówiłem, że jeśli nowe traktaty nie zapewnią nam odpowiednich gwarancji, nie wyrazimy na nie zgody. Obecne ustalenia nie są w interesie Wielkiej Brytanii. (…) Nigdy nie zgodzimy się na wejście do strefy euro. Nigdy nie pozbędziemy się części naszej suwerenności, tak jak muszą to uczynić pozostałe kraje (chcące wstąpić do eurolandu – przyp. red.) – dodał. Wiewiórki rządowe szepczą jednak, że główną przyczyną weta nie była wcale chęć obrony własnego sektora finansowego przed centralistycznymi zakusami Wspólnoty. Największe figury w rządzie Camerona, włącznie z nim samym, nie

wierzą w skuteczność „wynalezionego” w Brukseli lekarstwa na obecny kryzys. Kanclerz skarbu George Osborne miał ponoć porównać projekt wprowadzenia większej dyscypliny finansowej w krajach UE do debat bezradnych lekarzy nad pacjentem z atakiem serca. – To jak stanie nad nim i mówienie mu, że może zapobiec kolejny atak w przyszłości, jeśli będzie więcej ćwiczył i ograniczy poziom cholesterolu – żartowała prawa ręka brytyjskiego premiera. Wiara w rychły upadek wspólnej waluty przyćmiewa ponoć obawy związane z ewentualną izolacją Wielkiej Brytanii przez euroland i jego sojuszników.

Zjednoczenie na włosku Cameron swoim twardym „nie” sprawił prezent eurosceptykom w łonie torysów i sporej części społeczeństwa, które niekoniecznie widzi Wielką Bry-


|  kontrowersje

Atak na City? Brytyjski premier twierdzi uparcie, że jego zdecydowane „nie” było próbą obrony rodzimego sektora finansowego. To rzeczywiście bardzo ważna gałąź brytyjskiej gospodarki, generująca prawie 10 proc. PKB, tyle samo co cała produkcja przemysłowa. W londyńskim City działa 110 banków z kapitałem niemieckim i francuskim, które i tak nie unikną dodatkowego opodatkowania ich operacji finansowych, postulowanego przez unijne potęgi, a zawetowanego przez brytyjską delegację.

Komentarze polityków John Redwood, eurosceptyczny poseł Partii Konserwatywnej – Mamy potwierdzenie, że Zjednoczone Królestwo różni się od kontynentu. Brytania ma teraz znacznie większą siłę negocjacyjną, ponieważ oni wiedzą, że mają do czynienia z premierem, który powie nie, jeśli zajdzie taka potrzeba. PAP/EPA Antonio Lacerda

Jednak większość z 1117 zagranicznych banków i instytucji finansowych ulokowanych w City to własność amerykańska. Oprócz tego są jeszcze banki brytyjskie oraz krajów wyrastających w ostatnim czasie na gospodarcze potęgi. Burmistrz Boris Johnson – nieco na wyrost – cieszył się nawet, że w rezultacie szczytu w Brukseli Londyn stał się „światową stolicą BRICs”, czyli Brazylii, Rosji, Indii i Chin. To zaklinanie rzeczywistości psują nieco komentarze liderów sektora finansowego, którzy obawiają się, że weto Camerona będzie pretekstem do surowego ukarania City i pomniejszenia jego roli. – Wolę pozostać wewnątrz namiotu niż być poza nim. Łatwiej osiągnąć zmiany, gdy jest się w środku. Zdaje się, że w tym wszystkim bardziej chodzi o politykę niż o ekonomię – powiedział sir Martin Sorrell, szef potężnej firmy reklamowej WPP. Przed możliwymi atakami na City przestrzegał również lider antyeuropejskiej partii UK Independence Nigel Farage, znany z krytycznych tyrad wygłaszanych na forum Parlamentu Europejskiego. – Zaczęła się prawdziwa debata o brytyjskim członkostwie w UE, zresztą najwyższy na to czas. Londyńskie City czeka surowa kara w rezultacie weta Camerona, więc musimy podjąć wszelkie kroki, żeby uchronić je przed tymi atakami – powiedział.

Ed Milliband, lider Partii Pracy

– Co to za weto, skoro po nim sprawy idą naprzód bez nas – to się nazywa porażka! On (Cameron – przyp. red.) wrócił ze złym dealem dla Brytanii. Daleko od ochrony naszych interesów, pozostawił nas bez prawa głosu. PAP/EPA Filippo Monteforte

Gaszenie pożaru Z radością weto Camerona przyjęli eurosceptycy z jego partii. Niektórzy sugerują nawet, że jest to pierwszy krok ku rozluźnieniu relacji z Unią Europejską, co w konsekwencji może nawet prowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Jeden z torysów cieszył się, że premier odkrył w sobie „ducha buldoga”. Premier musi teraz studzić pożar, który sam wywołał. Podczas debaty parlamentarnej w Westminsterze na temat brukselskiego szczytu i jego skutków zapewniał, że nie ma mowy o secesji Wielkiej Brytanii. – Członkostwo we Wspólnocie daje naszemu państwu silny głos w skali globalnej – stwierdził. – Jesteśmy narodem kupców i potrzebujemy wspólnego rynku dla handlu, inwestycji i miejsc pracy. Przedstawiając swoją ideę Unii, był raczej za „elastyczną siecią” państw niż „sztywnym blokiem”. – Można być pełnym, zaangażowanym i wpływowym członkiem UE, pozostając poza rozwiązaniami tam, gdzie nie chronią interesów poszczególnych państw – powiedział o preferowanym przez siebie modelu integracji.

Nick Clegg, wicepremier, szef Liberalnych Demokratów – Nie ma nic z buldoga w zawieszeniu Brytanii gdzieś na środku Atlantyku, bez mocnej obecności w Europie i bez brania jej na serio w Waszyngtonie... Myślę, że Brytania, która opuści UE, zostanie uznana za nieważną przez Waszyngton i będzie uważana za pigmeja w świecie.

PAP/EPA Andy Rain

Nie milkną również komentarze, że weto było prezentem dla Alexa Salmonda, premiera Szkocji, który jest również liderem Szkockiej Partii Narodowej, otwarcie prącej do ogłoszenia przez ten kraj niepodległości. Salmond oskarżył Camerona o „popełnienie poważnego błędu, który wyraźnie zmienia relacje całego UK z Unią Europejską, nawet bez podjęcia dyskusji z kolegami z koalicji, nie mówiąc już o samodzielnych władzach w Edynburgu, Cardiff i Belfaście”. – Ostatnie wydarzenia w Brukseli wskazują, że Szkocja pilnie potrzebuje własnego głosu przy stole rozmów, gdy mowa o jej żywotnych interesach narodowych, co można osiągnąć dzięki staniu się niezależnym krajem członkowskim UE, zamiast izolacji w oddzielnym pokoju – powiedział szkocki lider.

fot. PAP/EPA Dirk Waem

tanię w granicach Unii Europejskiej. Problem w tym, że ratując spójność własnej partii i puszczając oko do eurosceptycznych wyborców, premier być może zapomniał o przyszłości własnego rządu, a może nawet chwiejącej się jedności całego państwa. Faktem jest, że koalicjanci z Partii Liberalnych Demokratów pozostają w szoku. Chociaż Nick Clegg początkowo zapewniał o wsparciu dla stanowiska Camerona, to jednak jego nieobecność podczas parlamentarnej debaty na temat brytyjskiego weta jest sygnałem nie tyle niezgody, co świętego oburzenia. Liberałowie mają prawo czuć się przez konserwatystów upokorzeni, bo Cameron nie uznał za stosowne, by skonsultować się ze swoim wicepremierem w tak ważnej dla koalicjantów sprawie. – Premier i ja nie zgadzamy się w ocenie tego szczytu. W minionym tygodniu powiedziałem jasno, że izolacja od Europy, w sytuacji gdy stajemy jedyni naprzeciw 26, jest zagrożeniem dla zatrudnienia, dla wzrostu gospodarczego i milionów miejsc pracy w tym kraju – powiedział Clegg. Inni liberałowie nawet nie starają się ukryć, jak bardzo są wściekli. Jedna z ważnych figur tej partii oznajmiła, że Cameron przystąpił do rozmów na szczycie „bez rozeznania, bez przyjaciół i bez elastyczności”, a poseł Chris Davies wręcz oskarżył premiera o „zdradę Brytanii”.

23

Lord Ashdown, były lider Liberalnych Demokratów – Jednego wieczora wyrzuciliśmy na śmietnik 38 lat brytyjskiej polityki zagranicznej, a sprawę referendum (o członkostwie UK w UE – przyp. red.) oddaliśmy w ręce eurosceptyków.

Przeważają jednak głosy, że Wielka Brytania skazała się na izolację. – Czy będzie to izolacja wspaniała (splendid isolation), czy żałosna (miserable)? Będzie lepiej czy gorzej? – pyta komentator „Guardiana” Michael White. I odpowiada, że konsekwencje tego ruchu będą znane, gdy „opadnie kurz” po szczycie. – W każdym razie nic już nie będzie takie samo – dodaje.


24 wydarzenia

|

Płytki grób Michaliny Porazili ją paralizatorem, związali i wrzucili do kartonowego pudła. Potem wywieźli do lasu i zakopali żywcem. Jednym z oprawców 27-letniej Michaliny Lewandowskiej z Huddersfield był jej narzeczony Michał Kasprzak. Oskarżyciele twierdzą, że się nią znudził. Adam Skorupiński Brytyjska prasa porównuje ten przypadek wyjątkowego okrucieństwa do scen z filmu „Kill Bill” Quentina Tarantino. Historia dramatyczna jak w krwawym kryminale, tyle że zdarzyła się naprawdę i dlatego budzi jeszcze większą grozę. Toczący się obecnie proces dwóch mężczyzn usiłujących zabić 27-letnią Polkę odsłania kulisy planowanej zbrodni. Wszystko wskazuje na to, że horror, do jakiego doszło w maju tego roku, był planowaną próbą morderstwa. Obecnie 25-letni Michał Kasprzak poznał Michalinę jeszcze w Polsce, gdzie planowali wspólne życie, a sześć lat temu razem zdecydowali się na wyjazd do Anglii. Osiedli w domu w Huddersfield pod Leeds. Przed trzema laty urodziło im się dziecko – Jakub. Michał podarował nawet swojej partnerce pierścionek zaręczynowy, ale potem w ich związku coś zaczęło się psuć. Chłopak miał ponoć mówić, że Michalina przestała mu 16 grudnia 2011

się podobać, że nie ma tego czegoś, co mają dziewczyny, które spotykał w fitness klubie. Młodzieńcza miłość się wypaliła. Narzeczeni przestali ze sobą rozmawiać, Michał zmienił swój status na Facebooku na „wolny”, a jednocześnie zaczął kiełkować w nim plan pozbycia się partnerki. Wtajemniczył kolegę, dzisiaj 18-letniego Patryka Borysa, który zgodził się pomóc...

go do Kasprzaka vauxhalla astry. Przed wyjazdem zdążyli jeszcze wyrzucić na śmietnik wszystkie rzeczy Michaliny. Sparaliżowana, ale jednocześnie przerażająco świadoma tego co się dzieje kobieta wyruszyła w podróż, która miała być jej ostatnią. Oprawcy zatrzymali się w lasku przy polu golfowym Woodsome Hall nieopodal Huddersfield. Wtargali ciężki karton na niewielkie wzgórze i zaczęli kopać „grób”. Po chwili wrzucili pudło do dołu, przysypując go płytką warstwą ziemi i przywalając ciężkim pniem. Michał i Patryk pojechali do pobliskiego supermarketu Morrisons. Kamera CCTV uchwyciła ich o godzinie 11.01, gdy korzystali z bankomatu. Z karty zabranej ofierze wyciągnęli 500 funtów.

Ostatnia podróż

Ostatkiem sił

28 maja mieli spędzić „romantyczny wieczór we dwoje” – tak przynajmniej powiedziano babci, która miała w tym czasie zaopiekować się małym Jakubem. Michał zaatakował jeszcze w domu, dwukrotnie przytykając do szyi swojej ofiary paralizator generujący napięcie 300 tys. woltów. Gdy Michalina leżała na podłodze, razem z Patrykiem związał ją obwijając samoprzylepną taśmę wokół jej nadgarstków i kostek. Zakleili też usta ofiary, żeby nie hałasowała. Potem załadowali jej bezwładne ciało do kartonowego pudła po komputerze i we dwójkę przenieśli w ten sposób do bagażnika należące-

Po ich odjeździe Michalina rozpoczęła dramatyczną walkę o przetrwanie. Długi czas leżała cicho, obawiając się, że jej oprawcy wrócą i dokończą dzieła. Najpierw udało się jej zerwać taśmę z ust, ale narastał w niej strach, że nie uwolni się z pułapki przed wyczerpaniem się tlenu w kartonie. Co prawda były w nim dwie dziury, ale Michał nie zostawił ich specjalnie. Przed wrzuceniem pudła do dołu niezbyt dokładnie zakleił je taśmą, bo ostatni etap morderczego planu kończył w pośpiechu, być może nawet w panice. – Byłam zupełnie wykończona. Miałam problemy z rozdarciem tego karto-

nu. Próbowałam to zrobić poruszając ramionami – opowiadała przed sądem z pomocą tłumacza. Do przecięcia więzów na kostkach i w nadgarstkach Michalina posłużyła się pierścionkiem – tym samym, który podarował jej Michał. W końcu zdołała też rozerwać wierzchnią część swojego „więzienia”. – Najpierw wystawiłam tylko rękę, bojąc się, że Marcin może uderzyć mnie szpadlem. Potem uwolniłam całe ramię. Poczułam to, czym przygnieciony był karton – kontynuowała Michalina. Dopiero po jakimś czasie odważyła się wydobyć spod ziemi głowę. Gdy nikt nie odpowiedział na jej błagalne krzyki o pomoc, sama ostatkiem sił wydostała się na powierzchnię. Wreszcie dotarła do drogi, gdzie o godzinie 11.55 udało się jej zatrzymać motocyklistę, który zawiózł ją prosto do szpitala i poinformował policję. Jeszcze tej samej nocy dwaj mężczyźni zostali zatrzymani w domu Patryka.

Oskarżenie i obrona Ich proces toczy się przed sądem w Leeds. Obaj nie przyznają się do usiłowania zabójstwa, jednak oskarżyciele są przekonani o tym, że była to próba morderstwa z premedytacją. – Pogrzebanie kogoś żywcem doprowadza do pozbawienia ofiary tlenu. Konsekwencją takiego działania jest śmierć. Dlatego jasne jest, że obaj byli świadomi konsekwencji swoich czynów – przekonywał prokurator Jonathan Sharp. Linia obrony opiera się na próbie przekonania ławy przysięgłych, że sprawcy nie chcieli zabić. – Rozumiemy, że to co ci się przydarzyło tego dnia, było bardzo przerażające. Miałaś czuć się bardzo przestraszona i nie zaprzeczamy, że potraktowano cię paralizatorem, że twoje nadgarstki i kostki zostały związane, a także, że zaklejono ci taśmą usta. Nie przeczymy, że zostałaś wsadzona do pudła i wywieziona na miejsce przestępstwa. To jest jasne. Twierdzimy jednak, że intencją było odstraszenie cię i zmuszenie, żebyś zostawiła Jakuba. Oni nie mieli zamiaru cię zabić – przekonywał Julian Goose, adwokat Michała Kasprzaka. Dawid Hatton, obrońca Patryka Borysa pytał Michalinę Lewandowską o rolę jego klienta w całym zdarzeniu. – Nie winię go za to, co się stało – odpowiadała kobieta. – Myślę, że został oszukany tak samo jak ja. Nie był do końca świadomy tego, co miał zamiar zrobić Michał. Proces trwa, wyrok zostanie ogłoszony za kilka tygodni. Obu oskarżonym grozi dożywocie.



Uxbridge Motor Repairs

Sami Swoi Przekazy Pieniężne

Transpol

One Call Insurance

PSW

Lycamobile

Ersan & Co Solicitors

Ella Travel

Poczta Kwiatowa

Olympic Staff

Perfect Crystal Windows

Quick Claim

KUBA Usługi Transportowe

The Leading Edge Training

Auracall Lebara

MoneyGram

Kaz-Courier Transport Sindbad Travel

O2

Tutkaj Services

Fracture Family Cars Transport

CS Interiors

Thorneycroft

Ealing BID Jark Plc

Polish Fight Club

Target Accounting

Parade Delicatessen

Trendy Salon Fryzjerski

Ikanna Accident Claims

Venus Beauty Wywóz Śmieci Michal Baran

W atmosferze radosnego oczekiwania na święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok 2012 magicznych, pełnych wzruszeń, ciepła i nadziei świąt, odpoczynku w gronie najbliższych, a w Nowym Roku dobrych wydarzeń, szczęścia w życiu osobistym i spełnienia najskrytszych marzeń. Klientom, czytelnikom, internautom i sympatykom życzy zespół Gońca Polskiego i Goniec.com Speedpol Transport Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania Gabhen Acc United Ms Caesar & Howie Group TV Sat Karol Machnik

Arrow Transporter Simvick Concilium International

Polonia Transport Beauty Team Due Ltd

Colagen – Colway Ltd Urban Drive School Urban Drive School

Morski Łowca The Knaypa Sklepy Polski Smak

Szkoła Tańca ‘U Piotra’

Best Carpet Cleaning Pegasus Travel A1 School of English

Fiorito Ltd. Eagle Transport

Katherine & King’s Collage of London

Pawel Travel DFDS Seaways

Mortgage Solution 4U

Restauracja Gryf One Call Claim


Dystrybutor Wódki J.A. BACZEWSKI

Importpol

Quality Claims Ltd

Advena Financial Services

Furtinure4you

Advice Specialist

Jumbo Trans

Apolonia Trans

Eagle Express

Avbol

ATS Transport

Lukpol

Euro Deko

Wilmowski Training Solicitors

Insurance Choice

Eden- fitness Folvark

Piorun Transport

Grosik Ltd

Kancelaria Podatkowa mgr Anna Kłosowska

Wydawnictwo Iwonas Kłos Deli

Grosik Ltd LCC

Polish Village Bread

M & M Transport

Legal Service

HSE

Restauracja Mamuśka

Marrons Solicitors

Perfect Steel

The Polish Bakery Rich Vision

Mini Market Miś

Kontakt Mobile

Levenes Solicitors

Polish Info Office

T & R Polish Butcher

Top Accident Claim

Krakus

Pub Magnat

Medical Diagnosis Ltd Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Debenhams Ottaway Fentons Solicitos

Westminster Adult Education Service EWSPiA

Sprinter Trans

Polish Booze

Laser Beauty Aesthetic

AJ Metal Global Skills Training


porady

28 rodzina

| Infant – kto to taki?

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Uwaga pilocie, dziecko w samolocie! O ile w przypadku podróżujących dorosłych tanie linie lotnicze sprawdzają się doskonale, o tyle gdy na pokład samolotu zabieramy dzieci, sprawa zaczyna się komplikować. W gąszczu indywidualnych procedur poszczególnych linii łatwo się pogubić, dlatego ci rodzice, dla których podróże z najmłodszymi to codzienność, doradzają dwie rzeczy: po tysiąckroć sprawdzać każdy szczegół albo dopłacić i lecieć tymi porządniejszymi. Dominik Waszek

Dzieci zazwyczaj nieźle znoszą podróże lotnicze i mają kłopot tylko z kilkoma ich elementami. Warto więc przede wszystkim wiedzieć, na co uważać, aby nasza podróż przebiegła jak najbardziej bezboleśnie.

Spacer po samolocie Przede wszystkim kłopotliwa dla dziecka bywa konieczność siedzenia w jednym miejscu. Na szczęście jest to konieczne tylko wtedy, gdy włączona jest sygnalizacja „zapiąć pasy”. Najmłodsze dzieci, które nie mają własnego fotela, muszą wówczas znaleźć się na kolanach opiekuna i zostać przypięte do jego pasa oddzielnym, specjalnie do tego przeznaczonym pasem. Dostaniemy taki od personelu pokładowego. Dziecku, które niechętnie zapina pasy można pokazać zapaloną sygnalizację i powiedzieć, że to pilot wysłał do niego wiadomość z prośbą o zapięcie. Podczas lotu, kiedy kapitan nie wymaga siedzenia na miejscu, dzieci mogą swobodnie poruszać się po samolocie. Większość maluchów chętnie korzysta wtedy z możliwości takiej wycieczki, bo w samolocie jest 16 grudnia 2011

sporo ciekawych miejsc do obejrzenia. Oczywiście pod warunkiem, że ma się gdzie podziać, a drogi nie tarasują mu wózki stewardes. Odrobinę większe dzieci chętnie interesują się widokami za oknem, szczególnie podczas startu i lądowania, kiedy cokolwiek przez nie widać. Jednak im dłuższy rejs, tym łatwiej o znudzenie dziecka, warto więc zaopatrzyć się w książeczki i zabawki. Najlepiej zabrać nowe, które jeszcze się nie znudziły albo nawet kupić kilka przed wyjazdem. Wtedy podczas lotu można im rozłożyć stolik i zaproponować wspólną zabawę w oglądanie, nalepianie czy kolorowanie.

Niech sen będzie z tobą... Dzieci lecące po raz pierwszy mogą być zaskoczone hałasem silników i innymi „dziwnymi” rzeczami, które dzieją się podczas lotu. Warto je więc uprzedzić jak będzie przebiegał lot i trochę o nim opowiedzieć przed wejściem na pokład. Pamiętajmy też, że dzieci są bardzo wrażliwe na zmiany ciśnienia i dotkliwie odczuwają zatykanie się uszu w samolocie. Pomocne jest tutaj podawanie picia lub jedzenia podczas startu i lądowania. Niemowlę można wtedy przystawić do piersi lub podać mu butelkę z napojem. Starsze dziecko może pić przez słomkę wodę lub sok. Najważniejszym sprzymierzeńcem rodzica podczas lotu jest

jednak sen. Warto więc wybierać nocne loty i zabrać ze sobą koc lub coś cieplejszego dla dziecka, na wypadek, gdyby personel pokładowy przesadził z klimatyzacją. W tych droższych liniach personel oferuje zazwyczaj rodzicom coś cieplejszego dla ich pociech, w tańszych warto sprawdzić, czy gdy weźmiemy ze sobą kocyk, nie każą nam zapłacić za nadbagaż.

Diabeł w szczegółach Z tego też m.in. powodu doświadczeni w podróżach rodzice radzą, aby każdy szczegół dokładnie sprawdzać u swojego przewoźnika podczas kupna biletu, zdarza się bowiem, że niektóre tanie linie

Tym mianem określa się dzieci, które nie mają ukończonych 2 lat. Podróżują one zwykle za niewielką opłatą (niektóre linie pobierają np. 10 proc. ceny normalnego biletu), ale w takim wypadku nie przysługuje im oddzielne miejsce w samolocie. Infant spędza więc podróż na kolanach rodziców. Istnieje też możliwość wykupienia osobnego miejsca dla malutkiego dziecka. Wiąże się to jednak z dodatkowymi i czasem dość wysokimi kosztami. wręcz żerują na rodzicach, którzy tego nie robią. Niejasności i kłopoty dotyczą zwykle wózków oraz akcesoriów, które zabieramy ze sobą w podróż. Szanujące się linie lotnicze umożliwiają zabranie na pokład składanego wózka, te inne każą sobie za to dopłacać lub nadawać wózek jako bagaż. Wątpliwości budzi też niekiedy to, czy wózek rzeczywiście jest w pełni składany, a poszczególne linie różnie traktują wózki z tzw. kojcem, czyli wyjmowaną częścią. Koniecznie trzeba się też dowiedzieć jakie dodatkowe limity bagażu przysługują na dzieci w określonym wieku, aby uniknąć przykrych niespodzianek podczas wchodzenia na pokład. Na pocieszenie dodajmy, że zazwyczaj nie powinniśmy mieć większych problemów podczas kontroli bezpieczeństwa, nawet gdy wieziemy płyny, bez których nasza pociecha nie mogłaby się obejść, np. mleko w butelce.

Co z dzieckiem na pokład? Pakując bagaż podręczny malucha pamiętajmy, żeby najpierw sprawdzić jakie limity będą nas obowiązywać. Wśród najpotrzebniejszych na pokładzie samolotu rzeczy mogą się znaleźć: pieluchy (oczywiście jeśli dziecko jeszcze ich używa) chusteczki nawilża-

ne, zabawki (najlepiej nowe, którymi dziecko się jeszcze nie znudziło) kilka książeczek, kredki, blok, książeczki z naklejkami, picie (konieczne podczas startu i lądowania), słoiczki z jedzeniem dziecięcym, kocyk, ubranko na zmianę na wszelki wypadek.

Jak to robią ci drożsi? Renomowani przewoźnicy międzynarodowi, szczególnie na dłuższych trasach często zapewniają akcesoria niezbędne do pielęgnacji maluchów. Dziecko z reguły można przewinąć na specjalnym rozkładanym przewijaku w toalecie. Maluchom poniżej 10 kg zapewnia się na dłuższych trasach specjalne łóżeczka, tzw. skycots, o ile wcześniej zgłosimy takie zapotrzebowanie. Personel pokładowy jest specjalnie trenowany, aby służyć skuteczną pomocą. Stewardessy podadzą

nam gorącą wodę do przygotowania posiłku lub pomogą podgrzać jedzenie w słoiczku czy butelkę z mlekiem. Czasami można też liczyć na prezent w postaci przyborów do rysowania czy jakiejś drobnej zabawki. Również na lotniskach znajdziemy specjalne pomieszczenia dla rodziców z dziećmi. Duże porty lotnicze często urządzają też specjalne sale zabaw dla dzieci, które mogą się tam wyszaleć przed podróżą lub pomiędzy męczącymi lotami.


|  edukacja porady

29

Zeszyt najlepszy na stres Gdy egzaminacyjny strach chwyta cię za gardło i masz wrażenie, że zaraz zemdlejesz – zamiast tabletek czy wizyt u psychoterapeuty, weź kartkę, długopis i pisz – radzą amerykańscy naukowcy badający uczniów, mających problemy z emocjami podczas zdawania ważnych egzaminów. Według nich wystarczy 10 minut, aby poczuć się lepiej i odblokować niezbędną do zdania testu pamięć. Nauczyciele, wychowawcy i psychologowie wiedzą już od dawna, że egzaminacyjny sukces nie zależy wyłącznie od wiedzy studenta, ale również od jego emocjonalnej odporności. Wiele dzieci, ale i dorosłych studentów doskonale zna ten stan, gdy na moment przed ważnym testem w ich głowie pojawia się pustka i okazuje się, że cała zdobyta wcześniej wiedza gdzieś się ulotniła. Ten charakterystyczny, egzaminacyjny lęk niejednemu przeszkodził w zrobieniu dyplomu, dostaniu się na upragnione studia czy nawet zdaniu matury. W dłuższej per-

spektywie czasowej skazuje on wielu naprawdę inteligentnych studentów na niemożność zdobycia odpowiedniego wykształcenia i znalezienia dobrej pracy w najlepszych firmach. Według badania amerykańskich naukowców z uniwersytetu w Chicago, dla nerwusów jest jednak nadzieja. W dodatku mowa nie o cudownych pigułkach czy kosztownej psychoterapii, ale prostej metodzie, do której dostęp może mieć każdy. Ćwiczenie, które ma pozwalać studentom na uwolnienie energii uwięzionej w mózgu przez stan niepokoju, polega po prostu na spon-

tanicznym zapisywaniu swoich myśli przez kilka minut. – Pozwala to przede wszystkim uwolnić od tej relacji, która istnieje między niepokojem związanym z egzaminem a wydajnością naszych procesów poznawczych – wyjaśnia Sian L. Beilock, profesor psychologii na Uniwersytecie w Chicago, która jest także współautorką badania. Pracujący pod jej kierownictwem psychologowie odkryli, że studenci skłonni do odczuwania takiego silnego, paraliżującego strachu egzaminacyjnego, mogą w wyniku stosowania tej prostej metody poprawić swoje rezultaty blisko o jeden punkt – według amerykańskiego systemu oceniania – jeśli tylko siądą z kartka i długopisem w ręku przez 10 minut bezpośrednio przed egzaminem. Uczeni przetestowali swoją hipotezę na studentach i uczniach szkoły średniej, oceniając najpierw poziom ich niepokoju, a następnie oferując niektórym z nich możliwość pisania. Zdaniem naukowców, dla mózgu w akcji egzaminacyjny niepokój jest przeszkodą, która nie po-

zwala mu prawidłowo używać pamięci. Jeśli bowiem myśli koncentrują się wokół tego, co niepokoi, nie mogą jednocześnie korzystać z wiedzy potrzebnej podczas testu. Niezbędna koncentracja, której wymaga używanie pamięci, zostaje wtedy upośledzona przez strach, co prowadzi do swego rodzaju „amnezji” i charakterystycznej pustki w głowie. Profesor Beilock przyznaje, że pomysł z pisaniem zapożyczyła z jednej z terapii osób borykających się z depresją i uważa, że z równym powodzeniem można stosować go w przypadku każdego typu niepokoju związanego z jakąś próbą: poczynając od przemowy, a kończąc np. na rozmowie o pracę. Przyszły etap tego projektu badawczego, finansowanego przez National Science Foundation, odnosi się do mózgu osób niespokojnych i do obserwacji zmian, jakie w nim zachodzą, w sytuacjach stresujących. Badacze mają nadzieję, że uda im się opracować technikę pozwalającą poprawiać zdolności i wydajność w czasie stresu. (gr) reklama

Do żłobka bezpłatnie nowe wyzwania inspiracje rozwój osobisty Darmowe kursy języka angielskiego dla wielu *

Ponad ćwierć miliona brytyjskich dzieci będzie mieć darmowe miejsce w żłobku albo zapewniony inny rodzaj opieki – ogłosił minister skarbu George Osborne, przy okazji przedstawiania raportu o stanie gospodarki i działań planowanych, by przyspieszyć jej wzrost. Ma to ułatwić młodym matkom szybszy powrót do pracy. Projekt obejmie 40 procent dzieci w wieku do dwóch lat i ma koszto-

wać 650 milionów funtów. Będzie to rozszerzenie planu przygotowanego wcześniej przez rząd Partii Pracy. Obecnie trzy- i czteroletnie brytyjskie dzieci mają zapewnioną 5-godzinną opiekę dziennie przez 38 tygodni w roku. Z bezpłatnej opieki dla małych dzieci będą mogły korzystać przede wszystkim matki z biedniejszych rodzin. Ma to zapobiec wzrastającemu rozwarstwieniu społecznemu w Wielkiej Brytanii. (gh)

Wybierz spośród: - Kursów Cambridge przygotowujących do egzaminów IELTS, FCE, CAE, CPE - Kursów angielskiego English for Speakers of Other Languages (ESOL) Wygraj smart phone´a! Wyślij sms o treści WAES29 pod numer 88020 i sprawdź czy kwalifikujesz się na darmowy kurs. Zapisz się już dziś! www.waes.ac.uk 020 7297 7297 * standardowa opłata zgodna z taryfikatorem operatora.

szczegółowe warunki dostępne na stronie


porady

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

30 pieniądze

Kredyty w euro pod lupą Komisja Nadzoru Finansowego nie zamierza ingerować w umowy, jakie banki mają ze swymi klientami – oświadczyli przedstawiciele KNF w odpowiedzi na czwartkową publikację Dziennika Gazety Prawnej. Według jej informacji banki za aprobatą komisji mogłyby wbrew umowom żądać nowych zabezpieczeń od właścicieli kredytów hipotecznych w obcych walutach. Dominik Waszek Przypomnijmy, że chodzi o te kredyty walutowe, których wysokość przez zmianę kursu euro czy franka szwajcarskiego przekroczyła wartość nieruchomości. Jeśli ktoś kupował mieszkanie za 300 tys. zł na kredyt denominowany we franku przy kursie tej waluty na poziomie 2,20 zł, to dziś nie uwzględniając spłaty rat kredytu do oddania miałby około 490 tys. zł. Podczas gdy 16 grudnia 2011

przez spadek cen jego mieszkanie jest obecnie warte około 260-270 tys. zł.

Ubezpieczenie czy nadpłata? Choć według danych NBP kredyty walutowe są dziś nieco lepiej spłacane niż złotówkowe, to dla banków brak zabezpieczenia pożyczonych pieniędzy stanowi skrajnie ryzykowną sytuację. Według czwartkowej informacji „DGP” banki za zgodą Komisji Nadzoru Finansowego mogłyby żądać dodatkowych zabezpieczeń od osób, których nieruchomość jest warta mniej niż udzielony

kredyt. Taką ochroną interesów banków, byłoby na przykład dodatkowe ubezpieczenie lub w skrajnych wypadkach wymóg nadpłacenia części pożyczki. Tych prasowych rewelacji nie potwierdziła jednak ani strona internetowa Komisji, ani jej rzecznik prasowy. Ten ostatni przyznał jednak, że choć ze strony KNF nie ma mowy o ewentualnym zielonym świetle na renegocjacje umów z klientami, to jednak każdy taki przypadek musi być rozpatrywany indywidualnie. To zaś może sugerować, że o tego rodzaju zakusach na portfele i tak już obciążonych wzrastającymi ratami klientów mowa jednak jest, tyle że nieoficjalnie. – Każdy bank jest inny: ma własny profil ryzyka, różnych klientów, zawierał różne umowy, wymagał różnych zabezpieczeń itd. i jest oceniany przez KNF indywidualnie. Komisja nie ma możliwości ingerowania w umowy banków z ich klientami – dodał Łukasz Dajnowicz z biura prasowego Komisji Nadzoru Finansowego.

Portfel się pogarsza Pomimo to KNF w swoim najnowszym raporcie wskazuje na duże ryzyko związane z kredytami hipotecznymi denominowanymi w walutach obcych. „Analiza opóźnień w spłacie (do 30 dni oraz powyżej 30 dni) wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo dalszego pogorszenia jakości portfela tych kredytów w przyszłych okresach – czytamy w dokumencie „Informacja o sytuacji banków w I półroczu 2011 roku”. – Istotne jest też ryzyko nadmiernej koncentracji produktowej wynikające z wysokiego udziału kredytów mieszkaniowych w bilansach niektórych banków, które uzależniły swoją przyszłą sytuację finansową od jakości portfela kredytów mieszkaniowych i sytuacji na rynku nieruchomości (...). Trzeba dodać, że analizy nadzoru przeczą tezie o wyższej jakości portfela kredytów walutowych. Jakość obu portfeli jest zbliżona – napisali inspektorzy.


|  pieniądze porady

KNF zwraca też uwagę, na zbyt dużą ilość pożyczek o LTV przekraczającym 80 proc. Co ciekawe zdaniem nadzoru problematyczne mogą być nawet kredyty w ramach rządowego programu „Rodzina na Swoim”. W ten sposób Komisja kwestionuje cały zamysł finansowego wsparcia kredytobiorców. „Istotne ryzyko związane jest również z kredytami udzielonymi w ramach Programu „RnS”, czyli skokowego wzrostu rat spłaty po 8 latach dopłat – napisała KNF. Przypomnijmy, że w ramach „RnS” małżeństwa oraz osoby samotnie wychowujące dzieci mogły zaciągnąć kredyt, w którym przez osiem lat państwo spłaca połowę odsetek. Przez ten okres rata kredytu na 30 lat w wysokości 2000 zł zmniejsza się do około 1300-1400 zł. Od października program został drastycznie ograniczony i rozpoczęło się jego wygaszanie.

Złotówkowym nie lepiej Nie mają też powodów do radości ci, którzy dopiero chcą się zadłużyć i wolą kredyty złotówkowe. Od początku roku przeciętne oprocentowanie kredytów w PLN wzrosło o 0,7 pkt proc. i wynosi obecnie 6,22

proc., w dodatku w najbliższym czasie tendencja ta będzie się utrzymywać. Główną przyczyną takiej sytuacji jest wzrost WIBOR-u. – Od początku roku wartość stawki WIBOR wzrosła o ponad 1 pkt proc. Dotychczas wzrost oprocentowania kredytu był łagodzony spadkiem marż bankowych, ale w listopadzie przeciętna marża nieznacznie wzrosła z 1,25 proc., do 1,27 proc., co nie pozostało bez wpływu na poziom oprocentowania kredytów w złotych – tłumaczy analityk firmy Expander Jarosław Sadowski. Z analiz Expandera wynika, że w listopadzie najtańsze kredyty oferowały Euro Bank (5,76 proc.), Credit Agricole i ING bank Śląski (po 5,82 proc.), Citi Handlowy (5,94 proc.) i BZ WBK (5,96 proc.). Natomiast najwyższe stawki, powyżej 6,5 proc. proponowały: Pekao Bank Hipoteczny (6,56 proc.), DnB Nord (6,57 proc.), BOŚ (6,68 proc.) i Polbank EFG (6,77, proc.) Nie jest to najlepsza wiadomość dla zainteresowanych zaciągnięciem kredytu hipotecznego, ale ta tendencja, czyli wzrost oprocentowania, najprawdopodobniej utrzyma się także na początku przyszłego roku – dodał Sadowski. (td)

31

Miałeś kiedykolwiek

pożyczkę

kartę kredytową

Mortgage w Uk?

Sprawdź umowę z bankiem!* Mogłeś płacić niesłuszne ubezpieczenie pomożemy ci jest odzyskać!

reklama

ZadZwoń

020 3318 4626

infolinia 020polska 3514 1858

07822 111 222 patrickgrdn

Patrick Gordon

www.patrickgordon.co.uk

*W dokumentach szukaj PPI (Payment Protection Insurance). Ubezpieczenie to powinno pokrywać spłatę raty jeżeli z powodu choroby bądź wypadku byłeś niezdolny do pracy. W rzeczywistości polisy te były często sprzedawane bez próby zweryfikowania ich opłacalności dla klienta, a nawet dodawane do kredytu bez wiedzy klienta!


po godzinach

32 turystyka

|

Wyspa Bożego Narodzenia nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Polska, Paryż i Londyn za jednym zamachem

Anna Rączkowska

Boże Narodzenie Polakom kojarzy się przede wszystkim z zimą, śniegiem, mrozem i zapachem świerku. Tymczasem wyspa, która dumnie nosi nazwę tak ważnych dla nas świąt, leży w zupełnie innym klimacie. Wyspa Bożego Narodzenia leży w granicach Kiribati, najbardziej rozległego z krajów Oceanii. Gdybyśmy mierzyli jego obszar rozciągłością południkową i równoleżnikową, to okazałoby się, że Kiribati zajmuje obszar kilkukrotnie większy od Polski, z czego większość to wody Pacyfiku, samo zaś Kiribati jest w istocie maleńkie, a zamieszkuje je niespełna 90 tysięcy ludzi. To największy atol na świecie.

Polskie ślady W 1777 roku słynny angielski żeglarz James Cook dobił do Wyspy 16 grudnia 2011

Bożego Narodzenia. Miejsce zawdzięcza tę nazwę od dnia jego przybycia w wigilię, 24 grudnia. W wyprawie brało udział dwóch mieszkańców Gdańska – Jerzy i Jan Foresterowie. Wyspa była zupełnie dzika i bezludna, nie przykuła więc większej uwagi przybyszy. Dopiero w 1902 roku atol został skolonizowany. Na Wyspie Bożego Narodzenia leży Polska, a dokładnie miejscowość o nazwie Poland. Powszechnie uważa się, że to zasługa Stanisława Pełczyńskiego, który niegdyś pracował jako starszy mechanik na amerykańskim statku, często cumującego u wybrzeża wyspy. W samej miejscowości stoi kościółek pod wezwa-


|  turystyka po godzinach

niem św. Stanisława, a niedaleko także zatoka o nazwie Stanislaus Bay.

Atomowy poligon Niestety Polska była sukcesywnie niszczona – najpierw przez walki między Japonią i aliantami, a potem w latach 50. Wielka Brytania detonowała tu swoje bomby wodorowe, co wywołało setki przypadków chorób nowotworowych u tubylców i stacjonujących w okolicy żołnierzy. Jakby tego było mało, po 9 angielskich bombach przyszedł czas na amerykańskie. USA przeprowadziło aż 24 próby nuklearne. Zginęły miliony ptaków, z czego duża część spłonęła żywcem w swoich gniazdach. Polska, której ludność wcześniej ewakuowano, została zmieciona z powierzchni ziemi. Po latach, dużym nakładem pracy odbudowano ją, ale utraciła status największego „miasta” na rzecz... Lon-

Drugie Boże Narodzenie Na świecie jest druga wyspa o tej samej nazwie, która znajduje się na Oceanie Indyjskim, u wejścia do Cieśniny Sundajskiej. Oddalona o 2800 km na północny-zachód od Perth i 1000 km na południe od Jawy stanowi zamorskie terytorium Australii. W roku 1888 zaanektowali ją Brytyjczycy, gdy odkryto tam złoża fosforytów, które wydobywano do roku 1987. Podczas drugiej wojny światowej okupowana była przez Japończyków. Większa część wyspy to teren chroniony, przede wszystkim ze względu na spektakularną wędrówkę krabów, która odbywa się od końca listopada do początku grudnia. Ponieważ na wyspie nie ma ani autobusów, ani taksówek, turyści nie powinni liczyć na możliwość korzystnego wypo-

33

dynu. Chodzi o to, że Polska przez długi czas pozostawała główną osadą Wyspy Bożego Narodzenia, jednak wkrótce na wyspie pojawiły się miejscowości Paris i London. Podczas gdy całą wyspę zamieszkuje 5115 mieszkańców, w Polsce żyje już tylko 235 osób.

Lot na Boże Narodzenie Na Wyspę Bożego Narodzenia można praktycznie tylko dolecieć. Pomijając drogie rejsy wycieczkowe, które zahaczają o archipelag kilka razy w roku, nie dobijają tu praktycznie żadne statki. Na wyspie lądują samoloty linii Air Pacific kursujące z Nadi w Fidżi do Honolulu i z powrotem. Kurs odbywa się raz w tygodniu, a Wyspa Bożego Narodzenia jest jedynie przystankiem do międzylądowania. Warto dodać, że od stolicy Kiribati, Tarawy, dzieli wyspę ponad 3000 km. życzenia auta i zwiedzenia wyspy również ponad wodą. Jedynie autem można dotrzeć do wszystkich małych, urokliwych plaż i poznać uroki wyspy. Mieszka tu około 800 osób. Często używanymi językami na wyspie są chiński i malajski, ale urzędowym jest angielski. Stolicą jest osada Flying Fish Cove. W 1993 roku otwarto na wyspie, zbudowany kosztem 34 milionów dolarów, Christmas Island Resort – luksusowy hotel z kasynem, którego gośćmi byli w większości zamożni Indonezyjczycy, aby zażywać zakazanego w ich muzułmańskim kraju hazardu. Pogłoski o praniu brudnych pieniędzy w kasynie oraz zawieszenie lotów z wyspy do Dżakarty przyczyniło się do zamknięcia kasyna. Hotel jest nadal czynny, choć podobno świeci pustkami.

reklama


po godzinach

34 motoryzacja

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Miliony straconych godzin w korkach Znani z zamiłowania do liczenia wszystkiego Brytyjczycy policzyli tym razem, ile aktywnych godzin pracy traci gospodarka w wyniku ulicznych korków, blokad i innych drogowych niedogodności. Według agencji ubezpieczeniowej Churchill w ciągu roku gubi się w ten sposób 123 miliony godzin! Aż 11 proc. osób, którzy jadąc do pracy utkną w korku, spóźnia się przynajmniej 40 minut. Przeciętnie kierowcy tracą w ten sposób 27 minut pracy każdego miesiąca, podczas gdy średnio dojazd powinien im zająć pół godziny. Z tego powodu zakłócony jest cały terminarz. Tradycyjny czas pracy „od dziewiątej do piątej” przechodzi z tego powodu do lamusa. 51 proc. przyjeżdża do pracy przed 8.30 rano. Dla 21 proc. dzień w pracy zaczyna w godzinach 5.15 – 7.30 tylko dlatego, żeby ominąć poranne korki. Z drugiej strony kłopoty z tłokiem na drogach sprawiają, że 12 proc. pracowników zostaje w pracy dłużej, a dalsze 15 proc. twierdzi, że dostosowuje swój czas spędzony w biurze czy firmie do przewidywanych problemów komunikacyjnych. Z kolei prawie jedna trzecia nie ma żadnego wyboru alternatywnego transportu. Wszystko to przekłada się na poważne straty dla brytyjskiej gospodarki, którą korki i inne drogowe opóźnienia kosztują co roku 752 mln funtów. – Konieczność dostosowania godzin pracy w celu uniknięcia zatłoczenia na drogach jest dla kierowców niezwykle frustrujące – mówi Tony Chilcott, szef Churchill Car Insurance. – Jednakże wielu z nich musi brać pod uwagę na przykład godziny otwarcia szkół i inne poranne obowiązki, co sprawia, że ewentualność wyjazdu z domu o świcie staje się po prostu nierealna. W rezultacie miliony godzin pracy marnują się każdego roku w drogowych korkach. (ska)

16 grudnia 2011

|

BMW 6 Gran Coupe Szczęki wychodzą na ląd

Wow! BMW po raz pierwszy w swojej historii pokusiło się o skonstruowanie czterodrzwiowego coupe. Wyszło auto drapieżne, z masywnym, długim i opływowym cielskiem jak żarłacz biały. Na drodze będzie trzebić inne samochody jak ławicę śledzi. Adam Skorupiński BMW trzyma się stylistyki znanej z poprzednich wersji „szóstki”, ale obecnej również w najnowszej „trójce” czy modelu M5. W oczy rzuca się długi przód zakończony „spiczastym nosem” wyprofilowanym ze zbiegających się linii przetłoczeń na masce. Porównanie do sylwetki rekina dopełniają ostre rysy reflektorów przednich, wysunięty ku przodowi, chromowany grill i dolny wlot powietrza. Patrząc na ten samochód z boku ma się wrażenie, że jest on potwornie długi, ale efekt ten osiągnięto przede wszystkim dzięki „zakłóconym” proporcjom długości (5,07 m), wysokości (1,392 m) i rozstawu osi (2,968 m). Nic dziwnego, że pasażerowie z tyłu mają tyle miejsca na nogi, że mogą w środku pokusić się o pełną sekwencję ciosów „z karata”, a długi bagażnik zapewnia 460 litrów pojemności. Chociaż we wnętrzu jest naprawdę dużo miejsca, BMW określa pojemność

Gran Coupe jako 4+1, gdzie „jedynka” powinna być wykorzystywana w wyjątkowych przypadkach. Czwórka prawowitych właścicieli może cieszyć się otoczeniem ze skóry i aluminium, wszystko w stonowanej kolorystyce i atmosferze luksusu. Do wyboru są trzy warianty silnikowe. Topowa wersja BMW 650i Gran Coupe wyposażona jest w benzynowy silnik V8 z dwiema turbosprężarkami. Jednostka generuje moc 450 KM i 650 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W tej wersji auto przyspiesza do setki w 4,6 sekundy osiągając maksymalnie 250 km/h (ograniczona elektronicznie). Spalanie wynosi ok. 8.8 l/100 km. Dwie pozostałe wersje to jednostki sześciocylindrowe, rzędowe. BMW 640i Gran Coupe pod maską ma benzynowy silnik podwójnie doładowany generujący moc 320 KM i 450 Nm momentu. Od 0 do 100 km/h auto przyspiesza w 5,4 sekundy. Auto zadowala się 7,9 l benzyny na 100 km. Druga jednostka 6-cylindrowa to wersja wysokoprężna z oznaczeniem 640d – również

doładowana podwójnie. Charakteryzuje się mocą 313 KM i maksymalnym momentem wynoszącym 630 Nm. Przy takich warunkach auto przyspiesza do 100 km/h w czasie 5,4 sekundy. Gran Coupe w wersji dieslowskiej spala 5,7 l/00 km. Z wszystkimi silnikami współpracuje 8-stopniowa skrzynia automatyczna, system Start&Stop. W standardowym wyposażeniu znalazły się ponadto: 18-calowe obręcze ze stopów lekkich, ksenonowe reflektory z diodowymi pierścieniami, aktywne amortyzatory, aktywny tempomat, elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele przednie z pamięcią ustawień i rozbudowany system dwustrefowej klimatyzacji. Z długiej listy dodatków warto wymienić systemy: BMW ConnectedDrive, BMW Parking, Speed Limt Info, kamerę cofania oraz najnowszej generacji BMW Head-Up Display. „Szóstka” w wersji Gran Coupe zadebiutuje oficjalnie w marcu, na salonie samochodowym w Genewie. Wtedy również poznamy ceny nowego auta.


|  motoryzacja

po godzinach

35

Prostolinijna Honda N Box

Gust Japończyków pozostaje nieodgadniona tajemnicą. Honda ma w swojej ofercie potężne wzloty, ale ma też wielkie inklinacje do tworzenia samochodów dziwnych. Co prawda, Kia Soul przywróciła nadzieje producentów na powrót samochodów prostolinijnych, jednak nadal tworzenie pojazdów „do sześcianu” pozostaje bardziej fanaberią niż realnym trendem. Tak czy inaczej N Box już od 16 grudnia pojawi się w japońskich salonach Hondy. Ciekawe, że model jest przedstawiany jako mały minivan, w którym znajdzie się miejsce dla zaledwie czworga pasażerów, mimo że dostęp do środka zapewniają przesuwne drzwi tylne. Pod maską pracuje silnik o pojemności 660cc, który może być wyposażony w turbosprężarkę. Jednostka współpracuje ze skrzynią CVT, a napęd w zależności od wersji może być przekazywany na koła przednie bądź na obie osie. W standardowym wyposażeniu znajdziemy Vehicle Stability Assist wspomagające kierowcę podczas jazdy. Podczas jazdy pod górę HSA (Hill Start Assist) zapobiegnie staczaniu się auta. Auto wyposażone została również w poduszki powietrzne dla pasażera i kierowcy oraz w kurtyny boczne. Zagłówki w siedzeniach przednich zostały zaprojektowane, aby zminimalizować uraz szyi podczas kolizji.

Świeższe Renault Scenic i Grand Scenic

Najlepiej sprzedający się w Europie minivan właśnie przeszedł zmiany, które mają odświeżyć model przed prezentacją nowej generacji. Zarówno Renault Scenic, jak i jego siedmiomiejscowa wersja Grand Scenic, zyskały nieco bardziej atrakcyjny wygląd, choć zmian jest niewiele. Lekkiemu odświeżeniu uległ pas przedni samochodu, gdzie znalazły się m.in. diodowe światła do jazdy dziennej i nowy zderzak. Podobnie kosmetyczne zmiany dosięgły tyłu samochodu. Pod maską trafią dwa nowe silniki Diesla. Pierwszy z nich to dCi 110, który zużywa o 12 proc. mniej paliwa, niż poprzednia jednostka napędowa. Średnie spalanie sięgać ma 4,1 l/100 km. Drugi, mocniejszy motor to dCi 130, którego średnie zapotrzebowanie na olej napędowy wyniesie 4,4 l/100 km, co jest wynikiem aż o 20 proc. lepszym, niż w starym 1,9 dCi 130. Wiosną ofertę wzbogaci nowy turbodoładowany silnik benzynowy TCe 115. Ma on spalać średnio o 20 proc. mniej niż obecny motor 1,6 o mocy 110 KM. Odnowione modele minivanów Renault będą pierwszymi autami tego producenta, które zostaną wyposażone w układ Visio System. Ceny w Europie zaczynają się od 21 350 euro za wersję pięciomiejscową i od 24 850 za model Grand Scenic. W salonach modele pojawią się na początku 2012 roku.


po godzinach

36 gadżety

|

prezentów świątecznych 10 najbardziejListabezużytecznych subiektywna. Sezon drugi.

Rozdzielacz do MP3 Jedna „empetrójka” i dwie pary uszu? Nie ma sprawy. Wystarczy rozdzielacz, do którego podpinamy parzystą ilość słuchawek. Gadżecik przy okazji pełni funkcję breloczka, więc nie jest go tak łatwo zgubić. Googluj: Hi Jack Headphone Splitter Keyring

£5,99

8

9

Gaśnica do gaszenia pragnienia Jej zasada działania jest niezwykle prosta. Pojemnik mieści w sobie do 1,5 litra dowolnego płynu. Późnej dzięki specjalnej pompce możemy go rozlewać do odpowiednich naczyń albo bezpośrednio do buzi. Należy tylko pamiętać o jednej zasadzie. Nie każda wkładka nadaje się do gaszenia ewentualnego pożaru. Google: Thirst Extinguisher

Kieszonkowy mikroskop Idealna zabawka dla każdego naukowca-amatora. Mikroskop z łatwością mieści się w kieszeni, a 30-krotne powiększenie z całą pewnością powinno wystarczyć do szczegółowego obejrzenia podstępnie schwytanej muszki. Urządzenie współpracuje nawet z kamerką telefonu komórkowego. Googluj: Pocket Microscope 30X

£5, 99

6

£14,99

4

,99 £5

1

Czapeczka MP3 Z chwilą, kiedy chłód zmusza nas do założenia czapki, robi się mniej miejsca na słuchawki. Ten gadżet łączy zalety obydwu urządzeń – ogrzewa głowę i dostarcza rozkoszy naszym uszom. Dodatkowo w rytm muzyki na skroniach mrugają nam kolorowe diody. Pełen szpan. Googluj: Light And Sound MP3 Hat

5

Kupa słonia Szanowna korekto, w tym tytule nie ma żadnej pomyłki. Jest to najbardziej eko z ekologicznych sposobów na domową hodowlę kwiatka. Kupa, która na szczęście jest całkowicie bezzapachowa, pochodzi z jednego z brytyjskich ogrodów zoologicznych. Do kompletu dołączone jest nasionko słonecznika. Wystarczy dolać trochę wody i czekać. Googluj: Elephant Poo in a Box

2/3

Zastrugaj sobie kotkiem Ten gadżet pozostawił daleko w tyle konkurencję już w zeszłorocznym zestawieniu. Po upływie kolejnych 12 miesięcy nie pojawił się żaden konkurent zdolny zagrozić jego pozycji. A więc po raz drugi z rzędu najbardziej bezużytecznym gadżetem roku zostaje Sharp-end – kotek strugaczka, do której ołówek wkładamy z baaardzo nieodpowiedniej strony. Googluj: The Sharp End – Cat Bottom Sharpener

£7,99 16 grudnia 2011

£12,99

10

9 1,9 £1

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Jak powszechnie wiadomo, najbardziej na prezenty nadają się rzeczy, które do niczego się nie nadają. Dlatego tradycyjnie już przed świętami przedstawiamy listę najbardziej bezużytecznych gadżetów, jakie kupić można w internecie.

7

Korkociąg dla leniwych Po co siłować się korkiem, skoro zrobi to za nas sam korkociąg? Napędzany bateriami gadżet otwiera butelkę w ciągu 10 sekund, a my energię możemy spożytkować w zupełnie innym celu. Googluj: Electric Wine Bottle Opener

£14,99

£3, 95

£2, 9

0

Zdalnie sterowany karaluch Jedno jest pewne. Znacznie lepiej mieć karalucha na baterię niż prawdziwego. Gadżet spokojnie możemy wykorzystać do wypłoszenia świątecznych gości, którzy zasiedzieli się u nas po wigilii. Googluj: Remote Controlled Cockroach

Pilot do kobiety Nareszcie ktoś wyprodukował urządzenie, o którym marzył każdy facet. Z wyglądu zwykły pilot do telewizora służy jednak do przejęcia kontroli nad naszą partnerką. Napędzany jest całkowicie pozytywnym myśleniem, dzięki czemu nie wymaga żadnych baterii. Męskiej części redakcji „Gońca Polskiego” najbardziej spodobały się przyciski Breast +/–. Googluj: Control Your Woman Remote Controller Pilot do faceta To samo co powyżej, używa się tego jednak do przejęcia kontroli nad panami. W sumie urządzenie wydaje się być równie pożyteczne. Niestety męska część redakcji „Gońca” nie może zrozumieć, dlaczego znalazł się na nim przycisk „Opuść klapę” i dlaczego pilot do faceta jest tańszy od swojego damskiego odpowiednika. Goog­luj: Control Your Man Remote Controller



po godzinach

38 styl

|

John Lewis

£7

Jak co roku nadchodzi czas wielkiego obdarowywania. Wiele osób z wyborem prezentu ma wielkie kłopoty. Spróbujemy przynajmniej podpowiedzieć parę pomysłów.

M&S

£5

Podarki pod choinkę

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Debenham

16 grudnia 2011

£15

TK-Maxx produkty świąteczne

od £9

Jak wybierać n  U ważnie słuchaj osoby, którą

Anna Rączkowska Czasem dobre pomysły na prezenty, które na pewno spodobają się obdarowanym po prostu się kończą. Jak więc temu zapobiec? Z całą pewnością nie możemy wpadać w panikę. Lepiej nie

decydować się na zakup zestawów kosmetycznych z supermarketów. Chyba, że mama lub babcia zrobiły takie zamówienie. Taki prezent na ogół jest jawnym znakiem, że nie mieliśmy pomysłu albo czasu na lepszy prezent. Obdarowywana osoba może nie oprzeć się wrażeniu, że nie zastanawialiśmy się za bardzo, co bliskiej osobie sprawi przyjemność.

chcesz obdarować. W czasie rozmowy może zdradzić, czego potrzebuje. n  W ybierz się z osobą, której chcesz wręczyć świąteczny prezent na wspólne zakupy. Zwróć uwagę, jakie rzeczy wprawiają radość na jej twarzy. n  P orozmawiaj ze znajomymi, rodzeństwem osoby, którą chcesz obdarować może oni mają jakieś ciekawe pomysły na świąteczny prezent. n  P rzeszukaj sklepy internetowe. Znajdziesz na nich ciekawe propozycje świątecznych prezentów. Pamiętaj jednak, że jeśli zdecydujesz się na zakup prezentu w internecie, to warto dokonać zakupu wcześniej. Okres doręczenia przesyłek w okresie świątecznym znacząco się wydłuża.


|

po godzinach

styl 39

Starajmy się obserwować najbliższych. Patrzmy, jakich kosmetyków używają, co lubią czytać czy jakie filmy oglądać. Zestaw filmów DVD albo nowa książka lub album ulubionego autora to bardzo dobry pomysł na trafiony prezent. Może żona marzy o oryginalnej srebrnej biżuterii, a brat o nowym kalendarzu w skórzanej oprawie? Doskonałym pomysłem może być roczny karnet do ulubionego ogrodu botanicznego albo na basen.

TK-Maxx zabawki

od £7

H&M

www.windhorsejewellery.com

£30

BHS

£29

Najlepszy prezent n  P odarki dla dzieci

Mogą być edukacyjne, ale nie kupujcie córce na siłę encyklopedii, jeśli dziewczynka marzy o lalce – księżniczce. Dziecko, przynajmniej raz w roku, zasługuje na spełnienie jego marzeń. Chłopcu zamiast kolejnego swetra kup raczej samolot albo grę, o której marzy. Idealnie jeśli

prezent pozwoli wam chociaż na trochę spędzić czas razem. n  P rezent dla dwojga Pomyśl o prezencie dla dwojga, na przykład o weekendzie w spa. Jeśli spędzacie czas przy biurku, dobrze obojgu zrobić może masaż albo weekend za miastem.


dom

40 kuchnia

|

Święta z czterech stron świata


|  kuchnia dom

41

Pierwsza gwiazdka na niebie, kolędowanie, 12 wigilijnych potraw i pasterka – tak to oczywiście będzie wyglądało w Polsce. Ci, którzy zostaną w Wielkiej Brytanii, będą pewnie chcieli przenieść na wigilijny stół choćby kawałek własnych tradycji. Gdyby jednak zdarzyli się tacy, którzy na święta wyjadą gdzieś zupełnie indziej, spotkają tam niezwykłe i czasem zaskakujące tradycje kulinarne. dla Japończyków przede wszystkim okres szalonych zakupów. Kupuje się więc tony prezentów, a w Wigilię najczęściej odwiedza restauracje. Te wigilijne kolacje mają jednak charakter bardziej romantycznych niż rodzinnych spotkań. Tak naprawdę, święta Bożego Narodzenia w Japonii przypominają bardziej walentynki niż Gwiazdkę. A co można zjeść? 25 grudnia zazwyczaj jada się pieczonego kurczaka, ale ponieważ tradycja jest tam niezbyt silnie zakorzeniona, często tym kurczakiem jest... duży pojemnik udek z KFC.

Guacamole i świński łeb

Dominik Waszek Tacy na przykład Irlandczycy, czyli nasi sąsiedzi „zza miedzy”, rokrocznie i niezależnie od kryzysu wydają przeciętnie 1850 euro na prezenty, obdarowując nimi nie tylko bliskich, ale również dalszych znajomych czy kolegów z pracy. Wigilię, podobnie jak Brytyjczycy, spędzają tłumnie w pubach, na kolację jedząc głównie potrawy z ryb, np. wędzonego, tłustego łososia z sodowym chlebem. Za to w pierwszy dzień świąt na stole lądują pieczona szynka, specjalnie przyrządzona wołowina i prawdziwy przysmak z zielonej Wyspy – sos borówkowy. Podobnie jak my, Irlandczycy lubią na wigilijnym stole zostawić jedno nakrycie dla niespodziewanego gościa.

Szampan i spóźniony Mikołaj W Hiszpanii Wigilię zwaną Nochebuena (Dobra Noc), świętuje się w domu razem z rodziną. Familia siada przy wigilijnym stole dość późno, bo około godz. 22. Dania różnią się w zależności od regionu – w środkowej Hiszpanii spożywane jest głównie pieczone prosię lub jagnięcina, na południu, w Andaluzji – najczęściej indyk, a na wybrzeżu – owoce morza i ryby.

Prawie wszędzie natomiast na deser nie może zabraknąć "cava" – hiszpańskiego szampana, migdałowego słodkiego deseru przypominającego chałwę – "turron", świątecznych ciasteczek – "polvorones", marcepana ani orzechów. Co ciekawe, odpowiednikiem naszego opłatka jest w Hiszpanii... chałwa. Co ciekawe, wigilijna wieczerza na dobre rozkręca się nie przed, lecz dopiero po pasterce. Najedzeni Hiszpanie wychodzą następnie na oświetlone tysiącami barwnych żarówek ulice, śpiewają kolędy i w tak uroczystej atmosferze rozchodzą się domów. Wiedzą też, że na prezenty świąteczne przyjdzie im zaczekać dłużej niż innym: podarki rozdawane są dopiero 6 stycznia w święto Trzech Króli, na pamiątkę darów, które Jezus otrzymał od mędrców ze Wschodu.

Wieczerza z KFC W Japonii święta Bożego Narodzenia to zabawny ewenement, bo świętują prawie wszyscy, choć chrześcijan jest jak na lekarstwo (ok. 1 proc). Japończycy nie mają dnia wolnego od pracy 25 ani 26 grudnia, jest to więc taki sam dzień jak każdy inny. Na ulicach widać jednak dekoracje świąteczne – zachodnia kultura przesączyła się bowiem do Japonii i nasze święta to

W Gwatemali z kolei aż 60 proc. obywateli jest wyznania katolickiego, jednak święta Bożego Narodzenia są tam znacznie mniej znaczące niż Wielkanoc. Mimo to, w Boże Narodzenie na gwatemalskim stole można skosztować specyficznych, tradycyjnych potraw. Podstawą bożonarodzeniowego posiłku są tamales, czyli mielone mięso połączone z masą z mąki kukurydzianej (i niekiedy innymi dodatkami), zawinięte w liście kukurydzy. Oczywiście, na stole nie może zabraknąć prawdziwego guacamole, czyli słynnego zielonkawego sosu z avocado. Aby zaznać nieco egzotyki wcale nie trzeba jednak wybierać się aż tak daleko. Wystarczą... Węgry. Wśród tamtejszych dań bożonarodzeniowych króluje gulasz szegedyński z dzika, słoniny i kapusty, zupa rybna, a na deser koniecznie strucla z makiem. Węgierska Wigilia, tak jak i codzienna

kuchnia tego kraju jest ostra w smaku i mocno przyprawiona papryką. Łotysze dla odmiany mają 9 tradycyjnych potraw, a skosztowanie wszystkich ma gwarantować bogactwo w nadchodzącym roku. Podstawą wigilijnej wieczerzy jest kukis, czyli gotowana z jęczmieniem głowa prosiaka, do tego kiełbasa z jęczmieniem i groszkiem i potrawa „antydepresyjna” – smażone mięso z bekonem i grochem. Dlaczego antydepresyjna? Bo jej zjedzenie ma zapobiec płakaniu w nadchodzącym roku.

Pasterka w saunie? Święta w Szwecji rozpoczynają się już w pierwszą niedzielę adwentu. Tradycyjna uczta składa się tu z iutfisk, czyli rozmoczonej suszonej ryby o dość mdłym smaku, do tego podają galaretkę wieprzową, głowiznę i chleb. Na dodatek po tym wszystkim, na deser podawane są pierniczki. Zamiast wolnego nakrycia na stole, szwedzka tradycja każe odwiedzać samotnych. Mieszkańcy Północy nie śpiewają też kolęd, lecz... tańczą wokół choinki. Jeszcze dziwaczniejsze zwyczaje panują w Finlandii, gdzie w Wigilię idzie się do…sauny, a około 17.00 rozpoczyna się kolacja wigilijna. Podawana jest na niej pieczona szynka, zapiekanka z brukwi lub marchewki oraz sałatka z czerwonych buraków. Wiedząc to wszystko doprawdy trudno zaprzeczyć, że wszędzie dobrze, ale w domu – szczególnie w Boże Narodzenie – zawsze najlepiej.


dom

42 przepisy

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Brownie, czyli czekolada made in America

Składniki

Niech was nie zmyli skromny wygląd tego brownie, bo choć płaska kwadratowa kostka na pierwszy rzut oka może wyglądać dość „ubogo”, to jej tajemnica tkwi nie w wyglądzie, ale w niezwykle intensywnym smaku. Z wierzchu kruche i popękane, w środku oszałamiająco czekoladowe... Brownie to coś pomiędzy ciastem a ciastkiem.

2 tabliczk czekolady i(7gorzkiej procent kak 0 lub więcej kostka masł ao) margaryny a lub 6 jajek 300 g cukru 100 g mąki

Najdłuższa rolada świata Jeden z hoteli w Szanghaju przyrządził mierzącą... 1063 metry świąteczną roladę waniliową w polewie z gorzkiej czekolady. Najdłuższe ciasto świata natychmiast sprzedano, a zyski wspomogą działalność charytatywną – podała w ubiegły piątek szanghajska prasa. Luksusowy hotel Pudong Shangri-La, jeden z drapaczy chmur finansowej dzielnicy Lujiazui w Szanghaju, zatrudnił aż 80 kucharzy, a ci po 24 godzinach pracy pobili dotychczasowy rekord Guinnesa, który wynosił 207,8 metra. Ciasto powstało z 526 kg śmietany, 333 16 grudnia 2011

kg czekolady, 169 kg cukru z trzciny cukrowej, 752 jajek i 869 kg mąki pszennej. Świąteczna rolada rozeszła się w ciągu kilku godzin od wystawienia na sprzedaż, a osiągnięte zyski zostaną przeznaczone na pomoc dzieciom chorym na raka. Ciasto sprzedawano po 2 juany za centymetr, co pomnożone przez długość rolady daje prawie 213 tys. juanów (ok. 21,5 tysiąca funtów). Po odliczeniu kosztów, zysk z całej operacji mógł wynieść jednak tylko niewiele ponad 64 tys. juanów (ok 6,5 tys. funtów). (kl)


|  hobby dom

M

yli się każdy komu w ydaje się, że nazwa tego specjału, który przed świętami króluje w wystawach cukierni i coffee-shopów wzięła się po prostu od brązowego koloru ciasta. Na ten temat krąży wiele legend, jedna jest jednak szczególnie urocza. Otóż podobno to intensywnie czekoladowe ciasto wymyśliła niejaka Pani Brown, bibliotekarka w jednej z amerykańskich szkół, która pewnego pięknego popołudnia postanowiła upiec klasyczne ciasto czekoladowe. Sęk w tym, że spiesząc się, by zdążyć przed wizytą gości, zapomniała dodać do niego proszku do pieczenia. Ciasto nie wyrosło! Pani Brown jednak wcale się tym nie zraziła i mimo to, postanowiła poczęstować nim swoich przyjaciół. A oni tym wyśmienitym zakalcem zajadali się tak, że aż im się uszy trzęsły. I nic dziwnego, bo

obok tego gęstego, mokrego i po stokroć czekoladowego ciasta nie da się przejść obojętnie, szczególnie gdy uwielbiasz czekoladę! Ktoś powie jednak: furda jakiś brownie zza oceanu, gdy my mamy przecież naszego polskiego „murzynka”. Otóż nie, moi drodzy! Raz, że tą nazwą szafować nie warto ze względu na kanony politycznej poprawności, dwa: od brownie od naszego murzynka odróżnia zbyt wiele! Oprócz braku mleka i oczywiście proszku do pieczenia w przepisie, zamiast kakao, dodajemy tu czekoladę, której brownie zawdzięcza swój bogaty smak. Amerykanie uwielbiają brownie tym bardziej, że z uwagi na jego specyfikę, upiec może je każdy, bez obaw, że mu nie wyjdzie. Wystarczy skompletować składniki, zmiksować je, a później zapiec.

Sposób przyrządzenia: Czekoladę pokruszyć, masło posiekać i włożyć do miski, umieszczonej nad garnkiem z gotującą wodą. Kiedy czekolada i masło się rozpuszczą, poczekać do ostygnięcia masy. W międzyczasie ubić w mikserze jajka z mąką i cukrem. Wystudzoną masę czekoladową wymieszać w mikserze z masą jajeczną. Blachę wyłożyć pergaminem, wylać masę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piec przez 20 minut. Brownie można podawać póki ciepłe, na przykład z gałką lodów waniliowych i odrobiną bitej śmietany. Jeśli chcemy wzbogacić przepis, mamy szerokie pole do popisu. Do masy czekoladowej można dodać np. odrobinę rumu, dowolny aromat, orzechy włoskie, rodzynki, starą skórkę pomarańczową, kandyzowane wiśnie i wszystko, co przyniesie wam na myśl kulinarna fantazja. Mimo tego, że brownie doskonale smakuje w swojej klasycznej formie, niektórzy urozmaicają je polewą. W dobrym tonie będzie ta czekoladowa, równie dobrze może to być jednak smak toffi, lukier czy nawet zwykły cukier puder. Ci lubiący niebanalne smaki będą pewnie zachwyceni brownie podanym z łyżką kwaśnej śmietany lub jogurtu i np. konfitury wiśniowej. Smacznego!

reklama

43

Marchewka, pietruszka... keczup? Kongres Amerykański zaklasyfikował sos pomidorowy jako warzywo. Oznacza to w praktyce, że szkoły będą teraz mogły umieszczać w menu szkolnych stołówek pizzę i makarony z ketchupem. Decyzja Kongresu zapadła wbrew zapowiedziom rządu Baracka Obamy, który chce zmienić nawyki żywieniowe uczniów, spotkała się jednak z ogromnym uznaniem Amerykańskiego Instytutu Żywności Mrożonej, który wydał z tej okazji nawet specjalne oświadczenie. Czytamy w nim, że sos pomidorowy zawiera ogromne ilości potasu, błonnika oraz witamin A i C, dzięki czemu takie dania, jak makaron i pizza mogą być zdrowe.

W ubiegłym miesiącu rząd francuski orzekł, że stołówki w szkołach podstawowych będą mogły serwować uczniom sos pomidorowy najwyżej raz w tygodniu. (gol)

reklama


dla ciała

44 zdrowie

|

Cukier w przebraniu Dominik Waszek nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Czasy, gdy z przekonaniem mówiono, że cukier krzepi, daw- kawy i niektóre mleka. Sporo „białego szaleństwa” znajdziemy także w ziemno odeszły już do lamusa. Dziś wiemy, że nie tylko nie dodaje niaczanym puree, podwędzanej kiełon wartościowej energii, ale również jej pozbawia – narażając basie, pasztecie z dziczyzny, keczupie, i wszelkiego rodzaju sonas na szereg groźnych zdrowotnych komplikacji. Wciąż jednak musztardzie sach smakowych. mało kto wie, że przeciętny konsument zjada rocznie półtora worka cukru. Jak to możliwe? Kwestia kamuflażu! Tropem diabetyka

Cukier nie powinien dostarczać więcej niż 10 proc. ogółu energii, co w praktyce oznacza, że wolno nam zjeść nie więcej niż 5 łyżeczek (40–50 g) dziennie. Dla porównania: kawałek ciasta to 6 łyżeczek, puszka coli 7. Źródłem cukru są nie tylko słodycze, kompoty, dżemy, ale także artykuły, których o jego zawartość trudno podejrzewać. Tymczasem nadmiar cukru w organizmie prowadzi do otyłości, próchnicy, a przede wszystkim cukrzycy.

Tego jednak przeciętnie spostrzegawczy człowiek może się spodziewać. Dziwić może jednak, że cukier napotkamy także w musli, płatkach śniadaniowych, pieczywie tostowym, chałkach, a nawet

Na co więc zwracać uwagę, gdy chcemy oszczędzić sobie pochłaniania cukru w przebraniu? Praktyczną wiedzą na ten temat dysponują diabetycy, od których warto „podłapać” sprawdzone na to sposoby. Podstawą jest tu jednak uważne czytanie et ykiet

Próchnica i zgaga

Jedzenie pod lupą Trudno czasem wykryć cukier w produktach spożywczych, bo producenci albo nie wymieniają go w ogóle, albo informację o nim umieszczają drobnym drukiem w zręcznie tuszowanej formie, np. jako węglowodany. Jeśli nawet znajdzie się w zestawieniu składników, to najczęściej nie określa się jego dokładnej ilości. Z etykiety na batoniku dowiesz się na przykład, ze zawiera on 55 proc. węglowodanów, mało kto rozumie jednak, że jest to sam, czysty cukier. To jednak nie wszystko. Prawdziwą bombą kaloryczną są gazowane napoje, np. cola. Co zatem pić, soki owocowe? Też ostrożnie, bo wiele kartonów ozdobionych owocem to tzw. nektary, czyli sok mocno rozrzedzony wodą z cukrem. Oczywiście sporo cukru znajdziemy w konfiturach i dżemach. Prawdziwą bombą cukrową są jednak marmolady zawierające aż 65 proc. cukru. Cukier łopatami sypie się też do kompotów i owoców w puszkach, suszonych a zwłaszcza tych kandyzowanych. 16 grudnia 2011

zory. Energia ta jest bowiem uwalniana szybko i zwykle równie szybko zaczyna jej brakować. Podczas trawienia cukru zwiększa się zapotrzebowanie na witaminy B, wapń, fosfor, magnez, selen i chrom, co może powodować dość szybką zniżkę nastroju i poczucie osłabienia. Z tym krzepieniem to więc jednak nie do końca prawda. Oczywiście najbardziej widocznym skutkiem przesadzania z cukrem jest przybieranie na wadze. Zjadanie dziennie tylko jednej łyżeczki cukru ponad dobową rację prowadzi do zwiększenia wagi o kilogram w ciągu roku! Zwykle przeciętnemu człowiekowi zdarza się tę rację przekraczać znacznie więcej. Stąd już tylko krok do otyłości, która m.in. zwiększa ryzyko chorób krążenia.

w pumperniklu. Dodaje się go także do produktów uważanych za dietetyczne – sucharów, biszkoptów, wafli i ryżowych i otrąb pszennych. Gdy dietetycy namawiają nas do jedzenia nabiału, bo zawarty w nim wapń jest dobry dla kości, przyjrzyjmy się uważniej etykietom. Do wielu przetworów mlecznych dodaje się cukier, który właśnie ten wapń „kradnie”. Dosładzane są jogurty owocowe, serki homogenizowane, śmietanka do

i wiedza, za co zwykle cukier lubi się przebierać. Niezależnie od tego, czy na liście składników znajdziesz glukozę, sacharozę, fruktozę, czy melasę, wiedz, że wszystko to są to cukry, z którymi w diecie przesadzać nie warto. Dlaczego i czy to aby nie przesada w tą jego szkodliwością? Może się tak wydawać, bo rzeczywiście po zjedzeniu bogatego w proste węglowodany posiłku mamy więcej energii i czujemy się pobudzeni. Są to jednak tylko po-

Swój kamyczek do anty-cukrowego ogródka dorzucić mogą też zęby oraz układ trawienny. Bakterie powstające podczas rozkładu cukru w jamie ustnej otwierają drogę do rozwoju próchnicy, a cukrowe roztwory silnie podrażniają błonę śluzowa żołądka i dwunastnicy, pobudzając zwiększone wytwarzanie soków trawiennych, co zwiększa apetyt. Nadmierne zakwaszenie przewodu pokarmowego prowadzi także do zgagi, choroby refluksowej, stanów zapalnych i owrzodzenia. Nie jest też prawdą, jakoby niektóre rodzaje cukru były zdrowsze od pozostałych. Ani cukier biały, ani klonowy, trzcinowy, ani pochodzący z melasy poza kaloriami nie dostarczają organizmowi żadnych cennych składników odżywczych. Również modny ostatnio cukier brązowy (czyli biały zabarwiony melasą zawiera tylko śladowe ilości mikroelementów i nie jest wcale zdrowszy od zwykłego. I choć zdawać sobie z tego wszystkiego sprawy tuż przed świętami nie jest miło, to jednak pamiętajmy, że od jednego kawałka świątecznego ciasta mniej, rodzinnego szczęścia nam nie ubędzie. A gdy się jednak nie uda... cóż, zostają noworoczne postanowienia i wiosenne odchudzanie.


|  uroda

dla ciała

dla żołądka. Zbawienne są wszelkiego rodzaju ziołowe herbatki. Miętowa, z rumianku lub dzikiej róży mogą zdziałać cuda. Wystarczy zalać herbatę gorącą wodą, ale nie wrzątkiem, przykryć i odstawić na trzy minuty. Jeśli lubisz – dodaj cynamon lub imbir. Aromatyczny napar sprawi, że żołądek rozkurczy się i spowoduje, że przestanie w nim zalegać jedzenie, o ile wypijesz go w ciągu godziny od posiłku. Jeśli poczujesz się lepiej, po kolejnych dwóch godzinach zaparz czerwoną herbatę, która przyspiesza przemianę materii. Gdy uczucie sytości nie ustąpi, można wypić napar z dziurawca lub szałwii. Nasze babcie na wszelkiego rodzaju kłopoty z układem trawiennym stosowały siemię lniane, obecnie niedoceniane. Szkoda, bo kleik z siemienia lnianego pobudza jelita do pracy i łagodzi zgagę. Już przygotowując świąteczne potrawy nie zapominajmy o przyprawach, które pomogą strawić i zapobiegną wzdęciom – majeranku, zmielonych nasionach kminku lub kopru.

Zioła na kaca

Świąteczne pogotowie

W święta Bożego Narodzenia wiele osób ma problem nie tylko z przejedzeniem, ale i z nadmiarem alkoholu. A to oznacza poranny ból głowy i kłopoty żołądkowe. Kac to efekt reakcji chemicznej – alkohol jest przekształcany przez wątrobę w aldehyd octowy, który jest substancją toksyczną. Podnosi ona ciśnienie i przyśpiesza tętno. Skutkiem nadmiaru alkoholu jest też nadkwaśność, podrażnienie błony śluzowej żołądka, a także ból. Jak sobie pomóc? Aby zneutralizo-

45

wać kwas żołądkowy i aldehyd octowy trzeba dużo pić – najlepiej wodę mineralną, kefir, jogurt, sok pomidorowy, który dodatkowo uzupełni wypłukany przez alkohol potas, a także soki owocowe, najlepiej z dużą zawartością witaminy C: grejpfrutowy, z czarnej porzeczki, pomarańczowy. Pomoże bulion i lekkie przekąski, tak, aby żołądek miał co trawić. Z apteki mogą pomóc: Aspiryna, Paracetamol, Ibuprom, Alka-Prim.

Na nerwy Spotkanie denerwującej cioci Wisi czy wścibskiego wujka Jurka przy świątecznym stole może przyprawić o szybsze kołatanie serca. Dla niektórych wyzwaniem może być kolacja u teściowej. Aby lepiej znieść święta, warto robić sobie napary z ziół. Najbardziej zszargane nerwy ukoi melisa. Ta bylina o miłym cytrynowym aromacie ma również działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Pomaga też w kłopotach trawiennych, takich jak kolka jelitowa czy wątrobowa, ponadto łagodzi ból miesiączkowy, ponieważ działa rozkurczowo. Uspokoi nas też kozłek lekarski. Korzeń tej rośliny, zwanej popularnie walerianą, ma szerokie zastosowanie w stanach pobudzenia nerwowego. Dość silnie uspokaja i daje uczucie odprężenia psychicznego, które ułatwi zasypianie. Ziółko to działa także rozkurczowo na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego i naczyń krwionośnych, wspomaga więc leczenie zaburzeń pracy różnych narządów na tle nerwowym, jak przyspieszone bicie serca czy ból głowy.

Pokusie przepysznych polskich tradycyjnych świątecznych dań trudno się oprzeć. W rozkoszowaniu się ich smakami bywa, że tracimy umiar. Siódmy kawałek makowca po sałatce jarzynowej i talerzu pierogów może przyprawić o porządny ból brzucha. Jak nie dać się objawom przejedzenia? Anna Rączkowska Bywa, że przy świątecznym stole pochłaniamy nawet 5000 kcal. Jak zatem się ratować, gdy zjesz nieco za dużo? Nie trzeba rezygnować w ogóle z jedzenia i pościć. Można wybrnąć nakładając sobie niewielkie porcje. A co zrobić, jeśli już przesadziliśmy i boleśnie zaczynamy odczuwać brak umiaru w jedzeniu? Najprostszym sposobem na przejedzenie jest pobudzenie wydzielania soków tra-

wiennych. Dla dorosłych, zdrowych osób pomocny może być niewielki kieliszek alkoholu. Mowa jednak o niewielkim kieliszku, większa ilość zamiast pomóc może tylko zaszkodzić, bo będzie obciążeniem dla wątroby. Alkohol działa korzystnie, gdy pije się go w trakcie posiłku i tuż po nim. Pomocne mogą być też wyciągi z ziół, np. żółciopędne środki z ostropestu Sylimarol i Syligran, z karczocha – Cynacholin, Cynarex, Raphacholin oraz mieszanki ziołowe Iberogast, Rowachol. Zażywa się je pół godziny przed albo od razu po jedzeniu. Nie wolno zwiększać dawek, bo leki roślinne nie są obojętne

Przepis z ziół na przejedzenie Skład: po łyżeczce suszonego ziela melisy lekarskiej, mięty pieprzowej oraz dziurawca. Przygotowanie: Wymieszaj zioła. Zalej szklanką wrzącej wody, przykryj i odstaw na 15 minut. Popijaj po pół szklani 3-4 razy w ciągu dnia. Osoby ze skłonnością do niestrawności

powinny pić napar regularnie, na pół godziny przed jedzeniem przez 3-4 tygodnie. Napar ma działanie dezynfekujące układ pokarmowy, wzmaga wytwarzanie soków trawiennych, łagodzi skurcze jelit i zmniejsza produkcje gazów.



CO GDZIE KIEDY

goniec kulturalny

47

KONCERTY Sabaton

16 grudnia, godz. 18.00 KOKO Bilety £18,25 Napalm Death 16 grudnia, godz. 18.00 Underworld, Camden Bilety £15 New Model Army 16 grudnia, godz. 19.00 Max Raptor Bilety £20 UK Subs, Defects, Charred Hearts 17 grudnia, godz. 18.30 Garage Bielty £15 Manic Street Preachers 17 grudnia, godz. 18.30 The O2 Bilety £37,75 Slade 18 grudnia, godz. 18.00 KOKO Bilety £17,50 Stereophonics 19 – 21 grudnia, godz. 19.00 O2 Shepherds Bush Empire Bilety £35,75 Rihanna 20 – 22 grudnia, godz. 18.30 The O2 Bilety £45,25 – £62,.25

HIT TYGODNIA

Blitz Party 31 grudnia, godz. 21.00 Shoreditch Studios Bilety £40 POD PATRONATEM GOŃCA Kolędy Dei Trust str. 51 Kolędowe Wspomnienia str. 51

do 7 stycznia 2012 pon. – sob. godz. 19.30, sob. godz. 15.00 Southwark Playhouse, Shipwright Yard Corner of Tooley St and Bermondsey St Londyn SE1 2TF, bilety £10 – £16 rodzinny £50 (wiek 7+)

Howl’s Moving Castle

NIE PRZEGAP Southbank Centre Christmas Market Noworoczna parada HiddenCity – TimeOut Christmas Cryptic Trail Konkursy

str. 48 str. 48 str. 49 str. 50

Lista sztabów WOŚP str. 52 więcej info w dziale kultura na portalu

Książkę Diany Wynne Jones rozsławił w 2004 roku słynny twórca anime Hayao Miyazaki. Jego pełnometrażowa adaptacja w roku 2006 nominowana została do Oscara w kategorii „Najlepszy film animowany”. Teraz historię o żyjącej w XVIII wieku Sophie, która próbując uwolnić się od rzuconego na nią magicznego zaklęcia trafia do ruchomego zamku czarnoksiężnika Hauru, na teatralne

deski postanowił przenieść Mike Sizemore. „Ruchomy zamek Hauru” w jego wykonaniu to pełen akcji i multimedialnych projekcji show, do którego muzykę tworzył lider brytyjskiej kapeli Guillemots Fyfe Dangerfield. Dodatkową atrakcję stanowi fakt, że głos narratora specjalnie dla spektaklu nagrał Stephen Fry. Doskonała zabawa dla całej rodziny na przedświąteczny weekend.


goniec kulturalny

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

48 polecamy

PRZYGODA do 24 grudnia pon. – czw. 11– 20, pt. – sb. 10 – 22 nd. 10 – 20, wstęp wolny Riverside, pomiędzy Southbank Centre i London Eye Londyn SE1 8XX www.xmas-markets.com

Southbank Centre Christmas Market Znawcy tematu mówią, że nie może być świąt bez choinki, wieńca na drzwiach i świątecznego marketu. A te ostatnie ponoć najlepsze są w Niemczech. Dla tych, którzy mają ważniejsze rzeczy do zrobienia niż wypad za granicę, przygotowano jego odpowiednik w nadrzecznej dzielnicy Londynu. Drewniane budki ciągnące się wzdłuż Tamizy oferują szeroką gamę produktów. Można nabyć ręcz-

nie robione zabawki, ozdoby choinkowe, biżuterię, przyprawy, świece oraz wyroby ceramiczne. Maluchy mogą wyszaleć się na karuzeli zlokalizowanej w centrum świątecznego miasteczka. Dorośli nie pogardzą zapewne Glühwein – tradycyjnym niemieckim winem. Nikt zapewne nie oprze się typowemu bratwurstowi, piernikom, prażonym orzeszkom czy delikatnym, słodkim naleśnikom. (rf)

PRZYGODA Noworoczna parada 1 stycznia 2012 Jeśli ktoś będzie miał jeszcze siłę po sylwestrowych szaleństwach, może wziąć udział w noworocznej paradzie ulicami Londynu w prawdziwie amerykańskim stylu. Dziesięć tysięcy artystów z kilkunastu państw, w tym tancerze, muzycy i akrobaci wyruszy w samo południe spod hotelu Ritz. Pochód będzie się przemieszczał wzdłuż ulicy Piccadilly, by 16 grudnia 2011

na wysokości Piccadilly Circus skręcić w stronę Lower Regent Street. Następnie trasa parady będzie wiodła przez Waterloo Place, Pall Mall, Cockspur Street, Trafalgar Square, Whitehall, a skończy się pod Big Benem na Parliament Square. Organizatorzy spodziewają się około pół miliona widzów. 1 stycznia 2012, start godz. 12.00 trasa widzie spod hotelu Ritz do Parliament Square, wstęp wolny


|   PRZYGODA HiddenCity – TimeOut Christmas Cryptic Trail do 1 stycznia 2012

Doskonała okazja do przejścia Londynu świątecznym szlakiem, a przy tym świetna zabawa dla grupy przyjaciół. HiddenCity to mobilna gra, podczas której uczestnicy podążają szlakiem wytyczanym przez kolejne przesyłane im wskazówki. Każda rozwiązana łamigłówka daje dostęp do kolejnego miejsca. Na naszym szlaku znajdą się zimowe parki, ukryte uliczki i przytulne tawerny. Zabawa rozpoczyna się w Serpentine Bar & Kitchen, gdzie za rozwiązanie pierwszego zadania czeka rozgrzewający napój. Zagadki nie są trudne, a w razie czego można poprosić o podpowiedź. Cała trasa zajmuje od 3 do 4 godzin, ale zabawę można ukończyć w ciągu 28 dni od jej rozpoczęcia, jeżeli z jakiejś przyczyny w którymś z miejsc postanowimy spędzić więcej czasu. (rf)

D V D / B l u - ray Frozen Planet bbcvideo Twórcy doskonałych dokumentów „Planet Earth” i „Blue Planet” przynoszą nam kolejną perłę do kolekcji. Tym razem siedmioodcinkowy serial przybliża życie w najbardziej surowych warunkach na Ziemi: na biegunach północnym i południowym. Materiał podzielono na cztery pory roku, w którym zwierzętom i roślinom przychodzi radzić sobie ze zmieniającą się naturą. Dodatkowo zobaczymy naukowców pracujących w tamtych warunkach oraz ludność żyjącą na rozległych połaciach tundry. Jest też odcinek poświęcony zgubnym skutkom zmieniającego się klimatu. Znów otrzymujemy znaną z poprzednich produkcji wysoką jakość zdjęć z miejsc, których pewnie nigdy nie ujrzymy na własne oczy. Są zapierające dech w piersiach dramaty (polujące wilki, orki czy walki morsów) i obowiązkowa narracja Davida Attenborough. Uzupełniające wydawnictwo krótkie dokumenty pokazują tylko, jak wielkim wyzwaniem dla ekipy filmowej było stworzenie tak wspaniałego, ujmującego dzieła. (rf) Cena: DVD £22,97, Blu-ray £25,97

do 1 stycznia 2012, start: poniedziałek-sobota 11.30-16, niedziela 12-15, Serpentine Bar & Kitchen Serpentine Road, Londyn W2 2UH, www.timeout.com/hiddencity, udział £16 od grupy

goniec kulturalny

polecamy 49

KSIĄŻKA ks. Adam Boniecki „Lepiej palić fajkę niż czarownice”

To będzie książka wydarzenie! Po tym, jak ksiądz Adam Boniecki otrzymał od swego przełożonego polecenie, by „ograniczyć swoje wystąpienia medialne”, rozpętała się w Polsce dyskusja o granicach wolności słowa w Kościele. Tom zawierający krótkie artykuły i niezwykłe zdjęcia ks. Bonieckiego przypomina, o czym przez ostatnie lata pisał na łamach „Tygodnika Powszechnego” ów nietuzinkowy kapłan. Będzie w nim mowa i o wewnątrzkościelnym dialogu, i o tym, jak rozmawiać z inaczej myślącymi. O szacunku dla krzyża i o prawdziwym (i niebezpiecznym) satanizmie. O listach biskupów i polskich antyklerykałach, ale też o sile Ewangelii. To szansa, by nareszcie uważniej wsłuchać się w to, co ma do powiedzenia ksiądz, który rzeczywiście woli palić fajkę niż...”. Wydawca: Znak ISBN: 978-83-240-1914-4

GRA Trine 2 Sprawa jak zwykle jest niezwykle prosta – musimy zbawić świat. Pod naszą komendę dostają się łuczniczka, wojownik i mag. Każde z nich ma, jak się nietrudno domyślić, własne unikalne umiejętności, które wykorzystane w odpowiednim momencie, powoli nas przybliżają do tego wytyczonego celu. Sama formuła gry też nie jest chyba zbytnio odkrywcza. Jest to zwykła platformówka, w której pełno jest łamigłówek i opartych na prawach lokalnej fizyki zagadek, a głównym zadaniem gracza jest dotarcie na koniec poziomu. Jest jednak coś, co czyni Trine 2 grą wyjątkową i szczególnie nadającą się na prezent pod choinkę. Jest po prostu piękna. W produkcji fińskiego zespołu Frozenbyte zachwycają baśniowe i dopracowane pod każdym lokacje, w których aż roi się od tajemniczych światełek i zapierających dech w piersiach widoków. Oczywiście zajdą tu też coś dla siebie miłośnicy mocniejszych wrażeń w postaci strzegących przejść band goblinów i innych paskudztw. Miłośnicy rozgrywek sieciowych znajdą tu plansze, które da się przejść jedynie dzięki wspólnej kooperacji wszystkich trzech

głównych postaci. Trine 2 to pełen relaks i znakomita odskocznia od szaroburej codzienności, która za

oknem czekać na nas będzie jeszcze przynajmniej przez kilka miesięcy.

Platforma: PC. Minimalne Wymagania: System: Windows 7/Vista/XP Procesor: o taktowaniu 2.0 GHz (zalecany jest procesor dwurdzeniowy) Pamięć: 1GB RAM; Miejsce na dysku: 1,5GB; Karta graficzna: z 256MB VRAM, obsługa DirectX 9.0c i Shader Model 3.0, np. ATi Radeon HD 2400 lub NVIDIA GeForce 7600 lub lepsza


goniec kulturalny

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

50 recenzja

ocena

kino reż. Chris Miller USA 2011 W kinach w wersjach 3D i 2D oraz IMAX 3D od 9 grudnia certyfikat U (dla widzów w każdym wieku)

Kiedy studio filmowe DreamWorks ogłosiło, że czwarta część przygód Shreka będzie ostatnią, można było podejrzewać jakiś podstęp. Nie raz w historii kina przekonaliśmy się, że bardzo trudno odpuścić coś, co przynosi krociowe zyski. I być może tym razem twórcy dotrzymali słowa, ale tylko połowicznie. Choć wyczerpała się pula pomysłów na zielonego

ko n k u rsy Bilety do wygrania Gęś Nadziewana

Jeśli chcesz wygrać podwójny bilet na występ kabaretu„Gęś Nadziewana”, wyślij do 8 stycznia 2012 e-mail z dopiskiem Gęś Nadziewana, imieniem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocztowym na adres konkurs@mail.goniec.com. Występ odbędzie się w 13 i 15 stycznia 2012 w Jazz Cafe POSK.

16 grudnia 2011

Puss In Boots ogra, ale jest w zanadrzu ktoś, kto ma w końcu dziewięć żywotów. Kot w butach pojawił się w trzech filmach o Shreku i okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Jako postać drugoplanowa ukradł głównym bohaterom nie kilka, a nawet kilkanaście scen. Jego wielkie, maślane oczy na stałe zapisały się w obiegu popkulturowym. Nie zapomnijmy też o aktorze podkładającym głos pod Kota: Antonio Banderas jest tym samym dla animowanego futrzaka, co Johnny Depp dla kapitana Jacka Sparrow. Hiszpański akcent dodaje mu charakteru i wyjątkowości. „Puss In Boots” jest prequelem do przygód znanych z filmów o ogrze. To historia początków heroicznych czynów Kota, które rozsławiły go na cały świat. Podobnie jak w „Shreku”, uniwersum bohaterów jest mocno osadzone we wszechświecie bajek wybitny

i baśni. Bliskim przyjacielem Kota jest Humpty Dumpty (Wańka Wstańka, bohater popularnej angielskiej rymowanki, głosu użycza mu Zach Galifaniakis) i to właśnie z jego powodu nasz heros powraca w rodzinne strony. Będzie musiał zjednoczyć siły z Kitty Kociłapką (Salma Hayek), by pokonać rodzeństwo Jill i Jima (również bohaterowie rymowanki), którzy sieją spustoszenie w okolicy. Okazuje się też, że para jest w posiadaniu magicznej fasoli, która pozwoli dostać się do zamku olbrzyma, z którego planują wykraść złote jaja. Kot podejmuje się zadania powstrzymania złoczyńców. Fabuła filmu jest bardzo ogólna i nie jest największą zaletą obrazu. Jest nią bez dwóch zdań tytułowy bohater, który błyszczy i jest w szczytowej formie. Gagi sytuacyjne i słowne w większości są znakomite, choć dobry

przeciętny

momentami wydają się skierowane do dorosłej części publiczności. Nie dowiemy się, skąd Kot wziął buty. Osobiście jednak wytłumaczy nam, że uwielbia kocimiętkę, bo pomaga mu leczyć jaskrę. Trudno nie mieć skojarzeń z innym zielem, palonym w tym samym celu przez ludzi. Fantastyczna scena tańca Kota i Kitty, przywodząca na myśl „Step Up”, jest najzabawniejszą częścią filmu. Choć filmowych i baśniowych zapożyczeń jest wiele, najważniejszym jest chyba ukłon w stronę spaghetti westernów Sergio Leone. Z taką bogatą gamą odniesień, dowcipów, świetnymi aktorami udzielającymi się głosowo oraz całkiem zręcznymi i nienachalnymi efektami 3D, film wydaje się świetnym przedświątecznym pretekstem do rodzinnego wypadu do kina.

Radosław Folta

słaby

zły



Lista sztabów WOŚP na terenie UK Polska Sobotnia Szkola Hull telefon: 07403467672 e-mail: tasior53@wp.pl http://polskasobotniaszkolahull.co.uk

Polish Association Aberdeen Aberdeen telefon: 07852907897 e-mail: marta.musial@paaberdeen.co.uk http://www.wosp2012aberdeen.tk PYO Kameleon Belfast telefon: 07835913935 e-mail: wosp@klub-kameleon.co.uk http://www.klub-kameleon.co.uk

POK LEEDS telefon: 07716374536 e-mail: AGATNIKK@aol.co.uk SPK274 Stowarzyszenie Kombatantów Polskich Peterborough telefon: 07752276558 e-mail: ads@peterboro.pl http://www.paca.me.uk

POLISH ADVICE CENTRE LIVERPOOL telefon: 07825156148 e-mail: POLISHADVICECENTRE@HOTMAIL.COM Multicultural Organisation CHALLENGER Newcastle upon Tyne telefon: 07874028650 e-mail: wosp@challenger-eu.org http://www.wosp-newcastle.org.uk Hurricane of Harts Londyn telefon: 07827915054 e-mail: info@wospuk.com http://wospuk.com

GRAND CENTRAL SKEGNESS telefon: 07874985229 e-mail: grazia1808@onet.eu http://www.grandcentralskegness.com

Poland Street Londyn telefon: 07511229591 e-mail: wosplondyn@gmail.com http://www.wosplondyn.org.uk

Sussex Polish Society Brighton telefon: 07521060973 e-mail: p.szlachtowicz@wp.pl

WOSP NORTHAMPTON NORTHAMPTON telefon: 07926350252 e-mail: info@wosp-northampton.org http://wosp-northampton.org/

Tygodnik Lokalny WIZJER LUTON telefon: 07864035031 e-mail: aga@wizjer.co.uk

POLAND BRIDGE bristol telefon: 07742334417 e-mail: pjewczuk@googlemail.com http://www.polandbridge.org

Polish Show Manchester United Kingdom telefon: 07415568488 e-mail: polskiestudio@o2.pl http://www.facebook.pl/polishshowfm

POLISH PARISH CLUB BRADFORD telefon: 07523592179 e-mail: kaska_1924@interia.pl

Czerwona Kartka Rasizmowi Stevenage telefon: 07919971852 e-mail: michal_siewniak@yahoo.co.uk Więcej informacji na stronie http://wosp.org.pl


TV

Hit tygodnia

Rocky Balboa

na weekend

tVN, obyczajowy, godz. 20:00 50-letni Rocky Balboa zdobył sławę, pokonując mistrza świata w boksie, Apolla Creeda. Dla utrzymania formy od czasu do czasu bierze udział w walkach z młodymi zawodnikami. Tymczasem nowym mistrzem świata w boksie zostaje Mason Wyzywa na pojedynek Rocky’ego. Ten postanawia wrócić na ring.

Program polskich stacji telewizyjnych na 16-18. 12. 2011 Uwaga! Godziny programów podane zgodnie z czasem polskim.

Piątek 05:05 05:25 05:40 06:00 08:10 08:25 08:45 08:55 09:00 09:15 09:45 09:55 10:25 10:55 11:25 12:00 12:10 12:35 12:50 13:55 14:25 14:50 15:00 15:15 15:30 16:20 16:45 17:00 17:20 17:30 18:00 18:35 19:05 19:30 20:00 20:05 20:15 20:25 22:40 00:30 00:45 01:10 03:00 03:45

16. 12. 2011

Moda na sukces Telezakupy Telezakupy Kawa czy herbata? Polityka przy kawie publicystyczny Telezakupy Buli Lippy & Messy - Go! Go! Go!: Jubileusz edykacyjny Moliki książkowe: Eldorado dla dzieci Kacper Z Jedynką po drodze edykacyjny Weekendowy magazyn filmowy Rezydencja Rezydencja Jaka to melodia? Wiadomości Agrobiznes Po sąsiedzku edykacyjny Natura w Jedynce. Dzikie Chiny, Serce smoka Plebania Klan Kalendarium stanu wojennego. Mój grudzień 1981 Wiadomości Pogoda Glee Moda na sukces Euroexpress Teleexpress Pogoda Plebania Klan Jaka to melodia? Wieczorynka Wiadomości Sport sportowy Pogoda Piłka nożna - studio Piłka nożna - mecz towarzyski: Polska Bośnia i Hercegowina James Bond w Jedynce: Goldfinger - Film sensacyjny Droga do Euro - Film dokumentalny Weekendowy magazyn filmowy Kino nocnych marków: Powrót do raju - Film obyczajowy Kino nocnych marków: Glee Zagadkowa Jedynka

05:40 06:05 06:55 07:30 08:30 09:01 09:03 09:37 09:47 10:14 10:19 10:40 11:05 11:35 12:05 12:40 13:40 14:40 15:45 16:10 16:20 17:20 18:00 18:30 18:40 18:55 20:05 21:10

22:50 00:25 02:05

Dwie strony medalu Zespół adwokacki Telezakupy Na dobre i na złe Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Panorama Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Obok nas Sztuka życia Jeden z dziesięciu Barwy szczęścia The Voice of Poland. Przesłuchania w ciemno. Dolny Śląsk - muzyczny The Voice of Poland. Przesłuchania w ciemno. Wielkopolska Siedlisko Panorama kraj Pogoda Poziom 2.0 17. Festiwal Kabaretu Koszalin Bitwa na czary 2011 Panorama Sport telegram Pogoda Rozmowa kontrolowana z Sylwestrem Chęcińskim - Film dokumentalny Na dobre i na złe Sami swoi - Film komediowy Kresy Wschodnie przed II wojną światową. Między dwiema rodzinami - Kargulów i Pawlaków - nieustannie wybuchają sąsiedzkie kłótnie i wciąż dochodzi do nieporozumień. W ich wyniku spłonęły dwie stodoły, polała się też krew. Jasiek Pawlak, musi uciekać do Ameryki, by uniknąć więzienia. Po wielu latach odwiedza krewnych w Polsce i ze zdziwieniem stwierdza, że obie rodziny żyją teraz w przyjaźni, nadal ze sobą sąsiadując, ale już na Ziemiach Odzyskanych. Alibi na piątek: Dobry pasterz Film thriller Lokis. Rękopis profesora Wittembacha - Film horror Dwa oblicza śmierci - Film kryminalny

06:00 07:10 07:25 07:55 08:25 08:55 10:00 10:30 11:00 11:30 12:00 13:00 14:00 14:45 15:50 16:10 16:15 16:30 17:00 18:00 18:50 19:20 19:25 19:30 20:05 22:40

00:55 03:00 04:00

Nowy dzień z Polsat News TV Market Przygody Animków Scooby-Doo Gang Misia Yogi Rodzina zastępcza Daleko od noszy Świat według Kiepskich Malanowski i partnerzy Panoptikum Roberta Ripleya Doktor Oz radzi Zamieńmy się żonami - Reality show Pierwsza miłość Trudne sprawy Wydarzenia Prognoza pogody Interwencja Malanowski i partnerzy Dlaczego ja? Pierwsza miłość Wydarzenia Sport Prognoza pogody Świat według Kiepskich Legenda Zorro - Film przygodowy Kruk: Zbawienie - Film horror 21-letni Alex Corvis (Eric Mabius) zostaje skazany na karę śmierci na krześle elektrycznym za zabójstwo swojej dziewczyny, ślicznej Lauren (Jodi Lyn O’Keefe), która zginęła 53-krotnie ugodzona nożem. Chłopak twierdzi, że jest niewinny, a zbrodni dokonał mężczyzna z blizną na przedramieniu. Nie udaje się go jednak odnaleźć i egzekucja zostaje wykonana. Dzięki tajemniczemu krukowi chłopak zmartwychwstaje w kostnicy, przyjmując postać zombi. Odnajduje policyjne akta swojej sprawy i nóż, którym Lauren została zabita. Ze strzępów wspomnień feralnego wieczoru i telepatycznych wizji odtwarza przebieg tragicznych wydarzeń. Odkrywa, że w morderstwo dziewczyny zamieszani są czterej skorumpowani policjanci. Teraz rozpoczyna dzieło zemsty. Gojoe - Film historia/archeologia Zagadkowa noc Zza kamery...

Goldfinger tVP 1 sensacyjny godz. 22:40 Słynny brytyjski agent James Bond (Sean Connery) otrzymuje zadanie rozpracowania multimilionera Aurica Goldfingera (Gert Fröbe), podejrzanego o kradzież złota z wielu prywatnych zasobów tego szlachetnego kruszcu z całego świata. Sekretarka bogacza, Jill Masterton (Shirley Eaton), zdradza Bondowi metodę, którą posługuje się jej pracodawca. Wkrótce kobieta ginie, a Goldfinger znika bez śladu. Agent 007 wyrusza za nim w pogoń. W drodze do Europy poznaje żądną zemsty siostrę zabitej, Tilly, lecz niebawem zostaje ona zamordowana przez ochroniarza Aurica, Oddjoba. Zaś Brytyjczyk zostaje schwytany, zamroczony narkotykami i przewieziony na farmę w Kentucky, gdzie szalony multimilioner prowadzi przygotowania do wielkiego napadu na skarbiec USA - Fort Knox.

05:40 05:55 08:00 08:30 11:00 11:35 12:35 13:35 13:50 14:45 15:20 16:00 16:55 17:55 18:25 19:00 19:30 19:40 19:50 20:00 22:10

00:10 01:10 01:25 02:45

Uwaga! Mango Prosto w serce Dzień dobry TVN Na Wspólnej Magda M. Bez śladu 5 Telezakupy Sąd rodzinny Detektywi W-11 - Wydział Śledczy Rozmowy w toku: Idzie weekend! Znów będę wstawiona i zaliczę zgona Sędzia Anna Maria Wesołowska Prosto w serce Detektywi Fakty Sport Pogoda Uwaga! Superkino: Rocky Balboa - Film obyczajowy Zaginiony w akcji 2 - Film sensacyjny Akcja filmu rozgrywa się w Wietnamie w 1972 roku. Podczas misji bojowej pułkownik James Braddock (Chuck Norris) wraz z kilkoma towarzyszami zostaje zestrzelony nad terytorium wroga. Żołnierzom udaje się przeżyć. Trafiają do niewoli i są przetrzymywani w obozie jenieckim w dżungli. Jego dowódcą jest sadystyczny pułkownik Yin. Po dziesięciu latach koszmaru James wraz z porucznikiem Mazillim ucieka z niewoli. Postanawia jednak wrócić i uwolnić pozostałych jeńców. Prequel zrealizowanego rok wcześniej „Zaginionego w akcji”. W 1988 roku powstała trzecia część przygód Jamesa Braddocka. We wszystkich trzech postać tę zagrał mistrz wschodnich sztuk walki, Chuck Norris, znany głównie jako niezrównany strażnik Teksasu. Kuba Wojewódzki Uwaga! Arkana magii Rozmowy w toku: Idzie weekend! Znów będę wstawiona i zaliczę zgona

06:00 Rezydencja 06:35 Mój dom: Muzyka - Jan Krenz - Film dokumentalny 07:05 Egzamin z życia 08:00 Rudy Zdziś i biały miś 08:30 Pytanie na śniadanie 09:01 Pogoda 09:03 Pytanie na śniadanie 09:37 Panorama 09:47 Pytanie na śniadanie 10:14 Pogoda 10:19 Pytanie na śniadanie 10:55 Lubię to! 11:35 Nasze twarze - bizneswoman 11:45 Smaki polskie: Sądek z jajami 12:00 Wiadomości 12:15 Plebania 12:45 Złotopolscy 13:20 M jak miłość 14:10 Polonia 24 14:55 18 lat to nie grzech... 15:55 Bardzo krótki strajk - Film dokumentalny 17:00 Teleexpress 17:25 4. Gala Piosenki Biesiadnej Biesiada Śląska 18:20 Plebania 18:45 Rezydencja 19:10 Dobranocka 19:30 Wiadomości 20:00 Sport 20:05 Pogoda 20:25 Wideoteka Dorosłego Człowieka - muzyczny 21:05 Na dobre i na złe 22:05 Polonia 24 22:50 Chłopcy - Film obyczajowy 00:45 Plebania 01:10 Dobranocka za oceanem 01:30 Wiadomości 01:55 Sport 02:00 Pogoda 02:15 Instynkt 03:05 Polonia 24 03:50 Kabaretowy Klub Dwójki 04:45 Bardzo krótki strajk - Film dokumentalny 05:45 Wilnoteka

Legenda Zorro POLSat przygodowy godz. 20:05 Kalifornia, rok 1851. Don Alejandro de la Vega (Antonio Banderas) prowadzi pozornie nudne życie. Jego 10-letni syn Joaquin (Adrian Alonso) nie wie, że jest on legendarnym bohaterem w masce, walczącym z niesprawiedliwością. Doskonale za to zdaje sobie z tego sprawę piękna i pełna temperamentu żona Vegi - Elena Kobieta ma dość jego pasji ratowania pokrzywdzonych - marzy o prawdziwej stabilizacji i spokojnych wieczorach u boku męża. Pod jej presją Alejandro przyrzeka, że porzuci swoje podwójne życie i będzie poświęcał rodzinie więcej czasu. Nie dotrzymuje jednak obietnicy. Gdy odkrywa intrygę chciwych bogaczy, którzy, zrzeszeni w tajnym stowarzyszeniu Rycerzy Aragonii, próbują zapobiec włączeniu Kalifornii do Stanów Zjednoczonych, znów wkłada maskę Zorro, by zapobiec ich planom. Elena nie zamierza już cierpliwie czekać, aż mąż uwolni świat od zła. Składa pozew o rozwód.


Sobota 05:45 06:00 06:30 07:00 07:25 08:00 08:30 09:00 10:45 11:15

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

11:45 12:45 12:55 13:20 13:30 16:10 17:00 17:15 17:25 17:50 18:30 19:10 19:30 19:50 20:05 20:20 22:35 23:35

01:30

TELE

17. 12. 2011

Telezakupy Strażnicy Dobrej Nowiny Tropiciele zagadek Marta mówi Will i Dewitt Ziarno dla dzieci Rok w ogrodzie Kawa czy herbata? Moja sobota Złota Rączka, Mama pana Pożyczki Czarodzieje z Waverly Place, Urodziny Alex Disney! Cudowny świat: Magiczna Gwiazdka Mikiego: Zasypani w Cafe Myszka - Film dla dzieci Teraz Miki!: Jak podłączyć kino domowe - Film Kacper Kalendarium stanu wojennego. Mój grudzień 1981 Skoki narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Engelbergu Lubię to! Teleexpress Pogoda Rezydencja Rezydencja N jak Neo-Nówka Wieczorynka Wiadomości Sport sportowy Pogoda Hit na sobotę: Skarb narodów: Księga Tajemnic - Film przygodowy Koncert z okazji 30. rocznicy tragedii w kopalni „Wujek” Męska rzecz: Powrót do raju Film obyczajowy Trzej amerykańscy studenci Sheriff (Vince Vaughn), Lewis (Joaquin Phoenix) i Tony (David Conrad) - decydują się na wspólną wakacyjną podróż do Malezji. Po dwóch tygodniach spędzonych w egzotycznym kraju, Lewis postanawia pobyć tam dłużej, a dwaj pozostali chłopcy wracają do Stanów. Przyjaciele zostawiają haszysz. W dzień po ich wyjeździe policja znajduje narkotyk w pobliżu domku w którym mieszkali i aresztuje Lewisa. Ilość niedozwolonych środków, choć niewielka - według lokalnego prawa jest wystarczająca, aby obciążyć chłopaka zarzutami o ich nielegalne rozprowadzanie. Za tego typu przestępstwo w Malezji obowiązuje kara śmierci. Jedyną okolicznością łagodzącą może okazać się udowodnienie, że właścicielami narkotyku byli również dwaj pozostali turyści. Lewis trafia do więzienia. Kino nocnych marków: Przeklęty - Film horror

06:15 06:45 07:25 08:25 08:40 08:55 10:15 10:50 12:15 12:50

14:15 14:45 15:15 15:30

17:00 18:00 18:35 18:40 18:55 19:05 20:05 21:10 22:15 00:05

01:00 02:25 03:50

Pożyteczni.pl - publicystyczny Pręgowani bracia Barwy szczęścia Familijna Dwójka. Eliasz, Sztormowa zbiórka Familijna Dwójka. Mikołajek, Trąbka Pankot i Kotpan przedstawiają: Śpiąca królewna Droga do Euro Sami swoi - Film komediowy Smaki czasu z Karolem Okrasą kulinaria Biegi narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Rogli bieg na 10 km stylem klasycznym kobiet Familiada Rodzinka.pl Słowo na niedzielę religijny Maria Curie - Film biograficzny Maria (Marie-Christine Barrault) otrzymuje propozycję utworzenia Instytutu Radowego. Słynna uczona sama kontroluje prace przy budowie placówki. Wybucha I wojna światowa. Maria ze starszą córką postanawiają pomóc walczącym na froncie. Wykonują badania radiologiczne w szpitalach polowych, tuż za linią frontu. Po wojnie amerykańska dziennikarka Mary Malloney organizuje podróż Marii do Stanów Zjednoczonych w celu zdobycia pieniędzy na zakup jednego grama radu dla instytutu. Stan zdrowia uczonej pogarsza się, mimo to odbywa jeszcze jedną podróż do USA. Zebrane tym razem pieniądze mają być przeznaczone dla Instytutu Radowego w Warszawie. Kabaretowy Klub Dwójki: Ekstrasy Panorama Sport telegram sportowy Pogoda Kulisy „Postaw na milion” - Film dokumentalny Postaw na milion Kabaretowa Noc Listopadowa Tarnów 2011 Kabaretowa Noc Listopadowa Tarnów 2011 Kino relaks: Ciało - Film komediowy Klasyka polskiego kabaretu: Pop-Show, czyli sceniczny teledysk Quasi-Kabaretu Rafała Kmity Dwa oblicza śmierci - Film kryminalny Kolejność uczuć - Film obyczajowy Zakończenie programu

05:00 06:00 07:15 07:45 08:15 08:45 09:15 09:45 10:15 10:45 13:20 15:30 16:00 18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 22:10

00:00 01:50 03:00 03:15 04:45

Wstawaj! Gramy! muzyczny Nowy dzień z Polsat News Przygody Animków Beyblade Pies Huckleberry Pinky i Mózg Scooby-Doo Gang Misia Yogi Ewa gotuje kulinaria Stawka większa niż życie Zemsta frajerów - następne pokolenie - Film komediowy Się kręci Legenda Zorro - Film przygodowy Wydarzenia Sport Prognoza pogody Świat według Kiepskich Bezczelnie młodzi - program Kabaretu Młodych Panów i ich gości Ślepa furia - Film sensacyjny Podczas działań wojennych w Wietnamie porzucony przez swoich towarzyszy ociemniały Nick Parker (Rutger Hauer) znajduje schronienie w przyjaznej Amerykanom wiosce. Tubylcy uczą Nicka samodzielności oraz jak najefektywniejszego wykorzystania pozostałych zmysłów. Dzięki nim Parker doskonale opanowuje umiejętność władania mieczem. Po kilku latach wraca do Stanów Zjednoczonych, gdzie postanawia odwiedzić swojego przyjaciela z wojska, Franka Devereaux (Terry O’Quinn), i dowiedzieć się, dlaczego ten porzucił go rannego na polu walki. Na miejscu okazuje się, że jego dawny towarzysz zostawił rodzinę i wpadł w poważne tarapaty, przegrywając ogromną sumę w kasynie w Las Vegas. Bezwzględni gangsterzy są gotowi anulować dług, w zamian jednak żądają, by Frank, który jest chemikiem, pomógł im przy produkcji nowego narkotyku. Aby go do tego zmusić, przestępcy porywają jego syna Billy’ego (Brandon Call). Nick postanawia pomóc dawnemu przyjacielowi. Jego wrogowie nie przypuszczają nawet, że ociemniały weteran jest mistrzem w walce samurajskim mieczem... Hostel - Film horror Zagadkowa noc Zza kamery... Tajemnice losu TV Market

13:35 14:35 15:40 18:00 19:00 19:25 19:35 19:45 20:00

21:50

00:05 01:55 03:15

Uwaga! Mango s.o.s. DLA ŚWIATA: Ginące wyspy Dzień dobry TVN Na Wspólnej12:35 Przepis na życie 2 Ugotowani 2 Top Model. Zostań modelką 2 Reality show Prosto w serce Kuchenne rewolucje 4: Magdalenka, Open Air - Reality show Fakty Sport Pogoda Uwaga! Starsza pani musi zniknąć Film komediowy Pisarz Alex i jego żona, dziennikarka Nancy, poszukują własnego domu. Pewnego dnia znajdują bardzo atrakcyjną ofertę mieszkaniową. Decydują się z niej skorzystać i przenieść z ciasnego mieszkanka na Manhattanie do uroczego domku na Brooklynie. Piętro zajmuje starsza lokatorka, lecz Aleksowi i Nancy wydaje się ona zupełnie nieszkodliwa. Niestety, szybko okazuje się, że pozornie sympatyczna pani jest bardzo uciążliwa. Z powodu hałasów Alex nie może pracować, Nancy zaś nie cierpi nagłych wizyt zdziwaczałej kobiety. Z czasem doprowadza ona młodych do rozstroju nerwowego, a ich spokojne życie zmienia się w prawdziwy koszmar. Bridget Jones: W pogoni za rozumem - Film obyczajowy Wydaje się, że Bridget Jones znalazła wreszcie wymarzoną miłość w osobie przystojnego, szlachetnego i ułożonego prawnika, Marka Darcy’ego. Mimo popełnianych gaf rozmachu nabiera także jej kariera dziennikarki telewizyjnej. Niestety, Bridget trudno uwierzyć w szczęśliwą odmianę losu i z nieufnością traktuje zaangażowanie partnera. Kobieta nabiera jeszcze większych podejrzeń co do lojalności Marka, gdy poznaje jego piękną asystentkę, Rebeccę. Zazdrość podsycają w niej krążące plotki, a i rady oddanych przyjaciół: Toma, Jude i Shazzer bywają chybione. Wyznanie miłości przez Marka tylko na chwilę uspokaja 30-latkę. Gdy w trakcie rodzinnego spotkania mężczyzna oznajmia, że ślubu nie planuje, Bridget zrywa z nim. Purpurowe rzeki 2 - Film thriller Arkana magii Uwaga!

06:00 Złotopolscy 08:20 Ludzie z bagien - Film dokumentalny 09:20 W pustyni i w puszczy 10:15 Zoo Story 10:40 Wojna domowa 11:30 Beniamiszek - Film obyczajowy Pijak i bankrut, dziedzic zrujnowanego dworu Jacek Żegota (Bogusz Bilewski) spełnia dobry uczynek i w zamian dostaje pięknego białego konia, Beniamiszka. Zwierzę staje się oczkiem w głowie szlachcica. Dzięki opiece nad nim Żegota odkrywa w sobie pokłady ciepła, wrażliwości i dawną dumę. To pozwala mu na podjęcie rywalizacji z miejscowym hrabią (Leszek Teleszyński). Film jest adaptacją opowiadania Iwana Turgieniewa. 12:40 Polonia 24 13:25 Na dobre i na złe. Powrót doktor Zosi 14:20 Pamiętaj o mnie... 14:40 Dwie strony medalu 15:10 Wideoteka Dorosłego Człowieka muzyczny 15:45 Nasze twarze - bizneswoman 16:00 Kulturalni PL 17:00 Teleexpress 17:15 M jak miłość 18:10 Orzeł i chryzantema - Film dokumentalny 19:10 Dobranocka. Bolek i Lolek wyruszają w świat, Na tropach yeti 19:30 Wiadomości 19:50 Sport 20:05 Pogoda 20:15 Czas honoru 4 - Już czas... 21:10 Polonia 24 21:35 Doskonałe popołudnie - Film obyczajowy Mieszkający w Gliwicach Mikołaj i Anna poznali się jeszcze na studiach, a teraz zamierzają się pobrać. Para jest zajęta pracą w wydawnictwie, które prowadzi wspólnie z kolegą, Krzyśkiem. Rodzicie dziewczyny, Barbara i Henryk, są zaniepokojeni faktem, że młodzi nie robią żadnych przygotowań do ślubu. Tymczasem Mikołaj i Anna starają się, aby wydawnictwo było jak najbardziej dochodowe. Są świadomi, że literatura nie cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem, mimo tego próbują wypromować młodego utalentowanego pisarza. 23:20 Koncert 00:25 M jak miłość 01:15 Dobranocka za oceanem - Bolek i Lolek wyruszają w świat, Na tropach yeti 01:30 Wiadomości

Zemsta frajerów - następne pokolenie

Skarb narodów: Księga Tajemnic

POLSat, komedia, godz. 13:20

tVP 1, przygodowy, godz. 20:20

Grupa nieudaczników z Adams College po raz kolejny popada w poważny konflikt ze swoimi odwiecznymi wrogami - członkami stowarzyszenia Alpha Beta, któremu przewodzi przystojny Stan Gable. Dotychczas jednak to frajerzy byli gnębieni, upokarzani i nie mogli liczyć na akceptację ze strony rówieśników. Teraz sytuacja się odwróciła - to Harold Skolnick i jego przyjaciele cieszą się popularnością wśród kolegów i koleżanek. Do ich bractwa wstąpili bowiem przedstawiciele nowego pokolenia studentów. Dzięki wsparciu nowicjuszy ugrupowanie urosło w siłę. Stan i jego przyjaciele z Alpha Beta za wszelką cenę próbują poprawić wizerunek swojej organizacji wśród studentów. Harold i jego przyjaciele zamierzają jednak utrzymać mocną pozycję grupy. Chłopak prosi o pomoc swojego wuja Lewisa, który także należał do bractwa nieudaczników. 16 grudnia 2011

05:40 05:55 08:00 08:30 10:55

Poszukiwacz skarbów, Benjamin Gates (Nicolas Cage) zdobył sławę dzięki odkryciu wielkiej tajemnicy templariuszy. Teraz razem ze swoim ojcem, profesorem uniwersyteckim Patrickiem (Jon Voight), przyjacielem i geniuszem komputerowym Rileyem Poole’em (Justin Bartha) oraz byłą dziewczyną archiwistką Abigail Chase (Diane Kruger) - szuka zaginionych osiemnastu kartek z dziennika Johna Wilkesa Bootha, zabójcy prezydenta Abrahama Lincolna (Glenn Beck). Wychodzi bowiem na jaw, że prapradziadek Bena, Thomas (Joel Gretsch), uczestniczył w spisku Bootha i został uznany za zdrajcę. Jednak Ben i Patrick nie wierzą, że ich przodek mógł być zamieszany w zabójstwo głowy państwa. Zależy im na oczyszczeniu dobrego imienia całego rodu. Postanawiają odnaleźć zaginione strony, by odkryć rzeczywiste okoliczności śmierci prezydenta. Trop wiedzie ich do Londynu.


Niedziela 05:15 05:30 06:30 07:00 08:00 08:30 09:00 10:25 10:55 11:20 11:55 12:00 12:15 12:40 13:35 13:45 15:50 17:00 17:15 17:30 18:20 19:00 19:30 19:55 20:00 20:05 20:20 21:20

23:10 23:45 01:20 01:45

TELE

18. 12. 2011

Telezakupy Była sobie Ziemia Will i Dewitt Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach religijny Tydzień Rok w ogrodzie Kawa czy herbata? Moja niedziela Dora poznaje świat SpongeBob Kanciastoporty iCarly Między ziemią a niebem publicystyczny Anioł Pański religijny Między ziemią a niebem publicystyczny Ranczo 5 Skoki narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Engelbergu - studio Skoki narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Engelbergu BBC w Jedynce. Życie, Mieszkańcy głębin Teleexpress Pogoda Ojciec Mateusz 2 Jaka to melodia? Wieczorynka Wiadomości Sport sportowy Biegi narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Rogli - kronika Pogoda Blondynka Hit na niedzielę: Zakochać się Film obyczajowy Nowy Jork. Podczas przedświątecznej gorączki zakupów Molly Gilmore i Frank Raftis wpadają na siebie przypadkowo w księgarni. Zbierając pospiesznie rozsypane paczki wymieniają słowa przeprosin. Kiedy w Boże Narodzenie obdarowują swoich bliskich podarkami, odkrywają, że w trakcie zamieszania w sklepie pomylili paczki. Mija kilka miesięcy. Jadący tym samym pociągiem Molly i Frank spotykają się ponownie. Od tej pory zaczynają widywać się regularnie. Ich niewinna z początku znajomość przeradza się w gorące uczucie. Wkrótce umiera ojciec kobiety, która po jego śmierci popada w depresję. Wskutek przedłużającej się choroby traci kontakt z Frankiem. Ten decyduje się wyznać żonie Ann, iż zakochał się w innej. EUforia Nora Roberts: Noc na bagnach Luizjany - Film obyczajowy Bezgranicznie kulturalni Na własne oczy: Złota rybka Film dokumentalny

05:25 Słowo na niedzielę religijny 05:35 Nie tylko dla pań: Japońska szkoła przetrwania - Film dokumentalny 06:10 Ostoja przyrodniczy 06:45 M jak miłość 08:40 Barwy szczęścia 09:45 Rodzinne oglądanie: Najdziksze miejsca Ameryki Północnej. Pacific Crest Trail - Film dokumentalny 10:50 Biegi narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Rogli - studio 11:00 Biegi narciarskie: Zawody Pucharu Świata w Rogli - biegi sprinterskie stylem dowolnym kobiet 12:55 Kabaretowa Noc Listopadowa Tarnów 2011 14:00 Familiada 14:35 Rodzinka.pl 15:15 Szansa na sukces: Grzegorz Ciechowski 16:20 Na dobre i na złe 17:15 Kultura, głupcze 18:00 Panorama 18:30 Sport telegram 18:40 Pogoda 18:55 Tak to leciało! 19:00 Tak to leciało! 20:05 Kabaretowy Klub Dwójki: Fachowcy 21:10 Głęboka woda 22:05 Kocham kino: Martin Scorsese 22:30 WOK - Wszystko o Kulturze 23:20 Paweł Mykietyn III Symfonia na alt i orkiestrę 00:30 Studio filmowe Dwójki: Czas zdrady - Film obyczajowy Akcja filmu toczy się w 1516 roku, w okresie wygnania Niccola Machiavellego (Janusz Gajos) jednego z czołowych pisarzy politycznych włoskiego odrodzenia - z Florencji. Myśliciel oczekuje na akt łaski i możliwość powrotu do republiki, pracując równocześnie nad swoim najsłynniejszym dziełem - „Księciem”. Statyczna, ledwo zarysowana akcja jest pretekstem do zaprezentowania politycznego dyskursu pomiędzy cynicznym i pragmatycznym twórcą, a nieżyjącym mnichem Savonarolą. Historyczność filmu przełamują nowoczesne elementy - rower, guma do żucia - wskazujące na aktualność opisanej przez Machiavellego problematyki. 01:35 Pink Floyd: Rozmaitości 19672005 - Film dokumentalny 02:40 Ciało - Film komediowy 04:15 Kocham kino 04:35 Zakończenie programu

05:00 06:00 07:15 07:45 08:45 09:45 10:15 10:45

12:35 14:55

16:45 17:45 18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 21:00 22:00 23:00 00:00 02:15

Wstawaj! Gramy! muzyczny Nowy dzień z Polsat News Przygody Animków Beyblade Pinky i Mózg Scooby-Doo 2 Sylwester i Tweety na tropie Orzeszek - Film obyczajowy Dwie dziewczynki, Sal (Makenzie Vega) i Ray (Abigail Breslin), po śmierci rodziców trafiają do położonego na wsi domu dziecka. Po pewnym czasie dowiadują się, że zostaną adoptowane. W tym samym czasie znajdują małego pieska, doga. Niestety, okazuje się, że w nowym domu nie będą mogły trzymać zwierząt. Sal zabiera jednak pieska ze sobą i ukrywa go przed domownikami. Pies, nazwany przez dziewczynki Orzeszkiem, początkowo niewielki, staje się coraz większy i trudno jest go ukrywać. W końcu tajemnica wychodzi na jaw... Pracująca dziewczyna - Film obyczajowy Małpiszon - Film komediowy Stu Miley (Brendan Fraser) to autor animowanego serialu telewizyjnego, którego głównym bohaterem jest Małpiszon, osobnik skory do szalonych wybryków i błazeństw. Serial odniósł w Stanach Zjednoczonych ogromny sukces. Stu doskonale wiedzie się również w życiu prywatnym - jest z wzajemnością zakochany w cudownej dziewczynie, Julie McElroy. Pewnego dnia reżyser ma wypadek i zapada w śpiączkę. Podczas snu jego dusza trafia do czyśćca, przypominającego stworzoną przez niego na potrzeby serialu wirtualną rzeczywistość. Stu próbuje przekonać Śmierć, że powinna pozwolić mu dostać się znowu na ziemię. Tymczasem Małpiszon - alter ego swojego twórcy przenika do rzeczywistego świata i robi wszystko, by uniemożliwić Stu powrót z zaświatów. Światowe rekordy Guinnessa 3 Jubileusz Kabaretu pod Wyrwigroszem Wydarzenia Sport Prognoza pogody Świat według Kiepskich CSI: Kryminalne zagadki Miami 7 CSI: Kryminalne zagadki Miami 7 Kości 4 Głosy Asystentka doskonała - Film kryminalny Magazyn sportowy

05:40 05:55 08:00 08:25 08:30 11:00 11:40 12:40 13:40 15:20 15:55 18:00

19:00 19:25 19:35 19:45 20:00

22:00 23:00 23:55 00:50 01:05 02:35 03:15

Uwaga! Mango Maja w ogrodzie Akademia ogrodnika Dzień dobry TVN Co za tydzień Milion w minutę Przepis na życie 2 Mam talent! 4 S.O.S. DLA ŚWIATA: Epilog Ekspres polarny - Film dla dzieci Ugotowani 2 - reality show W każdym odcinku do kulinarnej rywalizacji staje czworo uczestników. Ich zadaniem jest przygotowanie kolacji. Umiejętności gospodarza oceniają jego rywale. Oprócz walorów smakowych przystawki, dania głównego i deseru liczy się pomysłowość. Punktowane są między innymi niebanalne nakrycie stołu, dodatkowe atrakcje wieczoru, pozytywna atmosfera spotkania i dbanie o gości. Suma przyznanych przez konkurentów punktów zadecyduje o wygranej, którą jest 5 tys. złotych. Fakty Sport Pogoda Uwaga! Jak przeżyć święta - Film obyczajowy Drew Latham (Ben Affleck) jest bogaty, ale nie ma rodziny, ani żadnych na tyle bliskich przyjaciół, by spędzić z nimi święta Bożego Narodzenia. Postanawia jechać do domu, w którym się wychował. Ku jego zaskoczeniu wygląda on zupełnie inaczej niż w dzieciństwie, a w dodatku mieszkają w nim obcy ludzie. Tom Valco (James Gandolfini) i jego żona Christine (Catherine O’Hara) są zdziwieni tą niespodziewaną wizytą. Tym bardziej, że Drew składa im niecodzienną propozycję. W zamian za wysokie wynagrodzenie prosi, by na czas świąt udawali jego rodzinę. Państwo Valco wraz z dziećmi Alicią (Christina Applegate) i Brianem (Josh Zuckerman) starają się spełnić jego oczekiwania. Przepis na życie 2 Szpital Miłosierdzia Dowody zbrodni 6 Uwaga! Arkana magii Rozmowy w toku Nic straconego

06:00 Plebania 08:00 Saga rodów. Ród Norblinów 08:25 Wajrak na tropie. Wąż jak ręka drwala 08:55 Ziarno dla dzieci 09:25 Słoneczna włócznia - Tajemniczy ślad 09:55 Jak to działa? - magazyn naukowy 10:30 Wojna domowa 11:15 Kalifornijska legenda Paderewskiego 11:35 Pamiętaj o mnie... 11:55 Między ziemią a niebem publicystyczny 12:00 Anioł Pański religijny 12:15 Między ziemią a niebem publicystyczny 12:30 Ze śpiewnika Jacka Kaczmarskiego 12:45 Pod Tatrami 13:00 Transmisja mszy świętej z kościoła pw. Matki Bożej Bolesnej w Poznaniu religijny 14:15 Projekt Europa 14:40 Śpiewnik Polaka: Pieśni ludowe i ze śpiewnika babuni 15:35 Smaki czasu z Karolem Okrasą - kulinaria 16:05 Słownik polsko@polski 16:35 Gra w miasta 17:00 Teleexpress 17:20 M jak miłość 18:15 Szansa na sukces: Andrzej Piaseczny 19:10 Dobranocka Noddy w krainie zabawek 2, Wielka budowa 19:30 Wiadomości 19:55 Sport 20:05 Pogoda 20:20 Ranczo 5 - Czysty biznes 21:10 Tygodnik.pl 21:50 „Życie ładna rzecz”, czyli czternaście fotografii z albumu Maryli Rodowicz 22:45 Wystarczy być - piosenki Magdy Czapińskiej 23:45 Słownik polsko@polski 00:20 M jak miłość 01:10 Dobranocka za oceanem - Noddy w krainie zabawek 2, Wielka budowa 01:30 Wiadomości 01:50 Sport 01:55 Pogoda 02:05 Czas honoru 4 - Już czas... 02:55 Doskonałe popołudnie - Film obyczajowy 04:30 Kulturalni PL - Odcinek: 67 05:30 Dwie strony medalu

Ekspres polarny

Pracująca dziewczyna

tVN, dla dzieci, godz. 15:55

POLSat obyczajowy godz. 12:35

Wigilia Bożego Narodzenia. Pewien mały chłopiec nie może zasnąć. Z każdym rokiem i kolejnymi świętami, coraz trudniej jest mu wierzyć w istnienie Świętego Mikołaj. Leżąc w łóżku, nasłuchuje dobiegających zza okna odgłosów. Liczy, że może usłyszy renifery i dzwonki mikołajowych sań. Tymczasem w miasteczku nieoczekiwanie zjawia się niezwykły pociąg. Jest to ekspres polarny, który wiezie młodych pasażerów prosto na biegun północny. Osobliwy konduktor zaprasza chłopca do środka. Dziecko wsiada i wyrusza w magiczną podróż, w której towarzyszą mu rówieśnicy. Kiedy docierają na miejsce, spotykają św. Mikołaja. Ten w nagrodę za wytrwałość proponuje chłopcu dowolny prezent, jaki tylko sobie życzy.

Tess McGill, sekretarka, marzy o zrobieniu kariery. Rozpoczyna pracę dla wyrachowanej Katherine Parker. Ta na każdym kroku wykorzystuje i upokarza Tess, która jest coraz bardziej zafascynowana przebojową osobowością swojej szefowej. Pragnąc zdobyć jej sympatię, podsuwa jej pomysł, by zaproponować klientowi firmy, Orenowi Traskowi, kupno stacji radiowej zamiast telewizyjnej. Katherine obiecuje po urlopie zastanowić się nad tym projektem. Gdy łamie nogę na nartach, Tess odkrywa przypadkiem, że kierowniczka zamierzała wykorzystać jej pomysł jako własny. Wzburzona, nawiązuje kontakt z agentem giełdowym, Jackiem Trainerem, by wraz z nim zrealizować projekt zanim Katherine wróci ze szpitala. Przeprowadza się też do domu szefowej i nawiązuje romans z Jackiem, który jest narzeczonym Katherine.


Horoskop tygodniowy 19 grudnia – 25 grudnia 2011

Baran

21 III - 20 IV Miłość: Teraz nic nie powinno się zmieniać w Twojej sytuacji emocjonalnej. Pamiętaj o bliskiej osobie w przedświątecznym zamieszaniu, małe gesty wiele robią. Praca: Dla kogoś staniesz się autorytetem, nie zawiedź więc zaufania i postaraj się wspierać osoby wokół Ciebie. Finanse: Zarobisz coś ekstra, ale za chwilę, wszystko wydasz. Uważaj na portfel w miejscach zatłoczonych. Zdrowie: Nic poważnego nie powinno Ci zakłócić przedświątecznych dni, zwróć jednak uwagę na nerki.

Lew

23 VII - 23 VIII Miłość: Póki co, brak zmian i uczuciowa posucha. Dla stałych związków, okres raczej drażliwy, dlatego nie wchodźcie sobie w drogę. Praca: Może Ci zabraknąć inwencji, pomysłowości, pieniędzy, wytrwałości. Cokolwiek jednak będzie się działo, pamiętaj, że to tylko krótki kryzys. Finanse: Podpisuj umowy, jednak bardzo dokładnie czytaj wszystko, co jest w nich napisane, nawet najmniejszym druczkiem. Zdrowie: Będziesz drażliwy i nerwowy, ale to przejdzie wraz pierwszą gwiazdką w wieczór wigilijny.

Strzelec 23 XI - 21 XII

Miłość: Nie przywiązuj się do rozwiązań problemów. Daj sobie czas na przemyślenie sytuacji, święta złagodzą spięcia. Praca: Wiele szczęścia i dobrej zabawy. Pojawią się ludzie podobnie myślący, którzy namówią Cię na jakieś małe szaleństwo. Finanse: Nic się na razie nie będzie zmieniało. Nie inwestuj w niepewne interesy, ale też posłuchaj czasem podszeptów intuicji. Zdrowie: Dbaj o aparat ruchowy – mogą teraz dokuczać Ci bóle stawów. Porada lekarza bardzo się przyda.

Byk

Bliźnięta

21 IV - 21 V

Miłość: Osiągniesz swój cel nie siłą czy perswazją, ale dyplomatycznym postępowaniem. Nie spiesz się też z wyznawaniem uczuć. Praca: Na horyzoncie nowe szanse. Rozpoczniesz nowy etap jakiegoś przedsięwzięcia. Wszystko powinno iść gładko. Finanse: Pieniędzy będzie teraz więcej i doskonale poradzisz sobie z tym, by było za co żyć i po świętach. Wigilia zapadnie w pamięć gościom i domownikom. Zdrowie: Dobre zdrowie i świetna kondycja psychiczna, tylko Ci zazdrościć. Wrażliwa cześć ciała to głowa, noś czapkę.

22 V - 22 VI

Miłość: Trochę nerwów i niepewności w wolnych związkach. Małżeństwa dadzą sobie radę lepiej z przedświąteczną atmosferą. Praca: Nie będziesz miał teraz głowy, by skupić się na pracy. Rób przynajmniej plany zawodowe na przyszłość, a teraz nie daj się przyłapać na nieróbstwie. Finanse: Pieniędzy na razie nie przybędzie, ale i tak wspaniale obdarujesz bliskich. Zdrowie: Przed świętami, nikt tak jak Ty nie będzie umiał zachować dobrego nastroju, co przełoży się na Twój stan zdrowia.

Panna

Waga

24 VIII - 23 IX

Miłość: Raczej nie zaczynaj nowych relacji, na razie nie warto mieć dużych oczekiwań od poznanych w internecie znajomych. Praca: Możesz teraz przeciągnąć kogoś na swoją stronę, wygrać sprawy w sądzie lub wprowadzić w życie własne pomysły. Finanse: Nie musisz się chyba ograniczać, ale nie likwidujcie lokat tylko po to, by kupić więcej prezentów. Zdrowie: Teraz przyda Ci się relaks w postaci ruchu na świeżym powietrzu, może szybkie długie spacery przywrócą Ci dobre samopoczucie.

24 IX - 23 X

Miłość: Czas na miłość, na wyznania, przeprosiny i łzy pojednania. Będzie trochę jak w łzawym tasiemcu, ale docenisz starania partnera. Praca: Możesz teraz poczuć, że coś Ci się nie udało. Zwróć się do przyjaciół, w tym tygodniu będą Cię dzielnie wspierać. Finanse: Jeśli zarabiasz na czymś co jest jednocześnie Twoją pasją, nadchodzące dni mogą przynieść naprawdę dobry zarobek. Zdrowie: Staraj się nie denerwować, przygotowania do świąt prowadź systematycznie i z głową.

Koziorożec

Wodnik

22 XII - 20 I

Miłość: Zmian w miłości na razie nie widać. Dla par bardzo dobry czas, jeśli robicie coś wspólnie, teraz współpraca będzie harmonijna. Praca: Dokładnie wykonuj wszelkie czynności, bądź dokładny, bo żądna fuszerka teraz w pracy nie przejdzie. Finanse: Jakieś zaległe pieniądze właśnie do Ciebie idą, możesz teraz odzyskać długi w sposób prosty i bezstresowy. Twoje konto nie opustoszeje przed świętami. Zdrowie: Bóle głowy i zapalenie zatok mogą popsuć Ci najbliższe dni.

21 I - 18 II

Miłość: Teraz możesz zrobić plany na wspólną przyszłość, wiele Wodników zaręczy się lub ustali termin ślubu. Praca: Możesz coś rozpocząć lub poeksperymentować z czymś nowym. Masz odpowiednią motywację do zmieniania świata wokół siebie. Finanse: Nowe możliwości zarabiania mogą się pojawić właśnie teraz, więc łap okazje. Niektórzy będą z tego powodu zajęci w święta. Zdrowie: Poza lekkimi przeziębieniami nic Ci nie będzie w przedświątecznych przygotowaniach przeszkadzać.

Horoskop tygodniowy klasyczny opracowała Oktawa   http://www.wrozbyonline.pl/ekspert/119/Oktawa

Rak

23 VI - 22 VII

Miłość: Zakochasz się niespodziewanie. Niestety, raczej nie jest to czas na zmiany życiowe. Uczucie jednak da Ci poczucie, że wszystko jest możliwe. Praca: Podejdźcie do obowiązków bardzo poważnie, opłaci się, bo zostaniesz zauważony przez szefa. Finanse: Czas nie sprzyja oszczędzaniu, a przydałoby się nieco więcej rozsądku w przedświątecznych zakupach. Zdrowie: Teraz nie straszne Ci przeziębienia, ale możecie poczuć się po prostu zmęczony. Pamiętaj o relaksie, nawet przed świętami.

Skorpion 24 X - 22 XI

Miłość: O kryzysie w związku możesz zapomnieć. Teraz masz szansę na rozpieszczanie przez najbliższą osobę. Praca: Wiele zmieni się na Twoją korzyść, szef wybaczy Ci wcześniejsze niedociągnięcia. Groźba niedobrych zmian na razie zostanie oddalona. Finanse: Pieniądze nie będą teraz stanowić dla Ciebie kłopotu. Przezornie odłożyłeś wcześniej na niespodziewane wydatki. Zdrowie: Bardziej uważaj na układ pokarmowy, niedojadanie albo jedzenie w biegu może wywołać tuż przed świętami perturbacje żołądkowe.

Ryby

19 II - 20 III

Miłość: Nie przejmuj się złym nastrojem Twojej drugiej połówki, na razie nie widać, by miało się coś między Wami zmieniać. Praca: Wszystkim chcesz teraz pomóc, w efekcie robisz wszystko za innych. Nie widzisz, że inni Cię wykorzystują. Finanse: Nie zarobicie teraz więcej, ale uwaga, bo znajomym brakuje gotówki i właśnie Cię poproszą o pożyczkę. Zdrowie: Zajmij się teraz swoim zdrowiem, zrób badania, pozwól się sobą zająć specjalistom od zdrowia. Nie lekceważ przeziębień.


|  łamigłówki rozrywka

Sudoku

57

Krzyżówka

W każdym rzędzie i w każdej kolumnie oraz w małym kwadracie 3x3 kratki (o pogrubionych bokach) powinny znaleźć się wszystkie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr może być wpisana tylko raz.

Wykreślanka

Z diagramu należy wykreślić podane słowa. Wpisane są pionowo, poziomo, wspak oraz po przekątnej. Pozostałe, nie skreślone litery, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie końcowe.




60 ogłoszenia

| Greenford / West London

DO WYNAJĘCIA

Powierzchnie warsztatowe / magazynowe od 300 sq ft wzwyż

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Możliwość wynajmu miesięcznego

Ú

Wynajmij na tak długo jak potrzebujesz! www.thorneycroft.co.uk

Stuart 07802 522 855

thorneycroft od350.indd 1

PRACA DAM

XXPolish speaking Paralegal required at the Law Firm based in North London. Please contact on 0208 342 7070. XXZatrudnie pracowników do sprzątania ulic, praca w okolicy Richmond, Twickenham, Hounslow. Tel: 07978400157 XXSzukamy opiekunów z bardzo dobrą znajomością języka angielskiego (warunek konieczny). Umiejętności z zakresu prowadzenia domu i gotowania oraz doświadczenie na podobnym stanowisku mile widziane. CV ze zdjęciem w języku angielskim proszę przesyłać na adres mailowy: monika.sosnowska@hotmail.com Tel: 0048888434061 XXPakowacz owoców do lokalnego Packhouse w Chartham, Kent. Wymagany jest własny środek transportu.111111_95x65_STD_Goniec_4434_pl.ai Tel: 01843299266 lub 01227 730349

Y

16 grudnia 2011

XXEdward Baden Ltd przeprowadzki biurowe poszukuje osób do pracy fizycznej. Praca tymczasowa we wszystkie dni w tygodniu oraz niektóre wieczory i weekendy. Pakowanie, ladowanie i rozładowywanie rzeczy. Prosimy o kontakt na adres email info@edwardbaden. co.uk Tel: 01825 768866 XXPoszukujemy pracowników chętnych do pracy w czterogwiazdkowych hotelach Warner Leisure Hotels. Dostępne stanowiska: Restaurant Team Member, Bar Team Member, Houskeeping Room Attendant. Wymagana bardzo dobra znajomość języka angielskiego, konieczne doświadczenie w branży gastronomicznej (kelner/ka, barman/ka, pracownik obsługi hotelowej), wysoka kultura osobista, miła aparycja. Prosimy o przesłanie swojego CV na adres pczerkaska@lsj.pl podając w tema1 21/11/2011 cie: Warner12:25:57 Hotels - Imię i Nazwisko. Tel: 0918145252

Ú

2011-12-06 12:03:57

SZUKAM PRACY

XXPiekarz cukiernik poszukuje pracy w Birmingham oraz okolic. Tel. 07501297199 XXPoszukuje pracy w Birmingham jako opiekunka lub pomoc domowa. Tel: 07440115717 XXSzukam pracy jako murarz lub malarz. ZENEK 07990859591 XXCiepła, odpowiedzialna i cierpliwa starsza pani zajmie się dzieckiem/dziećmi lub osobą starszą. Tel: 07544611265

Ú

MIESZKANIE WYNAJME

XXMargate. Wynajme duży pokój z kuchnia i łazienką w Kent, Margate. Cena GBP40 za tydzień. W domu mieszka jedna osoba. Tel: 07790145295, 07424003688 XXStockwell. Wynajmę miejsce dla mężczyzny. Tel. 07940186730 lub 07748348973 po 16-tej

XXEaling. Pokój z łazienką w spokojnym i czystym domu z ogrodem. Polska TV i internet. Metro Park Royal Picadilly i Hanger Lane Central. Cena GBP130 + 2 tygodnie depozytu. Tel: 07845191342 Marian XXSudbury Town. Pokój jednoosobowy i dwuosobowy do wynajęcia przy stacji metra Sudbury Town. Tel: 07512985764 XXHanger Lane / Alperton. Dwójka w domu z ogrodem (możliwość wynajęcia jako 1os.!), living / dining, spokojna okolica, parking, GBP120 / tydz (rachunki wliczone). Tel: 07532407570 XXRuislip. Duża dwójka w domu bungalow z ogrodem, blisko dwa metra. W domu tylko dwie osoby. Cena za tydzień GBP125 + dwa tygodnie depozytu. Internet i rachunki wliczone. Może być też jako jedynka. Wolne od 11 grudnia. Tel: 07794112787


|  ogłoszenia XXSeven Sisters. Jedynka w okresie od 11go do 22go grudnia. Cena GBP25 za dzień. N17, okolice Bruce Grove, Seven Sisters, Tottenham Hale. W dużym oraz zadbanym domu (3 bedroom house) z ogródkiem i dużą kuchnią. Dom jest umeblowany i w pełni wyposażony, posiada dwie toalety. Blisko sklepów Lidl, Asda, Iceland, Tesco. Usytuowany w pobliżu stacji metra (Victoria Line) i kolejki Tottenham Hale oraz kolejki Bruce Grove. Bardzo dobre połączenie autobusami do centrum. Bezpośrednie połączenie na lotnisko Stansted (Stansted Express). Dostęp do internetu, polska TV, możliwość podłączenia własnego dekodera cyfrowego. Kontakt: 07928228640 lub 07538938924. XXHammersmith. Ładne zadbane 2 bedroom z ogrodem. Mieszkanie odświeżone zadbane. 5 min do POSKU, dużo sklepów i bardzo dobre połączenia. Spokojna czysta dzielnica. Cena GBP1500. Dostępne od 15/12/2011. Tel: 07812119698

XXSeven Sisters. Dwójka od zaraz! Rachunki wliczone! N17, okolice Bruce Grove, Seven Sisters, Tottenham Hale. Dwójka dla spokojnej pary lub dwóch dziewczyn w dużym oraz zadbanym domu (3 bedroom house) z ogródkiem i dużą kuchnią. Dwa tygodnie depozytu. W domu będzie mieszkać łącznie 5 osób. Dom jest umeblowany i w pełni wyposażony, posiada dwie toalety. Blisko sklepów Lidl, Asda, Iceland, Tesco. Usytuowany w pobliżu stacji metra (Victoria Line) i kolejki Tottenham Hale oraz kolejki Bruce Grove. Bardzo dobre połączenie autobusami do centrum. Bezpośrednie połączenie na lotnisko Stansted (Stansted Express). Dostęp do internetu, polska TV, możliwość podłączenia własnego dekodera cyfrowego. Kontakt: 07928228640 lub 07538938924.

XXBattersea. Do wynajęcia ładna, duża jedynka dla spokojnej i dbającej o czystość osoby (najchętniej dziewczyny), na początku 2 strefy. Mieszkanie w bardzo dobrym stanie, czyste, przestronne. Kuchnia wyposażona. Liczba osób w mieszkaniu tylko 5! Mieszkańcy, to osoby sympatyczne, dbające o czystość. Bardzo dobra lokalizacja. Blisko przystanek autobusowy linii: 44, 137, 156, 344, 452. 5 min do 2 stacji kolejki. Blisko metro. W pobliżu sklepy z polska żywnoscią, supermarkety oraz Park Battersea. Tygodniowy depozyt. Tel: 07749611050

XXSeven Sisters. Duży, przestronny pokój (18m 2) do wynajęcia dla pary. W domu z 4 sypialniami, ogrodem i internetem. Blisko do Seven Sisters (10 min pieszo), Manor House (15 min autobusem) oraz do Turnpike Lane (10 min autobusem). W okolicy dużo sklepów, blisko do Tesco i Asda. W domu mieszkają 4 młode osoby, jest czysto i spokojnie. Cena za pokój wynosi GBP130 tyg. wliczając wszystkie rachunki, wymagany tygodniowy depozyt. Pokój dostępny będzie od 2-go stycznia. Proszę o kontakt po godz. 16.30 Asia 07969014676

XXEaling. Ładne Studio przy Polskim Kościele. Duże, ładne, zadbane z oddzielną kuchnią, umeblowane. Rachunki wliczone. Cena GBP900. Dostępne od 20/12/2011. Tel: 07709511836

XXBardzo ładna dwójeczka. Metro, bus 2 - 5min, sklep pod nosem. Możliwość parkowania, podłączenie z internetem. Więcej informacji pod numerem 07779631159

61


62 ogłoszenia

| Ú

USŁUGI

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

Polska TELEWIZJA SATELITARNA Marksat Ustawianie anten, montaż gotowych zestawów. Polsat, Cyfra +, N Tv, TNK. Akcesoria, serwis 24h na dobe. Gwarancja najniższych cen. Zapraszamy do biura: 701 High Rd, Seven Kings, Ilford IG3 8RH www.marksat.co.uk Tel. 07838551779, 07529204558 Szukaj nas na również na www.radioheynow.com Najtaniej w Londynie!! SATLAND - Polska Telewizja Satelitarna, montaż i ustawienia anten. Piloty, anteny, LNB, uchwyty, tunery. Najlepsze promocje POLSATU!!! Realizacja zamówienia w ciągu 4h! Tel: 07999008080, 07926900203. www.satland.co.uk. Mamy 6 lat doświadczenia w Londynie. Wizytówki, ulotki, strony www. W cenie druku projekt i dostawa do klienta. Promocyjne ceny ulotek i wizytówek. Druk: 07872 494 746, strony www: 07826 541 578 WWW.JALDESIGN.COM

TUTKAJ Services Jeśli miałeś wypadek nie z Twojej winy

BYĆ MOŻE NALEŻY CI SIĘ

ODSZKODOWANIE Najstarsza polska firma w Wielkiej Brytanii specjalizująca się w odszkodowaniach lnformacje pod numerem telefonu:

020 8742 9050 office@tutkaj.co.uk www.tutkaj.co.uk

j 1_8 str.indd 1

odwiedź serwis:

www.tutkajnews.co.uk

TUTKAJ

News wiadomości angielsko-polskie

Ú

KSIĘGOWOŚĆ / PRAWNICY

XXTanio! Rozliczenia podatkowe, zasiłki, NIN. Next Limit Ltd. Tel: 07874826565 XXBIEGŁA KSIĘGOWA, pełna księgowość LTD, rozliczenia, zwroty podatkowe, NI, zasiłki mieszkaniowe i rodzinne. Tel. 07952466012

2010-10-19 17:32:10

XXBIURO PODATKOWE. Doświadczeni księgowi – rozliczenia i zwroty podatkowe, benefity, NIN, WRS, Firmy LTD, także TŁUMACZENIA przysięgłe i tzw. adres korespondencyjny do wynajęcia. 61 The Mall, Ealing Broadway, W5 3TA. Tel: 07500753689, 02087412345

Ú

KOMPYTERY

!!Pogotowie Komputerowe!! Profesjonalna naprawa, modernizacja, instalowanie Windows, usuwanie wirusów, ponad 10 lat doświadczenia. Tel: 07887793332

Ú

TŁUMACZENIA

XXTŁUMACZENIA

przysięgłe

mentów i wszelkiego rodzaju tekstów, e-mail: jowita.jozwik@yahoo. co.uk Jowita tel.07932064970 lub 02088641014

Ú

MOTORYZACJA

Opony zimowe! Nowa Wulkanizacja na Park Royal. Oferuje opony nowe i używane. Różnorodność rozmiarów i marek opon. Montaż, wyważanie na miejscu. Przystępne ceny! NW10 7UD Tel: 02089650660 Piotrek XXMOT!!! Każdy przypadek. Tanio! Masz auto w Polsce na angielskich numerach i potrzebujesz przegląd – pomogę. Autolaweta, holowanie, transport aut. Tel: 07723064125

Prowadzisz Pub? Restaurację? Reklamuj się u nas!

marketing@mail.goniec.com tel. 0207 0997 107 16 grudnia 2011

i

zwykłe, pisemne i ustne, doku-


|  ogłoszenia Ú

TRANSPORT

Tanio, szybko i pewnie. Paczki do Polski, przeprowadzki w systemie door to door. Tylko naszymi vanami bez przeładunków po drodze!!! Oferta na www.paweltravel.pl Tel: 07532390390 lub 0048696175868. Zapraszam

XXSOFA z dfs do sprzedania. Styl romero,

brązowa,

nieużywana,

bardzo wygodna. W oryginalnym opakowaniu. Cena w dfs GBP879, sprzedam za GBP549. Londyn. Kasia 07725553810. XXBMW 320d, automat, srebrny, Diesel, 128 000 mil. Książka serwisowa, MOT do 10.12, TAX 3.12. Trzeci właściciel. Zapasowy kluczyk.

Lotniska, przeprowadzki. Licencje PCO. TANIEJ. Samochód 7 osobowy. Odpowiedzialność. Tel: 07985600960 Przeprowadzki, transport, wywóz śmieci, odbiór z aukcji, duży Luton van z windą załadowczą, pomoc w załadunku, tanio. Tel: 07749174695, Piotr XXFirma Speedpol oferuje wywóz śmieci różnego rodzaju. Tanio, szybko i solidnie. Posiadamy wszystkie licencje. www.speedpol. co.uk Telefon 07966637974 Wywóz śmieci wywrotkami od 3,5t i 7,5t, wynajem skipów, sprzedaż piachu, balastu, auto holowanie osobowe i vany pojazdów – skup na złom, przeprowadzki. Cały Londyn. Andrzej – Transpol 078 622 787 29, 078 622 787 30.

Ú

SPRZEDAM

XXSprzedam ZMYWARKĘ CANDY. Bardzo mało używaną. Cena GBP70. Tel: 07790145295, 07424003688

Cena GBP3.250 Tel. 07707446624. XXSprzedam bdb. LAPTOPA z polskim oprogramowaniem i filmami. Office, antywirus, program do zdjęć, itp. Dowiozę na terenie Londynu. GBP190. Tel: 07508702264 XXVAUXHALL Omega 2.2, 2001, Benzyna, Auto. Tax do 04/2012, Mot do 07/2012. Stan bardzo dobry. Tylko GBP575. Tel: 079 496 433 81 XXSprzedam dużą ilość szkieł z polskich hut po likwidacji sklepu. Tel: 07867802080 XXFord Fiesta, 2003 rok, benzyna. MOT 20.06.2012, Tax 04.2012. 4 nowe opony. Nowy rozrząd oraz pompa wodna. Pełna historia serwisowa. Cena GBP1150. Tel: 07919886258

Ú

TOWARZYSKIE

XXBardzo miły i zadbany Pan. 37 lat, wzrost 178 cm. Pozna miłą, szczupłą Panią, aby spedzać miłe chwile. Slough i okolice. Tel. 07545828496

63


nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

64 ogłoszenia

|

Rok założenia

EAGLE TRANSPORT z

1951

Profesjonalny service door to door Wszystkie miejscowości w Anglii/Polsce Paczka już od £19 za sztukę w Całym UK! *

N

AMI SZYBKO

i BEZPIECZNIE W Y Ś L E S Z

PACZKI do

PACZKI

Paczki, przeprowadzki, motocykle, rowery, sprzęt AGD

POLSKI

* więcej informacji uzyskasz telefonicznie

| PRZEPROWADZKI | TRANSPORT

www.eagletransport.co.uk

|

KAZ–COURIER transport do/z Polski

020 7286 9485, 020 7266 5525, 07888 731 997

EAGLE TRANSPORT, 57 Edbrooke Road, W9 2DE London Biuro w Polsce - Kolonia Kokanin 15, 62-817 Żelazków, tel. +48 62 769 59 95 PACZKI można nadawać także u naszych AGENTÓW w:

HIGH WYCOMBE, OXFORD, LICHFIELD, DERBY, ROCHDALE, OLDHAM, ASHTON u. LYNE, MANCHESTER

Tel. Anglia Tel. Polska

Email: info@kaz-courier.com www.kaz-courier.com

„KUBA” PRZEWÓZ OSÓB I BAGAŻU Anglia-Polska • Polska-Anglia Kaz-Courier_od344.indd Białystok, Ełk, Augustów, Suwałki, Giżycko i okolice Komfortowe samochody • Wykwalifikowani kierowcy • Licencjonowany przewóz osób

• • • •

RABATY

dla stałych

klientów

Polska

tel. 501 514 994 tel. 222 922 906 www.kuba.elk.pl

Wyjazd z Ełku w każdy czwartek Przystępne ceny Odbiór przesyłek Odbiór osób z miejsca zamieszkania • Dowóz pod wskazany adres • Obsługujemy przeprowadzki • Paczki do 30 kg – £20 tel. 0756 383 5609 tel. 0792 238 4170 e-mail: info@kuba.elk.pl

Anglia

www.kuba.elk.pl e-mail: info@kuba.elk.pl

BA od 404.indd 1

28/11/2011 12:09:08

16 grudnia 2011

02032397483 10.00 – 18.00 07900907483 9.30 – 22.00 0632716325 9.30 – 17.00 0604369619 10.00 – 20.00 061 / 625 06 35

1

2010-09-20 11:08:02


|  ogłoszenia

65


66 ogłoszenia

|

nr 50 (406) 16 grudnia 2011 / ISSN 2044-5202

szybko tanio i solidnie

WYWÓZ ŚMIECI TEL. 07974137910

16 grudnia 2011


|  ogłoszenia

67



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.