Goniec Polski 446 – Nie taki doktor straszny

Page 1

50 lat Jamesa Bonda w kinie

goniec

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

t h e

p o l i s h

t i m e s

Szukaj stron i artykułów poświęconych agentowi 007 Wywiad z Bondem! str. 24

polski .com

WIĘCEJ POLAKÓW W UK

Czy właśnie rozpoczęła się druga fala emigracji?

Zeznania na papierze

Nadszedł czas na deklaracje za poprzedni rok podatkowy

Nie taki doktor straszny Stawiamy śmiałą tezę: polscy lekarze mogą się wiele nauczyć od brytyjskich kolegów.

Sprawdź wersję online! Wystarczy zeskanować kod




4 w numerze

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|

6 temat tygodnia    Nie taki doktor straszny

Angielscy lekarze u Polaków mają opinię „specjalistów od paracetamolu”. Nie chcą przepisywać antybiotyków, nie śpieszą się z robieniem badań, albo przeciwnie, robią ich za dużo. Okulary dobiera optyk, wymaz pobiera położna, a w karetce nie ma lekarza, tylko ratownicy. Dlatego Polacy wolą chodzić do „swoich”, do „specjalistów”. Ale to właśnie od Anglików polscy lekarze powinni się uczyć.

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Nie taki doktor straszny

WIADOMOŚCI 10 Z Polski

Dr Jekyll i Mr Hyde

T

ak, lekarze w Polsce cierpią na zespół osobowości naprzemiennej, rozdwojenie jaźni, zaburzenie dysocjacyjne – jakkolwiek to psychiatrzy nazwali, a Robert Louis Stevenson tak pięknie opisał w noweli o szanowanym londyńskim doktorze, który za sprawą sporządzonego przez siebie eliksiru zmienia się w bestię siejącą postrach pod osłoną nocy. Zaburzenie to związane jest z pieniędzmi. Jeśli bowiem pacjent za wizytę u doktora zapłaci, to nie dość, że wejdzie do gabinetu poza kolejką, to jeszcze może liczyć na względy, których jego pozostawieni na korytarzu współtowarzysze

w chorobie nie doświadczą, dopóki sami nie zapłacą. Przed pacjentem z kasą stają otworem nowoczesna aparatura i specjalistyczne badania, na twarzach pielęgniarek gęstnieją uśmiechy, a pani z rejestracji otwiera szeroko drzwi. Spróbujcie jednak przyjść do przychodni „na książeczkę RUM-owską”... Uśmiechy natychmiast spełzają w cień. Przystępny lekarz staje się „człowiekiem w białym kitlu”. Milczy wymownie, skłaniając tym samym do szybkiego opuszczenia jego terytorium. W skrajnych wypadkach pokazuje kły. Albo trajkocze o wywarze z amazońskiego bzu, którego dystrybucję przypadkiem prowadzi jego znajomy. „Tu masz pan adres, trochę drogo, bo 160 złotych za butelkę, ale cóż... zdrowie jest najważniejsze” – tak mówi. Spotkałem też takiego, któremu się role pomieszały. Ja zapłaciłem, a on na mnie z pyskiem, że czegoś chcę. Nawet jak mu powiedziałem, że ja tu „prywatnie” i podsunąłem pokwitowanie, to się nie mógł wyzwolić z obranej twarzy. Albo i nie chciał. W Anglii pewnie można gdzieś pójść na skargę (nie wiem, nigdy nie musiałem). W Polsce – kto podskoczy panu Hyde? Adam Skorupiński

Adres: Goniec Polski - The Polish Times, Exchange Plaza, 58 Uxbridge Road, London, W5 2ST Dyrekcja: E: dyrekcja@mail.goniec.com Redaktor naczelny: Adam Skorupiński, E: ska@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Anna Rączkowska, Jakub Ryszko, Dominik Waszek Współpraca: K. Bzowska, J. Rujna, R. Folta, A. Szlejter, R. Głowacki, I. Tokc-Wilde, A. Dobiecka, Szymon Szar Korekta: Maja Wasilewska Zdjęcia: PAP/EPA • Shutterstock • Goniec Team Skład i Grafika: Agata Olewińska, E: ao@mail.goniec.com Redakcja portalu Goniec.com: Szczepan Całek, E: szczepan.calek@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com, Sylwia Bohatyrewicz, T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com, Łukasz Zawisza, T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com, Bożena Szul, E: bozena.szul@mail.goniec.com, Samanta Kulpa, T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com, Administracja i finanse: Sabina Stępień T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 05, E: sabina.stepien@mail.goniec.com Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

5 października 2012

12 Ze świata 14 Z Wielkiej Brytanii 16 Polak na Wyspach

18 Sport 20 felieton  |  Chodzi o papier 22 wydarzenia  |  Na Wyspy marsz! 22 kultura  |  W poprzednim życiu byłam Polką 24 wywiad  |  Rozmowa z Bondem! 25 fotoreportaż  |  Wrzawa wokół 007 porady 28 pieniądze  |  Czas na papierowe zeznania 30 praca  |  Polska opiekunka za Odrą 31 edukacja  |  Jak wychować młodego Einsteina 32 nieruchomości  |  Mieszkanicznicy, łaczcie się! PO GODZINACH 34 turystyka  |  Podróże śladem szpiega 36 gadżety  |  HTC 8X i 8S. Proces z Nokią wisi w powietrzu 37 motoryzacja  |  Aston Martin DB9. Może Bond się skusi 38 styl  |  Bond jako ikona stylu DOM 40 kuchnia  |  Śniadanie mistrzów 42 przepisy  |  Tajemnica drinka agenta 007 42 hobby  |  Biznes przy śniadaniu DLA CIAŁA 43 zdrowie  |  Rozpraw się z kolką skutecznie 44 zdrowie  |  Chodźmy po zdrowie 45 uroda  |  Piękne włosy domowym sposobem GONIEC KULTURALNY 47 hit weekendu  |  Londyn według Bonda 48 polecamy  |  Raindance Film Festival 2012 50 konkursy  |  Wygraj bilety 50 recenzja  |  Looper 52 program tv 55 łamigłówki  56 horoskop 57 ogłoszenia drobne



6 temat tygodnia

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Nie taki doktor straszny

Angielscy lekarze u Polaków mają opinię „specjalistów od paracetamolu”. Nie chcą przepisywać antybiotyków, nie śpieszą się z robieniem badań, albo przeciwnie, robią ich za dużo. Okulary dobiera optyk, wymaz pobiera położna, a w karetce nie ma lekarza, tylko ratownicy. Dlatego Polacy wolą chodzić do „swoich”, do „specjalistów”. Ale to właśnie od Anglików polscy lekarze powinni się uczyć. Anna Dobiecka Daniel Maruszewski, student Peninsula Medical School oraz biotechnologii na University of Edinbourgh założył specjalny wątek na forum swojego liceum, by pomagać młodszym kolegom w dostaniu się na studia. Z dyskusji na nim toczonych wynika, iż studenci mają niewiele wykładów, za to same zajęcia praktyczne. Uczą się w kilkuosobowych grupach. Co ciekawe, nie mają ćwiczeń w prosektorium, ale za to doświadczeni aktorzy oceniają ich sposób komunikacji z pacjentem. Nie muszą wchłaniać obowiązkowo wiedzy z dziedziny biochemii czy farmakologii, ale uczelnia oferuje możliwość rozszerzenia stu5 października 2012

diów o te zagadnienia. Egzaminy służą do sprawdzenia umiejętności praktycznych, a nie do popisywania się wiedzą teoretyczną. Tak tu wygląda nauka przyszłych lekarzy.

Ćwiczenie czyni mistrza – Sukces Anglii to nacisk położony na wykształcenie praktyczne – potwierdza dr hab. med. Jacek Piątek, profesor IMW, ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych w szpitalu w Jarocinie, który przez pięć lat praktykował w Aylesbury, w Buckinghamshire. – W Polsce przygotowuje się teoretyków, w Anglii młodzi lekarze zdają egzamin praktyczny, który polega na tym, iż przychodzą do nich aktorzy grający pacjentów, a absolwenci muszą postawić diagnozę, dobrać badania i zaordynować leczenie.

Według prof. Piątka, polskie uczelnie serwują studentom przeładowany program. W rezultacie studia kończą bezradni i całkowicie nieprzygotowani ludzie, którzy nie potrafią odczytać zapisu EKG czy rozpoznać szmerów w płucach. – Pamiętam, że czytania EKG uczyłam się dopiero na stażu, jeżdżąc w karetce ze starszym lekarzem, który, co

dziś rzadkie, chętnie dzielił się swym doświadczeniem – opowiada młoda lekarka Małgorzata, chcąca pozostać anonimowa. Rok temu z żalem wróciła do Poznania po kilku latach pracy w jednym z londyńskich szpitali. – W UK odczytu wyników wszelkich badań uczy się już studentów pierwszego roku – docenia.

Mamy wystarczającą ilość pieniędzy i nawet za dużo miejsc w szpitalach, tylko po prostu źle zarządzamy budżetem. Anglicy radzą sobie o wiele lepiej. I nie chodzi tylko o nakłady finansowe, które rzecz jasna są wyższe. Po prostu nie marnują pieniędzy.

dr hab. med. Jacek Piątek


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

To, że polskie uniwersytety stawiają na teorię, nie oznacza, że „produkują” naukowców. – W Polsce mamy tylko kilka znaczących ośrodków naukowych o światowym poziomie – mówi prof. Piątek – Na przykład krakowski, zajmujący się przewodem pokarmowym pod kierownictwem prof. Stanisława Konturka. Anglicy zaś przodują we wszystkim. Śmiem twierdzić, że są najlepsi w Europie. Wystarczy przejrzeć „Lancet” czy inne angielskie czasopisma medyczne, by mieć pojęcie o ich poziomie – podsumowuje lekarz. Skąd więc opinia, że angielscy doktorzy nie znają się na niczym, tylko na przepisywaniu paracetamolu? – Też słyszałem o tym, że podobno angielscy lekarze zachęcają do samodzielnego brania paracetamolu czy ibuprofenu. To ogólnodostępne leki. Ale Polacy trują swoich pacjentów antybiotykami czy innymi drogimi i nowoczesnymi preparatami, a niekoniecznie potrzebnymi. Nie wiadomo, co jest gorsze – zastanawia się profesor Piątek.

Zasady w UK, w Polsce... kwasy Wielu lekarzy praktykujących w Anglii podkreśla niewielki wpływ firm farmaceutycznych na przepisywane leki, jak to ma miejsce w Polsce. – Oczywiście, i tutaj są konferencje, obiady, prezentacje. Ale nie jest to tak nachalne jak w Polsce – opowiada dr Piątek. – Zresztą Anglicy nie mogą. Mają wypracowane odpowiednie standardy i procedury postępowania w poszczególnych przypadkach i nie ma tu miejsca na „wolą amerykankę”, jaka odbywa się czasami w Polsce. I podaje przykład, gdy pacjentowi należy przepisać antybiotyk. W Anglii musi to być delikatna amoksycylina, a dopiero potem wolno stosować silniejsze i to wtedy, gdy zrobi się posiew bakteriologiczny. W Polsce przepisuje się najczęściej lek według widzimisię danego lekarza. Czasem jest to od razu antybiotyk trzeciej generacji, absolutnie zbędny, a na dłuższą metę będący przyczyną uodporniania się bakterii. To właśnie Anglicy są twórcami „złotych standardów”. Reguły postępowania są u nich widoczne wszędzie, nawet w działaniach ratowników. – Każdy z nich ma notes, a w nim „ściągę”, jak postąpić w określonym przypadku. To na wypadek, gdyby się zawahał, nie pamiętał dokładnie. Sam widziałem – mówi dr Piątek. – Reguły postępowania w Polsce? – pyta retorycznie dr Małgorzata. – Jesteśmy pierwsi w ich łamaniu. Ostatnio przeżyłam szok, gdy podczas trudnego zabiegu wpadł na salę operacyjną profesor, bo „chciał zobaczyć ten przypadek”. Zapomniał tylko o umyciu się i przebra-

niu. Wbiegł w garniturze i w zabłoconych butach! Dotykał chorego brudnymi rękami! Miałam ochotę wezwać ochronę. Tylko kto odważyłby się usunąć z sali własnego szefa? – denerwuje się lekarka.

Wygoda czy lenistwo? Wielu lekarzy przyjeżdża z Polski ze względu na wynagrodzenie i komfor-

towe warunki. Pracując 37,5 godziny tygodniowo lekarz w Anglii zarabia pensję pozwalającą godnie żyć. – W Polsce, aby utrzymać odpowiedni poziom, muszę wziąć dwa etaty i dyżury – skarży się dr Małgorzata. – Czasem przez tydzień nie widuję swoich dzieci. W pracy lekarza NHS przewidział zarówno czas na wizyty domowe, jak i sprawy administracyjne: wypisywanie kart,

Najciekawsze przypadki angielskiej medycyny n  3 2-letnia Naomi Jacobs straciła pa-

mięć z połowy swojego życia. Pewnego dnia obudziła się z poczuciem, że jest 15-latką i zaczęła szykować się do szkoły. Przeżyła szok ujrzawszy swego syna, bo nie pamiętała, by kiedykolwiek rodziła. Lekarze zdiagnozowali u niej ostrą globalną amnezję wywołaną ciężkim stresem. Przyjście do zdrowia zajęło jej kilka lat.

n  Lisa Doherty ma czkawkę od pięciu

lat. Dolegliwość zaczęła się, gdy kobieta zaszła w ciążę i według lekarzy miała przejść po porodzie. Tymczasem kobietę męczy ten objaw do dziś z częstotliwością 100 razy dziennie.

n  W 2011 roku w Anglii przyszła na

świat największa dziewczynka na świecie. Ważyła 5,8 kg. Urodziła się jako trzecie dziecko 28-letniej matki.

n  Cztery lata temu w Anglii urodził się

najmniejszy na świecie wcześniak – trzy miesiące przed terminem i o masie 350 g. Lekarze nie dawali dziecku szans. Dziś Ruby Dunn chodzi do szkoły i rozwija się tak samo jak jej rówieśnicy.

n  W Anglii mieszka również najgrub-

sza kobieta świata, Pauline Potter. Dzięki wadze 317 kg trafiła do Księgi Rekordów Guinessa. Nietrudno sobie wyobrazić medyczne problemy, jakich dostarcza lekarzom.

n  9 -letnia Amy Paterson musi co-

dziennie jeść śmietanę, boczek i wypijać szklankami oliwę. Jej dziwaczna dieta jest wynikiem ciężkiej choroby genetycznej. W wyniku nieodpowiedniego odżywiania mózg dziewczynki reaguje napadami padaczkowymi. Dlatego Amy podczas jednego posiłku musi przyjąć tyle kalorii, co dorosły człowiek w ciągu całego dnia.

n  B rytyjka Teresa Widener zagryza

stres kamieniami. Szacuje się, że zjadła ich już tonę. Zaburzenie polegające na chęci jedzenia przedmiotów, które nie są żywnością, nazywa się pica. U chorych pojawia się patologiczny apetyt na szkło, piasek, gwoździe czy węgiel. Pica najczęściej dotyczy małych dzieci i kobiet w ciąży.

|  temat tygodnia

7

recept, skierowań. Polacy robią to w pocie czoła, gdy za ostatnim pacjentem zamkną się drzwi. W Polsce lekarz może dziennie przyjąć nawet 60 pacjentów. W Anglii – najwyżej 20, a wizyta nie ma prawa trwać krócej niż 10 minut. Dla Anglików czasem i 37 godzin pracy tygodniowo to za dużo. – Często zastępowałem kolegów, którzy byli chorzy. Nagminnie w piątki i w poniedziałki. Mnie to odpowiadało, miałem więcej godzin pracy, ale mocno powątpiewam w zdrowotną przyczynę nieobecności. Jeśli więc Anglicy mają jakąś słabą stronę, to lenistwo – podsumowuje ze śmiechem prof. Piątek. – Zdecydowanie nie mają tendencji do przepracowywania się – odpowiada dr Małgorzata na pytanie o „ciemne strony” angielskich lekarzy. Ale z drugiej strony, to branie wolnego jest absolutnie zgodne z prawem, a robią tak nie tylko lekarze. Więc chyba nie ma co się dziwić? Dr Małgorzata podkreśla też możliwości rozwoju zawodowego – kursy, szkolenia, konferencje, które z reguły opłacał jej pracodawca. – Moi szefowie zachęcali mnie do dokształcania się i gratulowali osiągnięć. W Polsce muszę płacić za szkolenia i tracić urlop oraz patrzeć na krzywą minę przełożonego, no bo „kto będzie pracował”. Nikogo nie obchodzi, że dzięki temu staję się lepszym specjalistą. Przepracowanie oznacza kiepską opiekę medyczną, a dla samych lekarzy szybkie wypalenie zawodowe i średnio o 10 lat wcześniejszą śmierć. Tak wyglądają polskie statystyki.

Angielski pacjent Tutejsi lekarze mają też zdecydowanie innych pacjentów. Brzmi kuriozalnie, ale tak jest. Brytyjczycy wydają się być bardzo zajęci, nawet emeryci.


|

10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

8 temat tygodnia

10 l AT Z WAMI oczywiście popełniają błędy, ale mają zdecydowanie lepszy system. Nie mówię, że NHS jest idealny, ale możemy się spokojnie od brytyjskiej służby medycznej uczyć – podsumowuje profesor.

Działają w organizacjach charytatywnych, zrzeszeniach, klubach, pomagają sąsiadom, osobom niepełnosprawnym, grają, tańczą, śpiewają. Prowadzą po prostu bardzo aktywne życie. W Polsce emerytura oznacza boczny tor. Nic dziwnego, że starsi ludzie zaczynają wtedy zapadać na zdrowiu, interesować się swoimi dolegliwościami, doszukiwać się chorób, zamęczać lekarzy. – Tak, to prawda! Jest zdecydowana różnica – podkreśla prof. Piątek – Polscy pacjenci domagają się hospitalizacji z powodu gorączki, a z powodu bólu brzucha – kompleksowego USG. Niektórzy wysiadują godzinami w poczekalniach robiąc sobie z tego wręcz hobby. Są roszczeniowi, ślepo wierzą w swoją internetową pseudoedukację i żądają coraz to nowszych, droższych i silniejszych leków, „bo sąsiadowi pomogło”. Polski system temu przyklaskuje. Badanie tomograficzne kosztuje ok. 200-300 zł, ale gdy pacjenta położy się na trzy doby do szpitala, zrobi dodatkowo badania krwi to koszt wzrasta do 3 tysięcy. – wylicza doktor. – W ten sposób zupełnie niepotrzebnie marnujemy środki, które można przeznaczyć na coś innego. Twierdzę, że mamy wystarczającą ilość pieniędzy i nawet za dużo miejsc w szpitalach, tylko po prostu źle zarządzamy budżetem. Anglicy radzą sobie o wiele lepiej. I nie chodzi to o nakłady finansowe, które rzecz jasna są wyższe. Po prostu nie marnują pieniędzy. I oni

O tym, że NHS nie jest idealny, mówią w Anglii wszyscy. Ostatnio media obiegła informacja, że brytyjscy lekarze wypisali w zeszłym roku pond milion błędnych recept. Jednocześnie jednak istnieje wiele możliwości złożenia skargi i dochodzenia zadośćuczynienia, jeśli pacjent ucierpiał w wyniku błędu czy zaniedbania służby medycznej. W Polsce nadal jest to utrudnione, ponieważ lekarze niechętnie występują przeciwko swoim kolegom po fachu. A co do błędnych recept? Warto pamiętać, że jeszcze niedawno polscy lekarze protestując przeciw sugerowanym ustawowym karom za błędnie wypisane recepty odgrażali się, że zaczną przepisywać tylko nierefundowane. W jednym i drugim przypadku działanie lekarza uderza w pacjenta, co oznacza, że polskiemu medykowi bardziej zależy na ochronie własnej osoby niż na zdrowiu leczonych ludzi. Więc jeśli ktoś twierdzi, że w NHS należałoby zrobić porządek, to polskiej służbie medycznej należałaby się gruntowna operacja.

umierała na infekcje spowodowane złymi warunkami (szpitale były przeważnie przeludnione, zupełnie nie dbano w nich o czystość i higienę). Znakiem firmowym lekarza był przepojony skrzepłą ropą i zastygłą krwią surdut. Im brudniejszy, tym lepiej, bo oznaczał bardziej doświadczonego lekarza, który ma na swoim koncie więcej przeprowadzonych zabiegów. Narzędzia do operacji przecierano tylko brudnymi szmatami, a chirurg, by szybko przeprowadzić zabieg pomagał sobie upychając wnętrzności kolanem czy przytrzymywał ligatury zębami. Brzmi to jak horror, ale tak wyglądała rzeczywistość. Dopiero Lister w swoich szpitalach wprowadził zasadę dezynfekcji kwasem karbolowym narzędzi chirurgicznych i rąk, wzbudzając tym niechęć ówczesnego Angielskiego Towarzystwa Medycznego. Dzięki niemu i wykorzystaniu przez niego antyseptycznej teorii Pasteura, liczba zgonów zmalała do 10 proc. Docenić należałoby też Josepha Constantina Carpue, który „przeszczepił” z Indii techniki chirurgii plastycznej, a w szczególności operacji nosa. W czasach, gdy skrofuły (gruźlica węzłów chłonnych) zbie-

rały żniwo, ubytki nosa nie były rzadkością. Dlatego Carpue przyczynił się do ratowania jakości życia wielu ludziom tworząc tym podstawy współczesnej rhinoplastyki. Brytyjczycy mają też się kim pochwalić w dziedzinie neurologii. Jackson, Gowers, Horsley to nazwiska lekarzy, którzy pierwsi interesowali się leczeniem systemu nerwowego człowieka. Horsley jako pierwszy na świecie przeprowadził operację usunięcia guza kanału kręgowego, łamiąc tym tabu, że mózgu i rdzenia kręgowego nie należy dotykać, bo pacjent umrze. Oczywiście Brytyjczycy mają też na swoim koncie i wpadki. Jedną z nich jest przyczynienie się do śmierci niemieckiego cesarza Fryderyka Wilhelma. Brytyjski pionier laryngologii, sir Morell Mackenzie błędnie zdiagnozował raka krtani jako polipa i odradził operowanie władcy.

NFZ kontra NHS

Powtórka z historii medycyny Dziś szpitale kojarzą nam się z zapachem środków dezynfekujących, oślepiającą bielą fartuchów, kroplówką, ochraniaczami na buty i prośbą o zachowanie ciszy. Ale do połowy XIX w. w szpitalach najzwyczajniej śmierdziało, roboczym strojem chirurga był pokrwawiony frak, a najważniejszą jego cechą – szybkość. Gdy zdamy sobie sprawę, że nie znano wówczas bakterii – przyczyn powodujących zakażenia i choroby, a operacje przeprowadzano bez znieczulenia, to przestaniemy się dziwić, że jeden z najlepszych brytyjskich lekarzy, Robert Liston, miał pseudonim „The Fastest Knife in the West End” (pol. najszybszy nóż na West Endzie). A to dlatego, że potrafił amputować nogę w dwie i pół minuty. Dopiero w drugiej połowie XIX w. rozpoczęły się próby stosowania znieczulenia chorych do zabiegów i na tym polu ogromne zasługi mieli właśnie Anglicy. Pionierem anestetyki był Henry Hill Hickman, który próbował przeprowadzać operacje na pacjentach wdychających dwutlenek węgla, przez co balansował na krawędzi uśmiercenia chorych z powodu uduszenia. 5 października 2012

Inny Brytyjczyk, Humphrey Davy, odkrył znieczulające działanie tlenku azotu (gazu rozweselającego zwanego też „głupim Jasiem”). Jednak dopiero odkrycie eteru i chloroformu pozwoliło na zupełnie bezbolesne przeprowadzanie operacji pionierom stosowania znieczulenia w medycynie. Na szczególne uznanie zasługuje w tym względzie John Snow, który osobiście podał chloroform królowej Wiktorii podczas porodu dwojga jej ostatnich dzieci – Leopolda w 1853 i Beatrycze w 1857. Jest on też uznawany za jednego z twórców epidemiologii, przede wszystkim z powodu jego pracy przy odkryciu źródła epidemii cholery w Soho. W sondażu przeprowadzonym wśród brytyjskich lekarzy w 2003 roku Snow został uznany za najwybitniejszego lekarza wszech czasów. Znieczulenie to jedno, ale kwestia braku higieny zabijała tysiące ludzi. Dlatego wdzięczność należy się Josephowi Listerowi, który był inicjatorem antyseptyki. W XIX-wiecznych szpitalach, przed odkryciami Ludwika Pasteura, gdy nie wiedziano jeszcze, że drobnoustroje mogą być przyczyną chorób, warunki higieniczne były fatalne. Ponad 50 proc. pacjentów


BEZPŁATNE NIELIMITOWANE

ROZMOWY Z

Wielka Brytania

do

Polska

Wielka Brytania

Więcej informacji na stronie: www.lycamobile.co.uk lub pod numerem: 0207 132 0322 albo 322 z Lycamobile

Offers valid until 31/10/2012, fair use policy (max 3000 minutes per calendar month) applies.

Irlandia


wiadomości

10 z Polski

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Ateistyczne billboardy

LUBLIN    „Nie zabijam, nie kradnę,

nie wierzę” – taką tablicę można zobaczyć przy al. Unii Lubelskiej w Lublinie. Już niebawem mieszkańców Lublina będzie witać kolejna tablica z innym ateistycznym hasłem. Akcję zorganizowała lubelska Fundacja Wolność od Religii, ale ateistyczne billboardy staną również w innych miastach Polski. Jest już

kontrakcja, którą rozpoczął senator Kazimierz Jaworski z Solidarnej Polski. Z jego inicjatywy w centrum Rzeszowa zawieszony został banner z napisami: „Pan jest moim pasterzem”, „Wiara jest (jk) pierwsza, stop laicyzacji”.

Gdzie archiwa?   WARSZAWA    IPN dostanie w tzw. trwały zarząd nieruchomość przy ul. Wołoskiej w Warszawie – przewiduje porozumienie podpisane przez ministra skarbu, prezesa IPN oraz szefa Agencji Rozwoju Przemysłu. Instytut przeniesie się tam wiosną 2013 r. z wynajmowanego budynku przy ul. Towarowej, za który nie jest w stanie płacić. Na całe przenosiny IPN wyda kilka milionów zł., nie udało się jednak ustrzec błędów. Okazuje się bowiem, że na Wołoską przeniosą się tylko biura IPN, bo na powierzchni 6,5 tys. mkw. nie zmieszczą się jednak archiwa Instytutu. (mk) reklama

5 października 2012

WARSZAWA   Piotr Gliński został w sobotę zaprezentowany przez szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego jako kandydat partii na premiera rządu, który ma powstać po zapowiadanym złożeniu w sejmie konstruktywnego wotum nieufności. Jego złożenie szef PiS zapowiedział podczas konwencji poprzedzającej marsz „Obudź się Polsko”, w którym według organizatorów wzięło udział prawie 100 tysięcy niezadowolonych z sytuacji w kraju. Gliński jest socjologiem, naukowcem, profesorem, a teraz chce być premierem. By doprowadzić do zmiany rządu, trzeba jednak zgromadzić w sejmie większość, czyli co najmniej 231 głosów. Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na premiera. Czy Piotr Gliński ma szansę zastąpić Donalda Tuska na fotelu premiera? Z pierwszych doniesień płynących z sejmu wynika, że nie. Przedstawiając kandydata PiS na premiera, Jarosław Kaczyński stwierdził, że Gliński to człowiek o wysokiej pozycji naukowej i bardzo wysokich kompetencjach. Sam kandydat przedstawił pięć zadań gabinetu, którym

Fot. PAP/Radek Pietruszka

Jest kandydat PiS na szefa „rządu fachowców”

Piotr Gliński urodził się w 1954 r. w Warszawie, pracuje w Zakładzie Społeczeństwa Obywatelskiego IFiS PAN, jest też kierownikiem Zakładu Socjologii Struktur Społecznych Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku.

chciałby kierować. Są to: zastąpienie Rady Ministrów rządem ekspertów, wprowadzenie w życie decyzji zmierzających do przeciwdziałania kryzysowi gospodarki, państwa i społeczeństwa, sprawne administrowanie krajem, przedstawienie wizji rozwojowej Polski i strategii wprowadzania niezbędnych, długofalowych reform oraz zmiana stylu uprawiania polityki w Polsce tak, by była ona „uczciwą rozmową o dobru wspólnym”, Polsce i Polakach. Komentarze polityków PO na temat szans na odwołanie obecnego rządu były jednoznaczne. Oceniali, że PiS jest

niezdolny do skutecznego przeprowadzenia w sejmie wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla obecnego rządu. Wicepremier, szef koalicyjnego PSL Waldemar Pawlak ocenił, że kandydatura Glińskiego może być głosem w debacie, bez większych szans na sukces w parlamencie. Szef RP Janusz Palikot nazwał tę kandydaturę śmieszną. Dopytywany, czy Ruch będzie rozmawiał z Glińskim, powiedział, że nie. Z kolei Solidarna Polska podtrzymała swoje stanowisko, że najlepszym kandydatem na premiera byłby europoseł SP Tadeusz Cymański. (dw)

Uczniowie przed sądem za obrażanie nauczycieli   SUWAŁKI  Pięcioro nauczycieli Gimnazjum nr 2 oskarżyło 11 uczniów o znieważenie ich podczas lekcji. Sąd Rodzinny i Nieletnich w Suwałkach rozpoczął właśnie postępowanie w tej precedensowej sprawie. Najpierw nauczycielka matematyki zgłosiła sprawę do sądu przeciwko uczniom trzeciej klasy gimnazjum, którzy wielokrotnie źle zachowywali się podczas lekcji, mieli rozmawiać przez telefony komór-

kowe, byli wulgarni i nie wykonywali poleceń nauczycielki. Potem nauczycielkę poparło jeszcze czterech pedagogów placówki, którzy mieli podobne problemy z uczniami. Sprawa budzi kontrowersje w miejscowej społeczności. Według rodziców uczniów nauczyciele zareagowali niewspółmiernie do zachowania młodzieży, a sprawa nie powinna opuścić murów szkoły. Część opinii publicznej

uważa jednak, że młodzież jest zbyt wulgarna i nauczycielki postąpiły prawidłowo. Dyrekcja szkoły nie wypowiada się w tej sprawie, kuratorium mówi, że o sprawie nie wiedziało, zareagował za to suwalski Urząd Miejski. W porozumieniu z Poradnią PsychologicznoPedagogiczną zorganizował warsztaty dla nauczycieli, na których mają się oni nauczyć jak lepiej radzić sobie w trudnych sytuacjach z młodzieżą. (dw)


One Call I N S U R A N C E

AKCEPTUJEMY ZNIŻKI Z POLSKI ORAZ OFERUJEMY ICH TŁUMACZENIA!!!

W naszej ofercie znajdziesz: 1. Ubezpieczenia samochodów osobowych 2. Ubezpieczenia od ochrony prawnej – Legal Cover 3. Pomoc drogową na całą Europę – Breakdown Cover – po promocyjnej cenie 4. Ubezpieczenia na Europę – zielona karta 5. Ubezpieczenia pojazdów komercyjnych typu – van itp. 6. Ubezpieczenia biznesowe, firm, sklepów, restauracji (np. Public Liability, Motor Trader) 7. Ubezpieczenia komercyjne – np. sklepów 8. Ubezpieczenia na życie

01302 554 018

! lnie ! a n o o fesj ani Pro wnie! T ki! Pe Od rę je ci a all d ystko C e On to wsz ję!!! na aranc gw

Ubezpiecz swój samochód z One Call! Tylko u nas:

• Szeroki wybór firm ubezpieczeniowych, • Najlepsze ceny, • Personel mówiący po POLSKU!!! • Dogodne raty, • Najniższy depozyt na rynku

88/90 Sepulchre Gate, Doncaster DN1 1SD, T: 0845 344 0486, email: polish@onecalldirect.co.uk One Call Insurance.indd 1

2012-08-13 10:57:25


wiadomości

12 ze świata

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

rystów z Niemiec, spłonęło w rozbitym autokarze. Tak tragicznie skończyło się dla nich zderzenie z ciężarówką niedaleko chińskiej stolicy. Turyści tego dnia przylecieli z Niemiec. Wsiedli do autokaru wraz z ich chińskim kierowcą. 55 km od Pekinu ich autokar zderzył się z ciężarówką na autostradzie. Siła uderzenia była tak potężna, że autokar stanął w ogniu. Pięciu niemieckich turystów i kierowca zostali uwięzieni w autokarze. Czternaście innych osób zostało rannych, trzy są w ciężkim stanie.

IKEA dyskryminuje? Fot. EPA/Henrik Montgomery

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

PEKIN    Sześć osób, w tym pięciu tu-

RIJAD SZTOKHOLM    Szwedzki

koncern meblowy IKEA usunął postacie kobiece z przeznaczonej dla Arabii Saudyjskiej wersji swego katalogu na rok 2013 – napisał szwedzki bezpłatny dziennik „Metro”. Gazeta zamieściła dwie wersje zdjęcia, przedstawiającego czteroosobową rodzinę w łazience. W wersji dla Arabii Saudyjskiej widać na nim tylko ojca i dwoje dzieci, podczas gdy postać matki oraz odbicie jej twarzy w lustrze całkowicie zniknęły. Według „Metra”, uczyniono tak ze względu na obowiązujący w saudyjskim królestwie zakaz publikowania wizerunków kobiet z odsłoniętą skórą. Decyzję IKEI skrytykowała szwedzka minister handlu Ewa Bjoerling.

Paolo Gabriele (z przodu, z lewej) był jednym z najbliższych współpracowników papieża Benedykta XVI. Teraz nie przyznaje się do winy. Według relacji świadków pierwszego dnia procesu siedział niewzruszony i nie okazywał emocji.

kardynała Tarcisio Bertone. Wysłannik papieża krytykuje polskich polityków. Zdaniem arcybiskupa Migliore Janusz Palikot i Grzegorz Napieralski spokojnie obrażają Kościół, nigdy się nie tłumacząc ani nie przepraszając. Podobnego zdania jest o Donaldzie Tusku. Kolejna z depesz dotyczy tajemniczej śmierci polskiego misjonarza w Ekwadorze. Oficjalna wersja głosi, że zginął on w napadzie rabunkowym. Tymczasem nieoficjalna wersja mówi zupełnie co innego. Wielebny Aliak-

sandr Rahini z ekwadorskiej nuncjatury informuje, że okoliczności śmierci i ustalenia policji wskazują na zabójstwo na tle seksualnym. Po zakończeniu pierwszej rozprawy, na której majordomus stwierdził, że jest niewinny, przewodniczący składu sędziowskiego, prezes watykańskiego trybunału Giuseppe Dalla Torre powiedział, że proces najprawdopodobniej będzie krótki. Jego zdaniem zakończy się on przed początkiem listopada. (dw)

Dziewczyny z Pussy Riot znów stanęły przed sądem   MOSKWA    Maleją szanse na sprawiedliwość w sprawie Pussy Riot. Wkrótce po rozpoczęciu w poniedziałek rozprawy odwoławczej członkiń punkrockowej grupy sąd miejski w Moskwie odroczył postępowanie do 10 października, gdyż jedna ze skazanych Jekaterina Samucewicz poinformowała o rezygnacji ze swych dotychczasowych adwokatów. Odwołanie dotyczy skazania w sierpniu przez sąd pierwszej instancji na kary po dwa lata łagru trzech

spośród łącznie pięciu performerek, które 21 lutego w moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór „Bogurodzico, przegoń Putina”. W ich zamyśle akcja była protestem przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml i poparciu, jakiego w kampanii wyborczej udzielił mu patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl. Podczas rozprawy Samucewicz oświadczyła, że jej stanowisko nie

Fot. EPA/Maxim Shipenkov

Tragedia na autostradzie

WATYKAN    Ruszył proces Paolo Gabriele, papieskiego kamerdynera, który wynosił tajne dokumenty z Watykanu. Majordomusowi grożą cztery lata więzienia. Na ławie oskarżonych zasiadł też jego pomocnik informatyk Claudio Sciarpelletti, który był zatrudniony w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej i któremu grozi kara do roku więzienia. To sądowy finał afery nazywanej Vatileaks, czyli masowego wycieku poufnych dokumentów zza Spiżowej Bramy. Wśród nich były listy hierarchów do papieża oraz zaszyfrowane noty watykańskiej dyplomacji, dotyczące kulisów działalności Kościoła katolickiego na całym świecie. Nie brakuje też wątków polskich. „Newsweek” rozmawiał z Gianluigim Nuzzim, dziennikarzem, który ujawnił tajne dokumenty Watykanu. W jednej z not rząd skarży się na ojca Rydzyka, który nazwał Polskę „krajem totalitarnym”, a Stolica Apostolska broni redemptorysty. – Prośba o uciszenie księdza i zablokowanie jego działalności biznesowej została odrzucona – wyjaśnia tygodnikowi Nuzzi. W dokumencie jest również raport nuncjusza apostolskiego, Celestino Migliore do

Fot. PAP/EPA

Kilka polskich wątków w aferze Vatileaks

zgadza się ze stanowiskiem jej obrońcy oraz że ma już nowego adwokata, ale nie zdążyła jeszcze zawrzeć z nim formalnej umowy. (dw)

reklama

18 Colonnade Walk

Sindbad Travel Ltd

125 Buckingham Palace Road

Victoria

London SW1W 9SH

Tel. 02078289008 Tel. 08708502054 Fax 0207 828 7070 e-mail: london@sindbad.pl MO-FR 08.30-19.00  SA 08.30-14.00  SU and Bank Holidays 10.00-14.00 

Regularne połączenia autokarowe z Wielkiej Brytanii do Polski Możliwość płacenia kartami:

5 października 2012 _194x65 sindbad_432.indd 1

2012-06-22 12:18:18



wiadomości

14 z Wielkiej Brytanii

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Nie będzie łupkowej bonanzy fot. PAP Tomasz Wojtasik

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

LONDYN    Wielkiej Brytanii nie czeka boom gazu łupkowego, z jakim mieliśmy do czynienia w Stanach Zjednoczonych – wynika z raportu opublikowanego w ubiegłym tygodniu przez „Financial Times”. Według prowadzącej badania firmy Energy Contract Company (ECC) nowe źródło energii może wygenerować w Anglii inwestycje o wartości 95 miliardów funtów. Wydobyty w ten sposób gaz będzie jednak w stanie zaspokoić w ciągu najbliższych 20 lat jedynie ¼ krajowych potrzeb. Wpływ na to ma mieć między innymi odmienne ustawodawstwo na Wyspach i w USA. Bardziej restrykcyjne prawo w Wielkiej Brytanii ma powodować, że w tutejszych warunkach wydobycie ma być o wiele bardziej intensywne. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w warunkach brytyjskich głównym beneficjentem łupkowego biznesu ma być państwo, a nie właściciele terenów, na których odkryto złoża łupków. – Wprawdzie rezerwy gazu w ziemi mogą być bardzo duże, ale zanosi się na to, że produkcja z odwiertu będzie niska – sądzą autorzy raportu ECC prof. geologii Richard Shelley oraz inżynier (ryk) David McGough.

reklama

5 października 2012

FRANCJA, UK   Poszukiwana przez policję 15-letnia dziewczyna odnalazła się we Francji. Nauczyciel, z którym uciekła, został aresztowany przez tamtejszą policję. Zaginięcie Megan Stammers zgłoszone zostało przed dwoma tygodniami, kiedy dziewczyna nie pojawiła się w szkole. Tego samego dnia do pracy nie przyszedł również jej nauczyciel Jeremy Forrest. Wkrótce potem ujawnione zostało nagranie CCTV, na którym para wchodziła na pokład płynącego z Dover do Calais promu. Jak się okazało, obydwoje wykupili powrotne bilety. Przeprawę do Wielkiej Brytanii mieli wykupioną na minioną niedzielę, jednak żadne z nich nie pojawiło się tego dnia we francuskim porcie. Obydwie rodziny, zarówno zaginionej dziewczyny, jak i nauczyciela, apelowały o pomoc w odnalezieniu zbiegów. Sprawę dosyć obszernie relacjonowały również francuskie media. Jak się wydaje, to właśnie ten fakt najbardziej przyczynił się do wyjaśnienia zagadki. Z informacji umieszczonej w miniony piątek na stronie internetowej Sussex Police wynika, że obydwoje zostali

Fot. PAP/EPA SUSSEX POLICE/HO

15-latka odnaleziona, nauczyciel aresztowany

Zdjęcie z kamery CCTV opublikowane przez Sussex Police pokazujące Megan Stammers i Jeremy’ego Forrest’a na pokładzie promu płynącego do Francji.

odnalezieni w miniony piątek o godzinie 12.15. Policja nie ujawniła miejsca, w którym przebywali, jednak według francuskich mediów para ukrywała się w Bordeaux. Nastolatką zaopiekowały się władze francuskie, natomiast Jeremy Forrest trafił do aresztu z zarzutem uprowadzenia osoby nieletniej. Jak informuje „The Telegraph”, 30-letni mężczyzna jest żonaty. Od dawna był zapewne zaangażowa-

ny w związek z 15-letnią uczennicą i miał z tego powodu „moralny dylemat”. Na swoim blogu pisał o kimś bezimiennym, że „oszołomiłaś mnie jak heroina”, zastanawiał się „co jest akceptowalne, a co nie” i konstatował, że „obecnie robimy wiele złych rzecz”. W maju podkreślał, że „jeśli patrzysz na siebie w lustrze i wiesz, że jesteś dobrym człowiekiem, to powinieneś wierzyć w swój własny osąd”. (ryk)

Bezsenność męczy co trzeciego mieszkańca Wysp   HGW    Coraz więcej ludzi na Wyspach skarży się na bezsenność. Nieustannie rośnie też liczba kupowanych tabletek nasennych – alarmuje Royal Pharmaceutical Society, które przebadało ponad 2000 osób. Połowa osób cierpiących na bezsenność leczy się jednak sama, kupując środki dostępne bez recepty. Royal Pharmaceutical Society ostrzega, że 50 proc. cierpiących na bezsenność mieszkańców Wysp leczy się sama. Tymczasem może to być oznaka innych problemów zdrowotnych, które

wymagają leczenia. Ankietę na temat problemów z bezsennością przeprowadzono wśród 2077 osób. Bezsenność może wskazywać na depresję, zaburzenia lękowe czy schizofrenię. Może też towarzyszyć takim problemom, jak choroby serca, Alzheimer czy problemy hormonalne. Tymczasem Brytyjczycy bezsenność leczą sami – 30 proc. z nich zadeklarowało, że bierze środki nasenne dostępne bez recepty już ponad miesiąc, a połowa z nich – ponad pół roku. Jednak dołączone do medykamentów ulotki

we wskazaniach informują wyraźnie, że przyjmować je bez konsultacji z lekarzem należy sporadycznie lub bardzo krótko. Na pewno nie miesiąc czy dłużej. Środki na bezsenność mogą maskować objawy choroby, która nieleczona, może doprowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem. Powinny być zażywane rzadko, bo dłużej trwające problemy ze snem muszą zostać skonsultowane z lekarzem – wskazuje raport Royal Pharmaceutical Society.

(mid, Goniec.com)


Zen Architectual Fittings LTD Czarna perła na polsko-angielskiej budowlanej mapie Londynu. Sklep z wieloletnią tradycją i doświadczoną obsługą. Nasi specjaliści – Leszek, Łukasz i Kuba, pracujący w londyńskiej branży handlowej około 20 lat służą swoim doświadczeniem oraz fachową poradą. n Gama produktów, zarówno tych dostępnych

w sklepie oraz możliwych do zamówienia jest gigantyczna.

Jeżeli czegoś nie mamy to prawdopodobnie tego nie potrzebujesz! n W ofercie mamy najwyższej jakości asorty-

ment, pochodzący tylko od zaufanych i najlepszych producentów materiałów budowlanych i wykończeniowych: – okucia do drzwi firmy Samuel Heath, Turnstyle Designs, Croft Hardware, Carlisle Brass, Frelan Hardware;

zen.indd 1

– łazienki firm: Hansgrohe, Vado, Crosswater, Bauhaus, Simpson, Merlyn, Duravit, Dornbracht, Vola; – produkty elektryczne i oświetleniowe marki Aurora, Astro Lighting, Focus-sb, Heritage Brass, GET, Forbes & Lomax, JCC. n W sprzedaży posiadamy również produkty niezbędne do prac związanych ze szkłem: balustrady, drzwi przesuwne, półki, drzwi i ściany prysznicowe (zawiasy, okucia, klamki etc.). n P onadto jesteśmy ekskluzywnym londyńskim przedstawicielem niemieckiej firmy Hettich. Każdy stolarz znajdzie tu wszystko czego potrzebuje do pracy, a darmowe 1500-stronicowe katalogi pomogą w wyborze odpowiednich produktów. Również dla malarzy mamy specjalną ofertę farb i tapet najbardziej renomowanych firm, takich jak: Little Green, Sanderson, Pain and Paper Library, Fired Earth. Sprzedajemy również produkty jednego z największych i najlepszych wytwórców przyborów malarskich jakim jest amerykańska firma Purdy. n N a cały nasz asortyment gwarantujemy super promocyjne ceny! n J ako właściciele fabryki Arsanit w Polsce mamy rewelacyjne ceny na kleje do kafli i wszystkie inne produkty naszej marki. Wszystkich pasjonatów włoskiej firmy Mapei możemy zadowolić zarówno ilością dostępnych produktów (każdy kolor silikonu i fugi dostępny na miejscu) jak również cenami, które są niższe lub porównywalne z tymi w dużych sieciowych sklepach.

Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie do odwiedzenia naszego sklepu. Od początku działalności stawiamy na zadowolenie naszych klientów pod każdym względem, dlatego też gwarantujemy udzielenie fachowej informacji i porady każdemu klientowi. Oferta miesiąca wrzesień-październik

20% zniżki na wszystkie produkty w sklepie i na zamówienie. Zen Architectual Fittings LTD 33 Mill lane, NW6 1NX, Parking FREE! Tel: 0207 794 5337, Fax: 0207 794 6100 email: office@zenarchitectural.com www.zenarchitectural.com www.buildingsiteuk.com

2012-09-27 12:47:41


wiadomości

16 Polak na Wyspach

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Itaka poszukuje   ZAGINIENI    Osoby te są poszu-

kiwane na prośbę ich rodzin przez Itakę – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Ktokolwiek widział zaginionych lub ma jakiekolwiek informacje o ich losie proszony jest o kontakt z Itaką pod całodobowym numerem 0048 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie: itaka@zaginieni.pl. Informatorom gwarantuje się anonimowość.

Fot. Northamptonshire Police

NORTHAMPTON   Przyczyną tragicznego wypadku, w którym zginęła pochodząca z Poznania Joanna Smith, było celowe przebicie opon przez nieznanych sprawców. Policja wydała za wandalami list gończy. 10 kwietnia tego roku 32-letnia farmaceutka jechała swoją czarną hondą jazz drogą A45 do pracy w Irchester. W pobliżu miejscowości Earls Barton w Northamptonshire utraciła kontrolę nad pojazdem i z całym impetem uderzyła w znak drogowy. Zginęła na miejscu. Policja traktuje to zdarzenie jako nieumyślne spowodowanie śmierci i akt „bezmyślnego wandalizmu”. – Grupa policjantów badających miejsce wypadku doszła do wniosku, że przyczyną utraty kontroli nad pojazdem mogło być uszkodzenie opon – relacjonuje detektyw Martin Kinchin. – Opony z samochodu Joanny zostały następnie wysłane do specjalistycznych badań przez ekspertów, którzy ustalili, że jedna z nich została przebita celowo.

Tyle zostało z czarnej hondy jazz po wypadku. Joanna Smith miała 32 lata.

Na parkingu w Northampton w pobliżu miejsca zamieszkania Polki, tam gdzie stawiała swoją hondę, policjanci odkryli trzy inne uszkodzone przez nieznanych sprawców samochody. – Chociaż nie podejrzewamy, że osoba, która uszkodziła auto Joanny,

zrobiła to, by spowodować jej śmierć, to jednak doprowadziła do tak tragicznych skutków – powiedział Kinchin. Jak pisze „Daily Mail”, to pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii, gdy za śmiertelny wypadek obwiniani są wandale. (ska)

Bogdan Becla: Ealing od najlepszej, polskiej strony Izabela Zabłocka 33 lata, Wzrost: 176 cm Oczy: szare Ostatnie miejsce pobytu: Derby

Rozmowa z Bogdanem Beclą, szefem oddziału Polskiej Organizacji Turystycznej w Londynie.

Robert Żyliński 28 lat, Wzrost: 184, Oczy: niebieskie, Ostatnie miejsce pobytu: Londyn Zaginął 1 października 2011 r.

Krzysztof Hałabis 33 lata Wzrost: 175 Oczy: niebieskie Ostatnie miejsce pobytu: Peterborough Zaginął we wrześniu 2008 r. 5 października 2012

Jak się panu podobał Goniec Polski Festiwal? – To była bardzo dobra inicjatywa, profesjonalnie zrobiona w centrum Ealingu. Ciekawa propozycja – od małych sklepików po firmy świadczące usługi i występy kulturalne – dla wszystkich, szczególnie Brytyjczyków. Ważna była też dostępność naszych materiałów informacyjnych o turystyce w Polsce. Czy udział Polskiej Organizacji Turystycznej w tym festiwalu dał jakieś pozytywne rezultaty? Udało się to, co założyliście?

– Udało się tak, że byliśmy przygotowani na 300 proc., a przyszło 700. Ilość materiałów i gadżetów, jakie przywieźliśmy, okazała się zbyt mała. Samych ulotek poszło nam około 800 sztuk, nie wspominając o koszulkach dla dzieci i innych. Byliśmy okupowani i wszystko, co mieliśmy, pod koniec dnia już się kończyło. Uważam, że wskazuje to na potrzebę organizacji tego typu imprez i na głód informacji o Polsce. Co zrobić, żeby festiwal w przyszłym roku był jeszcze lepszy? – Przede wszystkim rozwijać i jeszcze bardziej skupić się na przyciągnięciu brytyjskiej publiczności. Można również bardziej rozbudować ofertę kulturalną i przygotować ulotki, które będą promowały poszczególne sektory, które się tam wystawiają. Generalnie wydaje mi się, że ilość informacji, którą można

przekazać, jest nieograniczona. Nie jest źle. Po prostu trzeba to rozwijać, żeby to był taki dzień w roku, kiedy Ealing jest prezentowany od najlepszej, polskiej strony. A może pan przy okazji zdradzić, jakie londyński POT ma plany na najbliższą przyszłość? – W dalszym ciągu wysyłamy tour operatorów i media brytyjskie do Polski. To jest najlepsza metoda zaprezentowania naszego kraju. Przygotowujemy się również do udziału na początku listopada w wielkich targach World Travel Market. Organizujemy na naszym narodowym stoisku polski dzień z pokazami kulinarnymi. W przyszłym roku ruszamy z kampanią, która będzie promowała Polskę na płaszczyźnie turystyki aktywnej, spa i wellness. Chcemy się też pokazać na targach turystycznych w Dublinie. Fot. K. Kąkolewski

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Wandale spowodowali śmierć Polki w wypadku

Stoisko Polish National Tourist Office w Londynie podczas Festiwalu Gońca Polskiego na Ealingu.


Z tą r eklam

10

zniżk% i!

ASY L K E . W NO y w kazd, ! tydzien

www.a1schoolofenglish.com info@a1schoolofenglish.com

Organizujesz koncert, wystawę, imprezę? Chcesz poinformować o tym Polaków żyjących w UK? Napisz do nas: patronaty@mail.goniec.com

ą


wiadomości

18 sport

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Chelsea pokonała Arsenal, Tottenham lepszy od United

PIŁKA NOŻNA  Chelsea wygrała w derbach Londynu na Emirates Stadium z Arsenalem 2:1 i pozostała liderem Premier League po sześciu kolejkach. Manchester United doznał zaś już drugiej porażki w tym sezonie, przegrywając na własnym boisku z Tottenhamem Hotspur 2:3. Czerwone diabły przegrały na Old Trafford z „Kogutami” po raz pierwszy od 1989 roku.

dzięki czemu kielczanie do przerwy zbudowali przewagę pięciu trafień – 17:12 (30’). Po zmianie stron mistrzowie Polski nie zwalniali tempa, skrupulatnie powiększając prowadzenie – 21:14 (36’). Spory udział w takim obrocie spraw miała również nie najlepiej funkcjonująca defensywa wicemistrzów Danii. Licznie zgromadzonych kibiców w Hali Legionów efektownymi akcjami rozgrzewał Ivan Cupić. Vive cały czas pewnie prowadziło grę i nie po-

zwalało rywalom na przejęcie inicjatywy. Ostatnie minuty inauguracyjnego meczu należały zdecydowanie do gospodarzy, którzy wskutek licznych błędów Silkeborga powiększyli rozmiary zwycięstwa do 9 bramek. Trener Duńczyków próbował jeszcze zmienić losy meczu, motywując swoich zawodników w czasie przerw, ale na nic się to zdało. W przyszły weekend mistrzowie Polski w drugiej kolejce fazy grupowej na wyjeździe zmierzą się z Sankt Petersburgiem.

Fot. EPA/Kerim Okten

W pierwszej połowie to londyńczycy stworzyli sobie więcej sytuacji i dwie z nich wykorzystali. Już w 2. minucie

do siatki trafił Belg Jan Vertonghen. Pół godziny później, po indywidualnej akcji kolejną bramkę zdobył Walijczyk Gareth Bale. W drugiej części gry gospodarze rzucili się do odrabiania strat. W ciągu trzech minut udało im się strzelić dwa gole. W 51. minucie do siatki po podaniu Wayne’a Rooneya trafił Portugalczyk Nani, a w 53. po asyście Holendra Robina van Persiego Japończyk Shinji Kagawa. W międzyczasie jednak bramkę zdobył Amerykanin Clint Dempsey, co pozwoliło gościom pozostać na prowadzeniu. Mimo wielu okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie. Gospodarzom w doprowadzeniu do wyrównania przeszkodziły m.in. słupek, a potem poprzeczka. Na drugie miejsce w tabeli awansował Everton. W sobotę, zespół z Liverpoolu, po dwóch golach Chorwata Nikicy Jelavica i jednym Leona Osmana pokonał u siebie Southampton 3:1. W kadrze gości zabrakło polskiego bramkarza Artura Boruca, który przed tygodniem związał się z tym klubem umową obowiązującą do końca sezonu. W innym meczu szóstej kolejki ciężką przeprawę w Londynie z Fulham miał Manchester City. Mistrzowie Anglii już po 10 minutach przegrywali 0:1, po golu Mladena Petricia z rzutu karnego, zdołali jednak wygrać 2:1. W 43. minucie wyrównał Argentyńczyk Sergio Aguero, a zwycięstwo zapewnił im w końcówce Bośniak Edin Dżeko. Obrońcy tytułu plasują się obecnie na czwartym miejscu w tabeli, ze stratą czterech punktów do prowadzącej Chelsea. Pierwszą wygraną w Premier League w tym sezonie odniósł Liverpool. „The Reds”, którzy zanotowali słaby start, zdobywając tylko dwa punkty w pięciu pierwszych spotkaniach, pokonali w sobotę na wyjeździe Norwich City 5:2. Dzięki temu awansowali z 18. na 14. pozycję w tabeli. Szymon Szar

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

The Blues lepsi od Kanonierów

Ponownie między słupkami Arsenalu Londyn zabrakło kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego. Zastąpił go Włoch Vito Mannone, który w 20. minucie musiał wyjąć piłkę z własnej siatki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Fernando Torres nie dał się przepchnąć Laurentowi Koscielnemu i z kilku metrów, z trudnej sytuacji, wpakował futbolówkę do bramki bezradnego Mannone. W dalszej części gry mimo utraty bramki nadal częściej przy piłce była Chelsea Londyn. The Blues dokładnie wymieniali futbolówkę, aby nie nadziać się na żadną kontrę Kanonierów. W 23. minucie najpierw Santi Cazorla domagał się podyktowania rzutu karnego za rzekomy faul Johna Obiego Mikela, a po chwili Fernando Torres wyszedł sam na sam z Manonne. Zdążył go jednak powstrzymać powracający Koscielny. Hiszpan uważał, że był faulowany. Martin Atkinson był innego zdania i nie podyktował „jedenastki”. Trzy minuty przed przerwą Arsenal doprowadził do wyrównania. Z prawej flanki dośrodkował Oxlade-Chamberlain, piłka przeleciała między nogami Ashleya Cole’a i wylądowała u Gervinho. Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej odwrócił się z nią i uderzył nie do obrony pod poprzeczkę. Osiem minut po zmianie stron Chelsea znów prowadziła. Najpierw Thomas Vermaelen sfaulował Torresa i otrzymał za to żółtą kartkę, a po chwili Juan Mata tak dośrodkował piłkę, że ta wpadła do

Bramkarz Chelsea Petr Cech nie miał szans przy strzale Gervinho w meczu z Arsenalem, jednak The Blues zdołali strzelić jednego gola więcej od rywali i wygrać mecz 2:1.

siatki Arsenalu. Telewizyjne powtórki pokazały, że futbolówka „przelała” się przez piszczel Koscielnego, który nie zdołał zapobiec utracie gola. Tymczasem świetną interwencją popisał się Petr Cech, kiedy jedną ręką sparował strzał głową Lukasa Podolskiego. Arsene Wenger dłużej nie czekał i wpuścił na murawę dwóch ofensywnych graczy – Oliviera Girouda oraz Theo Walcotta. Niewiele to dało, ponieważ nadal tempo dyktowała Chelsea. W 73. minucie kolejną bardzo dobrą paradą popisał się Cech. Tym razem sytuacja była trudniejsza, ponieważ piłka po strzale Girouda odbiła się od nogi

Luiza. Cech zdołał ostatecznie wybić futbolówkę na rzut rożny. W doliczonym czasie gry sam na sam z Cechem był Giroud. Francuz minął Czecha i uderzył tylko w boczną siatkę. Arsenal do końca meczu atakował, ale na tyle słabo, że nie potrafił zamknąć The Blues na własnej połowie. Chelsea zagrała bardzo mądrze i sięgnęła po komplet punktów, pozostając liderem Premier League.

Koguty upokorzyły United

Wygrana Vive Kielce w Lidze Mistrzów   PIŁKA RĘCZNA  Zgodnie z planem udział w elitarnej Lidze Mistrzów rozpoczęli szczypiorniści Vive Targów Kielce. Mistrzowie Polski pewnie pokonali w Kielcach duński klub Bjerringbro-Silkeborg 35:26 w meczu 1. kolejki grupy C europejskich pucharów. Na początku spotkania żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki. Dopiero po prawie pięciu minutach bramkarza gości pokonał Ivan Cupić. Chorwat bardzo dobrze wszedł w mecz, bo głównie dzięki jego bramkom Vive prowadziło już 3:0. 5 października 2012

W 15. minucie meczu podopieczni Bogdana Wenty prowadzili już 7:2, a duży udział miał w tym Sławomir Szmal, który dobrze bronił rzuty rywali. Chwilę później dość nieoczekiwanie gra kieleckiej drużyny nieco siadła. Kilka prostych błędów w ataku spowodowało, że Silkeborg zniwelował straty do raptem dwóch bramek - 7:5 (17’). Jak się później okazało był to tylko chwilowy przestój. Trafnym posunięciem okazało się indywidualnie krycie Rasmusa Lauge Schmidta,


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|

wiadomości

sport 19

RAJDY SAMOCHODOWE  Polskowłoska załoga ściganie rozpoczęła w piątek wieczorem. Na krótkim odcinku specjalnym Kubica wykręcił najlepszy czas, co pozwoliło mu objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Jednak pozycję lidera Robert stracił w sobotę rano bowiem zespół naszego zawodnika źle dobrał opony do panujących warunków i przez to Kubica stracił sporo czasu. Jednak nasz były kierowca Formuły 1 nie poddał się i podczas trzeciego odcinka specjalnego okazało, że dobrane ogumienie będzie idealne na dalszą część trasy. Polak odrobił straty i awansował na drugie miejsce w generalce. Przed kolejnymi odcinkami specjalnymi w aucie Kubicy zmieniono kilka ustawień, co zaowocowało wygraniem kolejnego odcinka specjalnego. Jak się potem okazało, był to początek dobrej passy Polaka, który nie miał sobie równych na kolejnych kilometrach trasy. Na piątym odcinku polsko-włoska załoga zameldowała się na mecie już z blisko 15 sekundową przewagą nad rywalami. Wraz z kolejnymi odcinkami specjalnymi rosła przewaga Roberta Kubicy w klasyfikacji generalnej.

Fot. PAP/Grzegorz Momot

Kubica znowu wygrał rajd. Tym razem w Citta di Bassano

Robert Kubica z włoskim pilotem Giuliano Manfredim (Subaru Impreza) po wygraniu rajdu Ronde Gomitolo di Lana w Biella, 9 września.

Ostatecznie Kubica wygrał siedem z dziewięciu odcinków specjalnych odnosząc pewne zwycięstwo. Na

mecie wyprzedzając o ponad minutę faworyta gospodarzy Manuela Sossellę jadącego Citroenem C4 oraz

o prawie trzy i pół minuty innego Włocha – Valtera Gentiniliego za kierownicą Citroen Xsara.

Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Krzysztof Kasprzak awansował do Grand Prix 2013!

Krzysztof Kasprzak

ŻUŻEL  Popularny Kasper zwyciężył w sobotniej Grand Prix Challenge na żużlu w chorwackiej miejscowości Gorican. Drugą pozycję zajął Słoweniec Matej Zagar, a trzecią Duńczyk Niels Kristian Iversen. Wszyscy trzej awansowali do przyszłorocznego, prestiżowego cyklu Grand Prix.

Triumf Kasprzaka oznacza, że po raz drugi w karierze będzie miał on okazję do rywalizowania z najlepszymi zawodnikami globu – wcześniej startował w tym elitarnym gronie w 2008 roku. W tym roku popularny na Wyspach Kris dwukrotnie miał szanse pokazać swoje umiejętności w elitarnym cyklu, stając

niespodziewanie na drugim miejscu na podium w walijskim Cardiff. Sztuka wywalczenia przepustki nie udała się pozostałej trójce Polaków, którzy wzięli udział w zmaganiach na owalu w Gorican. Zawody na Millenium Stadium w Chorwacji były bardzo wyrównane i emocjonujące. Co było widać po klasyfikacji końcowej zawodów. Triumfatorowi Kasperowi do wygranej wystarczyło jedenaście oczek. A o pozostałe dwa miejsca na podium musiano rozegrać aż cztery biegi dodatkowe, bowiem aż pięciu zawodników zgromadziło po regulaminowych dwudziestu biegach po dziesięć punktów – Matej Zagar, Niels Kristian Iversen, Ales Dryml, Leon Madsen oraz Troy Batchelor. Ostatecznie najlepiej w tym dodatkowym turnieju spisali się Zagar i Iversen, którzy wraz z reprezentantem Polski zapewnili sobie udział w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Pozostali Polacy wypadli poniżej oczekiwań. Krzysztof Buczkowski zapisał na swoim koncie osiem punktów, co dało mu dziesiątą lokatę. Dwa miejsca niżej sklasyfikowany został Grzegorz Walasek, zdobywca sześciu oczek. Piętnasta pozycja przypadła natomiast Adrianowi Miedzińskiemu,

który punktował tylko w dwóch gonitwach, notując jedno biegowe zwycięstwo i trzecią lokatę. Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisał się także Michael Jepsen Jensen, aktualny lider klasyfikacji generalnej Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów i niedawny zwycięzca Grand Prix Nordyckiego w Vojens. Duńczyk ukończył zawody z zerowym dorobkiem, ewidentnie odstając od pozostałej stawki. Sporą szansę na awans zaprzepaścił Troy Batchelor, zważywszy na fakt, że w fazie zasadniczej trzykrotnie mijał on linię metę jako pierwszy. O jego niepowodzeniu zadecydowały jednak gonitwy dodatkowe, w których Kangur wyraźnie spuścił z tonu.

Wyniki GPC w Gorican 1. Krzysztof Kasprzak – 11 (3,1,3,1,3) 2. Matej Zagar (Słowenia) – 10+3+3 (1,3,3,2,1) 3. Niels Kristian Iversen (Dania) – 10+3+2 (3,2,2,2,1) ... 10. Krzysztof Buczkowski – 8 (2,1,1,3,1) 12. Grzegorz Walasek – 6 (3,0,2,1,0) 15. Adrian Miedziński – 4 (w,1,3,0,0)


20 felieton

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Chodzi o papier Dominik Waszek

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Różnice między Polską a Wielką Brytanią wcale nie są takie znowu duże. I tu, i tam są takie „szkoły”, które wcale nie są po to, żeby czegokolwiek nauczyć. Tutaj dają imigrantom wizy wjazdowe i możliwość podjęcia prawie legalnej pracy, tam... wręcz przeciwnie. Na tym właśnie polega różnica.

Wcale niedawno – pamiętam – siedzieliśmy z kumplem w samochodzie, na parkingu stacji benzynowej Statoil w centrum Kielc, żarliśmy hot-dogi z Bóg-jeden-wieczym, co udawało parówki i gawędziliśmy o biznesach. Kumpel ów miejscowy, więc w warunkach obeznany, powiedział: – Jak biznes, to tylko apteka. Albo jakaś wyższa uczelnia. Jakakolwiek, taka wiesz... Wyższa Szkoła Tego i Owego. – To może szkoła dla farmaceutów – podrzuciłem bystrze, chcąc połączyć dwa w jedno. Głupio, jak się okazało. – A nie... to bez sensu. Tego to by trzeba tak naprawdę uczyć... – odrzekł.

W światowym ogonie Parę dni temu z okazji rozpoczęcia nowego roku akademickiego w TOK FM przez cały dzień dywagowano na temat jakości polskiego szkolnictwa wyższego. Zachwycające padały tam słowa i diagnozy, o których za moment, bo najistotniejszych było kilka twardych liczebników, które to zdołały się przedrzeć przez redaktorski bełkot. Okazało się na przykład, że mamy w Polsce 470 szkół wyższych, z których – uwaga – siedem uważanych jest za uczelnie prestiżowe. Co czwarta uczelnia jednak zalicza się do mniej chlubnego grona „najgorszych szkół wyższych na świecie”. Na świecie – powtórzę i tym, co zapomnieli przypomnę – że świat to nie Europa i Ameryka, ale również Benin, Madagaskar i Sri Lanka. Aby dostać się w te szeregi i zostać zaliczonym do grona najgorszych szkół świata, trzeba się naprawdę nagimnastykować i wypuszczać ze swych wynajętych w biurowcach na peryferiach „murów” grubego kalibru bęcwałów. I – znów przypomnę – nie ma nad Wisłą jednej czy kilku takich szkół, ale co czwarta wyższa uczelnia spełnia te warunki. Sklejcie te fakty sami... Na tym jednak nie koniec rozrywek, bo przy okazji audycji wyszło też na jaw, jak niepokojąca jest proporcja liczby uczelni prywatnych wobec publicznych. 5 października 2012

Na 470 szkół wyższych, mamy w Polsce 132 uczelnie publiczne, a całą resztę stanowią niepubliczne. Dla porównania – w Stanach Zjednoczonych 75 proc. to uczelnie publiczne, w Portugalii tak samo, we Francji jest to 83 proc., a w Kanadzie 100 proc. W większości krajów europejskich te publiczne stanowią między 75 a 90 proc. wszystkich. Na domiar złego uczelnie niepubliczne w Polsce to w absolutnej większości bardzo małe placówki, zatrudniające bardzo niewielu pracowników naukowych na wyłączność. Akademicy są tu wynajmowani na parę godzin po to, żeby zapewnić szkole pewien certyfikat jakości, ale tak naprawdę ideą przedsięwzięcia nie jest to, żeby kogokolwiek

czegokolwiek nauczyć, ale żeby jak najszybciej i jak najwięcej zarobić.

Na Wyspach odwrotnie Czy coś w tym złego? Nic. My, tu na Wyspach, też trochę podobnych perełek mamy, ale obsługują one głównie imigrantów, którzy tak naprawdę zamiast za wiedzę płacą za wizę wjazdową i możliwość w miarę legalnej pracy. Ma to dla nich sens ekonomiczny i to o wiele większy niż w przypadku Polski. Tam młodzi ludzie – a właściwie ich rodzice – całymi latami płacą za pseudoedukację tylko po to, żeby ich dziecko mogło zdobyć zaszczytny status dyplomowanego bezrobotnego i nie zostać

najzwyklejszym, niewyedukowanym głąbem, który nauczył się w życiu czegoś robić, robi to i dobrze z tego żyje. Tak to mogą ci głupi Angole, fachowcy co to się podpisać nie umieją i nic nie wiedzą o wojnie, okupacji i sytuacji na światowym rynku ropy naftowej. Przy okazji dyskursu radiowego pojawiło się także kilka arcyciekawych diagnoz. Jedna pani usiłowała wykazać, że ta sytuacja spowodowana jest brakiem środków na pensje dla nauczycieli akademickich. Bo gdyby więcej zarabiali, to by się nie musieli najmować do prywatnych szkół na godziny. Inne diagnozy: że to wina Tuska albo komunistów, albo korupcji, albo pracodawców, co chcą mieć sprzątaczki z wyższym wykształceniem... I tak dalej. Nie, moi kochani – ciśnie się na usta – niczyja jest to wina jak tylko wasza własna i waszej jakże polskiej skłonności do chadzania na skróty. Przecież wszyscy wiedzą, że „chodzi o papier”. Papier, który – co też przysłowie głosi – wszystko przyjmie. A skoro tak, to co za różnica, czy papier z uniwersytetu, czy z Wyższej Szkoły Tego i Owego, skoro i tak ładnie tłoczony pięknie wygląda, no i „emgieera” przed nazwiskiem daje? Jak głosiła niegdyś reklama proszku do prania: „Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać...?” Inaczej sprawy by się miały, gdyby tak człowiek zwariował na tyle, żeby choć na chwilę założyć, że tak naprawdę nie chodzi o żaden papier, ale o to, żeby mu było w życiu dobrze. I gdyby tak zechciał do tematu pracy i zarabiania pieniędzy podejść szczerze i uczciwie. Znalazł sobie na przykład zawód, który go interesuje, nauczył się dobrze go wykonywać i z pożytkiem dla wszystkich to robił. Wtedy pewnie wybrałby taką szkołę, która czegoś go nauczy, a nie sklep z „papierami” i zapłacił za umiejętności, a nie swoją własną głupotę. No, ale wtedy czymże by się różnił od tych głupich Angoli, co to chodzą po świecie z siebie zadowoleni i ciągle nie umieją się podpisać.


Miałeś wypadek w pracy? Nie musisz się martwić!

Odszkodowania

Bezpłatnie i szybko odzyskamy Twoje odszkodowanie

Poleć

nas znajomym a otrzymasz voucher w wysokości

£100

ZAJMUJEMY SIĘ: l l l l

wypadki w pracy wypadki komunikacyjne uszkodzenia ciała PPI (Payment Protection Insurance)

l wypadki w podróży l wypadki w miejscach publicznych

Zadzwoń po bezpłatną konsultację lub wyślij smsa, a my do Ciebie oddzwonimy

020 3318 4626 07822 111 222 Agnieszka

Monika

Brygida

Dojeżdżamy do klientów w całej Anglii!

Zgłoś wypadek na stronie: www.odszkodowania.co.uk


|

10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Fot. PAP/Darek Delmanowicz

22 wydarzenia

10 l AT Z WAMI Dane GUS potwierdzają to, o czym informował brytyjski urząd statystyczny. Z opublikowanych latem tego roku danych wynika, że w ubiegłym roku z miliona Polaków przebywających na Wyspach status rezydenta miało aż 614 tys. osób. To w porównaniu z 2009 r. wzrost o przeszło 12 proc.

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Migracja osiedleńcza

Na Wyspy marsz!

Polacy znów zaczęli wybierać życie za granicą. W ubiegłym roku na taki krok zdecydowało się aż 60 tys. osób. W sumie poza granicami Polski żyje prawie 2,1 mln Polaków – wynika z najnowszych danych, opublikowanych przez GUS. Dane te pokrywają się z tymi publikowanymi przez brytyjski urząd statystyczny, według którego w UK w zeszłym roku mieszkało ponad 614 tys. Polaków. Anna Rączkowska W rekordowym 2007 roku za granicą przebywało 2,27 mln osób pochodzących z Polski, a w 2010 r. ich liczba zmalała do 2 mln. Eksperci przekonują jednak, że w tym roku wyjeżdżających przybędzie. Twierdzą nawet, że ruszyła właśnie druga fala emigracji. Polacy coraz chętniej wyjeżdżają do Niemiec, Norwegii i krajów skandynawskich, ale nadal najwięcej przebywa ich w Wielkiej Brytanii. – Dla nas niepokojące są zwłaszcza emigracje za zachodnią granicę – mówiła „Rzeczpospolitej” prof. Krystyna Iglicka, demograf i rektor warszawskiej uczelni im. Łazarskiego. – W Niemczech już dziś bardzo brakuje ludzi, dlatego w parze z emigracją mogą pójść także procesy integracyjne. A to oznacza, że Niemcy będą się za wszelką cenę starać, aby ci ludzie pozostali tam już na zawsze. 5 października 2012

GUS podaje, że zmalała liczba emigrantów i wyjeżdżających do krajów pogrążonych kryzysem, takich jak na przykład Hiszpania czy Irlandia. Jednak nie wrócili oni do Polski. Osoby, które tam przebywały, przeniosły się do Wielkiej Brytanii lub Szwecji i Norwegii.

Wyspy hitem W ciągu ostatnich 12 miesięcy na życie nad Tamizą zdecydowało się ponad 45 tysięcy Polaków. Większość wybiera Londyn. Powód? Taki jak wszędzie. Brak perspektyw w Polsce. Wielka Brytania, mimo spowolnienia i wskaźnika bezrobocia na poziomie 8 proc., znów staje się bardzo popularnym kierunkiem. Na emigrację decydują się głównie młodzi i wykształceni. Wystarczy w dniu dyżuru wydziału konsularnego zajrzeć do POSK-u. Przed okienkiem stoi kolejka młodych małżeństw z dziećmi. Większość z nich w Londynie nie jest dłużej niż dwa lata.

– Moim zdaniem głównym powodem, dla którego Polacy wyjeżdżają z kraju, w ogóle jest brak zajęcia, brak pracy. Ja w Wielkiej Brytanii jestem zadowolony, mam swoją firmę budowlaną i naprawdę nie narzekam. Na chleb i dach nad głową zawsze mi wystarczy, a w rodzinnym Gorzowie to było niemożliwe – powiedział „Gońcowi Polskiemu” Karol Plichowski, który do Londynu przyjechał 10 miesięcy temu. – Kto tu przyjedzie, już do Polski nie wraca – dorzuca Gabriela Straszyńska. – Ja przyjechałam dwa lata temu, mam jedno dziecko, pracuje tylko mąż, ale tu stać nas na wynajęcie mieszkania. W Toruniu zmuszeni byliśmy mieszkać kątem u teściów. – Niech pani spróbuje coś kupić za 50 złotych w Polsce, wróci pani z pustą reklamówką. Tu jednak jak się ma jakieś zajęcie, coś się ze sklepu do jedzenia zawsze przyniesie – mówi Edyta Jachlewicz z Poznania, od pół roku w Londynie.

– Obecna emigracja różni się od tej sprzed ośmiu lat. To nie jest wyłącznie ucieczka przed bezrobociem. Dziś za pracą wyjeżdżają osoby z wysokimi kwalifikacjami, które za granicą szukają zajęcia, jakie pozwoli im na rozwój zawodowy – wypowiadał się na łamach „Rzeczpospolitej” psycholog społeczny Janusz Czapiński. Dodał, że w Polsce pracy dla nich nie ma, bo nasza gospodarka jest mało innowacyjna i potrzeba tu głównie wykwalifikowanych robotników, a nie specjalistów. Coraz częściej wyjeżdżają też całe rodziny, a przeciętny emigrant ma dziś przeszło 30 lat. – Polska migracja zmienia się z zarobkowej w osiedleńczą – twierdzi prof. Iglicka. Badaczka zauważa też, że młodzi Polacy, którzy przenieśli się za granicę, nie jadą tam po nowy samochód czy mieszkanie, ale bezpieczne i spokojne życie, lepszą edukację dla swoich dzieci. Statystyka to potwierdza – aż 16 proc. emigrantów deklaruje, że przebywa za granicą z powodów rodzinnych. Najczęściej wymieniają towarzyszenie rodzinie albo ich łączenie. – Szukałem tu lepszego życia, nie zamierzam wracać. Jestem inżynierem, w Polsce szukałem pracy przez rok, a rodzinę trzeba nakarmić. Mam dosyć rzucania mi kłód pod nogi, biurokracji i ciągłych politycznych przepychanek – powiedział „Gońcowi” Tadeusz Majzer. *** Eksperci w Polsce zastanawiają się jak zawrócić tę kolejną falę emigracji. Ich zdaniem, młodzi Polacy muszą w kraju mieć warunki do normalnego życia, pracę, możliwość kupna mieszkania, opiekę dla dzieci, szkoły. Ideałem byłoby, gdyby rodzina mogła utrzymać się jakoś z jednej pensji. Łatwo powiedzieć, tylko jak to zrobić? Na razie było to niemożliwe przez ostatnich kilkadziesiąt lat. W czasach, gdy kraje UE, z Wielką Brytanią i Irlandią na czele, otwierały swoje granice dla pracowników z Polski i reszty Europy Środkowo-Wschodniej, media znad Wisły do wyjazdów wręcz zachęcały – „jedźcie, zobaczcie świat, poszerzajcie swoje horyzonty”. Dzisiaj po tym apelach pozostał tylko strach przed zbliżająca się katastrofą demograficzną i ostatecznym załamaniem systemu emerytalnego. Polska to nie jest kraj dla młodych ludzi...?


|  kultura 23 W poprzednim życiu byłam Polką 10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Polska może zauroczyć, czego doświadczyła na własnej skórze Franka de Mille, mieszkająca na stałe w Londynie piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka. Wystarczy jedna podróż nad Wisłę, kilka zbiegów okoliczności, paru wspaniałych ludzi i... tajemniczy fan poznany w sieci. Franka de Mille w swoich inspiracjach sięga od Patti Smith, Janis Joplin i PJ Harvey po Jana Sebastiana Bacha, a nawet średniowieczną Hildegardę von Bingen. Jak jednak przyznaje, jedynym podobieństwem, jakie łączy ją z tymi artystami, jest bezkompromisowe bycie sobą. Jej debiutancka, w pełni autorska i samodzielnie wydana płyta „Bridge the Roads” to album przepełniony szczerą, płynącą z głębi serca muzyką, bogaty w utwory będące przeprosinami, obietnicami oraz wyznaniami. Płyta powstawała przez dwa lata, a w jej nagraniu, oprócz Franki i producenta, brało udział ośmioro muzyków pochodzących z różnych krajów, w tym polska wiolonczelistka Dorota Gralewska. W rozmowie z „Gońcem Polskim” Franka de Mille opowiada o swoim tajemniczym polskim przyjacielu, odwiedzinach u Marka Niedźwieckiego i koncercie w Lublinie. Rozmawiał Jakub Ryszko. Franka brzmi bardzo „po polsku”... – Tego akurat nie słyszałam. Franka to też niemieckie imię. Masz więc imię, które brzmi jak polskie i zdaje się, że także wielu polskich przyjaciół? – Pierwszą Polką, którą poznałam, była wiolonczelistka Dorota Gralewska. Szukałam muzyków do mojej płyty i dałam ogłoszenie na Gumtree. Razem

nagrałyśmy „Bridge the Roads”. Dorota jest nie tylko bardzo utalentowana, ale poza tym to wspaniały człowiek. Bardzo się ze sobą przyjaźnimy. Masz też polskiego przyjaciela, z którym nigdy się nie spotkałaś... – Tak, poznałam go na MySpace. Pomógł mi rozpropagować moją muzykę w Polsce. Opowiedział mi też wiele o waszym kraju, o ludziach i muzyce. Dowiedziałam się od niego o Marku Niedźwieckim. O tym, że w latach osiemdziesiątych, kiedy zachodnia

muzyka do was nie docierała, on wam ją puszczał w radiu. Nie wiem, jak to się stało, ale dzięki temu tajemniczemu człowiekowi zaczęło do mnie pisać coraz więcej polskich fanów. Wiesz jak się nazywa? – Nie mam pojęcia. Nigdy nie widziałam jego twarzy i nie wiem kim jest. To dla mnie kompletna tajemnica. Kontakt utrzymujemy jedynie za pośrednictwem e-maili. To niezwykle magiczna sytuacja. Nazywam go swoim polskim bratem. Nie wiedziałam jak mu podziękować, nie znam nawet jego adresu, więc pomyślałam, że minimum, co mogę zrobić, to napisać dla niego piosenkę. Ma tytuł „I Pray For You”. Pierwszy raz zaśpiewałam ją na żywo w Trójce, w audycji Marka Niedźwieckiego. Wiedziałam, że mnie słucha. Właśnie, nieźle to wszystko wyszło. Od niego przecież się dowiedziałaś o Niedźwieckim i podczas audycji mu za to podziękowałaś. – Tak, tylko że w Trójce miałam początkowo rozmawiać z Piotrem Baronem. Później okazało się jednak, że tego dnia wypada akurat dyżur Marka Niedźwieckiego. Piotr jednak bardzo miło mnie zaskoczył, ponieważ przyszedł prosto do studia, żeby się ze mną przywitać. To było bardzo miłe z jego strony. Wiesz, że Marek Niedźwiecki to legenda? – Wiem. To było niesamowite spotkanie. Poza tym jest bardzo miłym i wspaniałym człowiekiem. Podczas rozmowy czułam się, jakbym go znała już od wielu lat. Może w swoim poprzednim życiu byłam Polką…

Wróćmy do twojego tajemniczego znajomego. To on sprawił, że wybrałaś się do Polski? – To właśnie on skontaktował mnie z polskimi dziennikarzami. W pewnym momencie moją muzykę zaczęły grać lokalne rozgłośnie, między innymi w Białymstoku, Koszalinie i Łodzi. Okazało się, że się podoba. Spodobała się też dyrektorowi Europejskiego Festiwalu Smaku Waldemarowi Suliszowi, który w ubiegłym roku zaprosił mnie do Lublina. Jak ci się tam podobało? – To było niesamowite. Na mój koncert zjechali się ludzie z całej Polski. W Lublinie zagrałaś jeszcze jeden koncert. – Tak, zostałam poproszona, żeby następnego dnia zagrać na benefisie Stana Borysa i postanowiłam specjalnie z tego powodu przedłużyć swój pobyt w tym mieście. Kolejne niesamowite przeżycie. Muszę przyznać, że nigdy go wcześniej nie słyszałam i nie spodziewałam się, że to taki wspaniały artysta. Niedługo grasz koncert w Londynie. Myślisz, że przyjdzie wielu Polaków? – Mam taką nadzieję. Gdyby nie polska publiczność, nie byłoby mnie teraz w miejscu, w którym się obecnie znajduję. Oczywiście wszystkich serdecznie zapraszam.

Koncert n  K oncert Franki de Mille od-

będzie się 9 października br. w londyńskim klubie Water Rats. Szczegóły na str. 46. reklama


24 wywiad

|

Rozmowa z Bondem! Takie wywiady nie zdarzają się codziennie. Wymagają najpierw wytropienia ofiary, usidlenia jej i na końcu zmuszenia do rozmowy za pomocą wymyślnych tortur. Ewentualnie w przypadku tego specyficznego rozmówcy pomóc może wysłanie odzianej w skąpe bikini blond włosej reporterki. Na 007 działa to niezmiennie od pół wieku. wagi (76 kg), brunet, podobny ponoć do piosenkarza i aktora o nazwisku Hoagy Carmichael, jak kiedyś wspomniała moja ukochana Vesper. Usunięty z Eton College za randkę z piękna dziewczyną z obsługi, potem były uniwerki w Cambridge i w Genewie. Pracownik Ministerstwa Obrony od kiedy sięgam pamięcią. Agent Secret Service, numer 007. Stan wolny, mieszkam w apartamencie przy King's Road w Chelsea. Daty urodzenia nie podaję z zasady. Mam być wieczny.

Mija 50 lat od momentu, kiedy postać Jamesa Bonda przeniesiono z książek Iana Fleminga na srebrny ekran w filmie „Dr No”. Dotychczas powstały 22 filmy o przygodach agenta Secret Service. Z tej okazji EON Productions, MGM, Sony Pictures i 20th Century Fox ogłosiły datę oficjalnego Dnia Jamesa Bonda. Przypada on na 5 października. „Gońcowi” udało się namówić 007 do zwierzeń. Czy mógłby się pan przedstawić naszym czytelnikom? – Nazywam się Bond. James Bond. A trochę bliżej? – I tak już to powiedział za mnie Ian Fleming, więc sekretu nie zdradzę. Sześć stóp wzrostu (183 cm), 167 funtów 5 października 2012

Który z filmowych odtwórców roli agenta 007 najbardziej panu odpowiada? Który jest najbliższy rzeczywistości? – Och, łatwe pytanie. Płynie we mnie szkocka krew, moim ojcem był Szkot Andrew Bond, a mamusia Monique Delacroix pochodziła ze Szwajcarii. Nie powinno więc dziwić, że moim ideałem jest Sean Connery. Teraz jest szał na tego Daniela Craiga, ale pozwolę sobie przypomnieć, że jeszcze przed „Casino Royale” w internecie powstały dziesiątki stron, na których przeciwnicy Craiga protestowali przeciw temu wyborowi i opisywali jego najdrobniejsze wpadki na planie filmu o moich misjach. Wspomniałbym jeszcze pewnego aktora, który użyczył mi swojego głosu w polskiej wersji gry „Quantum of Solace”. Andrzej Zieliński – tak, ten głos! Gdybym mógłbym go mu wykraść, już bym to zrobił. A najgorzej ocenia pan... – Słyszałem, że ten drugi aktor... jak mu tam było... Moore? Tak, Roger Moore, nie brał samodzielnie udziału w ani jednej kaskaderskiej scenie w żadnym z siedmiu filmów, w których mnie zagrał. Ponoć używał dublera nawet wtedy, gdy trzeba było kogoś ścigać, bo uważał, że biegnąc wygląda „dziwnie”. Tak czytałem... Nigdy nie zwisał z helikoptera, z jednego z naszych pięknych

klifów czy z pędzącego pociągu. Dziwne... No, ale najgorzej chyba wypadł George Lazenby, którego imienia nikt inny nie pamięta. Oprócz mnie, ja mam fotograficzną pamięć do nazwisk i twarzy. Był Australijczykiem, zagrał mnie raz, w 1969 roku w „On Her Majesty's Secret Service”. Jak w kilku słowach scharakteryzowałby pan sam siebie? – A cóż to, rozmowa kwalifikacyjna? Przy okazji takich pytań podaję zawsze opis sprokurowany przez niejakiego Jurija Żukowa, dziennikarza sowieckiej „Prawdy” z 1965 roku. Napisał on tak: „James Bond żyje w koszmarnym świecie, gdzie prawo pisze się pod dyktando pistoletu, gdzie przemoc i gwałt brane są za cnoty, a morderstwo za śmieszną sztuczkę... Zadaniem Bonda jest stanie na straży klasy posiadaczy i nie różni się on niczym od adepta hitlerowskiej młodzieżówki, przechwalającego się, że wychowano go na dzikie zwierzę, które jest zdolne zabić bez zastanowienia.” Dałem to sobie wygrawerować i powiesiłem na ścianie w gabinecie (gromki śmiech). Spotkały pana kiedyś przykrości ze strony przełożonych w związku z tym, że jak na tajnego agenta jest Pan – jakby to ująć – zanadto znany? – Och, przełożeni mają do mnie słabość. Zabolało mnie jedynie, kiedy lady Judi Dench, która przecież grała w filmach o mnie postać M, nazwała mnie „seksistowskim, mizoginistycznym dinozaurem, pozostałością po zimnej wojnie”. To tylko potwierdza moje doświadczenie, że kobiety potrafią być okrutne. Jaki gadżet najbardziej zapadł panu w pamięć? – Widzisz dziecko, najbardziej pożąda się tych rzeczy, które nie należą do nas. Dlatego muszę tu przyznać, że

najbardziej podobał mi się ów złoty pistolet w rękach Francisco Scaramangi. Piękna zabawka... Słyszałem, że w filmie „The Man with the Golden Gun” zrobili atrapę łącząc jakoś pomalowany złotym sprayem długopis, etui na papierosy, zapalniczkę Zippo i spinki do mankietu (śmiech). Nie można było pomalować zwykłego obrzyna? Co uważa pan za swoje największe osiągnięcie? – Sława, proszę ja ciebie, jest towarem zdecydowanie przereklamowanym, zwłaszcza w mojej profesji. Dlatego fakt, że na jednym z moich profili na Facebooku mam prawie 1,2 miliona fanów, niewiele dla mnie znaczy. To, że wszystkie 22 filmy pokazujące moje misje zarobiły w sumie od początku 4,8 miliarda dolarów, to jest jednak jakiś miernik sukcesu. Zwłaszcza, że po uwzględnieniu inflacji mówimy o dochodach rzędu 11,7 miliarda „zielonych”. Cóż, wychodzi na to, że dałem zarobić całkiem sporej grupce ludzi. Największa porażka...? – Palenie! W młodości paliłem 70 sztuk papierosów dziennie. Moje ręcznie wyrabiane przez mistrzów z Morland przy Grosvenor Street cygaretki z trzema złotymi paskami na filtrze są wspaniałą mieszanką tytoniów z Bałkanów i Turcji, a jednocześnie zawierają większą dawkę nikotyny niż zwykłe papierosy z kiosku. Po wizycie na farmie piękności w „Thunderball” udało mi się zbić moje potrzeby do 25 sztuk dziennie, ale niżej zejść nie mogę. Cóż, nałóg dostałem w spadku od Iana Fleminga, który kopcił nawet 80 cygaretek dziennie. Dokładnie tych samych. Życzę więc zerwania z tym godnym pożałowania nałogiem i dziękuję za rozmowę.


|  fotoreportaż

Wrzawa wokół 007

25


26 fotoreportaż

|

Wrzawa wokół 007 Październik 2012 należy do Bonda. Wraz z okrągłą 50. rocznicą pierwszej ekranizacji powieści, w której „szpieg z licencją na zabijanie” pojawił się po raz pierwszy, w Wielkiej Brytanii i na całym świecie trwa wokół tej postaci wielki jarmark z licznymi atrakcjami. Wystawa poświęcona filmowej historii Bonda prezentowana przez dwa miesiące w prestiżowym Barbican Centre właśnie ruszyła w świat, więc na nią się już nie załapiemy. Podobnie jest z internetową aukcją Christie’s, podczas ktorej licytowano najróżniejsze memorabilia z filmów o agencie 007, włącznie ze slipami Daniela Craiga z „Casino Royale” czy repliką Aston Martina DB5 w skali 1:3 użytą w najnowszym filmie serii „Skyfall”. Nowa odsłona przygód 007 pojawi się w kinach na terenie UK 26 października. Na tę gratkę załapie się pewnie większość, choćby po, żeby znowu obejrzeć Craiga, Javiera Bardema oraz francuską aktorkę Berenice Marlohe w roli dziewczyny Bonda. fot. EPA/Yuri Kochetkov, EPA/Facundo Arrizabalaga, EPA/Andy Rain


|  fotoreportaż

27


porady

|

10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

28 pieniądze

10 l AT Z WAMI

Czas na papierowe zeznania Koniec października za pasem i wielu z nas znalazło lub wkrótce 100 funtów za brak numeru znajdzie w swoich pocztowych skrzynkach list z HM Revenue Kto z polską skarbówką miewał do & Customs zachęcający do składania tzw. papierowych dekla- czynienia, ten wie jak ważną rzeczą są racji za poprzedni rok podatkowy. Eksperci radzą, by gruszek terminy. Urzędnicy podatkowi Jej Królewskiej Mości są co prawda znacznie w popiele nie zasypiać. bardziej tolerancyjni dla zapominalOstatni dzień października to data ważna dla wszystkich tych, którzy muszą samodzielnie rozliczać się z tutejszym urzędem skarbowym inaczej niż on-line. Wtedy bowiem mija ostateczny termin składania w HM Revenue & Customs roz5 października 2012

liczeń podatkowych w tradycyjnej, czyli papierowej formie. Potem zostanie nam już tylko internet. Wybierając tę formę rozliczenia po październiku pozostają jeszcze trzy miesiące na rozliczenie w sieci, ale przecież nie wszyscy są za pan brat z nowymi technologiami.

skich, ale i tak pamiętać trzeba, że termin to termin i żartów tu nie ma. Ostateczną datą na złożenie corocznych rozliczeń podatkowych za ubiegły rok jest co prawda 31 stycznia 2013, ale już za trzy tygodnie, bo do 31 października 2012 upływa czas składania ich w tradycyjnej, czyli papierowej formie. Jeśli

do tego czasu nie złożymy w skarbówce wypełnionego długopisem brytyjskiego „PIT-u”, pozostaną nam trzy miesiące, aby dokonać tego drogą internetową. Jednak tylko w teorii, bo w praktyce warto pomyśleć o tym wcześniej. Jeśli coś załatwia się on-line, zazwyczaj idzie to szybko, sprawnie i od ręki. Takie przynajmniej wyobrażenie mają ci, którzy często robią np. zakupy przez internet, płacąc kartami kredytowymi. Tymczasem rozliczenie on-line wcale takie proste nie jest i w wielu wypadkach nie da się go załatwić w kilka minut. Gdy rozliczmy się w ten sposób pierwszy


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

raz, musimy najpierw zarejestrować się w internetowym systemie HM Revenue & Customs, a potem poczekać około 3 tygodnie na specjalny numer, który umożliwi nam autoryzację w wirtualnej sieci brytyjskiej skarbówki. Zostanie on nam przysłany pocztą i dopiero wtedy będziemy mogli rozliczyć się z podatku za pomocą komputera. Swego rodzaju tradycją stało się, że wielu z nas przypomina sobie o rozliczeniu dopiero na kilka dni przed 31 stycznia sądząc, że załatwią to w ciągu kilku minut. Dlatego też co roku brytyjski urząd skarbowy zostaje dosłownie zawalony robotą i w wielu wypadkach nie zdąża się z nią uporać przed 31 stycznia. Tymczasem jego system komputerowy automatycznie nakłada po 100 funtów kary na każdego, kto nie złoży zeznania w terminie. W rezultacie wielu podatników musi potem pisać pisma wyjaśniające, że rozliczyć się w terminie nie mogło z przyczyn czysto technicznych i nie ze swojej winy. Kary co prawda są potem anulowane, ale z prostej formalności, jaką jest rozliczenie roczne, robi się sprawa wymagająca mnóstwo „papierologii”. Dlatego też, jeśli nie zdążymy rozliczyć się w formie papierowej do 31 października, nie warto zasypiać gruszek w popiele i zacząć jak najwcześniej załatwiać swoje rozliczenie on-line.

Kto musi, kto może Czy jednak koniecznie musimy zawracać sobie głowę podatkowymi formalnościami? Narosło na ten temat sporo mitów, które mniej lub bardziej fachowo starają się rozwiewać domorośli eksperci na internetowych forach. Można tam znaleźć takie „perełki”, jak na przykład to, że na rozliczenie mamy do sześciu lat, a jak również w tym terminie nie zdążymy, to brytyjski urząd i tak puści nam to płazem, bo „przecież oni tam wiedzą, że i tak już pewnie wróciliśmy do Polski”. Tymczasem eksperci są zgodni, że choć HM Revenue & Custom jest urzędem

przyjaznym podatnikowi, to jednak nie na tyle, żeby dać mu się oszukiwać. Samodzielnym rozliczeniem możemy nie zawracać sobie głowy tylko w przypadku, gdy pracujemy na etacie i… nie lubimy czuć dodatkowego grosza w kieszeni. Wtedy zaliczki na podatek odprowadza nasz pracodawca, nie musimy więc dopłacać skarbówce ani pensa. Jak mówią specjaliści, dosyć często zdarza się jednak, że należy nam się zwrot podatku, a nie rozliczając się samodzielnie, na własne życzenie tej możliwości się pozbawiamy. Na szczęście, według brytyjskich przepisów, starać się o zwrot możemy przez 6 lat po zakończeniu roku podatkowego, za który on nam się należy. Zdecydowanie we własnym zakresie rozliczać muszą się osoby samozatrud-

nione (self employed) oraz pracownicy branży budowlanej, posiadający kartę CIS, czyli Construction Industry Scheme. Skarbówka traktuje ich jako samozatrudnionych nawet pomimo tego, że pracodawca odprowadza za nich zaliczki na podatek. Poza nimi do samodzielnego rozliczenia zmuszeni będziemy, jeśli np. osiągamy dochody z dywidend, nieruchomości lub udziałów w spółkach.

Samemu czy przez księgowego? To kolejne pytanie, które często przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o podatkach. W praktyce wszystko zależy jednak od sytuacji. Na samodzielności warto zaoszczędzić, gdy mamy jakie takie rozeznanie w tutejszym systemie

|  pieniądze porady

29

fiskalnym, a dochody osiągamy z niewielu źródeł. Im bardziej skomplikowany jest jednak sposób, w jaki zarabiamy, tym bardziej potrzebny staje się księgowy. Nie dotyczy to tylko tych, którzy prowadzą własne biznesy, ale również osób chcących w przyszłości ubiegać się o pomoc socjalną ze strony brytyjskiego rządu. Na podatkowe błędy nie bardzo też mogą pozwolić sobie ci, którzy planują ubiegać się o brytyjskie obywatelstwo lub inną niż turystyczna wizę do jednego z pozaeuropejskich krajów, np. do USA czy Australii. Nie tylko w tych wypadkach warto mieć na uwadze przysłowie, że kto pyta, nie błądzi. Jak twierdzą specjaliści, opłaty poniesione na porady dobrego księgowego, zwykle wracają do naszych kieszeni z sowitą nawiązką. reklama

Potrzebujesz porady, pomocy w zakresie księgowości, rozliczeń, podatków, benefitów, korespondencji z urzędami, próbujesz odzyskać swoje pieniądze od nieuczciwego kontrahenta...? Skontaktuj się z nami:

Tel/Fax: 02084528352 Mob: 07957656865 www.d-accounting.co.uk e-mail: info@d-accounting.co.uk 0208 452 3007 : topclaims@yahoo.co.uk : www. top-claims.com

Skorzystaj z naszych usług online - zaoszczędzisz sporo czasu i pieniędzy. Posiadamy wiedzę i doświadczenie. 90% naszych klientów mamy z polecenia.


porady

30 praca

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Polska opiekunka za Odrą konieczne jest także kierunkowe wykształcenie. Może być zdobyte w Polsce, ale rzadko która polska opiekunka może pochwalić się dyplomem potwierdzającym jej kwalifikacje. nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Stawki minimalne Warto wiedzieć, że od ubiegłego roku obowiązują w Niemczech stawki minimalne dla opiekunek osób starszych. W landach zachodnich jest to 8,50 euro/h, a we wschodnich 7,50 euro/h i mowa oczywiście o kwotach brutto. Z tej regulacji nasze rodaczki jednak praktycznie nie korzystają. Co prawda pracują jako opiekunki, ale oficjalnie są zatrudniane jako pomoce domowe (Haushaltshilfe) albo po prostu bez żadnych umów, czyli na czarno. Stawki minimalne dla opiekunek zostały wprowadzone po to, aby uchronić niemieckie opiekunki przed dumpingiem płacowym ze strony polskiej konkurencji. Chodziło tu przede wszystkim o ochronę miejsc pracy w domach opieki, aby niemiecki personel nie został zastąpiony tańszym, z importu. Te obawy okazały się jednak bezpodstawne. Po otwarciu rynku pracy okazało się bowiem, że Polki i tak nie będą stanowiły konkurencji, gdyż nie mając odpowiednich kwalifikacji drogę do niemieckich domów opieki dalej mają zamkniętą.

O ile na Wyspach polską domeną jest sprzątanie, prace budowlane oraz gotowanie, o tyle Zachęcą do legalizacji? w Niemczech Polacy – a właściwie – Polki najczęściej opiekują się starszymi osobami. W zależ- Oczywiście można się spodziewać, ności od szacunków mówi się, że jest ich tam od 50 do 100 tysięcy, rynek jednak może wchło- że niebawem niemieckie władze zrobią coś, żeby zachęcić obywateli do nąć ich jeszcze drugie tyle. ujawniania i legalizacji zatrudnianych Do Niemiec przenoszą się też Polacy z Wysp Brytyjskich. Część z nich to ci, którym się tutaj nie powiodło, inna część to pracownicy sezonowi, którzy nigdy nie mieli zamiaru się tutaj aklimatyzować. Zalety takiego rozwiązania wydają się oczywiste: bliżej, a więc mniej wydamy na podróż, a zarobione za Odrą pieniądze są porównywalne do tego, co wykonując podobne prace wyciągnąć możemy nad Tamizą. A jeśli dodać do tego dobrą renomę, jaką cieszą się tam polskie opiekunki, staje się jasne dlaczego jest ich tam tak dużo. Niestety jednak, zdecydowana większość z nich nadal pracuje na czarno i to pomimo zniesienia zezwoleń na podejmowanie pracy. Za Odrą popyt na usługi opiekunek 5 października 2012

osób starszych ciągle rośnie. Z prostego powodu, bo starzeje się społeczeństwo, a także ze zwykłego wygodnictwa – młodzi Niemcy nie chcą zajmować się starzejącymi rodzicami. Mogą ich wysłać do domu opieki, ale to kosztuje nawet kilka tysięcy euro miesięcznie. Mogą też zafundować sobie niemiecką opiekunkę, ale na taki luksus też stać tylko nielicznych. W tej sytuacji prawdziwym zbawieniem są dla nich polskie opiekunki, które zgadzają się podjąć pracę za 800-1500 euro.

Opieka na piątkę Polskie opiekunki pracują w Niemczech na pięć różnych sposobów. Na czarno, legalnie (w prywatnym domu),

legalnie (w domu opieki), pod szyldem własnej firmy (zarejestrowanej w Niemczech lub w Polsce) lub jako pracownice agencji (polskiej lub niemieckiej) zajmującej się organizowaniem tego typu usług. Najlepsze warunki oferują z reguły duże domy opieki i tam też można najwięcej zarobić. Do tego pracuje się tam jak wszędzie, tj. 8 godzin dziennie, a nie jak w prywatnych domach, gdzie opiekunka musi być do dyspozycji przez 24h na dobę. Nie jest jednak łatwo o posadę w niemieckim domu starców. Nie wystarczą dobre chęci, dobry stan zdrowia i znajomość języka niemieckiego czy nawet poparte zaświadczeniami doświadczenie w zawodzie. W tym przypadku

na czarno osób. W Belgii na przykład udało się zlikwidować czarny rynek usług sprzątaczek, bo władze wzięły na siebie koszty opłacania ich składek ubezpieczeniowych. W Polsce istnieje od niedawna podobne rozwiązanie dotyczące opiekunek zajmujących się dziećmi. Rząd niemiecki zechce pewnie wkrótce zrobić coś podobnego, póki co jednak nie widać z jego strony dobrej woli w tej sprawie. Tak wychodzi zdecydowanie taniej dla niemieckich rodzin, jednak państwo traci w ten sposób spore wpływy z ewentualnych podatków od zatrudnianych na czarno opiekunek. Dla nich samych ma to jednak tę jasną stronę, że w żadnym kraju nie płacą podatków od zarobionych na saksach pieniędzy.


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|  edukacja porady

31

Jak wychować młodego Einsteina

Jak dowodzą badania, rozwijanie twórczych postaw u dzieci owocuje w przyszłości zdecydowanie większą aktywnością społeczną i naukową. Mózg małego człowieka posiada ogromne możliwości przyswajania wiedzy. Już w pierwszych latach życia powinniśmy zatem stymulować ciekawość i zainteresowanie u dziecka otaczającym je światem. Wbrew wielu przekonaniom, że wiedzę należy zacząć przekazywać dzieciom dopiero po ukończeniu sześciu lat, zdolności percepcyjne mózgu dużo wcześniej stwarzają możliwość efektywnej nauki. Naukowcy potwierdzają, że dzieci, z którymi rodzice spędzali sporo czasu na nauce poprzez zabawę, posiadają w dorosłym życiu znacznie większe możliwości intelektualne i wykazują się, w szerszym zakresie, kreatywnym myśleniem. Dlatego tak istotne jest rozwijanie pasji już we wczesnych latach życia dziecka. Wiele pociech już wtedy ujawnia konkretne predyspozycje do którejś z dziedzin nauki. Każdy z maluchów ma jakiś talent, który rodzice mogą z powodzeniem pielęgnować, pod warunkiem, że zauważą go u swego dziecka odpowiednio wcześnie.

Baw się i ucz Doskonałą formą kształtowania aktywnych postaw u dzieci jest zabawa, która uczy. To nie tylko wspaniały sposób na wspólnie spędzenie czasu,

ale też (a może przede wszystkim) zachęcanie do poszukiwania odpowiedzi na najważniejsze pytania, dotyczące otaczającego świata. Najważniejsze, by udało nam się zaciekawić dzieci nauką, bo to gwarantuje, że w przyszłości z większą wnikliwością będą one przyglądać się przyrodzie. Warto zawczasu tłumaczyć maluchom różne mechanizmy, działające w przyrodzie. Im więcej wiedzy zdobędą, tym łatwiej będzie im kojarzyć pewne sprawy i rozumieć, czego są efektem i jakie mogą być ich ewentualne konsekwencje. Równie istotne jest jednak, by nie przekraczać zdolności percepcyjnych potomstwa. Wówczas efekt naszych zabiegów może okazać się odwrotny od zamierzonego i zamiast zasiać w maluchach ziarnko ciekawości, zniechęcimy je do nauki. Wyjaśniajmy dziecku na przykładach kwestie, które mu tłumaczymy. Wówczas zdecydowanie szybciej i łatwiej zapamięta pewne sprawy. Niech nasza wypowiedź nie będzie jedynie suchym monologiem. Pobudzajmy wyobraźnię najmłodszych oraz ich zaangażowanie poprzez zada-

wanie pytań („jak myślisz?”, „co twoim zdaniem?” etc.), tak, by miało możliwość twórczego myślenia i powiązania różnych faktów. Pozwoli to wykształcić w dzieciach naturalny nawyk dokonywania bardziej wnikliwych obserwacji.

Weekendowy naukowiec Zdaniem pedagogów duży wpływ na rezultaty naszych działań mają czynniki motywujące, takie jak, oddziaływanie na emocje, identyfikowanie się, radość i użyteczność, czyli praktyczne zastosowanie nauki. Sami wiemy, że dużo łatwiej przyswajamy wiedzę, gdy sprawia nam to przyjemność, a nauka poparta jest dobrymi przykładami. Również na rynku prywatnych usług pojawia się coraz więcej różnego rodzaju firm i organizacji, które oferują zajęcia edukacyjne dla dzieci oraz młodzieży również w ramach projektów unijnych, tak aby uczniowie szkół mogli bezpłatnie uczestniczyć w pozalekcyjnych formach zajęć praktycznych. Zainteresowanie takimi formami nauko-zabawy zarówno wśród uczniów, jak i rodziców

jest wręcz ogromne. Warto więc pokusić się o znalezienie odpowiednio stymulujących młode mózgi naszych pociech zajęć, a jeśli ich nie ma, samemu o to zadbać. Dobrym pomysłem będzie chocby wycieczka z maluchem do muzeum techniki, gdzie możemy opowiadać mu o każdej napotkanej tam rzeczy. Nigdy nie jest za wcześnie na taką formę rozrywki. Nawet gdy wydaje nam się, że dziecko nie jest w stanie nic z tego zrozumieć, możemy mieć pewność, że jego młody mózg wyrobi już w sobie odpowiednie skojarzenia. Taka wycieczka do interaktywnych londyńskich muzeów to nie tylko genialna inwestycja w intelektualne zdolności naszej pociechy, ale również świetny pomysł na spędzenie rodzinnego weekendu. Gdy my sami lub masze maleństwo poczuje się zmęczeni, zawsze blisko mamy Hyde Park i możemy naukową sobotę połączyć z piknikiem na świeżym powietrzu. Nie wspominając już o tym, że przy okazji również my, rodzice rozszerzymy swoje horyzonty i dowiemy się kilku wartościowych rzeczy o otaczającym nas świecie.


porady

32 nieruchomości

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

czerpiąca z tego tytułu dochody to ponad 600 tys. właścicieli, z czego blisko połowa płaci podatki z tego tytułu – z uzyskanego dochodu o wysokości 9 mld złotych odprowadzamy co roku do budżetu podatki w wysokości około 900 mln zł. Łączna wartość nieruchomości w dyspozycji tej grupy to 125 mld zł, co stanowi 40 proc. kapitalizacji WIG20.

Mieszkanicznicy, łączcie się! nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Zamierzasz kupić swoją pierwszą nieruchomość w Polsce? Jesteś już właścicielem jednego lub wielu mieszkań? Może już osiągnąłeś wolność finansową dzięki inwestowaniu w nieruchomości? To znaczy, że jesteś lub wkrótce będziesz „mieszkanicznikiem”.

Kim jesteście i kiedy powstało Stowarzyszenie? – Stowarzyszenie Właścicieli Nieruchomości na Wynajem „Mieszkanicznik” powstało na początku tego roku. I Kongres Otwarcia odbył się 17 marca w Łodzi. Przybyło na niego ok. 170 osób, z całej Polski oraz z zagranicy. Jesteśmy grupą osób, która inwestując w nieruchomości na wynajem dąży do wprowadzenia stosownych standardów na tym rynku i zwiększenia jego znaczenia w gospodarce. Są wśród nas, poza zwyczajnymi właścicielami nieruchomości, także menedżerowie funduszy nieruchomościowych, zarządcy nieruchomości i pośrednicy, doradcy finansowi, prawnicy, menedżerowie spółek giełdowych itd. Co chcecie razem osiągnąć? – Wzorując się na dobrze rozwiniętych rynkach, m.in. brytyjskim, dążymy do poprawienia i ujednolicenia polskiego rynku najmu. Na przykład zamierzamy kreować i promować etyczne standardy najmu, lobbować na rzecz zmiany prawa oraz zwiększać bezpieczeństwo najmu poprzez powołanie Sądu Arbitrażowego przy stowarzyszeniu do rozwiązywania sporów wokół najmu. W Polsce banki jeszcze nie oferują kredytów hipotecznych specjalnie do5 października 2012

fot. Archiwum

Skupiające właścicieli nieruchomości przeznaczonych na wynajem stowarzyszenie „Mieszkanicznik” rozpoczyna swoją misję w Wielkiej Brytanii. Zaczyna od konferencji skierowanej do osób zainteresowanych inwestycjami w polski rynek mieszkaniowy. Bezpłatna konferencja „Wolność finansowa dzięki inwestowaniu w nieruchomości” odbędzie się 11 października w Sali Malinowej POSK. Początek o godz. 18.00. „Goniec Polski” oraz Sami Swoi są oficjalnymi partnerami tego wydarzenia. Rozmawiamy z Piotrem Zacharskim, szefem londyńskiego oddziału stowarzyszenia. Piotr Zacharski

stosowanych do segmentu inwestorów, oferując wszystkim swoim klientom kredyty de facto konsumenckie na zakup mieszkania, w którym kredytobiorca będzie mieszkał. W Wielkiej Brytanii powszechnie jest stosowany kredyt typu buy-to-let. W ostatnim okresie prowadzone są zaawansowane rozmowy z bankami nad wprowadzeniem tego typu usług w Polsce. Współpracujemy ze Związkiem Banków Polskich oraz w miarę naszych skromnych jeszcze możliwości uczestniczymy w procesie konsultacji społecznych przy opracowywaniu aktów prawnych dotyczących rynku nieruchomości w Polsce. Swoje działania wzorujemy w pewnym stopniu na National Landlords Association w Wielkiej Brytanii i na National Association of Realtors w USA. Działacie wyłącznie w Polsce? – W Polsce posiadamy 12 oddziałów regionalnych. Na świecie mamy przedstawicieli m.in. w Genewie, Riadzie, Oslo, Londynie. Przecież większość emigrantów pracując na Wyspach wynajmuje mieszkania czy domy. Jednocześnie spora część pozostawiła swoje mieszkania w Polsce, które teraz wynajmują i dostrzegają ogromną różnicę w standardach najmu obowiązujących

na tych dwóch rynkach. Czytając prasę tematyczną oraz fora internetowe, jestem w stanie stwierdzić, iż Polonia brytyjska jest zdeterminowana, by pomóc w stopniowym podnoszeniu standardów najmu obowiązujących na polskim rynku.

Skąd ta dziwna nazwa „Mieszkanicznik”? – W polskim języku brakuje dobrego odpowiednika angielskiego słowa „landlord”, z kolei istniejące słowo „kamienicznik” źle się kojarzy. Nie każdy, kto wynajmuje mieszkania, jest w posiadaniu całej kamienicy. Wielu z nas ma po prostu jedno, dwa lub więcej pojedynczych mieszkań. Dlatego postanowiliśmy ukuć nowe słowo na określenie osoby czerpiącej zyski z wynajmu swojego mieszkania lub mieszkań. Mam nadzieję, iż wkrótce mieszkanicznik będzie powszechnie stosowany. Czy w ogóle istnienie takiego stowarzyszenia jest potrzebne? – Łączna liczba osób, które posiadają w Polsce lokale na wynajem,

Konferencja

Najemca i wynajmujący w Polsce to czasem zaciekli wrogowie. Jak zmienić te relacje? – Należy je zdecydowanie poprawić. Wkrótce przyjmiemy Kodeks Etyki Mieszkanicznika. Chcielibyśmy, żeby najemcy mogli oceniać wynajmujących poprzez pozytywne opinie na forum itp. Z drugiej strony właściciele powinni mieć możliwość tworzenia „czarnej listy” złych najemców, jak to ma miejsce również w Anglii. Faktem jest też, że wiele osób posiada mieszkanie, które z powodzeniem mogliby wynająć, ale tego nie robią, bojąc się problemu z przyszłymi najemcami. Słyszy się wiele historii o tym, jak ktoś wynajął mieszkanie oszustowi, a teraz nie może odzyskać ani dostępu do mieszkania, ani pieniędzy za najem. Można to zmienić! Kiedy odbędzie się otwarcie oddziału stowarzyszenia w Anglii? – 11 października w POSK, przy okazji konferencji na temat inwestowania w nieruchomości, będzie mieć miejsce inauguracja pierwszego zagranicznego oddziału stowarzyszenia „Mieszkanicznik” – tu, w Londynie. Gościem specjalnym, który wygłosi wykład, będzie pomysłodawca i prezes stowarzyszenia, Sławek Muturi. Inwestując w zakup nieruchomości w Polsce, liczymy się z tym, iż kiedyś może wrócimy do ojczyzny. Warto wtedy zawczasu zadbać o własne sprawy i starać się „przywozić” z sobą nowe rozwiązania i właściwe standardy.

Pod patronnaszym atem

Temat: „Wolność finansowa dzięki inwestowaniu w nieruchomości w Polsce” Czas: czwartek, 11 października 2012, godz. 18.00 Miejsce: POSK, Sala Malinowa, 238 -246 King Street, Hammersmith, London W6 0RF Program: 18.00 – 19.30 Wolność finansowa dzięki inwestowaniu w nieruchomości w Polsce 19.30 – 19.45 Networking

19.45 – 20.00 Narzędzia do obsługi wolności finansowej (Sami Swoi) 20.00 – 21.00 Wolność finansowa dzięki nieruchomościom w praktyce – opowieści inwestorów 21.00 – 22.00 Stowarzyszenie „Mieszkanicznik” Rezerwacja: bezpłatnie na stronie www.konferencjalondyn.co.uk bądź e-mail: londyn@ mieszkanicznik.pl Info: Piotr Zacharski (tel. 07900910468) lub Piotr Nowak (tel. 07742170823)



po godzinach

34 turystyka

|

Szpieg, który

uwielbia podróże „Czym pan się właściwie zajmuje?” – pyta Jamesa Bonda jedna z postaci w powieści Iana Fleminga. „Dużo podróżuję” – odpowiada agent 007. Nie ma w tym ani krztyny fałszu. Oto kilka miejsc, które nieodłącznie kojarzą się z tą postacią. Sądząc po licznych częściach przygód fikcyjnego agenta Jej Królewskiej Mości James Bond był niemal wszędzie – w USA, Rosji, Czechach, Niemczech, na egzotycznych wyspach i oczywiście w Londynie. Wskazujemy wybrane lokalizacje związane z powieściami Iana Fleminga i ekranizacjami jego książek.

Siedziba MI6 Niemal w każdym z filmów James Bond odwiedza swoich przełożonych i współpracowników w siedzibie The Secret Intelligence Service (SIS) w Londynie, przez pracujący w nim personel zwany „Legolandem” albo „Babilonem na Tamizie”. To tu szefowa agenta M, grana przez 77-letnią Judi Dench wydaje agentom dyspozycje. W najnowszej produkcji „Skyfall” odzywać się będzie niejednoznaczna przeszłość M, lojalność Bonda wystawiona zo-

stanie na próbę, a MI6 stanie się celem ataku. James będzie musiał za wszelką cenę, nawet osobistą, zlikwidować zagrożenie. Wiele scen kręconych będzie właśnie z budynkiem SIS w tle. Obiekt znajduje się pod adresem 85 Albert Embankment, a najlepiej prezentuje się od strony rzeki – zobaczyć go więc można podczas rejsów po Tamizie jednym z wycieczkowych londyńskich statków.

Monako i Monte Carlo Stolica europejskiej elegancji i przepychu. To tu na weekendy zjeżdża cała światowa śmietanka towarzyska, na luksusowych jachtach do rana odbywają się przyjęcia, arystokraci wydają krocie w lokalnych kasynach, a promenadą przechadzają się najpiękniejsze kobiety. Idealne tło do akcji filmu o szpiegu dżentelmenie. Księstwo Monako już kilkakrotnie stanowiło scenerię Jamesa Bonda. Agent „pracował” tu w 1995


|  turystyka po godzinach

35

fot. Ivica Drusany / Shutterstock.com

roku, kiedy kręcono „Golden Eye” z Piercem Brosnanem. W filmie tym jak na dłoni można było zobaczyć portową część Monaco – Fort Antonie. Kasyno miasta z kolei zagrało dwukrotnie, w „Nigdy nie mów nigdy” i wymienionym „Golden Eye”. Każdy, kto odwiedza Monako, powinien odwiedzić Casino Monte Carlo, choćby z zewnątrz. Budynek charakteryzuje się przepięknym, bogato zdobionym frontem. A przed kasynem na placu, jak nigdzie indziej tłoczą się luksusowe auta takich marek jak Ferrari, Lamborgini, Bentley, Rolls Royce czy Aston Martin.

Golden Eye na Jamajce To ukochane miejsce autora przygód agenta 007. Resort znajduje się w zatoce Oracabessa w północnej części wyspy. Fleming napisał tam w całości jedną powieść o przygodach agenta Jej Kró-

lewskiej Mości, a krajobrazy ukochanej Jamajki wykorzystał aż w trzech książkach: „Żyj i pozwól umrzeć”, „Człowiek ze złotym pistoletem” i „Dr No”. Na podstawie tej ostatniej powstała pierwsza ekranizacja Jamesa Bonda. W Oracabessa Bay kręcono kultową scenę wychodzącej z wody ubranej w słynne bikini Ursuli Andress, która w rękach trzyma muszlę.

się w bliskiej odległości od wyspy, aby podziwiać jej strzelistość i zrobić pamiątkowe zdjęcia. Na potrzeby turystów na brzegu znajdują się kramy z pamiątkami, jednak większość woli się sfotografować na tle słynnej wystającej z wody „maczugi”. Będąc na wyspie warto jednym z pobliskich szlaków wejść na górę do jednego z punktów widokowych, aby

popatrzeć na piękną, okalającą wyspę zatokę. Ciekawostką jest również tzw. samowystarczalna muzułmańska wioska Ko Paniy, która zbudowana jest na palach wokół skały stanowiących fundamenty meczetu. Domy w wiosce układają się w niezwykły labirynt. W licznych barach skosztować można lokalnych smakołyków i koktajli.

Wyspa Jamesa Bonda To tak naprawdę wyspa Ko Khao Phing Kan, czyli kawałek lądu należący do Tajlandii nazywany również „wyspą ze skałą”. To hit turystyczny Tajlandii, bo tutaj właśnie miejsce miała akcja jednego z filmów z Bondem – „Człowiek ze złotym pistoletem”. Najlepszym punktem wypadowym do tego miejsca jest miejscowość Phang-nga oraz Krabi, Puket czy Ko Pi Pi. Wiele wycieczek zatrzymuje

reklama


po godzinach

36 gadżety

|

CUDO TYGODNIA Miej oko na swój pokój

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Tajwańskie HTC to już kolejny producent, który zapowiedział nowe modele telefonów z Windows 8 na pokładzie. Niestety z telefonami 8X i 8S pewien problem ma Nokia. Obydwa wyglądają niezwykle podobnie do jej sztandarowej Lumii 920. Możliwe nawet, że szykuje się kolejny proces.

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

HTC 8X i 8S Proces z Nokią wisi w powietrzu

Zginęło wam ostatnio piwo z lodówki i żaden ze współlokatorów nie ma zamiaru się przyznać do włamania? Nie ma sprawy, z pomocą przychodzi Remote Room Monitor. Niewielkie, wyposażone w kamerkę urządzenie możemy postawić na dowolnej płaskiej powierzchni. Aby móc zdalnie podglądać swój pokój, wystarczy w telefonie zainstalować odpowiednią aplikację. IZON można nawet zaprogramować w ten sposób, żeby informował nas za każdym razem, kiedy w pokoju pojawi się intruz. Googluj: iZON Remote Room Monitor Cena: £99,95

APP TYGODNIA Epicurious

Bardzo ciekawa aplikacja dla każdego, kto lubi sobie czasem coś ugotować, ale niekoniecznie musi być w tej dziedzinie ekspertem. Autor zawartych w Epicurious przepisów prowadzi nas przez proces pichcenia za rękę, wiele uwagi poświęcając najbardziej krytycznym momentom i etapom. Dodatkowo programik wyposażony jest w bardzo poręczną wyszukiwarkę. Wpisujemy do niej wszystko, co się znajduje w naszej lodówce i po chwili wiemy już, co możemy z tego przyrządzić. Platforma: Android, iOS Cena: free 5 października 2012

Mocniejszy z dwóch zaprezentowanych telefonów to wyposażony w 4,3-calowy ekran o rozdzielczości HD 720p model 8X. W środku znajdziemy dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1.5GHz, 1 GB RAM oraz 16 GB wewnętrznej pamięci. Ciekawie zapowiadają się jego możliwości multimedialne. Telefon ma aparat fotograficzny 8 Mpix, który wideo nagrywa w jakości HD (1080p). Wyjątkowo dobry jest przedni aparat o rozdzielczości 2,1 Mpix. Ponadto po raz pierwszy w telefonie działającym pod Windowsem pojawił się dedykowany wzmacniacz Beats Audio, który odpowiada nie tylko za dźwięk w słuchawkach, ale także za ten wydobywający się z głośnika. Słabszy model o oznaczeniu 8S ma 4-calowy ekran, procesor 1GHz i 512 MB RAM. Aparat fotograficzny ma rozdzielczość 5 Mpix. Kontrowersje wzbudza jednak design obydwu telefonów. Największy problem z kolorowymi obudowami nowych modeli HTC ma niewątpliwie Nokia. Obydwa telefony HTC są bowiem łudząco podobne do Lumii 920, z której premierą próbujący się podnieść Finowie wiążą bardzo duże nadzieje. Nie ma się więc co dziwić, że Nokia zapowiedziała pozwanie tajwańskiego koncernu i zablokowanie sprzedaży 8X i 8S na przynajmniej niektórych najważniejszych rynkach. (ryk)

LG Optimus G. Jak zawstydzić konkurencję Twórcy tego smartfona chyba postawili przed sobą jedno zadanie – zawstydzić Galaxy S III. Nowy Optimus G od LG niewątpliwie imponuje specyfikacją techniczną. Tylko czy dodawanie kolejnych gigabajtów i megahertzów to rzeczywiście sposób na podbicie rynku? Model dysponuje opartym na architekturze Krait czterordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon S4 Pro (1,5 GHz z GPU Adreno 320), 4,7-calowym ekranem True HD IPS (720p), układem graficznym Adreno 320, 13-megapikselową kamerą, modułem LTE, NFC, USB (2.0 z obsługą MHL), 2 GB RAM-u. Dalej już nie jest

jednak tak imponująco. Telefon działa pod kontrolą Androida 4.0 Ice Cream Sandwich. Z tym samym systemem sprzedawane są co prawda najnowsze Galaxy, ale Samsung rozpoczął już aktualizację „trójek” do najnowszego Androida 4.1 Jelly Bean. W przypadku LG na razie nie ma na ten temat żadnych informacji. Optimus G wyposażony został w kilka dosyć ciekawych rozwiązań, w tym w możliwość robienia zdjęć za pomocą komend głosowych. Nie udało się jednak uniknąć kilku wpadek, które mogą zniechęcić potencjalnych klientów. Największa z nich to z całą pewnością wmontowany na stałe aku-

Nokia Asha 308 i Asha 309

mulator o pojemności 2100 mAh. Biorąc pod uwagę, jak długo na jednym ładowaniu potrafią wytrzymać współczesne smartfony, możliwość wykorzystania dodatkowego źródła energii dla wielu osób jest wciąż jednak ważnym kryterium wyboru. (ryk)

Nokia bardzo mocno inwestuje w Windows 8. Koncern nie zapomina jednak o mniej zamożnych klientach. Zaprezentowane ostatnio modele Asha 308 i 309 raczej nie imponują danymi technicznymi. Oba telefony pracują w sieciach 2G, mają 3-calowe ekrany WQVGA pokryte pojemnościowymi panelami dotykowymi, aparaty 2 Mpix, głośniki stereo, radio FM, czytnik kart microSD (do 32 GB) i wielopulpitowe menu. W zupełności jednak wystarczą do tego, żeby sprawdzić najnowsze wpisy na Facebooku czy sprawdzić e-maile w skrzynce. Dodatkowo Asha 308 obsługuje dwie karty SIM. Model 309 ma z kolei moduł WiFi. Obydwa telefony będzie można kupić za ok. 60 funtów. (ryk)


|

po godzinach

motoryzacja 37

Aston Martin DB9 Może Bond się skusi

James Bond i Aston Martin to nierozłączne elementy kosmicznej harmonii. Razem tworzą całość jak Yin i Yang. Co prawda 007 ukochał sobie inne modele, ale okazją do napisania o tym związku jest pojawienie się właśnie nowego DB9.

Odświeżony DB9 na rok 2013 można zamawiać już w tej chwili. Ceny startują od 132 tysięcy funtów w górę, a chętni mogą wybrać wersję coupe lub cabrio. Z zewnątrz zaszły niewielkie zmiany w kształcie maski, przedniego zderzaka i grilla. Są również nowe lampy przednie i nieco głębsze „skrzydełka” pod drzwiami. Największe zmiany pojawiły się jednak pod maską. Za napęd odpowiada ta sama jednostka V12, z tą różnicą, że wyciśnięto z niej 517 KM mocy i 620 Nm momentu obrotowego, czyli... trochę więcej niż w pozycjonowanym teoretycznie wyżej modelu DBS! Dzieki temu nowy DB9 przyspiesza do 100 km/h w 4,6 s, a jego prędkość maksymalna wynosi 295

km/h. Agent 007 wybierał w ostatnich latach właśnie DBS-a, ale kto wie – skoro DB9 go przeskoczył pod względem osiągów, to może i Bond się przesiądzie? Żeby go jeszcze bardziej zachęcić, można dodać, że DB9 ma seryjne pneumatyczne zawieszenie Adaptive Damping System pracujące w trzech trybach: standardowym, sportowym i torowym. Standardowe wyposażenie obejmuje również m.in. sześciostopniową, zautomatyzowaną skrzynię biegów sterowaną łopatkami przy kierownicy kamerę cofania oraz hamulce Brembo. Zaletą auta ma być również idealny, wynoszący dokładnie 50:50 rozkład mas. Samochód waży 1785 kg. (ska)

Nowego Astona DB9 może mieć każdy, komu ciąży w portfelu zbędne 130 tysięcy funtów. Nie każdy może mieć jednak prawdziwą bestię z wysuwanymi ostrzami do niszczenia opon samochodów w pościgu, fotelem katapultą oraz karabinami ukrytymi pod reflektorami. Srebrno-szary Aston Martin DB5 coupe z 1964 roku z takimi dodatkami pojawił się w dwóch filmach o słynnym szpiegu – „Goldfinger” i „Thunderball”. Pod koniec 2010 roku ten właśnie egzemplarz został sprzedany na aukcji w Londynie za 2,6 mln funtów. Oprócz wymienionych bajerów, samochód miał jeszcze: radar, elektrycznie uruchamianą pancerną zasłonę przed kulami i obracające się tablice rejestracyjne. DB5 był ulubionym modelem agenta. Oprócz obecności w „Goldfingerze” i „Operacji Piorun” miał jeszcze role w „GoldenEye”, „Tomorrow Never Dies” i „Casino Royale”.

Fot. EPA/Darin Schnabel

Aston Martin DB5 (1964). Ulubiony pojazd 007 z bajerami


po godzinach

38 styl

|

Bond

jako ikona stylu

W przyrodzie występują faceci, którzy nie mają pojęcia o modzie oraz ci, którzy starają się żyć z nią w jako takiej zgodzie. No i jest jeszcze James Bond. Agent 007 stał się ikoną wytwornego stylu i elegancji właściwie od pierwszego filmu. Sean Connery – począwszy od „Dra No”, poprzez „From Russia With Love”, „Goldfingera”, „You Only Live Twice”, a skończywszy na „Diamonds Are Forever” – korzystał z garniturów Anthony'ego Sinclaira, którego renomą jako krawca urosła właśnie na tych filmach. Potem w szafach Bonda królowały garnitury domu mody Brioni. Nosił je we wszystkich filmach Pierce Brosnan, a po nim schedę przejął Daniel Craig. Krawcem najnowszego wcielenia 007 w filmie „SkyFall” będzie natomiast Tom Ford. Koszule i krawaty agenta pochodzą w ostatnich latach od Turnbull & Asser, a wśród obuwia dominują dwie marki – Church's oraz John Lobb. Był jeszcze słynny kapelusz, który nosił Sean Connery w pierwszych filmach serii. Jest on nadal dostępny w w sklepie Lock & Co. Hatters przy St. James's Street w Lon5 października 2012

dynie. Wystarczy zapytać o model Sandown.

moment w dziejach kina i mody. Dolna część tego bikini była zwieńczona paskiem armii brytyjskiej z mosiężnym zapięciem i szlufką z boku służącą do trzymania sporych rozmiarów noża. Twórczynią tego stroju była sama Andress na spółkę z projektantką Tessą Prendergast, którą aktorka poznała w Rzymie. Echem tego słynnego bikini był kostium Halle Berry z filmu „Tomorrow Never Dies” zaprojektowany przez Eres.

Boginie w bikini Seksowne, odważne, często niebezpieczne. Takie są kobiety, które pojawiają się u boku najsłynniejszego agenta świata. Jedną z najpiękniejszych jest Ursula Andress jako Honey Rider w filmie „Dr. No”. Białe biki-

Inne dziewczyny Bonda

ni, które miała na sobie, pozostaje najsłynniejszym strojem kąpielowym w historii, a scena, gdy wyłania się z wody, uchodzi za kultowy

Obok Andress i Berry przez 22 filmy z Bondem przewinęły się przez ekran całe tabuny piękności w rewelacyjnych ciuchach. Na uwagę zasługuje chociażby piękna blondynka Honor Blackman jako Pussy Galore („Goldfinger”) czy Jane Seymour („Live and Let Die”, 1973). Z bardziej współczesnych nam czasów nadal


zachwyca Polka Izabella Scorupco („Goldeneye”, 1995), a także Sophie Marceau („The World Is Not Enough”). W ostatnim filmie „Quantum of Solace” z kreacji wartych odnotowania wypada wymienić sukienkę Prady w parze z butami Giny Paris oraz fantastyczny zestaw z kolekcji Ja-

Czas według 007 W latach 60. i 70. zegarkiem Bonda był Rolex, a jego ulubionym modelem tej marki stał się Submariner 5513. Lata 80. to dominacja Seiko w różnych postaciach, chociaż pod ich koniec agent 007 wrócił do Submarinera serii 16800/168000. Od lat 90. do chwili

spera Conrana na jesień 2008. Olga Kurylenko wyglądała w obu doskonale. Z akcesoriów w pamięci pozostają okulary przeciwsłoneczne Versace 4061 skrywające spojrzenie Vesper z „Casino Royale” (Eva Green), gdy stoi za sterem jachtu u wybrzeży Wenecji.

obecnej na ręce Bonda niepodzielnie króluje Omega Seamaster. W dwóch ostatnich filmach serii (z Craigiem w roli głównej) jest to model Planet Ocean 600M. n  L imited Edition Omega Seamaster James Bond 50th Anniversary Gents Watch. £3280, Goldsmiths


dom

40 kuchnia

|

Śniadanie mistrzów


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|  kuchnia dom

41

Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, kolację oddaj wrogowi – mówi stare przysłowie. Wynika z niego, że właśnie ten pierwszy posiłek, jaki jemy każdego dnia, jest zarazem tym najważniejszym. Koncepcji na temat tego, jakie powinno być śniadanie jest mnóstwo, a prawda na temat jedna: przede wszystkim musi smakować! Choć ciągle mówi się o roli śniadania w zbilansowanej diecie, wiele osób rezygnuje z tego posiłku. Z badań dietetyków wynika, że śniadania nie je około 20 proc. Polaków. Powód? Prozaiczny: brak czasu albo po prostu brak łaknienia. Szczególnie młodzież niechętnie zasiada do śniadania i ostatecznie pierwszy posiłek je w godzinach południowych. Potwierdzają to badania organizatorów edukacyjnego programu „Jedz smacznie i zdrowo”, którzy na podstawie analiz doszli do zatrważającego wniosku, że co szósty gimnazjalista w Polsce nie je rano żadnego posiłku.

Uwaga na płatki Tu czai się pierwsze niebezpieczeństwo, bo bardzo często takie osoby sięgają potem po produkty wysokowęglowodanowe np. muesli z mlekiem, owoce, bułki ze słodkimi kremami lub dżemem. Takie śniadanie na słodko ujdzie w tłoku, jeżeli nie mamy zaburzeń hormonalnych, zwłaszcza w odniesieniu do insuliny, hormonów nadnerczy i tarczycy. Specjaliści ostrzegają ponadto, że bardzo łatwo można dać się zwieść chęci sięgnięcia po produkty bogate

w cukry proste z dodatkiem tłuszczów nasyconych i niezdrowego białego cukru. Dość powszechne w śniadaniowym menu są np. płatki kukurydziane o wysokim indeksie glikemicznym. Czujemy po ich spożyciu sytość, ale stan ten nie trwa długo. Już nawet po 1-2 godzinach możemy odczuwać głód i chęć sięgnięcia po coś słodkiego. W ten sposób sami wchodzimy w błędne koło gwałtownego wzrostu, a następnie dużego spadku poziomu glukozy we krwi i potrzeby kolejnej dostawy produktów węglowodanowych. Jeśli jednak lubimy słodkie śniadanie, to najlepiej wybrać produkty niesłodzone białym cukrem, ale bogate w błonnik warunkujący stopniowy wzrost poziomu glukozy we krwi, bez gwałtownych napadów głodu. Doskonale w tym przypadku sprawdzą się płatki owsiane z owocami lub płatki wielozbożowe przygotowane samodzielnie w połączeniu z orzechami, słonecznikiem i migdałami. Pamiętajmy, że orzechy, migdały, pestki z dyni czy słonecznik to kopalnia minerałów, m.in. żelaza, wapnia i magnezu, a także doskonałe źródło cennych kwasów nienasyconych. Należy jednak stosować je z umiarem, ponieważ są dosyć kaloryczne.

Słodkie czy słone? Nie każdy jednak lubi śniadanie na słodko. Często należą do tego grona osoby, których tempo przemian metabolicznych, z przyczyn naturalnych bądź w wyniku chorób, jest stosunkowo szybkie. Takie osoby po płatkach owsianych będą szybko odczuwały głód i znacznie chętniej sięgną po śniadanie obfitujące w białko oraz tłuszcze. I tu pojawiają się miłośnicy jajecznicy, jajek sadzonych, parówek i kanapek. Śniadanie takie jest jak najbardziej wskazane, wszystko zależy jednak od naszego tempa przemian metabolicznych i indywidualnego zapotrzebowania energetycznego. Jeżeli mamy przed sobą trudny dzień i wiemy, że na następny posiłek przyjdzie nam poczekać nawet do 4-6 godzin, to jajecznica z dwóch jajek i kanapka z chleba pełnoziarnistego będą mądrym wyborem. Unikajmy jednak parówek, których właściwości odżywcze są nikłe, a które zawierają dużo tłuszczu i substancji chemicznych.

Płeć śniadania Planując śniadania dla siebie lub naszych bliskich, nie można posługiwać się jednym schematem, ponieważ w zależności od wieku, stanu zdrowia, kon-

dycji i czekających nas wyzwań w ciągu dnia mamy zróżnicowane zapotrzebowanie na energię i składniki pokarmowe. Jak zatem powinno wyglądać śniadanie dla nastolatka, dorosłej kobiety i mężczyzny? Dzieci i młodzież w okresie rozwojowym potrzebują więcej produktów bogatych w związki wapna, żelaza, węglowodany i tłuszcze wielonienasycone. Trafnym wyborem będą płatki wielozbożowe lub owsianka z orzechami włoskimi, pestkami z dyni i owocami. Paniom rano dobrze zrobią obfite śniadania. Dobrym pomysłem będzie kanapka z pieczywa pełnoziarnistego, chudą szynką i listkiem sałaty. Możemy przygotować sobie również sałatkę z dodatkiem orzechów, słonecznika i migdałów. Do popicia najlepsza będzie zdrowa zielona lub czerwona herbata, oczywiście bez cukru. Natomiast panowie z pewnością docenią smak porannej jajecznicy z pomidorami oraz dużą porcję świeżej sałatki i pełnoziarnistą kanapką. Dobrym wyborem będzie też grillowana pierś z kurczaka albo indyka, które zawierają sporo białka. Nie zapominajmy także o pełnych witamin świeżych warzywach, czyli np. ogórku, brokułach czy sałacie. O modzie na śniadania poza domem czytaj na str. 42


dom

42 przepisy

|

Tajemnica drinka agenta 007 Jeśli po zdemaskowaniu tego napoju, nadal ktoś ma ochotę go spróbować – oto przepis w całej okazałości. „Wstrząśnięty, nie zmieszany” – każdy zna ten oklepany cytat o ulubionym drinku Jamesa Bonda. Tylko... jak i z czego się go przyrządza?

Składniki: jedna porcja wódki trzy porcje dżinu Gordon’s 1/2 porcji Lillet Blanc

W siódmym rozdziale powieści „Casino Royale” Bond mówi do kelnera: „Three measures of Gordon's, one of vodka, half a measure of Kina Lillet. Shake it very well until it's ice-cold, then add a large thin slice of lemon peel. Got it?” Choć mówi się o nim Vesper martini, to – jak widać – nie ma w nim wermutu w żadnej postaci. Przed ekranizacją „Casino Royale” z Davidem Craigiem w roli głównej, poprzedni filmowi agenci 007 pili uproszczoną wersję bondowskiego drinka – bez tajemniczego trunku Kina Lillet. W powieści Iana Fleminga Bond przechwalał się także, że sam wymyślił recepturę i z dumą oznajmiał, że ją opatentuje, gdy tylko wymyśli dla drinka odpowiednia nazwę. W końcu drink przyjął miano Vesper – od imienia pierwszej miłości Jamesa. Sekret Kina Lillet okazał się jednak bombą podłożoną pod całą tę rzekomą wytworność otaczającą najsłynniejszego agenta Jej Królewskiej Mości. Otóż w czasach Bonda tak nazywało się francuskie tanie wino, chrzczone zwykłym spirytusem i doprawiane dla goryczki... chininą! Obecnie w trunku, który nazywa się teraz Lillet Blanc, jest mniej leku przeciw malarii, ale za to cena poszybowała pod sufit.

dobrze ego lodem shakera, t 007 ion łn pe na do i nik nia: wlej skład ajlowego (agen Sposób przygotowa przelej do schłodzonego kieliszka kokt nowej skórki. jąc try za cy z ies spiralką wstrząśnij i nie m e goblet”). Udekoruj gn pa am ch p ee „d to radzi, by był


|  zdrowie

dla ciała

43

Jedną z najczęstszych dolegliwości dzieci w ciągu pierwszych 12 miesięcy życia jest kolka niemowlęca. Jak ją rozpoznać, jak się z nią rozprawić i czy można jej zapobiec?

Rozpraw się z kolką skutecznie Gdy dziecku dokucza kolka, zachowaj spokój. Niemowlę jest prawdopodobnie najzupełniej zdrowe, a dolegliwości brzuszka mają charakter przejściowy. Kolki mogą pojawiać się już w pierwszych tygodniach życia noworodka. Ustępują przeważnie około 3-5 miesiąca życia.

Po czym rozpoznać kolkę? Kolka niemowlęca objawia się płaczem i rozdrażnieniem dziecka, które występują mimo zaspokojenia wszystkich jego potrzeb. Charakterystyczny jest jednakowy charakter płaczu oraz podobna pora występowania dolegliwości – najczęściej popołudniowe i wieczór. Nie bez powodu w Chinach okres, w którym u nowo narodzonego dziecka występują ataki kolki, nazywany jest „100 dniami płaczu”. Często tym objawom towarzyszy wzdęcie brzucha, oddawanie gazów, trudności z wypróżnianiem. Kolka może wystąpić zarówno u dzieci karmionych mieszankami mlecznymi, jak i u tych karmionych wyłącznie mlekiem matki.

Przyczyny Tak naprawdę nie wiadomo dokładnie, co jest przyczyną występowania

kolki. Zwraca się uwagę na kilka czynników, takich jak: n zaburzenia pracy przewodu pokarmowego, które wywołują skurcz jelit; n nadmierne gromadzenie się gazu w przewodzie pokarmowym (np. w wyniku nieprawidłowej techniki karmienia powodującej połykanie dużych ilości powietrza lub kłopotów z trawieniem laktozy, która niestrawiona ulega fermentacji); n czynniki psychologiczne, alergologiczne i neurologiczne. Badania prowadzone w ciągu ostatnich kilku lat pozwalają także wysunąć hipotezę, że dolegliwości mogą być skutkiem zaburzenia składu flory jelitowej.

uniesionej – tak by główka dziecka była wyżej niż reszta ciała. Jeśli karmisz piersią, pomocna może okazać się modyfikacja twojej diety. Unikaj mocnej kawy i herbaty, ostrych przypraw, czekolady, warzyw, które powodują wzdęcia. Obserwuj reakcje dziecka i rezygnuj z tych pokarmów, po zjedzeniu których u dziecka występują objawy kolki. Pamiętaj jednak, aby twoja dieta zawierała wszystkie ważne dla organizmu składniki. Jeśli karmisz dziecko mlekiem modyfikowanym, jednym ze sposobów radzenia sobie z kolką jest podawanie dziecku produktów o specjalnie opracowanym składzie. W usuwaniu gazów z jelit mogą pomóc

także ziołowe herbatki, które możecie pić oboje, np. z kopru włoskiego.

Postaw na czas Występowanie kolki ustaje samoistnie w ciągu pierwszych 4 miesięcy życia dziecka. Twoje dziecko na pewno łagodniej przejdzie ten trudny okres, jeśli będziesz blisko i zapewnisz mu poczucie bezpieczeństwa. Oprócz podejmowania działań łagodzących objawy najważniejsze jest, by okazywać niemowlęciu dużo czułości, cierpliwości. Pamiętaj, jeżeli nie jesteś pewna, co dolega dziecku, skorzystaj z pomocy pediatry. reklama

Sposoby na kolkę Podczas ataku kolki postaraj się zapewnić dziecku ciszę i spokój. Ulgę może przynieść przyłożony do brzuszka termofor lub ciepła kąpiel. Pamiętaj jednak, że nic na siłę – niektóre dzieci w czasie napadu kolki będą wzbraniać się przed wsadzeniem do wanienki. Aby zapobiegać kolce, możesz regularnie dziecku masować brzuszek, wykonując dłonią okrężne ruchy. Pomagają też ćwiczenia, na przykład zginanie i prostowanie na przemian nóg. Pamiętaj również o odpowiedniej technice karmienia. Karm spokojnie, bez pośpiechu, w pozycji

Klinika otwarta wieczorem oraz w soboty i niedziele. Wypełnienia, usuwanie korzeni Wyrwanie zęba i zębów mądrości Koronki, protezy Mosty Polska linia: Anna Polska linia: Ela

teraz od £39 teraz od £75

teraz od £139 teraz od £249

077 4903 1427


dla ciała

44 zdrowie

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Niecodzienna antykoncepcja XX wiek należał do pigułki antykoncepcyjnej, która teraz ustępuje pola nowoczesnym metodom zapobiegania ciąży. Plastry, pierścień dopochwowy, implant podskórny czy wkładka – to metody antykoncepcji, o których nie trzeba pamiętać codziennie. Są one nie tylko skuteczne i bezpieczne, ale też bardzo wygodne. Dlatego, zdaniem ekspertów, zasługują na miano antykoncepcji XXI wieku. Dzięki niecodziennym metodom współczesne kobiety, żyjące w ogromnym tempie nie muszą dodatkowo pamiętać o przyjmowaniu pigułki każdego dnia i unikają stresu związanego z jej pominięciem. Plaster antykoncepcyjny wystarczy zmieniać raz na tydzień, pierścień - raz na miesiąc, wkładkę domaciczną - raz na kilka lat. Zastrzyk hormonalny wystarcza raz na kwartał, ale metoda ta ma swoje ograniczenia, może powodować tycie i wywoływać stany depresyjne, dlatego stosuje się ją tylko u kobiet, u których jest to konieczne. Natomiast implant podskórny wymienia się raz na trzy lata. Jak twierdzą specjaliści, metody niecodzienne są nie tylko wygodniejsze w stosowaniu, ale obniżają też ryzyko pominięcia dawki hormonu, co może znacznie poprawić skuteczność antykoncepcji. Im mniej jest bowiem do pamiętania tym lepiej. Tajemnica sukcesu metod niecodziennych polega na tym, że jest to antykoncepcja wygodna, skuteczna, bezpieczna i dobrze tolerowana. Dzięki nim udaje się uniknąć wielu działań niepożądanych związanych z pigułkami hormonalnymi. Metody te nie obarczają układu pokarmowego i wątroby, w odróżnieniu od wielu pigułek antykoncepcyjnych, nie mają też negatywnego wpływu na libido kobiet, a w przypadku pierścienia obserwuje się wręcz wzrost zainteresowania seksem.

(agb)

reklama

5 października 2012

Chodźmy po zdrowie

W dzisiejszych czasach nawet spacer nie jest czymś zwyczajnym. Zresztą od wieków był zalecany przez lekarzy jako najlepszy sposób na zdrowe serce. Regularne chodzenie jest zbawienne dla naszego zdrowia i to w przeróżnych obszarach. Spacery stanowią formę profilaktyki chorób serca i naczyń, czyli nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca, cukrzycy i innych chorób przewlekłych. Powiększają i ulepszają również sieć naczyń wieńcowych oraz sprawiają, że serce staje się bardziej wydajne. Chodzenie stabilizuje również ciśnienie krwi i poprawia jej jakość. Czerwone krwinki (erytrocyty) stają się liczniejsze, dzięki czemu wydajniej dotlenia się serce i mięśnie oddechowe, a reszta mięśni staje się sprawniejsza i bardziej wytrzymała. Spacery poprawiają wchłanianie wapnia w organizmie, dzięki czemu narządy wewnętrzne są w lepszej kondycji i wzmacniają się kości. Powodują też lepsze dotlenienie organizmu, na skutek czego centralny układ nerwowy funkcjonuje dużo sprawniej oraz przyczyniają się do obniżenia stężenia złego cholesterolu w organizmie poprzez poprawę kondycji gospodarki lipidowej. Tak naprawdę z chodzenia korzysta całe twoje ciało, bowiem spacerowanie zmusza mięśnie do regularnego wysiłku skutecznie je wzmacniając, a także pomaga kontrolować twoją wagę, dzięki czemu jest świetną metodą leczenia otyłości i nadwagi. Ciekawostka: Chodzenie w szybkim tempie może przystopować rozwój raka prostaty o około 60 proc. Udowodnili to naukowcy z University of California w San Francisco oraz Harvard School of Public Health, którzy poddali badaniu 1455 mężczyzn w początkowym stadium choroby. (kn)


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|  uroda dla ciała

45

Piękne włosy

domowym sposobem reklama

Po lecie twoje włosy są wyjątkowo wrażliwe i delikatne, dlatego nie powinnaś ich poddawać żadnym ostrym zabiegom, np. farbowaniu czy trwałej itp. Jeśli jednak koniecznie chcesz wzmocnić naturalny kolor twoich włosów, spróbuj przygotować płukankę, która w delikatny, nieinwazyjny sposób może wydobyć naturalny pigment, a przy tym zadziała na włosy odżywczo. Wykorzystaj do tego to, co i tak masz w kuchni, ale uzbrój się jednak w cierpliwość, bo tylko regularne stosowanie płukanek daje widoczne efekty. Rumiankowa płukanka dla blondynek? Wystarczy zalać herbatę rumiankową wodą, odczekać aż ostygnie i gotowe. Rumianek działa na włosy kojąco i odżywczo, podkreśla jasny kolor włosów. Coś dla brunetek? Proszę bardzo. Zaparz zwykłą herbatę, a następnie dodaj do niej po łyżce suszonej szałwii i pokrzywy. Napar pozostaw do ostygnięcia i zaparzenia przez pół godziny. Tak przygotowaną mieszanką przepłucz włosy, które odwdzięczą ci się blaskiem i mocnym kolorem. Warto także wypróbować płukankę ze skrzypu polnego, która wzmacnia cebulki włosów, co po ostrym słońcu jest to im bardzo potrzebne. Zaparz

dwie torebki herbatki ze skrzypu i po ostudzeniu użyj podczas ostatniego płukania włosów. Ta płukanka naprawdę może zdziałać cuda! Kuchenne specjały można też wykorzystać do przygotowania maseczek, np. tej z żółtka i oliwy. Jedno żółtko połącz z trzema łyżkami oliwy i tak przygotowaną mieszankę nałóż na włosy na 15 minut, a następnie spłucz i umyj włosy. Maseczka odżywi włosy i nada im blask. Dobrze im zrobi także maseczka z drożdży i mleka. Pół kostki drożdży połącz z mlekiem, odczekaj 5 minut, a następnie nanieś na głowę na pół godziny. Gdybyś miała ochotę zregenerować cebulki, twoim włosom dobrze zrobi maseczka oliwna. Użyj do niej jednego z posiadanych tłuszczów: oliwy z oliwek, oleju rzepakowego lub też coraz popularniejszego oleju arganowego. Wystarczy, że naniesiesz na włosy 2-3 łyżki i odczekasz 20 minut. Olej wspomoże regeneracje wysuszonych słońcem włosów. Maseczki nakładaj raz w tygodniu. Jeśli dodatkowo chcesz wzmocnić efekty ich działania to po nałożeniu wybranej maski, owiń włosy folią, a następnie ręcznikiem i taki turban potraktuj ciepłym powietrzem z suszarki.

(krl)



goniec kulturalny

47

CO GDZIE KIEDY Polecamy Jazz Cafe POSK Papa George Blues Band 6 października, godz. 21.00 Bilety £6 Tatiana Okupnik and The Denmark Street Big Band 12 października, godz. 21.00 Bilety £10 SBTRKT 5 października, godz. 19.00 O2 Shepherds Bush Empire Bilety £16,88 Cheryl Cole 7 października. godz. 19.30 The O2 Bilety £45,25 Wu-Tang Clan’s Inspectah Deck Plus Colt Seavers 8 października, godz. 19.00 Jazz Cafe Bilety £17 Radiohead 8, 9 października, godz. 18.00 The O2 Bilety £71,50 Chris Isaak

HIT TYGODNIA Różne daty Różne miejsca Londynu Bilety £15 – £400

9 października, godz. 19.00 Hammersmith Apollo Bilety £40,25 Katie Melua 10 października, godz. Hammersmith Apollo Bilety £43,05 Pod patronatem „Gońca” Abradab str. 46 Devonia Concerts str. 46 Franka De Mille str. 46 Grubson str. 46 Nie przegap Raindance Film Festival 2012

str. 48

Photomonth 2012

str. 48

Astronomy Photographer of the Year str. 49 Turner Prize 2012

str. 49

Muse 2nd Law

str. 49

Total War: Rome II

str. 49

Looper

str. 50

Konkursy

str. 50

Londyn

według Bonda

W każdym z odcinków serii o szpiegu Jej Królewskiej Mości niebagatelną rolę odgrywa Londyn. Tu przecież znajduje się siedziba wywiadu, w której Bond zaopatruje się w swoje śmiercionośne zabawki. Tu również mieszkał Ian Fleming, twórca powieści. Właśnie z tego powodu stolica UK pełna jest miejsc, w których kręcono filmy o przygodach Jamesa Bonda. Najłatwiejszym sposobem, żeby je wszystkie zwiedzić, jest oddać się w ręce profesjonalnego przewodnika. W ten sposób najszybciej trafimy do lokacji, po których przechadzali się kiedyś Sean Connery, Pierce Brosnan i inni odtwórcy roli agenta 007. Przy okazji zwiedzimy też miejsca związane z samym Flemingiem.

Brit Movie Tours Firma Brit Movie Tours ma w swojej ofercie trzy różne wycieczki śladem Jamesa Bonda. Najtańsza z nich kosztuje 25 funtów od osoby (ulgowy £15). Za tę cenę ruszymy w miasto wygodnym busem. Jeśli mamy na zbyciu od 570 do 730 funtów, możemy zamówić prywatną wycieczkę dla grupy nie przekraczającej 10 osób. W planie, oprócz planów filmowych znajdują się również odwiedziny w słynnym Pinewood Studios, w których powstawały kolejne odcinki serii. Wyprawa kończy się odwiedzinami w klubie golfowym z „Goldfingera”. Dla najmniejszych, maksymalnie trzyosobowych grup Brit Movie Tours trzyma w garażu kilka luksusowych limuzyn, które można zobaczyć w poszczególnych odcinkach. W ślad za Bondem możemy się udać m.in. Rolls Roycem Silver Shadow („The

World Is Not Enough”), Jaguarem XJ L („Skyfall”) i kilkoma innymi modelami. Taka przyjemność kosztuje w zależności od długości wycieczki i wybranego samochodu od 150 do 400 funtów. Dodatkowo za 33 funty od osoby można wykupić rejs szybką motorówką po Tamizie. Szczegóły: http://britmovietours.com

London Duck Tours Ciekawą propozycję dla miłośników przygód agenta 007 ma również firma London Duck Tours. Za 23 funty od osoby w podróż śladami Jamesa Bonda możemy się udać amfibią. W planie m.in. rejs Tamizą w pobliżu siedziby MI6. Po drodze dowiemy się wiele ciekawych rzeczy nie tylko na temat filmowego szpiega, ale też o jego prawdziwych protoplastach w tym prawdziwe historie z życia pracowników MI6 i MI5. Szczegóły: www.londonducktours.co.uk

James Bond’s London Jeśli w ślad za agentem Jej Królewskiej Mości wolimy mimo wszystko udać się w pojedynkę, pomocny powinien się okazać napisany przez Gary’ego Giblina przewodnik zatytułowany „James Bond’s London”. Co prawda książeczka nie jest tania – na Amazonie za nowy egzemplarz trzeba zapłacić £140.87 – w środku znajdziemy jednak namiary na ponad 250 miejsc związanych z Bondem i Ianem Flemingiem.


goniec kulturalny

|

10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

48 polecamy

10 l AT Z WAMI

KINO Do 27 października Apollo Piccadilly Circus 19 Regent Street St James Londyn SW1Y 4LR Bilety £5 – £50

Raindance Film Festival 2012 Raindance Film Festival obchodzi w tym roku swoje 20-lecie. Impreza wystartowała w 1993 roku i od samego początku skupia się na promocji kina niezależnego. O jej prestiżu może świadczyć fakt, że amerykański branżowy tygodnik „Variety” umieścił ją na liście 50 najważniejszych festiwali filmowych na świecie. Tegoroczna edycja jak zwykle dostarcza nam najświeższą dawkę filmowych talentów z Wielkiej Brytanii i z całego świata. W ciągu najbliższego miesiąca w kinie Apollo Piccadilly

Circus będziemy mogli zobaczyć 105 filmów i 138 produkcji krótkometrażowych, w tym 64 brytyjskie premiery. 20 tytułów zostanie zaprezentowanych po raz pierwszy na świecie. W tegorocznym programie znalazły się między innymi: „Mon Ami” Roba Granta, światowa premiera „Dark Hearts” Rudola Buitendach’a, reżyserski debiut Roba Savaga „Strings” i niemiecka niskobudżetowa produkcja „Heavy Girls”. Pełen program festiwalu można znaleźć na stronie http://www.raindance.co.uk.

wystawa Photomonth 2012 1 października – 30 listopada

1 października – 30 listopada różne miejsca na terenie wschodniego Londynu www.photomonth.org 5 października 2012

Organizowany co roku Photomonth to ponad 200 wystaw zorganizowanych w 60 galeriach na londyńskim East Endzie. Poświęcona w całości współczesnej fotografii impreza w tym roku odbywa się pod hasłem „Radical London”. Najważniejsze wydarzenia, jakie czekają na nas w ciągu

najbliższych dwóch miesięcy, to festyn Photofair, który odbędzie się 6 października na terenie Old Spitalfields Market, Photolounge w Old Truman Brewery, Photomonth Lecture w Whitechapel Gallery i PhotoOpen w Rich Mix. Oprócz wystaw uznanych jak i początkujących fotografów możemy liczyć również na udział całej serii seminariów i warsztatów. Więcej szczegółów na stronie www.photomonth.org.


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Wystawa

Astronomy Photographer of the Year Do 17 lutego 2013

Turne Prize 2012 Do 6 stycznia 2013

M51 - The Whirlpool Galaxy fot. © Martin Pugh

Wystawa

W Tate Modern oglądać możemy prace ubiegające się o najbardziej prestiżową nagrodę dla twórców sztuki współczesnej. Nagroda Turnera to 25 tys. funtów dla artysty urodzonego lub pracującego w Wielkiej Brytanii, mającego mniej niż 50 lat, którego wystawa odbyła się w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Spartacus Chetwynd przy użyciu malarstwa, performance’u, instalacji, rzeźb oraz ręcznie wykonanych kostiumów zaciera granicę pomiędzy wykonawcą a widzem, tworząc atmosferę wesołej improwizacji. Luke Fowler przygotował film prezentujący życie i dokonania szkockiego psychiatry R.D. Lainga, nie tylko świetnie oddający nastrój pewnej epoki, ale też zmieniające się z upływem czasu relacje pomiędzy ludźmi w społeczeństwie. Pełne detali oraz sarkastycznej narracji rysunki Paula Noble składają się na monumentalne dzieło, jakim są szkice fikcyjnej metropolii Nobson Newtown. Paca Elizabeth Price to instalacja wideo, złożona z archiwalnych zdjęć, tekstu i muzyki, penetrująca nasze złożone relacje z obiektami oraz kulturą konsumeryzmu. Zdobywca nagrody zostanie ogłoszony 3 grudnia podczas uroczystości nadawanej na żywo przez telewizyjny Channel 4. (rf)

Kolejna wystawa fotograficzna, która gromadzi prace wykonane przez profesjonalistów i amatorów. Tym razem to zdjęcia związane z astronomią rywalizowały w czterech kategoriach: „Ziemia i kosmos”, „Nasz system słoneczny”, „Głęboki kosmos” oraz „Młody fotograf”. Oprócz tego przyznano trzy dodatkowe nagrody. Osiemset nadesłanych prac to rekordowa liczba w historii, co tylko świadczy o rosnącej popularności fotografii astronomicznej. Wiele zdjęć wykonanych w tym roku skupiało się na niezwykłym wydarzeniu, jakim było przejście Wenus przez tarczę Słońca. Następna okazja, aby utrwalić ten fakt nadarzy się dopiero za 105 lat. W kategorii „Głęboki kosmos” drugi rok z rzędu wygrał Martin Pugh, tym razem fotografując piękną, wirującą galaktykę M-51. (rf)

Do 6 stycznia 2013, godz. 10.00 – 18.00 (pierwszy piątek miesiąca do 22.00), Tate Britain Millbank, Londyn SW1P 4RG, wstęp £10 www.tate.org.uk

Do 17 lutego 2013, godz. 10.00 – 17.00, Royal Museums Greenwich, Romney Road, Londyn SE10 9NF, wstęp wolny, www.rmg.co.uk

|

goniec kulturalny

polecamy 49

P ły ta Muse 2nd Law

Podniosła, dramatyczna pieśń „Survival”, która była oficjalnym utworem londyńskiej olimpiady, zwiastowała też nowy album Muse. Trzy lata po komercyjnym sukcesie „Resistance” Matt Bellamy i jego kumple chcieli trochę poeksperymentować. Wokalista oddał basiście wiodący głos w trzech utworach, sięgnięto po orkiestrę i chór, jest nawet odrobina dubstepu. Całość jednak ciągle brzmi jak Muse, czyli ani oryginalnie, ani ciekawie. Grupa z płyty na płytę staje się coraz bardziej leniwa, nie siląc się na poszukiwania, tkwiąc w pretensjonalnej szufladce rocka stadionowego. Brzmią jak Queen w „Save Me”, niczym INXS w „Panic Station”, imitują nawet U2 w „Follow Me”, a najgorsze, że kopiują sami siebie w „Explorers” czy w „Survival”. Dubstepowe „Unsustainable” brzmi zwyczajnie śmiesznie i jest najgorszą kompozycją na płycie. Szóstej w karierze Muse i bez wątpienia najsłabszej. (rf) Warners cena: od £9

GRA Total War: Rome II Total War to bez wątpienia najpopularniejsza obecnie seria gier strategicznych. Nie powinno więc nikogo dziwić, że kiedy w internecie gruchnęła wieść o przygotowywanym przez Creative Assembly sequelu jej rzymskiej odsłony, fani natychmiast rzucili się do poszukiwania informacji na ten temat. Na szczęście sam producent postanowił uchylić rąbka tajemnicy. Po pierwsze w drugiej odsłonie Rzymu będziemy mogli zwiedzić o wiele większy kawałek świata, niż w pierwszej części. Teraz oprócz Europy i basenu Morza Śródziemnego do naszej dyspozycji oddane zostaną również tereny położone bardziej na wschód. Nie zabraknie oczywiście wydarzeń tak ważnych dla imperium rzymskiego jak na przykład oblężenie Kartaginy. Gra, tak jak jej poprzednik, ma nam przecież przy okazji dobrej zabawy przypomnieć kawałek starożytnej historii. Właśnie dlatego jej twórcy postanowili dopracować niektóre szczegóły. W nowej odsłonie rekrutowane przez nas oddziały swoje cechy będą mieć swoje unikalne zależne od regionu cechy. Legion z zalanej deszczem Brytanii będzie mieć inne wyposażenie i ma

być inaczej wyszkolony, niż jego odpowiednik ze słonecznej Hellady. Każdy krąg kulturowy ma mieć też własne drzewko rozwoju cywilizacyjnego. Twórcy gry postanowili również dopracować AI komputerowych przeciwników. Dzięki temu będą oni działać w bardziej ludzki i zrozumiały sposób – i to zarówno na mapie świata, jak i podczas bitew. Kolejna zmiana, to większa rola naszych sił morskich, które teraz będą mogły podbijać przybrzeżne miasta. Walka na wodzie ma

nabrać większego rozmachu i zamiast pojedynczymi jednostkami mamy dowodzić całymi armadami. Uproszczeniu ulegnie część ekonomiczna kampanii. W dwójce będziemy wyznaczać jednolite podatki dla całych prowincji, a nie dla pojedynczych miast. Zmiana w sumie niewielka, a pozwoli się bardziej skupić na innych elementach gry. Niestety na Total War: Rome II trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Premiera zapowiedziana została dopiero na przyszły rok. (ryk)


goniec kulturalny

50 recenzja

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

kino

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

reż. Rian Johnson USA 2012 dla widzów od lat 15

konkursy WYGRAJ BILET

Play Poland

Looper

Wygraj bilety na projekcję filmów podczas festiwalu filmowego Play Poland w Birmingham. Więcej szczegółów na fanpage’u „Gońca” na facebooku.

Teatr Włóczykij

Do wygrania zaproszenia na przedstawienie Teatru Włóczykij w POSK-u w niedzielę 28.10.2012. Szczegóły znajdziesz na fanpage’u „Gońca” na facebooku.

Rozwiązanie konkursu

Abradab

Podwójny bilet na koncert Abradab wygrała Magda Piszczek. Pojedyncze wejściowki wylosowali: Marcin Powęska, Ireneusz Kap, Peter Posiak, Karolina Biel. Bilety będą do odbioru w kasie przed koncertem. Osoba, która bierze udział w konkursie, wyraża zgodę na publikację swojego imienia i nazwiska w „Gońcu Polskim”.

Więcej nagród do zgarnięcia

na Facebooku! http://www.facebook.com /Goniec.com.Polski

5 października 2012

Jeżeli naukowcy kiedykolwiek dojdą do tego, jak podróżować w czasie, możemy być pewni, że od razu znajdą się tacy, którzy będą chcieli wykorzystać tę technologię do niecnych celów. Z takiego założenia wychodzą twórcy „Loopera”, filmu będącego połączeniem kina akcji i sciencefiction, dziejącego się w niedalekiej przyszłości. Choć w 2042 roku jeszcze maszyny czasu nie wymyślono, to wiadomo już, że tak się stanie. Trzydzieści lat w przyszłość takie urządzenie wpadnie w ręce organizacji przestępczych, które wysyłają w przeszłość niewygodnych im ludzi. Ci zostają z miejsca „likwidowani” przez płatnych zabójców, zwanych Looperami. Egzekucja musi być wykonana szybko i sprawnie, jak tylko delikwent pojawi się znikąd w umówionym miejscu o umówionym czasie. Joseph Gordon-Levitt wciela się w Loopera o imieniu Joe, który zna swoją robotę doskonale i wykonuje ją profesjonalnie. Praca jest świetnie

wybitny

płatna i daje takim jak on wszelkie luksusy, o które w świecie liżącym rany po krachu ekonomicznym jest bardzo trudno. Cena za ową brudną robotę jest wysoka, bo w pewnym momencie przychodzi im zlikwidować samych siebie, bandytów przysłanych z przyszłości. Joe staje w pewnym momencie oko w oko z osobą, w której jakimś cudem rozpoznaje samego siebie (w tej roli Bruce Willis). Chwila zawahania zostaje umiejętnie wykorzystana przez starszą wersję Joe, który unika kuli. A po tym, jak młodszy Joe zdaje sobie sprawę, z kim ma do czynienia, pokusa poznania przyszłości jest zbyt wielka. Szefowie Loopera nie są zbyt zadowoleni rozwojem sytuacji. Rozpoczyna się klasyczna zabawa w kotka i myszkę, z pościgami i strzelaninami. Technologie opisywane przez twórców filmu, w tym powody wysyłania bandytów tylko 30 lat wstecz, trzeba brać jako pewien ustalony pewnik świata przedstawionego i nie

dobry

przeciętny

bawić się w ich kwestionowanie. „Od tego tylko rozboli cię głowa” – mówi starszy Joe do pytającego o przyszłość młodszego. Bo poza intrygującą, ale też łatwą do podważenia koncepcją, „Looper” ma kilka interesujących warstw więcej. Rozważania dotyczące zmian osobowości, nadzieje oraz rozczarowania, futurystyczny terroryzm czy mutacje genetyczne. Wszystkie one składają się na film, który ma w sobie o wiele więcej, niż początkowo się wydaje. Produkcja równie bardzo świadomie lokuje się w uniwersum science-fiction, świadomie kłaniając się takim klasykom jak „Dwanaście małp”, „Terminator 2” czy „Skanerzy”. Dzięki znakomitym rolom Willisa i Gordona-Levitta ogląda się go z wielką przyjemnością. Utkany detalami, fascynującymi pytaniami, osadzony w niezwykle wiarygodnej rzeczywistości, „Looper” spełnia wszelkie warunki, by być filmem, który można oglądać wielokrotnie, za każdym razem znajdując w nim coś nowego. Radosław Folta

słaby

zły



TV

Hit tygodnia

Park jurajski

na weekend

TVP 1, przygodowy, godz. 20:15 Ekscentryczny milioner John Hammond finansuje badania, które mają pomóc w odtworzeniu na jego wyspie u wybrzeży Kostaryki warunków panujących na Ziemi przed milionami lat. Główną atrakcją stworzonego przez niego parku są żywe dinozaury. Jednak sytuacja na wyspie wymyka się spod kontroli.

Program polskich stacji telewizyjnych na 5-7. 10. 2012 Uwaga! Godziny programów podane zgodnie z czasem polskim.

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Piątek

5. 10. 2012

05:20 Telezakupy - Magazyn; 05:55 Kawa czy herbata? - porady; 07:35 Polityka przy kawie - Magazyn publicystyczny; 08:00 Wiadomości - informacyjny; 08:04 Pogoda - Magazyn informacyjny; 08:10 Telezakupy - Magazyn; 08:30 Miłka i Człapek - odc.: 8 - Na zamku; 08:40 Tata lew - odc.: 11 - Podejrzany; 09:00 Natura w Jedynce - odc.: 7 Małpi gang 3, Sprzymierzeńcy; 09:30 Natura w Jedynce - odc.: 8 Małpi gang 3, Ostatni na placu boju; 10:00 Słownik polsko@polski - Rozrywka; 10:30 Plebania - odc.: 1349; 11:00 Moda na sukces - odc.: 5689; 11:30 Galeria - odc.: 102; 12:00 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 12:10 Agrobiznes - Magazyn porady; 12:35 Agro Show 2012; 12:45 Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - Magazyn publicystyczny; 13:00 Weekendowy magazyn filmowy - Magazyn kultura/sztuka; 13:35 Jaka to melodia? - Rozrywka; 14:05 Klan - odc.: 2331; 14:30 Wszystko przed nami - odc.: 8; 15:00 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 15:10 Pogoda - Magazyn informacyjny; 15:20 Sprawa dla reportera - Magazyn publicystyczny; 16:30 Moda na sukces - odc.: 5690; 17:00 Teleexpress - Magazyn informacyjny; 17:15 Pogoda - Magazyn informacyjny; 17:25 Jaka to melodia? - Rozrywka; 17:55 Ranczo 6 - odc.: 76 - Tchnienie Las Vegas; 19:00 Wieczorynka - odc.: 2/26 - Była sobie Ziemia, Klimat na dalekiej północy; 19:30 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 20:00 Sport - Magazyn sportowy; 20:05 Pogoda - Magazyn informacyjny; 20:15 Park jurajski - Film przygodowy; 22:35 Śmierć nadejdzie jutro - Film sensacyjny; 00:55 Firma - CIA - Film sensacyjny; 02:35 Żywe trupy - odc.: 5/6;

05:55 Wiadomości z drugiej ręki - odc.: 39; 06:30 Wiadomości z drugiej ręki - odc.: 40; 07:00 M jak miłość - odc.: 50; 08:00 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 08:50 Panorama - Magazyn informacyjny; 08:55 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 09:30 Pogoda - Magazyn informacyjny; 09:40 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 10:10 Pogoda - Magazyn informacyjny; 10:15 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 10:45 Rodzinka.pl - odc.: 27 - Powrót do szkoły; 11:20 Telezakupy - Magazyn; 11:55 Makłowicz w podróży: Armenia Północ - Magazyn kulinaria; 12:35 Klasyka polskiego kabaretu: Kabaret Potem - Bajki dla potłuczonych - Rozrywka; 13:35 Barwy szczęścia - odc.: 794; 14:15 Świat bez tajemnic: Moje dziecko jest mądrzejsze ode mnie - Film dokumentalny; 15:10 Ja to mam szczęście! - odc.: 24; 15:45 Panorama kraj - Magazyn informacyjny; 16:05 Pogoda - Magazyn informacyjny; 16:16 Poziom 2.0 - Magazyn kultura/ sztuka; 17:10 Castle 2 - odc.: 25/58; 18:00 Panorama - Magazyn informacyjny; 18:30 Sport telegram - Magazyn sportowy; 18:40 Pogoda - Magazyn informacyjny; 18:50 Jeden z dziesięciu - Rozrywka; 19:30 Ja to mam szczęście! - odc.: 25; 20:05 Barwy szczęścia - odc.: 795; 20:40 Rodzinka.pl - odc.: 61 - Biznes is biznes; 21:10 Rodzinka.pl - odc.: 62 - Walka z lenistwem; 21:45 Kino na maksa: Tron: Dziedzictwo - Film fantastyczny; 00:00 Kryminalne zagadki Las Vegas 9 - odc.: 15/24; 01:00 Zemsta niedźwiedzicy - Film thriller; 02:35 Ostatnie dni - Film dramat;

05:00 Wstawaj! Gramy! - Magazyn muzyczny; 06:00 Nowy dzień z Polsat News Magazyn informacyjny; 07:30 Przygody Animków - odc.: 42; 07:55 Pinky i Mózg 3 - odc.: 51; 08:25 Gang Misia Yogi - odc.: 12; 08:55 Rodzina zastępcza - odc.: 25 - Wielka zmiana; 09:30 I kto tu rządzi? - odc.: 25 - Teść marnotrawny; 10:00 Mamuśki - odc.: 25; 10:30 Świat według Kiepskich - odc.: 301 - Tatuaż; 11:00 Dlaczego ja? - odc.: 28; 12:00 Hotel 52 - odc.: 25; 13:00 Dom nie do poznania 3 - Rozrywka; 14:00 Pierwsza miłość - odc.: 1558; 14:45 Trudne sprawy - odc.: 221; 15:50 Wydarzenia - Magazyn informacyjny; 16:10 Prognoza pogody - Magazyn informacyjny; 16:15 Interwencja; 16:30 Malanowski i partnerzy - odc.: 459; 17:00 Dlaczego ja? - odc.: 327; 18:00 Pierwsza miłość - odc.: 1559; 18:50 Wydarzenia - Magazyn informacyjny; 19:20 Sport - Magazyn informacyjny; 19:25 Prognoza pogody - Magazyn informacyjny; 19:30 Świat według Kiepskich - odc.: 212 - Wizerunek; 20:00 Tylko taniec. Got to dance Rozrywka; 21:40 Fantastyczna czwórka 2: Narodziny Srebrnego Surfera Film fantastyczny; 23:25 W akcie desperacji - Film thriller; 01:35 Zagadkowa noc - Rozrywka; 03:15 Tajemnice losu - Rozrywka

Śmierć nadejdzie jutro TVP 1 sensacyjny godz. 22:35 Agent James Bond (Pierce Brosnan) zostaje schwytany i trafia do więzienia w Korei Północnej. Po kilkunastu miesiącach dzięki wymianie więźniów wychodzi na wolność. Odzyskuje siły niedaleko Hongkongu. Niespodziewanie jego przełożona, M (Judi Dench), odbiera mu licencję na zabijanie, podejrzewając, że agent pod wpływem tortur mógł zdradzić swych towarzyszy. Chcąc oczyścić się z zarzutów, Bond ucieka z Falklandów, gdzie wysłali go przełożeni, i wraca do Hongkongu. Stara się odnaleźć porucznika Zao (Rick Yune), którego ranił, działając w Korei Północnej. Dowiaduje się, że przebywa on w prywatnej klinice, gdzie chce się poddać operacji zmiany wyglądu. Wkrótce do Brytyjczyka dołącza piękna amerykańska agentka, Jinx (Halle Berry), która również poszukiwała Zao. Wkrótce jednak sprytny Koreańczyk się im wymyka. Ślad prowadzi do tajemniczego biznesmena Gustava Gravesa (Toby Stephens). 5 października 2012

05:00 Uwaga!; 05:20 Rozmowy w toku: Mam 50 lat z okładem, lecz w solarium wciąż się kładę - Rozrywka; 06:20 Mango - Magazyn; 07:25 Julia - odc.: 136; 08:00 Dzień dobry TVN - Magazyn kultura/sztuka - Na żywo; 11:05 Na Wspólnej - odc.: 1642; 11:40 Sąd rodzinny - odc.: 8; 12:40 Ostry dyżur 9 - odc.: 6/22; 13:40 Ukryta prawda 2 - odc.: 96; 14:40 Detektywi - odc.: 1000 - Nie mogę o tym powiedzieć; 15:15 W-11 - Wydział Śledczy ; 15:55 Rozmowy w toku - Rozrywka; 16:55 Detektywi - odc.: 1001 - Bartek; 17:25 Julia - odc.: 137; 18:00 Ukryta prawda 2 - odc.: 97; 19:00 Fakty - Magazyn informacyjny; 19:30 Sport - Magazyn informacyjny; 19:40 Pogoda - Magazyn informacyjny; 19:50 Uwaga! - Na żywo; 20:00 Superkino: Jak wytresować smoka - Film animowany; Mieszkający na wyspie Berg wikingowie zajmują się rybołówstwem, hodowlą owiec i walką ze smokami, które regularnie pustoszą ich osadę. Wątły fajtłapowaty nastolatek Czkawka, syn wodza plemienia, nie ma duszy wojownika. Wkrótce wkroczy w wiek dorosły i pragnie dorównać swojemu bohaterskiemu ojcu. Nastolatek i jego rówieśnicy: Astrid, Sączysmark, Śledzik oraz bliźniaki Szpadka i Mieczyk biorą udział w zajęciach z poskramiania smoków. Czkawka ma nadzieję, że dzięki nim udowodni swoją wartość sobie i innym. Pewnego dnia spotyka rannego smoka Szczerbatka, z którym się zaprzyjaźnia. Przekonuje się wtedy, że wyobrażenia wikingów o smokach mocno różnią się od rzeczywistości. Będzie musiał znaleźć sposób, żeby uświadomić to mieszkańcom swojej osady... 22:05 G.I. Joe: Czas Kobry - Film sensacyjny; 00:30 Kuba Wojewódzki - Rozrywka; 01:35 Uwaga!; 01:50 Arkana magii - Na żywo;

06:05 Warto kochać - odc.: 29; 06:55 Wspólne budowanie; 07:30 Tajemnice Wiklinowej Zatoki odc.: 4/7 - Powódź; 08:00 Pytanie na śniadanie - porady; 08:50 Panorama - informacyjny; 08:55 Pytanie na śniadanie - porady; 09:30 Pogoda - Magazyn informacyjny; 09:40 Pytanie na śniadanie - porady; 10:10 Pogoda - Magazyn informacyjny; 10:15 Pytanie na śniadanie - porady; 10:45 Pogoda.pl - informacyjny; 11:00 Polonia 24 - informacyjny; 11:30 Pogoda.pl - informacyjny; 11:35 Dwie strony medalu - odc.: 94; 12:00 Barwy szczęścia - odc.: 663; 12:25 Polonia w komie - Magazyn Odcinek: 83; 12:35 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 12:50 M jak miłość - odc.: 914; 13:45 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! Magazyn muzyczny; 14:20 Pasja według Tuszyńskiego - Film dokumentalny; 15:20 Złotopolscy - odc.: 533 - Grzech zaniechania; 15:55 Premiera w Operze; 16:50 Dwie strony medalu - odc.: 94; 17:20 Polonia w komie - Magazyn Odcinek: 83; 17:30 Teleexpress - Magazyn informacyjny; 17:55 Poziom 2.0 - Magazyn kultura/ sztuka; 18:55 Zjazd Polonii 2012 - Magazyn; 19:15 Barwy szczęścia - odc.: 663; 19:45 Dobranocka - odc.: 21 - Noddy w krainie zabawek, Niewidzialne gobliny; 20:00 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 20:25 Sport - Magazyn informacyjny; 20:35 Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; 20:50 Na dobre i na złe - odc.: 491 Cesarskie cięcie; 21:45 Polonia w komie - Magazyn Odcinek: 84; 22:00 Polonia 24 - Magazyn informacyjny - Na żywo; 22:30 Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; 22:45 Palimpsest - Film thriller; 00:45 Dwie strony medalu - odc.: 94

Fantastyczna czwórka 2: Narodziny Srebrnego Surfera POLSAT fantastyczny, godz. 21:40 Kontynuacja przygód załogi statku kosmicznego, która w wyniku napromieniowania zyskała nadprzyrodzone umiejętności. Doktor Reed Richards (Ioan Gruffudd), czyli Mr. Fantastic, od tamtej chwili może w dowolny sposób rozciągać i wyginać swoje ciało, a jego ukochana Sue Storm (Jessica Alba) potrafi zdematerializować się, aby stworzyć pole siłowe o wielkiej mocy. Brat Sue, Johnny (Chris Evans), zwany Ludzką Pochodnią, może pokryć się płomieniami i wystrzelić w powietrze. Z kolei zmutowany Ben Grimm (Michael Chiklis) stał się obdarzonym wielką siłą stworem. Teraz czwórka bohaterów staje przed kolejnym trudnym zadaniem. Reed i Sue planują się pobrać, jednak ich zamiary niweczy nagłe pojawienie się stalowo-świetlistej postaci przedstawiającej się jako Srebrny Surfer. Surfer jest wysłannikiem kosmosu, który zapowiada, że Ziemia ma być wkrótce unicestwiona.


Sobota

TELE

6. 10. 2012

05:20 Telezakupy - Magazyn; 05:55 Gwiezdne wojny: Wojny klonów 2 - odc.: 41; 06:25 Marta mówi - odc.: 14 - Rozbitkowie/Klub nie dla psa; 07:00 Słoneczna róg Unijnej - Magazyn edykacyjny; 07:15 Las bliżej nas - odc.: 5 - Celestynów i Garwolin; 07:30 Rok w ogrodzie - Magazyn porady; 08:00 Naszaarmia.pl - Magazyn; 08:25 Dora poznaje świat - odc.: 24; 09:00 Pingwiny z Madagaskaru - odc.: 1 - Popcornowa panika; 09:30 Big Time Rush - odc.: 2 - Bardzo ważny koncert; 10:00 Dom - odc.: 16 - Przed miłością nie uciekniesz; 11:35 Film dokumentalny - Film dokumentalny; 12:00 Wszystko przed nami - odc.: 5; 12:30 Wszystko przed nami - odc.: 6; 12:55 Wszystko przed nami - odc.: 7; 13:30 Wszystko przed nami - odc.: 8; 13:55 Zwierzęta świata - odc.: 5/6 - Wyspa pingwinów, Rocky wreszcie znajduje miłość; 14:35 Zwierzęta świata - odc.: 6-ost. - Wyspa pingwinów, Na Phillip Island kończy się lato; 15:15 Łowcy huraganów - Film sensacyjny; 17:00 Teleexpress - Magazyn informacyjny; 17:15 Pogoda - Magazyn informacyjny; 17:25 Ojciec Mateusz 8 - odc.: 100 Sklep z zabawkami; 18:20 Gwiazdy na 60 lat TVP - przeżyjmy to jeszcze raz... Rozrywka; 19:00 Wieczorynka - odc.: 5 - Przygody Myszki Miki i Kaczora Donalda, Problemy Donalda/Legenda o Skale Kojota/Kto kogo przechytrzy; 19:30 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 19:55 Sport - Magazyn sportowy; 20:00 GOL T-Mobile Ekstraklasa Magazyn; 20:10 Pogoda - Magazyn informacyjny; 20:20 Komisarz Alex 2 - odc.: 18 Niebezpieczny pościg; 21:20 Hit na sobotę: Casino Royale Film sensacyjny; 23:50 Żywe trupy - odc.: 5/6; 00:50 Marynia - Film obyczajowy; 02:35 Zakończenie programu

05:50 Zmiennicy - odc.: 5/15 - Safari; 07:05 M jak miłość - odc.: 932; 08:00 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 08:30 Pogoda - Magazyn informacyjny; 08:40 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 09:10 Pogoda - Magazyn informacyjny; 09:15 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 09:50 Pogoda - Magazyn informacyjny; 09:55 Pytanie na śniadanie - Magazyn porady; 10:35 Barwy szczęścia - odc.: 791; 11:05 Barwy szczęścia - odc.: 792; 11:35 Barwy szczęścia - odc.: 793; 12:15 Kocham Cię, Polsko! - Rozrywka; 13:20 Bliskie i groźne spotkania Steve’a - odc.: 5/26; 14:00 Familiada - Rozrywka; 14:40 Rodzinka.pl - odc.: 61 - Biznes is biznes; 15:15 Rodzinka.pl - odc.: 62 - Walka z lenistwem; 15:50 Czas honoru 5 - odc.: 57 - Bocian; 16:40 Słowo na niedzielę - Magazyn religijny; 16:55 Kabaretowy Klub Dwójki: Botoks czy natura? - Rozrywka; 18:00 Panorama - informacyjny; 18:35 Sport telegram - Magazyn sportowy; 18:40 Pogoda - Magazyn informacyjny; 18:55 Kulisy „Postaw na milion” - Film dokumentalny; 19:05 Postaw na milion - Rozrywka; 20:00 „Bitwa na głosy” - przed bitwą; 20:10 Bitwa na głosy - Rozrywka - Na żywo; 22:05 Łowca głów - Film thriller; Vincent Palmer (Christian Slater) jest zawodowym head hunterem, który pozyskuje dla korporacji wykształconych i utalentowanych pracowników. Słynie z bezkompromisowych metod działania i potrafi przekonać do podpisania kontraktu nawet najbardziej niezdecydowaną osobę, czasem nawet wbrew jej woli. Jego kolejnym celem jest zdolny inżynier Benjamin „Ben” Keats (Gil Bellows), autor przełomowego urządzenia, który pozwala na śledzenie każdej dowolnie wybranej osoby. Vincent, by zdobyć konstruktora dla swojego klienta stosuje sprawdzony repertuar środków, aby go złamać. Niestety Keats okazuje się wymagającym przeciwnikiem. Zdeterminowany Palmer jest gotowy popełnić zbrodnię, byle wypełnić swoje zadanie. 23:50 Krwiożercza małpa - Film horror; 01:30 Łowca głów - Film thriller;

05:00 Wstawaj! Gramy! - Magazyn muzyczny; 06:00 Nowy dzień z Polsat News Magazyn informacyjny; 06:45 Formuła 1: Grand Prix Japonii studio - Na żywo; 07:00 Formuła 1: Grand Prix Japonii sesja kwalifikacyjna - Na żywo; 08:00 Formuła 1: Grand Prix Japonii studio - Na żywo; 08:15 Miś Yogi - odc.: 14; 08:35 Miś Yogi - odc.: 16; 08:50 Pinky i Mózg 3 - odc.: 53; 09:15 Scooby-Doo 2 - odc.: 6; 09:45 The Looney Tunes Show - odc.: 11; 10:15 Ewa gotuje - Magazyn kulinaria Odcinek: 167; 10:45 Studio Weekend - Magazyn kultura/sztuka - Odcinek: 4 - Na żywo; 12:15 Tylko taniec. Got to dance Rozrywka; 13:55 Kabareton - Rozrywka; 15:15 Tylko muzyka. Must be the music - Rozrywka; 17:15 Trudne sprawy - odc.: 192; 18:15 Nieprawdopodobne, a jednak odc.: 6; 18:50 Wydarzenia - Magazyn informacyjny; 19:20 Sport - Magazyn informacyjny; 19:25 Prognoza pogody - Magazyn informacyjny; 19:30 Świat według Kiepskich - odc.: 213 - Łabudibuda; 20:05 Dzień Niepodległości - Film fantastyczny; 23:10 Kill Bill - Film sensacyjny; Czarna Mamba, płatna zabójczyni, dowiaduje się, że jest w ciąży. Postanawia więc porzucić dotychczasowe zajęcie oraz swojego szefa i zarazem ojca dziecka, Billa. Wyjeżdża do małego miasta, gdzie chce wyjść za mąż za poznanego tam mężczyznę. Bill nie zamierza jednak puścić płazem takiej nielojalności. W czasie ceremonii do kościoła wchodzą członkowie gangu, do którego należała Czarna Mamba i mordują jej uczestników. Kobieta przeżywa cudem - zostaje postrzelona i zapada w śpiączkę na cztery lata. Po przebudzeniu jej jedynym pragnieniem jest zemsta na ludziach, którzy chcieli zabić ją i zamordowali jej nienarodzone dziecko. Stopniowo eliminuje wszystkich członków bandy. Na samym końcu zamierza rozprawić się z samym Billem, który ją zdradził. 01:20 Krwawa uczta - Film horror; 03:00 Zagadkowa noc - Rozrywka

Casino Royale TVP 1 sensacyjny godz. 21:20 Po udanej akcji w Pradze agent James Bond (Daniel Craig) otrzymuje licencję na zabijanie. W pierwszą poważną misję M (Judi Dench) wysyła go na Madagaskar. Tam superszpieg ma schwytać terrorystę Mollakę (Sebastien Foucan). Podczas wykonywania zadania Bond wpada na trop niejakiego Aleksa Dimitriosa i jego wspólnika, Le Chiffre’a (Mads Mikkelsen). Ten ostatni jest bankierem podejrzanej organizacji i obraca pieniędzmi zwierzchników na giełdzie. Mężczyzna na skutek działań brytyjskiego szpiega traci ponad sto milionów dolarów. W celu ich odzyskania urządza turniej pokera w Czarnogórze, na którym postanawia się zjawić też Anglik. Jego zadaniem jest doprowadzenie do przegranej gangstera i pozbawienie organizacji środków finansowych. W wykonaniu zadania pomagają mu urzędniczka Ministerstwa Finansów Wielkiej Brytanii, Vesper Lynd (Eva Green) oraz doświadczony Rene Mathis (Giancarlo Giannini). Plan Jamesa się komplikuje, gdy okazuje się, że Le Chiffre zamierza wygrać za wszelką cenę.

05:35 Uwaga!; 05:55 Mango - Magazyn; 08:00 Kobieta na krańcu świata 4 odc.: 4/8 - Pogrzebana za życia; 08:30 Dzień dobry TVN - Magazyn kultura/sztuka - Na żywo; 10:55 Na Wspólnej - odc.: 1639; 11:20 Na Wspólnej - odc.: 1640; 11:45 Na Wspólnej - odc.: 1641; 12:05 Na Wspólnej - odc.: 1642; 12:40 MasterChef - Rozrywka; 13:40 Perfekcyjna pani domu 2 Rozrywka; 14:40 Ugotowani 3 - Rozrywka; 15:45 Julia - odc.: 132; 16:10 Julia - odc.: 133; 16:35 Julia - odc.: 134; 17:10 Julia - odc.: 135; 17:45 Julia - odc.: 136; 18:00 Kuchenne rewolucje 6: Restauracja „Antykwariat”, Lublin - Rozrywka; 19:00 Fakty - Magazyn informacyjny; 19:25 Sport - Magazyn informacyjny; 19:35 Pogoda - Magazyn informacyjny; 19:45 Uwaga! - Na żywo; 20:00 Mam talent! 5 - Rozrywka; 21:40 Miss agent 2: Uzbrojona i urocza - Film komediowy; Pracująca w FBI Gracie Hart (Sandra Bullock) zdobyła sławę dzięki profesjonalnie przeprowadzonej akcji podczas wyborów Miss USA. Przyniosło jej to więcej szkód niż korzyści. Jako tajna agentka nie ma raczej szans na kolejne sukcesy, ponieważ jest wszędzie rozpoznawalna. Musi wybrać między wykonywaniem typowej pracy biurowej a przyjęciem roli osoby promującej pozytywny wizerunek FBI, czym może przynieść jakieś korzyści ze względu na swoją niesłabnącą popularność. Gracie wybiera tę drugą opcję. Na pewien czas musi zapomnieć o tym, kim była wcześniej. Pewnego dnia para jej najlepszych przyjaciół - Cheryl (Heather Burns) oraz Stan Fields (William Shatner) - zostaje uprowadzona. Gracie postanawia zająć się sprawą, gdy zauważa, że jest ona prowadzona przez funkcjonariusza Collinsa (Treat Williams) opieszale. Hart nie zważa nawet na zakazy przełożonych i z radością powraca do dawnych metod. Kontynuacja przeboju kinowego z 2000 roku. 00:00 Teksańska masakra piłą mechaniczną - Film horror; 02:05 Uwaga!; 02:20 Arkana magii - Na żywo; 03:40 Zakończenie programu

06:35 Złotopolscy - odc.: 529 - Temperatura przedmałżeńska; 07:00 Złotopolscy - odc.: 530 - Afrykański świątek; 07:25 Złotopolscy - odc.: 531 - Mięsny interes z piękną kobietą; 07:50 Złotopolscy - odc.: 532 - Na łyżeczkę; 08:20 Złotopolscy - odc.: 533 - Grzech zaniechania; 08:55 Polonia 24 - Magazyn informacyjny; 09:25 Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; 09:40 Szatan z siódmej klasy - odc.: 6/7 - Choć burza huczy wkoło nas; 10:35 Załoga Eko: Szklana historia Magazyn edykacyjny - Odcinek: 4; 11:05 Czterej pancerni i pies - odc.: 5/21 - „Rudy”, miód i krzyże; 12:10 Pamiętaj o mnie... - Rozrywka; 12:30 Polonia w komie: Dubaj; 12:40 Ojciec Mateusz 3 - odc.: 39 Strach na scenie; 13:30 Makłowicz w podróży: Londyn - Tygiel kulinarny - Magazyn kulinaria; 14:00 Na dobre i na złe - odc.: 491 Cesarskie cięcie; 15:00 Złota Dziesiątka Przystanku Woodstock: Przystanek Woodstock 2010: Justyna Steczkowska „15” - Rozrywka; 15:55 Kulturalni PL - Magazyn kultura/ sztuka - Na żywo; 17:00 Słownik polsko@polski - Rozrywka; 17:30 Teleexpress - Magazyn informacyjny; 17:55 M jak miłość - odc.: 915; 18:50 Laskowik & Malicki - Rozrywka; 19:35 Polonia w komie: Dubaj - Magazyn; 19:45 Dobranocka - Przygody Bolka i Lolka, Prima aprilis; 20:00 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 20:20 Sport - Magazyn informacyjny; 20:30 Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; 20:45 Sprawiedliwi - odc.: 2/7 - Kara śmierci; 21:40 Pamiętaj o mnie... - Rozrywka; 22:00 Polonia 24 - Magazyn informacyjny; 22:20 Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; 22:35 Kino mistrzów: Barwy ochronne Film dramat; 00:15 Słownik polsko@polski - Rozrywka; 00:50 M jak miłość - odc.: 915; 01:40 Dobranocka za oceanem - Przygody Bolka i Lolka, Prima aprilis; 02:00 Wiadomości - Magazyn informacyjny;

Dzień Niepodległości POLSAT, fantastyczny, godz. 20:05 Do Ziemi zbliża się olbrzymi niezidentyfikowany obiekt z kosmosu. Naukowcy sądzą, że jest to statek kosmiczny. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Thomas J. Whitmore (Bill Pullman), zwołuje naradę dowódców wojskowych. Polityk nie wierzy we wrogie zamiary kosmitów i nie zamierza opuszczać Białego Domu. Jedynym człowiekiem, który domyśla się, że przybysze z kosmosu planują zniszczenie Ziemi, jest ekscentryczny informatyk, pracujący dla jednej ze stacji telewizyjnych, David Levinson (Jeff Goldblum). Udaje mu się złamać ich kod. Z przerażeniem stwierdza, że ich sygnały radiowe odliczają czas pozostały do ataku. Początkowo nikt z otoczenia prezydenta nie traktuje jego doniesień poważnie. Wkrótce jednak okazuje się, że przybysze naprawdę mają wrogie zamiary.


nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Niedziela

TELE

7. 10. 2012

05:20 Telezakupy - Magazyn; 06:00 Wodnikowe Wzgórze - odc.: 5 Cień Efrafy; 06:30 Will i Dewitt - odc.: 14 - Gwiżdż na to/Pamiętaj; 07:00 Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie -Łagiewnikach - Magazyn religijny; 08:00 Tydzień - Magazyn porady; 08:25 Ziarno - Magazyn dla dzieci; 09:00 LOL:-) - Magazyn dla dzieci; 09:30 Jak to działa?: DNA - Magazyn naukowy; 10:00 Podróże Pana Kleksa: Wyspa Wynalazców - Film przygodowy; 11:25 Magazyn Ligi Mistrzów - Magazyn; 11:55 Między ziemią a niebem - Magazyn publicystyczny; 12:00 Anioł Pański - Magazyn religijny; 12:15 Między ziemią a niebem - Magazyn publicystyczny; 12:50 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! Magazyn muzyczny; 13:25 Nie ma jak Polska: Opolskie - Magazyn podróżniczy; 14:05 BBC w Jedynce: Domy zwierząt - Film dokumentalny; 15:05 Miecz prawdy - odc.: 1 - Przepowiednia; 15:55 Miecz prawdy - odc.: 2 - Przeznaczenie; 17:00 Teleexpress - Magazyn informacyjny; 17:15 Pogoda - Magazyn informacyjny; 17:25 Komisarz Alex 2 - odc.: 18 Niebezpieczny pościg; 18:20 Jaka to melodia? - Rozrywka; 19:00 Wieczorynka - odc.: 52 - Gumisie, Zami ma kłopoty/Przepis na kłopoty; 19:30 Wiadomości - Magazyn informacyjny; 19:55 Sport - Magazyn sportowy; 20:05 Pogoda - Magazyn informacyjny; 20:20 Siła wyższa - odc.: 6/13 - Studnia pojednania; 21:15 Zakochana Jedynka: Kochankowie - Film dramat; 23:15 Gdzie jesteś, Amando? - Film dramat; 01:15 Krajobraz po bitwie - Film dramat; 03:05 Zakończenie programu

05:40 Słowo na niedzielę - religijny; 05:55 Bliskie i groźne spotkania Steve’a; 06:35 W słowach kilku o wydrze, bobrze i wilku - Wydra; 07:10 M jak miłość - odc.: 933; 08:05 Barwy szczęścia - odc.: 794; 08:35 Barwy szczęścia - odc.: 795; 09:10 Kultura, głupcze - Magazyn; 09:45 Niedźwiedź - władca gór - Film dokumentalny; 10:50 Wojciech Cejrowski - boso przez świat: Kokosy z kokosów; 11:25 Makłowicz w podróży: Szwecja Göteborg - Magazyn kulinaria; 12:05 Gwiazdy w południe: Żandarm w Nowym Jorku - Film komediowy; 14:00 Familiada - Rozrywka; 14:40 Bitwa na głosy - Rozrywka; 16:25 Na dobre i na złe - odc.: 493 ; 17:20 Kocham to, co lubię - Rozrywka; 18:00 Panorama - informacyjny; 18:35 Sport telegram - sportowy; 18:40 Pogoda - Magazyn informacyjny; 18:50 „Bitwa na głosy” - z planu - Film dokumentalny; 19:05 Kabaretowy Klub Dwójki: Celebryci - tak czy nie? - Rozrywka; 19:55 Kocham Cię, Polsko! - ekstra; 20:05 Kocham Cię, Polsko! - Rozrywka; 21:15 Czas honoru 5 - odc.: 58 Pamiątka z powstania; 22:10 Paradoks - odc.: 5/13 - Miłość; 23:05 Nagroda Literacka NIKE 2012 Rozrywka; 00:05 WOK - Wszystko o Kulturze; 00:45 Studio filmowe Dwójki: Jasne błękitne okna - Film obyczajowy; Historia niezwykłej przyjaźni, która przetrwała mimo upływu lat. Beata (Beata Kawka) i Sygita (Joanna Brodzik) wychowywały się razem w niewielkich Maciejowicach. Przed laty przyrzekły sobie, że nic ich nie rozdzieli. Mimo zapewnień drogi obu kobiet się rozeszły. Beata, utalentowana wiolonczelistka, wybrała życie w wielkim mieście i poświęciła się robieniu kariery telewizyjnej aktorki. Wraz z mężem Arturem (Bogusław Linda), dyrektorem programowym jednej ze stacji telewizyjnych, prowadzi pełnej luksusu życie. Swoje sukcesy Beata okupiła jednak samotnością i upokorzeniami. Sygita znalazła swoje miejsce w Maciejowicach u boku męża Marka (Jacek Braciak), z którym ma córkę Marysię (Wiktoria Kiszakiewicz). Jej życie rodzinne nie przypomina sielanki. Partner Sygity jest alkoholikiem, co zmusza ją do utrzymywania całej rodziny z krawiectwa. 02:30 PitBull 3 - odc.: 24;

05:00 06:00 07:40 10:45

12:25

14:25 16:50 17:50 18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 22:00 23:00 00:00 02:10

Wstawaj! Gramy! - muzyczny; Nowy dzień z Polsat News; Formuła 1: Grand Prix Japonii Doktor Dolittle 4 - Film obyczajowy; Maya Dolittle jest córką słynnego weterynarza, który potrafi porozumiewać się ze zwierzętami. Dziewczyna odziedziczyła po ojcu ten wspaniały dar. Skończyła właśnie szkołę średnią i pragnie studiować w szkole weterynarii. Okazuje się jednak, że nie jest to wcale takie proste, bo Maya nigdy nie radziła sobie dobrze z nauką. Pewnego dnia otrzymuje niezwykły telefon. Dzwoni do niej prezydent Stanów Zjednoczonych Sterling. Polityk słyszał o jej zdolnościach. Teraz ma dla niej ciekawe zadanie. Chodzi o nieposłusznego psa przywódcy państwa. Maya ma utemperować jego porywczy charakter. Dziewczyna jedzie do Białego Domu. Liczy na to, że jeśli dobrze wykona swoją pracę, to wtedy łatwiej jej będzie dostać się na wymarzone studia. I kto to mówi - Film komediowy; Księgowa Mollie zachodzi w ciążę ze swoim pracodawcą. Ponieważ kochanek jest żonaty, kobieta decyduje się samotnie wychowywać dziecko. W dniu porodu bezinteresowną pomocą służy jej sympatyczny taksówkarz James Ubriacco. Niebawem zaprzyjaźniają się. Nowy znajomy często ją odwiedza i pomaga jej w opiece nad maleństwem. James, mimo swojej lekkomyślności, wydaje się znakomitym kandydatem na tatę dla malucha. W tym momencie w życiu Mollie ponownie pojawia się jednak biologiczny ojciec chłopca. Oryginalny pomysł wykorzystany w filmie polega na tym, że wydarzenia komentuje kilkumiesięczne niemowlę. W wersji oryginalnej głosu małemu bohaterowi użyczył sam Bruce Willis. Ława przysięgłych - Film dramat; Hotel 52 - odc.: 70; Przyjaciółki - odc.: 5; Wydarzenia - informacyjny; Sport - Magazyn informacyjny; Prognoza pogody - informacyjny; Państwo w państwie - Magazyn; Tylko muzyka. Must be the music Kości 7 - odc.: 136; Głosy - odc.: 4; Odjazdowa randka - Film thriller; Magazyn sportowy - sportowy;

06:00 06:30 06:55 07:20 07:50 08:25 08:45 09:00 09:30 10:05 11:10 11:35 11:55 12:00 12:15 12:45 13:00

14:20 15:10 15:20 15:50 16:20 16:50 17:30 17:50 18:45 19:10 19:40 20:00 20:20 20:30 20:45 21:40 22:00 22:30 22:45 23:50 00:25 00:50 01:40 02:00

Rajskie klimaty - odc.: 7/16; Rajskie klimaty - odc.: 8/16; Rajskie klimaty - odc.: 9/16; Rajskie klimaty - odc.: 10/16; Dwie strony medalu - odc.: 94; Polonia 24 - Magazyn informacyjny; Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; Magiczne drzewo - odc.: 7 - Para; Ziarno - Magazyn dla dzieci; Stawka większa niż życie - odc.: 5/18 - Ostatnia szansa; Zjazd Polonii 2012; Pamiętaj o mnie... - Rozrywka; Między ziemią a niebem - Magazyn publicystyczny; Anioł Pański - Magazyn religijny; Między ziemią a niebem - Magazyn publicystyczny; Pod Tatrami - Magazyn; Transmisja mszy świętej z kościoła pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach - Magazyn religijny; Kobieta, wino i śmiech - Irenie Kwiatkowskiej w 100. rocznicę urodzin - Rozrywka; Polonia w komie - Magazyn; Skądinąd dziennikarze; Dzika Polska: Bogatsze życie - ich maleńki modraszek - Magazyn dokumentalny; Skarby nieodkryte - Rozrywka Na żywo; Salon Polonii: Mirosław Hermaszewski; Teleexpress - Magazyn informacyjny; M jak miłość - odc.: 916; Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! Magazyn muzyczny; Nie ma jak Polska: Lubelskie Magazyn podróżniczy; Dobranocka - odc.: 12 - Baśnie i bajki polskie, O królewnie zaklętej w żabę; Wiadomości - Magazyn informacyjny; Sport - Magazyn informacyjny; Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; Ranczo 6 - odc.: 69 - Wiatr w żaglach; Pamiętaj o mnie... - Rozrywka; Tygodnik.pl - Magazyn; Pogoda.pl - Magazyn informacyjny; Kocham Cię, Polsko! - Rozrywka; Salon Polonii: Mirosław Hermaszewski; Skądinąd dziennikarze; M jak miłość - odc.: 916; Dobranocka za oceanem - odc.: 12 - Baśnie i bajki polskie, O królewnie zaklętej w żabę; Wiadomości

Kochankowie

Ława przysięgłych

TVP 1 dramat godz. 21:15

POLSAT dramat godz. 14:25

Trzydziestokilkuletni Leonard Kraditor (Joaquin Phoenix) ma za sobą nieudaną próbą samobójczą. Mieszka na nowojorskim Brooklynie u rodziców (Isabella Rossellini i Moni Moshonov), pomaga w prowadzeniu rodzinnej pralni, a w wolnych chwilach oddaje się pasji fotograficznej. Pewnego dnia na kolacji u Kraditorów pojawia się zaprzyjaźnione małżeństwo. Przychodzą oni wraz z córką Sandrą (Vinessa Shaw), która zdaniem rodziców Leonarda byłaby dla niego idealną kandydatką na żonę. Mężczyzna nie jest zachwycony tym pomysłem, zwłaszcza gdy poznaje nową sąsiadkę Michelle (Gwyneth Paltrow), z którą szybko się zaprzyjaźnia. Wkrótce okazuje się, że Michelle żyje w skomplikowanej relacji z żonatym mężczyzną (Elias Koteas), dlatego Leonard angażuje się w związek z Sandrą. Głos serca podpowiada mu jednak, że jego wybranką powinna być Michelle. Inspiracją do napisania scenariuszu do filmu była nowela Fiodora Dostojewskiego „Białe noce”. 5 października 2012

05:35 Uwaga!; 05:55 Mango - Magazyn; 08:00 Maja w ogrodzie - Magazyn porady - Odcinek: 41; 08:25 Akademia ogrodnika - Magazyn porady - Odcinek: 41; 08:30 Dzień dobry TVN - Magazyn kultura/sztuka - Na żywo; 11:00 Kobieta na krańcu świata 4 odc.: 5/8 - Mama leniwców; 11:35 Co za tydzień - Magazyn informacyjny; 12:15 Lekarze - odc.: 5; 13:15 Prawo Agaty 2 - odc.: 5; 14:15 Mam talent! 5 - Rozrywka; 15:55 Jak wytresować smoka - Film animowany; 18:00 Ugotowani 3 - Rozrywka; 19:00 Fakty - Magazyn informacyjny; 19:25 Sport - Magazyn informacyjny; 19:35 Pogoda - Magazyn informacyjny; 19:45 Uwaga! - Na żywo; 20:00 MasterChef - Rozrywka; 21:00 Nie kłam, kochanie - Film komediowy; Studentka architektury zieleni, Ania (Marta Żmuda Trzebiatowska), wychowała się w domu dziecka. Mimo bolesnej przeszłości, pozostała ufna wobec ludzi. Dziewczyna uwielbia naturę i z zamiłowaniem hoduje rośliny. Mieszka z przyjaciółką Magdą (Magdalena Schejbal), a utrzymuje się pielęgnując rośliny w apartamentowcach bogaczy. W jednym z nich Ania spotyka przystojnego, pewnego siebie Marcina (Piotr Adamczyk). Od tej chwili jej myśli i uczucia krążą wokół jego osoby. On jednak jej nie zauważa. Ten lekkoduch i niepoprawny kobieciarz ma doskonałą posadę w banku i pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny. Wychodzi też z założenia, że kłamstwo pozwala uniknąć wielu problemów. Niespodziewanie mężczyzna traci pracę, pieniądze i dotychczasowych znajomych. Jego ostatnią deską ratunku jest bogata ciotka Nela (Beata Tyszkiewicz), która wsparłaby finansowo krewniaka, gdyby tylko przedstawił on jej swoją żonę. Wówczas Marcin wraz ze swym najlepszym kumplem Pawłem (Tomasz Karolak) wymyśla intrygę, która ma uratować go przed bankructwem. Kluczową rolę w całej sprawie przyjdzie odegrać Ani... 23:10 Ostatni sprawiedliwy - Film dramat; 01:15 Uwaga!; 01:30 Arkana magii - Na żywo; 02:50 Zakończenie programu

Wdowa po mężczyźnie zastrzelonym przez szaleńca wytacza proces producentowi broni o łamanie przepisów o sprzedaży. Jej adwokatem zostaje znany z uczciwości Wendell Rohr (Dustin Hoffman), natomiast korporację reprezentuje cyniczny i bezwzględny konsultant Rankin Fitch (Gene Hackman). Zbiera on informacje na temat sędziów przysięgłych, gdyż zamierza ich przekupić. Nie wie, że jego plany może pokrzyżować ich przewodniczący, Nick Easter (John Cusack), który ma własne plany. Razem ze swoją dziewczyną Marlee (Rachel Weisz) kontaktuje się z przedstawicielami obu stron i proponuje każdemu z nich uzyskanie korzystnego werdyktu za odpowiednią cenę. Ekranizacja powieści Johna Grishama. Reżyser Gary Fleder, aby uzyskać jak najbardziej wiarygodny efekt, zachęcał aktorów do improwizacji. Gene Hackman i Dustin Hoffman, którzy znają się od wielu lat, po raz pierwszy spotkali się tu na planie.


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|  łamigłówki rozrywka

55

Sudoku

Krzyżówka

W każdym rzędzie i w każdej kolumnie oraz w małym kwadracie 3x3 kratki (o pogrubionych bokach) powinny znaleźć się wszystkie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr może być wpisana tylko raz.

Nagrodę za rozwiązanie krzyżówki z numeru 443. (hasło: Goniec Polski Festiwal) otrzymuje Krzysztof Mitera z Wisbech. Nagrodę za rozwiązanie krzyżówki z numeru 444. (hasło: Sami Swoi – jest nas już sto tysięcy) otrzymuje Monika Tarnopolska z Londynu. Gratulujemy! Nagrody zostały wysłane pocztą.

Wykreślanka

Z diagramu należy wykreślić podane słowa. Wpisane są pionowo, poziomo, wspak oraz po przekątnej. Pozostałe, nie skreślone litery, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie końcowe.


Horoskop tygodniowy 8 października – 14 października 2012

Baran

21 III - 20 IV Miłość: Początek tygodnia będzie trochę leniwy w sferze uczuć, ale już w weekend czekają Cię miłe i romantyczne chwile. Samotne Barany spotkają się z dawno niewidzianą osobą, wykorzystaj to! Praca: Szykuje się sporo pracy, spotkań, będziesz miał nawet nowe pomysły, ale mimo wszystkio świetnie sobie poradzisz. Finanse: Ze względu na nowe pomysły, inwestycje, mogą pojawić się wydatki, które nieco osłabią Twój budżet. Zdrowie: Zadbaj o układ odpornościowy, bo będziesz podatny na infenkcje górnych dróg oddechowych.

Lew

23 VII - 23 VIII Miłość: Drogi Lwie, samotność Ci doskwiera, na szczęście w drugiej połowie tygodnia wszystko się zmieni. Więcej optymizmu! W związkach parterskich stabilizacja, a nawet możliwa odrobina nudy. Praca: Energia Cię rozsadza, to dobrze bo czekają Cię nowe obowiązki. Może masz na widoku awans lub zmianę pracy? Finanse: Poprawa sytuacji finansowej, a nawet możesz się spodziewać podwyżki. Zdrowie: Zwróć uwagę na swój układ krążenia.

Strzelec 23 XI - 21 XII

Miłość: Tydzień przyniesie odświeżenie w uczuciach. Warto pomyśleć o wprowadzeniu odrobiny pikanterii, żeby do związku nie wdarła się nuda. Samotne Strzelce mają szanse na poznanie drugiej połówki. Praca: Dzięki Twojemu optymizmowi osiągniesz sukces i zostaniesz doceniony przez przełożonych. Finanse: Znaczna poprawa sytuacji finansowej, podwyżka. Zacznij odkładać na złą godiznę. Zdrowie: Będziesz w znakomitej formie, gratulacje!

Byk

21 IV - 21 V

Miłość: Pomimo małych nieporozumień w związkach, tydzień przyniesie nieoczekiwaną niespodziankę. Samotne Byki mają szanse na poznanie osoby, co może przerodzić się w interesującą relację. Praca: Niepotrzebnie się zamartwiasz sytuacją w pracy – to tylko pozory, przeanalizuj to i sam zobaczysz, że nie jest wcale tak źle. Finanse: Niby wszystko po staremu, ale lepiej przyszykuj się na niewielkie wydatki. Zdrowie: Czeka Cię wizyta lekarska oraz badania, podejdź do tego poważnie i zadbaj o swoje zdrowie.

Panna

24 VIII - 23 IX

Miłość: Tydzień dla Panny zapowiada się romantyczny, wykorzystaj go jak najlepiej. Dawny przyjaciel niespodziewanie pojawi się na horyzoncie, co spowoduje to małe zawirowania. Warto przemyśleć sytuację zanim zrobisz coś, czego potem możesz żałować. Praca: Twoja pracowitość zostanie w końcu dostrzeżona przez przełożonych. Finanse: Dawno odkładana inwestycja wreszcie dojdzie do skutku. Zdrowie: Zwróć uwagę na swój układ pokarmowy i na to co jesz, bo w tym tygodniu będziesz narażona na zatrucia pokarmowe.

Koziorożec

22 XII - 20 I

Miłość: Ten tydzień będzie pełen napięć, ale Ty przetrwasz każdy huragan. Pomyśl o wspólnym relaksie z partnerem. Masaż lub relaksacyjna kąpiel powinna być kojąca. Samotni, niech się teraz wystrzegają nowych znajomości. Praca: Pomyślisz o zmianie pracy, a nawet o przekwalifikowaniu się – okaże się to strzałem w dziesiątkę. Finanse: Spodziewaj się przypływu gotówki, premii. Zdrowie: Zauważysz podejrzane zmiany skórne, skorzystaj z pomocy dermatologa.

Bliźnięta 22 V - 22 VI

Miłość: Najgorsze już za Tobą drogi Bliźniaku, nie bój się na nowo zaangażować. Samotnym gwiazdy będą sprzyjać. Są szanse na poznanie ciekawej osoby, a nawet na romans, więc do dzieła! Praca: Czeka Cię rozmowa z przełożonym. Jeżeli poszukujesz pracy to ten tydzień jest dobrym okresem do sukcesu. Powodzenia! Finanse: Możesz wydawać pieniądze na zbędne rzeczy, trochę zaoszczędź bo niebawem czekają Cię wydatki. Zdrowie: Mimo że czujesz się dobrze, zadbaj o swój układ nerwowy, zafunduj sobie masaż.

Waga

24 IX - 23 X

Miłość: Pragniesz równowagi, harmonii w uczuciach? – ten tydzień sprawi, że w końcu to wszystko poczujesz. Pamiętaj, że zawsze wiele zależy również od Ciebie. Praca: Wyraźna poprawa w karierze zawodowej. Szef Cię doceni, a nawet zaoferuje nowy projekt do wykonania. Nie obawiaj się, dasz radę. Finanse: Poprawa finansów sprawi, że tydzień będzie udany. Zdrowie: Mogą Cię dopaść bóle głowy, może warto pomyśleć o relaksie? Nie przesadzaj z tabletkami przeciwbólowymi.

Wodnik 21 I - 18 II

Miłość: Tydzień zapowiada się bardzo ciekawy, miłe chwile z partnerem, a nawet wspólne, romatyczne wyjazdy. Samotne Wodniki będą miały okazję na poznanie prawdziwej miłości. Praca: Drogi Wodniku, zaczniesz zbierać owoce swojej pracy. Zostaniesz doceniony przez swojego szefa. Finanse: Druga połowa tygodnia może przynieść wygraną w grach liczbowych. W takiej sytuacji pomyśl o swoich najbliższych. Zdrowie: Nie martw się, dolegliwości, które się pojawią szybko miną.

Horoskop tygodniowy klasyczny 08.10 – 14.10.12 opracował Krzysztof Zgadzaj http://www.wrozbyonline.pl/ekspert/641/Krzysztof_Zgadzaj

Rak

23 VI - 22 VII

Miłość: Czekają Cię przełomowe zmiany w uczuciach, wykorzystaj je dobrze, a nie pożałujesz. Samotni mogą w tym tygodniu się zabawić. Praca: Tydzień przyniesie wiele obowiązków oraz zmian, więc nudzić się na pewno nie będziesz. Jeśli dobrze zagrasz, możesz wiele wygrać. Finanse: Niespodziewanie otrzymasz zastrzyk gotówki, który poprawi Twój humor, więc możesz sobie sprawić odrobinę przyjemności. Zdrowie: Zadbaj o swój układ pokarmowy, może zmiana diety by była na miejscu?

Skorpion 24 X - 22 XI

Miłość: W tym tygodniu, drogi Skorpionie, będziesz podejrzliwy w stosunku do partnera, jednak nie wyjdzie to Ci na dobre, więc uważaj! Staraj się nie zepsuć i tak już nadszarpniętych relacji. Samotne Skorpiony mogą liczyć na płomienny romans. Praca: W pracy bez większych zmian, jednak bądź czujny. Pomyśl o podwyższeniu swoich kwalifikacji zawodowych, przyda Ci się to w przyszłości. Finanse: Końcówka tygodnia okaże się sprzyjającym czasem w finansach, może kup prezenty bliskim? Zdrowie: Pomyśl o kąpieli relaksacyjnej.

Ryby

19 II - 20 III

Miłość: Droga Rybo, docenisz swojego partnera, będziesz tryskać uczuciami. Może nawet teraz podejmiesz jakąś ważną decyzję. Samotne Ryby mają szanse na flirt, a także na poznanie partnera życiowego. Praca: Szykuje Ci się nieprzyjemna rozmowa z szefem w sprawie obowiązków zawodowych. Finanse: Szczęście i tym razem Cię nie opuści, masz szanse na podwyżkę. Zdrowie: Dawno zapomniane dolegliwości nagle się odezwą, dobrym wyjściem będzie wizyta u lekarza.



58 ogłoszenia

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Ú

PRACA DAM

XXCSCS w 1 dzien £40, materialy do nauki gratis, język polski i inne. 7 dni w tyg. Egzaminy i kursy Inspection & Testing, 17th Edition. Marcin: 0208 8100 776, 13a The Mall, W5 2PJ, Ealing Broadway

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

XXAVON - od zaraz, bez ryzyka i na super zasadach zostań konsultantem (darmowe dostawy i zwroty, duże zniżki dla reprezentantów) www.buyorsellcosmetics.co.uk, 07727062239 XXPoszukuje niani do mojej 8-letniej córki w godzinach od 7.15 do 9.00. Osoba musi być zarejestrowana w ofsted. Tel: 07886006068

Long and Short term Food Production and WarehouSe/Packing StaFF

XXPoszukujemy Order Pickers do pracy w magazynie. Stawka: £6.50p/h. Wymagane doświadczenie, komunikatywna/dobra znajomość języka angielskiego, sumienność oraz duża elastyczność w godzinach pracy. Kontakt telefoniczny w godzinach 8-17 od poniedziałku do piątku. Tel: 07795528907 XXGO Logistics poszukuje kierowcoów C+E(LGV1)i C(LGV2) w Dartford, Erith, West Thurrock, Faversham. Kontakt 01622690555; email jobs@gogroup.org.uk

XXPoszukujemy ekspedientki do pracy w polskim sklepie- Ealing W5, Wymagany język angielski na poziomie komunikatywnym, wiek powyżej 25 lat, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość obsługi kasy fiskalnej oraz krajalnicy. Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie cv wraz ze zdjęciem na adres email: polskisklep@hotmail.com XXZatrudnie kucharza na full time do pracy w pubie na Kew (TW9) Wymagania: komunikatywny angielski, dyspozycyjność, doświadczenie w pracy na kuchni. Tel: 07584257319 XXPraca w magazynie, potrzebne 3 osoby z okolic Slough. Język angielski nie jest wymagany. Godziny pracy popołudniowo-nocne: 28 do 40 godzin tygodniowo. Wspólny dojazd do pracy. Tel. 07745270911 XXMechanik ciężarówek DAF MAN, angielski minimum podstawowy. Praca stała, bezpośrednia, nie przez agencje. Kontrakt stały od £11/godz., nadgodziny 150%. Nie pobieramy żadnych opłat od kandydatów. Prosimy o CV na:

talent@horizonsrecruitment. co.uk. Tel: 07761637664

Starszy Opiekun (Senior Carer) oraz Care Assistant Dom Opieki nad Starszymi Ludzmi w wieku powyżej 65-go roku życia, oferuje pracę dla Care Assistant oraz Starszego Opiekuna (Senior Carer). Wymagania są następujące: dobra znajomość języka angielskiego w tym również pisownia. okazywanie spokojnego i cierpliwego usposobienia w relacjach z pacjetami. posiadanie NVQ 3 lub HSCD3lub ewentualnie podobne z Polski (Senior Carer) posiadanie NVQ2 lub poziomyHSCD2lub ewentualnie podobne z Polski (Care Assistant) doświadczenie w podawaniu leków. musisz być gotów wspierać oraz prowadzić innych opiekunów i posiadać pasje do stałego doskonalenia naszego już wyjątkowo wysokiego standardu opieki. tWoją odpoWiedzialnoŚcią będzie: kierowanie zespołem pracowników opieki koordynowanie opieki nad pacjetami współpraca z zespołem wielodysciplinarnym. np. lekarze GP, szpitale oraz pielegniarki, itd podawanie leków dla pacjetów Wybrani kandydaci dla poWyższej roli mogą oczekiWać: miłą i przyjemną atmosferę w pracy. płaca zależna od kwalifikacji, Bank Holiday oraz weekendy dodatkowo płatne chorobowe płatne (occupational Sick Pay) rozwój zawodowy (treningi oraz możliwosść uzyskania dodatkowych kwalifikacji) kandydat musi być gotowy do pracy zgodnie z grafikiem miesięcznym w którym zaliczana jest praca w nocy oraz weekendy i Bank Holiday. Do tej pozycji wymagane jest pełne sprawdzenie CRB oraz SOVA St.Wilfrids jest 44 łóżkowym domem opieki nad starszymi ludzmi, otwartym przez Siostry Krzyża Liege Chrześcijańską akcją Charytatywną (Doughters of the Cross of Liege Christian Charity). Dom jest usytuowany w samym sercu Chelsea niedaleko Victorii lub Slone Square.

jeżeli jesteś zainteresowany powyższą pozycją, lub chcesz więcej informacji o powyższej roli, możesz zadzwonić pod numer telefonu: 02073515339. W godzinach od 08:30 do 19:30. nasz recepcjonista udzieli ci więcej informacji, oraz zapisze cię na nasz dzień otwarty. 5 października 2012


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

XXPraca dla pielęgniar­ki / pielęgniar­za do opieki nad osobami w podeszłym wieku. Miejsce pracy: Irlandia lub Anglia, okolice Liverpool. Wymagane wykształcenie pielęgniarskie, znajomość języka angielskiego na poziomie umożliwiającym komunikację. Email: m.ziolkowska@evolvinghr. pl

XXPoszukujem­y pracownikó­w hotelowych­ na Wembley na stanowisko Linen porter, Supervisors oraz pokojówka. Wymagany komunikatywny angielski oraz doświadczenie na podobnych stanowiskach. Zainteresowanych proszę o przesyłanie cv na beata. ziemlewska@omnifmplc.co.uk z podpisem na jaką ofertę pracy cv jest wysyłane.

XXCfNC Programista (CAD/ CAM)- programowanie maszyn CNC (oprogramowanie CAM), bieżąca kontrola jakości wykonanych detali, sporządzanie konstrukcji 3D/2D, dbanie o sprawny przebieg procesów obróbki. Zainteresowane osoby prosimy o rejestracje na stronie internetowej www. peakstaff.pl – numer referencyjny PCNC/PL/1012

magda@2binterface.com

XXKierowca kat D,D1 + pracownik farmy/pako­walni. Poszukujemy osoby, która mogłaby dowozić naszych pracowników z zakwaterowania na pakowalnie / farme. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt e-mailowy jobs@pro-force.co.uk (w tytule zgłoszenia proszę wpisać KIEROWCA)

XXWe are looking for an experienced bodyshop prepper. Be time served or qualified to a City & Guilds level 3 standard with no less than 2 years post qualification experience. All aspects of prepping will be included. Please call Paulina on 01536268124 or 07710955365 for further information.

XXSupervisors/ brygadzista zmiany. Umiejętność zarządzania grupą podległych, min. 3 letni staż pracy na podobnym stanowisku w zakładzie produkującym meble, wyroby metalowe lub stolarni – produkcja mebli z MDF, płyt wiórowych, metalu lub drewna. Email:

|  ogłoszenia

59

Jobs available at Casna Group:

Cleaning Operatives Kitchen Porters Please apply on our website http://www.casnagroup.co.uk/index.php/our-people

KURSY ELEKTRYCZNE

17th Edition, Inspection & Testing, Domestic, Installer (Part P), PAT Testing, Panelesłoneczne, CSCS & NVQ

Egzamin 2391 Inspection & Testing ,

18 Pazdziernika, 6 Grudnia PolSCy EGzamiNatorzy

CSCS - EKSPRESOWE EGZAMINY W 1 DZIEŃ! Egzaminy odbywają się na Ealing Broadway, 7 dni w tygodniu, w języku polskim. Cena £40. Materiały do nauki gratis!

Kom. 075 0303 3535 Tel. 0208 8100 776 info@smartsisters.co.uk www.smartsisters.co.uk


60 ogłoszenia

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Firma Księgowa Fracture Zaprasza ROZLICZENIA PODATKOWE REJESTRACJA SELF EMPLOYED, PARTNERSHIP I LIMITED COMPANY PROFESJONALNE PROWADZENIE KSIĘGOWOŚCI FIRM PAYROLL REJESTRACJA I ROZLICZENIA VAT ROZLICZENIA ROCZNE (P45, P60) BENEFITY

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

Autoryzowany agent HMRC Kontakt: Kasia 01442385290, 07868970474

Dojazd do klienta! Promocja teraz 10% taniej!

HEMEL HEMPSTEAD WATFORD LONDYN I OKOLICE

Ú

SZUKAM PRACY

XXPoszukuje pracy jako monter mebli lub praca na stolarni; znam rysunek zawodowy. Tel: 07741954507. XXPlastrarz, 6lat doświadczenia, szukam pracy. Tanio i solidnie! Jacek 07523550213 XXExperienced tailor. Seven years in UK. Basic English. Looking for some part time jobs as a tailor & dressmaker. Pls call 07786520997 XXSzukam pracy jako elektryk-hydraulik z 10 letnim doświadczeniem w angielskiej firmie. Certyfikaty NICEIC i GAS SAFE z własnymi narzędziami i vanem.07707717053

Ú

MIESZKANIE WYNAJMĘ

XXWynajmę lokal po remoncie na biuro/usługi przy polskim sklepie CIACHO. Bardzo dobra lokalizacja – Green Lanes Shopping Center, N4 1DY. Tel: 07951201092. Beata XXHounslow West. 1 lub 2 osobowy pokój w spokojnym domu z ogrodem. Blisko komunikacji i sklepów. Tel. 07523510272 Tax Assist Ltd

KSIęGOWOść Rejestracja i rozliczenia podatkowe SELF-EMPLOYED, PARTNERSHIP, LTD ZWROT PODATKU z P45, P60 NIN, UTR, CIS, PAYROLL, VAT BENEFITY - aplikacje, odwołania, pomoc w przypadku kontroli możliwość dojazdu do klienta Adrian 078-6147-6148

www.arrowtaxassist.co.uk Biuro: 11.oo - 18.oo

1 Turnpike Lane, Chris Aria (II p.), WOOD GREEN, N8 0EP

020 8342 5682 info@arrowtaxassist.co.uk 5 października 2012

Wróżka Santina - Przepowie Ci przyszłość - Zdejmie złe fatum - Odwraca złe uroki - Wróży z kart tarota Nie czekaj, zadzwoń

07587375316

XXBrixton SW2. Do wynajęcia pokój dwuosobowy dla niepalących (bez dzieci), osobny salon, ogród, internet, dogodny transport. 07869070042 Orpington. Pokój na Orpington 2-osobowy dla pary GBP110 tygodniowo lub dla 1 osoby GBP95, rachunki wliczone. Dobra spokojna dzielnica, 5 min Orpington stacja. 07904732787. XXStockwell, wynajmę miejsce w pokoju dla mężczyzny. Tel. 07940186730 lub 07748348973 po 16-tej. XXPokój dwuosobowy do wynajęcia w dużym dwupietrowym domu. Bardzo blisko stacji metra Arnos Grove. Dostępny darmowy parking przed domem i ogród. Proszę dzwonić po 17.00: 07525 347678- Andrzej, 07889 845206Piotr. XXDo wynajęcia 2-osobowy pokój na North Finchley od zaraz dla pary lub jednej osoby. Pokój posiada duże łóżko, szafkę nocną, szafę i komodę oraz kanape, możliwość dostawienia dużego stołu. tel: 07535600891

Prowadzisz Pub? Restaurację? Reklamuj się

u nas!

tel. 0207 0997 107

marketing@mail.goniec.com


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Profesjonalne kursy kosmetyczne:

Manicure Pediciure Woskowanie Acryl Żel Masaż

Szkolenia pozwalą szybko zdobyć nowy, dobrze płatny zawód!

Grupy

4 osobowe. Do wyboru nauka korespondencyjna lub stacjonarna. Z tą reklamą atrakcyjny RABAT! XXDo wynajęcia 1 bedroom flat na Finsbury Park bardzo blisko stacij metra i autobusu. Flat nowy po remoncie, wszystko oddzielnie, kuchnia, łazienka, pokój, living room. Wszystko nowe. Tel 07553044995 XXDwa pokoje na South Ealing, dwojka i trójka. Blisko metra i polskiego sklepu w spokojnym domu ze starszymi lokatorami bez nałogów. Tel: 0 7947928739 XXPokój SW19 Morden/Wim­ bledon. Duży ładny pokój w spokojnym domu po remoncie, nowa kuchnia, łazienka z dodatkową ubikacją, nowe dywany. Bardzo dobra lokalizacja w cichej uliczce, blisko metra. Tel: 07895441854

Ú

MIESZKANIA SZUKAM

XXSzukam pokoju jednoosobowego, okolice Acton, Ealing, Greenford lub stacji metra Northfields, w cenie do 80 funtów. Tel: 7594054663

Ú MIESZKANIE DO SPRZEDANIA XXSprzedam mieszkanie 2 pokojowe, 38mkw z balkonem, w Warszawie- Bielany, blisko metra, Tel: +48 514002951

Tel: 07703606574 Ú

USŁUGI

Wizytówki, ulotki, strony www. W cenie druku projekt i dostawa do klienta. Promocyjne ceny ulotek i wizytówek. Kontakt: 07872 494 746 WWW.JALDESIGN.CO.uk

Ú

PRAWNICZE

Usługi Prawnicze Ealing Legal. Prawo rodzinne: sprawy rozwodowe; alimenty; porozumienia. Prawo pracy; prawo emigracyjne: ekstradycje; prawo spadkowe; pomoc w założeniu biznesu. Tłumaczenia pism. Tel. 02089988236, 07877091368

Ú

KOMPUTERY

XXSmart Fix - Naprawa Komputerów od 5 do 25 funtów! Składanie, instalacja, odzysk danych, odwirusowywanie i wiele więcej! Dojazd do Klienta. Tel. 07423095866, smartfix24@gmail.com.

|  ogłoszenia

61


62 ogłoszenia

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Naprawa Laptopów/PC. Instalacja systemów, usuwanie wirusów. Aktualizacja TomTom. Możliwy dojazd do klienta. Gwarancja. Tel: 07445358425

TUTKAJ Services Jeśli miałeś wypadek nie z Twojej winy

BYĆ MOŻE NALEŻY CI SIĘ

ODSZKODOWANIE

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

020 8742 9050 office@tutkaj.co.uk www.tutkaj.co.uk

WWW.

j 1_8 str.indd 1

XXLiceum Polsie i Matura dla dorosłych, system weekendowy, max w 1 rok! Najbliższe egzaminy już w lutym. Szybko, skutecznie, bezstre-

!!Pogotowie Komputerowe!! Profesjonalna naprawa, modernizacja, instalowanie Windows, usuwanie wirusów, ponad 10 lat doświadczenia. Tel: 07887793332

odwiedź serwis:

www.tutkajnews.co.uk

TUTKAJ

News wiadomości angielsko-polskie

XXNAPRAWA

Hipoteki.co.uk

Matematyka, angielski dla dzieci. Wyrównywanie zaległości, rozwijanie zdolności, przygotowanie do testów, praca z dziećmi dyslektycznymi. Doświadczony polski pedagog. Angielski dla dorosłych. Tel: 07886141986

KOMPUTERÓW.

Usuwanie wirusów, reinstalacje Windows, połączenia interneto-

2010-10-19 17:32:10

we, odzyskiwanie danych. Bez-

A1 School of English, Callan Method. Tu nauczysz się 4x szybciej mówić po angielsku niż tradycyjną metodą. Przyjazne grupy. Przyjdź i sprawdź Sam!!! West London, Ealing Broadway, W5 2AB. Czynne od Poniedziałku do Piątku. www. a1schoolofenglish.com, email: info@a1schoolofenglish.com, tel: 02088403438

płatny dojazd. Tel. 07939588940,

100%

wartości nieruchomości

Kredyty gotówkowe i na zakup mieszkania Doradzimy Ci jak na tym zarobić! Hounslow, Cranshaw House (office nr: G.6) 8 Douglas Road, TW3 1DA

Zadzwoń to nic nie kosztuje: 0207 14 00 170 074 11 000 525

NAUKA/KURSY/SZKOLENIA

sowo. Tel: 07947928739

Najstarsza polska firma w Wielkiej Brytanii specjalizująca się w odszkodowaniach lnformacje pod numerem telefonu:

Ú

02083902229

Ú

URODA / ZDROWIE

Profesjonalne kursy kosmetyczne: meniciure, pediciure, woskowanie, acryl, zel oraz masaż. Grupy 4 osobowe. Do wyboru nauka korespondencyjna lub stacjonarna. Płacisz tylko za dyplom! Tel: 07703606574

Ú

Termin rozliczeń podatkowych na papierze do 31 pażdziernika. Rozlicz się już dziś! CIS, LTD, VAT, PAYROLL. Konkurencyjne ceny. Dojazd do klienta! Kasia 01442385290, 07868970474

XXProfesjonalne uslugi fryzjerskie. Farbowanie, balayage, strzyżenie. Duże doświadczenie. Dojazd do klienta. Goisa, Tel: 07894021501

Ú

TRANSPORT

XXFirma Speedpol oferuje wy-

KSIĘGOWOŚĆ

Ú

TŁUMACZENIA

XXTŁUMACZENIA

przysięgłe

wóz śmieci różnego rodzaju. Ta-

mentów i wszelkiego rodzaju tek-

nio, szybko i solidnie. Posiadamy

stów, e-mail: jowita.jozwik@yahoo.

wszystkie licencje. www.speedpol.

co.uk Jowita tel.07932064970 lub

co.uk Telefon 07966637974

02088641014

WSZYSTKIE POLSKIE TELEWIZJE SATELITARNE!!! Dostępne na umowę z gwarancją na zakupiony sprzęt. Możliwość wymiany zepsutych dekoderów.

telewizja bez umowy

POLSKA TELEWIZJA BEZ ANTENY SATELITARNEJ

Serwis satelitarny 24/7: * montaż anten satelitarnych * ustawienie sygnału * sprzedaż akcesorii

KAROL 07713358081 5 października 2012

i

zwykłe, pisemne i ustne, doku-


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Tłumaczenia przez NATIVE SPEAKER - tłumaczenia, pisanie listów, CV, podań, wypełnianie dokumentów i aplikacji. Zapraszamy! Gosia & Richard, tel: 07919337249. XX

Ú

Motoryzacja

Diagnostyka komputerowa aut z grupy vag. VW, Audi, Seat etc. Dojazd do klienta. Niskie ceny. Tel. 07738752197

Ú

SPRZEDAM

XXSprzedam BMW E46, na polskich numrach rejestracyjnych, 2000 rok, diesel lub zamienię na anglika. Tel. 07425120620. XXAudi A4, 2005r, przebieg 66 tys. mil, MOT do lipca 2013, TAX ważny do stycznia 2013, cena £ 2999, tel: 07960203768. XXHounslow West. Wyprzedaż zawartości domu rodzinnego z powodu przeprodzadzki. Wszystko do kuchni, stołowego, sypialni, dziecinnego i ogrodu. Wysoka jakość, Zapraszamy. Tel: 07523510272

|  ogłoszenia

63

XXSprzedam Renault Laguna, kombi 2002 ,1.8 benzyna, tel. 7581557039

Ú

TOWARZYSKIE

Usługi Kurierskie ANGLIA – EUROPA

XXSuccessful English businessman, 46. would like to meet attractive Polish lady for funfilled days and romantic evenings. John. 07570913858

PRZEWÓZ: - paczek - rowerów, motocykli - sprzętu AGD, RTV - mebli - przeprowadzki

XXJestem Kawalerem, szukam samotnej pani do stałego związku. Bez zobowiazań, na dobre i na złe. Od 25-45 lat. Tel. 07523105466 Andrzej

Suffolk, Norfolk, Essex

Telefon: 078 359 155 01, 079 384 474 15, 077 749 942 90 (UK), +48 796 537 753 (PL)

transpolgom@gmail.com www.transpolgom.com

XX32 latek z Londynu szuka pani 25-45 do wspólnych spotkań. Tel: 0792770325

Ú

RÓŻNE

XXRZUĆ PALENIE Z NHS! 14 października koło kościoła na Ealing Brodway, w godzinach od 10.00 do 16.00 będzie można zapisać się na bezpłatny program rzucania palenia po polsku. Tel: 07864973511

Zadzwoń i zamów ogłoszenie drobne

020 7099 7107

VAN-TRANS Polska & Anglia

Paczki od £17 Przewóz osób . od £70 z bagazem Uk. Tel. 07784276769 Pl. Tel. 0048 506 507 612

wizytówki ulotki plakaty strony www nadruki na materiale reklamy zewnętrzne oklejanie samochodów

M. 0 787 249 4746

E. office@jaldesign.co.uk W cenie zamówienia projekt, druk, zdjęcie lub ilustracja, oraz dostawa

Drogie, bo zdrowe

38

Ceny  zdrowej  żywności  niezdrowo galopują

T I M E S

Kontynent czeka Bez nich Stary śmierć emerytura, a potem

H P O L I S

T H E

Mandat nie wyrok

Nie zgadzaj się pokornie  na mandat za parkowanie

pols ki .com

sierpnia 2010

Habibi znaczy kochanie

Arabskie „habibi” znaczy tyle, co „m oje kochanie”.  Po wakacjach z tym kochan iem bywa jednak rozma icie.

str. 6-8 Do

sekcja1_68_340.indd

T I M E S

Swobodny przeciek informacji ale ostatnio WikiLeaks to fenomen, dała plamę wolność słowa

24

Mundurek niejedną ma cenę

wyścig Wielkie sieci rozpoczęły uczniów o kasę rodziców

po lsk i .com

Boris Johnson jako jego co z burmistrz ma coś, u rowerowego fanatyzm czyni oręż – władzę. rozpoczął Dzięki niej właśnie w Londynie rewolucję na dwóch kółkach.

/ ISSN 1741-11746

P O L I S H

36

nr 31 (337) 6

design and printing

T H E

Trudna podróż papieża

Wizyta Benedykta XVI  w UK to wielkie wyzwanie

22

Europa potrzebuje imigrantów

18

24

2010 / ISSN 1741-11746

design

1

nr 34 (340) 27 sierpnia

jal

13:45:58

2010-10-22

Midlands? Mieszkasz w iec goniec gon Untitled-1

1

ety ! bil ULT nia u K 52! gra społ nie wy t ze stro

Cały Londjeyn pedału sekcja1_337a.indd

2010-08-03

!

esteśmy

er nc y na ko ół na Szczeg

j My też tu 2010-08-24 18:29:52

str. 6-8

1

18:23:38


nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

64 ogłoszenia

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

Anglia-Polska-Anglia

PACZKA

do 30kg - £20

Bez dodatkowych opłat

Londyn • Oxford • Slough • Reading i cała Anglia Usługi Transportowe Paczki Przesyłki Przeprowadzki Palety Sprzęt RTV, AGD, meble Przewóz motorów, quadów i rowerów

CODZIENNY ODBIÓR PACZEK

OD JUMBO TRANS INC LTD. 89p . 0 www.jumbo-trans.com ZA KG T faktury VA jumbo.trans@yahoo.co.uk

Tel. UK:

077 637 01 627 077 637 01 625 Tel. Polska: +48 513 053 175

KAZ–COURIER transport do/z Polski Profesjonalny service door to door Wszystkie miejscowości w Anglii/Polsce Paczka już od £19 za sztukę w Całym UK! * Paczki, przeprowadzki, motocykle, rowery, sprzęt AGD * więcej informacji uzyskasz telefonicznie

Tel. Anglia 07900907483 9.30 02032397483 10.00 Tel. Polska 0632716325 9.30 0609687821 10.00 061 / 625 06 35

– 22.00 – 18.00 – 17.00 – 20.00

Email: info@kaz-courier.com www.kaz-courier.com

SPRINTERTRANS

Kaz-Courier_od411.indd 1

SZYBKA PACZKA

31/01/2012 13:15:25

Przewóz paczek Przeprowadzki Londyn i okolice

Zaopatrujemy polskie sklepy

WWW.SPRINTERTRANS.COM 07810797308 07712516737 +48 515445506 5 października 2012


10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|  ogłoszenia

65

internetowa

Wywóz śmieci BudoWlanych ogrodoWych oraz gruzu, ziemi i gliny

07916122268 www.rubbish-master.co.uk

environmental services ltd.

Pomoc kierowcy przy załadunku

wywóz śmieci wynajem skipów

tel: 0844 800 8861 www.bkltd.co.uk

tel. 075 06 283 300


66 ogłoszenia

|

10 l AT Z WAMI 10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

wyślij SMS * pod nr 81 616 Na początku wiadomości wpisz GP01

telefonicznie

020 7099 7107

nr 40 (446) 5 października 2012 / ISSN 2044-5202

przez stronę www www.goniec.com/ogloszenia lub e-mail drobne@mail.goniec.com

Zamów ogłoszenie drobne Promocja biznesu Skierowana do klientów PROWADZĄCYCH działalność gospodarczą Dotyczy ogłoszeń drobnych z działów: 

USŁUGI, KSIĘGOWOŚĆ/PRAWNICY, TŁUMACZENIA, NAUKA/KURSY/SZKOLENIA, KOMPUTERY, URODA/ZDROWIE, TRANSPORT

 Standardowe

£20 + VAT

wyróżnione ramką

£25 + VAT

ramka z tłem

£30 + VAT

Promocja za liczbę powtórzeń!

3+1 gratis 5+2 gratis 7+3 gratis 10+5 gratis

! aga Uw a

£0

e jaln Speocmocjaniekomeermcy!jn r ia S p głoszen ne SM na o wysyła

Formy płatności CZEK (wraz z treścią ogłoszenia w kopercie) TELEFONICZNIE na nr 020 7099 7107 KARTAMI PRZEZ INTERNET

UWAGA:

Koszt SMS-a £0 + standardowa opłata operatora. Treść ogłoszenia nie powinna przekraczać 160 znaków łącznie ze spacjami i numerem telefonu. Używaj wielkich liter tylko na początku zdania, nie stosuj polskich znaków oraz posługuj się telefonami tylko z angielskim menu. Aby ogłoszenie ukazało się w piątkowym wydaniu Gońca Polskiego, należy je nadać do piątku tydzień wcześniej do godz. 17.00 lub wysłać SMS-em do godz. 24.00 do niedzieli poprzedzającej wydanie. Goniec Polski informuje, że ogłoszenia dotyczące handlu wyrobami tytoniowymi oraz ogłoszenia agencji towarzyskich nie będą zamieszczane w naszym magazynie.

ogloszenia drobne_424.indd 2

2012-05-01 15:50:59

Miedź (Copper) ....................................£3,80 - 4,30 aluminium (aluminum) ....................£0,50 - 1,00 Mosiądz (Brass) ..................................£2,20 - 2,50 kwasówka (Stainless Steel)..............£0,70 - 1,00 KaBle (Cable) ........................................£0,70 - 2,20 zŁoM stalowy (Scrap metal).....£80 - 100/tona oŁów (lead) .........................................£0,60 - 0,80

tel. 075 11 279 940 5 października 2012


10 l AT Z WAMI

£3,80 - 4,30 £2.20 - £2.50 £0.70 - £2.20 £0.60 - £0.80 £0.50 - £1.00 £0.70 - £1.00 £80 - 100/tona

*Podana cena moze ulec zmianie w zależności od notowań gieldowych danego surowca

10 lat ludki_male.pdf 2012-07-16 16:15:42

|  ogłoszenia

67

£3,80 - 4,30 £2,20 - 2,50 £0,70 - 2,20 £0,60 - 0,80 £0,50 - 1,00 £0,70 - 1,00 £80 - 100 / tona

*Podana cena moze ulec zmianie w zależności od notowań gieldowych danego surowca

Miedź £3,80 - 4,30 Mosiądz £2,20 - 2,50 Kable £0,70 - 2,20 Olów £0,60 - 0,80 Aluminium £0,50 - 1,00 Nierdzewka £0,70 - 1,00 Złom stalowy £80 - 100 / tona



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.