nr 20 (677) 19 maja 2017 / ISSN 2044-5202
Sprawdź wersję online! Wystarczy zeskanować kod
Jak wspomina w specjalnym wywiadzie dla „Gońca”, już na początku swojej przygody z muzyką miała szansę na zrobienie wielkiej kariery na Wyspach. Dziś Maryla Rodowicz świętuje pół wieku pracy na scenie.
Króluje nam od 50 lat str. 29-31
|
4 w numerze STR.
>> NIE PRZEGAP!
33
Już za tydzień
>> Polecamy:
Dodatek specjalny „Na Dzień Matki”, a w nim: >> moda dla przyszłych i młodych mam >> jak aktywnie spędzić razem czas
Dobre, bo polskie W dzisiejszej odsłonie naszego dodatku piszemy o ciekawych miejscach, które warto zwiedzić jeśli mamy kilka dni wolnego. Nie zawsze będą to miasta tak oczywiste jak Kraków czy Warszawa – przybliżamy też Szczecin i jego okolice, a także część Warmii i Mazur.
STR.
16
Kryminał
STR.
18
Społeczeństwo
STR.
20
Rozmowa
STR.
22
Zaproszenie
ZA MORDERSTWO KINGI PRZESIEDZIAŁ TYLKO DWADZIEŚCIA DWA MIESIĄCE.
>> STANISŁAW MICHALKIEWICZ: „Poza Unią Europejską (...) życie jest i to w wielkiej obfitości”.
BREXIT TO NIE KONIEC? CO CZEKA EUROPĘ W NAJBLIŻSZYM CZASIE?
BARTŁOMIEJ SOROCZYŃSKI, CZŁOWIEK CYRKU I ZNAKOMITY AKTOR TEATRALNY. W NIEDZIELĘ W HOTELU SHERATON SKYLINE POZNAMY NAJPIĘKNIEJSZĄ POLKĘ.
STR.
47
Styl
STR.
48
Motoryzacja
STR.
50
Sport
STR.
54
STR.
57
STR.
66
Łamigłówki Ogłoszenia Katalog Firm
DOBRE OKULARY TO POŁOWA SUKCESU. CO BĘDZIE MODNE W TYM SEZONIE?
STR.
6
STR.
STR.
10
14
Koszmar Zaginęli w jesieni życia na Wyspach Postępowanie opiekunów w stosunku do leciwych podopiecznych czasem mrozi krew w żyłach.
Poza Polską, to właśnie w Wielkiej Brytanii odnotowanych jest najwięcej przypadków zaginięć Polaków.
BIAŁY SEDAN Z EFEKTEM „WOW”. TESTUJEMY RENAULT MEGANE GRANDCOUPE. HULL CITY GROSICKIEGO SPADA, SWANSEA FABIAŃSKIEGO ZOSTAJE.
>> W numerze: Co tam nad Wisłą? Prezes Kaczyński wycofał się z planowanej reformy samorządowej polegającej na zabloko-
waniu możliwości startu w kolejnych wyborach lokalnych kandydatom na wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy pełnią te funkcje od co najmniej dwóch kadencji. Rozwiązanie – w zamyśle mające likwidować lokalne kliki – od początku budziło wątpliwości pod kątem „działania prawa wstecz”. Prezes Kaczyński ostatecznie odstąpił i przesunął sprawę w czasie, zapowiadając wprowadzenie dwukadencyjnej karencji, co zamyka temat „prawa wstecz”. Gdyby ktoś myślał, że w PiS-ie pragmatyzm zaczął górować nad emocjami, jest w błędzie. Prokuratura zapowiedziała właśnie ponowne wezwanie na przesłuchanie do Polski Donalda Tuska. Pod zarzutem „zdrady dyplomatycznej”. Po pierwszym wezwaniu, które Tusk rozegrał koncertowo, maszerując w tłumie Karol Pomeranek redaktor naczelny stronników z dworca PKP, w sondażach nastąpiło małe trzęsienie ziemi. Skoro jednak PiS-owi było mało... 19 maja 2017
Adres: Goniec Polski – The Polish Times, 84 Uxbridge Road, West Ealing, London, W13 8RA Dyrektor wydawniczy: Izabela Nowak, E: izabela.nowak@mail.goniec.com Redaktor naczelny: Karol Pomeranek, E: karol.pomeranek@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Joanna Szmatuła, Anna Dobiecka, Sonia Grodek, Dariusz Dzikowski, Paweł Chojnowski, Sergiusz Pinkwart, Anna Paprzycka, Natalia Ros. Felietoniści: Piotr Ikonowicz, Stanisław Michalkiewicz (poglądy Autorów nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji) Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i Grafika: Rafał Koczan Redakcja portalu Goniec.com: Agata Trzaskawka, E: agata.trzaskawka@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com Sylwia Bohatyrewicz T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com Łukasz Zawisza T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com Bożena Szul E: bozena.szul@mail.goniec.com Paweł Kuzioła T: 07974990013, E: pawel.kuziola@mail.goniec.com Samanta Kulpa T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com Administracja i finanse: Samanta Kulpa T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 14, E: office@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited
Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.
6 temat tygodnia
|
Koszmar
w jesieni życia Są starzy i schorowani, wymagają fachowej opieki. Jednak jesień ich życia zamienia się w koszmar, nie tylko z powodu wieku i niedomagań zdrowotnych. Czasem postępowanie opiekunów w stosunku do swoich leciwych podopiecznych mrozi krew w żyłach.
19 maja 2017
| temat tygodnia
7
reklama
>> Dariusz Dzikowski kładano jej na głowę nakolannik, żeby wyglądała jak zombie. Imitowano jej zachowanie, pytano, czy jest czarownicą parającą się czarną magią. 85-letnia, cierpiąca na demencję Freda Jobson, która w młodości pracowała jako pielęgniarka opiekująca się osobami chorymi psychicznie, była obiektem okrutnych drwin i żartów w czasie swojego pobytu w domu opieki Keldgate Manor w Beverley. Nadużycia wobec niej zarejestrowano ukrytą kamerą, a przed sądem w Hull stanęły trzy opiekunki – Tracy Priestley (41), Danielle Snowden (25) i Sophie Hinchsliff (24). Wszystkie skazano na 200 godzin prac społecznych, 1500 funtów grzywny, a także dożywotni zakaz wykonywania zawodu. Córka staruszki, Maddison Jobson (51), oglądając nagrania była roztrzęsiona, łzy same płynęły jej z oczu. – Nigdy nie oddałabym mojej kochanej mamusi do domu opieki, ale kiedy zdiagnozowano u niej chorobę Alzheimera i zaczęła wstawać w nocy, sytuacja zrobiła się niebezpieczna. Ja i moje trzy siostry po kolei się nią zajmowałyśmy, jednak nie byłyśmy w stanie tego robić przez 24 godziny na dobę. Wierzyłam, że w Keldgate Manor będzie miała zapewnioną profesjonalną opiekę – opowiada. Starsza pani przebywała w ośrodku od 2012 do 2015 roku. Początkowo wydawało się, że wszystko jest w porządku, jednak z czasem jej córka zaczęła podejrzewać, że sprawy idą w złym kierunku. To wtedy zdecydowała się użyć kamery zamontowanej w budziku, a nagrania potwierdziły jej obawy. Ale to nie wszystko, 85-latka znajdowała się w fatalnym stanie fizycznym – miała głębokie, kilkucentymetrowe rany na ciele, które po przewiezieniu do szpitala lekarz określił jako najgorsze w 4-stopniowej skali, wymagające natychmiastowego leczenia i operacji chirurgicznej. Lauren Dale, prawniczka reprezentująca rodzinę, która pozwała dom opieki o odszkodowanie, mówi wprost, że obrażenia są szokujące. – To jeden z najgorszych przypadków, z jakimi miałam do czynienia w mojej zawodowej karierze. Nie ulega wątpliwości, że pani Jobson bardzo cierpiała z powodu niewłaściwej opieki, mimo zaprzeczeń ze strony kierownictwa placówki. Na szczęście w szpitalu jej stan znacznie się poprawił.
W
164 stulatków
Rodzina Fredy Jobson poparła internetową petycję, zainicjowaną przez
kancelarię prawniczą Hudgell Solicitors, będącą częścią kampanii „Love Our Vulnerable and Elderly” (LOVE), która ma na celu wprowadzenie obowiązkowych kamer wideo w domach opieki. I, biorąc pod uwagę skalę problemu, wydaje się, że to krok w dobrym kierunku. Według opublikowanych niedawno danych, w latach 2013-2016 odnotowano 23.428 skarg przeciwko opiekunom zakontraktowanym przez lokalne władze. Wśród pokrzywdzonych było 9,7 tysiąca osób w wieku powyżej 80 lat, a także 164, które ukończyły setkę. To efekt śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy BBC Radio 4, którzy przyznali jednak, że powyższe statystyki, choć szokujące, są mocno niekompletne, gdyż pochodzą zaledwie z połowy councili w Anglii, Szkocji, Walii oraz od organizacji zajmujących się tą tematyką w Irlandii Północnej. Reszta nie dostarczyła informacji. Co więcej, często tego typu zgłoszenia w ogóle nie są odnotowywane w oficjalnych rejestrach. Bridget Warr, dyrektor wykonawcza United Kingdom Homecare Association, stowarzyszenia reprezentującego dwa tysiące firm świadczących usługi opiekuńcze na Wyspach, określiła powyższe dane jako przerażające. – Problemy, z jakimi mamy do czynienia, wiążą się z niedoinwestowaniem tego sektora. Począwszy od rządu, przez władze lokalne, po firmy opiekuńcze i samych pracowników, którzy powinni być regularnie sprawdzani i podlegać weryfikacji – mówi Warr. Głos w tej sprawie zabrało również Ministerstwo Zdrowia, które ustami swojego rzecznika przekonuje, że obecny rząd przeznaczył 7,6 miliarda funtów na usługi opiekuńcze, uszczelnia system kontroli i będzie rozliczać samorządy za niedopełnianie swoich obowiązków. Dziennikarze BBC Radio 4 podkreślają jednak, że wyroki w stosunku do winnych nadużyć i zaniedbań są bardzo rzadkie. W okresie trzech lat na kary więzienia skazano zaledwie 15 osób, a tylko w 700 przypadkach w śledztwa zaangażowana była policja.
Lalka w akwarium
Jednym z nielicznych, który trafił za kratki, jest Maurice Campbell (56). Mężczyzna razem ze swoją żoną Deborah (57) opiekował się 86-letnią Dorą Melton w jej mieszkaniu w Peterborough. A przynajmniej powinien, bo w maju 2016 roku ukryta kamera zarejestrowała, jak atakuje i poniża staruszkę. – Uderzył mamę w głowę z dużą siłą, tak mocno jak tylko mógł. Poza tym wykręcał jej ręce i palce – relacjo-
8 temat tygodnia nowała córka starszej pani Elizabeth Budnik po obejrzeniu nagrania. Campbellowie zostali uznani winnymi stosowania przemocy, złego traktowania oraz umyślnych zaniedbań wobec swojej podopiecznej. Sąd skazał mężczyznę na 28 miesięcy, a jego żonę na 38 tygodni więzienia. Przy czym, w tym drugim przypadku, w zawieszeniu na dwa lata – mimo że kobieta widziała jak ofiara krzyczała z bólu i nic nie robiła, żeby zahamować falę agresji swojego męża. Małżeństwo było wysłane do opieki nad Dorą Melton przez firmę Sagecare, na podstawie kontraktu z Peterborough City Council. Władze miejskie zapowiedziały przeprowadzenie wewnętrznego dochodzenia w tej sprawie. W powyższym przypadku do nadużyć dochodziło w prywatnym mieszkaniu pacjentki, jednak, jak pokazuje praktyka, również zorganizowane placówki nie są wolne od tego typu sytuacji. W Ashbourne House Nursing Home w Middleton dwie opiekunki umilały sobie czas… torturując „lalki pocieszycielki”, stosowane w terapii osób chorych na demencję, które troszczą się o nie jak o własne dzieci. Kobiety na oczach pacjentek gotowały je we wrzącej wodzie, wieszały za szyję i wystawiały za okno, wkładały do suszarki na ubrania. Dumne z siebie Shauna Higgin (20) i Victoria Johnson (23) same się fotografowały i nagrywały, a następnie wymieniały zdjęciami i filmikami. Na jednym z nich widać jak Higgin wyrywa lalkę przerażonej starszej kobiecie, która kurczowo trzyma ją w rękach. Na jej twarzy maluje się strach i przerażenie. Na innych nagraniach opiekunka krzycząc „dziecko” ciska lalką o podłogę, podtapia ją w akwarium albo ciągnie po podłodze przez korytarz. Z kolei na filmie kręconym telefonem komórkowym para śmieje się ze starszej azjatyckiej rezydentki, którą pyta, czy jej matka nazywa się Chapati. Higgin i Johnson razem z innymi pracownikami opieki w listopadzie 2015 roku utworzyły grupę na WhatsAppie, gdzie między innymi trafiły materiały z „lalkami pocieszenia” i sytuacjami do jakich dochodziło w ośrodku w Middleton. Niedługo potem ktoś przesłał je do lokalnej gazety, a sprawą zainteresowała się policja. – Niektóre pacjentki traktują lalki jak prawdziwe dzieci, nie mam wątpliwości, że bardzo to przeżywały. Te dwie osoby nie powinny dłużej pracować w sektorze opieki społecznej – mówiła osoba, która udostępniła nagrania i zdjęcia mediom. 19 maja 2017
|
Prześladowałyście swoje ofiary wiedząc, że nie mogą z wami walczyć.
ANDREW LOWCOCK, SĘDZIA Córka jednej z rezydentek, widząc w jaki sposób prześladowano jej matkę, była załamana. – Mama miała dużo radości ze swojej lalki, było oczywiste, że troszczyła się i dbała o nią – przyznaje. Adwokaci obu opiekunek przekonywali, że ich zachowanie było spowodowane niedojrzałością i bezmyślnością, a nie złośliwością czy świadomym działaniem na szkodę podopiecznych. Po upublicznieniu sprawy Higgin miała otrzymywać groźby śmierci, a Johnson popaść w depresję. – Kiedy rodziny podejmują trudną decyzję o umieszczeniu swoich bliskich w domu opieki spodziewają się, że będą tam otoczeni szacunkiem i godnością. Wy traktowałyście starszych ludzi jak zabawki i przedmiot niesmacznych żartów. Prześladowałyście swoje ofiary wiedząc, że nie mogą z wami walczyć. To okrutne poniżanie musi zostać przykładnie ukarane –
mówił sędzia Andrew Lowcock, skazując Shaunę Higgin na 13, a Victorię Johnson na 12 miesięcy więzienia. Obie kobiety, słysząc wyrok, wybuchnęły płaczem. Warto dodać, że była to jedna z pierwszych spraw rozpatrywanych według nowych uregulowań prawnych, wprowadzonych w 2015 roku, zaostrzających kary dla opiekunów źle traktujących swoich podopiecznych.
Ostatnia deska ratunku
– Standardy opieki nad osobami starszymi się obniżają, a liczba skarg z roku na rok rośnie – przyznaje rzecznik praw samorządów, Michael King, dodając, że wśród najczęściej pojawiających się zarzutów są brak dbałości o pielęgnację i higienę, a także niedostateczna pomoc przy jedzeniu, zażywaniu leków oraz różnych aspektach codziennego życia.
Dane opublikowane przez Care Quality Commission potwierdzają te tendencje, odnotowując, że prawie 4 tysiące domów opieki w Anglii świadczy usługi poniżej obowiązujących norm. A jednocześnie brakuje klarownych, powszechnie dostępnych informacji na ten temat. – Dla większości osób zamieszkanie w ośrodku jest ostatnią deską ratunku. Ale kiedy przychodzi czas wyboru ludzie potrzebują konkretnej wiedzy na temat jakości świadczonych usług, czego mogą się tam spodziewać, a czego uniknąć, czy o co pytać. Decydując się na konkretny dom opieki rzadko dostają drugą szansę, dlatego rząd i organizacje zajmujące się tą branżą mają ważną rolę do spełnienia, żeby wybór placówki był jak najlepszy – uważa były minister zdrowia, prof. Paul Burstow. To ważny postulat, który powinien zostać szybko wprowadzony w życie. Po to, żeby nie dochodziło do takich sytuacji, jak w przypadku Pameli Matthews (85), niewidomej kobiety cierpiącej na demencję, która zmarła po miesięcznym pobycie w domu opieki Woodbine Manor w Bognor Regis,
| temat tygodnia 52 proc. negatywnie
Wg sondażu przeprowadzonego przez organizację Independent Age, aż 52 proc. Brytyjczyków ma negatywną opinię na temat domów opieki, uważając, że na dużą skalę dochodzi tam do zaniedbań, a nawet prześladowań. 15 proc. pytanych sądzi w ten sposób, ponieważ osobiście zna rezydentów tego typu placówek, 5 proc., bo zna pracowników, a 1/4, gdyż słyszało o negatywnych doświadczeniach przyjaciela bądź członka rodziny. (źródło: Daily Express)
Bądź czujny!
Skontaktuj się z policją, jeśli sądzisz, że popełniono wykroczenie albo z lokalnym councilem, jeśli uważasz, że ktoś jest prześladowany bądź na to narażony. Jeśli chcesz się podzielić swoimi obawami albo spostrzeżeniami co do opieki nad osobą potrzebującą pomocy i uzyskać poradę, skontaktuj się z organizacją Action on Elder Abuse. (źródło: gov.uk)
gdzie cena za tydzień wynosi 825 funtów! Kobieta miała na ciele ponad 20 siniaków i głębokich ran, które – jak zapewniało kierownictwo placówki – były następstwem upadku. Bliscy staruszki zeznali jednak, że ta pytała ich dlaczego owej strasznej nocy personel kazał jej się czołgać po podłodze. Zaniepokojona rodzina kupiła kamerę, którą chciała potajemnie zainstalować w pokoju, ale nie zdążyła, gdyż 85-latka ze względu na zły stan zdrowia została przetransportowana do szpitala, gdzie zmarła. Wnuczka Pameli Matthews, Christina Ioannou (46), twierdziła, że zgłosiła sprawę na policję, ale nie było odzewu z jej strony. – Zanim babcia pojechała do Woodbine Manor była szczęśliwa i w dobrym humorze, jednak tam zupełnie ją wykończyli. Najgorsze jest to, że nie wiemy w jaki sposób powstały rany i przez co naprawdę przeszła, ponieważ nic nie zostało zapisane w oficjalnej dokumentacji. Nie mam pojęcia, czy przenosili ją w niewłaściwy sposób, czy została zraniona świadomie, ale wiem, że nie traktowano jej z godnością – mówi Ioannou.
Pamela Matthews przez 54 lata żyła ze swoim mężem Leonardem w londyńskiej dzielnicy Fulham, ale po jego śmierci przeprowadziła się do rodziny w miejscowości Arundel. W czerwcu 2015 roku w następstwie jaskry straciła wzrok, a w lipcu, po zdiagnozowaniu choroby Alzheimera, trafiła do domu opieki. Początkowo była pod wrażeniem nowego miejsca, myśląc, że jest na wakacjach, jednak z czasem, mimo że wcześniej chodziła bez problemów, zaczęto ją ubierać w pieluchy dla dorosłych i sadzać na wózku inwalidzkim. Pojawiły się też rany na ciele. – Jej osobiste rzeczy zniknęły, w obiekcie było brudno i zimno. Personel zachowywał się nieprzyjemnie, a rezydentów traktowano jak zombie, trzymając całymi dniami przed telewizorem – skarżyła się rodzina…
Czekamy na Twój komentarz
9
reklama
10 felietony
| m im z daniem Piotr Ikonowicz Polityk, dziennikarz, poseł na Sejm II i III kadencji. Redaktor pisma członków MRKS „Robotnik”
S
tatystyki mówią, że już milion Polaków mieszka na Wyspach Brytyjskich. A zainteresowanie emigracją do UK znowu znacznie wzrosło. Większość potencjalnych emigrantów wybiera ten właśnie kierunek, żeby zdążyć przed Brexitem. Migracja z krajów biedniejszych do bogatych nie jest niczym nadzwyczajnym. W tym samym czasie co najmniej milion Ukraińców przyjechało za chlebem do Polski. Różnica polega na tym, że dzięki regulacjom Unii Europejskiej Polacy w Wielkiej Brytanii mieli równe prawa na rynku pracy z Brytyjczykami. Ukraińcy w Polsce nie mają prawie żadnych praw i są używani jak tania, półniewolnicza siła robocza. Kiedy Brexit się już dokona będziemy my, Polacy mieli podobny status. Bo tylko standardy unijne dawały migrantom zarobkowym równe prawa. Przy czym nie jest wcale jasne czy ta późna migracja, po decyzji o wyjściu z UE, a przed zakończeniem procedury otrzyma takie same prawa jak ci, którzy zdążyli tam dotrzeć zanim Brytyjczycy postanowili opuścić zjednoczoną Europę. Dumni Brytyjczycy nie muszą się już słuchać Brukseli i mogą z imigrantami postąpić jak im się żywnie podoba. Były już przecież pomysły, by odsyłać tych, którzy mało zarabiają. Świat i Europa dzielą się na kapitalistyczne metropolie i peryferia. Polska wciąż należy do tej drugiej kategorii. Zamknięcie granicy, wstrzymanie wolnego przepływu siły roboczej nie oznacza wcale, że wstrzyma się wolność przepływu kapitału. Brytyjskie koncerny, takie jak choćby sieć handlowa Tesco nadal będą w takich krajach jak Polska robić złote interesy, wykorzystując naszą tanią siłę roboczą i pompując zyski do londyńskiego City. Brytyjski Provident wciąż udziela polskim biedakom lichwiarskich pożyczek, choć na Wyspach lichwę ściga się z całą
surowością, jak pokazuje choćby przypadek Wonga.com, której kazano zwrócić klientom olbrzymie sumy. Polacy nie jeżdżą wbrew nacjonalistycznej propagandzie, która doprowadziła do Brexitu, po socjal, tylko po lepsze, normalne życie. Takie życie możliwe jest w kraju, który łupił przez wieki kolonie, korzystając z panowania na morzach i monopolu handlowego. I choć brytyjskie społeczeństwo
Stanisław Michalkiewicz Prawnik, nauczyciel akademicki, eseista i autor książek o tematyce społeczno-politycznej.
P
o wejściu w życie ustawy o działalności gospodarczej, autorstwa Mieczysława Wilczka, co nastąpiło 1 stycznia 1989 roku, a więc na ponad miesiąc przed rozpoczęciem widowiska telewizyjnego pod tytułem „Obrady okrągłego stołu”, Polska niemal z dnia na dzień zmieniła się w jedno wielkie targowisko. Ten obraz Polski był znakomitą ilustracją trafności
Z raportu „Migracje Zarobkowe Polaków” stworzonego przez Work Service wynika, że Polacy ponownie jako kierunek wyjazdu zarobkowego wybierają najczęściej Wielką Brytanię.
charakteryzuje olbrzymie rozwarstwienie to i tak przeciętny mieszkaniec kraju bogatego żyje lepiej, dostatniej niż miliardy biedaków, którzy należą wciąż do brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Decyzja o emigracji do UK okaże się dobrym pomysłem, jeśli do władzy dojdzie kierowana przez charyzmatycznego socjalistę Jeremy’ego Corbyna Partia Pracy. Jeżeli jednak wybory wygra prawica, to nie będzie litości dla „przybłędów z Europy Wschodniej”. Na emigrację decydują się zwykle ludzie odważni i dynamiczni. Tacy właśnie jacy potrzebni są w każdym kraju, który marzy o doganianiu rozwiniętego i bogatego Zachodu. Dlatego ta transfuzja świeżej krwi będzie nas w przyszłości kosztować nawet więcej niż transfer zysków z brytyjskich firm w Polsce do metropolii. Dlatego być może zatrzaśnięcie tych drzwi i wstrzymanie przynajmniej częściowe tego exodusu może się dla nas okazać korzystne.
obserwacji amerykańskiego ekonomisty, laureata Nagrody Nobla z ekonomii w roku 1992, autora książki „Ekonomiczna teoria zachowań ludzkich” Gary Stanleya Beckera, który twierdzi, że ludzie zachowują się tak, jakby kalkulowali, nawet jeśli w ogóle nie zdają sobie z tego sprawy. Bo przecież ludzie handlujący na rozłożonych łóżkach polowych, czy folii na chodniku, nie mieli doktoratów z ekonomii i w ogóle mieli o niej raczej blade pojęcie – a przecież nieomylnym instynktem odgadli, że w warunkach braku kapitału finansowego, najprostszym, najszybszym i najskuteczniejszym sposobem pierwotnej akumulacji kapitału jest handel. Podobnie było z Murzynami, którzy z Angoli i Mozambiku, gdzie panowały ludowe demokracje, masowo uciekali do Republiki Południowej Afryki, gdzie w latach 70. panował jeszcze złowrogi apartheid. Tak było
Czekamy na Twój komentarz 19 maja 2017
rzeczywiście – ale Murzynom z Angoli i Mozambiku najwyraźniej on nie przeszkadzał. Widocznie skądś wiedzieli, że pod apartheidem będą mieli lepiej niż w ludowych demokracjach. Być może pewną wskazówką dla nich była okoliczność, że nikt nie słyszał o Murzynach, którzy z RPA uciekaliby do Angoli, czy Mozambiku, chociaż wszyscy mądrzy, roztropni i przyzwoici, co to rozpoznają się po zapachu, bezlitośnie ten cały apartheid potępiali. Murzyni jednak wiedzieli swoje – i ja im bardziej wierzę. Toteż nie ma nic dziwnego, ani osobliwego w fakcie, że Polacy po „Brexicie” ponownie wybierają Wielką Brytanię, jako kierunek emigracji. Wprawdzie wszyscy mądrzy, roztropni i przyzwoici, co to... – i tak dalej, twierdzą, że poza Unią Europejską nie ma życia, ale wystarczy popatrzeć na Szwajcarię czy Norwegię, żeby przekonać się, że to nieprawda. Poza Unią Europejską być może nie ma tylu synekur dla darmozjadów – ale życie jest i to w wielkiej obfitości. Więc znowu, wbrew przestrogom mądrych, roztropnych i przyzwoitych, co to... – i tak dalej, tysiące ludzi głosuje nogami przeciwko Unii Europejskiej, gdzie życie coraz mocniej ściskane jest cęgami biurokratycznego reżimu i pragnie z cudnego raju wydostać się na swobodę. Najwidoczniej mają nadzieję, że dzięki swobodzie, jaką Wielka Brytania odzyska po wyjściu z Unii Europejskiej, nastąpi tam gospodarcze ożywienie, w którym potrzebne będą każde chętne do pożytecznej pracy ręce i że w wytworzonym w ten sposób bogactwie również i oni będą mieli swój udział. I to jest całkiem prawdopodobne.
| z wielkiej brytanii Polacy ponownie wybierają UK jako najczęstszy kierunek emigracji. Podkreślają, że chcą zdążyć, zanim Zjednoczone Królestwo opuści Unię Europejską.
UK wciąż najlepsze dla Polaków Z raportu „Migracje Zarobkowe Polaków” stworzonego przez Work Service wynika, że Polacy ponownie jako kierunek wyjazdu zarobkowego najczęściej wybierają Wielką Brytanię. W ubiegłym roku najpopularniejszym krajem były Niemcy, obecnie jednak wyjazd na Wyspy deklaruje 19 proc. potencjalnych emigrantów zarobkowych z Polski. W listopadzie ubiegłego roku liczba chętnych do wyjazdu wynosiła 14 proc. Jest to pierwszy wzrost zainteresowania tym kierunkiem od 2015 roku, kiedy ówczesny rząd zapowiedział przeprowadzenie referendum w sprawie wyjścia z UE. Ponad połowa, bo aż 58 proc. ankietowanych z grupy potencjalnych emigrantów chcących wyjechać do Wielkiej Brytanii przyznało, że ich decyzja wynika z obawy przed zmianami w przepisach imigracyjnych. Większość chce
przyjechać jeszcze przed zakończeniem negocjacji w sprawie Brexitu. – Nie wiadomo, na jakich zasadach Wielka Brytania będzie przyjmować imigrantów kiedy opuści UE, ani jakie świadczenia oraz warunki pracy dla cudzoziemców uda się wypracować podczas negocjacji z Brukselą. Nie ma jednak wątpliwości, że Brexit znacząco wpłynie na kierunki emigracji – do tej pory Wielka Brytania była bowiem jednym z najpopularniejszych kierunków. Za dwa lata drzwi na Wyspy mogą być już zamknięte – powiedział Maciej Witucki, prezes zarządu Work Service. Zgodnie z danymi brytyjskiego urzędu statystycznego, w Wielkiej Brytanii mieszka obecnie około 984 tys. Polaków. Nieoficjalnie mówi się jednak o tym, że ta liczba jest znacznie większa. czytaj także na str. 10
reklama
11
reklama
12 z wielkiej brytanii
|
Goniec
News
DLA
SPRAWNIEJSZEGO MYŚLENIA
Przewoził nielegalnie
Grupę jedenastu nielegalnych imigrantów odnalazła policja w ciężarówce przewożącej owoce i warzywa. Był tam m.in. 7-letni chłopiec, który trafił do szpitala. Do zatrzymania doszło w hrabstwie Kent, na parkingu przed jednym z marketów. Policja zatrzymała 54-letniego mężczyznę podejrzanego o pomoc w nielegalnym wjeździe do Wielkiej Brytanii. Obecnie pozostaje on w areszcie.
Brexit dla Amerykanów „New York Times” pisze o biurze podróży, które oferuje Amerykanom sześciodniową wycieczkę do UK w celu zapoznania się ze szczegółami Brexitu. Za podróż nazwaną „Brexit means Brexit” amerykańscy turyści muszą zapłacić 5995 dolarów, czyli ok. 4600 funtów za osobę. Oferta nie jest skierowana do większych grup, ale do indywidualnych odbiorców, którzy chcą lepiej zrozumieć, dlaczego Wielka Brytania zdecydowała o opuszczeniu Unii.
Podczas gry w szachy trzeba się sporo natrudzić zazwyczaj chodzi tu o trud intelektualny. Tu, przed of Southwark Cathedral, trzeba było jeszcze przestawiać sporych rozmiarów pionki. Fot. Shutterstock
Nie dla żebraków?
Dla rodzin zastępczych
Nie żyje morderca
Przy stacji Waterloo, jednej z największych w Londynie, pojawiła się świetlna tablica z prośbą, by nie dawać żebrakom pieniędzy. Pomysł policji nie spodobał się londyńczykom, którzy piszą w mediach społecznościowych, że znak jest „haniebny”, „dziwny” i „absolutnie obrzydliwy”. Policja broni się twierdząc, że większość ludzi proszących przechodniów o pieniądze to nie bezdomni, którzy naprawdę potrzebują pomocy, lecz osoby uzależnione, zbierające pieniądze na narkotyki. Internauci odpowiadają, że trzeba im pomóc, a nie wykluczać ze społeczeństwa.
Centrum Familia we współpracy z Ealing Council pod patronatem Ambasady RP w Londynie zaprasza na spotkanie informacyjne dotyczące rodzin zastępczych. Wydarzenie „Fostering Champion” skierowane jest dla tych osób, które chciałyby zostać rodzicem zastępczym lub pomóc w promowaniu tej akcji. Celem spotkania jest przedstawienie polskiej społeczności w gminie Ealing, podstawowych informacji dotyczących tematu rodzin zastępczych. Spotkanie odbędzie się 21 maja w The Polish YMCA na Ealingu w Londynie.
Nie żyje morderca z wrzosowisk, jeden z najbardziej znanych zabójców na Wyspach. Ian Brady torturował, a później zabił piątkę dzieci. Jego zbrodniami, do których doszło w latach 60. XX wieku żyła cała Wielka Brytania. Morderstwa na wrzosowiskach to seria zabójstw, których dopuścił się wraz ze swoją partnerką, Myrą Hindley. Ich ofiarami było pięcioro dzieci w wieku od 10 do 17 lat, które przed zabiciem były torturowane i wykorzystywane seksualnie. Ian Brady zmarł w wieku 79 lat, na oddziale psychiatrycznym w strzeżonym szpitalu (Ashworth).
reklama
Rekordowy rozwód W Londynie zakończył się kolejny rekordowy rozwód. Majątek 61latka szacowany był na miliard funtów. Prawie połowa przypadła jego 44-letniej żonie. Para, której
danych nie podano do wiadomości, spotkała się w Moskwie w 1989 roku. W 1993 roku przeprowadzili się do Londynu, mają dwójkę dzieci. Ostateczna wartość przyznanego żonie majątku to ponad 453 mln. – Ta wysoka ugoda po raz kolejny pokazuje hojność angielskich sądów dla finansowo słabszego małżonka – skomentował wyrok Rosie Schumm, prawnik zajmujący się prawem rodzinnym. 19 maja 2017
Trzech mężczyzn w wieku 19, 20 i 52 lat zostało skazanych za rasistowski atak na Polaka.
| z wielkiej brytanii 13 Warzywa tylko w paczce
Spał obok zmarłej
W supermarketach sieci Asda na terenie Manchesteru i Bristolu nie można już kupić owoców i warzyw na wagę. Wszystkie te produkty są dostępne jedynie w paczkach, w których znajduje się po kilka sztuk owoców czy warzyw. Oburzeni klienci protestują przeciwko takim zmianom. Część z nich argumentuje, że nie potrzebuje np. 16 sztuk marchewki, by przygotować obiad. Klienci uważają, że sprzedaż paczkowanych warzyw i owoców to nie tylko strata pieniędzy ze strony konsumentów, ale również marnowanie żywności, bowiem są to produkty o krótkim terminie ważności. – W czasach, kiedy walczymy z marnotrawieniem żywności i z używaniem plastikowych toreb, Asda wycofuje sprzedaż warzyw luzem – napisała na profilu Asdy na Twitterze jedna z klientek.
50-letnia Wendy Davison zmarła 27 kwietnia na raka szyjki macicy. Jej 50-letni mąż, Russell Davison nie mógł pogodzić się ze śmiercią ukochanej żony, dlatego postanowił nie przekazywać od razu jej ciała do kostnicy. W wywiadzie dla „Independent” powiedział, że „dla wielu to, co zrobił jest zapewne bardzo dziwne, ale poleca takie doświadczenie każdemu”. Małżeństwo uchodziło za bardzo kochające i zgodne. Obydwoje starali się żyć w całkowitej zgodzie z naturą, dlatego po zdiagnozowaniu nowotworu, kobieta nie zdecydowała się na podjęcie leczenia za pomocą chemioterapii. Po tym jak lekarze powiedzieli, że 50-latce zostało sześć miesięcy życia, małżeństwo postanowiło wykorzystać ten czas na podróżowanie po Europie. Po śmierci Wendy mężczyzna stwierdził, że potrzebuje więcej czasu na pożegnanie się z żoną, dlatego postanowił nie wydawać jej ciała. Chciał jednak, aby wszystko było legalne, dlatego o swoim zamiarze poinformował lekarza, wypisującego akt zgonu oraz policję. Powiedział, że nie mógłby sobie wyobrazić, że jego żona zostanie owinięta w worek i zabrana.
Finał pobicia Polaka
Wszyscy przyznali się do winy. Do zdarzenia doszło 27 maja 2016 w Connah’s Quay, w Walii. Trzech Walijczyków napadło na Polaka, gdy ten wraz ze swoim kolegą wracał z restauracji (z jedzeniem na wynos). Najpierw mężczyźni krzyczeli w jego stronę, aby „wracał do swojego kraju”, a później związali go i pobili ostrym narzędziem, prawdopodobnie młotkiem. Przestali go bić, gdy na miejscu zdarzenia pojawiła się taksówka.
Sąd Mold Crown Court skazał 19letniego Daniela Butlera i 20-letniego Chada Stagga odpowiednio na 4 lata i 4,5 roku pobytu w zakładzie dla młodocianych przestępców. Z kolei 52letni Anthony Stagg usłyszał wyrok 27 miesięcy pozbawienia wolności – informuje BBC. Sędzia Niclas Parry powiedział, że atak na Polaka jest „kolejnym poważnym i przygnębiającym przypadkiem rasistowskiego zachowania”.
Matka zmuszała dzieci do poruszania się na wózkach inwalidzkich i przyjmowania lekarstw. Twierdziła, że dzieci cierpią m.in. na dystrofię mięśniową i epilepsję.
Matka bez prawa do opieki 9-letni chłopiec i 8-letnia dziewczynka spędzili na wózku inwalidzkim niemal dwa lata. Przyjmowali również lekarstwa i zastrzyki, choć nie było ku temu medycznych powodów. Rodzeństwo wierzyło matce, która wmówiła im chorobę. Także mąż 40-letniej kobiety był przekonany, że dzieci cierpią na astmę, epilepsję, dystrofię mięśniową i liczne alergie. Matka wielokrotnie zabierała rzekomo chore rodzeństwo do lekarza i szpitala, gdzie dzieci przechodziły szereg badań m.in. prześwietlenia rentgenowskie. Pracownikom z opieki społecznej przez sześć lat przedstawiała sfałszowaną dokumentację medyczną. 9-latek był zmuszany do używania wózka w 2014 r. i częściowo w 2015 r., a
8-latka 2012 r. i 2014 r. Lekarze orzekli, że proceder trwale wpłynął na zdrowie psychiczne i fizyczne dzieci. Z powodu ich „choroby” matka otrzymywała 20 tys. funtów benefitów rocznie, starała się także o pieniądze od organizacji charytatywnych – informuje The Sun. W 2014 r. nauczyciele zaczęli podejrzewać, że zapewnienia matki o chorobie rodzeństwa mogą być nieprawdziwe. W 2015 r. do szkoły wezwana została policja, gdy chłopiec wyznał, że jego noga została celowo skręcona przez matkę, która kazała kłamać jemu na temat choroby. Później 9-latek wycofał się z zeznań, jednak śledztwo w sprawie rozpoczęło się. Ostatecznie sąd odebrał rodzicom prawa do opieki.
reklama
14 z wielkiej brytanii
|
Zaginęli na Wyspach
W Polsce rokrocznie przepada bez wieści około 20 tysięcy osób. Poza jej granicami to właśnie w Wielkiej Brytanii odnotowanych jest najwięcej przypadków zaginięć Polaków. Niestety nie każdego udaje się odnaleźć. >> Agata Trzaskawka ubiegłym roku do fundacji Itaka zgłoszono 48 zaginięć, z czego 43 osoby już udało się odnaleźć. To zdecydowanie lepszy wynik niż w 2015 roku, kiedy to na terenie Wielkiej Brytanii zaginęło aż 89 Polaków.
W
Sen o lepszym życiu
Niektórzy wyjeżdżają z Polski do pracy na Wyspy z wizją osiągnięcia wielkiego sukcesu. Rzeczywistość jednak cza-
mocy. Takie osoby wstydzą się wrócić do Polski, dlatego zostają w krajach, do których emigrowali i popadają w coraz większe kłopoty finansowe, a w skrajnych przypadkach w alkoholizm i bezdomność. Bywa i tak, że nasi rodacy są zmuszani do niewolniczej pracy. Pan Paweł wyjechał do pracy z kilkunastoosobową grupą. Wydawałoby się, że może się czuć bezpieczny, a nic bardziej mylnego. Miał wrócić do kraju po kilku tygodniach, ale nie dawał żadnego znaku życia, a rodzina nie wiedziała do jakiego miasta pojechał i na dodatek nie miała
za granicą często dochodzi do świadomego zerwania kontaktu z rodziną. Bliskim ciężko jest uwierzyć, że odcięcie się od najbliższych jest dobrowolną decyzją zaginionego. Tymczasem, jak się okazuje, zaginięcie dla niektórych bywa jedynym sposobem na uwolnienie się od problemów, długów, a nawet rodziny. W przypadku zaginięć młodych ludzi przyczyną przerwania kontaktu z bliskimi może być roztargnienie, ciekawość świata, chęć poznania nowych ludzi. Nastolatek często jest tak bardzo zaabsorbowany nowym krajem i otoczeniem, że nie
czynają nowe życie są bardzo podatni na sugestie „nowych przyjaciół”, którzy namawiają ich np. do popełniania przestępstw. Często pozorna wolność kończy się uzależnieniem od alkoholu lub narkotyków.
Ktokolwiek widział
W tej chwili w Wielkiej Brytanii Itaka prowadzi poszukiwania 31 osób. Z reguły do zaginięć dochodzi w obrębie dużych miast i najczęściej są to osoby między 20. a 35. rokiem życia. W większości wypadków zaginionymi są mężczyźni – w 2015 roku mieliśmy
MAREK KURKA
ARTUR OLCZYK
MAREK ZDYB
ADAM KRZYSZPIN
MACIEJ MROZEK
ŁUKASZ NOWAK
IZABELA ZABŁOCKA
ARKADIUSZ KIELOCH
PAWEŁ WIŚNIEWSKI
TOMASZ POGODA
PIOTR KOTULSKI
TOMASZ MOSKAL
DARIUSZ MICHAŁOWSKI
HUBERT CZAJKA
MATEUSZ LEMIESZEK
CZESŁAW SZOZDA
MAŁGORZATA WNUCZEK
PIOTR RYBCZYŃSKI
GRZEGORZ SZYDŁOWSKI
MAREK WACHOWSKI
ANDRZEJ MATUSZCZYK
DARIUSZ SĘDROWICZ
WALDEMAR STOJECKI
MAREK KOWALCZUK
MAREK PIŃSKI
GRZEGORZ WITKOWSKI
MIROSŁAW PASŁAWSKI
ROBERT BANASZYŃSKI
IWONA KAMIŃSKA
MAREK DUNOWSKI
sami okazuje się brutalna i emigracja nie dla każdego kończy się pomyślnie. Pan Stanisław został kiedyś zaczepiony przez pośredników, którzy obiecali mu dobrze płatną pracę w Anglii. Mężczyzna nie miał w Polsce stałego zajęcia, dlatego możliwość zarobienia dużych pieniędzy skusiła go i zdecydował się na wyjazd, mimo że nie znał ani języka, ani tutejszych realiów. 47-latek nie sprawdził przed wyjazdem dokąd jedzie, nie podpisał żadnej umowy, nie ustalił sposobu kontaktowania się z rodziną w razie kłopotów. Pojechał do Anglii i ślad po nim zaginął. Takich historii jest wiele. Część osób wstydzi się poniesionej porażki i często woli być bezdomna niż przyznać, że im nie wyszło albo, że potrzebuje po19 maja 2017
telefonu kontaktowego do pracodawcy. W końcu udało się go odnaleźć dzięki Polakom, którzy uciekli z Wysp i wrócili do kraju. Okazało się, że mężczyźni zostali wywiezieni do obozu pracy pod Manchesterem. W tym przypadku historia zakończyła się pomyślnie, ale nie zawsze tak bywa. Ustalenie dokładnego miejsca pobytu osób uwięzionych w takich wypadkach jest utrudnione, bo są oni przewożeni busami nocą, tak, żeby trudno było się zorientować, do jakiej miejscowości trafiają. Na miejscu są im zabierane dokumenty, a sprawę komplikuje nieznajomość języka.
Świadomy wybór
Jak podkreślają nasi rozmówcy z Itaki, w przypadku zaginięć Polaków
myśli o tym, co przeżywają szukający go rodzice. – Często młodzi ludzie tak dobrze czują się na zagranicznym wyjeździe, że nie chce im się wracać do domu, czy nawet dać znaku życia. I niekoniecznie dlatego, że w tym domu dzieje się coś złego, zagrażającego. Po prostu przygody i emocje z nich płynące są tak ekscytujące, że zasłaniają im cały świat, który zostawili za sobą – tłumaczy Magda Połec z Itaki. Zazwyczaj osoby dopiero wkraczające w dorosłość po kilku tygodniach nawiązują kontakt z rodziną, jednak zdarza się, że to, co na początku wygląda jak przygoda, miewa później smutne konsekwencje. Polacy za granicą, którzy odcinają się od rodziny i rozpo-
72 mężczyzn na 89 zaginięć, a rok później 38 na 48. Fundacja Itaka cały czas aktywnie umieszcza informacje o zaginionych osobach zarówno na portalach społecznościowych, jak i w lokalnej prasie, a także na słupach ogłoszeniowych. Warto zapoznawać się z wizerunkami zaginionych, bo być może pewnego dnia przypadkiem gdzieś ich spotkamy. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek informacje na temat poszukiwanych osób, to powinien zgłosić to do konsulatu lub do fundacji Itaka. Przed podjęciem akcji poszukiwawczej wiadomości podawane przez informatorów zawsze są rzetelnie sprawdzane. Dodatkowe informacje w sprawach osób zaginionych są dostępne pod adresem zaginieni.pl.
| reklama 15 Dlaczego warto inwestować w polską edukację za granicą? Podstawą każdego państwa jest społeczeństwo. W Polsce mieszka ponad 38 mln ludzi, ale szacuje się, że na świecie żyje ponadto aż 18-20 mln Polaków tworzących w różnych państwach skupiska Polonii. Dodatkowo, oprócz osób stale zamieszkałych w innych krajach, dane z 2015 roku pokazują, że ok. 2 mln Polaków czasowo przebywa za granicą. Tym samym liczba Polaków i osób polskiego pochodzenia na świecie jest naprawdę ogromna w porównaniu do stałej liczby mieszkańców Polski. Dbałość o polskie wykształcenie za granicą nie jest łatwym zadaniem, dlatego każda rodzina może liczyć na wsparcie, jakiego udziela Fundacja Edukacji Polonijnej. Koordynuje ona między innymi projekt Polskich Szkół Internetowych Libratus (www.libratus.edu.pl), który stwarza możliwość bezpłatnej polskiej edukacji dla dzieci mieszkających za granicą w wieku 5-15 lat. To innowacyjne rozwiązanie reali-
zowane za pomocą technologii, które umożliwia sprawną komunikację między pedagogami i uczniami. Uczestnicy projektu mają do dyspozycji Internetową Platformę Edukacyjną, na której nauczyciele umieszczają treści dydaktyczne i scenariusze zajęć. Doskonałą okazją do usystematyzowania zdobytej wiedzy są cotygodniowe lekcje online, czyli Webinaria. Przez cały okres nauki pedagodzy pozostają do dyspozycji rodziców, wspierając i udzielając bieżących wskazówek odnośnie pracy z pociechą. Do-
datkową zaletą jest otrzymanie polskiej legitymacji szkolnej, a po zdaniu egzaminu końcoworocznego – świadectwa. Rodzice, którym zależy na przekazaniu znajomości języka polskiego i tradycji swoim dzieciom, do końca maja mogą zapisać swoje pociechy do Polskich Szkół Internetowych Libratus (www.libratus. edu.pl/zapisy2017), dając im tym samym szansę na utrzymanie więzi z Ojczyzną. Dziecko posiadające dyplom z dwóch szkół ma wiele perspektyw rozwoju, gdyż dwujęzyczność jest ceniona wśród
pracodawców. Emigranci są niepisanymi ambasadorami Polski na świecie. Szczególnie dzieci mieszkające za granicą, korzystając z polskiej edukacji, chętniej chwalą się swoimi korzeniami wśród obcojęzycznych kolegów. Warto zadbać o polskie kształcenie wśród najmłodszych i dać im szansę na rozwój. źródła: MSZ, Atlas polskiej obecności za granicą, Główny Urząd Statystyczny, Informacja o rozmiarach i kierunkach czasowej emigracji z Polski w latach 2004-2015, 2016.
reklama
16 kryminał
|
Sędzia był łaskawy?
Pierwszy wyrok – dwadzieścia lat. Apelacja i wymiar kary niższy o sześć lat. Dzisiaj Ian G. cieszy się wolnością. Za morderstwo Kingi L. przesiedział tylko dwadzieścia dwa miesiące.
>> Paweł Chojnowski torek 26 maja 2009 r. Pięciogwiazdkowy hotel Bristol w Paryżu. O ósmej wieczorem obsługa hotelowa ignoruje wiszący na drzwiach od kilkunastu godzin znak
W
trzymała się w hotelu po drodze do kurortu nad Morzem Śródziemnym. Weekend upływa im na wizytach w restauracjach oraz barach, gdzie nie stronią od alkoholu. W poniedziałek wieczorem Kinga i Ian kłócą się w jednej z ekskluzywnych paryskich restauracji. Mężczyzna wraca do hotelu sam. Po kilku godzinach do pokoju wchodzi
córką. To wtedy obsługa odkrywa ciało i wzywa policję. Wcześniej tego samego dnia recepcja odebrała jeszcze jeden telefon wychodzący z pokoju 503. Ten sam mężczyzna przedłużył pobyt o kolejne dwa dni – według policji Ian G. chciał zyskać trochę czasu na ucieczkę. Kilkanaście minut później czarne porche
rzyło się w Hotel La Bristol. Niemal natychmiast bowiem na światło dzienne wypłynęła informacja, że Kinga L. była multimilionerką. Pochodząca z Opatówka koło Kalisza kobieta stała na czele firmy eksportującej polskie pomidory do sieci sklepów Tesco i Carrefour oraz do restauracji McDonalds w UK oraz Francji. W ciągu kilku lat firma
Fot. Shutterstock
„nie przeszkadzać” i wchodzi do pokoju numer 503. W środku pokojówka odkrywa najpierw poprzewracane meble, potłuczone szkło i ślady krwi na ścianach. Później również nagie ciało 36-letniej Kingi pływające w wannie. Widok jest przerażający. Według pierwszych ustaleń francuskiej policji, kobieta zameldowała się w hotelu w sobotę przed południem. Kilka godzin później dołączył do niej mężczyzna. Wkrótce okazuje się, że to narzeczony Kingi, Ian G. Para za-
19 maja 2017
Kinga. Późnym wieczorem para zamawia butelkę wina. Kinga wtedy jeszcze żyje.
Telefon z 503
Następnego dnia rano recepcja hotelowa odbiera telefon z pokoju 503. Męski głos prosi, by tego dnia nie przeszkadzać pani L. Potem nic niepokojącego się nie dzieje, aż do godziny ósmej wieczorem, gdy do hotelu dzwoni zmartwiony ojciec L. i nalega, by ktoś sprawdził co się dzieje z jego
zajechało przed hotel, a G. wsiadł do samochodu i odjechał. Po południu przez nikogo nie niepokojony przeprawił się przez Kanał La Manche i dotarł pod Manchester, gdzie na kilka dni udało mu się ukryć.
Burzliwy związek
W tym samym czasie francuska policja rozpoczęła jego poszukiwania, a prasa we Francji i Wielkiej Brytanii prześcigała się w spekulacjach na temat tego, co wyda-
z siedzibą w Oxshott w Surrey osiągnęła milionowe zyski, a jej właścicielka zamieszkała w willi w zamożnej części miasteczka. Choć nosiła nazwisko pierwszego męża, to – podobnie jak z drugim – nic ją już nie łączyło. Od jakiegoś czasu spotykała się bowiem z Ianem G., byłym modelem, a ostatnio przedsiębiorcą i bankrutem. Podobnie jak Kinga, Ian był dla plotkarskich portali nie lada kąskiem.
| kryminał Te szybko ustaliły, że para miała się niebawem pobrać. Ślub planowano na sierpień. Ich związek był jednak bardzo burzliwy. Kilka miesięcy wcześniej oboje po sprzeczce trafili do aresztu. Kinga miała zaatakować narzeczonego nożem. Znajomi, których cytowała prasa, także twierdzili, że para często się kłóciła. Powodem miała być m.in. poprzednia miłość Iana, Tracey B., o którą Kinga była zazdrosna. Mężczyzna nigdy nie zerwał kontaktu z B., często się widywali, a podczas przesłuchania Ian przyzna, że mieli romans.
Zatrzymanie
Sekcja zwłok nie pozostawiała wątpliwości – policja miała do czynienia z morderstwem. Na ciele 36-latki patolog naliczył ok. 100 urazów, w tym 17 na głowie. We krwi zamordowanej lekarz wykrył 30 rodzajów leków oraz alkohol. Uzależnienie od antydepresantów i alkoholu Kingi i Iana będzie istotną okolicznością w przyszłym procesie. Podobnie jak fakt, że Ian G. próbował wytrzeć ślady krwi w hotelowym apartamencie oraz odwlec moment odkrycia ciała. W śledztwie niemal natychmiast najistotniejsze stało się zatrzymanie G. Z początku detektywi założyli, że podejrzany ucieknie na południe Francji i dalej jachtem poza Europę. Kilka godzin później pojawiła się jednak informacja, że mężczyzna zawrócił do Anglii. Policja w UK wszczęła poszukiwania, ale przeszukanie willi w Oxshott oraz miejsc, w których zwykł przebywać mężczyzna, nic nie dało. Zwrot nastąpił, gdy w miejscowości Warrington, skąd pochodzi i gdzie wychował się G. odnaleziono jego porsche. Świadkowie twierdzili, że mężczyzna zamierzał kupić w okolicznej przystani jacht, ale zniechęcił się, gdy usłyszał, że zajmie to kilka dni. Niespełna tydzień po zabójstwie policja w hrabstwie Cheshire otrzymała telefon. Anonimowy rozmówca twierdził, że Ian G. ukrywa się w namiocie w lesie nieopodal Macclesfield, 20 mil na południe od Manchesteru. Wysłany we wskazane miejsce patrol zatrzymał poszukiwanego.
skarżył się na dolegliwości o podłożu neurologicznym. Jego adwokat wywalczył, że Ian będzie odpowiadał z wolnej stopy. Na proces więc czekał w domu, razem z Tracey B., która wkrótce urodziła mu pierwsze dziecko. Począwszy od pierwszego przesłuchania G. utrzymywał, że nie pamięta co zaszło tamtego wieczoru. Obudził się po ośmiu godzinach snu w zdemolowanym pokoju. Około drugiej po południu zdał sobie sprawę, że Kinga nie żyje. Spanikował i uciekł. Taką też linię obrony przedstawił jego adwokat na procesie, który ruszył w Paryżu na początku grudnia 2014 r. Podczas przesłuchań przed sądem G. zeznał, że Kinga była agresywna, wybuchowa, zaborcza i zdarzało się, że atakowała go fizycznie, najczęściej gdy piła, a piła dużo. Sam na salę sądową G. przychodził zawsze o kulach, sprawiał wrażenie poważnie chorego i przybitego. Prokurator, który żądał dla niego 30 lat więzienia, nie wierzył w ani jedno jego słowo, a chorobę nazwał spektaklem, którym G. chce oszukać ławę przysięgłych. 5 grudnia 2014 r. sąd uznał oskarżonego za winnego zabójstwa Kingi L. i wysłał go za kraty na 20 lat.
Zamknięte posiedzenie
W kwietniu 2016 r. adwokat G. odwołał się do wyższej instancji i sprawa wróciła na wokandę. Sąd co prawda utrzymał w mocy wyrok skazujący, ale karę skrócił do 14 lat. Jako uzasadnienie sędzia podał dobre sprawowanie osadzonego oraz fakt, że skazany „zaakceptował swoją odpowiedzialność za to co się stało”. Na tym nie koniec. W styczniu tego roku brytyjskie gazety doniosły, że Ian G. od października przebywa na wolności. Francuski sąd wypuścił go z więzienia, orzekając na zamkniętym posiedzeniu. O fakcie nie poinformowano mediów, a sprawa wyszła na jaw dopiero, gdy G. opublikował na Facebooku zdjęcia z zimowego wyjazdu z rodziną w góry. Za więziennymi kratami spędził niecałe dwa lata. W związku z tym, że sąd orzekał za zamkniętymi drzwiami, nie udało się ustalić, jakie były przesłanki tej decyzji.
Luki w pamięci
Procedura ekstradycyjna trwała niemal dwa lata i dopiero w 2011 r. Ian G. trafił do francuskiego aresztu, ale tylko na moment. Od zatrzymania Ian G.
Czekamy na Twój komentarz
17
reklama
18 społeczeństwo
|
Brexit to nie koniec?
Brexit to gorący temat na całym świecie. Ostatnie tygodnie to jednak również doniesienia o możliwym Frexicie, Grexicie czy nawet Polexicie. Czy tak naprawdę należy się martwić?
>> Sonia Grodek udzie zaczynają mieć już dosyć zamachów i tej wszechobecnej politycznej poprawności. Nic nie można powiedzieć i to wkurza Francuzów. A Le Pen obiecuje zmiany – tłumaczy popularność kandydatki prawicy we francuskich wyborach 29-letnia Gosia z Suwałk, która na Lazurowym Wybrzeżu pracuje jako niania. Marine Le Pen zapowiadała, że jeśli dojdzie do władzy, to postara się wyprowadzić Francję ze strefy euro, odbierać obywatelstwo i wydalać z kraju cudzoziemców o radykalnych poglądach, a wreszcie – doprowadzić do referendum w sprawie Frexitu. Wielu Francuzów jest rozczarowanych tym, co dała im Unia. Z jednej z największych światowych potęg kraj
L
reklama
19 maja 2017
w ciągu ostatnich dekad zamienił się w miejsce z ponad 10-proc. bezrobociem, w którym nie ma miesiąca bez zamachów czy zamieszek. Z drugiej strony Francja to kraj założycielski Unii. Dziś już wiemy, że prezydentem został Emmanuel Macron, który odżegnuje się od wyjścia Francji z Unii Europejskiej. Zwyciężył prounijny sentyment właściwy dla kraju, który wspólnotę zakładał i którego mieszkańcy nie pamiętają już „życia przed Unią”. Ale to nie koniec politycznej walki nad Sekwaną. Najbliższe wybory parlamentarne odbędą się tam w czerwcu. Jeśli prezydent nie spełniłby oczekiwań wyborców, mogłoby się okazać, że prawicowy Front Narodowy znów czeka zaskakująco wysokie poparcie społeczne. Bo dziś, choć Le Pen przegrała wybory, to nie można mówić o jej porażce. Z partii „niewybieralnej” w ciągu ostatnich kilku lat awansowała
do ważnej siły politycznej, której realnie obawiano się przy okazji wyborów prezydenckich. Francja to zresztą nie jedyny kraj, który w ciągu ostatnich miesięcy zaskoczył zmianą nastrojów i niechęcią wobec unijnych struktur.
Italexit
Do wielu powodów, dla których Włosi mogliby chcieć opuścić Unię, w ostatnich latach doszedł jeszcze jeden. Tylko w 2016 roku do tutejszego brzegu dobiły łodzie z 171 tys. imigrantów z Afryki. Biedny region Sycylii musi się zmagać z chaosem i wydatkami, jakie wiążą się z patrolowaniem wybrzeży i przyjmowaniem nowo przybyłych. A przecież kraj ma więcej zmartwień. 40-letni Mario, który w Warszawie pracuje we włoskiej restauracji, jest jednym z tysięcy swoich rodaków, którzy w ostatnich latach rozjechali się po Europie w poszukiwaniu
pracy. – Mamy teraz ósmą osobę na stanowisku premiera w ciągu dziesięciu lat. Mi się wydaje, że nie wszystkiemu winna jest Unia, bo po części za fatalny stan państwa odpowiadają nasi politycy. Ale niektórzy uważają, że gdyby nie euro czy unijne rozkazy, to byłoby łatwiej wyjść z kryzysu – mówi.
Grexit
Jeśli sytuacja Włoch wydaje się trudna, to los Grecji w ostatnich latach był już dramatyczny. Wciąż prawie połowa młodych nie może tam znaleźć sobie zajęcia, a ogólnie bezrobotny jest niemal co czwarty Grek. Sytuacja w bankach jest tak zła, że w tym roku z greckich bankomatów można jednorazowo wypłacać tylko określoną kwotę. Kraj nie radzi sobie ze spłatą długów. Zdaniem wielu, wszystko to efekt dołączenia do strefy euro, bo waluta jest po prostu
| społeczeństwo 19
zbyt silna w stosunku do tamtejszej gospodarki. I nie uważają tak tylko pojedynczy mieszkańcy kraju, ale też coraz więcej ważnych polityków czy finansistów. Bawarski minister finansów Markus Soeder przyznał w marcu, że w dłuższej perspektywie Grecja nie przetrwa w strefie euro. Inny niemiecki polityk Christin Lindler powiedział, że kraj powinien porzucić wspólną walutę i dostać ulgę w spłacie długów. W świecie banków inwestorzy już zaczynają spekulować na wypadek, gdyby Grecja opuściła wspólną walutę. A jeśli tak się stanie, możliwe, że jednocześnie Grecy postanowią opuścić Unię. W ostatnich latach przyjazd setek tysięcy uchodźców również wpłynął negatywnie na turystykę, która jest jedną z głównych gałęzi greckiej gospodarki.
Nexit
Już w dzień po Brexicie Nigel Farage spekulował, że następna po Wielkiej Brytanii w zorganizowaniu podobnego referendum może być Holandia. Prze-
prowadzone kilka dni później przez portal peil.nl badanie opinii, potwierdziło to przypuszczenie: niemal tyle samo osób jest za referendum, co przeciwko. Różnice w przypadku pytania o samo wyjście z Unii wynosiły kilka procent i były łudząco podobne do wyników sondaży przedwyborczych, jakie przeprowadzono na Wyspach. Według niektórych, z sondaży przeprowadzonych dziewięć miesięcy później, już ponad połowa chce zagłosować na „tak”. Ale szanse na szybki Nexit są mniejsze niż przed rokiem. W marcu odbyły się wybory, w których antyunijny i antyislamski Geelt Wilders przegrał z kandydatem o bardziej stonowanym programie wyborczym, Markiem Rutte.
Swexit
Do niedawna krajem, który kojarzył się z unijną otwartością i jednością, była Szwecja. Przez lata rządziły tu partie lewicowe, które zapewniały dużą tolerancję i równość wśród obywateli. Trwający kryzys imigracyjny wystawił
jednak cierpliwość Szwedów na mocną próbę. Ostatnie kilka lat to niemal pół miliona przybyszy z zewnątrz, co w kraju zamieszkanym przez ok. 9 mln osób zmienia obraz społeczeństwa. Zauważa to 72-letnia Lucyna, która w Uppsali pracuje jako opiekun osób starszych. W Szwecji jest od kilkudziesięciu lat. – Kiedyś sprawy urzędowe załatwiało się w dwa tygodnie, teraz mojej synowej kazali czekać osiem tygodni, z których zrobiło się 11. To samo jest w urzędzie pracy, przychodni, przy wynajmowaniu mieszkania – opowiada. Z opublikowanych niedawno sondaży wynika, że prawicowi Szwedzcy Demokraci są najpopularniejszą partią. Główne postulaty? Zahamować imigrację, renegocjować warunki uczestnictwa we wspólnocie europejskiej, a jeśli trzeba, przeprowadzić referendum w sprawie wyjścia z UE. Najbliższe wybory odbędą się w przyszłym roku, a ostatnie zamachy w Sztokholmie i rosnące nastroje antyimigranckie sprawiły, że partia nie musi się obawiać o ich wynik.
Polexit?
Również w Polsce od kilku miesięcy coraz częściej słychać o Polexicie. Zaczęło się od medialnych doniesień, jakoby tego chcieli prawicowi rządzący. I choć ci tłumaczyli, że chcą zmienić kształt Unii i sposób traktowania krajów takich jak Polska, a nie wychodzić ze wspólnoty, to spekulacje nie milkną. W marcu minister spraw zagranicznych Luksemburga stwierdził, że Polska dłużej nie może być w Unii, bo nie spełnia już warunków, jakie są potrzebne, by być w strukturach. Z drugiej strony są skrajnie prawicowe inicjatywy, które oddolnie starają się doprowadzić do referendum. Póki co petycję do prezydenta w tej sprawie podpisało ok. 17 tys. osób. Większość chce wolności od europejskiej presji w sprawie przyjmowania imigrantów i skończenia z unijną biurokracją. Jednak, póki co, większość z polskich rządzących odpowiada, że wyjście z Unii przede wszystkim osłabiłoby nasze bezpieczeństwo. reklama
20 wywiad
|
Wyrażam się
na różne sposoby Bartłomiej Soroczyński, syn cyrkowca Krzysztofa Soroczyńskiego. Akrobata, miłośnik monocykla, współczesnego cyrku, znakomity aktor teatralny grający na scenach w różnych krajach. Obecnie można go zobaczyć w przedstawieniu „La Strada”. Rozmawia Joanna Szmatuła.
Pana życiorys jest niezwykle bogaty, a role, w które się pan wcielił, można by rozdzielić między kilka osób. Wszystko zaczęło się w Polsce i cyrku, z którym był pan związany od dziecka. – Gdy byłem dzieckiem rodzice pracowali w cyrku tradycyjnym, w Polsce, ale gdy miałem 14 miesięcy wyjechaliśmy z kraju. Trafiliśmy do Włoch, tam byliśmy przez trzy lata. Rodzice występowali jako akrobaci. W 1983 roku wyjechaliśmy z Włoch do Kanady, rodzice wciąż występowali w cyrku, jako para, mieli swój wspólny numer. Z Włoch pamiętam niewiele, ale wiem, że gdy rodzice pracowali i uczyli się nowych numerów, ja bawiłem się wokół nich i obserwowałem. Już w Kanadzie, na sali gimnastycznej Uniwersytetu w Winnipeg stała trampolina, na której sami ćwiczyli, a przed i po swoim treningu bawili się na niej razem ze mną. Uczyli mnie wtedy żonglerki, trapezu, akrobatyki, monocyklu, po trochę wszystkiego. Zależało im, żebym poznał różne dziedziny sztuki cyrkowej. Pamiętam tę salę, występy rodziców. To są wspaniałe wspomnienia. Kiedy miał pan pierwszy występ? – Miałem pięć lat i wyjechałem wtedy w kostiumie Klauna na scenę na monocyklu, na zakończenie pokazu rodziców. Mam to nawet gdzieś nagrane na kasecie wideo i widać ten mały monocykl zrobiony specjalnie dla mnie przez mojego tatę. To też bardzo piękne wspomnienie. Potem, przez sporą część życia – najpierw jako dziecko, a potem nastolatek, trenowałem regularnie sztukę cyrkową i akrobacje trzy razy w tygodniu. Gdy miałem 9 lat, w 1989 roku, przeprowadziliśmy się z rodzicami do Montrealu. Tata zaczął pracę w Cirque du Soleil, założył też szkołę cyrkową – École de cirque de Verdun. Jako młody chłopak zacząłem brać udział w przedstawieniach tej szkoły, na początku rekreacyjnie, a później – z biegiem czasu 19 maja 2017
– coraz bardziej profesjonalnie. Cyrk był zawsze częścią mojego życia, nie jedyną, ale ważną. Uczyłem się też dodatkowo podstaw muzyki i tańca. Nigdy nie było powiedziane, że kiedyś zostanę aktorem, to przyszło z czasem. Mimo to teatr, tak jak i cyrk, towarzyszył panu od wczesnych lat. Co pana w nim zachwyciło? – Od dziecka chodziłem z rodzicami do teatru i na różne przedstawienia, byłem zafascynowany tym, że aktorzy, wchodząc na scenę, stają się kimś innym i bawią się z publicznością, stwarzają iluzję... Pamiętam, że podobało mi się to już w bardzo wczesnym wieku, zanim zacząłem uczęszczać na różnego typu warsztaty teatralne.
| wywiad 21 Mimo to zdecydował się pan na szkołę cyrkową, nie aktorską. – Gdy miałem 18 lat musiałem podjąć decyzję związaną z moją przyszłością. Zdawałem do różnych szkół – między innymi na fotografię i do profesjonalnej szkoły cyrkowej – École Nationale de Cirque (ENC) w Montrealu. W tej ostatniej byłem na przeglądzie, dostałem się i zdecydowałem, że właśnie tam pójdę, bo już miałem pewne podstawy i chciałem rozwijać się jako wszechstronny („multidisciplinary”) artysta Nowego Cyrku (znanego pod mianem „cirque nouveau” albo „contemporary circus”). Dokładnie w tym właśnie kierunku. To było dla mnie bardzo ważne. Poznałem tam wielu wspaniałych ludzi, od których się sporo nauczyłem. Cyrk, w jakim pan zaczynał karierę różni się jednak od tego tradycyjnego, jaki wielu z nas pamięta z dzieciństwa i w jakim występowali pana rodzice. Na czym polega różnica? – To prawda, w latach 1980-1983 we Włoszech rodzice występowali w tradycyjnym cyrku, w przeciwieństwie do nich moje występy objęły tylko cyrk nowoczesny (contemporary circus). Główna różnica polega na tym, że w tym drugim nie ma zwierząt. Przedstawienia mają fabułę i tytuł. Cyrk współczesny zalicza się do występów teatru, tańca współczesnego, itp., a to, co możemy w nim oglądać i co prezentują akrobaci, w dużej mierze zależy od fantazji i pomysłowości reżysera oraz jego kreującej ekipy (dyrektor artystyczny, scenograf, kompozytor muzyki, projektant kostiumów, specjalista od świateł, nagłośnienia, itp.). Cyrk współczesny proponuje publiczności widowisko zbudowane na bazie pokazu cyrkowego, zawierające elementy teatru, tańca, rewii, oryginalną muzykę i oprawę plastyczną. Współczesny cyrk nie jest jednak bardzo dobrze znany na świecie. Może ludzie spodziewają się tylko akrobacji, zapewne część nie wie czego może oczekiwać? – Rzeczywiście, niestety nie jest on znany wszędzie, na pewno bardzo rozwinął się w francuskiej części Kanady, szczególnie w Montrealu, Francji, mniej jest znany w Polsce i w większości krajów na świecie. To dziwne, bo teraz te granice między tańcem, teatrem a sztuką cyrkową coraz bardziej się zacierają. Ludzie często pytają, czy to jest przedstawienie taneczne czy teatralne, a to po prostu nowa sztuka cyrkowa. Zupełnie coś innego, nowego. I to jest piękne! Na szczęście dzięki takim cyrkom współczesnym jak Cirque de Solei, Cirque Éloize, to się zmienia. Nie da się też ukryć, że cyrk, taki jaki jest znany
większości z dzieciństwa, tradycyjny, jest praktycznie martwy i w swojej formie nie nadąża za tym, czego oczekuje obecnie publiczność. Ten cyrk jest bardzo piękny, jeśli jest robiony w sposób szczery, autentyczny, z serca, ale niestety tak nie jest. Od lat się nie rozwija i nie dostosowuje do zmieniającego się świata. Jest niekreatywny, nie wprowadza innowacyjnych koncepcji, nowych trendów i doświadczeń. Musi to robić nie tylko cyrk, ale i wszystkie inne rodzaje sztuki. Pierwszą przełomową rolą w cyrku była rola Klauna, którą zagrał pan w wieku zaledwie 21 lat, ale wymagała ona od pana także umiejętności gry na scenie. – To było przedstawienie „Nomade” Cirque Éloize w reżyserii Daniele Finzi Pasca, gdzie zagrałem główną rolę, Klauna. To była współczesna sztuka cyrkowa, czyli mieszająca teatr, cyrk i taniec. Wystąpiliśmy ponad 700 razy przez cztery lata. To były nieregularne występy – np. byliśmy w tournée przez trzy miesiące, a później dwa tygodnie przerwy, miesiąc pracy, później tydzień
Z Francji trafił pan do Anglii. – Tak, tam zapisałem się na kolejne warsztaty, gdzie poznałem Marcello Magni (Complicité Theatre Company), który zaprosił mnie do swojej kompanii. To był rok 2011. Od tego czasu zacząłem jeździć między Anglią a Francją, a że nie jest to daleko, nie było to aż tak kłopotliwe. Potem przyszedł czas na Royal Shakespeare Company, gdzie zagrałem m.in. doktora Caius w sztuce „The Merry Wives Of Windsor” – po polsku to będą „Wesołe kumoszki z Windsoru”. Późnej udało mi się wystąpić u szwajcarskiego reżysera, Michaela Fingera, z którym zrobiliśmy dwie sztuki i jeden film – „Son Of a Fool”. Obecnie też występuje pan w Anglii, gdzie można pana oglądać w przedstawieniu „La Strada” na podstawie filmu F. Felliniego. Tu też łączy się różne sztuki? – Tu występuję głównie jako aktor, ale, że gram rolę Głupca (The Fool), który jest akrobatą, to wykorzystuję też swoje umiejętności cyrkowe, które dodają tej roli pewnej wagi. Jeżdżę na monocyklu, gram na akordeonie,
Cyrk współczesny proponuje widowisko zbudowane na bazie pokazu cyrkowego.
BARTŁOMIEJ SOROCZYŃSKI przerwy itp. Teraz chyba nie chciałbym powtórzyć tak długiej trasy, ale fakt – byłem wtedy młody i zwiedziłem cały świat. I kolejny raz miałem szczęście. Reżyser robił nam warsztaty aktorskie, bo rzeczywiście rola Klauna wymagała nie tylko umiejętności akrobatycznych, ale właśnie przede wszystkim aktorskich. To wtedy zakochał się pan w aktorstwie? – Na pewno wiele się wtedy nauczyłem i bardzo mi się to spodobało. Przyrzekłem sobie, że jak skończymy to tournée, to zajmę się teatrem. Byłem akurat w Argentynie, w Buenos Aires, gdzie zacząłem chodzić na zajęcia aktorskie. Byłem tam cztery lata i gdy wróciłem do Kanady poszedłem na jeszcze jedne warsztaty, które prowadził francuski reżyser, Marc Zammit, u którego wystąpiłem w dwóch sztukach. To dzięki niemu trafiłem do paryskiego teatru. Tam też poznałem Irinę Brook, córkę Petera Brooka. U niej, w Irina Brook Theatre Company, też wystąpiłem w dwóch sztukach – w adaptacji „Don Kichota” i „The Tempest” („Burza”) Szekspira. I tak to się toczyło, poznawałem coraz więcej ludzi i pomału zacząłem się „wkręcać” w ten świat.
śpiewam. To jest wielkie szczęście dla artysty, kiedy może wyrażać się w tak różny sposób. Teraz, tak jak i podczas mojego pierwszego dużego tournee, dużo jeździmy, z tym że teraz odwiedzamy tylko różne miasta w Anglii. Jest to trochę męczące, w końcu mam więcej lat niż wtedy gdy jeździliśmy z „Nomade”. Pewnie trzeba mieć świetną kondycję, żeby tak występować? – Oczywiście, trzeba o siebie dbać. Ale pomaga mi moje przygotowanie cyrkowe i zajęcia fizyczne, które miałem od wczesnego dzieciństwa. Cyrk wymaga niesamowitej wytrzymałości – i fizycznej, i psychicznej, i to bardzo pomaga mi dziś na scenie. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, ile to wymaga pracy. Teraz mamy osiem przedstawień tygodniowo, mam tam też partię cyrkową, a przecież u nas nie ma zastępstwa. Nawet jak jesteś chory czy nie jesteś w nastroju do tego, by się śmiać na scenie, musisz wystąpić i dać z siebie wszystko. Nie możesz zadzwonić i powiedzieć, że nie przyjdziesz. Musiałby cię chyba przejechać samochód... Sam, będąc widzem w teatrze, podziwiam tych, którzy są na scenie,
bo wiem jakie to czasem trudne. Nie możesz dawać z siebie 50 procent, a 100 lub 150. Zawsze. Pan też zawsze tyle z siebie daje? Mimo trudniejszych dni? – Tak, dlatego, że jeśli człowiek tyle nie da, co mi się też zdarzyło, to czuje wielkie niezadowolenie. To jest bardziej bolesne dla mnie jako aktora niż cokolwiek innego. Nie ma takiej możliwości, bym dał z siebie mniej. A jeśli dasz z siebie wszystko – to czujesz tylko ogromne zadowolenie i satysfakcję. Czy ma pan jakieś dotąd niezrealizowane marzenia? Czy tak jak wielu aktorów marzy o najważniejszych szekspirowskich rolach? – Na pewno chciałbym sięgać po coraz trudniejsze role aktorskie. I tak, chciałbym się skonfrontować z największymi rolami i – jeśli mogę tak powiedzieć – pokonać je, np. zagrać Hamleta, Ryszarda III czy Ryszarda II, zagrać w greckiej klasycznej tragedii. Chciałbym też współpracować z polskimi reżyserami, z Krystianem Lupą czy Krzysztofem Warlikowskim, którzy robią niesamowity teatr i mają wiele do powiedzenia. Z takimi ludźmi chciałbym pracować. Przez występ na scenie człowiek wiele się uczy – o sobie, o innych, o życiu, człowiek rośnie, wie więcej. Jeśli temu odda się w całości, to będzie to niezwykłe doświadczenie, bardzo wzbogacające, dlatego to robię. Repertuar teatralny jest niezwykle szeroki i jest z czego wybierać. Na pewnym etapie cyrk mi nie wystarczał, dlatego zostałem aktorem, ale dalej chcę poruszać się między cyrkiem, teatrem i tańcem. W życiu jest wiele obszarów do odkrycia i nie warto ograniczać się do jednego.
Gdzie można zobaczyć „La Stradę”
The Lowry, The Quays, Salford (do 20 maja) Lyceum Theatre, Sheffield (22-27 maja) The Other Palace, London (30 maja-8 czerwca)
więcej na lastradalive.com
22 miss polski
|
To jest korona dla Miss Polski UK & Ireland 2017
Konkurs powraca na Wyspy Szanowni Państwo Miss Polski to wydarzenie organizowane w Polsce corocznie od wielu lat. Biorą w nim udział najpiękniejsze Polki, a wydarzenie to przyciąga miliony obserwatorów, media i celebrytów. W tym roku, po sześciu latach nieobecności, konkurs powraca na Wyspy, a Wielka Brytania zostanie potraktowana jako 17. województwo na równi z polskimi województwami (Miss Polski UK & Ireland jest licencjonowanym przedstawicielem Miss Polski na teren Wielkiej Brytanii i Irlandii), a co za tym idzie, zwyciężczynie konkursu w UK trafią automatycznie do polskich półfinałów oraz ćwierćfinałów, co jest ogromnym wyróżnieniem niespotykanym jak do tej pory w historii tego konkursu. Wydarzenie będzie obserwowane przez dziesiątki tysięcy naszych rodaków w kraju i w Wielkiej Brytanii. 19 maja 2017
Jest nas (Polaków) tu dużo, wyszliśmy już dawno z tzw. zmywaków i zaczynamy żyć w tym kraju, a nie tylko pracować. Polak – książę Jan Żyliński, kandydował na burmistrza Londynu, Polacy na Wyspach osiągają sukcesy w sztuce i rozrywce, widmo Brexitu spędza wielu sen z powiek, no i właśnie sam fakt, że przez ostatnie lata wybory Miss nie odbywały się w UK sprawia, iż jako społeczność jesteśmy głodni tego typu „rozrywek”. Zespół Miss Polski UK & Ireland oraz nasi partnerzy transmisji (Bristol Events Media & Travel oraz Polska Telewizja w Wielkiej Brytanii) to ludzie z wieloletnim doświadczeniem w mediach polonijnych, dziennikarze, specjaliści od reklamy, dźwięku, muzycy, choreografowie, tancerze. Nie brakuje także wśród nas celebrytów, którzy wiedzą jak podnieść to wydarzenie do wysokiej rangi. To wszystko, umiejętność poruszania się w mediach, kontakty w świecie elit polonijnych (i nie tylko),
Autorką i fundatorką korony Miss Polski UK & Ireland 2017 jest Iwona Luka. Projektantka i rzemieślnik w dziedzinie koronkarstwa i rękodzieła artystycznego obecnie mieszkająca w Irlandii. Zajmuje się ona projektowaniem i tworzeniem unikalnej, koronkowej biżuterii i akcesoriów w modzie. Wyjątkowość tej korony tkwi w materiale, z jakiego została wykonana, a mianowicie koronki szydełkowej – Crochet. Korona ta jest wynikiem współpracy nad projektem Miss Polski ze stylistą i projektantem Darienem Mynarskim, inicjatorem idei koronkowej korony. Miss Polski UK & Ireland 2017 - SKŁAD JURY: Jan Żyliński – arystokrata Mateusz Maga – Top Model
pasja organizacji oraz oddany i profesjonalny team artystów, stylistów, fotografów i ludzi od PR, daje prawo stwierdzić, iż organizowane przez nas wybory Miss Polski UK & Ireland 2017 odniosą wielki sukces. Nabory kandydatek rozpoczęły się poprzez naszą stronę internetową www.misspolski.uk 1 października 2016 roku i trwały do 31 stycznia 2017 r. Ze 117 kandydatek, które się zgłosiło, wybraliśmy 60, następnie internauci wybrali finałową dwudziestkę. 21 maja 2017 roku w Hotelu Sheraton Skyline na Heathrow w Londynie jury wybierze tą najpiękniejszą. Zapraszamy.
Paulina Maziarz – aktualna Miss Polski 2016 Dawid Baraniak – przedstawiciel Miss Polski Jerzy Byczyński – prawnik, działacz polonijny Barbara Hamilton – malarka Danish Wakeel – aktor, Mr. Commonwealth International 2015 Łukasz Chełchowski – przedstawiciel sponsora Sami Swoi Darien Mynarski – stylista Andrzej Poradzisz – przedstawiciel sponsora Archdesk Rula Lenska – aktorka
Paweł Majewski Organizator, Polish Faces
Czekamy na Twój komentarz
| miss polski 23
Sponsor GĹ‚Ăłwny
Organizator
Sponsorzy Szmaragdowi
Sponsorzy Platynowi
Sponsor Srebrny
Transmisja Online
24 goniec kulturalny
|
Dodatek redaguje:
>> Joanna Szmatuła
joanna.szmatula@mail.goniec.com
Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do współredagowania „Kulturalnego Gońca”! Brałeś udział w fajnej imprezie, ciekawym pikniku czy koncercie? Przyślij nam zdjęcie i krótką notatkę: joanna. szmatula@mail.goniec.com.
Miss Sloane
reżyseria: John Madden gatunek: dramat
Elizabeth Sloane jest najskuteczniejszą lobbystką w Waszyngtonie. W świecie polityki i brudnych pieniędzy nie ma sobie równych. Sprawy komplikują się, gdy pod wpływem osobistych doświadczeń, Elizabeth zwraca się przeciwko dotychczasowym pracodawcom. Wspierana przez biznesmena Rodolfo Schmidta, wypowiada wojnę producentom broni. Szybko staje się jasne, że to będzie starcie z najgroźniejszym przeciwnikiem w karierze. W rolach głównych: Jessica Chastain, Mark Strong.
A Dog’s Purpose
reżyseria: Lasse Hallström gatunek: familijny
Najlepszym przyjacielem człowieka jest pies. A kto jest najlepszym przyjacielem psa? Bailey, czworonożny bohater tej opowieści nie ma wątpliwości: jego psie życie ma sens tylko u boku chłopca o imieniu Ethan. Gdy obaj są szczeniakami, wszystko sprowadza się do zabawy. Gdy dorastają, Ethan czasem wdaje się w bójkę – wtedy trzeba gryźć wroga w kostkę. Nadchodzi jednak moment, w którym drogi przyjaciół się rozchodzą, a życie przestaje rozpieszczać Ethana. 19 maja 2017
Goniec kulturalny
Londyńska Noc Muzeów
rzy reprezentujących późny renesans. 20 maja można się wybrać z kolei do Grant Museum of Zoology, gdzie zostanie nam zaprezentowana sztuka… wypychania zwierząt. W nocy może ona nabrać zupełnie nowych kształtów.
Londyńska oferta podczas Nocy Muzeów nikomu nie pozwoli na to, by przejść obok niej obojętnym krokiem. To wydarzenie rokrocznie organizowane jest w wielu krajach, a jako że w stolicy Wielkiej Brytanii znajdziemy jedne z najciekawszych muzeów w Europie, tej nocy naprawdę będzie się działo. I tak, w dniach 19-20 maja, w cyklu „Apsley After Hours”, w Apsley House, można będzie oglądać wystawę poświęconą
angielskiemu dziedzictwu. Już sam budynek świadczy o historii – podobnie jak opowieści, które usłyszymy wewnątrz. 19 maja w National Gallery będzie można wziąć udział w warsztatach kaligraficznych, zobaczyć przedstawienie młodych komików z grupy Do Not Adjust Your Stage, a także obejrzeć wystawę dzieł jednego z największych artystów wszech czasów, Michała Anioła, jak również prace malarzy i rzeźbia-
Tylko proste brzmienia
Wieczór z polskim kinem
Jazzowy gitarzysta Matt Chandler świętuje wydanie swojego albumu pt. „Astrometrics” w wytwórni 33 Jazz Records. Towarzyszyć mu będą Eric Ford na perkusji i Ross Stanley na organach Hammonda. Tego wieczoru możemy spodziewać się muzyki w stylu groove, ale nie tylko. – W zamyśle materiał ten jest wypełniony prostotą – opowiada muzyk. cena:
£8
3 czerwca Jazz Cafe POSK Londyn
Fot. Shutterstock
19-20 maja, Londyn Różne miejsca museumsatnight.org.uk
7 czerwca, POSK, Sala Prób, Londyn, cena: £5. Fot. telemagazyn.pl Podczas comiesięcznego spotkania w POSK-u poświęconemu kinematografii, będziemy mogli obejrzeć polską komedię „Nigdy w życiu” w reż. Ryszarda Zatorskiego, na podstawie powieści Katarzyny Grocholi. To historia dojrzałej kobiety, Judyty (w tej roli Danuta Stenka), która po niepowodzeniach w pierwszym związku, nie traci ducha. Pokonuje przeciwności i znajduje dla siebie i swojej nieco zbuntowanej nastoletniej córki nowy pomysł na życie. W tym czasie koresponduje też z tajemniczym nieznajomym, w którym stopniowo się zakochuje. Czy jednak będzie na tyle odważna, by znów uwierzyć mężczyźnie. Film będzie wyświetlany z angielskimi napisami.
| goniec kulturalny 25
Uczta sycylijska 20 maja, Swan Centre, Wells Place Eastleigh, Hampshire cena:
free
Wybierzemy księżniczkę i rycerza Podczas festiwalu średniowiecznego w Eastleigh uczestnicy będą mogli wrócić do czasów rycerzy i księżniczek podczas pokazów na żywo obejmujących codzienne średniowieczne czynności, takie jak gotowanie czy taniec. Po raz kolejny na festiwalu będzie gościł klub sokolniczy South Wiltshire, przewidziano też liczne atrakcje dla dzieci. Zaplanowano także konkurs na najlepiej ubranego rycerza i księżniczkę.
Cannoli, różne rodzaje pizzy, sycylijskie desery – tego tu nie zabraknie. Jeśli jest coś, czego nie wiesz jeszcze na temat kuchni włoskiej pochodzącej z tego regionu, to dzięki spotkaniom z kucharzami i podpatrywaniu ich przy pracy na pewno nadrobisz wszelkie zaległości. A możliwość degustacji na pewno ułatwi tę przyjemną naukę.
20 maja, Bishops Square Brushfield St 24 czerwcon London, E1 6FQ cena: free
SPEKTAKLE This Beautiful Future To opowieść o dwójce nastolatków z czasów II wojny światowej. Jest rok 1944. Otto (15 lat), niemiecki żołnierz, zakochuje się z wzajemnością w Elodie (17 lat), mieszkającej w jednej z francuskich wsi. Razem odkrywają czym jest to nieznane im dotąd uczucie. Czy ta miłość, której nie aprobuje nikt z otoczenia, może przetrwać? The Yard Theatre Unit 2A Queens Yard London E9 5EN cena: £17, £15 kiedy: 20 maja While We’re Here Poznajemy tu Carol, pracownicę społeczną w średnim wieku, mieszkającą skromnie w swoim małym mieszkaniu. Żyje samotnie – jej córka wyjechała na studia. Chwilowo przebywa u niej Eddie, dawny znajomy, któremu mocno powinęła się noga. Nie ma tu dużej scenografii, dodat-
Z SAKSOFONEM
kowych sprzętów. Siła tkwi w prostocie i dialogach. Bush Theatre 7 Uxbridge Road Shepherd’s Bush London W12 8LJ cena: £20 kiedy: do 27 maja The Adventures Of The Little Ghost Spektakl na motywach opowieści Ottfried Preussler przedstawia historię ducha, który chce choć raz pokazać się komuś w świetle dziennym. Adaptacja Sophie Nüzel łączy w sobie taniec współczesny i energetyczną muzykę; na scenie zobaczymy też ponad 30 tancerzy. Albany Theatre Douglas Way London SE8 4AG cena: £7 kiedy: 27-28 maja Gęś z przystawkami Oryginalny scenariusz spektaklu na podstawie opowieści Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego,
który jest swojego rodzaju sądem nad poetą, otoczony jest wpadającymi w ucho muzycznymi aranżacjami. Za opracowanie i reżyserię odpowiada Helena Kaut Howson. Więcej informacji: info@scenapolska.uk. Teatr POSK, King Street London W6 0RF cena: £15-£25 kiedy: 20, 21, 27, 28 maja Happily Ever After To baśń (ale nie tak oczywista jak mogłoby się wydawać) o królowej, której jedynym marzeniem jest znalezienie idealnej partnerki dla swojego syna i doprowadzenie do tego, by stanął na ślubnym kobiercu. Dla dzieci powyżej piątego roku życia. Greenwich Theatre Crooms Hill London SE10 8ES cena: £8.50-£13.50 kiedy: do 1 czerwca The Resistible Rise of Arturo Ui
Sztuka jest przeniesieniem na deski teatru dramatu Bertolta Brechta z 1941 roku o tym samym tytule. To satyryczna alegoria opowiadająca o tym, jak swoją popularność zdobył Adolf Hitler, i jak partia nazistowska doszła do władzy. Sztuka jednak nie jest tylko opowieścią o historii – są tu nawiązania do bardziej współczesnych polityków, między innymi do Donalda Trumpa. Donmar Warehouse 41 Earlham St London WC2H 9LX cena: £10-£40 kiedy: do 17 czerwca Sceny dla dorosłych, czyli sztuka kochania Spektakl w reż. Krzysztofa Jasińskiego, z muzyką Jakuba Przebindowskiego opowiada o „kochaniu” w sposób niezwykle dowcipny i pikantny, lecz bez wulgaryzmów, z lekkim przymrużeniem oka, a jednocześnie świadomością jak wielką uwagę przywiązuje się do tej sfery życia.
Samuel Eagles powraca na scenę Jazz Cafe POSK wraz ze swoim projektem „Spirits”. Towarzyszyć mu będzie śmietanka młodych wykonawców, m.in. jego brat Duncan, który gra na tenorowym saksofonie. Na scenie prezentowany będzie album Whirlwind Records – „Ask, Seek & Knock”.
W tej komedii brawurowe aktorstwo, frywolne teksty i zabawne piosenki bawią widzów bez względu na płeć, czy doświadczenia w „tych” sprawach. Obsada: Kasia Skrzynecka, Ania Oberc, Kuba Przebindowski, Piotr Gąsowski. Logan Hall London WC1H 0AL cena: £25, £35, £42 kiedy: 17 czerwca Our Ladies of Perpetual Succour Sztuka powstała na podstawie noweli „The Sopranos” Alana Warnera z 1998 roku, którą na potrzeby teatru zaadaptował Lee Hall. Historia opowiada o sześciu dziewczynach, chórzystkach w katolickiej szkole, które jadą do Edynburga wziąć udział w konkursie. Nie są jednak aż tak religijne i ułożone jak mogłoby się wydawać. Duke of York’s Theatre 104 St Martin’s Lane London WC2N 4BG cena: £10-£85 kiedy: do 2 września
27 maja, Jazz Cafe POSK, Londyn W6 0RF, cena: £10
26 goniec kulturalny WYSTAWY RHS Chelsea Flower Show To jedyne takie wydarzenie – festiwal odbywa się od ponad 100 lat (z kilkoma przerwami w czasie II wojny światowej). Można tu oglądać kwiaty i sadzonki ponad 500 wystawców, wielu z nich ma na swoim koncie najważniejsze nagrody z branży. Więcej na: rhs.org.uk. Royal Hospital Road Chelsea London SW3 4SR cena: £25-£70 kiedy: 23-26 maja Erik van Lieshout: Three Social Works Oglądanie dzieł Erika Van Lieshouta jest jak oglądanie opery mydlanej podczas wakacji daleko od domu, gdy do końca nie rozumiemy, co się wokół nas dzieje. Jest tu surrealistycznie, w powietrzu czuć coś nienamacalnego, a do tego w reklama
19 maja 2017
|
pokoju przerobionym na miejsce przypominające labirynt oglądamy trzy duńskie filmy. To nie tylko sztuka, dokument, ale i swego rodzaju doświadczenie społeczne. South London Gallery 65 Peckham Rd London SE5 8UH cena: free kiedy: do 11 czerwca Jordan Wolfson Wolfson urodził się w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych. Obecnie mieszka i pracuje w Nowym Jorku i Los Angeles. Artysta i performer znany jest między innymi z nawiązywania w swoich pracach do aktualnie obowiązujących trendów i komentowania ich za pomocą swoich dzieł – rzeźb, obrazów czy różnego rodzaju instalacji. Sadie Coles 1 Davies St
London W1K 3DB cena: free kiedy: do 17 czerwca Geta Brătescu: The Studio A Tireless, Ongoing Space Geta Brătescu to pochodząca z Rumunii i mieszkająca w Bukareszcie artystka urodzona w 1926 roku. Przy okazji swoich 91. urodzin została wybrana do tego, by reprezentować swój kraj podczas tegorocznego Biennale w Wenecji. Wśród jej prac są portrety, kolaże, zdjęcia, ilustracje, filmy, ale artystka sięga także po performance i inne środki wyrazu. Camden Arts Centre Arkwright Road London NW3 6DG cena: free kiedy: do 18 czerwca You Are Looking at Something
That Never Occurred Lucas Blalock, Anne Collier, Sara Cwynar, Natalie Czech, Andreas Gursky, Elad Lassry, Richard Prince, Thomas Ruff, Cindy Sherman, Erin Shirreff, Wolfgang Tillmans, Sara VanDerBeek, Jeff Wall, Christopher Williams – prace tych artystów można oglądać w Zabludowicz Collection. Fotografie powstały na przestrzeni czterdziestu lat – od 1977 roku do dnia dzisiejszego. Zabludowicz Collection 176 Prince of Wales Rd London NW5 3PT cena: free kiedy: do 11 lipca Chris Ofili: Weaving Magic Chris Ofili urodził się 10 października 1968 roku w Manchesterze i jest jednym z najbardziej charakterystycznych współczesnych malarzy brytyjskich. Ofili jest też laureatem nagrody
Turnera w 1998 roku, reprezentował Wielką Brytanię na 50. Biennale w Wenecji. Zaprezentował wtedy akwarele przedstawiające naturę Trynidadu. National Gallery Trafalgar Square London WC2N 5DN cena: free kiedy: do 28 sierpnia Robot Zoo Znajdziemy tu nietypową postać żyrafy-robota, zrobioną z różnych gadżetów, w tym przede wszystkim ze sprzętów gospodarstwa domowego – np. odkurzacza. Dzięki interaktywnym grom dzieci zobaczą, jakie procesy zachodzą w organizmie zwierząt. Horniman Museum 100 London Rd London SE23 3PQ cena: £4.40-£7.70 kiedy: do 29 października
| goniec kulturalny 27 reklama
DLA DZIECI Wesołe miasteczko Popularne wesołe miasteczko już po raz kolejny zawita do Southampton. Tym razem wspaniałe atrakcje znajdziemy w Mayfield Park. Zarówno dorośli, jak i dzieci znajdą coś dla siebie – będą tu karuzele dla dorosłych oraz dla najmłodszych, dmuchany zamek, a także stoiska z jedzeniem. Mayfield Park 50 Weston Ln Southampton cena: free (wejście na teren miasteczka) kiedy: do 21 maja Hawajski Dzień Dziecka W programie imprezy między innymi gry i zabawy, tańce przy muzyce nie tylko hawajskiej, pokazy, występy, parada bajkowych Maskotek i
wiele innych atrakcji. Wspólnie z Tempo Entertainment imprezę poprowadzi Klaudia Korzeniewska – młoda, uzdolniona śpiewaczka. St Mary Church Hall 62 Greenford Avenue London W7 3QP cena: £2-£10 kiedy: 3 czerwca Widowisko oprószone piaskiem i solą morską Karma Live wraz z Fundacją Form.Art zaprasza wszystkie rodziny z dziećmi na spektakl z okazji dnia dziecka. Głównym bohaterem jest przyjazny Pirat Bucior, który podczas wyprawy w poszukiwaniu skarbu, zmagać się będzie z groźnym Kapitanem Hakiem. Oboje przejdą liczne próby siły i cha-
rakteru, by na koniec zrozumieć, że najbardziej wartościowym skarbem człowieka jest drugi człowiek – przyjaciel. Sheffield Central Library Sheffield S1 1XZ cena: £10 kiedy: 11 czerwca Aladdin Opowieść o chłopcu odnajdującym zaczarowaną lampę znają chyba wszyscy. Od innych adaptacji różni się jednak tym, że występuje tu znakomity Trevor Dion Nicholas w roli Dżina. W kuluarach mówi się, że ta rola może mu przynieść nagrodę Oliviera. Prince Edward Theatre London W1D 4HS cena: £25-£97.50 kiedy: do 30 września reklama
28 goniec kulturalny
|
Pokonać obcych
dla dzieci Wygra z każdym
W Prey budzisz się na pokładzie Talosa I, stacji kosmicznej orbitującej w 2032 r. wokół Księżyca. Jesteś obiektem doświadczalnym w eksperymencie, który ma odmienić oblicze ludzkości. Stacja została jednak opanowana przez obcych, a ciebie obrali za ofiarę. Musisz zapoznać się z mrocznymi tajemnicami Talosa I i przetrwać, wykorzystując znalezione na stacji narzędzia i własny spryt.
gra
PC
cena: £34
płyta
CD
Alinka-Pralinka to koleżanka Mikołajka i Jaśków. Na co dzień jest słodka, ale kiedy trzeba, potrafi tupnąć nogą. Z pomocą przyjaciółki Celiny, pluszowego lwa Gryzaka i najfajniejszego chłopca w szkole, Krzysia Trufli – poradzi sobie ze wszystkim. cena: £7
Akustycznie O.S.T.R. jest pierwszym artystą po siedmioletniej przerwie, który gości w polskiej edycji formatu MTV Unplugged. Sukces albumu „Życie po śmierci” podsunął artyście i jego muzykom pomysł akustycznej realizacji tego konkretnego albumu, zamiast przyjętej zwyczajowo koncepcji „The Best of…”. cena: £7
Wspólna podróż Powieść Michała Krupy „Miłość do trawy” zabiera czytelnika w świat spowity legendami, dawnymi wierzeniami oraz pogańskimi zwyczajami.
Akcja powieści osadzona we współczesnych czytelnikowi czasach uzmysławia, że bohaterowie to odmieńcy lub jak sami o sobie mówią – „inni” od
pozostałych ludzi. To właśnie między innymi „inność” głównego bohatera – Krzysztofa powoduje, że przepełniony strachem o życie własne i swojej dziewczyny wyrusza w podróż, w której pragnie znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania dotyczące ludzkiej egzystencji oraz własnego przeznaczenia. Osoby, które poznaje pozwolą na zastanowienie się nad celem w życiu każdego człowieka oraz jego przemijaniem. Monika, dziewczyna głównego bohatera, nie bezpośrednio, a w zupełnie niewytłumaczalny dla zwykłych ludzi sposób, próbuje prowadzić Krzyśka przez ten jakże przedziwny świat przyrody.
Przetrwać traumę
Rockowy przełom
Jodi Picoult znów zachwyca czytelników powieścią na temat jednego z najważniejszych problemów etycznych naszych czasów. Kiedy po rutynowym zabiegu umiera noworodek, ojciec dziecka oskarża o morderstwo afroamerykańską pielęgniarkę. Ani ona, ani jej prawniczka, ani ojciec zmarłego chłopczyka nie mają pojęcia, że ta śmierć odmieni ich życie w trudny do przewidzenia sposób.
Anglia, koniec lat 70. Wśród społeczno-politycznych napięć, Londyn kipi artystycznym fermentem. 15-letni Shay otrzymuje od matki kasetę z punk rockiem, która wywraca jego świat do góry nogami. Dzięki nowopoznanej dziewczynie Vivian, trafia na koncert żywej legendy – grupy The Clash i poznaje jej wokalistę – charyzmatycznego Joe Strummera.
powieść, cena: £8 19 maja 2017
KSIĄŻKA, CENA: £6, WYD. PSYCHOSKOK
film DVD, cena: £8
| wywiad kulturalny 29
Anglikom zależało
na naszym folkowym brzmieniu Maryla Rodowicz – niekwestionowana królowa polskiej muzyki popularnej, doskonała wokalistka, osobowość. Opowiada o realnej szansie na światową karierę, jaką miała w Londynie na początku swojej drogi artystycznej oraz o właśnie ukończonej najnowszej płycie, która zapowiada się jako najlepszy album w karierze wokalistki. Z Marylą Rodowicz rozmawia Tomasz Furmanek.
Nie każdy wie o tym, że na początku swojej kariery, w 1970 roku, nagrałaś i wydałaś singla w Wielkiej Brytanii, który przez wiele tygodni gościł na liście przebojów szalenie wtedy popularnego radia Luxembourg, i praktycznie światowa kariera stała przed tobą otworem. Opowiesz nam tę historię? – Na festiwalu w Sopocie, który był już wtedy znanym międzynarodowym festiwalem, w jury w 1969 roku znalazł się Alan Freeman, popularny prezenter Radia Luxembourg oraz Robert Kingston, właściciel brytyjskiego wydawnictwa Southern Music. Śpiewałam wtedy piosenkę „Mówiły mu”. Zwrócili na mnie uwagę i zaprosili do nagrania singla z angielskimi tekstami. Jako drugi utwór zaproponowali piosenkę „Zakopane”. Pojawił się problem: jak tam wyjechać? To były takie czasy, że nie było to takie „hop-siup”. Myśmy nawet nie trzymali paszportów w domach, tylko leżały one
30 wywiad kulturalny w biurze paszportowym. Do tego istniała jeszcze instytucja o nazwie Pagart, która podpisywała kontrakty w imieniu artystów. Głowiłam się, co tu zrobić, żeby z dwoma moimi gitarzystami znaleźć się w Londynie i nagrać tego singla... Co więc zrobiłaś? – Poszłam do Związku Studentów Polskich. Oni powiedzieli, że przecież dwa lata wcześniej wygrałam festiwal piosenkarzy studenckich w Krakowie, a tam nagrodą był wyjazd „na Zachód” – co w tamtych czasach było ogromnym wydarzeniem! Pomyśleli i powiedzieli tak: „wiesz co... do Walii (czy może do Szkocji, już w tej chwili nie pamiętam) na festiwal chórów jedzie Chór Uniwersytetu Poznańskiego, to my cię dołączymy do tego chóru i w ten sposób znajdziesz się w Anglii”. Tak też zrobili, pojechałam z tym chórem, musiałam pojechać na festiwal, przy okazji posłuchałam sobie chórów studenckich z całego świata, a w drodze powrotnej wysadzili nas z autokaru w Londynie. Oczywiście wcześniej musiałam pisać podania, że proszę o trzydniowy pobyt w Londynie w drodze powrotnej, gdyż firma płytowa chce nagrać singla; musiałam otrzymać na to zgodę. No i znaleźliście się w Londynie. – Wysadzono nas w Londynie na ulicy – mnie i moich dwóch kolegów z AWF-u, świetnych gitarzystów, jeden był basistą, a drugi grał na 12-strunowej gitarze akustycznej. Wspomnianym Anglikom zależało właśnie na tym naszym charakterystycznym, folkowym brzmieniu. Pamiętam to brzmienie, ono było wtedy bardzo świeże, było bezpretensjonalne, wykonywaliście swoje piosenki również w bezpretensjonalny sposób, nie skażony taką ówczesną manierą, komunistyczno-piosenkarską... Co działo się dalej? – Właściciel wydawnictwa, Robert Kingston, położył nas w jakimś niedrogim hoteliku, ale w centrum Londynu. Nagraliśmy te utwory, „Mówiły mu” miała angielski tytuł „Love Doesn’t Grow on Trees”, a „Zakopane” – „Empty Spaces”. Potem była sesja zdjęciowa w Hyde Parku, przeprowadzono z nami wywiad, który ukazał się wraz z tymi zdjęciami. Pamiętam, ubrałam się wtedy w taką minispódniczkę, bardzo kusą, którą uszyła mi babcia z jakiegoś materiału zasłonowego w kwiaty. Te zdjęcia wraz z wywiadem ukazały się potem w poważnej brytyjskiej prasie, wraz z premierą singla, ale my po trzech dniach wróciliśmy do Polski, tak jak było zaplanowane. Czy byliście informowani na bieżąco o tym co się działo z tymi nagraniami? 19 maja 2017
| Czy wiedziałaś o popularności tego nagrania? – Nie, praktycznie nic nie wiedziałam! Miałam wtedy narzeczonego Czecha, czeskiego menadżera i pomieszkiwałam wtedy u niego. Szliśmy kiedyś ulicą, spotkał nas znajomy dziennikarz czeski i mówi: „słuchaj, twój utwór jest już od 16 tygodni na liście przebojów Radia Luxembourg!”. To było niesamowite dla mnie, to był szok Musiało cię to nieźle uskrzydlić? – No tak! Okazało się też, że oni chcą zrobić koncert promocyjny w Londynie, w Royal Albert Hall, ja miałam być supportem przed amerykańskim zespołem The Beach Boys, ogromnie wtedy popularnym. Reklamy z moimi wielkimi zdjęciami znalazły się na budynkach w Londynie, o czym też nie wiedziałam, ktoś mi o tym powiedział później. Zrobili super promocję, miałam grać ten support! Ale ten mój narzeczony czeski powiedział: „jak pojedziesz do tej Anglii i zaczniesz robić karierę, to już nie wrócisz... To ty zadzwoń i powiedz, że mama jest chora, i że nie pojedziesz na ten koncert”. I ja, jak kretynka, dałam się namówić. Podjęłaś decyzję życiowej wagi... – Tak... Ale potem się z nim pokłóciłam, spakowałam walizki i wyprowadziłam się z tej Pragi. W każdym razie, zadzwoniłam, wtedy zamawiało się rozmowy... Przekazałam wymyślone na poczekaniu kłamstwo, że nie mogę wyjechać, bo mama chora, coś z sercem... Oni dostali szału! Włożyli w to wszystko kupę kasy, chcieli od Pagartu jakieś gigantyczne odszkodowanie. Zostałam natychmiast wezwana do Warszawy, przez Pagart, na dywanik. Jakoś w efekcie udało się udobruchać tych Anglików, niemniej straciłam tę szansę... Kariera już przeszła koło nosa... Niesamowita historia… Singiel nagrany i wydany w Anglii, piosenka na liście przebojów szalenie popularnego, wręcz kultowego Radia Luxembourg, promocja, koncert w Royal Albert Hall u boku The Beach Boys zabukowany. Ta piosenka musiała się bardzo podobać, ale też ty musiałaś się niesamowicie podobać! Rozumiem, że byłaś w związku z tym Czechem? Pewnie nie chciał, żebyś tam jechała, bo bał się, że cię straci? – No na pewno. Różnie mogło się potoczyć, ułożyć. Dobrze kombinował. Nie wiem też, czy Pagart by podpisał jakieś kontrakty, czy chciałby? Miałam wcześniej taką sytuację – był taki producent z Niemiec Zachodnich, który uparł się, że nagra ze mną parę utworów, wynajął studio... Nie dało się! Pagart nie chciał do tego doprowadzić, wysyłali mu listy, że
ja nie mogę, ale kto inny może na moje miejsce... I w końcu utracili ten kontrakt. Jak teraz oceniasz całą tamtą sytuację? Czy żałujesz? A może w ogóle o tym nie myślisz? Ja jestem przekonany, że gdybyś wtedy wyjechała, to z twoim talentem, świeżością, wdziękiem i zjawiskową urodą, na pewno byś coś zdziałała na świecie. Jak się żyje z taką świadomością, że „mogłam”? – Staram się o tym nie myśleć. Tak, mogłam zrobić karierę. Ale nie mogę o tym myśleć. Przez tyle lat? Pewnie bym zwariowała, jakbym myślała co by było gdyby. Nie można, bo człowiek by zwariował z powodu frustracji... Tego mnie nauczył Seweryn Krajewski, który przecież jest genialnym kompozytorem, i teraz, gdyby on cały czas myślał: „gdybym ja się urodził w Stanach, jakie bym ja miał... pieniądze chociażby. Za tyle hitów, za produkcję takich przebojów!”... Więc on mi powiedział: „w ogóle o tym nie myśl. Nie wolno o tym myśleć, nie wolno się dołować”. Żyć tu i teraz? – Tak, absolutnie! A nie rozpamiętywać, co było. Ale na pewno jest to miłe wspomnienie, miło jest mieć taką świadomość, że była taka szansa. – Ależ oczywiście. W tym roku świętujesz 50-lecie działalności scenicznej. – Tak, w tym roku mija 50 lat. Zaczęłam na festiwalu studenckim w 1967 roku, a jest już 2017! Z tej okazji będzie specjalny koncert podczas tegorocznego festiwalu w Opolu, to jest taki naturalny wybór miejsca dla mnie, chyba ze 30 razy występowałam już na tym festiwalu. W tej chwili trwa proces zapraszania gości do tego koncertu, innych artystów, pracuję też ze stylistką nad kostiumami. Kostiumy – wiadomo – muszą być „odjazdowe”! Myślę, że gdyby tak nie było, to ludzie byliby rozczarowani. Na pewno będą fajne. Nie mam co do tego wątpliwości, gdyż zawsze byłaś bardzo twórcza w kwestii stroju scenicznego i odważnie kreowałaś trendy. Ale, oczywiście, fani kochają cię przede wszystkim za twój śpiew i piosenki. Przy okazji śpiewu – gdy się ciebie słucha, to ma się wrażenie, że wszystko co robisz z wokalem przychodzi ci lek-
ko i naturalnie... jak chociażby twoje bezbłędne frazowanie. – Nieźle śpiewam... (śmiech – przyp. TF). Słuchacz o wyrobionym słuchu słyszy, jak subtelnie powalasz frazą. Czy to przychodzi naturalnie? Czy pracowałaś nad tym kiedyś? – To jest kwestia talentu, dlatego, że nie da się nauczyć frazowania, frazowanie albo się czuje, albo nie. Mam również dobrą pamięć muzyczną, bardzo szybko się uczę. Mam też zdolności harmoniczne, w tej chwili mogę ułożyć ci, ad hoc, głosy do jakiejś melodii, drugi głos, trzeci... Wiele kiedyś pracowałam z dziewczynami, które wykonywały moje harmonie w chórkach. Właśnie dwa dni temu skończyłam nagrywać płytę, tam też są chórki, ale moje dwie chórzystki są już tak wyrobione przez pracę ze mną, że też rozwinęły taką zdolność, wchodzą do studia, słuchają i od razu mają propozycje. Bardzo szybko nam poszło nagranie chórków. Jaka będzie ta nowa płyta? – To będzie płyta gitarowa, czyli taka „marylowa”, powrót do korzeni. Stylistycznie trochę „claptonowska”, trochę „dylanowska”, może trochę też „knopflerowska” jeżeli chodzi o brzmienie gitar czy solówek gitarowych. Bardzo dobre utwory, brzmienia oldskulowe, akustyczne. Czasem pojawi się wiolonczela czy odezwą się instrumenty dęte, ale przede wszystkim gitary. Ponadto
| wywiad kulturalny 31 świetne teksty, momentami bardzo wzruszające. Kto je napisał? – Zgłosił się do mnie pewien gitarzysta – poeta, który mieszka pod Poznaniem i nazywa się Witek Łukaszewski. Wydaje też książki, m.in. o Morrisonie, o Led Zeppelin... Również pisze poezję i jest gitarzystą bluesowoflamencowym. Zdominował całą płytę, jest na niej jego dziewięć utworów, tak się nim zachwyciłam! Pojawili się też nieoczekiwani goście. Zaczęło się od Roberta Gawlińskiego, którego kompozycję wykonuję na tej płycie. Mój realizator zaproponował, żebyśmy zaśpiewali tę piosenkę w duecie, tak też zrobiliśmy. Potem Kayah do mnie napisała sms-a: „Marylka nagrywasz płytę, widzę zdjęcia, a ja chętnie w chórkach u ciebie zaśpiewam”. Przyjechała więc Kayah i zrobiła takie chórki w jednym utworze, takim rythm’n’bluesowym, że „głowa mała”, po prostu super. Ma przepiękny wokal! I jeszcze Sławek Uniatow-
Tomasz Furmanek przedstawia ski, który pracuje teraz nad swoją płytą. Nagrał ze mną utwór, który być może będzie singlowy – za kilka dni mam spotkanie w Sony w tych sprawach. Ludzie z Sony powiedzieli, że to najlepsza moja płyta. Ever. Powspominajmy jeszcze przez chwilę. Nagrałaś kiedyś płytę w języku rosyjskim, podobno sprzedała się w Rosji w jakimś niesamowitym nakładzie? – No tak... Sprzedało się 10 milionów. To znaczy, oni powiedzieli, że nie wiedzą dokładnie ile, ale, że 10 milionów mają udokumentowane. Sprzedaż na skalę światową! A czy, że tak powiem, przełożyło się to na jakieś tantiemy dla ciebie, jakieś proporcjonalne wynagrodzenie? – Nie przekładało się, musiałam jeszcze zapłacić 300 rubli za hotel, jak nagrywałam tę płytę. Kazali mi zapłacić za hotel... Czyli, po prostu, Związek Radziecki trochę na tobie wtedy zarobił, mówiąc najkrócej? – Tak. I mało tego – autorzy nie zarobili, czyli m.in. Seweryn Krajewski, Magda Czapińska... Takie były czasy.
www.marylarodowicz.pl www.marylomania.pl
32 porady
Panel ekspertów
Ty na Wyspach, adwokat w Polsce Wiele osób mieszkających w Wielkiej Brytanii zwraca się właśnie z pytaniem: czy możliwe jest prowadzenie ich spraw cywilnych przez adwokata na terytorium Polski, w sytuacji ich faktycznego pobytu w Anglii? Odpowiadając, pragnę stwierdzić, iż jak najbardziej taka możliwość istnieje. Adwokat może bowiem z powodzeniem zastępować stronę, która nie przebywa aktualnie w Polsce, w większości dokonywanych w jej imieniu czynności procesowych. Wymagana jest bowiem, co do zasady, wyłącznie jedna obecność strony w kraju w trakcie toczącego się postępowania tj. w ramach czynności przesłuchania strony. Pełnomocnik nie ma w tym przypadku możliwości zastąpienia swojego mocodawcy, nie jest stroną. W pozostałych czynnościach pełnomocnik może z powodzeniem
zastępować swojego mocodawcę. Tym samym stwierdzić należy, iż pobyt obywatela RP w Wielkiej Brytanii nie stanowi przeszkody do skutecznego załatwiania kwestii prawnych na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przez jego pełnomocnika, który ze swej istoty jest do tego powołany. Nadmienić należy, iż funkcjonujące w dzisiejszych czasach sposoby komunikacji adwokata z klientem są tak szerokie, że mocodawca, pomimo przebywania za granicą, pozostaje przez cały czas „na bieżąco” z toczącym się postępowaniem. W razie pytań proszę o kontakt.
Potrzebujesz fachowej porady? Co tydzień nasi eksperci odpowiadają na wasze pytania Napisz do nas! redakcja@mail.goniec.com
Fot. Shutterstock
Mieszkam w UK. Mam kilka niezałatwionych spraw nad Wisłą. Czy mogę ustanowić sobie pełnomocnika?
adw. dr Maciej Indan-Pykno tel. 07552959558 email: kancelaria@adwokatindan.pl www.adwokatindan.pl
Możesz dalej studiować na emigracji Czy posiadając polskie studia licencjackie, mogę rozpocząć studia magisterskie na Wyspach?
Fot. Shutterstock
19 maja 2017
Jeżeli ukończyłeś studia licencjackie w Polsce i chcesz rozpocząć wymarzone studia magisterskie (postgraduate course) w Wielkiej Brytanii, musisz dopełnić kilku formalności. Przede wszystkim sprawdź, czy otrzymane stopnie spełniają nasze kryteria przyjęcia na studia. Jeśli spełniają, wówczas możesz przystąpić do wypełnienia formularza na naszej stronie internetowej. We wniosku o przyjęcie na studia należy również napisać (własnymi słowami), dlaczego chcesz studiować na wybranym kierunku. Ponadto, należy podać imiona i nazwiska dwóch osób, które mogą udzielić ci referencji. Najczęściej akceptowane są referencje od byłych pracodawców lub wykładowców. Na niektóre z naszych kreatywnych kierunków wymagane jest portfolio, dlatego przygotuj coś, co wyróżni cię z tłumu. Po otrzymaniu od nas oferty warunkowego przyjęcia na studia, przystąpisz do testu z języka angielskiego. Jeśli obawiasz się, że twoja znajomość angielskiego nie jest najlepsza,
nie przejmuj się. Oferujemy intensywny program przygotowujący do egzaminu IELT’s, dzięki któremu już w ciągu kilku tygodni osiągniesz poziom wymagany przez uniwersytety w Wielkiej Brytanii. Myślisz o studiowaniu na Wyspach? Przyjdź na specjalne spotkanie dla polskich kandydatów podczas najbliższego dnia otwartego Middlesex University, który odbędzie się 10 czerwca lub odwiedź naszą stronę internetową pod adresem: www.mdx.ac.uk/polska. Dyplom z zagranicznego uniwersytetu to żaden problem! Jesteśmy dumni, że studenci i pracownicy Middlesex University są przedstawicielami 150 różnych narodowości. Bez względu na to skąd pochodzisz, będziesz u nas mile widziany i zdobędziesz umiejętności, które pozwolą ci osiągnąć sukces w przyszłości. Middlesex University London www.mdx.ac.uk/polska Tel: 020 8411 5555
bo W dzisiejszej odsłonie naszego dodatku „Dobre, bo polskie” piszemy o ciekawych miejscach, które warto zwiedzić jeśli mamy kilka dni wolnego. Nie zawsze będą to miasta tak oczywiste jak Kraków czy Warszawa – przybliżamy też Szczecin i jego okolice, a także fragment Warmii i Mazur. Opisujemy również tereny i obiekty uznane przez Unesco za miejsca, które wnoszą wiele do dziedzictwa ludzkości.
Partnerem dodatku jest:
34 dobre, bo polskie
|
Światowe Dziedzictwo
w Polsce
Lista Światowego Dziedzictwa UNESCO obejmuje obiekty o „wyjątkowej powszechnej wartości” dla ludzkości. Znalazło się na niej aż 14 miejsc w Polsce. Przedstawiamy niektóre z nich. Stare Miasto w Krakowie
Miejsce zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa w 1978 r. jako jedno z pierwszych 12 obiektów na świecie. Obszar obejmuje Stare Miasto w obrębie dawnych murów, Wzgórze Wawelskie oraz dzielnicę Kazimierz ze Stradomiem.
W 1994 r. razem z Wawelem, Stradomiem, Kazimierzem, Podgórzem, Nowym Światem i Piaskiem, Stare Miasto zostało uznane za Pomnik Historii. Posiada ono największy w Europie rynek, liczne zabytkowe kamienice oraz doskonale wyposażone pałace i kościoły (tych ostatnich jest ponad 120), które przyciągają wielu turystów – zarówno z Polski, jaki i Europy.
Tylko w 2016 roku to miasto odwiedziło 12 mln 150 tys. gości – dwa miliony więcej niż rok wcześniej. I choć niezaprzeczalny wpływ na to miały odbywające się tu Światowe Dni Młodzieży, to nie zmienia to faktu, że Kraków pozostaje najczęściej odwiedzanym miastem w Polsce. Co ciekawe, aż 77 proc. odwiedzających Kraków deklaruje, że przyjedzie tu kiedyś
Kraków to bez wątpienia najbardziej popularne wśród turystów z zagranicy polskie miasto.
19 maja 2017
jeszcze raz, a 94 proc. poleci stolicę Małopolski swoim znajomym. Tylko na rynku Starego Miasta znajdziemy takie zbytki jak kościół Mariacki, Sukiennice i wieżę ratuszową oraz pozostałości murów obronnych – Bramę Floriańską i Barbakan. Dalej czeka nas spacer na wspaniały Wawel – miejsce spoczynku polskich królów i jedno z ważniejszych dla Polaków miejsc.
Królewskie Kopalnie Soli w Wieliczce i Bochni
Podobnie jak Stare Miasto w Krakowie, Kopalnia Soli w Wieliczce została wpisana na Listę w 1978 r., jako jeden z pierwszych 12 obiektów na świecie. W 2013 roku wpis rozszerzono o Kopalnię Soli w Bochni i Zamek Żupny w Wieliczce. – Pokłady soli kamiennej w Wieliczce eksploatowane są od XIII
Kopalnia Soli w Wieliczce została wpisana na Listę w 1978 r. jako jeden z pierwszych 12 obiektów na świecie.
| dobre, bo polskie 35 w. Kopalnia rozciąga się na 9 poziomach i liczy 360 km chodników, w których znajdują się wyrzeźbione w soli ołtarze, posągi i inne dzieła sztuki; etapy pasjonującej pielgrzymki ku przeszłości tego zakrojonego na szeroką skalę przedsięwzięcia przemysłowego. Strefę Zabytkową Kopalni w Bochni stanowią 3 szyby: Sutoris (z połowy XIII w.), Campi (z połowy XVI w.) i Trinitatis (z początku XX w.) oraz 9 poziomów, usytuowanych pod powierzchnią. Cenną spuściznę kultury duchowej bocheńskich górników stanowią podziemne kaplice i miejsca kultu religijnego – można przeczytać na stronie unesco.pl.
Auschwitz-Birkenau. Niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady (1940-1945)
Tereny byłych obozów Auschwitz-Birkenau zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1979 r. – Obóz Auschwitz stał się dla świata symbolem terroru, ludobójstwa i Szoa. Utworzony został przez Niemców w
Szacuje się, że Niemcy deportowali do Auschwitz co najmniej 1,3 miliona osób.
połowie 1940 roku na przedmieściach Oświęcimia, włączonego przez nazistów do Trzeciej Rzeszy. Pierwszy transport Polaków dotarł do KL Auschwitz dokładnie 14 czerwca 1940 r. z więzienia w Tarnowie. Początkowo miał to być kolejny z obozów koncentracyjnych, tworzonych przez nazistów już od początku lat trzydziestych. Funkcję tę Auschwitz spełniał przez cały okres swego istnienia, także gdy – od 1942 roku – stał się równocześnie jednym z ośrodków „Endlösung der Judenfrage” (ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej) – nazistowskiego planu wymordowania Żydów zamieszkujących okupowane przez III Rzeszę tereny – czytamy na stronie auschwitz.org. Szacuje się, że Niemcy deportowali do Auschwitz co najmniej 1,3 miliona osób ponad 20 różnych narodowości, z czego śmierć poniosło co najmniej 1,1 mln ludzi. Żydzi stanowili natomiast aż 90 proc. ogółu zamordowanych (90 proc. zginęło tuż po przybyciu, w komorach gazowych).
Puszcza Białowieska
W 1979 r. na Listę Światowego Dziedzictwa została wpisana część obszaru Białowieskiego Parku Narodowego. Białoruska część Puszczy Białowieskiej została umieszczona w 1992 r. jako rozszerzenie wpisu. Puszcza Białowieska to miejsce, jakiego nie znajdziemy nigdzie indziej w Europie. Część zachodnia, znajdująca się w Polsce, zajmuje 62,5 tys. ha; część wschodnia, położona na Białorusi rozciąga się na powierzchni 87,5 tys. ha i tworzy Park Narodowy „Bieławieżskaja Puszcza”. To właśnie tu zachowały się jedne z ostatnich większych fragmentów lasu pierwotnego nizin europejskich, tutaj żyje też najbardziej liczna populacja wolnego żubra, największego europejskiego ssaka, na świecie. Rezerwat pokazowy żubrów, który tu znajdziemy, to jedno z najbardziej popularnych miejsc dla turystów. Można tu oczywiście obejrzeć inne zwierzęta występujące w Puszczy Białowieskiej, między innymi łosie, jelenie, sarny, dziki,
Część zachodnia Puszczy Białowieskiej, znajdująca się w Polsce, zajmuje 62,5 tys. ha.
żubronie (mieszańce żubra z bydłem domowym).
Po wojnie, niewiarygodnym wysiłkiem obywateli, podjęto prace na rzecz jego odbudowy (choć temat podjęto już po pierwszych zniszczeniach w 1939) – udało się to niemal całkowicie, choć znajdowało się tu wiele historycznych pamiątek, nawet takich pochodzących z XIII wieku. Wiele z tych prac mających na celu zrekonstruowanie Warszawy odbywało się w czynie społecznym. Do końca 1949 r. odgruzowano międzymurze wzdłuż ulicy Podwale, obszar od placu Zamkowego do Piekarskiej. Zakończenie pierwszego etapu odbudowy Starego Miasta nastąpiło 22 lipca 1953 roku.
Stare Miasto w Warszawie
Na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO znalazło się ono w 1980 r. To jedyny taki przykład miasta o takiej historii i z tak wieloma zabytkami, które w 85-90 proc. zostało zniszczone, a następnie odbudowane, praktycznie od zera. Choć już od 1939 roku stolica uległa poważnemu zniszczeniu, to wyjątkowo tragiczny w jej historii okazał się także rok 1944, kiedy miasto zostało niemal zrównane z ziemią przez oddziały hitlerowskie w czasie trwającego ponad dwa miesiące Powstania Warszawskiego.
Białowieża Warszawa
Auschwitz
Kraków Wieliczka
Warszawa została praktycznie zrównana z ziemią w czasie II wojny światowej.
36 dobre, bo polskie Stare Miasto w Zamościu
Zespół urbanistyczny został wpisany na Listę Unesco w 1992 r. To właśnie dzięki kompleksowi architektoniczno-urbanistycznemu Starego Miasta, Zamość nazywana jest „perłą renesansu”, „miastem arkad” czy „Padwą północy”. Największy i najszybszy rozwój miasta przypadł na wiek XVII, kiedy osiedlała się tu nie tylko ludność polska, ale też przedstawiciele wielu innych narodowości – ślady tej wielokulturowości możemy oglądać do dzisiaj. Główne cechy, które wyróżniają Stare Miasto to: zachowany od czasu powstania układ urbanistyczny, regularny rynek o wymiarach 100 × 100 metrów z ratuszem i tzw. kamienicami ormiańskimi, a także fragmenty umocnień obronnych. Nad rynkiem góruje ratusz, jedna z
|
najbardziej charakterystycznych tutejszych budowli. – Majestatyczna bryła ratusza dominuje nad otoczeniem. Obecny kształt z 52-metrową wieżą i monumentalnymi, dwuskrzydłowymi schodami, nadała mu przebudowa przeprowadzona w II poł. XVIII w. W sezonie letnim, w południe, z balkonu wieży ratuszowej trębacz gra hejnał, ale tylko w trzy strony świata. Według tradycji założyciel miasta Jan Zamoyski nie lubił Krakowa i trąbić w jego kierunku zakazał – można przeczytać na stronie zamosc.pl.
Średniowieczny zespół miejski Torunia
Obszar został wpisany na Listę w 1997 r. Toruń jest jednym z najstarszych miast w Polsce – prawa miejskie otrzymał w 1233 roku, co roku odwiedza go ponad 2 miliony osób, a liczba ta z roku na rok jest co-
raz większa. Znajdujący się tu ratusz jest jednym z największych takich ceglanych budynków w Europie, niewątpliwie jest też najważniejszym zabytkiem tutejszej starówki. Został wzniesiony w stylu gotyckim pod koniec XIV wieku, w jego mury włączono też zbudowaną wiek wcześniej wieżę. W wieży mieścił się wtedy skarbiec, miejskie archiwum i więzienie, a we wnętrzu budynku, na sporym dziedzińcu nie brakowało kupców, rzemieślników, handlarzy. Aż do połowy XX wieku staromiejski ratusz był siedzibą toruńskich władz miejskich, dziś mieści się tu Muzeum Okręgowe. Turyści przyjeżdżają tu także po to, by zrobić sobie zdjęcie na tle pomnika Mikołaja Kopernika, stojącego w południowo-wschodnim narożniku staromiejskiego rynku. To niekwestionowanie najważniejszy symbol miasta, z którym wiąże się wiele zwycza-
Toruń jest jednym z najstarszych miast w Polsce – prawa miejskie uzyskał w 1233 roku.
19 maja 2017
jów, jak np. ten mówiący o tym, że to tu prezydent spotyka się co roku z uczniami najlepszych klas
świecie). Kalwaria Zebrzydowska, leżąca w województwie małopolskim, w powiecie wadowickim,
toruńskich szkół. Łaciński napis, który znajduje się na pomniku informuje, że upamiętnioną osobą jest Mikołaj Kopernik, torunianin, który ruszył Ziemię a zatrzymał Słońce i niebo.
jest ośrodkiem ruchu pielgrzymkowego do sanktuarium pasyjno-maryjnego oo. bernardynów. W skład zespołu wchodzą bazylika i klasztor, położone na południe od miasta. – Kalwaria Zebrzydowska stanowi wyjątkowy pomnik kultury, w którym krajobraz kulturowy posłużył jako rama symbolicznego przedstawienia Pasji Chrystusa w formie kaplic i alej. Jest to więc krajobraz kulturowy o
Kalwaria Zebrzydowska
Zespół architektoniczny i krajobrazowy oraz park pielgrzymkowy wpisano na Listę w 1999 r. (jako jedyna kalwaria na
| dobre, bo polskie 37 wielkim pięknie i wielkiej wartości duchowej, w którym elementy natury i stworzone przez człowie-
ka łączą się harmonijnie. Kontrreformacja w końcu XVI wieku prowadziła do powielania kalwarii w Europie. Kalwaria Zebrzydowska jest wyjątkowym przykładem tego typu krajobrazu w wielkiej skali, który integruje piękno naturalne, cele duchowe i koncepcję ideału parku barokowego – uzasadniło swój wybór UNESCO.
Zamek krzyżacki w Malborku
Zamek wpisano na Listę w 1997 r. i jest jednym z
najważniejszych punktów na turystycznej mapie Polski. Zamek był wznoszony w kilku etapach od 1280 r. do połowy XV wieku przez zakon krzyżacki, był siedzibą wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego i władz Prus Zakonnych, a w latach 1457–1772 był rezydencją królów Polski. Zespół obejmuje: Zamek Wysoki,
z dziedzińcem otoczonym krużgankiem, kościołem Najświętszej Maryi Panny z kaplicą św. Anny i dwoma wieżami; Zamek Średni z dziedzińcem otwartym ku Zamkowi Wysokiemu, z kaplicą św. Bartłomieja, Wielkim Refektarzem, Pałacem Wielkich Mistrzów oraz Zamek Niski (Przedzamcze), z Karwanem, kaplicą św. Wawrzyńca oraz zabudowaniami gospodarczymi. W latach 30. XX wieku budowla często była wykorzystywana przez Niemców jako miejsce uroczystości nazistowskich. W zimie 1945 roku podczas walk z Armią Czerwoną zamieniono ją w punkt oporu, co doprowadziło do wielkich zniszczeń, w efekcie których zburzone zostały wschodnia część zamku wysokiego i średniego, wieża główna oraz kościół zamkowy. Zniszczenia szacowano na 5060 proc. 1 stycznia 1961 r. gospodarzem obiektu stało się Muzeum Zamkowe, podległe bezpośred-
nio Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Hala Stulecia we Wrocławiu
wpływów we wczesnych latach XX wieku i stanowiącym zasadniczy punkt odniesienia dla dalszego rozwoju budownictwa w dziedzinie dużych konstrukcji zbrojonych – można przeczytać na stronie unesco.pl. Dziś Hala Stulecia to miejsce wielu ważnych wydarzeń kulturalnych i sportowych (Międzynarodowe Gale Boksu czy Tauron Basket Liga), organizowanych także przez gości z zagranicy. Koncerty zagrali tu m.in. Paco de Lucia, Joe Cocker, Leonard Cohen, Deep Purple czy Jean Michael Jarre. Regularnie odbywają się tu również targi, jak Międzynarodowe Targi Budownictwa Tarbud czy Hall of Games, targi gier komputerowych.
Hala Ludowa we Wrocławiu została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2006 r. – Jest to budowla przełomowa w historii architektury wykorzystującej żelazobeton. Wzniesiona została w latach 1911-1913 przez architekta Maxa Berga na terenach Wystawy Stulecia jako budowla wielofunkcyjna służąca rekreacji. Zbudowana na planie koła z czterema absydami, mieści cylindryczną widownię na około 6000 osób. Wznosząca się na wysokość 23 metrów kopuła zwieńczona jest latarnią ze stali i szkła. Hala Stulecia jest rozwiązaniem pionierskim pod względem architektonicznym i inżynierskim, dokuMalbork mentującym przenikanie Toruń się różnych
Wrocław
Zamość Kalwaria Zebrzydowksa
38 dobre, bo polskie
|
Od Stargardu
do Świnoujścia
Jeśli nie mamy zbyt wiele czasu na odpoczynek, warto wybrać się w takie miejsca, które są świetną bazą wypadową do innych, krótszych wyjazdów. Dobrym przykładem jest choćby Szczecin – stąd już blisko do Świnoujścia czy Międzyzdrojów. Szczecin
Szczecin to stolica i największe miasto województwa zachodniopomorskiego, położone nad Odrą oraz jeziorem Dąbie. Z racji lokalizacji tuż przy granicy i bliskości Morza Bałtyckiego (w linii prostej – 65 km), miasto jest centrum gospodarczym regionu. Mieści się tu port morski, stocznie remontowe, jachtowe i żeglugi morskiej, ale – pomimo miejscami dość przemysło-
wego krajobrazu, miasto jest otwarte na turystów i z pewnością jest tu co oglądać. Prawną ochroną objęto tu 270 zabytków, a samo miasto umieszczono na liście Europejskiego Szlaku Gotyku Ceglanego. Najbardziej popularnym miejscem dla turystów są Wały Chrobrego, zaprojektowane i wzniesione w latach 19021921, na których mieszczą się popularne także wśród lokalnych mieszkańców
tarasy widokowe. Wały Chrobrego, wraz z Muzeum Narodowym w Szczecinie, Zamkiem Książąt Pomorskich i bazyliką archikatedralną pw. św. Jakuba, to widok, jaki najczęściej znajdziemy na pocztówkach ze Szczecina. Miasto słynie też z dużych skupisk terenów zielonych – lasów, parków, skwerów. Największym i najpopularniejszym parkiem jest Park Kasprowicza. Mieści się tu sztucznie
Świnoujście położone jest na trzech dużych wyspach i kilkudziesięciu mniejszych.
19 maja 2017
utworzone jezioro Rusałka. Szczecin jest doskonałym punktem wypadowym dla Brytyjczyków i Polaków mieszkających w UK – port lotniczy Szczecin Goleniów obsługuje loty m.in. do (i z) Dublina, Edynburga, Liverpoolu, Londynu Luton oraz Londynu Stansted.
Świnoujście
To jedyne takie miasto w Polsce – położone na trzech dużych wyspach (Uznam,
Wolin i Karsibór) oraz kilkudziesięciu mniejszych. Miasto systematycznie powiększa swoją powierzchnię, do czego przyczyniają się sztormy i pogłębianie portu i toru wodnego. Plaża w najszerszym odcinku ma tu około 200 metrów, co klasyfikuje ją jako najszerszą w Polsce. Obecnie między wyspami Uznam i Wolin można przemieszczać się dzięki regularnemu i bezpłatnemu połączeniu
| dobre, bo polskie 39 promowemu, a między wyspami Wolin i Karsibór – dzięki łączącemu je Mostowi Piastowskiemu. Jednym z miejsc, które można tu odwiedzić, jest zabytkowy Park Zdrojowy, położony na wschodnim skraju wyspy Uznam. Jego powstanie pokrywa się z początkami miasta Świnoujście w 1765 roku i budową kurortu, która nastąpiła kilkadziesiąt lat później. Wśród zabytków chronionych prawnie znajdziemy tu m.in.: układy urbanistyczne z XVIII-XIX w, wieżę garnizonowego kościoła pw. Marcina Lutra z 1904 r., zespół fortów twierdzy Świnoujście nad rzeką Świną z lat 1848–1863 i 18771900, Latarnię Morską Świnoujście czy dawny ratusz z 1805, obecnie Muzeum Rybołówstwa Morskiego.
Międzyzdroje
Choć miasto zaczęło rozwijać się dość późno – dopiero na początku XX w. doprowadzono do niego kolej i oddano do użytku sieć wodociągów, to już wcześniej, bo XVIII w. zaczęli się
tu pojawiać pierwsi letnicy, którzy docenili korzyści płynące z oddychania zdrowym powietrzem bogatym w jod. Już pod koniec XIX w. organizowano tu kąpiele błotne, wybudowano pierwsze hotele i pensjonaty, a także skonstruowano drewniane molo. W 1906 roku mieszkańcy mogli pochwalić się już 300-metrowym molo. Po II wojnie światowej wieś otrzymała prawa miejskie. Położone na wyspie Wolin Międzyzdroje mają swój niepowtarzalny urok, a jedną z największych atrakcji, które się tu znajdują jest promenada z ponad 100 odciskami dłoni sławnych osób, związana z organizowanym tu od 1996 roku Festiwalem Gwiazd. Mija się tu także luksusowy hotel Amber Baltic, zbudowany w 1991 roku, uważany za jeden ze współczesnych symboli tego nadmorskiego kurortu. Mieści się tu również Park Zdrojowy im. Fryderyka Chopina – nie brakuje tu przepięknie oświetlonych fontann, ławeczek, stylowych lamp i pomników. Jeżeli zmęczy
Aleja Gwiazd w Międzyzdrojach jest bez wątpienia największą atrakcją tego miasta.
nas kilkugodzinne leżenie na plaży możemy wybrać się do Zagrody Pokazowej Żubrów, położonej niespełna dwa kilometry od miasta. Zagroda zajmuje 28 ha, z czego żubry mają do swojej dyspozycji wybieg o powierzchni 20 ha.
Stargard
jedną z najpiękniejszych miejscowych bram), Brama Wałowa (łącząca gotyk z renesansem), Brama Młyńska (jedyna w Polsce i jedna z dwóch na świecie położona nad korytem rzeki) czy Baszta Morze Czerwone – największa baszta miejska w kraju. Ważnym miejscem jest też Ratusz miejski wznoszony od poł. XIII w., będący największym spośród średniowiecznych obiektów tego typu na Pomorzu. Ratusz został bardzo poważnie zniszczony w 1653 r. (podczas pożaru) i w 1945 r. (działania wojenne). Odbudowany po wojnie, dziś jest siedzibą Rady Miejskiej i Urzędu Miejskiego.
Stargard (w latach 1950-2015 Stargard Szczeciński) to najstarsze (obok Szczecina) miasto na Pomorzu – uzyskało prawa miejskie w 1243 roku. Jak przystało na miasto o takiej historii, jest tu co zwiedzać – zwłaszcza w obrębie Starego Miasta i jego okolicach. Do najważniejszych zabytków należą: Kolegiata pw. NMP Królowej Świata z XIII wieku, będąca Wolin jednym z najcenniejszych Od stałego lądu wyspa zabytków Pomorza Zachododdzielona jest cieśniną niego i najwyżej sklepionym Dziwną i Zalewem Szczecińkościołem w Polsce (32,5 m), skim, a od wyspy Uznam Kościół św. Jana z XV w., sys– Świną. Wolin może tem obwarowań miejskich z pochwalić się bardzo XIII w., będący najmocniejszym systemem obronnym Świnoujście na Pomorzu, a także liczne Miedzyzdroje bramy i baszty: Brama PyWolin rzycka (z XIII w., uznana za Szczecin Stargard
urozmaiconymi terenami – nizinno-bagiennymi na południu, wzniesieniem morenowym, czyli Pasmem Wolińskim z najwyższym punktem wyspy – 116 m n.p.m., a także najwyższym w Polsce wybrzeżem klifowym o wysokości do 80 m, ciągnącym się na przestrzeni 15 km. Znajduje się tu Woliński Park Narodowy, utworzony w 1960 roku, obejmujący sporą część wyspy. Do najważniejszych walorów parku można zaliczyć wyjątkowo malowniczy odcinek polskiego wybrzeża klifowego, dobrze zachowane lasy bukowe czy wyspiarską deltę Świny. W 1996 r. w granice parku udało się włączyć obszar 1 mili morskiej wód przybrzeżnych Bałtyku i archipelag wysp w delcie Świny wraz z wodami Zalewu Szczecińskiego, dzięki czemu Woliński Park Narodowy stał się pierwszym w kraju parkiem morskim.
40 dobre, bo polskie
|
Warmińsko-mazurskie
krajobrazy
Weekend na Warmii i Mazurach to kolejna z naszych propozycji na krótki wypad do Polski. Z mieszczącego się pod Olsztynem lotniska, obsługującego m.in. loty z UK, bez problemu dostaniemy się do najciekawszych miejsc w okolicy. Olsztyn
Lotnisko Olsztyn-Mazury to najmłodszy port w Polsce, położony zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od stolicy województwa warmińsko-mazurskiego. Gdy już wylądujemy na lotnisku i dotrzemy do Olsztyna koleją, taksówką czy busem, możemy zabrać się za zwiedzanie. W granicach miasta znajduje się 15 jezior, m.in.: Ukiel (Krzywe), Kortowskie, Skanda i Długie, a ponad 21
proc. powierzchni samego Olsztyna przypada na lasy (w tym takie rezerwaty „Mszar” i „Redykajny”), a 6,5 proc. na inne tereny zielone. Od południa miasto sąsiaduje z Puszczą Napiwodzko-Ramucką. Ci, którzy przyjeżdżają na Warmię i Mazury najbardziej doceniają piękno tutejszej przyrody, a także świetne warunki do uprawiania sportów wodnych – tu swój raj odnajdują przede
wszystkim żeglarze. Właśnie dlatego jednym z najbardziej obleganych miejsc w sezonie letnim jest Centrum RekreacyjnoSportowe „Ukiel”. Do dyspozycji udostępnione są tu wtedy strzeżone kąpieliska z powiększonymi plażami, boiska do plażowej piłki siatkowej i koszykówki, wypożyczalnie sprzętu pływającego i sportowego (rowery, nordic walking, łyżworolki), wodny plac
Iława nazywana jest letnią stolicą jazzu tradycyjnego ze względu na organizowany tu najstarszy festiwal tego gatunku muzyki w Europie – Old Jazz Meeting „Złota Tarka”.
19 maja 2017
zabaw oraz wiele innych atrakcji.
Iława
Miasto położone jest na Pojezierzu Iławskim, nad najdłuższym jeziorem w Polsce – Jeziorakiem. W obrębie miasta znajduje się największa wyspa śródlądowa w kraju – Wielka Żuława, na którą można dostać się za pomocą promu. Iława leży na terenie Zielonych Płuc Polski, czyli
obszaru, który charakteryzuje czyste powietrze oraz bardzo różnorodny system przyrodniczy. W bliskiej okolicy miasta znajdują się: Park Krajobrazowy Pojezierza Iławskiego (w tym rezerwat przyrody Czerwica, rezerwat przyrody Jezioro Gaudy oraz rezerwat przyrody Jezioro Jasne, które może się pochwalić przejrzystością wody do 15 m), rezerwat przyrody Jezioro Karaś czy Park Krajobra-
| dobre, bo polskie 41 zowy Wzgórz Dylewskich. Samo miasto uległo znacznemu zniszczeniu po tym, jak pod koniec II wojny światowej wkroczyli tu Rosjanie, niemniej część zabudowy przetrwała. Obecnie można tu oglądać takie zabytki jak Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP z 1933 r., Kościół Przemienienia Pańskiego, z 1 poł. XIV w., ratusz z końca XIX w. czy pozostałości murów obronnych z 1 poł. XV w. Jeśli to wciąż za mało, na stronie ilawasprzedlat. pl można obejrzeć, jak miasto wyglądało wcześniej – udostępniono tu zdigitalizowane zdjęcia i materiały archiwalne sprzed wojny.
Szczytno
Szczytno, jak wiele miejsc w tej okolicy, może pochwalić się bujną historią. Na prawa miejskie musiało jednak sporo czekać – nadano je dopiero w 1723 roku. Samo miasto rozwinęło się z osiedla będącego pierwotnie przedzamczem. W XIV wieku wielki książę litewski nakazał, by na miejscu drewnianej strażnicy, która spło-
nęła w czasie pożaru, wybudowano kamienno-ceglaną warownię. Początkowo zamek był siedzibą prokuratora krzyżackiego, zarządzającego utworzonym tu okręgiem administracyjnowojskowym, z czasem jednak stracił swoje znaczenie strategiczne. Niestety, czas nie był zbyt łaskawy dla zamku – w XVIII w. nie spełniał on praktycznie żadnej roli, nie prowadzono tu też żadnego urzędu, został więc znacznie zaniedbany. Czas nie obszedł się dobrze także z centrum miasta – w czasie I wojny światowej uległo ono znacznemu zniszczeniu, szkody zwiększyły się jeszcze w czasie kolejnej wojny. O ile miasto udało się odbudować, o tyle zamek popadał w dalszą ruinę. Jest tu jednak wiele innych ciekawych zabytków, które warto zobaczyć: ratusz miejski mieszczący Muzeum Mazurskie, barokowy Kościół ewangelicko-augsburski z 1718 r., chata mazurska z XIX w. czy neogotycki Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z lat 1897-1899.
Nidzica
Nidzica to niewielkie miasto położone nad rzeką Nidą, dawniej wchodzące w skład województwa olsztyńskiego, leżące 130 km od granicy z Rosją i ok. 180 km od Kaliningradu. Bez wątpienia najważniejszym zabytkiem, jaki tu znajdziemy, jest zamek krzyżacki, którego budowę rozpoczęto około 1370 roku. – Usytuowany przy krawędzi wysoko wyniesionego nad bagnistą doliną Nidy wzgórza, zamek w Nidzicy należał do najsilniejszych zakonnych fortyfikacji prokuratorskich. Zbudowano go z cegły na planie prostokąta o bokach 13,3 na 61,5 m. W skład założenia obronnego wchodziły cztery zróżnicowane wielkościowo oraz architektonicznie skrzydła – czytamy na stronie zamkipolskie.com. W czasie II wojny światowej zamek uległ znacznemu zniszczeniu, jednak udało się go odrestaurować w latach 1959-1965. Obecnie jest siedzibą Nidzickiego Ośrodka Kultury, ale jest tu także miejsce na takie
pomieszczenia jak: książnicę miejską, Muzeum Ziemi Nidzickiej, nowoczesną salę konferencyjno-wystawową, pracownię rzeźby, siedzibę bractwa rycerskiego (www. rycerze.org), biuro turystyczne, hotel czy restaurację.
Ostróda
Miasto położone jest na Mazurach, na Pojezierzu Iławskim, nad jeziorem Drwęckim, a przepływa przez nie rzeka Drwęca. Inne jeziora, jakie tu znajdziemy, to m.in. Smordy (jezioro Jakuba), Puzy (jezioro Pauzeńskie) oraz Sajmino (jezioro Kajkowskie), niemniej jednak jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc jest nabrzeże jeziora Drwęckiego. – Podobnie jak Sopot na Bałtyku, tak Ostróda na Jeziorze Drwęckim ma swój drewniany deptak otoczony wodną tonią. Miejsce spacerów, romantycznych bądź towarzyskich
spotkań, obfitujące w letnie koncerty przyciągające tłumy ludzi. Ostródzkie molo ma kształt litery „L”, którego ramiona mają długość 30 oraz 50 m. Spełnia również rolę idealnego przystanku podczas zwiedzania miasta, miejsce odpoczynku, relaksu i odprężenia. Wieczorami molo zamienia się w tętniące życiem centrum kultury – podaje miejski portal ostroda.pl. Jedną z ciekawszych atrakcji jest także liczący 800 metrów wyciąg nart wodnych, sterowany elektronicznie z brzegu, który może obsłużyć jednocześnie do dziewięciu narciarzy. Zapewniono tu także całą niezbędną infrastrukturę do uprawiania innych sportów wodnych.
Olsztyn Iława
Szczytno leży na granicy dwóch pojezierzy: olsztyńskiego i mrągowskiego.
Ostróda
Szczytno Nidzica
Ostróda jest także popularna wśród miłośników muzyki reggae - co roku odbywa się tu duży festiwal.
42 dobre, bo polskie
|
Piaskowa babka makowa
Składniki:
t T[LMBOLB NƤLJ QT[FOOFK t T[LMBOLB NƤLJ [JFNOJBD[BOFK t KBKLB t T[LMBOLJ NMFLB t T[LMBOLJ DVLSV t ’ZLJFD[LJ QSPT[LV EP QJFD[FOJB t T[LMBOLB NBLV t H NBT’B t LJMLB LSPQFM BSPNBUV NJHEB’PXFHP t DVLJFS QVEFS EP PQSØT[FOJB PQDKPOBMOJF
Kotlety z kurczaka w sezamowej panierce Składniki:
t QPEXØKOB QJFSƽ [ LVSD[BLB t ’ZLJLJ CV’LJ UBSUFK t ’ZLJLJ TF[BNV t ’ZLJLB TJFNJFOJB MOJBOFHP t SP[US[FQBOF KBKLP t ’ZLJLB NMFLB MVC ƽNJFUBOLJ t PTUSB QBQSZLB X QSPT[LV t T’PELB QBQSZLB X QSPT[LV t TØM t PMFK S[FQBLPXZ
Sposób przygotowania:
1JFSTJ Q’VD[FNZ EPL’BEOJF PD[ZT[D[BNZ E[JFMJNZ OB NOJFKT[F LBXB’LJ UBLJF KBL HEZCZƽNZ QS[ZHPUPXZXBMJ OVHHFUTZ /JF SP[CJKBNZ JDI %P NJTLJ XTZQVKFNZ CV’LƬ J TF[BN PSB[ TJFNJƬ MOJBOF .JFT[BNZ 8 ESVHJFK NJTDF SP[US[FQVKFNZ KBKP SB[FN [ NMFLJFN MVC ƽNJFUBOLƤ .JƬTP QPTZQVKFNZ TPMƤ J QBQSZLƤ X QSPT[LV /BTUƬQOJF LBXB’LJ NJƬTB XL’BEBNZ EP NJTLJ [ KBKLJFN J NJFT[BNZ UBL BCZ LBLJEZ LBXB’FL CZ’ QPLSZUZ NJFT[BOLƤ 3P[HS[FXBNZ QBUFMOJƬ [ PMFKFN 'JMFUZ PCUBD[BNZ X QBOJFSDF J L’BE[JFNZ OB HPSƤDZ PMFK 4NBLJZNZ BLJ LPUMFUZ [SPCJƤ TJƬ SVNJBOF 0TƤD[BNZ [ U’VT[D[V OB SƬD[OJLV LVDIFOOZN [B CPOBBQFUJUB CMPHTQPU DPN
19 maja 2017
Brzoskwinio Składniki:
t H UXBSPHV t KBKLB t ’ZLJFD[LB NBT’B t ’ZLJLJ DVLSV t ’ZLJFD[LJ DVLSV XBOJMJOPXFHP t PL ’ZLJFL NƤLJ QT[FOOFK t ’ZLJLJ LBT[Z NBOOZ t QP’ØXLJ CS[PTLXJƵ [ QVT[LJ MVC NPSFMJ
t T[D[ZQUB DZOBNPOV t ’ZLJLJ LXBƽOFK ƽNJFUBOZ
Sposób przygotowania:
0CJF NƤLJ QS[FTJBƥ EP NJTLJ SB[FN [ QSPT[LJFN EP QJFD[FOJB J XZNJFT[Bƥ .JƬLLJF NBT’P VUS[Fƥ NJLTFSFN %PEBXBƥ QP KFEOZN KBKLV OJF QS[FSZXBKƤD VDJFSBOJB /BTUƬQOJF EPEBƥ DVLJFS .JLTPXBƥ BLJ NBTB CƬE[JF H’BELB J QVT[ZTUB 4UPQOJPXP EPEBXBƥ PCJF NƤLJ PSB[ NMFLP /B LPOJFD EPEBƥ NBL J BSPNBU 8ZMBƥ EP XZTNBSPXBOFK NBT’FN J PQSØT[POFK CV’LƤ UBSUƤ GPSFNLJ OB CBCLƬ [ LPNJOLJFN 8TUBXJƥ EP QJFLBSOJLB OBHS[BOFHP EP UFNQFSBUVSZ TU J QJFD QS[F[ PL NJO 0TUVE[Jƥ B OBTUƬQOJF PQSØT[Zƥ DVLSFN QVESFN MVC QPMVLSPXBƥ
[B PTNZLPMPSUFD[Z CMPH QM
Kasza
| dobre, bo polskie 43
jęczmienna [ QFTUP Składniki:
t H LBT[Z KƬD[NJFOOFK t ’ZLJLJ CB[ZMJPXFHP QFTUP t T[D[ZQUZ DVSSZ t HBSƽDJ QPNJEPSLØX LPLUBKMPXZDI t T[D[ZQUB QJFQS[V D[BSOFHP J CJB’FHP t T[D[ZQUB HB’LJ NVT[LBUP’PXFK t MJƽDJF MBVSPXF t [ƤCLJ D[PTOLV t QP’ØXLB DZUSZOZ
Sposób przygotowania:
,BT[Ƭ QSBLJZNZ EPMFXBNZ TUPQOJPXP XS[ƤUFL [ MJƽDJFN MBVSPXZN UZNJBOLJFN UBOEPSJ J HB’LƤ NVT[LBUP’PXƤ ,JFEZ [JBSFOLB JEFBMOJF [NJƬLOƤ B XPEB XZQBSVKF EPEBKFNZ QJFQS[ DVSSZ J QFTUP PSB[ QS[FDJƽOJƬUZ QS[F[ QSBTLƬ D[PTOFL %PEBKFNZ QS[FLSPKPOF OB Qؒ QPNJEPSLJ LPLUBKMPXF J KFT[D[F DIXJMƬ QPEHPUPXVKFNZ 1PEBKFNZ PE SB[V MVC PETUBXJBNZ B QS[FE QPEBOJFN PEHS[FXBNZ OB QBUFMOJ /B UBMFS[V LSPQJNZ TPLJFN [ DZUSZOZ [B TFLSFUZLVDIOJ CMPY QM
owe knedle Sposób przygotowania:
8 NJTDF XZNJFT[Bƥ UXBSØH KBKLB NBT’P DVLJFS DVLJFS XBOJMJOPXZ NƤLƬ J LBT[Ƭ NBOOƬ NPLJOB VHOJFƽƥ XT[ZTULP U’VD[LJFN EP [JFNOJBLØX NPLJOB SØXOJFLJ SP[HOJFƽƥ TFS XJEFMDFN EPEBƥ SFT[UƬ TL’BEOJLØX J [BHOJFƽƥ SƬLƤ OB KFEOPMJUƤ NBTƬ #S[PTLXJOJF PETƤD[Zƥ [ TPLV ; DJBTUB VGPSNPXBƥ QMBDVT[LJ QP’PLJZƥ OB ƽSPELV LBXB’FL CS[PTLXJOJ EPCS[F TLMFJƥ J VGPSNPXBƥ LVMLƬ 6’PLJZƥ OB CMBDJF MVC TUPMOJDZ QPTZQBOFK NƤLƤ ,OFEMF HPUPXBƥ X EVLJZN HBSOLV X PTPMPOFK XPE[JF (PUPXBƥ PL NJO OB NB’ZN PHOJV PE NPNFOUV XZQ’ZOJƬDJB OB QPXJFS[DIOJƬ XPEZ 8ZDJƤHBƥ ’ZLJLƤ DFE[BLPXƤ 1PEBXBƥ [F ƽNJFUBOƤ J DZOBNPOFN [B LVDIOJB EPNPXB QM
Karpatka cytrynowa Składniki:
Ciasto: t T[LMBOLB XPEZ t LPTULJ NBT’B t T[LMBOLB NƤLJ t KBKFL t T[D[ZQUB QSPT[LV EP QJFD[FOJB Krem cytrynowy: t M NMFLB t ’ZLJLJ NƤLJ [JFNOJBD[BOFK t ’ZLJLJ NƤLJ [XZL’FK t T[LMBOLJ DVLSV t DVLJFS XBOJMJPXZ t LJؒULB t LPTULB NBSHBSZOZ MVC NBT’B t HBMBSFULB DZUSZOPXB t T[LMBOLJ XPEZ
Sposób przygotowania:
Ciasto: X HBSOLV NBT’P J XPEƬ EPQSPXBE[Jƥ EP XS[FOJB EPEBƥ NƤLƬ J XZNJFT[Bƥ $JBTUP PETUBXJƥ OB DIXJMƬ EP PTUZHOJƬDJB EPEBƥ KBKLB J XZNJFT[Bƥ ’ZLJLƤ 8CJƥ LPMFKOF KBKB BMF NJFT[BNZ KVLJ [B QPNPDƤ SƬLJ $JBTUP QPXJOOP NJFƥ H’BELƤ MFQLƤ LPOTZTUFODKƬ 1JFD X OBHS[BOZN EP TU QJFLBSOJLV QS[F[ PL NJO XZKEƤ EXB CMBUZ Krem: T[LMBOLJ NMFLB PEMBƥ EPEBƥ PCJF NƤLJ J LJؒULB XZNJFT[Bƥ 3FT[UƬ [BHPUPXBƥ [ DVLSBNJ %P HPUVKƤDFHP TJƬ NMFLB XMBƥ NJFT[BOLƬ NJFT[BKƤD BLJ CVEZƵ [HƬTUOJFKF #VEZƵ XZTUVE[Jƥ J XZNJFT[Bƥ [ NJƬLLƤ NBSHBSZOƤ BLJ PUS[ZNBNZ QVT[ZTUZ LSFN (BMBSFULƬ SP[QVƽDJƥ X XPE[JF X NOJFKT[FK JMPƽDJ OJLJ OBQJTBOP OB PQBLPXBOJV QS[FTUVE[Jƥ EPEBƥ EP LSFNV J XZNJFT[Bƥ /B QJFSXT[Z CMBU DJBTUB XZ’PLJZƥ LSFN J QS[ZLSZƥ ESVHJN 8’PLJZƥ EP MPEØXLJ OB QS[ZOBKNOJFK HPE[ [B DZUSZOPXBLVDIOJB CMPHTQPU DPN
44 dobre, bo polskie
|
Dorsz
Zupa fasolowa ze smalcem
w marchewce Składniki:
t H EPST[B NPLJOB [BTUƤQJƼ JOOƤ rybą) t EVLJF NBSDIXJF t LBXB’FL QPSB CJB’FK D[ƏƽDJ
t TĂ˜M t QJFQS[ t DZUSZOB t LPQFSFL J OBULB QJFUSVT[LJ t PMJXB FYUSB WFSHJOF t Â’ZLJLJ NBTÂ’B t UZNJBOFL
Składniki:
t LH D[FSXPOFK GBTPMJ (namoczonej na noc) t QPTJFLBOB DFCVMB t D[FSXPOB QBQSZLB (pokrojona w kostkÄ™) t NBSDIXJF QPLSPKPOF t [NJBLJELJPOZDI [ƤCLĂ˜X czosnku t Â’ZLJLJ TNBMDV t Â’ZLJLJ QBTUZ QBQSZLPXFK t Â’ZLJLJ TÂ’PELJFK TVT[POFK papryki t Â’ZLJLJ PDUV XJOOFHP t Â’ZLJFD[LJ DVLSV t PTUSB QBQSZLB
SposĂłb przygotowania:
Moczoną przez noc fasolę odlać, zalać świeşą wodą i gotować przez ok. godzinę z liściem laurowym (na małym ogniu). Na smalcu dusić przez 10 min. cebulę z papryką i marchwią. Dodać 2 ząbki czosnku, smaşyć kilka minut. Dodać suszoną paprykę, dokładnie wymieszać i ponownie powoli dusić kilka minut. Dodać pasty: paprykową i pomidorową. Z garnka z gotującą się fasolą odlać szklankę płynu, wlać go na patelnię i dokładnie wymieszać. Następnie przelać zawartość patelni do fasoli, dodać resztę czosnku i gotować jeszcze ok. 30 min. Jeśli w międzyczasie fasola będzie juş miękka, odcedzić jej czubatą szklankę, reszcie pozwolić trochę się rozpaść. Przed podaniem dodać pozostawioną fasolę, doprawić ostrą papryką, octem i cukrem. (za: eksperymentsobotni.blox.pl)
Pierogi
SposĂłb przygotowania:
czosnek i pomidory. Dusimy przez parę minut. Dodajemy ser i smaşymy. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy cienko. Wycinamy koła o średnicy ok. 10 cm. Nakładamy ok. 1 łyşki farszu i zlepiamy brzeg pieroga. Smarujemy wierzch pieroga roztrzepanym jajkiem i posypujemy koperkiem. Pieczemy w nagrzanym do 200 st. piekarniku przez ok. 20 minut, aş pierogi się zrumienią.
Przesiać mąkę z solą na stolnicę, dodać pokrojone w kostkę masło, siekać noşem, aş masło połączy się z mąką. Roztrzepać jajko z wodą, dodać do ciasta. Wymieszać noşem i czubkami palców zagnieść szybko ciasto, formując kulę – włoşyć ją do lodówki na pół godziny. Gdy ciasto się chłodzi, przygotować nadzienie. Grzyby oczyścić, wypłukać (nie moczyć), pokroić w kawałki. Rozgrzać na patelni łyşkę masła, wrzucić grzyby, smaşyć ok. 5-10 min., aş wyparuje sok. Dodać posiekaną w kostkę cebulę, całe ziarna zielonego pieprzu, wymieszać, smaşyć razem chwilę, potem odstawić patelnię z ognia. Wyjąć ciasto z lodówki. Formę na tartę cienko wysmarować masłem. Stolnicę posypać mąką, rozwałkować bardzo cienko ciasto. Przenieść na formę, wylepić brzegi, jak najmniej dotykając ciasta rękami. Ponakłuwać ciasto widelcem, po czym włoşyć formę do lodówki na 10 min., şeby ciasto oziębić. Rozgrzać piekarnik do 180 st., włoşyć tartę, piec ok. 20 min. Jajka roztrzepać widelcem. Wyjąć tartę z piekarnika, posmarować częścią roztrzepanych jajek, ponownie włoşyć do piekarnika na 5 min. Do pozostałych roztrzepanych jajek dodać śmietanę, posiekaną zieleninę, sól i biały pieprz. Wyjąć ciasto z piekarnika, rozłoşyć grzybowe nadzienie, zalać śmietaną z jajkami. Włoşyć do piekarnika na ok. 25-30 min., do czasu aş nadzienie się zetnie. Posypać przed podaniem.
(za: ooomnomnomnom.blogspot.com)
(za: mojegotowanie.pl)
prosto z pieca
Składniki:
19 maja 2017
SposĂłb przygotowania:
v
Ciasto: t LH NƤLJ t H ƽXJFLJZDI ESPLJELJZ t KBKLP t NM NMFLB t ’ZLJFD[LB DVLSV t ’ZLJLJ TUPQJPOFHP J PTUVE[POFHP masła t ’ZLJFD[LB TPMJ Farsz: t ƽSFEOJF QPNJEPSZ (pokrojone w kostkę) t QJFSTJ [ LVSD[BLB QPLSPKPOF X kostkę; doprawione czosnkiem i słodką papryką) t [ƤCLJ D[PTOLV t DFCVMB QPLSPKPOB X LPTULƏ
t H TUBSUFHP Ç‡Ă˜Â’UFHP TFSB t PMFK S[FQBLPXZ Dodatkowo: t SP[US[FQBOF KBKLP t TVT[POZ LPQFSFL
Zaczyn: lekko podgrzewamy mleko, dodajemy do niego łyşeczkę cukru, łyşeczkę mąki, sól i droşdşe. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 min. Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy jajo, zaczyn i roztopione masło. Wyrabiamy, aş ciasto przestanie się kleić do rąk. Miskę odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. (do wyrośnięcia). Podsmaşamy kurczaka, dodajemy cebulę,
Składniki:
SposĂłb przygotowania:
Naczynie şaroodporne wykładamy folią aluminiową. Obieramy marchewki i ścieramy na grubych oczkach do naczynia. Pora myjemy, kroimy i dodajemy do marchwi. Opłukane kawałki ryby układamy na warzywach, solimy, pieprzymy. Rybę obkładamy kawałkami cytryny. Całość z wierzchu posypujemy natką pietruszki, delikatnie polewamy oliwą. Folię szczelnie zamykamy i wstawiamy do nagrzanego do 180 st. piekarnika na 30 min. Po 10 min. delikatnie rozchylamy folię i na kawałkach ryby kładziemy masło. Upieczoną rybę w razie potrzeby solimy i posypujemy świeşo mielonym pieprzem, posypujemy z wierzchu duşą ilością świeşego koperku lub pietruszki i skrapiamy sokiem z cytryny. (za: wkuchniuli.blogspot.com)
| dobre, bo polskie 45
t HPMPOLJ t Â’ZLJFL NBTÂ’B OBKMFQJFK LMBSPXBOFHP t Ć˝SFEOJF QPLSPKPOF X LPTULĆŹ NBSDIFXLJ t QPLSPKPOF X LPTULĆŹ DFCVMF t QPTJFLBOF [ƤCLJ D[PTOLV t T[LMBOLJ NƤLJ t T[LMBOLB CJBÂ’FHP XZUSBXOFHP XJOB t QVT[LB QPNJEPSĂ˜X [ QVT[LJ t T[LM XZXBSV XJFQS[PXFHP t QP Â’ZLJFD[DF TVT[POFK CB[ZMJJ J SP[NBSZOV t QP QĂ˜Â’ Â’ZLJFD[LJ TVT[POFHP UZNJBOLV [NJFMPOFHP LNJOV DIJMJ TPMJ J QJFQS[V t Â’ZLJFD[LB TUBSUFK TLĂ˜SLJ [ DZUSZOZ t QPTJFLBOB OBULB QJFUSVT[LJ EP QPTZQBOJB
Golonka w winie z pomidorami SposĂłb przygotowania:
Golonki płuczemy, solimy, pieprzymy i posypujemy rozmarynem. Na patelni rozgrzewamy 5 łyşek masła, golonki obsmaşamy. Pozostałe 3 łyşki masła rozgrzewamy w duşym garnku, dodajemy marchew, cebulę i smaşymy przez 7-8 min. Dodajemy posiekany ząbek czosnku i smaşymy przez 30 sek. Golonki obtaczamy w mące i wkładamy do garnka. Wszystko zalewamy winem, zmiksowanymi pomidorami z puszki i wywarem. Przyprawiamy bazylią, tymiankiem, kminem, chili i solą. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez 1,5 godz. Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. Wyjmujemy golonki z sosu, szczelnie zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w piekarniku (2 godz.). Redukujemy sos, gotując na duşym ogniu i mieszając. Golonki na talerzu polewamy sosem. Skórkę z cytryny mieszamy z natką pietruszki i posypujemy danie. (za: poluzuj.pl)
Składniki:
Ciasto: t EBH NƤLJ t EBH NBTÂ’B t KBKLP t Â’ZLJFD[LJ XPEZ t T[D[ZQUB TPMJ Nadzienie: t EBH Ć˝XJFLJZDI HS[ZCĂ˜X (najlepiej leĹ›nych) t NBÂ’B DFCVMB t KBKLB t NM Ć˝NJFUBOZ t Â’ZLJLB NBTÂ’B t OBULB QJFUSVT[LJ t LJMLB [JBSFO [JFMPOFHP QJFQS[V t CJBÂ’Z QJFQS[ t TĂ˜M t QJFUSVT[LB MVC T[D[ZQJPSFL EP QPTZQBOJB
Wytrawna tarta
z grzybami
46 w sieci
|
TO WAS PORUSZYŁO readakcja@mail.goniec.com
POLSKI BOCZEK Z NAKLEJKĄ „MADE IN BRITAIN”
KOMENTUJĄ
65-letni Andrew Smith i 41-letni William Smith, którzy prowadzą firmę Barn Bacon Limited, twierdzili, że wszystkie ich produkty pochodzą z gospodarstwa w Kneesall. W rzeczywistości część mięsa pochodziła z Polski, Niemiec i Danii. Męż-
NA BIZNES
czyźni przepakowywali sprawdzony boczek w opakowania własnej firmy. Często uczestniczyli także w targach zdrowej żywności, na których prezentowali polskie i niemieckie mięso jako rodzimy wyrób – informuje Nottingham Post.
~ Krzysiu ~ Angela Angielski boczek jest przesolony, a wędzony nie jest w ogóle wędzony, tylko ma inny kolor.
Wiadomo... Polskie lepsze.
NHS
ZATRZAŚNIĘTA W SZPITALNEJ TOALECIE
KOMENTUJĄ
84-letnia Janina Borasinski spędziła 12 godzin w szpitalnej toalecie, podczas gdy załoga szpitala w Croydon myślała, że kobieta wróciła do domu. Wychłodzoną i osłabioną staruszkę znalazła sprzątaczka. Chora trafiła na oddział w Croydon University Hospital rano. Ok. godziny 21 w szpitalu pojawił się syn
MAY CHCE PRZYWRÓCENIA POLOWAŃ NA LISY
KOMENTUJĄ
Theresa May chce, aby polowanie na lisy w Wielkiej Brytanii znowu stało się legalne. Ostateczną decyzję chciałaby jednak pozostawić parlamentarzystom, którzy za pomocą głosowania mieliby zdecydować o przyszłości brytyjskiej tradycji. – Osobi-
ście zawsze opowiadałam się za polowaniem na lisy, a jako Partia Konserwatywna chcielibyśmy w tej kwestii swobodnego głosowania. Pozwoliłoby to parlamentowi na podjęcie decyzji w tej kwestii – powiedziała Theresa May.
~ Jarek ~ Anna Podstępna baba, na polowanie na lisy mogą sobie pozwolić bogacze i w kampani wyborczej chce sobie ich przyswoić (...).
19 maja 2017
WYBORY
Już wysyłam demonstrantów z KOD! Ryanairem.
kobiety, który na wieść o przewiezieniu matki do szpitala przyleciał do Londynu z Niemiec, gdzie mieszka na stałe. Chris usłyszał, że jego matka została wypisana do domu – tam jednak jej nie zastał. Rankiem mężczyzna otrzymał telefon ze szpitala, że sprzątaczka znalazła jego matkę zatrzaśniętą w toalecie…
~ Edyta ~ Barbara Croydon.... Najgorszy szpital.
Cała Anglia w kamerach jak w Big Brother, a w toalecie w szpitalu nie ma... To już nowość!
t o K owi kot równy! nie
| stylowy goniec 47 Dobre okulary to połowa sukcesu! Spotykam się z Martą Kaźmierczak z Brylove, aby porozmawiać o dobieraniu okularów do kształtu twarzy. To nie przypadek, że Brylove to największa baza modnych okularów przeciwsłonecznych i zerówek. Co będzie więc modne na ulicach w tym sezonie? >> Natalia Ros otrafią wydłużyć szczękę, uwydatnić kości policzkowe, skrócić twarz bez potrzeby oddawania się w ręce chirurga. Posiadanie stylowych okularów w życiu codziennym jest częściej wyrażane w kategoriach mody i awangardy niż formy ochrony przed światłem. Noszone tak samo często w metrze, jak i na plaży, nic sobie nie robią z gróźb pogodowych. Kotki dodadzą seksapilu, awiatorki – przebojowości, okrągłe okulary dopuszczą do grona hipsterów, a „kujonki” przekonają innych o naszym intelekcie. Marta Kaźmierczak z Brylove twierdzi, że rola okularów w naszych styli-
P
delikatne małe kociaki z subtelnym łukiem, niezbyt wyciągniętym do góry, ale także prawdziwe koty z pazurem – zakończone na ostro, z dużą powierzchnią szkła. W kotach zawsze wygląda się kobieco i trochę przekornie. Za to właśnie tak je lubię – wyznaje Marta. Awiator jest modelem dla twarzy w kształcie serca, czyli o nieco szerszym czole i węższych ustach – oczywiście myśląc proporcjami. Ale wyglądają w nim fajnie także osoby o owalnej twarzy. Okrągłe okulary w rozmiarze klasycznym są świetną opcją dla twarzy owalnych, ale już wszelkie oversizy będą pasowały także innym buziom, może z wyjątkiem buzi okrągłej czy „pucołowatej” – ta zyska na smukłości wybierając fasony bardziej prostokątne.
W kotach zawsze wygląda się kobieco i trochę przekornie. Za to właśnie tak je lubię...
MARTA KAŹMIERCZAK zacjach zdecydowanie się umocniła. – Dziś jest tak wiele oryginalnych fasonów okularów, że można budować swój strój na bazie okularów, a nie tylko traktować je jako uzupełnienie garderoby. Przede wszystkim kluczem do myślenia o okularach jako o ozdobie (a nie konieczności, jak to często miało miejsce w przypadku okularów korekcyjnych) jest potraktowanie ich jako dodatek do stylizacji na równi z butami czy torebką. Oczywiście przydaje się także umiejętność takiego ich dopasowania do naszego stylu, a także kształtu twarzy, żeby efekt końcowy był ciekawy i spójny z całością – przyznaje. Jak zatem dobrać okulary do twarzy? – Jednym z moich zdecydowanych faworytów wśród okularowych fasonów są koty. Pasują niemal każdej dziewczynie, kwestią pozostaje dobranie ich wielkości i kształtu – bo kot kotowi nierówny – mamy do wyboru zarówno
Marta Kaźmierczak przekonuje jednak, że pomagając klientom w doborze okularów nie sugeruje się tym, jakie fasony są modne w bieżącym sezonie. – Raczej proponuję w pierwszej kolejności dopasowanie fasonu do kształtu twarzy. Zwykle zaczynamy od wyboru okularów, które się po prostu podobają, wpadły w oko – często intuicyjnie wiemy, co nam pasuje – wyjaśnia. Sezon wiosna/lato 2017 dokonał nobilitacji zapomnianych w historii okularów kształtów, ubierając je w modne kolory i wzory, nierzadko wychodząc zupełnie poza przyjęte ramy projektowe. Czego możemy się spodziewać już niedługo na ulicach? – W tym sezonie, podobnie jak w poprzednim, najmodniejsze są okulary z lustrzanymi szkłami. Często też namawiam dziewczyny na wybór koloru innego niż klasyczna czerń – bo czarne „oksy” chyba każda z nas ma już w swojej garderobie – przekonuje Marta.
48 motoryzacja
|
Biały Sedan z efekte W reklamie telewizyjnej mężczyzna jedzie Renault Megane GrandCoupe – przy muzyce z intra The Grand Tour, co jest swoją drogą genialnym pomysłem na łatwe przyciągnięcie uwagi widza – następnie wchodzi do biurowca, a na koniec dowiadujemy się, że śledziliśmy podróż do pracy prezesa. Renault daje wyraźny sygnał: ten samochód to coś więcej, niż zwykły sedan oparty o hatchback z segmentu C. Sprawdźmy, czy ma ku temu podstawy.
Z wyglądu – bez dwóch zdań. Megane GrandCoupe jest nieprzyzwoicie ładny – projektanci „doklejając” tył zrobili to tak, że osoba nie interesująca się motoryzacją nie stwierdzi, że Megane narodziło się jako hatchback. Proporcje są właściwe, odpowiednia lekkość, a zarazem dynamika zachowana. Jeśli dodamy do tego fakt, że przód Megane bez względu na wersję nadwoziową jest bardzo atrakcyjny, to otrzymujemy samochód, za którym po prostu trzeba się obejrzeć. W niczym nie ustępuje on aparycją Talismanowi, a znajdą się osoby, które postawią testowany model wyżej, niż jego większego brata – oczywiście w takiej konfiguracji jak testówka, z LED’ami, 18” felgami czy białym, perłowym lakierem.
Wszystko ma swoją cenę
Często jest tak, że ponadprzeciętny wygląd sprawia, że cierpi na tym widoczność i łatwość manewrowania. W przypadku testowanego Renault jest podobnie. Do przodu nie jest źle – tutaj mamy taką współczesną „średnią krajową” pod względem łatwości wyczucia gabarytów samochodu. Za to z 19 maja 2017
tyłu, przez mocno pochyloną i wysoko kończącą się tylną szybę możemy właściwie tylko zgadywać, gdzie Megane GrandCoupe się kończy. Stosunkowo małe boczne lusterka tej kwestii nie poprawiają. Tutaj sytuację ratują bardzo sprawnie działające czujniki parkowania (obejmujące obszar 360 stopni wokół samochodu) oraz kamera cofania. W razie czego pomocą służy też system automatycznego parkowania prostopadłego i równoległego, który radzi sobie przyzwoicie. Podsumowując, bez tych wszystkich ułatwień manewrowanie Renault Megane w sedanie do najłatwiejszych nie należy. Design samochodu wpłynął, już w mniejszym stopniu, jeszcze na jeden aspekt – bagażnik. Do jego pojemności nie mam zastrzeżeń, bo do dyspozycji
jest solidne i regularne w kształtach 550 litrów, a pod podłogą znalazło się jeszcze miejsce na koło zapasowe, więc jest naprawdę dobrze. Daleko kończąca się tylna szyba powoduje jednak, że sama wielkość otworu załadunkowego nie jest największych rozmiarów.
Kabina Megane GrandCoupe
Na tylnej kanapie na nogi mamy bardzo sympatyczną ilość miejsca, większą niż w przypadku hatchbacka. Ja, przy 185 cm wzrostu miałem jeszcze solidny zapas przestrzeni. Za to pewne problemy można mieć z miejscem na głowę, za sprawą opadającej linii dachu. Tam z pełnym wyprostowaniem się miałem trochę problemów. Na plus wypada zaliczyć też bardzo wygodne siedzisko, które powinno zapewnić dobre warun-
ki do jazdy w tylnym rzędzie nawet w dłuższych trasach. Największą uwagę po zajęciu miejsca kierowcy przykuwają oczywiście ekrany, których w Megane GrandCoupe „na wypasie” nie brakuje. Najbardziej imponujący jest ten środkowy, mający 8,7 cala. Poza rozmiarem cechuje się wysoką rozdzielczością, co zapewnia dobrą jakość wyświetlanego obrazu. Bez zarzutu reaguje też na dotyk. Dodatkowo sama obsługa jest w większości miejsc systemu R-Link intuicyjna, a możliwość konfigurowania własnych pulpitów to bardzo fajna funkcja. Żeby nie było zbyt pięknie – R-Link wciąż miewa swoje humorki, u mnie na przykład nie chciał się czasami połączyć z Bluetooth po krótkim, trwającym np. 2 minuty postoju. Tak samo przy włączonej nawigacji
| motoryzacja
em „wow”
Strony redaguje Michał Strzyżewski (AUTOBLOG24.PL) szyb i lusterek, podgrzewaną kierownicę i fotele, asystenta martwego pola, wybór trybów jazdy czy nawigację. Brakowało masażu, pełnej skóry i panoramicznego dachu – ale i tak śmiało mogę powiedzieć, że w ten sposób skonfigurowane Megane to samochód, który zaspokaja praktycznie wszystkie (nie będące fanaberiami) potrzeby kierowcy jeśli chodzi o uprzyjemnianie i ułatwianie korzystania z niego. Ten cały „wypas” ma swoją cenę – w przypadku testówki było to 112.450 zł. Dodatkowo w tej kwocie zawarty był silnik diesla i skrzynia automatyczna.
Co pod maską?
zauważyłem, że odpalenie silnika przez system start-stop powoduje chwilowy wzrost głośności muzyki. Da się z tym żyć i nie mąci to mojej ogólnej pozytywnej opinii o R-Link w Megane. Pozostałe dwa ekrany to cyfrowe zegary oraz HUD, który wyświetla na szybce przed oczami kierowcy prędkość, wskazania nawigacji czy radaru odległości. Te trzy elementy wpływają na postrzeganie całego kokpitu – czynią go nowoczesnym, przy czym sam projekt jest w moich oczach stosunkowo prosty. Nie ma tu wymyślnych przetłoczeń czy kolorowych akcentów (poza świecącymi paskami LED w drzwiach i tunelu środkowym) – taka klasyczna elegancja połączona z nowoczesnymi elementami tworzy bardzo przyjemną kombinację, która jest po prostu ładna.
Na dodatek nietrzeszcząca i wykonana w większości z dobrej jakości tworzyw. Trochę wyżej wspomniałem o kilku nieoczywistych w aucie z segmentu C elementach wyposażenia – wyświetlaczu przeziernym (HUD) oraz radarze podającym czas, jaki mamy na reakcję na podstawie odległości od auta przed nami. Jako, że testowany egzemplarz Renault Megane GrandCoupe był w najbogatszej wersji Intens, z zaznaczoną większością dodatków, to bajerów na pokładzie było znacznie więcej. Warto wymienić tutaj automatyczne światła LED, aktywny tempomat (działający niestety tylko od prędkości 40 km/h, przez co praktycznie bezużyteczny w mieście), dostęp bezkluczykowy, pełen komplet asystentów parkowania, o którym wspominałem wcześniej, elektrykę
49
Skoro wspomniałem o układzie napędowym, powiedzmy o nim trochę więcej. Za wprawianie w ruch „mojego” Megane GrandCoupe odpowiadał silnik diesla 1,5 dCi o mocy 110 KM, połączony z automatem EDC. Taki zestaw gwarantuje sprint do 100 km/h w czasie 11,6 sekundy (według moich pomiarów, co ciekawe Renault podaje 12,5 sek.). Nie jest to zatem samochód do ścigania się, a raczej do spokojniejszej, płynnej jazdy. Co nie zmienia faktu, że diesel z wynoszącym 250 Nm momentem obrotowym dawał radę. Gdy trzeba było trochę spokojniej zwiększyć prędkość podczas wyprzedzania, czy zmiany pasa ruchu to zapewniał godne przyspieszenie. 110 KM może okazać się niewystarczające praktycznie wyłącznie przy jeździe z większym obciążeniem. Skrzynia automatyczna EDC ma podobną charakterystykę jak silnik – nie jest najszybszą konstrukcją na rynku. W testowanym egzemplarzu skrzynia miała sześć przełożeń, ale na co dzień jej praca jest praktycznie niedostrzegalna. Biegi wchodzą płynnie, nic nie szarpie. Do kompletu pasuje zawieszenie, które pomimo obecności 18” felg i stosunkowo cienkich opon zapewnia odpowiednią porcję komfortu. Nie można powiedzieć, że samochód „płynie” po drodze, bo zawieszenie jest dosyć sztywne i Megane przy większych nierównościach dokładnie komunikuje osobom podróżującym nim, gdzie akurat jest dołek, a gdzie górka. Za sprawą miękkich, wygodnych foteli i dobrego wybierania mniejszych niedoskonałości na jezdni nie jest to jednak dokuczliwe. Ostatnim elementem jest układ kierowniczy, którego pracę modyfikować można za sprawą wyboru trybów jazdy
(komfortowy, normalny i sportowy). Jazda tym samochodem sprawia dużą przyjemność. Auto dobrze trzyma się drogi, nie przechyla na łukach, nawet przy wyższych prędkościach pozwala np. pokonać partię zakrętów na jakiejś leśnej drodze bez obaw, że zaraz skończymy na drzewie. Samochód jest dobrze wygłuszony i hałas nie doskwiera również na autostradzie. Megane pozwala też zapomnieć, że stacje benzynowe służą do tankowania, a nie kupowania np. hot-dogów. Auto spala wręcz symboliczne ilości paliwa – w mieście wyszło mi 6,4 litra na 100 kilometrów, a w trasie przy jeździe 90-110 km/h jest to wynik około 4,5-5 litrów. Na autostradzie przy 140 km/h ciężko jest przekroczyć 6,5-7 litrów. I nie mówię tutaj o ecodrivingu, tylko o jeździe dynamicznej, z eko-wskaźnikiem wbudowanym w komputer pokładowy pokazującym wyniki w okolicach 40-50 punktów na 100. To sprawia, że 800-1000 kilometrów na jednym tankowaniu to nie jest zasięg wzięty z kosmosu.
Werdykt
Czy zatem Megane GrandCoupe jest odpowiednim autem dla prezesa? Wiadomo, że żaden boss dużej korporacji ze swojej Klasy S do Renault się nie przesiądzie, ale firma, tworząc taką reklamę, nie zrobiła czegoś nieracjonalnego. Testowany samochód bowiem ma naprawdę duże aspiracje. Przede wszystkim jest wyjątkowo atrakcyjny, nie widać kompromisów w jego wyglądzie („bo mamy droższy samochód w palecie, który musi być ładniejszy”). Dodatkowo oferuje dużo nowoczesnych technologii na pokładzie i dobrze się prowadzi. Ma pewne ograniczenia pod względem widoczności, ale trudno traktować to jako dużą wadę, bo tak wyglądające nadwozie ma swoje prawa. Czasami kupowanie najdroższych wersji samochodów nie ma zbyt wiele sensu, bo za podobne pieniądze można nabyć przyzwoicie wyposażony model z wyższego segmentu. W przypadku Megane w sedanie naprawdę można wydać na niego ponad 100.000 zł i później bez problemów móc zracjonalizować sobie tę decyzję.
Czekamy na Twój komentarz
50 sport
|
Hull City spada, Swansea zostaje Polska – Lotto Ekstraklasa 33. kolejka Lotto Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin – Piast Gliwice Arka Gdynia – Górnik Łęczna Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów Wisła Płock – Cracovia Lechia Gdańsk – Korona Kielce Lech Poznań – Pogoń Szczecin Legia Warszawa – Bruk-Bet Termalica Nieciecza DRUŻYNA
3:1 1:0 2:0 6:0 1:1 0:0 2:0
Sporych emocji dostarczyli reprezentanci Polski w ten weekend. W sobotę znów błysnął Robert Lewandowski, który w świetnym meczu z RB Lipsk strzelił dwa gole. W niedzielę do siatki trafił z kolei Piotr Zieliński, a Napoli wygrało 5:0 z Torino. Mieszane informacje nadeszły z Anglii: Hull City Kamila Grosickiego przegrało 0:4 i spadło z Premier League, ale w kolejnym sezonie zagra Swansea Łukasza Fabiańskiego.
6:0
MECZE BRAMKI PUNKTY
UK – Premier League 37. kolejka Premier League Everton – Watford FC West Bromwich Albion – Chelsea Londyn Manchester City – Leicester City AFC Bournemouth – Burnley FC Middlesbrough – Southampton Sunderland AFC – Swansea City Stoke City – Arsenal Londyn Crystal Palace – Hull City West Ham United – Liverpool FC Tottenham Hotspur – Manchester United DRUŻYNA
MECZE BRAMKI PUNKTY
1. Chelsea Londyn
37
80:32
90
2. Tottenham Hotspur
36
73:24
80
3. Liverpool FC
37
75:42
73
4. Manchester City
36
72:38
72
5. Arsenal Londyn
36
72:43
69
1. Jagiellonia Białystok
33
60:32
37
2. Lech Poznań
33
58:24
37
6. Manchester United
36
52:29
65
37
61:41
61
36
41:46
45
3. Legia Warszawa
33
67:31
36
7. Everton
4. Lechia Gdańsk
33
49:37
34
8. West Bromwich
5. Wisła Kraków
33
46:50
23
9. Southampton
36
41:47
45
10. AFC Bournemouth
37
54:66
45
6. Korona Kielce
33
42:59
22
7. Pogoń Szczecin
33
47:45
21
11. Leicester City
36
46:56
43
8. Bruk-Bet Termalica
33
31:49
21
12. West Ham United
37
45:63
42
9. Wisła Płock
33
47:48
25
13. Crystal Palace
37
50:61
41
10. Zagłębie Lubin
33
43:40
25
14. Stoke City
37
40:56
41
15. Burnley FC
37
38:53
40
16. Watford FC
37
40:63
40
11. Cracovia
33
43:46
21
12. Śląsk Wrocław
33
40:49
20
13. Arka Gdynia
33
39:53
20
14. Piast Gliwice
33
35:53
19
15. Górnik Łęczna
33
40:56
18
16. Ruch Chorzów
33
39:54
17
35. kolejka Lotto Ekstraklasy 19.05: Śląsk Wrocław – Arka Gdynia 19.05: Cracovia – Ruch Chorzów 20.05: Wisła Płock – KGHM Zagłębie Lubin 20.05: Piast Gliwice – Górnik Łęczna 20.05: Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 21.05: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 21.05: Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 22.05: Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Korona Kielce
Sobota, 13 maja
Jakub Błaszczykowski (VfL Wolfsburg) – nie zagrał w meczu z Borussią Moenchengladbach (1:1), Robert Lewandowski (Bayern Monachium) – dwa gole w wygranym 5:4 meczu z RB Lipsk, Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – cały mecz z FC Augsburg (1:1), Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok) – cały mecz z Wisłą Kraków (2:0), Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków) – cały mecz z Jagiellonią Białystok (0:2), Maciej Sadlok (Wisła Kraków) – nie zagrał w meczu z Jagiellonią Białystok, Łukasz Fabiański (Swansea City) – całe spotkanie z Sunderlandem (2:0), Damian Dąbrowski (Cracovia) – cały mecz z Wisłą Płock (1:1)
Niedziela, 14 maja
Kamil Grosicki (Hull City) – całe spotkanie z Crystal Palace (0:4), Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria) – poza kadrą na mecz z Chievo, Karol Linetty (UC Sampdoria) – 58 minut z Chievo (1:1), Thiago Cionek (Palermo) – cały mecz z Genuą (1:0), Arkadiusz Milik (SSC Napoli) – wszedł na boisko w 82. minucie z Torino (5:0), Piotr Zieliński (SSC Na-
poli) – grał od 58. minuty i strzelił gola z Torino (5:0), Łukasz Skorupski (Empoli FC) – cały mecz z Cagliari (2:3), Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk) – cały mecz z Koroną Kielce (0:0), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa) – cały mecz z BrukBet Termaliką Nieciecza (6:0), Michał Pazdan (Legia Warszawa) – cały mecz z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (6:0), Łukasz Teodorczyk (RSC Anderlecht) – zagrał 36 minut z Club Brugge (1:1), Kamil Wilczek (Broendby IF) – zagrał 81 minut z FC Kopenhaga (0:1), Wojciech Szczęsny (AS Roma) – cały mecz z Juventusem (3:1), Kamil Glik (AS Monaco) – cały mecz z OSC Lille (4:0), Grzegorz Krychowiak (Paris Saint-Germain) – nie zagrał z AS Saint-Etienne (5:0), Igor Lewczuk (Girondins Bordeaux) – nie zagrał z Olympique Marsylia (1:1), Maciej Rybus (Olympique Lyon) – cały mecz z Montpellier HSC (3:1). (za: laczynaspilka.pl)
Czekamy na Twój komentarz
1:0 0:1 2:1 2:1 1:2 0:2 1:4 4:0 0:4 2:1
17. Swansea City
37
43:69
38
18. Hull City
37
36:73
34
19. Middlesbrough
37
27:50
28
20. Sunderland AFC
36
28:62
24
38. kolejka Premier League 21.05: Arsenal Londyn – Everton 21.05: Burnley FC – West Ham United 21.05: Chelsea Londyn – Sunderland AFC 21.05: Hull City – Tottenham Hotspur 21.05: Leicester City – AFC Bournemouth 21.05: Liverpool FC – Middlesbrough 21.05: Manchester United – Crystal Palace 21.05: Southampton – Stoke City 21.05: Swansea City – West Bromwich Albion 21.05: Watford FC – Manchester City
| sport 51 Hiszpania – Primera Division Francja – Ligue 1
Niemcy – Bundesliga
Włochy – Serie A
37. kolejka Primera Division
37. kolejka Ligue 1
33. kolejka Bundesligi
36. kolejka Bundesligi
SC Bastia – FC Lorient 2:0 Girondins Bordeaux – Olympique Marsylia 1:1 SM Caen – Stade Rennes 0:1 Dijon FCO – AS Nancy Lorraine 2:0 FC Metz – Toulouse FC 1:1 AS Monaco – Lille OSC 4:0 Montpellier HSC – Olympique Lyon 1:3 FC Nantes – EA Guingamp 4:1 OGC Nice – Angers SCO 0:2 AS Saint-Etienne – Paris Saint-Germain 0:5
FC Augsburg – Borussia Dortmund 1:1 VfL Wolfsburg – Borussia M’gladbach 1:1 SV Darmstadt 98 – Hertha Berlin 0:2 Bayer Leverkusen – 1.FC Koeln 2:2 Schalke 04 Gelsenkirchen – Hamburger SV 1:1 SC Freiburg – FC Ingolstadt 04 1:1 Werder Brema – TSG 1899 Hoffenheim 3:5 RB Lipsk – Bayern Monachium 4:5 1.FSV Mainz – Eintracht Frankfurt 4:2
ACF Fiorentina – Lazio Rzym Atalanta Bergamo – AC Milan Inter Mediolan – US Sassuolo Sampdoria Genua – Chievo Werona Cagliari Calcio – Empoli FC US Palermo – Genoa CFC Torino FC – SSC Napoli Bologna FC – Pescara Calcio FC Crotone – Udinese Calcio AS Roma – Juventus Turyn
Espanyol Barcelona – Valencia CF Osasuna Pampeluna – Granada CF Deportivo Alaves – Celta Vigo Athletic Bilbao – CD Leganes Real Betis – Atletico Madryt SD Eibar – Sporting Gijon UD Las Palmas – FC Barcelona Villarreal CF – Deportivo La Coruna Real Madryt – Sevilla FC Real Sociedad – Malaga CF
0:1 2:1 3:1 1:1 1:1 0:1 1:4 0:0 4:1 2:2
DRUŻYNA DRUŻYNA
MECZE BRAMKI PUNKTY
DRUŻYNA
MECZE BRAMKI PUNKTY
1. Bayern Monachium
MECZE BRAMKI PUNKTY 26
67:13
65
1. FC Barcelona
37
112:35
87
1. AS Monaco
36
102:29
89
2. RB Lipsk
26
47:28
52
2. Real Madryt
36
100:40
87
2. Paris Saint-Germain
37
82:26
86
3. 1899 Hoffenheim
26
49:26
48
75
3. OGC Nice
37
60:33
77
3. Atletico Madryt
37
67:26
4. Olympique Lyon
37
74:49
63
4. Sevilla FC
37
64:49
69
5. Villarreal CF
37
53:32
64
5. Olympique Marsylia
37
56:41
59
37
52:42
58
6. Athletic Bilbao
37
52:40
63
6. Girondins Bordeaux
7. Real Sociedad
37
57:51
63
7. FC Nantes
37
40:51
51
8. SD Eibar
37
54:47
54
8. Stade Rennes
37
34:39
50
9. Deportivo Alaves 10. Espanyol
37 37
40:42 47:49
54
9. AS Saint-Etienne
36
38:36
48
53
10. EA Guingamp
37
45:53
47
11. Malaga CF
37
49:53
46
11. Angers SCO
37
37:47
44
12. Valencia CF
37
55:62
46
12. Toulouse FC
37
37:41
43
13. Celta Vigo
36
50:63
44
13. Lille OSC
37
37:47
43
14. UD Las Palmas
37
53:71
39
14. FC Metz
37
39:71
41
15. Real Betis
37
39:62
38
15. Montpellier HSC
37
48:64
39
16. CD Leganes
37
35:54
34
16. SC Bastia
37
33:53
37
17. Deportivo
37
40:61
33
17. Dijon FCO
37
46:58
36
18. Sporting Gijon
37
40:70
30
18. SM Caen
37
35:64
36
37
43:69
35
37
26:51
32
19. Osasuna
37
40:89
22
19. FC Lorient
20. Granada CF
37
29:80
20
20. AS Nancy Lorraine
38. kolejka Primera Division
38. kolejka Ligue 1
19.05: Granada CF – Espanyol Barcelona 20.05: Sporting Gijon – Real Betis 20.05: CD Leganes – Deportivo Alaves 20.05: Deportivo La Coruna – UD Las Palmas 20.05: Sevilla FC – Osasuna Pampeluna 21.05: Atletico Madryt – Athletic Bilbao 21.05: Valencia CF – Villarreal CF 21.05: Celta Vigo – Real Sociedad 21.05: FC Barcelona – SD Eibar 21.05: Malaga CF – Real Madryt
20.05: Angers SCO – Montpellier HSC 20.05: EA Guingamp – FC Metz 20.05: Lille OSC – FC Nantes 20.05: FC Lorient – Girondins Bordeaux 20.05: Olympique Lyon – OGC Nice 20.05: Olympique Marsylia – SC Bastia 20.05: AS Nancy Lorraine – AS Saint-Etienne 20.05: Paris Saint-Germain – SM Caen 20.05: Stade Rennes – AS Monaco 20.05: Toulouse FC – Dijon FCO
4. Borussia Dortmund
26
55:28
47
5. Hertha Berlin
26
35:33
40
6. 1.FC Koeln
26
38:31
37
7. Eintracht Frankfurt
26
26:27
37
8. SC Freiburg
26
34:46
35
9. Schalke 04
26
33:28
34
10. Bor. M'gladbach
26
30:34
33
11. Bayer Leverkusen
26
40:43
32
12. Werder Brema
26
39:46
32
13. VfL Wolfsburg
26
26:37
30
14. Hamburger SV
26
26:47
30
15. 1.FSV Mainz
26
33:43
29
16. FC Augsburg
26
24:40
29
17. FC Ingolstadt 04
26
25:43
22
18. SV Darmstadt 98
3:2 1:1 1:2 1:1 3:2 0:1 0:5 3:1 1:0 3:1
26
17:51
15
DRUŻYNA
MECZE BRAMKI PUNKTY
1. Juventus Turyn
36
72:26
85
2. AS Roma
36
82:33
81
3. SSC Napoli
36
86:36
80
4. Lazio Rzym
36
72:45
70
5. Atalanta Bergamo
36
60:41
66
6. AC Milan
36
53:43
60
7. ACF Fiorentina
36
60:51
59
8. Inter Mediolan
36
64:46
56
9. Torino FC
36
65:61
50
10. Sampdoria Genua
36
46:50
47
11. Udinese Calcio
36
44:50
44
12. Cagliari Calcio
36
51:69
44
13. US Sassuolo
36
49:56
43
14. Chievo Werona
36
40:55
43
15. Bologna FC
36
39:53
41
16. Genoa CFC
36
35:59
36
17. Empoli FC
36
28:58
32
18. FC Crotone
36
31:54
31
34. kolejka Bundesligi
19. US Palermo
36
30:75
20
Hertha Berlin – Bayer Leverkusen Eintracht Frankfurt – RB Lipsk FC Ingolstadt 04 – Schalke 04 Gelsenkirchen 1.FC Koeln – 1.FSV Mainz Hamburger SV – VfL Wolfsburg TSG 1899 Hoffenheim – FC Augsburg Borussia Dortmund – Werder Brema Borussia M’gladbach – SV Darmstadt 98 Bayern Monachium – SC Freiburg
20. Pescara Calcio
36
33:79
14
37. kolejka Serie A 20.05: Chievo Werona – AS Roma 20.05: SSC Napoli – ACF Fiorentina 21.05: Empoli FC – Atalanta Bergamo 21.05: AC Milan – Bologna FC 21.05: US Sassuolo – Cagliari Calcio 21.05: Juventus Turyn – FC Crotone 21.05: Udinese Calcio – Sampdoria Genua 21.05: Genoa CFC – Torino FC 21.05: Lazio Rzym – Inter Mediolan 22.05: Pescara Calcio – US Palermo
horoskop tygodniowy vzt
Byk 21 IV – 21 V
Miłość: Ten tydzień upłynie pod znakiem namiętności. Poznasz kogoś, kto zawładnie twoim ciałem, zmysłami i umysłem. To namiętność, oczarowanie i pożądanie. Uważaj, wystarczy chwila nieuwagi, abyś całkiem stracił rozum. Wystarczy tylko kilka dni.
Małgorzata Pieńkowska
Panna 24 VIII – 23 IX Maria Peszek Miłość: Właściwie to wszystkie Panny, za wyjątkiem małych dzieci dadzą się porwać w tym tygodniu majowym „czarom” i większość z nich zakocha się „bez pamięci”. Na szczęście będzie to stan krótkotrwały i równie szybko im przejdzie. Zdrowie: Masz sporo drobnych dolegliwości, które dadzą o sobie znać w wieku dojrzałym. Na razie powinnaś zmienić nawyki żywieniowe, zrezygnować z większości używek. Skorzystaj również z dobrodziejstwa herbat ziołowych i owocowych. Przede wszystkim ruszaj się.
Koziorożec 22 XII – 20 I Edyta Bartosiewicz Miłość: Masz uporządkowane życie i nie lubisz jak ktoś wprowadza w nie zamęt. Właśnie taki zamęt wprowadzi w twoje życie miłość, tak silna, jak tylko może być. Takich miłości spotka cię sporo, zanim trafisz na tego odpowiedniego. Zdrowie: Jazda na rowerze i pływanie to najlepsza gimnastyka. Seniorom polecam rower trzykołowy, a osoby nieumiejące pływać mogą spróbować się nauczyć. Należy do tego dołączyć ziółka i wodę mineralną, oczywiście niegazowaną. Twój szczęśliwy kamień to ametyst.
Zdrowie: Ten tydzień upłynie pod znakiem nerwów i braku czasu na wszystko. Herbata z melisy ukoi nerwy, ale braku czasu nic nie zastąpi. Pamiętaj, że jak się zakończą uroczystości i „komuniści” zakończą świętowanie, pójdziesz do lekarza. Jesteś wyczerpany i potrzebujesz pomocy. Twój szczęśliwy kamień to turmalin.
Waga 24 IX – 23 X Danuta Stenka Miłość: Maj to miesiąc zakochanych, a szczególnie jego połowa. W tym tygodniu macie szansę poznać odpowiedniego partnera i ustabilizować swój związek. Zwykle poznany w połowie miesiąca mężczyzna to ten docelowy. Zdrowie: Stres nie jest twoim przyjacielem. Nie dość, że masz problemy zawodowo-finansowe, to jeszcze dochodzą do tego zdrowotne. Nie stać cię na drogie leki, zdecyduj się na zioła. Są dużo tańsze, a równie skuteczne. Twój szczęśliwy kamień to krzemień pasiasty.
Wodnik 21 I – 18 II Harry Styles Miłość: Stabilizacja uczuciowa wam nie zagraża. Wodniki lubią zmiany, zwłaszcza w miłości. Zawsze mają nadzieję, że tym razem to będzie ten odpowiedni. Te, które są w związkach, mają je zwykle bardzo udane, ale zawsze czekają na zmiany... Zdrowie: Nie narzekasz, spełniasz się zawodowo. Czasy wielkiej niepewności już dawno są za tobą. Teraz przyszedł czas zadbania o siebie i swoją kondycję. Lepiej późno niż wcale. Stać cię na wiele, ale teraz musisz popracować (razem z lekarzem) nad swoim zdrowiem. Twoje serce wymaga kapitalnego „remontu”. Twój szczęśliwy kamień to agat.
| horoskop 53 22-28.05.2017 r. opracowała: wróżka Ałła
Bliźnięta 22 V – 22 VI Majka Jeżowska Miłość: Nie myśl, że tydzień bez miłości to tydzień stracony, są jeszcze inne ewentualności. Też miłe naszemu sercu i naszym bliskim. Pomyśl o swoich dzieciach, rodzicach i dziadkach, też zasługują na miłość. Nikt z nas nie będzie
wiecznie młody, a jest przecież tyle osób do kochania. Zdrowie: Masz, tak jak każdy różne drobne dolegliwości. Zrób sobie jednak szczegółowe badania całego organizmu. Jesteś w grupie podwyższonego ryzyka.
Rak 23 VI – 22 VII Paweł Edelman
Lew 23 VII – 23 VIII Anna Korcz
Miłość: To dobry tydzień dla Raków, ustabilizuje się sytuacja rodzinna między tobą a członkami rodziny. Trudności jakie napotkasz zmobilizują cię do działania. W życiu nie wszystko da się przewidzieć. Zdrowie: Nie narzekaj, wiele osób ma gorzej. Twoje dolegliwości to zdecydowanie hipochondria. Odpowiednia dieta, herbaty ziołowe i owocowe oraz odrobina gimnastyki zdziałają cuda.
Skorpion 24 X – 22 XI Julia Kamińska Miłość: Zadbaj o siebie i swojego partnera, wyjedźcie choć na krótko tylko we dwoje. Część z was ma również możliwość spotkania tego jedynego i doświadczenia wielkiej miłości. Zdrowie: Bądź ostrożny, zbytnie zaangażowanie zawodowe nie idzie w parze ze zdrowiem. Stres, złe odżywianie się, problemy rodzinne osłabiają ciebie psychicznie i fizycznie. Skorzystaj z pomocy psychologa, a wrócisz do formy. Twój szczęśliwy kamień to cytryn.
Ryby 19 II – 20 III Magdalena Cielecka Miłość: Większość Ryb jest z natury oziębła, chociaż zdarzają się ekstremalne wyjątki. Ten majowy tydzień sprzyja miłości, wolne Ryby zauroczą się nowo poznaną osobą. Szybko jednak im przejdzie ta „miłość”. Pozostające w związkach urządzą partnerowi prawdziwy tydzień miłości. Zdrowie: Narzekając na wszystko, zamiast cieszyć się życiem, wprowadzasz w nie zamęt. Tak nie można, teraz przyszedł czas na zajęcie się swoim zdrowiem. Nawarstwiło się wiele problemów i chorób, na szczęście żadna nie skróci twojego życia. Musisz jednak być konsekwentna.
Miłość: Nadszedł czas, w którym Lwy „budzą” się do życia. Ten tydzień to czas stabilizacji związków i pojawienie się nowego obiektu uczuć w przypadku wolnych Lwów. Zdrowie: Masz problemy z wątrobą, zacznij się leczyć. Kuracja ziołowa zdecydowanie poprawi jej pracę. Pamiętaj jednak, że główną przyczyną dolegliwości jest stres. Postaraj się choć częściowo go zmniejszyć.
Strzelec 23 XI – 21 XII John Malkovich Miłość: Ten tydzień to naprawdę czas na miłość. Przekonają się o tym wszystkie Strzelce. Wolne poznają super chłopaka – część na stałe, a część do udanego romansu. Te w związku pogodzą się i przeżyją renesans uczuć. Są również takie, które nie potrzebują poprawy. Zdrowie: Można powtarzać w nieskończoność: właściwa dieta, zioła i gimnastyka czynią cuda. Zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się i chorobom wieku dojrzałego. Młodzi ludzie o tym nie myślą, a powinni. Twój szczęśliwy kamień to amazonit.
Baran 21 III – 20 IV Celine Dion Miłość: Uwaga, możesz spotkać na swojej drodze kogoś z kim połączy cię namiętność. Romans okaże się krótkotrwały, ale gorący. Na partnera do stałego związku trzeba będzie jeszcze zaczekać. Natomiast w związkach Baranów zdecydowany renesans, przeżyjecie jeszcze jeden miesiąc miodowy. Zdrowie: Na szczęście nic ci właściwie nie dolega. Drobne problemy zdrowotne to zasługa ciągłego stresu w jakim żyjesz. Zacznij pić herbatę z melisy.
54 łamigłówki
19 maja 2017
|
| ogłoszenia 57
ZAMÓW JUŻ DZIŚ!
Ogłoszenia Bezpłatne Kategorie:
Nadaj
• Praca Dam/Szukam ogłoszenie • Mieszkanie Wynajmę/Szukam telefonicznie • Sprzedam/Kupię dzwoniąc pod nr • Auto-Moto 02070997107 • Towarzyskie drobne@mail.goniec .com
Praca dam Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107
Lubisz kosmetyki The Body Shop? Już dziś zrób zamówienie lub dołącz do naszej grupy konsultantek. Starter £45 o wartości £175, zniżka do -70%, zamawiasz kiedy chcesz. Więcej dowiedz się wysyłając SMS o treści „Body” na nr: 07986505387 (Beata) lub 07908256006 (Monika). Zapraszamy. Poszukujemy osoby chętne do pracy w godzinach wczesnoporannych w miejscowościach St Albans, Luton, Hemel Hampstead, Harpenden. Sprzątanie restauracji – 3 godziny dziennie z możliwością podjęcia większej ilości godzin, stawka £7.50 na godzinę. Oferujemy płatny urlop, pełne szkolenie, możliwość awansu. Tel. 075 258 368 50, e-mail: aga@fluidhygiene.com. Dla naszego klienta, firmy specjalizującej się w prowadzeniu szkoleń BHP w Doha (Qatar) poszukujemy pracowników biurowych. Obowiązki: dbanie o prawidłowy obieg dokumentacji w firmie, koordynowanie terminarza spotkań oraz inne prace administracyjne. Wymagania: możliwość podjęcia pracy w Katarze jeszcze w maju, bardzo dobra znajomość j. angielskiego, co najmniej 2 lata doświadczenia. Wynagrodzenie: 1200 euro miesięcznie (netto), darmowe zakwaterowanie, ubezpieczenie oraz posiłki w firmowym bufecie. Prosimy o przesyłanie cv w j. angielskim na: sebastian@cestaffing.co.uk. Tel. 0048 668 694 919. Potrzebny ogrodnik z własnymi narzędziami i transportem. Tel. 075 312 909 40.
Nadaj ogłoszenie Kategorie: telefonicznie • Usługi dzwoniąc pod numer • Wyróżnione kolorowym tłem 020 7099 7107 • maksymalnie 250 znaków (30 słów) lub na portalu • CENA: GBP25 • PROMOCJA: 3+1 GRATIS www.ogloszenia.goniec.com
Ogłoszenia Usługowe
Firma poszukuje kobiet na stanowisko Customer Service do jednego z oddziałów w Birmingham. Specjalizujemy się w przeróbkach odzieży damskiej, męskiej oraz dziecięcej. Praca na tym stanowisku polegać będzie na udzielaniu informacji na temat oferowanych usług (przeróbki odzieży, oraz wszelkich informacji z tym związanych). Firma zapewnia kompleksowe szkolenie. Wiedza z obszaru krawiectwa nie jest wymagana. Od kandydata oczekujemy: umiejętności nawiązywania i utrzymania kontaktów z klientem, wysokiej kultury osobistej, znajomości j angielskiego (poziom B1/B2). Tel. 074 637 799 89, e-mail: stitches55bhm@hotmail.com. Firma ubezpieczeniowa poszukuje kandydatów na doradców z doświadczeniem w sektorze finansowo-ubezpieczeniowym lub z doświadczeniem w obsłudze klienta. Praca możliwa w każdej części Anglii. Tel. 077 208 685 15, e-mail: p.misiowiec@paafinancial. co.uk. Poszukujemy pracowników budowlanych na terenie całego UK: cieśli szalunkowych (stawka £14£16/h), zbrojarzy (£14-£16), betoniarzy (£10-£14), Groundworkers (£11-£14), murarzy (£13-£17), op. koparek (£13-£16), malarzy (£11£14), Joiners 1&2 fix (£13-£16), Dryliners (£13-£17). Wymagania: karta CSCS, narzędzia, referencje. Tel. 016 127 779 41, e-mail: info@ pmresourcesltd.co.uk.
Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia
58 ogłoszenia
|
Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia
Inverness (Szkocja). Praca dla sprzedawcy (pomoc kuchenna) przy smażeniu ryb w turystycznej miejscowości (od połowy maja do października). Praca dla dwóch osób. Wymagana biegła znajomość angielskiego. Stawka: £8 na godz., 45-50 godz. tygodniowo. Dwupokojowe mieszkanie w cenie £90 na tydzień za osobę. CV proszę przesłać na adres: eclpraca@tiscali. co.uk. Tel. 020 812 390 17. Dobre i uczciwe osoby sprzątające potrzebne do pracy na zasadzie samozatrudnienia – self employed, w Londynie (SW i NW). Wymagana dobra umiejętność poruszania się komunikacją miejską TFL. Zadzwoń: 077 669 598 97 (Gosia). Londyn. Dynamicznie rozwijająca się firma w branży FMCG prowadzi rekrutację na stanowisko: przedstawiciel handlowy (miejsce pracy: Anglia (południe Londynu) / Szkocja). Podstawowe wymagania: - znajomość branży spożywczej, doświadczenie, podstawowa znajomość Excela, prawo jazdy kat. B, znajomość j. angielskiego. Atrakcyjne wynagrodzenie uzależnione od osiąganych wyników. CV prosimy kierować na adres: praca@ euro-hurt.com. Stała praca w caffe w Oxfordshire dla kelnerek i kelnerów. Godziny: 8:00-17:00. Stawka: £8.00 na godz. plus napiwki. Wymagana dobra znajomość angielskiego i doświadczenie na podobnym stanowisku. Pięknie położone mieszkanie – £35 z rachunkami na tydzień na osobę. CV proszę przesłać na adres: eclpraca@tiscali.co.uk. Tel. 020 812 390 17. Potrzebna pani do sprzątania w okolicach Slough i Gerrards Cross, głównie domów, ze swoim pojazdem. Praca na pełen etat lub na pół etatu, w tygodniu, od poniedziałku do piątku (soboty dla chętnych). Tel. 079 193 737 15. Zatrudnię pracownika ogólnobudowlanego. Praca na terenie Londynu. Tel. 079 846 749 54, email: Budech@op.pl. 19 maja 2017
Poszukiwany Area Sales Manager (Londyn). Obowiązki: współpraca z hurtowaniami na terenie Wielkiej Brytanii – praca z obecnymi klientami, pozyskiwanie nowych, przygotowywanie i przedstawianie ofert handlowych klientom, realizacja planów sprzedażowych itp. Nasze oczekiwania: znajomość rynku hurtowego, znajomość j. angielskiego pozwalającą na swobodną komunikację, zorientowanie na wyniki. Tel. 661 921 333, e-mail: mkuzma@tarczynski.pl. Zatrudnię w ogrodnictwie na sezon letni w Maidenhead. Wymagana komunikatywna znajomość języka angielskiego. Praca z mieszkaniem. Tel. 077 069 174 39. Stała praca dla piekarza (na północ od Londynu). Stawka: £21,000. Zmiany nocne, 38 godz. w kontrakcie. Możliwość dodatkowych godzin. Pracodawca oferuje pomoc z zakwaterowaniem. CV proszę przesłać na adres: eclpraca@tiscali.co.uk. Tel. 020 812 390 17. Poszukujemy osoby do sprzątania restauracji w miejscowości Chelmsford (CM1 1XB). Praca we wczesnych godzinach porannych, 20 godzin tygodniowo. Oferujemy pełne szkolenie, możliwość awansu. Tel. 020 832 905 51, email: jjobs@fluidhygiene.com. Dwa wolne stanowiska pracy przy instalacji okien (okolice South Kensington i Clapham). Wynagrodzenie £100 -£140 dziennie (w zależności od doświadczenia). Znajomość języka nie jest konieczna. Tel. 079 217 243 72, email: dee.ddarnell@gmail.com. Szkocja (Fort William). Praca dla sprzedawcy (pracownika kuchni) Fish &Chips. Praca sezonowa (od połowy maja do końca września) w turystycznej miejscowości przy smażeniu ryb oraz przy obsłudze klienta. Wymagany dobry angielski. Godziny pracy: 45 na tydzień. Wynagrodzenie: £8-8.50 na godz. Oferujemy pokój w dwupokojowym mieszkaniu: koszt £90 na tydzień plus rachunki. CV proszę przesłać na: eclpraca@tiscali.co.uk.
Ogłoszenia Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 70v99 7107 lub umieść na portalu www.goniec.com/ogloszenia
Agencja prowadzi nabór na stanowiska: lakiernik samochodowy. Praca w różnych lokalizacjach w dużych zakładach lakierniczych (Birmingham, Nottingham, Corby, Doncaster, Banbury, Gillingham, Bedford, Immingham, Grimsby). Stawka godzinowa: £9-£14 (w zależności od doświadczenia). Wymagana znajomość j. angielskiego w stopniu komunikatywnym. CV proszę przesłać na adres: rekrutacja@beststaffltd.co.uk, tel. 077 036 051 30. Zatrudnię w ogrodnictwie na sezon letni w Maidenhead. Komunikatywna znajomość języka angielskiego. Praca z mieszkaniem. Tel. 077 069 174 39. Poszukujemy 15 osób do aplikacji masy termoizolacyjnej. Podpisujemy kontrakt na 1-2 lata (pierwszy etap to dwutygodniowy okres próbny) do prac przy termoizolacji w Londynie w dzielnicy Greenwich, Bexley, Bromley. Wynagrodzenie to od £25-£ 40 za mkw. bez malowania ścian, z malowaniem dopłacamy do £10 za mkw. Prace są wykonywane wewnątrz obiektów. Od kandydatów oczekujemy: praktyki, własnego sprzętu do pracy przy aplikacji masy termoizolacyjnej. Wszelkie pytania oraz oferty z aplikacjami prosimy kierować emailem na: molddamp@gmail.com. Tel. 077 098 144 15. Agencja prowadzi stałą rekrutację na stanowiska: opiekunki i opiekunowie osób starszych Anglia. Jeżeli znasz komunikatywnie j. angielski – skontaktuj się z nami (praca od zaraz). Kandydat musi posiadać ważny paszport lub prawo jazdy w celu uzyskania brytyjskiego zaświadczenia o niekaralności. Jest to warunek konieczny. Tel. 079 259 658 74, e-mail: kontakt@cekal.pl.
Praca szukam Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107
Murarz, tynkarz i inne prace budowlane z doświadczeniem, szuka pracy. Tel. 078 670 612 90 (Sławek). Doświadczony ogrodnik szuka pracy w charakterze garden service, wyłącznie zachodni Londyn. Posiadam własne narzędzia, samochód. Tel. 079 824 335 93 (Krzysztof ).
Sumienna i pracowita, doświadczenie 16 lat w Londynie, poszukuje pracy jako opiekunka osób starszych i dzieci, sprzątanie mieszkań i biur; północny Londyn. Tel. 079 506 396 03. Portsmouth. Poszukuję pracy jako opiekunka osób starszych. Mam duże doświadczenie, 22 lata pracowałam w szpitalu (przez ostatnie 4 na oddziale geriatrycznym). Tel. 517 110 718, e-mail: ewelinawyleciol@onet.pl. Doświadczony ogólnobudowlaniec szuka pracy w okolicy Croydon, tel. 077 992 916 23. Stolarz-glazurnik z narzędziami i pojazdem poszukuje pracy we wschodnim Londynie. Tel. 074 059 569 02.
Ogłoszenia
Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107
Piotr, 26 lat. Poszukuję pracy we wschodniej części Londynu (okolice Dagenham) albo stacjonarnej w domu (20-30 godz./tydz.). Praca mogłaby być związana z rynkami finansowymi, jako pomoc biurowa, obsługa programów MS office, analizy ekonomiczne, pomoc wdrażaniu nowych produktów do sklepu internetowego. Oferty proszę wysyłać na adres: benepits@ gmail.com lub proszę o krótką wiadomość sms na numer: 074 666 554 24 (oddzwonię). Poszukuję pracy jako opiekunka osób starszych. Jestem w Londynie 5 lat. Posiadam 17-letnią praktykę w opiece nad osobami z demencją, po udarach i wylewach. Tel. 077 704 630 69. Poszukuję dorywczej pracy na soboty (jako pomocnik lub podobnej). Tel. 077 471 792 58 (Darek). Jestem pielęgniarką, mam długoletnie doświadczenie w opiece nad starszymi osobami. Jestem taktowna, wyrozumiała, godna zaufania. Zaopiekuję się starszą osobą lub dzieckiem. Wszystkie warunki do uzgodnienia. Tel. 0048 795 245 146, e-mail: szyszka1403@ vp.pl. Poszukuje pracy przy ocieplaniu budynków, tynki strukturalne, tapety, malowanie i ogólne remonty. Tel. 074 403 651 11. Doświadczony nauczyciel tenisa (dla dzieci i dorosłych). Tel. 075 425 737 28.
| ogłoszenia 59
60 ogłoszenia
|
Malarz dekorator, kierowca BCE, czyste angielskie prawo jazdy, 15 lat w Londynie, solidny, bez nałogów, szuka stałej pracy w północnym Londynie. Tel. 079 033 729 67. Nawiążę współpracę z firmami ogrodniczymi w Londynie. Posiadam własne narzędzia, samochód i doświadczenie. Preferowany zachodni Londyn. Tel. 079 824 335 93.
Mieszkanie wynajmę Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107
Pokój do wynajęcia blisko centrum i Tesco oraz bus station. Daję umowę wynajmu, w domu panuje spokój i porządek. Ogłoszenie kieruję do pracujących, spokojnych osób. Zainteresowani proszę dzwonić: 075 937 945 32. Palmers Green. Wynajmę pokój 2-osobowy (dla 1 osoby). Mała liczba osób w domu, duża kuchnia, ogród, internet, rachunki wliczone w czynsz. Cena: £130 na tydz. (plus depozyt). Tel. 077 371 751 19 (Przemek).
19 maja 2017
Dzielenica Elephant & Castle. Wynajmę pokój dla dwóch dziewczyn lub dla pary, ewentualnie jako jedynkę. Tel. 074 736 066 20. Pokoje do wynajęcia – okolica Wembley Park (NW9). Wysoki standard. Tel. 079 443 072 63. Londyn. Umeblowana jedynka dla dziewczyny w spokojnym mieszkaniu z ogrodem. Mieszkanie po remoncie, kompletnie wyposażone. Pokój z nowymi meblami, własna lodówka, internet, blisko do autobusów, Tesco, polskich sklepów. Cena £115 tygodniowo (plus 2 tygodnie depozytu; rachunki wliczone). Tel. 078 510 582 83 lub 078 258 368 59. Londyn. Wynajmę pokój dla jednej osoby (£110/tydz.) Internet i rachunki wliczone; depozyt za 2 tyg. Dostępny od zaraz. Dobra lokalizacja (przy stacji Perivale). Tel. 079 693 242 57, e-mail: katarzynag77@ interia.pl.\ Londyn. Wynajmę pokój dla pary (£150 za tydzień, depozyt za 2 tyg.). Internet i rachunki wliczone. Dobra lokalizacja, blisko stacja Perivale. Tel. 078 097 494 01, e-mail: katarzynag77@interia.pl.
Londyn. Wynajmę bardzo ładny pokój (dwójkę) na pierwszym piętrze, w cichym, czystym i przyjaznym domu na Mitcham, niedaleko Colliers Wood. Pokój umeblowany i świeżo odmalowany, wszystkie rachunki wliczone w czynsz. Dom cichy, ciepły, zadbany. Duże szafy, nowe łóżko, polska telewizja, internet i ogródek. Idealny dla pary lub jednej osoby. Tel. 079 405 653 44, 079 123 437 38, e-mail: magdalena.kozub@yahoo.com. Londyn. Pokój 2-osobowy lub miejsce w pokoju od zaraz. Duży garden, dwie toalety, możliwość podłączenia do internetu, blisko supermarkety, autobusy we wszystkich kierunkach, stacja kolejowa Hendon (3 min.), metro Hendon Central (10 min.). Cena: £75 od osoby za tydzień plus 2 tygodnie depozytu. Tel. 078 886 875 26, email: jkp13@interia.pl. Londyn. Średnia, pełna światła jedynka do wynajęcia. Łącznie tylko 3 osoby w domu. Duża, w pełni funkcjonalna kuchnia i łazienka, ogród. Blisko do stacji metra i sklepów polskich. Opłata na tydzień: £110. Tel. 077 150 696 96.
Posiadam do wynajęcia 3-pokojowy dom na Sudbury Hill (5 min. od stacji metra Sudbury Hill Station), po remoncie, duży podwójny salon, w pełni wyposażona kuchnia, dwie dwójki i jedna jedynka, osobne WC, łazienka z wanną, wc i prysznicem, wszędzie są drewniane podłogi, nowe plastikowe okna. Podjazd na dwa samochody, Garaż na ogrodzie, duży ogród. Cena £1750 pcm. Tel. 075 355 868 68. Greenford. Dwuosobowy pokój dla jednej osoby, w domu z ogrodem, dostęp do internetu, dwie łazienki. W czystym, spokojnym miejscu, z rodziną (jedno dziecko 6 lat i pies). 5 min. od przystanków autobusowych. Cena: £100 /tydzień plus dwa tyg. depozytu. Wynajem na krótki okres – do końca lipca. Tel. 077 399 857 41 lub 020 857 558 96.
Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia
ď ľ WynajmÄ™ pokĂłj dwuosobowy na Harlesden. PokĂłj po malowaniu w grudniu, latem wymieniony materac na nowy, internet wifi. W domu tylko jedna para. Blisko metro. Autobusy 18, 266, 260, 226, 228, 224, 206, 220, 187, 487 (trzy minuty od domu). Mile widziane osoby niepalÄ…ce. Tel. 074 243 956 38, e-mail: prodecorator83@gmail. ď ľ Hanwell wynajmÄ™ pokĂłj 2-osobowy. Cena: ÂŁ150/tydzieĹ„ oraz pokĂłj 1-osobowy (ÂŁ100/tydzieĹ„), 2-tygodniowy depozyt. Tel. 079 574 074 72. ď ľ Birmingham. Do wynajÄ™cia pokĂłj na Lozells, z łóşkiem dla jednej osoby, z komodÄ…, szafkÄ… i stolikiem. Cena (poniĹźej ÂŁ90) zawiera internet, wodÄ™, prÄ…d i gaz. Tel. 075 878 772 19, e-mail: de.ka@onet.pl. ď ľ Londyn (UB3 1RH). Do wynajÄ™cia pojedynczy pokĂłj z prywatnÄ… Ĺ‚azienkÄ… (jest ulokowana obok pokoju). Czynsz: ÂŁ105 tygodniowo, rachunki wliczone. Szybki internet, ogrĂłd, darmowe miejsce parkingowe na ulicy. Tel. 078 416 415 03, e-mail: roman19199@googlemail. com. ď ľ Londyn. Do wynajÄ™cia pokĂłj dla pary. W domu sÄ… dwie Ĺ‚azienki, osobna toaleta. Blisko metro Turnpike Lane oraz Harringay Green Lanes. Cena: ÂŁ130 za tydzieĹ„. Tel. 074 665 716 79, 077 457 433 34. ď ľ Leytonstone. WynajmÄ™ pokĂłj 1-osobowy z podwĂłjnym łóşkiem. Cena: ÂŁ105/tydzieĹ„ (lub jako dwĂłjka ÂŁ125/tydzieĹ„) plus 2 tyg. depozytu. Dom z ogrodem, dwie Ĺ‚azienki, internet, blisko metra. Rachunki wliczone. Tel. 075 010 503 26. ď ľ Leyton. WynajmÄ™ pokĂłj (duşą dwĂłjkÄ™) dla pary lub jednej osoby. Blisko stacji metra Walhamstow i Stratford. Tel. 074 059 176 49. ď ľ Stockwell. WynajmÄ™ miejsce w pokoju dla męşczyzn ceniÄ…cych czystość i spokĂłj. Tel: 079 401 867 30 lub 074 484 093 76 (po godz. 16.00). ď ľ Golders Green. WynajmÄ™ pokĂłj dwuosobowy (ÂŁ160/tydzieĹ„) lub jako jednoosobowy (ÂŁ140/tydzieĹ„). Dwutygodniowy depozyt. Tel. 079 762 026 22.
Ogłoszenia Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 70v99 7107 lub umieść na portalu www.goniec.com/ogloszenia
| ogłoszenia 61
ď ľ Perivale. WynajmÄ™ duĹźy podwĂłjny pokĂłj dla jednej, pracujÄ…cej osoby, bez naĹ‚ogĂłw (UB6 7DS). Cena: ÂŁ130/tydzieĹ„. Tel. 075 003 610 75. ď ľ Bradford. WynajmÄ™ pokĂłj (parze). PokĂłj duĹźy, umeblowany, zamykany. Spokojna dzielnica, blisko sklepy, autobusy, bankomat, basen, siĹ‚ownia poczta. Darmowy internet i telewizja polska. ÂŁ90 (cena za parÄ™, wliczone wszystkie opĹ‚aty). Tel. 079 489 702 88, e-mail: bradfordcity24@gmail.com. ď ľ WynajmÄ™ Ĺ›redniÄ… dwĂłjkÄ™ dla pary bÄ…dĹş pojedynczych osĂłb na Thornton Heath. Cena: ÂŁ120-ÂŁ150 (plus tygodniowy depozyt). PokĂłj jest umeblowany, rachunki wliczone w czynsz. Tel. Tel. 077 224 718 75. ď ľ Londyn. Ĺ adna, duĹźa dwĂłjka w spokojnym, czystym, regularnie sprzÄ…tanym domu. Przy pokoju znajduje siÄ™ prysznic i osobna druga Ĺ‚azienka z wannÄ…, kuchnia z wyjĹ›ciem na duĹźy ogrĂłd, darmowy parking pod domem. Szybki internet. Dobra lokalizacja, niedaleko stacji Norbury. Pod domem bezpoĹ›redni autobus na Brixton lub West Croydon. W cene wliczone wszystkie rachunki. Tel. 077 223 313 13, e-mail: waste@onet.eu.
Ogłoszenia drobne
Wydawca magazynu polonijnego „Goniec Polski� oraz portalu internetowego goniec.com w związku z dynamicznym rozwojem i nowymi projektami, poszukuje osoby na stanowisko:
PROGRAMISTA APLIKACJI INTERNETOWYCH Wymagania: t 6NJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ QSPHSBNPXBOJB X Ç´SPEPXJTLV +PPNMB t ;BNJÂ’PXBOJF EP QSPHSBNPXBOJB t ;OBKPNPÇ´ÇŽ 1)1 OBKMFQJFK PCJFLUPXFHP
t 6NJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ UXPS[FOJB [BQZUBÇŠ 42- [ OBDJTLJFN OB .Z42t ;OBKPNPÇ´ÇŽ KÇ—[ZLĂ˜X PQJTĂ˜X TUSPO JOUFSOFUPXZDI 9 )5.- $44 PSB[ +BWB4DSJQU Dodatkowe atuty: t 6NJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ UXPS[FOJB BQMJLBDKJ NPCJMOZDI NPCJMOF TUSPOZ 888
t ;OBKPNPÇ´ÇŽ UFDIOPMPHJJ 'MBTI UXPS[FOJF CBOFSĂ˜X JUQ
t ;OBKPNPÇ´ÇŽ $BLF1)1 CÇŒEȇ JOOZDI GSBNFXPSLĂ˜X 1)1 t %PÇ´XJBED[FOJF [ QSBDÇŒ [ TZTUFNBNJ LPOUSPMJ XFSTKJ t ;OBKPNPÇ´ÇŽ KÇ—[ZLB BOHJFMTLJFHP D[ZUBOJF EPLVNFOUBDKJ
t 0CZDJF X Ç´SPEPXJTLV 6OJY -JOVY Oferujemy: t .PČˆMJXPÇ´ÇŽ T[ZCLJFHP SP[XPKV [BXPEPXFHP t 1S[ZKB[OÇŒ BUNPTGFSÇ— QSBDZ X NÂ’PEZN [FTQPMF t 4UZD[OPÇ´ÇŽ [ OBKOPXT[ZNJ UFDIOPMPHJBNJ t "USBLDZKOF XBSVOLJ [BUSVEOJFOJB
ogloszenie_informatyk.indd 1
Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia
ď ľ Ealing W5. Nowoczesne mieszkanie dwupokojowe do wynajÄ™cia: jedna sypialnia, living room, Ĺ‚azienka, kuchnia, ogrĂłd i prywatny parking. Dobra lokalizacja, blisko sklepĂłw, parku, szybki dojazd do Ealing Broadway i metra. Idealne dla profesjonalnej osoby lub pary. Koszt: ÂŁ1250 miesiÄ™cznie, referencje, zadatek. Tel. 079 865 574 52. ď ľ Hayes. Do wynajÄ™cia Ĺ‚adna, duĹźa i umeblowana jedynka, z duĹźym łóşkiem dla spokojnej osoby. Mieszkanie ciche i zadbane, z salonem, polskÄ… telewizjÄ…, internetem i dwoma Ĺ‚azienkami. W mieszkaniu, docelowo tylko trzy osoby. W pobliĹźu stacja Hayes & Harlington, autobusy: 607, 427, u4, h98, 195 itp. Cena: ÂŁ120 tygodniowo. Tel. 075 451 482 56 od 11:00 do 16:00, 078 212 863 59 po 16:00.
$7 QSPTJNZ QS[FTZÂ’BÇŽ OB BESFT rekrutacja@mail.goniec.com
2014-05-20 12:43:00
62 ogłoszenia
|
Mieszkania szukam Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107
Szukam pokoju w zamian za remont mieszkania, domu. Tel. 074 403 651 11.
Komputery Umieść bezpłatne ogłoszenie na portalu www.goniec.com
Naprawa: komputery, Xbox, PS3, tablety, telefony. Posiadamy długoletnie doświadczenie w Londynie. Na wymienione części dajemy 12 miesięcy gwarancji. Tel. 074 111 233 40, 074 733 826 28.
Sprzedam Umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia
Bojler kombi dwufunkcyjny „Vaillant” sprzedam. Używany, w bardzo dobrym stanie. Cena do ustalenia. Piotrek, tel. 077 382 853 15. Sprzedam wersalkę używaną, kolor niebieski, z czarną obwódką. Odbiór z Acton (W3). Tel. 074 048 807 23, e-mail: andampiotr@yahoo.pl. Londyn. Mam do sprzedania rowerek dziecięcy w dobrym stanie (czerwony). Cena: £40. Tel. 077 106 266 81, e-mail: dkuciel@yahoo.com.
Ogłoszenia Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 70v99 7107 lub umieść na portalu www.goniec.com/ogloszenia
19 maja 2017
iPad 2, 16GB, fabrycznie zapakowany. Idealny na prezent. Cena: £170. Tel. 075 743 811 24, e-mail: elektryklondyn2014@gmail.com. Do sprzedania podwójna sofa bed w jasnym kolorze i 100-litrowe akwarium z podstawą. Tel. 078 095 679 82.
Nieruchomości Umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia
Powracającemu do Polski sprzedam mieszkanie w Nowym Targu, idealne dla młodego małżeństwa. 3 pokoje i kuchnia, umeblowane. Blisko żłobek, przedszkole i szkoła. Tel: 0048 182 873 550 lub 0048 500 424 610. Do sprzedania działka budowlana w Chełstówku (k. Wrocławia). Powierzchnia ok 4500 mkw. Na działce prąd, woda, możliwość podłączenia gazu i kanalizacji. Utwardzona droga dojazdowa, ważne pozwolenie na budowę. Cena: 80.000 zl. E-mail: Budech@ op.pl.
Ogłoszenia Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 70v99 7107 lub umieść na portalu www.goniec.com/ogloszenia
Olsztyn, 2-poziomowe własnościowe mieszkanie o pow. użytkowej 105,10 mkw. w 3 piętrowym budynku w nowej technologii (cegła) z 1997 r. na osiedlu Pieczewo przy ul. Wł. Gębika. Możliwość kupna z kompletnym wyposażeniem meblowym, rtv i agd. Cena 441.000 zł – do negocjacji. Tel. 0048 608 317 318, e-mail: mietekwasik@wp.pl.
| ogłoszenia 63
64 ogłoszenia
| Sprzedam działkę budowlaną (widokową) o pow. 55 ar/5500 mkw. w Podstolicach, 12 km od Krakowa, koło wyciągu narciarskiego, piękna okolica. Działkę można podzielić i sprzedawać z zyskiem. Cena: 186.000 PLN (do negocjacji). Tel. 0048 693 941 933, e-mail: beata721@interia.pl.
Towarzyskie
Mam 58 lat. Aktualnie zajmuję się wnuczką w Birmingham. Szukam kogoś, na kawkę, drinka, pogaduchy czy spacery na weekend. Szczupła, krótkie włosy. Pochodzę z Legnicy pod Wrocławiem. Tel. 074 693 230 50, e-mail: karolinka252555@gmail.com.
Umieść bezpłatne ogłoszenie na portalu www.ogloszenia.goniec.com
Szukam kolegi, przyjaciela. Ja szczupły, wysoki, 50-latek. Kontakt tylko sms. Tel. 074 401 090 56.
Mam 37 lat i jestem aktywny sportowo. Szukam dyskretnej kobiety z Londynu w wieku 30-50. Chętnie wyjdę na kawę czy do pubu. SMS-em dodam już więcej. Tel. 075 168 814 26.
Poznam mężczyznę z zamkniętą przeszłością przed lub po 50 (pow. 180 cm wzrostu). Tel. 075 073 645 05.
Poznam przystojnego pana, wzrost pow. 180 cm, wykształconego, interesującego londyńczyka. Wiek 35-50 lat. Jestem elegancką, wykształconą i atrakcyjną 30-latką (plus). Proszę telefonować po południu. Tel. 077 472 743 41. Siedemdziesięcioletnia polska wdowa zapozna przyjaciół w podobnym wieku mieszkających w pobliżu Acton. Tel. 074 048 807 23.
19 maja 2017
Chcę poznać dyskretną, zadbaną panią do lat 50 z zachodniego Londynu. Tel. 074 121 628 62.
Mężczyzna lat 60, wysoki, lubiący muzykę, taniec i sport pozna odpowiednią panią w wieku ok. 60 lat o podobnym usposobieniu. Croydon. Proszę o kontakt tel. 079 094 584 49.
Ogłoszenia Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 70v99 7107 lub umieść na portalu www.goniec.com/ogloszenia
katalog firm + %-$ *-% - $ %-) " )) )%"+* %$) "* *
# # ) " ) - $ %-) " )))%"+* %$) % +! - --- - $ %-) " )))%"+* %$) % +! )*%" ($ &%! #
# &%! # " %# - --- &%! %# %($ ) $*( * - --- %($ ) $*( % +!
!+()/ )0!%" $ &( * &%" "* ) */ &% &%")!+ - --- &( * &%" %#
19 maja 2017
"% *( $ $ # $'+ ( ) "% *( $ $ % +! - --- "% *( $ $ % +! - "#%-)! *( $ $ " # * # - --- !+()/ " !*(/ 0$ %# # " ) . +$ , () */ "%$ %$ #
--- # . +! &%")! -
+(*%-$ /)*(/ +*%( (# #%(" $/ !( !+) / $% * *( #%(" $/ % +! * #
% $$
)%!%23* - --- )%!%"%- &" .&%(* )%!%"%- &"
!) 9 %-%87 &%" $ "* - --- &%" $ %# $ % &%" $ %# # * )* . "* *
# )* ."* %*# " %# - --- )* ."* % +!
#
%$ &%")!
% $$ # " %# * &%" ) --- % $$ )0 0 $ &" * # (! * $ # " %$ %# *
( ! # " %$ %#
&( -$ / $ ( - $ ( - )%" *%() * * - --- )%" *%() % +! ! $ ) )%" *%() * # $ )0! ! $ ) % +! - --- ! $ ) % +! $ #) %** - / # ! $ #)%** - / % +! - $ #)%** - / % +! &%" ) &%" $ "* - --- &%" $ %# $ % &%" $ %# # *
)* . "* *
# )* ."* %*# " %# - --- )* ."* % +! %$ " +# 1 &( -% &( / # %$ " +# $* # " %# "/ $ &(% ) %$ "$ % 0/)! - $ % )0!% %- 6 "%*$ 0/
-
--- "/ $ &"
& 0! - *( , " # # , *( , " -& &" +(% +) # !%$* !* +(% +) &" - --- +(% +) &"
Aby znaleźć się w Katalogu Firm skontaktuj się z nami: Tel: 020 7099 7107, E-mail: marketing@mail.goniec.com % %*( $) # #
--- % %*( $) &(, &" - *) *( $)&%(* # * * --- (+& *) &" - ) # )-% &(0 ! 0/& $ 0$ %# *
*
- --- &(0 ! 0/& $ 0$ %# *( $) ( )& 0 % % * %! *( $) ( - --- *( $) ( "/ ( # * * --- "/ ( # * %#
)!" &/ )&%5/- 0
" * -9 " $! $ ) $ " $ $- $ ) $ "%$ %$ " * -9 " $! * (% - / + &$ ( $ %( "%$ %$
" * -9 " $! # * # (% )- $* *%%* $ "%$ %$ &%")! )# ! * # "" "%$ %$ - * # )0!% ) 7 &%")! )+& (# (! *3* - --- # )0!% % +! %% &"+) -
--- %% &"+) +
)!+& 02%#+ )!+& 02%#+
)!+& 02%#+ # * " !%"%(%-/ #
) # ,
* . # "/ () # # "/# $ # " %#
"%*$ )! *( $) # # - --- "%*$ )! *( $) % +! &%" ) # $ ) # &(0 0 / $ "%*$ )! # *( $)&%(* $ "%*$ )! # - * . "%$ %$ $ *
* " !%#+$ ! "/ #% " * - --- "/ #% " % +!
&%" $
*( $)&%(* ) ) - /) *
- --- ) &" ) $ *( , " "* * * "%$ %$ ) $ &"
%( 0*-% # ( / $
*, ) * +)2+ $)* " *%()! # $ % &%")! * " - 0 % +! - --- &%")! * " - 0 % +! &%")! * " - 0 &(0 #/)2 - 0 4 * * #
$ % &%")! * " - 0 % +! - --- &%")! * " - 0 % +!
-/-30 8# "+ )! & "%$ %$ "* * - --- "+ )! &"%$ %$ % +! "+ )! &"%$ %$ # " %#
-/-30 8# # 2 #
* $ ## ( * %$ % * * $ &%( / # " %# - --- * $ ## ( * %$ , % +!
!( /*/ % $)%$) #%(* )
* *
+(% ! (%" $ +*/ ) "%$ -%% ( $ (% & - --- ! (%" $ +*/) "%$ % +! *
%## (
(+ ) # )* ( ) * $ % (+ ) # )* ( % +! &% 0* !- *%- - --- (+ ) # )* ( % +! * - --- &% 0* !- *%- &"