Goniec Polski, wydanie 730

Page 1

CZYTAJ ONLINE

Brexit na finiszu

CO CZEKA POLSKICH PRZEDSIĘBIORCÓW

W UK? Piękny

Zdrowie

uśmiech

Seniora

[EXCLUSIVE] S.

35

BUNT

KTÓRY BYŁ KRYTYKĄ

NR 10 (730) 9 PAZDZIERNIKA 2020 / ISSN 2044-5202




4 ~ w NUMERZE

spis treści

PAŹDZERNIK 2020

6

goniec Adres: Goniec Polski – The Polish Times 84 Uxbridge Road West Ealing London, W13 8RA

BOLEŚĆ DUSZY gosia nowicka

Nie powinniśmy nikim pogardzać. Nie wiemy bowiem, co doprowadziło człowieka do sytuacji w jakiej się znalazł. Nie można z góry zakładać, że jest nikczemnym szubrawcem, tylko dlatego, że wypija...

7

OFERTA SPERSONALIZOWANA ks. bartosz rajewski

Nie ochrzciliście jeszcze swojego dziecka? Zróbcie to teraz! Indywidualnie i kameralnie. Bez względu na uwarunkowania rodzinne, bez względu na wiek dziecka, bez żadnych opłat.

8

PO CO NAM SZCZEPIONKA... małgorzata mroczkowska

Boimy się pandemii, ale mam wrażenie, że tym razem walczymy z nią o wiele rozsądniej niż wiosną. Nie panikujemy, ale zachowujemy ostrożność. Maski stały się już częścią naszego ubioru...

BREXIT NA OSTATNIEJ PROSTEJ MINĄŁ ROK OD ZAWARCIA POROZUMIENIA Z UNIĄ EUROPEJSKĄ

Dyrektor wydawniczy: Samanta Kulpa E: s.kulpa@goniec.com Redaktor naczelny: Karol Pomeranek E: karol.pomeranek@goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106 T: 7974 9900 12 F: 020 7099 6815 E: redakcja@goniec.com Zespół redakcyjny i współpracownicy: Karolina Barełkowska Dariusz Dzikowski Sonia Grodek Bartłomiej Kowalczyk Marta Mikulewicz Adam Sochacki (rysownik) Małgorzata Skibińska Anna Zielińska Felietoniści: Małgorzata Mroczkowska Małgorzata Nowicka ks. Bartosz Rajewski

16

28

KORONAWIRUS RAPORT. PAŹDZIERNIK.

Pół miliona Brytyjczyków zakażonych koronawirusem od początku pandemii i około 50 zgonów dziennie...

22

BUNT, KTÓRY BYŁ KRYTYKĄ

Anna Lyons była świadkiem narodzin polskiego punku. Niebawem na rynku ukaże się jej książka.

24

ZŁOTO INDIAN TSIMANE

W wiosce, w której się zatrzymaliśmy, stary jaguar, który nie był już w stanie polować w lesie, zabił cztery osoby.

SIEĆ 5G BEZ TAJEMNIC

72

UMOŻLIWI ZMIANĘ NA LEPSZE WIELU DZIEDZIN ŻYCIA?

Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i gra�ika: Rafał Koczan Redakcja portalu Goniec.com: Karolina Barełkowska karolina.barelkowska@goniec.com Marketing i reklama: (Advertising) ogłoszenia: T: 020 7099 7107 marketing@goniec.com Sylwia Bohatyrewicz T: 079 749 900 11 E: sylwia@goniec.com Łukasz Zawisza T: 079 749 900 12 E: lukasz.zawisza@goniec.com Bożena Szul E: bozena.szul@goniec.com Administracja i �inanse: T: 020 7099 7105 T: 079 749 900 14 E: of�ice@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@goniec.com T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105

58

PIĘKNY UŚMIECH. ZDROWIE SENIORA.

Jak dbać o zęby już od najmłodszych lat życia? Jakie znamy sposoby na zdrową starość?

76

ŻÓŁKIEWSKI. POGROMCA MOSKWY.

– Gdy w Moskwie słyszeli nazwisko hetmana Żółkiewskiego, to blady strach padał na jej mieszkańców...

80

PROPOZYCJE DLA NAJMŁODSZYCH

Te książki wkrótce pojawia się w księgarniach, te gry niebawem będą dostępne w sprzedaży. 9 października 2020

Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem: ISSN 2044-5202 Redakcja „Gońca Polskiego” nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.



6 ~ felieton

Gosia Nowicka

oleść

DUSZY Nasza egzystencja na Ziemi łączy się nierozerwalnie z cierpieniem. Żadna nowość – powiecie. Ból �izyczny, choroby, kalectwo… Na domiar złego musimy sobie jeszcze radzić z cierpieniem psychicznym i ze strapieniami naszej duszy. Jednym wychodzi to całkiem nieźle, innych rozwala na łopatki. Koronawirus nadal zbiera swoje złowieszcze żniwo. Mnie również kanalia nie ominęła. Na jego skutek, straciłam pracę w agencji rekrutacyjnej. Aczkolwiek nie ma tego złego! Nieszczęśnicy, których przyszło mi zatrudniać, ciężko tyrali w fabrykach i magazynach. Miałam także, wątpliwą przyjemność wylewania ich z roboty, kiedy przestawali już być potrzebni. Krótko rzecz ujmując, moje wartości moralne, nie szły w parze z polityką �irmy. Owszem – z szanownymi petentami dogadywałam się znakomicie, ale w oczach agencji, byli oni tylko numerami. Marudziłam więc pod nosem, że chciałabym pracować w �irmie, która pomaga ludziom w potrzasku. Niezależnie od tego, jakież to tarapaty ich spotkały. Moje prośby zostały najwyraźniej wysłuchane, bo taką też posadkę otrzymałam. Pracuję teraz w organizacji, która pomaga osobom uzależnionym od alkoholu i narkotyków. Zawsze interesował mnie 9 października 2020

ludzki umysł; to dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej. Co nami powoduje, co wpływa na nasze myślenie i działanie? Jak dochodzi do uzależnienia od narkotyków i alkoholu? Tak jak i na wiele innych tematów, na tenże również, mam swoją własną teorię. Nie, żeby zaraz różniła się ona zanadto od tego, jak widzą to specjaliści. Ale zapewne, zgodnie z moją naturą, dołożyłam swoje pięć groszy. Czym skorupka za młodu nasiąknie... Nasze dzieciństwo jest odzwierciedleniem naszego dorosłego życia. Nie twierdzę, że nie ma wyjątków od reguły, ale jest duże prawdopodobieństwo, że powielimy błędy naszych rodziców. Jeżeli Jasiu wącha klej, grzeje kompot albo daje w palnik, to często dlatego, że robili to rodzice Jasia. Opcja numer dwa: chłopakowi brakuje pewności siebie, ucieka przed czymś, co go przerasta, boli. Używki przynoszą ulgę, znieczulenie dla jego duszy. Odpowiedzią może też być brak miłości, ciepła, uwagi w domu rodzinnym. Zdarza się, że używki są formą zabawy, odskocznią, na którą namówił nas kolega ze szkoły. Jak go zwał, tak go zwał. Jednym słowem dragi i alkohol powodują zmianę naszej świadomości, koją nasze cierpienia wewnętrzne. I tu jest pies pogrzebany! Koją – owszem, ale tymczasowo, a skutki uboczne są opłakane. Nim się biedaczysko spostrzeże, tkwi już w sidłach uzależnienia i chciał nie chciał – musi walić w kanał. Narkotyki i procenty powoli

niszczą cały organizm, zmieniają psychikę człowieka, a często także rujnują życie całej rodziny uzależnionego. Zwykle pechowiec traci wszystko i wszystkich dookoła, a wtedy z pomocą przychodzą już tylko organizacje takie jak ta, w której teraz pracuję. Nigdy nie jest za późno na zmianę swojego życia. Jest tylko jeden warunek konieczny do spełnienia – trzeba tej zmiany chcieć. Niestety nie wszystkim, którzy podejmują próby leczenia, udaje się wyrwać ze szponów uzależnienia. Nie powinniśmy jednak nikim pogardzać. Nie wiemy bowiem, co doprowadziło człowieka do sytuacji w jakiej się znalazł. Nie można z góry zakładać, że jest nikczemnym szubrawcem, tylko dlatego, że wypija trzy butelki wina dziennie. To nie jest przecież tak, że ktokolwiek planuje, iż w przyszłości zostanie moczymordą czy bezdomnym żulem na ulicy. Przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo… Zamiast pogardliwego spojrzenia, spróbujmy odrobiny współczucia i ciepłego uśmiechu w stronę Jasia.

<<

Gosia Nowicka. Studiowała dziennikarstwo w Łodzi w latach 2001-2004. Od 2004 roku przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła Dental College. Pasjonuje ją pisanie felietonów, w których przekornie komentuje otaczającą ją rzeczywistość.


felieton ~

7

ks. Bartosz Rajewski

ferta

SPERSONALIZOWANA Nie ochrzciliście jeszcze swojego dziecka? Zróbcie to teraz! INDYWIDUALNIE i kameralnie. Bez względu na uwarunkowania rodzinne, bez względu na wiek dziecka, bez żadnych opłat. Wiele polskich dzieci w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w trudnym czasie pandemii, wciąż jeszcze nie zostało ochrzczonych, często z uwagi na trudności organizacyjne (np. większość rodziny mieszka w Polsce), formalne (np. rodzice nie zawarli sakramentalnego związku małżeństwa) czy po prostu ludzkie (np. dziecko jest w takim wieku, że rodzice wstydzą się je ochrzcić). Zapraszam do kontaktu – www.para�ia-kensington.uk Z uwagi na sytuację epidemiczną i na fakt, że wiele osób wciąż jeszcze obawia się przebywania w dużych zgromadzeniach, wychodząc naprzeciw potrzebom wiernych, w naszej para�ii istnieje możliwość zamówienia Mszy św., w której uczestniczy jedynie o�iarodawca i grono jego najbliższych osób (np. współmieszkańców). Termin i godzinę Mszy św. można ustalić INDYWIDUALNIE. Zapraszam do kontaktu – www.para�ia-kensington. uk. Również z uwagi na sytuację epidemiczną i restrykcje sanitarne, by wyjść naprzeciw potrzebom duchowym wiernych, którzy przez ostatnie miesiące nie mieli możliwości korzystania z sakramentu pokuty i pojednania, proponuję możliwość INDYWIDUALNEJ rozmowy i (lub) spowiedzi podczas spaceru.

„Spacer Miłosierdzia” nie jest ograniczony ani miejscem, ani czasem. Zapraszam do kontaktu – www.para�ia-kensington.uk. Proponuję również możliwość INDYWIDUALNEJ modlitwy przy relikwiach naszych Świętych Patronów: św. Wojciecha, św. Szarbela, św. Faustyny i św. Ojca Pio. Termin i godzinę nawiedzenia relikwii można ustalić INDYWIDUALNIE. Zapraszam do kontaktu – www.para�ia-kensington.uk Powyższe informacje ukażą się wkrótce (mam taką nadzieję) w większości polskich mediów w Wielkiej Brytanii. Dlaczego taka droga dotarcia do ludzi i skąd taka spersonalizowana oferta? Pandemia, którą przeżywamy, a której skutki dla naszych wspólnot para�ialnych w UK są o wiele bardziej dotkliwe niż ma to miejsce np. w Polsce, wymusza na nas re�leksję dotyczącą funkcjonowania naszych para�ii oraz konieczność podjęcia duszpasterskiego rozeznawania zaistniałej sytuacji na drodze pastoralnej zasady „widzieć, oceniać, działać”. W wielu naszych kościołach przed pandemią gromadziły się tłumy wiernych. Dzisiaj w wielu przypadkach jest ich garstka. Musimy zatem wyjść i tych ludzi na nowo szukać. Oczywiście nie tłumy są celem samym w sobie. Jest nim przede wszystkim dotarcie do konkretnego człowieka z Ewangelią i posługą sakramentalną. Dlatego – jak kilka miesięcy temu mówił prymas Polski abp Wojciech Polak – „potrzebna jest nam odwaga i kreatywna twórczość duszpasterska (…). Potrzeba większej wrażliwości na konkretne osoby”. „Wiara jest głębokim spotkaniem osoby z Osobą” – to stwierdzenie od czasów Benedykta XVI stało pastoralnym refrenem powtarzanym do dziś dnia przez wszystkich, którym leży na sercu dobro Kościoła. Jak to wygląda w praktyce, wszyscy dobrze wiemy. – Anonimowość księży w podejściu do ludzi

Komentuj! Goniec.com

(zawsze grupy i masy; nigdy spotkanie osobiste) – czy to nie rzucające się w oczy cechy polskiego duszpasterstwa – pyta abp Grzegorz Ryś. Dlatego czas wyjść z tej „masowości” i skierować kroki w stronę indywidualnych osób. Kard. Kazimierz Nycz w ostatnim wywiadzie dla KAI stwierdził, że „tłumów już nie będzie i powinniśmy się cieszyć z każdej osoby”. Powiedział to wprawdzie w odniesieniu do katechezy szkolnej, ale ta diagnoza ma również swoje odniesienie do wspólnot para�ialnych – na razie tych w Wielkiej Brytanii, ale wkrótce, wiele na to wskazuje, zapewne również do tych w Polsce. Dlatego, miast czekać na tłumy, trzeba wyjść z inicjatywą i szukać indywidualnego człowieka. Nie można się bać zmian i lękać popełnienia błędów. Również o tym przypomina najnowsza watykańska instrukcja poświęcona funkcjonowaniu para�ii – „Nawrócenie duszpasterskie wspólnoty para�ialnej w służbie misji ewangelizacyjnej Kościoła”. Dokument cytuje adhortację apostolską „Evangelii gaudium”, w której papież Franciszek napisał: „Mam nadzieję, że zamiast lęku przed pomyleniem się, będziemy się kierować lękiem przed zamknięciem się w strukturach dostarczających nam fałszywej ochrony, lękiem przed przepisami czyniącymi nas nieubłaganymi sędziami, lękiem przed przyzwyczajeniami, w których czujemy się spokojni, podczas gdy obok nas znajduje się zgłodniała rzesza ludzi, a Jezus powtarza nam bez przerwy: «Wy dajcie im jeść!» (Mk 6, 37)” [Adhortacja apostolska „Evangelii gaudium” (24 listopada 2013), 49]. Nie możemy już dłużej wygodnie siedzieć i biernie czekać na tych, którzy sami do nas przyjdą. Musimy wyjść do ludzi… Musimy wyjść do konkretnego człowieka, poszukując nowych form dotarcia do niego. Musimy wyjść do człowieka „Bez zuchwałości, ale i bez lęku” („Nec temere, nec timide”) – jak głosi genialne przesłane z herbu Gdańska. Idźmy zatem z tą spersonalizowaną ofertą! << Ks. Bartosz Rajewski, proboszcz jednej z najstarszych polskich wspólnot katolickich w UK – para�ii pw. Św. Wojciecha na South Kensington w Londynie (Little Brompton Oratory).


8 ~ felieton

Małgorzata Mroczkowska

o co nam szczepionka

NA KORONAWIRUSA,

skoro on

Z pewnością każdy z nas zauważył, że w ostatnim czasie zaczęły narastać informacje podważające istnienie Covid 19. I nie mam tu na myśli znanych mediów, takich jak prasa czy telewizja, bo te nadal informują nas o kolejnych przypadkach śmiertelnych, czyli z całą powagą wierzą w istnienie pandemii. Niestety lud ma inne zdanie w tym temacie. Zaczęło się od kilku osób, którym przyszło do głowy, że to wszystko to jedna wielka ściema, oszustwo na skalę światową i eksperyment na społeczeństwach świata. Nawet wśród naszych bliskich znajomych znaleźli się sympatycy, a właściwie wyznawcy tej teorii spiskowej, którzy są przekonani, że koronawirusa nie ma i że cała pandemia ma za zadanie kontrolować każdy nasz ruch. Skąd biorą się twórcy i wyznawcy takich teorii? Ano z nadmiaru czasu, proszę państwa. Otóż ktoś gdzieś na drugim końcu świata siedzi w fotelu i nie mając nic innego do roboty wymyśla i opracowuje teorie, które zawsze znajdą wyznawców. Bo też zawsze znajdą się wśród nas tacy, co to nie wierzą i wszystkiemu zaprzeczają. Wątpie9 października 2020

nie w końcu jest naturą ludzką. I ludzie ci wątpią w istnienie koronawirusa, a tym bardziej wątpią w skuteczność szczepionki mającej nas przed nim chronić. A propos szczepionki, to skoro zaczął się sezon jesienno-grypowy, o przepraszam, zimowy, to nasz syn uczęszczający do szkoły na południu Londynu wrócił pewnego dnia z ulotką informującą o szczepieniach dzieci przeciwko grypie. Rodzice mogli się na szkolne szczepienie zgodzić lub nie. W ulotce wyraźnie napisane było, że w okresie pandemii zachorowanie na grypę dodatkowo obciąży organizm w sytuacji, kiedy pechowo moglibyśmy oprócz grypy złapać jeszcze koronawirusa. Podobno taka pechowa dwójka może doprowadzić do śmierci. Ponieważ szczepionka została zaproponowana większości uczniom w Wielkiej Brytanii, spowodowało to wysyp dyskusji rodziców na różnych grupach. „Jaka szczepionka?”, mówili, „Jaki wirus? Nie ma czegoś takiego jak Covid19”. Jak nietrudno się domyślić rodzice ci są przeciwnikami jakichkolwiek szczepień. Ich głównym argumentem jest powtarzane do znudzenia zdanie o tym, że przypadków polio czy odry wietrznej nie mieliśmy od 1945 r., więc jaki jest sens nadal szczepić na nie dzieci? Osoby te zapominają, że właśnie dlatego nie mamy dzisiaj tych i innych chorób, bo całe społeczeństwa systematycznie szczepiono przez ostatnich sześćdziesiąt lat. Warto też przy tej okazji rozejrzeć się i zauważyć, że kraje afrykańskie czy azjatyckie nadal walczą z tymi chorobami i gruźlica jest w nich tak samo groźna, jak była u nas przed wojną. W krajach tych szczepienie dziecka to luksus, na który nie każdego stać. I nadal umierają tam tysiące osób na choroby, które w Europie nie istnieją dzięki właśnie systemowi szczepień. Niestety ciężko jest dyskutować z kimś, kto twierdzi, że ziemia nie jest okrągła, tylko pła-

Komentuj! Goniec.com

ska. Na moje pytanie skąd wiesz, że jest płaska, osoba taka odpowiada mi pytaniem: a skąd ty wiesz, że jest ona okrągła. Ludzie tacy podważają nie tylko wiedzę wyniesioną ze szkoły, ale również nie wierzą w medycynę, którą nazwali na własny użytek medycyną konwencjonalną. Oni wierzą w medycynę niekonwencjonalną, czyli taką, w której leczy się kamieniami, proszkiem ziołowym i dobrym spojrzeniem. Gdyby tak można było wyleczyć kogoś z raka albo z gruźlicy, to lekarze nie byliby potrzebni. Ani tym bardziej szczepionki. Jeśli chodzi o szczepienia przeciwko grypie, to w Polsce brakuje tych szczepionek nie tylko w przychodniach, ale nawet w aptekach, dla tak zwanych klientów prywatnych. Jednym słowem będzie się działo. Tymczasem wchodzimy w kolejny etap walki z koronawirusem, tym razem jest to okres zimowy. Boimy się pandemii, ale mam wrażenie, że tym razem walczymy z nią o wiele rozsądniej niż wiosną. Nie panikujemy, ale zachowujemy ostrożność. Maski stały się już częścią naszego ubioru, przynajmniej w Wielkiej Brytanii. Ostatnio we wszystkich wiadomościach pokazywali zdjęcie ojca premiera Borysa Johnsona, który jak gdyby nigdy nic wszedł sobie do lokalnego sklepiku bez maseczki na twarzy. Pokazywali to jako przykład skrajnej nieodpowiedzialności i narażanie zdrowia innych, i swojego przede wszystkim. I tej jesieni wszyscy odliczamy dni nie jak co roku do świąt, ale do końca pandemii. << Małgorzata Mroczkowska, z wykształcenia politolog, od 2004 r. mieszka w Londynie. Autorka powieści obyczajowych, m.in. „Angielskie lato”, „Od jutra dieta! Zapiski niedoskonałej pani domu” i najnowsza „Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki”. Od lat prowadzi portal dla polskich rodziców www.mumsfromlondon.com.


news UK ~

9

MOŻNA JUŻ SIĘ ZAPISAĆ NA ZŁOŻENIE WNIOSKU O POLSKI PASZPORT W POLISH MILLENNIUM HOUSE W BIRMINGHAM. OD 7 PAŹDZIERNIKA KONSULOWIE SPECJALNIE WYDELEGOWANI PRZEZ MINISTERSTWO SPRAW ZAGRANICZNYCH DO CZASOWEGO WSPARCIA DYŻURÓW KONSULARNYCH W ZJEDNOCZONYM KRÓLESTWIE W DNI ROBOCZE PRZYJMUJĄ DZIESIĄTKI WNIOSKÓW PASZPORTOWYCH DZIENNIE. DZIĘKI TEMU ZWIĘKSZY SIĘ LICZBA DOSTĘPNYCH MIEJSC NA WIZYTY PASZPORTOWE NA TERENIE WIELKIEJ BRYTANII, CO SKRÓCI CZAS OCZEKIWANIA NA NOWY DOKUMENT.

RUSZYŁY ZAPISY

NA DYŻURY

W BIRMINGHAM Na wizytę paszportową w Polish Millennium House można umówić się przez elektroniczny system E-KONSULAT. Nowe terminy będą udostępniane w dni robocze o godzinie 9:00 i 20:00. – Pandemia koronawirusa spowodowała, że wielu Polaków wstrzymało się z ubieganiem o nowy paszport – mówi Mateusz Stąsiek, konsul generalny RP w Londynie. – Umożliwienie składania wniosków w Birmingham, gdzie jak wiemy przebywa bardzo wielu naszych rodaków, jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie. Unikną też oni konieczności podróżowania w tym celu do polskich urzędów w Manchesterze czy Londynie.

Dobra współpraca z polonijnymi organizacjami w Wielkiej Brytanii pozwala nam skuteczniej zadbać o to, aby każdy przebywający tu polski obywatel posiadał aktualny dokument. Spotkania z konsulami w Polish Millennium House czy uruchomione niedawno rodzinne wizyty paszportowe w POSK w Londynie są tego znakomitym przykładem. Polskie Centrum Katolickie, znane jako Polish Millennium House przy Bordesley Street (Birmingham, B5 5PH), powstało w 1962 roku i skupia pod swym dachem polskie organizacje społeczne, młodzieżowe, religijne i wojskowe.

Tutaj również znalazła swój dom pierwsza w tym rejonie Polska Szkoła Sobotnia. Polskie Centrum mieści się w bliskiej odległości od centralnego punktu miasta Birmingham, dzięki czemu dostęp do ośrodka jest szybki i wygodny. – Od samego początku istnienia Polskiego Centrum jego misją była szeroko rozumiana pomoc lokalnej Polonii w różnych aspektach życia codziennego – mówi Piotr Góralik, prezes Polish Catholic Association. – Pomimo trudnej sytuacji związanej z pandemią Covid-19, ośrodek pozostaje otwarty, choć działa w ograniczonym stopniu. Co ważne, nadal odbywają się tu dyżury dotyczące aplikowania o statut osoby osiedlonej oraz doradztwa w zakresie wsparcia dla osób, które z powodu pandemii znalazły się w trudnej sytuacji. Dzięki ścisłej współpracy z wydziałem konsularnym Ambasady RP w Londynie możemy zadbać też o pomoc przy aplikowaniu o dokumenty potrzebne Polakom w trakcie pobytu w Wielkiej Brytanii. To niezwykle istotne w kontekście upływającego z końcem czerwca 2021 roku terminu na rejestrację w brytyjskim systemie osiedleńczym EU Settlement Scheme, która będzie podstawą rezydencji dla osób planujących pozostanie w kraju po brexicie. <<

AUTOBUSY DLA DZIECI NADAL BEZPŁATNE. PRZYNAJMNIEJ NA RAZIE. WEDŁUG PLANÓW, DZIECI PONIŻEJ 18. ROKU ŻYCIA, DO WIOSNY PRZYSZŁEGO ROKU, BĘDĄ KORZYSTAĆ Z BEZPŁATNEGO TRANSPORTU – POINFORMOWAŁ SZEF TRANSPORT FOR LONDON. W PIERWOTNEJ WERSJI PROGRAM KARTY ZIP MIAŁ ZOSTAĆ ZAWIESZONY W POŁOWIE PAŹDZIERNIKA, JEDNAK ZMIENIONO ZDANIE. Rząd nakazał Sadiq Khanowi ograniczenie bezpłatnych podróży poniżej 18. roku życia podczas pandemii koronawirusa, aby pomóc w utrzymaniu dystansu społecznego – co jest warunkiem udzielenia pomocy TfL w wysokości 1,6 mld funtów w maju. Ale burmistrz odmówił poparcia tej polityki, twierdząc, że została wymuszona na nim późno w negocjacjach – a działacze ostrzegali, że uderzy ona w biedniejsze rodziny już borykające się z epidemią Covid-19. Andy Byford, szef Transport for London powiedział zgromadzeniu londyńskiemu, że „teraz nie można tego zrobić” przed przerwą półroczną. Ograniczenie bezpłatnych

podróży dzieci jest „nadal pragnieniem rządu” i „pozostaje na stole”, ale jako szef TfL uważa, że nie jest to już konieczne. Podpięcia do autobusów z kartami pocztowymi, z których korzystają dzieci w bezpłatnych przejazdach spadły o 30% w porównaniu z ubiegłym rokiem – usłyszała komisja kontroli budżetu zgromadzenia.

TfL uważa, że rezygnacja z bezpłatnych przejazdów ograniczyłaby popyt ze strony dzieci maksymalnie o 6%. Ogólnie rzecz biorąc, korzystanie z autobusów stanowi około 60% poziomów sprzed pandemii, przy czym wykorzystanie Tube nadal wynosi tylko jedną trzecią. – We wrześniu jest to zawsze wyzwanie, ponieważ nagle przychodzą do nas

dzieci w wieku szkolnym, ale podjęliśmy kroki, aby zapewnić specjalne autobusy szkolne – podkreślił Byford. – Jeśli ostatecznie celem [ograniczenia bezpłatnych podróży] było zapewnienie dodatkowej przepustowości, to myślę, że to, co już zrobiliśmy, odniosło spektakularny sukces – dodał.

(bbc.com)


10 ~ news UK WIOSNĄ 2020, GDY CORAZ BARDZIEJ STAWAŁO SIĘ OCZYWISTE, ŻE STOIMY WOBEC NIEPRZEWIDYWALNEGO W SKUTKACH I ROZWOJU WYZWANIA, CODZIENNY SŁOWNIK BRYTYJCZYKÓW POSZERZYŁ SIĘ O NOWE – BUDZĄCE LĘK I PANIKĘ HASŁA. JUŻ NIE BREXIT DOMINOWAŁ W MEDIACH I DYSKUSJACH POLITYKÓW, ALE COVID-19 ORAZ LOCKDOWN. DLA WSZYSTKICH STAWAŁO SIĘ JASNE, ŻE NIC NIE BĘDZIE TERAZ WYGLĄDAŁO TAK SAMO, JAK DAWNIEJ.

NA POMOC

POLAKOM

AKCJA KORPUSU KADETÓW MALTAŃSKICH NABRAŁA ROZMACHU sowe spotkania i zebrania przeniosły się w przestrzeń internetową. Kadeci kontynuowali dzięki temu aż do wakacji swoje cotygodniowe spotkania szkoleniowo-formacyjne online i pomimo nawału prac wolontariackich, nadal aktywnie mogli brać udział w konferencjach �ilozo�iczno-teologicznych, dniach skupienia i spotkaniach z zapraszanymi na wykłady gośćmi oraz innych aktywnościach organizowanych dla kadetów przez ich komendanta, konfr. Przemysława Salamońskiego. – mówi dr Marek Stella Sawicki.

Dzięki zaangażowaniu i strategicznemu planowaniu prezesa APKM UK dra Marka Stella-Sawickiego MBE, wice prezesów Zbigniewa Lisa i Przemysława Salamońskiego oraz szpitalnika APKM UK Antoniego Daszewskiego, konfraternia w Londynie na przestrzeni ostatnich kilku lat rozbudowała wcześniejsze struktury wolontariatu POMV o nowe gałęzie dla młodzieży (Polski Korpus Kadetów Maltańskich w UK) oraz wolontariat Londyn-Południe (Polish Order of Malta Companions). – Nowa rzeczywistość przyjęła jako sztandarowe hasło SPOŁECZNĄ IZOLACJĘ. W rzeczy samej – w Wielkiej Brytanii zaczęto zamykać szkoły, sklepy, kościoły – a ludzie, poddani psychozie strachu albo drapieżnie rzucali się na resztki artykułów w sklepach, albo na długie dni zamykali się w czterech kątach – przypomina dr Marek Stella-Sawicki. Jak dodaje, na przekór okolicznościom Związek Polskich Kawalerów Maltańskich w Wielkiej Brytanii (APKM UK) z dynamizmem oraz powagą przystąpił do akcji „WYCIĄGNIJ POMOCNĄ DŁOŃ.” – Akcja wystartowała 16 marca, gdy polscy Maltańczycy z Londynu uświadomili sobie, że muszą pozostać na linii frontu w walce ze skutkami lockdownu oraz pandemii – opowiada. APKM UK na czas pandemii zbudowało COVID-TEAM, złożony z 28 dorosłych wolontariuszy oraz kadetów. Na czele akcji stała szefowa oddziału Polish Companions UK – Judyta Braun przy pomocy Jakuba Ucińskiego oraz Patricka Mendel’a.

Zakres ich działań obejmuje regularną pomoc seniorom polskim w południowym Londynie, wsparcie dla bezdomnych Polaków, transmitowanie nabożeństw z Kościoła Konwentualnego APKM UK dla Po9 października 2020

arch. dra Marka Stella Sawickiego

lek i Polaków odciętych od możliwości uczestniczenia w eucharystii.

Maltański COVID-TEAM regularnie dostarcza produkty spożywcze i higieniczne osobom odizolowanym od świata, kadeci monitorują dwa razy w tygodniu potrzeby seniorów, pomagają przy zakupie leków i wyjściach do lekarza. Matki kadetów na początku pandemii zaangażowały się w szycie masek – które w marcu były zupełnie poza zasięgiem, dzięki czemu zarówno wolontariusze, jak i podopieczni mogli zostać zabezpieczeni w podstawowe akcesoria ochrony osobistej. Planowana początkowo akcja pomocy Polakom w Londynie szybko nabrała większego zasięgu, obej-

mując osoby różnych narodowości, kultur i wyznań – co wpisało się w wielowiekowy etos maltańskiej pomocy każdemu – bez względu na kolor skóry, wiarę czy pochodzenie. Akcje maltańskie z południowego Londynu roszerzyły się na zachodnią część brytyjskiej stolicy.

Nadzwyczajna sytuacja, spowodowana wybuchem pandemii dla Maltańczyków z Londynu okazała się w rzeczywistości zakonną zwyczajnością. Przybyło zadań i obowiązków, ale życie Konfraternii utrzymało swą wewnętrzną płynność programów religijno-formacyjnych. – Do nowej rzeczywistości trzeba było się dostosować elastycznie. Tak więc wszystkie dotychcza-

Działania londyńskiego teamu wspiera wielkodusznym wsparciem kapelan APKM UK – ks. prałat Władysław Wyszowadzki, który udostępnia pomieszczenia para�ialne na prowadzenie zbiórek żywności i artykułów medycznych. Prężny team w Londynie to owoc wielu lat budowania strategicznych programów rozwojowych przez Kawalerów i Damy APKM UK, wolontariatu dla młodzieży (Polski Korpus Kadetów Maltańskich w UK) oraz wolontariat Londyn-Południe (Polish Order of Malta Companions).

Dr Marek Stella Sawicki podkreśla, jedną, bardzo ważną sprawę. Korpus Kadetów Maltańskich APKM UK działa tak sprawnie, dzięki ludziom, którzy są w niego zaangażowani. – To się wszystko zazębia. Gdyśmy nie mówili jednym głosem, to nie wiadomo jak by to wyglądało. Jednak dzięki wsparciu i zaangażowaniu naszych członków, ich rodziców, księdza kanonika Władysława Wyszowadzkiego oraz wiceprezesa APKM pana Przemysława Salamońskiego oraz pani Judycie Braun, nasza pomoc maltańska może się odbywać w takiej formie i tak płynnie. Z tego powodu chcę im tu i teraz wszystkim bardzo podziękować – podkreśla prezes. <<


LONDON MARATHON

TYSIĄCE MARATOŃCZYKÓW WZIĘŁO UDZIAŁ W 40 VIRGIN MONEY LONDON MARATHON. TRASA TEGOROCZNEJ EDYCJI BIEGŁA PRZEZ CAŁY GLOB, A UCZESTNICY Z ORGANIZATORAMI KOMUNIKOWALI SIĘ WIRTUALNIE.

45 tysięcy biegaczy ze 109 krajów miało czas do 23.59 BST, aby ukończyć bieg o długości 42,2 km. Postępy maratończyków śledziła utworzona specjalnie na to wydarzenie aplikacja TCS, a każdy, kto pokona dystans w terminie otrzyma koszulkę i medal. James Whaley z Grimsby pokonał swoje 42 km przemierzając 130 okrążeń na boisku Blundell Park w Grimsby Town FC. Przy okazji zbierał pieniądze na cele charytatywne organizacji When You Wish Upon a Star. – Wspaniale było być częścią tak niesamowitego wydarzenia, podczas którego ludzie podejmowali to samo wyzwanie w całym kraju. Było ciężko i szczególnie ciężko na mili 20, ale ciągle przypominałem sobie dzieciaki, które czerpią korzyści z When You Wish Upon a Star. To pozwoliło mi spojrzeć z innej perspektywy i utrzymać mnie przy siłach. Skończyłem, czuję się świetnie i nie mogę się doczekać, kiedy w przyszłym roku dotrę do maratonu londyńskiego – powiedział James Whaley. Prezenterka podcastu You, Me and The Big C w BBC Radio 5 Live, Deborah James, rozpoczęła i zakończyła swoje 42 km w Royal Marsden Hospital w Chelsea, na który zbierała pieniądze. – Możliwość spotkania się z przyjaciółmi i rodziną po drodze była niesamowita. Poza tym

2020

news UK ~

11

minęliśmy wielu innych ludzi biorących udział we własnych wirtualnych wyścigach. Były chwile, kiedy widziałam, że walczą i kiedy widzieli, że ja walczę. To koleżeństwo z zupełnie obcymi ludźmi było wyjątkowe – powiedziała biorąca udział w maratonie dziennikarka. Eileen Noble to najstarsza kobieta biorąca udział w wirtualnych zawodach. 85-latka przebiegła londyński maraton już po raz dwudziesty. – Byłam dziś mocno wychłodzona. Trasa, którą wybraliśmy była zalana w tak wielu miejscach. Moje stopy były przemoczone. Na trasie myślałam, że wyglądam głupio biegając wzdłuż rzeki, z moim numer startowym, ale mijałam wielu innych biegaczy. Można by pomyśleć, że to prawdziwy wyścig. W pewnym sensie wydawało mi się, że jest prawdziwy – powiedziała 85-latka. Eileen przy okazji maratonu zbierała fundusze dla Age UK. Żaden londyński maraton nie byłby kompletny bez fantazyjnych strojów, w jakich biegacze decydują się pokonać dystans. Anna Bassil postanowiła biec przez St Albans przebrana za gigantyczny

tort urodzinowy. Zbierała w ten sposób pieniądze na Save the Children UK, świętując setne urodziny tej organizacji charytatywnej. – Dzisiaj było trudniej niż podczas treningów. Mój kostium stał się cięższy od deszczu i wcale nie był aerodynamiczny pod wpływem wiatru – stwierdziła Anna. – Ludzie widząc przebiegający obok nich duży tort, nie mogli powstrzymać się od uśmiechu i kibicowania mi, a to napełniło mnie szczęściem. Zwycięzcą tegorocznego maratonu został Shura Kitata, a w kategorii kobiet Brigid Kosgei. – Jesteśmy zachwyceni i niesamowicie dumni, że mogliśmy zorganizować to wydarzenie podczas światowej pandemii. Zainspirowaliśmy 45.000 ludzi z całego świata, by wzięli udział w swoim własnym wyzwaniu przemierzenia 42,2 km i każdy zrobił to po swojemu – Hugh Brasher, dyrektor wydarzenia Virgin Money London Marathon. <<


12 ~ news UK

RUSZAJĄ RODZINNE

WIZYTY PASZPORTOWE

RODZICE Z DZIEĆMI DO LAT 12 OD 2 PAŹDZIERNIKA MOGĄ WSPÓLNIE SKŁADAĆ WNIOSKI PASZPORTOWE PODCZAS DYŻURÓW KONSULARNYCH W POLSKIM OŚRODKU SPOŁECZNO-KULTURALNYM (POSK) W LONDYNIE. ZMIANA MA NA CELU UPROSZCZENIE PROCEDURY DLA TYSIĘCY POLSKICH RODZIN W WIELKIEJ BRYTANII. Dotychczas podczas wizyty paszportowej w POSK można było złożyć wniosek wyłącznie dla dziecka do lat 12, a dorośli musieli uzyskać osobny termin w siedzibie wydziału konsularnego Ambasady RP przy Bouverie Street w Londynie. Od 2 października rodziny rejestrujące się w POSK mogą jednocześnie złożyć wnioski o paszporty dla dzieci i ich rodziców. Na rodzinną wizytę paszportową w POSK można umówić się przez elektroniczny system e-konsulat. Nowe terminy będą udostępniane w każdy poniedziałek i środę o godzinie 9:00. – Nowa procedura jest znacznie prostsza i wygodniejsza, bo podczas jednego spotkania z konsulem w POSK będzie można złożyć wnioski o paszporty dla całej rodziny – mówi Mateusz Stąsiek, konsul generalny RP w Londynie. – Jesteśmy świadomi tego, że wielu Polaków musiało wstrzymać się z ubieganiem o nowe dokumenty z powodu pandemii koronawirusa. Pracujemy nad tym, aby móc jak najszybciej odpowiedzieć na to zapotrzebowanie. Nasi konsulowie nieustannie przyjmują nowe wnioski, a codziennie do systemu e-konsulat tra�iają dziesiątki nowych terminów na wizyty w naszych urzędach, a także dyżury paszportowe na terenie całego Zjednoczonego Królestwa – dodał. Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny to największe centrum polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii. Od 1973 roku dba o polskie dziedzictwo na Wyspach i promuje polską kulturę wśród brytyjskiej publiczności. Znajdują się w nim największa polska biblioteka poza granicami Polski, teatr, kino społecznościowe, klub jazzowy, galeria, restauracje oraz biura organizacji społecznych reprezentujących różne pokolenia polskiej emigracji. POSK jest położony w dzielnicy Hammersmith and Fulham w zachodnim Londynie w pobliżu stacji metra Ravenscourt Park i Hammersmith. W pobliżu ośrodka dostępna jest także ograniczona liczba płatnych miejsc parkingowych. – Pomimo utrudnień wynikających z pandemii koronawirusa, POSK pozostaje otwarty w ograniczonym stopniu, aby odpowiadać na najważniejsze potrzeby polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii – mówi Joanna Młudzińska, 9 października 2020

przewodnicząca POSK. – Nasza bliska współpraca z wydziałem konsularnym Ambasady RP w Londynie pozwala zadbać o to, aby wszyscy Polacy mieli aktualne dokumenty w trakcie pobytu w Wielkiej Brytanii. To szczególnie istotne w kontekście terminu do końca czerwca 2021 na rejestrację w brytyjskim systemie osiedleńczym EU Settlement Scheme, która będzie podstawą rezydencji dla osób planujących pozostanie w kraju po zakończeniu okresu przejściowego po wyjściu z Unii Europejskiej. Dla usprawnienia organizacji, a tym samym w celu umożliwienia urzędnikom obsługi jak największej ilości wnioskujących, osoby, które zapisały się na wizytę paszportową w POSK proszone są o: • Punktualne przybywanie na spotkania paszportowe. Ze względów bezpieczeństwa osoby zapisane będą mogły wejść do budynku POSK tylko o godzinie wyznaczonej na spotkanie. Można oczekiwać na swoją kolejność wyłącznie na zewnątrz budynku. (pod zadaszeniem przed budynkiem będą ustawione krzesła). Osoba spóźniona będzie zobligowana do poczekania na ewentualną przerwę w obsłudze lub umówienia się na nowy, inny dogodny termin. • Przybywanie do POSK w maseczce ochronnej i rękawiczkach. Osoby nieposiadające takiej ochrony nie będą mogły uzyskać zezwolenia na wejście do budynku ze względów bezpieczeństwa.

• Zachowanie wymaganych odległości podczas oczekiwania na spotkanie przed wejściem do budynku oraz uszanowanie obowiązujących zasad bezpieczeństwa i stosowanie się do poleceń urzędników oraz pracowników POSK. • Przygotowanie się do spotkania paszportowego. Na spotkanie należy przybyć z wypełnionymi formularzami i dodatkowymi dokumentami. UWAGA: Informacji merytorycznych w sprawie procedury składania wniosków paszportowych udzielają wyłącznie pracownicy wydziału konsularnego Ambasady RP w Londynie. • Przygotowanie się do regulowania opłat wyłącznie kartą płatniczą. • Poważne rozważenie odbioru paszportu pocztą, ubezpieczoną przesyłką Special Delivery, z danymi adresata (imię, nazwisko, pełny adres w Wielkiej Brytanii). Do opłaconej już koperty zwrotnej należy dołączyć wypełniony i podpisany wniosek o wysyłkę paszportu. Przedstawiciele Ambasady przypominają, że osoby dorosłe przyjmowane są na wizyty paszportowe wyłącznie w wydziale konsularnym Ambasady RP w Londynie (10 Bouverie Street, EC4Y 8AX London) po uprzednim zapisaniu się na spotkanie w systemie e-konsulat. W przypadku omyłkowego zapisania się na spotkanie w POSK, osoby dorosłe będą zobligowane do ponownej rezerwacji spotkania w siedzibie konsulatu. <<


BŁĘKITNA

news UK ~ PIERWSZA BRYTYJSKA KOBIETA SZPIEG, KRYSTYNA SKARBEK (CHRISTINE GRANVILLE) ZOSTAŁA UHONOROWANA TABLICĄ UPAMIĘTNIAJĄCĄ ENGLISH HERITAGE.

TABLICA DLA KRYSTYNY SKARBEK Tablica, nazywana zwyczajowo blue plaque, odsłonięta została na fasadzie I Lexham Gardens Hotel w Kensington (ówczesnym Shelbourne Hotel), gdzie po wojnie Krystyna Skarbek mieszkała. Krystyna Skarbek (Christine Granville) to agentka działająca w czasie II wojny światowej. Brytyjski premier Winston Churchill określał ją mianem swojego ulubionego szpiega. Urodzona w Warszawie Krystyna Skarbek była pierwszą kobietą i najdłużej służącą agentką brytyjską w czasie II wojny światowej. Polka dołączyła do brytyjskiego wywiadu po niemieckiej inwazji na Polskę w 1939 r. W czasie wojny Krystyna Skarbek działała na frontach wschodnim, zachodnim i na Bliskim Wschodzie. Posługiwała się wieloma pseudonimami, chociaż już na początku wojny otrzymała brytyjski paszport na nazwisko Granville. Jej najbardziej imponujące misje to przedostanie się przez zaśnieżoną granicę polską w temperaturze -30°C, przemycenie mikro�ilmu, który zawierał informacje na temat planów Adolfa Hitlera dotyczące inwazji Niemiec na Związek Radziecki, oswobodzenie francuskich opozycjonistów z rąk Gestapo. Jest domniemywaną inspiracją dla postaci Vesper Lynd, bohaterki pierwszej powieści Iana Fleminga o Jamesie Bondzie pt. „Casino Royal” . – Christine Granville dzielnie służyła Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej, wykazując się ogromnym sprytem. Mamy nadzieję, że tablica upamiętniająca pozwoli większemu gronu osób poznać jej niezwykłą historię i związek z Londynem – powiedziała Anna Eavis, kurator generalny English Heritage, organizacji, która zajmuje się przyznawaniem błękitnych tablic. Tablice te umieszczane są na frontach budynków, w których, przez znaczny dla twórczości lub działalności czas, mieszkały lub prowadziły działalność upamiętnione osoby. Pierwsza tablica została dedykowana w 1866 roku pisarzowi Lordowi Byronowi, ale uległa zniszczeniu podczas wyburzania budynku, na którym się znajdowała. Do chwili obecnej przyznano ponad 900 tablic. Zgodnie z regulaminem English Heritage mogą one upamiętniać osoby, jeśli od ich narodzin upłynęło 100 lat lub od ich śmierci minęło 20 lat. – Wkład Krystyny Skarbek w wysiłek aliantów jest niezaprzeczalny i przypomina o bliskiej i niezwykle efektywnej współpracy polskich i brytyjskich służb wywiadowczych – powiedział Arkady Rzegocki, ambasador RP w Londynie. – Jestem ogromnie dumny z faktu, iż English Heritage uhonorowało Krystynę Skarbek tablicą upamiętniającą jednego z najwybitniejszych tajnych agentów II wojny światowej. <<

13


14 ~ news UK reklama

HANIA ŁĄCZKOWSKA, PODOBNIE JAK DZIECI WIELU Z NAS, WYCHOWUJE SIĘ NA EMIGRACJI. MA 17 MIESIĘCY I CIERPI NA SMA TYPU PIERWSZEGO – CHOROBĘ POWODUJĄCĄ ZANIK MIĘŚNI MOTORYCZNYCH. KROK PO KROKU, SMA ODBIERA HANI ZDOLNOŚĆ WYKONYWANIA PODSTAWOWYCH CZYNNOŚCI: PORUSZANIA SIĘ, PRZEŁYKANIA, ODDYCHANIA. MOŻEMY JEJ POMÓC.

WALKA O ŻYCIE HANI TRWA WYSŁUCHAJ BŁAGANIA RODZICÓW O POMOC

9 października 2020

SMA powoduje obumieranie neuronów odpowiedzialnych za pracę mięśni i zdążyło już Hani zabrać możliwość samodzielnego jedzenia i picia. Nie może też oddychać – jest wspomagana respiratorem. Przyjmuje jedyny dostępny w Europie, na razie jeszcze refundowany, lek – Spinraza. – Niestety, środek ten nie leczy, a jedynie spowalnia postęp choroby – opowiada mama dziewczynki. Jak słyszymy, jednak medycyna nie jest już bezradna! Pojawił się ratunek: Zolgensma. Nowa, innowacyjna terapia genowa! Lek, który zmienia kod genetyczny dziecka, „ucząc” organizm produkować białko niezbędne do pracy mięśni. – Niestety, kosztuje fortunę: ponad 9 milionów złotych i trzeba go podać jak najszybciej! – dodaje tata, pan Przemek. Rodzice tej małej wojowniczki już nie proszą, ale błagają o pomoc. W ich imieniu działa również grupa ludzi, którzy bezinteresownie włączyli się w tą ciężką bitwę. – Proszę sobie wyobrazić rodzica wpatrzonego w zegar. Tyk, tyk… Hania ma już 17 miesięcy, a żeby lek miał szansę zadziałać, należy go podać jak najszybciej, tu nie ma

czasu na zwłokę, ponieważ choroba postępuje codziennie i z każdym dniem mięśnie coraz bardziej obumierają – opowiada jedna z takich osób. Jak dodaje, zbiórka dla Hani jest najdłuższą ze wszystkich zbiórek na rzecz polskich dzieci chorujących na SMA. Od stycznia tego roku udało się zebrać 70% potrzebnych środków. Do pełnej kwoty, prawie 10.000.000 złotych, brakuje już tylko 2,8 miliona. Finał jest tak blisko! – Nie prosimy o wiele. Prosimy o jednego funta, o jedno euro, jedną złotówkę. Wierzymy, że armia ludzi o dobrych sercach pozwoli nam zakończyć zbiórkę i wysłać Hanię na leczenie. Razem mamy wielką moc! Wpłać choćby najdrobniejszą kwotę na rzecz Hani i przekaż wiadomość swojej rodzinie i znajomym z Anglii, Holandii, Niemiec, Polski… Daj szansę niesienia dobra. <<

Wpłaty na terenie UK justgiving.com/ hannalaczkowskasma

Wpłaty na terenie Polski siepomaga.pl/haneczka


news UK ~

15

Pomnik Lotników Polskich w Northolt otrzymał wyższy status w brytyjskim systemie zabytków. Decyzję podjęła specjalna niezależna komisja ds. zabytków i budynków historycznych, �inansowana przez Ministerstwo Kultury, Mediów i Sportu.

POMNIK uhonorowany

Przemianowanie pomnika ze stopnia II na stopień II* oznacza, że Historic England uznało zabytek jako szczególnie ważny. Tylko 5,8% zabytków z National Heritage List for England cieszy się tym statusem. Podwyższenie statusu Pomnika Lotników Polskich zbiegło się z obchodami 80.

POSŁOWIE CHCĄ

rocznicy Bitwy o Wielką Brytanię i ma symboliczny wydźwięk podziękowania wszystkim tym Polakom, którzy walczyli u boku brytyjskich lotników. Pomnik Lotników Polskich Polish Air Force Memorial znajduje się przy West End Road, w pobliżu bazy Royal Air Force Northolt w dzielnicy Hilling-

ZALEGALIZOWAĆ hulajnogi elektryczne POSŁOWIE WZYWAJĄ RZĄD DO ZALEGALIZOWANIA HULAJNÓG ELEKTRYCZNYCH, ABY ZMNIEJSZYĆ LICZBĘ SAMOCHODÓW NA DROGACH WIELKIEJ BRYTANII.

Wielka Brytania jest jednym z ostatnich krajów w Europie, w których używanie hulajnóg elektrycznych na drogach jest nielegalne i są one zakazane wszędzie, z wyjątkiem terenów prywatnych. Posłowie powiedzieli, że jeśli rząd podejmie „szybkie działania” w tej sprawie, e-skutery mogą stać się legalną formą transportu na drogach

i ścieżkach rowerowych do wiosny 2022 roku. – Przed przystąpieniem do planów legalizacji użytkowania hulajnóg elektrycznych władze lokalne i rząd muszą skorzystać z prób, aby dokładnie to monitorować, wprowadzić środki egzekucyjne i upewnić się, że skutecznie eliminują to zachowanie – powiedział poseł Huw Merriman. Rząd prowadzi obecnie testy hulajnóg elektrycznych w kilkunastu władzach lokalnych, w tym w czterech obszarach wczesnej adaptacji – Tees Valley, Milton Keynes, Northamptonshire i West Midlands. Salford stało się ostatnim miejscem, w którym rozpoczął się roczny okres próbny, a podobny schemat zostanie zaprezentowany w Liverpoolu. (independent.co.uk)

don, gdzie niegdyś stacjonowały dywizjony polskiego lotnictwa w czasie II wojny światowej. To symboliczne miejsce zostało wybrane, aby uhonorować wybitne osiągnięcia i poświęcenie Polaków, którzy w tak ogromnym stopniu przyczynili się do alianckich sukcesów w Bitwie o Wielką Brytanię. Pomnik jest jednym z najbardziej znanych dzieł polskiego rzeźbiarza Mieczysława Lubelskiego, ucznia Xawerego Dunikowskiego. Na pomniku artysta umiejscowił elementy związane z historią i osiągnięciami polskich lotników w Wielkiej Brytanii, a całość zwieńczył orłem odlanym z brązu. Cześć Polakom została oddana poprzez wyrycie na granitowym pomniku nazwisk 1.900 o�iar, które straciły życie, walcząc u boku aliantów. Pomnik został wzniesiony z inicjatywy polskiego stowarzyszenia Polish Air Force Association. Zabytek stanowi wyjątkowy symbol przyjaznych relacji polsko-brytyjskich. Po jego odsłonięciu w 1948 r. miał on również ogromne znaczenie dla Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, którzy nie mogli powrócić do kraju z powodu zachodzących w Polsce zmian ustrojowych,

a zostali ciepło przyjęci przez rząd na Wyspach. – Jestem zaszczycony tym, że status Pomnika Lotników Polskich został podwyższony do stopnia II*. Jest to symbol wartości tego historycznego miejsca nie tylko dla społeczności polskiej, ale także dla Brytyjczyków. Pomnik jest jednym z najważniejszych zabytków kultury polskiej w Zjednoczonym Królestwie i co roku odgrywa niezwykle ważną rolę w upamiętnianiu Polaków, którzy oddali życie w czasie II wojny światowej. Jest to świadectwo ważnej roli Polskich Sił Powietrznych podczas wojny oraz poświęcenia 18.000 polskich żołnierzy, którzy walczyli w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii w czasie całego trwania działań wojennych. Dlatego też niezwykle cieszy mnie wybór 80. rocznicy Bitwy o Wielką Brytanię na datę przyznania podwyższenia statusu pomnika. Chciałbym podziękować Historic England za ich decyzję, a także wszystkim tym, którzy przez lata opiekowali się Pomnikiem Lotników Polskich w Northolt – powiedział ambasador RP w Londynie Arkady Rzegocki. <<

reklama


16 ~ koronawirus

Raport

„koronawirus Pół miliona Brytyjczyków zakażonych koronawirusem od początku pandemii i około 50 zgonów dziennie to liczby, które w pierwszym tygodniu października uświadamiają, że jesień będzie pełna restrykcji i ograniczeń.

Październik.

Małgorzata Skibińska

4

października premier Wielkiej Brytanii Borys Johnson wystąpił w wywiadzie w stacji BBC i przyznał, że spodziewa się, że sytuacja spowodowana koronawirusem będzie trudna nawet i do Bożego Narodzenia. Wieści bardziej optymistycznych premier oczekuje dopiero na wiosnę przyszłego roku. – Muszę powiedzieć, z całkowitą szczerością, że będzie ciężko, aż do świąt Bożego Narodzenia, może nawet dłużej. Jeśli porozmawiacie z naukowcami, wszyscy są praktycznie zgodni co do tego, że do wiosny sprawy będą wyglądać diametralnie inaczej i będziemy w innym świecie, to jest normalny cykl takiej pandemii – powiedział premier Johnson i jako nadzieję na przełom wskazał prace nad szczepionką przeciwko koronawirusowi. – Wierzę, że w końcu zaczniemy dostrzegać postępy, niezależnie od tego czy będą one dotyczyły prac nad szczepionką czy sposobu badania potencjalnie zakażonych osób. Rozumiem frustrację ludzi wywołaną wprowadzeniem ograniczeń w różnych częściach kraju, ale to jedyne racjonalne rozwiązanie w obecnej sytuacji. Rezygnacji z restrykcji nie mogę zaakceptować, jako premier. Nie mogę obrać kursu, który naraziłby nas na dziesiątki tysięcy zgonów w bardzo krótkim czasie. Dzień wcześniej, tj. 3 października, Wielka Brytania przywróciła 14–dniową kwarantannę dla osób przybywających z Polski. Minister transportu Wielkiej Brytanii Grant Shapps poinformował, 9 października 2020

że Wielka Brytania przywraca 14–dniową kwarantannę dla osób przyjeżdżających z Polski. Brytyjskie MSZ informuje na stronie internetowej, że obowiązek kwarantanny obejmuje podróżnych przybywających wszystkimi środkami transportu: drogą lotniczą, morską i pociągiem. Każda osoba przybywająca do Wielkiej Brytanii ma obowiązek wypełnienia formularza Passenger Locator Form do 48 godzin przed przybyciem do tego kraju, w którym wskazuje adres, pod którym będzie odbywała samoizolację. W przypadku złamania zasad kwarantanny grożą mandaty karne w wysokości 1000 funtów brytyjskich, a w przypadku odmowy podania adresu samoizolacji może grozić mandat karny lub odmowa wjazdu do Wielkiej Brytanii. Z obowiązku 14–dniowej kwarantanny po przyjeździe do Wielkiej Brytanii zwolnieni są między innymi: kierowcy zawodowi przewożący towary lub osoby w międzynarodowym transporcie kołowym, osoby przybywające do Anglii w celu tranzytu do innego państwa, sezonowi pracownicy pracujący w branży rolniczej mający zapewnioną pracę na konkretnej farmie, zarejestrowani pracownicy służby zdrowia, jeśli przybywają na Wyspy Brytyjskie, aby wykonywać swoje obowiązki służbowe, niekoniecznie związane z koronawirusem, osoby mieszkające w Zjednoczonym Królestwie, ale pracujące w innym kraju i podróżujące między Zjednoczonym Królestwem a państwem, w którym pracują co najmniej raz w tygodniu.

Rozumiem frustrację ludzi wywołaną wprowadzeniem ograniczeń w różnych częściach kraju, ale to jedyne racjonalne rozwiązanie w obecnej sytuacji. Resort spraw zagranicznych zaleca także nie korzystanie ze środków transportu publicznego w Wielkiej Brytanii. W przypadku obowiązku przejazdu publicznym transportem przypomina o konieczności zakrywania nosa i ust oraz zachowywaniu co najmniej dwumetrowego dystansu od pozostałych podróżnych. Pod koniec września premier Wielkiej Brytanii apelował do rodaków o dyscyplinę i przestrzeganie obostrzeń, które wprowadzono w celu powstrzymania drugiej fali pandemii. Wśród restrykcji znalazł się m.in. wymóg dla pubów, restauracji i miejsc rozrywki, aby te zamykały się o godzinie 22.00. W Birmingham mandat w wysokości tysiąca funtów otrzymał pub, w którym ponad 60 gości bawiło się do północy na przyjęciu weselnym. Liczba weselników była dwukrotnie wyższa, niż ta dozwolona. Również mandatem w wysokości 1000 funtów został ukarany takeaway Bim’s Burger w Ilford w Londynie za obsługę klienta po 22.00. Na rachunku widniała godzina


koronawirus ~ 17

s” 22.00, jednak kilka minut później klient wciąż oczekiwał na wydanie zakupionego posiłku. Tymczasem lokale mieszczące się w budynku brytyjskiego parlamentu mogą przyjmować klientów po godzinie 22:00. Okazuje się również, że w pubach i restauracjach, z usług których korzystają głównie posłowie, nie obowiązuje nakaz noszenia masek przez osoby nie siedzące przy stołach, a klienci nie muszą pozostawiać swoich danych kontaktowych obsłudze. Wszystko to dzięki luce w prawie, która zezwala uznać lokale na terenie parlamentu za stołówki zakładowe dla polityków pracujących do późnych godzin nocnych. Takie luki nie sprzyjają budowaniu zaufania do działań rządu i mogą osłabiać dyscyplinę społeczną w respektowaniu rządowych rozporządzeń związanych z pandemią, zwłaszcza w sytuacji, gdy już ponad jedna trzecia Brytyjczyków mieszka na terenach objętych dodatkowymi restrykcjami. Zakaz spotykania się osób z różnych gospodarstw domowych dotyczy mieszkańców Leeds, Wigan, Blackpool i Stockport. W Walii dodatkowe zaostrzenia wprowadzone zostały w Cardiff, Swansea, Torfaen, Vale of Glamorgan oraz Neath Port Talbot. Na północy Anglii dodatkowe ograniczenia obowiązują w Liverpool, Worrington, Hartlepool and Middlesbrough. W Londynie notowany jest wzrost wskaźnika zachorowań na koronawirusa i miasto z tego powodu znajduje się na liście regionów zagrożonych. Regiony takie mogą zostać objęte lokalnymi, dodatkowymi restrykcjami. Na Uniwersytecie

Northumbria wykryto koronawirusa u 770 studentów, z których 78 wykazuje objawy choroby. Łączna liczba wykrytych zakażeń w Wielkiej Brytanii wzrosła do 480.017 (stan na 4.10), co jest 12. najwyższą liczbą na świecie i czwartą w Europie. Całkowity bilans o�iar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie w Wielkiej Brytanii 42.317, z czego 37.574 osób zmarło w Anglii, 2.530 – w Szkocji, 1.630 – w Walii, a 583 – w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje tutaj piąte miejsce na świecie – za USA, Brazylią, Indiami i Meksykiem. Medyczni eksperci doradzający brytyjskiemu rządowi w sprawach związanych z koronawirusem ostrzegają, że jeśli tempo rozprzestrzeniania się zakażeń nie zwolni, to wkrótce służby medyczne będą wykrywać nawet 50 tysięcy nowych zakażeń dziennie. A to może przełożyć się na wzrost liczby zgonów, która pod koniec października może sięgnąć nawet 200 na dobę. – Wirus rozprzestrzenia się we wszystkich grupach wiekowych i spodziewamy się wzrostu liczby osób hospitalizowanych. To, niestety oznacza również wzrost liczby zgonów – powiedział sir Patric Vallance, główny naukowy doradca brytyjskiego rządu. Brytyjskie rządowe biuro ds. nauki przekazało, że współczynnik reprodukcji wirusa (R) wzrósł z 1,2–1,5 do 1,3–1,6. Oznacza to, że średnio 10 osób zakaża kolejnych 13–16 osób. Władze poinformowały, że liczba nowych przypadków SARS–CoV–2 na początku października rosła dziennie o 5–9 proc.

Każda osoba przybywająca do Zjednoczonego Królestwa ma obowiązek wypełnienia Passenger Locator Form najwcześniej na 48 godzin przed przybyciem do tego kraju, w którym wskazuje adres, pod którym będzie odbywała samoizolację. Przed przystąpieniem do wypełniania formularza należy przygotować: • dane dokumentu podróży • nazwę linii lotniczej, linii promowej lub kolejowej, którą podróżujesz • nazwę biura podróży, która organizuje twój wyjazd, jeśli z takiej korzystasz • numer rezerwacji • nazwę lotniska, portu lub stacji, do której przybywasz • datę przyjazdu • numer lotu, promu lub połączenia kolejowego • adres, pod którym będziesz poddawał się samoizolacji przez kolejne 14 dni w Wielkiej Brytanii • dane kontaktowe do osoby, z którą będzie można się skontaktować, jeśli zachorujesz W poprzednim badaniu wskaźnik ten był o jeden procent niższy dla każdej z granic. W Anglii wskaźnik „R” najwyższy jest w Londynie – wynosi 1,2–1,6 dla stolicy Wielkiej Brytanii,

czytaj na str. 19


18 ~ koronawirus

9 paĹşdziernika 2020


koronawirus ~ 19 jest mniej optymistyczna, niż ta, o której mówią urzędnicy państwowi – mówi prof. Jonathan Kimmelman z McGill University w Kanadzie. – Nasi eksperci uważają, że szanse na nią są między latem 2021 a rokiem 2022. Wielu ankietowanych specjalistów wyraziło opinię, że wprowadzenie do obrotu skutecznej szczepionki poprzedzone będzie kilkoma falstartami. Eksperci uważają, że z dużym prawdopodobieństwem niektóre szczepionki już po zatwierdzeniu zostaną wstrzymane ze względów bezpieczeństwa oraz że pierwsze duże badania populacyjne nie wykażą skuteczności testowanych preparatów. Badanie skupiło się również na ocenie prawdopodobieństwa niepowodzeń. <<

Poszczególne grupy osób będą zwolnione z obowiązku poddania się 14-dniowej kwarantannie po przyjeździe do Zjednoczonego Królestwa.

a najniższy w regionie East of England z „R” w przedziale 1,0–1,3. Opublikowane dane dotyczą poziomu transmisji koronawirusa na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Rekordową od początku epidemii liczbę 424 zakażeń wykryto w Irlandii Północnej – to o ponad 100 więcej niż najgorszy dotychczas wynik, który podano poprzedniego dnia. Liczba zgonów odnotowywanych w pierwszym tygodniu października w ciągu doby przekracza 50. To najwyższy bilans od 1 lipca. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to prawie 297 tys. testów na dobę. U progu jesieni liczba o�iar śmiertelnych na całym globie spowodowanych przez koronawirusa osiągnęła 1.000.555. Według danych Uniwersytetu Johna Hopkinsa w Baltimore, który podał te dane, na świecie koronawirusem zakażonych zostało 33.273.720 osób. Wyzdrowiało 23.056.480 zakażonych. O ile brytyjski premier oczekuje optymistycznych wiadomości na temat szczepionki już na przyszłą wiosnę, to światowi eksperci zajmujący się opracowywaniem szczepionek przeciwko COVID–19 są zdania, że skuteczny preparat nie będzie dostępny dla ogółu społeczeństwa przed jesienią 2021 roku. Informację taką podano na podstawie przeprowadzonych w środowisku naukowym ankiet, których wyniki opublikowano na łamach Journal of General Internal Medicine.

Badanie zostało przeprowadzone wśród 28 ekspertów w dziedzinie wakcynologii. – Biorący udział w naszej ankiecie eksperci przedstawili swoje prognozy dotyczące rozwoju prac nad szczepionką. Wynika z nich, że sytuacja

Należą do nich m.in.: • osoby mieszkające w Zjednoczonym Królestwie, ale pracujące w innym kraju i podróżujące między ZK, a państwem, w którym pracują co najmniej raz w tygodniu • osoby mieszkające poza Zjednoczonym Królestwem, ale pracujące w ZK i podróżujące pomiędzy krajem zamieszkania, a Zjednoczonym Królestwem co najmniej raz w tygodniu • kierowcy zawodowi przewożący towary lub osoby w międzynarodowym transporcie kołowym • osoby przybywające do ZK w celu tranzytu do innego państwa • sezonowi pracownicy pracujący w branży rolniczej mający zapewnioną pracę na konkretnej farmie

Pozostałe warunki i zasady kwarantanny:

• W przypadku odmowy podania adresu, pod którym będziesz odbywał kwarantannę, może grozić ci mandat karny lub odmowa wjazdu do Zjednoczonego Królestwa. • W przypadku złamania zasad kwarantanny grożą mandaty karne, w zależności od kraju w różnej wysokości. W Anglii od £ 1,000 do £ 3,200, w Szkocji w wysokości £ 480; w Irlandii Północnej w wysokości £ 1,000, w Walii pierwszy mandat w wysokości £ 60, każdy kolejny jest podwojeniem tej kwoty. • Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii udaj się bezpośrednio do miejsca, w którym będziesz przechodzić kwarantannę. • Jeśli nie musisz – nie korzystaj ze środków transportu publicznego. • Jeśli musisz użyć środków transportu publicznego, podczas podróży zakryj nos oraz usta i zachowaj dystans co najmniej 2 metrów od pozostałych podróżnych. • Podczas kwarantanny pod żadnym powodem nie wychodź z domu (nawet w celu zrobienia zakupów lub spaceru z psem) i nie przyjmuj gości. • Osoby, z którymi mieszkasz nie muszą poddawać się samoizolacji, chyba, że wykazujesz objawy koronawirusa. Staraj się unikać bliskiego kontaktu z domownikami podczas kwarantanny, nie przebywaj wraz z nimi we wspólnych pomieszczeniach, takich jak kuchnia, łazienka czy pokój dzienny. • Jeśli nie posiadasz adresu, pod którym możesz bezpiecznie poddać się kwarantannie, poinformuj o tym o�icera straży granicznej podczas przekraczania granicy – zostaniesz skierowany do miejsca zakwaterowania, w którym będziesz przebywał na swój własny koszt.




BUNT

22 ~ reportaż

KTÓRY BYŁ KRYTYKĄ Dariusz Dzikowski

Fotogra�ia od zawsze była jej pasją, sposobem wyrażania siebie i otaczającej rzeczywistości. Prezentowała swoje zdjęcia w różnych krajach – Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, Polsce – i chociaż zdecydowana większość tych wystaw poświęcona była punkowi, to odnajdywała się też w innych tematach. Stare samochody, graf�iti, architektura, przyroda…

300 najpiękniejszych drzew

34. Tyle lat minęło od czasu, kiedy pierwszy raz zamieszkała w Londynie. Potem kilkakrotnie stąd wyjeżdżała, by ponownie wracać. Jak na przestrzeni dekad ewoluowało miasto? – Na pewno bardzo się rozrosło, przybyło wieżowców, nowych domów, a także cudzoziemców, co jest najbardziej widoczne – mówi Anna, która zakotwiczyła w brytyjskiej stolicy w 1986 roku, po krótkim pobycie w Berlinie Zachodnim, gdzie zatrzymała się u znajomych. Wszystko było tam stare, zapyziałe, brudne, do tego dużo Turków, punków, gotów i innych młodych ludzi unikających obowiązkowej służby wojskowej. Wówczas, mając polską wizę do któregoś kraju zza żelaznej kurtyny, można było wjechać do Berlina Zachodniego i mieszkać tam tyle czasu, ile się chciało, ale 26letnia Polka po trzech miesiącach pobytu w Niemczech obrała kierunek na Londyn, co zapoczątkowało nowy etap w jej życiu. Nad Tamizą pracowała w kafejkach, przyjaźniła się z awangardowymi muzykami, poznała swojego przyszłego męża Dermota. Boom ekonomiczny połowy lat 80. ubiegłego wieku szybko przerodził się w recesję, która dotknęła Anglię szczególnie dotkliwie, dlatego w 1989 r. Anna postanowiła wrócić do Warszawy. Upadek 9 października 2020

komunizmu, nowe nadzieje, pomysły na przyszłość. Jednak „reformy” Balcerowicza szybko pokazały prawdziwe oblicze tych czasów, skutkujące złodziejską prywatyzacją, zamykaniem zakładów pracy, ogromnym bezrobociem, a także galopującą in�lacją, która sprawiła, że oszczędności stały się niewiele warte. Do UK nie było po co jechać, gdyż i tam sytuacja nie wyglądała różowo, za to kompromisem okazał się Amsterdam, gdzie Anna miała znajomych. Przeprowadziła się do Holandii w 1992 roku, zajmując się fotogra�ią, pracując w coffee shopie i utrzymując kontakt ze sporą grupą miejscowych Polaków. – Miło wspominam tamten czas, chociaż po czteroletnim pobycie wyjeżdżałam z ulgą. Rozstałam się wtedy z mężem, atmosfera stała się depresyjna, a poza tym trudno było zintegrować się z lokalnym społeczeństwem. Być może ze względu na barierę językową, chociaż wszyscy mówili po angielsku, a starsze panie chętnie nawiązywały kontakt na ulicy – opowiada Lyons. I znów celem okazał się Londyn, gdzie osiadła na kolejne 12 lat. Razem z nowym partnerem, Tedem, prowadziła tu małą �irmę zajmującą się wystrojem mieszkań, a jednocześnie rozwijała swoją fotogra�iczną pasję. Ukończyła studia na tym kierunku w Central Saint Martins – University of the Arts London, następnie zostając członkiem klubu fotogra�icznego w Chats Palace. Życie biegło swoim torem, ale tęsknota za ojczyzną, przyjaciółmi oraz rodziną sprawiła, że w 2008 roku wróciła do Warszawy. Zarabiała na wynajmie kawalerki, wykonywała zlecenia fotogra�iczne, napisała nawet

BYŁA ŚWIADKIEM NARODZIN POLSKIEGO PUNKU, SUBKULTURY KONTESTUJĄCEJ ÓWCZESNĄ KOMUNISTYCZNĄ RZECZYWISTOŚĆ. UWIECZNIAŁA TO ZJAWISKO NA ZDJĘCIACH, A NIEBAWEM NA RYNKU UKAŻE SIĘ JEJ KSIĄŻKA WŁAŚNIE TEMU POŚWIĘCONA. ANNA LYONS MA CO WSPOMINAĆ. scenariusz �ilmowy, niemniej trudno było znaleźć jakąś stałą pracę, a poza tym raził ją dziki kapitalizm. W stolicy pełno było prywaty w najgorszym wydaniu. Wycięto ponad 300 najpiękniejszych drzew w Parku Krasińskich, nie liczyła się ani opinia mieszkańców, ani wskazówki konserwatorów. Czyn-

sze mieszkań komunalnych potra�iły szybować w górę nawet o 100 procent, a wielu lokatorów siłą usuwano z kamienic zbijając na tym własne majątki. To wszystko sprawiło, że po siedmiu latach ponownie wyjechała do Londynu, gdzie mieszka do dziś. Zajmuje się fotogra�ią portretową, robi też zdjęcia


reportaż ~ o tematyce turystycznej, podróżniczej, przyrodniczej, abstrakcyjnej. A jednocześnie projektuje i składa książki.

Łamiąc konwenanse

Wychowała się w Warszawie. Jej rodzice pracowali w handlu zagranicznym, sporo podróżowali po świecie. Ania była aktywnym dzieckiem – trenowała pływanie, chodziła na zajęcia pozalekcyjne, aż tu raptem koniec szkoły i dylemat – co dalej? Miała

wejść w świat dorosłych, ale ten nie napawał jej optymizmem. – Czułam się wyalienowana, co – jak sądzę – miało związek z dorastaniem w centrum dużego miasta, z małą ilością biologicznie aktywnych drzew. Środowisko mocno toksyczne, a ja byłam zafascynowana naturą, zwierzętami, roślinami. To było moje uziemienie, połączenie ze światem realnym tu, na ziemi, i najlepszym antidotum na nihilizm, w który tak łatwo się wpada w dzisiejszych czasach. Odrębna kwestia to fotogra�ia, która dawała tyle radości. Uwielbiała portretować ludzi i krajobrazy, a duchową odskocznią okazało się zaangażowanie w środowisko punkowe, co spełniało potrzebę przynależności do grupy. Chodziła na koncerty do klubu studenckiego Remont, poznała wszystkich, którzy potem założyli popularne w Polsce zespoły. Robert Brylewski i Maciek Góralski grali w Kryzysie, Tomek Lipiński w Tilcie, Kazik Staszewski w Polandzie, a na-

23

stępnie w Kulcie. Na wielu imprezach robiła zdjęcia, z czasem gromadząc bogate archiwum, które do dziś jest znane i publikowane. To fotogra�ie nie tylko z koncertów, ale również intymne, portretowe, obrazujące codzienne życie muzycznych gwiazd i ich fanów. Do wszystkich swoich prac ma duży sentyment, ale bodaj najbardziej lubi te z festiwalu „Open Rock”, który odbył się w 1982 roku w Krakowie, gdzie uwieczniła arty-

się na kółku fotogra�icznym w Pałacu Młodzieży. To były fantastyczne, pamiętne zajęcia – naświetlanie papieru, moczenie go w wywoływaczu, czekanie na efekt. Prawdziwa magia! Potem, po ukończeniu liceum, zgłębiała wiedzę w Pomaturalnej Szkole Fotogra�icznej, jedynej wówczas tego typu w Warszawie. Do dziś pamięta jak pewnego razu, będąc już fanką punku, przyszła na lekcje z ufarbowanymi włosami – w połowie na blond

punkowym. Na koniec wywiady z muzykami (między innymi Robertem Brylewskim, Maciejem Góralskim, Krzysztofem Grabowskim, Tomkiem Lipińskim), organizatorami i animatorami (Jackiem Olechowskim, Andrzejem Zuzakiem, Henrykiem Gajewskim) oraz fanami punk rocka. – Nie ma tu biadolenia, tylko konkretne wspomnienia i ciekawe, często zabawne anegdoty. Zawarte w książce opowieści dobrze oddają obraz Polski

stów z TZN Xenna i Deuter oraz ich wielbicieli. – W przeciwieństwie do hipisów, punki, przynajmniej na początku, stronili od twardych narkotyków. Ich bunt był krytyką, ale kreatywną. Rób to, co czujesz, po swojemu, bez względu na umiejętności, z serca. Ja też postanowiłam złamać konwenanse i kreować coś innego. Bawiłam się techniką oświetlenia lampą błyskową, światłem dziennym oraz długą ekspozycją, co dawało dynamiczny efekt, dodając do zdjęć tajemniczości i niedopowiedzenia.

i rudym pasemkiem, prezentem od uradowanej fryzjerki. Nikt jej nie krytykował, nie karcił, tylko portier trochę narzekał. Wiele lat później, w 1999 roku, własnym sumptem wydała album „Polski Punk 1978 – 83”, który okazał się dużym wydarzeniem. Pisały o nim gazety, nawet te o modzie, a promocja odbyła się w wypełnionym do ostatniego miejsca klubie Remont. Grały zespoły, przyjechała telewizja. Do tamtej tematyki nawiązuje też jej najnowsza książka, „Polski Punk 1978 – 84”, która ukaże się w listopadzie. Jednak w porównaniu z poprzednią publikacją jest tu dużo więcej tekstów i zdjęć z opisami, są kopie fanzinów, a także muzyka dołączona na płycie CD. Książka zaczyna się od krótkiej historii punku w świecie anglosaskim. Potem są rozdziały o anarchizmie, nihilizmie, sytuacjonizmie, a więc zjawiskach kojarzonych z tym nurtem, a następnie kalendarium wydarzeń w kraju i środowisku

tamtego okresu z punktu widzenia muzyków undergroundu – podkreśla Lyons, dodając, że w tym samym czasie ukaże się na rynku jej ilustrowany podręcznik fotogra�ii. Kończy też pisać opowiadanie o dążeniu do doskonałości w imię miłości, oparte na chińskiej baśni o księżniczce, czarodzieju i kwiecie lotosu. Literatura, głównie fantastyka, jest jej kolejną pasją, podobnie jak podróżowanie. Zwiedziła wiele krajów, ale największe wrażenie zrobiły na niej Islandia i Australia. W tej pierwszej, gdzie była na wycieczce cztery lata temu, dech w piersiach zapierają nie tylko lodowce, wodospady czy gejzery, ale również ogromne stada pasących się koni i owiec. Z kolei w Australii była już czterokrotnie w odwiedzinach u przyjaciela, delektując się tamtejszą egzotyczną fauną i �lorą. Szczególnie w resztkach lasów deszczowych, gdzie bez końca można obserwować niezliczone gatunki pięknych ptaków… <<

Baśń o księżniczce

Z aparatem miała styczność od dziecka. Dzięki mamie, która niemiecką Verą uwieczniała całą rodzinę, a szczególnie córkę – na przyjęciach, wakacjach, w parku, przedszkolu. Mała Ania najpierw pozowała i oglądała odbitki, potem sama robiła i wywoływała zdjęcia, by w końcu opanować ich cyfrową obróbkę. Dużo nauczyła


24 ~ reportaż „MOGĘ WAM OBIECAĆ TYLKO KREW, ZNÓJ, POT I ŁZY”. WŁAŚNIE TE SŁOWA WINSTONA CHURCHILLA, SKIEROWANE DO SWOICH MINISTRÓW PO OBJĘCIU TEKI PREMIERA GABINETU WOJENNEGO, PRZYPOMNIAŁY MI SIĘ W BOLIWIJSKIEJ DŻUNGLI. NIE BEZ POWODU. W LESIE RÓWNIKOWYM TO ZALEDWIE PAKIET PODSTAWOWY I CHOĆ NIE PROWADZISZ WOJNY TO JEDNAK CIĄGLE WALCZYSZ O PRZETRWANIE. PODCZAS NASZEJ WYPRAWY PIERWOTNY ZACHWYT, CHĘĆ PRZYGODY, BUZUJĄCA W KRWI ADRENALINA CZĘSTO ZAMIENIAŁY SIĘ W STRACH, BEZRADNOŚĆ, A NAWET RYZYKO ŚMIERCI. WSPANIAŁA, OTWARTA DŻUNGLA CHWILAMI OKAZAŁA SIĘ BEZLITOŚNIE SUROWA... wspomnień Marcina Janaszkiewcza wysłuchała:

Karolina Barełkowska Nasza przygoda zaczęła się w małej miejscowości Rurrenabaque stanowiącej bramę do parku narodowego Madidi, jednej z największych dżungli w tym kraju i całej Ameryce Południowej. Tutaj spotykamy naszych przewodników – Indian Tsimane. To trzecia co do wielkości, po Keczua i Ajmara, grupa rdzennych mieszkań9 października 2020

fot. arch. Marcin Janaszkiewcz

ZŁOTO INDIAN TSIMANE

PRZYGODA ŻYCIA, KTÓRA OKAZAŁA SIĘ WALKĄ O PRZETRWANIE. ców Boliwii słynąca na całym świecie z faktu posiadania najzdrowszego układu krążenia. Ich serca, z racji ciągłego ruchu i diety, są całkowicie odporne na miażdżycę. Wybór przewodników z plemienia Tsimane był w zasadzie obligatoryjny, ponieważ teren, na który chcieliśmy się dostać, należy właśnie do nich i bez zgody plemienia dalsza podróż po prostu by się nie odbyła. Na szczęście kilka upominków w postaci noży, linek, haczyków na ryby, jedzenia i zielonych papierków pozwoliły nam dobić targu i kontynuować podróż. Pirogi (indiańskie łodzie zwykle wykonane z jednego kawałka drewna) wyładowane po brzegi w zapasy żywności oraz sprzętu, uzbrojone w niezawodne silniki „peke peke” ruszyły rzeką, niczym autostradą, wśród zielonej gęstwiny. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w biurze

administracji w celu uzyskania kolejnego pozwolenia do przebywania na terenie parku narodowego. Tutaj spotykam pierwsze, nieznane mi dotąd zwierzę. To koati (ostronos), który wyraźnie swoim zachowaniem zachęca do zabawy. Zorientowawszy się jednak, że nie mam dla niego nic do jedzenia szybko ucieka w zarośla.

Opuszczając ostatnią osadę cywilizacji tracimy sygnał w telefonach, a urządzenia nawigacyjne zaczynają wariować. Nie ma już odwrotu, królestwo wody i roślinności wita nas przejmującą ciszą, tylko od czasu do czasu przerywaną wrzaskiem małpy czy krzykiem poderwanych ptaków. Pomimo nieskończonej liczby gatunków zwierząt, czasami niezwykłych, oryginalnych i unikalnych, ciężko dostrzec w zabójczym gąszczu cokolwiek. Selwa to roślinne piekło. Podziwiana z odległości wydaje się być niezmierzona,

zielona i błyszcząca, ale oglądana od środka jest ciemna i smutna. Wypatrując z łodzi w duchu marzę o spotkaniu nad brzegami rzeki „El tigre” – w języku Indian jaguar. Ten największy z kotowatych Ameryki Południowej nie przepada za ludźmi i dlatego spotkanie go graniczy z cudem. Warto jednak wspomnieć, że w wiosce Tsimane, w której zatrzymaliśmy się wcześniej, stary jaguar, który nie był już w stanie polować w lesie, zabił cztery osoby. W końcu Indianie z pomocą gringos dopadli kota ludobójcę, a jego kły zdobią naszyjnik wodza wioski do dziś.

Płynąc dalej w górę rzeki coraz częściej wysiadamy z łodzi. Niska woda oraz duża ilość kamieni utrudniają przemieszczanie się. Tutaj dostrzegam kunszt i doświadczenie Indian, którzy niczym wodne szczury bez trudu rozprawiają się z przeszko-


reportaż ~

25

szość dnia są mokre, a to prowadzi do odparzeń, zgorzeli i infekcji, których bardzo trudno się pozbyć, dlatego przed snem nakładaliśmy skarpety wypełnione talkiem, aby wysuszyć skórę.

Poranek, podobnie jak noc, pojawiał się nagle i witał nas głośną symfonią dźwięków. Zwierzęta niczym przekupki na targu przekrzykiwały się tocząc niezrozumiałe dla nas dysputy. Lekka mgła spowijająca w nocy meandry rzeki ustępowała przebijającym promieniom słońca. Chciałoby się poleżeć w namiocie dłużej, ale to jedyna pora dnia, aby w względnym spokoju zażyć kąpieli i udać się na stronę.

fot. Marcin Janaszkiewicz

dami. Boso! Przeskakując z kamienia na kamień przepychają łodzie coraz wyżej. Spoglądając na nasze stopy zabezpieczone butami i specjalną skarpetą przed ewentualnym uderzeniem kolcem jadowym płaszczki, czuję zażenowanie obserwując ich poczynania. Płaszczki rzeczne to dość nieprzyjemne stworzenia. Ich kolec jadowy nie zabija, ale ból po ukłuciu jest tak straszny, że albo tracisz przytomność, albo prosisz, żeby koledzy skrócili twoje cierpienie. Mikro zadziory kolca jadowego zwykle zostają w skórze i jeśli nie wrócisz na czas do szpitala w stopie rozpoczyna się proces gnilny zwykle kończący się amputacją. Upał, wilgotność i ciężkie powietrze dają we znaki. Wszędobylskie muszki, nazywane tutaj marihui i jejenes, atakują każdy nieosłonięty kawałek ciała, pozostawiając krwawiące rany, które swędzeniem doprowadzają do szewskiej pasji jeszcze przez wiele dni. Niby możesz ubrać się od stóp do głowy tak, aby osłonić każdy fragment ciała, ale wcześniej czy później coś zostanie odsłonięte, choćby na moment, a wtedy i tak cię dopadną. A czy wspomniałem o komarach, osach, pijawkach, mrówkach, pająkach? Miliony gatunków. Bolesne ukąszenia, puchnące ranki, dyskomfort i nieestetycznie wyglądające ciało, to

tylko niektóre z atrakcji jakie mogą nam zaoferować. Trudno nie wspomnieć o moskitach (tropikalna odmiana komarów). Te przenoszą kilka chorób, w tym najgorszą – malarię, która rocznie zabija prawie milion osób. Ich ugryzień nie unikniesz, ale możesz zredukować ich ilość stosując środki zapobiegawcze zawierające deet.

Wojciech Cejrowski w swojej książce „Piechotą do źródeł Orinoko” przebywanie w dżungli porównał do wakacji w ZOO tyle, że bez krat. To bardzo trafne spostrzeżenie, bo zagrożeń ze strony �lory i fauny jest tysiące. Oprócz wspomnianej płaszczki w wodzie wypatrywaliśmy kajmanów, które w ciągu dnia ochoczo zażywały kąpieli słonecznych, zatem ich dostrzeżenie nie stanowiło problemu. Trudno przecież nie zauważyć czterometrowego krokodyla! W nocy jednak lepiej trzymać się dalej od wody. O piraniach wszyscy wiedzą, ale dopóki nie krwawisz i jesteś poza wodą raczej nie masz się czym martwić. Są jeszcze węgorze elektryczne czy maleńka rybka canero, która uwielbia wpływać w pierwszy dowolny otwór twojego ciała. Ciasne majtki załatwiają sprawę. Nieco gorzej rzecz przedstawia się z wężami. Podręczniki podają, że jest ich ponad pięćset gatunków. Ukąszenie wielu z nich kończy się śmiercią w kilka mi-

nut. Nawet Indianie, dla których większość niebezpieczeństw jest chlebem powszednim, nie zawsze są w stanie zareagować na czas.

Tuż przed zmierzchem, którego właściwie nie ma, bo noc w stre�ie równikowej zapada nagle, zakładaliśmy obóz nad brzegiem rzeki. Wybór obozowiska nie mógł być przypadkowy. Namioty rozstawiano wysoko powyżej poziomu wody, tak aby nagły przybór nie zaskoczył nas w nocy. Indianie rozpalali ognisko, na którym przygotowali proste potrawy (obyło się tym razem bez zupy z małpy, której miałem okazję spróbować w Brazylii), a my wsłuchiwaliśmy się w dobiegające zewsząd odgłosy rechoczących żab, jazgotliwych papug oraz wyjców, których głośny, zawodzący wrzask potra�i zagłuszyć jaguara. Po zapadnięciu ciemności ptaki i inne zwierzęta cichły, a dla nas następował czas odprężenia. To jedyny moment dnia, w którym muszki odpuszczały, a my mogliśmy rozebrać się z mokrych rzeczy i sprawdzić czy aby w naszych ciałach nie zagnieździła się ot choćby larwa gzy ludzkiej czy innego paskudztwa. Jeden z kolegów „nadbagażu” dopatrzył się już po powrocie do Europy. Stałym elementem tej pory dnia było dbanie o nogi. Pobyt w ciągłej wilgoci sprawia, że twoje stopy więk-

Po trzech dniach płynięcia dotarliśmy do bramy kanionu. Dalsza podróż pirogami była niemożliwa ze względu na rumowisko ogromnych głazów skalnych zalegających dolinę rzeki. Zgłosiwszy Indianom chęć dalszej eksploracji, ci stanowczo odmawiają, tłumacząc, że to wbrew duchom lasu i, że nawet oni nigdy nie byli po drugiej stronie bramy. – Hmmm, duchy lasu powiadacie? – To pozwólcie, że ja z nimi porozmawiam – odpowiedział mój serdeczny przyjaciel Paweł. Kiedy udał się na stronę, aby „porozmawiać”, nasz przewodnik wytłumaczył Indianom, że Paweł w Polsce jest szamanem i z duchami lasu zna się jak nikt inny.

Fortel Pawła się powiódł i atak na kanion zaczął się tuż po śniadaniu. Zabierając tylko najpotrzebniejszy sprzęt ruszyliśmy na spacer, który bardziej przypominał wspinaczkę skałkową. Błędnie postawiona stopa groziła ryzykiem kalectwa lub śmierci. Indianie, widząc nasze zmęczenie, podarowali nam liście koki do żucia – ot taki red bull w dżungli. Po godzinie męczarni postawiłem stopę w miejscu, gdzie jeszcze nigdy nie dotarł biały człowiek. Spojrzałem z góry na dolinę. Rzeka między kamieniami toczyła krystaliczną wodę, w której dostrzegłem cel naszej wyprawy – złote dorado. Widok tej żywej sztaby złota w nurcie zachwyca, wręcz hipnotyzuje. Potężna ryba, patrolując mały kawałek wody, wyszukiwała o�iary. Nie zwlekając długo rzuciłem przed nią przynętę. Atak nastąpił błyskawicznie, a po kilku minutach na brzegu pozowałem do zdjęcia ze złotem Indian Tsimane. I tak kolejne z moich marzeń skreśliłem z listy. <<


26 ~ turystyka i PRAWO

Odwiedzamy brytyjskie

terytoria zamorskie Dokumentem wymaganym przy wjezdzie na Brytyjskie Terytoria Zamorskie jest paszport wazny minimum 6 miesiecy od daty wyjazdu z danego terytorium.

Wyspy Turks i Caicos

Wiza nie jest wymagana; niewielka liczba ośrodków opieki medycznej; zaleca się wykupienie ubezpieczenia medycznego obejmującego ewentualne przetransportowanie z miejsca wypadku. Więcej informacji www.immmigration. tc. Turks i Caicos leżą w stre�ie zagrożonej huraganami. Informacje i porady jak zachować się w razie kryzysu są dostępne na poniższej stronie.

Gibraltar

Wiza nie jest wymagana; wjazd na podstawie paszportu lub dowodu osobistego (więcej informacji www. gibraltar.gov.uk); Karta EKUZ jest uznawana (z wyjątkiem przypadków wymagających długotrwałego leczenia).

Ameryka Pólnocna

Anguilla, Bermudy, Wyspy Dziewicze

Kajmany Wiza nie jest wymagana; opieka zdrowotna jest płatna; zaleca się wykupienie ubezpieczenia medycznego obejmującego ewentualne przetransportowanie z miejsca wypadku. Kajmany leżą w stre�ie aktywnej sejsmicznie. Od czerwca do listopada występuje zagrożenie huraganami.

Montserrat

Wymagana jest wiza (informacja dostępna pod numerem telefonu 00 44 2079012334/7542 – Identity and Passport Service Home Of�ice); zaleca się wykupienie ubezpieczenia medycznego. Więcej informacji www.gov.ms.

Ameryka Poludniowa

Falklandy

Pitcairn Odwiedzający wyspę potrzebują wizę na wjazd (Visitors Visa, opłata 30 USD, pobyt do 14 dni). Informacje nt. uzyskania wizy pod adresem www.pitcairn.pn lub email: admin@pitcairn.gov.pn. Możliwości pomocy medycznej na wyspie są bardzo ograniczone – wykupienie ubezpieczenia medyczne jest obowiązkowe. Dodatkowo, zaleca się posiadanie ubezpieczenia podróżnego.

Wiza nie jest wymagana; przy wjeździe należy okazać wykupiony bilet powrotny oraz udokumentować posiadanie środków �inansowych umożliwiających utrzymanie się w czasie planowanego pobytu (karty kredytowe VISA oraz MasterCard traktowane są jako potwierdzenie posiadania środków). Zaleca się wykupienie ubezpieczenia od kosztów leczenia. Na Falklandach działa szpital oraz praktykują lekarze pierwszego kontaktu i dentyści. Więcej informacji: www.falklands.gov.�k oraz www.visitorfalklands.com.

Wymagane jest uprzednie uzyskanie pozwolenia na wjazd od komisarza wysp (www. sgisland.org); na wyspach nie ma ośrodków opieki medycznej; zaleca się wykupienie ubezpieczenia medycznego. 9 października 2020

Wyspy Georgia Poludniowa i Poludniowy Sandwich

Anguilla, Bermudy, Brytyjskie Wyspy Dziewicze – nie jest wymagane posiadanie wizy, zaleca się wykupienie ubezpieczenia medycznego. Odnotowano przypadki zarażenia wirusem Zika. Zaleca się stosowanie się do zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Brytyjskie Wyspy Dziewicze leżą w stre�ie zagrożonej huraganami.

Swieta Helena

Wiza nie jest wymagana; wymagane jest natomiast uzyskanie pozwolenia, które zazwyczaj udzielane jest na okres 3 miesięcy. Przy pobytach powyżej 48 godzin wymagane jest posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego; zaleca się wykupienie ubezpieczenia obejmującego ewentualne przetransportowanie z miejsca wypadku. Szczegółowe informacje dot. warunków wjazdu pod adresem: www.cofcouncils@ sainthelena.gov.sh.


turystyka i PRAWO~ 27

Wyspy Normandzkie (Alderney, Guernsey, Jersey), wyspa Man Wjazd na podstawie paszportu lub dowodu osobistego.

Azja

Europa

Afryka

Brytyjskie Terytorium Oceanu Indyjskiego Wjazd za pozwoleniem uzyskanym przed wyjazdem z Foreign and Commonwealth Of�ice w Londynie (BIOT Administration, Overseas Territories Departament, Foreign and Commonwealth Of�ice, King Charles Street, London SW1A 2AH, tel. 0044 207 008 2890, faks 0044 207 008 1589). Nie ma ośrodków opieki medycznej. Wymagane ubezpieczenie medyczne i turystyczne.

Brytyjskie Terytorium Antarktyczne Działają tylko dwie całoroczne i dwie letnie bazy badawcze. Dostęp uzależniony jest od zgody władz brytyjskich (FCO). Pomoc medyczna jest niedostępna; zaleca się wykupienie ubezpieczenia medycznego. (gov.pl)

Australia


28 ~ brexit W październiku 2019 r. Unia Europejska i Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej osiągnęły porozumienie co do warunków opuszczenia Unii na podstawie Umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE.

Brexit na ostatniej prostej

Uzgodniono także deklarację polityczną, zawierającą ogólne ramy przyszłych relacji UE – Zjednoczone Królestwo. Ramy te stanowią podstawę trwających negocjacji dot. przyszłych relacji. Procedury raty�ikacyjne Umowy o wystąpieniu zostały zakończone. Wielka Brytania opuściła UE z końcem dnia 31 stycznia br. Tym samym, 1 lutego 2020 roku był: datą wejścia w życie Umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE; pierwszym dniem, w którym UE będzie liczyć już 27, a nie 28 państw członkowskich; pierwszym dniem rozpoczęcia okresu przejściowego określonego w Umowie o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE, który będzie trwać do końca 2020 roku oraz datą wejścia w życie w Polsce specjalnej ustawy o okresie przejściowym potwierdzającym jego obowiązywanie w polskim porządku prawnym (z wyjątkiem jej art. 3, który wszedł w życie z dniem następującym po ogłoszeniu Ustawy, to jest 13 sierpnia 2019 r.). Negocjacje przyszłych relacji UE z Wielką Brytanią są bardzo złożone. Konieczne jest uzgodnie9 października 2020

nie wielu kwestii (m.in. ceł w handlu towarami, warunków świadczenia usług, wymiany danych celem np. ścigania przestępstw), które uregulowane były na poziomie UE i obowiązywały Wielką Brytanię jako państwo członkowskie. Aby zapewnić czas na wynegocjowanie przyszłych relacji oraz dostosowanie się do nowych warunków współpracy Umowa o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE przewidziała okres przejściowy.

Okres przejściowy

Okres przejściowy zapewnia utrzymanie obecnych relacji pomiędzy Unią Europejską a Zjednoczonym Królestwem na dotychczasowych warunkach. Innymi słowy – w tym czasie Wielka Brytania, co do zasady nadal traktowana jest jak państwo członkowskie. Nadal uczestniczy w jednolitym rynku i unii celnej. Wpłaca składkę do budżetu UE na dotychczasowych zasadach i korzysta ze wszystkich programów unijnych, które będą funkcjonowały do końca bieżącego roku

(transfery �inansowe w obie strony będą dokonywane jeszcze przez kilka najbliższych lat). Nie jest jednak reprezentowana w instytucjach UE, w szczególności w unijnym procesie decyzyjnym np. nie ma swoich przedstawicieli w Radzie Europejskiej oraz Radzie ani uczestniczy w głosowaniach, nie ma własnych posłów do Parlamentu Europejskiego, przestała być członkiem Europejskiego Banku Inwestycyjnego itp. Okres przejściowy oznacza dla polskich przedsiębiorców i obywateli brak zasadniczych zmian w relacjach z Wielką Brytanią do końca 2020 r. w tym m.in.: • Utrzymanie dotychczasowych zasad związanych ze swobodą przepływu osób. Polacy, którzy przyjadą na Wyspy do końca 2020 r. mogą mieszkać, pracować i uczyć się na obecnych zasadach. Jeśli będą chcieli pozostać w Zjednoczonym Królestwie dłużej, do końca czerwca 2021 roku będą musieli wystąpić o nadanie nowego statusu poby-


brexit~ 29 towego tzw. settled lub pre-settled status. Informacje na temat tego statusu dostępne są na stronie rządu brytyjskiego. • Brak ceł, kontyngentów i innych dodatkowych barier w handlu. Wielka Brytania pozostała w unii celnej z UE i jest uczestnikiem wspólnego rynku UE. • Utrzymanie obecnych zasad przekraczania granicy UE-Wielka Brytania. Nadal można podróżować do i z Wielkiej Brytanii na podstawie dowodu osobistego. • Możliwość eksportu towarów do Wielkiej Brytanii na obecnych zasadach. Nie ma potrzeby składania zgłoszeń celnych, posiadania dodatkowych dokumentów (np. świadectw pochodzenia), niewymaganych dotychczas certy�ikatów dla produktów. Wielka Brytania nadal respektuje wszystkie regulacje Unii Europejskiej w tym zakresie. W okresie przejściowym zachowana została również ważność pozwoleń celnych wydanych przez władze Zjednoczonego Królestwa na podstawie przepisów unijnego kodeksu celnego.

Mogli wymienić swoje dokumenty pobytowe wydane im jako obywatelom UE na dokumenty poświadczające ich prawa na bazie Umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE lub uzyskać takie dokumenty pobytowe, jeśli ich wcześniej nie posiadali. Warunki obowiązywania okresu przejściowego w polskim porządku prawnym zostały potwierdzone w Ustawie z dnia 19 lipca 2019 r. o okresie przejściowym, o którym mowa w Umowie o wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej z Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Dz.U. 2019 poz. 1516). Rozpoczął się on z chwilą wejścia w życie Umowy o wystąpieniu (tj. od 1 lutego 2020 r.) i zakończy 31 grudnia 2020 r. Zgodnie z art. 1 Ustawy, w okresie przejściowym Wielka Brytania w polskim porządku prawnym traktowana jest nadal jak państwo członkowskie Unii. Nieliczne wyjątki od tej zasady dotyczą wdrożenia odstępstw wymienionych w art. 127 ust. 1, 4, 5 i 7 Umowy o wystąpieniu, do których odsyła art. 2 Ustawy. Ponadto, ustawa zapewnia dalsze stosowanie

• Obowiązywanie dotychczasowych przepisów w zakresie VAT i akcyzy, w tym limitów zwolnień dla podróżnych, funkcjonowania podatkowych systemów informatycznych itp. • Brak zmian w zakresie ew. obowiązków dot. uzyskania licencji, pozwoleń lub spełniania norm sanitarnych czy �itosanitarnych dla produktów rolno-spożywczych. • Utrzymanie dotychczasowych zasad wykonywania transportu drogowego i lotniczego pomiędzy UE a Wielką Brytanią. • Dalsze wzajemne uznawania kwali�ikacji zawodowych dla przedstawicieli zawodów regulowanych. • Utrzymanie jednolitego paszportu dla usług �inansowych. Obywatele brytyjscy mieszkający w Polsce w trakcie okresu przejściowego (i po jego zakończeniu) utrzymają swoje prawa dot. pobytu, wykonywania pracy, dostępu do edukacji, służby zdrowia i usług publicznych. Nie muszą rejestrować się, aby je zabezpieczyć.

w okresie przejściowym europejskiego nakazu aresztowania w stosunkach Polski z Wielką Brytanią (decyzja ramowa Rady ws. europejskiego nakazu aresztowania i procedury wydawania osób między państwami członkowskimi).

Nowe relacje z Wielką Brytanią od 2021 roku

Warunki współpracy gospodarczej po zakończeniu okresu przejściowego będą zależeć od treści przyszłej umowy o wolnym handlu. Negocjacje rozpoczęły się w marcu tego roku. Zgodnie z decyzją rządu Wielkiej Brytanii wyrażoną podczas spotkania wysokiego szczebla w dniu 15 czerwca br. okres przejściowy nie zostanie przedłużony. Dotychczasowe stanowisko rządu brytyjskiego wskazuje, że preferowaną formą współpracy będzie umowa o wolnym handlu. Na obecnym etapie nie da się przesądzić jak będą wyglądać relacje UE-Wielka Brytania od 1 stycznia 2021 roku. Pewnym jest, że nie będą

one takie same jak dzisiaj i w handlu z Wielką Brytanią pojawią się dodatkowe obowiązki i ograniczenia. Kształt przyszłych relacji może być znany na krótko przed końcem okresu przejściowego.

Co jeśli UE i Wielka Brytania nie uzgodnią zasad przyszłych relacji przed końcem okresu przejściowego?

Nie można wykluczyć, że do końca 2020 r. przyszłe relacje między Unią Europejską i Zjednoczonym Królestwem nie zostaną uregulowane. Będzie to mieć konsekwencje podobne do „bezumownego brexitu”, czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez Umowy o wystąpieniu. Te konsekwencje to przede wszystkim oparcie relacji gospodarczych pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytanią na zasadach Światowej Organizacji Handlu, co oznacza m.in. wprowadzenie ceł i kontroli celnych (jak obecnie dla krajów spoza Unii Europejskiej), zmiany w zasadach rozliczania VAT, podatku akcyzowego, konieczność dostosowania przedsiębiorców i eksporterów do brytyjskich regulacji, ograniczenia dla �irm transportowych itd. Te i wiele innych utrudnień mogą stanowić nowe realia wymiany handlowej na linii Unia Europejska-Wielka Brytania już od 1 stycznia 2021 roku. Możliwe jest także wynegocjowanie umowy dotyczącej tylko części obszarów wzajemnych relacji i pozostawienie pozostałych obszarów bez umowy. (brexit.gov.pl)


30 ~ brexit

Brexit a podatki Dla podatników podatków bezpośrednich okres przejściowy wiąże się z czasowym utrzymaniem obecnego stanu prawnego do końca bieżącego roku. Okres przejściowy rozpoczął się 1 lutego 2020 r. (tj. z chwilą wejścia w życie Umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej) i zakończy się 31 grudnia 2020 r. Podczas jego obowiązywania Wielka Brytania jest traktowana jak państwo członkowskie z wyłączeniem możliwości udziału w unijnym procesie decy9 października 2020

zyjnym. Oznacza to, że odniesienia w prawie polskim dotyczące praw i obowiązków związanych z członkostwem w Unii Europejskiej – w tym odniesienia w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób �izycznych (Dziennik Ustaw z 2019 roku poz. 1387, z późn. zm.), dalej: „ustawa o PIT”, oraz w ustawie z dnia

15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dziennik Ustaw. z 2019 roku poz. 865, z późn. zm.) dalej: „ustawa o CIT”, należy w trakcie okresu przejściowego rozumieć tak, że obejmują one także Wielką Brytanię, o ile nie zachodzi żadne z odstępstw wskazanych w Umowie o wystąpieniu.


brexit~ 31 Warunki obowiązywania okresu przejściowego w polskim porządku prawnym dodatkowo zostały potwierdzone w ustawie z dnia 19 lipca 2019 r. o okresie przejściowym, o którym mowa w Umowie o wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej z Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Dz. U. 2019 poz. 1516). Zgodnie z art. 1 wskazanej ustawy, w okresie przejściowym Wielka Brytania będzie w polskim porządku prawnym traktowana nadal jak państwo członkowskie Unii. Nieliczne wyjątki od tej zasady dotyczą wdrożenia odstępstw wymienionych w art. 127 ust. 1, 4, 5 i 7 Umowy o wystąpieniu, do których odsyła art. 2 tej ustawy. Zatem dla podatników podatków dochodowych okres przejściowy wiąże się z czasowym utrzymaniem obecnego stanu prawnego do końca bieżącego roku. Warunki współpracy gospodarczej po zakończeniu okresu przejściowego będą zależeć od treści przyszłej umowy o wolnym handlu. Na obecnym etapie nie da się przesądzić jak będą wyglądać relacje UE-Wielka Brytania od 1 stycznia 2021 roku. Pewnym jest, że nie będą one takie same jak dzisiaj i w handlu z Wielką Brytanią pojawią się dodatkowe obowiązki i ograniczenia. Kształt przyszłych relacji może być znany na krótko przed końcem okresu przejściowego. W przypadku braku uregulowania relacji obejmujących kwestie podatków dochodowych akty prawne UE, odnoszące się do tego obszaru, nie będą miały zastosowania do Wielkiej Brytanii. W szczególności dotyczy to wskazanych poniżej dyrektyw w zakresie podatków dochodowych, które mają na celu zmniejszenie obciążeń podatkowych oraz zapewnienie neutralności operacji restrukturyzacyjnych w ujęciu transgranicznym na jednolitym rynku: dyrektywa Rady 2003/49/WE z dnia 3 czerwca 2003 r. w sprawie wspólnego systemu opodatkowania stosowanego do odsetek oraz należności licencyjnych między powiązanymi spółkami różnych państw członkowskich (tzw. dyrektywa IR) ma na celu zniesienie podatku u źródła od odsetek i należności licencyjnych wypłacanych przez spółkę państwa członkowskiego na rzecz spółki powiązanej z innego państwa członkowskiego.

Została ona wdrożona do krajowego porządku prawnego poprzez regulacje art. 21 ustawy o CIT, przewidujące zwolnienie od podatku u źródła dla spółek podlegających opodatkowaniu podatkiem dochodowym w innym niż Polska państwie członkowskim UE. Zwolnienie dotyczy przychodów ze wskazanych w ustawie kategorii odsetek i należności licencyjnych (np. z odsetek, z praw autorskich, z praw do znaków towarowych, know-how), dyrektywa Rady 2011/96/UE z dnia 30 listopada 2011 r. w sprawie wspólnego

prawnych o podobnym charakterze dotyczących spółek różnych państw członkowskich w porównaniu z identycznymi zdarzeniami dotyczącymi spółek jednego państwa członkowskiego.

systemu opodatkowania mającego zastosowanie w przypadku spółek dominujących i spółek zależnych różnych państw członkowskich (tzw. dyrektywa PS), ma na celu wyeliminowanie podwójnego opodatkowania dywidend przekazywanych pomiędzy spółkami dominującymi a spółkami zależnymi różnych państw członkowskich. Wdrożenie dyrektywy PS wiąże się ze stosowaniem zwolnienia od opodatkowania dochodów (przychodów) z dywidend i innych przychodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych na podstawie art. 20, art. 22 oraz art. 22c ustawy o CIT,

dyrektywa Rady 2009/133/WE z dnia 19 października 2009 r. w sprawie wspólnego systemu opodatkowania mającego zastosowanie w przypadku łączenia, podziałów, podziałów przez wydzielenie, wnoszenia aktywów i wymiany udziałów dotyczących spółek różnych państw członkowskich oraz przeniesienia statutowej siedziby SE lub SCE z jednego państwa członkowskiego do innego państwa członkowskiego (tzw. dyrektywa MR), ma na celu zapobieganie dyskryminacyjnemu traktowaniu pod względem podatkowym fuzji, podziałów i innych zdarzeń

Implementacja dyrektywy MR skutkuje rozszerzeniem przepisów stosowanych przy krajowych zdarzeniach restrukturyzacyjnych na spółki państw członkowskich UE. Szczegółowe regulacje w tym zakresie zawarte są w przepisach ustawy o CIT dotyczących przedmiotu opodatkowania, przychodów i kosztów ich uzyskania oraz poboru podatku. W przypadku bezumownego zakończenia okresu przejściowego, który zakończy się 31 grudnia 2020 r., przewidziane w powyższych dyrektywach przywileje podatkowe przestaną obowiązywać w odniesieniu do podmiotów brytyjskich lub operacji z udziałem takich podmiotów. Przykładowo, opodatkowanie dywidend i innych przychodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych oraz odsetek i należności licencyjnych, wypłacanych spółkom brytyjskim, nastąpi na zasadach ogólnych lub z zastosowaniem właściwej umowy o unikaniu opodatkowania, tj. Konwencji zawartej dnia 20 lipca 2006 r. między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i od zysków majątkowych (Dz. U. z 2006 r. nr 250, poz. 1840). Należy podkreślić, że wyjście Zjednoczonego Królestwa z UE nie będzie wpływać na obowiązywanie ww. Konwencji, ponieważ akt ten jest umową bilateralną zawartą w obszarach nieobjętych prawem Unii Europejskiej. Oznacza to, że w stosunkach ze Zjednoczonym Królestwem, Konwencja będzie miała status w pełni obowiązujący. W przypadku osób �izycznych, bezumowne zakończenie okresu przejściowego uniemożliwi korzystanie podatnikom, którzy są rezydentami podatkowymi Zjednoczonego Królestwa z preferencyjnego opodatkowania dochodów małżonków oraz sposobu opodatkowania przewidzianego dla osób samotnie wychowujących dzieci, na zasadach określonych w ustawie o PIT. Wskazać jednak należy, że przepisy dotyczące wymienionych powyżej zwolnień obejmują również podmioty, które mają siedzibę w państwach należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W przypadku zatem, gdy Zjednoczone Królestwo opuści EOG, przepisy te przestaną mieć zastosowanie w odniesieniu do podmiotów brytyjskich, które spełniają określone w nich warunki. Analogicznie będzie w przypadku korzystania z preferencyjnego opodatkowania dochodów małżonków oraz osób samotnie wychowujących dzieci. W związku z opuszczeniem przez Zjednoczone Królestwo EOG, rezydenci podatkowi Zjednoczonego Królestwa nie będą mogli korzystać z tego sposobu opodatkowania na dotychczasowych zasadach. (brexit.gov.pl)


Brexit Pytania i odpowiedzi

Poniżej znajdą Państwo odpowiedzi na główne pytania zadawane przez obywateli odnośnie trwającego okresu przejściowego oraz możliwych sytuacji po jego zakończeniu. Krajowy Rejestr Karny a skazania obywateli polskich przez sądy brytyjskie 9 października 2020

Czy po zakończeniu okresu przejściowego skazania obywateli polskich przez sądy brytyjskie będą nadal gromadzone i uwzględniane w informacji z Krajowego Rejestru Karnego?

Tak. Po zakończeniu okresu przejściowego skazania obywateli polskich przez sądy brytyjskie będą nadal gromadzone i uwzględniane w informacji z Krajowego Rejestru Karnego na wniosek osoby zainteresowanej, jak również na zapytania organów w postępowaniu karnym lub do celów innych niż postępowanie karne.


brexit~ 33 Brytyjskie prawo jazdy w Polsce Wymieniłem polskie prawo jazdy na brytyjskie. Zamierzam wrócić do Polski i powrócić do polskiego prawa jazdy. Na jakich zasadach będę mógł to zrobić? Moje polskie prawo jazdy było bezterminowe, a brytyjskie jest terminowe. Czy po powrocie do polskiego prawa jazdy będzie ono bezterminowe? Brytyjskie prawo jazdy będzie można wymienić na polskie dopiero po powrocie do Polski na stałe. Wymiana nie będzie związana z jakimikolwiek egzaminami. Po upływie okresu przejściowego (31 grudnia 2020r.) brytyjskie prawo jazdy będzie ważne w Polsce przez 6 miesięcy od momentu powrotu na stałe, jednakże po 6 miesiącach nadal będzie je można wymienić. Przy wymianie brytyjskiego prawa jazdy na polskie wszystkie terminy ważności będą przepisane z brytyjskiego prawa jazdy. W związku z powyższym wydane przez władze polskie prawo jazdy będzie posiadać termin ważności i nie będzie mogło być ważne bezterminowo.

Uzyskanie informacji z brytyjskiego rejestru karnego za pośrednictwem Krajowego Rejestru Karnego

Czy po zakończeniu okresu przejściowego obywatel polski, który zamieszkiwał w Wielkiej Brytanii będzie mógł uzyskać informacje z brytyjskiego rejestru karnego za pośrednictwem Krajowego Rejestru Karnego? W przypadku zakończenia okresu przejściowego i braku nowej umowy regulującej współpracę w sprawach wymiany informacji z rejestrów karnych, wymiana tych informacji będzie się opierała o postanowienia Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z dnia 20 kwietnia 1959 r. (Dz. U. z 1999 r. Nr 76, poz. 854 z późn.zm.) Postanowienia tej wielostronnej umowy międzynarodowej nie przewidują wymiany informacji na żądanie osoby zainteresowanej. Ponadto ustawa z dnia 24.05.2000 r. o Krajowym Rejestrze Karnym nie przewiduje możliwości pośredniczenia Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego w uzyskiwaniu zaświadczeń z rejestrów państw trzecich.

Zakup nieruchomości w Polsce

Czy w okresie przejściowym tj. od 1 lutego 2020 do 31.12.2020 r., nabycie nieruchomości w Polsce nie będzie wymagało uruchomienia procedury z ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców? Zasady i tryb nabywania nieruchomości przez cudzoziemców określone są w ustawie

z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz. U. z 2017 r. poz. 2278) oraz w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 20 czerwca 2012 r. w sprawie szczegółowych informacji oraz dokumentów, jakie jest obowiązany przedstawić cudzoziemiec ubiegający się o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości (Dz. U. z 2012 r. poz. 729). Zgodnie z generalną zasadą wyrażoną w art. 1 ust. 1 ustawy nabycie nieruchomości przez cudzoziemca wymaga uzyskania zezwolenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Podkreślenia wymaga, iż obecnie wymóg uzyskania zezwolenia odnosi się jedynie do podmiotów niebędących obywatelami lub przedsiębiorcami państw członkowskich Unii Europejskiej. W sytuacji opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej wówczas jej obywatele na nabycie nieruchomości będą musieli uzyskać zezwolenie ministra właściwego do spraw wewnętrznych, chyba że w danym przypadku zastosowanie znajdą zwolnienia, o których mowa w art. 8 ust. 1 ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Taki stan prawny będzie obowiązywał po zakończeniu okresu przejściowego, tj. od 1 stycznia 2021 r. Brak wymogu zezwolenia do 31 grudnia 2020 r. wynika wprost z Umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE i jej rozdziału dotyczącego okresu przejściowego, zgodnie z którym UK i jej obywatele traktowana będzie jakby była nadal państwem członkowskim UE (poza prawami instytucjonalnymi). Okres przejściowy został dodatkowo zakotwiczony w polskim prawie poprzez uchwalenie ustawy krajowej, która potwierdza, że UK w okresie przejściowym będzie traktowane jakby było państwem członkowskim. Warunki obowiązywania okresu przejściowego w polskim porządku prawnym zostały potwierdzone w Ustawie z dnia 19 lipca 2019 r. o okresie przejściowym, o którym mowa w Umowie o wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej z Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Dz.U. 2019 poz. 1516). Rozpoczął się on z chwilą wejścia w życie Umowy o wystąpieniu (tj. od 1 lutego 2020 r.) i zakończy 31 grudnia 2020 r.

Uzyskanie informacji przez brytyjski organ administracyjny z Krajowego Rejestru Karnego

Czy po zakończeniu okresu przejściowego brytyjski organ administracyjny będzie mógł uzyskać informacje z Krajowego Rejestru Karnego dotyczące obywatela Polski? Po zakończeniu okresu przejściowego i braku nowej umowy regulującej współpracę w spra-

wach wymiany informacji z rejestrów karnych, wymiana tych informacji będzie się opierała o postanowienia Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z dnia 20 kwietnia 1959 r. (Dz. U. z 1999 r. Nr 76, poz. 854 z późn.zm.). Jedynymi organami administracyjnymi uprawnionymi do uzyskania informacji z KRK na podstawie przedmiotowej konwencji są organy administracyjne, które występują w roli oskarżyciela publicznego. W przypadku pozostałych organów administracyjnych wymiana informacji (do celów innych niż postępowanie karne) będzie możliwa po wydaniu przez Komisję Europejską decyzji stwierdzającej odpowiedni stopień ochrony danych w Wielkiej Brytanii.

Settled/pre-settled status i pozwolenie na pracę

Zastanawiam się nad wyjazdem do Anglii do pracy za pośrednictwem agencji zatrudnienia. Agencja oferuje zatrudnienie bezpośrednio przez angielską firmę. Wiem, że do samego wyjazdu do Anglii nie potrzebuję wizy. Ale czy do stałego zatrudnienia w Anglii potrzebna mi będzie wiza albo pozwolenie na pracę? Zasady wjazdów do Wielkiej Brytanii, zamieszkania na jej terenie oraz podejmowania tam pracy pozostają bez zmian do końca tzw. okresu przejściowego, czyli do 31 grudnia 2020. Okres przejściowy oznacza dla polskich obywateli brak zasadniczych zmian w relacjach z Wielką Brytanią do końca 2020 r. w tym m.in. utrzymanie dotychczasowych zasad związanych ze swobodą przepływu osób. Polacy, którzy przyjadą na Wyspy do końca 2020 r. będą mogli mieszkać, pracować i uczyć się na obecnych zasadach. Żeby pozostać w Wielkiej Brytanii dłużej niż do 31.12.2020 r. należy złożyć wniosek o specjalny status pobytowy tzw. settled status (dla osób, które przebywają w Wielkiej Brytanii już 5 lat) lub pre-settled status (pobyt poniżej 5 lat). Jeżeli osoba przebywa w Wielkiej Brytanii mniej niż 5 lat i uzyska pre-settled status, to po 5 latach legalnego pobytu będzie mogła uzyskać docelowy status pobytowy, czyli settled status. Warunkiem ich uzyskania jest legalny pobyt na Wyspach – w tym celu trzeba posiadać np. dowody zatrudnienia, płacenia podatków, zamieszkiwania, ale też listy od lekarza czy bilety lotnicze itp. Home Of�ice akceptuje bardzo wiele dokumentów potwierdzających pobyt w Wielkiej Brytanii, a ich listę można znaleźć na brytyjskich stronach rządowych. Settled status i pre-settled status pozwolą mieszkać i pracować na Wyspach na warunkach bardzo podobnych do obecnych. O pomoc w przypadku problemów z wypełnieniem aplikacji można prosić organizacje pozarządowe, z których część zatrudnia osoby posługujące się językiem polskim.

(brexit.gov.pl)



j รณ Tw

S E N Z I B wej o n w

W Y Z RZEC

I C ล O T S I

news UK

35




38 ~ Twój BIZNES

Zatrudniasz?

PRZECZYTAJ! WSZYSTKO O ZASADACH, JAKIE OBOWIĄZUJĄ PRACODAWCÓW.

Sonia Grodek

Brytyjsko-Polska Izba Handlowa podaje, że ok. 40 tys. Polaków ma w Wielkiej Brytanii �irmę. Export Britain szacuje, że o połowę mniej, ale dodaje do tego ok. 60 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych, na czele których stoją Polacy. Obok spółek założonych przez tych, którzy mieszkają tu na stałe, są też �irmy jednoosobowe przeniesione z Polski przez kreatywnych przedsiębiorców z pomocą biur księgowych. Jako główne powody, dla których wolą prowadzić biznes na Wyspach niż w Polsce, szefowie �irm podają łatwość rejestracji �irmy lub spółki, życzliwość urzędników i prostotę przepisów. Formalności warto załatwić szybko. Być może niewiele się zmieni, ale może też być tak, że po brexicie Polakowi do prowadzenia biznesu na 9 października 2020

Wyspach będzie potrzebna wiza. Ci, którzy mają już status rezydenta, nadal będą mogli jak wcześniej założyć �irmę i zatrudniać. Aby zostać szefem, trzeba zgłosić się po numer PAYE, który pozwala opłacać za pracownika podatki. Otrzymasz go po kilku dniach. Numer PAYE trzeba mieć przed pierwszą wypłatą i nie później niż po dwóch miesiącach. Obecnie pracownikowi trzeba płacić minimum 8,72 funta za godzinę. Osobom do 24. roku życia – 8,20 funta, a 18-20 latkom 6,45 funtów. Z pracownikiem można umówić się ustnie odnośnie zakresu pracy. Jednak gdy jest zatrudniony przez co najmniej miesiąc, szef powinien dać mu umowę na piśmie – to też zabezpieczenie na wypadek różnych sytuacji, takich jak złamanie tajemnicy służbowej czy nagła rezygnacja z pracy.

Londynie. Zarówno brytyjska, jak i zagraniczna �irma musi zatrudniać zgodnie z prawem. Zatrudnianie na czarno grozi nielimitowaną karą pieniężną, a nawet więzieniem. Teraz każdy Polak może pracować w Wielkiej Brytanii, ale po wyjściu z Unii może się okazać, że będzie potrzebować wizy. Wówczas to na pracodawcy będzie spoczywał obowiązek sprawdzenia, czy ją posiada. A co z zatrudnianiem pracowników z Polski? Jeśli chodzi o pojedynczych podwykonawców, to brytyjskie spółki LTD mogą się z nimi rozliczać na podstawie faktury VAT. Obecnie przez serwisy takie jak Useme da się zatrudnić do jednorazowych zleceń nawet polskiego projektanta strony czy architekta, który nie posiada własnej działalności. Ci, którzy mają spółkę LTD, mogą też zawierać umowy o dzieło, również takie w języku polskim. Wtedy jednak płacą kwotę brutto, a pracownik sam musi rozliczyć się z podatku pod koniec roku.

Takie same zasady obowiązują polską �irmę, która chce np. otworzyć oddział i zatrudniać w

Miesiąc podatkowy trwa od piątego do szóstego następnego miesiąca. Aby legalnie wypłacać

Jak zatrudnić pierwszego

Polska firma też może zatrudniać

Jak płacić podatki?


Twój BIZNES ~ trzeba płacić żadnych składek. Gdy pensja to ok. 480 – 752 funtów, to nie trzeba płacić składek, ale trzeba zarejestrować pracownika, tak by przysługiwały mu podstawowe świadczenia.

Opodatkowanie bonusów i pensji

Warto od początku zapisywać wszystkie wydatki, nawet te, które nie wydają się w danej chwili ważne. Przykładowo pracodawca musi opłacać podatki jak od pensji również za stroje dla pracowników, a także ich naprawę czy czyszczenie, chyba że jest to odzież ochronna lub robocza. Koszty te trzeba zadeklarować w formularzu P11D, tak samo jak koszty członkostwa w klubach sportowych dla pracowników. Również bonusy i premie są opodatkowane jak pensje – trzeba od nich też zapłacić składki. Jeśli pracownik do podróży służbowych używa własnego samochodu, to trzeba mu zwrócić za to określoną kwotę, ale do pewnego poziomu nie trzeba jej zgłaszać HMRC.

Odpowiedzialność za pracowników

pensje i utrzymywać porządek w rachunkach, warto mieć specjalny program. Istnieje wiele zaakceptowanych przez HMRC, jak Basic PAYE Tools, Express czy 247 Time. Można wybierać spośród płatnych i darmowych. Niektóre są dostępne również jako aplikacje na telefon. Wystarczy sprawdzić wcześniej, czy wybrane narzędzie pozwala wystawiać payslipy i odprowadzać składki – to niezbędne funkcje. Wysokość składek na ubezpieczenie zdrowotne czy emerytury powinna naliczać się automatycznie. Można tam również automatycznie odliczać koszty opieki nad dziećmi potrzebne pracownikom do ubiegania się o odliczenia. Przy zarobkach do 752 funtów miesięcznie za pracownika nie trzeba płacić składek NIC. Przy zarobkach poniżej 480 funtów miesięcznie nie

To pracodawca płaci: zasiłek chorobowy, macierzyński, tacierzyński czy adopcyjny. Tego typu zasiłki są opodatkowane tak samo, jak zwykłe dochody. Pracodawca jest też zobowiązany do posiadania ubezpieczenia za każdego pracownika. Za brak grożą kary; poza tym w razie wypadku w pracy będzie to oznaczało większe ryzyko problemów. Ubezpieczenie pracownika biurowego kosztuje średnio 61 funtów rocznie, a �izycznego – 231 funtów. W razie wypadku pieniądze z ubezpieczenia zostaną wypłacone wtedy, gdy w miejscu pracy były przestrzegane wszystkie zasady BHP (np. noszenie kasków, ustawowe przerwy itp.). Trzeba też brać pod uwagę potrzeby kobiet w ciąży czy osób niepełnosprawnych, którzy nie mogą wykonywać wszystkich zadań. Pracownicy mają prawo zrzeszać się w związkach zawodowych. Pracodawca nie może ich z tego powodu traktować gorzej niż pozostałych. Musi też dać im czas wolny na pracę na rzecz związku.

Stażyści i programy

Pracodawca może przyjąć na szkolenie zawodowe osobę w wieku od 16. do 24. roku życia. Takie szkolenie trwa maksymalnie pół roku i jest bezpłatne. Szef może pokryć koszty dojazdów czy posiłków, ale

39

FREELANCERZY I PODWYKONAWCY NAJCZĘŚCIEJ SAMI PROWADZĄ JEDNOOSOBOWĄ DZIAŁALNOŚĆ. NIE TRZEBA ZA NICH OPŁACAĆ SKŁADEK ANI DBAĆ O ICH PENSJĘ MINIMALNĄ. NADAL TRZEBA DBAĆ O ICH BEZPIECZEŃSTWO W PRACY. nie musi płacić kursantom. Może też zatrudnić stażystów. Ci dostaną od 4,15 funta za godzinę zależnie od wieku i obok szkolenia, które może zająć 20 proc. czasu, muszą też pracować, ale nie więcej niż 40 godzin w tygodniu dla 18-latka. Dodatkowo da się przyjmować wolontariuszy – nie trzeba im płacić, ale muszą mieć zapewnione bezpieczne warunki pracy. Co ciekawe, za zatrudnienie stażysty można dostać do 2000 funtów, jeśli kontrakt zostanie podpisany przed 31 stycznia 2021 – później reguły mogą się zmienić. Nie trzeba samodzielnie szukać stażystów – pomoże w tym National Apprenticeship Service. Niektórzy przyjmują też stażystów na bezpłatne staże, które trwają poniżej miesiąca, by uniknąć dodatkowych kosztów. Mają do tego prawo szczególnie wtedy, gdy stażysta głównie się uczy lub pomaga w najprostszych czynnościach. Jeśli jednak w trakcie bezpłatnych praktyk okaże się, że np. student pracował tak, jak zwykły pracownik, to może on zażądać zwrotu wynagrodzenia za ten czas.

Zatrudnianie podwykonawców

Freelancerzy i podwykonawcy najczęściej sami prowadzą jednoosobową działalność. Nie trzeba za nich opłacać składek ani dbać o ich pensję minimalną. Nadal trzeba dbać o ich bezpieczeństwo w pracy. Pracownika można również zatrudnić przez agencję. Wówczas szef �irmy płaci agencji całość wynagrodzenia, a ona rozdziela składki czy świadczenia pracownikom. Można też zatrudnić kogoś na „kontrakt zero godzin”. Wówczas nie ma on zagwarantowanych żadnych stałych godzin pracy, ale przysługuje mu urlop i ma prawo do płacy minimalnej. Dotyczy to np. tłumaczy, którzy są potrzebni ad hoc – pracodawca

nie może zagwarantować im żadnego stałego kontraktu. Jeśli pracownik tymczasowy pracuje już trzy miesiące i wykonuje taką samą prace, jak ktoś zatrudniony na stałe, musi dostać umowę o pracę z co najmniej minimalnym wynagrodzeniem. Od stycznia podobne prawo ma wejść w życie i dotknąć średnie i duże �irmy, które zatrudniają ludzi przez agencję lub podwykonawców. Jeśli �irma zatrudnia np. kierowców, którzy tak naprawdę pracują tak, jakby byli na etacie, to trzeba będzie za nich odprowadzać składki. Nie dotyczy to jednak każdego – warto pytać w HMRC o jednostkowe przypadki. (źródła: Employer Further Guide to PAYE and NICs , HM Revenue & Customs, 2016, gov.uk)

Przydatne infolinie:

• O wynagrodzeniach i podatkach dla pracodawców, którzy zatrudniają krócej niż 3 lata – 0300 200 3211 • O wynagrodzeniach i podatkach dla pracodawców, którzy zatrudniają 3 lata lub dłużej – 0300 200 3200 • ACAS – spory pomiędzy pracodawcami a pracownikami – 0300 123 1100 • Taxaid – poufne, bezpłatne porady odnośnie podatków – 020 7803 4950 • Employers Helpline – pomoc w sprawach pracowniczych – 0800 009 2961


40 ~ Twój BIZNES

Zmiany podatkowe WAŻNE DLA POLAKÓW W 2021 ROKU

NIE DA SIĘ UKRYĆ: W POLSCE I NA WYSPACH RZĄDY MUSZĄ SZUKAĆ DODATKOWYCH WPŁYWÓW DO BUDŻETU, BY „ODBIĆ” SOBIE PANDEMIĘ. CZY TO NAS DOTKNIE?

Sonia Grodek

Koniec ulgi abolicyjnej od 2021 roku

Tysiące osób mieszka w Polsce, ale przez kilka miesięcy w roku pracuje za granicą np. przy opiece nad osobami starszymi, w rolnictwie lub jako artyści. Ulga abolicyjna dotychczas zdejmowała z nich skomplikowane obowiązki podatkowe. Wystarczyło, że pracodawca czy zleceniodawca odprowadzał podatki za pracownika na Wyspach. Teraz to ma się zmienić. Jak możemy przeczytać w „Poradniku Przedsiębiorcy”, „Likwidacja ulgi abolicyjnej spowoduje, że taka osoba będzie musiała zapłacić w Polsce różnicę między podatkiem w Polsce, a tym zapłaconym w Wielkiej Brytanii”. Ulga ma zostać wycofana 1 stycznia 2021 roku. To już niedługo, a większość osób, których dotkną zmiany, nawet o nich nie wie. Warto przy tym pamiętać, jak skrajnie różne są choćby kwoty wolne od podatku czy progi podatkowe w Polsce i na Wyspach. Wystarczy zarobić w Wielkiej Brytanii ok. 17 tys. funtów rocznie, by „załapać się” na polski drugi próg podatkowy, od którego trzeba zapłacić oszałamiające 32 proc. podatku. Najmocniej dotknie to jednak tych, którzy pracują w innych europejskich krajach. Osoby uzyskujące dotychczas dochody na Wyspach mogą mówić o szczęściu w nieszczęściu. Wiele z nich już i tak z powodu brexitu wystąpiło tu o status rezydenta, więc nie muszą się rozliczać w Polsce. Inni już wrócili do 9 października 2020

ojczyzny lub w obawie przed zmianami zaczęli szukać źródeł zarobku w innych krajach.

Co już się zmieniło w tym roku?

W związku z pandemią w kwietniu wzrosły stawki zasiłku Universal Credit. Poza kosmetyczną podwyżką zaplanowaną wcześniej, dodano też 1000 funtów rocznie, czyli 20 funtów tygodniowo ekstra. Ten dodatek ma być utrzymany do marca 2021 i ma być pomocą na trudne czasy. Jednocześnie utrzymano na dotychczasowym poziomie roczny limit bene�itów, jakie można pobierać (23 tys. funtów). Ograniczenie ma na celu skłonienie tych, którzy zbliżają się do limitu, by poszli do lepiej płatnej pracy lub przeprowadzili się do mieszkań o niższym czynszu. W czasie trwania sytuacji wokół Covid-19 większość osób nie myśli jednak o szukaniu lepszej pracy, więc mogą przepaść im zasiłki. W maju dotknęło to 154 tys. osób. Jednocześnie o prawie 1000 funtów podwyższona została minimalna suma zarobków, od któ-

rej trzeba płacić ubezpieczenie społeczne (NIC). Zamiast 8632 funtów jest to 9500 funtów, co daje przeciętnemu pracownikowi oszczędność na poziomie do 100 funtów rocznie. Rocznie o 343 funty wzrosły też emerytury.

Ułatwienia podatkowe w związku z pandemią

W momencie, gdy przeważały obawy o zdrowie i pracę, chyba nikt nie myślał o podatkach. Rządzący zdają sobie z tego sprawę. Samozatrudnieni, którym data zapłaty raty rocznego podatku przypadała w tym roku w lipcu, mają w drodze wyjątku czas aż do 31 stycznia na opłacenie daniny. Również termin zapłaty VAT został przesunięty z 30 marca – 30 czerwca tego roku na 31 marca 2021. Poza tym od 15 lipca do 12 stycznia do 5 proc. spadł VAT na usługi gastronomiczne i hotelarskie. Ma to pobudzić te sektory, choć trudno powiedzieć, czy to się uda, skoro równolegle wciąż wprowadzane są ograniczenia dla przemieszczania się i korzystania z usług. Wiosną na


Twój BIZNES ~ rok zostały wstrzymane opłaty podatków od przedsiębiorstw dla �irm turystycznych, hoteli czy restauracji. Zasady są różne w całym kraju; np. w Walii dotyczy to tylko tych pubów czy hoteli, których wartość (chodzi

pracują z podwykonawcą, choć tak naprawdę mogliby dać mu etat. Wybierają jednak luźną formę współpracy, bo tak jest taniej. Przykładowo może to być właścicielka salonu kosmetycznego, która zatrudnia

godziny pracy, własne stanowisko, pracują na �irmowym sprzęcie – mogą zostać objęte przepisami, bo tak naprawdę pracują w danej �irmie. Jeśli natomiast tylko wykonują zlecenie, ale mają własne narzędzia pracy i wielu pracodawców, to im i ich zleceniodawcom może się udać ominąć te przepisy. Dla HMRC będzie się liczyło, jak faktycznie wygląda stosunek zatrudnienia (godziny, relacje, sprzęt itp.), a nie – co zostało zapisane w umowie.

Co z podatkami w przyszłym roku?

Zdaniem niektórych ekspertów istnieje tylko jedna metoda, by zatkać dziurę w budżecie powstałą przez pandemię: podwyżka podatków. Których? Mówi się o opodatkowaniu dochodów najbogatszych – ci proporcjonalnie najmniej stracili na pandemii. Konkretnie planowane są podwyżki podatku od osób prawnych i podatku od drugiej i kolejnej posiadanej nieruchomości. Możliwe, że podatek dla �irm wzrósłby z 19 do nawet 24 procent. Na razie trudno sobie wyobrazić, które jeszcze podatki mogłyby być podniesione. W trakcie pandemii i brexitu podwyżki podatków dla osób ubogich i średniozarabiających mogłyby być zbyt trudne do udźwignięcia. Również z tego powodu na razie nie mówi się o zapowiadanym wcześniej podatku od zakupów on-line.

VAT i cło a Brexit

o samą nieruchomość) to mniej niż 500 tys. funtów. W kwietniu w życie miała wejść jeszcze jedna zmiana odczuwalna dla wielu samozatrudnionych, a także właścicieli średnich i dużych �irm. Jednak, ponieważ sytuacja wokół pandemii była wówczas wyjątkowo trudna, zdecydowano o przeniesieniu jej na kwiecień przyszłego roku.

manicurzystkę za pośrednictwem jej spółki LTD, unikając w ten sposób opłacania za nią składek. Inny przykład to kierowca, który wykonuje przewozy na zlecenie tylko jednej �irmy. To, czy takie osoby zostaną uznane za pracowników, zależy od szczegółów. Jeśli mają ustalone

Ponieważ 1 stycznia kończy się okres przejściowy, kończą się więc również ulgi związane z handlem pomiędzy Wielką Brytanią a innymi krajami. Od tej pory zamawiając z Polski, być może trzeba będzie dopełnić nowych formalności podatkowych związanych z importem. Również ci, którzy sprzedają za granicę, będą się rozliczać jak przy eksporcie. Wszystko to nie dotyczy jednak Irlandii Północnej, która na razie ma zachować specjalny status – może handlować jak wcześniej i z

Pracownik czy podwykonawca?

Chodzi o nałożenie obowiązku opłacania składek za współpracowników czy kontrahentów na średnie i duże �irmy. Nowe prawo pod nazwą IR35 ma dotknąć 20 tys. agencji, 60 tys. dużych i średnich �irm, a także prawie ćwierć miliona samozatrudnionych. Chodzi o sytuację, gdy właściciel �irmy czy agencja współ-

41

Unią, i z Londynem. Właściciele �irm powinni pamiętać, że wszystko to zacznie się w przyszłym roku. Rozliczając ten, mogą nadal korzystać z zasad o Wewnątrzwspólnotowym Nabyciu Towarów. Poza tym, wraz z końcem grudnia rząd planuje zakończyć wolne od VAT zakupy dla gości zza granicy. Dotychczas chińscy czy bliskowschodni turyści chętnie korzystali z możliwości otrzymania zwrotu VAT za towary kupione na brytyjskich lotniskach czy w ekskluzywnych butikach. Dla �irm oznaczało to duże przychody z zakupów i turystyki. Jednak teraz takie ulgi musiałyby przysługiwać również osobom z Europy. Już wcześniej rząd zauważał, że towary kupione w „duty-free” często zamiast za granicę, wędrowały prosto na aukcje internetowe, gdzie konkurowały z towarami objętymi podatkiem. Protestują m.in. dyrektorzy Marks & Spencer czy Selfridges, którzy straszą, że wraz z nieopodatkowanymi zakupami zniknie nawet 70 tys. miejsc pracy w handlu. Jednocześnie, jeśli nie zostaną podpisane szczegółowe porozumienia, już niedługo będzie można kupować alkohol i papierosy w stre�ie wolnocłowej podczas wycieczek do Polski.

Tanie zakupy z Chin tylko do końca roku

Na koniec drobna zmiana, która dotknie Polaków w różnym stopniu zależnie od tego, gdzie robią oni zakupy. Niewiele osób zastanawia się, skąd biorą się szokująco niskie ceny na chińskich portalach zakupowych takich, jak Aliexpress. Okazuje się, że te wysyłane do Polski towary zazwyczaj nie są objęte podatkiem VAT ani cłem. Od stycznia 2021 w całej Unii Europejskiej to się zmieni. Towary o wartości do 150 euro będą zwolnione z cła, ale nadal pozostaną objęte VAT-em. Aliexpress jest już w czołówce sklepów, w których Polacy on-line robią zakupy, a sama Poczta Polska roznosi rocznie kilkanaście milionów listów z Chin. Kto planuje tanie zakupy, powinien je s�inalizować właśnie teraz.

Przesunięte terminy

1 STYCZNIA KOŃCZY SIĘ OKRES PRZEJŚCIOWY, KOŃCZĄ SIĘ WIĘC RÓWNIEŻ ULGI ZWIĄZANE Z HANDLEM POMIĘDZY WIELKĄ BRYTANIĄ A INNYMI KRAJAMI.

Druga rata podatku dla samozatrudnionych 31 lipca 2020 >>> 31 stycznia 2021

VAT należny do 30 marca i 30 czerwca 2020 >>> 31 marca 2021







































mały GONIEC ~

POKOLORUJ

79







Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.