Goniec Polski wyd. 604 by SamiSwoi.news

nr 47 (604) 27 listopada 2015 / ISSN 2044-5202

Sprawdź wersję online! Wystarczy zeskanować kod

Mateusz Grzesiak, jeden z najbardziej znanych coachów w Polsce, poprowadzi największe w historii wydarzenie szkoleniowe dla Polaków na Wyspach.

str. 24

Obywatel świata

Z okazji Świąt i Nowego Roku przygotowaliśmy dla Państwa specjalne dodatki okolicznościowe. Mamy nadzieję, że publikacje w nich zawarte okażą się przydatne, uporządkują przygotowania, ukierunkują kulinarnie i pozwolą jeszcze pełniej i radośniej przeżywać ten świąteczny czas. Zapraszamy do lektury.

4.12

• Świąteczne przysmaki • Prezenty dla niej, dla niego, dla dziecka • Co robić w Londynie podczas świąt?

18.12

• Bożonarodzeniowe tradycje w różnych krajach • Dania świąteczne • Pomysł na udanego Sylwestra

• Jak zaplanować świąteczny wyjazd do Polski? • Wyjątkowa Kartka Świąteczna

11.12

• Jak Polacy w UK spędzają święta • Gdzie znani spędzą noc sylwestrową?

08.01

• Noworoczne postanowienia • Podsumowanie 2015 roku

• Świąteczne przysmaki

• Co nas czeka w 2016 roku?

• Mini śpiewnik z kolędami

• Stylowy Kalendarz Gońca Polskiego

Sponsor Dodatku:

4 w numerze STR.

>> NIE PRZEGAP!

Już za tydzień

>> Polecamy:

Dodatek specjalny, „Święta tuż, tuż część I”, a w nim: >> przepisy na świąteczne dania >> jak udekorować choinkę >> jaki prezent wybrać

Podajemy kolację Przygotowanie kolacji dla kilku przyjaciół czy dla członków rodziny nie musi zająć nam zbyt wiele czasu. Gdy naszymi gośćmi są dzieci – warto pamiętać, żeby było nie tylko smacznie i zdrowo, ale i kolorowo. Co innego, gdy mamy w planach romantyczną kolację dla dwojga... STR.

Na sygnale

>> ALICJA ŚMIETANA DLA GOŃCA:

STR.

Statystyki

„Gdyby los nie dałby mi szansy, żeby grać i tak zajmowałabym się jakąś formą sztuki”

STR.

Społeczeństwo

STR.

Styl

PATOLOG BEZ TRUDU WYKLUCZYŁ NATURALNE PRZYCZYNY ŚMIERCI...

W JAKIM BRYTYJSKIM MIEŚCIE PIJE SIĘ NAJWIĘCEJ ALKOHOLU? W LONDYNIE?

PRZEDSTAWICIELE POLSKIEJ ARYSTOKRACJI TEŻ EMIGRUJĄ NA WYSPY. 13. EDYCJA FASHION WEEK POLAND. NAJWIĘKSZE ŚWIĘTO MODY W POLSCE. STR.

W sieci

STR.

Kultura

STR.

Piłka nożna

STR.

Łamigłówki Ogłoszenia Katalog Firm

CZYLI CO WAS PORUSZYŁO NAJBARDZIEJ NA PORTALU GONIEC.COM.

STR.

W szponach sieci

Targi Rzeczy Ładnych

Uzależniamy się od hazardu on-line, mediów społecznościowych, przebywania w internecie...

Zaprasza: Małgorzata Kiszelka, dyrektorka Akademii Design Stowarzyszenia Techników Polskich.

W GOŃCU KULTURALNYM PRZEGLĄD NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ. WYJĄTKOWA 13. KOLEJKA BRYTYJSKIEJ PREMIER LEAGUE.

>> W numerze: Beata Szydło ogłosiła skład nowego rządu RP. Czy nad Wisłą mamy do czynienia z „dobrą zmianą”?

– Zmiana jednego prawicowego rządu na drugi nie powinna w ludziach lewicy budzić przesadnych emocji. (...) Jednym z głównych problemów Polski rządzonej przez dwie kadencje przez PO była wszechwładza i uprzywilejowana pozycja sektora bankowego. Nominowanie dwóch bankierów do składu rządu ma bankowców uspokoić, że żadne ważne zmiany w ich pozycji w państwie nie zajdą, a to z kolei niepokojący sygnał dla milionów zadłużonych obywateli, których sytuacja się zapewne nie poprawi – komentuje Piotr Ikonowicz. Według Stanisława Michalkiewicza, trudno powiedzieć, czy mamy do czynienia z „dobrą zmianą” czy przeciwnie – z „niedobrą” – bo jeszcze nie wiadomo, „które watahy będą Karol Pomeranek redaktor naczelny dorzynane, a które będą dorzynać”. Więcej na str. 12. 27 listopada 2015

Adres: Goniec Polski – The Polish Times, Exchange Plaza, 58 Uxbridge Road, London, W5 2ST Dyrektor wydawniczy: Izabela Nowak, E: izabela.nowak@mail.goniec.com Redaktor naczelny: Karol Pomeranek, E: karol.pomeranek@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Joanna Szmatuła, Anna Dobiecka, Sonia Grodek, Dariusz Dzikowski, Paweł Chojnowski, Małgorzata Bugaj-Martynowska, Sergiusz Pinkwart, Anna Paprzycka, Natalia Ros, Daniel Kowalski. Felietoniści: Piotr Ikonowicz, Stanisław Michalkiewicz (poglądy Autorów nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji) Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i Grafika: Rafał Koczan Redakcja portalu Goniec.com: Marta Łaczkowska, E: marta.laczkowska@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com Sylwia Bohatyrewicz T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com Łukasz Zawisza T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com Bożena Szul E: bozena.szul@mail.goniec.com Paweł Kuzioła T: 07974990013, E: pawel.kuziola@mail.goniec.com Samanta Kulpa T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com Administracja i finanse: Samanta Kulpa T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 14, E: office@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

W szponach Sieci Nie pĳesz, nie palisz. Narkotyków w życiu byś nie tknął. A jednak jest duża szansa, że jesteś uzależniony. A jeśli nie ty, to być może twoje dziecko. Od czego?

>> Anna Dobiecka elefon to moje biuro. Dzwonią klienci i podwykonawcy, z niego zwykle odpowiadam na maile i wysyłam rozliczenia. Za jego pomocą szukam informacji, korzystam z nawigacji oraz słucham muzyki – podsumowuje Waldek Trzeciak, 36-letni biznesmen mieszkający w Wielkiej Brytanii od 9 lat. – Chętnie jednak go odkładam, gdy odpoczywam. A przynajmniej tak myślałem, dopóki nie wyjechałem na wyprawę w dorzecze Amazonii, gdzie nie było zasięgu. Wtedy okazało się, jak bardzo wyrobiłem sobie nawyk częstego patrzenia w jego ekran, mimo że był wyłączony. Aż mnie to wystraszyło – przyznaje. Według brytyjskich badaczy korzystamy ze smartfonów dwa razy częściej niż nam się wydaje, choć większość

27 listopada 2015

naszych pojedynczych działań ogranicza się do epizodów trwających krócej niż 30 sekund – raportuje serwis Plos One. Okazuje się, że badani przez naukowców z Uniwersytetu w Lancaster twierdzili, iż korzystają ze smartfonów najwyżej dwie i pół godziny dziennie dzwoniąc, słuchając muzyki, kontro-

epizodów! Wyobraź sobie teraz, że ktoś zabiera ci smartfon, a dodatkowo laptop i tablet. Co czujesz? Raczej ulgę czy niepokój? Znany brytyjski dziennikarz i grafik, David McCandless, specjalizujący się w infografice, autor książki „Informacja jest piękna”, opisał objawy charaktery-

Gdy twój rozmówca odchodzi na chwilę od stołu, zaglądasz na pocztę i serwis...

DAVID MCCANDLESS, DZIENNIKARZ lując czas, sprawdzając maile i portale społecznościowe. Natomiast aplikacje zainstalowane w ich smartfonach pokazały, że przepytywani korzystają z telefonów średnio aż pięć godzin dziennie. Co ważne, ponad połowa ich działań ograniczała się do pojedynczych, trwających mniej niż 30 sekund

styczne dla osób nadużywających mediów cyfrowych. Oto kilka z nich: Smart Tick – wsiadasz do metra i wyciągasz telefon. Gdy twój rozmówca odchodzi na chwilę od stołu, zaglądasz na pocztę i serwis społecznościowy. Stoisz w kolejce i grasz w niewinną gierkę. Każdą wolną chwilę wypełniasz

interakcją z telefonem. Robisz to wręcz nieświadomie. Infoglut – potrzebujesz ciągłej dawki informacji, newsów, wiadomości, e-maili, sprawdzasz polubienia i komentarze. Nie zdajesz sobie sprawy, że prowadzi to do infogestion (zlepek słów „informacja” oraz „indigestion”, które oznacza „niestrawność”) albo wręcz zatrucia. Czujesz się wtedy zmęczony ciągłym, choć być może świadomym przyswajaniem informacji. Hollow Flow – chcesz sprawdzić w internecie odjazdy autobusów. Ale zanim dotrzesz do rozkładu jazdy, odczytujesz maile, powiadomienia z Twittera, podglądasz ostatni filmik na YT i po wygaszeniu ekranu konstatujesz, że nadal nie wiesz, o której odjeżdża ostatnie 489. Ampulsivity – przyzwyczaiłeś się, że w świecie wirtualnym można wszystko zatrzymać, skopiować, przyspieszyć lub cofnąć. Że roi się w nim od

Fot. Shutterstock

6 temat tygodnia

8 temat tygodnia kolorów, danych, dźwięków, a wszystko toczy się z zawrotną szybkością. Po prostu chcesz i masz. A w realu tak nie ma. Wtedy „pojawia się wewnętrzny niepokój, niecierpliwość, frustracja i gniew” – pisze McCandless. Brzmi znajomo?

Zagrożony emigrant

kto co polubił. Mobilne media trzymają nas na cyfrowej smyczy. Wydaje nam się, że jeśli ją zerwiemy, zbyt dużo możemy stracić. Ciągła kontrola i skupianie się na tym wpływa negatywnie na naszą wydolność umysłową i umiejętność koncentracji, z czego absolutnie nie zdajemy sobie sprawy – tłumaczy specjalista. Oczywiście, popularność internetu jest gigantyczna i nie ma od niej ucieczki. Ale chodzi o to, by korzystać z mediów cyfrowych z dystansem. Co z tego, że mamy tyle danych na dysku czy w chmurze, skoro nie pamiętamy ich treści? Co z tego, że na czytniku możemy mieć kilkaset książek, kiedy okazuje się, że lepiej przyswajamy wiedzę z papierowych?

Media, ale nie te „social”

– Dla mnie dostęp do social mediów to bajka – twierdzi 23-letnia Marzena z Lewisham. – Wyjechałam z Polski, ale dzięki serwisom społecznościowym mam poczucie, jakbym tam stale była. Wiem kto, co i gdzie robi, kto się z kim zaręczył. Nie muszę dzwonić i pytać, bo wszystko mam jak na tacy – zaznacza. Na pewno każdy z nas zauważył, że życie towarzyskie już dawno przeniosło się do internetu. Ale też nie każdy zauważył jego specyficzny, fasadowy charakter. Jesteśmy permanentnie zalogowani, pozostając wręcz w przymusowym kontakcie z innymi. Ale co z tego, że na znanym portalu społecznościowym mamy 300 „przyjaciół”, gdy nie mamy z kim spędzić wigilii? Albo przyglądamy się osiągnięciom

naszych znajomych (występ podczas ważnej konferencji, awans, wczasy w Tunezji, obiad w snobistycznej restauracji) i budujemy sobie obraz pasma sukcesów, których doświadczają inni ludzie. Następnie zestawiamy je sobie z naszym szarym życiem: nie lubianą pracą, czepiającym się szefem, wątłym budżetem i samotnością. I zadręczamy się, że nikt nie „polubił” naszego zdjęcia. Szczególnie groźne może to być u bardzo młodych ludzi, którzy nie mają dystansu i którzy nie mieli szans wypracować sobie stabilnej samooceny. Często zdarza się, że uzależniają oni dobre mniemanie o sobie od popularności w internecie. Dlatego hejt w sieci zbiera niekiedy tak duże żniwo. Dość przypomnieć tu kilka ostatnich tragicznych przypadków śmierci nastolatków, którzy popełnili samobójstwa, ponieważ rówieśnicy zaszczuli ich w sieci. – Cyfrowa krzywda boli analogowo – podsumowuje Jakub Kuś.

Cyfrowe maluchy

– Nie wyobrażam sobie, jak moja mama radziła sobie ze mną i moim bratem, gdy byliśmy mali. Bajka tylko wieczorem, 10 minut. Ja bez tabletu z grami czy aplikacji dla dzieci na telefonie nie miałabym szans na zrobienie czegokolwiek, bo moja Zosia jest bardzo absorbująca – zwierza się Dominika, mama 3-latki. Podobnie uważa Hanna, dorabiająca jako opiekunka do dzieci. – Najspokojniej jest jak posadzę gromadkę na dywanie i włączę „baję”. Nie biją się, nie kłócą, a ja mam czas – wyjaśnia.

Na jednym z forów dla mam ewa13 pyta: „Gdzie mogę kupić takie słuchaweczki dla mojej 2-letniej Lilki do tableta? Takie małe, kolorowe, żeby się do uszka zmieściły. Jak gra bez słuchawek, to jest zbyt duży hałas.” Natomiast Bartosz, tata 6-letniego Michałka, zaobserwował niepokojące zjawisko. – W wakacje miałem okazję zajmować się czwórką 7-latków. Żadne z nich nie umiało zrobić z papieru łódeczki ani samolotu, żadne z nich nie umiało bawić się plasteliną ani skupić, gdy czytałem im książkę. Emocje wywoływał jedynie tablet i gry. To przerażające – przyznaje. Zwykle śmieszą nas filmy video, na których 2-latek próbuje „powiększyć” palcami ścianę akwarium, by zobaczyć rybkę z bliska, albo żarty rysunkowe, na których dziecko czeka, aż książka „się zacznie”, bo nie wie, że musi wziąć ją do ręki i przewracać kartki samodzielnie. Śmieszą, a powinny przerażać, bo oznaczają, że dla dzieci świat wirtualny jest tym „prawdziwym”. A sami jesteśmy temu winni. Wg badań prowadzonych w Stanach Zjednoczonych, ponad jedna trzecia małych dzieci próbuje korzystać ze smartfonów i tabletów, zanim nauczy się chodzić albo mówić. Do ukończenia pierwszego roku życia jedno na siedem niemowląt bawi się tymi urządzeniami co najmniej godzinę dziennie – donosi PAP. Eksperci zniechęcają do wykorzystywania przez dzieci urządzeń elektronicznych takich, jak telewizja, komputery, smartfony czy tablety przez dzieci młodsze niż dwuletnie. Ale mało Fot. Shutterstock

– Nie ma badań porównawczych jeśli chodzi o emigrantów i rodaków z Polski, ale biorąc pod uwagę uwarunkowania i mechanizmy uzależnienia od mediów i komunikatorów, mogą one zadziałać silniej w przypadku osób, które zostawiły rodziny i osoby bliskie w Polsce, a chcą ten kontakt utrzymywać – twierdzi psycholog internetu z Uniwersytetu SWPS. – Internet zapewnia w miarę bieżący kontakt. Do tego przepracowanie, samotność, tęsknota, szok kulturowy, a czasem i bariera językowa... Łatwo uciec w wirtualny świat, aby nie cierpieć. Dlatego te osoby będą bardziej podatne, by się uzależnić. Z drugiej strony warto jednak pamiętać, że internet to nie używka jak alkohol czy narkotyki. Nie uzależniamy się od internetu, tylko od możliwości jakie on daje – podsumowuje specjalista. Co więc jest tą „używką”? Uzależniamy się od gier komputerowych, hazardu on-line, od mediów społecznościowych, od pornografii w sieci czy od przebywania w sieci (nadmiaru informacji, kontaktów z list dyskusyjnych, forów itd.). – Wręcz cierpimy na „fear of missing out”, czyli boimy się „wypaść z obiegu”. Ciągle sprawdzamy kto co napisał,

27 listopada 2015

10 temat tygodnia

kto stosuje się do tych wskazówek. Przed ukończeniem dwóch lat wszystkie przebadane dzieci używały już urządzeń mobilnych i elektronicznych. – Nie spodziewaliśmy się, że z urządzeń mobilnych będą korzystać nawet półroczne dzieci – zaznacza główna autorka badania, Hilda Kabali z Einstein Healthcare Network. Kiedy wręczamy dzieciom urządzenia mobilne? Głównie podczas wykonywania obowiązków domowych i zakupów. Z elektronicznych niań korzystamy też, by uspokoić dziecko lub ukołysać do snu. Czas spędzony z wyświetlaczem w dłoni rośnie wraz z wiekiem. Specjaliści twierdzą, że nadmierne korzystanie z urządzeń mobilnych przez dzieci psuje im wzrok, obciąża układ nerwowy, utrudnia naukę i koncentrację. Z drugiej strony prof. Larry Rosen, psycholog z California State University, autor książki „iDisorder: Our Obsession with Technology and Overcoming its Hold on Us”, uważa, że nie należy się obawiać negatywnego wpływu nowych technologii na rozwój dzieci, jeśli tylko są one stosowane w ograniczonym zakresie. Zaznaczmy słowo „jeśli”. Jednak smartfony i tablety używane są kosztem bezpośredniego kontaktu dziecka z rodzicami i innymi osobami. W miejscach publicznych wręcza się je po to tylko, by dzieci czymś zająć. Według Rosena cierpi na tym rozwijanie u nich umiejętności nawiązywania kontaktów interpersonalnych. Potwierdzają to badania Yaldy Uhls z Common Sense Media. Wykazały one, że u dzieci zdecydowanie poprawia się odczytywanie emocji u innych osób, gdy wyjadą w teren na krótki (wystarczy 5 dni) obóz integracyjny, gdzie nie mają dostępu do internetu. – Dzieci i młodzież wychowywane „z tabletem w ręku” są zagrożone wręcz tzw. cyfrową demencją – twierdzi Jakub Kuś. – Pisze o tym Manfred Spitzer w książce o takim właśnie tytule. W „Cyfrowej demencji” można wyczytać, iż w wyniku nierozważnego korzystania z mediów dzieciom grozi opóźnienie rozwoju umysłowego i poznawczego. Zbyt częsty kontakt z urządzeniami mobilnymi prowadzi do zakłócenia uwagi i orientacji przestrzennej oraz pogarszania się wyników w nauce. Wręcz zanika zdolność samokontroli na poziomie neuronalnym. Mówiąc krótko – mózg ulega degeneracji. Spitzer wyraźnie zaznacza: „Percepcja, myślenie, przeżywanie, odczuwanie i działanie – wszystkie te procesy pozostawiają w mózgu tzw. ślady pamięciowe. To o mózgu „używanym w tradycyjny sposób”. Jednak mózgi zaatakowane mnogością nowych bodźców związanych z rozwojem 27 listopada 2015

Fot. Shutterstock

Demencja u dzieci

technologii nie radzą sobie i mogą być skazane na szybszy koniec.

Jak przeciwdziałać?

– Jestem mamą nastoletniego chłopca, który był uzależniony od wirtualnego świata. Nie ma nic gorszego dla rodzica niż zbyt późne przekonanie się o tym, że własne dziecko nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistym świecie, a wszystko z naszej winy przez to, że nie mieliśmy czasu na jego marudzenie. Dostał co chciał i my byliśmy szczęśliwi, wykonując swoje obowiązki. Z początku nawet nie dostrzegliśmy jego „drobnych”, jak się wydawało, zmian nastrojów (coraz gorsze wyniki w nauce, porzucenie tak kochanej piłki, strata przyjaciół i coraz agresywniejsze podejście do nas). Syn nie chciał wykonywać żadnych poleceń, chyba że dostał pozwolenie na komputer. Jak skończył grać, to już w ogóle nic nie zrobił. Zaczął się denerwować bez powodu. Teraz jeździmy cztery razy w tygodniu do psychologa i jesteśmy po kuracji odwykowej. Dlatego chciałabym przestrzec wszystkich rodziców, by skrócili czas korzystania z komputera swoim dzieciom do minimum! Gdybyśmy wiedzieli wcześniej, czym to grozi, to nie kupilibyśmy komputera – pisze jedna z użytkowniczek forum dla rodziców. Rzecz w tym jednak, by nie izolować dziecka od komputera czy internetu, a nauczyć je rozważnie korzystać. W wie-

lu serwisach internetowych można znaleźć wskazówki, kiedy i jak wprowadzić dziecko w świat urządzeń mobilnych. Wg ekspertów, zanim maluch pójdzie do przedszkola, nie powinien w ogóle korzystać z urządzeń elektronicznych, natomiast z kupnem komputera czy tabletu dla dziecka powinniśmy wstrzymać się, aż skończy ono 11 lat. Komputera czy telewizora nie powinniśmy instalować w sypialni, ale w salonie, gdzie jest większa możliwość kontrolowania aktywności dziecka. Ważne, by wraz z maluchem oglądać filmy czy korzystać z aplikacji i rozmawiać na ich temat, aby nie przyjmował wszystkiego bezkrytycznie. Koniecznie też trzeba przestrzegać limitów czasowych. W przypadku dzieci do 6. roku życia ich aktywność przed ekranem nie powinna przekraczać 30 minut. Zadbaj też, by dziecko korzystało z gier i aplikacji, które kształtują jego zdolności: kreatywność, spostrzegawczość, wyobraźnię przestrzenną czy muzykalność. Pamiętaj, że świat wirtualny ma być dodatkiem do świata rzeczywistego, a nie go zastępować.

Czekamy na Twój komentarz

Czy wiesz, że... 

Gdy zależy nam na nauczeniu się czegoś, powinniśmy sięgnąć po książkę papierową? – Czytając tekst na papierze zapamiętujemy jego treść lepiej, niż gdy uczymy się z ekranów – twierdzi dr Kate Garland z University of Leicester w Wielkiej Brytanii. Podczas jej eksperymentu osoby uczące się z e-booka musiały kilka razy więcej przeczytać materiał, aby go zrozumieć i przyswoić, niż studenci mający w rękach tradycyjną książkę. Co więcej, nauka z książki papierowej sprawiała, że uczący się dłużej zapamiętali materiał. Dlaczego? Kluczowe jest to, że książkę papierową można wziąć do ręki, otworzyć na dowolnej stronie, zobaczyć początek i koniec, wyobrazić sobie jej objętość. To pomaga mózgowi w stworzeniu tak zwanej mentalnej mapy całej książki – skojarzyć informacje z miejscem, w jakim zostały pozyskane, co jest bardzo ważne w procesie uczenia się i zapamiętywania.

12 felietony

m im z daniem Piotr Ikonowicz Polityk, dziennikarz, poseł na Sejm II i III kadencji. Redaktor pisma członków MRKS „Robotnik”

rudno ukryć rozczarowanie po ogłoszeniu składu rządu Beaty Szydło. Nie należę do grupy inteligentów przerażonych przejęciem władzy przez PiS. Zmiana jednego prawicowego rządu na drugi nie powinna w ludziach lewicy budzić przesadnych emocji. Jednak przyznać muszę, że uwierzyłem, iż nowy rząd będzie odrobinę mniej neoliberalny i bardziej prospołeczny. Już nawet Macierewicz, w którego wejście do rządu nie wierzyłem, czy Ziobro mnie tak nie zadziwili, jak obecność w składzie Rady Ministrów w charakterze wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który zdążył już być prezesem banku i Konfederacji Pracodawców Lewiatan. Podobnie jak nominacja dla wywodzącego się z Unii Polityki Realnej Janusza Korwina-Mikke – Pawła Szałamachy na stanowisko ministra finansów. Jeżeli ludzie niezamożni wiązali z PiS-em jakieś nadzieje to mogą powoli zacząć o nich zapominać. Ten rząd to wyraźny sygnał w stronę kapitału i pracodawców, że nie będzie woli politycznej poprawienia sytuacji ludzi pracy kosztem kapitału. To, że na czele Ministerstwa Obrony Narodowej stoi Antoni Macierewicz, który ma na tyle mocną pozycję w swojej partii, aby wywalczyć jeszcze większe wydatki zbrojeniowe kosztem wydatków na politykę społeczną to kolejny zły sygnał. A duet Macierewicz-Waszczykowski (MSZ) pogorszy, jeżeli to możliwe, jeszcze bardziej nasze stosunki z Rosją, uniemożliwiając powrót naszych producentów na wschodnie rynki. Zasłuchany w „krzyk zarodków” minister szkodnictwa wyższego Jarosław Gowin zadba już o to, byśmy stopniowo prywatyzowali i tę dziedzinę, kierując się umysłowo w stronę epoki kamienia łupanego. Największą zagadką jest to, kogo będą ścigać dwaj szeryfi: Mariusz Kamiński na czele

służb i Zbigniew Ziobro na czele ministerstwa sprawiedliwości, wspierani dzielnie przez ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka. W wersji optymistycznej – aferzystów i kanciarzy. W wersji ponurej – przeciwników politycznych. Rządy PO to pełne przyzwolenie na lichwę, oszustwa, zabieranie ludziom mieszkań i domów, niszczenie firm w majestacie prawa przez bandytów w

Stanisław Michalkiewicz Prawnik, nauczyciel akademicki, eseista i autor książek o tematyce społeczno-politycznej.

listopada prezydent Andrzej Duda powierzył Beacie Szydło misję utworzenia rządu. Ma on opinię rządu jednopartyjnego, ale tak naprawdę, jest to koalicja, bo PiS wpisało na swoje listy wyborcze kandydatów rekomendowanych przez dwie inne partie: Solidarną Polskę, kierowaną przez Zbigniewa Ziobrę i Polskę Razem Jarosława Gowina. Obydwie te partie

Beata Szydło ogłosiła skład nowego rządu RP. Czy nad Wisłą mamy do czynienia z „dobrą zmianą”?

białych kołnierzykach. Ponieważ ofiary tych przestępstw popełnianych przy współudziale aparatu wymiaru sprawiedliwości przychodzą wciąż do mnie po pomoc do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, życzyłbym sobie, by w mieście pojawił się szeryf, który zacznie złoczyńców wyłapywać i sadzać do więzień. Jak zwykle skończy się pewnie na płotkach, bo ci z większą kasą zadbali już o przychylność prezesa, wspierając kampanię wyborczą jego partii sutymi datkami. Jednym z głównych problemów Polski rządzonej przez dwie kadencje przez PO była wszechwładza i uprzywilejowana pozycja sektora bankowego. Nominowanie dwóch bankierów do składu rządu ma bankowców uspokoić, że żadne ważne zmiany w ich pozycji w państwie nie zajdą, a to z kolei niepokojący sygnał dla milionów zadłużonych obywateli, których sytuacja się zapewne nie poprawi.

wprowadziły do Sejmu 15 posłów, więc bez nich Prawo i Sprawiedliwość nie tylko nie miałoby w Sejmie większości, ale deficyt w liczbie 10 posłów. Dlatego też prezes Kaczyński, bez którego nic postanowione być nie może, musiał powierzyć obydwu koalicyjnym ugrupowaniom różne stanowiska w rządzie Beaty Szydło. I tak Zbigniew Ziobro w nowym rządzie obejmie resort sprawiedliwości, który prawdopodobnie ponownie wchłonie stanowisko Prokuratora Generalnego, zaś Beata Kempa obejmie stanowisko szefowej Kancelarii Premiera. Z kolei Jarosław Gowin został ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, zaś bezpartyjny, ale rekomendowany przez Polskę Razem Konstanty Radziwiłł – ministrem zdrowia. W tej sytuacji wiele zależy od tego, czy obydwie partie uczestniczące w rządzie PiS zadowolą się dotychczasowym stanem posiadania, czy spróbują podbijać

Czekamy na Twój komentarz 27 listopada 2015

cenę swego poparcia. Na wszelki więc wypadek w rządzie Beaty Szydło ministrem rozwoju został Mateusz Morawiecki, syn Kornela Morawieckiego, zasiadającego w 42-osobowym klubie Pawła Kukiza. W sytuacji krytycznej, a nawet i wcześniej, zanim taka sytuacja zaistnieje, obydwaj panowie Morawieccy mogą odegrać rolę budowniczych złotego mostu, po którym posłowie z klubu Pawła Kukiza będą mogli przejść do klubu PiS, wzmacniając gwarancję stabilności rządu. Ponieważ większość posłów w klubie Pawła Kukiza stanowią debiutanci, pozyskanie ich przychylności dla rządu może być tańsze, niż zaspokojenie żądań doświadczonych polityków z obydwu partii koalicyjnych, którzy już z niejednego komina wygartywali. Te wewnętrzne uwarunkowania będą musiały zmieścić się w ramach wyznaczonych potrzebami aktywnej amerykańskiej polityki w Europie Wschodniej, pod kątem których przebudowywana jest właśnie scena polityczna w Polsce, a wkrótce – wyznaczane również priorytety rządu. Przeczucie tych nieuchronności już wywołuje ruch kadrowy przede wszystkim na szczytach służb specjalnych, których szefowie najwyraźniej nie znaleźli się na liście „naszych sukinsynów” i pewnie rozważają możliwość rozpoczęcia w podziemiu kariery „żołnierzy wyklętych”. Katalizatorem tej przeczyszczającej kuracji jest też nominacja na ministra obrony złowrogiego Antoniego Macierewicza. Jednak żydowska Liga Antydefamacyjna już zażądała jego odwołania, więc w tej sytuacji trudno powiedzieć, czy mamy do czynienia z „dobrą zmianą” czy przeciwnie – z „niedobrą” – bo jeszcze nie wiadomo, które watahy będą dorzynane, a które będą dorzynać.

| z wielkiej brytanii 13 Trwa proces przeciwko niedoszłym zamachowcom. Atak udaremniono po tym, jak mężczyzna opublikował na Twitterze posty o akcji planowanej w Londynie.

Proces zamachowca

Fot. Shutterstock

iedoszły terrorysta planował dokonać zamachów bombowych w centrum handlowym Westfield i w londyńskim metrze w 10. rocznicę zamachów z 7 lipca 2005 roku – przypomina portal anglia.today. 25letni Mohammed Rehman został jednak namierzony po swoich postach na Twitterze. 12 maja 25-latek umieścił na swoim koncie link do wiadomości AlKaidy odnośnie zamachów w Londynie z 7 lipca 2005 r., do której dołączył taką wiadomość: „Centrum handlowe Westfield czy londyńskie metro? Wszelkie wskazówki mile widziane”. Mężczyzna

miał także szukać informacji na temat zamachów z 7 lipca i odnosić się do Shehzad Tanweer, który był wtedy jednym z zamachowców, jako do swojego „drogiego poprzednika” – czytamy. Według prokuratury, 25-latek kupił na eBay-u chemikalia, które miały pomóc mu zbudować bombę. Funkcjonariusze znaleźli w jego domu także 10 kilogramów azotanu mocznika, który jest materiałem wybuchowym – podaje portal. W sprawę zamieszana jest również żona mężczyzny, 24-letnia Sana Ahmed Khan. Oboje nie przyznają się do postawionych im zarzutów. (sz, ml)

Większość Brytyjczyków chce wyjścia z UE – wynika z sondażu dla „The Independent”. Według specjalistów, to efekt paryskich zamachów i obawy przed uchodźcami.

Nowy kształt Unii Z najnowszego badania wynika, że 52 proc. respondentów uważa, że Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską, odmienne zdanie ma 48 proc. pytanych. – To pierwszy raz, kiedy w naszym sondażu opinii publicznej większość pytanych chce „Brexitu” – pisze dziennik. W ankiecie, którą przeprowadzono w czerwcu, lipcu oraz sierpniu i zadano identyczne pytanie, większość (55 proc. respondentów) chciała pozostania w UE. Ta przewaga zaczęła maleć na skutek kryzysu imigracyjnego w Europie i rosnącej liczby uchodźców. W rezultacie tego, za dalszym członkostwem opowiadało się coraz mniej osób.

Najnowszy sondaż został przeprowadzony kilka dni po zamachach terrorystycznych w Paryżu, w których zginęło 129 osób. To ataki miały sprawić, że coraz mniej Brytyjczyków czuje się bezpiecznie i coraz więcej z nich łączy rosnącą liczbę uchodźców ze wzrastającą liczbą zamachów terrorystycznych. O związku terroryzmu z uchodźcami z Bliskiego Wschodu najczęściej mówią politycy przeciwni Unii Europejskiej, w tym między innymi Nigel Farage. Referendum w sprawie dalszej przynależności Zjednoczonego Królestwa do Unii Europejskiej ma się odbyć w 2017 roku. (ml)

reklama

14 z wielkiej brytanii

Chopin charytatywnie

„Nocturne – the romantic life of Frederic Chopin” – pod takim tytułem miał miejsce w Ognisku Polskim koncert, z którego dochód został przeznaczony na Help People with Autism in Poland (HPAP). >> M. Bugaj-Martynowska rganizacja zbiera fundusze na dokończenie budowy pierwszego domu opieki dla dorosłych chorych na autyzm – Wspólnota Domowa dla Dorosłych Osób z Autyzmem im. Arama Rybickiego powstaje w Gdańsku. Podczas koncertu w sali Hemara rozbrzmiewała muzyka Chopina. Przy fortepianie zasiadła Lucy Parham, która zainicjowała wydarzenie. Można było posłuchać walca, nokturna, mazurka oraz wsłuchać się w prywatną korespondencję kompozytora pisaną do George Sand. W role dawnych kochanków wcielili się Rula Lenska oraz Lloyd Owen. Wydarzenie było już kolejnym z serii eventem, z którego fundusze zostały

reklama

27 listopada 2015

Oprócz organizacji imprez, pieniądze zbieramy również przez stronę My donate.

ANNA MŁYNIK-SHAWCROSS przekazane na przedsięwzięcie realizowane przy Stowarzyszeniu Pomocy Osobom Autystycznym (SPOA) w Gdańsku. Założycielami stowarzyszenia, które powstało w 1991 r., byli Małgorzata i Aram Rybiccy, którzy problemu autyzmu doświadczyli na gruncie swojej rodziny – ponad 20 lat temu ta choroba została zdiagnozowana u ich syna. Utworzone Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym stało się wówczas naturalnym impulsem wyjścia z pomocą również innym rodzinom, które zderzyły się z podobnym wyzwaniem i oczekiwały

wsparcia w tym zakresie. Dzisiaj nie dziwi fakt, że po latach rozbudowa działalności SPOA jest naturalną konsekwencją zapewnienia opieki dorosłym cierpiącym na autyzm. Stąd pomysł na powstanie modelowej i zarazem pierwszej w Polsce placówki, w której zamieszka wraz ze swoimi opiekunami 12 autystycznych dorosłych osób. Nadal jednak potrzebne są fundusze. – Oprócz organizacji różnych imprez, pieniądze zbieramy również przez stronę internetową My donate – mówi Anna Młynik-Shawcross, przewodnicząca komitetu HPAP, w któ-

Anna Młynik-Shawcross

rego składzie znaleźli się również: Wanda Kościa, Katarzyna Thurlow, Zuzanna Brzezińska, Ewa Cwirko-Godycka, Wiktor Moszczyński oraz Colin Hardy.

| z wielkiej brytanii 15 W szkołach podstawowych wciąż zdarzają się przypadki dzieci rozpoczynających edukację, które nie potraﬁą poprawnie mówić. Wielu z nich nie składa całych zdań.

Problemy dzieci

Fot. Shutterstock

ankiety przeprowadzonej na ponad 500 nauczycielach wynika, że spora grupa cztero- i pięciolatków nie wyniosła z domu podstawowych umiejętności złożonego mówienia – informuje „Daily Mail”. Oka-

zało się też, że 65 proc. dzieci rozpoczynających naukę w szkole podstawowej boryka się z trudnościami w rozumieniu prostych instrukcji. Z kolei aż 81 proc. najmłodszych nie potrafi płynnie przeczytać słów lub całych sentencji – czytamy na dailymail.co.uk. (ml) reklama

reklama

16 z wielkiej brytanii

Zapraszamy na:

Targi Rzeczy Ładnych Polki mieszkające w UK są coraz odważniejsze w działaniach i chętniej podejmują własne inicjatywy. Jedną z takich osób jest Małgorzata Kiszelka, pomysłodawczyni i dyrektor Akademii Design Stowarzyszenia Techników Polskich, w ramach której już po raz czwarty organizowane są Targi Rzeczy Ładnych. Rozmawia Marta Łaczkowska.

TARGI RZECZY ŁADN YCH

29 LISTOPADA POSK 238-246 K ING ST LONDYN 10:00-18:00 WIĘCEJ NA AKADEMIADESIGN. CO.UK

Skąd pomysł na Targi Rzeczy Ładnych? – Z życia. Na początku organizowałam w ramach Akademii Design STP jedynie kreatywne warsztaty, na których spotykały się utalentowane osoby. Warsztaty miały różny charakter, ale obracały się głównie w tematyce hand made-shabby chic, decoupage, tematów interior design. Dziewczyny robiły na nich tak piękne rzeczy, że pojawiła się myśl, iż koniecznie trzeba je pokazać i zaczęłam krążyć wokół tematu. Przemyślałam formułę i wyszło, że targi są najlepszym rozwiązaniem, bo dzięki nim możemy pokazać co robimy, ale także przyciągamy nowe twarze, ujawniamy nowe talenty. A jest ich mnóstwo – Polki są niezwykle utalentowane, tylko mają problem z autopromocją. Ideą targów jest wyciągać je z ukrycia – pomagamy nabrać pewności siebie i przełamujemy bariery. 27 listopada 2015

Czy trudno było wcielić pomysł w życie i pozyskać wystawców? – Jak się ma świetną ekipę – ludzi, którzy podzielają te same pasje, to nic nie jest trudne. Oczywiście największy problem mamy z finansowaniem, ciągłe niedobory powodują, że nie zrealizowaliśmy jeszcze wszystkich projektów. Mam nadzieję jednak, że powoli będziemy również zdobywać hojnych sponsorów. Na razie pracujemy intensywnie nad poziomem merytorycznym targów, nad zdobywaniem nowych umiejętności. Na każdych targach czegoś się uczymy i wyciągamy wnioski. Nie mamy problemów z naborem na warsztaty, targowiczów też nam przybywa. Ale jednak w odniesieniu do wystawców nie jest to jeszcze taki stan, który chcielibyśmy osiągnąć – pracujemy nad reklamowaniem się w mediach tradycyjnych, mamy dobry feedback z mediów społecznościo-

wych, są plakaty, ulotki i wszystko, co towarzyszy każdej imprezie, a i tak, na każdych targach przypadkiem pojawia się ktoś, kto mówi: ja nic nie wiedziałam, nic nie wiedziałem. Pracujemy nad tym. Bierze pani udział w wielu przedsięwzięciach. Jak udaje się pogodzić dom i pracę? Czy córka nie narzeka na brak mamy w domu? – Córka jest już prawie dorosła, ma swoje życie, więc raczej jest zadowolona, że mama jej ustawicznie nie pilnuje. Dajemy sobie obie nawzajem mnóstwo przestrzeni na własne zainteresowania, choć niektóre dzielimy, bo moja Ewa również jest uzdolniona artystycznie. Zresztą jest przyzwyczajona, zawsze mocno udzielałam się społecznie, a i ona przy tych moich działaniach nabiera nowych doświadczeń i umiejętności.

Skąd motywacja do działania, motor napędowy do pracy? – Z niezwykle prostego powodu – pasji społecznikowskiej. Trochę to już gatunek na wymarciu, ale ciągle jest nas jeszcze spora grupa. Miewa pani czasem chwile zwątpienia albo takie dni, w które ma pani ochotę zostać w łóżku i nic nie robić? Czy cały czas jest w ruchu, zastanawiając się nad nowymi inicjatywami? – Jestem już w takim wieku, że podejmuję w miarę przemyślane decyzje, wyciągam wnioski z poprzednich doświadczeń, kiedy mam wątpliwości, że coś się nie uda, po prostu tego nie robię. Tym sposobem nie mam chwil zwątpienia. Na pierwsze warsztaty w ramach targów przyszło 10 osób, na kolejnych przybywało stopniowo po 10-20 osób. Na zimowe warsztaty zapisało się już 90, nie wspominając o kilkudziesięciu dzieciach, dla których również mamy ofertę świąteczną. W co tu wątpić? A co do ruchu, czasami sobie poleguję – z książką. Gdyby mogła pani podać różnice w działalności społecznej, kulturalnej teraz i pięć lat temu. Jest łatwiej? Czy Polacy chętniej uczestniczą w tego typu aktywnościach jak właśnie Targi Rzeczy Ładnych? Długo trzeba ich namawiać? – Pomijając sytuację finansową, to dzisiaj jest chyba jednak łatwiej. To najprawdopodobniej wynika z tego, że Polacy już trochę „osiedli” w realiach brytyjskich, założyli rodziny, mają ustabilizowaną pozycję, szukają więc innych wrażeń, a przy tym kontaktu z polskością – my to oferujemy i mamy z tego frajdę. To banał – ale skutecznie łączymy przyjemne z pożytecznym. Ciągle jeszcze musimy przełamywać stereotypy dotyczące samooceny Polaków. Bo my mamy taką dziwną przypadłość, że sami siebie kiepsko oceniamy albo przynajmniej dewaluujemy dokonania rodaków. Przytoczę tu pewną anegdotkę. Na pierwszych warsztatach targów wiosennych, jedna z uczestniczek powiedziała coś takiego: „Myślałam, że to będzie jeszcze jedna z tych kiepskich polskich imprez, na których już bywałam, a tu proszę: pełen profesjonalizm”. Czy trzeba lepszej recenzji? Czy planuje pani już jakieś kolejne inicjatywy? Co to będzie? – Rozwój Akademii to mój priorytet – targi i warsztaty to tylko przytup, mam daleko bardziej rozwinięte plany – na razie pracuję nad strategią, więc zwierzę się w przyszłym roku.

18 kryminał

Grób obserwowany

Fot. Shutterstock

Zdarzało mu się przejeżdżać samochodem obok tego miejsca. Zwalniał wtedy i sprawdzał, czy nikt nie odkrył jego tajemnicy. Nie wiedział, że jest obserwowany przez policję, której w śledztwie brakowało już tylko jednego elementu – ciała oﬁary.

>> Paweł Chojnowski ukasz R. do Walii sprowadził się w 2004 roku. Jakiś czas potem dołączyła rodzina – żona i dwójka dzieci. 28-latek, z zawodu elektryk, znalazł zatrudnienie w mleczarni w Wrexham nieopodal Chester, gdzie poznał sympatyczną, 41-letnią Ermatati Rodgers, pochodzącą z Indonezji rozwódkę, na którą znajomi pieszczotliwie wołali Tati. Mimo że R. pozostawał w związku małżeńskim, to uwikłał się w relację seksualną z Tati, czemu na przesłuchaniach zaprzeczał. Dowody w tej kwestii wątpliwości jednak nie pozostawiały. Pewnego dnia na początku stycznia 2008 roku Tati wyszła po zakupy do supermarketu i już więcej nikt jej nie widział. Zaalarmowana przez znajomych kobiety policja weszła do jej mieszkania

27 listopada 2015

kilka dni później, ale niczego niepokojącego nie znalazła, poza tym, że dom wyglądał, jakby Tati wyszła gdzieś na chwilę.

Gnicie

Wkrótce śledczy ustalili, że ostatni widział ją Łukasz R., który dzień przed jej zniknięciem wrócił samochodem do północnej Walii po świętach spędzonych w Polsce (jego rodzina miała później przylecieć samolotem). Funkcjonariusze odwiedzili go kilka razy w domu, by zadać pytania. Podczas jednego ze spotkań poprosili o laptopa, komórkę i aparat fotograficzny, na co R. bez wahania przystał i nawet wyszedł z propozycją możliwości przeszukania jego samochodu, jeśli to mogłoby pomóc w dochodzeniu.

Śledztwo posuwało się naprzód – policja znalazła m.in. ślady spermy w sypialni Tati, a na dysku twardym laptopa należącego do Łukasza około 90 zdjęć pornograficznych dzieci – ofiar przemocy seksualnej. I tak R. trafił na „dołek” pierwszy raz, ale wyszedł za kaucją, choć za posiadanie dziecięcej pornografii niebawem trafi przed sąd. Tymczasem policja natchniona tym sukcesem, jeszcze raz przyjrzała się laptopowi Polaka i odkryła, że dzień po zniknięciu kobiety, R. poszerzał swoją wiedzę z zakresu biologii – wpisał w wyszukiwarce hasło „gnicie”, ustalając przybliżony czas rozkładu ludzkiego ciała oraz „saprofity”, szukając informacji o organizmach odgrywających w tym procesie główną rolę. Dodatkowo na karcie pamięci aparatu Łukasza policja natknęła się na akty Tati, co sugerowało charakter relacji łączącej ją z właścicielem urządzenia. W lutym nadeszły wyniki z laboratorium – nasienie znalezione na łóżku zaginionej należy do Polaka, ale podczas przesłu-

chania na komendzie R. wytłumaczył się ze wszystkich okoliczności na tyle racjonalnie, że policja nie miała podstaw, by go zatrzymać.

Zakupy

Detektywi byli pewni, że mają do czynienia z morderstwem i wiedzieli już kto jest zabójcą, ale nie mieli dowodów, a nade wszystko wciąż nie wiedzieli co stało się z ciałem. Szukali więc dalej. Analiza zakupów R., za które zapłacił kartą, wskazywała, że 28-latek dzień po zniknięciu kobiety nabył akcesoria niezbędne – i to dla śledczych było oczywiste – do pozbycia się ciała. Kupił bowiem szpadel, taśmę, folię, rękawiczki i walizkę – największą w sklepowym asortymencie. W kwietniu sporządzono akt oskarżenia i w ten sposób Łukasz trafił na „dołek” po raz drugi. Ale i tym razem długo nie posiedział, bo na przesłuchaniu wyjaśnił skrupulatnie po co nabył te przedmioty oraz wskazał, że wszystkie wciąż trzyma

| kryminał 19 w domu i właściwie wcale ich nie używał, co chwilę potem potwierdzili funkcjonariusze wysłani do jego mieszkania. Prokurator nakazał zwolnienie, a wśród detektywów narastała frustracja. Jeszcze raz sprawdzili wydatki podejrzanego i ustalili, że po pierwszej rozmowie z policją R. wypłacił z bankomatu 150 funtów. Śledczy pojechali do sklepu, w którym uprzednio robił zakupy i odkryli, że tamtego dnia kupił zestaw tych samych narzędzi oraz taką samą walizkę. Tym razem, aby uniknąć wyśledzenia, zapłacił gotówką. To im wystarczyło – Łukasz na „dołek” trafił po raz trzeci. Teraz jednak zmienił taktykę i odmówił odpowiedzi na pytania detektywów. Nie przyznał się do morderstwa i policjanci znów musieli go zwolnić.

Ulubione

Zrozumieli jednak, że niewiele wskórają bez ciała ofiary. Skupili się więc na jego poszukiwaniach. Łopata, którą kupił R. wskazywała, że kobieta mogła zostać zakopana, a do tego funkcjonariusze, którzy już od jakiegoś czasu śledzili każdy krok Łukasza zauważyli, że nadzwyczaj często podjeżdża samo-

chodem w okolice pola na farmie niedaleko swojego mieszkania. Później policja odkryje, że 28-latek w nawigacji satelitarnej oznaczył ten obszar w kategorii „ulubione” pod nazwą „Tt”. By nie wystraszyć podejrzanego rozpoczęto dyskretne przeszukiwanie połaci o powierzchni 1,5 km kw. Specjaliści określili na jaką odległość mężczyzna o wadze i wzroście R. jest w stanie przenieść ciało, co zawężało nieco obszar poszukiwań, ale mimo to policja nie trafiała na żaden ślad. W październiku Łukasz został skazany na kilka miesięcy więzienia za posiadanie dziecięcej pornografii. Gdy trafił za kratki policja rozszerzyła zakres poszukiwań, ale ani psy, ani wykrywacze metalu, ani nawet archeolodzy, których zadaniem było wykrycie zmian struktury ziemi nie doprowadziły do odnalezienia ciała kobiety. Detektywi powoli tracili nadzieję na rozwiązanie sprawy. Tymczasem w styczniu 2009 roku z więzienia wychodzi ich główny podej-

rzany. Śledczy od razu wysyłają za nim „ogon” i okazuje się, że jednym z pierwszych miejsc, które odwiedza R. na wolności jest pole – to samo, które policjanci przeczesują od kilku miesięcy.

Glina

I wtedy detektywi uciekają się do prowokacji: w lokalnych mediach ogłaszają informację, że rozpoczynają przeszukiwania pola na farmie, bo sądzą, że mogą tam być ukryte zwłoki zaginionej Tati. Montują w okolicy kilka niewielkich kamer, aby wspomniany obszar mieć pod całodobową obserwacją. Ubrany w maskującą odzież 28-latek, niemal każdego dnia przychodzi na wzgórze obok pola i przez lornetkę bada poczynania śledczych. Ci najwyraźniej któregoś dnia zbliżyli się do miejsca, gdzie R. zakopał ciało, bo w nocy 22 marca 2009 r. mężczyzna ze szpadlem rusza na pole. Po trzech godzinach kopania jednak rezygnuje i wraca do domu. Stamtąd zupełnie niespodziewanie dla policjantów o trzeciej w

nocy Łukasz podjeżdża pod komendę, wchodzi do budynku i oznajmia funkcjonariuszom, że jest gotowy wskazać miejsce ukrycia zwłok. Nie przyznaje się do morderstwa, a jedynie do zakopania ciała kochanki, która tamtego wieczoru, 14 miesięcy wcześniej, niespodziewanie zasłabła i zmarła. R. spanikował i dlatego nie wezwał pomocy. Zupełnie coś innego sugeruje sekcja zwłok. Zakopane w glinie ciało całkiem dobrze się zachowało i patolog bez trudu wykluczył naturalne przyczyny śmierci. Z kolei ślady na szyi niezbicie wskazywały na duszenie i po powtórnej autopsji lekarz stwierdził, że to była przyczyna śmierci. Przed sądem R. nie zmienił zeznań, przedstawiając się jako przyjaciel Tati, a nie jej morderca, ale ława przysięgłych nie uwierzyła w jego wersję. Dostał dożywocie. O warunkowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się dopiero po 18 latach odsiadki.

Czekamy na Twój komentarz

reklama

20 z wielkiejbrytanii

Promile i Blackpool

Właśnie ukazało się zestawienie 50. brytyjskich miast, których mieszkańcy najczęściej traﬁają do szpitala z powodu picia nadmiernych ilości alkoholu. Gdzie pĳe się najwięcej?

>> Sonia Grodek iedawno opublikowano raport miast, w których zarejestrowano najwięcej interwencji służb medycznych u osób będących pod wpływem alkoholu. Stworzono go na podstawie liczby przyjęć do szpitala, w których główną przyczyną były procenty. A takich przyjęć z roku na rok jest coraz więcej. – Ludzie się nie kontrolują. Nie mówimy tu o grupie przyjaciół, która wyskoczyła na piwo, ale o pijanych hordach, które w stanie bez świadomości tratują wszystko na swojej drodze i stanowią zagrożenie dla samych siebie i dla innych – tłumaczy 30-letni Patryk, ratownik medyczny z Blackpool – miasta, w którym szpitale w związku z nadużywaniem przez ludzi alkoholu mają najwięcej pracy. Na 100.000 mieszkańców aż 1.230 osób trafiło na izbę przyjęć, bo było pod wpływem alkoholu. Jednak to nie „tubylcy” odpowiadają za większość takich sytuacji. Blackpool to miasto turystyczne położone nad morzem, ulubione miejsce urządzania wieczorów kawalerskich. Na izbę przyjęć trafia najwięcej takich turystów, którym latem puszczają hamulce. – Nie zauważyłam, żeby piło się tu więcej, niż gdzie indziej. Myślę, że ta opinia to wina turystów. Tak jak w Krakowie pijani turyści odpowiadają za większość rozrób, tak i tu nie powinno się winić nas, normalnych ludzi, którzy co rano wstają do pracy – zauważa 45-letni Konrad z Blackpool, sprzedawca w pizzerii.

bardziej różniło się zachowanie kobiet. U nas zupełnie tego na ulicach nie widać. Tu dziewczyny w podkasanych mini leżały na ziemi, wymiotowały, biegały po ulicach z rozmazanym makijażem i wdawały się w burdy – opowiada. – Mężczyźni nie byli lepsi, bo rozbierali się do naga, zaczepiali dziewczyny, rozbijali sobie głowy o chodnik i załatwiali się na poboczu – mówi z niesmakiem Sandra. Ogólnie rzecz biorąc, krajowe karetki pogotowia co 15 sekund odbierały telefon z prośbą o pomoc. Głównie chodziło o osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu. W Devon i Kornwalii aresztowano w tym czasie 120 osób, a najbardziej spektakularny był przypadek pijanego kierowcy, który wjechał z pełną prędkością w... radiowóz. Miejmy nadzieję, że w tym roku obejdzie się bez takich wypadków.

Umierają od piwa

Drugie miejsce zajęło Stoke-on-Trent, gdzie ok. 980 osób na każde 100.000 pije alkohol w takich ilościach, że jest to powodem wizyty w szpitalu. Trzecim miastem jest niepozorne Sunderland, gdzie o problemach alkoholowych głośno jest już od jakiegoś czasu. W 2010 roku z całego kraju to w tym mieście najwięcej osób zapiło się na śmierć. Władze miasta zdają sobie sprawę z istniejącego problemu, działa tu pomoc dla osób uzależnionych, a w niektórych szkołach odbywają się zajęcia poruszające temat szkodliwości alkoholu i tego, jak bawić się na trzeźwo. Większość miast z listy znajdowała się na północy kraju. Choć z najbardziej hucz27 listopada 2015

Fot. Shutterstock

Nikomu nie zabraniamy się bawić, ale trzeba przy tym pamiętać o bezpieczeństwie.

VICKY TITTERTON nymi imprezami kojarzy nam się zwykle stolica państwa, na liście znalazła się tylko jedna londyńska dzielnica (Islington), i to dopiero na 31. miejscu. – To pokazuje, że nie chodzi o picie na hucznym przyjęciu przy specjalnej okazji, ale o regularne pijaństwo – przypuszcza Patryk. – W końcu Londyn ma najlepsze kluby i teoretycznie najwięcej okazji do picia alkoholu – zauważa.

Przodujemy w statystykach

Rocznie skarb państwa traci z powodu pijaństwa 21 miliardów funtów. Straty można wymieniać długo. Przemoc domowa, opuszczone dni w pracy, zwolnienia, pobieranie zasiłku, częste wizyty pijanych osób w szpitalach i więziennych celach, kradzieże, bójki i dewastacja mienia. Nawet międzynarodowe rankingi potwierdzają to, co można zaobserwować w piątkowy wieczór na głównych ulicach miast: Wielka Brytania przoduje na świecie w piciu na umór, czyli takim, po którym „urywa się film”. W 2014 r.

raport WHO ujawnił, że na 196 państw świata jesteśmy na 13. miejscu. W Europie Wielka Brytania zajmuje pod tym względem trzecie miejsce, za Irlandią i Finlandią (Polska jest na 12. pozycji).

Szampan i kac

Najgorzej jest w Sylwestra. W zeszłym roku w jedną noc w samym centralnym Londynie aresztowano ponad sto pijanych osób. Głównie za molestowanie seksualne, zakłócanie porządku i niewłaściwe zachowanie. 27-letnia Sandra z Koszalina pierwszy raz świętowała tej nocy Nowy Rok w Newcastle. – Nie rozumiem dlaczego, ale w porównaniu z tym, co znam z polskich miast, odbywały się tam dantejskie sceny. Może w Polsce większość świętuje w domu, a w małych miastach, jak moje, nie ma co robić na ulicy. Poza tym, tej nocy w Polsce autentycznie można zamarznąć, więc ludzie starają się jednak o własnych siłach dojść do domu – przyznaje. I opowiada o scenach, które rzuciły jej się w oczy w Newcastle. – Naj-

Pijany czołg

Jednak zanim się o tym przekonamy czeka nas jeszcze jeden dzień, w którym brytyjskie miasta zaludniają tysiące osób znajdujących się pod wpływem alkoholu. W zeszłym roku po raz pierwszy w święta na ulice wysłano jednostki Alcohol Recovery Centre: na początek 10, z czego pierwszą do Bristolu. W tym roku ma ich wyjechać więcej. – To niezbędne rozwiązanie. Nie możemy w okresie świąteczno-noworocznym zajmować się poważnie rannymi, bo mamy na głowie rozbite nosy, pijackie wrzaski i nieprzytomnych w poczekalni, którzy jedyne, czego potrzebują, to snu we własnym łóżku – mówi Patryk. – Dobrze, żeby osobne jednostki zajmowały się nimi, dzięki czemu osoby poważnie chore będą miały szansę na opiekę – dodaje. Mobilne Alcohol Recovery Centre przezwano „drunk tank” (pijany czołg) z uwagi na pokaźne rozmiary. Na raz można tu pomóc jedenastu osobom, są też dwa prysznice. – To świetne rozwiązanie. Rozumiemy, że wiele firm ma w tym okresie przyjęcia wigilijne, ale ludzie nie powinni się aż tak upijać. Nikomu nie zabraniamy się bawić, ale trzeba przy tym pamiętać o bezpieczeństwie – apeluje Vicky Titterton z South West Ambulance Service.

Czekamy na Twój komentarz

22 z wielkiej brytanii

Hrabia w Londynie

Na Wyspy Polacy przyjeżdżają nie tylko do pracy – wyemigrowało tu wielu spośród polskich rodów arystokratycznych. W niektórych przypadkach za granicą rośnie już trzecie lub czwarte pokolenie.

>> Sonia Grodek rzeglądając drzewa genealogiczne najważniejszych rodów, w wielu przypadkach rzuca się w oczy fakt, że w pewnym momencie kończą się imiona takie, jak Jan czy Piotr, a zaczynają Michael czy John. – Większa część arystokracji emigrowała w czasie wojny. To był dla nich dramat. Byli wydziedziczeni i z uwagi na szykany nie mogli wrócić do ojczyzny. Za granicą żyje już trzecie i czwarte pokolenie. Najwięcej polskiej arystokracji jest w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, Hiszpanii, Francji, Kanadzie, Belgii i Brazylii – tłumaczył w jednym z wywiadów Marcin K. Schirmer, autor książki „Arystokracja. Polskie rody”. Szacuje się, że przed wojną arystokracja stanowiła ok. 7-10 proc. populacji naszego kraju. Biorąc pod uwagę usilne działania komunistów, by wytępić arystokrację, dziś średnio co 20. emigrant z Polski może mieć takie korzenie.

Syn szlachcica

Na Wyspach działa Związek Szlachty Polskiej, którego brytyjski oddział liczy kilkudziesięciu członków. Aby do niego dołączyć, trzeba udowodnić swoje pochodzenie. Członkiem zwyczajnym Związku może być obywatel Polski, ale też cudzoziemiec, bez względu na miejsce zamieszkania, który jest pochodzenia szlacheckiego w linii męskiej (syn lub córka ojca szlachcica) oraz ukończył 18 lat. Należą do nich m.in. Teresa Potocka, Przemysław Skwirczyński herbu Ślepowron czy rodzina Wiszowatych. Na początku członkami byli przedstawiciele starej emigracji, którzy wyjechali z Polski w czasie wojny lub tuż po niej. Dla tej warstwy społecznej dojście do władzy komunistów było szczególnie traumatyczne. Z dnia na dzień byli pozbawiani majątków, domów i dorobku całego życia, trudno było im o pracę czy miejsce na uniwersytecie. Często lądowali w więzieniu za samo pochodzenie lub przeszłość swojej rodziny. Zdarzało się, że komuniści godzili się na ich wyjazd za granicę pod jednym warunkiem: podpiszą zrzeczenie się jakichkolwiek wpraw 27 listopada 2015

Fot. Shutterstock

Dwie emigracje

| z wielkiej brytanii 23 do swojego majątku i tu nigdy nie wrócą. Więcej szczęścia miała rodzina Zamoyskich. Jan Zamoyski po studiach na SGH awansował, pozwolono mu jeździć do UK i Ameryki jako przedstawiciel firmy eksportowej. Kilka lat później aresztowano go. Władze przypomniały sobie o jego pochodzeniu i postawiły zarzut m.in. szpiegowania dla USA. Podobna była historia Potockich. Antoni Potocki wspominał, że dzięki osiadłym w UK

z wyłączeniem podmiotów działających wbrew wyznawanym przez nas zasadom – tłumaczył poprzedni prezes Związku Szlachty Polskiej, Marcin Michał Wiszowaty na łamach „Dziennika Bałtyckiego”. O misji organizacji mówi tak: – Staramy się wyprostować to, co wypaczyła historia. Sama genealogia nie wystarczy, za nią muszą iść czyny. Staramy się przyjmować do związku szlachtę genealogiczną z całokształtem wspaniałych cech, by

Większa część arystokracji emigrowała w czasie wojny. To był dla nich dramat.

MARCIN K. SCHIRMER krewnym jego mama w latach 60. jeździła tam na szkolenia i zaczęła w Polsce uprawiać pieczarki, co podłożyło podwaliny pod dzisiejszy status Polski jako europejskiego potentata w tej dziedzinie. Po świecie rozjechali się przedstawiciele rodu Sapiehów, a jedna z najmłodszych jego przedstawicielek, Paola SapiehaRóżański, urodziła się w Londynie.

Kolejne pokolenie

Może nam się wydawać, że to uprzywilejowana klasa społeczna. Biorąc jednak pod uwagę niezbyt łaskawą dla szlachty historię Polski w XX w., często startowali oni od zera, a tytuł szlachecki mógł być jedyną pamiątką po poprzednim życiu. Dziś dołączają do nich też młodzi, którzy wyjechali w ciągu ostatniej dekady. Ci nie wyróżniają się spośród rówieśników niczym poza jednym – zwykle zostali wychowani w tradycji patriotycznej, z poszanowaniem zasad obowiązujących wśród szlachty przed wiekami: uprzejmości, honorze czy dawaniu dobrego przykładu. Zdarza się, że w ojczyźnie szlachectwo było jedynie pretekstem do dokuczania w szkole przez rówieśników. Dopiero na Wyspach dostrzegają, jak wygląda życie arystokracji, której nie przetrzebił komunizm oraz wojna i zaczynają pielęgnować, i odkrywać swoje dziedzictwo. Dochodzi też do emigracji w drugą stronę. Tak jak w przypadku Krystyny Bnińskiej-Jędrzejowicz, która urodziła się po wojnie w UK, a od lat 60. chciała wrócić do Polski, ale udało jej się to dopiero niedawno, po upadku komunizmu.

Otwarte na młodych

Stowarzyszenie jest otwarte na nowych członków. – Związek Szlachty Polskiej w żadnym stopniu nie jest organizacją uzurpatorską, nie nadaje i nie odbiera szlachectwa, a kandydaci do Związku przyjmowani są jedynie w oparciu o prawo ziemskie I Rzeczypospolitej. Otwarci jesteśmy na współpracę z jak najszerszym kręgiem osób i organizacji,

stworzyć enklawę ludzi honoru. Chodzi o to, byśmy byli strażnikami wartości, a nie kustoszami, którzy pilnują pamiątek – wyjaśnia. Obecny przewodniczący Przemysław Skwirczyński herbu Ślepowron zaznaczał po przejęciu tej funkcji: – Nasze cele to przede wszystkim integracja i reprezentacja środowiska szlacheckiego, ochrona dobrego imienia szlachty Rzeczypospolitej Wielu Narodów, popularyzacja i promowanie kultury, dorobku i najlepszych tradycji szlacheckich, a także odrodzenie i zachowanie etosu rycerskiego. W stowarzyszeniu udziela się też Teresa Potocka, prezes Conservatives Friends of Poland. – Jestem Polką, a konserwatyści zawsze byli związani z Polakami – uważa.

Najsłynniejszy książę

Większość przedstawicieli szlachty na Wyspach wciąż pozostaje w cieniu, ale są też postacie, które kojarzy już niemal każdy mieszkający tu Polak. Należy do nich z pewnością książę Jan Żyliński, jeden z tych polskich arystokratów urodzonych w Londynie, który próbuje poprawić wizerunek Polaków na Wyspach. Jego medialna sława zaczęła się od tego, że wyzwał na pojedynek słynnego Nigele’a Farage’a, lidera prawicowej partii, który często wypowiada się negatywnie o Polakach. Postawił też w Kałuszynie pod Warszawą złoty pomnik ułana oraz mówił o zamiarze wybudowania 52-metrowego łuku triumfalnego w Warszawie. Jego miniaturę ma już przed swoim londyńskim pałacem, który wybudował na wzór tego odebranego babci w Polsce. – Urodziłem się w polskim Londynie. Wtedy Polska była już częścią Imperium Radzieckiego. Myśmy uważali, że Polska nie leży już nad Wisłą, leży nad Tamizą. Mieliśmy tu rząd, wojsko, wodza naczelnego, teatry, chóry, restauracje, polskie szkoły. Ta Polska to Eldorado, ziemia obiecana, za którą ciągle tęsknię i w której duchowo żyję – opowiadał w jednym z wywiadów.

reklama

24 z wielkiej brytanii

Inspirowanie Polonii Już wkrótce w Londynie Mateusz Grzesiak poprowadzi największe w historii wydarzenie szkoleniowe dla Polaków na Wyspach. Szkolenie Obywatel Świata – jak zbudować mentalność globalną jest skierowane do tych, którzy rozumieją, że aby się rozwĳać konieczne jest pozbycie się pewnych cech charakteru, wynikających z kultury, w jakiej dorastaliśmy. aprzeciw tym potrzebom wychodzi Polish Success Centre, które 5 grudnia organizuje największe wydarzenie rozwojowe dla Polonii w tym roku. Będzie to szkolenie dla 500 osób. Znany trener i coach Mateusz Grzesiak, przekaże w Londynie swoje specjalne przesłanie dla Polonii – czas na rozwój.

Uczyć się od innych

Aby zacząć się rozwijać, Polacy powinni pozbyć się pewnych ograniczających ich cech charakteru, które ich blokują, takich jak: zawiść, nieufność oraz skłonność do narzekania i koncentrowania się na negatywach. Jak pokazują statystyki, aż połowa Polaków pracuje poniżej swoich kwalifikacji zawodowych. Według Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, aż 30 proc. Polonii wykonuje prace wymagające niskich, a 40 proc. – zaledwie średnich kwalifikacji. Aby awansować finansowo czy zawodowo i spełniać się osobiście w różnych obszarach życia, trzeba się edukować i rozwijać. Coraz więcej osób doskonale to rozumie, dlatego rozwój osobisty przeżywa w ostatnich latach rozkwit wśród brytyjskiej i irlandzkiej Polonii.

Nowe kultury

Pobyt na emigracji to wielka szansa na rozwój poprzez czerpanie inspiracji z innych kultur. Żyjąc w tyglu narodowościowym, jakim jest Wielka Brytania, Polacy mogą nauczyć się wybierać i przyswajać najlepsze cechy i zasoby innych nacji. I o tym właśnie będzie mówić Mateusz podczas grudniowego szkolenia. – Czas najwyższy zacząć wykorzystywać najlepsze nasze cechy: waleczność, 27 listopada 2015

zaradność, przedsiębiorczość, inteligencję – wyjaśnia Krzysztof Jaworski, organizator wydarzenia. Mateusz Grzesiak omówi zasadę dźwigni, polegającą na umiejętności wybierania najważniejszego oraz zasadę inkorporacji, która pozwala uczynić wybrane cechy swoimi i umiejętnie je stosować w praktyce. Objaśni również, na czym polegają werbalne i niewer-

balne zasady komunikacji w międzynarodowym środowisku. – Polacy są aktualnie jedną z najbardziej licznych grup narodowych w Anglii. Nie ma się więc co dziwić, że są przedmiotem różnego rodzaju rozgrywek. Jednocześnie Polacy powinni zdecydowanie zadbać o pozytywne branding i marketing naszej nacji. Po to, aby Anglik nie kojarzył Polaka z ta-

nią siłą roboczą, tylko z inteligentnym i pracowitym człowiekiem. Jest to z całą pewnością rola polskich organizacji społecznych, które w Anglii i innych krajach z Polonią współpracują – mówił Grzesiak w wywiadzie dla „Gońca”.

Droga do sukcesu

Organizatorem szkolenia Mateusza Grzesiaka jest Polish Success Centre

do rozwoju (PSC) – działająca od 2011 r. firma szkoleniowa, której misją jest wspieranie Polaków na Wyspach w osiąganiu szczęścia w życiu osobistym oraz sukcesu w życiu biznesowym lub zawodowym. PSC nie tylko organizuje coraz popularniejsze szkolenia, seminaria i warsztaty, ale również spotkania networkingowe na terenie Wielkiej Brytanii. Mateusz Grzesiak jest obywatelem świata, psychologiem, międzynarodowym trenerem rozwoju osobistego; autorem dziewięciu książek i licznych publikacji z zakresu psychologii sukcesu, relacji i zmiany oraz inteligencji emocjonalnej. Jego książka „Success and change” otrzymała nagrodę Teofrasta – przyznawaną przez magazyn „Charaktery” – dla najpopularniejszej książki psychologicznej wyłonionej przez czytelników. – Człowiek wchodzący w świat rozwoju osobistego jest tym samym człowiekiem co ten, który wchodzi w świat zmiany jedzenia. Ja nie chcę pójść na dietę, schudnąć trochę kilogramów, żeby potem wrócić do złych nawyków żywieniowych – chcę zdrowo się odżywiać i dobrze wyglądać przez resztę mojego życia. To oznacza, że nie podejmuję krótkoterminowych, spekulacyjnych działań, ale długoterminowe i organiczne, czyli rosnące w dobrym kierunku. Tak samo jest z rozwojem osobistym. To nie jest jedna książka, film czy szkolenie, ale permanentne uświadamianie sobie siebie, umysłu i emocji do końca życia – mówił nam w wywiadzie. Ze swoimi szkoleniami dotarł m.in. do Brazylii, Meksyku, Kolumbii, Niemiec, Włoch, Anglii i Irlandii. – Potrzeba rozwoju wśród Polaków z Wielkiej Brytanii jest ogromna. Świadoma, a przez to silna Polonia może osiągnąć więcej, spełniać się bardziej i żyć na godnym poziomie – podsumowuje Krzysztof Jaworski. Więcej informacji na: polishsuccesscentre.com/ obywatel-swiata

Podczas szkolenia, które odbędzie się 5 grudnia w godzinach 10:00 - 18:00 w Ealing Town Hall (Victoria Room, New Broadway, Ealing W5 2BY) dowiesz się: 



 



Jak działają ograniczenia kolektywnej mentalności, które generują 90 proc. problemów, które ludzie mają jako przedstawiciele swojego kraju. Co to są werbalne i niewerbalne zasady komunikacyjne w środowisku międzynarodowym. Co to jest matryca osobowości, czyli jak myśleć globalnie. Jak działa zasada dźwigni, czyli jak prawidłowo wybierać najważniejsze cechy innych nacji. Dlaczego warto zaimplementować zasadę inkorporacji, czyli jak uczynić pozytywne cechy swoimi i autentycznie je demonstrować w praktyce. Jak zastosować zasadę adaptacji, czyli jak przetłumaczyć zagraniczne wzorce na użytek własny.

Dlaczego akurat Mateusz Grzesiak? 



Ponieważ jest trenerem rozwoju osobistego i coachem, uczącym ludzi świadomego myślenia i rozwiązywania problemów prywatnych i zawodowych. Do jego podopiecznych zaliczają się gwiazdy estrady, czołowi przedsiębiorcy i dziesiątki tysięcy osób z całego świata. Jest autorem siedmiu książek z zakresu psychologii sukcesu, zmiany i relacji, inteligencji emocjonalnej i mindfulness. Doskonale zna zagadnienia związane z psychologią i postawami społecznymi. Ukończył prawo, psychologię i studia doktoranckie z zarządzania. Szkoli międzynarodowo od blisko 10 lat w pięciu językach.

| z wielkiej brytanii 25 reklama

26 wydarzenia

Fashion Week Poland

Miesiące przygotowań, potem cztery intensywne dni 13. edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland i wydarzenie dobiegło końca. Kilkadziesiąt pokazów oraz kilkuset gości. Największe święto mody w PL można uznać za udane. >> Natalia Ros oda na polskie ubrania nie mija, wciąż zyskując zwolenników w Polsce i za granicą oraz rozwijając się z sezonu na sezon. Dowodem na to jest Polski Tydzień Mody w Łodzi, który już po raz trzynasty skupia ludzi z wielu sektorów rodzimej branży mody. To wydarzenie promujące polskich projektantów i prezentujące polskie kolekcje z największym potencjałem. Podczas gali otwarcia 13. edycji FashionPhilosopy Fashion Week Poland uhonorowano Złotymi Flamingami dwie wybitne postacie mody: Jerzego Antkowiaka – za zasługi w kolorowaniu PRL-owskiej rzeczywistości oraz Carlosa Gila – projektanta portugalskiego, który zaprezentował swoją kolekcję „The New Sartorial” na wiosnę/lato 2016. Fashion Week Poland skupia ludzi z różnych sektorów branży mody oraz łączy różne dziedziny sztuki. Podczas ostatniej edycji entuzjaści ilustracji mody mogli nacieszyć oczy wystawą „Across Poland with Best Fashion Illustration”. Jak co sezon, Polski Tydzień Mody podzielony został na trzy segmenty. Kategoria Off-Out-Of-Schedule dedykowana jest awangardowym i stosun-

27 listopada 2015

kowo niekonwencjonalnym pokazom, bo łamiącym wszelkie konwenanse i reguły w modzie. To doskonałe miejsce na poszukiwanie nowych talentów i inspiracji. Z tej kreatywnej sceny debiutowała m.in. Paulina Plizga, która obecnie podbija zagraniczny rynek. 13. edycję Fashion Week Poland rozpoczęła mocna czwórka: Katarzyna Romańska, marka MoMi-Ko, marka

Khategat i Klaudia Markiewicz. Katarzyna Romańska wystąpiła ze swoim czwartym już pokazem na Polskim Tygodniu Mody, co tylko świadczy o tym, że kolekcje studentki łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych cieszą się sporym zainteresowaniem. Marka MoMi-Ko zawsze potrafi zabrać widzów w najpiękniejsze podróże po dalekich krajach – była już Japonia i sztuka origami. Khategat to

rodzinna firma inwestująca w formę, która ma być nowoczesna, unikatowa, ale jednocześnie bardzo praktyczna i komfortowa. Pokazy na scenie Off-Out of Schedule zakończyła Klaudia Markiewicz. Designer Avenue to scena, na której prezentowane są kolekcje o najwyższym stopniu precyzji i jakości w projektowaniu, aspirujące tym samym do

| wydarzenia 27

grona najlepszych polskich marek na rodzimym rynku. Mimo że zabrakło nazwiska z pierwszych stron gazet – jak Łukasz Jemioł czy Robert Kupisz, to 13. edycja prężnie się broniła. Pojawili się inni stali bywalcy łódzkiego Fashion Week, jak na przykład duet Odio i Pieczarkowski, Natalia Jaroszewska, Viola Śpiechowicz, Joanna Kędziorek, Piotr Drzał czy Jarosław Ewert, ale i nowe twarze. Po raz pierwszy na wybiegu w

Łodzi pojawiły się modelki ubrane w projekty Michała Zielińskiego – zwycięzcy 2. edycji programu telewizyjnego „Project Runway”. Rozszerzeniu uległa kategoria Studio, przedstawiająca dobrze rokujących projektantów, którym do osiągnięcia poziomu najlepszych marek odzieżowych w kraju jest już bardzo blisko. W 13. edycji swoje kolekcje pokazało aż ośmiu projektantów w strefie Studio:

Zuzanna Kwapisz, Marta Kuszyńska, Kombokolor, Unvtd, Wesołowski, Ebby Port/Fashionclash, Caha, Giebultowski/Tina Lobondi. Wizja organizatorów łódzkiego Fashion Week pokazuje, że ci projektanci, którzy w największym stopniu wykorzystali swój potencjał i możliwości promocyjne jakie idą za Fashion Week oraz nabrali doświadczenia, mają szansę na awans do strefy Designer Avenue i prezentowanie się

w przestrzeni zarezerwowanej dla projektantów, którzy już posiadają własną renomę ze względu na styl, jakość i przede wszystkim warsztat pracy. Trzynasta edycja, a w jej trakcie – piątek trzynastego. Skojarzenia z obiegowymi przeświadczeniami i zabobonną wiarą w nieszczęście są nieuniknione. Jednak pech i niepowodzenie z 13. edycją FashionPhilosophy Fashion Week Poland nie mają nic wspólnego.

28 w sieci

TO WAS PORUSZYŁO marta.laczkowska@mail.goniec.com

KOLUMNĘ REDAGUJE:

Marta Łaczkowska

NEGATYWNY WPŁYW BENEFITÓW?

KOMENTUJĄ

Najnowsze badania przeprowadzone przez Kings College w Londynie ujawniają, że coraz więcej dzieci rodzi się w bezrobotnych rodzinach. Autor raportu, dr Adam Perkins twierdzi, że

SPOŁECZEŃSTWO

dofinansowanie z państwa może zmieniać osobowość Brytyjczyków. Według niego przez otrzymywanie benefitów, są oni mniej zmotywowani do poszukiwania pracy.

~ Olga ~ Lech „Ale nowość, wiadomo to od dawna. Mało tego pracujący są wyśmiewani, że ciężko pracują.”

„Amerykę odkryli!”

LEKARSTWO

CIĘŻARÓWKA COCA-COLI W UK

KOMENTUJĄ

Po raz kolejny ciężarówka Coca-Coli ruszyła w świąteczną trasę po Wielkiej Brytanii. W tym roku Coca-Cola pojawi się aż w 46 miejscach. Na każdym przystanku fani napoju będą mogli ro-

NIE CHCE W SALONIE MUZUŁMANÓW

KOMENTUJĄ

Właścicielka salonu kosmetycznego w Oxfordshire została aresztowana po tym, jak umieściła na Facebooku posty, w których napisała, że w związku z atakami terrorystycznymi w Paryżu nie będzie obsłu-

giwać muzułmanów. Zdaniem funkcjonariuszy zatrzymano ją, ponieważ publikowała materiały, które mogą być obraźliwe lub zawierają groźby na tle rasowym.

~ Jakub ~ Dawid „Kiedyś nie wpuszczali do angielskich pubów Polaków i Irlandczyków. To też był przejaw wolności?”

27 listopada 2015

DYSKRYMINACJA

„Do pewnych klubów w Londynie też raczej nigdy nie wejdziesz ani Ty, ani ja. To przywilej bogatych.”

bić zdjęcia ciężarówce na tle zimowej scenerii oraz delektować się smakiem darmowej coca-coli, coli dietetycznej oraz coli life. Z komentarzy wynika, że już nie możecie się doczekać.

~ Hans ~ Jacek „13 grudnia jest u nas. Dziewczyny się ucieszą!”

„Nie pojawi się, bo my jesteśmy z Redditch. Szkoda.”

30 goniec kulturalny

Dodatek redaguje:

>> Joanna Szmatuła

joanna.szmatula@mail.goniec.com

Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do współredagowania „Kulturalnego Gońca”! Brałeś udział w fajnej imprezie, ciekawym pikniku czy koncercie? Przyślij nam zdjęcie i krótką notatkę na adres: joanna.szmatula@mail.goniec. com.

Bridge of Spies

reżyseria: Steven Spielberg gatunek: dramat

Akcja najnowszego filmu Spielberga rozgrywa się w okresie zimnej wojny lat 50. XX w. Na skutek zbiegu różnych okoliczności amerykański radca prawny zostaje wysłany przez CIA do Europy. Ma pomóc w uwolnieniu przetrzymywanego przez radzieckie władze pilota wojskowego. W rolach głównych: Tom Hanks, Mark Rylance, Amy Ryan. Za zdjęcia do filmu odpowiedzialny jest Janusz Kamiński (zdobywca Oscara za zdjęcia do takich produkcji jak „Szeregowiec Ryan” czy „Lista Schindlera”).

The Good Dinosaur reżyseria: Peter Sohn gatunek: animacja

W najnowszej animacji od Disneya cofamy się miliony lat. Znajdziemy tu odpowiedź na to, jakby wyglądał świat, gdyby asteroida, której potężne uderzenie miliony lat temu doprowadziło do zagłady dinozaurów, jednak nie uderzyła w Ziemię. W tej historii, w której dinozaury nie wymarły, młody Apatozaur Arlo wpada do rzeki i zostaje porwany przez jej nurt. Starając się znaleźć drogę powrotną do domu, zaprzyjaźnia się z małym jaskiniowcem o imieniu Bąbel. 27 listopada 2015

1 grudnia, The Academy Of St Francis Of Assisi 5 grudnia Sudley House Liverpool

Goniec kulturalny

Świąteczne warsztaty

Cena:

free

Merseyside Polonia zaprasza na tydzień tradycji polskiego Bożego Narodzenia – warsztaty ozdób świątecznych, degustacje potraw i kolędowanie. Na początek, 1 grudnia w Academy of St Francis of Assisi (Kensington) odbędzie się uroczysta wigilia – goście będą mieli okazję do kolędowania i spróbowania świątecznych dań kuchni polskiej, angielskiej, chińskiej i kongij-

skiej. Każda ze społeczności wykona około dziesięciominutowe przedstawienie, oferując niezwykłą rozrywkę dla wszystkich. Z kolei już 5 grudnia w Sudley House (Mossley Hill Rd, Liverpool L18 8BX) odbędą się polskie warsztaty bożonarodzeniowe. Wolontariusze Merseyside Polonii będą uczyć, jak wykonać tradycyjne świąteczne dekoracje ze słomy,

Rowerowa rewolucja

Popis polskiej wirtuozki skrzypiec

Tym razem w Design Museum będzie można obejrzeć niecodzienną wystawę poświęconą rowerom. Dowiemy się m.in. jak na przestrzeni wieków zmieniał się ten pojazd. Warto zobaczyć jak taki jednoślad przeszedł drogę od sporych rozmiarów XIX-wiecznych bicyklów po dzisiejsze – rowery lekkie, zwrotne, a czasem nawet i składane.

cena: £6.50-13 Do 30.06, Design Museum, 28 Butlers Wharf, Shad Thames, London SE1 2YD

kartki (w obu językach) oraz ozdoby choinkowe. – W tym roku zdecydowaliśmy się zaprosić więcej społeczności. Dla wielu z nas Liverpool jest teraz nowym domem i chcielibyśmy stworzyć okazję do tego, by podzielić się swoją kulturą oraz doświadczeniami z tego miasta – mówi jeden z organizatorów. Więcej na: merseysidepolonia.com

12 grudnia, Jazz Café POSK, Londyn, cena: £12 Christmas Jazz Special to uczta dla fanów jazzu. Na scenie pojawią się m.in. Gwilym Simcock, Yaron Stavi oraz Pedro Segundo. Gwiazdą wieczoru będzie jednak Alicja Śmietana, córka wybitnego polskiego gitarzysty. W grudniu 2014 w Alvernia Studios odbyła się sesja nagraniowa polskiej skrzypaczki. Alicja, wraz z zespołem Extra Sounds Ensemble oraz gościem specjalnym, fińską gwiazdą skrzypiec Pekką Kuusisto, nagrali koncerty skrzypcowe Vivaldiego, Kreislera, Corelliego i Schnittkego. Płyta Alicji zatytułowana „Methamorphoses” została wydana 15 kwietnia 2015 roku. – Muzyka to całe moje życie. Nawet gdyby los nie dałby mi szansy, żeby grać, to i tak zajmowałabym się jakąś formą sztuki i muzyki – mówiła nam w wywiadzie.

| goniec kulturalny 31

Noc kabaretów

Do 2 stycznia, Kew Gardens London TW9 3AB Cena:

W niemal trzygodzinnym show na scenie wystąpią Paranienormalni, Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Skeczów Męczących oraz Ireneusz Krosny. – Humor ma wiele postaci i rozśmieszać można na różne sposoby. My robimy to tak, jak umiemy, w sposób, można rzec, tradycyjny, za wzory mając kabarety literackie, których głównym tworzywem jest słowo – mówią członkowie Kabaretu Moralnego Niepokoju.

£12-18

Święta w Kew Gardens Jak co roku w okresie świątecznym ogrody Kew Gardens rozbłysną tysiącami światełek – ozdobione będą budynki, ścieżki i oczywiście rośliny. Tradycyjnie też nie zabraknie tu groty św. Mikołaja, w którym dzieci będą mogły spotkać się ze swoim ulubionym świętym. Kew Gardens to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić w tym okresie. Więcej: kew.org/christmas.

cena:

6 grudnia, TROXY Theatre, 490 Commercial Rd, London, E1 0HX

dla dzieci Big Fish Little Fish Family Rave Museum of London Docklands, Hertsmere Rd West India Quay London, E14 4AL cena: £8.50 kiedy: 29 listopada Percy the Park Keeper’s Winter Park, Discover Children’s Story Centre, 383387, Stratford High St London E15 4QZ cena: £6.50 kiedy: 28 listopada – 23 grudnia Charlie and the Chocolate Factory Theatre Royal Drury Lane

Catherine St London WC2B 5JF cena: od £25-90 kiedy: do 3 grudnia Billy Elliot the Musical Victoria Palace Theatre 126 Victoria Street London SW1E 5EA cena: od £19.50-95 kiedy: do 17 grudnia Free Range Urban Kids Millfields Park Lea Bridge Rd London E5 0AR cena: £18 kiedy: do 18 grudnia Overnight Living

£33-45

History Experience Golden Hinde 1 Pickfords Wharf Clink St London SE1 9DG cena: £42.95 kiedy: 28 listopada, 19 grudnia I Want My Hat Back National Theatre South Bank London, SE1 9PX cena: od £12-15 kiedy: do 2 stycznia Beasty Baby Polka Theatre 240 The Broadway London SW19 1SB cena: £12

kiedy: do 3 stycznia The Railway Children King’s Cross Theatre Cornder of King’s Boulevard and Goods Way King’s Cross London N1C cena: od £25-49.50 kiedy: do 3 stycznia Hyde Park Winter Wonderland Hyde Park London W2 4RU cena: free kiedy: do 3 stycznia

Strand, London WC2R 1LA cena: free kiedy: od 12 listopada do 31 stycznia Michael Rosen’s Bear Hunt Chocolate Cake and Bad Things Discover Children’s Story Centre High St, London E15 4QZ cena: £5 kiedy: do 10 kwietnia

Tintin: Hergé’s Masterpiece Somerset House

The Lion King Lyceum Theatre 21 Wellington St London WC2E 7RQ cena: £25-98 kiedy: do 3 lipca

kiedy: 5 grudnia

kiedy: 8 grudnia

Kodaline Manchester Apollo cena: od £39 kiedy: 5 grudnia

Mumford and Sons The O2 Arena, London cena: od £65 kiedy: 10 grudnia

Duran Duran The O2 Arena London cena: od £50

Noel Gallagher Royal Albert Hall, London cena: od £64 kiedy: 10 grudnia

koncerty Chvrches Alexandra Palace, London cena: od £42 kiedy: 27 listopada Alt-J Manchester Central cena: od £19 kiedy: 29 listopada Slayer

INDIE-POPOWO

Brixton Academy, London cena: od £69 kiedy: od 30 listopada Disclosure Alexandra Palace, London cena: od £43 kiedy: 1 grudnia Judas Priest Brixton Academy, London

cena: od £48 kiedy: 1 grudnia Stereophonics Manchester Arena cena: £51 kiedy: 4 grudnia Paul Weller Eventim Apollo, London cena: od £52

6 grudnia w Londynie zagrają dwa młode polskie zespoły. Jednym z nich będzie Kamp!, grupa grająca muzykę electro pop,

założona w Łodzi, drugim – The Dumplings, czyli duet muzyczny wykonujący muzykę electropop.

cena: £14-18, Cargo Londyn, EC2A 3AY

32 goniec kulturalny

wystawy Emily Jacir: Europa Whitechapel Gallery 77-82 Whitechapel High St London E1 7QX cena: free kiedy: do 3 grudnia Body Shop Michael Werner Gallery 22 Upper Brook St London W1K 7PZ cena: free kiedy: do 5 grudnia Drawing in Silver and Gold: Leonardo to Jasper Johns British Museum 44 Great Russell St London WC1B 3DG cena: £8 kiedy: do 6 grudnia Ragnar Kjartansson: The Visitors The Vinyl Factory Space Brewer Street Car Park London W1F 0LA cena: free kiedy: do 6 grudnia

27 listopada 2015

Cy Twombly Gagosian Gallery 20 Grosvenor Hill London W1K 3QD cena: free kiedy: do 12 grudnia Out of Chaos Cultural Institute at King’s, Inigo Rooms East Wing London WC2R 2LS cena: free kiedy: do 13 grudnia Jumana Manna Chisenhale Gallery 64 Chisenhale Rd London E3 5QZ cena: free kiedy: do 13 grudnia Jon Rafman Zabludowicz Collection 176 Prince of Wales Rd London NW5 3PT cena: free kiedy: do 20 grudnia Astronomy Photographer of the Year

Royal Observatory London SE10 8XJ cena: free kiedy: do 23 grudnia We Are London Museum of London 150 London Wall EC2Y 5HN cena: free kiedy: do 23 grudnia Simon Schama’s The Face of Britain National Portrait Gallery St Martin’s Place London WC2H 0HE cena: free kiedy: do 4 stycznia Giacometti: Pure Presence National Portrait Gallery London WC2H 0HE cena: £17 kiedy: do 10 stycznia Eddie Peake Barbican Centre Silk St

London EC2Y 8DS cena: free kiedy: do 10 stycznia Goya: The Portraits National Gallery Trafalgar Square London, WC2N 5DN cena: £8-18 kiedy: do 10 stycznia Bridget Riley Courtauld Gallery London WC2R 0RN cena: £7 kiedy: do 17 stycznia

Jean-Etienne Liotard Royal Academy of Arts Burlington House, Piccadilly, London W1J 0BD cena: £6-11.50 kiedy: do 31 stycznia Alec Soth: Gathered Leaves Science Museum Exhibition Rd, London SW7 2DD cena: £8 kiedy: do 28 marca

Soaring Flight: Peter Lanyon’s Gliding Paintings Courtauld Gallery Somerset House London WC2R 0RN cena: £8.50 kiedy: do 17 stycznia

John Hoyland: Power Stations – Paintings 1964-1982 Newport Street Gallery Newport St London SE11 6AJ cena: free kiedy: do 3 kwietnia

The World Goes Pop Tate Modern Bankside London SE1 9TG cena: £14-16 kiedy: do 24 stycznia

Lee Miller: A Woman’s War Imperial War Museum Lambeth Rd London SE1 6HZ cena: £10 kiedy: do 24 kwietnia

| goniec kulturalny 33

Polski rock na Wyspach „Zostawcie Titanica”, „Mniej Niż Zero”, „Tacy Sami”, „Kryzysowa Narzeczona” – to tylko niektóre z przebojów grupy Lady Pank, które będzie można usłyszeć w Bostonie. Na ich muzyce wychowało się kilka pokoleń słuchaczy, których przedstawicieli z pewnością nie zabraknie na tym wyjątkowym koncercie.

15-21 grudnia, Olympia London Hammersmith Rd London, W14 8UX Cena:

od £24.95

Zawody mistrzów jeździectwa The London International Horse Show to wydarzenie z wieloletnią tradycją – w tym roku odbędzie się już 108. edycja tego wyjątkowego show. Spotkanie będzie także okazją do nabycia akcesoriów związanych z jeździectwem: ubrań, sprzętu, książek czy innych gadżetów. Więcej na: olympiahorseshow.com.

cena:

11 grudnia, The Gliderdrome, Boston, PE21 6HN

spektakle Raymond Briggs’ Father Christmas Lyric Hammersmith Lyric Square, King St London, W6 0QL cena: £10 kiedy: do 24 grudnia Macbeth Young Vic 66 The Cut London SE1 8LZ cena: £10-35 kiedy: od 26 listopada do 16 stycznia Barbarians Young Vic 66 The Cut London SE1 8LZ cena: £10-15 kiedy: od 27 listopada do 19 grudnia Linda Royal Court Theatre 50-51, Sloane Square London SW1W 8AS cena: £10-35 kiedy: od 25 listopada do 9 stycznia You For Me For You Royal Court Theatre, 50-51

£25-35

Sloane Square London SW1W 8AS cena: £10-20 kiedy: od 3 grudnia do 9 stycznia Romeo and Juliet Royal Opera House, Bow St London WC2E 9DD cena: £6-127 kiedy: do 2 grudnia Consensual Ambassadors Theatre, West St London WC2H 9ND cena: £27.50 kiedy: do 2 grudnia Teddy Ferrara Donmar Warehouse 41 Earlham St London WC2H 9LX cena: £10-37.50 kiedy: do 5 grudnia Four Minutes Twelve Seconds Trafalgar Studio 2 14, Whitehall London SW1A 2DY cena: £15-30 kiedy: do 5 grudnia

TARGI ILUSTRACJI

Medea Gate Theatre 11 Pembridge Rd Notting Hill London W11 3HQ cena: £20 kiedy: 5 grudnia Consensual Ambassadors Theatre, West St London WC2H 9ND cena: £17.50-27.50 kiedy: do 2 grudnia In the Heights King’s Cross Theatre King’s Cross London N1C cena: £22 kiedy: do 3 stycznia In the Heights King’s Cross Theatre Cornder of King’s Boulevard and Goods Way King’s Cross London N1C cena: £18-22 kiedy: do 3 stycznia Jane Eyre National Theatre South Bank London SE1 9PX cena: £15-55 kiedy: do 10 stycznia

The London Illustration Fair to wydarzenie dla zainteresowanych ilustracją, plakatami, grafiką i tworzeniem rysunków. W

Bull Young Vic 66 The Cut London SE1 8LZ cena: £10-25 kiedy: od 11 grudnia do 9 stycznia Baddies: The Musical Unicorn Theatre 147 Tooley St London SE1 2HZ cena: £24 kiedy: do 24 grudnia Waste National Theatre South Bank London SE1 9PX cena: £15-50 kiedy: do 16 stycznia Derren Brown: Miracle Palace Theatre Shaftesbury Avenue London W1D 5AY cena: od £16.25-56.25 kiedy: do 16 stycznia The Winter’s Tale Garrick Theatre 2 Charing Cross Rd London WC2H 0HH cena: od £15 kiedy: do 16 stycznia

programie: warsztaty, muzyka na żywo, a nawet stoiska z jedzeniem. Więcej na: thelondonillustrationfair.co.uk.

La Soirée Spiegeltent at the South Bank Southbank Centre Belvedere Road London SE1 8XX cena: od £15-67.50 kiedy: do 17 stycznia Henry V Barbican Centre Silk St London EC2Y 8DS cena: £10-£55 kiedy: do 24 stycznia Husbands and Sons National Theatre South Bank London SE1 9PX cena: £15-45 kiedy: do 10 lutego Bend It Like Beckham Phoenix Theatre London WC2H 0JP cena: £15-49.50 kiedy: do 20 lutego The Curious Incident of the Dog in the Night-Time Gielgud Theatre Shaftesbury Avenue London W1D 6AR cena: £15-57.50 kiedy: do 18 lipca

4-6 grudnia, Bargehouse, London SE1 9PH, cena: £5

34 goniec kulturalny

Nowe modele

książka Zbrodnia sprzed lat

płyta

Dwie 11-latki zostają oskarżone o morderstwo. Ponad dwadzieścia lat później, dziennikarka Kirsty Lindsay, pracuje nad reportażem na temat seryjnego mordercy. W trakcie zbierania materiałów spotyka sprzątaczkę Amber. cena: £7

Wielki powrót po latach Electric Light Orchestra powraca po niemal 15 latach przerwy i udowadnia, że zasłużyła na miano jednej z najbardziej elektryzujących grup w historii. Autorem piosenek oraz producentem „Alone in the Universe” jest wokalista i gitarzysta zespołu, Jeff Lynne.

gra

PS4

cena: £24

cena: £10

ZWIASTUNY CHOROBY

Nowe wydanie gry RPG od Briana Fargo jest już dostępne na PlayStation 4 oraz Xbox One. Edycja „Wasteland 2: Director’s Cut” oferuje nową, ulepszoną grafikę, a także nowe modele postaci w znacznie lepszej jakości.

Lata 60. XX wieku. Brian Wilson wraz ze swoją grupą The Beach Boys niespodziewanie podbija listy przebojów. Popularność przyprawia go jednak o załamanie nerwowe. Okazuje się, że powracające lęki to symptomy choroby psychicznej.

film DVD, cena: £8

Nie tylko w wyobraźni 11-letnia Riley ma wszystko o czym marzy – przyjaciół, szczęśliwy dom, swoją drużynę hokeja. Pewnego dnia wraz z rodzicami musi jednak opuścić swój dom w Minnesocie, a jej szczęśliwe dzieciństwo pryska jak bańka mydlana. To, co najbardziej zaskakujące w tej animacji to fakt, że większość opowieści rozgrywa się nie w świecie realnym (o ile można tak mówić w przypadku bajki), a w głowie Riley. Tu funkcjonu-

je prawdziwe centrum dowodzenia – jest tu Radość, Smutek, Gniew, Strach i Odraza, które za pomocą specjalnych przycisków decydują o emocjach, które w danym momencie czuje Riley, a które wpływają na jej codzienne postępowanie. Do tej pory dowodziła tu Radość, ale niefortunny zbieg okoliczności sprawił, że ta wraz ze Smutkiem wypadła z centrum. Teraz obie muszą zrobić wszystko, by wrócić na swoje miejsce – w przeciwnym razie dziewczynka nigdy nie będzie się już cieszyć. I choć na początku kibicujemy Radości i trzymamy kciuki za to, by to ona przejęła dowodzenie, to okazuje się, że i Smutek musi tu odegrać pewną rolę.

Konkurs! WYGRAJ BILET! 1.

Do wygrania dwa bilety rodzinne na jesienny koncert edukacyjny dla rodzin z dziećmi. 28 listopada 2015 (sobota) w The Old Finsbury Town Hall (Studio 4). Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres: konkurs@mail.goniec.com, z dopiskiem „Koncert Jesienny”.

Do wygrania dwa podwójne bilety na „Polską Noc Kabaretową” w Londynie i Leeds. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres konkurs@mail.goniec.com z dopiskiem „Londyn” lub „Leeds” Aby wziąć udział w losowaniu nagród wystarczy wysłać email na adres konkurs@mail.goniec.com, w tytule umieścić dopisek „nagrody” (np. Koncert Coventry), a w treści podać swoje imię, nazwisko, numer telefonu oraz adres zamieszkania. Polub nas na Facebooku, a zwiększysz swoją szansę na wygraną! Zwycięzcy zostaną poinformowani drogą mailową.

Więcej nagród do zgarnięcia na Facebooku! 27 listopada 2015

http://www.facebook.com/Goniec.com.Polski

FILM DVD, „INSIDE OUT”, CENA: £8

Dziś podpowiadamy jak przygotować idealną kolację. Niezależnie od tego czy mamy na to 15 minut, czy planujemy romantyczną kolację we dwoje, czy też przyjęcie dla dzieci, warto znać kilka przepisów, z których będziemy mogli skorzystać w dowolnej chwili. Kolorowe tortille dla dzieci, a może zupa z owocami morza – to tylko niektóre z naszych propozycji.

kolację Przygotowujemy

36 kuchnia

romantyczną kolację Przygotowanie romantycznej kolacji nie jest taką prostą sprawą – dania, które podamy mają zarówno smakować, jak i rozbudzać zmysły. Dlatego ważne są nie tylko produkty najwyższej jakości, ale i sposób podania.

Składniki: Spód: • 200 g czekoladowych kruchych ciasteczek • 1 łyżka kakao • 50 g masła

Masa serowa: • 1 kg twarogu sernikowego mielonego w wiaderku • 2 białka jajka • 1/3 szkl. cukru • 1 łyżka mąki ziemniaczanej • 200 g białej czekolady • 1 mały koszyczek malin

Sernik na kruchym spodzie z malinami

Sposób przygotowania: Formę do pieczenia wyłożyć pergaminem do pieczenia, pozostawiając wysokie brzegi. Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Ciasteczka drobno pokruszyć, dodać łyżkę kakao oraz roztopione masło, całość wymieszać. Ułożyć na dnie formy, dociskając łyżką. Wstawić do lodówki. W dużej misce połączyć twaróg, białka, cukier, mąkę oraz rozpuszczoną białą czekoladę. Wszystko dokładnie wymieszać, najlepiej mikserem. Całość wyłożyć na przygotowany wcześniej spód, wyrównać nożem powierzchnię. Sernik wstawić do nagrzanego piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 120 st. C. Piec ok. 60-70 min. Połowę malin rozpuścić z kilkoma łyżkami cukru. Polać kawałki sernika tuż przed podaniem. Udekorować malinami. (za: durszlak.pl) 27 listopada 2015

| kuchnia 37 Vol-au-vent ze szparagami Składniki: • 1 opakowanie ciasta francuskiego • 3 jajka • 3 białe szparagi • 100 g podgrzybków (lub innych grzybów)

• 50 g koziego sera • 2 szalotki • sól, pieprz • olej rzepakowy • 2 łyżki masła • 3-4 łyżki śmietany (opcjonalnie)

Sposób przygotowania: Z ciasta francuskiego wycinamy kółka za pomocą szklanki o ostrych brzegach. W połowie krążków wycinamy drugie kółka – za pomocą małego kieliszka. Całe krążki posmarować roztrzepanym jajkiem, następnie połączyć je w pary, nakładając na nie krążki z otworkami. Całość posmarować jajkiem. Piec ok. 15 min. w temp. 200 st. Przestudzić. Odciąć zdrewniałe końcówki od szparagów, następnie pokroić je w krótkie słupki. Grzyby oczyścić i pokroić w kosteczkę. Szalotki oczyścić i drobno posiekać, zeszklić na odrobinie oleju, następnie dodać szparagi, dusić ok. 3 min. na małym ogniu. Dodać grzyby, dusić jeszcze 5 min. Gotową masę przełożyć do miseczki. Jajka roztrzepać, połączyć z jajkiem, które nam zostało od smarowania ciasta. Masło stopić, wlać jajka i usmażyć jajecznicę. Dodać do masy grzybowej, doprawić do smaku solą i pieprzem i dodać pokruszony kozi ser (można także śmietanę). Udekorować np. świeżymi ziołami. (za: urodaizdrowie.pl)

Roladki z polędwiczki z mozzarellą i szynką parmeńską Składniki: • 1 duża polędwica wieprzowa (około 500 g) • 2 ząbki czosnku • 200 g mozzarelli w kulce

• 200 g cienko pokrojonej szynki suszonej np. parmeńskiej • 3 łyżki masła klarowanego • kilka listków szałwi • kiść pomidorków koktajlowych

Sposób przygotowania: Polędwicę oczyścić z włókien i pokroić w poprzek na jednocentymetrowe kawałki. Roztłuc tłuczkiem na cieńsze ﬁlety. Natrzeć czosnkiem, oprószyć solą i świeżo zmielonym pieprzem. Na każdym ﬁlecie, na jednej połówce, położyć cienki plasterek mozzarelli i złożyć na pół, przykrywając ser drugą połówką mięsa. Zawinąć w jeden większy lub dwa mniejsze plasterki szynki parmeńskiej. Rozgrzać dużą patelnię, roztopić masło i włożyć kilka listków szałwii oraz roladki. Smażyć 2 min. na średnim ogniu aż spód roladek będzie zrumieniony. Przełożyć na drugą stronę i smażyć kolejne 2 min. Roladki można także zapiec w piekarniku – na wierzch ułożyć kilka pomidorków koktajlowych. Zapiekać około 15-20 minut w temperaturze 180 st. C. (za: kwestiasmaku.com)

Zuppa di pesce Składniki: • 2 łyżki oliwy z oliwek • 1 ząbek czosnku • pół pęczka natki pietruszki • 1/2 papryczki chili

• 2 pomidory • łyżka koncentratu pomidorowego • 100 ml białego wytrawnego wina • 350 ml wrzącej wody • 300 ﬁletów ryby morskiej

• 200 g świeżych małży • 100 g krewetek (opcjonalnie: dwie krewetki nieobrane, z głowami) • bagietka

Sposób przygotowania: Do szerokiego garnka wlać oliwę, dodać pokrojony czosnek, posiekaną papryczkę chili i smażyć na małym ogniu około 3 min. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Dodać do garnka i gotować około pięciu minut. Dodać koncentrat, połowę posiekanej natki pietruszki, wlać wino i gotować kolejne pięć minut. Wlać wrzątek, doprawić solą, pieprzem i gotować na większym ogniu aż sos zgęstnieje. Filety ryby pokroić na kilka mniejszych kawałków. Małże opłukać pod bieżącą zimną wodą i oczyścić. Krewetki obrać z pancerzy (jeśli mamy krewetki z głowami – pozostawiamy je w całości). Do garnka z sosem dodać małże, krewetki oraz ﬁlety ryby. Gotować ok. 3 min. na średnim ogniu, wszystkie nieotwarte małże wyrzucić. Dodać resztę natki pietruszki, doprawić w razie potrzeby. Przygotować grzanki z bagietki. Zupę rozlać do talerzy, dodać grzanki. (za: kwestiasmaku.com)

38 kuchnia

smakołyki dla dzieci Przygotowanie kolacji czy przyjęcia dla większej gromadki dzieci to nie lada wyzwanie. Musi być smacznie, zdrowo (przynajmniej po części), ale przede wszystkim – kolorowo. W innym przypadku trzeba będzie się liczyć z tym, że nasze kulinarne dzieła nie wszystkim maluchom przypadną do gustu. Sposób przygotowania: Do miski wkładamy mąkę, sodę, kakao, cukier, masło, jajka, ekstrakt, śmietanę i miksujemy na gładką masę. Powoli dolewamy wrzącą wodę, cały czas miksując. Wsypujemy czekoladowe chipsy i mieszamy. Ciasto przelewamy do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą foremki i pieczemy w temperaturze 170 st. C przez około 60 min. Polewa: Do rondelka wlewamy wodę i rozpuszczamy w niej cukier. Następnie dodajemy masło i rozpuszczamy. Zdejmujemy z ognia i wsypujemy przesiane kakao. Energicznie mieszamy i wylewamy na ciasto. Wierzch posypujemy lentilkami. (za: mojewypieki.com) 27 listopada 2015

Składniki: • 200 g mąki pszennej, pół łyżeczki sody oczyszczonej • 50 g kakao • 200 g cukru • 175 g masła • 2 jajka • 1 łyżka ekstraktu z wanilii • 80 ml kwaśnej śmietany • 125 ml wrzącej wody • 175 g czekoladowych drobinek (chipsów), gorzkich lub mlecznych Polewa: • 3 łyżki wrzącej wody lub mleka • 3 łyżki cukru pudru • 3 łyżki kakao • 100 g margaryny lub masła • 2-3 opakowania lentilek

Ciasto czekoladowe z lentilkami

| kuchnia 39 Marchewkowe myszki Składniki: • 1/2 kg mielonego mięsa • 1 marchewka • 2 czerstwe kajzerki • 3/4 szkl. mleka • 1 jajko • 1 cebula • sól • pieprz • bułka tarta • 2 marchewki (do dekoracji) Sposób przygotowania: Kajzerki moczymy w mleku tak długo, aż zupełnie rozmokną. Cebulę obieramy i drobno kroimy. Marchewkę obieramy, myjemy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Do mięsa dodajemy jajko, cebulę, startą marchewkę, namoczoną i odciśniętą bułkę, i wszystko dokładnie mieszamy ręką. Doprawiamy solą, pieprzem i formujemy kotleciki (delikatnie podłużne, mają przypominać myszki). Smażymy po kilka minut na każdej ze stron na rozgrzanym oleju. Po ściągnięciu z patelni na każdym klopsiku układamy kawałki marchewki – robimy pyszczek, uszy i ogon. (za: szczesliwakuchnia.blogspot.com)

Szpinakowy krem z buźką Składniki: • 0,8 l bulionu warzywnego • 500 g świeżego szpinaku baby • 2 średniej wielkości ziemniaki • 3 ząbki czosnku • 1 mała cebula • 150 g serka ricotta • 2-3 łyżki oliwy z oliwek • pół kostki sera topionego • sól • pieprz • szczypta gałki muszkatołowej Do dekoracji: • kulka mozzarelli • porzeczki lub żurawina • pietruszka lub seler (nać) • 1 pomidor Sposób przygotowania: Cebulę i czosnek obierz i drobno posiekaj. Ziemniaki umyj, obierz i pokrój w niedużą kostkę. Do garnka z grubszym dnem wlej oliwę z oliwek i zeszklij cebulę oraz czosnek. Dodaj ziemniaki i całość podsmaż. Do garnka dorzuć opłukany szpinak. Podlej wywarem i zagotuj na średnim ogniu. Następnie zmniejsz ogień do minimum i gotuj jeszcze przez około 10 min. Zestaw garnek z ognia i zmiksuj zupę na gładki krem, dodając serek ricotta i serek topiony. Zupę dopraw solą, świeżo mielonym pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. Udekoruj pokrojonymi kawałkami mozzarelli, marchewką, natką pietruszki lub selera i owocami. (za: zajadam.pl)

Warzywne tortille

Składniki: • 500 g piersi kurczaka • 8 szt. placków tortilli • 1 pomidor • 1 ogórek • 1 papryka • sól • 2 cebule dymki • szczypior od dymki • 6-7 liści sałaty lodowej • pół puszki kukurydzy • po pół łyżeczki łagodnej i ostrej papryki • 1/2 łyżki granulowanego czosnku • 2 łyżki oliwy Sos czosnkowy: • 340 g jogurtu bałkańskiego • 2 łyżki majonezu • 3 ząbki czosnku • sól Sposób przygotowania: Pierś kurczaka kroimy na paski i przecinamy na pół lub trzy części (kawałki nie mogą być zbyt małe). Do miski z kurczakiem wlewamy oliwę, dodajemy obie papryki, granulowany czosnek, sól i dokładnie obtaczamy mięso. Przygotowujemy sos czosnkowy – do jogurtu bałkańskiego wciskamy czosnek, dodajemy majonez, sól i mieszamy. Pomidora kroimy na półplasterki, cebulę na cieniutkie krążki, drobno siekamy szczypiorek, paprykę i ogórka kroimy w cienkie paski. Kiedy warzywa są gotowe, na patelnię przekładamy kurczaka i smażymy go bez tłuszczu przez kilka minut. Kiedy kurczak jest usmażony, na drugiej, suchej i rozgrzanej patelni podgrzewamy placki tortilli. Podgrzane tortille smarujemy sosem czosnkowym, układamy kilka kawałków sałaty, kurczaka i warzywa (wg uznania). Tortille mocno zwijamy i podajemy. (za: talerzpokus.tv)

40 kuchnia

Przy

szwedzkim stole

Przygotowanie przekąsek na szwedzki stół to pracochłonne zadanie – już samo zrobienie koreczków to długa, czasem żmudna praca. Tu stawiamy na różnorodność, smak, ale także na zachęcający wygląd i atrakcyjne podanie. Sposób przygotowania: Drożdże rozcieramy z cukrem, 1 łyżką mąki tortowej i połową ciepłego mleka. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce, żeby podrosły. Do mąki dodajemy wyrośnięte drożdże, jajko, sól, suszone sproszkowane pomidory (lub zioła), olej i pozostałe ciepłe mleko. Następnie zagniatamy ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45 min. w ciepłe miejsce. Po tym czasie urywamy kawałeczki ciasta i toczymy na posypanej mąką pszenną stolnicy cienkie długie paluszki. Paluszki układamy na blasze do pieczenia posmarowanej masłem. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 180 stopni. (za: gotujmy.pl) 27 listopada 2015

Składniki: Ciasto: • 4 dag drożdży • 2 łyżeczki cukru • 1 szklanka ciepłego mleka • 3 szkl. mąki pszennej • 2 łyżeczki soli • 4 łyżki oleju • 1 jajko • 2 łyżeczki pomidorów mielonych sproszkowanych (można zastąpić suszonymi pomidorami) Dodatkowo: • masło do posmarowania blaszek • mąka pszenna do posypania stolnicy

Drożdżowe paluszki grissini

| kuchnia 41 Burrito z wołowiną i fasolą Składniki: • 4 placki tortilli (przekrojone na pół) Nadzienie: • 3 cebule pokrojone w piórka • 4 ząbki czosnku • 600 g zmielonej wołowiny • puszka czerwonej fasoli • 5 łyżek sosu bbq • olej do smażenia Sposób przygotowania: Cebulę i czosnek zeszklij na łyżce oleju. Podziel mięso na małe kawałki i podsmaż na osobnej patelni. Dodaj zeszkloną cebulę z czosnkiem oraz sos grillowy i fasolę. Dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj i smaż aż mięso będzie miękkie. Do burrito można użyć dowolnych dodatków w postaci surowych warzyw. Gdy farsz będzie gotowy połóż go na połówki tortilli i zwiń. (za: codojedzenia.pl)

Babeczki z cukinią na słono Składniki: • 2 szklanki cukinii startej na tarce o dużych oczkach • 2 jajka • 1 szkl. mąki pszennej tortowej • 150 g jogurtu naturalnego • 50 g sera (może być parmezan) – starty • 1 ząbek czosnku • 2 łyżeczki proszku do pieczenia • 1 łyżeczka suszonego tymianku • sól i pieprz (do smaku)

Sposób przygotowania: Startą cukinię odsączyć z soku i wymieszać z pozostałymi składnikami. Powstałe w ten sposób ciasto przełożyć do formy wyłożonej papilotkami. Piec w 180 st. ok. 35 min. Upieczone babeczki studzić na kratce. Należy odczekać chwilę z jedzeniem, bo babeczki na początku są dość wilgotne i przywierają do papieru, dopiero po ostudzeniu tężeją. (za: bajkorada.blogspot.com)

reklama

42 kuchnia

Przygotowanie smacznej kolacji nie zawsze musi zająć sporo czasu. Czasem wystarczy 15-20 minut, aby podać zdrowy i apetycznie wyglądający posiłek.

błyskawicznie podane Łosoś z kaparami

Składniki: • 2 dzwonka lub ﬁlety z łososia • sól morska • świeżo zmielony czarny pieprz • oliwa z oliwek • 50 ml białego wytrawnego wina lub 3 łyżki octu winnego • 4 łyżki kaparów • 50 g masła • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki

Sposób przygotowania: Łososia opłukać, sprawdzić czy nie ma ości. Doprawić solą, pieprzem i wysmarować oliwą. Rozgrzać patelnię i na średnim ogniu smażyć łososia przez około 3-4 min. Przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze przez kolejne 3-4 min. Zdjąć z patelni. Na patelnię wlać białe wino lub ocet winny i gotować przez 1 min. Dodać kapary, masło i gotować jeszcze przez ok. 1-2 min. lub do czasu aż sos zgęstnieje. Dodać natkę pietruszki i podawać z łososiem.

Zupa krem z pieczarek Składniki: • 50 dag pieczarek • 2 średnie cebule • 1 łyżka masła klarowanego • 1 litr bulionu (warzywnego lub mięsnego) • 2-3 średnie ziemniaki • 100 ml kremówki • sól i świeżo mielony pieprz • natka pietruszki

(za: kwestiasmaku.com)

Sposób przygotowania: Cebule obierz i pokrój w piórka. Pieczarki przetrzyj wilgotną ściereczką i, jeśli jest taka potrzeba, obierz kapelusze ze skórki – podziel całe, razem z ogonkami, na ćwiartki. Ziemniaki obierz i pokrój w małą kostkę. Zagotuj bulion, dodaj do niego ziemniaki. Na sporej patelni rozgrzej masło i zeszklij na nim cebule. Dorzuć pieczarki, oprósz solą i świeżo zmielonym pieprzem. Podsmażaj do zrumienienia, następnie przełóż do garnka z bulionem, jak tylko ziemniaki zmiękną. Gotuj przez około 5 min., po czym zmiksuj, wlej kremówkę, dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj z dodatkiem posiekanej natki pietruszki i grzankami. (za: agatagotuje.pl) 27 listopada 2015

Panel ekspertów

| porady 43

Cukrzyca

u kobiet w ciąży Wkrótce planuję zajść w ciążę, jednak od kilku lat choruję na cukrzycę. Na co muszę uważać? lanując ciążę każda kobieta powinna wiedzieć, że przewlekłe choroby oraz schorzenia z pozoru błahe (dające się łatwo wyleczyć) mogą nieść niebezpieczeństwo nieodwracalnych wad i chorób płodu, a także doprowadzić do utraty ciąży oraz zgonu noworodka. Dlatego też planująca ciążę kobieta powinna przeprowadzić szczegółową diagnostykę w takich przypadkach oraz wdrożyć profilaktykę, a nawet postępowanie lecznicze. Ciąża u kobiety chorującej na cukrzycę wymaga szczególnej uwagi, zarówno ze strony personelu medycznego, jak i samej pacjentki. Zmiany, jakie zachodzą podczas cukrzycy wpływają bowiem nie tylko na stan zdrowia matki, ale również na rozwijający się płód. Nieprawidłowo leczona cukrzyca przyczynia się do wzrostu śmiertelności i zachorowalności okołoporodowej ciężarnych i noworodków.

Znaczna hiperglikemia (podwyższony poziom glukozy we krwi) w I. trymestrze ciąży może spowodować powstanie wad rozwojowych lub poronień, w późniejszym okresie – upośledzenie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego, nadmierny wzrost płodu, czyli makrosomię i organomegalię (powiększenie narządów wewnętrznych), zaburzenia metaboliczne oraz niedojrzałość układu oddechowego. U kobiet w ciąży obserwuje się niekiedy przyspieszenie rozwoju niektórych przewlekłych powikłań cukrzycy. U ciężarnych ze zmianami w siatkówce oka może dojść do nasilenia się tych zmian. Nasilona cukrzyca z obecnymi zmianami w nerkach i towarzyszącym nadciśnieniem tętniczym doprowadzić może do stanów zagrażających ciąży, np. hipotrofii płodu, porodu przedwczesnego czy wewnątrzmacicznego obumarcia płodu. Przeciwwskazaniami do zajścia w ciążę u pacjentek z cukrzycą są: ciężkie zmiany w nerkach, niepoddające się leczeniu nadciśnienie tętnicze, niepoddające się leczeniu postępujące zmiany w siatkówce oka oraz choroba niedokrwienna serca.

Fot. Shutterstock

Prof. dr hab. Dorota Nowakowska

Tooting Medical Centre 5 London Rd London SW17 9JR Telephone: 0208 767 8389

Potrzebujesz fachowej porady? Co tydzień nasi eksperci odpowiadają na wasze pytania Napisz do nas! redakcja@mail.goniec.com

Przycinanie pazurków u kotów

Fot. Shutterstock

Niedawno otrzymałam w prezencie małego kota. Czym najlepiej przycinać mu paznokcie? Czy trzeba to robić w gabinecie? Obcinanie pazurków to zabieg, o którym nie wolno zapominać, także wtedy, kiedy kot jest jeszcze mały. Najlepiej przygotowywać go do tego od początku, bo późnej może być z tym kłopot – może nie przyzwyczaić się do nożyczek. Do obcięcia paznokci potrzebujemy specjalnych nożyczek lub cążek (gilotynki). Cążki pozwalają na to, by wsunąć w nie pazurek bez niebezpieczeństwa, że skaleczymy siebie lub kota (zwłaszcza gdy ten się wyrywa). Pamiętajmy, że do zabiegu nie wolno wykorzystywać ludz-

kich nożyczek czy obcinaczek – pazurki zwierzaka są mocniejsze od naszych. Zabieg zaczynamy od uspokojenia czworonoga i delikatnego naciśnięcia jego łap, co spowoduje wysuniecie pazurków. Przy obcinaniu uważamy na to, by nie uszkodzić miazgi twórczej (to ta ciemniejsza, czasem różowawa). Jeśli tak się stanie – kociak może zacząć jeszcze bardziej się nam wyrywać, bo spowoduje to u niego ból. Podczas obcinania pozbywamy się tylko końcówek paznokci, tak by kot mógł dalej robić wszystko co do tej pory – zbyt krótko przycięte mogą spowodować problemy ze skokami i wspinaczkami. Pierwszy zabieg warto wykonać u lekarza, który podpowie, jak zrobić to w najlepszy sposób. (sz)

44 z życia gwiazd

Najseksowniejszy na świecie David Beckham został okrzyknięty przez magazyn „People” najseksowniejszym żyjącym mężczyzną na świecie – donosi „Daily Mail”. – To wielki zaszczyt – oświadczył sportowiec i model. – Nigdy nie patrzyłem na siebie jako na osobę atrakcyjną, seksowną. Lubię nosić fajne ubrania, garnitury i czuć się dobrze z tym jak wyglądam, ale nigdy nie myślałem o sobie w ten sposób – mówi skromnie Beckham. Przed 40-letnim ex-piłkarzem tytuł ten zdobył Chris Hemsworth, Channing Tatum oraz Adam Levine.

Fot. Shutterstock

z młodszym partnerem

Fot. Shutterstock

Kylie Minogue

Kylie Minogue spotyka się z 20 lat młodszym aktorem występującym w serialu „Galavant”. O ich związku spekulowano od dawna, jednak sama zainteresowana milczała. Teraz, po kilku miesiącach, 47-letnia piosenkarka wyznała, że mieszka z 27-letnim Joshuą Sassem. Na Instagramie pojawiły się też ich wspólne zdjęcia. Zdaniem informatora magazynu „People”, para świetnie się ze sobą czuje, ale nie myśli jeszcze o przyszłości.

Oferty

Charlie Sheen ma HIV

27 listopada 2015

Czesław Mozil wydał niedawno swoją biografię „Nie tak łatwo być Czesławem”. Artysta ujawnia w nim wiele bardzo ciekawych szczegółów ze swojego życia – m.in. to, że poprzez Facebooka otrzymuje propozycje seksualne. Muzyk przyznaje w swojej książce, że nie narzeka na brak powodzenia, a kobiety „czekały tylko na sygnał”. Propozycje dostawał nie tylko po koncertach, ale też na Facebooku.

Fot. Shutterstock

Fot. Agencja BE&W

przez Facebooka

W światowych mediach zawrzało po tym, jak pojawiła się informacja, że Charlie Sheen jest nosicielem wirusa HIV. Aktor miał przechodzić załamanie w związku z diagnozą, dlatego sprowadzał do swojego domu gwiazdy porno, które odgrywały sceny z jego ulubionych filmów. Za jedną noc w willi Sheena takie osoby miały otrzymywać nawet 30 tysięcy dolarów. Obecność wirusa zdiagnozowano u gwiazdora cztery lata temu.

SpongeBob

Burgerobrody wykrada przepis na kraboburgery. Ma zamiar rozpocząć produkcję własnych smakołyków. Jego plany postanawia pokrzyżować grupa przyjaciół.

ANIMOWANY SOBOTA, GODZ. 17:35

Zawody Pucharu Świata W ten weekend odbędzie się drugi konkurs indywidualny w tym sezonie. Przed rokiem rywalizację w Finlandii zdominował Simon Ammann. Szwajcar dwukrotnie stanął na najwyższym stopniu podium, raz zajmując pierwsze miejsce z Noriakim Kasaim. To dopiero początek rozgrywek, ale dobry start w zawodach może zwiastować pełen sukcesów sezon.

SPORT PIĄTEK, GODZ. 16:00

| tele goniec 45

Niedziela z...: Mają Ostaszewską Gościem studia jest Maja Ostaszewska, uważana za jedną z najlepszych polskich aktorek. W filmie Małgorzaty Szumowskiej „Body/Ciało” udowadnia m.in., że aby dobrze wcielić się w rolę może nawet mocno zmienić się pod względem fizycznym. Twierdzi, że to najważniejsza kreacja jej życia. W programie opowie m.in. o swojej wieloletniej pracy w teatrze Krzysztofa Warlikowskiego, przyjaźni z Małgorzatą Szumowską oraz zaangażowaniu na rzecz obrony praw zwierząt.

MAGAZYN, NIEDZIELA, GODZ. 16:15

Kulinarna mapa Wielkiej Brytanii James Martin, kucharz, który jest także pilotem, pokazuje Anglię z lotu ptaka. W każdym z odwiedzanych miejsc Martin szuka charakterystycznych dań. I choć brytyjskiej kuchni daleko do tej z Francji czy

Shepherd’s pie – to tylko niektóre z brytyjskich tradycyjnych dań.

KULINARNY PIĄTEK GODZ. 16.30

Komisarz Alex

Singielka

seriaLove

Włoch, to wcale nie oznacza, że mieszkańcy Wysp nie mają się czym pochwalić – zjemy tu nie tylko fish & chips czy np. maślane ciasteczka do popołudniowej herbaty. Apple pie, Black pudding, a może

Elka wciąż próbuje przekonać Tomasza, by nie odchodził z pracy. Chłopak pomaga jej walczyć z pokusą jedzenia słodkości. Patryk walczy o względy Gosi. Gdy ponosi porażkę, za namową Krzyśka szuka innej partnerki na wieczorną kolację, by wzbudzić w Gośce zazdrość.

PON.-CZW., GODZ. 19:55

Michał, Lucyna i Ryszard dowiadują się, że komendant wytypował ich do nagród ﬁnansowych. Puchała planuje wydać pieniądze na podróż, ale żona przypomina mu o remoncie mieszkania. Radość przyjaciół burzy informacja w radiu o tajemniczej śmierci młodej, popularnej piosenkarki, Meli.

SOBOTA, GODZ. 19:25

46 horoskop

horoskop tygodniowy Strzelec 23 XI – 21 XII

Miłość: Zastój, stagnacja. Czas opracować strategię działania, w przeciwnym razie taki stan będzie trwał długo. Praca: Szansa na podwyżkę, może nie w tym tygodniu, ale najbliższe dni będą kluczowe, warto więcej się wykazywać. Finanse: Tragedii nie ma i da się przeżyć, ale... no właśnie – tylko da się przeżyć i nic więcej.

Filip Chajzer

Zdrowie: Nie zapowiada się nic strasznego, ale baczniejszą uwagę trzeba zwrócić na uszy.

Baran 21 III – 20 IV Marek Dyjak Miłość: Szukasz miłości nie tam gdzie trzeba, zwróć uwagę na swoje najbliższe otoczenie, bo jest tam ktoś, kto darzy cię prawdziwym uczuciem. Praca: Zwykli ludzie miewają humory i... twoje szefostwo także. Tydzień zapowiada się bojowo, więc warto siedzieć cicho i po prostu przeczekać. Finanse: Kasy będzie więcej niż wydatków. Nie będzie to eldorado, ale możesz sobie pozwolić na małe co nieco. Zdrowie: Zacznij ubierać się cieplej, nie widać poważnej choroby, ale jest ryzyko przeziębienia.

Lew 23 VII – 23 VIII Anna Korcz Miłość: Możesz liczyć na drobny prezent od ukochanego, miłość wasza może nie jest gorąca, ale stabilna. I taka będzie w dalszym ciągu. Praca: Myślisz o nowej pracy? To dobry moment, warto go wykorzystać. W najbliższym czasie może pojawić się oferta pracy znacznie lepszej od obecnej. Finanse: Niespodziewane wydatki to już chyba norma u ciebie i w tym tygodniu lepiej nie będzie. Albo się zepsuje samochód, albo inne urządzenie... Zdrowie: Uważaj na kręgosłup, za dużo siedzisz i co gorsza – siedzisz nieprawidłowo. Możliwe, że zacznie cię bardziej pobolewać, zwłaszcza kręgi lędźwiowe. 27 listopada 2015

Byk 21 IV – 21 V Kirsten Dunst Miłość: Okazje do nawiązywania nowych kontaktów. Jest szansa na to, że poznasz kogoś, kto będzie z tobą na dłużej. Praca: Atmosfera będzie tak dobra, że zaczniesz się zastanawiać co jest grane. Warto uważać, bo tak naprawdę będzie w tym wszystkim masa fałszu. Finanse: Powinnaś być zadowolona, a przynajmniej nie powinno być powodu do narzekania. Zdrowie: Ten tydzień nie powinien przynieść żadnych większych problemów, co najwyżej może się pojawić mały katar.

Panna 24 VIII – 23 IX Beyonce Miłość: W tym tygodniu długo wyczekiwane pogodzenie się z partnerem. Czas bezruchu powinien się zakończyć i przynajmniej na jakiś czas (niedługi) zapanuje harmonia. Praca: Marzy ci się awans i podwyżka, na razie pozostanie to w sferze marzeń, ale obecny tydzień to czas na umocnienie swojej pozycji, a stąd już krótka droga do lepszego stanowiska. Finanse: Nie będzie powodów do narzekań, ale uważaj, żeby nie przesadzić z wydatkami na prezenty. Zdrowie: Możesz odczuwać bóle stawów i mięśni. Niby nic strasznego, ale nie należy tego bagatelizować.

30.11 – 06.12 opracował: Anubis

Koziorożec 22 XII – 20 I Andrzej Piaseczny Miłość: Kłótnia taka poważniejsza wisi na włosku, można tego jeszcze uniknąć. Praca: Ryzyko utraty pracy wzrośnie, ktoś cię nie lubi, komuś coś się nie podoba. Spokojnie przeczekaj trudny czas.

Wodnik 21 I – 18 II Harry Styles Miłość: Bawisz się facetami, a to nie może się skończyć dobrze. Zacznij dogłębniej przyglądać się adoratorom. Praca: Standardowy tydzień. W najbliższych dniach nie będziesz narzekać. Finanse: Lepiej hamuj z wydatkami, pod koniec tygodnia możesz być pod kreską. Zdrowie: Zwiększone ryzyko zachorowania na grypę, zadbaj o siebie, a unikniesz leżakowania.

Bliźnięta 22 V – 22 VI Agnieszka Chylińska Miłość: Scysja z partnerem lub kochankiem wisi w powietrzu, licz się z tym, że może być ostro i warto zastanowić się czy brnąć w to dalej. Praca: Na brak pracy to ty narzekać nie będziesz, może się okazać, że przybędzie ci nowych obowiązków. Awansem tego jednak nazwać nie można. Finanse: Niespodziewany przypływ gotówki poprawi ci znacząco humor. Być może ktoś ci odda kasę, albo wygrasz w gry losowe. Zdrowie: W najbliższych dniach mogą ci doskwierać migreny.

Waga 24 IX – 23 X Krzysztof Stroiński Miłość: Samotne wagi mogą liczyć pod koniec tygodnia na romantyczną randkę, która może być zaczątkiem poważniejszej relacji. Praca: Ktoś cię nie lubi, ktoś jest fałszywy, ktoś może kablować do szefostwa. Miej baczenie na najbliższych współpracowników, a unikniesz nieprzyjemności. Finanse: Pracujesz, a kasy brakuje i taka sytuacja się nie zmieni w najbliższym czasie, licz się z tym, że twoja sytuacja finansowa będzie zmienna. Zdrowie: Trzymaj tak dalej, postaraj się tylko jeść więcej owoców, a twoje zdrowie będzie w stanie idealnym.

Finanse: Nie myśl o grach losowych, to ci kasy nie przyniesie. Masz w sobie żyłkę biznesową i to warto rozwijać. Zdrowie: Uważaj na kolana, ogólne samopoczucie też w nie najlepszej formie.

Ryby 19 II – 20 III Edyta Herbuś Miłość: Człowiek, o którym myślisz, da ci jeszcze większe przekonanie, że to właściwa osoba, może się nawet oświadczyć. Praca: Jesteś dobrze oceniania i to się nie zmieni, wykazuj się tak dalej, a w niedalekiej przyszłości przyniesie to profity. Finanse: Szykuje się niespodziewany przypływ gotówki. Zdrowie: Mogą ci dokuczać zęby i warto przyspieszyć wizytę u dentysty.

Rak 23 VI – 22 VII Katarzyna Grochola Miłość: Dawna miłość będzie ci zaprzątać umysł, może warto pomyśleć o odnowieniu relacji? Czas ku takim działaniom jest sprzyjający. Praca: Szukasz pracy już od dłuższego czasu, pod koniec tygodnia może pojawić się ciekawa oferta, ale nie będzie to praca stała. Finanse: Zmienność, zmienność, nie panujesz nad wydatkami. Czas zacisnąć pasa i powiedzieć stop niepotrzebnym wydatkom. Zdrowie: Powinno dopisywać, co najwyżej pojawić się może katar.

Skorpion 24 X – 22 XI Julia Kamińska Miłość: Zapowiada się czas mocno ekscytujący, będzie okazja wejścia w gorącą i zarazem romantyczną relację. Praca: Uważaj na to co mówisz, czasami pewne przemyślenia warto zostawić dla siebie, zwłaszcza że otaczają cię osoby, które nie do końca są tobie przychylne. Finanse: Możliwe dodatkowe pieniądze w połowie tygodnia, nie będzie to coś dużego, ale zawsze. Zdrowie: Najwyższy czas pomyśleć o rzuceniu nałogów, w tym tygodniu mogą się pojawić objawy związane z tymi sprawami.

2013-01-30 10:09:49

48 motoryzacja

Volkswagen Beetle Dune

Podczas wystawy samochodowej w Los Angeles Volkswagen prezentuje nowego Beetle Dune. Auto ma być hołdem dla dawnego buggy Baja California. Będzie dostępne w dziewięciu kolorach nadwozia do wyboru, z których nowe to „sandstorm yellow metallic” i „dark bronze metallic”. Dla coupe przewidziano

opcję z czarnym dachem, zaś kabriolet posiada czarny dach typu softtop. Na liście wyposażenia są także nowe układy multimedialne, które zależnie od modelu można wzbogacić o system cyfrowego odbioru radia DAB+ czy drugi interfejs Bluetooth dla telefonu. Nowy Beetle Dune jest dostępny w Europie z trzema

benzynowymi silnikami turbo oraz z dwoma turbodieslami do wyboru. Silniki benzynowe uzyskują moc 77 kW/105 KM, 110 kW/150 KM oraz 162 kW/220 KM. Jednostki napędowe Diesla mają moc 81 kW/110 KM oraz 110 kW/150 KM. (za: moto.wp.pl, moto.onet.pl)

Ferrari F12tdf

Ferrari F12tdf to najmocniejszy model z tradycyjnym (nie hybrydowym) napędem w gamie producenta. Supersamochód napędza wolnossący silnik V12 o pojemności 6,3 litra, z którego wyciśnięto 780 KM mocy (o 40 KM więcej niż w seryjnym Ferrari F12 Berlinetta) przy 8500 obr./min i 705 Nm momentu obrotowego przy 6750 obr./min. Przy tym jednostka napędowa 27 listopada 2015

może wkręcić się aż na 8900 obr./min. Olbrzymie zmiany zastosowano w aerodynamice. Wystarczy spójrzeć na karoserię F12tdb. Każda nowa krzywizna, lotka, dyfuzor z aktywnymi klapami lub wlot służą poprawie siły docisku. A ten wzrósł znacznie, bo aż o 87 proc. w stosunku do Berlinetty. To oznacza oczywiście zdecydowanie większe możliwości na zakrę-

tach. Przy prędkości 200 km/h pakiet aerodynamiczny wytwarza docisk wynoszący 230 kg. To aż o 107 kg więcej w porównaniu do F12 Berlinetta. Sam tylny spojler jest 6 cm dłuższy i 3 cm wyższy. Przy okazji samochód wygląda zdecydowanie bardziej rasowo, nawiązując do torowych odmian. (za: topgear.com.pl, onet.pl)

| motoryzacja 49

BMW Compact Sedan Concept

BMW prowadzące testy nowego konkurenta dla Audi A3 Limousine i Mercedesa CLA, prezentuje odmianę koncepcyjną. Pojazd został nazwany BMW Compact Sedan Concept i zadebiutował na targach

w Chinach. Nowy wóz został pokryty mieniącym się różnymi odcieniami lakierem Liquid Metal Bronze. Ta stylowa powłoka podkreśla liczne przetłoczenia na nadwoziu koncepcyjnego sedana. Na odbiór

nowości, która wyszła spod ręki stylistów BMW ma z pewnością spory wpływ także duży rozmiar felg. Compact Sedan Concept został postawiony na 20calowych obręczach. (za: superauto24.se.pl, autokult.pl)

Pick-up po włosku Fiat Fullback to pick-up oparty o nową generację Mitsubishi L200. Pojazd mierzy 5155 mm długości, 1815 mm szerokości i 1780 mm wysokości, natomiast rozstaw osi wynosi 3000 mm. Dostępna jest także wersja z przedłużoną i podwójną kabiną o długości odpo-

wiednio 5275 mm oraz 5285 mm. W porównaniu do modelu L200 zmieniono m.in. reflektory oraz grill. W Europie do wyboru będzie tylko jeden silnik w dwóch wariantach mocowych. To 2,4-litrowy turbodiesel o mocy 150 albo 180 KM. Silnik zostanie zestrojony z

6-biegową ręczną skrzynią albo automatem o pięciu przełożeniach. W Afryce i na Bliskim Wschodzie wybór będzie większy. Pod maskę Fullbacka będzie można wsadzić 2,4-litrowego benzyniaka lub 2,5litrowego turbodiesla. (za: moto.pl, motofakty.pl)

50 sport

Olimpia najlepsza w drugiej lidze W meczu na szczycie drugiej ligi PCW Olimpia gromi FC Cosmos aż 7-0, nie pozostawiając tym samym złudzeń, kto jest w tej chwili najlepszy na drugim froncie. W pierwszej lidze trwa zacięta walka na górze tabeli. >> Daniel Kowalski ider FC Cobalt podejmował ostatnią drużynę w tabeli (Ziomale FC) i myli się ten, kto myśli, że był to pojedynek do jednej bramki. Outsider zaprezentował w swoich szeregach wiele nowych twarzy. Nowi piłkarze bardzo szybko wkomponowali się w drużynę, bo przez większą część meczu na boisku nie ustępowali Cobaltowi. W końcówce zabrakło jednak sił, co mistrz ligi skrzętnie wykorzystał, wygrywając ostatecznie minimalnie, aczkolwiek zasłużenie, 6-4. W innych ciekawych meczach, po twardym i obfitującym w wiele zwrotów akcji pojedynku WWS podzielił się punktami z Wima Team, a Inter RSVM Team pokonał Show Team 5B 5-2. Największą niespodzianką dziesiątej rundy spotkań było zwycięstwo outsidera (Joga Bonito) z wiceliderem (The 12 Team). Co ciekawe ostatnia drużyna w tabeli przystąpiła do meczu w mocno okrojonym składzie, jednak walka do ostatniego gwizdka sędziego, wytrwałość, konsekwencja oraz trochę szczęścia doprowadziły ją do upragnionego zwycięstwa. Potknięcie „dwunastek” wykorzystały Scyzoryki, gromiąc KS04 Ark aż 5-1. Drużyna Sylwestra Jedynaka ma już tyle samo punktów co wicelider, a do mistrza traci zaledwie pięć oczek. Zapowiada się nam więc pasjonująca walka o mistrzowski tytuł. W meczu na szczycie drugiej ligi Olimpia rozgromiła wicelidera (FC Cosmos)

I LIGA

aż 7-0, dzięki czemu w ligowej tabeli zdobyła trzypunktową przewagę nad swoim niedzielnym rywalem. Aspirująca o awans ekipa Power Rangers po meczu, w którym nie brakowało zaciętej walki, wygrała z osłabionym kadrowo PMBC 5-2. Do formy powraca Bianca FC Watford, która po kilku rozczarowujących potyczkach tym razem wysoko wygrała z FC Piona (5-0), trzy punkty zainkasował też JJ Construction, po zwycięstwie nad IFX FC (3-1). Bardzo ciekawe widowisko stworzyły natomiast drużyny Warriors of God oraz Mazury Team. Obie rywalizujące ekipy strzeliły po jednej bramce, więc

II LIGA

Wyniki 10. kolejki:

ostatecznie podzieliły się punktami. Na uwagę zasługuje jednak fakt, iż zespół

Mazur z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.

I LIGA

II LIGA

DRUŻYNA

MECZE BRAMKI PUNKTY

DRUŻYNA

MECZE BRAMKI PUNKTY

1. FC Cobalt (m)

33-14

1. PCW Olimpia (p)

70-22

2. The 12 Team

20- 6

2. FC Cosmos

51-27

3. Scyzoryki

26-11

3. Bianca FC Watford

29-27

4. Wima Team (b)

23-20

4. Warriors of God (s)

32-24

5. White Wings Seniors

13-19

5. Power Rangers

41-29

6. KS04 Ark

20-24

6. IFX FC

21-23

7. Show Team 5B

27-26

7. PMBC

26-46

8. Inter RSVM Team

23-31

8. FC Piona

23-45

9. Joga Bonito

16-23

9. JJ Construction

25-29

10. Ziomale FC (b)

24-51

10. Mazury Team

14-60

Wyniki 10. kolejki:

Zestaw par 11. kolejki:

Ziomale FC (b) – FC Cobalt (m)

4-6

PCW Olimpia (p) – FC Cosmos

7-0

09:20

Wima Team (b) – KS04 Ark

09:20

JJ Construction – Power Rangers

W. Wings Seniors – Wima Team (b)

2-2

Power Rangers – PMBC

5-2

10:15

Ziomale FC (b) – Joga Bonito

10:15

IFX FC – FC Cosmos

Show Team 5B – Inter RSVM Team

2-5

Bianca FC Watford – FC Piona

5-0

11:10

White Wings Seniors – The 12 Team

11:10

Mazury Team – PCW Olimpia (p)

Joga Bonito – The 12 Team

2-1

Warriors of God (s) – Mazury Team

1-1

12:05

Show Team 5B – Scyzoryki

12:10

Bianca FC Watford – PMBC

Scyzoryki – KS04 Ark

5-1

IFX FC – JJ Construction

1-3

13:00

Inter RSVM Team – FC Cobalt (m)

13:00

Warriors of God (s) – FC Piona

27 listopada 2015

| sport 51 13. kolejka brytyjskiej Premier League miała wyjątkowy charakter. Chyba po raz pierwszy w historii przed każdym spotkaniem w tej jednej z najlepszych lig piłkarskich na świecie zagrano „Marsyliankę”. Oczywiście na znak solidarności z oﬁarami niedawnych zamachów terrorystycznych we Francji.

W rytmie Marsylianki

tuacji. – Na własnej połowie Scott Dann miał znacznie bliżej do piłki niż naciskający go Jermain Defoe, lecz zamiast zdecydowanej interwencji próbował ją nieudolnie zastawiać. Efekt? Napastnik Czarnych Kotów go oszukał, minął też wychodzącego z bramki Wayne’a Hennesseya i dopełnił formalności płaskim strzałem.

Tabela Premier League: DRUŻYNA

Fot. Shutterstock

>> Karol Pomeranek olejne punkty w rozgrywkach udało się zdobyć ekipie Chelsea Londyn, która najwyraźniej kryzys formy towarzyszący jej od początku rozgrywek, ma już za sobą. Jak zauważa portal ekstraklasa.net, kibice Chelsea wreszcie mogą mieć powody do radości. – Nie tylko dlatego, że ich ulubieńcy zdobyli trzy punkty, ale również dlatego, że gra The Blues wreszcie przypominała grę mistrza Anglii. Wprawdzie szwankowała skuteczność, ale zwycięzców się nie ocenia. Chelsea pokonała Norwich skromnie, acz bardzo pewnie, po trafieniu Diego Kosty w 64 min. Ekipa Watford FC zgodnie z przewidywaniami uległa Manchesterowi United 1:2 (0:1 – Memphis Depay 11’, 1:1 – Troy Deeney (k.) 87’, 1:2 – Troy Deeney – sam. 90’). Everton nie dał żadnych szans zawodnikom Aston Villa wygrywając aż 4:0 (0:1 – Olivier Giroud 28’, 1:1 – James Morrison 35’, 2:1 – Mikel Arteta 40’ – sam.) .

Newcastle United nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z rewelacją tegorocznych rozgrywek – Leicester City i przegrał na własnym boisku gładko – 0:3 (0:1 – Jamie Vardy 45+1’, 0:2 – Leonardo Ulloa 62’, 0:3 – Shinji Okazaki 83’). Punktów na własnym boisku nie zdobyło również Southampton ulegając Stoke City 0:1 (0:1 – Bojan Krkic 10’). W „polskim” pojedynku, w kadrze meczowej gości zabrakło miejsca dla Artura Boruca. W bramce Swansea wystąpił natomiast Łukasz Fabiański, który piłkę z bramki musiał wyciągać już w 10. minucie. Ostatecznie Swansea City zremisowała z AFC Bournemouth 2:2 (0:1 – King 10’, 0:2 – Gosling 26’, 1:2 – Ayew 28’, 2:2 – Shelvey 38’). Sensacyjny wynik padł w pojedynku West Bromwich Albion z Arsenalem Londyn. Gospodarze pokonali londyńczyków 2:1 (0:1 – Olivier Giroud 28’, 1:1 – James Morrison 35’, 2:1 – Mikel Arteta 40’ – sam.). Być może już wkrótce Kanonierzy zyskają bramkostrzelną gwiazdę. Jak informuje brytyjski „Sunday People”, grą w barwach Arsenalu Londyn poważnie zainteresowany jest napastnik Paris Saint Germain, Zlatan Ibrahimović.

Ale to nie ten wynik uznano za największą sensację kolejki. Manchester City ku osłupieniu miejscowej publiki przegrał z grającym fantastycznie Liverpoolem, i to aż 1:4 (0:1 – Eliaquim Mangala (sam.) 7’, 0:2 – Philippe Coutinho 23’, 0:3 – Roberto Firmino 32’, 1:3 – Sergio Aguero 44’, 1:4 – Martin Skrtel 81’). Jak komentuje sport.pl, po sobotniej wygranej z Manchesterem City (4-1) już nikt nie mówi o tym, co Juergen Klopp ma zrobić, by odmienić losy Liverpoolu, ale jak tego dokonał. – Sobotnie zwycięstwo w hicie ligi angielskiej zostało osiągnięte w stylu przypominającym prowadzoną przez niego Borussię Dortmund i tę z najlepszych lat. Również pięć bramek oglądali kibice w pojedynku Tottenhamu Hotspur z West Ham United. Tutaj jednak to gospodarze pokonali gości 4:1 (1:0 – Kane 23’, 2:0 – Kane 50’, 3:0 – Alderweireld 33’, 4:0 – Walker 83’, 4:1 – Lanzini 87’). Na koniec niespodzianka w Londynie. Po kuriozalnym trafieniu Sunderland pokonał na wyjeździe Crystal Palace 1:0. Jak relacjonuje portal sportowefakty.wp.pl, wszystko rozstrzygnęło się w 80. minucie w pozornie niegroźnej sy-

MECZE BRAMKI PUNKTY

1. Leicester City

28:20

2. Manchester United

19:9

3. Manchester City