Goniec Polski wyd 624 by SamiSwoi.news

nr 17 (624) 29 kwietnia 2016 / ISSN 2044-5202

Eurowizja ze Szpakiem

Sprawdź wersję online! Wystarczy zeskanować kod

– Chcę zaśpiewać „Color of Your Life” najlepiej jak potraﬁę – obiecuje Michał.

str. 24

4 w numerze STR.

>> NIE PRZEGAP!

Już za tydzień

>> Polecamy:

Dodatek specjalny, „Pierwsza Komunia św. twojego dziecka”, a w nim: >> jak wybrać prezent dla dziecka >> różnice między Polską a UK

Podróż po Bałkanach Dziś wybieramy się w podróż po Bałkanach, czyli do obszaru pewnej wspólnoty historyczno-kulturowo-religĳnej. Patrząc na tak dużą liczbę państw leżących na Półwyspie Bałkańskim, nie ma się co dziwić, że to wyjątkowo bogaty – i historycznie, i kulturowo – region. STR.

Cork

STR.

Oświata

STR.

Fashion Show

STR.

Na sygnale

CENTRUM TOGETHER-RAZEM I „KAWA CZY HERBATA” POSPRZĄTALI PLAŻĘ. EGZAMINY A-LEVEL Z JĘZYKA POLSKIEGO ZOSTANĄ ZACHOWANE!

NIEZWYKŁY POKAZ W EKSKLUZYWNYM KLUBIE LOVE AND LIQUOR. NA PODŁODZE LEŻAŁ DUŻY, KUCHENNY NÓŻ. OCIEKAŁ KRWIĄ... STR.

Nasze sprawy

STR.

Styl

STR.

Porady

STR.

Łamigłówki Ogłoszenia Katalog Firm

ZASIŁKOWA REWOLUCJA. CO NAS CZEKA NA WYSPACH I W POLSCE.

>> MICHAŁ SZPAK DLA GOŃCA: „Stresuję się przed występem tak samo, niezależnie od tego gdzie mam koncert”

STR.

Kiedy wkracza Zdani na Social Services Brytyjczyków Kiedy opieka społeczna interweniuje? Gdzie rodzice mogą szukać pomocy? I jakie mają prawa?

Rozmowa z Łukaszem Filimem, organizatorem debaty „Brexit and the Future of EU Nationals in the UK”.

KOTY 2 – TO DWOJE POLSKICH FOTOGRAFÓW. Z OKŁADKĄ VOGUE’A.

ARTUR SOŁTYS: JAK ZNAJDOWAĆ ROZWIĄZANIA EFEKTYWNIEJ NIŻ ZWYKLE?

>> W numerze: Odsiadujący karę 21 lat więzienia za podłożenie bomby pod budynek rządowy w Oslo i masakrę na wyspie Utoya, Anders Breivik wygrał proces z Norwegią. Sąd uznał, że jest nieludzko traktowany. – Słusznie, iż sąd norweski uznał, że przetrzymywanie skazanego całymi latami w jednoosobowej celi, jest rodzajem tortury. Zwolennicy „wyrównywania rachunków” musieliby Breivika zabić siedemdziesiąt siedem razy. Tego jednak nie da się zrobić. Wymierzając karę Norwegowie bardzo się wystrzegali tego, aby zniżyć się do poziomu moralnego sądzonego przestępcy – uważa Piotr Ikonowicz. – W tej sytuacji państwa, których przywódcy powariowali na tle kultu Nieubłaganego Postępu, doprowadziły się do bezradności w sprawie ochrony granic przed naporem imigrantów, no i oczywiście – wobec przestępców takich, jak Karol Pomeranek Więcej na str. 10. redaktor naczelny np. Anders Breivik – komentuje Stanisław Michalkiewicz. 29 kwietnia 2016

Adres: Goniec Polski – The Polish Times, Exchange Plaza, 58 Uxbridge Road, London, W5 2ST Dyrektor wydawniczy: Izabela Nowak, E: izabela.nowak@mail.goniec.com Redaktor naczelny: Karol Pomeranek, E: karol.pomeranek@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Joanna Szmatuła, Anna Dobiecka, Sonia Grodek, Dariusz Dzikowski, Paweł Chojnowski, Małgorzata Bugaj-Martynowska, Sergiusz Pinkwart, Anna Paprzycka, Natalia Ros. Felietoniści: Piotr Ikonowicz, Stanisław Michalkiewicz (poglądy Autorów nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji) Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i Grafika: Rafał Koczan Redakcja portalu Goniec.com: Marta Łaczkowska, E: marta.laczkowska@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com Sylwia Bohatyrewicz T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com Łukasz Zawisza T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com Bożena Szul E: bozena.szul@mail.goniec.com Paweł Kuzioła T: 07974990013, E: pawel.kuziola@mail.goniec.com Samanta Kulpa T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com Administracja i finanse: Samanta Kulpa T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 14, E: office@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

Social Services

– czy jest się czego bać?

Kilka tygodni temu Polakami na Wyspach wstrząsnęła wiadomość o odebraniu przez Social Services dwójki dzieci polskiej rodzinie. Kiedy brytyjska opieka społeczna interweniuje? Gdzie rodzice mogą szukać pomocy? I jakie mają prawa?

6 temat tygodnia

>>S. Grodek, J. Szmatuła imo że Polacy stanowią ogromną grupę nie tylko w Londynie, ale i w innych większych miastach na Wyspach, wciąż jeszcze nie wiedzą, gdzie udać się po ewentualną pomoc. Problemów jest mnóstwo – od współuzależnienia, depresji, alkoholu, narkotyków po przemoc domową czy bezdomność. Jeśli Social Services dostają informację o tym, że rodzice czy opiekunowie dziecka nie wywiązują się ze swoich obowiązków i są podejrzenia, że w domu może dochodzić do bicia czy maltretowania, ich obowiązkiem jest interweniować.

Prawo do tłumacza

– Bardzo ważne jest to, żeby Polacy nie tylko wiedzieli gdzie jest pomoc, ale i jakie mają prawa i obowiązki. To brak informacji i przekłamania, jakie można znaleźć m.in. na forach internetowych, generuje najwięcej problemów – mówi Anna Janczuk, Polish Community Consultant and Support Worker, która ma też doświadczenie w pracy z osobami uzależnionymi. Janczuk udziela wsparcia oraz informacji na temat pomocy dostępnej dla Polaków w brytyjskich i polskich organizacjach. Jest też pierwszą linią kontaktu, do której można się zgłosić w przypad-

ku wspomnianych wyżej problemów. Jej zadaniem jest nie tyle prowadzenie terapii dla Polaków i udzielanie porad, ale przekierowanie do organów, które mogą udzielić wsparcia – najczęściej bezpłatnie, a co najważniejsze – etycznie, zgodnie z procedurami i prawem

brytyjskim. Działa głównie na Ealingu – przy współpracy z councilem i Social Services. Telefon do niej może wiele pomóc, bo nawet osoby, które mieszkają tu kilka lat nie zawsze wiedzą, gdzie szukać wsparcia, zwłaszcza że też sam system jest dość skomplikowany. Jednym z ważniejszych praw, z których trzeba sobie zdawać sprawę jest prawo do tłumacza, które jednak nie obowiązuje wszędzie. – Można tu skorzystać ze wsparcia m.in. organizacji Legal Aid Agency współpracującej z wieloma kancelariami prawniczymi. Dzięki niej Polacy, którzy nie mają wysokich dochodów mają prawo do bezpłatnych porad, pokrywane są także koszty obsługi prawnika. Pomoc uzależniona jest m.in. od dochodów, ale zawsze warto sprawdzić czy nam przysługuje. Wiem, że z tego rozwiązania korzysta wielu Polaków – mówi Janczuk.

O rodzinach zastępczych 

29 kwietnia 2016

Jedną z kwestii ściśle powiązanych z działalnością opieki społecznej jest funkcjonowanie polskich rodzin zastępczych (ang. Polish Foster Families) – tych, mimo wielu kampanii prowadzonych przez council, także na Ealingu – ciągle brakuje. Jeśli dziecko zostanie odebrane rodzicom najpierw szuka się dla niego właśnie polskiej rodziny – by być w środowisku i kulturze, którą zna najlepiej.

| temat tygodnia Nieznajomość prawa

Polskie przypadki

Sytuacja z szukaniem wsparcia przez polskie rodziny jest o tyle trudna, że często przeszkodą staje się nieznajomość języka angielskiego, a także brytyjskiego prawa, w tym jej części dotyczącej opieki nad dzieckiem i tego, jaka jest rola państwa w tym zakresie. – Wszędzie zdarzają się niekompetentni pracownicy, nie ma znaczenia czy jesteśmy w Anglii czy w Polsce, ale złe postrzeganie Social Services przez naszych rodaków to dość złożona kwestia, bo narosło wokół niej sporo stereotypów. Tych szkodliwych nie brakuje też na temat Polaków – stwierdza. – Priorytetem dla opieki społecznej jest zawsze dobro dziecka, a dla tego najważniejsze jest to, żeby zostać z rodzicami. Dlatego pracownicy zawsze dążą do tego, by im pomóc. To wcale nie oznacza jednak, że gdy tylko okaże się, że jeśli rodzic jest uzależniony, to jest w przegranej sytuacji. Wbrew temu, co można przeczytać w



Szukanie pomocy przez chorego rodzica oznacza jego troskę o dobro dziecka.

ANNA JANCZUK, POLISH COMMUNITY CONSULTANT wielu artykułach na ten temat, nie wystarczy jeden siniak, by odebrać dziecko – przepisy rozróżniają te, które mogły powstać w wyniku zabawy czy przewrócenia się od tych, które prawdopodobnie powstały na skutek uderzenia.

Bez paniki

Zdaniem wielu specjalistów najgorsze co można zrobić, jeśli jesteśmy ofiarą przemocy domowej czy partnerem osoby uzależnionej lub sami jesteśmy uzależnieni, jest – jak potocznie się mówi – zamiatanie problemu pod dywan. W tym przypadku szukanie pomocy na własną rękę pokazuje, że chcemy walczyć z problemem, a więc szansa na poprawę sytuacji jest większa niż nam się wydaje. Social Services powinno to docenić. – Komentarze w sieci czy w prasie opisujące Social Services jako urzędników, których jedynym celem jest odbieranie Polakom dzieci mają bardzo negatywne konsekwencje. Najbardziej tragiczną z nich jest to, że już poszkodowane i cierpiące osoby boją się zwrócić po pomoc, która jest im niezbędna. To może prowadzić do tego, że sytuacja w domu ulegnie pogorszeniu, a wtedy na pomoc może być za późno – apeluje Janczuk i opowiada też o telefonie matki, która – choć jest uzależniona od narkotyków – nie chce żadnego wsparcia od państwa. – Kobieta zmaga się z uzależnieniem od

narkotyków i jest gotowa zwrócić się po pomoc, ale boi zgłosić się do lokalnej przychodni uzależnień, obawiając się, że automatycznie zostanie jej odebrane dziecko. Jest przerażona. Jednak aktywne szukanie pomocy przez chorego rodzica oznacza dla Social Services jego troskę o dobro dziecka, a nie odwrotnie. W takiej sytuacji tym bardziej będą pomagać, aby dziecko pozostało ze swoją rodziną, bo do tego jest niezbędna współpraca i zaangażowanie rodziców – opowiada. Jak skończy się ta i inne, podobne historie Polaków, którzy boją się zgłosić po pomoc? Tego nikt nie może przewidzieć. czytaj także str. 8 i 9

W ostatnich tygodniach można było usłyszeć o dwóch podobnych sprawach – Katarzyny Ż. i państwa Malinowskich, którym odebrano dzieci. W obu sprawach są niejasności, nie wiadomo też, jaki będą one miały finał.

8 temat tygodnia

| może prowadzić do odebrania rodzicom władzy rodzicielskiej. Co do zasady sytuacje, które wskazują na fakt nie wywiązywania się ze wspomnianego wyżej obowiązku są podobne w Polsce i w Anglii. Przemoc domowa i zaniedbywanie dziecka w związku z nadużywaniem alkoholu to zdaje się najbardziej powszechne okoliczności prowadzące do zainteresowania się organów publicznych konkretną rodziną.

Mieszko Turzyński kancelaria Osbornes Solicitors LPP Dlaczego najczęściej dochodzi do odebrania dzieci polskim rodzicom? – Na Wyspach mieszka bardzo wielu polskich rodziców i zdecydowana większość nie ma żadnych problemów ze sprawowaniem władzy rodzicielskiej. Zarówno w Polsce, jak i w Anglii podstawowym obowiązkiem rodzica jest dbanie o bezpieczeństwo i rozwój (w tym emocjonalny) swojego dziecka. Najogólniej rzecz biorąc, niewywiązywanie się z tego obowiązku

Jakie są różnice w działaniu polskich i brytyjskich służb w takiej sytuacji? – W moim odczuciu różnice między Anglią i Polską sprowadzają się do tego, że w Anglii organy publiczne działają dużo sprawniej niż w Polsce. Tu na samorządach terytorialnych ciąży prawny obowiązek zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa. Gdyby coś stało się dziecku, co do którego służby socjalne miały informacje o nieprawidłowościach w sprawowaniu władzy rodzicielskiej, pracownicy służb socjalnych

ponieśliby odpowiedzialność dyscyplinarną, a w skrajnych przypadkach nawet prawną. Służby socjalne traktują więc nieprawidłowości w opiece nad dziećmi bardzo poważnie. W Anglii szkoły, policja i służby socjalne ściśle współpracują ze sobą w kwestii zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa i informacje o nieprawidłowościach szybko dochodzą do osób, które mogą zainicjować postępowanie o odebranie władzy rodzicielskiej. Jakie są najczęstsze błędy polskich rodzin w zetknięciu ze służbami? – Aby uniknąć odebrania im władzy rodzicielskiej rodzice powinni współpracować ze służbami socjalnym już od momentu, kiedy pracownicy socjalni po raz pierwszy zgłaszają swoje zastrzeżenia. Podstawowym problemem jest to, że rodzice często ignorują zastrzeżenia służb socjalnych albo nie potrafią zmienić swojego zachowania aż do czasu, kiedy jest już za późno. Często rodzina jest pod nadzorem służb socjalnych przez okres wielu miesięcy. W tym czasie pracownicy socjalni pomagają rozwiązać problem, na przykład organizując rodzicowi terapie uzależnień. Jeżeli jednak nie ma postępu i rodzic kontynuuje swoje niewłaściwe zachowanie, władze samorządowe (na wniosek służb socjalnych) składają wniosek do sądu o odebranie władzy rodzicielskiej. Jaki jest następny krok? – Na tym etapie rodzice są oficjalnie poinformowani przez władze samorządowe lub służby socjalne o ich zamiarze zwrócenia się do sądu. Rodzicom przysługuje wówczas prawo do darmowej pomocy prawnej, a w czasie postępowa-

nia sądowego do darmowej reprezentacji. Postępowanie o odebranie władzy rodzicielskiej powinno się zakończyć w ciągu 26 tygodni i z reguły składa się na nie kilka rozpraw. W szczególnie uzasadnionych przypadkach sąd może już na pierwszej rozprawie odebrać dziecko rodzicom i umieścić je w rodzinie zastępczej do czasu zakończenia postępowania. W czasie postępowania sądowego może też dojść do podpisania porozumienia między rodzicami a władzami samorządowymi. W takim porozumieniu rodzice zobowiązują się do wprowadzenia określonych zmian. Przykładowo rodzic dopuszczający się przemocy wobec dziecka zobowiązuje się wyprowadzić z domu rodzinnego. Konsekwencją nie przestrzegania porozumienia może być decyzja sądu o odebraniu rodzicom władzy rodzicielskiej. Czasami porozumienie zostaje zawarte na etapie ingerencji służb socjalnych i wówczas nie dochodzi do postępowania sądowego. Jednakże w razie złamania warunków porozumienia władze samorządowe mogą skierować sprawę do sądu. Dla wielu rodziców odebranie dziecka to „koniec świata”. Co jeszcze mogą zrobić w takiej sytuacji? – Mimo pozbawienia władzy rodzicielskiej w konsekwencji postępowania sądowego, w większości przypadków rodzice zachowują pewne prawa w stosunku do dziecka, takie jak prawo do kontaktu. W niektórych przypadkach spotkania rodzica z dzieckiem mogą się odbywać tylko pod nadzorem pracownika socjalnego w specjalnych ośrodkach przeznaczonych do takich spotkań. Odebranie władzy rodzicielskiej w większości przypadków nie jest ostateczne; wyjątek stanowi sytuacja, w której dziecko zostanie adoptowane. Jeżeli rodzice rozwiążą problemy będące przyczyną odebrania im dziecka, mogą złożyć do sądu wniosek o przywrócenie im władzy rodzicielskiej. Jednakże należy liczyć się z tym, że do tego czasu dziecko może nawiązać więź z nowymi opiekunami. Jako że dobro dziecka jest podstawową wartością chronioną przez prawo, sąd orzekając w sprawie przywrócenia władzy rodzicielskiej będzie musiał wziąć pod uwagę więź dziecka z jego nowymi opiekunami.

Dobro dziecka jest podstawową wartością chronioną przez prawo.

MIESZKO TURZYŃSKI, OSBORNES SOLICITORS 29 kwietnia 2016

| temat tygodnia

reklama

Agata Osińska kancelaria Simpson Millar Rodzice, którym odebrano prawa rodzicielskie w Szwecji, Niemczech czy Wielkiej Brytanii, często powołują się na różnice kulturowe. Ich zdaniem to, czego nie wolno robić za granicą, w Polsce jest normą. – Nie uważam, że istnieją wielkie różnice kulturowe pomiędzy Polską a Wielką Brytanią co do wychowywania dzieci. Jednak mogę potwierdzić, że w Wielkiej Brytanii zasady i wytyczne co do działań opieki społecznej jako instytucji rządowej są jasne. Dzięki temu mogą oni reagować jeżeli uważają, że dziecku dzieje się krzywda, bądź może dziać się krzywda pod opieką rodziców. Co uważa się za krzywdę? – Krzywda jest podzielona na kilka kategorii: przemoc fizyczna, przemoc seksualna, zaniedbanie wychowawcze bądź przemoc psychiczna. Tego typu zagrożenia są w Wielkiej Brytanii traktowane bardzo poważnie i opieka społeczna może zaangażować się w sprawę na każdym etapie, jeżeli widzą zagrożenie dla dziecka. Wydaje się, że imigranci często nieufnie podchodzą do brytyjskiej opieki społecznej. Nie lubimy, gdy ktoś nam rozkazuje, szczególnie jeśli dotyczy to naszej własnej rodziny. – Polacy często mają problemy z zaakceptowaniem udziału opieki społecznej i tego, że kiedy zaczyna być ona zaangażowana, może mieć wytyczne, zaostrzenia bądź wymagania wobec rodziców. Czasem może spotkać się to z oporem, co nigdy nie jest w najlepszym interesie dzieci. Istotne jest, aby ludzie przybywający do Wielkiej Brytanii wiedzieli, że opieka społeczna nie jest instytucją, której celem jest

odbieranie dzieci. Wręcz przeciwnie, opieka społeczna chce, aby dzieci były wychowywane przez rodziców. Może ona zaoferować pomoc, aby upewnić się, że rodzice mogą zapewnić dzieciom odpowiednią opiekę. Główną wytyczną jest bezpieczeństwo dziecka i dlatego opieka społeczna może, i w większości wypadków będzie, wymagać konkretnego zachowania i działania ze strony rodziców, aby udowodnić, że traktują oni dziecko jako priorytet. Co mają zrobić rodzice, wobec których zaczęło się postępowanie o odebranie im dzieci? – W momencie, kiedy opieka społeczna zaczyna być zaangażowana w sprawę, moją najlepszą poradą dla rodziców byłoby zasięgnięcie porady prawnej. Dodatkowo, sugerowałabym słuchać opieki społecznej, wziąć pod uwagę ich komentarze i próbować współpracować z nimi, gdyż sprzeciwianie się wszystkiemu może tylko pogorszyć sprawę. Może być to bardzo trudne dla rodzica, zwłaszcza jeżeli nie zgadza się on z oskarżeniami opieki społecznej, jednak musi wtedy skupić się na tym co jest najlepsze dla dziecka i zasięgnąć odpowiedniej porady. Jakie prawa mają rodzice w takim postępowaniu? – Kiedy rodzic otrzymuje list od opieki społecznej informujący, że mają oni zamiar rozpocząć postępowanie sądowe – ten list zazwyczaj jest zatytułowany Letter Before Proceedings – i zapraszający ich na spotkanie, rodzic ma prawo do tego, żeby na spotkaniu towarzyszył mu adwokat i ma on również prawo do darmowej porady prawnej (Legal Aid), więc istotne jest, żeby zareagować jak tylko list zostanie otrzymany. Nie należy ignorować żadnej korespondencji od opieki społecznej. Gdzie jeszcze można szukać pomocy w takiej sytuacji? – Polacy mogą skontaktować się z Ambasadą Polską w Londynie, na stronie której dostępna jest lista polskich prawników, którzy są wykwalifikowani i zajmują się sprawami dziecięcymi w Wielkiej Brytanii. Nadmienię również, że nawet jeśli rodzic nie może znaleźć adwokata mówiącego po polsku, angielski adwokat może również pomóc przy asyście tłumacza, jeżeli jest to konieczne.

10 felietony

m im z daniem Piotr Ikonowicz

Stanisław Michalkiewicz

Polityk, dziennikarz, poseł na Sejm II i III kadencji. Redaktor pisma członków MRKS „Robotnik”

brodniarz Breivik wygrał proces z państwem norweskim. Sąd przyznał, że był nieludzko traktowany w więzieniu. Jeżeli pominąć niepoważne zarzuty siedemdziesięciosiedmiokrotnego mordercy na nie dość urozmaiconą kuchnię więzienną, zarzut stosowania pełnej izolacji jest jak najbardziej uzasadniony. Czym innym jest skazanie człowieka na pobyt w izolacji od reszty społeczeństwa, a czym innym skazanie na samotność. Izolatka, pojedynka, karcer to dodatkowa kara porządkowa wymierzana zwykle za łamanie więziennego regulaminu. Jednak standardowo nie trwa ona dłużej niż dwa tygodnie. Słusznie, iż sąd norweski uznał, że przetrzymywanie skazanego całymi latami w jednoosobowej celi, jest rodzajem tortury. Zwolennicy „wyrównywania rachunków” musieliby Breivika zabić siedemdziesiąt siedem razy. Tego jednak nie da się zrobić. Wymierzając karę Norwegowie bardzo się wystrzegali tego, aby zniżyć się do poziomu moralnego sądzonego przestępcy. Dwadzieścia jeden lat więzienia może wydawać się karą za niską, ale na szczęście istnieje opcja jej ciągłego wydłużania gdyby miało się okazać, że więzień wciąż stanowi zagrożenie. Nazista Breivik swoim odrażającym czynem sam się odgrodził od reszty ludzkości. A jego arogancja i całkowity brak skruchy wskazują, że pozostanie w więzieniu do końca swoich dni. Gdyby jednak na skutek wygranego procesu przeniesiono go do celi wieloosobowej szybko może się okazać, że zbrodniarz sam poprosi o izolatkę. Trudno sobie wyobrazić, żeby ze strony współwięźniów spotkało go ciepłe przyjęcie. Całe to pajacowanie w wykonaniu norweskiego mordercy obudziło do aktywności zwolenników kary śmierci, a

także tych, którzy na sposób średniowieczny chętnie zadawaliby najwymyślniejsze męki przyłapanym złoczyńcom. Takie właśnie mordercze instynkty kierowały amerykańskimi kongresmenami, kiedy uchwalali prawo stosowania tortur wobec osób podejrzanych o terroryzm. To jednak droga donikąd. Banalizacja zabójstwa, którego dokonuje się w majestacie prawa czyni nas wszystkich

Prawnik, nauczyciel akademicki, eseista i autor książek o tematyce społeczno-politycznej.

to w szpony dostał się hipostaz, rzeczywistości już nie sprosta, bo spoza gęstej mgły abstraktów najprostszych już nie widzi faktów – przestrzegał Janusz Szpotański w nieśmiertelnym poemacie „Towarzysz Szmaciak”. Hipostaza polega na uznawaniu bytów fikcyjnych za realne, co jest następstwem karygodnej wiary we własną propagandę, podczas gdy w naszą propagandę powinni

Odsiadujący karę 21 lat więzienia za podłożenie bomby pod budynek rządowy w Oslo i masakrę na wyspie Utoya, Anders Breivik wygrał proces z Norwegią. Sąd uznał, że jest nieludzko traktowany...

wspólnikami zbrodni. Trudno powiedzieć czym się różni podtapianie lub wyłupianie oczu przywożonym do Kiejkut przez CIA podejrzanym od łamania kołem czy rozrywania końmi w mrokach Średniowiecza. Polska to kraj katolicki. Katolicy mają pasterza. Jest nim papież. Ale w bardzo wielu sprawach polscy katolicy nie zgadzają się ze swoim pasterzem Franciszkiem. Obecny papież, podobnie zresztą jak Karol Wojtyła, to wysublimowany intelektualista, dla którego miłość do człowieka i miłosierdzie stanowią imperatyw moralny, a nie formułkę klepaną w pacierzu. Dlatego subtelności papieskiej nauki wiary nie docierają do serc, sumień i umysłów rozmodlonego do nieprzytomności tłumu. Ludek Boży chętnie by się raczej jął wideł i pochodni w pogoni za jakimś niepraworządnym nieszczęśnikiem. Bo chronimy życie od momentu poczęcia, aż do kary śmierci!

wierzyć inni – ALE NIE MY! Przykładem hipostazy jest przypisywanie realnego istnienia pojęciom takim jak postęp, zwłaszcza – Postęp Nieubłagany – czego konsekwencją jest składanie mu hołdów, również w postaci ofiar z ludzi. Rządząca obecnie Europą banda idiotów nie tylko sama dostała się w szpony hipostaz, ale wpycha w nie całe europejskie narody. W rezultacie doprowadzone są do stanu niemal całkowitej bezbronności nie tylko w obliczu kolejnej wędrówki ludów, ale również – narastającej arogancji przybyszów. Przykładem takich katastrofalnych następstw jest zniesienie przez państwa należące do Rady Europy kary śmierci nawet w czasie wojny. Trudno w tej sytuacji zrozumieć, na czym właściwie miałaby polegać wojna. Kiedyś, gdy kara śmierci była istotnym elementem każdego systemu prawnego, postępowanie żołnierzy w czasie wojny było zrozumiałe: wykonywali oni karę śmierci na nieprzyjaciel-

Czekamy na Twój komentarz 29 kwietnia 2016

skich żołnierzach za to, że działając wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się oni przestępstw taką karą zagrożonych, np. gwałtownych zamachów na życie obywateli. Jeśli jednak żaden czyn taką karą zagrożony nie jest, to znaczy, że żadna władza publiczna, cywilna, ani wojskowa, nie może wydać zarządzenia o pozbawieniu życia kogokolwiek z jakiejkolwiek przyczyny. Zatem żołnierzom nie wolno wydać rozkazu otwarcia ognia, a co najwyżej – rozkaz chwytania nieprzyjaciół. W tej sytuacji państwa, których przywódcy powariowali na tle kultu Nieubłaganego Postępu, doprowadziły się do bezradności w sprawie ochrony granic przed naporem imigrantów, no i oczywiście – wobec przestępców takich, jak np. Anders Breivik, co to w lipcu 2011 roku na wyspie Utoya zastrzelił 77 osób. Warto przypomnieć, że policja pofatygowała się na nieszczęsną wyspę dopiero, gdy przekonała się, że Breivikowi wyszła cała amunicja. Najwyraźniej policjanci nie są w ciemię bici i nie chcieli ryzykować chwytania go gołymi rękami, kiedy jeszcze mógł któregoś z nich zastrzelić. Ponieważ Norwegia zniosła karę śmierci, Breivik został skazany na 21 lat więzienia, w którym najwyraźniej się nudzi. Żeby jakoś się rozerwać, oskarżył Norwegię o „nieludzkie traktowanie” między innymi z powodu pozbawienia go kontaktu z innymi więźniami i proces wygrał. Jestem pewien, że zachęci go to do wszczynania kolejnych spraw sądowych, na przykład o przydzielenie wspólnej celi z więźniem, w którym się zakocha – i tak dalej – a wszystkie te procesy powygrywa, bo „kto w szpony dostał się hipostaz, rzeczywistości już nie sprosta” – a już zwłaszcza – niezawisły sąd w osobie damy wyedukowanej w politycznej poprawności i z tego powodu cierpiącej na kretynizm prawniczy.

| z wielkiej brytanii Już 5 maja w Londynie odbędą się wybory na burmistrza miasta. Kandydaci, w tym także Polak Jan Żyliński, nie zwalniają tempa.

Tuż przed finiszem

Fot. Robert Ottenburger

minionym tygodniu w najpopularniejszym londyńskim dzienniku „Evening Standard” ukazał się obszerny artykuł, w którym Steve Hilton, były doradca Davida Camerona, rekomenduje wyborcom księcia Żylińskiego jako jedynego idealnego kandydata na stanowisko burmistrza Londynu. Równolegle w gazecie „City AM” pojawił się artykuł, w którym książę Jan Żyliński tłumaczy, jak ważny jest wkład Polaków w kształtowanie gospodarki stolicy Wielkiej Brytanii – mówi Anna Kolczyńska, szefowa sztabu Żylińskiego.

To nie wszystko – w miniony piątek w programie „Dzień dobry TVN” pojawił się reportaż, w którym mogliśmy zobaczyć rezydencję kandydata oraz śledzić przebieg działań jego sztabu wyborczego. Z jego inicjatywy 2 maja na Trafalgar Square odbędzie się także spotkanie z okazji Dnia Polskiej Flagi (w programie między innymi występ Poli Pospieszalskiej i gitarzysty Alana Boyda). Obok Żylińskiego, w wyborach na burmistrza miasta biorą udział m.in. politycy: Zac Goldsmith, Sadiq Khan, Sian Berry, Caroline Pidgeon czy Peter Whittle. (sz)

Prezydent USA podczas wystąpienia w Londynie opowiedział się przeciw Brexitowi. Jego stanowisko jest zbieżne ze zdaniem Davida Camerona.

Obama nie chce Brexitu Obama ocenił, że wyjście z Unii Europejskiej miałoby negatywne skutki dla Wielkiej Brytanii. Podczas wspólnej konferencji prasowej z brytyjskim premierem, prezydent USA podkreślił, że w przypadku wyjścia UK z europejskich struktur, Wyspy nie mają co liczyć na podpisanie bilateralnej umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi w najbliższej przyszłości. – Chcemy mieć w Wielkiej Brytanii silnego partnera, a jest ona najsilniejsza, kiedy pomaga Europie – oświadczył prezydent. Jego zdaniem, bycie częścią struktury wzmacnia wpływy kraju na całym świecie. Obama poruszył też temat

terroryzmu. – Zdolność walki z terroryzmem będzie bardziej efektywna, jeśli Wyspy pozostaną częścią UE – przyznał. Okazało się jednak, że jego wypowiedź nie spodobała się części Brytyjczyków. – Ponad połowa pytanych stwierdziła, że jego komentarz dot. ewentualnego Brexitu, był nie na miejscu – wynika z najnowszego sondażu You Gov. Takiego zdania jest 53 proc. ankietowanych. Z kolei 59 proc. respondentów wątpi w to, by opuszczenie Unii Europejskiej osłabiło relację z USA. Referendum ws. członkostwa UK w Unii zaplanowane jest na 23 czerwca. (js)

reklama

12 z wielkiej brytanii Goniec

News Na pomoc imigrantom

Posprzątali plażę w Cork Centrum Together-Razem i grupa seniorów „Kawa czy Herbata” już po raz kolejny wzięła udział w irlandzkiej akcji National Spring Clean, która odbywa się co roku w kwietniu.

Policja z Bostonu w Lincolnshire jako pierwsza wprowadziła funkcjonariusza ds. imigrantów. Pierwszym oficerem została Emma Carlin. Kobieta będzie odwiedzać sklepy, fabryki i okolice zamieszkane przez obcokrajowców. Jej zadaniem będzie doradzanie i edukowanie społeczności oraz działanie na rzecz znoszenia barier między policją, imigrantami i innymi członkami społeczności.

Itaka poszukuje Osoby te są poszukiwane na prośby ich rodzin przez ITAKĘ – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Ktokolwiek widział zaginionych, lub ma jakiekolwiek informacje o ich losie, proszony jest o kontakt z ITAKĄ pod całodobowym numerem 0048 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: itaka@zaginieni.pl. Informatorom gwarantuje się anonimowość.

Renata Paluch 45 lat, wzrost: 163 cm, oczy: niebieskie, ostatnie miejsce pobytu: Anglia, zaginęła: 25 września 2015 r.

Radosław Lech Więckowski 37 lat, wzrost: 175 cm, oczy: szare, ostatnie miejsce pobytu: Londyn, zaginął: 4 stycznia 2014 r. 29 kwietnia 2016

Fot. Irena Trojanowska

>>Elżbieta Królik ational Spring Clean to kampania społeczna zachęcająca lokalne społeczności do aktywnego uczestnictwa i wzięcia odpowiedzialności za śmieci, które są wokół nas. Sposób jest prosty, bo wystarczy zwykłe sprzątanie. W tym roku udało się zorganizować sprzątanie z okazji Dnia Ziemi, 23 kwietnia. Seniorzy z grupy Kawa czy Herbata działającej od lat w Together-Razem oraz wolontariusze z organizacji, wybrali plażę w rejonie East Cork, a konkretnie – plażę Whitebay, nieco zapomnianą, oddaloną od skupisk ludzkich i mniej popularną, a jednak bardzo zaśmieconą po sztormach i zimowym

okresie. Uczestnicy zebrali łącznie 13 worków śmieci i wzbudzili duże zainteresowanie wśród lokalnych spacerowiczów. Po sprzątaniu przyszedł czas na zwiedzanie okolicznych zakątków i wspólny posiłek. – Angażując się w takie akcje Polacy pokazują, że są istotną częścią kraju, w którym żyją, pracują, wychowują dzieci czy wnuki. Dla wielu z nich Irlandia stała się drugim domem, dlatego zależy im, żeby to był kraj czysty i zadbany – mówi jedna z organizatorek. – Udział w tego typu akcjach obywatelskich jest niezwykle istotny, gdyż w taki sposób można korzystnie wpłynąć na wizerunek Polaków i Polonii w Irlandii. Centrum Together-Razem, jako organizacja, której misją jest wspieranie i integracja, ze szczególną dbałością podchodzi do tego tematu. Wszyst-

ko po to, by wzmacniać rolę Polaków i imigrantów z Europy Wschodniej w Irlandii. Wkrótce odbędą się również inne eventy promujące działania integracyjne, dlatego warto śledzić stronę together-razem.org lub profil facebookowy Together-Razem. Inicjatywa działa od 1999 roku i funkcjonuje we współpracy z ministerstwem środowiska, dziedzictwa i samorządu terytorialnego oraz władzami lokalnymi. Przez 17 lat w sprzątaniu uczestniczyło 519 tysięcy osób, w tym od roku 2013 również polska społeczność. Co ciekawe, tylko w ubiegłym roku zebrano około 500 ton śmieci, z czego 35 proc. zostało poddane recyklingowi. Więcej informacji o akcji można znaleźć na stronie www.nationalspringclean.org.

Brytyjska królowa Elżbieta II skończyła 90 lat

W rocznicę chrztu

Elżbieta II obchodziła 90. urodziny. Z tej okazji zorganizowano serię wydarzeń, które będą odbywać się od kwietnia do czerwca, a jednym z nich są zaplanowane na 12-15 maja obchody w Windsorze. We wrześniu Elżbieta II została najdłużej panującym monarchą Wielkiej Brytanii, bijąc rekord królowej Wiktorii.

Polska Misja Katolicka wraz z Ambasadą Rzeczpospolitej Polskiej zapraszają na uroczystą mszę świętą z okazji 1050-lecia chrztu Polski. Msza odbędzie się 1 maja w opactwie św. Benedykta na Ealingu. Mszy będzie przewodniczyć arcybiskup Westminsteru, kardynał Vincent Nichols.

| z wielkiej brytanii 13

A-Level po naszemu

Brytyjska minister Nicky Morgan ogłosiła, że departament edukacji doszedł do porozumienia z komisjami egzaminacyjnymi i zawarł umowę, na mocy której egzaminy A-Level z tzw. mniej nauczanych języków, w tym polskiego, zostaną zachowane – poinformowała Polska Macierz Szkolna. >> Marta Łaczkowska

przyjemnością informuję, że rozmowy prowadzone z komisjami egzaminacyjnymi zakończyły się sukcesem. The Pearson i AQA zgodziły się kontynuować egzaminy z zagranicznych języków, które planowano odwołać – przyznała brytyjska minister edukacji. Oprócz języka polskiego, egzaminy A-Level będą kontynuowane też m.in. z arabskiego, pendżabskiego, portugalskiego, tureckiego czy japońskiego. Informację z dużym entuzjazmem przyjęła Polska Macierz Szkolna. – Z radością przyjęliśmy wiadomość, iż egzamin z języka polskiego na poziomie A-Level zostanie w Anglii zachowany. Decyzja ta wpłynie bardzo pozytywnie na przyszłość naszych polskich szkół sobotnich, zapewniając uczniom egzamin końcowy, który jest świadectwem dojrzałości zakończenia polskiego procesu edukacyjnego. Egzamin pozostanie zachętą do kontynuowania nauki języka polskiego i polskiej kultury w polskiej szkole sobotniej. Ogromnie cieszy nas informacja, że i egzaminy z innych języków zostaną zachowane. Jest to nasze wspólne osiągnięcie, świadczące o tym, iż intensywna, agresywna akcja protestacyjna może osiągnąć pozytywne skutki. Dziękujemy wszystkim, którzy nas poparli w tej akcji. Jesteśmy wdzięczni angielskim władzom oświatowym za pozytywne ustosunkowanie się do naszej prośby. Przyszłość naszych szkół jest zapewniona. Brawo–

Pod petycją zarówno internetową, jak i papierową przeciwko likwidacji egzaminu A-Level z języka polskiego podpisało się ponad 50 tysięcy osób.

stwierdziła Aleksandra Podhorodecka, prezes zarządu Polskiej Macierzy Szkolnej.

Protest

W styczniu tego roku Assessment and Qualifications Alliance (AQA) podjęła decyzję, że od 2018 r. Polacy w UK nie będą mieli możliwości zdawania egzaminu A-Level (odpowiednika matury) z języka polskiego. Rezygnacja była argumentowana oszczędnościami zapowiedzianymi w reformie szkolnictwa na Wyspach, w tym konieczności zmniejszenia kosztów przeprowadzania mniej popularnych egzaminów. Mówiono też o braku odpowiedniej liczby egzaminatorów z języka polskiego. Argumenty podane przez komisję wydały się jednak Polskiej Macierzy Szkolnej, zrzeszającej wszystkie polskie szkoły w Wielkiej Brytanii, niewystarczające i rozpoczęto akcję protestacyjną. Pod petycją zarówno internetową, jak i papierową przeciwko likwidacji egzaminu A-Level z języka polskiego podpisało się ponad 50 tys. osób. – Akcja zbierania poparcia fantastycznie przyczyniła się do pogłębienia wiedzy wśród Polaków w UK – i wszystkich innych zainteresowanych – na temat możliwości zdawania języka polskiego, jako jednego z przedmiotów maturalnych w Wielkiej Brytanii. To z kolei pomaga promować edukację polonijną i

Decyzja ta wpłynie pozytywnie na przyszłość naszych polskich szkół sobotnich. POLSKA MACIERZ SZKOLNA nauczanie języka i kultury polskiej poza granicami kraju – sprawę kluczową do budowania wśród młodych pokoleń emigrantów więzi z krajem ojczystym i jeden z najważniejszych elementów misji Polskiej Macierzy Szkolnej – przyznawali wtedy pomysłodawcy akcji. Oprócz petycji, polska organizacja prowadziła dialog z komisją egzaminacyjną AQA oraz stworzyła bazę danych potencjalnych egzaminatorów GCSE i A-Level z języka polskiego. Na liście znalazło się ponad 100 nazwisk. Akcję wsparła Ambasada RP. – Decyzja to efekt wspólnych działań Polskiej Macierzy Szkolnej i Ambasady RP oraz bezprecedensowej mobilizacji polskiej społeczności. Napisaliśmy dziesiątki listów, odbyliśmy z Brytyjczykami wiele spotkań w tej sprawie, otrzymaliśmy wsparcie polityczne z kraju, wspierały nas działania Polaków w całej Wielkiej Brytanii, a także w mediach i internecie – powiedział ambasador Witold Sobków. – Jesteśmy wdzięczni brytyjskiemu Ministerstwu Edukacji za uznanie naszej argumentacji i wsparcie w rozmowach z niezależnie działającymi jednostkami odpowiedzialnymi za przeprowadzanie

egzaminów. Jesteśmy gotowi do dalszej współpracy ze wszystkimi instytucjami zaangażowanymi w przygotowanie nowych standardów programowych zgodnie z obowiązującymi regulacjami. – Dwujęzyczność jest ważna dla Polaków nie tylko z powodów patriotycznych, ale może również odegrać istotną rolę w dialogu prowadzącym do wzajemnego zrozumienia między Polakami a społeczeństwem brytyjskim. Polski jest drugim najczęściej używanym językiem w Wielkiej Brytanii i zakładamy, że liczba osób, które będą zdawały egzamin A-Level, będzie w przyszłości rosła. Możliwość uzyskania powszechnie uznawanych kwalifikacji językowych stanowi także wartość dla przyszłej kariery zawodowej uczniów – dodał. Język polski znajduje się w systemie egzaminacyjnym A-Level od 1951 roku.

Czekamy na Twój komentarz

14 z wielkiej brytanii

Jesteśmy zdani na Brytyjczyków

Fot. (x3) Katarzyna Pełczyńska

Z Łukaszem Filimem, prezesem United Poles, organizatorem debaty „Brexit and the Future of EU Nationals in the UK”, rozmawia Karol Pomeranek. Za nami czwartkowa debata zorganizowana przez United Poles „Brexit and the Future of EU Nationals in the UK”. Jest pan zadowolony z jej przebiegu? – Z mojej perspektywy była to zdecydowanie bardzo ciekawa debata i udane wydarzenie. Czworo doświadczonych i utytułowanych ekspertów z dziedziny prawa, ekonomii oraz stosunków międzynarodowych, ze szczególnym uwzględnieniem relacji z Unią Europejską podzieliło się z nami wieloma argumentami, faktami i danymi. Mogliśmy też zapoznać się z ich osobistymi doświadczeniami w kontaktach z instytucjami europejskimi, o których chętnie opowiadali. Nie zabrakło też ciekawych pytań oraz często emocjonalnych wypowiedzi gości z sali, szczególnie w drugiej części spotkania. Który z prelegentów był – według pana – najbardziej przekonujący? – John Longworth, przewodniczący biznesowej części kampanii „Vote Leave” oraz były przewodniczący „British Chamber of Commerce”. Podał wiele interesujących faktów z dziedziny gospodarki, przytoczył przykłady z tzw. kuchni negocjacyjnej między biznesem brytyjskim a różnymi organami gospodarczymi i politycznymi UE. Jego wypowiedzi były zrozumiałe i merytoryczne. Dzielił się z uczestnikami spotkania osobistymi doświadczeniami z życia zawodowego, a jego duże doświadczenie w tego typu debatach owocowało zrozumiałym oraz dość przyjemnym odbiorem. Swoim sposobem wypowiedzi wzbudzał także wiele sympatii, często było słychać brawa po jego słowach. Z ostatniego sondażu ICM wynika, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii opowiada się 42 proc. Brytyjczyków, a 41 proc. jest przeciwnego zdania. W poprzednim sondażu za opuszczeniem Wspólnoty opowiedziało się 48 proc. respondentów. 29 kwietnia 2016

Łukasz Film

Jeśli wierzyć badaniom, liczba zwolenników Brexitu maleje. Jak pan postrzega te wyniki? – Tak, wielu Brytyjczyków już ją podjęło. Inni wciąż są na etapie jej podejmowania, nadal słuchają różnych argumentów, zarówno tych rzeczowych, jak i emocjonalnych czy sentymentalnych. I choć to niecałe dwa miesiące, to jeszcze wciąż sporo czasu, aby zmienić lub wyrobić sobie ostateczne zdanie. Myślę, że nawet po referendum dalej nie wszystko będzie jasne. Proszę też wziąć pod uwagę, że do 23 czerwca jeszcze wiele może się wydarzyć, zarówno w samej Wielkiej Brytanii jak i w Unii Europejskiej. Czasami przy podjęciu końcowej decyzji, może zadecydować mały szczegół w bilansie osobistych strat i korzyści. A jednocześnie nikt nie potrafi w pełni powiedzieć jak będzie wyglądało życie i relacje gospodarcze po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, dlatego element strachu

Polacy są bardzo zaradni, to przedsiębiorczy, pracowici i twórczy ludzie.

ŁUKASZ FILIM przed nieznanym również wpływa na opinie wielu ludzi. Czy polska diaspora na Wyspach jest w tej sprawie również podzielona? – Proszę pamiętać, że tylko niewielka część Polaków ma również brytyjskie obywatelstwo, które pozwala zabrać głos w tej sprawie. Większość mieszkających tu obywateli krajów Unii Europejskiej jest zdana na decyzję Brytyjczyków. Mimo że wszyscy poniesiemy ich konsekwencje. Polacy też dużo rozmawiają o referendum 23 czerwca i chcemy się po prostu jak najlepiej zorientować, jakie mogą być skutki i konsekwencje tego głosowania. Tak, aby ewentualne dal-

sze decyzje czy zostać w kraju goszczącym, czy wracać do ojczyzny były, jak najbardziej optymalne dla nas samych i najbliższych nam osób. A może po prostu nic lub niewiele się zmieni, tego dziś nie wiem. Wiem jednak, że dla wielu osób to bardzo ważna kwestia życiowa, stąd wiele różnych opinii, to naturalne. Trzeba też pamiętać, że różni Polacy są w różnej sytuacji wiekowej, materialnej czy rodzinnej, więc automatycznie będą mieli inne zdanie na ten temat. To cenne, że się różnimy, a jednocześnie uczymy się od siebie nawzajem. Zwolennikiem Brexitu został oficjalnie m.in. burmistrz Londynu Bo-

| z wielkiej brytanii 15 ris Johnson, który – niejako wbrew stanowisku swojego partyjnego lidera – ogłosił, że angażuje się w kampanię na rzecz wyjścia W. Brytanii z UE. Podobnie zresztą jak poseł o polskich korzeniach, Daniel Kawczyński. To osłabi głos Camerona, który optuje za pozostaniem w UE? – Myślę, że to polityczna decyzja w ramach samej partii konserwatywnej, która jak normalna partia chce zachować władze niezależnie od wyników tego referendum. Dlatego obecny premier David Cameron, który już zapowiedział, że nie będzie dalej kandydował na to stanowisko, jest za pozostaniem w strukturach UE. Natomiast Boris Johnson, potencjalnie przyszły lider tej partii i potencjalny kandydat na premiera, jest za wyjściem, delikatnie zostawiając sobie furtkę na ewentualną zmianę swojego stanowiska w razie pozostania UK w strukturach UE. Prezesi i dyrektorzy jednej trzeciej największych brytyjskich spółek w liście otwartym opublikowanym na łamach dziennika „The Times” napisali, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagroziłoby rynkowi pracy i naraziłoby całą brytyjską gospodarkę. Podziela pan ten pogląd? – Odnosząc się do tego listu myślę, że warto wziąć pod uwagę, że Wielka Brytania jest w strukturach europejskich od 40 lat, a to oznacza, że wiele firm, szczególnie o międzynarodowym znaczeniu zbudowało swój model biznesowy na relacjach z UE i możliwości jakie ona niesie. Jednocześnie UE podlega nieustannemu procesowi zmian, gdzie każdy z krajów zabiega o własne interesy, niekiedy kosztem innych. Te zmiany są też niekiedy bardziej polityczne niż gospodarcze. Ewentualne zmiany, reorganizacja firm, nowe umowy i negocjacje to długi oraz kosztowny proces dla wielu firm. A biznes lubi stabilność i przewidywalność, aby móc planować rozwój i maksymalizować zyski. Nieprzewidywalność kierunku zmian oraz niepewność jutra po prostu utrudnia długoterminowe planowanie i podejmowanie strategicznych decyzji. Co się stanie z naszymi rodakami, jeśli Brexit dojdzie do skutku? – Polacy są bardzo zaradni, to przedsiębiorczy, pracowici i twórczy ludzie. Potrafimy sobie dobrze poradzić w każdych warunkach, nawet tych ekstremalnych, o czym ciągle przypomina nam nasza niezwykła historia. Jestem spokojny.

Ewentualne zmiany, reorganizacja firm, nowe umowy i negocjacje to długi oraz kosztowny proces dla wielu firm. A biznes lubi stabilność i przewidywalność.

Agata Dmoch, Basia Hamilton, Skwierczynski

Wiem, że każdy podejmie właściwą decyzję, jeśli warunki tutaj i w Polsce zaczną się zmieniać. Z raportu Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wynika, że ewentualne wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii, może mieć poważne negatywne skutki dla ok. 400 tys. Polaków, którzy wyemigrowali na Wyspy po 2012 roku. Z analizy wynika, że nagłe zmuszenie części Polaków do powrotu z emigracji oznaczałoby ograniczenie transferów do Polski o ok. 5 mld zł rocznie. Czy taki termin jak „zmuszenie do wyjazdu” w ogóle należy brać pod uwagę? – Pamiętam pewną zakulisową rozmowę sprzed kilku lat z jednym z doradców ówczesnego rządu. Mówił on, że polskiemu rządowi po prostu się opłaca, żeby Polacy wyjeżdżali i wysyłali pieniądze do Polski. Korzyści budżetowe są większe, niż gdyby pracowali w kraju. Ze względu na niskie płace, a przez to niższe płacone podatki, ZUS oraz bardzo małe środki lub ich brak na zakupy różnych dóbr i usług. Chciałbym, aby polski rząd stwarzał takie warunki gospodarcze, podatkowe i

John Longworth z kampani Vote Leave

prawne, aby się Polsce opłacało mieć polskich pracowników w kraju. Aby swoimi rozwiązaniami zachęcał do twórczego działania i uczciwej pracy, a nie zmuszał do podejmowania bardzo trudnych decyzji życiowych, a szczególnie wyjazdu za granice. Do 23 czerwca pozostało jeszcze trochę czasu. Jakie działania zamierza jeszcze podjąć United Poles, by uświadomić niezdecydowanych wyborców? – Rozmawiamy z Brytyjczykami i Polakami, informujemy się nawzajem. Jednocześnie szanujemy Wielką Brytanię i Brytyjczyków, to ich suwerenna decyzja czy pozostać w strukturach UE, czy być niezależnym. My chcemy

się jak najwięcej dowiedzieć i podzielić się tą wiedzą ze wszystkimi zainteresowanymi, aby nasze indywidualne wybory też były dobre. Wiele informacji umieszczamy na Facebook’owej stronie United Poles. Znaleźć tam można opinie wielu osób z cyklu „To Brexit or not to Brexit” oraz filmiki z naszej ostatniej debaty w „Ognisku Polskim” w Londynie. Kolejna tego typu debata odbędzie się 18 maja w Birmingham. Serdecznie zapraszamy!

Czekamy na Twój komentarz

16 z wielkiej brytanii

Fashion Show ekskluzywnym klubie Love and Liquor w Londynie odbył się niezwykły pokaz, w którym wzięli udział goście z międzynarodowego środowiska modowego, znane marki i ich przedstawiciele. Nie mogło tu zabraknąć także prac projektantów z Polski. Swoje najnowsze kolekcje zaprezentowała tu m.in. Grażyna Sadowska, znana z umiłowania do kobiecych fasonów, a także Diana Piątek i Bilbery. Zobaczyliśmy też przegląd najmodniejszych kapeluszy od Monic Millinery, charakterystyczną biżuterię marki Nakame i buty z pracowni Michał&Ewelina Novak. – Jesteśmy bardziej niż zadowoleni z przebiegu tego wydarzenia. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, frekwencja dopisała. Był co prawda niewielki poślizg czasowy, ale w przypadku eventów związanych z modą jest to praktycznie na porządku dziennym, więc dobrze wróży to na przyszłość – mówi Paweł Majewski z agencji & Just Be, organizatora eventu. – Myślimy oczywiście o kolejnych pokazach, bo też pojawiło się sporo ciekawych propozycji, ale najpierw musimy odespać – śmieje się. Zapowiada jednak, że długo odpoczywać nie będzie, bo równolegle pracuje nad innym projektem. – Teraz skupiam się też na rozwoju nowej agencji dla polskich modelek – dodaje. Szczegóły można znaleźć na stronie www.polishfaces.co.uk.

Fot. (x4) Artur Jabba

29 kwietnia 2016

w Londynie

| z wielkiej brytanii

18 z wielkiej brytanii

29 kwietnia 2016

Fot. (x6) Artur Jabba

| z wielkiej brytanii 19

20 kryminał

Przerażająca cisza

Było prawie wpół do trzeciej po południu, gdy Dżesika wróciła z pracy. W domu zastała przerażającą ciszę. Na podłodze leżał duży, kuchenny nóż. Ociekał krwią. Drzwi do sypialni były wyłamane, a w zakrwawionym łóżku leżała martwa matka dziewczyny. Przy stole w kuchni siedział jej morderca.

>> Paweł Chojnowski uzasadnionej obawie o własne życie Dżesika wybiegła z domu. Po pomoc zastukała do drzwi sąsiadów. Ci wezwali karetkę, ale ratownicy niewiele mogli zrobić. Kobieta nie żyła już od kilku godzin. Cezary S. przyglądał się tej krzątaninie zza stołu w kuchni. Spokojnie opróżniał kolejną puszkę cydru, gdy kilka minut później policyjne radiowozy zajechały pod mieszkanie przy Standbridge Way w Tipton na północny zachód od Birmingham. Nie stawiał oporu przy

reklama

29 kwietnia 2016

aresztowaniu. Nie był już agresywny, raczej opanowany, małomówny i niewzruszony. Pozbawionym emocji głosem zaprzeczył tylko, by to on zamordował swoją partnerkę Barbarę B. Bo że chodzi o morderstwo, funkcjonariusze od początku nie mieli wątpliwości. Plamy krwi były niemal wszędzie. Do tego ślady walki oraz nóż – narzędzie zbrodni. W ciągu następnych dni policyjne dochodzenie ustaliło, co wydarzyło się w mieszkaniu Polaków.

Internetowa znajomość

Zaczęło się od kłótni około 9:30 rano. Tamtego dnia sąsiedzi wyraźnie słyszeli jej odgłosy. Trwała kilkadzie-

siąt minut. Krzyki, kobiecy płacz oraz głuche odgłosy uderzeń zaniepokoiły kilka osób z sąsiedztwa. Ktoś nawet rozważał czy dzwonić na policję, ale się rozmyślił, gdy pół godziny później wrzaski ustały. O tej porze w domu nie było córek Barbary. Jak to zazwyczaj bywało w zwykły dzień tygodnia, starsza poszła do pracy, młodsza do szkoły i tak się złożyło, że Barbara i Cezar zostali sami w domu. Pokłócili się o to, o co zwykli się kłócić w ciągu ostatnich miesięcy.

Ona nie widziała przed nimi wspólnej przyszłości i chciała się z nim rozstać. On był temu przeciwny, nalegał by zostali razem. Ale wszystko było już postanowione: wynajęli dla niego drugie mieszkanie, założyli oddzielne konto w banku. Decyzja została już podjęta. Co innego, że Cezary nie chciał się z nią pogodzić. Tym razem jednak nie miał zamiaru błagać, aby z nim została. Poznali się przez internet. Kobieta wraz z córkami mieszkała już wtedy w Wielkiej Brytanii. Cezary natomiast w Stanach Zjednoczonych, ale po jakimś czasie, gdy oboje zdecydowali, że potrzebują bliskości, której wir-

| kryminał 21

Fot. Shutterstock

tualna znajomość im nie jest w stanie zapewnić, S. przeprowadził się do UK. To był 2010 rok. Zamieszkali razem w mieszkaniu przy Stanbridge Way.

Problem alkoholowy

Barbara była atrakcyjną 43-latką. Na jednym ze zdjęć jej grzywka jest zaczesana do tyłu, a długie blond włosy opadają na ramiona. Ma pucołowate policzki oraz okrągłą twarz. Spokojne, ciemnoszare oczy spoglądają w stronę kamery. Uśmiecha się delikatnie. Ubrana jest elegancko, w szary golf i szare palto. Gruby srebrny wisior zdobi jej szyję. Ma delikatny makijaż. Ze swoimi córkami Barbara żyła w zażyłości i ta ścisła relacja, jaka łączyła ją z Dżesiką i Sandrą – jej drugą, młodszą córką, z czasem nawet zaczęła przeszkadzać Cezaremu, który stał się zazdrosny. Zresztą partner Barbary był zazdrosny o wiele rzeczy. Nie podobało mu się na przykład, że zbyt często przebywa online. Dzięki komunikatorom kobieta pozostawała w kontakcie ze znajomymi, o których także czasem się sprzeczali. Kłótnie zdarzały się w ich życiu coraz częściej. 40-letni Cezary to drobny mężczyzna o dużych, brązowych oczach, wą-

skim nosie i ciemnych, krótko przyciętych włosach. Nosi kilkudniowy zarost oraz niewielką brodę. W tamtym czasie Cezary pracował w fabryce. Wieczory po pracy umilał sobie kilkoma puszkami piwa i z czasem popadł w problem alkoholowy. Popijał coraz częściej i coraz dłużej trwały jego pijackie ciągi, a najgorsze, że w efekcie spożycia potrafił być zaborczy i agresywny. Wtedy Barbara obawiała się go i w którymś momencie zrozumiała, że nie chce żyć obok mężczyzny, który pije, awanturuje się, a nade wszystko nie chce mieszkać z człowiekiem, którego się boi. I tak w ich wspólnym życiu nadszedł dzień, gdy każde miało pójść w swoją stronę. Był czwartek 12 listopada 2015 roku.

Jakby nic się nie stało

Nie wiadomo dokładnie kiedy chwycił za nóż. Byli wtedy w kuchni. Barbara rozumiejąc zagrożenie uciekła do sypialni. Zamknęła drzwi na klucz, ale S. podjął się ich wyważenia. Po kilku próbach wyrwał je z zawiasów. Wściekły rzucił się w stronę przerażonej kobiety i zadał jej kilka ciosów kuchennym ostrzem. Barbara walczyła. Pomimo ran udało jej się uciec. Na krótko schronienie znalazła w łazience. Zatrzasnęła drzwi, które jednak dla rozjuszonego mężczyzny po raz

kolejny okazały się łatwą do sforsowania przeszkodą. Wkrótce dostał się do środka, gdzie znów kilkukrotnie wbił nóż w ciało swojej partnerki. Ślady krwi wskazują, że kobiecie jeszcze raz udało się wyrwać napastnikowi. Na łóżku w drugiej sypialni S. usiadł okrakiem na swojej ofierze. Tam zadał śmiertelne ciosy. Gdy skończył w domu zrobiło się cicho. Sąsiedzi odetchnęli z ulgą, bo błędnie sądzili, że para w końcu przestała się kłócić. Minęło kilka minut, po których S. wyszedł z domu. Jakby nigdy nic poszedł do bankomatu, wypłacił pieniądze, a potem wszedł do osiedlowego sklepu. Na nagraniach z kamer widać, jak po chwili wraca. W ręku niesie cztery puszki cydru. Wchodzi do domu. Czas płynie. Nagle w mieszkaniu rozlega się dzwonek do drzwi. To listonosz. Cezary, znów jakby nic się nie stało, odbiera paczkę, żegna się z doręczycielem i zamyka drzwi. Mijają kolejne godziny. Popołudniu starsza córka Barbary wraca do domu i odnajduje ciało.

dowała się w okolicach ramion i rąk. Te rany, według biegłych, wskazują na to, że kobieta się broniła, przed nożem zasłaniała swoje ciało rękami. Najpoważniejsze ciosy, te śmiertelne, dosięgły gardła i szyi. Bezpośrednią przyczyną śmierci okazała się przecięta tętnica. Barbara wykrwawiła się w ciągu kilku następnych minut. Niekarany wcześniej Cezary S. aż do procesu utrzymywał, że to nie on zamordował swoją partnerkę. Potem zebrane dowody zmusiły go do zmiany decyzji. Na pierwszej rozprawie przed Wolverhampton Crown Court do wszystkiego się przyznał. Dostał dożywocie z minimalną karą do odsiedzenia 20 lat. Podczas ogłaszania wyroku sędzia podkreślił, że skazany nie ma gwarancji, że wyjdzie na wolność po tym czasie. Nie ma gwarancji, że wyjdzie na wolność w ogóle.

Poranione ręce

Następnego dnia S. usłyszał zarzut morderstwa. Rozpoczęto śledztwo, które nie trwało długo. Oskarżenie oparto na mocnych dowodach. Patolog na ciele Barbary B. odnalazł 13 głębokich ran zadanych nożem oraz aż 40 ran ciętych, z których większość znaj-

Czekamy na Twój komentarz

22 z wielkiej brytanii

Zasiłkowa rewolucja

David Cameron zapowiada, że ograniczy zasiłki dzieciom mieszkającym w Polsce, a tymczasem polski rząd... wprowadza hojne zapomogi nawet dla dzieci rodziców, którzy pracują na Wyspach.

>> Sonia Grodek egocjacje UK z pozostałymi państwami Unii dot. warunków pozostania kraju w ramach wspólnoty, niespodziewanie trafiły rykoszetem również w mieszkających na Wyspach Polaków. Ale tylko niektórych. Chodzi o osoby, które pobierają zasiłki na dzieci mieszkające w Polsce. Choć brytyjskie media chętnie opowiadają o „turystyce zasiłkowej” i „wyłudzeniach”, jakie są też rzekomo naszym udziałem, według zeszłorocznych danych dotyczy to zaledwie ok. 3500 osób. Cameron zapowiedział, że już niedługo będzie możliwe zmniejszenie im zasiłku do poziomu podobnego jak w kraju, w którym mieszkają objęte świadczeniem dzieci.

89 zł na miesiąc

Dziś w Polsce zasiłek rodzinny wynosi 89-129 zł miesięcznie. W UK to mniej więcej tyle samo, z tym że funtów, co dla osób pobierających zasiłki z Wysp oznacza ok. pięć razy wyższe świadczenie. – Myślę, że brytyjski zasiłek będzie trochę mniejszy, ale nie zostanie zrównany z polskim. Wysokość polskiego zasiłku to jakiś ponury żart, brytyjscy politycy chyba wiedzą, że za to nie da się przeżyć nawet w biedniejszej Polsce – uważa 25letnia Karolina, mama 2-letniej Magdy z Hull. Jednak jest i kilka dobrych wiadomości. Po pierwsze, osoby, które już są na Wyspach, nie muszą się obawiać o zmniejszenie świadczeń aż do 2020 r. Póki co dotknie ono tylko tych, którzy dopiero mają zamiar przyjechać. – Nie martwię się o to, bo przez cztery lata dużo może się zmienić, poc z ąwsz y od refe-

To dobre rozwiązanie dla osób, którym jeszcze nie przysługuje brytyjski zasiłek. Do czasu uzyskania do niego prawa, mogą więc pobierać go w Polsce. 29 kwietnia 2016

rendum w sprawie Brexitu. Do tamtego czasu zmienią się chyba rządy i w Wielkiej Brytanii, i w Polsce – uważa Karolina, która rozważała wysłanie córki do dziadków w ojczyźnie, gdy ta zacznie szkołę. Po drugie, zasiłki wypłacane w Polsce mogą wzrosnąć, zmniejszając tym samym różnicę w wysokości świadczeń wypłacanych w UK i Polsce. Przyczynić się do tego może choćby nowo wprowadzony w Polsce zasiłek „500 +”. W ramach nowego programu rządowego „Rodzina 500 plus” – każdy rodzic otrzyma w Polsce co miesiąc 500 złotych na drugie i kolejne dziecko, bez dodatkowych warunków. – Ciągle trudno mi w to uwierzyć, bo do tej pory zawsze byłam zdana tylko na siebie i liczyłam każdy grosz. Te 500 złotych to naprawdę dużo. Sprawia, że nie muszę się już martwić np. o to, czy zapłacę czynsz, czy dzieci będą miały co jeść – wyjaśnia Marzena, 31-letnia mama 2-letniego Patryka i 6-letniego Kuby z Wałbrzycha. Jeśli brytyjski zasiłek porównać z polskim, po wprowadzeniu „500 +” różnica dotyczyć będzie najwyżej kilkanaście funtów miesięcznie. Ma to zachęcić rodziny do powrotu do Polski. Co ważne, polskie świadczenie będzie można też pobierać za granicą, jednak pod pewnymi warunkami. Reasumując, każdy polski rodzic dwójki, trójki lub większej ilości dzieci od 1

kwietnia będzie otrzymywał miesięcznie 500 zł zasiłku na drugie i kolejne dziecko. Jeśli więc np. w Belgii będzie dostawał równowartość 250 złotych, to różnicę w zasiłku pokryje polski ośrodek pomocy społecznej, który wypłaci mu kwotę 250 zł. Jeśli jednak rodzic już pobiera za granicą zasiłek wyższy niż 500 zł, to nie dostanie polskiego świadczenia. Aby móc ubiegać się o zasiłek, jeden z rodziców musi mieszkać w Polsce razem z dzieckiem. Drugi może w tym czasie pracować za granicą. To dobre rozwiązanie dla osób, którym jeszcze nie przysługuje brytyjski zasiłek. Do czasu uzyskania do niego prawa, mogą więc pobierać go w Polsce. W przypadku, gdy rodzina mieszka w Polsce, rodzice składają wniosek do miejskiego ośrodka pomocy społecznej. W przypadku, gdy jeden z rodziców mieszka za granicą, wniosek można złożyć w regionalnym ośrodku lub w najbliższym MOPS. Urząd będzie musiał sprawdzić, gdzie i czy na pewno za granicą przebywa rodzic dziecka i czy przypadkiem nie pobiera już podobnego zasiłku, np. na Wyspach. Urzędnicy obiecują, że rozpatrzenie wniosku zajmie najwyżej kilka dni.

Element dziecięcy

Od początku 2016 roku zostają też wprowadzone pozytywne zmiany w

brytyjskim systemie zasiłkowym, jednak nie są one aż tak radykalne. Po pierwsze, od lutego rodzice, którzy korzystają z tax credit nie muszą już fatygować się do urzędu ani wypełniać formularzy. Na stronie www.gov.uk/managetaxcredit mogą oni poinformować urząd o zmianie swojej sytuacji czy sprawdzić, co im przysługuje. Z kolei od kwietnia całość zasiłków na dzieci ma przenieść się do Universal Credit, co ma ułatwić ubieganie się o zasiłki i ich kontrolę. Dodatkowy składnik nowego świadczenia (Child Element) będzie przysługiwał rodzicom jednego dziecka w wysokości do 277,08 funtów miesięcznie i na drugie, a także każde kolejne dziecko w wysokości 231,67 funtów. Jak widać, zasiłki wydają się być bardziej hojne niż poprzedni Child Benefit. To dlatego, że są wliczone wszystkie możliwe dodatki czy ulgi. Według rządowych prognoz zasiłek pokryje koszty utrzymania dziecka w 85 proc. Dodatkowym ułatwieniem będzie kolejny element Universal Credit, czyli Childcare Cost Element. Przysługuje on osobom, które pracują i oddają w tym czasie dziecko pod opiekę niani, żłobka, klubu malucha czy świetlicy. Pracować muszą oboje rodzice, chyba że jeden z nich jest np. niepełnosprawny i nie może zajmować się dzieckiem, mimo że jest w domu. Rodzic będzie musiał przedstawić rachunki za opiekę. Jednak niekoniecznie za żłobek czy przedszkole, bo zasiłek obejmie też koszty opieki domowej. Matki i ojcowie będą mogli liczyć na rządową pomoc w wysokości 70 proc. kosztów opieki, ale nie większej niż 532,29 funtów miesięcznie w przypadku jednego dziecka i 912 funtów w sytuacji, gdy chodzi o dwoje lub więcej dzieci. – Koszty opiekunek są olbrzymie, dlatego bardzo się z tego cieszę. Liczę, że nie będę musiała ograniczać pracy, żeby o 15:00 biec po syna do szkoły, a to dobrze się odbije na naszym budżecie domowym – uważa Martyna, 27-letnia mama 7-letniego Błażeja z Dumford.

Czekamy na Twój komentarz

24 rozmowa tygodnia

Eurowizja ze Szpakiem Z Michałem Szpakiem, który będzie reprezentował Polskę podczas tegorocznego ﬁnału Eurowizji w Szwecji, rozmawia Joanna Szmatuła Jesteś teraz w ciągłym ruchu, ciężko się z tobą umówić. Przygotowania do Eurowizji dają ci się we znaki? – Rzeczywiście, ten czas, który minął od preselekcji jest niezwykle intensywny. Nie mam czasu na odwiedziny domu rodzinnego, a i u siebie w mieszkaniu bywam gościem. Moje prywatne życie musiało pójść w odstawkę, ale nie narzekam, kocham to co robię. Uwielbiam ten stan, kiedy jestem ciągle zajęty – czuję się wtedy jak ryba w wodzie. Mówisz o swoim domu w Warszawie czy w Jaśle? – O Warszawie – w rodzinnym mieście byłem ostatnio w czasie świąt. Teraz nawet na to nie starcza mi czasu. Byłeś teraz w Londynie, w ramach promowania Eurowizji – na London Eurovision Party. Jesteś zadowolony z wyjazdu? – Cała trasa promująca Eurowizję i nasze piosenki jest świetnym projektem, dzięki któremu ludzie mogą nas bliżej poznać, poczuć energię wykonawców. W Londynie, Amsterdamie i Tel Avivie sale pękały w szwach i czuć było, że publiczność świetnie się bawi. To naprawdę niesamowite uczucie, gdy występujesz przed publicznością, która nie składa się przecież z dużej liczby Polaków i masz świadomość, że wszyscy śpiewają refren razem z tobą. To niesamowity widok. To była twoja pierwsza wizyta w Londynie? – To był mój pierwszy koncert tutaj, ale prywat-

Przygotowaliśmy specjalny konkurs, w którym do wygrania jest płyta Michała Szpaka. Wystarczy wysłać odpowiedź na pytanie: W jakim kraju odbędzie się tegoroczny finał? (konkurs@ mail.goniec.com).

29 kwietnia 2016

| rozmowa tygodnia 25 nie bywam tu dość regularnie, staram się tu przyjeżdżać co najmniej raz do roku. Mam tu sporo znajomych, mam swoje ulubione miejsca. Lubię to miasto, bo jest tak wielowątkowe, wielokulturowe. Chciałbym częściej gościć w Londynie – także koncertowo. Czy jest coś, co szczególnie ci się tu podoba? – Chyba najbardziej zachwyca mnie właśnie wspomniana multikulturowość, kosmopolityzm. Jest tu tyle narodowości, które obok siebie funkcjonują, i nie ma między nimi większych barier. Każdy wygląda jak chce, nikt nikomu nie narzuca swojego światopoglądu i ta wolność niezwykle mi odpowiada. Nie chciałeś się tu przenieść? Jesteś określany „kolorowym ptakiem”, może byłoby ci łatwiej? – Nigdy nie myślałem o tym pod tym kątem. Jest mi dobrze ze sobą bez względu na to, w jakim mieście jestem. Bycie sobą nie powinno być zależne

mości. Na razie nie czułem też żadnej rywalizacji. Podczas polskich preeliminacji rywalizowałeś m.in. z Edytą Górniak. Nie bałeś się porównań? Czułeś większy niż zwykle stres? – Bać można się dzikiego zwierzęcia, które chce nas zaatakować – tutaj nie było się czego obawiać. Stresuję się przed występem tak samo, niezależnie od tego gdzie mam koncert, ale ten stres, to napięcie jest mi potrzebne. Ta adrenalina sprawia, że wiem że żyję. W końcu o to tu chodzi – o emocje. Przed Eurowizją też będą takie same? – Czasem mówię o sobie, że jestem dzieckiem mediów, brałem udział w wielu programach, np. „X Factor”, i w jakiś sposób przyzwyczaiłem się do kamer, do fleszy. Dlatego nie boję się samego występu, raczej myślę o tym, żeby się dobrze zaprezentować i wykonać „Color of Your Life” najlepiej jak potrafię – tak, żeby widzowie byli

– Chciałbym częściej gościć w Londynie – także koncertowo.

MICHAŁ SZPAK, WOKALISTA od warunków, w jakich żyjemy, od miejsca zamieszkania i staram się tego trzymać.

zaczarowani. Zależy mi na tym, by ich w jakiś sposób uzależnić. Zobaczymy, może mi się uda.

Podczas trasy promującej Eurowizję odwiedziłeś kilka miast. Czy jest koncert, który jakoś wyjątkowo zapadł ci w pamięci? – Nie, absolutnie nie mogę wyróżnić żadnego z nich. Każde miasto charakteryzowało się czymś innym, innym rodzajem gościnności, ale wszędzie było bardzo przyjemne. To były fantastyczne wyjazdy, koncerty i miejsca. Naprawdę byliśmy tam odbierani niezwykle ciepło.

Z byciem „dzieckiem mediów” wiąże się też ta gorsza strona, czyli fala krytyki, która zazwyczaj spada na każdego, zwłaszcza młodego, muzyka czy aktora, który chce na dłużej zagościć na scenie. – Na szczęście wcześnie nauczyłem się, żeby nie przejmować się krytyką – co innego ta konstruktywna, która może wnieść coś w moje życie, w moją pracę. Nie myślę o „hejterach” i jest mi z tym bardzo dobrze.

To dobry pomysł, takie wyjazdy integrujące muzyków, którzy za chwilę pojawią się razem na szwedzkiej scenie i będą ze sobą rywalizować? – Tak, bo to sprawia, że atmosfera podczas tych występów jest zupełnie inna. Poznajemy się bliżej, spędzamy razem czas i to jest bardzo inspirujące. Ostatnio dowiedziałem się, że przedstawiciel Rumunii nie będzie mógł wystąpić w Szwecji. Szkoda, bo bardzo się polubiliśmy, to też muzyk ze świetnym wokalem. Fajne jest to, że w tegorocznej edycji bierze udział spora część młodych wokalistów, a podobny wiek pomaga w nawiązaniu znajo-

Czekamy na Twój komentarz

reklama

26 goniec kulturalny

Dodatek redaguje:

14 maja 178 Junction Road Tufnell Park Londyn, N19 5QQ

>> Joanna Szmatuła

joanna.szmatula@mail.goniec.com

Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do współredagowania „Kulturalnego Gońca”! Brałeś udział w fajnej imprezie, ciekawym pikniku czy koncercie? Przyślij nam zdjęcie i krótką notatkę na: joanna.szmatula@mail.goniec.com.

Captain America: Civil War

reżyseria: Anthony Russo, Joe Russo gatunek: akcja, sci-fi

Kapitan Ameryka staje na czele drużyny Avengers, by ponownie ocalić ludzkość przed zagładą. W czasie kolejnej międzynarodowej akcji znów dochodzi do strat w ludności cywilnej. Rosną naciski polityczne, by poddać herosów systemowi nadzoru i utworzyć organ decydujący o stopniu ich zaangażowania w działania militarne. Sytuacja poważnie wpływa na atmosferę panującą wśród Avengers. W rolach głównych: Chris Evans, Robert Downey Jr., Scarlett Johansson.

Cena:

£25

Goniec kulturalny

Akustycznie w Londynie Marek Piekarczyk to prawdziwa muzyczna ikona – lider zespołu TSA, śpiewak koncertujący solo, a ostatnio wokalista wcielający się w postać Jezusa w spektaklu „Jesus Christ Superstar” podczas obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski. Zespół TSA powstał w 1979 r. W 1981 jako instrumentalny kwartet, TSA wygrało Festiwal w Jarocinie, a już miesiąc później do składu dołączył wokalista

Marek Piekarczyk. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bo jego charakterystyczny głos sprawił, że zespół trafił do milionów nie tylko młodych ludzi. Muzyka, którą grali dawała wolność i pokazywała, że można być bezkompromisowym. – Rock and roll bez buntu nie istnieje. Jeżeli jest bez buntu, to jest z gipsu. Ale rock and roll to nie tylko drive i sposób brzmienia, ale jeszcze jest

pewna bezkompromisowość w wyrazie, sposób wykonawczy, w którym nie ma tego mizdrzenia się do ludzi, tylko mówienie prosto w oczy co się myśli – mówił w jednym z wywiadów. Może właśnie w tym połączeniu mocnego głosu, wyraźnego brzmienia i pewnej prostoty tkwi siła tego urodzonego w Poznaniu artysty, którego będzie można posłuchać w Londynie.

Smerfy Wieczory w krainie łagodności z teatru lalek 29 kwietnia, Kuźnia Smaku, 175 Ealing Road, W5 4QP Londyn, cena: £11-£15

My Big Fat Greek Wedding 2 reżyseria: Kirk Jones gatunek: komedia

Po kilkunastu latach od wesela Toula i Ian wciąż bezskutecznie próbują uwolnić się od greckich krewnych. Gdy czasem zdobędą trochę wolności, zaraz nadarza się okazja, by rodzinny krąg ponownie zacisnął się jak pętla na szyi. Ich córka Paris wybiera się na studia, a rodzina musi zatwierdzić wybór uczelni. Jednak prawdziwe tsunami dopiero przed nami. Otóż rodzice Tulli – Maria i Gus – odkrywają, że ich małżeństwo jest nieważne, więc formalnie wciąż są do wzięcia. 29 kwietnia 2016

Teatr Lalek Pinokio ponownie zaprasza na spektakle w Londynie. Ostatnio mogliśmy oglądać „Porwanie Księżniczki” oraz „Animacje z biedronkami”. Tym razem teatr przedstawia bajkę pt. „Zaczarowany Las”. Po jej zakończeniu odbędą się „Smerfowe animacje”, specjalnie dla najmłodszych widzów. Będą tańce, a także konkurencje dla całych rodzin.

22 maja, St Benedict’s School, Ealing 54 Eaton Rise, W5 2ES Londyn

Leonard Luther od dawna chodzi własną drogą, z dala od miejskiego dymu, zgiełku i rymu częstochowskiego. Potrafi wzruszyć, rozbawić, a przy okazji – sprowokować do myślenia. Spory w tym udział ma Aleksandra Bacińska, którą przed laty spotkał na swojej muzycznej drodze, a która – jak się okazało – została autorka większości tekstów jego późniejszych piosenek. Razem udało im się stworzyć wiele przebojów, które zagwarantowały im sporo nagród. Ich piosenki nagradzano w Gdańsku, Łodzi, Krakowie, Warszawie, Lublinie. Muzyk ceni sobie najbardziej indywidualne, prywatne nagrody, przyznane przez Stare Dobre Małżeństwo na łódzkiej Yapie i przez Agnieszkę Osiecką na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.

| goniec kulturalny 27 spektakle

dla dzieci Wicked Apollo Victoria Wilton Rd London SW1V 1LG cena: £15-£90 kiedy: do 29 kwietnia Canalway Cavalcade Little Venice London W9 2PB cena: free kiedy: 30 kwietnia – 2 maja Drawing on Childhood Foundling Museum 40 Brunswick Square London WC1N 1AZ cena: free kiedy: do 1 maja National Pet Show ExCeL London One Western Gateway Royal Victoria Dock London E16 1XL cena: £17 kiedy: 7-8 maja

Covent Garden May Fayre and Puppet Festival St Paul’s Church, Covent Garden Bedford Street London WC2E 9ED cena: free kiedy: do 8 maja Wesołe Miasteczko Ealing Common London cena: free kiedy: od 28 kwietnia do 8 maja The Hamilton Complex Unicorn Theatre 147 Tooley St London SE1 2HZ cena: £12-£18 kiedy: od 30 czerwca do 2 lipca Running Wild Regent’s Park Open Air Theatre Inner Circle Regent’s Park London NW1 4NR

cena: £25-£60 kiedy: od 13 maja do 12 czerwca Three little pigs Little Angel Theatre 14 Dagmar Passage London N1 2DN cena: £8-£10 kiedy: 29-31 lipca The Lion King Lyceum Theatre 21 Wellington St London WC2E 7RQ cena: £25-£98 kiedy: do 2 października The Clangers, Bagpuss & Co. V&A Museum of Childhood Cambridge Heath Rd London, E2 9PA cena: free kiedy: do 9 października The Tales We Tell:

Indian Warli Painting V&A Museum of Childhood Cambridge Heath Rd London E2 9PA cena: free kiedy: do 3 lipca Sensational Butterflies Natural History Museum Cromwell Road London SW7 5BD cena: £5.85 kiedy: do 11 września Dinosaurs: Monster Families Horniman Museum 100, London Rd London, SE23 3PQ cena: £7 kiedy: do 30 października Charlie and the Chocolate Factory Theatre Royal Drury Lane Catherine St London WC2B 5JF cena: £25-£90 kiedy: do 3 grudnia

Sunset Boulevard London Coliseum St Martin’s Lane London WC2N 4ES cena: £12-£105 kiedy: do 7 maja Cyprus Avenue Royal Court Theatre, 50-51 Sloane Square London SW1W 8AS cena: £20 kiedy: do 7 maja The Caretaker Old Vic 103 The Cut Waterloo Rd London SE1 8NB cena: £12-£60 kiedy: do 14 maja Les Blancs National Theatre South Bank London SE1 9PX cena: £15-£35 kiedy: do 2 czerwca reklama

28 goniec kulturalny

wystawy The Painkiller Garrick Theatre 2 Charing Cross Rd London WC2H 0HH cena: £15-£95 kiedy: do 30 kwietnia Drawing on Childhood Foundling Museum 40 Brunswick Square London WC1N 1AZ cena: free kiedy: do 1 maja Mark Wallinger: ID Hauser & Wirth 23 Savile Row London W1S 2ET cena: free kiedy: do 7 maja The Fool Rod Barton 41-45 Consort Rd London SE15 3SS cena: free kiedy: do 7 maja Paul Winstanley: Art School

Alan Cristea London W1S 3NU cena: free kiedy: do 7 maja Jac Leirner: Junkie White Cube Mason’s Yard 25-26 Mason’s Yard London SW1Y 6BU cena: free kiedy: od 12 kwietnia do 14 maja Barry Flanagan: Animal, Vegetable, Mineral Waddington Custot 11, Cork Street London W1S 3LT cena: free kiedy: do 14 maja Painting Norway: Nikolai Astrup (1880-1928) Dulwich Picture Gallery Gallery Rd, SE21 7AD cena: od £12.50 kiedy: do 15 maja Delacroix and

the Rise of Modern Art National Gallery Trafalgar Square London, WC2N 5DN cena: £8-£16 kiedy: do 22 maja Vogue 100: A Century of Style National Portrait Gallery St Martin’s Place London WC2H 0HE cena: £19 kiedy: do 22 maja Hilma af Klint: Painting the Unseen Serpentine Gallery Kensington Gardens London W2 3XA cena: free kiedy: do 22 maja Frank Ammerlaan: Moonless Bosse & Baum Copeland Park 133 Copeland Rd London SE15 3SN cena: free

kiedy: do 27 maja Franciszka & Stefan Themerson: Books, Camera, Ubu Camden Arts Centre London NW3 6DG cena: free kiedy: do 5 czerwca Performing for the Camera Tate Modern, Bankside London SE1 9TG cena: £12.70-£16 kiedy: do 12 czerwca Russia and the Arts: The Age of Tolstoy and Tchaikovsky National Portrait Gallery St Martin’s Place London WC2H 0HE cena: £5 kiedy: do 26 czerwca Paul Strand: Photography and Film for the 20th Century V&A Cromwell London Rd SW7 2RL

cena: £9 kiedy: od 19 marca do 3 lipca Imran Qureshi: Where the Shadows Are So Deep Barbican Centre Silk St, London EC2Y 8DS cena: free kiedy: do 10 lipca Mary Heilmann Whitechapel Gallery High St, London E1 7QX cena: free kiedy: od 8 czerwca do 21 sierpnia Dutch Flowers National Gallery London WC2N 5DN cena: free kiedy: do 29 sierpnia Scottish Artists 1750-1900 The Queen’s Gallery Buckingham Palace Rd London SW1A 1AA cena: £3.70-£7.20 kiedy: do 9 października

reklama

Organizujesz koncert, wystawę, imprezę? Chcesz poinformować o tym Polaków żyjących w UK? Napisz do nas: patronaty@mail.goniec.com

xxxxxxxxxxxxxxxxx 29 kwietnia 2016

| goniec kulturalny 29 książka

Prawo silniejszego Kiedy grupa policjantów oskarżona o pobicie niewinnego czarnoskórego zostaje uniewinniona, wściekli mieszkańcy wychodzą na ulice. Miasto popada w chaos. Wykorzystują to członkowie gangu chicano, aby załatwić swoje porachunki. cena: £6

kryminał

Śledztwo z przeszłości Samotna matka, Sofie Lund, przeprowadza się z roczną córeczką do domu, który odziedziczyła po dziadku, od lat pozostającym w kręgu zainteresowania policji. Pozostaje po nim tylko sejf, przytwierdzony na stałe do podłogi w piwnicy. Leży tam coś, co zaskoczy nie tylko Sofie, ale również pracowników komendy policji w Larviku.

tory

Trackmania Turbo to doskonała gra wyścigowa, w której wszystko skupia się na próbie uzyskania jak najlepszego czasu. Gracze ścigają się tu na ponad 200 torach osadzonych w czterech światach, z których każdy wyróżnia się własnym stylem rozgrywki.

gra

Xbox One cena: £32

cena: £7

ŚMIERTELNY WYROK

Najlepsze

Magda (Penelope Cruz), nauczycielka i matka 10-letniego chłopca, musi stawić czoło dramatycznej diagnozie – wykryto u niej raka piersi. Kobieta nie zamierza się poddawać. Wkrótce staje przed kolejnym wyzwaniem, bo okazuje się, że jest w ciąży.

film DVD, cena: £6

Energia Nosowskiej Najnowsza płyta Kasi Nosowskiej i grupy Hey pokazuje, że liderka zespołu wciąż szuka i eksperymentuje z nowymi nurtami i muzycznymi trendami. Jej fani nie powinni być zawiedzeni. – Na „Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!” i „Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan” składały się głównie spokojne piosenki o misternie skonstruowanej formie. To był czas medytacji, a teraz nastąpił czas działania – mocniej bije serce sekcji, powróciły mocne, chwytliwe refreny – tak m.in.

zapowiadano tę płytę. Krążek promował utwór „Prędko, prędzej”, który rzeczywiście ma zupełnie inne tempo niż kawałki, do których przyzwyczaiły nas poprzednie albumy. Nosowska to jedna z nielicznych wokalistek, która utrzymuje się na muzycznym szczycie przez ponad 20 lat. Jaki jest jej – i zespołu Hey – sekret? – Zawsze uważałam, że w sztuce, w muzyce nie chodzi o to, by się sprzedawała. Nie wolno myśleć, że pierwszym celem jest przyniesienie zysku. Najważniejsze jest, żeby zrobiła coś z ludźmi, coś im dała – mówiła w jednym z wywiadów. W jej przypadku nie ma wątpliwośći, że to co robi, rzeczywiście można „sztuką” nazwać.

Konkurs! WYGRAJ BILET! 1.

Do wygrania bilety na koncert Illiusion (30 kwietnia, sobota) w O2 Forum w Londynie. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres: konkurs@mail. goniec.com, z dopiskiem „Illusion”.

Do wygrania bilety na kabaret Neonówka (15 maja, niedziela) w O2 Forum w Londynie. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres: konkurs@mail. goniec.com, z dopiskiem „Neonówka”.

Więcej nagród do zgarnięcia na Facebooku!

http://www.facebook.com/Goniec.com.Polski

HEY, PŁYTA CD, CENA: £8

30 w sieci

TO WAS PORUSZYŁO NA

marta.laczkowska@mail.goniec.com KOLUMNĘ REDAGUJE:

Marta Łaczkowska

PRACA

Zdaniem naukowców z Japonii, pracownicy mający ponad 40 lat powinni pracować tylko trzy dni w tygodniu. – W średnim i starszym wieku praca na część etatu może być bardziej efektywna – uważa prof. Colin McKenzie z Uniwersytetu Keio.

Wykazano to w serii testów, podczas których uczestnicy wykorzystywali swoje umiejętności poznawcze. Najgorzej poradziły sobie osoby pracujące ponad 55 godzin w tygodniu, a najlepsze efekty miały osoby pracujące tylko 25 godzin.

KOMENTUJĄ

TRZY DNI PRACY PO 40. ROKU ŻYCIA?

Tylko niech się z tym spieszą, bo mogę nie dociągnąć.

~ Leszek ~ Janusz O niczym innym nie marzę po 33 latach pracy!!!

LOKALE

PIERWSZA RESTAURACJA DLA NUDYSTÓW

KOMENTUJĄ

W Londynie zostanie otwarta pierwsza restauracja dla nudystów. W lokalu „The Buyandi”, co oznacza w języku hindi „naturalne”, będzie można zjeść dania wegańskie. Choć pomysł takiej restauracji może wydawać się dziwny, stolik

TRAGEDIA

Niemowlę zmarło na skutek problemów żołądkowych w samolocie lecącym z Londynu do Hong Kongu. Pilot awaryjnie lądował w Kazachstanie. Pielęgniarka, podróżująca tym samym samolotem, utrzymała niemowlę przy życiu do momentu lądo-

wania. Mimo późniejszej akcji ratunkowej nie udało się uchronić dziewczynki przed śmiercią. Rodzice dziecka – 32-letni Francuz i 36-letnia Chinka – podróżowali do rodziny. Z zeznań pary wynika, że dziewczynka źle czuła się jeszcze przed odlotem.

KOMENTUJĄ

ŚMIERĆ DZIEWCZYNKI NA POKŁADZIE

W życiu nie wsiadłabym do samolotu z chorym dzieckiem w dodatku takim malutkim.

~ Sofi ~ Jagoda Źle czuła się przed lotem a mimo to polecieli. Zaryzykowali niepotrzebnie.

zarezerwowało już 4 tys. osób. W lokalu na raz właściciele będą mogli przyjąć 42 gości, a jeden posiłek ma być w cenie ok. 60 funtów. Co ciekawe, na miejscu będzie obowiązywał zakaz używania telefonów i aparatów fotograficznych.

~ Elżbieta ~ Agata No to nie trzeba kreacji wieczorowej szykować.

Gołymi pupami będą siadać to dezynfekcje będą robić po każdym fuj.

Dziś zabieramy Czytelników w podróż po Bałkanach, czyli do obszaru pewnej wspólnoty historyczno-kulturowo-religijnej. Do państw bałkańskich zalicza się Albanię, Bośnię i Hercegowinę, Bułgarię, Czarnogórę, Grecję, Kosowo, Macedonię, Serbię oraz część Chorwacji, czasem włącza się w to obszar Rumunii i Słowenii. Patrząc na tak dużą liczbę państw wchodzących w skład Półwyspu Bałkańskiego nie ma się co dziwić, że to wyjątkowo bogaty – i historycznie, i kulturowo – region.

Bałkańskim

śladem

32 BAŁKANY

| Ważne adresy: Ambasada RP w Atenach ul. Chryssanthemon 22 154 52 Paleo Psychiko Tel.: +302106797700

– w krainie bogów Turystom odwiedzającym stolicę Grecji nie straszne są ani ogromne kolejki pod najważniejszymi zabytkami, ani panujące tu wysokie temperatury powietrza.

abytki starożytnej Hellady, jak dawniej nazywano Grecję, ściśle związane są z kulturą antyczną. Grecja była wtedy swoistym centrum Europy, tu też powstała demokracja. Żyli i tworzyli tu tacy filozofowie jak Platon, Sokrates czy Arystoteles oraz artyści – jak Fidiasz, twórca posągu Zeusa Olimpijskiego, który spłonął w V w. n. e., a który to uważany jest za jeden z siedmiu cudów świata. 29 kwietnia 2016

Ślady historii

Jednym z najsłynniejszych zabytków, który możemy tu oglądać, jest świątynia Zeusa Olimpijskiego z historią sięgającą 2,5 tys. lat wstecz. Do dziś przetrwały tylko fragmenty posągów. Punktem, do którego zmierza największa liczba turystów jest kompleks architektoniczny – Akropol, wzgórze położone na wysokości 157 m n.p.m., gdzie podziwiać możemy takie świątynie jak: Partenon, Erechtejon, Apteros, Propyleje czy świątynia Artemidy.

Najsłynniejszą z tych budowli jest niewątpliwie Partenon, którego nazwa nawiązuje do Ateny Partenos (Dziewicy), bogini, której poświęcono to miejsce. U północno-zachodnich podnóży Akropolu znajduje się agora, czyli plac wybudowany ok. 600 r. p.n.e., który służył mieszkańcom jako miejsce spotkań – handlowych, kulturalnych i politycznych. Można tu oglądać pozostałości ołtarza Zeusa, świątynię Apolla, ruiny fontanny z zegarem wodnym czy dobrze zachowaną świątynię Hefajstosa.

Wydział konsularny ul. Kontoleontos 1 154 52 Paleo Psychiko

Nie przegap t Wzgórze Lykavitor – dostrzeżemy je praktycznie z każdego punktu w mieście; warto wejść na jego szczyt, bo widok na miasto i okolicę naprawdę zapiera dech; znajduje się tu też kaplica św. Jerzego oraz restauracja, w której zazwyczaj są tłumy gości. t Plac Sindagma – zwany także Placem Konstytucji; dawniej znajdowała się tu rezydencja króla, dziś jest to siedziba parlamentu; to jedno z najważniejszych miejsc w Atenach – odbywa się tu większość ważnych państwowych wydarzeń.

Wizyta w muzeum

Będąc w stolicy warto udać się do jednego z 80 muzeów. Dobrym wyborem okaże się Narodowe Muzeum Archeologiczne. – Znane jest ono z nieporównywalnych skarbów sztuki cykladzkiej, minojskiej, mykeńskiej i klasycznej, a także dzieł sztuki odkrytych w Atenach; wlicza się je do dziesięciu najważniejszych muzeów świata – czytamy na stronie holidaycheck.pl. (sz)

| BAŁKANY 33

Bułgarskie obiekty na liście UNESCO

sekrety

t $FSLJFX #PKBǩTLB LP P 4PöJ t +FȇE[JFD [ .BEBSZ t Zespół cerkwi wykutych w skale w Iwanowie t 5SBDLJ HSPCPXJFD [ ,B[BO ZLV t ;BCZULPXF NJBTUP /FTFCZS t 3F[FSXBU QS[ZSPEZ 4SFCZSOB t 1BSL /BSPEPXZ 1JSJOV t .POBTUZS 3JMTLJ t (SPCPXJFD USBDLJ X 4XFT[UBSJ

ofia ma dwa oblicza – jedno, które widzimy na pierwszy rzut oka, czyli miejscami odrapane tynki czy toporne blokowiska, i drugie – z zabytkami, których początki sięgają ponad dwa i pół tysiąca lat.

Orientalny charakter

– Sofia jest miastem, w którym zachowały się ślady wszystkich starożytnych kultur, które wcześniej zamieszkiwały

ten teren. Za panowania Turków miasto zyskało natomiast nieco orientalny charakter – czytamy na stronie niniwa.pl. Jednym z zabytków godnych uwagi jest cerkiew Św. Jerzego. Ta najstarsza z cerkwi w mieście skryta jest jednak przed oczami turystów i Bułgarów, bo władze komunistyczne zbudowały wokół niej pałac prezydencki. – Miejscem, które z pewnością warto odwiedzić w bułgarskiej stolicy jest Sobór Aleksandra Newskiego. Zaprojektował ją rosyjski architekt – Aleksander Pomierancew.

Nie przegap t B azylika Św. Zofii – to budowla wzniesiona na najwyższym miejscu w mieście – Placu Aleksandra Newskiego; pochodzi prawdopodobnie z VI wieku. t M uzeum Sztuki Socrealizmu i Komunizmu – zobaczymy tu sporą kolekcję pomników, rzeźb i popiersi z różnych państw Układu Warszawskiego; można tu także obejrzeć filmy propagandowe i zakupić trochę pamiątek.

Sobór umiejscowiony jest w centrum Sofii – informuje portal abcsofia.pl. – Zaledwie kilka kroków dalej, znajduje się biblioteka Cyryla i Metodiusza, w której przechowywanych jest około 1800 rękopisów i starodruków. Jest to największa biblioteka w Bułgarii – czytamy.

Bałkańska sztuka

Innym budynkiem sakralnym, który warto zobaczyć, jest Cerkiew Bojanska, wpisana na listę UNESCO. Świątynia ta

została zbudowana w czasach średniowiecza, a wyróżnia się m.in. dobrze zachowanymi freskami z XIII w. Za jeden z najpiękniejszych, o ile nie najpiękniejszy, budynek uważa się Teatr Narodowy. – Wzniesiony w 1904 r. przez dwójkę austriackich architektów stanowi doskonały przykład neoklasycystycznej architektury, z ciemnoczerwonymi murami, białymi kolumnami i w złoconej ornamentyce – czytamy na national-geographic.pl. (la)

34 BAŁKANY

Ślady historii w

Ważne adresy: Ambasada RP w Tiranie Rruga e Durresit 123 Tirana, Albania Telefon + 355 4 45 100 20

Tirana to najważniejsze i największe miasto Albanii, leżące nad trzema rzekami. Choć to stosunkowo młoda stolica, bo miasto założono na początku XVII w., to ma ona swój specyﬁczny, postkomunistyczny urok.

Miejskie bunkry

a to, żeby zostać stolicą kraju, miasto musiało czekać prawie trzysta lat. Nie było wtedy też zbyt liczne – mieszkało tam 17 tysięcy mieszkańców.

Znana mozaika

– Serce Tirany stanowi rozległy Plac Skanderbega (Sheshi Skënderbej), w którego centrum znajduje się pomnik albańskiego przywódcy i bohatera 29 kwietnia 2016

t +FEOǌ [ DJFLBXT[ZDI BUSBLDKJ X NJFǴDJF Tǌ CVOLSZ LUØSF X D[Bsach dyktatury Envera Hodży powstawały jak grzyby po deszczu. Wybudowano ich tu ponad 750 tysięcy, co kosztowało około 3 mld dolarów. Wiele z nich przetrwało do dziś.

narodowego Skanderbega (14051468) – czytamy na navtur.pl. Przy placu znajdują się także: Muzeum Historyczne (ozdobione wyróżniającą się mozaiką pt. Albania), Bank Narodowy, Pałac Kultury i Opera, pod którą kamień węgielny położył Nikita Chruszczow. – Znajduje się tu także najcenniejszy i najpiękniejszy zabytek Tirany, którym jest XVIII-wieczny meczet Hadżi Ethem Beja. Dziś świątynia jest udostępniona dla wszystkich, a w jej wnętrzu podziwiać można bogate

freski i sztukaterie – informuje portal. Obok meczetu mieści się Wieża Zegarowa (Kulla e Sahatit). Jest ona wysoka na 35 m i do 1970 roku była najwyższym budynkiem w stolicy kraju.

Trudna historia

Niestety, stolica Albanii nie rozpieszcza turystów liczbą zabytków – większość z nich została zniszczona w czasie II wojny światowej, kiedy miasto zostało praktycznie zrównane z ziemią. Obecnie przeważają tu blokowi-

ska. Miasto wciąż jednak przechodzi okres przebudowy – także po czasach komunizmu. Ci, którzy czują sentyment do tej epoki, mogą wybrać się na wycieczkę „szlakami pamiątek komunistycznych”. Dzięki takim trasom można poznać bliżej socjalistyczną architekturę, w tym tzw. Piramidę, zaprojektowaną przez córkę albańskiego dyktatora Envera Hodży. Początkowo miało to być jego mauzoleum, dziś jest tam muzeum poświęcone temu przywódcy. (js)

36 BAŁKANY

Dziś wybieramy się w podóż po Półwyspie Bałkańskim. Aromatyczna musaka, zielony chłodik z orzechami czy spanakorizo, czyli szpinak w nowej odsłonie – to tylko niektóre z niezwykle popularnych dań w tej części świata.

przysmaki czyli gulasz wołowy Składniki:

t LH XP PXJOZ t LH NB ZDI DFCVMFL t EVȈB DFCVMB t EVȈF EPKS[B F QPNJEPSZ t ZȈLJ QS[FDJFSV QPNJEPSPXFHP t ZȈFD[LJ NJFMPOFK HB LJ NVT[LBUP PXFK t Q BTLB ZȈFD[LB DZOBNPOV t HPȇE[JLJ t [ǌCLJ D[PTOLV t ZȈFD[LB TVT[POFHP SP[NBSZOV t MJǴDJF MBVSPXF t T[LMBOLJ PMJXZ [ PMJXFL t T[LMBOLB D[FSXPOFHP XZUSBXOFHP XJOB t ZȈLJ PDUV XJOOFHP t TØM t QJFQS[

Sposób przygotowania:

1JFLBSOJL SP[HS[FXBNZ EP PLP P TU $ 8P PXJOǗ LSPJNZ X LPTULǗ J XS[VDBNZ OB NPDOP SP[HS[BOǌ QBUFMOJǗ 8BȈOF CZ OJF TNBȈZǎ [B EVȈP LBXB LØX OB SB[ CP UP PCOJȈB UFNQFSBUVSǗ J TQSBXJB ȈF XP PXJOB [BNJBTU TJǗ PCTNBȈZǎ [BD[ZOB QVT[D[Bǎ TPLJ ;SVNJFOJPOF NJǗTP QS[FL BEBNZ EP H ǗCPLJFHP OBD[ZOJB ȈBSPPEQPSOFHP [ QPLSZXLǌ $[PTOFL J KFEOǌ EVȈǌ DFCVMǗ ESPCOP TJFLBNZ ,JFEZ KVȈ [SVNJFOJNZ PTUBUOJǌ QBSUJǗ NJǗTB XMFXBNZ OB QBUFMOJǗ PMJXǗ [PTUBXJBNZ USPDIǗ PMJXZ EP QPETNBȈFOJB DFCVMFL EPS[VDBNZ QPTJFLBOǌ DFCVMǗ J D[PTOFL J TNBȈZNZ LJMLB NJOVU BȈ [NJǗLOǌ %PMFXBNZ XJOP J PDFU QS[ZLSZXBNZ QBUFMOJǗ J HPUVKFNZ PLP P NJO 1PNJEPSZ TJFLBNZ J EPEBKFNZ EP TPTV SB[FN [ QS[FDJFSFN QPNJEPSPXZN HB Lǌ NVT[LBUP PXǌ DZOBNPOFN HPȇE[JLBNJ MJǴǎNJ MBVSPXZNJ J SP[NBSZOFN %PQSBXJBNZ TPMǌ J QJFQS[FN NJFT[BNZ B LJFEZ [BXBSUPǴǎ QBUFMOJ TJǗ [BHPUVKF QS[FMFXBNZ XT[ZTULP EP OBD[ZOJB [ NJǗTFN %PMFXBNZ UZMF HPSǌDFK XPEZ CZ NJǗTP CZ P QSBXJF QS[ZLSZUF 1S[ZLSZXBNZ OBD[ZOJF J XTUBXJBNZ EP OBHS[BOFHP QJFLBSOJLB OB PL HPE[JOǗ 1S[ZHPUPXVKFNZ DFCVMLJ 0CJFSBNZ J X DB PǴDJ QPETNBȈBNZ OB SP[HS[BOFK PMJXJF EP MFLLJFHP [SVNJFOJFOJB $FCVMLJ QS[FL BEBNZ EP OBD[ZOJB [ NJǗTFN B OBD[ZOJF XL BEBNZ [ QPXSPUFN EP QJFLBSOJLB OB LPMFKOǌ HPE[JOǗ 8 SB[JF QPUS[FCZ NPȈOB EPMBǎ XPEZ BMF OJF [B EVȈP 5ZMF UZMLP CZ NJǗTP CZ P QSBXJF QS[ZLSZUF 4PT QPXJOJFO CZǎ HǗTUZ [B QS[FQJTZPETFSDB CMPHTQPU DPN

29 kwietnia 2016

| BAล KANY 37 grecka pasta z grochu Skล adniki:

t H ศ ร ย UFHP HSPDIV ย VTLBOFHP QPย ร XLJ

t EVศ F DFCVMF PCSBOF J QPLSPKPOF X QJร SLB t TPL XZDJวดOJว UZ [ DZUSZOZ t PL NM PMJXZ t Tร M J วดXJFศ P NJFMPOZ QJFQS[ EP TNBLV

Sposรณb przygotowania:

(SPDI [BMFXBNZ QP[PTUBXJBNZ EP OBNPD[FOJB OB OPD MVC OB PLPย P I /BTUว QOJF HPUVKFNZ HP EP NJว LLPวดDJ X UFK TBNFK XPE[JF XPEB QPXJOOB PEQBSPXBว B HSPDI VHPUPXBว TJว OB NJว LLว QBQLว /B QBUFMOJว [ SP[HS[BOว PMJXว XZLย BEBNZ DFCVMว TNBศ ZNZ QPE QS[ZLSZDJFN OB CBSE[P XPMOZN PHOJV QS[F[ PLPย P NJOVU Bศ Cว E[JF NJว LLB J TLBSNFMJ[PXBOB $FCVMว EPEBKFNZ EP VHPUPXBOFHP HSPDIV TPMJNZ J QJFQS[ZNZ EP TNBLV .JLTVKFNZ OB Hย BELว NBTว OBMFศ Z NJLTPXBว QS[F[ PLPย P NJOVUZ %PMFXBNZ PMJXว ศ FCZ V[ZTLBว QPศ ว EBOว LPOTZTUFODKว %PQSBXJBNZ EP TNBLV TPMว QJFQS[FN J TPLJFN [ DZUSZOZ 'BWว QPEBKFNZ TLSPQJPOว PMJXว [ DIMFCLJFN QJUB MVC [F [XZLย ZN QJFD[ZXFN 4NBLVKF Sร XOJFศ KBLP EJQ EP XBS[ZX [B [NZTMPXPQS[F[TXJBU CMPHTQPU DPN

Skล adniki: Ciasto:

sernik miodowy Sposรณb przygotowania:

.ว Lว QS[FTJFXBNZ NJFT[BNZ [ QSPT[LJFN EP QJFD[FOJB J TPMว EPEBKFNZ NBTย P J TJFLBNZ [B QPNPDว OPศ B 8MFXBNZ PESPCJOว XPEZ J [BHOJBUBNZ LSVDIF DJBTUP $JBTUP XBย LVKFNZ J XZLย BEBNZ OJN EOP PSB[ CPLJ NBย FK UPSUPXOJDZ 8TUBXJBNZ EP MPEร XLJ 4FS NJFMJNZ OBKMFQJFK EXVLSPUOJF J NJFT[BNZ [ NJPEFN 6CJKBNZ ศ ร ย ULB J DVLJFS 8TZQVKFNZ ย Zศ FD[Lว DZOBNPOV J EBMFK NJLTVKFNZ #JBย LB VCJKBNZ OB T[UZXOว QJBOว 4FS NJFT[BNZ [ ศ ร ย ULBNJ EPEBKFNZ CJBย LP J MFLLP NJFT[BNZ 8MFXBNZ EP QS[ZHPUPXBOFK UPSUPXOJDZ XTUBXJBNZ EP QJFLBSOJLB OBHS[BOFHP EP UFNQ TU $ J QJFD[FNZ PL NJO 1P UZN D[BTJF [XJว LT[BNZ EFMJLBUOJF UFNQFSBUVSว J QJFD[FNZ EBMFK NJO 4FSOJL OBKMFQJFK XZTUVE[Jว X QJFLBSOJLV [B LVDIOJBXSPDMBXJB QM

t EBH Nว LJ t ย Zศ FD[LJ QSPT[LV EP QJFD[FOJB t T[D[ZQUB TPMJ t EBH NBTย B

t EBH Uย VTUFHP UXBSPHV t EBH Qย ZOOFHP NJPEV OBKMFQJFK OBUVSBMOFHP

t KBKFL t EBH DVLSV t ย Zศ FD[LJ DZOBNPOV

38 BAŁKANY

| Składniki:

t H CBL BȈBOB T[UVLJ

t ZȈLJ PMJXZ FYUSB WFSHJOF Sos mięsno-pomidorowy:

t ZȈLB PMFKV SPǴMJOOFHP t DFCVMB t [ǌCFL D[PTOLV t H DIVEFHP NJFMPOFHP NJǗTB t T[LMBOLJ CJB FHP XJOB t QVT[LB QPNJEPSØX t ZȈLB QPTJFLBOFK OBULJ QJFUSVT[LJ t ZȈFD[LJ NJFMPOFHP DZOBNPOV

t T[D[ZQUB DIJMJ t ZȈFD[LB TVT[POFHP PSFHBOP t ZȈFD[LJ DVLSV t TØM J QJFQS[ Sos beszamelowy:

t H NBT B t Q BTLJF ZȈLJ NǌLJ t NM NMFLB t TØM NPSTLB t T[D[ZQUB HB LJ NVT[LBUP PXFK t T[LMBOLJ UBSUFHP QBSNF[BOV

Sposób przygotowania: B a k ł a ż a n y : /BHS[Bǎ QJFLBSOJL [ GVOLDKǌ HSJMMB OB ǴSFEOJP EVȈǌ NPD #BL BȈBOB QPLSPJǎ OB DFOU QMBTUFSLJ V PȈZǎ OB CMBT[DF QPTNBSPXBOFK ZȈLBNJ PMJXZ 0QSØT[Zǎ TPMǌ J TLSPQJǎ SFT[Uǌ PMJXZ HSJMMPXBǎ EP D[BTV BȈ CBL BȈBOZ CǗEǌ NJǗLLJF QS[FXSØDJǎ OB ESVHǌ TUSPOǗ J HSJMMPXBǎ QS[F[ LPMFKOF NJO 1S[F PȈZǎ EP NJTLJ S o s m i ę s n o - p o m i d o r o w y : /B QBUFMOJ [FT[LMJǎ QPTJFLBOǌ DFCVMǗ D[PTOFL %PEBǎ [NJFMPOF NJǗTP PCTNBȈZǎ 8MBǎ XJOP QP NJOVDJF EPEBǎ SFT[UǗ TL BEOJLØX %PQSBXJǎ TPMǌ J QJFQS[FN [BHPUPXBǎ 1S[ZLSZǎ [NOJFKT[Zǎ PHJFǩ J EVTJǎ NJO S o s b e s z a m e l o w y : 3P[UPQJǎ NBT P OB QBUFMOJ EPEBǎ NǌLǗ J TNBȈZǎ QS[F[ NJOVUZ DJǌHMF NJFT[BKǌD 4UPQOJPXP XMFXBǎ NMFLP DB Z D[BT NJFT[BKǌD BȈ TPT [HǗTUOJFKF J CǗE[JF H BELJ %PQSBXJǎ TPMǌ HB Lǌ NVT[LBUP PXǌ EPEBǎ QP PXǗ TUBSUFHP TFSB XZNJFT[Bǎ J QPEHS[Bǎ BȈ TFS TJǗ SP[QVǴDJ PETUBXJǎ [ PHOJB 1JFLBSOJL OBHS[Bǎ EP TU ǈBSPPEQPSOF OBD[ZOJF QPTNBSPXBǎ NBT FN #BL BȈBOZ QPE[JFMJǎ OB D[ǗǴDJ 6L BEBǎ XBSTUXZ OB EOJF o CBL BȈBO OB UP QP PXB TPTV NJǗTOP QPNJEPSPXFHP CBL BȈBO J SFT[UB TPTV /B HØSǗ o CBL BȈBO J TPT CFT[BNFMPXZ 1PTZQBǎ SFT[Uǌ TFSB J XTUBXJǎ EP OBHS[BOFHP QJFLBSOJLB OB NJO [B LXFTUJBTNBLV DPN

Składniki:

t H NǌLJ QT[FOOFK t PL T[LMBOLJ DJFQ FK XPEZ t ZȈLB PMFKV t NB B T[D[ZQUB TPMJ D o d a t k o w o : t ZȈLJ CV LJ UBSUFK N a d z i e n i e : t H UXBSPHV t D[VCBUB ZȈLB DVLSV t ZȈFD[LB DVLSV XBOJMJPXFHP t ȈØ ULP D o p o l a n i a : t ǴNJFUBOB MVC KPHVSU HSFDLJ t ZȈFD[LB DVLSV XBOJMJPXFHP t DVLJFS EP TNBLV

pierogowe roladki z twarogiem

Sposób przygotowania:

; NǌLJ TPMJ PMFKV J XPEZ [BHOJFǴǎ H BELJF NJǗLLJF DJBTUP UBLJF KBL OB QJFSPHJ 0ETUBXJǎ KF OB PLP P QØ HPE[JOZ 8 UZN D[BTJF UXBSØH EPL BEOJF XZNJFT[Bǎ [ ȈØ ULJFN DVLSFN J DVLSFN XBOJMJPXZN SP[DJFSBKǌD HSVELJ XJEFMDFN $JBTUP SP[XB LPXBǎ OB EPǴǎ DJFOLJ QMBDFL QPTNBSPXBǎ HP OBE[JFOJFN QP[PTUBXJBKǌD PLP P DN NBSHJOFTV ;XJOǌǎ KBL SPMBEǗ LPǩDF [MFQJǎ $[ZTUǌ ǴDJFSFD[LǗ [NPD[Zǎ XZȈǌǎ J QPTZQBǎ CV Lǌ UBSUǌ ;BXJOǌǎ SPMBEǗ X ǴDJFSFD[LǗ LPǩDF [XJǌ[Bǎ T[OVSLJFN MVC OJDJǌ 8 PȈZǎ EP EVȈFHP HBSOLB [ MFLLP PTPMPOZN XS[ǌULJFN J HPUPXBǎ OB OJFEVȈZN PHOJV QPE QS[ZLSZDJFN NJO /BTUǗQOJF PTUSPȈOJF XZKǌǎ VTVOǌǎ ǴDJFSFD[LǗ B TUSVLMKJ QPLSPJǎ OB LBXB LJ 1PEBXBǎ [F T PELǌ ǴNJFUBOǌ MVC KPHVSUFN [BNJBTU UFHP NPȈOB UBLȈF QPMBǎ UBSUǌ CV Lǌ [SVNJFOJPOǌ OB NBǴMF [B NJSBCFMLPXZ QM 29 kwietnia 2016

| BAŁKANY 39 z pomidorami Składniki:

t LH PLSZ t ZȈLJ PDUV t DFCVMB t [ǌCLJ D[PTOLV t ǴXJFȈZDI QPNJEPSØX MVC QVT[LB DB ZDI QPNJEPSØX

t ZȈLB OBTJPO LPMFOESZ t PMFK [ QFTUFL XJOPHSPO t ZȈFD[LB DVLSV t TØM QJFQS[ t ZȈLB QPTJFLBOFHP LPQFSLV Sposób przygotowania:

0LSǗ VNZǎ PEDJǌǎ UXBSEF LPǩDF BMF OJF VTVXBǎ QFTUFL 1S[FLSPJǎ X QPQS[FL OB QØ X HBSOLV [BHPUPXBǎ QØ MJUSB XPEZ ,JFEZ XPEB [BD[OJF XS[Fǎ XMBǎ EP OJFK PDFU XS[VDJǎ PLSǗ J HPUPXBǎ QS[F[ NJOVUZ /BTUǗQOJF XZKǌǎ PLSǗ [ HBSOLB J PQ VLBǎ 8 SPOEMV QPEHS[Bǎ PMFK XTZQBǎ QJFQS[ QPLSVT[POF X NPȇE[JFS[V [JBSOB LPMFOESZ QPTJFLBOZ D[PTOFL J DFCVMǗ o XT[ZTULP [FT[LMJǎ OB EFMJLBUOZN PHOJV %PEBǎ QPLSPKPOF QPNJEPSZ ǴXJFȈF PCSBǎ [F TLØSZ ;BHPUPXBǎ EPEBǎ TØM DVLJFS PLSǗ J EVTJǎ QPE QS[ZLSZDJFN NJOVU 1PE LPOJFD XS[VDJǎ LPQFSFL [B UBSHTNBLV QM

greckie w liściach winogron Składniki:

t T PJL NBSZOPXBOZDI MJǴDJ XJOPHSPO t LH NJFMPOFHP NJǗTB XP PXP XJFQS[PXFHP t T[LMBOLB SZȈV t QPLSPKPOB X LPTULǗ DFCVMB t QǗD[FL OBULJ QJFUSVT[LJ MVC ZȈLJ TVT[POFK t TØM t QJFQS[ t TPL [ DZUSZOZ

t DZUSZOB t PMJXB [ PMJXFL t T PJD[LB QS[FDJFSV QPNJEPSPXFHP t CVMJPO XBS[ZXOZ EP [BMBOJB HP ǌCLØX t s o s j o g u r t o w y : KPHVSU OBUVSBMOZ EVȈZ TPL [ DZUSZOZ [ǌCLJ D[PTOLV OBULB QJFUSVT[LJ QPTJFLBOB

Sposób przygotowania:

-JǴDJF PQ VLBǎ X [JNOFK XPE[JF +FȈFMJ OJF Tǌ EPTUBUFD[OJF NJǗLLJF QPXJOOP TJǗ KF TQBS[Zǎ XS[ǌULJFN 8 NJTDF XZNJFT[Bǎ NJǗTP SZȈ TVDIZ DFCVMǗ QPTJFLBOǌ ESPCOP OBULǗ QJFUSVT[LJ NPȈF CZǎ KFT[D[F QPTJFLBOB ǴXJFȈB NJǗUB LPODFOUSBU TPL [ DZUSZOZ EPEBǎ TØM QJFQS[ USPDIǗ PMJXZ [ PMJXFL KFȈFMJ GBST[ KFTU USPDIǗ [B TVDIZ -JǴDJF QP PȈZǎ C ZT[D[ǌDǌ TUSPOǌ OB EFTDF /B LBȈEZ XZ PȈZǎ GBST[ QP D[ZN [BXJKBǎ NB F HP ǌCLJ /B EOP HBSOLB VL BEBNZ XBSTUXǗ MJǴDJ OB UP ǴDJǴMF VL BEBNZ HP ǌCLJ $ZUSZOǗ QPLSPJǎ OB ǎXJBSULJ J V PȈZǎ QPNJǗE[Z /BTUǗQOJF XTUBXJǎ OB VNJBSLPXBOZ PHJFǩ [BMBǎ CVMJPOFN UBL BCZ XT[ZTULJF HP ǌCLJ DB LPXJDJF [PTUB Z [BLSZUF 1S[ZDJTOǌǎ HP ǌCLJ DJǗȈLJN UBMFS[FN $B PǴǎ HPUPXBǎ OB ǴSFEOJN PHOJV QS[F[ PL NJO ;SPCJǎ TPT [ QP ǌD[FOJB KPHVSUV DZUSZOZ OBULJ J D[PTOLV .PȈOB QPEBǎ [ TBNZN KPHVSUFN MVC EMB USBEZDKPOBMJTUØX QPEBǎ TPT QPNJEPSPXZ [B NPKFHPUPXBOJF QM

40 BAŁKANY

czyli małe pączki Składniki:

t KBKLB t ZȈLJ DVLSV NPȈOB EPEBǎ XJǗDFK

t TLØSLB TUBSUB [ DZUSZOZ t NM KPHVSUV OBUVSBMOFHP t H NǌLJ QT[FOOFK t H QSPT[LV EP QJFD[FOJB t PMFK EP TNBȈFOJB t DVLJFS QVEFS EP QPTZQBOJB t KBC LP Sposób przygotowania:

+BKLB VCJǎ [ DVLSFN OB HǗTUǌ NBTǗ J EPEBǎ QP[PTUB F TL BEOJLJ TLØSLǗ [ DZUSZOZ KPHVSU NǌLǗ XZNJFT[BOǌ [ QSPT[LJFN EP QJFD[FOJB KBC LP PCSBOF J TUBSUF OB EVȈZDI PD[LBDI 8T[ZTULP EPCS[F XZNJFT[Bǎ XJEFMDFN J PETUBXJǎ OB NJO 8 HBSOLV EPCS[F SP[HS[Bǎ PMFK $JBTUP OBL BEBǎ ZȈLǌ J TNBȈZǎ OB SVNJBOP [ PCV TUSPO 0ETǌD[Zǎ OB QBQJFSPXZDI SǗD[OJLBDI 1P XZTUVE[FOJV PQSØT[Zǎ DVLSFN QVESFN J QPEBXBǎ [B QZDIBDJBTUB CMPPH QM

mielonym mięsem z pomidorami Składniki:

t ǴSFEOJ CBL BȈBO t PL H NJFMPOFHP NJǗTB [ JOEZLB t NM QS[FDJFSV QPNJEPSPXFHP t [ǌCLJ D[PTOLV t NB B DFCVMB t CB[ZMJB PSFHBOP t TØM QJFQS[ t PMJXB t HBSǴǎ TUBSUFHP ȈØ UFHP TFSB Sposób przygotowania:

#BL BȈBOB QS[FLSPJǎ X[E VȈ OB QØ ZȈFD[Lǌ XZESǌȈZǎ NJǌȈT[ [F ǴSPELB [PTUBXJBKǌD XBSTUXǗ HSVCPǴDJ PL DN 8ZESǌȈPOF QP ØXLJ QPTZQBǎ PCöDJF TPMǌ J [PTUBXJǎ OB PLP P NJO [OJXFMVKFNZ X UFO TQPTØC DIBSBLUFSZTUZD[Oǌ HPSZD[ F a r s z : $FCVMǗ J D[PTOFL PCSBǎ J ESPCOP QPTJFLBǎ /B QBUFMOJ SP[HS[Bǎ PMJXǗ [FT[LMJǎ QPLSPKPOǌ DFCVMǗ J D[PTOFL %PEBǎ NJǗTP NJFT[BKǌD QPETNBȈBǎ QS[F[ NJO EPEBǎ QS[FDJFS QPNJEPSPXZ %PEBǎ NJǌȈT[ [ CBL BȈBOB LUØSZ XD[FǴOJFK XZLSPJMJǴNZ %PQSBXJǎ [JP BNJ TPMǌ J QJFQS[FN EP TNBLV /B ǴSFEOJN PHOJV HPUPXBǎ KFT[D[F LJMLB NJOVU BȈ TNBLJ TJǗ QP ǌD[ǌ 3P[HS[Bǎ QJFLBSOJL EP TUPQOJ ;B QPNPDǌ QBQJFSPXFHP SǗD[OJLB [FCSBǎ TPL LUØSZ [FCSB TJǗ OB QPXJFS[DIOJ CBL BȈBOB 8 NJFKTDF XZESǌȈPOFHP NJǌȈT[V OBL BEBǎ GBST[ QPTZQBǎ XJFS[DI TUBSUZN TFSFN ;BQJFLBǎ V PȈPOF X OBD[ZOJV ȈBSPPEQPSOZN QS[F[ PL NJOVU BȈ TFS MFLLP TJǗ [SVNJFOJ B CBL BȈBO [NJǗLOJF 1PEBXBǎ HPSǌDF +FȈFMJ [PTUBOJF OBN USPDIǗ GBST[V NPȈOB HP XZLPS[ZTUBǎ OQ EP TQBHFUUJ [B KFTUQZT[OJF QM

29 kwietnia 2016

| BAŁKANY 41

Tarator, czyli Składniki: Sposób przygotowania:

0HØSLJ NZKFNZ PCJFSBNZ J LSPJNZ X ESPCOǌ LPTULǗ 8S[VDBNZ EP NJTLJ ,PQFSFL NZKFNZ J ESPCOP LSPJNZ EPEBKFNZ EP PHØSLB $[PTOFL ESPCOJVULP TJFLBNZ MVC XZDJTLBNZ QS[F[ QSBTLǗ J EPS[VDBNZ EP NJTLJ %P TL BEOJLØX XMFXBNZ KPHVSU NJFT[BNZ J EPMFXBNZ [JNOFK XPEZ EP V[ZTLBOJB QPȈǌEBOFK LPOTZTUFODKJ 4PMJNZ EP TNBLV 0S[FDIZ QSBȈZNZ OB TVDIFK QBUFMOJ DP KBLJǴ D[BT NJFT[BKǌD HEZ QS[FTUZHOǌ LSPJNZ OB NOJFKT[F LBXB LJ KFȈFMJ KFTU UBLB QPUS[FCB $I PEOJL QS[FL BEBNZ EP NJTFD[FL QPTZQVKFNZ PS[FDIBNJ QPMFXBNZ PMFKFN J QPEBKFNZ [B PLVDIOJB QM

t PHØSLJ t NM [JNOFHP KPHVSUV OBUVSBMOFHP t NM [JNOFK XPEZ t [ǌCLJ D[PTOLV t QǗD[FL LPQFSLV t H PCSBOZDI PS[FDIØX X PTLJDI t ZȈLJ PMFKV [ PS[FDIØX X PTLJDI PMFKV [ QFTUFL EZOJ MVC PMJXZ t TØM EP TNBLV

grecki ryż ze szpinakiem i serem feta Składniki:

t PL H T[QJOBLV X MJǴDJBDI OBKMFQJFK NSPȈPOFHP

t QǗD[FL DFCVMLJ EZNLJ t DFCVMB t [ǌCFL D[PTOLV t T[LM PMJXZ [ PMJXFL t T[LM SZȈV E VHP[JBSOJTUFHP MVC KBǴNJOPXFHP t QǗD[FL LPQFSLV t TPL [ DZUSZOZ t ZȈFD[LB TPMJ Sposób przygotowania:

,SPJNZ X LPTULǗ DFCVMǗ J EZNLǗ TJFLBNZ D[PTOFL J QPETNBȈBNZ DIXJMǗ OB PMJXJF VXBȈBKǌD ȈFCZ D[PTOFL TJǗ OJF QS[ZQBMJ %PEBKFNZ T[QJOBL (EZ TJǗ SP[NSP[J J QVǴDJ XPEǗ EPEBKFNZ SZȈ XD[FǴOJFK QS[FQ VLBOZ PSB[ XPEǗ NJO NM (PUVKFNZ OB NB ZN PHOJV QPE QS[ZLSZDJFN BȈ SZȈ CǗE[JF NJǗLLJ X SB[JF QPUS[FCZ EPMFXBNZ XJǗDFK XPEZ /B LPOJFD EPEBKFNZ TPL [ DZUSZOZ J QPLSPKPOZ QǗD[FL LPQFSLV ;FTUBXJBNZ [ HB[V J NJFT[BNZ /BKMFQJFK QPEBXBǎ [ QPLSVT[POZN TFSFN GFUB [B GBCSZLBD[BTVVMPUOB XPSEQSFTT DPN

stylowy goniec |

DrobnekĹ&#x201A;amstewka Koty 2 to dwoje polskich fotografĂłw. MajÄ&#x2026; juĹź kilka publikacji w drukowanych czasopismach, m.in. w â&#x20AC;&#x17E;Label Magazineâ&#x20AC;?. Ostatnio mogÄ&#x2026; pochwaliÄ&#x2021; siÄ&#x2122; w swoim portfolio piÄ&#x2122;knÄ&#x2026; okĹ&#x201A;adkÄ&#x2026; do dziaĹ&#x201A;u urody kwietniowego wydania magazynu â&#x20AC;&#x17E;Vogueâ&#x20AC;? w Holandii. Dzisiaj dajÄ&#x2026; nam lekcje wspĂłĹ&#x201A;czesnej fotograďŹ i mody. Rozmawia: Natalia Ros.

SÄ&#x2026; na Ĺ&#x203A;wiecie kobiety, ktĂłre aparat fotograficzny wrÄ&#x2122;cz kocha, ubĂłstwia. A jak to jest w fotografii mody? Czy typ modelek o ponadprzeciÄ&#x2122;tnej urodzie jest najĹ&#x201A;atwiejszy w fotografowaniu? o 6SPEB UP OJF XT[ZTULP %MB OBT MJD[Z TJÇ&#x2014; QS[FEF XT[ZTULJN PTPCPXPÇ´Ç&#x17D; "QBSBU LPDIB FNPDKF B OJF UZMLP Â&#x2019;BEOÇ&#x152; CV[JÇ&#x2014; 8JFMLÇ&#x152; QS[ZKFNOPÇ´Ç&#x17D; TQSBXJB OBN GPUPHSBGPXBOJF PTĂ&#x2DC;C LUĂ&#x2DC;SF NBKÇ&#x152; DIBSZ[NÇ&#x2014; LUĂ&#x2DC;SF QS[FE PCJFLUZXFN QPUSBĂśÇ&#x152; QPLB[BÇ&#x17D; TXPKF XOÇ&#x2014;US[F B OJF UZMLP VSPEÇ&#x2014;

Luiza (Neva Models)

Instagram, Snapchat â&#x20AC;&#x201C; wszyscy jesteĹ&#x203A;my teraz fotografami. TeĹź podzielacie takÄ&#x2026; opiniÄ&#x2122;? o +BL OBKCBSE[JFK UBL VXBČ&#x2C6;BNZ ,BČ&#x2C6;EZ [ OBT KFTU GPUPHSBGFN 8T[ZTULJN UP QPXUBS[BNZ QPOJFXBČ&#x2C6; OJF KFTU XBČ&#x2C6;OF D[Z GPUPHSBGVKFT[ UFMFGPOFN D[Z QSPGFTKPOBMOZN BQBSBUFN 5P OJF BQBSBU SPCJ [EKÇ&#x2014;DJF B PTPCB 4QS[Ç&#x2014;U OJF NB UVUBK [OBD[FOJB 8JFMF OBT[ZDI [EKÇ&#x2014;Ç&#x17D; XZLPOVKFNZ TNBSUGPOFN T[D[FHĂ&#x2DC;MOJF LSBKPCSB[Z Č&#x2C6;ZDJF DPE[JFOOF CBDLTUBHF

Ĺ atwiej zrobiÄ&#x2021; zdjÄ&#x2122;cie portretowe nieznajomemu czy osobie, ktĂłrÄ&#x2026; znacie i wiele o niej wiecie? o /JF NB SFHVÂ&#x2019;Z $[BTBNJ Â&#x2019;BUXJFK GPUPHSBGVKF TJÇ&#x2014; PTPCÇ&#x2014; EPQJFSP DP QP[OBOÇ&#x152; B D[BTBNJ PTPCÇ&#x2014; LUĂ&#x2DC;SÇ&#x152; [OB TJÇ&#x2014; XJFMF MBU MVC KFTU TJÇ&#x2014; LUĂ&#x2DC;SZÇ´ SB[ [ OJÇ&#x152; OB TFTKJ 8T[ZTULP [BMFČ&#x2C6;Z PE EBOFK DIXJMJ EBOFHP NPNFOUV PE VMPUOFK vDIFNJJw KBLB TJÇ&#x2014; XZUXBS[B NJÇ&#x2014;E[Z OBNJ B PTPCÇ&#x152; GPUPHSBGPXBOÇ&#x152;

Mam wraĹźenie, Ĺźe ukrywacie siÄ&#x2122; za tym image. Nie chcecie, aby wasze nazwiska byĹ&#x201A;y szeroko rozpoznawalne? o 8JFMV BSUZTUĂ&#x2DC;X KBL 4UJOH #PC %ZMBO 'SFEEJF .FSDVSZ XZTUÇ&#x2014;QPXBÂ&#x2019;P J XZTUÇ&#x2014;QVKF QPE QTFVEPOJNFN /BT[ QTFVEPOJN UP ,PUZ [ LUĂ&#x2DC;SZN KFTUFÇ´NZ [XJÇ&#x152;[BOJ FNPDKPOBMOJF J TÇ&#x152;E[JNZ Č&#x2C6;F OJF QPUS[FCB BCZÇ´NZ CZMJ [OBOJ [ JNJFOJB J 29 kwietnia 2016

Stefania & Adrian (MagTeam)

SkÄ&#x2026;d siÄ&#x2122; wziÄ&#x2122;Ĺ&#x201A;a nazwa Koty 2? o 8T[ZTDZ TJÇ&#x2014; OBT QZUBKÇ&#x152; EMBD[FHP LPUZ y " NZ XUFEZ PEQPXJBEBNZ Č&#x2C6;F EXB CP KFTU OBT EXĂ&#x2DC;KLB B LPUZ CPy B OJFDI UP QP[PTUBOJF OBT[Ç&#x152; TÂ&#x2019;PELÇ&#x152; UBKFNOJDÇ&#x152;

| stylowy goniec 43 OB[XJTLB 8ZTUBSD[Z OBN Č&#x2C6;F KFTUFÇ´NZ SP[QP[OBXBOJ KBLP ,PUZ Fotografowania moĹźna siÄ&#x2122; z pewnoĹ&#x203A;ciÄ&#x2026; nauczyÄ&#x2021;. Jaki czynnik sprawi jednak, Ĺźe prace fotografa â&#x20AC;&#x17E;wszczelÄ&#x2026;â&#x20AC;? siÄ&#x2122; na sam szczyt? o %VČ&#x2C6;P OB QFXOP [BMFČ&#x2C6;Z PE T[D[Ç&#x2014;Ç´DJB XZUSXBÂ&#x2019;PÇ´DJ J CBSE[P DJÇ&#x2014;Č&#x2C6;LJFK QSBDZ StworzyliĹ&#x203A;cie piÄ&#x2122;knÄ&#x2026; okĹ&#x201A;adkÄ&#x2122; do dziaĹ&#x201A;u urody kwietniowego wydania magazynu â&#x20AC;&#x17E;Vogueâ&#x20AC;? w Holandii. Jak wyglÄ&#x2026;daĹ&#x201A;y prace nad tym projektem?

NZ TJÇ&#x2014; NV[ZLÇ&#x152; B UBLČ&#x2C6;F GBTDZOBDKÇ&#x152; LPMPSFN CJBÂ&#x2019;ZN 3Ă&#x2DC;Č&#x2C6;OF FMFNFOUZ P LUĂ&#x2DC;SZDI NZÇ´MFMJÇ´NZ X UBNUZN D[BTJF [Â&#x2019;PČ&#x2C6;ZÂ&#x2019;Z TJÇ&#x2014; X KFEOÇ&#x152; DBÂ&#x2019;PÇ´Ç&#x17D; X QPTUBDJ [EKÇ&#x2014;DJB Ze wszystkich rodzajĂłw fotografii, czemu wĹ&#x201A;aĹ&#x203A;nie fotografia mody? o 'PUPHSBĂśB NPEZ KFTU QS[FTUS[FOJÇ&#x152; X OBT[ZN Č&#x2C6;ZDJV E[JÇ&#x2014;LJ LUĂ&#x2DC;SFK NPČ&#x2C6;FNZ UXPS[ZÇ&#x17D; CBKLÇ&#x2014; PQPXJBEBÇ&#x17D; IJTUPSJÇ&#x2014; [B QPNPDÇ&#x152; PCSB[Ă&#x2DC;X 'PUPHSBGJB SFQPSUFSTLB EPLVNFOUBMOB NĂ&#x2DC;XJ QSBXEÇ&#x2014; QPLB[VKF Ç´XJBU KBLJ KFTU UV J UFSB[ OJFSB[ CBSE[P CSVUBMOZ D[BTBNJ CBSE[P

SÄ&#x2026;dzimy, Ĺźe nie potrzeba abyĹ&#x203A;my byli znani z imienia i nazwiska

KOTY 2 o #BSE[P TJÇ&#x2014; DJFT[ZNZ Č&#x2C6;F OBT[F [EKÇ&#x2014;DJF [PTUBÂ&#x2019;P EPDFOJPOF J TQPEPCBÂ&#x2019;P TJÇ&#x2014; OJF UZMLP SFEBLDKJ v7PHVFw BMF J XJFMV JOOZN PTPCPN %P TFTKJ QS[ZHPUPXZXBMJÇ´NZ TJÇ&#x2014; CBSE[P EÂ&#x2019;VHP XSB[ [ OBT[Ç&#x152; TUZMJTULÇ&#x152; 3Ă&#x2DC;Č&#x2C6;FOÇ&#x152; (SFZ LUĂ&#x2DC;SB QS[Z UFK TFTKJ [BKÇ&#x2014;Â&#x2019;B TJÇ&#x2014; SĂ&#x2DC;XOJFČ&#x2C6; XJ[BČ&#x2C6;FN J XÂ&#x2019;PTBNJ 1VOLUFN XZKÇ´DJB CZÂ&#x2019; VUXĂ&#x2DC;S v4IPX .VTU HP POw HSVQZ 0VFFO o D[Ç&#x2014;TUP JOTQJSVKF-

QJÇ&#x2014;LOZ 8 GPUPHSBĂśJ NPEZ XSÇ&#x2014;D[ QS[FDJXOJF KFTU NJFKTDF OB NBOJQVMPXBOJF S[FD[ZXJTUPÇ´DJÇ&#x152; NJFKTDF OB NBHJÇ&#x2014; OB ESPCOF LÂ&#x2019;BNTUFXLB 5P XÂ&#x2019;BÇ´OJF UB NPČ&#x2C6;MJXPÇ´Ç&#x17D; LSFPXBOJB CVEPXBOJB PE OPXB S[FD[ZXJTUPÇ´DJ TQSBXJB Č&#x2C6;F X GPUPHSBĂśJ NPEZ PEOBKEVKFNZ TJÇ&#x2014; OBKMFQJFK

Konstancja (Wave Models) VOGUE

Klaudia Jagodzka

Ida (Heartbreak & Pholk)

44 porady

Panel ekspertów Skuteczność naturalnych Czy stosując naturalne metody można wyeliminować ryzyko zajścia w ciążę? Należy podkreślić, że tylko osoby decydujące się na olbrzymi reżim codziennego pomiaru temperatury oraz potrafiące ocenić i stwierdzić różnice w wyglądzie śluzu, mogą stosować naturalne metody antykoncepcji. Poza tym trzeba mieć na uwadze, że cykl owulacyjny podlega wpływom czynników zewnętrznych, takich jak: stres (praca zawodowa, studia, szkoła), emocje (np. kłopoty osobiste, rodzinne), brak snu, przemęczenie, infekcje, a nawet przeziębienie. Można się spodziewać, że metody naturalnej antykoncepcji nie są idealne dla osób prowadzących bardzo aktywny tryb życia, pracujących w systemie zmianowym i w warunkach stresujących. Jeśli kobieta decyduje się na antykoncepcję naturalną, musi dokładnie znać przebieg cyklu miesiączkowego, działanie poszczególnych hormonów, a także uważnie obserwować swoje ciało i zmiany zachodzące w nim podczas cyklu.

Metoda kalendarzowa

Opiera się ona na ocenie czasu trwania najdłuższego i najkrótszego cyklu

Jakiś czas temu poślizgnąłem się w pracy na rozlanym oleju i doznałem urazu pleców. Co robić? Każdy pracodawca zobowiązany jest posiadać ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków wśród pracowników. Dane dot. ubezpieczenia powinny wisieć w miejscu widocznym

29 kwietnia 2016

miesiączkowego obserwowanego przez okres 12 miesięcy.

Metoda termiczna

Według twórców metody termicznej, o owulacji świadczy wyższa temperatura ciała w ciągu kolejnych trzech dni w porównaniu z sześcioma dniami poprzedzającymi.

Metoda śluzowa (Billingsa)

Dni płodne wyznaczamy, opierając się na codziennej obserwacji śluzu szyjkowego.

Metoda objawowo-termiczna

Łączy w sobie dwie poprzednie metody antykoncepcji. Negatywnie na jej skuteczność, tak jak i w poprzednich metodach, będą wpływać infekcje, stany podgorączkowe.

Potrzebujesz fachowej porady?

Dr Beata Niedźwiedzka

Dr n. m. Ginekolog Tooting Medical Centre 5 London Rd London SW17 9JR

Co tydzień nasi eksperci odpowiadają na wasze pytania Napisz do nas! redakcja@mail.goniec.com

Telephone: 020-8767-8389

Fot. Shutterstock

Dane na widoku dla pracownika. Aby uzyskać odszkodowanie koniecznym jest udowodnienie, że pracodawca dopuścił się zaniedbań względem swoich obowiązków wobec pracownika. Należy zadać

sobie pytanie czy używany sprzęt działał prawidłowo? Czy był używany we właściwy sposób? Czy pracodawca wiedział o problemie i czy podjął odpowiednie czynności, aby go rozwiązać? Jakiś czas temu rząd brytyjski wprowadził nowe przepisy mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa w miejscu pracy. Jednakże przepisy wprowadzone w październiku 2013 r. wymagają wykazania zaniedbania ze strony pracodawcy. Zaangażowanie w sprawę prawnika umożliwi przesłuchanie świadków i zebranie odpowiedniej dokumentacji w sprawie. Twój prawnik zajmie się negocjowaniem ugody z ubezpieczycielem pracodawcy. Jeżeli

jednak nie dojdą do porozumienia, możliwe jest wniesienie pozwu do sądu i pozostawienie decyzji w rękach sędziego. W Andrew&Andrew Solicitors mamy ponad 60 lat doświadczenia w prowadzeniu tego rodzaju spraw. Dlatego nie zwlekaj i zadzwoń do nas pod nr tel. 02392 675 555.

Andrew Wiśniewski Dyrektor Andrew & Andrew Solicitors

| porady 45 Coach Artur Sołtys specjalnie dla „Gońca”:

Jak znajdować rozwiązania efektywniej, niż zwykle? Einstein powiedział, że problemy należy rozwiązywać na innym poziomie niż ten, na którym powstały. Powtarzamy wciąż te same czynności, a oczekujemy, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki (skąd ta różdżka się pojawi, tego już nie wiemy) nagle coś się zmieni na naszą korzyść. o niektórzy postanowili się poddać, bo uważają, że takie jest życie i nie da się nic zrobić. Powodów do tkwienia w tych samych okolicznościach życiowych w przeróżnych wariantach jest wiele. Co rusz pojawiają się u mnie osoby z pytaniem „Co mam robić w życiu?”, albo „Dlaczego nie odniosłem/odniosłam sukcesu pomimo tylu prób?”, „Dlaczego koleżanka ma takiego fajnego męża, a ja wciąż trafiam na nieodpowiedzialnych facetów?” itd. Otóż rozwiązania wszelakich problemów mogą być bliżej, niż ci się wydaje. Nie przyjdą one jednak do ciebie w prezencie od Zajączka czy Mikołaja, ale to ty sam możesz po nie sięgnąć. Większość naszych problemów nie wynika z okoliczności zewnętrznych, tylko z tego, że nieświadomie przyciągamy do siebie tego rodzaju okoliczności, a inne odpychamy. Ja wiem, że najłatwiej jest zrzucić odpowiedzialność na okoliczności, trudne dzieciństwo, pecha, czy co tam jeszcze chcesz, ale to nie jest droga do poczucia wewnętrznej radości i wolności.

Ostatnio poszedłem sobie na tzw. stand-up do klubu. Dla tych, co nie wiedzą, stand-up to występ artystyczny, w którym artysta swoim monologiem rozśmiesza publiczność. Akurat dzień wcześniej przyjmowałem ludzi na sesjach indywidualnych, z których część strasznie narzekała na warunki życia, rząd, trudności życiowe. Na występie na scenę wyszedł Jacek Noch, który bardzo mnie zainspirował. Gość choruje od wielu lat na stwardnienie rozsiane, którego objawami jest słabnięcie, trudności w koordynacji ruchów, brak kontroli nad własnym ciałem, zanikanie mięśni. Osoby zdrowe nie są w stanie sobie wyobrazić obciążenia psychicznego, które towarzyszy takiemu procesowi. Ogólnie – widać było, że wejście na scenę było dla Jacka nie lada wyczynem, nawet mówienie nie przychodziło mu z łatwością. Za to

Uczymy tam ludzi, jak mogą zobaczyć siebie i swoje życie z innej perspektywy.

ARTUR SOŁTYS, COACH występ był znakomity – a Jacek nabijał się cały czas ze swojej choroby, opowiadając różne historie z nią związane. Kiedy był w psychicznym dole i myślał, że nic już w życiu nie zdziała pojawiło się kreatywne rozwiązanie – może o tym, co mu się dzieje mówić na stand-upie! Dlatego zaczął występować. Znalazł światełko w tunelu. Oczywiście po występie podszedłem do niego, zaczęliśmy rozmawiać, okazał się bardzo fajnym gościem, który pomimo bardzo trudnej codziennej walki z chorobą, niezdolności do samodzielnego funkcjonowania, jeździ i bawi publiczność na swoich występach, co sprawia mu niesamowitą radość. I teraz tak sobie myślę – gość, który teoretycznie jest niezdolny do tego by funkcjonować kontra tysiące ludzi, z którymi pracowałem – inteligentni, zdrowi, a jednak bez poczucia radości życia. Jak to możliwe?

Otóż problem zaczyna się poprzez brak kontaktu ze sobą, a co za tym idzie brak kontaktu z intuicją, dzięki której jesteśmy w stanie odnajdować rozwiązania spoza zakresu codziennego, mechanicznego funkcjonowania. Kiedy stajemy się starsi, wyrastamy z magicznego, dziecięcego myślenia, coraz bardziej gubimy siebie w tym, czego się od nas wymaga, przestajemy ufać życiu i sobie. Potem nasze przekonania sprawiają, że przyciągamy do siebie niekorzystne sytuacje, nieświadomie sami odcinamy sobie drogę do dobrej pracy czy związku. To oczywiście dzieje się prawie wszystko na poziomie podświadomym, dlatego rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, jak to działa. Co rusz kolejne osoby po naszych jednodniowych warsztatach czy kilkudniowych wyjazdach piszą, że ich

życie zmieniło się całkowicie albo, że przynajmniej odkryły coś bardzo ważnego, o czym nie wiedziały wcześniej, a co nie pozwalało im rozwinąć skrzydeł. Jak to możliwe? Otóż uczymy tam ludzi, jak mogą zatrzymać się na chwilę i zobaczyć siebie i swoje życie z innej perspektywy. Złapać trochę dystansu. Ostatnio pisała do mnie Ania, która po wyjeździe wróciła do pracy, która z założenia jest dla niej tylko etapem przejściowym, ale w której, ze względów finansowych, musi jakiś czas jeszcze pozostać. Miała sporą trudność z byciem obojętną wobec osób mających tak zwaną „negatywną energię”. Przebywanie z nimi w pracy sprawiało, że czuła się naprawdę źle. Kiedy zrozumiała, że problem nie leży w tych osobach, tylko w jej reakcji na nie, zaczęła coraz mniej się nimi przejmować. Osoby pozostały te same, ale zmienił się sposób reakcji Ani. Do tego dzięki wykorzystaniu technik z warsztatów zaczęła korzystać z coraz lepszego kontakt z intuicją, czyli z poziomem wewnętrznej mądrości. Zajęło jej trochę czasu zaufanie temu, co intuicja przynosi, ale okazało się, że ta się nigdy nie myli. Zaczęła szukać rozwiązań na poziomie, na którym są one kreatywne i to zaczęło stopniowo przekładać się na całe jej życie. Techniki, jak to robić, są bardzo proste. Ludzie na warsztatach czasami dziwią się, że zmiana jest w zasięgu ręki. Potrzeba jednak odwagi, by się na nią zdecydować. A odwagi również się można nauczyć. Pytanie tylko – czy jesteś gotów na zmianę swojego życia? To może wiązać się z czasową niewygodą, przeskalowaniem swoich wartości i zmianami. Warto, żebyś szczerze odpowiedział sobie na to pytanie!

Strona powstała przy współpracy z:

46 motoryzacja

Toyota Prius z pięcioma gwiazdkami Nowa generacja Toyoty Prius uzyskała maksymalną ocenę pięciu gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP. Hybryda najlepiej wypadła pod względem ochrony kierowcy i dorosłych pasażerów, zdobywając 92 proc. proc. możliwych punktów. Auto osiągnęło wynik 82 proc. za ochronę dzieci, 77

proc. za ochronę pieszych, zaś działanie systemów bezpieczeństwa oceniono na 85 proc. Maksymalną liczbę punktów przyznano za odporność na zderzenia boczne oraz za działanie systemu hamowania awaryjnego. (za: moto.wp.pl)

Rambler

4x4

29 kwietnia 2016

Turystyka ekspedycyjna staje się coraz popularniejszą formą spędzania wolnego czasu, zarówno na świecie jak i w Polsce. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom najbardziej wymagających globtroterów, brytyjska spółka Rambler 4x4 LTD wyprodukowała samochód przeznaczony do ekstremalnych podróży. Rambler 4x4 to nowość na światowym rynku pojazdów łączących w sobie możliwości wszechstronnych samochodów terenowych z wygodą luksusowych hoteli. We wnętrzu znajdziemy wszystko, co potrzebne do codziennego funkcjonowania. W Ramblerze zastosowano system wentylacyjny utrzymujący nadciśnienie w pojeździe. Zapobiega to dostawaniu się kurzu do środka podczas jazdy po piaszczystych, zapylonych drogach. Część kuchenna wyposażona jest w mikrofalówkę oraz kuchnię dwupalnikową zasilaną olejem napędowym. Do przechowywania pożywienia posłuży lodówka o pojemności 130 litrów. (za: superauto24.se.pl)

Opel Astra z Gliwic

| motoryzacja 47

już 150 tys. zamówień – Opel otrzymał ponad 150 tys. zamówień na wytwarzany głównie w Gliwicach model Astra piątej generacji – poinformował dyrektor generalny Opla Karl-Thomas Neumann, który w środę odwiedził gliwicki zakład i spotkał się z jego załogą. – Astra Made in Gliwice to prawdziwa gwiazda w salonach dealerów w całej Europie – powiedział Neumann, który przywiózł do Gliwic przyznaną Astrze nagrodę „Samochód Roku 2016”. Szef firmy chwalił 3,9-tysięczną załogę za – jak mówił – „najwyższej światowej klasy jakość i wydajność produkcji”. (za: moto.onet.pl)

Volvo wyprodukuje milion elektrycznych aut Volvo planuje wyprodukować nawet milion aut elektrycznych w ciągu najbliższych 9 lat. Rosnący rynek pojazdów „na prąd” zmotywował nawet Niemców do zniesienia podatków od tych aut. Szwedzi chcą ugryźć część tego „elektrycznego tortu” i planują rozwinąć ofertę.

To jednak nie pierwsza zapowiedź planów Volvo. Wcześniej chcieli zminimalizować liczbę wypadków, a potem deklarowali sprzedaż na poziomie 800 tys. egzemplarzy. (za: auto-motor-i-sport.pl)

48 sport

| Po emocjonujących pojedynkach z London Lynx siatkarze IBB Polonia awansowali do ﬁnału fazy play off ligi Super 8. Teraz przed ekipą z zachodniego Londynu dwa mecze, których stawką jest tytuł mistrza Anglii.

reklama

Nasi siatkarze w finale ligi

obotnio-niedzielne spotkania przeciwko „Rysiom” przebiegały pod dyktando gospodarzy. W wypełnionej do ostatniego miejsca hali w Brentford Fountain Leisure Centre podopieczni Vangelisa Koutouleasa nie pozostawili rywalom złudzeń, kto w tej rywalizacji jest drużyną lepszą. Siatkarze IBB Polonia rozstrzygnęli oba pojedynki na swoją korzyść, nie tracąc ani jednego seta. – Wygraliśmy i jesteśmy w finale play off. Teraz koncentrujemy się na dwóch, najważniejszych meczach w tym sezonie. Od września ubiegłego roku, przygotowywaliśmy się do tego, aby dotrzeć do finału i powalczyć o tytuł najlepszej drużyny siatkarskiej w Anglii – powiedział po meczu Vangelis Koutouleas, trener IBB Polonia. Bartka Kisielewicza, kapitana IBB Polonia ucieszyła wygrana. – Nieskromnie powiem, że innego wyniku nie braliśmy pod uwagę. Graliśmy o zwycięstwo w obu meczach i awans do finału play off. Dziękujemy za wsparcie naszym kibicom, którzy nie zawiedli i zjawili się w tak dużej liczbie. To naprawdę niesamowite, że na meczu siatkówki w Anglii można poczuć się, jak w trakcie spotkania czołowych klubów polskiej Plus Ligi. – To były bardzo emocjonujące mecze, których wymiar sportowy podkre-

29 kwietnia 2016

śliła liczba kibiców wspierających naszą drużynę. Komplet widzów, którzy swoim dopingiem zagrzewali naszych siatkarzy do boju, stworzył atmosferę prawdziwego siatkarskiego święta dla całych rodzin. To jest właśnie to, co chcemy robić i robimy. Dajemy kibicom najlepszą siatkówkę na Wyspach, a dodatkowo tworzymy widowiska, na których czas spędzają rodzice oraz dzieci. Teraz zapraszamy wszystkich na mecze, których stawką będzie tytuł Mistrza Anglii – stwierdził Bartek Łuszcz, prezes IBB Polonia. Spotkania w finale fazy play off ligi Super 8 odbędą się 7 i 8 maja w Kettering, w Narodowym Centrum Siatkówki. Rywalem IBB Polonia będzie Team Northumbria. Informacje o IBB Polonia na bieżąco na stronie www. polonia.vc oraz na Facebooku.

sobota: IBB Polonia – Lynx VC 3:0 (25:23, 25:17, 25:19) niedziela: IBB Polonia – Lynx VC 3:0 (26:24, 25:19, 25:15)

| sport 49

Emocje aż do końca

Wielkie widowiska, mecze na styku, trzymające w napięciu niemal do ostatniego biegu – tak w skrócie opisać można pojedynki ostatniej kolejki żużlowej PGE Ekstraligi. A i czwarta kolejka zapowiada się pasjonująco. >> Karol Pomeranek

13. Piotr Protasiewicz – 7+1 (2,1*,3,d,d,1), 14. Krystian Pieszczek – 4+1 (d,0,2,2*,0), 15. Sebastian Niedźwiedź – 3+1 (2,1*,0).

ostatniej kolejce byliśmy świadkami trzech pojedynków. Czwarty – pomiędzy tarnowską Unią a Stalą Gorzów – z uwagi na kiepskie warunki pogodowe – został przełożony.

Co nas czeka

Leszno – Toruń 50:40

Mistrzowie Polski przystępowali do pojedynku z zerowym dorobkiem punktowym i wciąż osłabieni brakiem Rosjanina Emila Sajfutdinowa. Co więcej, w początkowej fazie meczu ucierpiał w wypadku Duńczyk Peter Kildemand. Na szczęście dla gospodarzy błysnął formą zagubiony na początku sezonu Piotr Pawlicki i leszczynianie odnieśli dziesięciopunktowe zwycięstwo. – Występ zaliczam do udanych, ale oczekuję od siebie jeszcze czegoś więcej. Pomimo tych dwóch pierwszych słabych meczów, wróciłem na swój normalny tor. Pokazałem, że potrafię sobie radzić z presją. Wiele osób sugerowało, abym skorzystał z usług psychologa. Jednak ja sam dla siebie jestem najlepszym psychologiem i sam musiałem dojść do tego, co robiłem źle. Jak jesteś szybki – to możesz na torze zrobić wszystko. Ja poczułem dzisiaj tą prędkość – przyznał Pawlicki. Wśród gości najlepiej spisał się Amerykanin Greg Hancock, który w sześciu startach wywalczył 15 oczek. Punkty zdobyli: Get Well Toruń – 40: 1. Martin Vaculik – 9+2 (3,3,1*,0,1,1*), 2. Kacper Gomólski – 3 (0,1,2,–,d), 3. Adrian Miedziński – 1+1 (w,1*,0,–), 4. Greg Hancock – 15 (2,2,3,3,3,2), 5. Chris Holder – 7 (2,1,1,1,2), 6. Paweł Przedpełski – 5+1 (1,1*,0,3,w), 7. Igor Kopeć–Sobczyński – 0 (0,–,u/–); Fogo Unia Leszno – 50: 9. Piotr Pawlicki – 12 (2,3,2,2,3), 10. Tobiasz Musielak – 6+3 (1*,2*,1*,1*,1), 11. Grzegorz Zengota – 10+1 (1,2,2,2*,3), 12. Peter Kildemand – 3 (3,u,w,–), 13. Nicki Pedersen – 11 (3,3,3,2,0), 14. Daniel Kaczmarek – 6 (3,0,3,0), 15. Bartosz Smektała – 2+1 (2*,0,0).

Grudziądz – Wrocław 47:43

Wielkie widowisko zafundowali swoim fanom żużlowcy z Grudziądza i Wro-

cławia. Na stadionie przy ulicy Hallera o końcowym rezultacie zdecydował dopiero ostatni bieg. Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobył wychowanek Krzysztof Buczkowski. Klasą dla siebie był również Tomasz Gollob. Tymczasem jeszcze przed sezonem – jak przypomina „Przegląd Sportowy” – pojawiały się głosy wątpiące w formę 45-latka. – Wiele razy podkreślałem, że dywagacje o wieku są mylne. Nie zgadzam się z teoriami, mówiącymi o tym, że jakość sportowa ma związek z wiekiem. O jakości decyduje człowiek. W piątek Greg Hancock był w Lesznie najlepszym zawodnikiem i ja dzisiaj też to potwierdziłem. Jeśli ktoś czuje się dobrze, to może z powodzeniem jechać nawet kiedy ma 100 lat, nie ma kategorii „od do” – skomentował IMŚ z 2010 roku. Punkty zdobyli: Betard Sparta Wrocław – 43: 1. Tai Woffinden – 12+1 (3,2,3,2,2*,0), 2. Vaclav Milik – 7+3 (2*,0,2*,1*,2), 3. Szymon Woźniak – 0 (0,0,–,–), 4. Tomasz Jędrzejak – 6 (1,3,0,2), 5. Maciej Janowski – 8+1 (3,1,1,1*,2), 6. Maksym Drabik – 9+1 (3,0,2,3,1*), 7. Damian Dróżdż – 1 (0,1,0); MRGARDEN GKM Grudziądz – 47: 9. Antonio Lindbaeck – 5 (1,3,1,0,0), 10. Tomasz Gollob – 11+1 (0,2*,3,3,3), 11. Rafał Okoniewski – 9+1 (2*,3,3,0,1), 12. Krzysztof Buczkowski – 12+1 (3,1,2*,3,3), 13. Artiom

Łaguta – 3 (w,2,1,0), 14. Marcin Nowak – 4+1 (2,1*,1), 15. Mateusz Rujner – 3+1 (1*,2,0).

Zielona G. – Rybnik 46:43

Przed spotkaniem raczej niewielu stawiało na gości, którzy mieli zostać raczej „rozjechani” przez ekipę zielonogórską, nawet bez Jarka Hampela w składzie. Tymczasem niewiele brakowało, by sprawili w Zielonej Górze niespodziankę. W ekipie z Rybnika pojechał praktycznie cały zespół. – No cóż, byliśmy blisko wygranej, ale chyba w ogóle nikt chyba nie myślał, że jesteśmy w stanie zdobyć w Zielonej Górze tyle punktów. Kibice i my nie myśleliśmy, że będzie tutaj tak łatwo. Każdy z nas dorzucił punkty, więc możemy być zadowoleni – powiedział po spotkaniu, Grigorij Łaguta. Wśród gospodarzy najlepiej spisali się Patryk Dudek i Australijczyk Jason Doyle. Punkty zdobyli: ROW Rybnik – 43: 1. Andreas Jonsson – 9 (3,3,2,1,0), 2. Max Fricke – 9+1 (1,1,1*,3,3), 3. Rune Holta – 7+1 (0,3,1,1,2*), 4. Damian Baliński – 5 (3,0,0,2), 5. Grigorij Łaguta – 9 (3,1,3,0,2), 6. Kamil Wieczorek – 3 (3,0,0), 7. Robert Chmiel – 1 (w,0,1); Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra – 46: 9. Patryk Dudek – 13+1 (2,2,2*,3,1,3), 10. Andriej Karpow – 7+1 (0,3,2*,2,–), 11. Jason Doyle – 12+1 (1*,2,2,3,3,1), 12. Jarosław Hampel – Z/Z,

Od początku sezonu rozgrywki PGE Ekstraligi możemy śledzić za pośrednictwem telewizji nSport+. Przypomnijmy, począwszy od 7 kwietnia w każdy poprzedzający ligowy weekend czwartek o 17:00 w nSport+ prezentowany jest program „Speedway+”. – Aktualne informacje pochodzące prosto z klubów, mnóstwo ciekawostek, komentarze oraz newsy ze świata speedwaya – to wszystko kibice mogą zobaczyć w nowym magazynie nc+. Jeżeli pogoda nie będzie krzyżować planów transmisyjnych w każdy z żużlowych weekendów nSport+ transmitować będzie co najmniej trzy spotkania. Dodatkowo, w poniedziałki o 19:00 prezentowane będą wszystkie biegi meczów, które nie były prezentowane na żywo – czytamy na nsportplus.pl. 1 maja będziemy mogli śledzić dwa pojedynki. Betard Sparta Wrocław na stadionie w Poznaniu zmierzy się ze Stalą Gorzów, a Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra podejmować będzie Fogo Unię Leszno.

4. kolejka (1.05):

Betard Sparta Wrocław – Stal Gorzów, godz. 15:30 (TRANSMISJA nSport+) Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra – Fogo Unia Leszno, godz. 18:00 (TRANSMISJA nSport+) Get Well Toruń – Unia Tarnów, godz. 16:00 ROW Rybnik – MRGARDEN GKM Grudziądz, godz. 18:30 DRUŻYNA

MECZE PUNKTY

1. Stal Gorzów

+28

2. MRGARDEN GKM

3. Get Well Toruń

4. Fogo Unia Leszno

–2

5. Ekantor.pl Falubaz

–9

6. Unia Tarnów

–18

7. ROW Rybnik

–3

8. Betard Sparta

–4

50 sport

Powrót Rangersów

Po pięciu latach przerwy ekipa Power Rangers wraca do grona najlepszych. Do upragnionego sukcesu wystarczył im remis i takim właśnie rezultatem zakończył się pojedynek z Mazury Team. >>Daniel Kowalski

ierwsza połowa była bardzo wyrównana z lekką przewagą ekipy Kamila Biegniewskiego, która udokumentowała to jednym golem. Po przerwie piłkarze „z Mazur” zepchnęli rywala do defensywy i najpierw po przypadkowym golu samobójczym doprowadzają do remisu, a następnie wychodzą na prowadzenie 2:1. Wtedy to właśnie Power Rangers poprosił sędziego o minutę regulaminowego czasu przerwy, podczas której pada wiele męskich słów. Na boisko „Rangersi” wracają już bardzo zmobilizowani, a dzięki trafieniu Daniela Tużonka na kilkadziesiąt sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego, zapewnili sobie tak długo oczekiwany awans do ekstraklasy. FC Cobalt bez problemów poradził sobie ze Scyzorykami, którzy w dalszym ciągu walczą o srebrne medale. Taki sam cel mają zresztą dwie kolejne ekipy: The 12 Team oraz White Wings Seniors. „Seniorzy” w minioną niedzielę pauzowali, a „Dwunastka” bez najmniejszych problemów poradziła sobie z ekipą Show Team 5B (5:0).

Jeszcze pięć tygodni temu zespół Ziomale FC był murowanym kandydatem do spadku, tymczasem już w najbliższą niedzielę przyjdzie im powalczyć z Joga Bonito o pozycję lidera grupy spadkowej. Do drugiej ligi spada tymczasem beniaminek Wima Team. Szanse na pozostanie w ekstraklasie przedłużył KS04 Ark, który uczynił to, wygrywając z liderem swojej grupy. reklama

I LIGA – GR. MISTRZOWSKA II LIGA – GR. MISTRZOWSKA Wyniki 22. kolejki:

Wyniki 22. kolejki: Scyzoryki – FC Cobalt (m)

2:6

Power Rangers – Mazury Team

2:2

Show Team 5B – The 12 Team

0:5

FC Cosmos – PCW Olimpia (p)

0:3

DRUŻYNA

MECZE BRAMKI PUNKTY

1. FC Cobalt (m)

73:35

MECZE BRAMKI PUNKTY

1. PCW Olimpia (p)

132:44