Goniec Polski wyd. 647

Page 1

nr 40 (647) 7 października 2016 / ISSN 2044-5202

Sprawdź wersję online! Wystarczy zeskanować kod

Andrzej Seweryn właśnie odebrał nagrodę dla najlepszego aktora na Festiwalu Filmowym w Gdyni za rolę w dramacie „Ostatnia rodzina”. Nam opowiada o filmie, który przyniósł debiutującemu reżyserowi Janowi P. Matuszyńskiemu Złote Lwy i o tym czego żałuje po powrocie z emigracji.

Człowiek jest tajemnicą

str. 20




4 w numerze STR.

| >> NIE PRZEGAP!

29

Już za tydzień

>> Polecamy:

Dodatek specjalny „Dobre, bo polskie”, a w nim: >> tradycyjne polskie przepisy >> nasze towary eksportowe >> z czego słyniemy

Kongres dla biznesu Przez nami III Kongres Polskich Przedsiębiorców. Z tej okazji – wraz ze specjalistami – przygotowaliśmy dodatek, w którym piszemy m.in. o tym, co liczy się w biznesie, o czym należy pamiętać prowadząc działalność w UK, a także o tym, jak zadbać o bezpieczeństwo w miejscu pracy.

Temat tygodnia

STR.

6

STR.

14

Kryminał

STR.

16

Rynek

STR.

18

Nasze sprawy

PROTESTY KOBIET NAD WISŁĄ. ZAOSTRZĄ PRZEPISY ANTYABORCYJNE?

– GDY POPEŁNIONO ZABÓJSTWO, BYŁEM W UK – BRONIŁ SIĘ „MRÓWA”. NADCHODZĄ ZMIANY DLA UŻYTKOWNIKÓW TELEFONII KOMÓRKOWYCH. STALOWE NERWY, OBOWIĄZKOWY UŚMIECH. SEKRETY RECEPCJONISTKI... STR.

28

W sieci

STR.

50

Liga Piątek

STR.

53

Premier League

STR.

55

STR.

56

STR.

66

Łamigłówki Ogłoszenia Katalog Firm

CZYLI CO WAS PORUSZYŁO NAJBARDZIEJ NA PORTALU GONIEC.COM.

>> MARTA SKOWROŃSKA DLA GOŃCA: „Nie rozumiemy dlaczego politycy chcą budować Polskę na osieroconych dzieciach”

STR.

26

Związek chemiczny Rozmowa z Jill Furmanovsky, światowej sławy fotografką, laureatką wielu prestiżowych nagród.

STR.

STR.

6

44

PogoPony to kucyk z duszą Projektantka Agnieszka Pogorzelska rusza na podbój Europy. Czy ma szansę osiągnąć sukces?

WYWIAD Z JACKIEM POBIEDZIŃSKIM, WICEPREZESEM LONDON EAGLES FC.

W HITOWYM POJEDYNKU 7. KOLEJKI TOTTENHAM POKONAŁ MANCHESTER CITY.

>> Od redakcji:

Stało się. Miejsce Polaków, którzy opuścili kraj nad Wisłą, osiedlając się w przeważającej większości na Wyspach, zajęli obywatele Ukrainy. Dziś jest ich tam grubo ponad milion. Tylko w 2015 r. polskie konsulaty na Ukrainie wydały aż 925 tys. wiz (Schengen i narodowych) typu D, uprawniających do pracy. W tym roku liczba ta osiągnęła wielkość 258 tys. w pierwszym kwartale. Ukraińcy opanowali przede wszystkim polskie „budowy”. Pracują za różne stawki. W 50-tysięcznych miastach mogą liczyć na wynagrodzenie rzędu £1-£1,5 za godzinę. W największych aglomeracjach godzinówki zaczynają się od £2,5, co przy niewielkich kosztach zakwaterowania (ponoć nasi wschodni sąsiedzi nie mają praktycznie żadnych wymagań lokalowych), pozwala im godnie żyć w nowym kraju, a nawet wysyłać pieniądze swojej rodzinie w ojczyźnie. W pracy mają opinię solidnych, ale przez polskich Karol Pomeranek redaktor naczelny kolegów na budowach traktowani są raczej pogardliwie. Tak na marginesie, skąd my to znamy? 7 października 2016

Adres: Goniec Polski – The Polish Times, Exchange Plaza, 58 Uxbridge Road, London, W5 2ST Dyrektor wydawniczy: Izabela Nowak, E: izabela.nowak@mail.goniec.com Redaktor naczelny: Karol Pomeranek, E: karol.pomeranek@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Joanna Szmatuła, Anna Dobiecka, Sonia Grodek, Dariusz Dzikowski, Paweł Chojnowski, Małgorzata Bugaj-Martynowska, Sergiusz Pinkwart, Anna Paprzycka, Natalia Ros, Anna Lambryczak. Felietoniści: Piotr Ikonowicz, Stanisław Michalkiewicz (poglądy Autorów nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji) Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i Grafika: Rafał Koczan Redakcja portalu Goniec.com: Marta Łaczkowska, E: marta.laczkowska@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com Sylwia Bohatyrewicz T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com Łukasz Zawisza T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com Bożena Szul E: bozena.szul@mail.goniec.com Paweł Kuzioła T: 07974990013, E: pawel.kuziola@mail.goniec.com Samanta Kulpa T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com Administracja i finanse: Samanta Kulpa T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 14, E: office@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.



6 temat tygodnia

|

Kobiety na ulicach!

Fot. Agencja BE&W

Czarny poniedziałek. Pod koniec września w polskim sejmie odbyło się głosowanie w sprawie dwóch projektów. Jeden z nich zakładał liberalizację przepisów dotyczących aborcji, drugi – ich zaostrzenie. W praktyce może to oznaczać całkowity zakaz usuwania ciąży. – Te zapisy mogą cofnąć Polskę do czasów średniowiecza – to tylko jedna z opinii, którą można na ten temat przeczytać.

>> Joanna Szmatuła łosowanie odbyło się 23 września. Od tego czasu temat aborcji i jej dopuszczalności (lub nie) stał się jednym z najważniejszych – o ile nie najważniejszym tematem w kraju. Na ulicę wyszły kobiety, które nie zgadzają się z tym, by nowy projekt wszedł w życie. O marszach piszą też zagraniczne media – w tym „The Guardian” i „The Independent”.

G

„Nie” dla liberalizacji

Do sejmu trafiły dwa projekty. Jeden z nich, którego autorem był komitet

„Ratujmy kobiety”, zakładał liberalizację obecnych przepisów. Odrzucono go w pierwszym czytaniu (za odrzuceniem głosowało 230 posłów, 173 było przeciwko, 15 wstrzymało się od głosu). Projekt zezwalał na przerwanie ciąży do 12. tygodnia (bez dodatkowych warunków), a także aborcję po tym terminie – w takich przypadkach, jak: ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu lub nieuleczalna choroba, ciąży, która jest następstwem czynu zabronionego oraz choroba, która uniemożliwia płodowi samodzielne życie, bez szans na wyleczenie (bez ograniczeń). „Wprowadza się do programów nauczania szkolnego przedmiot <wiedza o seksualności człowieka> w wymiarze

nie mniej niż jedną godzinę lekcyjną tygodniowo” (art 6, p. 1), „Organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego zapewniają każdemu bez względu na zdolność do czynności prawnych dostępność metod i środków zapobiegania ciąży” (art. 7, p. 1); „Przerwania ciąży dokonuje lekarz w możliwie najwcześniejszym stadium, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej, w tym również metodami farmakologicznymi” (art. 8, p. 3) – to inne zapisy odrzuconego projektu.

Kara dla sprawcy

Znacznie większe dyskusje wzbudził jednak projekt komitetu (inicjatywy) „Stop aborcji”, mocno zaostrzający

obowiązujące prawo aborcyjne. Za jego odrzuceniem głosowało 154 posłów, za przyjęciem go do dalszych prac – 267, a 11 wstrzymało się od głosu. Projekt wywołuje sporo kontrowersji – w myśl nowych przepisów aborcja byłaby całkowicie zakazana, a karą – w jej przypadku – zostaliby obarczeni zarówno lekarz, jak i matka dziecka. Nie do końca wiadomo też, co stałoby się z badaniami prenatalnymi, bo w proponowanych zmianach nie ma o nich ani słowa. Zmianie podlegać ma już nazwa ustawy – z: „ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” na: „ustawę o po-


| temat tygodnia wszechnej ochronie życia ludzkiego i wychowaniu do życia w rodzinie”. „Każdy człowiek ma przyrodzone prawo do życia od chwili poczęcia, to jest połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej. Życie i zdrowie dziecka od jego poczęcia pozostają pod ochroną prawa”; „Dzieckiem poczętym jest człowiek w prenatalnym okresie rozwoju, od chwili połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej” – to przykładowe zapisy projektu. Nie to jednak wywołuje największe kontrowersje – projekt komitetu „Stop aborcji”, powstały w instytucie Ordo Iuris, przewiduje zakaz przerywania ciąży, a także odpowiedzialność karną dla każdego, kto przyczyni się do śmierci dziecka. „Kto powoduje śmierć dziecka poczętego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”; „Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3” – zakłada. Odpowiedzialności nie poniesie lekarz tylko w sytuacji, gdy „śmierć dziecka poczętego jest następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia matki dziecka poczętego”. Odpowiedzialności uniknie także matka, ale tylko jeśli działa „nieumyślnie”. W innym przypadku, jeśli śmierć dziecka wynika z winy matki – może ona podlegać karze. – Sąd może zastosować

– Wprowadzone dwadzieścia lat temu „wyjątki aborcyjne” są coraz szerzej interpretowane. Piętnaście lat temu, w wyniku aborcji życie traciło niewiele ponad 100 dzieci rocznie. Dzisiaj – bez zmiany prawa – aborcji jest nawet dziesięciokrotnie więcej. (…) Obecnie ponad 900 aborcji rocznie dokonywanych jest na dzieciach podejrzewanych m.in. o niepełnosprawność wywołaną zespołem Downa, Turnera, Edwardsa. Jednak zabijane są również dzieci zdrowe, które poczęły się w „okolicznościach uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego” – tak z kolei mówiła w Sejmie dr Joanna Banasiuk z Ordo Iuris. Oba projekty dotyczą ustawy z 1993 roku dopuszczającej usunięcie ciąży w trzech przypadkach: gdy zagrożone jest zdrowie lub życie kobiety, gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, która zagraża jego życiu (na co mogą wskazywać m.in. badania prenatalne) lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego (gwałtu lub kazirodztwa).

Protesty kobiet

W związku z przesunięciem projektu „Stop aborcji” do dalszych prac, w mediach zawrzało. Protesty przybrały różną formę – od zdjęć w czarnym kolorze, poprzez wpisy na Facebooku

Jako psycholog kliniczny mam wiele zastrzeżeń dotyczących tej ustawy. MONIKA WIELICZKO, PSYCHOLOG wobec niej nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia – zastrzega przy tym dokument. Przeciwniczki projektu zastanawiają się, co stałoby się w przypadku poronienia, ale na razie brak jednoznacznej odpowiedzi na ten temat.

Wybór pro-life

Zwolenniczką inicjatywy, która wzbudza tak duże kontrowersje jest m.in. Małgorzata Terlikowska. – Jest to już kolejna próba środowisk pro-life mająca na celu zmianę przepisów dotyczących ochrony życia. I dobrze, że ta propozycja nie przepadła w pierwszym czytaniu. Głos prawie pół miliona obywateli został w końcu wzięty pod uwagę. To projekt obywatelski, a nie – jak się próbuje przedstawiać w mediach – PiS-u czy Kościoła. To projekt ludzi, którzy chcą, by życie ludzkie od poczęcia było znacznie lepiej chronione niż dzieje się to obecnie – mówiła w jednym z wywiadów.

(#CzarnyProtest), po strajk – „Nie idziemy do pracy. Strajk ostrzegawczy”. Największy z nich zaplanowano na 3 października – odbył się on w największych polskich miastach. Protestowały nastolatki, młodsze i starsze kobiety, feministki, działaczki społeczne, artystki. Krystyna Janda, Maja Ostaszewska, Paulina Młynarska, Magdalena Środa, Monika Olejnik – to tylko niektóre z kobiet, które wypowiedziały się na temat inicjatywy „Stop Aborcji” i kwestii ograniczania wolności kobiet. – Dwa razy w życiu byłam w takiej sytuacji, że gdyby lekarze nie pomogli mi z ciążą, to bym nie żyła. Podejmowałam bardzo dramatyczną decyzję. Jeżeli zdarzyłoby mi się to w momencie działania nowej ustawy, to mnie by już nie było od 1980 roku na świecie – mówiła na antenie Radia Zet Krystyna Janda. – Wspaniałe kobiety i mężczyźni bądźmy razem tego dnia! To nasza wspólna sprawa. Walczymy o podstawowe prawa człowieka. Panowie

7

reklama


8 temat tygodnia

wyręczcie w tym dniu koleżanki w pracy, to będzie Wasz wkład w ten protest. Dziewczyny, jeśli tylko możecie, weźcie urlopy – napisała z kolei na swoim Facebooku Maja Ostaszewska. W strajk włączyli się także mężczyźni. – Popieram w całości wystąpienia kobiet – napisał na Facebooku Robert Biedroń, prezydent Słupska. O projekcie ustawy wypowiedziała się także Marta Kaczyńska: – (To) rozwiązania iluzoryczne, skazujące wiele kobiet na aborcyjne podziemie. (…) Nierzadko sprowadzające bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ich zdrowia i życia, co w przypadku matek mających już dzieci należy uznać za rozwiązanie zwyczajnie okrutne wobec rodzin – napisała na łamach tygodnika „wSieci”.

Protest w Londynie

Na kilka dni przed strajkiem w Polsce, swoją solidarność z kobietami pokazały także Polki mieszkające w Londynie – 30 września wzięły udział w specjalnym biegu (#blackrun). – Projekt Inicjatywy „Stop Aborcji”, zakazujący aborcji z jakiejkolwiek przyczyny i wprowadzający karalność wszystkich uczestników aborcji, łącznie z ciężarną kobietą, jest dla nas nie do przyjęcia. Mieszkamy w liberalnym kraju, gdzie aborcja jest legalna. Abor-

|

cja to nie jest środek antykoncepcyjny, ale ostateczna decyzja matki, z którą ta będzie musiała mierzyć się do końca życia. Myślimy, że jest to niewyobrażalny ból i ogromna trauma dla kobiety stojącej przed takim wyborem. Nie zgadzamy się, aby kobiety w Polsce w wyniku gwałtu były skazane na wykonywanie aborcji poza szpitalem lub kliniką, bez dostępu do lekarstw i opieki medycznej lub w przypadku poronienia musiały tłumaczyć się policji/prokuraturze czy nie zrobiły tego z premedytacją. Nie rozumiemy dlaczego politycy chcą budować tak piękny kraj jak Polska na osieroconych dzieciach i nieszczęśliwych ludziach – powiedziała nam współorganizatorka marszobiegu, Marta Skowrońska. Polki strajkowały także przed Ambasadą RP w Londynie 3 października. Głos w dyskusji zabrała również Małgorzata Mroczkowska, pisarka mieszkająca od ponad 10 lat w Wielkiej Brytanii. – Nie każdy jest gotowy na to, by zostać matką, zwłaszcza w bardzo młodym wieku, zwłaszcza matką dziecka upośledzonego. Nigdy nie zapomnę twarzy mojej współlokatorki na sali porodowej podczas mojego pierwszego porodu w Lublinie. Na łóżku obok mnie urodziła swoje pierwsze dziecko trzynastoletnia wówczas

dziewczynka. Na widok jej syna położna krzyknęła: „No i coś pani urodziła!” Było to dziecko z zespołem Downa, a położna bynajmniej nie pytała, tylko wręcz oskarżyła ją o urodzenie „złego” dziecka. Zero wsparcia, zrozumienia, nie mówiąc już o jakiejkolwiek pomocy. I kiedy podczas obchodu lekarz zapytał tę młodą matkę o to, jak czuje się jej dziecko, odpowiedziała mu: „Ja sama jestem jeszcze dziecko, panie doktorze” – opowiada pisarka.

Pomoc terapeuty

Aborcja to wciąż temat tabu – nie tylko w Polsce, ale i w UK (zgodnie z prawem, w UK można legalnie przerwać ciążę do 24. tygodnia). Z racji tego, że to wyjątkowo bolesna kwestia, dotykająca i religii, i wyznawanych zasad, a obecnie – także polityki, trudno oczekiwać, że dyskusja na ten temat będzie przebiegać spokojnie i w przyjaznej atmosferze. Zwłaszcza że to problem, z którym wiele kobiet nie potrafi sobie poradzić. – Myślę, że aborcja jest trudnym tematem wszędzie, nie tylko w Polsce, i to naturalne, bo dotyka ważnych kwestii etycznych. Jako psychoterapeutka pracowałam z kobietami, nie tylko Polkami, które zdecydowały się na aborcję i to zawsze był dla nich dramat.

Większość z nich na początku odczuwała ulgę, wątpliwości pojawiały się później. Bywało tak, że rozmawiały ze swoimi nienarodzonymi dziećmi, zastanawiały się, jak wyglądałyby teraz. O tym się nie mówi, bo to trudne. Nie mniej jednak podczas terapii pojawiają się uczucia żalu, wstydu i poczucia winy. – Dla mnie, psychologa, za każdą decyzją o przerwaniu ciąży kryje się ludzki dramat. Kobiet, które czują się uwięzione we własnym ciele; mężczyzn, którym próbuje się odebrać prawo głosu i płodu – dzielącej się komórki, która z każdym dniem coraz bardziej staje się człowiekiem. Rozumiem również tych lekarzy, którzy odmawiają przeprowadzenia aborcji, uważam, że powinni mieć do tego prawo. Jednak nie zgadzam się, aby kobiety musiały narażać swoje życie, jeśli ciąża jest dla nich niebezpieczna. Głosy traktujące aborcję jako kosmetyczny zabieg mnie oburzają. To nie jest wycięcie wyrostka, to jest decyzja, która kończy czyjeś potencjalne życie – powiedziała nam psycholog Agnieszka M. Dixon, zaangażowana w działalność Polish Psychologists’ Association, polskiej organizacji charytatywnej w UK. – W realiach brytyjskich lekarze mają sporo poszanowania nie tylko dla fizycznego samopoczucia, ale także dla


| temat tygodnia i sytuacji drugiego człowieka. Warto zauważyć, że Wielka Brytania, kraj, w którym aborcje są legalne i dokonywane powszechnie, cieszy się dodatnim przyrostem naturalnym – także wśród mniejszości narodowej Polaków – mówi z kolei Monika Szostek, pisarka i blogerka mieszkająca w Wielkiej Brytanii. (czytaj także str. 10)

Czy wiesz, że...

Fot. Agencja BE&W

Polska i Irlandia, mimo że aborcja jest w tych państwach legalna, są wymieniane jako kraje o najtrudniejszym dostępie do aborcji (poza Maltą). To jedyne państwa w Europie, gdzie usunięcie ciąży nie jest dostępne na życzenie. Z kolei z 28 krajów UE tylko Malta nie przyznaje kobiecie prawa do aborcji, nawet gdy zagrożone jest jej życie. Na Malcie jest jednak przestrzegana zasada tzw. „podwójnego efektu”: jeśli życie kobiety w ciąży wymaga leczenia, które może skończyć się poronieniem (np. niektóre formy leczenia raka), to jest ono dopuszczone. (za: euractiv.pl)

zdrowia mentalnego, które przecież jest podstawą szczęśliwego życia. Jeśli kobieta z takich czy innych względów decyduje się usunąć ciążę, oznacza to, że okoliczności, w których się znajduje zwyczajnie nie pozwalają jej na urodzenie dziecka. Instynkt kobiety przemawia zwykle za jego zatrzymaniem – tutaj rozumie się, że problemy, wobec których staje pacjentka, decydując się na powyższy krok, są zbyt duże i ważne, aby mogła kontynuować swoją rodzicielską podróż. Wszystko więc opiera się o szacunek dla poglądów

Ogólnopolski Strajk Kobiet, który odbył się 3 października w Polsce, był wzorowany na proteście kobiet w Islandii, które ponad 40 lat temu zorganizowały jednodniowy protest, domagając się równości i sprawiedliwych płac i sparaliżowały tym samym cały kraj. Działaczki nie wykluczają jednak kolejnych protestów.

Decyzja jest wydarzeniem bardzo traumatycznym

– Jako psycholog kliniczny mam wiele zastrzeżeń dotyczących tej ustawy. Decyzja o podjęciu aborcji, bez względu na powód, jest wydarzeniem bardzo traumatycznym dla kobiety i często odbija się echem wiele lat po jej wykonaniu. Bardzo często potrzebna jest pomoc psychologiczna w celu przepracowania emocjonalnego tego wydarzenia, któremu często towarzyszy silne poczucie wstydu i winy. Z punktu widzenia psychologii, zmiany proponowane przez projekt opierają się na bardzo nieefektywnej technice kontroli zachowania społecznego poprzez strach i izolację społeczną. To z pewnością odbije się negatywnie na psychice kobiety, zwiększając ryzyko depresji, zaburzeń lękowych i konsekwencji przeżytej traumy. Trudno jest powiedzieć, czy protesty i strajki coś zmienią, ale mogą wpłynąć na opinię publiczną oraz podkreślą wagę sytuacji społecznej. Strajki pełnią przede wszystkim bardzo ważną funkcję otwierania dyskusji na temat aborcji i mogą w ten sposób wesprzeć kobiety, które w przeciwnym razie nie miałyby odwagi z przyczyn presji społecznej wypowiedzieć się w tej sprawie. dr Monika Wieliczko, dyrektor ds. konsultacji psychologicznych Polish Psychologists’ Association

9

reklama


10 felietony

| m im z daniem Piotr Ikonowicz Polityk, dziennikarz, poseł na Sejm II i III kadencji. Redaktor pisma członków MRKS „Robotnik”

F

undacja Ordo Iuris należy do moich ulubionych. To oni doprowadzili do skazania mnie na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu za potępienie doktora Chazara za to, że zmusił kobietę do rodzenia dziecka, które nie miało żadnej szansy przeżycia poza organizmem matki. Teraz starają się nie tylko ten haniebny czyn zalegalizować, ale w ogóle wykluczyć jakąkolwiek ochronę życia, zdrowia, podmiotowości kobiety na rzecz praw płodu, które mają mieć tak wielki prymat nad żywą kobietą, że każda aborcja ma być karana więzieniem. Kiedy Jarosław Kaczyński zorientował się, że ten numer wywołuje otwarty bunt społeczny, udał głupiego i zaproponował własny PiSowski projekt, który w odróżnieniu od „społecznego” nie karze kobiet i zmniejsza katalog przypadków dopuszczających aborcję akurat o ten, który był przedmiotem mojego procesu z Chazanem, czyli wypadku uszkodzenia płodu. Pozostaje otwarte pytanie, czy prezes się zreflektował, napotykając na wielki opór społeczny, czy też od początku w charakterystyczny dla siebie makiaweliczny sposób, najpierw spuścił ze smyczy fanatyków, by potem, zgodnie z planem wymierzyć kobietom cios o wiele mniej dotkliwy? Tak czy inaczej spór z gospodarki, polityki społecznej przeniesiony został na pole praw człowieka i ideologii, gdzie zdecydowana przewaga sondażowa PiS musi stopnieć, otwierając drogę opozycji. Nie jest jednak tak, że na zmianie społecznych nastrojów korzysta wyłącznie czy przede wszystkim PO, które miało przecież władzę i tzw. kompromisu aborcyjnego, który jest w istocie jedną z najbardziej restrykcyjnych regulacji anty-aborcyjnych w Europie, nie tknął. Zarabiają inni, Nowoczesna i Razem. Wreszcie pojawił się powód, dla którego lewica spo-

łeczna musi wychodzić na ulice, ramię w ramię z liberałami, bo tego wymaga obrona podstawowych praw i wolności obywatelskich. Na szczęście większość badań opinii publicznej wykazuje, że fanatycy z ruchu „obrońców życia” stanowią w Polsce mniejszość. Kaczyński lawiruje między uleganiem Kościołowi i swoim twardym radiomaryjnym elektoratem a tą częścią wyborców, którzy popierają PiS warunkowo z

Stanisław Michalkiewicz Prawnik, nauczyciel akademicki, eseista i autor książek o tematyce społeczno-politycznej.

S

prawa dopuszczalności aborcji co pewien czas wybucha, jak nie z jednej, to z drugiej strony. Obok projektów ograniczających jej dopuszczalność, pojawiają się też projekty ją rozszerzające. Dzieje się tak dlatego, że aborcja jest ważnym odcinkiem frontu ideologicznego w rewolucji komunistycznej, jaka prowadzona jest obecnie w Europie według strategii zalecanej jeszcze w latach 20. XX wieku przez Antoniego Gramsciego. Dodatkowym czyn-

Sejm RP nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu inicjatywy ustawodawczej „Stop aborcji”. Czy obowiązująca w Polsce ustawa antyaborcyjna zostanie zaostrzona?

powodu, jego bardziej niż PO czy Nowoczesnej, prospołecznej polityki. Do następnych wyborów jest jeszcze daleko, ale jeżeli to kolejne zaostrzenie ustawy dojdzie do skutku, perspektywa utrzymania władzy na kolejną kadencję się oddali. Wiele wskazuje na to, że element szaleństwa u prezesa może przeważyć i nie trzeba będzie PiS-u „odsuwać od władzy”, bo PiS, tak jak już raz to uczynił, sam się od władzy odsunie. Zbyt długo widocznie partia rządząca sprawiała wrażenie obliczalnej i w miarę pragmatycznej. Zbyt dobrze jej szło, więc teraz przyszła pora na polityczne harakiri. Jeżeli nie chcemy, żeby upiorne wahadło między liberalnym zamordyzmem społecznym i ekonomicznym a narodowo-katolickim zamordyzmem ideologicznym przestało nas prześladować, musimy zbudować europejską, lewicową alternatywę jeszcze przed następnymi wyborami.

nikiem wzmacniającym polityczną atrakcyjność aborcji jest to, że tradycyjny proletariat, czyli pracownicy najemni, utracił zainteresowanie rewolucją. W tej sytuacji lewica poszukuje proletariatu zastępczego i jej argusowe oko spoczęło na kobietach. Kobieta bowiem, wszystko jedno – biedna, czy bogata – kobietą być nie przestanie, a w tej sytuacji trzeba ją tylko oduraczyć, jakoby była oprymowana przez „męskie szowinistyczne świnie”, od których wyzwoli je rewolucja, w której prawo do nieograniczonej aborcji jest ważnym elementem. Lewica bowiem przedstawia rozszerzanie prawa do aborcji nie jako wyposażenie kobiet w uprawnienie do zabijania ludzi bardzo małych, jeśli tylko staną na drodze jakimś ich projektom, tylko jako rozszerzanie „prawa wyboru”. Stąd też hasła obrony „wagin” i „macic” przed penetracją nieubłaganym palcem reżymu. Tymczasem aborcja nie oznacza ani zaszpuntowania „wa-

Czekamy na Twój komentarz 7 października 2016

giny”, ani resekcji „macicy”, tylko poćwiartowanie bez znieczulenia całkiem innej osoby, której jedynym przewinieniem jest to, iż jest bardzo mała i której żadnego wyboru się nie pozostawia. Rozszerzanie jej legalności może doprowadzić do poważnych następstw, bo przecież im osoba większa, tym więcej miejsca zajmuje w naturalnym środowisku i stwarza więcej problemów. Skoro zatem pozwolimy „kobietom” na ćwiartowanie osób bardzo małych, to nic już nie będzie nas powstrzymywało przed rozszerzeniem tego radosnego przywileju na ludzi trochę większych, również na przerośniętych, a już na pewno – na bardzo chorych. Zwłaszcza że rewolucjoniści – wiadomo; nie mogą wytrzymać bez mordowania jakichś „wrogów”, a jeśli wróg bezbronny, to tym lepiej. Toteż z drugiej strony pojawiają się inicjatywy zmierzające do położenia kresu tej orgii i taka właśnie pojawiła się w Polsce w postaci społecznego projektu ograniczającego dotychczasowy zakres legalności aborcji. Środowiska lewicowe wniosły projekt odwrotny, który jednak został przez Sejm odrzucony, podczas gdy ten pierwszy – skierowany do komisji gwoli dalszego procedowania. Wiele jednak wskazuje na to, że na „procedowaniu” się skończy. Po pierwsze dlatego, że pomysł ten potępiła publicznie la princesse autoritaire, czyli pani Marta Kaczyńska – co może być sygnałem, że nie podoba się on również samemu panu prezesowi Kaczyńskiemu, a po drugie – że z kręgów Episkopatu dobiegają sygnały, iż jest on przeciwny „karaniu kobiet”. Widać wyraźnie, że wypierający z szybkością płomienia chrześcijaństwo w Polsce kult Świętego Spokoju domaga się poszanowania „kompromisu”, a w tej sytuacji projekt społeczny może utonąć w odmętach procedur na podobieństwo owego zajączka, którego psy zjadły wśród serdecznych przyjaciół.


| z wielkiej brytanii Mężczyzna w Londynie może być pierwszym na świecie, którego wyleczono z wirusa HIV przy pomocy leczenia farmakologicznego – informuje „Evening Standard”.

Przełom w leczeniu? Test pokazał, że w krwi 44-latka, który wcześniej legitymował się wynikiem pozytywnym, teraz nie ma wirusa. Pracownik socjalny jest jedną z 50 osób, które wzięły udział w eksperymentalnym leczeniu prowadzonym przez naukowców z brytyjskich uniwersytetów: Oxford, Cambridge, Imperial College, University College i King’s College. Jeśli stan zdrowia 44-latka utrzyma się, będzie on pierwszą osobą, którą wyleczy się z wirusa HIV przy zastosowaniu leczenia farmakologicznego. Wcześniej wirusa udało się pokonać Timothy’emu Brownowi, jednak w jego przypadku przeszczepiono komórki macierzyste od niemal identycznego genetycznie dawcy. – Wziąłem udział w projekcie, żeby pomóc sobie oraz innym. Byłby to niesamowity przełom, gdyby udało się po tylu latach odnaleźć lekarstwo na HIV. Fakt, że jestem tego częścią jest niesamowity – mówi mężczyzna.

Fot. Shutterstock

W ramach dwuetapowego leczenia zastosowano u chorych szczepionkę, pomagającą organizmowi rozpoznać zainfekowane komórki oraz lekarstwo, które aktywowało uśpione komórki by mogły zostać zlokalizowane. Wcześniejsze metody leczenia pozwalały usunąć z krwi tylko część zarażonych komórek. W Wielkiej Brytanii liczba stwierdzonych przypadków zachorowania to ok. 100 tys. Na całym świecie sięga ona 36 mln. (ml) reklama

11

reklama


12 z wielkiej brytanii reklama

| Kilka dni temu rozpoczął się nabór kandydatek do walki o koronę najpiękniejszej Polki na Wyspach. Wszystko odbędzie się w ramach konkursu Miss Polski.

Zostań nową Miss

Fot. Grzegorz Pytka

7 października 2016

Miss Polski to wydarzenie organizowane w Polsce corocznie od wielu lat, które przyciąga miliony obserwatorów i cieszy się dużym zainteresowaniem wśród mediów. I nic w tym dziwnego, skoro biorą w nim udział najpiękniejsze Polki. W tym roku, po prawie ośmiu latach przerwy, konkurs powraca na Wyspy, a Wielka Brytania zostanie potraktowana jako „17. województwo”, na równi z polskimi województwami (organizator Miss Polski UK jest jedynym licencjonowanym przedstawicielem Miss Polski na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii). A co za tym idzie, zwyciężczynie konkursu w UK trafią automatycznie do polskich półfinałów, co jest ogromnym wyróżnieniem, niespotykanym jak do tej pory w historii tego konkursu. Wydarzenie będzie zapewne obserwowane przez dziesiątki tysięcy naszych rodaków w Polsce, Wielkiej Brytanii i innych krajach globu, a Gala Finałowa dzięki transmisji internetowej ma szanse stać się największym wydarzeniem wśród Polonii. Jak informują organizatorzy, wybory Miss Polonii UK 2017 podzielone zostały na trzy etapy: I etap – 01.10.2016 –

31.01.2017 – nabór kandydatek (start online na stronie www.misspolski.uk, a następnie w niektórych miastach Wielkiej Brytanii); II etap – 01.03.2017 – 31.03.2017 – głosowanie online mające na celu wyłonienie finałowej Top20 i III etap – maj 2017 – Gala Finałowa. Do konkursu mogą zgłaszać się panie w wieku 18-27 lat, które są obywatelkami Polski mieszkającymi w Wielkiej Brytanii i Irlandii lub są obywatelkami brytyjskimi z polskim pochodzeniem mieszkającymi w Wielkiej Brytanii i Irlandii, mówią po polsku minimum na poziomie konwersacyjnym, są niezamężne. Aby zgłosić swoją kandydaturę do wyborów wystarczy wejść na stronę www.misspolski. uk, wypełnić krótki formularz i przesłać kilka swoich zdjęć. Nabór potrwa kilka miesięcy. Organizatorem konkursu jest Polish Faces – pierwsza polska agencja modelek i modeli w Wielkiej Brytanii.

Spotkanie z historią

Najbardziej szkodliwe

Biblioteka Polska POSK w Londynie zaprasza na spotkanie z polskim pisarzem i historykiem Zbigniewem Siemaszko. Tematem przewodnim będzie „Stosunek do Polaków Rosji carskiej i Rosji sowieckiej”. Spotkanie odbędzie się 8 października w Sali Malinowej o godz. 18.00.

Raport przygotowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) ujawnił listę miast w Wielkiej Brytanii, w których powietrze jest najbardziej zanieczyszczone. Pierwsze miejsce należy do Port Talbot. Na kolejnych miejscach znalazły się: Stanford-le-Hope, Glasgow i London.

(inf. pras.)

Czekamy na Twój komentarz


| z wielkiej brytanii 13 – „Okropny wzrost” liczby przestępstw motywowanych nienawiścią jest w części skutkiem czerwcowego referendum – poinformował komisarz policji w Londynie.

Gorzej po Brexicie

Fot. Shutterstock

Jak donosi „Guardian”, w ciągu 38 dni, od 23 czerwca w Londynie odnotowano 2,3 tys. przestępstw z nienawiści, czyli hate crime. Dla porównania – w analogicznym okresie przed referendum zgłoszono ich o 900 mniej. W londyńskim ratuszu komisarz policji Bernard Hogan-Howe stwierdził, że liczba tych napaści raczej nie wróci do poziomu sprzed referendum. – Tak duży wzrost odnotowaliśmy dopiero po Brexicie. Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy ta liczba jest ściśle związana z głosowaniem, ale nie ulega wątpliwości, że wzrost nastąpił – powiedział komisarz.

Policjant zaznaczył też, że często ofiarami ataków padali obywatele państw Europy Wschodniej. W sprawie wzrostu liczby przestępstw z nienawiści interweniował także polski rząd. Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak spotkał się w tej sprawie z Paulem Giannasim, koordynatorem rządowego programu Zwalczania Przestępstw z Nienawiści. – Chciałbym podkreślić, że Polacy wnoszą istotny wkład w rozwój społeczno-gospodarczy Wielkiej Brytanii. Ich obecność powinna być postrzegana jako szczególny dar – powiedział. (ml, sz)

Polska Macierz Szkolna, Ambasada RP oraz szkolne punkty konsultacyjne zachęcają polskie szkoły do włączenia się do akcji czytania Henryka Sienkiewicza.

Narodowe Czytanie w UK Pięć polskich szkół sobotnich, które prześlą najbardziej pomysłowe amatorskie filmy prezentujące swoich uczniów czytających fragment powieści „Quo vadis” będzie mogło liczyć na nagrody rzeczowe ufundowane przez Ambasadę RP w Londynie. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 10 października 2016 r. o godz. 17.00. Maksymalna długość materiału to pięć minut. Jak czytamy na londyn.msz.gov. pl, jego przesłanie oznacza zgodę na przekazanie praw autorskich do filmu na rzecz Ambasady RP w Londynie oraz zgodę osób na nim uwiecznionych na publikację ich wizerunku na stronach

internetowych oraz serwisach społecznościowych Polskiej Macierzy Szkolnej, Ambasady RP w Londynie oraz SPK. Akcja „Narodowe Czytanie” organizowana jest przez Prezydenta RP od 2012 roku. Została zainicjowana wspólną lekturą „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. W ubiegłym roku Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda rozpoczęli Narodowe Czytanie „Lalki” Bolesława Prusa. W tym roku para prezydencka zachęca do wspólnego czytania „Quo vadis”. Filmiki można przesyłać na adres: pms@polskamacierz.org (za: londyn.msz.gov.pl)

reklama


14 kryminał

|

Ekstradycja „Mrówy” – Gdy popełniono to zabójstwo, byłem w Wielkiej Brytanii, szukałem pracy – to zdanie Szymon S. ps. „Mrówa” powtórzy wielokrotnie podczas procesu. >> Paweł Chojnowski ąd Okręgowy w Bydgoszczy, poniedziałek 11 lutego 2013 r. Zaplanowane posiedzenie, na którym sąd ma odczytać już drugi wyrok w sprawie o morderstwo opóźnia się. Są problemy z konwojem oskar-

S

że w chwili popełnienia przestępstwa tj. 7 marca 2005 r. jego klienta nie było w kraju. Tylko tej jednej okoliczności poświęcono cały tom akt. Udało się m.in. ustalić, że „Mrówa” wyjechał do Anglii 21 lutego 2005 r., a więc zaledwie kilka dni przed morderstwem 55-letniego Romana R. Mężczyzna dzwonił tamtego dnia z trasy do swojej dziewczyny Magdaleny P. Potem

wbrew temu co próbuje forsować prokuratura, przebywał w dniu zabójstwa poza granicami Polski. Właściwie to na jego korzyść zaświadczył tylko jeden świadek, Rafał S., który zeznał, że przebywał w UK od stycznia do kwietnia, gdzie miał regularnie spotykać „Mrówę”. Mężczyźni razem pracowali w hotelu. Słowa S. sądu jednak nie przekonały, bo pytany o konkretne daty nie

czające okres jego zatrudnienia. Na te dokumenty sąd czekał dość długo m.in. dlatego, że miały doprowadzić do przełomu, ale w rzeczywistości do sprawy nie wniosły nic, bo były datowane na maj 2005 roku.

Jakby spadł z wersalki

Sprawą brutalnego zabójstwa schorowanego inwalidy przez dłuższy czas

Fot. Shutterstock

żonego do sądu. W końcu, po półtorej godziny oczekiwania, „Mrówa” zakuty w kajdany i w asyście uzbrojonych policjantów wchodzi na salę sądową. – Proszę o powstanie – sędzia zwraca się do kilkunastu osób zgromadzonych w pomieszczeniu. – Odczytany zostanie wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.

Gdzie był M.?

Sąd podtrzymał wyrok – 25 lat więzienia dla Szymona M. Nie pomogły starania jego obrońcy, który dowodził,

7 października 2016

telefonował do niej jeszcze dwa razy: 26 lutego i 5 marca – już z Wysp. Tyle że do zabójstwa doszło dwa dni po ostatnim telefonie. Oskarżony mógł – twierdzi prokuratura – wrócić w tym czasie do rodzinnej Bydgoszczy, gdzie doszło do zbrodni. Sprawa alibi M. od początku procesu była dość skomplikowana. Zaledwie rok przed morderstwem zniesiono kontrole graniczne. Gdyby nie to, kwestię rozstrzygnąłby zapewne stempel w paszporcie lub jego brak. A tak M. dwoił się i troił, by udowodnić, że

potrafił sobie nic przypomnieć. Reszta świadków obrony zwyczajnie się nie stawiła. Tak było np. z Łukaszem O., który miał potwierdzić alibi M. W piśmie z polskiej ambasady w UK przesłano jednak informację, że O. nie mieszka pod wskazanym adresem, dlatego nie udało się mu doręczyć wezwania na rozprawę. Poza tym M. obiecał dostarczyć do sądu papiery od brytyjskiego pracodawcy poświad-

żyło całe miasto. Około dziesiątej wieczorem w mieszkaniu na parterze jednej ze starych, czynszowych kamienic przy ulicy Garbary 10 w Bydgoszczy odkryto zakrwawione ciało. Roman R. otrzymał kilkanaście ciosów nożem w klatkę piersiową. Miał też poderżnięte gardło. Po dokonaniu oględzin śledczy doszli do wniosku, że sprawców było dwóch. Zanim ucie-


| kryminał 15 reklama

kli oknem, zostawili włączone głośno radio. Jeden z sąsiadów przepytywanych przez policjantów przyznał, że dzień wcześniej słyszał hałas dochodzący z mieszkania R., jakby ten spadł z wersalki. Zbagatelizował sprawę, bo w domu „małpkina”, jak nazywali go sąsiedzi, od zawsze odbywały się libacje alkoholowe, więc takie dźwięki to nic nadzwyczajnego. Podczas tych libacji inwalidę odwiedzał kwiat lokalnej patologii: alkoholicy, złodzieje, chuligani, a wśród nich doskonale znani policji Szymon M. „Mrówa” i Michał S. Tzw. niebieskie ptaki. Obaj dopiero co osiągnęli pełnoletność, a mieli już na koncie oszustwa, kradzieże i rozboje. Ostatnio, wraz ze wspólnikiem, brali udział w napadzie na stację benzynową, skąd zrabowali ponad 1000 zł plus towar oraz na dyżurkę na jednym z bydgoskich parkingów. Funkcjonariusze prowadzący dochodzenie w tej sprawie przesłuchiwali m.in. Romana R., ale z ich raportów wynika, że R. nie powiedział im nic, co mogłoby rzucić cień podejrzenia na kumpli od butelki. Mimo to chłopcy ze Śródmieścia postanowili raz na zawsze zamknąć usta „małpkinowi”, który po prostu za dużo wiedział. Według śledczych to właśnie był motyw zabójstwa.

„Mama, zabili małpkina”

Michał S. wpadł w ręce policji kilka dni później. Jeden z sąsiadów widział go tamtego dnia na klatce w kamienicy przy Garbary 10. I choć ten nie przyznał się do winy, dowody były na tyle mocne, że sąd skazał go w 2008 r. na 25 lat więzienia. Tymczasem „Małpa” zapadł się pod ziemię. Przestał pojawiać się na osiedlu, wychodzić z dzieckiem na spacery. Dopiero po jakimś czasie do śledczych zaczęły docierać sygnały, że może przebywać za granicą. Wystawiono za nim Europejski Nakaz Aresztowania, ale powołanej specgrupie odnalezienie go zajęło dwa i pół roku. Zaszył się w Plymouth na południu Anglii. Pracował na kuchni. Gdy brytyjska policja aresztowała go w październiku 2007 r., miał już tu bogatą kartotekę kryminalną. Kilka tygodni później angielski sąd zdecydował o jego ekstradycji. W Polsce przeciw Szymonowi M. toczyły się dwa oddzielne postępowania. W wyniku pierwszego za oszu-

stwo i rozboje „Małpa” dostał pięć lat. W drugim akt oskarżenia dotyczył współudziału w morderstwie. M. nie przyznał się do niczego, ale Michał S. obciążył go swoimi zeznaniami. Na procesie zeznawała też sąsiadka Romana R.: „Tego dnia około 22.00 byłam u sąsiadki na kawie. Nagle przybiega syn i woła: „Mama, dzwoń na policję i pogotowie, zabili małpkina”. Kobieta rozpoznała M., bo przychodził często do jej sąsiada. W 2009 r. sąd wydał wyrok skazujący. Ćwierć wieku za kratami. Wyrok nie był prawomocny, więc Szymon M. się odwołał. Uparcie twierdził, że kiedy doszło do zabójstwa, był już od miesiąca w UK. Sąd Apelacyjny uchylił wyrok o współudział i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Na silnych psychotropach

Na jednym z pierwszych posiedzeń sąd przesłuchiwał Michała S. Chodziło o to, by ustalić czy S. zamordował sam, czy ktoś mu pomagał? A jeśli tak, to czy tą osobą był Szymon M.? Szybko jednak się okazało, że świadek nie nadaje się do przesłuchania. Wychudzony, blady, z podkrążonymi oczami, próbował wydusić z siebie słowa, ale mówił zupełnie od rzeczy, gubił wątek. Gdy w końcu przyznał, że jest na silnych psychotropach, sędziowie zakończyli rozprawę i skierowali świadka na badania psychiatryczne. W tych okolicznościach jedynym sposobem, by udowodnić czy oskarżony brał udział w morderstwie Romana R. lub nie, było ustalenie gdzie przebywał feralnego dnia. Zgromadzono pokaźny materiał dowodowy, ale nie udało się z całą pewnością rozstrzygnąć, że „Mrówa” był wtedy na terenie Wielkiej Brytanii. Proces ciągnął się aż do lutego 2013 r. Obrońca wnosił, że nie ma ani jednego dowodu winy jego klienta, a kwestii nie rozwiązało nawet badanie wariografem. Mimo to Szymon M. znów trafił za kraty.

Czekamy na Twój komentarz


16 z wielkiej brytanii

|

Przeczytaj zanim Najbliższe miesiące przyniosą poważne zmiany, które powinny zainteresować użytkowników telefonów komórkowych. Mowa nie tylko o Wyspach, ale też o Polsce i całej Europie. >> Sonia Grodek -letni Paweł, instruktor prawa jazdy, do Polski jeździ rzadko, najwyżej raz do roku. Po przyjeździe, chcąc nawiązać kontakt z krewnymi i znajomymi, kupuje polską kartę SIM, która umożliwia o wiele tańsze rozmowy niż w ramach brytyjskiej sieci, z której korzysta na co dzień. – Prawie za każdym razem kupowałem nową kartę SIM, bo starą zdążyłem już zgubić od ostatniej wizyty. Taka karta kosztuje 5 złotych i można ją kupić dosłownie wszędzie – opowiada. Jakież było jego zdziwienie, gdy po przyjeździe do kraju w sierpniu tego roku sprzedawca w kiosku odesłał

37

reklama

7 października 2016

go do salonu operatora, gdzie miał zarejestrować kartę pre-paid. – Było późno i mogłem to zrobić dopiero następnego dnia. W dodatku nie miałem wyboru, bo musiałem iść do salonu tego operatora, który miałem najbliżej – opowiada. – Inwigilacja obywateli jak na jakiejś Białorusi... Jak można tak komplikować ludziom życie – pyta zdenerwowany.

Koniec z fałszywymi

Zwolennicy nowego prawa zauważają, że takie rozwiązanie już od dawna jest stosowane m.in. we Francji, Indiach czy Niemczech. I choć może wydawać się uciążliwe, to rzeczywiście utrudnia prowadzenie działalności przestępczej z wykorzystaniem telefonu. Chodzi tu zarówno o poważne przestępstwa, jak

i fałszywe alarmy bombowe w szkołach, w których, dzięki tej zmianie, ilość tego typu incydentów ma teraz spaść niemal do zera. Nie da się ukryć, że na początku wprowadziło to spore zamieszanie w życie wielu Polaków. Dziś stopniowo wprowadza się udogodnienia, umożliwiając rejestrację numeru na kartę w kioskach i sklepach (przykładowo T-Mobile współpracuje już z 20 tys. kiosków). Dlatego nie należy się dziwić, gdy następnym razem kupując kartę SIM sprzedawca poprosi nas o dowód osobisty – jest on niezbędny do rejestracji numeru na kartę.

Setki funtów za telefon

Inna poważna zmiana dotyczy całej Unii Europejskiej, a dodatkowo Islandii, Norwegii i Lichtensteinu. To zapewne

wywoła entuzjazm klientów. Chodzi o ograniczenie, a w przyszłym roku całkowite usunięcie opłat roamingowych. – Roaming doprowadza mnie do szału – przyznaje 33-letnia Elżbieta, architekt, która często podróżuje po Europie w związku z pracą. – Nie chcę kupować karty SIM w każdym odwiedzanym kraju. Zresztą, jak załatwiam poważne sprawy służbowe, to nie wypada mi dzwonić z obcego numeru. Dlatego musiałam się przyzwyczaić do rachunków telefonicznych na kilkadziesiąt, czasem kilkaset funtów – narzeka. Od kwietnia roaming znów staniał: za połączenie przychodzące płacimy dodatkowo maksymalnie pensa za minutę, 4,3 pensa za minutę wykonanego połączenia i 1,7 p. za wiadomość, a także 4,3 p. za 1 MB danych.


zadzwonisz

| z wielkiej brytanii

17

Zmiany w skrócie:     

Osoby, które korzystają z taryfy polskiego operatora, zapłacą za rozmowy i 1 MB danych 25 groszy, a za SMS 10 groszy więcej, niż wynosi zwykła taryfa obowiązująca w Polsce.

Znowu pytania o Brexit

Dzięki temu za połączenia płacimy dziś na urlopie za granicą o 75 proc. mniej niż jeszcze kilka lat temu. Największa zmiana będzie jednak miała miejsce w połowie przyszłego roku, gdy opłaty za roaming znikną całkowicie. Za granicą będziemy wtedy płacić tyle samo, ile w kraju. „The Independent” zwraca uwagę tylko na jeden haczyk. Dotyczy on korzystania z telefonu na promach – np. wycieczkowych po Morzu Śródziemnym czy transportowych po Bałtyku. W takich miejscach statki mogą korzystać z sieci satelitarnej, za pomocą której połą-

czenia są bardzo drogie. Najczęściej jednak mają też płatną sieć Wi-Fi, z której warto korzystać, gdy chcemy zadzwonić podczas rejsu. Sieć Wi-Fi na pełnym morzu raczej nie będzie darmowa, ale na pewno tańsza, niż korzystanie z „satelity”. Z kolei „The Mirror” zastanawia się, czy po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii nie okaże się, że znów będziemy musieli słono płacić za wykonywanie połączeń w czasie wakacji czy pracy w innym kraju UE. Biorąc jednak pod uwagę, że obniżka roamingu obejmuje dziś również Norwegię czy Islandię, raczej nie powinniśmy się tego obawiać.

Zasięg na wsi? Nie zawsze

Co jeszcze się zmieni? Ofcom planuje ukarać tych operatorów, którzy obiecują zasięg, jakiego nie są w stanie zapewnić. Co to oznacza dla nas?

Lepszy zasięg poza miastami i na dalekiej północy, gdzie problemy z siecią dotychczas były największe, a w najgorszym wypadku przynajmniej zmniejszenie ilości obietnic bez pokrycia, jakimi chętnie raczą nas operatorzy. Nie ustaje też zamieszanie wokół internetowego serwisu BBC, z którego obecnie wiele osób korzysta na swoich telefonach i tabletach, zamiast czekać, aż ulubiony program pojawi się w telewizji. Dotychczas mogli to robić za darmo. Od września muszą opłacić 145 funtów rocznego abonamentu, tak samo, jak w przypadku tradycyjnej telewizji. Dotyczy to nawet osób, które z serwisu korzystają za pośrednictwem portalu lub sieci innej firmy, jak np. Amazon, Apple czy Virgin Media, a także tych, które w ogóle nie mają telewizora. Osoby, które będą oglądać BBC bez licencji, będą musiały się liczyć

obowiązek rejestracji karty SIM w Polsce tańszy roaming w Europie brak opłat za roaming od przyszłego roku większy zasięg sieci od przyszłego roku rejestracja i obowiązek płacenia abonamentu w BBC iPlayer

z karą do tysiąca funtów. – Problem w tym, że programów jest teraz bardzo dużo. Tak jak miejsc, gdzie można je oglądać – Youtube, Dailymotion, Torrenty itp. Oby się nie okazało, że nie ma chętnych do płacenia za internetowy serwis BBC – zastanawia się Elżbieta, ta sama, która narzekała na ceny roamingu. Sama jednak zaraz przyznaje, że abonament („TV licence”) i tak płaci. Od przyszłego roku 7 milionów dzisiejszych użytkowników serwisu BBC będzie musiało też zarejestrować się, podając datę urodzenia i kod pocztowy, by móc oglądać ulubione programy i filmy. Stacja tłumaczy, że ma to na celu lepsze spersonalizowanie usług.

Czekamy na Twój komentarz


18 z wielkiej brytanii

|

Stalowe nerwy i obo

Niewdzięczna harówka po nocach, czy spokojna praca, która nie wymaga praktycznie żadnych kwalifikacji? Na Wy recepcjonistów. Przyglądamy się ich pracy.

>> Sonia Grodek ie polecam nikomu – 24- letnia Monika z Bydgoszczy podsumowuje swoje trzy miesiące pracy jako recepcjonistka w prywatnym klubie we wschodnim Londynie. – Przy jakimkolwiek problemie klienci robili mi awanturę. A gdy wszystko szło dobrze, nikt mnie nie zauważał, nie chwalił. Mam wrażenie, że recepcjonista musi się stykać z najgorszymi cechami ludzi, których obsługuje, a ci z kolei nie traktują go jak człowieka, a bardziej jak mebel – wspomina. W swojej pracy musiała odmawiać wstępu gościom tak pijanym, że nie mogli utrzymać się na nogach i zgadywać, czego życzą sobie osoby, które bardzo słabo znały angielski. – No i te godziny:

N

reklama

Fot. Shutterstock

od 20:00 do 5:00 rano. Bardzo to było męczące i w sumie nie warte takich zarobków – kwituje.

Jak druga rodzina

Jak w każdym zawodzie bywają jednak zupełnie odmienne historie. Jedną z nich dzieli się 26-letnia Anna, która od czterech lat wyjeżdża z Polski na lato do pracy w rodzinnym hotelu w St. Ives. – Jak zaczynałam, słabo jeszcze znałam angielski. To była moja druga praca w życiu. Oferta spadła mi jak z nieba, bo koleżanka dostała tę pracę i musiała zrezygnować – wspomina początki. Jednak z czasem, spędzając w hotelu całe dnie (miała w nim zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie) bardzo zżyła się z rodziną, która go prowadziła. – Pierwszy raz miałam styczność z takim rodzinnym biznesem. A przede wszystkim z tak wyrozumiałymi, grzecznymi ludźmi. Z ich córką jestem już zaprzyjaźniona. Pani domu uczyła mnie też, na czym polegają obowiązki pokojówki, managera i kelnerki, także teraz mogę szukać pracy nie tylko jako recepcjonistka. Ale nadal tam wracam, bo traktuję tych ludzi praktycznie jak moją drugą rodzinę. Z czasem zaczęli mnie też rozpoznawać i pamiętać klienci, co jest bardzo miłe – wspomina nasza rozmówczyni.

7 października 2016

Trzeba mieć silne nerwy

Te dwie historie dowodzą, że ta praca może być zarówno marzeniem, jak i koszmarem. Większość zatrudnionych na tym stanowisku opowiada się gdzieś pośrodku skali. Przyznają, że praca może być monotonna i wymaga stalowych nerwów i umiejętności radzenia sobie z tzw. „trudnym klientem”. – Gdy np. ktoś jest rozczarowany obsługą czy pokojem, albo nie może dostać miejsca w hotelu, bo wydaje mu się, że zrobił rezerwację, ale w rzeczywistości wcale jej nie zrobił, to recepcjonista musi zachować spokój, za wszystko grzecznie przeprosić i znaleźć wyjście z sytuacji. Trzeba mieć ten spokój i grzeczność we krwi – wyjaśnia Ania.

Na usługach paparazzi

Lista miejsc i branż, w jakich mogą pracować recepcjoniści jest bardzo długa. Poczynając od hoteli, siłowni czy restauracji, przez prywatne kluby, apartamentowce, firmy i biurowce, kończąc na klubach piłkarskich, wydawnictwach czy studiach filmowych. W tych ostatnich dzięki swojej pracy recepcjonista może zobaczyć z bliska największe gwiazdy. – To nie jest tak, że dzwonimy do gazet, żeby sprzedać jakąś plotkę. Przynajmniej w moim wypadku tak nie było. Do klubu przychodził pewien znany piłkarz i obiecałam


owiązkowy uśmiech

yspach pracują tysiące polskich

łamiające: 7-8 funtów na godzinę, 3337 godzin tygodniowo i rzadko więcej niż 18 tys. funtów rocznie. Wyjątkiem może być recepcjonistka w szpitalu, która może w święta i noce zarobić nawet 9 funtów za godzinę, ale musi przy tym umieć obsługiwać medyczne bazy danych i mieć doświadczenie w NHS. Wstępem do takiej pracy może być posada recepcjonistki w gabinecie dentystycznym czy medycyny estetycznej. W większości recepcje jednak nie mają większych wymagań formalnych i to akurat należy do głównych plusów tej pracy.

Recepcjonista albo cieć

jednemu paparazzi, którego poznałam przez znajomych, że będę mu dawać znać, gdyby działo się coś ciekawego. Ale szczerze mówiąc, tylko dwa razy z tego skorzystałam i wcale nie zarobiłam kokosów – dodaje szybko. Zdaniem Moniki recepcjoniści nie posuwaliby się do takiej niedyskrecji, gdyby ich zarobki były nieco lepsze. – Nieważne, czy się pracuje w motelu, czy w hotelu sześcio-gwiazdkowym – zarobki najczęściej są podobne – zgadza się Ania.

Zarobki niskie, ale...

Ile więc dokładnie można zarobić jako recepcjonista? Zarobki nie są osza-

Czasem bywa i tak, że jest to praca na nocne zmiany, szczególnie w budynkach mieszkalnych, hotelowych i biurowych. Wtedy recepcjonista często musi opanować też obowiązki... stróża nocnego i ochroniarza, a więc dbać o zabezpieczenia budynku, pilnować kamer i mieć przy sobie pęk kluczy do cennych pomieszczeń. Takie doświadczenie ma Franek, 27-latek z Warszawy, pracujący w centrum Birmingham. – Cieszę się, że będę mógł wpisać sobie w cv, że byłem recepcjonistą w hotelu, ale tak naprawdę jestem cieciem – przyznaje. Jego zadaniem jest pilnowanie wejścia do hotelu w porze, w której i tak jest ono zamknięte. – Raz na jak iś

czas zdarza się, że muszę komuś otworzyć. Innym razem ktoś chce się wymeldować o czwartej rano, bo jedzie na lotnisko. Ale 90 proc. mojego czasu to cisza, spokój, przysypianie i czytanie książek – mówi z rozbrajającą szczerością. Z drugiej strony, to też dobre rozwiązanie dla osób, które chcą powoli wrócić na rynek pracy po przerwie – jest wiele ofert szukających recepcjonisty na 3 czy 4 godziny dziennie.

Wykształcenie?

Najczęściej w ofertach na tego typu stanowiska nie ma żadnych wymagań formalnych, poza oczywistymi: podstawowa obsługa komputera i znajomość angielskiego, która umożliwia obsługę recepcji. W przeciwieństwie do pracy kelnerki czy pomocy kuchennej, która wymaga sporej wytrzymałości i długich godzin stania, praca w recepcji jest głównie siedząca. Niektórzy pracodawcy mogą oczekiwać GCSE lub matury, a kurs w college’u z hotelarstwa i administracji może zrobić dobre wrażenie w cv, ale nie

jest koniecznością. – Pracę dostałem, bo bardzo jej potrzebowałem i chodziłem od hotelu do hotelu, zostawiając cv. W końcu oddzwonili i jestem bardzo zadowolonym „cieciem” – mówi Franek. Ania pracę dostała w zastępstwie za koleżankę, a

| z wielkiej brytanii 19 Monika szukała pracy poprzez serwisy, takie jak Gumtree czy Indeed.

Recepcjonista - anonim

Okazuje się, że te trzy sposoby na znalezienie pracy na recepcji są bardzo skuteczne. Oferty pojawiają się też w urzędach pracy, lokalnej prasie czy na portalach polonijnych, gdzie od czasu do czasu można znaleźć ogłoszenia dla recepcjonistów w salonach dentystycznych czy do hotelu. To praca dla osób, które dobrze dogadują się z ludźmi, ale niekoniecznie dla tych, którym zależy na bliskich, osobistych relacjach. Jak udowadniają tegoroczne wyniki badań YouGov w firmach, gdzie zatrudnione są recepcjonistki, tylko 57 proc. pozostałych pracowników... zna ich imię.

Czekamy na Twój komentarz

reklama


20 rozmowa tygodnia

|

Człowiek

jest tajemnicą

Andrzej Seweryn właśnie odebrał nagrodę dla najlepszego aktora na Festiwalu Filmowym w Gdyni za rolę w dramacie „Ostatnia rodzina”. Andrzej Seweryn to jeden z najlepszych i najbardziej utytułowanych polskich aktorów. Dla nas opowiada o filmie, który przyniósł debiutującemu reżyserowi Janowi P. Matuszyńskiemu Złote Lwy i o tym czego żałuje po powrocie z emigracji. Rozmawia: Sergiusz Pinkwart.

7 października 2016


| rozmowa tygodnia 21 ego burzliwe życie to świetny scenariusz do filmu. Wychowany na warszawskim Żoliborzu, kilka domów od miejsca, w którym padły pierwsze strzały Powstania Warszawskiego. W młodości należał do „walterowców” – czerwonego harcerstwa, w drużynie Jacka Kuronia. W 1968 roku organizował protesty przeciwko zdjęciu słynnego przedstawienia „Dziadów” Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka. Trafił za to do więzienia. Potem był związany z demokratyczną opozycją. Wybuch stanu wojennego zastał go za grani-

J

cą. Podjął decyzję o pozostaniu we Francji i wkrótce stał się jednym z najlepszych aktorów nad Sekwaną. Był filarem najważniejszego francuskiego teatru – Comedie Francaise i wykładowcą na akademiach teatralnych. Jeszcze w Polsce zaczął grać w filmach. Między innymi w kultowej „Ziemi obiecanej” w reż. Andrzeja Wajdy. Po powrocie do Polski objął prowadzenie warszawskiego Teatru Polskiego. Gra na deskach scenicznych i stoi przed kamerą. Niedawno został też gwiazdą internetu, za sprawą odnalezionego przypadkiem nagrania sprzed lat…

Miałem swoją Polskę w Centre du Dialogue – Pallotynów i w ich kościele...

ANDRZEJ SEWERYN Pamięta Pan mecz Polska – ZSRR na mundialu w Hiszpanii w 1982 roku? – Doskonale, a niedawno ktoś umieścił w internecie nagranie, na którym oglądamy w telewizji ten mecz z Jackiem Kaczmarskim… I w epicki sposób przeklinacie, emocjonując się wydarzeniami na boisku. Chyba cała Polska zachwyciła się tym nagraniem. Byliście wtedy młodymi emigrantami w Paryżu. – Miałem trzydzieści pięć lat, gdy generał Jaruzelski wprowadził stan wojenny. Pracowałem już wtedy w teatrach francuskich, a konkretnie grałem w „Peer Gyncie” Ibsena w reżyserii słynnego i nieżyjącego dziś Patrice Chereau w Theatre de la Ville w Paryżu. Wyjeżdżając rok wcześniej do Francji z Andrzejem Wajdą, z którym pracowałem w Theatre des Amandiers, nie miałem w planach pozostania na Zachodzie. Stan wojenny wszystko zmienił. Tamten mecz przeżywaliście bardzo intensywnie. – Dobrze, że zachowała się ta taśma. Nie pamiętam, kto nas nagrywał, ale oglądam to dziś z sentymentem i rozbawieniem. Zdzisław Beksiński też miał zwyczaj dokumentowania wszystkiego kamerą VHS. – Bardzo mi te taśmy i nagrania magnetofonowe pomogły w przygotowaniach do roli. To był pierwszy etap przenikania do świata Zdzisława Beksińskiego. Czemu Beksińskiego, malarza surrealistycznych, mrocznych obrazów,

tak fascynowało dokumentowanie rzeczywistości? – Przeżywał fascynację techniką. Jeszcze w młodości, którą spędził w Sanoku, zaprojektował piękne nadwozie autobusu San. Zrobił też mikrofon zdolny nagrywać z odległości kilku metrów. W środowisku fotografów był uznawany za jednego z najwybitniejszych. Zawsze starał się mieć najnowsze modele magnetofonów i kamer wideo. Stale szukał co nowego mogło się pojawić w świecie techniki, co mógłby wykorzystać w swojej pracy. Świadczy o tym również jego zainteresowanie grafikami komputerowymi, które przejawiał pod koniec życia. Film „Ostatnia rodzina” jest bardzo poruszający. Zastanawiałem się co pan czuł, oglądając efekt swojej pracy na dużym ekranie. – Od pierwszej sceny byłem w takim stanie, że cały wieczór pamiętam jak przez mgłę. Jest taka scena, w której Zdzisław w szpitalu ma pretensje do lekarzy, że odratowali jego syna, który usiłował odebrać sobie życie. A jednocześnie malarz miał przecież niemal obsesję na punkcie swojego strachu przed śmiercią. Swoje życie cenił, a z samobójstwem syna się pogodził? Nie rozumiem tego… – Gdyby pana dziecko podjęło którąś tam z kolei próbę samobójczą, a w przerwach pomiędzy odbieraniem sobie życia koszmarnie by cierpiało, to inaczej by pan na to spojrzał. My wszyscy jesteśmy tajemnicą. Co naprawdę wiemy o życiu sąsiada, z którym co tydzień w niedzielę mijamy się w drodze do kościoła?

Mam wrażenie, że musi pan bronić życiorysu bohatera, którego gra. – Bronienie postaci nie jest moim zadaniem. To przede wszystkim sprawa scenarzysty. Ja mam zagrać tak, żeby zafascynować widza. Przy pracy nad „Ostatnią rodziną” miałem znakomity scenariusz Roberta Bolesto, wspaniałego reżysera Janka Matuszyńskiego i to było najważniejsze. Po co bronić ludzi, którzy mogą się bronić swoimi życiorysami? Ale to naturalne i zdrowe, że aktor szuka w życiorysie swego bohatera jasnych stron. Nawet jeśli jest to trudne. Grał pan przecież w swojej karierze także zbrodniarzy, takich jak Maximillien de Robespierre, czy jego też można bronić? – A czy pan wie, że kiedy Robespierre z powodu choroby nie przychodził na obrady Komitetu Ocalenia Publicznego to liczba wydawanych wyroków śmierci wzrastała dwukrotnie? Nie kwestionuję win granego przeze mnie człowieka, ale w myśleniu często posługujemy się kalkami. Myślimy: Rewolucja Francuska – Robespierre – Zbrodniarz. Nie wszystko jest pozytywne co jest jasne i nie wszystko co ciemne jest złe. Pamięta pan tę scenę z „Kabaretu” Boba Fosse’a, gdy śliczny, jasnowłosy chłopiec zaczyna śpiewać pogodną piosenkę o tym, że jutro należy do niego? Przecież nie ma tam ani jednego mrocznego elementu, sama radość i energia. A mimo to, patrząc na to mamy dreszcze, bo wiemy, że ci uśmiechnięci i pogodni ludzie za moment przerodzą się w bestie i będą bić i mordować. Czy aktor mocniej przeżywa emocje stojąc na scenie czy przed kamerą? – Emocje zależą od scenariusza, sztuki, roli, reżysera, partnerów, języka czy kraju, w którym realizujemy spektakl teatralny lub film. Wiele sztuk teatralnych należy do najwspanialszych dzieł kultury światowej. Poczynając od Greków, przez Średniowiecze, Szekspira, Moliera, do wybitnych twórców naszych czasów. Mamy ogromne szczęście, że możemy z nimi obcować. Tak jak dziesiątki pokoleń aktorów, którzy przeminęli, wcielamy się w postaci Kreona, czy Orestesa, Elektry… I tak przez lata pracy. I można by pomyśleć, że stykając się z tymi wielkimi dziełami przez dziesiątki lat pracy zawodowej, stajemy się lepszymi ludźmi. Ale przecież nie zawsze tak jest. Powtarzam – każdy człowiek jest tajemnicą. Caravaggio czy Van Gogh też nie byli ludźmi, z którymi bezpiecznie i miło można było spędzić czas.

– To co innego. Oni byli twórcami swych dzieł od początku do końca. Aktor zaś nie jest autorem tekstu, który wypowiada. Ta głębia „przychodzi do niego”. I albo jest w stanie tą głębię pochłonąć, albo go to gdzieś mija. I – co ciekawe – to wcale nie ma wpływu na jakość jego gry. Wiemy o aktorach, którzy byli uznawani za genialnych odtwórców, a inteligencją nie grzeszyli. Można nawet powiedzieć to wprost i bez ogródek – byli głupi! A równocześnie aktorami byli wspaniałymi i grali bardzo przekonująco. Bo sztuka aktorska tylko do pewnego momentu jest kontrolowalna, można się jej nauczyć. A od pewnego momentu jest niezbadaną tajemnicą. Są przecież nieprzyjemni i niezbyt pracowici aktorzy, których na scenie oglądamy z zapartym tchem. A inni – dobrze wykształceni, obdarzeni urodą i słusznym wzrostem, świetnie przygotowani do roli i pracowici – ale porwać nas swoją grą nie potrafią. Pana sztukę aktorską w tym roku doceniono na festiwalu w Gdyni. Ale to we Francji uhonorowano pana najwyższymi odznaczeniami państwowymi. – Zauważono moją pracę. Przez dwadzieścia lat grałem w najważniejszym francuskim teatrze – Comedie Francaise. Byłem nauczycielem całego pokolenia francuskich aktorów w dwóch największych akademiach teatralnych. Żałuję, że w Polsce nie mam możliwości nauczania aktorstwa. Na emigracji brakowało panu Polski? – Miałem swoją Polskę w Centre du Dialogue – Pallotynów i w ich kościele, w Bibliotece Polskiej na wyspie Świętego Ludwika, czy w Instytucie Polskim. Przejął pan francuski styl życia? – O stylu życia Francuzów napisano piętnaście ton książek. Pyta pan o podróże? Pracę? Ubrania? Zapachy? Stosunek do literatury? Seks? Seks nas chyba od Francuzów nie różni? – No wie pan… bywa rozmaicie.

Czekamy na Twój komentarz


22 goniec kulturalny

|

Dodatek redaguje:

>> Joanna Szmatuła

joanna.szmatula@mail.goniec.com

Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do współredagowania „Kulturalnego Gońca”! Brałeś udział w fajnej imprezie, ciekawym pikniku czy koncercie? Przyślij nam zdjęcie i krótką notatkę na: joanna.szmatula@mail.goniec.com.

The Girl on the Train reżyseria: Tate Taylor gatunek: thriller

Rachel każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem, który zawsze zatrzymuje się w tym samym miejscu, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna ludzi, którzy mieszkają w jednym z nich. I nagle widzi coś wstrząsającego. Kobieta ma teraz okazję stać się częścią życia ludzi, których widywała jedynie z daleka. W rolach głównych: Emily Blunt, Rebecca Ferguson.

Deepwater Horizon reżyseria: Peter Berg gatunek: katastroficzny

Załoga największej i najnowocześniejszej platformy wiertniczej na świecie musi stawić czoła niewyobrażalnej potędze morskiego żywiołu. Zbudowana w Zatoce Meksykańskiej platforma jest wielkości małego osiedla i wysokości wieżowca. Ma wydobywać niespotykane dotąd ilości ropy, przynosząc swoim właścicielom krociowe zyski. Podczas rozruchu wydobycia dochodzi jednak do awarii, która wkrótce doprowadza do serii eksplozji i pożaru platformy. W roli głównej: Mark Wahlberg. 7 października 2016

Goniec kulturalny Tylko dla dorosłych „Sceny dla dorosłych, czyli sztuka kochania” to komedia na czterech aktorów, w której sceny przeplatane są piosenkami i żywą interakcją z widzami. – Spektakl w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, z muzyką Jakuba Przebindowskiego opowiada o kochaniu w sposób dowcipny i pikantny, lecz bez wulgaryzmów, z lekkim przymrużeniem oka, a jednocześnie świadomością jaką wielką uwagę przywiązuje się do tej sfery życia – zachęcają

organizatorzy i obiecują, że sztuka „w cudownie lekki sposób mówi o sprawach, do których przywiązujemy tak wielką wagę. Spodoba się każdemu, bez względu na wiek, płeć, czy... doświadczenie, bo robi to po mistrzowsku”. Czy tak będzie na pewno? O to postarają się aktorzy, których zobaczymy na scenie – Piotr Gąsowski, Sonia Bohosiewicz, Anna Oberc oraz Jakub Przebindowski. Aktorzy dadzą dwa gościnne wystę-

Ręcznie robione arcydzieła

Spotkanie z piosenką aktorską

Już w ten weekend w Kew Gardens będzie można obejrzeć przedmioty stworzone przez ponad 200 wystawców, którzy zaprezentują tam swoje unikatowe dzieła. W pawilonie obok Kew Palace zobaczymy ceramikę, biżuterię, tekstylia, wyroby ze szkła, meble, rzeźby i wiele innych. Więcej na: handmadeinbritain.co.uk.

Do 9 października, Royal Botanic Gardens, Kew, London TW9 3AB cena: £18

py na Wyspach – jeden w Londynie 29 października, drugi – 30 października w Northampton. Bilety można kupić na stronie billetto.co.uk.

29 października, Victoria Hall, Ealing Town Hall, New Broadway, Ealing, London W5 2BY, cena: £32 – £51

30 października, POSK, 240 King Street, Hammersmith, London W6 0RF, cena: £17-£23 – Recital autorski Zbigniewa Zamachowskiego, aktora teatralnego i filmowego, to spotkanie z piosenką aktorską w znakomitej interpretacji. Talent muzyczny aktora wraz z perfekcyjną techniką i kulturą wokalną sprawiają, że wykonywane piosenki na długo zostają w pamięci – rekomenduje Eva Becla, organizatorka wydarzenia. W koncercie znajdują się utwory autorskie Zamachowskiego oraz interpretacje piosenek znanych twórców: Jeremiego Przybory, Wojciecha Młynarskiego, Włodzimierza Korcza, Jaromira Nohavicy, Edwarda Stachury, Piotra Bukartyka i wielu innych. Wykonawca śpiewa również utwory pochodzące z przedstawienia Teatru Syrena – „Zamach na MoCarta”.


| goniec kulturalny 23

Kabaret na 10. urodziny

10 października, 5 Covent Garden, Liverpool L2 8UD, cena:

free

Robert Korólczyk, Mateusz Banaszkiewicz, Bartek Demczuk, Łukasz Kaczmarczyk – czyli Kabaret Młodych Panów zaprasza na wieczór, podczas którego nie zabraknie zabawnych skeczy i żartów. Komicy zaprezentują swój najnowszy program „10/10, czyli urodziny!”. Więcej na stronie kmp.art.pl.

Naucz się być szczęśliwym W październiku Merseyside Polonia będzie obchodzić Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. W związku z tym odbędą się warsztaty, na których dowiemy się jak można zadbać o swoje samopoczucie i poznamy praktyczne sposoby na pozbycie się stresu. Zgłębimy pięć wskazówek na temat jak codziennie poprawiać swój nastrój.

cena:

24 czerwcon 22 października, Kings Venue Green Wood Theatre, London, SE1 3RA

wystawy Jukebox, Jewkbox! A Century on Shellac and Vinyl Interaktywna wystawa pokazuje historię żydowskich wynalazców, muzyków, kompozytorów, producentów muzycznych i twórców tekstów piosenek. Jewish Museum London NW1 7NB cena: free kiedy: do 16 października States of Mind: Tracing the Edges of Consciousness Wystawa wynosi na pierwszy plan perspektywę: filozofów, naukowców, artystów i bada, jak różnie funkcjonuje ich świadomość. Wellcome Collection London NW1 2BE cena: free kiedy: do 16 października

£25

dla dzieci Dopiero ten fotograf dał pierwszeństwo kolorom. St Martin’s Place London WC2H 0HE cena: £5.50-£7 kiedy: do 23 października Georgia O’Keeffe Ta amerykańska malarka (1887-1986) pokazuje czym jest kobiecość, ale za punkt wyjścia obiera sobie naturę i wszystko co jest z nią związane. Nie brakuje tu też nawiązań do ciała kobiety. Tate Modern, Bankside London SE1 9TG cena: £17.20 kiedy: do 30 października

W1S 2ET cena: free kiedy: do 19 listopada Abstract Expressionism Tym razem Royal Academy of Arts postanowiło przygotować wystawę poświęconą ekspresjonizmowi, jednemu z najważniejszych prądów w sztuce XX wieku. Znajdą się tu prace takich artystów jak Jackson Pollock, Willem de Kooning czy Mark Rothko. Royal Academy of Arts Burlington House London W1J 0BD cena: £10-£16.50 kiedy: do 2 stycznia Maggi Hambling – Touch: Works on Paper Hambling to urodzona w 1945 roku brytyjska malarka i rzeźbiarka. Tym razem na wystawie zobaczymy jej 40 prac – wszystkie to rysunki powstałe na papierze. British Museum London WC1B 3DG cena: free kiedy: do 29 stycznia

My Great Orchestral Adventure To koncert przeznaczony dla całej rodziny – dorośli na pewno nie będą się na nim nudzić. Usłyszymy tu dźwięki znane między innymi z „Ride of the Valkyries” czy „We’re Going On a Bear Hunt”. Koncerty odbywają się dwa razy dziennie. Royal Albert Hall London SW7 2AP cena: £12.70 kiedy: do 26 października Mrs Armitage And The Big Wave To historia Quentina Blake’a opowiadająca o wielkiej przyjaźni kobiety i jej psa, którzy pewnego dnia wyruszają na morską wyprawę w poszukiwaniu… doskonałej fali. Ritzy Cinema Brixton London SW2 1JG cena: £12 kiedy: do 28 października

William Eggleston Portraits Prace pochodzącego z Memphis Williama Egglestona były swoistym przełomem – przed nim królowały raczej zdjęcia biało-czarne.

Lygia Pape Pochodząca z Brazylii Lygia Pape była artystką, którą fascynowały różne kierunki w sztuce. Na wystawie w Londynie będzie można obejrzeć jej prace, których tematem przewodnim jest współgranie światła i cienia. Hauser & Wirth 23 Savile Row London

THINK BIG

16 października odbędzie się druga edycja Konferencji Think BIG w Bristolu. Po raz pierwszy otwiera się ona dla Polaków na całym świecie i będzie dostępna również online. W programie: siedmioro mówców, osiem godzin wykładów, a także sesja networkingowa.

Emily Rising To opowieść o dziewczynce, która pewnego dnia odkrywa, że jej stopy nie mogą

dotknąć ziemi. Przemierza więc cały Londyn – w powietrzu – i zauważa, jak jej świat się zmienia. Little Angel Theatre London N1 2DN cena: £12 kiedy: do 20 listopada The Slide at the ArcelorMittal Orbit To propozycja dla wszystkich miłośników nauki, a także doskonała możliwość na sprawdzenie, jaką frajdę może sprawić łączenie zasad fizyki z zabawą. ArcelorMittal Orbit Olympic Park, Stratford London E20 2ST cena: £5 kiedy: do 31 grudnia The Gruffalo To historia malutkiej myszy, która sprytem pokonała lisa, sowę, węża i stwora Gruffalo. Z morałem, ale z całą pewnością nie tylko dla dzieci. Lyric Theatre London W1D 7ES cena: £14-£21.50 kiedy: do 8 stycznia

16 października, Bond St S, Bristol, BS1 3EN, cena: £42-£70


24 goniec kulturalny reklama

|

spektakle In the Heights To musical, w którym na pierwszym planie jest młodość, taniec i radość, ale spektakl nie jest przeznaczony wyłącznie dla nastoletnich widzów. King’s Cross Theatre London, N1C cena: £22 kiedy: do 30 października Harry Potter and the Cursed Child Opowieść o Harrym Potterze, tym razem już starszym, i o jego relacjach z dziećmi, musi zainteresować fanów tego nie najmłodszego już czarodzieja. Palace Theatre London W1D 5AY cena: £10-£13 kiedy: do 10 grudnia No Man’s Land

7 października 2016

To opowieść o zwykłym spotkaniu, przy drinku, dwóch dojrzałych mężczyzn – Hirsta (Patrick Stewart) i Spoonera (Ian McKellen). Wyndham’s Theatre London WC2H 0DA cena: od £10 kiedy: do 17 grudnia Trainspotting Ta historia wymyślona i opisana przez Irvine’a Welsha stała się niezwykle popularna po tym, jak w latach 90. przeniesiono ją na ekran. Wszystko kręci się tu wokół narkotyków i tego, jak są w stanie zmienić człowieka. The Vaults Leake St London SE1 7NN cena: £20-£35 kiedy: od 3 listopada do 15 stycznia

Lazarus To musical, do którego muzykę i słowa napisał David Bowie. Pierwszy raz wystawiano go na scenie w 2015 roku. King’s Cross Theatre London N1C cena: £15-£150 kiedy: od 25 października do 22 stycznia The Phantom of the Opera To kolejny musical Andrew Lloyd Webera, który trafił na deski londyńskich teatrów. Opowiada o losach młodej sopranistki, która staje się obsesją tajemniczego geniusza muzycznego – Upiora Opery. Her Majesty’s Theatre London SW1Y 4QL cena: £20-£95 kiedy: do 4 marca


| goniec kulturalny 25 kryminał

płyta

Ślady zbrodni

Gdy przed centrum partii pojawia się zmasakrowane ciało, sprawa ląduje na biurku Julii Gabrielsson. Kto wysilił się tak, że identyfikacja zwłok jest niemożliwa? Julia zdaje sobie sprawę, że są ludzie, którzy zrobią wszystko, by prawda nie wyszła na jaw. cena: £8

cd

Muzyczny debiut „Opowiem Ci o mnie” to długo wyczekiwany debiutancki album znanego i lubianego aktora Pawła Domagały. Album, według zapowiedzi, będzie bardzo intymny, osobisty, ale i niepozbawiony świeżych popowych melodii.

XCOM 2 przenosi graczy 20 lat w przyszłość, gdzie ludzkość przegrała wojnę z obcymi, którzy ustanowili nowy porządek świata. Gra wprowadza nowe rozwiązania, takie jak generowane poziomy, pięć uaktualnionych klas żołnierzy i więcej możliwości modyfikowania jednostek.

gra

PS4

cena: £39

cena: £9

MOC MIŁOŚCI

Nowy najeźdźca

Collin nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Brak zainteresowania rodziców, zatargi z policją. Maria natomiast zawsze czuła wsparcie rodziny. A jednak przeciwieństwa się przyciągają. Maria i Colin zostają parą. Wkrótce dziewczyna zaczyna otrzymywać wiadomości od anonimowego prześladowcy.

książka, cena: £8

Jak ogień i woda „Nice Guys” to historia dwóch prywatnych detektywów – Hollanda Marcha (Ryan Gosling) i Jacksona Healy’a (Russell Crowe), którzy nie przepadają za sobą. Zostają jednak wynajęci do rozwikłania tej samej sprawy zaginionej dziewczyny. Do współpracy nie doszłoby pewnie, gdyby obaj nie stali się celem wynajętych morderców. Niestety, by

rozwiązać sprawę i ocalić życie muszą połączyć siły. Tym bardziej, że wkrótce okaże się, że zaginięcie dziewczyny jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej w sprawie, w którą zamieszane są osoby zatrudnione na najważniejszych stanowiskach w kraju. Historia staje się więc coraz bardziej dramatyczna, ale mimo to Holland i Jackson nie ustają w wysiłkach by pokazać, że jeden jest lepszy od drugiego. Nieoczekiwanie zaczyna im pomagać ktoś trzeci – córka Hollanda, z którą ten nie może dojść do porozumienia. Bo też wie, że nie jest najlepszym ojcem na świecie. Jest jednak cień szansy, że wspólna sprawa naprawi ich relacje.

Do wygrania bilety na koncert „Panny Wyklęte”, który odbędzie się 5 listopada w O2 Academy Islington w Londynie. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres: konkurs@mail.goniec.com, z dopiskiem „Panny Wyklęte”. Do wygrania bilety na spektakl „Zemsta” A. Fredry, który odbędzie się 15, 16, 22 i 23 października w Teatrze POSK-u w Londynie. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres: konkurs@mail.goniec.com, z dopiskiem „Zemsta”. Do wygrania bilety na koncert Grubsona 4 listopada w 93 Feet East w Londynie. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy wysłać zgłoszenie (imię, nazwisko, adres, telefon) na adres: konkurs@mail.goniec.com, z dopiskiem „Grubson”.

Więcej nagród do zgarnięcia na Facebooku!

http://www.facebook.com/Goniec.com.Polski

FILM DVD, CENA: £8


26 wywiad kulturalny

|

Związek chemiczny

Jill Furmanovsky jest światowej sławy fotografką, której specjalnością jest dokumentacja związana z muzyką i muzykami rockowymi. Jest laureatką wielu nagród, w tym The Jane Bowen Observer Portrait Award za jej portret Charliego Watts’a oraz założycielką Rockarchive.com. Rozmawia: Tomasz Furmanek. Urodziłaś się w południowej Rodezji. Jak twoja rodzina tam się znalazła? – Moi dziadkowie pochodzą z Litwy, stąd też nazwisko – gdyby wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, to zostałoby ono pewnie w jakiś sposób zmienione lub np. skrócone do Furman, ale ci, którzy wyemigrowali do Afryki nie musieli zmieniać nazwisk, gdyż afrykańskie nazwiska były również długie i skomplikowane. Rodzina mojego ojca przybyła do Rodezji mniej więcej w latach 20. ubiegłego wieku, nie pamiętam dokładnego roku. W latach 20. poprzedzających II wojnę światową kontyngenty ludności żydowskiej z Polski, Litwy, Łotwy i Estonii opuszczały swoje domy i udawały się do Afryki, czy to z powodów ekonomicznych, czy z powodu prześladowań. Moja rodzina udała się do Afryki, była tam spora społeczność żydowska, w końcu osiedlili się w północnej części południowej Rodezji. Tam się urodziłam. W roku 1965, kiedy miałam 11 lat, moi rodzice zdecydowali się wyemigrować do Wielkiej Brytanii. Jesteś autorką jednych z najważniejszych fotograficznych dokumentacji początków ruchu punk i jego muzycznych przedstawicieli. Miałaś około 20 lat, kiedy znalazłaś się z aparatem fotograficznym w odpowiednim miejscu i czasie. Od czego się zaczęło? – Studiowałam na Central Saint Martin’s College of Art and Design, miałam za sobą dopiero dwa tygodnie kursu fotograficznego, który był częścią moich studiów, kiedy dostałam moją pierwszą ofertę pracy jako fotograf. Nie mogłam jej nie przyjąć. Nie miałam

Ringo był właściwym „pierwiastkiem chemicznym” dla The Bealtes, bez względu na to czy był lub nie był najlepszym perkusistą na świecie. 7 października 2016

wtedy wiele pewności siebie, szczególnie jako fotograf, ale uczyłam się na bieżąco. Byłam od wszystkich młodsza, niedoświadczona jako fotograf, nie miałam pojęcia o biznesie. Był rok 1972, pierwszym zespołem, dla którego wykonałam poważną pracę, w którą się głęboko zaangażowałam był Pink Floyd, którzy wtedy byli niezwykle wielcy, byli bogami w świecie rocka. Pojechałam z nimi w tournee „Dark side of The Moon”, pracowałam dla Hipgnosis, to wszystko jako bardzo młoda dziewczyna, bardzo nieśmiała i wcale nie będąca jeszcze zbyt dobrym fotografem. Dookoła było mnóstwo doświadczonych fotografów, którzy byli lepsi niż ja wtedy. Potem pracowałam z innymi zespołami, The Rolling Stones, Led Zeppelin. W jaki sposób punk zaczął się pojawiać w twoim życiu, jak zaczęłaś go dostrzegać? – A więc mamy rok 1976, moim chłopakiem był wtedy Miles Copeland, który był managerem wielu zespołów rocka progresywnego, jak Climax Blues Band czy Wishbone Ash. Miles i jego brat Ian, który był agentem muzycznym, mieli biuro przy Oxford Street. To był czas, kiedy nagle zaczęły przyjeżdżać do Londynu te wszystkie zespoły ze Stanów, Miles i jego brat zapewne sprowadzali przynajmniej część z nich: The Ramones, The Flamin Groovies. Potem pojawiła się Patti Smith, Iggy Pop, New York Dolls. To wszystko przenikało w pewien sposób tutaj. I potem Sex Pistols, nagle pojawiło się mnóstwo publikacji na ich temat, co więcej – zajęli biuro obok nas, gdyż McLaren założył biuro w tym samym budynku co Miles i jego brat. Ekipy filmowe niemalże non stop wchodziły lub wychodziły stamtąd, to było w 1976-77 roku. Ja nie byłam zaangażowana wtedy w Sex Pistols, jak na ironię byłam zajęta przy Pink Floyd. Kiedy zaczęłaś chodzić na koncerty punkrockowe? Jakie wrażenie na tobie wywarły? – Pod koniec roku 1976 poszliśmy z Milesem na koncert Generation X, Miles chciał po prostu zobaczyć co się

dzieje. Także The Clash zaczynali mniej więcej w tym czasie. Poszłam więc zobaczyć Generation X, występowali na terenie uniwersytetu, na którym wtedy studiowałam. Mówiąc najprościej, czuło się, że wyraźnie coś się działo. Ludzie ubrani jak Cat Woman, makijaże i dziwne stroje, Mark Perry tam był, jacyś znani fotografowie, dużo różnych osób. Ari Up przyszła z mamą, Ari miała wtedy jakieś 13-14 lat, jej mama wyszła za Johna

Lyndona. Zrobiłam wtedy dużo zdjęć. Pamiętam jak Miles marudził „czemu ci wszyscy durnie dostają tyle rozgłosu, a moje zespoły żadnego?”. Krótko potem była ta afera z Billem Grundy, po której Sex Pistols nie mogli zabukować żadnych koncertów i w pewnym momencie Miles przedstawił Malcolmowi McLarenowi pomysł, że zabierze Sex Pistols do Europy, co później zrobił, ponieważ ich wszystkie koncerty w


| wywiad kulturalny 27 Tomasz Furmanek przedstawia

wykorzystał on tę grupę zbuntowanych dzieciaków do własnych celów, manipulując całą sytuacją i eskalując ją. Jak ty postrzegasz jego rolę w całym procesie kształtowania się ruchu punk? – Myślę, że był on częścią tego, co ja nazywam „chemią”. Jeżeli chcesz stworzyć nowy związek chemiczny, musisz użyć różnych chemikaliów. Na przykład, Ringo był właściwym „pierwiastkiem chemicznym” dla The Bealtes, bez względu na to czy był lub nie był najlepszym perkusistą na świecie – ale był właściwym „ingredientem” dla Lennona i McCartneya. Tak więc McLaren, nieznośny manipulant oraz – co do czego wszyscy są zgodni – najprawdopodobniej nie najmilsza osoba do obcowania, był absolutnie konieczny w tym „nowym związku chemicznym”. Tak samo jak konieczny był John Lyndon, którego osobiście uważam za geniusza. Potrzebnych było iluś tam takich geniuszy. Mamy więc następnie Vivianne Westwood, która jest dość niesamowita, która dała punkom między innymi wygląd. Potrzebny był też ktoś taki jak Steve, który był zbirem i złodziejaszkiem, o ile mi wiadomo, ale był też tym, który zaczął kląć do Grundy’ego, więc potrzebny był też ktoś taki jak on, aby stworzyć to DNA, i potrzebny był także taki ktoś jak Glen Matlock, który miał wiele rożnych zalet, ale trzeba było także kogoś takiego jak Paul Cook – solidnego jak skała. I wielu innych. I potrzebny był Malcolm McLaren jako niezbędny składnik tego cocktailu.

Pierwszym zespołem, dla którego wykonałam poważną pracę, (...) był Pink Floyd.

JILL FURMANOVSKY UK zostały „skasowane”. A ja wciąż byłam zajęta przy Pink Floyd, teraz żałuję, szkoda, że nie pojechałam z nimi... Ale złapałam punkowego bakcyla, jak tylko zaczęłam z punkami pracować. Wszyscy byli w moim wieku albo nawet trochę młodsi, i nie przerażali mnie, nie bałam się ich. I tak jak ja, nie do końca wiedzieli, co robią. A więc jednak, punk był dla ciebie nie tylko pracą! Poczułaś także rodzaj więzi z nimi?

– Absolutnie tak. Dokładnie wczoraj rozmawiałam o tym samym z Chrissie Hynde. Nie chodziło w tym wszystkim o to, żeby być w czymś bardzo dobrym, żeby móc to robić. Jeżeli miało się odpowiednie nastawienie, odpowiednią postawę, to było ok. Pamiętam jak poszłam zobaczyć jeden z pierwszych koncertów The Clash, w Royal College of Art, oni naprawdę kompletnie nie potrafili grać. Wydawali jedynie jakieś okropne jazgoty. Nagłośnienie nie działało tak jak powinno, a oni dużo krzy-

czeli i wrzeszczeli, aczkolwiek wyglądali fantastycznie. Gdzieś z tyłu siedzieli ci wszyscy faceci z firm płytowych, którzy powtarzali „oh, to jest okropne, to się nigdy nie sprzeda na nośnikach”. To był ten kontrast: z jednej strony Dire Straits, Led Zeppelin, Pink Floyd, wszyscy tworzący konceptualne albumy w 24-śladowych studiach, a z drugiej mnóstwo małolatów, którzy byli bezrobotni, na zasiłkach, którzy nie potrafili grać, ale wszyscy „posiadali” młodość i odpowiednią postawę. Oraz coś, co moim zdaniem jest bardzo brytyjskie, ten rodzaj postawy „palec w górę” dla władz i autorytetów w tym kraju. No i humor. Chciałbym cię zapytać o Malcolma McLarena. Niektórzy uważają, że

Czym kierował się, twoim zdaniem, Malcolm McLaren? Sposobnością zrobienia biznesu? A może po prostu kochał punk? – Nie wiem. Myślę, że to bardziej była kwestia posiadania pewnej władzy. Z moich doświadczeń z różnymi managerami wynika, że chcą oni władzy. Pieniądze są jedynie produktem ubocznym tej sytuacji. Myślę, że ludzie zazwyczaj myślą, że chodzi im o pieniądze, to nieporozumienie. Księgowi często mają parcie na pieniądze, lubią je mieć w banku, lubią te cyfry, ale managerowie są odrobinę jak adwokaci, rozmawiają, chodzą w różne miejsca, pragną mieć wpływy i władzę. Ale tak naprawdę to nie znałam dobrze Malcolma McLarena, więc nie mogę być pewna.


|

28 w sieci

TO WAS PORUSZYŁO marta.laczkowska@mail.goniec.com

KOLUMNĘ REDAGUJE:

NA

Marta Łaczkowska

PRZESTĘPSTWO

Trzy osoby zostały zatrzymane w West Midlands po tym, jak odkryto, że w lokalnej sortowni śmieci pracuje 11 Polaków na niewolniczych warunkach. Mężczyźni za długie godziny pracy otrzymywali 10 funtów. Po mężczy-

znach było widać oznaki niedożywienia i spożywania alkoholu, jeden z nich miał nawet złamany bark. Zatrzymani mają: 26, 47 i 52 lata. Po przesłuchaniu zwolniono ich warunkowo aż do listopada.

KOMENTUJĄ

PODEJRZANI O NIEWOLNICZE TRAKTOWANIE

Polacy kozacy się dali nadmuchać jak zawsze.

~ Ewelina ~ Tomek Dniówka? 10£? Haha.

POGODA

„OTWARTE DRZWI” DLA IMIGRANTÓW

KOMENTUJĄ

Jeremy Corbyn zapowiada, że jego partia będzie dążyć do zachowania swobody przepływu osób między Unią Europejską a Wielką Brytanią i zachowaniem dla nich tzw. „otwartych drzwi”. Pomysłem lidera Partii Pracy na zmniejszenie liczby imi-

7 października 2016

temperaturę poniżej zera. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że święta Bożego Narodzenia będą białe. Zbliżająca się zima ma być najzimniejsza od sześciu lat. Najmocniej odczuwalna będzie na północy kraju.

~ Artur

POLITYKA

grantów, chcących osiąść w Wielkiej Brytanii na stałe, jest naciskanie na kraje Unii Europejskiej, by dążyły do wyrównania płac z tymi obowiązującymi na Wyspach. W ten sposób obywatele tych państw nie będą musieli emigrować.

~ Magdalena ~ Sonia Najważniejsze, żeby nie ruszyli tych co już mieszkają w UK.

Według synoptyków tegoroczna zima będzie mroźna i śnieżna. Ma nadejść do Wielkiej Brytanii już za sześć tygodni i trwać cztery miesiące. Met Office zapowiada, że czekają nas obfite opady śniegu, a termometry będą pokazywały

KOMENTUJĄ

TEGOROCZNA ZIMA NAJCHŁODNIEJSZA OD LAT?

Tak mówią, bo władzy nie mają.

~ Kinga Taaa, co roku czytam o najgorętszym na Wyspach lecie, teraz znowu zima. Please!

W Szkocji będzie walić ale nie na południu.


W dodatku: t Nie ma jednej recepty na sukces w biznesie str. 30 t Health & Safety, czyli co musi wiedzieć każdy właściciel firmy str. 32 t Polak potrafi… nawet po Brexicie str. 34 t Jak wyjście z UE wpłynie na gospodarkę? str. 35 t Pozycjonowanie, czyli dobry „Wujek” Google? str. 36 t Biznesowy język angielski, czyli jak rozmawiać z trudnym klientem str. 37 t Jak się nie ubierać do pracy? str. 38


| Nie ma jednej recepty na sukces w biznesie

30 biznes

Z Bartłomiejem Kowalczykiem, przedsiębiorcą, twórcą Polish Business Link, dwujęzycznego portalu dla polskich i brytyjskich przedsiębiorstw i pomysłodawcą Kongresu Polskich Przedsiębiorców, rozmawia Joanna Szmatuła. Przed nami III edycja Kongresu Polskich Przedsiębiorców. Jak wspominasz pierwsze dwie edycje? Z jakimi przeszkodami musieliście się zmierzyć? – Koncepcja kongresu powstała po ponad dwóch latach organizacji krótkich seminariów i eventów biznesowych. Chodziło o zorganizowanie jednego całodniowego eventu, który będzie promował wkład polskich firm w brytyjską gospodarkę. Pierwsze tego rodzaju wydarzenie było ogromnym wyzwaniem. Zastanawialiśmy się jaki ma być program, jak spiąć koszty, jaki format dobrać, aby pasował uczestnikom. Trzeci kongres to już wypracowana formuła i stali partnerzy – program został zbudowany zresztą przy uwzględnieniu opinii wszystkich zrzeszonych firm. Kiedy pomyślałeś o tym, żeby stworzyć coś na kształt organizacji, która będzie zrzeszać polskie firmy? – Uczestniczyłem kiedyś w ciekawym evencie w Glasgow, gdzie spotykała się diaspora hinduska. Było to bodajże

wręczenie nagród dla najlepiej rozwijających się firm. Wydarzenie na 400 osób, media, politycy, przedsiębiorcy. Wtedy padło pytanie: „Czemu Polacy nie mogą pokazać jak prężnie tutaj prowadzą firmy”? Rozpoczęło się więc od tego, że sam założyłem firmę oferującą usługi marketingowe i brakowało mi miejsca, gdzie mógłbym porozmawiać o swoich bolączkach z bardziej doświadczonymi przedsiębiorcami. Potem kontakt z Brytyjsko-Polską Izbą Handlową (obecnie są naszym patronem) i pierwsze eventy biznesowe. Po tym już poszło z górki. Co było w tym wszystkim najtrudniejsze? Najpierw przecież ruszyliście ze stroną internetową, dopiero potem przyszła pora na Kongres. – W organizacji eventów najtrudniejsze – a zarazem najbardziej pociągające –jest to, że nikt do samego końca nie wie jak wszystko wyjdzie i kto przyjdzie. Wyzwaniem jest także finansowanie – my nie mamy żadnych dofinansowań z funduszy samorządowych czy europejskich. Utrzymujemy się ze składek part-

nerskich i członkowskich – dzięki temu możemy decydować o tym, jak wyglądają organizowane przez nas wydarzenia i spotkania, i działać w interesie wszystkich zrzeszonych firm. W ramach Polish Business Link organizujecie wiele warsztatów, szkoleń, spotkań networkingowych. Które do tej pory cieszyły się największym powodzeniem? – PB Link jest organizacją, która działa w całym Zjednoczonym Królestwie. Byliśmy z eventami nie tylko w Londynie, ale i w Southampton, Aberdeen, Manchesterze, Edynburgu, Leeds i Glasgow. Dzięki temu oferujemy przedsiębiorcy dostęp do kontaktów rozsianych geograficznie. Największym powodzeniem cieszą się mniejsze eventy networkingowe. Rozmawiamy z ludźmi prowadzącymi biznes, mającymi problemy dnia codziennego: niespłaconą fakturę, rekrutację, stratę kluczowego klienta. Dzięki takiej bliskości z lokalnymi grupami budujemy silne więzi biznesowe i socjalne. Kto może zostać członkiem PB Link? Kto może z wami współpracować? – Członkiem może zostać osoba samozatrudniona, jak też firma zatrudnia-

jąca setki osób, chętnie pomagamy też start-upom. Od członka oczekujemy zaangażowania w nasze wydarzenia i naszą społeczność, z kolei współpraca polega na pomocy w znalezieniu odpowiednich kontaktów biznesowych, promocji przedsiębiorców podczas eventów biznesowych oraz dostępu do narzędzi jakie oferuje platforma PBlink. co.uk. Jakie będą główne tematy zbliżającego się Kongresu? – Główny temat trzeciej edycji kongresu to budowanie wartości w firmie w trudnych czasach. Podstawowa teza spotkania to fakt, że jeśli firma się nie rozwija, to szybko może zniknąć z rynku. Poruszymy takie tematy jak pozyskanie inwestorów, kapitału, internacjonalizacja. W programie mamy także Klinikę Biznesową, podczas której wybieramy tematy ważne dla każdego przedsiębiorcy i poszukujemy ekspertów w tych dziedzinach – wszystko po to, by mogli skomentować i podzielić się swoimi spostrzeżeniami. W tym roku zaprosiliśmy także Kasię Maderę, prezenterkę BBC World News, która poprowadzi panel dyskusyjny z zaproszonymi przedsiębiorcami. Na zakończenie mamy tzw.


| biznes 31

Elevator Pitch, gdzie 15 firm będzie prezentowało swoje biznesy w poszukiwaniu partnerów czy inwestorów. Jedną z idei Kongresu jest umocnienie współpracy polsko-brytyjskiej. Co polscy pracownicy i przedsiębiorcy mogą zaoferować Brytyjczykom? – Na początek chcę podkreślić, że firma zarejestrowana na Wyspach to firma brytyjska, nie polska. To że jest prowadzona przez Polaka czy Czecha nie ma żadnego znaczenia. Jako Polacy jesteśmy przedsiębiorczy – jak pokazują dane w zeszłym roku otworzyliśmy najwięcej firm – bo aż 15 tysięcy – spośród wszystkich grup etnicznych. Jesteśmy cenieni w szczególności za jakość usług i produktów oraz innowacyjność. Pracujemy z wieloma firmami prowadzonymi przez młodych dyrektorów, którzy mają ambicje budowania firm globalnych. Czy teraz – w obliczu nadchodzących zmian (mowa tu zwłaszcza o Brexicie), przed polskimi firmami będzie jeszcze więcej wyzwań? Które firmy mogą na tym stracić, a które zyskać? – Brexit to tyle samo zagrożeń co potencjalnych szans, np. spadająca wartość funta dla inwestorów polskich daje możliwość zakupu aktywów w UK znacznie taniej. W znaczeniu formalnym dla polskiej firmy zainteresowanej rynkiem brytyjskim może pojawić się więcej „papierologii” związanej z np. większym wkładem finansowym potrzebnym do otworzenia spółki, otwarciem konta, czy przemieszczaniem się (wizy). Jeśli jednak będzie zapotrzebowanie na rynku, to takie bariery bardzo szybko znikną. Z punktu widzenia fizycznej obecności biznesowej na Wyspach niewiele się zmieni. Jest jakaś uniwersalna recepta na to, by stworzyć udany biznes w UK? – Idealnej recepty na sukces w biznesie nie ma. Po niespełna pięciu latach działalności i obserwacjach przedsiębiorców uważam, że sukces zależy od osoby i jej determinacji. Aby osiągnąć sukces trzeba zacząć działać, testować, sprawdzać, a następnie weryfikować, wyciągać prawidłowe wnioski i ponownie działać. Dodatkowo warto otoczyć się ludźmi, którzy nas zainspirują do działania.

Nowy wizerunek PBLink – nowe możliwości

– Coraz większa popularność naszej biznesowej wspólnoty zobligowała nas do wprowadzenia zmian w portalu, dzięki którym stał się on jeszcze bardziej funkcjonalny oraz przyvvTematem przewodnim tegoroczjazny użytkownikom – mówi twórca platformy PB Link. nego Kongresu będzie skalowanie biznesu. Hasło identyfikujące wyNowy wizerunek portalu darzenie, Start-Scale-Sale, odnosi – W lipcu 2016 roku został uruchomiony nowy wizerunek się do etapów dobrze prosperuportalu PBLink wraz z odświeżonym logiem. Przez jego zmianę organizacja chce zakomunikować otwartość na innowacyjjącego biznesu, czyli wiedzy eksne projekty. Szata portalu zyskała nowy, czytelniejszy format, perckiej, poprzez szukanie nowych zaprojektowany z myślą o biznesowym charakterze projektu. rynków, kończąc na sprzedaży Aktualny layout pozwala na większą ekspozycję wartościowego contentu. Strona została także zoptymalizowana pod firmy. Innym z istotnych tematów urządzenia mobilne – można przeczytać na stronie pblink. spotkania będą kwestie związane co.uk. – Do sprawdzonych funkcjonalności dodaliśmy jeszcze jedną, która z pewnością okaże się pomocna. Membership z kreacją oraz realizacją koncepcji Alert to opcja umożliwiająca wymianę między członkami na biznes. Uczestnicy kongresu platformy pytań i odpowiedzi, dotyczących napotkanych problemów. Partnerska wymiana doświadczeń pozwoli na wspólnie spróbują wskazać zaoszczędność czasu – informuje dalej portal. grożenia, które stoją na drodze ku Skuteczniejsza autopromocja realizacji biznesplanu, jak również Jak pisze Bartłomiej Kowalczyk, projektując nowy portal, zdefiniować działania zwiększające postanowiliśmy również udoskonalić możliwości promocji szansę jego powodzenia. Kolejnym biznesu. – Dodaliśmy kilka pomocnych funkcji, które ułatwią przedsiębiorcom prezentację biznesowych projektów przed ważnym elementem, który pojawi pozostałymi członkami. W wachlarzu nowych opcji znalazła się na wydarzeniu, będzie zagadsię między innymi możliwość publikacji sponsorowanych ogłoszeń oraz organizacji wydarzeń. Nowe funkcje dedykunienie maksymalizacji sprzedaży. jemy osobom otwartym na pozyskiwanie nowych klientów Prelekcje poruszą także istotny w i partnerów. przedsiębiorczości wątek budżetu, Więcej przydatnej wiedzy a także alternatywnych rozwiązań – Wiedząc, że rozwój jest silnie powiązany z poszerzaniem w razie jego braku. III Kongres Polwiedzy, rozbudowaliśmy sekcję „Download”, gdzie będą publikowane wartościowe materiały z zakresu przedsiębiorskich Przedsiębiorców odbędzie czości. Wśród nich znajdą się wzory umów, pism oraz faktur, się 19 października w Londynie, e-booki, a także materiały z biznesowych eventów – podsumowuje założyciel platformy. przy Bishopsgate 280. Partnerami tegorocznej edycji są NatWest Bank, Przekazy Pieniężne Sami Swoi oraz firmy wspierające: European Enterprise Network, Best Foods Ltd, Stock International oraz BC Printing.


32 biznes

|

Health & Safety, czyli co musi wiedzieć każdy właściciel firmy

19 października 2016, data Kongresu Polskich Przedsiębiorców w UK, zbiega się z oficjalną datą wydania pierwszego polsko-angielskiego poradnika Health & Safety. Celem wydawnictwa jest przedstawienie – w przystępnej formie – głównych wymagań względem polskich przedsiębiorców na Wyspach, a także wymagań BHP dla brytyjskich inwestorów w Polsce. Rozbudowany system

Maciej Klinowski, doradca PractiPol Health & Safety

Pomysł na poradnik zrodził się pod koniec zeszłego roku, kiedy podczas jednego z eventów networkigowych PB Link usłyszałem: „Wydaje mi się, że duża część naszej społeczności w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że Health and Safety jest takie ważne”. To zdanie tylko potwierdziło moje odczucie wynikające z dotychczasowej pracy z polskimi klientami.

My – przedsiębiorcy podbijający brytyjski rynek nowymi pomysłami, cenieni na Wyspach za jakość naszych usług i produktów, uznawani za specjalistów w naszych dziedzinach. Niestety również nie zdający sobie sprawy z ryzyka i zagrożeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zagrożeń dla nas, naszych pracowników i klientów, a co za tym idzie – zagrożeń dla naszego biznesu. W wielu przypadkach niestety nadal bardzo widoczny jest następujący schemat: zakładając firmę najwięcej uwagi poświęcamy minimalizowaniu kosztów, opracowaniu oferty, metodom marketingowym i prześciganiu konkurencji. A co z ochroną zdrowia i bezpieczeństwem w pracy? Nic, przecież „dopóki

wszystko idzie dobrze, ten temat nas nie dotyczy”. Czyżby? System prawny regulujący kwestie Health and Safety (BHP) w Wielkiej Brytanii jest dużo bardziej rozbudowany niż w Polsce. Brytyjskie rozwiązania, które świetnie sprawdzają się w praktyce od wielu lat, uznawane są w wielu krajach za wzór do naśladowania. System ten nakłada na pracodawców określone wymogi, które należy spełniać już od samego początku działalności. Idea napisania poradnika, który – poprzez przystępny język oraz zwięzły format – pomógłby każdemu polonijnemu przedsiębiorcy odnaleźć się (niezależnie od branży) w brytyjskim systemie przepisów BHP, wydał się więc naturalnym krokiem na drodze do kulturowej zmiany w prowadzeniu biznesu.

Kiedy odszkodowanie

Dlaczego Health and Safety to taki ważny temat? Dlaczego potrzebna jest nam wspomniana zmiana podejścia?

Pierwsza kwestia, która przychodzi nam do głowy kiedy myślimy o wypadkach w pracy, to temat odszkodowań. Są to zazwyczaj (czyt. zawsze powinny być) koszty ubezpieczone. Warto zwrócić uwagę na to, jak wiele firm oferuje pomoc w uzyskiwaniu odszkodowań za wypadki przy pracy. Jest to zjawisko o ogromnej skali, określane terminem „claim culture”. Jednakże w praktyce, koszt odszkodowania to tylko wierzchołek góry lodowej. Czy zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy wypadek przy pracy otwiera przed pracodawcą prawdziwą puszkę Pandory pełną kosztów pośrednich, przed którymi nie można się ubezpieczyć? Aby otrzymać rzeczywisty obraz kosztów związanych z wypadkami w pracy, należy uwzględnić następujące konsekwencje: zła reputacja firmy, przestoje w produkcji, koszty zastępstwa personelu, straty w materiałach i sprzęcie, grzywny i kary (w tym pozbawienia wolności) czy koszty sądowe. Aby skutecznie ochronić się przed powyżej opisanymi kosztami, należy najpierw zrozumieć istotę zarządzania Health and Safety, które składa się z dwóch głównych elementów: zgodności z wymogami prawnymi (compliance) oraz praktyki (work practice).

Jakie wymagania

Kiedy moi klienci pytają mnie: „Jak to całe Health and Safety będzie działało w mojej firmie?”, zazwyczaj w celu wyjaśnienia używam przykładu z codziennego życia, a mianowicie – jazdy samochodem. Możesz być bardzo dobrym kierowcą, który pewnie czuje się za kółkiem, ale jeśli prowadzisz bez ważnego prawa jazdy, prędzej czy później wpadniesz w poważne kłopoty. Dobrze prowadzona, aktualna dokumentacja Health and Safety to nasze prawo jazdy. Praktyki pracy powinny odzwierciedlać założenia dobrych praktyk z dokumentacji. W tym miejscu trzeba by wyjaśnić jedną z elementarnych kwestii związanych z zarządzaniem bezpieczeństwem – He-


| biznes 33

alth and Safety powinno być integralną częścią biznesu. Nie jest to osobna dziedzina, którą doczepiamy do istniejącego modelu biznesowego, upychamy w segregatory i zamykamy w biurze. Wprost przeciwnie – to „żywy” aspekt naszego biznesu, która zmienia się i ewoluuje razem ze zmianami i ewolucją naszego przedsiębiorstwa. Druga istotna kwestia, o której należy wspomnieć, to tzw. założenie winy. W przypadku wszelkich spraw sądowych z tytułu złamania prawa Health and Safety, z założenia wnioskuje się winę po stronie podmiotu oskarżonego i to właśnie do oskarżonego należy udowodnienie niewinności. Jak widzimy, jest to zupełnie inne podejście niż w Polsce. Co więc należy zrobić, aby nasza firma działała zgodnie z prawem Health and Safety? Wymienię tu tylko najważniejsze elementy: Health and Safety Policy, Risk Assessment, szkolenia, komunikacja, środki ochrony osobistej (PPE) oraz odpowiednie ubezpieczenia – wszystko to stanowi trzon prawidłowego zarządzania w tym zakresie. Założenia te będą jednak skuteczne jedynie w przypadku, jeśli będą regularnie aktualizowane, a więc będą odzwierciedlać to co aktualnie dzieje się w naszej firmie. Aby to zapewnić należy powołać kompetentną osobę, której zadaniem będzie koordynowanie tej dziedziny w przedsiębiorstwie. Kompetentną, a więc z odpowiednim doświadczeniem w danej branży oraz przeszkoloną pod kątem BHP, czyli konsultanta ds. Health and Safety. Takie rozwiązanie pozwala oszczędzić czas, wysiłki oraz zapobiega niepotrzebnym kosztom związanym z nieprawidłowymi decyzjami. Korzystanie z usług akredytowanych doradców jest również dodatkowym plusem podczas inspekcji,

ponieważ stanowi wyraz zaangażowania zarządu przedsiębiorstwa (właściciela firmy) w kwestie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa.

W czasie kryzysu

W myśl zasady „lepiej zapobiegać niż leczyć”, prawidłowe zarządzanie Health and Safety jest dobrym punktem wyjściowym do zarządzania ryzykiem w szerszym ujęciu, a co za tym idzie zarządzania kryzysowego. Mając dobrze opracowany i wdrożony system BHP, nasze przedsiębiorstwo dużo łatwiej i sprawniej poradzi sobie z nieoczekiwanymi – niezależnymi od nas – sytuacjami, a konsekwencje nieprzewidywanych zdarzeń będą mniej odczuwalne. Odwołując się do wcześniejszej analogii z prowadzeniem samochodu: nie zawsze mamy wpływ na to co dzieje się na drodze. Jednak to do nas należy decyzja o wyborze samochodu z odpowiednią ilością poduszek powietrznych, systemem ABS, kontrolą trakcji itd. Od nas również zależy czy nasz samochód będzie w dobrym stanie technicznym dzięki regularnym serwisom i nie zawiedzie nas w najmniej oczekiwanym momencie.

Przyszli klienci

Firma dbająca o swoich pracowników, klientów i osoby trzecie to firma odpowiedzialna, godna zaufania, a więc bardziej atrakcyjna i wiarygodna dla potencjalnych klientów. Statystyczny Anglik, z trzech firm remontowych oferujących zbliżone ceny, wybierze tę, która sprawi mu potencjalnie najmniej problemów – a więc taką, która ma widoczne w praktyce i dobrze udokumentowane systemy zarządzania, bezwypadkową historię, a także odpowiednie akredytacje (na przykład Safe Contractor). Pamiętajmy – chcąc otworzyć się na bry-

Aby otrzymać rzeczywisty obraz kosztów związanych z wypadkami w pracy, należy uwzględnić następujące konsekwencje: zła reputacja firmy, przestoje w produkcji, koszty zastępstwa personelu, straty w materiałach i sprzęcie, grzywny i kary (w tym pozbawienia wolności) czy koszty sądowe.

tyjskiego klienta, musimy sprostać nie tylko jego b e z p ośr e d n i m o c z e k i w ani o m (oferta, cena, itp.), ale również wymaganiom obecnych standardów rynku, na którym działamy. W większości przypadków jesteśmy oceniani na tle konkurencji – co umożliwia szybki i nieskrępowany dostęp do informacji w sieci. Jest jeszcze jedna kwestia – bardziej „ludzka” niż biznesowa, ale niezwykle ważna – kwestia etyki i odpowiedzialności. Wypadki przy pracy to nie tylko koszty i straty – to przede wszystkim osobiste tragedie osób poszkodowanych i ich rodzin. To czasami miesiące na szpitalnym łóżku, czasami „dożywocie” na wózku inwalidzkim, a niekiedy nawet śmierć. Około 90 proc. dochodzeń powypadkowych, w których uczestniczyłem w przeciągu ostatnich 10 lat, dotyczyło wypadków przy pracy, które można było przewidzieć, a więc których można było aciej Klinowski uniknąć. Zazwyczaj podstawospecjalista w dziedziwą przyczyną tych zdarzeń nie Health and Safety, członek były ignorancja i zaniebrytyjskiego IOSH; jedyna osoba w UK dbanie. Nie zapominajmy akredytowana do reprezentowania Polskiego więc, że odpowiedzialStowarzyszenia Bezpieczeństwa i Zdrowia w Praność względem pracowcy. Poradnik „Wymogi dotyczące warunków pracy nika jest odpowiedzialw Wielkiej Brytanii i w Polsce” Macieja Klinowskiego nością za człowieka…. I i Pawła Rozowskiego będzie dostępny dla uczestnijest to odpowiedzialność ków Kongresu PB Link 19 października. Patronat nad przez duże „O”. wydawnictwem objęły PB Link, BPCC oraz wydział promocji handlu i inwestycji Ambasady RP w Londynie, a całość projektu została sfinansowana dzięki firmie Sami Swoi.

M

Więcej na: www.practipol.com


34 biznes

|

Polak potrafi… Gdy koleżankom z dyrekcji generalnej ds. tłumaczeń pisemnych w UE powiedziałam przy porannej kawie w biurze, że istnieje prawdopodobieństwo, że Wielka Brytania wyjdzie z UE, wszystkie wybuchły gromkim śmiechem. W 2014 r., gdy pracowałam jak tłumacz-stażysta w Parlamencie Europejskim w Luksemburgu, nikt nie wierzył, że to enfant terrible integracji europejskiej odważy się na tak drastyczny krok. Dwa lata później słowo stało się faktem. Katarzyna E. Slobodzian-Taylor Mastermind Translations Ltd www.mastermindtranslations.co.uk

Co jak co, ale Polakom na pewno nie można zarzucić braku determinacji. Liczby mówią same za siebie: na Wyspach działa ponad 21 tys. firm założonych przez Polaków. Dla wielu z nich poranek 24 czerwca był swoistym koszmarem, z którego chcieliby, jak najszybciej się obudzić.

Mamy się czego bać?

Wystąpienie z UE na pewno zaowocuje skutkami prawnymi, podatkowymi czy imigracyjnymi, które położą się cieniem na rozwoju polskiego biznesu na rynku brytyjskim. Choć dla sporej części przedsiębiorczych rodaków zmiany w relacjach na linii Londyn-Bruksela zwiastują koniec dobrej passy, warto zastanowić się, czy możemy je obrócić na swoją korzyść. Czy i tym razem będziemy na tyle zdeterminowani, by odnaleźć się w nowych realiach i osiągnąć sukces? Świat nie kończy się na UE. Przekonałam się o tym, gdy mojej firmie udało się nawiązać współpracę z dostawcą specjalistycznych usług językowych dla przemysłu farmaceutycznego z USA. Dzięki niej w tym kwartale odnotowaliśmy 30-proc. wzrost w obrotach. Obecnie jesteśmy w trakcie rozmów z kolejnym amerykańskim partnerem. Dodatkowym plusem z tej transatlantyckiej współpracy jest korzystny kurs dolara. Mamy jednak świadomość, że po Brexicie europejskim rynkiem farmaceutycznym nieźle zatrzęsie.

Europejska Agencja Leków, organ UE koordynujący ocenę produktów leczniczych stosowanych u ludzi i zwierząt na terytorium UE oraz nadzór nad nimi, będzie zmuszona opuścić swoją londyńską siedzibę. Według niedawnych doniesień medialnych, Polska usilnie zabiega o umiejscowienie agencji w Polsce. Czy język polski stałby się wówczas oficjalnym językiem agencji? Dla firm obsługujących branżę farmaceutyczną, takich jak Mastermind Translations, byłoby to manną z

nawet po Brexicie nieba. Decentralizacja procedur, np. rejestracji produktów leczniczych czy składania zgłoszeń patentowych, dla Wyspiarzy oznaczać będzie tylko jedno: większą biurokrację. Z większą ilością dokumentów w parze idzie większe zapotrzebowanie na tłumaczenia. Na przygotowanie się mamy dwa lata, więc wszystkie ręce na pokład.

Nowe kierunki

Swoje przedsiębiorcze ambicje można realizować poza UE w sposób być może mniej oczywisty dla brytyjskiej Polonii. Osłabiona pozycja UE sprawiła, że kraje azjatyckie stały się nowym Eldorado. Nie da się ukryć, że UK Trade and Investment od kilku miesięcy bardzo intensywnie promuje kraje Orientu. Państwa regionu Azja-Pacyfik, takie jak Indonezja, w proces cyfryzacji wkroczyły dopiero parę lat temu, więc są idealnym rynkiem dla startupów w branży cyfrowej. Świetnym przykładem jest firma Go-Jek, której wartość może wkrótce przekroczyć miliard dolarów. Do jej sukcesu przyczynił się Polak, który kieruje marketingiem spółki. Dla tych, którzy wolą angielski deszcz, Indonezja oferuje

ciekawe możliwości importowe. Meble z rattanu pewnie już wyszły z mody, ale na indonezyjską wanilię znalazłoby się wielu chętnych, choćby wśród polskich cukierni. Słaby kurs funta może trochę pokrzyżować plany, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Dla zachęty dodam, że język indonezyjski jest dość łatwy do opanowania. W branży budowlanej też zapowiada się przełom. Niepewności związane z Brexitem i zmiany legislacyjne w zakresie podatku od zakupu nieruchomości powodują, że ludzie rzadziej decydują się na zakup nowego lokalu, a oszczędności wolą inwestować w to, co już mają. Budowlańcy i wykończeniowcy mogą więc zacierać ręce. Temat ten na pewno znajdzie się na agendzie przyszłorocznego Polsko-Brytyjskiego Forum Budowlanego. Póki co już teraz warto zastanowić się nad tym, jakie wyzwania przyniesie Brexit dla polskich przedsiębiorców w UK. Może stworzy on dla nas nowe perspektywy rozwoju? Bądźmy zwarci i gotowi. Nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem. Naszą mantrą na nadchodzące miesiące niech będzie: keep calm and carry on.

S

ukces wiąże się z ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami. Moim zdaniem najważniejszymi cechami dobrego przedsiębiorcy są determinacja i wytrwałość. Zawsze należy mieć określony cel i plan, jak go osiągnąć. Nie można zrażać się niepowodzeniami, lepiej zastanowić się, dlaczego nie wyszło. Warto otaczać się ludźmi, którzy nas motywują i inspirują. Niedawno przeczytałam, że człowiek jest wypadkową pięciu osób, z którymi spędza najwięcej czasu. Moją dewizą jest też doskonała obsługa klientów, bo to oni stanowią kamień węgielny sukcesu firmy.


| biznes 35

Jak wyjście z UE

wpłynie na gospodarkę? Michael Dembinski Chief Adviser Brytyjsko-Polska Izba Handlowa

Tak naprawdę jeśli mówimy o Brexicie, to najbardziej istotne są dwa wątki – migracja i handel. Premier Theresa May nie raz wypowiedziała się juş na ten temat – priorytetem dla rządu ma być hamowanie migracji z krajów członkowskich UE, nawet kosztem miejsca Wysp wewnątrz jednolitego europejskiego rynku. Czy jest się o co martwić? Co to zmieni?

PowrĂłt barier

To prawdopodobnie oznaczałoby powrót barier taryfowych pomiędzy Wielką Brytanią a pozostałymi krajami Unii Europejskiej. Dla tutejszych eksporterów – którzy cieszą się tym, şe funt spadł o prawie 15-proc. w stosunku do euro, taryfy na poziomie 10-proc. (na przykład) nie byłyby końcem świata. Ale dla importerów i konsumentów będzie to wielki szok cenowy. Chcesz kupić nowe BMW? Zamiast £30.000 przed referendum, zapłacisz po Brexicie aş £36.600 (jeśli funt się utrzyma na kursie ₏1,14 = £1; w dniu 22 czerwca br., funt kosztował

₏1,31). Dla eksporterów z Polski, brytyjski rynek stanie się mniej opłacalny, ale nadal produkty polskie będą miały przewagę konkurencyjną nad produktami z Niemiec czy Francji. Koszt pracy w Polsce nadal jest i będzie znacząco nişszy niş w zachodniej Europie, a jednocześnie konsumenci z UK będą szukali tańszych alternatyw, które nadal oferują europejską jakość.

czenia itp.), Wielka Brytania wyrobiła nadwyşkę £90 miliardów. To w handlu towarami deficyt przekroczył tu £125 miliardów. Co z tego wynika? Kraj za mało produkuje, więc musi importować za duşo towarów. Statystyki są nieubłagalne: Wyspy to szósty największy importer na świecie, a tylko 11. największy eksporter na świecie. Bardzo prawdopodobne, şe po Brexicie tutejsze instytucje finansowe nie będą miały tak łatwego dostępu do rynków kontynentalnej Europy, trudniej im więc będzie utrzymywać zdrowy bilans handlowy w usługach. Co więcej, firmom produkcyjnym na Wyspach, które muszą importować surowce bądź podzespoły, na pewno nie pomoşe teş słabszy funt. Natomiast eksporterzy z UK, którzy

vv

Warto wiedzieć, şe z około 600 tys. firm zarejestrowanych w zeszłym roku w UK, 170 tys. zostało załoşonych przez osoby spoza Wielkiej Brytanii. W tej grupie najwięcej jest Polaków, którzy zostali właścicielami ok. 14 tys. firm. Za nimi uplasowali się Irlandczycy (12 tys.) i Chińczycy (11 tys.).

sprzedajÄ… czysto brytyjskie produkty, bÄ™dÄ… mieli (pod wzglÄ™dem cenowym) atrakcyjne propozycje dla zamoĹźniejszych polskich konsumentĂłw. Dla brytyjskich pracodawcĂłw problem pojawi siÄ™ wtedy, gdy rynek pracy siÄ™ nagle zaciĹ›nie. Znam niejednÄ… firmÄ™ WiÄ™kszy deficyt? brytyjskÄ… (typowe branĹźe – logistyka, MoĹźna domniemywać, Ĺźe bryprzetwĂłr ĹźywnoĹ›ci, opieka nad starytyjska gospodarka bÄ™dzie miaĹ‚a zy wiesz, Ĺźe... mi osobami, usĹ‚ugi hotelarskie/catepo Brexicie ogromne problering), gdzie wiÄ™kszość pracownikĂłw my strukturalne, przede Ă€ 6JGTGUC /C[ RQKPHQTOQYCÄœC ĂźG 9KGNMC $T[VCPKC pochodzi z Polski bÄ…dĹş z innych krawszystkim zwiÄ…zane uruchomi art. 50. Traktatu LizboĹ„skiego w pierwjĂłw Centralnej i Ĺšrodkowej Europy. z deficytem handloszych trzech miesiÄ…cach 2017 roku. W wielu przypadkach te biznesy wym. W zeszĹ‚ym roku Ă€ 1F OQOGPVW WTWEJQOKGPKC RTQEGFWT[ RT\GYKF\KCrozwinęły swoje skrzydĹ‚a dziÄ™ki deficyt siÄ™gnÄ…Ĺ‚ aĹź 35 nej w unijnym dokumencie, Zjednoczone KrĂłlestwo tym pracownikom. Bez nich – miliardĂłw funtĂłw – bÄ™dzie miaĹ‚o dwa lata m.in. na wypracowanie jeĹ›li rzÄ…d z TheresÄ… May na czele to przeraĹźajÄ…co wyporozumienia z kaĹźdym paĹ„stwem czĹ‚onkowskim wprowadzi takie ostre warunki soka kwota. Trzeba dotyczÄ…cym współpracy poza strukturÄ… UE. jak siÄ™ spodziewajÄ… zwolennicy przy tym zdać sobie Ă€ 2TGOKGT KPHQTOWLĂ´E Q OQOGPEKG WTWEJQOKGPKC „twardego Brexituâ€? – nie dadzÄ… sprawÄ™, Ĺźe w handlu Brexitu, ogĹ‚osiĹ‚a, Ĺźe zamierza teĹź wczeĹ›niej przysobie rady. usĹ‚ugami (instrumenwrĂłcić pierwszeĹ„stwo przepisĂłw brytyjskich nad ty finansowe, ubezpieunijnymi.

C


36 biznes

|

Pozycjonowanie, czyli dobry

S „Wujek� Google?

kuteczne pozycjonowanie, to umieLÄ‘VPQĂśÄ? YÄœCĂśEKYGIQ ÆßQPINQYCniaâ€? tymi czynnikami. Nie ma jednej skutecznej metody na SEO. KaĹźda strona internetowa jest inaczej widziana przez roDQVC )QQING $[YC ĂźG VG UCOG RTCEG MVÂłTG u konkurencji przyniosĹ‚y poşądany efekt, u nas mogÄ… zaszkodzić. KaĹźda witryna jest wiÄ™c analizowana indywidualnie. Dla kaĹźFGL VYQT\QPC LGUV QFTÄ‘DPC UVTCVGIKC rozwoju.

– Jeşeli mówimy o osobie, która zajmuje się pozycjonowaniem wiele lat i dobrze przewiduje zachowania Google, jak najbardziej. Jeşeli nie, lepiej nie próbować, bo moşe na nas czyhać wiele pułapek.

Tomasz Nasalski, 0GCFQQ &KIKVCN .VF

Mówi się, şe obecność biznesu w Google jest obowiązkowa. Czy to prawda? – Aby poznać odpowiedź na zadane pytanie, zapytajcie samego siebie czy ostatnio szukaliście jakichkolwiek produktów lub usług w Google? Jeśli tak, zapytajcie jeszcze, ile razy w tym samym okresie szukaliście za pomocą innych mediów? Wujek Google wygrał? Nie dziwię się. Jest to najpopularniejsza na świecie forma wyszukiwania, dosłownie wszystkiego. Wy szukacie, wasze şony szukają, dzieci, brat, sąsiad‌ kaşdy szuka. Koniec, kropka. Jakkolwiek przydałaby się na świecie prawdziwa konkurencja dla Google, to jak na razie moşna uznać, şe jej nie ma.

7 paĹşdziernika 2016

Czy wystarczy, şe posiadam swoją stronę www? – Niestety nie. Wasza witryna musi być widoczna na pierwszej stronie wyników Google (Top 10). Dlaczego? Bo dalej nikt nie zagląda. Zdecydowana większość uşytkowników znajduje interesujące ich informacje juş na pierwszej stronie wyników. Według statystyk, na drugą stronę wyników wyszukiwania zagląda zaledwie 0.2 proc. poszukujących.

– Prawdziwy koszt jest taki, şe jeşeli wasza konkurencja widnieje w Top 10, a waszej firmy tam nie ma, fakt ten będzie sporo kosztował właściciela firmy. Dlaczego? Poniewaş obecność w Top 10 to inwestycja z gwarantowaną stopą zwrotu. Jeśli zainwestujesz, będziesz zbierał profity. Jeşeli nie, śmietankę spije konkurencja.

Czy jak juş znajdziemy się w Top 10 moşna będzie zakończyć te działania? – Niestety nie. Jeşeli znaleźliśmy się w Top 10, stało się to kosztem konkurenta, którego po prostu stamtąd „wypchnęliśmy� i który będzie chciał tam wrócić. Pozycjonowanie jest więc ciągłą walką z konkurencją. Jest teş druga strona medalu. Google ciągle zmienia swój algorytm, co ma bezpośredni wpływ na wahania danej pozycji. Stałe korygowanie tych wahnięć to takşe praca pozycjonerów. Czy Google sprzeda produkty/usługi, które dana firma oferuje? – Google przyprowadzi zainteresowanych klientów. To, czy oni coś kupią, zaleşy teş od konkretnej firmy – ciągle trzeba więc dbać o wysoką atrakcyjność swojej oferty.

M

Jak mamy siÄ™ znaleźć w Top 10? – Sposoby sÄ… dwa. Pierwszy to kampania Pay Per Click (PPC) czyli Adwords. Drugi to Search Engine Optimization (SEO) potocznie zwane „pozycjonowaniemâ€?. Metody te znaczÄ…co róşniÄ… siÄ™ od siebie, jednakĹźe obie sÄ… efektywne. Najlepsze rezultaty osiÄ…ga siÄ™ przy umiejÄ™tnym poĹ‚Ä…czeniu obu kampanii.

WiÄ™cej na: www.neadoo.london Od czego powinniĹ›my zacząć? – Zacząć moĹźna od kampanii Adwords, poniewaĹź jest elastyczna i daje natychmiastowe echanizmy dziarezultaty. Jednak na dĹ‚uĹźszÄ… metÄ™ Ĺ‚ania algorytmĂłw Google, sÄ… pilnie lepiej zająć siÄ™ pozycjonowaniem strzeĹźonÄ… tajemnicÄ…. Na pozycjÄ™ witryny w organicznym (SEO), z dwĂłch wynikach wpĹ‚ywa kilkaset róşnych czynnikĂłw. W wzglÄ™dĂłw. Po pierwsze, lu- wielkim uproszczeniu moĹźna je podzielić na dwie podstadzie bardziej ufajÄ… takim wowe grupy: wynikom. Po drugie, SEO na 1. ZwiÄ…zane z zawartoĹ›ciÄ… strony www: dĹ‚uĹźszÄ… metÄ™ jest po prostu Ă€ WPKMCNPQĂśÄ? K KNQĂśÄ? VTGĂśEK PC UVTQPKG Ă€ QFRQYKGFPKG PCU[EGPKG duĹźo taĹ„sze. UÄœQYCOK MNWE\QY[OK Ă€ QFRQYKGFPKC QRV[OCNK\CELC MQFW *6/. Ă€

Czy te metody nie sÄ… zbyt kosztowne?

Czy moşna samemu zająć się pozycjonowaniem?

E\Ä‘UVQVNKYQĂśÄ? FQFCYCPKC PQY[EJ VTGĂśEK 2. ZwiÄ…zane z popularnoĹ›ciÄ… witryny w Internecie: Ă€ KNQĂśÄ? UVTQP KPVGTPGVQY[EJ MVÂłTG NKPMWLĂ´ FQ PCU\GL UVTQP[ Ă€ LCMQĂśÄ? UGTYKUÂłY NKPMWLĂ´E[EJ Ă€ ÄœĂ´E\PC NKE\DC K systematyka pozyskiwania nowych linkĂłw - wiek i historia domeny.


| biznes 37

Biznesowy język angielski,

Nieodłącznym elementem codzienności przedsiębiorcy jest konwersacja z klientem. Niestety czasem zdarzają się tzw. trudni klienci. Poznajmy zasadę ASAP, która pomoże nam w takich sytuacjach zażegnać problem.

jak rozmawiać z trudnym klientem Każdy, kto postawił na własny biznes i oferuje swoje produkty bądź usługi, chciałby, aby każdy obsłużony klient był w 100 proc. usatysfakcjonowany tym, co od nas otrzymał. Jednak, jak to w biznesie bywa, nie zawsze tak jest. Czasami zdarzają się sytuacje, w których odbiorcy naszej oferty nie są w pełni zadowoleni – o czym od razu nas informują. Do rozmowy z trudnym klientem przyda nam się znajomość zasady ASAP: Apologize, Sympathize, Accept responsibility, Prepare to take action. Ta psychologiczna metoda może pomóc ci zachować opanowanie oraz dojść do ugody ze sfrustrowaną osobą.

APOLOGIZE, CZYLI PRZEPROSINY Niezadowolony klient czuje się oszukany bądź zaniedbany, za co oczekuje przeprosin: dajmy mu je. Pozwólmy, by poczuł się lepiej, wtedy łatwiej dojdziemy do porozumienia. Używajmy następujących zwrotów: I am terribly sorry. – Strasznie mi przykro. Please accept my apologies. – Proszę przyjąć moje przeprosiny.

I would like to apologize for the inconvenience. – Pragnę przeprosić za niedogodność. Sorry, that’s my fault. – Przepraszam, to mój błąd. On behalf of my company I would like to say sorry for… – W imieniu mojej firmy chciałbym przeprosić za…

SYMPATHIZE, CZYLI WYKAZANIE ZROZUMIENIA

Przepraszając, pokazujemy, że klient ma rację. Zazwyczaj lepiej pójść tą drogą, niż starać się udowodnić mu błąd, co mogłoby doprowadzić do pogorszenia sytuacji. Po przeprosinach wykażmy zrozumienie i wyraźmy chęć pomocy w rozwiązaniu problemu. Na tym etapie przydadzą się następujące zwroty: I am glad you came/phoned us so that we can take care of the problem right away. – Cieszę się, że przychodzi/ dzwoni Pan do nas, gdyż od razu możemy zająć się problemem. I can imagine how this situation makes you feel. – Mogę sobie wyobrazić, jak może się Pan czuć w zaistniałej sytuacji.

I will do my best to help you. – Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by Panu pomóc.

ACCEPT RESPONSIBILITY, CZYLI PONIESIENIE

wiam się, że problem wyniknął z przyczyn od nas niezależnych.

PREPARE TO TAKE ACTION, CZYLI PODJĘCIE DZIAŁANIA

ODPOWIEDZIALNOŚCI

Po otrzymaniu przeprosin oraz naszego zrozumienia, kolejną rzeczą, której trudny klient potrzebuje, jest satysfakcjonujące dla niego rozwiązanie problemu. Pokażmy mu, że zajmiemy się jego sprawą. Używajmy następujących zwrotów: The problem was caused by... – Problem został spowodowany... I can assure you that situation will never take place again. – Mogę zapewnić, iż podobna sytuacja się nie powtórzy. If the problem is on our side, I will try to find a prompt solution. – Jeśli wina leży po naszej stronie, postaram się znaleźć natychmiastowe rozwiązanie. I am afraid this was due to circumstances beyond our control. – Oba-

Ostatnim krokiem, który pozwoli zażegnać konflikt z klientem, jest podjęcie konkretnego działania, zmierzającego do usunięcia problemu. Przydatne będą zwroty: To make up for this, we can… – Aby naprawić problem, możemy… In order to show how sorry we are… – Aby wyrazić to, jak nam przykro… To compensate you for the trouble… – Aby wynagrodzić Panu zaistniały problem… I wonder if you would be willing to accept… – Zastanawiam się, czy byłby Pan skłonny zaakceptować…? źródło: Polish Business Link


38 biznes

|

Jak siÄ™

nie ubierać? 1

NajwaĹźniejszy: umiar

2T\[IQVQYWLĂ´E UKÄ‘ PC TQ\OQYÄ‘ MYCNKÄľMCE[LPĂ´ E\[ LWĂź RTCEWLĂ´E Y DKWT\G VT\GDC RCOKÄ‘VCÄ? Q tym, Ĺźe najwaĹźniejszy jest umiar. Zasada ta dotyczy OCMKLCĂźW FQFCVMÂłY K DKĂźWVGTKK /CMKLCĂź RQYKPKGP D[Ä? F[UMTGVP[ UWDVGNP[ OKPKOCNKUV[E\P[ 2COKÄ‘VCLO[ VGĂź ĂźGD[ \CKPYGUVQYCÄ? Y FQDT[ VWU\ K RQFMÄœCF ä VCM ĂźGD[ RQF MQPKGE FPKC RQ\QUVCÄœ QP PKGPCTWU\QP[ 2QFQDPKG Y RT\[RCFMW DKĂźWVGTKK K FQFCVMÂłY ä tu rĂłwnieĹź sprawdzi siÄ™ zasada: im mniej, tym lepiej.

Większość z nas zapewne wie, jaki strój obowiązuje w pracy, a mimo to na pewno nie zaszkodzi przypomnieć sobie parę podstawowych zasad. Co robić, by nie popełniać błędów w tej dziedzinie?

4

Bardziej swobodnie, czyli business casual

6W OQĂźPC \CUVĂ´RKÄ? OCT[PCTMÄ‘ UYGVTGO CNG PKG RQYKPPQ UKÄ‘ VW PR UKÄ‘ICÄ? RQ LGCPU[ -QNQT[ PKG OWU\Ă´ D[Ä? VCM UVQPQYCPG 2QYKPPKĂśO[ MKGTQYCÄ? UKÄ‘ VQ \CUCFĂ´ D[ \CYU\G \CEJQYCÄ? GNGICPELÄ‘ OCLĂ´E RT\[ V[O YKÄ‘MU\[ Y[DÂłT Y FGE[FQYCPKW UKÄ‘ PC MQPMTGVP[ HCUQP %\CUGO VGP UV[N PC\[YC UKÄ‘ VGĂź ÆUV[NGO ĂśTQFMCĂ… 9CTVQ YKGF\KGÄ? ĂźG Y VGL UV[NK\CELK ä Y RT\[RCFMW OÄ‘ĂźE\[\P ä E\Ä‘UVQ \PKMC MTCYCV \ TGIWÄœ[ RQ\QUVCLG LGFPCM OCT[PCTMC WU\[VC \ FQDTGL LCMQĂśEK OCVGTKCÄœW 0KG OQĂźPC UQDKG VGĂź RQ\YQNKÄ? PC MQU\WNÄ‘ \ MTÂłVMKO TÄ‘MCYGO ani na zupeĹ‚nie sportowe kroje, raczej rezygnuje siÄ™ tu teĹź z jeansĂłw. 9 RT\[RCFMW MQDKGV OQĂźPC \TG\[IPQYCÄ? \ ĂźCMKGVW CNG RQYKPP[ RQ\QUVCÄ? URÂłFPKEG UKÄ‘ICLĂ´EG \C MQNCPQ Q RTQUV[O HCUQPKG 6W VGĂź LGCPU[ PKG UĂ´ OKNG YKF\KCPG VQ UCOQ FQV[E\[ URÂłFPKE\GM OKPK ä FQRWU\E\CNPC FÄœWIQĂśÄ? VQ MKNMC EGPV[OGVTÂłY PCF MQNCPQ 9 RT\[RCFMW MQNQTÂłY OQĂźPC UQDKG RQ\YQNKÄ? VW PC PKGEQ YKÄ‘EGL ä PKG OWUK VQ D[Ä? V[NMQ DKCÄœ[ U\CT[ E\CTP[ E\[ ITCPCVQY[ CNG FCNGL DCTY[ RQYKPP[ D[Ä? TCE\GL UVQPQYCPG PKĂź MT\[MNKYG 6GP UV[N FQUMQPCNG URTCYF\C UKÄ‘ RQFE\CU OPKGL HQTOCNP[EJ URQVMCÄ” E\[ UÄœWĂźDQY[EJ Y[LC\FÂłY

7 paĹşdziernika 2016

ZĹ‚ote zasady

Najczęściej stosowany – business smart

2

<C\Y[E\CL Y U[VWCELCEJ DK\PGUQY[EJ Y[OCIC UKÄ‘ QF PCU UV[NW DWUKPGUU EQTRQTCVG DWUKPGUU UOCTV ä VQ VGĂź PCLE\Ä‘ĂśEKGL UVQUQYCP[ UV[N Y DK\PGUKG %QF\KGPP[O UVTQLGO FNC RCÄ” RQYKPPC D[Ä? URÂłFPKEC NWD URQFPKG QTC\ DNW\MC K ĂźCMKGV

NWD UWMKGPMC Y RQÄœĂ´E\GPKW \ ĂźCMKGVGO 5VTÂłL RQYKPKGP D[Ä? Y F[UMTGVP[EJ DCTYCEJ $WV[ PC ĂśTGFPKO QDECUKG RQYKPP[ zakrywać stopÄ™. W przypadku panĂłw za standard uznaje UKÄ‘ ICTPKVWT URQFPKG K OCT[PCTMC Y[MQPCPG \ VGIQ UCOGIQ OCVGTKCÄœW &QRWU\E\CNPG UĂ´ MQU\WNG IÄœCFMKG Y RTĂ´ĂźMK RCUMK E\[ MTCVÄ‘ -TCYCV ä F[UMTGVP[ pasujÄ…cy kolorystycznie do reszty stroju.

3

4COKQPC RCEJ[ DT\WEJ K RNGE[ RQYKPP[ D[Ä? \CMT[VG $KGNK\PC RQYKPPC D[Ä? PKGYKFQE\PC Kiedy „smart casualâ€? 7DKÂłT ä FQRCUQYCP[ KPF[YKdualnie do sylwetki. 5V[N ÆUOCTV ECUWCNĂ… NWĂşPG VÄœWOCE\GPKG DT\OKCÄœQ4. Nie odsĹ‚aniamy nĂłg D[ URQTVQYC GNGICPELC RQ\YCNC PC PKGEQ YKÄ‘MU\[ NW\ VQ powyĹźej kolan. VGĂź V\Y NWĂşPG RKĂ´VMK E\[NK ECUWCN HTKFC[U + VCM Y RT\[RCFMW 5. Nie rezygnujemy z rajstop. męşczyzn oznacza ono zastÄ…pienie garnituru spodniami i 6. Unikamy krzykliwych dodatkĂłw i OCT[PCTMĂ´ NWD UYGVTGO \Y[MÄœGL MQU\WNK ä MQU\WNMĂ´ RQNQ NWD \D[VPKGL GMUVTCYCICPELK VCMĂ´ \ RQFYKLCP[OK TÄ‘MCYCOK C GNGICPEMKEJ DWVÂłY FQ ICTPKVWTW ä OQMCU[PCOK 9 RT\[RCFMW MQDKGV FQYQNPQĂśÄ? LGUV wiÄ™ksza: w grÄ™ wchodzÄ… i spodnie, i spĂłdnice o prostym MTQLW K DCTF\KGL Y[IQFPG DWV[ ä OQĂźG VQ D[Ä? PR MQVWTP Dopuszczalny jest takĹźe jeans.




| z życia gwiazd 41

Kim Kardashian okradziona w Paryżu Kim Kardashian-West przez kilka dni przebywała w stolicy Francji, gdzie odbywał się Tydzień Mody. W nocy z niedzieli na poniedziałek została napadnięta przez mężczyzn, którzy włamali się do jej apartamentu. Okradziono ją z biżuterii wartej miliony dolarów. Z informacji podanych przez zagraniczne media wynika, że skradziono jej szkatułkę z kosztownościami oraz pierścionek – wszystko było warte ok. 9 mln funtów. Zginęły również telefony komórkowe. Włamywacze mieli grozić celebrytce śmiercią, celując w nią pistoletem oraz związać i trzymać w łazience. Rzecznik prasowy Kardashian-West poinformował, że gwiazda jest wstrząśnięta i przerażona, ale fizycznie nie ucierpiała. Policja wciąż szuka przestępców. Fot. Shutterstock

Pobiła rekord na Instagramie tym, jak Selena pobiła rekord, fani, nie mogąc doczekać się okrągłej liczby użytkowników, udostępniali posty z hashtagiem #GomezBreakTheInternet. Taki zabieg pozwolił szybciej osiągnąć piosenkarce pułap, którego inne gwiazdy nie zdołały zdobyć. Fot. Shutterstock

Aktorka i piosenkarka Selena Gomez jako pierwsza w historii zdobyła 100 mln obserwujących w aplikacji Instagram. 24-latka pobiła tym samym takie gwiazdy jak Taylor Swift (91,5 mln obserwujących), Beyonce (85,4 mln) czy Kim Kardashian (83 mln). Chwilę przed

„Kochanka” Pitta

dementuje plotki

Fot. Shutterstock

Od kilkunastu dni internauci z całego świata nie mogą otrząsnąć się po wiadomości o rozwodzie najpopularniejszej pary Hollywood – Angeliny Jolie i Brada Pitta. Natychmiast zaczęto spekulować o przyczynie tej decyzji. Jako pierwszej oberwało się aktorce Marion Cotillard (na zdj.), którą posądzono o romans z aktorem. W sieci pojawiło się jednak oświadczenie 40-letniej Cotillard, w którym dementuje plotki o romansie z Bradem Pittem i zapewnia, że jej jedyną miłością jest obecny partner Guillaume Canet, z którym ma syna i spodziewa się kolejnego dziecka. – Mocno życzę, aby Angelina i Brad, których bardzo szanuję, znaleźli spokój w tym trudnym momencie – napisała aktorka.

Zarobił 5 mln

dolarów

David Beckham odwiedził Chiny, gdzie pełnił rolę ambasadora firmy Luneng Group. Nowa rola Anglika to okazja do zarobienia 5 mln dolarów. 41-letni emerytowany piłkarz pojawił się w Pekinie, gdzie został zatrudniony do promocji projektów realizowanych przez firmę zajmującą się nieruchomościami oraz odnawialną energią na terenie kraju. Do obowiązków Beckhama należały obecność na scenie podczas eventu zorganizowanego przez Luneng Group, a także pozowanie do zdjęć z fanami. Fot. Shutterstock


42 bądź fit

Zachowaj

równowagę Na jednej nodze To jedno z najbardziej podstawowych ćwiczeń. Choć jak wiele innych z boku może wyglądać dość niepozornie, to wbrew temu nie tak łatwo wytrzymać we wskazanej pozycji. Ćwiczenie: stajemy prosto, wzrok skierowany przed siebie. Barki opuszczamy na dół, brzuch napinamy. Następnie uginamy jedną nogę i unosimy kolano na wysokość bioder (lub trochę niżej jeśli ta pozycja jest dla nas za trudna). Udo jest równolegle do podłogi. Ramiona rozkładamy na boki i wytrzymujemy w pozycji kilka sekund. Robimy kilka powtórzeń, po czym zmieniamy nogę. Ćwiczenie można też lekko zmodyfikować: po tym jak unosimy nogę ugiętą w kolanie staramy się możliwie ją wyprostować (udo pozostaje na tej samej wysokości, unosimy nogę poniżej kolana). Powtarzamy.

Na macie Pozycja wyjściowa: klękamy na macie, kolana na szerokość barków, dłonie ustawiamy pod barkami. Wyciągamy prawe ramię do przodu, liczymy do pięciu, wracamy do pozycji wyjściowej. Następnie wyciągamy prawą nogę do tyłu, liczymy do pięciu i powracamy do pozycji wyjściowej. To samo powtarzamy z lewą nogą i ręką. Jeżeli wykonujemy te ćwiczenia bez trudu możemy je lekko zmodyfikować. W tym celu jednocześnie wyciągamy do przodu prawą rękę, a do tyłu lewą nogę. Liczymy do pięciu i wracamy do pozycji wyjściowej. Zmieniamy ćwiczenie i to samo robimy z lewą ręką i prawą nogą.

7 października 2016

Wiele osób uprawiających sport bagatelizuje ćwiczenia, których celem jest lepsza stabilizacja, wzmocnienie mięśni głębokich i poprawienie równowagi ciała. To błąd, bo im lepsza równowaga, tym mniejsze ryzyko kontuzji, większa efektywność wykonywanych ćwiczeń, lepsza postawa, a także bardziej gibkie i elastyczne ciało.

bądź fit!


| bądź fit Na piłce Przedmiotem, który pomoşe w osiągnięciu upragnionej szczupłej sylwetki jest teş plastikowa, duşa, dość lekka piłka. Ma ona jeszcze jedną zaletę – dzięki temu, şe w większości ćwiczeń musimy tu dbać o odpowiedni balans ciała i napięcie nie tylko mięśni brzucha, doskonale wzmacnia nasze ciało.

Ćwiczenie nr 1:

t 8 QP[ZDKJ MFČˆÇŒDFK [BLÂ’BEBNZ SÇ—DF [B HÂ’PXÇ— /BTUÇ—Qnie uginamy lekko nogi w kolanach, piĹ‚kÄ™ chwytami stopami. Podnosimy i opuszczamy nogi trzymajÄ…c piĹ‚kÄ™.

Ćwiczenie nr 2:

t ,’BE[JFNZ QMFDZ OB QJ’DF PEDJOFL MǗEȇXJPXZ QPXJnien dotykać jej powierzchni), kolana zgięte, stopy trzymamy na podłodze. Powoli odrywamy plecy z piłki i skręcamy ciało w prawym kierunku. Zatrzymujemy się w momencie maksymalnego wychylenia na kilka sekund (powinniśmy czuć mocne spięcie brzucha). Powtarzamy z lewą stroną.

Ćwiczenie nr 3:

t ,’BE[JFNZ TJǗ OB QPE’PE[F OB QMFDBDI 4UPQZ J ’ZELJ opieramy na piłce, plecy leşą na macie. Podnosimy miednicę do góry i napinamy mięśnie. Staramy się wytrzymać w pozycji (opieramy się tylko na barkach i stopach). W miarę moşliwości unosimy nogi – naprzemiennie.

Ćwiczenie nr 1 – Balansowanie

t #PTV PEXSBDBNZ UXBSEÇŒ TUSPOÇŒ EP TJFCJF i opieramy siÄ™ o niÄ… rÄ™kami. Rozstawiamy stopy na szerokość bioder i ustawiamy ciaĹ‚o jak w pozycji deski. Przenosimy cięşar ciaĹ‚a na lewÄ… stronÄ™, a nastÄ™pnie – balansujemy rÄ™kami na piĹ‚ce i zmieniamy kierunek ruchu. Przez caĹ‚y czas nie zmieniamy pozycji tuĹ‚owia. Wytrzymujemy kilka – kilkanaĹ›cie sekund.

Ćwiczenie nr 2 – Zakrok

Z Bosu Bosu to coraz popularniejsza pomoc na wielu siłowniach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ćwiczyć na tym sprzęcie takşe w domu – ten niewielki przyrząd, przypominający piłkę podzieloną na pół, doskonale sprawdza się, gdy chcemy wzmocnić ciało od wewnątrz.

t 6TUBXJBNZ CPTV QÂ’BTLÇŒ TUSPOÇŒ OB [JFNJ J TUBKFNZ OB XZQVLÂ’FK D[Ç—Ç´DJ $PGBNZ MFXÇŒ nogÄ™ i ustawiamy stopÄ™ za sobÄ… na ziemi. Pilnujemy, Ĺźeby kolano prawej nogi nie wyszĹ‚o przed palce stopy i skrÄ™camy tuĹ‚Ăłw w prawo. Cofamy nogÄ™ i powtarzamy.

43


44

stylowy goniec | PogoPony to stylowy kucyk o złotym sercu, którego stworzyła Agnieszka Pogorzelska. Wspólnie ruszają na podbój Europy. Ambitnie? A to dopiero początek zwariowanej przygody! Rozmawia: Natalia Ros.

Pogo Pony kucyk z duszą 7 października 2016


| stylowy goniec 45 PogoPony to faktycznie najlepszy przyjaciel kobiety? – Zdecydowanie tak! Zawsze dobrze wygląda, nie ocenia i gotowy jest cierpliwie słuchać kobiecych wywodów, no i każdy ma w środku złote serduszko. Jako że nie jest tylko brelokiem, ale ma własną osobowość, gust i mnóstwo zwariowanych przygód, jest doskonałym kompanem, który, jak donoszą fanki, powoduje, że uśmiech pojawia się na ich twarzach! Jak to się stało, że zaczęłaś projektować breloki i jak powstał pierwszy pomysł na projekt? – Modą zajmuję się od bardzo dawna, przez kilkanaście lat byłam stylistką w największych polskich miesięcznikach typu „Elle”, „Instyle” czy „Twój Styl”. W pewnym momencie dostrzegłam, że miłość do pracy stylistki mi minęła (w sumie to nie takie dziwne, po kilkunastu latach spędzonych w różnych redakcjach i na niezliczonych sesjach z modą i celebrytami). Wiedziałam, że od mody i kreacji nie uciek-

reklama

Tworzysz w duchu aktualnych trendów? – Chociaż nie pracuję już jako stylistka nadal jestem na bieżąco z tym, co w modzie piszczy, do tego jestem absolutnie uzależniona od medium społecznościowego – Pinterest, na którym zbieram moje inspiracje. Tylko jedna tablica z modowymi detalami liczy ponad 6 tysięcy zdjęć... to o czymś świadczy. Co stanowi o wyjątkowości twojej kolekcji? – Przyznasz, że już sam pomysł na akcesorium z duszą, własnym zdaniem i przygodami jest dość oryginalny. Wszystkie modele powstają w bardzo

Przez kilkanaście lat byłam stylistką w największych polskich miesięcznikach.

AGNIESZKA POGORZELSKA nę, bo potrzebuję tego jak powietrza. Wiedziałam też, że chcę tworzyć piękne rzeczy, ale z poczuciem humoru, bo w modzie aż za wiele zadęcia... Dodatkowo chciałam zajęcie, które nie wymaga mierzenia (za dużo przeżyłam podczas przymiarek przed i w trakcie sesji) dlatego zdecydowałam się na akcesoria. Moment kulminacyjny nastąpił w Chinach, w Roku Konia, który jest właśnie moim znakiem w chińskim horoskopie, padło więc na konia, a raczej kucyka, któremu użyczyłam mojej osobistej ksywy Pogo i tak narodził się PogoPony. Nie przewidziałam tylko, że wszyscy zaczną mówić do niego Pogo i moja ksywa stanie się jego! Dużo zmieniłaś w pierwszym projekcie? Jak wyglądał proces twórczy? – Bardzo dużo. I nadal zmieniam, i doskonalę! Gdyby obecnego PogoPony postawić obok pierwszych egzemplarzy, mogliby się w ogóle nie poznać...

limitowanych seriach, nie więcej niż kilkanaście sztuk. Związane jest to też z tym, że materiały dla kucyka często przywożę z moich zagranicznych wojaży i doskonale wiem (ostatnio zachwyciła mnie Japonia i właśnie przygotowuję specjalną mini kolekcję orientalną), że po wykorzystaniu zapasów nie będzie można zamówić więcej. Torebka sama w sobie jest dodatkiem. W jaki sposób ozdabiasz swoją? – Jak to mówią... „szewc bez butów chodzi”! Moje torebki pozostają zupełnie nagie, chyba że właśnie testuję jakiegoś nowego PogoPony przed wprowadzeniem go do sprzedaży.

Czekamy na Twój komentarz


46 motoryzacja

|

Kia Soul

z nowym silnikiem Kia Soul w dzisiejszej odsłonie obecna jest na rynku od 3 lat. Na salonie samochodowym w Paryżu zobaczymy jej delikatnie zmodernizowaną wersję. Zmiany to głównie przemodelowane zderzaki oraz grill, a także nowe, biksenonowe reflektory. Zdecydowanie najciekawszą nowością w odświeżonym Soulu

Honda Civic Jeszcze się dobrze nie przyzwyczailiśmy do aktualnego Civica Type R, a Japończycy na targach w Paryżu już zapowiadają nową wersję. Nie mamy jeszcze oficjalnej informacji odnośnie cywilnego Civica, a Honda już podgrzewa atmosferę wokół najmocniejszej wersji swojego Hothatcha. I trzeba przyznać, że już obecna generacja nie każdemu pasuje pod względem stylistyki, a zaprezentowany w Paryżu prototyp jest jeszcze bardziej „agresywnie” narysowany. Wlot powietrza na masce, olbrzymie „dziury” w przednim i tylnym zderzaku, poszerzenia błotników (przednie z potężnymi wylotami odprowadzającymi temperaturę z hamulców), jeszcze większe skrzydło, dodatkowy spoiler nad tylną szybą. Na dodatek centralnie z tyłu umieszczono dwie końcówki wydechu takiej średnicy, że można by z nich strzelać kartoflami. Pomiędzy nimi znalazło się miejsce na światło stopu. (za: autogaleria.pl)

7 października 2016

jest silnik 1.6 T-GDI o mocy 204 KM. Jednostka współpracuje z dwusprzęgłową, automatyczną przekładnią o siedmiu przełożeniach. Zestaw ten pozwala na sprint do 100 km/h w 7,5 s oraz na osiągnięcie prędkości 196 km/h. (za: interia.pl)

Type R Concept


| motoryzacja 47

Mercedes

E All-Terrain

Mercedes jeszcze nigdy w swojej historii nie miał konkurenta dla Volvo V90 Cross Country czy Audi A6 Allroad. Teraz Niemcy postanowili to zmienić. Zaprezentowali właśnie auto, które na żywo będzie można zobaczyć już w Paryżu. Mercedes E All-Ter-

rain ma posiadać system Dynamic Select. Dzięki niemu kierowca otrzyma dostęp do pięciu ustawień układu napędowego. W pierwszej kolejności terenowe kombi wejdzie do sprzedaży z 2-litrowym dieslem o mocy 191 koni mechanicznych. Motor

sparowany z 9-biegową skrzynią automatyczną rozpędzi Mercedesa do pierwszej setki w 8 sekund. Rozbudowa palety silnikowej jest przewidziana na rok 2017. (za: onet.pl)

Militarna przyszłość Autosanu? Pierwsze zamówienia na miejskie autobusy dla aglomeracji krakowskiej przywróciły do produkcyjnego życia podkarpacki Autosan. Firma o prawie dwustuletniej tradycji wytwarzania wagonów, słynna też dzięki produkcji tysięcy autobusów z bocianem w logo, wiosną tego roku została uratowana od upadłości. Dziś jest w składzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, myśli teraz o dostawach dla wojska. Militarna produkcja nie jest w sanockiej spółce niczym nowym: już od lat 90. w zakładach projektowano i wytwarzano szczelne elektromagnetyczne kontenery, specjalne kabiny i nadwozia dostosowane do wojskowych urządzeń łączności. Dziś, według zapowiedzi szefów PGZ, Autosan ma szansę na miejsce w łańcuchu dostaw wielkich koncernów, takich jak m.in. amerykański Raytheon, które biją się o zamówienia na budowę rakietowej tarczy powietrznej w Polsce. (za: wp.pl)


48 motoryzacja

|

Najpierw SUV potem sedan Producent supersamochodów z Sant Agata Bolognese stanowczo zaprzeczył plotkom na temat prac nad autonomicznym samochodem. Firma nie ukrywa jednak, że po wprowadzeniu na rynek SUV-a rozpocznie prace nad czterodrzwiowym

Toyota FCV Plus

sedanem. Konkrety nie są jeszcze znane, ale szef marki zapowiedział, że jest otwarty na taką propozycję. Firma czeka tylko na odpowiedni moment z wprowadzeniem na rynek takiego samochodu. Lamborghini przez długie lata nie oferowało

elektrownia na kołach Podczas Salonu Samochodowego w Paryżu Toyota zaprezentowała niecodzienny model koncepcyjny – FCV Plus. Napędzane wodorowymi ogniwami paliwowymi auto ma możliwość produkowania energii na potrzeby domu czy biura. W tym przypadku wytwarzanie prądu elektrycznego odbywa się z wodoru zmagazynowanego na zewnątrz pojazdu. Istnieje również możliwość podładowania innego samochodu poprzez panele osłaniające tylne koła oraz wymontowania zespołu ogniw paliwowych i zastosowania ich jako przenośne urządzenie do produkcji energii. (za: moto.wp.pl)

7 października 2016

takiego auta. W 2008 roku pojawił się koncept o nazwie Estoque, ale po kilku miesiącach gdzieś przepadł. Zamiast niego w międzyczasie pojawił się Urus. (za: moto.pl)


Volvo XC60

| motoryzacja 49

jako hybryda

Wiosną 2017 r. Volvo wprowadzi drugą generację XC60. Auto ma występować jedynie z 4-cylindrowymi silnikami spalinowymi, ale w topowej wersji – jako hybryda plug-in. Design karoserii nowego samochodu nawiązuje do rozwiązań

stylistycznych stosowanych w modelach S90 i V90. Jednak w porównaniu z tymi pojazdami nowy SUV otrzyma bardziej sportowo zaprojektowane nadkola. Nadwozie XC60 ma teraz długość 4,65 m, a to w połączeniu z powiększonym rozstawem osi pozwo-

liło na uzyskanie lepszej przestronności we wnętrzu samochodu. Stylistykę kokpitu upodobniono do XC90, a trójwymiarowe, zakrzywione drewniane listwy przypominają rozwiązanie zastosowane w studyjnym modelu XC Concept. (za: auto-swiat.pl)

AUDI RS 3 Na wystawie samochodowej w Paryżu, Audi prezentuje dynamiczny model serii A3 – Audi RS 3 Limousine. Ze swym pięciocylindrowym silnikiem o mocy 400 KM jest pierwszą kompaktową limuzyną Audi oznaczoną jako RS. Nowa jednostka napędowa 2.5 TFSI ma moc 294 kW (400 KM), o 33 KM więcej niż jej poprzednik. Takie osiągi sprawiają, że jest najmocniejszą na świecie pięciocylindrową jednostką produkowa-

ną seryjnie. Maksymalny moment obrotowy (480 Nm) dostępny jest w przedziale od 1700 do 5850 obr./min. Kompaktowy RS od 0 do 100 km/h przyspiesza w 4,1 sekundy. Osiąga maksymalną prędkość 250 km/h. Na życzenie, Audi podnosi elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną do 280 km/h.

(za: motofakty.pl)


50 sport

|

Przyjazny klub

Pięćdz

Rozmowa z Jackiem Pobiedzińskim, wiceprezesem London Eagles FC, największej polonijnej szkółki piłkarskiej dla dzieci i młodzieży w Wielkiej Brytanii. Za nami 14 kolejek piątego sezonu R-GOL League sporą siłę marketingową, bo przecież Warrington. W meczu likażdy młody piłkarz chce trenować w akademii. Znam to środowisko bar- derującej dwójki Polonii dzo dobrze, bo często spotykamy się Wigan i Polonii Eagles FC na turniejach. Dla mnie największym pozytywem jest to, że mamy coraz padł remis, FC Jagerbomb więcej ludzi zaangażowanych w piłkę rozgromili Lions, Interna Wyspach. Większość z nich zaczęło swoją przygodę z piłką poprzez kursy nazionale pokonali FC w FA, którą uważam za jedną z najlep- Bad Boys, Slovakia Team szych na świecie, stawiając ją na równi z holenderską, niemiecką czy hiszpań- wygrała ze Spartą, zaś ską. Większość z nich stawia na indy- Polonia FC Liv rozgromiła widualny rozwój i pnie się powoli po Warriors AFC. drabince kariery. Wiem coś o tym, bo Przed kilkoma tygodniami w strukturach klubu doszło do sporych zmian. Co się zmieniło w London Eagles od tego momentu? – Nie ma żadnych rewolucyjnych zmian. Cały zarząd, czyli ja, Piotr Małecki, Artur Majchrowski oraz Magda Kornecka staramy się po prostu, w miarę naszych możliwości, stworzyć elitarny klub „grassroot” dla naszej społeczności na Wyspach. To ma być klub przyjazny każdemu dziecku, bez względu na poziom umiejętności w danym okresie jego życia. Każde dziecko zasługuje na równe warunki rozwoju, bez względu na umiejętności. Nie możemy selekcjonować w tak młodym wieku dzieci, bo młodzieżowi trenerzy chcą osiągać wyniki w amatorskich ligach. Prawdopodobieństwo, że któryś z nich przebije się przez miliony dzieci i zostanie piłkarzem zawodowym jest bardzo znikome. (...) Naszym najzdolniejszym podopiecznym chcemy stworzyć jak najlepsze warunki, by dalej mogły podnosić swoje umiejętności w wielkich akademiach, gdzie z kolei będą mogli zostać profesjonalnymi piłkarzami. Trzeba sobie jednak zdać sprawę, że to bardzo trudna i żmudna droga. Wiemy, że większość naszych podopiecznych nie zostanie zawodowymi piłkarzami, ale edukacja poprzez sport na pewno pomoże im w dorosłym życiu. Nowe władze mają zapewne swój własny plan na rozwój klubu? – Naszym głównym celem jest pozyskanie dla klubu jak największej ilości dzieci i młodzieży, dla której chce7 października 2016

my stworzyć kompleksow y program szkolenia i edukacji. Planujemy również wprowadzenie programu szkoleniowego dla kadry trenerskiej oraz grupy wolontariuszy zaangażowanych w działalność London Eagles FC. W tym celu powołamy koordynatora do spraw szkolenia dzieci i młodzieży, którego głównym zadaniem będzie wdrażanie i koordynowanie wspomnianego programu. Chcemy też nawiązać współpracę z akademiami piłkarskimi klubów Premier League, Championship, League One oraz League Two. Ma to zapewnić dalszy rozwój najbardziej uzdolnionej grupie dzieci i młodzieży w naszym klubie. Przymierzamy się także do współpracy z osobą związaną ze sportem i mającą zarazem wysoki status publiczny, która obejmie funkcję patrona klubu. Planujemy również wzmożone działania w celu pozyskania sponsora strategicznego. Wcześniej jednak musimy zadbać o poprawę naszego wizerunku.

zajęło mi to dziesięć lat. Cieszy mnie też, że tak wiele dzieci uczestniczy w zajęciach. Nie mam jednak prawa nikogo oceniać, bo jestem zwolennikiem skupiania się na sobie. Sam wiem z iloma problemami borykamy się w naszym klubie.

Czy to prawda, że chcecie powołać sekcję piłki nożnej dziewcząt? – Zgadza się. Myślę, że jest to ciekawy pomysł, który ma szanse powodzenia. W najbliższym czasie podamy więcej informacji na ten temat. Miesiąc temu swoją działalność zainaugurował pierwszy półprofesjonalny polski klub piłkarski w Londynie. Czy PFC Victoria Londyn ma szansę na sukces? – Wszyscy w środowisku trzymamy mocno kciuki za ten projekt. Działacze Victorii mają przed sobą bardzo trudne zadanie organizacyjne, jak również logistyczne. Na pewno wybiorę się na ich mecze, by im kibicować.

Jacek Pobiedziński 

Patrząc na ogrom zadań, łatwo chyba nie będzie. Tym bardziej, że polonijny rynek piłkarskich szkółek rozwija się w niesamowitym tempie. Jakby pan go ocenił? – Oczywiście zarówno w Polsce, jak i na terenie Wielkiej Brytanii jest obecnie „boom” na tworzenie „akademii”, choć takie ich nazywanie często jest pewnym nadużyciem. Ma jednak ona

trener UEFA „B”, obecnie na kursie UEFA „A”. Zdobywca FAYouth AWARD, współorganizator konferencji DZPZ w Polsce, współorganizator „All in Football”. Jest autorem artykułów dla „Asystent trenera”. Od tego sezonu trener pierwszego zespołu Harold Hill FC.

FC BAD BOYS – INTERNAZIONALE AFC 1:5

W pierwszym spotkaniu dnia FC Bad Boys podejmowali Internazionale AFC. Grający bez kilku podstawowych zawodników, a przede wszystkim bez swojego bramkarza IAFC, od początku spotkania osiągnęli jednak przewagę i będący tego dnia w dobrej formie Krystian Babicz (3) zdobył szybko swoją pierwszą z trzech bramek. Internazionale grali dobry mecz i kontrolowali go od początku do końca. FC Bad Boys tego dnia było stać tylko na honorowe trafienia Patryka Krasnodębskiego, a to, że wynik nie był wyższy zawdzięczają po części swojemu bramkarzowi oraz nieskuteczności zawodników drużyny przeciwnej. Ozdobą meczu były bramki Tomasza Humięckiego oraz Adriana Kalinowskiego, którzy zaskoczyli bramkarza FCBB strzałami z własnej połowy. Bramki: Patryk Krasnodębski – Krystian Babicz (3), Tomasz Humięcki, Adrian Kalinowski; FC Bad Boys: D. Krasnodębski – Konieczny, Maciejewski, Ivanov, Brzoskowski, Vasek; Internazionale AFC: Car – Humięcki, Kalinowski, Kotarski, Babicz, Skoczylas; zawodnik meczu: Krystian Babicz.

POLONIA WIGAN – POLONIA EAGLES FC 4:4

Mecz pomiędzy Polonią Wigan a Polonią Eagles FC był spotkaniem na szczycie R-GOL League, gdyż oba zespoły miały tyle samo punktów, a liderem była drużyna z Wigan mająca lepszy bilans bramkowy. Oba zespoły przystąpiły do tego meczu bez kilku


| sport 51

ziesiąt jeden bramek conych bramkach nawet nie walczyli (co jest ich „wizytówką”) i zasłużenie przegrali wysoko to spotkanie. Bramki dla Polonii strzelali Kamil Głaz, Bartosz Przybysz oraz Daniel Głaz, zaś honorowego gola dla Warriors zdobył Wojciech Witkowski. Bramki: Wojciech Witkowski – Kamil Głaz (6), Bartosz Przybysz (3), Daniel Głaz; Warriors AFC: Wright – A. Witkowski, J. Witkowski, W. Witkowski, Leniar (ż), Kolcak, Górczewski; Polonia Liverpool: Pukowiec – K.Głaz, Daniel Głaz, Dariusz Głaz, Sadurski, Przybysz; zawodnik meczu: Kamil Głaz.

SLOVAKIA TEAM – SPARTA 5:1

kluczowych zawodników, lecz i tak było to bardzo dobre spotkanie. Prowadzenie w tym meczu objęli gracze z Wigan, lecz nie na długo, gdyż po strzałach Adriana Jurkowskiego Eagles wyszli na prowadzenie. Polonia Wigan, mająca w swoich szeregach najlepszego strzelca ligi Radosława Klujewskiego, ponownie odwróciła mecz na swoją korzyść i gdy wydawało się, że mają już ten mecz pod kontrolą i zdobędą kolejne trzy punkty, stracili przypadkową bramkę po strzale własnego zawodnika. Ten gol dał nadzieje zawodnikom Eagles na uzyskanie chociażby punktu w tym meczu i w ostatniej minucie po błędzie bramkarza Wigan Piotra Knutha, który wypuścił piłkę z rąk, do wyrówania doprowadził Rafał Dobrzański. Polonia Wigan była nieznacznie lepsza w tym meczu, lecz Eagles walczyli do końca i w ostatecznym rachunku remis jest sprawiedliwym wynikiem. Bramki dla Wigan zdobyli Radosław Klujewski, Michał Miśkiewicz oraz Paweł Rudczyk, zaś dla Eagles – Adrian Jurkowski, Rafał Dobrzański (oraz padła bramka samobójcza). Bramki: Radosław Klujewski, Michał Miśkiewicz, Paweł Rudczyk – Adrian Jurkowski, Rafał Dobrzański, (sam). Polonia Wigan: Knuth – Merchelski, Susko, Miśkiewicz, Ośka, Tęcza, Klujewski, Rudczyk; Polonia Eagles FC: Marzejon – Pawlak, Iwanicki, Kaczmarek, Biernacki, Dobrzański, Jurkowski; zawodnik meczu: Adrian Jurkowski.

WARRIORS AFC – POLONIA FC LIVERPOOL. 1:10

Spotkanie Warriors AFC z Polonią FC Liv zapowiadało się na niezły i wyrównany pojedynek. Mecz ten był naprawdę dobry, lecz w wykonaniu tylko jednej drużyny – Polonii FC, która kompletnie zdominowała „wojowników”, a nie do zatrzymania dla nich był Kamil Głaz, który był wszędzie. Praktycznie każdy jego strzał znajdował drogę do

Slovakia Team do meczu ze Spartą przystępowała z celem zdobycia kolejnych trzech punktów. Sparta zaś po zdobyciu ważnego punktu przed tygodniem, chciała sprawić kolejną niespodziankę. W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany. Po przerwie Slovakia nadal atakowała, zaś Sparta z minuty na minutę zaczęła tracić siły, a po chwili również i bramki. Zawodnicy Slovakii widząc, że przeciwnik zaczyna opadać z sił, podkręcili tempo jeszcze bardziej, czego efektem było kilka zdobytych bramek. Wiodącą postacią swojego zespołu był Miroslav Revak, który nie tylko zdobył ważne bramki, ale przede wszystkim świetnie rozgrywał piłkę i współpracował z Adrianem

Sparty. Bramki dla Slovakii zdobyli Adrian Sadecki, Miroslav Revak oraz Lukas Mik, zaś dla Sparty jedyną bramkę zdobył Mateusz Putlak. Bramki: Adrian Sadecki (2), Miroslav Revak (2), Lukas Mik – Mateusz Putlak; Slovakia Team: Tyrer – Cupka, Bugań, Knaze, Revak, Sadecki, Mik, Hackl; Sparta: Głodek – Wasiak, Szymański, Górzyński, Ryłka, Putlak; zawodnik meczu: Miroslav Revak.

FC JAGERBOMB – LIONS 16:4

Mecz drużyny walczącej o mistrzostwo FC Jagerbomb z outsiderem Lions był, można powiedzieć, meczem do jednej bramki. Jagerbomb od początku spotkania narzucili swoje tempo i szybko objęli prowadzenie. Lions grali jednak bardzo słabo i kolejne bramki dla Jagerbomb nie były żadnym zaskoczeniem. Gdyby zawodnicy FCJ mieli lepiej nastawione celowniki, wynik tego meczu mógł być jeszcze wyższy... Przez to jednak, że wszyscy zawodnicy chcieli strzelać bramki, to zapominali o obronie i o tym, że w Lions gra Paweł Mazur, który, kiedy tylko miał okazję, zdobywał bramki. Ozdobą meczu była jedna z bramek Wojciecha Hołoweńko, który po dośrodkowaniu Łukasza Postawy z rzutu rożnego zdobył bramkę pięknym strzałem z woleja. Po tym meczu FC Jagerbomb zrównali się punktami z prowadzącą dwójką, a dzieli ich tylko bilans bramkowy. Bramki: Wojciech Hołoweńko (7), Tomasz Zagórski (5), Martin Rybka (3), Boris Telehanic – Paweł Mazur (3), (sam); FC Jagerbomb: Madej – Zagórski, Nagy – Pal, Hołoweńko, Telehanic, Sobansky, Rybka, Postawa; Lions: Biyela – Iwański, Fligier, Hessler, Brożek, Paweł Mazur; zawodnik meczu: Wojciech Hołoweńko. (za: facebook.com/rgol.league)

Rozkład 15. kolejki R–GOL League 7/10/16:

bramki Charlie Wrighta. Cały zespół Polonii zagrał bardzo dobrze w tym meczu, a trójka zawodników: Kamil Głaz, Bartosz Przybysz oraz Marcin Sadurski zasługuje na szczególne pochwały. Warriors byli cieniem samych siebie w tym pojedynku, gdyż po kilku stra-

Sadeckim. Ostatecznie Slovakia wygrała ten mecz kilkoma bramkami, lecz Sparta pokazała się ponownie z dobrej strony szczególnie w pierwszej połowie – w bramce ST kolejny raz świetnie spisywał się Aaron Tyrer, który wybronił kilka świetnych strzałów zawodników

18.30

Polonia FC Liverpool – FC Bad Boys

19.10

Internazionale AFC – Lions

19.50

Sparta – Polonia Wigan

20.30

Polonia Eagles FC – Warriors AFC

21.10

Dywizjon 303 – FC Jagerbomb


52 sport

|

Wessex pokonany przez siatkarzy IBB Polonii Londyn

IBB Polonia Londyn pokonała w ubiegłą sobotę ekipę z Wessex Volleyball Club 3:1 (22:25, 25:17, 25:20, 25:23). Obrońcy tytułu Mistrza Anglii po wyrównanej walce zdobyli kolejne trzy punkty. ecz był specyficzny. Żadna z drużyn nie potrafiła utrzymać swojego wysokiego poziomu w grze. Może było to widowiskowe dla kibiców ze względu na częste zwroty akcji, jednak trenerzy mieli wiele stresujących momentów. – Musimy być bardziej skoncentrowani na meczu i przeciwniku. Gdybyśmy pokazali to co już potrafimy, losy spotkania rozstrzygnęłyby się dużo szybciej. Mamy kolejne trzy punkty, ale żeby utrzymać się na szczycie tabeli musimy ciężko pracować – powiedział trener IBB Polonii Londyn, Piotr Graban. – Mam świadomość, że nasza gra podczas tego meczu nie stała na najwyższym poziomie. Liczę, że kolejne spotkania będą wyglądały dużo lepiej i pokażemy, na co nas naprawdę stać. Mimo wszystko wygraliśmy spotkanie na własnym parkiecie, przy wsparciu naszych kibiców, i to nas cieszy. Ważne, abyśmy nie tracili punktów. Mamy

M

ambicje i będziemy dążyć do tego, by kolejny raz zdobyć tytuł mistrza – skomentował kapitan drużyny, Marius Ciortea. Drużyna siatkarzy na parkiet wraca w sobotę. Kolejny mecz z udziałem li-

derów tabeli odbędzie się 8 października o godzinie 15:15, kiedy zmierzą się z zawodnikami London Lynx na parkiecie University of East London. W niedzielę rozgrywki rozpoczęli też młodzi piłkarze z klubu piłkarskie-

go IBB Polonia. Podopieczni trenera Pawła Jurgielewicza wygrali wszystkie mecze w swoich kategoriach wiekowych. W młodzieżowych sekcjach siatkarskiej i piłkarskiej Polonia Londyn szkoli około 60 dzieci.

Szukają talentów na Wyspach W specjalnym spotkaniu ze skautami i trenerami Polskiego Związku Piłki Nożnej wzięli udział najbardziej utalentowani młodzi piłkarze i piłkarki z Wielkiej Brytanii. Wydarzenie, które odbyło się w Ambasadzie RP w Londynie, było dziesiątym tego typu spotkaniem przedstawicieli PZPN z najzdolniejszą polską młodzieżą urodzoną poza granicami kraju. Pierwsze takie spotkanie PZPN zorganizował w Londynie w ubiegłym roku, wcześniej osiem podobnych sesji odbyło się w Kolonii w Niemczech. Na spotkaniu pojawiło się ok. 30 najlepiej rokujących zawodników z Wysp 7 października 2016

Brytyjskich, Irlandii, Szwecji i Hiszpanii. Mieli oni okazję porozmawiać ze skautami PZPN oraz trenerami młodzieżowych kadr Polski: Bartłomiejem Zalewskim, Marcinem Łazowskim i Maciejem Borowskim. Ze strony PZPN jako szef delegacji pojawił się zastępca dyrektora sportowego Bogdan Basałaj oraz szef szkoły trenerów PZPN, były reprezentant kraju, Dariusz Gęsior. – Cieszymy się, że już drugi raz możemy gościć w Ambasadzie utalentowanych młodych polskich piłkarzy i piłkarki. Wśród ponad 900 tys. Polaków w Wielkiej Brytanii, dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia stanowią około 200 tys. – powiedział konsul Michał Mazurek z Ambasady RP w Londynie. – Ambasada wspiera rozwój polskiego sportu w Wielkiej Brytanii, a obok piłkarzy, sukcesy odnoszą także inni sportowcy. W ubiegłym sezonie mi-

strzostwo i puchar Anglii zdobył klub siatkarski IBB Polonia Londyn. – PZPN chce otoczyć opieką wszystkich młodych polskich piłkarzy i piłkarki poza granicami kraju. Chcemy, aby wkrótce grali dla Polski na wszystkich

poziomach juniorskich. Naszym marzeniem jest, aby piłkarz urodzony na emigracji zagrał na boisku razem z Robertem Lewandowskim w kadrze narodowej – dodał dyrektor Bogdan Basałaj z PZPN.


| sport 53

Koguty zatrzymały City

W hitowym pojedynku siódmej kolejki angielskiej Premier League, Tottenham Hotspur pokonał Manchester City 2:0, przerywając tym samym serię sześciu kolejnych zwycięstw Obywateli. Premier League

>> Karol Pomeranek

DRUŻYNA

ynik – jak relacjonuje portal anglia.goal.pl – otworzył w dziewiątej minucie samobójczym trafieniem Kolarov, a później do siatki trafił Alli. W 65. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Lamela. – Guardiola nie zdołał zatem pobić rekordu Ancelottiego w Chelsea i do spółki z Włochem, dzierży rekord największej liczby kolejnych zwycięstw na początku sezonu w erze Premier League (6). Tottenham po dzisiejszej wygranej wrócił na pozycję wicelidera i do pierwszych w tabeli Obywateli traci już tylko jeden punkt.

W

Dobry Boruc

Pierwszemu golkiperowi reprezentacji Polski Łukaszowi Fabiańskiemu nie udało się powstrzymać ekipy z Liverpoolu. Mecz Swansea City z Liverpool FC zakończył się wynikiem 1:2 (1:0 – Leroy Fer 8’, 1:1 – Roberto Firmino 54’, 1:2 – James Milner (k.) 84’). Większe powody do zadowolenia może mieć Artur Boruc. W pojedynku Watford FC z jego AFC Bournemouth padł remis 2:2 (0:1 – Callum Wilson 31’, 1:1 – Troy Deeney 51’, 1:2 – Joshua King 63’, 2:2 – Isaac Success 65’). Jak czytamy w komentarzu na sportowefakty. wp.pl, mimo puszc zenia dwóch goli, Boruc może być zadowolony. W drugiej połowie uratował swój zespół, broniąc groźną główkę Deeneya, a w całym spotkaniu uniknął błędów. W pozostałych pojedynkach padły następujące rezultaty: Everton – Crystal Palace 1:1 (1:0 – Romelu Lukaku 35’, 1:1 – Christian Benteke 50’), Hull City – Chelsea Londyn 0:2 (0:1 – Willian 61’, 0:2 – Diego Costa 67’), Sunderland AFC – West Bromwich Albion 1:1 (0:1 – Nacer Chadli 35’, 1:1 – Patrick van Aanholt 83’), West Ham United – Middlesbrough 1:1 (0:1 – Cristian Stuani 51’, 1:1 – Dimitri Payet 57’), Manchester United – Stoke City 1:1 (1:0 – Anthony Martial 69’, 1:1 – Joe Allen 82’), Leicester City – Southampton 0:0, Burnley FC – Arsenal Londyn

MECZE

PUNKTY

BR.

1. Manchester City

7

18

18:7

2. Tottenham Hotspur

7

17

12:3

3. Arsenal Londyn

7

16

16:7

4. Liverpool FC

7

16

18:10

5. Everton

7

14

11:5

6. Manchester United

7

13

13:8

7. Chelsea Londyn

7

13

12:9

8. Crystal Palace

7

11

11:8

9. W. Bromwich Albion

7

9

8:7

10. Southampton

7

9

7:6

11. Watford FC

7

8

12:13

12. Leicester City

7

8

8:11

13. AFC Bournemouth

7

8

6:11

14. Burnley FC

7

7

5:9

15. Hull City

7

7

7:14

16. Middlesbrough

7

6

7:10

17. Swansea City

7

4

6:12

18. West Ham United

7

4

8:17

19. Stoke City

7

3

5:16

20. Sunderland AFC

7

2

6:13

Championship DRUŻYNA

0:1 (0:1 – Laurent Koscielny 90+3’). W 8. kolejce Premier League (15.10) czekają nas następujące spotkania: AFC Bournemouth – Hull City, Arsenal Londyn – Swansea City, Chelsea Londyn – Leicester City, Crystal Palace – West Ham United, Liverpool FC – Manchester United, Manchester City – Everton, Middlesbrough – Watford FC, Southampton – Burnley FC, Stoke City – Sunderland AFC, West Bromwich Albion – Tottenham Hotspur.

Na drugim froncie

W rozgrywkach Championship padły tymczasem następujące rozstrzygnięcia: Fulham – Queens Park Rangers 1:2, Reading – Derby County 1:1, Leeds Uni-

ted – Barnsley 2:1, Burton Albion – Cardiff City 2:0, Brentford – Wigan Athletic 0:0, Rotherham United – Newcastle United 0:1, Preston North End – Aston Villa 2:0, Ipswich Town – Huddersfield Town 0:1, Bristol City – Nottingham Forest 2:1, Sheffield Wednesday – Brighton & Hove Albion 1:2, Birmingham City – Blackburn Rovers 1:0, Wolverhampton Wanderers – Norwich City 1:2. Zestaw par 12. kolejki (15.10): Blackburn Rovers – Ipswich Town, Queens Park Rangers – Reading, Aston Villa – Wolverhampton Wanderers, Newcastle United – Bentford, Derby County – Leeds United, Brighton & Hove Albion – Preston North End, Wigan Athletic – Burton Albion, Barnsley – Fulham, Norwich City – Rotherham United, Nottingham Forest – Birmingham City, Huddersfield Town – Sheffield Wednesday, Cardiff City – Bristol City.

MECZE

PUNKTY

BR.

1. Huddersfield

11

25

14–8

2. Norwich

11

23

21–15

3. Newcastle

11

22

22–10

4. Brighton

11

21

14–7

5. Bristol City

11

20

19–12

6. Birmingham

11

20

14–9

7. Brentford

11

18

18–9

8. Reading

11

18

12–15

9. Sheff Wed.

11

17

3–14

10. Barnsley

11

16

21–16

11. Leeds

11

16

12. Wolves

11

15

15–14

13. QPR

11

15

14–17

14. Fulham

11

14

10–13

15. Burton

11

12–13

13

16–16 12–14

16. Preston

11

13

17. Ipswich

11

11

8–10

18. Nottingham

10

11

17–20

19. Derby

11

11

7–10

20. Wigan

11

9

12–14

21. Aston Villa

10

9

8–10

22. Blackburn

11

8

12–20

23. Cardiff

11

8

8–19

24. Rotherham

11

6

11–25


54 horoskop

|

horoskop tygodniowy Waga 24 IX – 23 X

Miłość: W ostatnim czasie wybierasz samotność i trudno będzie ci powrócić do życia towarzyskiego. Zmień to. Praca: Ciężko ci się będzie skupić, wykonywać swoje obowiązki. Musisz przestawić się na pozytywne myślenie i rozgraniczyć co jest ważne, a co mniej istotne. Finanse: Jeśli masz w planach kupno czegoś droższego, nie bierz kredytu, odłóż część kwoty.

Simon Cowell

Wodnik 21 I – 18 II Czesław Niemen Miłość: Staniesz przed ważnym dylematem. Na szczęście dość szybko sobie z nim poradzisz. Uda ci się rozwiązać problemy rodzinne. Praca: Sporo zmian. Nie ma sensu denerwować się na coś, na co nie masz większego wpływu. Przeczekaj ten okres, staraj się nie wchodzić w konflikty. Za jakiś czas zobaczysz, że właśnie te zmiany będą dla ciebie zbawienne. Finanse: Staniesz przed szansą na większe pieniądze. Nie będzie to coś stałego, tylko jednorazowa szansa od losu. Zdrowie: Dbaj o swoją kondycję.

Bliźnięta 22 V – 22 VI Agnieszka Chylińska Miłość: Nie bój się mówić o swoich smutkach. Poczujesz się spełniony i szczęśliwy, że masz taką rodzinę i że możesz z nimi spędzać czas. Postaraj się zadbać bardziej o swoją drugą połówkę. Praca: Będziesz miał niespożyte pokłady energii, wykorzystaj je. Ten okres może przyczynić się do szybszego rozwoju w twojej karierze bądź większych pieniędzy. Nie zmarnuj tego. Finanse: Uważaj na każdy grosz jaki wydajesz. Pilnuj wszystkich swoich zobowiązań, ponieważ później trudniej będzie ci je okiełznać. Zdrowie: Energia cię rozpiera, zacznij uprawiać jakiś sport.

Zdrowie: W twoim życiu na co dzień króluje stres. Musisz się nauczyć z nim walczyć. Jedz więcej owoców i warzyw.

Ryby 19 II – 20 III Edyta Herbuś Miłość: Stosunki z twoimi najbliższymi, mogą z początkiem tygodnia być nie najlepsze, ale spokojnie koło czwartku wszystko się uspokoi. Praca: Pojawią się sytuacje dosyć mocno stresujące dla ciebie, postaraj się zachować przy nich zdrowy rozsądek. Karty wskazują, że najlepszym doradcą będzie twoja intuicja. Finanse: Będziesz musiał się wykazać cierpliwością i determinacją. Ktoś uparcie będzie chciał cię wpędzić w kłopoty. Zdrowie: Postaraj się o dobry nastrój w swoim domu, to twoja ostoja.

Rak 23 VI – 22 VII Elżbieta Zającówna Miłość: Czas dosyć nerwowy, nie będziesz sobie mógł poradzić z tym co się w tobie kłębi. Ale nie wyżywaj się na swoich bliskich za swój podły nastrój, a już na pewno unikaj kąśliwych uwag. Praca: Stanie przed tobą możliwość rozwoju i dzięki temu awans lub podwyżka. Nie przegap szansy, którą ześle ci los. Finanse: Dbaj o to, by wszystkie twoje zobowiązania były zapłacone w terminie. Może ci wyskoczyć nieprzewidziany wydatek, ale nie pożyczaj od nikogo pieniędzy, ponieważ tylko się zapętlisz. Zdrowie: Nie rób nic na własną rękę. Udaj się do specjalisty.

10-16.10.2016 r. opracowała: wróżka Nadija

Skorpion 24 X – 22 XI Kendall Jenner Miłość: Jesteś odpowiedzialny za wszystko i wszystkich. Najwyższa pora z tym skończyć. Zacznij myśleć o sobie. Praca: Wszystkie plany zostaną zrealizowane. Będziesz miał powody do zadowolenia, nie tylko z siebie, ale również z

Strzelec 23 XI – 21 XII Katarzyna Skrzynecka Miłość: W ostatnim czasie dość mocno zaniedbujesz swojego partnera. Daj wreszcie coś od siebie. Praca: Zwróć uwagę na współpracę, będzie ci to niezmiernie potrzebne. Nie bierz wszystkiego na siebie. Finanse: Nie pożyczaj od nikogo pieniędzy, nie daj się namówić na wszelkiego rodzaju pożyczki czy kredyty. Zdrowie: Najwyższa pora zadbać o swoje ciało. Zacznij od sportu.

Baran 21 III – 20 IV Agnieszka Dygant Miłość: W stałych związkach spokój zaburzy osoba trzecia. Nie daj się ponieść manipulacjom tej osoby. Zadbaj o wasz komfort, a wszystko samo się ułoży. Praca: Pojawią się problemy, ale nie poddawaj się. Kiedy weźmiesz się w garść, odzyskasz równowagę. Za wszelką cenę unikaj kłótni, ponieważ będziesz w nich na straconej pozycji. Rób swoje. Finanse: To dobry moment na wszelkie transakcje. Czeka cię przypływ gotówki ze sprzedaży bądź jakaś rekompensata. Zdrowie: Zażywaj więcej świeżego powietrza. Ukoi to twoje nerwy.

Lew 23 VII – 23 VIII Antonio Banderas Miłość: W twoim życiu dojdzie do małych zawirowań, nie daj się ponieść pokusie jaka stanie na twojej drodze. Nie zmarnuj tego co przez lata udało ci się osiągnąć. Praca: W tym czasie będą mocno uwydatnione twoje cechy twórcze, nie tylko w myśleniu i podawaniu nowych idei, ale również praca będzie niczym sztuka. Najlepiej czujesz się na wysokich obrotach. Finanse: Sprawdzaj dokładnie, to co będziesz podpisywał. Zdrowie: Zadbaj o swoją równowagę psychiczną. Życie na wysokich obrotach wymaga od nas zdolności wyciszenia.

twoich współpracowników. Finanse: Staraj się tak postępować, by nie narażać siebie ani swojego otoczenia. Dziwne pomysły przemyśl pięć razy, zanim wcielisz je w życie. Zdrowie: Pozwól sobie na przyjemności.

Koziorożec 22 XII – 20 I Dido Miłość: Monotonia. Można powiedzieć, że szara codzienność nieco przytłacza wasze uczucia. Pod koniec tygodnia zadbaj o dobrą atmosferę. Praca: Naucz się rozplanowywać sobie dzień, ułóż listę zadań, którą realizuj. Finanse: Raczej nie będzie większych problemów, ale nie załatwiaj nic w poniedziałek. Odłóż to na wtorek. Zdrowie: Możesz mieć problemy ze snem.

Byk 21 IV – 21 V Barbra Streisand Miłość: Dobry okres we wszelakich porozumieniach. Bez problemu będziesz się dogadywać z bliskimi i przyjaciółmi. Twoja druga połówka wymaga trochę więcej twojej uwagi. Praca: Masz głowę nabitą pomysłami, ale boisz się ich realizacji. Skonsultuj się z zaufanymi ludźmi. Zacznij bardziej konsekwentnie podchodzić do realizowania, założonych sobie wcześniej celów, a osiągniesz swój sukces. Finanse: Uważaj na wszelkie wspaniałe okazje. Nie wydawaj oszczędności. Zdrowie: Zregeneruj swoje siły.

Panna 24 VIII – 23 IX Beyonce Knowles Miłość: Kumulujesz w sobie to co chcesz powiedzieć swojemu partnerowi. Niepotrzebnie. Najlepiej powiedz co cię gryzie i razem coś ustalcie. Praca: W tym czasie ciężko będzie ci się przebić ze swoimi pomysłami. Poczekaj cierpliwie. Twój przełożony sam przyjdzie po te pomysły czy projekty. Nie wdawaj się z nikim w zbędne dyskusje. Finanse: Niektóre sprawy, które odkładałeś od jakiegoś czasu, uderzą w ciebie ze zdwojoną siłą. Tym razem nie bagatelizuj tego, ponieważ wiszą nad tobą poważne kłopoty finansowe. Zdrowie: Wyjdź na spacer.


2013-01-30 10:09:49

| łamigłówki 55


56 ogłoszenia

|

ZAMÓW JUŻ DZIŚ!

Ogłoszenia Bezpłatne Kategorie:

Nadaj

• Praca Dam/Szukam ogłoszenie • Mieszkanie Wynajmę/Szukam telefonicznie • Sprzedam/Kupię dzwoniąc pod nr • Auto-Moto 02070997107 • Towarzyskie drobne@mail.goniec .com

Praca dam Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107

Lubisz kosmetyki The Body Shop? Już dziś zrób zamówienie lub dołącz do naszej grupy konsultantek. Starter £45 o wartości £175, zniżka do -70%, zamawiasz kiedy chcesz. Więcej dowiedz się wysyłając SMS o treści „Body” na nr: 07986505387 (Beata) lub 07908256006 (Monika). Zapraszamy.  Dorywcza praca do pomocy w remontach domów w Corby (prace ogólnobudowlane, wykańczanie wnętrz). Stawka zależna od doświadczenia i rodzaju pracy, możliwość dłuższej współpracy. Tel. 07851186699, e-mail: roman19199@googlemail.com.  Agencja poszukuje kandydatów na stanowisko: pracownik magazynu (miejsce pracy: Burnley, Anglia). Do zadań osoby zatrudnionej na tym stanowisku należeć będzie: realizowanie zamówień na magazynie, skanowanie kodów kreskowych, etykietowanie, paletowanie oraz pakowanie wyrobów odzieżowych. Od kandydatów oczekujemy: znajomości j. angielskiego, sprawności fizycznej. Prześlij cv na adres: bydgoszcz@ flamejobs.pl.  Firma budowlana szuka pracownika z dużą wiedzą budowlaną (bez nałogów). Wymagane UTR, NIN, CSCS oraz własny transport. Praca na terenie Londynu. Tel. 07496 248 515, e-mail: anna@robin-services.co.uk.  Looking for a live in housekeeper in NW8. The candidate should speak English. Please call: 0778 5258499. 7 października 2016

Nadaj ogłoszenie Kategorie: telefonicznie • Usługi dzwoniąc pod numer • Wyróżnione kolorowym tłem 020 7099 7107 • maksymalnie 250 znaków (30 słów) lub na portalu • CENA: GBP25 • PROMOCJA: 3+1 GRATIS www.ogloszenia.goniec.com

Ogłoszenia Usługowe

 Poszukujemy cukiernika do produkcji herbatników i drobnych ciastek (Szkocja). Produkcja maszynowa, w części wykańczanie ręczne. Pracodawca pomaga z zakwaterowaniem (pokój £70-£80 na tydzień). Stawka £9 na godz. (50 godz. tygodniowo). Proszę przesłać cv na: eclpraca@ tiscali.co.uk.  Szukamy specjalistów do współpracy przy projektach dla rodzin z dziećmi ze spectrum autyzmu. Zainteresowanych prosimy o kontakt. Tel. 07599955260, e-mail: info@sunshinersgroup.co.uk.  Firma transportowa w Immingham zatrudni kierowców kat. C+E (klasy 1) na stały kontrakt. Praca odbywa się w systemie dziennym lub nocnym od poniedziałku do piątku. Praca polega na przewozie naczep i kontenerów na terenie UK. Wymagane 2-letnie doświadczenie, kurs na przewóz rzeczy, cyfrowa karta kierowcy. Prześlij cv na: odongowska@imminghamtransport. co.uk. Tel. 0044 7525911410.  Agencja zatrudnienia poszukujemy kandydatów na stanowisko: pakowacz/ka zabawek. Miejsce pracy: Southampton (Anglia). Od kandydatów oczekujemy: znajomości j. angielskiego, sprawności fizycznej. Oferujemy: atrakcyjne wynagrodzenie, pracę od poniedziałku do piątku od 08:00 do 17:00, możliwość pracy w nadgodzinach. Prześlij cv na adres: bydgoszcz@flamejobs.pl.  Praca stała dla cukiernika (blisko Londynu). Stawka: £600 na tydzień. Godziny: 21:00-5:00. Wymagany komunikatywny angielski. CV proszę przesłać na adres: eclpraca@tiscali.co.uk.

 Looking for a handyman in NW8. The candidate should speak English. Please call: 0778 5258 499.  Poszukujemy ludzi do pracy magazynowej w Didcot. Wymagany komunikatywny angielski. Stawka: £8 za godz. Możliwość przejścia na kontrakt z firmą po okresie próbnym. Tel. 0759096 40 00, 01793512635, e-mail: piotr@ aligra.co.uk.  Potrzebna doświadczona kobieta do sprzątania do domków/ mieszkań. Lokalizacja: okolice Clapham Common w Londynie. Tel. 07415132307, e-mail: gosiadirect@gmail.com.  Praca dla: General Industrial. Zadania: dostarczanie produktu na linię, praca liniowa, lub praca na końcu linii – pakowanie produktu. Wymagania: ukończone 18 lat, punktualność. Doświadczenie nie jest wymagane. Zarobki £7.20 na godz. Tel. 07887453942, cv na adres: barfootsrecruitment@singleresource.co.uk.  Praca dla mechanika samochodów ciężarowych. Konieczne udokumentowane doświadczenie w autoryzowanym serwisie oraz dobra znajomość diagnostyki komputerowej. Prosimy o przesłanie cv na: talent@horizonsrecruitment.co.uk. Tel. 00 4477 616 3 7664.

Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie navortalu www.goniec.com/ogloszenia

 Agencja pracy prowadzi nabór na stanowisko: lakiernik samochodowy. Praca w różnych lokalizacjach: Birmingham, Bristol, Nottingham, Corby, Banbury, Gillingham, Bedford, Immingham. Stawka godzinowa: £9-£14. Wymagana znajomość j. angielskiego w stopniu komunikatywnym. CV proszę przesłać na: rekrutacja@beststaffltd.co.uk. Tel. 07703605130.  Poszukujemy pracowników budowlanych: elektryk, hydraulik, stolarz – do pracy przy renowacji mieszkań. Stawka uzgadniana indywidulanie podczas rozmowy rekrutacyjnej z dyrektorem (£8-£16 w zależności od doświadczenia. Zainteresowane osoby proszone są o przesłanie cv na adres: admin@anabowservices. com lub kontakt telefoniczny pod numerem: 0749523 0822.  Firma poszukuje kierowcę kat. D do jazdy minibusem 15-osobowym oraz osoby z własnym samochodem osobowym i pracowników do pracy na linii w charakterze pakowaczy z okolic Birmingham i West Bromwich. Tel. 077 2720 441.  W związku z rozwojem piekarni w Londynie poszukujemy doświadczonych cukierników i piekarzy do pracy. Zainteresowanych prosimy o przesyłanie cv na adres: praca@polishvillagebead. co.uk.  Sklep z Londynu zlokalizowany w dzielnicy Leyton oraz Southgate zatrudni ekspedientkę (Leyton – pełny etat, Southgate – pół etatu). Od kandydatek oczekujemy: komunikatywnej znajomości j. angielskiego, doświadczenia, dużej kultury osobistej. Prosimy o wysłanie cv w języku angielskim na adres: kamiladelicja@gmail.com.


Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie navortalu www.goniec.com/ogloszenia

 Hounslow. Zatrudnię do pracy w prywatnym ogródku. Tel. 075 235 10272.  Praca dla piekarzy w angielskich piekarniach (z doświadczeniem) na wszystkich stanowiskach. Godziny nocne: stawka £9-£10 (w zależności od doświadczenia). Proszę przesłać cv na: eclpraca@tiscali.co.uk.  Praca stała dla housekeeper do 5-gwiazdkowego guest house k. Oxfordu. Do obowiązków należeć będzie przygotowanie pokoi dla gości, przygotowanie śniadań, przyjmowanie rezerwacji. Stawka: £320 na tydzień brutto, £50 na tydzień napiwków, darmowe zakwaterowanie oraz śniadania. Wymagany dobry angielski oraz doświadczenie w obsłudze klienta. Proszę przesłać cv na: eclpraca@tiscali.co.uk.  Agencja poszukuje opiekunek i opiekunów osób starszych w Anglii: LIVE IN CARE – opiekunka z zamieszkaniem, wynagrodzenie: £400-£450 tygodniowo; COMMUNITY CARE – opiekunka środowiskowa (praca polega na odwiedzaniu podopiecznych przy użyciu służbowego auta i pomocy w czynnościach; wynagrodzenie £7,50-£10/h (plus służbowe auto); CARE ASSISTANT – czyli opieka nad seniorami w domach opieki, wynagrodzenie £7,20-£/h. Wymagamy komunikatywnej znajomości j. angielskiego. Wyślij cv w j. angielskim na kontakt@ cekal.pl.  Kierowca 7.5T. Wymagane aktualne CPC, karta tacho, komunikatywny angielski. Stawki do £10.50 za godzinę. Tel. 07590964000 lub 01793512635.  Poszukiwany doradca klienta w branży ubezpieczeniowej. Oczekiwania: doświadczenie w sprzedaży i/lub obsłudze klienta; prawo jazdy kat. B i własny samochód; silna orientacja na cel. Prosimy o przesłanie cv na: office@ ariellainsurance.co.uk.

 Stała praca przy produkcji kanapek w piekarni na obrzeżach Londynu. Godziny: 4:00-12:00 (poniedziałek-piątek). Stawka: £8.50 na godz. Wymagany dobry angielski. Prosimy przesłać cv na: eclpraca@tiscali.co.uk.  Firma rekrutacyjna poszukuje lakiernika autobusów. Wymagania: doświadczenie, dobra znajomość j. angielskiego. Stawka: £9.00 (okres próbny), płatny urlop. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie cv na adres: praca@ globalforcegroup.co.uk.  Pilnie poszukujemy nauczyciela, szczególnie do starszych klas szkoły podstawowej (4-5 klasa). Poszukujemy osób z prawdziwą pasją i chęcią rozwijania swoich umiejętności nauczycielskich, by dołączyli do naszego fantastycznego i bardzo zgranego grona pedagogicznego. Szkoła prowadzi zajęcia wyłącznie w soboty rano (30-34 sobót w roku). CV wraz z listem motywacyjnym proszę przesyłać na adres mailowy: minkabonnage@gmail.com.  Praca dla pomocnika budowlanego, doświadczenie nie jest potrzebne, wymagane CSCS. Tel. 07872391104 lub 07925505460.  Agencja pracy poszukuje osób na stanowisko kierowcy kategoria C+E. Lokalizacje: Thurleigh, Corby, Upper Heyford, Portbury. Wymagane doświadczenie, brytyjskie prawo jazdy, komunikatywny angielski. Stawka za dzień pracy £120 przez pierwsze 12 tygodni. Po tym okresie możliwość przejścia na kontrakt. Stawka po 12 tygodniach £170 plus bonus £30 za każdy załadunek. CV proszę przesłać na adres: rekrutacja@beststaffltd.co.uk. Tel. 07703605130.  Poszukujemy lakiernika proszkowego z doświadczeniem do fabryki produkującej meble sklepowe, zlokalizowanej w okolicach Bedford. Stawka: od £8.50. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie cv na adres: justynam@2binterface.com.

Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie navortalu www.goniec.com/ogloszenia

| ogłoszenia 57


58 ogłoszenia

|

 Poszukujemy doświadczonych laminatorów włóknem szklanym. Wymagane doświadczenie. Oferujemy: praca na zamianach dziennych i nocnych, stawka początkowa – £9.00, płatny urlop, zapewniamy narzędzia. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie cv z uwzględnieniem zakresu obowiązków i swoich pozostałych umiejętności, na adres: praca@globalforcegroup.co.uk

Mieszkanie wynajmę Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107

 Dollis Hill (NW10). Jedynka dla pana bez nałogów. Ogród, dwie łazienki, razem cztery osoby. Ulica: Aberdeen Road. Blisko sklep polski. Autobusy: 226 i 302. Tel. 07702795715.  Wynajmę mieszkanie z dwiema sypialniami, osobną kuchnią, łazienką, internetem, 3 min. od stacji metra Tooting Broadawy. Dla spokojnych pracujących osób. Tel. 07889735402.  Agencja posiada do wynajęcia 1 bedroom flat na Harrow, 10 min. do stacji metra Harrow-on-the-hill. Cena: £1250. Zainteresowanych proszę o kontakt: 07535586868.  Do wynajęcia bardzo zadbane mieszkanie – 1 bedroom na South Harrow w bloku na parterze. Duża dwójka: wbudowana szafa, salon połączony z kuchnią, łazienka z wanną. Ogródek, miejsce parkingowe. 2 min. od stacji South Harrow. Cena: £1190 plus rachunki. Tel. 07535586868.  Wynajmę pokój dla jednej osoby. Mieszkanie znajduje się na nowo wybudowanym osiedlu pomiędzy Tooting Broadway (stacja metra) a Earsfield (stacja pociągów). Opłata: £150 (wymagany depozyt). Tel. 07545850749.  Studio flat do wynajęcia na Stamford Hill (N16). Cena: £800 miesięcznie (plus depozyt), wszystkie rachunki wliczone. Tel. 07502398351.  Seven Sisters. Wynajmę pokój dwuosobowy z wyposażeniem, z dostępem do internetu, blisko stacji metra, w pobliżu polskie sklepy oraz Tesco. Cena: £180 tygodniowo (plus depozyt). Tel. 07712137527. 7 października 2016

 Do wynajęcia pokój (dwójka), cena: £120 (plus depozyt). Rachunki i internet wliczone. Szukamy osoby pracującej, bez nałogów. Blisko stacja Edmonton Green oraz bus station, w pobliżu znajduje się sklep z polskimi produktami. Tel. 079 829 68124.  Streatham. Do wynajęcia duży pokój umeblowany (dla kobiety). Cena: £100 tygodniowo plus tygodniowy depozyt. Tel. 0744 805 1327.  Edmonton Green (N9, północny Londyn). Pokoje do wynajęcia – jedno- lub dwu osobowe. Tel. 07502398351.  Hounslow. Jednoosobowy pokój w domu z ogrodem, blisko komunikacji i sklepów. Tel. 0752 3510272.  Północny Londyn. Studio flat do wynajęcia, cena: £800 miesięcznie plus depozyt. Tel. 07502398351.  North Harrow (HA2 6HU). Podwójny pokój do wynajęcia dla 1 osoby. Umeblowany, tv, internet, ogród. Cena: £130 tygodniowo (rachunki wliczone). Tel. 0780 4903248, 02088637381.  Mam do zaoferowania nowe, wyremontowane pokoje, zamykane na klucz w najwyższym standardzie. do dyspozycji duży salon, w pełni wyposażona kuchnia. Wszelkie opłaty łącznie z internetem wliczone są w cenę najmu. Cena: £95 – pokoje 2-osobowe, £65 – pokoje 1-osobowe. Lokalizacje: Manchester, Mansfield, Wigan, Worksop, Nottingham, Doncaster, Liverpool. Kontakt w języku polskim lub angielskim pod numerami telefonów: 077 84528187, 074 675 80997, 078 4951 2866.

Ogłoszenia Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 70v99 7107 lub umieść na portalu www.goniec.com/ogloszenia

 Posiadam do wynajęcia duży 2 bedroom flat na Harrow Weald, w pełni wyposażona kuchnia, osobny salon, 2 duże zabudowane szafy, łazienka z prysznicem. Mieszkanie umeblowane (lub nie), miejsce parkingowe. Cena: £1350 (plus rachunki). Tel. 07535 586868.  Wynajmę dużą jedynkę na South Ealingu, bardzo blisko metra i autobusu 65. Tel. 07711 073312.


 Mam do wynajęcia duży pokój jednoosobowy dla mężczyzny. W spokojnym i zadbanym domu z ogrodem, 5 min. do stacji Hainault (Central Line). Preferowana osoba niepaląca. Cena £110/tydzień. Tel. 07703744044  Do wynajęcia nowe, świeżo wybudowane studio flat w nowym bloku na Harrow, 5 min. od stacji Harrow Central. W pełni wyposażone, lodówka, zamrażalka, pralka, suszarka, zmywarka, mieszkanie umeblowane. Cena £1100 (wszystkie rachunki wliczone: woda, prąd, ogrzewanie, tv licence, internet), dodatkowo płatny tylko council tax. Tel. 07535 586868.  Tulle Hill. Dom – 4 sypialnie, £2.400 za miesiąc, dostępne od połowy września. Tel. 07885608892.  Posiadam do wynajęcia umeblowane, bardzo ładne i zadbane 1 bedroom flat na South Harrow. 5 min. od stacji metra South Harrow. Mieszkanie w bloku na parterze, duża sypialnia, salon połączony z w pełni wyposażoną kuchnią. Duża łazienka z wanną. Prywatny ogródek i miejsce parkingowe. Dostępne od 29 września. Cena: £1190 plus rachunki, woda wliczona. Tel. 07535 586868.

 Mam do wynajęcia 4-pokojowy, w pełni umeblowany dom na Wembley. 5-7 min. od stacji metra Wembley Park, 10 min. od stacji Kingsbury. Pokoje: 3 dwójki, 1 jedynka, 2 salony, 3 łazienki, w pełni wyposażona kuchnia z jadalnią. Bardzo zadbany dom. Duży ogród, 2 miejsca parkingowe, idealny dla rodziny. Cena: £2300. Tel. 07535 586868.

Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie navortalu www.goniec.com/ogloszenia

 Do wynajęcia ładna, duża i umeblowana jedynka z dużym łóżkiem dla spokojnej osoby na Hayes. Mieszkanie ciche, zadbane, z salonem, polską telewizją, internetem i 2 łazienkami. W mieszkaniu docelowo tylko 3 osoby. W pobliżu stacja Hayes & Harlington, autobusy: 607, 427, u4, h98, 195 itp. Cena: £120 tygodniowo. Tel. 07545148256 (11:00-16:00), 07821286 359 (po 16:00).

| ogłoszenia 59



 Duży pokój dla jednej osoby w spokojnym domu. Dwie łazienki, duży ogród, internet. Szukam osoby pracującej, spokojnej. W okolicy dużo polskich sklepów, park, bardzo dobra komunikacja. W domu mieszka 3 dorosłych, dziecko oraz pies. Tel. 07739985741, e-mail: dragon2100@hotmail.co.uk.  Mieszkanie do wynajęcia na Wembley (HA0 1SN) blisko Lyon Park Primary School, Alperton and Stonebridge Park. Kuchnia, pokój gościnny, duża łazienka, podwójna i pojedyncza sypialnia. Opłaty: 1 month rent – £1300, 1 month deposit – £1300, admin fee – £300. Tel. 07495065537.  Do wynajęcia pokój z łazienką w Preston (Lancashire, północna Anglia). Obecnie posiadamy jeden wolny pokój w cenie £115 od pary (płatne tygodniowo; w tym rachunki i internet; wymagany depozyt za dwa tygodnie). Tel. 07590304060.  Nowe studio z własnym patio i darmowym parkingiem, sofa/podwójne łóżko, nowa kuchnia z płytą indukcyjną, prysznic i toaleta. 10 min. pieszo od stacji Norbury. Darmowy parking pod domem. Tel. 07722331313.

Ogłoszenia drobne Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107 lub umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia

 Wynajmę ładny pokój (jedynkę) w domu z ogrodem, dla spokojnej osoby, bardzo blisko metra. Cena: £125 na tydzień (plus tydzień depozytu; rachunki wliczone). Tel. 07404359184.  Stockwell. Wynajmę miejsce w pokoju dla mężczyzny. Tel. 0794 0186730 lub 0748409376 (kontakt po godz. 16.00).  1-osobowy pokój w spokojnym i czystym domu z łazienką, dodatkowym prysznicem i ogródkiem. W pokoju: szafa, łóżko, biurko, półki i szafka nocna. Szybki internet, dobra lokalizacja (pomiędzy stacjami Norbury i Thornton Heath), darmowy parking pod domem. Tel. 077 22 33 13 13.

Ogłoszenia

Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107

Usługi Umieść bezpłatne ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia

Implantacja Esperalu, fachowa obsługa lekarska, możliwość dojazdu do pacjenta, konkurencyjne ceny. Tel. 07466716115.

Sprzedam Umieść ogłoszenie na portalu www.ogloszenia.goniec.com

 Sprzedam tanio „talerz” Polsatu z wyposażeniem i z uchwytem do ściany oraz używany iPhone w dobrym stanie. Tel. 07721091738.  Sprzedam wózek Mamas & Papas („3 w 1”), ubranka dla dziewczynki (0-6 miesięcy), chodzik i bujaczek. Romfrod, tel. 07536659776.  Hammersmith. Sprzedam nowe: 4 krzesła (wysokie oparcie, kolor niebieski), fotel z wysokim oparciem i zagłówkiem oraz pufę z czerwonej skóry. Tel. 0750 8762 013.

Towarzyskie Umieść bezpłatne ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia

 Panna, 40 lat. Mieszkam w Polsce. Szukam bezdzietnego kawalera domatora 37-43 lat, powyżej 175 cm z kraju lub z zagranicy, na stałe. E-mail: arabela@onet.pl.  Poznam przystojnego pana z wyższym lub średnim wykształceniem. Wiek 35-50 lat. Tel. 07435192906 (po południu).  Poznam puszystą panią powyżej 45 lat, w celu wspólnych masaży erotycznych. Tel. 07704240008.  Młody, 40 lat, poszukuje pani do stałego związku. Pani może być z dzieckiem. Tel. 07931173729.  Pan szuka pani w Londynie. Tel. 07823644115.  Poznam szczupłą panią powyżej 50 lat z rejonu wschodniego Londynu, Essex lub Kent, do stałego związku. Tel. 07716769433.

Ogłoszenia

Nadaj bezpłatne ogłoszenie dzwoniąc pod nr 020 7099 7107

| ogłoszenia 61

AutoMoto Umieść ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia

 Kupię niedrogo Matiza. Kontakt (wieczorem), tel. 07941465508.

Kupię Umieść bezpłatne ogłoszenie na portalu www.goniec.com/ogloszenia

 Chętnie odkupię książki i inne materiały naukowe z kursu Early Years Initial Teacher Trainig. Tel. 07824618452.

EUROSCAFFOLDING

Komputery Umieść bezpłatne ogłoszenie na portalu www.goniec.com

Naprawa: komputery, Xbox, PS3, tablety, telefony. Posiadamy długoletnie doświadczenie w Londynie. Na wymienione części dajemy 12 miesięcy gwarancji. Tel. 07411123340, 0747338262

RUSZTOWANIA TAŃSZE I SZYBSZE NIŻ TRADYCYJNE TEL. 0793 2682 676

euro_Scaffolding_1x16.indd 1

2013-04-26 12:51:5


62 ogłoszenia

7 paĹşdziernika 2016

|


| ogłoszenia 63


64 ogłoszenia

|

Wydawca magazynu polonijnego „Goniec Polski� oraz portalu internetowego goniec.com w związku z dynamicznym rozwojem i nowymi projektami, poszukuje osoby na stanowisko:

PROGRAMISTA APLIKACJI INTERNETOWYCH Wymagania: t 6NJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ QSPHSBNPXBOJB X Ç´SPEPXJTLV +PPNMB t ;BNJÂ’PXBOJF EP QSPHSBNPXBOJB t ;OBKPNPÇ´ÇŽ 1)1 OBKMFQJFK PCJFLUPXFHP

t 6NJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ UXPS[FOJB [BQZUBÇŠ 42- [ OBDJTLJFN OB .Z42t ;OBKPNPÇ´ÇŽ KÇ—[ZLĂ˜X PQJTĂ˜X TUSPO JOUFSOFUPXZDI 9 )5.- $44 PSB[ +BWB4DSJQU Dodatkowe atuty: t 6NJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ UXPS[FOJB BQMJLBDKJ NPCJMOZDI NPCJMOF TUSPOZ 888

t ;OBKPNPÇ´ÇŽ UFDIOPMPHJJ 'MBTI UXPS[FOJF CBOFSĂ˜X JUQ

t ;OBKPNPÇ´ÇŽ $BLF1)1 CÇŒEȇ JOOZDI GSBNFXPSLĂ˜X 1)1 t %PÇ´XJBED[FOJF [ QSBDÇŒ [ TZTUFNBNJ LPOUSPMJ XFSTKJ t ;OBKPNPÇ´ÇŽ KÇ—[ZLB BOHJFMTLJFHP D[ZUBOJF EPLVNFOUBDKJ

t 0CZDJF X Ç´SPEPXJTLV 6OJY -JOVY Oferujemy: t .PČˆMJXPÇ´ÇŽ T[ZCLJFHP SP[XPKV [BXPEPXFHP t 1S[ZKB[OÇŒ BUNPTGFSÇ— QSBDZ X NÂ’PEZN [FTQPMF t 4UZD[OPÇ´ÇŽ [ OBKOPXT[ZNJ UFDIOPMPHJBNJ t "USBLDZKOF XBSVOLJ [BUSVEOJFOJB $7 QSPTJNZ QS[FTZÂ’BÇŽ OB BESFT rekrutacja@mail.goniec.com

ogloszenie_informatyk.indd 1

7 paĹşdziernika 2016

2014-05-20 12:43:00



katalog firm ) #+" (+# )&# ' # " ! + +++ )&# ' # " # ) + " #+' '' '# )( #"' ( (

!

! ' ' + " #+' '''# )( #"' # ) + +++ + " #+' '''# )( #"' # ) #&" ' "(& ( + +++ #&" ' "(& # ) ')" ( +

), ! (

)&'- '. # " # (& " "

!

"%) & ' # (& " " # ) + +++ # (& " " # ) + !#+' (& " " ! ( !

+ +++ )&'- (&- ." #!

)&(#+" -'(&- )(#& &! !#& "- & )' - "# (

!

(& !#& "- # )

+++ ')" ), # )

' 6 #+#54 ) $#0 ." ! " ) ' ! $ # ) $ # $ + +++ #" -" '$# ." $

7 paĹşdziernika 2016

" " & $) ( ( + +++ " " & $) #& )

$# " + ! ( '( , ( ! +

(

+++ $# " #!

" # $# " #!

(

'( , ( #(! #! +++ '( , ( # )

! #" $# ' ( $# ' ( ! & ( " ! #" #! ( & ! #" #!

$& +" " & + " & + '# (#&' ( (

+ #" !

+++ '# (#&' # ) )! / $& +# $& -

#" )! "( ! #!

" ' '# (#&' (

! " '. " ' # ) + +++ " ' # ) " !' #(( + !

" !'#(( + - # ) + " !'#(( + - # ) $# '

$ .

!

+$ $

* (& *

)&# )' ! #"( ( )&# )' $ + +++ )&# )' $ # #(& "' ! !

+ +++ # #(& "' $&* $ (' (& "'$#&( ! ( ( + +++ &)$ (' $

$&. .-

(#! $ ! ! ! / (#)& ! ( !

' ! '+# $&. .-$ " ." #! (

(

+ +++ $&. .-$ " ." #!

+ (& * !

$ " 63"


Aby znaleźć się w Katalogu Firm skontaktuj się z nami: Tel: 020 7099 7107, E-mail: marketing@mail.goniec.com (& "' & '$ . # # (

# (& "' & + +++ (& "' &

' )$ .0#!) ' ! *

'

$-

' )$ .0#!)

'$#3-+ .

$# !

! '. # ' 4 $# ' ')$ &! & (1+ ( +++ ! '. # # ) +

' )$ .0#!) ! ( # #&#+- !

( +6 "

" ' " " "+ " ' " #" #"

(& "' ! ( ( + +++ ' )$ . #!) #" -" # ) ' & $ (& "'! ( # ) (

( +6 "

( &# + ) $" & " #&

#" #"

( +6 " ! ( ! &# '+ "( (##( " #" #" $# ' '! ( ! #" #" + (

( , ! - &' !

! -! " ! #! #(" ' (& "' ! !

+ +++ #(" ' (& "' # )

' ! " '

$&. . - " #(" ' ! (& "'$#&( " #(" ' !

+ ( , #" #" " (

( #!)" - !#

( + $#

"

+++ - !# # )

(& "'$#&( ' ' + -' (

+ +++ ' $ ' " (& * ( ( ( #" #" ' " $

(* ' ( )'0) "'( (#&' ! " # $# ' ( + . # ) + +++ $# ' ( + . # ) $# ' ( + . $&. !-'0 + . 2 (

( !

" # $# ' ( + . # ) + +++ $# ' ( + . # )

+-+1. 5! ) ' $ #" #" ( ( + +++ ) ' $ #" #" # ) ) ' $ #" #" ! #! +-+1. 5! ! 0 !

&) ' ! '( & ' ( " # &) ' ! '( & # ) + +++ &) ' ! '( & # )

. &#+ (##( " ! "(& ( (

+ +++ $# ' &. # )

)'0) $# &. #+ ( ! +

)" &

& (#&' # #!

$# ' #!$# &. #+- # )



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.