Herbasencja - Wrzesień 2017

Page 16

Ewa Kłobuch (Toya)

Rocznik 1982. Mieszkanka niewielkiej wsi niedaleko Ostrzeszowa (woj. wlkp.), niewyobrażająca sobie życia w mieście. Niepoprawna pesymistka, która mimo wszystko, ciągle się uśmiecha. W poezji stawia pierwsze kroki - nieporadnie i bez przekonania, wciąż jeszcze potykając się o własne nogi.

wołania coraz mniej czy nie widzisz od snu do snu coraz płyciej wszystko bez wchodzenia w szczegóły dzień kończy się w zaciśniętych palcach dwa metry od wspólnego parapetu za oknem niż za niżem i pada nawet światło odbite w kroplach bezdźwięcznych i pustych tym rodzajem braku który wypełniając nas po brzegi przelewa się do jutra i kiedy tak spadam z deszczem czuję w sobie skrzydła odrastają tylko czy zdążą dojrzeć do łopotu pierwszych nieśmiałych skojarzeń ze śmiercią by nagle centymetr nad ziemią bezczelnie unieść mój ciężar

16


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.