Raport Kolejowy - Grudzień 2010

Page 1

Zegar Długu

Wybieram Kolej strona 10-11

strona 28

Raport Kolejowy

Człowiek roku strona 30

najnowsze informacje z życia kolei

WYDAWNICTWO POLSKIEJ IZBY PRODUCENTÓW URZĄDZEŃ I USŁUG NA RZECZ KOLEI

GRUDZIEŃ 2010 ISSN 2081-383X

Wesołych Świąt



Stopka redakcyjna

RAPORT KOLEJOWY

Wydawca:

Polska Izba Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei 85-039 Bydgoszcz, ul. Hetmańska 38 www.izba-kolei.org.pl e-mail: raportkolejowy@bdg.pl

Redaktor naczelny:

Adam Musiał e-mail: a.musial@bdg.pl Redaktor: Marta Badaczewska tel. (52) 324-93-80, fax (52) 581-21-75 e-mail: m.badaczewska@bdg.pl Reklama: Edyta Studzińska tel. (52) 324-93-82 e-mail: e.studzinska@bdg.pl

Korespondenci: Karol Roik - Czechy

Walenty Dola - Ukraina, Rosja

Bernd Haag - Niemcy

Michał Stasiński - Norwegia

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i tekstów sponsorowanych i niezwraca materiałów nie zamówionych. Zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów.

Skład i Druk: 85-168 Bydgoszcz, ul. Ujejskiego 19, www.rubycon.pl autor zdjęcia z okładki: Kacper Mościcki tytuł: „EP07-375 ze składem ekspresowym z Warszawy Wschodniej do Zakopanego minęła p.o. Pyżówka”

Strona


Szanowni Państwo, z okazji Świąt Bożego Narodzenia całej Kolejarskiej Rodzinie składam serdeczne życzenia odnajdowania zawsze właściwej drogi w prawdzie, nadziei i pokoju. Przekazuję również życzenia Państwa rodzinom, które w szczególny sposób dzielą z Wami trudy służby pracy na kolei. Niech Wigilijny Wieczór i Święta Bożego Narodzenia upłyną Państwu w atmosferze radości i miłości, a Nowy Rok 2011 przyniesie spełnienie planów zawodowych i osobistych.

Warszawa, grudzień 2010 r.

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku w imieniu Prezydium i Rady Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei oraz swoim własnym, mam przyjemność złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia wszystkiego co najlepsze. Niech ten wyjątkowy czas będzie pełen rodzinnego ciepła, spokoju i radości. Życzę Państwu, aby nadchodzący, rok był lepszy od mijającego, 2010 roku. Życzę, by przyniósł spełnienie marzeń osobistych jak i planów zawodowych. Dołączając się w tym miejscu do wszystkich osób, którym bliska sercu jest Polska Kolej mam nadzieję, że nadchodzący 2011 będzie rokiem zmian na lepsze w naszej branży. Adam Przybyło Prezes Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei


Drodzy Kolejarze ! To Bliskość między ludźmi tworzy Święta. Dlatego życzę wszystkim, By w Wigilijną Noc nikt nie był sam. Niech czas Bożego Narodzenia minie w szczęściu, Przy wigilijnym stole i stanie się wytchnieniem od codzienności. Życzę Wam, aby Nowy 2011 Rok spełnił wszystkie nadzieje, pragnienia i marzenia. Szczególnie gorąco łączę się myślami z Kolejarzami, którzy ten świąteczny czas spędzą na służbie. Wesołych Świąt ! Andrzej Wach Prezes Zarządu Dyrektor Generalny PKP S.A.

Rodzinnych, zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz szczęśliwego Nowego 2011 Roku w imieniu kierownictwa Spółki PKP Informatyka oraz swoim własnym życzy Marcin Trzaska Prezes Zarządu PKP Informatyka Sp. z o.o.


Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas, jeden z tych wyjątkowych momentów w roku, gdy całymi rodzinami zasiadamy do wigilijnej wieczerzy, dzielimy się opłatkiem, wręczamy sobie prezenty. W imieniu Zarządu PKP Energetyka S.A. oraz swoim własnym życzę całej załodze Spółki, ich rodzinom, emerytowanym pracownikom energetyki kolejowej, a także klientom i kontrahentom firmy; aby za sprawą świątecznej atmosfery, Państwa serca wypełniły się radością, pokojem i miłością. Niechaj Dobra Energia towarzyszy Państwu nie tylko na Boże Narodzenie, ale też w całym nadchodzącym roku 2011.

Tadeusz Skobel Prezes Zarządu PKP Energetyka S.A.

W imieniu Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. mam przyjemność i zaszczyt złożyć Państwu serdeczne życzenia wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Życzę Państwu, aby świąteczny nastrój przyczynił się do pogłębienia więzi rodzinnych, sprzyjał odpoczynkowi i oderwaniu od problemów związanych z obowiązkami zawodowymi. Życzę Państwu, aby Nowy Rok 2011 przyniósł w Waszym życiu kolejne osiągnięcia zawodowe i szczęście w życiu osobistym, a dla całego transportu kolejowego był rokiem ważnych przemian prowadzących do umocnienia roli kolei w życiu gospodarczym Polski. Całemu środowisku ludzi związanych z polskim kolejnictwem życzę, byśmy za rok mogli pogratulować sobie osiągnięcia tego, co dziś zamierzamy. Zbigniew Szafrański Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.


Pracownikom kolei i ich rodzinom, kierownictwu i pracownikom Ministerstwa Infrastruktury oraz moim współpracownikom z Urzędu Transportu Kolejowego życzę spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech w Nowym 2011 Roku spełnią się Państwa wszystkie najskrytsze marzenia, a sukcesy niech przerosną oczekiwania. Mam nadzieję, że wspólny wysiłek sprawi, iż coraz więcej osób będzie darzyło zaufaniem kolej, jako wygodny, bezpieczny i przyjazny środowisku środek transportu. Krzysztof Jaroszyński Prezes Urzędu Transportu Kolejowego

Szanowni Państwo Grudzień jest niezwykłym okresem każdego roku, czasem podsumowań i planowania nowych wyzwań. Perspektywa spędzenia wyjątkowych, świątecznych chwil w gronie najbliższych, to także czas podróży, w których chcemy być dla Państwa partnerem. W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowy 2011 Rok chciałbym w imieniu swoim, Zarządu oraz pracowników PKP Intercity złożyć najserdeczniejsze życzenia wszystkim Czytelnikom. Chcielibyśmy życzyć Państwu, aby przy wigilijnym stole nie zabrakło rodzinnego ciepła, spokoju i uśmiechu. Niech będzie to czas refleksji i odpoczynku, a magiczna atmosfera Świąt niech nastraja optymizmem, abyście mogli Państwo z rozmachem wkroczyć w Nowy Rok, w którym nie może zabraknąć wielu niezapomnianych podróży oraz szczęśliwych powrotów z PKP Intercity. Grzegorz Mędza Prezes Zarządu PKP Intercity S.A.



RAPORT KOLEJOWY

ENERGETICS 2010 W dniach 23-25 listopada 2010 roku odbyła się kolejna edycja Lubelskich Targów Energetycznych ENERGETICS 2010. Już po raz trzeci Międzynarodowe Targi Lubelskie S.A. gościły przedstawicieli środowiska energetycznego i elektroenergetycznego. Jesienne spotkanie w Lublinie trwale wpisuje się w kalendarz spotkań tej bardzo ważnej dla polskiej gospodarki branży. To właśnie tu spotykają się przedstawiciele branży elektroenergetycznej i energii odnawialnej by zapoznać się z najnowszymi produktami i rozwiązaniami oferowanymi na polskim rynku. Ponieważ postęp techniczny i technologiczny jest widoczny i nieustający, dlatego uczestnictwo w targach jest doskonałą okazją do wypromowania swoich produktów a także dotarcia z ofertą do wszystkich zainteresowanych podmiotów. Podczas targów organizowane były sympozja i konferencje, które były

dobrą okazją do rozpowszechnienia i spopularyzowania informacji dotyczących szeroko rozumianej energetyki. Z dużym zainteresowaniem spotkały się zagadnienia związane z energią odnawialną i energią alternatywną. Nadmienić należy, że Targi ENERGETICS są jedyną we wschodniej Polsce imprezą z branży elektroenergetycznej i energii odnawialnej, która łączy liczne prezentacje najnowszych produktów i rozwiązań z konferencjami, seminariami czy szkoleniami tematycznymi. Każdy dzień wypełniony był licznymi szkoleniami, konferencjami czy spotkaniami branżowymi. Pierwszego dnia poruszana była tematyka ochrony odgromowej budynków oraz instalacji elektrycznych w budownictwie. Nawiązano także do źródeł energii odna-

wialnej oraz możliwości ich wykorzystania. Kolejnego dnia omawiana była problematyka związana z miejskimi sieciami rozdzielczymi, a także sposoby otrzymywania i magazynowania energii odnawialnej takiej jak biomasa, energia wiatrowa. Ostatniego dnia można było zapoznać się z programami obliczeniowymi do projektowania instalacji elektrycznych, nauczyć się jak zarządzać kosztami zużycia energii czy też dowiedzieć się przed jakimi problemami stoi współczesna energetyka. Wśród firm wystawiających się na ENERGETICS 2010 znalazło się wiele firm członkowskich Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei. Były to Biall, Delta Power, Elektromontaż Lublin, Galmar. Wraz z Izbą wspólne stoisko zajmowała firma FAMOR z Bydgoszczy, która również jest członkiem Izby. Kolejna IV Edycja Targów Energetics już za rok. Odbędzie się w dniach 15 - 17 listopada 2011 roku. Marek Zasada

fot. RK

fot. RK

Strona


RAPORT KOLEJOWY

Wybieram kolej

fot. MI

„Wybieram kolej” – to hasło przyświecało tegorocznym obchodom Święta Kolejarza. 24 listopada w Sali Kongresowej w Pałacu Nauki i Kultury w Warszawie odbyła się Gala z tej okazji. Goście uroczystości dopisali, zjawili się wszyscy prezesowie największych spółek kolejowych w Polsce, m.in. Andrzej Wach – Prezes PKP S.A., Grzegorz Mędza – Prezes PKP Intercity S.A., Zbigniew Szafrański – Prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., Zbigniew Tracichleb – Prezes PKP Linii Hutniczej Szerokotorowej Sp. z o.o., Tadeusz Skobel – Prezes PKP Energetyka S.A., Wojciech Balczun – Prezes PKP CARGO S.A., Marcin Trzaska – Prezes PKP Informatyka Sp. z o.o., Maciej Lignowski – Prezes PKP Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście Sp. z o.o. Udział w spotkaniu wzięli także przedstawiciele administracji państwowej

i instytucji i organizacji branżowych, m.in. Cezary Grabarczyk – Minister Infrastruktury, Juliusz Engelhardt i Patrycja Wolińska – Wiceministrowie Infrastruktury, Janusz Piechociński i Elżbieta Pierzchała – Posłowie RP, Członkowie Sejmowej Komisji Infrastruktury, Jerzy Polaczek – były Minister Transportu i Budownictwa, Krzysztof Jaroszyński – Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, Leszek Miętek – Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów i wielu innych znakomitych gości. Na zaproszenie organizatorów udział w uroczystościach wzięli również przedstawiciele Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei. W imieniu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego, głos zabrał Sekretarz Kancelarii Prezydenta RP Olgierd Dziekoński. „Z ogromnym uznaniem

Fot. MI Od lewej: Grzegorz Mędza - Prezes Zarządu PKP Intercity S.A., Juliusz Engelhardt - Wiceminister Infrastruktury, Andrzej Wach - Prezes Zarządu PKP S.A.

Strona 10

myślę o Państwa odpowiedzialnej służbie” – napisał w liście do kolejarzy Prezydent Komorowski – „Z nadzieją i ambitnymi planami spoglądamy w przyszłość. Kolej Dużych Prędkości, tak jak kiedyś Kolej WarszawskoWiedeńska, będzie projektem przełomowym, na nowo ukształtuje myślenie społeczeństwa o tym środku transportu” – dodał – „To szansa na znaczące inwestycje, na zbliżenie do siebie dużych aglomeracji. Przebudowa infrastruktury, remonty dworców – także nadają polskim kolejom nowe oblicze”. Po wystąpieniu Sekretarza Dziekońskiego wręczono wyróżnienia najbardziej zasłużonym kolejarzom. Wręczone zostały odznaczenia: „Zasłużony dla transportu RP” oraz „Zasłużony dla kolejnictwa”, a także odznaczenia państwowe. „Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski” zostali odznaczeni: Jerzy Kędzierski i Jacek Martiszek. Za zasługi w działalności na rzecz społeczności lokalnej „Złoty Krzyż Zasługi” otrzymali: Wojciech Balczun oraz Marek Zaleśny. „Srebrny Krzyż Zasługi” za zasługi w działalności społecznej na rzecz osób potrzebujących otrzymał Paweł Drzewiecki. Osiem osób zostało odznaczonych „Medalem Złotym za Długoletnią Służbę” za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej: Mieczysław Gano, Jerzy Jóźwik, Jan Lalik, Kazimierz Szadkowski, Władysław Reduch, Ryszard Rembelski, Andrzej Zawodny, Antoni Witkowski. Specjalne wyróżnienie otrzymał też Michaił Dimitrowicz Kostiuk, szef kolei ukraińskich. Prezes PKP S.A. Andrzej Wach, jako przed-

Fot. Kancelaria Prezydenta RP Olgierd Dziekoński - Sekretarz w Kancelarii Prezydenta RP

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY stawiciel Grupy PKP, nie krył zadowolenia ze słów Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. „To zaszczyt usłyszeć od najważniejszej osoby w państwie, Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, że kolej ma w Polsce nie tylko wspaniałą tradycję i etos, ale przede wszystkim, że ten rodzaj transportu ma przyszłość” – mówił. „Pewność jutra daje fakt, że za tą branżą stoi autorytet państwa i tegoż Państwa finansowe zaangażowanie. I co warto podkreślić – za całą branżą transportu kolejowego – a nie za konkretną firmą.” – dodał. Prezes Wach przypomniał słowa Ministra Cezarego Grabarczyka, które wygłosił rok temu w Sali Kongresowej – „Kolej na kolej – głupcze”. „Trzeba też podkreślić rolę Zespołu ds. Kolei przy Premierze Rządu, kierowanego przez ministra Michała Boniego, czy Komisji” – kontynuował – „To zaangażowanie ze strony kluczowych dla branży polityków jest tym bardziej istotne, że okazywane jest w sytuacji zmasowanej krytyki, a czasem wręcz bezceremonialnych ataków na kolej w mediach. W ostatnim okresie – wokół problemu konkurencji na rynku przewozów pasażerskich, tak jak parę lat temu w kontekście przewozów cargo. To jasne – im silniejsze podmioty na konkurencyjnym rynku, tym bardziej ostre

batalie, ale nie można akceptować działań, które prowadzą do niszczenia funkcjonujących podmiotów i w efekcie pogorszenia oferty dla pasażera” – ostrzegał Prezes Wach – „Mamy tego dowód w przewozach pasażerów. W tym miejscu, mając na względzie przede wszystkim interes naszych klientów, wyrażam nadzieję, że projekt ustawy o transporcie zbiorowym, cywilizujący polski rynek, bo wprowadzający rozwiązania oparte na doświadczeniach z rynku brytyjskiego – zostanie wkrótce przyjęty”. Szanowni goście uroczystości obejrzeli również specjalnie przygotowany program „Kolej Express”, który poprowadził Maciej Orłoś. Było to podsumowanie minionego roku na rynku transportu kolejowego: od mroźnej, srogiej zimy, która spowodowała wiele szkód na liniach kolejowych, poprzez groźne powodzie na terenie kraju a to wszystko w trakcie realizacji inwestycji w ramach przygotowania Polski do organizacji EURO 2012 oraz projektu budowy linii dużych prędkości. „Życzę kolejarzom prostych torów do każdego celu, a sobie by każdy pociąg, pospieszny i ekspres, był tak punktualny jak Teleexpress” – powiedział na zakończenie prezenter.

Program Gali został wzbogacony o konkretne decyzje związane z przewozami pasażerskimi. Minister Cezary Grabarczyk podpisał umowę z Prezesem PKP Intercity S.A. Grzegorzem Mędzą na świadczenie kolejowych przewozów międzywojewódzkich w latach 2011-2020. Dzień wcześniej Rząd upoważnił Ministra Infrastruktury do zawarcia umowy. Przez okres 10 lat Rząd przeznaczy dla przewoźnika blisko 2,8 mld zł., dzięki czemu PKP Intercity może ubiegać się o kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Środki te pozwolą na sfinalizowanie zakupu 20 składów zespolonych New Pendolino. 200 mln EUR na nowy tabor spółka otrzyma z funduszy unijnych. Jak zapewnia Prezes Mędza, umowa z producentem Pendolino – Alstomem, zostanie podpisana w ciągu 3 miesięcy. Firma będzie miała 36 miesięcy na dostarczenie spółce pierwszych 8 pociągów. Uroczystość z okazji tegorocznego Święta Kolejarza zakończyła się koncertem Ryszarda Rynkowskiego. Marta Badaczewska

Strona 11


Pełnyc Świąt Bo h radości żego ora z wie Narod zenia lu sukces ów w n a d ch o d zą c y m Now

R

na sz ym K

om acownik

r i Współp rtnerom arodzenia a P , m N nto Bożego ok u im Klie Wsz ystk esoł ych Świąt Nowego 2011 R W o g e częśliw o ra z S z ślu ż yc z y r zemy Za

NINA S AE FA r z ąd F

Bo mba

rdier Tra

ym Roku lientom o 2011 raz Partn

Z a r zą d o

nsporta

.A . w P

ż y c zą ra z P ra c

tion (Ra

ownicy

il Engin

eering)

e ro m

Polska

Sp. z o.o

Z okazji Św iąt Bo pomyślnośc żego Narodzenia wsz elkiej i, sukcesów oraz udan przedsięw ych zięć w nad chodzącym 2011 roku życzy Zarząd o raz praco wnicy S.I. Elektr on w Sz y dłowcu

rodzenia ożego Na B t ią w Ś n ych h o d zą c y m h i Ra d o s h z d a r ze ń w n a d c c y w jo o tr Nas śliw yc ych s z c zę ok u . o ra z s a m Now ym R ż yc z y

i Prac Z ar z ąd

o

lei Lino kich Ko ls o P y wnic

w ych S.A

.

Z okazji zbliżaj ących się Świą t Bożego Narod oraz Nowego zenia 2011 Roku życz wsz ystkim nasz ymy ym Klientom, szczęś spędzenia czas u w mił ym rodz cia, spokoju, w ymarzonych innym gronie , prezentów oraz ni ez apomnianych atrakcji w Sylw estrową Noc

Zar ząd oraz

Pracownicy Poltorex Sp .

z o.o.

.


e nia a ro d z N o g że ych ą t Bo h Świ e najbliższ r ytsz ych c y n s i o sk n d j o a a r r n ia wg nia ełnien 011 Roku Życze dpocz ynku p s i 2 o ów u k c e s h o d zą c y m c sm a s d a a p n z o ra ńw ni cy A. m a r ze racow znych S. P i d c ą y z t r e e rg a Za skład odów En w e rz yki P Fabr

Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wiele ra dości oraz ref lek sji dotyczących minione go ok resu i planów na nadchodzący nowy rok. W tych wyjątkowych dniach chcemy Pańs twu życz yć wiele zadowo lenia i sukcesów z podjętych wyzwań Zarząd oraz pracow

nicy PIXEL Sp. z o.

o.

Gd y p rz Gd y S yjdą Święta ta r y R w s re Prz yjm ok w Now y brnej bieli, się ijc N Z oka iech się spe ie gorące ż zamieni, zji zbl y ł c ze n i ą oraz N iżających wsz ystkie nia m a r ze s o i wego ę Ś wi ą s z c zę nia! Ro t oraz w śliw ych i ra ku Najserd Bożego Nar ec do od sz roku z elkiej pomy snych Świą zniejsze ż yc zenia t Bo ż e ze ni a ślnośc p o d z ię go ii k o wa n iami z sukcesów w Narodzeni a d ot y a c h c z a n a d c h o d zą s o wa c ym sk ł a d wsp ó ł a f ir m p ra c ę a Rub ycon

ch rodzinny kojnych i pomyślności o p s , h c y az Ra d o sn dzenia or ego Naro w ym 2011 Roku ż o B t ią Św w w No i s u k c e só . ż yc z y BUD S.A Z ar z ąd

aty w Autom Zakładó

ki KOM

Z okazji zbli żających się Świąt Bożeg składamy se o Narodzen rdeczne życz ia enia wielu sz częśliw ych chwil w gro n ie bliskich. Życzymy ab y Now y Rok był czasem o i zawodowej sobistej pomyślnośc i. Fabryki Tra

Zarząd nsformato rów w Życ

hlinie Sp.

z o.o.


RAPORT KOLEJOWY

Wars schodzi z torów Gdy na początku tego roku kolejowa spółka WARS poinformowała o tym, że uruchamia stacjonarną restaurację w centrum Warszawy, wiele osób wątpiło czy to dobry pomysł. Dziś wiadomo już, że był to strzał w dziesiątkę! Uruchomiona w lutym 2010 roku przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie restauracja Green Patio nie jest restauracją dla każdego. Miłośnicy golonki i dziczyzny ociekającej sosem nie znajdą tutaj raczej potraw w swoim stylu. Green Patio jest bowiem dedykowane tym osobom, które dbają nie tylko o jakość spożywanych potraw, ale przede wszystkim o ich wartości odżywcze i zdrowotne. Klient restauracji przy każdej pozycji menu znajdzie informację o tym, czy potrawa jest wskazana dla dzieci, kobiet w ciąży, czy zawiera dużo błonnika i witamin. W menu sprawdzić można również kaloryczność poszczególnych dań. O tym jak poważnie podszedł WARS do zdrowotnego aspektu swojej pierwszej stacjonarnej restauracji najlepiej świadczy fakt, że nie tylko całe menu zostało opracowane we współpracy dietetyka. Goście Green Patio mogą bezpłatnie zasięgnąć rady dietetyka. Gratisowe konsultacje odbywają się w każdą środę, od 17:30 do 19:30. Jedna osoba uprawniona jest do 2 bezpłatnych spotkań z dietetykiem, każde może trwać

maksymalnie 20 minut. Wszyscy, którzy skorzystają z tego typu porady, otrzymają „pakiet edukacyjny” zawierający podstawowe informacje na temat zdrowego odżywiania. Jakie jest menu Green Patio? To przede wszystkim dania kuchni międzynarodowej. Znajdziemy w nim na przykład zupę tajską z makaronem ryżowym i mleczkiem kokosowym, łososia pieczonego w liściu bananowca, stek z tuńczyka itd. Warto w tym miejscu podkreślić, że wszystkie produkty, na bazie których przyrządzone są potrawy pochodzą od sprawdzonych dostawców ( restauracja korzysta z produktów oznaczonych znakiem Fair Trade). Restauracja przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie to pierwsza stacjonarna restauracja spółki WARS, która w najbliższych miesiącach zamierza otworzyć kolejne tego typu placówki w dużych miastach Polski.

Śniadania: Pełnowartościowe śniadanie to gwarancja udanego dnia, zwłaszcza gdy czeka nas dużo pracy i wysiłku. Ten pierwszy poranny posiłek odnawia utracone podczas snu zapasy wody, energii oraz niezbędnych substancji odżywczych. Dzięki niemu jesteśmy w dobrej formie i mamy świetne samopoczucie.

Sałatki: Nasze sałatki to oryginalne, specjalnie skomponowane dania pełne witamin i ciekawych składników. Serwujemy je z pieczywem (do wyboru - pszenne, żytnie, razowe, chrupkie) oraz z oryginalną, najwyższej jakości włoską oliwą Eko z pierwszego tłoczenia na zimno.

Red.

Dania główne-mięsne:

fot. WARS

Strona 14

Znajdą tu Państwo potrawy z różnych zakątków świata. Zadbaliśmy przy tym, aby produkty używane do ich przygotowania pochodziły ze sprawdzonych upraw i hodowli, a także, aby były przechowywane w odpowiednich warunkach. W naszej kuchni kontrolujemy proces przygotowania każdego dania tak, aby potrawy zachowały jak najwięcej walorów odżywczych zyskując przy tym znakomity smak.

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY

Chińskie Technologie Kolei Dużych Prędkości 17 listopada 2010 roku, w Warszawie, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk dokonał otwarcia polsko - chińskiego seminarium na temat szybkiej kolei. Zaproszono na nie przedstawicieli największych firm i instytucji związanych z rynkiem kolejowym. Wśród zaproszonych byli: Prezes Zarządu PKP S.A. Andrzej Wach oraz Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zbigniew Szafrański. Strona chińska była reprezentowana przez wiceministra i Głownego Inżyniera Ministerstwa Kolei ChRL He Hauwu oraz ambasadora Chin w Polsce – Suna Yuxi. Spotkanie miało na celu ukazanie polskim firmom kolejowym chińskich osiągnięć w dziedzinie szybkiej kolei. Po oddaniu do użytku szybkiej kolei na trasie Shanghai-Hangzhou, Chiny stały się państwem posiadającym najdłuższą sieć linii kolejowych (7431 km). Podczas pierwszego przejazdu na nowo wybudowanej trasie, chińscy maszyniści ustanowili nieoficjalny rekord prędkości – 416 km/h. Do 2012 roku Chińczycy planują rozbudować sieć szybkiej

kolei i ukończyć odcinek Shanghai – Pekin. W Polsce coraz częściej mówi się o planach budowy szybkich kolei. Niewątpliwie, doświadczenie Chińczyków w tej dziedzinie może być wykorzystane przez polską kolej. Przekazane przez stronę chińską informacje oraz wyrażenie przez nią zainteresowania inwestycjami może zaprocentować w przyszłości. Seminarium miało także na celu zacieśnienie współpracy polsko – chińskiej przy budowie linii KDP Warszawa – Łódż – Poznań/Wrocław. Wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt powiedział: „Stabilizacja społeczno ekonomiczna, postępująca modernizacja infrastruktury taborowej, dobre położenie – to zachęca doinwestowania w Polsce. Współpraca z Chińską Republiką Ludową roz-

wija się w ostatnim czasie bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Zgodnie z Masterplanem dla Polskiej Kolei mamy wyznaczone cele do roku 2030, w szczególności nową linie kolejową w kształcie charakterystycznego Y-greka” - mówił Engelhardt - „Polska pełni ważną rolę na styku systemów kolejowych łączących Europę i Azję, a projekt Y może być początkiem łączenia tych obu sieci. Takie spotkanie to szansa na rozwijanie dalszej obustronnej współpracy”. Ambasador ChRL Sun Yuxi stwierdził, że transport kolejowy to dziedzina, w której może dojść do ożywionej współpracy między Polską a Chinami. Z kolei wiceminister He Hauwu zaznajomił Polaków z chińskimi dokonaniami w dziedzinie kolei. Na współpracę polsko – chińską należy spojrzeć dwutorowo. Z jednej strony warto wykorzystać doświadczenia i osiągnięcia Chińczyków, ale z drugiej należy zwracać uwagę na opłacalność chińskich propozycji. Państwu Środka zależy na inwestycjach a nam na pozyskaniu technologii. Nie należy się jednak zgadzać na zaangażowanie chińskiej taniej siły roboczej. Przy zachowaniu rozsądku i stanowczości ze strony polskiej jest możliwy kompromis z Chinami. Biorąc pod uwagę kolejne rekordy i osiągnięcia Chińczyków w dziedzinie szybkiej kolei należy zakładać, że współpraca polsko – chińska na tym obszarze będzie się nadal rozwijała i będą miały miejsce kolejne seminaria na ten temat. Tylko od nas zależy czy wykorzystamy tą współpracę we właściwy sposób. Paweł Kotlarek

Strona 15


RAPORT KOLEJOWY

Pociągiem w Nowy Rok Noc sylwestrowa uznawana jest za jedną z najważniejszych w roku, nic więc dziwnego, że chcemy spędzić ją w szczególnej atmosferze. Spotkania w gronie rodziny i przyjaciół, bale czy organizowane przez biura podróży kilkudniowe wyjazdy to najpopularniejsze sposoby spędzania Sylwestra. Jeśli wydaje się to nam mało oryginalne, dobrą alternatywą może być spędzenie Sylwestra… w pociągu.

Coraz częściej można natknąć się na ogłoszenia dotyczące imprez organizowanych w pociągach. Oferta dla najbardziej wymagających to sylwestrowa podróż w kultowym Orient Expressie. Na spędzenie tej wyjątkowej nocy w „Titanicu na szynach” nie może pozwolić sobie każdy. Za trwający ok. 7 godzin przejazd pasażerowie zapłacą od 285 do 400 Euro za osobę. W cenie jest pięciodaniowa kolacja, dwa kieliszki szampana oraz pół butelki wina. Podczas podróży pasażerowie będą zabawiani przez magika, a o północy posłuchają muzyki folklorystycznej wykonywanej na żywo. Luksusowe pociągi „Northern Belle” i „British Pullman” wyruszą z trzech brytyjskich miast: Londynu, Manchesteru i Liverpoolu. Sylwestra w pociągu można także spędzić u naszych zachodnich sąsiadów, na przykład w Górach Żytawskich. Jest to jedyne pasmo

Sudetów w Niemczech, zajmuje południowowschodni skraj Górnych Łużyc, tuż przy granicy z Polską i Republiką Czeską. Znajduje się tu jedna z dwóch kolejek wąskotorowych w Sudetach. Na tej pięknej trasie organizowane jest właśnie przyjęcie sylwestrowe. Wagony podzielone są na przedziały pierwfot. Orient Express szej i drugiej klasy, są więc dwa warianty cenowe. W obu goście otrzymają powitalnego drinka, o północy kieliszek szampana i w zależności od ceny biletu, kolację lub bar z przekąskami. Największym atutem tej oferty jest oczywiście malownicza trasa przejazdu kolejki. Także w Polsce mamy możliwość powitania Nowego Roku na szynach. Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie organizuje imprezę w specjalnym Pociągu Sylwestrowym. Podróż przebiega na trasie: Kraków – Zakopane – Kraków. Pasażerowie o godzinie 19 wyruszają z Krakowa, północ spędzą w Zakopanem, powrót przewidziany jest na godzinę czwartą. Podczas imprezy goście mają zapewnione ciepłe posiłki, gorące i zimne napoje. Pociąg wyposażony jest w przedział taneczny, gdzie dobrą zabawę zapewni DJ. PKP Intercity również ma własną ofertę noworoczną. Już po raz piąty na trasę Wrocław

fot. Orient Express

Strona 16

– Granowo Nowotomyskie - Wrocław wyjedzie jedyny w swoim rodzaju pociąg prowadzony zabytkowym parowozem, na pokładzie, którego odbędzie się Bal Sylwestrowy. Pociąg wyposażony jest w wagony pierwszej klasy, wagon restauracyjny i wagon zaaranżowany na salę balową. Uczestników wyprawy czeka wiele atrakcji w tym zabawa plenerowa w Granowie Nowotymskim i pokazy sztucznych ogni. Nie każdy jednak wybiera taki sposób spędzania sylwestra celowo. Osobom, które zmuszone są witać Nowy Rok i Boże Narodzenie w podróży, Koleje Rosyjskie postanowiły umilić przejazd tworząc świąteczną atmosferę. Pociągi są ozdabiane, a w wagonach restauracyjnych można znaleźć tradycyjne, świąteczne potrawy. W kursującym na trasie Jekaterynburg – Moskwa pociągu „Ural” w okresie świątecznym pasażerowie spotkają Dziadka Mroza w towarzystwie Śnieżynki. Dalej posunęła się kolej południowouralska – w pociągach w noc sylwestrową będzie można posłuchać muzyki, noworocznej przemowy prezydenta Miedwiediewa i bicia moskiewskich kurantów. Przysłowie mówi: „Jaki Nowy Rok, taki cały rok” , może więc te osoby, które powitają Nowy Rok w drodze, czeka rok pełen wspaniałych podróży i wycieczek? Justyna Goździewska

fot. Orient Express

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY

Wysokie napięcie Nowoczesna stacja RPZ PKP 110/15kV Łódź Olechów - odebrana i przekazana inwestorowi.

fot. Elester Rozwój spółki PKP Energetyka pociągnął za sobą potrzebę inwestycji w infrastrukturę sieciową. Wzrastające zapotrzebowanie na coraz większe moce zamówieniowe jak i wymagane gwarancje jakości i niezawodności dostaw energii elektrycznej spowodowały, że kończyły się możliwości przyłączenia nowych klientów do istniejących „kolejowych” sieci średniego napięcia. Z sytuacją taką zetknął się Zakład Łódzki, którego infrastruktura ograniczała zasilanie dużych fabryk produkcyjnych znajdujących się w specjalnych strefach ekonomicznych. Chcąc sprostać nowym wyzwaniom, PKP Energetyka postanowiła wybudować nowe, w pełni komercyjne stacje 110/15kV stanowiące rejonowe punkty zasilania sieci SN na atrakcyjnych dla spółki obszarach województwa łódzkiego. Podjęcie decyzji w tej kwestii stanowiło duży krok naprzód i otworzyło drogę do obrotu energią elektryczną na niespotykaną dotychczas skalę. W latach 2007 – 2008 rozpisano przetargi na budowę trzech stacji 110/15 kV: RPZ Kutno,

RPZ Niewiadów oraz RPZ Olechów. Ostatnia z powyższej trójki planowanych w Zakładzie Łódzkim stacji a jednocześnie najnowsza stacja RPZ 110/15kV Łódź Olechów została właśnie odebrana i przekazana inwestorowi. Generalnym wykonawcą zadania są spółki Elester-PKP i Elektrobudowa. Budowa Rejonowego Punktu Zasilania Łódź Olechów realizowana była w systemie projektuj i buduj. Inwestycja rozpoczęła się w 2008 roku i obejmowała przygotowanie projektu stacji oraz kablowej linii zasilającej 110 kV, wybudowanie obiektu, zamontowanie urządzeń, ustawienie słupa i wykonanie odczepu linii 110kV oraz włączenie do systemu zdalnego sterowania. Nowy obiekt zasilać będzie specjalną łódzką strefę ekonomiczną, w której znajduje się fabryka komputerów DELL, jak również dwie mocno obciążone podstacje trakcyjne Widzew i Olechów. Podstacja trakcyjna Widzew zasila linię kolejową Łódź Warszawa, natomiast PT Olechów zasila dużą stację rozrządową i terminal kontenerowy. Stacja zgodnie z obowiązującymi standardami przystosowana jest do pracy bezobsługowej. Sterowanie odbywa się z nastawni centralnej NC Łódź, która jako oddzielne zadanie jest w trakcie modernizacji przez spółkę Elester-PKP. Zasilanie nowej Stacji RPZ przewidziano z dwóch źródeł. Jednym jest odczep z istniejącej linii napowietrznej z EC4 Chojny, drugim mowo zaprojektowana i wybudowana linia kablowa 110 kV z EC4. Stację wyposa-

fot. Elester

żono w dwa transformatory o mocy 25MVA, rozdzielnię 110kV opartą na aparaturze firmy Siemens. Natomiast po stronie średniego napięcia zastosowano 32 polową rozdzielnię typu D17PL wyprodukowaną przez firmę Elektrobudowa. Stacja została zaprojektowana tak, by można było rozbudować ją o dwa dodatkowe pola linii, dwa pola transformatorów oraz o budynek drugiej rozdzielni 15kV. Budynek stacji wykonany został w wykonaniu klasycznym, jako murowany, parterowy, z dwuspadowym dachem. Ciekawym rozwiązaniem stacji jest aparatura 110kV, która z uwagi na bliskość elektrociepłowni została zaprojektowana na moc zwarciową 6000MVA. Spółka Elester-PKP brała również udział w pracach przy stacji RPZ Kutno 110/15kV, jako główny podwykonawca spółki ABB z Krakowa. Łódzka firma odpowiedzialna była za wykonanie wszystkich robót budowlanych, elektroenergetycznych oraz uruchomienie i włączenie obiektu do systemu zdalnego sterowania. Zadaniem kutnowskiej stacji jest zasilanie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz trzech podstacji trakcyjnych Azory, Majdany i Żychlin. Stacja elektroenergetyczna RPZ Kutno 110/15 kV zasilana jest za pomocą dwóch wydzielonych, krótkich linii 110 kV, z rozbudowanej o dwa pola liniowe stacji GPZ Sklęczki spółki Energa – Operator S.A. Stacja RPZ Łódź-Olechów z pewnością nie będzie ostatnim obiektem tego typu w spółce PKP Energetyka. Pomimo względnie dużych nakładów finansowych, inwestycje te mają ekonomiczne uzasadnienie. Ważne jest natomiast, by obiekty elektroenergetyczne projektowane i wykonywane były przez stabilne, doświadczone firmy, które zagwarantują prawidłowość ich realizacji, niezawodność, bezpieczeństwo oraz serwis gwarancyjny i pogwarancyjny.

fot. Elester

RPZ to stacja elektroenergetyczna 110/15kV stanowiąca węzeł sieci wysokiego napięcia i zasilająca sieć średniego napięcia na określonym obszarze. Obiekty te składają się z napowietrznej rozdzielni 110kV transformatorów WN/SN i rozdzielni wnętrzowej 15kV.

Strona 17


RAPORT KOLEJOWY

Pomorska Kolej Metropolitalna Szybka Kolej Miejska w Trójmieście (SKM) nie jest jedynym innowacyjnym przedsięwzięciem kolejowym w województwie pomorskim. Od kilku lat mówi się o realizacji projektu Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Teraz dzięki funduszom unijnym rozpoczęły się prace nad pierwszym etapem inwestycji.

fot. SKM

Strona 18

Uzyskane w ramach budżetu UE na lata 2007 – 2013 unijne fundusze infrastrukturalne są przeznaczane na różnorakie projekty kolejowe, takie jak na przykład BiT City (usprawnienie połączenia kolejowego pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem) czy Pomorska Kolej Metropolitalna, która ma być najważniejszym i największym projektem komunikacyjnym w województwie pomorskim. Docelowo Pomorska Kolej Metropolitalna ma składać się z dwóch odcinków: Trójmiejskiego (Gdynia Port Lotniczy - Gdańsk) oraz odcinek łączący Trójmiasto z Pojezierzem (Trójmiasto - Żukowo - Kartuzy - Kościerzyna - Bytów). Kiedy w 2007 roku Polska wraz z Ukrainą otrzymały prawo organizacji EURO 2012, pojawiła się szansa na zakwalifikowanie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej jako elementu przygotowań do organizacji mistrzostw. Rozpoczęto starania o uzyskanie jak największego dofinansowania z UE. W listopadzie 2010

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY roku minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że Unia Europejska może sfinansować nie 50% kosztów (pierwotne zamierzenie) ale nawet 85% kosztów inwestycji. Zapowiedź ta spowodowała zintensyfikowanie prac projektowych. Latem 2010 roku rozpoczęły się prace nad pierwszym etapem budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. 11 czerwca 2010 roku powołana została do życia spółka Pomorska Kolej Metropolitarna (na podstawie Uchwały Nr 1170/XLVIII/10 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 31.05.2010 r. w sprawie wyrażenia zgody na zawiązanie spółki prawa handlowego pod firmą „Pomorska Kolej Metropolitalna” Spółka Akcyjna”). Ruszyły przedprojektowe prace inwestycji o nazwie „Pomorska Kolej Metropolitalna Etap I – rewitalizacja Kolei Kokoszkowskiej”. Harmonogram zapowiada zakończenie prac przedprojektowych, uzyskanie niezbędnych decyzji oraz ogłoszenie przetargu na prace budowlane we wrześniu 2011. W czerwcu 2012 roku ma zostać oddany do użytku odcinek Gdynia - Port Lotniczy, a w grudniu 2014 planowane jest oddanie do użytku odcinka Gdańsk Wrzeszcz – Port Lotniczy. Wraz z rozpoczęciem prac nad Etapem I rozpoczęły się konsultacje społeczne. Jedno z takich spotkań odbyło się 30 września 2010 roku w sali gimnastycznej II Liceum Ogólnokształcącego im. dr Władysława Pniewskiego we Wrzesz-

czu. Wzięło w nim udział około 30 osób. Dyskutanci zgłaszali swoje propozycje oraz zastrzeżenia. Prezes Zarządu Spółki PKM S.A. Krzysztof Rudziński wyjaśnił uczestnikom spotkania, że: „Dziś duża część województwa pomorskiego jest odcięta od komunikacji kolejowej, co, jak się okazuje, ma istotne znaczenie także dla państwa. Dlatego, że jeżeli ktoś nie może z Bytowa, Chojnic, czy Kartuz dojechać pociągiem do Gdańska, używa do tego autobusu, albo samochodu osobowego. To powoduje duży ruch w mieście, który będzie dalej wzrastał, pomimo realizowania ogromnych inwestycji drogowych, między innymi w państwa dzielnicy Wrzeszcz - na czele z Nową Słowackiego. Wypełnienie szlaków komunikacyjnych spowodowane jest między innymi tym, że miasto rozbudowuje się na zewnątrz. Dzielnice na obrzeżach zamieszkują przede wszystkim osoby młode, które muszą docierać do centrum miasta do pracy, placówek handlowych, ośrodków zdrowia, dowozić dzieci do szkoły itd. W latach 90. wytworzyła się taka sytuacja, że dysponujemy tylko komunikacją samochodową ze szczątkową komunikacją kolejową, która porusza się po głównej linii na trasie Gdańsk – Warszawa i na zachód w kierunku Szczecina. Projekt Pomorskiej Kolei Metropolitalnej polega na tym, że odbudowujemy nieczynną po wojnie linię kolejową i przerzucamy transport autobusowy nie w kierunku Gdańska, Wrzeszcza, czy Gdyni, ale tłum pasażerów autobusów zbierany będzie

w poszczególnych miastach, do których dochodzić będzie kolej. W ten sposób transport kolejowy wchodzi w nasze życie odciążając państwa okolice, jak i drogi, którymi państwo poruszacie się będąc mieszkańcami miasta Gdańska. Dlatego też projekt PKM to nie jest kwestia tylko odcinka Wrzeszcz – Rębiechowo, ale planu dla całego województwa, pomysłu na najbliższe 10 – 15 lat w jaki sposób w naszym województwie komunikację organizować”. Kolej Kokoszkowska była nieczynna od 1945 roku. Podczas dyskusji padły uwagi na temat ruchu drogowego na obszarze Gdańsk Wrzeszcz. Inwestycja musi także uzyskać decyzje środowiskowe oraz formalno- prawne. Trwają już rozpoznania saperskie (istnieje zagrożenie wydobycia podczas prac budowlanych pocisków z czasów II Wojny Światowej) oraz geodezyjne. Wiele wskazuje na to, że na czas EURO 2012 w Polsce będzie już oddany do użytku odcinek Gdynia – Port Lotniczy. Inwestycja ma pochłonąć około 900 milionów złotych. Podanie całkowitych kosztów będzie możliwe dopiero po dokonaniu przetargu i wyborze odpowiedniego wariantu trasy czyli najwcześniej we wrześniu 2011 roku. Paweł Kotlarek

Strona 19




RAPORT KOLEJOWY

Od Tupolewa do tramwaju

Z Prezesem ATM Przedsiębiorstwo Produkcyjne Sp. z o.o. Tomaszem Tuchołką rozmawia Raport Kolejowy. Raport Kolejowy: Proszę opowiedzieć coś więcej o początkach ATM. Zaczęliście w 1987 roku budując jako jedni z pierwszych bardzo nietypową Czarną Skrzynkę. Co było w tym projekcie wyjątkowego? Tomasz Tuchołka: Dziś wobec powszechnego używania pamięci elektronicznych jako nośnika danych, trudno już niektórym wyobrazić sobie czasy, gdy powszechnie używano jedynie nośników magnetycznych. W systemach rejestracji – bo tym jest urządzenie potocznie nazywane „Czarną Skrzynką”, choć w rzeczywistości jest pomarańczowe i ma kształt walca - jako najnowszego rozwiązania używano wtedy metalowej taśmy magnetycznej. Zastosowanie pamięci elektronicznych było czymś całkowicie nowym i nastręczającym wiele trudności, ale byliśmy młodzi, pełni zapału i chyba udało się nam bo nie wiedzieliśmy że tego nie da się zrobić. Raport Kolejowy: Jak przyjęto Wasz produkt (czarną skrzynkę)? Jak zareagowała konkurencja? Klienci? Tomasz Tuchołka: Rynek państw zachodnich był dla nas prawie nieosiągalny, bo dwadzieścia trzy lata temu byliśmy jednak krajem zza Żelaznej Kurtyny, a ponadto było tam kilku producentów oferujących bardzo do-

Strona 22

bre produkty taśmowe. Szybko znaleźliśmy za to klientów w dawnych KDL-ach. Pierwszym był LOT, potem CSA, Aerofłot. Potem rozszerzyliśmy asortyment, zaczęliśmy być znanym producentem i pojawili się klienci z całego świata i samoloty Boeing, Airbus, ATR. Co do konkurencji, to dwóch największych światowych producentów zaczęło produkować rejestratory tego typu dopiero w połowie lat 90-tych. Raport Kolejowy: Waszym pierwszym klientem (dużym) były PLL LOT. Proszę opowiedzieć coś więcej o tej umowie. Jak to się stało, że taki gigant Was znalazł? Tomasz Tuchołka: To akurat było proste. Zakładając firmę chcieliśmy zajmować się elektroniką. Jeden ze wspólników pracując w PLL LOT wiedział o tym, że krajowy przewoźnik poszukuje urządzenia które umożliwiło by tzw. eksploatację nadzorowaną obejmującą kontrolę wszystkich przelotów – warto przypomnieć, że LOT był pierwszą linią lotniczą na świecie która już 80-tych latach prowadziła takie prace. Potrzebny był tzw. Rejestrator Szybkiego Dostępu. ZSRR nie oferowało takiego urządzenia, a zachodnie produkty nie pasowały. Podjedliśmy się tego zadania. Dziś wiem, że to było ryzykowne, ale udało się. Z zamówieniem z LOT-u zresztą nie było wcale tak łatwo, bo byli też przeciwnicy nieufnie patrzący na sensowność całego przedsięwzięcia, ale co tu ukrywać, sprawie

pomogła katastrofa samolotu IŁ62M w Lesie Kabackim. Natomiast sam już nie pamiętam jak trafiliśmy do niewątpliwie największego naszego klienta - CSA. Kontrakt z nimi to był tak naprawdę kamień milowy firmy. Pamiętam że termin był szaleńczy bo umowa była jeszcze w Rublach Transferowych które po 89 roku przestawały funkcjonować. Raport Kolejowy: Zaczynaliście od rejestratora i systemu do odczytu i analizy danych. Jak teraz przedstawia się Wasze biznesowe port folio i kluczowe produkty? Tomasz Tuchołka: Gama naszych produktów dla lotnictwa jest dość szeroka. Oprócz systemów rejestracji i naziemnych urządzeń do kopiowania i analizy danych z rejestratorów najróżniejszych producentów, projektujemy i produkujemy specjalistyczne urządzenia pokładowe. W tej chwili np. rozpoczęliśmy serię 14-stu zestawów urządzeń sterujących podsystemami szkolno-bojowych samolotów PZL130TCII „Orlik”. Mało kto też wie, że właśnie ATM jest producentem konwertera danych nawigacyjnych będącego głównym elementem przeprowadzonej w ostatnich latach modernizacji polskich samolotów bojowych Mig29 przystosowującej je do operacji w ramach wojsk NATO. Ale w ostatnich latach główny ciężar naszej produkcji to urządzenia dla pojazdów szynowych. Raport Kolejowy: Kiedy Wasza firma zajęła się branżą kolejową i dlaczego zdecydowaliście się w ogóle wejść w branżę kolejową? Tomasz Tuchołka: Nasza przygoda z pojazdami szynowymi zaczęła się zupełnie przypadkiem. O ile pamiętam w 96 roku przygotowywano uruchomienie Metra Warszawskiego. Do Warszawy dotarły pociągi produkcji Wagonmasz, wyposażone w zapożyczony z lotnictwa system rejestracji BUR1. Od razu zaznaczę, że to nic niezwykłego. Często spotykamy w technice, że jakaś technologia jest opracowywana do konkretnych zastosowań, a potem znajduje zastosowanie w innych obszarach techniki. Takimi „wylęgarniami” są niewątpliwie lotnictwo i obronność gdzie łatwiej znaleźć fundusze na rozwijanie nowych technologii. Elektroniczne cyfrowe systemy rejestracji parametrów rozwinęły

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY się w lotnictwie już na początku lat 70-tych bo tam najbardziej były i są potrzebne. I muszę przyznać, że ta technologia bardzo efektywnie daje się przenosić do pojazdów szynowych. Ale wracając do Metra, to o ile same rejestratory były na akceptowalnym poziomie, to dostarczony z rosyjskimi wagonami zestaw do odczytu i analizy danych od razu nadawał się do muzeum. Nie pamiętam jak koledzy z Metra nas odszukali, ale bardzo szybko dzięki naszej technologii zbudowali świetnie działający zespół Obiektywnej Kontroli Przejazdów. Dla mnie to było spotkanie z nowobudowaną instytucją, bez żadnych zaszłości, ze wspaniałymi fachowcami którzy bardzo twórczo i skutecznie wykorzystali nowoczesne rozwiązania. W tej chwili w Metrze Warszawskim 100% przejazdów jest poddawanych automatycznej analizie parametrów – to jedyny znany mi poza lotnictwem przewoźnik, który osiągną tak wysoki poziom. Raport Kolejowy: Jakie firmy są w tej chwili Waszymi głównymi odbiorcami, czy są to duże firmy czy raczej mniejsze? Tomasz Tuchołka: W lotnictwie mamy bardzo wielu klientów, choć największym niewątpliwie jest Lotnictwo Sił Zbrojnych. W zakresie pojazdów szynowych głównym partnerem jest bezwątpienia PESA Bydgoszcz. Zaczęliśmy współpracę w 2001r. kiedy jeszcze jako ZNTK budowali swój pierwszy Autobus Szynowy. Osobiście im kibicowałem i jeździłem z naszymi inżynierami do Bydgoszczy sprawdzać kable na prototypie i zastanawiać się na aspektami zabudowy. Po prostu razem się uczyliśmy – Oni cierpliwie zgłaszali uwagi, a my pracowicie poprawialiśmy nasz projekt i pomagaliśmy jak mogliśmy, np. uczyliśmy ich technologii zarabiania nowoczesnych złącz. Jak znaczącą firmą jest dziś PESA każdy wie. Podkreślam – PESA to nie klient, to od początku nasz partner. Fragment za który my odpowiadamy dziś tworzony jest wspólnie – przykładem jest Ich tramwaj 120Na, gdzie systemy informatyczne pojazdu w tym nasz, są tak powiązane, że tworzą jeden organizm. Oczywiście naszym ważnym odbiorcą jest też NEWAG. Z Nimi współpraca zaczęła się gdy wygrali pierwszy przetarg na pociągi do Warszawskiej SKM-ki, a potem rozwinęła na następne Ich pojazdy. Współpraca z NEWAGiem jest dla nas o tyle ciekawa, że wykroczyła poza naszą specjalność czyli tabor pasażerski – zamówili u nas komponenty do modernizacji lokomotyw. No a teraz liczymy na udział w projekcie nowych pociągów dla drugiej linii Metra Warszawskiego. Naszym celem jest przede wszystkim publiczny transport miejski i okołomiejski. Dlatego podjęliśmy również współpracę z SOLARISem przy projekcie tramwaju dla Poznania. Oczywiście ważnym odbiorcą jest Metro Warszawskie o którym już mówiłem. Ale nie jest to po prostu klient – po 14 latach współpracy mam do tego już osobisty stosu-

nek. Jestem Warszawiakiem. Prawie codziennie widzę STP Kabaty. Ja, moja rodzina i znajomi, wszyscy jeździmy metrem. Po części czuję się współautorem tej podziemnej kolei, w końcu bezpieczeństwo pasażerów wprost zależy również od systemów i urządzeń które zaprojektowałem razem z kolegami. Raport Kolejowy: Jaki udział ma część kolejowa? Czy jest dla Was ważna i czy w przyszłości chcecie ją rozwijać? Tomasz Tuchołka: Podział pomiędzy część kolejową i lotniczo-wojskową jest różny co roku. Niewątpliwie udział kolejnictwa jest systematycznie coraz większy. Sądzę, że w przyszłości będzie to dominująca część działalności Pionu Awioniki, bo tak nazywa się ten ATM o którym dziś rozmawiamy, a który jest przecież firmą powiązaną z grupą kapitałową ATM S.A. będącą jednym z czołowych elementów polskiego rynku telekomunikacji i nowych technologii. Raport Kolejowy: W jakim stopniu wykorzystywana jest technologia lotnicza przy produkcji kolejowej? Tomasz Tuchołka: W naszej firmie mamy jednolity system jakości i technologii skupiający wymagania kolejowe lotnicze i wojskowe. To kosztowało nas dużo pracy, ale przynosi wiele korzyści. Wysoką jakość naszych produktów uzyskujemy również dlatego, że technologie lotnicze i wojskowe z powodzeniem stosujemy w kolejnictwie. Dotyczy to też podejścia do projektowania i testowania wyrobów. Lotnictwo jest niewątpliwie trudniejszym środkiem transportu, bo w pojazdach naziemnych jak coś się dzieje to celem jest zatrzymanie, czyli przejście do stanu statycznego. W lotnictwie co by się nie działo zadaniem jest utrzymanie lotu czyli stanu dynamicznego – to o wiele trudniejsze. Między innymi nauczyliśmy się bardzo rozważnie wprowadzać nowe rozwiązania i o ile jest to możliwe powielać te fragmenty urządzeń które się już sprawdziły. Najlepszym przykładem jest nasz lotniczy rejestrator opracowany w 1989r. który okazał się być bardzo udaną konstrukcją i przez lata był podstawowym naszym produktem. Między innymi w 1991r. jeden egzemplarzy został zabudowany na Tu154M który uległ katastrofie w Smoleńsku – ten rejestrator po modyfikacji w 1992r. nie był ani razu w naprawie, po prostu od 18 lat był w ciągłej eksploatacji a na końcu jeszcze spełnił swoje wyjątkowe zadanie czyli przetrwał katastrofę. Wiele innych urządzeń w tym te dla Metra Warszawskiego zostały oparte wprost na tej udanej konstrukcji. Z kolei rejestratory kolejowe zostały oparte na tych dla metra itd. Efekt jest taki, że np. nawet nasze najnowsze urządzenia które dziś pracują w pociągach i nowych tramwajach w Warszawie czy Gdańsku, mają to samo „serce” co rejestrator z Tupolewa. Raport Kolejowy: Co to jest oprogramowanie FDS i do czego służy? (Dostarczacie

go do Pesy, Newagu, SKM, Metra Warszawskiego) Co przekonało te firmy do Waszego produkty? Tomasz Tuchołka: Jest to specjalizowane oprogramowanie do analizy danych. Był to niewątpliwie pierwszy tak zaawansowany program który pod koniec lat 80-tych pojawił się w lotnictwie. Jeszcze po 2000r. był uważany za najlepszy tego typu program na świecie! Stał się zresztą wzorem dla wielu podobnych programów innych producentów. W lotnictwie używany jest przez blisko setkę firm i instytucji, w tym przez państwowe nadzory lotnicze i komisje badające katastrofy. W kolejnictwie dostarczany jest razem z naszymi wyrobami. Jego siłą jest automatyczna analiza której reguły może definiować również użytkownik. Dla pojazdów szynowych to potężne narzędzie, choć jego pełne wykorzystanie wymaga pracy – przykładem jest Metro Warszawskie. Oczywiście jako oprogramowanie rozwijane przez ponad 20 lat i będące zbiorem oczekiwań wielu użytkowników, ma też swoje wady – np. wyjście poza proste funkcje wymaga opanowania pewnej wiedzy. Generalnie analiza zapisów czy z samolotu czy z pociągu to unikalna umiejętność. Oprogramowania tego np. używa w Polsce Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Mimo iż w jej szeregach są wybitni specjaliści, gdy dochodzi do katastrofy lotniczej większość czynności związanych z samym odzyskaniem zapisu z Czarnej Skrzynki i odtworzeniem przebiegu lotu powierzana jest nam – jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, jednymi z nielicznych na świecie. Publiczną wiadomością jest też nasz udział w sprawie katastrofy smoleńskiej. Raport Kolejowy: Czy w najbliższym czasie Wasza oferta kolejowa będzie poszerzona o nowe produkty? Jeżeli tak to kiedy i o jakie? Tomasz Tuchołka: Jesteśmy nastawieni na długoletnią współpracę z kluczowymi partnerami, dlatego zwykle nasza oferta poszerza się wtedy gdy nasz odbiorca potrzebuje nowego wyrobu, lub co częściej, do nowego pojazdu potrzebuje urządzenia które ma być takie same jak dotychczas, tyle że w końcu okazuje się że ma być całkiem inne. Raport Kolejowy: Jak oceniacie branżę kolejową jako firma prywatna? Tomasz Tuchołka: Bardzo dobrze. Jest to niewątpliwie bardzo dynamicznie rozwijająca się branża transportu w Polsce i mająca dobrą perspektywę. To nie jest łatwy rynek. Naszą pozycję solidnego partnera budujemy już kilka lat, ale cały czas spotykam ludzi z branży który nie słyszeli o ATM-ie - jeszcze dużo pracy przed nami. Raport Kolejowy: Dziękujemy za rozmowę.

Strona 23



RAPORT KOLEJOWY

Tramwaj do Fordonu - jeśli nie teraz to kiedy…? Od wielu lat mieszkańcy Bydgoszczy oczekiwali wybudowania linii tramwajowej do Fordonu - największej dzielnicy miasta. W lipcu 2009 roku rozpoczął się przetarg na zaprojektowanie trasy.

Pierwsze projekty trasy tramwajowej do Fordonu pojawiły się w latach 50. ubiegłego wieku. W latach 1996 – 2006 bydgoskie media często informowały o zaakceptowaniu projektu trasy. Inwestycja miała ruszyć na przełomie lat 2004/2005. Pomimo tego nie ogłoszono przetargów na wykonawcę ani nie rozpoczęto prac budowlanych. Sytuacja uległa zmianie po uzyskaniu funduszy europejskich z budżetu UE na lata 2007 – 2013. 8 czerwca 2009 roku ogłoszono przetarg nieograniczony na udzielenie zamówienia publicznego pod nazwą: “Opracowanie dokumentacji projektowej na budowę linii tramwajowej do dzielnicy Fordon z przebudową układu drogowego w ciągu ulic Fordońska, Lewińskiego, Akademicka i Andersa i węzłem integracyjnym w obszarze stacji kolejowej Bydgoszcz Wschód w Bydgoszczy.” 22 lipca 2009 roku Komisja Przetargowa spółki Tramwaj Fordon (która została powołana przez Radę Miasta Bydgoszczy w lutym 2009 roku) dokonała otwarcia ofert. Magdalena Cerajewska poinformowała „Raport Kolejowy”, że w przetargu wystartowało siedem podmiotów: Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego w Bydgoszczy Sp. z o.o. , EGIS Poland Sp. z o.o., Schuessler-Plan Inżynierzy Sp. z o.o., Arcadis Sp. z o.o., PxM Projekt Południe Sp. z o.o., Ingenieria Idom Internacional S.A, Sudop Praha S.A. Oddział w Polsce. Oferty zostały wycenione od 4,1 mln złotych do 16,3 mln złotych. Zwycięzcą przetargu została firma Egis Poland Sp. z o.o. Po jego rozstrzygnięciu Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego

w Bydgoszczy Sp. z o.o. wniosło skargę do Krajowej Izby Odwoławczej na decyzję Komisji Przetargowej twierdząc, że oferta BPBKWB jest o połowę tańsza niż projekt firmy Egis. 12 listopada 2009 roku KIO zdecydowała o konieczności ponownego rozpatrzenia ofert pod względem ceny. Projekt firmy Egis uzyskał 50,32 pkt. w kryterium „cena”, a oferta BPBKWB otrzymała 100 punktów. Projekt bydgoskiej spółki wyceniono na 4,1 mln złotych. Andrzej Czajkowski – koordynator projektu linii fordońskiej w Biurze Projektów Budownictwa Komunalnego w Bydgoszczy, powiedział „Raportowi Kolejowemu”, że: „ostateczną datą zakończenia projektu jest grudzień 2011. Najwięcej czasu wymaga uregulowanie kwestii formalno-prawnych. Samo zdobycie zezwoleń środowiskowych trwa od 6 do 9 miesięcy. Jeśli termin zakończenia projektu zostanie dotrzymany, to na początku 2012 roku zostanie ogłoszony przetarg na prace budowlane. Podczas rozmowy z „Raportem Kolejowym” Witold Dębicki - prezes Tramwaj Fordon Sp. z o.o. wyraził nadzieję, że projekt zostanie zrealizowany do 2013 roku, ponieważ cała inwestycja musi być rozliczona do 2015 roku. Ponadto prezes Dębicki powiedział, że przy pracach budowlanych istnieje możliwość skorzystania z oferty firmy, która zbuduje linię tramwajową do Dworca Głównego. Termin zakończenia prac nad linią do dworca i rozpoczęcia prac przy linii fordońskiej może być zbieżny (jeśli projekt zostanie zakończony w terminie) – ma on przypadać na początek 2012 roku. Może to pomóc w szybkim znalezieniu wykonawcy projektu fordońskiego. Koszt całej inwestycji wyniesie 109 milionów Euro. Miasto może liczyć na 47 milionów euro dofinansowania z unijnego programu „Infrastruktura i Środowisko”. Linia tramwajowa do Fordonu jest częścią projektu BiT City – Szybkiej Kolei Metropolitalnej w bydgosko-toruńskim obszarze metropolitalnym. Realizowany on jest w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007 – 2013. W ramach tego projek-

tu województwo Kujawsko-Pomorskie otrzymało do podziału 100 milionów euro. BiT City składa się z trzech podprojektów. Podprojekt I zakłada integracje systemu transportu miejskiego w Toruniu (budowa linii tramwajowej Toruń Główny – Toruń Miasto – Toruń Wschód). Podprojekt II zakłada stworzenie zintegrowanego systemu transportowego pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem wraz z budową bezkolizyjnego przejazdu drogowego w Solcu Kujawskim pod linią kolejową dzielącą miasto na pół. Podprojekt III składa się z budowy linii tramwajowej do dzielnicy Fordon z przebudową układu drogowego w ciągu ulic Fordońska, Lewińskiego, Akademicka i Andersa. Podprojekt zakłada także utworzenie węzła integracyjnego w obszarze stacji kolejowej Bydgoszcz Wschód (przebudowa torów i peronów) oraz budowę połączenia kolejowego Bydgoszcz Główna – Port Lotniczy w Bydgoszczy. Linia fordońska ma liczyć 9,6 km, 12 przystanków oraz cztery pętle tramwajowe.(być może podczas dalszych prac nad projektem liczba ta zmniejszy się o jedną pętlę). Linia będzie zaczynała się od ulicy Wyścigowej, gdzie zostanie wybudowany wiadukt, dzięki któremu tramwaj dotrze bezkolizyjnie aż do ulicy Inwalidów. Docelowo ostatnim przystankiem ma być Pętla Geodetów. Nigdy wcześniej nie pojawiła się taka okazja do wykorzystania środków unijnych na budowę linii tramwajowej do Fordonu. Wiele zależy od tego, czy projekt zostanie wykonany na czas i nie pojawią się przeciwności, takie jak chociażby protesty ekologów, trudności z uzyskaniem decyzji formalno-prawnych czy problemy finansowe inwestujących podmiotów. Należy zakładać, że unijny program „Infrastruktura i Środowisko” nie zostanie ponowiony w nowym budżecie UE po 2013 roku. Bydgoszcz ma teraz jedyną i niepowtarzalną szansę na zrealizowanie wyczekiwanego od dziesiątek lat przedsięwzięcia. W kolejnych numerach „Raportu Kolejowego” będziemy państwa informowali o dalszych losach fordońskiego tramwaju. Paweł Kotlarek

Strona 25



RAPORT KOLEJOWY

Reklama

Strona 27


RAPORT KOLEJOWY

Zegar długu W centrum Warszawy p. Leszek Balcerowicz umieścił zegar pokazujący narastanie długu publicznego. Zegar ten – jak wszystko w III Rzeczypospolitej, z wyjątkiem okrzyków: „A to złodzieje!!!” - kłamie. Zadłużenie Polski nie wynosi trzy ćwierci do śmierci.. pardon: ¾ biliona, lecz ponad 3 biliony. Trzeba bowiem pamiętać, że II RP, Generalna Gubernia, PRL i III RP naobiecywały ludziom emerytury, pobrały (pod przymusem..) składki... ...a pieniądze ze składek zostały rozkradzione i zmarnowane przez polityków w/w państw okupujących po kolei nasz piękny kraj. Te obiecane pieniądze trzeba będzie wypłacić – a więc jest to też z’obowiazanie III Rzeczypospolitej. Oczywiście: III RP ma białych niewolników, którym każe pracować – więc liczy, że wydusi z nich pieniądze na spłatę długów i wypłaty emerytur. Ale ci niewolnicy mogą sobie wyjechać, np. do innych krajów Europy a z’obowiazanie wypłaty emerytur zostanie; nieprawda-ż? To nie tylko nasza przypadłość. Cała Europa opanowana jest przez takie same gnidy. Bodaj p. Jan Vincent (vulgo: „Jacek Rostowski”) powiedział, że „Rząd” nie ma myśleć o przyszłości, tylko spełniać żądania tych, którzy są obecnie jej obywatelami... ...a obecni „obywatele” to w ogromnej większości ludzie, którym zależy by teraz się nażreć, napić, jakąś panienkę przygruchać – a przyszłość... A niech się martwią inni, na przykład federaści z Unii Europejskiej. Po nas – choćby potop! Tylko wtedy myślała tak część arystokratów – 1% ludności Francji. Dziś myśli tak 70%. Jest d***kracja, więc parlamenty uchwalają coraz większe deficyty, forsę się przeżera, dług rośnie... Śp. Cyryl N. Parkinson pisał ongiś: „Gdyby księgowi dowolnej spółki lub spółdzielni tak prowadzili ich interesy, jak robią to ministrowie finansów państw d***kratycznych, to żaden z nich nie uniknąłby kryminału”. Tu nie chodzi o to, że kradną. Chodzi o niesłychaną lekkomyślność. Ludzie rozsądni wyrywają sobie włosy z głów. Wyjątkiem jest p.Tadeusz Ferenc, prezydent m.Rzeszowa, który powiedział: „Martwię się, że zadłużenie Rzeszowa jest na zbyt niskim poziomie. Należy się zadłużać do bezpiecznego progu, pieniądze te przeznaczać na inwestycje, które spowodują wzrost budżetu”. Do tej treściwej wypowiedzi mam trzy uwagi:

Strona 28

1. Nie tylko prezydenci miast chcą się zadłużać. Wprawdzie nikt prywatnie nie mówi: „Mam za małe długi” - ale bardzo wielu stara się o kredyty – a to jest przecież dokładnie tym samym. Jeśli chcę zwiększyć swoje zadłużenie – to znaczy, że uważam je za zbyt małe. Występuje tu jednak zasadnicza różnica. Jeśli JA zaciągam długi, to JA będę je spłacał. Tymczasem dług zaciągnie p. Ferenc, wybuduje za to basen wodotryskiem, wygra dzięki temu wybory... a spłacać je będzie już inny burmistrz... Dlatego istnieje poważne podejrzenie, że gdyby p. Ferenc pożyczał dla siebie, to oceniałby, że „bezpieczny próg” jest znacznie niżej... 2. Od zarabiania pieniędzy są firmy prywatnie Miasto może żyć z podatków od nich – natomiast nie może prowadzić własnej działalności gospodarczej, gdyż: (A) robi nieuczciwą konkurencję prywatnym firmom (bo, oczywiście, będzie po cichu sprzyjał swojej...) (B) ponieważ zarządzający tymi firmami urzędnicy nie wydają swoich pieniędzy, tylko cudze, to albo szastając nimi bez opamiętania (bo to nie ich...) albo przesadnie skąpią (bo to nie moje, tylko publiczne; muszę o nie dbać!). 3. P. Ferenc wcale nie chce wydawać pieniędzy, by polepszyć byt rzeszowian - tylko po to, by powiększyć budżet! Tymczasem miasto

powinno z budżetu wydawać, by maksymalizować zysk społeczny. Przykładowo: mogę wyremontować drogę w trzy dni – kosztem 5 milionów złotych. Mogę jednak robić to wolniej, oszczędniej, w cztery miesiące – i wtedy wydam tylko 3 miliony. Prezydenci miast wybierają to drugie rozwiązanie – choćby mieszkańcy tłoczyli się w korkach, tracili czas („Time is money!”) benzynę i niszczyli samochody – co kosztuje ich 6 milionów. Gospodarze miast, zapatrzeni w budżet, tych 6 milionów nie zauważają. Bo to nie ich. Oni zaoszczędzili. P. Ferenc mówi o tym otwarcie. Dobre i to... A jak to jest na kolei? Janusz Korwin-Mikke http://korwin-mikke.pl

fot. J.K.M.

Raport Kolejowy - grudzień 2010



RAPORT KOLEJOWY

Człowiek roku, przyjaciel kolei 8 listopada 2010, podczas uroczystej gali w Teatrze Narodowym w Warszawie, już po raz szósty wręczone zostały nagrody w konkursie Człowiek roku - przyjaciel kolei.

W założeniach pomysłodawców konkursu „Człowiek roku – przyjaciel kolei” – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oraz Railway Business Forum, nagroda „Człowiek roku – przyjaciel kolei” ma pomóc wykreować osobowości, których dokonania zawodowe będą miały niezwykle istotny wpływ na rozwój transportu kolejowego, zastosowanie nowych technologii, propagowanie nowoczesnego stylu zarządzania firmą w transporcie oraz zbudują przyjazny klimat wokół zagadnień związanych z koleją. W tym roku już po raz szósty wręczono wspomniane wyróżnienia, tym razem w pięciu kategoriach: polityk roku, samorządowiec roku, menedżer roku, naukowiec roku i dziennikarz roku. Otrzymali je: Robert Wyszyński - Dziennikarz roku Współpracuje z Rzeczpospolitą i Rynkiem Kolejowym. Czasem pisze też w innych ogólnopolskich tytułach (Wyborcza, Newsweek, Polityka, Wprost, Angora, Świat Kolei). Od wielu lat w swoich artykułach promuje kolej. Pisze o transporcie szynowym fachowo i rzetelnie. W szczególności porusza problematykę Kolei Dużych Prędkości, inwestycji infrastrukturalnych, rozkładów jazdy pociągów pasażerskich. Ma duże doświadczenie dziennikarskie, pracował też jako kolejarz. Działa w stowarzyszeniach pro-kolejowych. Jest koordynatorem Obywatelskiego Komitetu Obrony Kolei na Opolszczyznie. Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo - Menedżer roku Jest absolwentem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Ukończył podyplomowe studia menadżerskie MBA walidowane przez Rotterdam School of Management Erasmus University. Przez sześć lat pracował w PKO BP na stanowisku dyrektora zarządzającego marketingiem detalicznym banku. Przewodniczył Radzie Nadzorczej Inteligo Financial Services. W latach 2005-2007 był przewodniczącym Rady Nadzorczej PKP S.A. Ukończył szereg kursów w zakresie zarządzania, marketingu

Strona 30

i finansów. W 2006 roku przyjął społeczną rolę mediatora w sporze zbiorowym na tle postulatów płacowych w PKP Cargo SA, doprowadzając do podpisania porozumienia pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych i zarządem spółki. Od 28 stycznia 2008 roku prezes PKP Cargo S.A. W latach 2009/2010 przeprowadził w PKP Cargo z powodzeniem niezwykle trudny plan restrukturyzacji, sukcesywnie wyprowadzając firmę z trudnej sytuacji finansowej i organizacyjnej. prof. dr hab. inż. Janusz Dyduch, profesor Politechniki Radomskiej i przewodniczący Komitetu Transportu Polskiej Akademii Nauk - Naukowiec roku Z wyróżnieniem ukończył w 1971 r. Wydział Maszyn Roboczych i Pojazdów Politechniki Warszawskiej. W 1977 r. otrzymał stopień doktora nauk technicznych na Wydziale Elektroniki PW, a w 1991 r. tytuł profesora nadzwyczajnego na Wydziale Transportu PW. W 2002 r. otrzymał tytuł profesora prezydenckiego. Przez wiele lat związany z Centrum Naukowo-Technicznym Kolejnictwa w Warszawie. W 1974 r. rozpoczął pracę w Zakładzie Automatyki i Telekomunikacji CNTK jako st. asystent (kilka lat później był kierownikiem tego zakładu), a także kierownik Pracowni Urządzeń Liniowych Sterowania Ruchem Kolejowym CNTK. W latach 1985-1990 był zastępcą dyrektora CNTK. Od 1990 roku do 2000 zajmował stanowisko docenta w Zakładzie Sterowania Ruchem w CNTK. W latach 20002001 był głównym specjalistą Dyrekcji Telekomunikacji Kolejowej w Warszawie. Następnie w okresie 2003-2006 pełnił funkcję prezesa Urzędu Transportu Kolejowego. Związany był z Politechniką Warszawską, gdzie kierował Zakładem Sterowania Ruchem Kolejowym na Wydziale Transportu. Obecnie związany z Politechniką Radomską, gdzie jest kierownikiem Zakładu Systemów Sterowania na Wydziale Transportu. Jest autorem i współautorem około 150 publikacji naukowych, kierował realizacją grantów KBN (Nagroda I stopnia Przewodniczącego KBN), jest pięciokrotnym laureatem nagrody Ministra Komunikacji. Otrzymał zespołową nagrodę Mistrza Techniki w 1984 r. oraz srebrny medal na wystawie wynalazczości “Eureka 86” w Brukseli. W sprawach transportu był autorem opinii i ekspertyz dla NIK, Ministerstwa Komunikacji, Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Dyrekcji Generalnej PKP, a także dla takich firm jak Siemens, Alcatel, Greenbrier oraz Alstom. Obecnie pełni funkcję przewodniczącego Komitetu Transportu PAN. Zbigniew Rynasiewicz, poseł Platformy Obywatelskiej, przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury - Polityk roku

Ukończył studia wyższe na Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie na kierunku historia, a także studia podyplomowe w Studium Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Lokalnego na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1988-1990 był nauczycielem historii w szkole podstawowej w Laszczynach, następnie w okresie od 1990 do 1997 sprawował stanowisko wójta gminy Grodzisko Dolne (urzędowanie rozpoczął w wieku 26 lat, był najmłodszym wójtem w województwie). W 1997 r. po raz pierwszy wybrany na stanowisko posła na sejm. Trafił tam z listy AWS. W izbie III kadencji był członkiem Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także założycielem i przewodniczącym parlamentarnego zespołu na rzecz rozwoju infrastruktury. W latach 2005-2007 był starostą leżajskim, a od 2005 do 2007 – posłem na Sejm RP V kadencji. Od 2007 r. – poseł VI kadencji. Sprawuje funkcję przewodniczącego Komisji Infrastruktury. Andrzej Dziuba, prezydent Tych - Samorządowiec roku Jest absolwentem Wydziału Górniczego Politechniki Wrocławskiej. Ukończył także studia podyplomowe z zakresu ekonomiki górnictwa na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Przez wiele lat pracował w Kopalni Węgla Kamiennego Ziemowit, później był zatrudniony w firmie DBT Scharf Polska Sp. z o.o., w której odpowiadał za marketing i sprzedaż. Funkcję prezydenta Tychów pełni od 2000 r. Został wówczas wybrany na to stanowisko z ramienia Unii Wolności. W 2002 r. został wybrany ponownie, tym razem w głosowaniu wyborców – mieszkańców miasta. Trzeci wybór na tę funkcję nastąpił w listopadzie 2006 r. W trakcie sprawowania funkcji prezydenta miasta Tychy, Andrzej Dziuba szczególną uwagę zwraca na sprawy związane z koleją i jej integracją z innymi środkami transportu. Chodzi tutaj m.in. o reaktywację ruchu na linii Tychy Miasto – Katowice, realizację projektu Szybkiej Kolei Regionalnej (wraz z władzami samorządowymi regionu i Tramwajami Śląskimi) i inwestycje infrastrukturalne (modernizacja budynku tyskiego dworca, budowa węzła przesiadkowego). Laureat honorowy - profesor dr inż. Wiesław Seruga, który otrzymał nagrodę za „wieloletnią pracę na rzecz rozwoju elektrotechniki związanej z transportem szynowym, a w szczególności układami napędowymi do pojazdów trakcyjnych i technologiami wykorzystywanymi przy produkcji oraz naprawach urządzeń elektrotechnicznych stosowanych przez polski przemysł kolejowy”. Red

Raport Kolejowy - grudzień 2010



RAPORT KOLEJOWY

Boże Narodzenie w Europie Cicha noc, święta noc... Zanim rozbrzmi ta stara, najbardziej wzruszająca niemiecka kolęda o bogatej tradycji wieczorem wigilijnym względnie w noc wigilijną pod choinką niemal w każdym domu i mieszkaniu, na zakończeniu każdej mszy zarówno w ewangelickich jak i w katolickich kościołach - od północy do południa, od zachodu do wschodu Niemiec, należy się stosownie przygotować na to największe święto roku kalendarzowego i kościelnego. Przedświąteczny okres, czyli czas adwentu jest dla wierzących czasem pokuty i przygotowania się do jednego z najważniejszych świąt, czasu pojednania z Bogiem i ludźmi. Adwent to także czas, w którym ewangelicy i katolicy mają uświadomić sobie, że oczekują na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. Okres ten zaczyna się w pierwszą niedzielę adwentową, w którą jak wiadomo rozpoczyna się rok liturgiczny. W tym roku padła na dzień 28-ego listopada. Nieomal w każdym niemieckim domu można znaleźć uroczyście udekorowany wieniec adwentowy, wykonany z gałązek drzewa iglastego, gdzie znajdują się cztery świece, które zapala się kolejno w każdą niedzielę symbolizując kolejną niedzielę adwentową, aż do wigilii. Dla małych i dużych dzieci rodzice przygotowują – a w czasach dzisiejszych raczej kupują – już napełniony kalendarz adwentowy, którego kształt i siła wyrazu mogą się mocno różnić od siebie. Ale każdy z nich musi obejmować 24 zamknięte okienka – jedno okienko na każdy dzień: od 1-ego do 24ego grudnia. Za tymi okienkami ukrywają się różnorodne niespodzianki, czasem słodycze, czekoladki, marcepanki lub mini-zabawki... Takim sposobem napięcie u dzieci wzrasta z dnia na dzień, aż do wieczora wigilijnego, kiedy każde dziecko spodziewa się tych prezentów, które podczas okresu adwentowego namalowało lub napisało w swoim liście życzeń do Świętego Mikołaja lub Gwiazdora, w zależności od wyznania i regionu. Poza tym można ujrzeć w udekorowanych oknach niektórych pokoi, czyli izb adwentowych dużą, elektrycznie oświetloną, czerwoną lub żółtą gwiazdę adwentową, która świeci się przez cały okres adwentowy i symbolizuje

Strona 32

gwiazdę betlejemską. Często widać w oknach takich domów również wyrzeźbiony w drewnie ług adwentowy, tak samo ozdobiony prawdziwymi świecami woskowymi lub elektrycznymi. Do najbardziej rozpowszechnionych klejnotów wystroju adwentu należy jedno- lub wielopiętrowa piramida wigilijna, również wyrzeźbiona w drewnie. W centrum tej piramidy znajduje się Święta Rodzina, która napędzana ciepłem przynajmniej 4 świec obraca się wokół choinki. Większość tych wyrzeźbionych w drewnie arcydzieł sztuki i rzemiosła podobno jak słynne drewniane dziadki do orzechów i drewniane ludziki na świąteczną świecę pochodzą przeważnie z Gór Rudaw w Saksonii, gdzie od wieków pielęgnowana jest ta prastara tradycja rzemieślnicza. Prawie we wszystkich niemieckich miastach, a w dużych miastach nawet w każdej dzielnicy, najpóźniej w pierwszą niedzielę adwentu otwierają ulubione kiermasze świąteczne swoje bramy. W bogato udekorowanych i oświetlo-

nych budkach i kramikach można się rozkoszować nie tylko pasującymi do zimowych temperatur napojami, jak grzane wino, grog, poncz lub kiełbaskami z rusztu, ale też odmiennymi i typowymi dla każdego regionu kraju piernikami lub ciastkami świątecznymi. Słynne są na przykład rozmaicie nadziewane kostki domino, „Katarzynki” i „Elizabetki” (okrągłe pierniki na opłatkach) z miasta Norymbergii (Nürnberg), lub pierniki „Spekulatius” (ciastka kruche z przyprawami korzennymi) lub pierniki „Print” (z pigwą) z miasta Akwizgranu (Aachen) lub chlebki i kartofelki marcepanowe z Lubeki (Lübeck), nie zapominając o nadziewanych kremem wiśniowym lub ananasowym bombkach w czekoladzie dawniej ze śląskiej Legnicy a obecnie ze saksońskiego Pulsnitz... Jeden gatunek niemieckich keksów bożona-

fot. Internet rodzeniowych, tak zwany „Weihnachtstollen” względnie „Christstollen” był nawet przedmiotem niemiecko-niemieckich negocjacji dyploma-tycznych na przedpolu zjednoczenia obu niemieckich państw. Po zjednoczeniu Niemiec marka „Dresdner Stollen” jest chronionym i zarejestrowanym znakiem towarowym i od roku 1997 nazwy tej wolno używać wyłącznie w stosunku do wypieczonych w regionie Drezna ciastek, które przed świętami trafiają w przepięknych opakowaniach do wielu sklepów i supermarketów w różnych krajach całego świata. „Związek Ochrony Dresdner Stollen”, który reprezentuje 150 piekarzy i cukierników w regionie Drezna, czuwa nad wyróżnieniem „Oryginalny”. Bez wątpienia produkuje się w innych niemieckich miastach i regionach takie same lub podobne ciasta bożonarodzeniowe, ale tam nie wolno ich nazywać „Original Dresdner Christstollen”. A propos, niemiecka nazwa „Stollen” wywodzi się ze staroniemieckiego określenia górniczego „sztolnia”, a z drugiej strony klasyczny kształt tego ciasta ma odzwierciedlać Jezuska zawiniętego w pieluszkę. Zwyczajnie na tych kiermaszach panuje ruchliwa atmosfera: stare i nowoczesne karuzele, lodowiska, minirefot. Internet stauracje oraz budki ofiarujące zimowe artykuły odzieżowe, regionalne produkty żywnościowe oraz artystyczne i rzemieślnicze wyroby z różnych regionów całego kraju i z zagranicy zapraszają przy nagłośnieniu niemieckich i międzynarodowych kolęd nie tylko miejscowe dzieci i młodzież, lecz także gości z odległych zakątków. I ten cały tłok komercyjny i konsumpcyjny odbywa się oczywiście pod wysoką, pięknie udekorowaną i oświetloną choinką.

fot. Internet

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY Jedno czego nie ma w ofercie na tych kiermaszach to choinki. Choinki można wyłącznie dostać w innych, odrębnych sezonowych punktach sprzedaży. Tutaj można znaleźć świerki, sosny, daglezje zielone, świerki srebrzyste, jodły i w ostatnich latach te bardzo modne jodły kaukaskie, czyli Nordmanna, słynna szlachetna odmiana jodły – o różnych kształtach i wysokościach. Domowa dekoracja świąteczna takiej choinki zależy od tradycji i obyczajów każdej rodziny i każdego regionu. Przeważnie udekorowane są srebrnymi lub kolorowymi bombkami szklanymi. Góra choinki, czyli jej szczyt może być przyozdobiona iglicą lub jakąś gwiazdą. Można przystroić choinkę “śniegiem” z waty i wieszać na niej srebrną lametę. Oczywiście nie wolno zapomnieć o świecach na choince! W ostatnich latach przeważają elektryczne świece lub świece z diodą zmieniające kolor. W niektórych rodzinach, jak na przykład w mojej, używa się tradycyjne prawdziwe świece z wosku pszczelego. Co do potraw wigilijnych w niemieckich rodzinach nie ma stałych, jednolitych lub konwencjo-nalnych przepisów, wzorów lub zasad. W zależności od regionu i tradycji rodzinnych zestaw wigilijnych potraw jest różny i może sięgać od tradycyjnych frankfurterek z sałatą ziemniaczaną, przez różnorodne gatunki ryb i mięs, aż do dziczyzny. W pierwszym dniu świątecznym Bożego Narodzenia, w porze obiadowej, czyli ok. godz. 13:00, zwyczajnie spotyka się cała rodzina wokół dużego uroczyście udekorowanego stołu. Tradycyjną potrawą świąteczną w niemieckich rodzinach jest gęś pieczona. Ale można podać do stołu również kaczkę pieczoną, indyczkę pieczoną, lub pieczeń wołową i pieczeń wieprzową. W niektórych regionach bardzo ulubiona jest na przykład pieczeń z jelenia, sarny, dzika lub z zająca. Tradycyjnie do uczty podawane są: smażona kapusta czerwona, bawarska (z białej kapusty), jarmuż lub brukselka, poza tym kluski, pyzy i ziemniaki w różnych wariacjach. Jako deser podawane są różnorodne ciasteczka domowe, ale także budyń, owoce, kremy i lody. W celu dopełnienia uroczystości podawane będzie w zależności od regionu i od gatunku pieczeni albo wino czerwone albo wino białe… A teraz pozostaje mi tylko życzyć wszystkim pracownikom i czytelnikom „Raportu Kolejowego” miłych i radosnych, zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia, wiele prezentów pod pachnącą choinką oraz na nadchodzący Nowy Rok dużo radości i dobroci, szczęścia rodzinnego oraz sukcesów w życiu osobistym i zawodowym. Bernd Haag Berlin, Grudzień 2010 r.

Święta w Norwegii Święta Bożego Narodzenia to jedno z najważniejszych wydarzeń w roku w Norwegii. Przygotowania do Świąt zaczynają się już w połowie listopada, kiedy to wszystkie sklepy rozpoczynają sprzedaż przedświąteczną i konkurują ze sobą o najlepsze dekoracje i wystrój wnętrza. Oficjalnym rozpoczęciem czasu przedświątecznego jest pierwsza niedziela Adwentu w tym roku przypadająca jeszcze w listopadzie. W centrum każdego miasta w Norwegii jest stawiana duża choinka, na której tego dnia oficjalnie zapala się lampki. To tutaj, trzymając się za ręce i chodząc dookoła – śpiewa się kolędy. W Oslo taka choinka stoi w centrum miasta przed budynkiem Uniwersytetu. „Odliczanie” czasu do wigilii odbywa się przez zapalanie jednej z 4 świeczek w każdą niedziele Adwentu. W zwyczaju jest również dekorowanie domów a szczególnie okien specjalnymi stroikami gwiazdkowymi, gwiazdami i innymi ozdobami. Domy, mieszkania i wiele miejsc publicznych jest udekorowanych przez cały grudzień. Typowy norweski zwyczaj, bez którego nikt nie wyobraża sobie miesiąca grudnia to tzw. “julebord” czyli świąteczne spotkania - organizowane przez firmy, znajomych, różne organizacje, kluby itd. Restauracje i hotele gdzie zwykle te imprezy się odbywają trzeba rezerwować już latem! Niektórzy Norwegowie uczestniczą w trzech, czterech „julebord”! A co robią dzieci? Pieką “peperkaker” czyli pierniki oraz biorą udział w tzw. “juleverksted” czyli spotkaniach w domach, szkołach i przedszkolach, gdzie robi się ozdoby świąteczne, które potem musza znaleźć się na choince. Pieczenie pierników to stały punkt przygotowań do świąt, w którym bierze udział cala rodzina - oczywiście obowiązkowo trzeba upiec dom z pierników, które dzieci własnoręcznie dekorują. Po tak intensywnym spędzeniu czasu w grudniu przychodzi w końcu czas na wigilię - spędzana tradycyjnie tutaj w gronie rodziny, i jako jeden z nielicznych dni w roku, kiedy prawie wszyscy Norwegowie uczestniczą w uroczystej mszy świętej. Kolacja wigilijna znacznie rożni się od tego co znamy w Polsce - nie obowiązuje tu post i najbardziej tradycyjne potrawy norweskie to żeberka, mielone kotleciki i kiełbasa. Do tego koniecznie biała bądź czerwona kapusta a na deser kruche domowe ciasteczka - koniecznie w 7 rodzajach. I potem już tylko wręczanie prezentów - akurat to wygląda tak samo jak w Polsce !

Świąteczne tradycje i obchody Nowego Roku w Rosji Nowy Rok w Rosji obchodzi się od czasów podpisania dekretu przez cesarza Piotra Pierwszego a więc od 1-go stycznia 1700 roku. Wcześniej obchodzono go 1-go września. Święta z choinką i sylwester Rosjanie polubili (chociaż przy Piotrze Pierwszym choinki nie strojono, a wyłącznie ozdabiano gałązki). Dzisiaj Nowy Rok jest jednym z ulubionych świąt. Kiedyś zamiast choinki ozdabiano inne drzewka, a mianowicie wiśnie, które specjalnie hodowano w donicach. Jednakże sama tradycja ozdabiania choinki na świecie trwa już od ponad 2000 lat. Wówczas wierzono, że wszystkie drzewka są obdarzone dobrą mocą i energią a rozwieszając na nich poczęstunek i prezenty, próbowano tym samym pozyskać sobie łaskę dobrych duchów. Tymczasem wiecznozielony świerk zajmował szczególne miejsce wśród pozostałych drzew. Należał bowiem do tzw. “światowego drzewa”, symbolizującego samo życie a także nowe odrodzenie z ciemności i mroku. W latach 30-tych XIX wieku w Rosji choinki stawiano w święta wyłącznie w domach u petersburskich Niemców. Publicznie choinki stawiano w stolicy (Petersburg) dopiero w 1852 roku. W końcu XIX wieku posłużyły one za główną ozdobę w miejskich i wiejskich domach a w XX wieku zostały nieodłączną ozdobą świąt zimowych aż do roku 1918, w którym choinka została niejako symbolem Bożego Narodzenia (czyli święta religijnego). Spowodowało to wprowadzenie zakazu przez władze bolszewickie wystawiania świątecznego drzewka na 17 lat (aż do roku 1935). Od 1949 roku dzień 1-szy stycznia ustanowiono dniem wolnym od pracy w ZSRR. Stawianie w domach choinki podczas Świąt nie należy do dawnego zwyczaju, jak się to może wydawać. Tradycja ta trwa w Rosji zaledwie 60-65 lat (nie dłużej). Walenty Dola Ukraina, Grudzień 2010

Michał Stasiński Norwegia, Grudzień 2010

Strona 33


RAPORT KOLEJOWY

„Czeskie“ Święta Bożego Narodzenia Jemioła i Święta Gałązki jemioły nie mogłoby zabraknąć w Święta w żadnym domostwie. Im więcej na gałązce białych kulek, tym więcej szczęścia ma nas oczekiwać w następnym roku. Jemioła jest do dawien dawna owiana tajemnicą i mnóstwem legend. Była symbolem życia i ochronnym talizmanem. Wierzono iż dzięki lepkości nasion ma czarodziejską moc utrzymania związku pomiędzy dwoma osobami przeciwnej płci. Choinka w Czechach Pierwsza choinka zaświeciła w praskiej willi dyrektora Teatru Stawowskiego pana Jana K. Liebicha w 1812 roku. Po trzydziestu latach zaczęto w Pradze sprzedawać choinki zupełnie zwyczajnie i ludzie nazywali je Chrystusowym drzewkiem. Na choinki mogły sobie pozwolić tylko zamożne rodziny, dopiero później choinka rozpowszechniła się na Morawach i wśród reszty obywateli. Choinka do Czech dotarła z obszarów niemieckich. Aż do połowy naszego stulecia choinką świąteczną była głównie jodła, w dzisiejszych czasach ze względu na swą rzadkość została zastąpiona świerkiem lub sosną. Zwyczaj stawiania rozświetlonych choinek w miejscach publicznych ma swe początki w latach po I Wojnie Światowej. Na terenach czeskich pierwsza taka „publiczna“ choinka stanęła w Pilźnie w 1925 roku. Karp świąteczny Karp świąteczny jest tradycyjną czeską potrawą świąteczną. Tradycja ta jest stosunkowo młoda dlatego, iż karp pojawił się na świątecznym stole dopiero w 17 stuleciu. Do tego czasu klasyczna kolacja świąteczna składała się z przeróżnych kaszanek i innych specjałów, takich jak: wodzianka, kuba lub hubnik. W 18 stuleciu karp był droższy niż jakiekolwiek mięso. Dlatego w ubogich rodzinach pozostawali przy wodziance i innych podobnych potrawach. Jako tradycyjna kolacja świąteczna karp w Czechach spożywany jest dopiero od drugiej połowy 19 stulecia. Według najstarszego dochowanego receptu, który pochodzi z 1810 roku najczęściej przyprawiany był na czarno. Jego przygotowanie trwało trzy dni. Karp pieczony był w sosie z migdałów, rodzynek, piernika, orzechów i słodkiego piwa. Jako dodatek podawano kluski a później knedliki. Z powodu złożoności przepis ten sukcesywnie zanikał. Dzisiejszy karp klasyczny i sposób jego przygotowania dotarły do Czech z Austrii jako przepis znanej autorki książek kucharskich Magdaleny Dobromily Rettigové.

Strona 34

Zwyczaje świąteczne Lanie ołowiu Każdy domownik ponad płomieniem rozżarzał kawałek ołowiu. Ołów ostrożnie wlewano do przygotowanego naczynia z wodą. Odlew miał wywróżyć osobie, która lała ołów jej przyszłość. Na przykład odlew w kształcie gwiazdy oznaczał sukces i uznanie. Krojenie jabłek Jabłko zostaje pokrojone w poprzek zawsze po wigilijnej kolacji. Jeżeli jego wewnętrzna część ma kształt gwiazdy oznacza to, iż wszyscy za rok spotkają się zdrowi. W przypadku krzyża oznaczało to ciężką chorobę jednego z obecnych. Puszczanie łódeczek Rozpoławiano kilka orzechów włoskich i do pustych skorupek przymocowywano za pomocą wosku świecę. Łódeczki orzechowe pozostawiano w naczyniu z wodą. Tego komu łódeczka nie utopiła się i świeczka najdłużej świeciła czekało długie, szczęśliwe życie. Jeżeli łódeczka trzymała się krawędzi oznaczało to, że jej właściciel pozostanie w domu. Jeżeli zaś pływała w środku naczynia oznaczało to, że jej właściciel pójdzie w świat. Trzewik Panny rzucają trzewik przez głowę. Jeżeli czubek trzewika zwraca się do drzwi, oznacza to, iż panna wyjdzie za mąż lub odejdzie z domu. Obce rzeczy w domu Mówi się, iż do końca roku trzeba zwrócić wszystkie cudze rzeczy, które znajdują się w domu. W Nowym Roku przynosiłyby pecha. Trzeba przeszukać cały dom i zwrócić wszystko, co nie należy do nas. Zapałki Panna wkłuwa do jabłka trzy zapałki. Każda z zapałek symbolizje jednego kawalera. Wszystkie zapałki równocześnie zapala i ta zapałka, która pali się najdłużej przedstawiała kawalera, za którego wyjdzie za mąż. Rozmieszczenie na stole Odpowiednie rozmieszczenie rzeczy i pokarmów na wigilijnym stole ma swój cel: w jednym rogu stołu umieszcza się bochen chleba, który ma zabezpieczyć rodzinie dostatek jedzenia. W drugim rogu kwiat nieśmiertelnika i dary pola – by i następny rok przyniósł dobry urodzaj. W trzecim rogu kładziono pieniądze, które miały domowstwu przynieść bogactwo. Nie zapominano także o zwierzętach domowych: w czwartym rogu stała miska z kawałkami jedzenia dla trzody i kur. Łuska z karpia pod talerzem Łuski pod talerzem dają hojność, obfitość i dostatek pieniędzy. Czekanie na złote prosię Jeżeli wytrzymujemy post wigilijny zobaczymy wieczorem złote prosię.

Karol Roik Czechy, Grudzień 2010 r.

Raport Kolejowy - grudzień 2010


RAPORT KOLEJOWY

XXI Spotkanie Braci Kolejarskiej 12 listopada 2010 roku miała miejsce XXI Karczma Piwna Braci Kolejarskiej, której organizatorem był Związek Zawodowy Kolejarzy Śląskich wchodzący w skład „Solidarności”. W tym roku było ono połączone z obchodami 30. Rocznicy powstania związku. Spotkanie odbyło się w Tarnowskich Górach. Uczestnikami spotkania byli min.: prezes PKP S.A Andrzej Wach, Andrzej Szafrański – prezes PKP Polskie Linie Kolejowe S.A, posłowie sejmowej komisji infrastruktury oraz wielu znamienitych gości. Wśród zaproszonych był także dyrektor Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei – Adam Musiał. Karczma Piwna jest organizowana przez śląskich kolejarzy zawsze przed Świętem Kolejarza. Jak co roku, spotkanie było okazją do integracji środowiska kolejowego. Imprezę wzbogacał występ śląskiego kabaretu „Jestem”.

Strona 35


RAPORT KOLEJOWY

Konkurs świąteczny dla dzieci „Kolej zimą” Miło nam poinformować, że w dniu 6 grudnia 2010 r. rozstrzygnięty został konkurs świąteczny dla dzieci pt. „Kolej zimą” organizowany przez Polską Izbę Producentów Urządzeń i Usług na Rzecz Kolei. Dziękujemy wszystkim dzieciom za nadesłane prace. W tym i kolejnych numerach Raportu Kolejowego będziemy prezentowali konkursowe dzieła.

Praca zbiorowa dzieci goszcz y cjal z ZS Nr 31 Spe nych w Byd

Oskar Szałajda

Emilia Traczykowska

Wiktoria Kle

isa

Spośród, nadesłanych prac wybraliśmy tą najciekawszą i najpiękniejszą. I miejsce w konkursie zajął Mikołaj Szczepański z Poznania lat 7,5. Gratulujemy wygranej!

I m ce js ie


RAPORT KOLEJOWY

Agnieszka Guza

Arkadiusz Salomoński

Agnieszka Ponichtera

Patrycja Smolińska

Weronika Kleisa

Aleksandra Suwińska


RAPORT KOLEJOWY

Pięć kontraktów w sześć tygodni W ciągu sześciu tygodni począwszy od 19 października PKP Polskie Linie Kolejowe zawarły pięć umów na modernizację linii kolejowej E 30 na odcinkach Zabrze – KatowiceKraków i Kraków – Rzeszów. Z jednej strony to przełom w przygotowaniach do realizacji tej inwestycji, z drugiej kluczowe rozdanie dla wykonawców, oznaczające perspektywy działalności na najbliższe cztery lata. Linia kolejowa E 30 stanowi część III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego, biegnącego od Drezna przez Wrocław – Opole - Katowice – Kraków – Medykę – Lwów do Kijowa. Jest arterią o znaczeniu zarówno gospodarczym, jak i politycznym. Jednocześnie stanowi spoiwo pomiędzy najważniejszymi centrami i regionami ekonomicznymi południowej Polski: Dolnym i Górnym Śląskiem, Małopolską i Podkarpaciem. Modernizacja linii odbywa się w ramach dwóch projektów na odcinkach między Zabrzem i Krakowem oraz Krakowem i Rzeszowem. Modernizacja odcinka Zabrze – Katowice - Kraków będzie realizowana w systemie „projektuj i buduj” w ramach czterech postępowań przetargowych na odcinkach Sosnowiec Jęzor – Jaworzno Szczakowa – Trzebinia – Krzeszowice – Kraków Mydlniki - Kraków Główny Towarowy o długości 58,2 km. Pierwsza umowa obejmująca odcinki Sosnowiec Jęzor - Jaworzno Szczakowa oraz Jaworzno Szczakowa – Trzebinia o wartości 365 955 653,00 PLN brutto została podpisana 30 listopada. Pozostałe trzy zostaną zawarte w grudniu 2010 r. i styczniu 2011 r. Zakres robót budowlanych obejmie: obok modernizacji szlaków, przebudowę układów torowych na stacjach, budowę wiaduktów i dróg równoległych, jak również całkowitą wymianę sieci trakcyjnej i urządzeń zasilania oraz wyposażenie stacji w urządzenia komputerowe. W miejscach, gdzie jest to wymagane, wykonane zostaną ekrany akustyczne, zapewniające ochronę obiektów przylegających do linii kolejowej oraz „odpłaszacze” zwierząt. Celem modernizacji jest także zapewnienie migracji zwierząt poprzez budowę i przebudowę obiektów, wyposażenie linii w nowoczesne systemy łączności i systemy informacji dla podróżnych, a także przebudowa oświetlenia zewnętrznego terenów kolejowych, przejazdów kolejowych w poziomie szyn, peronów i innych

Strona 38

obiektów usytuowanych przy torach kolejowych. Planowany koszt modernizacji tego odcinka wynosi około 2,5 mld PLN (netto), a zakończenie realizacji robót przypadnie na czerwiec 2014 roku. W ramach drugiego projektu zmodernizowany zostanie odcinek o długości 138,9 km. Podpisano już cztery z sześciu umów, na kwotę 2 205 726 747,58 PLN (brutto), na odcinkach: Bochnia – Biadoliny, Podłęże – Bochnia, Biadoliny – Tarnów oraz Sędziszów Małopolski – Rzeszów Zachodnio o łącznej długości 85,5 km. Pozostałe dwie umowy na modernizację odcinków: Dębica – Sędziszów Małopolski i Tarnów - Dębica zostaną zawarte do końca 2010 roku. Zakres modernizacji zakłada przebudowę układu torowego na 16 stacjach, przebudowę lub budowę 13 przystanków osobowych, a także 346 szt. obiektów inżynieryjnych, w tym: 130 wiaduktów i mostów oraz 216 szt. przepustów. Ponadto całkowitej wymianie zostanie poddana sieć trakcyjna w torach stacyjnych i szlakowych, a urządzenia sterowania ruchem kolejowym i telekomunikacji poddane będą modernizacji. Zakres prac dotyczy również budowy 59 km ekranów akustycznych i 23 szt. przejść ekologicznych. Planowany całkowity koszt projektu wynoszący 4 997,84 mln PLN będzie o około 1 mld niższy, z uwagi na dużą konkurencję między wykonawcami i niższe ceny oferowane w przetargach. Celem modernizacji jest dostosowanie pa-

rametrów linii E30 do nowych standardów oraz wymogów umów międzynarodowych AGC i AGTC dla korytarzy transportowych tj. do kursowania pociągów pasażerskich z taborem klasycznym z prędkością 160 km/ h oraz pociągów towarowych z prędkością 120km/h. Efektem projektów będzie skrócenie czasu jazdy pociągów, o 71 minut na odcinku Kraków – Rzeszów oraz o 52 minuty na odcinku Katowice – Kraków dla pociągów pospiesznych. Modernizacja wpłynie na pobudzanie rozwoju gospodarczego na szczeblu regionalnym i krajowym oraz poprawę jakości oferty przewozowej, w tym poprawę bezpieczeństwa i komfortu podróżowania. Zlikwidowane zostaną ponadto bariery architektoniczne dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się. W wyniku modernizacji poprawie jednocześnie ulegnie bezpieczeństwo ruchu samochodowego i pieszego poprzez budowę wiaduktów drogowych oraz kładek i przejść pod torami. Zwiększy się także efektywność wykorzystania linii kolejowych, a także jakość połączeń między krajami Unii Europejskiej oraz z Ukrainą i Rosją ulegnie poprawie. Zmniejszy się również wpływ transportu na Środowisko naturalne. Inwestycja i jej efekty, to silny i ważny impuls gospodarczy dla kraju i regionu.

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Raport Kolejowy - grudzień 2010




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.