Kurier Plus - 26 marca 2016

Page 1

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

P L U S

P O L I S H NUMER 1125 (1425)

W E E K L Y

M A G A Z I N E

ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK

26 MARCA 2016

Ok³adka: Beata Szpura

Piêknie prze¿ytej Wielkanocy Czytelnikom i Og³oszeniodawcom ¿yczy Kurier Plus


2

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Piêknych, radosnych i wznios³ych, spêdzonych w zgodzie i harmonii, przy wspólnym stole z rodzin¹ i bliskimi Œwi¹t Wielkiej Nocy ¿yczy Redakcji i Czytelnikom Kuriera Plus Konsul Generalny w Nowym Jorku Urszula Gacek z zespo³em

www.kurierplus.com

Serdeczne ¿yczenia radosnych i rodzinnych Œwi¹t Zmartwychwstania Pañskiego Duchowieñstwu, Organizacjom i ca³ej Polonii przesy³aj¹ Zarz¹d, Dyrekcja i Pracownicy POLSKIEGO DOMU NARODOWEGO i WARSAW CONCERT Greenpoint, Brooklyn, NY 261 Driggs Avenue, Brooklyn, NY 11222 tel. 718-387-5252

Z okazji zbli¿aj¹cych siê Œwi¹t Wielkanocnych przesy³amy wszystkim Czytelnikom Kuriera Plus ¿yczenia œwi¹tecznej zadumy, staropolskiej tradycji oraz du¿o wiosennej energii. Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku www.polishculture-nyc.org


3

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Czekaj¹c na Zmartwychwstanie W ¿yciu ka¿dego z nas s¹ chwile wa¿ne i dni codzienne. Codziennoœci, czyli prozy ¿ycia, nie trzeba t³umaczyæ, zna j¹ ka¿dy doskonale. Przyjrzyjmy siê zatem tym wydarzeniom, które z ró¿nych powodów, dobrych lub z³ych, zapadaj¹ w nasz¹ pamiêæ na d³ugo a nie rzadko do koñca ¿ycia. Wœród tych radosnych wydarzeñ s¹ na przyk³ad: narodziny dziecka, œlub, podwy¿ka w pracy, wygrana w Power Ball, kupno mieszkania... O takich wydarzeniach trudno zapomnieæ. Zdarza siê to tylko czasami bardzo roztargnionym mê¿om, gdy zapominaj¹ o rocznicy œlubu lub imieninach ¿ony. Pamiêtamy o tych wydarzeniach, poniewa¿ nimi ¿yjemy. Wrêcz dos³ownie: mieszkamy w nowym mieszkaniu, troszczymy siê o dziecko z kochan¹ osob¹, jedziemy na wakacje za zarobione dolary. Podobnie gdy ktoœ odchodzi od nas, umiera, ¿yjemy tym wydarzeniem, poniewa¿ kochana osoba ju¿ nie usi¹dzie z nami do sto³u, nie wypije z nami szklanki gor¹cej herbaty… Dok³adnie tak samo jak w ¿yciu, jest w koœciele. W liturgii koœcio³a s¹ dni zwyk³e jak nasza codziennoœæ. Wtedy widzimy ksiêdza ubranego w ornat zielony. S¹ jednak i wspomnienia wa¿nych wydarzeñ. Nazywamy je uroczystoœciami. Najwiêksz¹ i najwa¿niejsz¹ uroczystoœci¹ w Koœciele Katolickim jest Uroczystoœæ Zmartwychwstania Pañskiego. Jest to œwiêto tak wa¿ne, ¿e œwiêtujemy je, jak dobre góralskie wesele – przez trzy dni (z ³aciny nazywa siê te dni Triduum Sacrum). Pierwszym dniem, zgodnie z tradycj¹ ¿ydowsk¹, jest wieczór Wielkiego Czwartku a¿ do Wieczoru Wielkiego Pi¹tku. W³aœnie w Czwartek Jezus zebra³ Aposto³ów na kolacjê. Piêknie oddaje to wydarzenie stare polskie s³owo wieczerza – st¹d te¿ nazwa miejsca, w którym siê spotkali aposto³owie – Wieczernik. Podczas tej kolacji Jezus zapowiedzia³ swoj¹ œmieræ i zmartwychwstanie. Zdradzi³ te¿

aposto³om, kto go wyda. Ale przede wszystkim przygotowa³ uczniów na czekaj¹ce ich wydarzenia. Przygotowanie to mia³o dwa wymiary: fizyczny i duchowy. Fizyczny to dobra, przygotowana wed³ug tradycji ¿ydowskiej kolacja. Duchowy to modlitwa. Oba te wymiary po³¹czone razem, nazywamy dzisiaj Eucharysti¹ lub Msz¹ Œwiêt¹. Tak¿e w Wieczerniku, Jezus da³ uczniom w³adzê odpuszczania grzechów. Wielki Pi¹tek do sobotniego wieczoru, to mêka i œmieræ Pana Jezusa. Cia³o z³o¿one w Grobie. Mimo przygotowania na œmieræ, uczniowie pouciekali a nawet byli tacy co zaprzeczyli, ¿e znaj¹ Jezusa. Po prostu pogubili siê. Pokazuje to piêknie i nasz¹ dzisiejsz¹ kondycjê. Któ¿ z nas nie gubi siê w ¿yciu, mimo ¿e ka¿dy zosta³, jak aposto³owie, przygotowany. Ka¿dy mia³ w rêkach pismo Œwiête i ka¿dy wie, gdzie jest Koœció³ – czyli powinniœmy byæ przygotowani. Jest to tak znacz¹ce wspomnienie, ¿e w ten dzieñ jako jedyny w roku nie odprawiamy Mszy Œwiêtej. Wielka Sobota wieczór i Niedziela Zmartwychwstania, to w³aœnie wielka radoœæ z pustego grobu. Radoœæ ze zmartwychwstania Jezusa. Samo Zmartwychwstanie dokona³o siê w nocy z soboty na niedzielê (dnia trzeciego). St¹d po Mszy œwiêtej zmartwychwstania, odprawianej o poranku zasiadamy do uroczystego œniadania. Dzielimy siê wielkanocnym jajkiem. Sk³adamy sobie ¿yczenia. Cieszymy siê, ¿e skoñczy³ siê post, ¿e wyspowiadaliœmy siê solidnie i nie mamy zamiaru wracaæ do dawnych grzechów. Jemy œwiêconkê. Ale przede wszystkim cieszymy siê tym, ¿e choæ ziemskie ¿ycie koñczy siê œmierci¹, to w³aœnie najpiêkniejsza tajemnica, tajemnica zmartwychwstania jest ta, ¿e jest jeszcze ¿ycie po œmierci. Oczywiœcie nasze œwiêtowanie ma te¿ wymiar rodzinny. Ca³e to œwiêtowanie koñczymy lanym poniedzia³kiem. Polewamy siê wtedy wod¹, aby na nowo cieszyæ siê ¿yciem.

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

KURIER P L U S

P O L I S H

W E E K L Y

M A G A Z I N E

redaktor naczelny

Zofia Doktorowicz-K³opotowska

sekretarz redakcji

Anna Romanowska

Ró¿ne spojrzenia, wspólna pasja

u Lisa with fancy

hat: Claude Martinot

u Benedicte Caneill

Ks. Stanis³aw Choragwicki CM Ks. Grzegorz Markulak CM

Szukamy pisanek w œwi¹tecznym Kurierze Zale¿y nam na tym, ¿eby nasi czytelnicy przegl¹dali ¿yczenia œwi¹teczne i reklamy umieszczne w wielkanocnym wydaniu Kuriera Plus. ¯eby Pañstwa do tego zachêciæ tradycyjnie organizujemy konkurs. Wœród ¿yczeñ œwi¹tecznych schowaliœmy szeœæ pisanek. Nale¿y je odnaleŸæ. Napisaæ na kartce, na której stronie tygodnika ka¿da z nich siê znajduje i z ¿yczeniami i og³oszeniami jakich firm s¹siaduje.

Tydzieñ z plusem

Rozwi¹zanie nale¿y wys³aæ do 10 kwietnia: Kurier Plus 145 Java Street Brooklyn, NY 11222 z dopiskiem „Szukamy pisanek” Prawid³owe odpowiedzi wezm¹ udzia³ w losowaniu. Wygran¹ s¹ trzy bony o wartoœci po 50 dolarów ka¿dy, do sklepu Wizard na Greenpoincie. Prosimy podaæ adres i numer telefonu.

sta³a wspó³praca

Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Agata Galanis, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Katarzyna Zió³kowska

korespondenci z Polski

Jan Ró¿y³³o, Eryk Promieñski

u Nancy Doniger:

Claude With Flowers

u Lisa Cinelli

u Beata Szpura: Lisa Painting

Piêæ malarek - ró¿ne spojrzenia, wspólna pasja. Zapraszamy do Galerii Kuriera 1 kwietnia (pi¹tek) o godz. 19:00 Swoje najnowsze obrazy poka¿e piêæ zaprzyjaŸnionych i wspó³pracuj¹cych z sob¹ artystek: Benedicte Caneill Lisa Cinelli Nancy Doniger Clodi Martinot Beata Szpura Z powodu szczup³oœci miejsca prosimy o wczeœniejsz¹, telefoniczn¹ rejestracjê obecnoœci: 718-389-3018

fotografia

Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy Marek Rygielski

wydawcy

John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek

Kurier Plus, Inc. Adres: 145 Java Street Brooklyn, NY 11222

Tel: (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax: (718) 389-3140 E-mail: kurier@kurierplus.com Internet: http://www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.


4

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Na drogach Prawdy Bo¿ej

Œwiat³o zwyciê¿a mrok Bracia: Jeœliœcie razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa KS. RYSZARD KOPER Chrystus zasiadaj¹c po prawicy Boga. D¹¿cie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliœcie bowiem i wasze ¿ycie ukryte jest z Chrystusem w Bogu. Gdy siê uka¿e Chrystus, nasze ¿ycie, wtedy i wy razem z Nim uka¿ecie siê w chwale. Kol 3, 1-4

W

¿yciu spo³ecznym, jak i osobistym przychodz¹ dni, kiedy czujemy duchowy mrok ogarniaj¹cy nasze myœli i serce. Przybiera on formê smutku, lêku, niepokoju, cierpienia, nieuchronnej œmierci. Nie jest nam z tym dobrze, szukamy œwiat³a, które rozjaœni³oby ten mrok. Szukamy wokó³ siebie i spogl¹damy tak¿e w niebo. W tym szukaniu mylimy nieraz prawdziwe œwiat³o z fa³szywymi œwietlikami, które mo¿na dostrzec nad bagnami. Kto zaufa tym z³udnym œwiate³kom, mo¿e ju¿ nigdy nie wyjœæ z tego bagna. Wielkanoc ukazuje nam prawdziwe Œwiat³o, które wyprowadza nas z wszelkiego rodzaju ciemnoœci. Doœwiadczy³ tego Vittorio Messori, wziêty dziennikarz i autor wielu ksi¹¿ek, które znalaz³y siê w czo³ówce œwiatowych list bestsellerów. W jednej z nich „Dlaczego wierzê. ¯ycie jako dowód wiary” opowiada wybitnemu watykaniœcie Andrei Torniellemu jak to siê sta³o, ¿e pewnego razu m³ody ch³opak, agnostyk, niedowiarek i antykleryka³ sta³ siê gorliwym wyznawc¹ Chrystusa. Pewnego dnia, latem 1964 r., 24-letni Vittorio, sam w wielkim domu poczu³ siê wyj¹tkowo samotny. Po raz pierwszy uœwiadomi³ sobie, ¿e œmieræ to tak¿e jego osobisty problem. Ciemnoœci œmierci nie mogli rozjaœniæ dotychczasowi nauczyciele, jak i racjonalistyczna ideologia, w której siê wychowa³, i któr¹ ¿y³. Uœwiadomi³ sobie, ¿e jeœli œmieræ jest koñcem wszystkiego, to wtedy jego ¿ycie jest absurdalne i nie ma sensu. Ta œwiadomoœæ nios³a ze sob¹ duchowe cierpienie, wewnêtrzny krzyk cz³owieka pogr¹¿onego w beznadziejnej ciemnoœci. W tym stanie ducha, jak sam mówi nie wie, jak to siê sta³o, ¿e tego dnia, wzi¹³ do rêki Ewangeliê. Nie wie, w jaki sposób znalaz³a siê w jego pokoju, nie wie, sk¹d pochodzi³a. Zacz¹³ czytaæ, i ogarnê³a go œwiat³oœæ zwyciê¿aj¹ca mrok œmierci. Tak to wspomina: „Z „papierowych kart” S³owo naprawdê sta³o siê dla mnie „cia³em”, ofiarowuj¹c mi radoœæ i pokój, wielki entuzjazm i bojaŸñ, zadowolenie z wype³nionej powinnoœci i wyrzuty sumienia z powodu niewiernoœci”. Messori pisze, ¿e by³ to dar nieba, którego nie móg³ odrzuciæ, bo gdyby to zrobi³, to - jak sam pisze - by³by: „skoñczonym os³em, który zamyka nie tylko serce, ale te¿ oczy, odrzucaj¹c to, co oczywiste”.

T

ê Œwiat³oœæ wychwala hymn brewiarzowy: „Minê³y cienie i mroki nocy, / Œwiat³o jaœnieje nowego ¿ycia, / Bo Dobry Pasterz, zabity dla nas, / Wyszed³ promienny ze swego grobu. / Przecierpia³ mêkê na drzewie krzy¿a, / Obmy³ grzeszników we krwi i wodzie, / Co wyp³ynê³a

jak zdrój o¿ywczy / Z serca przez w³óczniê ugodzonego. / Niech zmartwychwstanie Bo¿ego Syna / Bêdzie nadziej¹ dla wszystkich ludzi, / Nasta³o bowiem królestwo ³aski, / W którym Zbawiciel obdarza szczêœciem”. Tym blaskiem byli nape³nieni bohaterscy mieszkañcy niewielkiej miejscowoœci w Anglii. Poœwiêcili swoje ¿ycie dla innych, wierz¹c, ¿e wielkanocne Œwiat³o ogarnie ich bohaterski czyn i zamieni mroczne dni cierpienia i œmierci w wieczne œwiat³o radoœci.

W

po³owie XVII wieku wielka zaraza, prawdopodobnie d¿uma, zabi³a jedn¹ pi¹t¹ mieszkañców Londynu. Z tamtych czasów jest znana historia epidemii w ma³ej wiosce Eyam w Anglii. Zarazê do tej miejscowoœci przynieœli handlarze z Londynu. Po wybuchu epidemii proboszcz wraz z parafianami podj¹³ bohatersk¹ decyzjê. Wokó³ wioski utworzono kordon sanitarny, a jej mieszkañcy poddali siê dobrowolnie kwarantannie. Nikt nie móg³ opuœciæ tego miejsca, aby unikn¹æ zara¿enia mieszkañców innych miejscowoœci i pewnej œmierci. Wioskê otoczono kamieniami, coœ w rodzaju granicy, której nikt z mieszkañców Eyam nie móg³ przekroczyæ. Kamienna granica by³a tak¿e ostrze¿eniem dla ludzi, którzy przypadkiem znaleŸli siê w pobli¿u tej miejscowoœci. Czyniono to w nadziei, ¿e to powstrzyma rozprzestrzenianie siê choroby w okolicznych gminach. Przez ca³y czas trwania epidemii mieszkañcy z s¹siednich miejscowoœci przynosili jedzenie, lekarstwa i zostawiali przy studni, która by³a na granicy wyznaczonej kamieniami. Uwiêzieni mogli jedynie czekaæ i patrzeæ, jak umieraj¹ jeden po drugim, na pocz¹tku rzadko, a¿ do kilkunastu osób dziennie w szczytowym okresie zarazy. Straszliwa epidemia trwa³a 15 miesiêcy i pod jej koniec Eyam przypomina³o wioskê duchów. Jednak¿e poœwiêcenie mieszkañców nie posz³o na marne – zaraza nie rozprzestrzeni³a siê na inne gminy. Cen¹ tego poœwiêcenie by³o ¿ycie oko³o 75 procent mieszkañców Eyam.

Mimo mroków cierpienia i œmierci ta ma³a miejscowoœæ sta³a siê znakiem wartoœci, które wnosz¹ w ¿ycie wiele œwiat³a. Studnia sta³a siê symbolem wszystkiego co dobre: symbolem ¿ycia, uzdrowienia i oczyszczenia. Historia Eyam jest opowieœci¹ o tym, jak duch ludzki mo¿e w mrokach cierpienia i œmierci odnaleŸæ œwiat³o ¿ycia. A dokonuje siê to, gdy w duchu mi³oœci i poœwiêcenia zanurzymy swoje cierpienia a nawet œmieræ w blaskach Chrystusowego zmartwychwstania. Wtedy ca³e nasze ¿ycia, z jego radoœciami i cierpieniami przes¹czone jest œwiat³em dotykaj¹cym wiecznoœci. Po raz pierwszy doœwiadczyli tego œwiadkowie zmartwychwstania Jezusa. Mrok Golgoty ogarn¹³ ich serca i skuwa³ je do poranka wielkanocnego. Wobec okrutnej wymowy œmierci na krzy¿u, nawet zapowiedzi Jezusa o zmartwychwstaniu gubi³y siê w mroku cierpienia. Zap³akana i smutna Maria Magdalena uda³a siê wczesnym rankiem do grobu Jezusa. Kamieñ od grobu zasta³a odsuniêty, a grób by³ pusty. Nie przysz³o jej do g³owy, ¿e Chrystus móg³ zmartwychwstaæ. Pobieg³a do uczniów i powiedzia³a: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go po³o¿ono”. Zaskoczeni Szymon Piotr i Jan pobiegli do grobu Jezusa. Swoje pierwsze wra¿enie Jan zapisa³ s³owami: „Wtedy wszed³

do wnêtrza tak¿e i ów drugi uczeñ, który przyby³ pierwszy do grobu. Ujrza³ i uwierzy³. Dot¹d bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, który mówi, ¿e On ma powstaæ z martwych”. I wtedy ich ¿ycia wype³nia³o œwiat³o, które rozjaœnia³o mroki ¿ycia nawet wtedy, gdy trzeba by³o cierpieæ i umieraæ. Œw. Piotr ogarniêty tym œwiat³em nie lêka siê przeœladowania, cierpienia, ale odwa¿nie œwiadczy o Chrystusie: „Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesi³ Go trzeciego dnia i pozwoli³ Mu ukazaæ siê nie ca³emu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na œwiadków, którzyœmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu”. Zaœ œw. Pawe³ ukazuje owoc naszego umierania z Chrystusem, czyli umierania dla grzechu i nape³niania siê œwiat³em Chrystusowym: „Umarliœcie bowiem i wasze ¿ycie ukryte jest z Chrystusem w Bogu. Gdy siê uka¿e Chrystus, nasze ¿ycie, wtedy i wy razem z Nim uka¿ecie siê w chwale”. Mieszkañcy wspomnianej wczeœniej miejscowoœci Eyam umierali z Chrystusem, wierz¹c ¿e w Nim wejd¹ do chwa³y.

T

a myœl towarzyszy nam, gdy po raz kolejny idziemy w procesji rezurekcyjnej i œpiewamy: „Otrzyjcie ju¿ ³zy p³acz¹cy, ¿ale z serca wyzujcie / Wszyscy w Chrystusa wierz¹cy, / weselcie siê, radujcie. / Bo zmartwychwsta³ samow³adnie, / jak przepowiedzia³ dok³adnie. / Alleluja, alle-

Kochani Rodacy Niech Œwiat³o Wielkanocnego Poranka rozœwietla nasze umys³y, rozpala ¿arem mi³oœci Boga i bliŸniego nasze serca, a Mi³osierdzie Boga Najwy¿szego ogarnie ca³e nasze ¿ycie. W jednoœci z Polakami w OjczyŸnie i na ca³ym œwiecie

Katolicki Klub Dyskusyjny im. Œw. Jana Paw³a II Koœció³ Œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika 101 E 7 th Street New York, NY 10009

luja, / Niechaj zabrzmi – Alleluja.” Aby jednak rzeczywiœcie ogarnê³o nas œwiat³o zmartwychwstania Chrystusa winniœmy us³uchaæ wezwania œw. Paw³a: „Jeœliœcie razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadaj¹c po prawicy Boga”. Nie jest to wezwanie do zaniedbywania tego co ziemskie, ale wezwaniem byœmy spojrzeli w niebo i nape³nili siê œwiat³em nieba, œwiat³em zmartwychwstania Chrystusa i tym œwiat³em przenikali nasz¹ codzienn¹ rzeczywistoœæ, a wtedy nie zabraknie nam tego œwiat³a nawet gdy jak Chrystus doœwiadczaæ bêdziemy cierpienia i œmierci.

N

a zakoñczenie, kieruj¹c siê nie tylko œwi¹tecznym sentymentem, przytoczê s³owa orêdzia wielkanocnego z roku 2005 œw. Jana Paw³a II. Papie¿ ukaza³ siê w oknie, ale ju¿ nie móg³ mówiæ. Przemówi³ do nas bez s³ów, a po naszych policzkach pop³ynê³y ³zy wzruszenia. Jednak niewypowiedziane s³owa zosta³y: „Potrzebujemy Ciebie, zmartwychwsta³y Panie, tak¿e i my, ludzie trzeciego tysi¹clecia! Zostañ z nami teraz i po wszystkie czasy. Spraw, by materialny postêp ludów nigdy nie usun¹³ w cieñ wartoœci duchowych, które s¹ dusz¹ ich cywilizacji. Prosimy Ciê, wspieraj nas w drodze. W Ciebie wierzymy, w Tobie pok³adamy nadziejê, bo Ty jeden masz s³owa ¿ycia wiecznego. Mane nobiscum, Domine! Alleluja! ❍


5

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

St. Stanislaus Kostka Church 109 York Ave. Staten Island, NY 10301 Drodzy Parafianie. Pragnê Wam ¿yczyæ, aby mi³oœæ, która umar³a na krzy¿u i znów ¿yje nie pozwala³a nam zw¹tpiæ w t¹ wielk¹ prawdê o naszym zmartwychwstaniu.

Zdrowych i Radosnych Œwi¹t Wielkanocnych WESO£EGO ALLELUJA!

W Chrystusie Zmartwychwsta³ym pok³adamy swoj¹ nadziejê, bo ona zawieœæ nie mo¿e. Prze¿ywaj¹c radoœæ Paschy, która objawia nam nieskoñczon¹ mi³oœæ Boga do nas pragnê Wam ¿yczyæ wszelkiego dobra, ³aski, zdrowia, abyœcie kroczyli zawsze drog¹ œwiêtoœci razem z Chrystusem.

Kolegom weteranom, kole¿ankom z Korpusu Pomocniczego Pañ, wszystkim przyjacio³om polskich weteranów, duchowieñstwu, organizacjom patriotycznym oraz czytelnikom „Kuriera Plus”

B³ogos³awionych Œwi¹t Wielkanocnych przepojonych pokojem wraz z modlitw¹ i kap³añskim b³ogos³awieñstwem. Rev. Jacek Piotr Wozny Pastor

¿yczy OKRÊG 2. STOWARZYSZENIA WETERANÓW ARMII POLSKIEJ W AMERYCE Zarz¹d Okrêgu 2. SWAP: Kapelan – O. Miko³aj Socha; komendant Antoni Chroœcielewski; 1-szy wice komendant – Anthony Domino; 2-gi wice komendant – Andrzej Pityñski; adiutant finansowy – Sylwia Pe³ka; adiutant protoko³owy – Teofil Lachowicz Kontakt: Tel. 212-473-0580; email: info@pava-swap.org www.pava-swap.org/okreg2/

Kap³ani i wierni parafii Œw. Stanis³awa Kostki, Greenpoint, Brooklyn sk³adaj¹ redakcji Kuriera Plus, Czytelnikom i ca³ej Polonii najlepsze ¿yczenia z okazji pami¹tki dnia Zmartwychwstania Pana.

Parafia Rzymsko-Katolicka Œw. Stanis³awa Kostki Brooklyn – Greenpoint

Ten, który zwyciê¿y³ œmieræ, grzech i szatana, daje nam udzia³ w Swoim zwyciêstwie. Niech zatem Zmartwychwsta³y Chrystus b³ogos³awi naszej walce o prawdziwe szczêœcie i radoœæ ducha. Niech pomo¿e nam poznaæ sens d¹¿enia do doskona³oœci i kieruje drogami naszego codziennego ¿ycia. Niech pomo¿e nam zrozumieæ wielkie Mi³osierdzie Boga! Weso³ego Alleluja!

Chrystus Zmartwychwsta³! Prawdziwie Zmartwychwsta³! W duchu wspólnego prze¿ywania radosnych Œwi¹t Zmartwychwstania Pañskiego zapraszamy na Uroczystoœci Wielkiego Tygodnia: Wielki Czwartek i Wielki Pi¹tek: godz. 19:00 Wielka Sobota: 19:30 Wielkanoc – Msza œwiêta Rezurekcyjna: godz. 6 rano Pozosta³e msze œw.: 10:15, 11:30, 13:00, 20:00 Œwiêcenie pokarmów w Wielk¹ Sobotê: 9-17 co pó³ godziny w dolnym koœciele.

Radosnych i rodzinnych Œwi¹t Wielkanocnych, powodzenia w ¿yciu prywatnym i zawodowym Naszym kole¿ankom i kolegom oraz ca³ej Polonii ¿yczy w imieniu Stowarzyszenia Polonia Technica Janusz Romañski, Prezes


6

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Terror w sercu Europy

u

Chwilê po zamachu na brukselskim lotnisku.

Terror znów zawita³ do Europy. Zaledwie cztery miesi¹ce po atakach w Pary¿u Pañstwo Islamskie wziê³o odpowiedzialnoœæ za kolejne zamachy. Tym razem dwa ³adunki wybuchowe odpalono na lotnisku w Brukseli, a trzeci na stacji metra w tym mieœcie, znajduj¹cej siê tu¿ ko³o kwatery g³ównej Unii Europejskiej. Kolejny akt terroryzmu w Europie sk³ania nas w Ameryce do postawienia sobie co najmniej dwóch pytañ. Na ile jesteœmy bezpieczni i czy strategia obrana w walce z terroryzmem odwo³uj¹cym siê do islamu jest skuteczna? We wtorek, 22 marca zamachowcy weszli na jeden z terminali odlotów brukselskiego lotniska. By³o ich trzech. Wszyscy popychali przed sob¹ wózki baga¿owe, a po zbli¿eniu siê do miejsca, gdzie przeprowadza siê kontrolê pasa¿erów, zdetonowali bomby. Jak twierdz¹ belgijskie w³adze dwóch terrorystów odpali³o samobójcze ³adunki wybuchowe w³asnorêcznie. Przyciski wyzwalaj¹ce detonacje ukryte by³y pod d³oñmi os³oniêtymi rêka-

 Agencyjki Ruszy³ proces Amber Gold

W gdañskim s¹dzie ruszy³ proces w sprawie afery Amber Gold. Ma³¿eñstwo Marcin i Katarzyna P. w styczniu 2009 r. powo³ali spó³kê – rodzaj piramidy finansowej. Od 2009 do 2012 r. 19 tys. swoich klientów oszukali na ³¹czn¹ kwotê 851 mln. z³. Oskar¿eni zostali równie¿ o pranie brudnych pieniêdzy. Marcin P. powiedzia³, ¿e zarabia³ 200 tys. z³ miesiêcznie, jego ¿ona zas³oni³a siê niepamiêci¹. W s¹dzie oskar¿ony nie przyzna³ siê do winy i odmówi³ sk³adania wyjaœnieñ.

Tragedia smoleñska – nowi prokuratorzy

Minister sprawiedliwoœci prokurator generalny Zbigniew Ziobro powo³a³ zespó³ prokuratorów do œledztwa w sprawie katastrofy smoleñskiej. Na jego czele stan¹³ zastêpca Ziobry, Marek Pasionek. Zadaniem zespo³u bêdzie ca³oœciowe przeanalizowanie wszystkich materia³ów zwi¹zanych z katastrof¹ – w¹tków g³ównych i pobocznych i kontynuowanie œledztwa w ramach mo¿liwoœci dowodowych – powiedzia³ Ziobro.

Nagrody Kisiela

Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny tygodnika Wprost, podczas uroczystej gali, która odby³a siê na Zamku Królewskim w Warszawie wrêczy³ nagrody Kisiela za rok 2015. Nagrody przyznawane s¹ w trzech kategoriach: polityk, przedsiêbiorca i publicysta. W tym roku otrzymali je: Marsza³ek Senior Sejmu Kornel Morawiecki (Kukiz’15), wspó³twórca i prezes Akademii Inkubatorów Przedsiêbiorczoœci Dariusz ¯uk i Mariusz Max Kolonko, znany z internetowego programu „Mówiê jak jest“.

wiczkami. Trzeci z zamachowców, który nie mia³ rêkawiczki, nie odpali³ bomby i zbieg³ z lotniska po ataku. Wybuchy by³y bardzo silne, czêœæ terminalu zosta³a zniszczona, œwiadkowie mówili, ¿e wygl¹da³ on jak miejsce dzia³añ wojennych. Do zamachu dosz³o tu¿ przed ósm¹ rano. Drugi atak w Brukseli zosta³ przeprowadzony oko³o godzinê póŸniej, w metrze, w dzielnicy Maelbeek, zamieszkiwanej w du¿ej czêœci przez muzu³manów, tu¿ ko³o siedziby Unii Europejskiej. Bomba rozerwa³a jeden z wagonów poci¹gu, który w³aœnie odje¿d¿a³ ze stacji. Na lotnisku zginê³o oko³o dziesiêciu osób, w metrze oko³o 20. W obu atakach ³¹cznie rannych zosta³o ponad 200 ludzi. Wielu poszkodowanych ma ciê¿kie obra¿enia nóg i dolnych czêœci cia³a. Poszukiwania trzeciego zamachowcy z lotniska doprowadzi³y do odkrycia w jednym z mieszkañ w Brukseli kolejnego ³adunku wybuchowego zawieraj¹cego gwoŸdzie. W tym samym miejscu znaleziono tak¿e chemikalia i flagê Pañstwa Islamskiego, co wskazuje, ¿e wtorkowe zamachy mog³y byæ jeszcze tragiczniejsze w skutkach. W³adze ³¹cz¹ ataki w stolicy Unii Europejskiej ze wczeœniejszymi dzia³aniami terrorystów w Pary¿u. Prawdopodobnie by³y one przeprowadzone przez ludzi w jakiœ sposób ze sob¹ powi¹zanych, byæ mo¿e mia³y równie¿ zwi¹zek z niedawnym aresztowaniem w Brukseli Salaha Abdeslama, jedynego z ocala³ych zamachowców ze stolicy Francji. Tak jak po atakach w Pary¿u terror w Brukseli spowodowa³, ¿e przez media przetoczy³a siê fala wspó³czucia wobec Belgów. Wie¿ê Eiffla, Bramê Brandenbursk¹, One World Trade Center i kilka

www.kurierplus.com

innych s³ynnych budowli na œwiecie rozœwietlono w barwach belgijskiej flagi. Wspó³czuj¹cy ludzie sk³adali kwiaty, zapalali œwieczki w intencji ofiar, zobaczyæ mo¿na by³o równie¿ napisy: „Je suis Bruxelles” (jestem brukselczykiem) i wyrysowane na asfalcie znaki pokoju. Oczywiste jest jednak, ¿e w sprawie walki z terroryzmem zrobiæ trzeba znacznie wiêcej, a zaœpiewanie po raz kolejny „Imagine” Johna Lennona nie wystarczy do zatrzymania przemocy. Tymczasem trudno, by obecna sytuacja w Europie napawa³a optymizmem. Zamachy w Brukseli dokonane zaledwie cztery miesi¹ce po paryskich pokazuj¹ przecie¿ wyraŸnie, ¿e wszystkie wysi³ki pañstw europejskich w celu zapobie¿enia kolejnym aktom terroryzmu spe³z³y na niczym. Pañstwo Islamskie zaledwie kilka godzin po detonacjach w Brukseli, wziê³o odpowiedzialnoœæ za te ataki, twierdz¹c jednoczeœnie, ¿e dokonano ich w Belgii gdy¿ jest ona jednym z pañstw zachodnich uczestnicz¹cych w „krucjacie” przeciwko islamowi. Stany Zjednoczone maj¹ wy¿sze standardy bezpieczeñstwa ni¿ pañstwa Unii Europejskiej, potrafi¹ równie¿ znacznie lepiej integrowaæ imigrantów. Nie znaczy to jednak, ¿e w USA mo¿emy czuæ siê ca³kiem bezpiecznie. Warto przypomnieæ, ¿e pomimo wysi³ków amerykañskich s³u¿b terroryœci z San Bernardino, którzy w grudniu zesz³ego roku zabili 14 osób i ranili 22, inspirowali siê ideologi¹ Pañstwa Islamskiego i zdo³ali ujœæ uwadze agencjom antyterrorystycznym. Zasadne jest zatem pytanie – co trzeba zrobiæ, by zabezpieczyæ siê lepiej? Po naj³atwiejsze odpowiedzi w tej sprawie siêga prowadz¹cy w wyœcigu do republikañskiej nominacji prezydenckiej Donald Trump, który mówi, ¿e nale¿y powróciæ do tortur i ¿e nie wolno do USA wpuszczaæ ¿adnych muzu³manów. Inny

z republikanów, Ted Cruz proponuje z kolei, by zacz¹æ szukaæ potencjalnych terrorystów w rejonach USA zamieszka³ych przez mniejszoœæ islamsk¹. Tego rodzaju pomys³y poza tym, ¿e s¹ dok³adnie tym do czego zmierzaj¹ terroryœci, czyli stworzeniem wra¿enia, i¿ mamy do czynienia z wojn¹ cywilizacji islamskiej i zachodniej, mog¹ odnieœæ skutek odwrotny do zamierzonego. Sprawiæ, ¿e muzu³manie mieszkaj¹cy w USA, poczuj¹ siê grup¹ dyskryminowan¹ i niesprawiedliwie ³¹czon¹ z terroryzmem. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e zamachy dokonywane s¹ przez promil z ponad miliarda wyznawców islamu i, ¿e to w³aœnie pierwszymi i g³ównymi ofiarami terrorystów z Pañstwa Islamskiego s¹ muzu³manie. Ca³kiem niedawno mieliœmy przecie¿ zamachy w Turcji, w których zginêli przede wszystkim wyznawcy islamu. Do ataków dochodzi równie¿ w Iraku, Afganistanie i innych pañstwach muzu³mañskich. Tego rodzaju zamachy nie s¹ jednak tak noœne medialnie jak te dokonywane w pañstwach zachodnich, przez co powstaje wra¿enie, ¿e terroryzm dotyczy tylko Zachodu. Prawda jest jednak taka, ¿e równie¿ druga strona sporu politycznego w USA, czyli demokraci, nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie, jak skutecznie zapobiegaæ atakom terrorystycznym. Strategia walki z Pañstwem Islamskim, g³ównym obecnie szerzycielem terroryzmu, obrana przez prezydenta Bracka Obamê, polegaj¹ca na nieanga¿owaniu wiêkszych si³ l¹dowych, bez tworzenia szerokiej koalicji pañstw walcz¹cych z terroryzmem po prostu nie dzia³a lub dzia³a zbyt wolno. Europa i USA nie mog¹ jednak czekaæ. Jeœli odpowiedŸ nie pojawi siê szybko, debat¹ zaw³adn¹ populiœci, przeciwnicy uchodŸców i imigrantów. Zwyciê¿y demagogia, czyli poœrednio terroryzm.

Tomasz Bagnowski

¯a³oba w Brukseli

W dwóch zamachach terrorystycznych w Brukseli – na miêdzynarodowym lotnisku i stacji metra – zginê³o 34 ludzi a oko³o 200 jest rannych. W³adze og³osi³y trzydniow¹ ¿a³obê; flagi przy Komisji Europejskiej zosta³y spuszczone do po³owy masztu.

Historyczna wizyta

Prezydent USA Barack Obama jako pierwszy amerykañski prezydent od 88 lat przyby³ z oficjaln¹ wizyt¹ na Kubê. Na lotnisku powita³ go kubañski minister spraw zagranicznych. Nastêpnego dnia spotka³ siê z kubañskim przywódc¹, Raulem Castro. Wizyta prezydenta USA otworzy³a nowy rozdzia³ w stosunkach amerykañsko-kubañskich. Komentatorzy podkreœlaj¹, ¿e wpisuje siê ona w amerykañsk¹ politykê otwarcia wobec krajów latynoskich.

Sawczenko skazana na 22 lata

S¹d w Doniecku uzna³ 22-letni¹ ukraiñsk¹ lotniczkê Nadiê Sawczenko winn¹ œmierci dwóch rosyjskich dziennikarzy i skaza³ na 22 lata pozbawienia wolnoœci. Sawczenko nie przyznaje siê do winy i twierdzi, ¿e zosta³a uprowadzona przez separatystów do Rosji.

Wielu z nas nie myœli o jutrze, wydaje nam siê, ¿e na wszystko mamy jeszcze czas. Dopiero w momencie choroby lub zbli¿aj¹cej siê œmierci – otwieraj¹ nam siê oczy, niestety, wtedy jest ju¿ za póŸno. NIE POZWÓL, aby Twój maj¹tek przej¹³ dom starców, by Twoi najbli¿si byli pozbawieni spadku. NIE DOPUŒÆ, aby Twoje niepe³nosprawne dziecko straci³o œwiadczenia socjalne.

PORADY W ZAKRESIE v TESTAMENTY v TRUSTS v HOME CARE MEDICAID v NURSING HOME MEDICAID v POWER OF ATTORNEY v HEALTH CARE PROXY v PRAWO SPADKOWE v NIERUCHOMOŒCI

The Independent tylko w sieci

Popularny brytyjski tygodnik The Independent skoñczy³ „papierow¹” dzia³alnoœæ. Mo¿na go bêdzie teraz czytaæ wy³¹cznie w internecie.

Cudzoziemcy w Niemczech

Raport przeprowadzony przez Federalny Urz¹d Statystyczny g³osi, ¿e w 2015 r. w Niemczech zarejestrowa³o siê prawie dwa miliony cudzoziemców. Niemcy nigdy w historii nie przyjê³y tak du¿o przybyszów z innych krajów.

MASZ PYTANIA? W¥TPLIWOŒCI? ZADZWOÑ. CHÊTNIE UDZIELÊ PORADY: tel. (718) 349-2300 fax: (718) 349-2332 Adres biura:

188 Eckford Street, Brooklyn, NY


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

7


8

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Niebo i ziemia ciesz¹ siê....

Weso³y nam dzieñ dziœ nasta³ Ciep³ych, pe³nych radosnej nadziei Œwi¹t Zmar twychwstania Pañskiego, a tak¿e mi³ych spotkañ z r odzin¹ i pr zyjació³mi ¿ycz¹ Dariusz Knapik z ¯on¹ i Wspó³pracownikami

Victoria Consulting & Development, 178 Franklin Street, Brooklyn, NY 11222 718-349-0064


www.kurierplus.com

9

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Zdrowych, szczêœliwych i rodzinnych Œwi¹t Wielkanocnych oraz wszelkiej pomyœlnoœci w codziennym ¿yciu ¿ycz¹ wszystkim Rodakom pracownicy NBDC

Weso³ego Alleluja! Szczêœliwych i zdrowych Œwi¹t Wielkanocnych ca³ej Polonii ¿yczy Komitet Parady Pu³askiego Rodzinnych i radosnych Œwi¹t Wielkanocnych!

www.pulaskiparade.org


10

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

PULASKI ASSOCIATION of BUSINESS and PROFESSIONAL MEN, Inc. E-mail. pulaski association1@gmail.com

Wszystkim naszym Cz³onkom i ca³ej Polonii ¿yczymy pogodnych i radosnych ŒWI¥T WIELKANOCNYCH oraz sukcesów i szczêœcia w ¿yciu prywatnym i zawodowym.

ZWYCIÊZCA ŒMIERCI, PIEK£A i SZATANA... Przyjacio³om Fundacji Jana Paw³a II i ca³ej Polonii ¿yczymy radosnych Œwi¹t Wielkanocnych. Niech zmartwychwsta³y Chrystus nape³ni serca Wasze ³ask¹ wiary, nadziei i mi³oœci. WESO£EGO ALLELUJA! Zarz¹d Nowojorskiego Ko³a Przyjació³ Fundacji Jana Paw³a II NEW YORK SOCIETY OF JOHN PAUL KOLO PRZYJACIÓL FUNDACJI JANA PAWLA II w NOWYM 134 Greenpoint Avenue • Brooklyn, NY 11222 • Tel:(718) 383-9587 • E-mail:polstarshop1@gmail.com • www.jp2fny.org

Spokojnych i wiosennych œwi¹t Zmartwychwstania Pañskiego cz³onkom organizacji i Polonii ¿yczy Marie Sklodowska Curie Professional Women's Association

E & H Sky

Flowers Radosnych i szczêœliwych Œwi¹t Wielkanocnych!

164 Driggs Avenue, Brooklyn, NY 11222 tel. 718-349-2268

„Ojcze Niebieski któryœ jest obecny z nami wszêdzie Ty serca nasze w d³oni masz i wiesz co z nami bêdzie”. Zuchy, harcerki i grono instruktorskie - Brooklyn, NY ¿ycz¹ Polonii Weso³ego Alleluja!


11

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Kartki z przemijania Czego ¿yczê na Wielkanoc AD 2016? Polsce – zjednoczenia narodowego, Ameryce -wyboru dobrego prezydenta, Rodzinie i Przyjacio³om – spe³nieñ we wszystkim, Czytelnikom – niebanalnych odkryæ i przemyœleñ, „Kurierowi Plus” – powiêkszenia nak³adu, obecnoœci w nowych punktach nie tylko Nowego ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI Jorku, wiêkszych wp³ywów z reklam i rzecz jasna jeszcze wiêkszej liczby Czytelników. Sobie zaœ ¿yczê zdrowia i m¹droœci. Bagatela!

$

W Warszawie mówi siê coraz czêœciej „Polska wstaj¹ca z kolan”, a Rosjanie mówi¹ ju¿ od kilku lat „Rosja wstaj¹ca z kolan”. Ciekawe, kto w naszej dobie kaza³ paœæ tym narodom na kolana i czy rzeczywiœcie tak by³o? Osobiœcie w¹tpiê. Myœlê, ¿e to nacjonalistyczna zagrywka zarówno nad Wis³¹, jak i nad Wo³g¹.

$

Dlaczego nie opowiadamy kawa³ów o samych sobie, czyli o nas Polakach? By³oby przecie¿ o czym, prawda? ¯ydzi œmiej¹ siê z siebie nawzajem m.in. w tzw. szmoncesach, za którymi przepadamy. Wystarczy wspomnieæ choæby „D³ug”, „¯onê krawca”, czy „Sêk”, który œmieszy ju¿ kolejne pokolenie Polaków. Przecie¿ mamy na co dzieñ poczucie humoru. Tyle, ¿e nie na w³asny temat.

$

Bywa, ¿e sprawy innych prze¿ywam bardziej ni¿ oni sami. Bezsens, ale nic na to nie mogê poradziæ. Nabieram siê na iluzje.

$

Po co ¿yæ, kiedy jest tyle z³a dooko³a – zapyta³ mnie zaprzyjaŸniony malarz. Dla samego ¿ycia – odpowiedzia³em, bo nic m¹drzejszego nie przysz³o mi do g³owy. ¯ycie jest najwiêksz¹ wartoœci¹. Zaraz po nim id¹ dobro i mi³oœæ. Ta ostatnia nie ka¿demu jest dana, jak siê czêsto okazuje.

$

Michel Montaigne – „Wszystkie opinie œwiata s¹ zgodne co do tego, ¿e przyjemnoœæ jest naszym celem”.

$

Ponownie odkrywam Renoira. Z radosnymi zdumieniami i zaskoczeniami. Nie zajmowa³em siê nim od czasów licealnych, kiedy to musia³em na lekcjach polskiego i podczas godzin wychowawczych wyg³aszaæ referaty o wielkich malarzach i rzeŸbiarzach. Potem uzna³em, ¿e jest on zbyt ozdobny i salonowy. Nawet trzy wspania³e obrazy, które wisia³y nad kominkiem w salonie Grety Garbo wyda³y mi siê zbyt dekoracyjne. Widzia³em je na aukcji pami¹tek po tej wielkiej aktorce, prowadzonej na szlachetne cele. Posz³y za miliony. Dzisiaj doceniam w pe³ni subtelnoœæ linii i barw tego malarza. Pieszcz¹ moje oko i czyni¹ œwiat piêkniejszym. Jego syn, znakomity re¿yser Jean Renoir, „malowa³” obrazy ojca w swoich filmach. Œwietnie to mu siê uda³o we „Francuskim kankanie”. Rozkosz dla oczu równie wielka jak uk³ady choreograficzne.

$

Nic nie poradzê na to, ¿e dawne malarstwo i rzeŸba przemawiaj¹ do mnie zazwyczaj o wiele bardziej ni¿ obecne. Ba, bior¹ we w³adanie bez reszty. Jestem niewolnikiem wielu obrazów i rzeŸb. Tak jest – niewolnikiem! Do obrazów i rzeŸb ze swojej prywatnej kolekcji tak¿e jestem bardzo przywi¹zany. One s¹ we mnie i ja jestem w nich. Cudowne relacje.

$

W najwiêkszym g¹szczu Central Parku znalaz³em ³awkê z takim oto napisem – Yesterday is history, tomorrow is a mistery and today is a gift. That is why it is called the present. Na innej ³awce by³a ³awka z tabliczk¹, na której by³o krótkie pytanie: Keturah – will you marry me?

$

Który to ju¿ raz przekonujê siê, ¿e wszystko co najwa¿niejsze w ¿yciu jest poza s³owami. Albo inaczej – ¿e tego s³owami wyraziæ siê nie da.

Wojna w Europie?

Pañstwo Islamskie wyda³o wojnê Zachodowi w krajach Unii Europejskiej korzystaj¹c z uwi¹du woli i dekadencji Europy. Zamachy przeprowadzone w Brukseli we wtorek rano 22 marca poch³onê³y ponad 30 ofiar œmiertelnych i ponad 200 rannych, w tym prawie 100 ciê¿ko. PI zapowiedzia³o nastêpne ataki. Zamach w Brukseli ma znaczenie symboliczne. Miasto jest stolic¹ Unii Europejskiej. Jeden z trzech ataków mia³ miejsce kilkaset metrów od siedziby w³adz UE, na stacji metra. Dwa pozosta³e zasz³y na lotnisku. By³y to zamachy samobójcze. Stolica Belgii jest równie¿ siedzib¹ g³ównej kwatery NATO w Europie. I oto w tak newralgicznym miejscu kontynentu w³adze belgijskie dopuœci³y, aby zamieszka³o tu kilkaset tysiêcy muzu³manów, którzy stanowi¹ spo³eczn¹ bazê dla radykalnych islamistów. Kilka dni wczeœniej policja brukselska ujê³a Salaha Abdeslama, mózg zamachów w Pary¿u w listopadzie, które poch³onê³y 130 ofiar œmiertelnych. Ukrywa³ siê w islamskiej dzielnicy Molenbeek w mieszkaniu matki przyjaciela. Dzielnica ta stanowi najwiêksz¹ koncentracjê sympatyków d¿ihadu w Europie. Wtorkowe zamachy mo¿na uwa¿aæ za odpowiedŸ islamistów na ten areszt. Samo istnienie takiej dzielnicy w „stolicy” Unii Europejskiej oraz fakt, ¿e si³y bezpieczeñstwa nie zdo³a³y zapobiec za-

$

W Galerii Ryszarda Drucha w Trenton pokazujê filmy o Edith Piaf i opowiadam o jej ¿yciu artystycznym i prywatnym. Publicznoœæ jest znakomita. Jak twierdzi pan Druch to jest równie¿ moja publicznoœæ. Edith opromienia j¹ swym œpiewem i osobowoœci¹. Przemawia tak¿e do widzów m³odych. Jeden z nich patrzy³ na ni¹ i s³ucha³ jej jak urzeczony jeszcze d³ugo po zakoñczeniu wyk³adu. Sam wyszukiwa³ na YouTube kolejne pieœni. Cieszê siê bardzo, ¿e tu przyjecha³em.

machowi dowodzi nieudolnoœci pañstwa belgijskiego, które straci³o kontrolê nad czêœci¹ swojej stolicy. Policja belgijska twierdzi, ¿e jest sparali¿owana poprawnoœci¹ polityczn¹, która zabrania uwa¿aæ muzu³manów za podejrzanych, natomiast ka¿e ukrywaæ przed opini¹ publiczn¹ ich przestêpstwa by nie podsycaæ „rasizmu”. Bruksela daje kolejny dowód bankructwa polityki wielokulturowoœci w Europie. W¹tpliwe jednak, aby politycy europejscy siêgnêli po mocne, radyklane œrodki w walce z terroryzmem islamu, jak np. kara œmierci i masowe deportacje. Jeszcze nie teraz. Potrzeba bêdzie jeszcze wiêcej ofiar, zw³aszcza wœród polityków unijnych, ¿eby przysz³o opamiêtanie. Oby nie za póŸno. Wymowny jest fakt, ¿e szefowa dyplomacji unijnej Federica Mogherini komentuj¹c zamachy rozp³aka³a siê na konferencji prasowej i wysz³a w sali. To ujawnia jakoœæ liderów Unii Europejskiej, ich bezsilnoœæ i bezradnoœæ. Zas³uguj¹ na politowanie nie tylko d¿ihadystów ale te¿ czêœci radykalizuj¹cych siê obywateli pañstw UE. Ale druga czêœæ opêtana poprawnoœci¹ polityczn¹ niezdolna jest do gniewu na islamskich masowych morderców. Reakcj¹ wra¿liwych brukselczyków na atak by³o np. rysowanie kolorow¹ kred¹ na ulicznym chodniku „przekazów” o pokoju i mi³oœci. Na wysokoœci zadania faktycznej szefo-

$

W Metropolitan Opera House powsta³o wielkie przedstawienie. Jest nim inscenizacja opery Gaetano Donizettiego „Roberto Devereux”, przygotowana przez Davida NcVicara pod batut¹ Maurizio Beniniego. Tematem tego rzadko wystawianego dzie³a wielkiego w³oskiego kompozytora jest tragedia wynikaj¹ca z fatalnego splotu niezwyk³ych namiêtnoœci, zawiedzionych uczuæ, polityki, ambicji, zdrady i honoru. Zagadnienia odwieczne, znane i z innych dzie³ operowych, pocz¹wszy od „Marii Stuart” tego¿ Donizettiego. W Met s¹ one wyœpiewane przez wszystkich wykonawców w sposób zachwycaj¹cy. Krótko mówi¹c – na najwy¿szym z mo¿liwych poziomie. Napisa³em œwiadomie „wyœpiewane”, albowiem niezale¿nie od samej akcji, której motorem jest królowa El¿bieta I, wszystko co najwa¿niejsze zawarte jest w przepiêknych ariach, duetach i triach, które s¹ immanentn¹ czêœci¹ owej akcji a nie popisami samymi w sobie, czy jak kto woli – rodzynkami w fabule. Ponadto postacie s¹ przekonywaj¹ce pod wzglêdem psychologicznym, zw³aszcza wspomniana w³adczyni cudownie œpiewana i grana przez Sondrê Radvanovsky i Ksi¹¿ê Nottigham w wykonaniu Mariusza Kwietnia. Radvanovsky znakomicie pokazuje wewnêtrzne rozdarcie królowej, która jest zarazem przebieg³ym politykiem i kobiet¹ pragn¹c¹ mi³oœci, mimo ¿e œmieræ jej zagl¹da ju¿ w oczy, Kwiecieñ zaœ z prawdziwie mêsk¹ si³¹ i tak¹¿ ekspresj¹ pokazuje szlachetnoœæ i obra¿on¹ dumê swego bohatera. Oboje maj¹ wspania³ych partnerów w postaci Matthewa Polenzaniego w partii tytu³owej i Eliny Grancy w roli Sary. Ca³a czwórka zbiera wielkie brawa, które nale¿¹ siê tak¿e pozosta³ym œpiewakom, chórowi i orkiestrze. Dziêki nim muzyczne cudownoœci tej opery brzmi¹ idealnie. Kreacja Sondry Radvanovsky przejdzie zapewne do historii, tyle¿ œpiewu, co aktorstwa. Jej g³os brzmia³ fenomenalnie. Miary wra¿eñ dope³niaj¹: renesansowa scenografia zaprojektowana przez wspomnianego Davida McVicara i jego rozwi¹zania re¿yserskie, piêkne kostiumy autorstwa Moritza Junge i z³ote œwiat³o prowadzone po malarsku przez Paule’a Constable’a. Akcja rozgrywana jest w sposób bardzo przejrzysty, œwiadomie nawi¹zuj¹cy do regu³ klasycznego teatru. Jeœli ktoœ chcia³by taki teatr zobaczyæ w najlepszym wydaniu, powinien siê wybraæ w³aœnie na „Roberta Devereux”. A s³uchaj¹c i patrz¹c na Mariusza Kwietnia, podobnie jak i Aleksandrê Kurzak w „Napoju mi³osnym”, chcia³oby siê zakrzykn¹æ – „Hej kto Polak, do opery! Tam zwyciêstwa nasze!”.

wej Europy próbowa³a stan¹æ Angela Merkel. Wezwa³a do solidarnoœci pañstwa cz³onkowskie Unii w walce z terroryzmem i zapewni³a o swej determinacji. Ale to ona ponosi czêœæ winy za to, ¿e islamiœci byli w stanie wydaæ wojnê Zachodowi w sercu Europy. Jej polityka „otwartych drzwi” dla imigrantów islamskich uruchomi³a wielomilionow¹ falê nowej „wêdrówki ludów”, która niepowstrzymana doprowadzi do rozk³adu demokracji liberalnej w Europie i chaosu póki nie zostanie stworzony jakiœ nowy ³ad. Czêœæ winy ponosz¹ te¿ przywódcy europejscy. Nie zdobyli siê na mocn¹ reakcjê po zamachach paryskich w listopadzie ub. roku. Udzia³ w tym mia³ francuski prezydent Francois Hollande. Nie zgodzi³ siê, by atak terrorystyczny zosta³ uznany za zbrojn¹ napaœæ na pañstwo cz³onkowskie NATO, czyli na wszystkie pañstwa sojuszu. Ale za tak¹ napaœæ zosta³y uznane zamachy terrorystyczne 11/09/2001 na Nowy Jork i Waszyngton. Po raz pierwszy i ostatni w dziejach NATO zosta³ przywo³any artyku³ 5 traktatu pó³nocno-atlantyckiego. Stany Zjednoczone chcia³y zrobiæ to samo po zamachach w Pary¿u, lecz Francja zg³osi³a sprzeciw. Trzeba spojrzeæ prawdzie w oczy. Zaczê³a siê pe³zaj¹ca wojna œwiatowa. Zamiast milionowych armii ruszy³y kolumny islamskich imigrantów a w miejsce nalotów na miasta przeciwnika stosuje siê ataki terrorystyczne parali¿uj¹ce ¿ycie i wolê walki z trudno uchwytnym przeciwnikiem. Wydaje siê, ¿e Europa zachodnia jest na straconej pozycji. Francja, Niemcy, W³ochy maj¹

❍ u siebie wielomilionowe spo³ecznoœci muzu³mañskie, w ma³ej Belgii jest ich 700 tysiêcy. To parali¿uje wolê stanowczego dzia³ania w³adz z obawy przed wojn¹ domow¹, obok samobójczej polityki wielokulturowoœci wobec imigrantów gardz¹cych krajami zamieszkania. W lepszej sytuacji s¹ kraje Europy Œrodkowej grupy wyszehradzkiej, jak Polska, Czechy, S³owacja i Wêgry. Nie s¹ tak zepsute poprawnoœci¹ polityczn¹ jak pañstwa zachodnie, i maj¹ u siebie niewielkie iloœci islamskich imigrantów. Sprzeciwiaj¹ siê narzucaniu im kwot imigracyjnych przez Niemcy. Jednak prowadzi to do rozk³adu strefy Schengen, czyli otwartych granic pañstw UE. Jest tylko kwesti¹ czasu przywrócenie kontroli granic wewn¹trz UE. Utrudni to przemieszczanie siê imigrantów oraz terrorystów d¿ihadu ale tak¿e handel miêdzynarodowy i swobodny przep³yw pracowników. W lipcu odbêdzie siê w Warszawie szczyt przywódców NATO z udzia³em prezydenta USA Obamy i Œwiatowe Dni M³odzie¿y w Krakowie z udzia³em papie¿a Franciszka. Oba cele mog¹ byæ poci¹gaj¹ce dla islamskich terrorystów jako najwiêksze zgromadzenia publiczne Zachodu w bie¿¹cym roku. Szczyt NATO bêdzie ochraniany przez s³u¿by specjalne USA i UE, ale œwiatowa impreza koœcielna spadnie na barki polskich s³u¿b, a te rz¹d PO-PSL zostawi³ w stanie rozk³adu. Polskê czeka wiêc wielka próba sprawnoœci pañstwa w pe³zaj¹cej wojnie z d¿ihadem.

Adam Sawicki


12

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Czy Polska jest bezpieczna?

u Antyterroryœci na brukselskiej ulicy. Po zamachach terrorystycznych w Brukseli blady strach pada tak¿e na Polskê. Ju¿ po masakrze w Pary¿u, jaka mia³a miejsce cztery miesi¹ce temu, powa¿nie nasili³ siê temat bezpieczeñstwa Polski. Tyle¿ zewnêtrznego, co wewnêtrznego. Sytuacja w Turcji i napiêcia turecko-rosyjskie musz¹ niepokoiæ w stopniu nie mniejszym ni¿ zachowania Rosjan na Ukrainie. Oczywiœcie, zadaniem w³adz jest nie dopuszczenie do paniki, zatem uspokajaj¹ one, ¿e wszystko jest pod kontrol¹ i ¿e odpowiednie s³u¿by s¹ odpowiednio przygotowane do zapewnienia bezpieczeñstwa, zarówno przed atakiem Rosji, jak i przed atakami wewn¹trz kraju. Bezpieczeñstwo zewnêtrzne jest powi¹zane bezpoœrednio z NATO, zatem mo¿na domniemywaæ, ¿e w sytuacji, kiedy wojska tej organizacji przesun¹ siê na teren dawnych pañstw obozu komunistycznego, Rosja jednak nie zdecyduje siê tych¿e pañstw zaatakowaæ, jako ¿e sama z³ama³a wczeœniejsze ustalenia o zachowaniu status quo na tych terenach i wtargnê³a do Zag³êbia Donieckiego oraz dokona³a aneksji Krymu. Kreml jednak nie jest przewidywalny i w sytuacji, kiedy Putin odradza politykê nacjonalistyczn¹ i imperialistyczn¹ nale¿y siê jednak liczyæ z ewentualnoœci¹ ataków z jego strony. Nie bez znaczenia jest wielkie poparcie, jakiego udzielaj¹ Rosjanie swemu prezydentowi i ich w³asne przekonanie, ¿e Rosja powinna byæ œwiatowym mocarstwem. Loty zwiadowcze, jakich dokonuj¹ samoloty rosyjskie m.in. nad Skandynawi¹ i Turcj¹ powinny byæ sygna³em ostrzegawczym dla ca³ej Europy. Oczywiœcie Polska nie mo¿e tylko ogl¹daæ siê na NATO, ale musi sama byæ gotowa do odparcia pierwszych ataków. Czy jest do tego odpowiednio przygotowana? W odpowiedzi na to pytanie s³yszymy opinie sceptyczne, nawet ze strony najwy¿szych w³adz wojskowych. Minister Obrony Narodowej zapewnia wprawdzie, ¿e armia modernizuje siê tak szybko, jak tylko mo¿e, ale kiedy jest tak wiele do nadrobienia w tej mierze, stan idealny nie nast¹pi szybko. Jasno te¿ trzeba sobie powiedzieæ, ¿e nak³ady na armiê, mimo, ¿e zwiêkszone, s¹ jednak dalece niewystarczaj¹ce. Na szczêœcie, zarówno w³adze polityczne, jak i wojskowe robi¹ wszystko, by przyci¹gn¹æ sprzêt i wojska NATO do Polski i krajów ba³tyckich. Szczyt NATO zaplanowany w Warszawie powinien przynieœæ decyduj¹ce rozstrzygniêcia w tej mierze. Oby korzystne dla Polski i Europy Wschodniej. Wróg wewnêtrzny jest wbrew pozorom znacznie trudniejszy do wykrycia, o czym mog³y siê przekonaæ pañstwa Europy Zachodniej, w których mieszka mniejszoœæ muzu³mañska. Dotychczas uciekinierzy z krajów arabskich i Afryki omijali Polskê d¹¿¹c do krajów bogatych. Nie wiadomo jednak, co bêdzie, kiedy Polska przyjmie siedem tysiêcy uchodŸców, co zosta³o po wielu negocjacjach ustalone z Uni¹ Europejsk¹.

Wprawdzie maj¹ to byæ tylko uchodŸcy, ale jak wynika z ostatnich zamachów w Londynie i Pary¿u, terroryœci rekrutuj¹ siê tak¿e spoœród nich. Niemcy przyzna³y oficjalnie, ¿e nie panuj¹ nad sytuacj¹ i nie wiedz¹, gdzie podzia³o siê ponad 137 tysiêcy przybyszy z krajów muzu³mañskich. Oprócz przybyszy, specjalnym nadzorem trzeba obj¹æ tych muzu³manów, którzy mieszkaj¹ na Zachodzie Europy ju¿ od dawna i od pokoleñ. Jest to zadanie tyle¿ gigantyczne, co nie w pe³ni wykonalne. Polska musi byæ na nie przygotowana w chwili, kiedy przyjad¹ do niej uchodŸcy. Czy jest? Genera³ Roman Polko twierdzi, ¿e Polacy maj¹ wieloletnie zaleg³oœci w budowie systemu antyterrorystycznego. Brakuje tak¿e rozwi¹zañ prawnych, które dotychczas nie musia³y powstaæ, bo zagro¿enia terrorystycznego nie by³o. Zatem nie ma ustawy antyterrorystycznej. Nie ma jasnych przepisów dotycz¹cych u¿ycia broni i nie ma uregulowanej kwestii strza³u ratunkowego oraz u¿ycia si³ specjalnych, które na nie mog¹ wyjœæ na ulice. Genera³ Polko przypomnia³ równie¿, ¿e skoro s³u¿by nie umia³y sobie poradziæ z kelnerami nagrywaj¹cymi polityków, to jak mo¿na mówiæ o tym, ¿e poradz¹ sobie ze wspó³dzia³aj¹cymi ze sob¹ grupami terrorystycznymi? W Polsce obecnie nastêpuje konieczna wymiana kadr – podkreœli³ Polko. Ona jest konieczna, bowiem trudno oczekiwaæ, ¿e ci, którzy przez lata nic nie zrobili, nagle zaczn¹ pracowaæ rzetelnie i skutecznie. W opinii genera³a Polko b³êdem pope³nionym przez pañstwa zachodnie, tak¿e przez Belgiê, by³o dopuszczenie do powstania enklaw arabskich, które by³y trudne do skontrolowania i które sta³y siê wylêgarni¹ terrorystów. Walkê z terroryzmem islamskim na terenie Polski nale¿y rozpocz¹æ od niewpuszczenia ¿adnych imigrantów, ani uchodŸców – uwa¿a Pawe³ Kukiz. Natomiast premier Beata Szyd³o oœwiadczy³a w czwartek, ¿e mimo i¿ 28 pañstw Unii Europejskiej zgodzi³o siê na to, ¿eby poprzez relokacjê przybyszów rozwi¹zaæ ten problem, ona sama nie widzi mo¿liwoœci, aby w tej chwili imigranci do Polski przyjechali. Minister spraw wewnêtrznych Mariusz B³aszczak poinformowa³, ¿e w³adze pañstwa zachowuj¹ czujnoœæ i dlatego zosta³a ju¿ przygotowana odpowiednia ustawa antyterrorystyczna. Jest to dobra wiadomoœæ przed Œwiatowymi Dniami M³odzie¿y w Krakowie i szczytem NATO w Warszawie. Zwa¿ywszy na ich charakter i spodziewan¹ iloœæ uczestników trzeba ju¿ teraz zacz¹æ odpowiednie dzia³ania zabezpieczaj¹ce. Wiceszef BOR-u Marcin Wik³o zapewnia, i¿ ¿adne sygna³y nie s¹ bagatelizowane i ¿e odpowiednie dzia³ania zosta³y ju¿ podjête. Paradoksalnie pomóc w nich mo¿e to, ¿e Polska jest krajem, który nie mia³ do tej pory problemów z muzu³manami i jest pañstwem doœæ jednolitym religijnie i kulturowo.

Eryk Promieñski

www.kurierplus.com

Tydzieñ na kolanie Pi¹tek No wiêc zaczynam Podró¿. Podró¿ przez ¿ycie, do Ÿród³a wiedzy o losie. Dziêki Dante Alighieri i jego „Boskiej Komedii”. „Coœ Ty, Jeremi, z byka spad³? Jakieœ licealne ramoty maj¹ ciê prowadziæ dzisiaj, w XXI wieku, czasie manipulacji genetycznych i ajfonów?” zastanowi siê nie jeden, nie dwóch czytelników. Ano, tak. Spróbujê, bo zachêci³ mnie niejaki Rod Dreher, konserwatywny publicysta i pisarz, który napisa³ ca³¹ ksi¹¿kê na ten temat o tytule „Jak Dante mo¿e ocaliæ twe ¿ycie”. Zaintrygowa³o mnie to, wiêc zaczynam podró¿ od Dantego... W ¿ycia wêdrówce, na po³owie czasu, Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi, W g³êbi ciemnego znalaz³em siê lasu. Jak ciê¿ko s³owem opisaæ ten srogi Bór, owe stromych puszcz pustynne dzicze, Co miê dziœ jeszcze nabawiaj¹ trwogi. Gorzko – œmieræ chyba wiêksze zna gorycze; Lecz dla korzyœci, dobytych z przeprawy, Opowiem lasu rzeczy tajemnicze. Nie wiem, jak w one zaszed³em dzier¿awy, Bo mn¹ ow³ad³a sennoœæ jakaœ du¿a W chwili, gdy drogi zaniecha³em prawej. Wchodzimy do Lasu, który jest alegori¹ Œwiata Grzechu, œmierci duchowej, moralnego upadku. Rzecz dzieje siê w Wielkim Tygodniu 1300 roku, gdy bohater odnajduje siê na ziemi ja³owej „na po³owie czasu” czyli w po³owie ¿ycia. Gdy ju¿ wiele siê wie, si³ coraz mniej i brak czasu, bo ostatnie szanse na Zmianê uciekaj¹, zmykaj¹ z ka¿dym kwadransem... Jestem na pocz¹tku, pe³en ekscytacji, bêdê meldowa³ o postêpach. Mam nadziejê, ¿e nie porzucê Drogi, zanim nie dotrê do koñcowych strof: Oto w g³êbinach materii przejrzystej Œwiat³a zjawi³ siê rys Trojga Obrêczy, Równych w obwodzie, lecz barwy troistej. Jeden z drugiego Kr¹g, jak têcza

z têczy, Zda³ siê odbity, a w trzecim pa³a³o Jak ogieñ, który z dwojga siê wywnêtrzy. S³ab¹ zaiste mow¹, nieuda³¹ Do moich myœli, te widzenia m¹cê I nie wystarcza tutaj rzec: za ma³o! Zarzewie wieczne, samo w sobie tkwi¹ce, Samo-pojêtne, samo-pojmowane, W tym siê pojêciu w³asnym kochaj¹ce!... Na owym Kole, które, z siebie brane, Zda siê promieniem z promienia odbitym, Teraz oczyma moimi przystanê. W nim, ale w³asnym malowany œwitem, Zjawi³ siê Twarzy Cz³eczej Wizerunek... Ÿrenice w niego wpoi³em z zachwytem. Jak geometra wykreœla rysunek Na kwadraturê ko³a i zestawia Z nieupewnionych danych swój rachunek, Tak mnie zjawienie nowe zastanawia: Podpatrzeæ chcia³em, jako siê sprzymierza Figura z Krêgiem i jak siê weñ wjawia. Lecz nie wystarcza³ lot ziemskiego pierza... Wtem grom miê razi³; myœl w cudo siê gr¹¿y, Czu³em, ¿e wola Jego w ni¹ uderza. Dalej fantazja moja nie nad¹¿y. A ju¿ wtórzy³a pragnieniu i woli Jak ko³o, które w parze z ko³em kr¹¿y, Mi³oœæ, co wprawia w ruch s³oñce i gwiazdy. Wtorek Ludzie spod Gwiazdy Nienawiœci zaatakowali w Brukseli. Na ich ustach zapewne brzmia³ spazmatyczny wrzask radoœci, gdy wprawiali w ruch detonatory. Ale po ciemnoœci i mroku przychodzi jasnoœæ. Jest Wielki Wtorek, bêdzie jeszcze mroczniej w Wielki Pi¹tek. Ale mroki przemin¹, nastanie œwiat³o, bo ostatecznie On Powsta³ z martwych i „rozproszy³ mroki” œwiata tego. Weso³ego Alleluja!

Jeremi Zaborowski

Spotkanie z Micha³em Hochmanem Serdecznie zapraszamy w œrodê 30 marca na spotkanie z piosenkarzem Micha³em Hochmanem – legendarnym wykonawc¹ s³ynnego i niezwykle popularnego kiedyœ przeboju „Konik na biegunach”. W czasie spotkania zostanie zaprezentowany film oraz bêdzie mo¿liwoœæ zadania pytañ s³ynnemu piosenkarzowi.

Wstêp wolny. Rozpoczêcie spotkania o godz. 14.00 w klubie Amber. Adres: 71 India Street, Greenpoint


13

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

„Dobry” wypadek – czêœæ 2 W artykule sprzed dwóch tygodni wspomina³em, ¿e osoba poszkodowana w wypadku budowlanym czêsto mo¿e dochodziæ swoich praw na drodze dwóch odrêbnych procedur prawnych. Pierwsz¹ z nich jest postêpowanie cywilne o uzyskanie odszkodowania za ból i cierpienie oraz wszelkie straty ekonomiczne. W zwi¹zku z tym, ¿e poprzednio przedstawi³em Pañstwu kluczowe czynniki prowadz¹ce do wygranej w sprawie cywilnej, w dzisiejszym artykule skupiê siê na postêpowaniu administracyjnym przed S¹dem Workers Compensation. Przede wszystkim, nale¿y pamiêtaæ, ¿e pomimo i¿ ubezpieczenie Workers Comepensation nie wyp³aci poszkodowanemu pokaŸnego odszkodowania, to w³aœnie ono pokryje czêœciowy zwrot utraconych zarobków i koszty niezbêdnego leczenia. Dobrze przygotowana sprawa Workers Compensation stanowi swego rodzaju fundament do wygrania odszkodowania w sprawie cywilnej. Dlatego te¿, jednolita reprezentacja prawna w obydwu sprawach jest absolutnie najwa¿niejszym kluczem do zwyciêstwa w sprawie cywilnej i tylko prawnik, który doskonale zna przepisy obydwu procedur potrafi wykorzystaæ w pe³ni benefity ka¿dego z tych systemów dla koñcowego sukcesu. Powinniœmy pamiêtaæ, ¿e sprawa o odszkodowanie cywilne to niejednokrotnie wieloletnia batalia o lepsz¹ przysz³oœæ klienta. Poszkodowany ze wzglêdów zdrowotnych nie mo¿e kontynuowaæ zatrudnienia, przez co zostaje pozbawiony œrodków utrzymania. W takich przypadkach, jedynym Ÿród³em dochodów s¹ œrodki otrzymane z ubezpieczenia praco-

dawcy (tzw. Workers Compensation Insurance), które pokryje te¿ koszty leczenia uszkodzonych czêœci cia³a. Wysokoœæ utraconych zarobków i okres, w którym œwiadczenia bêd¹ przys³ugiwaæ poszkodowanemu zale¿y tylko i wy³¹cznie od umiejêtnoœci i zaanga¿owania prawnika. W sprawie przed Workers Compensation Board, poszkodowany musi bowiem zmagaæ siê z prawnikami ubezpieczalni, którzy usilnie i nieprzerwanie bêd¹ starali siê ograniczyæ te œwiadczenia. W tym celu, ubezpieczalnia skieruje poszkodowanego na badanie medyczne (tzw. Independent Medical Examination) do wybranego przez nich lekarza, który w swoim raporcie obni¿y stopieñ niepe³nosprawnoœci lub stwierdzi, ¿e poszkodowany mo¿e powróciæ do pracy. Nastêpnie, prawnicy ubezpieczalni wnios¹ do sêdziego wniosek o obni¿enie œwiadczeñ. Bêd¹ tak¿e starali siê ograniczyæ zakres obra¿eñ, których poszkodowany dozna³ w wypadku. Wszystko po to, aby ubezpieczalnia nie musia³a pokryæ kosztów leczenia. Proszê sobie wyobraziæ co dzieje siê w sytuacji gdy ubezpieczalnia wygra dany spór. Poszkodowany bêdzie otrzymywa³ niskie œwiadczenia, które nie pozwol¹ mu na utrzymanie siê podczas kilkuletniej sprawy o odszkodowanie cywilne. Ponadto, w przypadku gdy ubezpieczalnia udowodni, ¿e obra¿enia, przyk³adowo, krêgos³upa czy g³owy, nie s¹ zwi¹zane z wypadkiem, to poszkodowany z w³asnej kieszeni bêdzie musia³ pokryæ koszty wizyt lekarskich i operacji. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e sprawy Workers Compensation nie stanowi¹ lukratywnego dochodu dla prawników, chyba, ¿e kancelaria prowadzi ich setki lub tysi¹ce. Przy takiej iloœci spraw, poziom reprezentacji

jednak spada. Z kolei prawnik, który prowadzi tak¿e sprawê cywiln¹ poszkodowanego zadba o to by œwiadczenia nie zosta³y obni¿one i zrobi wszystko co w jego mocy, aby do sprawy zosta³y wliczone wszystkie uszkodzone czêœci cia³a. Z³o¿y apelacje od niekorzystnych decyzji Sêdziego S¹du Workers Compensation do Workers Compensation Board i wynegocjuje najkorzystniejsze warunku ewentualnej ugody. Prawnik reprezentuj¹cy klienta jedynie w postêpowaniu cywilnym nie ma wp³ywu na to, czy ten prowadz¹cy sprawê Workers Compensation dopilnuje, ¿e wszystkie uszkodzenia cia³a, za obra¿enia których poszkodowany ubiega siê o odszkodowanie, zostan¹ ujête w sprawie. Takie zaniedbania mog¹ mieæ bardzo niekorzystny wp³yw na sprawê cywiln¹. Poszkodowany mo¿e mieæ powa¿ne problemy z udowodnieniem, ¿e dozna³ obra¿eñ poszczególnych czêœci cia³a w wypadku, przez co znacznie zmniejsza swoje szanse na wysokie odszkodowanie. Te dwie sprawy s¹ ze sob¹ poœrednio skorelowane i tylko prawnik prowadz¹cy obydwie na raz zapewni, ¿e poszkodowany bêdzie otrzymywa³ mo¿liwe wysokie œwiadczenia przez ca³y okres trwania sprawy cywilnej i dopilnuje, ¿e ubezpieczenie Workers Compensation pokryje leczenie wszystkich czêœci cia³a uszkodzonych w wypadku. To wszystko zaprocentuje te¿ wy¿szym odszkodowaniem cywilnym. Nasi prawnicy s¹ tego w pe³ni œwiadomi i dlatego od wielu lat z sukcesami reprezentuj¹ klientów w obydwu postêpowaniach. Pomimo, ¿e wymaga to ogromnego wysi³ku i zaanga¿owania, dobro poszkodowanego jest najwa¿niejsze. Na koniec dnia wiemy, ¿e by³o warto.

Jeœli Pañstwo sami stali siê ofiar¹ wypadku, lub znaj¹ kogoœ kto ma problem ze swoim wypadkiem, to zapraszamy do bezp³atnej konsultacji prawnej pod numerem telefonu 212-514-5100, emailowo pod adresem swp@plattalaw.com, lub w czasie osobistego spotkania w naszej kancelarii na dolnym Manhattanie. Mo¿ecie Pañstwo równie¿ zadaæ nam pytania bezpoœrednio na stronie internetowej (www.plattalaw.com) u¿ywaj¹c emaila lub czatu który jest dostêpny dla Pañstwa 24 godziny na dobê. Zawsze udzielimy Pañstwu bezp³atnej porady w ka¿dej sprawie w której bêdziemy mogli Pañstwa reprezentowaæ. Na naszej stronie internetowej mog¹ Pañstwo (po lewej jej stronie) sami sprawdziæ status swojej sprawy s¹dowej (prowadzonej nawet przez inn¹ kancelariê), po wpisaniu numeru akt s¹dowych (index number) swojej sprawy w istniej¹ce tam pole. Ta czêœæ strony jest skonfigurowana bezpoœrednio z oficjalnym systemem s¹dowym stanu Nowy Jork, dziêki czemu wiadomoœci jakie uzyskaj¹ tam Pañstwo na temat swoich spraw s¹ oficjalnymi danymi s¹dowymi. Gdyby z jakiegokolwiek technicznego powodu nie uda³o siê Pañstwu odnaleŸæ swojej sprawy w tym systemie, to z przyjemnoœci¹ pomo¿emy j¹ odnaleŸæ telefonicznie.

The Platta Law Firm, PLLC 42 Broadway, Suite 1927 New York, NY 10004 www.plattalaw.com

¯yæ z rozmachem Z Beat¹ Szpur¹, malark¹ i ilustratork¹, rozmawia Andrzej Józef D¹browski

u Beata Szpura – W pracy nauczyciela najwa¿niejsza jest cierpliwoœæ i przekazywanie radoœci tworzenia.

– Pamiêtamy twoje obrazy prezentowane w Galerii „Kuriera Plus” i w innych miejscach wystawowych odwiedzanych przez Amerykanów i naszych rodaków. Znamy je tak¿e ze zdjêæ zamieszczonych w „Kurierze”. Numer œwi¹teczny wydany na ostatnie Bo¿e Narodzenie przykuwa³ uwagê twoj¹ ilustracj¹ na pierwszej stronie. Podoba³a siê bardzo wielu czytelnikom, przenosz¹c ich w œwiat dzieciñstwa i przypominaj¹c atmosferê œwi¹t. Teraz wydanie wielkanocne równie¿ bêdzie otwieraæ kolejna ilustracja twojego autorstwa. Zapytam zatem na wstêpie, sk¹d czerpiesz inspiracje do ilustracji z okazji œwi¹t? Z tradycji? Z dzieciñstwa? One powstaj¹ gdzieœ tam... Chyba w podœwiadomoœci. Ze wspomnieñ dzieciñstwa, które prze¿y³am w szarych, warszawskich blokach, pod okiem rodziców, którzy ci¹gle stali w kolejkach i polowali w sklepach na lepszy kawa³ek miêsa. Œwiêta by³y okresem, który radowa³ i rozœwietla³ tê szar¹ rzeczywistoœæ. Nagle pojawia³a siê kolorowa choinka, palmy, czy malowane pisanki. Doroœli stawali siê inni, bardziej radoœni, szczêœliwsi, zrelaksowani. Odbywa³y siê rodzinne obiadki, zakrapiane trunkami, i nagle wszystko by³o lepsze i bardziej kolorowe. Innym inspiruj¹cym Ÿród³em by³y, polskie ksi¹¿ki ilustrowane, które czyta³am zach³an-

nie w dzieciñstwie. Pamiêtam do dziœ ilustracje Zbigniewa Rychlickiego, Jana Marcina Szancera, Joanny Kulmowej, Antoniego Uniechowskiego, Janusza Stannego. Niektóre nawet sobie kopiowa³am, bo bardzo mi siê podoba³y np. d³ugie suknie w które by³y ubrane kobiety w danej ksi¹¿eczce. Przenosi³o mnie to w inny œwiat, daleki od owej szarej codziennoœci. – Malowa³aœ tak¿e kartki œwi¹teczne, By³y one docenione i rozprowadzane przez nowojorskie Museum of Modern Art. To chyba wielkie wyró¿nienie?... To sta³o siê przez przypadek. Bardzo podoba³y mi siê kartki œwi¹teczne projektowane przez ró¿nych artystów, które sprzedawa³a MoMA i pewnego dnia moja kole¿anka ilustratorka powiedzia³a mi, ¿e istnieje jakiœ „Paper Department”, który przegl¹da projekty pocztówek i decyduje, które w danym roku bêd¹ drukowane. Zadzwoni³am pod ogólny numer telefoniczny MoMY (to by³o przed Google’ami) i dowiedzia³am siê, gdzie trzeba przesy³aæ projekty. Wybrano mój mobil-choinkê, a ja z zapa³u zrobi³am drugi projekt – mobil-galaktykê, który te¿ zosta³ przyjêty. W nastêpnym roku przyjêto moj¹ inn¹ kartkê. Cudownym dodatkiem do tego wszystkiego by³y doœæ szczodre tantiemy (royalties), które MoMA ma dla artystów. Wszystkie karty szybko zosta³y sprzedane.


14 – Jak powstaj¹ twoje ilustracje prasowe? Przypomnijmy, ¿e ukaza³y siê m.in. w tak cenionych pismach jak: „The New York Times”, „The Wall Street Journal”, „The Washington Post”, „The Daily News”, „Business Week”, „Cosmopolitan”, „Entertainment Weekly” „Opera News”, „Money”, „New York Magazine”, „New Yorker”. Dostajê maila z artyku³em, który mam ilustrowaæ, potem dyskutujê z dyrektorem artystycznym, sprawdzaj¹c, czy maj¹ jakieœ swoje pomys³y na przedstawiony temat i zaczynam robiæ luŸne szkice. W luŸnym szkicu mo¿e znaleŸæ siê dos³ownie wszystko, popuszczam wodze wyobraŸni i wychodz¹ mi spod o³ówka maszkary, g³owonogi, lataj¹ce domy, cokolwiek, co mo¿e byæ zwi¹zane z tematyk¹ artyku³u. Potem wybieram 24 pomys³y i rysujê na ich podstawie bardziej dok³adnie opracowane szkice, ¿eby ów dyrektor artystyczny szybko móg³ odgadn¹æ, o co mi chodzi. Przewa¿nie wybierany jest jeden szkic, albo prosz¹ mnie, ¿eby coœ zmieniæ. Potem wykonujê koñcowy rysunek w kolorze. Najczêœciej u¿ywam piórka, tuszu i farb akrylowych. Mój ulubionym papierem jest akwarelowy Arches produkowany we Francji, z g³adk¹ powierzchni¹ (hot press). Na koñcu czêsto wyg³adzam ilustracje u¿ywaj¹c programu graficznego Adobe Photoshop. – W dorobku artystycznym masz równie¿ ilustracje ksi¹¿kowe. Czy s¹ one trudniejszym zadaniem od innych ilustracji np. tych, które powstaj¹ na zamówienie ró¿nych firm? Ok³adka do ksi¹¿ki to coœ bardziej skomplikowanego ni¿ ilustracja do czasopisma. Ok³adka ma przyci¹gaæ, zafascynowaæ czytelnika, sk³oniæ go do przeczytania danej ksi¹¿ki, a wed³ug osób z wydzia³u marketingu – do jej kupienia. Ma te¿ w jakiœ magiczny sposób odzwierciedliæ treœæ ca³ego dzie³a w jednym tylko obrazku. Trzeba siê przy tym bardzo nag³owiæ, rysowaæ i przerabiaæ wiele szkiców, nieraz wykreowaæ wygl¹d g³ównych bohaterów. To du¿a odpowiedzialnoœæ, ka¿dy szczegó³ jest wa¿ny. Na szczêœcie, dyrektor artystyczny i edytor czuwa, a nieraz ludzie od marketingu wtr¹caj¹ swoje trzy grosze. Frajd¹ jest dla mnie czytanie ksi¹¿ek, bez wzglêdu na to, dla której grupy wiekowej s¹ przeznaczone. – Które ksi¹¿ki ilustrowa³aœ ze szczególn¹ przyjemnoœci¹? Z przyjemnoœci¹ ilustrowa³am ok³adki z tzw. serii „Joey Pigza”. Mo¿e dlatego, ¿e Joey, nastoletni bohater, ma bardzo popl¹tane ¿ycie. Ma ADHD (attention deficit hiperactiviti disorder) i doroœli w jego ¿yciu (rozwiedzeni rodzice i babcia) zachowuj¹ siê jak zagubione dzieci. Babcia jest, prawdê mówi¹c, najbardziej odpowiedzialna i Joey okresowo u niej mieszka. Brak opieki sprawia, ¿e Joey nie bierze lekarstw na swoj¹ chorobê, popada w k³opoty w szkole, ¿yje w chaosie. Ta tematyka jest mi chyba w jakimœ sensie bliska, albowiem mój ojciec zmaga³ siê ca³e ¿ycie z czymœ, co chyba by³o dysleksj¹. Oboje moi rodzice byli skrzywieni w ró¿nym stopniu przez prze¿ycia w czasie wojny. No i stopniowa emigracja ca³ej mojej najbli¿szej rodziny stawia³a nas czêsto w sytuacjach bardzo zbli¿onych do chaosu i zagubienia, w jakim znajdowa³ siê Joey. Bardzo ucieszy³am siê, kiedy ta ksi¹¿ka zdoby³a nagrodê Newberry Honor. Jest to wyró¿nienie przyznawane rocznie tylko jednej ksi¹¿ce dla dzieci. Mam te¿ jej wydanie po japoñsku, z moim rysunkiem na ok³adce. – Beata Szpura to równie¿ ceniona malarka, wystawiaj¹ca w Stanach Zjednoczonych i Polsce. Wiem, ¿e artyœci nie lubi¹, kiedy siê szufladkuje i definiuje ich sztukê, ale jednak nie

KURIER PLUS 19 MARCA 2016

www.kurierplus.com

u Beata Szpura ze swoim studentkami. sposób tego unikn¹æ w wywiadzie, którego celem jest przybli¿enie ich pracy czytelnikom. Zatem jak ty sama okreœlasz swoje malarstwo? To trudne pytanie. Po prostu malujê, to co widzê dooko³a i na co reagujê jako cz³owiek. Czyli ludzi i krajobrazy. Jestem zapartym mieszczuchem, który jednak kocha przyrodê i upaja siê jej piêknem, kiedy tylko ma okazjê. Tak siê z³o¿y³o, ¿e odziedziczy³am po³owê maciupkiego domku w Górach Catskills w stanie Nowy Jork i tam spêdzam du¿o czasu, zw³aszcza w lecie. Malujê tam z przyjemnoœci¹ dzik¹ przyrodê, nie patrz¹c, ¿e mi mrówki wchodz¹ na paletê, czy za ubranie. – Czy mo¿na twoje obrazy jakoœ podzieliæ tematycznie? Ludzie, przedmioty, krajobrazy... Chcê malowaæ w sposób nieco bardziej uproszczony i mo¿e nieco bardziej abstrakcyjny, ale chyba nigdy nie bêdê malowaæ kolorowych trójk¹cików i kwadratów pe³nej abstrakcji. Œwiat jest zbyt ¿ywy i skomplikowany... A mój charakter jest chyba zbyt ¿ywio³owy. Chocia¿ kto wie, mo¿e bêdzie to ekspresjonizm abstrakcyjny, który czêsto do mnie przemawia. – W twoich obrazach przykuwa uwagê m.in. niezwyk³a zieleñ. Czy to twój ulubiony kolor? Uwielbiam zieleñ, bardzo mnie uspokaja. Mo¿e to te¿ jest dobry baga¿ z dzieciñstwa. Ka¿de wakacje spêdza³am u ró¿nych spokrewnionych rodzin na przys³owiowej g³uchej wsi. A to w cz³owieku zostaje... – Co powoduje, ¿e siêgasz po pêdzel? Okienko wolnego czasu. Od kiedy wyk³adam na uczelniach, doœæ du¿o czasu zajmuje mi praca ze studentami. Wykrawam sobie okienka czasowe tu i tam, ale najlepiej maluje siê w wakacje i podczas przerwy miêdzysemestralnej. – Czy czêsto poprawiasz swoje prace? Nie ma regu³y. Mój dom jest zawalony pracami, które kiedyœ skoñczê i które potrzebuj¹ tylko kilku poci¹gniêæ pêdzla, aby je wykoñczyæ. Tak sobie myœlê. Oczywiœcie, nieraz przemalowujê coœ, co kiedyœ uwa¿a³am za obraz w pe³ni ukoñczony. Usprawiedliwiam siê anegdotyczn¹ historyjk¹ o Degasie, który podobno zakrada³ siê do pokojów swojego mecenasa podczas uroczystego rautu i chy³kiem podmalowywa³ swój obraz wisz¹cy ju¿ na œcianie, oprawiony w piêkne ramy. – Co spowodowa³o, ¿e poœwiêci³aœ siê w³aœnie ilustracji i malarstwu? Chyba to, ¿e od dzieciñstwa uwielbia³am rysowaæ i malowaæ. Mama wozi³a mnie ka¿dej niedzieli na prywatne lekcje rysunku

do swojej kole¿anki ze studiów muzycznych – pani Urszuli Mroczek. JeŸdzi³yœmy autobusem przez ca³¹ Warszawê, z Rakowca na ¯oliborz. Pani Urszula by³a genialna, studiowa³a jednoczeœnie na ASP i na wydziale muzycznym. I by³a œwietnym pedagogiem. Chodzi³am do niej na lekcje przez chyba rok i du¿o mi z nich zosta³o. Potem uczêszcza³am na zajêcia plastyczne w Pa³acu M³odzie¿y. PóŸniej dosta³am siê na wydzia³ architektury na Politechnice Warszawskiej i ci¹gle rysowa³am. Emigracja do USA by³a spraw¹ nag³¹, albowiem dostaliœmy paszporty zaraz po powstaniu Solidarnoœci. Chyba dlatego, ¿e byliœmy postrzegani jako niepewny element i chciano siê nas pozbyæ. Przyjecha³am do Nowego Jorku, stolicy artystów, bez ¿adnej wiedzy o tutejszym systemie naiwnie posz³am za tym, co mi w sercu œpiewa³o. Nikt mnie nie ostrzega³, ¿e sztuka to trudny kawa³ek chleba, ale jakoœ ¿yjê! – Którzy mistrzowie najbardziej pobudzali twoj¹ wyobraŸniê? Uwielbiam malarzy, którzy chlastaj¹ pêdzlem, którzy nie ukrywaj¹ swej malarskiej „kaligrafii”. W niektórych obrazach van Gogha mo¿na niemal dos³ownie œledziæ rytm pracy jego rêki: tu d³u¿sze poci¹gniêcie, tu rytm kropeczek farby. Ja to uwielbiam. Tak wiêc bardzo inspiruj¹ mnie obrazy tego w³aœnie malarza. Równie¿ Velasqueza, Maneta, Luciana Freuda, Alice Neel. I kaligrafia i wspó³czesne malarstwo chiñskie. – Dziœ sama uczysz rysunku i malarstwa w Parsons School of Design i w Queensborough Community College. Czy to trudne zajêcie? Trudne, ale daj¹ce du¿o zadowolenia. I stale Ÿród³o utrzymana. Parsons jest teraz bodaj¿e najlepsz¹ uczelni¹ artystyczn¹ w ca³ych Stanach, zatem muszê siê bardzo dobrze przygotowywaæ do wyk³adów, ¿eby mnie studenci na czymœ nie zagiêli. Powinnam ich ci¹gle inspirowaæ czymœ nowym. W Queensbourough studenci s¹ nieraz diametralnie inni: wielu z nich ma powa¿ne k³opoty rodzinne, finansowe, niektórzy maj¹ ju¿ na utrzymaniu dzieci, wielu z nich pracuje. S¹ wœród nich prawdziwe talenty, które – daj Bo¿e – bêd¹ mia³y szanse w pe³ni rozkwitn¹æ, pomimo ró¿nych przeciwnoœci. Ja im zawsze mówiê, ¿e jako emigrantka zaczyna³am tu od zera i jakoœ ze sztuki nie zrezygnowa³am. Chocia¿ wiem, ¿e wtedy by³o ³atwiej o pracê w Nowym Jorku i czynsze te¿ by³y bardziej ludzkie. – Czy masz studentów, którzy inspiruj¹ siê twoimi pracami? Nie wiem. Zawsze przy nich rysujê, pamiêtaj¹c Ludomira S³upeczañskiego – s³awnego S³upa – z wydzia³u architektury w Warszawie. On zawsze szala³ wêglem po papierze przed rzesz¹ studentów, urze-

czonych jego ³atwoœci¹ rysowania. Czasami studenci mówi¹ mi, ¿e to, czy owo zapamiêtali z moich „demonstracji”. Wiem, ¿e m³odzi ludzie s¹ ch³onni jak g¹bki i ¿e wszystko, co przy nich mówiê i robiê, zostawi w nich jakiœ œlad. Czêsto pokazujê im polskie plakaty, w oryginale i na slajdach – Œwie¿ego, Lenicy, M³odo¿eñca, Rosochy... Bardzo im siê podobaj¹. – Co jest najwa¿niejsze w pracy nauczyciela rysunku i malarstwa? Cierpliwoœæ. I przekazywanie radoœci tworzenia. – Co wi¹¿e ciê ze znan¹ w naszej polonijnej spo³ecznoœci grup¹ Emocjonalistów? Jestem cz³onkiem Emocjonalistów, bo to bardzo ciekawa grupa ludzi. Wszyscy coœ tworz¹, i to jest inspiruj¹ce. Lubomir Tomaszewski, nasz duchowy przywódca, rzeŸbiarz postaæ historyczna i wiele daj¹cy z siebie cz³owiek – to temat na ciekaw¹ ksi¹¿kê. Janusz Skowron, œwietny artysta z wielk¹ pasj¹ spo³ecznika, razem ze mn¹ przez d³ugi czas opiekowa³ siê panem Feliksem Brudkiem. To te¿ przyk³ad cz³owieka przez du¿e C. Wojtek Kubik, wspania³y fotografik. Nie sposób wszystkich wyliczyæ. Du¿o daje mi obcowanie z tymi ludŸmi, wi¹¿e nas niæ polskoœci i potrzeba tworzenia w kraju, do którego wszyscy wyemigrowaliœmy. Ka¿dy mia³ swoje perypetie, które kszta³tuj¹ w jakiœ sposób, to co robimy. I echa tych naszych prze¿yæ mo¿na odczytaæ w naszych pracach. – Czy stawiasz jeszcze przed sob¹ inne cele ni¿ dotychczas? Wiêcej malowaæ olejno, robiæ kola¿e, rêcznie i komputerowo. Robiæ jakieœ rzeczy drukowane, np. monotypie i... nauczyæ siê porz¹dnie tañczyæ. Pojechaæ jeszcze raz do Florencji i do Lwowa; mama urodzi³a siê pod Lwowem, zebraæ moje wierszyd³a w tomik poezji i je zilustrowaæ. – Nie wiedzia³em, ¿e piszesz wiersze. Nawet przy okazyjnej wódce, kiedy rozmawialiœmy o poetach, nie pisnê³aœ o tym ani s³owa. No to teraz siê wyda³o. Pisa³am je po kryjomu. Wiem, ¿e tych zamierzeñ jest du¿o i ¿e s¹ szalone, ale chyba trzeba ¿yæ z rozmachem, prawda? – Oczywiœcie. Sam chcia³bym tak ¿yæ.

Andrzej Józef D¹browski W pi¹tek, 1 kwietnia o 19:00, w Galerii Kuriera otwarcie wystawy, na której zaprezentowane bêd¹ m.in. obrazy i ilustracje Beaty Szpury. Szczegó³y na str. 3


15

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Anna-Pol Travel Pogodnych i rodzinnych Œwi¹t Wielkanocnych

ATRAKCYJNE CENY NA:

821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com

Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie

❖ Rezerwacja hoteli ❖ Wynajem samochodów ❖ Notariusz ❖ T³umaczenia ❖ Klauzula “Apostille” ❖ Zaproszenia ❖ Wysy³ka pieniêdzy Vigo

Princess Manor

Excellence in Catering Every Occasion Specjalizujemy siê w przyjêciach weselnych w stylu polskim.

PRZYJÊCIA OKOLICZNOŒCIOWE NA KA¯D¥ OKAZJÊ

Najwiêksza sala bankietowa na Greenpoincie Informacje i rezerwacje z Biurze Princess Manor: 92 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com

ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 ✓ Bilety Lotnicze ✓ Wysy³ka pieniêdzy i paczek ✓ T³umaczenia ✓ Sprawy imigracyjne ✓ Notariusz

CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills)

Uzupe³nia to, czego nam brakuje Zdrowe, pogodne oraz weso³e Œwiêta Wielkanocne. To jest dok³adnie to, czego ka¿dy z nas pragnie teraz najbardziej. Rzeczywistoœæ zazwyczaj wygl¹da tak, ¿e zaanga¿owani w przedœwi¹teczne aktywnoœci, zapominamy zupe³nie o tym, co jest najwa¿niejsze. Nasze dobre samopoczucie, od¿ywianie oraz relaks. Ju¿ nied³ugo, si¹dziemy przy œwi¹tecznym, „bogatym” stole, aby spêdziæ czas z rodzin¹ oraz rozkoszowaæ siê pysznymi, tradycyjnymi potrawami. No w³aœnie... Œwi¹teczne pysznoœci. Pamiêtajmy, ¿e aby w pe³ni cieszyæ siê wolnym czasem oraz doskona³ym smakiem wielkanocnych posi³ków musimy zadbaæ o kondycjê naszego uk³adu pokarmowego oraz wspomóc trawienie. Nie od dziœ wiadomo, ¿e wielu ludzi zmaga siê z nietolerancj¹ pewnych sk³adników pokarmowych, dyskomfortem trawiennym, wzdêciami, refluksem ¿o³¹dkowo-prze³ykowym oraz wieloma innymi dolegliwoœciami zwi¹zanymi z uk³adem pokarmowym. W zwi¹zku ze zbli¿aj¹cymi siê œwiêtami oraz dostêpnoœci¹ szerokiej gamy produktów u³atwiaj¹cych trawienie, tym samym przynosz¹cych nam ulgê i u³atwiaj¹cym ¿ycie codzienne, warto siê przyjrzeæ serii „Digest Smart” firmy Renew Life. Dostêpne jest wiele produktów, jednak na szczególn¹ uwagê zas³uguj¹: DIGEST SMART. Niezast¹piona pomoc dla wszystkich tych, którzy zmagaj¹ siê z nietolerancj¹ pokarmów lub ich sk³adników takich jak: laktoza, gluten, kazeina czy fenol. Objawy tych dolegliwoœci mog¹ dotyczyæ uk³adu pokarmowego, oddechowego oraz skóry. Najczêœciej wystêpuj¹ce objawy to md³oœci, zaparcia, wzdêcia, biegunka, wysypka, kaszel, nadprodukcja œluzu i utrudnione oddychanie. ¯eby zapobiec tym dolegliwoœciom nasz organizm produkuje enzymy, które maj¹ za zadanie „strawiæ” dany sk³adnik pokarmowy i przemieniæ go w energiê. U niektórych osób, system enzymatyczny nie jest sprawny w 100 proc., tym samym organizm nie produkuje odpowiedniej iloœci enzymów trawi¹cych pokarm. Tutaj problem siê zaczyna, ale równie¿ mo¿e siê szybko zakoñczyæ. Dlaczego? Poniewa¿ produkt „Digest Smart” dostarcza nam komplet NIEZBÊDNYCH enzymów, które s¹ jednoczenie niezwykle ³agodne dla naszego przewodu pokarmowego, gdy¿ ich Ÿród³em s¹ roœliny. Za¿ywaj¹c ten œrodek, mo¿emy wreszcie swobodnie jeœæ to, na co mamy ochotê. Enzymy, wchodz¹ce w sk³ad tego œrodka to: amylaza, trawi¹ca cukry; lipaza rozk³adaj¹ca t³uszcze; proteaza – proteiny (bia³ka) oraz celuloza trawi¹ca w³ókna roœlinne oraz papaina i pektynaza. Dodatkowo, wyci¹g z rodioli dzia³a relaksuj¹co i przeciwstresowo. Dziêki temu nasz organizm nie jest obci¹¿ony i trawienie przebiega szybciej i skuteczniej. Jeœli jesteœ jedn¹ z osób zmagaj¹cych siê z nietolerancj¹ pokarmów i pragniesz wreszcie jeœæ normalnie i cieszyæ siê ¿yciem, siêgnij po ten w³aœnie œrodek. Jest on niczym cement, wype³niaj¹cy szczeliny w jezdni. Uzupelnia to, czego nam brakuje, czego nie produkuje nasz organizm, uniemo¿liwiaj¹c tym samym zjedzenie posi³ku bez nieprzyjemnych dolegliwoœci. Mówi siê, „œwiêta... œwiêta i po œwiêtach”. Powtarzamy tê sentencjê co rok, jednak niezmiennie cieszymy siê na ten w³aœnie czas. Korzystaj¹c z okazji, zadbajmy o nas samych, zapewnijmy sobie czas spokoju i radoœci, bez mêcz¹cych dolegliwoœci i nieprzyjemnych objawów. Zacznijmy dziœ, zaopatrzmy siê w jeden z produktów, zawieraj¹cych enzymy, przygotujmy siê na œwi¹teczne pysznoœci i... KONTYNUUJMY DOBR¥ PASSÊ RÓWNIE¯ PO ŒWIÊTACH. Dla nas samych, dla naszej przyjemnoœci i ca³kowitego relaksu.

¯ycz¹c wspania³ych, rodzinnych i niezak³óconych niczym Œwi¹t Wielkanocnych MARKOWA APTEKA PHARMACY pragnie równie¿ zadbaæ o zdrowie i dobre samopoczucie ka¿dego czytelnika „Kuriera Plus” oraz informuje, ¿e pracownicy naszej apteki s³u¿¹ pomoc¹ codziennie i ka¿demu. Weso³ych Œwi¹t!

☛ Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. ☛ Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu organizujemy bezp³atne kursy. ☛ Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.

Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.

www.MarkowaApteka.com

This statement has not been evaluated by the Food and Drug Administration. This product is not intended to diagnose, treat, cure or prevent any disease. Consult the pharmacist before taking this medication.


16

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Opowieœci muzealne

www.kurierplus.com

Czes³aw Karkowski

Ogieñ œw. Antoniego Chrystusa na krzy¿u malowano niezmiernie czêsto, jednak zgodnie z zaleceniem synodu rzymskiego jeszcze z 692 r., obowi¹zuj¹cym póŸniej w niezliczonych wersjach i jakby zrozumia³ym sam przez siê, boska natura Chrystusa sprawia, i¿ nie cierpi on fizycznie na krzy¿u, ale boleje nad wystêpn¹ i niegodziw¹ ludzkoœci¹: raczej Chrystus frasobliwy ni¿ z obola³ym cia³em. Matthias Gruenewald radykalnie odszed³ od tradycji, podkreœlaj¹c przede wszystkim fizycznoœæ Chrystusa: jego palce na obrazie wykrêcone s¹ w konwulsji, stopy przebite ogromnym æwiekiem tak¿e zniekszta³cone skurczem potwornego bólu; ca³e cia³o sp³ywa krwi¹ i pokryte jest wbitymi kolcami; g³owa w koronie cierniowej opada na bok. Na krzy¿u wisi konaj¹cy cz³owiek, a nie Pan Niebiosów. Postaci dramatu Obraz ten jest centraln¹ czêœci¹ poliptyku, znajduj¹cego siê dziœ w zamienionym na muzeum klasztorze dominikanów w Colmarze. Korytarzami i salami tej placówki trzeba iœæ daleko, aby dotrzeæ do dawnej kaplicy. Z góry, z galerii niegdyœ przeznaczonej dla chóru czy organów popatrzeæ mo¿na na Ukrzy¿owanie. Perspektywa niezbêdna, aby rzutem oka ogarn¹æ rozmiar dzie³a. Z ciemnego t³a wy³aniaj¹ siê postaci dramatu na Golgocie. P³onie postaæ Chrystusa, lœni biel¹ stroju i równ¹ mu bladoœci¹ twarzy mdlej¹ca Matka Boska podtrzymywana przez œw. Jana Ewangelistê; wyraŸnie odcinaj¹ siê z³ociste szaty i tego¿ koloru d³ugie w³osy Marii Magdaleny, której wykrêcone w bólu, z³o¿one do modlitwy d³onie powtarzaj¹ jakby Chrystusowy gest cierpienia na krzy¿u. Z prawej strony krzy¿a spokojny œw. Jan Chrzciciel z tekstem Pisma w rêku oraz „Baranek Bo¿y, który g³adzi grzechy œwiata” (jak g³osi znany napis nad ca³ym o³tarzem) i krew jego sp³ywaj¹ca do z³otego kielicha. Ale najwiêksze chyba wra¿enie robi t³o obrazu: Gruenewald namalowa³ w dole Jerozolimê, jednak przez ponad 400 lat od ukoñczenia dzie³a tylny plan sczernia³, sta³ siê granatowo-burozielon¹ plam¹. Wskutek zatarcia t³a przedstawiona tragedia rozgrywa siê jakby w kosmicznej pustce, sk³êbione ¿ywio³y dalszego planu sygnalizuj¹ koniec i pocz¹tek œwiata, postaci Ukrzy¿owania wy³aniaj¹ siê z chaosu, rozgrywaj¹c w przera¿aj¹cej samotnoœci - wieczny, ponadczasowy dramat mêki, zgonu na krzy¿u i nadziei na zmartwychwstanie. Obraz jest wyraŸnie niesymetryczny: pora¿onym bólem i cierpieniem postaciom z lewej strony krzy¿a przeciwstawia siê pe³na spokoju figura œw. Jana Chrzciciela stoj¹cego po prawej z barankiem (tradycyjnym symbolem tego œwiêtego), w pozie nauczyciela jakby z boku wyjaœniaj¹cego i komentuj¹cego zdarzenie na Golgocie. „On ma róœæ, a ja siê umniejszaæ” – g³osi napis na obrazie (s³owa z Ewangelii œw. Jana). Jan Chrzciciel jest postaci¹ z przesz³oœci, symbolizuje tu Stary Testament i wiarê w nim zawart¹; œw. Jan Ewangelista, jak pozosta³e postaci z lewej strony krzy¿a, tak¿e dotkniêty bólem smutku, to ju¿ inny œwiat – Nowego Testamentu, chrzeœcijañstwa. Nic tedy dziwnego, ¿e Jan Chrzciciel nie prze¿ywa sceny mêki, ju¿ go w niej nie ma (nawet fizycznie nie móg³ byæ obecny pod krzy¿em, zgin¹³ bowiem wczeœniej; Salome kaza³a mu obci¹æ g³owê przed ukrzy¿owaniem), jest jakby postaci¹ z innego porz¹dku.

Krzy¿ i Chrystus na nim dzieli wiêc na obrazie dwie epoki, a z t³a-chaosu wy³ania siê nowy œwiat religii chrzeœcijañskiej, mêki, odkupienia i zmartwychwstania. Kult œw. Antoniego Opata Ale nie w tym, niemal literalnym znaczeniu zamyka siê sens Ukrzy¿owania Gruenewalda; jego kulturowa treœæ jest znacznie bogatsza, jak i sam o³tarz jest znacznie przecie¿ wiêkszy. Sk³ada siê on z dziesiêciu przynajmniej czêœci, a scenê mêki mo¿na ogl¹daæ, gdy o³tarz jest zamkniêty. Dok³adniej: by³ zamkniêty. Dziœ bowiem, rozmontowany, znajduje siê w muzeum w Colmarze, i stanowi bodaj najwiêksz¹ atrakcjê tego francuskiego niewielkiego miasteczka alzackiego, po³o¿onego przy granicy niemieckiej i na dobr¹ sprawê ¿yj¹cego z niemieckich g³ównie turystów. Cukierkowa miejscowoœæ-skansen jest ³adna, zabytkowa, choæ nudnawa w swej turystycznej nachalnoœci. Przybysze tu œci¹gaj¹, gdy¿ Colmar le¿y niemal w sercu nadreñskiej krainy wina, a przy okazji ogl¹daj¹ s³ynny „o³tarz z Isenheim” – gdy¿ pod tak¹ nazw¹ dzie³o Gruenewalda jest najbardziej znane. Powsta³o miêdzy rokiem 1512 a 1516 na zamówienie klasztoru œw. Antoniego, zwanego Pustelnikiem lub Opatem – nie myliæ ze œw. Antonim Padewskim, franciszkañskim mnichem z XIII wieku. Antoni Opat, jeden z najwiêkszych œwiêtych chrzeœcijañstwa, ¿y³ w latach 251 – 356 nad brzegami Morza Czerwonego na terenie dzisiejszego Egiptu i uwa¿any jest za twórcê ¿ycia zakonnego. S³ynny pustelnik s³u¿y³ w œredniowieczu za wzór chrzeœcijanina poœwiêcaj¹cego swe ¿ycie Bogu; przyk³ad osoby mocno i skutecznie walcz¹cej z licznymi pokusami. Sceny kuszenia œw. Antoniego s³ynne s¹ nie tylko dziêki o³tarzowi z Isenheim. Europejski kult œw. Antoniego zacz¹³ rozprzestrzeniaæ siê pod koniec XI wieku, kiedy (ok. 1070 r.) przeniesiono z Konstan-

tynopola do ma³ej wioski pod Grenoble relikwie Opata. Zaczê³y powstawaæ klasztory pod jego wezwaniem, jeden – ogromny – w³aœnie w Isenheim, miejscowoœci, która dziœ ju¿ znik³a z mapy, a niegdyœ têtni³a ¿yciem pielgrzymów. Zakon œw. Antoniego znany by³ z lekarskich umiejêtnoœci, a mnisi wielkiego klasztoru w Isenheim specjalizowali siê zw³aszcza w leczeniu – jeœli tak to mo¿na nazwaæ – strasznej choroby œredniowiecza zwanej „ogniem œw. Antoniego”. Klasztor traci³ na znaczeniu w pocz¹tkach XVI wieku (w nastêpnym stuleciu zakon wcielono do kawalerów maltañskich), gdy Gruenewald namalowa³ wieloczêœciowy obraz jako dodatek do istniej¹cego ju¿ o³tarza wyrzeŸbionego (ok. 1490 r.) przez Nicolasa Hagenaua, przedstawiaj¹cego œw. Antoniego – w³adcê na tronie i postaci œw. Augustyna po lewej i œw. Hieronima – po prawej. Na zamkniêtym poliptyku widzimy centraln¹ scenê ukrzy¿owania, po bokach – œw. Antoniego z charakterystyczn¹ dlañ lask¹ w kszta³cie litery „T” (z prawej) i œw. Sebastiana (z lewej); od do³u w¹ska, pod³u¿na scena z³o¿enia do grobu. Tzw. pierwsze otwarcie przedstawia koncert anielski i Matkê Bosk¹ z Dzieci¹tkiem – na prawym skrzydle zmartwychwstanie, na lewym – zwiastowanie. „Drugie otwarcie” ukazuje pierwotny o³tarz rzeŸbiony, na prawym skrzydle z czêsto reprodukowan¹ scen¹ kuszenia œw. Antoniego, na lewym – spotkanie dwóch najwiêkszych eremitów: œw. Antoniego i œw. Paw³a Pustelnika. O³tarz z Isenheim ma tedy trzy warstwy, pierwotnie na³o¿one jedna na drug¹ otwiera³y siê jak odrzwia od œrodka. Duchowa pociecha w fizycznym cierpieniu Budowa ta to nie tylko forma rozwi¹zania problemu miejsca w klasztorze. Kolejne otwarcia o³tarza, jak i ca³e malowid³o, pe³ni³y niezmiernie wa¿n¹ rolê w procesie leczenia chorych, zw³aszcza dotkniêtych

„ogniem œw. Antoniego”. By³y to cyklicznie powtarzaj¹ce siê w Europie masowe zatrucia sporyszem zbo¿owym, który atakowa³ system nerwowy, powodowa³ skurcze, parali¿e, choroby skóry, gangrenê i œmieræ wreszcie. Bractwo w Isenheim otworzy³o szpital jeszcze w XI wieku i mia³o spore osi¹gniêcia w walce z „ogniem œw. Antoniego”, stosuj¹c zio³olecznictwo i amputacje. Ale to nie wszystko. W œredniowieczu chorobê uwa¿ano za dopust Bo¿y, za karê za grzechy. Przez wewnêtrzne oczyszczenie siê, przez pokutê prowadzi³a droga ku ozdrowieniu. Integraln¹ czêœci¹ procesu leczenia w szpitalu w Isenheim pe³ni³ obraz Gruenewalda, na który chorzy mieli patrzeæ i kontemplowaæ go – znajduj¹c pociechê w wizerunkach œwiêtych: œw. Antoniego, który z takim powodzeniem prowadzi³ walkê z pokusami szatana, a choroba jako kara za grzech oznacza³a, i¿ dotkniêty ni¹ cz³owiek nie stawia³ z³u dostatecznie skutecznego oporu; œw. Sebastiana – pogodnie znosz¹cego cierpienia zadane mu przez liczne strza³y Rzymian, a przecie¿ chorobê nazywano w œredniowieczu strza³¹ Boga wymierzon¹ w grzesznika. Wreszcie chorzy patrzyli na straszliwie zmasakrowane, poranione cia³o Chrystusa na krzy¿u, myœl¹c nad przemijaniem, a przede wszystkim nad ogromem jego bólu i cierpienia, w porównaniu z którymi ich ziemskie dolegliwoœci nie mog¹ siê równaæ. Wszystkie obrazy poliptyku przesycone s¹ treœciami odsy³aj¹cymi do leczniczych mocy, nadziei i wiary. Dziœ ludzie ju¿ nawet nie pamiêtaj¹ o strasznej pladze „ognia œw. Antoniego”, zaginê³a oryginalna receptura na winn¹ nalewkê zio³ow¹, któr¹ podawano chorym, nie ma klasztoru w Isenheim. Pozosta³ obraz Ukrzy¿owanie przeniesiony do Colmaru, gdzie przesta³ pe³niæ doraŸne, „lecznicze” funkcje, nadal zaœ rodzi refleksje nad sensem cierpienia, budzi nadziejê i wiarê. ❍


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Zarz¹d, sk³ad osobowy, numer telefonu oraz fax nie ulegaj¹ zmianie. W przypadku jakichkolwiek pytañ lub w¹tpliwoœci jak zawsze pozostajemy do Pañstwa dyspozycji. Przy okazji chcielibyœmy podziêkowaæ klientom,, pacjentom, Polonii Amerykañskiej oraz wszystkim osobom zaanga¿owanym w rozwój Apteki Lorven. Mamy nadziejê, i¿ nowa, dogodna lokalizacja, nowoczesne wnêtrze oraz wszystkie usprawnienia oka¿¹ siê dla Pañstwa pomocne i u³atwi¹ Nasz¹ wspó³pracê. Zapraszamy!!!

17


18

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Polski sklep elektroniczny

Zdrowych i spokojnych Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy sklep

739 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-349-6889

ARTHUR FUNERAL HOME 207 Nassau Ave., Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-8500

Najserdeczniejsze ¿yczenia zdrowych, radosnych i spokojnych œwi¹t Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego Dyngusa, a tak¿e odpoczynku w rodzinnym gronie ¿ycz¹ Polonii Agnieszka i Artur Dybanowscy z córeczkami Anabelle i Abigail

Biuro Prawne

ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222

Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com Jaj przepiêknie malowanych, Œwi¹t s³onecznie rozeœmianych, W poniedzia³ek du¿o wody, Zdrowia, szczêœcia oraz zgody! Z okazji Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy Polonii Romuald Magda adwokat


www.kurierplus.com

19

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Z okazji Œwi¹t Wielkanocnych sk³adamy naszym Pacjentom i Polonii serdeczne ¿yczenia zdrowia, radoœci, smacznego jajka, mokrego dyngusa, oraz samych sukcesów. Gra¿yna Grochowski i pracownicy

Complete Physical Therapy, P.C. 134 Norman Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-383-6460


20

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Wielkanoc to czas nadziei i otuchy. Czas odradzania siê wiary w siebie i drugiego cz³owieka. ¯yczymy, aby Œwiêta Wielkanocne przynios³y radoœæ i wzajemn¹ ¿yczliwoœæ. Aby sta³y siê Ÿród³em wzmocnienia ducha, nape³ni³y pokojem, da³y si³ê w pokonywaniu trudnoœci i pozwolily z ufnoœci¹ patrzeæ w przysz³oœæ. Prezes CPSD dr Dorota Andraka wraz z Zarz¹dem CPSD, zrzeszaj¹ca 79 polskich szkó³ z wielu stanów na terenie USA, zaprasza do swoich placówek, które kultywuj¹ polskie tradycje, pielêgnuj¹ mowê ojczyst¹ oraz dzia³aj¹ na rzecz jednoœci Polonii w Stanach Zjednoczonych . www.centralapolskichszkol.org

Christina’s Restaurant

853 Manhattan Ave, Brooklyn, NY 11222 tel (718) 383-4382 Star opolskim obyczajem du¿o szynki ¿yczê z jajem, miodu pe³ne bar y³eczki oraz tr ochê gor za³eczki. No, a w lany poniedzia³ek - na kark wody pe³en dzbanek

Zdrowych i pogodnych Œwi¹t Wielkanocnych, pe³nych wiary, nadziei i mi³oœci, radosnego nastroju, serdecznych spotkañ z najbli¿szymi oraz Weso³ego Alleluja ¿yczy adwokat Joanna Gwozdz

Krystyna z personelem

ADRES BIURA: 188 ECKFORD STREET, BROOKLYN, NY 11222 TEL. 718-349-2300; FAX: 718-349-2332


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

21

Kobiety z pasj¹ W Wielkim Jab³ku od 1925 roku dzia³a The Society Foreigin Consuls in New York. Nale¿¹ce do Towarzystwa konsulaty co roku, z okazji Miêdzynarodowego Dnia Kobiet, nagradzaj¹ wyró¿niaj¹ce siê w ich œrodowiskach i zwi¹zane z Nowym Jorkiem panie. W tym roku gospodarzem uroczystoœci by³ konsulat czeski mieszcz¹cy siê w Bohemian National Hall, przy 72 ulicy na Manhattanie. Goœæmi, oprócz nagrodzonych, ich bliskich i przyjació³, byli przedstawiciele korpusów dyplomatycznych. Miesza³y siê jêzyki, kolory skóry, narodowe stroje. Odznaczono 12 pañ: z Algerii, Barbadosu, Wêgier, Indonezji, Jamajki, Kazachstanu, Filipin, Polski, Rosji, S³owacji, Szwajcarii i Turcji. Polskê reprezentowa³a Aleksandra Borowczak – architekt a tak¿e za³o¿ycielka i prezes The Polish American Fashion Foundation (PAFF). Nagrodzone panie w wiêkszoœci okaza³y siê wybitnymi specjalistkami w swoich dziedzinach lub zas³u¿onymi spo³ecznicami. Ró¿ni³y siê wiekiem i kolorem skóry, ale ³¹czy³a je pasja i wra¿liwoœæ na losy innych. Ka¿da z nich, pracuj¹c w swoim œrodowisku w jakimœ sensie zmienia œwiat na lepszy. Po krótkich wyst¹pieniach nagrodzonych pañ przysz³a pora na wspólne zdjêcia i „miêdzynarodowy“ poczêstunek. Poszczególne kraje prezentowa³y swoje specja³y ciesz¹ce tyle¿ oczy co podniebienia. Próbowa³am ró¿nych potraw, m.in. pysznych serów szwajcarskich podawanych na gor¹co, ale najbardziej smakowa³ mi boeuf strogonow przygotowany przez Christina’s Restaurant na Greenpoincie. Nie wykluczam, ¿e kierowa³ mn¹ lokalny patriotyzm. Ale pora przedstawiæ bli¿ej nasz¹ przedstawicielkê. Jest ni¹ Aleksandra Borowczak – dla przyjació³ Ola. Urodzi³a siê w Poznaniu, tam na Politechnice Poznañskiej ukoñczy³a architekturê. W latach 80. przyjecha³a do Stanów Zjednoczonych. Pracuje w zawodzie. Ma na swym koncie projekty komercyjne i rezydencyjne z osobiœcie zaprojektowanym, pe³nym uroku, w³asnym domem marzeñ. Teraz Ola udziela siê jako doradca i konsultant architektoniczny. Nie stroni te¿ od pracy spo³ecznej; organizuje programy edukacyjne i artystyczne dla polonijnych dzieci przy parafii œw. Stanis³awa Kostki na Staten Island. Anga¿uje siê w Paradê Pu³askiego i okolicznoœciowe pikniki. Energi¹ i kreatywnoœci¹ Oli mo¿naby spokojnie obdzieliæ kilka osób. Ostatnio projektowanie i moda, które w ¿yciu Oli zawsze by³y wa¿ne sta³y siê jej prawdziw¹ pasj¹. Za³o¿ona przez ni¹ The Polish-American Fashion Foundation lansuje polskich projektantów i polsk¹ modê w Nowym Jorku. Przedsiêwziêcie nie³a-

u Nagrodzone panie i przedstawiciele konsulatów. Foto Radio Rampa.

u Ola Borowczak z przedstawicielk¹ czeskiego konsulatu i konsulem Mateuszem St¹siekiem. Foto: Radio Rampa.

twe w mieœcie, gdzie krzy¿uj¹ siê œcie¿ki mody z ca³ego œwiata. Ale dla Oli licz¹ siê przede wszystkim du¿e wyzwania i nie ma rzeczy niemo¿liwych. Uwa¿a, ¿e mamy niezwykle zdolnych i kreatywnych projektantów. Trzeba ich tylko wylansowaæ i pomóc zaistnieæ. I Ola to robi. Pierwszy sukces ma ju¿ za sob¹. W ubieg³ym roku zorganizowa³a na SOHO pokaz kilku polskim projektantom, m.in. Paprockiemu-Brzozowskiemu, Violi Œpiechowicz i firmie Mia; pisa³y o nim z uznaniem amerykañskie magazyny. W kwietniu Ola z wspó³pracownicami wyje¿d¿a do Polski. Ju¿ tocz¹ siê rozmowy na temat modowego konkursu, który tam rozpisa³a. Kogo tym razem przywiezie – zobaczymy, ale znaj¹c jej dobry gust i wyczucie stylu, bêdzie ciekawie. Zofia K³opotowska

Pamiêtajmy o Smoleniu 11 kwietnia krakowscy artyœci zagraj¹ koncert charytatywny, z którego dochód wspomo¿e rehabilitacjê chorego Bohdana Smolenia. Bohdan Smolen ma problemy zdrowotne od siedmiu lat. Przeszed³ wówczas dwa udary. Rok temu przeszed³ kolejny. W wyniku wylewu nie mo¿e chodziæ i mówiæ. Rehabilitacja, która pomog³aby mu wróciæ do zdrowia, mo¿e kosztowaæ nawet 35 tys. z³otych. Intensywna terapia neurologopedyczna potrwa przynajmniej rok. Bohdan Smoleñ, znany m.in. z wystêpów w kabarecie Tey, po kolejnym udarze potrzebuje œrodków na skomplikowan¹ rehabilitacjê. Koncert charytatywny dla Smolenia odby³ siê ju¿ w Warszawie. Podobny koncert chcia³em zorganizowaæ ju¿ cztery lata temu, po pierwszym udarze Bogusia – mówi PAP Life Daniec. Wówczas impreza nie dosz³a

do skutku. Tym razem – jak wspomina – z ka¿dym, komu zaproponowa³ udzia³ w koncercie, rozmawia³ zaledwie dziesiêæ sekund... Dla Smolenia zagraj¹: Andrzej Sikorowski, Grzegorz Turnau, Zbigniew Wodecki, Krzysztof Piasecki, Marta Bizoñ, Aldona Jankowska, Jacek Wójcicki, Tomasz Wachnowski i sam pomys³odawca. Mened¿er wspó³pracuj¹cy z Dañcem w USA na wieœæ o imprezie postanowi³ zorganizowaæ zbiórkê pieniêdzy wœród osób, które bywa³y na wystêpach Smolenia w USA. „Wystarczy wys³aæ choæby jednego dolara” – zachêca Marcin Daniec. Polish & Slavic Federal Credit Union, 100 Mc Guinness Boulevard Brooklyn, NY 11222 Account Number: 0000927570. Marcin Daniec


22

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Jak spêdzamy Wielkanoc Jedni obchodz¹ je skrupulatnie, zgodnie z doktryn¹ Koœcio³a, inni na pierwszym miejscu stawiaj¹ tradycjê, kultywuj¹c zwyczaje domu rodzinnego, dla jeszcze innych jest to po prostu czas wolny, wyrwany z codziennoœci, spêdzony aktywnie, wœród budz¹cej siê do ¿ycia przyrody. Dla wszystkich jest to œwiêto piêkne i wyczekiwane. wygl¹daj¹ forsycje i drzewa magnolii. Czego nie mo¿e zabrakn¹æ na naszym wielkanocnym stole? Oczywiœcie jajek, tych gotowanych na twardo, konieczne w cebulowych ³upinach, nadziewanych ró¿noœciami i tych w majonezowym sosie, który przygotowujê sama. Tradycyjnie podajemy ró¿ne sa³atki i koniecznie szynkê Virginia, która tam smakuje najlepiej. Czytelnikom Kuriera Plus ¿yczymy z mê¿em zdrowych, pogodnych i s³onecznych Œwi¹t Wielkanocnych. Œwiêta spêdzam tradycyjnie. Oboje z mê¿em nale¿ymy do rzymsko-katolickiej parafii na Woodside (Blessed Virgin Mary Help of Christians) na Queensie. Od czasu do czasu chodzimy do Brooklyn Oratory, ja tam spotykam siê raz w miesi¹cu z grup¹ „dojrza³ych” kobiet, nazywamy siê Soup and Spirituality, bo za ka¿dym razem jedna z nas przygotowuje zupê. Czytamy ksi¹¿ki, dyskutujemy o roli kobiet w koœciele, itp. W Wielki Pi¹tek idziemy z katedry St. James na Brooklynie razem z procesj¹ przez Brooklyn Bridge (the Way of the Cross). Czêœæ drogi idzie z nami Biskup Di Marzio. Procesja staje m.in. na Moœcie Brooklyñskim, przed City Hall na Manhattanie, przy Ground Zero i ostatnim miejscu w St. Peter's Church (bodaj¿e pierwsza katolicka parafia na Manhattanie). Potem idziemy jeszcze do Old Saint Patrick's, bo jest niedaleko. W Wielk¹ Sobotê malujê akrylami 24 jajka, kaligrafujê na nich imiona naszych goœci, potem idê œwieciæ jajka do koœcio³a œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie. W sobotê przyje¿d¿a moja siostra (która mieszka w Pensylwanii) z mê¿em, dwójk¹ doros³ych dzieci i moj¹ mam¹. Przyje¿dza te¿ mój doros³y syn z Hartford, CT. W Wielk¹ Niedzielê idziemy wszyscy o 8 rano na Mszê œw. Mój m¹¿ jest lektorem, a ja ministrantem eucharystycznym. W po³udnie przyjdzie kilkoro dodatkowych goœci – bêdziemy siê dzieliæ jajkiem i sk³adaæ sobie ¿yczenia. Bêdziemy jeœæ mój bigos ze œliwkami – to u nas g³ówne i tradycyjne danie. Po jedzeniu najczêœciej idziemy na spacer, bo na Woodside jest du¿o ma³ych, starannie pielêgnowanych ogródków – mi³o jest patrzeæ na pierwsze wychodz¹ce z ziemi kwiaty.

Beata Szpura malarka, ilustratorka

Œwiêta Wielkanocne s¹ dla nas czasem, który staramy siê spedziæ odpoczywaj¹c w gronie najbli¿szej rodziny i przyjació³. Przyje¿d¿aj¹ wtedy obowi¹zkowo nasi synowie. Najczêœciej jednak spêdamy ten czas u naszej najbli¿szej rodziny w piêknej, s³onecznej Virginii. Tam wiosna jest ju¿ w pe³nym rozkwicie. Piêknie

Marta i Waldemar Majek Doma Export – Maspeth

z perfekcyjnym przygotowaniem domu. To czas wype³niony spotkaniami z klientami i wieczorn¹ cisz¹ Wielkiego Tygodnia uroczystoœciami w koœciele, którego proboszczem jest mój brat – ksi¹dz Jacek ze State Island. Staram siê kultywowaæ œwi¹teczne ciep³o i tradycjê wyniesion¹ z rodzinnego domu. Sam dzieñ œwi¹teczny dzielony jest pomiêdzy domem i plebania. Œniadanie po rezurekcji w gronie najbli¿szych i kap³anów a nastêpnie w domowych pieleszach. Te amerykañskie Œwiêta Wielkiej Nocy to dla mnie po³¹czenie tradycyjnych polskich dwudniowych Œwi¹t w jeden dzieñ. £¹czê polskie zwyczaje z tymi, których nauczy³am siê tutaj. Na œwi¹tecznym stole obok kaczki jest zwykle baranina, a deser zjadamy na tarasie w ciszy wiosennie rozkwitaj¹cego ogrodu. Dom wype³niaj¹ przyjaciele z rodzinami. Gdy dopisuje pogoda œwi¹teczny czas wype³niaj¹ zabawy na trawie i gra w krykieta.

Aleksandra Borowczak – architekt Prezes Fundacji PAFF

Œwiêto Zmartwychwstania Pañskiego jest przede wszystkim doœwiadczeniem religijnym: co roku mo¿emy prze¿ywaæ na nowo triumf Jezusowego Œwiat³a nad mrokami ziemskiego Z³a. Ale oczywiœcie posiadanie ma³ych dzieci daje te¿ inny wymiar tych œwi¹tecznych dni. W Wielk¹ Sobotê jest to wspólne strojenie wielkanocnego koszyczka oraz wyjœcie ze œwiêconk¹ do koœcio³a. W Wielk¹ Niedzielê, przed uroczystym œniadaniem – szukanie na czas tradycyjnego „zaj¹czka” czyli ró¿nych smako³yków i drobnych prezentów poukrywanych w ca³ym domu. Mamy w zwyczaju tak¿e malowanie pisanek, tradycyjn¹, rodzinn¹ metod¹ nanoszenia wosku na skorupki a nastêpnie kolorowania flamastrami i farbkami. Choæ w tym roku, przyznajê siê bez bicia, z braku czasu tej tradycji nie uskutecznialiœmy.

Pawe³ Burdzy PR Manager P-SFCU

Ka¿de œwiêta to niesamowity, ale i wyczekiwany czas w moim domu; przygotowania bieganina, szaleñstwo. Próbujê ³¹czyæ zawodowe obowi¹zki

w wielkanocn¹ niedzielê na Pi¹tej Avenue. Zaczyna siê zaraz po skoñczonej mszy, ale ju¿ wczeœniej uczestnicy gromadz¹ siê na przed katedr¹ œw. Patryka. Biorê w niej udzia³ od lat i za ka¿dym razem staram siê mieæ nowy kapelusz. Kapeluszy jest kilka rodzajów: jedni stawiaj¹ na oryginalnoœæ i za ka¿dym razem tworz¹ nowy fason, który mo¿e ale nie musi nawi¹zywaæ do Wielkanocy. S¹ wiêc kapelusze z jajkami, barankami, o tematyce wybitnie chrzeœcijañskiej, lub po prostu wiosenne – z ptaszkami, traw¹, motylami etc. Fantazja jest nieograniczona. Widzia³am kapelusze piêtrowe, ze modelem statku, ze zwierzêtami, z domkami, czy kwietnymi ogrodami. S¹ te¿ kapelusze vintage, piêkne przyk³ady sztuki kapeluszniczej – toczki z woalk¹ lub bez, borsalina, turbany, panamy i co tylko kto mo¿e wygrzebaæ z szafy czy kupiæ na ebay. Moim pierwszym kapeluszem by³ zwyk³y letni kapelusz z du¿¹ ryb¹ wsród fal zrobionych z niebieskiego szala. Nad t¹ ryb¹, wyciêt¹ z kartonu mój m¹¿ pracowa³ ca³¹ noc. W nastêpnym roku nosi³am ten sam letni kapelusz, przyozdobiony wiekimi motylami, a w rok póŸniej ma³y toczek z lat piêædziesi¹tych z piêcioma bia³ymi go³¹bkami, przyklejonymi z przodu. Parada nie jest w³aœciwie parad¹ – Pi¹ta Aleja jest zamkniêta na d³ugoœci dziesiêciu przecznic i ludzi po prostu przechadzaj¹ siê, pozdrawiaj¹c siê, prezentuj¹c swoje kapelusze i fotografuj¹c siê. Do zobaczenia w œwi¹teczn¹ niedzielê pod katedr¹ œw. Patryka.

Izabela Barry dziennikarka, bibliotekarz Okres poprzedzaj¹cy nadejœcie Wielkanocy, najwa¿niejszego œwiêta chrzeœcijan, by³ w moim domu czasem bardzo intensywnym. Droga Krzy¿owa, Gorzkie ¯ale przed niedzieln¹ msz¹ by³y obowi¹zkowe przez ca³y Wielki Post, a Chrystus upadaj¹cy pod krzy¿em œni³ mi siê po nocach. Ale by³y te¿ chwile przyjemniejsze – otó¿ przed Wielkanoc¹ Mama bra³a mnie na zakupy do miasta. Pamiêtam najczêœciej by³y to nowe pantofelki i bia³e rajstopy, czasem sukienka. Pamiêtam te¿ p³aszczyk typu prochowiec, w czerwon¹ i bia³¹ kratê, z którego by³am bardzo dumna. Przed któr¹œ Wielkanoc¹ Mama uleg³a moim b³aganiom i pozwoli³a mi na pójœcie do fryzjera i obciêcie moich d³ugich w³osów. Wysz³am stamt¹d z modn¹ wówczas fryzur¹ „na ma³pê” i wygl¹da³am... okropnie. Na nastêpn¹ Wielkanoc mia³am ju¿ now¹ modn¹ fryzurê „na pazia”, ale warkoczy ju¿ nigdy nie zapuœci³am. Pamiêtam równie¿ niebieski kostiumik, który Mama przywioz³a mi z jakiegoœ wyjazdu s³u¿bowego do NRD. Mia³ plisowan¹ spódniczkê i dwurzêdowy ¿akiecik z lamówk¹ w bia³o-niebiesk¹ kratkê. Mam takie zdjêcie, zrobione w pierwszy dzieñ Wielkanocy 1968 roku – ja i Dziadkowie przed domem. Rok póŸniej nie by³o ju¿ z nami Dziadzia... Ten zwyczaj kupowania nowej odzie¿y przed Wielkanoc¹ by³ ongiœ powszechny zarówno w Europie, jak i tu, w Ameryce. Z niego bierze siê parada kapeluszy – Easter Bonnet Parade, która odbywa siê

Przez 15 lat moje œwiêta krêci³y siê wokó³ przygotowañ i organizacji niedzieli wielkanocnej w Central Parku u stóp króla Jagie³³y. W tym roku mój Wielki Tydzieñ poœwiêci³am pomocy w dekoracji koœcio³a, którego jestem parafiank¹ œw. Stanis³awa Biskupa i Meczennika przy 7 ulicy na Manhattanie. Wielki Czwartek, Pi¹tek i Sobota, to czas w koœciele przeznaczony dla Pana Boga. Popo³udnie w Niedzielê Wielkanocn¹ tradycyjnie spêdzê z przyjació³mi pod Jagie³³¹. Mam nadziejê, ¿e pogoda, jak zwykle nam dopisze. Potem tradycyjnie zapraszam grupkê znajomych, a tak¿e osoby, które mog¹ mieæ œwiêta smutne, bo ¿a³oba lub inne losowe przypadki na ¿urek z kie³bas¹ i pieczonymi ziemniakami w mundurkach i humus mojej roboty.

Uta Szczerba malarka, projektantka mody


23

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

W Akademii Jêzyka Polskiego – wielkanocne przygotowania

Amber Health Club Z okazji Œwi¹t Wielkanocnych najlepsze ¿yczenia sk³adaj¹ pracownicy i seniorzy z Klubu Amber Health. Zapraszamy wszystkich posiadaj¹cych ubezpieczenie Medicaid /kartê benefitow¹/food stamps do zapisania siê do naszego klubu. Piêkna sala, smaczne posi³ki i atrakcyjne zajêcia!

Ka¿dego roku, w polskiej szkole, Akademii Jêzyka Polskiego w Manchester, NJ przed Wielkanoc¹ mamy spotkanie poœwiêcone tradycji i zwyczajom zwi¹zanym z Wielkanoc¹. Zwyczaj dekorowania jaj, zwanych pisankami zrodzi³ siê ju¿ w staro¿ytnym Egipcie… W Polsce, œlady pisanek, datowane s¹ na dziesi¹ty wiek. Kronikarz Wincenty Kad³ubek w swej kronice zanotowa³: „Polacy z dawien dawna byli zawistni i niestali, bawili siê panami swymi jak malowanymi jajkami…” Dziœ tradycja dekorowania jaj zanika, ale nie w naszej szkole. Tym razem nasze jajka dekorowane by³y w³óczk¹, sznurkiem lnianym, jut¹ i sizalem. Tak udekorowane jajka wk³adaliœmy do koszyczków zrobionych z papieru i udekorowanych kwiatkami.

Najm³odsi mieli œwietn¹ zabawê wykonuj¹c œwi¹teczne baranki z kulek z waty, doklejali papierowe g³ówki i nó¿ki. Mnie najbardziej podoba³y siê kurczaczki, do których dzieci odrysowywa³y swoje r¹czki. A w ogóle, to p. Kinga Dobrzañski, p. Marzena Wac i p. Marta Kirkicka przygotowa³y dla nas tyle ciekawych materia³ów, ¿e ich nazwy a¿ trudno by³o wymówiæ. W tym czasie, kiedy dzieci z pomoc¹ rodziców i nauczycieli wykonywa³y malutkie dzie³a sztuki, mo¿na by³o zakupiæ kartki i œwiece œwi¹teczne oraz poczêstowaæ siê kawa³kiem babki i jajeczkiem czekoladowym. By³ to bardzo pracowicie i radoœnie spêdzony czas z moimi kole¿ankami i kolegami. Ka¿dego roku nie mogê siê doczekaæ na to przedwielkanocne spotkanie.

Aleksandra Kirkicka, uczennica AJP

71 India Street, Greenpoint, NY 11222, Tel. 1(718) 388-8388 lub 1(347) 971-1938

Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê! Kurier Plus, tel. (718) 389-3018

Niedziela Palmowa w parafii Matki Boskiej Czêstochowskiej Œw. Kazimierza Z radoœci¹ odnotowujemy, ¿e w liturgii wielkanocnej, podobnie jak w innych uroczystoœciach koœcielnych czynny udzia³ bierze polonijna m³odzie¿ i dzieci. Zawsze mi³a jest obecnoœæ i zaanga¿owanie harcerzy. Na naszych zdjêciach uroczystoœæ Niedzieli Palmowej w parafii Matki Boskiej Czêstochowskiej i œw. Kazimierza.

PR


24

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Pieœni Wielkopostne chóru Angelus

W niedzielê, 13 marca 2016 r. w koœciele parafialnym pod wezwaniem œw. Stanis³awa Kostki i 20 marca w koœciele parafialnym Cyryla i Metodego na Greenpoincie odby³ siê koncert pieœni wielkopostnych w wykonaniu chóru Angelus pod dyrekcj¹ Izabeli Grajner Partyka. Parafianie i przybyli na t¹ okazjê goœcie mieli okazjê wys³uchaæ trzynastu utworów muzyki sakralnej i pieœni wielkopostnych. Piêknie wykonane Pie Jesu Webbera, Ave

Maria Lorenca, czy Lacrimosa Mozarta zachwyci³y s³uchaczy. W trakcie koncertu wyst¹pi³y trzy solistki: Zofia Gr¹dzka-sopran, Marianna Wudarska –alt i Izabela Grajner-Partyka –mezzo-sopran. Chórowi na fortepianie akompaniowa³ Nicholas Kaponas. Wspaniali artyœci zebrali gromkie brawa. By³a to prawdziwa uczta duchowa i muzyczna.

PR

Nowy numer poradnika o zdrowiu

Na ok³adce z ¿yczeniami wielkanocnymi znaleŸli siê seniorzy z Klubu Amber i pracownicy Markowej Apteki. I nie ma w tym ¿adnego przypadku, bo Marek Wójcicki, w³aœciciel Markowej i dr. Agnieszka Gryguæ s¹ czêstymi goœæmi seniorów. Wyg³aszaj¹ w klubie ciesz¹ce siê wielkim zainteresowaniem pogadanki o zdrowiu i profilaktyce. pr

Nowojorscy milionerzy chc¹ p³aciæ wy¿sze podatki

Milionerzy w liœcie, którego kopiê otrzyma³a Associated Pres wskazuj¹, ¿e stan Nowy Jork potrzebuje wiêkszych œrodków na walkê z bied¹, szczególnie wœród dzieci, na poprawê sytuacji osób bezdomnych i naprawê niszczej¹cej infrastruktury drogowej, zw³aszcza mostów i tuneli. „Jako nowojorczycy przyczyniaj¹cy siê i korzystaj¹cy z rozwoju gospodarczego mamy mo¿liwoœæ i chêæ p³acenia odpowiednio wysokiej czêœci podatków. Nie tylko mo¿emy p³aciæ je wed³ug obowi¹zu-

Robert Bronchard dla Polonii

W ostatnich tygodniach Polonia m³odsza i starsza mia³a okazjê pos³uchaæ kilku recitali fortepianowych w wykonaniu m³odego, utalentowanego pianisty Roberta Broncharda. Ten dwudziestokilkuletni pianista znany jest ju¿ od dawna w œrodowisku polonijnym. Czêsto wystêpuje w miejscach chêtnie odwiedzanych przez Poloniê, tj. Polski Konsulat, Fundacja Kosciuszkowska, Steinway Hall, Centrum Polsko-S³owiañskie i innych. W czasie swojej b³yskotliwej kariery Robert ju¿ czterokrotnie wystêpowa³ w Carnegie Hall, co jest du¿ym wyró¿nieniem dla tak m³odego muzyka. Robert Bronchard swoja karierê pianistyczn¹ rozpocz¹³ w Kobo Music Studio, po kilku latach nauki zda³ egzamin

do szko³y muzycznej Mannes College The New School of Music. Obecnie koñczy wydzia³ muzyczny w Hunter College i planuje dalsz¹ edukacjê w kierunku muzycznym aby zdobyæ tytu³ magistra i w dalszej kolejnoœci doktorat. Ostatnie koncerty Roberta Broncharda, to piêkny prezent dla Polonii. Robert wystêpowa³ dla uczniów Akademii Œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie, dla uczniów szko³y sobotniej im. Marii Konopnickiej, dla studentów i rodziców zwi¹zanych z Kobo Music Studio i wreszcie dla wszystkich mi³oœników muzyki klasycznej w Cetrum Polsko-S³owiañskim. Warto dodaæ, ¿e wstêp na wszystkie koncerty by³ bezp³atny. S³uchanie gry Roberta by³o prawdziw¹ uczt¹ duchow¹. Doskona³a technika, znakomita sprawnoœæ pianistyczna i kultura interpretacji sk³adaj¹ siê na osobowoœæ tego obiecuj¹cego artysty. Na koncertach publicznoœæ mog³a us³yszeæ utwory Bacha, Beethovena, Liebermanna, Liszta i Chopina Na wyró¿nienie zas³uguje wykonanie Ballady Op. 23 Nr. 1 Fryderyka Chopina. Pianista wykona³ ten utwór znakomicie prezentuj¹c wielkie zró¿nicowanie emocji. Tak¿e bardzo trudna technicznie jedna z szeœciu etiud Liszta zwana La Campanella zosta³a zagrana w sposób mistrzowski. Publicznoœæ by³a zachwycona. Oklaskom i gratulacjom nie by³o koñca. Z niecierpliwoœci¹ czekamy na kolejne koncerty w wykonaniu Roberta Broncharda.

Tekst i zdjêcia Bo¿ena Konkiel

Maleje poparcie de Blasio

Ju¿ wkrótce uka¿e siê trzeci z kolei numer Markowego Poradnika Zdrowia wydawanego przez Markow¹ Aptekê.

40 milionerów mieszkaj¹cych w stanie Nowy Jork napisa³o list do gubernatora Andrew Cuomo z proœb¹ o rozwa¿enie mo¿liwoœci wprowadzenia wy¿szych podatków dla najbogatszych.

www.kurierplus.com

j¹cych stawek, ale jesteœmy w stanie p³aciæ wiêcej” – czytamy w liœcie do gubernatora Cuomo. Pismo podpisa³o ok. 40 najbogatszych mieszkañców stanu Nowy Jork m. in.: Abigail Disney, Leo Hindery i Steven C. Rockefeller. Pomimo, ¿e milionerzy zg³osili gotowoœæ p³acenia wy¿szych podatków sprawa napotyka na opór w legislaturze stanowej. Za podniesieniem podatków dla 1 proc. najbogatszych s¹ demokraci. Republikanie nie chc¹ jednak podwy¿ek. W stanowym parlamencie trwaj¹ w³aœnie negocjacje na tematy kszta³tu przysz³orocznego bud¿etu, który trudno zaplanowaæ bez szacunkowych wp³ywów z podatków. Porozumienie w tej sprawie powinno zostaæ osi¹gniête do 1 kwietnia.

tb/www.greenpointpl.com

Sonda¿ Quinnipiac University pokazuje, ¿e burmistrz Nowego Jorku, Bill de Blasio, ma nik³e poparcie nowojorczyków. Jego notowania s¹ obecnie najgorsze od pocz¹tku kadencji. Wed³ug badania Quinnipiac University czterech na dziesiêciu wyborców jest niezadowoloych ze sposobu w jaki Bill de Balsio pe³ni swoj¹ funkcjê. 47 proc. badanych uwa¿a, ¿e burmistrz nie zas³uguje na drug¹ kadencjê, podczas gdy 41 proc. widzi go na tym stanowisku przez kolejne cztery lata. Burmistrz, od pocz¹tku kadencji, jest znacznie bardziej popierany przez wyborców czarnych ni¿ bia³ych. W tej pierwszej grupie 58 proc. chce by zosta³ on na drug¹ kadencjê, a 33 proc. jest temu przeciwnych. W tej drugiej Billa de Blasio za burmistrza przez nastêpne cztery lata chce jedynie 29 proc. badanych, a 61 proc. ¿yczy³oby sobie by zakoñczy³ on swoje rz¹dy w Nowym Jorku po pierwszej kadencji. Maurice Carroll, odpowiedzialna za przeprowadzenie sonda¿u podkreœla, ¿e notowania burmistrza s¹ bardzo s³abe.

„Co prawda do wyborów pozosta³y jeszcze dwa lata, jednak wysoki odsetek niezadowolonych i tych, którzy nie chc¹ by ponownie sprawowa³ swoj¹ funkcjê, musi byæ sygna³em ostrzegawczym dla Billa de Balsio” – mówi Carroll. Z³e sonda¿e poprzednich burmistrzów Nowego Jorku niekoniecznie jednak sygnalizowa³y ich póŸniejsz¹ klêskê. Dla przyk³adu Michael Bloomberg w 2003 roku mia³ jeszcze gorsze notowania ni¿ obecnie de Blasio, a ostatecznie pe³ni³ funkcjê burmistrza przez trzy kadencje. Tak w³aœnie uwa¿aj¹ wspó³pracownicy obecnego burmistrza, podkreœlaj¹c, ¿e nienajlepszy sonda¿ jest jedynie tymczasowy i wynika m.in. z ostrej kampanii przeciwko burmistrzowi prowadzonej przez firmê taksówkarsk¹ Uber, której rozwój w mieœcie de Blasio stara siê zahamowaæ. Sonda¿ Quinnipiac University bada³ tak¿e popularnoœci gubernatora Nowego Jorku. Andrew Cuomo. Radzi on sobie znacznie lepiej ni¿ de Blasio. Gubernatora popiera 58 proc. badanych, podczas gdy 36 proc. jest z niego niezadowolonych.

www.greenpointpl.com


www.kurierplus.com

25

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

MENU NA WIELKANOC 2016 ZUPY: 1. Wegañski barszcz czerwony 2. Ziemniaczana z selerem i bekonem 3. Zupa krem ze szparagów 4. Zupa z suszonych grzybów

$6.95/qt. $6.95/qt $7.95/qt. $7.95/qt.

PRZEK¥SKI: 1. Krewetki koktajlowe $18.99/lb. 2. Sa³ata z owoców morza $12.99/lb. 3. Paszteciki francuskie z kiszon¹ kapust¹, pieczarkami lub miêsem $2.50/ea. 4.Klopsiki z indyka $7.99/lb. DANIA G£ÓWNE: 1. Wêdzona szynka w sosie ananasowym 2. Pieczona pierœ z indyka 3. Pieczony kurczak w ca³oœci (bez antybiotyków) 4. Pieczony schab nadziewany œliwkami i sosem chrzanowym 5. £osoœ z grilla lub na parze 6. Pieczona kaczka nadziewana jab³kami i ¿urawinami 7. Udko z jagniêcia DANIA WEGETARIAÑSKIE: 1. Lasagna z warzyw 2. Bak³a¿an z serem parmigiana 3. Kotlet z soczewicy 4. Pieczony placek kukurydziany z warzywami po prowansalsku 5. Organiczne tofu z grilowanymi warzywami 6. Kotlet z jarmu¿u 7. Grilowane warzywa WARZYWA I PRZYSTAWKI: 1. Bigos z boczkiem, kie³basa i wêdzona szynka 2. Wêdzony pstr¹g 3. Sa³atka œledziowa 4. Pieczone warzywa 5. Pierœ z kurczaka w s³odko-kwaœnym sosie 6. Puree ziemniaczane po wiejsku 7. Puree ziemniaczane z pieczonym czosnkiem 8. Podwójnie pieczony ziemniak nadziew. œmietan¹ i szczypiorkiem 9. Kapusta po niemiecku z boczkiem 10. Ziemniaki Au-Gratin (zapiekane z serem i cebul¹) 11. Polska sa³atka warzywna 12. Czerwona kapusta z jab³kami 13. Fasolka z czosnkiem 14. Groszek i kukurydz¹ z miniaturow¹ marchewk¹ 15. Klasyczna sa³atka z makaronu 16. Klasyczna sa³atka z ziemniaków 17. Liœcie winogronowe nadziewane ry¿em

$8.99/lb. $12.99/lb. $7.99/lb. $10.99/lb. $13.99/lb. $29.95/ea. $14.99/lb

$5.25/ea. $7.99/lb. $3.75/ea. $4.50/ea. $7.99/ea. $2.75/ea. $8.99/lb.

WIELKANOCNA OFERTA: Wêdzona szynka, fasolka szparagowa z czosnkiem, ziemniaki z rozmarynem oraz pieczona szynka nadziewana œliwkami $15.50 od osoby (2 osoby minimum) KOSZE Z PIECZYWEM: Ma³y Du¿y

$25.00/ea. $45.00/ea.

DESERY: 1. Mazurek 2. Makowiec 3. Piernik z bakaliami 4. Babka nadziewana makiem 6. Babka nadziewana serem 7. Babka nadziewana wiœniami w polewie czekoladowej 8. Ciasteczka wielkanocne 9. Domowe Tiramisu 10. Mus z owoców leœnych z kremem waniliowym

$8.49/lb

CIASTA: 1. Passion mus w kszta³cie jajka 2. Czekoladowy mus w kszta³cie jajka 3. Ciasto w³oskie z migda³ami 4. Tiramisu 10”

$24.95/ea. $24.95/ea. $43.00/ea. $35.00/ea

SERNIKI 1. Waniliowy z malinami lub Oreo 7” 2. Sernik waniliowy z truskawkami 7” 3. Waliniliowy 10”

$15.95/ea. $22.50/ea. $29.50/ea.

$14.25/ea. $12.00/ea. $9.00/ea. $6.45/ea. $6.25/ea. $9.00/ea. $10.99/lb. $7.95/ea.

Oferujemy tak¿e wegañskie ciasta. Zamówienia na ciasta wegañskie nale¿y sk³adaæ do 21 marca. $7.99/lb. $15.99/lb. $8.99/lb. $7.99/lb. $9.49/lb. $3.99/lb. $4.99/lb. $4.50/ea $5.49/lb. $6.99/lb. $6.99/lb. $6.99/lb. $6.99/lb. $6.99/lb. $4.99/lb. $4.49/lb. $8.99/lb.

Du¿y wybór pó³misków z wêdlinami, przek¹skami i kanapkami. Ceny zró¿nicowane od $55 do $190 - w zale¿noœci od rozmiaru pó³miska (na zamówienie).

...I wiele innych s³odkoœci poleca stoisko z ciastami Oferujemy ozdobne kosze z produktami spo¿ywczymi na wszelkiego rodzaju okazje od $50 do $300.

JAK ZAMAWIAÆ: Zamówienia nale¿y odebraæ (no delivery). Nale¿y uiœciæ depozyt jak równie¿ poinformowaæ o rezygnacji dwa dni przed terminem odbioru. Zamówienie - minimum 2 lb. Ceny uwzglêdnione w MENU mog¹ ulec zmianie. Talerze, kubki oraz wszelkiego rodzaju papierowe dodatki za dodatkow¹ op³at¹. Ceny nie zawieraj¹ podatku.

Zamówienia przymujemy do 23 marca.

GODZINY OTWARCIA: 25 i 26 marca (pi¹tek i sobota) 7:30 am - 8:30 pm 27 marca (Niedziela Wielkanocna) NIECZYNNE Zamówienia nale¿y sk³adaæ do ŒRODY, 23 MARCA.

Radosnych i pogodnych Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy THE GARDEN

THE GARDEN, 921 Manhattan Avenue Brooklyn, New York 11222, tel. 718-389-6448


26

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

Podwójne ¿ycie Weroniki K.

Dust in the wind Wczeœnie rano. Niedziela. Stojê w oknie I paW ERONIKA K WIATKOWSKA kolejki. trzê z góry. Na ulice puste o tej porze. Na œwiat, który nie zd¹¿y³ jeszcze zazieleniæ siê na œmieræ. Ci¹gle obrysowany szar¹ kredk¹. Naszkicowany. Chromatyczny. Zza zakrêtu wyje¿d¿a czarny karawan. Sunie wolno. Dostojnie. Za nim sznur samochodów z tabliczkami „pogrzeb” na przedniej szybie. Ani jednego przechodnia. Tylko ten osobliwy orszak ¿a³obny znikaj¹cy za zakrêtem. Dalej nic. Pouk³adane, jak z klocków, budynki. Kilka œmia³ych wyznañ wymalowanych na dachach. Kolos miejskiego szpitala, na czubku którego, jak wyrzut sumienia, kolorowa drabinka placu zabaw. W oknach œlady ¿ycia. Têczowa flaga. Uschniête kwiaty. Pluszowy pies rasy bokser odwrócony ty³em. Wyrazy poparcia dla kandydata demokratów. Stos ksi¹¿ek. Czerwona konewka. Butelki po piwie. Schn¹ce majtki. I tak bardzo nie ma ¿adnego cz³owieka, ¿e a¿ trudno oswoiæ tê myœl. Uœpione miasto, które nigdy nie zasypia to aberracja, na któr¹ nie jestem gotowa. Wiêc wygl¹dam. Wyci¹gam szyjê. Niedowierzaj¹c. Prowokuj¹c przestrzeñ. By

w koñcu wyplu³a. Wyroi³a siê cz³owiekiem. I jest. Siedzi na ³awce. Czyta gazetê. Zaraz pojawia siê drugi, na rowerze. I trzeci, na spacerze. I kolejni. Z zakupami. Z dzieæmi. Przy pracy. Rozmawiaj¹cy. Spiesz¹cy. Z teczkami. W sportowych tekstyliach. Z kubkami kawy. Biegn¹cy. Nie wiadomo dok¹d i po co. Zmêczeni. Nieuwa¿ni. Zamyœleni. ¯ywi. I myœlê, jak by to by³o, wstaæ przed wszystkimi. Byæ - jak opisywa³ Stasiuk pierwszym, który ogl¹da „kolejn¹ ods³onê stworzenia”. I czy tutaj, w nowojorskim zwielokrotnieniu, by³oby to w ogóle mo¿liwe? „Kiedy mia³em siedem albo osiem lat, wstawa³em przed wschodem s³oñca i wymyka³em siê z domu. Mieszkaliœmy wtedy na peryferiach Warszawy: zagajniki, stawy, wygony, ugory, piaszczyste wydmy poroœniête soœnin¹, podmiejska dzikoœæ. Wychodzi³em i po prostu b³¹ka³em siê po kolana, po pas zmoczony ros¹. To by³ dzieciêcy heroizm - wstaæ dwie godziny przed pójœciem do szko³y. Jakimœ magnetyzmem musia³y promieniowaæ te wrzeœniowe poranki. Wielkie miasto w oddali przestawa³o istnieæ. Zdradza³ je tylko odg³os poci¹gu. Ale tu, wœród dzikich ³¹k, zapadlisk z czarn¹ i przejrzyst¹ wod¹, srebrnych od rosy

pajêczyn panowa³a absolutna cisza i nieruchomoœæ. Zapamiêta³em uczucie doskona³ej samotnoœci. Tak jakbym wchodzi³ do œwiata, który dopiero zosta³ stworzony. Myœlê, ¿e o to chodzi³o z tym bohaterskim wstawaniem: ¿eby byæ pierwszym cz³owiekiem. ¯eby patrzeæ na œwiat niedotkniêty jeszcze cudzym spojrzeniem. O jakiœ rajski ogród sz³o. Mo¿e o niewinnoœæ?” * * W ogrodzie botanicznym kwitn¹ magnolie i azalie. Jutro ma spaœæ œnieg. Ale dzisiaj jeszcze udajemy wiosnê. Zbyt lekko ubrani. Zmarzniêci. Wypatrujemy kruchych pêdów wychynaj¹cych spod zeschniêtych liœci. Niebieskie g³ówki w ³upinach przypominaj¹ noworodki ciasno zawiniête w beciki. Odesz³y ostatnie wody. I zaraz podniesie siê krzyk ptaków. Ziemia urodzi nowe. I przez chwilê utuczymy dusze zachwytem. Brodz¹c w piêknych okolicznoœciach przyrody. Fotografuj¹c zwierzêta i kwiaty. Zach³ystuj¹c siê powietrzem. W którym, jak co roku, obietnica zmiany. Na lepsze. Albo przynajmniej inne. Bardziej ekscytuj¹ce. Miêsiste. Pe³niejsze. Ululani, zamroczeni, zakochani w sztok. Z wysprz¹tanymi mieszkaniami, o lœni¹cych szybach i zapachu

wielkanocnego mazurka. Z nadziejami, które umieraj¹ ostatnie, a potem zmartwychwstaj¹. Wejdziemy w s³oneczn¹ porê roku. Porê d³ugich zmierzchów, dojrza³ych owoców. Zbiorów. Obfitoœci. Barw. I zapachu. Zrzucimy ³uskê. W z³udnym przekonaniu, ¿e wszystko mo¿na zacz¹æ od pocz¹tku. * Roœliny parapetowe nie przetrwa³y zimy. Nie reanimujê. Wyrzucam do œmieci. Kupiê nowe. Pójdê na ³atwiznê. Czyli do sklepu. Gdzie ju¿ czekaj¹. W szeregu. Armie chiñskich fio³ków. I bratków. I tych ró¿owych, których nazwy nie pamiêtam. Równo wystrzy¿one. Gotowe do przeflancowania. Na obc¹ ziemiê. Ponowne zapuszczenie pêdów. P³o¿enia, anektowania. Jerry w s³omkowym kapeluszu wyjdzie z motyk¹ na s³oñce. I z ¿on¹, która przypomina sowê. Tak¹ z plastyku raczej, do straszenia wróbli. W wielkich okularach na ma³ej, nastroszonej g³ówce. Która wszystko wie. I wszystko widzi. Zagrabi¹ dwa prostok¹ty ziemi. Na stare, spracowane d³onie wysypi¹ ma³e ziarenka. A potem wszystko bêdzie jak dawniej. Roœliny zakwitn¹. Wydadz¹ owoce. Nakarmi¹ ludzi. Uschn¹. Skruszej¹. Wróc¹ tam sk¹d przysz³y. I my te¿. My te¿. *Andrzej Stasiuk, Kucaj¹c. Napisz do autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com

El¿bieta Baumgartner radzi

Co IRS wie o tobie Je¿eli zastanawiasz siê, co Urz¹d Podatkowy (Internal Revenue Service – IRS) wie o tobie, to odpowiedŸ brzmi: bardzo du¿o, ale nie wszystko. Wie du¿o, bo informuj¹ go p³atnicy oraz ty sam. A wiedzieæ bêdzie jeszcze wiêcej o twoich pieni¹dzach w Polsce z powodu ustawy FATCA.

Czy IRS wie ile zarabiasz?

Przepisy zobowi¹zuj¹ pracodawców, by na koniec roku sporz¹dzili zestawienie zarobków i potr¹conych podatków na formularzu W-2 i przes³ali je do pracowników do 31 stycznia kolejnego roku. Pracodawcy nie œl¹ W-2 do IRS, lecz do Social Security Administration, sk¹d informacje s¹ s³ane do IRS elektronicznie. P³atnicy emerytur – Social Security, prywatnych pensji – ujawniaj¹ je na formularzach 1099-R. Ukryte przed wœcibskim okiem IRS s¹ tylko przychody osób pracuj¹cych dla samych siebie do czasu, a¿ poœl¹ one podatkow¹ deklaracjê (Schedule C albo inn¹ w zale¿noœci od rodzaju ich dzia³alnoœci gospodarczej). Zleceniodawcy maj¹ obowi¹zek wystawiaæ zleceniobiorcom druk 1099-MISC i s³aæ jego kopiê do IRS, je¿eli wynagrodzenie przekracza $600 w roku.

Czy IRS wie, czy jesteœ w zwi¹zku ma³¿eñskim?

Chocia¿ akty ma³¿eñskie i rozwodowe s¹ publicznie dostêpne, IRS nie przeczesuje baz danych, by sprawdziæ twój ma³¿eñski status. Ufa ci na s³owo, gdy zakreœlasz married filing jointly na swoim zeznaniu podatkowym. Je¿eli nawet zawar³eœ œlub w ostatnim dniu roku, uznany bêdziesz

za ¿onatego za ca³y rok podatkowy. Po zmianie nazwiska na mê¿owskie, panie powinny zg³osiæ tê zmianê w Social Security i uzyskaæ now¹ kartê Social Security, w przeciwnym razie IRS mo¿e uniewa¿niæ ulgê podatkow¹.

Gdzie masz pieni¹dze?

IRS wie, gdzie trzymasz pieni¹dze, bo donosz¹ mu o tym finansowe instytucje. Banki, fundusze powiernicze, domy maklerskie informuj¹ IRS o wyp³aconych tobie odsetkach, œl¹c druki 1099-INT z wysokoœci¹ wyp³aconych odsetek czy dywidend (1099-DIV). Dziêki temu IRS mo¿e sprawdziæ, czy zap³aci³eœ wszystkie podatki. Ponadto ty sam ujawniasz swój bank, bo p³acisz podatki czekiem lub przelewem, albo zlecasz transfer nadp³aconych podatków na swoje konto bankowe. Warto wiedzieæ: IRS nie wie o nieoprocentowanych rachunkach, czyli na przyk³ad o bezprocentowym koncie czekowym. Tajemnic¹ jest dla niego równie¿ konto, które wyp³aci³o mniej ni¿ $10 w danym roku, bo wtedy bank nie ma obowi¹zku s³aæ druku 1099-INT.

Czy IRS wie, ile masz pieniêdzy?

IRS nie zna twego stanu maj¹tkowego. Wie tylko, ile dostajesz odsetek, dywidend, zysków kapita³owych i mo¿e na tej podstawie oszacowaæ wysokoœæ twoich oszczêdnoœci. Niektóre walory nie podlegaj¹ zg³aszaniu fiskusowi (nonreportable investments) ani nie pozostawiaj¹ œladów. W USA nie ma ju¿ papierów wartoœciowych na okaziciela (bearer securities), które mo¿na by³o kiedyœ kupiæ i sprzedaæ anonimowo. Ale anonimowoœæ zapewniaj¹ takie walory jak kruszce: z³oto, sre-

bro, platyna (monety, sztabki); diamenty; kolekcje: znaczki, antyki, obrazy; waluty w gotówce. Uwa¿aj z gotówk¹! Banki maj¹ obowi¹zek sporz¹dzania i wysy³ania raportów o wszystkich transakcjach dotycz¹cych gotówki przekraczaj¹cej $10,000, a nawet o mniejszych transakcjach, które wydaj¹ siê podejrzane. Currency Transaction Report albo Suspicious Activity Report s³ane s¹ nie do IRS, lecz do Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN).

Czy IRS wie, ¿e masz dom?

Wie, je¿eli sp³acasz po¿yczkê hipoteczn¹, bo bank informuje go – i ciebie – na formularzu 1098, Mortgage Interest Statement, o wysokoœci zap³aconych przez ciebie odsetek. Ponadto w³aœciciele kamienic wype³niaj¹, wraz z zeznaniem podatkowym, Schedule E, gdzie podaj¹ podstawowe informacje o nieruchomoœci. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e informacje o posiadanych przez ciebie nieruchomoœciach, samochodach, jachtach itp. s¹ publiczne.

Co IRS wie o twoim maj¹tku za granic¹

Czy IRS wie o naszych kontach w Polsce, emeryturze czy zostawionej nad Wis³¹ nieruchomoœci? Teraz nie wie. Obecnie IRS nie jest w stanie sprawdzaæ dzia³alnoœci mieszkañców USA w innych krajach. Nawet je¿eli zagraniczna emerytura regularnie wp³ywa na konto w amerykañskim banku, IRS nie jest tego œwiadomy, bo nie zna transakcji bankowych podatnika, tylko wysokoœæ odsetek z jego konta, na podstawie których mo¿e (je¿eli jest potrzeba) wywnioskowaæ o wysokoœci jego stanu posiadania. Niestety, koñczy siê anonimowoœæ naszych finansowych poczynañ za granic¹.

Wesz³a w ¿ycie ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych dla celów podatkowych (Foreign Account Tax Compliance Act – FATCA). Dotyczy ona wielu Polaków, mieszkaj¹cych w Stanach i maj¹cych w Polsce rachunki podlegaj¹ce postanowieniom ustawy.

PIJAWKI ❍ Pijawki medyczne Hirudoterapia ❍ Komputerowy test organizmu. Biorezonans. ❍ Usuwam bakterie, wirusy, paso¿yty, grzyby. ❍ Terapie uzale¿nienieñ. www.medycynanaturalnapl.com tel. 1-917-216-0220 Mo¿liwe wizyty domowe.


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

W-NASSAU MEAT MARKET 915 Manhattan Ave., Brooklyn, N.Y. 11222

Tel: (718) 389-6149 Dziel¹c siê jajkiem w te piêkne Œwiêta, ¿yczymy samych radoœci. Niech bêdzie zdrowie, niech bêdzie szczêœcie, dobrobyt niech u Was goœci.

Pogodnej i radosnej Wielkanocy ¿yczy w³aœciciel sklepu wraz z pracownikami

NAJSMACZNIEJSZE DOMOWE WÊDLINY ZAPRASZAMY NA ŒWI¥TECZNE ZAKUPY

27


28

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

Polsko-Amerykañska Apteka 566 Leonard Street (przy Nassau Ave.) Brooklyn, NY 11222, Tel.:718-389-1500

www.kurierplus.com

FIDELITY TAX SERVICES

& INSURANCE BROKERAGE CORP. 178 GREEPOINT AVENUE BROOKLYN,NY 11222, tel. (718) 389-5553

Z okazji Œwi¹t Wielkanocnych pogody ducha, zdrowia, radoœci naszym Klientom i Polonii ¿ycz¹ Katarzyna i Krzysztof Matyszczyk

Alleluja! Alleluja! Weso³y dzieñ dziœ nasta³! Chrystus bowiem zmartwychwsta³! Radujcie siê i z ufnoœci¹ patrzcie w przysz³oœæ, Niech zsy³a na Was ³aski i wnosi szczêœcie do Waszego rodzinnego ¿ycia!

Wspania³ej Wielkanocy ¿ycz¹ Zofia i Tadeusz Mitko

Aby Œwiêta Wielkanocne przynios³y radoœæ, pokój oraz wzajemn¹ ¿yczliwoœæ. By sta³y siê Ÿród³em wzmacniania ducha.

EAGLE PHARMACY Apteka pod Or³em

64-02 Flushing Ave., Maspeth, 11378, Tel. (718) 416-1749, Fax (718) 416-1752 Godziny otwarcia: Pon. - Pt. 10 am - 8 pm; Sobota - 10 am - 5 pm; Niedziela - zamkniête.

Wszystkim naszym Klientom oraz ca³ej Polonii ¿yczymy zdrowych i szczêœliwych Œwi¹t Wielkanocnych Nasze Us³ugi: * Darmowy pomiar ciœnienia krwi * Darmowe badanie poziomu cukru * Darmowa dostawa i odbiór leków * Fax * Leki z Polski * Du¿y asortyment witamin, produktów OTC i produktów zio³owych * Akceptujemy wszystkie recepty nawet z transferu * Wszystkie unie i ubezpieczenia akceptowane * Recepty realizowane s¹ od rêki * Sporz¹dz¹nie leków recepturowych * Nie pobieramy dop³aty za generic leki

Otrzyjcie ju¿ ³zy p³acz¹cy... Smacznej szynki i jajeczka w ten œwi¹teczny ranek, a w koszyku wielkanocnym samych niespodzianek

POLSERVICE Inc. Zapraszamy. Oferujemy catering, urz¹dzamy prywatne przyjêcia i specjalne uroczystoœci. 119 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 www.ambersteak.com Tel. 718-389-3757 * E-mail: amber@ambersteak.com

167 GREENPOINT AVENUE BROOKLYN, NY 11222 TEL. (718) 349-0558 FAX (718) 349-0578

PRACE dla kobiet i mê¿czyzn PACZKI morskie i lotnicze DOLARY do Polski T£UMACZENIA dokumentów US£UGI NOTARIALNE


29

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

CRACOVIA DELI IMPORT 5503 13th Avenue, Brooklyn, NY 11219 Tel. (718) 851-7357

Pe³nych radosnej nadziei œwi¹t Zmartwychwstania Pañskiego, a tak¿e kolorowych spotkañ z budz¹c¹ siê do ¿ycia przyrod¹ ¿ycz¹ Polonii w³aœciciele i pracownicy sklepu

San Café 56-36 61 Street, Maspeth, NY 11378 tel. 347-430-9748

Ciep³ych i udanych Œwi¹t Wielkanocnych, serdecznych spotkañ rodzinnych ¿yczymy naszym Klientom i Polonii Zapraszamy na zakupy: przygotowujemy œwi¹teczne wypieki – babki, mazurki, pyszne makowce, serniki i inne s³odkie smakowitoœci.

KRAKUS 304 Ditmas Ave. Brooklyn (718) 853-8053

Oferujemy najwiêkszy wybór produktów z Polski. Zapraszamy na zakupy.

POL-TRAVEL 80 Meserole Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 383-0505; Fax: (718) 389-2224 Poltravel@verizon.net

Naszym Klientom i Polonii ¿yczymy wspania³ych Œwi¹t Wielkiej Nocy

UNIVERSAL NORTHSIDE AGENCY 810 Fairview Ave, Ridgewood, NY 11385 Tel. 718-599-6164, Fax 718-599-3336

Pogody, s³oñca, radoœci, W niedzielê du¿o goœci, W poniedzia³ek du¿o wody, to dla zdrowia i urody. Du¿o jajek kolorowych. Œwi¹t weso³ych ale zdrowych! Us³ugi turystyczne, wysy³ka paczek, przekazy pieniê¿ne - US Money, bilety lotnicze, wypo¿yczalnia ksi¹¿ek i filmów video, t³umaczenia, Apostille, rozliczenia podatkowe, wype³nianie form INS

Z okazji zbli¿aj¹cych siê Œwi¹t Wielkanocnych sk³adamy wiosenne ¿yczenia, aby w Waszych sercach, rodzinach i domach zagoœci³a radoœæ, spokój i wielka nadzieja odradzaj¹cego siê ¿ycia.

Zapraszamy na zakupy!

Alleluja, bij¹ dzwony!

HETMAN Fine Foods and Deli

66-65 Forest Ave., Ridgewood, NY, tel. 347-881-1682

¯yczymy piêknych i wiosennych Œwi¹t Wielkanocnych naszym Klientom i Polonii Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy: * Mamy wyœmienite wêdliny, kie³basy * Pieczywo, ciasta oraz produkty importowane * Domowe obiady na wynos * Przygotowujemy dania na wszystkie okazje (Catering)


30

«

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

STAR DELI 176 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-383-6948

Niech radosne Alleluja bêdzie dla Was ostoj¹ zwyciêskiej mi³oœci i niez³omnej wiary. Niech pogoda ducha towarzyszy Wam w trudzie ka¿dego dnia, a radoœæ serca w czasie zas³u¿onego odpoczynku.

www.kurierplus.com

GREEN FARM SUPERMARKET 918 Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 tel. 718-389-4114

Naszym Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pe³nych rodzinnego szczêœcia Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy Stanley Miko³ajczyk z pracownikami.

Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.

DRIGGS MEA T MARKET 160 DRIGGS AVE., BROOKLYN, TEL. 718-349-3602 Zapraszamy na zakupy

Pan zmartwychwsta³ i jest z nami...

RUNOLAND USA, Inc Poznaj ten smak

Szczêœliwych i radosnych Œwi¹t Wielkanocnych wype³nionych ciep³em rodzinnym i mi³oœci¹ ¿ycz¹ Polonii w³aœciciele i pracownicy sklepu

Przysmaki z RUNOLANDU najlepsze na œwi¹teczny stó³.

GALICJA DELI 5810 New Utrecht Ave, Brooklyn, NY 11219 tel. 718-436-2830

Weso³ego Alleluja! * Wyrób w³asnych wêdlin * Wysy³ka paczek do Polski i Europy Zapraszamy do wspó³pracy polskie sklepy

Zapraszamy na zakupy.

Przygotowujemy du¿y wybór w³asnych wyrobów garma¿eryjnych, w tym zupy, gor¹ce danie, m.in. ryby sma¿one, krokiety, kotlety ró¿nego rodzaju, go³¹bki, gulasze, pyzy, ³azanki, kopytka, pulpety i wiele innych, sa³atki warzywne, œledziowe, sa³atkê z kraba, z tuñczyka, ró¿ne surówki itp.

POLECAMY: borowiki delikatesowe, podgrzybki marynowane, grzyby suszone, ogórki kiszone i konserwowe, naturalne syropy owocowe, kompoty, d¿emy, polskie s³odycze itp.

¯yczymy Weso³ych Œwi¹t i mokrego Dyngusa! Agata i Bogus³aw Osiowy

1801 Decatur Street, Ridgewood, NY 11385 e-mail: runoland@aol.com tel. 718-381-0900 fax: 718-381-0910 car: 917-373-9396


GRUBE

31

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

RYBY

i

PLOTKI

Weronika Kwiatkowska

u Marian Kociniak –

lubiany, mimo, ¿e osobny.

Zmar³ Marian Kociniak. Popularny aktor mia³ 80 lat, zaœ w dorobku ponad trzydzieœci ról filmowych i teatralnych. Widzowie kochali go przede wszystkim za wspania³¹ rolê w komedii wojennej „Jak rozpêta³em drug¹ wojnê œwiatow¹”. „Rola Franciszka Dolasa przynios³a mi ogromn¹ satysfakcjê i wielk¹ popularnoœæ”- mówi³ Kociniak. „Film jest zabawny. Chodzi w telewizji na okr¹g³o, a Polonia amerykañska za¿¹da³a nawet, by go pokolorowaæ” – wspomina³ w jednym z ostatnich wywiadów. O aktorze pisano, ¿e by³ osobnym, trzyma³ siê z dala od œrodowiskowych koterii i mód, co dawa³o mu artystyczn¹ niezale¿noœæ. Jego ¿yciowe credo brzmia³o: „iœæ zawsze pod pr¹d”. W 2003 r. podczas Festiwalu Gwiazd w Miêdzyzdrojach Marian Kociniak odcisn¹³ d³oñ na Promenadzie Gwiazd. A z okazji 50lecia pracy artystycznej, w 2015 r. zosta³ odznaczony Z³otym Medalem „Zas³u¿ony Kulturze Gloria Artis”.

u Katarzyna Niemczyk – jej

specjalnoϾ to silne kobiety Рw komiksach.

* Dla firmy Marvel, amerykañskiego potentata komiksu pracuj¹ najlepsi. Pierwszy raz w historii znalaz³a siê wœród nich Polka. Kasia Niemczyk jest autork¹ rysunków do „Mockingbird” – serii szpiegowskiej, której g³ówn¹ bohaterk¹ jest tajna agentka. „Kasia jak ma³o kto potrafi rysowaæ naprawdê piêkne i silne kobiety. To jej specjalnoœæ”- powiedzia³a autorka scenariusza, Chelsea Cain. M³oda Polka czuje siê œwietnie na amerykañskim rynku. „Nie mamy powodów do kompleksów na tle innych narodowoœci”- mówi. „Polacy za granic¹ odnosz¹ masê sukcesów. Wystarczy wspomnieæ rodzime produkcje z bran¿y gier – „WiedŸmina” czy „This War of Mine”. Polscy graficy czêsto pracuj¹ przy du¿ych, œwiatowych produkcjach”przekonuje. Czy kolejnym krokiem utalentowanej Kasi bêdzie praca dla Hollywood, jak wró¿¹ eksperci? Prawdopodobnie. W koñcu – jak mówi znane has³o: Polak potrafi. A co dopiero Polka!

u Joanna Krupa – ostatnio zatroskana losem drobiu. * Joanna Krupa – modelka, celebrytka i mi³oœniczka zwierz¹t, na kilka tygodni przed Wielkanoc¹ zaanga¿owa³a siê w kolejny projekt organizacji PETA, tym razem na rzecz lepszych warunków hodowli kur. „Dla mnie to jest masakra”powiedzia³a Joanna. „To jest tak, ¿e te kury w malutkich klatkach siedz¹, Ÿle s¹ chowane, bardzo du¿o prze¿ywaj¹, mnóstwo ich razem jest w jednej klatce. Te zwierzêta go crazy i ludzie powinni bardziej educate themselves”- zakoñczy³a wypowiedŸ celebrytka, która dzieli ¿ycie pomiêdzy Polskê i Stany Zjednoczone. Stowarzyszenie Otwarte Klatki nawo³uje, by nie kupowaæ jajek pochodz¹ od zwierz¹t hodowanych na fermach przemys³owych. Warto o pomyœleæ o kurach. Nie tylko przy okazji pisanek. * Moda na powrót do starych, sprawdzonych hitów trwa nadal. Do polskiej telewizji publicznej wraca „Sonda”, „Teleranek” i „Pegaz”. A do amerykañskich kin – pi¹ta czêœæ przygód „Indiany Jonesa”. Re¿yseruje Steven Spielberg, a w tytu³ow¹ rolê wcieli siê sam Harrison Ford. Premierê filmu zapowiedziano na 2019 rok. Wtedy aktor bêdzie obchodzi³ - uwaga - 77 urodziny! Twórcy obrazu nie obawiaj¹ siê jednak o kondycjê gwiazdy. „Ford jest w znakomitej formie. Wiadomoœæ, ¿e bêdziemy krêciæ film, tylko go uskrzydli³a i z pewnoœci¹ podo³a zadaniu”- zapewniaj¹. Przystojny aktor ani myœli o przejœciu na wczeœniejsz¹ emeryturê, woli biegaæ na planie z broni¹ w rêku i ratowaæ œwiat. Niczym Chuck Norris, który – jak mówi legenda – nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z pó³obrotu. * Wielkanoc to czas spotkañ z rodzin¹. O relacjach z najbli¿szymi piêknie opowiada Mariusz Szczygie³, pisarz, dzienni-

u Harrison Ford - niezmiennie w znakomitej formie. karz, czechofil: „By³em jedynakiem, który szybko uciek³ od rodziców”- wspomina. „Jak mia³em 19 lat, wyjecha³em na studia do Warszawy, by byæ jak najdalej od nich”- wyznaje. Po latach wszystko siê zmieni³o. „Przenios³em moich starszych rodziców ze Z³otoryi do Warszawy. Kupi³em im mieszkanie 300 metrów ode mnie. Prawie codziennie jestem u nich w domu, robiê im zakupy, s¹ dla mnie wa¿ni. […] U nas to jest tak, ¿e tata dzwoni i mówi, ¿e nie ma nic do powiedzenia, tylko: „Chcia³em us³yszeæ, synku, twój g³osik”. Ja mam 49, tata ma lat 82. Jak przychodzê musi mnie ca³owaæ trzy razy, bo raz czy dwa to siê nie op³aca, a jak wychodzê to pyta: „A co ty wychodzisz, a mnie nie pog³aszczesz?”. I ja go g³aszczê po g³owie”opowiada. „Jestem szczêœliwy i oby to trwa³o jak najd³u¿ej”. W ksiêgarniach pojawi³a siê w³aœnie najnowsza ksi¹¿ka Mariusza Szczyg³a zatytu³owana: „Projekt: prawda”, która jest zbiorem rozmów z ludŸmi o – mówi¹c najproœciej – sensie ¿ycia. „Ka¿dy cz³owiek powinien staraæ siê odkryæ w swoim ¿yciu jedn¹, choæby najmniejsz¹ prawdê. Wtedy ¿ycie ma

u

Mariusz Szczygie³ i jego nieg³upia filozofia ¿ycia.

sens”- mówi autor. „Zebra³em ponad 60 „prawd” od ludzi w wieku 19 lat do ponad 80. Ka¿da jest poprzedzona jak¹œ historyjk¹, rozmówk¹, anegdotk¹”. O swoim motcie ¿yciowym mówi: „Trzeba ¿yæ tak, ¿eby mia³ ciê kto trzymaæ za rêkê, jak bêdziesz umieraæ. W tym jest ca³a filozofia ¿ycia. To wyznacza mój stosunek do ludzi”. ❍


32

Nowa

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

powieϾ

w

odcinkach

Jazda Rzuci³ kanadyjski banknot na blat stolika. Wsta³, naci¹gn¹³ kurtkê, przewiesi³ torbê przez ramiê. Musia³a byæ ciê¿ka, s¹dz¹c po wysi³ku, z jakim j¹ unosi³. Wyci¹gn¹³ do mnie rêkê. Uœcisn¹³em. Siedzia³em tak, dopijaj¹c resztkê kawy. Jakiœ cieñ przes³oni³ mi œwiat³o. Dwóch facetów w czarnych kombinezonach wyros³o naraz jak spod ziemi. Jeszcze dwóch sta³o przy obu wyjœciach z sali. – Dowód to¿samoœci, proszê. – Przepraszam, niby dlaczego? Brutalnie chwycili mnie za rêce. Jeszcze jeden wyszarpn¹³ mi portfel z wewnêtrznej kieszeni kurtki. Wyci¹gn¹³ prawo jazdy. Porówna³ zdjêcie z orygina³em. – Obywatel amerykañski Peter Jacobson. Co pana ³¹czy z niejakim Gregiem Silvestrini, poszukiwanym za rozboje i napady z broni¹ w rêku? – Nnnic. Dawny kolega z wojska. Nie widzia³em go od dwóch lat. O niczym nie mam pojêcia. – I tak nagle panowie siê umawiaj¹ w muzeum? Pojedzie pan z nami na posterunek z³o¿yæ zeznania. Poblad³a starsza pani za kontuarem wiod³a wzrokiem za ca³¹ procesj¹, jak mnie prowadzono do wyjœcia. Musieliœmy siê chwilê zatrzymaæ przepuszczaj¹c wycieczkê szkoln¹. Dwie znane mi uczennice z wypiekami na twarzy zrobi³y zdjêcie swoim miniaturowym aparacikiem. Na ich twarzyczkach malowa³o siê szczere wspó³czucie. Unios³em palce w geœcie zwyciêstwa – i zrobi³em straszn¹ minê okrutnego bandziora. Niech dzieciaki maj¹ ubaw. Bêd¹ mia³y o czym opowiadaæ kole¿ankom. * Zwolniono mnie dopiero pod wieczór, ignoruj¹c wielokrotne proœby o kupienie sandwicza za moje w³asne pieni¹dze, poniewa¿ ¿o³¹dek nieprzyjemnie i g³oœno burcza³ mi z g³odu. Spisano d³ugachny protokó³, pokazano skutego Grega przez szklan¹ œcianê pytaj¹c, czy jestem pewien jego pozytywnej identyfikacji i dopiero wtedy wypuszczono, uzyskuj¹c obietnicê stawienia siê na ka¿de wezwanie pod groŸb¹ kary pieniê¿nej, zamienianej na ileœ tam dni aresztu, przymusowych robót publicznych i czegoœ tam jeszcze. Podpisa³em wszystko, co chcieli, ¿eby tylko stamt¹d wyjœæ. Na po¿egnanie poinformowano mnie uprzejmie, ¿e mój kumpel uwa¿a, ¿e to ja naprowadzi³em tajniaków na jego œlad. Nikt z tego b³êdu nie zamierza go wyprowadzaæ. Bo i po co? Skoro zapar³em siê w swoim milczeniu i nie zamierzam policji pomóc? To jak, dalej siê bêdziemy upieraæ? Rzeczywiœcie, s³owem nie b¹kn¹³em im o zamierzonym jutrzejszym spotkaniu ani o skrytce w banku, bo przecie¿ nie pytali mnie o to, prawda? Poza tym, forsa w niej do mnie nie nale¿y. Greg, jak kiedyœ wyjdzie, tym bardziej bêdzie jej potrzebowa³. I to bêdzie dowód mojej niewinnoœci w jego aresztowaniu, prawda? Jeœli, oczywiœcie, zechce najpierw ze mn¹ na ten temat wymieniæ pogl¹dy. * Nikt z naszej weso³ej paki moj¹ przyd³ug¹ nieobecnoœci¹ siê wcale nie przej¹³. Panienki paradowa³y w nowych sanda³-

kach, spódnicach i bluzkach z g³êbokim dekoltem (zauwa¿y³em, poniewa¿ mnie o tym same poinformowa³y domagaj¹c siê komplementów), a John naby³ jak¹œ idiotyczn¹ bluzê hawajsk¹ z jaskrawymi papugami i kwiatami o rozdzieraj¹cych kolorach i, co najgorsze, zamierza³ w tym pójœæ wieczorem do Dzielnicy £aciñskiej. Nie wiem, dlaczego, ale spodziewa³em siê, ¿e chocia¿ Margaret siê zainteresuje jak spêdzi³em czas. Nic z tych rzeczy. A dlaczego mia³o byæ inaczej? Kim dla nich jestem? Helena by zapyta³a – pojawi³a siê niedorzeczna myœl. Ciekawe, co teraz robi? I z kim? Towarzystwo opowiada³o mi jedno przez drugiego, ze szczegó³ami, zach³ystuj¹c siê, jak weszli do eleganckiego butiku i – wyobraŸ sobie – naprzeciwko, do takiego d³ugiego gmachu, co tam woda po schodach sp³ywa, naraz... wozy policyjne... karetki... policja z broni¹... wyobraŸ sobie... podjecha³y na sygnale… jak na filmie. Okazuje siê, ¿e w³aœnie aresztowali jakiegoœ gangstera... Widzieli z daleka, jak go wyprowadzano... skutego... na pewno wieczorem bêdzie w dzienniku telewizyjnym... szkoda, ¿e ciebie tam nie by³o... mówiê ci... widok... Telewizja! Licho wie, mo¿e i mnie kamera za³apa³a! Co robiæ, co robiæ? Gdzie nie ma telewizorów? – Dziewczyny! Mam pomys³! Tu jest tak wspania³a zabytkowa katedra, z msz¹ wieczorn¹ i organami... Idziemy tam. Dziœ. Koniecznie. Margaret rzuci³a mi g³êbokie spojrzenie. John ju¿ otwiera³ usta, by coœ chlapn¹æ. – A potem do jakiejœ dobrej winiarni w Dzielnicy £aciñskiej – dorzuci³em szybciutko. Trójg³osowy chór – kwartet, kwintet, jak to siê nazywa uczenie? – wyda³ aprobuj¹ce odg³osy. * Siedzieliœmy w twardych ³awach niemo¿liwe uroczystej katedry s³uchaj¹c... o dziwo... kobiety – proboszcza, która dobrze postawionym g³osem aktorki t³umaczy³a nielicznym turystom coœ o tolerancji rasowej, jak zd¹¿y³em siê zorientowaæ. Nie s³ucha³em, poniewa¿ zobaczy³em w bocznej nawie dwóch osi³ków, którzy nawet nie próbowali udawaæ, ¿e mnie nie obserwuj¹. Oczywiœcie, zgodnie z regu³ami sztuki tajniackiej chodz¹ za mn¹, w nadziei, ¿e ich naprowadzê na resztê kontaktów Grega. By³oby œmiesznie, gdyby mnie nie by³o tak nie do œmiechu. Cyrk i kabaret jednoczeœnie. Parlament, dosadniej mówi¹c. PóŸnym ju¿ wieczorem dotarliœmy na piechotê do jakiejœ winiarni. Prawdê mówi¹c, trudno by³o gdziekolwiek nie trafiæ. W ¿yciu nie widzia³em tylu piwiarni, barów, restauracji i kawiarni st³oczonych na jednej ma³ej przestrzeni. Ca³a ta s³ynna dzielnica to raptem jedna mila w ka¿d¹ stronê. I po cztery osoby œrednio na jeden jard kwadratowy, co oznacza, ¿e t³ok jak Chinach – s¹dzê, ¿e tam musi byæ t³ok jeœli dorobili siê ponad miliard ludnoœci, no nie? WleŸliœmy do jakiejœ piwnicy z dobr¹ muzyk¹ mechaniczn¹. Zamówiliœmy karafkê miejscowego czerwonego wina i po befsztyku.

www.kurierplus.com

Aleksander Janowski

odc. 7 Dziewczyny wziê³y coœ pe³zaj¹cego – krewetki? Naraz jak gdyby pr¹d mnie przelecia³ – Helena! Z ty³u wprawdzie, ale to ona! Ten sam sposób trzymania i pochylenia g³owy. Ta sama fryzura, gdzie w³osy nad uszami s¹ lekko zbierane do ty³u, ods³aniaj¹c delikatn¹ liniê szyi. Zerwa³em siê i nie odpowiadaj¹c na jakieœ pytanie Joasi, ruszy³em do przodu. Dwa kroki, trzy – nie, to nie ona. ¯adnego innego podobieñstwa. Spojrza³a na mnie zdumiona. Jej towarzystwo równie¿. – – Przepraszam, pomyli³em siê – wyb¹ka³em. Uœmiechnê³a siê zalotnie, patrz¹c na mnie z zaciekawieniem. Wróci³em jak niepyszny do naszego stolika. John, zdaje siê, niczego nie zauwa¿y³, z zacietrzewieniem kroj¹c miêso na talerzu. Joasia spojrza³a na mnie ze smutkiem i chyba, z pretensj¹. Margaret wpatrywa³a siê we mnie uwa¿nie, jakby mnie zobaczy³a przed chwil¹ po raz pierwszy z ¿yciu. – Nie powinieneœ by³ tu w ogóle przyje¿d¿aæ – skomentowa³a naraz. Masz jej telefon? Musia³em kiwn¹æ bezwiednie g³ow¹. – To dlaczego nie dzwonisz? – Nie bêdê dzwoni³ pierwszy... ChodŸcie, potañczymy... Powróci³ mi dobry humor. Osi³ków z katedry nigdzie nie by³o widaæ. Na pewno dali mi spokój, kiedy siê upewnili, ¿e jestem niewinny. Niech lepiej ³api¹ przestêpców, a nie marnuj¹ pieni¹dze podatników. Z g³oœników r¹bnê³o nowe nagranie tego zniewieœcia³ego wyjca, co miota siê po scenie w niebezpiecznie opietych spodniach. Lubiê je – rytmiczne i dobre do tañczenia. Do hoteliku dotarliœmy nad ranem – te¿ na piechotê. Tu wszêdzie jest blisko. Wygodnie maj¹. Miasto mi nie wygl¹da na wiêcej ni¿ pó³tora tysi¹ca, mieszkañców. „To jest optymalna wielkoœæ” – komentuje Joasia. Ta na pewno pozjada³a wszystkie rozumy. Margaret milczy. Za siebie i za kole¿ankê. Postanowiliœmy rano, ¿e wyje¿d¿amy bez œniadania – staniemy gdzieœ po drodze. Nikt nie mia³ chêci na jedzenie, nawet mój niezawodny pod tym wzglêdem kolega John. Dobra, to po kawie i w drogê? Po kawie i po soku. Przyjedziemy tu jeszcze raz. A Quebec jest jeszcze bardziej uroczy – marzycielsko przeci¹gnê³a siê, zgadnijcie, kto? Tak jest, Joasia. To tylko trzy godziny jazdy st¹d. Zaraz, zaraz, czy nas na coœ namawia? Mowy nie ma, jutro muszê byæ w pracy. Trzeba by³o wczoraj nam powiedzieæ. Za rok, owszem, no mo¿e jeszcze na jesieni tego roku, ale nie wczeœniej. Mamy siedem godzin podró¿y do Nowego Jorku, a pogoda siê psuje i mo¿e zacz¹æ wkrótce padaæ. Do tego bêdzie t³ok przy dojazdach i wjeŸdzie na most przez rzekê i masz ca³e dziesiêæ godzin w samochodzie. Coœ mi siê opornie zamek otwiera³ w baga¿niku samochodu, kiedy chcia³em wstawiæ nasze baga¿e, ale za trzecim razem ust¹pi³. Muszê chyba naoliwiæ? Wreszcie dziewczyny poupycha³y jakoœ swoje nowe torby z zakupami i mo¿emy ruszaæ. Kto chce prowadziæ? John do granicy, a potem dziewczyny, po kolei? Proszê bardzo, ja sobie odpocznê i trochê doœpiê.

Wygl¹da na to, ¿e za chwilê zacznie kropiæ: a wiêc wyje¿d¿amy z goœcinnego Montrealu w sam¹ porê. W³¹czam nawigatora samochodowego i John pos³usznie skrêca w lewo. – Peter – to g³osik Joasi z tylnego siedzenia – dlaczego w³aœciwie nie dokoñczy³eœ nam tej historii z maszynami do gry w kasynie? – Bo ¿eœcie, chamy jedne, mi nie pozwolili – ciœnie mi siê na usta jedyna logiczna odpowiedŸ, ale kurtuazyjnie odpowiadam, ¿e tylko uroki Kanady temu zapobieg³y i gotów jestem dokoñczyæ, jeœli wdziêczne audytorium tego sobie ¿yczy... – O czym to ja wtedy mówi³em? – uda³em, ¿e nie pamiêtam, by sprawdziæ, co bractwo sobie z mojej opowieœci zapamiêta³o. -„Czekam, a¿ maszyna do mnie przemówi. Pan to rozumie, prawda?” – zacytowa³o to wdziêczne stworzenia Joasia. A to okaz! Co za pamiêæ! -To ciekawe! – odpowiedzia³em z ca³¹ powag¹, nie chc¹c Stasi uraziæ.” To musi byæ ta s³ynna kobieca intuicja.” – Mój m¹¿, jako typowy mê¿czyzna, te¿ tak uwa¿a. A to nie w tym sens. Odwioz³em ich wtedy wprost do Nowego Jorku. Wiêcej tego tematu nie poruszaliœmy. * Po miesi¹cu chyba odstawi³em wóz do warsztatu Kaza na planowany przegl¹d i wymianê oleju. Przyj¹³ mnie zatrudniony u niego Meksykanin. Na pytanie o bossa odrzek³, ¿e przed dwoma dniami polecia³ do Polski na pogrzeb. Nie zwróci³em szczególnej uwagi na te s³owa – w ka¿dej rodzinie zdarzaj¹ siê urodziny, œluby i zgony, wiêc s¹dzi³em, ¿e jest to typowa historia pokoleniowa. Musia³ mieæ rodziców w podesz³ym wieku. Dopiero w trzy miesi¹ce potem zaprzyjaŸniony z Kazem komputerowiec opowiedzia³ mi przedziwn¹ historiê, opisan¹ w dzielnicowej polskojêzycznej prasie Nowego Jorku. Z uwagi na okres przedœwi¹teczny i du¿e obci¹¿enie prac¹, Kaz nie by³ w stanie towarzyszyæ swojej ma³¿once w jej weekendowej wyprawie. Zabra³a wiêc do kasyna przyjació³kê. Panie przyjecha³y tam przed po³udniem, pogra³y trochê na automatach. Stasia wygra³a dwieœcie. Przyjació³ka szybciutko przegra³a dwadzieœcia dolarów i da³a sobie z tym spokój, absolutnie nie wierz¹c w sam¹ mo¿liwoœæ wygrania czegokolwiek. – Ja te¿ nie wierzê w te bajki... – odezwa³a siê Joasia, któ¿ by inny? Wiêc dobre serduszko Stasia podzieli³a wygran¹ na po³owê, podprowadzi³a Janinê do jakiejœ maszyny i kaza³a graæ tylko na tej, a sama zaczê³a siê przechadzaæ wzd³u¿ d³ugich rzêdów zachêcaj¹co migaj¹cych œwiat³ami automatów.

Aleksander Janowski – by³y dyplomata, t³umacz z angielskiego i rosyjskiego, doradca bankowy. Autor swoiœcie ironicznych powieœci i opowiadañ sensacyjnych. Mieszka w Nowym Jorku i na Florydzie.


KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

33

BO TAX SERVICE Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222

BO¯ENA PIETRUCHA - tel. 917-864-7091; 727-565-0222;

Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555

Rozliczenia podatkowe Income Tax

3 ROZLICZENIA PODATKOWE

- posiadamy uprawnienia IRS do potwierdzania paszportów bez koniecznoœci wizyty w Konsulacie. ✓ KOREKTA DANYCH W SSA ✓ PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE ✓ SPONSOROWANIE RODZINNE ✓ OBYWATELSTWO i inne formy

Sk³adanie i odbieranie dokumentów podatkowych codziennie. Proszê umówiæ siê na wizytê.

144 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222

Ewa Duduœ - Accountant

Dr Anna Duszka

Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:

Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia

✓ Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), ✓ Pe³n¹ ksiêgowoœæ ✓ Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów

Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint

110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508

Lokalizacja

Staten Island New York 25 lat

Anna Bielas

Tel. 718-351-6370

Zapraszamy 7 dni w tygodniu.

PEDIATRA - BOARD CERTIFIED

Business Consulting Corp.

Norman Travel Agency

✓ T£UMACZENIA DOKUMENTÓW ✓ ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH ✓ BILETY LOTNICZE ✓ WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK ✓ EMERYTURY AMERYKAÑSKIE ✓ MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY ✓ NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji)

3 NUMER PODATNIKA - ITIN

(718) 389-8585

Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com

* Bilety Lotnicze * Wakacje * Notariusz * T³umaczenia

JOANNA BADMAJEW, MD, DO 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960

MEDYCYNA RODZINNA ✩ Badania okresowe i prewencyjne

doœwiadczenia z biznesie turystycznym

✩ Elektrokardiogram - USG ✩ Badania laboratoryjne na miejscu ✩ Badania ginekologiczne, cytologia ✩ Planowanie rodziny ✩ Szczepienia okresowe ✩ Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie, astma,leczenie uzale¿nieñ ✩ Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia ✩ LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty ✩ NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry

info@normantravelagency.com www.normantravelagency.com https://facebook.com/NormanTravelAgency

Godziny otwarcia gabinetu: Pon., Œr. - 3-7pm / Wt., Czw., Sob. - 9am-2pm / Pi¹tek - zamkniête. Zapraszamy.

Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê!

Weso³y nam dzieñ dziœ nasta³...

Kurier Plus, tel. (718) 389-3018

Greenpoint Properties Inc. Real Estate Diane Danuta Wolska, broker Victor Wolski, associate broker Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice.

Na sprzeda¿: ☛ BROAD CHANNEL, blisko Rockaway Beach, plac pod budowê domu $100,000

cell. 917-608-5344 WYCENA DOMÓW I MIESZKAÑ WYNAJMUJEMY MIESZKANIA NOTARIUSZ

☛ GREENPOINT - 6-rodzinny, murowany, jedno mieszkanie puste $2,450,000 ☛ GREENPOINT - 3-rodzinny, India Street. dzia³ka 25 x 100 - $3,200,000

933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com tel. 718-609-1485 INCOME TAX

WYSY£KA PIENIÊDZY

T£UMACZENIA

ZAPROSZENIA

BILETY LOTNICZE

PACZKI MORSKIE

INCOME TAX – ROZLICZENIA PODATKOWE (718) 894-5170

AUTHORIZED IRS E-FILE PROVIDER Przygotowujemy rozliczenia osób indywidualnych oraz ma³ych biznesów wystêpujemy o ITIN indywidualny nr. rozliczeniowy

Rozliczamy lata ubieg³e, zaprasza Marta Majek

LOTNICZE

LETNIA PROMOCJA NA BILETY DO POLSKI

Lufthansa $998

WYNAJEM SAMOCHODÓW

61-65 56th Road Maspeth, NY 11378 www.dtmtravel.com pon. – pt. 10.30am – 7pm sob. 10.30am – 4pm


34

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT

Us³ugi w zakresie:

✓ Ksiêgowoœæ ✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

✓ Rejestracja biznesu i licencje ✓ Konsultacje ✓ Bezpodatkowa zamiana domów ✓ #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com

Pijawki

Pijawki medyczne stawiane na wszelkie schorzenia Oczyœæ swoje cia³o, pozbêdziesz siê chorób. Pijawki z hodowli, stawiane tylko jeden raz.

Cena $10 za maksimum 30 s³ów

24-GODZINNY SERVICE, RYSZARD LIMO: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498

DODA BETTER HOMES and GARDENS RE - FH Realty office: Tel. 718-544-4000 mobile: 917-414-8866 email:cezar@cezarsells.com

Nauka gry na fortepianie, gitarze i skrzypcach oraz lekcje œpiewu Kobo Music Studio. Szko³a z tradycjami. Rejestracja: Bo¿ena Konkiel, tel. 718-609-0088

Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D

– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.

LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722

dla osób prywatnych, zwi¹zane z poszukiwaniem pracy, zamieszczamy za darmo.

Fortunato Brothers

W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

Og³oszenia drobne

PIELÊGNIARKA Z POLSKI, z doœwiadczeniem, uczciwa, cierpliwa,

Gabinety znajduj¹ siê w Greenpoint, NY, Garfield, NJ

CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

PRACA: Mo¿esz pomóc ludziom, których kochasz i otrzymywaæ za to dobre wynagrodzenie. Jeœli Twoi rodzice, krewni, przyjaciele, s¹siedzi otrzymuj¹ Medicaid lub Medicare, mo¿na zacz¹æ pracowaæ dla nich jako asystent lub gospodyni domowa. Nie wymagane certyfikaty. Nasza agencja pomo¿e Ci w tym. Wynagrodzenie $10 za godzinê. Adres: 8223 Bay Pkwy, Ste #A, Brooklyn, NY 11214 Zadzwoñ: tel. 347-462-2610

PANI w œrednim wieku, doœwiadczenie w pracy, legalny pobyt, œwietna kucharka poszukuje pracy z zamieszkaniem opieka nad starsz¹ osob¹ Dzwoñ do Marii, tel. 202-230-1670

(646) 460 4212

289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042

o ³agodnym charakterze pomo¿e osobie chorej lub starszej, równie¿ mo¿e byæ sprz¹tanie lub prowadzenie domu. Bardzo dobre referencje, komunikatywny angielski. Z zamieszkaniem lub bez. tel. 646-600-2681.

Og³oszenia drobne

Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

www.kurierplus.com

l

l

l

l

l

l

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm; tel. (718) 359-0956 1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm (718) 266-1018 www.drshuiguicui.com Akcetujemy ubezpieczenia: 1199, Aetna, BCBS, Cigna, Elder Plan, Liberty, Magnacare, Multiplan, Triad Health (VHS), UHC Empire Plan


35

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com

WAWEL MEATS & DELI

68-33 FRESH POND ROAD RIDGEWOOD, N.Y. 11385 Tel.718-366-0419

Zdrowych i szczêœliwych Œwi¹t Wielkanocnych Klientom z Ridgewood i okolic ¿ycz¹ Piotr i Anna Radek

Naszym Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pe³nych rodzinnego szczêœcia Œwi¹t Wielkanocnych ¿ycz¹ w³aœciele i pracownicy sklepów Kubuœ Deli

¯abka Deli

65-27 Grand Avenue Maspeth, NY 11378 tel. 718-326-6028

66-51 Fresh Pd. Rd., Ridgewood, NY 11385 tel. 718-366-3911

Oferujemy du¿y wybór polskich wêdlin, ciast i innych produktów. Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.

BARTEK DELI 4610 New Utrecht Ave.,Brooklyn NY 11219 Tel. 718-851-9171

Aby bazie zakwit³y na wiosnê i dni znów by³y radosne. Weso³ego Alleluja!

Pogody ducha, zdrowia i radoœci oraz wszelkiego dobra z okazji Wielkanocy ¿yczy

www.inglotcosmetics.com


36

KURIER PLUS 26 MARCA 2016

www.kurierplus.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.