ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
P O L I S H NUMER 1147 (1447)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ Sympozjum na temat wizerunku Polski – str. 3 ➭ Z³odziejska reprywatyzacja – str. 5 ➭ Jak to jest z t¹ Ukrain¹? – str. 6 ➭ „Dobry s¹d“ – str.7 ➭ Taxi multikulti – str. 13
27 SIERPNIA 2016
Tomasz Bagnowski
Nowy ruch Berniego Sandersa Inauguracja nowego ruchu politycznego, „Our Revolution”, który na bazie poparcia zabudowanego podczas kamapnii prezydenckiej utworzy³ Bernie Sanders, zbieg³a siê z rewolt¹ w gronie jego wspó³pracowników. Czêœæ z nich, w tym wielu zagorza³ych zwolenników Sandersa postanowi³o odejœæ, oskar¿aj¹c go o sprzeniewierzenie siê w³asnym idea³om. Dla wielu obserwatorów sceny politycznej w USA sukces Berniego Sandersa, który w trakcie walki o nominacjê prezydenck¹ Partii Demokratycznej otwarcie przedstawia³ siê jako „socjalista”, by³ ogromnym zaskoczeniem. Ma³o kto spodziewa³ siê, ¿e g³oszone przez niego has³a, bêd¹ce w istocie wezwaniem do wprowadzenia w USA systemu podobnego do socjaldemokracji dzia³aj¹cych w Szwecji czy Finlandii, napotkaj¹ na tak ¿ywy odzew i ¿e Sanders zdo³a w trakcie kamapnii wyborczej zbudowaæ tak liczn¹ grupê zwolenników. Senator z Vermont, wcze-
œniej raczej ma³o znany, na przekór politycznym komentatorom, odwo³uj¹c siê do ludzi m³odych i kusz¹c wizj¹ spo³ecznej sprawiedliwoœci, pobudzi³ jednak autentyczny ruch, który chce utrzymaæ tak¿e po wyborach. Wszystkim, którzy siê dziwi¹ jak to mo¿liwe, by w USA popularnoœæ zdoby³ „socjalista”, warto przypomnieæ czasy Franklina Delano Roosevelta i jego „New Deal”. Roosevelt zdoby³ nominacjê prezydenck¹ demokratów, a póŸniej wprowadzi³ siê do Bia³ego Domu, wzywaj¹c do „redystrybucji dochodów”, proponuj¹c zdecydowane zwiêkszenie roli rz¹du federalnego i wprowadzenie œcis³ych regulacji dotycz¹cych gospodarki. Za jego prezydentury realizowano szereg kompleksowych programów socjalnych, dosz³o do zwiêkszenia roli zwi¹zków zawodowych, utworzenia przy pomocy prezydenckich dekretów dziesi¹tek agencji rz¹dowych, wprowadzenia p³acy minimalnej czy ubezpieczeñ dla robotników. Roosevelt da³ te¿ pracê milionom Amerykanów realizuj¹c program robót publicznych na nie➭8 spotykan¹ wczeœniej skalê.
Uroda lata zachêca do fotografowania. Dobre zdjêcia nie wymagaj¹ dalekich podró¿y. Wystarczy wyjœæ z domu. Zachêcamy naszych czytelników – przysy³ajcie nam swoje zdjêcia z wakacji. Najlepsze opublikujemy. Fot. Krzysztof Gromek
Polski Koœció³ Prawos³awny Z Wielce B³ogos³awionym Saw¹, Prawos³awnym Metropolit¹ Warszawskim i ca³ej Polski rozmawia Leszek W¹tróbski – Polski Autokefaliczny Koœció³ Prawos³awny Autokefalia uzyska³ autokefaliê od atriarchatu konstantynopolitañskiego w roku 1924. Patriarchat Moskiewski, któremu wczeœniej podlega³a cerkiew prawos³awna w Polsce, jej nie uzna³, uwa¿aj¹c, ¿e zosta³a nadana z naruszeniem zasad kanonicznych... -Termin „autokefalia” pochodz¹cy z jêzyka greckiego „autos” – sam, samodzielny i „kephalie” – g³owa, jest form¹ ustrojow¹ Koœcio³a prawos³awnego. Polega ona na samodzielnoœci i odrêbnoœci poszczególnych Koœcio³ów lokalnych w zakresie organizacji koœcielnej, w szerokim pojmowaniu tego okreœlenia. Odnoœnie zaœ nauki – wszystkie Koœcio³y lokalne obowi¹zuje, jedna, wspólna nauka dogmatyczna niepodlegaj¹ca zmianom. To ona jest podstaw¹ duchowej i liturgicznej ³¹cznoœci i nie mo¿e byæ naruszona przez którykolwiek Koœció³ lokalny. Inaczej znajdzie siê on poza wspólnot¹ dogmatyczno – liturgiczn¹ pozosta³ych Koœcio³ów i bêdzie stanowi³ schizmê.
u
B³ogos³awiony Sawa – Najwy¿sz¹ w³adz¹ naszego Koœcio³a jest Œwiêty Sobór Biskupów.
– Na czym polega specyfika polskiego prawos³awia i czym siê ró¿ni od innych koœcio³ów prawos³awnych? – Prawos³awie na ziemiach Wiœlan i Polan siêga czasów dzia³alnoœci misyjnej
Œwiêtych Braci Cyryla i Metodego i ich uczniów na terenie ziem s³owiañskich oraz Ksiêstwa Wielkomorawskiego w IX wieku. To uczniowie Œwiêtych Braci przynieœli obrz¹dek wschodni na nasze ziemie, jeszcze przed oficjalnym przyjêciem chrztu przez Mieszka I. Stwierdziæ nale¿y, ¿e nawrócenie S³owian okaza³o siê spraw¹ decyduj¹c¹ dla tych narodów oraz dla przysz³oœci Koœcio³a. W³¹czenie prawos³awia s³owiañskiego do prawos³awnej spo³ecznoœci powiêkszy³o geograficzn¹ przestrzeñ Koœcio³a. Element s³owiañski wzmocni³ i ubogaci³ Koœció³. Dzisiaj Koœció³ bez licznych œwiêtych, starców, wybitnych pisarzy i teologów s³owiañskich by³by bardzo ubogi. O tym nale¿y pamiêtaæ. Poczynaj¹c zaœ od XI wieku Prawos³awie na ziemiach Polski by³o pod wp³ywem Prawos³awia Rusi Kijowskiej. W wieku XVI, w ramach Unii w Krewie, Korona Polska po³¹czy³a siê z Wielkim Ksiêstwem Litewskim tworz¹c Rzeczpospolit¹. Prawos³awna Metropolia Kijowska objê³a ca³y kraj, bêd¹c podporz¹dkowana Patriarchatowi Konstantynopolitañskiemu. W takim stanie Koœció³ trwa³ do XVII wieku, kiedy to w rezultacie tzw. Unii Brzeskiej (bêd¹c przeœladowany) za zgod¹ Patriarchy Konstantynopolitañskiego podporz¹dkowany zosta³ Patriarsze Moskiewskiemu. ➭ 10
2
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Polecamy
Szkice na papierze:
Tydzieñ z Plusem
Magdalena Zawadzka, Jacek Wolski i Janusz Skowron Od 2 wrzeœnia do 17 paŸdziernika 2016 Galeria A. R - 71 India Street, Brooklyn, NY Wystawa szkiców rysunkowych i malarskich trójki artystów jest 28 pokazem w kameralnej galerii A. R otwieraj¹cym czwarty rok swej dzia³alnoœci. Eksponowane prace s¹ ró¿norodne w technice i temacie. Magdalena Zawadzka - przez wiele lat mieszka³a i tworzy³a we W³oszech i Brazylii. St¹d jej szkice nawi¹zuj¹ce do po³udniowych klimatów, pejza¿y i magii. Jacek Wolski pokazuje o³ówkowe szkice postaci. Artysta mieszka i tworzy w Toronto. Janusz Skowron w galerii A. R przezentuje najnowsze szkice rysunkowe i malarskie na papierze, dla których inspiracj¹ by³ pejza¿ zapamiêtany z podró¿y po USA.
u
u
Jacek Wolski WANDA, o³ówek.
Magdalena Zawadzka YARA, tusz.
u
Janusz Skowron RED ISLANDS, akryl.
„Krajobrazy pamiêci” to tytu³ wernisa¿u wystawy Ewy Zeller. Otwarcie 9 wrzeœnia 2016, godzina 19.00, w galerii Kuriera Plus. Wystawa bêdzie czynna do 30 wrzeœnia.
Za³atwiamy:
INFORMUJEMY Agencja z 80 Meserole Ave zosta³a PRZENIESIONA na 134 Norman Ave (róg McGuinness Blvd.)
Greenpoint
Bilety lotnicze Przekazy dolarów Paczki, Kwiaty T³umaczenia Zaproszenia Apostille Notariusz
ZAPRASZAMY tel. (718) 383-0505 e-mail: poltravel@verizon.net
Square Peg Gallery zaprasza na indywidualn¹ wystawê Jerzego Kubiny zatytu³owan¹ „Miêdzy œwiat³em i cieniem“ Otwarcie, po³¹czone z recepcj¹, 24 wrzeœnia, od godz. 18:00 do 21:00 385 Wartburton Ave. Hastings-on-Hudson NY
Dunn Co Safety LLC 46-39 11th Street , Long Island City, NY, 11101 tel. 718.729.0311 | fax 718.729.0313 | Shahid@dunncosafety.com
Niedrogie kursy w zakresie bezpieczeñstwa, zarz¹dzania i inspekcji Regulacje dotycz¹ce bezpieczeñstwa i wymagania szkoleniowe jakie stawiaj¹ OSHA (Occupational Safety and Health Administration – Wydzia³ ds. Zdrowia i Bezpieczeñstwa w miejscu pracy) oraz NYC Department of Buildings – Nowojorski Wydzia³ ds. Budynków) zmieniaj¹ siê coraz szybciej. Zasiêgnij naszej bezp³atnej informacji dotycz¹cej kursów na temat bezpieczeñstwa i bie¿¹cych przepisów. Chêtnie odpowiemy na wszystkie pytania w zakresie najnowszych lokalnych przepisów oraz tego, co oznaczaj¹ one dla ciebie. Nasze niedrogie, profesjonalne us³ugi obejmuj¹:
W zakresie bezpieczeñstwa: ☛ Pe³ne us³ugi budowlane i kontraktorskie ☛ Profesjonalnych zarz¹dców ds. bezpieczeñstwa w pe³nym lub niepe³nym wymiarze godzin ☛ Pisemne programy dot. bezpieczeñstwa ☛ Logistykê oraz plany fasadowe ☛ Okresowe inspekcje na miejscu
W zakresie szkolenia:
☛ Kursy pracy na rusztowaniach wisz¹cych ☛ 10-cio i 30-godzinne kursy w zakresie przepisów OSHA ☛ 7- i 40-godzinne kursy dla kierowników ds.bezpieczeñstwa z certyfikatem ☛ 4-godzinne kursy pracy na rusztowania stoj¹cych ☛ 32-godzinne kursy stawiania rusztowañ.
Ulgi dla grup 5-osobowych i wiêkszych!
UWAGA! Od lipca 2016 pracownicy wykonuj¹cy prace na rusztowaniach lub zwi¹zane z podnoszeniem materia³u i sprzêtu musz¹ mieæ ukoñczony kurs, który jest uznany przez nowojorski Dept. of Buildings. Od lipca 2016 profesjonalny nadzór bêdzie wymagany nie tylko na budowach i przy rozbiórkach, ale tak¿e przy wiêkszych remontach, czêœciowych rozbiórkach i innych pracach zwi¹zanych z ryzykiem.
Kursy odbywaj¹ siê blisko twojej firmy
Jerzy Kubina urodzi³ siê w Zamoœciu. Studiowa³ malarstwo w Akademii Sztuk Piêknych w Krakowie W 1986 r. przeniós³ siê do Nowego Jorku, gdzie eksperymentowa³ z instalacj¹ i du¿ymi formami malarskimi. O swoich pracach mówi tak: Tworz¹c obraz poszukjê to¿samoœci. Wêdrujê kreatywnie po zakamarkach mojej egzystecji. Obraz nie jest dla mnie estetycznym przedmiotem, jest natomiast energi¹ tworzacych go myœli Traktujê obraz jak ¿yw¹ tkankê materii duchowej.
3
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Amerykañsko-Polska Rada Doradcza organizuje sympozjum na temat wizerunku Polski
W sobotê 24 wrzeœnia w siedzibie Fundacji Koœciuszkowskiej przy 15 E 65th St. w Nowym Jorku odbêdzie siê sympozjum na temat kszta³towania wizerunku Polski w mediach.
Organizatorem spotkania jest Amerykañsko-Polska Rada Doradcza (APAC) – organizacja z siedzib¹ w Waszyngtonie, której celem jest budowanie silnej politycznie Polonii. – Podczas ostatnich wizyt w USA, prezydent Polski Andrzej Duda, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oraz wiceminister Jan Dziedziczak nak³aniali Poloniê do zaanga¿owania siê w budowanie pozytywnego wizerunku Polski – przypomina Darek Barcikowski, dyrektor wykonawczy Rady. – Sympozjum jest odpowiedzi¹ na ten apel – tlumaczy. Celem spotkania bêdzie analiza dzisiejszego obrazu Polski w mediach amerykañskich i œwiatowych oraz dyskusja, jak¹ rolê w kszta³towaniu tego wizerunku mo¿e odegraæ Polonia i sama Polska. Podsumowanie debaty wraz z rekomendacjami co do przysz³ych dzia³añ zostan¹ przedstawione polonijnym organizacjom oraz polskiemu rz¹dowi. – Podczas sympozjum bêdziemy rozmawiaæ na temat, w jaki sposób opisywane s¹ bie¿¹ce wydarzenia w Polsce, ale wa¿n¹ czêœci¹ bêdzie te¿ historia naszej ojczyzny – mówi genera³ Edward Rowny, prezydent Rady. – Do dziœ walczymy z zak³amaniami na temat polskiej historii w mediach, takich jak ci¹g³e u¿ywanie sformu³owania „polskie obozy koncentracyjne. To jest priorytetowy temat zarówno dla Polonii, jak i dla Polski. Dowodem tego jest odbywaj¹ca siê w obecnie w Polsce debata na temat zmiany prawa, które penalizowaæ bedzie u¿ycie tego sformu³owania – dodaje. NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
KURIER P L U S
P O L I S H
W E E K L Y
M A G A Z I N E
redaktor naczelny
Zofia Doktorowicz-K³opotowska
sekretarz redakcji
Anna Romanowska
Jednym z prelegentów sympozjum bêdzie senator RP Anna Maria Anders, która pe³ni funkcjê sekretarza stanu w Kancelarii Rady Ministrów oraz pe³nomocnika prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu miêdzynarodowego. Sam program obejmie trzy panele dyskusyjne, podczas których dyskutowana bêdzie perspektywa polonijnych organizacji, mediów, polskiego rz¹du oraz innych zainteresowanych œrodowisk. – Chcemy dotrzeæ nie tylko do mediów polonijnych czy polskich. Zale¿y nam na w³¹czeniu w tê debatê najwiêkszych amerykañskich mediów opiniotwórczych, takich jak „New York Times” czy „Washington Post”. Chcemy te¿ spojrzeæ na to, jak swój wizerunek kszta³tuj¹ inne pañstwa, jak w³¹czaj¹ w to swoj¹ diasporê, jak równie¿ na to, czy wa¿ne w tej kwestii s¹ œrodki finansowe – mówi Barcikowski. Sympozjum bêdzie pierwszym tego rodzaju spotkaniem, które podejmie wy³¹cznie temat wizerunku Polski. – O tym mówi siê du¿o w œrodowiskach polonijnych. Mamy nadziejê, ¿e sympozjum pozwoli nam przejœæ do konkretów oraz opracowaæ efektywn¹ strategiê dzia³añ w tym kierunku – mówi dyrektor wykonawczy APAC. Sympozjum otwarte jest dla wszystkich zainteresowanych, a wymaganej rejestracji mo¿na dokonaæ na stronie https://goo. gl/VN9Wp4 b¹dŸ na stronie www.americanpolishadvisorycouncil.org. Koszt uczestnictwa w sympozjum wynosi 65 dolarów od osoby. W cenê wliczony jest lunch. Spotkanie odbêdzie siê w godzinach od 10:00 do 16: 00. Rejestracja goœci rozpocznie siê o godzinie 9: 00. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego sugerujemy wczesn¹ rejestracjê. Dodatkowe informacje dostepne sa pod nr tel.: 617-869-0601 b¹dz e-mailem: barcikowski@americanpolishcouncil.com.
pr sta³a wspó³praca
Andrzej Józef D¹browski, Agata Galanis, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Katarzyna Zió³kowska
korespondenci z Polski
Jan Ró¿y³³o, Eryk Promieñski
ELENI – tylko jeden koncert
Koncert znakomitej i lubianej piosenkarki ELENI, odbêdzie siê w sobotê 24 wrzeœnia 2016 o godzinie 20.00 (8PM) w koœciele Œw. Stanis³awa Kostki, Brooklyn, Greenpoint, Driggs Avenue & Humboldt Street. Jest to jedyny koncert w tej piosenkarki w Nowym Jorku. Wiêcej informacji znajdziecie na stronie internetowej parafii: ststanskostka.org/wordpress/?p=10384 Bilety mo¿na zakupiæ na parafialnej stronie internetowej www.ststanskostka. org/wordpress/? page_id=10378 Eleni ma w dorobku artystycznym 20 p³yt w tym szeœæ „z³otych” i trzy „platynowe”. Z powodzeniem koncertowa³a w Rosji, Czechach, S³owacji, Niemczech, Francji, Szwecji, USA, Kanadzie i Australii. By³a wielokrotnie nagradzana. Za artystyczny dorobek American Intitute of Polish Culture w Miami przyzna³ jej Z³oty Medal. Otrzyma³a m.in. presti¿ow¹ nagrodê Victora, kilkakrotnie wygrywa³a plebiscyt Lata z Radiem, uznano j¹ Królow¹ Polskiej Piosenki. Ma te¿ na swoim koncie inne wyró¿nienia, jak np. Order Uœmiechu, przyznawany przez dzieci ludziom, którzy anga¿uj¹ siê w niesienie pomocy najm³odszym. Otrzyma³a Medal
fotografia
Zosia ¯eleska-Bobrowski
sk³ad komputerowy Marek Rygielski
wydawcy
John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek
Œwiêtego Alberta Wielkiego za pracê na rzecz dzieci upoœledzonych. Otrzyma³a tak¿e Medal Œwiêtej Rity, przyznawany przez kapitu³ê w Casci, gdzie w XII wieku urodzi³a siê ta œwiêta. To wyróznienie ma szczególne znaczenie dla artystki – otrzyma³a je za to, ¿e id¹c œladami œw. Rity potrafi³a wybaczyæ zabójcy swojej jedynej córki Afrodyty. „Nagrodê wrêczono mi 22 maja 1999 r. – w kolejn¹ rocznicê œmierci œw. Rity. Odbywa siê wtedy uroczysta msza, na której s¹ ludzie z ca³ego œwiata. Dosta³am pergamin, na którym by³o napisane, ¿e przez muzykê i œpiew ewangelizujê mi³oœæ, przebaczenie. To nie jest nagroda finansowa, raczej moralna. Dosta³am te¿ medal i ró¿e – symbol œw. Rity. To by³o dla mnie ogromne prze¿ycie…” wspomina Eleni. W okresie swojej d³ugoletniej kariery artystycznej Eleni da³a setki bezp³atnych koncertów, z których dochód wspiera³ potrzebuj¹cych. Niejednokrotnie jeŸdzi³a do oœrodków dla chorych dzieci i ludzi starszych, dla niepe³nosprawnych. Spoœród polskich artystów Eleni mo¿e siê poszczyciæ chyba najwiêksz¹ dzia³alnoœcia na rzecz ludzi bêd¹cych w potrzebie.
pr Kurier Plus, Inc. Adres: 145 Java Street Brooklyn, NY 11222
Tel: (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax: (718) 389-3140 E-mail: kurier@kurierplus.com Internet: www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.
4
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Na drogach Prawdy Bo¿ej
Tu nie zabraknie miejsca dla ciebie KS. RYSZARD KOPER WWW.RYSZARDKOPER.PL
Bracia: Nie przyszliœcie do namacalnego i p³on¹cego ognia, do mg³y, do ciemnoœci i burzy ani te¿ do grzmi¹cych tr¹b i do takiego dŸwiêku s³ów, i¿ wszyscy, którzy go us³yszeli, prosili, aby do nich nie mówi³. Wy natomiast przyszliœcie do góry Syjon, do miasta Boga ¿ywego – Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby anio³ów, na uroczyste zgromadzenie, i do Koœcio³a pierworodnych, którzy s¹ zapisani w niebiosach, do Boga, który s¹dzi wszystkich, do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy ju¿ doszli do celu, do Poœrednika Nowego Testamentu – Jezusa. Hbr 12, 18-19. 22-24a
E
wangelia na dzisiejsz¹ niedzielê zaprasza nas do goœcinnego sto³u w domu jednego z faryzeuszy. Przy tym stole zasiada³ tak¿e Jezus, ukazuj¹c inny wymiar wspólnego ucztowania, ni¿ tylko zaspokojenie fizycznego g³odu. Zasiadanie do sto³u odgrywa bardzo wa¿n¹ rolê w naszym ¿yciu, a szczególnie w ¿yciu dzieci. Wyniki badañ opublikowane w „Journal of Epidemiology and Community Health” mówi¹, ¿e m³odzi ludzie z rodzin, które razem spo¿ywaj¹ posi³ki, rzadziej maj¹ k³opoty ze zdrowiem psychicznym. Okaza³o siê tak¿e, ¿e jedna trzecia m³odzie¿y w wieku dojrzewania z problemami dotycz¹cymi zdrowia psychicznego je obiad oddzielnie. Naukowcy z Alicante Medical Centre w Hiszpanii udowadniaj¹, ¿e jedzenie wspólnych posi³ków jest wrêcz konieczne do pe³nego rozwoju dzieci. Wspólne posi³ki korzystnie wp³ywaj¹ na psychikê i mog¹ zrekompensowaæ wp³yw niekorzystnych zjawisk ¿ycia codziennego. Dzieci jedz¹ce regularnie posi³ki w gronie rodzinnym lepiej siê ucz¹ i ciesz¹ siê lepszy zdrowiem zarówno fizycznym, jak psychicznym. Jak widzimy wspólne spo¿ywania posi³ków bardzo pozytywnie wp³ywa na rozwój cz³owieka i relacje miêdzyludzkie. Ma siê to nijak do jad³odajni typu McDonald. Nie tylko dlatego, ¿e w tych ostatnich serwuje siê, jak to mówimy w Nowym Jorku „œmieciowe jedzenie”, ale przede wszystkim dlatego, ¿e s¹ one nastawione na masowego klienta, który wpada do McDonalda i bardzo czêsto wpatrzony w ekran telefonu w samotnoœci je posi³ek lub wybiega na ulicê i po drodze zajada siê apetycznie, niemal¿e narkotycznie doprawionym jad³em. Mo¿e s³usznie o takich ludziach pisze w Talmudzie Baba Batra: „Nasi mêdrcy pouczali: Cz³owiek jedz¹cy na ulicy podobny jest do psa. S¹ tacy co twierdz¹, ¿e powinien byæ pozbawiony prawa wystêpowania jako œwiadek”.
A
dam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” ju¿ pierwszej ksiêdze ukazuje obraz szlacheckiej goœcinnoœci. Okazywanie wzglêdów goœciom, zapraszanie do domu licznych osób i biesiadowanie z nimi mocno wpisuje siê w polsk¹ tradycjê.
u Obraz autorstwa Simona Paolo Veronese.
Stó³ by³ czymœ wiêcej ni¿ tylko miejscem zaspokojenia g³odu. Czas spêdzony przy stole by³ okazj¹ do spotkañ towarzyskich i stwarza³ mo¿liwoœæ wymiany pogl¹dów na ró¿ne tematy, miêdzy innymi polityczne, kulturalne, myœliwskie i gospodarskie. W „Ch³opach” Reymonta znajdziemy wiele opisów wspólnego zasiadania do sto³u. Sutoœæ sto³u zale¿a³a od zamo¿noœci danej rodziny. Czêsto te¿ bogatsza rodzina zaprasza³a na wspólny obiad biedniejsz¹, co by³o piêknym znakiem mi³oœci miêdzyludzkiej. Po wspólnym posi³ku rozkoszowano siê odpoczynkiem na œwie¿ym powietrzu. Wspólne zasiadanie do sto³u odgrywa³o bardzo wa¿n¹ role w ¿yciu spo³ecznoœci. Przyjêcia weselne by³y wielkim wydarzeniem niemal dla ca³ej wsi.
W
Biblii jest wiele odniesieñ do wspólnego ucztowania. Dla ludzi Biblii posi³ki mia³y wielorakie znaczenie. Wspólne zasiadanie do sto³u by³o wyrazem przyjaŸni, a suto zastawiony stó³ przypomina³ bo¿e b³ogos³awieñstwo. Uczta umacnia³a wiêzi miêdzyludzkie i nios³a radoœæ bycia razem. S³owo „uczta” potr¹ca najczulsze struny naszej wyobraŸni, staj¹c siê symbolem wielu prze¿yæ natury duchowej. I tak, gdy jesteœmy na wspania³ym koncercie muzycznym, czy spektaklu teatralnym mówimy, ¿e to by³a uczta duchowa. Odkrywamy w sobie têsknoty za czymœ, co oderwa³oby nas od szarej codziennoœci i przenios³o w œwiat zachwytu, podziwu, œwiêtowania i radoœci, œwiat radosnego ucztowania. W ucztowaniu czêsto przeczuwany istnienie innego jego wymiaru, przekraczaj¹cego nasz szary, zwyk³y dzieñ. O takiej uczcie mówi Jezus, jest to uczta Królestwa Bo¿ego. Przy stole tej uczty dla ka¿dego jest miejsce. Dla ilustracji pos³u¿ê siê poni¿szym przyk³adem. W niewielkiej miejscowoœci niedaleko Ammanu w Jordanii jest szko³a dla syryjskich uchodŸców. Podobnie jak wszystkie inne ta równie¿ by³a przepe³niona. Jedna z matek przysz³a do tej szko³y, aby zapisaæ do niej swoj¹ córeczkê. Proœba spotka³a siê z odmow¹ z powodu braku miejsc. Matka jednak natarczywie nalega³a, a¿ w koñcu dyrektor szko³y zgodzi³ siê mówi¹c: „Zapiszê córkê do szko³y, jeœli przyniesie pani dla niej krzes³o. Nie mogê pozwoliæ, aby uczniowie siedzieli na ziemi”. Co matka uczyni³a z wielk¹ radoœci¹. Mi-
nê³y trzy lata. W tym czasie szko³a przyjê³a 65 uczniów, którzy przynieœli w³asne krzes³a. Dyrektor i nauczyciele mówi¹, ¿e ich uczniowie nie tylko zdobywaj¹ wykszta³cenie, ale maj¹ tak¿e poczucie bezpieczeñstwa i przynale¿noœci do wspólnoty. Szko³a oferuje uczniom uchodŸców wychowanie i wykszta³cenie, które daje im takie same szanse ¿yciowe, jak ich jordañskim rówieœnikom. Zadowoleni rodzice wierz¹, ¿e dziêki temu spe³ni¹ siê ich marzenia o normalnym ¿yciu ich dzieci. Dyrektor szko³y powiedzia³ dla stacji telewizyjnej NBC: „Kocham moj¹ szko³ê, kocham równie¿ moich uczniów. Myœlê, ¿e mi³oœæ daje nam tyle, ile my pomagamy i wspieramy te dzieci zranione przez los”.
P
rzy stole Eucharystycznym, stole mi³oœci, który jest zapowiedz¹ uczty Królestwa Bo¿ego jest zawsze dla nas wolne miejsce. Trzeba tylko przynieœæ „w³asne krzes³o”. Tym krzes³em jest nasza wiara, która przybiera formê czynu mi³oœci wed³ug nauki Chrystusa. Mêdrzec biblijny Syrach wskazuje na pokorn¹ mi³oœæ, która przybli¿a nas do tego sto³u: „Synu, z ³agodnoœci¹ prowadŸ swe sprawy, a ka¿dy, kto jest prawy, bêdzie ciê mi³owa³. Im wiêkszy jesteœ, tym bardziej siê uni¿aj, a znajdziesz ³askê u Pana. Wielka jest bowiem potêga Pana i przez pokornych bywa chwalony”. Chrystus poucza, ¿e mi³oœæ dokonuje siê w pokorze. Nawi¹zuj¹c do uczty powiedzia³: „Lecz gdy bêdziesz zaproszony, idŸ i usi¹dŸ na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który ciê zaprosi³, powie ci: ‘Przyjacielu, przesi¹dŸ siê wy¿ej”. I spotka ciê zaszczyt wobec wszystkich wspó³biesiadników. Ka¿dy bowiem, kto siê wywy¿sza, bêdzie poni¿ony, a kto siê uni¿a, bêdzie wywy¿szony”. Na pytanie Anny Wasak: „Na czym w Pana oczach polega³a œwiêtoœæ Jana Paw³a II?”, fotograf papieski Arturo Mari odpowiedzia³: „Mo¿na o tym wiele mówiæ. To by³ wielki cz³owiek, wielka inteligencja. Jednak co w jego osobowoœci wydaje siê najwa¿niejsze, to pokora i mi³osierdzie, oddanie ludziom. By³ cz³owiekiem nieustannej modlitwy, cierpienia i morderczej pracy. Jan Pawe³ II ¿y³ w pokorze, któr¹ zna³ jedynie Bóg. Nie posiada³ nic swojego – mia³ tylko kaplicê i pokój, w którym sta³o ³ó¿ko tak skromne, ¿e lepsze chyba maj¹ proboszczowie w biednych wiejskich parafiach, biurko do pra-
cy, mia³ jedn¹ odœwiêtn¹ szatê, któr¹ wk³ada³ na uroczystoœci. Na zawsze zapamiêta³em epizod z wizyty w Brazylii w 1980 r., gdy widz¹c nêdzê mieszkañców tamtejszych faweli, odda³ ksiêdzu i kaza³ sprzedaæ jedyn¹ swoj¹ w³asnoœæ – papieski pierœcieñ, a pieni¹dze oddaæ ubogim. Jego pokora i mi³oœæ do œwiata by³y tak naturalne i autentyczne, ¿e bez wielkiego wysi³ku, z wielk¹ prostot¹ mog³em w fotografiach daæ œwiatu obraz, kim by³ Jan Pawe³ II, pokazaæ prawdê o nim”.
D
ziœ mamy pewnoœæ, ¿e œw. Jan Pawe³ II zasiada przy stole uczty Królestwa Bo¿ego, o którym s³yszymy w Liœcie do Hebrajczyków: „Wy natomiast przyszliœcie do góry Syjon, do miasta Boga ¿ywego – Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby anio³ów, na uroczyste zgromadzenie”. Zd¹¿a³ na tê ucztê ze swoim „krzes³em wiary”, ufn¹ wiar¹, mi³oœci¹ bez granic i pokor¹, która brzmia³a g³osem Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: „Przyjacielu, przesi¹dŸ siê wy¿ej”. ❍
Krucjata Ró¿añcowa Grupa Pro-Life Œw. M. Kolbe zaprasza do udzia³u w Diecezjalnej Krucjacie w Obronie ¯ycia Poczêtego, sobota, 27 sierpnia br, która rozpocznie siê Msz¹ Œw. o 7:30 rano w koœciele : "Our Lady of the Cenacle" 136-06 87 Ave, Richmond Hill, Queens, NY 11418; nastêpnie pod klinikê aborcyjn¹ uda siê Procesja Ró¿añcowa info: brat Jan 718 389 7785
Zapraszamy Katolicki Klub Dyskusyjny im. Œw. Jana Paw³a II zaprasza w niedzielê 28 sierpnia b.r na Mszê Œw. i wyk³ad p.t.”Biblijne podstawy dla instytucji ma³¿eñstwa”, kt?ry wyg³osi O. dr Marek Kreis-Paulin. Jest to wyk³ad w oparciu o powstaj¹c¹ ksi¹¿kê na ten temat. SpowiedŸ godz. 2.30 ppo³. Msza Œw. godz. 3.00 ppo³. Wyk³ad z dyskusj¹ godz. 4.00 ppo³. Koœció³ œw. Stanis³awa B.i M. - 101 E 7 Street – Manhattan, miêdzy 1 Ave i Ave A. inf. tel. 347 225 4860
Z³odziejska reprywatyzacja
u Hanna Gronkiewicz Waltz – prezydent Warszawy
i Jan Œpiewak lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Hanna Gronkiewicz-Waltz mo¿e zostaæ zmuszona do rezygnacji z funkcji prezydenta Warszawy. Powodem mog¹ okazaæ siê zarzuty, ¿e nie tylko tolerowa³a reprywatyzacjê kamienic w oparciu o w¹tpliwej wartoœci dokumenty, ale tak¿e sama wzbogaci³a siê na kamienicy w Warszawie bêd¹cej w³asnoœci¹ ¿ydowskiej rodzinie Oppenheimów. Sprawa robi siê tak paskudna, ¿e HGW jako wiceprzewodnicz¹ca Platformy Obywatelskiej mo¿e poci¹gn¹æ na dno ca³¹ partiê. Zdaniem szefowej kancelarii premiera Beaty Kempy, prezydent stolicy powinna podaæ siê do dymisji. Nie wyklucza tak¿e wprowadzenia komisarycznego zarz¹du miasta. To co dzieje siê wokó³ reprywatyzacji budynków w Warszawie to – wed³ug Kempy – „absolutnie gigantycz-
 Agencyjki Trzêsienie ziemi we W³oszech
W œrodkowych W³oszech, w okolicach Perugii o 3: 30 w nocy dosz³o do trzêsienia ziemi, podczas którego zginê³o 250 osób, w szpitalach jest 365 rannych. Tysi¹ce ludzi straci³o dach nad g³ow¹. Trwa poszukiwanie osób uwiêzionych pod gruzami. Wstrz¹s wynosi³ 6,2 stopnia w skali Rychtera.
Tureckie czo³gi w Syrii
Prezydent Turcji Recep Erdogan og³osi³ operacjê wojskow¹ wymierzon¹ w Pañstwo Islamskie i kurdyjsk¹ milicjê w pó³nocnej Syrii. Wjecha³y tam tureckie czo³gi. Celem operacji jest oczyszczenie pogranicza turecko-syryjskiego z organizacji terrorystycznych oraz wsparcie syryjskich rebeliantów.
Francuskie szko³y z nowym programem
Minister edukacji Najar Valland-Belkacen i szef MSW Bernard Cazeneuve og³osili, ¿e ka¿da francuska szko³a trzy razy w roku bêdzie musia³a zorganizowaæ æwiczenia z zakresu bezpieczeñstwa. Dzieci bêd¹ siê uczy³y jak reagowaæ podczas ataku terrorystycznego.
25-lecie niepodleg³ej Ukrainy
W Kijowie uroczyœcie obchodzono rocznicê niepodleg³oœci. Jako jedyny miêdzynarodowy przedstawiciel wysokiego szczebla zosta³ zaproszony polski prezydent Andrzej Duda. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko dziêkowa³ mu za wsparcie Polski udzielone Ukrainie w konflikcie z Rosj¹ anektuj¹c¹ Krym.
Niezapowiedziany sprawdzian
Rosjanie przeprowadzaj¹ niezaplanowany wczeœniej sprawdzian si³ zbrojnych swego kraju. Dotyczy on okrêgów: po³udniowego, centralnego i zachodniego. Kontroli podlegaj¹ tak¿e oœrodki dowodzenia si³ powietrzno-
5
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
na afera”. Ludzie z tym zwi¹zaniu mog¹ zostaæ uznani za zorganizowan¹ grupê przestêpcz¹. Kempa zapowiedzia³a te¿ „bardzo dok³adne zbadanie” tej sprawy. Kempa przypomnia³a, ¿e rz¹d PiS w latach 2005 – 2007 PiS przygotowa³ pewne elementy ustawy reprywatyzacyjnej, które zostawi³ w biurkach dla nastêpców z PO. Ale prace nad ustaw¹ nie zosta³y podjête przez rz¹d Donalda Tuska. Byæ mo¿e komuœ na tym zale¿a³o, aby kwit³ handel roszczeniami do nieruchomoœci, na którym mo¿na zbiæ kolosalny maj¹tek. Prokuratura we Wroc³awiu prowadzi dochodzenie m. in. w sprawie nieruchomoœci przy ulicy Chmielnej 70 w Warszawie. Jest to najcenniejszy teren w mieœcie, s¹siaduj¹cy z Pa³acem Kultury. W ostatni¹ sobotê Gazeta Wyborcza opublikowa³a wyniki œledztwa dziennikarskiego na ten temat. Dzia³kê o wartoœci 160 mi-kosmicznych i powietrznodesantowych. Sprawa niezapowiedzianych manewrów wzbudzi³a niepokój w Polsce. W³adze uspokajaj¹ i zapewniaj¹, ¿e sytuacja jest pod kontrol¹.
Forum pañstw Trójmorza
Prezydent Andrzej Duda wyjecha³ do Dubrownika, ¿eby wzi¹æ udzia³ w forum pañstw Trójmorza: Adriatyku, Ba³tyku i Morza Czarnego. Przedstawiciele 12 pañstw Europy Œrodkowo-Wschodniej bêd¹ rozmawiaæ m.in. o wspó³pracy w dziedzinach energetyki i transportu.
Polska w czo³ówce
Jak mówi¹ badania tempem poprawy jakoœci ¿ycia Polska przeœcignê³a nawet bogate kraje kontynentu europejskiego. Po raz koleny znaleŸliœmy siê w pierwszej pi¹tce pañstw, które najlepiej wykorzystuj¹ rozwój.
Rozbito narkotykowy gang
Polska Stra¿ Graniczna we wspó³pracy z Centralnym Biurem Œledczym oraz s³u¿bami z W³och i Hiszpanii, rozbi³a gang narkotykowy. Jego cz³onkowie przemycili z Maroka do Europy co najmniej 3,5 tony haszyszu i 250 kilogramów marihuany. Wartoœæ przemyconych narkotyków szacuje siê na million z³otych.
lionów z³otych miasto przekaza³o trójce prawników, którzy wykupili do niej roszczenia. Mia³o to miejsce cztery lata temu. Natomiast w ministerstwie finansów znajduj¹ siê dokumenty, ¿e jeszcze za czasów PRL wspó³w³aœciciel nieruchomoœci a obecnie obywatel Danii, dosta³ za ni¹ odszkodowanie. Mimo tego, wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomoœciami Jakub Rudnicki wyda³ mecenasowi Robertowi Nowaczykowi decyzjê o zwrocie dzia³ki. Kilka tygodni póŸniej odszed³ z pracy w ratuszu. Obu panów ³¹czy³ zwi¹zek biznesowy jako wspó³w³aœcicieli nieruchomoœci w Zakopanem. W tej sprawie stowarzyszenie Miasto Jest Nasze z³o¿y³o zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu pope³nienia przestêpstwa. Ciekawe, ¿e jednym ze wspólników tej transakcji jest przewodnicz¹cy Okrêgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, a wiêc osoba bardzo wp³ywowa w mieœcie. Ponadto Centralne Biuro Antykorupcyjne bada od kwietnia tego roku reprywatyzacje w latach 2010 – 2016 przeprowadzone w Warszawie. Dotyczy³y zwrotu nieruchomoœci, które odebrano w³aœcicielom na podstawie dekretu Bieruta z 1945 roku. Ówczesny prezydent Polski wyda³ rozporz¹dzenie o przejêciu nieruchomoœci w Warszawie przez samorz¹d miasta a nastêpnie przez Skarb Pañstwa. Dotyczy³ 12 tysiêcy hektarów terenu i ponad 20 tysiêcy budynków. Tydzieñ temu prezydent Andrzej Duda podpisa³ ustawê dotycz¹c¹ gruntów w stolicy, uchwalon¹ przez Sejm ubieg³ej kadencji (z wiêkszoœci¹ PO-PSL). Ustawa ma po³o¿yæ kres handlowi roszczeniami, gdzie ró¿ne osoby i firmy skupuj¹ od by³ych w³aœcicieli prawa do nieruchomoœci a nastêpnie odsprzedaj¹ po du¿o wy¿szych cenach na rynku. Jan Œpiewak, lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze uwa¿a, ¿e afera z prywaty-
zacj¹ nieruchomoœci w stolicy jest znacznie wiêksza ni¿ afera Amber Gold, gdzie zniknê³o 800 milionów z³otych. Jego zdaniem w Warszawie chodzi o kilkanaœcie miliardów z³otych i kilkanaœcie tysiêcy poszkodowanych osób. W Warszawie dzia³a mafia za wiedz¹ i cichym przyzwoleniem w³adz. Dlatego uwa¿a on, ¿e nale¿y powo³aæ sejmow¹ komisjê œledcz¹ do zbadania reprywatyzacji nieruchomoœci w Polsce. S¹dzi on, ¿e w przestêpcze akcje jest zamieszana ca³a elita polityczna, od lewa do prawa. Polska jest jedynym pañstwem z by³ego bloku wschodniego, które nie ma ustawy reprywatyzacyjnej. Prowadzi to do ciê¿kich patologii. Trybuna³ Konstytucyjny uzna³ w ubieg³ym roku, ¿e zwroty nieruchomoœci w naturze naruszaj¹ prawa osób, które mieszkaj¹ w tych domach. Kiedy dochodzi do takiego zwrotu, do akcji wkraczaj¹ tzw. czyœciciele kamienic, którzy czêsto bezprawnie utrudniaj¹ ¿ycie lokatorom. Minister sprawiedliwoœci Zbigniew Ziobro wznowi³ dochodzenie w sprawie œmierci Jolanty Brzeskiej, która zosta³a spalona ¿ywcem w Lesie Kabackim pod Warszaw¹. By³a dzia³aczk¹ broni¹c¹ eksmitowanych lokatorów. Prawdopodobnie zosta³a zabita przez gang czyœcicieli kamienic. Jednak za poprzednich rz¹dów prokuratura przyjê³a wersjê samobójstwa i szybko zamknê³a œledztwo. Hanna Gronkiewicz-Waltz musia³a wiedzieæ o skali oszustw, o uk³adzie przestêpców, którzy naginaj¹c prawo i fa³szuj¹c dokumenty przejmowali za bezcen setki kamienic a pewien urzêdnik z ministerstwa sprawiedliwoœci przej¹³ ich 19. Jednak dopóki rz¹dzi³a PO nad tym procederem roztoczy³a parasol ochronny. A kto na tym skorzysta³? Jan Ró¿y³³o
188 Eckford Street, Brooklyn, NY Tel. (718) 349-2300, fax: (718) 349-2332
Wielu z nas nie myœli o jutrze, wydaje nam siê, ¿e na wszystko mamy jeszcze czas. Dopiero w momencie choroby lub zbli¿aj¹cej siê œmierci – otwieraj¹ nam siê oczy, niestety, wtedy jest ju¿ za póŸno. NIE POZWÓL, aby Twój maj¹tek przej¹³ dom starców, by Twoi najbli¿si byli pozbawieni spadku. NIE DOPUŒÆ, aby Twoje niepe³nosprawne dziecko straci³o œwiadczenia socjalne. PORADY W ZAKRESIE v TESTAMENTY v TRUSTS v HOME CARE MEDICAID v NURSING HOME MEDICAID v POWER OF ATTORNEY v HEALTH CARE PROXY
v PRAWO SPADKOWE v NIERUCHOMOŒCI
Zamieszanie wokó³ Teatru Polskiego
Zespó³ wroc³awskiego Teatru Polskiego protestuje i grozi strajkiem, przeciwko powo³aniu na stanowisko dyrektora palcówki Cezarego Morawskiego. Zosta³ on wybrany na szefa teatru w wyniku konkursu, który aktorzy teatru uwa¿aj¹ za ustawiony. Aktorzy domagaj¹ siê pozostawienia na stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego, który ws³awi³ siê re¿yseri¹ kontrowersyjnego spektaklu maj¹cego pokazywaæ seks na ¿ywo na deskach teatru.
MASZ PYTANIA? W¥TPLIWOŒCI? ZADZWOÑ. CHÊTNIE UDZIELÊ PORADY: tel. (718) 349-2300
6
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
Jak to jest z t¹ Ukrain¹?
u Prezydenci Polski i Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda by³ jedyn¹ g³ow¹ obcego pañstwa zaproszon¹ na obchody 25. rocznicy Niepodleg³ej Ukrainy. I trzeba przyznaæ, ¿e bardzo umiejêtnie wykorzysta³ tê okazjê, by potwierdziæ, ¿e Polska chce mieæ dzisiaj jak najlepsze relacje z Ukrain¹, mimo, i¿ Sejm Polski uzna³ za ludobójstwo rzezie pope³nione przez nacjonalistów ukraiñskich na Polakach podczas ostatniej wojny. Przypomnia³, ¿e Polska by³a pierwszym pañstwem, które 25 lat temu uzna³o niepodleg³¹ Ukrainê i popiera³o j¹ podczas Pomarañczowej Rewolucji oraz wspiera³o jej proeuropejskie d¹¿enia. Zajê³a tak¿e jednoznaczne stanowisko w sprawie aneksji Krymu przez Rosjê i walk z separatystami w Donbasie. Punktem kulminacyjnym wizyty polskiego prezydenta w Kijowie by³o podpisanie wspólnej deklaracji polsko-ukraiñskiej, w której potwierdzony zosta³ obopólnie strategiczny cel wzajemnych relacji i zapewnienie o budowie polsko-ukraiñskiego s¹siedztwa na zasadach „wspólnego rozwoju cywilizacyjnego”, który stanie siê trwa³ym spoiwem relacji miêdzy oboma pañstwami. Prezydent Duda zapewni³ te¿, ¿e Polska bêdzie nadal wspieraæ d¹¿enia Ukrainy do pe³nego zjednoczenia siê z Europ¹. Podnios³ym aktem by³ równie¿ ho³d z³o¿ony przez niego poleg³ym o wolnoœæ Ukrainy i ¿yczenia, by ona „trwa³a, wolna, niepodleg³a, suwerenna i dostatnia”. Odnosz¹c siê do tragicznej przesz³oœci, która do dziœ jest niezabliŸnion¹ ran¹ w stosunkach polsko-ukraiñskich, prezydent powiedzia³, i¿ jest „g³êboko przekonany, ¿e choæ to jest czêsto droga krzy¿owa i cierniowa, to budowanie wzajemnej relacji miêdzy naszymi narodami odbêdzie siê w drodze wzajemnego szacunku i d¹¿enia do prawdy”. Jest to przeœwiadczenie optymistyczne, ale kiedy siê patrzy na politykê Ukrainy wobec Polski, trudno nie dostrzec wyraŸnej asymetrii. Owszem, prezydent Poroszenko z³o¿y³ w Warszawie wi¹zankê kwiatów pod Pomnikiem Ofiar Rzezi Wo³yñskiej, owszem, episkopat Ukrainy wystosowa³ poruszaj¹cy list z proœb¹ o wybaczenie, ale jednoczeœnie Ukraina oficjalnie czci pamieæ tych, którzy s¹ odpowiedzialni za ludobójstwo dokonane na Polakach, pocz¹wszy od banderowców. W ka¿dym mieœcie jedn¹ z g³ównych ulic nazywa siê imieniem Bandery. Historycy ukraiñscy usilnie szukaj¹ symetrii miêdzy zbrodniami pope³nionymi przez Ukrainców na Polakach a samoobron¹ lub zemst¹ Polaków, choæ iloœæ ofiar, jakie pad³y po obu stronach w ¿aden sposób ich od tego nie uprawia. Nie chc¹ oni równie¿ uznaæ wysiedlenia Polaków z terenów obecnej Ukrainy Zachodniej za czystkê etniczn¹. Nie podaj¹ informacji, ¿e Polacy mieszkali od setek lat na obszarze, zwanym Ma³opolsk¹ Wschodni¹. Ci¿ historycy, nie pomni politycznych deklaracji o przyjaŸni, wci¹¿ pisz¹ o Polakach jako o okupantach. Rytynowo ju¿ pomijaj¹ cywilizacyjny wk³ad Polaków w rozwój tych ziem, a w podrêcznikach mówi¹cych m.in. o historii Lwowa, Polacy s¹ wspominani tylko jako jed-
na z wielu grup etnicznych zamieszkuj¹cych to miasto. Mimo protestów i ró¿nych ugodnieñ na kolejnych szczeblach, sytuacja ta siê nie zmienia. W przewodnikach wydawanych dla cudzoziemców wk³ad Polaków w dawn¹ œwietnoœæ tego miasta jest mimimalizowany, albo wrêcz przemilczany. To samo dzieje siê w podrêcznikach szkolnych. Proceder ten akceptowany jest przez ukraiñski Instytut Pamiêci Narodowej, który œwiadomie uczestniczy w fa³szowaniu historii i zacieraniu polskoœci na ziemiach, które przez wieki by³y czêœci¹ Rzeczpospolitej. Historycy ci nie widz¹ niczego niew³aœciwego w straszliwym okrucieñstwie swych rodaków, którzy wymordowywali ca³e polskie wsie. To zagadnienie w ogóle nie istnieje w pracach naukowych. Jakby tego by³o ma³o, parlament ukraiñski szykuje odpowiedŸ na wspomnian¹ rezolucjê Sejmu Polskiego. Rzecz jasna bêdzie w niej mowa o ludobójstwie, którego rzekomo dopuœcili siê Polacy wobec Ukraiñców. Ponadto dzisiejsza Ukraina nie chce byæ odpowiedzialna za to, co dzia³o siê na terenach II RP, które znalaz³y siê pod okupacj¹ najpierw bolszewick¹, potem niemieck¹ a póŸniej znów bolszewick¹. Spór o historiê mo¿e trwaæ w nieskoñczonoœæ. Bêdzie on coraz trudniejszy, poniewa¿ do g³osu po obu stronach granicy ponownie dochodz¹ nacjonaliœci, wzajemnie siê warunkuj¹c i licytuj¹c. Ponadto po stronie ukraiñskiej nie widaæ dobrej woli, by spojrzeæ na wspóln¹ historiê tak¿e i z polskiego punktu widzenia i by uwzglêdniæ polskie racje. Nie ma te¿ dobrej woli w przekazywaniu Polakom ich pami¹tek narodowych i tworzenia centrów Polonii Ukraiñskiej. Wieloletnia walka o Dom Polski we Lwowie i Stanis³awowie jest najlepszym tego przyk³adem. Reasumuj¹c – Polska nie otrzymuje w³aœciwe niczego za popieranie Ukrainy w walce z Rosj¹ i bycie jej adwokatem w Europie. Warszawa w niewielkim stopniu liczy siê w polityce zagranicznej Kijowa, nakierowanej na Waszyngton, Berlin i Pary¿. Ukraina nie ma te¿ – jak na razie – niczego do zaoferowania Polsce w rewan¿u za jej pomoc finansow¹, gospodarcz¹ i militarn¹. Mimo to Warszawa nie ma innego wyjœcia ni¿ popieranie Kijowa, albowiem wyrwanie Ukrainy z objêæ Rosji i wprowadzenie jej w skruktury europejskie le¿y w interesie Polski. Obecnemu prezydentowi, id¹cemu drog¹ Lecha Kaczyñskiego, marzy siê utworzenie tzw. Miêdzymorza obejmuj¹cego obszar od Ba³tyku do Morza Czarnego. Trudno w tej sytuacji nie zdawaæ sobie sprawy, ¿e wolna Ukraina by³aby w nim najwiêkszym pañstwem pod wzglêdem terytorialnym, ludnoœciowym i strategicznym. Trzeba zadaæ zatem elementarne pytanie: jak autentycznie i skutecznie porozumieæ siê z Kijowem w kwestiach wymienionych wy¿ej? Trzeba liczyæ siê tak¿e z tym, ¿e w ostatecznej kalkulacji politycznej Ukraina bêdzie wola³a ukladaæ siê z Zachodem, pocz¹wszy od Niemiec a nie z owym Miêdzymorzem pod przewodnictwem Polski.
Eryk Promieñski
www.kurierplus.com
Tydzieñ na kolanie Pi¹tek Polskie chamy wyraŸnie siê pod rz¹dami PiS-u rozbestwi³y. Nabra³o ta³atajstwo po „piñcset za dziecko” (jak z wy¿szoœciow¹ ironi¹ czy raczej yroniom wymawiaj¹ elietarni nowowarszawiacy rodem z Bielawy), wsiad³o w graty i hajda nad Ba³tyk wypoczywaæ z bachorami. To¿ ju¿ p³aka³a Agata M³ynarska, ¿e jogi w spokoju nie mo¿e uprawiaæ na hotelowym tarasie, bo jej czerñ polska widoki psuje. To i Becia Tadla (ta od czytania z telepromtera „Wiadomoœci” i zgrywusa od pogody Kreta) czy Jaruœ KuŸniar (nowowarszawiak z Bielawy) oraz Lisa Tomasza „Newsweek” pomstowali, ¿e wsiowe i prowincjonalne zamiast siedzieæ na kasach w „Biedronkach” z pampersami na ty³kach, zaœmiecaj¹ wydmy ba³tyckie, przeszkadzaj¹c elicie warszawsko-krakowskiej, przyrodzonym panom Polski, wypoczynek. Ale t³uszcza polska, rozbezczelniona pod rz¹dami Jaros³awa Kaczyñskiego, nie s³ucha. Czas wiêc na mocniejsz¹ mowê. Zabra³a siê za ni¹ niejaka Joanna Konieczna, jak sama pisze o sobie „certyfikowany (TROP/Polskie Towarzystwo Psychologiczne) coach i trener z dwudziestoletnim doœwiadczeniem w biznesie, organizacjach publicznych i pozarz¹dowych. Pracuje równie¿ z klientem indywidualnym. Specjalizuje siê w budowaniu zaanga¿owania, rozwijaniu talentów, przeprowadzaniu przez kryzysy, wdra¿aniu mniej popularnych rozwi¹zañ biznesowych, mediach tradycyjnych i spo³ecznoœciowych oraz zmianach na poziomach: osobistym, organizacyjnym, spo³ecznym Pracuje w oparciu o sokratyczn¹ metodê nauczania, dyskusji i argumentacji, po której – jej zdaniem – ludzkoœæ nie wymyœli³a wiele wiêcej w zakresie coachingu, poza umiejêtnoœci¹ sprzeda¿y”. Uff, d³ugie, choæ to nic przy ¿yciorysie prezesa TK Rzepliñskiego, które na oficjalnej stronie Trybuna³u czyta siê chyba z pó³ godziny. „Pobudka, chamie” walnê³a z grubej na pewno, nie wiem czy „sokratycznej” – rury tytu³em Konieczna Joanna. Dalej, jeszcze lepiej: „Piszê do Ciebie bez najmniejszej nadziei na przeczytanie. Przecie¿ Ty nie trudzisz siê literowaniem – cyfry na banknotach to wystarczaj¹ca lektura. Nie, nie te na pasku z ksiêgowoœci – zach³anne paszcza rz¹da, ¿eby jej daæ. A jak ju¿ siê na¿re i napije, to zaœnie (...) Powiem Ci, ludzie s³usznie oburzony, któryœ siê w³aœnie dorwa³ do rogu, ¿e te piêkne elity najpierw musia³y kilka szkó³ skoñczyæ i cie¿ko siê narobiæ, ¿eby do towarzyskiej œmietanki dostaæ. To czêsto Twoi s¹siedzi, którym siê chcia³o zajrzeæ do ksi¹¿ek, podczas kiedy Ty gapi³eœ siê w telewizor. Uczyli siê jêzyka, nie tylko umi³owanego ojczystego, ¿eby pogl¹dy wyrobiæ nie na sieczce serwowanej w Wiadomoœciach, ale na przegl¹dzie œwiatowej prasy. Na studiach balowali, ale na nie dotarli, a czêsto ukoñczyli, pracuj¹c na sta¿ach, ¿eby œwieciæ CV, a nie oczami. Co bardziej rozpustni koñczyli kolejne szko³y, ¿eby zdobywaæ doœwiadczenie i móc zarabiaæ wiêksze pieni¹dze na podró¿e dalsze, ni¿ do najbli¿szego centrum handlowego. Pracowali, pracuj¹, maj¹. A Ty, chamie odurzony wyborczym zwyciêstwem, jak zwykle pierwszy dostaniesz w dupê. Elity ka¿dej w³adzy wezm¹ swoje i zd¹¿¹ zawin¹æ ³upy, zanim Ty siê ockniesz, ¿e znowu by³y jakieœ wybory. Zostawi¹ dziurawe ulice, brudne domy, unijna kasa przestanie ciurkaæ, a co wiêksi gracze biznesowi przenios¹ siê do mniej sfrustrowanego kraju. Na przyk³ad na Li-
twê. Pobudka, rodem z Barei, bêdzie bolesna. Najbardziej dla Ciebie, leniwy chamie...”. Piêkny obrazek polskiej elitki zapisany w portalu polskich Ubermenschów, NaTemat. pl Tomasza Lisa. Wiêcej takich œwiadectw potrzeba, wiêcej. A PiS bêdzie rz¹dzi³ nie cztery, ale mo¿e i dwanaœcie lat... Sobota Gdy dotkn¹³em tylko przekrojonego owocu z przydomowego oródka moich gospodarzy, pojawi³ siê w powietrzu szybko przemieszczaj¹cy siê punkt. Mucha owocówka. Jak¿e to tak? – g³oœno zapyta³em, bo w g³owie nie mieœci mi siê szybkoœæ reakcji owada. Wystarczy³y przecie¿ sekundy od przeciêcia skórki i dotarcia do mi¹¿szu, a zaalarmowa istota ju¿ bra³a prawid³owy kurs na ¿er. Jakim cudem? Przez zapach czy jak? Ale przecie¿ muszka jako taka, nie ma tak wysublimowanego zmys³u czy narz¹du jak choæby cz³owiek? Co mówiê, ka¿dy inny ssak stoj¹cy ni¿ej w hierarchii. A jednak, ta lataj¹ca kropka w sekundy wykrywa co dobre i leci na spotkanie. ¯yj¹tko, których tysi¹ce, ¿yj¹ce ja wiem, raczej godziny ni¿ dni, a jednak... To zupe³nie jak kleszcze. Zahibernowane gdzieœ w liœciach czy na ga³êziach, mimo ch³odu, mrozu czy d¿d¿u. Tkwi¹ dniami, tygodniami. I w tym momencie, gdy stworzenie ¿ywe nadchodzi (a jaka jest szansa, ¿e w ca³ym lesie czy zagajniku przejdzie obok tego drzewa, pod t¹ w³aœnie ga³êzi¹?) „od¿ywa” pod wp³ywem impulsu cieplnego i spada na ¿ywiciela. Przecie¿ nie ma oczu, nie widzi nadchodz¹cego, od zbli¿enia obiektu do instynktownej reakcji znów mo¿e up³yn¹æ sekunda, mo¿e dwie, jeœli nie jakieœ u³amki. Jak to siê dzieje? A ponoæ jeszcze ¿aden z gatunków muszek nie ma takich samych oczu czy tego, co tam odpowiedzialne jest za „widzenie” a dla nas ludzi jest oczyma. To brzmi zupe³nie jak historia o tym, ¿e nie ma dwóch takich samych p³atków œniegu. Przecie¿ tego nie da siê sprawdziæ – bo trzeba by przepatrzyæ wszystkie „oczka” musze i p³atki, a to niemo¿liwe. Wiêc jest jakieœ, pewnie statystyczne, za³o¿enie. Skoro w danej próbce siê nie powtarza, mo¿emy to ekstrapolowaæ na ca³y œwiat... Muszki, p³atki, kleszcze... po co o tym piszê? Bo nie chce mi siê wierzyæ, ¿e to wszystko powsta³o z jakiegoœ wielkiego bum, które potem przetworzy³o siê w kompilacjê gazów i chemikaliów o odpowiednich proporcjach, aby po ewolucjach – przez muszki i kleszcze – skoñczyæ na tak skomplikowanym urz¹dzeniu jakim jest cz³owiek. Nie, nie, naprawdê takie bogactwo, ró¿norodnoœæ i zatrzêsienie iloœciowe z po³¹cznia wody z czymœ tam? Nie panowie superracjonaliœci, to brzmi jak bujda na resorach. Nie trzyma siê kupy, za tym musi kryæ siê Plan. Poniedzia³ek z rana „Œwitaæ ju¿ zaczyna. Jak zwykle, nie mo¿esz wstaæ. Znów do biura. Czeszesz pióra, Pod nosem kln¹c, Zak³adasz p³aszcz” -tak œpiewa³ niezapomniany „Oddzia³ Zamkniêty” w czasach mojej m³odoœci. Nie, nie to, ¿e zarabiaæ na chlebek dla rodziny siê nie chce, bo trzeba. Ale w taki drobny sposób chcia³em przypomnieæ Drogim Czytelniczkom i Czytelnikom, ¿e czasami „siê nie chce”. Ale trzeba siê prze³amaæ i do roboty!
Jeremi Zaborowski
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
„Dobry” s¹d Wygrana budowlanej sprawy wypadkowej zale¿y od skutecznej strategii, któr¹ nale¿y obraæ na samym pocz¹tku, jeszcze przed z³o¿eniem pozwu w s¹dzie. Kluczowy jest wybór w³aœciwego s¹du, a dok³adniej tego w której czêœci miasta on siê znajduje. Jest to wa¿ne, nie tylko ze wzglêdu na statystyczne ró¿nice przyznawanych odszkodowañ, ale tak¿e rozbie¿noœci w prawie. Zasadniczo, w mieœcie Nowy Jork, prawo kreowane jest przez Pierwszy Departament S¹du Apelacyjnego (stanowi¹cy prawo dla Manhattan i Bronx) oraz Drugi Departament S¹du Apelacyjnego (stanowi¹cy prawo dla Brooklyn i Queens). Generalnie, pozew mo¿e zostaæ z³o¿ony w s¹dzie w³aœciwym dla miejsca zamieszkania którejkolwiek ze stron. Istniej¹ wyj¹tki od tej regu³y, tak jak w przypadku gdy pozwanym jest miasto lub miejska korporacja, wówczas pozew musi zostaæ z³o¿ony w s¹dzie w³aœciwym dla miejsca wypadku. Wybór s¹du bywa najwa¿niejsz¹ decyzj¹ w sprawie, która nawet mo¿e rozstrzygn¹æ losy sprawy. W wielu przypadkach, prawo precedensowe Pierwszego Departamentu dotycz¹ce wypadków budowlanych i nie tylko, ró¿ni siê od prawa Drugiego Departamentu. Owa rozbie¿noœæ opinii s¹dów czasami prowadzi do bezwzglêdnych sytuacji, gdzie, poszkodowany nie otrzyma w ogóle odszkodowania, poniewa¿ jego prawnik pope³ni³ b³¹d sk³adaj¹c pozew do niew³aœciwego s¹du. Dlatego tylko doœwiadczony i rzetelny prawnik specjalizuj¹cy siê w sprawach wypadków budowlanych, który na bie¿¹co œledzi orzecznictwo s¹dowe ka¿dego z tych departamentów jest w stanie obraæ w³aœciw¹ strategiê.
W dzisiejszym artykule przedstawiê jedn¹ z ostatnich prze³omowych decyzji Pierwszego Departamentu. Jeszcze nie tak dawno bowiem, przepisy bezpieczeñstwa dotycz¹ce szlifierki nie by³y uznawane za wystarczaj¹c¹ podstawê prawn¹ do z³o¿enia pozwu o odszkodowanie. Podczas prowadzonej rozbiórki budynku, pracownik powa¿nie zrani³ d³oñ gdy przecina³ kawa³ek cementu przy u¿yciu szlifierki. Poszkodowany zezna³, ¿e w dniu wypadku kierownik budowy zleci³ mu wykonanie prac szlifierk¹, której tarcza nie mia³a os³ony ochronnej. Poszkodowany, na podstawie artyku³u § 241 (6) Prawa Pracy, wniós³ pozew przeciwko generalnemu wykonawcy o odszkodowanie za doznane obra¿enia d³oni, zarzucaj¹c mu naruszenie przepisu bezpieczeñstwa Kodeksu Przemys³owego (sekcja 12 NYCRR § 23-1.5 (c) (3)). W uzasadnieniu pozwu, poszkodowany wskaza³, ¿e pozwany nie zachowa³ wymogów bezpieczeñstwa wyraŸnie okreœlonych w przepisie. Przede wszystkim, poszkodowany podkreœli³, ¿e inni pracownicy u¿ywali szlifierek z os³oniêt¹ tarcz¹. Wskaza³ równie¿, ¿e generalny wykonawca zlekcewa¿y³ zagro¿enie i nakaza³ mu ci¹æ cement, podczas gdy powinien by³ usun¹æ niebezpieczne urz¹dzenie z placu budowy. Prawnicy pozwanego wnieœli wniosek o automatyczne oddalenie powództwa, wskazuj¹c, ¿e ich klient nie naruszy³ ¿adnych wymogów bezpieczeñstwa przewidzianych w Kodeksie Przemys³owym. Sêdzia pierwszej instancji przychyli³ siê do wniosku pozwanego i oddali³ pozew. Poszkodowany wniós³ apelacjê do s¹du wy¿szej instancji.
Rozpatruj¹c apelacjê, Pierwszy Departament S¹du Apelacyjnego orzek³, ¿e sêdzia ni¿szej instancji nieprawid³owo uzna³, ¿e naruszenie przepisu bezpieczeñstwa 23-1.5 (c) (3) Kodeksu Przemys³owego nie stanowi³o wystarczaj¹cej przes³anki do roszczenia odszkodowania na podstawie artyku³u § 241 (6) Prawa Pracy. Sêdziowie Apelacyjni Pierwszego Departamentu wyjaœnili, ¿e wskazany przez poszkodowanego przepis bezpieczeñstwa dotyczy stanu urz¹dzeñ oraz œrodków ochronnych i wyraŸnie zakazuje u¿ywania urz¹dzeñ wymagaj¹cych naprawy i stwarzaj¹cych zagro¿enie dla pracowników. Sêdziowie Apelacyjni uznali, ¿e przepis ten poœrednio zakazuje tak¿e u¿ywania niebezpiecznych szlifierek. Ponadto, aby ustaliæ, czy przepis stanowi podstawê do ¿¹dania odszkodowañ, Sêdziowie Apelacyjni musieli zinterpretowaæ jego ostatnie zdanie, które brzmi „Wszelkie urz¹dzenia bezpieczeñstwa, œrodki ochronne i wyposa¿enie powinno byæ utrzymane w nale¿ytym stanie, a w przypadku uszkodzenia natychmiast naprawione lub usuniête z placu budowy”. Po dokonaniu analizy, S¹d Apelacyjny
orzek³, ¿e powy¿sza czêœæ przepisu wyraŸnie okreœla nale¿yty standard dzia³ania i jednoczeœnie stanowi podstawê prawn¹ do ¿¹dania odszkodowañ w przypadku jego niedochowania przez generalnego wykonawcê. Sêdziowie zwrócili szczególn¹ uwagê na fakt, ¿e inne szlifierki na terenie budowy by³y wyposa¿one w os³onê ochronn¹. Jeden z orzekaj¹cych sêdziów apelacyjnych nie zgodzi³ siê z opini¹ wiêkszoœci sk³adu. Wed³ug niego powy¿sza interpretacja by³a zbyt szeroka. W jego przekonaniu, jedynym przenoœnym urz¹dzeniem elektrycznym, które w œwietle przepisów Kodeksu Przemys³owego wymaga os³ony jest pi³a rêczna. Niezale¿nie od odrêbnego zdania jednego z sêdziów, na postawie wiêkszoœci g³osów, Pierwszy Departament S¹du Apelacyjnego uchyli³ decyzjê sêdziego pierwszej instancji i przywróci³ pozew. Mimo, ¿e ta decyzja nie gwarantuje odszkodowania w ka¿dym przypadku, jest to kolejna zmiana na korzyœæ pracowników zranionych szlifierk¹. Tak w³aœnie zmienia siê prawo. ❍
Jeœli Pañstwo sami stali siê ofiar¹ wypadku, lub znaj¹ kogoœ kto ma problem ze swoim wypadkiem, to zapraszamy do bezp³atnej konsultacji prawnej pod numerem telefonu 212-514-5100, emailowo pod adresem swp@plattalaw.com, lub w czasie osobistego spotkania w naszej kancelarii na dolnym Manhattanie. Mo¿ecie Pañstwo równie¿ zadaæ nam pytania bezpoœrednio na stronie internetowej (www. plattalaw.com) u¿ywaj¹c emaila lub czatu który jest dostêpny dla Pañstwa 24 godziny na dobê. Zawsze udzielimy Pañstwu bezp³atnej porady w ka¿dej sprawie w której bêdziemy mogli Pañstwa reprezentowaæ. Na naszej stronie internetowej mog¹ Pañstwo (po lewej jej stronie) sami sprawdziæ status swojej sprawy s¹dowej (pro-
wadzonej nawet przez inn¹ kancelariê), po wpisaniu numeru akt s¹dowych (index number) swojej sprawy w istniej¹ce tam pole. Ta czêœæ strony jest skonfigurowana bezpoœrednio z oficjalnym systemem s¹dowym stanu Nowy Jork, dziêki czemu wiadomoœci jakie uzyskaj¹ tam Pañstwo na temat swoich spraw s¹ oficjalnymi danymi s¹dowymi. Gdyby z jakiegokolwiek technicznego powodu nie uda³o siê Pañstwu odnaleŸæ swojej sprawy w tym systemie, to z przyjemnoœci¹ pomo¿emy j¹ odnaleŸæ telefonicznie.
YouTube z kotkiem
P o wiedz mi czy lubisz zwierzêta a powiem ci kim jesteœ. Albo jeszcze lepiej – niech JAN LATUS zwierzêta mi powiedz¹, jaki jesteœ naprawdê. Zwierzaki podobno wyczuwaj¹ dobrego cz³owieka. Nie wiem, czy dotyczy to grzechotników i krokodyli, ale z pewnoœci¹ psów i do pewnego stopnia kotów, bo niektóre koty w ogóle nie lubi¹ ludzi, bez wzglêdu na ich przymioty. Nie s¹dzê, ¿eby kanapowy pekiñczyk posiada³ umiejêtnoœæ rozgryzania osobowoœci cz³owieka. Jeœli ju¿, widzi zapewne to, co widz¹ obdarzeni szczególnym darem ludzie: rodzaj aury, poœwiaty, pozytywnej energii. Gdy cz³owiek czegoœ siê boi, na przyk³ad psa, choæ niekoniecznie pekiñczyka, promieniuje energi¹ negatywn¹: strachu i niepewnoœci. Psy nie lubi¹ ludzi, którzy nie lubi¹ psów i chêtnie ich ugryz¹ aby podtrzymaæ w nich tê nieuzasadnion¹ fobiê. Czy jednak pies rozpoznaje generaln¹ ludzk¹ dobroæ? Opinia, ¿e psy znaj¹ siê na ludziach, jest szeroko rozpowszechniona, dlatego zale¿y nam na tym, ¿eby psy nas lubi³y. Z ludŸmi ró¿nie – mog¹ nam przecie¿ zazdroœciæ urody i sukcesów. Jak doceni pies znaczy to, ¿e mamy naprawdê dobry charakter. Czy same psy maj¹ dobry charakter?
W wiêkszoœci tak – od tysiêcy lat s¹ przecie¿ hodowane jako zwierzêta spolegliwe, oddane cz³owiekowi. Z kotami eksperyment nie powiód³ siê a¿ tak dobrze. Nie tylko ludzi oceniamy na podstawie tego, jak odnosz¹ siê do zwierz¹t – tak¿e ca³e spo³eczeñstwa. Rozbudowany system schronisk, wybiegów, sklepów ze specjaln¹ karm¹, nawet hoteli i fryzjerów, jest probierzem rozwoju danego spo³eczeñstwa. Przeciwieñstwem s¹ narody prymitywne, które zwierzêta, w tym psy, po prostu jedz¹ oraz wykorzystuj¹ je do pracy. Ameryka przoduje w liczbie pokoi hotelowych dla psów oraz iloœci programów telewizyjnych poœwiêconych czworonogom. Czy jest to dowodem, ¿e jest to najwy¿ej rozwiniête spo³eczeñstwo na œwiecie? Mo¿na w to pow¹tpiewaæ, przygl¹daj¹c siê ogl¹daj¹cym bejsbol têpym grubasom. Które jednak spo³eczeñstwo odnosi siê do zwierz¹t jeszcze lepiej? Nawet rzekomo najbardziej cywilizowane narody pope³niaj¹ okrucieñstwa na zwierzêtach: Duñczycy na m³odych fokach, Japoñczycy na wielorybach. Amerykanie, którym my, imigranci, przygl¹damy siê z nieustann¹ uwag¹ i zdumieniem, posunêli siê w swojej mi³oœci do psów i kotów chyba zbyt daleko. Traktuj¹ zwierzêta jak cz³onków rodziny i ju¿ nawet nikt tego nie kwestionuje jako absurdu. Koty i psy zastêpuj¹ dzieci ale i przyjació³. Jako przyjaciel pies zbli¿a siê do idea³u: zawsze nas lubi, zawsze nam wybacza i chêtnie wys³ucha. Sam natomiast nie obarcza nas swoimi problemami i nigdy nie prosi o pomoc ani po-
7
¿yczkê. Ach, ¿eby ludzie byli tacy jak psy! – wzdychamy. Niestety, ¿aden cz³owiek nie spe³ni naszych zawy¿onych oczekiwañ, tak wiêc przyjació³ nie mamy, a z partnerem siê rozstajemy. Pies nie tylko jest dla nas dobry ale wymusza na nas dobroæ. Jest bezradny, skazany na nasz¹ pomoc, nie ma nawet swoich pieniêdzy! Tak wiêc pomagamy psu, karmi¹c go i zabieraj¹c do weterynarza. Niejeden z nas podœwiadomie marzy o partnerze ca³kowicie od nas zale¿nym, na przyk³ad piêknej acz kalekiej kobiecie, skazanej na nasz¹ mi³oœæ i opiekê. Zwi¹zek z tak¹ kobiet¹ inni, zw³aszcza feministki, uznaliby za chory, jednak w przypadku zwierz¹t jest to jak najbardziej w porz¹dku. Tak wiêc, posiadaj¹c psa, czujemy siê lepsi bo siê nim opiekujemy i wiemy, ¿e jest on nam za to wdziêczny. Czy psy s¹ lepsze od ludzi? W ogóle, zwierzêta? Jest to pogl¹d bardzo rozpowszechniony. Ludzie rozgoryczeni do ¿ycia, polityki, spo³eczeñstwa, mi³oœci, a rozgoryczony ma prawo byæ ka¿dy, g³osz¹ tezê, ¿e zwierzêta s¹: szczere, prawdziwe, bezinteresowne. Nie jest to teza poparta jak¹kolwiek teori¹ naukow¹. Zwierzêta ró¿ni¹ siê przecie¿ miêdzy sob¹, przede wszystkim stopniem rozwoju. Aligator, karp i pantofelek nie odczuwaj¹ jak s¹dzê empatii do ludzkoœci. A czy s¹ autentyczne? Tak, s¹ i to podoba siê mi³oœnikom zwierz¹t. Lew zabija antylopê bo jest g³odny, a antylopa zabija inne, s³absze od niej stworzenia. Jest to porz¹dek okrutny ale na swój spoób normalny, do zaakceptowania. Ludzie snuj¹ kolejne teorie: zwierzê zabija tylko jak musi, jak siê naje – od-
The Platta Law Firm, PLLC 42 Broadway, Suite 1927 New York, NY 10004 www.plattalaw.com puszcza. Nie jest te¿ zdolne do okrucieñstwa dla samego okrucieñstwa. S³owem, wœród zwierz¹t odnajdujemy proste prawa natury, mo¿e bezlitosne, ale akceptowalne moralnie. Ale to nieprawda: s¹ zwierzêta okrutne i s¹ takie, które ¿r¹ nie tylko wtedy, jak s¹ g³odne. Mitem jest te¿ wszechobecny instynkt macierzyñski. U pewnych gatunków faktycznie mama opiekuje siê d³ugo ma³ymi ale u innych szybko i bezlitoœnie siê ich pozbywa. Ba, zdarzaj¹ siê przypadki, ze matka zabija swoje dzieci! Gdyby by³a kobiet¹, historia trafi³aby na pierwsz¹ stronê Super Expressu. Tak¿e monogamiczne i d³ugotrwa³e zwi¹zki mi³osne s¹ wœród zwierz¹t niespotykane. Chlubnym wyj¹tkiem s¹ romantyczne pingwiny. Nie jest te¿ prawd¹, ¿e zwierzêta, gdyby nie ten sadystyczny cz³owiek sprawuj¹cy nad nimi kontrolê, kocha³yby siê miêdzy sob¹. Na YouTube ogromnie popularne, ogl¹dane przez miliony ludzi s¹ filmiki pokazuj¹ce suczkê karmi¹c¹ ma³e kociaki, tygryska bawi¹cego siê z pieskiem, niedŸwiedzia chowanego jako maskotka przez rodzinê. Czego maj¹ dowodziæ te filmy? ¯e zwierzêta s¹ lepsze, i gdyby chowaæ je i trzymaæ razem, jak na arce Nowego, ¿y³yby ze sob¹ w przyjaŸni. Poczekajmy jednak jak tygrysek doroœnie! Zdenerwujmy choæ raz, doros³ego ju¿ niedŸwiedzia! To ju¿ jednak nie bêdzie materia³ na buduj¹cy i wzruszaj¹cy filmik na Internecie. Bo przecie¿ chcemy, masochistycznie, pokazaæ przez te filmiki, ¿e cz³owiek jest wprawdzie nikczemny i interesowny ale mamy za to zwierz¹tka, które siê wszystkie ze sob¹ kochaj¹. A mo¿e, zamiast zachwycaæ sie ³agodnoœcia bezzêbnego jeszcze tygryska, zacz¹c pracê nad sob¹? ❍
8
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
Kartki z przemijania Sierpieñ w Polsce. Raz gor¹co, raz ch³odno. Na Mazurach zimne wieczory i noce, zatem ³apie mnie przeziêbienie. Pewnie dlatego, ¿e dozna³em szoku termicznego po przylocie z piekielnie upalnego i wilgotnego Nowego Jorku. Przeszed³em wprawdzie przygotowawcz¹ kwarantannê w Toronto i MonaANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI chium, ale niewiele pomog³a. Kicham, prycham, mówiê przez nos i boli mnie gard³o. Nie ma wiêc mowy o p³ywaniu w d¹browieñskich jeziorach, choæ woda czyœciutka i ciep³a. Zmiana czasu daje mi siê we znaki silniej ni¿ podczas poprzednich pobytów. Przez pierwsze dni jestem ko³owaty i oszo³omiony. Ale co tam! Radoœæ z pobytu w ojczyŸnie daje mi dodatkowe si³y i napêd. Daje mi je tak¿e radoœæ ze spotkania z bliskimi. Tak serdecznymi, jak zawsze. Od pierwszej chwili, od powitania na lotnisku. Jakbyœmy siê widzieli wczoraj, a przecie¿ min¹³ ponad rok od mojego ostatniego pobytu w ojczyŸnie. Jestem szczêœliwy, ¿e los obdarzy³ mnie wspania³ymi przyjació³mi, z którymi ³¹czy mnie elementarny system wartoœci, wzajemna ciekawoœæ, wzajemne zrozumienie, wspieranie siê i gotowoœæ do najdalej id¹cej pomocy. W przesz³oœci omawialiœmy razem nasze premiery literackie, teatralne i wernisa¿e. Razem omawialiœmy nowe ksi¹¿ki, filmy i wystawy muzealne. Omawialiœmy nasze dokonania naukowe, wyk³ady i publikacje. Razem jeŸdzilismy na wakacje, razem obchodziliœmy œwiêta. Zjedliœmy wspólnie beczki soli w stanie wojennym, który scementowa³ na amen nasz¹ grupê podziemn¹. Czworo z nas odesz³o ju¿ niestety na wieczn¹ wartê, ale wspominamy ich przy ka¿dej okazji. S¹ z nami. Przy nas wychowa³o siê nowe pokolenie, które posz³o swoimi drogami, ale chêtnie z nami konfronuje swoje myœli. Dziœ ostro spieramy siê o Polskê i œwiat. Nastêpuje polaryzaja pogl¹dów, ale jakoœ trzymamy siê razem, poza nielicznymi wyj¹tkami. Nikt tego wprost nie mówi, ale czujemy poza s³owami, ¿e najwa¿niejsza jest ta nasza swoista rodzinnoœæ wyros³a z owej niepowtarzalnej wspólnoty. I oby tak zosta³o do koñca dni naszych.
$
Latoœ w Polsce obrodzi³o. Istna obfitoœæ owoców, jarzyn, grzybów i kwiatów. Nikt nie zbiera opad³ych ja-
b³ek, œliwek i wiœni. W zaprzyjaŸnionych ogrodach dos³ownie depczê po mirabelkach i renklodach, bo ju¿ nikt nie ma czasu ani si³ ich drenowaæ i przerabiaæ na konfitury lub kompot. Zbo¿a zebrane, pola czekaj¹ na orkê. Podczas œwiêta Matki Boskiej Zielnej œwiatkowa³em w D¹brównie poœwiêceniu plonów i zió³. Podczas procesji us³ysza³em zapamiêtan¹ z dzieciñstwa uroczyst¹ pieœñ do¿ynkow¹ „Plon niesiemy, plon”. O¿y³y wspomnienia, serce puknê³o mocniej. Soczysta zieleñ zachêca, by siê w ni¹ zanurzyæ w lesie, na ³¹kach, w parkach. Widoki mazurskie niezapomniane i rozmarzaj¹ce, takie same jak dawniej, ino koni i furmanek ju¿ nie ma. Osta³y siê jeno konie w stadninach. Krów na pastwiskach te¿ jakby mniej ni¿ niegdyœ. Lasy tamtejsze pachn¹ cudownie, szosy wysadzane kasztanami, topolami i lipami zachêcaj¹, by je przemierzyæ. One te¿ tworz¹ ten niepowtarzalny pejza¿.
$
W Warszawie, mimo kaniku³y, atrakcji co niemiara. Dla ka¿dego, nie wy³¹czaj¹c pla¿owiczów znad Wis³y i bywalców nadwiœlañskich kawiarñ, restauracji i pubów. Oba brzegi o¿y³y. Na Bielanach powsta³a Akademia Filmów Dla Wymagaj¹cych. I w rzeczy samej prezentuje dzie³a bardzo ambitne. Niezapomnianych wra¿eñ dostarczaj¹ nocne Koncerty Chopinowskie w Koœciele œw. Krzy¿a, czyli w parafialnej œwi¹tyni Fryderyka, w której spoczê³o Jego serce. Ostatnio mo¿na by³o w nim us³yszeæ nokturny i mazurki w wykonaniu Galiny Christiakowej.
$
Wielce radosnym i sympatycznym wydarzeniem by³ œlub zaprzyjaŸnionych ze mn¹ artystów Zespo³u Pieœni i Tañca „Mazowsze” – Adama Czechlewskiego i Marii Krzysztofik. Prze¿ywa³em je, bo z Adamem po³¹czy³y mnie wiêzy szczególnej bliskoœci, tyle¿ artystystycznej, co intelektualnej. Podziwiam jego ¿ywy umys³, kunszt taneczny, urok sceniczny i radoœæ istnienia poprzez taniec. I to nie tylko narodowy i ludowy, ale tak¿e w innych formach. By³ artyst¹ wybitnym w zespole „Œl¹sk”, w „Mazowszu” zaœ okaza³ siê tancerzem wrêcz zjawiskowym. Marysia dysponuje ciekawym g³osem i takim¿ brzmieniem, wdziêkiem i lekkoœci¹ taneczn¹, oryginaln¹ urod¹, nie mówi¹c ju¿ o umiejêtnoœci gry na skrzypcach, ostatnio zarzuconych. Mam nadziejê jednak, ¿e zagra na nich specjalnie dla mnie. Oboje byli piêkn¹ par¹ m³od¹. Adam przejêty rol¹ pana m³odego, czuwa³ jednoczeœnie, ¿eby wszystko przebiega³o perfekcyjnie. I tak w³aœnie by³o, pocz¹wszy od wyszukanych kulinariów i do-
skonale dobranej oprawy muzycznej. Nogi same nios³y. Ja by³em „zaopiekowany” przez jego rodziców – Zofiê i Jana Czechlewskich, znakomitych tancerzy i wieloletnich wspó³kreatorów baletowych popisów „Œl¹ska”, a obecnie Zespo³u Pieœni i Tañca „Katowice”. PrzyjaŸñ z Adamem zrodzi³a przyjaŸñ tak¿e i z nimi. Równie serdeczn¹. O tañcu mo¿emy mówiæ bez koñca, bez koñca tak¿e mogê ogl¹daæ ich zarejestrowane kamer¹ niebywa³e dokonania sceniczne. S¹ równie urodziwi jak ich syn i jak on – pe³ni m³odzieñczego wigoru. Stale gdzieœ je¿d¿¹, stale coœ zwiedzaj¹, stale dokonuj¹ czegoœ pozytywnego, nie tylko dla siebie. Zosia ma g³owê pe³n¹ nowych uk³adów choreograficznych – narodowych, ludowych, klasycznych i romantycznych. Romantyczka bowiem z niej wielka. Ostatnio pracowa³a m.in. we Francji i w Wilnie. Oboje szczuplusieñcy, leciutcy i uœmiechniêci – ujmuj¹ zawodow¹ pasj¹. Przy nich stajê siê pogodniejszy i m³odszy. Wesele by³o okazj¹ do poznania cz³onków rodzin pary m³odej oraz ich goœci. Oczu nie mog³em oderwaæ od piêknych i zarazem wytwornych „Mazowszanek” oraz wspaniale tañcz¹cych artystów z zespo³u „Œl¹sk” i Reprezentacyjnego Zespo³u Wojska Polskiego. Pierwszy raz widzia³em ich w „cywilnej” akcji. Znaj¹ takie figury i wygibasy, ¿e ho, ho... Równie ciekawie improwizuj¹. Sam ba³em siê ruszyæ przy nich w pl¹sy, ale chlapn¹³em sobie trochê wiêcej ojczystej wódeczki i porwa³em na parkiet Izsabelle Herouard, œwietn¹ baletnicê, choreografkê i profesorkê tañca zwi¹zan¹ z Oper¹ Parysk¹. Jej sympatia dla pana m³odego oraz podziw dla „Œl¹ska” i „Mazowsza” spowodowa³y, ¿e przyby³a na ten œlub wprost ze stolicy Francji. Wypytywa³a mnie o polskie zwyczaje weselne, nie wy³¹czaj¹c powitania chlebem i sol¹ oraz oczepin. Tañczy³o i rozmawia³o siê nam tak dobrze, ¿e postanowiliœmy urz¹dziæ poprawiny nad Sekwan¹. Zaproszê j¹ w tam na plac przed zabytkow¹ Oper¹ Garniera i na Moœcie Artystów. Jak szaleæ, to szaleæ! I to w odpowiedniej dla Isabelle scenerii. A i ja te¿ siê w niej dobrze czujê. W koñcu mam w sobie kroplê francuskiej krwi. Na Moœcie Artystów poszala³em sobie onegdaj z tancerkami Krystyn¹ Mazurówn¹ i Helen¹ Strzelbick¹-Szenwald. W œlad za nami poszli inni. Po którejœ butelce wina wydawa³o mi siê, ¿e most ten zaczyna siê ko³ysaæ w takt melodii. I nie ja jeden by³em o tym przekonany. Do dziœ ko³ysz¹ mi siê w g³owie wspomnienia paryskich wyczynów, nie wy³¹czaj¹c tañców na tarasach zawieszonych nad dachami tego miasta. Czas na powtórkê. ❍
Nowy ruch Berniego Sandersa 1➭ Wœród ekonomistów do dziœ trwaj¹ spory co do oceny skutecznoœci tych dzia³añ i ich d³ugofalowych konsekwencji. Faktem jest jednak, ¿e politycznie Roosevelt osi¹gn¹³ ogromny sukces. Dziêki niemu dosz³o do wielkiego przegrupowania si³. Partia Demokratyczna sta³a siê wiêkszoœci¹, w latach 1933-1969 siedem na dziewiêæ razy wprowadzaj¹c do Bia³ego Domu swojego prezydenta. Bernie Sanders nowym Rooseveltem z pewnoœci¹ nie zostanie. W œwietle przytoczonej powy¿ej historii nie jest on jednak takim radyka³em jakim chcia³oby go widzieæ wielu politycznych komentatorów. Sanders to raczej demokrata z czasów Roosevelta, przekonany do idei progresywizmu. Jako radyka³a mo¿na go dziœ przedstawiaæ tylko dlatego, ¿e scena polityczna w USA zdecydowanie przesunê³a siê na prawo. Konserwatywni republikanie stali siê tak prawicowi, ¿e niemal przebijaj¹ œcianê. Dzisiejsi demokraci to zaœ dawni liberalni republikanie. Po lewej stronie sceny politycznej wytworzy³o siê wiêc sporo miejsca i to w³aœnie miejsce zagospodarowuje Sanders. Co bêdzie z jego nowego ruchu, który jak przysta³o na socjalistê nazywa³ – „Nasza Rewolucja”? Czy ponad 70-cio letni polityk bêdzie w stanie nadal skupiaæ na sobie uwagê i przyci¹gaæ ludzi
m³odych? Pocz¹tki trudno uznaæ za udane. W dniu oficjalnej inauguracji nowego ruchu od senatora z Vermont odwróci³o siê wielu jego bliskich wspó³pracowników. Powodem jest miêdzy innymi podatkowy status nowej organizacji (tzw. 501 (c)(4), który bêdzie pozwala³ jej na zbieranie du¿ych donacji ze Ÿróde³, które mog¹ pozostaæ anonimowe. Dla wielu zwolenników Sandersa decyzja ta to sprzeniewierzenie siê idea³om z czasów kampanii wyborczej podczas której senator g³osi³, ¿e nie bêdzie bra³ pieniêdzy od wielkiego biznesu i miliarderów. Niesnaski wywo³a³a równie¿ osoba nowego szefa, Jeffa Weavera, który na co dzieñ ma kierowaæ „rewolucjonistami”, pozostawiaj¹c Sandersowi rolê przywódcy duchowego. Weaver to by³y szef kampanii senatora z Vermont, który wed³ug wielu jego przeciwników nie sprawdzi³ siê, marnuj¹c pieni¹dze na telewizyjne og³oszenia, zamiast inwestowaæ w bezpoœrednie docieranie do wyborców. Sam Sanders zrazi³ te¿ niektórych swoich zwolenników popieraj¹c ostatecznie kandydaturê Hillary Clinton, któr¹ wczeœniej zaciêcie zwalcza³. Zaskoczeniem by³ te¿ fakt, ¿e zaraz po zakoñczeniu w³asnej kampanii wyborczej senator za 600 tys. dolarów, kupi³ sobie nowy dom w Vermont, w pobli¿u malowniczego Lake Champlain.
u Bernie Sanders zra¿a nawet swoich zwolenników. W gruncie rzeczy s¹ to jednak drobne sprawy, które „Naszej Rewolucji” raczej nie utr¹c¹. Nowy ruch polityczny mo¿e przetrwaæ jeœli bêdzie anga¿owa³ siê w bie¿¹c¹ politykê i próbowa³ aktywnie wspie-
raæ kandydatów bliskich jego idea³om, buduj¹c w ten sposób podwaliny pod przysz³¹ kampaniê prezydenck¹.
Tomasz Bagnowski
9
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Biuro Prawne
ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com
Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: ✓ Wypadki na budowie, b³êdy w sztuce lekarskiej, inne ✓ Wszelkie sprawy spadkowe, w tym roszczenia spadkowe ✓ Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa ✓ Ochrona maj¹tkowa osób starszych ✓ Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ ✓ Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci ✓ Sprawy w³aœciciel-lokator ✓ Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.
Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA:
821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com
Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie
❖ Rezerwacja hoteli ❖ Wynajem samochodów ❖ Notariusz ❖ T³umaczenia ❖ Klauzula “Apostille” ❖ Zaproszenia ❖ Wysy³ka pieniêdzy Vigo
Przeciwko bol¹cym, sztywnym stawom Bóle kostno-stawowe s¹ zjawiskiem powszechnie wystêpuj¹cym, dotycz¹ ponad 30% populacji. Stanowi¹ najczêstsz¹ przyczynê zg³aszania siê chorych do lekarzy. Choroby zaliczane do schorzeñ tkanki ³¹cznej, w tym przewlek³e zapalenia stawów, kolagenozy i zapalenia naczyñ s¹ ju¿ znacznie rzadsze i dotycz¹ co najwy¿ej 1-2% populacji ogólnej. Na najszerzej pojêty „reumatyzm” choruj¹ wszyscy: m³odzi i starzy, za to na choroby reumatoidalne, kolagenozy, a wiêc schorzenia z krêgu przewlek³ych zapaleñ (uk³adowych) tkanki ³¹cznej, zwykle zapadaj¹ ludzie stosunkowo m³odzi albo w œrednim wieku. Któ¿ z nas nie doœwiadczy³ w swoim ¿yciu problemów ze stawami? Ból, sztywnoœæ stawów, obrzêk, trudnoœci z chodzeniem? Objawy te szczególnie nasilaj¹ siê po 40 roku ¿ycia, zwi¹zane s¹ z procesem starzenia, nadwag¹, cukrzyc¹ oraz wieloma innymi czynnikami towarzysz¹cymi. Prawda jest taka, ¿e ból mo¿e skutecznie utrudniæ nasze codzienne funkcjonowanie, czyni¹c nas bezradnymi. Na rynku farmaceutycznym dostêpnych jest wiele œrodków, które dzia³aj¹ przeciwbólowo, czy regeneruj¹co. Jednak ciê¿ko jest nam wybraæ coœ skutecznego i odpowiedniego. Kolejny produkt, o którym chcemy wspomnieæ, jest niezwykle skuteczny i ca³kowicie bezpieczny. Mog¹ Pañstwo go stosowaæ, bez strachu o skutki uboczne. Jest to „Advanced Therapeutics”. Firma „Nature’s Plus” stworzy³a ten produkt, opieraj¹c siê na najnowoczeœniejszych wynikach badañ, które wykaza³y, ¿e kombinacja kwasów EPA i DHA, których Ÿród³em jest olej rybi oraz glukozamina dzia³aj¹ znaczenie efektywniej, gdy s¹ zastosowane razem, ani¿eli w monoterapii. W sk³adzie znajdziecie Pañstwo miêdzy innymi: 1. Glukozamina Jest to aminocukier wystêpuj¹cy naturalnie w organizmie ludzkim i wchodz¹cy w sk³ad chrz¹stki stawowej. Jest ona niezbêdna do budowy glikozaminoglikanów, czyli zwi¹zków które buduj¹ strukturê chrz¹stki, czyni¹c j¹ odporn¹ na urazy i otarcia. Glukozamina jest tak¿e naturalnym sk³adnikiem diety, jednak przeciêtna dieta zawiera jej niewiele. Glukozamina jest dobrze tolerowana. Bierze udzia³ w syntezie proteoglikanów (substancje budulcowe chrz¹stki stawowej), co pozwala wzmocniæ, a nawet zregenerowaæ zmienione chorobowo stawy. U osób cierpi¹cych z powodu chorób reumatycznych mo¿e byæ podawana ³¹cznie z lekami przeciwbólowymi i steroidami. 2. Chorndroityna Chondroityna jest skuteczna w redukcji bólu zwi¹zanego ze zwyrodnieniem oraz spowalnia rozwój choroby. Sprzyja odbudowie chrz¹stki i pozwala na czêœciowe zahamowanie dzia³ania hialuronidazy, enzymu odpowiedzialnego za niszczenie chrz¹stki. 3. MSM MSM to skrót od Methyl-Sulfonyl-Methan. Sama nazwa wskazuje ju¿ na naturalnie wystêpuj¹cy zwi¹zek siarki. Od setek lat wiemy, ¿e Ÿród³a zawieraj¹ce siarkê przynosz¹ ulgê przy wielu rodzajach bólu, artretyzmie i reumatyzmie. Specjalnie opracowana formu³a, która znajduje siê w opisywanym produkcie, jest trwa³a, dziêki czemu utrzymuje siê d³u¿ej w organizmie oraz jej dzia³anie jest bardzo efektywne. Dodatkowo, suplement ten jest dostêpny w postaci p³ynu, dziêki czemu codzienna dba³oœæ o zdrowie jest jeszcze ³atwiejsza! Jeœli Twoje ¿ycie codzienne jest zdominowane przez ból, sztywnoœæ stawów, jeœli ciê¿ko jest Ci normalnie funkcjonowaæ, szukasz œrodka, który pomóg³by Ci w walce z tymi dolegliwoœciami, nie zwlekaj d³u¿ej. „Markowa Apteka Pharmacy” znalaz³a doskona³e rozwi¹zanie dla Ciebie oraz wszystkich tych, którym sen z powiek spêdza ból i sztywnoœæ stawów. Zajrzyj do nas. Zadbaj o zdrowie ju¿ dziœ!
www.MarkowaApteka.com
This statement has not been evaluated by the Food and Drug Administration. This product is not intended to diagnose, treat, cure or prevent any disease. Consult the pharmacist before taking this medication.
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 ✓ Bilety Lotnicze ✓ Wysy³ka pieniêdzy i paczek ✓ T³umaczenia ✓ Sprawy imigracyjne ✓ Notariusz
10
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Polski Koœció³ Prawos³awny Taki stan trwa³ do lat dwudzie1➭ stych XX wieku. W wyniku zmian politycznych, po I wojnie œwiatowej i rewolucji bolszewickiej w Rosji, parali¿uj¹cej dzia³alnoœæ Patriarchatu Moskiewskiego, sytuacja Prawos³awia w Polsce by³a nader skomplikowana. £¹cznoœci z Patriarch¹ Moskiewskim nie by³o, zaœ w³adze Polski negatywnie ustosunkowywa³y siê do Koœcio³a prawos³awnego. Zaczê³o siê przejmowanie maj¹tku cerkiewnego, nast¹pi³o burzenie œwi¹tyñ, ucisk i przeœladowanie. W tych warunkach rozpoczêto proces usamodzielnienia siê Koœcio³a i podjêto starania o autokefaliê. Postanowiono zwróciæ siê do Patriarchatu Konstantynopolitañskiego, który w roku 1924 podj¹³ decyzjê nadania Koœcio³owi prawos³awnemu w Polsce samodzielnoœci. Jej oficjalne og³oszenie nast¹pi³o 17 listopada 1925 roku. Stopniowo lokalne koœcio³y prawos³awne j¹ uznawa³y. Natomiast Patriarchat Moskiewski uczyni³ to dopiero w roku1948. W bie¿¹cym roku obchodzimy wiêc 90-lecie autokefalii Prawos³awia w Polsce. – Na czym polega duchowoœæ Koœcio³a Prawos³awnego? – Polski Autokefaliczny Koœció³ Prawos³awny jest czêœci¹ sk³adow¹ wszechœwiatowej rodziny Autokefalicznych Koœcio³ów Prawos³awnych, która na dzieñ dzisiejszy sk³ada siê z 15 samodzielnych, niezale¿nych – autokefalicznych Koœcio³ów Prawos³awnych. Polskie Prawos³awie jest z nimi w pe³nej jednoœci dogmatycznej i liturgicznej. Bierze czynny udzia³ we wszystkich przedsiêwziêciach Œwiatowego Prawos³awia tak jak np. obecnie aktywnie uczestniczy w przygotowaniu Wszechprawos³awnego Soboru Koœcio³ów Lokalnych, który ma siê odbyæ w roku 2016. Jesteœmy Koœcio³em ludu, który od wieków zamieszkiwa³ tereny miêdzy Odr¹ na Zachodzie, a Rusi¹ na Wschodzie. Uœwiêcamy swoj¹ duchowoœci¹ tradycje i religijne obyczaje bêd¹ce bogat¹, charakterystyczn¹ dla tych ziem spuœcizn¹. Dotycz¹ one œpiewu cerkiewnego: irmologiony Supraski, Jab³eczyñski, Podlasko–Che³mski; ikonografii np. charakterystycznej w rejonie Podgórza Karpackiego; budownictwa sakralnego – £emkowszczyzna. Nasze obyczaje – takie jak: kolêdowania, œwiêcenie pól, odwiedzanie domów w okresie Wielkiego Postu i Bo¿ego Narodzenia oraz w okresie œwiêta Jordanu to kolejne elementy naszej tradycyjnej duchowoœci. Charakterystycznym elementem naszego obrz¹dku jest te¿ pielgrzymowanie do miejsc œwiêtych ze œpiewem pieœni paraliturgicznych. ¯ród³em ca³ego ¿ycia, jego uduchowienia i przemiany jest Eucharystia. W niej mamy umocowanie naszej duchowoœci i œwiêtoœci. D¹¿enie do œwiêtoœci jest domen¹ ka¿dego cz³owieka wiary. Œw. Eucharystia sta³a siê od samego pocz¹tku Ÿród³em ¿ycia ascetycznego, które buduj¹co wp³ynê³o na duchowoœæ, modlitwê, pobo¿noœæ. Miejsce szczególne w rozwoju duchowoœci zajmuje natomiast Modlitwa Jezusowa, której centralnym punktem jest imiê Jezus. Brzmi ona: „Panie Jezu Chryste, Synu Bo¿y, zmi³uj siê nade mn¹ grzesznym”. Modlitwa ta akcentuje jednoczeœnie wielkoœæ Boga i mi³oœæ cz³owieka. Jest swoist¹ skrócon¹ Ewangeli¹. Zawiera bowiem prawdy o wcieleniu Chrystusa i o Trójcy Œwiêtej. Jest w niej mowa o dwóch naturach w Chrystusie jako Bogocz³owieku. Na pocz¹tku podkreœlona jest Jego ludzka natura przez adoracjê imienia Jezus, które otrzyma³ po narodzeniu w Betlejem. Nastêpnie wyznawana jest Jego Boska natura – nazwany jest Panem i Synem Bo¿ym. Pierwsza czêœæ modlitwy jest tak¿e adoracj¹ Trzech Osób Trójcy Œwiêtej. Chocia¿ skiero-
wana jest do Drugiej Osoby, Jezusa Chrystusa, wskazuje na Boga Ojca, Chrystus nazwany tu jest Synem Bo¿ym. Duch Œwiêty jest tak¿e obecny w modlitwie, gdy¿ nikt nie mo¿e nazwaæ Jezusa Panem, jak tylko w Duchu Œwiêtym. 1Kor., 12,3. W ten sposób modlitwa Jezusowa zawiera w sobie naukê chrystologiczn¹ i trynitarn¹. Modlitwa Jezusowa zawiera w sobie dwa g³ówne aspekty modlitewnej ascezy chrzeœcijañskiej: – przebóstwienie (teosis) – patrzenie ku górze, ku chwale Bo¿ej i wznoszenie siê do Niego na „skrzyd³ach mi³oœci”. I drugi – pokutny – „zmi³uj siê nade mn¹”. Jest to wyraz œwiadomoœci o swojej niegodziwoœci i grzesznoœci. W ten sposób przez modlitwê osi¹gamy stan wzlotu i zstêpowania ku realnoœci. – Na kszta³towanie siê duchowoœci prawos³awnej du¿y wp³yw mia³o zawsze ¿ycie zakonne... – Prawos³awny monastycyzm zawsze przypomina œwiatu tê prawdê, któr¹ zawiera w sobie modlitwa Jezusowa, Koœcio³owi zaœ jego prawdziw¹ naturê i to¿samoœæ z Królestwem Bo¿ym. To dziêki takiemu pojmowaniu monastycyzmu okaza³ siê on najwy¿szym czynnikiem decyduj¹cym o przetrwaniu Koœcio³a poprzez wieki. I dzisiaj jest duchow¹ moc¹ o¿ywiaj¹c¹ dla wielu i ci¹gle jest wielu chêtnych poœwiêciæ swoje ¿ycie Chrystusowi i Jego Koœcio³owi. Polski Autokefaliczny Koœció³ Prawos³awny posiada nastêpuj¹ce monastery: mêskie: œw. Onufrego w Jab³ecznej; Zwiastowania N. M. P. w Supraœlu; œw. Dymitra So³uñskiego (z Tesalonik) w Sakach i ¿eñskie: œwiêtych Marty i Marii w Grabarce; Narodzenia N. M. P. w Zwierkach; Zaœniêcia N. M. P. w Wojnowie; Opieki Matki Bo¿ej w Turkowicach. Ponadto w posiadaniu naszego Koœcio³a Prawos³awnego znajduj¹ siê: Skit œwiêtych, Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich w Odrynkach oraz domy zakonne w: Wysowej, Kostom³otach i Zaleszanach. Cech¹ charakterystyczn¹ polskiego prawos³awnego monastycyzmu jest m³odoœæ. Œredni wiek mnichów nie przekracza 45 lat. Wiêkszoœæ z nich posiada wy¿sze wykszta³cenie. Ogó³em wszystkich mnichów i mniszek jest 110 osób. Mnisi zajmuj¹ siê pisaniem ikon, szyciem szat liturgicznych, muzyk¹ cerkiewn¹, t³umaczeniem dzie³ teologicznych i patrystycznych. Klasztory nasze s¹ miejscem licznych pielgrzymek i spotkañ modlitewnych. S³ynne s¹ coroczne pielgrzymki m³odzie¿y do Grabarki, Jab³ecznej, Zwierek, Wysowej. – A jak wygl¹da dziœ duszpasterstwo w Koœciele? – Poza monastycznym oddzia³ywaniem na duchowoœæ wiernych, aktywn¹ dzia³alnoœæ duszpastersk¹ prowadzi duchowieñstwo parafialne w zakresie codziennej swej pracy pasterskiej. W oparciu o ustawê Pañstwo – Koœció³ Prawos³awny prowadzone jest duszpasterstwo specjalne: w szpitalach, wojsku, policji, wiêziennictwie, stra¿y granicznej, harcerstwie, s³u¿bie celnej, stra¿y po¿arnej, weterynarii i w œrodowisku leœników. Prowadzone jest duszpasterstwo œrodowisk patologicznych jak AA, rodzin dysfunkcyjnych, uchodŸców. Koœció³ prawos³awny prowadzi szerok¹ dzia³alnoœæ duszpastersko – charytatywn¹. Zajmuje siê tym organizacja „Eleos”. Prowadzi ona siedem domów opieki; utrzymuje je przy pomocy parafii i bractw cerkiewnych, dziewiêæ œwietlic wychowawczo – terapeutycznych, zak³ady terapii zajêciowej, centra pomocowe, punkty wsparcia i poradnictwa, centra pielgrzymkowe itp. Koœció³ posiada te¿ Fundusz Socjalny, który s³u¿y pomoc¹ ksiê¿om emerytom i ich rodzinom.
u Sawa, Prawos³awny Metropolita Warszawski i ca³ej
Polski œwiêci kamieñ wêgielny pod budowê nowej cerkwi.
u Wierni w Odrynkach (gmina Narew). W Koœciele dzia³aj¹ bractwa cerkiewne, nios¹ce pomoc kap³anom w ich pracy duszpasterskiej. Korzeniami swoimi siêgaj¹ one XVI wieku. Zawsze by³y i s¹ si³¹ wspieraj¹ca dzia³alnoœæ Koœcio³a. A oto one: Bractwo Œww. Cyryla i Metodego; Bractwo Œw. Miko³aja; Bractwo Trzech Wielkich Œwiêtych Hierarchów. Wspomagaj¹ one pracê kobiet zorganizowanych w tzw. „Siestriczestwie”, Klub Seniora. Aktywnie dzia³a Organizacja Sportowa, która ma za zadanie pomagaæ naszej m³odzie¿y w zachowaniu sprawnoœci fizycznej. Organizowane s¹ Olimpiady Wiedzy Religijnej. Prowadzimy Wszechnicê Kultury Prawos³awnej; w miastach – siedzibach dekanatów istniej¹ Instytuty Kultury Prawos³awnej. To one organizuj¹ festiwale muzyki cerkiewnej, kolêd i pieœni paraliturgicznych, wystawy itp. Du¿¹ popularnoœci¹ i uznaniem cieszy siê coroczny Miêdzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce. – A gdzie kszta³c¹ siê przysz³e kadry duchownych Waszego Koœcio³a? – Edukacjê teologiczn¹ prowadz¹: Chrzeœcijañska Akademia Teologiczna, Sekcja Teologii Prawos³awnej; Prawos³awne Seminarium Duchowne; Katedra Teologii Prawos³awnej na Uniwersytecie w Bia³ymstoku; Policealne Studium Ikonograficzne w Bielsku Podlaskim; Policealna Szko³a Psalmistów i Dyrygentów w Hajnówce. W pracy duszpasterskiej pomocne s¹ zajêcia z katechezy, które zgodnie z polskim prawodawstwem, prowadzone s¹ na terenie szkó³ publicznych i spo³ecznych. Nauka religii prowadzona jest w oparciu o podstawê programow¹ zatwierdzon¹ przez w³adze Koœcio³a i Ministerstwo Edukacji Narodowej. – Koœcio³em Prawos³awnym w Polsce zarz¹dza Œwiêty Sobor Biskupów... – Najwy¿sz¹ w³adzê Koœcieln¹, zgodnie ze Statutem Wewnêtrznym, jest Œwiêty Sobór Biskupów, przewodnicz¹cym którego jest Zwierzchnik Koœcio³a. Do Œwiêtego Soboru Biskupów nale¿y troska o prawid³owe
funkcjonowanie ¿ycia koœcielnego zgodnie z nauk¹ dogmatyczn¹, kanoniczn¹ i zwyczajow¹. Kreuje pe³niê polityki i dzia³alnoœci Koœcio³a w oparciu o Statut Wewnêtrzny i Ustawê Pañstwo – Koœció³ Prawos³awny. Nad codzienn¹ dzia³alnoœci¹ ca³ego Koœcio³a czuwa Metropolita. Jego pe³ny tytu³: Jego Eminencja, Wielce B³ogos³awiony Prawos³awny Metropolita Warszawski i ca³ej Polski. Jest on reprezentantem Koœcio³a wobec bratnich lokalnych Koœcio³ów i w³adz pañstwowych. Przewodniczy pracom Œwiêtego Soboru Biskupów. Jest pierwszym wœród równych biskupów diecezjalnych. – Jak wygl¹da dziœ podzia³ administracyjny PAKP? – Polski Autokefaliczny Koœció³ Prawos³awny terytorialnie podzielony jest na szeœæ diecezji (Warszawsko – Bielska, Bia³ostocko – Gdañska, £ódzko – Poznañska, Wroc³awsko – Szczeciñska, Przemysko – Nowos¹decka, Lubelsko – Che³mska); siódm¹ diecezjê stanowi Ordynariat Prawos³awny WP obejmuj¹cy swoim zasiêgiem s³u¿by mundurowe na terenie ca³ego kraju. Œwiêty Sobór Biskupów sk³ada siê z szeœciu biskupów diecezjalnych (ordynariuszy) i trzech biskupów pomocniczych (wikariuszy; jeden z nich jest Ordynariuszem WP). Ponadto do PAKP nale¿y dwóch biskupów pracuj¹cych w Brazylii. Ka¿da diecezja podzielona jest na dekanaty, te zaœ na parafie. Wszystkich parafii jest 250. Nasi duchowni pe³ni¹ ponadto pos³ugê duszpastersk¹ wœród emigrantów w ró¿nych krajach Europy i Ameryki, w ramach jurysdykcji bratnich Koœcio³ów lokalnych. Jêzykiem liturgicznym jest jêzyk cerkiewno–s³owiañski i polski. Koœció³ Prawos³awny w Polsce pos³uguje siê kalendarzem juliañskim. Obs³uguje tak¿e wiernych prawos³awnych w jêzykach narodowych: Bia³orusinów, Ukraiñców, Rosjan, Greków, Rumunów, Bu³garów, Macedoñczyków. Tak wygl¹da ¿ycie Polskiego Autokefalicznego Koœcio³a Prawos³awnego w XXI wieku.
rozmawia³ Leszek W¹tróbski
11
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
By³y szef Fox News przygotowuje Trumpa do debat z Clinton Roger Ailes, twórca i wszechw³adny szef Fox News, który odszed³ niedawno z tej telewizji po zarzutach o molestowania seksualne, przygotowuje Donalda Trumpa do wystêpów w trzech debatach telewizyjnych z Hillary Clinton. Ailes to nie tylko twórca prorepublikañskiej telewizj Fox News i autor jej ogromnego sukcesu. To równie¿ jeden z g³ównych aktorów w propagandowej maszynie GOP, który jako szef w³asnej firmy zajmuj¹cej siê consultingiem politycznym pomóg³ w wyborze trzech republikañskich prezydentów USA i prowadzi³ kampanie wielu znanym dziœ politykom tej partii. To w³aœnie Ailes ca³kowicie zmieni³ telewizyjny wizerunek Richarda Nixona, z mrukowatego spoconego, niesympatycznego cz³owieka, który przegra³ debatê telewizyjn¹ ze swoim rywalem Johnem Kennedy’m, w elokwentnego, sprawnego medialnie i sympatycznego mê¿a stanu, który rozgromi³ w debacie telewizyjnej Huberta Humphrey’a, podczas kolejnego startu do Bia³ego Domu. Roger Ailes pomóg³ równie¿ wydatnie Ronaldowi Reaganowi. Dziêki niemu prezydent USA walcz¹cy o drug¹ kadencjê powiedzia³ s³ynny ¿art w debacie telewizyjnej z Walterem Mondalem, który wed³ug wielu specjalistów zapewni³ mu póŸniej wygran¹. Modale w trakcie kampanii wyborczej zwraca³ uwagê, ze Reagan jest za stary na prezydenta i mo¿e nie poradziæ sobie z wykonywaniem urzêdu. Blisko 75-letni wówczas Reagan powiedzia³: „obiecujê, ¿e nie bêdê do celów politycznych u¿ywa³ jako orê¿a w tej kampanii sprawy wieku. Nie bêdê wykorzystywa³ m³odoœci i braku
u Roger Ailes. doœwiadczenia mojego oponenta.” Po tym ¿arcie nawet Mondale nie móg³ powstrzymaæ siê od œmiechu. Nastrój kandydata demokratów zupe³nie siê zmieni³ kiedy okaza³o siê, ¿e Reagan lekko wygra³ wybór na druga kadencjê. Roger Ailes skutecznie doradza³ równie¿ póŸniejszemu prezydentowi George’owi H. W. Bushowi. Teraz, po odejœciu z Fox News, do którego dosz³o w atmosferze skandalu po tym jak jedna z dziennikarek, Gretchen Carlson, z³o¿y³a przeciwko niemu pozew z oskar¿eniem o molestowanie seksualne,
zacz¹³ pomagaæ Donaldowi Trumpowi. „New York Times”, który ujawni³ tê informacjê powo³uj¹c siê na trzy anonimowe Ÿród³a, nie podaje od kiedy Ailes zaanga¿owany jest w kampaniê Trumpa. Pierwsza debata telewizyjna z Hillary Clinton odbêdzie siê na Long Island 26 wrzeœnia. Wed³ug Ÿróde³ Timesa geniusz politycznej kreacji za jakiego uchodzi Ailes, mo¿e równie¿ zacz¹æ odgrywaæ wiêksz¹ rolê w ca³ej kampanii Trumpa. Spadaj¹ce notowania w sonda¿ach i przeœwiadczenie wielu republikanów
o tym, ¿e Trump nie ma szans wygraæ z Clinton sprawiaj¹, ¿e nowojorski przedsiêbiorca bardzo potrzebuje nowego otwarcia dla swojej kandydatury. Roger Ailes mo¿e zapewniæ mu ogromne doœwiadczenie i zaprz¹c na jego potrzeby swój geniusz telewizyjny, który sprawi³, ¿e budowana od zera Fox News, sta³a siê najbardziej ogl¹dan¹ telewizj¹ informacyjn¹ w USA, pokonuj¹c w rankingach znajduj¹c¹ siê na rynku znacznie d³u¿ej CNN i innych konkurentów.
BAT/greenpointpl. com
Powrót w nies³awie Dwóch p³ywaków z reprezentacji olimpijskiej USA wróci³o z Brazylii w nies³awie, po tym jak ich kolega, bêd¹cy ju¿ w Stanach, z³o¿y³ fa³szywe zeznania o rabunku. Czwarty z olimpijczyków bêdzie móg³ wkrótce opuœciæ Rio de Janeiro, po wp³aceniu ponad 10 tys. dolarów na cel charytatywny. Ryan Lochte, wielokrotny z³oty medalista olimpijski, wywo³a³ miêdzynarodow¹ sensacjê twierdz¹c, ¿e wraz z trzema kolegami zosta³ obrabowany w Rio de Janeiro przez uzbrojonych bandytów przebranych za miejscow¹ policjê. Lachte ze swad¹ opowiedzia³ swoj¹ historiê nie tylko brazylijskim stró¿om prawa, ale równie¿ amerykañskiej telewizji, robi¹c z siebie jednoczeœnie ofiarê i bohatera. Amerykañski p³ywak twierdzi³, ¿e on i jego trzech kolegów z reprezentacji zosta³o napadniêtych i pod groŸb¹ u¿ycia broni obrabowanych, kiedy wracali w nocy do wioski olimpijskiej. „Kazali nam wysi¹œæ z taksówki i po³o¿yæ siê na jezdni” – opowiada³ w NBC Lachte. „Odmówi³em, bo nie zrobiliœmy nic z³ego. Wtedy jeden z napastników przystawi³ mi pistolet do g³owy i odbezpieczy³ go. Wówczas po³o¿y³em siê na ulicy” – ci¹gn¹³ z³oty medalista.
Œledztwo przeprowadzone przez brazylijsk¹ policjê wykaza³o, ¿e ca³a ta opowieœæ zosta³a zmyœlona dla ukrycia bury jak¹ amerykañscy p³ywacy wywo³ali po pijanemu na stacji benzynowej, w pobli¿u wioski olimpijskiej. Zniszczyli oni tam toaletê i jedn¹ z reklam, wdaj¹c siê w utarczkê z ochroniarzami. NietrzeŸwym p³ywakom na stacji benzynowej towarzyszy³y dwie kobiety, wed³ug przypuszczeñ brazylijskiej prasy prostytutki. Ryan Lachte wkrótce po z³o¿eniu zeznañ na policji wyjecha³ z Brazylii. Dwóch innych p³ywaków, Jack Conger i Gunnar Bentz próbowa³o zrobiæ to samo jednak policja wyci¹gnê³a ich z samolotu i odebra³a paszporty. Zwolniono ich po ponownym przes³uchaniu, kiedy okaza³o siê, ¿e brali oni udzia³ w incydencie na stacji benzynowej, ale nie sk³adali fa³szywych zeznañ. W Brazylii zosta³ jeszcze czwarty z³oty medalista, Jimmy Feigen, który wraz z Lachte’em k³ama³ na policji. On tak¿e po krótkiej rozprawie i zgodzie na przekazanie ponad 10 tys, dolarów na cel charytatywny, bêdzie móg³ wkrótce opuœciæ Brazyliê. Amerykañskie w³adze olimpijskie przekaza³y ju¿ przeprosiny gospodarzom igrzysk, zapowiedziano tak¿e wyci¹gniêcie konsekwencji wobec p³ywaków. Ca³a sprawa pokaza³a jednoczeœnie jak
u Gunnar Bentz i Jack Conger. bardzo Amerykanie i Stany Zjednoczone w ogóle, nie lubiane s¹ w Brazylii. Miejscowi dziennikarze w licznych komentarzach wskazuj¹, ¿e gdyby czegoœ takiego w USA dopuœcili siê Brazylijczycy zapewne wtr¹cono by ich do wiêzienia. Jeden z komentatorów napisa³ nawet, ¿e do Guantanamo. Miejscowa prasa wskazuje te¿, ¿e Amerykanie maj¹ poczucie, ¿e s¹ lepsi od innych i nie szanuj¹ takich krajów jak Brazylia uwa¿aj¹c, ¿e mog¹ w nich ro-
biæ co im siê podoba. Na samochód, którym Jack Conger i Gunnar Bentz, wracali z przes³uchania czeka³o wielu reporterów i zwyk³ych mieszkañców Rio de Janeriu, którzy buczeniem i okrzykami: „wstyd” i „k³amcy”, dali do zrozumienia Amerykanom co o nich myœl¹. Niektórzy próbowali nawet zatrzymaæ jad¹ce bmw jednak uniemo¿liwi³a to policja.
BAT/greenpointpl. com
12
GRUBE
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
RYBY
i
PLOTKI
www.kurierplus.com
Weronika Kwiatkowska
u Agnieszka W³odarczyk zrywa z opalaniem.
„Da³am siê z³apaæ w kleszcze solarium”- wyzna³a Agnieszka W³odarczyk, aktorka. „Przez wiele lat grub¹ warstw¹ makija¿u zakrywa³am to, kim jestem. Zaw³adnê³a mn¹ paranoja bycia idealn¹. Œmiejê siê w g³os ogl¹daj¹c swoje zdjêcia sprzed lat i przypominaj¹c sobie opiniê jednej z dziennikarek, która uzna³a, ¿e zamiast podk³adu u¿ywam nutelli”. Dzisiaj serialowa (i „solariowa”) piêknoœæ „ju¿ taka nie jest” – czytamy. W najnowszym telewizyjnym show poka¿e siê z „nag¹ twarz¹”. „Dla widza przyzwyczajonego do wyprasowanych, podrasowanych i wyg³adzonych kobiet, bêdzie to szok i gwarantowany upadek z kanapy”zapewnia. To prawda. Nabotoksowane twarze w œwietle poranka mog¹ wystraszyæ niejednego widza. * Kiedyœ œpiewa³a, ¿e „nie bêdzie czekaæ przy drzwiach” i dawa³a do zrozumienia, ¿e m¹¿ za du¿o czasu spêdza „miêdzy szklanki brzegiem a dnem”, dzisiaj wyznaje: „kiedy kocha³am ciê, ka¿de twoje k³amstwo mia³o sens, ka¿dy twój dotyk - moc, ca³e z³o œwiata znika³o gdzieœ, jak sen. W koñcu mia³eœ nas dwie…” Beata Kozidrak, bo o niej mowa, szykuje siê do wydania solowego albumu, na którym „jest du¿o osobistych rozwa¿añ o krzywdzeniu, upokarzaniu, ranach i bliznach”. Nie ma w¹tpliwoœci, ¿e „s³owa, które tn¹ jak nó¿” piosenkarka kieruje do mê¿a, z którym rozsta³a siê na pocz¹tku lipca, po 37 latach ma³¿eñstwa. „Beacie znudzi³o siê udawanie, ¿e nie przeszkadzaj¹ jej k³opoty mê¿a z wiernoœci¹, a tak¿e jego nadmierny poci¹g do alkoholu. Nerwy puœci³y jej, gdy us³ysza³a plotki kr¹¿¹ce po Lublinie, mówi¹ce o tym, ¿e Pietras zrobi³ dziecko ukraiñskiej gosposi”- podaj¹ dziennikarze bulwarówek. I zacieraj¹ rêce. Zanosi siê bowiem na ci¹g dalszy rozwodowego serialu. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, ¿e w Beacie „p³ynie gor¹ca krew” i wygl¹da na to, ¿e nigdy „nie daruje mu tej nocy”. Z gosposi¹. * „Zapoznajê siê z hip-hopem g³ównie z powodów edukacyjnych”- wyzna³ Paul McCartney. „Zdarzy³o mi siê wybraæ
u Sharon Stone – ci¹gle ponêtna. ostatnio na koncerty Jaya-Z czy Kanye Westa i przyznajê, ¿e show robi³ wra¿enie. To muzyka dzisiejszych czasów i trzeba to uszanowaæ”- przekonywa³ legendarny brytyjski muzyk, który na swoim koncie ma ju¿ wspó³pracê z Rihann¹ i Westem. 74-letni artysta stwierdzi³, ¿e „mo¿e nie sprawia mu to wiêkszej przyjemnoœci, ale nie chce pozostaæ w tyle za œwiatowymi trendami”. Trochê to smutne, ¿e jeden z najs³ynniejszych Beatlesów musi „pobieraæ lekcje” zamiast je dawaæ. Amerykañskim raperom z pewnoœci¹ by siê one przyda³y. * Sharon Stone skoñczy³a 58 lat i nadal pozostaje zmys³owa i ponêtna. Aktorka wrzuci³a ostatnio na swój Instagram zdjêcie z basenu, gdzie pozuje w sk¹pym bi-
u Paul McCartney i Kanye West – ró¿nica stylów, ciekawoœæ nowych trendów.
kini. Fotografia wywo³a³a poruszenie wœród fanów na ca³ym œwiecie, którzy zgodnie uznali, ¿e nie straci³a nic ze swojego seksapilu sprzed lat. Gwiazda kina przez ostatnie lata oddawa³a siê samotnemu wychowywaniu trzech adoptowanych synów, jednak ostatnio przyzna³a, ¿e jest gotowa na nowy zwi¹zek. „Ch³opcy s¹ coraz starsi i myœlê, ¿e to odpowiedni moment, by zaprosiæ kogoœ nowego do mojego ¿ycia. Myœlê, ¿e wczeœniej moi synowie mogliby nie czuæ siê z tym komfortowo, ale dziœ s¹ ju¿ na tyle dojrzali, ¿e nie powinno to stanowiæ problemu”- wyzna³a. Czy po takiej deklaracji znajdzie siê œmia³ek gotowy okie³znaæ „nagi instynkt”? * „Ca³e ¿ycie potrafi³am cieszyæ siê z drobnych rzeczy, co nie oznacza, ¿e ma³o oczekujê od ¿ycia. Pogodzi³am siê z tym, ¿e niewiele jest ról dla aktorek w moim wieku. Re¿yserzy i producenci nie wiedz¹, co trac¹”- mówi Ewa Szykulska. Na pytanie, jak reaguje, gdy przechodnie mówi¹: „Bo¿e, jaka by³a pani kiedyœ œliczna”, odpowiada: „Mówiê wtedy, proszê zobaczyæ, jaka jestem ³adna w tym momencie. Kocha pan swoj¹ babciê? To mo¿e pan polubiæ, pokochaæ mój buziak, nawet gdy nie jest ju¿ napiêty i m³odzieñczy”. Aktorka czêsto bierze udzia³ w „nietypowych i ryzykownych projektach” chêtnie podejmuj¹c wspó³pracê z m³odymi artystami. „Zawsze to robi³am i robiê nadal”- mówi. „To fantastyczne!”- dodaje. I t³umaczy: „Teraz
u Ewa Szykulska – poczucie humoru jej nie opuszcza.
m³odym jest trudniej i musz¹ dawaæ sobie radê ze straszn¹ szarpanin¹ ¿yciow¹, ¿eby zaistnieæ, dlatego trzeba im w tym pomagaæ. Oni nie wiedz¹, ¿e ja wampir polujê na ich m³odoœæ i energiê”- œmieje siê. Artystka, która ma na koncie Nagrodê Ministra Kultury i Sztuki II stopnia, Srebrny Krzy¿ Zas³ugi, jest laureatk¹ Kryszta³owego Granatu dla najlepszej aktorki komediowej, a w tym roku odcisnê³a d³oñ w Alei Gwiazd na Festiwalu w Miêdzyzdrojach, gra w popularnych serialach, etiudach i filmach dyplomowych m³odych re¿yserów. Szczêœliwie aktorce uda³o siê unikn¹æ zaszufladkowania. „Jestem kolorowym cz³owiekiem i re¿yserom przychodz¹ do g³owy ró¿ne pomys³y na mnie, dlatego rozrzut moich ról jest du¿y”- mówi. „Traktujê to jak fajn¹ zabawê. W pewnym sensie przy ró¿norodnoœci zadañ gra³am siebie. Jestem osob¹ archaiczn¹ i jednoczeœnie wspó³czesn¹”- podsumowuje Szykulska.
www.kurierplus.com
13
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
Taxi multikulti W Nowym Jorku od ostatniego pi¹tku nie trzeba ani trochê mówiæ po angielsku, ¿eby dostaæ licencjê taksówkarza. Ratusz uzna³, ¿e wymóg porozumiewania siê z pasa¿erem ogranicza mo¿liwoœci pracy imigrantom. Tego samego dnia The New York Times oburzy³ siê w artykule redakcyjnym na Francuzów za rzekom¹ bigoteriê. Chodzi o wprowadzane w kolejnych miejscach zakazu noszenia na pla¿y „burkini”, skrzy¿owania burki z bikini, czyli pow³óczystej szaty, która okrywa ca³e cia³o pobo¿nej muzu³manki podczas publicznej k¹pieli. The New York Times od dawna gra w islamskie multikulti. Jakiœ czas temu muzu³manie zamierzali wybudowaæ oœrodek kulturalny w okolicy World Trade Center. Ale na s¹siaduj¹c¹ ulicê spada³y cia³a samobójców skacz¹cych z wie¿owców w dniu zamachu 11 wrzeœnia 2001. Co nie przeszkadza³o redakcji w energicznym popieraniu projektu. Sprawa by³a g³oœna na ca³e Stany. Ogromna wiêkszoœæ Amerykanów by³a muzu³mañskiej budowli przeciwna. Uwa¿ali, ¿e by³by to zamierzony lub nie – triumf wrogów nad Ameryk¹. Ale The New York Times twierdzi³, ¿e to wyraz rasowych uprzedzeñ ciemnych Amerykanów. A teraz NYT wydziwia nad Francuzami, ¿e najpierw zakazali pe³nych zas³on twarzy, a w szko³ach chust na g³owê oraz wprowadzili regu³y dotycz¹ce d³ugoœci sukienek. Zdaniem redakcji najnowszy zakaz jest „fars¹”. Burmistrzowie francuskich miast uznali burkini za zagro¿enie dla porz¹dku publicznego, albo higieny, czy te¿ zagro¿enie bezpieczeñstwa i moralnoœci. A zw³aszcza podpad³o gazecie Cannes, które wyda³o zakaz jako pierwsze, bo ktoœ z w³adz miejskich powiedzia³, ¿e takie „ubranie wyra¿a zwi¹zek z terrorystycznymi ruchami, jakie wyda³y nam wojnê”. Przecie¿ to prawda! Racjê ma tak¿e premier Manuel Vallis, ¿e burkini jest przejawem zniewolenia kobiet, nie
pasuje do wartoœci Francji i naród musi siê broniæ. Jednak zdaniem NY Timesa to histeria, która marginalizuje francuskich muzu³manów, gdy roœnie w si³ê „islamofobiczna prawica” z powodu serii zamachów terrorystycznych. I dopatruje siê ciemniejszej strony sprawy: Francuscy politycy g³osz¹ „paternalistyczny” obowi¹zek republiki wybawienia muzu³manek z niewoli dyktuj¹c, co maj¹ nosiæ. Gazeta nie zauwa¿a, ¿e dyktat stosuj¹ muzu³mañscy mê¿czyŸni. To oni narzucaj¹, w co kobiety maj¹ siê ubieraæ, aby nie wystawiaæ ich na grzeszne pokusy. Problem ujê³a ³adnie Marie Le Pen. We Francji panuje kult kobiecego cia³a, zw³aszcza w Cannes, bo miejsce jest na zawsze zwi¹zane z Brigitte Bardot i jej re¿yserem oraz mê¿em Rogerem Vadimem. I tak po-
Janusz Skowron East River Fish Fantasy- drawings Od 29 sierpnia do 3 paŸdziernika 2016 STARBUCKS, 910 Manhattan Ave., Brooklyn, Tel. 718.609.0467
Janusz Skowron studiowa³ Sztukê na UMCS w Lublinie. Dyplom uzyska³ w pracowni litografii (1983). Bra³ udzia³ w ponad dwustu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granic¹. Od 1999 roku wystawia wraz z Grup¹ Emocjonalistów. Od lat jest promotorem polskiej sztuki w Stanach Zjednoczonych. Uprawia malarstwo, grafikê i rysunek.
„Przez ponad 27 lat, od kiedy mieszkam w Nowym Jorku, lubiê chodziæ nad East River. Rzeka jest g³êboka, s³ona i pe³na tajemnic. Kilka lat temu zacz¹³em rysowaæ fantazyjne ryby. Niedawno zaœ, si³¹ wyobraŸni zobaczy³em je w g³êbinach Wschodniej Rzeki.”
zostanie. To jest kapita³ kulturalny Francji. Francja le¿y daleko, wiêc NYT mo¿e pouczaæ Francuzów bezkarnie. Zaœ nowojorczycy s¹ na miejscu, to jak im bezpiecznie wcisn¹æ, ¿e taksówkarz nie musi rozumieæ, co mówi do niego pasa¿er? Propagandzie mutikulti s³u¿y tu „zrównowa¿ona” relacja ale z point¹ wyra¿aj¹c¹ stanowisko redakcji. Podaje siê wiêc wypowiedzi mieszkañców za i przeciw. Czytamy, ¿e tylko 4 proc. taksówkarzy nowojorskich urodzi³o siê w Ameryce, a w 1980 roku by³o ich 62 proc. („Taksówkarz” z roku 1976 z Robertem De Niro dziœ nie móg³by powstaæ.) Mimochodem dowiadujemy siê, ¿e ju¿ w zesz³ym roku ratusz zniós³ egzamin z geografii miasta. Taksówkarz nie musi znaæ uk³adu ulic, ¿eby woziæ klienta! Mo-
¿e sobie spojrzeæ na wygoooglowan¹ mapê. Zaœ od pi¹tku nie musi rozumieæ angielskiego. Czy przy wejœciu do auta bêdzie mu siê pisa³o adres docelowy? O ile ratusz nie dopuœci te¿ analfabetów. Oni równie¿ musz¹ zarobiæ. W poincie artyku³u The New York Timesa pociesza nas niejaka Cynthia Weisberg. Popiera zniesienie wymogu znajomoœci tutejszego jêzyka. Uwa¿a, ¿e kierowcy naucz¹ siê go przez sam fakt ¿ycia w mieœcie. Ale pani Weisberg lubi pogadaæ z taksówkarzem. Od pi¹tku to chyba ju¿ na migi? Jest ciekawa, sk¹d pochodzi i co go tu sprowadzi³o. A ja wiem, co. Multikulti w wydaniu The New York Timesa. A potem choæby potop.
Oddam w dzier¿awê
Krzysztof K³opotowski
W Wa³brzychu oddam w dzier¿awê du¿¹ dzia³kê usytuowan¹ miêdzy Piaskow¹ Gór¹, a Podzamczem - w centrum dwóch dzielnic. Bardzo dobra lokalizacja; komunikacja, centrum handlowe. Tel: 011-48- 509-444-415 - Piotr lub 011-48-796-593-748 - Maciej
Wyprzeda¿ kosmetyków 60, 50, 40%
Zió³ko
735 Manhattan Ave Pon - Pt: 11 am – 7:30 pm sob: 10 am – 6:30 pm niedz: 11 am – 5 pm ZAPRASZAMY
14
Nowa
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
powieϾ
w
odcinkach
Planeta ludzi – Niech to diabli... chcesz powiedzieæ... – Niestety... wola³bym nie...- John uniós³ kielich z winem. – A niech to wszyscy diabli... Przecie¿ ja po to wykrad... wywioz³em od was dokumentacjê, ¿e byliœcie bardziej zaawansowani w badaniach nad wysokimi energiami i ich zastosowaniem... Ten wasz profesor Blumstein... Co siê sta³o? – Oleg wyraŸnie siê o¿ywi³. – Na to nie odpowiem. Czy s¹dzisz, ¿e „skoœnoocy” jak ich nazywasz, mogli nas wyprzedziæ w dalszych badaniach? – Mowy nie ma... oni nawet za nami s¹ kilka lat do ty³u... maj¹ na razie inne priorytety... wiesz... kosmos – Oleg uniós³ pusty kieliszek. – No to jesteœmy we mgle. Nie martwimy siê za bardzo, ale jak d³ugo mo¿na to ukrywaæ przed szerok¹ publicznoœci¹? I tak ju¿ w sprawie UFO k³amiemy na potêgê, ¿e niby nie istniej¹. Czy ludzie uwierz¹ w jeszcze jedn¹ bajkê? A raczej anty-bajkê? – Amerykanin siêgn¹³ po butelkê, dolewaj¹c wina sobie i partnerowi. – Wszystkie rz¹dy w tym wzglêdzie maj¹ podobn¹ politykê. Publicznoœæ kupi ka¿d¹ bzdurê, jeœli j¹ umieœcisz w kilku noœnikach informacyjnych. Tylko jak to zjawisko skomentujesz i wyt³umaczysz? Jako zagro¿enie? Wtedy co masz robiæ? Jak siê broniæ?... Oczywiœcie, zameldujê naszym o treœci tej przyjemnej rozmowy. Nie bêdê jednak czyni³ tego w kategoriach sensacji. Przedstawiê to zagadnienie, jako fenomen przyrodniczy, wymagaj¹cy pilnego wyjaœnienia. Dziêkujê za mi³e spotkanie. Uk³ony dla Irene – Rosjanin skin¹³ na kelnera. – Niestety, rozwiedliœmy siê dwa lata temu. Ch³opaki pozostali przy niej. Mam prawo wizytacji – John stara³ siê zachowaæ neutralny ton. – Przepraszam. Nie s¹dzi³em, ¿e to jest mo¿liwe. Tworzyliœcie wra¿enie wspania³ej pary. – Nie ma za co. A jak twoja rodzina? – Dziêkujê, dobrze. Mo¿e innym razem opowiem ci szczegó³y, skoro tak. Trzymaj siê – Rosjanin wsta³ i nie ogl¹daj¹c siê pierwszy opuœci³ restauracjê. * W dwóch samochodach ró¿nych marek zaparkowanych w dwóch ró¿nych miejscach technicy wy³¹czyli dwie ró¿ne aparatury rejestruj¹ce. Dobrze zbudowani przechodnie z kilku bocznych uliczek, w podobnych obszernych marynarkach od nienajlepszego krawca, wsiedli do trzech ró¿nych wozów. Zakochana para tul¹ca siê na ³aweczce otrzyma³a od przeje¿d¿aj¹cego motocyklisty sygna³, ¿e oboje s¹ wolni. Ksi¹dz z brewiarzem w rêku wyszepta³ coœ do krucyfiksu zwisaj¹cego z czarnej sutanny i wsta³ z ³awki na pobliskim skwerku. Zakl¹³ ca³kiem po œwiecku pod nosem i wróci³ po pozostawion¹ torbê sportow¹.
Coœ metalicznie szczêknê³o jak zarzuca³ j¹ na ramiê. Musia³a byæ doœæ ciê¿ka. Ukryty za kominem pobliskiego bloku mieszkalnego m³ody cz³owiek w sportowym dresie wk³ada³ jakiœ pod³u¿ny przedmiot do czarnego drewnianego futera³u. Takiego jak na instrument muzyczny. Skrzypek na dachu? Skoœnooki turysta z ogromn¹ lunet¹ teleskopow¹ usadowiony w rozk³adanym krzese³ku chyba ze trzysta metrów od restauracji, z uœmiechem powiedzia³ coœ do swojej towarzyszki, ob³adowanej wielkim plecakiem. Coœ, ¿e niby ich szef bêdzie zadowolony z jakoœci zdjêæ. Widaæ by³o, ¿e Genewa im siê szalenie podoba. I mieszkañcy s¹ tacy przyjaŸni. Szwajcaria jest wspania³ym krajem. Ach, racja... Mont Blanc te¿ jest wart jednej klatki. Zaraz pstrykniemy tê s³ynn¹ Bia³¹ Górê. Ustawcie siê, kursantka Yan-Tsin, pod s³oñce. Tak, dobrze. Mamy dziœ szczêœcie, prawda? * Popo³udniowe wrzeœniowe s³oñce na Grinzingu sk¹pa³o okoliczne wzgórza w ³agodnym z³otawym blasku, nadaj¹c malowniczemu krajobrazowi niepowtarzalny, ciep³y koloryt. Ho¿a dziewoja przy kominku w restauracji turystycznej dostosowa³a siê do ogólnego nastroju wydobywaj¹c ze swojego akordeonu czarowne dŸwiêki „Bajek lasku Wiedeñskiego”. Potem powinny byæ „Fale Dunaju” pomyœla³ rezydent Agencji Stanów Zjednoczonych John Doolie i w tym momencie, jakby zgaduj¹c jego ¿yczenie, dziewczyna rozci¹gnê³a miechy instrumentu wype³niaj¹c zape³nion¹ sale znan¹ od dziecka ³agodn¹, ko³ysz¹c¹ melodi¹. – Zapijaj to ich wino wod¹... – ostrzeg³ swego kompana, zwalistego blondyna z okr¹g³¹, poczciw¹ twarz¹, nieswojo czuj¹cego siê w przyciasnej, granatowej marynarce i krawacie. „To nie s¹ nasze kalifornijskie gatunki... tutejszym zwyczajem podaje siê do sto³u m³ode, bia³e wina, nie do koñca chyba wyle¿ane... moim zdaniem, dodaj¹ do beczek karbidu czy innego œwiñstwa, by to dojrzewanie przyspieszyæ. Wypijesz takie trzy achtelki i rano g³owa ci pêka na sto bolesnych czêœci. Jedyna rada – ³yk wina, ³yk wody... I dobra, pe³na zak¹ska. Polecam te pieczone œwiñskie nogi... nie wystraszaj siê... to nic z³ego... smakuj¹ niebiañsko. Z kolei, by tak¹ dwufuntow¹ porcjê strawiæ, musisz napiæ siê wina... i... sam rozumiesz.. nale¿y zak¹siæ. I od nowa. Najlepiej nie planuj niczego wa¿nego na jutro, z samego rana.” Za oknem kolejny autobus turystyczny wtoczy³ siê ciê¿ko na niewielki placyk. Wysypa³ siê o¿ywiony, czarnow³osy t³umek z aparatami fotograficznymi, kamerami video i innym sprzêtem. Chiñczycy, tym razem. Pe³no tego.
www.kurierplus.com
Aleksander Janowski
odc. 4 – Od kiedy s¹ mocarstwem, widaæ ich wszêdzie. Ta Olimpiada by³a dla nich ogromnym sukcesem propagandowym. Weszli na arenê œwiatow¹ z hukiem i trzaskiem. – No có¿, nale¿y im siê... taka stara cywilizacja... w po³¹czeniu z nowoczesnoœci¹... Umieli to zrobiæ. Rozeœmiany Chiñczyk, w okularach s³onecznych, obwieszony dwoma aparatami, z bejsbolow¹ czapeczk¹ z napisem New York na czarnej czuprynie, przeciska³ siê obok nich do swego sto³u. Tak nieszczêœliwie siê obróci³, ¿e potr¹ci³ wystaj¹cym obiektywem aparatu wysok¹ szklankê z wod¹ na stoliku Amerykanów. Ciecz chlusnê³a na obrus i spodnie Johna. – I am so sorry, sir… – zwróci³ siê do ofiary swoje niezrêcznoœci.” Mam nadzieje, ¿e wybaczy pan mi moj¹ niezdarnoœæ. Czysta woda nie powinna zaplamiæ materia³u. Przepraszam tysi¹ckrotnie...” Wyci¹gn¹³ z kieszeni bia³¹ chusteczkê i wrêczy³ j¹ Amerykanowi.” Proszê jej u¿yæ do wysuszenia swojego garnituru, sir... Jeszcze raz uprzejmie przepraszam. Naprawdê jest mi przykro. Proszê o wybaczenie.”- Odszed³ do swoich wspó³towarzyszy. – To drobiazg... nie wart wzmianki.... zdarza siê – automatycznie odrzek³ John, kiedy poczu³ naraz, ¿e jedwabna chusteczka jest w œrodku sztywna. – Przepraszam, muszê do toalety – rzuci³ do przyjaciela. – Potrzyj plamê gor¹c¹ wod¹... zejdzie jak nic...- poradzi³ tamten. John szybkim krokiem jak ktoœ, komu siê œpieszy do wiadomej czynnoœci, wszed³ do kabiny w wy³o¿onej sosnowym drewnem mêskiej toalecie i zamkn¹³ za sob¹ drzwiczki. Rozwin¹³ chusteczkê. Na kwadratowej kartce czarnym d³ugopisem napisano NIE DZIURAWIMY WASZYCH Samolotów. SZUKAJCIE PROF. OSETYNSKIEGO. MOSKWA. INSTYTUT MIAR I WAG. Moj ty Dobry Bo¿e! Przed wyjœciem z ambasady zapozna³ siê z treœci¹ supertajnej depeszy polecaj¹cej nawi¹zanie niezw³ocznego kontaktu ze swoim chiñskim odpowiednikiem i sonda¿ w tej w³aœnie sprawie! Z samego rana jutro, w poniedzia³ek, zamierza³ poczyniæ odpowiednie kroki! Jak te ¿ó³tki sprawnie dzia³aj¹! Podziwu godne! Nie chcia³bym ich mieæ za przeciwnika – pomyœla³. Dla pozoru spuœci³ w muszli wodê. Wyszed³. Umy³ rêce. Wróci³ do swojego towarzysza. Tamten z apetytem wgryza³ siê w³aœnie w paruj¹c¹ golonkê. John spojrza³ na rozgadane towarzystwo przy chiñskim stole. Miejsce, przy którym uprzednio siedzia³ ten z aparatami, opustosza³o. – Nie zauwa¿y³eœ, kiedy wyszed³ ten niezdara? – zagadn¹³ kumpla.
– Zaraz po tobie... nawet myœla³em, ¿e popêdzi³ ciebie przepraszaæ kolejny raz... czy to wa¿ne? – Nie, chcia³em mu podziêkowaæ... woda rzeczywiœcie nie plami... œladu nie pozosta³o. * Dostojnych ³ysin przy szarym, metalowym stole w podziemnym bunkrze wyraŸnie przyby³o. A nie, to pierwsze wra¿enie jest myl¹ce. Po prostu przyby³a tylko jedna, ta w pr¹¿kowanym garniturze, a pozosta³e po prostu wybra³y dziœ inne miejsca. Przytuli³y siê do korpulentnego w¹sacza roztaczaj¹cego ogromn¹ pewnoœæ siebie i przerzucaj¹cego w³aœnie jakieœ papierki schludnie u³o¿one przed nim przez us³u¿nego sekretarza. Jak poprzednio, wy³¹cznie mêskie towarzystwo. – Witaj¹c dostojne grono, które zapewne ma dziœ coœ lepszego do roboty... – przewodnicz¹cy odczeka³, a¿ ucichn¹ dyskretne œmieszki, jako reakcja na jego przedni, niew¹tpliwie, ¿art – „mam przyjemnoœæ kontynuowaæ nasze wznowione obrady... Zosta³em upowa¿niony przez najwy¿sze czynniki... zawiesi³ g³os pozwalaj¹c by waga tych s³ów dotar³a do œwiadomoœci zebranych... do zapoznania panów z najnowszymi wydarzeniami na temat przedmiotu naszych obrad oraz ich kompleksow¹ ocen¹... na obecnym etapie...” Z uwagi na znan¹, a wysoce niepokoj¹c¹ sytuacjê geostrategiczn¹ w regionie Morza Czarnego i potrzebê mojej pilnej obecnoœci w innym miejscu, ograniczê siê do stwierdzenia, i¿ naszym s³u¿bom nie uda³o siê jednoznacznie ustaliæ odpowiedzialnoœci naszych potencjalnych przeciwników za wiadome poczynania zaobserwowane ostatnio wobec samolotów kilku amerykañskich linii lotniczych... Lampka na stole zamigota³a pomarañczowym, trwo¿nym blaskiem. Nacisn¹³ przycisk. – Tak, Mike... Przynieœ. Uchyli³y siê stalowe drzwi. Sier¿ant w pe³nym umundurowaniu sprê¿yœcie zasalutowa³ na progu, zbli¿y³ siê do sto³u i wyj¹³ z teczki kartkê papieru. Wrêczy³ j¹ przewodnicz¹cemu. – Panowie, wiadomoœæ z ostatniej chwili. Samolot linii lotniczych WINGS wyl¹dowa³ niedawno w Palm Beach z dziur¹ w skrzydle. Maszyna w chwili startu by³a absolutnie sprawna. Zarówno piloci jak i obs³uga lataj¹ca niczego niezwyk³ego w czasie lotu nie zauwa¿y³y. Aleksander Janowski – by³y dyplomata, t³umacz z angielskiego i rosyjskiego, doradca bankowy. Autor swoiœcie ironicznych powieœci i opowiadañ sensacyjnych. Mieszka w Nowym Jorku i na Florydzie.
15
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Podwójne ¿ycie Weroniki K.
Smycz Œpimy razem. On raczej po prawej. W ERONIKA K WIATKOWSKA Przy œcianie. Z a w s z e na wyci¹gniêcie rêki. Czasem odgrodzony poduszk¹. Zwykle na wierzchu. W ca³ym swoim bezwstydzie. Wydziela ciep³o. Które uspokaja. Oœwietla bezsenne noce. Kiedy nie mo¿na siê od³¹czyæ. I nie pomaga ani medytacja ani liczenie uk¹szeñ komarów. Wyj¹ karetki pogotowia. I alarmy samochodów zaparkowanych z ty³u g³owy. Albo przeciwnie. Cisza jest bezdenna. Czarna i grz¹ska. I roj¹ siê pytania o sens. Na które nie ma dobrych odpowiedzi. W³aœciwie nie ma ¿adnych odpowiedzi. Odpowiedzi siê zu¿y³y. Trzeba znaleŸæ nowe. Ale nie o drugiej w nocy. Kiedy zza œciany s³ychaæ chrapanie s¹siada. I syk parkuj¹cej niedaleko œmieciarki. A tak¿e, jeœli siê dobrze wytê¿yæ, stukot kolejki zatrzymuj¹cej siê na stacji. I jeszcze cykady, które od niedawna mieszkaj¹ na ogródku Jerrego. Razem z kotami, szopem praczem, wiewiórk¹ i psem s¹siada, co ma brzydk¹ mordê i spor¹ nadwagê. A mo¿e to tylko taka rasa. Walcz¹ca. Wyklêta. Zatem jesteœmy razem. W ³ó¿ku. O którym ktoœ napisa³. ¯e jest ko³ysk¹. I trumn¹. Le¿ymy obok siebie. Ja. I mój telefon. To relacja toksyczna. Uzale¿nienie. Z któ-
rym nawet nie próbujê walczyæ. Maj¹c œwiadomoœæ przegranej. Jestem na elektronicznej uwiêzi. I nie ma sensu szarpaæ i napinaæ smyczy. * O nowej formie komunikacji pisz¹ naukowcy. Socjologowie badaj¹. Psychologowie ostrzegaj¹. Publicyœci starej daty bij¹ na alarm. Rodzice udaj¹, ¿e kontroluj¹. A artyœci pisz¹ piosenki. Chcia³bym byæ twoim telefonem, przy którym teraz œpisz. Mieæ zasiêg ca³¹ dobê - wyznaje Fisz, sk¹din¹d œwietny tekœciarz, z klanu Waglewskich, którego dot¹d mo¿na by³o cytowaæ bez przerwy i bez wstydu. Jednak po deklaracjach, ¿e chce byæ dronem, kr¹¿yæ wokó³ ukochanej jak satelity i byæ blisko niczym ekskluzywne kosmetyki- trudno nie czuæ za¿enowania. Jednak ciekawi samo zjawisko. Intymnoœæ relacji cz³owiek – smartphone. Przywi¹zanie do urz¹dzenia, które w³aœciwie przesta³o spe³niaæ swoj¹ podstawow¹ funkcjê. Nikt ju¿ nie rozmawia przez telefon. Raczej postuje, linkuje, komentuje, czatuje, wysy³a krótkie filmy video, zdjêcia, nagrywa wiadomoœci na Whatsapp’ie, surfuje, sprzedaje, kupuje albo ³apie Pokemony. Jednym s³owem: ¿yje. W rzeczywistoœci rozszerzonej. Multiplikuje siê. Bêd¹c w kilku miejscach naraz. W ³ó¿ku na Queensie i jednoczeœnie nad polskim morzem, gdzie w³aœnie m³odsza siostra buduje z dzieæmi zamki z piasku i relacjonuje wy-
darzenie w czasie rzeczywistym. Jak w starym sloganie biur turystycznych: œwiat jest na wyci¹gniêcie rêki. O ile jest ona zaopatrzona w urz¹dzenie mobilne z dostêpem do internetu. * Mówi, ¿e nie mo¿e spaæ/ Z telefonem przy g³owie/ Mówi, ¿e magnetyczne pola mu zmieniaj¹/ Sny w magiczne, chaotyczne/ Pikselowe zupy zdarzeñ/ Nie ma marzeñ, budzi siê zmêczony/ Œni³o mu siê/ ¯e ¿ycie to pasek ³adowania/ Czeka na film/ Lecz tylko reklamy zamiast - œpiewa Julia Marcell na singlu promuj¹cym now¹ p³ytê. Na ok³adce artystka ma zbite kolano i perukê. Opiera ramiê na pluszowym tygrysie. Wydaje siê przygnieciona materi¹. Z ty³u pusta klatka na ptaki, figurka Matki Boskiej, dmuchana ryba, ogromna, plastykowa ró¿a. Brakuje telefonu, z którym siê pewnie nie rozstaje. Jak wiêkszoœæ z nas. Wspó³czesnych. Którzy daliœmy siê z³apaæ. W internetow¹ sieæ. Czasem jeszcze wygl¹damy przez jej oka na tzw. prawdziwy œwiat. Ale czêœciej odwracamy wzrok. Ku niewielkiemu ekranowi. Gdzie - jak siê wydaje - têtni ¿ycie. Trwa nieustaj¹ca impreza. I lepiej ¿eby nas nic nie ominê³o. * Autor „Smutnych historii spisanych na kacu i tanim papierze” zamieœci³ rysunek. Niebo. M³ody mê¿czyzna staje u bram. Œw. Piotr – Witamy w raju, masz jakieœ pytania? Nie podnosz¹c wzroku znad telefonu, mê¿czyzna odpowiada: Has³o do Wi-Fi? * ¯ycie jest gdzie indziej. Coraz bardziej. Coraz dotkliwiej. W modnych knajpach dla
pretenduj¹cych intelektualistów pij¹cych sojowe latte, wypisane kred¹ odezwy na tablicach: „Porzuæ internet. Rozmawiaj” albo „Zamiast ³apaæ Pokemony, wyjdŸ z domu i z³ap kontakt z drugim cz³owiekiem”. Jednak gdzie nie spojrzeæ, ludzie przypiêci do sieci. Pochyleni nad ekranami. Zanurzeni w œwiaty, które projektuj¹ sobie sami. Wyobcowani, lecz jednoczeœnie z³aknieni kontaktu. Bliskoœci. Z kimœ, kto na drugim koñcu ³¹cza wysy³a swoje S. O. S. * O trzeciej nad ranem rozmawiam z przyjació³k¹ z Polski. O czwartej czytam recenzjê ksi¹¿ki. O pi¹tej ogl¹dam zdjêcia z wakacji znajomych, którzy po kilkunastu latach po raz pierwszy odwiedzili ojczyznê. Jednoczeœnie pocieszam kolegê, który prze¿ywa boleœnie powrót z emigracji. Ma depresjê i pisze, ¿e chce siê zabiæ. Przed szóst¹ przegl¹dam now¹ kolekcjê ubrañ ulubionej marki. Odpisujê na zaleg³e maile. Œmiejê siê na widok Cecyla miaucz¹cego pod oknem. Scenkê zarejestrowa³am wiosn¹. Myœlê o tym, jak bardzo siê zmieni³. I ¿e w ogródku teraz zielono. I pe³no warzyw. A wtedy ledwie wschodzi³a trawa. I poranki by³y ch³odne. Potem sprawdzam pogodê. Kurs dolara. I wydarzenia kulturalne, które czekaj¹ mieszkañców Brooklynu w najbli¿szy weekend. W koñcu przeci¹gam siê i wstajê. W mieszkaniu cicho. Od wczoraj nic siê nie wydarzy³o. Napisz do autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com
Polonijny Dzieñ Dwujêzycznoœci czyli celebrujemy polsk¹ mowê Przy³¹cz siê do obchodów Polonijnego Dnia Dwujêzycznoœci – celebruj œwiêto polskiego jêzyka w swoim œrodowisku! Polonijny Dzieñ Dwujêzycznoœci (Polish Bilingual Day) to nowe œwiêto, które pojawi³o siê w polonijnym kalendarzu w ubieg³ym roku. Jego uroczysta proklamacja odby³a siê we wrzeœniu 2015 roku w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. Pomys³odawcami i organizatorami dnia polskiego jêzyka s¹ Fundacja Dobra Polska Szko³a z Nowego Jorku oraz Fundacja Edukacja dla Demokracji z Warszawy. Inicjatywê wspiera i wspó³finansuje Senat Rzeczypospolitej Polskiej w ramach sprawowania opieki nad Poloni¹ i Polakami za granic¹ w 2016 r. Patronem honorowym jest prof. Jan Miodek. Œwiêto polskiego jêzyka, obchodzone co roku w ka¿dy trzeci weekend paŸdziernika ma przypominaæ nam, Polakom, zamieszka³ym poza ojczyzn¹, o wartoœciach wynikaj¹cych z dwujêzycznej edukacji i jej znaczeniu w ¿yciu Polonii, Polski i krajów, w których mieszkamy. Przekazuj¹c polonijnemu dziecku jêzyk ojczysty, przekazujemy mu polskie korzenie, wzbogacamy jego osobowoœæ i poszerzamy horyzonty w sposób wyj¹tkowy, otwieraj¹c przed nim furtkê do pe³nego udzia³u w ¿yciu Polski i Polonii w doros³ym ¿yciu. Jednoczeœnie wychowujemy pokolenie osób, które dziêki swojej dwujêzycznoœci stan¹ siê w przysz³oœci najlepszymi, najefektywniejszymi ambasadorami i rzecznikami polskoœci za granic¹. Pierwszy Polonijny Dzieñ Dwujêzycz-
noœci odby³ siê 10 paŸdziernika 2015 roku, uczestniczy³y w nim oœrodki edukacyjne i kulturalne z USA oraz Ukrainy. Zorganizowane wówczas spotkania, warsztaty i prezentacje artystyczne sta³y siê przyk³adem, jak mo¿na przygotowaæ to œwiêto w swoim w³asnym œrodowisku polonijnym, wykorzystuj¹c w³asny potencja³, pomys³y i dostêpne œrodki. Zadaniem i przes³aniem Dnia Dwujêzycznoœci jest stworzenie atmosfery, w której Polonia i wszyscy zainteresowani sprawami Polski oraz polskoœci jednocz¹ siê we wspólnej sprawie: znajduj¹ czas, by siê spotkaæ, propagowaæ bie¿¹cy wizerunek dzisiejszej Polski, cieszyæ siê celebracj¹ wspólnych korzeni, tradycji, historii, kultury, a nade wszystko w ¿ywy sposób przekazywaæ najm³odszym pokoleniom dzieci, tych ju¿ urodzonych poza granicami Polski, polskoœæ oraz powody do dumy z polskiego pochodzenia. W tym roku drug¹ edycjê Polonijnego Dnia Dwujêzycznoœci bêdziemy celebrowaæ 15-16 paŸdziernika. Wydarzenia w ramach PDD odbêd¹ w dziesiêciu miejscach wspó³finansowanych przez Polski Senat: w Nowym Jorku, Bostonie MA, Chicago, Denver, Clifton NJ, Copiague NY, Mahwah NJ, Toronto, Holandii i Austrii. Do obchodów przy³¹czy³o siê tak¿e wiele niezale¿nych œrodowisk polonijnych z Wielkiej Brytanii i Irlandii z Pracowni¹ Terapeutyczn¹ Alfa i projektem The Future of Education w roli koordynatorów. Wœród celebruj¹cych œwiêto polskiego jêzyka na wyspach znaleŸli siê m. in.: Polska Szko³a Sobotnia im. Pana Kleksa w Accrington, portal Polskie Mamy z Manche-
ster, grupa FB Poczytaj mi Mamo Poczytaj mi Tato, Polska Szko³a Spo³eczna w Carlow, Polska Szko³a IDEA w Athlone. Swój udzia³ w obchodach PDD potwierdzi³o te¿ Stowarzyszenie Polska Nuta w Odessie na Ukrainie, Polskie Szko³y Internetowe LIBRATUS, Stowarzyszenie APPEMIC w Kantabrii z pó³nocnej Hiszpanii oraz kilkanaœcie polskich szkó³ na terenie Stanów Zjednoczonych. Organizatorzy zapraszaj¹ Poloniê na ca³ym œwiecie do œledzenia przebiegu œwiêta polskiego jêzyka oraz organizowania wydarzeñ we w³asnym œrodowisku. Jak mo¿na celebrowaæ œwiêto polskiego jêzyka? Poprzez zorganizowanie ró¿nego rodzaju spotkañ w œrodowiskach, w których ¿yjemy: w polskiej szkole, parafii, klubie, bibliotece. Forma obchodów PDD mo¿e byæ rozmaita: od pikniku, festiwalu, poprzez wystawy, prezentacje, spotkania czytelnicze, wyk³ady, przedstawienia, koncerty, wspólne œpiewanie, po indywidualne spotkania w mniejszym gronie. Nawet je¿eli jesteœmy w pojedynkê, nagrajmy siê na telefonie, opowiadaj¹c o swoim miejscu
zamieszkania i polskich akcentach wokó³ nas. Zachêcamy do przesy³ania takich nagrañ na adres email: redakcja@dobrapolskaszkola.com. Autorzy wszystkich przes³anych materia³ów otrzymaj¹ koszulki Polonijnego Dnia Dwujêzycznoœci. Dla wszystkich, którzy chcieliby celebrowaæ œwiêto polskiego jêzyka w swoim œrodowisku, organizatorzy przygotowali specjaln¹ rubrykê na stronie www.PolishBilingualDay.com, a w niej materia³y, które mog¹ byæ wykorzystane w organizacji lokalnych wydarzeñ. Znajduj¹ siê tam propozycje wystaw, przedstawieñ i pokazów do wykorzystania, piosenka Polonijnego Dnia Dwujêzycznoœci oraz gotowa grafika do œci¹gniêcia, w tym: plakaty, ulotki, zak³adki do ksi¹¿ek i przypinki, które mo¿na wydrukowaæ w lokalnej drukarni. Wiêcej informacji na stronie www.PolishBilingualDay.com Zg³oszenia uczestnictwa prosimy przesy³aæ na adres e-mail: redakcja@dobrapolskaszkola.com. Marta Kustek
16
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
Dla zdrowia i urody
Najlepszy czas na winogrona PóŸne lato i wczesna jesieñ to najlepszy czas na winogrona. Oczywiœcie mo¿emy jeœæ je przez ca³y rok, ale w³aœnie teraz s¹ najsmaczniejsze i maj¹ najwiêcej wartoœci. W³aœciwoœci winogron doceniano od tysi¹cleci. Powszechnie chwalono ich smak, ale wspó³czeœnie doceniono równie¿ wartoœci zdrowotne dowodz¹c, ¿e chroni¹ równie¿ przed chorobami cywilizacyjnymi: nadciœnieniem têtniczym i ra-
kiem. Powsta³ nawet specjalny dzia³ medycyny niekonwencjonalnej – ampeloterapia, czyli leczenie winogronami. Nic w tym dziwnego, zwa¿ywszy na walory winogron. Zawieraj¹ mnóstwo witamin i sk³adników mineralnych. Jest w nich witamina C i A, witaminy z grupy B, potas, fosfor, wapñ, magnez, cynk i ¿elazo, a tak¿e jod wspomagaj¹cy pracê tarczycy. Zdaniem dietetyków najwartosciowsze s¹ winogrona ciemnofioletowe bogatsze w ¿elazo i chroni¹ce przed nowotworami
i chorobami serca. Owoce winogron, zjadane ze skórk¹ i pestkami korzystnie wp³ywaj¹ na perystaltykê jelit.
Przy wszystkich zaletach, maj¹ jedn¹ wadê - s¹ doœæ kaloryczne. Ale przecie¿ nie chodzi o ob¿eranie siê, a o smakowanie. Figa
Princess Manor
Excellence in Catering Every Occasion Specjalizujemy siê w przyjêciach weselnych w stylu polskim.
PRZYJÊCIA OKOLICZNOŒCIOWE NA KA¯D¥ OKAZJÊ
Najwiêksza sala bankietowa na Greenpoincie Informacje i rezerwacje z Biurze Princess Manor: 92 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com
POLECAMY
Adwokaci:
Joanna Gwozdz - Adwokat, 188 Ecford Street, Greenpoint tel. 718-349-2300 Romuald Magda, Esq. Biuro Prawne, 776 A Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4112; romuald@magdaesq.com The Platta Law Firm, PLLC 42 Broadway, Suite 1927, Manhattan tel. 212-514-5100 www.plattalaw.com
Agencje:
Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 821 A Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423
Pijawki medyczne - gabinety na Greenpoincie, i w Garfield, NJ. tel. 646-460-4212 Pijawki - wizyty domowe na Brooklynie i Queensie, tel. 917-216-0220 www.medycynanaturalnapl,com
Apteki - Firmy Medyczne
Lorven Apteka, 1006 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2255 Markowa Apteka Pharmacy 831 Manhattan Ave., Greenpoint tel. 718-389-0389; www.MarkowaApteka.com
Domy pogrzebowe
Arthur’s Funeral Home, 207 Nassau Ave. (róg Russel), Greenpoint, Tel. 718. 389-8500
Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com
Morton Funeral Home Ridgewood Chapeles, 663 Grandview Ave., Ridgewood, tel. 718-366-3200
Norman Travel Agency, tel. 718-351-6370; info@normantravelagency.com www.normantravelagency.com facebook.com/NormanTravelAgency
Doma Export, 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700;
Polonez, 159 Nassau Ave. Greenpoint; tel. 718-389-2422 PolTravel 134 Norman Ave, tel.718.383.0505
Medycyna Naturalna
Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing, tel.718-359-0956; 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, tel. 718-266-1018
Firmy wysy³kowe
Biura turystyczne: tel. 973-778-2058; 1-800-229-3662 services@domaexport.com
Gabinety lekarskie
Manhattan Medical - 934 Manhattan Avenue, Brooklyn Tel. 718-389-8585 Outreach Us³ugi Kliniczne- uzale¿nienia 117-11Myrtle Ave. Richmond Hill 718 847.9233 960 Manhattan Ave - Greenpoint 718.383.7200
Nieruchomoœci – Po¿yczki
Cezary Doda - Charles Rutenberg Realty Inc. Queens-Brooklyn-Long Island; Tel. 917-414- 8866, cezar@cezarsells.com Greenpoint Properties Inc. Real Estate - Danuta Wolska, 933 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com
Rozliczenia podatkowe
Szko³y - Kursy
Caring Professionals, 7020 Austin Street, Suite 135, Forest Hills, tel. 718-897-2273 Kobo Music Studio, nauka gry instrumentach, lekcje œpiewu, tel. 718-609-0088
Banki:
Citibank Marta Tobiasz - Po¿yczki na domy 917.692.9212
Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508
Investors Bank - Greenpoint Branch 896 Manhattan Ave. 718389.1531
Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 896 Manhattan Avenue, Suite 27 (na piêtrze) Greenpoint, tel. 718- 609-1560 lub 718-383-6824;
Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181; 718-894-1900;
Sale bankietowe i koncertowe
Princess Manor, 92 Nassau Ave, Greenpoint, tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com
Sklepy
Fortunato Brothers 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 W-Nassau Meat Market, 915 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6149
Konsulat RP w Nowym Jorku 233 Madison Avenue, New York, NY 10016 Centrala: (646) 237-2100 Tel. alarmowy: (917) 520-0032 e-mail: nowyjork.info.sekretariat@msz.gov.pl www.polishconsulateny.org Godziny pracy urzêdu: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:00 16:00; œroda - 11:00-19:00 Przyjmowanie interesantów: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:30 14:30; œroda: 11:30 - 17:30
Us³ugi ró¿ne
24-godzinny service Ryszard Limo us³ugi transportowe: wyjazdy i odbiór z lotnisk, wesela, komunie szpitale itp. tel. 646-247-3498 Plumbing & Heating, 53-28 61st Street, Maspeth, tel. 718-326-9090 T³umacz angielskiego, pomoc w mowie i piœmie - w urzêdach, szko³ach szpitalach itp. tel. 646-696-0229; 212-281-8596
Ambasada RP w Waszyngtonie 2640 16th St NW, Washington, DC 20009 telefon: (202) 234 3800; fax: (202) 588-0565 e-mail: washington.amb@msz.gov.pl www.polandembassy.org PLL Lot Infolinia: (212) 789-0970 Nowy Jork: Tel. alarmowy (policja, stra¿, pogotowie): 911 Infolinia miasta: 311, www.nyc.gov Infolinia MTA: 511, www.mta.info
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com
17
Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555 663 Grandview Ave., Ridgewood, NY 11385, (718) 366-3200 www.mortonridgewood.com Pe³ne us³ugi pogrzebowe ju¿ od $3225. W tym wizytacje, trumna i wszystkie niezbêdne profesjonalne us³ugi. Przewóz zw³ok do Polski w konkurencyjnej cenie.
W-NASSAU MEAT MARKET
Kiszka
3 ROZLICZENIA PODATKOWE 3 NUMER PODATNIKA - ITIN
- posiadamy uprawnienia IRS do potwierdzania paszportów bez koniecznoœci wizyty w Konsulacie. ✓ KOREKTA DANYCH W SSA ✓ PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE ✓ SPONSOROWANIE RODZINNE ✓ OBYWATELSTWO i inne formy
✓ T£UMACZENIA DOKUMENTÓW ✓ ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH ✓ BILETY LOTNICZE ✓ WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK ✓ EMERYTURY AMERYKAÑSKIE ✓ MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY ✓ NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji) Zapraszamy od poniedzia³ku do soboty.
Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES
W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.
Najsmaczniejsze domowe wêdliny 915 Manhattan Ave. Brooklyn, N.Y. 11222 Tel: 718-389-6149
Zainteresownych prenumerat¹ tygodnika
KURIER PLUS informujemy, ¿e roczny abonament wynosi $80, pó³roczny $50 a kwartalny $30.
REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ
Greenpoint Properties Inc. Real Estate Diane Danuta Wolska, broker Victor Wolski, associate broker
CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) ☛ Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. ☛ Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.
Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.
Princess Manor
Excellence in Catering Every Occasion Specjalizujemy siê w przyjêciach weselnych w stylu polskim.
Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice.
Na sprzeda¿: ☛ BROAD CHANNEL, blisko Rockaway Beach, plac pod budowê domu $100,000
cell. 917-608-5344 WYCENA DOMÓW I MIESZKAÑ WYNAJMUJEMY MIESZKANIA NOTARIUSZ
☛ GREENPOINT - 6-rodzinny, murowany, jedno mieszkanie puste $2,450,000 ☛ GREENPOINT - 3-rodzinny, India Street. dzia³ka 25 x 100 - $3,200,000
933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com tel. 718-609-1485
PRZYJÊCIA OKOLICZNOŒCIOWE NA KA¯D¥ OKAZJÊ
Najwiêksza sala bankietowa na Greenpoincie Informacje i rezerwacje z Biurze Princess Manor: 92 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com
18
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222
Og³oszenia drobne
Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT
Us³ugi w zakresie:
✓ Ksiêgowoœæ ✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
✓ Rejestracja biznesu i licencje ✓ Konsultacje ✓ Bezpodatkowa zamiana domów ✓ #SS - korekty danych
Email: Info@mpankowski.com
PIJAWKI ❍ Pijawki medyczne - Hirudoterapia ❍ Komputerowy test organizmu. Biorezonans. ❍ Usuwam bakterie, wirusy, paso¿yty, grzyby. ❍ Regeneracja organizmu i narz¹dów ❍ Usuwanie bólu i jego przyczyn www.medycynanaturalnapl.com tel. 1-917-216-0220
Mo¿liwe wizyty domowe na Brooklynie i Queensie
US£UGI ARCHITEKTONICZNOIN¯YNIERYJNE Budynki rezydencyjne i komercyjne: – Plany i ich zatwierdzenia (approvals) – nowe budynki/przebudowy – Zatwierdzenia planów przez Komisjê Konserwacji Zabytków – Zezwolenia (permits), ceryfikaty legalnego u¿ytkowania (C of O, Certificate of Occupancy) – Przygotowywanie aplikacji i ich z³o¿enie – Usuwanie Wykroczeñ "DoB/ ECB – Zoning Analizy, Prawo Budowlane (Building Codes Compliance) – inspekcje strukturalne,
Cena $10 za maksimum 30 s³ów
Sprzedam dzia³kê 13 akrów z jeziorem, las sosnowo-œwierkowy, blisko Norwich, NY. Linia elektryczna, 400 ft przy asfaltowej drodze, perfekt na budowe domu lub rekreacje. Cena $39,500.00 Tel.941-876-1964 lub 908-656-4569 REZYDENCJA 5.6 acre Pocono PA blisko Camelback Resort, Crossing Mall i kasyna. 3 sypialnie, 3 pe³ne ³azienki, family room, florida room. Stawy ogrodowe, plan i pozwolenie na staw rybny. Cena $365,000 Tel. 908-656-4569 Halina OKAZYJNA SPRZEDA¯ hotelu z restauracj¹ w Ciechanowie przy Centrum Handlowym. Bezpoœredni kontakt ze sprzedaj¹cym: Tel. 011-48-695-900-351 Informacja w USA: Tel. 440-457-7113
SZUKAM PRACY Zaopiekujê siê starsz¹ osob¹, piêæ dni w tygodniu; Manhattan, albo Brooklyn. Mówiê po polsku, angielsku, ukraiñsku. (718)469.6499
TAKOTO DESIGN, Zbigniew (646) 643-8481; e-mail: TAKOTO@gmail.com
www.kurierplus.com
PRACA: Mo¿esz pomóc ludziom, których kochasz i otrzymywaæ za to dobre wynagrodzenie. Jeœli Twoi rodzice, krewni, przyjaciele, s¹siedzi otrzymuj¹ Medicaid lub Medicare, mo¿na zacz¹æ pracowaæ dla nich jako asystent lub gospodyni domowa. Nie wymagane certyfikaty. Nasza agencja pomo¿e Ci w tym. Wynagrodzenie $10 za godzinê. Adres: 8223 Bay Pkwy, Ste #A, Brooklyn, NY 11214 Zadzwoñ: tel. 347-462-2610 T³umacz angielskiego, pomoc w mowie i piœmie - w urzêdach, szko³ach szpitalach itp. tel. 646-696-0229 Firma hydrauliczna na Maspeth zatrudni pomocników i hydraulików. Tel. (718) 326-9090
Og³oszenia drobne dla osób prywatnych, zwi¹zane z poszukiwaniem pracy, zamieszczamy za darmo przez trzy tygodnie.
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 47 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni. LECZY: ● katar sienny ● bóle pleców ● rwê kulszow¹ ● nerwobóle ● impotencjê zapalenie cewki moczowej ● bezp³odnoœæ ● parali¿ ● artretyzm ● depresjê ● nerwice ● zespó³ przewlek³ego zmêczenia ● na³ogi ● objawy menopauzy ● wylewy krwi do mózgu ● alergie ● zapalenie prostaty ● rekonwalescencja po chorobach nowotworowych z zastosowaniem chiñskiego zio³olecznictwa itp. ●
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm; tel. (718) 359-0956 1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm (718) 266-1018 www.drshuiguicui.com Akcetujemy ubezpieczenia: 1199, Aetna, BCBS, Cigna, Elder Plan, Liberty, Magnacare, Multiplan, Triad Health (VHS), UHC Empire Plan
DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722
www.kurierplus.com
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
Edukacja przez sztukê
u Lidia Russell. Zapraszamy 4 wrzeœnia o godz. 12:00 na webinar (rodzaj internetowego seminarium) prowadzony przez Lidiê Rusell zatytu³owany „Edukacja poprzez sztukê i kszta³towanie aktywnej twórczo-osobowoœci”. Fundacja Dobra Polska Szko³a oraz Fundacja Edukacja dla Demokracji zapraszaj¹ na kolejny bezp³atny webinar pt. „Edukacja poprzez sztukê i kszta³towanie aktywnej twórczo osobowoœci w polonijnej szkole z perspektywy wielokulturowoœci”, poprowadzony przez Lidiê Russell. Na webinarze poruszone zostan¹ m.in. zagadnienia zwi¹zane z promocj¹ kultur etnicznych, nauk¹ jêzyka ojczystego wœród imigrantów, umiejêtnoœci¹ dialogu kulturowego, tematyk¹ dotycz¹c¹ wychowania osoby wra¿liwej i twórczej w edukacji miêdzykulturowej, rol¹ sztuki w procesie nauki jêzyka, historii, geografii i kultury polskiej, a szerzej – w edukacji dzieci z rodzin emigracyjnych w USA. Webinar odbêdzie siê 4 wrzeœnia 2016 r. o godz. 12.00 EST Nowy Jork, 18.00 Polska Rejestracja na webinar odbywa siê poprzez wys³anie e-maila z tematem
„Webinar” oraz swojego imienia i nazwiska na adres: redakcja@dobrapolskaszkola.com Lidia Russell – absolwentka polonistyki ze specjalnoœci¹ nauczania jêzyka polskiego na US oraz podyplomowej politologii na WSP im. Janusza Korczaka w Warszawie, specjalizacja: spo³eczno-polityczne problemy wielokulturowoœci. Animatorka kultury, copywriter i PR-owiec, redaktor i t³umacz z jêzyka angielskiego, nauczycielka w Szkole Jêzyka Polskiego im. Jana Paw³a II w Bostonie, dziennikarka portalu Dobra Polska Szko³a w Nowym Jorku i koordynatorka Polonijnego Dnia Dwujêzycznoœci w Bostonie.
PR
19
20
KURIER PLUS 27 SIERPNIA 2016
www.kurierplus.com