Kurier Plus - 1 października 2016

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

P L U S

P O L I S H NUMER 1152 (1452)

W E E K L Y ROK ZA£O¯ENIA 1987

M A G A Z I N E TYGODNIK 1 PAÌDZIERNIKA 2016

2

KURIER PLUS 1 PAÃŒDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

3

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Parafia Œw. Stanis³awa Kostki, Greenpoint, Brooklyn, jest reprezentowana w Paradzie Pu³askiego na Manhattanie od samego jej pocz¹tku. Jako wspólnota parafialna maszerujemy dumnie tak¿e i w tym roku, aby wspólnie zamanifestowaæ katolick¹ wiarê, która jest czêœci¹ naszego polskiego dziedzictwa.

Dziêkujemy cz³onkom Komitetu Parady Pu³askiego za ich bezcenny wysi³ek w jej organizacjê, a Wielkiemu Marsza³kowi tegorocznej Parady, Pani Dr Donna M. Koch-Kapturski, sk³adamy serdeczne gratulacje.

Ksiê¿a Misjonarze Œw. Wincentego a Paulo zapraszaj¹ do wspólnej modlitwy w koœciele Œw. Stanis³awa Kostki, Greenpoint, codziennie rano i wieczorem, a szczególnie na niedzielne msze œwiête w jêzyku polskim, które s¹ odprawiane w nastêpuj¹cych godzinach: sobota - 19:00, niedziela - 7:30, 10:15, 11:30, 13:00, 20:00.

W paŸdzierniku zapraszamy na nabo¿eñstwa Ró¿añcowe odprawiane po polsku od wtorku do pi¹tku, bezpoœrednio po mszy œw. o godz. 19:00.

Radosnego prze¿ywania Parady Dziedzictwa Polskiego ¿ycz¹ wszystkim czytelnikom Kuriera Plus i ca³ej Polonii kap³ani i wierni parafii Œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie.

Od redakcji Pierwsza niedziela paŸdziernika nieodmiennie kojarzy siê nam z Parad¹ Pu³askiego. Wielkie œwiêto Polonii celebrowane jest w metropolii po raz 79.

Wiêkszego œwieêta, które gromadzi³oby polonusów w tak presti¿owym miejscu jak 5 Aleja nigdy nie mieliœmy i pewnie mieæ nie bêdziemy. Dlatego wobec kurcz¹cej siê liczby rodaków w Stanach warto dbaæ o Paradê. Bior¹c w niej udzia³ pokazujemy nasz¹ liczebnoœæ, dba³oœæ o tradycjê i przywi¹zanie do rodzinnego kraju. Pokazujemy te¿ nasz¹ obecnoœæ w niezwyk³ym mieœcie jakim jest Nowy Jork.

O Paradzie Pu³askiego wiemy wszyscy, ma³o kto zna jednak jej bardzo ciekawe pocz¹tki. O pierwszej Paradzie i ludziach z ni¹ zwi¹zanych pisze Czes³aw Karkowski na stronie 6.

Zdjêcia tegorocznych marsza³ków i towarzysz¹cych im Miss Polonia z Maspeth, Ozon Park i Manhattanu pokazujemy na str. 23.

Bardziej szczegó³owo przedstawiamy tegorocznego marsza³ka Greenpointu – Tomasza Eider, cz³onka Pu³aski Association of Business and Professional Men i laureata konkursu Wybitny Polak w kategorii biznes z 2014 r. Bardzo osobist¹ rozmowê z panem Tomaszem mo¿na

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

KURIER P L U S

P O L I S H

W E E K L Y

M A G A Z I N E

redaktor naczelny

Zofia Doktorowicz-K³opotowska

sekretarz redakcji

Anna Romanowska

przeczytaæ na stronie 7.

Wszystkim tegorocznym marsza³kom, z Grand Marshal Donn¹ M. Koch-Kapturski na czele, serdecznie gratulujemy zaszczytnego wyró¿nienia. To wspaniali spo³ecznicy, którzy nie szczêdz¹ czasu i si³, ¿eby na ró¿ne sposoby wzbogacaæ i wzmacniaæ nasz¹ grupê etniczn¹.

To paŸdziernikowe, polonijne œwiêto zawdziêczamy ca³orocznemu wysi³kowi Komitetu ParadyPulaskiego, któremu od lat przewodniczy Ryszard Zawisny.

Parada to tak¿e œwiadectwo aktywnoœci i pracy na rzecz spójnoœci naszej grupy etnicznej: polskich instytucji, organizacji, parafii, polonijnych szkó³ dokszta³caj¹cych, harcerzy i wielka chwa³a im za to!

Warto, ¿eby „niezrzeszeni” rodacy jak najliczniej, z rodzinami i przyjació³mi, pojawili siê 2 paŸdziernikana na 5 Alei – trasie przemarszu Parady. W ten sposób mo¿emy okazaæ wdziêcznoœæ wszystkim organizatorom tego œwiêta. Oklaskami, okrzykami, serdecznoœci¹, podziêkowaæ za trud, czas, pomys³owoœæ i aktywn¹ obecnoœæ.

Mi³o nam te¿ poinformowaæ, ¿e specjalne wydanie Kuriera Plus, z ¿yczeniami dla marsza³ków i paraduj¹cych, bêdzie jak co roku rozdawane podczas Parady.

Do zobaczenia w niedzielê, na Manhattanie.

Zofia K³opotowska sta³a wspó³praca

Andrzej Józef D¹browski, Agata Galanis, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Katarzyna Zió³kowska

korespondenci z Polski

Jan Ró¿y³³o, Eryk Promieñski

Czytaj nas w internecie: www.kurierplus.com fotografia

Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy Marek Rygielski

wydawcy

John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek

Kurier Plus, Inc. Adres: 145 Java Street Brooklyn, NY 11222

Tel: (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax: (718) 389-3140 E-mail: kurier@kurierplus.com Internet: www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.

4

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Na drogach Prawdy Bo¿ej

Niepozorne pocz¹tki

Najdro¿szy: Przypominam ci, abyœ rozpali³ na nowo KS. RYSZARD KOPER charyzmat Bo¿y, który WWW.RYSZARDKOPER.PL jest w tobie od na³o¿enia moich r¹k. Albowiem nie da³ nam Bóg ducha bojaŸni, ale mocy i mi³oœci oraz trzeŸwego myœlenia. Nie wstydŸ siê zatem œwiadectwa Pana naszego ani mnie, Jego wiêŸnia, lecz weŸ udzia³ w trudach i przeciwnoœciach znoszonych dla Ewangelii moc¹ Bo¿¹! Zdrowe zasady, które pos³ysza³eœ ode mnie, zachowaj jako wzorzec w wierze i mi³oœci w Chrystusie Jezusie. Dobrego depozytu strze¿ z pomoc¹ Ducha Œwiêtego, który w nas mieszka.

2 Tm 1, 6-8. 13-14

W

czasie jednej z wycieczek do Chin przewodnik zapyta³ nas, jakie najwa¿niejsze chiñskie wynalazki zmieni³y œwiat. Prawie wszyscy myœleliœmy, ¿e w tym prym wiod³a Europa. Jak¿e byliœmy zaskoczeni, gdy us³yszeliœmy, ¿e wa¿ne wynalazki, decyduj¹ce o rozwoju cywilizacji nie nale¿¹ do Europejczyków, tylko do Chiñczyków. Dla udokumentowania swego twierdzenia przewodnik przytoczy³ d³ug¹ listê chiñskich wynalazków. Nale¿¹ do nich miêdzy innymi: porcelana, proch, kompas, kusza, piece do wytopu ¿elaza, sejsmograf, liczyd³o, latawiec, zegar, druk, system dziesiêtny, odkrycie zwi¹zku kr¹¿enia krwi z sercem i tak dalej. Oko³o roku 105 po Chrystusie Chiñczycy wynaleŸli tak¿e papier, który w dziejach ludzkoœci odegra³ wa¿n¹ rolê. ¯adna technologia nie mia³a tak ogromnego wyp³ywu na sposób komunikowania siê ludzi, prowadzenia transakcji handlowych, przekazywania najbardziej osobistych informacji. Mimo popularnoœci telefonów komórkowych, tabletów nie spe³ni³y siê zapowiedzi, ¿e do roku 1970 papier wyjdzie z u¿ycia, szczególnie w sferze przekazywania informacji. Nadal siêgamy po gazetê, ksi¹¿kê, papier toaletowy…

Mark Kurlansky w ksi¹¿ce „Papier: Paging Through History” pisze jak wielk¹ rolê odegra³ papier w rozwoju naszej cywilizacji.

Z Chin trafi³ do Europy, zastêpuj¹c gliniane tabliczki, papirusy, pergaminy, wosk. Sta³ siê noœnikiem drukowanej wiedzy i wartoœci materialnych, przybieraj¹c formê banknotów. Dziœ ka¿dy z nas zu¿ywa ponad kilogram papieru i wyrobów papierniczych na dobê. Papier maj¹c ogromne zastosowanie praktyczne jest nieodzownym materia³em w przekazywaniu treœci artystycznych.

Wbrew wczeœniejszym przewidywaniom, w dobie Internetu, ksi¹¿ki i gazety maj¹ siê dobrze. Papier zmieni³ œwiat, otwieraj¹c przed ludzkoœci¹ nowe horyzonty.

Ten kawa³ek papieru mo¿e byæ przy-

równany do ewangelicznego ziarnka gorczycy, którego obrazu u¿ywa Jezus mówi¹c o naszej wierze. Chrystus naucza³ uczniów o wybaczeniu, mówi¹c, ¿e maj¹ wybaczaæ ka¿demu i to zawsze. Przestrzega³ tak¿e gorszycieli mówi¹c, ¿e lepiej by³oby im uwi¹zaæ kamieñ m³yñski u szyi i wrzuciæ do morza. By³y to trudne wymagania, nawet dla aposto³ów, dlatego prosz¹ oni Jezusa „Dodaj nam wiary”. A zatem id¹c za Chrystusem nie wszystko do koñca zrozumiemy. I wtedy trzeba modliæ siê

o umocnienie wiary, która pomo¿e nam przyj¹æ najtrudniejsze prawdy i nimi ¿yæ.

Musi to byæ ogromna wiara. Dla jej zilustrowania Chrystus u¿ywa dwóch wymownych obrazów. „Gdybyœcie mieli wiarê jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyœcie tej morwie: ‘Wyrwij siê z korzeniem i przesadŸ siê w morze”, a by³aby wam pos³uszna”. Ziarnko gorczycy jest bardzo ma³e, wsiane zaœ w ziemiê staje siê wielkim krzewem. To ziarnko gorczycy zosta³o wsiane w glebê naszych serc. I gdy nasze serce przes¹czymy obecnoœci¹ Chrystusa, to wtedy to ziarno rozrasta siê w ogromny krzew, a jego owoce staj¹ siê widoczne na zewn¹trz i zadziwiaj¹ œwiat. Jak kawa³ek papieru ze wspomnianej na wstêpie historii mo¿e rozrosn¹æ i przemieniæ nas i ca³y œwiat i to nieraz w sposób tak spektakularny jak wyrwanie siê drzewa morwy i przesadzenie jej w morze, które nie jest odpowiednim miejscem dla drzew. Takie spektakularne cuda tak¿e siê zdarzaj¹.

Z

pewnoœci¹ nale¿y do nich cud, który mia³ miejsce 29 marca 1640 r. w Calandzie w Hiszpanii. Miguel Juan Pellicer w cudowny sposób odzyska³ praw¹ nogê, któr¹ amputowano mu w szpitalu w Saragossie 29 miesiêcy wczeœniej. Cudownie uzdrowiony by³ gorliwym czcicielem Matki Bo¿ej z Pilar i to w³aœnie Jej wstawiennictwu przypisa³ odzyskanie utraconej nogi. Œwiatowej s³awy w³oski pisarz i dziennikarz Vittorio Messori przez wiele lat bada³ w archiwach dokumenty z tamtych lat dotycz¹ce tego zdarzenia i stwierdzi³, ¿e z naukowego punktu widzenia mo¿emy mieæ pewnoœæ, ¿e ca³a dokumentacja opisuje historyczny fakt. Szczegó³owe odtworzenie tych wydarzeñ sta³o siê mo¿liwe dziêki œwiadectwom, które trzy dni po cudzie zosta³y z³o¿one pod przysiêg¹ i zapisane. Miguel straci³ nogê z powodu gangreny. Dwudziestotrzyletni kaleka, aby prze¿yæ zmuszony by³ ¿ebraæ. Otrzyma³ oficjalne pozwolenie na zbieranie ja³mu¿ny przy wejœciu do bazyliki del Pilar w Saragossie, gdzie przed obrazem Matki Bo¿ej b³aga³ o zdrowie. Po pewnym czasie zdecydowa³ siê wróciæ do rodzinnego domu. Nie móg³ jednak pracowaæ w gospodarstwie i aby nie byæ ciê¿arem dla rodziny obje¿d¿a³ na osio³ku okoliczne wioski, prosz¹c o ja³mu¿nê. Aby wzbudziæ wiêksza litoœæ, ods³ania³ kikut uciêtej nogi. W ten sposób tysi¹ce osób sta³o siê œwiadkami jego kalectwa, a póŸniej cudu uzdrowienia.

Pamiêtnego dnia, po wieczornej modlitwie i ponowieniu ca³kowitego zawierzenia

Matce Bo¿ej Miguel szybko usn¹³. Kiedy matka Miguela wesz³a do jego pokoju poczu³a „wspania³y, niebiañski zapach”. Podnios³a oliwn¹ lampkê i zauwa¿y³a, ¿e spod p³aszcza, którym by³ przykryty jej syn, wystawa³a nie jedna, ale dwie stopy, za³o¿one jedna na drug¹. Zszokowana tym odkryciem zawo³a³a mê¿a, który odsun¹³ ca³y p³aszcz œpi¹cego. Syn mia³ obydwie zdrowe nogi. Œwiadomi ogromu wydarzenia, zaczêli krzyczeæ i potrz¹saæ nim, aby siê obudzi³.

Dopiero po d³u¿szym czasie Miguel Juan otworzy³ oczy. W miêdzyczasie zbiegli siê wszyscy domownicy i z wielkim zdumieniem i niedowierzaniem ogl¹dali cud uzdrowienia. Miguel zupe³nie nie wiedzia³, jak to mog³o siê staæ. Pamiêta³ tylko, ¿e nim go obudzono, œni³o mu siê, jak namaszcza³ kikut swej uciêtej nogi olejem z lampki w Œwiêtej Kaplicy Matki Bo¿ej z Pilar. By³ pewien, ¿e to Jezus Chrystus uzdrowi³ go za wstawiennictwem Maryi. Jest to cud pod wzglêdem zjawiskowym jest jak wyrwanie siê morwy moc¹ wiary i przesadzenie w nowe miejsce, nawet i w morze.

Z

a³ó¿my, ¿e moc¹ naszej wiary uda³oby siê nam przesadziæ drzewo z lewej na praw¹ stronê drogi. Nie mia³o by to dla nas wiêkszego znaczenia, czy drzewo roœnie po lewej, czy prawej stronie. Wa¿niejsze by³oby to co siê dokona³o w naszej duszy. Z pewnoœci¹ nasza wiara, która by³aby jak ziarnko gorczycy sta³oby siê olbrzymim drzewem. Maj¹c tak¹ wiarê bylibyœmy w stanie zmierzyæ siê ze wszystkimi trudnoœciami ¿ycia, nawet œmieræ nie by³aby straszna. Mielibyœmy absolutn¹ pewnoœæ, ¿e jest Bóg, ¿e jest ¿ycie wieczne, ¿e na tê wiecznoœæ zapracowujemy tu na ziemi. Ta perspektywa nadawa³aby sens naszym codziennym krzy¿om, które niesione z Chrystusem prowadz¹ do zwyciêstwa, do zmartwychwstania. Z pe³nym przekonaniem

moglibyœmy œpiewaæ za psalmist¹: „Lecz Pan jest twierdz¹ moj¹ i Bóg mój ska³¹ schronienia mego”. Przesadzanie drzew moc¹ wiary, a nawet uzdrawianie nie jest najwa¿niejsze. Wiara jak olbrzymi krzew gorczycy ma wype³niæ zakamarki naszej duszy. A gdy siê to stanie wtedy zrodzi siê w nas nadzieja i moc, radoœæ i pokój, których ¿adne zewnêtrzne burze pozbawiæ nas nie mog¹. Œwiêty Pawe³ w Liœcie do Tymoteusza przypomina nam: „Najdro¿szy, przypominam ci, abyœ rozpali³ na nowo charyzmat Bo¿y, który jest w tobie od na³o¿enia moich r¹k. Albowiem nie da³ nam Bóg ducha bojaŸni, ale mocy i mi³oœci oraz trzeŸwego myœlenia”. Ten charyzmat otrzymaliœmy tak¿e my w sakramencie chrztu i otrzymujemy go w innych sakramentach. Je¿eli w nas ten charyzmat kopci, to trzeba go na nowo rozpaliæ. Jeœli nie uczynimy tego, to mog¹ siê spe³niæ w naszym ¿yciu s³owa Martina Lutra Kinga: „Szukajcie Boga, znajdŸcie Go i uczyñcie z Niego moc waszego ¿ycia. Bez Niego wszystkie nasze wysi³ki obróc¹ siê w popió³, a nasze œwity stan¹ siê ciemniejsze od nocy”. ❍

Zapraszamy Katolicki Klub Dyskusyjny im. Œw. Jana Paw³a II zaprasza w niedzielê, 9 paŸdziernika br na Mszê Œw. i projekcjê filmu pt.“Ojciec Mi³osierdzia“.

To prawdziwa historia b³. Don Carlo Gnocchiego, ksiêdza i pedagoga oraz dwójki jego uczniów.

SpowiedŸ godz. 2.30 ppo³.

Msza Œw. godz. 3.00 ppo³.

Film godz. 4.00 ppo³.

Koœció³ œw. Stanis³awa B.i M. 101 E. 7 Street – Manhattan inf. tel. 347-225-4860

Kochani Rodacy, Katolicki Klub Dyskusyjny im. Œw. Jana Paw³a II pragnie uczciæ pamiêæ wielkiego Polaka Genera³a Kazimierza Pu³askiego.

Zapraszamy wszystkich na Mszê œwiêt¹ oraz udzia³ w Paradzie.

Niech to bêdzie wyraz oddania nale¿nego ho³du naszemu Rodakowi, a tak¿e Polakom ¿yj¹cym i pracuj¹cym na ziemi amerykañskiej.

5

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Rok z PiS to nie wyrok u Beata Szyd³o i Mateusz Morawiecki.

Mija prawie rok od zwyciêstwa Prawa i Sprawiedliwoœci w wyborach parlamentarnych i utworzenia rz¹du.

Premier Beata Szyd³o zapowiedzia³a wymianê niektórych ministrów, co jest trudne do pojêcia. Trochê dziwi, ¿e tego nie przeprowadzi za zamkniêtymi drzwiami i og³osi now¹ obsadê resortów natomiast pozwala mediom na dzikie spekulacje i parali¿ strachu u podw³adnych w swoim gabinecie?

Wschodz¹c¹ gwiazd¹ polskiej polityki nie jest nieco bezbarwna ale pracowita Beata Szyd³o lecz wicepremier Mateusz Morawiecki. Na ¿yczenie Kaczyñskiego ma otrzymaæ nadzór nad szeœcioma resortami gospodarczymi. Takiej w³adzy nie mia³ ¿aden minister III RP. Dziêki temu mo¿e ruszy z miejsca „plan Morawieckie-

go” pobudzenia gospodarki polskiej og³oszony kilka miesiêcy temu, o którym ju¿ prawie zapomnia³a opinia publiczna. Co wiêcej, szerz¹ siê pog³oski, ¿e kandydatem PiS w przysz³ych wyborach prezydenckich nie bêdzie Andrzej Duda, którego Kaczyñski nie lubi i publicznie upokarza, ale w³aœnie Morawiecki.

Na razie partia rz¹dz¹ca znalaz³a siê w pierwszym kryzysie. Koniunktura gospodarcza jest gorsza ni¿ siê spodziewano, Ÿle zosta³ przygotowany podatek od supermarketów i trzeba by³o z niego siê wycofaæ pod naciskiem Unii Europejskiej.

A to powa¿na wpadka, bo mo¿na by³o ³atwo jej unikn¹æ. Taki podatek próbowa³y wprowadziæ Wêgry i musia³y te¿ z niego siê wycofaæ na ¿¹danie Brukseli, co szczegó³owo analizowa³a w kraju prasa gospodarcza. Wystarczy³o przestudiowaæ doniesienia, ¿eby unikn¹æ powa¿nej pora¿ki wizerunkowej. Oczywiœcie ci¹gle trwa spór o Trybuna³ Konstytucyjny. Pozwala to prezesowi Andrzejowi Rzepliñskiemu opowiadaæ w mediach o swoim spodziewanym aresztowaniu, kiedy mu wygaœnie kadencja w grudniu. Rzecz jasna jest to brednia, ale podgrzewa atmosferê w kraju.

W ostatnim czasie najwiêcej emocji w antyrz¹dowych mediach budzi sprawa obsady kadrowej spó³ek skarbu pañstwa, dotycz¹ca prawie 600 nazwisk. Szczególnym tematem jest nominacja do Polskiej Grupy Zbrojeniowej rzecznika MON Bart³omieja Misiewicza lat 27, w przesz³oœci technika aptekarskiego, ale równie¿ wier-

Z okazji 79. Parady Pu³askiego sk³adam serdeczne ¿yczenia Tomaszowi Eider Marsza³kowi Greenpointu oraz wszystkim rodakom, a szczególnie Klientom mojej kancelarii

liardowe nadu¿ycia dzia³y siê pod okiem rz¹dz¹cych stolic¹ radnych Platformy i samej wiceprzewodnicz¹cej PO Hanny Gronkiewicz-Waltz, afera ta mo¿e zatopiæ Platformê. Pani prezydent miasta miota siê w sieci rozmaitych oskar¿eñ, przeprowadza dymisje urzêdników, a¿ przewodnicz¹cy PO Grzegorz Schetyna wys³a³ jej na zastêpcê swojego zaufanego cz³owieka Witolda Pahla. Jest to egzotyczna nominacja. Pahl pochodzi bowiem z Dolnego Œl¹ska. Ciekawe, ¿e w Warszawie zabrak³o polityków PO, którym przewodnicz¹cy partii móg³by zaufaæ.

Jednak ciekawszy spektakl rozgrywa siê po stronie Prawa i Sprawiedliwoœci.

Tematu dla cierpkich komentarzy dostarcza równie¿ bój o obsadê stanowiska prezesa Telewizji Polskiej. W tych dniach zosta³a zamkniêta lista czterech kandydatów, którzy przeszli do drugiego etapu konkursu. Lecz do tej czwórki do³¹czy³a Ma³gorzata Raczyñska, chocia¿ zosta³a wyeliminowana na poprzednim etapie przez Radê Mediów Narodowych. Jednak z³o¿y³a odwo³anie i oto znowu znalaz³a siê w grze. By³a poprzednio dyrektorem TVP1. Chcia³ j¹ usun¹æ ówczesny prezes Bronis³aw Wildstein, ale schowa³a siê na zwolnieniu lekarskim. Jest przyjació³k¹ domu Kaczyñskich. Dlatego mo¿e wygraæ konkurs na szefa Telewizji Polskiej. Ta nominacja nie doda³aby presti¿u TVP, ale zapewni³aby prezesowi PiS kontrolê nad najwa¿niejszym œrodkiem masowego przekazu w Polsce.

Jan Ró¿y³³o

188 Eckford Street, Brooklyn, NY Tel. (718) 349-2300, fax: (718) 349-2332

Wielu z nas nie myœli o jutrze, wydaje nam siê, ¿e na wszystko mamy jeszcze czas.

Dopiero w momencie choroby lub zbli¿aj¹cej siê œmierci – otwieraj¹ nam siê oczy, niestety, wtedy jest ju¿ za póŸno.

NIE POZWÓL, aby Twój maj¹tek przej¹³ dom starców, by Twoi najbli¿si byli pozbawieni spadku. NIE DOPUŒÆ, aby Twoje niepe³nosprawne dziecko straci³o œwiadczenia socjalne.

PORADY W ZAKRESIE v TESTAMENTY v TRUSTS v HOME CARE MEDICAID v NURSING HOME MEDICAID v POWER OF ATTORNEY v HEALTH CARE PROXY

v PRAWO SPADKOWE v NIERUCHOMOŒCI

FOTO: ZOSIA ¯ELESKA-BOBROWSKI

Joanna Gwozdz

nego i sprawnego asystenta Antoniego Macierewicza w zespole badaj¹cym katastrofê smoleñsk¹. O ile nominacja do zarz¹du PGZ jest zrozumia³a, bo szef MON powinien mieæ swoje oczy i uszy w przemyœle zbrojeniowym, to nominacja do rady nadzorczej Energa Ciep³o Ostro³êka jest zwyczajn¹ synekur¹. W rezultacie skandalu Misiewicz musia³ z obu funkcji ust¹piæ. W atakach na rzecznika prasowego MON chodzi tak¿e o to, ¿eby dosiêgn¹æ Macierewicza, najbardziej znienawidzonego w opozycji polityka PiS. Na sprawie Misiewicza skorzysta³a opozycja tworz¹c „listy PiSiewiczów”.

Maj¹ one przekonaæ opiniê publiczn¹, ¿e PiS promuje ludzi niekompetentnych, „miernych ale wiernych”. Istotnie, wyg³odnia³a a „niedor¿niêta wataha” dzia³aczy partyjnych ruszy³a na spó³ki skarbu pañstwa. Co prawda zaprotestowa³ przeciwko temu Jaros³aw Kaczyñski i og³osi³ czystkê wœród w³asnych dzia³aczy, ale powsta³o wra¿enie, ¿e PiS jest taki sam, jak odstawione od pañstwowego ¿³obu PO i PSL. „Polacy mog¹ wiele nam wybaczyæ, ale jednego nam nie wybacz¹ – takiej postawy, jak¹ prezentowali nasi polityczni konkurenci”, ostrzeg³ wiceprezes PSI Joachim Brudziñski, naznaczony przez Kaczyñskiego na swojego nastêpcê w partii.

Rozdmuchiwanie nietrafionych nominacji dla Misiewicza s³u¿y opozycji przykryciu jednej z najwiêkszych afer III Rzeczpospolitej, mianowicie afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Poniewa¿ mi-

MASZ PYTANIA? W¥TPLIWOŒCI? ZADZWOÑ. CHÊTNIE UDZIELÊ PORADY: tel. (718) 349-2300

6

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

Ludzie Parady Pu³askiego Fotografia ilustruj¹ca has³o „Dzieñ Pu³askiego” w „The Polish American Encyclopedia„ (McFarland 2011) przedstawia kilku staromodnie eleganckich panów w cylindrach. Podpis: dzia³acze Parady Pu³askiego w Nowym Jorku w 1937 r. Pierwszej nowojorskiej manifestacji polonijnej.

Kim s¹ ci ludzie? Nie wiadomo. Historia pocz¹tków tej wielkiej polskiej imprezy w Nowym Jorku jest niemal zapomniana. Odszukanie dokumentów, dawnych relacji, sprawdzenie nawet podstawowych danych, nastrêcza ogromne trudnoœci. Czêsto niemo¿liwe do pokonania. Fotografii brak.

Przypomnijmy wiêc kilka postaci – parê zaledwie osób tamtego minionego ju¿ œwiata, dzia³aczy polonijnych, którym zawdziêczamy Paradê Pu³askiego 1937 r.

31 stycznia 1937 r. odby³a siê uroczystoœæ upamiêtnienia 50 rocznicy œmierci bohatera Stanów Zjednoczonych.

By³ to W³odzimierz Bonawentura Krzy¿anowski.

Jego kariera zaczê³a siê w czasie wojny secesyjnej, kiedy polski emigrant awansowa³ ze zwyk³ego ¿o³nierza do dowódcy brygady, z³o¿onej g³ównie z Polaków. Oddzia³ ten zas³yn¹³ seri¹ brawurowych dzia³añ militarnych, za co rz¹d USA przyzna³ Krzy¿anowskiemu wysokie odznaczenie wojskowe. Szybko te¿ zosta³ awansowany do rangi pu³kownika, a nastêpnie genera³a. Po wojnie sprawowa³ szereg wysokich stanowisk, w tym by³ jednym z zarz¹dców Alaski.

Rocznica, o której mowa, by³a o tyle wa¿na, i¿ od tej uroczystoœci w koœciele œw. Stanis³awa przy 101 E 7 Street datuj¹ siê dzieje Parady Pu³askiego. W polskim koœciele na East Village zebrali siê weterani zarówno polscy, jak i amerykañscy, a tak¿e przedstawiciele dyplomacji z konsulem generalnym RP, dr Sylwestrem Gruszk¹. Nastêpnie uczestnicy tej uroczystoœci udali siê na cmentarz Greenwood na Brooklynie, gdzie z³o¿ono wieñce na grobie genera³a Krzy¿anowskiego. Przemówi³ burmistrz dzielnicy Brooklyn, Raymond V. Ingresoll. Mówi³ o zas³ugach Polaka dla Stanów Zjednoczonych oraz wychwala³ przyjaŸñ polsko-amerykañsk¹.

Wieczorem zaœ ponad 400 przedstawicieli Polonii zebra³o siê w Washington Irving High School przy 40 Irving Pl. na spotkaniu poœwiêconym pamiêci gen.

Krzy¿anowskiego. Jak wspomina „New York Times”, na ten wieczór przyby³y reprezentacje 15 placówek weterañskich.

John A. Pateracki (1886-1948) to niew¹tpliwie najwa¿niejsza postaæ wœród organizatorów pierwszej Parady Pu³askiego. Urzêdnik w najwy¿szym stanowym s¹dzie apelacyjnym na Bronksie, uzna³ sukces uroczystoœci pamiêci genera³a Krzy¿anowskiego za okazjê do zorganizowania dorocznych zgromadzeñ Polonii nowojorskiej. Reaktywowa³ za³o¿ony przez siebie w 1935 r. Pulaski Memorial Committee. Pateracki by³ cz³owiekiem niewielkiego wzrostu, ale ambitnym i przedsiêbiorczym. Jego energii zawdziêczaæ nale¿y, i¿ ju¿ w paŸdzierniku tego samego roku ruszy³a pierwsza Parada Pu³askiego. „New York Times” ozdobi³ relacjê z tej Parady kilkoma zdjêciami. Na fotografii przedstawiaj¹cej komitet honorowy witaj¹cy z trybuny uczestników Parady, ogl¹damy: burmistrza miasta, Fiorello La Guardiê, Johna Paterackiego, przewodnicz¹-

u W³odzimierz Bonawentura Krzy¿anowski. cego Komitetu Parady Pu³askiego, polskiego ambasadora w Waszyngtonie, hrabiego Jerzego Potockiego oraz gubernatora stanu Nowy Jork, Herberta Lehmana.

John A Pateracki zmar³ w wieku 61 lat pod koniec grudnia 1948 r. W autobusie dosta³ ataku serca. Karetka pogotowia nie dowioz³a go ¿ywego do szpitala.

PóŸniejszy prawnik i dzia³acz polityczny, urodzony na Manhattanie, pierwsz¹ pracê uzyska³ po wygraniu konkursu w szybkoœci pisania na maszynie i stenografowania. By³ sekretarzem sêdziego s¹du apelacyjnego, Francisa Martina.

W dziesiêæ lat póŸniej zosta³ pierwszym zastêpc¹ biura s¹dowego na Bronksie.

W 1937 r. za³o¿y³ Komitet Pamiêci Gen. Pu³askiego, a wczeœniej – Polsk¹ Federacjê Nowego Jorku, polonijn¹ organizacjê spo³eczno-kulturaln¹ na Bronksie. W 1939 r. utworzy³ Polsko-Amerykañski Komitet Uczestnictwa na rzecz œwiatowych targów zorganizowanych w Nowym Jorku i polskiego udzia³u w tej imprezie. By³ bardzo aktywny w propagowaniu tego wydarzenia.

W 1939 roku rz¹d polski odznaczy³ Johna Paterackiego orderem Polonii Restituta w uznaniu zas³ug w umacnianiu przyjaŸni polsko-amerykañskiej. Dzia³a³ te¿ w powsta³ym po wybuchu drugiej wojny w Amerykañskim Komitecie Pomocy na stan Nowy Jork i New Jersey.

Sêdzia Bernard A. Kozicke (Kozicki) (1889-1963) by³ marsza³kiem pierwszej Parady. Skoñczy³ prawo na New York

University, w 1933 r. zosta³ mianowany sêdzi¹ s¹du okrêgowego. W 1936 r. awansowa³ na sêdziego specjalnych posiedzeñ (póŸniej czêœæ s¹du kryminalnego). By³ znany z surowego podejœcia do prawa.

W nekrologu z 5 grudnia 1963 r. „New York Times” przypomnia³ jego szczególn¹ wrogoœæ do nowojorskich salonów gier bilardowych, tradycyjnie siedzib przestêpczoœci. Kiedyœ mia³ podobno nakazaæ policjantom wkroczenie do jednego z takich pomieszczeñ i rozbicie wszystkich sto³ów bilardowych, krzese³, po³amanie kijów bilardowych, nawet st³uczenie luster. Biorê odpowiedzialnoœæ za tê decyzjê – mia³ powiedzieæ – ale chcê to miejsce wyczyœciæ”.

Bernard Kozicke, który zmar³ w wieku 74 lat na Long Island, by³ aktywnym dzia³aczem politycznym Partii Demokratycznej na Brooklynie, przewodnicz¹cym Polskiego Klubu Demokratycznego na tê dzielnicê i wiceprzewodnicz¹cym Stanowej Rady Polskich Klubów Demokratycznych.

Wicemarsza³kiem tej pierwszej parady by³ major Benjamin. T. Anuskiewicz (Anuszkiewicz) (1900-1967), barwna postaæ amerykañskiego wojska. Zas³yn¹³ jako 17-letni ¿o³nierz w walkach na terenie Meksyku z oddzia³ami Pancho Villa.

W wieku 20 lat zosta³ najm³odszym z Pierwszych Sier¿antów amerykañskiej armii. W okresie miêdzywojennym dowodzi³ oddzia³ami obrony cywilnej i za zas³ugi w ratowaniu ludzi i mienia

z powodzi na pó³nocy stanu Nowy Jork, otrzyma³ Medal ¯o³nierzy, co by³o wówczas najwy¿szym odznaczeniem militarnym w czasie pokoju.

W okresie drugiej wojny œwiatowej bra³ udzia³ w l¹dowaniu w Normandii.

Mia³ wówczas 55 lat i by³ jednym z najstarszych oficerów w czynnej s³u¿bie na froncie. Uznany za zabitego, w istocie dwukrotnie ranny (straci³ w tej akcji oko), zas³u¿y³ nie tylko na wysokie odznaczenie wojskowe, ale i na osobist¹ przyjaŸñ genera³a Dwighta Eisenhowera.

Po wojnie awansowany do rangi pu³kownika, pe³ni³ kilka funkcji, g³ównie jednak pracowa³ z organizacjami weterañskimi. Zmar³ w wieku 67 lat na pocz¹tku czerwca 1967 roku. Zosta³ pochowany na cmentarzu narodowym w Arlington.

Pu³kownik Anuskiewicz by³ tak¿e aktywny w polonijnych organizacjach, miêdzy innymi w Polskich Soko³ach, organizowa³ nowojorski wydzia³ Polskiego Legionu Amerykañskich Weteranów.

W 1937 r. zosta³ odznaczony przez w³adze w Warszawie z³otym krzy¿em Polonia Restituta za zas³ugi w odzyskaniu przez Polskê niepodleg³oœci.

Franciszek (Francis) J. Wazeter (1907-1970), to jeszcze jeden z wspó³twórców komitetu Parady Pu³askiego, zmar³ w wieku 63 lat w grudniu 1970 r.

Jak podkreœla siê w nekrologu „New York Timesa”, parada Pu³askiego roku jego œmierci by³a jedyn¹, w której nie bra³ udzia³u. Zas³ab³ w biurze.

Prawnik z wykszta³cenia i zawodu. By³ prezesem Kongresu Polonii Amerykañskiej na Po³udniow¹ czêœæ Nowego Jorku, oraz przez lata przewodniczy³ polskiemu oddzia³owi Partii Republikañskiej.

Urodzony w Nowym Jorku, by³ synem bankiera i wydawcy dziennika „Wolna Polska”, gazety która z czasem po³¹czy³a siê z „Nowym Œwiatem”.

Wysoki i silnie zbudowany gra³ w futbol amerykañski w dru¿ynie Fordham Univeristy. Kontuzja wyeliminowa³a go z kariery sportowej, poœwiêci³ siê wiêc karierze prawniczej. W 1933 r. zosta³ przyjêty w poczet prawników stanu Nowy Jork.

W okresie przedwojennym by³ orêdownikiem Partii Demokratycznej, z czasem uzna³ jednak, ¿e przywódcy tej partii nie reprezentuj¹ nale¿ycie interesów ponad 500 tysiêcy wyborców polskiego pochodzenia w stanie. W 1938 zmieni³ polityczn¹ afiliacjê i popar³ Partiê Republikañsk¹. Wkrótce robi³ to coraz ¿arliwiej, kiedy wysz³y na jaw szczegó³y porozumienia w Ja³cie, a po wojnie – gdy administracja Waszyngtonu nie dopilnowa³a zawartej w umowie Wielkiej Trójki – przeprowadzenia wolnych wyborów w krajach zajêtych przez Armiê Czerwon¹. W jej rezultacie Polskê oddano w strefê wp³ywów sowieckich.

W 1949 r. zosta³ powo³any przez gubernatora stanu Nowy Jork do zarz¹du Biura Norm i Jakoœci.

Wazeter, który pod koniec ¿ycia mieszka³ w Hasting on the Hudson, Westchester, anga¿owa³ siê mocno w sprawy polskie w Ameryce, miêdzy innymi od 1939 r. prezesowa³ Polskiej Radzie Narodowej na stan Nowy Jork, oddzia³em Polskiego Funduszu Pomocy z siedzib¹ g³ówn¹ w Chicago.

Zapewne to nie wszyscy wspó³twórcy Parady. Pamiêæ o wielu innych trudniej dziœ odtworzyæ, jestem jednak przekonany, i¿ ta zapomniana czêœæ historii Polaków w Ameryce zostanie z czasem w pe³ni zrekonstruowana.

Czes³aw Karkowski

www.kurierplus.com

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

7

Mam wielkie wsparcie w rodzinie Z Tomaszem Eider, biznesmanem, za³o¿ycielem T&B Bakery, firmy zajmuj¹cej siê dystrybucj¹ ciast i pieczywa, który poprowadzi Greenpoint podczas tegorocznej Paradzie Pu³askiego, rozmawia Paulina Deka.

Z panem Tomaszem spotykam siê w jego czekaj¹cej w³aœnie na otwarcie francuskiej restauracji na Greenpoincie. Piêknie zaaran¿owane wnêtrze to zas³uga ¿ony.

– Proszê powiedzieæ co oznacza dla Pana funkcja Marsza³ka Parady Pu³askiego?

Przede wszystkim wielki presti¿ i wyró¿nienie.

– Kiedy przyjecha³ pan do Stanów i czym by³a ta decyzja spowodowana?

Na dobre przyjecha³em w styczniu 2001r.. By³em w takim wieku, ¿e chcia³em zrobiæ coœ sam, spróbowaæ, zaryzykowaæ...

– To mia³ byæ taki pocz¹tek nowego ¿ycia po szkole?

Po szkole to za du¿o powiedziane, bo nie skoñczy³em szko³y. Po raz pierwszy przyjecha³em tu, ¿eby siê podszkoliæ w angielskim, póŸniej wróci³em do Jaros³awia, sk¹d pochodzê i stwierdzi³em, ¿e jednak wrócê do Ameryki.

– Jak wygl¹da³y Pana pocz¹tki w Stanach?

Podejrzewam, ¿e jak wiêkszoœci Polaków, na construction: miot³a i ³opata.

Od tego siê zaczê³o. PóŸniej znajomi dali mi pracê przy roz³adunku trucków, w du¿ej firmie. Nawiasem mówi¹c to w³aœnie dziêki temu zacz¹³em mój biznes z chlebem.

– No w³aœnie, jest pan za³o¿ycielem i w³aœcicielem T&B Bakery Corp., jak do tego dosz³o?

Pracuj¹c przy roz³adunku tych trucków i maj¹c doœwiadczenie z biznesowej szko³y, do której chodzi³em w Polsce, zaobserwowa³em, ¿e w bran¿y dystrybuowania pieczywa jest nisza. W tym czasie by³a tylko jedna firma, która dowozi³a chleb. Ten jeden jedyny dystrybutor stawia³ mnóstwo warunków. Ja bêd¹c w³aœcicielem, na przyk³ad sklepu, nie chcia³bym, ¿eby ktoœ jako vendor stawia³ mi warunki. Poszuka³em wiêc numeru telefonu do kobiety, która by³a odpowiedzialna za kupowanie chleba w tej sieci sklepów. Okaza³o siê, ¿e jest to Polka, ju¿ od trzydziestu paru lat w Stanach. Chcia³em z ni¹ porozmawiaæ o moich pomys³ach, okaza³o siê, ¿e jest zajêta, ale mo¿emy siê spotkaæ za miesi¹c. By³em przestraszony, nie wiedzia³em czy to za miesi¹c ma byæ za cztery tygodnie czy za trzy, ale pilnowa³em dok³adnie tej daty. Wtedy te¿ kupi³em od znajomego route i jeŸdzi³em sam z chlebem, dostarcza³em go do wielu ma³ych sklepów. W koñcu przyszed³ termin spotkania.

Szed³em na nie z dusz¹ na ramieniu. Pamiêtam, ¿e wzi¹³em chleb z dwóch piekarni, z którymi wspó³pracowa³em, pojecha³em do niej i pokaza³em. Okaza³o siê, ¿e ona ju¿ wczeœniej nawi¹za³a z tymi piekarniami wspó³pracê, jednak zdecydowa³a siê daæ mi szansê. Da³a mi trzy sklepy, takie lokalne, zaczêliœmy dowoziæ ma³e iloœci chleba ma³ymi samochodami, ale tak to siê rozkrêci³o, ¿e teraz dowozimy du¿e iloœci, du¿ymi samochodami.

– Z jakimi piekarniami pan wspó³pracuje?

W 90. procentach z firm¹ z „Rockland Bakery”, to s¹ bardzo mili ludzie. W³aœcicielami s¹ W³osi, bardzo otwarci, du¿o mi pomogli, pozosta³e piekarnie s¹ mniejsze,

u Beata i Tomasz Eider z synem Stefanem i bliŸniakami Blank¹ i Ksawerym. Foto: Iwona Kap³an.

to: Daisy, A&M in Bronx, ciastka bo mamy ciastka i tym podobne rzeczy, Canoli Factory. Wszystkie firmy s¹ amerykañskie.

Dowo¿ê do Restaurant Depot i do Jetro, to jest taka sieæ na ca³e Stany, bardzo du¿a.

Próbowaliœmy z polsk¹ piekarni¹, ale tam dowo¿¹ pieczywo z polskich piekarni.

– W jaki sposób buduje siê sieæ takich po³¹czeñ?

Przede wszystkim obdarzono mnie zaufaniem, by³em testowany przez piekarnie bardzo d³ugo, musieli mieæ pewnoœæ, ¿e mog¹ na mnie polegaæ, zawierzyli mi na jednej, drugiej, trzeciej rozmowie, dostawa³em coraz wiêcej i wiêcej zleceñ. To, ¿e ja zatrudniam pracowników nie znaczy, ¿e oni je¿d¿¹ a ja siedzê w domu, bo tak siê nie da. Pracujê razem z nimi.

– Ma pan swoje ulubione wypieki, pieczywo, które szczególnie pan lubi?

Wstyd siê przyznaæ, ale polskiego chleba ju¿ nie jem w ogóle, jem wy³¹cznie – mo¿e dlatego, ¿e przywo¿¹ mi w nocy ciep³y bochenek – chleb Pane di Casa, w³oski chleb, domowy, to du¿y, owalny bochenek, którego nigdy nie pozwalam kroiæ, zawsze sam krojê w domu. Piêtka tego chleba z mas³em wspaniale smakuje.

– Gdzie go mo¿na kupiæ?

Trzeba mieæ znajomoœci (œmiech)...

– Komu, na podstawie pañskich obserwacji, udaje siê odnieœæ w USA tzw. sukces? Jakie cechy charakteru s¹ niezbêdne?

Zawziêtoœæ, nieustanne d¹¿enie do celu.

Z jednej strony nie mo¿na byæ za bardzo delikatnym, bo konkurencja jest du¿a. Od pocz¹tku zaufanie do mojej firmy budowa³em na uczciwoœci. Ka¿dy ma k³opoty, ka¿dy z nas nie mo¿e rozwi¹zaæ pewnych problemów od razu. Jeœli siê wczeœniej o tym wspomni, porozmawia z partnerem biznesowym, to mo¿na problem przeskoczyæ; na tej podstawie ja zbudowa³em swój biznes.

– Jak postrzega pan Polaków w Ameryce? Czy ma pan jakieœ obserwacje

na temat polskiej spo³ecznoœci ?

Znam bardzo du¿o ludzi, pocz¹wszy od nastolatków po tych, którzy s¹ ju¿ tu 30, 40 lat... Tym starszym siê ju¿ nie chce, bo oni swoje zrobili. To co próbuj¹ przekazaæ m³odszym pokoleniom, nie do koñca wychodzi, bo oni ju¿ maj¹ swoje ¿ycie, ju¿ siê zamerykanizowali. Ja mam lat czterdzieœci i ma³e dzieci. Zale¿y mi ¿eby wiedzia³y o tym, ¿e s¹ Polakami, ¿eby czu³y polskie korzenie.

Co do ludzi – nikomu niczego nie zazdroszczê, s¹ ludzie, którzy ciê¿k¹ prac¹ doszli do tego co maj¹. I bardzo dobrze.

Tylko mam takie poczucie, ¿e Polacy nie potrafi¹ stworzyæ czegoœ wa¿nego razem. Myœlê ¿e du¿ym problemem jest tu zazdroœæ.

– Co wobec tego powinniœmy zrobiæ abyœmy byli bardziej widoczni i bardziej skuteczni w swoich dzia³aniach jako Polacy w Stanach?

Je¿eli byœmy siê wszyscy razem zeszli to by³oby du¿o ³atwiej, ale jest problem nawet z tym, ¿eby jedna, druga, trzecia osoba powiedzia³a: „s³uchaj weŸmy dzieci i chodŸmy na Paradê Pu³askiego”. Ja swoim dzieciom zawsze bedê chcia³ pokazywaæ wszystko co dobre i polskie. Jesteœmy bardzo rozproszeni. Mam wra¿enie, ¿e jeœli byœmy siê wszyscy zjednoczyli, ³atwiej by³oby rozwi¹zywaæ polonijne problemy.

– Jest pan cz³onkiem presti¿owego Pulaski Association of Buisness and Professional Men – jaka jest pana rola w klubie i jakie s¹ jego cele?

Na pewno wspieramy wiele inicjatyw oraz ró¿nych mniejszych organizacji.

Wspieramy utalentowan¹ m³odzie¿. Niedawno by³em w jury przyznaj¹cym stypendia. Mamy niesamowicie zdolnych ludzi.

Na ich stypendia przeznaczamy pieni¹dze zarobione na jednej, drugiej, trzeciej imprezie. To jest konkretna dzia³alnoœæ dlatego tam jestem.

– W 2014 roku wygra³ pan pi¹t¹ edycjê konkursu „Wybitny Polak” w kategorii biznes. Proszê powiedzieæ jaki

wp³yw na pana mia³a ta nagroda?

To mia³o znaczenie tylko dla mnie i dla mojej rodziny, bo zawodowo pracujê z Amerykanami. Tak ¿e oni nawet nie wiedzieli o tej nagrodzie, no bo sk¹d... Natomiast dla mnie to by³ przede wszystkim wielki szok, dlaczego ja, jest tyle ró¿nych biznesów…

– Nie spodziewa³ siê pan tego?

W ogóle… koledzy przecie¿ zatrudniaj¹ ludzi setkami, maj¹ œwietne firmy, a nagle ja... To naprawdê du¿e wyró¿nienie, du¿a motywacja na przysz³oœæ.

– Wiem, ¿e mimo wszystko to w³aœnie rodzina jest dla pana najwa¿niejsza. Ma pan synka i nowo narodzone bliŸniaki. Czy móg³by Pan nam o nich opowiedzieæ?

BliŸniaki maj¹ osiem tygodni, to Blanka i Ksawery. No i jest jeszcze dwuletni Stefan. Moi rodzice specjalnie przyjechali z Polski, ¿eby pomóc nam przy dzieciach, ¿ona Beata wraca teraz do pracy po ci¹¿y i porodzie. Nie jest ³atwo, ale mam wielkie wsparcie w rodzinie.Teraz wys³aliœmy ma³ego do ¿³obka, nie wiem czy to jest dobre rozwi¹zanie, bo w kwietniu skoñczy³ dopiero dwa lata, mo¿e to za wczeœnie... Stefek jest podobny do mnie, uparty jeszcze bardziej ni¿ ja.

– Mo¿e to dobra cecha charakteru, bo chyba ten upór sprawi³, ¿e jest Pan zdeterminowany w d¹¿eniu do celu i rozwijania biznesu.

Mój ojciec te¿ jest taki. To pewnie przesz³o z ojca na syna i mo¿e przejdzie dalej.

Mój ojciec zawsze mówi³ „ucz siê”, ja nie chcia³em, wydawa³o mi siê, ¿e jestem m¹drzejszy, ¿e wiem co powinienem wiedzieæ nie mówiê jednak, ¿e Ÿle na tym wyszed³em.

Myœlê, ¿e ojciec jest z Pana dumny…

Tak mi siê wydaje…w koñcu rodzina, dzieci, dom, biznes... chyba tak.

Rozmawia³a Paulina Deka

8

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

Patriotyzm gospodarczy

u Mateusz Morawiecki.

Pod koniec ubieg³ego tygodnia premier Beata Szyd³o zapowiedzia³a daleko id¹c¹ restrukturyzacjê rz¹du, zatem w komentarzach medialnych mno¿y³y siê domys³y przewiduj¹ce, kto z ministrów bêdzie zwolniony ze stanowiska i kto go zast¹pi.

Nie brakowa³o te¿ by³o przypuszczeñ, ¿e w Urzêdzie Rady Ministr³ów mo¿e dojœæ nawet trzêsienia ziemi. Tymczasem okaza³o siê w minion¹ œrodê, ¿e rewolucja w skrukturze rz¹du polega na tym, i¿ ministerstwo finansów zostanie w³¹czone do resortu rozwoju, którym kieruje wicepremier Mateusz Morawiecki. I teraz to on bêdzie zarz¹dza³ polskimi finansami, co faktycznie oznacza, ¿e bêdzie szefem superresortu. Morawiecki bêdzie równie¿ koordynowaæ projekty utworzonego w³aœnie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Dotyczasowy minister finansów Pawe³ Sza³amacha z³o¿y³ dymisjê, która zosta³a przyjêta. W uzasadnieniu oznajmi³, i¿ nie móg³by pe³niæ swej misji po wprowadzoniu owych zmian. Pani premier poinformowa³a, ¿e wkrótce otrzyma on nowe propozycje objêcia wa¿nych funkcji. Nie sprecyzowa³a jednak jakich. Zaskoczeniem jest to, ¿e Sza³amacha odszed³ w dniu, w którym rz¹d z unaniem przyj¹³ jego projekt bud¿etu na przysz³y rok.

Przedtem mówiono o nim w superlatywach. I to jest najistotniejsza czêœæ zapowiadanej restrukturyzacji, ale nie jedyna.

Ze stanowiska pe³nomocnika do spraw spo³eczeñstwa obywatelskiego i równego traktowania odwo³any zosta³ Wojciech Kaczmarczyk. Zast¹pi go Adam Lipiñski, jeden z najbli¿szych wspo³pracowników Jaros³awa Kaczyñskiego. W Ministerstwie Cyfryzacji znajdzie siê Pawe³ Majewski, sprawdzony koordynator niedawnych Œwiatowych Dni M³odzie¿y. Nowym sekretarzem stanu zosta³ Grzegorz Schreiber. Przy Radzie Ministrów powstanie tak¿e Centrum Analiz Rozwojowych Oœrodka Planowania Studiów Strategicznych. W najbli¿szy wtorek pani premier wraz Henrykiem Kowalczykiem przedstawi¹ plan nadzoru nad spó³kami Skarbu Pañstwa. Przypomnijmy, ¿e w ubieg³ym tygodniu mnisterstwo Skarbu Pañstwa zosta³o zlikwidowane, po wczesniejszyn odwo³aniu ze stanowska jego szefa – Dawida Jackiewicza. Sytuacja, jaka powsta³a w wielu spó³kach mu podlegaj¹cych czeka teraz na wyjaœnienie. Jednym z najpilniejszych zadañ, które Beata Szyd³o stawia przed Komitetem Ekonomicznym jest jak najœciœlejsza wspó³praca z sektorem energetyki.

Nowe zmiany daj¹ olbrzymi¹ w³adzê wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu. PiS wi¹¿e z nim wielkie nadzieje.

Dotychczas da³ siê on poznaæ jako polityk, tyle¿ pragmatyczny, co realnie myœl¹cy. Oczekuje siê od niego rekonstrukcji i rewitalizacji polskiego przemys³u, uniezale¿nienia produkcji od powi¹zañ zagranicznych oraz pobudzenia kreatywnoœci rodzimych przesiêbiorców. Oczekiwania te s¹ zgodne z dotychczasowymi planami Morawieckiego, który jest przekonany, ¿e Polacy bêd¹ przedsiêbiorczy, jeœli stworzy

siê ku temu odpowiednie warunki. W wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej” mówi³ o „potrzebie budowania w Polakach gospodarczego patriotyzmu”. Podkreœli³ jednoczeœnie, ¿e dotyczas Polacy za du¿o konsumowali i wydawali wy³¹cznie przy wykorzystywaniu kapita³u zagranicznego. Dotyczas funkcjonowa³ model rozwoju gospodarczego oparty na d³ugu, kredycie i importowanej produkcji. Teraz to ma siê zmieniæ poprzez zmiany przygotowane dla polskich przedsiêbiorstw. Niebawem trafi do Sejmu pierwszy pakiet ponad stu zmian, a po nim drugi, który jest w opracowaniu. W przekonaniu Morawieckiego polska klasa œrednia „musi rodziæ siê od do³u, w³aœnie poprzez rodziny, które s¹ beneficjentami programu „500 +”, w³aœnie poprzez przedsiêbiorców, którzy z trudem przebijaj¹ siê w trudnych realiach”. Nie obawia siê on, ¿e po wprowadzanych obecnie zmianach zagraniczne firmy nie bêd¹ inwestowaæ w Polsce.

A¿eby plany Morawieckiego powiod³y siê potrzebne bêd¹ odpowiednie œrodki z bud¿etu. Przyjrzymy siê zatem, jaki bud¿et zostawi³ wspomniany Pawe³ Sza³amacha. Otó¿ przewiduje on dochody bud¿etowe na poziomie 324,1 mld z³, limity wydatków w wysokoœci 383,4 mld z³, co oznacza, ¿e deficyt bud¿etowy nie powinien byæ wy¿szy ni¿ 59,3 mld z³. Dochody i wydatki bud¿etowe na tym poziomie s¹ oparte o prognozê wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB), który ma wynieœæ 3,6 proc., inflacjê w wysokoœci 1,3 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej w wysokoœci 0,7 procent i nominalny wzrost wynagrodzeñ w wysokoœci 5 procent. Bezrobocie na koniec grudnia br. ma spaœæ do 8, 1 procent. Sza³amacha poinformowa³ te¿ ¿e deficyt sektora finansów publicznych nie bêdzie wy¿szy ni¿ 2,9% PKB, co oznacza, ¿e polskie finanse publiczne w 2017 r., bêd¹ spe³nia³y unijne kryterium fiskalne, dopuszczaj¹ce deficyt sektora nie wy¿szy ni¿ 3 proc.

PKB. Wbrew twierdzeniom opozycji, w projekcie bud¿etu na 2017 rok s¹ zarezerwowane œrodki na realizacjê zobowi¹zañ wyborczych PiS, w tym kwota 23 mld z³ na finansowanie wspomnianego programu „500 +”. W rezerwie bud¿etowej znalaz³a siê te¿ kwota 3 mld z³ na finansowanie ustawy o obni¿eniu wieku emerytalnego, która obowi¹zywaæ bêdzie od 1 paŸdziernika nastêpnego roku. W wydatkach bud¿etowych jest równie¿ zaplanowana kwota 0,56 mld z³ na finansowanie bezp³atnych leków dla osób powy¿ej 75 roku ¿ycia.

Zwiêkszone wydatki bud¿etowe zosta³y wyliczone na podstawie spodziewanych dodatkowych dochodów, zarówno z 4 podstawowych podatków, jakimi s¹: VAT, akcyza, PIT, CIT oraz dodatkowych podatków sektorowych: bankowego, który obowi¹zuje od 1 lutego i nowego podatku od sklepów wielkopowierzchniowych (dotychczasowy zosta³ zakwestionowany przez Komisjê Europejsk¹).

Analiza wp³ywów podatkowych z oœmiu miesiêcy tego roku wskazuje, ¿e to optymistyczne wyliczenie mo¿e okazaæ siê prawid³owe. S¹ one bowiem wiêksze ni¿ w tym samym okresie roku poprzedniego. W oparciu o nie zostanie uruchomiony trzeci wa¿ny program PiS, jakim s¹ tanie mieszkania na wynajem budowane na pañstwowych gruntach oraz wspieranie indywidulanych kont przeznaczonych na w³asne lokum. Powstaæ ma Narodowy Operator Mieszkaniowy, który bêdzie budowa³ mieszkania dla osób o niewielkich dochodach. Rzecz jasna cieszy siê on wielkim zainteresowaniem Polaków.

Eryk Promieñski

www.kurierplus.com

Tydzieñ na kolanie Poniedzia³ek Ale¿ czytanie biblijne na dzisiaj.

Ksiêga Hioba. „Zdarzy³o siê pewnego dnia, gdy synowie Bo¿y udawali siê, by stan¹æ przed Panem, ¿e i szatan te¿ poszed³ z nimi. I rzek³ Bóg do szatana: Sk¹d przychodzisz? Szatan odrzek³ Panu: Przemierza³em ziemiê i wêdrowa³em po niej. Mówi Pan do szatana: A zwróci³eœ uwagê na s³ugê mego, Hioba? Bo nie ma na ca³ej ziemi drugiego, kto by tak by³ prawy, sprawiedliwy, bogobojny i unikaj¹cy grzechu jak on.

Szatan na to do Pana: Czy¿ za darmo Hiob czci Boga? Czy¿ Ty nie ogrodzi³eœ zewsz¹d jego samego, jego domu i ca³ej majêtnoœci? Pracy jego r¹k pob³ogos³awi³eœ, jego dobytek na ziemi siê mno¿y.

Wyci¹gnij, proszê, rêkê i dotknij jego maj¹tku! Na pewno Ci w twarz bêdzie z³orzeczy³.”

S³owem dylemat stary jak œwiat dla ludzi wierz¹cych. Czy chwalimy Boga dlatego, ¿e jest, bez wzglêdu na wszystko? Czy tylko dlatego, ¿e nam siê powodzi, jest lekko, miêkko i przyjemnie, wiêc czemu nie chwaliæ Boga? No wiêc dochodzimy do heroizmu Wiary, która jest trudna. Oto Bóg dozwoli³ aby Hiob, choæ „nie ma na ca³ej ziemi drugiego”, zosta³ przez szatana pozbawiony wszystkiego co mia³. Czy siê zachwia³a jego Wiara, bo by³o dobrze, a jest tragicznie?

Oddajmy g³os jemu samemu: „Hiob wsta³, rozdar³ swe szaty, ogoli³ g³owê, upad³ na ziemiê, odda³ pok³on i rzek³: Nagi wyszed³em z ³ona matki i nagi tam wrócê. Da³ Pan i zabra³ Pan. Niech bêdzie imiê Pañskie b³ogos³awione! W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszy³ i nie przypisa³ Bogu nieprawoœci.” Tajemnica Wiary, nie ma co...

Czwartek W Polsce zmiany rz¹dowe. Wicepremier Mateusz Morawiecki zosta³ niemal dyktatorem w sprawach gospodarczych po zdymisjonowaniu dr¹cego z nim koty ministra finansów. Teraz wicepremier ³ykn¹³ te¿ tekê zawiaduj¹cego finansami publicznymi i... koniec s³ów, czas na czyny. Mam nadziejê, ¿e siê uda i wielki plan rozwoju Polski stanie siê rzeczywistoœci¹, a sam Morawiecki bêdzie pamiêtany - ja wiem - mo¿e nie jak drugi król Kazimierz Wielki (bo przecie¿ Naczelnik jest jeden i ju¿ urzêduje na ¯oliborzu czy innej Nowogrodzkiej), ale mo¿e chocia¿ Eugeniusz Kwiatkowski 2.0.

W rozmowie z „Rzeczpospolit¹” stwierdza, ¿e Polacy „potrafi¹ byæ przedsiêbiorczy, je¿eli s¹ ku temu stworzone warunki. Bêdziemy siê starali upraszczaæ otoczenie gospodarcze”.

Ka¿dy, kto obserwuje naszych rodaków radz¹cych sobie w Stanach Zjednoczonych to wie -Polak wyzwolony z biurokratyczno-piecz¹tkowego re¿ymu znad Wis³y i Odry potrafi zwojowaæ wiele.

Dlatego dobrze, ¿e Morawiecki deklaruje prawdziw¹ Zmianê. „Bardzo wa¿ny pierwszy pakiet ponad stu zmian dla przedsiêbiorców jest ju¿ gotowy, nied³ugo zajmie siê nim Sejm, a ju¿ pracujemy nad drugim pakietem. Najwiêksz¹ nasz¹ wartoœci¹ s¹ w³aœnie polscy przedsiêbiorcy i to, co robi¹ dziêki swojej kreatywnoœci, pracowitoœci i produktywnoœci. Potrzebujemy jeszcze nieco lepszej samoorganizacji, dyscypliny, trochê jak rzymskie legiony” powiedzia³ nowy gospodarczy superpremier. Rzymskie legiony? Niez³e porównanie...

Morawiecki zwraca uwagê, ¿e nale¿y zmieniæ ca³oœciowe podejœcie do... tak, tak, do ¿ycia w Polsce. „Przez 26 lat mieliœmy model rozwoju gospodarczego

oparty na d³ugu, kredycie i importowanej konsumpcji” powiedzia³ Morawiecki. Co teraz? Budowa nowej klasy œredniej, na której Polska mo¿e siê oprzeæ. Wed³ug dobrych, sprawdzonych wzorów, takich trochê pozytywistycznych, patriotyzmu gospodarczego kojarz¹cego siê z Wielkopolsk¹ czy nazwiskami Cegielski a mo¿e i Stefczyk. „Zdecydowanie wczeœniej trzeba by³o zakasaæ rêkawy, trzeba by³o uczyæ Polaków patriotyzmu gospodarczego, krzyczeæ o tym patriotyzmie oraz o dumie z polskoœci i z Polski, wtedy Polacy mieliby wiêksz¹ sk³onnoœæ do zaciskania pasa, budowania firm w oparciu o ten szczup³y kapita³ i ekspansji za granicê. Za du¿o konsumowaliœmy, za du¿o wydawaliœmy wy³¹cznie przy wykorzystaniu kapita³u zagranicznego.

Na szczêœcie w ostatniej chwili rz¹d PiS zabra³ siê za zmianê modelu gospodarczego” stwierdzi³ Morawiecki. W tym kontekœcie wa¿n¹ rolê odgrywa program „500+”, wspieraj¹cy rodziny z dzieæmi oraz „przedsiêbiorców, którzy z trudem siê przebijaj¹ w trudnych realiach”.

Có¿ powiedzieæ? Bardzo dobrze, ¿e obóz Dobrej Zmiany posiada jakiœ ambitny program gospodarczego rozwoju.

Przyda siê na tzw. drug¹ nó¿kê, bo programem historycznym, fetowaniem zapomnianych ¯o³nierzy Niez³omnych oraz pamiêci ofiar katastrofy w Smoleñsku wszystkiego nie da siê za³atwiæ. Pañstwo polskie musi mieæ naprawdê mocne fundamenty, ¿eby przetrwaæ we wspó³czesnym, niebezpiecznym œwiecie. No i czas: po roku rz¹dów warto, aby te ambitne, gospodarcze plany zaczê³y wchodziæ w ¿ycie. Bo od samego gadania i pokazywania prezentacji lepiej nie bêdzie.

Na koniec zabawna pochwa³a rz¹dowych programów ze strony prominentnego cz³onka... opozycji. Kiedyœ prezes PSL, dzisiaj eurodeputowany Jaros³aw Kalinowski rozs¹dnie w „Gazecie Wyborczej” prawi: „Dopóki nie zaczn¹ siê problemy finansowe w pañstwie. Je¿eli ktoœ dosta³ teraz 1000 albo 1500 z³, a bardzo du¿o takich rodzin jest w³aœnie w œrodowisku wiejskim, w naszym tradycyjnym elektoracie, to niewa¿ny Trybuna³, niewa¿ny Macierewicz, Misiewicze i podobne przypadki. Nic siê nie liczy, je¿eli co miesi¹c na rachunek trafia 1 000 albo 1 500 z³otych. I dopóki bêdzie trafia³o, to ci, co daj¹, s¹ dobrzy. A to, ¿e zap³acimy za to w przysz³oœci? Ilu w Polsce jest ludzi, którzy siê martwi¹, co bêdzie za piêæ albo za dziesiêæ lat?”.

Dlatego tak bardzo potrzebne jest aby plan Morawieckiego zadzia³a³, bo pieni¹dze wezm¹ siê tylko z dodatkowego rozwoju.

Jednak najzabawniejsza jest refleksja Kalinowskiego a propos PSL. „I co tu du¿o mówiæ – 500 plus po prostu zadzia³a³o. I dzia³a do dzisiaj. Pamiêtam, rok temu, przed wyborami, te¿ kopa³em ziemniaki i pracowa³ z nami kolega syna.

M³ody cz³owiek z trójk¹ dzieci. On mnie wtedy – pos³a, s¹siada – spyta³, czy jestem pewny, ¿e po wyborach bêd¹ p³aciæ te 500 z³. Po tej rozmowie ja ju¿ wiedzia³em, ¿e bêdziemy mieæ problem z progiem wyborczym” – stwierdzi³ polityk partii, która by³a w koalicji rz¹dowej przez osiem lat i nic nie zrobi³a w sprawie. Czy¿ mo¿e byæ lepsza ilustracja powiedzeñ „m¹dry ch³op po szkodzie” czy „mia³eœ chamie z³oty róg”?

Jeremi Zaborowski

9 FOTO: ZOSIA ¯ELESKA-BOBROWSKI

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Sk³adamy serdeczne ¿yczenia i gratulacje Wielkiemu Marsza³kowi 79. Parady Pu³askiego Donnie M. Koch-Kapturskiej i Marsza³kowi Greenpointu Tomaszowi Eider Dariusz Knapik – Wielki Marsza³ek Parady z 2011 r. wraz z rodzin¹ i wspó³pracownikami Victoria Consulting & Development, 178 Franklin Street, Brooklyn, NY 11222, tel. (718) 349-0064

Ekspat czy emigrant?

Te s³owa znacz¹ prawie to samo.

Có¿ z tego, skoro s¹ zupe³nie inaczej JAN LATUS odbierane.

E k s p a t brzmi dumnie, kojarzy siê z jakimœ Angolem mieszkaj¹cym w Dubaju, wywalaj¹cym w centrach handlowych (patrz: poprzedni felieton) pieni¹dze zarobione na stanowisku mened¿erskim w korporacji. Albo z amerykañsk¹ gówniar¹ po college’u, która raptem odkrywa uroki mieszkania w artystyczno-turystycznej Pradze, wynajmuje mieszkanie i utrzymuje siê robi¹c jedyn¹ rzecz, któr¹ potrafi: ucz¹c angielskiego.

Emigrant to zaœ prosty ch³op z Sycylii i Galicji, który przjecha³ do Hameryki za chlebem. Chiñczycy mieszkaj¹cy w USA to imigranci, Amerykanin w Pary¿u by³ i zawsze bêdzie ekspatem.

Samo s³owo expat w jêzyku angielskim, choæ czêsto u¿ywane, a oznaczaj¹ce mniej wiêcej expatriate person, nie jest powszechnie zrozumia³e. Miêdzy innymi dlatego, ¿e Amerykanie s¹ narodem wyj¹tkowo ma³o mobilnym, ma³o podró¿uj¹cym, izoluj¹cym siê od innych wiêc nie rozumiej¹cym dobrze idei wêdrowania, tym mniej: mieszkania za granic¹. Oczywiœcie, bywali Amerykanie mieszkaj¹cy za granic¹: pisarze Ernest Hemingway, Henry Miller Jonathan Caroll, jazzmani Charlie Parker i John Coltrane. Najczêœciej wybierali Pary¿, rzadziej W³ochy, Angliê. Murzyñscy jazz-

mani byli dyskryminowani w swoim kraju, w Pary¿u byli jednak wielbieni i szanowani jako artyœci. Henry Miller znalaz³ w tym mieœcie obyczajow¹ swobod¹ niedostêpn¹, tak¿e dzisiaj, w purytañskiej Ameryce. I dziœ chwal¹ sobie ¿ycie w Polsce zagraniczni artyœci i literaci, jak amerykañski pianista Kevin Kenner i brytyjski skrzypek Nigel Kennedy w Krakowie, nie wspominaj¹c o licznych zagranicznych korespondentach prasowych, którzy osiedlili siê w Warszawie.

Artyœci i pisarze to jednak osobna kategoria ludzi. Oni szukali zawsze nietypowych, ezoterycznych rzeczy: pe³nej wolnoœci wypowiedzi i obyczajowej, mocnych bodŸców estetycznych. A co ze zwyk³ymi ludŸmi?

Jak ju¿ uprzednio pisa³em, Amerykanie zaczynaj¹ rozumieæ koncept swoich rodaków mieszkaj¹cych za granic¹ dziêki programom telewizyjnym prezentuj¹cym, oczywiœcie ma³o prawdopodobne i podkolorowane, historie m³odych par, które porzuci³y pracê i dom w Ohio, aby teraz uczyæ dzieci na Tahiti lub instruktora fitness z Chicago, który teraz (ze swoim ch³opakiem, a jak¿e) wybra³ ¿ycie w kamienicy w Helsinkach. Te opowieœci maj¹ cechy wspólne. Amerykañscy ekspaci nigdy wczeœniej nie mieszkali za granic¹, nie mówi¹ ani s³owa w obcym jêzyku, s¹ naiwni jak dzieci.

Kamerzyœci pokazuj¹ ich po roku, jak ju¿ potrafi¹ kupiæ ser na targu w Brukseli i powiedzieæ „Guten Morgen”, jeœli osiedli w Niemczech.

Dziœ wielu m³odych Amerykanów trafia za granicê, bo po prostu nie ma dla nich fajnej pracy w Ameryce. A zagrani-

c¹, jak ju¿ powiedzia³em, mówi¹ do dzieci po angielsku i maj¹ za to p³acone.

Wiêkszoœæ eskpatów obywa siê jednak bez inspiracji programów telewizyjnych. Wysy³a ich za granicê firma albo sami znajduj¹ dobr¹ ofertê. Dziwne, ale mimo oczywistych atrakcji mieszkania za granic¹, ekspaci s¹ dodatkowo rekompensowani wy¿sz¹ pensj¹ „za roz³¹kê”, dostaj¹ fundusze na przeprowadzkê, bilety lotnicze by odwiedzali rodzinê.

Jeœli jest to biedny kraj afrykañski z permanentn¹ wojn¹ domow¹, mo¿na takie przywileje zrozumieæ. Amerykanin jest jednak rekompensowany za roz³¹kê tak¿e wtedy, gdy ³askawie przeniesie siê do wynajêtego przez firmê na parê lat luksusowego apartamentu w Bangkoku, Tokio, Warszawie.

Ekspaci maj¹ niedobr¹ reputacjê: zachowuj¹ siê zarozumiale, czuj¹ siê lepsi od lokalnej ludnoœci, szastaj¹ pieniêdzmi. Zwykle nie ucz¹ siê jêzyka, nie poznaj¹ autochtonów, wystarcza im towarzystwo innych ekspatów. Tak¿e w swoim gronie spotykaj¹ siê ¿ony ekspatów.

Jak z powy¿szego opisu wynika, my Polacy w Ameryce, absolutnie nie kwalifikujemy siê do miana ekspatów. Ameryka to kraj imigrantów, którzy ¿ebrali by móc tu wjechaæ, a nie jakichœ fachowców zapraszanych przez firmê. Tych jest garstka: Francuzów czy Niemców pracuj¹cych dla przedstawicielstw swoich banków na Manhattanie. Nieliczni Polacy którzy pracuj¹ w USA na wysokich stanowiskach, zwykle pracowali ju¿ w tym kraju albo skoñczyli tu studia.

Czy Polacy którzy wrócili do Polski s¹ ekspatami? Brzmi to œmiesznie. Prze-

cie¿ „wrócili” co oznacza, ¿e zawsze byli to swoi. Polak, który powróci³, nie jest te¿ imigrantem czy reemigrantem. Kim jest? Powracaj¹cym. My ten termin dobrze rozumiemy. Rozumie te¿ ka¿dy kraj, który wysy³a³ zawsze ogromn¹ liczbê imigrantów, jak Irlandia, Rosja, Meksyk, Korea Po³udniowa, Filipiny. Czêœæ tych imigrantów odwiedza swoje kraje, niektórzy do nich powracaj¹ na sta³e. Dla tych, którzy nigdy nie wyje¿d¿ali, powracaj¹cy na sta³e z Ameryki Koreañczycy, Ukraiñcy z Kanady, Turcy z Niemiec s¹ obiektem zazdroœci jako ci którzy siê wyrwali w wielki œwiat, podbili inne kraje, zrobili wielkie kariery, dorobili siê maj¹tków. Zarazem s¹ postrzegani z niedowierzaniem i z ironi¹. Skoro tak im œwietnie tam sz³o, dlaczego wrócili? ¯eby patrzeæ na nas z góry, pouczaæ nas? My doszliœmy do tego sami, w³asnym znojem i pomyœlunkiem (a czasem za fundusze Unii Europejskiej). Na Filipinach stukaj¹ siê w g³owê gdy sugerujemy chêæ zamieszkania w ich kraju – ka¿dy chce stamt¹d koniecznie wyemigrowaæ, najchêtniej do USA. Kiedyœ tak reagowano na imigrantów w Polsce i w Korei. Dziœ jednak œwiat jest inny: mo¿liwoœci zawodowe i satysfakcja z ¿ycia mo¿e byæ wy¿sza ni¿ w pañstwie, w którym nawet ukoñczy³o siê Harvard lub Oksford. Najbogatsi Filipiñczycy widz¹ ju¿ zalety ¿ycia w swoim kraju (otoczeni przez s³u¿bê). Koreañczycy z sukcesem w USA wracaj¹ czasem do Korei, aby przy³¹czyæ siê tam do ogromnego sukcesu gospodarczego tego kraju.

Jak jednak powiedzia³em, to nie s¹ typowi ekspaci. To imigranci, którym siê znudzi³o mieszkanie za granic¹. Czy wrócili z podwiniêtym ogonem, jak siê czêsto uwa¿a, czy ogonem merdaj¹, to ju¿ osobny temat. ❍

10

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

Kartki z przemijania Po Krakowie mogê chodziæ bez koñca. Nigdy nie mam doœæ tego miasta i zawsze wyje¿d¿am z ¿alem, ¿e by³em w nim za krótko. Nigdy nie udaje mi siê zobaczyæ w nim wszystkiego, co sobie zaplanowa³em, ani spotkaæ siê ze wszystkimi bliskimi mi osobami. A swojskich adresów mam tu teraz tyle, co w WarANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI szawie, nie mówi¹c ju¿ o grobach. Umówi³em siê jednak z przyjació³mi, ¿e kiedy wrócê do Polski na sta³e, zjadê do Krakowa na d³u¿szy czas, by siê nacieszyæ i nimi, i miastem. Nie ukrywam, ¿e chêtnie mia³bym tu swoje pied-a-terre.

Choæ czasu mam bardzo ma³o, to jednak rytualnie buszujê po ksiêgarniach i antykwariatach, wyszukuj¹c ksi¹¿ki, których nie ma ju¿ w Warszawie lub skradzionych przed laty z mojej warszawskiej biblioteki, któr¹ wci¹¿ uzupe³niam.

Rytualnie te¿ zachodzê na Rynku G³ównym do ksiêgarni „Matras”. Jest piêkna, po prostu piêkna! Ponoæ jest najstarsz¹ ksiêgarni¹ w Europie. Za³o¿y³ j¹ w roku 1610 Franciszek Jakub Mercenich. Lubiê zasiadaæ w niej na kanapach w symbolicznych salonikach Mi³osza i Szymborskiej, bardzo oryginalnie urz¹dzonych. W obu s¹ pami¹tki po tych noblistach, ³¹cznie z osobistymi rzeczami oraz polskie i zagraniczne wydania ich dzie³ pomieszczone w przezroczystych rega³ach z pleksi. U Mistrza Czes³awa mo¿na siê napiæ whisky, koniaku i œwietnego wina. Nieco ni¿ej, w poszczególnych dzia³ach, mo¿na zasi¹œæ na fotelikach przy stolikach z lampkami i przegl¹daæ ksi¹¿ki do woli.

Rzucam siê na zagraniczne albumy o sztuce. S¹ sztuk¹ sam¹ w sobie. Po¿¹dam ich, ale ceny s¹ zaporowe. Staæ mnie tylko na uzupe³nion¹ biografiê Jerzego Giedroycia pióra Magdaleny Grochowskiej pt. „Do Polski ze snu”.

Bibliofilskiemu szaleñstwu oddajê siê dopiero w „Sk³adzie tanich ksi¹¿ek” na Grodzkiej, za koœcio³em œw. Andrzeja Mêczennika. Tu ceny s¹ przystêpne, zakupi³em zatem tyle dzie³, ¿e ledwo mogê unieœæ. Samo trzytomowe „Kalendarium twórczoœci Norwida” wa¿y niemal cztery kilo. A i studium Sartre’a o Genecie te¿ ciê¿ar ma niebagatelny.

A wspaniale wydana biografia van Gogha? Grubaœna na szeœæ centymetrów! Nie wspominaj¹c ju¿ o „Wyrwanych stronach” z „Dzienników” Józefa Czapskiego. Tomiszcza te nie mieszcz¹ mi siê w plecaku, zatem pakujê je do wielkiej torby, której u¿yczy³a mi Ania Biesiadecka, kole¿anka z Instytutu Pi³sudskiego w Nowym Jorku. Ledwo je dotaszczy³em do jej domu a nazajutrz do swego mieszka-

nia w Warszawie.

Ania przejê³a mnie na dworcu niepodzielnie w swoje rêce i umieœci³a w komnacie lwowskiej, któr¹ urz¹dzi³a w swym mieszkaniu w Podgórzu. By³o mi tam tak dobrze, jak w rodzinie. Ania goœcinnoœci¹, serdecznoœci¹, zaœpiewem i sposobem bycia przypomina siostry mojego ojca – Stasiê, Helê i Franiê, które tak, jak ona, by³y lwowiankami i mia³y serca wiêksze od tamecznych bram. Kiedy puka³o siê do ich mieszkañ, nie pyta³y: kto tam, tylko z miejsca mówi³y – proszê. Podobnie jak Ania, zachowa³y lwowski fason i mowê. Zawsze s³ucham jej z wielk¹ przyjemnoœci¹. Ze wzruszeniem s³ucham te¿ przepiêknych piosenek o Lwowie, które dosta³em od Ani prezencie. Jest w nich tyle têsknoty za tym miastem, ¿e serce siê kraje.

Magia Lwowa wci¹¿ porusza do ¿ywego i wci¹¿ jest fenomenem trudnym do opisania przez najlepszych nawet pisarzy. Ulegaj¹ jej nie tylko Polacy. Nie znam nikogo, kto by tego miasta nie lubi³, ba – nie pokocha³. Co zatem w nim jest? Na czym jego fenomen polega?

Rodzinne losy rzuci³y Aniê do Krakowa a potem do Nowego Jorku. Tematów mamy wiele, ale Lwów jest wci¹¿ na ich czele. Zw³aszcza przy wódce „Lwowskiej” przywiezionej przez Aniê dopiero co z Lwiego Grodu. Zapraszamy na ni¹ Zofiê Zalewsk¹, miechowiankê, zwan¹ w Krakowie Dzidk¹, autorkê œwietnych zdjêæ z podró¿y po Ameryce i Francji. We trójkê idziemy na ca³oœæ. Jak ju¿, to ju¿! Nastêpnego dnia robimy wspólne poprawiny w „Kabarecie” na Kazimierzu. Tu tañczymy w takt dawnych przebojów, polskich i œwiatowych znakomicie granych i œpiewanych przez zespó³ „Chawira”. Ania i Dzidka œwietnie tañcz¹, nad¹¿aj¹c za moimi improwizacjami. Dla Ani i jeszcze kilku innych lwowianek, które s¹ na sali, grane s¹ kawa³ki lwowskie. Nie tylko te rozrzewniaj¹ce, ale tak¿e weso³e. Nawet bardzo weso³e. Jak g³osi legenda Lwów by³ przed wojn¹ najweselszym polskim miastem. I to nie tylko dlatego, ¿e emitowa³ na ca³y kraj radiow¹ „Lwowsk¹ weso³¹ falê”, ze skeczami Szczepcia i Toñcia. Niektóre z nich œmiesz¹ mnie i teraz. Do Ani œwietnie pasuje refren piosenki „Urodziny we Lwowie” „Gdy ktoœ siê urodzi³ we Lwowi, to fajno i co chcesz, to mów, ma serce tylko w po³owi, bo drug¹ po³ówkê wzi¹³ Lwów”.

Zaœ od siebie pu lwosku powim tak – „Niech ten Poczdam krew zaleji Niech tê Ja³tê trafi szlag!

I dodam – „Co chcesz, to myœl, co chcesz to mów, ca³e ¿yci przed oczami widzisz Lwów”.

Nie urodzi³em siê w tym mieœcie, ale przedziwnie istnieje ono we mnie. Gromadzê lwowiana. W moim nowojorskim

mieszkaniu wisi wspania³a panorama „polskiej Florencji” – jak pisa³ o Lwowie wielki Marian Hemar.

$

Los zawodowy i prywatny zwi¹za³ mnie przed laty z wybitn¹ aktork¹ Mart¹ WoŸniak, rodowit¹ lwowiank¹ wygnan¹ wraz z matk¹ – Wand¹ WoŸniak z ulicy Kochanowskiego.

Ojciec Marty, zgin¹³ na Wschodzie z r¹k bolszewików, matka zaœ by³a bohaterk¹ walk m.in. w Zadwórzu, polskich Termopilach. Obie te panie tak¿e mia³y serce wiêksze od „lwowskich bram”. Doznawa³em tego¿ serca wraz z lwowskimi specja³ami i nalewkami i by³em owiewany nieprawdopodobn¹ wrêcz serdecznoœci¹. Do dziœ przechowujê ich listy do mnie. Marta by³a tyle¿ piêkna, co utalentowana. Jednym z jej z wielkich sukcesów by³a tytu³owa rola w musicalu „Kiss me Kate”. Bra³a w nim górne C bez ¿adnego wysi³ku i tañczy³a jak elf, zbieraj¹c burze oklasków.

U mnie gra³a Gabrielê Zapolsk¹ mieszkaj¹c¹ we Lwowi w wilii „Skiz”. By³a to nazwa upamiêtniaj¹ca œwietn¹ komediê tej¿e pisarki. O tym, ¿e oboje odnieœliœmy niema³y sukces, nie bêdê pisaæ, co by nie uprawiaæ samochwalstwa.

Zapolska wedle mojego scenariusza i w mojej re¿yserii by³a jedn¹ z najlepszych ról Marty. PóŸniej Marta równie znakomicie zagra³a we „Wdowach” Akosza Kertesza, które wystawi³em w Lubuskim Teatrze im. Leona Kruczkowskiego.

$

I jak¿e tu siê teraz przy tych piosenkach i wspominkach nie roztkliwiæ na tarasie Ani na krakowskim Podgórzu, z którego miêdzy w³oskimi orzechami „widaæ” ów Lwów? Niedaleko mieszka³ mój dziadek Ignaœ, przy ulicy Lwowskiej w³aœnie, dok¹d trafi³ w 1945 roku po przymusowym opuszczeniu Lwowa. Jak¿e siê nie roztkliwiæ w owej komnacie, w której to miasto jest na ka¿dym obrazie? Wódeczka lwowska robi swoje; przypominaj¹ siê wspomnienia profesora Erwina Axera z lat lwowskiego jego dzieciñstwa i m³odoœci, Przypominaj¹ siê te¿ tamtejsi mieszkañcy znani z literatury – Ostap D³uski, Leopold Staff, Jan Parandowski, Stanis³aw Lem, Zbigniew Herbert. O dzia³alnoœci Stefanii Blumenfeldowej – przedwojennej piêknoœci i twórczyni salonu artystycznego, zamordowanej przez Niemców, powinno siê napisaæ dziêkczynn¹ monografiê. Dobrze chocia¿, i¿ zapamiêtana jest w „Dziennikach” Marii D¹browskiej i powieœci Juliana Stryjkowskiego „Czarna ró¿a”.

– „Ta joj, ta Lwów, kochany Lwów, a przecie¿ to tak niewieli maleñkiemu sercu trzeba. Ta joj, ta Lwów, i milion gwiazd na tle lwowskiego nieba”… Noc na Podgórzu w Krakowie jest iœcie gwiaŸdzista. ❍

Debata przekona³a przekonanych

Hillary Clinton i Donald Trump starli siê w pierwszej z trzech debat poprzedzaj¹cych wybory prezydenckie.

Ich pojedynek obejrza³o prawie 84 mln ludzi, co czyni tê debatê najbardziej ogl¹dan¹ w historii debat prezydenckich w USA. Zdecydowanego zwyciêzcy jednak nie by³o.

Na d³ugo zanim kandydatka demokratów i kandydat Partii Republikañskiej pojawili siê na Uniwersytecie Hofstra, amerykañskie media podbija³y stawkê pisz¹c o debacie jak o meczu Super Bowl.

Pierwsza w historii kobieta kandyduj¹-

ca na najwy¿szy urz¹d w pañstwie z ramienia du¿ej partii politycznej i „samiec alfa”, biznesmen bez politycznego doœwiadczenia – takimi sformu³owaniami opisywa³ debatê „New York Times”.

Przytaczano równie¿ statystyki z przesz³oœci. Debatê Ronalda Reagana z Jimmy Carterem w 1980 roku obejrza³o 80 mln ludzi, czy ten rekord zostanie pobity? Jak zachowa siê Trump, czy Clinton odeprze ataki nieobliczalnego biznesmena?

Takie i dziesi¹tki innych jeszcze pytañ zadawa³y media.

Bior¹c pod uwagê spadaj¹ce zainteresowanie telewizj¹ w ogóle i coraz silniejsz¹ konkurencjê ze strony internetu, zw³aszcza wœród ludzi m³odych, ogl¹dalnoœæ programu politycznego na poziomie fina³owego meczu ligi NFL, uznaæ mo¿na za swego rodzaju sensacjê. Dziêki debacie Trump i Clinton mogli dotrzeæ do ogromnej liczby wyborców. Ponad 80 proc. osób deklaruj¹cych udzia³ w listopadowym g³osowaniu w ostatni poniedzia³ek zasiad³o przed telewizorami.

Ogl¹dalnoœæ ka¿dego programu telewizyjnego mo¿na zmierzyæ doœæ dok³adnie, o efektach pierwszej i pozosta³ych debat prezydenckich dowiemy siê jednak dopiero po wyborach.

Media utrzymuj¹ wci¹¿ sportow¹ retorykê i gubi¹ siê obecnie w dywagacjach

kto wygra³, a kto przegra³ debatê. Wed³ug wiêkszoœci komentatorów, a tak¿e niektórych sonda¿y, na przyk³ad badania przeprowadzanego przez telewizjê CNN, zwyciê¿czyni¹ zosta³a Hillary Clinton. Warto jednak w tej sprawie zachowaæ pewn¹ rezerwê. Ju¿ nie raz podczas tej kampanii wyborczej wielu znanych komentatorów politycznych przewidywa³o, ¿e gwiazda Donalda Trumpa rych³o przyblaknie, ¿e nie ma on w wyborach ¿adnych szans, ¿e kolejne kontrowersyjne wypowiedzi pogrzebi¹ nowojorskiego biznesmena. Jak wiemy wszystkie te przewidywania okaza³y siê b³êdne. Trump ma siê dobrze i w debacie, nawet jeœli rzeczywiœcie j¹ przegra³, nie pope³ni³ drastycznych pomy³ek, które mog³yby mieæ wp³yw na wynik listopadowych wyborów.

Debata z ca³¹ pewnoœci¹ nie by³a decyduj¹ca i w tym sensie powyrównywanie jej do meczu Super Bowl nie jest najszczêœliwsze.

Sonda¿e, choæby badanie przeprowadzone przez portal Politico, pokazuj¹, ¿e Hillary Clinton zyska³a po niej 3 punkty procentowe. Jej przewaga nad Donaldem Trumpem nadal jednak jest na tyle ma³a, ¿e w ¿adnym wypadku by³a sekretarz stanu nie mo¿e byæ pewna prezydentury.

Co wiêc w gruncie rzeczy da³a debata?

Przede wszystkim utwierdzi³a w pogl¹-

dach wyborców, którzy ju¿ wiedz¹ jak bêd¹ g³osowaæ. Dla tych, którym odpowiada retoryka Trumpa, którzy zniesmaczeni s¹ funkcjonowaniem rz¹du w Waszyngtonie, chc¹cych utarcia nosa politycznemu establishmentowi i tych, którzy po koñcz¹cej siê prezydenturze Baracka Obamy chcieliby ca³kowitej zmiany, Trump by³ lepszym kandydatem i takim pozosta³. Ci, którzy uwa¿aj¹, ¿e Obama ma pozytywne osi¹gniêcia i jego polityka z pewnymi korektami powinna byæ kontynuowana, ju¿ dawno wybrali Clinton. Po debacie, z pewnoœci¹ utwierdzili siê w przekonaniu, ¿e w³aœnie ona bêdzie ich najlepiej reprezentowaæ.

Rush Limbaugh, Rudolph Giuliani, Chris Christie i inni znani zwolennicy Trumpa zdania nie zmienili. Podobnie jest w przypadku osób popieraj¹cych Hillary Clinton. Andrew Cuomo, genera³ Wesley Clark, czy dziennikarze „New York Timesa” z pewnoœci¹ nie przerzuc¹ teraz swoich g³osów na jej oponenta.

Jest rzecz¹ zrozumia³¹, ¿e po obejrzeniu 90-cio minutowych zmagañ dwojga kandydatów, tak jak po meczu pi³karskim, chcielibyœmy znaæ zwyciêzcê. Czasem jednak mecze koñcz¹ siê remisem, a wygranego wy³ania dogrywka lub dopiero rzuty karne.

Tomasz Bagnowski

www.kurierplus.com

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

DRODZY RODACY I AMERYKANIE POLSKIEGO POCHODZENIA Zjednoczeni i dumni z polskiego dziedzictwa radoœnie wyraŸmy wiêŸ ³¹cz¹c¹ Nas z Polsk¹ maszeruj¹c wspólnie z okazji 79.

Parady Pu³askiego!

Z najlepszymi ¿yczeniami i serdecznymi gratulacjami dla Pani dr Donny Koch-Kapturski Wielkiego Marsza³ka Parady oraz dla Marsza³ków Regionalnych i organizatorów.

Katarzyna Pad³o Konsul RP w Nowym Jorku

9

12

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Serdecznie zapraszam wszystkich Rodaków do udzia³u w 79. Paradzie Pu³askiego, a zw³aszcza mieszkañców Greenpointu, których jestem przedstawicielem.

Wszystkim, którzy przyczynili siê do organizacji tego wielkego polonijnego œwiêta ¿yczê sukcesów zawodowych i radoœci w ¿yciu osobistym.

Tomasz Eider Marsza³ek Greenpointu 2016

u Od lewej: Tomasz Eider, tegoroczny Marsza³ek Greenpointu

z ubieg³orocznym Wielkim Marsza³kiem Parady Pu³askiego Arturem Dybanowskim.

Jesteœmy wszyscy bardzo, bardzo dumni z Tomasza, który bêdzie pe³ni³ honory Marsza³ka Greenpointu na tegorocznej Paradzie.

To wielki zaszczyt dla niego i równie¿ dla nas, ¿e chocia¿ duchem mo¿emy mu towarzyszyæ w tej wspania³ej uroczystoœci. ¯ycie Tomka to American Dream.

Z ca³ego serca mu ¿yczymy, ¿eby trwa³ i trwa³ i trwa³...

Rodzice Irena i Roman Eider Siostra Agnieszka z mê¿em Tomaszem i dzieæmi: Maj¹, Szymonem i Franciszkiem Siostra Ewa z mê¿em Grzegorzem oraz córkami: Pol¹ i Nin¹

www.kurierplus.com

KURIER PLUS 1 PAÃŒDZIERNIKA 2016

13

14

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

Serdeczne ¿yczenia od „Krakowianek i Górali“ dla wszystkich bior¹cych udzia³ w 79. Paradzie Pu³askiego.

Do zobaczenia 2 paŸdziernika na Pi¹tej Alei!

Zespó³ Dzieciêcy “Krakowianki i Górale”

przy Parafii œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie zaprasza na próby w œrody: Grupa Najm³odszych o 5:30, Grupa œrednia o 6:30, Najstarsza grupa o 7:30.

www.kurierplus.com

Serdecznie gratulujemy Julii Izak uzyskania zaszczytnego tytu³u Miss Maspeth

¯yczymy radosnej Parady Pu³askiego!

Ma³gorzata, Carolina, Paul, babcia Marysia i ca³a rodzina Bis

www.kurierplus.com

15

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

Gratulujemy Wielkiemu Marsza³kowi 79. Parady Pulaskiego, którym w tym roku zosta³a Dr. Donna M. Koch-Kapturski i Marsza³kowi Greenpointu Tomaszowi Eider ¿ycz¹c wspania³ego polskiego œwiêta w samym sercu Manhattanu DYREKCJA, ZARZ¥D I PRACOWNICY POLSKI DOM NARODOWY - DOM INC. I WARSAW CONCERTS 261 Driggs Avenue, Greenpoint Brooklyn, NY 11222 tel. 718-387-5252 www.polishnationalhome.com

Serdeczne gratulacje i wyrazy uznania dla Tomasza Eider, który jako Marsza³ek Greenpointu poprowadzi w Paradzie Pu³askiego mieszkañców naszej dzielnicy.

Tomek, liczymy na to, ¿e przyczynisz siê do integracji Polonii.

Romuald Magda, ESQ

BIURO PRAWNE

776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222

Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com

16

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Biuro Prawne

ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222

Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com

Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: ✓ Wypadki na budowie, b³êdy w sztuce lekarskiej, inne ✓ Wszelkie sprawy spadkowe, w tym roszczenia spadkowe ✓ Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa ✓ Ochrona maj¹tkowa osób starszych ✓ Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ ✓ Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci ✓ Sprawy w³aœciciel-lokator ✓ Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego.

Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw.

Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.

Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA:

Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda 821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com

WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie

❖ Rezerwacja hoteli ❖ Wynajem samochodów ❖ Notariusz ❖ T³umaczenia ❖ Klauzula “Apostille” ❖ Zaproszenia ❖ Wysy³ka pieniêdzy Vigo

W najbli¿sz¹ niedzielê wszystkim naszym Klientom ¿yczymy radosnego udzia³u w Paradzie Pu³askiego.

Przy okazji przypomnienie – planujmy wakacje z wyprzedzeniem – to siê op³aca!

W zimie Karaiby i Meksyk od $899

Prywatne lekcje Profesjonalna pianistka, absolwentka m.in. presti¿owego New England Conservatory w Bostonie udziela lekcji gry na fortepianie i teorii muzyki.

Wszystkie poziomy zaawansowania.

Doroœli melomani mile widziani.

Pierwsza lekcja za darmo.

Mo¿liwoœæ lekcji w domu studenta.

Prosze dzwoniæ: (718)389.0232

PIJAWKI ❍ Pijawki medyczne - Hirudoterapia ❍ Komputerowy test organizmu.

Biorezonans. ❍ Usuwam bakterie, wirusy, paso¿yty, grzyby. ❍ Regeneracja organizmu i narz¹dów ❍ Usuwanie bólu i jego przyczyn www.medycynanaturalnapl.com tel. 1-917-216-0220

Mo¿liwe wizyty domowe na Brooklynie i Queensie

Wzmocnij organizm stosuj¹c miód Maniuka Nasz organizm posiada naturaln¹ odpornoœæ, stra¿ników, którzy chroni¹ nas przed infekcjami, nowotworami, czy innymi komplikacjami zdrowotnymi.

Niestety, bariera ta nie zawsze jest wystarczaj¹ca. W takiej sytuacji warto jest zwróciæ siê ku naturze, której skarby, mog¹ nas ochroniæ i wzmocniæ nas organizm.

Jednym z takich darów natury jest miód „Manuka”.

Miody Manuka zosta³y wprowadzone na rynek ju¿ wiele lat temu i dziêki swoim niezwyk³ym w³aœciwoœciom, w b³yskawicznym tempie zyska³y popularnoœæ. Miody te, pochodz¹ce z Nowej Zelandii, s¹ Ÿród³em naturalnego zdrowia.

W³aœciwoœci miodu Maniuka •Ÿród³em wyj¹tkowych w³aœciwoœci miodu Manuka jest sk³adnik o nazwie methylglyoxal, który sprawia, ¿e miód ma w³aœciwoœci antybakteryjne oraz pozytywnie wp³ywa na funkcjonowanie uk³adu pokarmowego i immunologicznego. Odkryto te¿, ¿e im wiêksze jest stê¿enie tej substancji w miodzie, tym mocniejsze jest jego dzia³anie. Na tej podstawie opracowano sposób badania miodów okreœlany symbolem MGO™, który polega na pomiarze stê¿enia methylglyoxalu w miodzie.

Methylglyoxal to substancja, któr¹ zawieraj¹ te¿ zwyk³e miody. Ró¿nica polega na tym, ¿e w miodach Manuka stê¿enie methylglyoxalu jest ponad tysi¹ckrotnie wiêksze. Miód Manuka, produkowany przez pszczo³y, które zbieraj¹ nektar z kwiatów krzewu Manuka, ma charakterystyczny smak, jest ciemniejszy i bardziej intensywny ni¿ miód koniczynowy, a ponadto posiada silne w³aœciwoœci antybakteryjne i przeciwgrzybiczne.

Polskie miody s³yn¹ z niezwyk³ego smaku i aromatu, a z³ocisty kolor dodatkowo czyni je niezbêdnym elementem naszych kuchni.

Niestety, wed³ug najnowszych badañ, jedyny miód, posiadaj¹cy tak silne w³aœciwoœci przeciwzapalne i przeciwbakteryjne to miód Manuka.

Miód ten mo¿e byæ stosowany w celu poprawienia odpornoœci organizmu, a tak¿e jako wspomaganie terapii w wielu schorzeniach bakteryjnych, np. H. Pylori, która wywo³uje wrzody ¿o³¹dka i dwunastnicy, czy Staphyloccocus aureus, czyli gronkowcem z³ocistym.

Miód Manuka reguluje florê bakteryjn¹ jelit oraz polecany jest równie¿ w schorzeniach jelitowych, zaparciach, stanach zapalnych przewodu pokarmowego, zapaleniu gard³a czy w przeziêbieniach. Poza tym skutecznie dzia³a tak¿e w przypadku problemów skórnych, takich jak: ropnie, trudno goj¹ce siê rany, w tym stopy cukrzycowe czy owrzodzenia.

Dodatkowo, pomaga w leczeniu tr¹dziku m³odzieñczego i ró¿owatego, przyspiesza proces gojenia zmian skórnych w przypadku pó³paœca, zwiêksza efektywnoœæ leczenia anginy i innych chorób gard³a, przyspiesza proces gojenia siê ran, odle¿yn oraz pomaga w dolegliwoœciach zwi¹zanych z egzem¹.

Rodzaje miodu Manuka 1. MGO 100+ (100 mg methylglyoxalu/1 kg miodu) – poprawa odpornoœci, utrzymywanie dobrego stanu zdrowia 2. MGO 250+ (250 mg methylglyoxalu/1 kg miodu)- pomocny w przypadku zgagi, niestrawnoœci, choroby refluksowej, bólu brzucha 3.MGO 400+ (400 mg methylglyoxalu/1 kg miodu)- doskona³y na wrzody ¿o³¹dka, trudno goj¹ce siê rany, zespó³ jelita nadwra¿liwego 4.MGO 550+ (550 mg methylglyoxalu/1 kg miodu) – mia¿d¿yca koñczyn dolnych, egzema, angina, bakteryjne zapalenie zatok, pó³pasiec.

Naturalne miody Manuka s¹ bezpiecznym drogocennym i skutecznym Ÿród³em zdrowia.

Miody Maniuka ciesz¹ siê coraz wiêksz¹ popularnoœci¹ na ca³ym œwiecie. www.MarkowaApteka.com

This statement has not been evaluated by the Food and Drug Administration.

This product is not intended to diagnose, treat, cure or prevent any disease.

Consult the pharmacist before taking this medication.

ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 ✓ Bilety Lotnicze ✓ Wysy³ka pieniêdzy i paczek ✓ T³umaczenia ✓ Sprawy imigracyjne ✓ Notariusz

17

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Czym skorupka za m³odu nasi¹knie...

Finansowanie studiów Wielu rodzicom spêdza sen z powiek sama myœl o tym w jaki sposób zdo³aj¹ zdobyæ pieni¹dze na wy¿sze wykszta³cenie dla ich dzieci. S³yszeli od ró¿nych osób, sprawdzali w internecie, ¿e na najdro¿sze, czyli zdaniem wielu najlepsze studia, mo¿na wydaæ ponad siedemdziesi¹t tysiêcy dolarów rocznie.

Panuje przekonanie, ¿e prywatne uczelnie s¹ drogie i niedostêpne dla ucznia z przeciêtnie zarabiaj¹cej rodziny. Studia w Columbia University kosztuj¹ prawie 50 tysi¹cy dolarów. New York University-prawie 45 tysi¹ce dolarów. I mówiê tu tylko o samym czesnym bez zakupu ksi¹¿ek, ubezpieczeñ i innych wydatków. Sumy te nie s¹ ma³e nawet dla rodzin dobrze sytuowanych. Czy naprawdê tyle musimy wydaæ na studia?

Nie maj¹ powodu do zmartwieñ uczniowie o wybitnych zdolnoœciach. Bardzo chêtnie przyjm¹ ich presti¿owe uczelnie z tak zwanej Ligi Bluszczowej i przyznaj¹ im stypendia za wzorowe wyniki w nauce, osobowoœæ, pasje i zaanga¿owanie spo³eczne. Niestety nie wszystkim aplikantom siê to uda i trzeba bêdzie prosiæ o pomoc finansow¹. Niektóre z uczelni rozpatruj¹ aplikacje nie wnikaj¹c w sytuacjê finansow¹ rodziny (program need blind). Jeœli przysz³y student spe³nia wszystkie warunki, zostaje przyjêty i dopiero po przyjêciu uczelnia pomaga w znalezieniu œrodków na naukê. Uczelnia przyjmuj¹c studenta zobowi¹zuje siê do zapewnienia tyle pomocy finansowej ile studentowi bêdzie potrzeba. Mo¿e to byæ pomoc w formie stypendium, zaoferowanie pracy na terenie uczelni, za³atwienie po¿yczki studenckiej czy pomoc w za³atwieniu federalnej pomocy finansowej, itp. Do uczelni które prowadz¹ tak¹ politykê przyjmowania nale¿¹ Harvard, Massachusetts Institute of Technology, Princeton University, Yale University i Amherst College. Inne prywatne uczelnie, w których czesne jest bardzo wysokie, tak¿e oferuj¹ du¿¹ pomoc finansow¹ w postaci szczodrze przynawanych stypendiów za wyniki w nauce. Nie trzeba rezygnowaæ ze sk³adania podañ

na takie uczelnie, poniewa¿ mo¿e okazaæ siê po otrzymaniu pomocy, ¿e wcale tak drogo nie kosztuj¹. Studentów z Nowego Jorku zainteresuj¹ pewnie uczelnie takie jak Stanford University, Bard College, Boston College, Brown University, Cornell University, John Hopkins University, Georgetown University, Wellesley College czy University of Pennsylvania. S¹ to bogate uczelnie, które chêtnie pomog¹ finansowo interesuj¹cym kandydatom.

Sk¹d pochodz¹ pieni¹dze na pomoc studentom?

Wiele uczelni ma w³asny program stypendialny i z tych œrodków przyznaj¹ stypendia. Inn¹ form¹ wsparcia jest otrzymanie federalnej pomocy finansowej. Ta pomoc (FAFSA) jest obliczana na podstawie dochodów rodziców. Od 2016 roku zosta³y wprowadzone pewne zmiany o których warto wiedzieæ. Zmieni³ siê termin przyjmowania podañ. Od tego roku podania mo¿na ju¿ sk³adaæ od pierwszego paŸdziernika, nie jak dotychczas 1 stycznia. Warto z³o¿yæ wczeœniej, bo kto pierwszy ten lepszy i pomoc bêdzie przyznawana w kolejnoœci sk³adania podañ. Do z³o¿enia podania

mo¿emy za³¹czyæ rozliczenia finansowe z roku 2015. Ostateczna data z³o¿enia aplikacji do FAFSA to 30 czerwca 2017 roku, ale wtedy trzeba ju¿ za³¹czyæ rozliczenie finansowe z 2016 roku. Daty te jednak trzeba sprawdzaæ na poszczególnych uczelniach, bo czêsto maj¹ one w³asne terminy.

Pomoc finansowa Aby otrzymaæ pomoc federaln¹ trzeba wype³niæ formê znajduj¹c¹ siê na stonie internetowej fafsa. ed. gov gdzie trzeba utworzyæ FSA konto. Do otwarcia konta potrzebe bêd¹ numery Social Security studenta i rodziców, dokumenty to¿samoœci jak np prawo jazdy, kopia rozliczenia podatkowego, forma W-2, i wyci¹g z konta bankowego. Nie ma ¿adnej op³aty za z³o¿enie aplikacji. Warto próbowaæ, bo nie ma podanej górnej granicy zarobków rodziców. Jeœli nie spóbujemy to nic nie dostaniemy. Mo¿na sprawdziæ jak¹ pomoc mo¿emy dostaæ wchodz¹c na stornê White House College Scorecard lub sprawdziæ na stronie interesuj¹cej nas uczelni, która powinna mieæ kalkulator wyliczaj¹cy przyk³adow¹ pomoc federaln¹. Jeœli rodzice studenta s¹ rozwiedzeni, potrzebne s¹ dokumenty tylko od ro-

dzica z którym m³ody cz³owiek mieszka.

Na rok akademicki 2016-2017 w zale¿noœci od dochodów rodziny mo¿na otrzymaæ maksymalnie 5,815 dolarów. Dziêki tej aplikacji student bêdzie tak¿e w stanie dostaæ po¿yczkê lub otrzymaæ pracê na uczelni w której podejmie naukê. Informacja o pomocy finansowej zostanie wys³ana przez uczelniê na wiosnê zaraz po przys³aniu listu akceptacyjnego.

Jeœli z jakiegoœ powodu nie kwalifikujemy siê do otrzymania pomocy federalnej, mo¿emy zwóciæ siê do pomoc finansow¹ do stanu Nowy Jork. Bli¿sze informacje mo¿emy znaleŸæ na stronie internetowej state grant agency.

Studenci których przynajmniej jeden z rodziców s³u¿y³ w wojsku w Iraku lub Afganistanie automatycznie dostaj¹ pomoc federaln¹. Tak¿e m³odzi ludzie, którzy przed skoñczeniem 24 roku ¿ycia utracili z powodu œmierci rodzica kwalifikuj¹ siê do tej pomocy.

Inn¹ opcj¹ otrzymania stypendium jest pomoc prywatnych organizacji. Ale o tym w przysz³ym tygodniu.

Serdeczne ¿yczenia i gratulacje wszystkim bior¹cym udzia³ w 79. Paradzie Pu³askiego, a zw³aszcza Wielkiemu Marsza³kowi Parady Donnie M Koch-Kapturski i Tomaszowi Eider, Marsza³kowi Greenpointu sk³ada ubieg³oroczny Wielki Marsza³ek Parady Artur Dybanowski z ¿on¹ Agnieszk¹ i córkami Anabelle i Abigail

Bo¿ena Konkiel

18

Nowa

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

powieϾ

w

odcinkach

www.kurierplus.com

Romuald A. Roman

Oœrodek Zero

Tajemnica Doliny Syrokiej Wody - Jezus Maria i wszyscy œwiêci!

Przystojniak w niebieskim garniturze zamieni³ przekleñstwa na klerykalny skowyt i zgiêty wpó³, pobieg³ do toalety.

- Ja naprawdê nie chcia³em – sumitowa³em siê bezradnie, próbuj¹c okazaæ skruchê. - Czy tobie nic siê nie sta³o? – Spojrza³em niepewnie na dziewczynê.

- Nie. Nic mi siê nie sta³o – odpowiedzia³a mechanicznie, przygl¹daj¹c siê swoim nowym i ani trochê niepoplamionym d¿insom.

- No to szczêœcie w nieszczêœciu powiedzia³o mi siê niespecjalnie inteligentnie.

- S³ucham? – Tym razem popatrzy³a na mnie uwa¿niej. – A gdzie ty tu widzisz szczêœcie?

- Mia³em na myœli twoje d¿insy, a nie to, ¿e niechc¹cy uwolni³em ciê od tego ch³opaka – zaryzykowa³em jeden z moich nieprzemyœlanych ¿artów.

- Uwolni³eœ? Ty go kompletnie za³atwi³eœ! Widzia³eœ, gdzie wyla³a siê jego kawa?

Prawdopodobnie chodzi jej o to, ¿e on ma poplamione spodnie, wiêc bêd¹ musieli wyjœæ z klubu, pomyœla³em, nie podejrzewaj¹c dziewczyny o jakiekolwiek podteksty, ale... co szkodzi zagraæ va banque, a nu¿ siê uda.

- Mo¿e go jakoœ z tego wylecz¹... Mo¿e obejdzie siê bez amputacji, przecie¿ to poparzenie, a nie odmro¿enie... Mo¿e za jakiœ czas bêdzie siê jeszcze do czegoœ nadawa³...

Parskn¹³em œmiechem, wyobra¿aj¹c sobie, jak ten biedak robi teraz gor¹czkowo striptiz w toalecie i ogl¹da swoje poparzone przyrodzenie. Ale¿ musi byæ wœciek³y!

- A mo¿e mu to... pomo¿e? – rozeœmia³a siê.

- Widzê, ¿e nie by³ z niego najlepszy... tancerz – rzuci³em.

- A z ciebie by³by lepszy? - odparowa³a bez namys³u.

- Przekonaj siê... – powiedzia³em i wyci¹gn¹³em do niej zapraszaj¹co rêkê.

Posz³a ze mn¹ tañczyæ! Wsta³a od stolika, zrobi³a trzy kroki i... ju¿ byliœmy na parkiecie! A zgrabna by³a jak modelka! A jak siê sprê¿yœcie porusza³a! Wiedzia³a, doskonale wiedzia³a, ¿e ka¿dy facet a¿ siê

oblizuje, patrz¹c na kr¹g³oœci jej biustu i kszta³tn¹ pupê. Popatrywa³a na mnie, czy ja te¿ widzê, jaka jest seksowna!

A ja... ja by³em w siódmym niebie, dumny jak paw, niemog¹cy uwierzyæ w swoje szczêœcie. Zapomnia³em o ca³ym bo¿ym œwiecie i tylko gapi³em siê na ni¹ jak cielê na malowane wrota, zakochany po uszy po dwóch minutach znajomoœci.

Ani mi w g³owie by³o, ¿e gdzieœ w g³êbi sali pozosta³ osamotniony Oluœ, który w³aœnie w tym momencie zrozumia³, ¿e nie nadaje siê do podrywania dziewczyn i powzi¹³ ostateczne postanowienie o przeniesieniu siê na teologiê. Zapomnia³em o poparzonym przystojniaku i nie zdawa³em sobie sprawy, ¿e zamkniêty w toalecie, szykuje zemstê.

Idylla trwa³a przez dwa swingowe standardy, grane, zupe³nie zreszt¹ nieŸle, przez krakowski zespó³ Old Timers.

Wszystko co dobre niestety szybko siê koñczy i podczas trzeciego utworu na parkiet wparowa³ wœciek³y facet w niebieskim garniturze. Zaszed³ nas od ty³u, jak atakuj¹cy pod s³oñce Messerschmitt 109.

Odepchn¹³ mnie na bok z tak¹ si³¹, ¿e o ma³o nie przewróci³em tañcz¹cej obok dziewczyny. Podtrzyma³em j¹ w ostatniej chwili, ¿eby nie upad³a. Goœæ w garniturze spojrza³ wœciek³ym wzrokiem na moj¹ partnerkê i wysycza³ przez zaciœniête zêby: - Ty dziwko! Jak œmiesz z nim tañczyæ!

I ju¿ nie dramatycznie filmowo, tylko zwyczajnie po chamsku uderzy³ swoj¹ kobietê w twarz.

Drobna g³ówka odskoczy³a w bok, dziewczyna zachwia³a siê, ale nie przewróci³a, tylko przy³o¿y³a obie d³onie, jedn¹ na drugiej, do uderzonego policzka i patrzy³a na niego przera¿onymi oczami, niepewna, czy uderzy j¹ jeszcze raz. On siê zawaha³ siê, jakby nie wiedzia³, czy przy³o¿yæ jej z drugiej strony, czy przeprosiæ za odruch zazdroœci i b³agaæ o przebaczenie. Oboje zamarli. Czas stan¹³ w miejscu. Zespó³ ci¹gle gra³ nowoorleañski jazz, jak w podk³adzie do niemego filmu, mimo to ludzie przestali tañczyæ i zastygli w tanecznych pozach, kompletnie zaskoczeni tym, co siê dzieje. Nie wszyscy! Ja nie mia³em ¿adnych w¹tpliwoœci, jak wykorzystaæ nastêpne sekundy. Mój

prawy prosty, wyprowadzony precyzyjnie, rozkwasi³ napastnikowi nos. Nie czekaj¹c na reakcjê pokrzywdzonego, do³o¿y³em mu mocno z lewej w okolice ¿o³¹dka. Przystojniak pochyli³ siê, w sam raz na tyle, by dostaæ jeszcze krótkiego haka w podbródek. Ten trzeci cios z powrotem go wyprostowa³, po czym facet opad³ na pod³ogê, niespecjalnie pokurczony. Ca³a akcja trwa³a jakieœ dziesiêæ sekund i w tym czasie kompletnie go zmasakrowa³em. Old Timersi grali jakby nigdy nic, wiêkszoœæ studentów dalej tañczy³a i tylko ci najbli¿si miejsca bijatyki uciekli na skraj parkietu i stali tam, niezdecydowani, nie wiedz¹c, co robiæ.

Obj¹³em dziewczynê i odprowadzi³em do wyjœcia.

- Przepraszam za to, co siê sta³o. Nie zd¹¿y³em ciê obroniæ przed tym draniem – wyj¹ka³em. - ChodŸmy st¹d.

Poprosi³a, bym j¹ odprowadzi³ do damskiej toalety. Chcia³a sobie przy³o¿yæ zimny kompres do policzka i przemyæ oczy. Wziê³a mnie pod rêkê i szybkim krokiem pomaszerowa³a w kierunku drzwi. Pewnie marzy³a o tym, ¿eby jak najszybciej zostaæ sama.

Zadzwoni³em po taksówkê. Mia³em niesamowite szczêœcie. Nie tylko siê dodzwoni³em, ale pani w centrali powiedzia³a, ¿e taksówka bêdzie pod weœciem do klubu za piêæ minut. Wróci³em pod drzwi damskiej toalety. Dziewczyna w³aœnie stamt¹d wysz³a i szuka³a mnie wzrokiem.

- ChodŸmy. Taksówka czeka.

Stara³a siê byæ spokojna i opanowana.

Upewniwszy siê, ¿e jestem obok niej, uœmiechnê³a siê do mnie z wdziêcznoœci¹.

Nie zapyta³a, czy „jej ch³opak” ci¹gle jeszcze le¿y na parkiecie, czy jest bardzo pobity, czy jest nieprzytomny. Nic z tych rzeczy! Jak przedtem do toalety, tak i teraz sz³a szybkim krokiem do samochodu i ani razu nie obejrza³a siê za siebie. Ja te¿ wola³em wyjœæ z klubu jak najszybciej, bo a nu¿ ktoœ zawiadomi³ milicjê i zrobi siê afera.

Wsiedliœmy do starej warszawy i dopiero w ciemnym wnêtrzu samochodu dziewczyna zaczê³a p³akaæ. Udawa³em, ¿e tego nie widzê. Niech siê wyp³acze, ma do tego prawo. Odwioz³em j¹ pod sam

odc. 4

dom. Na szczêœcie wystarczy³o mi pieniêdzy, by zap³aciæ za kurs. Pod bram¹ kamienicy, gdy ju¿ mieliœmy powiedzieæ sobie „do widzenia”, zorientowaliœmy siê, ¿e nie znamy nawet swoich imion.

- Mam na imiê Ma³gosia, Ma³gosia Greczko. - Próbowa³a uœmiechn¹æ siê do mnie.

- A ja Zdzisiek - powiedzia³em trochê zawstydzony, bo nie znoszê swojego imienia. - Zdzisiek Groch.

- Tu masz, Zdziœku, mój telefon. – Poda³a mi kartkê wyrwan¹ z notesu z numerem, który zapisa³a w przerwie miêdzy jednym a drugim spazmem p³aczu, gdy jechaliœmy taksówk¹. – Musimy siê kiedyœ spotkaæ na kawie. Zadzwoñ, proszê.

Zadzwoni³em nastêpnego dnia o dziewi¹tej rano.

- Spotkajmy siê dzisiaj – powiedzia³a.

Na to pierwsze spotkanie przynios³em jej bukiecik przylaszczek. Wygl¹da³y równie piêknie jak fio³ki, a kosztowa³y o po³owê mniej. Ba³em siê wydaæ wiêcej na kwiaty, bo ca³ego maj¹tku mia³em 32 z³ote i by³em w strachu, ¿e jeœli ona zamówi w kawiarni kieliszek wina czy, nie daj Bo¿e, kawê i tort, to mo¿e mi nie wystarczyæ na zap³acenie rachunku.

Ma³gosia przysz³a do kawiarni punktualnie. Wesz³a pewna siebie, w eleganckim, szytym zapewne na miarê popielatym kostiumie i w szpilkach w tym samym kolorze. Sz³a miêdzy stolikami krokiem modelki, poruszaj¹c ponêtnie biodrami i uœmiechaj¹c siê do mnie od drzwi.

Nie mog³em uwierzyæ, ¿e ta kobieta jak z ok³adki francuskiego kolorowego magazynu przysz³a tu po to, by wypiæ ze mn¹ kawê. Bardzo siê stara³em, ¿eby nie zauwa¿y³a, jaki jestem onieœmielony i spiêty.

Romuald A Roman jest zakopiañczykiem od lat mieszkajacym w Filadelfii. By³ lesnikiem, taternikiem, nauczycielem i narciarzem. Równie¿ w USA zmienia³ zawody, studiowa³ toksykologiê, wyje¿d¿a³ do Europy z ONZ, by³ rz¹dowym biurokrat¹.

Jest autorem ksi¹¿ek „Przystanek Idaho”, „Kierunek Filadelfia” i „Oœrodek Zero – Tajemnica Doliny Syrokiej Wody”.

PLUMBING & HEATING 53-28 61st Street, Maspeth, NY 11378 Tel. 718-326-9090 Serdeczne gratulacje Wielkiemu Marsza³kowi Donnie M. Koch-Kapturski i Marsza³kowi Greenpointu Tomaszowi Eider oraz wszystkim uczestnikom 79. Parady Pu³askiego sk³ada Andrzej Natkaniec

19

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Podwójne ¿ycie Weroniki K.

Wrzesieñ

Mam podrapane d³onie W ERONIKA K WIATKOWSKA i s³abo sypiam. Wolny czas spêdzam na klêczkach. Kiedy próbujê nauczyæ jedno z piêciorga koci¹t jeœæ rozdrobnion¹ w¹tróbkê z puszki. Tudzie¿ wyci¹gam prêgowane na dr¿¹cych ³apkach zza szafki, ³ó¿ka, we³nianej czapki.

Pani Matka syczy gdy siê zbli¿am. Ale nie atakuje. Gdy zabieram m³ode do mieszkania, by oswoi³y siê z cz³owiekiem. A potem odnoszê do budy, któr¹ z³o¿yliœmy wed³ug wskazówek znalezionych w internecie. Wystarczy³y dwie plastykowe, zamykane skrzynie, trochê materia³u izoluj¹cego, s³oma. Kiedy powiedzieliœmy mi³ej pani w sklepie czego szukamy, zapyta³a: sk¹d jesteœcie? Z nieba? – Z Queensu, odpowiedzieliœmy nieco zak³opotani. Zapada³ zmierzch a do domu by³o daleko.

Pospieszmy siê, bo g³odne - powiedzia³am. Parkuj¹c samochód zauwa¿yliœmy kocie œlepia. Czeka³y.

rwana ze snu podnoszê g³owê, zrywa siê na cztery ³apy i daje g³oœne znaki, by pójœæ w kierunku kuchni i nape³niæ, pust¹ o tej porze, miskê. Wszelkie próby zignorowania coraz donoœniejszych lamentów z góry skazane s¹ na niepowodzenie. Lepiej wstaæ i iœæ w noc. Lepiej nie zadzieraæ z kotem. Tylko z zamkniêtymi oczami trafiæ do torby z karm¹ i mieæ nadziejê, ¿e syty szanta¿ysta z powrotem rozci¹gnie siê na kolorowej derce i da jeszcze trochê pospaæ.

Z kotami jest jak z ma³ymi dzieæmi- powiedzia³a znajoma. Matka dorodnej dwójki. Jeden rudy, z bia³ym pyszczkiem. Drugi atramentowy. - Jesteœmy na ich ka¿de zawo³anie. Pielêgnujemy. Wstajemy na karmienie. Czyœcimy uszy. Obcinamy paznokcie. Kupujemy zabawki. Nosimy na rêkach. I tylko szkoda, ¿e nie mówi¹ westchnê³a. Mo¿e to i lepiej - wtr¹ci³ K.wiêkszoœæ zwierz¹t nie mia³aby nam nic mi³ego do powiedzenia.

W ogrodzie botanicznym przekwitaj¹ ró¿e. Trzmiel zastyga nad liliowym p³atkiem. Na chwilê nie d³u¿sz¹, ni¿ czas otwarcia migawki. D³ugoœæ dŸwiêku samotnoœci. Wejœcia do czêœci parku strzeg¹ panowie i panie. W uniformach. Oficjalne otwarcie wypielêgnowanej sadzawki jutro. Do tego czasu mo¿na podziwiaæ profesjonalnie zaaran¿owan¹ przestrzeñ z daleka. Zza p³otu. W sklepiku z pami¹tkami bawimy siê kinetycznym piaskiem. Wygl¹da jak prawdziwy. Mokry, dobrze uk³adaj¹cy w d³oni. Ale ma w³aœciwoœci plasteliny. Jest ruchomy. Odkszta³ca siê.

Ale nie rozsypuje.

O czwartej nad ranem Cecyl przytomnieje. Przeci¹ga siê, a potem opowiada, o czym œni³ przez ostatnie kilka godzin.

Siada pod ³ó¿kiem i peroruje. Kiedy wy-

Przyszliœmy po kota - oznajmi³ szczerbaty ch³opczyk, synek s¹siadów - gdy otworzy³am drzwi. Stoj¹ca obok starsza siostra wyjaœni³a, ¿e chcieliby zaadoptowaæ „tego

Wybieram roœliny do skrzynki za oknem, a potem zdajê sobie sprawê, ¿e nawet najodporniejsze nie przetrzymaj¹ dwukilogramowego Cecyla, który odbija siê z do-

w pr¹¿ki”, którego kilka dni temu wziêli na chwilê do domu i próbowali karmiæ butelk¹, „ale p³aka³”. Wysz³am przez okno do ogrodu i przynios³am koszyk pe³en ruchliwego ¿ycia. Spojrza³y na siebie wielkimi oczami. Dzieci i koty. *

nicy skacz¹c na p³ot s¹siada. Zadepta³ zesz³oroczne lobelie i posadzon¹ wczeœniej bazyliê, zosta³a ziemia, w której - zanim w ogródku pojawi³y siê koty - wiewiórki zakopywa³y orzechy. Bywa, ¿e Cecylia uk³ada siê w ¿ó³tej skrzynce wygodnie i przez szybê obserwuje co dzieje siê w pokoju. Wygl¹da wtedy niedorzecznie.

Jak kolorowa broszka. Z wysadzanymi szmaragdami oczami. * Odk¹d miewam zwierzêta w domu, mniej interesuj¹ mnie ludzie. Protesty, które popieram i dyskusje, w których biorê udzia³.

Robiê zdjêcia w czarnych ubraniach i podpisujê petycje, bo to wa¿ne i trzeba dzia³aæ, choæ dzieli nas Wielka Woda i nie mnie dotyczyæ bêdzie prawo z³e, jak z³y dotyk. To jednak czujê powinnoœæ. Solidaryzowania siê. Wyra¿ania zaniepokojenia. Zdaj¹c sobie sprawê, ¿e wirtualne gesty s¹ tanie. I niewiele znacz¹. Ale skoro ¿ycie przenios³o siê do internetu, mo¿e za chwilê oka¿e siê, ¿e to jedyna rzeczywistoœæ. Innej nie ma. I nie bêdzie. Zanim jednak œwiat wywróci siê na nice, wolê przygl¹daæ siê kotom. Tym „mêtnym, osch³ym filozofom”, o których Marcin Œwietlicki nie pisze wierszy.

Napisz do autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com

El¿bieta Baumgartner radzi

FICO-XD – Nowa punktacja kredytowa dla tych, co nie po¿yczaj¹ Czy regularnie p³acisz rachunki i czynsz, posiadasz znaczne oszczêdnoœci, a mimo to nie masz historii kredytowej? Nie jesteœ odosobniony. Oko³o 15 milionów Amerykanów nie mo¿e udokumentowaæ swojej dobrej wierzytelnoœci. Z pomoc¹ osobom, które nie po¿yczaj¹ przychodzi firma Fair Isaac Corporation, która opracowa³a alternatywn¹ punktacjê kredytow¹ zwan¹ FICO XD, z której mog¹ korzystaæ kredytodawcy do ewaluacji klientów.

Tradycyjna punktacja kredytowa Punktacja kredytowa, to ocena naszej kredytowej wierzytelnoœci. Jest to liczba, która mówi bankowi, jakie jest prawdopodobieñstwo, ¿e bêdziemy sumiennymi klientami sp³acaj¹cymi po¿yczkê na czas. Banki uzyskuj¹ tê punktacjê od biur kredytowych, które odnotowuj¹ po¿yczki i konta kredytowe klientów i terminowoœæ ich sp³aty. Do obliczenia punktacji biura kredytowe stosuj¹ przewa¿nie matematyczny model opracowany przez firmê Fair, Isaac Company (FICO) – równanie, do którego wstawiane s¹ ró¿ne zmienne brane z raportu kredytowego klienta. Porównuj¹c punktacjê z wyp³acalnoœci¹ tysiêcy po¿yczkobiorców w przesz³oœci, banki identyfikuj¹ poziom ryzyka i decyduj¹, czy udzieliæ klientowi po¿yczki, a je¿eli tak, to na jakich warunkach.

Punktacja kredytowa waha siê od 300 do 850 punktów, gdzie liczba 700 jest pu³apem, poni¿ej którego ciê¿ko jest otrzymaæ po¿yczkê na dobrych warunkach.

Wniosek: Zaci¹gasz kredyt – masz

punktacjê; p³acisz za wszystko z góry – twoje nazwisko nie istnieje w bazach danych biur kredytowych i punktacji nie masz.

Alternatywna punktacja FICO XD Nowa ocena kredytowa ma byæ naliczana dla osób, które w przeciwnym razie nie kwalifikowa³yby siê do otrzymania kredytu z powodu niskiej albo nieistniej¹cej punktacji kredytowej w trzech g³ównych biurach kredytowych: Equifax, Experian i TransUnion.

Podczas gdy tradycyjna punktacja kredytowa obliczana jest na podstawie informacji o terminowoœci sp³at po¿yczek czy nale¿noœci na kartach kredytowych, alternatywna ocena bazuje na terminowoœci regulowania rachunków za elektrycznoœæ, gaz, telefon czy telewizjê kablow¹. Informacje te brane s¹ z bazy danych National Consumer Telecom & Utilities Exchange (NCTUE), administrowanej przez Equifax. Ponad 70 przedsiêbiorstw u¿ytecznoœci publicznej zg³asza p³atnoœci ich klientów do NCTUE: dostawcy telefonii komórkowej, telewizji kablowej, elektrycznoœci itp.

Innym uwzglêdnianym czynnikiem ma byæ czêstotliwoœæ przeprowadzek ustalana na podstawie bazy danych LexisNexis, która zawiera publiczne informacje o ludnoœci. Czêsta zmiana adresu stanie siê dodatkowym indykatorem ryzyka.

Co to oznacza dla ciebie Je¿eli stronisz od po¿yczek i kart kredytowych, to teraz dostaniesz punktacjê

kredytow¹ i staniesz siê atrakcyjnym klientem dla wielu instytucji, które po now¹ punktacjê siêgn¹. £atwiej dostaniesz po¿yczkê na samochód, abonament telefonu komórkowego itp.

Oblicza siê, ¿e nowa punktacja pomo¿e jednej trzeciej z 15 milionów Amerykanów, którzy maj¹ punktacjê poni¿ej 620 punktów albo nie maj¹ ¿adnej.

Na pocz¹tek nowa punktacja jest dostêpna dla najwiêkszych emitentów kart kredytowych.

Nasza kredytowa wierzytelnoœæ, czyli wysokoœæ punktacji kredytowej, rzutuje na wiele spraw w naszym ¿yciu: na wysokoœæ oprocentowania po¿yczek (wierzytelni po¿yczkobiorcy dostaj¹ lepsze warunki), na mo¿liwoœæ otrzymania nowej karty kredytowej, koszt ubezpieczenia, na mo¿liwoœæ wynajêcia mieszkania, czy nawet na to, czy zostaniemy przyjêci do pracy.

Co robiæ teraz Rada: SprawdŸ swój raport kredytowy w którymœ z biur kredytowych: Experian (www. Experian. com), Trans Union (www. TransUnion. com) albo Equifax (www. equifax. com). W ka¿dym z tych biur dostaniesz raz w roku bezp³atny wyci¹g ze swojej kredytowej kartoteki. Mo¿na zajrzeæ za darmo do swojej kartoteki za poœrednictwem witryny www.annualcreditreport.com.

Równie¿ kopia wyci¹gu nale¿y siê bezp³atnie za ka¿dym razem, gdy odmówiono ci kredytu. W swoim raporcie kredytowym nie znajdziesz punktacji. FICO score bezp³atnie udostêpniaj¹ swoim klientom wiêksze banki, a tak¿e takie

witryny jak: www.credit.com, www. creditkarma. com czy www.quizzle.com.

Punktacja FICO XD bêdzie dostêpna, gdy stanie siê bardziej popularna.

Je¿eli mia³eœ kiedyœ problemy ze sp³at¹ nale¿noœci, to przy³ó¿ siê do odbudowy swojej wierzytelnoœci. Pomo¿e w tym ksi¹¿ka pt. „¯ycie od nowa”.

Sp³acaj terminowo wszystkie po¿yczki i reguluj rachunki w terminie, w³¹cznie z domowymi œwiadczeniami (utilities). Sp³ata domowych œwiadczeñ jest odnotowywana i nied³ugo rzutowaæ bêdzie na punktacjê kredytow¹. Zaleganie z rachunkami zg³oszone byæ mo¿e do collection agency i do biura kredytowego, wiêc popsuje ci kredytow¹ wierzytelnoœæ. ❍ Czy masz pieni¹dze w Polsce?

Polskie banki pytaj¹ o twój numer Social Security. Je¿eli nie wype³nisz "Oœwiadczenia o statusie FATCA", bank mo¿e zablokowaæ ci konto. Pomog¹ ci ksi¹¿ki: “Jak chowaæ pieni¹dze przed fiskusem.

Podrêcznik agresywnej gry podatkowej”. $50 + $4 (edycja na 2016).

“Podrêcznik ochrony maj¹tkowej.

Jak zabezpieczyæ maj¹tek przez urzêdami, Medicaid, wierzycielami, ex-ma³¿onkiem, fiskusem i innymi wœcibskimi”. $50 + $4.

Równie¿: „Powrót do Polski” – finansowe i prawne dylematy amerykañskich reemigrantów. $30 + $4.

"Emerytura reemigranta w Polsce" – $35 + 4 za przesy³kê.

Ksi¹¿ki s¹ dostêpne w ksiêgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Exlibris, 140 Nassau Ave., Greenpoint, albo od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 718-224-3492,

www.PoradnikSukces.com

20

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222

Og³oszenia drobne

Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT

Us³ugi w zakresie:

✓ Ksiêgowoœæ ✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

✓ Rejestracja biznesu i licencje ✓ Konsultacje ✓ Bezpodatkowa zamiana domów ✓ #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com

Pijawki

www.kurierplus.com

Cena $10 za maksimum 30 s³ów

24-GODZINNY SERVICE, RYSZARD LIMO: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki.

Tel. 646-247-3498 DO KABARETU POTRZEBNY mê¿czyzna, posiadaj¹cy zdolnoœci wokalnorecytatorskie. Jeœli nie masz doœwiadczenia scenicznego, to nie problem.

Proszê zostawiæ wiadomoœæ na taœmie ze swoim numerem telefonu.

Tel. 646-649-2485

CEZARY DODA - CHARLES RUTENBERG REALTY INC. Queens-Brooklyn-Long Island; Tel. 917-414- 8866, cezar@cezarsells.com PIELÊGNIARKA Z POLSKI poszukuje pracy przy opiece nad osob¹ starsz¹ z zamieszkaniem. Posiada wieloletnie doœwiadczenie, wspania³e referencje. Mówi po angielsku.

Tel. 646-620-2756 POSZUKUJÊ PRACY - na weekendy przy opiece nad osob¹ starsz¹. Mówiê po angielsku. Proszê dzwoniæ po 20:00 Barbara.

Tel. 718-383-7634

Oddam w dzier¿awê

W Wa³brzychu oddam w dzier¿awê du¿¹ dzia³kê usytuowan¹ miêdzy Piaskow¹ Gór¹, a Podzamczem - w centrum dwóch dzielnic. Bardzo dobra lokalizacja; komunikacja, centrum handlowe.

Tel: 011-48- 509-444-415 - Piotr lub 011-48-796-593-748 - Maciej

Pijawki medyczne stawiane na wszelkie schorzenia Oczyœæ swoje cia³o, pozbêdziesz siê chorób.

Pijawki z hodowli, stawiane tylko jeden raz.

Nauka gry na fortepianie, gitarze i skrzypcach oraz lekcje œpiewu Kobo Music Studio. Szko³a z tradycjami.

Rejestracja Bo¿ena Konkiel - tel. 718-609-0088

(646) 460 4212

Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D

Gabinety znajduj¹ siê w Greenpoint, NY, Garfield, NJ

– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek.

Praktykuje od 47 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.

LECZY: ● katar sienny ● bóle pleców ● rwê kulszow¹ ● nerwobóle ● impotencjê zapalenie cewki moczowej ● bezp³odnoœæ ● parali¿ ● artretyzm ● depresjê ● nerwice ● zespó³ przewlek³ego zmêczenia ● na³ogi ● objawy menopauzy ● wylewy krwi do mózgu ● alergie ● zapalenie prostaty ● rekonwalescencja po chorobach nowotworowych z zastosowaniem chiñskiego zio³olecznictwa itp. ●

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm; tel. (718) 359-0956 1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm (718) 266-1018 www.drshuiguicui.com Akcetujemy ubezpieczenia: 1199, Aetna, BCBS, Cigna, Elder Plan, Liberty, Magnacare, Multiplan, Triad Health (VHS), UHC Empire Plan

DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo.

Tel. 917-502-9722

www.kurierplus.com

Kangen woda zdrowia doda Zawartoœæ wody w organizmie zmienia siê w zale¿noœci od wieku.

W chwili przyjœcia na œwiat nasz organizm zawiera 90%, z up³ywem lat jej poziom zmniejsza siê do 75%.

Po 50-tym roku ¿ycia jest jej tylko 46%.

Woda ma wiele funkcji. Jest niezbêdna w procesie oczyszczania produktów przemiany materii. Reguluje temperaturê cia³a. Ze wzglêdu na du¿e spo¿ycie przetwarzanych pokarmów, zanieczyszczenie œrodowiska, codzienny stres, nastêpuje zachwianie równowagi kwasowo zasadowej a tym samym starzenie organizmu.

W œrodowisku kwaœnym rozwijaj¹ siê choroby uk³adu pokarmowego, choroby serca, czy jak siê uwa¿a ostatnio choroba Alzheimera. Aby temu zapobiec musimy zachowaæ bardzo wa¿ny balans kwasowozasadowy.

Picie wody alkalicznej o pH powy¿ej 7,5 pozwoli na oczyszczanie organizmu z wolnych rodników (przyspieszaj¹ proces starzenia). Chemicznie czysta woda ma pH 7,0 (pH-potencja³ wodoru). Wysokie pH wody alkalicznej pozwala na prawid³owe funkcjonowanie miêœni, uk³adu pokarmowego oraz stawów. Woda alkaliczna wp³ywa bezpoœrednio na nasze samopoczucie i daje energiê. Na pewno znamy Ÿrod³a uzdrawiaj¹ce w Lourdes, Tlacote, Nordeau, które wykazuj¹ du¿y zwi¹zek z jonizowan¹ wod¹ alkaliczn¹.

Badania naukowców japoñskich potwierdzi³y, ¿e aktywny wodór który ma

Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555

3 ROZLICZENIA PODATKOWE 3 NUMER PODATNIKA - ITIN

zdolnoœæ redukcji wolnych rodników jest silnym antyutleniaczem.

Jonizatory wody japoñskiej firmy Enagic produkuj¹ wodê o tych samych w³aœciwoœciach. Powstaje ona w wyniku elektrolizy. Zatem zawiera du¿¹ iloœæ elektronów, które przechwytuj¹ wolne rodniki a tym samym zabezpieczaj¹ komórki przed utlenianiem.

Japoñska firma Enagic wyprodukowa³a kilka rodzajów jonizatorów. Najbardziej popularny jonizator to LevelukSD501.

Posiada on siedem p³ytek (elektrod platynowych) i umo¿liwia sta³¹ produkcjê siedmiu rodzajów wody. Picie wody jest bardzo wa¿ne dla dobrego dzia³ania organizmu, ale woda wodzie nierówna. Warto wiêc wiedzieæ co mówi¹ o niej ostatnie naukowe badania, a tak¿e rozwa¿yæ kupno dobrego jonizatora.

Je¿eli szukasz urz¹dzenia wytwarzaj¹cego zdrow¹ wodê zasadow¹, któr¹ mog³aby piæ ca³a twoja rodzina skontaktuj siê z Ew¹ Hatak pod nr tel: 914419-1577

JESIENNY SALON ARTYSTYCZNY KLUBU AMBER

Serdecznie zapraszamy ca³¹ Poloniê w czwartek, 6 paŸdziernika o godzinie 7 wieczorem do klubu Amber.

Wszyscy obecni moga liczyæ na du¿¹ porcjê humoru, muzyki i sztuki. Tego dnia otwieramy Jesienny Salon Artystyczny 2016. Oj, bêdzie siê dzia³o!

21

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

Przede wszystkim, Kabaret „Cukier” w przezabawnym programie zaprezentuje cztery najnowsze skecze. W obsadzie kabaretu gwiazdy klubu Amber oraz goœcinny wystêp Andrzeja Jakubca!

Zapowiada siê te¿ rewelacyjny wystêp „Bursztynowej Kapeli” w silnym sk³adzie profesjonalnych muzyków m.in. z Edwardem Szal¹, Stanem Malinowskim i Antonim Niweltem. Chór pod kierownictwem Micha³a D¿umagi zaœpiewa kilka znanych i lubianych piosenek. Bêdzie loteria fantowa a w scenerii tropikalnych roœlin i poczêstunek.

Wstêp wolny.

Do zobaczenia w klubie Amber przy 71 India Street na Greenpoincie. Tel. 718.388.8388

- posiadamy uprawnienia IRS do potwierdzania paszportów bez koniecznoœci wizyty w Konsulacie. ✓ KOREKTA DANYCH W SSA ✓ PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE ✓ SPONSOROWANIE RODZINNE ✓ OBYWATELSTWO i inne formy

✓ T£UMACZENIA DOKUMENTÓW ✓ ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH ✓ BILETY LOTNICZE ✓ WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK ✓ EMERYTURY AMERYKAÑSKIE ✓ MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY ✓ NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji) Zapraszamy od poniedzia³ku do soboty.

Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ

Greenpoint Properties Inc. Real Estate Diane Danuta Wolska, broker Victor Wolski, associate broker Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice.

Na sprzeda¿ Greenpoint:

cell. 917-608-5344 WYCENA DOMÓW I MIESZKAÑ WYNAJMUJEMY MIESZKANIA NOTARIUSZ

☛ 219 N. HEBRY ST, 3 rodzinny,duza wysoka piwnica, pusty na closing $ 2,475000 ☛ 169 INDIA ST. 2 rodzinny z wykonczona piwnica, dzialka 25xz100: $2,399000 ☛ DRIGGS AVE: 6 rodzinny,$2,499000

933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com tel. 718-609-1485

CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) ☛ Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. ☛ Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.

Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach.

Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am.

Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.

22

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

GRUBE

RYBY

i

PLOTKI

u Do tego dosz³o. Angelina Jolie i Brad Pitt

Weronika Kwiatkowska

u Mel Gibson i Robyn Denise Moore. Tej parze te¿ siê nie uda³o.

rozmawiaj¹ tylko przez prawników.

Po rozwodzie Gibson by³ l¿ejszy o 425 milionów dolarów.

u Laura Wasser – adwokat Angeliny.

wiada siê ostra walka. Znana prawniczka, której klientami byli miêdzy innymi: Kim Kardashian, Gwen Stefani czy Steve Wonder, „nie lubi medialnego szumu”, dlatego chêtnie udziela licznych wywiadów. W jednym z ostatnich powiedzia³a: „Nie wierzê, ¿e wszyscy ludzie s¹ monogamiczni. Mo¿e niektórzy. Mo¿emy byæ szczêœliwi z drug¹ osob¹ bez sk³adania przysiêgi. Moja rada to – nigdy nie bierzcie œlubu!”. Có¿, zakrawa to na daleko id¹c¹ hipokryzjê. W koñcu Wasser zrobi³a karierê na nieudanych ma³¿eñstwach.

No ale takie s¹ uroki Hollywood.

A wiêc jednak to prawda. Najs³ynniejsza para Hollywood postanowi³a siê rozwieœæ. Angelina Jolie wynajê³a Laurê Wasser – pani¹ adwokat, która za godzinê pracy liczy sobie, bagatela, 850 dolarów i z³o¿y³a pozew. Do podzia³u jest blisko pó³ miliarda „zielonych”, wiêc zapo-

Na wieœæ o rozpadzie „Brangeliny” œwiat wstrzyma³ oddech. Fani zalali siê ³zami, wa¿ni politycy przerywali wyst¹pienia, a w londyñskim muzeum Madame Tussauds odsuniêto woskowe figury Angeliny i Brada o ca³e dwa metry. Podobno amerykañski gwiazdor jest za³amany. „Siedzi w domu i p³acze. Kom-

S³ynie z zawodowej skutecznoœci.

www.kurierplus.com

gratuluje Marsza³kom 79. Parady Pu³askiego oraz serdecznie zachêca do udzia³u w polonijnym œwiêcie.

INGLOT COSMETICS Stores: NEW YORK, NY - 1592 Broadway & 48 Street NEW YORK, NY - PRO Studio at Chelsea Market Building NEW YORK, NY - Macy's Herald Square NEW YORK, NY - Macy's Queens Center YONKERS, NY - Macy’s Cross County Shopping Center Online store: WWW.INGLOTUSA.COM

pletnie siê rozsypa³”- informuj¹ przyjaciele Pitta. Na domiar z³ego policja w Los Angeles podjê³a decyzjê o objêciu Brada œledztwem, po tym, jak dotar³y do nich informacje, ¿e aktor „znêca³ siê werbalnie oraz psychicznie” nad dzieæmi. „Do sytuacji, która zaalarmowa³a policjantów mia³o dojœæ na pok³adzie prywatnego samolotu pary”- czytamy. „Aktor zdenerwowa³ siê i zacz¹³ krzyczeæ, ¿e jest wykorzystywany”. Zdarzenie mia³o miejsce na dzieñ przed z³o¿eniem papierów rozwodowych przez Jolie, wiêc media spekuluj¹, ¿e jedynie utwierdzi³o aktorkê w powziêtej decyzji. S¹dz¹c jednak po zaawansowanych przygotowaniach, które „Pani Smith” poczyni³a du¿o wczeœniej, incydent by³ jedynie okazj¹, by puœciæ w ruch rozwodow¹ machinê. „Rozpêta³a piek³o”- krótko skomentowa³ poczynania ¿ony, oskar¿any o nadu¿ywanie alkoholu i narkotyków, Brad. „Ona chce mu odebraæ dzieci”- mówi znajoma gwiazd. „Zrobi wszystko, by go pogr¹¿yæ”. Wkrótce dowiemy siê, ¿e zwi¹zek „najdoskonalszej pary na œwiecie” by³ jednym, wielkim oszustwem. I runie kolejna legenda. O „mi³oœci na zawsze” w Hollywood. * Dobrze siê rozwieœæ to niema³a sztuka.

Robyn Moore po 26 latach ma³¿eñstwa z Melem Gibsonem zainkasowa³a 425 milionów dolarów. By³a ¿ona Arnolda Schwarzeneggera otrzyma³a po³owê tej kwoty. W latach 90. rekord wyp³aty (150 milionów dolarów) nale¿a³ do Marcii Murphey, po rozwodzie z Neilem Diamondem. Jednak to wszystko grosze, przy 4,5 miliarda dolarów, które zdradzanej ¿onie musia³ oddaæ jeden z rosyjskich oligarchów. * „Ponoæ prawdziwej mi³oœci nie zaszkodzi nawet ma³¿eñstwo”- mawia³a Maria Czubaszek. Satyryczka przyzna³a, ¿e za pierwszego mê¿a wysz³a z g³upoty, a zwi¹zek przeszkadza³ jej w ¿yciu, zw³aszcza towarzyskim. „Mo¿e gdybym trochê popracowa³a nad Czubaszkiem, to dalej bylibyœmy ma³¿eñstwem”- zastanawia siê. „Ale ja nigdy nie mia³am zdolnoœci wychowawczych. Zreszt¹ […] jak mówi¹ bardziej doœwiadczone kobiety, mê¿czyzn mo¿na zmieniaæ jak rêkawiczki, ale mê¿czyzny zmieniæ nie mo¿na. Z drania nie zrobisz anio³a, z miêczaka twardziela, z faceta typu macho pantoflarza. Mê¿czyzna jest, jaki jest i nie ma co przy nim majstrowaæ”dodaje. „Pierwsze ma³¿eñstwo to by³a dla mnie bardzo wa¿na lekcja w ¿yciu.

Okaza³o siê, ¿e absolutnie nie jestem dobrym materia³em na ¿onê”- zauwa¿a trzeŸwo w „Nienachalnej z urody”. „Przy okazji zrozumia³am, ¿e jeœli

u

Maria Czubaszek z mê¿em, Wojciechem Karolakiem. To by³o niekonwencjonalne ale udane stad³o.

przed œlubem kogoœ siê nie kocha, to potem wcale nie bêdzie lepiej. Lepiej byæ sam¹ ni¿ z byle kim”. Z tych doœwiadczeñ powsta³a piosenka okrzykniêta hymnem rozwódek, o wiele mówi¹cym tytule: „Wysz³am za m¹¿ zaraz wracam”. * Stan Borys, wykonawca legendarnej „Jaskó³ki uwiêzionej”, œwietnie znany polskiej i polonijnej publicznoœci, prowadzi w „Radiu dla Ciebie” program pt.: „Rozmowy z samym sob¹”. Czy¿by „wiecznie m³ody” artysta wciela³ w ¿ycie s³ynny bon mot Oskara Wilde’a, który brzmi: „Najbardziej lubiê rozmawiaæ sam ze sob¹. Oszczêdzam w ten sposób czas i unikam k³ótni”? * Zakoñczy³ siê 41. Festiwal Filmowy w Gdyni. Werdykt jury uznano za jeden z najodwa¿niejszych w ostatnich latach, bowiem Z³ote Lwy trafi³y do r¹k… debiutanta. „Ostatnia rodzina”- obraz 32letniego Jana P. Matuszyñskiego, opowiadaj¹cy o ¿yciu rodziny Beksiñskich pogodzi³ wszystkich: jurorów, krytyków (nagroda dziennikarzy) oraz widzów (nagroda publicznoœci). Srebrne Lwy otrzyma³ Macieja Pieprzyca za film „Jestem morder¹”. Za najlepsz¹ rolê mêsk¹ uznano kreacjê Andrzeja Seweryna w „Ostatniej rodzinie”, z kolei laur dla najlepszej aktorki przypad³ jego filmowej partnerce - Aleksandrze Koniecznej. G³oœny d³ugo przed premier¹ „Wo³yñ” Wojtka Smarzowskiego nie dosta³ ¿adnej z g³ównych nagród, co nie znaczy, ¿e nie zosta³ doceniony: jury wyró¿ni³o go za debiut aktorski (Michaliny £abacz), charakteryzacjê (Ewy Drobiec) oraz brawurowe zdjêcia Piotra Sobociñskiego Jr. Lista produkcji, na które warto wybraæ siê tej jesieni do kina, jest d³uga. Ogl¹dajcie polskie filmy! Warto. ❍

23

KURIER PLUS 1 PAÌDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com

Poprowadz¹ nas w Paradzie Polonijne parafie wybieraj¹ swoich przedstawicieli, którzy prowadz¹ poszczególne grupy rodaków w Paradzie Pu³askiego.

Marsza³kom towarzysz¹ Miss i Ma³e Miss. W ubieg³ym tygodniu przedstawiliœmy marsza³ka Ridgewood – Andrzeja JóŸwiaka i Miss Claudiê Matuszczak. Dziœ sylwetki reprezentuj¹cych Maspeth, Ozone Park i Manhattan.

Maspeth

Jolanta Neubauer Od trzydziestu lat szczêœliwa mê¿atka, mama dwójki dzieci. Maspeth zawsze by³o bliskie jej sercu. Tu ukoñczy³a Szko³ê Podstawow¹ Holy Cross. Od ponad 20 lat jest te¿ koordynatorem religijnego programu edukacyjnego w parafii œw. Krzy¿a na Maspeth. Jest cz³onkiem The Diocesan Pastoral Council. Pani Jolanta zosta³a w tym roku Marsza³kiem Maspeth.

Miss Polonia – Julia Izak 16-letnia Julia jest uczennic¹ Townsend Harris High School oraz Szko³y Jêzyka i Kultury Polskiej im. œw. Jana Paw³a II .

Od ósmego roku ¿ycia gra na pianinie.

Uczy³a siê min. w Kobo Music Studio.

Od dwóch lat jest uczennic¹ Jacka Chawry³o. Gra w pi³kê no¿n¹ w Townsend Harris Hawks. W Maspeth mieszka od 15 lat, uczy siê i pomaga w tej parafi.

Od lat pomaga te¿ w nauce religii, nale¿y do Gaudete, chóru przy parafii Œwiêtego

Krzy¿a, bierze udzia³ w parafialnych koncertach i przedstawieniach, a tak¿e pomaga w przygotowywaniu Festiwalu Kultury Polskiej. Jak mówi "Tytu³ Miss Polonia oraz reprezentowanie Maspeth i naszej wspania³ej parafii na 79 Paradzie Pu³askiego i na balu Marsza³kowskim jest dla mnie wielkim zaszczytem."

Ma³a Miss – Maja Szablak Szeœcioletnia Maja, najm³odsza z czwórki rodzeñstwa, to walentynkowy prezent dla jej rodziców: Alicji i Krzysztofa.

Jest uczennic¹ pierwszej klasy polskiej szko³y, uczêszcza tak¿e do Elementry School PS 153. Bardzo lubi gimnastyke i jazdê na rolkach. Uwielbia œpiewaæ i tañczyæ. Lubi byæ w centrum zainteresowania, dlatego wybory Miss by³y dla niej wy³¹cznie przyjemnoœci¹.

Pierwsze s³owa Maji tu¿ po wyborach: "Mama ja nie wiedzia³am ¿e wygram".

Ozone Park

Roman Zawadzki Prawie w ka¿dej parafii, gdzie jest prowadzone duszpasterstwo w jêzyku polskim Komitet Parady Pu³askiego nale¿y do jednej z aktywniejszy grup dzia³aj¹cych w tych wspólnotach.

Komitet anga¿uje siê w ró¿ne sprawy parafialne, lecz najwa¿niejszym jego zadaniem jest przygotowanie wspólnoty

do udzia³u w dorocznej Paradzie Pu³askiego. To przygotowanie wi¹¿e siê ze zdobyciem funduszy na pokrycie kosztów udzia³u w Paradzie, st¹d te¿ Komitet organizuje w parafii ró¿nego rodzaju imprezy. Jedn¹ z nich jest bal Miss Polonia, na którym wybiera siê Miss Polonia i og³asza siê Marsza³ka Parady, który bêdzie prowadzi³ grupê parafialn¹ Pi¹t¹

Manhattan

Beata Popowska Urodzi³a siê w Suwa³kach. Ukoñczy³a studia magisterskie na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia ogólna.

Do Stanów Zjednoczonych przyjecha³a w 1999 r. Ukoñczy³a tu studia magisterskie na kierunku administracja nonprofit w Baruch College w Nowym Jorku.

Od 2008 r. pani Beata pe³ni funkcjê dyrektora Polskiej Szko³y Dokszta³caj¹cej im. ojca Augustyna Kordeckiego przy parafii œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika na Manhattanie. W szkole uczy muzyki, prowadzi równie¿ chór dzieciêcy.

Pani Beata aktywnie uczestniczy w ¿yciu parafii œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika. Jest cz³onkiem Rady Parafialnej oraz Komitetu Parady Pu³askiego dzia³aj¹cego przy parafii. Chêtnie anga¿uje siê w ró¿ne prace spo³eczne.

Miss Polonia - Zuzanna Krawczyk Zuzanna urodzi³a siê w Nowym Jorku i mieszka³a w nim przez 17 lat. Od sierpnia, jest studentk¹ na Uniwersytecie Stanowym w Binghamton.

Zamierza studiowaæ psychologiê, myœli te¿ o studiach medycznych i specjaliAlej¹ na Manhattanie. Zostaje nim ktoœ kto aktywnie bierze udzia³ w ¿yciu Polonii i ¿yciu parafialnym.

W tym roku Marsza³kiem Parady Pu³askiego w Ozone Park zosta³ wybrany Roman Zawadzki. Grupa Parady organizuje siê w parafii Narodzenia Najœwiêtszej Maryi Panny i œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika.

Wspólnota ta nie jest du¿a ale aktywnoœci¹ dorównuje tym najwiêkszym, a to dziêki ludziom, takim jak nasz tegoroczny Marsza³ek.

Ponad 25 lat temu pan Roman z ¿on¹ Halin¹ i trójk¹ dzieci opuœci³ rodzinn¹ parafiê Matki Bo¿ej Zbaraskiej w Przemyœlu-Pralakowce i przyby³ do Nowego Jorku. Anga¿uj¹c siê w sprawy polonijne pan Roman z ¿on¹ zadba³ o staranne wychowanie i wykszta³cenie dzieci. Dwaj synowie za³o¿yli ju¿ rodziny, a córka w tym roku koñczy medycynê i planuje zam¹¿pójœcie.

Pan Roman nale¿y do Towarzystwa Serca Jezus oraz do Ligi Morskiej, gdzie pe³ni funkcje Prezesa Zarz¹du na stany NY

zowaniu siê w psychiatrii. Za dziesiêæ lat widzi siê jako lekarz psychiatra ze specjalnoœci¹ leczenia chorób o pod³o¿u nerwowym u dzieci.

Zuzanna uwa¿a siê za zwyczajn¹ nastolatkê, lubi spotkania z przyjació³mi, tañce, wypady rodzinne za miasto.

W wolnym czasie, ktorego ma bardzo niewiele uwielbia piec i gotowaæ. Przez dwa lata pracowa³a popo³udniami w Chealsa Pediatric Dentistry jako asystentka.

Z kultur¹ polska i wiar¹ katolick¹ Zuzanna zwi¹zana jest od urodzenia. Rodzice brali œlub w koœciele œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika i Zuzanna zosta³a tu ochrzczona. Praktycznie ca³e ¿ycie jest zwi¹zana z parafi¹. Ukoñczy³a dzia³aj¹c¹ przy parafii Polsk¹ Szko³ê Dokszta³caj¹c¹, której by³a aktywn¹ uczennic¹ udzielaj¹c¹ siê miêdzy innymi w Chorze Szkolnym.

Dla Zuzanny i jej rodziny bardzo wa¿na jest tradycja i kultura polska. Uwielbia spedzac wakacje w Polsce z rodzina i tamtejszymi przyjaciolmi Ma nadziejê, ¿e bêdzie kultywowaæ te tradycje w swoim doros³ym ¿yciu i swojej przysz³ej rodzinie.

i NJ. Jest zawsze otwarty i gotowy pomagaæ innym organizacjom dzia³aj¹cym przy parafii i w³aœnie od tej strony jest znany naszym wiernym. Zawsze odpowiada na wszelkiego rodzaju apele i potrzeby naszego œrodowiska. Od wielu lat pracuje w bran¿y hotelarskiej na Manhattanie gdzie jest szefem in¿ynierów. Swój wolny czas pan Roman poœwiêca pracy spo³ecznej, wêdkarstwu i majsterkowaniu.

Na Paradzie pan Roman poprowadzi grupê z Ozone Park w towarzystwie Miss Polonia Patrycji Linek, która obecnie uczêszcza do Kingsborough Community Collage, gdzie obra³a kierunek dekoracja wnêtrz i architektura. Patrycja interesuje siê tañcem i fotografik¹. Zna bardzo dobrze jêzyk polski i bliska jest jej tradycja i kultura polska. Towarzyszyæ im bêdzie Junior Miss Polonia 14-letnia Natalia Kula, która uczêszcza³a do polskiej szko³y dokszta³caj¹cej im. Œw. Faustyny w Ozone Park. Obecnie uczy siê w Townsend Harris High School. Natalia uwielbia czytaæ ksi¹¿ki, pisze opowiadania i wiersze, a tak¿e gra na flecie.

24

KURIER PLUS 1 PAÃŒDZIERNIKA 2016

www.kurierplus.com