Kurier Plus - 24 grudnia 2016

Page 1

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

ER KURI P L U S

P O L I S H NUMER 1164 (1464)

W E E K L Y

M A G A Z I N E

ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK

24 GRUDNIA 2016

Betlejemskiego Œwiat³a we wszystkich sercach ¿yczy zespó³ Kuriera Plus Ok³adka: Janusz Skowron, Magda Zawadzka


2

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

3

Od redakcji: Od redakcji Drodzy Pañstwo Z okazji Bo¿ego Narodzenia ¿yczymy naszym Czytelnikom i Og³oszeniodawcom piêknie prze¿ywanej radoœci z Nowonarodzonego, a tak¿e zdrowia, spokoju i wzajemnej ¿yczliwoœci przy wigilijnym stole. Cieszymy siê z ¿yczeñ, które za poœrednictwem Kuriera z³o¿yli naszym Czytelnikom i ca³ej Polonii wa¿ni krajowi politycy, a tak¿e tutejsi Ksiê¿a i liderzy organizacji polonijnych. Œwiadcz¹ one o presti¿u i popularnoœci naszego tygodnika. Jest to Ÿród³em naszej ogromnej satysfakcji, bo œwiadczy, ¿e nasza praca jest potrzebna i po¿yteczna. Przy okazji dziêkujemy wszystkim osobom, które s¹ z nami na codzieñ i od œwieta, które tworz¹ œrodowisko Kuriera Plus. Wymieniê tylko najbli¿szych i najofiarniejszych: Iwonê Polak, Erykê Volker i Janusza Skowrona. Dziêkujemy artystom, którzy przez kolejne lata piêknie ilustrowali nasze œwi¹teczne ok³adki. Ostatnio byli to: Beata Szpura, Janusz Skowron i Magda Zawadzka. W okresie Bo¿ego Narodzenia odczuwamy potrzebê szczególnej bliskoœci i ¿yczliwoœci. Pielêgnujmy je w sobie na codzieñ.

Zofia K³opotowska z zespo³em Kuriera Plus.

PARAFIA W. STANIS£AWA KOSTKI 109 YORK AVENUE . STATEN ISLAND, NY 10301

WIGILIA BO¯EGO NARODZENIA – 24 GRUDNIA, 2016 9:00 P.M. Pasterka dla dzieci; 11:30 P.M. Œpiewanie kolêd 12:00 A.M. Pasterka 25 GRUDNIA, 2015 – BO¯E NARODZENIE 10:00 A.M. - po angielsku 11:30 A.M. - po polsku; 1:00 P.M. - po polsku 26 GRUDNIA, 2015 - ŒW. SZCZEPANA 9:00 A.M. - po angielsku; 6:00 P.M. - po polsku 1 STYCZNIA, 2016 - ŒWIÊTEJ BO¯EJ RODZICIELKI Sobota 6:00 P.M. - po polsku Niedziela 10:00 A.M. - po angielsku 11:30 A.M. - po polsku; 1:00 P.M. - po polsku Bo¿e Narodzenie 2016

Niech siê weseli œwiêty, bo bliski jest zwyciêstwa, niech siê raduje grzesznik, bo dane jest mu przebaczenie. Niech powróci do ¿ycia poganin, bo do ¿ycia jest powo³any. W ma³ym Œwiêtym Dziecku Bóg daje nam zbawienie. Niech Gwiazda Betlejemska zwiastuje nam, w sercu na nowo tê dobr¹ nowinê, niech siê rozraduje serce i uwierzy Jezusowi, niech siê umocni nadziej¹ na ca³y Nowy Rok! Rev. Canon Jacek Piotr WoŸny – Pastor

Zmar³ Tadeusz Chabrowski 21 grudnia, w wieku 82 lat zmar³ Tadeusz Chabrowski, od wielu lat zwi¹zany z Greenpointem, spo³ecznik i poeta. Autor kilkunastu zbiorków poetyckich, m.in. „Drewniany rower“, „Panny z wosku“, „Ga³¹Ÿ czasu“, „Zielnik Sokratesa“.

29 grudnia, w czwartek, od godz. 14:00 do 21:00 w Evergreen Funeral Home odbêdzie siê czuwanie przy zw³okach Zmar³ego o czym zawiadamiaj¹ syn Thomas z ¿on¹ Antoni¹ i dzieæmi NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

KURIER P L U S

P O L I S H

W E E K L Y

M A G A Z I N E

redaktor naczelny

Zofia Doktorowicz-K³opotowska

sekretarz redakcji

Anna Romanowska

sta³a wspó³praca

Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Agata Galanis, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Katarzyna Zió³kowska

korespondenci z Polski

Jan Ró¿y³³o, Eryk Promieñski

Przy okazji zapraszamy na wspólny op³atek

7 stycznia o godz. 18:00

Op³atek bêdzie po³¹czony z koncertem kolêd, kolacj¹ i zabaw¹ taneczn¹.

261 Driggs Avenue, Brooklyn, NY 11222 tel. 718-387-5252 fotografia

Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy Marek Rygielski

wydawcy

John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek

Kurier Plus, Inc. Adres: 145 Java Street Brooklyn, NY 11222

Tel: (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax: (718) 389-3140 E-mail: kurier@kurierplus.com Internet: http://www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

4

www.kurierplus.com

Na drogach Prawdy Bo¿ej

Œwiêta noc W tej samej okolicy przebywali KS. RYSZARD KOPER w polu pas t e r z e WWW.RYSZARDKOPER.PL i trzymali stra¿ nocn¹ nad swoj¹ trzod¹. Wtem stan¹³ przy nich anio³ Pañski i chwa³a Pañska zewsz¹d ich oœwieci³a, tak ¿e bardzo siê przestraszyli i rzek³ do nich anio³: „Nie bójcie siê! Oto zwiastujê wam radoœæ wielk¹, która bêdzie udzia³em ca³ego narodu: dziœ bowiem w mieœcie Dawida narodzi³ siê wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to bêdzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlê owiniête w pieluszki i le¿¹ce w ¿³obie”. I nagle przy³¹czy³o siê do anio³a mnóstwo zastêpów niebieskich, które wielbi³y Boga s³owami: „Chwa³a Bogu na wysokoœciach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodoba³”. £k 2, 8-14

W

wigilijny wieczór i dzieñ œwi¹teczny powracaj¹ do nas najpiêkniejsze wspomnienia. S¹ one tak cudowne bo opromienia je blask betlejemskiej nocy. To tam zap³onê³o œwiat³o, które jest w stanie rozproszyæ najg³êbsze mroki naszego ¿ycia. To tam Bóg siê narodzi³ i ci¹gle siê rodzi w naszych sercach. Œwiêty Jan Pawe³ II nawiedzaj¹c Betlejem mówi³: „Jest to radoœæ dnia dzisiejszego – wiecznego dzisiaj Bo¿ego Zbawienia, które obejmuje ca³y czas: przesz³oœæ, teraŸniejszoœæ i przysz³oœæ. U zarania nowego tysi¹clecia jesteœmy wezwani by widzieæ jaœniej, i¿ czas ma swoje znaczenie, poniewa¿ tutaj wiecznoœæ wkroczy³a w historiê i pozostaje z nami na zawsze”. Bóg rodzi siê tam, gdzie rodzi siê mi³oœæ. Piêknie to ujmuje poeta Jan Kasprowicz: „Przy wigilijnym stole, / £ami¹c op³atek œwiêty, / Pomnijcie, ¿e dzieñ ten radosny / W mi³oœci jest poczêty; / ¯e, jako mówi wam wszystkim / Dawne, prastare orêdzie, / Z pierwsz¹ na niebie gwiazd¹ / Bóg w waszym domu zasi¹dzie./ Sercem Go przyj¹æ gor¹cym, / Na œcie¿aj otworzyæ wrota – / Oto co czyniæ wam ka¿e / Mi³oœæ – najwiêksza cnota”. Atmosferê tej niezwyk³ej nocy kreuj¹ tak¿e piêkne kolêdy. W jednej z nich œpiewamy: „Cicha noc, œwiêta noc / Pokój niesie ludziom wszem, / A u ¿³óbka Matka œwiêta / Czuwa sama, / uœmiechniêta, /Nad Dzieci¹tka snem, / Nad Dzieci¹tka snem. / Pastuszkowie od swych trzód / Biegn¹ wielce zadziwieni, / Za anielskim g³osem pieni, / Gdzie siê spe³ni³ cud, / Gdzie siê spe³ni³ cud”. Ten cud, kilkaset lat wczeœniej zapowiada³ prorok Izajasz: „Naród krocz¹cy w ciemnoœciach ujrza³ œwiat³oœæ wielk¹; nad mieszkañcami kraju mroków œwiat³o zab³ys³o. Pomno¿y³eœ radoœæ, zwiêkszy³eœ wesele. Rozradowali siê przed Tob¹, jak siê raduj¹ w ¿niwa, jak siê wesel¹ przy podziale ³upu”.

I

lekroæ w czasie pielgrzymki zatrzymujemy siê na nocleg w Betlejem wychodzê na zewn¹trz i wpatrujê siê w betlejemskie niebo usiane gwiazdami. Wygl¹da tak samo jak w noc Narodzenia Pañskiego, ponad dwa tysi¹ce lat temu. Ta sama ciemnoœæ i te same gwiazdy. Nie brakuje na nim nawet tej najjaœniejszej, która zab³ys³a tamtej nocy nad Betlejem, zwiastuj¹c narodze-

nie Mesjasza. Maluje j¹ na betlejemskim niebie moja wiara. Im wiara jest silniejsza, tym blask tej gwiazdy jest jaœniejszy i staje siê ona klarowniejszym drogowskazem dla innych do miejsca, gdzie sta³ siê cud. Obojêtnie w jakim czasie przybywamy do Betlejem, to zawsze w liturgii i sercach prze¿ywamy dzieñ Bo¿ego Narodzenia. Piêkny i wymowny znak. Chrystus po raz kolejny przychodzi na œwiat, gdy przez mi³oœæ rodzi siê w nas, niezale¿nie od czasu i miejsca naszego przebywania. Poœród palm spogl¹dam na betlejemskie niebo, a wyobraŸnia przenosi mnie do przyczajonego na skraju Puszczy Solskiej rodzinnego domu, najczêœciej zasypanego w tym czasie œniegiem. Powracaj¹ najpiêkniejsze obrazy zapisane w dzieciêcej pamiêci. Ca³y œwiat zasypany œniegiem, który wszystko przykrywa nieskaziteln¹ biel¹ i wycisza rozgardiasz œwiata. Jest tak cicho, ¿e mo¿na us³yszeæ kroki przychodz¹cego Boga. Oœnie¿onymi drogami moje myœli zd¹¿aj¹ w kierunku niewielkich okien z których s¹czy siê przyjazne œwiat³o i zaprasza do wigilijnego sto³u. Wyci¹gaj¹ siê ¿yczliwe rêce z bia³ym op³atkiem, gdzie pulsuje mi³oœæ przychodz¹cego Boga, który ubogaca wiecznoœci¹ nasz¹ ludzk¹ mi³oœæ. Œw. Jan Pawe³ II mówi³: „Wierzê, ¿e im bardziej siê kocha, tym wiêcej siê czyni, gdy¿ mi³oœci, która nie jest niczym wiêcej ni¿ uczuciem, nie móg³bym nawet nazwaæ mi³oœci¹”.

B

o¿e Narodzenie jest wezwaniem do czynienia mi³oœci. Mówi o tym wigilijna legenda o cudownej wodzie. Dawno, dawno temu w przepaœcistych puszczañskich lasach sta³ niewielki domek, w którym ¿y³a uboga wieszczka Maga. Przêd³a na ko³owrotku nici, które pisa³y przysz³oœæ przez ni¹ odczytywan¹. W okolicach Bo¿ego Narodzenia, kiedy to koñczy³ siê stary rok a zaczyna³ nowy odwiedza³o j¹ najwiêcej ludzi. Ka¿dy chcia³ wiedzieæ jaki bêdzie ten nowy rok. Pewnego dnia przyszed³ do niej m³ody myœliwy, prosz¹c o pomyœl¹ wró¿bê, która mia³aby moc spe³nienia. Wieszczka zakrêci³a ko³owrotkiem i nakaza³a myœliwemu wejœæ do sinej wody. Sina woda, obdarowa³a m³odzieñca czerstwym zdrowiem i bogactwem z³otego bursztynu. A ¿e zbli¿a³ siê okres Bo¿ego Narodzenia, Maga nakaza³a m³odzieñcowi podzieliæ siê bogactwem z biednymi ludŸmi, których nigdy nie brakowa³o w okolicy. Jednak m³odzieniec otumaniony bogactwem nie dostrzega³ potrzebuj¹cych wokó³ siebie. Bawi³ siê i hula³. W krótkim czasie, jak ewangeliczny syn marnotrawny roztrwoni³ swój maj¹tek i sta³ siê nêdzarzem. Skruszony wróci³ do wieszczki Magi, ale ona nie chcia³a z nim rozmawiaæ. M³ody myœliwy z ciê¿kim sercem wraca³ do domu. W drodze zaskoczy³a go burza œnie¿na i pomyli³a mu drogi. D³ugo b³¹ka³ siê po lesie, a¿ w koñcu zmêczony usiad³ pod œwierkiem i zmarz³ na œmieræ. Od tamtego czasu, w okresie Bo¿ego Narodzenia doroœli przypominaj¹ dzieciom tê star¹ legendê, aby uwra¿liwiæ ich serca na krzywdê i nêdzê drugiego cz³owieka, którego winniœmy ogarn¹æ mi³oœci¹ sp³ywaj¹c¹ z nieba i mi³oœci¹ wyp³ywaj¹c¹ z naszych serc.

W

okresie Bo¿ego Narodzenia s³yszymy prawdziw¹ historiê, która jest piêkniejsza, ni¿ wszystkie najpiêkniejsze legendy.

u Pok³on Trzech Króli. Obraz Hugo van der Goesa. Jest to historia mi³oœci Boga do cz³owieka, mi³oœci która jest w stanie daæ cz³owiek pokój i radoœæ nawet, gdy przechodzi on przez „dolinê œmierci”. Ta radoœæ staje siê udzia³em tych, którzy staraj¹ siê przypodobaæ Bogu, id¹c drog¹ Jego przykazañ. Oznajmili to anio³owie nad Betlejem: „I nagle przy³¹czy³o siê do anio³a mnóstwo zastêpów niebieskich, które wielbi³y Boga s³owami: ‘Chwa³a Bogu na wysokoœciach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodoba³”. I to jest owoc tej œwiêtej nocy. Tê œwiêt¹ noc cz³owiek mo¿e sprofanowaæ i z nieba uczyniæ piek³o. Przyk³adem tego mo¿e byæ obozowe wspomnienie Karola Œwiêtorzeckiego: „W blokach zezwolono na ustawienie choinek. Jedn¹ ogromn¹ choinkê ustawiono przed placem apelowym, obok obozowej kuchni. Parê dni wczeœniej jeden z kapów stoj¹c na podwy¿szeniu, przeprowadza³ naukê œpiewu niemieckiej kolêdy ‘Cicha noc, œwiêta noc”. W pierwszy dzieñ œwi¹t wiêŸniowie z karnej kompanii ustawili siê jak zwykle tu¿ obok budynku kuchni obozowej, lecz frontem do pozosta³ych wiêŸniów. Na lewym skrzydle u³o¿ono cia³a zmar³ych, które znalaz³y siê akurat w pobli¿u oœwietlonej choinki. Nastêpnie na podan¹ komendê wszyscy wiêŸniowie musieli œpiewaæ kolêdê Cicha noc”. Oprawcy sprofanowali œwiêt¹ noc

i zgotowali wiêŸniom ziemskie piek³o. Ostatecznie jednak, to oprawcy znaleŸli siê w swoim piekle, nie wiemy, czy to piek³o dosiêgnê³o ich wiecznoœci¹. Bóg to wie. Wielu zaœ wiêŸniów w tym ziemskim piekle dostrzeg³o betlejemskie œwiat³o i przez wiarê ocali³o to co najwa¿niejsze. Na portalu „Ojczyzna. pl” jeden z wiêŸniów wspomina: „Myœlami przenosiliœmy siê poza obóz, do naszych rodziców i rodzin. Byliœmy przekonani, ¿e szczególnie w tym dniu tak¿e nasi bliscy przy wigilijnym stole intensywniej ³¹czyli siê z nami. Nie mog³y w tym przeszkodziæ ani bardzo czujne stra¿e obozowe, ani podwójne ogrodzenie z drutu pod napiêciem. Myœli przelatywa³y ponad nimi! Esesmani robili wszystko, ¿eby z³amaæ nas psychicznie i fizycznie, ale mimo okaleczenia naszych cia³ i serc, mimo w³adzy, jak¹ nad nami mieli, nie byli w stanie odebraæ nam wra¿liwoœci i uczuæ. Wielu z nas nie kry³o ³ez sp³ywaj¹cych po policzkach. Ten wyj¹tkowy dzieñ szczególnie wszystkich wzrusza³, wywo³ywa³ pragnienie bycia znowu razem ze swoimi bliskimi.”

B

óg darowa³ nam jeszcze jedn¹ œwiêta noc, niech ona na mocy naszej wiary wype³ni ¿ycie ka¿dego z nas mi³oœci¹ i pokojem oraz otworzy dla nas bramy zbawienia. m

Kochani Rodacy S³owo Bo¿e sta³o siê Cz³owiekiem i zapali³o na ziemi mi³oœæ.

JEST BO¯E NARODZENIE!

Pochylaj¹c siê nad tajemnic¹ Betlemskiej Groty, w której nieskoñczona Mi³oœæ sta³a siê Cz³owiekiem, Ÿyczymy, aby te dni by³y, jak nigdy dot¹d, dniami g³êbokiej radoœci i odnowionej jednoœci z Bogiem i bli¿nimi.

Katolicki Klub Dyskusyjny im. Œw. Jana Paw³a II Koœció³ Œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika na Manhattanie


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

Redakcji Kuriera Plus, Czytelnikom oraz ca³ej Polonii sk³adamy najlepsze ¿yczenia z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia!

Parafia Rzymsko-Katolicka pw. Œw. Stanis³awa Kostki Brooklyn – Greenpoint

Zbli¿aj¹ siê najbardziej „niepoprawne politycznie” œwiêta. Jednak wbrew zapewnieniom o dojrzewaniu spo³eczeñstw do ateizmu, setki milionów ludzi uczcz¹ narodziny Boga. Wed³ug zapisów historii i tradycji – do Boga, narodzonego z Maryi Panny, przybyli z pok³onem i ho³dem zarówno proœci pastuszkowie, jak i wykszta³ceni magowie, mêdrcy i królowie. Nie poddawaj siê naciskom poprawnoœci i nie bój siê otworzyæ swoje serce dla Boga, aby nape³ni³ Ciê Swoj¹ Mi³oœci¹ i Dobrem. Czy uwa¿asz siê za wielkiego czy za prostego cz³owieka, pamiêtaj – Bóg kocha Ciê tak¹ sam¹, bezgraniczn¹ mi³oœci¹. O Panie, Ty mnie kochasz do tego stopnia, ¿e nara¿aj¹c swoj¹ chwa³ê, przyszed³eœ do nas jako cz³owiek „ca³kowicie bezsilny”, ale „wszechpotê¿ny Mi³oœci¹”. (Michael Quoist) Otwarcia siê na Bo¿¹ mi³oœæ, umiejêtnoœci przyjêcia jej i dzielenia siê ni¹ z drugim cz³owiekiem podczas Œwi¹t i w ka¿dym dniu nowego 2017 roku ¿ycz¹ – Ksiê¿a Misjonarze Œw. Wincentego a Paulo

Zapraszamy do naszego koœcio³a na Msze œwiête w jêzyku polskim: Wigilia – 24 grudnia: godzina 21.30 i 23.59. Bo¿e Narodzenie: 7.30, 10:15, 11:30, 13:00 i 20:00 Drugi Dzieñ Œwi¹t: 6:30, 7:00, 11:00 13:00 i 19:00 31 grudnia – powitanie Nowego Roku: 12 pó³noc Nowy Rok – Bo¿ej Rodzicielki: 7.30, 10:15, 11:30, 13:00 i 20:00

¯yczenia radosnych œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, dobrego zdrowia i pomyœlnoœci w Nowym Roku 2017 czytelnikom „Kuriera Plus” oraz ca³ej Polonii sk³ada

OKRÊG 2-gi Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce Placówki: Pl. 21/201 w Nowym Jorku, NY; Pl. 36 w Passaic, NJ; Pl. 51 w Jersey City, NJ; Pl. 99 w Harrison, NJ; Pl. 123 w Nowym Jorku, NY; Zarz¹d Okrêgu 2-go: Kapelan – o. Tadeusz Liziñczyk Komendant - Antoni Chroœcielewski I –wice komendant – Anthony Domino II –wice komendant – Andrzej Pityñski Adiutant finansowy - Zygmunt Bielski Adiutant protoko³owy - Teofil Lachowicz Kontakt: Tel. 212-473-0580 e-mail: info@pava-swap.org www.pava-swap.org/okreg2

5


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

6

www.kurierplus.com

Bo¿e Narodzenie… – znowu? Dlaczego œwiêtujemy przyjœcie Kogoœ kto ju¿ jest? A dlaczego œwiêtujemy urodziny naszych Przyj a c i ó ³ ? A dlaczego nie? Jeœli ich OJCIEC PAWE£ BIELECKI k o c h a m y i s¹ czêœci¹ naszego ¿ycia… Znaj¹ nas, wiedz¹ co nas rani i boli ale te¿ wiedz¹, co nas cieszy i dodaje otuchy. Byæ mo¿e uparcie patrzymy na Bo¿e Narodzenie jak na kolejny social event pêdz¹c po zakupy, tr¹bi¹c klaksonem naszego samochodu przypominamy innym, ¿e siê œpieszymy bo id¹… œwiêta. Tymczasem 25 grudnia urodziny ma Ktoœ kto Ci powiedzia³, ¿e wszystko bêdzie dobrze jeœli tylko uwierzysz. Nie da siê zracjonalizowaæ wiary. Mi³oœci te¿ nie rozdaje siê kilogramami tylko dobrem jakie czynimy na co dzieñ. Przyjacielu usi¹dŸ na chwilê i pomyœl. Czy rzeczywiœcie œwiêtujesz narodzenie Jezusa Chrystusa bo Jego obecnoœæ pozwala Ci nie zwariowaæ w codziennoœci, któr¹ misternie ale po omacku uk³adasz od rana do wieczora. Czy rzeczywiœcie Chrystus, którego narodzenie obchodzimy zawsze 25 grudnia narodzi siê te¿ w Twojej szalonej g³owie i w Twoim sko³atanym sercu? Jakie bêdzie to Twoje kolejne œwiêtowanie? Czy bêdzie siê ró¿niæ od Bo¿ego Naro-

dzenia z roku 2015 b¹dŸ z roku 1993? Gdzie wtedy by³eœ/by³aœ? Jak œwiêtowa³aœ/œwiêtowa³eœ? Co sobie postanowi³eœ/postanowi³aœ? Umówmy siê, ¿e 25 grudnia przychodzi MI£OŒÆ na œwiat. Ka¿dego roku ta sama mi³oœæ przychodzi do nas w tajemnicy Bo¿ego Narodzenia. Przychodzi i zostaje jakby czekaj¹c kto j¹ weŸmie do domu, do serca…, do ¿ycia... Czy mi³oœæ mo¿e byæ bezdomna? Mo¿e, tylko po co? Czy ktoœ chcia³by tak naprawdê byæ bezdomnym? W¹tpiê. Bóg przychodzi do nas bo nie chce byæ Bogiem bezrobotnym. Nie chce byæ Bogiem, którego nikt ju¿ nie zaprasza. Bóg nie chce „wyl¹dowaæ” w $1 book section. Jego mi³oœæ, której narodzenie œwiêtujemy ka¿dego roku jest warta o wiele wiêcej ni¿ jeden dolar. Co w tym roku zrobimy z Chrystusem, który znowu przyjdzie do nas w noc grudniow¹? Usi¹dziemy w koœcielnej ³awce, pos³uchamy kolêd, wzruszymy siê œwi¹tecznymi dekoracjami, przy wigilijnym stole powypominamy sobie kto co komu zrobi³, kto co komu powiedzia³ niemi³ego 15 lat temu. Przy wigilijnym stole popatrzymy karc¹co na bliskich wokó³, pokrzyczymy na dzieci bo jakoœ siê trzeba emocjonalnie wy³adowaæ. A Chrystus? A Chrystus znowu bêdzie siê zastanawia³ jak d³ugo jeszcze ka¿dy z nas z tak zwanych „wierz¹cych i praktykuj¹cych” bêdzie udawa³ „wierz¹cego i praktykuj¹cego”. W noc Jego narodzenia bêdzie siê Ciebie pyta³: a Ty tak d³ugo jeszcze? D³ugo jeszcze bêdziesz udawa³, ze mnie szukasz? D³ugo tak jeszcze bêdziesz „œwiêtowa³” moje narodzenie na odleg³oœæ? Przyjacielu, Bo¿e Narodzenie ma sens

¯yczenia weso³ych Œwi¹t, pe³nych radoœci i niepowtarzalnej, rodzinnej atmosfery, a tak¿e wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym Roku sk³ada Polonii Stowarzyszenie Polskich In¿ynierów i Technikow „Polonia Technica"

u

Zanobi Strozzi (Florencja, 1412-1468)

nawet jeœli Ciebie zabraknie bo tak zdecydowa³eœ/zdecydowa³aœ… Bóg siê narodzi nawet jeœli Ty znowu w dni poprzedzaj¹ce Jego narodzenie skupisz siê „perfekcyjnie” na sprawach b³ahych i trzeciorzêdnych. Narodzenie Chrystusa ma i bêdzie mia³o sens dla ludzi, którzy walcz¹ o nadziejê, którzy walcz¹ o kolejny dzieñ, ¿eby dobro choæ na chwilê mia³o si³ê budzenia naszych sumieñ. Chrystus przyjdzie znowu do tych co Go szukaj¹, przyjdzie do tych co siê dusz¹ przeciêtnoœci¹ i rutyn¹. Przyjdzie do tych co przestali w koñcu udawaæ, ¿e wiedz¹ lepiej. Zostanie z tymi, którzy siê boj¹ o przysz³oœæ ale siê nie boj¹ zaprosiæ do tego lêku Nowonarodzonego, ¿eby ten lêk usu-

n¹³…ju¿ na zawsze …Nowonarodzony zostanie z tymi, którzy w koñcu zamknêli drzwi przesz³oœci i nie trac¹ energii na ja³owe dyskusje ale szukaj¹ nadziei niczym powietrza by znowu móc oddychaæ. Chrystus przyjdzie do ka¿dego, który wo³a „nie mam ju¿ si³” … I Ty Przyjacielu mo¿esz byæ razem z nimi…Jak prze¿yjesz tegoroczne Bo¿e Narodzenie znowu zale¿y tylko od ciebie. Tak samo jak wszystko zale¿a³o od Ciebie 10, 15, 20 lat temu… Z modlitw¹ za tych co kurczowo trzymaj¹ siê przeciêtnoœci…bo boj¹ siê œwie¿ego powietrza wiary… m

188 Eckford Street, Brooklyn, NY Tel. (718) 349-2300, fax: (718) 349-2332

Wielu z nas nie myœli o jutrze, wydaje nam siê, ¿e na wszystko mamy jeszcze czas. Dopiero w momencie choroby lub zbli¿aj¹cej siê œmierci – otwieraj¹ nam siê oczy, niestety, wtedy jest ju¿ za póŸno. NIE POZWÓL, aby Twój maj¹tek przej¹³ dom starców, by Twoi najbli¿si byli pozbawieni spadku. NIE DOPUŒÆ, aby Twoje niepe³nosprawne dziecko straci³o œwiadczenia socjalne. PORADY W ZAKRESIE v TESTAMENTY v TRUSTS v HOME CARE MEDICAID v NURSING HOME MEDICAID v POWER OF ATTORNEY v HEALTH CARE PROXY

v PRAWO SPADKOWE v NIERUCHOMOŒCI

Kurierowy konkurs œwi¹teczny Przed Pañstwem „Kurier Plus” o tradycyjnie zwiêkszonej objêtoœci. Wielu w³aœcicieli biznesów, liderów organizacji spo³ecznych zwyczajowo sk³adaj¹ na naszych ³amach ¿yczenia swoim Klientom i ca³ej Polonii. Zachêcamy do przegl¹dania stron z ¿yczeniami. Schowaliœmy na nich cztery bombki z kurierowej choinki. Trzeba je odnaleŸæ i napisaæ, z reklamami jakich firm s¹siaduj¹. Osoby, które nadeœl¹ prawid³owe rozwi¹zania, wezm¹ udzia³ w losowaniu trzech talonów po 50 dol. ka¿dy do sklepu elektronicznego Wizard na Greenpoincie. Odpowiedzi nale¿y przysy³aæ do 15 stycznia 2017 roku na adres: Kurier Plus, 145 Java Street, Brooklyn, NY 11222

MASZ PYTANIA? W¥TPLIWOŒCI? ZADZWOÑ. CHÊTNIE UDZIELÊ PORADY: tel. (718) 349-2300


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

7

Œwiêta Bo¿ego Narodzenia ju¿ za kilka dni. W domach trwaj¹ intensywne przygotowania do tej najwa¿niejszej w roku wieczerzy, w wielu zak³adach pracy odbywaj¹ siê spotkania œwi¹teczne, a ca³e miasto Nowy Jork jawi siê nam niczym baœniowy ogród pe³en migaj¹cych, kolorowych, œwi¹tecznych ozdób. To w³aœnie urok tych przepiêknych Œwi¹t... W nat³oku przygotowañ tych œwi¹tecznych przyjemnoœci i obowi¹zków, nie zapominajmy jednak o naszym zdrowiu, które w tê zimow¹ pogodê wymaga szczególnej troski! Dbajmy o siebie i swoje rodziny, maj¹c na uwadze, ¿e zdrowie jest najwiêksz¹ wartoœci¹ w naszym i naszych bliskich ¿yciu i nic nam go nie zast¹pi.

Szlachetne zdrowie Nikt siê nie dowie Jako smakujesz A¿ siê zepsujesz Wtedy w te pêdy Szukamy wszêdy Fachowej pomocy By znów nabraæ mocy

Jemio³a pospolita… symbol Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz roœlina lecznicza

Klienci kochani, pacjenci znêkani Dziêkujemy ¿e jesteœcie z nami Obiecujemy ¿e w Nowym Roku Bêdziemy trwaæ nadal u Waszego boku Spieszyæ z porad¹, solidn¹ us³ug¹ I zespó³ w zespó³ ratowaæ przed zgub¹ ¯yczymy Œwi¹t piêknych, radosnych i zdrowych Niech dobra gwiazdka œwieci nad Wami Stawajcie dziarsko do walki z chorob¹ Jesteœcie niepokonani!

Zwyczaj podwieszania u sufitu jemio³y na dobre zagoœci³ w wielu domach. Jednak niewiele osób wie, co kryje siê z t¹ symbolik¹. Kojarzymy j¹ wy³¹cznie z magi¹ i poca³unkami, co po trosze zdradza wierzenia dawnych ludów celtyckich. Jemio³a oprócz swojej historii i ciekawych obyczajów z ni¹ zwi¹zanym, jest tak¿e zio³em… W³aœciwoœci jemio³y jest wiele, jest ona jedn¹ z najbardziej urodziwych i bogatych w zwi¹zki od¿ywcze roœlin. W skrócie, funkcje jemio³y mo¿emy podsumowaæ jako: rozszerzaj¹ce naczynia krwionoœne, uspokajaj¹ce, poprawiaj¹ce ukrwienie, moczopêdne, obni¿aj¹ce ciœnienie têtnicze krwi, obni¿aj¹ce cholesterol, wzmacniaj¹ce odpornoœæ, „uspokajaj¹ce” serce, zapobiegaj¹ce krwotokom, cytotoksyczne i nekrotyczne (zabijaj¹ komórki nowotworowe) w przypadku nowotworów. Któ¿ by siê spodziewa³, ¿e taka ma³a roœlinka ma ogromny wp³yw na nasze zdrowie i samopoczucie? Jemio³a pospolita zawdziêcza swoje w³aœciwoœci wielu substancjom, wp³ywaj¹cym korzystnie na nasz organizm. Do tego grona mo¿emy zaliczyæ: Lektyny: glikoproteiny, bêd¹ce sk³adnikiem b³on i œcian komórkowych wielu roœlin oraz grzybów. Dzia³aj¹ niezwykle immunostymuluj¹co oraz immunomoduluj¹co, dziêki czemu nasz organizm staje siê bardziej odporny na wszelakie infekcje i komplikacje zdrowotne. Kwas GABA: jest to bardzo wa¿ny neuroprzekaŸnik, wystêpuj¹cy w mózgu. Reguluje procesy pamiêci, pobudza miêœnie do skurczów, hamuje depresje, dzia³a przeciwlêkowo, obni¿a stan napiêcia psychicznego oraz poprawia nastrój. Tyramina – amina, której budowa i funkcja przypomina adrenalinê. Serotonina – kolejny neuroprzekaŸnik, który nazywany

jest hormonem szczêœcia. Reguluje ciœnienie, pobudza organizm, obni¿a stany depresyjne i poprawia nastrój i motywacje. Zwi¹zki flawonoidowe – jako przeciwutleniacze naturalnego pochodzenia – chroni¹ organizm przed uszkodzeniami oksydacyjnymi komórek i wp³ywami substancji rakotwórczych, wzmacniaj¹ pracê uk³adu immunologicznego, obni¿aj¹ ryzyko zawa³u serca, wywieraj¹ korzystne oddzia³ywanie biologiczne. Poza tym jemio³a dzia³a moczopêdnie, wykazuje w³aœciwoœci uspokajaj¹ce i mo¿e byæ stosowana w celu z³agodzenia dolegliwoœci zwi¹zanych z menopauz¹. Jemio³a jest sk³adnikiem wielu leków, ale mo¿emy równie¿ sami przygotowaæ lekarstwa z tej roœliny w domowym zaciszu. Jemio³ê stosujemy w postaci naparu, k¹pieli, eliksiru, a tak¿e herbatek zio³owych. Jemio³a towarzyszy nam nie tylko podczas œwi¹t i wci¹¿ pozostaje niedocenian¹ roœlin¹. Warto wiedzieæ, ¿e roœlina ta ma wiele w³aœciwoœci. Pamiêtajmy jednak, aby u¿ywaæ jej z rozwag¹. Tak jak ka¿da substancja o dzia³aniu leczniczym, jemio³a mo¿e wywo³ywaæ pewne skutki uboczne. Problem jednak siê nie pojawi, jeœli bêdziemy korzystaæ z tego dobrodziejstwa natury z umiarem i rozs¹dkiem, najlepiej po konsultacji z lekarzem lub farmaceut¹. Za³oga Markowej Apteki Pharmacy pragnie ¿yczyæ wszystkim swoim Pacjentom, Przyjacio³om i Klientom wspania³ych, zdrowych, ciep³ych i spokojnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia. Mamy nadziejê, ¿e chwile te spêdzicie Pañstwo w doskona³ym i mi³ym gronie rodziny i prawdziwych przyjació³. Weso³ych Œwi¹t!

TERESA PIASECKI, Certified Public Accountant 156 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2171; cell. 347-419-2808 www.cpapiasecki.com

Chcia³abym przy tej szczególnej okazji podziêkowaæ Klientom za d³ugoletni¹ wspó³pracê i ¿yczyæ wspania³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz sukcesów, zdrowia i szczêœcia w Nowym Roku Teresa Piasecki

Zapraszamy na rozliczenia podatkowe. Nowoœæ w tym roku! - Wymagane przedstawienie przynajmniej jednego z dokumentów: amerykañskie prawo jazdy, N.Y. ID, paszport, karta kredytowa lub bankowy statement.


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

8

www.kurierplus.com

PULASKI ASSOCIATION of BUSINESS and PROFESSIONAL MEN, Inc. E-mail. pulaski association1@gmail.com

Wszystkim naszym Cz³onkom i ca³ej Polonii sk³adamy serdeczne ¿yczenia zdrowych i w spokoju ducha spêdzonych ŒWI¥T BO¯EGO NARODZENIA oraz sukcesów i szczêœcia w nowym 2017 roku.

Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem, Weso³a nowina.

E & H Sky Flowers 164 Driggs Avenue, Brooklyn, NY 11222 tel. 718-349-2268

Sk³adamy najlepsze ¿yczenia szczêœcia i zdrowia z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i Nowego 2017 Roku ! Kwiaty na wszystkie okazje, Kwiaciarnia otwarta 7 dni w tygodniu.


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

Przy wigilijnym stole £ami¹c op³atek œwiêty Pomnijcie, ¿e dzieñ ten radosny W mi³oœci jest poczêty - Przy wigilinym stole – Jan Kasprowicz

Wszystkim Nauczycielom, Rodzicom, Uczniom, Sponsorom oraz Przyjacio³om szkó³ polonijnych sk³adamy serdeczne ¿yczenia pe³nych nadziei, mi³oœci i ciep³a rodzinnego Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia. Nadchodz¹cy Nowy Rok niech bêdzie dla Was pomyœlny, pe³en spe³nionych oczekiwañ, dobrych zdarzeñ i radoœci z sukcesów. Zarz¹d Centrali Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych w Ameryce z prezes dr Dorot¹ Andrak¹ na czele CPSD, zrzeszaj¹ca 79 polskich szkó³ z wielu stanów na terenie USA, zaprasza do swoich placówek, które kultywuj¹ polskie tradycje, pielêgnuj¹ mowê ojczyst¹ oraz dzia³aj¹ na rzecz jednoœci Polonii w Stanach Zjednoczonych. www.centralapolskichszkol.org

9


10

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

Biuro Prawne

ROMUALD MAGDA, ESQ ¯yczenia radosnych i rodzinnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz zdrowia i szczêœcia w Nowym Roku wszystkim Rodakom sk³ada

Komitet Parady Pu³askiego

776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222

Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com

Z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia chcia³bym ¿yczyæ Polonii nowojorskiej, zdrowia i pomyœlnoœci w ¿yciu prywatnym i zawodowym. Oby Nowy Rok przyniós³ wszystkim Rodakom wszelk¹ pomyœlnoœæ i spe³nienie marzeñ Romuald Magda

www.pulaskiparade.org

PLUMBING & HEATING 53-28 61st Street, Maspeth, NY 11378 Tel. 718-326-9090 W tym œwi¹tecznym czasie sk³adamy Pañstwu najserdeczniejsze ¿yczenia, zdrowia, szczêœcia oraz nadziei i si³, z którymi bez problemu pokonacie wszystkie trudnoœci.

Lulaj¿e Jezuniu, moja pere³ko, Lulaj ulubione me pieœcide³ko...

NEW YORK SOCIETY OF JOHN PAUL II FOUNDATION KO£O PRZYJACIÓ£ FUNDACJI JANA PAW³A II W NOWYM JORKU 134 Greenpoint Avenue • Brooklyn, NY 11222 • Tel:(718) 383-9587 • E-mail:polstarshop1@gmail.com • www.jp2fny.org

DROGIM PRZYJACIO£OM FUNDACJI JANA PAW£A II i CA£EJ POLONII z okazji œwi¹t Bo¿ego Narodzenia pragniemy przekazaæ ¿yczenia zdrowia, radoœci i pokoju, a przy œwi¹tecznym stole niech nie zabraknie wzajemnej ¿yczliwoœci i rodzinnej atmosfery. Nowy Rok niech przyniesie wszystkim szczêœcie i pomyœlnoœæ. B³ogos³awionych Œwi¹t i obfitoœci darów Bo¿ych w Nowym Roku, Zarz¹d Nowojorskiego Ko³a Przyjació³ Fundacji Jana Paw³a II


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

Kartki z przemijania Na dachu jednej z kamienic w pobli¿u mego domu zebra³o siê kilkudziesiêciu Miko³ajów obojga p³ci. W ci¹gu kilku minut zrobi³o siê na nim czerwono od ich kostiumów i bia³o od peruk i bród. Poweselili siê wspólnie, wypili kilka piw i sfotografowali siê nawzajem, indywidualnie i grupowo. Na pocz¹tku myANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI œ³a³em, ¿e powstaje jakiœ film reklamowy, tymczasem okaza³o siê, ¿e by³a to zbiórka przed udaniem siê na miasto. Kilkanaœcie minut póŸniej widzia³em ich rozeœmianych na ulicach, kiedy pod¹¿ali do punktów, z których mieli zabraæ paczki. Byli tak radoœni, ¿e przechodnie bili im brawo i ¿artowali z nimi. Niektórzy mówili, co chcieliby dostaæ pod choinkê. Mnie te¿ na ich widok zrobi³o siê radoœnie na duszy i chêtniej ni¿ zazwyczaj wzi¹³em siê za pisanie. Zastanawia³em siê, co chcia³bym od nich dostaæ na gwiazdkê. I jak zwykle na ksi¹¿kach siê skoñczy³o. Tych nowych i tych dawnych, piêknie wydanych. Przyda³aby mi siê jeszcze gilotynka do serów podawanych do wina. Ucinaj¹c kawa³eczki sera, wyobra¿a³bym sobie jednoczeœnie, ¿e œcinam pewne g³owy... Zazwyczaj to ja jestem miodzio, ale czasem, to nie daj Panie Bo¿e… Dobrze, ¿e nie sprawujê ¿adnej w³adzy.

$

W „Strandzie” pe³no klientów. Mo¿na wrêcz niepoprawnie powiedzieæ – skupisko inteligentów. Takie, jakie widujê na spektaklach sprowadzanych ze œwiata przez BAM, Lincoln Center i La Mamê. Lubiê na nich patrzeæ, bo to warstwa wymieraj¹ca. Uœmiechaj¹ siê do mnie a ja do nich. Czasem zagadujemy do siebie. Setki ksi¹¿ek tu kupi³em. I zawsze buszujê niemal do omdlenia. Wœród starodruków i nowoœci. Nies³ychanie dzia³aj¹ na mnie ksiêgi i ksi¹¿ki piêknie wydane. Nieraz kupujê kolejne wydanie dzie³ Szekspira i innych klasyków tylko dla ich edytorskiej urody i nowych ilustracji. Ale ile mo¿na mieæ tych Szekspirów, Cervantesów, Dostojewskich i Czechowów, nie mówi¹c ju¿ o najró¿niejszych „Baœniach”? Ksi¹¿ka dla mnie jest œwiatem alternatywnym, bytem samym w sobie, którego po¿¹dam. Wiem, ¿e to dewiacja, ale trudno, mogê ju¿ sobie pozwoliæ na to wyznanie. Tym razem naby³em albumy z okazjonalnymi plakatami Normana Rockwella, którego bardzo lubiê. Jest w nich duch tej amerykañskoœci, któr¹ pamiêtam z filmów widzianych w dzieciñstwie. Uzupe³ni¹ moje Rockwelliana.

$

Ksi¹¿ki, które odda³em komuœ lub na ró¿ne cele, okazuj¹ mi sie teraz niezbêdne. Dokumenty, których przez lata siê pozbywa³em, bo wydawa³y mi siê ju¿ niepotrzebne, teraz by siê przyda³y, bo chcê zweryfikowaæ ró¿ne informacje. To samo z listami i fotografiami. Co za z³oœliwoœæ losu! A z drugiej strony trzymaæ to wszystko ca³e ¿ycie w szufladach, w oczekiwaniu, ¿e kiedyœ mi siê przyda? No i ten ustawiczny brak miejsca. Nie mam potomków, którzy interesowaliby siê histori¹, tak¿e t¹ rodzinn¹. Kiedy mnie nie stanie, dokumenty i pami¹tki zapewne pójd¹ na œmietnik.

$

W Metropolitan Museum of Art jest wspania³a wystawa obrazów Valentina de Boulogne’a. Zosta³y na niej zgromadzone dzie³a pokazuj¹ce wyzwalanie siê tego malarza z caravaggionizmu, któremu przez jakiœ czas ulega³. S¹ to g³ównie obrazy o tematyce biblijnej i religijnej. Sprowadzono je m.in. z Luwru, Galerii Drezdeñskiej, Muzeum Watykañskiego, muzeów w³oskich i amerykañskich. Realizm jest w nich po³¹czony z intensywnymi barwami i cudownymi œwiat³ocieniami, co zrodzi³o nieprawdpodobnie piêkne efekty. Postacie i ich gesty s¹ niebywale ekspresyjne. Nie razi mnie ich swoiste uteatralnienie, charakterystyczne dla baroku. Niedawno podziwia³em w Wersalu dekoracje de Boulogne’a do komnat Ludwika XIV, ale dopiero ta wystawa uœwiadomi³a mi, jakim by³ geniuszem. Z dzie³ o tematyce biblijnej wielkie wra¿enie robi „Samson”, „Judyta i Holofernes” i „Dawid z g³ow¹ Goliata”. Wœród portretów œwiêtych szczególnie mnie bior¹: „Jan Ewangelista”, „Jan Chrzciciel” i „Marek”. Z obrazów o tematyce œwieckiej bardzo podobaj¹ mi siê „Karciarze”, zwani niekiedy „Szulerami”, „Graj¹cy na lutni” oraz „Koncert z oœmioma postaciami”. Z ca³ej twórczoœci de Boulogne’a” najbardziej mnie przejmuje „Jezus i œw. Jan podczas Ostatniej Wieczerzy”. Malarz nie do zapomnienia. Jak zawsze w Metropolitan Museum obrazy s¹ œwietnie wyeksponowane, oœwietlone i opisane.

$

Wspominaj¹c w kolejn¹ rocznicê wydarzeñ ze stanu wojennego, zapominamy o pomocy materialnej, jak¹ Niemcy, Francuzi, Anglicy i Amerykanie wspierali, nie tylko internowanych i walcz¹cych Solidarnoœciowców, ale tak¿e ca³e parafie. Ten temat jakoœ znikn¹³ z naszej pamiêci, ju¿ to indywidualnej, ju¿ to zbiorowej. A by³a to pomoc niebagatelna w wielu wymiarach.

$

S³yszê dziœ z Polski okrzyki „Wolne media”. Popieram

11

je, rzecz jasna, sam z siebie i jako cz³onek Stowarzyszenia Wolnego S³owa. Nie wiem jednak, dlaczego ¿¹daj¹c wolnych mediów, nie ¿¹damy jednoczeœnie, ¿eby by³y one obiektywne. W tej chwili takich mediów w ojczyŸnie nie widzê, nie widzê tak¿e obiektywnych komentatorów. ¯adnego! Wszyscy poszli na wojnê. A tej¿e wojnie polsko-polskiej koñca nie widaæ. Nie widaæ na horyzoncie nikogo, kto móg³by doprowadziæ do jej zakoñczenia. Prezydent Duda obieca³ to zrobiæ, ale jak na razie nie za bardzo siê stara³. Inna rzecz, ¿e ma wyj¹tkowo trudn¹ sytuacjê, bo jak¿e tu gadaæ z tak g³upi¹ opozycj¹. Z obiektywizmem mediów w naszej kochanej Ameryce te¿ nie jest najlepiej. Z góry wiadomo, co kto powie i napisze.

$

Odwiedzi³ mnie Jêdrzej Majka, autor i wydawca ksi¹¿ek o tematyce podró¿niczej. By³ ju¿ w ponad 50 krajach. Obdarzony jest, nie tylko darem wci¹gaj¹cej narracji pisanej, ale i ustnej. Opowiada z pasj¹, publicznoœæ ¿ywo nañ reaguje. O tym wszystkim wiedzia³em wczeœniej, œledz¹c informacje o nim i podczytuj¹c jego ksi¹¿ki, m.in. o Lwowie i Kresach. Nie wiedzia³em natomiast, ¿e jest on równie¿ znakomitym fotografikiem. Dostrzega detale, sytuacje i symbole, których inni nie widz¹ lub które mijaj¹ obojêtnie. Zwraca uwagê na to, co nieznane, albo zapomniane, chwyta nie tylko klimat miejsc, ale i ich ducha. Mimo, ¿e nale¿y do pokolenia id¹cego po moim, w ogóle tego nie czu³em podczas wspólnych wêdrówek po Nowym Jorku i rozmów przy winie przeci¹gaj¹cych siê kawa³ w noc. Przej¹³ w³adzê w mojej kuchni i wszystko, co w niej przygotowywa³ by³o l¿ejsze, finezyjniejsze i smaczniejsze od tego, co ja robiê. Nastêpnym etapem jego podró¿y by³a Wenecja. Szkoda, ¿e nie mog³em wybraæ siê tam razem z nim. Chêtnie pokaza³bym mu nieturystyczne osobliwoœci, które odkry³em, szwendaj¹c siê niejednokrotnie miêdzy kana³ami. Szkoda te¿, ¿e nie mogliœmy piæ razem wina w winiarniach, do których przychodz¹ autentyczni wenecjanie. Tacy z dziada pradziada. Bardzo mile ich wspominam. Ciekawe, czy Jêdrek zwiedzi³ Teatr La Fenice, jeden z najpiêkniejszych, jakie widzia³em w ¿yciu.

Elektorzy, Rosja i Trump Niespodzianki nie by³o. W poniedzia³ek elektorzy z poszczególnych stanów potwierdzili swoimi g³osami wybór na 45 prezydenta USA Donalda Trumpa. Nad zwyciêzc¹ wisz¹ jednak dwie czarne chmury. G³osowania elektorów nie oby³y siê bez protestów. Przeciwnicy Donalda Trumpa zorganizowali je miêdzy innymi w Wisconsin i w Teksasie. Wznoszono okrzyki przeciwko prezydentowi elektowi, przekonywano, ¿e nie ma on kwalifikacji by zasiadaæ w Bia³ym Domu, na transparentach da³o siê te¿ zauwa¿yæ has³a przypominaj¹ce, ¿e Hillary Clinton zdoby³a blisko 3 mln g³osów wiêcej. Wszystko to, a tak¿e fala listów do elektorów, w których wzywano by zag³osowali przeciwko Trumpowi, tak jak zreszt¹ mo¿na by³o przypuszczaæ, nie da³a ¿adnego efektu. Liczba g³osów elektorskich, które pad³y na niego przekroczy³a 270, czyli wiêkszoœæ potrzebn¹ do wygranej i Donald Trump czekaæ bêdzie ju¿ teraz tylko na zaprzysiê¿enie, zaplanowane na 20 stycznia. Przy okazji poniedzia³kowego g³osowania warto zwróciæ uwagê na dwie rze-

czy. Po pierwsze zwyciêstwo nowojorskiego przedsiêbiorcy, wbrew temu co mówi wielu jego zwolenników, nie by³o wielkie. Na Trumpa pad³o nie tylko mniej zwyk³ych g³osów ni¿ na jego rywalkê, ale równie¿ stosunkowo ma³o g³osów elektorskich. Wygra³ on przewag¹ jedynie 57 proc. elektorów. To 46 wynik w historii wyborów prezydenckich w USA. Rozwiaæ trzeba jednak tak¿e mit powtarzany przez czêœæ zwolenników Clinton. Nie jest prawd¹, ¿e Trump nie ma mandatu do rz¹dzenia gdy¿ przegra³ ogólne g³osowanie. Niewielka przewaga w g³osach elektorskich równie¿ w niczym mu nie umniejsza. Jeszcze mniej elektorów mieli za sob¹ John. F. Kennedy, a tak¿e m.in. Thomas Jefferson i Woodrow Wilson, co jak wiemy nie przeszkodzi³o im pozytywnie zapisaæ siê w historii. Skromne zwyciêstwo Donalda Trumpa wskazuje przede wszystkim na silny podzia³ amerykañskiego spo³eczeñstwa, który bez próby wyci¹gniêcia rêki do pokonanych mo¿e utrudniæ mu skuteczne sprawowanie w³adzy. Druga z chmur, które wisz¹ nad 45 prezydentem USA to Rosja.

$

Bardzo pomys³owe s¹ œwi¹teczne dekoracje na ulicach polskich miast. Wygl¹daj¹ jak sen o kryszta³owym szczêœciu lub ilustracje do bajek. W £azienkach przechadzaj¹ siê œwietlne pary w dawnych strojach, a z Wilanowa odje¿d¿a królewska karoca. Ciekawe, czy ktoœ te instalacje dokumentuje? Patrzê na nie z prawdziw¹ przyjemnoœci¹. Nie mniejsz¹ ni¿ na te na Manhattanie. m

Ju¿ w trakcie kampanii wyborczej pojawia³o siê wiele doniesieñ na temat zwi¹zków ludzi pracuj¹cych na rzecz Donalda Trumpa z rosyjsk¹ nomenklatur¹, lub prowadz¹cych w przesz³oœci dzia³ania korzystne dla obecnych w³adz Rosji. Przyk³adem mo¿e byæ Paul Manafort, by³y szef sztabu wyborczego kandydata republikanów, którego firma lobbystyczna pomog³a w wyborze na prezydenta Ukrainy prorosyjskiego Wiktora Janukowycza. Prezydent elekt na swojego sekretarza stanu wybra³ zaœ Rexa Tillersona, szefa naftowego giganta, Exxon Mobile, który nie tylko ma liczne interesy w Rosji, ale jest te¿ zaprzyjaŸniony z prezydentem W³adimirem Putinem. Jak wiemy Rosja swoimi dzia³aniami hackerskimi próbowa³a wp³ywaæ na wynik wyborów w USA, co wskazuj¹ zgodnie raporty FBI i CIA. Polityczni przeciwnicy Donalda Trumpa próbuj¹ wykorzystaæ te informacje przeciwko niemu i zasiaæ kolejn¹ w¹tpliwoœæ w zwi¹zku z jego prezydentur¹. To co robili w USA rosyjscy hackerzy nie jest oczywiœcie w ¿adnej mierze win¹ zwyciêzcy wyborów. Nie ma te¿ przekonywuj¹cych danych o tym, ¿e ich dzia³a-

nia pomog³y mu w wygranej. Sprawa jest jednak zbyt powa¿na by zbyæ j¹ wzruszeniem ramion. W liœcie do szefa republikañskiej wiêkszoœci w Senacie, Mitcha Mcconnella kilku senatorów, zarówno republikañskich jak i demokratycznych, domaga siê powo³ania specjalnej komisji, która przeprowadzi³aby œledztwo wobec hackerskich poczynañ Rosji. Trump jest jej niechêtny bo uwa¿a, ¿e opozycja bêdzie jej u¿ywaæ jako instrumentu podwa¿aj¹cego jego prezydenturê. Sprzeciw wobec wyjaœnienia tej sprawy mo¿e mu jednak bardziej zaszkodziæ ni¿ pomóc. Republikanie w przesz³oœci skrupulatnie badali sprawê zamachu na amerykañski konsulat w Benghazi. Œledztwo to politycznie szkodzi³o Clinton, argumentowano jednak wówczas, ¿e trzeba je przeprowadziæ dla czystoœci sprawy. Tak samo jest w przypadku hakerskich ataków Rosji. Trzeba wyjaœniæ co konkretnie siê sta³o i w jakiej mierze dzia³ania te by³y inspirowane przez rosyjski rz¹d. Komisja powinna równie¿ przedstawiæ rekomendacje dla w³adz w celu jak najlepszego zabezpieczenia siê przed takimi atakami w przysz³oœci. Republikanie opieraj¹c siê powo³aniu komisji szkodz¹ w ten sposób Trumpowi, bo sprawa ta przecie¿ nie zniknie. Niewyjaœniona bêdzie powracaæ i rzucaæ cieñ na pocz¹tek jego prezydentury.

Tomasz Bagnowski


12

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

Nieweso³y czas przedœwi¹teczny

Tegoroczny adwent nie przebiega w Polsce spokojnie, wbrew proœbom Koœcio³a katolickiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Wprawdzie nast¹pi³o parogodzinne zawieszenie broni podczas ³amania siê op³atkiem, kiedy sk³adali sobie ¿yczenia wzajemni wrogowie polityczni, ale zaraz po nim rozgorza³a walka na ca³ego, jakby ¿adne œwiêta siê nie zbli¿a³y. Celowo nie piszê „przeciwnicy”, czy „adwersarze”, albowiem trzeba wprost i wyraŸnie mówiæ o wrogoœci. I to coraz g³êbszej. Wojna polsko-polska trwa w najlepsze i nikt ju¿ nie wierzy deklaracjom zapowiadaj¹cym jej zakoñczenie. Na nic zda³y siê konsultacje prezydenta z szefami partii opozycyjnych, na nic zda³a siê – jak dotychczas – gotowoœæ Jaros³awa Kaczyñskiego do podjêcia rozmów z dziennikarzami, na nic zda³o siê wycofanie siê z ustawy ograniczaj¹cej tym¿e dziennikarzom mo¿liwoœæ poruszania siê po ca³ym Sejmie. Nie by³a ona fortunnie zredagowana, co sta³o siê paliwem dla opozycji. Ale prawda jest taka, ¿e ta¿ opozycja bêdzie wykorzystywa³a ka¿d¹ okazjê do wzniecenia antyrz¹dowej i zarazem antypisowskiej rebelii. Sytuacja, jak¹ mamy podczas adwentu, pokaza³a czarno na bia³ym, ¿e opozycja, z³o¿ona z PO, Niezale¿nej, PSL i KODu, zrobi wszystko, by doprowadziæ do takiego wrzenia politycznego, które pozwoli³oby jej ¿¹daæ, jeœli ju¿ nie ust¹pienia rz¹du, to przynajmniej rozpisania przedwczesnych wyborów do Parlamentu. Taktyka ta kompromituje j¹ bez reszty, albowiem nic, absolutnie nic nie wskazuje dziœ na to, ¿eby w wyniku tych przedwczesnych wyborów dosz³o do zmiany uk³adu politycznego w tym¿e Parlamencie. Notowania PiS w sonda¿ach wahaj¹ siê miêdzy 34 a 38 procentami i nie równowa¿¹ ich notowania wszystkich razem wziêtych partii opozycyjnych. W sytuacji, kiedy PiS zdecydowanie okaza³o siê parti¹ prospo³eczn¹, pronarodow¹ i prokatolick¹, opozycja nie ma najmniejszych szans na jej pokonanie. Ka¿dy widzi, ¿e rz¹d podczas pierwszego roku sprawowania w³adzy zrealizowa³ niemal wszystkie obietnice wyborcze i dokona³ tylu zmian, ilu nie dokona³a koalicja PO-PSL przez osiem lat swych rz¹dów. To przecie¿ bardzo ³atwo mo¿na sprawdziæ. Go³ym te¿ okiem widaæ, ¿e ¿adna z partii opozycyjnych nie przeciwstawia temu¿ PiSowi lepszego, konkurencyjnego programu, czy choæby lepszych rozwi¹zañ poszczególnych problemów. Nie ma zatem ¿adnej licytacji konkretnych pomys³ów i projektów. W tej sytuacji pozostaje walka na innych polach. Najwa¿niejsz¹ z nich by³a walka o Trybuna³ Konstytucyjny jako ostatni bastion oporu przeciwko partii rz¹dz¹cej i dyktaturze Jaros³awa Kaczyñskiego. Zakoñczy³a siê ju¿ kadencja prezesa Andrzeja Rzepliñskiego, który dla opozycji by³ bohaterem antypisowskiego oporu, a dla rz¹du nieprzejednanym wrogiem legalnej w³adzy. W toku trwaj¹cej ponad rok wojny o Trybuna³ ¿adnej ze stron nie chodzi³o o jego niezale¿noœæ i niezawis³oœæ, przeciwnie, ka¿da chcia³a go wykorzystywaæ jako potrzebny jej instrument. Teraz,

kiedy jego pracami kierowaæ bêdzie z pisowskiego nadania Julia Przy³êbska nie nale¿y siê raczej spodziewaæ pe³nej niezawis³oœci. Dopuœci³a ona do orzekania trzech sêdziów z tego samego nadania, których nie chcia³ dopuœciæ Rzepliñski. Chodzi o Lecha Morawskiego, Henryka Ciocha i Mariusza Muszyñskiego. W reakcji na tê sytuacjê opozycja og³osi³a koniec domokracji w Polsce. W chwili obecnej nie wygl¹da na to, ¿eby przepychanki prawne dotycz¹ce funkcjonowania Trybuna³u dobieg³y koñca. Sprawy nie odpuœci³a te¿ Komisja Europejska. Has³em naczelnym walk opozycji z rz¹dem sta³a siê teraz obrona demokracji. I w tej mierze stoi ona na przegranej pozycji, bo nie ma namacalnych dowodów ³amania praw tej¿e demokracji. Na gruncie prawnym i konstytucyjnym. Dla czêœci jednak spo³eczeñstwa, stosunkowo niewielkiej, mo¿e byæ trudny do zaakceptowania fakt, Ÿe tak naprawdê krajem rz¹dzi Jaros³aw Kaczyñski, zwany ju¿ prezesem Polski lub jej naczelnikiem i ¿e premier oraz prezydent gorliwie wykonuj¹ wszystkie jego polecenia. Trudno jednak, ¿eby by³o inaczej, skoro nie ma miêdzy nimi – jak dotychczas – ¿adnej ró¿nicy zdañ. Trudno, ¿eby by³o inaczej, kiedy prezes Polski podejmuje korzystne dla niej decyzje i myœli kategoriami interesu narodowego. Jasne, ¿e uchwa³a o obni¿eniu emerytur by³ym esbekom nie bêdzie podobaæ siê im samym i ich rodzinom, jasne, ¿e przywrócenie godnoœci i walka o s³awê ¯o³nierzy Wyklêtych oraz przeœladowanych Solidarnoœciowców nie bêdzie podobaæ siê tym, którzy ich torturowali, internowali lub zamykali w wiêzieniach. Oni teraz w³¹czyli siê ochoczo w przedœwi¹teczne akcje organizowane przez opozycjê. Wœród tej opozycji, ale tak¿e obok niej i poza ni¹ jest te¿ czêœæ inteligentów, którym nie podoba siê ideologizacja pañstwa, prowadzona przez obecne w³adze. Chodzi m.in. o odgórne popieranie jedynie prawicowego punktu widzenia, odwracanie siê od Unii Europejskiej i negacje jej dotychczasowych osi¹gniêæ, ostentacyjny sojusz z konserwatywn¹ czêœci¹ Koœcio³a katolickiego, ostentacyjne popieranie Radia Maryja, dopisywanie siê do najlepszych tradycji i najbardziej bohaterskich rozdzialów historii, zastêpowanie tej¿e historii mitologi¹ narodow¹, unarodawianie sztuki i przedwczesne forsowanie teorii o zamachu w Smoleñsku. PiS lekcewa¿y tê czêœæ spo³eczeñstwa, wychodz¹c zapewne z za³o¿enia, ¿e nie warto siê ni¹ zajmowaæ, skoro jest ona tak nieliczna i skoro nie widaæ w niej entuzjazmu do jego ideologicznych poczynañ. Reasumuj¹c nic na to nie wskazuje, ¿eby opozycja mog³a dziœ przej¹æ w³adzê, bo nie popiera jej wiêkszoœæ Polaków. Niemniej jej krzyk, ¿e obecnie w Polsce nie ma demokracji, mo¿e wyrz¹dziæ szkodê wizerunkowi Polski za granic¹. PiS musi teraz ostro temu przeciwdzia³aæ. Nie przyniesie mu zapewne poklasku zapowiedŸ Piotra Dudy, ¿e zwolennicy tej partii wyjd¹ na ulicê i szybko nakryj¹ opozycjê czapkami. Nie tylko z okazji œwi¹t przyda³by siê rzeczywisty dialog, ale gdzie tam...

Eryk Promieñski

www.kurierplus.com

Tydzieñ na kolanie Niedziela …póki my ¿yjemy Fajnie, ale po co? Zainspirowa³y mnie szarpidruty œpiewaj¹ce w radio What’s this life for? No w³aœnie po co my ¿yjemy? To chyba jedyne pytanie które warto sobie zadawaæ w dzieñ i w nocy Zw³aszcza ¿e czas zasuwa jak ko³owrotek, tydzieñ temu jak wczoraj, za dwa dni minie jak kilka godzin. Zza stycznia wychyla siê wiosna, a zaraz potem wakacje i ju¿ Bo¿e Narodzenie. Czas niczym zmielone jab³ka – w tej pulpie z trudem odró¿niæ mi¹¿sz ¿ycia od snu na przyk³ad. Oczywiœcie, pytanie stale g³uszone: Wibratory na oczy, rytmy wzmagaj¹ce miêœnie do ruszania bum-ta-rata-bum. RzeŸbienie w gównie plotek, domys³ów, internetowego œmiecia, wciskanego bez ustanku palcami fajfona, samsunga czy innego „urz¹dzenia mobilnego” – z tego nie powstanie po³yskuj¹cy stó³, solidne krzes³o czy g³adkoœæ ³y¿ki Wszystko co jest szumem, wychodzi z Nieuporz¹dkowania. Czasami wydaje mi siê, ¿e dotykam sensu, bo – czujê zapach dzieciêcej g³ówki w rytmie sennego oddechu – œwie¿o œciêt¹ trawê, zapach lasu, twardoœæ górskiej ska³y, paruj¹ca ziemia o poranku – smak owocu kieruj¹cego neurony do wspomnieñ sprzed lat trzydziestu kilku – wdziêcznoœæ nieznajomego, prosty gest Dobroci, nawet ³zê wdziêcznoœci. Ale to wszystko chwile, krótkie przerywniki, bo ko³owrotek nawija poranki-po³udnia-wieczory-noce na szpulkê ¿ycia niczym oszala³y, wiêc zaczynam nieco panikowaæ, ¿e Prawda mi ucieknie. What’s this life for? S³ucham, ale odpowiedzi brak a przecie¿ od samego koñca dzieli mnie tak niewiele – jakaœ nabrzmia³a ¿y³ka, nieuwaga kogoœ za kó³kiem, kawa³ek drzewa, piorun, ra¿enie pr¹dem, ¿eby nie wspominaæ ju¿ o ostrzu no¿a, kuli, œladzie po strzykawce... I tak sobie zapisujê... Dni i noce przechodz¹ przeze mnie bez szukania jakichœ g³êbszych sensów Szarpidruty – znów chodzi mi po g³owie ta piosenka – œpiewaj¹: Don't have to settle the score/ Cause we all live/ Under the reign of one king Mo¿e tak w³aœnie trzeba? ¯adnych rozstrzygniêæ tylko wiara, ¿e On jest i na koniec znajdziemy wszystkie odpowiedzi Skrywane w œladach codziennoœci. Poniedzia³ek po po³udniu Mia³o byæ refleksyjnie, bo œwi¹tecznie, ale uciê³o jak no¿em rzeczywistoœci.

Têpym, wyszczerbionym, brudnym, ciachaj¹cym, ¿eby bola³o jak najbardziej. Wydarzenia z jednego dnia: Ankara, Zurych, Berlin... Wszêdzie zamachy d¿ihadystów, krew, œmieræ... Nihiliœci znów zaatakowali. Zabity rosyjski ambasador w stolicy Turcji, strzelanina w centrum islamskim w Szwajcarii, wreszcie wielka ciê¿arówa rozgniataj¹ca ludzi na bo¿onarodzeniowym festynie w stolicy Niemiec. Ciê¿arówka skradziona od polskiego przewoŸnika. Wed³ug doniesieñ policji, kierowca – 37-letni £ukasz Urban – dŸgniêty kilka razy no¿em, walczy³ do samego koñca z terroryst¹, aby ocaliæ ludzi, zanim strza³ po³o¿y³ kres jego ¿yciu. Niech spoczywa w pokoju, podobnie jak wszystkie ofiary ataków. Przypomnienie, ¿e ka¿dy z nas mo¿e do ostatniej chwili zachowaæ godnoœæ, czyniæ dobro, nawet w konfrontacji z Synami Ciemnoœci. Wtorek Koj¹ca moc lektury œwiêtego ju¿ dzisiaj Josemarii Escrivy. Styl prosty, wrêcz suchy, krótkie teksty, ale czyta siê pysznie. Zw³aszcza gdy w sercu rozterki, mroki, niepewnoœæ. Teksty sprzed ponad pó³ wieku, ale w przypadku tekstów natchnionych, ponadczasowy. Poczytajmy „Drogê”. 688. Znowu siê skar¿ysz... ¯e coœ tam powiedzieli, ¿e coœ napisali... Na korzyœæ, przeciwko... Z dobr¹ czy mniej dobr¹ wol¹... Niedopowiedzenia i oszczerstwa, panegiryki i s³owa podziwu... g³upstwa i rzeczy s³uszne... – Nie b¹dŸ g³upi! Gdy idziesz prost¹ drog¹ do celu, z g³ow¹ i sercem oszala³ymi dla Boga, có¿ ciê obchodzi nawo³ywanie wiatru lub œpiew œwierszcza, beczenie, r¿enie i wszelkie pomruki? – A zreszt¹... to nieuniknione: nie odgrodzisz siê przecie¿ murem od pola, przez które idziesz... 696. Gdy przyjmujesz udrêkê trwo¿liwym sercem, tracisz radoœæ i spokój i nara¿asz siê na to, ¿e owo prze¿ycie nie przyniesie ci ¿adnej korzyœci duchowej. 700. Zgadzam siê, ¿e jest wiele trudnoœci zewnêtrznych – i to ciê czêœciowo usprawiedliwia. – Ale w tobie samym równie¿ istnieje „wewnêtrzna zmowa” – przyjrzyj siê dok³adnie – a tu ju¿ nie widzê usprawiedliwienia. 703. Z³a noc, spêdzona w niewygodnej gospodzie. – Mówi¹, ¿e tak w³aœnie okreœli³a ¿ycie doczesne Matka Teresa od Jezusa. Prawda, ¿e jest to trafne porównanie? 705. Zamartwiaæ siê? – Przenigdy! Znaczy³oby to, ¿e utraci³eœ pokój. Weso³ych Œwi¹t wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom!

Jeremi Zaborowski

Podziêkowania Pani Helena opiekuj¹ca siê bezdomnymi dziêkuje w³aœcicielom biznesów pomagaj¹cym od lat w dokarmianiu bezdomnych: Staœ Miko³ajczyk z Green Farms z personelem Ma³gosia i Ewa z cukierni Riviera Meat Market Kiszka - w³aœcicielowi wraz z personelem.


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

13

Jest taki zmierzch wœród grudniowych szarych dni kiedy w noc, gwiazda lœni... Wigilii czas, ka¿e nam u sto³u staæ ³amaæ chleb, razem trwaæ A kiedy ju¿ ta pierwsza z gwiazd Zaœwieci nam spoza chmur Dzieje siê cud, co w ka¿dym z nas Umie zburzyæ jego w³asny mur.x2 S¹ takie ³zy, co nie wysch³y z oczu gdy W tak¹ noc, ktoœ jest sam Wigilii czas, ka¿e nam u sto³u staæ £amaæ chleb razem trwaæ..

Œwiêta w Polsce Wiem, ¿e mi zazdroœcicie. Mo¿e niekoniecznie faJAN LATUS ktu mieszkania w Polsce – tu opinie by³yby podzielone. Na pewno jednak zazdroœcicie tego, ¿e spêdzê tu Bo¿e Narodzenie. £amy wszystkich pism wype³ni¹ tym razem s³owa podnios³e i radosne, ¿yczenia weso³ych, zdrowych œwi¹t. Najpopularniejsze gdzieœ od stanu wojennego sta³y siê jednak ¿yczenia œwi¹t spokojnych. Spokoju sobie ¿yczymy, ¿eby spokojnie by³o przy stole pragniemy. Z tym spokojem przy stole ró¿nie mo¿e byæ w tym roku. Znowu od stanu wojennego, odgrywaj¹ siê w tej scenerii prawdziwe dramaty o pod³o¿u, a jak¿e, politycznym. Kiedyœ by³ to ZOMO-wiec, cz³onek partii, offcer wojska a nawet ubecji, który – choæ czarna owca w rodzinie – by³ zapraszany i nawet jakoœ wszyscy siê powstrzymywali przy ³amaniu op³atkiem ale prêdzej czy póŸniej zaczyna³a siê pyskówka. W tym roku takie wojny toczyæ bêd¹ przy wigilijnym stole pisiory z popaprañcami. Wiem, w innych artyku³ach znajdzie siê wiêcej lukru ni¿ na piernikach. Zaczaruj¹ Was autorzy wspomnieniami wigilii z dzieciñstwa, otworz¹ na swoje wybaczaj¹ce i otwarte na innych bliŸnich, chrzeœcijañstwo. Nie pojawi¹ siê powa¿ne w¹tki i drastyczne tematy, gdy¿ to przecie¿ œwiêta. Wielokroæ dawa³em wyraz zadziwie-

niu, jak to Polacy uzurpuj¹ sobie Bo¿e Narodzenie, jak nasycili, wrêcz przesycili je polskoœci¹. Jedyny prawdziwy powód œwiêtowania – narodziny Chrystusa – jest oczywiœcie odnotowywany i opisywany jest on w naszych kolêdach, niemniej ledwo go widaæ w tej mnogoœci dekoracji, choinkowych lampek, ceremonii, kilkunastu skodyfikowanych potraw wigilijnych. Prawie wszystko w te dni œwi¹teczne obros³o u nas w tradycjê – czasem zreszt¹ pogañsk¹ w proweniencji albo, co gorsza, niemieck¹, jak stawianie choinek. Tradycje i przyzwyczajenia przyæmi³y sens œwi¹t. Z tego miêdzy innymi powodu Polacy w Ameryce tak têsknili za Polsk¹ w³aœnie w okresie Bo¿ego Narodzenia. Tyle bowiem œciœle okreœlonych rzeczy w œwiêta w Polsce siê jad³o, pi³o, robi³o, œpiewa³o, ¿e wietczne odtworzenie tego zagranic¹ jest trudne. Niemniej, polonijny biznes stan¹³ na wysokoœci zadania i np. Polonia nowojorska czy chicagowska bez trudu mo¿e zamówiæ sobie w sklepie dwanaœcie dañ wigilijnych, obowi¹zkowe pierniki i makowce, a w sklepie kupiæ p³ytê z kolêdami. Polskimi rzecz jasna. Do szczêœcia brakuje tylko pokrytej œniegiem górskiej po³oniny, po której wszyscy, radoœnie i chwacko pod¹¿aj¹ na pasterkê do drewnianego koœció³ka. Odst¹pienie od jakiegoœ obyczaju czy brak jednej z potraw odbierany jest jako tragedia, a nawet bezczeszczenie œwi¹t. Wystarczy, ¿e zabraknie drobiazgu, jak kompotu ze œliwkowego suszu (zreszt¹ niesmacznego) a ju¿ podnosi siê lament,

¿e te œwiêta nie takie jak w Polsce. „Jakoœ w ogóle nie czujê w tym roku œwi¹t” – jak automaty mówi¹ Polacy, jakby œlepi i g³usi na œwi¹teczn¹ iluminacjê miast i wszechobecne dzwonki i kolêdy. Ale to nie nasze kolêdy, a komercja amerykañskich œwi¹t jest dla nas wstrêtna! Kolejn¹ rzecz¹, która zawsze zdumiewa³a mnie by³o to, ¿e Polacy zawsze obchodzili Bo¿e Narodzenie jakoœ tak smutno i rzewnie. Chrystus siê narodzi³, Bóg uniwersalny, wszystkich ludzi, wcale nie Polak, a my myœlami do Polski, rodziny, nie¿yj¹cego dziadka, wojny, komuny, samych z³ych rzeczy. Polskie kolêdy s¹ niezwykle zró¿nicowane muzycznie, pewnie najpiêkniejsze na œwiecie, ale i w nich silna jest nuta smutku, wspó³czucia nad marzn¹cym (w Palestynie?!) w ¿³óbku nieboraczkiem, le¿¹cym poza tym niewygodnie bo na sianie. Najradoœniejsza chwila w roku dla chrzeœcijanina bywa³a te¿ przedstawiana w postaci wystawianych w koœcio³ach szopek, gdzie zdarza³y siê elementy krytyki spo³ecznej i politycznej, pa³ki milicji, druty kolczaste i inne okolicznoœciowe akcesoria. Mimo tego mazgajenia siê i silnej w tych dniach têskonoty za krajem, jakoœ dawa³o siê te œwiêta w Ameryce prze¿yæ. Widzieliœmy bowiem wokó³ nas, bo trudno by³o nie zauwa¿yæ, powszechn¹ radoœæ, uœmiechy, œwiat³a, barwy, harmonijne dŸwiêki, rozpustê prezentów, ob¿arstwo i w ogóle dogadzania sobie. Promieniowa³o te¿ na nas ciep³o tysiêcy domów i mieszkañ, gdzie spotyka³y siê ro-

dziny, z zapa³em rozpakowywa³y prezenty i zajada³y indyka. Wreszcie, zawsze by³o to œwiêto jakby stworzone dla dzieci, gdy¿ to je najhojniej obdarowywano prezentami i to dla nich doroœli mêŸczyŸni wyg³upiali siê w przebraniu œw. Miko³aja. Myœlicie sobie wiêc, ¿e lepiej by³oby wam spêdzaæ œwiêta w Polsce, prawda? Corocznie w tym okresie najtrudniej o bilet lotniczy do kraju, wielu wrêcz co roku leci tam aby spêdziæ te kilka wa¿nych dni z rodzin¹. S¹ to jednak wizyty. Myli³by siê ktoœ s¹dz¹c, ¿e osoby mieszkaj¹ce na sta³e s¹ tak podekscytowane œwiêtami, jak goœcie z Ameryki. Mo¿e dzieci – wiadomo, dostan¹ prezenty. Ale doroœli? Pisa³em ju¿ o panuj¹cym doœæ powszechnie w Polsce nastroju smutku i rezygnacji. W ostatnich dniach z powodu politycznych przepychanek jest to te¿ nastrój niepokoju o kraj. U wielu Polaków jest te¿ w sercu nienawiœæ i pogarda dla tych, z którymi politycznie siê nie zgadzaj¹. Trudno w tej kakafonii obelg, wyzwisk od agentów, zdrajców, szuj, moherów, polszewików, ¿e pominê bardziej wulgarne epitety, w spokoju przygotowywaæ siê na przyjœcie na œwiat Pana. Zapewne i z niejednej ambony us³yszymy tego dnia jeœli nie komentarze, to choæ aluzje do sytuacji politycznej w kraju. Od tych wszystkich twarzy zaciêtych i wykrzywionych w gniewie, ja ju¿ wolê mo¿e g³upawego i komercyjnego, ale sympatycznego amerykañskiego Miko³aja. Zamiast smutnych babskich zawodzeñ us³ysza³bym tym razem, grane do znudzenia ale jak¿e weso³e, „Jingle Bells” I „White Christmas” Binga Crosby’ego. ¯yczê Pañstwu weso³ych i radosnych œwi¹t Bo¿ego Narodzenia. Trzymajcie dla mnie, proszê, miejsce przy amerykañskim wigilijnym stole. m


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

14

Ksi¹¿ki bez obrazków

www.kurierplus.com

Czes³aw Karkowski

Banalnoœæ z³a u Hannah Arendt. Literatura na temat zag³ady ¯ydów w czasie drugiej wojny œwiatowej jest dziœ tak ogromna, ¿e nawet najlepsi znawcy przedmiotu poruszaj¹ siê w niej z trudem. Ani nie jestem znawc¹, ani te¿ nigdy tematyki nie studiowa³em. Ale ksi¹¿kê Hanny Arendt „Eichman in Jerusalem. A Report on the Banality of Evil” przeczyta³em z wielkim zainteresowaniem. Jest to coœ znacznie wiêcej ni¿ tylko reporta¿. Traktat o hitlerowskiej machinie zag³ady ¯ydów europejskich, refleksja nad tym, co siê sta³o, a w³aœciwie – jak to siê stopniowo stawa³o, ¿e zwolna, krok po kroku poszerzano kr¹g dopuszczalnych dzia³añ. Powszechna zgoda na jeden krok otwiera³a drogê nastêpnemu w rozpêdzaj¹cej siê machinie zbrodni. Porwanie faszysty Ksi¹¿ka stanowi sprawozdanie z procesu Adolfa Eichmanna, do jakiego dosz³o w Jerozolimie, po porwaniu przestêpcy wojennego z Argentyny w 1960 r. i postawieniu go przed s¹d izraelski. Hannah Arendt pisa³a te teksty dla „New Yorkera”, nastêpnie rozszerzon¹ nieco wersjê wyda³a w osobnej ksi¹¿ce. Publikacja ta sta³a siê sensacj¹. Nic dziwnego. Autorka by³a znakomit¹ filozofk¹, przemyœla³a tematykê dog³êbnie, zarazem doskona³y talent pisarski pozwoli³ jej uj¹æ problem znacznie szerzej ni¿ tylko wymaga³oby sprawozdanie z sali s¹dowej, gdzie toczy³ siê sensacyjny proces. Choæ Hannah Arendt œciœle trzyma siê tematu, czytelnik jej ksi¹¿ki nie ma w¹tpliwoœci, i¿ jej rozwa¿ania maj¹ ogólniejszy charakter. A sprawa doprawdy by³a bezprecedensowa. Oto w 15 lat po zakoñczeniu drugiej wojny œwiatowej wywiad izraelski wytropi³ w Argentynie jednego z najwiêkszych zbrodniarzy hitlerowskich, Adolfa Eichmanna, który skorzysta³ z ogromnego zamieszania po zakoñczeniu wojny, uciek³ z obozu, w którym Amerykanie przetrzymywali podejrzanych o nazistowsk¹ przesz³oœæ i pod nazwiskiem Richard Klement wyjecha³ do Rio de Janeiro, mieszka³ na przedmieœciach miasta z ¿on¹ i synami. ¯y³ wiêcej ni¿ skromnie, pracowa³ w fabryce. Ekstradycja nie wchodzi³a w rachubê. Nawet gdyby w³adze argentyñskie zgodzi³y siê na ni¹, postêpowanie trwa³oby dostatecznie d³ugo, aby umo¿liwiæ Eichmannowi/Klementowi ucieczkê. Tak umkn¹³ os³awiony doktor Josef Mengele, tak¿e mieszkaniec Argentyny, ale przestraszony afer¹ z Eichmannem, uciek³, ukry³ siê ponownie. Zgin¹³ wprawdzie œmierci¹ tragiczn¹, ale unikn¹³ sprawiedliwoœci. Pozosta³a jedyna mo¿liwoœæ: porwaæ zbrodniarza i postawiæ przed s¹dem. Jakim? Wielu ekspertów, tak¿e ¿ydowskich, sugerowa³o trybuna³ miêdzynarodowy. Na wzór norymberskiego miêdzynarodo-

u Adolf Eichmann (1906-1962) przed s¹dem w Jerozolimie.

wego s¹du nad przestêpcami wojennymi. W³adze Izraela s³usznie uzna³y, ¿e trzeba skoñczyæ z enigmatycznym okreœleniem „zbrodni przeciw ludzkoœci” i zast¹piæ go konkretnym: „zbrodni¹ przeciwko narodowi ¿ydowskiemu”. A w takim razie jedynym kompetentnym trybuna³em bêdzie s¹d Izraela, pañstwa, które reprezentuje interesy tego w³aœnie narodu. Samo „namierzenie” Eichmanna w Argentynie, przygotowanie do akcji, porwanie, wstêpne przes³uchanie go w Rio i nastêpnie przewiezienie jako rzekomo pijanego (w istocie odurzonego œrodkami farmakologicznymi) pilota linii El-Al-u, to gotowy materia³ na film sensacyjny. Takowy nie powsta³ ze zrozumia³ych wzglêdów. Sprawa porwania obywatela innego kraju (albo nawet dwóch pañstw, choæ Niemcy siê do tego nie przyzna³y) i postawienia go przed s¹dem o kwestionowanych kompetencjach (mawiano: „zemsta, a nie sprawiedliwoœæ”; „polityczny proces pokazowy”, „s¹d zwyciêzców nad pokonanymi”) do dziœ jest dra¿liwa. Jak wygl¹da ludobójca? Hannah Arendt polecia³a do Jerozolimy z ciekawoœci. Chcia³a na w³asne oczy zobaczyæ os³awionego dygnitarza hitlerowskich Niemiec, pos³uchaæ, co ma do powiedzenia. Jej ksi¹¿ka to efekt wielkiego zaskoczenia, odnotowanego w podtytule. Miast diabelskiego zbrodniarza, demona z³a, potwora w ludzkiej skórze, zobaczy³a nêdznego urzêdnika, przeciêtniaka, niezbyt rozgarniêtego biurokratê. Morderca setek tysiêcy nie okaza³ siê besti¹ w rodzaju zdegenerowanych cezarów rzymskich, azjatyckich satrapów. Zobaczy³a drobnego, koœcistego cz³owieczka w okularach, o drobnomieszczañskiej moralnoœci, który nieustannie powtarza³, ¿e nie zabi³ nikogo, ¯yda czy nie-¯yda. Oczywiœcie, ¿e nie. „Banalnoœæ z³a” – autorka spopularyzowa³a to pojêcie odnosz¹ce siê do jej wspó³czesnej i nam dzisiaj rzeczywistoœci – na tym w³aœnie polega. Naprawdê wielki zbrodniarz, to dziœ nie szatañska postaæ opêtana ¿¹dz¹ mordu. To biurokrata, który produkuje papiery, sporz¹dza memoranda, okólniki, obojêtnie administruje machin¹ zniszczenia, czy s¹ to faszystowskie Niemcy, czy stalinowska Rosja, b¹dŸ te¿, bli¿ej wspó³czesnoœci – kambod¿añski Pol Pot, albo przywódcy Serbii przeprowadzaj¹cy czystkê etniczn¹. Przywykliœmy do tego. Przywódcy

beznamiêtnie zakreœlaj¹ plany wyniszczenia ca³ych narodów, jakby nie mieli do czynienia z rzeczywistymi ludŸmi. Wykonawcy realizuj¹ projekty rozkazodawców. Eichmann móg³ zgodnie z prawd¹ mówiæ, ¿e nikogo w ¿yciu nie zabi³. Jeœli przez to rozumieæ fizyczny akt morderstwa. Do indywidualnej zbrodni trzeba bezpoœredniej konfrontacji z konkretn¹ osob¹. Zabiæ kogoœ no¿em jest bardzo trudno; zastrzeliæ wielu ludzi – ju¿ ³atwiej z uwagi na dystans dziel¹cy sprawcê od ofiar. Do masowego zabijania nie trzeba nawet widzieæ swego przeciwnika, nie trzeba obecnoœci na miejscu zbrodni, ani indywidualnego wysi³ku. Wystarczy ustne polecenie, papier napisany przy biurku i sprawna administracja puszczona w ruch. Zabijanie zdalne. Wraz z Trybuna³em Norymberskim pojawi³a siê nowa kategoria: zbrodniarza, który nikogo nie tkn¹³: jeden wymyœli³, drugi zarz¹dzi³, trzeci rozpisa³ rozkaz w szereg wytycznych do dzia³ania, a kolejny wprowadzi³ je w czyn. Na koñcu tego ³añcucha biurokracji zbrodni znajdzie siê zawsze element bezduszny, ciemny, zbrodniczy, kryminalny – bezpoœrednich wykonawców. Katów ³atwo karaæ, ale przecie¿ nie tylko oni s¹ winni. Z tym, ¿e odpowiedzialnoœæ „rozpuszcza siê” w kolejnych szczeblach decyzji. Im wiêcej tych szczebli, tym bardziej cz³owiek czuje siê usprawiedliwiony: wykona³ tylko to, co do niego nale¿a³o. „Taœmowe zabijanie” W XX wieku zabijanie sta³o siê przemys³em, seryjn¹ realizacj¹ zamiaru. Przy taœmie produkcyjnej stoi szereg wykonawców, ka¿dy robi kolejny ruch, aby mechanizm dzia³a³ bez zarzutu. ¯aden z nich nie jest degeneratem, sadyst¹, morderc¹. To zwyczajni ludzie maj¹cy rodziny, ogródki, psy, koty, kochaj¹cy dzieci, kwiaty, piêkno. Normalni, banalni ludzie, jak my wszyscy. Jak to jest mo¿liwe? Nie wdaj¹c siê w tajniki natury ludzkiej i ewentualnie skrytego w niej z³a, powiemy, ¿e wspó³czesne, masowe spo³eczeñstwo czyni to, co nazywamy „zbrodni¹ przeciwko ludzkoœci”, ³atwiejszym do realizacji. Po pierwsze, nast¹pi³o „odpersonalizowanie zbrodni”. Urzêdnik ka¿dego szczebla biurokratycznego wykonuje jeden ruch stosowny dla swej kompetencji. Nie tylko spe³nia, co do niego nale¿y, ale jesz-

cze nie czyni nic w swym pojêciu z³ego. Ta administracyjna procedura tworzy, to po drugie, du¿y dystans miêdzy podpisem na papierze, a tym, co w ostatecznym rozrachunku stanie siê z milionami ludzi gdzieœ daleko w efekcie tego zarz¹dzenia. Podejmowane decyzje, to po trzecie, nie dotycz¹ indywidualnego, konkretnego cz³owieka, co do winy którego ktoœ mo¿e mieæ w¹tpliwoœci, a jego los mo¿e staæ siê przedmiotem troski. Postanowienia dotycz¹ anonimowej masy, z punktu widzenia biurka – w³aœciwie nie wiadomo kogo. Wreszcie, masowe zabijanie sta³o siê mo¿liwe dziêki przemys³owej efektywnoœci, umo¿liwiaj¹cej unicestwienie milionów; rzecz jeszcze nie tak dawno technicznie wprost niemo¿liwa. Dziœ poszliœmy jeszcze dalej nie tylko w tej przemys³owej sprawnoœci. Obecnie wystarczy intencja, zamiar, myœl zgo³a, by byæ uznanym za przestêpcê, zbrodniarza. Obóz w Guantanamo jest tego najlepszym przyk³adem. Zamkniêci s¹ w nim ci, którzy ewentualnie mog¹ mieæ wrogie zamiary. Nic jeszcze z³ego nie pope³nili, ale mog¹, jeœli bêd¹ na wolnoœci. Jak z fantazji Philipa K. Dicka, w której sam przestêpczy zamiar, intencja, myœl s¹ œcigane przez prawo. Ale wspó³czeœni terroryœci nauczyli nas, ¿e nawet zamiar jest ju¿ zbrodni¹ „w zarodku”, potencjaln¹ œmierci¹ niewinnych ludzi. Czekanie na sam akt by³oby zgo³a karygodn¹ lekkomyœlnoœci¹. Coraz wiêcej potencjalnych przestêpców, coraz banalniejsza banalnoœæ z³a i coraz wiêksza nasza obojêtnoœæ wobec skali zbrodni. m

„Na emigracji“ to najnowsza ksi¹¿ka Czes³awa Karkowskiego. Mo¿na j¹ kupiæ w ksiêgarni Amazon: amzn.to/2g0fY9A


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

15

Próba puczu Wtorkowa konferencja prasowa kierownictwa pañstwa z udzia³em prezesa Prawa i Sprawiedliwoœci, premier rz¹du i marsza³ków Sejmu i Senatu zakoñczy³a koleiny etap próby obalenia rz¹du PiS prowadzonej przez opozycjê. Nie stanowi jednak koñca walki z rz¹dem. Dalej trwa okupacja sali obrad plenarnych Sejmu, jednak emocje nieco opad³y. Marsza³ek Marek Kuchciñski wycofa³ siê z próby ograniczenia dostêpu dziennikarzy do pos³ów na terenie parlamentu. Jaros³aw Kaczyñski wezwa³ opozycjê by wróci³a do uznawania prawa, bo mamy do czynienia z ³amaniem prawa karnego i dzia³aniem o charakterze przestêpczym. Jest to droga do wielkiego nieszczêœcia. Na konflikt w ostatni weekend z³o¿y³o siê kilka czynników. Po pierwsze zmniejszenie emerytur ubeków i esbeków do poziomu, jaki otrzymuj¹ przeciêtnie emeryci w Polsce. Dla wielu ubeków stanowi to kilkakrotn¹ redukcjê emerytury z kilku tysiêcy z³otych do dwóch tysiêcy. Zagro¿eni ubóstwem przy³¹czyli siê pod gmachem Sejmu do protestu zorganizowanego przez Komitet Obrony Demokracji Mateusza Kijowskiego. Po drugie, wspomniane ograniczenie dostêpu mediów do pos³ów, co wykorzysta³a opozycja w celu demonstracji w obronie wolnoœci prasy. A po trzecie fakt, ¿e na tym posiedzeniu Sejmu miano uchwaliæ bud¿et pañstwa na przysz³y rok, co nast¹pi³o, ale bez udzia³u pos³ów opozycji. Szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedzia³ prowadzenie okupacji sali sejmowej przez dy¿ury pos³ów a¿ do 11 stycznia.

Zosta³ jednak postawiony w trudnej sytuacji przez Jaros³awa Kaczyñskiego. Prezes PiS zaproponowa³ aby opozycja wybra³a swego lidera, który bêdzie mia³ stanowisko w randze wicepremiera rz¹du a opozycja bêdzie ustala³a porz¹dek obrad Sejmu co pi¹te posiedzenie, jak jest w Wielkiej Brytanii. Oferta prezesa Kaczyñskiego wygl¹da sympatycznie ale w gruncie rzeczy jest obliczona na roz³am wspólnego frontu partii opozycyjnych. Gdyby zosta³a przyjêta, to doprowadzi³aby do sporu miêdzy Grzegorzem Schetyn¹ liderem PO, a Ryszardem Petru szefem Nowoczesnej, kto mia³by byæ liderem opozycji. Obie partie rywalizuj¹ bowiem o wp³ywy u podobnych wyborców. Natomiast ustalanie porz¹dku co pi¹tych obrad Sejmu tak¿e jest w¹tpliwym ustêpstwem, gdy¿ PiS maj¹c wiêkszoœæ pos³ów i tak przyjmie w g³osowaniu, co zechce. Próba obalenia rz¹du zosta³a przeprowadzona w ubieg³ym tygodniu, gdy omawiano przyjêcie bud¿etu pañstwa. Marsza³ek Kuchciñski wy³¹czy³ z obrad pos³a PO Micha³a Szczerbê, poniewa¿ mówi³ on nie na temat. W odpowiedzi grupa pos³ów PO i Nowoczesnej zajê³a mównicê sejmow¹ i fotel marsza³ka. Dlatego Kuchciñski przeniós³ obrady do sali kolumnowej Sejmu, gdzie zebra³o siê kworum, czyli potrzebna formalnie liczba pos³ów ale bez przedstawicieli opozycji. Pos³owie PiS przyjêli bud¿et pañstwa, bez powa¿nej dyskusji pos³ów nad t¹ najwa¿niejsz¹ ustaw¹, co podsyci³o emocje. Do tego dosz³a próba zorganizowania w Warszawie „majdanu”, czyli krwawego buntu na wzór tego, który obali³ w³adzê prezydenta Janukowycza na Ukrainie kil-

u Demonstracja przed Pa³acem Prezydenckim. ka lat temu. Do obalenia rz¹du wzywa³ redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis. Zaœ naczelny polskiej edycji Forbes’a Micha³ Broniatowski zamieœci³ na Facebooku instrukcjê, jak przeprowadziæ pucz. Broniatowski pochodzi z ubeckiej rodziny która zrobi³a karierê w PRL. W ocenie prawicowych publicystów za ostatnimi zamieszkami w Polsce stoj¹ potê¿ne si³y nie tylko krajowe. Za kilka tygodni ma przybyæ do Polski kilka tysiêcy ¿o³nierzy amerykañskich w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO. W rezultacie Polska na sta³e uwolni siê od wp³ywów rosyjskich dominuj¹cych od trzystu lat, z przerw¹ na Drug¹ Rzeczpospolit¹. Rosyjska agentura d¹¿y wiêc do wytworzenia obrazu Polski jako kraju niestabilnego. Ma ku temu mo¿liwoœci. W dniach najwiêkszego napiêcia dziwnym trafem w czêœci kraju nie by³ odbierany sygna³ Telewizji Polskiej akurat w czasie orêdzia premier Beaty Szyd³o. Nast¹pi³a równie¿ awaria sieci ³¹cznoœci Polskiej Agencji Prasowej. Przez prawie godzinê by³a nieczynna przestrzeñ powietrzna kraju wskutek awarii radarów. Mo¿na to uwa¿aæ za badanie reakcji orga-

nów pañstwa na sabota¿ sieci ³¹cznoœci na wypadek powa¿nego kryzysu. Portal wPolityce poinformowa³ o planach okupacji gmachu Sejmu przez wprowadzone bojówki i paleniu opon samochodowych na dziedziñcu i postawieniu barykad dla efektu dramatycznego, który bêdzie dobrze wygl¹da³ w œwiatowych telewizjach. Pawe³ Kukiz uwa¿a, ¿e w Polsce dosz³o do kryzysu ustrojowego. Bud¿et pañstwa zosta³ uchwalony nieprawid³owo, bo w atmosferze tak wielkiego napiêcia, ¿e nie by³o mo¿liwoœci policzenia g³osów – przez podniesienie rêki – z ca³¹ pewnoœci¹. Kukiz’15 bêdzie wiêc domaga³ siê powtórzenia tego g³osowania. Jego zdaniem jeœli nie dojdzie do porozumienia miêdzy konkuruj¹cymi koteriami partyjnymi, to mo¿e dojœæ do dramatu w Polsce. Prawo i Sprawiedliwoœæ organizuje w po³owie stycznia wielk¹ demonstracjê poparcia dla rz¹du, z udzia³em Solidarnoœci, klubów Gazety Polskiej i Radia Maryja. Zamierza w ten sposób pokazaæ, ¿e zamieszki wywo³ane przez partie opozycyjne i KOD nie wyra¿aj¹ woli wiêkszoœci obywateli. Jan Ró¿y³³o

Czytelnikom „Kuriera Plus”, Klientom oraz Wspó³pracownikom ¿yczymy zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym Roku Belvedere Bridge Enterprises _ Sprzedajemy i wynajmujemy nieruchomoœci _ Kupujemy nieruchomoœci za najwy¿sze ceny _ Registered Mortgage Broker* – Pomagamy w uzyskaniu po¿yczek hipotecznych _ Firma Budowlano-Deweloperska – Mieszkania w³asnoœciowe w nowym budownictwie Real Estate • Property Management • Mortgages • Construction & Development 610 Manhattan Ave, Brooklyn, NY 11222 60-43 Maspeth Ave, Maspeth, NY 11378 Tel. (718) 349-9700 Fax (718) 349-1788 Tel. (718) 416-1111 Fax (718) 416-4068 OdwiedŸ nasz¹ stronê lub zadzwoñ po listê dostêpnych mieszkañ

www.BelvedereCondos.com *Mortgage Broker arranges mortgage loans with third party providers


16

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

Rok 2016 w Instytucie Pi³sudskiego w Ameryce Œwi¹teczny nastrój w Instytucie Pi³sudskiego trwa³ ju¿ od niedzieli, 4 grudnia, kiedy to w centralnej czêœci galerii ustawiliœmy ogromn¹ choinkê. Drzewko ubra³y dzieci w³asnorêcznie wykonanymi podczas warsztatów plastycznych ozdobami. Mieni¹ siê na niej ró¿nymi kolorami koszyczki, anio³ki, pawie oczka i ³añcuchy. W tej uroczystej scenerii odby³o siê 10 grudnia tradycyjne przedœwi¹teczne spotkanie czyli „Gwiazdka”. Przybyli na ni¹ cz³onkowie Instytutu, sponsorzy i przedstawiciele polonijnych organizacji, a tak¿e goœæ z Polski – minister Adam Kwiatkowski, szef gabinetu prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz z Waszyngtonu – prof. Piotr Wilczek, ambasador RP w Stanach Zjednoczonych. W podnios³ym nastroju goœcie ³amali siê op³atkiem, sk³adaj¹c sobie wzajemnie ¿yczenia, a po kolacji, tradycyjnie, zabrzmia³y polskie kolêdy, do których akompaniowa³a Izabela Grajner Partyka. W kuluarach wspominaliœmy miniony rok dzia³alnoœci Instytutu, a by³ to bardzo pracowity czas. W 2016 roku Instytut Pi³sudskiego realizowa³ ciekawe i wa¿ne projekty i zadania oraz organizowa³ spotkania i programy edukacyjne. Przede wszystkim by³y to prace zwi¹zane z realizacj¹ grantów w dziedzinie digitalizacji, budow¹ narzêdzi usprawniaj¹cych korzystanie ze strony online Instytutu, przebudowaniem strony internetowej, realizacj¹ programów otwartych Instytutu oraz programów edukacyjnych. By³o to mo¿liwe dziêki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Dziedzictwo kulturowe / Ochrona dziedzictwa kulturowego za granic¹. Dziêki temu wsparciu oraz prywatnym donacjom przez ca³y rok trwa³a realizacja projektu digitalizacji kolekcji Adiutantury Generalnej Naczelnego Wodza. Digitalizacja tej kolekcji, zawieraj¹cej blisko 40 tysiêcy stron bezcennych dokumentów z lat 1918-1922, jest ju¿ na ukoñczeniu i bêdzie udostêpniona w ca³oœci przed koñcem roku. Obecnie ze zbiorów online korzysta rocznie oko³o 40 tysiêcy u¿ytkowników, którzy maj¹ do dyspozycji osiem zdigitalizowanych kolekcji, w du¿ej czêœci uratowanych w Warszawie podczas kampanii wrzeœniowej 1939 r., oraz kilka z tych, które trafi³y do archiwum Instytutu po wojnie. Z tego samego Ÿród³a pochodzi³ grant na wydanie albumu o zbiorach Instytutu Pi³sudskiego w Ameryce. Album w wersji polsko-angielskiej bêdzie œwietn¹ wizytówk¹ Instytutu zachêcaj¹c¹ do korzystania z okaza³ych i cennych zbiorów oraz zapoznania siê z histori¹ i dzia³alnoœci¹ Instytutu. Dziêki grantom z Senatu RP dzia³a ju¿ tak¿e nowy portal edukacyjny PoznajHistorie. org, w którym nauczyciele i uczniowie szkó³ podstawowych i œrednich na ca³ym œwiecie znajd¹ gotowe lekcje historii przygotowane przez fachowców na podstawie materia³ów dostêpnych w Instytucie, jak i du¿o materia³ów uzupe³niaj¹cych do dalszej nauki. Dziêki grantowi Senatu RP przeprowadzono wa¿ne prace zwi¹zane z budow¹ narzêdzi usprawniaj¹cych korzystanie ze strony Archiwów Online Instytutu oraz przebudowaniem strony internetowej Instytutu. Z grantu Senatu RP zabezpieczono tak¿e niektóre potrzeby Instytutu zwi¹zane z dzia³alnoœci¹ statutow¹, co w efekcie pozwoli³o na realizacjê ciekawych, wartoœciowych i nieodp³atnych programów otwartych dla publicznoœci. Wœród nich projekcje filmów dokumentalnych, takich jak: Jolanty Chojeckiej – Kessler pt. „Za-

u Pracownicy i wspó³pracownicy Instytutu. Z mikrofonem prezes Iwona Korga.

ufany Pi³sudskiego”, obchody 1050 rocznicy chrztu Polski, promocje ksi¹¿ek, spotkania z ciekawymi osobistoœciami jak: prof. Andrzej Nowak, prof. Beata Dorosz, Krystyna Piórkowska, dziennikarz i podró¿nik Jêdrzej Majka, pisarz Maciej Patkowski. Prowadzone by³y zajêcia edukacyjne dla dzieci i m³odzie¿y w tym warsztaty artystyczne dla najm³odszych jak malowanie jajek i przygotowanie ozdób choinkowych, lekcje historii dla uczniów szkó³ polonijnych oraz amerykañskich w ramach wspó³pracy z amerykañsk¹ podstawow¹ szko³¹ publiczn¹ nr 34 na Greenpoincie. Dziêki oferowanym ciekawym programom Instytut odwiedzi³o ponad dwa tysi¹ce osób bior¹c udzia³ w trzydziestu otwartych dla publicznoœci programach w tym wielu znamienitych goœci z Polski ze œwiata polityki i nauki. Z archiwum Instytutu korzysta³o ponad czterdziestu naukowców oraz wykonano ponad 120 kwerend naukowych. Instytut od 2010 roku intensywnie wspó³pracuje z Instytutem Pamiêci Narodowej. Wynikiem tej wspó³pracy s¹ dziesi¹tki tysiêcy zdigitalizowanych dokumentów, uporz¹dkowane materia³y archiwalne i bezpiecznie przeniesione kolekcje Instytutu z Manhattanu na Greenpoint, a tak¿e wspólne publikacje naukowe. W roku 2016 w Instytucie goœci³o oœmiu pracowników IPN na miesiêcznych pobytach, co wp³ynê³o na znaczne przyœpieszenie procesu digitalizacji. Od 2001 roku Instytut wspó³pracuje z Naczeln¹ Dyrekcj¹ Archiwów Pañstwowych, co pozwoli³o uporz¹dkowaæ zbiory i przygotowaæ szczegó³owe inwentarze kolekcji online. W tym roku na dwumiesiêcznym sta¿u goœci³ dr Bartosz Nowo¿ycki, który koñczy³ opracowywanie kolekcji Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Instytut dzia³a prê¿nie i jest nowoczesnym centrum polskiej historii i kultury. Od ponad roku mieœci siê na Greenpoincie w sercu polskiej dzielnicy i otrzymuje wsparcie od okolicznych biznesów polonijnych, ale przede wszystkim od Polsko-S³owiañskiej Federalnej Unii Kredytowej. Wszystkim cz³onkom, darczyñcom i przyjacio³om Instytutu Pi³sudskiego w Ameryce z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i Nowego 2017 roku ¿yczymy wiele szczêœcia i pomyœlnoœci. Jolanta Szczepkowska

u Kolêduj¹. Od lewej: Piotr Kumelowski, Andrzej Pelc i Bogdan Chmielewski.

u Gwiazdkow¹ loteriê prowadz¹: Karolina Obrycka, Janusz Skowron i Mia Mrazek.

u Przy fortepianie Izabela Grajner-Partyka.


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

17

Wyj¹tkowych Œwi¹t Bo¿ego Nar odzenia oraz szczêœcia w nadchodz¹cym Nowym Roku ¿yczy ca³ej Polonii Dariusz Knapik z ¯on¹ i Wspó³pracownikami

Victoria Consulting & Development, 178 Franklin Street, Brooklyn, NY 11222

POLSKO-AMERYKAÑSKA APTEKA 566 LEONARD STREET (PRZY NASSAU AVE) BROOKLYN, NY 11222; TEL. 718-389-1500

Aby mi³oœæ narodzona w betlejemskiej stajence nape³ni³a wszystkie serca pokojem i nigdy niegasn¹c¹ nadziej¹. Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz szczêœliwego Nowego Roku naszym Klientom i i Polonii ¿ycz¹ Zofia i Tadeusz Mitko z personelem apteki


18

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

DR JOANNA ZIMNY wraz z personelem kliniki ¿yczy swoim pacjentom oraz ca³ej Polonii

Zdrowych i radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym Roku

www.kurierplus.com

SYLWESTER 2017 Akademia œw. Stanis³awa Kostki, Greenpoint Zabawê poprowadzi: „Vox Polonia“ $130 od osoby ($120 od osoby – rezerwuj¹c ca³y stolik) Plebania“ 718-388-0170 Renata - wew. 0 Teresa 347-419-2808 156 Nassau Avenue, Greenpoint

BEDFORD DENTISTRY, PC 12A Bedford Avenue, Brooklyn NY 11222 tel. (718) 383-4284

ARTHUR FUNERAL HOME 207 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718.389.8500

Radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, oraz spokojnego i szczêsliwego Nowego Roku ¿ycz¹ Polonii

Agnieszka i Artur Dybanowscy z córeczkami Anabelle i Abigail

Weso³ych i spokojnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz spe³nienia wszystkich marzeñ w 2017 roku naszym Klientom i Polonii ¿yczy adwokat Joanna Gwozdz Adres biura: 188 Eckford Street, Brooklyn, NY 11222 tel. 718-349-2300


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

Z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia sk³adamy najserdeczniejsze ¿yczenia szczêœcia, zdrowia i pomyœlnoœci, oraz ¿yczymy wszystkiego najlepszego w nowym 2017 roku. w³aœciciel oraz pracownicy sklepu

KISZKA W - N A S S A U M E AT M A R K E T 915 Manhattan Ave., Brooklyn, N.Y. 11222, Tel: (718) 389-6149

NAJSMACZNIEJSZE DOMOWE WÊDLINY

Z. H.P. Harcerki i Harcerze z Hufców Podhale i Warmia, Stra¿nicy Œwiate³ka Betlejemskiego, ³¹cz¹ siê z rodzinami polonijnymi has³em "Odwa¿nie twórzmy pokój" ¿ycz¹c wszystkim Radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz powodzenia we wszelkich poczynaniach w roku 2017.

19


20

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

FIDELITY TAX SERVICES

& INSURANCE BROKERAGE CORP. 178 GREEPOINT AVE. BROOKLYN, NY 11222, tel. (718) 389-5553 Radosnych i rodzinnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz zdrowia i wszelkiej pomyœlnoœci w ¿yciu prywatnym i zawodowym w 2017 roku naszym Klientom i ca³ej Polonii ¿ycz¹ Katarzyna i Krzysztof Matyszczyk

Jezus malusieñki, le¿y wœród stajenki, P³acze z zimna, nie da³a Mu matusia sukienki.

Wszystkim Klientom oraz ca³ej Polonii sk³adamy serdeczne ¿yczenia z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i Nowego Roku

Oferujemy Catering, urz¹dzamy prywatne przyjêcia i specjalne uroczystoœci ZAPRASZAMY 119 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222

www.ambersteak.com

Tel. 718-389-3757 * E-mail: amber@ambersteak.com

Polski sklep elektroniczny Wspania³ych i pe³nych radoœci Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, a w Nowym Roku pasma sukcesu i spe³nienia wszystkich marzeñ i planów ¿yczy sklep WIZARD

739 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-349-6889


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

Historie, które wstrz¹snê³y Ameryk¹

Cud na rzece Hudson

15 stycznia 2009 roku kapitan „Sully” Sullenberger uratowa³ 155 osób, wszystkich pasa¿erów Airbusa A320, lotu 1549. Samolot, który pilotowa³ wystartowa³ z lotniska LaGuardia i zmierza³ do Charlotte w Karolinie Pó³nocnej. Jednak ju¿ w kilkanaœcie minut po starcie zderzy³ siê z nim klucz kanadyjskich gêsi. Ptaki zniszczy³y oba silniki. Samolot zacz¹³ spadaæ w dó³. Kapitan Sully zdecydowa³, ¿e tylko awaryjne l¹dowanie na rzece Hudson jest w stanie uchroniæ wszystkich, przed nieuchronnie zbli¿aj¹c¹ siê katastrof¹. Bezpiecznie osadzi³ samolot na wodzie i wraz z za³og¹ ewakuowa³ pasa¿erów. W ci¹gu 24 minut siedem promów oraz wiele innych mniejszych jednostek, zdo³a³o zabraæ na pok³ad 155 osób. Nikt nie dozna³ powa¿nych obra¿eñ, wszyscy wyszli z tego ca³o. Kapitan Sully momentalnie zosta³ okrzykniêty bohaterem narodowym. Ca³a Ameryka by³a mu wdziêczna zarówno za uratowanie tak wielu istnieñ ludzkich jak i za wskrzeszenie nadziei w dobro i wiarê w drugiego cz³owieka. To by³ trudny okres dla ca³ego kraju. Do zwyk³ych Amerykanów dochodzi³y jedynie smutne wieœci, a ich œwiat wali³ siê w gruzy. Kryzys ekonomiczny odbiera³ ludziom pracê, dach nad g³ow¹ i zdrowie. Dlatego informacja o brawurowym locie dzielnego pilota zosta³a przyjêta z niebywa³ym entuzjazmem i aplauzem. Sully szybko sta³ siê osob¹ rozpoznawaln¹, publicznym dobrem, którego na krok nie opuszczali dziennikarze, a zwykli ludzie pisali do niego miliony listów rocznie. Mimo tego zainteresowania Sully nigdy nie uwa¿a³ siê za bohatera, wrêcz przeciwnie wielokrotnie powtarza³, ¿e za sukces ocalenia pasa¿erów samolotu odpowiada ca³a za³oga a tak¿e wszyscy pasa¿erowie, którzy dzielnie wspó³pracowali ze sob¹, aby prze¿yæ.

Wkrótce po wyl¹dowaniu samolotu na rzece Hudson rozpoczê³o siê œledztwo w tej sprawie. Odtworzono przebieg lotu oraz mo¿liwe ewentualnoœci zdarzeñ. Sugerowano, ¿e kapitan móg³ zawróciæ na lotnisko LaGuardia bez nara¿ania ¿ycia pasa¿erów. Te tezy jednak zweryfikowano i ostatecznie obalono przyznaj¹c s³usznoœæ decyzji, któr¹ podj¹³ kapitan. Sully Sullenberger urodzi³ siê w Teksasie w 1951 r. W 1979 r. skoñczy³ University of Northem Colorado. W momencie wypadku mia³ 57 lat, lata³ od ponad 42 lat, w powietrzu spêdzi³ 20 000 godzin. Lotnictwo by³o jego pasj¹ od wczesnych lat m³odzieñczych. Zacz¹³ lataæ w wieku 16 lat w Teksasie, nastêpnie dosta³ siê i ukoñczy³ Akademiê Si³ Powietrznych, aby nastêpnie zacz¹æ pracê w komercyjnych liniach lotniczych. W maju 2010 roku jako pilot przeszed³ na emeryturê, ale nie po¿egna³ siê ca³kowicie z prac¹ w swojej dziedzinie. Obecnie pracuje dla CBS News jako ekspert do spraw lotnictwa. Prywatnie „Sully” ma kochaj¹c¹ ¿onê Lorrie i dwie wspania³e, adoptowane córki Katie i Kelly. Jego ojciec po ciê¿kiej chorobie i d³ugiej depresji pope³ni³ samobójstwo, dlatego te¿ kapitan Sullenberger udziela siê jako aktywista w organizacjach pomagaj¹cych ludziom chc¹cym odebraæ sobie ¿ycie. Obecnie na ekranach kin mo¿emy obejrzeæ ciesz¹cy siê du¿ym zainteresowaniem film „Sully”, w re¿yserii Clinta Eastwooda, w którym Tom Hanks gra rolê naszego dzielnego kapitana. Obrazuje on przebieg bohaterskiego l¹dowania na rzece Hudson, organizowanego póŸniej œledztwa oraz szereg ludzkich emocji i wzruszeñ. Pokazuje w niezwykle barwny sposób jakim niesamowicie odwa¿nym, profesjonalnym a tak¿e skromnym cz³owiekiem jest kapitan Chesley „Sully” Sullenberger. Paulina Deka

uZdjêcie z planu filmu SULLY, z lewej re¿yser Clint Eastwood z Aaronem Eckhartem.

Z przyjemnoœci¹ zawiadamiamy, ¿e wyszed³ szósty z kolei Markowy Poradnik Zdrowia. W najnowszym numerze dwie wa¿ne rozmowy: z dr Agnieszk¹ Gliw¹ o tym jak uczyniæ ³atwiejszym ¿ycie z cukrzyc¹ i z dr Dariuszem Grabowskim rozmowa o antybiotykach – to cudowne leki, ale nie zawsze i nie na wszystko. Poza tym charakterystyka kilku suplementów diety i wiadomoœci o ma³o znanej witaminie K. Zwyczajem sta³ siê ju¿ „witaminowy” wierszyk na ostatniej stronie Markowego Poradnika. W obecnym wydaniu mo¿emy przeczytaæ: By³a tancerka z miasta Poznania, mia³a tendencjê do koœci ³amania. Gdy krêci³a piruety, w kolanie strzeli³o niestety – od witaminy niebrania. PR Dobrej lektury ¿yczymy.

21


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

22

www.kurierplus.com

Œwiat³o pokoju W sobotê, 26 listopada przedstawiciele jednostek harcerskich ze wschodniego wybrze¿a Stanów Zjednoczonych, z Hufca Harcerek „Podhale” i Hufca Harcerzy „Warmia” skorzystali z zaproszenia skautów amerykañskich na uroczystoœci zwi¹zane z odebraniem Betlejemskiego Œwiat³a Pokoju, które odby³y siê w kaplicy nowojorskiego lotniska JFK. Od 1986 roku ogieñ zapalany w Grocie Narodzenia Pañskiego, który jest symbolem ciep³a, mi³oœci, pokoju i nadziei przewo¿ony jest z Betlejem do Wiednia, a nastêpnie przekazywany skautom z innych krajów. W Stanach Zjednoczonych Œwiat³o pojawi³o siê po raz pierwszy w Bartlesville, Oklahoma w roku 2000. Od kilkunastu lat przylatuje z Wiednia do Nowego Jorku austriackimi liniami lotniczymi. Skauci z wielu zak¹tków Ameryki przybywaj¹ na lotnisko ¿eby zapaliæ swoje lampiony i œwiece, a nastêpnie przekazuj¹ je w swoich parafiach i oœrodkach. Oficjalnymi stra¿nikami tego szczególnego Œwiat³a s¹ organizacje skautowskie. Poprzez ten symboliczny adwentowy p³omieñ skauci chc¹ dostrzec dobro w drugim cz³owieku, szerzyæ pokój na œwiecie i wprowadzaæ go w codzienne ¿ycie. „Odwa¿nie twórzmy pokój” to has³o, które na ca³ym œwiecie towarzyszy³o tegorocznej adwentowej sztafecie Betlejemskiego Œwiat³a Pokoju. Polskie jednostki harcerskie w ka¿dym zak¹tku Stanów Zjednoczonych, od Pacyfiku do Atlantyku, przekaza³y Œwiate³ko w swoich œrodowiskach – w Los Angeles, San Francisco, Denver, Chicago, Phoenix, Detroit, Filadelfia, i wielu miejscach w Nowym Jorku, New Jersey, oraz Connecticut.

Hm. Maria Bielska i pwd. Beata Kru¿el

u

Przekazanie Œwiat³a Pokoju w Amerykañskiej Czêstochowie.

u

u

Kapitan Austrian Airlines wnosi górniczy lampion w którym przewióz³ Œwiate³ko z Wiednia, harcerki robi¹ zdjêcia.

Skrzaty z lampionami w Koœciele Œw. Stanis³awa Kostki.

u

Polskie harcerki odbieraj¹ Œwiat³o Pokoju w Los Angeles aby zanieœæ je do polskich parafii.

u

Przekazanie Œwiate³ka w Parafii œw. Krzy¿a na Maspeth

u

Harcerki i harcerze z trzech stanów odbieraj¹ Œwiat³o Pokoju na lotnisku.

u

Zuchy z Gromady S³oneczniki ze Œwiate³kiem Betlejemskim w Parafii Matki Boskiej Czêstochowskiej na po³udniowym Brooklynie.


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

23

Marek Skulimowski szefem Fundacji Koœciuszkowskiej Zg³oszenia od kandydatów przyjmowano do 21 paŸdziernika. Nowy szef fundacji powinien byæ gotowy do przejêcia obowi¹zków niemal natychmiast, kadencja dotychczasowego prezesa, prof. Johna Micgiela, up³ywa³a z koñcem listopada. Marek Skulimowski jest absolwentem Nauczycielskiego Kolegium Jêzyków Obcych w Przemyœlu oraz Oœrodka Studiów Amerykañskich na Uniwersytecie Warszawskim. Do USA przyjecha³ wkrótce po zamachu na World Trade Center w 2001 roku, po wczeœniejszym zdaniu egzaminu konsularnego. Skulimowski zosta³ konsulem ds. polonijnych w Nowym Jorku chocia¿ wczeœniej nigdy nie by³ w USA. Propozycjê objêcia placówki w Wielkim Jab³ku dosta³ od Bogus³awa Winida, jego promotora na UW. Do ¿ycia w Nowym Jorku Skulimowski zaadoptowa³ siê szybko miêdzy innymi dziêki temu, ¿e mieszkaj¹ tu rodzice jego ¿ony. Jako konsul uczestniczy³ w wielu wydarzeniach polonijnych, zyskuj¹c spor¹ popularnoœæ wœród mieszkaj¹cych tu Polaków. Prowadzi³ te¿ z sukcesem akcjê odzyskiwania nale¿¹cych do Polski dzie³ sztuki zrabowanych

FOTO: W. KUBIK

Rada Dyrektorów Fundacji Koœciuszkowskiej na nowego prezesa fundacji wybra³a Marka Skulimowskiego.

w okresie II wojny œwiatowej. Po kilku latach pobytu w Nowym Jorku Skulimowski zosta³ radc¹ ds. polonijnych w ambasadzie w Izraelu, ale po trzech latach wróci³ do konsulatu na Manhattanie i zosta³ zastêpc¹ konsula generalnego. Kiedy w 2011 roku od-

wo³ano go z tej funkcji propozycjê pracy z³o¿y³a mu firma kosmetyczna Inglot, gdzie zosta³ dyrektorem, nadzoruj¹c dzia³alnoœæ firmowych sklepóww USA. „Marek Skulimowski ciê¿ko pracowa³ pomagaj¹c du¿ej iloœci polonijnych orga-

nizacji w USA. Jest doskona³ym przyk³adem skromnego i jednoczeœnie bardzo efektywnego lidera” – powiedzia³ o nowym prezesie Fundacji Koœciuszkowskiej Alex Storo¿yñski z Rady Dyrektorów fundacji.

BAT/www.greenpointpl.com

Miss Polonia USA 2017 mieszka na Greenpoincie Karolinê P³aczek znamy w Kurierze od lat. Jeszcze jako ma³a, pulchna dziewczynka przychodzi³a z mam¹ na imprezy Kuriera. Kiedy nudzi³o siê jej towarzystwo doros³ych siada³a grzecznie przy redakcyjnym biurku i rysowala... Minê³o kilka lat. Karolina wyros³a na œliczn¹, bardzo zgrabn¹, pe³n¹ wdziêku pannê. W tym roku otrzyma³a zaszczytny tytu³ Miss Polonia 2017. Nowej Miss serdecznie gratulujemy i oddajemy jej g³os: Urodzi³am siê w Nowym Jorku. Mam 24 lata. Ukoñczy³am Pace University Bachelor of Science. Jestem instruktork¹ fitness. Prowadzê zajêcia w YMCA. Pracujê w gabinecie okulistycznym na Manhattan Ave. na Greenpoincie. W przysz³oœci chcê byæ dietetyczk¹ by uczyæ ludzi jak ¿yæ zdrowo. Pierwszy raz wziê³am udzia³ w wyborach Miss of Glen Cove i od razu zdoby³am tytu³ Miss of Glen Cove 2012 i Miss Publicznoœci. Od tych wyborów w tamtejszym Polskim Domu Narodowym na Long Island zaczê³a siê moja przygoda z konkursami piêknoœci i dlatego to miejsce jest mi szczególnie bliskie. Chêtnie tu wracam i prowadzê ró¿ne polonijne imprezy. Tu te¿ spêdzê tegorocznego Sylwestra. Po Glen Cove by³y kolejne wybory i kolejne nagrody.

Ich uwieñczeniem by³ szczêœliwy dla mnie dzieñ 8 paŸdziernika – zosta³am wtedy wybrana Miss Polonia USA 2017. Przez wiele lat uczy³am siê w Joseph's Dance Studio tañca towarzyskiego. Czêsto jestem zapraszana do prowadzenia imprez kulturalnych dla Polonii, min. prowadzi³am Galê Festiwalu „Chopin i Przyjaciele“, który organizuje Marian ¯ak. Prowadzi³am Koncert Jubileuszowy pana Janusza Sporka wspólnie z redaktorem Wojciechem Maœlank¹. By³am zaszczycona, ¿e Mistrz Józef Pa³ka zaprosi³ mnie, swoj¹ uczennicê, do poprowadzenia tak wielkiego wydarzenia jakim by³o 25-lecie Music Education Center. Dwukrotnie prowadzi³am wybory Miss w Glen Cove oraz przygotowa³am choreografiê na tê imprezê. Prowadzi³am te¿ festyny dla Polonii oraz koncerty œwi¹teczne. W 2013 r. reprezentowa³am The New York Hall of Science Museum na 17 Pikniku Naukowym Polskiego Radia i Centrum Naukowego Kopernik w Warszawie. W³aœnie wtedy zda³am sobie sprawê jak wa¿na by³a dla mnie znajomoœæ jêzyka polskiego. Poprowadzi³am spotkanie w³aœnie po polsku. To by³a wielka radoœæ. Po powrocie do Nowego Jorku dziêkowa³am moim rodzicom za to, ¿e pos³ali mnie do polskiej szko³y i ¿e tak starannie pielêgnuj¹ polskie tradycje w naszej rodzinie. Dopiero w kraju

zrozumia³am jakie to wa¿ne. W 2014 r. uczestniczy³am w White House Science Fair 2014 organizowanym przez Bia³y Dom. By³o to niezwykle wydarzenie i ogromne wyró¿nienie dla mnie. Mia³am przyjemnoœæ wys³uchaæ na ¿ywo przemówienia prezydenta Baracka Obamy. Moj¹ najwiêksz¹ pasj¹ jest taniec towarzyski. Przez wiele lat tañczy³am ze Stanem Tokarzem w Joseph's Dance

Studio. Wziêliœmy udzia³ w wielu konkursach min. na Mistrzostwach Ameryki oraz tañczyliœmy dla Polonii na wielu imprezach charytatywnych. Interesujê siê te¿ sztuk¹. To zas³uga mojej mamy. Od dziecka zabiera³a mnie do galerii i muzeów. Pierwszy raz by³am na wernisa¿u w³aœnie w Galerii Kuriera Plus. Uwielbiam malowaæ i podró¿owaæ. m


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

24

www.kurierplus.com

Œwiêta inne ni¿ wszystkie Zazwyczaj œwiêta maj¹ swój utarty tradycj¹ pisany scenariusz: wigilijny stó³, sianko pod wykrochmalonym obrusem. Bia³y op³atek, grupka bliskich osób, pasterka... Bywa jednak, ¿e przychodzi nam prze¿yæ je inaczej. Czêsto prze¿ycia tych nietypowych œwi¹t pozostawiaj¹ niezatarty œlad w naszych wspomnieniach. To by³y pierwsze amerykañskie œwiêta z moim ukochanym. Jak¿e inne ni¿ w Polsce. Uroczy bia³y domek na ska³ach w Connecticut. Przystrojony najpiêkniejszymi œwiate³kami i obietnic¹ tego co czeka na nas w œrodku. Rozgadane towarzystwo i œmiech dzieci. Deski serów, winogron, d¿emu figowego i œwie¿ego chrupi¹cego chleba. Chili z kurczaka, dip z karczocha, zapiekane kanapki z roast beef, cebulk¹ i kremowym chrzanem. Jakiœ magiczny eliksir z lodów, likieru kokosowego i brandy, œwi¹tecznie s³odki i mocny. Nieod³¹czny mecz footbolowy w telewizorze, a gdzieœ w tle piosenki o œwiêtym Miko³aju. Gry planszowe, choinka, prezenty, a potem apple pie i miêtowa, œwie¿o mielona kawa. Du¿o zdjêæ i opowieœci z dawnych lat. Dom do którego chêtnie siê wraca.

Paulina Deka Ze œwiata lat dziecinnych Œwiêta to tak¿e wspomnienia. Przy okzji przypominam sobie moje dzieciêce lata. Nigdy nie mog³em pochwaliæ siê ch³opakom ze œwiderskich polan prezentami otrzymanymi od œwiêtego Miko³aja. Oni dostawali samochody nakrêcane kluczykiem, pistolety na kapiszony, karabiny do strzelania patykami, samotwieraj¹ce siê scyzoryki, kolejki elekryczne, ja zaœ niemal zawsze dostawa³em ksi¹¿ki. A one im nie imponowa³y. Ani bajki wierszowane, ani najró¿niejsze baœnie. Ani „Rogaœ z Doliny Roztoki”, ani „Plastusiowy pamiêtnik”. Nie wzrusza³ ich „Kubuœ Puchatek”, „Ma³y ksi¹¿ê” i „Szczêœliwy ksi¹¿ê”. Zainteresowali siê dopiero „Ch³opcami z Placu Broni”, co wprawi³o mnie w dumê. O dziwo, nie bra³y ich powieœci Marka Twaina i podró¿nicze przygody opisywane przez Julesa Verne’a. Któregoœ razu, chc¹c wy-

daæ siê im ju¿ prawdziwie mêski, wyci¹gn¹³em ze schowka w szafie albumy z erotykami narysowanymi przez Majê Berezowsk¹, sugestywnymi wielce. Ku mojej rozpaczy, w ogóle nie wzbudzi³y ¿adnej podniety. Po prostu zero zachwytu. Honor uratowa³em dopiero „Trzema muszkieterami” Aleksadra Dumasa-Ojca i powieœciami Karola May’a o Winnetou i o skarbie w Srebrnym Jeziorze. W czytaniu by³ te¿ „Old Shatterhand”. O zgrozo, po „W pustyni i puszczy” koledzy siêgali tylko pod szkolnym przymusem. Inaczej rzecz mia³a siê z „Krzy¿akami” wznowionymi piêknie z okazji 550 rocznicy Bitwy pod Grunwaldem. Dwa tomy by³y tak zaczytywane, tak¿e przez kole¿anki, ¿e w koñcu rozsypaly siê w drobny mak. Po jakimœ czasie rozsypa³y siê równie¿ tomy o Winnetou. Inne ksi¹¿ki trafi³y z biegiem lat do kolegów m³odszych ode mnie lub do dzieci moich sióstr. Przeprowadzaj¹c siê ze Œwidra do Warszawy, zostawi³em w nim ca³¹ sw¹ dziecinn¹ bibliotekê w³¹cznie z powieœciami Dickensa. Dziœ têskniê za nimi. Ponownie je gromadzê, czemu siê wszyscy dziwi¹. Jakby tego by³o ma³o, ponownie polujê na Verne’a i Dumasa-Ojca. Victora Hugo te¿ kompletujê. Po œwiêtach zapolujê na „Serce” Amicisa, by jeszcze raz pochyliæ siê nad losem „Biednego pisarczyka z Florencji”. Jest jeszcze gorzej! Kupi³em sobie na gwiazdkê „Baœnie” Andersena. Te z ilustracjami Jana Marcina Szancera. Po dawnenu wzruszam siê losem „Dziewczynki z zapa³kami”, „Brzydkiego kacz¹tka” i „Dzielnego o³owianego ¿o³nierzyka”. Œmiesz¹ mnie jak dawniej „Nowe szaty króla”, wspominam przedstawienie, w którym gra³em Kaya w „Królowej œniegu” i powtarzam za Ksiê¿niczk¹ z „Poca³unków œwiniopasa”, ¿e „wszystko minie, minie, minie”. Ano minie, niestety.

Andrzej Józef D¹browski

Œwiêta w Instytucie Pi³sudskiego Po wielu latach pobytu w Stanach Zjednoczonych, w maju tego roku powróci³am do Polski. Przez te lata by³am zwi¹zana z Instytutem Józefa Pi³sudskiego w Ameryce. Niezapomniane wydarzenia to s³ynne „Gwiazdki” instytutowe. Wspania³a serdeczna atmosfera, œliczna choinka ubierana przez nasz¹ artystkê Jolantê Szczepkowsk¹, uczta przygotowana przez pracowników i wolontariuszy oraz chóralne œpiewanie kolêd. By³y te¿ wigilie, które organizowa³am na czwartym piêtrze w budynku „starego” Instytutu, który mieœci³ siê wtedy na drugiej aleji. Zaprasza³am przyjació³ i samotnych znajomych. Wœród nich byli Andrzej Pelc z synem Stasiem, bywa³ Andrzej D¹browski, czasem przychodzi³ ksi¹dz Andrzej Bielak i inne osoby. Na wigiliê szykowalam tradycyjne polskie dania: barszcz z uszkami, kapustê z grzybami przywiezionymi z Polski, rybê – niestety nie karpia, ale dorsza albo pstr¹ga i do tego serwowalam „drink pani prezes” (wtajemniczeni znaj¹ przepis). W nowym miejscu w Instytucie nie ma czwartego piêtra z kuchni¹ i pokojami goœcinnymi i nie ma tam mnie. Jednak wspomnienia tych œwi¹tecznych spotkañ pozostan¹ ze mn¹ na zawsze.

Magda Kapuœciñska W Afryce Na pocz¹tku lat 80. mój m¹¿ dosta³ kontrakt w Libii. W Tobruku gdzie zamieszkaliœmy by³a du¿a grupa pracowników Budimexu, w wiêkszoœci mê¿czyzn. Na mnie i moj¹ kole¿ank¹, ¿onê t³umacza spada³ obowiazek przygotowania œwiat. Pod tamt¹ szerokoœci¹ geograficzn¹ nie by³o to ³atwe. Radzi³yœmy sobie jak mog³yœmy. Nie by³o alkoholu,

wiêc pêdziliœmy bimber. Nie by³o œledzi, ryb, czerwonego barszczu. By³a za to grzybowa, pierogi ruskie, ³azanki z kapust¹. Zgarnialiœmy wszystkich samotnych Polaków. Ka¿dy przynosi³ co móg³. Poniewa¿ nie by³o op³atka, wiêc dzieliliœmy siê chlebem i d³ugo w noc œpiewaliœmy kolêdy. Bóg siê rodzi³. Poniewa¿ nie by³o tam koœcio³ów w pierwszy dzieñ œwi¹t chodziliœmy na polski cmentarz.

Iwona Polak Na koñcu œwiata Rok 2012 – skuszeni obietnic¹ rych³ego koñca œwiata, tu¿ po wys³aniu do drukarni œwi¹tecznego wydania Kuriera, moja kobieta i ja wyje¿d¿amy do Arizony, aby 21 grudnia 2012 spêdziæ w naszym magicznym zak¹tku Ameryki. Na p³askowy¿u, niedaleko Wielkiego Kanionu i na wysokoœci 7000 stóp (ponad 2 km) nad poziomem morza, szanse „prze¿ycia” mamy przecie¿ du¿o wiêksze ni¿ w Nowym Jorku (od którego, jak wiadomo, ka¿dy porz¹dny koniec œwiata siê zaczyna). Tak wiêc – by³o ognisko, by³a „ostatnia” kawa przy zachodzie s³oñca z widokiem na œwiêt¹ górê Indian Navajo i rozsiane po horyzoncie sto¿ki wygas³ych wulkanów. By³y te¿ tañce dooko³a w³asnorêcznie wybudowanego totemu otoczonego kamiennym krêgiem. Otwarcie szampana odby³o siê ju¿ w pobliskim hotelu, bo noc¹ na pustyni, w dodatku w grudniu, jest bardzo, ale to bardzo zimno. Koniec œwiata nie nast¹pi³ a Wigiliê Bo¿ego Narodzenia spêdziliœmy w samolocie z Las Vegas do Nowego Jorku. By³a skromna, jak trzeba wegetariañska i... niezapomniana.

Marek Rygielski

Œwi¹teczny czar niejednej muzy Uczeni staro¿ytni twierdzili, ¿e w muzyce wszystko da siê obliczyæ i uszeregowali j¹ wœród nauk œcis³ych. Najprawdopodobniej pod¹¿aj¹c tym tropem, niektórzy kompozytorzy wspó³czeœni poszukuj¹ brzmieniowych g³êbi w sercu komputera. Okazuje siê jednak, ¿e najpiêkniejsze utwory powstaj¹ zupe³nie „nieobliczalnie”, pod wp³ywem pozanaukowych impulsów, a w œwiecie dŸwiêku istnieje nadal ca³e mnóstwo miejsc nieodkrytych. W klasycznym ju¿ filmie Misja Rolanda Joffea, jeden z bohaterów podejmuje samotn¹ wspinaczkê po ska³ach wodospadu po³udniowoamerykañskiej d¿ungli. U celu zostaje otoczony przez tubylców. Jego jedyn¹ broñ wobec w³óczni i strza³ stanowi... obój. DŸwiêk instrumentu staje siê kluczem do najdzikszych serc. Muzyki jako tarczy u¿ywa te¿ szalony bohater opowiadania i filmu Wernera Herzoga – Fitzgaraldo. Postaæ ta jest ogarniêta niezwyk³¹ pasj¹: chce zbudowaæ operê w samym œrodku amazoñskiej d¿ungli. Fitzgaraldo zatrudnia artystów, kupuje dekoracje i wy-

najmuje parowiec, który ma przenieœæ ca³y zespó³ w górê rzeki, do niezwyk³ej krainy scenicznego szczêœcia. Kiedy z tropikalnej gêstwiny na pok³ad okrêtu zaczynaj¹ siê sypaæ strza³y wojowniczych plemion, bohater filmu uruchamia patefon i oto w samym sercu d¿ungli s³ychaæ „Œmiej siê pajacu...” Leoncavalla w wykonaniu boskiego Caruso. Zarówno uroda g³osu wielkiego tenora, jak i piêkno wykonywanej kompozycji zmieniaj¹ tubylców do tego stopnia, ¿e nie tylko przerywaj¹ atak, ale oferuj¹ pomoc w przetransportowaniu parowca na drug¹ stronê góry, która stanê³a na drodze wêdrowcom. Si³a ³agodz¹cej obyczaje muzyki wychodzi daleko poza filmowe dramaty. W s³ynnam pastiszu filmów grozy, M³odym Frankensteinie Mela Brooksa na monstrum wykreowane przez szalonego naukowca melodyjny motyw skrzypcowy rzuca czar, w obliczu którego potwór poddaje siê s³odkiej ³agodnoœci na przekór swemu morderczemu instynktowi. Przyk³adów ³agodzenia obyczajów przy u¿yciu muzyki nie brakuje równie¿ w œwie-

cie opery. Czarodziejski Flet Mozarta dowodzi, ¿e pojedyncze instrumenty solowe mog¹ graæ role emocjonalnych katalizatorów. Tytu³owy flet zaczarowuje przeciwnoœci losu ksiêcia Tamina, jest te¿ fletnia lub w zale¿noœci od inscenizacji okaryna, któr¹ towarzysz ksiêcia ptasznik Papageno przywo³uje odmianê losu, jest i pozytywka, która zmusza do tañca oprawców gotowych pokrzy¿owaæ plany g³ównych postaci opery. A czym¿e s¹ najpiêkniejsze kolêdy, jak nie symbolicznymi ko³ysankami maj¹cymi tuliæ do snu s³uchaczy, a œpiewaj¹cym daæ ukojenie po kolejnym roku pe³nym trosk. Czy to nie muzykoterapia ludowoœci¹ podszyta? „Lulaj¿e Jezuniu”, „Gdy œliczna Panna”, „Œliczna Panienka Jezusa zrodzi³a” to tylko kilka znanych kolêd, których melodie pochodz¹ z prawdziwych ko³ysanek œpiewanych przez mamy dzieciom.” Nic dodaæ nic uj¹æ, sama ³agodnoœæ. Ale muzykowanie na gwiazdkê to rzecz nie tylko religijna. W Ameryce oddziela siê sprawy pañstwowe od wyznaniowych i ma-

my tu nie tylko kolêdy, ale i gwiazdkowe piosenki. Wielki hit „Jinggle Bells” uwielbiany przez dzieci jest po prostu utworem, który œpiewa siê w tym samym, co kolêdy czasie. Inny, równie urodziwy szlagier tego okresu to „White Christmas” który mimo, ¿e w tytule ma Bo¿e Narodzenie, kolêd¹ nie jest. Podobnie rzecz siê ma z „Rudolfem – reniferem o czerwonym nosie” i ca³ym mnóstwem gwiazdkowych przebojów. Ich zadanie jest takie samo, jak zadanie kolêd i pastora³ek: ³¹czyæ bliskich i nie tylko bliskich, a przede wszystkim ³agodziæ obyczaje. Dlatego bez wzglêdu na pogl¹dy polityczne, spo³eczne, religijne, bez wzglêdu na kolor skóry czy barwy pi³karskiej kadry narodowej, gdy choinka b³yœnie lampkami, wszem i wobec zaleca siê pigu³kê dŸwiêkow¹: „grajcie pastuszkowie” i...”lulaj¿e Jezuniu”, „...niechaj gwiazdka z nieba piosenkê zaœpiewa”, „hej kolêda, kolêda”, bo naukowo zosta³o stwierdzone, ¿e muzyka ³agodzi obyczaje i wnosi w serca radoœæ. Weso³ych Swi¹t!

Cezary Doda


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

25

MENU NA ŒWIÊTA BO¯EGO NARODZENIA 2016 ZUPY:

OFERTA SPECJALNA

1 Czerwony barszcz $6.95/qt. 2 Z suszonych grzybow $7.95/qt. 3 Zupa z zielonego groszku z bekonem i suszonym chlebkiem $6.95/qt.

1. Pieczona szynka plus pieczona nadziewana polêdwica wieprzowa z ziemniakami i warzywami $14,50 od osoby 3. Pieczone udka baranie z zielon¹ fasolk¹ i ziemniakami $18,25 od osoby (Zamówienie dla dwóch osób minimum)

PRZEK¥SKI:

1 Krewetki koktajlowe $18.99/lb. 2 Paszteciki francuskie z kiszon¹ kapust¹, pieczarkami lub miêsem $2.50/ea. 3 Trójk¹ty nadziewane szpinakiem i serem feta $0.75/ea.

DANIA G£ÓWNE: 1 2 3 4

Ryba - grilowany miecznik $15.99/lb Filety z wo³owiny w plastrach $12.99/lb Pieczona pierœ z indyka $12.99/lb. Pieczony indyk naturalnie hodowany bez antybiotyków $8.99/lb. 5 Szynka na s³odko z sosem ananasowym $8.99/lb. 6 £osoœ z grilla lub na parze $13.99/lb. 7 Pieczona kaczka z kapust¹ $29.95/ea. 8 Udko indyka w sosie BBQ $7.99/lb. 9 Pieczona polêdwica z wieprzowiny nadziewana œliwkami $10.99/lb. 10 Kotlet mielony z indyka $3.95/ea. 11.Pieczone udka i piersi z kaczki w sosie miodowym $7.50/ea.

DANIA WEGETARIAÑSKIE 1. 2. 3. 4. 5.

Organiczny kotlet z soczewicy $3.75/ea. Kotlet wegetariañski z jarmu¿em $2.75/ea. Organiczny makaron z jarmu¿em $8.99/lb. Lasagna wegetariañska $5.25/pc Grilowane warzywa $8.99/lb.

WARZYWA I PRZYSTAWKI:

1. Organiczna sa³atka ze s³odkich ziemniaków z ananasem $6.99/lb. 2. Organiczna sa³atka z buraków i marchewki $8.99lb. 3. Organiczna sa³atka z kalafiora z papryk¹ i marchewk¹ $8.99/lb. 4. Organiczna sa³atka z jarmu¿u z grzybami, pomidorami i serem feta $8.99/lb. 5. Organiczny dziki ry¿ z burakami i warzywami $8.99/lb 6. Go³¹bki z kasz¹ i grzybami $8.49/lb. 7. Sa³atka œledziowa $9.99/lb. 8. S³odkie ziemniaki pieczone w miodzie $7.99/lb. 9. Puree ziemniaczane po wiejsku z czosnkiem $5.49/lb. 10. Pieczony bak³a¿an z serem parmesan $7.99/lb. 11 . Podwójnie pieczony ziemniak nadziewany œmietan¹ i szczypiorkiem $4.95/ea. 12 . Tradycyjne nadzienie z chleba $5.99/lb. 13. Kapusta z boczkiem po niemiecku $5.49/lb/ 14. Czerwona kapusta z jab³kami $6.99/lb. 15. Fasola z czosnkiem $6.99/lb. 16. Groszek z miniaturow¹ cebulk¹ $6.99/lb.

PÓ£MISKI Z SERAMI Oferujemy ponad 200 rodzajów serów z ca³ego œwiata (Hiszpania, Francja, Niemcy, Polska, W³ochy): Ma³y $100.00; Œredni $140.00; Du¿y $190.00

DU¯Y WYBÓR PÓ£MISKÓW Z WÊDLINAMI

Ma³y $100, œredni - $140, du¿y $190 oraz z kanapkami - ceny zró¿nicowane od $60 do $190 w zale¿noœci od rozmiaru pó³miska. (Na zamówienie)

KOSZE Z PIECZYWEM: Ma³y Du¿y

$25.00/ea. $45.00/ea.

DESERY:

1. Kompot z suszonych owoców $7.99/qt. 2. Rolada bo¿onarodzeniowa (czekoladowa, malinowa) $23.95/ea. 3. Makowiec z lukrem $13.00/ea. 4. Ciasteczka bo¿onarodzeniowe $9.99/lb. 5. Piernik orzechowo-owocowy $10.95/ea. 6. Babka Margo z wiœniami $10.95/ea. 8. Babka w kszta³cie choinki (waniliowoczekoladowa z wiœniami) $15.95/ea. 9. Babka z serem $5.95/ea. 10. Babka czekoladowa z orzechami $6.45/ea. 11. Mus z owoców leœnych z kremem waniliowym $8.49/ea. 12. Tiramisu domowe $7.95/ea.

CIASTA:

1. Z owocami leœnymi 10” 2. W³oskie z migda³ami

SERNIKI:

1. Z truskawkami 7” 2. Waniliowy, z malinami, z ciastkami Oreo 7” 3. Waniliowy 10” 4. Z dyni

$44.95/ea. $43.00/ea. $22.50/ea. $15.95/ea. $29.95/ea. $20.95/ea.

Bread Alone 9” ASSORTED PIES: Z dyni, orzechowa, jab³kowa, jab³kowomalinowa $17.99/ea.- $20.99/ea.

Oferujemy tak¿e wegañskie ciasta. Zamówienia na ciasta wegañskie nale¿y sk³adaæ do 18 grudnia br.

Oferujemy ozdobne kosze z produktami spo¿ywczymi na wszelkiego rodzaju okazje od $50 do $300.

GODZINY OTWARCIA: Sobota, 24 grudnia: 7:30 AM - 4 PM Niedziela, 25 grudnia: NIECZYNNE Sobota, 31 grudnia: 7:30 AM - 6 PM Niedziela, 1 stycznia: NIECZYNNE Zamówienia nale¿y sk³adaæ do œrody, 21 grudnia.

Weso³ych Œwi¹t!

THE GARDEN, 921 Manhattan Avenue Brooklyn, New York 11222, tel. 718-389-6448; www.thegardenfoodmarket.com


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

26

Podwójne ¿ycie Weroniki K.

Tradycja Karp w wannie. Obrus na stole. Chuda Za W ERONIKA K WIATKOWSKA choinka. oknem jedna z tych bezœnie¿nych, PRL-owskich zim. Szaro. Nêdznie. ¯adnych iluminacji. Mo¿e tylko duchowe. Lub po spo¿yciu. Jesteœmy dzieæmi. Które czekaj¹ na pierwsz¹ gwiazdkê. Na gwiazdora. Bo w Wielkopolsce nie ma Œwiêtego Miko³aja. Ale gwiazdor. Z rózg¹. I plastykow¹ mask¹. Nasz nie musia³ siê specjalnie charakteryzowaæ. Mia³ wyhodowan¹ czarn¹ brodê, rumiane od wódki policzki, wielki brzuch i tubalny g³os. Wystarczy³o, ¿e za³o¿y³ czerwone spodnie i kufajkê. Wzbudza³ respekt. Uciekaliœmy na kolana rodziców. Przejêci lêkiem pomieszanym z ekscytacj¹. Mieliœmy na sumieniu liczne dzieciêce wystêpki. O których on wiedzia³. Bo wiedzia³ wszystko. Przywo³ywa³ imiona i domaga³ siê wyjaœnieñ. Mnie nie bij gwiazdorku, bo mam z³aman¹ r¹czkê powiedzia³am któregoœ roku. Parê tygodni wczeœniej przewróci³am siê na œlizgawce. Starszy brat ci¹gn¹³ mnie do domu na sankach naœladuj¹c syrenê karetki pogotowia. Potem by³o przeœwietlenie. I gips. I obnoszony z dum¹ bia³y kikut. I poczucie, ¿e cokolwiek przeskroba³am – a by³am dzieckiem krn¹brnym i lista przewinieñ nie mia³a koñca – zostanie mi wybaczone. Mia³am rêkê w gipsie. To za³atwia³o sprawê. Które to by³y Œwiêta. Ile mia³am lat. Czy

pamiêtam zapamiêtane czy opowiedziane? Obrazy zachodz¹ na siebie. Sklejaj¹ siê. Przenikaj¹. Nie potrafiê odró¿niæ kiedy koñczy siê rzeczywiste, a zaczyna wyobra¿one. Inna scena: wysprz¹tana, opustosza³a kuchnia. Na blacie równo u³o¿ona wie¿yczka z tabliczek czekolady. I obcy, rumiany mê¿czyzna, z którymi rodzice witaj¹ siê serdecznie. Zapamiêta³am zapach. Miêkkie, wypielêgnowane d³onie. I puszysty sweter w kolorze wina. O którym dzisiaj wiem, ¿e by³ kaszmirowy. Wtedy nie zna³am tego s³owa. Nie wiedzia³am te¿, co znaczy has³o „wujek z RFN-u”, jak smakuj¹ niemieckie czekoladki, ¿elki Haribo, suszone banany. Które „Wuja Osa” wypakowywa³ z przepastnej torby. Przygl¹daliœmy siê w oniemieniu kolorowym, lœni¹cym etykietkom. By³y nie z tego œwiata. Œwiata na kartki. Z permanentnym niedoborem wszystkiego. Wyrobami czekoladopodobnymi i herbatnikami w przaœnych opakowaniach. Przed domem sta³o czarne BMW. Dzieciaki z osiedla ogl¹da³y przez szyby skórzane fotele. Chcesz siê przejechaæ? - zapyta³ przyszywany wujek. I zabra³ na wycieczkê po dziurawych, wielkopolskich drogach. Ze schowka wyj¹³ czarne okulary. I doda³ gazu. By³o mi niedobrze. Ba³am siê, ¿e zwymiotujê na kremow¹ tapicerkê. Ale nie powiedzia³am ani s³owa. Za oknem falowa³y skute mrozem pola. Sine niebo i przycupniête domki. Polska wyprana z koloru. Wyblak³a. A w œrodku pachnia³o wanili¹. Mocn¹,

mêsk¹ wod¹ toaletow¹. Niemieckim proszkiem do prania. Zachodem. Karton kolorowych magazynów dla m³odzie¿y. Na ok³adkach David Hasselhoff i m³oda Pamela. Nie rozumieliœmy ani s³owa. „Bravo” w Polsce mia³o siê ukazaæ dopiero za kilka lat. Nikt nie przeczuwa³, ¿e o utracie dziewictwa bêdzie mo¿na przeczytaæ w piœmie dla nastolatków na szóstej stronie. Zobaczyæ m³odych ch³opców w kolorowych irokezach, z kolczykami w nosach, jêzykach i uszach. Œledziæ losy celebrytów, których wtedy jeszcze nikt tak nie nazywa³. Podziwiaæ ich domy, samochody, futra, sztuczne piersi, usta i doczepiane w³osy. Byliœmy niewinni podwójnie. Niedojrzali. I nieska¿eni. Mieliœmy plakaty z Dziennika Ludowego. Szkie³ka zakopane za blokiem. Skakanki. I pamiêtniki, do których wpisywa³y siê kole¿anki, rzadziej koledzy. Dopiero za kilka d³ugich lat œwiat - jak pisa³ poetamia³ stan¹æ przed nami potworem. Póki co, z rozdziawionymi gêbami, przygl¹daliœmy siê przedmiotom zza ¿elaznej kurtyny. Wszystko mia³o zupe³nie inn¹ fakturê, kolor. Ale zapamiêta³am tylko to, co zosta³o zarejestrowane na kliszy. ¯ó³te sztruksy i ró¿ow¹ bluzê, któr¹ mia³am na sobie w Wigiliê. M³odsz¹ siostrê w oryginalnym dresie Adidasa. Zadowolonych braci graj¹cych w karty „na ¿elki”. (Chyba dopiero zaczêli, bo po stronie ka¿dego z nich mniej wiêcej taki sam sto¿ek s³odkiej waluty). Choinkê odcinaj¹c¹ siê

od fototapety przywiezionej - zdaje siê z Finlandii. Uszyte przez mamê maskotki, które trzymamy w d³oniach. Beztroskê. Niewinnoœæ. W³aœciwie nie wiem, dlaczego o tym piszê. Czy by³y to Œwiêta, które najlepiej zapamiêta³am? Czy to wszystko wydarzy³o siê jednej zimy? A mo¿e zosta³o zmyœlone? Tak czy inaczej, Œwiêty Miko³aj z RFN-u by³ prawdziwy. Mia³ na imiê Zbyszek. PrzyjaŸni³ siê z rodzicami. Uciek³ (przed stanem wojennym?) na Zachód. Kiedy otrzyma³ niemiecki paszport móg³ przyje¿d¿aæ regularnie do Polski. By³ wtedy królem ¿ycia. Zatrzymywa³ siê w Grand Hotelu w Sopocie. Balowa³ w najdro¿szych restauracjach. Zawsze pogodny. Sowizdrzalski. Z fantazj¹. Myœlê o nim dzisiaj. Ciep³o. I o czasach niedoboru, które uczy³y pokory, ale te¿ pozwala³y cieszyæ siê bardziej, po¿¹daæ mocniej, prze¿ywaæ g³êbiej. Dzisiaj pod choink¹ góry prezentów. Doroœli przeœcigaj¹ siê w pomys³ach. Coraz trudniej zadowoliæ, ucieszyæ. ¯aden Gwiazdor nie postraszy rózg¹, bo wiadomo - nie wolno biæ dzieci, nawet tych, które nie po³ama³y r¹czek na œlizgawce. Ciekawe, czy jeszcze wierz¹ w Œwiêtego Miko³aja, skoro spotykaj¹ go na ka¿dym kroku; w centrach handlowych, spotach reklamowych, rozdaj¹cego ulotki na ulicy. Które Bo¿e Narodzenie zapamiêtaj¹ najlepiej? Do jakich momentów bêd¹ wracaæ po latach; które smaki spróbuj¹ odtworzyæ we w³asnej kuchni? Pytania s¹ wci¹¿ takie same. Na przyk³adczy przetrwa tradycja. A mo¿e raczej - co z niej uda siê ocaliæ. I po co. Napisz do autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com

El¿bieta Baumgartner radzi

Jak daæ dziecku pieni¹dze w prezencie Nadchodz¹ œwiêta Bo¿ego Narodzenia. Wielu kochaj¹cych rodziców, dziadków i wujków planuje daæ dzieciom pieni¹dze. Oczywiœcie, mo¿na podarowaæ gotówkê, ale w razie wiêkszej kwoty warto wiedzieæ, ¿e banki i inne instytucje finansowe oferuj¹ ró¿ne rozwi¹zania, z których mo¿na wybraæ w zale¿noœci od wieku dziecka, wysokoœci darowizny, sytuacji rodzinnej oraz celu, jaki chcemy osi¹gn¹æ.

kontach dla nieletnich do czasu osi¹gniêcia przez nich pe³noletnioœci. Junior dostaje konto oszczêdnoœciowe, czekowe oraz kartê ATM. Kartê p³atnicz¹ (debetow¹) przewa¿nie mo¿e dostaæ dopiero po ukoñczeniu 17 albo 18 lat, ale warto siê dowiedzieæ, bo banki miewaj¹ ró¿ne programy dla uczniów (student accounts).

Konto dla nieletnich Konto dla nieletnich (minor’s account) mo¿na otworzyæ dla dziecka w banku, unii kredytowej czy w funduszu powierniczym. Nazwisko dziecka jest pierwsze na koncie, a rodziców (czy dziadków) drugie, albo konto dziecka pod³¹czone jest do rachunku osoby doros³ej. Potrzebny jest numer Social Security dziecka i jego dowód to¿samoœci, a w razie braku – akt urodzenia. Przed pójœciem do swojej finansowej instytucji warto zadzwoniæ i spytaæ o wymagania. Na przyk³ad, Wells Fargo oferuje konto Way2Save dla dzieci w wieku 13 lat i starszych.

Rodzinny bank w sieci Trudno siê spodziewaæ, by dziecko pasjonowa³o siê drêtwym kontem w banku, do którego nie ma ³atwego dostêpu. Oto inna sugestia, która z pewnoœci¹ spodoba mu siê bardziej. Otwórz konto na przyk³ad w www.FamZoo.com, witrynie, która uczy dzieci i m³odzie¿ finansów. Jest to niez³a alternatywa konta Paypal Student, którego niestety firma Paypal nie oferuje od sierpnia tego roku. FamZoo pozwala stworzyæ rodzinny bank, dawaæ dziecku kieszonkowe, po¿yczki, ustaliæ bud¿et, œledziæ oszczêdnoœci juniora, jego wydatki. Konto w FamZoo pod³¹czyæ mo¿na do swojego konta w banku, by dokonywaæ dogodnie przelewów. Przedp³acon¹ kart¹ mo¿na dokonywaæ p³atnoœci na sieci i w realu. Dwa miesi¹ce tego serwisu s¹ bezp³atne.

Konto dla m³odocianych Wiele instytucji pozwala nastolatkom na otwarcie konta, na którym mog¹ one same dokonywaæ transakcji. Nastolatek sam podpisuje wniosek o otwarcie konta, wiêc banki wyznaczaj¹ pewien limit wieku (np. 16 lat). Banki znosz¹ op³aty na

Karta podarunkowa W ka¿dym banku mo¿esz nabyæ przedp³acon¹ kartê i daæ j¹ nastolatkowi. Wiêksze sklepy sprzedaj¹ karty podarunkowe, które mo¿na zrealizowaæ w tym sklepie. Wad¹ przedp³aconej karty jest fakt, ¿e nie masz kontroli nad tym, jak m³odzian wy-

da pieni¹dze. Ponadto, karta podarunkowa nie jest imienna, wiêc nie daje zabezpieczenia na wypadek jej zagubienia. Pieni¹dze na studia dziecka Wielu dziadków wczeœnie zaczyna planowanie edukacji wnuków i zachêca rodzinê do oszczêdzania na ten cel. Nie chc¹ daæ pieniêdzy rodzicom, by nie wymiesza³y siê z funduszami rodziny. Wol¹ otworzyæ konto na nazwisko dziecka: UGMA (UTMA) albo konto 529. Uwaga: Rozwi¹zanie takie ma sens tylko wtedy, gdy rodzina wie z góry, ¿e nie bêdzie ubiegaæ siê o pomoc studenck¹. Konto UTMA (od Uniform Trust to Minors Act) lub UGMA (od Uniform Gift to Minors Act) to konto powiernicze (custodian account) prowadzone przez doros³¹ osobê na rzecz dziecka. Konto UTMA mo¿na za³o¿yæ w ka¿dej finansowej instytucji. Dziecko figuruje jako w³aœciciel konta i potrzebny jest jego numer Social Security. Po osi¹gniêciu przez dziecko pe³noletnioœci konto jest zamykane, a œrodki przelewane na indywidualne konto m³odego cz³owieka. Konto 529 przeznaczone jest dla dziecka na finansowanie studiów. Odsetki czy dywidendy rosn¹ tam bez podatków, a unikaj¹ podatków ca³kowicie, je¿eli œrodki zostan¹ wydane na pokrycie kosztów wy¿szej edukacji. Korci ciê, by przekazaæ dziecku znaczn¹ kwotê na konto UTMA czy program 529? Stop! Najpierw rozwa¿ wady tego posuniêcia. Najwa¿niejsz¹ jest fakt, ¿e pieni¹dze nale¿eæ bêd¹

do dziecka i znacznie pomniejsz¹ jego szansê na pomoc studenck¹. Wiêkszoœæ szkó³ spodziewa siê, ¿e m³odzian mo¿e wydaæ rocznie 20-25 procent swoich pieniêdzy na czesne. Po drugie, po osi¹gniêciu pe³noletnioœci junior mo¿e dowolnie dysponowaæ pieniêdzmi. Mimo ¿e œrodki by³y przeznaczone przez ofiarodawcê na studia, m³odzian mo¿e wydaæ je na czerwone Ferrari czy podró¿ dooko³a œwiata. Sugestia: Je¿eli rodzice zamierzaj¹ ubiegaæ siê o pomoc studenck¹, to najlepszym miejscem na pieni¹dze od dziadków jest... ich w³asne (czyli dziadków) konto. Uczelnia przeœwietla stan finansowy studenta i jego rodziców, ale nie dalszej rodziny. Limit darowizny Ka¿dy z nas mo¿e podarowaæ innej osobie do 14 tys. dol. rocznie bez koniecznoœci deklarowania tego urzêdowi podatkowemu. Dwoje rodziców czy dziadków mog¹ daæ do 28 tys. dol. rocznie. Je¿eli chcesz daæ wiêcej, przeka¿ maksimum w tym roku, a drugie tyle w styczniu roku przysz³ego. Je¿eli dasz wiêcej ni¿ 14 tys. dol. w roku na osobê, powinieneœ to zg³osiæ do Urzêdu Podatkowego na formularzu IRS Form 709 wraz ze swoim rocznym zeznaniem podatkowym. ¯yczê wszystkim pogodnych œwi¹t i pomyœlnoœci w nadchodz¹cym nowym roku.

El¿bieta Baumgartner


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

27

Radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, oraz wszelkiej pomyœlnoœci w nadchodz¹cym Nowym Roku 2017 ¿yczy za³oga Green Farms

Adres: 918 Manhattan Avenue, Brooklyn. Dojazd: G train do stacji Greenpoint Avenue

CRACOVIA DELI IMPORT 5503 13th Avenue, Brooklyn, NY 11219, Tel. (718) 851-7357

Rodzinnych i szczêœliwych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, przepe³nionych mi³oœci¹ i radoœci¹ a w Nowym Roku spe³nienia marzeñ ¿yczymy naszym Klientom i Polonii

Oferujemy najwiêkszy wybór produktów z Polski. W sprzeda¿y mamy te¿ smaczne w³asne wyroby. Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.

MAZOWSZE DELI 420 Church A ve. Brooklyn, NY 11218 tel. 718.438.3887

¯yczymy szczêœliwych, zdr owych i wspania³ych Œwi¹t Bo¿ego Nar odzenia oraz du¿o szczêœcia w r oku 2017!

ZAPRASZAMY NA ŒWI¥TECZNE ZAKUPY


28

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

POLSERVICE INC. 167 GREENPOINT AVENUE, BROOKLYN, NY 11222 TEL. (718) 349-0558 FAX: (718) 349-0578 PRACE dla kobiet i mê¿czyzn PACZKI morskie i lotnicze DOLARY do Polski T£UMACZENIA dokumentów US£UGI NOTARIALNE Biuro czynne: pon.- pi¹tek 9:30 - 19:00 sobota 9:00 - 17:00 niedziela 9:30 - 16:00

Z okazji zbli¿aj¹cych siê Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i Nowego Roku ¿yczymy wszystkim naszym Klientom oraz Polonii, szczêœcia, zdrowia oraz wszelkiej pomyœlnoœci!

www.kurierplus.com

Kubuœ Deli

¯abka Deli

65-27 Grand Avenue Maspeth, NY 11378 tel. 718-326-6028

66-51 Fresh Pd. Rd., Ridgewood, NY 11385 tel. 718-366-3911

Naszym Klientom i Polonii ¿yczymy radosnych i szczêœliwych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz pomyœlnoœci w nadchodz¹cym Nowym Roku.

WAWEL MEATS & DELI 68-33 FRESH POND ROAD, RIDGEWOOD, N.Y. 11385

Wspania³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz zdrowego i pe³nego szczêœcia Nowego Roku naszym Klientom z Ridgewood i okolic ¿ycz¹ - Piotr i Anna Radek

Pod nowym adresem 134 Norman Ave (róg McGuinness Blvd.)

Greenpoint

GALICJA DELI 5810 New Utrecht Ave, Brooklyn, NY 11219, Tel. 718-436-2830

Zapraszamy do wspó³pracy polskie sklepy! W³asny wyrób wêdlin. Przygotowujemy te¿ w³asne wyroby garma¿eryjne, w tym zupy, gor¹ce danie, m.in. ryby sma¿one, krokiety, kotlety ró¿nego rodzaju, go³¹bki, gulasze, pyzy, ³azanki, kopytka, pulpety i wiele innych. Ponadto – sa³atki warzywne, œledziowe, sa³atkê z kraba, z tuñczyka, ró¿ne surówki itp.

Niech te œwiêta spokój Wam przynios¹, a radoœæ chodzi za Wami krok w krok. Niechaj dostarcz¹ tyle optymizmu, by starczy³o na ca³y Nowy Rok.

Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.

Serdeczne ¿yczenia z okazji Bo¿ego Narodzenia sta³ym Klientom i ca³ej Polonii sk³adaj¹ Gra¿yna i Bogdan Bachorowscy z wieloletni¹ wspó³pracownic¹ Stasi¹

tel. (718) 383-0505 e-mail: poltravel@verizon.net

DRIGGS MEA T MARKET 160 DRIGGS AVE. BROOKLYN TEL. 718-349-3602 Wszystkim naszym Klientom i ca³ej Polonii ¿yczymy cudownych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz zdrowia i szczêœcia w roku 2017! Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

29

UNIVERSAL NORTHSIDE AGENCY RUNOLAND USA, Inc 810 Fairview Ave, Ridgewood, NY 11385

Poznaj ten smak

Tel. 718-599-6164, Fax 718-599-3336

Przysmaki z RUNOLANDU najlepsze na œwi¹teczny stó³.

¯yczymy naszym Klientom i Polonii wielu powodów do radoœci i szczêœcia w Œwiêta Bo¿ego Narodzenia, a Nowym Roku zdrowia i dobrobytu.

«

Zapraszamy do naszej siedziby na Ridgewood:

Us³ugi turystyczne, wysy³ka paczek, przekazy pieniê¿ne - US Money, bilety lotnicze, wypo¿yczalnia ksi¹¿ek i filmów video, t³umaczenia, Apostille, rozliczenia podatkowe i inne us³ugi.

STAR DELI 176 Nassau Ave.Brooklyn, NY11222 Tel. 718-383-6948

POLECAMY: borowiki delikatesowe, podgrzybki marynowane, grzyby suszone, ogórki kiszone i konserwowe, naturalne syropy owocowe, kompoty, d¿emy, polskie s³odycze itp. ¯yczymy radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz szczêœcia i zdrowia w Nowym Roku Agata i Bogus³aw Osiowy 1801 Decatur Street, Ridgewood, NY 11385 e-mail: runoland@aol.com tel. 718-381-0900 fax: 718-381-0910 car: 917-373-9396

Aby przy œwi¹tecznym stole nie zabrak³o œwiat³a i ciep³a rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok przyniós³ ze sob¹ szczêœcie i pomyœlnoœæ

GROSIK

STAR DELI

6045 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378

HETMAN Fine Foods and Deli

66-65 Forest Ave., Ridgewood, NY 11385 tel. 347-881-1682

Naszym Klientom i Polonii ¿yczymy szczêœliwych i radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszelkiej pomyœlnoœci i sukcesów w nadchodz¹cym roku! Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy: Mamy wyœmienite wêdliny, kie³basy, pieczywo, ciasta oraz produkty importowane Domowe obiady na wynos Przygotowujemy dania na wszystkie okazje (Catering)

Polskie Delikatesy

tel. 718-418-5929; cell. 917-723-3640 Z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia pragniemy z³o¿yæ ca³ej Polonii oraz wszystkim naszym Klientom najserdeczniejsze ¿yczenia wielu sukcesów na co dzieñ, radoœci i uœmiechu w Nowym Roku w³aœciciel z pracownikami

Polecamy na Bo¿e Narodzenie: * Wyroby garma¿eryjne * Pierogi * Uszka * W sprzeda¿y tak¿e œwie¿e ryby

ZAPRASZAMY NA ZAKUPY!


30

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

KOSMETYKA EUROPEJSKA Greenpoint Hair Salon tel. 347.693.2113

www.kurierplus.com

Œwi¹t spokojnych Wam ¿yczymy, pe³nych zdrowia i radoœci. Pod choink¹ niech Was czeka, wiele darów obfitoœci. Niechaj mi³oœæ Was otacza, wiara, która czyni cuda A optymizm dzieñ otwiera i ka¿dy plan Wam siê uda. Zaœ gwiazdeczka Betlejemska, która zab³yœnie o zmroku Niechaj jasno Wam przyœwieca we wszystkie dni Nowego Roku

Serdeczne ¿yczenia samych radosnych doznañ, a tak¿e wszystkiego co najlepsze z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i Nowego Rorku ¿yczy Gra¿yna G³owacka

Polski Klub Amber Health czeka na Ciebie! Zapraszam na zabiegi kosmetyczne bazuje¹ce na zio³ach i peptydach. Styl europejski. Facial z u¿yciem zió³. Mikrodermabrazja diamentowa, kawitacja plus ultradŸwiêki, Wish - Pro, Permanent make-up, osocze plus kwas hialuronowy. Poprawianie defektów urody. Wszystkie rodzaje kwasów.

LAJKONIK AGENCY 986 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 (siedziba Greenpoint Driving School). Tel. 718-349-1519

Ca³ej Polonii oraz wszystkim moim Klientom ¿yczê szczêœliwych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, oraz du¿o zdrowia, szczêœcia i spokoju w nowym roku 2017 Janina Jusiñski Rozliczenia podatkowe * Ksiêgowoœæ * Numer podatnika ITIN * Notariusz * T³umaczenia * Inne us³ugi ZAPRASZAMY NA ROZLICZENIA PODATKOWE PO 20 STYCZNIA

Complete Physical Therapy, P.C. 134 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222, Tel. 718-383-6460

Piêkna sala, smaczne posi³ki, atrakcyjne zajêcia. Zapraszamy wszystkich posiadaj¹cych ubezpieczenie Medicaid do zapisania siê do naszego klubu. Adres: 71 India Street, Greenpoint, NY 11222 Tel. (718) 388-8388 lub (347) 971-1938

KRAKUS

304 Ditmas Ave. Brooklyn (718) 853-8053 Ca³ej Polonii oraz wszystkim naszym Klientom sk³adamy najderdeczniejsze ¿yczenia ciep³ych, rodzinnych i szczêœliwych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wspania³ego Nowego Roku 2017!

Gwiazdki mrugaj¹cej do ¿ycia kusz¹cej ¯yciowych fiko³ków i wysokich sto³ków dni malowanych serduszek zjednanych Roku Nowego bogatego tañca wiruj¹cego i wypoczynku s³odkiego Wszystkim moim Pacjentom i Przyjacio³om ¿yczy

Gra¿yna Grochowska i zespó³ fizykoterapii


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

GRUBE

RYBY

i

31

PLOTKI

Weronika Kwiatkowska

u Bohdan Smoleñ – satyryk z ³ezk¹. Zmar³ Bohdan Smoleñ – aktor, artysta kabaretowy, cz³onek s³ynnego w okresie PRL kabaretu „Tey” z Poznania, filantrop, za³o¿yciel „Fundacji Stworzenia Pana Smolenia”. By³ jedn¹ z najwiêkszych gwiazd lat 70. i 80. Jego skecze z Zenonem Laskowikiem to dziœ klasyka polskiego kabaretu, niedoœcigniony wzór. Wystêpowa³ na scenie, nagrywa³ p³yty, pojawia³ siê w telewizji – m.in. w roli Pana Edka z serialu „Œwiat wed³ug Kiepskich”. Nie mia³ ³atwego ¿ycia. Pod koniec lat 80. prze¿y³ dwie tragedie. Najpierw – w doœæ niejasnych okolicznoœciach – samobójstwo pope³ni³ jego 14letni syn, a dziesiêæ miesiêcy póŸniej ¿ycie odebra³a sobie jego ¿ona. „Powiesi³a siê na biustonoszu i zmar³a dos³ownie na jego rêkach”- czytamy. „¯ona nie wytrzyma³a tego wszystkiego psychicznie”t³umaczy³ wiele lat póŸniej w jednym z wywiadów. Za³amany, zacz¹³ chorowaæ na depresjê i wycofa³ siê z dzia³alnoœci scenicznej na kilka lat. Pod koniec ¿ycia, mimo powa¿nych problemów ze zdrowiem (przeszed³ trzy udary), artysta zaanga¿owa³ siê w dzia³alnoœæ charytatywn¹. Za³o¿y³ fundacjê „Stworzenia Pana Smolenia”, która zajmuje siê hipoterapi¹ dla osób niepe³nosprawnych i z pora¿eniem mózgowym. „Kiedyœ w ¿yciu te¿ potrzebowa³em pomocy”- mówi³ w jednym z wywiadów. „Wymyœli³em wiêc sobie dla hecy, ¿e sam zacznê pomagaæ innym”. Dzia³alnoœæ charytatywna by³a wa¿niejsza, ni¿ sukcesy artystyczne. „To jedyna moja satysfakcja pomoc dla dziecka”- deklarowa³ - „i jeœli ma wywo³aæ u niego uœmiech i ³zy w oczach matki, to niech jeszcze jedn¹ emeryturê stracê”- ¿artowa³. Zapytany o to, czy jest szczêœliwy - odpowiada³ filozoficznie: „A czy muszê byæ? Nie muszê. Jestem normalny cz³owiek. Trochê mnie mêczy, ¿e ludzie ca³y czas oczekuj¹, i¿ cokolwiek powiem, bêdzie œmiesznie”. Jak wielu satyryków, prywatnie by³ bardzo wyciszony, powa¿ny, refleksyjny. Szczêœliwie zostawi³ potomnym wiele powodów do uœmiechu. A na rozpaczaj¹c¹ dziœ publicznoœæ machn¹³by pewnie rêk¹ z niebiañskiej chmurki i powiedzia³: „Aaa tam, cicho byæ!” * Krzysztof Krawczyk nagra³ 126 p³yt i w³aœnie wydaje kolejn¹. Na Œwiêta. Dwanaœcie duetów (miêdzy innymi z Urszul¹, Danielem Olbrychskim i Eleni) jak dwanaœcie potraw na wigilijnym stole. „Mia³em awersjê do duetów, to mi zosta³o z dzieciñstwa”- zdradza piosenkarz. „Mój ojciec i mama œpiewali w operetce. Gdy patrzy³em na duety, wydawa³o mi siê to sztuczne. By³em po rozmowie z Violett¹ Villas. Spotkaliœmy siê w hotelu. Ona bez makija¿u, z krótkimi w³osami - wygl¹da³a genialnie. Na pocz¹tku jej nie pozna³em”- wspomina. „Zachêca³a mnie do nagrania duetu, ale do tego nie dosz³o. Sam nie wiem dlaczego. PóŸniej

u Kim Kardashian z mê¿em i córeczk¹. œpiewa³em na scenie z Iren¹ Jarock¹, Dorot¹ Staliñsk¹, ze Skaldami. Nagra³em piosenki z Kasi¹ Nosowsk¹, Maciejem Maleñczukiem, Edyt¹ Bartosiewicz. Do pracy przy najnowszym kr¹¿ku zaprosi³em osobowoœci”- deklaruje. Zapytany o sposób celebrowania Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia opowiada: „Ten œwi¹teczny nastrój zaprawiony jest czasem smutkiem i ³zami. Wspominamy wigilie, gdy przy stole zasiada³a moja mama, mama mojej ¿ony Ewy. Wspominamy ludzi, którzy odeszli. Zawsze dostawiamy nakrycie dla niespodziewanego goœcia”opowiada. „Te œwiêta s¹ bardzo rodzinne. Na stole pojawiaj¹ siê specjalne dania, takie jak oryginalny deser autorstwa mojej mamy. To cha³ka, mleko, rodzynki i bakalie tworz¹ce pyszny przysmak”. Piosenkarz uwa¿a, ¿e nigdzie nie obchodzi siê Œwi¹t tak samo, jak w Polsce. „Tradycja jest bardzo mocno zakorzeniona w narodzie”- mówi. „Nie spotka³em siê w ¿adnym kraju z podobn¹ celebr¹, pochyleniem siê nad stajenk¹, wychodzeniem na pasterkê i wspólnym kolêdowaniem. W tym roku bêdê œpiewa³ w koœciele wraz z chórem i wszystkimi s¹siadami. Bêdê kimœ w rodzaju kantora, który poprowadzi to spotkanie. Potem udamy siê razem na lampkê szampana”zdradza artysta. I ¿yczy, by w Nowym Roku wszystkim w sercach gra³a najpiêkniejsza kolêda.

u Krzysztof Krawczyk celebruje Bo¿e Narodzenie. wiêkszoœæ gwiazd amerykañskiego szo³biznesu Trumpa, to jeszcze potwierdzi³ kr¹¿¹ce od jakiego czasu plotki i wyzna³, ¿e zamierza kandydowaæ na urz¹d prezydenta w 2024 roku. I nie jest to ¿art. „Zmieñ lekarza” – pisali internauci. „Albo zwiêksz dawkê leku”- dodawali z³o-

œliwie. Raper jednak nic sobie nie robi z negatywnych komentarzy. Jest przekonany, ¿e jak nikt inny nadaje siê do pe³nienia tej zaszczytnej funkcji. No có¿, fachowo to zaburzenie nazywamy mani¹ wielkoœci. Na szczêœcie jest w pe³ni wyleczalne. m

* Tymczasem w Ameryce – jak zwykle przed Œwiêtami – celebryci przeœcigaj¹ siê w walce o najwiêksz¹ i najbardziej kiczowat¹ choinkê. Ociekaj¹ce z³otem i srebrem drzewka prezentuj¹ dumnie w internecie, czekaj¹c na pochwa³y. Prym – jak co roku – wiedzie Kim Kardashian, która œwiêtuje równie¿ opuszczenie przez mê¿a – Kanye Westa – szpitala psychiatrycznego. Raper ma powa¿ne zaburzenia – podaje prasa. „Stwierdzono u niego depresjê i paranojê zwi¹zan¹ z obsesyjn¹ obaw¹ o w³asne ¿ycie”. Wydaje siê jednak, ¿e kilkutygodniowa terapia nie przynios³a zadawalaj¹cych rezultatów. West w³aœnie pochwali³ siê ok³adk¹ czasopisma „Time”, na której widnieje zdjêcie Donalda Trumpa og³oszonego przez amerykañski magazyn Cz³owiekiem Roku – oraz dedykacja z podpisem prezydenta-elekta: „To dla Ciebie, Kanye. Jesteœ wspania³ym przyjacielem. Dziêkujê”. Nie doœæ, ¿e muzyk wbrew proœbom swojej ¿ony – nadal publicznie popiera znienawidzonego przez

Wystawa malarstwa grupy Emocjonalistów pt. „ Mirroring of Emotions” 20 grudnia 2016 – 30 stycznia 2017 STARBUCKS, 910 Manhattan Ave., Brooklyn Tel. 718.609.0467 Wystawiaj¹: Maria Fuks, Beata Szpura, Anna Zatorska, Valerie Sokolova, Lubomir Tomaszewski, Zbigniew Nowosadzki, Maksymilian Starzec, Arthur Skowron oraz Janusz Skowron, który te¿ jest kuratorem ekspozycji. Emocjonaliœci („Emotionalist Artists Group”) to miêdzynarodowa grupa artystyczna, powsta³a w 1994 roku w Nowym Jorku z inicjatywy znanego rzeŸbiarza prof. Lubomira Tomaszewskiego. Tworz¹ j¹ malarze, rzeŸbiarze, graficy, fotografowie, twórcy tkaniny artystycznej i muzycy. Przy ca³ej ró¿norodnoœci wypowiedzi artystycznej, staraj¹ siê oni tworzyæ sztukê opart¹ na odwo³ywaniu siê do emocji i uczuæ zarówno samych twórców, jak i odbiorców. PR


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

32

Nowa

powieϾ

w

odcinkach

www.kurierplus.com

Romuald A. Roman

Oœrodek Zero

Tajemnica Doliny Syrokiej Wody Sta³ wiêc i merdaj¹c ogonkiem, czeka³, a¿ ktoœ przepchnie w jego stronê koryto pe³ne resztek z talerzy goœci oœrodka. A gdy ju¿ na¿ar³ siê tak, ¿e wiêcej nie mieœci³o mu siê w ¿o³¹dku, k³ad³ siê i spa³, a my w tym czasie zape³nialiœmy drugie koryto, po przeciwnej stronie ogrodzonego terenu. I tak ¿y³ sobie nasz goœæ z Milówki, kursuj¹c miêdzy jednym korytem a drugim i za¿eraj¹c siê pasz¹ z PGR-u wzbogacon¹ kotletami, ³ososiem, kawa³kami tortu, a czasami nawet kawiorem. Najedzony chrapa³ i wzdycha³ przez sen, porusza³ tyln¹ nog¹, œni¹c, ¿e biega po lesie. Po przebudzeniu przeci¹ga³ siê, ca³y szczêœliwy. Ten olbrzym, z k³ami (w jêzyku myœliwych „szable”) tak wielkimi, ¿e móg³by nimi rozpruæ niedŸwiedziowi brzuch, nie mia³ pojêcia o tym, ¿e ¿yje jak rozpieszczony szczeniak, a nie jak prawdziwy dzik. Okaza³o siê, ¿e ³atwiej znaleŸæ dzika ni¿ niegroŸnie poraziæ milicjanta pr¹dem. Wymyœlenie instalacji elektrycznej ukrytej w zimowej kurtce, która mia³a zostaæ sprezentowana przed polowaniem przedstawicielowi miejscowej milicji, wymaga³o udzia³u ekspertów z Warszawy. To¿ to jak w kinie! Pomys³ wzi¹³em z filmu produkcji zachodniej, jednego z tych sprowadzanych specjalnie dla goœci oœrodka. W naszej salce kinowej widzia³em filmy o agencie Bondzie, w których sypia z piêknymi kobietami, strzela do „naszych” i u¿ywa przemyœlnych elektroniczno-wybuchowych gad¿etów. Teraz nasz kapral MO, Józek Czujka, stanie siê takim domoros³ym Bondem. Bêdzie mia³ specjalne urz¹dzenie elektroniczne umieszczone w ko³nierzu watowanej kurtki. Dzia³anie tego aparatu to tajemnica wyszkolonych w Moskwie elektroników z polskiego wywiadu. Po przys³aniu kurtki i butów przetestowa³em urz¹dzenie sam, bez weterynarza, na ochotnikach (za pó³ litra od jednego kopa) wybranych spoœród obs³ugi oœrodka. Podnosi³em liczbê amperów do chwili, gdy kolejny tester nie móg³ krzykn¹æ: „Kurwa maæ! Ratunku!”. Nadszed³ dzieñ polowania. Premier przyjecha³ czarn¹ czajk¹, z sekretarzem Dudkiem i czterema ludŸmi obstawy. Wieczór spêdzi³ w swoim apartamencie, niby to pracuj¹c i rozmawiaj¹c z Dudkiem. Nie pili nic, tylko po jednym piwie do obiadu. Ze mn¹, oprócz przywitania po przyjeŸdzie, premier nie rozmawia³. Poczekajmy, pomyœla³em. Jeszcze mi bêdziesz wdziêczny, jeszcze mi bêdziesz dziêkowa³!

Rano, po lekkim œniadaniu, na które premier zjad³ dwa jajka na miêkko i wypi³ nies³odzon¹ herbatê, poszliœmy na skraj lasu. Przedstawi³em premierowi kaprala Czujkê jako strzelca wyborowego z zakopiañskiej komendy, zwyczajowo odpowiedzialnego za bezpieczeñstwo naszych goœci. – Jeszcze jeden z ka³asznikowem – mrukn¹³ wyraŸnie niezadowolony premier. Szliœmy wolno przez poroœniête ja³owcem i m³odymi œwierkami polany, gdzie w 1968 halny powali³ mnóstwo drzew. Ja wiedzia³em, gdzie spotkamy dzika, oni nie, szli wiêc ostro¿nie, z broni¹ gotow¹ do strza³u. Faceci z obstawy, ju¿ bez czarnych okularów i nie tak pewni siebie jak w mieœcie, poruszali siê sztywno, bez wczorajszej buñczucznoœci. Dygnitarze te¿ niespokojni, z ka¿dym krokiem coraz bardziej podszyci strachem. Tak doszliœmy do polany z korytem. Koryta oczywiœcie nie by³o, usunêliœmy je przed polowaniem. Miejsce, gdzie karmiliœmy dzika, odznacza³o siê wygniecion¹ w zielonej trawie br¹zow¹ nieck¹. Ziemia wokó³ niej by³a zryta, przekopana racicami. Na mój znak zatrzymali siê. – Tu mo¿na go czêsto spotkaæ – powiedzia³em szeptem. – Rozejrzyjmy siê uwa¿nie. Dzik oczywiœcie us³ysza³, ¿e ktoœ siê zbli¿a, i po chwili wybieg³ z zaroœli. Prosto na nas! Bieg³ truchtem, pe³en radosnego oczekiwania na now¹ porcjê ¿arcia. Merda³ podekscytowany ogonkiem, a ziemia a¿ siê pod nim trzês³a – taki to by³ olbrzym! Tak ¿eœmy go utuczyli! Premier podniós³ sztucer do oka. – Jeszcze nie – wyszepta³em. – Powinien podbiec trochê bli¿ej. Dzik przebieg³ jeszcze kilkanaœcie kroków i zwolni³, zdziwiony, niepewnie spogl¹daj¹c w naszym kierunku, jakby z wyrzutem, ¿e ktoœ mu ukrad³ koryto. Parskn¹³ kilka razy, pokrêci³ ³bem i ostro¿nie post¹pi³ w nasz¹ stronê. Wiedzia³, ¿e drut jest blisko i mo¿e go pr¹d kopn¹æ, ale chcia³ nam daæ znaæ, ¿e zg³odnia³ i chêtnie by coœ zjad³. Nikt ani drgn¹³. Strach przed basiorem sparali¿owa³ nawet wytrenowanych funkcjonariuszy z obstawy premiera. S³ychaæ by³o ka¿de st¹pniêcie ogromnego zwierza, w nos wwierca³ siê jego odór. Leœny potwór by³ coraz bli¿ej. I wtedy premier wystrzeli³. Dobrze strzela³. By³em tak blisko, ¿e widzia³em, jak pocisk wstrzasn¹³ g³ow¹ zwierzêcia. Dzik znieruchomia³. Sta³ i patrzy³ na nas. Premier wystrzeli³ po raz drugi. Dzikiem znowu wstrz¹snê³o. Czas jakby siê zatrzy-

ma³. ¯adnego szmeru. Cisza taka jak w lesie o œwicie, kiedy ptaki jeszcze œpi¹. Ludzie wstrzymali oddechy. Pod dzikiem z wolna, jak na spowolnionym filmie, ugiê³y siê nogi, basior przewróci³ siê na bok, parê razy kopn¹³ powietrze i znieruchomia³. Premier nie musia³ strzelaæ po raz trzeci. Teraz, tak jak mu kaza³em, kapral Czujka ruszy³ pierwszy do przodu, ¿eby przed premierem dojœæ do dzika. Po trzech krokach nagle przystan¹³, wyprostowa³ siê jak struna, przy³o¿y³ obie d³onie do ty³ka i nic nierozumiej¹cym wzrokiem patrzy³ na nas. – O kurwa! Posra³em siê! – wymamrota³. Powiew wiatru potwierdzi³, ¿e nie k³ama³. – Biegnijcie do oœrodka przebraæ siê, kapralu – rzuci³em w jego stronê, po czym, ju¿ do premiera, doda³em: – Nawet nasz kapral przestraszy³ siê tego dzika! Premier uœmiechn¹³ siê pod nosem. By³ dumny z siebie. Milicjant zrobi³ w portki ze strachu, a on dwoma strza³ami po³o¿y³ trupem ogromnego basiora. Niech ludzie widz¹, jakie ma nerwy! Niech zapamiêtaj¹, jak b³yskawicznie podejmuje decyzje najwy¿szej wagi i jak je perfekcyjnie egzekwuje. Czeka³em, czy popatrzy w moim kierunku, ale nie, przeniós³ wzrok z oddalaj¹cego siê milicjanta na upolowane zwierzê i dumnie, wolnym krokiem podszed³ do dzika. Przygl¹da³ mu siê z uwag¹. Tr¹ci³ go nog¹, jakby upewniaj¹c siê, ¿e jest martwy. D³u¿sz¹ chwilê przygl¹da³ siê wystaj¹cym z paska szablom. Pokiwa³ g³ow¹, jakby sam sobie nie wierzy³, ¿e ubi³ takie monstrum. Zadowolenie a¿ bi³o z jego twarzy. Podbiegli ochroniarze, ka³asznikowy zostawili pod drzewami, machaj¹ rêkami i krzycz¹: – Ale strza³, towarzyszu premierze! Aleœcie go dupnêli! O kurwa, jaki wielki dzik! Brawo! Prosto miêdzy oczy! Premier popatrzy³ doko³a i tak jak przewidywa³em, powiedzia³: – £adna sztuka. Zróbcie mi z nim parê zdjêæ, a potem zwa¿cie go dok³adnie i weŸcie na to dokument, ¿eby nie by³o w¹tpliwoœci, ile wa¿y³. Ochroniarze usi³uj¹ ustawiaæ dzika do fotografii – i z przodu, i z profilu – ale nie udaje siê, bo dzik za ciê¿ki. Najlepiej by by³o powiesiæ go za tylne nogi na grubej ga³êzi i wtedy zrobiæ zdjêcie, ale do tego trzeba by drzewa jak baobab, a u wokó³ tylko rachityczne œwierczki. Premier z³y, bo chcia³by mieæ takie ujêcie, na którym bêdzie tylko on i jego trofeum,

odc. 16

bez ludzi podtrzymuj¹cych dzikowi g³owê, ¿eby by³o widaæ jaki to kolos. Skoñczyli fotografowanie i zabrali siê do ³adowania dzika do dostawczej nyski, ¿eby go zawieŸæ do rzeŸni, gdzie go zwa¿¹ i poæwiartuj¹. Taki ciê¿ki, ¿e nie mog¹ sobie poradziæ. Czterech osi³ków, ka¿dy ci¹gnie za jedn¹ nogê i ledwo go mo¿e przesun¹æ. – Bêdzie nowy rekord! G³owê dajê! – krzyczy jeden z ochroniarzy. Wszyscy gratuluj¹ premierowi, a on macha rêk¹ w kierunku Dudka, przywo³uje go do siebie, skurwysyna, obejmuje czule, jak Bre¿niew Honeckera, i mówi, tak ¿e wszyscy to s³ysz¹: – To wam, towarzyszu Dudek, zawdziêczam tê chwilê. – D³ugo patrzy mu w oczy i dodaje: – Mów mi Józek. Kawa³ buca! – pomyœla³em sobie i poszed³em do oœrodka sam, wolnym krokiem, ¿eby nikt nie zauwa¿y³, jaki jestem wœciek³y, ¿e nic nie wysz³o z moich planów pozyskania sobie premiera. Trudno, mo¿e nastêpnym razem siê uda. Protegowany genera³a i jak Kierownik ustawi³ Eluœ Pod koniec jesieni 1972 roku – pisze w swoich wspomnieniach Kierownik – dosta³em do pracy Gadziñskiego. Zadzwoni³ do mnie sam genera³ i jak to on, nie owija niczego w bawe³nê, tylko od razu przechodzi do rzeczy: – Towarzyszu Zdzis³awie – mówi – znajdŸcie tam u siebie w oœrodku jakieœ miejsce dla starszego wiekiem towarzysza. Nale¿y mu siê na stare lata radoœæ z pracy i odpoczynek na co dzieñ. – Tak jest, towarzyszu generale! – Bagnisty by³ wtedy ministrem, ale wola³, ¿eby go tytu³owaæ genera³em. – Czy chcecie, ¿ebym go zatrudni³ w biurze, czy do pracy... fizycznej? – Do pracy fizycznej, oczywiœcie, ¿e do pracy fizycznej. Towarzysz Gadziñski robi³ w m³odoœci w fabryce kot³ów parowych i przy lokomotywach. Zawsze powtarza³, ¿e jego miejsce jest wœród bojlerów, kot³ów, k³êbowiska rur. Có¿, w takich ¿y³ czasach, ¿e by³y rewolucje, wojny i niesprawiedliwoœæ spo³eczna, wiêc zapali³ siê do sprawy, dzia³a³ i walczy³ za Interkom i odszed³ od swoich kot³ów. Pamiêtajcie, Zdzis³awie, Gadziñski to zas³u¿ony towarzysz. Wiele widzia³ i wiele prze¿y³. Bra³ udzia³ w Wielkiej Rewolucji PaŸdziernikowej, zak³ada³ Komunistyczn¹ Partiê Polski, dwa lata przesiedzia³ w Berezie, a jak¿e. No i partyzant by³ z niego waleczny. Widzia³em go w akcji. Po wojnie jakby przygas³. Partia powierza³a mu ró¿ne odpowiedzialne funkcje kierownicze, ale co jedna to dla niego gorsza.


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com

Anna-Pol Travel

821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com

Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz szczêœcia i zdrowia w Nowym Roku. WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie

v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo

CARING PROFESSIONALS, INC.

33

Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555

3 ROZLICZENIA PODATKOWE

3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW - posiadamy 3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH uprawnienia IRS do potwierdzania 3 BILETY LOTNICZE paszportów bez koniecznoœci wizyty w 3 WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK Konsulacie. 3 EMERYTURY AMERYKAÑSKIE 3 KOREKTA DANYCH W SSA 3 MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY 3 PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE 3 NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji) 3 SPONSOROWANIE RODZINNE Zapraszamy od poniedzia³ku do soboty. 3 OBYWATELSTWO i inne formy

3 NUMER PODATNIKA - ITIN

Greenpoint Properties Inc. Real Estate Diane Danuta Wolska, broker Victor Wolski, associate broker Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice.

70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) * Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. * Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.

Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku. Business Consulting Corp.

Ewa Duduœ - Accountant

cell. 917-608-5344 WYCENA DOMÓW I MIESZKAÑ WYNAJMUJEMY MIESZKANIA NOTARIUSZ

Naszym Klientom i Polonii ¿yczymy radosnych i rodzinnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym Roku!

933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com tel. 718-609-1485

Gdy siê Chrystus rodzi i na œwiat przychodzi, Ciemna noc w jasnoœci promienistej brodzi...

Biuro Prawne

Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:

3 Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), 3 Pe³n¹ ksiêgowoœæ 3 Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów

ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222

110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508

ANIA TRAVEL AGENCY

Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com

Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: 3 Wypadki na budowie,

57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653

b³êdy w sztuce lekarskiej, inne 3 Wszelkie sprawy spadkowe,

3 Bilety Lotnicze 3 Wysy³ka pieniêdzy i paczek 3 T³umaczenia 3 Sprawy imigracyjne 3 Notariusz

w tym roszczenia spadkowe 3 Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa 3 Ochrona maj¹tkowa osób starszych

Fortunato Brothers

3 Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿

289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

3 Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci 3 Sprawy w³aœciciel-lokator 3 Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.


KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

34

896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222

Og³oszenia drobne

Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT Us³ugi w zakresie: 3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych

www.kurierplus.com

Cena $10 za maksimum 30 s³ów

PRACA: Mo¿esz pomóc ludziom, których kochasz i otrzymywaæ za to dobre wynagrodzenie. Jeœli Twoi rodzice, krewni, przyjaciele, s¹siedzi otrzymuj¹ Medicaid lub Medicare, mo¿na zacz¹æ pracowaæ dla nich jako asystent lub gospodyni domowa. Nie wymagane certyfikaty. Nasza agencja pomo¿e Ci w tym. Wynagrodzenie $10 za godzinê.

Adres: 8223 Bay Pkwy, Ste #A, Brooklyn, NY 11214 Zadzwoñ: Tel. 347-462-2610 24-GODZINNY SERVICE, RYSZARD LIMO: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498

BARTEK DELI

Email: Info@mpankowski.com

4610 New Utrecht Ave.,Brooklyn NY 11219 Tel. 718-851-9171

Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz dobrego Nowego Roku ¿yczymy Klientom i Polonii Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D

Pijawki Pijawki medyczne stawiane na wszelkie schorzenia Oczyœæ swoje cia³o, pozbêdziesz siê chorób. Pijawki z hodowli, stawiane tylko jeden raz.

(646) 460 4212

Gabinety znajduj¹ siê w Greenpoint, NY, Garfield, NJ

Nauka gry na fortepianie, gitarze i skrzypcach oraz lekcje œpiewu Kobo Music Studio. Rejestracja: Bo¿ena Konkiel,

tel. 718-609-0088

– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 47 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni. LECZY: l katar sienny l bóle pleców l rwê kulszow¹ l nerwobóle l impotencjê zapalenie cewki moczowej l bezp³odnoœæ l parali¿ l artretyzm l depresjê l nerwice l zespó³ przewlek³ego zmêczenia l na³ogi l objawy menopauzy l wylewy krwi do mózgu l alergie l zapalenie prostaty l rekonwalescencja po chorobach nowotworowych z zastosowaniem chiñskiego zio³olecznictwa itp. l

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm; tel. (718) 359-0956 1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm (718) 266-1018 www.drshuiguicui.com Akcetujemy ubezpieczenia: 1199, Aetna, BCBS, Cigna, Elder Plan, Liberty, Magnacare, Multiplan, Triad Health (VHS), UHC Empire Plan


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

Serdeczne ¿yczenia radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia sk³ada Beata Eider z rodzin¹ i wspó³pracownikami Zapraszamy do naszej nowo otwartej restauracji French epi 123 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-3029

Radosnych i zdrowych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym Roku wszystkim Rodakom sk³adaj¹ pracownicy NBDC

35


36

KURIER PLUS 24 GRUDNIA 2016

www.kurierplus.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.