Kurier Plus - e-wydanie 13 października 2018

Page 1

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

ER KURI P L U S

P O L I S H NUMER 1258 (1558)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

M A G A Z I N E

TYGODNIK 13 PAÌDZIERNIKA 2018

PE£NE E

-

WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

í Habemus Papam – str. 6 í $4,000.000 po czterech operacjach – str. 7

í Dwujêzyczni zmieniaj¹ œwiat – str. 9 í Weterani – str. 10 - 11

í Dwug³os w sprawie NAFTA – str.16 í Film o pra³acie Peszkowskim – str. 17

Tomasz Bagnowski

S¹d Najwy¿szy polityków Przy olbrzymich protestach i sprzeciwie prawie wszystkich demokratów Senat zatwierdzi³ kandydaturê Bretta Kavanaugh na sêdziego S¹du Najwy¿szego. Kavanaugh ze wzglêdu na swoje afiliacje polityczne i zdecydowanie prawicowe pogl¹dy od pocz¹tku by³ postaci¹ kontrowersyjn¹. Jako szybko robi¹cy karierê prawnik by³ bliskim wspó³pracownikiem Kennetha Starra, specjalnego prokuratora, który przygotowywa³ argumenty pod procedurê impeachmentu wobec Billa Clintona. Za czasów George'a W. Busha pracowa³ w Bia³ym Domu, a jego ¿ona by³a w tym czasie osobist¹ sekretark¹ prezydenta. Demokraci podnosili argument, ¿e sêdzia maj¹cy tak oczywiste koneksje polityczne nie jest dobrym kandydatem do S¹du Najwy¿szego, który powinien trzymaæ siê z dala od polityki. W trakcie przes³uchañ przed senack¹ komisj¹ sprawiedliwoœci do tych argumentów dosz³y kolejne, tym razem natury osobistej. Dr psychologii Christine Blasey Ford oskar¿y³a sêdziego Kavanaugh o napaœæ na tle seksualnym, do której mia³o dojœæ, kiedy oboje byli nastolatkami. Zeznania dr Ford, która przed komisj¹ sprawiedliwoœci, pod przysiêg¹, opowiedzia³a o zdarzeniu sprzed lat oraz oœwiadczenia dwóch innych kobiet, które

wysunê³y podobne zarzuty pod adresem sêdziego, wywo³a³y dodatkowe kontrowersje. W¹tpliwoœci co do kandydata Trumpa zaczêli mieæ nawet niektórzy republikanie. Ostatecznie jednak po dodatkowym, choæ ma³o wnikliwym sprawdzeniu przez FBI, Kavanaugh zosta³ zatwierdzony. G³osowanie przebieg³o niemal dok³adnie wed³ug partyjnej linii podzia³ów. Wszyscy republikanie z wyj¹tkiem jednej senator byli za, wszyscy demokraci z wyj¹tkiem jednego senatora g³osowali przeciw. Wkrótce potem Brett Kavanaugh zosta³ zaprzysiê¿ony i formalnie ju¿ do³¹czy³ do ekskluzywnego grona najwa¿niejszych sêdziów w Stanach Zjednoczonych. Kavanaugh to drugi sêdzia, mianowany przez prezydenta Donalda Trumpa. Pierwszy, Neil Gorsuch zosta³ zaprzysiê¿ony w kwietniu zesz³ego roku. O obie kandydatury republikanie zabiegali bardzo mocno chc¹c wykorzystaæ szansê jak¹ daje im przewaga nad demokratami w obu izbach Kongresu i na d³ugie lata zapewniæ sobie przychyln¹ wiêkszoœæ w S¹dzie Najwy¿szym. í8

One World Trade Center.

Czytanie z Pierwsz¹ Dam¹ 25 wrzeœnia w Konsulacie Generalnym RP odby³o siê Narodowe Czytanie z Pierwsz¹ Dam¹ RP Pani¹ Agat¹ Kornhauser-Dud¹. u

Uczestnicy Narodowego Czytania.

W niecodziennym wydarzeniu udzia³ wziêli uczestnicy projektów: Rodzina Polonijna – Wczoraj-Dziœ-Jutro@Jednoczy nas Polska, Kolonie Œladami Mazur-

skiej Historii i Przyrody oraz Laureaci Miêdzynarodowego Konkursu Literackiego im. Wandy Chotomskiej i Uczniowie Szko³y Konsularnej w NY.

Pierwsza Dama zwróci³a siê do zgromadzonej m³odzie¿y s³owami „mo¿ecie czuæ siê dumnymi Polakami i otwartymi na œwiat Amerykanami”. W akcjê Narodowego Czytania zaan-

ga¿owani s¹ Polacy na ca³ym œwiecie. Tegoroczna ods³ona Narodowego Czytania zosta³a zainaugurowana przez Parê Prezydenck¹ 28 lutego. í 19


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

2

www.kurierplus.com

Hufiec Harcerek „Podhale” wraz z Hufcem Harcerzy „Warmia” rokrocznie bior¹ czynny udzia³ w Paradzie Pu³askiego. Czynnie uczestnicz¹ w uroczystej Mszy Œw. w katedrze Œw. Patryka, s³u¿¹ jako sztab porz¹dkowy Parady, i maszeruj¹ 5-t¹ alej¹ wraz

u

u

z umundurowanymi jednostkami. Co roku tak¿e, z pomoc¹ sponsorów, a szczególnie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, Okrêg II, przedstawiaj¹ ¿ywy obraz na towarzysz¹cym im rydwanie, który odzwierciedla has³o Parady. W tym roku, aby zadoœæ uczyniæ 100-leciu Niepodleg³oœci Pol-

ski, ZHP z³o¿y³o ho³d B³êkitnej Armii, przedstawiaj¹c pomocniczy oddzia³ kobiecy w Buffalo wspieraj¹cy Akcjê Rekrutacyjn¹ do Armii Polskiej we Francji, w roku 1918, a tak¿e 1-szego poleg³ego oficera z B³êkitnej Armii we Francji, Porucznika Lucjana Chwa³kowskiego, MB ochotnika z Ameryki.

Dru¿yna harcerzy z Clark, NJ, przed Msz¹ Œw. w Katedrze œw. Patryka.

Zwi¹zek Harcerstwa Polskiego na Paradzie.

u

Rydwan „Ho³d B³êkitnej Armii”.

Pokazy filmowe w Klubie Amber Pokazy filmowe w Klubie Amber Health w ramach nowojorskiego Festiwalu Polskich Teatrów Telewizji: – W poniedzialek 15 paŸdziernika o godz. 1 po po³udniu odbêdzie siê projekcja spektaklu pt. „Brat naszego Boga”, autorstwa Karola Wojty³y i re¿yserii Paw³a Woldana. To opowieœæ o istnieniu dwóch powo³añ w jednym cz³owieku. G³ówny bohater - Adam Chmielowski musi dokonaæ wyboru pomiêdzy sztuk¹ a pos³annictwem Bogu. W roli g³ównej Borys Szyc. – We wtorek 16 paŸdziernika, w 40 rocznicê wyboru Karola Wojty³y na papie¿a, o 1 po po³udniu obejrzymy spektakl Teatru Telewizji pt. „Totus Tuus” autorstwa i w re¿yserii Paw³a Woldana. Przedstawia on historiê Jana Paw³a II, który 13 maja 1981 zosta³ postrzelony na Placu Œwiêtego Piotra w Watykanie.

u

Dziewczêta przebrane za wolontariuszki pomocniczego oddzia³u kobiet w Buffalo.

Organizatorem pokazów jest dr Dariusz Zawiœlak, Dyrektor Festiwalu. Wstêp wolny. Klub Amber Health 71 India Street, Greenpoint, NY Tel. 718-388-8388

FOTO: ZYGMUNT BIELSKI

Harcerze na Paradzie Pu³askiego


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com

3

Dziêkujê za dobro i ¿yczliwoœæ

Pani Teresie Kramer za piêkne plakaty informacyjne o imprezach towarzysz¹cych paradzie. Ryszardowi Mazurowi, Jerzemu Durlikowi za tak potrzebne mi wsparcie wsparcie. Wszystkim tym, którzy finansowo wsparli i uœwietnili imprezy po paradzie. Kasi Zió³kowskiej, Wojciechowi Maœlance i Marcinowi Zurawiczowi oraz Zygmuntowi Bielskiemu za piêkne zdjêcia, które zawsze bêd¹ dla mnie cenn¹ pami¹tk¹. DJ Januszowi za wspania³¹ muzykê i profesjonalne prowadzenie imprez. Komitetowi Greenpointu Parady: Dariuszowi Knapikowi, Arturowi Dybanowskiemu, Penny Donach, Dorocie Andraka oraz Joannie Knapik-Szablak za okazywan¹ mi pomoc. Iwonie Hartley i i Tatianie Serafin za piêkne nagrania i ich rozpowszechnianie w celu popularyzacji parady. Wszystkim moim uczniom za wspania³¹ wsp³pracê w celu uœwietnienia imprez zwi¹zanych z parad¹ Centrum Polsko S³owiañskiemu za u¿yczenie sali widowiskowej na koncert muzyki polskiej. Krystynie z Christinas Restaurant za wyj¹tkowo serdeczne przyjêcie moich goœci po koncercie. Kurierowi Plus, Nowemu Dziennikowi Bia³emu Or³owi i Markowej Aptece za artyku³y i wywiady zwi¹zane ze mn¹ i parad¹. S³awomirowi Kucharczyk za pomoc komputerow¹. Mojemu synowi Nicholasowi Kaponyas za olbrzymi¹ pomoc, wsparcie i cierpliwoœæ w czasie przygotowañ do parady.

Bo¿ena Konkiel

FOTO: ZOSIA ¯ELESKA-BOBROWSKI

Greenpoint w tegorocznej Paradzie Pu³awskiego prezentowa³ siê znakomicie. By³o nas widaæ. Chcia³am podziêkowaæ wszystkim, którzy przycznili siê do tego aby Greenpoint, który mia³am przyjemnoœæ prowadziæ w ostatni¹ niedzielê Pi¹t¹ Alej¹ Manhatanu by³ jednym z nalepiej prezentuj¹cych siê kontyngentów. W ci¹gu ostatniego miesi¹ca otrzyma³am tyle wsparcia od spo³ecznoœci dzielnicy, w której mieszkam i pracujê, ¿e w najœmielszych oczekiwaniach o tym nie marzy³am. Z ca³ego serca dziêkujê: wszystkim obecnym na bankiecie w Princess Manor, gdzie wrêczono mi marsza³kowsk¹ szarfê i tym, którzy tak licznie w ostatni¹ niedzielê wziêli udzia³ w Paradzie. Moim przyjació³kom: Halinie Wójtowicz, Ewie Hatak, Joannie Mrzyk, Eryce Volker, Zosi K³opotowskiej i Renacie Jutkiewicz za ca³odobowe wsparcie - nie tylko duchowe. Christinie Cieloszczyk, dyrektorce szko³y œw. Stanis³awa Kostki za wszelk¹ pomoc, której udziela³a mi na ka¿dym kroku. Pani Gra¿ynie Wierciñskiej, Barbarze £apiñskiej, Irenie Czartoryjskiej, Krystynie Czernisz, Rodzinie Nytko, Rodzinie Chibowski, Rodzinie Kadzielawskich i Ponarskich oraz kierownictwu Krakowianek za wielk¹ pomoc przy organizowaniu przyjêcia po paradzie na którym bawi³o siê ponad 300 osób. Wszystkim, którzy za poœrednictwem jurnala parady i polonijnych gazet z³o¿yli mi gratulacje i ¿yczenia. Pani Ma³gorzacie Iwañczuk z Margaret European Beauty Center i Pani El¿biecie Maziarz z Hair Studio za piêkne makija¿e i super fryzury.

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

sta³a wspó³praca

Zofia Doktorowicz-K³opotowska

Andrzej Józef D¹browski, Agata Galanis, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Katarzyna Zió³kowska

dyrektor artystyczny

korespondenci z Polski

KURIER P L U S

P O L I S H

W E E K L Y

M A G A Z I N E

redaktor naczelny Marek Rygielski

Jan Ró¿y³³o

Instytutu Józefa Pi³sudskiego Gala Nagród 2018 Instytut Józefa Pi³sudskiego w Ameryce po raz kolejny przyzna³ nagrody wybitnym przedstawicielom nauki i sztuki. Medale zostan¹ wrêczone na uroczystej gali, w salonach Konsulatu Generalnego RP. Wrêczenie Nagród Instytutu jest jednym z najbardziej presti¿owych wydarzeñ polonijnych w Stanach Zjednoczonych. Promuje polsk¹ kulturê, naukê i biznes w USA wyró¿niaj¹c wybitnych naukowców, artystów i dzia³aczy spo³ecznych. W tym roku medale Instytutu Pi³sudskiego otrzymaj¹ nastêpuj¹ce osoby: Alicja Winnicki, kurator 14 dystryktu NYC Board of Education, wczeœniej dyrektor amerykañskiej szko³y publicznej PS 34 i nauczyciel szkó³ amerykañskich. Alicja Winnicki konsoliduje œrodowisko polonijne i wspó³pracuje z lokalnymi amerykañskimi politykami. Alicja Winnicki otrzyma Marshal Józef Pi³sudski Leadership and Achievement Award za wybitne osi¹gniêcia w dziedzinie szkolnictwa i dzia³alnoœci polonijnej. Prof. Mariusz Wo³os, polski historyk i eseista, profesor nauk humanistycznych, pracownik Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie i Instytutu Historii PAN w Warszawie. Profesor Wo³os otrzyma Wac³aw Jêdrzejewicz History Medal za wybitne osi¹gniêcia w dziedzinie historii, a szczególnie badañ dotycz¹cych okresu XX-lecia Miêdzywojennego w Polsce. Prof. Wac³aw Szybalski, wybitny naukowiec œwiatowej s³awy, pionier nowoczesnej biotechnologii i prekursor naukowy szeregu noblistów. Intelektualista, go-

r¹cy polski i lwowski patriota. Profesor Szybalski otrzyma Maria Sk³odowska-Curie Medal za wybitne osi¹gniêcia w dziedzinie biotechnologii i genetyki. Dr Bohdan Urbankowski, polski poeta, eseista, dramaturg i filozof. Jest autorem ponad 50-ciu ksi¹¿ek, dramatów, esejów i zbiorów poezji. Wybitny znawca dzie³a i postaci marsza³ka Józefa Pi³sudskiego. Dr Urbankowski otrzyma Joseph Conrad Literature Medal za wybitne osi¹gniêcia w dziedzinie twórczoœci literackiej i publicystycznej. W ubieg³ych latach medale Instytutu otrzymali miêdzy innymi: Barbara Mikulski, senator USA, Zbigniew Gluza, wydawca, dr Hilary Koprowski, mikrobiolog, Richard M. Watt, pisarz, prof. Andrzej Nowak, historyk, prof. Timothy Snyder, historyk, prof. Krzysztof Szwagrzyk, historyk, Henryk Górecki, kompozytor, Rafa³ Olbiñski, grafik, Andrzej Pityñski, rzeŸbiarz, Alina Czerniakowska, re¿yser filmów dokumentalnych i Leszek D³ugosz, poeta, aktor, kompozytor. Tegoroczna Gala Nagród Instytutu bêdzie wyj¹tkowa, poniewa¿ odbywa siê w setn¹ rocznicê odzyskania niepodleg³oœci przez Polskê. Uœwietni j¹ recital tenora Piotra Buszewskiego, który wyst¹pi m.in. z koncertem pieœni legionowych. Podczas Gali rozstrzygniêty zostanie wakacyjny konkurs fotograficzny, skierowany do polonijnych uczniów. Gala odbywa siê pod honorowym patronatem wiceprezesa Rady Ministrów, ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. dr hab. Piotra Gliñskiego.

PR

fotografia

Kurier Plus, Inc. Adres: 145 Java Street

wydawcy

Tel: (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax: (718) 389-3140 E-mail: kurier@kurierplus.com Internet: www.kurierplus.com

Zosia ¯eleska-Bobrowski John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek

Brooklyn, NY 11222

Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

4

www.kurierplus.com

Na drogach Prawdy Bo¿ej

Na chomiczych ko³owrotkach Gdy wybiera³ siê w drogê, przybieg³ pewien cz³owiek i upad³szy przed Nim KS. RYSZARD KOPER na kolana, WWW.RYSZARDKOPER.COM.PL pyta³ Go: „Nauczycielu dobry, co mam czyniæ, aby osi¹gn¹æ ¿ycie wieczne?” Jezus mu rzek³: „Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzo³ó¿, nie kradnij, nie zeznawaj fa³szywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkê”. On Mu rzek³: „Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzega³em od mojej m³odoœci”. Wtedy Jezus spojrza³ z mi³oœci¹ na niego i rzek³ mu: „Jednego ci brakuje. IdŸ, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a bêdziesz mia³ skarb w niebie. Potem przyjdŸ i chodŸ za Mn¹”. Lecz on spochmurnia³ na te s³owa i odszed³ zasmucony, mia³ bowiem wiele posiad³oœci. Mk 10, 17- 21

C

ristian Hinojosa bardzo szybko wyp³yn¹³ na szerokie wody w sferze biznesowej. Po ukoñczeniu studiów w 2000 r. otrzyma³ intratn¹ pracê jako bankier inwestycyjny. Obraca³ milionami. Podró¿owa³ po ca³ym œwiecie. Dzwonili do niego w sprawach biznesowych dyrektorzy najwiêkszych korporacji. Wszystko uk³ada³o siê jak w piêknym œnie, w którym spe³niaj¹ siê najpiêkniejsze marzenia. A mimo to czu³ siê nieszczêœliwy. A¿ przyszed³ moment refleksji: „Wszystko, co robiê, to zarabianie pieniêdzy dla klientów, moich szefów i dla mnie. Czu³em, ¿e to nie jest to co powinienem robiæ”. Cristian trwa³ w tym biznesie jeszcze piêæ lat. Wspomina: „W czasie, gdy pracowa³em jako bankier inwestycyjny, z³o¿y³em wniosek o zatrudnienie do Departamentu Stra¿y Po¿arnej w Dallas i kilka miesiêcy póŸniej by³em ju¿ pracownikiem stra¿y po¿arnej”. Trzynaœcie lat póŸniej kapitan Christian Hinojosa zamieszka³ z ¿on¹ i dwójk¹ dzieci w wynajêtym mieszkaniu z dwoma sypialniami. Ma znacznie mniejsz¹ pensjê ni¿ ta szeœciocyfrowa, jak¹ otrzymywa³, gdy pracowa³ w bankowoœci inwestycyjnej. Ma teraz du¿o mniej pieniêdzy, ale mówi: „Moje ¿ycie nabra³o nowej jakoœci. Jestem szczêœliwy i zadowolony z tego co robiê. Znalaz³em swoje miejsce w ¿yciu”. Profesor psychologii Amherst College, Catherine Sanderson promotor pracy doktorskiej Cristiana w pe³ni popiera decyzjê swojego by³ego ucznia, poniewa¿ za pieni¹dze nie mo¿emy kupiæ szczêœcia. Mówi: „Zawsze istnieje nadzieja, ¿e gdy zarobiê wiêcej pieniêdzy, to odnajdê szczêœcie... Jak chomiki na ko³owrotku, ci¹gle gonimy za nowymi rzeczami i nigdy nie jesteœmy do koñca zadowoleni z tego co dostaliœmy. Kiedy rozmawiam z ludŸmi, którzy lubi¹ swoj¹ pracê nie mówi¹: „Kocham moj¹ wyp³atê”- œmieje siê profesor Sanderson (CBS Sunday Morning).

A

teraz drogi Czytelniku zatrzymaj siê i spojrzyj na œwiat przez pryzmat chomiczego ko³a. Nie wiem jak Ty, ale ja dostrzegam ca³e farmy chomiczych ko³owrotków, ale zamiast chomików w pocie czo³a uwijaj¹ siê na nich ludzie. Widzê na jednym z nich staruszka, który zostawi³

u

Pieter Boel – Alegoria przemijania.

miliony na koncie, a za ¿ycia ¿ona skar¿y³a siê, ¿e na obiad zabiera³ j¹ bardzo rzadko i to tylko do MacDonalda, bo to najtaniej. Zaœ przed znajomymi che³pi³ siê wysokoœci¹ konta bankowego, które z zaciek³oœci¹ chomika ci¹gle powiêksza³. Po œmierci jego dom zosta³ wystawiony na sprzeda¿. Ktoœ inny bêdzie siê bawi³ i korzysta³ z ¿ycia za jego pieni¹dze. Widzê biznesmena, który z jêzykiem na brodzie biegnie od jednej inwestycji do drugiej lub do s¹du, tratuj¹c po drodze innych ludzi i zaniedbuj¹c rodzinê. Na innym ko³owrotku pracuje cz³owiek opanowany ¿¹dz¹ s³awy i w³adzy. Dla ich osi¹gniêcia poœwiêci wszystko. Z nich to czêsto rekrutuj¹ siê klienci chomiczego ko³owrotka wa¿nych bankietów i spotkañ. Najwa¿niejsze staje siê dla nich, aby zasi¹œæ do sto³u z wa¿nymi ludŸmi i zrobiæ sobie zdjêcie. Ale jest to raczej œmieszne ni¿ groŸne. Jak¿e oblegany jest ko³owrotek, gdzie rozdaj¹ odznaczenia, wyró¿nienia. W sumie te ko³owrotki nie s¹ z³e, wa¿ne aby cz³owiek potrafi³ siê zatrzymaæ i zadaæ sobie pytanie czy ta gonitwa ma sens i gdzie mo¿na odnaleŸæ pokój i radoœæ ¿ycia. Uczyniæ to co uczyni³ Cristian w historii opowiedzianej na wstêpie.

K o³owrotkowe

rozminiêcie siê z ziemskim powo³aniem nie jest tak groŸnie, jak rozminiêcie siê z powo³aniem wiecznym, ostatecznym celem, o którym œw. Jan Pawe³ II mówi³: „Kiedy przeminie postaæ tego œwiata, ci, którzy przyjêli Boga w swym ¿yciu i przynajmniej w chwili œmierci otwarli siê szczerze na Jego mi³oœæ, bêd¹ mogli siê cieszyæ pe³ni¹ komunii z Bogiem, stanowi¹c¹ cel ludzkiej egzystencji”. Œwietnie zdawa³ sobie z tego sprawê m³odzieniec z dzisiejszej Ewange-

lii, który przyszed³ do Jezusa i zada³ mu pytanie: „Nauczycielu dobry, co mam czyniæ, aby osi¹gn¹æ ¿ycie wieczne?” Na co Jezus odpowiedzia³: „Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzo³ó¿, nie kradnij, nie zeznawaj fa³szywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkê”. Zachowuj je zatem, a bêdziesz zbawiony, osi¹gniesz ¿ycie wieczne. M³odzieniec powiedzia³, ¿e je zachowuje, ale prawdopodobnie nie tak koñca, bo dalej oczekuje odpowiedzi Jezusa. Mo¿e zachowywa³ przykazania na sposób faryzejski tzn. zewnêtrznie, serce jego by³o daleko od ducha tego prawa. Mo¿e przeszkadza³y mu w tym dobra materialne. Dlatego Chrystus mówi: „IdŸ, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a bêdziesz mia³ skarb w niebie”. Okaza³o siê, ¿e dobra materialne by³y dla niego przeszkod¹ do wiecznoœci. Ewangelia mówi o nim: „Lecz on spochmurnia³ na te s³owa i odszed³ zasmucony, mia³ bowiem wiele posiad³oœci”. Kapitan Hinojosa zrozumia³ lekcjê, która dla m³odzieñca z dzisiejszej Ewangelii by³a za trudna. Nie chodzi tu o bogactwa same w sobie. Z natury nie s¹ one ani dobre ani z³e. Dopiero w rêku cz³owieka mog¹ staæ siê jednym albo drugim. Bogactwo jest jednym z b³ogos³awieñstw, którym obdarza nas Bóg. B³ogos³awieñstwem, które przez nas dociera do naszych bliŸnich. Ewangelia przestrzega nas abyœmy siê nie zatracili w chomiczym ko³owrotku ich zdobywania, aby nie spe³ni³o siê w nas powiedzenie: Pieni¹dz u g³upiego jest przy w³adzy, a u m¹drego na s³u¿bie. Bogactwo powinno byæ Ÿród³em pe³niejszego ¿ycia nas samych jak i bliŸnich. Ma nam pomagaæ jak najpiêkniej odbyæ podró¿ naszego ¿ycia i nie mo¿e siê staæ wa¿niejsze od samej podró¿y. m

Katolicki Klub Dyskusyjny Œw. Jana Paw³a II zaprasza na spotkanie poetycko-modlitewne poœwiêcone Matce Bo¿ej Ró¿añcowej 14 paŸdziernika 2018 roku. Godzina 12:00 pm Msza Œw. po polsku, 1:00 pm spotkanie. Koœció³ Œw. Stanis³awa B i M - 101 E 7 Str., Manhattan miêdzy 1 Ave. i Ave. A. Dojazd: Metro 6 do Astor Pl., F do 2 Ave., L do 1 Ave. Wszystkich cz³onków i sympatyków klubu serdecznie zapraszamy. Nowojorski Klub Podró¿nika zaprasza na wycieczkê do Ekwadoru z Wyspami Galapagos w dniach: 13 – 24 lutego 2019 r. Wiêcej informacji na stronie: https://nytravelclub. com. pl lub pod numerami telefonów: 347 683 2630 lub 347 876 3738

Krucjata Ró¿añcowa Grupa Pro – life Œw. M. Kolbe zaprasza do udzia³u w Krucjacie Ró¿añcowej

Matki Bo¿ej z Fatimy w Obronie ¯ycia Poczêtego, 13 paŸdziernika o 12:00 w po³udnie, przed koœcio³em Œw.Antoniego i Alfonsa, Greenpoint. Bêdziemy siê modliæ z transparentami o Zaniechanie aborcji, eutanazji, ma³¿eñstw tej samej p³ci i Powrót Ameryki do Boga.

Info: Brat Jan (347) 938 – 8362


www.kurierplus.com

Chcê ci powiedzieæ...

Ogieñ

Ojciec PAWE£ BIELECKI W ostatnim tekœcie napisa³em, ¿e ogrzewa nas ogieñ a nie dym. Czas. Ludzie. PrzyjaŸñ. Bliscy. Mi³oœæ. Bóg. To jest nasz OGIEÑ. A co jest naszym dymem? Strach, plotka, wieczne os¹dzanie innych, gniew, zemsta, zmienianie bliskich na si³ê. To jest nasz DYM. Zatem co Ciê ogrzewa? Ale jest te¿ tak, ¿e czas traktujemy jak wroga a tymczasem czas mo¿e byæ TWOIM sprzymierzeñcem. Nie mo¿na siê go baæ. Czas daje Ci kolejn¹ chwilê by przyjrzeæ siê ¿yciu co go tak naprawdê ogrzewa? Czas daje Ci jeszcze jeden dzieñ by bliskim powiedzieæ jak s¹ wa¿ni dla Ciebie, ¿e bez nich Ciê nie ma.

KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

Czas uczy Ciê jak pogodziæ siê z umieraniem. Umieranie dokonuje siê powoli, etapami. Tak, umieranie bywa bolesne, ale te¿ uczy Ciê zgody na bezradnoœæ. Umieranie uczy Ciebie i mnie, ¿e trzeba czasem po prostu zgodziæ siê na nie. A na koñcu zostaje ta piêkna myœl, ¿e w umieraniu chodzi te¿ o zgodê na zmianê adresu na lepszy… Ogrzewa Ciê ogieñ, bo tak chcia³o niebo. Ogrzewa Ciê nadzieja bo tak chcia³ Bóg. Ogrzewa Ciê bliskoœæ innych bo tak chcia³eœ/chcia³aœ TY gdy powiedzieliœcie sobie wspólne TAK, bêdziemy razem… Ogrzewa Ciê zwyczajny dzieñ, który ktoœ po prostu z przyjaŸni do Ciebie zamienia w cudowne œwiêto. Ale te¿ dusi Ciê dym nadmiernej troski o jutro, o sprawy, nad którymi nie masz kontroli. Bóg w³aœnie wtedy przychodzi, by Ciê z tego dymu wyci¹gn¹æ. Bóg przychodzi i znowu pyta Ciebie ile¿ mo¿na tak ¿yæ na palcach? ¯yjesz na palcach ze strachu przed Bogiem, który jest mi³oœci¹, ¿yjesz na palcach ze strachu przed up³ywaj¹cym czasem, przed umieraniem, przed dawaniem siebie innym, ¿eby byli mniej samotni. Ta suma Twoich strachów to Twój dym…

5

UWAGA! Pni mecenas przyjmuje pod nowym adresem:

122 Nassau Avenue, Brooklyn, New York 11222 tel. (718) 349-2300, fax: (718) 349-2332 e-mail: joannagwozdzlaw@gmail.com

NIE POZWÓL, aby Twój maj¹tek przej¹³ dom starców, by Twoi najbli¿si byli pozbawieni spadku. NIE DOPUŒÆ, aby Twoje niepe³nosprawne dziecko straci³o œwiadczenia socjalne. PORADY W ZAKRESIE TESTAMENTY TRUSTS HOME CARE MEDICAID NURSING HOME MEDICAID v POWER OF ATTORNEY v v v v

v HEALTH CARE PROXY v PRAWO SPADKOWE v NIERUCHOMOŒCI

Ale dziœ b³agam pamiêtaj, ogrzewa Ciê OGIEÑ… a nie DYM… B³agam pamiêtaj, ogrzewa Ciê OGIEÑ… a nie DYM…. B³agam pamiêtaj, ogrzewa Ciê OGIEÑ…. a nie DYM…. Amen. Trzymaj siê dzielnie kimkolwiek jesteœ Drogi Czytelniku!

Czytaj nas w internecie: www.kurierplus.com

MASZ PYTANIA? W¥TPLIWOŒCI? ZADZWOÑ. CHÊTNIE UDZIELÊ PORADY: tel. (718) 349-2300


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

6

www.kurierplus.com

Widziane z Providence…

Habemus Papam 1978

KAZIMIERZ WIERZBICKI

Poœród niesnasek Pan Bóg uderza W ogromny dzwon, Dla s³owiañskiego oto papie¿a Otworzy³ tron. Ten przed mieczami tak nie uciecze Jako ten W³och, On œmia³o, jak Bóg, pójdzie na miecze; Œwiat mu to proch! Juliusz S³owacki, „S³owiañski papie¿”

W sierpniu 1963 r. mia³a miejsce koronacja figury Matki Boskiej LudŸmierskiej na Podhalu. Podczas uroczystoœci wydarzy³ siê dziwny incydent. Ber³o, bêd¹ce czêœci¹ figury, wysunê³o siê z r¹k Bogurodzicy i zaczê³o spadaæ. Stoj¹cy obok biskup Wojty³a zdo³a³ je pochwyciæ zanim upad³o na ziemiê. Bior¹cy udzia³ w uroczystoœciach prymas Polski kardyna³ Stefan Wyszyñski mia³ wówczas powiedzieæ: „Karolu, Matka Bo¿a powierza Ci w³adzê nad œwiatem”. 16 paŸdziernika 1978 r. wieczorny dziennik TVP rozpocz¹³ siê od wiadomoœci informuj¹cej, ¿e bia³y dym unosi siê nad Kaplic¹ Sykstyñsk¹ w Watykanie. Nastêpnie oznajmiono, ¿e nowym papie¿em zosta³ kardyna³ Karol Wojty³a, który przybra³ imiê Jana Paw³a II. Ca³y komunikat o wyborze Polaka na biskupa Rzymu i zwierzchnika ca³ego Koœcio³a katolickiego trwa³ nie d³u¿ej ni¿ dwie minuty. Dla olbrzymiej wiêkszoœci œwiatowych agencji prasowych, gazet oraz stacji telewizyj-

nych i radiowych by³a to przez nastêpne kilka dni wiadomoœæ numer jeden. Kardyna³ Wojty³a zosta³ nie tylko pierwszym od 455 lat papie¿em nie-W³ochem ale by³ to równie¿ hierarcha zza „¿elaznej kurtyny”, z kraju w którym w³adza prowadzi³a antyreligijn¹ politykê i kierowa³a siê zasadami filozofii materializmu. Zaskoczeniem by³ równie¿ jego stosunkowo m³ody wiek (58 lat), co czyni³o Wojty³ê jednym z najm³odszych w kolegium kardynalskim. Prasa europejska opisywa³a nietypowy ¿yciorys nowego biskupa Rzymu – jego zaanga¿owanie teatralne w m³odoœci, ciê¿k¹ pracê fizyczn¹ i konspiracyjne studia w okresie okupacji, karierê akademick¹, umi³owanie narciarstwa oraz eskapady turystyczne z m³odzie¿¹. Olbrzymia wiêkszoœæ Polaków przyjê³a wiadomoœæ z Watykanu z wielkim entuzjazmem. M³odzi ludzie wyszli na ulice z flagami narodowymi, w koœcio³ach odprawiano nabo¿eñstwa dziêkczynne a w Krakowie, dla uczczenia tej historycznej chwili, odezwa³ siê dzwon „Zygmunta”. W³adze pañstwowe by³y zaskoczone i zdezorientowane. W depeszy gratulacyjnej ówczeœni przywódcy PRL: Gierek, Jaroszewicz i Jab³oñski stwierdzili, ¿e decyzja conclave „sprawi³a Polsce satysfakcjê”, gdy¿ na tronie papieskim zasiad³ syn narodu buduj¹cego „wielkoœæ i pomyœlnoœæ swej socjalistycznej ojczyzny”. Jan Pawe³ II sta³ siê dla wielu Polaków jedynym papie¿em, którego znali. Jego poprzednik, Jan Pawe³ I zmar³ po 33 dniach od objêcia urzêdu papieskiego. Pawe³ VI zasiada³ na tronie stolicy piotrowej przez 15 lat (1963–1978). W tym czasie

Tydzieñ na kolanie Wtorek rano Dla takich rozmów warto czytaæ media, które w 90 procentach s¹ papk¹ g³upstw opartych na tym, co ktoœ chlapn¹³ a sto osób skomentowa³o albo broni¹ masowego ra¿enia, do za³atwienia w³asnych celów. Ot, rozmowa z Filipem £obodziñskim, którego pó³ Polski pamiêta z dzieciêcych filmów „Podró¿ za jeden uœmiech”, „Stawiam na Tolka Banana” a potem muzyka i dziennikarza. Teraz pracuje jako urzêdnik, bo... tak trzeba, pracuje wiêc „przy redagowaniu dwóch publikacji, które siê uka¿¹ w przysz³ym roku z okazji stulecia NIK”. Trzy lata temu, by³ na progu wielkiej tragedii: jego 21-letnia córka umiera³a na glejaka mózgu. £obodziñski: „Ta praca mi bardzo pomog³a. Trzy lata temu by³em w bardzo trudnym momencie swojego ¿ycia. Na progu ciê¿kiej depresji. Córka odchodzi³a. Potrzebowa³em zorganizowania swojego czasu. Zacz¹³em pracowaæ dzieñ po pogrzebie Marysi. ¯eby nie siedzieæ w domu, ¿eby siê szybko czymœ zaj¹æ. I to w dodatku czymœ, o czym nie mia³em pojêcia.” Padaj¹ wa¿ne s³owa o nieuchronnoœci œmierci i cierpieniu: „Od pewnego momentu cz³owiek ju¿ wie, jaki jest koniec. I stara siê tylko o to, ¿eby wszyscy przeszli przez to godnie, z bólem, ale w stanie jakiejœ g³êbszej duchowoœci. Tego wszystkiego nie da siê oswoiæ. Ale trzeba robiæ, co siê da. Mnie siê wyæ chce do dziœ, codziennie. Przecie¿ dopiero co, 1 paŸdziernika by³a trzecia rocznica œmierci Marysi. Ale zdajê sobie sprawê,

¿e choæby nie wiem jak zaklinaæ œwiat, to s³oñce wzejdzie, to po ziemniaki trzeba pójœæ. Wielu ludzi ju¿ odchodzi³o i ich bliscy musieli dalej ¿yæ. Nie jestem wiêc wyj¹tkowy. Choæ opisaæ tego wszystkiego siê nie da, bo nie ma na to s³ów.” S³owa utkane z bólu i cierpienia… Dalej: „S¹ rzeczy, których nie rozumiem. W kategorii ca³ego œwiata – nie rozumiem cierpienia, które do niczego nie prowadzi. Gdyby Bóg rzeczywiœcie musia³ zabraæ m³od¹ osobê, to móg³ to zrobiæ w sposób nag³y, poprzez wypadek na przyk³ad. A nie kosztem kilkuletniego cierpienia. To jest niegodziwe. To samo myœlê o wszystkich dzieciach, które odesz³y, czy to przez chorobê, czy wojnê, czy przez rozpêdzonego kretyna na jezdni, czy przez po¿ar, jak ostatnio, kiedy dwóch ch³opców siê spali³o. To s¹ rzeczy zupe³nie œwiatu niepotrzebne. Cierpienie niewinnych jest niepotrzebne. Nie ma na to zgody (…) W czasie choroby Marysi dotarliœmy do wielu lekarzy, do wielu koncepcji leczenia, równie¿ do Berlina. I wielu profesorów siê pochyla³o na tym przypadkiem. Pomyœla³em sobie, ¿e moje nazwisko tu wiele zdzia³a³o, a co ma zrobiæ kolejarz z Grudzi¹dza, któremu dziecko choruje? Nie dotrze do znanego profesora.” W³aœnie, przypadek Kowalskiego z Zadupia Górnego. Który ¿yje z wyrokiem i raczej ma ma³e szanse na cokolwiek. Dlaczego? Jednak dlaczego to wszystko? Mimo wszystko £obodziñski wierzy, wiêc przynajmniej nie tonie w Pustce. Mówi: „z Bogiem dalej siê spieram, dalej dyskutujê. Jestem jak ci ¯ydzi pod Œcian¹ P³aczu,

by³ pokazywany w polskiej telewizji zwykle z okazji œwi¹t Bo¿ego Narodzenia. Gdyby Karol Wojty³a nie zosta³ arcybiskupem metropolit¹ krakowskim poœwiêci³by siê prawdopodobnie pracy naukowo-dydaktycznej jako profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W konsekwecji nigdy nie zosta³by kardyna³em a co za tym idzie papie¿em. Jako m³ody biskup pomocniczy, Wojty³a nie by³ uwa¿any za najlepszego kandydata na urz¹d arcybiskupa metropolity Krakowa. Jednak w oczach w³adz pañstwowych uchodzi³ za umiarkowanego hierarchê, zwolennika porozumienia z rz¹dem. Stefan Kisielewski pisa³ w swych wspomnieniach, ¿e Zenon Kliszko, osoba numer dwa po Gomu³ce, mia³ powiedzieæ: „Partia popiera tego”. Nieco póŸniej w³adze PRL-u musia³y byæ doœæ zawiedzione. W latach 70. kardyna³ Wojty³a stan¹³ zdecydowanie po stronie opozycji demokratycznej. W 1977 r. solidaryzowa³ siê z krakowsk¹ m³odzie¿¹ po zabójstwie Stanis³awa Pyjasa. Pierwsza pielgrzymka Jana Paw³a II do ojczyzny w 1979 r. mia³a prze³omowe znaczenie. W spotkaniach z papie¿em bra³y udzia³ milionowe rzesze wiernych. PóŸniej mówiono, ¿e Polacy „mogli siê policzyæ”. Nast¹pi³o niezwyk³e rozbudzenie œwiadomoœci narodowej i religijnej. Przyczyni³y siê te¿ do tego s³owa papie¿a-Polaka wypowiedziane w wielu miejscach. W Warszawie odda³ ho³d bohaterom powstania 1944 r. mówi¹c, ¿e stolica „zdecydowa³a siê na nierówn¹ walkê z najeŸdŸc¹, na walkê, w której zosta³a opuszczona przez sprzymierzone potêgi”. W by³ym hitlerowskim obozie zag³ady w Oœwiêcimiu tysi¹ce zgromadzonych us³yszaly s³owa: „Nie mo¿e byæ Europy sprawiedliwej bez Polski niepodleg³ej na jej mapie”.

Efekty czerwcowej pielgrzymki nie da³y d³ugo czekaæ na siebie. Rok póŸniej rozpoczê³y siê strajki, których kulminacj¹ by³ Polski Sierpieñ 1980. Robotnicy Stoczni Gdañskiej zaraz na pocz¹tku swego protestu wywiesili portret Jana Paw³a II na g³ównej bramie zak³adu. Kilka tygodni póŸniej powsta³a „Solidarnoœæ” – pierwsza niezale¿na od w³adzy organizacja spo³eczna w bloku sowieckim. Podczas 16 miesiêcy „karnawa³u Solidarnoœci” polski papie¿ by³ myœl¹ i sercem ze swoimi rodakami. Na pocz¹tku grudnia 1980 r., kiedy wojska sowieckie gotowe by³y do przekroczenia polskiej granicy, Jan Pawe³ II wys³a³ osobisty list do przywódcy sowieckiego Bre¿niewa. Wed³ug niektórych relacji mia³ w nim napisaæ, ¿e w razie militarnej interwencji zrezygnuje z urzêdu papieskiego i wróci do Polski aby byæ razem ze swym narodem. Interwencja nie nast¹pi³a ale rok póŸniej polskie w³adze komunistyczne wprowadzi³y stan wojenny. Tym razem Jan Pawe³ II dzieli³ cierpienia i troski z rodakami i nieustannie wspiera³ ich duchowo. Kiedy ponownie przyby³ do kraju w 1983 r., rozpocz¹³ pielgrzymkê od s³ów: „Pokój Tobie Polsko, Ojczyzno moja!”. W ci¹gu nastêpnych lat popiera³ moralnie i politycznie opozycjê w Polsce. W tym celu wspó³pracowa³ z amerykañskim prezydentem Ronaldem Reaganem. Odzyskanie niezale¿noœci przez Polskê w 1989 r. nie by³o wy³¹cznie zas³ug¹ Jana Paw³a II, ale mia³ on w tym znaczny udzia³. W czterdziest¹ rocznicê rozpoczêcia jego historycznego pontyfikatu wypada pamiêtaæ o s³owach, które wyg³osi³ podczas jednej ze swych kolejnych pielgrzymek do ojczyzny: „Wolnoœci nie mo¿na tylko posiadaæ, ale trzeba j¹ stale zdobywaæ, tworzyæ”. m

którzy maj¹ pretensjê do Boga. Ale przynajmniej mam do kogo mieæ pretensjê. A nie tylko ¿yæ w pustce. A jak jest, to siê dopiero oka¿e. Mój tata, który odszed³ niedawno, agnostyk absolutny, ju¿ wie. Albo nie wie, bo tam nic nie ma i jego nie ma (…) Rzadko na ten temat mówiê. Dziœ akurat powiedzia³em i nie wstydzê siê tego. I pierwszy raz mówiê o tym publicznie. Nie ¿eby epatowaæ, bo to ju¿ nie chodzi o mnie. Ale mo¿e chcia³bym s³u¿yæ pomoc¹ tym, którzy znajd¹ siê w podobnej sytuacji. ¯eby siê dowiedzieli, jak potem jest.” No i na koniec zdruzgotany przez okolicznoœci, niczym wspó³czesny Hiob: „Wierzê w Boga, aczkolwiek nie zawsze mam pewnoœæ, czy Bóg wierzy w cz³owieka. Przecie¿ wiara w cz³owieka naprawê wymaga heroizmu. No, ale Bóg jest wszechmog¹cy. Mo¿e dlatego modl¹c siê nigdy nie proszê. Tylko dziêkujê. Prosiæ nie ma sensu, bo Bóg i tak wszystko ogarnia, czas ca³y, równie¿ ten, który bêdzie, wiêc proszenie o cokolwiek nie ma sensu. Moja proœba nic nie zmieni. Z Jego perspektywy to wszystko ju¿ siê wydarzy³o (…) I ja zasadniczo lubiê ludzi. Uwa¿am, ¿e dopóki nie zrobi¹ œwiñstwa, to zas³uguj¹ na szacunek. Choæ z drugiej strony wiem, ¿e jako gatunek ludzki jesteœmy fuszerk¹. I o tym dyskutujê z Panem Bogiem. Wydajê mi siê, ¿e to nie my jesteœmy celem stworzenia, tylko jakieœ inne stworzenia. Karaluchy na przyk³ad przetrwaj¹ wszystko. Byæ mo¿e my im s³u¿ymy. Cz³owiek przyniós³ na ziemi wiêcej zniszczenia ni¿ po¿ytku. Przyszliœmy najpóŸniej, a zachowujemy siê tak, jakby to wszystko by³o nasze. A nie jest. S³abo to jest pomyœlane. Mam wiêc podejrzenia, ¿e to nie o nas chodzi³o.” Takie to s³owa padaj¹ w tej rozmowie Magdaleny Rigamonti w „Dzienniku. Gazecie Prawnej”. No i co tu dodaæ, o czym

pisaæ wiêcej? Wszystko ju¿ jest, palce zamieraj¹ na klawiaturze... Wtorek ciemna noc Wczoraj styczeñ, dzisiaj po³owa paŸdziernika siê zbli¿a, jutro ju¿ zacznie siê bo¿onarodzeniowy sza³. Czas op³atków, œledzików, kolejny rok za nami. Lata tak szybko mijaj¹, ¿e nawet nie mo¿na siê zastanowiæ… Po co? „To… ju¿ teraz?” Obyœmy nie musieli sobie powiedzieæ w ostatniej chwili ¿ycia, gdy nieprzygotowani bêdziemy wstêpowaæ na Drug¹ Stronê. Zdziwieni, ¿e nie ma ju¿ czasu na poprawki, bo ten poci¹g odjecha³ ju¿ ze stacji ¯ycie. Z rozwa¿añ: „Uczyñ mnie cz³owiekiem prawdziwie wolnym, tak¿e od samego siebie i natrêtnego przekonania, ¿e wszystko ode mnie zale¿y”. „Natrêtnego przekonania”... ¿e mog¹ zmieniaæ innych, ich postêpowanie, ich cierpienia i reakcje na nie. Z regu³y… nic nie mo¿emy w tej materii zrobiæ. Wszystko na co mo¿emy liczyæ, to skupiæ siê na w³asnych reakcjach, zrachowaniach, czynach ale i s³owach... I jeszcze jedno m¹dre zdanie, które us³ysza³em. Najpierw by³o moje stwierdzenie, ¿e w³aœciwie rozumiem ju¿, ¿e „¿ycie cz³owieka musi siê sk³adaæ z cierpienia, czêsto niezas³u¿onego, bo taka jest natura naszego niedoskona³ego ¿ycia”. Dla wierz¹cych to jasne: grzech pierworodny wytr¹ci³ nas ze stanu doskona³oœci, niewierz¹cym trudniej wyt³umaczyæ, ale generalnie ludzie nie s¹ równi sobie i lubi¹ z tego korzystaæ, a poza tym w Naturze nie ma lekko, jest doœæ okrutna dla wszystkich stworzeñ, czemu mia³aby oszczêdzaæ akurat cz³owieka… „Skoro tak myœlisz, to dlaczego uwa¿asz, ¿e akurat Ty, Ty jeden, mo¿e jeden z niewielu, mia³byœ byæ tego cierpienia pozbawiony?” zapyta³ mnie m¹dry cz³owiek. Szach-mat, odpowiedzieæ nie umia³em.

Jeremi Zaborowski


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com

7

$4,000.000.00 PO 4 OPERACJACH M³ody pracownik dozna³ wypadku podczas generalnego remontu domu jednorodzinnego na Brooklynie. Dwudziestopiêciolatek dozna³ ciê¿kich obra¿eñ w wyniku upadku z niezabezpieczonej drabiny. Ch³opak spad³ na ziemiê a¿ z trzydziestu stóp. Dozna³ z³amania lewego ³okcia i przedramienia. Naderwa³ tak¿e wiêzad³a w lewymi prawym barku. Ponadto, badanie MRI wykaza³o przepuklinê dysków w kilku odcinkach krêgos³upa lêdŸwiowego. Poszkodowany musia³ przejœæ ³¹cznie cztery operacje i odbyæ wielomiesiêczn¹ fizykoterapiê. Ubezpieczenie Workers” Compensation pokry³o jedynie koszty leczenia i czêœæ utraconych zarobków, w zwi¹zku z czym poszkodowany za³o¿y³ tak¿e sprawê cywiln¹. Zgodnie z nowojorskim prawem nie móg³ pozwaæ swego pracodawcy, którego ubezpieczenie wyp³aca³o œwiadczenia Workers” Compensation. W tego typu sprawach zazwyczaj pozywany jest w³aœciciel budynku oraz generalny wykonawca. W tym przypadku poszkodowany nie móg³ jednak pozwaæ w³aœciciela na podstawie artyku³u 240 Prawa Pracy, poniewa¿ wypadek zdarzy³ siê w budynku jednorodzinnym. Ustawodawca zwolni³ bowiem z bezwzglêdnej odpowiedzialnoœci w³aœcicieli domów jedno i dwurodzinnych, którzy nie kontrolowali lub nie nadzorowali pracy poszkodowanego. Zwolnienie nie dotyczy w³aœcicieli, którzy wykorzystuj¹ nieruchomoœæ ca³kowicie i wy³¹cznie do celów komercyjnych. W takich sprawach wa¿ne jest usta-

lenie celu i przeznaczenia wykonywanych prac, które istnia³y w chwili wypadku. Czasami bywa bowiem, ¿e w³aœciciel przekszta³ca dom na nieruchomoœæ ca³kowicie komercyjn¹ – wówczas mamy szansê na poci¹gniêcie w³aœciciela do odpowiedzialnoœci. Najtrudniej jest w sytuacjach kiedy tylko czêœæ nieruchomoœci jest przeznaczona na cel inny ni¿ mieszkalny. Tego typu przypadki rozstrzygane s¹ przez s¹d na podstawie oceny konkretnych okolicznoœci faktycznych. W tej sprawie w³aœciciel zleci³ renowacjê domu, w którym chcia³ zamieszkaæ i w ¿aden sposób nie kontrolowa³ prac remontowych, w zwi¹zku z czym zwolnienie znalaz³o zastosowanie i poszkodowany nie móg³ pozwaæ w³aœciciela. Naszczêœcie poszkodowany udowodni³, ¿e pracami kierowa³ generalny wykonawca, który nie by³ pracodawc¹ poszkodowanego, co w przypadku remontów domów jednorodzinnych jest rzadkoœci¹. Gdyby generalnym wykonawc¹ by³ pracodawca poszkodowanego, sprawa cywilna nie mia³aby szans na powodzenie, poniewa¿ nie by³oby odpowiedniego podmiotu do pozwania i poszkodowany musia³by zadowoliæ siê œwiadczeniami Workers” Compensation. Poszkodowany pozwa³ zatem generalnego wykonawcê o odszkodowanie za doznany ból i cierpienie, utracone zarobki oraz zwrot kosztów medycznych, twierdz¹c, ¿e pozwany naruszy³ przepisy Prawa Pracy nie zapewniaj¹c bezpiecznej drabiny. Zaraz po zakoñczeniu fazy rozpoznawczej, s¹d przychyli³ siê do argumentacji poszkodowanego i wyda³ wyrok

Pan Gienek Pan Gienek wygl¹da dok³adnie tak, jak powinien wygl¹daæ archetypiczny JAN LATUS polski hydraulik (nie ten przystojniak z francuskiego plakatu). Pan Gienek, w dowodzie: Eugeniusz, za ko³nierz nie wylewa, nie ¿a³uje te¿ sobie jedzenia. Pozna³em go, bo potrzebujê „z³otej r¹czki” która mi w nowym mieszkaniu wykona kilka prac. Ja mam dwie lewe rêce i wymówkê: w pustym jeszcze domu nie ma drabiny, wiertarki, nawet m³otka. Pan Gienek zosta³ (prywatnie) polecony przez administracjê. Poprosi³em go o instalacjê niezawodnego zamka Gerda, gdy¿ wszyscy w Polsce maj¹ w drzwiach zamki tej marki. Instalacja nie posz³a mu bardzo dobrze: zamek jest przykrêcony w z³ym miejscu i krzywo, zosta³ te¿ pochlapany zapraw¹ murarsk¹. Byæ mo¿e konieczna bêdzie wymiana ca³ych drzwi … Ale co tam, nie ka¿dy jest fachowcem od wszystkiego. Gienek przyda siê, gdy bêdzie trzeba instalowaæ zlew i zmywarkê. O fachowców w Polsce trudno. Polacy szanuj¹ siê, zreszt¹ pracuj¹ ju¿ za granic¹. Czêsto ekipy stanowi¹ Ukraiñcy. Tak s³ysza³em, tak kiedyœ pisa³em. Niemniej, jak dotychczas najczêœciej otwieram drzwi Polakom. Jestem pod wra¿eniem wysokiego poziomu us³ug. Ci¹gle pamiêtam przecie¿

zgrzebny PRL, gdzie o przywozie towarów do domu czy zwrotach ich do sklepu nie by³o mowy. Dziœ jest lepiej nie tylko dziêki kapitalistycznym bodŸcom ale i technologii. W inernecie kupujê toster, p³acê kart¹. Dostajê emaile i sms-y gdzie minuta po minucie, a¿ do przesady, opisuje siê drogê do mojego domu kosztuj¹cego sto z³otych opiekacza. Starannie zapakowany toster zostaje przywieziony przez kuriera, bystrego i uprzejmego ch³opaka. NIe narzekam te¿ na innych fachowców: przywo¿¹cych towary, sk³adaj¹cych meble (gdy¿ za pieni¹dze tak¿e rega³y IKEI ktoœ za nas z³o¿y). Na ogó³ wszystko odbywa siê na czas, profesjonalnie, uprzejmie. Panowie zbieraj¹ po sobie œmieci i opakowania, prosz¹ o podpis i grzecznie znikaj¹. Mam teraz takie wizyty niemal codziennie, o ró¿nych porach. Rano przychodzi projektantka, po po³udniu przywo¿¹ szybê do prysznica. A co robiæ wieczorami? Ano mo¿na robiæ wiele – przecie¿ przez internet p³aci siê teraz za czynsz, zamawia lampy a nawet jedzenie. Mieszkanie powoli zape³nia siê sprzêtami. Za wolno – chcia³bym w tydzieñ wszystko zaprojektowaæ, zamówiæ, zainstalowaæ i mieæ to z g³owy, i móc zaj¹æ siê swoim ¿yciem. Niestety wpadam w polsk¹ pu³apkê urz¹dzania sobie mieszkanka. Ju¿ kilka osób, zwykle kobiet, naprasza siê wrêcz, ¿eby mi apartament zaprojektowaæ. Przychodz¹, ogl¹daj¹ i snuj¹ œmia³e plany: tê œcianê trzeba wyburzyæ, za to zbudowaæ œciankê tam. Wszystkie lampy do wymiany, podobnie

bezpoœredni, orzekaj¹c o odpowiedzialnoœci pozwanego. Pozosta³a jeszcze kwestia udowodnienia rozmiaru obra¿eñ cielesnych i strat ekonomicznych. Poszkodowany wskaza³, ¿e pomimo licznych operacji, jego stan nie pozwala³ mu kontynuowaæ pracy w zawodzie. Oœwiadczy³, ¿e w wyniku wypadku dozna³ trwa³ego uszczerbku na zdrowiu. Utrzymywa³, ¿e ma du¿e trudnoœci z wykonywaniem czynnoœci dnia codziennego. Wskaza³, tak¿e, ¿e nie móg³ ju¿ bawiæ siê i graæ w pi³kê ze swoimi synami. Poszkodowany przyzna³, ¿e po operacji krêgos³upa czu³ siê lepiej, ale nie tak jak przed wypadkiem, Twierdzi³, ¿e ma znacznie ograniczony zakres ruchu i prawie ka¿dego dnia odczuwa ból. Poszko-

dowany wskaza³, ¿e ma trudnoœci w wykonywaniu codziennych obowi¹zków domowych i nigdy nie bêdzie ju¿ w pe³ni samodzielny. Podczas przes³uchania zezna³, ¿e nie jest w stanie nosiæ ciê¿szych zakupów, wykonaæ drobnych napraw, czy nawet odkurzyæ mieszkania lub wyrzuciæ œmieci. Oœwiadczy³, ¿e codziennie musi przyjmowaæ leki przeciwbólowe i pomimo chêci nie jest w stanie powróciæ do pracy. Twierdzi³, ¿e zawsze pracowa³ fizycznie i nic innego nie potrafi. Miesi¹c przed rozpoczêciem procesu ubezpieczalnia zaproponowa³a mediacjê, która zakoñczy³a siê sukcesem. Poszkodowany otrzyma³ odszkodowanie w wysokoœci blisko 4 milionów dolarów. m

Jeœli Pañstwo sami stali siê ofiar¹ wypadku, lub znaj¹ kogoœ kto ma problem ze swoim wypadkiem, to zapraszamy do bezp³atnej konsultacji prawnej pod numerem telefonu 212 - 514 - 5100, emailowo pod adresem swp@plattalaw.com, lub w czasie osobistego spotkania w naszej kancelarii na dolnym Manhattanie. Mo¿ecie Pañstwo równie¿ zadaæ nam pytania bezpoœrednio na stronie internetowej (www.plattalaw.com) u¿ywaj¹c emaila lub czatu który jest dostêpny dla Pañstwa 24 godziny na dobê. Zawsze udzielimy Pañstwu bezp³atnej porady w ka¿dej sprawie w której bêdziemy mogli Pañstwa reprezentowaæ. Na naszej stronie internetowej mog¹ Pañstwo (po lewej jej stronie) sami sprawdziæ status swojej sprawy s¹dowej

(prowadzonej nawet przez inn¹ kancelariê), po wpisaniu numeru akt s¹dowych (index number) swojej sprawy w istniej¹ce tam pole. Ta czêœæ strony jest skonfigurowana bezpoœrednio z oficjalnym systemem s¹dowym stanu Nowy Jork, dziêki czemu wiadomoœci jakie uzyskaj¹ tam Pañstwo na temat swoich spraw s¹ oficjalnymi danymi s¹dowymi. Gdyby z jakiegokolwiek technicznego powodu nie uda³o siê Pañstwu odnaleŸæ swojej sprawy w tym systemie, to z przyjemnoœci¹ pomo¿emy j¹ odnaleŸæ telefonicznie.

– dopiero co zainstalowane przez poprzedniego w³aœciciela drzwi, klamki, krany. Przestrzeñ tê powinienem zaplanowaæ tak, ¿eby siê poczuæ jak w Armani Hotel w Dubaju. Nie szczêdz¹ mi te¿ znajomi (znowu – bryluj¹ w tym kobiety) rad praktycznych. Zainstaluj wy¿szy próg, bo bêdzie wia³o. Ta kanapa szybko siê zabrudzi. Wybierz pralkê z funkcj¹ suszenia! Nie, nie kupuj pralki z funkcj¹ suszarki, bo one wcale dobrze nie susz¹! Nie kupuj czasem tañszej lodówki, bo rozleci siê po piêêciu latach! Zupe³nie, jakbym myœla³ o swoim ¿yciu w tak d³ugiej perspektywie… A przecie¿ kupowanie mebli to nie jedyne zadanie do wykonania. Gdy mieszkanie siê kupi, trzeba odwiedziæ z tuzin urzêdów: aby zameldowaæ siê na sta³e, zmieniæ adres w prawie jazdy, zg³osiæ wzbogacenie siê do urzêdu skarbowego, zamówiæ pr¹d, wodê, media. Piszê o takich nudnych rzeczach bo spotkaj¹ wszystkich z Pañstwa, którzy postanowi¹ pomieszkaæ w Polsce. Chyba, ¿e zdecyduj¹ siê wynajmowaæ hotel. Czy meble kupiæ w IKEI, jak po³owa œwiata, czy siliæ siê na oryginalnoœæ? Lecz te inne firmy niekoniecznie oferuj¹ coœ lepszego i ³adniejszego. Ok, IKEA it is. Meble mo¿na wybraæ w sklepie lub w internecie. Jak napisa³em, przywioz¹ i zainstaluj¹. Ale to przecie¿ nie koniec dzie³a. Trzeba kupiæ talerze, sztuæce, serwetki, wieszaki i haczyki, uchwyty i pojemniki, pó³eczki i szafeczki, lampy i zapasowe do nich ¿arówki, no¿yczki i korkoci¹g. Po spêdzeniu kilku lat ¿ycia na dobieraniu mebli mo¿na spêdziæ kolejne kupuj¹c gad¿ety. Gdy¿ przecie¿ wszystko musi do siebie pasowaæ. W tym gniazdku, ostoi, mateczniku, czyli kupionym na 30letni kredyt mieszkaniu, bêdziemy prze-

cie¿, siedz¹c na kanapie w zimowe wieczory, omiataæ wzrokiem pokój. Wszystko musi siê wiêc zgadzaæ ze sob¹; w przeciwnym razie ¿yæ bêdziemy w zgryzocie. Dziwne refleksje przychodz¹ mi do g³owy, gdy na nowo kupujê œrubokrêt, solniczki i pude³ka do przechowywania zdjêæ. Przecie¿ te wszystkie rzeczy by³y w domu Rodziców. Te sprzêty by³y wychodzone, za³atwione, kupione z namys³em, po materialnych wyrzeczeniach. A skoro tyle kosztowa³y, musia³y na d³ugo starczyæ, jak siê da – na ca³e ¿ycie. Ja kupujê wszystko kompulsywnie i spieszê siê. Bia³e meble z IKEI? – to dorzuæmy do koszyka zestawy bia³ej porcelany, sztuæce, nowoczesne szk³o. Do tego dobierzmy – w czasie tej samej wizyty – poœciele i ko³dry. Wiadomo, ¿e nowe chiñskie no¿yczki s¹ wprawdzie ³adne, ale siê rozlec¹ za kilka lat. P³aski telewizor, nawet jeœli to tegoroczny model, nied³ugo zostanie zast¹piony inn¹ technologi¹. To dobrze. Nie warto przywi¹zywaæ siê do rzeczy. Te¿ to Pañstwa czeka. Jeœli nawet wrócicie do swojego – lub odziedziczonego – mieszkania w Polsce, trzeba bêdzie wszystko urz¹dzaæ i kupowaæ na nowo. Po raz kolejny budowaæ, cegie³ka po cegie³ce, dom. Za pierwszym razem mo¿e to byæ przyjemne. M³ode ma³¿eñstwo widzi swoje szczêœcie w tym miejscu przez kilka dekad, wiêc ka¿dy zakup – no¿yczek czy prysznica – bêdzie obietnic¹ mi³ych, wspólnych chwil (zw³aszcza prysznic). My, starcy, kupuj¹c który to ju¿ z kolei, ale na pewno ostatni, polski prysznic, bêdziemy sprawdzaæ, czy ma uchwyty na wypadek gdy siê poœlizgniemy. A potem poprosimy pana Gienka, ¿eby nam ten prysznic po znajomoœci zainstalowa³. m

The Platta Law Firm, PLLC 42 Broadway, Suite 1927, New York, NY 10004 www.plattalaw.com tel. 212 - 514 - 5100


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

8

Kartki z przemijania Nie mam ju¿ ochoty na dyskusje polityczne. Nikt nikogo w nich nie przekonuje, ba – nie s³ucha! W tocz¹cej siê wojnie za i przeciw Trumpowi strony okopa³y siê na swych pozycjach i pogardzaj¹ sob¹ wzajemnie. Przeciwnicy za chiñskiego boga nie powiedz¹ o Trumpie niczego pozytywnego, zwolennicy zaœ nie zobacz¹ w nim ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI niczego z³ego, choæby nie wiem, jakie dowody pod nos im podsun¹æ. Nieustannie zdumiewa mnie fakt, ¿e kraj tak wielki pod ka¿dym wzglêdem jak Stany Zjednoczone ma tak mizern¹ klasê polityczn¹. Wybitnych polityków powinno byæ na kopy, a tymczasem trzeba ich ze œwiec¹ szukaæ. W Polsce te¿ nie jest lepiej. Najwybitniejsze umys³y do polityki siê nie garn¹, zatem mamy to, co mamy. Nie umiemy tych¿e wybitnych umys³ów wypromowaæ, bo upolitycznienie wa¿niejsze jest od ich wiedzy, doœwiadczenia i etyki. Umys³y autentycznie niezale¿ne nie maj¹ ¿adnych szans na zaistnienie w mediach a poprzez nie w œwiadomoœci spo³ecznej. Kryteria oceny s¹ proste – jeœli nasz, to zawsze m¹dry i s³uszny, jeœli nie nasz – to zawsze g³upi i nies³uszny. Lata mijaj¹ a to siê nie zmienia. Po dawnemu wszystko jest czarno-bia³e, czyli my dobrzy a oni Ÿli. I jak zawsze powtarza siê mechanizm – oni zostawili kraj w kompletnej ruinie a my budujemy wszystko od podstaw. To, co dobre, zaczyna siê dopiero od nas. A przecie¿ trzy lata temu zapewniano nas przecie¿, ¿e teraz to bêdzie ju¿ uczciwie, obiektywnie i merytorycznie. I co? Kiedy œledzê kampaniê wyborcz¹ do samorz¹dów, bierze mnie obrzydzenie. I nie mogê ju¿ s³uchaæ, ¿e jako Polacy dopiero teraz wstaliœmy z kolan. Oœwiadczam zatem po raz n-ty, ¿e ja jako Polak, ani w PRL-u, ani w III RP nie ¿y³em na kolanach! I nie zamierzam na nie paœæ obecnie!

$

Napoleon uwa¿a³, ¿e w polityce g³upota nie stanowi przeszkody. Czy¿by?

$

Uczymy tej historii i uczymy, a wci¹¿ spotykam m³odych ludzi, którzy pojêcia o niej nie maj¹. I to nie tylko w Ameryce, w Polsce tak¿e. Trzeba za ka¿dym razem mówiæ, kim by³ Paderewski, Rozwadowski, Grot-Rowec-

ki… Nazwiska niby znaj¹, ale o osobach prawie niczego nie wiedz¹. Profesor Timothy Snyder mówi³ mi, ¿e studentów na Yale Univeristy musi uczyæ historii od podstaw. To samo mówi³ onegdaj profesor Uniwersytetu Warszawskiego Janusz Tazbir. Dochodzê niekiedy do przekonania, ¿e historia jest po prostu trudn¹ dziedzin¹ wiedzy, wymagaj¹c¹ du¿ej wyobraŸni i szerszej œwiadomoœci czasu, których wiêkszoœci z nas brakuje. W mojej klasie licealnej, doœæ elitarnej, histori¹ interesowa³o siê tylko czworo uczniów. Dla wiêkszoœci by³a ona mêk¹ wiêksz¹ ni¿ matematyka. Dobrze to pamiêtam, bo raz po raz musia³em ich poduczaæ, podpowiadaæ i dawaæ sci¹gaæ na sprawdzianach pisemnych. Nie mówi¹c ju¿ o tym, ¿e wychowawca zleca³ mi przygotowywanie lekcji o najwybitniejszych twórcach kultury, które odbywa³y siê na godzinach wychowawczych. Obecnie, opisuj¹c dokumenty z archiwum nowojorskiego Instytutu Pi³sudskiego, nierzadko widzê, ¿e ró¿ne fakty historyczne przebiega³y inaczej ni¿ zapamiêta³em lub sobie wyobra¿a³em. ¯eby lepiej je rozumieæ czytam odpowiednie opracowania i zagl¹dam do ró¿nych kompediów. Wci¹gam siê w nie po uszy. Coraz czêœciej doczytujê jeszcze w domu i nigdy nie mam pewnoœci, ¿e wiem ju¿ wszystko, co wiedzieæ powinienem. Lubiê bardzo to zanurzanie siê w historiê. Wyznam jednak, ¿e im d³u¿ej nad tymi instytutowymi dokumentami siedzê, tym czêœciej podzielam twierdzenie ksiêcia redaktora Jerzego Giedroycia, i¿ historiê Polski nale¿y napisaæ na nowo. Nie on jeden tak uwa¿a³. Chodzi oczywiœcie o historiê pisan¹ zgodnie z prawd¹ a nie zapotrzebowaniem na mitologiê, czy dyktowan¹ doraŸnymi potrzebami politycznymi. Niestety obecna odgórna polityka historyczna g³ównie do tego siê sprowadza.

$

Minê³a 60 rocznica premiery filmu „Popió³ i diament” nakrêconego przez Andrzeja Wajdê. Mimo, ¿e powsta³ na kanwie k³amliwej pod ka¿dym wzglêdem powieœci Jerzego Andrzejewskiego, uwa¿any jest za jedno z najwybitniejszych dokonañ œwiatowej kinematografii, m.in. za spraw¹ scenariusza stawiaj¹ego pytania na miarê antycznej tragedii i kreacji Zbigniewa Cybulskiego. Aktor ten nie mia³ w sobie niczego charakterystyczego dla Powstañców Warszawskich, jednak dla wielu z nich sta³ siê ekranowym uosobieniem pokolenia Kolumbów. Natomiast dla pokolenia nastêpnego sta³ siê usosobieniem bohatera wiernego idei i przysiêdze, który ju¿ wie, ¿e nie ma ¿adnych szans na zwyciêstwo. Wie równie¿, ¿e w nowej rzeczywistoœci nie bêdzie dlañ miejsca. Œmiem twier-

dziæ, ¿e „Popió³ i diament” jest najlepszym – jak dotychczas – filmem o ¯o³nierzach Wyklêtych, zwanych tak¿e ¯o³nierzami Niez³omnymi”. Co ciekawe, nie zosta³ nadgryziony zêbem czasu; ogl¹da siê go z zapartym tchem i dzisiaj, co widzia³em parokrotnie, obserwuj¹c m.in. reakcje widzów francuskich, w³oskich i japoñskich.

$

Aleksandra Kurzak, nasza wybitna sopranistka odnosi sukcesy na najbardziej presti¿owych scenach operowych œwiata. Ostatnio owacyjnie przyjêto jej wystêp w Operze Paryskiej w tytu³owej roli w „Trawiacie”. Na tej¿e scenie triumfowa³ niedawno tak¿e baryton Artur Ruciñski w „I Masnadieri” i w „£ucji z Lammermore”. Piotr Becza³a jest rozrywany w Metropolitan Opera Hause, Wiedeñskiej Staatsoper i Operze Sempera w DreŸnie a Mariusz Kwiecieñ podziwiany jest w Nowym Jorku, Londynie i San Francisco. Niestety polskie media, które same siebie nazywaj¹ narodowymi, albo nie widz¹ tych triumfów, albo odnotowuj¹ je w sposób zdawkowy. Nie ma o nich informacji w g³ównych wydaniach dzienników i wiadomoœci, rzadko pisz¹ o nich periodyki ju¿ to prawicowe, ju¿ to lewicowe. Czy¿by dlatego, ¿e w tych¿e mediach nie ma dziœ dziennikarzy, którzy wiedz¹, kim s¹ ci œpiewacy oraz w czym œpiewaj¹? Przecie¿ wielominutowe owacje zagranicznych widzów na czeœæ polskich artystów s¹ wydarzeniem tej rangi, ¿e powinno siê je filmowaæ i pokazywaæ z dum¹, nie mówi¹c ju¿ o telewizyjnych rejestracjach roli. Tymczasem traktuje siê je jako coœ drugorzêdnego, co nie musi byæ w g³ównym wydaniu, ani na pierwszej stronie. O wciórnoœci – jakby zakrzykn¹³ nieod¿a³owany baron Jerzy Waldorff, uderzaj¹c lask¹ w blat biurka decydenta od informacji. Jak¿e przyda³by siê dziœ taki, jak on bojownik o Kulturê Wysok¹ i szacunek dla niej. Walczê i ja na swoim ma³ym poletku i jestem w tym coraz bardziej samotny. Taki mamy teraz zalew ch³amu czegoœ, co nazywa siê kultur¹ masow¹ i co zachwyca tych, którzy z prawdziw¹ kultur¹ nigdy siê nie zetknê³i i nie maj¹ ¿adnych skal porównawczych. Niekiedy czujê siê wrêcz jak Don Kichot ostrzegaj¹cy, ¿e przy naszej obojêtnoœci ta¿ prawdziwa Kultura zostanie zepchniêta na margines. O ile ju¿ to siê nie sta³o.

$

Albert Camus – „Jesieñ to jest druga wiosna, kiedy ka¿dy liœæ jest kwiatem”. A mnie jednak jest szkoda lata. Latem jestem bardziej. m

S¹d Najwy¿szy polityków 1í Konsekwencje przeforsowania kontrowersyjnego sêdziego, który w emocjonalnym wyst¹pieniu przed komisj¹ sprawiedliwoœci zaprzeczy³ wszelkim zarzutom i stwierdzi³, ¿e by³y one przygotowane na „polityczne zamówienie Clintonów” bêd¹ takie, ¿e S¹d Najwy¿szy stanie siê jeszcze bardziej ni¿ teraz upolityczniony, a zaufanie do wydawanych przez to cia³o wyroków bêdzie mala³o. Co gorsza zarówno republikanie jak i demokraci widz¹c wielkie emocje, które wzbudzi³ wœród wyborców Brett Kavanaugh, walkê o jego kandydaturê bêd¹ chcieli wykorzystaæ w kampanii wyborczej, co jeszcze bardziej wik³aæ bêdzie S¹d Najwy¿szy w bie¿¹ce spory polityczne. Przemoc na tle seksualnym, której ofiarami s¹ przede wszystkim kobiety, nale¿y do przestêpstw najrzadziej zg³aszanych na policjê. Wstyd i strach, obawa przed tym, ¿e nikt nie uwierzy i ¿e nie ma dowodów, powstrzymuje wiele z nich od ujawniania napaœci, czy te¿ informowania o molestowaniu, do którego czêsto dochodzi w miejscach pracy. Przypadek dr. Ford z pewnoœci¹ nie bêdzie dla kobiet zachêt¹. Choæ zeznañ jej wys³uchano z zainteresowaniem, ostatecznie przecie¿ polityczna wiêkszoœæ nie da³a im wiary. Dr Ford po drodze przewróci³a w³asne ¿ycie do góry nogami. Nara¿ona na szykany przez zwolenników sêdzie-

u Moment zaprzysiê¿enia Bretta Kavanaugh’a. go Kavanaugh musia³a wraz z rodzin¹ wyprowadziæ siê z domu i zamieszkaæ pod opiek¹ ochroniarzy. Prezydent Trump i wielu republikanów g³osuj¹cych za kandydatur¹ sêdziego twierdzi³o, ¿e przyœwieca³a im m.in. wiernoœæ zasadzie domniemania niewinnoœci. Wskazywali oni, ¿e zeznania dr Ford jakkolwiek

przejmuj¹ce, pozbawione by³y niezbitych dowodów. Argument ten ma jednak podstawow¹ wadê. Zasadê domniemania niewinnoœci stosuje siê w procesach karnych, w których istnieje groŸba skazania osoby niewinnej. Tymczasem Brett Kavanaugh nie sta³ przed Senatem w roli oskar¿onego tylko w roli osoby, która stara siê o pracê. Nie by³o

wiêc groŸby, ¿e spotka go niezas³u¿ona kara. Najwy¿ej nie zosta³by sêdzi¹ S¹du Najwy¿szego. Prezydent i republikanie mogli wykazaæ siê wiêksz¹ wyobraŸni¹ i przy tak wielkich kontrowersjach po prostu znaleŸæ innego kandydata, nad którym nie bêd¹ wisieæ ¿adne zarzuty. Choæby nieudowodnione.

Tomasz Bagnowski


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com

Dwujêzyczni zmieniaj¹ œwiat! Œwiêtujemy ju¿ od czterech lat! Ju¿ za trzy tygodnie, 20-21paŸdziernika, bêdziemy œwiêtowaæ IV Polonijny Dzieñ Dwujêzycznoœci. Dzieñ ten to coœ wiêcej, ni¿ tylko kolejna polska impreza. Polonijny Dzieñ Dwujêzycznoœci powsta³ z myœl¹, by zachêcaæ polonijne dzieci do nauki jêzyka przodków, bo przyniesie im to wiele korzyœci nie tylko w zakresie mo¿liwoœci porozumiewania siê z krewnymi w Polsce, ale i usprawni, najproœciej rzecz ujmuj¹c, pracê ich mózgu. Ale powsta³ i po to, by zachêcaæ wszystkich zaanga¿owanych w dwujêzyczne wychowanie i edukacjê do g³oszenia dobrego s³owa tam, gdzie tylko mo¿na. Tym s³owem jest przes³anie: nie bójmy siê dwujêzycznoœci, poliglotyzmu, one nie gryz¹, a wrêcz przeciwnie – nagradzaj¹. Jednoczeœnie chcemy, by œwiêto s³u¿y³o akcji odczarowywania mitów kr¹¿¹cych na temat dwujêzycznoœci, a propagowania korzyœci, jakie z niej p³yn¹.

Wszystkich, którzy planuj¹ zorganizowanie obchodów IV ju¿ Polonijnego Dnia Dwujêzycznoœci w swoim œrodowisku – do czego ogromnie zachêcamy! – niezale¿nie czy pracujecie w polskiej szkole, przedszkolu, bibliotece, polonijnej organizacji, mediach, czy indywidualnie w gronie przyjació³ i znajomych, zapraszamy do korzystania z materia³ów, które ca³y czas zamieszczamy na platformie œwiêta Polish Bilingual Day. Jak ju¿ niejednokrotnie pisaliœmy format jego obchodów jest otwarty, i z ka¿dym mijaj¹cym rokiem okazuje siê ile nowych pomys³ów i inicjatyw mo¿na do niego wprowadziæ, by jeszcze bardziej go uatrakcyjniæ. Wszystkie zamieszczane na platformie PDD materia³y mo¿na œci¹gaæ, wykorzystywaæ w swoich programach, grafiki lokalnie drukowaæ lub zamieszczaæ w internecie. W tym roku w organizacji przedsiêwziêcia partneruje nam Fundacja Edukacji Polonijnej przy wsparciu Polskiego Senatu RP.

ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 3 Bilety Lotnicze 3 Wysy³ka pieniêdzy i paczek 3 T³umaczenia 3 Sprawy imigracyjne 3 Notariusz

9


NOWY JORK

NR 89

13 paŸdziernika 2018

POLSCY WETERANI W 81. PARADZIE PU³ASKIEGO W NOWYM JORKU Tegoroczn¹ 81. Paradê Pu³askiego w Nowym Jorku mamy ju¿ za sob¹. Jednym ze sponsorów tej najwiêkszej polskiej manifestacji na Wschodnim Wybrze¿u by³ Okrêg 2. Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Na jego zaproszenie w weterañskiej kolumnie maszerowali równie¿ koledzy weterani z Connecticut, Massachusetts, New Jersey i Pennsylvanii. Zdjêcia: Teofil Lachowicz

Na czele weterañskiej kolumny poczty sztandarowe w b³êkitnych mundurach.

Anthony Domino na czele weteranów z Okrêgu 2. SWAP.

Weterani z Okrêgu 10. SWAP.


Poczet sztandarowy Placówki 12 SWAP z Filadelfii, PA.

Maszeruje poczet sztandarowy Placówki 81 SWAP z Trenton, NJ.

Marek i Antoni Chroœcielewscy.

Grupa weteranów z Okrêgu 4. SWAP.

Maszeruj¹ weterani z Placówek 123 i 21/201 z Nowego Jorku.

Oddzia³ Korpusu Pomocniczego Pañ przy SWAP.

Na rydwanie dwie zas³u¿one „korpusianki”: Helena Knapczyk i Janina Ro¿yñska.

...oraz weterani: Marian Doda, Wincenty Knapczyk i Ryszard Rostkowski.

Adres redakcji: P.A.V.A. of America, District 2 , 17 Irving Place, New York, NY 10003 e-mail: pava-swap@kurierplus.com, tel. (212) 358-0306, www.pava-swap.org Redakcja: Jolanta Szczepkowska


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

12

GRUBE

RYBY

i

PLOTKI

www.kurierplus.com

Weronika Kwiatkowska

Wielkie poruszenie w œwiecie sztuki! Obraz Banksy’ego, legendarnego artysty graffiti w zesz³y pi¹tek trafi³ na aukcjê w galerii Sotheby w Nowym Jorku. Kopia „Dziewczyny z balonem” osi¹gnê³a na licytacji zawrotn¹ sumê 1,1 mln dolarów. Jednak to, co sta³o siê póŸniej, wprawi³o w os³upienie ca³y œwiat. Wraz z ostatnim uderzeniem m³otka koñcz¹cym aukcjê wylicytowane dzie³o uleg³o… samozniszczeniu! „Gdy tylko prowadz¹cy aukcjê krzykn¹³ „sprzedane!” uruchomi³ siê alarm, a rama obrazu zadzia³a³a jak niszczarka, tn¹c p³ótno na pasy. To by³o niesamowite”- mówi jeden z uczestników zdarzenia. „Mieliœmy okazjê zobaczyæ odrobinê geniuszu, jakim jest Banksy” – skomentowa³ zajœcie Alex Branczik, przedstawiciel dzia³u sztuki wspó³czesnej w Sotheby. „Zastanawiamy siê, co to oznacza w kontekœcie aukcji. Pociêcie obrazu jest teraz czêœci¹ tego dzie³a sztuki. Nie doœwiadczyliœmy jeszcze sytuacji, by obraz zosta³ zniszczony w taki sposób, po tym, jak otrzymaliœmy go od artysty” – doda³. „W³aœnie zostaliœmy wyBanksowani” – podsumowa³. Mówi siê, ¿e wartoœæ pociêtego obrazu wzros³a ju¿ o 50 procent. Wygl¹da na to, ¿e w³aœciciel pociêtego dzie³a mo¿e spaæ spokojnie. * Kiedy cztery lata temu udzieli³a wywiadu, w którym opowiedzia³a o przemocy, jakiej doœwiadczy³a od by³ego mê¿a, spotka³a siê z fal¹ krytyki i odrzucenia. „Wielu ludzi, szczególnie z mojego œrodowiska, nie wierzy³o, ¿e by³am w takim piekle” – mówi Katarzyna Figura. „Natomiast ten przekaz by³ wa¿ny, wrêcz kluczowy, dla wszystkich, którzy tkwi¹ w przemocowych sytuacjach i nie wyobra¿aj¹ sobie, ¿e osoba ze sceny publicznej mo¿e znajdowaæ siê w takim samym po³o¿eniu jak oni. W pewnym sensie mój bunt sta³ siê szans¹ na obronê w³asnej godnoœci, a nawet ¿ycia” – zwierza siê aktorka. „Czu³am, ¿e konieczna jest zmiana miejsca. Odciêcie tych wszystkich wspomnieñ, przedmiotów, ludzi – wszystkiego co dzia³a na nas zabójczo. Takim azylem dla mnie okaza³o siê Wybrze¿e, Sopot i Gdynia” – t³umaczy gwiazda. „Decyzja o tym, by przeprowadziæ siê tutaj razem z córkami i mam¹, rodowit¹ warszawiank¹, to najlepsze, co zrobi³am w ¿yciu. Wczeœniej mieszka³am w ró¿nych miejscach na œwiecie – Los Angeles, Pary¿u, Nowym Jorku – ale nigdzie nie czu³am siê tak naprawdê u siebie” – przekonuje. „Lubiê byæ na pla¿y rano, kiedy jeszcze nikogo tam nie ma. Pos³uchaæ szumu fal, wiatru, popatrzeæ w s³oñce. To jest coœ cudownego. Taka terapia” – rozmarza siê Figura. Artystka prze¿ywa rozkwit kariery zawodowej. Gra w spektaklu Jana Klaty „Trojanki” na Du¿ej Scenie Teatru Wybrze¿e, ma na koncie œwietny wystêp w najnowszym

u

Katarzyna Figura.

u

Dziewczyna z balonem .

filmie Marka Koterskiego „7 uczuæ” i du¿o planów na szczêœliw¹, intensywn¹ zawodowo i towarzysko, przysz³oœæ. Trzymamy kciuki. * Mia³ 20 lat, gdy zacz¹³ karierê. Od tego momentu jego ¿ycie przesta³o byæ anonimowe. Nie ¿a³uje, bo – jak przyznaje – by³ to jego cel, jednak uwa¿a, ¿e „trac¹c m³odoœæ zbyt wczeœnie, traci siê fundamenty”. „Trudno jest budowaæ relacje, bêd¹c na œwieczniku. Trudno te¿ dojrzewaæ emocjonalnie jako cz³owiek, jako dusza na oczach ludzi. Egzekutorem w³asnego rozwoju i postêpowania nie jest siê ju¿ przed samym sob¹ i najbli¿szymi. Ka¿dy mój krok ocenia tysi¹ce ludzi” – mówi Micha³ Szpak, ekscentryczny wokalista, którego d³ugie wypielêgnowane w³osy, zawsze nienagannie pomalowane paznokcie i barwne ubrania to znak rozpoznawczy. „Jestem szczêœliwy, ale jeszcze nie czujê siê taki stabilny. Jeszcze mi brakuje kilku elementów, aby kostka Rubika by³a u³o¿ona z ka¿dej strony odpowiednim kolorem. Jednym z tych elementów na pewno jest mi³oœæ” – przyznaje szczerze artysta. „Drugi elementw postaci opieki mojej mamy – do¿ywotnio zosta³ zachwiany, gdy zmar³a. Ale tata stara siê to nadrabiaæ, jak tylko mo¿e. Trzeci element to zaufanie, uk³adam so-

u

Micha³ Szpak.

bie listê osób, którym mogê ze wszystkiego siê zwierzyæ, wiedz¹c, ¿e nie bêd¹ mnie oceniaæ i nie bêd¹ mnie sprzedawaæ. No i najwa¿niejszy element - to spe³nienie zawodowe… Mam w g³owie wiele projektów, które chcê zrealizowaæ”- mówi Szpak. Druga p³yta, któr¹ w³aœnie wyda³, zbiera dobre recenzje. Jednak „niebieski ptak” wydaje siê nieco przygaszony. „Moja droga i by³a i jest trudna. Wydaje mi siê, ¿e to przez to, ¿e nieustannie ³amiê stereotyp mê¿czyzny w Polsce. Ludzie wci¹¿ patrz¹ na mnie przez pryzmat mojego wizerunku. Tworzy to wielk¹ barierê. I o ile kobiety potrafi¹ to sobie wyt³umaczyæ i nie przeszkadza im to tak bardzo, o tyle mê¿czyŸni podchodz¹ do tego z bardzo du¿ym dystansem. Zazwyczaj jest tak, ¿e kiedy wymienimy pierwsze zdania, s³yszê: „Bo¿e, przecie¿ ty jesteœ normalnym facetem!”. Nie rozumiem tego. Jeœli ktoœ stoi w takim metroseksualnym œwietle, to zaczyna siê problem. Na szczêœcie czujê, ¿e ludzie w Polsce naprawdê siê zmieniaj¹, bo za granic¹ tego problemu w ogóle ju¿ nie ma” – t³umaczy. Micha³ Szpak, który w 2016 roku zakwalifikowa³ siê do fina³owej dziesi¹tki w konkursie Eurowizji, wspomina ten wzruszaj¹cy moment: „Obudzi³em siê wtedy rano i rycza³em straszliwie” – relacjonuje. „Poczu³em, jakby siê zmienia³ ca³y œwiat.

u

Tom Hanks i Rita Wilsob.

Jakby karty totalnie siê odwróci³y. Wierzê w przeznaczenie i w energiê, która kr¹¿y. To by³o przedziwne uczucie, nigdy czegoœ takiego nie dozna³em. Nigdy. Wydaje mi siê, ¿e to siê zdarza raz na kilka etapów w ¿yciu, gdy osi¹ga siê jak¹œ tak¹ wewnêtrzn¹ harmoniê - œwiadomoœæ, ¿e jest siê w tym miejscu, w którym powinno siê w tym momencie byæ w³aœnie”- podsumowuje. I nie przestaje marzyæ, jak na autora albumu zatytu³owanego „Dreamer” przysta³o. * Tom Hanks i Rita Wilsob spêdzili wakacje na Capri, gdzie œwiêtowali 30. rocznicê œlubu. W Hollywood, którego atmosfera raczej nie sprzyja trwa³oœci zwi¹zków, to prawdziwy ewenement. Nie doœæ, ¿e ma³¿eñstwo jest trwa³e, to jeszcze - co zdarza siê niezmiernie rzadko - para nadal jest w sobie zakochana. Aktor zapytany o sekret udanego po¿ycia, odpowiada: „Niektórzy mówi¹, ¿e to ciê¿ka praca. Ja nie widzê w tym nic trudnego. Wystarczy, ¿e dwoje ludzi siê kocha i chce spêdzaæ ze sob¹ czas. Ale szczerze mówi¹c, nadal nie mogê uwierzyæ, ¿e ona jest ze mn¹”- œmieje siê Hanks. Byæ mo¿e przepisem na sukces szczêœliwego zwi¹zku jest… poczucie humoru. Po prostu nie bierzmy siebie, i innych, zbyt powa¿nie! m


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com

13

O Polonii w stulecie odzyskania niepodleg³oœci Ponad sto osób obecnych na wyk³adzie plenarnym, po³¹czonym z koncertem The Chopin Singing Society i ogl¹daniem filmu o polskiej niepodleg³oœci, to podsumowanie dwudniowej inicjatywy w Daemen College w Amherst, NY. ¯ywe dyskusje, du¿e zainteresowanie odbiorców i dobra wspó³praca miêdzy lokalnymi instytucjami da³y efekty, których oczekiwania przesz³y chyba samych organizatorów. W roku œwiêtowania stulecia odzyskania przez Polskê suwerennoœci pañstwowej, wœród tylu ró¿nych wydarzeñ trudno wstrzeliæ siê z czymœ, co mog³oby zainteresowaæ odbiorców. Dlatego organizatorzy obchodów z okrêgu Western New York postanowili skupiæ siê w swoich rozwa¿aniach na roli Polonii amerykañskiej i kanadyjskiej w powrocie Polski na mapy œwiata. Trudno siê dziwiæ – po³o¿enie geograficzne Buffalo i wynikaj¹ca z tego rola miejscowej Polonii w latach I wojny œwiatowej by³y naturalnymi czynnikami, decyduj¹cymi o wyborze tematyki. „For Your Freedom and Ours: Symposium on Polonia and the Struggle for Polish Independence”,

Organizatorzy i prelegenci. Od lewej: prof. J. Hapak, prof. A. K. Wise, prof. J. Pula, mgr Nora Butkovich, dr Anitta Maksymowicz, dr hab. Tomasz Pud³ocki. Fot. G. Wise.

u

bo tak¹ nazwê mia³a miejscowa inicjatywa, zgromadzi³a kilkunastu prelegentów

z USA i Polski, którzy poruszali ró¿ne aspekty wk³adu Polaków w rok 1918. Po-

ruszano siê od historii bardzo lokalnych, po wielk¹ politykê œwiatow¹ czy amerykañsk¹ odpowiedŸ na ferment jaki ogarn¹³ Poloniê w tej historycznej chwili. Obrady poprzedzi³a jednodniowa wyprawa do Niagara-on-the-Lake (w Kanadzie), gdzie polscy ochotnicy trenowali w latach 19171919, przed wyruszeniem do Francji i stamt¹d do Polski. Obrady piêknie podsumowa³ w wyk³adzie plenarnym znany historyk James Pula, wielokrotnie goszcz¹cy w Buffalo i ceniony za swoje liczne publikacje o ¿yciu Polonii amerykañskiej. Inicjatywa by³a w du¿ej mierze wynikiem wspó³pracy prof. Andrew K. Wise’a, historyka z Daemen College z Towarzystwem Przyjació³ Nauk w Przemyœlu, które bêdzie wydawc¹ materia³ów pokonferencyjnych i od kilku lat aktywnie wspó³pracuje z miejscow¹ uczelni¹ na wielu p³aszczyznach. Wydarzenie by³oby niemo¿liwe, gdyby nie wsparcie finansowe miejscowych organizacji polonijnych, a tak¿e Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku. Honorowy Patronat nad sympozjum sprawowa³ Ambasador RP w Waszyngtonie prof. Piotr Wilczek.

Tomasz Pud³ocki

30-lecie chóru HEJNA³

u

Janusz Sporek.

Chór Hejna³ jest zarejestrowany w Zwi¹zku Œpiewaków Polskich w Ameryce i jest jedynym, polonijnym chórem, mieszanym, dzia³aj¹cym nieprzerwanie od 30 lat na Greenpoincie. Powsta³ w 1988 roku z po³¹czenia dwóch chórów; ¿eñskiego Symfonia i mêskiego Echo. Pierwszymi dyrygentami byli Janusz Sporek i Alfred Zaj¹c, by³y dyrygent chóru Echo, profesor w Adelphi University. Pierwszym prezesem zarz¹du chóru zosta³ Eugeniusz Argasiñski. Ju¿ w pierwszym roku dzia³alnoœci chór zdoby³ g³ówn¹ nagrodê podczas Okrêgowego Zjazdu Chórów VII Okrêgu, do którego nale¿¹ chóry ze stanów Nowy Jork, New Jersey, Pensylwania i Connecticut, a Janusz Sporek zosta³ wybrany na stanowisko Dyrygenta Generalnego Okrêgu i pe³ni³ tê funkcjê, a¿ do roku 2001. W latach 1998 – 2001 Janusz Sporek pe³ni³ równolegle funkcjê Generalnego Dyrygenta Zwi¹zku Œpiewaków Polskich USA i Kanady, a od prawie dwudziestu lat równolegle prowadzi z chór ¿eñski im. Marceliny Sembrich-Kochañskiej w Filadelfii, z którym od lat zajmuje czo³owe miejsca w przegl¹dach

chórów polonijnych zarówno okrêgowych, jak i narodowych. Spoœród kilku prezesów, rz¹dz¹cych chórem jednym z najznamienitszych by³a Ewa Knapik – za jej czasów chór osi¹ga³ najwiêksze sukcesy; by³ stabilny finansowo i organizacyjnie. To w³aœnie wtedy chór œpiewa³ przed wielkim kompozytorem Henrykiem Miko³ajem Góreckim i œpiewakiem Andrzejem Bachled¹ Hejna³, w swojej trzydziestoletniej dzia³alnoœci wyst¹pi³ w ró¿nych miejscach ponad dwieœcie piêædziesi¹t razy, by³y to: koœcio³y, domy narodowe, uroczystoœci patriotyczne, okolicznoœciowe, jak te¿ Katedra Œw. Patryka, Lincoln Center, Carnegie Hall, Dom Polski i koœcio³y w Filadelfii, Centrum Kultury Polskiej w Clark, NJ.; wspólne koncerty z innymi chórami, a przede wszystkim chór corocznie œpiewa kilkanaœcie koncertów Bo¿onarodzeniowych, które ciesz¹ siê ogromn¹ popularnoœci¹. Zarz¹d i dyrygent chóru zawsze do tych koncertów zapraszaj¹ artystów profesjonalnych. Z Hejna³em wystêpowa³ znakomity pianista, Jacek Zganiacz, œpiewacy: Halina Kalitka, Matina Simegiatos, Ma³gorzata Kellis, Justyna Giermo³a, Cezary Doda, Tadeusz Domanowski, Anna Kostrzyñska, ¿eby wymieniæ tylko kilkoro. Oprócz wspó³pracy z chórami Siódmego Okrêgu, Hejna³ wspó³pracowa³ z takimi zespo³ami, jak Esprit de Chorus i Paderewski Festival Singers. Obecnie prezesem zarz¹du chóru Hejna³ jest Miros³aw Kostro, który pe³ni tê funkcjê od trzech lat i jest jednym z najbardziej szanowanych, lubianych, ale przede wszystkim gospodarnych prezesów w historii chóru. BliŸniaczym chórem jest chór ¿eñski im. Marceliny Sembrich-Kochañskiej z Filadelfii, pocz¹tkowo pracuj¹cy pod kierunkiem œwietnego muzyka, Wojciecha Hollendra. Kiedy

po oko³o szeœciu latach i pracy kilku kolejnych dyrygentów, chór zosta³ bez dyrygenta pa³eczkê przej¹³ Janusz Sporek. Wyj¹tkowa symbioza, zrozumienie, wzajemna sympatia i niezwyk³y, obopólny szacunek sprawi³y, ¿e pod jego dyrekcj¹ chór z Filadelfii sta³ siê jednym z najlepszych chórów ¿eñskich w historii Zwi¹zku Œpiewaków Polskich w Ameryce. Debbie Majka, która od lat sprawuje funkcjê prezesa zarz¹du dba o to, aby cz³onkinie czu³y siê na próbach, jak w rodzinie. Kilka lat temu asystentem Janusza Sporka zosta³ m³ody, utalentowany muzyk, polskiego pochodzenia, David Zagórski, który przej¹³ prowadzenie cotygodniowych prób i powoli stawa³ siê coraz bardziej i lepiej przygotowanym do przejêcia ca³kowitej „w³adzy” dyrygenckiej. Janusz Sporek z wielka atencj¹ obserwuje poczynania m³odszego kolegi i cieszy siê, ¿e bêdzie mia³ godnego nastêpcê. Sam Mistrz uwielbia pracê z tym chórem, ale có¿, czas siê nie zatrzyma, a dojazdy do Filadelfii, to jednak d³u¿sza wyprawa. Wspó³pracuj¹ wszak¿e z Davidem bardzo œciœle, a Zagórski od dwóch lat pe³ni ju¿ funkcjê Dyrygenta Generalnego Zwi¹zku Œpiewaków Polskich USA i Kanady. Uczeñ idzie dok³adnie œladami nauczyciela. I tak powinno byæ.

W sobotê, 13 paŸdziernika bliŸniacze chóry wyst¹pi¹ we wspólnym koncercie, celebruj¹c swoje 30-lecie. Koncert odbêdzie siê w Centrum Polsko-S³owiañskim, przy 177 Kent Street, o godzinie 19: 30. Poprowadzi go z Januszem Sporkiem znana, lubiana i ceniona Miss Œwiata Polonii, Karolina P³aczek, niegdyœ uczennica w klasie fortepianu, w szkole Janusza Sporka. Obydwa chóry wykonaj¹ po cztery pieœni i zaprezentuj¹ siê równie¿ we wspania³ej pieœni skomponowanej przez Miros³awa Ga³êskiego, „Dom Dobrego Ojca”, na chór mieszany, chór ¿eñski i g³os sopranowy. Partiê solow¹ wykona cz³onkini chóru z Filadelfii, Lana Yermilova. Goœciem specjalnym koncertu bêdzie znakomita, polska œpiewaczka broadwayowska, Katarzyna Sperczyñska i Nathan Dame, pianista, który bêdzie akompaniowa³ zarówno pani Katarzynie, jak i chórom we wspólnej pieœni. Zapowiada siê, zatem, niezwykle ciekawy koncert. Tym bardziej, ¿e wezm¹ w nim udzia³ dwa, bliŸniacze chóry zaliczane do czo³ówki chórów polonijnych USA. Bêdzie te¿ kawa, herbata i… kawa³ek ciasta. Zapraszamy.

PR


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

14

www.kurierplus.com

Nowa powieϾ w odcinkach

Tadeusz Do³êga Mostowicz

Pamiêtnik pani Hanki

odc. 58

Powieœæ pod powy¿szym tytu³em, to ostatnia i jak wielu krytyków uwa¿a, najlepsza ksi¹¿ka niezwykle popularnego w okresie miêdzywojennym pisarza Tadeusza Do³êgi Mostowicza. Napisana jest w formie dziennika. Autor œwietnie oddaje w niej klimat przedwojennej Warszawy i ¿ycie ówczesnych elit. G³ówna bohaterka – ¿ona polskiego dyplomaty wpl¹tuje siê w aferê... Je¿eli pani zechce zaczekaæ, zaraz zatelefonujê do domu i ka¿ê przynieœæ tu wszystkie listy z ró¿nych urzêdów nowojorskich, by mog³a pani siê przekonaæ naocznie o naiwnoœci i ryzykownoœci pani intrygi. To jest falsyfikat. Ordynarny falsyfikat! Przeszy³a mnie nienawistnym spojrzeniem, lecz opanowa³a siê i wzruszy³a ramionami. – Pani wybaczy, ale to, co obecnie s³yszê, jest zupe³nym nonsensem. Dokument jest prawdziwy. Gdyby zaœ go nawet nie by³o, sam m¹¿ pani nie oœmieli siê zaprzeczyæ, ¿e wzi¹³ ze mn¹ œlub przed oœmiu laty. S¹ zreszt¹ œwiadkowie. – Œwiazdkowie? Takim œwiadkom nikt nie uwierzy. Ci œwiadkowie s¹ pani wspólnikami i szpiegami. Ca³y œlub by³ zainscenizowan¹ komedi¹. Zle pani trafi³a. Podejrzewa³a pani, ¿e z polecenia mê¿a œledzi³am pani¹ w Krynicy. Otó¿ rzeczywiœcie œledzi³am. M¹¿ mój jednak nic o tym nie wiedzia³. Tak, droga pani. Robi³am to wszystko na w³asn¹ rêkê. I myli siê pani s¹dz¹c, ¿e nie zdoby³am pani fotografii. Myli siê pani. Zdoby³am i rozes³a³am odbitki po ca³ym œwiecie. Na tej podstawie uda³o mi siê stwierdziæ, kim pani jest i co pani robi³a. Tu wyliczy³am jej wiele nazwisk, jakimi siê pos³ugiwa³a, i wiele miejscowoœci, gdzie by³a w ci¹gu tych oœmiu lat. Na jej plus muszê przyznaæ, ¿e chocia¿ to, co s³ysza³a ode mnie, musia³o j¹ nape³niæ przera¿eniem, umia³a zachowaæ wszystkie pozory spokoju. – Zdawa³o siê pani, ¿e ma pani w garœci mojego mê¿a i ¿e uda siê pani wymusiæ na nim, wyszanta¿owaæ wszystko, co siê pani podoba. Tymczasem okaza³o siê, ¿e jest wrêcz przeciwnie. To ja trzymam pani¹ w rêku i w ka¿dej chwili mogê kazaæ aresztowaæ pani¹. Wsadziæ do wiêzienia, z którego wyjdzie pani po wielu, wielu latach jako stara i brzydka kobieta. Mówi³am to podniesionym g³osem i pod moim wzrokiem reszta bladego uœmiechu znik³a z jej twarzy. – Niczego mi pani nie potrafi udowodniæ – odezwa³a siê pó³g³osem. – O, tak siê pani zdaje?... Wiêc niech pani wie, ¿e ka¿de s³owo, wymówione tu przez pani¹, jest œciœle zanotowane. Niech pani spojrzy na ten ¿yrandol. Zaœmia³am siê, ona zaœ spojrza³a w górê i wyraŸnie przyblad³a. – Tak, droga pani. Byli œwiadkowie, którzy s³yszeli rozmowê pani z moim mê¿em, którzy na moje pierwsze ¿¹danie gotowi s¹ potwierdziæ przed w³adzami, ¿e sama siê pani przyzna³a do szpiegostwa. ¯e pozostawa³a pani w telefonicznym kontakcie ze swymi wspólnikami, daj¹c im informacje i odbieraj¹c instrukcje. Mog³abym zniszczyæ pani¹ jednym kiwniêciem palca. Ale brzydzê siê wszelk¹ zemst¹. I dlatego mogê zgodziæ siê na pozostawienie pani w spokoju pod nastêpuj¹cymi warunkami: po pierwsze, natychmiast pani wyjedzie z Polski i nigdy siê ju¿ nie poka¿e, po drugie, odda mi pani ten falsyfikat i podpisze oœwiadczenie, ¿e nigdy nie by³a pani ¿on¹ mojego mê¿a, rzekomy zaœ œlub zainscenizowany zosta³ przez pani¹. Poza tym zobowi¹¿e siê pani z nikim, ale to absolutnie z nikim nie porozumiewaæ siê przed odjazdem.

Przygl¹da³a mi siê nieufnie i po chwili wahania powiedzia³a: – Sk¹d¿e mogê wiedzieæ, ¿e pani groŸby maj¹ jakieœ podstawy? – O, bardzo ³atwo pani siê o tym przekona – skinê³am g³ow¹ i odezwa³am siê nieco g³oœniej: – Panie van Hobben, niech pan zostawi swego pomocnika na górze i niech pan tu do nas zejdzie. Oczekiwa³yœmy w milczeniu. Nie up³ynê³y trzy minuty, a Fred zapuka³ do drzwi. Uk³oni³ siê jej zupe³nie poprawnie i uœmiechn¹³ siê, chocia¿ powita³a go wzrokiem pe³nym nienawiœci. – Wiêc dobrze – wycedzi³a przez zaciœniête zêby. – Przyjmujê pani warunki. W niespe³na pó³ godziny wszystko zosta³o za³atwione. Poniewa¿ najbli¿szy poci¹g odchodzi³ przed pierwsz¹, zgodzi³a siê, by do tego czasu towarzyszy³ jej Fred. Gdy ju¿ wynoszono walizki, spyta³a mnie: – Czy mo¿e mi pani wyjaœniæ, co powodowa³o pani¹, gdy zgodzi³a siê pani zaniechaæ myœli o denuncjacji? Wzruszy³am ramionami. – To zupe³nie proste. Po pierwsze, jako szpieg wykaza³a pani tyle nieudolnoœci, ¿e oboje z mê¿em uwa¿amy, ¿e nie potrafi³aby pani przynieœæ szkody naszemu krajowi. Po drugie, nie potrafiê siê mœciæ na kimœ, kim tak bardzo gardzê, jak pani¹. Nie chcia³abym, by mia³a pani powód do mniemania, ¿e oddajê pani¹ w rêce w³adz, gdy¿ ju¿ nie mam innych sposobów zabezpieczenia sobie uczuæ tych mê¿czyzn, których usi³owa³a pani, jak¿e bezskutecznie, uwieœæ. Nie bojê siê pani ani jako szpiega, ani jako szanta¿ystki, ani jako rywalki. I niczemu innemu, jak tylko w³aœnie temu poczuciu mojej wy¿szoœci, zawdziêcza pani wolnoœæ. Mój Bo¿e. Ile wysi³ków, ile nerwów, ile upokorzeñ, nocy nieprzespanych, niepokojów i obaw z³o¿y³o siê na to, bym wreszcie mog³a rzuciæ tej kobiecie w twarz te s³owa. Wielu rzeczy nauczy³am siê w ci¹gu tych paru miesiêcy, wiele prze¿y³am, przecierpia³am i przemyœla³am. Dojrza³am wewnêtrznie, umocni³am siê w swoim cz³owieczeñstwie, lecz przecie¿ ka¿da kobieta mnie zrozumie, gdy wyznam szczerze, ¿e kiedy w godzinê póŸniej Fred zatelefonowa³ do mnie do domu, ¿e miss Normann odjecha³a, nerwowe naprê¿enie, w którym trwa³am tak d³ugo, ust¹pi³o gwa³townie i sta³am siê znów tylko kobiet¹, która szlochaj¹c tuli³a w ramionach kochanego mê¿a, mego mê¿a, o którego stoczy³am tak niebezpieczn¹ i nareszcie zakoñczon¹ zwyciêstwem walkê.

Pi¹tek

Od czterech dni nie zagl¹da³am do pamiêtnika. Od czterech dni siedzimy z Jackiem w Ho³dowie. Jesteœmy sami. To jakby drugi nasz miodowy miesi¹c. Niestety, nie potrwa d³ugo. Jacek za parê dni musi wracaæ do Warszawy. Pocieszam siê tylko tym, ¿e jutro przyjedzie Toto, a w niedzielê Halszka, któr¹ zaprosi³am na wakacje. Prawdê mówi¹c zrobi³am to g³ównie dlatego, by nie pojecha³a na lato do Szkocji. Jej m¹¿ jest tak sk¹py, ¿e gdy tylko us³ysza³ moje zaproszenie, oœwiadczy³, ¿e o Szkocji mowy nie ma. Toto kupi³ now¹ wspania³¹ maszynê i bêdzie mnie uczy³ szoferowania.

W gruncie rzeczy to zupe³nie mi³y ch³opak. I przy tym taki œmieszny! Napisa³ mi, ¿e we wrzeœniu wybiera siê do Mand¿urii na tygrysy, je¿eli do tego czasu nie wybuchnie wojna. Mê¿czyŸni s¹ nies³ychanie dziecinni. Odpisa³am mu, ¿e jest to niepotrzebne, gdy¿ nigdy nikomu nie wspomnê o tych stemplach na tygrysich skórach. W Ho³dowie jest œlicznie. Posiedzê tu do koñca lipca, a na ca³y sierpieñ pojadê do Spaa lub Ostendy. ¯ycie jest piêkne.

EPILOG

Na tym siê koñczy pamiêtnik pani Renowickiej. Oddaj¹c go do r¹k Czytelnika polskiego pragn¹³bym, jako „ojciec chrzestny” tego utworu, dodaæ kilka uwag ogólniejszej natury. By³bym naprawdê w k³opocie, gdybym musia³ odpowiedzieæ na pytanie, czy uwa¿am ten utwór za symptomatyczny dla psychiki i obyczajowoœci m³odej warszawskiej damy naszych czasów. Nie umniejszaj¹c bynajmniej wysokich zalet pani Hanki, jej umys³u, charakteru, moralnoœci i inteligencji, sk³onny jestem raczej

przypuszczaæ, ¿e inne panie z tego¿ œrodowiska pod ka¿dym wzglêdem j¹ przewy¿szaj¹. Wiem o tym od nich samych. Zapewnia³y mnie, a ja nie œmia³bym im nie wierzyæ. W trakcie druku „Pamiêtnika” w odcinkach otrzyma³em sporo listów, ostrzegaj¹cych mnie przed osob¹ autorki, jako kobiety niegodnej zaufania. Niektóre z tych listów zawiera³y nawet brzydkie pos¹dzenie pani Renowickiej o grzechy, których nie pope³ni³a. Podawano nawet w w¹tpliwoœæ szlachetnoœæ i bezinteresownoœæ jej stosunku do niektórych panów, wystêpuj¹cych w jej pamiêtniku. Oczywiœcie nad tego rodzaju domyœlnoœci¹ muszê przejœæ do porz¹dku dziennego. Zaznaczyæ tylko muszê, ¿e autorka, spisuj¹c swoje wspomnienia i oddaj¹c je do druku, sama siê przez to zdecydowa³a na poddanie siê z³ym czy dobrym s¹dom o sobie. Nie jestem jej adwokatem ani prokuratorem. Tote¿ proszê Czytelników o przyjêcie tego utworu takim, jakim jest, i o wydanie wyroku na podstawie w³asnej, niczym nie sugerowanej opinii.

Koniec

Ridgewoodteka zaprasza

Klub Ksi¹¿ki RIDGEWOODTEKA zaprasza na spotkanie z EW¥ WINNICK¥, dziennikark¹ prasow¹ zwi¹zan¹ z „Polityk¹”, „Du¿ym Formatem” i „Tygodnikiem Powszechnym”. Dwukrotnie uhonorowan¹ nagrod¹ Grand Press za teksty o tematyce spo³ecznej. Autork¹ ksi¹¿ek: „Londyñczycy”, „Angole”, „Milionerka. Zagadka Barbary - Johnson”, „By³ sobie ch³opczyk” oraz reporterskiej opowieœci o „najbardziej zbuntowanym roku XX wieku”: „1968. Czasy nadchodz¹ nowe”. Poniedzia³ek, 15 paŸdziernika, godz. 19:00 TOPOS Bookstore Cafe 788 Woodward Ave Wstêp wolny.


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com

15

El¿bieta Baumgartner radzi

Otwarty okres rejestracji Medicare Czy jesteœ zadowolony z programu ubezpieczeniowego, jaki wykupi³eœ w ramach Medicare? Je¿eli nie, to zmieniæ go mo¿esz w tzw. otwartym okresie rejestracji (Medicare open enrollment period) od 15 paŸdziernika do 7 grudnia ka¿dego roku.

· Czêœæ B – p³atne ubezpieczenie medyczne zapewniaj¹ce leczenie ambulatoryjne (wizyty u lekarza, badania itp.) · Czeœæ D – p³atna polisa na refundacjê wydatków za leki na receptê. Pakiety ubezpieczeniowe stanowi¹ce po³¹czenie czêœci A i B, udostêpniane przez prywatne spó³dzielnie lekarskie nazywaj¹ siê czêœæ C (Part C Medicare albo Medicare Advantage). Wiêcej w bezp³atnej broszurze pt. Medicare: http:/ /www. ssa. gov/pubs/PO-05-10043. pdf.

W tym czasie ka¿da osoba, posiadaj¹ca ubezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare, mo¿e zmieniæ swój plan ubezpieczenia. Co wa¿ne, w tym czasie nie mo¿na siê do Medicare zapisaæ po raz pierwszy, wolno tylko dokonaæ zmian w istniej¹cej polisie. Wyjaœniamy to bli¿ej.

Odnawiasz obecny plan Firma ubezpieczeniowa, gdzie masz wykupiony plan Medicare, co roku przed „otwartym” okresem, œle ci list z wyjaœnieniem twoich opcji. Przewa¿nie swój program mo¿esz odnowiæ. Je¿eli twój program zostaje zamkniêty, ubezpieczalnia da ci mo¿liwoœæ wyboru podobnego planu. Aby zatrzymaæ dotychczasowy plan ubezpieczeniowy, albo wzi¹æ podobny program sugerowany przez ubezpieczalniê, nie musisz czyniæ nic. Zostaniesz zapisany automatycznie, a pokrycie zacznie siê od 1 stycznia nastêpnego roku.

Przypomnienie: Kilka czêœci Medicare Do programu ubezpieczeniowego Medicare jest uprawniony ka¿dy Amerykanin, który osi¹gn¹³ 65 lat i jest ubezpieczony w systemie Social Security (bo przepracowa³ legalnie co najmniej 40 kwarta³ów albo jest w zwi¹zku ma³¿eñskim z ubezpieczonym pracownikiem). Do Medicare kwalifikuj¹ siê równie¿ osoby na rencie inwalidzkiej (Social Security Disability) po dwóch latach od rozpoczêcia pobierania tej renty. Specjalne zasady dotycz¹ ludzi œmiertelnie chorych. Uwaga: W niektórych sytuacjach osoba, która ukoñczy³a 65 lat, mo¿e wykupiæ Medicare, nawet je¿eli nie wypracowa³a w Stanach dziesiêciu lat, co wyjaœniam szczegó³owo w ksi¹¿ce „Ubezpieczenie spo³eczne Social Security”. Medicare sk³ada siê z nastêpuj¹cych czêœci: · Czêœæ A – bezp³atne ubezpieczenie szpitalne.

Gdy chcesz plan zmieniæ Je¿eli chcesz zmieniæ plan Medicare, mo¿esz wybraæ inny na rok 2018. W otwartym okresie rejestracji mo¿esz uczyniæ, co nastêpuje: · zmieniæ oryginalne Medicare (czêœæ A i B) na Medicare Advantage (czêœæ C), · zamieniæ Medicare Advantage na oryginalne Medicare, · przenieœæ siê z jednego programu Medicare Advantage na inny, · zapisaæ siê, wypisaæ, albo zmieniæ czêœæ D. W znalezieniu odpowiedniego programu pomo¿e Medicare Plan Finder w witrynie www.medicare.gov. Nale¿y tam

wpisaæ numer swego kodu pocztowego, a na ekranie zobaczysz listê ró¿nych programów z ich cen¹ i szczegó³ami. Je¿eli bierzesz leki, wpisz je, a komputer uwzglêdni polisê, która te lekarstwa pokrywa. Mo¿na zapisaæ siê przez Internet. Czego w otwartym okresie rejstracji uczyniæ nie mo¿esz, to zapisaæ siê do Medicare po raz pierwszy. Kiedy zapisaæ siê do Medicare Na Medicare mo¿na zapisaæ siê tylko w okreœlonym terminie. Wstêpny okres zapisów (initial enrollment period) wynosi siedem miesiêcy: miesi¹c twoich 65-tych urodzin, trzy miesi¹ce wczeœniej i trzy miesi¹ce potem. Dla odbiorców Social Security Disability Insurance (SSDI) wstêpny okres zapisów zaczyna siê w 24. miesi¹cu po rozpoczêciu pobierania renty inwalidzkiej. Powszechny okres zapisów do Medicare (general enrollment period) zaczyna siê 1 stycznia ka¿dego roku i koñczy 31 marca, a ubezpieczenie zaczyna przys³ugiwaæ dopiero od 1 lipca tego roku. W tym czasie ka¿da osoba upowa¿niona do Medicare mo¿e siê zapisaæ. Byæ mo¿e zap³aci ona za Medicare B sk³adki podwy¿szone o 10 proc. za ka¿de 12 miesiêcy, kiedy pozostawa³a bez ubezpieczenia, a by³a do Medicare uprawniona. Specjalny okres zapisów obowi¹zuje w czasie pierwszych oœmiu miesiêcy po utracie medycznego ubezpieczenia zdrowotnego w pracy twojej lub ma³¿onka. Otwarty okres rejestracji od 15 paŸdziernika do 7 grudnia s³u¿y tylko do zmiany planu, gdy Medicare mamy juz przyznane.

Gdy potrzebujesz pomocy w p³aceniu za Medicare

Je¿eli senior ma niskie przychody i nie-

wielkie oszczêdnoœci, mo¿e dostaæ pomoc w ponoszeniu kosztów ubezpieczenia zdrowotnego, zarówno sk³adek Medicare jak i kosztów bie¿¹cych (wspó³p³atnoœæ, wspó³ubezpiecznie, koszty podlegaj¹ce odliczeniu). A¿ 8.3 miliona emerytów i rencistów w Stanach jest dual eligible, co oznacza, ¿e kwalifikuj¹ siê zarówno do Medicare, jak i Medicaid – pañstwowego ubezpieczenia dla ubogich. Osobom maj¹cym przychód poni¿ej pewnego limitu, Medicaid dop³aca za œwiadczenia z Part B, a tak¿e p³aci za leki nie objête czêœci¹ D. W rezultacie beneficjenci tacy nie ponosz¹ ¿adnych kosztów na leczenie. Wymogi kwalifikalnoœci zale¿¹ od przepisów stanowych, a limit przychodu stanowi pewien procent federalnej granicy ubóstwa. Wiêcej: https://www. medicare. gov/people-like-me/extra-help/extra-help. html oraz https://www. medicaid. gov/medicaid/eligibility/. Gdy masz ubezpieczenie z pracy Je¿eli jesteœ w stanie spoczynku, masz Medicare i ubezpieczenie zak³adowe jako uzupe³niaj¹ce (secondary), to nic nie musisz czyniæ, chyba ¿e pracodawca poinformowa³ ciê o zmianach. W takim przypadku porozmawiaj z dzia³em kadr (Human Resources albo Benefit Department). m

El¿bieta Baumgartner

Autorka wielu ksi¹¿ek-poradników, m.in. „Emerytura reemigranta w Polsce”, „Podrêcznik ochrony maj¹tkowej”. S¹ one dostêpne w ksiêgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpoœrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-2243492, www.PoradnikSukces.com, poczta@poradniksukces.com.

Pytania do prawnika Nazywam siê Stefan, mieszkam na Ridgewood. Moja sytuacja bardzo siê skomplikowa³a, kiedy moja ¿ona mia³a wypadek. Od tamtej pory nie mo¿e chodziæ, praktycznie wymaga dwudziestoczterogodzinnej opieki. Ja sam jestem schorowany i nie mam si³y zajmowaæ siê ¿on¹. Dzieci maj¹ swoje ¿ycie. S³ysza³em, ¿e jak mamy dom to nie ma mo¿liwoœci uzyskania pomocy z miasta bo zabior¹ mi dom. Czy to prawda? Maj¹tek oraz dochód osoby zainteresowanej to dwa podstawowe kryteria dotycz¹ce kwalifikacji na program opieki Medicaid. Przepisy s¹ bardzo restrykcyjne i ka¿dego klienta sytuacja jest inna, wiêc zawsze nale¿y skorzystaæ z porady prawnika aby nie popaœæ w k³opoty wynikaj¹ce z niewiedzy. Jednak zawsze warto jest zrobiæ „coœ” ni¿ „nic”. Zw³aszcza, ¿e istniej¹ wyj¹tki od ustanowionych zasad. Wszystko zale¿y od indywidualnej sytuacji. Dlatego najlepiej rozmawiaæ ze specjalistami w konkretnej dziedzinie. Nie ma w¹tpliwoœci, ¿e osoby chore, w starszym wieku i cz³onkowie ich rodzin napotykaj¹ wiele wyj¹tkowych problemów prawnych. Jak wynika z przepisów kwalifikuj¹cych na program Medicaid, kwestie prawne, finansowe zwi¹zane z planowa-

niem uzyskania opieki dla osób potrzebuj¹cych, s¹ bardzo skomplikowane. Dlatego te¿, jeœli pan lub cz³onek pana rodziny potrzebuje opieki domowej nale¿y skonsultowaæ siê z prawnikiem z zakresu konkretnej dziedziny prawa aby unikn¹æ pu³apek, w które z powodu niewiedzy i braku doœwiadczenia bardzo ³atwo mo¿emy wpaœæ. W wiêkszoœci przypadków maj¹tek w ca³oœci mo¿e zostaæ uratowany przed wysokimi rachunkami za opiekê w domu, pobyt w domu starców, b¹dŸ rachunkami za szpital. W tym celu, nale¿y skorzystaæ z dostêpnych nam „narzêdzi” prawa dziêki którym mo¿na ubiegaæ siê o Medicaid, aby w ca³oœci pokry³ pobyt w domu starców b¹dŸ zapewni³ najbli¿szej osobie wykwalifikowan¹ pomoc w domu. Równoczeœnie mo¿na zabezpieczyæ swój maj¹tek oraz maj¹tek bliskich przed bankructwem. Nale¿y jednak pamiêtaæ o bardzo rygorystycznych przepisach kwalifikacji na ten program. Nale¿y o tym pomyœleæ wczeœniej. Najlepiej piêæ lat przed pójœciem do domu opieki. Generalnie im wczeœniej tym lepiej, bo nie znamy dnia ani godziny, kiedy nast¹pi taka koniecznoœæ. Oczywiœcie, je¿eli ten czas nie up³yn¹³, zazwyczaj mo¿emy zastosowaæ jeden z wyj¹tków od tej zasady, aby nie straciæ

maj¹tku na rzecz Nursing Home, np. przepisaæ maj¹tek na zdrowego ma³¿onka, dom na dziecko, które mieszka z rodzicami. Zawsze znajdzie siê sposób aby uratowaæ, jak nie ca³y to przynajmniej czêœæ maj¹tku w sytuacji, która wydaje siê bez wyjœcia. W tym celu nale¿y skontaktowaæ siê z doœwiadczonym prawnikiem w tej dziedzinie aby dostaæ w³aœciw¹ poradê.

Wa¿ne by czekaæ do ostatniej minuty na to aby sporz¹dziæ wa¿ne dokumenty na wypadek chorob, niedo³ê¿noœci czy œmierci. W razie niekompetencji – nale¿y pomyœleæ o tym wczeœniej, aby nie by³o za póŸno uratowaæ swój maj¹tek. Szczegó³y w moim og³oszeniu na stronie 5 Kuriera. Joanna GwóŸdŸ (718) 349.2300


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

16

www.kurierplus.com

Dwug³os w sprawie NAFTA NAFTA 2.0 Stany Zjednoczone Meksyk i Kanada podpisa³y nowy traktat handlowy, który prezydent Trump okrzykn¹³ „najwiêkszym w historii USA”. Ekonomiœci maj¹ w¹tpliwoœci. Donald Trump bardzo nie chce by porozumienie zawarte na prze³omie wrzeœnia i paŸdziernika nazywaæ NAFTA, co zrozumia³e, bior¹c pod uwagê jak wiele krytycznych uwag pod adresem tej umowy wypowiedzia³, zawrócono podczas kampanii wyborczej jak i ju¿ po objêciu urzêdu. Nowe porozumienie jest dla USA korzystniejsze, byæ mo¿e w perspektywie czasu pozytywne jego efekty odczuj¹ wszyscy, fakty s¹ jednak takie, ¿e od NAFTY ró¿ni siê ono niewiele, a znaczenie zmian w skali ca³ej amerykañskiej gospodarki nie bêdzie wiêcej ni¿ symboliczne. Dwie najistotniejsze z punktu widzenia Ameryki modyfikacje dotycz¹ bran¿y motoryzacyjnej i producentów ¿ywnoœci. W pierwszym przypadku uzgodniono, ¿e wiêksza ni¿ dotychczas iloœæ czêœci u¿ywanych przy produkcji samochodów bêdzie musia³a byæ wyprodukowana w USA, by dane auto mog³o byæ sprzedawane na tutejszym rynku bez obci¹¿eñ celnych. Druga zmiana to ustêpstwo ze strony Kanady, która zgodzi³a siê otworzyæ swój rynek dla produktów ¿ywnoœciowych pochodz¹cych ze Stanów Zjednoczonych. Reszta zmian to sprawy mniej istotne, dotycz¹ce przede wszystkim usprawnieñ w handlu elektronicznym. Prezydent ma nadziejê, ¿e dziêki nowej umowie „utracone miejsca pracy i pieni¹dze szerokim strumieniem nap³yn¹ do USA”. Oby tak rzeczywiœcie by³o. Warto jednak zaznaczyæ, ¿e wielu ekonomistów i specjalistów od handlu zagranicznego analizuj¹cych umowê uwa¿a, i¿ Donald Trump jest mówi¹c delikatnie zbyt optymistyczny co do skali ca³ego przedsiêwziêcia. Eric Winograd, g³ówny ekonomista grupy inwestycyjnej Alliance Bernstein cytowany przez „Washington Post” powiedzia³ m. in.:” w stosunku do tego co by³o do tej pory nowa umowa nie stanowi rewolucji. Nie spodziewam siê by porozumienie to poprawi³o wskaŸniki amerykañskiej gospodarki”. Chris Rupkey z Union Bank stwierdzi³ natomiast: „najpierw by³y ostre s³owa i straszenie, taktyka siej¹ca niepewnoœæ wœród inwestorów i na rynkach finanso-

wych, a w rezultacie Ameryka przyst¹pi³a do zmodyfikowanej NAFTY”. Lorenzo Caliendo, ekonomista z Yale uwa¿a, ¿e nowe porozumienie z ca³¹ pewnoœci¹ nie spowoduje, ¿e miejsca pracy utracone w amerykañskich fabrykach w znacz¹cym stopniu powróc¹. Caliendo, który przeprowadzi³ wnikliw¹ analizê porozumienia NAFTA ocenia, ¿e przeciêtny Amerykanin na jego zawarciu zyska³ ok. 45 dolarów. Na „nowej NAFCIE” z ca³¹ pewnoœci¹ skorzystaj¹ amerykañscy farmerzy. Skala tych zysków bêdzie jednak mocno ograniczona. Kanada zgodzi³a siê otworzyæ na import z USA ok. 3.5 proc. swojego rynku. Producentom samochodów trudniej bêdzie z kolei montowaæ auta w Meksyku i sprowadzaæ je do USA bez c³a, co powinno zwiêkszyæ iloœci miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych. Z drugiej jednak strony spowoduje to, ¿e samochody bêd¹ dro¿sze. Wed³ug analizy Kristin Dziczek z Center for Automotive Research podwy¿ki wynios¹ od ok. 500 do 2200 dolarów na samochodzie. Warto te¿ dodaæ, ¿e umowa pomiêdzy USA, Meksykiem i Kanad¹ nie rozwi¹zuje sprawy ce³ na stal i aluminium sprowadzanych z tych krajów. W tej sprawie nic wiêc siê nie zmieni, zostawiono j¹ do dalszych negocjacji. Mickey Kantor, by³y sekretarz ds. handlu w rz¹dzie Billa Clintona, który pomaga³ propagandowo nag³oœniæ efekty porozumienia NAFTA, nie dziwi siê, ¿e Donald Trump okreœla now¹ umowê mianem historycznej. „Robi siê to z powodów politycznych” – podkreœla Kantor. Jego zdaniem taka egzaltacja przyczynia siê jednak póŸniej do ostrzejszej krytyki zawieranych porozumieñ, które okazuj¹ siê nieco mniej wspania³e ni¿ przedstawiali to rz¹dz¹cy. NAFTA 2.0 usunê³a niepewnoœæ co do przysz³oœci wspó³pracy gospodarczej i handlu z dwoma istotnymi partnerami USA. Wiêksze znaczenie dla amerykañskiej gospodarki i ka¿dego konsumenta z osobna bêdzie mia³a przysz³oœci wspó³pracy z Chinami. Jeœli ostre s³owa Donalda Trumpa i c³a na³o¿one na produkty sprowadzane z tego kraju s¹ tylko rodzajem taktyki negocjacyjnej, by tak jak w przypadku Meksyku i Kanady wywalczyæ nieco lepsze porozumienie, nie mamy siê czego obawiaæ. W Walmarcie nadal bêdzie tanio.

Tomasz Bagnowski

Zainteresownych prenumerat¹ tygodnika

KURIER PLUS informujemy, ¿e roczny abonament wynosi $70, pó³roczny $40, a kwartalny $25

Nowa NAFTA W cieniu krañcowej histerii wokó³ sprawy zatwierdzenia sêdziego Bretta Kavanaugh na dziewi¹tego cz³onka sk³adu S¹du Najwy¿szego, przesz³a wiadomoœæ o zast¹pieniu uk³adu NAFTA nowym rodzajem porozumienia. Teraz bêdziemy mieli USMCA, czyli zreformowany uk³ad handlowy miêdzy tymi samymi pañstwami, ale na innych zasadach. Korzystniejszych dla Stanów Zjednoczonych. NAFTA, wbrew nazwie, nie wprowadza³a ca³kowicie wolnego handlu, ale liberalizowa³a przepisy odnoœnie przep³ywu towarów miêdzy trzema pañstwami Ameryki Pó³nocnej. Naturalnie, umowa zosta³a natychmiast nadu¿yta przez s³abszych partnerów Stanów Zjednoczonych. Piszê „naturalnie”, gdy¿ taka jest specyfika miêdzynarodowych porozumieñ. Zawiera siê je jakby po to tylko, aby partnera oszukaæ, przechytrzyæ; naci¹gn¹æ przepisy na swoj¹ korzyœæ. Zaœ skargi USA na nieuczciwoœæ partnerów zostaj¹ zakrzyczane jako przejaw imperializmu, postawy ¿andarma œwiata, ewidentny dowód na postêpowanie pañstwa rasistowskiego. Takie i podobne epitety zamyka³y rzeteln¹ dyskusjê na temat miêdzynarodowych porozumieñ, stawa³y siê orê¿em wp³ywowych grup nacisku w parali¿owaniu poczynañ Waszyngtonu. A organizacje, jak ONZ i podobne, jeszcze podgrzewa³y atmosferê nienawiœci wobec USA. St¹d, miêdzy innymi, rosn¹ca frustracja spo³eczna Amerykanów i jeden z powodów popularnoœci Donalda Trumpa. NAFTA (North America Free Trade Agreement) doskonale ilustruje katastrofalne skutki takich umów. Prezydent Bill Clinton przepchn¹³ za swej kadencji porozumienie o wolnym handlu w Ameryce Pó³nocnej, czyli miêdzy USA, Kanad¹ i Meksykiem. By³y to czasy wielkiej prosperity gospodarczej i zrodzonego na tej podstawie optymizmu w zwi¹zku z postêpuj¹c¹ globalizacj¹. Ponad podzia³ami powstawa³a nowa rzeczywistoœæ – miêdzynarodowych porozumieñ, wymiany i wspó³pracy we wszelkich dziedzinach. Globalizacja obala³a granice, ró¿nice kulturowe i polityczne, wci¹ga³a do wspó³pracy nawet najbardziej zmarginalizowane kraje. Wydawa³a siê panaceum na biedê, zacofanie, wojny; po co siê biæ, lepiej walczyæ o handel, produkcjê, bogacenie siê... To teoria. Praktyka okaza³a siê inna. Globalizacja zintensyfikowa³a lokalne wojny, zaczê³a zagra¿aæ œwiatowemu pokojowi. Powiêkszy³a przedzia³ miêdzy bogatymi a biednymi, ma katastrofalne skutki spo³eczne, jak m.in. NAFTA dla spo³eczeñstwa amerykañskiego. Spowodowa³a likwidacjê rodzimych zak³adów przemys³owych i przenoszenie ich do Meksyku, gdzie praca by³a tañsza i przepisy odno-

œnie prawa pracy – liberalniejsze, oraz do Kanady, gdzie wytwórczoœæ znajduje siê pod ochron¹ pañstwa, jak np. przemys³ odlewniczy. Dlatego nowe porozumienie nie znosi ce³ na³o¿onych na i stal i aluminium. Niskie ceny importowanego produktu spowodowa³y likwidacjê tej ga³êzi przemys³u w USA i utratê tysiêcy miejsc pracy, ruinê miast i miasteczek. Ta ga³¹Ÿ gospodarki zaczyna siê powoli odradzaæ wraz z rozpoczêt¹ przez prezydenta Trumpa wojn¹ celn¹, zw³aszcza z pañstwami Azji, ale te¿ z zachodni¹ Europ¹. Jednym z punktów spornych przed zawarciem nowego traktatu USMCA by³a sprawa przemys³u samochodowego zniszczonego w USA przez porozumienie NAFTA. Dramatyczny stan Detroit i okolic, niegdyœ chluby amerykañskiego przemys³u motoryzacyjnego, odzwierciedla dno upadku, spowodowanego przez wywiezienie produkcji do Meksyku, Ameryki Po³udniowej i Kanady. Stamt¹d Ameryka importowa³a w³asne samochody z powrotem do kraju. Kosztem utraty pracy przez tysi¹ce ludzi, zubo¿enia mieszkañców, degradacji regionów. Ameryka traci³a gospodarczo i spo³ecznie. Pod³ug nowego porozumienia, wymuszonego przez prezydenta Trumpa, samochody z Meksyku i Kanady unikn¹ wysokiego c³a pod dwoma g³ównymi warunkami: po pierwsze przynajmniej dwie pi¹te ka¿dego auta musi byæ wytworzone przez robotników zarabiaj¹cych 16 dol. na godzinê, albo wiêcej. Robotnicy w Meksyku, wyzyskiwani ponad miarê, otrzymuj¹ w przemyœle samochodowym jedn¹ siódm¹ tej p³acy, czyli ok. $2.25 na godzinê. Warunek ten zmusi fabrykantów ulokowanych w Meksyku do solidnego op³acania pracowników, czyli do wzbogacenia siê tysi¹ca ludzi w tym biednym kraju. Wyjaœnienie dla ma³o zorientowanych: w³aœcicielami/g³ównymi udzia³owcami przemys³u wywiezionego ze Stanów Zjednoczonych do Indii, Chin, Filipin, Meksyku i wszêdzie indziej, s¹ Amerykanie. To oni wyzyskuj¹ biedotê œwiata, oni siê bogac¹ nadmiernie na brutalnej eksploatacji krajów tzw. Trzeciego Œwiata. Oni s¹ zainteresowani trwaj¹c¹ od dziesi¹tków lat sytuacj¹ i st¹d ich wœciek³oœæ na Trumpa, który upomnia³ siê o skrzywdzonych w USA i na œwiecie. On siê domaga uczciwszych warunków pracy i p³acy dla zwyk³ych ludzi; oni, czyli jego przeciwnicy, wspó³czesna klasa pró¿niacza, zainteresowani s¹ globalizacj¹ „jak¹ znamy”. Po drugie, przynajmniej trzy czwarte czêœci/podzespo³ów ka¿dego nowego samochodu musi byæ wyprodukowane w krajach strefy wolnego handlu. To wielka korzyœæ dla przemys³u amerykañskiego, energiczniejszego, obrotniejszego. Rywalizacja z przedsiêbiorcami USA bêdzie dla Meksyku bardzo trudna, z uwagi na warunek pierwszy, í 17


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com

Festiwal Polskich Filmów Dokumentalnych w Nowym Jorku

Niez³omny obroñca katyñskiej prawdy w opowieœci Anny T. Pietraszek

17

Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555 3LOTERIA WIZOWA DV, od 3 paŸdzier- 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW nika do 6 listopada (zdjêcia i skan na miejscu) ROZLICZENIA PODATKOWE 3 NUMER PODATNIKA - ITIN - posiadamy uprawnienia IRS do potwierdzania paszportów bez wizyty w konsulacie.

3 KOREKTA DANYCH W SSA 3 PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE 3 SPONSOROWANIE RODZINNE 3 OBYWATELSTWO i inne formy

3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 BILETY LOTNICZE 3 WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK 3 EMERYTURY AMERYKAÑSKIE 3 MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY 3 NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji) Zapraszamy od poniedzia³ku do soboty.

Business Consulting Corp.

Ewa Duduœ - Accountant Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:

u

3 Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), 3 Pe³n¹ ksiêgowoœæ 3 Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów

Ksi¹dz pra³at Zdzis³aw Jastrzêbiec Peszkowski.

Znaæ ksiêdza pra³a³ata Zdzis³awa Jastrzêbiec Peszkowskiego by³o zaszczytem. Ju¿ kilka chwil rozmowy z nim uœwiadamia³o, ¿e to cz³owiek niezwyk³y. Pasja, ciep³o, prawda – to cechy, które nawet dla ludzi nieznaj¹cych Ksiêdza, natychmiast da³y siê u niego rozpoznaæ. A kiedy zaczyna³ mówiæ o „swoich” z Kozielska, czu³o siê w tych opowieœciach mi³oœæ i wzruszenie. By³ ks. pra³a³at Peszkowski œwiadkiem najtragiczniejszych w dziejach Polski wydarzeñ. Cudem ocalony z Kozielska, jak sam o sobie mówi³, ca³e swoje powojenne, kap³añskie ¿ycie poœwiêci³ g³oszeniu prawdy o tamtych zbrodniach. Ksi¹dz Peszkowski jest bohaterem festiwalowego filmu Anny Teresy Pietraszek „Niepotrzebny œwiadek” („Unwanted Witness”) z 2000 r. Za ten obraz otrzyma³a re¿yser I nagrodê w kategorii dokumentów – XVI Miêdzynarodowego Festiwalu Filmów Katolickich i Multimediów „Niepokalanów 2001”. Przez wiele lat znajomoœci z Kapelanem Rodzin Katyñskich Anna Pietraszek mia³a mo¿liwoœæ towarzyszenia mu podczas ekshumacji ofiar zbrodni katyñskiej z pocz¹tku lat 90-tych, prowadzonych w do³ach œmierci na Nieludzkiej Ziemi. By³a te¿ w czerwcu 1995 r. w czasie z³o¿enia kamienia wêgielnego poœwiêconego przez Jana Paw³a II, wmurowanego przez prezydenta RP L. Wa³êsê i wdowê katyñsk¹ pani¹ Kremky w Lesie Katyñskim. Odby³a siê tam Msza Œwiêta, której przewodniczy³ Prymas JózefGlemp, zaœ ks. pra³. Peszkowski wyg³osi³ wtedy swój s³ynny Apel Pojednania i Przebaczenia. Anna Pietraszek by³a odpowiedzialna za I satelitarn¹ transmisjê z Lasu Katyñskiego. Film o ks. Peszkowskim, jest drugim, obok obrazu o s³udze Bo¿ym kardynale Stefanie Wyszyñskim, Prymasie Polski, dokumentem Anny T. Pietraszek – dyplomowanej dziennikarki, re¿yser, dokumentalistki i operatorki – pokazywanym podczas nowojorskiego Festiwalu. Anna T. Pietraszek to nie tylko re¿yser. Jest osob¹ wielu talentów i umiejêtnoœci – absolwentk¹ Uniwersytetu Warszawskiego i… Akademii Obrony Narodowej (podyplomowego Studium Operacyjno-Strategicznego). By³a uczestniczk¹ kursów dziennikarskich w Waszyngtonie (Bia³y Dom, Pentagon), Norfolk i Kopenhadze. Na przestrzeni lat 1991-1994 zrealizowa³a ok. 50-ciu wydañ programu telewi-

zyjnego „Raport o zagro¿eniach”, poœwiêconego budowie struktur bezpieczeñstwa narodowego w Polsce. Jest te¿ Anna T. Pietraszek himalaistk¹. Bra³a udzia³ w szeregu polskich wypraw wysokogórskich: w Afganistanie, Pakistanie, Nepalu i Indiach. Wspó³pracowa³a z TV TRWAM, a w latach 2007-2011 – za czasów prezesury Janusza Kurtyki – pracowa³a dla Instytutu Pamiêci Narodowej (zorganizowa³a zespó³ odpowiedzialny za rejestrowanie i opracowywanie materia³ów z rozmów ze œwiadkami historii Polski). Dziœ jest Anna T. Pietraszek wiceprezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy i przewodnicz¹c¹ oddzia³u R i TV w KSD. Za swe dokonania otrzyma³a wiele nagród i wyró¿nieñ. Posiada te¿ odznaczenia: Srebrny Medal „Za zas³ugi dla obronnoœci kraju” (MON), Z³oty Krzy¿ Zas³ugi Œwiatowej Federacji Stowarzyszeñ Polskich Kombatantów otrzymany w 1995 z r¹k Ostatniego Prezydenta na UchodŸstwie Ryszarda Kaczorowskiego, Z³oty Krzy¿ Zas³ugi dla Koœcio³a i Narodu Polskiego przyznany przez Prymasa Polski kard. Józefa Glempa. Jest te¿, jako twórca, laureatk¹ wielu miêdzynarodowych festiwali filmowych. Za ca³okszta³t twórczoœci, na II Ogólnopolskim Przegl¹dzie Katolickich Programów Telewizyjnych i Radiowych „Znaki nadziei” w £odzi (2006 r.), otrzyma³a Anna Pietraszek nagrodê ks. abp. W³adys³awa Zió³ka. W jednym z wywiadów, pytana o wp³yw mêczeñstwa polskich kap³anów na nasz¹, Polaków duchowoœæ, Anna Pietraszek odpowiedzia³a m.in: „To doœæ naturalne, ¿e Polacy uto¿samiaj¹ siê ³atwiej z polskimi œwiêtymi i mêczennikami. Nasi wspó³czeœni mêczennicy daj¹ szczególn¹ sposobnoœæ do identyfikacji naszej, polskiej, z nimi. Wielu z nich przesz³o mêczeñsk¹ drogê w obozach koncentracyjnych. Przeszli przez nie ojciec Marian ¯elazek i ks. abp Majdañski (5 lat w Dachau) a ks. Peszkowski przez ³agier bolszewicki (Kozielsk). Ksi¹dz Prymas Wyszyñski i œw. Jan Pawe³ II doœwiadczyli i II wojny œwiatowej, hitlerowskich przeœladowców, jak i bolszewickiego totalitaryzmu komunistycznego, przeœladowañ mentalnych, upokorzeñ we w³asnej ojczyŸnie, a ks. Jerzy, taki m³ody i „zwyczajny” Polak, umêczony i zabity przez swoich rówieœników, przez „swoich”, braci – Polaków… Tak, w swoich filmach bardzo podkreœla³am znaczenie patriotyzmu, polskiego ducha w ¿yciorysach tych œwiêtych„ (GCz J. A. Zimny).

Anna D¹browska

110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508

Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat u

Pakiety wakacyjne: Karaiby, Hawaje, Floryda u

821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com

All-inclusive: Punta Cana, Meksyk od $699 WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu przez internet

v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo

Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

16 í a dla Kanady – z powodu tamtejszego protekcjonizmu w³asnej produkcji, który chroni kanadyjski przemys³ przed rywalizacj¹ z zagranicy. Nie jest on po prostu konkurencyjny na „prawdziwie” wolnym rynku Ameryki Pó³nocnej. Poniewa¿ USA importuj¹ wiêcej samochodów, ni¿ ich sprzedaje siê w Kanadzie i Meksyku ³¹cznie, tedy amerykañski klient-nabywca dofinansowywaæ bêdzie w³asny przemys³ i trochê wspieraæ partnerów, dopóki nie zechc¹ stan¹æ do uczciwej rywalizacji. Dot¹d by³o odwrotnie. Nowy prezydent Meksyku, Manuel Obrador, zorientowa³ siê, ¿e Bia³y Dom odrzuci uk³ad NAFTA i po paru dniach protestu przyst¹pi³ do renegocjacji. Natomiast premier Kanady, Justin Trudeau,

odrzuci³ ¿¹dania prezydenta Trumpa. Zapomnia³ siê i to podwójnie. Po pierwsze, ¿e jego kraj nie jest równym partnerem w relacjach z USA. To Kanada potrzebuje dobrych stosunków gospodarczych z Ameryk¹, a nie odwrotnie.A po drugie, ¿e USA od dziesi¹tków lat wytyczaj¹ kierunek rozwoju polityki œwiatowej. Prezydent Trump idzie jak walec, zrywa i burzy niekorzystn¹ dla Ameryki, globalizacjê. Po miesi¹cach butnego oporu, protestu i prób postawienia na swoim, Trudeau rozpocz¹³ rozmowy, kiedy poj¹³, ¿e przywódca USA gotów jest zawrzeæ umowê tylko z Meksykiem, odcinaj¹c Kanadê od jej naturalnego rynku Ameryki Pó³nocnej.

Miros³aw Solecki


KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

18

Og³oszenia drobne

896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222

Cena $10 za maksimum 30 s³ów

Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT Us³ugi w zakresie: 3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

www.kurierplus.com

Nauka gry na fortepianie, gitarze i skrzypcach oraz lekcje œpiewu Kobo Sudio Bo¿ena Konkiel,

3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com

tel. 718-609-0088 ALARMY – KAMERY – INTERKOMY 20 LAT DOŒWIADCZENIA CZYSTO – SZYBKO – TANIO 347-235-2842 aa2ap@yahoo.com •Zdalna Kontrola Ogrzewania •Termostaty •Kamery – Nagrywanie •Podgl¹d na telefon •Polska TV Satelitarna •Instalacje – Naprawy 24-GODZINNY SERVICE, RYSZARD LIMO: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498

PRACA ZA $13.20 Mo¿esz pomóc ludziom, których kochasz i otrzymywaæ za to dobre wynagrodzenie. Jeœli Twoi rodzice, krewni, przyjaciele, s¹siedzi otrzymuj¹ Medicaid lub Medicare, mo¿na zacz¹æ pracowaæ dla nich jako asystent lub pomoc domowa. Nie wymagane certyfikaty. Nasza agencja pomo¿e Ci w tym. Wynagrodzenie $13.20 za godzinê.

Zadzwoñ: tel. 347-462-2610 Sprzedam mieszkanie 3-pokojowe, 54m2 w Warszawie, przy ulicy 1-go Sierpnia na ósmym piêtrze z balkonem i widokiem na panoramê Warszawy. Mieszkanie jest do odnowienia lub do remontu. Cena $115 000.

Proszê dzwoniæ: (917) 209-7493. Bogdan – w³aœciciel

Czytaj nas w internecie: www.kurierplus.com Letnia Promocja Boilerów 4-8 family houses

Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D

Pijawki Pijawki medyczne stawiane na wszelkie schorzenia Oczyœæ swoje cia³o, pozbêdziesz siê chorób. Pijawki z hodowli, stawiane tylko jeden raz.

– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 47 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni. LECZY: l katar sienny l bóle pleców l rwê kulszow¹ l nerwobóle l impotencjê zapalenie cewki moczowej l bezp³odnoœæ l parali¿ l artretyzm l depresjê l nerwice l zespó³ przewlek³ego zmêczenia l na³ogi l objawy menopauzy l wylewy krwi do mózgu l alergie l zapalenie prostaty l rekonwalescencja po chorobach nowotworowych z zastosowaniem chiñskiego zio³olecznictwa itp. l

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm; tel. (718) 359-0956 1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm (718) 266-1018 www.drshuiguicui.com

(646) 460 4212

Gabinety znajduj¹ siê w Greenpoint, NY, Garfield, NJ

Akcetujemy ubezpieczenia: 1199, Aetna, BCBS, Cigna, Elder Plan, Liberty, Magnacare, Multiplan, Triad Health (VHS), UHC Empire Plan

Tanio – Szybko – Solidnie

POLONEZ Z GREENPOINTU BIURO PONOWNIE OTWARTE ZAPRASZAMY WSZYSTKICH BY£YCH I NOWYCH KLIENTÓW

WYCIECZKI * paczki do Polski i Europy * transfer pieniêdzy USME * bilety 159 Nassau Avenue Brooklyn, NY 11222 Tel. 718 - 389 - 6001 polonez159@gmail.com

Export USA – Europa

W s³u¿bie Polonii ju¿ ponad 60 lat!

Tel. 1-800-229-DOMA

Transport pojazdów i mienia przesiedleñczego ca³e kontenery 40’ do Gdyni – $1,800 l czêœæ $110/m3 (cena powy¿ej 10 m ) 3

Paczki morskie – wysy³amy do 43 krajów! Biuro g³ówne:

1700 W. Blancke Street, Linden, NJ 07036 Tel: (908) 862-1700 Fax: (908) 862-1029

ZnajdŸ najbli¿y punkt wysy³kowy na stronie

Biuro turystyczne:

Doma International Travel, 10 Market Street; Passaic, NJ 07055 Tel: (973) 778-2058 Fax: (973) 779-3850

www.domaexport.com


www.kurierplus.com

KURIER PLUS 13 PAÌDZIERNIKA 2018

Czytanie z Pierwsz¹ Dam¹ 1í Kulminacja akcji mia³a miejsce 8 wrzeœnia. Lektur¹ Narodowego Czytania by³o „Przedwioœnie” Stefana ¯eromskiego. W tym dniu do czytania powieœci przyst¹pi³a rekordowa liczba Polaków w kraju i za granic¹. Pani Agata Kornhauser-Duda podkreœli³a, ¿e tegoroczna ods³ona akcji Narodowego Czytania ma miejsce z okazji 100-lecia odzyskania niepodleg³oœci. „Kiedy zabrak³o niepodleg³ego polskiego pañstwa, narodowy duch przetrwa³ przede wszystkim dziêki kulturze” powiedzia³a ma³¿onka Prezydenta RP. Podkreœli³a tak¿e, ¿e „wielkie znaczenie w utrzymaniu polskoœci mia³o s³owo, a wielkie dzie³a literackie pielêgnowa³y w Polakach poczucie przynale¿noœci i godnoœci” i zaprezentowa³a dzieciom „fragment XII Ksiêgi „Pana Tadeusza” – Koncert Jankiela. Pierwsza Dama zwróci³a uwagê, ¿e ten jeden z najs³ynniejszych polskich poematów „jest lustrem, w którym mo¿emy zobaczyæ samych siebie, ca³e bogactwo pol-

skiej tradycji i odczuwania œwiata”. W trakcie spotkania m³odzi laureaci Miêdzynarodowego Konkursu Literackiego im. Wandy Chotomskiej przedstawili w³asn¹ twórczoœæ, a uzdoloniona muzycznie m³odzie¿ zaprezentowa³a swoje utwory. Na zakoñczenie Pierwsza Dama wyrazi³a podziw dla pracy jak¹ wykonuj¹ polonijni nauczyciele oraz radoœæ z zainteresowania jakim polska kultura cieszy siê wœród uczniów polonijnych w Stanach Zjednoczonych. W wydarzeniu udzia³ wziêli: Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski z ¿on¹, Konsul Kamil Henne, Wicekonsul Mateusz Gmura, Prezes Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych w Ameryce dr Dorota Andraka, oraz nauczyciele szkó³ polonijnch. Na zakoñczenie spotkania wszyscy uczestnicy otrzymali pami¹tkowe ksi¹¿ki z dedykacj¹ Pierwszej Damy RP.

A. Matyszczyk

u

Pani Prezydentowa czyta dzieciom.

u

Tomek Bogacki czyta swoj¹ ksi¹¿kê.

Kolorowo na Manhattanie W niedzielê, 23-go wrzeœnia Dzieciêcy Zespó³ Taneczny „Krakowianki i Górale” przy Parafii Œw. Stanis³awa Kostki zosta³ zaproszony do Muzeum Sztuki dla Dzieci na dolnym Manhattanie przy Charlton Street w West Village. Jest to nie wielkie muzeum, ale wspaniale przystosowane do interaktywnych zajêæ dla dzieci. W programie dobranym specjalnie przez Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku z okazji jubileuszowego roku 100-stu lecia Niepodleg³oœci, Amerykanie mogli siê zapoznaæ z polsk¹ literatur¹, muzyk¹, tañcem i plastyk¹. Miêdzy innymi punktami programu pisarz i ilustrator Tomek Bogacki czyta³ swoj¹ ksi¹¿kê „The story of a Blue Bird”, Agnieszka Wilczyñska prowadzi³a zajêcia muzyczne w studio nagrañ, a w pozosta³ych pomieszczeniach dzieci mog³y zaj¹æ siê ceramik¹, budow¹ pawilonów wed³ug pomys³u Pauliny O³owskiej, tworzeniem w³asnych plakatów wzoruj¹c siê na s³ynnych polskich cyrkowych afiszach, a nawet nauczyæ siê animacji w wspaniale wyekwipowanym studio telewizyjnym. Zespó³ dwukrotnie przedstawi³ swój program artystyczny tañcz¹c dwa tañce narodowe, „Krakowiaka” i „Poloneza”,

u

Humory dopisywa³y.

ten ostatni nawet z udzia³em widzów. Œliczne stroje krakowskie naszych tancerzy stanowi³y chyba najwspanialsz¹ dekoracjê muzeum, które podczas tego ranka rozbrzmiewa³o polsk¹ muzyk¹. Dzieciom ró¿nych narodowoœci, które by³y w tym czasie w muzeum bardzo podoba³y siê pl¹sy „Mam Chusteczkê Haftowan¹” i „Stary NiedŸwiedŸ Mocno Œpi.” Podczas czêœci programu w której nauczycielki zespo³u, panie Maria Bielska i Joanna Bis przedstawi³y historiê stroju krakowskiego, dzieci mia³y okazjê przymierzyæ poszczególne jego czêœci: wianki, czapki krakowskie, korale i chusty. Dyrekcja muzeum zachwycona by³a prezentacj¹ polonijnego zespo³u, wielokrotnie chwal¹c nasze œliczne i zdolne polskie dzieci. Dyrekcja „Krakowianek i Górali” z pani¹ El¿biet¹ Hetnar na czele, za poœrednictwem Kuriera serdecznie dziêkuje Magdzie Mazurek-Nuovo i jej kolegom z Instytutu Kultury Polskiej za zorganizowanie tego jednodniowego polskiego festiwalu; firmie Victoria Restoration za sponsorowanie autobusu oraz Ms. Johanne Swanson, dyrektorce Community Programs w Muzeum za wspania³y, kreatywny dzieñ.

u

Dziewczynki ogl¹daj¹ wystawê.

u

Ciekawe zajêcia w muzeum.

Maria Bielska

19


20

KURIER PLUS 13 PAÃŒDZIERNIKA 2018

www.kurierplus.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.