NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI P L U S
P O L I S H NUMER 1259 (1559)
W E E K L Y ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E TYGODNIK 20 PAÌDZIERNIKA 2018
PE£NE E
-
WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
í Nagrody Instytutu J. Pi³sudskiego – str. 2 í Przedwyborcza gor¹czka – str. 6
í 2,700.000 za wypadek na schodach – str. 7 í Polonijna gala w Waszyngtonie – str. 9
í Postawa roszczeniowa – str.14 í Wizjoner, biznesmen, ekscentryk... – str. 16 FOT.: JANUSZ SKOWRON
Tomasz Bagnowski
Odwrót od Merkel S³aby wynik CSU i SPD w lokalnych wyborach w Bawarii wró¿y polityczne przetasowanie w Niemczech i koniec potêgi Angeli Merkel. Bawaria, powierzchniowo najwiêkszy i najlepiej gospodarczo rozwiniêty region Niemiec (produkt krajowy brutto Bawarii jest wy¿szy ni¿ PKB Polski) ma ogromne znaczenie w skali ca³ego kraju. St¹d te¿ zakoñczone tu w minion¹ niedzielê wybory do lokalnego parlamentu obserwowane by³y uwa¿nie na ca³ym œwiecie. Ich wyniki potwierdzi³y os³abienie pozycji kanclerz Angeli Merkel, która nie mo¿e odzyskaæ politycznej równowagi od czasu otwarcia niemieckich granic dla blisko 1,5 mln uchodŸców. Wybory potwierdzi³y jednoczeœnie dalszy wzrost znaczenia antyimigracyjnego i antyislamskiego ugrupowania Alternatywa dla Niemiec (AfD). W niedzielê CSU, partner koalicyjny CDU w rz¹dzie Merkel straci³ bezwzglêdn¹ wiêkszoœæ w Bawarii, zdobywaj¹c jedynie 37,2 procent g³osów. Choæ CSU wci¹¿ bêdzie mia³a najwiêcej pos³ów spoœród wszystkich ugrupowañ, które wesz³y do landtagu, jej wynik jest najgorszy od 68 lat. Drugie miejsce w wyborach zajêli Zieloni, dla których jest to sukces, gdy¿ uda³o im siê podwoiæ liczbê pos³ów w porównaniu do poprzednich wybo-
rów. Na trzecim miejscu znalaz³a siê lokalna bawarska partia Wolni Wyborcy, wymieniania w roli potencjalnego koalicjanta CSU, a na czwartym z wynikiem 10,2 proc. AfD. To w³aœnie to ugrupowanie mo¿e mówiæ o wielkim sukcesie, bo po raz pierwszy w historii wejdzie do landtagu wprowadzaj¹c do niego 22 pos³ów. Dopiero za nim z wynikiem 9,7 proc. znalaz³a siê SPD, kolejny partner w rz¹dzie Merkel. Nikt nie ma w¹tpliwoœci, ¿e s³aby wynik CSU i SPD to konsekwencja sojuszu z pani¹ kanclerz. Granicz¹ca z Austri¹ zamo¿na Bawaria z wielkimi obawami obserwowa³a nap³yw do Niemiec fali uchodŸców i azylantów. Polityczna odpowiedzialnoœæ za tê decyzjê spad³a na Merkel i jak widaæ mocno rzutuje na jej partnerów koalicyjnych. Nie ma te¿ w¹tpliwoœci, ¿e wyborcy coraz przychylniej przyjmuj¹ programowe propozycje Alternatywy dla Niemiec, która mówi prosto i otwarcie: precz z imigrantami. Partia ta, za³o¿ona zaledwie w 2013 roku, jest reprezentowana w 15 z 16 lokalnych parlamentów RFN. í8
Zimno. Ostatnie wspomnienie lata.
S³oik z Warszawy Dziennikarka, kuratorka, performerka kulinarna. Monika Kucia realizuje wydarzenia artystyczne, które ³¹cz¹ jedzenie i sztukê. W brooklyñskim Museum of Food and Drink (MOFAD) opowie o polskich tradycjach kulinarnych i zaprosi do wspólnego ucztowania.
u Monika Kucia – Bêdziemy zastanawiaæ siê jak wygl¹da polska kuchnia, co przetrwa³o, co umar³o, co siê zmieni³o...
Swoje projekty nazywasz wydarzeniami performatywnymi. Zamiast na wystawê, zapraszasz do wspólnego doœwiadczania. Co wydarzy siê podczas listopadowego spotkania przy Polskim Stole? „Polish Table: Mine, Yours, Ours” to koprodukcja nowojorskiego Museum of Food and Drink (MOFAD) i Instytutu Adama Mickiewicza. Wydarzenie odbêdzie siê 6 i 7 listopada. Bêdzie opowieœci¹ o autentycznej polskiej kuchni i tym, jak zmienia³a siê na przestrzeni wieku. Inspiracj¹ dla nas jest ksi¹¿ka „Kucharka polska i amerykañska” wydana w 1917 roku w Ohio. Joanna Jakubiuk, szefowa kuchni, bêdzie serwowa³a dania nawi¹zuj¹ce do przepisów, które zosta³y zebrane w tym tomie. Bêdziemy równie¿ zastanawiaæ siê nad tym, jak dzisiaj wygl¹da polska kuchnia w Nowym Jorku. Co przetrwa³o, co umar³o, co siê zmieni³o. Które produkty adaptowa³y siê do amerykañskiej kultury, które dania wros³y w kulinarn¹ panoramê Wielkiego Jab³ka. Zaprosi³am do wspó³pracy m.in. Pierogi Boys, polski punkt streetfoodowy serwuj¹cy rodzime specja³y oraz Karolinê Gumpert, która robi nowo-
czesny polski catering. Oprócz ekspozycji, bêdzie instalacja dŸwiêkowa (nagraliœmy m.in. stukot kieliszków, t³uczenie kotletów, obieranie jajek i odkrêcanie s³oika), Radio Kuchnia Polska z rozmowami na temat tradycyjnych dañ oraz hafty. Wspó³pracujê z Olg¹ Budzan, która przygotuje m.in. serwety „artystycznie” poplamione polskimi owocami i haftuje s³oiki na starych serwetach. Motywem przewodnim jest bowiem s³oik, i choæ w Polsce to s³owo ma raczej pejoratywne konotacje, to jednak jest bardzo dobr¹ metafor¹, kojarzy siê z przyjezdnymi, którzy do wielkiego miasta zabieraj¹ jedzenie z rodzinnych stron, kawa³ek swojej historii zamkniêty pod wieczkiem. Bêdzie te¿ mo¿na pow¹chaæ Polskê... Tak, Anna Bojara stworzy³a ca³¹ gamê unikatowych zapachów, np. œwie¿ego ogórka, nadba³tyckiego bursztynu, ale te¿ gnij¹cych w piwnicy ziemniaków (œmiech). Na polskim stole zaprezentujemy rodzime produkty w formie mapy. Bêdzie to stó³ organoleptyczny, z mo¿liwoí 13 œci¹ w¹chania i smakowania.
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
2
www.kurierplus.com
Nagrody Instytutu Józefa Pi³sudskiego przyznane! Instytut Józefa Pi³sudskiego w Ameryce po raz kolejny przyzna³ nagrody wybitnym osobistoœciom. Medale zosta³y wrêczone na uroczystej Gali, która odby³a siê w 12 paŸdziernika w salonach Konsulatu Generalnego RP na Manhattanie. Serdecznie dziêkujemy Konsulowi Generalnemu Maciejowi Golubiewskiemu za ¿yczliwoœæ i wsparcie. Konsulom Mateuszowi Gmurze i Kamilowi Henne dziêkujemy za okazan¹ pomoc i obecnoœæ na naszej Gali. W tym roku medale Instytutu Pi³sudskiego trafi³y do: Alicji Winnicki, kurator okrêgowej Wydzia³u Oœwiaty w Nowym Jorku, która otrzyma³a Marshal Józef Pi³sudski Leadership and Achievement Award, prof. Mariusza Wo³osa, pracownika naukowego Instytutu Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, oraz Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, który otrzyma³ Wac³aw Jêdrzejewicz History Medal, do prof. Wac³awa Szybalskiego, emerytowanego profesora University of Wisconsin-Madison Medical School, który otrzyma³ Maria Sk³odowska-Curie Medal oraz dr Bohdana Urbankowskiego, pisarza, poety, filozofa i publicysty, który otrzyma³ Joseph Conrad Literature Medal. Gratulujemy wszystkim nagrodzonym ¿ycz¹c im powodzenia i dalszych sukcesów. Pi¹tkowa uroczystoœæ zgromadzi³a ok. 150 osób: oprócz bohaterów wieczoru, czyli osób nagrodzonych i towarzysz¹cych im bliskich, Konsulat wype³nili dzia³acze polonijni, cz³onkowie i sympatycy Instytutu oraz m³odzie¿ polonijna. Wieczór uœwietni³ swoim wystêpem tenor Piotr Buszewski, któremu akompaniowa³ Micha³ Biel. Podczas wieczoru mieliœmy te¿ przyjemnoœæ s³uchaæ m³odego, dobrze zapowiadaj¹cego siê pianisty Nicholasa Kaponyasa, któremu wdziêczni
u
Przedstawiciele Rady Dyrektorów PSFUC.
u
Przy fortepianie Nicolas Kaponyas.
jesteœmy za pomoc, jakiej nigdy Instytutowi nie odmawia. Od kilku lat Instytut prowadzi akcjê zbierania funduszy na swoj¹ dzia³alnoœæ w ramach Legionu Honorowego. Chcemy zgromadziæ stu czterdziestu piêciu donatorów, tylu, ilu liczy³a Pierwsza Kompania Kadrowa. Miano Honorowego Legionisty otrzymuje osoba, która przeka¿e na rzecz Instytutu donacjê w wysokoœci piêciu tysiêcy dolarów. Na Gali dziêkowaliœmy obecnym darczyñcom wrêczaj¹c im odznakê Instytutu: Replikê Krzy¿a Legionowego. Krzy¿e Legionowe odebrali: Richard Brzozowski, Piotr Kumelowski, Micha³ Krzemieñ, Krystyna Piórkowska, Halina Koralewska oraz Bogdan Chmielewski, który odebra³ odznakê w imieniu Polsko-S³owiañskiej Federalnej Unii Kredytowej. Rozstrzygniêty zosta³ równie¿ wakacyjny Konkurs Historyczny, który w roku 100. lecia odzyskania przez Polskê niepodleg³oœci Instytut Józefa Pi³sudskiego skierowa³ do polonijnych uczniów. Na konkurs wp³ynê³o 30 prac, które mo¿na bêdzie obejrzeæ 17 listopada podczas Festiwalu Niepodleg³oœci, na który zapraszamy ju¿ dziœ do siedziby PSFCU przy 100 McGuinness Blvd. Podczas wieczoru mo¿na by³o obejrzeæ wystawê „Od Gali do Gali „, prezentuj¹c¹ dzia³alnoœæ Instytutu, któr¹ tradycyjnie ju¿ przygotowa³ Janusz Skowron. Gala odby³a siê pod honorowym patronatem wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. dr hab. Piotra Gliñskiego, któremy serdecznie dziêkujemy za wsparcie. Dziêkujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili siê do uroczystego przebiegu tegorocznej Gali – wszystkim sponsorom, w szczególnoœci Polsko-S³owiañskiej Unii Kredytowej oraz donatorom i przyjacio³om, w tym pani Teresie Mazur za piêkne kwiaty.
u
Tenor Piotr Buszewski.
u
u
Nagrodzeni z prezes Instytutu dr Iwon¹ Korg¹.
Alicjê Winnicki przyjaciele obsypali kwiatami.
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
www.kurierplus.com
3
Polska m³odzie¿ w ONZ
u
KLaudia Klonowska i Agata Krz¹stek w œrodku.
Dwie m³ode Polki, Klaudia Klonowska i Agata Krz¹stek, przyjecha³y do Nowego Jorku nie jako turystki ani studentki, tylko jako M³odzie¿owe Delegatki RP do ONZ. Wchodz¹ one w sk³ad oficjalnej delegacji i broni¹ interesów polskiej m³odzie¿y na Zgromadzeniu Ogólnym. Ma³o osób wie, ¿e Polska poza Prezydentem, Ambasadorem, Ministrem Spraw Zagranicznych i jego delegacj¹, wysy³a równie¿ M³odzie¿owych Delegatów na forum w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ich zadaniem jest reprezentowanie interesów i g³osów polskiej m³odzie¿y na tej miêdzynarodowej arenie w taki sposób, aby zosta³y one ujête w dzia³aniach i decyzjach podjêtych przez pañstwa cz³onkowskie. 3 paŸdziernika na Forum Zgromadzenia Ogólnego M³odzie¿owe Delegatki, a w tym roku s¹ to Klaudia Klonowska i Agata Krz¹stek, podnios³y temat bezrobocia wœród m³odzie¿y wskazuj¹c na wy¿sze ni¿ wœród innych grup wiekowych stopy bezrobocia. Agata i Klaudia nawo³ywa³y przedstawicieli krajów cz³onkowskich do wprowadzenia struktural-
u
Klaudia i Agata.
nych zmian do edukacji i prawa pracy, aby u³atwiæ im wejœcie na rynek pracy. Ich wypowiedŸ mo¿na zobaczyæ na stronie https://www. youtube. com/watch? v=Q1UH3nCSKyo&feature=youtu. be Przed przyjazdem do Stanów Zjednoczonych, M³odzie¿owe Delegatki bra³y udzia³ w licznych konsultacjach z m³odzie¿¹ w kraju, chc¹c jak najlepiej przygotowaæ siê do powierzonej im roli. Agata wspomina, „Jednym z najciekawszych doœwiadczeñ by³ udzia³ w konferencjach, podczas których mia³am stycznoœæ z liderami z ca³ej Polski i czêsto te¿ z s¹siaduj¹cych pañstw. W trakcie takich dyskusji wymiana zdañ by³a doœæ krytyczna, co zawsze pomaga³o mi pog³êbiæ zrozumienie interesów polskiej m³odzie¿y.” Podejmuj¹c wspó³pracê z delegatami Grupy Wyszehradzkiej Agata i Klaudia stworzy³y inicjatywê Visehrad Youth for Climate Action, która ma za zadanie przygotowaæ m³odzie¿ z pañstw cz³onkowskich do najwiêkszej na œwiecie konferencji dotycz¹cej klimatu, która odbêdzie siê ju¿ za dwa miesi¹ce w Katowicach. „Nasza rola jest specyficzna i dwutorowa”, przekonuje Klaudia, „Z jednej strony musimy uwa¿nie s³uchaæ i przygl¹daæ siê temu jak m³odzi Polacy radz¹ sobie z trudnoœciami i czego jeszcze potrzebuj¹, a z drugiej strony promujemy i zwiêkszamy œwiadomoœæ o projektach i programach prowadzonych przez ONZ. Szybko zorientowa³yœmy siê, ¿e tak m³odzie¿ jak i doroœli chêtnie reagowali na wspó³pracê z nami. Cieszyli siê, ¿e ich praca na rzecz spo³eczeñstwa czy organizowanie kampanii na rzecz œrodowiska zostan¹ zauwa¿one i docenione przez m³odzie¿ do której te projekty s¹ adresowane.” W swojej pracy dziewczyny nie zapominaj¹ o ich rówieœnikach z krêgów polonijnych. W³aœnie dlatego zaczê³y wspó³pracê z Kongresem 60mln, aby dotrzeæ do g³osów m³odzie¿y polskiej, która ¿yje za granicami. Swoje relacje z pracy w Organizacji Narodów Zjednoczonych zdaj¹ na Facebooku – https://www. facebook. com/unyouthdelegate/? ref=settings.
PR
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
sta³a wspó³praca
Zofia Doktorowicz-K³opotowska
Andrzej Józef D¹browski, Agata Galanis, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Katarzyna Zió³kowska
dyrektor artystyczny
korespondenci z Polski
KURIER P L U S
P O L I S H
W E E K L Y
M A G A Z I N E
redaktor naczelny Marek Rygielski
Jan Ró¿y³³o
Czytaj nas w internecie: www.kurierplus.com fotografia
Kurier Plus, Inc. Adres: 145 Java Street
wydawcy
Tel: (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax: (718) 389-3140 E-mail: kurier@kurierplus.com Internet: www.kurierplus.com
Zosia ¯eleska-Bobrowski John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek
Brooklyn, NY 11222
Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
4
www.kurierplus.com
Na drogach Prawdy Bo¿ej
Zajmij siê czymœ po¿yteczniejszym A Jezus przywo³a³ ich do siebie i rzek³ do nich: „Wiecie, ¿e ci, którzy uchoKS. RYSZARD KOPER dz¹ z w³adWWW.RYSZARDKOPER.COM.PL ców narodów, uciskaj¹ je, a ich wielcy daj¹ im odczuæ sw¹ w³adzê. Nie tak bêdzie miêdzy wami. Lecz kto by miêdzy wami chcia³ siê staæ wielkim, nich bêdzie s³ug¹ waszym. A kto by chcia³ byæ pierwszym miêdzy wami, nich bêdzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Cz³owieczy nie przyszed³, aby Mu s³u¿ono, lecz ¿eby s³u¿yæ i daæ swoje ¿ycie na okup za wielu” (Mk 10, 42-45).
N
a potrzeby kaznodziejskie wymyœlono poni¿sz¹ historiê, ale znaj¹c ¿ycie takich historii nie trzeba wymyœlaæ, mo¿na je ca³ymi garœciami czerpaæ z ¿ycia. Otó¿ w czasie nieszczêœliwego wypadku zginêli ma³¿onkowie, osierocaj¹c pi¹tkê dzieci. W testamencie powierzyli najstarszemu synowi ca³y maj¹tek oraz wskazania jak ma opiekowaæ siê m³odszym rodzeñstwem i podzieliæ wszystko co maj¹, gdy dorosn¹. Ale on nie myœla³ dzieliæ siê maj¹tkiem, ani tym bardziej s³u¿yæ rodzeñstwu. Sam z niegon korzysta³ i zamiast s³u¿yæ rodzeñstwu rz¹dzi³ nim tward¹ rêk¹. A¿ miara siê przebra³a. Rodzeñstwo doros³o i odwróci³o siê od starszego brata, a sprawê o maj¹tek z³o¿y³o do s¹du. Zamiast mi³oœci braterskiej ¿ycie rodzeñstwa zdominowa³a nienawiœæ. Tak siê dzieje, gdy postawê s³u¿ebn¹ zdominuje postawa w³adzy. Wtedy nasz piêkny œwiat zamienia siê w piek³o. I tak powstaj¹ swojskie piekie³ka w naszych rodzinach, organizacjach, w kraju i na ca³ym œwiecie.
C
hrystus przyszed³ na ziemiê, aby uchroniæ nas przed piek³em, wzywaj¹c do budowania Królestwa Bo¿ego, do którego otwiera nam bramy mi³oœæ s³u¿ebna. Sam Chrystus daje nam przyk³ad takiej postawy. W Ewangelii na dzisiejsz¹ niedzielê mówi: „Bo i Syn Cz³owieczy nie przyszed³, aby mu s³u¿ono, lecz ¿eby s³u¿yæ i daæ swoje ¿ycie jako okup za wielu”. By³a to odpowiedŸ na k³ótnie aposto³ów. Dwaj z nich prosili Jezusa: „Daj nam, ¿ebyœmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie”. Ta proœba wywo³a³a k³ótniê wœród aposto³ów: „Gdy us³ysza³o to dziesiêciu pozosta³ych, poczêli oburzaæ siê na Jakuba i Jana”. I wtedy Jezus ostudzi³ ich rozpalone g³owy s³owami: „Wiecie, ¿e ci, którzy uchodz¹ za w³adców narodów, uciskaj¹ je, a ich wielcy daj¹ im odczuæ sw¹ w³adzê. Nie tak bêdzie miêdzy wami. Lecz kto by miêdzy wami chcia³ siê staæ wielkim, niech bêdzie s³ug¹ waszym. A kto by chcia³ byæ pierwszym miêdzy wami, niech bêdzie niewolnikiem wszystkich”. Dopiero na tej drodze mo¿emy zbudowaæ królestwo mi³oœci i w nim zamieszkaæ. Na tej drodze mo¿emy budowaæ niebo w naszych rodzinach, organizacjach, krajach, na œwiecie, a przede wszystkim w Koœciele Chrystusowym.
G
dy zabraknie takiej postawy to zapewne sprawdz¹ siê prorocze s³owa 90-
letniej staruszki z Valdres w Norwegii, spisane w roku w 1968 roku przez Emanuela Minosa. Mówi miêdzy innymi co bêdzie siê dziaæ przed powtórnym przyjœciem Chrystusa. S¹ to s³owa, w które nie musimy wierzyæ, ale daj¹ one wiele do myœlenia: „Nie bêd¹ ju¿ chcieli s³uchaæ o grzechu i zmianie swego ¿ycia. Zamiast tego pojawi siê ewangelia dobrobytu. Nadrzêdnym celem stanie siê, aby wiele osi¹gn¹æ i wiele znaczyæ. Dobra materialne i rzeczy których nam Bóg nigdy nie przyrzeka³, stan¹ siê dla ludzi najwa¿niejsze. Koœcio³y, domy modlitwy i sale zborowe niezale¿nych koœcio³ów bêd¹ coraz bardziej pustosza³y, a z drugiej strony za milionowe sumy bêd¹ budowane presti¿owe budowle! Zwiastowanie, jak braæ swój krzy¿ i naœladowaæ Jezusa, zast¹pi rozrywka, kultura i sztuka. Ten stan zacznie opanowywaæ koœcio³y, domy modlitwy i kaplice, gdzie nale¿a³oby z wzdychaniem walczyæ o odnowê, uœwiêcenie i przygotowanie na powtórne przyjœcie Jezusa. Przed przyjœciem Jezusa, bêdzie siê to nasilaæ w coraz wiêkszej mierze. Wtedy nagle przyjdzie Jezus i wybuchnie trzecia wojna œwiatowa. To bêdzie krótka wojna, ale wszystko, co dotychczas widzia³am w czasie wojny bêdzie zwyk³¹ zabaw¹ w porównaniu do tego co nast¹pi, i skoñczy siê to bombami atomowymi, a powietrze bêdzie tak bardzo zanieczyszczone, ¿e nie bêdzie mo¿na oddychaæ. Rezultat bêdzie taki, ¿e pozostanie tylko resztka ludzi”. Jak wy¿ej napisa³em nie jestem sk³onny wierzyæ takim przepowiedniom, ale powy¿szy scenariusz jest mo¿liwy, gdy zabraknie mi³oœci s³u¿ebnej, a œwiat zostanie opanowany ¿¹dz¹ bogactwa i w³adzy.
W
ostatnim czasie na ekrany wszed³ film Kler, który porusza miêdzy innymi problem w³adzy i pieniêdzy w koœciele. Film miernej wartoœci artystycznej zdoby³ ogromn¹ ogl¹dalnoœæ, co znaczy, ¿e pro-
blemy poruszane w nim interesuj¹ spor¹ czêœæ naszego spo³eczeñstwa. I ¿e bardziej interesuj¹ nas brudy, ni¿ to co jest piêkne w koœciele. ¯aden film, który ukazuje ludzi koœcio³a, którzy poœwiecili swoje maj¹tki i niejednokrotnie ¿ycie w s³u¿bie bliŸniemu nie zyska³ nawet porównywalnej ogl¹dalnoœci, mimo ¿e artystycznie przewy¿sza³ film Kler. Fabu³a filmu jest wymyœlona, ale to nie znaczy, ¿a podobne przypadki nie maj¹ miejsca w koœciele. Nawet, gdy nale¿¹ do rzadkoœci zas³uguj¹ na potêpienie. Filmowy obraz w³adzy w koœciele nie ma nic wspólnego ze s³u¿b¹. Bogactwo ukazane jest jako g³ówny motyw dzia³ania ludzi koœcio³a. Niektórzy s¹dz¹, ¿e ten film pos³u¿y naprawie koœcio³a. Byæ mo¿e tak bêdzie, chocia¿ co do tego jestem sceptykiem. Spotka³em m³odego cz³owieka z problemami moralnymi, które go zepchnê³y na rozdro¿a wiary. Wspomniany film utwierdzi³ go w decyzji zdystansowania siê od wiary. Trudno podejrzewaæ twórcê filmu o chêæ naprawienia koœcio³a. Znany jest z wczeœniejszych antykoœcielnych wyst¹pieñ. Domaga siê wyrzucenia religii ze szkó³, zerwania konkordatu ze Stolic¹ Apostolsk¹, co jest dziwne, bo w ostanim czasie nawet Chiny zawar³y taki konkordat ze Stolic¹ Apostolsk¹. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedzia³: „Jestem ateist¹, wpatrzonym trochê w kosmos, w naukê, w naturê, ale niewierz¹cym. Aha – dodam, ¿e ¿aden ksi¹dz mnie nie skrzywdzi³. Koœció³ pierze mózgi dzieciom i wychowuje w przes¹dach”.
G
ra¿yna Szapo³owska, która w zasadzie nie ma nic wspólnego z koœcio³em katolickim tak mówi „Faktowi” o filmie, którego nie zamierza ogadaæ: „Mam wa¿niejsze sprawy na g³owie i szczerze, to mam w nosie ‚Kler'. Nie lubiê generalizowania i gadek, ¿e wszyscy ksiê¿a to pedofile i molestuj¹
dzieci. Nie jestem œwiêt¹ i z³ama³am prawie ka¿de przykazanie [...], jestem te¿ ostatni¹ osob¹, któr¹ mo¿na by nazwaæ moralizatork¹, ale ten film mnie jakoœ nie grzeje. Apelujê o spokój i rozs¹dek w temacie wylewania pomyj na wszystkich ksiê¿y i o zajêcie siê w ¿yciu czymœ po¿ytecznym, np. pójœciem na spacer z psem. To zwyk³a nagonka, a nagonki zatruwaj¹ mi powietrze, sprawiaj¹c, ¿e nie mogê oddychaæ. Dosyæ tego!”. Zgadzam siê z aktorka, ¿e lepiej zaj¹æ siê w ¿yciu czymœ po¿yteczniejszym ni¿ ogl¹danie tego filmu. Co jest wa¿niejsze? Odpowiem na to pytanie przez pryzmat dzisiejszej Ewangelii i wspomnianego filmu. Przez chrzest zostaliœmy w³¹czeni do wspólnoty koœcio³a, któr¹ œw. Pawe³ nazywa Mistycznym Cia³em Chrystusa i mówi, ¿e wszystkie cz³onki cia³a s¹ tak samo wa¿ne w normalnym funkcjonowaniu organizmu. Oczywiœcie na rolê poszczególnych cz³onków trzeba patrzeæ przez pryzmat s³ów Chrystusa: „Komu wiele dano, od tego wiele wymagaæ siê bêdzie”. Sami wiemy jak ogromn¹ rolê w ¿yciu dziecka odgrywaj¹ rodzice. Naprawê koœcio³a trzeba zacz¹æ od siebie, zadaj¹c sobie pytanie: Czy moje pragnienie wywy¿szenia, w³adzy inspirowane jest mi³oœci¹ s³u¿ebn¹. Szczera odpowiedŸ uka¿e nam czy budujemy w nas samych, rodzinach, organizacjach, kraju piek³o czy niebo. Po¿yteczniejszym jest budowanie nieba. m Nowojorski Klub Podró¿nika zaprasza na wycieczkê do Ekwadoru z Wyspami Galapagos w dniach: 13 – 24 lutego 2019 r. Wiêcej informacji na stronie: https://nytravelclub.com.pl lub pod numerami telefonów: 347 683 2630 lub 347 876 3738
www.kurierplus.com
Chcê ci powiedzieæ...
Przestañ siê baæ
Ojciec PAWE£ BIELECKI Tu gdzie jestem ludzie budz¹ mnie z uœpienia, budz¹ mnie z rutyny, budz¹ mnie z nadziej¹, ¿e ich zrozumiem. I zastanawiam siê, czy i Ty Przyjacielu masz kogoœ obok, kto Ciê budzi … do ¿ycia, do nowych spraw, nowych rozwi¹zañ, do bycia po prostu lepszym cz³owiekiem. W przebudzeniu jest zawsze jakiœ lêk czy sprostam, czy dam radê przez kolejny dzieñ byæ sob¹, czy dam radê byæ lepszym, czy uda mi siê byæ bardziej wyrozumia³ym, bardziej stanowczym w wa¿nych sprawach… Ha³as ulicy to mieszanina dŸwiêków. To dŸwiêk samochodu, to dŸwiêk przechodz¹cych ludzi wymieniaj¹cych myœli co przyniós³ im dzieñ. To tak¿e dŸwiêki przyrody jak deszcz czy wiatr… Wszystkie te odg³osy maj¹ ciekaw¹ si³ê przekonywania, ¿e wci¹¿ ¿yjesz, ¿e wci¹¿ jesteœ czêœci¹ tego zabieganego œwiata. Tak, jesteœ bardzo wa¿n¹ czêœci¹ Bo¿ego planu, by podtrzymywaæ Twego
5
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
ducha przy ¿yciu… byœ nie usn¹³ i nie przegapi³ wa¿nych chwil jakie przynosi codziennoœæ. B¹dŸ dobrej myœli proszê. ¯yjesz - to musi mieæ jakiœ sens. Ktoœ musi budziæ Ciê z uœpienia? Ktoœ musi zmusiæ Ciê do zmiany planów trzeciorzêdnych na pierwszorzêdne… Ktoœ musi sprawiæ, ¿e s³yszysz w³aœnie te dobre dŸwiêki a nie te z³e, te rozpraszaj¹ce jakby nie by³o ju¿ nadziei. Reakcj¹ na dŸwiêki musi byæ Twój odzew na to, ¿e chcesz iœæ dalej, ¿e chcesz ¿yæ lepiej, g³êbiej… W ewangelii Jezus u¿ywa ró¿nych sposobów by budziæ nas z uœpienia, by zmuszaæ nas do dzia³ania. Narodzi³ siê i zmartwychwsta³ dla nas nie po to, ¿ebyœmy byli „bezpieczni”, ale ¿ebyœmy dzia³ali! Zastanawiam co chcia³bym Ci dziœ ¿yczyæ? Mo¿e po prostu ¿yczê Ci byœ przesta³/przesta³a siê baæ ró¿norodnoœci dŸwiêków. Nie zawsze bêdzie to piêkna symfonia, ale zawsze te dŸwiêki do czegoœ zmuszaj¹…, budz¹ nas…, ciesz¹, irytuj¹, daj¹ otuchê. Mam nadziejê, ¿e lubisz dŸwiêk nadchodz¹cych przyjació³, z którymi wypijesz dobr¹ kawê, albo brzmienie g³osu kogoœ bliskiego. A co powiesz na dŸwiêk s³ów ewangelii, która podpowiada nam, ¿e jest nadzieja, ¿e jest Bóg, ¿e jesteœ Ty, ¿e bêdzie dobrze…tylko nie zamykaj uszu na to, co wa¿ne, na to, co mówi nam Niebo gdy pada deszcz by szczêœliwie zmyæ z nas kurz ma³ostkowoœci, wiecznego planowania spraw, nad którymi i tak nie mamy kontroli… Bêdzie dobrze. Nie daj siê k³opotom. Trzymaj siê dzielnie kimkolwiek jesteœ Drogi Czytelniku!
Czytaj nas w internecie: www.kurierplus.com
UWAGA! Pni mecenas przyjmuje pod nowym adresem: 122 Nassau Avenue, Brooklyn, New York 11222 tel. (718) 349-2300, fax: (718) 349-2332 e-mail: joannagwozdzlaw@gmail.com
ZABEZPIECZENIE MAJ¥TKU ZABEZPIECZENIE PRZYSZ£OŒCI ***TESTAMENTY-TRUST-HOME CARE-MEDICAID-NURSING HOME*** ***POWER OF ATTORNEY, PRAWO SPADKOWE** * Czy pomyœla³eœ o swojej przysz³oœci i o przysz³oœci swojej rodziny – nieletnich, niepe³nosprawnych, rodziców? * Czy wiesz co to jest i czy potrzebujesz TRUST? * Zabezpiecz swój maj¹tek przed dlugami - rachunki za szpital, dom starców, przewinienie dzieci, rozwód, itp. * Postêpowanie spadkowe - co zrobiæ po œmierci bliskiej osboby? * Testament, Pe³nomocnictwo do czynnoœci prawnych i Pe³nomocnictwo do czynnoœci medycznych – dlaczego ich potrzebujesz?
Mecenas Joanna Gwozdz zaprasza na BEZP£ATNE Seminarium 21 PaŸdziernika (Niedziela) godz. 12:30 pm (po Mszy Œwiêtej) w Parafii Œw. Cyryla i Metodego 150 Dupont Street, Brooklyn, New York 11222
MASZ PYTANIA? W¥TPLIWOŒCI? ZADZWOÑ. CHÊTNIE UDZIELÊ PORADY: tel. (718) 349-2300
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
6
www.kurierplus.com
Widziane z Providence…
Przedwyborcza gor¹czka Niedziela, 21 paŸdziernika, bêdzie dniem wyborów samorz¹dowych w Polsce. Wybory lokalne nie ciesz¹ siê takim zainteresowaniem jak sejmowe lub prezydenckie. Œwiadczy o tym chocia¿by KAZIMIERZ WIERZBICKI frekwencja, która z regu³y jest doœæ niska. Mimo wszystko paŸdziernikowe g³osowanie bêdzie testem dla rz¹dz¹cej obecnie koalicji prawicowej. Nie mo¿na tego nie doceniæ chocia¿by ze wzglêdu na przysz³oroczne wybory parlamentarne oraz elekcjê prezydenta RP w roku 2020. Najwiêksza uwaga skoncentrowana jest na wyborach prezydentów wielkich miast a szczególnie Warszawy, Krakowa i Gdañska. Z tego wzglêdu ubieg³otygodniowa debata telewizyjna kandydatów na urz¹d mera stolicy wywo³a³a wiele gor¹cych dyskusji i komentarzy. W debacie, która mia³a miejsce w siedzibie TVP wziê³o udzia³ 14 osób reprezentuj¹cych ró¿ne ugrupowania polityczne jak równie¿ kilku bezpartyjnych, niezale¿nych przedstawicieli lokalnych komitetów wyborczych. Szanse na zdobycie najwiêkszej iloœci g³osów maj¹ kandydaci g³ównych partii politycznych – Patryk Jaki ze Zjednoczonej Prawicy oraz dzia³acz PO startuj¹cy z listy Koalicji Obywatelskiej, Rafa³ Trzaskowski. Jest prawie pewne, ¿e g³osowanie 21. X nie
przyniesie rozstrzygaj¹cego wyniku i w³aœnie ci dwaj politycy przejd¹ do drugiej tury zaplanowanej na 4 listopada. Patryk Jaki na pocz¹tku swego wyst¹pienia przedstawi³ dokument w³asnej rezygnacji z cz³onkostwa w Solidarnej Polsce. Przekaza³ te¿ propozycjê rezygnacji z cz³onkostwa w PO Rafa³owi Trzaskowskiemu. Kandydat Prawicy zaznaczy³: „Chcê zaproponowaæ bezpartyjn¹ prezydenturê. Warszawa przez ostatnie 12 lat rozwija³a siê si³¹ mieszkañców, niestety samorz¹d by³ upartyjniony i nie potrafi³ dogoniæ mieszkañców. Dlatego chcê zaproponowaæ now¹ jakoœæ, mianowicie tu jest moja rezygnacja z cz³onkostwa w partii, do której nale¿ê – SP. Chcê zaproponowaæ prawdziw¹ prezydenturê, bezpartyjn¹ dla wszystkich”. Ka¿dy z kandydatów mia³ odpowiedzieæ na pytanie w sprawie zezwolenia na organizowane przez œrodowiska gejowskie Parady Równoœci. Szef partii Wolnoœæ Janusz Korwin-Mikke zapowiedzia³, ¿e w ogóle nie dopuœci, by w centrum Warszawy odbywa³y siê marsze, czy maratony, czy inne rzeczy, które blokuj¹ drogê kierowcom. Korwin-Mikke stwierdzi³: „Drogi s¹ po to, by po nich jeŸdziæ. Nie dopuszczê do marszu ani homoseksualistów, ani heteroseksualistów, ani onanistów, ani zoofilów, ani niczego zwi¹zanego z p³ci¹, bo na te sprawy miejsce jest w ³ó¿ku a nie na ulicy”. Natomiast Marek Jakubiak z Kukiz’15 zaznaczy³, ¿e Warszawa musi byæ taka, „aby ka¿dy chcia³ w niej mieszkaæ”, Warszawa musi byæ prowadzona przez sprawnego menaed¿era, gospodarza. Spodziewany, frontalny atak wiêkszo-
Tydzieñ na kolanie Czwartek ¯adnego przyspieszania czy irytacji, ¿e dzieje siê ¿ycie za wolno. Liczy siê w³aœciwa kolejnoœæ rzeczy. Nasze ¿ycie ma pewien rytm i harmoniê. Dlatego nale¿y zachowaæ w³aœciw¹ kolejnoœæ rzeczy oraz strzec w³aœciwych proporcji rzeczy. Poniedzia³ek Ostatni tydzieñ przed wyborami samorz¹dowymi w Polsce. Ostatnie trzy tygodnie przed wyborami uzupe³niaj¹cymi do Kongresu w Ameryce. Niech to jak najszybciej przeminie, bo ten zgie³k bitewny – wzmacniany przez media spo³ecznoœciowe, bêd¹ce w istocie œrodkami aktywnego ra¿enia, g³ównie œci¹gania wszystkiego do poziomu œcieku albo wpisów w dworcowym kiblu – furczy, odci¹gaj¹c uwagê od w³aœciwego rzeczy biegu. Ledwo cz³owiek odchorowa³ „sprawê Kavanaugha”. Zreszt¹, mam nadziejê, ¿e wyborcy ukarz¹ choæ trochê Demokratów za szopkê, któr¹ urz¹dzili na oczach ca³ej Ameryki, aby zrobiæ dobrze tym, których kochaj¹ najbardziej: super lewicowym donatorom kampanijnym i ekstremalnemu, lewackiemu skrzyd³u zwolenników. Brett Kavanaugh, kandydat na stanowisko sêdziego S¹du Najwy¿szego USA sta³ siê przez ostatnie tygodnie najpopularniejszym cz³owiekiem Ameryki. Ale nie jest to popularnoœæ, jak¹ chcia³by mieæ ktokolwiek. Wszystko za spraw¹ polityków Partii Demokratycznej, którzy nie wahali siê przed rzuceniem jakiego-
kolwiek oskar¿enia, aby tylko nie dopuœciæ do zatwierdzenia kandydatury 53-letniego Kavanaugha na do¿ywotnie stanowisko przez Senat. Ameryka dowiedzia³a siê, ¿e jest potencjalnym gwa³cicielem ¿e rzekomo dorzuca³ jakieœ œwiñstwa, dziewczynom do pica, aby ktoœ – bo nawet nie on, a mo¿e i on – móg³ sobie bezkarnie pohêdo¿yæ. Mo¿e tak by³o… jakieœ 34-36 lat temu. Zbrodnia g³ówna sêdziego Kavanaugha? Mo¿liwoœæ, ¿e jako sêdzia S¹du Najwy¿szego móg³by zag³osowaæ za cofniêciem dopuszczalnoœci aborcji, która dla amerykañskiej lewicy jest œwiêtoœci¹. Co ciekawe, w wypadku Kavanaugha, mamy do czynienia raczej – u¿ywaj¹c terminologii George’a Orwella – z myœlozbrodni¹, gdy¿ jak wykopano w jakimœ e-mailu z 2003 roku wyrazi³ opiniê, i¿ „wed³ug wielu prawników” dopuszczalnoœæ aborcji nie jest prawem, którego S¹d Najwy¿szy nie móg³by podwa¿yæ w nowym orzeczeniu. Choæ potem wielokrotnie t³umaczy³, ¿e tylko referowa³ stan faktyczny, a jego zdaniem kwestia aborcji jest raczej rozstrzygniêta raz na zawsze. Dla Demokratów to za ma³o. St¹d zaciek³oœæ z jak¹ jego kandydatura jest zwalczana: albowiem decyzja z 1973 r. okreœlaj¹ca prawo do aborcji jako prawo gwarantowane przez Konstytucjê stanowi kamieñ wêgielny myœlenia i dzia³ania wspó³czesnej Partii Demokratycznej, która traktuje s¹dy, jako narzêdzia in¿ynierii spo³ecznej. Takie pomys³y i rozwi¹zania, które nie znajduj¹ demokratycznej wiêkszoœci na poziomie Kongresu jak aborcja,
œci kandydatów na obecn¹ prezydent stolicy Hannê Gronkiewicz-Waltz nie nast¹pi³. Jest ona ostatnio oskar¿ana o korupcjê zwi¹zan¹ z prywatyzacj¹ budynków mieszkalnych w okresie jej 12-letnich rz¹dów. Wbrew oczekiwaniom kilku dyskutantów mówi³o o znacznym postêpie w rozwoju miasta w ostatnich latach. Prawie wszyscy zgadzali siê, ¿e stolica musi uporaæ siê z problemem zanieczyszczenia powietrza czyli smogu. Mówiono równie¿ o potrzebie budowy dodatkowych linii metra oraz zwiêkszenia liczby ¿³obków i przedszkoli. Krajowe media komentuj¹ niedawn¹ wypowiedŸ prezydenta S³upska Roberta Biedronia, który ju¿ dawno przyzna³ siê, ¿e jest aktywnym homoseksualist¹. Biedroñ nie ubiega siê o reelekcjê, natomiast ma plany utworzenia nowej, lewicowej partii. Jego oœwiadczenie dotyczy³o znanej dzia³aczki lewicy Barbary Nowackiej, która ostatnio zwi¹za³a siê z Koalicj¹ Obywatelsk¹ i PO. Prezydent S³upska oœwiadczy³: „Tresowaliœcie przez kilka miesiêcy Barbarê Nowack¹, by do³¹czy³a do Koalicji Obywatelskiej i dzisiaj Koalicja Obywatelskiej ma takie same notowania, albo mniejsze, ni¿ wczeœniej”. By³a to odpowiedŸ na pytanie dotycz¹ce mo¿liwoœci zjednoczenia partii opozycyjnych. Oœwiadczenie to skomentowa³ Rafa³ Trzaskowski: „S³owa prezydenta S³upska Roberta Biedronia by³y niepotrzebne, niekulturalne i bez klasy”. WypowiedŸ Biedronia o Nowackiej chwilê póŸniej zaczê³a byæ komentowana przez polityków w mediach spo³ecznoœciowych. Niektórzy domagaj¹ siê od Biedronia przeprosin dla Nowackiej. „Ohydny brak kultury i sza-
cunku dla innych” – napisa³ na Twitterze Jaros³aw Wa³êsa, syn by³ego prezydenta i kandydat na burmistrza Gdañska. Sporo kontrowersji wywo³a³a sprawa organizowanego przez œrodowiska gejowskie Marszu Równoœci w Lublinie, w ostatni¹ sobotê. Ku zaskoczeniu wielu osób pochodz¹cy z PO prezydent Miasta Krzysztof ¯uk wyda³ zakaz przeprowadzenia parady. Uzasadnia³ to obaw¹ przed spodziewan¹ kontrmanifestacj¹ i mo¿liwoœci¹ zajœæ ulicznych. Marsz jednak siê odby³ pod ochron¹ kilkuset funkcjonariuszy policji. Nie obesz³o siê bez niepokojów w wyniku czego rannych zosta³o oœmiu policjantów a ponad 20 osób zosta³o aresztowanych. Wielu komentatorów podkreœla, ¿e prawo do manifestacji jest czêœci¹ swobód obywatelskich i nie powinno byæ ograniczone. Dotyczy ono wszystkich ugrupowañ – od radykalnej lewicy do skrajnej prawicy. Tematem dnia jest równie¿ sprawa burmistrza Legionowa Romana Smogorzewskiego, który na zebraniu przedwyborczym u¿ywa³ seksistowskich wyra¿eñ w odniesieniu do kobiet kandyduj¹cych do Rady Miasta. Jedna z kandydatek zosta³a okreœlona przez niego jako „pani od seksu”. Obecny na zebraniu rzecznik prasowy PO Jan Grabiec chwali³ burmistrza i wrêczy³ mu szablê zachêcaj¹c go „do boju”. Po pojawieniu siê g³osów oburzenia Smogorzewski przeprosi³ za u¿ywanie obraŸliwych s³ów i wyst¹pi³ z szeregów partii. Przywódcy PO skrytykowali jego zachowanie. W stosunku do Grabca nie wyci¹gniêto ¿adnych konsekwencji. m
tzw. ma³¿eñstwa tej samej p³ci, ograniczenie wolnoœci s³owa ze wzglêdu na prawa „przeœladowanych mniejszoœci czy ograniczenie dostêpu do broni palnej – s¹ wprowadzane w ¿ycie, dziêki precedensowym orzeczeniom s¹dów. Dopuszczalnoœæ aborcji, pod has³ami „praw kobiet” albo œciœlej „praw reprodukcyjnych” jest swego rodzaju credo i jednoczeœnie testem na poprawnoœæ dla polityków Partii Demokratycznej. Na 193 kongresmenów tylko dwóch, a na 49 senatorów tylko trzech przyznaje siê, ¿e s¹ przeciw aborcji i g³osuje zgodnie z duchem pro-life. A w Polsce? W Polsce… nie lepiej, Jak zwykle kampania toczy siê wokó³ tego, co ktoœ powiedzia³ kilka lat temu i co kto inny dopowiedzia³, a jeszcze inny, jak to skomentowa³. S³owem, jak zwykle chodzi o sprawy najwa¿niejsze dla mieszkañców lokalnych spo³ecznoœci…
zawód, podchodz¹c do rzeczywistoœci ze zdrowym sceptycyzmem, a nie partyjniackim, albo „to¿samoœciowym” (to teraz modne s³owo) zacietrzewieniem. No wiêc „papie¿ symetryzmu” wyznaje, ¿e choæ generalnie ¿yczliwie patrzy na dzie³a, to nie wszystko w Dobrej Zmianie mu siê podoba. Ot – jak sam przyznaje – „jest grupa dziennikarzy, którzy nie maj¹ pamiêci kanarka i potrafi¹ wskazaæ na hipokryzjê polityków, którzy popadaj¹ w amnezjê. Niepokoi mnie jednak, ¿e symetryzmu u¿ywa siê równie¿ w sensie pejoratywnym, gdy dziennikarz nie zgadza siê w pe³nej linii z jedn¹ czy drug¹ czêœci¹ obozu”. I dalej o genezie zjawiska sp³ycania ró¿nic opinii w poszczególnych mediach, które staj¹ siê nu¿¹co przewidywalne w tym co pisz¹ i jak pisz¹. Zaremba: „Niegdyœ przestrzeñ do ró¿nienia siê wewn¹trz jednego tytu³u by³a znacznie wiêksza, bo takie by³o przekonanie wywodz¹ce siê jeszcze z czasów demokratycznej opozycji i tak¿e z PRL-u, gdzie w gazetach si³¹ rzeczy pracowali ludzie o bardzo ró¿nych pogl¹dach. Ten model rozlatuje siê na naszych oczach, co dzieje siê równie¿ na prawej stronie. Dziennikarze prawicowi niejednokrotnie s¹ dyscyplinowani, równie¿ przez ich czytelników.” Z jednej strony mamy szalej¹cych lemingów, którzy nie dopuszcz¹ do nawet najmniejszej pochwa³y PiS. Z drugiej strony chmary tzw. pelikanów, œwiêtszych od samego Kaczyñskiego depozytariuszy wiary w Najbardziej Dobr¹ z Dobrych Zmian. I dalej wywód dziennikarza: „Moim zdaniem geneza podzia³u tkwi w fakcie, ¿e ka¿dy z tych obozów jest w pewnym sensie g³êboko i personalnie poraniony. í 14
Wtorek noc Kolejna ciekawa rozmowa z Piotrem Zaremb¹, tym razem o stanie polskiego dziennikarstwa. Na portalu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przeprowadzi³ j¹ bardzo obiecuj¹cy dziennikarz Marcin Makowski. „Dziennikarstwo jako takie zmierza w z³ym kierunku” mówi Zaremba w… ostatnim zdaniu rozmowy, ale wszystko wczeœniej dobrze t³umaczy tê kulminacjê. Zaremba jest uwa¿any za jednego z „papie¿y symetryzmu” w Polsce, a wiêc tych dziennikarzy, którzy pomimo raczej skrystalizowanych pogl¹dów (konserwatywnych) nie chc¹ siê pe³nym sercem i czynem opowiedzieæ na sto procent „za” albo na sto procent „przeciw” Dobrej Zmianie. Z³oœliwcy nazywaj¹ ich gustownie „rozkraczonymi”. S¹ to ludzie, którzy moim zdaniem wykonuj¹ po prostu swój
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
www.kurierplus.com
7
2,700,000.00 ZA WYPADEK NA SCHODACH W dzisiejszym artykule przedstawiê historiê pracownika, który otrzyma³ odszkodowanie wypadkowe po burzliwym procesie, który odby³ siê na Bronksie. Poszkodowany by³ zatrudniony jak serwisant wind. W dniu wypadku pracownik mia³ naprawiæ windê w budynku mieszkalnym po³o¿onym na Bronksie. Po wykonaniu zlecenia mê¿czyzna wyszed³ na zewn¹trz i zacz¹³ schodziæ po schodach wychodz¹cych z budynku. W pewnym momencie jego prawa stopa obsunê³a siê na u³amanym stopniu. Pracownik nie mia³ siê czego z³apaæ, poniewa¿ przy schodach nie by³o porêczy. Straci³ równowagê i upad³ na beton, doznaj¹c obra¿eñ prawego kolana, ramienia, szyi i pleców. Karetka przewioz³a go do szpitala. Badania diagnostyczne zrobione w szpitalu nie wykaza³y uszkodzeñ. Poszkodowany czu³ jednak ból, w zwi¹zku z czym uda³ siê do specjalisty. Dok³adniejsze badania zlecone przez ortopedê wykaza³y zerwanie œciêgien w barku, uszkodzenia ³êkotki w kolanie oraz przepuklinê w krêgos³upie. Poszkodowany niezw³oczne rozpocz¹³ rehabilitacjê, która niestety nie przynios³a wiêkszych efektów. Mê¿czyzna przez d³ugi okres nie móg³ wróciæ do pracy. Jego zdolnoœci ruchowe uleg³y znacznemu ograniczeniu. Poszkodowany nie by³ w stanie schylaæ siê, kucaæ i podnosiæ ciê¿kich przedmiotów. Musia³ wkrótce przejœæ operacjê kolana, ramienia i krêgos³upa szyjnego. Przez d³ugi czas mê¿czyzn¹ opiekowa³a siê rodzina. Poszkodowany próbowa³ powróciæ do normalnego ¿ycia. Otworzy³ w³asny biznes, który zakoñczy³ siê fiaskiem. Po pewnym czasie poszkodowany
zdecydowa³ siê za³o¿yæ sprawê cywiln¹ przeciwko w³aœcicielowi budynku. Poszkodowany ¿¹da³ odszkodowania za doznane obra¿enia, twierdz¹c, ¿e w³aœciciel nie dochowa³ nale¿ytej starannoœci przy zarz¹dzaniu i utrzymaniu nieruchomoœci w odpowiednim stanie. W odpowiedzi na pozew, prawnicy pozwanego zaprzeczyli, aby schody by³y wadliwe. Wskazali, ¿e poszkodowany nieuwa¿nie schodzi³, co by³o wy³¹czn¹ przyczyn¹ wypadku. Przy takiej ró¿nicy zdañ nie by³o mowy o ugodzie. Po d³ugiej fazie rozpoznawczej i przes³uchaniach stron sprawa trafi³a do procesu. Poszkodowany wezwa³ kilku œwiadków, w tym wspó³pracownika oraz mieszkañca budynku, który w momencie upadku poszkodowanego sta³ w g³ównym lobby. Wspó³pracownik przedstawi³ w s¹dzie zdjêcie defektu schodów, które wykona³ zaraz po wypadku. Natomiast mieszkaniec budynku zezna³, ¿e ju¿ wczeœniej informowa³ zarz¹dcê o tym uszkodzeniu. Ponadto, szereg ekspertów przedstawi³o swoje opinie w zakresie obra¿eñ poszkodowanego. Chirurg potwierdzi³, ¿e obra¿enia poszkodowanego powsta³y w wyniku upadku na schodach, a ekspert ekonomista przedstawi³ raport przedstawiaj¹cy straty ekonomiczne, których poszkodowany dozna³ po ca³ym zdarzeniu, wyceniaj¹c je na pó³tora miliona dolarów. Poszkodowany opowiedzia³ te¿ o tym, jak zmieni³o siê jego ¿ycie. Miêdzy innymi, oœwiadczy³, ¿e nie mo¿e ju¿ wiêcej biegaæ i graæ w softball. Prawnicy pozwanego usi³owali zaprzeczyæ wersji przedstawionej przez poszkodowanego. W tym celu, na œwiadka wezwali zarz¹dcê budynku, który zapewnia³, ¿e stopieñ nie by³ u³amany, a schody by³y
Ocieplenie Jestem akurat na wystêpach goœcinnych w lokalu „Tam i z PoJAN LATUS wrotem”, ale to tylko w poszukiwaniu natchnienia. W moim nowym mieszkaniu jest ju¿ co prawda stó³, sofa i ³ó¿ko ale nie ma to jak kawiarniane natchnienie. Inspiracj¹ do pisania czêsto w historii by³a natura. Ja co prawda opisy przyrody w lekturach szkolnych starannie omija³em, ale robi³a tak wiêkszoœæ przymusowych czytelników. Jako typ miejski tylko zaliczam parki narodowe, za to zatracam siê w metropoliach. Nad uprawê roli i uprawê pomidorów na w³asnej dzia³ce przedk³adam galerie i bary w pobli¿u domu. Trudno jednak nie zauwa¿aæ przyrody w Warszawie, gdy¿ jest to miasto-dziwol¹g. Zabudowane rzadko, rosn¹ce wszerz raczej ni¿ wzwy¿, skoro – z niezrozumia³ych dla mnie powodów – nowe bloki zwykle maj¹ po dwa do czterech piêter. Wiêcej rozmachu pod tym wzglêdem by³o za Gomu³ki. Hula wiêc miêdzy domami wiatr. Tereny miêdzy nimi wype³nione s¹ jednak zieleni¹ – trawnikami, krzakami, tysi¹cami drzew, co wygl¹da dobrze od maja do paŸdziernika. Lubi¹ to m³ode rodziny – matki maj¹ gdzie wyjechaæ z wózkiem na spacer. Osoby wiej-
skiego pochodzenia – a takich przyje¿d¿a do Warszawy sporo – lepiej czuj¹ siê w takim sielskim, spokojnym otoczeniu. Tacy byli te¿ moi Rodzice. W swoim parterowym mieszkaniu z balkonem ¿yli w symbiozie ze œwiatem zewnêtrznym. Bardzo im to odpowiada³o, choæ przecie¿ urodzili siê du¿ych miastach, Warszawie i Poznaniu. Tu¿ za oknem ros³o drzewo, dziœ tak roz³o¿yste, ¿e kompletnie zaciemnia pokój, za nim by³ trawnik i starannie przycinane krzaki. Pamiêtam z dzieciñstwa, ¿e przez uchylone okno naszej sypialni s³yszeliœmy z siostr¹ sezonowe ptaki, jakieœ s³owiki czy skowronki w ciep³ej porze, a groŸnie brzmi¹ce kruki i wrony w zimie. Dobiega³ zapach kwiatów i œwie¿o skoszonej trawy, a jesieni¹ – gnij¹cych liœci. Wszystko to by³o dos³ownie na wyci¹gniêcie rêki – przyroda w pe³ni odczuwana, zarazem przynosz¹ca pewne niedogodnoœci, jak wpadaj¹ce przez okno komary, muchy i osy a okazjonalnie – wróble. Rozumiem ludzi, którzy mieszkaj¹c w mieœcie chcieliby mieæ wszystko – wygody i splendor ¿ycia metropolii, a zarazem przyjemnoœæ obcowania z przyrod¹ i tereny, gdzie mo¿na by pobiegaæ czy pohulaæ na rowerze. Nie jest Warszawa idealnym miejscem do ¿ycia – przez jej wspomnian¹ rozleg³oœæ i rozrzedzenie zabudowy nie jest to miasto bardzo „miejskie” i jest trudne do przemieszczania siê, skoro kolejne nitki metra politycy dopiero obiecuj¹, a korkuj¹cych ulice samocho-
w bardzo dobrym stanie i nie stwarza³y ¿adnego zagro¿enia. Ponadto, utrzymywa³, ¿e po tym jak pojawi³ siê na miejscu zdarzenia, poszkodowany powiedzia³ mu, ¿e upad³ w wyniku w³asnej nieuwagi, poniewa¿ zapatrzy³ siê na kobietê id¹c¹ po ulicy. Jego zeznania zosta³y jednak podwa¿one. Poszkodowany zwróci³ uwagê, ¿e na przes³uchaniu przed procesem zarz¹dca przyzna³, ¿e stopieñ by³ u³amany. Pozwany wezwa³ tak¿e pracodawcê poszkodowanego, który zezna³, ¿e w pracowniczym raporcie wypadkowym poszkodowany wskaza³, ¿e upad³, poniewa¿ Ÿle wymierzy³ wysokoœæ stopnia i nieprawid³owo postawi³ stopê. Pozwany tak¿e zatrudni³ ekspertów. Fizykoterapeuta oœwiadczy³, ¿e stan zdrowotny poszkodowanego pozwala³ mu na powrót do pracy w zawodzie, a ortopeda stwierdzi³, ¿e obra¿enia ramienia i krêgos³upa powsta³y
wyniku wczeœniejszego wypadku oraz kontuzji, której poszkodowany dozna³ podczas gry w softball. Ekonomista pozwanego zwróci³ uwagê, ¿e poszkodowany za³o¿y³ w³asn¹ firmê i nie odniós³ ¿adnych strat. Po d³ugich obradach ³awa przysiêg³ych wyda³a werdykt, w którym orzek³a, ¿e pozwany nie dochowa³ nale¿ytej starannoœci w utrzymaniu schodów w bezpiecznym stanie, co by³o wy³¹czn¹ i bezpoœredni¹ przyczyn¹ upadku. £awnicy przyznali poszkodowanemu odszkodowanie w ³¹cznej kwocie blisko 2.7 miliona dolarów, w tym $100,000.00 za doznany ból i cierpienie, $500,000.00 za ból i cierpienie w przysz³oœci, $1,500.000.00 na pokrycie przysz³ych kosztów medycznych oraz $500, 000.00 za utratê zarobków w przysz³oœci. m
Jeœli Pañstwo sami stali siê ofiar¹ wypadku, lub znaj¹ kogoœ kto ma problem ze swoim wypadkiem, to zapraszamy do bezp³atnej konsultacji prawnej pod numerem telefonu 212 - 514 - 5100, emailowo pod adresem swp@plattalaw.com, lub w czasie osobistego spotkania w naszej kancelarii na dolnym Manhattanie. Mo¿ecie Pañstwo równie¿ zadaæ nam pytania bezpoœrednio na stronie internetowej (www.plattalaw.com) u¿ywaj¹c emaila lub czatu który jest dostêpny dla Pañstwa 24 godziny na dobê. Zawsze udzielimy Pañstwu bezp³atnej porady w ka¿dej sprawie w której bêdziemy mogli Pañstwa reprezentowaæ. Na naszej stronie internetowej mog¹ Pañstwo (po lewej jej stronie) sami sprawdziæ status swojej sprawy s¹dowej
(prowadzonej nawet przez inn¹ kancelariê), po wpisaniu numeru akt s¹dowych (index number) swojej sprawy w istniej¹ce tam pole. Ta czêœæ strony jest skonfigurowana bezpoœrednio z oficjalnym systemem s¹dowym stanu Nowy Jork, dziêki czemu wiadomoœci jakie uzyskaj¹ tam Pañstwo na temat swoich spraw s¹ oficjalnymi danymi s¹dowymi. Gdyby z jakiegokolwiek technicznego powodu nie uda³o siê Pañstwu odnaleŸæ swojej sprawy w tym systemie, to z przyjemnoœci¹ pomo¿emy j¹ odnaleŸæ telefonicznie.
dów jest ju¿ wiêcej ni¿ w 3,5-milionowym Berlinie. Wbrew swojej naturze, mieszkanie kupi³em w zasadzie na wsi. Tak wyl¹dowa³ mieszczuch ale co poradziæ, skoro nie staæ go na centrum. Niby to Mokotów, za miedz¹ pa³ac w Wilanowie ale otoczenie jest wiejskie. Osiedle otoczone jest ogrókami dzia³kowymi. Pewnie ust¹pi¹ one pola nowym budynkom – grunty s¹ w Warszawie zbyt cenne, ¿eby tak siê marnowa³y – ale to kwestia jeszcze kilku lat. Na razie do autobusu wsiadaj¹, na przystankach na ¿¹danie, bardzo specyficznie wygl¹daj¹cy dzia³kowicze-emeryci. Ob³adowani torbami a jeszcze czêœciej – ci¹gn¹cy za sob¹ wózeczki, w których transportuj¹ do mieszkania w bloku swoje mizerne p³ody rolne. W mieszkaniu i w dzieñ i w nocy panuje cisza, nawet gdy otworzê okna. Wpadaj¹ przez nie okazjonalne komary, muchy i pszczo³y. W nocy widaæ natomiast gwiazdy. Takie same, jak w czasach mojego dzieciñstwa, tyle ¿e teraz muszê je ogl¹daæ w okularach. Tak zatem, w miarê starzenia siê, zbli¿am siê do natury, oddycham jej rytmem, napawam siê jej piêknem. A jak ju¿ mam tego doœæ, wsiadam w taksówkê i jadê siê zabawiæ do œródmiejskich barów. Natury – swojej – w tym wieku siê nie odmieni. Skoro o naturze: w tym roku jest ona wyj¹tkowo ¿yczliwie nastawiona do Polaków. Upa³y nasta³y nam w maju i trwaj¹ – po krótkim epizodzie jesiennym – nadal. Ca³y wrzesieñ, pierwsza po³owa paŸdziernika – i temperatury powy¿ej 20 stopni C. I s³oñce, codziennie to cholerne s³oñce. Najgorzej jest, gdy usi¹dzie siê po z³ej stronie autobusu lub tramwaju.
Przez du¿e szyby nowoczesnych pojazdów s³oñce grzeje niemi³osiernie a przecie¿ nie nale¿y oczekiwaæ w paŸdzierniku w³¹czonej klimatyzacji. Wydelikaceni i zaabsorbowani swoim komfortem starsi ludzie wykonuj¹ kontredans, przesiadaj¹c siê, niczym w grze w krzes³a, na zacienion¹ stronê. Najgorsze, ¿e nie mo¿na nikogo o to obwiniaæ bo to przecie¿ zrz¹dzenie natury czy te¿ raczej, skoro mowa o Polsce, zrz¹dzenie Boskie. – Ale mamy w tym roku pogodê! – powiedzia³a mi dziœ m³oda fryzjerka, zaraz jednak zafrasowa³a siê i doda³a, ¿e przez tê suszê ma³o jest w tym roku grzybów. Wyj¹tkowa pogoda wyd³u¿y³a sezon na ró¿ne rozrywki na œwie¿ym powietrzy. Nadal, choæ to przecie¿ to ju¿ jesieñ, funkcjonuj¹ niektóre bary i restauracje ulokowane na barkach na Wiœle. Ci¹gle przed kawiarniami ustawia siê stoliki na zewn¹trz. Pe³no jeŸdzi rowerzystów. Posiadacze luksusowych kabrioletów marki Porsche i Lamborghini zadaj¹ szyku przeje¿d¿aj¹c Alejami Jerozolimskimi z odkrytym dachem. „Klimat siê zmienia” – s³yszê powszechnie. Tak jednak jak kiedyœ w³adze nie mówi³y o „podwy¿ce cen” lecz o „zmianie cen”, tak dziœ nie wypowiada siê przeklêtych s³ów, ¿e klimat siê ociepla. Tak siê bowiem z³o¿y³o – naprawdê nie wiem dlaczego – ¿e podzia³ na tych, którzy wierz¹ i nie wierz¹ w global warming przebiega dok³adnie wzd³u¿ linii podzia³ów politycznych. Tak wiêc ludzie prawi, patrioci, konserwatyœci nie wierz¹ w lewackie brednie o efekcie cieplarnianym. Ale w autobusie przesiadaj¹ siê na zacienion¹ stronê. m
The Platta Law Firm, PLLC 42 Broadway, Suite 1927, New York, NY 10004 www.plattalaw.com tel. 212 - 514 - 5100
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
8
Kartki z przemijania Czy dobrze znamy encykliki, apele i postulaty papie¿a Jana Paw³a II? Czy kierujemy siê jego naukami? Pytam o to w 40 rocznicê jego wyboru na Stolicê Piotrow¹? Najczêœciej bowiem mam wra¿enie, ¿e pamiêtamy najserdeczniej i najczulej jego osobê, mniej natomiast jego myœli i ksi¹¿ki. Pytam tych czytelników, którzy w latach ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI jego pontyfikatu stykali siê z Janem Paw³em II bezpoœrednio lub poœrednio. Dzisiaj s¹ ju¿ starszakami lub œredniakami. Zaciekawiony, co wiedz¹ o nim m³odzi ludzie, dojrzewaj¹cy dzisiaj, podpyta³em kilkoro z nich. Zarówno tych wychowanych w Nowym Jorku, jak i tych, którzy przybyli z Polski i przebywaj¹ w Ameryce tymczasowo. I muszê wprost napisaæ, ¿e odpowiedzi by³y dalece zasmucaj¹ce. Poza najczêœciej powtarzanymi stereotypami, nie us³ysza³em niemal niczego, co wskazywa³oby na elementarn¹ choæby znajomoœæ dzie³ tego papie¿a. Czy¿by nie omawiano ich na lekcjach religii w stopniu wystarczaj¹cym? Czy¿by studenci nie analizowali ich na zajêciach z filozofii?
$
Podczas jednego z pobytów Jana Paw³a II w Ameryce, zdumia³o mnie, jak bardzo tutejsi mlodzi ludzie potrzebuj¹ rozpoznania wartoœci, które by ich budowa³y. Na spotkaniu z nim w Denver ch³onêli ka¿de jego slowo. Mia³em wrêcz wra¿enie, ¿e niektóre z nich slysz¹ po raz pierwszy, a niektóre papie¿ w nich pobudza i z nich wydobywa. Czy¿by zatem dom i szko³a im tych wartoœci nie dawa³y, albo o nich nie przypomina³y?
$
Znajomym eurosceptykom, czy wrêcz wrogom Unii Europejskiej przypomnê, ¿e papie¿ wyraŸnie popiera³ przyst¹pienie naszej ojczyzny do tej organizacji. Potwierdzi³ to ostatecznie podczas pamiêtnego przemówienia w Sejmie. Dziœ warto o tym pamiêtaæ.
$
$
Z wypowiedzi Jana Paw³a II na Jasnej Górze w 1983 roku – „Mo¿e czasem zazdroœcimy Francuzom, Niemcom czy Amerykanom, ¿e ich imiê nie jest zwi¹zane z takim kosztem w historii, ¿e o wiele ³atwiej s¹ wolni, podczas gdy nasza polska wolnoœæ tak du¿o kosztuje. (...) Powiem tylko, ¿e to co kosztuje, w³aœnie stanowi wartoœæ. Nie mo¿na zaœ byæ prawdziwie wolnym bez rzetelnego stosunku do wartoœci. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowa³a. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleñ, staraj¹c siê wzbogaciæ to dziedzictwo.”
$
Sprawa czuwania przy tym „autentycznym dziedzictwie pokoleñ” i jego wzbogacania jest mi szczegó³nie bliska. Od lat ubolewam, ¿e ono jest w niedostatecznym stopniu znane wiêkszoœci rodaków i niemal zupe³nie nieznane cudzoziemcom. Przekonujê siê o tym niemal zawsze, ilekroæ siê z nimi spotykam. Wci¹¿ bezkutecznie wo³am o lekcje historii kultury polskiej i historii kultury powszechnej w szko³ach. W odpowiedzi s³yszê, ¿e naturalnie mam racjê i ¿e to piêkna idea, tylko, ¿e tych lekcji, jak nie bylo, tak nie ma. I w rezultacie o historii polskiej muzyki, teatru, tañca, filmu, plastyki, architektury nie da siê porozmawiaæ z absolwentami polskich szkó³, nie wy³¹czaj¹c wy¿szych uczelni. A przecie¿ jest o czym! Wiem, ¿e siê powtarzam, ale znajomoœæ owego dziedzictwa pokoleñ uwa¿am za sprawê najzupe³niej elementarn¹ i za przejaw najg³êbszego patriotyzmu.
Mnie samemu z nauk Jana Paw³a II najbli¿sze s¹ pojêcia „mi³oœæ” i „dobroæ”. Mia³em je w sobie wczeœniej, bo matka mi je wpoi³a, on jednak wzmocni³ je we mnie, kiedy jej ju¿ nie by³o. Przez ¿ycie staram siê iœæ tak, ¿eby nikogo nie skrzywdziæ. Pomagam, jeœli tylko mogê, a bywa, ¿e jeœli nie mogê, to te¿ pomagam. W chwilach irytacji potrafiê powiedzieæ lub napisaæ przykre dla kogoœ rzeczy, zw³aszcza wtedy, kiedy mam do czynienia z brakiem obiektywizmu, czyj¹œ krzywd¹ lub jawn¹ niesprawiedliwoœci¹, ale na szczêœcie nie mam potrzeby czynnego wystêpowania przeciwko komuœ. By³em te¿ zdolny do obdarzania mi³oœci¹, ale w tym wzglêdzie nie mia³em szczêœcia. Bywa³o, ¿e kocha³em do upadlego bez wzajemnoœci, ale i mnie kochano bez wzajemnoœci. I czu³em siê wówczas winny. Nie czas tu jednak na a¿ tak osobiste wynurzenia. Dobroæ. Jak rzadko to s³owo dzisiaj funkcjonuje w naszym jêzyku! A jeœli ju¿ to jakoœ tak wstydliwie. Naiwnie. Modne nie jest ani w publicystyce, ani w literaturze, ani w sztuce. Z³o fascynuje wielu, dobro tylko jednostki. I to najczêœcie te, które je czyni¹.
$
$
Kiedy siêgam po ksi¹¿ki niektórych zagranicznych laureatów Nagrody Nobla, nie mogê siê w nich dopatrzeæ uni-
wersalnych i ponadczasowych wartoœci oraz prawd objawionych, które usprawiedliwia³yby przyznanie tej nagrody. Jako polonista odczuwam niesprawiedliwoœæ, ¿e ominê³a ona Boles³awa Prusa, Elizê Orzeszkow¹, Stefana ¯eromskiego, Leopolda Staffa, Jerzego Szaniawskiego, Stanis³awa Ignacego Witkiewicza, Mariê D¹browsk¹, Brunona Schulza, Boles³awa Leœmiana, Witolda Gombrowicza, Józefa Mackiewicza, S³awomira Mro¿ka, Stanis³awa Grochowiaka, Mirona Bia³oszewskiego i Zbigniewa Herberta. W odniesieniu do ka¿dego z tych pisarzy jestem w stanie udowodniæ, co jest w ich twórczoœci trwa³ego i wartoœciowego nie tylko dla czytelnika polskiego. W tym miejscu przypomnê, ¿e W³adys³aw Stanis³aw Reymont dosta³ Nobla za „Ch³opów”, m.in. dlatego, ¿e powieœæ ta w oczach czytelników skandynawskich by³a dzie³em o ¿yciu na wsi w ogóle, a nie tylko w Polsce pod zaborem rosyjskim. Jej lokalna tematyka okaza³a siê œwiatowa. Trochê tak jak prowincjonalny œwiat dramatów Antoniego Czechowa. Tak mogloby siê staæ z powieœciami Wies³awa Myœliwskiego, gdybyœmy umieli je promowaæ. Im jestem starszy, tym bardziej doceniam bogactwo polskiej kultury. Za ka¿dym razem boleœnie odczuwam fakt, ¿e œwiat jej nie zna.
$
Gdybym by³ re¿yserem filmowym nakrêci³bym fabularny film o franciszkanach Zbigniewie Strza³kowskim i Michale Tomaszku – polskich misjonarzach zamordowych w Peru. O tych obu b³ogos³owionych mêczennikach powsta³ ju¿ dobry film dokumentalny „¯ycia nie mo¿na zmarnowaæ”, zrealizowany przez Krzysztofa Tadeja. Mnie siê natomiast marzy, by pokazaæ tych wpania³ych misjonarzy w akcji jako ludzi z krwi i koœci, poprzez wiarê, powo³anie, pracê i ¿ycie prywatne. A tak¿e poprzez osobowoœci. Ich symetryczne dzieje, ich s³u¿ba Najwy¿szemu, wreszcie dobro, jakie wszêdzie tworz¹ s¹ œwietnym materia³em dla scenarzystów, pisarzy i aktorów. Nie mówi¹c ju¿ o ich charyzmie i wdziêku. Tyle tylko, ¿e to ich duchowe i ludzkie piêkno trzeba pokazaæ, nie tylko w sposób wiarygodny, ale wrêcz porywaj¹cy. Tak np. jak zrobi³ to Jeremy Irons w filmie „Misja”. A to niestety rzadko siê udaje. I co ciekawe, wielu artystów boi siê takich zadañ, jakby z góry zak³adali, ¿e nie znajd¹ w sobie odpowiedniego œwiat³a i g³êbi. Nie mówi¹c ju¿ o pierwiastkach metafizyczncych. Zadañ takich boj¹ siê tak¿e ludzie pióra i re¿yserzy. Mo¿e tu byæ tu pomocne uwa¿ne przyjrzenie siê tym dwóm postaciom i bij¹cej z nich jasnoœci. Szkoda, ¿e nie jestem tym filmowym re¿yserem, zaryzykowa³bym. Zawsze bowiem poci¹gali mnie piêkni ludzie. m
Odwrót od Merkel 1í Wed³ug paŸdziernikowego sonda¿u AfD z poparciem 17,5 procent jest ju¿ drug¹ si³¹ polityczn¹ w kraju. Thomas Kleine-Brockhoff z German Marshall Fund, organizacji zajmuj¹cej siê promocj¹ wspó³pracy pomiêdzy Ameryk¹ i Europ¹, wyniki wyborów w Bawarii okreœla jednoznacznie: „trzêsienie ziemi”. „Ludzie s¹ rozczarowali obecn¹ szerok¹ koalicj¹ rz¹dow¹ i nie s¹ zadowoleni z tego w jakim kierunku prowadzi ona sprawy kraju” – dodaje cytowany w „Washington Post” Kleine-Brockhoff. Markus Söder pochodz¹cy z CSU, dotychczasowy premier Bawarii wskazuje, ¿e jego partia mimo s³abego wyniku uzyska³a mandat do tworzenia rz¹du. Dodaje jednak: „wynik przyjmujemy z pokor¹ i wyci¹gniemy z tego wnioski”. Sama kanclerz jest nieco bardziej powœci¹gliwa w komentarzach. „Wyborcom brakuje zaufania. Musimy zrobiæ wszystko
u S³abnie pozycja Angeli Merkel. by to zaufanie odbudowaæ” – powiedzia³a Merkel. Pytanie jednak czy rzeczywiœcie chodzi tu jedynie o zaufanie, czy te¿ mo¿e coœ wiêcej? Wybory w Bawarii to przecie¿ dalszy ci¹g trendu, który da³o siê zauwa¿yæ ju¿ w ogólnokrajowej elekcji w zesz³ym roku. Rz¹dz¹ca Niemcami koalicja osi¹gnê³a wówczas najs³absze od czasu II wojny œwiatowej rezulta-
ty. Od tego czasu wyborcy od liderów tworz¹cych j¹ partii nie uzyskali klarownej odpowiedzi na pytanie co zrobiæ z rzesz¹ przyjêtych do kraju uchodŸców, jak zintegrowaæ ich w spo³eczeñstwie i jak radziæ sobie z kolejnymi. W tej sytuacji wielu z nich odwraca siê od starych partii i szuka bardziej wyrazistych alternatyw. St¹d sukces AfD, ale te¿ Zielonych. CDU/CSU i SPD w³aœnie na ich rzecz
straci³y polityczn¹ energiê i na razie nie maj¹ pomys³u jak j¹ odzyskaæ. Jak powstrzymaæ odp³yw wyborców. To ewidentnie niedobra wiadomoœæ dla Merkel. Kolejnym sprawdzianem bêd¹ wybory w Hesji pod koniec paŸdziernika. Jeœli i tam dojdzie do podobnej jak w Bawarii pora¿ki rz¹dz¹cych pani kanclerz mo¿e tego nie przetrzymaæ.
Tomasz Bagnowski
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
www.kurierplus.com
9
Polonijna gala w Waszyngtonie
Genera³ David Petraeus i Corey Lewandowski wyró¿nieni By³y dowódca wojsk amerykañskich w Afganistanie i Iraku oraz by³y szef CIA emerytowany genera³ David Petraeus oraz pierwszy mened¿er kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa – Corey Lewandowski otrzymali w Waszyngtonie wyró¿nienia z okazji 100-lecia Odzyskania Niepodleg³oœci przez Polskê. Œrodow¹ galê w presti¿owym waszyngtoñskim Mayflower Hotel zorganizowa³o piêæ najbardziej presti¿owych organizacji polonijnych. Odbieraj¹c wyró¿nienie, genera³ Petraeus wyrazi³ uznanie dla Polski za wywi¹zywanie siê z zobowi¹zañ w ramach NATO, podkreœlaj¹c pó³¿artem, pó³serio, ¿e jest „jedynym amerykañskim genera³em, który dowodzi³ oddzia³ami Wojska Polskiego a¿ w dwóch wojnach” (w Afganistanie i w Iraku). Odpowiadaj¹c na pytanie korespondenta Polskiego Radia o zasadnoœæ utworzenia w Polsce sta³ej amerykañskiej bazy wojskowej, genera³ stwierdzi³, ¿e obecna, rotacyjna obecnoœæ wojsk USA w Polsce jest de facto obecnoœci¹ sta³¹. – Uwa¿am, ¿e ustanowienie bazy, by poprawiæ zdolnoœci logistyczne i treningowe oraz warunki dla ¿o³nierzy, by³oby ca³kiem sensowne – odpowiedzia³ genera³ na pytanie redaktora Marka Wa³kuskiego, zastrzegaj¹c, ¿e jest to jego prywatna opinia. – W momencie, w którym uwaga zosta³a skierowana bardziej na wschód, taki krok wydaje siê logiczny – mówi³ genera³ odnosz¹c siê do mo¿liwoœci ustanowienia sta³ej bazy wojsk amerykañskich na terytorium Polski. Drugim wyró¿nionym zosta³ pierwszy szef kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa, Corey Lewandowski, który z dum¹ przyznaje siê do polskich korzeni (jego dziadek ze strony ojca by³ Polakiem). – Gdy zapyta³em ostatnio prezydenta Trumpa o Polskê, powiedzia³ mi: Polska to nasz najwiêkszy sojusznik w regionie. Nie muszê nikomu przypominaæ o wizy-
u
Bret Baier i Bogdan Chmielewski.
Od lewej: Rita Cosby, Bogdan Chmielewski, gen. David Petraeus z ¿on¹ Holly i Iwona Korga. u
cie prezydenta Trumpa w Warszawie; pojecha³ do Polski, zanim by³ w Izraelu. I jeœli ktoœ podwa¿a relacje pomiêdzy naszymi krajami, wystarczy to przypomnieæ. I pan ambasador to wie, pan prezydent Duda wie, i premier Morawiecki tak¿e: ¿e za ka¿dym razem gdy Polska poprosi o pomoc, Stany Zjednoczone bêd¹ sta³y za ni¹ murem – mówi³ do zebranych Corey Lewandowski. Przy okazji chwali³ now¹ ambasador USA w Warszawie, Georgette Mosbacher, mówi¹c ¿e stanowi „fenomenalny dodatek” do prezydenckich wspó³pracowników od polityki zagranicznej, dysponuj¹c „bezpoœrednim dostêpem do prezydenta”. Galê w presti¿owym waszyngtoñskim Mayflower Hotel zorganizowa³o piêæ wiod¹cych organizacji polonijnych: Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa, Centrala Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych, Instytut Józefa Pi³sudskiego w Ameryce, The Kosciuszko Foundation (wszystkie z Nowego Jorku) oraz chicagowska Copernicus Foundation. Imprezê prowadzi³a znana dziennikarka telewizyjna Rita Cosby, której ojciec – Ryszard Kossobudzki – by³ ¿o³nierzem Armii Krajowej i uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Wœród goœci by³ minister z Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy Adam Kwiatkowski oraz ambasador RP w Waszyngtonie, profesor Piotr Wilczek, którzy wyg³osili okolicznoœciowe przemówienia. Podczas uroczystoœci wyst¹pi³ pianiœci: Jerzy Stryjniak oraz Nicolas Kaponyas, piosenkarskie trio z Chciago „Szafranski Sisters” a polskie tañce zaprezentowali tancerze z nowojorskiej grupy Polish-American Folk Dance Company. Bia³y Dom reprezentowa³a dyrektor ds. komunikacji, Mercedes Schlapp. – Prezydent Trump kocha Polskê i ceni przywi¹zanie Polaków do wolnoœci – mówi³a Schlapp. Sama pochodzi z rodziny kubañ-
u
Corey Lewandowski.
skich emigrantów, którzy uciekli do Ameryki przed dyktatur¹ Fidela Castro i jak podkreœla³a, zawsze fascynowa³ j¹ „antykomunizm Polaków” oraz nauczanie „œwiêtego, który jest jej bardzo bliski, Jana Paw³a II”. W uroczystoœci wzi¹³ udzia³ tak¿e znany dziennikarz Fox News Bret Baier. Autor codziennego programu wieczornych wiadomoœci na ¿ywo „Special Report” co prawda jest pochodzenia niemiecko-irlandzkiego, ale zajmowa³ siê
Polsk¹ prawie przez ca³¹ karierê. – To przemówienie prezydenta Trumpa wyg³oszone w Warszawie nale¿y do najbardziej znacz¹cych jakie do tej pory wyg³osi³ prezydent – mówi³ Baier. Popularny dziennikarz powiedzia³, ¿e Polska ma do odegrania „bardzo wa¿n¹ rolê” w tym regionie œwiata. – Mogê Wam obiecaæ, ¿e bêdziemy siê w moim programie zajmowaæ Polsk¹ tak, jak do tej pory – powiedzia³ Baier.
u
Gospodarze i goœcie gali.
u
Polskie tañce ludowe na waszyngtoñskich salonach.
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 3 Bilety Lotnicze 3 Wysy³ka pieniêdzy i paczek 3 T³umaczenia 3 Sprawy imigracyjne 3 Notariusz
PR
NOWY JORK
NR 90
20 paŸdziernika 2018
Parada Pu³askiego celebruje niepodleg³¹ Polskê Upamiêtnienie 100-lecia odzyskania przez Polskê niepodleg³oœci stanowi³o motyw przewodni tegorocznego 81. polonijnego przemarszu g³ówn¹ arteri¹ Nowego Jorku. Od samego niedzielnego rana 7 paŸdziernika 2018 r. Pi¹ta Aleja w dzielnicy Midtown na Manhattanie przejawia³a polski charakter. Dominowa³y bia³o-czerwone barwy ubiorów, szarf, flag, kwiatów, kotylionów. Na mszy œwiêtej w katedrze œw. Patryka na Manhattanie, o godzinie 9:00, majestatyczne nawy wype³nione by³y t³umem wiernych. Polskoœæ jawi³a siê w ludowych strojach dzieci i doros³ych, sztandarach i szarych mundurkach harcerek i harcerzy. U stóp o³tarza sta³ obraz Matki Bo¿ej Czêstochowskiej. Biskup Witold Mroziewski z diecezji brooklyñskiej odprawi³ mszê œwiêt¹ w jêzyku angielskim razem z Kurtem Burnettem, biskupem katolickim obrz¹dku bizantyjsko-rusiñskiego z Passaic, NJ. W krótkiej mowie bp Kurt Burnett stwierdzi³: „Gdyby nie Kazimierz Pu³aski, nie mielibyœmy tej republiki”. Podczas kazania w jêzyku polskim bp Witold Mroziewski nawo³ywa³ w Dniu Polonii do uhonorowania myœl¹ przodków, którzy s³owem i czynem walczyli o niepodleg³oœæ Polski, a tak¿e poruszy³ kwestiê wolnoœci wewnêtrznej: „Gdy powstaje zamêt w sferze moralnoœci, zagro¿ona jest wolnoœæ” – powiedzia³, wyjaœniaj¹c, ¿e prawdziwa wolnoœæ ujawnia siê przez odpowiedzialnoœæ. Homiliê zakoñczy³ nawi¹zuj¹c do „ludzkiego sumienia”, naczelnej idei Jana Paw³a II, oraz do s³ów Tomasza z Akwinu: „Im intensywniejsza jest mi³oœæ, tym wiêksza wolnoœæ”. Kolejnym polskim pierwiastkiem podczas mszy by³ wspólny œpiew chórów Okrêgu VII Zwi¹zku Œpiewaków Polskich w Ameryce i dwóch chórów przyby³ych z Polski: mieszanego Chóru Uniwersytetu Medycznego w £odzi pod dyrekcj¹ prof. Anny Domañskiej oraz ¿eñskiego Chóru „Canzona” z Murowanej Goœliny ko³o Poznania pod dyrekcj¹ prof. El¿biety Wtorkowskiej.
Dzieci i harcerska m³odzie¿ wrêczaj¹ kwiaty na rêce biskupa Witolda Mroziewskiego.
Podczas liturgii mszy œwiêtej chóry wykona³y pieœni, m.in. „Gaude Mater Polonia” oraz „Idê Panie na próg Twych o³tarzy” pod dyrekcj¹ Izabelli Kobus-Salkin. Chórzystkom i chórzystom akompaniowa³ organista katedry œw. Patryka Daniel Brondel. W ciep³y i parny dzieñ na pocz¹tek parady o godzinie 12:30 s³oñce nagle wychyli³o siê, jakby daj¹c œwiat³o - przyzwolenie na rozpoczêcie uroczystoœci. Wœród dygnitarzy na czele parady znaleŸli siê m.in.: Wielki Marsza³ek Parady Pu³askiego 2018 Thomas Duch, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski, biskup Witold Mroziewski, kongresmenka Carolyn Maloney, rewident nowojorski Scott Stringer.
Podczas kazania w jêzyku polskim bp Witold Mroziewski nawo³ywa³ w Dniu Polonii do uhonorowania myœl¹ przodków, którzy s³owem i czynem walczyli o niepodleg³oœæ Polski.
Cz³onkowie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce i cz³onkinie Korpusu Pomocniczego Pañ przy SWAP licznie przybyli ze stanów: New Jersey, Connecticut, Pensylwanii, Massachusetts i Nowego Jorku. Pod przewodnictwem naczelnego komendanta SWAP Wincentego Knapczyka, komendanta Okrêgu 2. SWAP Antoniego Chroœcielewskiego oraz naczelnej prezeski KPP przy SWAP Heleny Knapczyk, maszerowali reprezentanci nastêpuj¹cych placówek: Pl. 12 w Filadelfii, PA; Pl. 21/201 w Nowym Jorku, NY; Pl. 24 w Bridgeport, CT; Pl. 36 w Passaic, NJ; Pl. 37 w Bostonie, MA; Pl. 51 SWAP w Jersey City, NJ; Pl. 81 w Trenton, NJ; Pl. 99 SWAP w Harrison, NJ; Pl. 111 w New Britain, CT; Pl. 119 w Hartford, CT; Pl. 123 w Nowym Jorku, NY.
Jak zawsze, tu¿ za weteranami szli harcerze i harcerki ZHP, którzy stanowili imponuj¹co wielk¹ gromadê. Tradycyjnie, weterañscy uczestnicy parady zawitali do kwatery g³ównej SWAP na Manhattanie na poparadowe rozmowy i goœcinê z³o¿on¹ z klasycznych polskich potraw. Ku uciesze gospodarzy Okrêgu 2. SWAP, Sala Herbowa wype³niona by³a goœæmi po brzegi. Na szczêœcie nie zabrak³o jad³a, a jedynie krzese³, ale nikomu o wojskowym stanie umys³u to nie wadzi³o. P³k. Marek Brylonek, zastêpca Attache Obrony i Wojskowego przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie, który maszerowa³ w szeregu SWAP, powiedzia³ „Parada jest wielk¹ inicjatyw¹, która jednoczy Polaków. Z naszej strony p³ynie wdziêcznoœæ weteranom, którzy zabiegaj¹ o podtrzymywanie tradycji, polskoœci i odrêbnoœci”.
Cz³onkinie Korpusu Pomocniczego Pañ przy SWAP przed katedr¹ œw. Patryka.
Rydwan Okrêgu 2. SWAP, jednego z g³ównych sponsorów Parady.
Cz³onkowie SWAP w b³êkitnych mundurach na czele licznego weterañskiego kontyngentu.
Harcerze i harcerki ZHP stanowili imponuj¹co wielk¹ gromadê.
Filadelfijczycy z Pl. 12 wyznali, ¿e na Pi¹tej Alei mi³o by³o im publicznie us³yszeæ nazwisko Lucjana Chwa³kowskiego, patrona ich placówki.
Placówkê Nr 12 w Filadelfii reprezentowa³a kilkuosobowa grupa, która wyj¹tkowo mog³a przybyæ, bowiem w tym roku daty polonijnej parady w Nowym Jorku i w Filadelfii nie pokrywa³y siê. Komendant Tadeusz Guzik podkreœla³: „Szczêœliwie siê sta³o, ¿e mogliœmy spotkaæ siê z naszymi kolegami i kole¿ankami w szeregach parady w Nowym Jorku i równie¿ zapraszamy ich na paradê do Filadelfii”. Filadelfijczycy wyznali, ¿e na Pi¹tej Alei mi³o by³o im publicznie us³yszeæ nazwisko Lucjana Chwa³kowskiego, patrona ich placówki. Postaæ oficera, ochotnika z Ameryki, który jako ¿o³nierz Armii B³êkitnej poleg³ na froncie we Francji w 1918 r., wymieni³ Teofil Lachowicz, redaktor „Weterana”, podczas prezentacji okrêgów SWAP maszeruj¹cych przed try-
bun¹ znajduj¹c¹ siê przed Nowojorsk¹ Bibliotek¹ Publiczn¹ przy 42 Ulicy. Janusz Romañski z Pl. 12 dzieli³ siê prze¿yciami: „To du¿a duma dla naszej placówki iœæ Pi¹t¹ Alej¹ gdzie przez lata maszerowa³o wiele s³ynnych postaci polonijnych. Wyrazy podziêkowania dla Zarz¹du G³ównego”. Zastêpca komendanta Pl. 111 w New Britain Tadeusz Si³ka mówi³: „Zachwyci³y mnie dzieci. By³o ich du¿o, z wielu szkó³, wiêc nale¿y doceniæ wychowawczynie, które zachêci³y do uczestnictwa. My równie¿ musimy odm³adzaæ szeregi SWAP”. Najm³odsz¹ osob¹ w weterañskim gronie by³a 21-letnia Wioletta Zieliñska, œwie¿o zaprzysiê¿ona cz³onkini KPP z Pl. 111 w New Britain, która ze swoj¹ babci¹ Helen¹ Zieliñsk¹, wieloletni¹ cz³onkini¹ KPP, sz³a w paradzie. Dzieli³a siê wra¿e-
niami: „Po raz pierwszy sz³am w nowojorskiej paradzie. Czu³am siê jak na scenie, ale przede wszystkim czu³am siê odpowiedzialna za Polskê. Wyœmienite, piêkne i wzruszaj¹ce uczucie”. Helena Zieliñska wyrazi³a radoœæ z faktu, ¿e razem ze swoj¹ wnuczk¹ „z³o¿y³y uk³on niepodleg³ej Polsce”. Zapytany o jakiekolwiek uwagi krytyczne dotycz¹ce parady, komendant Okrêgu 4. Zdzis³aw Jakubski z Pl. 24 w Bridgeport odpar³: „Nie mam krytycznych komentarzy. Jechaliœmy na paradê zadowoleni i tak samo zadowoleni bêdziemy wracaæ”.
SWAP-owskie ma³¿eñstwa z Pl. 37 w Bostonie: Maria Stasiewicz (KPP) i Marek Stasiewicz (SWAP) oraz Jadwiga Markiewicz (KPP) i Jerzy Markiewicz (SWAP) podkreœlali weterañski imperatyw dba³oœci o dobro organizacji SWAP, która naturalnie mieœci w sobie sta³¹ dba³oœæ o niepodleg³oœæ Polski. Na odznace SWAP widnieje napis: „Swoim ¿o³nierzom z Ameryki – oswobodzona Polska”. Wœród obecnych panowa³ nastrój radoœci po³¹czony z trosk¹ oby Polska pozosta³a „oswobodzona”. Tekst i zdjêcia: Katarzyna Buczkowska
Ku uciesze gospodarzy Okrêgu 2. SWAP, Sala Herbowa wype³niona by³a goœæmi po brzegi.
Helena Zieliñska (od lewej) wyrazi³a radoœæ z faktu, ¿e razem ze swoj¹ wnuczk¹ Wiolett¹ Zieliñsk¹ „z³o¿y³y uk³on niepodleg³ej Polsce”.
Adres redakcji: P.A.V.A. of America, District 2 , 17 Irving Place, New York, NY 10003 e-mail: pava-swap@kurierplus.com, tel. (212) 358-0306, www.pava-swap.org Redakcja: Jolanta Szczepkowska
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
12
GRUBE
u
RYBY
i
PLOTKI
www.kurierplus.com
Weronika Kwiatkowska
Maciej Zakoœcielny w „Dywizjonie 303”.
Najwa¿niejszy projekt? Rodzina! Odpowiada Maciek Zakoœcielny, „polski Brad Pitt”, który uznawany jest za jednego z najprzystojniejszych aktorów nad Wis³¹. W dniu, w którym odbiera³ ze szpitala nowo narodzonego synka, pojecha³ na casting do filmu „Dywizjon 303” i … dosta³ rolê. „Marek Fidler, syn autora ksi¹¿ki, na podstawie której zosta³ zrealizowany nasz film, powiedzia³ po premierze, ¿e cieszy siê, bo ten obraz ³¹czy Polaków”- mówi Zakoœcielny. „To chyba najlepsza recenzja, pod któr¹ siê podpisujê. „Dywizjon 303” jest filmem dla wszystkich, niezale¿nie od pogl¹dów politycznych”- zapewnia aktor, który wcieli³ siê w postaæ legendarnego polskiego lotnika Jana Zumbacha. „Film by³ realizowany przez dwa lata, w zwi¹zku z tym mia³em sporo czasu, aby dowiedzieæ siê czegoœ wiêcej na temat tej postaci. Zumbach to by³ niez³y zawodnik. Oprócz tego ¿e by³ utalentowanym, bohaterskim pilotem, mia³ naturê kolorowego ptaka – hulaki, swobodnie i ³atwo przechodzi³ przez ¿ycie, wiedzia³ jak czerpaæ z niego pe³nymi garœciami. Dodatkowo jego maniery i zachowanie czarowa³y p³eæ piêkn¹”opowiada Zakoœcielny. „By³ to cz³owiek z pasj¹, swobodny i ciesz¹cy siê ¿yciem. Przygotowania do roli by³y bardzo przyjemne, uczy³em siê o kimœ, kto wiedzia³ jak chce ¿yæ. Mia³ marzenia, co jest w ¿yciu bardzo wa¿ne, i poczucie przynale¿noœci do grupy. W grupie jest siê silnym. Na planie byliœmy paczk¹ ch³opaków i to podoba³o mi siê najbardziej. Dywizjon jest jak dru¿yna pi³karska. To musi dzia³aæ na zasadach jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ci ¿o³nierze walczyli obok siebie. Znali siê bardzo dobrze i wiedzieli, ¿e mog¹ liczyæ na siebie nawzajem”- przekonuje. Dobr¹ atmosferê, która towarzyszy³a aktorom na planie podobno widaæ na ekranie. Zapraszamy do kina. * Teresa Lipowska jest ulubion¹ babci¹ wszystkich Polaków. Od 18 lat wciela siê w rolê Barbary Mostowiak w serialu „M jak mi³oœæ”. I podobnie jak ona na pierwszym miejscu stawia rodzinê. Jest nowoczesna, wyrozumia³a i kochaj¹ca. Codziennie wczesnym rankiem jest na planie. Po Warszawie jeŸdzi rowerem. I jak mówi: kocha œwiat i ludzi. „Od czwartego roku ¿ycia nie rozstajê siê z rowerem! Czasami, gdy mam coœ do za³atwienia,
zdarza siê, ¿e pokonujê kilkanaœcie kilometrów. Jazda na rowerze to dla mnie du¿a oszczêdnoœæ czasu, a jednoczeœnie wielka przyjemnoœæ”- przekonuje aktorka. Po œmierci mê¿a, z którym Teresa Lipowska prze¿y³a 44 lata, odczuwa têsknotê, ale na szczêœcie ma blisko siebie wielu przyjació³. „Mam mnóstwo ¿yczliwych ludzi dooko³a, ale przyjació³mi nazwa³abym tylko dwie lub trzy osoby. Jedna z nich, podobnie jak ja, œwiêtuje urodziny 14 lipca. To wspania³a, prostolinijna 91-latka o wielkim sercu. Pozna³yœmy siê jeszcze w czasach, kiedy obie pracowa³yœmy w Teatrze Nowym. Jest ze mn¹ od 40 lat na dobre i na z³e. Œwiêtuje moje sukcesy, pomaga, gdy ponoszê pora¿ki. A przy tym œwietnie gotuje i pozostaje wobec mnie absolutnie szczera. Kiedy mówi mi: „Tereniu, nie najlepiej ci w tej bluzce” wiem, ¿e robi to z mi³oœci do mnie, bez cienia z³oœliwoœci”opowiada aktorka. Jednak za mê¿em, Tomaszem Zaliwskim, równie¿ aktorem, nie mo¿e przestaæ têskniæ. „Zdjêcia mê¿a s¹ ustawione prawie w ka¿dym miejscu w domu. Przy ³ó¿ku wisi wielki portret Tomka i mamy, dlatego gdy siê budzê, uœmiecham siê do nich. Jem razem z nimi posi³ki. Zdarza mi siê z nimi rozmawiaæ”- wspomina. Ale pocz¹tki by³y trudne. „Kiedy wróci³am do domu po pogrzebie, usiad³am w fotelu, wziê³am do rêki zdjêcie Tomka i zaczê³am p³akaæ.
u
Teresa Lipowska – ulubiona babcia.
Trwa³o to ca³¹ noc. Nad ranem dosz³am do wniosku, ¿e jeœli nie wstanê i nie wyjdê z domu, to ¿al towarzysz¹cy œmierci Tomka mnie pokona. Rzuci³am siê na pod³ogê i zaczê³am szorowaæ dywan. Z tak¹ si³¹, ¿e prawie wydrapa³am w nim dziurê. Pomog³o. Potem wróci³am do pracy. Wpad³am w jakiœ szaleñczy wir ró¿nych zobowi¹zañ. JeŸdzi³am po Polsce, do domów kultury, szpitali, byle tylko nie siedzieæ w domu i nie p³akaæ. Pomóg³ mi te¿ serial „M jak mi³oœæ”, praca na planie, dyscyplina sprawi³y, ¿e moje ¿ycie zawróci³o na w³aœciwe tory”- zwierza siê Lipowska. I zapytana o marzenia, odpowiada: „Chcia³abym jeszcze mieæ szansê pokazaæ, ¿e staæ mnie na zagranie jakiejœ ciekawej roli, skrajnie innej od Basi Mostowiak. A drugim marzeniem jest nie byæ ciê¿arem dla rodziny. Pamiêtam, jak odwiedza³am w szpitalu mojego przyjaciela Romka K³osowskiego. Widzia³am jego cierpienie, to, jak staroœæ i choroba odbiera mu witalnoœæ i radoœæ ¿ycia. Dlatego regularnie siê badam, uprawiam sport, jestem aktywna zawodowo. Cieszê siê ka¿d¹ chwil¹. Chcia³abym do¿yæ co najmniej setki, tak jak Danusia Szaflarska”. Serdecznie tego ¿yczymy. * „W Hollywood, kiedy para siê rozstaje, wszyscy u¿alaj¹ siê nad kobiet¹. Uwa¿aj¹, ¿e skoro zosta³a sama, musi byæ
u
sfrustrowana. Chcê wiêc powiedzieæ: NIE! Nie mam z³amanego serca”- wyzna³a ostro Jennifer Aniston, zmêczona komentarzami na temat swojego ¿ycia prywatnego. „Przez lata sugerowano, ¿e nie chcia³am zajœæ w ci¹¿ê, bo jestem egoistk¹ i stawia³am na karierê. Na kobiety wywiera siê presjê, jeœli nie maj¹ dzieci, traktuje siê je jak wybrakowany towar. Nikt nie wie, jak bardzo ten temat jest dla mnie bolesny i przez co przesz³am”- oznajmi³a zdenerwowana. „Ulubiona aktorka Ameryki” w lutym tego roku rozsta³a siê z Justinem Theroux. Para spêdzi³a ze sob¹ siedem lat. Przyjaciele aktorki mówili, ¿e nie sprawia³a wra¿enia przygnêbionej, bo tak naprawdê wiêkszoœæ czasu spêdzali osobno: Jennifer w Nowym Jorku, a Justin w Kalifornii. Na szczêœcie aktorka nie ma czasu na rozmyœlanie. Od kilku lat jest producentk¹, sfinansowa³a m.in. serial kryminalny dla Netflixa „Murder Mystery” i gra w nim g³ówn¹ rolê. W lutym przysz³ego roku skoñczy 50 lat i zapewnia, ¿e wbrew temu co siê o niej pisze, niczego jej w ¿yciu nie brakuje. „Byæ mo¿e moim przeznaczeniem nie jest prokreacja i mogê siê spe³niaæ w innych dziedzinach”mówi. I ma nadziejê, ¿e bulwarówki wreszcie przestan¹ pisaæ o tym, ¿e zamierza wróciæ do Brada Pitta, bo takiego scenariusza jej ¿yciowy film nie przewiduje. m
Jennifer Aniston i Justin Theroux. Para siê rozsta³a.Zosta³a fotografia.
www.kurierplus.com
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
13
S³oik z Warszawy 1í Poza czêœci¹ eksperymentalno – doœwiadczaln¹ porozmawiamy m.in. z profesorem Fabio Parasecoli, który opowie o swojej przygodzie z kuchni¹ polsk¹ i badaniach prowadzonych we wspó³pracy z Polsk¹ Akademi¹ Nauk. Wyst¹pi równie¿ dr Annie Hauck, wspó³autorka „Gastropolis”, która bada³a zwyczaje kulinarne polskiej spo³ecznoœci w Ameryce. A na koniec – wspólna uczta. Kierujemy to wydarzenie zarówno do Polonii jak i do Amerykanów zainteresowanych nasz¹ kuchni¹, budujemy most pomiêdzy Polsk¹ a Nowym Jorkiem. Podsumowuj¹c – to wydarzenie artystyczne, dziêki któremu mo¿na zdobyæ wiedzê, a przy okazji dobrze siê najeœæ (œmiech). Nowy Jork wyznacza trendy. Zdrowe od¿ywanie dla wielu sta³o siê obsesj¹. Modnie jest bez glutenu, bez t³uszczu, raw, vegan. Tymczasem polska kuchnia kojarzy siê raczej z t³ustym, ciê¿kim jedzeniem... Mo¿e tak siê kojarzyæ, ale nie musi. Przywieziemy zio³a, dzikie roœliny. Joanna Jakubiuk fermentuje liœcie wierzbówki i robi z tego herbatê, która nazywa siê Iwan Czaj. Znana jest na wschodzie Polski. To absolutnie naturalny produkt. Poza tym jesteœmy mistrzami fermentacji. Zakwas na barszcz, który otrzymaj¹ od nas goœcie wydarzenia w MOFAD, to przecie¿ coœ ultra zdrowego i jednoczeœnie wybitnie polskiego. Wszystkie soki powstaj¹ce w procesie fermentacji (z kapusty, ogórków) to absolutnie zdrowe rzeczy, wytwarzane naturalnie, którymi mo¿emy siê pochwaliæ. Chcemy pokazaæ ca³¹ gamê produktów i dañ polskich, które nie maj¹ nic wspólnego z kluch¹ i kotletem schabowym. Trzeba pamiêtaæ o tym, ¿e w dawnej Polsce by³o a¿ 200 dni postnych w roku, dlatego mamy jedn¹ z najbogatszych kuchni jarskich na œwiecie. Masz na sobie koszulkê z hasztagiem #kochamziemniaki. Muszê siê przyznaæ, ¿e jako dziewczyna z Wielkopolski, te¿ obdarzam to warzywo wielkim afektem. Joanna Jakubiuk napisa³a ksi¹¿kê „Ziemniak”, w której jest ponad sto przepisów na dania z ziemniaków, ³¹cznie – uwaga!z deserami. To niedocenione, a jednoczeœnie niezast¹pione warzywo. Zesz³ej jesieni w ramach Kulinarnego Domu Kultury robi³am wydarzenie zatytu³owane „Ziemniak Interpretacje”, podczas którego nie tylko pokazywaliœmy dania z ziemniaka w interpretacji kucharzy z ró¿nych regionów – Wielkopolski, Œl¹ska i Kujaw, ale tak¿e zrobiliœmy wystawê ziemniaczan¹ w piwnicy i po-
kazaliœmy instalacjê dŸwiêkow¹ Beniamina G³uszka, który pod³¹czywszy wariograf do ziemniaka, umo¿liwi³ traktowanie go jako instrumentu; odby³o siê „granie na ziemniaku”. Jak siê zostaje performerk¹ kulinarn¹ i co to w³aœciwie znaczy? Interesowa³am siê sztuk¹ i literatur¹, chodzi³am do szko³y muzycznej, gra³am w teatrze pantomimy, a potem posz³am na Akademiê Teatraln¹ (Wiedza o Teatrze). Po studiach pisa³am dla „Gazety Wyborczej”, potem „Newsweeka”. Poniewa¿ lubi³am gotowaæ i lubi³am jeœæ, kolega zaproponowa³, ¿ebym zaczê³a pisaæ recenzje nowych restauracji, które - jak grzyby po deszczu – otwiera³y siê w Warszawie. Wtedy, a by³ to rok 1999, nikt siê tym nie zajmowa³. Pisanie o jedzeniu jeszcze nie by³o sexy (œmiech). Nastêpnie, przez dziesiêæ lat, prowadzi³am rubrykê kulinarn¹ w dodatku do „Rzeczpospolitej”. Du¿o wtedy podró¿owa³am, zwiedzi³am pó³ œwiata: Europa, Ameryka. W 2011 roku wyda³am publikacjê Cuisine PL na czas prezydencji Polski w Unii Europejskiej. To pchnê³o mnie w kierunku projektowania wizyt studyjnych dla dziennikarzy i innych goœci instytucji. Zaczê³am wspó³pracê z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Instytutem Adama Mickiewicza. Ostatnio np. wygra³am przetarg w KOWR (Krajowy Oœrodek Wsparcia Rolnictwa) na obs³ugê wizyty blogerek z Dubaju. Dzisiaj jedzenie jako temat jest bardzo popularne. Masê osób pisze blogi, wydaje ksi¹¿ki kucharskie, prowadzi programy kulinarne w telewizji i na You Tube. Nie chcê z tym konkurowaæ. Proponujê coœ zupe³nie innego. Wydarzenia, na które zapraszam publicznoœæ, s¹ efektem mojej wyobraŸni teatralnej, doœwiadczenia scenicznego, s¹ mocno zakorzenione w literaturze. To tak naprawdê wydarzenia artystyczne, które maj¹ aspekt interaktywny, st¹d „performerka kulinarna”. Najbardziej fascynuj¹ce jest to, ¿e mogê pracowaæ z kim chcê: kucharzem, hafciark¹, ceramiczk¹, muzykami, innymi performerami. Przestrzeñ eksploracji jest nieograniczona. Interesuje mnie aspekt duchowy, to, co dzieje siê miêdzy ludŸmi, rytua³. Opowiedz, jak to wygl¹da... W lutym tego roku, w ramach festiwalu Nowe Epifanie, w Centrum Sztuki Wspó³czesnej w Warszawie robi³am wydarzenie zatytu³owane „Bieda król”. Rzecz dzia³a siê w czasie Wielkiego Postu, który jest czasem produktów biednych, odrzuconych, jak obierki, warzywa korzeniowe, a tak¿e tego,
u
Tort ze starego Chleba, jajek i cukru.
co ukiszone czy ususzone. Królewskim jab³kiem mo¿e byæ pomarszczony seler, a z dziko rosn¹cych roœlin mog¹ powstaæ eliksiry i nalewki daj¹ce pokrzepienie ca³¹ zimê. Bardzo wa¿n¹ rolê odgrywa³ chleb. Olga G³êbicka wykona³a wspania³y tort wed³ug francuskiego przepisu pain perdu, ze starego chleba, jajek i cukru. Ob³o¿ony by³ bia³ym lukrem i skrawkami skórek z chleba. Mia³ te¿ ¿urawinowe klejnoty. Kiedy wje¿d¿a³ w s³up œwiat³a rozlega³y siê dŸwiêki „Mszy Koronacyjnej” Mozarta, artystka gra³a go na pile, a potem uczestnicy jedli na „pot³uczonych” talerzach z porcelany. 27 paŸdziernika w Jeleniej Górze, w ramach Festiwalu Obrzêdów robiê Karkonoskie Dziady. To opowieœæ o przodkach, komunikowaniu siê z duchami, obrzêdach zwi¹zanych ze œwiêtem zmar³ych. Z artystk¹ Dominik¹ Kulczyñsk¹ bêdziemy robiæ piramidy z t³uczonego szk³a, soli i popio³u oraz podamy ziemniaki pieczone w ognisku. To wszystko bêdzie zanurzone w dŸwiêkach lamentów cmentarnych, œpiewach z Polesia, które w tamtym regionie funkcjonuj¹ w rytuale ¿a³oby. To, co jest najbardziej fascynuj¹ce w perfomatywnym dzia³aniu, to niemo¿noœæ przewidzenia, co wydarzy siê miêdzy artyst¹ a odbiorc¹. W du¿ej mierze od uczestników zale¿y jak potoczy siê scenariusz spotkania. Ja stwarzam warunki dla wydarzenia, ale to oni wype³niaj¹ je treœci¹. Dlatego sprawia mi to tyle frajdy. A co gotujesz w domu i jakie nowojorskie specja³y zrobi³y dobrze Twoim kubkom smakowym? Dzieciom najczêœciej gotujê rosó³. Robiê dobre mielone, w¹tróbkê, lubiê kaszê, so-
czewicê. Moja córka ma dziesiêæ lat i uwielbia ziemniaki z gêsim t³uszczem. Moja mama robi œwietny gulasz z kurzych serc i ¿o³¹dków. Po ka¿dej podró¿y mam przez jakiœ czas ochotê na eksperymenty. Z Indii przywioz³am œwietne przyprawy, wiêc æwiczy³am siê w tamtejszych przepisach. Generalnie stawiam na proste, œwie¿e produkty wysokiej jakoœci. Lubiê dobr¹ szynkê parmeñsk¹, ser, wino. I ziemniaki, ha ha. W Nowym Jorku ostatnio odwiedzi³am knajpkê na Brooklynie serwuj¹c¹ kuchniê bliskowschodni¹. Jad³am tam œwietny humus z jagniêcin¹ i granatem, sernik z tahini i pi³am rewelacyjne czeskie wino. Bardzo smakowa³ mi Ramen w jednej z manhattañskich miejscówek i napar imbirowy, który wypi³am na Union Square Greenmarket. Raport „Polska na talerzu” podaje, ¿e Polacy rzadko wychodz¹ do restauracji, najczêœciej jedz¹ w domu. Jaka jest polska kultura sto³u? Nie lubiê generalizowaæ. Myœlê, ¿e w ka¿dym œrodowisku wygl¹da to inaczej. Mówi siê, ¿e Polacy nie potrafi¹ biesiadowaæ przy wspólnym stole tak, jak np. W³osi, ¿e teraz jada siê w poœpiechu, byle co, przed telewizorem czy komputerem. Ale z drugiej strony, kiedy odwiedzam mniejsze miejscowoœci, tam panie domu zawsze podaj¹ pierwsze i drugie danie, jedzenie jest przygotowywane z wielk¹ pieczo³owitoœci¹, a tradycja wspólnego posi³ku, szczególnie w niedziele i œwiêta, jest kultywowana. Odk¹d skoñczy³am 19 lat i wyprowadzi³am siê z domu rodzinnego, dbam o to, ¿eby ugotowaæ i podaæ sobie posi³ek. Ale nie jestem ortodoksem. Zdarza mi siê jeœæ przed ekranem komputera. Czêsto zapraszam goœci i wtedy zawsze siadamy wspólnie do sto³u. Parê razy w roku urz¹dzamy wspóln¹ ucztê z s¹siadami. Mieszkam w kamienicy na Mokotowie, gdzie wszyscy siê znamy i lubimy, dlatego bardzo chêtnie celebrujemy lokalnie, we w³asnym gronie. Myœlê, ¿e ka¿dy mo¿e stworzyæ swoj¹ w³asn¹ tradycjê i zadbaæ, by przy wspólnym stole by³o piêknie, radoœnie i wyj¹tkowo.
Rozmawia³a Weronika Kwiatkowska. Polish Table: Mine, Yours, Ours. Wtorek 6 listopada i œroda 7 listopada, godzina 19.00 – 21.00
Monika Kucia jest performerk¹ kulinarn¹. u
Museum of Food and Drink (MOFAD) 62 Bayard Street Brooklyn, NY, 11222 Bilety do kupienia na stronie: www.mofad.org
14
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
Postawa roszczeniowa Pe³na histeria mediów w zwi¹zku z ostatecznym zatwierdzeniem kandydatury Bretta Kavanaugha na sêdziego S¹du Najwy¿szego, ponownie ujawni³a roszczeniowy tryb myœlenia czêœci przedstawicieli Partii Demokratycznej. Najkrócej ujmuj¹c, mentalnoœæ ta polega na tym: w³adza nam siê nale¿y i jeœli proces polityczny nie przebiega po naszej myœli, musi to byæ czyjœ pod³y spisek (na przyk³ad, Rosjan; innych odpowiedzialnych za ów stan widz¹ wiêcej, a w wynajdywaniu coraz to nowych ³ajdaków celuje panu Hillary Clinton), albo coœ musi byæ Ÿle z systemem. Gdyby bowiem by³ w porz¹dku, to niew¹tpliwie wygralibyœmy. Przecie¿ – przekonuj¹ sami siebie – skoro jesteœmy dobrzy, sprawiedliwi, prawdomówni, powszechnie lubiani, to przegraliœmy tylko na skutek jakiegoœ fatalnego b³êdu. Pierwszego z³oczyñcê, po prezydenckich wyborach 2016 roku, wskazano natychmiast. Sprawc¹ okaza³ siê system elektorski. Polega on w skrócie na tym, ¿e ka¿dy stan ma przydzielon¹ odpowiedni¹ liczbê elektorów w zale¿noœci od liczby mieszkañców, i ich g³os ostateczne decyduje o zwyciêstwie. Innymi s³owy, wygrana w powszechnym g³osowaniu zwyczajn¹ wiêkszoœci¹ nie zapewnia koñcowego
zwyciêstwa. Gdyby tak by³o, wystarczy³oby wygraæ w najludniejszych stanach, w Kalifornii, Teksasie, Nowym Jorku i na Florydzie oraz paru jeszcze innych. Reszta kraju – nieistotna. Tymczasem trzeba zdobyæ wiêkszoœæ g³osów elektorskich; innymi s³owy, zapewniæ sobie poparcie mniejszych stanów. Przecie¿ one te¿ nale¿¹ do Unii i ka¿dy polityk musi siê liczyæ równie¿ z opini¹ ma³ych „niewa¿nych” stanów. B³¹d lekcewa¿enia pope³ni³a Hillary Clinton, omijaj¹c w kampanii wyborczej, na przyk³ad, Wisconsin. Wyborcy odp³acili siê jej za zbagatelizowanie ich. Przegra³a g³osami elektorskimi, czyli nie zdoby³a poparcia wiêkszoœci stanów, w tym niewielkich, s³abo zaludnionych prowincji, które uzna³a w kampanii za nieistotne. A system elektorski stworzony zosta³ w³aœnie po to, aby owe „niewa¿ne” czêœci Stanów Zjednoczonych mia³y stosownie równy udzia³ w decydowaniu o sprawach wa¿nych dla kraju. Po przeg³osowaniu kandydatury sêdziego Kavanaugha do S¹du Najwy¿szego, nagle demokraci kongresowi i zaprzyjaŸnione z nimi media, zidentyfikowa³y innego, g³êboko ukrytego, „systemowego nikczemnika”. W ich opinii jest nim Senat USA. Bo co to za równoœæ i demokracja – argumentuj¹ – jeœli najludniejsza w USA Kalifornia ma tylu senatorów, ile maleñkie Delaware, czy w po³owie nieza-
W s³u¿bie publicznej
Tom Malinowski, syn znanej pisarki, Joanny Rostropowicz-Clark, wyemigrowa³ w wieku szeœciu lat wraz z matk¹ do Ameryki. Teraz, po latach kariery na rozmaitych stanowiskach w administracjach prezydenta Billa Clintona i Baracka Obamy, ubiega siê z ramienia Partii Demokratycznej o stanowisko kongresmena Stanów Zjednoczonych z dystryktu wyborczego nr. 7 w pó³nocnozachodniej czêœci New Jersey. Jak pisze w krótkiej notatce o sobie (https://malinowskifornj. com), ¿ycie w s³u¿bie publicznej by³o tradycj¹ rodzinn¹. Zapowiada walkê w Kongresie nie tylko o godziw¹ p³acê, ale te¿ porz¹dne warunki bezpieczeñstwa pracy. W swoim programie wyborczym sporo miejsca poœwiêca sprawie ochrony warunków ¿ycia rodzin robotniczych i zapewnieniu, aby zarobki ros³y równomiernie wraz z wzrastaj¹cymi kosztami utrzymania; New Jersey znajduje siê wœród czo³owych stanów USA walcz¹cych o 15-dolarow¹ godzinn¹ p³acê minimaln¹. Obecnie wynosi ona œrednio $13.78, a New Jersey
nale¿y do najdro¿szych stanów w USA. W zwi¹zku z tym walczyæ bêdzie o ochronê miejsc pracy przed dyskryminacj¹, w tym w szczególnoœci zapewnieniu równych p³ac dla kobiet. Domaga siê tak¿e p³atnych urlopów dla jednego z rodziców rezygnuj¹cych z pracy z wa¿nych wzglêdów rodzinnych – urodziny i opieka nad dzieckiem, opieka nad osobami przewlekle chorymi, itp. Jednym z wa¿nych punktów jego programu bêdzie obrona powszechnego ubezpieczenia lekarskiego (Affordable Care Act – ACA), wprowadzonego przez prezydenta Obamê. Tom Malinowski zgadza siê, ¿e nie by³ do doskona³y plan, ale jest te¿ przekonany, ¿e krytycy spoœród zwolenników prezydenta Trumpa nie maj¹ racji. W ramach ACA procent nieubezpieczonych mieszkañców Ameryki zmniejszy³ siê o po³owê, pokryto wiele podstawowych œwiadczeñ lekarskich, a nade wszystko nikomu nie mo¿na by³o odmówiæ ubezpieczenia z uwagi na jakieœ uprzednie schorzenia. Z tym siê wi¹¿¹ jego starania o obni¿enie cen lekarstw. Dotychczas rz¹dowi nie wolno by³o negocjowaæ z przedsiêbiorstwami farmaceutycznymi ceny sprzedawanych lekarstw. Zdecydowana wiêkszoœæ Amerykanów przedstawicieli obu partii uwa¿a, i¿ w³adze federalne winny mieæ prawo do takich pertraktacji i Tom Malinowski z tym stanowiskiem siê zgadza. W rozmowie przypomnia³, ¿e ubiegaæ siê bêdzie o stanowisko kongresmena, poniewa¿ wszystko, co by³o mu drogie w latach pracy dla kraju, jest obecnie zagro¿one przez prezydenta Trumpa i jego zwolenników. Pragnie wiêc obalenia wprowadzonych ulg podatkowych, poniewa¿ wiêkszoœæ ludzi z jego okrêgu wyborczego nie uwa¿a, i¿ na tej reformie coœ skorzysta³a (nie mog¹ odci¹gaæ podatków lokalnych i stanowych). Poza tym, na tych
mieszka³a Nevada. G³os Kentucky liczy siê tyle samo w Senacie co stanowisko Teksasu, albo Nowego Jorku: pustynia wa¿y tyle, co przemys³ i banki! Nie ma sprawiedliwoœci! Izba Reprezentantów to co innego. Tam przedstawicieli ka¿dego stanu jest tylu, ilu, odpowiednio, liczy sobie ludnoœæ danego stanu. Demokracja to rz¹dy wiêkszoœci, wiêc s³usznie Kalifornia czy Nowy Jork, Teksas, albo Floryda powinny rozstrzygaæ o sprawach Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak system elektorski, równie¿ instytucja Senatu stworzona zosta³a do potrzeb tego ogromnego i zró¿nicowanego kraju. Nie mo¿e byæ tak, aby przemys³owe Illinois decydowa³o o tym, co ma siê dziaæ w rolniczej Nebrasce; Floryda emerytów i zasymilowanych Kubañczyków – o tym, jak maj¹ wygl¹daæ porz¹dki w indiañskiej Dakocie. Zezwolono by na tyraniê numerycznej wiêkszoœci i zmarginalizowano by pozosta³ych. Ka¿dy stan ma równy udzia³ w decyzjach wa¿nych dla pañstwa. I wreszcie trzeci, ostatnio zdemaskowany „nêdznik systemu”: S¹d Najwy¿szy. Zasiada w nim do¿ywotnio dziewiêciu sêdziów, nominowanych przez ró¿nych prezydentów. To zbyt ma³a liczba – krzycz¹ jedni – powinno byæ 16, albo nawet ponad 20. Inni: sêdziowie winni byæ obierani/powo³ywani na czasowe kadencje, jak wszyscy ciêciach kraj traci miliardy dolarów, które nie wp³ywaj¹ do skarbu pañstwa, powiêkszaj¹c tym samym rozmiar deficytu. Malinowski pragnie innego systemu podatkowego, na którym autentycznie skorzystaj¹ zwykli ludzie, a zarazem likwidowa³by luki w tym systemie sprzyjaj¹ce najbogatszym. Uwa¿a, i¿ wszyscy legalni rezydenci USA winni byæ objêci niedrogim ubezpieczeniem, powinni mieæ mo¿noœæ kupienia asekuracji nawet subsydiowanej przez pañstwo, jeœli trzeba. Nie bêdzie to skarbu federalnego kosztowa³o, natomiast stworzy, jego zdaniem, konkurencjê na wolnym rynku ubezpieczeñ, poniewa¿ zmuszaæ bêdzie prywatne kompanie do walki o klienta, czyli do obni¿enia kosztów w³asnej oferty. Tom Malinowski jest za kompleksow¹ reform¹ systemu emigracyjnego, ale opowiada siê przeciwko budowie muru na granicy z Meksykiem. To tylko strata pieniêdzy, mówi. Lepiej zadbaæ o to, by przybysze byli traktowani z godnoœci¹ i aby otrzymali ostatecznie szansê na staranie siê o obywatelstwo USA, zw³aszcza ci, którzy ¿yj¹ w USA d³ugie lata, maj¹ rodziny, biznesy, p³ac¹ podatki, zatrudniaj¹ ludzi, nawet s³u¿¹ w wojsku. To tylko niektóre z propozycji wyborczych Toma Malinowskiego. O pe³nym jego programie mo¿na dowiedzieæ siê z jego strony internetowej: Tom Malinowski for Congress. Tom Malinowski pracowa³ w Narodowej Radzie Bezpieczeñstwa w administracji prezydenta Clintona. Za administracji prezydenta George’a W. Busha jako g³ówny rzecznik organizacji do spraw przestrzegania praw cz³owieka sta³ na czele popieranych przez obie partie starañ o zakaz stosowania tortur. A ostatnio, w charakterze asystenta sekretarza do spraw demokracji, praw cz³owieka i pracy w administracji prezydenta Obamy pomaga³ w globalnej walce o obronê praw kobiet i mniejszoœci seksualnych, ochronê pracowników w amerykañskich porozumieniach handlowych, zapewnienie pry-
www.kurierplus.com
w tym kraju, ³¹cznie z prezydentem. Do¿ywotnio gwarantowane stanowisko jest anachronizmem w szybko zmieniaj¹cym siê œwiecie wspó³czesnego spo³eczeñstwa. W tak zaprojektowanej instytucji tkwi jednak g³êboki sens: dziewiêciu, czy nawet mniej (powiedzmy siedmiu) wydaje orzeczenie w miarê przejrzyste. Im wiêcej osób anga¿owaæ siê bêdzie w interpretacje prawa, tym wiêksza szansa na sprzecznoœci, rozbie¿noœci, czy zgo³a jurysdykcyjny parali¿. Wiêcej nie znaczy lepiej. Po drugie, sêdzia mianowany na kadencjê bêdzie sk³onniejszy do ulegania politycznym naciskom, ni¿ „do¿ywotni”, w pe³ni niezale¿ny od doraŸnej koniunktury. Nie zmienia to, oczywiœcie, faktu stronniczoœci: jedni interpretuj¹ prawo w œwietle konstytucji w sposób bardziej konserwatywny, inni – raczej liberalnie. Oczywiœcie, nic nie jest wieczne, ka¿d¹ instytucjê z czasem trzeba zmieniaæ, reformowaæ. Ale to trwa d³ugo i sfrustrowani dziœ demokraci, pochopnie ¿¹daj¹cy przemian, mog¹ ich ¿a³owaæ, gdy nastroje spo³eczne obróc¹ siê na ich korzyœæ. Bo tego ostatecznie nie potrafi¹ zrozumieæ, nie chc¹ nawet przyj¹æ do wiadomoœci: ¿e obecnie wiêkszoœæ spo³eczna nie chce ich przy w³adzy. To nie wada instytucji spowodowa³a ich klêskê przy wyborze prezydenta i pog³êbi frustracjê w nadchodz¹cych listopadowych wyborach. Instytucje s¹ dobre, choæ nie doskona³e. Przegrali, bo nie mieli nic lepszego do zaoferowania. A zdumiewaj¹cy brak programu (poza anty-trumpizmem) oraz brak wiarygodnych przywódców nie wró¿y im nic dobrego na najbli¿sz¹ przysz³oœæ
Miros³aw Solecki. watnoœci internetu, wykorzenienie korupcji i przeciwstawienie siê dyktatorom w rodzaju W³adimira Putina czy Kim DŸong Una. Zawsze te¿ popiera³ sprawê zniesienia wiz dla Polaków.
ck
Tydzieñ na kolanie í 6 Prawicowy, poniewa¿ by³ przez lata poniewierany i spychany na margines, a mainstream patrzy³ na niego z wy¿szoœci¹. Odreagowaniem tego stanu rzeczy ma byæ jednoœæ z rz¹dem, który przej¹³ pe³niê w³adzy i wspólny, silny g³os. Lewica i libera³owie z kolei nie rozumiej¹, jak to jest mo¿liwe, ¿e trac¹ monopol na przekaz. Dotychczas byli przecie¿ dziennikarze prawicowi i dziennikarze. Bez przymiotników; obiektywni, wyznaczaj¹cy trendy. Nadal za takich siê uwa¿aj¹, ale rzeczywistoœæ i ocena wielu widzów burzy ich starannie pouk³adany œwiat. I zauwa¿my, ¿e dziœ akurat to oni wykazali siê wiêksz¹ brutalnoœci¹. Mnie z Sieci nikt nie wypycha³, tekstów mi nie cenzurowa³. Oczywiœcie na ten obraz nak³ada siê masa innych czynników – wiem, ¿e mówiê bana³y – ale ogólna polaryzacja w spo³eczeñstwie, kryzys finansowania mediów i przeœwiadczenie, ¿e tradycyjne siê nie utrzymaj¹. Konstatacja, ¿e odbiorca nie szuka ju¿ informacji, a bardziej emocji, uciekanie w noœniki cyfrowe”. Dobrze napisane. Koniec, bomba, a komu siê nie podoba, ten tr¹ba… jakby rzek³ jeden z nieoficjalnych, ale jednak Wieszczów.
Jeremi Zaborowski
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
www.kurierplus.com
15
El¿bieta Baumgartner radzi
Wygasa program Home Affordable Z koñcem 2018 roku wygasa Home Affordable, najpopularniejszy rz¹dowy program pomagaj¹cy w³aœcicielom domów w przefinansowaniu domów. Skorzysta³o z niego ponad trzy miliony osób, które dziêki niemu oszczêdzaj¹ œrednio po 2,400 dol. rocznie. Co to jest Home Affordable Home Affordable to program maj¹cy pomóc w³aœcicielom domów borykaj¹cym siê ze sp³at¹ po¿yczki hipotecznej po za³amaniu siê rynku nieruchomoœciowego. Pierwotnie zosta³ zatwierdzony w roku 2009, a nastêpnie rozszerzony jesieni¹ roku 2011. Uczestnictwo banków w tym programie jest dobrowolne. Przefinansowanie polega na sp³acie obecnego kredytu i zaci¹gniêciu nowego, co wymaga pokrycia op³at za sprawdzenie tytu³u w³asnoœci, jego ubezpieczenia, wyceny domu itp. W³aœciciele nieruchomoœci, których wartoœæ spad³a, nie s¹ w stanie przefinansowaæ swojej po¿yczki hipotecznej, by skorzystaæ z ni¿szych stóp procentowych, czy zamieniæ ruchom¹ po¿yczkê na sta³¹. Program Home Affordable Refinance Program (HARP) ma w tym pomóc. HARP wygaœnie 31 grudnia 2018 roku, a zast¹pi¹ go dwa programy, prowadzone przez rz¹dowe agencje Fannie Mae i Freddie Mac, które bêd¹ mia³y bardziej restrykcyjne zasady kwalifikacyjne. Je¿eli myœlisz o przefinansowaniu po¿yczki, to warto dzia³aæ teraz.
Fannie Mae, to potoczna nazwa Federal National Mortgage Association (FNMA), a Freddie Mac to Federal Home Loan Mortgage Corporation (FHLMC). Kto kwalifikuje siê do przefinansowania Jesteœ uprawniony do przefinansowania po¿yczki w ramach Home Affordable Refinance Program (HARP), je¿eli: · Nie zalegasz ze sp³at¹ kredytu hipotecznego przez ostatnie szeœæ miesiêcy, a w ostatnim roku mia³eœ co najwy¿ej jedno spóŸnienie. · Twoja po¿yczka zosta³a sprzedana do Fannie Mae albo Freddie Mac przed 1 czerwca 2009. · Masz dochód wystarczaj¹cy na sp³aty. · Masz niesp³acon¹ po¿yczkê na dom od jedno- do czterorodzinnego nieprzekraczaj¹c¹ pewnego limitu. · Mieszkasz w tym domu, który jest twoim g³ównym miejscem zamieszkania. · Stosunek po¿yczki do wartoœci domu (loan to value – LTV) nie mniejszy ni¿ 80%, ale górna granica nie jest wyznaczona. Je¿eli twój udzia³ w³asny w domu (equity) wynosi 20 proc. lub wiêcej, to kwalifikujesz siê do przefinansowania bez rz¹dowego programu. Banki i brokerzy hipoteczni maj¹ prawo pobieraæ op³aty za przefinansowanie. Gdy jesteœ „pod wod¹” Banki nie chc¹ przefinansowaæ po¿yczki, je¿eli LTV wynosi wiêcej ni¿ 80%. Innymi s³owy, banki domagaj¹ siê, ¿ebyœ mia³ co najmniej 20% udzia³u w³asnego w domu (equity). Je¿eli przefinansujesz dom w ramach Home Affordable i zaci¹-
gniesz now¹ po¿yczkê o sta³ym oprocentowaniu (fixed mortgage), to LTV nie bêdzie brany pod uwagê. Je¿eli jednak weŸmiesz po¿yczkê z ruchomym oprocentowaniem, to LTV nie mo¿e przekroczyæ 105%. W³aœciciele maj¹cy dwie po¿yczki hipoteczne równie¿ mog¹ przefinansowaæ w ramach HARP. Oprocentowanie przefinansowanej po¿yczki bêdzie równe bie¿¹cemu rynkowemu oprocentowaniu. Nie wolno ci wybraæ z domu gotówki (cash out), by posp³acaæ inne d³ugi. Wiêcej na stronie: www.harpprogram.org/faq.php. Co robiæ? Nie wszystkie banki uczestnicz¹ w programie HARP. Zadzwoñ do instytucji, której sp³acasz raty i dowiedz siê, czy partycypuje w programie. Je¿eli nie, udaj siê do innego. Listê uczestników (participated lenders) znajdziesz tu: https://www. harp. gov/. Warunkiem uczestnictwa w HARP jest po¿yczka gwarantowane albo posiadana przez Fannie albo Freddie. Czy spe³niasz ten warunek, dowiesz siê u Ÿród³a: Fannie Mae: Zadzwoñ pod numer 1-8007FANNIE (od 8am do 8pm ET) albo sprawdŸ w sieci: www.fanniemae.com/loanlookup Freddie Mac: Zadzwoñ pod numer 1800-FREDDIE (od 8am do 8pm ET) albo sprawdŸ w witrynie: www.freddiemac. com/mymortgage Warto wyjaœniæ, ¿e Fannie Mae i Freddie Mac – to spó³ki akcyjne w randze instytucji federalnej (ang. government-sponsored enterprises). Ich g³ównym zada-
niem jest stwarzanie dogodnych warunków finansowych dla po¿yczkodawców potrzebnych do udzielania niskooprocentowanych po¿yczek oraz zwiêkszanie ich p³ynnoœci finansowej. W zwi¹zku z tym zamiast czekaæ na sp³atê po¿yczek, przyk³adowo Fannie Mae odkupuje po¿yczki zapaczkowane w grupy o podobnej charakterystyce na rynku wtórnym. Co nowego w roku 2019? Od 1 stycznia 2019 roku Fannie Mae ma wdro¿yæ program zwany High Loan-to-Value Refinance Option, a Freddie Mac – Enhanced Relief Refinance. Programy te s¹ podobne, oto ich warunki: · Zaci¹gn¹³eœ po¿yczkê hipoteczn¹ 1 paŸdziernika 2017 roku albo póŸniej. · Nie zalegasz wiêcej ni¿ 30 dni ze sp³atami rat po¿yczki w ostatnich szeœciu miesi¹cach. · Nie opuœci³ej ¿adnej p³atnoœci w ostatnich 12 miesi¹cach. · Twój wskaŸnik LTV domu przekracza 95 proc. Mo¿esz ubiegaæ siê o przefinansowanie dopiero po up³ywie 15 miesiêcy odk¹d twój bank sprzeda³ twoj¹ po¿yczkê do Fannie Mae albo Freddie Mac.
El¿bieta Baumgartner
Autorka wielu ksi¹¿ek-poradników, m.in. „Emerytura reemigranta w Polsce”, „Podrêcznik ochrony maj¹tkowej”. S¹ one dostêpne w ksiêgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpoœrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-2243492, www.PoradnikSukces.com, poczta@poradniksukces.com.
Katolicki Klub Dyskusyjny œw. Jana Paw³a II na Manhattanie
Modlitewnie i poetycko Cz³onkowie Katolickiego Klubu Dyskusyjnego im. œw. Jana Paw³a II, od lat spotykaj¹ siê na Manhattanie. Ostatnimi czasy znaleŸli przystañ u ojców paulinów w koœciele œw. Stnis³awa Biskupa i Mêczennika przy 7 ulicy. Na spotkania zwykle zapraszana jest osoba z zewn¹trz – prelegent przedstawiaj¹cy w poglêbiony sposób fragment Ewangelii, lub wyœwiertlany jest film na temat ¿ycia Koœcio³a, czy doktryn wiary. Tym razem cz³onkowie Klubu w³asnymi si³ami zorganizowali spotkanie poetycko-modlitewne ku czci Matki Bo¿ej Ró¿añcowej i œw. Jana Paw³a II – patrona Klubu. Wszystko zaczê³o siê od historii ró¿añca z któr¹ zapozna³ zebranych wikary ojciec Karol Jarz¹bek. Nastêpnie rozwa¿ano IV czêœæ ró¿añca w tajemnicach œwiat³a. Po ka¿dej tajemnicy czytano wiersze i œpiewano pieœni poœwiêcone Matce Boskiej Ró¿añcowej. W dalszej czêœci spotkania mówiono o 40-leciu pontyfikatu Papie¿a-Polaka i stuleciu odzyskania niepodleg³oœci przez Polskê. Te dwie wa¿ne daty by³y równie¿ uczczone wierszem i pieœni¹. Dawano równie¿ œwiadectwa ³ask doznawanych od Matki Boskiej i œw. Jana Paw³a II.
Ciep³a i serdeczna atmosfera przygotowanego w³asnym sumptem spotkania zyska³a dobre recenzje zebranych. Warto pomyœleæ o podobnych formach spotkañ na przysz³oœæ. PR Foto: Sabina Szafrankowska
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
16
www.kurierplus.com
Osobowoœci
Wizjoner, biznesmen, ekscentryk W tym tygodniu przybli¿amy Pañstwu postaæ niezwyk³¹, wizjonera, inwestora i odkrywcê, który bez lêku patrzy w przysz³oœæ. Wprost przeciwnie, do niedawna futurystyczne scenariusze przeobra¿a w rzeczywistoœæ. Umys³ wyprzedzaj¹cy nasze czasy, jeden z najbardziej wp³ywowych biznesmenów w Stanach Zjednoczonych i 46 najbogatszy cz³owiek Œwiata – Elon Musk. Wszystko co wiemy o nim wydaje siê byæ niezwyk³e, nie tylko PayPal, SpaceX, Tesla Motors, SolarCity czy Neuralink. Sztuczna inteligencja, trzy obywatelstwa, dwie by³e ¿ony i piêcioro dzieci poczêtych metod¹ in vitro. Na niezwyk³oœæ Muska sk³ada siê te¿ historia jego niesamowitych przodków i matka – supermodelka Maye Musk, która w wieku 70 lat sta³a siê symbolem dojrza³ego piêkna. Mo¿liwe, ¿e „wielkoœæ” zosta³a mu zapisana w genach. Jego prababka by³a pierwsz¹ kobiet¹ w Kanadzie prowadz¹c¹ praktykê fizjoterapeutyczn¹. Jego dziadkowie natomiast, pasjonaci lotnictwa, byli pierwsz¹ par¹, która pokona³a samodzielnie dystans z Afryki do Australii, samolotem jednosilnikowym. Podró¿owali tak¿e przez Afrykê Po³udniow¹, w nadziei na odkrycie Zaginionego Miasta na Pustyni Kalahari. W koñcu osiedlili siê w Republice Po³udniowej Afryki, gdzie na œwiat przysz³a Maye, a póŸniej jej syn Elon Musk. Elon urodzi³ siê w 1971 roku w Pretorii, godzinê drogi od Johannesburga. Jego wczesne dzieciñstwo przypada na niesamowicie trudny czas apartheidu. Przepiêkna matka by³a dietetyczk¹, a ojciec Errol Musk in¿ynierem. Elon ma tak¿e dwójkê m³odszego rodzeñstwa, brata Kimbala i siostrê Tosce. Rodzice rozwiedli siê kiedy Musk by³ nastolatkiem a jego ojciec o¿eni³ siê ponownie, czego owocem s¹ dwie przyrodnie siostry wizjonera. W wieku 17 lat Elon Musk przeniós³ siê do Kanaday, aby podj¹æ studia na Ontario’s Queen’s University i unikn¹æ obowi¹zkowej w tamtym czasie w RPA, s³u¿by wojskowej. Pozna³ tam swoj¹ pierwsz¹ ¿onê, matkê jego dzieci – Justine Wilson. Ich pierwszy syn zmar³ maj¹c zaledwie dziesiêæ tygodni; wtedy para zdecydowa³a siê skorzystaæ z metody zap³odnienia in vitro, czego rezultatem jest piêciu synów, bliŸniaki i trojaczki. W 1992 roku Misk przeniós³ siê na University of Pensylvania, gdzie uzyska³ tytu³ licencjata w dziedzinie ekonomii i fizyki. Nastêpnie zacz¹³ studia na Stanford University w Kaliforni, chcia³ tam zdobyæ tytu³ doktora z fizyki energetycznej, choæ szybko porzuci³ te plany, aby otworzyæ wraz z bratem swoj¹ pierwsz¹ firmê Zip2. Choæ ju¿ w wieku 13 lat Elon Musk stworzy³ swoj¹ pierwsz¹ grê komputerow¹, jego „¿y³ka do biznesu” da³a o sobie znaæ dopiero po studiach. W 1995 roku zaprojektowa³ specjalne oprogramowanie komputerowe dla wydawnictw prasowych. Gazety takie jak The New York Times i Chicago Tribune podpisa³y z nim pierwszy lukratywny kontrakt. Zaledwie cztery lata póŸniej sprzeda³ swoje udzia³y za 22 miliony dolarów. 1999 roku Musk stworzy³ X. com – internetowy serwis p³atniczy, który po³¹czony z kompani¹ Confinity stworzy³ wszystkim nam dziœ znany PayPal. W 2002 roku zakupiony od Muska przez eBay za bagatela – 1.5 biliona dolarów.
u
Elon Musk.
W tym samym 2002 roku za 100 milionów dolarów ufundowa³ SpaceX – firmê, której celem jest konstruowanie technologii, które umo¿liwi¹ nam eksplorowanie kosmosu oraz docelowo stworzenie dla ludzi warunków pozwalaj¹cych zagospodarowanie przestrzeni ¿yciowej na Marsie. Kompania buduje rakiety i pojazdy kosmiczne. Ma na swoim koncie tak¿e umieszczenie pierwszych nie rz¹dowych rakiet w orbicie ziemi. SpaceX wspó³pracuje równie¿ z NASA na terenie miêdzynarodowej stacji kosmicznej. W 2004 roku Musk postanowi³ zainwestowaæ w kompaniê stworzon¹ przez dwóch naukowców i przyjació³ Tesla Motors. Przy ogromnym wk³adzie w³asnym i chêci rozwijania ogromnego potencja³u firmy, zasiad³ w zarz¹dzie i docelowo zosta³ CEO firmy. Obecnie Tesla, Inc. zajmuje siê produkcj¹ ekskluzywnych samochodów napêdzanych energi¹ elektryczn¹, sprzedaje tak¿e technologie elektrycznego zasilania na potrzeby samochodów elek-
Elon Musk. Jego firma buduje rakiety i pojazdy kosmiczne.
trycznych innych marek takich jak: Mercedes i Toyota. WyobraŸnia Elona ci¹gle wybiega w przysz³oœæ, jego projekty i wynalazki bazuj¹ na chêci uchronienia ludzkoœci przed gro¿¹cymi nam katastrofami. Ta idea przyœwieca³a mu tak¿e gdy ufundowa³ SolarCity, drug¹ pod wzglêdem wielkoœci w Stanach Zjednoczonych, kompaniê zajmuj¹c¹ siê absorbowaniem i przetwarzaniem energii s³onecznej w elektryczn¹. W 2016 roku SolarCity zosta³o przejête przez Tesla, wspólne wysi³ki wspó³pracy stanowi¹ próbê zahamowania rozwoju globalnego ocieplenia. W 2016 roku Musk wspó³-ufundowa³ Neuralink. Projekt ten ma na celu zintegrowanie ludzkiego mózgu ze strukturami sztucznej inteligencji, poprzez mo¿liwoœæ wszczepienia w komórki specjalnych implantów. Elon ofiarowa³ tak¿e dziesiêæ milionów dolarów programowi naukowemu Future of Life Institute. Instytut ten prowadzi badania skupiaj¹ce siê na stworzeniu sztucznej inteligencji pomocnej ludzkoœci.
u
u
Z matk¹, supermodelk¹ Maye Musk.
W sierpniu 2018 roku biznesmen wpad³ w powa¿ne tarapaty. Na tweeterze poinformowa³, ¿e zamierza wycofaæ Tesle z gie³dy. Akcje fimy podskoczy³y wtedy b³yskawicznie a¿ o 11 procent. Jako, ¿e informacja ta stanowi³a sztuczne napêdzanie kapita³u, rz¹d na³o¿y³ na niego i jego firmê sankcje w wysokoœci 40 milionów dolarów zadoœæuczynienia, ponadto musi on ust¹piæ z zarz¹du firmy Tesla, jakkolwiek pozostanie on jego CEO. Prywatne Elon Musk jest obywatelem RPA, Kanady i USA. By³ trzykrotnie ¿onaty, w tym dwa razy z ta sam¹ kobiet¹ aktork¹ znan¹ z serialu Westworld – Talulah Rilley, rozwiedziony, przez rok by³ w zwi¹zku z Amber Heard, by³¹ ¿on¹ aktora Johnnego Deepa. Obecnie spotyka siê z kanadyjsk¹ piosenkarka i producentk¹ -Grimes. Wizjoner, inwestor, biznesman, ekscentryk urz¹dzaj¹cy wielkie przyjêcia w jeszcze wiêkszym stylu, s³ynie z niezachwianej wiary w przysz³oœæ, która rozpoczê³a siê na naszych oczach.
Paulina Deka
www.kurierplus.com
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
67 URODZINY JÓZKA HRABCZAKA 23 wrzeœnia, dziêki uprzejmoœci w³aœcicielki „Polka Dot”, pani Marzenki, dostojny Jubilat Józek Hrabczak celebrowa³ swoje 67 urodziny. Jak mo¿na by³o siê spodziewaæ znanego greenpoinckiego artystê – showmana odwiedzi³o liczne miêdzynarodowe grono przyjació³. By³o trochê kabaretu, muzyki i Muppet show. Ciekawostk¹ spotkania
by³y ¿yczenia dla Jubilata sk³adane po polsku, angielsku, rosyjsku a nawet po arabsku i w jêzyku farsi. Sponsor „Polka Dot” zapewni³a goœciom smakowity poczêstunek. Ja tam równie¿ by³am, racuchy jad³am i lemoniadê pi³am, sporo zdjêæ zrobi³am, z których czêœæ przesy³am.
Tekst i zdjêcia: Zosia Zeleska-Bobrowski
17
Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222
Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555 3LOTERIA WIZOWA DV, od 3 paŸdzier- 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW nika do 6 listopada (zdjêcia i skan na miejscu) ROZLICZENIA PODATKOWE 3 NUMER PODATNIKA - ITIN - posiadamy uprawnienia IRS do potwierdzania paszportów bez wizyty w konsulacie.
3 KOREKTA DANYCH W SSA 3 PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE 3 SPONSOROWANIE RODZINNE 3 OBYWATELSTWO i inne formy
3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 BILETY LOTNICZE 3 WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK 3 EMERYTURY AMERYKAÑSKIE 3 MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY 3 NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji) Zapraszamy od poniedzia³ku do soboty.
Business Consulting Corp.
Ewa Duduœ - Accountant Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:
3 Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), 3 Pe³n¹ ksiêgowoœæ 3 Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów u
Czcigodny Jubilat.
110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508
Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat u
Pakiety wakacyjne: Karaiby, Hawaje, Floryda u
821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com u
Placki ziemniaczane z sosem koperkowym oraz staropolskie racuchy na deser.
All-inclusive: Punta Cana, Meksyk od $699 WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu przez internet
v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo
Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES
u
Przyjaciele Jubilata + dwa pieski z Polski.
W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
18
Og³oszenia drobne
896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222
Cena $10 za maksimum 30 s³ów
Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT Us³ugi w zakresie: 3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych
Email: Info@mpankowski.com
Nauka gry na fortepianie, gitarze i skrzypcach oraz lekcje œpiewu Kobo Sudio Bo¿ena Konkiel,
tel. 718-609-0088 ALARMY – KAMERY – INTERKOMY 20 LAT DOŒWIADCZENIA CZYSTO – SZYBKO – TANIO 347-235-2842 aa2ap@yahoo.com •Zdalna Kontrola Ogrzewania •Termostaty •Kamery – Nagrywanie •Podgl¹d na telefon •Polska TV Satelitarna •Instalacje – Naprawy 24-GODZINNY SERVICE, RYSZARD LIMO: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498
www.kurierplus.com
PRACA ZA $13.20 Mo¿esz pomóc ludziom, których kochasz i otrzymywaæ za to dobre wynagrodzenie. Jeœli Twoi rodzice, krewni, przyjaciele, s¹siedzi otrzymuj¹ Medicaid lub Medicare, mo¿na zacz¹æ pracowaæ dla nich jako asystent lub pomoc domowa. Nie wymagane certyfikaty. Nasza agencja pomo¿e Ci w tym. Wynagrodzenie $13.20 za godzinê.
Zadzwoñ: tel. 347-462-2610 Sprzedam mieszkanie 3-pokojowe, 54m2 w Warszawie, przy ulicy 1-go Sierpnia na ósmym piêtrze z balkonem i widokiem na panoramê Warszawy. Mieszkanie jest do odnowienia lub do remontu. Cena $115 000.
Proszê dzwoniæ: (917) 209-7493. Bogdan – w³aœciciel
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D
Letnia Promocja Boilerów 4-8 family houses
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 47 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.
Pijawki Pijawki medyczne stawiane na wszelkie schorzenia Oczyœæ swoje cia³o, pozbêdziesz siê chorób. Pijawki z hodowli, stawiane tylko jeden raz.
(646) 460 4212
LECZY: l katar sienny l bóle pleców l rwê kulszow¹ l nerwobóle l impotencjê zapalenie cewki moczowej l bezp³odnoœæ l parali¿ l artretyzm l depresjê l nerwice l zespó³ przewlek³ego zmêczenia l na³ogi l objawy menopauzy l wylewy krwi do mózgu l alergie l zapalenie prostaty l rekonwalescencja po chorobach nowotworowych z zastosowaniem chiñskiego zio³olecznictwa itp. l
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm; tel. (718) 359-0956 1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm (718) 266-1018 www.drshuiguicui.com Akcetujemy ubezpieczenia: 1199, Aetna, BCBS, Cigna, Elder Plan, Liberty, Magnacare, Multiplan, Triad Health (VHS), UHC Empire Plan
Gabinety znajduj¹ siê w Greenpoint, NY, Garfield, NJ
POLONEZ Z GREENPOINTU
Kurier Plus w Internecie 663 Grandview Ave., Ridgewood, NY 11385, (718) 366-3200 www.mortonridgewood.com Pe³ne us³ugi pogrzebowe ju¿ od $3350. W tym wizytacje, trumna i wszystkie niezbêdne profesjonalne us³ugi. Przewóz zw³ok do Polski w konkurencyjnej cenie.
BIURO PONOWNIE OTWARTE ZAPRASZAMY WSZYSTKICH BY£YCH I NOWYCH KLIENTÓW
Radio RAMPA na fali 620 AM
WYCIECZKI * paczki do Polski i Europy * transfer pieniêdzy USME * bilety 159 Nassau Avenue Brooklyn, NY 11222 Tel. 718 - 389 - 6001 polonez159@gmail.com
www.kurierplus.com
Zapraszamy do s³uchania Radio RAMPA na czêstotliwoœci WSNR 620 AM w NY, NJ, CT w ka¿d¹ sobotê od godz.15:00 do 21:00. Zasiêg Radio RAMPA 620 AM to piêæ dzielnic Nowego Jorku, a tak¿e Long Island, stany New Jersey i Connecticut, czyli najwiêksze skupiska Polonii
na Pó³nocno-Wschodnim Wybrze¿u USA. Ponadto, sobotni¹ audycjê, bez zmian, s³uchaæ bêdzie mo¿na za poœrednictwem naszej strony internetowej www. RadioRAMPA.com oraz aplikacji RAMPA na telefony komórkowe. Wszystko bezp³atnie. m
KURIER PLUS 20 PAÌDZIERNIKA 2018
W grafice odnalaz³a siebie Na wernisa¿u pojawia³o siê coraz wiêcej osób. Zrobi³o siê t³ocznie. Ludzie ze szklaneczkami czerwonego i bia³ego wina z trudem przeciskali siê do œcian, na których wisia³y obrazy ma³e i du¿e, czarno-bia³e, czasami tylko dotkniête kolorem. Na ka¿dym z nich liœcie egzotycznych roœlin. Impresja o liœciach. – Wszystkie powiesi³abym na œcianie, w moim pokoju – mówi³a starsza pani. – Jest w nich coœ, co uspokaja. Czujê siê jak w dziwnym ogrodzie botanicznymdoda³ stoj¹cy obok ch³opak. – Gdzie jest autorka? – pytali inni. – To ta dziewczyna w kimonie z czarnym liœciem na plecach, ktoœ powiedzia³. – A mo¿e to ta druga, w sukience w czarne liœcie – pyta³ niepewnie facet w d¿insowej koszuli. A one sta³y w t³oku trzymaj¹c siê za rêce. Bardzo do siebie podobne. Wygl¹da³y jak dwie, bardzo zaprzyjaŸnione siostry. – To moja mama, a nie siostra – powiedzia³a ze œmiechem, ta m³odsza, w kimonie. Ja nazywam siê Alicja a to moja mama Izabela. Ja uszy³am to lniane kimono, sukienkê mamy i zaprojektowa³am liœcie opowiada³a Alicja o kreacjach, w których pojawi³y siê na wernisa¿u. Bo ubiór obu dziewczyn budzi³ zainteresowanie nie mniejsze ni¿ obrazy. Ktoœ spyta³ czy mo¿na kupiæ któryœ z obrazów. Alicja uœmiecha³a siê niepewnie, zaskoczona pytaniem. Izabela odpowiedzia³a szybko za córkê... – Oczywiœcie, to znakomicie, ¿e siê podobaj¹, ¿e znajd¹ miejsce w waszych domach. Zainteresowanie grafikami m³odej autorki roœnie. Ludzie zadaj¹ pytania, wia-
nuszek wersnisa¿owych goœci otacza matkê i córkê. O zrobieniu wywiadu nie ma co marzyæ. Umawiamy siê nastêpnego dnia wieczorem w kafejce przy Franklin Ave. na Greenpoincie. Przychodz¹ obydwie, opowiadaj¹ o w³óczêdze po Manhattanie, o wizycie w muzeum. Spêdzaj¹ razem ka¿d¹ woln¹ chwilê bo Alicja za kilka dni wraca do Wroc³awia, gdzie studiuje grafikê. Trudno bêdzie im siê rozstaæ. I znowu bêd¹ codzienne rozmowy przez ocean. Czêsto dzwoni¹ do siebie kilka razy dziennie. – Opowiadamy sobie o wszystkim co wydarzy³o siê w ci¹gu dnia. Tak naprawdê, to ocean nas nie dzieli. Spêdzam z mam¹ na rozmowach wiêcej czasu ni¿ moje kole¿anki, które mieszkaj¹ ze swoimi matkami – mówi Alicja. Dla Alicji, Izabela jest nie tylko matk¹ ale i najlepsz¹ przyjació³k¹. To dziêki niej Alicja Zimolong zainteresowa³a siê sztuk¹. Dzisiaj jest jej przewodnikiem duchowym, mened¿erem, motywuje do dzia³ania, podpowiada nowe pomys³y. Zanim Alicja zdecydowa³a siê na grafikê próbowa³a studiowaæ zarz¹dzanie, by³a na studiach w Londynie ale to nie by³o to. Studia nudzi³y j¹ i mêczy³y. W grafice odnalaz³a siebie. Dzisiaj mówi, ¿e studiowanie grafiki to zabawa, przygoda, która pozwala jej odkrywaæ inny œwiat. Kiedyœ posz³a na warsztaty, których tematem by³y japoñskie, wisz¹ce ogrody. Zafascynowa³y j¹ egzotyczne roœliny, szczególnie te liœciaste. I zaczê³a je hodowaæ w domu. Mówi, ¿e teraz jej wroc³awskie mieszkanie jest jak ogród botaniczny. I tak to liœcie o niezwyk³ej fakturze pojawi³y siê w jej graficznych pracach.
Pomys³ aby je pokazaæ w Galerii Kuriera podsunê³a jej mama. Alicja przyznaje, ¿e nigdy o tym nie myœla³a, ¿e obawia³a siê konfrontacji z widzem, z odbiorc¹. Jest co prawda bardzo dobr¹ studentk¹ ale akademickie doœwiadczenie bywa czêsto odleg³e od rzeczywistoœci. Ci¹gle nie mo¿e uwierzyæ, ¿e sprzeda³a ponad po³owê prac pokazywanych na wernisa¿u. Mówi, ¿e reakcja ludzi doda³a jej pewnoœci i¿ to co robi ma sens. ¯e uœwiadomi³a sobie jak buduj¹cy i kreatywny jest kontakt z odbiorc¹ jej prac. Niezale¿nie od tego w jakim kierunku pójdzie jej twórczoœæ, chcia³aby aby jej prace trafia³y nie do muzeów ale do mieszkañ zwyk³ych ludzi, ¿eby radowa³y oko, przynosi³y uspokojenie. Chcê za³o¿yæ sklep internetowy z grafikami i projektowanymi przez siebie ubraniami. Lubiê wymyœlaæ i projektowaæ inne ubrania, ni¿ te, które mo¿na kupiæ w sklepach. Alicja Zimolong ma ju¿ za sob¹ kilka udanych prób. Marz¹ jej siê multimedialne wystawy dla ludzi niewidomych lub niedowidz¹cych. Takie, na których, w przeciwieñstwie do muzeów, mo¿na wystawiane prace dotykaæ. Taki kontakt ze sztuk¹, odbieran¹ innymi ni¿ oczy zmys³ami – przkonuje jest
19 FOTO: EVA HARLEY
www.kurierplus.com
u
Mama i córka – Izabela i Alicja.
niezwykle stymuluj¹cy zarówno dla odbiorcy jak i dla twórcy. Mo¿e siê uda – mówi Alicja i patrzy na mamê. Po chwili dodaje – mama jest moj¹ si³¹ napêdow¹. Bêdzie dobrze. Ma³gorzata Ka³u¿a
20
KURIER PLUS 20 PAÃŒDZIERNIKA 2018
www.kurierplus.com