Magazun Instalatora 2/2017

Page 1

nakład 11 015

01 2. 2

miesięcznik informacyjno-techniczny

nr 2 (222), luty 2017

7

ISSN 1505 - 8336

l Ring „MI”:

wentylacja i klimatyzacja

l Mieszanie w grupie l Regulacja pogodowa l Kominek w kamienicy l Ciepła ściana l Trasowanie sieci



© Photo: Allianz Arena München Stadion GmbH

viega.pl/O-nas

NOWOCZESNA ARCHITEKTURA NA 90 NAJWAŻNIEJSZYCH MINUT TYGODNIA. I system instalacyjny, który codziennie gra w ekstraklasie. W monachijskiej świątyni piłki nożnej woda użytkowa rozprowadzana jest po całym obiekcie 8 tysiącami metrów rur Sanpress. Zastosowany tu system instalacyjny ze stali nierdzewnej zapewnia optymalne warunki przepływu i higieny wody, wyróżniając się na dodatek ekstremalną trwałością i ekonomicznym montażem. Viega. Connected in quality.

Allianz Arena, Monachium, Niemcy

170130DU_Image_Allianz_Arena_PL_207x293_Magazyn_Instalatora_F39.indd 1

30.01.17 15:18


Treść numeru

Szanowni Czytelnicy Systemy wentylacji i klimatyzacji mają zdecydowany wpływ na kształtowanie komfortowych parametrów powietrza w budynkach. Głównym zadaniem układu wentylacji jest odprowadzanie zużytego, wilgotnego powietrza o obniżonej jakości i zastępowanie go świeżym oraz przefiltrowanym. Klimatyzacja zaś wspomaga utrzymanie pożądanej temperatury. O tym, jakie są różnice w oferowanych rozwiązaniach i systemach tego typu, przeczytacie Państwo w tzw. ringowych artykułach lutowego wydania „Magazynu Instalatora”. Jeden z autorów podnosi istotną kwestię, jaką jest szczelność: „Szczelność jest kluczowym czynnikiem w instalacjach wykorzystujących urządzenia grzejące lub chłodzące, bowiem nieszczelności są miejscami, w których występują straty ciepła, które później muszą być kompensowane zwiększonym poborem prądu. Szacuje się, że różnice w poborze energii pomiędzy klasami A i D w układach, które korzystają z rekuperacji i klimatyzacji, dochodzą nawet do 30%”. Inny zaś podkreśla walory odzysku ciepła: „Posiadają one dwie technologie odzysku ciepła, rekuperację pasywną i aktywną. Rekuperacja pasywna odbywa się poprzez wymianę ciepła w wymienniku przeciwprądowym, który potrafi odzyskać 85% do 95% energii z wyciąganego powietrza. Rekuperacja aktywna odbywa się poprzez zastosowanie w jednostce pompy ciepła. Współczynnik COP > 4 eliminuje potrzebę stosowania dodatkowych nagrzewnic (...)”. Kolejny autor zwraca uwagę na aspekt sterowania systemem: „Jedną z najbardziej imponujących cech (...) jest sterowanie (...), które wspomaga system klimatyzacji w bardzo dokładnej ocenie warunków klimatycznych. W przeciwieństwie do konwencjonalnych klimatyzatorów, które rejestrują tylko temperaturę, (...) mierzy wartości temperatury i wilgotności dla warunków wewnętrznych i zewnętrznych”. Która z zamieszczonych publikacji znalazła uznanie w Państwa oczach? Prosimy o oddanie głosu na ten artykuł w sondzie na naszym portalu: www.instalator.pl. W artykule pt. „Ciepła ściana” (s. 50-51) autor, przedstawiając różne systemy ściennego, „suchego” ogrzewania/chłodzenia płaszczyznowego, postara się odpowiedzieć na pytanie, czy ścienne grzejniki płaszczyznowe mogą być porównywalne pod względem wydajności cieplnej w stosunku do innych typów ogrzewania płaszczyznowego, w tym podłogowego? Zapraszam do lektury naszego działu „Co tam panie w polityce?”. Oprócz ciekawych informacji z naszego rynku zamieszczamy w tym numerze, tak jak zapowiedzieliśmy w grudniowym wydaniu „Magazynu Instalatora”, listę nagrodzonych osób, które wzięły udział w świątecznych konkursach. Może jest tam i Pani/Pana nazwisko? Sławomir Bibulski

4

Na okładce: © auremar/123RF.com


l

Grupy pompowe s. 38

l Regulatory pogodowe s. 32 l Projekt w promocji s. 34 l Mieszanie w grupie (Regulacja parametrów pracy instalacji) s. 38 l Parametry układu podawania paliwa (Kotły na pelet) s. 40 l Koszty eksploatacji kotłów peletowych s. 42 l Pełnomocnictwa w branży s. 44 l Odpowiadam, bo wypada... s. 46 l Techniczne warunki zabudowy (Utrzymanie obiektu) s. 48 l Ścienne grzejniki płaszczyznowe o suchej konstrukcji s. 50 l Biogaz źródło ciepła i energii s. 52 l Na kłopoty z kondensatem (strona sponsorowana firmy SFA) s. 55

l

Odprowadzanie wody z pomieszczeń s. 60

l Inwestycja w „deszczówkę” (Ekonomiczna analiza opłacalności) s. 56 l Rura w gruncie (Posadowienie rurociągów) s. 58 l Odwodnienie w zabudowie (Przepompownie ścieków) s. 60 l Bateria na kolumnie (Kwiatki instalacyjne...) s. 62 l Jakość na budowie (Chemia budowlana) s. 64 l Bateria odporna na bakterie s. 66 l Bezpieczne instalacje (strona sponsorowana firmy Herz) s. 67 l Trasowanie sieci (Strefy ochronne sieci wodociągowych i kanalizacyjnych) s. 68

l

Ring „MI”: wentylacja i klimatyzacja s. 6-20

ISSN 1505 - 8336

l Odpowiadam... s. 21 l Komin w kamienicy s. 22 l Co tam Panie w „polityce”? s. 24 l Budowa a wentylacja s. 26 l Rozbiór kominka s. 28 l Wirus w kanale s. 30

2 . 2

01 7

www.instalator.pl

Nakład: 11 015 egzemplarzy Wydawca: Wydawnictwo „TECHNIKA BUDOWLANA“ Sp. z o.o., 80-156 Gdańsk, ul. marsz. F. Focha 7/4. Redaktor naczelny Sławomir Bibulski (s.bibulski@instalator.pl) Z-ca redaktora naczelnego Sławomir Świeczkowski (redakcja-mi@instalator.pl), kom. +48 501 67 49 70. Sekretarz redakcji Adam Specht Marketing Ewa Zawada (marketing-mi@instalator.pl), tel./fax +48 58 306 29 27, 58 306 29 75, kom. +48 502 74 87 41. Kontakt skype: redakcja_magazynu_instalatora Adres redakcji: 80-156 Gdańsk, ul. marsz. F. Focha 7/5. Ilustracje: Robert Bąk. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania tekstów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń.

5


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Ring „Magazynu Instalatora“ to miejsce, gdzie odbywa się „walka“ fachowców na argumenty. Każdy biorący udział w starciu broni swoich doświadczeń (i przeświadczeń...), swojego chlebodawcy bądź sponsora, swojej wiedzy i wiary. Przedmiotem „sporu“ będą technologie, materiały, narzędzia, metody, produkty, teorie - słowem wszystko, co czasem różni ludzi z branży instalatorskiej. Każdy z autorów jest oczywiście świadomy, iż występuje na ringu. W marcu na ringu: instalacje rurowe w budynku, czyli systemy dystrybucji z.w., c.w., c.o., gazu.

Ring „MI”: wentylacja i klimatyzacja w budynku wentylacja, centrala, rekuperacja, rozdzielacz

Fränkische System profi-air Fränkische umożliwia prawidłowe rozwiązanie każdej trudnej sytuacji montażowej w przypadku instalacji wentylacyjnej. Elastyczne okrągłe rury classic z tworzywa sztucznego wchodzące w skład systemu profi-air firmy Fränkische produkowane są w trzech średnicach 63, 75 i 90 mm. W ofercie znajduje się także przewód płaski tunnel o wymiarach 132 x 52 mm i przepływie równym rurze okrągłej 90 mm. Rury są bardzo elastyczne i wytrzymałe na obciążenia. Gładka warstwa wewnętrzna zawiera dodatki antystatyczne i antybakteryjne. Antybakteryjność rury potwierdza certyfikat higieniczny Instytutu Zagłębia Ruhry oraz atest higieniczny PZH. Rury okrągłe classic występują w trzech średnicach: 63, 75 i 90 mm. Można je układać w warstwie izolacji na stropie lub zalewać w betonie stropu konstrukcyjnego, po przymocowaniu ich uprzednio do prętów zbrojeniowych. Rury płaskie tunnel

6

o wymiarach 132 x 52 mm układa się na betonie konstrukcyjnym w warstwie izolacji pod wylewką podłogi na parterze lub piętrze. Można też oczywiście prowadzić rury w bruzdach w ścianach murowanych lub w grubości ścianek z płyt gipsowo-kartonowych.

Podejścia pod anemostaty i kratki Wszystkie skrzynki rozprężne wykonane są z tworzywa sztucznego i pojedynczo szczelnie zapakowane w folię. Ze względów higienicznych są wykonane tak, by po podłączeniu rur instalacja pozostała całkowicie szczelna aż do zakończenia wszystkich prac wykończeniowych. Zabezpiecza to cały system przed zabrudzeniem podczas prac budowlanych.

Rozdzielacze stalowe Rozdzielacze stalowe classic mogą być stosowane jako proste lub kątowe, ponieważ mają otwory podłączeniowe na dwóch prostopadłych ściankach. Instalator bardzo łatwo otwiera właściwe otwory dopiero podczas montażu. Do jednego rozdzielacza można podłączać rury okrągłe wszystkich Pytanie do... Jakie korzyści dla instalatora niesie zastosowanie systemu profi-air? średnic, stosując odpowiednie adaptery. Można także, poprzez przejściówkę prostą lub kolankową, podłączyć do rozdzielaczy classic instalację wykonaną częściowo lub całkowicie z rur płaskich tunnel. Fränkische to jedyny dostawca, który oferuje systemowe przepustnice stałego przepływu powietrza. Montuje się je na każdej rurze we wnętrzu rozdzielaczy classic, ustawiając obli-

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

czoną dla każdego pomieszczenia ilość powietrza. Możliwe nastawy od 15 do 50 m3/h można ustawiać z dokładnością do 5 m3/h. System profi-air zawiera także proste regulatory ilości przepływu zarówno okrągłe, jak i trapezowe dla systemu tunnel.

Rozdzielacz płaski i kanały oval Rozdzielacz płaski z tworzywa sztucznego i system kanałów oval idealnie nadają się do ukrycia w przestrzeni podwieszonych sufitów lub w ścianach pod płytami suchej zabudowy. Dzięki wymiarom zaledwie 550 x 235 x 74 mm ogranicza do minimum stratę wielkości pomieszczenia. Do rozdzielacza można podłączyć jeden lub dwa zbiorcze kanały oval o przekroju 163 x 68 mm, które są w stanie transportować powietrze z/do aż pięciu rur płaskich tunnel. Kanały oval pozwalają poprowadzić powietrze trasami, które ze względu na brak miejsca nie byłyby możliwe przy zastosowaniu rur okrągłych. Wszystkie otwory podłączeniowe rozdzielacza (2 dla kanałów zbiorczych oval i 5 dla rur rozprowadzających tunnel) są fabrycznie zamknięte. Dopiero podczas wykonywania instalacji instalator otwiera rozdzielacz w miejscach potrzebnych do podłączenia przewodów. Rozdzielacz ma szerokie, wygodne otwarcie rewizyjne, które w razie potrzeby umożliwia użytkownikom dostęp do całego systemu. Rozdzielacze płaskie to alternatywa korzystna cenowo w porównaniu z większymi metalowymi rozdzielaczami classic plus. System sztywnych zbiorczych kanałów oval zawiera wszystkie potrzebne kształtki,

przejściówki i akcesoria. Kolana poziome 90° można przeciąć na dwa kolana 45°. Łączniki służą jednocześnie za elementy mocujące. Przejściówka pojedyncza pozwala na połączenie kanału oval z rurą okrągłą 125 mm, a podwójna łączy dwa kanały oval z rurą okrągłą 160 mm. Najciekawsze jest to, że dwoma kanałami oval podłączonymi do podwójnej przejściówki można połączyć dwa rozdzielacze znajdujące się w dużej odległości, np. na dwóch różnych kondygnacjach.

Odzysk ciepła Fränkische oferuje trzy rodzaje central rekuperacyjnych: l profi-air 250 i 400 touch z ekranem dotykowym i możliwością sterowania z użyciem tabletu, smartfonu lub laptopa poprzez sieć WLAN z wykorzystaniem gotowej aplikacji; l profi-air 180 i 300 sensor z wbudownym czujnikiem wilgotności powietrza wywiewanego, który centralnie steruje całkowitą wymianą powietrza w domu; l profi-air flat - płaska centrala o grubości niespełna 30 cm, niezastąpiona

w przypadku braku miejsca - do montażu pod stropem lub pionowo na ścianie, z możliwością prostego przestawiania z prawej na lewą wersję podłączenia, z dwoma opcjonalnie wbudowanymi czujnikami: wilgotności lub VOC; jednostka mierzy i ustawia ilość potrzebnego dla domu powietrza, sprawność odzysku ciepła do 95%.

Kratki dekoracyjne System profi-air wyróżnia się niepowtarzalną kolekcją kratek dekoracyjnych ze szkła lub metalu, zaprojektowanych przez siger design, które mocuje się na magnesy w okrągłych (125 mm), jak i prostokątnych ramkach stalowych montowanych w skrzynkach rozprężnych. Ramki przystosowane są do montażu filtrów zwykłych i tłuszczu oraz regulatorów przepływu. Każdego roku oferta systemu profi-air poszerza się. Instalacja staje się coraz bardziej przyjazna i korzystna cenowo dla instalatorów i projektantów. Danuta Szutkowska

3 .

20

16

Mamy początek 2017 roku... Tych z Państwa, którzy jeszcze tego nie zrobili, prosimy o odnowienie „Prenumeraty - Gwarantowanej dostawy Magazynu Instalatora na 2017 rok”. 5-

N

ISS

d 11

5

6

nakła

833

d 11

150

015

6

01

c 201

rze

kła

na

1),

nr

ma

3 (21

miesię

cznik

inform

acyjno

11. 2015

-techn

iczny

y

czn

hni

tec

nr 11

no-

cyj

rma

ik

(207),

listopa

d 2015

info

czn

się

mie

ISSN

1505

- 8336

Szczegóły na www.instalator.pl w zakładce „Prenumerata”.

w

: iekó MI” śc g „ zanie Rin ad ka iki nn ła auli e mie ciep hydr zow a nie Wy sk G odzy ytko za g ad aże ch p c cz ow cja Ko łą y G Przy ójcz ówn tala ie r s b G Za ne in raw G Cen dź w w p G Mie ny G Zmia

G prow d o

G

www.instalator.pl

G Ri

ng „M I”: og płaszc rzewa zyzno nie we lka z za

G Wa

ustaw

dym a G Fo to „antysmog ieniem G Aw woltaika owa” G Po arie wo G Łą wietrze domierz y G Ko czenie rui rury G Po miny pr r mpa

zy uszc belce zeln iona

Bądź pewien, że co miesiąc listonosz dostarczy „Magazyn Instalatora”! 7


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Ring „MI”: wentylacja w budynku

centrala wentylacyjna, dom pasywny, rekuperacja

Helios Kompaktowe urządzenie naścienne KWL EC 200 do 500 W oraz typy KWL EC 220, 340 D wyposażone są seryjnie w system Helios EasyControls. Dzięki zintegrowanemu serwerowi sieciowemu i przyłączu LAN centrale wentylacyjne mogą być włączone w sieć komputerową i wygodnie sterowane z poziomu przeglądarki internetowej za pomocą laptopa lub smartfona. Nowa seria KWL EC „S” obejmuje urządzenia o wydajności od 800 do 2600 m3/h. Urządzenia KWL posiadają certyfikaty zgodnie ze standardami domów pasywnych. W komplecie z regulacją, zapewniającą stałą wydajność lub stałe ciśnienie, opcją jest zintegrowana w urządzeniu nagrzewnica wodna. l Odzyskiwanie ciepła i wilgoci w celu zapewnienia optymalnego klimatu mieszkania Systemy KWL®, posiadające entalpiczne wymienniki służące do odzysku

energii i wilgoci, zapewniają komfortową wilgotność pomieszczeń - bez nawilżacza, inwestycyjnie drogiego i zwykle energochłonnego. Odpowiednia wilgotność jest istotna dla dobrego samopoczucia. Wilgotność względna w pomieszczeniu winna wynosić 3060%. W przypadku zbyt niskiej wilgotności wysychają śluzówki, zwiększa się intensywność ładunków elektrostatycznych oraz zapylenia. Efekty te zauważalne są w zimnych porach roku, gdy powietrze zewnętrzne jest w wysokim stopniu nasycone, co powoduje spadek wilgotności względnej po ogrzaniu pomieszczenia.

8

Systemy wentylacyjne posiadające entalpiczne wymienniki ciepła oprócz ciepła odzyskują do 65% wilgoci z powietrza. Wilgotność ta wzbogaca powietrze z zewnątrz, które po ogrzaniu zapewnia komfort w pomieszczeniu. Systemy Helios KWL® posiadające wymienniki entalpiczne w optymalny sposób łączą odzyskiwanie ciepła ze zdrowym nawilżaniem pomieszczeń. Energia zawarta w parze wodnej poprawia bilans energetyczny procesu odzyskiwania energii w porównaniu z systemami niewykorzystującymi zjawiska entalpii. Wymienniki entalpiczne firmy Helios osiągają w ten sposób poziom 100% sprawności odzysku energii. Systemy wentylacyjne posiadające entalpiczne wymienniki firmy Helios osiągają parametry sprawności odzysku ciepła, które badane przez TÜV według DIBt wynoszą do 116%. Systemy te dostępne są w wielkościach KWL EC 200 do 500 W. Entalpiczny wymiennik ciepła działa w następujący sposób: cząsteczki wody osadzają się na aktywnych powierzchniach wymiennika. Następnie przenikają przez membranę, podobnie jak odbywa się transport wody w roślinach. Na powierzchni membrany od strony dopływu powietrza cząsteczki wody zabierane są przez strumień powietrza zewnętrznego. Warstwa soli krystalicznej na membranie wymiennika zapewnia higienę Pytanie do... Jakie inne systemy wentylacyjne posiada w swej ofercie Helios?

i ułatwia proces wymiany wilgoci. Dzięki niej woda pobierana przez strumień powietrza ma postać molekularną, a nie postać kropel. Strumienie powietrza dopływającego i wywiewanego są od siebie hermetycznie oddzielone, przechodzenie cząsteczek organicznych i materiałów aromatycznych jest niemożliwe. l Koncepcja sterowania urządzeń KWL® firmy Helios o nazwie easyControls. Helios easyControls to prosty i wygodny sposób sterowania centralami Helios, a sterownik posiadający zintegrowaną przeglądarkę internetową oraz przyłącze LAN to prawdziwa rewolucja w sterowaniu urządzeniami KWL®. Centrale wyposażone w sterownik easyControls mogą być szybko i prosto włączone w system komputerowy oraz obsługiwane z poziomu każdej prze-

glądarki internetowej za pomocą PC, laptopa, tabletu lub smartfona. Za pomocą portalu easyControls użytkownicy, technicy serwisowi czy zarządcy mieszkań mogą sterować lub sczytywać parametry pracy urządzenia. Przez szeregowy interfejs Modbus (TCP/IP) lub opcjonalnie dostępny moduł KNX systemy KWL mogą być w prosty sposób włączone w system sterowania budynku. W przypadku braku sieci komputerowej lub preferencji obsługi ręcznej easyControls może być sterowany za pomocą panelu z wyświetlaczem lub przełącznika wielopozycyjnego. Krzysztof Drab www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Dziś na ringu „MI”: wentylacja i klimatyzacja w budynkach centrala wentylacyjna, kompaktowa, efektywność

Grupa Rosenberg Oferowane przez Grupę Rosenberg energooszczędne centrale kompaktowe nie bez powodu noszą nazwę SupraBox Comfort. Decyzja o ich wyborze to gwarancja pełnej satysfakcji. Jednostki wyróżniają się przede wszystkich wysoką efektywnością energetyczną. Komfort to równowaga pomiędzy środowiskiem otaczającym a wrażeniami psychofizycznymi. Warto o tym pamiętać przy budowie domu, hotelu czy biura. Nawet najpiękniejsze wizualnie otoczenie (wyposażenie, kolorystyka, oświetlenie) może stracić cały swój blask, jeśli nie zostanie zapewniony odpowiedni komfort cieplny i akustyczny. Priorytetem musi być również odpowiednia jakość powietrza w pomieszczeniach, przy zastosowaniu w pełni kontrolowanej wentylacji mechanicznej (w dobie coraz bardziej szczelnych budynków na efektywną wentylację grawitacyjną nie ma już szans). Tylko takie rozwiązanie daje możliwość uniknięcia strat energii cieplnej, pozwalając jednocześnie na skuteczne odprowadzenie zużytego powietrza z pomieszczeń oraz oczyszczanie coraz mocniej zanieczyszczonego powietrza zewnętrznego. Wysoka jakość powietrza, równowaga termiczna ciała, brak lokalnego dyskomfortu (np. odczuwalny strumień powietrza) oraz hałasu to podstawa prawidłowego funkcjonowania organizmu ludzkiego. Mimo dużych zdolności aklimatyzacyjnych człowieka długotrwały brak komfortu niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie, jakość życia Pytanie do... Jakie elementy wpływają na wysoką efektywność energetyczną naszych central kompaktowych? www.instalator.pl

i efektywność wykonywanych zadań. Nie można również zapomnieć o komforcie psychicznym, na który z pewnością wpływa wysokość płaconych rachunków za ogrzewanie i zużycie energii elektrycznej. Dlatego przy wyborze rozwiązania warto zwrócić uwagę na energochłonność rekuperatora i wentylatorów. Urządzenia energooszczędne są wyższej jakości, a tym samym niższej awaryjności, co dodatkowo zapewnia komfort użytkowania, eliminując naprawy w okresie eksploatacyj-

nym. Nieco wyższy koszt inwestycyjny z pewnością jest tego wart! Oferowane przez Grupę Rosenberg energooszczędne centrale kompaktowe nie bez powodu noszą nazwę SupraBox Comfort. Decyzja o ich wyborze to gwarancja pełnej satysfakcji. Jednostki wyróżniają się przede wszystkich wysoką efektywnością energetyczną. Zastosowane przeciwprądowe wymienniki ciepła pozwalają na osiągnięcie ponad 90% sprawności odzysku ciepła oraz zapewniają szczelne odseparowanie strumienia powietrza świeżego od zużytego, uniemożliwiając przedostawanie się zapachów. Izolacja płyt wymiennika zapobiega kondensacji pary wodnej przy dużej różnicy

temperatur przepływających strumieni powietrza. Skuteczne ich oczyszczanie realizowane jest za pomocą łatwo wymiennych (mechanizm zatrzaskowy) filtrów klasy F7/M5. Wysokowydajne wentylatory napędzane są nowoczesnymi silnikami EC (komutowanymi elektronicznie), które zapewniają cichą i energooszczędną pracę zarówno przy pełnym, jak i częściowym obciążeniu. Tak wysoki poziom efektywności energetycznej zapewnia niskie koszty eksploatacji przy jednoczesnej ochronie środowiska naturalnego poprzez zmniejszenie emisji CO2. Centrale SupraBox Comfort spełniają wszystkie aktualne higieniczne wymagania normalizacyjne. Powierzchnie ścianek urządzenia są całkowicie gładkie (wewnątrz i na zewnątrz lakierowane proszkowo na kolor RAL 7035) i łatwe do czyszczenia. Obudowa urządzenia jest bezramowa. Ścianki boczne wykonane są z podwójnych paneli z ocynkowanej blachy stalowej (gr. 1 mm). Przestrzeń pomiędzy panelami wypełnia warstwa izolacyjna z wełny mineralnej, o gęstości 33 kg/m3. Wełna jest niepalna i odpowiada klasie ochrony przeciwpożarowej A1 według DIN 4102. Grubość izolacji wynosi 40 mm dla jednostek podwieszanych (modele D) i 60 mm dla stojących (modele H i V). Własności mechaniczne i termiczne obudowy są zgodne z normą PN-EN 1886 (L1; D1/D2; 60 mm: T2/TB2; 40 mm: T3/TB3). Gotowa do podłączenia inteligentna automatyka zapewnia wygodną i łatwą obsługę urządzenia (z opcją sterowania przez internet). Dike Błocka

9


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Dziś na ringu „MI”: klimatyzacja i wentylacja w budynku klimatyzacja, chłodzenie, ogrzewanie, VRF, efektywność

LG LG prezentuje zupełnie nowe rozwiązanie systemu VRF - MULTI V 5. Jest to nowy system wyposażony w technologię Dual Sensing Control i sprężarkę Ultimate Inverter Compressor, który zapewnia najwyższą wydajność, niezawodność i efektywność energetyczną. 1 grudnia 2016 roku w Warszawie odbyła się polska premiera nowego rozwiązania systemu ze zmiennym przepływem czynnika chłodniczego (VRF) MULTI V 5. Najnowsze urządzenie z serii LG MULTI V przesuwa granice w jeszcze bardziej usprawnioną funkcjonalność, optymalizując efektywność energetyczną i maksymalnie zwiększając komfort użytkownika. MULTI V 5 jest wyposażony w innowacyjną technologię Dual Sensing Control, która monitoruje poziom temperatury i wilgotności, aby efektywnie zarządzać chłodzeniem i ogrzewaniem. Dzięki sprężarce inwerterowej LG Ultimate Inverter oraz wysokowydajnym jednostkom zewnętrznym system MULTI V 5 stanowi doskonałe i niezawodne rozwiązanie do kontroli warunków otoczenia. Firma LG jest niezwykle dumna z MULTI V 5, nowego flagowego rozwiązania dla systemów klimatyzacji. Piąta generacja systemu VRF realizuje szereg innowacyjnych technologii, które oferują klientom niezrównaną efektywność energetyczną i komfort. To wiodące w branży rozwiązanie znacznie przybliża naszym klientom zaawansowaną technologię kontroli klimatu oraz zapewnia znaczne oszczędności podczas eksploatacji, a także jeszcze większy komfort.

Kontrola Dual Sensing Jedną z najbardziej imponujących cech LG MULTI V 5 jest sterowanie Dual Sensing, które wspomaga system klimatyzacji w bardzo dokładnej oce-

10

nie warunków klimatycznych. W przeciwieństwie do konwencjonalnych klimatyzatorów, które rejestrują tylko temperaturę, MULTI V 5 mierzy wartości temperatury i wilgotności dla warunków wewnętrznych i zewnętrznych. Taka wszechstronna analiza wielu czynników klimatycznych pomaga w precyzyjnym ustaleniu parametrów pracy, co pozwala osiągnąć optymalną

prowadzanego z jednostek zewnętrznych, zwiększając efektywność energetyczną o 15 do 31% w zależności od wilgotności otoczenia. W przypadku niskich zysków ciepła standardowe systemy VRF pracują w sposób nieciągły, włączając się i wyłączając, co prowadzi do dyskomfortu użytkowników ze względu na wahania temperatury w pomieszczeniu. Urządzenia MULTI V 5 wyposażono w funkcję komfortowego chłodzenia wspomaganą kontrolą Dual Sensing, która w przypadku niskich zysków ciepła w pomieszczeniach nie przerywa pracy klimatyzatora, lecz podnosi temperaturę powietrza nawiewanego przez wzrost temperatury odparowania czynnika chłodniczego, utrzymując w sposób ciągły komfort użytkowników. Jednocześnie podniesienie temperatury odparowania czynnika chłodniczego drastycznie zwiększa efektywność energetyczną jednostki zewnętrznej.

Sprężarka inwerterowa

efektywność energetyczną oraz maksymalny poziom komfortu w pomieszczeniu. Wydajne systemy, jak inteligentne sterowanie obciążeniem Smart Load Control, umożliwiają sterowanie temperaturą czynnika chłodniczego rozPytanie do... Na czym polegają wyjątkowe cechy sterowania zastosowanego w LG MULTI V 5?

Nowa sprężarka inwerterowa LG Ultimate Inverter Compressor systemu MULTI V 5 oferuje niezrównaną wydajność, niezawodność i trwałość. Obecny system posiada ulepszony zakres pracy od 10 do 165 Hz w porównaniu do zakresu 15-150 Hz swojego poprzednika. Tak poszerzony zakres zwiększa efektywność przy obciążeniu częściowym i umożliwia MULTI V 5 szybkie osiągnięcie żądanej temperatury pomieszczenia. System MULTI V 5 charakteryzuje się udoskonalonym układem łożysk wykonanym z polimeru PEEK (polieteroeteroketonu) - jednego z najtwardszych znanych materiałów o właściwościach samosmarujących, na co dzień stosowanego w silnikach lotniczych. Ta wydajna konstrukcja pozwala MULTI V 5 na pracę przez pewien czas zupełnie bez oleju. Ponadto czujniki inteligentnego zarządzania olejem www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

swoją wydajność nawiewu przy zachowaniu niskiego poziomu hałasu.

Wymiennik ciepła Ocean Black Fin Opracowane przez LG technologie Ocean Black Fin oraz Dual Protection - czyli dwuwarstwowa, antykorozyjna i hydrofilowa, powłoka wymiennika ciepła - zabezpieczają urządzenia MULTI V 5 przed substancjami korozyjnymi, solą, piaskiem, zanieczyszczeniami przemysłowymi, dzięki czemu można je stosować w strefach przybrzeżnych i przemysłowych. Czarna powłoka wymiennika ciepła Ocean Black Fin zapobiega gromasystemu MULTI V 5 w czasie rze- dzeniu się wody, minimalizując osaczywistym sprawdzają poziom oleju w dzanie się wilgoci. Taki wzrost trwasprężarce, minimalizując w ten sposób łości wydłuża żywotność systemu i obzbędne operacje odzyskiwania oleju. niża koszty konserwacji, umożliwiając wyjątkowo długotrwałe działanie.

Wysokowydajna jednostka zewnętrzna

Innowacyjny, oparty na technologii biomimetycznej wentylator, 4-stronny wymiennik ciepła oraz zwiększona wydajność sprężarki pozwoliły na stworzenie pojedynczej jednostki zewnętrznej o wydajności 26 HP (72,8 kW). Wykorzystując badania prowadzone na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Kosmicznej Państwowego Uniwersytetu w Seulu, inżynierowie pracujący nad MULTI V 5 podczas projektowania wentylatora inspirowali się unikalnym kształtem płetw wieloryba (humbaka). Dzięki temu wentylator z zaawansowanymi rozwiązaniami biomimetycznymi znacznie zwiększył

Ciągłe grzanie Funkcję ciągłego grzania opartą dotychczas na technologii częściowego odszraniania wymiennika rozwinięto o technologię opóźnienia odszraniania, która do oceny warunków wilgotnościowych powietrza zewnętrznego wykorzystuje dane pomiarowe z systemu Dual Sensing. Technologie pozwalają na utrzymanie komfortowych warunków w pomieszczeniu w sposób ciągły przy skrajnie niskich temperaturach powietrza zewnętrznego oraz redukcję poboru energii elektrycznej. W przy-

padku standardowego systemu VRF energia cieplna w pomieszczeniach jest tracona poprzez zaprzestanie ich ogrzewania podczas procesu defrostu agregatu, a po zakończeniu tego procesu układ pracuje intensywniej, zużywając więcej energii elektrycznej, w celu ponownego wygrzania pomieszczenia. Innowacyjne rozwiązania stosowane w systemie MULTI V 5 zapewniają 11% wzrost dziennego czasu ogrzewania oraz 7% redukcję poboru energii elektrycznej. Nowe flagowe rozwiązanie systemu klimatyzacji MULTI V 5 dostępne jest w Polsce od pierwszego kwartału 2017 roku.

Skuteczna reakcja na wymagania Rozwiązania takie jak MULTI V 5 wykazują, że najwyższy komfort użytkownika może być osiągnięty bez poświęcania wydajności energetycznej, dzięki wykorzystaniu zaawansowanych czujników i programowaniu adaptacyjnemu. Poprzez podwojenie zdolności systemu do interpretowania czynników środowiskowych, LG stworzyło rozwiązanie, które jest w stanie skutecznie reagować na wymagania użytkownika przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia energii. Ten znaczący wzrost efektywności uczynił MULTI V 5 liderem na rynku, pokazując jak najbardziej przyszłościowe technologie mogą zostać użyte do tworzenia rozwiązań, które przynoszą korzyści użytkownikom, ich portfelom oraz całej planecie. Damian Tomkiewicz

www.instalator.pl

11


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Dziś na ringu „MI”: wentylacja i klimatyzacja w budynku system wentylacyjny, kanał okrągły, uszczelnienie

Lindab Na polskim rynku standardem jest wciąż wykorzystanie bezuszczelkowych systemów wentylacyjnych, w których uszczelnienie wykonywane jest ręcznie podczas montażu. Takie rozwiązania pozwalają wprawdzie ograniczyć koszt kształtek i osprzętu o około 25% w stosunku do elementów z fabrycznie montowanymi uszczelkami, jednak nieszczelne połączenia będą mieć negatywny wpływ na wiele parametrów użytkowych budynku oraz koszty eksploatacji związane ze zużyciem energii. Klasyfikację szczelności dla okrągłych przewodów i kształtek wentylacyjnych zawarto w normie PN-EN12237 „Wentylacja budynków - Sieć przewodów - Wytrzymałość i szczelność przewodów z blachy o przekroju kołowym”. Odpowiednikiem powyższej normy dla kanałów prostokątnych jest: PN-EN-1507 „Wentylacja budynków - Przewody wentylacyjne z blachy o przekroju prostokątnym Wymagania dotyczące wytrzymałości i szczelności”. Normy nie podają jednoznacznie, do jakich typów instalacji należy stosować każdą z powyższych klas. Zalecają jedynie, aby przeciek powietrza nie przekraczał 2% całkowitego przepływu powietrza przez działający system, co odpowiada klasie B. Wybór optymalnej klasy szczelności dla danego projektu należy więc do projektanta układu wentylacyjnego. Istnieje wiele wymiernych korzyści wynikających z zastosowania syste-

12

mów o podwyższonej klasie szczelności, nawet w przypadku instalacji, w których nie jest to konieczne z prawnego punktu widzenia. Najważniejszym z nich jest bezpośredni wpływ na efektywność energetyczną budynku. Bar-

Tłoczone kolano Lindab z fabrycznie montowaną uszczelką z gumy EPDM. dziej szczelne systemy mogą pracować przy niższym ciśnieniu, a co za tym idzie - przy mniejszym poborze energii przez wentylatory. Ponadto pozwalają na pełne wykorzystanie korzyści z

takich obszarów jak rekuperacja i wykluczają możliwość mieszania się powietrza nawiewanego z wywiewanym. Szczelność jest kluczowym czynnikiem w instalacjach wykorzystujących urządzenia grzejące lub chłodzące, boPytanie do... Jaka jest przewaga systemów wentylacyjnych z fabrycznie montowanymi uszczelkami nad innymi dostępnymi na rynku? wiem nieszczelności są miejscami, w których występują straty ciepła, które później muszą być kompensowane zwiększonym poborem prądu. Szacuje się, że różnice w poborze energii pomiędzy klasami A i D w układach, które korzystają z rekuperacji i klimatyzacji, dochodzą nawet do 30%. Kolejnym czynnikiem jest czystość transportowanego powietrza. Nieszczelności mogą być drogą, którą kurz i zanieczyszczenia dostają się do systemu wentylacyjnego w miejscach nieprzewidzianych przez projektanta. Nieszczelne układy są bardzo trudne w zbalansowaniu i generują dodatkowy hałas. Wszystkie te czynniki negatywnie wpływają na jakość klimatu w wentylowanych pomieszczeniach, a także znacznie utrudniają obsługę i konserwację systemu. Musimy również pamiętać, że to, jakiej klasy przewody wentylacyjne wybierzemy, będzie miało istotny wpływ na spełnianie nowych wymagań dla systemów wentylacyjnych obowiązujących od 1 stycznia 2016 r. zgodnie z kolejnym etapem wdrażania postanowień Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/125/WE z dnia 21 października 2009 r. Dyrektywa ErP określa ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią. W świetle dużej wagi przywiązywanej do ochrony środowiska inwestycja w system o podniesionej klasie szczelności zapewni zgodność z normami nawet w przypadku ewentualnych zaostrzeń przepisów w przyszłości. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Fakty

Bezkonkurencyjna szczelność

Krótszy czas montażu

Procedura wykonywania pomiarów szczelności jest skomplikowana i wymaga specjalistycznego sprzętu. Dodatkowym utrudnieniem przy porównaniu wyników pomiędzy różnymi typami prawdziwych układów jest wysoka złożoność zjawiska, liczba czynników, które mogą mieć wpływ na wyniki i fakt, że nieszczelności nie skaluje się pomiędzy instalacjami o różnych rozmiarach. Na zlecenie Lindab ośrodek badawczy TÜV przeprowadził więc eksperyment porównujący charakterystykę 5 najbardziej popularnych rozwiązań, opartych na identycznym układzie, zbudowanych przy wykorzystaniu różnych technik montażowych. Ośrodek badawczy TÜV Rheinland specjalizuje się w badaniach technicznych dla produktów przeznaczonych dla przemysłu i branży B2B. W eksperymencie wykorzystano uszczelkowe i bezuczczelkowe systemy kanałów okrągłych i prostokątnych, różne sposoby łączenia elementów.

Wyniki pomiarów szczelności jednoznacznie wykazują, że systemy uszczelkowe jako jedyne są w stanie osiągnąć klasę szczelności D (tab. 1). Nieszczelność w badanej instalacji dla systemów uszczelkowych Lindab nie przekroczyła wartości 0,8 l/s przy ciśnieniu 400 Pa. W systemach uszczelnianych ręcznie podczas montażu nieszczelność była prawie 10 razy większa zarówno przy ciśnieniu dodatnim, jak i ujemnym. Różnice są jeszcze bardziej widoczne w teście przy ciśnieniu podniesionym do 1000Pa+. Systemy uszczelkowe Lindab osiągnęły wyniki o ponad połowę lepsze od wartości granicznych podanych w normie (tab. 2). W przypadku testów przy podciśnieniu 750 Pa wyniki systemów uszczelkowych Lindab były ponad trzykrotnie lepsze od wartości krańcowych podanych w normach. Jednoznacznie dowodzi to, że systemy Lindab gwarantują najwyższą szczelność znacznie przekraczającą wymagania regulacji prawnych (tab. 3).

Wyniki testów wskazują na jeszcze jedną istotną przewagę systemów uszczelkowych nad tradycyjnymi rozwiązaniami. Dwóch instalatorów spędziło jedynie 4 godziny i 25 minut, montując system uszczelkowy Lindab. Dla kanałów okrągłych łączonych śrubami i uszczelnianych taśmą okres ten wydłużył się o 38%, a w przypad-

Tab. 1. Wyniki pomiarów szczelności przy ciśnieniu 400Pa+ i 400Pa-.

Tab. 2. Wyniki pomiarów szczelności przy ciśnieniu 1000Pa+.

ku kanałów prostokątnych praca zajęła aż dwukrotnie więcej czasu. Krótszy czas montażu oznacza mniejsze koszty inwestycji (tab. 4). Należy również zwrócić uwagę na to, że systemy, na których wykonywane były pomiary, zostały zamontowane przez ekipę ekspertów. Można przypuszczać, że w rzeczywistych warunkach systemy uszczelkowe wypadłyby jeszcze lepiej. Dokładność połączeń w systemach uszczelkowych jest bardziej powtarzalna, mniej uzależniona od jakości pracy instalatora i mniej podatna na błędy, niż ma to miejsce w przypadku systemów montowanych na placu budowy. Nie występuje też ryzyko nałożenia zbyt małej ilości substancji uszczelniającej lub uszkodzenia taśmy. Co ważne, gumowe uszczelki są dużo bardziej trwałe i gwarantują utrzymanie swoich właściwości przez wiele lat.

Wnioski Tab. 3. Wyniki pomiarów szczelności przy ciśnieniu 750Pa-.

Tab. 4. Wyniki pomiarów czasu montażu systemów.

Wykorzystując w projekcie systemy Lindab z fabrycznie montowanymi uszczelkami, uzyskujemy najlepszy możliwy system wentylacyjny, który zagwarantuje najwyższą dostępną na rynku szczelność i jakość, a także zgodność z normami na wiele lat. Przełoży się to na wzrost efektywności energetycznej, niższe koszty utrzymania, zwiększenie komfortu klimatu wewnętrznego i zmniejszenie negatywnego wpływu budynku na środowisko. Wojciech Dworakowski

www.instalator.pl

13


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Ring „MI”: wentylacja i klimatyzacja w budynku centrala wentylacyjna, pompa ciepła, rekuperacja

Nilan Nilan od lat rozwija i produkuje najwyższej jakości, energooszczędne systemy wentylacyjne oparte o technologię pomp ciepła. Rozwiązania, które są niebywale oszczędne, tworzą zdrowy klimat wewnątrz budynków, a przy tym są przyjazne dla środowiska naturalnego. Firma Nilan powstała w Danii w 1974 roku i od tego czasu nieustannie powiększa obszar działania o kolejne rynki. Już obecnie unikalna jakość oraz funkcjonalność urządzeń rozpoznawalna jest w wielu krajach. Urządzenia Nilan wykorzystujące pompy ciepła zapewniają komfort, a przy tym są trwałe i energooszczędne, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na koszty użytkowania.

Dlaczego odpowiednia wentylacja pomieszczeń jest tak ważna? Układ wentylacji mechanicznej gwarantuje właściwy klimat w budynkach. Wentylacja mechaniczna usuwa wilgoć z pomieszczenia i sprawia, że powietrze wewnątrz budynku jest zawsze świeże i wolne od zanieczyszczeń. Głównym zadaniem układu wentylacji jest odprowadzanie zużytego, wilgotnego powietrza o obniżonej jakości i zastępowanie go świeżym oraz przefiltrowanym. Musimy zdać sobie sprawę, że powietrze w budynkach jest regularnie zanieczyszczane przez wiele źródeł. Wiele cząstek uwalnianych jest z ubrań, nowych mebli, dywanów czy farb, jakimi pokryte są ściany. Wpływ na obniżenie jego ja-

14

kości mają codziennie takie czynności jak sprzątanie, gotowanie czy pranie, oraz urządzenia elektryczne używane w domu, np. telewizory czy komputery. Poza emisją cząstek największe zagrożenie dla zdrowia mieszkańców stanowi wilgoć. W ciągu dnia jedna osoba wydziela do atmosfery około 2,5 litrów wilgoci, którą trzeba odprowadzić z pomieszczeń. Wyobraźmy sobie biura, gdzie przebywa naraz kilkadziesiąt osób. Poziom wilgotności względnej wewnątrz budynków zmienia się w zależności od pory roku, ponieważ współczynnik ten uzależniony jest ściśle od temperatury zewnętrznej. W chłodnych miesiącach zimowych zaleca się, aby poziom wilgotności utrzymywał się w przedziale do 40 do 45%. Ważne jest również, aby nie był on niższy niż 20%, ponieważ zbyt mała wilgotność wywołuje wysuszanie błon śluzowych, uczucie przesuszonej skóry oraz podrażnienia oczu. W okresie zimowym wilgotność powietrza należy utrzymywać na poziomie poniżej 45%. Światowe Stowarzyszenia ds. Astmy i Alergii zaleca, by przez cały rok wietrzyć pomieszczenia 3 razy dziennie po 5-10 minut w sposób wywołujący cyrkulację powietrza. Ma to zapobiegać nadmiernemu zawilgoceniu oraz umożliwia odprowadzenie szkodliwych cząstek i pyłków. Zastosowanie wentylacji mechanicznej nie tylko eliminuje konieczPytanie do... Na czym polega pasywny odzysk energii i aktywny odzysk ciepła stosowany w rozwiązaniach Nilan?

ność wietrzenia, ale także pozwala kontrolować proces, a przy okazji oszczędzić na kosztach ogrzewania, ponieważ zimą ciepłe powietrze nie jest wywiewane przez otwarte okna. Układ wentylacji mechanicznej nabiera szczególnego znaczenia w nowoczesnych budynkach, które wykazują się wysokim stopniem termoizolacji i tym samym zatrzymują wilgoć w środku. Wysoka wilgotność pomieszczeń sprzyja namnażaniu się roztoczy oraz zarodników grzybów, co - w najgorszym przypadku - może skutkować rozwojem pleśni. Uzupełnieniem systemu kontroli klimatu w pomieszczeniach jest czujnik zawartości dwutlenku wegla (CO2). Dzięki czujnikowi CO2 można sterować wentylacją pomieszczeń w zależności od stę-

żenia dwutlenku węgla. Czujnik szczególnie zalecany jest w układach, gdzie stężenie CO2 ulega wahaniom.

Pasywa i aktywa W urządzeniach Nilan występują dwa rodzaje odzysku ciepła: l Pasywny odzysk energii. W urządzeniach Nilan odbywa się on za pomocą przeciwprądowego wymiennika krzyżowego lub wymiennika typu „rurka ciepła”. Sprawność temperaturowa wymienników w zależności od ich rodzaju i przepływu osiągać może nawet 95%. Wymiana ciepła między strumieniami powietrza następuje samoistnie bez konieczności doprowadzenia energii. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny l

Aktywny odzysk ciepła. Odzysk za pomocą pompy ciepła wbudowanej w strumienie powietrza wywiewanego i nawiewanego w jednostce wentylacyjnej. W tym wypadku, doprowadzając niewielką porcję energii do pompy ciepła, odzyskujemy jej wielokrotność. l Ogrzewanie powietrza. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w urządzeniach Nilan połączyliśmy oba rodzaje odzysku ciepła, czyli przed parownikiem i skraplaczem pompy ciepła znajduje się pasywny wymiennik ciepła, który wstępnie podgrzewa powietrze, sprawność pompy ciepła w tym wypadku może

2 (222), luty 2017

kierowany jest następnie do skraplacza (4), gdzie w procesie kondensacji oddaje ono energię cieplną do powietrza nawiewanego do pomieszczeń. Proces oddawania energii cieplnej sprawia, że para z powrotem przyjmuje stan ciekły i pod ciśnieniem przepływa przez zawór rozprężny (5) do parownika (6), gdzie proces zaczyna się od początku. W przypadku chłodzenia następuje odwrócenie obiegu chłodniczego i parownik oraz skraplacz zamieniają się rolami (rys. 2), poza tym przebieg procesu następuje w ten sam sposób jak w przypadku ogrzewania powietrza. Aktywny odzysk energii to rozwiązanie

minuje potrzebę stosowania dodatkowych nagrzewnic, co pozwala, aby urządzenie Combi 302 Polar podgrzewało powietrze zasilające nawet o 30°C. Jednostki Combi 302 Polar dostarczane są w standardzie z nagrzewnicą wstępną POLAR do ochrony przeciwzamrożeniowej wymiennika przy niskich temperaturach zewnętrznych.

Do zastosowań komercyjnych osiągać wartości COP powyżej 5. Wydajność ogrzewania powietrza pozwala na zachowanie komfortu zimą. l Chłodzenie powietrza. Dodatkowo zastosowanie pompy ciepła, która posiada odwracalny obieg pozwala latem schładzać powietrze, jednocześnie je osuszając. W przypadku urządzeń Nilan nie ma konieczności stosowania zewnętrznych agregatów, ponieważ wszystkie elementy, takie jak skraplacz i parownik, znajdują się w centrali wentylacyjnej.

Jak to działa? Zakładając temperaturę zewnętrzną na poziomie 0°C stopni oraz temperaturę powietrza wyciąganego z pomieszczeń 22°C (rys. 1), wstępna wymiana powietrza odbywa się na wymienniku krzyżowym (1). Zakładając sprawność temperaturową na poziomie powyżej 80%, za wymiennikiem osiągamy odpowiednio temperatury: 5°C stopni na wywiewie i 20°C na nawiewie. Powietrze wywiewane o temperaturze 5°C przechodzi przez parownik, w którym ciekły czynnik chłodzący obiegu pompy ciepła odparowuje i odbiera energię cieplną z powietrza wywiewanego (6). Czynnik chłodniczy w postaci pary trafia do sprężarki (2), gdzie jej ciśnienie rośnie, przez co zwiększa się również energia wewnętrzna. W tym procesie temperatura czynnika wzrasta tu od -5°C do około 100°C. Rozgrzane chłodziwo poprzez zawór czterodrogowy (3) www.instalator.pl

optymalne w kilku aspektach, pompę ciepła można użyć do podgrzewania oraz dzięki zastosowaniu odwracalnego obiegu, do chłodzenia powietrza, ale również do ogrzewania wody użytkowej, np. w urządzeniach COMPACT P. Efektywność urządzenia z systemem aktywnego odzysku energii oceniana jest przy pomocy współczynnika sprawności cieplnej (COP), który wskazuje, ile kilowatów energii cieplnej urządzenie zdolne jest wytworzyć z jednego kilowata energii elektrycznej.

Do wykorzystania domowego Nilan od lat specjalizuje się w implementowaniu zaawansowanych technologii znanych z większych urządzeń komercyjnych do urządzeń stosowanych w instalacjach domowych i mieszkaniowych. Doskonałym przykładem są jednostki Combi 302 Polar i Combi 302 Polar TOP o wydatkach powietrza 350 i 430 m3/h. Posiadają one dwie technologie odzysku ciepła, rekuperację pasywną i aktywną. Rekuperacja pasywna odbywa się poprzez wymianę ciepła w wymienniku przeciwprądowym, który potrafi odzyskać 85% do 95% energii z wyciąganego powietrza. Rekuperacja aktywna odbywa się poprzez zastosowanie w jednostce pompy ciepła. Współczynnik COP > 4 eli-

Centrale wentylacyjne z pompą ciepła VPM 120-560 i VPM 600-3200 to urządzenia o wydatku od 1200 do 32000 m3/h, w których zastosowano pasywny i aktywny odzysku ciepła. Wyposażone w pompę ciepła zapewniającą chłodzenie i ogrzewanie bez konieczności stosowania agregatów zewnętrznych. Urządzenia standardowo wyposażone w pompę ciepła oraz wymiennik typu rurka ciepła. W większości przypadków zastosowanie central VPM eliminuje konieczność stosowania dodatkowych nagrzewnic i chłodnic, szczególnie przy zastosowaniu sprężarek inwerterowych oraz automatyki CTS 6000, która pozwala na sterowania płynne mocą urządzenia, jak i niezwykle oszczędne działania. Centrale VPM produkowane są na ramie z blachy aluminiowo-cynkowej i zabezpieczane są poprzez malowanie proszkowe. Trwałość powierzchni tak zabezpieczanej przewidywana jest na ponad 20 lat.

Duńska innowacyjność i trwałość Nilan rozwija technologie pomp ciepła w układach wentylacji już od 1976 roku. Stawiając na tę technologię, Nilan uczestniczył aktywnie w ewolucji od czasów, kiedy komfort, ale także ekologia i energooszczędność były modą do czasów, kiedy są one koniecznością. Jacek Kamiński

15


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Ring „MI”: wentylacja i klimatyzacja w budynku komfort, wymiennik, rekuperacja, odzysk ciepła

Pro-Vent Zastosowanie wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (rekuperacji) pozwoli nam nie tylko na oszczędność, ale zapewni nawiew filtrowanego powietrza do pomieszczeń. Firma Pro-Vent, produkując centrale wentylacyjne, wciąż udoskonala istniejące modele i tworzy nowe. Staramy się dostarczać produkty, które są łatwe w montażu, proste w obsłudze i ponadto charakteryzują się wysokimi parametrami energooszczędności wynikającymi z nowoczesnych rozwiązań i przemyślanego, rozbudowanego systemu sterowania. Wszystkie centrale wytwarzane są w oparciu o opatentowaną konstrukcję obudowy, a także wymienników ciepła.

Dbamy o komfort Wybór możliwych central jest spory. Firma Pro-Vent od lat proponuje klientom sprawdzone i różnorodne rozwiązania. W swojej ofercie posiadamy centrale o wydajnościach od 200 do 6000 m3/h. Oferujemy rekuperatory z wymiennikiem krzyżowym o nazwie MISTRAL i z wymiennikiem przeciwprądowym MISTRAL PRO, MISTRAL SMART, MISTRAL SLIM. Dla małych basenów i gabinetów odnowy polecamy centrale w wykonaniu basenowym. Centrale te posiadają wbudowaną przepustnicę recyrkulacyjną umożliwiającą kontrolowane doprowadzenie powietrza świeżego. Ponadto sprawnie odprowadzają duże ilości wody powstającej w wyniku kondensacji podczas pracy centrali z odzyskiem ciepła. Posiadają wysoki realny odzysk, w recyrkulacji do 96%. Natomiast seria central MISTRAL PRO to nowoczesne, energooszczędne rozwiązanie problemu wentylacji. W rekuperatorach tych tak przemyśleliśmy wymiennik, aby zredukować do minimum negatywne skutki szronienia wymiennika zimą oraz zapewnić

16

wysoki realny odzysk ciepła w każdych warunkach wilgotnościowych. Trzeba sobie zdawać sprawę, że spadek sprawności odzysku ciepła (nawet do 50% z katalogowej 90%!) w warunkach wykraplania się wilgoci w wymiennikach ciepła stanowi problem większości tzw. „wysoko sprawnych” rekuperatorów. My zoptymalizowaliśmy pracę oraz konstrukcję rekuperatora tak, by zapewnić: l niezawodną wymianę ciepła z maksymalnym odzyskiem, nawet w temperaturach powietrza zewnętrznego do około -25°C, zapewniając przy tym wysoką odporność na zamarzanie;

l bezproblemowe odprowadzanie kondensującej się wody zawsze do strefy dodatnich temperatur. Wymiennik ulega zamarzaniu znacznie wolniej od typowych konstrukcji, ponieważ w wymienniku zachodzi tylko „szronienie” niewielkiej części kondensatu, reszta w postaci ciekłej jest na bieżąco usuwana z centrali. Umożliwia to utrzymanie wysokiego odzysku ciepła oraz znaczne ograniczenie działania nagrzewnicy wstępnej.

Pytanie do... Jak praca nagrzewnicy wstępnej wpływa na energochłonność całego systemu wentylacji?

Wbudowana nagrzewnica w centralach MISTRAL PRO załącza się z modulowaną mocą w zależności od warunków na krótkie okresy 10-20-minutowe co około 80-100 minut. Cichobieżne wentylatory EC zapewniają wyjątkowo niski poziom hałasu emitowanego do instalacji. Ponadto mały pobór energii elektrycznej pozwala na osiągnięcie wskaźnika SFP < 0,22 [W/(m3 * h)]. Centrala MISTRAL PRO wyposażona jest w szczelny, wbudowany 100% by-pass, który pozwala na nawiewanie powietrza bez odzysku, dlatego też centrale te znakomicie sprawdzają się we współpracy z gruntowym wymiennikiem ciepła PROVENT-GEO. Ponadto rekuperatory MISTRAL PRO posiadają certyfikat Instytutu Technologii Eksploatacji Państwowego Instytutu Badawczego potwierdzający spełnienie wymagań w standardzie NF15 i NF40, a także potwierdzenie parametrów centrali dla układu wentylacji nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła. W zakresie central podwieszanych do cenionych za lekkość i kompaktowe wymiary płaskich MISTRAL P dołączyły nowe rekuperatory MISTRAL SLIM z wymiennikiem przeciwprądowym i 100%-by-passem. Parametry ich pozwalają spełnić wymagania EKOPROJEKTU już na rok 2018. Lekkość, kompaktowość oraz wspomniana wcześniej odporność na skutki wykraplania w wymiennikach wody sprawiają, że urządzenia te mogą być wiodące w swojej klasie.

Wszystko pod kontrolą Dobra centrala potrzebuje też przemyślanego sposobu zarządzania jej pracą. Chcąc sprostać temu wyzwaniu, poświęciliśmy sporo czasu i uwagi, by stworzyć produkt o rozbudowanych możliwościach sterowania i kontroli. Zastosowanie w centralach MISTRAL specjalnie przygotowanych www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

układów automatyki projektowanych w firmie Pro-Vent pozwala optymalnie dostosować ich funkcjonalność do celów wentylacji oraz aktualnych potrzeb rynku we współpracy z systemami „inteligentnego budynku”. Centrale mogą być obsługiwane przez protokół Modbus. Oferujemy również sterowanie - moduł komunikacji z centralą z poziomu sieci domowej LAN, Wi-Fi - a przy odpowiedniej konfiguracji także ze zdalnym dostępem z Internetu. WebManipulator umożliwia wygodne sterowanie centralą MISTRAL, niezależnie od tego, czy decydujemy się na obsługę przez specjalnie stworzoną na system Android aplikację, czy też wybieramy sterowanie przez „www”. Co istotne - nie ma też znaczenia, jaki system operacyjny posiadamy - Windows, Linux (komputery PC), WindowsPhone, iOS (iPhone), Android (smartfony). Jedyne, co jest niezbędne, aby móc korzystać z oferowanych przez Pro-Vent udogodnień, to zainstalowana w urządzeniu graficzna przeglądarka stron internetowych. Produkcja i programowanie układów na miejscu, w siedzibie Pro-Vent zapewnia również najszybszy możliwy serwis oraz gwarancję fachowej pomocy technicznej dla instalatora oraz użytkownika.

Urządzenia multifunkcyjne Centrale z pompą ciepła MISTRAL MAX to urządzenia wentylacyjno-klimatyzacyjne przeznaczone do wentylacji z odzyskiem ciepła oraz ogrzewania i chłodzenia nadmuchowego za pomocą wbudowanej powietrznej pompy ciepła. Centrale opracowane zostały z myślą o budynkach niskoenergetycznych i pasywnych, a zastosowane w nich rozwiązania zapewniają bardzo wysoką efektywność zarówno energetyczną, jak i funkcjonalną. Urządzenie umożliwia utrzymanie najwyższego komfortu klimatycznego w budynku latem, ale i w ciągu całego roku. www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

MISTRAL MAX, dostarczając „tanią” energię z pompy ciepła, może pełnić funkcje wydajnego wspomagania innych układów grzewczych, najlepiej w połączeniu z gruntowym wymiennikiem ciepła PRO-VENT GEO. Centrale nie są duże i ciężkie, nie posiadają zewnętrznych skraplaczy-parowników, dzięki czemu są wygodne w montażu. Elementy zastosowane w centralach, które decydują o ich wysokiej sprawności: l wysoko sprawny, przeciwprądowy wymiennik ciepła o zmniejszonych stratach ciśnienia zapewnia odzysk ciepła do 92%, l nowoczesne wentylatory EC (elektronicznie komutowane) przy niewielkich oporach własnych centrali zapewniają niskie zużycie energii elektrycznej - SFP = 0,22 [W/(m3 * h)], l sprężarkowa pompa ciepła, pobierając energię z powietrza wyrzutowego, dostarcza tanią energię grzewczą zimą i chłodne powietrze latem, l nowatorska automatyka stałoprzepływowa, nieprzerwanie utrzymująca zadane przepływy powietrza bez względu na zmienne opory instalacji wentylacyjnej.

Ponad 1000 instalacji! Firma PRO-VENT może pochwalić się również najwydajniejszym energetycznie gruntowym wymiennikiem ciepła PRO-VENT GEO, który został opatentowany jako rozwiązanie zupełnie nowatorskie. Wyjątkowe cechy tego wymiennika zostały potwierdzone jego zastosowaniem w ponad 1000 instalacjach. W okresie zimowym wydajny GWC PRO-VENT GEO jest w stanie podnieść temperaturę powietrza zewnętrznego do wartości dodatnich temperatur nawet podczas surowych mrozów, zabezpieczając tym samym rekuperator przed szronieniem i dostarczając już wstępnie ogrzane powietrze. Dodatkowo GWC bezprzeponowy pły-

towy PRO-VENT GEO może dowilżyć suche powietrze zewnętrzne, podnosząc komfort wewnątrz budynku. Stopień dowilżenia jest zależny m.in. od rodzaju gruntu czy wysokości występowania wód gruntowych. W okresie letnim wydajny bezprzeponowy GWC schładza i osusza powietrze zewnętrzne. Do budynku dostarczane jest (poprzez załączony bypass) powietrze o znacznie lepszych parametrach (temperatury i wilgotności) niż na zewnątrz. Chłodzenie budynku za pośrednictwem płytowego GWC PRO-VENT GEO (tzw. chłodzenie bierne) jest darmowe, zdrowe i skuteczne. Oczywiście należy pamiętać o skutecznej ochronie przeszkleń przed bezpośrednim nasłonecznieniem. Dodatkowo GWC PRO-VENT GEO, charakteryzujący się bezprzeponowym przepływem powietrza, znacząco redukuje ilość grzybów i bakterii w powietrzu nawiewanym do budynku. Działanie antybakteryjne jest wynikiem bezpośredniego kontaktu powietrza wentylacyjnego z odpowiednio przygotowanym podłożem (gruntem). Skuteczny GWC PROVENT GEO może obniżyć ilość bakterii i grzybów nawet o ponad 80%. GWC PRO-VENT GEO posiada rekomendację ITB. W oparciu o gruntowy wymiennik ciepła PRO-VENT GEO i centrale z pompą ciepła opracowane i wdrożone zostało kompleksowe rozwiązanie wentylacyjno-grzewczo-klimatyzacyjne GEO-KLIMAT, które jednym systemem zapewnia wszystkie parametry kształtujące mikroklimat wewnętrzny na najwyższym poziomie komfortu (kategoria 1 normy EN-15251) z najwyższą wśród innych systemów efektywnością energetyczną: SCOP 4,0-4,7; sprawność rekuperacji 90-96%; SFP < 0,25. Praktycznie wszystkie obiekty aktualnie projektowane z układami GEOKLIMAT spełniają surowe wymagania odnośnie do maksymalnego zużycia energii pierwotnej i uzyskują EP < 65 kWh (dla ogrzewania, wentylacji, c.w.u. i energii pomocniczej). Rozwiązanie GEO-KLIMAT zostało zweryfikowane przez ITB i nagrodzone wydaniem pozytywnej „opinii specjalistycznej”. Krzysztof Ćwik

17


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Dziś na ringu „MI”: wentylacja i klimatyzacja w budynku centrala wentylacyjna, rekuperacja, wymiennik, pompa ciepła

Wolf Na lutowym ringu firma Wolf Technika Grzewcza sp. z o.o. prezentuje wentylację mechaniczną nowej generacji - centralę rekuperacyjną CWL-400 Excellent.

Zaprojektowanie wydajnej, a zarazem ekonomicznej wentylacji wydaje się być zadaniem niewykonalnym. Tymczasem okazuje się, że prostym sposobem na spełnienie obu tych wymagań jest system wentylacji mechanicznej wyposażony w wysokiej klasy rekuperator. Doskonałym przykładem takiego urządzenia jest centrala rekuperacyjna CWL-400 Excellent, dostępna w ofercie firmy Wolf Technika Grzewcza sp. z o.o. Dzięki niej z powodzeniem można odzyskać ciepło, które w tradycyjnych budynkach (wentylacja grawitacyjna) pozostaje niewykorzystane i wyrzucone kominem wentylacji grawitacyjnej na zewnątrz.

Oszczędności z rekuperacji Skuteczna wentylacja to konieczność w każdym budynku mieszkalnym. Zapewnia ona odpowiednią wymianę powietrza w pomieszczeniach, usuwa nadmiar dwutlenku węgla i nieprzyjemne zapachy, a także pomaga utrzymać odpowiedni poziom wilgotności. Co więcej, nowoczesne systemy wentylacji mechanicznej firPytanie do... Jakie są zalety systemów wentylacyjnych opartych na rekuperatorach CWL-400 Excellent marki Wolf?

18

ne ograniczenie strat ciepła właśnie poprzez wentylację. Wykorzystanie rekuperacji przekłada się zatem na zmniejszenie zapotrzebowania energetycznego budynku, możliwość zastosowania w instalacji źródła ciepła o niższej mocy, obniżenie rachunków za ogrzewanie, a także utrzymanie w domu przyjemnego mikroklimatu. Ważną informacją dla alergików jest natomiast fakt, że nawiewane do pomieszczeń powietrze jest filtrowane, dzięki czemu jest zawsze świeże i pozbawione alergenów.

Nowe standardy rekuperacji

my Wolf GmbH nie tylko gwarantują optymalny dopływ świeżego powietrza do wnętrza domu, ale również stanowią skuteczny sposób na poprawę komfortu termicznego w budynku oraz zmniejszenie rachunków za ogrzewanie w zimie i klimatyzację w lecie. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą zjawiska rekuperacji. Pod pojęciem tym kryje się proces odzyskiwania ciepła z powietrza usuwanego z domu i ponownego wykorzystywania go do ogrzewania powietrza świeżego, nawiewanego do wnętrza pomieszczenia. Instalacje wyposażone w dobrej klasy rekuperator, czyli wymiennik ciepła, z jednej strony pozwalają na oszczędzenie około 2-3 kW ciepła potrzebnego na ogrzanie powietrza wentylacyjnego, z drugiej - umożliwiają znacz-

Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że wentylacja mechaniczna wykorzystująca rekuperację to sposób na zapewnienie pomieszczeniom komfortu termicznego, stałego dopływu świeżego powietrza oraz właściwego poziomu wilgotności. Centrala rekuperacyjna CWL-400 Excellent pomaga osiągnąć takie efekty w sposób skuteczny i ekonomiczny. Zakłada się, że optymalna temperatura w pomieszczeniach mieszkalnych powinna wynosić około +21°C, bez względu na aurę panującą na dworze. Oznacza to, że za-

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

pewnienie domownikom odpowiedniego komfortu termicznego w mroźne dni wymaga podgrzania powietrza z zewnątrz nawet o kilkadziesiąt stopni. W przypadku zastosowania centrali rekuperacyjnej CWL-400 Excellent firmy Wolf GmbH sprawa przestawia się znacznie bardziej optymistycznie. Ciepło odzyskane z powietrza wywiewanego np. z kuchni czy łazienki, podgrzewa świeże powietrze zewnętrzne, które następnie jest nawiewane do pokojów. Ma ono temperaturę około +15°C, zatem podgrzać je trzeba jedynie o 6 stopni! Taka różnica realnie przekłada się na oszczędność energii, a co za tym idzie - znaczne zmniejszenie rachunków. Co więcej, dostępna w ofercie firmy Wolf Technika Grzewcza Sp.z o.o. centrala rekuperacyjna CWL-400 Excellent posiada w standardzie inteligentny system ogrzewania wstępnego, który chroni wysokosprawny przeciwprądowy wymiennik ciepła przed zaszronieniem. Posiada także obejście tego wymiennika tzw. by-pass, który w letnie chłodniejsze noce omija wymiennik ciepła co pozwala na schłodzenie pomieszczenia z ominięciem podgrzania na wymienniku. Warto dodać, że centrala rekuperacyjna CLW-400 Excellent firmy Wolf GmbH, wyposażona została również w specjalny sterownik z programatorem tygodniowym, który umożliwia ustalenie harmonogramu pracy urządzenia i dopasowania go do indywidualnych potrzeb. Takie rozwiązanie, dzięki precyzyjnej regulacji wydajności wentylacji, pozwala na znaczne zmniejszenie kosztów energii. Ważną zaletą produktu oferowanego przez firmę Wolf Technika

2 (222), luty 2017

Grzewcza Sp.z o.o. jest również wyjątkowo cicha i ekonomiczna praca. Osiągnięto ją dzięki zredukowaniu oporu wewnętrznego w urządzeniu.

Logiczne uzupełnienie duetu Integracja systemu grzewczego z kolektorem słonecznym i rekuperatorem ciepła to rozwiązanie, które coraz częściej wybierają osoby poszukujące komfortowego i oszczędnego sposobu na ogrzanie pomieszczeń i podgrzanie wody użytkowej. Choć łączenie wielu systemów wiąże się z koniecznością odpowiedniego przystosowania instalacji oraz dodatkowymi kosztami wynikającymi z zakupu kolejnych urządzeń, to ma ono także liczne zalety. Kolektory słoneczne to na dzień dzisiejszy rozwiązanie dostępne już dla każdego, dlatego warto rozważyć ich zakup w przypadku, gdy będą w stanie w znacznym stopniu zastąpić urządzenia drogie w eksploatacji, np. elektryczne podgrzewacze wody. Instalacja kolektorowa wykonana w sposób poprawny i odpowiednio wyeksponowana na światło słoneczne pozwoli na podgrzanie wody bez konieczności uruchamiania urządzeń grzewczych i tym samym bez ponoszenia kosztów jej ogrzewania. Istotnym wsparciem dla pompy ciepła, a także sposobem na zaoszczędzenie na rachunkach za ogrzewanie, będzie właśnie instalacja centrali wentylacyjnej z odzyskiem ciepła (rekuperacja). Dzięki temu, znaczna część ciepła dostarczona przez pompę ciepła do budynku nie jest tracona. Instalacja rekuperacji podgrzeje zimne, czyste powietrze dostarczane do pomieszczeń, zmniejszając tym samym do minimum straty ciepła przez wentylację. Podsumowując współpraca rekuperatora z pompą ciepła i z kolektorem słonecznym zawsze daje duże korzyści dla użytkownika. Dzięki takiemu połączeniu koszty ogrzewania mogą spaść do 2025%. Wykonanie instalacji wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła wcale nie musi być drogie, jeśli w bilansiw ekonomicznym uwzględni się koszty budowy instalacji wentylacji grawitacyjnej (kominy wentylacyjne), co często pokrywa znaczne koszty zakupu rekuperatora. Przemysław Adamczyk

www.instalator.pl

19


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Ring „MI”: wentylacja w budynkach

kanały chemoodporne, wentylacja, tworzywa sztuczne

Alnor Tworzywa sztuczne na bazie polimerów znajdują zastosowanie w wielu dziedzinach przemysłu. Branża sanitarna od wielu lat korzysta z rozwiązań opartych na tzw. plastikach. Szeroko rozpowszechnione są rury wodociągowe PP (polipropylen) czy rury kanalizacyjne z PVC, czyli polichlorku winylu. Zalety tworzyw sztucznych to trwałość i odporność na czynniki atmosferyczne i chemiczne, żywotność dochodząca nawet do 100 lat, dobre właściwości izolacyjne i akustyczne, niższe koszty produkcyjne czy późniejsza możliwość recyklingu. Materiały wykonane z polimerów są lekkie, mają gładkie powierzchnie, nie nasiąkają wodą i dają się łatwo łączyć poprzez klejenie, zgrzewanie lub spawanie. Ponadto dzięki dodaniu do polimerów odpowiednich plastyfikatorów, pigmentów, środków zmniejszających palność czy innych wypełniaczy spektrum zastosowań staje się ogromne.

Fot. 1. Kolana z PPs. Również w branży HVAC, gdzie odporność na korozję i czynniki chemiczne ma często decydujące znaczenie, tworzywa sztuczne wypierają stal wysokogatunkową. Najczęściej spotykane i montowane są przewody wentylacyjne z PVC. PVC to najbardziej powszechny i ekonomiczny wybór - charakteryzuje się wysoką odpornością chemiczną, ponadto mogą być łączone poprzez klejenie. Rury i kształtki z PP, czyli polipropylenu, mają wyższą odporność na temperaturę od PVC, dodatkowo występują w

20

wersji trudnopalnej PPs oraz przewodzącej elektryczność PPs-el-s. Elementy z PE nadają się do montażu na zewnątrz ze względu na tolerancję temperaturową do 50°C i odporność na promieniowanie UV. Gamę typowych materiałów zamyka PVDF, który charakteryzuje się wysoką odpornością na działanie fluorowców i innych środków utleniających, odpornością na temperatury do +120°C, promieniowanie UV. Poza tym jest trudno zapalny. Tworzywa sztuczne łączy się głównie poprzez spawanie, jedynie w przypadku PVC możliwe jest klejenie przy użyciu specjalnych klejów, które rozpuszczają spajane powierzchnie. Stosuje się kilka technik łączenia, np. spawanie gazowe przesuwne z użyciem drutu spawalniczego. Jest to idealne rozwiązanie dla instalatorów ze względu na przystępną cenę i niską wagę takich urządzeń. Bardziej zaawansowanym i wydajnym sposobem jest spawanie ekstruzyjne. Dzięki tej zaawansowanej metodzie możliwe jest wykonanie spoin o dużej grubości podczas pojedynczego przebiegu - możliwe jest spawanie materiału o grubości do 40 mm. Spawarki ekstruzyjne wytłaczają spoiwo, które poprzez but spawalniczy nakładane jest na uplastycznione gorącym gazem łączone powierzchnie. Ponadto stosuje się łączenie króćców elementem grzejnym doczołoPytanie do... Jakie są zalety kanałów wentylacyjnych wykonanych z PVC i PPs?

wym lub tuleją grzewczą mufową, aczkolwiek metody te są mniej popularne przy dużych średnicach rur, jakie występują w wentylacji. Klasyczne obszary, gdzie wykorzystuje się tworzywa sztuczne, to: laboratoria, przemysł chemiczny, farmaceutyka, przemysł galwanizacyjny, szpitale, pomieszczenia o wysokiej klasie czystości, pomieszczenia z obróbką chloru (np. maszynownie basenowe). Zalety instalacji wentylacyjnych z tworzyw sztucznych: odporność chemiczna, odporność na korozję, niska masa instalacji, wysoka żywotność materiału = rentowność inwestycji, szczelność instalacji ze względu na metodę łączenia (spwanie), niższa częstotliwość konserwacji - gładkość powierzchni, ograniczenie odkładanie się osadów (złogów).

Fot. 2. Spawarka ekstruzyjna Wegener. W ofercie Alnor znajdują się kanały i kształtki z PVC i PPs, ale na specjalne zamówienie dostarczymy również elementy z PP, PPs-el, PE i PVDF. Dostępna jest szeroka gama kształtek, takich jak: kolana od 90° do 15°, trójniki 90°, trójniki 45°, trójniki z redukcją, redukcje symetryczne i asymetryczne, przepustnice, wyrzutnie dachowe, kratki, a nawet tłumiki. Mnogość rozwiązań pozwala zbudować kompletną instalację wentylacyjną. Artur Kołacz www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Zapytano mnie - mogą zapytać i Ciebie. Można skorzystać!

Odpowiadam, bo wypada... Szanowna Redakcjo! W kamienicy znajduje się instalacja centralnego ogrzewania wykonana z rur stalowych. Zainstalowany jest tam kocioł olejowy, który ustawiony jest tak, że ok. godziny 23:30 wyłącza się i temperatura czynnika grzejnego obniża się - grzejniki robią się zimne. Kocioł włącza się ok. godziny 5:00. Czy ciągłe zmiany temperatury mają ujemny wpływ na trwałość instalacji? Czy jest jakakolwiek oszczędność paliwa (olej opałowy) w porównaniu do sytuacji, gdyby kocioł nie był wyłączany? Roman Burzyński Szanowny Panie! Dobrze zaprojektowana instalacja centralnego ogrzewania z założenia powinna zabezpieczyć nam komfortowe temperatury - w dzień i w nocy - we wszystkich pomieszczeniach ogrzewanych. Podstawowym elementem tej instalacji, który będzie nadzorował utrzymywanie komfortu cieplnego, jest automatyka układu grzewczego. Odpowiednie ustawienie jej, w stosunku do potrzeb użytkownika i nadzorowanej instalacji grzewczej, zabezpieczy ten właśnie komfort cieplny. Informacja o wyłączeniu kotła w okresie nocnym i ponownym jego uruchomieniu nad ranem pozwala jedynie stwierdzić, ze takowa przerwa w pracy kotła wystąpiła, ale nie mówi, czy powodowała ona dyskomfort cieplny w obiekcie ogrzewanym czy nie. Jeżeli nie, to należy przypuszczać, że praca automatyki jest poprawna, ale jest to automatyka bardzo prosta, bo dopuszcza do całkowitego wystudzenia instalacji. Automatyka z tzw. wyższej półki stara się utrzymywać temperaturę wody kotłowej na poziomie, który gwarantuje utrzymanie komfortu cieplnego, a więc i w nocy instalacja nie powinna wystudzać się całkowicie, bo i w nocy potrzebujemy ciepła, ale na poziomie znacznie niższym. Natomiast instalacja wykonana w kamienicy z rur stalowych pewnie też nie jest najnowsza i takie zmiany temperatury pewnie jej zbytnio www.instalator.pl

już nie zaszkodzą. Sam kocioł grzewczy i jego ciągłe włączanie i wyłączanie nie jest dobre ani dla kotła, ani dla instalacji. Powoduje to oczywiście zwiększone zużycie samego kotła, jak i paliwa, które spala. W tym konkretnym przypadku optymalizacją ustawienia automatyki sterującej powinien zająć się autoryzowany serwisant specjalizujący się w danym typie kotła i automatyki. Mariusz Frączek Szanowna Redakcjo! Proszę o wyjaśnienie czy fragment instalacji c.w.u. pokazany na fotografii, a znajdujący się w mieszkaniu, wykonany został zgodnie z przepisami. Instalacja została poprowadzona w remontowanym budynku i właściciela zaniepokoił stalowy trójnik znajdujący się na miedzianej instalacji ciepłej wody użytkowej. Imię i nazwisko do wiadomości redakcji Szanowna Pani/Sznowny Panie Zaprezentowana na fotografii instalacja to szkolny przykład, jak nie należy prowadzić instalacji c.w.u. Dlaczego? Otóż: l Po pierwsze: trójnik ze stali narażony jest na korozję elektrolityczną wynikającą ze znacznej różnicy potencjałów między stalą a miedzią; l Po drugie: nie jest tu spełniona reguła przepływu, która mówi, że w obrębie jednej instalacji elementy z miedzi, patrząc w kierunku przepływu, powinny być zawsze montowane za przewodami ze stali, tak aby jony miedzi niesione przez wodę nie osadzały się na powierzchni stali, powodując ich niszczenie;

l

Po trzecie: powierzchnia kontaktu wody z miedzią (tu: materiałem bardziej agresywnym) w porównaniu do powierzchni jednej złączki ze stali ocynkowanej (tu: materiału słabszego) jest nieporównywalnie większa; spowoduje to gromadzenie się jonów miedzianych na powierzchni łącznika stalowego w dużej gęstości, co znacznie przyspieszy proces korozji; l Po czwarte: woda w instalacji c.w.u jest zwykle mocno natleniona; to także są warunki sprzyjające korozji stali. Ponadto jeżeli warstwa cynku jest zbyt słaba, zbyt cienka, to istnieje ryzyko odrywania się płatków cynku pod wpływem działania wody o temperaturze powyżej 50°C; l Po piąte: warto sprawdzić, czy producent złączek stalowych posiada atest higieniczny PZH. Jeżeli tak, to czy dokonano badań migracji dla powłoki cynkowej. Jarosław Czapliński Szanowna Redakcjo! We wspólnocie mieszkaniowej najemca mieszkania wywiercił dziurę ze swojego mieszkania do szafy gazowej.Otwór biegnie na całej grubości ściany i wyszedł blisko rury gazowej. Kogo mamy poinformować oprócz właściciela mieszkania? Do kogo należy szafa z instalacją gazowniczą? Imię i nazwisko do wiadomości redakcji Szanowna Pani! Zgodnie z RMI cale wyposażenie techniczne budynku, w tym wszystkie instalacje, należą do właściciela/zarządcy budynku. Zatem o wszystkich zmianach oraz ingerencji w stan techniczny budynku należy poinformować zarządcę. W przypadku instalacji gazowej cześć instalacyjna (własność zarządcy) znajduje się za głównym kurkiem gazowym, idąc w kierunku budynku. Przyłącze i sieć to własność zakładu gazowniczego. Jarosław Czapliński

21


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Nowy kominek w mieszkaniu w starej kamienicy

Komin do naprawy „A może byśmy się w końcu zdecydowali na kominek w naszym mieszkaniu?” - zapytała kiedyś pewna pani swojego męża... Marzenia warto mieć, warto je także spełniać... Inwestor w sytuacji, gdy jest mieszkańcem wielorodzinnego domu, którego poszczególne mieszkania nie były nigdy wyposażone w kominki, nie jest z góry skazany na porażkę przy realizacji swojego (lub pani domu) marzenia. Najpierw jednak spójrzmy, co na ten temat mówią przepisy.

Przepisy Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki ich usytuowanie, czyli popularne „WT” (warunki techniczne), stawiają nam m.in. wymagania dotyczące kubatury pomieszczenia z kominkiem oraz wymagania odnośnie do wyposażenia budynku w odpowiednie kominy. Kominki opalane drewnem możemy zastosować w budynkach wielorodzinnych niskich (czyli o wysokości maksymalnie 4 kondygnacji nadziemnych), w pomieszczeniach o kubaturze co najmniej 30 m3. Większa kubatura jest wymagana w zależności od mocy grzewczej paleniska kominkowego (przelicznik: 4 x moc grzewcza podana w kW, czyli przykładowo kominek o mocy 9 kW może stanowić wyposażenie pomieszczenia, którego kubatura to co najmniej 4 x 9 = 36 m3). Dodatkowo pomieszczenie takie musi być wyposażone w przewód kominowy oraz przewód lub kanał wentylacyjny (koniecznie grawitacyjny; warto o tym przypomnieć, gdyż coraz częściej mamy mieszkania wyposażone w instalacje wentylacyjne mechaniczne). Musi być również zapewniony dopływ powietrza do pomieszczenia w celu umożliwienia poprawnego spalania drewna w kominku. Wymagany jest dopływ powietrza w ilości co naj-

22

mniej 10 m3/h na 1 kW mocy paleniska (dla przykładowego kominka o mocy 9 kW będzie to więc 90 m3/h). Wracając na chwilę do komina, przypomnę, że wymagany przez przepisy komin dymowy powinien mieć przekrój co najmniej 14 x 14 cm, a w przypadku kominów o przekroju okrągłym średnica komina to co najmniej 15 cm. Warto mieć na uwadze, że są to wartości, poniżej których zejść nie wolno, natomiast komin musi mieć przekrój odpowiedni do potrzeb konkretnego modelu kominka, a więc nie rzadko wymiary komina muszą przekraczać te absolutne minima dopuszczone przez przepisy.

Poszukiwania komina Warto na wstępie sprawdzić, czy w budynku znajduje się jakiś nieczynny/nieużywany komin mogący stanowić kanał do odprowadzenia dymu z kominka oraz nieużywany komin mogący stanowić kanał wentylacyjny pomieszczenia. Oczywiste jest, że kominy te powinny przebiegać przez pomieszczenie, w którym zamarzyliśmy sobie ustawić nasz kominek. Mogą ewentualnie przebiegać tuż za ścianą naszego pomieszczenia, wówczas po wykonaniu odpowiednich otworów w ścianie dostaniemy się z pomieszczenia „kominkowego” do tych kominów. Jeżeli kominy takie - ku naszej radości - odkryliśmy, należy powstrzymać się z radością i upewnić się, na drodze inspekcji wykonanej przez mistrza kominiarskiego, czy kominy te nadają się do użytkowania w charakterze opisanym wyżej.

Ocena stanu komina Niestety najczęściej w starych kamienicach okazuje się, że te kominy,

które są nieużywane, od dawna są w tak złym stanie technicznym, że nie nadają się do bezpiecznego użytkowania, ale opinia taka powinna być wydana przez mistrza kominiarskiego. Przy okazji mamy szansę dowiedzieć się od kominiarza, jakich przedsięwzięć powinniśmy się podjąć, aby przy następnej wizycie kominiarza móc uzyskać jego akceptację względem tych kominów. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że stare budownictwo opierało się na materiałach budowlanych (czytaj: cegłach) o bardzo dobrej jakości i czasami ząb czasu nie naruszył samej struktury materiałowej cegieł, a jedynie spowodował destrukcję zaprawy służącej do ich łączenia. W kominie takim zobaczymy liczne szpary, wykruszenia znajdujące się w miejscu styku między sąsiednimi cegłami. Jeżeli coś takiego zakomunikuje nam kominiarz, to możemy mówić o dobrej informacji, ponieważ nasze marzenia mogą nabierać realnego kształtu.

Metoda na komin Pozostaje nam wybór metody doprowadzającej kominy do stanu technicznego pozwalającego na wydanie przez kominiarza akceptacji zaadaptowania kominów dla naszych celów. A metody te są oczywiście różne, zależne od stopnia zniszczenia komina oraz jego geometrii (wymiarów przekroju). Właściwie to od tej geometrii należałoby zacząć. Komin o wymiarze 14 x 14 cm lub z niewielkim zapasem 15 x 15 cm (najczęściej spotykany przypadek) będzie odpowiedni tylko dla najmniejszych wkładów lub piecyków kominkowych i w praktyce, jeżeli doszło do destrukcji tylko w obszarze spoin (zaprawy łączącej cegły), konieczne będzie poprawienie jego stanu technicznego przez nałożenie masy uszczelniającej na wewnętrzną powierzchnię ścian www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

kominowych. Nie będzie tu jednak możliwe zastosowanie wkładu kominowego ze stali. Z przyczyn geometrycznych do komina 14(15) x 14(15) cm nie da rady włożyć komina stalowego o średnicy 15 cm. Wkład kominowy 15 cm wymaga przestrzeni uwzględniającej grubość materiału stalowego oraz nierówności w kominie ceglanym - w praktyce szacht kominowy powinien mieć wymiar o boku co najmniej 16 cm. Jeżeli stan takiego komina zostanie jednak przez kominiarza oceniony jako bardzo zły (destrukcja nie tylko spoin, ale również materiału konstrukcji komina - cegieł), to mamy poważniejszy problem. Kominiarz może orzec, że komin ceglany należy wyposażyć w stalowy wkład kominowy i tylko w nim prowadzić produkty spalania z kominka. Może również powiedzieć, że powleczenie komina masami uszczelniającymi nie będzie wystarczające. Przy kominie o tak małym przekroju pozostaje wówczas opcja wykonania tzw. frezowania komina, czyli poszerzenia jego przekroju wewnętrznego przy pomocy urządzeń mechanicznych. Prace takie są jednak kosztowne oraz ryzykowne dla stabilności konstrukcji komina. W przypadku bardzo słabego materiału konstrukcyjnego i niewielkiego doświadczenia firmy prowadzącej frezowanie może dojść do „rozwalenia” komina. Wspomniałem o tym, by w pełni opisać zagadnienie, wydaje się jednak, że to dość czarny scenariusz. Nie spotkałem się dotąd z przypadkiem katastrofy budowlanej związanej z niewprawnym wykonaniem frezowania komina o bardzo niestabilnej konstrukcji. Być może wynika to z faktu, iż firmy usługowe prowadzące takie prace przyjmują tego typu zlecenia tylko w przypadku kominów ocenionych jako „nie aż takie złe”. Jeżeli mamy do dyspozycji kanał kominowy ceglany o większym rozmiarze, np. 20 x 20 cm, to z góry możemy mieć niemal stuprocentową pewność, że frezowanie komina nie będzie potrzebne. Jeżeli mistrz kominiarski określi, że komin wymaga remontu - doprowadzenia do stanu pozwalającego na użytkowanie jako www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

komin dymowy dla potrzeb kominka - to mamy do dyspozycji powłokę z masy uszczelniającej lub zainstalowanie wkładu stalowego o średnicy 15, 16 lub 18 cm, a ta ostatnia średnica pozwala na całkiem spory wybór małych i średnich kominków dostępnych na naszym rynku. Wprawdzie nadal poza naszym zasięgiem pozostają duże kominki wymagające do odprowadzenia spalin kominów o średnicach 20 cm lub jeszcze większych, jednak praktyka wskazuje, że w starych kamienicach nie oczekujemy „smoków” dla celów grzewczych, lecz raczej marzy nam się kominek o funkcji dekoracyjnej. Tym bardziej, że wielki kominek przypomnijmy - wymaga także zorganizowania większych dolotów powietrza (dla kominka o mocy 18 kW jest to aż 180 m3/h nawiewu powietrza do zorganizowania!).

Tryb suchy W przypadku renowacji komina bez instalowania wkładu stalowego należy pamiętać o zachowaniu suchego trybu pracy komina. Spalać powinniśmy w kominku suche drewno liściaste, wysezonowane. Masy uszczelniające dostępne na naszym rynku są produktami służącymi do renowacji kominów zniszczonych na skutek upływu lat i starzenia się materiału (wypłukaniu zaprawy ze spoin między cegłami pod wpływem kwasów; poodpadaniu popękanych fragmentów cegieł), jednak nie zapewniają szczelności w sensie przenikania wilgoci. Nie powinny być więc stosowane tam, gdzie kominy przemakają, a spalane miałoby być drewno o wilgotności powodującej wytrącanie substancji wilgotnych ze spalin podczas ich przebiegu z kominka do atmosfery, na całej wysokości komina. Masy te nie są też tak skuteczne, a raczej trwałe w czasie, jak zabezpieczenie kanału kominowego nowym materiałem (wkładem kominowym) pod warunkiem zastosowania wkładu kominowego o odpowiedniej charakterystyce materiałowej. Należy bowiem pamiętać, że wkłady stalowe (a także ceramiczne, choć stosowane w remontach znacznie rzadziej) są produkowane z materiałów o różnych gatunkach i klasyfikacjach.

Podsumowanie Zastosowanie mas uszczelniających jest czasami jedyną możliwością przywrócenia starego komina do stanu pozwalającego na użytkowanie. Jest tak np. w przypadku, gdy komin ceglany ma przekrój, który nie pozwala na umieszczenie w nim stalowego wkładu kominowego o jeszcze mniejszym przekroju, który to byłby już zbyt mały jeśli chodzi o wymagania kominka. W przypadku, gdy istnieje techniczna możliwość (mimo zmniejszenia przekroju) zastosowania we wnętrzu komina nowego wkładu kominowego z materiału odpowiedniego (stal lub ceramika) dla poprawnej i długotrwałej współpracy z urządzeniem grzewczym, to takie rozwiązanie powinno być skuteczniejsze, a być może nawet bardziej ekonomiczne niż kosztowne nakładanie masy na powierzchnię wewnętrzną komina, przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Jeżeli przekrój komina jest zbyt mały i niezbędne jest poszerzenie przekroju komina, należy mieć na uwadze, że frezowanie jest jednak operacją kosztowną, która powiększa co prawda wymiar wewnętrzny przewodu kominowego, lecz ze względu na konieczność użycia maszyn frezujących o dużej mocy może odbywać się jedynie na kominach o bardzo dobrej stabilności konstrukcyjnej. W przeciwnym wypadku frezowanie może grozić powiększeniem uszkodzeń całego komina. Z tego powodu takie prace należy zlecać jedynie sprawdzonym i doświadczonym firmom wykonawczym. Jeżeli komin po frezowaniu do większego rozmiaru nie miałby być wyposażony w dodatkowy wkład stalowy lub ze współczesnej ceramiki technicznej, to i tak wymagane jest jego dodatkowe powleczenie wspomnianymi wyżej masami uszczelniającymi (frezowanie plus uszczelnianie). Mariusz Kiedos

23


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Świeże, świeższe i najświeższe (a także prosto z... konserwy) informacje z instalacyjnego rynku

Co tam Panie w „polityce”? Nagrody przyznane Zgodnie z zapowiedzią publikujemy w tym wydaniu listy zwycięzców konkursów zorganizowanych wspólnie z fundatorami nagród w grudniowym „Magazynie Instalatora”. Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy za odpowiedzi nadesłane w formie listów, kartek i e-maili! Jak zwykle było ich niemało! Rozwiązaniem krzyżówki jest hasło: „Bądź wierny wiernemu tobie”. l T-shirty z logo Calido ufundowane przez firmę Arka otrzymują: - Mirosław Zieliński, Rzeszów; - Zbigniew Krasnodębski, Instalatorstwo Sanitarne i Ogrzewania, Sokołów Podlaski; - Krzysztof Czerwiński Koszalińska, Spółdzielnia Mieszkaniowa Przylesie, Koszalin; - Adam Kumański, EDF Polska S.A., Rybnik; - Krzysztof Klęk, System Technics, Kielce; - Marzena Borowiak F.H.U. Instal Serwis, Leszno; - Bożena Różycka, Sangazbud-Bis, Kępno; - Wiesław Pałągiewicz Invest-Eko Serwis Lubsko; - Anna Buchta-Wasyluk Rowibud Sp. z o.o. o/Żory, Żory; - Andrzej Ślusarczyk San-InstalSerwis, Jaromirowice. l Euroster Q7 ufundowany przez firmę Euroster otrzymuje: Andrzej Siudziński PHU AS, Tomaszów-Mazowiecki. l nagrody ufundowane przez firmę Fränkische otrzymują: - remgurt - niemiecki pas grzejący: Waldemar Janiszek, Hydro-Heiz Technika Grzewcza i Sanitarna, Szczytna; - nożyk wielofunkcyjny: Artur Czechowicz, firma MeR, Lubin; - zestaw trzech piłek do golfa: Michał Żukowski, Biuro Projektowe Mezus, Tczew;

24

l

nagrody ufundowane przez firmę Grundfos otrzymują: - ALPHA Reader moduł komunikacyjny do Systemu ALPHA3: Artur Maziarz Senotech, Wrocław; - upominek firmowy: Mieczysław Dróżdż, Zakład Instalacji c.o., Wod.Kan. i Gaz, Częstochowa; - upominek firmowy: Piotr Sierżęga, Majster Instalacje Sanitarno-Grzewcze Wod.-Kan., Rzeszów; l odpływ ścienny Scada ufundowany przez firmę Kessel otrzymuje: - Regina Piaskowska, Resanit Projekty i Nadzór, Starogard Gdański; l plecak z niespodzianką ufundowany przez firmę SFA otrzymuje: - Mariusz Krasnodębski, FHU Sanbud, Sokołów Podlaski; l nagrody ufundowane przez firmę Termet otrzymują - polar: Mirosław Kobiałka Mitech, Otwock; - torba narzędziowa: Jerzy Skowronek FHU Insolar, Alwernia; - poziomica: Cezary Kurdej PHU MC, Słupsk; - koszulka polo: Andrzej Bonikowski, Wod.-Kan. Gaz c.o., Bydgoszcz; - latarka: Zbigniew Ślusarczyk, EkoInst Gubin; l torby sportowe ufundowane przez firmę Viessmann otrzymują: - Marek Suwiński, ZUH ARA, Przasnysz; - Barbara Hołubicka, Sanit Art. Hydrauliczno-Sanitarne, Gdańsk; l zestawy gadżetów ufundowane przez firmę ZMK SAS otrzymują: - Paweł Skowroński, F.H.U. Hydraulik, Zarszyn; - Tamara Rejman, Pro-Ogrzewanie Sp. z o.o., Szczecin; - Tadeusz Wojtala, Hydro Skład, Warka. Poprawne rozwiązanie konkursu zamieszczonego na s. 35 grudniowego wydania „Magazynu Instalatora” brzmi: „Bezpłatna opieka serwisu Wilo w domu klienta po zainstalowaniu pom-

porozdrabniacza Wilo-HiSewlift wynosi 2 lata”. Nagrody ufundowane przez firmę Wilo trafiają do: - Janusz Karpowicz, Białystok; - Krzysztof Kaczorek, Chełmża; - Maxbud Oddział Ryki, Ryki; - Arkadiusz Szczygłowski, AMI instalacje-serwis, Wrzosowa; - Zbigniew Zieliński, Termosystem s.c., Kędzierzyn-Koźle; - Justyna Jaracz, ADL-Instal Polska, Osiek Jasielski

Wiadomości z Grupy Bosch l

Wzrosty obrotów W roku 2016 grupa Bosch ponownie odnotowała wzrost obrotów. Według wstępnych danych obroty w minionym roku wzrosły nominalnie o ok. 3,5%, do 73,1 mld EUR. Z pominięciem efektu różnic kursów wymiany walut wzrost obrotów wyniósł ok. 5,4%. Bosch znajduje się w trakcie największego w swojej historii procesu transformacji. Obroty sektora Energy and Building Technology wzrosły w 2016 roku 0,8%, do 5,2 mld EUR (z pominięciem efektu różnic kursów wymiany walut o 3,2%). Działy branżowe Thermotechnology, Security Systems oraz Service Solutions osiągają coraz wyższe obroty ze sprzedaży rozwiązań zintegrowanych, takich jak inteligentne systemy grzewcze, technologie wizyjne i usługi, np. system wzywania pomocy eCall czy usługi typu Concierge. W sektorze Industrial Technology obroty obniżyły się według wstępnych danych o 5,1% w porównaniu do roku poprzedniego i wynosiły 6,3 mld EUR (z pominięciem efektu różnic kursów wymiany walut: minus 4,5%). l Buderus ogrzewa wodę w hotelu Hotel Puro Poznań to eklektyczne połączenie wysmakowanego wzornictwa i sztuki. Za dostarczenie c.w.u. odpowiada pięć urządzeń marki Buderus. Zasobniki Logalux SF 1000/380 ładowane są poprzez wymiennik www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

ciepła, a każdy wyposażony jest dodatkowo w grzałki elektryczne, które zwiększają bezpieczeństwo systemu. W hotelu system Buderus o łącznej pojemności 5000 l zapewnia pełen komfort dostaw odpowiedniej ilości c.w. na potrzeby wszystkich użytkowników obiektu. l Super Marka dla marki Buderus Organizatorzy programu Super Marka 2017 - Jakość, Zaufanie, Renoma, prowadzonego pod patronatem Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, po raz ósmy przeprowadzili badania rynkowe mające na celu określenie wartości, aktywności i rozpoznawalności poszczególnych brandów. Tytułem Super Marka 2017 - Jakość, Zaufanie, Renoma - została wyróżniona marka Buderus. Badania dowiodły, że Buderus jest postrzegany przez klientów i branżę w Polsce jako marka o silnej pozycji, która stawia na innowacje i rozwój oraz najwyższy poziom obsługi klienta. l Więcej na www.instalator.pl

Geberit On Tour 2016 Truck Geberit On Tour już po raz piąty przemierzył Polskę wzdłuż i wszerz. Pojawił się w 36 miejscowościach w kraju i stał się fachowym wsparciem dla ponad 500 instalatorów. Ta mobilna ekspozycja i sala szkoleniowa w jednym sprawiły, że profesjonaliści mogli bezpośrednio zasięgnąć najpotrzebniejszych informacji, są na bieżąco z nowościami produktowymi oraz poznali najnowsze trendy w projektowaniu. Na pokładzie trucka Geberit On Tour znajdują się przykładowe instalacje, nowości oraz flagowe produkty i rozwiązania Geberit, które można obejrzeć i przetestować. Finał akcji odbył się w Kielcach. W czasie ostatniego wydarzenia nie mogło zabraknąć ducha męskiej rywalizacji. Najbardziej aktywni instalatorzy z całej Polski mieli okazję przeżyć motoryzacyjną przygodę życia, czyli szkolenie z zakresu doskonalenia technik jazdy oraz indywidualna jazdę na torze wyścigowym. l Więcej na www.instalator.pl

6 Targi SBS 6 Targi Grupy SBS odbędą się w dniach 25-26.04.2017 r. w Strykowie k. Łodzi. W roku 2017 znacznie zwiękwww.instalator.pl

2 (222), luty 2017

szono targową przestrzeń, która wynosi obecnie 2500 m2. Dzięki temu na najbliższych Targach Grupy SBS będzie można spotkać aż 100 wystawców przedstawicieli wszystkich największych branżowych marek. Instalatorzy i projektanci z branży mają możliwość skorzystania z darmowego dojazdu autobusem na Targi Grupy SBS. Wystarczy, że zgłoszą się do najbliższej Hurtowni Grupy SBS i wyrażą chęć uczestnictwa w Akcji Autokarowej Grupy SBS. l Więcej na www.instalator.pl

GROHE nagrodzone Marka GROHE zdobyła nagrodę CSR Award of the German Federal Government 2017 w kategorii spółek zatrudniających ponad 1000 pracowników! Troska o zrównoważony rozwój jest na stałe wpisana w DNA GROHE, a rozważne korzystanie z zasobów wdrażane jest na każdej płaszczyźnie działania firmy. Wszystkie aktywności na rzecz zrównoważonego rozwoju stawiają GROHE na pozycji lidera będącego wzorem dla konkurencji.

Premiera w LG 1 grudnia 2016 r. odbyła się polska premiera najnowszego systemu klimatyzacji LG Multi V 5. W nowoczesnych wnętrzach ATM Studio w Warszawie dla ponad 200 Partnerów Biznesowych oraz Pracowników firmy LG Electronics odbył się niesamowity pokaz nowego rozwiązania systemu ze zmiennym przepływem czynnika chłodniczego (VRF). Najnowsze urządzenie z serii LG MULTI V przesuwa granice w jeszcze bardziej usprawnioną funkcjonalność, optymalizując efektywność energetyczną i maksymalnie zwiększając komfort użytkownika. Premierę tego wyjątkowego produktu zapowiedziała Omena Mensah, zna-

na prezenterka telewizyjna, a uświetnił ją spektakularny pokaz laserowy oraz zapierający dech w piersiach pokaz systemu Multi V 5 w zaawansowanej technologii mappingu, który był wyświetlany łącznie na ponad 320 m2 powierzchni. Na licznie przybyłych gości czekały także inne niespodzianki, jak degustacja potraw kuchni molekularnej, koncert Patrycji Markowskiej czy rozmowa live z Jakubem Błaszczykowskim - ambasadorem klimatyzatorów marki LG. Uroczysta gala stała się także wyśmienitą okazją do wręczenia specjalnych wyróżnień dla najlepszych firm współpracujących z LG już od wielu lat. l Więcej na www.instalator.pl

Konkurs Kotły TOPTEN 2017 Rusza szósta edycja konkursu dla producentów kotłów. Jego celem jest promowanie w Polsce, a także poza jej granicami, najbardziej efektywnych energetycznie i jednocześnie najmniej obciążających środowisko urządzeń wytwarzających ciepło użytkowe z paliw stałych (kotłów grzewczych małej mocy). Konkurs organizowany jest przez Polską Izbę Ekologii oraz Fundację na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii. l Więcej na www.instalator.pl

Forum DSC W dniach od 28 lutego do 2 marca br. w hotelu Grand Royal w Poznaniu (dawniej „Twardowski”) odbędzie się Konferencja Techniczna „IV Forum Diagnostów Ciepłowniczych Sieci Preizolowanych (IV Forum DCSP, Poznań 2017). Idea przewodnia konferencji to dyskusja panelowa połączona z wystawą sprzętu i nowych rozwiązań technologicznych. Jest to reprezentatywne w skali kraju forum wymiany doświadczeń profesjonalistów, na co dzień zajmujących się diagnostyką uszkodzeń ciepłowniczych sieci preizolowanych. Jest to także doskonała okazja do wyrażenia swojej opinii o dotychczas stosowanych w Polsce technologiach preizolacji ciepłociągów z perspektywy służb eksploatacji tych sieci. l Więcej na www.instalator.pl

25


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Proces budowlany a wentylacja

Sztuka wyboru W wentylacji, podobnie jak w życiu, najważniejszy jest odpowiedni wybór, który nie tylko decyduje o dalszym „życiu” instalacji, ale pośrednio wpływa na jej użytkowników. Często mam wrażenie, iż zapomina się o tym, że inwestor, zgodnie z Prawem Budowlanym, jest uczestnikiem procesu budowlanego, w związku z czym ma też odpowiednie do pełnionej „funkcji” obowiązki. Najważniejszym obowiązkiem jest zapewnienie dokumentacji budowlanej stosowanej do planowanego zamierzenia budowlanego. Inwestor musi więc już na samym początku dokonać wyboru projektanta oraz sposobu realizacji budowy.

Budowlany czy wykonawczy? Warunkiem rozpoczęcia budowy jest uzyskanie pozwolenia na budowę, a tego nie otrzymamy bez wykonania projektu budowlanego. Ostatnio trwała dyskusja, czy projekt budowlany będzie wymagany dla instalacji sanitarnych, w tym też wentylacyjnych. Póki co nadal jest wymagany dla niemal wszystkich obiektów budowlanych przewidzianych dla ludzi, oprócz budynków mieszkalnych oraz tych, które zgodnie z Prawem Budowlanym pozwolenia nie wymagają. W przypadku budynków mieszkalnych należy jedynie pamiętać o tym, że jeśli projekt przewidywał zastosowanie wentylacji grawitacyjnej, to należy ten fakt uwzględnić w dzienniku budowy. O ile projekt budowlany jest niezbędny, o tyle projekt wykonawczy

26

często jest niestety pomijany ze względów ekonomicznych. Zdarza się często, że jest to pozorna oszczędność, ponieważ wykonanie i posiadanie projektów wykonawczych często pozwala uniknąć wielu kosztownych błędów podczas realizacji inwestycji, inwestorzy jednak zdają sobie z tego sprawę na końcu, gdy jest już za późno. W przypadku instalacji sanitarnych projekt budowlany często odbiega od dokumentacji wykonawczej, niemniej w przypadku wentylacji powinien zachować najważniejsze założenia: l rodzaju zastosowanego systemu, l wydajności aerodynamicznej. Przy zgłaszaniu budynku do użytkowania niezbędny jest protokół pomiaru wydajności, który powinien potwierdzić założone wydatki oraz oświadczenie kierownika robót o możliwości użytkowania obiektu zgodnie z przeznaczeniem. Zgodnie z przepisami zapewnienie kierownika robót, w tym przypadku robót instalacyjnych, należy do obowiązków inwestora. W przypadku instalacji sanitarnych - wentylacyjnych - oświadczenie może wydać osoba posiadająca uprawnienia budowlane w specjalności instalacyjnej oraz przynależna do okręgowej izby inżynierów budownictwa. Natomiast zgodnie z ustawą Prawo budowlane kontrolę, czyli też pomiary aerodynamiczne przewodów kominowych, mogą przeprowadzać:

l

osoby posiadające kwalifikacje mistrza w rzemiośle kominiarskim - w odniesieniu do przewodów dymowych oraz grawitacyjnych przewodów spalinowych i wentylacyjnych, l osoby posiadające odpowiednie uprawnienia budowlane odpowiedniej specjalności - w odniesieniu do przewodów kominowych, o których mowa w pkt. 1, oraz kominów przemysłowych, kominów wolnostojących oraz kominów lub przewodów kominowych, w których ciąg jest wymuszony pracą urządzeń mechanicznych.

Sztuka odbioru Jednym z najważniejszych punktów w procesie budowlanym jest odbiór prac: l częściowy, l końcowy. Niestety, specyfika niektórych budów powoduje, że wykonawca wentylacji kończy realizację, a budowa jeszcze trwa... często w nieskończoność (wykończanie wnętrz, malowanie itd.). W związku z tym wielu wykonawców instalacji ma problem z dokonaniem odbioru końcowego i rozliczeniem prac, gdyż inwestor często przeciąga ten moment aż do samego końca. Natomiast zgodnie z Kodeksem Cywilnym art. 647 - jeśli wykonawca zgłosi zakończenie robót, to inwestor jest zobowiązany do odbioru. W protokole należy wówczas dokonać zapisów dotyczących jakości wykonanych prac oraz określić rodzaj przekazanej podczas odbioru dokumentacji powykonawczej, np. instrukcję obsługi, karty gwarancyjne, schematy powykonawcze, protokoły z pomiarów, sprawdzeń itp. Odmowa podpisana protokołu jest możliwa tylko wtedy, gdy prace zostały wykonane niezgodnie z dokumentacją lub zasadami wiedzy technicznej lub popełnione zostały rażące błędy wykonawcze. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

lowanych częściach budynku, mają duże straty ciepła w porównaniu do analogicznych instalacji w całości izolowanych wełną z paraizolacją. Problem dotyczy zwłaszcza coraz bardziej popularnych instalacji z tworzywa sztucznego, stosowanych głównie w domowych systemach wentylacji (fot. 1).

Serwisować czy nie serwisować?

Ponadto protokół odbioru zgodnie z ustawą Prawo budowlane - zarówno częściowy, jak i końcowy - stanowi część dokumentacji budowy. Jednocześnie trzeba pamiętać, że dokonanie odbioru prac stanowi podstawę do zgłaszania żądania usunięcia ewentualnych wad lub usterek wynikających z gwarancji oraz rękojmi, jaką daję wykonawca w ramach usługi.

Wentylacja czy ogrzewanie? Kolejnym aspektem, który mnie ostatnio frapuje, oprócz zagadnień formalno-prawnych związanych z procesem budowlanym, jest tym razem aspekt techniczny. Wybór, przed jakim staje zazwyczaj projektant, to rodzaj i grubość izolacji, jakie należy przewidzieć w ramach realizacji instalacji wentylacji mechanicznej. Często w tym miejscu pojawia się tabelka wklejona bezpośrednio z aktualnych przepisów (tabela 1).

Zapomina się, że układ wentylacji może, ale nie musi, być ogrzewaniem powietrznym. Kolejnym punktem, jaki jest często pomijany, zwłaszcza w przypadku instalacji rekuperacji w budynkach mieszkalnych, jest zapis dotyczący konieczności stosowania izolacji na przewodach. Paragraf 153 (Przewody wentylacyjne - wymogi) pkt 7 Warunków Technicznych mówi, że: „Przewody instalacji klimatyzacji, przewody stosowane do recyrkulacji powietrza oraz prowadzące do urządzeń do odzyskiwania ciepła, a także przewody prowadzące powietrze zewnętrzne przez ogrzewane pomieszczenia, powinny mieć izolację cieplną i przeciwwilgociową”. Na etapie realizacji często podejmowana jest decyzja o rezygnacji z izolacji, gdyż wydaje się to technicznie nieuzasadnione. Niestety taka decyzja powinna zostać dobrze przemyślana. Z mojego doświadczenia wynika, że instalacje, mimo iż prowadzone są w izo-

To jest pytanie, na które odpowiedź wydaje się jednoznaczna, niestety z moich kilkuletnich obserwacji wynika, że wcale taka być nie musi. Prawidłowe zaprojektowanie i wykonanie instalacji wentylacyjnych to tylko jeden z warunków ich prawidłowego działania. Kolejnym, równie ważnym, jest ich regularne serwisowanie, które gwarantuje zachowanie założonych parametrów technicznych. Brak wykonywania regularnych przeglądów nie tyko wpłynie na pogorszenie parametrów urządzeń, ale może też doprowadzić do uszkodzenia urządzeń wentylacyjnych. Oszczędność na tej czynności jest pozorna. Należy pamiętać, że większość central wentylacyjnych jest dziś wyposażonych w system utrzymania zadanego wydatku powietrza. Zabrudzenie filtrów (fot. 2) powoduje więc wzrost oporów i tym samym prędkości obrotowej wentylatorów. Za tym idzie wzrost zużycia energii elektrycznej zużywanej do ich pracy. Ponadto w takim przypadku następuje wzrost temperatury generowanej przez pracę urządzenia, co nie tylko może przyspieszyć zużycie elementów ruchomych, ale też latem wpłynie na zwiększenie zapotrzebowania mocy urządzeń chłodniczych. W przypadku niektórych urządzeń, zwłaszcza klimatyzacyjnych, regularny serwis stanowi podstawę roszczeń gwarancyjnych. Decyzja o podjęciu działań serwisowych należy jednak zazwyczaj do właściciela lub zarządcy. Instalatorzy i serwisanci mogą się jedynie przypominać, powołując się na odpowiednie przepisy i wytyczne branżowe, które podano w tabeli 2 zamieszczonej w internetowym wydaniu artykułu na www.instalator.pl. Sławomir Mencel Zdjęcia z arch. Klimatsystem.

www.instalator.pl

27


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Oszczędzanie przez... akumulowanie (2)

Rozbiór kominka Mam nadzieję, że poprzednim artykułem („Zysk przy kominku”, „Magazyn Instalatora” 12/2016 - przyp. red.) udało mi się przekonać wszystkich lub prawie wszystkich posiadaczy kominków, że oszczędzanie przez akumulowanie ciepła jest możliwe i warto zostać „kominkowym sknerą”. Przy ogrzewaniu kominkowym (w tym również z akumulacją) ważne jest, by udało się nam połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli korzystać z dobroczynnego wpływu ognia płonącego w kominku z eksploatacją bez szkody dla środowiska i nadmiernego obciążania portfela. Dobrze zaprojektowany i wykonany kominek z przemyślanym wykorzystaniem wytworzonego ciepła może być nie tylko dekoracyjnym elementem we wnętrzu, ale również swoistą polisą ubezpieczeniową. Jeżeli jest właściwie użytkowany, może być również potężną rezerwą energetyczną - nie zawsze docenianą. Warto przypomnieć o tym, o czym wszyscy wiedzą - ale czy na pewno?

Jak działa kominek? Mówiąc „kominek”, najczęściej nie precyzujemy jaki on jest; wyobrażamy sobie płonące szczapy

Rys. 1. Kominek portalowy.

28

drewna, słyszymy strzelające iskry, czujemy ciepło, nie zastanawiamy się, z czego jest zrobiony ani jak działa. Po prostu... kominek. Obecnie kominek, a właściwie jego bryła, to nic innego jak puszka z wkładem stalowym, żeliwnym, ceramicznym czy kamiennym podłączonym do komina, nagrzewająca się od tego, co tam w środku spalamy, i oddająca ciepło. Jest to mocno uproszczony opis nieuwzględniający rodzaju materiału ani estetyki, czy też jej braku, ani też miejsca, w jakim się taka bryła znajduje. O tym, jak powstaje ciepło w kominku, co trzeba zrobić, by widok ognia był jak najładniejszy, a ciepła jak najwięcej, starałem się wyjaśnić już w poprzednich odcinkach. Teraz kolej na samą bryłę kominka. Na rysunku 1 przedstawiony jest kominek z wkładem kominkowym Varia Sh. Elementem ozdobnym jest kamienny portal, a tak zwana szafa, czyli nasza puszka, wykonana jest z materiału izolacyjnego o konstrukcji na tyle mocnej, by można zawiesić na ścianie frontowej ozdobne lustro bez obawy, że na skutek ciepła ulegnie uszkodzeniu lub, co gorsze, spadnie na podłogę, uszkadzając portal, podłogę i... w dodatku zapewniając pecha przez następne 7 lat. Kratki umieszczone w ściankach bocznych zapewniają prawidłowy przepływ nagrzanego powietrza. Sprawdźmy, co kryje się w środku i rozłóżmy bryłę kominka na części. Zaczynamy od komory grzewczej [1], czasem zwanej szafą czyli od naszej puszki na ciepło.

Może być zbudowana tak naprawdę z każdego materiału, również palnego, pod warunkiem że jej konstrukcja została dokładnie przemyślana i wykonana w sposób zapewniający bezpieczeństwo, uwzględniający rodzaj zagospodarowania ciepła i wagę samej bryły. Poniższe uwagi mogą się przydać przy projektowaniu obudowy kominkowej: l W dużym uproszczeniu: im większa „szafa” i powierzchnia kratek, tym temperatura powietrza odprowadzanego z kratek jest niższa; poprawia to komfort i bezpieczeństwo użytkowania. Oczywiście ilość ciepła dostarczonego do pomieszczenia będzie taka sama. l Im materiał użyty do obudowy będzie miał większą zdolność akumulacji, tym większa ilość ciepła będzie gromadzona i oddawana przez dłuższy okres czasu po zakończeniu palenia. Można również zamontować mniejsze lub żaluzjowe kratki. Szczególnym przypadkiem jest konstrukcja typu „hypokaustum”, w której kratki nie występują, gdyż całe ciepło pochłaniane jest przez materiał akumulacyjny. Dobrze jednak przewidzieć rodzaj zamykanego otworu rewizyjnego. Wykonanie tego typu obudowy wymaga znacznie większej wiedzy i doświadczenia, ponieważ nie każde palenisko nadaje się do takiej konstrukcji, mówimy tu o zupełnie innej wadze elementów. Dla przykładu przedstawiony na rysunku nr 1 kominek będzie ważył około 700 kg, w tym palenisko, rury dymowe, wymienniki ciepła, izolacja tylnej ściany i portal kamienny to ok. 600 kg, a pozostałe 100 kg będzie ważyła konstrukcja szafy wykonana z płyt krzemianowych. Gdyby użyto innych materiałów, to przy obudowie z płyt konstrukcyjnych Promafour waga wzrosłaby o 200 kg. Obudowa z płyt akumuwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

lacyjnych ważyłaby więcej o ok. 500 kg, a przy zastosowaniu cegły szamotowej lub bloczków Magnetherm masa zwiększyłaby się nawet o przeszło tonę. Przejdźmy teraz do innych elementów umieszczonych w naszej puszce. Ciepło powstające w czasie spalania drewna lub brykietów we wkładzie kominkowym wydostaje się razem z dymem do komina, dlatego na rurze dymowej zamontowałem Thermobox [7], czyli element nasadowy wypełniony granulatem Magnetherm S pozwalający na magazynowanie ciepła do 7 godzin. Oczywiście akumulacyjny element nasadowy może mieć inną konstrukcję, może być z innego materiału, byle spełniał swoją rolę, czyli odbierał ciepło ze spalin i je magazynował. Po nagrzaniu korpusu wkładu ciepło przechodzi także do naszej puszki. Czasem na bocznych i tylnych ściankach wkładu kominkowego zawieszane są płyty z materiału akumulacyjnego [8], aby także zmagazynować część ciepła i oddawać ją dłużej, ale

2 (222), luty 2017

w sposób bardziej łagodny. Czasem na wkład kominkowy nakładany jest dystrybutor, czyli dodatkowa stalowa puszka zwiększająca efektywność rozprowadzania ciepła do innych oddalonych pomieszczeń. Aby z puszki wypływało ciepło, konieczne są kratki kominkowe. Numerem [2] oznaczona została kratka, przez którą do wnętrza dostaje się powietrze z pomieszczenia, a [3] to kratka, przez którą ciepło wydostaje się do pomieszczenia. Jeżeli nad kratką wylotową komora grzewcza jest zamknięta tzw. deką, to konieczna jest wentylacja tej zamkniętej przestrzeni przez umieszczenie dwóch kratek dekompresyjnych. Wielkość kratek powinna być zgodna z zaleceniami producenta zawartymi w instrukcji montażu wkładu kominkowego, oczywiście z uwzględnieniem rodzaju materiału, z jakiego naszą puszkę na ciepło wykonaliśmy. Izolacja tylnej ściany komory grzewczej [9] zapewnia, że nie grzejemy tych elementów, których ogrzewać nie chcemy, lub wręcz nie możemy i tutaj też grubość izolacji i rodzaj materiału, z jakiego jest wykonana, nie mogą być przypadkowe. Kominek może stać się niemal maszyną do ogrzewania - zależy to między innymi od konstrukcji szafy termicznej, czyli puszki na ciepło; nazewnictwo jest tu sprawą umowną.

Ciepło, coraz cieplej, gorąco...

Rys. 2. Kominek w przekroju: [1] komora grzewcza wykonana z dowolnego materiału, [2] kratki doprowadzające powietrze z pomieszczenia, [3] kratki wylotowe odprowadzające ogrzane powietrze, [4] kratki dekompresyjne, [5] komin, [6] wkład kominkowy, [7] element akumulujący ciepło ze spalin np. thermobox, [8] nakładki akumulujące ciepło ze ścianek paleniska, [9] izolacja tylnej ściany, [10] element dekoracyjny, np. portal kamienny. www.instalator.pl

Konstrukcja współcześnie budowanych domów powinna pozwalać na zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło, oszczędza się w ten sposób energię, a zarazem pieniądze i środowisko. Aby przyjemnie się w takim domu mieszkało, nie powinno być w nim ani za zimno, ani za ciepło, określamy taki stan jako komfort cieplny. Rosnące koszty ogrzewania wcześniej lub później będą wpływały na chęć oszczędzania, dlatego tak istotna jest współpraca kominka z innymi systemami grzewczymi. O ile ogrzewanie gazowe i elektryczne oraz wydajność pompy ciepła są dokładnie wyliczane na podstawie zapotrzebowania na moc, audytów energetycznych czy szczegółowych konsultacji internetowych, to ciepło, jakie uzyskamy w

czasie palenia w kominku często jest pomijane. Kominek może być dużą rezerwą energetyczną, warto korzystać z jego ciepła nie tylko, gdy się w nim pali - wtedy z promieniującego przez szybę ognia do pomieszczenia przechodzi do 40% ciepła, ale także zmagazynować ciepło, odpowiednio budując bryłę kominka. Gdy już ogień wygaśnie, nadal będzie wypromieniowywane, podtrzymując w ten sposób panującą już w pomieszczeniu temperaturę. Przy wkładach kominkowych z tzw. płaszczem wodnym najlepiej magazynować ciepło w zbiorniku wodnym o odpowiednio dobranej pojemności. Szczególnie ważny jest moim zdaniem odzysk ciepła ze spalin.

Ciepło potrzebne od zaraz Zupełnie innymi prawami rządzi się dom letniskowy, użytkowany od czasu do czasu - tutaj ciepło potrzebne jest jak najszybciej. Umiejętne rozpalenie ognia pozwoli na szybkie uzyskanie ciepła z promieniowania, konstrukcja bryły kominka powinna pozwalać na jak najszybsze wydostanie się ciepła z obudowy kominkowej do pomieszczeń. Oczywiście i tutaj warto dodatkowo stosować elementy akumulacyjne, do których ciepło będzie kierowane po wstępnym nagrzaniu domu. Na pewno nie można pozwolić, by wytworzone ciepło, za które przecież zapłaciliśmy, uchodziło z dymem.

By „koza” dawała więcej ciepła Zarówno w domu całorocznym, jak i letniskowym zamiast kominka można zamontować piec wolnostojący zwany popularnie kozą. Jak wybrać i jak sprawić, by „koza” dawała więcej ciepła, a także o kominkowym materiałoznawstwie (czyli więcej o tym z czego można, a z czego najlepiej wykonać elementy kominka), napiszę w następnym artykule. Marek Zajączkowski

29


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Na chorobę - dobra wentylacja...

Wirus w kanale Okres jesienno-zimowy to czas masowych przeziębień i związanych z tym zwolnień lekarskich. Jednak ilu instalatorów wie, w jak poważnym stopniu może pomóc swoim klientom uniknąć takiej nieprzyjemnej sytuacji i choroby? To pytanie pozostawimy na tym etapie otwarte... Zastanawiasz się zapewne, szanowny Czytelniku, jaki może być związek między techniką instalacyjną a przeziębieniem? Co tak postawione pytanie robi w „Magazynie Instalatora”? Pozwól, że podpowiem. W tekście, który zaraz przeczytasz, znajduje się coś więcej niż tylko odpowiedź. Odnajdziesz tam pomysł i inspirację na coś, o czym powinieneś porozmawiać ze swoim klientem. Sugestię, jak możesz go nauczyć lepiej dbać o siebie, ale również o jego bliskich. I to wszystko z wykorzystaniem techniki instalacyjnej, którą mu dostarczysz. Przekażesz mu szczyptę wiedzy i dobrej praktyki, za którą będzie Ci dozgonnie wdzięczny. Pogłówkujmy zatem, by poszukać odpowiedzi na to arcyciekawe pytanie. Jak sprawić, aby dzięki technice instalacyjnej, wiedzy i szczypcie prewencji nasz klient stał się żywą reklamą, sławiącą pana instalatora wśród znajomych i przyjaciół?

Profilaktyka Jak wiadomo, gram zapobiegania jest wart więcej niż kilogram leczenia. Ludzki układ odpornościowy to nic innego jak jeden wielki „zapobiegacz”, który przeciwdziała wystąpieniu zachorowania, przykładowo na skutek infekcji. W dużym uproszczeniu, żeby działał wydajnie, musi być zachowana właściwa proporcja broniących nas białych krwinek do atakujących wirusów. Jedynym celem niezwykle małych i prostych w swej budowie wirusów jest to, aby roz-

30

mnożyć się w naszym ciele i udać się dalej. Właśnie ten proces namnażania się wirusów związany jest z tak niekorzystnymi objawami przeziębienia jak kaszel, cieknący nos i ogólne złe samopoczucie. Jeżeli już dojdzie do infekcji wirusem i rozwoju choroby, którą nazywamy przeziębieniem, nie pozostaje nic innego, jak zadziałanie w najrozsądniejszy sposób, czyli wizyta u lekarza i stosowanie się do jego zaleceń. Podstawową zasadą zachowania zdrowia jest jednak profilaktyka. Stąd pytanie, w jaki sposób zapobiegać zachorowaniu, również przy pomocy instalacji, w które wyposażony jest nasz dom czy biuro? Odpowiedź znana jest od dawna i tak prosta, że aż dziwna, a mianowicie należy unikać kontaktu z wirusem oraz czynników wyraźnie obniżających naszą odporność. Są nimi przemęczenie, stres psychiczny, a nawet przegrzanie organizmu czy zbyt mała ilość snu. Każda z tych sytuacji jest odczytywana przez nasz organizm jako bezpośrednie zagrożenie i pochłonie jego rezerwy energii, aby nie dopuścić do rozwoju choroby. W dowolnym z tych przypadków dochodzi do zwiększonego ryzyka infekcji, związanego z osłabieniem obrony organizmu. Aby jednak doszło do infekcji, musi być obecny w pobliżu nas wirus. W ten sposób docieramy do sedna sprawy, a mianowicie - jak ustrzec się infekcji dzięki rozsądnym zachowaniom i… technice instalacyjnej. Zwykliśmy uważać, że skoro do przeziębienia dochodzi jesienią albo

zimą, to jest ono nierozerwalnie z nimi związane. Mówi się też nie od dzisiaj, że Skandynawowie nie są tak podatni na tego rodzaju chorobę, bo jako ludzie północy, mają zimno przez większa część roku i w związku z tym są zahartowani. Nie jest to jednak do końca prawdą. Ich odporność jest podobna do naszej, tylko w zimnym klimacie wirus znacznie krócej może przebywać poza organizmem nosiciela, gdzie znajduje się w bezpiecznym dla niego zakresie temperatur. Jeżeli jednak Norweg albo Fin zmarznie na kość, to jego organizm zareaguje tak samo jak Polaka czy Francuza - obniżeniem produkcji białych krwinek. Jeśli jednak w pobliżu nie będzie gotowego do ataku wirusa, to nie będzie też choroby, a więc przeziębienia. Ot i cała tajemnica ich odporności. Ponieważ wirus przeziębienia najlepiej rozmnaża się w około 33°C, to najkorzystniejszą lokalizację znajduje on właśnie w naszym nosie. Co więcej podrażniając go, zmusza nas do kichania, co daje mu możliwość wydostania się z niego i w ten sposób znajduje łatwą drogę do następnego nosiciela. Jeżeli do tego dołożyć duże zagęszczenie osób, na przykład w miejskim autobusie, szkole albo kinie, to na pewno któraś będzie właśnie zakatarzona, a wirus - w związku z tym - obecny. Nie bez powodu podstawowe zasady higieny wymagają, aby zakrywać usta przy kichaniu. Jednak samo to nie wystarczy. Jak zatem ograniczyć ryzyko wystąpienia zachorowania w okresie, kiedy wszyscy naokoło kichają? Odpowiedź jest tak samo dobrze znana, jak często ignorowana przez zainteresowanych.

Silna wentylacja Nie przebywać w jednym pomieszczeniu z osobami przeziębiowww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

nymi. Tak prosto to brzmi, jak trudne jest do wykonania. Tutaj właśnie z pomocą przychodzi technika instalacyjna, a dokładniej wentylacja. Otóż w okresie licznych zachorowań, kiedy wirus szaleje, mając na uwadze jego zdolność do przenoszenia się drogą kropelkową, należy intensywnie wentylować mieszkania, czy biura. Szczególnie jeżeli któryś z członków rodziny ma już objawy choroby, to intensywna wentylacja zredukuje poważne ryzyko infekcji u pozostałych. Silna wentylacja w okresie niskich temperatur zewnętrznych, to coś czego odruchowo staramy się uniknąć, ale to właśnie ona może zastąpić skażone wirusem powietrze czystym. Stąd tak istotne jest, aby działała ona przez cały czas, z dającą się regulować wydajnością. Niekorzystnym czynnikiem przy zwiększaniu intensywności wentylacji zimą, jest fakt wprowadzania przemrożonego, a więc bardzo suchego powietrza do wnętrza budynku, co prowadzi w efekcie do niskiej wilgotności względnej w tych pomieszczeniach. Zapobiec temu może zastosowanie w rekuperatorze wymienników wykonanych z materiałów przewodzących, oprócz ciepła, również wilgoć. To tak zwane wymienniki entalpiczne. Należy zdać sobie sprawę z tego, że usuwane z budynku powietrze pochodzące z wilgotnych pomieszczeń, takich jak

2 (222), luty 2017

łazienki, gdzie właśnie ktoś brał prysznic, stanowi zasób wilgoci, z którego można skorzystać, zamiast wyrzucić go po prostu na zewnątrz budynku. Ważnym elementem prewencji jest utrzymanie odporności na wysokim poziomie. Skoro już wiemy, że elementami zwiększającymi ryzyko zachorowania jest przechłodzenie, stres czy niedostateczna ilość snu, to należy ubrać się odpowiednio, wyspać należycie i możliwie nie denerwować. Kiedy jest nam zbyt zimno, to gorący prysznic albo sauna będą jak najbardziej na miejscu. Później - ciepłe ubranie i przebywanie w ogrzewanych i dobrze wentylowanych pomieszczeniach. Co nie znaczy wcale, że w gorących. Rozsądek ponad wszystko. Jeżeli jest chłodna pora roku, to należy ubrać sweter, zamiast podkręcać ogrzewanie na 25°C w sypialni albo salonie. To zupełnie nie pomoże, a wręcz zaszkodzi, bo ciepło ma być nam, a nie budynkowi. Temperatury w pomieszczeniach mieszkalnych i biurowych powinny być na komfortowym poziomie 20-21,5°C. Podobnie jak brak snu albo stres - są to rzeczy, nad którymi tylko zainteresowani mają kontrolę, ale i tutaj zdrowy rozsądek często przegrywa z pośpiechem. Zwykle coś musimy zrobić na teraz, nie dośpimy, a do tego jest nerwowo w pracy. Tak więc stres i zmęczenie gotowe.

Myj ręce! Najprostsza zasada higieny mówi, aby często myć ręce. Ta stara, ale jakże istotna zasada pozwoliła w prosty sposób ograniczyć śmiertelność liczoną w milionach osób na całym świecie. Wystarczy wspomnieć, że oczekiwana długość życia w Anglii w 1725 roku wynosiła dla przykładu 32 lata i oscylowała w tej okolicy przez niemalże całą historię naszego gatunku. Dopiero bieżąca woda i powszechne stosowanie mydła na początku XX wieku, jak również bardziej dostępna żywność wysokiej jakości wraz z dalszymi zdobyczami nauki, techniki i medycyny doprowadziły do przeszło dwukrotnego wydłużenia życia. Stąd też, ilekroć tylko uściśniemy dłoń kogoś zakatarzonego, dobrym zwyczajem jest umycie rąk ciepłą wodą z mydłem. W tym czasie nie zaszkodzi myć rąk często. Nie są do tego potrzebne żadne mydła przeciwbakteryjne. Wystarczy rozwaga, bieżąca, ciepła woda i mydło. Wymienione wyżej czynniki pokazują, w jaki sposób technika instalacyjna pomaga w zachowaniu zdrowia i nieuleganiu przeziębieniom. Wentylacja mieszkań, właściwa temperatura pomieszczeń oraz mydło i ciepła woda w kranie. No i oczywiście zdrowy rozsądek, aby o tych prostych zasadach pamiętać i stosować je w praktyce. Marcin Piekarski


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Sterowanie c.o. (4)

Regulatory pogodowe Regulatory pogodowe instalacji c.o. stosowane są najczęściej do sterowania wieloobiegowymi instalacjami, zasilanymi z jednego lub więcej źródeł ciepła. Sterują również przygotowaniem c.w.u. W ostatnim okresie obserwuje się znaczny rozwój technologiczny regulatorów pogodowych. Jednak ich podstawowa zasada działania i współpraca, np. z głowicami termostatycznymi przy grzejnikach, budzą wiele wątpliwości u użytkowników i nie zawsze są wystarczająco wyjaśniane przez fachowców. Charakterystyczną cechą regulatorów pogodowych, w porównaniu do termostatów i regulatorów pokojowych c.o., jest ich wyposażenie w czujnik temperatury zewnętrznej. Pomiar temperatury zewnętrznej jest ważnym parametrem, na podstawie którego regulator ustala warunki pracy kotła, tj. temperaturę zasilania czynnika grzewczego. Wybór temperatury zasilania następuje automatycznie w oparciu o fabrycznie zaprogramowane zależności funkcyjne, wiążące temperaturę zewnętrzną i temperaturę zasilania. Tworzą one linie ciągłe, zwane potocznie krzywymi grzewczymi (rys. 1). Na wartość temperatury zasilania ma również wpływ użytkownik, który ręcznie wybiera daną krzywą grzewczą. W wyniku tego dla tej samej temperatury zewnętrznej mogą być różne temperatury zasilania. Tu położenie krzywych grzewczych odpowiada żądanej temperaturze pomieszczenia wynoszącej +20°C. Zauważmy, że początek krzywych grzewczych (rys. 1) zaczyna się w punkcie 20-20-20, tzn. temperatura zewnętrzna +20°C, temperatura zasilania +20°C i temperatura pokojowa +20°C. Na potrzeby tego artykułu nazwijmy ten punkt „pozycją wyjściową”. W wielu regulatorach pogodowych ten punkt nie jest punktem stałym i może być przesuwany w regulatorze do góry lub w dół, wzdłuż osi temperatury zasilania, nawet o kilkadziesiąt stopni Celsjusza. Tym samym początek krzywych grzewczych znajdzie się też w innym punkcie - na osi

32

leżnie od temperatury zewnętrznej. Tak więc, jeśli temperatura zewnętrzna obniży się, co spowoduje większe straty ciepła z budynku, temperatura na zasilaniu automatycznie wzrośnie dla uzupełnienia temperatury zewnętrznej oraz na osi strat i utrzymania temperatury potemperatury pokojowej. Zmiana położe- mieszczeń na stałym poziomie. Podobnie, nia pozycji wyjściowej krzywych grzew- lecz odwrotnie, zareaguje układ steroczych jest jedną z podstawowych możli- wania przy wzroście temperatury zewości regulacji pracą kotła c.o. wnętrznej. W tym przypadku obniży odKrzywe grzewcze ponumerowane są tu powiednio temperaturę zasilania. od 0,20 do 3,40 i każda z nich obejmuje Teoretycznie działanie regulatora poinny zakres temperatury zasilania, zarówno godowego jest proste i powinno być zaw pozycji wyjściowej (rys. 1), jak i w po- dowalająco skuteczne w praktyce. Jednak zycji po podniesieniu lub obniżeniu po- już na samym początku użytkownik, jak czątku krzywych grzewczych. Zakres ten i instalator czy serwisant c.o. mają pewzwiększa się dla kolejnych krzywych o ne trudności, szczególnie w przypadku inwyższych numerach. Dla krzywej o nu- stalacji c.o. z grzejnikami. Wiążą się one merze 1,6 i wyższych osiąga maksymalną z wyborem krzywej grzewczej. Nie ma jatemperaturę 90°C. Krzywe grzewcze o nu- snych i jednoznacznych kryteriów wyboru. merach od 1,6 do 3,4 nie powodują zmia- Nie pomaga tu też nawet duże dony temperatury na zasilaniu już od tem- świadczenie fachowców. Każdy budynek ma odmienny kształt peratury zewnętrznej ok. +4°C, dla warunków podanych wyżej (temp. pokojo- i konstrukcję, stoi w innym miejscu (zawa +20°C). Ich przydatność dla regula- budowa zwarta lub pustkowie, dolina cji temperatury zasilania jest wątpliwa, lub wzgórze itp.), inaczej jest usytuzwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę owany względem stron świata, w zimie obecnie stosowaną maksymalną, projek- występuje duża rozpiętość temperatur tową temperaturę zasilania wynoszącą zewnętrznych, każdy użytkownik ma też 70°C. Dlatego błędem jest wybieranie inne wymagania dotyczące ogrzewania krzywych grzewczych o wysokich nu- - te zmienne parametry znacznie utrudmerach dla ogrzewania grzejnikowego. niają ustawienie na starcie odpowiedniej Ten błąd jest często spotykany w praktyce. krzywej grzewczej. Producenci regulatorów pogodowych Celem sterowania kotła regulatorem pogodowym jest zapewnienie określonej, najczęściej ograniczają się do wskazówek, stałej temperatury pomieszczeń, nieza- jaką ustawić krzywą grzewczą dla grzejników żeliwnych, dla grzejników płytowych i dla ogrzewania podłogowego. To za mało do wyboru optymalnej krzywej grzewczej, która ma spełnić wszystkie warunki w sezonie grzewczym. Dodatkową wskazówką producentów jest informacja, że ustawienie możliwie jak najbardziej płaskiej krzywej grzewczej zwiększa oszczędności na kosztach paliwa. Ta uwaga ma większe znaczenie dla obiegów podłogowych, w których stosuje się niższe temperatury zasilania. Rys. 1. Wykres temperatury zasilania W tym celu istnieje możliwość przejako funkcja temperatury zewnętrznej. Krzywe grzewcze (z arch. Viessmann). suwania początku krzywych grzewwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

czych z pozycji wyjściowej w lub kaskadą kotłów oraz wielogórę i jednocześnie wybrania ma obiegami grzewczymi. krzywej grzewczej o niższym Jest jednak dobre rozwiązanumerze, bardziej płaskiej. nie, które w znacznym stopniu Biorąc jednak pod uwagę, że optymalizuje pracę sterowania wyniki każdej zmiany nastękotłem (kotłami), wieloobiepują po kilkunastu lub nawet gowymi instalacjami c.o. oraz inpo kilkudziesięciu godzistalacją c.w.u. przy wykorzynach, dobór odpowiedniego staniu regulatorów pogodowych. przesunięcia początku krzyPowszechnie nazywa się to wych grzewczych i wybór „zdalnym sterowaniem” i polega ostatecznej krzywej grzewto na zastosowaniu dodatkoczej jest zajęciem żmudnym. wych czujników temperatury Wymaga cierpliwości i czasu pokojowej dla każdego obiegu oraz znajomości funkcji i obgrzewczego. Czujniki, które sługi regulatora pogodowego. Rys. 2. Zasada działania zdalnego sterowania. Automa- wyglądem przypominają reguTu często słyszy się emocjo- tyczna korekta krzywej grzewczej (z arch. De Dietrich). latory pokojowe, instaluje się w nalne i słuszne pytanie: co to tzw. reprezentatywnych poza automatyka, jeśli muszę poświecić Łatwiejszym zadaniem jest dobór mieszczeniach dla danego obiegu i łączy jej tyle czasu i wysiłku? krzywej grzewczej dla ogrzewania pod- z głównym regulatorem przewodem Warunkiem podstawowym prawidło- łogowego. Ze względu na ograniczenie elektrycznym. Mankamentem zastosowej regulacji temperatury we wszystkich maksymalnej temperatury czynnika ro- wania zdalnego sterowania jest wzrost pomieszczeniach jest wyeliminowanie boczego do +50°C mamy do czynienia z kosztów. Konieczność przeprowadzenia podwójnej regulacji temperatury w po- mniejszą ilością krzywych grzewczych. przewodów elektrycznych też może mieszczeniu, w którym znajduje się re- Dodatkowym elementem regulacji tem- sprawiać pewne trudności i zwiększać gulator pogodowy. Regulator pogodo- peratury w pomieszczeniach z ogrzewa- koszty, jeśli mamy już wykończone ściawy, oprócz czujnika temperatury ze- niem podłogowym są automatycznie ste- ny. Korzyścią jest mniej kłopotów z ustawnętrznej, ma czujnik temperatury po- rowane zawory mieszające na obiegach wieniem regulatora i bardziej precyzyjkojowej i koryguje temperaturę zasilania podłogowych, które poprzez regulację ne sterowanie ogrzewaniem budynku. i pracę kotła z uwzględnieniem jego przepływu czynnika grzewczego reguluPrzy zastosowaniu zdalnego sterowawskazań. Zakłóceniem tej regulacji będą ją dostarczanie ciepła do pomieszczeń. nia łatwiej jest znaleźć odpowiednią zmieniane przez użytkownika ustawieZasilanie obiegu podłogowego wyma- krzywą grzewczą ze względu na możlinia głowic termostatycznych na grzejni- ga zwykle temperatury czynnika robo- wość jej automatycznej korekty poprzez kach i sama praca głowic. czego w zakresie od 26 do 35°C. Wyższe przesunięcie do góry lub do dołu w zaW pomieszczeniu, w którym znajduje temperatury zasilania, rzędu 45°C, stosuje leżności od potrzeb, w zakresie ok. się regulator, głowice termostatyczne się w obiegach łazienkowych. Wymaga to ±15°C temperatury zasilania. O tych popowinny być ustawione na maksimum. zastosowania oddzielnego obiegu podło- trzebach będzie sygnalizować przypisany Ponadto termostat kotła na c.o. powinien gowego w łazience, ustawionego we- do danego obiegu grzewczego czujnik być również ustawiony na maksimum. Te dług innej krzywej grzewczej. temperatury pomieszczenia. Krzywe grzewcze o niższych numerach wymagania pozwalają na sterowanie koZasada działania zdalnego sterowania tłem i obiegami grzewczymi tylko według mają bardziej płaski charakter i nie za- jest pokazana graficznie na rysunku 2. W ustawień krzywych grzewczych. Zapew- chodzi tu potrzeba takiej korekty poło- przypadku gdy zmierzona temperatura nia to odpowiednią, żądaną temperatu- żenia wyjściowego i doboru krzywej jak pomieszczenia jest niższa od żądanej, rę czynnika grzewczego i oczekiwany w przypadku ogrzewania grzejnikowego. krzywa grzewcza w regulatorze przesukomfort cieplny pomieszczenia. Inny jest też charakter pracy ogrze- wana jest automatycznie do góry o nieZawory termostatyczne powinny znaj- wania podłogowego. Zasilanie obiegu zbędną wartość i powoduje wzrost temdować się na grzejnikach w pozostałych podłogowego powinno odbywać się w peratury czynnika roboczego na zasilaniu. pomieszczeniach i tam będą one od- sposób ciągły, ze względu na dużą bez- I odwrotnie: gdy temperatura pomieszgrywać ważną rolę regulacyjną. Posłu- władność termiczną, powolne rozgrze- czenia wzrośnie powyżej żądanej, krzywa gując się skalą głowic termostatycz- wanie się podłogi i relatywnie szybkie sty- grzewcza zostanie automatycznie obninych, przy zapewnionej temperaturze za- gnięcie. Z tego powodu w wielu regula- żona i temperatura na zasilaniu obniży się. silania, można ustawić żądaną tempe- torach pogodowych zastosowana jest Mamy wówczas tzw. pływającą krzywą raturę pomieszczenia. Ustawienie głowic opcja pracy pomp obiegów podłogo- grzewczą, która czyni z regulatora pogotermostatycznych na grzejnikach na wych i ogrzewania podczas ładowania za- dowego rzeczywiste, automatyczne sterowanie kotłem i obiegami grzewczymi. stałe powinno utrzymywać żądaną tem- sobnika c.w.u. (praca równoległa). peraturę w pomieszczeniu również przy Z wyżej opisanych trudności zwykle Ten rodzaj regulacji odbywa się zwykle zmieniającej się temperaturze ze- nie zdaje sobie sprawy użytkownik, któ- bez odczuwania przez użytkowników wnętrznej i zmieniających się stratach ry jest posiadaczem regulatora pogodo- wahań temperatury pomieszczenia, co ciepła. Zaletą obiegu grzejnikowego wego. Decyzja o zakupie regulatora po- podnosi uczucie komfortu ciepła. jest możliwość ustawienia różnych tem- godowego jest najczęściej koniecznością dr inż. Jan Siedlaczek i wynika z potrzeby sterowania kotłem peratur w różnych pomieszczeniach. www.instalator.pl

33


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Dyktator budowy czy „banda czworga”?

Projekt w promocji Artykuł jest subiektywnym opisem pewnego zdarzenia, z którym miałem do czynienia w swojej pracy zawodowej. Państwo zapewnie również nie raz byli postawieni w sytuacji, kiedy „wychodziliście z siebie”, aby wykonać swoje zadania zgodnie z obowiązujacymi przepisami i zdrowym rozsądkiem... Ostatnio realizowałem projekt pewnej firmy, wysoce utytułowanej i nagrodzonej jakimiś znaczkami Unii, określanej mianem firmy roku czy wszech czasów. Dla zwrócenia uwagi - i zgodnie z modą - przyjmijmy, że firma nazywała się Eko Bajer sp. z o.o. (czy coś w tym rodzaju). Projekt był banalny, żadne złożone systemy. Po prostu usunięcie przepływowych gazowych podgrzewaczy wody, takich piecyków gazowych c.w.u., jak potocznie mówimy, i zainstalowanie w to miejsce instalacji c.w.u. zasilanej z węzła cieplnego, zasilanego z m.s.c. Typówka, standard - taki projekt, gdzie instalacja podnosi bezpieczeństwo i komfort użytkownika. Spuśćmy zasłonę milczenia na fakt, że z powodu długości budynku posiadał on dwa węzły, a w moduł ciepłej wody doposażono jeden, łamiąc zasadę dążenia do symetrii instalacji. W jedną stronę poziom 30 m, a w drugą około 180 m. „Przyjdzie kit i będzie git” - w sensie: pompa wszystko załatwi. No ale nie załatwiła. Myślę, że projektant uległ naciskom dostawcy ciepła, który doposażył węzeł w moduł c.w.u. To czysty biznes! Z dostawcą ma sporo wspólnych interesów, a z inwestorem nie. Sprzedał projekt i chce o nim zapomnieć, chociaż prawo zobowiązuje go do pewnych czynności już po sprzedaży. A tak - zapomniał o etyce. Umocniłem się w tym podejrzeniu, kiedy uprzedzono mnie, że „królik” ma sporo krewnych i znajomych. Ja na to z odwagą tchnącą szaleństwem i naiwnością godną dziecka: „ale może mimo to coś umie?”. Och, naiwności dziecięca!

34

Miejsce w szeregu... Rozpoczynając budowę, kiedy wraz z wykonawcą zwróciliśmy na to uwagę projektantowi i sprawdzającemu, ten ostatni rzucił słuchawką, aż dobiegł mnie dźwięk rozbijanego telefonu. Uwielbiam, jak ktoś się tak zachowuje! Zwalnia mnie wtedy z „sawuarwiwru”, empatii i tym podobnych bolesnych i trudnych rzeczy. Teraz jest tak, że kierownik budowy i inspektor nie mogą nic zmienić w projekcie. Mogą jedynie iść na kolanach po prośbie do projektanta, licząc, że dyktator budowy łaskawie będzie chciał ich zrozumieć. Budowa jest dyktaturą. OK! Tylko dobrze, żeby była dyktaturą oświeconą. Kiedy rozbolały mnie i wykonawcę kolana, opatrzyliśmy je i ze spuszczoną głową

wróciliśmy do roboty. Pan kazał, sługa musi. Na stronie internetowej biura projektowego znalazłem znaczek uczelni wyższej dla wielu inżynierów. Kim jesteśmy ja i wykonawca wobec potęg i żywiołów niezmierzonych, przestrzeni niepojętych? My tylko mamy zrealizować projekt i tyle, o czym wyraźnie przypomniał mi pan inżynier, przyjmijmy na przykład B., chyba magister inżynier, żeby uszanować tytułomanię. Właściwie z punktu widzenia prawa zupełnie słusznie, ale z punktu wspólnej, etycznej odpowiedzialności za projekt - zupełnie bez sensu i z lekką bufonadą. Z inwestorem próbowaliśmy wykazać ryzyko. W zarządzie była kobieta (płeć przypadkowa i bez znaczenia dla sprawy) dla ustalenia uwagi - pani mgr inż. sanitarny A.D. Rozmawialiśmy z nią i zarządem, ale powiedziano nam, że projekt mają w jakiejś promocji (!) i żeby go realizować, a najwyżej projektant poprawi. Zresztą jak to we wspólnocie - sprawa wymiany żarówek na klatce była dla zarządu zrozumiała, zasada działania instalacji to już fi-

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

zyka kwantowa. Konflikt pani mgr inż. D. z panią sprzątającą, która nie była sprzątaczką czy dozorczynią, tylko „jednoosobową firmą sprzątającą” dominował na każdej naradzie. Był tam jeszcze jakiś „pełnomocnik” posła czy kogoś tam, który sprowadził nam na głowę wszystkie kontrole, jakie mógł, i parę takich, których nie mógł. To zresztą lubię - pochlebia to mojej próżności - dobry protokół kontroli z mojej budowy, a od kontrolujących najlepiej uczyć się prawa i praktyki jego stosowania. Była też „ławeczka” jakby z serialu „Ranczo” - taki komentujący wszystko chór z tragedii greckiej. Był też „włamywacz instalator”, który wchodził do węzłów i przestawiał, co popadło. Był i wielbiciel zmian w regulatorach podpionowych, który przestawiał je nocami z cichym chichotam, zakradając się do piwnic. I cała galeria innych typów ludzkich. Socjolog miałby co robić. Jest takie pojęcie „psychopatologia” - ja miałem okazję przekonać się o tym na własnej skórze. Dobra, dosyć! Mają dowody osobiste, chcą sobie odmrozić palce, „to nie ma takiego prawa ani ustawy”, aby im tego zabronić. Biedni ci, co po prostu chcieli mieć ciepłą wodę i tyle. Oczywiście na końcówkach nie było sprawnej cyrkulacji pomimo prawidłowego ustawienia zaworów termostatycznych, a ludzie cierpieli z tego powodu przez dwa lata (ważna sprawa - termostat, szczególnie na instalacji c.w.u., nie jest panaceum na wszystkie problemy). Nie czułem się z tym dobrze. Czułem się pokonany. Miałem szanse jak Dawid z Goliatem, ale źle strzelam z procy - broni, której prawo mi nie dało. No cóż, tani projekt, a zwłaszcza w promocji! Wspólnoty mają taki Zarząd, na jaki zasługują. Potem były jakieś rozmowy, a moim zdaniem magiel.

2 (222), luty 2017

Na gazie... Przejdźmy do gazu. Roboty gazowe polegały na demontażu piecyków, bata do nich, wykręcaniu w trójniku i zakorkowaniu, tak by została tylko instalacja do kuchenki gazowej. „Małe piwo przed śniadaniem”. Ja jednak czytam projekty! Nie tylko pismo obrazkowe, ale i opis alfabetem łacińskim. Czytam jako dyslektyk powoli, ale ze zrozumieniem. W projekcie był zapis: „po demontażu piecyków wykonać próbę szczelności instalacji gazowej” (cytat z pamięci). No tak, ale taka próba to próba ciśnieniowa, a nie sprawdzenie czujnikiem. Tak to określą „aktualnie obowiązujce przepisy...”. Znowu projektant wcisnął mnie na swoje miejsce, czyli: „rób Pan, jak kazałem. Ma być próba ciśnieniowa”. Rzeczywiście w prawie jest zapis, że w przypadku przebudowy i, zdaje się, rozbudowy instalację gazową należy poddać próbie szczelności (w rozumieniu próby głównej). Tak, ale demontaż piecyków nie jest przebudową instalacji. Patrząc na definicję legalną przebudowy, to raczej rozbiórka. Nie ma co prawda definicji legalnej (bo to zbyt oczywiste), co jest rozbiórką, a zgodnie z zasadami tworzenia prawa nie definiuje się pojęć ogólnie znanych, takich jak góra czy dół. W takim wypadku sięga się do słownika i tu: „rozbiórka to usunięcie z przestrzeni obiektu lub jego części”. Pasuje jak skarpeta do nogi, choć zdaniem projektanta „jak pięść do nosa”. Projektant się zawziął. Oczy mu krwią nabiegły, pobladł, jeno usta miał sine i przez nie wycedził: „jak będę wiedział, że jest pan inspektorem, to będę podnosił trzykrotnie cenę za projekt”. To jest komplement! Tu już nie można było postąpić jak wcze-

śniej. Zgodnie z logiką i przepisem w randze rozporządzenia - próbę szczelności przeprowadza się na niepomalowanej instalacji. Ciśnienie próby jest tak niskie, że zamalowana nieszczelność może nieuwidocznić się podczas próby. Z tego samego powodu nie stosuje się ocynku na gazie. Można niby podnieść ciśnienie próby, ale to była stara instalacja, jeszcze skręcana (chyba na minię), można ją było rozszczelnić. Pół biedy, jak wyjdzie to przy próbie, ale jak parę dni po nagazowaniu powtórnym, to problem będzie poważny. Poza tym, jeśli nawet za rok coś pęknie w instalacji, to „prorok” krzyknie: „uszkodziliście instalację za wysokim ciśnieniem”. Nie wytłumaczysz się, że nie jesteś wielbłądem. Oskrobanie instalacji przylegającej do ściany z farby to science fiction i szczyt głupoty (o ile taki istnieje). Lokatorzy by nas ukamienowali, i słusznie. Wykonawca dostał do przetargu tylko ślepy kosztorys. Tam próba szczelności była opisana jak dla nowej instalacji. A w rzeczywistości potrzeba minimum: l Odłączyć kuchenkę. l Rozplombować i tłoczyć gazomierz. l Podłączyć sprężarkę w miejscu, gdzie demontowano piecyk. l Rozgazować. l Zakorkować bat do kuchenki. l Zakorkować przy gazomierzu i w ostateczności zamknąć zawór. l Zrobić próbę. l Zamontować z powrotem kuchenkę. l Założyć gazomierz i zaplombować (gazownia). l Zaślepić miejsce wałczenia sprężarki. l Nagazować. l Sprawdzić czujnikiem: przyłączenie kuchenki, dwa punkty przy gazomierzu, miejsce włączenia sprężarki po zaślepieniu.

Wyniki internetowej sondy: grudzień (głosowanie na najpopularniejszy wśród internautów tekst ringowy zamieszczony w „Magazynie Instalatora“ XII/2016) Jeśli nie walczysz sam na ringu, pomóż zwyciężyć innym. Wejdź na www.instalator.pl www.instalator.pl

35


miesięcznik informacyjno-techniczny

Znalazłbym jeszcze 13 punkt, ale jestem przesądny. Zwrócę uwagę tyko na dwie kwestie: l sprawdzenie wykrywaczem gazu czterech punktów zamiast jednego w sytuacji bez próby; l zaplombowanie licznika to około 120 PLN, lokali ok. 180, czyli 120 * 180 PLN = 21 600 PLN! Najlepsze, że z pisma skierowanego przez projektanta do Nadzoru Budowlanego wynikało wprost, że wie, iż wykonanie próby jest niemożliwe. Nadzór „wypionował” go, że do projektowania jest projektant, a nie Nadzór. Powstały problemy: 1. Wykonawcę wprowadzono w błąd przy konkursie ofert, gdyż dostarczony kosztorys nie zgadzał się z projektem, którego podobno nie dostarczono na tym etapie. Nakład robocizny znacznie wyższy od próby na nowej instalacji. 2. Koszt plombowania jest bardzo wysoki (ca 180 lokali * ca 120 PLN = 21 600 PLN), nieprzewidziany kosztorysem. 3. Ingerencja w instalację w czterech punktach (nie w jednym!) i w cztery punkty sprawdzane czujnikiem zamiast jednego. 4. Niezgodność próby z warunkami przewidzianymi przepisami technicznymi. 5. Za prawidłowe przeprowadzenie próby odpowiadają: kierownik budowy i inspektor. Próba musi być wykonana zgodnie z projektem, obligatoryjnymi przepisami i wiedzą techniczną. Niestety nie dawało się tego pogodzić.

„Wykonawcy sobie radzą”... Można by to wszystko ominąć, wykonując uproszczoną próbę szczelności dla całego budynku (próbę eksploatacyjną). Jest to trudne w budynku mieszkalnym, ale możliwe. Na to jednak nie poszedł Pan B., a tyko on mógł podjąć taką decyzję. Proponowałem, że spiszemy notatkę o tym, że to rozbiórka, a nie przebudowa i że z powodów technicznych oraz bezpieczeństwa lepiej jest sprawdzić czujnikiem, całe lokalówki. Wtedy nikt by nie przekroczył swoich uprawnień. Odwrócił się do mnie tą częścią ciała, którą łączymy z kanałem ściekowym, i powiedział; „wykonawcy jakoś sobie radzą”. Chyba nie chcę wiedzieć jak!

36

2 (222), luty 2017

Sprawa się rozwiała, bo miałem wypadek samochodowy i ktoś inny przejął nadzór. Nowy inspektor przeczytał (lub nie) projekt, zrobił próbę (lub nie zrobił). Ja odradzam robienie czegoś niezgodnie z projektem. Pierwsze pytanie, jakie zadają w razie draki: „Czy wykonano zgodnie z projektem?” Jeśli odpowiedź będzie negatywna, to po nas. Kiedy robiłem uprawnienia, inspektor mógł nanosić zmiany w projekcie. Należało robić dobrze i już! Nie róbcie, Państwo, po złości: „Spie...łem zgodnie z projektem”, ale nie róbcie nic bez zgody projektanta. Piszcie w dziennik i odpowiadajcie na wpisy. Ja, gdyby projektant nie ustalił w tym wypadku logicznego podejścia do sprawdzenia gazu, wstrzymałbym budowę. „Wolność kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem” i na spacery chodzę do lasu, a nie po spacerniaku. Poza tym jak przekroczymy uprawnienia, to nie działa ubezpieczenie! Trzeba zadbać o O.W.D. (Okryj Własną D...ę). Takie czasy i nigdy nie było inaczej. Takie podejście do budowy jest jedynym wyjściem i tak to przewidział ustawodawca.

Słuchaj opinii... Na budowie słucham każdej opinii bardzo uważnie, wiele uwzględniam, niezależnie od kogo pochodzą, a każdą przeanalizuję. Pamiętam, jak zmieniliśmy typ zlewu na prośbę pani sprzątaczki. Kto w końcu lepiej od niej wie, jakiego zlewu potrzebuje. A kiedyś odrzuciłem wymagania architekta, żeby podkuć podciąg, choć wydaje się, że architekt nie powinien być niemądry przy takiej sprawie. Z powodu złej pracy instalacji zrobiono audyt. Co do mnie i do kierownika budowy nie było zastrzeżeń - to skutek zachowania się zgodnie z prawem w konfliktowej sytuacji (choć emocjonalnie nie było to dla nas łatwe). Tylko poczucie nieomylności projektanta kosztowało sporo. Chyba uczucie wstydu było mu obce, ale „toczył pianę z ust” (cytat z Kazika). Krótko mówiąc, inż. B. nas przeczołgał. Usłyszałem: „weźmiemy się za inspektorów”. My, czyli kto? Jakaś mafia? Jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji? Człowiek jest omylny; by ograniczyć pomyłki, trzeba się uczyć, zdobywać doświadczenie i rozsądnie słuchać innych, bo każdy ma „swoją opowieść. Zanim

odrzucimy najgłupszą uwagę, przepuśćmy ją przez choćby pobieżną analizę. Wiele wynalazków powstało przez pomyłki lub niechlujstwo. Problem tylko w tym, by analizować błędy i ich skutki. Błędy techniczne, ale też interpersonalne. Tak powinien działać jak „banda czworga” - inwestor, inspektor, projektant, kierownik. Jeżeli tak to nie działa, to łatwo przejść z dyktatury oświeconej do tyrani, a tyran nie zawsze jest mądry (choć zdarzają się wyjątki). à propos interakcji międzyludzkich na budowie... Kiedy pracowałem jako młody inżynierek, to oszukiwanie inspektora było traktowane jak sport. Potem spotkałem inspektora, który nauczył mnie czegoś ważnego. Był starszy i tuż przed emeryturą. Poszliśmy do baru mlecznego na flaki, w teczce miał połówkę „soku z żyta” i cichaczem dolewał do herbaty. Powiedział mi: „Nie pij, nie bierz flaszek za robotę. Niech ci normalnie płacą. Pierwej, drugiej, trzeciej nie wypijesz, a potem nawet się nie zorientujesz, jak będziesz miał wizyty ciotki delirki”. Powiedział mi również: „Na budowie wszyscy jesteśmy po jednej stronie”. Jak to? Przecież ja chcę „sprzedać robotę tak, by on (inspektor) ją kupił”. Tak jest do czasu, kiedy inspektor podpisze odbiór. Odbiór nie rozgrzesza ani projektanta, ani kierownika, ani inspektora. Jeżeli coś jest nie tak, wszyscy mają kłopot. Odpowiedzialność prawna spoczywa przez trzy lata, niezależnie od gwarancji. Podpisanie odbioru nie jest przerzuceniem problemu na inspektora. To raczej cyrograf współodpowiedzialności. Do czasu jego podpisania jesteśmy po różnych stronach; potem jesteśmy współodpowiedzialni, zwłaszcza kierownik i inspektor. Przeanalizowałem, co mi powiedział, i uznałem to za mądre. Dziś działa tłumaczenie „spi…yłem zgodnie z projektem” (dziękuję, Wieśku, to cytat od Ciebie). Ale jeżeli nie ostrzegliśmy inwestora i siebie nawzajem, że widzimy coś niepokojącego, przypomina ono tłumaczenie dziecka z podstawówki: „Dlaczego wybiłeś szybę? „Bo kolega mi kazał!”. Zagrożenia mogą być różne. Co innego cyrkulacja w instalacji c.w.u., co innego próby gazowe. Jedne rzeczy trzeba formalizować, inne nie. Z instalatorskim pozdrowieniem! Maciej Ryskalczyk www.instalator.pl


Gwarantowana, comiesięczna dostawa „Magazynu Instalatora”: uprzejmie prosimy o wpłatę 11 PLN/miesiąc (lub - 33 na kwartał, 66 na pół roku, 121 na cały rok)

„Magazyn Instalatora” - dobra, polska firma!

nakład 11

015

15 12. 20 miesięcznik

informacyjno

-techniczny nr 12 (208),

grudzień

2015 ISSN 1505

nakład 11

G Ring

miesięcznik

- 8336

065

„MI”: ins talacje w

łazience

6 8. 201

informacyjno

-techniczny nr 8 (216),

sierpień

2016 ISSN 1505

G Ring

- 8336

„MI”:

moderni

zacja ins talac

G Zawó

nakład 11

miesięcznik

ji

r z prze lotem ogrzewa G Odwi nie płaszczyznowe er G Wodo t z wypełnienie miary i pomiary m G System z pompą G Cenn e G Such ocieplenie a G ErP w szczapka wentyla cji

015

15 11. 20

informacyjno

-techniczny nr 11 (207),

listopad

2015 ISSN 1505

G Ring

- 8336

„MI”: og rzewanie

płaszczyz

G Walka ustawa

nowe

z zadym ie

niem

G Fotowo ntysmogowa” G Awar ltaika ie wodo mierzy G Powi et G Łączenrze i rury G Kominy ie rur G Pompa przy belce „a

uszczelni

ona

nakład 11

015

16 10. 20 miesięcznik

informacyjno

-techniczny nr 10 (218),

październik

2016 ISSN 1505

- 8336

Uwaga - ważne! W celu łatwiejszej iden tyfikacji osoby/firmy wpłacającej prosimy o podanie w treści przelewu numeru identyfikacyjnego znajdującego się z lewej strony etykiety adresowej albo adresu, na który wysyłamy „Magazyn Instalatora”.

Jeśli chcieliby Państwo otrzymać fakturę VAT prosimy o dołączenie Państwa adresu e-mail w treści przelewu. Na wskazany adres e-mail zostanie przesłana faktura w formie pliku pdf.

G Ring

„MI”:

ogrzewa

*

G Bufor

nie płaszc zyz

instalac

do c.o.

ja

w salon ie

W przypadku pytań prosimy o kontakt: tel. 58 306 29 75 e-mail: info@instalator.pl

nowe

G Wentyla z pompą ciepła G Woda cja komforto wa sz G Kocioł ara G Higien z klasą a G Jastry w instalacji ch po ziomy G Koza


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Regulacja parametrów pracy instalacji

Mieszanie w grupie W artykule tym postaram się odpowiedzieć na pytania: co to jest grupa mieszająca, jak jest zbudowana i do czego służy? Przedstawię też podział grup mieszających ze względu na montaż i rodzaj stosowanych zaworów. Na końcu wskażę często popełniane błędy przy doborze tej armatury. Obecnie różnorodność stosowanych rozwiązań w instalacjach centralnego ogrzewania wymusza stosowanie grup mieszających praktycznie w każdej instalacji. Jest to najczęściej związane z różnymi parametrami pracy poszczególnych urządzeń lub fragmentów instalacji tworzących jeden system grzewczy, np. kocioł na eko-groszek, ogrzewanie podłogowe, ogrzewanie grzejnikowe. Grupa mieszająca ma za zadanie obniżyć parametr pracy w części instalacji, która tego wymaga. Jej głównym elementem jest zawór mieszający, zazwyczaj trzy- lub czterodrogowy. Gorąca woda pochodząca ze źródła ciepła miesza się w nim z wodą powracającą z instalacji. Woda zmieszana przy pomocy pompy zostaje przetransportowana do dalszej części systemu. Grupa mieszająca może być dodatkowo wyposażona w izolacje termiczną, armaturę odcinającą, zawory zwrotne oraz armaturę kontrolną w postaci termometrów. Jeden z nich zawsze montowany jest na wodzie zmieszanej, natomiast drugi - jeżeli występuje - na powrocie (fot. 1).

mostatyczne tego typu posiadają pokrętło ze skalą, dzięki któremu możliwe jest ustawienie konkretnej temperatury, jaka powinna być utrzymywana. Grupy mieszające oparte na takich zaworach nie potrzebują zewnętrznego sterowania, natomiast wymagają niekiedy ręcznej korekty nastawy temperatury w momencie, kiedy warunki pogodowe ulegną zmianie (fot. 3). Drugim rodzajem zaworów używanych do konstrukcji grup mieszających są takie, które w połączeniu z siłownikiem elektrycznym ściśle współpracują z automatyką kotła. Dzięki temu zmiana temperatury wody zmieszanej dokonywana jest automatycznie przez kocioł wyposażony w regulator pogodowy. Takie rozwiązanie umożliwia dostosowanie odpowiedniej temperatury czynnika grzewczego do warunków atmosferycznych i nie wymaga ingerencji użytkownika. Pozwala także na pewne oszczędności z tytułu obni-

żenia temperatury w układzie, kiedy na zewnątrz zrobi się cieplej. Ze względu na miejsce montażu grupy mieszające możemy podzielić na centralne oraz miejscowe. Pierwsze z nich instalowane są w kotłowni i odpowiadają za obniżenie parametru

Fot. 1. Grupa mieszająca z zaworem trzydrogowym do montażu siłownika 230 V (z arch. Ottone). czynnika grzewczego w całym pionie. Tego typu rozwiązania są w pełni wyposażone i oprócz standardowych składowych posiadają dodatkowo: izolację termiczną, zawory odcinające na zasilaniu i powrocie, zawór zwrotny oraz

Podział grup mieszających Podziału grup mieszających można dokonać ze względu na rodzaj zastosowanego zaworu mieszającego lub ze względu na miejsce montażu. Zacznijmy może od wyjaśnienia różnic występujących pomiędzy zaworami mieszającymi stosowanymi w grupach. Jedne z nich posiadają już wbudowany czujnik, który umożliwia automatyczną regulację temperatury czynnika grzewczego. Zawory ter-

38

Fot. 2. Grupa mieszająca Ottone łącząca dwa rozdzielacze (z arch. Ottone). www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

termometry. Ich przyłącza dostosowane są do połączenia z rozdzielaczem kotłowym, tworzącym wraz z grupami centralny system mieszający (fot. 3). Grupy mieszające miejscowe instaluje się bezpośrednio przy rozdzielaczach. Odpowiadają za obniżenie parametru tylko w pewnym fragmencie instalacji. Zazwyczaj jest to jedna kondygnacja lub tylko jej część. Mają kompaktową budowę po to, by z łatwością można je było schować w

Fot. 3. Grupa mieszająca z zaworem trzydrogowym termostatycznym. szafce rozdzielaczowej. W przeciwieństwie do centralnych grup mieszających oparte są w większości na zaworach termostatycznych trzy lub cztero-drogowych. Zdarzają się natomiast grupy mieszające miejscowe, które bazują na nieco innym rozwiązaniu. Są mniej popularne wśród instalatorów, ale posiadają bardzo przydatną funkcję. Umożliwiają połączenie rozdzielacza do ogrzewania podłogowego pracującego na niskim parametrze z rozdzielaczem do ogrzewania grzejnikowego (fot. 2). W ten sposób pod względem parametrów pracy w jednej szafce połączone są dwa różne systemy. Taka grupa mieszająca wykorzystuje zawór termostatyczny grzejnikowy oraz głowicę z kapilarą. Jest to idealne rozwiązanie dla niewielkich budynków (domy jednorodzinne), gdzie występuje ogrzewanie podłogowe i grzejnikowe. www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

Pozwala zaoszczędzić pieniądze wydane na dodatkową szafkę i fragment instalacji obsługujący tylko grzejniki.

Kiedy montujemy? Grupy mieszające należy montować zawsze tam, gdzie w instalacji posiadamy dwa systemy ogrzewania: niskotemperaturowy (ogrzewanie podłogowe) i wysokotemperaturowy (ogrzewanie grzejnikowe). Drugi przypadek, kiedy powinniśmy zastosować tego typu rozwiązanie, to posiadanie źródła ciepła na paliwo stałe, np. kotła z podajnikiem. Według instrukcji producenta nie powinny one pracować na niższej temperaturze niż 55°C na zasilaniu. Często takie zabezpieczenie wprowadzone jest już fabrycznie do automatyki kotła. Jak powszechnie wiadomo, jest to za wysoki parametr dla instalacji podłogowej, ale też za wysoki dla grzejników w okresach przejściowych, czyli jesienią lub wczesna wiosną. W tym wypadku nawet instalacja grzejnikowa powinna być wyposażona w grupę mieszającą. Tego typu rozwiązanie to także komfort użytkowania instalacji i oszczędności, które się z tym wiążą. Kocioł na paliwo stałe posiada wysoką sprawność oraz niską emisję szkodliwych pyłów tworzących smog tylko wtedy, kiedy pracuje na odpowiednio wysokim parametrze temperaturowym. Wydłuża się wtedy także jego żywotność, co wiąże się z mniejszymi wydatkami w przyszłości.

Dobór oraz najczęstsze błędy Dobór grup mieszających powinniśmy dokonywać, patrząc na aspekt ekonomiczny oraz techniczny (parametry pracy). Często budynki posiadają ogrzewanie podłogowe na kilku kondygnacjach. Powoduje to, że na każdym poziomie będzie zamontowany przynajmniej jeden rozdzielacz. Z ekonomicznego punktu widzenia lepiej wyposażyć taką instalację w jedną lub kilka centralnych odpowiednio wydajnych grup mieszających niż w kilkanaście mniejszych przy każdym rozdzielaczu. Bardzo istotne w takim przypadku jest odpowiednie dobranie zaworu i pompy występującej w grupie pod względem przepływów. Częstym błędem jest dobór zbyt małej pompy albo zaworu mieszającego o małym

Rys. Schemat działania grupy mieszającej z zaworem trzydrogowym termostatycznym. współczynniku kv. Pompa nie jest w stanie pokonać oporów hydraulicznych w pętlach ogrzewania podłogowego, a przez zawór nie przepływa wystarczająca ilość medium potrzebnego do obsłużenia wszystkich pętli. Bardzo ważna jest odpowiednia regulacja temperatury w grupach mieszających. Dość częstym błędem - zwłaszcza w rozwiązaniach z zaworami termostatycznymi - jest ustawienie zbyt wysokiej lub zbyt niskiej temperatury. Zbyt niska powoduje niedogrzanie pomieszczeń, a zbyt wysoka niepotrzebne przegrzewy. Często też użytkownik nie zostaje poinformowany, że w przypadku zmiany warunków pogodowych powinien dokonać ręcznej zmiany temperatury na zaworze. Zdarzają się również błędy w postaci złego ustawienia pomp w grupach mieszających. Zawsze należy dostosować pompę do każdej instalacji indywidualnie, tzn. ustawić ją na odpowiednim biegu. Większość pomp fabrycznie ustawiona jest na maksymalną wydajność po to, by po zamontowaniu usunąć powietrze z wnętrza korpusu. Często taka nastawa nie zostaje zmieniona i pompa niepotrzebnie tłoczy zbyt dużą ilość czynnika grzewczego. W ten sposób woda nie zdąży się schłodzić i różnica pomiędzy zasilaniem a powrotem jest zbyt mała. W takim przypadku występuje dodatkowo zwiększone zużycie energii elektrycznej przez pompę. Podsumowując, grupy mieszające stały się w obecnych instalacjach standardem. Ważny jest ich prawidłowy dobór i montaż, bo tylko wtedy spełnią swoją funkcję i zapewnią komfort użytkowania instalacji. Łukasz Biernacki

39


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Parametry układu podawania paliwa w kotle opalanym peletem

Inżynierska metoda Wielu użytkowników kotłów na pelet drzewny ma trudności z dobraniem właściwych nastaw regulatora, w szczególności czasów podawania paliwa, czasu przerwy w podawaniu i prędkości wentylatora nadmuchowego bądź wyciągowego. Nawet jeśli w subiektywnym odczuciu proces spalania w kotle opalanym peletem wydaje się przebiegać prawidłowo, to nie ma pewności, czy jest on optymalny z ekonomicznego i ekologicznego punktu widzenia. Ponieważ użytkownik nie zawsze posiada fachową wiedzę o zjawiskach zachodzących w kotle ani nie dysponuje analizatorem spalin, trudno mu jest tak dobrać parametry kotła, aby spalanie było zbliżone do zupełnego i całkowitego. Bywa, że producent określa ilość paliwa w jednostce czasu, jaka jest wymagana dla pracy kotła z mocą znamionową. Co jednak w przypadku, kiedy użytkownik nie posiada tej wiedzy? W jaki sposób może samodzielnie określić, ile paliwa podać, aby osiągnąć określoną moc cieplną? Aby w przybliżeniu wyznaczyć ten parametr, należy znać przede wszystkim wartość opałową peletu, sprawność kotła oraz wydajność podajnika. Dobór nastaw wentylatora nadmuchowego nie będzie rozpatrywany w niniejszym artykule.

Podajnik zrzutkowy Większość palników peletowych wyposażonych jest w podajnik zrzutkowy, dlatego taki rodzaj układu doprowadzenia paliwa zostanie przedstawiony. Wydajność przenośnika ślimakowego jest zależna od jego wymiarów, prędkości obrotowej, kąta nachylenia oraz gęstości nasypowej transportowanego materiału. Wzorcowanie wydajności podajnika paliwa można przeprowadzić poprzez włączenie jego napędu na pracę ciągłą, zdemontowanie rury z palnika i skierowanie jej wylotu do pojemnika. Po ściśle określonym czasie pracy (np. 5 min) należy zważyć pelet

40

w pojemniku, co pozwoli na określenie maksymalnej wydajności układu podawania paliwa Bmax.

Ilość paliwa Aby kocioł pracował z określoną mocą, odpowiednia ilość paliwa musi być dostarczona w jednostce czasu. Należy mieć na uwadze, że energia chemiczna zawarta w paliwie i doprowadzona do kotła nie zostanie w całości przekazana w postaci ciepła do czynnika grzewczego, gdyż zarówno proces spalania, jak również wymiana ciepła odbywa się z pewną sprawnością. Strumień masowy paliwa B dostarczanego do paleniska w celu zapewnienia zadanej mocy cieplnej można w przybliżeniu obliczyć, w oparciu o wartość opałową peletu, stopień zawilgocenia, straty związane z niecałkowitym i niezupełnym spalaniem oraz unoszeniem ciepła do komina i otoczenia. Największy udział w bilansie strat stanowi ilość ciepła unoszonego przez spaliny do atmosfery - tzw. strata kominowa (wylotowa) qA. Ponieważ użytkownik zasadniczo nie ma możliwości wyznaczenia straty kominowej (do jej określenia konieczna jest znajomość m.in. temperatury spalin i stężenie CO2), toteż można się posłużyć sprawnością kotła określoną przez producenta. Jest to pewne uproszczenie z punktu widzenia bilansu energii, natomiast pozwala na oszacowanie ilości peletu, którą należy dostarczyć do kotła w jednostce czasu (strumień masowy paliwa), aby osiągnąć zadaną moc cieplną: B = P/(qv net * h), gdzie: qv net - wartość opałowa peletu, h - sprawność kotła,

P - moc cieplna. Po uwzględnieniu wartości opałowej peletu oraz sprawności procesu spalania (zależność powyższa) można obliczyć ilość paliwa, którą należy dostarczyć, aby kocioł pracował z zadaną mocą. Ponieważ wydajność układu podawania paliwa regulowana jest dwustanowo, a nie w sposób ciągły (prędkość kątowa przenośnika ślimakowego jest stała), to żądana ilość podawanego w jednostce czasu paliwa jest wartością średnią za okres. Zgodnie z powyższym współczynnik wypełnienia prostokątnego sygnału sterującego pracą podajnika paliwa dla określonej mocy wynosi: kw = B/Bmax Powyższa zależność jest równa stosunkowi czasu podawania paliwa t1 do okresu sterowania T, czyli sumy czasu załączenia i wyłączenia podajnika: kw = t1/(t1 + to) = t1/T. Częstotliwość sygnału załączenia i wyłączania podajnika może więc teoretycznie mieć wartość dowolną (ważny jest stosunek t1 do t0), jednak biorąc pod uwagę małą stałopalność palnika i fizykę spalania paliw stałych, czas pracy podajnika musi się zawierać w określonym Fot. Układ podawania peletu do palnika zrzutkowego.

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

przedziale. Zbyt krótki czas trwania cyklu podawania paliwa (z zachowaniem określonego współczynnika wypełnienia) wpływa na żywotność elementów wykonawczych i cechuje się mniejszą stabilnością strumienia masowego paliwa. Natomiast długie przerwy pomiędzy załączeniami podajnika i dłuższy czas jego pracy powodują generowanie silnych zmian w intensywności przebiegu procesu spalania, a także wprowadzają dodatkowe zakłócenia do obiektu w postaci zasypania płomienia.

Przykład Na potrzeby niniejszego artykułu wyznaczono strumień masowy peletu dla pracy kotła przy znamionowej mocy wynoszącej 16 kW. W wyniku wzorcowania układu podawania paliwa otrzymano jego maksymalną wydajność

2 (222), luty 2017

skim, wynosiła 19,35 MJ/kg, co w przeliczeniu daje 5,375 kWh/kg. Korzystając z pierwszego wzoru, wyznaczono ilość paliwa, jaką należy dostarczyć do kotła, aby pracował on z mocą znamionową: B = 16 [kW]/(5,375 [kWh/kg] * 0,87) = 3,42 [kg/h]. Następnym etapem doboru parametrów układu podawania paliwa było określenie czasu podawania oraz przerwy w pracy przenośnika ślimakowego z wykorzystaniem obliczonego z drugiego wzoru, podanego w tym artykule, współczynnika wypełnienia sygnału sterującego podajnikiem: kw = B/Bmax = 0,285 Trzeci wzór można przedstawić w postaci pozwalającej na obliczenie czasu podawania paliwa dla założonego czasu przerwy: t1 = (kw * to)/(1-kw)

Rys. 1. Przebieg czasowy sygnału sterującego pracą podajnika paliwa. przy pracy ciągłej Bmax = 12 kg/h. Ponadto zmierzono stratę wylotową, w wyniku czego określono w przybliżeniu sprawność kotła, która wynosi h = 0,87. Jak wspomniano wcześniej, można posłużyć się wartością podaną przez producenta na tabliczce znamionowej. Pelet drzewny stosowany w testach spełniał wymagania jakościowe klasy DIN Plus, a jego wartość opałowa, potwierdzona badaniem autor-

W oparciu o powyższe równanie można otrzymać nieskończenie wiele kombinacji t1 i t0. Jednakże należy mieć na uwadze opisane wcześniej problemy, jakie niosą za sobą zbyt długie i zbyt krótkie interwały czasowe. Badany kocioł pracował podczas pierwszej serii pomiarowej z wartościami t1 = 2 s, t0 = 5 s, natomiast podczas drugiej serii czasy zostały zmienione na wartości t1 = 4 s, t0 = 10 s. Dla obydwu se-

Rys. 2. Przebiegi czasowe temperatury wody na wyjściu z kotła (zasilającej) i na wejściu do kotła (powrotnej) oraz mocy podczas serii pomiarowej.

rii rejestrowano moc wyjściową z kotła o wartości średniej powyżej 16 kW, a niskie poziomy emisji CO oraz NOx świadczyły o prawidłowo przebiegającym procesie spalania. Aby wyznaczyć rzeczywistą moc cieplną przenoszoną za pośrednictwem cieczy grzewczej do instalacji odbiorczej, konieczny jest pomiar temperatury na wejściu oraz wyjściu kotła, a także strumień masowy czynnika (wody) przepływającego w obiegu. Poprzez pomiar temperatury na powrocie i zasilaniu otrzymuje się jej przyrost podczas przepływu przez wymiennik ciepła. Pomiar strumienia cieczy grzewczej przepływającej przez kocioł jest trudniejszy, gdyż wymaga zastosowania przepływomierza lub przynajmniej rotametru. Na rynku dostępne są ciepłomierze (liczniki ciepła) wyposażone w parowane czujniki temperatury pt100, jednak wymagany jest wtedy również przepływomierz z wyjściem impulsowym lub ciągłym. Obliczanie mocy cieplnej odbywa się wg równania: P = mw * cw * (tz - tp) [W], gdzie: mw - masowe natężenie przepływu [kg/s], cw - ciepło właściwe cieczy w instalacji [J/(kg * K)], tz i tp - odpowiednio temperatury cieczy na zasilaniu i powrocie [K].

Wnioski Na rysunku 2 przedstawiono przebiegi czasowe pomiarów temperatur i mocy z wykorzystaniem elektronicznego miernika ciepła. Kocioł pracował przy stałym, obliczonym dla zadanej mocy strumieniu masowym paliwa dostarczanego do komory spalania, natomiast jego obciążenie (liczba dołączonych odbiorników ciepła) było zmieniane w granicach +/- 10%. Średnia moc wyjściowa z kotła w czasie trwania pomiaru nieznacznie przekroczyła założoną w czwartym równaniu wartość 16 kW, co jest wynikiem uproszczeń w stosowanych obliczeniach oraz dokładnością przyrządów pomiarowych. Przedstawiona metoda wyznaczenia ilości dostarczanego do komory spalania peletu daje możliwość przybliżonej oceny punktu pracy (mocy) kotła i może pomóc w osiągnięciu oszczędności paliwa. Marek Nitsche

www.instalator.pl

41


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Nowoczesne kotły na pelet - koszty eksploatacji

Ekonomiczna alternatywa Przy podejmowaniu decyzji dotyczącej zakupu kotła c.o. bardzo ważna jest dostępność i cena paliwa, czas poświęcony obsłudze kotła oraz wysoka sprawność cieplna gwarantująca oszczędność kosztów ogrzewania. Wraz ze wzrostem zainteresowania ekologicznymi rozwiązaniami w zakresie ogrzewania budynków, a przy tym ekonomicznym i „bezobsługowym” źródłem ciepła, widoczny jest dynamiczny rozwój kotłów jednopaleniskowych z automatycznym podawaniem paliw stałych. Użytkownicy starych kotłów zasypowych decydują się na wymianę przestarzałych konstrukcji na bardziej nowoczesne kotły „automatyczne” (w szczególności na pelet), a więc zużywające mniej paliwa i niewymagające codziennego rozpalania oraz czyszczenia wymiennika. Nie bez znaczenia jest możliwość ciągłej pracy (również w okresie letnim), a także modulacji w okresach niewielkiego zapotrzebowania na moc (praca w nadzorze czy funkcja wygaszania). Przy podejmowaniu decyzji dotyczącej zakupu kotła c.o. bardzo ważna jest dostępność i cena paliwa, czas poświęcony obsłudze kotła oraz wysoka sprawność cieplna gwarantująca oszczędność kosztów ogrzewania.

Kocioł z klasą Wieloletnie doświadczenie polskich producentów kotłów w zakresie spalania peletu oraz liczne testy laboratoryjne przyczyniły się do opracowania zaawansowanych konstrukcyjnie modeli kotłów spełniających restrykcyjne wymagania klasy 5 wg normy PN-EN 3035:2012 (np. BIO SOLID oraz BIO EFEKT). Kotły tego typu posiadają również klasę A+ efektywności energetycznej, czyli najwyższą możliwą dla urządzeń niebędących kotłami kondensacyjnymi, co gwarantuje wysoką sezonową efektywność energetyczną ogrzewania pomieszczeń. Nowoczesne urządzenia do spalania biomasy posiadają rozbudowany konstrukcyjnie

42

wymiennik ciepła z panelami ceramicznymi oraz turbulatory spalin. Zastosowane rozwiązania ograniczają emisję zanieczyszczeń przy zachowaniu wysokiej sprawności i ekonomiki procesu spalania. Dodatkowe przegrody izolacyjne ze stali nierdzewnej i materiał o niskim współczynniku przewodzenia ciepła w zdecydowany sposób ograniczają straty energii do otoczenia.

Skomplikowany proces spalania Analizując proces spalania (na przykładzie kotłów na pelet BIO GROECO, BIO MULTI oraz BIO SOLID), widać jak skomplikowany jest to proces, zależny od wielu czynników. Zaczynając od konstrukcji samego wymiennika ciepła, najbardziej ekonomiczne spalanie możliwe jest przy pionowym układzie przegród spalinowych. Nie bez znaczenia jest czystość komory paleniskowej oraz wymiennika ciepła, czyli ich regularne czyszczenie zgodnie z wytycznymi podanymi w dokumentacji techniczno-rozruchowej. Wymiennik ciepła wyposażony jest dodatkowo w pionowy turbulator spa-

lin, który poprzez wymuszenie zawirowania gorących spalin powoduje intensywne przekazywanie ich ciepła do wymiennika. Prawidłowa praca urządzenia o takiej konstrukcji możliwa jest pod warunkiem zachowania odpowiedniego ciągu kominowego zgodnie z wymaganiami producenta. W przeciwnym razie zbyt słaby przepływ spalin może być przyczyną nieprawidłowej pracy kotła (np. niska wydajność cieplna urządzenia), dymienia, a w połączeniu z niską temperaturą spalin może być przyczyną zawilgocenia przewodu kominowego i jego korozji.

Jakość peletu Należy również pamiętać, że jakość spalanego peletu ma decydujący wpływ na jego zużycie, czyli koszt ogrzewania oraz możliwy do osiągnięcia efekt energetyczny (ilość ciepła przekazana do instalacji grzewczej w procesie spalania paliwa). Dla przykładu w tabeli 1 przedstawiono wyniki badań przy spalaniu peletu z biomasy niedrzewnej o słabych parametrach jakościowych i peletu z drzewna o parametrach określonych w normie PN-EN 303-5:2012. Zastosowany w kotłach nowatorski palnik peletowy wyposażony w palenisko nadmuchowe z automatycznym rusztem ruchomym pozwala na zastosowanie gorszej jakości paliw również tych posiadających tendencję do tworzenia szlaki. W przypadku spalania peletu z biomasy niedrzewnej cykliczne automatyczne oczyszczanie paleniska wpływa na poprawę procesu spalania i redukuje emisję zanieczyszczeń. Zużycie opału na poziomie deklarowanym przez producenta możliwe jest dla paliwa dedykowanego - peletu w formie sprasowanego granulatu drzewnego o określonej wartości opałowej, gęstości nasypowej, wilgotności oraz zawartości popiołu. Norma PN-EN ISO www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

17225-2:2014-07p definiuje klasy peletu: A1, A2, B. Najwyższej jakości paliwo klasy A1 wymaga odpowiedniej jakości surowców do produkcji (pnie drzew oraz odpady drzewne nie poddane obróbce chemicznej) oraz starannego procesu wytwarzania. Podstawowe parametry paliwa dedykowanego do spalania w kotłach peletowych renomowanych producentów podano w tabeli 2.

Powietrze do spalania W warunkach rzeczywistych zużycie paliwa może różnić się od deklarowanego przez producenta. Na ilość spalanego opału oprócz jego parametrów wpływ mają również warunki, w jakich pracuje kocioł. W szczególności należy zapewnić wentylację nawiewną, czyli dopływ powietrza do procesu spalania w ilości określonej dla mocy urządzenia, wentylację wywiewną celem odprowadzenia szkodliwych gazów z pomieszczenia, a przede wszystkim przewód spalinowy o przekroju i wysokości uzależnionej od konstrukcji i mocy kotła. W przypadku zbyt silnego ciągu kominowego niektóre dostępne na rynku kotły (również te w wersji z czopuchem do góry) posiadają na wyposażeniu przepustnicę spalin, która pozwala na bezpieczną eksploatację oraz regulację intensywności ciągu kominowego w zależności od warunków pogodowych, wpływając na ekonomikę procesu spalania.

Odbiorniki ciepła Również rodzaj instalacji grzewczej ma decydujący wpływa na ilość spalanego paliwa. Nowoczesne instalacje wyposażone w grzejniki panelowe o małej pojemności wodnej czy też ogrzewanie podłogowe w budynkach energooszczędnych wymagają zasilania wodą o niskim parametrze w zakresie 35-55°C. Wówczas kotłownię należy wyposażyć w zawór czterodrogowy, który umożliwi utrzymanie temperatury w obiegu kotła w zakresie 60-80°C. Sterownik kotła poprzez zawór mieszający z siłownikiem automatycznie reguluje temperaturę instalacji na podstawie odczytów z czujnika zewnętrznego, regulatora pokojowego, i wybrawww.instalator.pl

2 (222), luty 2017

ną krzywą grzewczą. Ma to decydujący wpływ na obniżenie zużycia paliwa oraz poprawę komfortu cieplnego w pomieszczeniach. Dodatkowo sterownik ma możliwość pracy w dwóch trybach: automatycznym (algorytm PID - regulacja procesu spalania, m.in. w oparciu o czujnik temperatury spalin), oraz ręcznym (w przypadku gorszej jakości paliwa). Wyposażenie kotłów w auto-

matyczną zapalarkę pozwala uprościć obsługę urządzenia oraz daje znaczne oszczędności paliwa - praca kotła w trybie wygaszanie/rozpalanie. W przypadku dużego zapotrzebowania na ciepło (np. okres zimowy - niskie temperatury na zewnątrz) bardziej ekonomiczna może okazać się praca kotła w trybie nadzoru (bez wygaszania). Zużycie paliwa w ciągu całego sezonu grzewczego uzależnione będzie również od przeznaczenia budynku, stopnia zaizolowania przegród, zadanych temperatur wewnątrz budynku oraz panujących temperatur na zewnątrz.

Staranna analiza Decyzja o wykorzystaniu kotła na pelet jako źródła ciepła do danego obiektu powinna być starannie przeanalizowana i dodatkowo skonsultowana z wykwali-

fikowanym instalatorem przy wsparciu pomocy technicznej producenta urządzenia. W budynkach o niskim zapotrzebowaniu na ciepło (z nowoczesną instalacją) inwestycja w kocioł na biomasę przyniesie wymierne efekty ekonomiczne w postaci oszczędności na kosztach ogrzewania (praca z wygaszaniem, niewielkie zapotrzebowanie na ciepło). W przypadku obiektów słabo zaizolowanych, z dużymi stratami ciepła, w których instalacja jest starego typu (duża pojemność wodna, rury instalacji grzewczej o znacznym przekroju, grzejniki żeliwne wymagające wysokich temperatur wody grzewczej), ze względu na niższą wartość opałową peletu (16 ÷ 19 MJ/kg) należałoby przed zakupem kotła przeprowadzić gruntowną termomodernizację obiektu lub rozważyć montaż kotła spalającego inny

rodzaj paliwa stałego (np. kotły podajnikowe MULTI czy EFEKT przystosowane do spalania eko-groszku). Kotły przeznaczone do spalania peletu są ciekawą alternatywą dla pozostałych rodzajów paliw. Proces spalania można przeprowadzić w sposób ekologiczny, a przy tym eksploatacja jest mniej problematyczna w porównaniu do zasypowych kotłów węglowych. Z drugiej strony w zestawieniu z kotłami gazowymi, olejowymi czy elektrycznymi eksploatacja źródła ciepła opalanego peletem jest bardziej ekonomiczna pod warunkiem użytkowania kotła zgodnie z wytycznymi producenta, zastosowania paliwa dobrej jakości oraz właściwej regulacji pracy źródła ciepła jak i całej instalacji grzewczej. Michał Łukasik Fot. z arch. ZMK SAS.

43


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Wykonanie instalacji gazowych, słonecznych, grzewczych...

Pełnomocnik w roli głównej Każdy inwestor, wnioskodawca czy inna osoba zainteresowana mają prawo w zakresie swoich potrzeb wykorzystać inną osobę do załatwiania swoich spraw. Taką osobą w pojęciu prawnym jest pełnomocnik. Jakie korzyści i problemy stoją przed tym tematem, prezentuje niniejszy artykuł. Prowadząc różne sprawy, każdy z nas spotyka się z wieloma problemami w zakresie budowy czy też eksploatacji obiektu. Bywają pewne sprawy, które wydają się nam zbyt trudne albo zbyt skomplikowane, aby się nimi zająć, a czasami zwyczajnie nie mamy czasu, aby je załatwić. Możemy korzystać w takim wypadku z przedstawiciela - pełnomocnika. Na początek może przypomnę Państwu, że z zakresu własności posiadamy 3 rodzaje własności: l grunt, l budynek, l urządzenia - czyli instalacje, uzbrojenie terenu infrastruktura i inne. Każda z form własności w zakresie przenoszenia jego prawa, tj. wykazania nowego właściciela albo chociażby użytkownika, leasingobiorcy, dzierżawcy, przy załatwianiu spraw przez inną osobę wymaga umocowania prawnego. Kodeks cywilny w takim zakresie zajmuje pewien dział, jakim jest rozdział VI Przedstawicielstwo od art. 95 do 109 kc. Każdy człowiek ma możliwość ustanawiania swojego przedstawiciela. Osoby w wieku od 13 lat mają prawo występowania przed sądami i innymi organami samorządowymi. Jednakże każda z osób pełnoletnich ma prawo wyznaczenia swojego pełnomocnika do prowadzenia wskazanych spraw. Decydując się na budowę instalacji słonecznej lub instalacji hybrydowej, można korzystać ze wsparcia na dofinansowanie. Jednakże wypełnienie wniosku czy załatwienie formalności może być utrudnione.

44

Komu pełnomocnictwo? Pełnomocnictwo można udzielić instalatorowi, firmie instalacyjnej, przedsiębiorstwu firmy, np. gazowej, do załatwienia wszystkich formalności związanych z budową sieci gazowej i wykonaniem przyłącza gazu do szafki gazowej w linii rozgraniczenia nieruchomości - w tym do regulacji gruntowych i prawnych, obejmujących grunt, na którym będzie posadowiona sieć gazowa. Pełnomocnictwo możemy też przekazać osobie fizycznej, zajmującej się kompleksowo załatwieniem umowy na wsparcie finansowe z wykorzystaniem Odnawialnych Źródeł Energii, opracowaniem dokumentacji projektowej, kosztorysu, a także pozyskaniem kredytu bankowego na budowę wskazanej instalacji. Należy jednakże pamiętać o dokładnym opisaniu czynności, jakie mają być wykonane przez pełnomocnika. Pełnomocnik musi też pamiętać o zapisaniu obowiązków mocodawcy, w zakresie realizacji poszczególnych zadać, co może wskazywać na konieczność podpisania dodatkowo Umowy Zlecenia lub też Umowy o Dzieło.

Istotne informacje Najlepiej jest używać pełnomocnictwa rodzajowego, czyli tzw. pełnomocnictwa szczególnego, z wykazaniem określonego zadania. l Jak długo ważne jest pełnomocnictwo? Pełnomocnictwo ważne jest do czasu wykonania wskazanego zadania, zlecenia albo też do czasu jego odwo-

łania, a także do chwili śmierci mocodawcy. Jednakże należy pamiętać o tym, że zlecony zakres prac, wraz z pełnomocnictwem, np. do pozyskania kredytu preferencyjnego (z dofinansowaniem) na Odnawialne Źródła Energii, może być realizowany nawet w przypadku śmierci strony, ale ze wskazaniem tzw. następcy prawnego. Obowiązuje wówczas zapis art. 105 kc. l Czy pełnomocnik ma prawo pobierać za mocodawcę pieniądze, np. na budowę zestawu instalacyjnego, o znacznej wartości? Oczywiście tak, dlatego warto pamiętać o właściwej formie pełnomocnictwa. l Jaka powinna być forma pełnomocnictwa? Zwyczajowo używamy odręcznych pełnomocnictw do załatwiania prostych spraw. Wówczas zwykły zapis na kartce papieru formatu A5 jest wystarczający. W nagłówku podaje się słowo: „pełnomocnictwo” (ogólne lub szczególne), pod spodem wskazuje się mocodawcę z jego pełnymi danymi, a dalej dane pełnomocnika z jego danymi. Koniecznie trzeba podawać nr pesel i nr dowodu osobistego (lub innego dokumentu tożsamości). W kwestii merytorycznej wskazuje się, do czego tak naprawdę umocowany jest pełnomocnik i co wolno mu robić za mocodawcę, wyrażając jego wolę. l Czy pełnomocnik odpowiada za źle wykonane pełnomocnictwo? Oczywiście, że tak - jak każdy za swoją pracę. Pełnomocnikowi nie wolno działać na szkodę mocodawcy pod groźbą odpowiedzialności karnej. Za składanie fałszywych oświadczeń z art. 233§1 kk grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. l Czy mocodawca ma prawo zakwestionować pracę pełnomocnika? Oczywiście, że tak. Jeżeli uzna, że przekroczył on swoje uprawnienia i umocowanie, zwyczajnie odwołuje pełnomocnictwo w trybie natychmiastowww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

wym albo po wykonaniu etapu pracy. Jednakże za wykonaną pracę pełnomocnikowi należy się wynagrodzenie. l O czym warto pamiętać, udzielając pełnomocnictwa? Pełnomocnika należy kontrolować i od czasu do czasu przypominać mu się, sprawdzając zakres wykonanych spraw. Nie można pełnomocnika traktować jak sekretarkę, która wszystko załatwia na telefon. Pełnomocnik nie ponosi odpowiedzialności za brak działań mocodawcy, kiedy np. zachodzi potrzeba wniesienia opłat za dokumentację projektową o większej wartości czy też odebranie map za odpłatnością. Mocodawca zobowiązany jest zapewnić środki do działania pełnomocnikowi. Należy pamiętać, że składając stosowny wniosek o dofinansowanie lub też składając pozwolenie na budowę, trzeba również uwzględniać dostarczanie korespondencji administracyjnej. Art. 32 i 33 kpa Kodeks postępowania administracyjnego - ustawa z 14 czerwca 1960 r. Dz. U. 1980 nr 9 poz. 25 tekst jednolity Dz. U. 2016 poz. 23 wskazuje: l art. 32. Strona może działać przez pełnomocnika, chyba że charakter czynności wymaga jej osobistego działania. l art. 33 §1 Pełnomocnikiem strony może być osoba fizyczna posiadająca zdolność do czynności prawnych. l §1 Pełnomocnictwo powinno być udzielone na piśmie lub zgłoszone do protokołu. Niestety w naszych urzędach co chwilę każdy urzędnik żąda oryginału pełnomocnictwa i to najlepiej wydanego w formie aktu notarialnego. Oczy-

www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

wiście nie ma takiego wymogu prawnego, ale jest to przejaw naszej polskiej biurokracji, którą musimy zwyczajnie zwalczać. Należy zatem pamiętać, że raz wydane pełnomocnictwo powinno wystarczać do załatwienia wszystkich czynności. Niestety okazuje się, że w praktyce upór oraz niekompetencja urzędników sprawiają, że czasami warto wydać kilkadziesiąt złotych na ponowny odpis pełnomocnictwa notarialnego, składając go po raz drugi w urzędzie. Uwaga! Do każdego pełnomocnictwa powinna być wniesiona tylko jedna opłata skarbowa w kwocie 17 zł do urzędu miasta, w którym załatwiamy sprawy. Bywa jednak tak, że wydana decyzja wiąże się z uzyskaniem dodatkowych opinii z miasta wojewódzkiego lub ościennych gmin. Wówczas urzędnicy bezlitośnie wyżywają się na biednych petentach, którzy muszą jeździć po różnych miejscowościach i uiszczać opłatę skarbową 17 zł za każdym razem. Czynność ta jest jawnym nadużyciem prawa, a można by rzec niekompetencją do potęgi n-tej: „art. 33 §3 Pełnomocnik dołącza do akt oryginał lub urzędowo poświadczony odpis pełnomocnictwa. Adwokat może sam uwierzytelniać odpis udzielonego mu pełnomocnictwa”. Należy pamiętać, że oryginał pełnomocnictwa ma ze sobą zawsze pełnomocnik do tzw. okazania i co najwyżej przedstawienia urzędnikowi do zrobienia kopii z poświadczeniem za zgodność z oryginałem. W ten sposób przestrzegamy litery prawa, ale jednocześnie oszczędzamy

niepotrzebną formę powielania zbędnych dokumentów. Gazownia - jako Polska Spółka Gazownictwa - PSG, która zawiaduje sektorem sieci gazowych i wszelkiego rodzaju urządzeń, jak również Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo - PGNiG, opracowało szereg swoich druków, zawierających właśnie rozróżnienie: l pełnomocnictwa, l pełnomocnictwa szczególnego. W internetowym wydaniu artykułu na www.instalator.pl podlinkowano przykładowe pełnomocnictwa. Pragnę zwrócić uwagę na bardzo znamienny aspekt wskazanego pełnomocnictwa. Wyrażenie zgody na podpisywanie i odbieranie faktur VAT, wiąże się z rozliczaniem finansowym. Zatem w tym wypadku mamy do czynienia z odpowiedzialnością finansową i rachunkową, wskazując na ordynację podatkową. Jest to już zagadnienie bardziej złożone pod względem prawnym i formalnym.

Odwołanie pełnomocnictwa Po odwołaniu pełnomocnictwa warto też zadbać o właściwe wyrejestrowanie umocowania prawnego np. u operatora sieci lub dystrybutora gazu. Pełnomocnictwo szczególne wydaje się być bardziej bezpieczne dla pełnomocnika, który zobowiązany jest dokładnie do tych czynności, które opisane są w wystawionym przez swojego mocodawcę pełnomocnictwie. dr Zbigniew Tomasz Grzegorzewski

45


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Zapytano mnie - mogą zapytać i Ciebie. Można skorzystać!

Odpowiadam, bo wypada... Szanowna Redakcjo! Jestem monterem zajmującym się montażem i demontażem kolektorów słonecznych. Czy muszę przechodzić badania lekarskie u nowego pracodawcy oraz czy w razie orzeczenia lekarskiego niedopuszczającego mnie do pracy przysługuje mi od niego odwołanie? Imię i nazwisko do wiadomości redakcji Szanowny Panie! Zgodnie z przepisami kodeksu pracy osoby montujące, naprawiające oraz demontujące kolektory słoneczne na dachach budynków powinny dysponować orzeczeniem lekarskim o braku przeciwwskazań do wykonywania prac na wysokości. W przypadku tych prac główne zagrożenia związane są właśnie z pracą na wysokości i obejmują: upadki, poślizgnięcia czy potknięcia. Poza ww. zagrożeniami prace te wiążą się niejednokrotnie z koniecznością utrzymywania nienaturalnej pozycji ciała, które mogą zaburzać układ mięśniowo-szkieletowy. Ponadto przy wykonywaniu ww. prac monter narażony jest na oddziaływanie promieniowania słonecznego prowadzącego do poparzeń słonecznych, chorób oczu i rozwoju niektórych rodzajów raka. Chcąc wykonywać ww. prace, pracownik powinien przejść badania lekarskie potwierdzające brak przeciwwskazań do ich wykonywania. W pewnych jednak przypadkach przewidzianych przez prawo pracownik jest zwolniony od wykonywania badań profilaktycznych. l Skierowanie na badania lekarskie Zgodnie z art. 229 ust. 4 kodeksu pracy pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego

46

stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie. Badania lekarskie przeprowadzane są na podstawie skierowania wydanego przez pracodawcę. Ponadto zatrudniający pracowników w warunkach narażenia na działanie czynników rakotwórczych jest zobowiązany zapewnić pracownikom okresowe badania lekarskie, również po zaprzestaniu pracy związanej z kontaktem z tymi czynnikami, natomiast po rozwiązaniu stosunku pracy - jeśli zainteresowana osoba zgłosi taki wniosek. Pracodawca przed zatrudnieniem pracownika, któremu powierzy wykonywanie prac polegających np. na montażu kolektorów słonecznych, powinien skierować pracownika na wstępne badania lekarskie, które stwierdzą brak przeciwwskazań do wykonywania pracy na wskazanym stanowisku. W przypadku pracownika już zatrudnionego powinien on ponadto przechodzić okresowe badania lekarskie potwierdzające brak przeciwwskazań do dalszego wykonywania pracy. Skierowanie na badanie lekarskie jest wydawane w dwóch egzemplarzach, z których jeden otrzymuje osoba kierowana na badania. l Zawartość skierowania Skierowanie na badania profilaktyczne powinno zawierać: 1) określenie rodzaju badania profilaktycznego, jakie ma być wykonane, 2) w przypadku osób przyjmowanych do pracy lub pracowników przenoszonych na inne stanowiska pracy określenie stanowiska pracy, na którym osoba ta ma być zatrudniona; w tym przypadku pracodawca może wskazać w skierowaniu dwa lub więcej stanowisk pracy, w kolejności odpowiadającej jego potrzebom,

3) w przypadku pracowników określenie stanowiska pracy, na którym pracownik jest zatrudniony, 4) opis warunków pracy uwzględniający informacje o występowaniu na stanowisku lub stanowiskach pracy czynników niebezpiecznych, szkodliwych dla zdrowia lub czynników uciążliwych i innych wynikających ze sposobu wykonywania pracy, z podaniem wielkości narażenia oraz aktualnych wyników badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia, wykonanych na tych stanowiskach. Wzór skierowania na badania lekarskie stanowi załącznik nr 3a do rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 roku w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy. l Niedostateczne informacje zawarte w skierowaniu Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego niedostateczne informacje zawarte w skierowaniu na temat szkodliwości i uciążliwości pracy świadczonej przez pracownika mogą być podstawą do uznania orzeczenia lekarskiego za błędne oraz postawienia pracodawcy zarzutu winy w zaistniałym wypadku przy pracy i dochodzenia od niego świadczeń odszkodowawczych na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. l Zwolnienie z odbywania badań profilaktycznych Z przechodzenia profilaktycznych badań lekarskich zwolnione są osoby: - przyjmowane do pracy na to samo stanowisko lub stanowisko na takich samych warunkach u tego samego prawww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

codawcy w ciągu 30 dni po rozwiązaniu stosunku pracy lub wygaśnięciu poprzedniego stosunku pracy z tym samym pracodawcą, - przyjmowane do pracy u innego pracodawcy na dane stanowisko w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu stosunku pracy, jeśli przedstawią aktualne orzeczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań do pracy na stanowisku pracy opisanym w skierowaniu. l Orzeczenie lekarskie W sprawach wydania orzeczenia dla celów badań profilaktycznych orzeka lekarz medycyny pracy na podstawie wyników przeprowadzonego badania lekarskiego oraz oceny zagrożeń dla zdrowia i życia pracownika występujących na stanowisku pracy. Oceny zagrożeń lekarz dokonuje na podstawie przekazywanej przez pracodawcę informacji. Lekarz przeprowadzający badanie profilaktyczne dokonuje w dokumentacji medycznej pracownika opisu badania oraz dokonuje wpisu treści orzeczenia. Zgodnie z par. 2 ww. rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej badania profilaktyczne kończą się orzeczeniem lekarskim stwierdzającym: 1) brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku albo 2) istnienie przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku - w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie. W przypadku istnienia przeciwwskazań pracownik nie może podjąć pracy u danego pracodawcy. Pozostaje mu jednak alternatywa w postaci złożenia odwołania od niekorzystnego orzeczenia. l Odwołanie od orzeczenia lekarskiego Od orzeczenia lekarskiego stwierdzającego istnienie przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku, w tym przypadku pracy montażysty kolektorów słonecznych, przysługuje odwołanie, które należy złożyć pisemnie. Warto wiedzieć, że odwołanie przysługuje zarówno osobie badanej, jak i pracodawcy, który wydał skierowanie na badania lekarskie. Negatywne orzeczenie lekarskie powoduje bowiem opóźnienie w zatrudnieniu pracownika. Do złożenia odwołania nie ma prawa pracodawca, który tylko korzystał ze www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

skierowania na badania lekarskie złożonego przez innego pracodawcę. l Termin wniesienia odwołania Odwołanie wraz z jego uzasadnieniem należy wnieść w terminie 7 dni od dnia otrzymania orzeczenia lekarskiego. Wnosi się je za pośrednictwem lekarza, który je wydał do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy właściwego ze względu na miejsce świadczenia pracy lub siedzibę jednostki organizacyjnej pracodawcy, w której jest zatrudniony pracownik. Lekarz, za pośrednictwem którego składane jest odwołanie, w terminie 7 dni od dnia otrzymania odwołania przekazuje je wraz z dokumentacją stanowiącą podstawę wydanego orzeczenia lekarskiego do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy. l Badania lekarskie w trybie odwoławczym Po złożeniu odwołania od orzeczenia lekarskiego stwierdzającego istnienie przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku ponownie przeprowadzane są badania lekarskie pracownika. Badania w trybie odwołania przeprowadzane są w terminie 14 dni od dnia otrzymania odwołania przez wojewódzki ośrodek medycyny pracy. Orzeczenie lekarskie wydane w trybie odwołania jest ostateczne i nie ma od niego odwołania. l Odpowiedź na pytanie Jeśli jest Pan przyjmowany do pracy u nowego pracodawcy w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniego stosunku pracy i przedstawi Pan aktualne orzeczenie lekarskie, to jest Pan zwolniony z odbywania badań na podst. art. 229 par. 1 pkt 2 Kodeksu pracy [1]. W przypadku, gdy ww. termin przekroczy 30 dni, jest Pan zobowiązany do odbycia profilaktycznych badań lekarskich. Od niekorzystnego orzeczenia lekarskiego przysługuje Panu odwołanie. Anna Słowińska Podstawa prawna: 1. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r., Kodeks pracy (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1666). 2. Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do

celów przewidzianych w Kodeksie pracy (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 2067). 3. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2007 r. sygn. akt. I UK 35/07, OSNP 2008, nr 15-16, poz. 235.

Szanowna Redakcjo! Bardzo zaciekawił mnie temat instalacji w Szczytnie („Zysk z PV”, „Magazyn Instalatora” 10/2016 s. 36-37 - przyp. red.). Rozważam wprowadzenie takiego rozwiązania u siebie w bloku. Dla pełnego zobrazowania sytuacji chciałbym się dowiedzieć, jak w ogólnym bilansie rozliczeń wychodzi kwestia spłaty zobowiązań wobec WFOŚiGW? Czy można uzyskać dodatkową informację związaną z kosztem obsługi technicznej i serwisowej wybudowanej instalacji w perspektywie rocznej? Będę wdzięczny za rzeczową informację. Piotr Chmielewski Szanowny Panie! Koszt inwestycji wyniósł 625 tys. zł. Wspólnota otrzymała 500 tys. zł pożyczki, oprocentowanej w wysokości 1% rocznie z WFOŚiGW z możliwością umorzenia 10%, pod warunkiem że pieniądze te zostaną przeznaczone na działania związane z ochroną środowiska lub energooszczędnością. Reszta potrzebnej kwoty pochodziła ze środków własnych. Pożyczka została udzielona na pierwotnie planowany czas zwrotu inwestycji, który wynosił 10 lat. Jednak wyniki uzyskane po pierwszym sezonie grzewczym wskazują, że czas zwrotu inwestycji ulegnie skróceniu. Nawet jeśli przyjmiemy, że inwestycja zwróci się dopiero po 10 latach, a żywotność urządzeń wynosi 20 lat, jest to atrakcyjna ekonomicznie inwestycja, która nie wymaga dotacji, a jedynie niskooprocentowanej pożyczki lub kredytu. Koszt obsługi technicznej jest zerowy, ponieważ instalacja PV i grzewcza sterowana jest automatycznie i kontrolowana zdalnie on-line. Zainstalowane urządzenia wymagają jedynie jednego przeglądu rocznego w celu sprawdzenia ustawień parametrów pracy i wyczyszczenia filtra zanieczyszczeń w pompie ciepła, którego koszt wyceniany jest średnio na ok. 500 zł brutto + koszt dojazdu. dr inż. Małgorzata Smuczyńska

47


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Techniczne warunki zabudowy - utrzymanie budynku w należytym stanie

Zabezpieczenie obiektu W przypadku stwierdzenia nieuzasadnionych względami technicznymi lub użytkowymi ingerencji lub naruszenia wymagań dotyczących obiektu budowlanego, których charakter uniemożliwia lub znacznie utrudnia użytkowanie go do celów mieszkalnych, organ nadzoru budowlanego nakazuje, w drodze decyzji, usunięcie skutków ingerencji czy naruszeń lub przywrócenie stanu poprzedniego. Decyzja podlega natychmiastowemu wykonaniu i może być ogłoszona ustnie. Obowiązek utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie spoczywa w pierwszym rzędzie na właścicielu (właścicielach) budynku, co wynika z art. 61 p.b. Bez znaczenia jest kwestia kosztów wykonania określonych robót, gdyż służą one przede wszystkim ochronie życia i zdrowia ludzkiego. Jednak nałożone na właściciela nieruchomości obowiązki w zakresie usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości muszą być adekwatne i zabezpieczyć obiekt budowlany przed dalszym pogarszaniem się jego stanu [1]. W przypadku stwierdzenia, że obiekt budowlany: 1) może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia bądź środowiska albo 2) jest użytkowany w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia lub środowisku albo 3) jest w nieodpowiednim stanie technicznym albo 4) powoduje swym wyglądem oszpecenie otoczenia właściwy organ nakazuje, w drodze decyzji, usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości, określając termin wykonania tego obowiązku. W decyzji właściwy organ może zakazać użytkowania obiektu budowlanego lub jego części do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.

Przykład z wokandy Postępowanie miało na celu zbadanie, czy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (a następnie

48

Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego) prawidłowo zastosowali w sprawie rozwiązanie przewidziane w art. 66 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. prawo budowlane (Dz. U. z 2016 r. poz. 290). Zgodnie z tym przepisem „w przypadku stwierdzenia, że obiekt budowlany: 1) może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia bądź środowiska albo 2) jest użytkowany w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia lub środowisku albo 3) jest w nieodpowiednim stanie technicznym albo 4) powoduje swym wyglądem oszpecenie otoczenia właściwy organ nakazuje, w drodze decyzji, usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości, określając termin wykonania tego obowiązku”. Z zebranego materiału dowodowego (w tym z przedstawionej przez skarżących opinii budowlanej) wynika jednoznacznie, iż budynek był w bardzo złym stanie technicznym. Nie ulega również wątpliwości (na co wskazywali także skarżący), że opadające fragmenty dachu stanowią zagrożenie życia, zdrowia ludzkiego oraz mienia. Sytuacja ta skutkuje również tym, że budynek powoduje oszpecenie otoczenia. Zaistniały zatem przesłanki do zastosowania rozwiązania przewidzianego w art. 66 ust. 1 ustawy Prawo budowlane. W ocenie składu orzekającego obowiązki zostały nałożone również na właściwe podmioty. Obowiązek utrzyma-

nia obiektu budowlanego w należytym stanie spoczywa bowiem w pierwszym rzędzie na właścicielu (właścicielach) budynku, co wynika z art. 61 ustawy Prawo budowlane. Bez znaczenia jest tu kwestia kosztów wykonania określonych robót, gdyż służą one przede wszystkim ochronie życia i zdrowia ludzkiego. Jednakże nałożone na właściciela nieruchomości obowiązki w zakresie usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości muszą być adekwatne i powinny zabezpieczyć obiekt budowlany przed dalszym pogarszaniem się jego stanu. W ocenie sądu kontrolowana decyzja tych warunków nie spełnia. Nakazano w niej bowiem: l usunięcie luźnych dachówek, l usunięcie luźnych elementów okapu, l usunięcie luźnych elementów ściany szczytowej. Realizacja powyższych obowiązków w bardzo krótkim czasie spowoduje znaczące pogorszenie stanu budynku i może spowodować zagrożenie wystąpieniem katastrofy budowlanej. Usunięcie części pokrycia dachowego, bez jednoczesnego zobowiązania do uzupełnienia, tych ubytków spowoduje przede wszystkim zalewanie wnętrza obiektu. To zaś doprowadzi do jego dewastacji. Brak ciągłości pokrycia dachowego może również powodować dalsze uszkodzenia (odrywanie poszczególnych dachówek). To zaś skutkować może zagrożeniem życia i zdrowia ludzkiego. Reasumując, wykonanie obowiązków nałożonych kontrolowaną decyzją nie tylko nie usunie przyczyn ich nałożenia, ale może spowodować nowe zagrożenia, poważniejsze niż dotychczasowe. Właściwą podstawą prawną jest tu art. 66 ust. 1 ustawy Prawo budowlane. Jednakże przed wydaniem rozstrzygnięcia konieczne jest jednoznaczne ustalenie, na czym zabezpieczenie powinno polegać. Nie może ono jednak ograniczać się do usunięwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

cia luźnych elementów dachu. W szczególności nakazane przez organ nadzoru budowlanego działania nie mogą skutkować dewastacją budynku i powstaniem nowych, znacznie poważniejszych zagrożeń.

Komentarz Nałożenie obowiązków, o których mowa w art. 66 ust. 1 p.b., jest konsekwencją zaniedbań związanych z utrzymaniem obiektu budowlanego, w szczególności zaniechaniem remontów, konserwacji, bieżących kontroli obiektu, niewłaściwym, niezgodnym z przeznaczeniem użytkowaniem, które w konsekwencji prowadzą do pogorszenia stanu technicznego. W uzasadnieniu decyzji nakładającej obowiązki, o których mowa w art. 66 p.b., organ powinien nie tylko wyjaśnić, na czym polega nieodpowiedni stan techniczny obiektu budowlanego, ale również wskazać, z czego ten stan wynika i jakie przepisy dotyczące utrzymania go w należytym stanie technicznym zostały naruszone. Decyzja wydana w oparciu o treść art. 66 ust. 1 p.b. ma charakter związany, ponieważ organ nadzoru budowlanego po ustaleniu wystąpienia którejkolwiek z przesłanek określonych w powyższym przepisie jest zobowiązany do wydania decyzji nakazującej usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości. Zatem podmiot wskazany w przepisie art. 61 ustawy Prawo budowlane jest obowiązany do należytego władania nieruchomością od czasu powstania tytułu prawnego, na mocy którego zarządza rzeczą - „tą” nieruchomością. Wspólnota takie czynności wykonuje z należytą starannością, czyniąc zadość przepisom i dokonując cyklicznych kontroli nieruchomości. Przepisu art. 61 ustawy Prawo budowlane nie można wykładać rozszerzająco, poprzez zastosowanie interpretacji nakładającej zobowiązanie dokonania naprawienia wad powstałych przed wyodrębnieniem się lokali mieszkalnych w nieruchomości, tj. przed faktycznym powstaniem podmiotu - wspólnoty mieszkaniowej. Z art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo budowlane wynika bowiem, że obiekty budowlane lub ich części, będące w budowie lub wybudowane niezgodnie z przepisami obowiązującymi w okrewww.instalator.pl

2 (222), luty 2017

sie ich budowy, podlegają przymusowej rozbiórce albo przejęciu na własność państwa bez odszkodowania i w stanie wolnym od obciążeń, gdy terenowy organ administracji państwowej stopnia powiatowego stwierdzi, że obiekt budowlany lub jego część: 1) znajduje się na terenie, który zgodnie z przepisami o planowaniu przestrzennym nie jest przeznaczony pod zabudowę albo przeznaczony jest pod innego rodzaju zabudowę lub 2) powoduje, bądź w razie wybudowania spowodowałby, niebezpieczeństwo dla ludzi lub mienia albo niedopuszczalne pogorszenie warunków zdrowotnych czy użytkowych dla otoczenia. Organ nadzoru budowlanego powinien mieć na względzie, iż w orzecznictwie sądowo-administracyjnym wyrażany jest pogląd, że wprawdzie do wydania decyzji nakazującej usunięcie stwierdzonych w obiekcie budowlanym nieprawidłowości niezbędne jest stwierdzenie nieodpowiedniego stanu technicznego obiektu, lecz oznacza to także konieczność wyjaśnienia w postępowaniu tego, w jaki sposób doszło do powstania nieodpowiedniego stanu technicznego, a więc czy wynika on z samowoli budowlanej, czy też został zaaprobowany w decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę, czy też nastąpiło to w wyniku odstępstw od warunków udzielonego pozwolenia na budowę bądź powstania innych okoliczności. Dopiero od takich niewadliwych ustaleń zależy prawidłowość zastosowania odpowiedniej normy prawa materialnego, w tym wskazanego

wyżej przepisu art. 66 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo budowlane. Z konstrukcji omawianego przepisu wynika także, iż nie daje on podstaw do nakazania usunięcia stanu niezgodnego z przepisami techniczno-budowlanymi, jeżeli stan ten został zaakceptowany w decyzji o pozwoleniu na budowę. Prowadząc postępowanie administracyjne w trybie art. 66 ustawy Prawo budowlane, organ orzekający zobligowany jest podjąć wszelkie kroki niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli (art. 7 k.p.a.). W tym celu winien on w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy (art. 77 § 1 k.p.a.), uwzględniając przy tym fakt, iż jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. W szczególności dowodem mogą być dokumenty, zeznania świadków, opinie biegłych oraz oględziny (art. 75 § 1 k.p.a.). Ocena zaś, czy dana okoliczność została udowodniona, jest możliwa dopiero na podstawie całokształtu materiału dowodowego (art. 80 k.p.a.). Przemysław Gogojewicz Literatura: 1. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 13 lipca 2016 r., II SA/Gl 362/16 Zobowiązanie do utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie.

Podstawa prawna: Prawo budowlane (Dz. U. z 2016 poz. 290 ze zm.).

49


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Ścienne grzejniki płaszczyznowe o suchej konstrukcji (2)

Ciepła ściana Czy ścienne grzejniki płaszczyznowe mogą być porównywalne pod względem wydajności cieplnej w stosunku do innych typów ogrzewania płaszczyznowego, w tym podłogowego? Kontynuując tematykę podjętą w artykule pt. „Grzanie w ścianie” („Magazyn Instalatora” 1/2017 - przyp. red.), dziś chciałbym zacząć od przedstawienia różnych systemów ściennego, „suchego” ogrzewania/chłodzenia płaszczyznowego. Popularnym rozwiązaniem lekkiego ogrzewania płaszczyznowego ściennego jest układ pokazany na rysunku 1. Innym rozwiązaniem jest system zintegrowanych rur polibutylenowych z płytami gipsowymi o wzmocnionej konstrukcji - całość o grubości 18 mm, w tym rury o średnicy 12 mm ze ściankami grubości 1,3 mm [1]. Całość wykonana jest fabrycznie do bezpośredniego montażu na przygotowanej konstrukcji ściany z odstępami legarów co 31 cm, gładką powierzchnią w kierunku pomieszczenia. Po wykonaniu spoin połączeniowych można całość pomalować, okleić tapetą lub ułożyć płytki - inny rodzaj okładziny. Dla ułatwienia montażu jest kilka rozmiarów płyt, a maksymalnie można podłączyć szeregowo do jednego rozdzielacza 5 m2 ściennej płyty grzewczej poprzez złączki zaciskowe umieszczone w konstrukcji podłogi lub w obszarze konstrukcji dolnej. Montaż jest szybki i możliwe jest zastosowanie zatrzasków w systemie chłodzącym. Kolejnymi rozwiązaniami lekkiej metody ogrzewania płaszczyznowego ścian są systemy wykonane z ekologicznych matariałów, takich jak płyta porowata z włókien drzewnych, płyty wiórowe, płyty włóknowo-gipsowe z lamelami aluminiowymi pełniącymi rolę przewodników ciepła [2]. Grubość warstwy grzejnej w tych systemach z wydrążonymi kanałami do ułożenia rur wyniesie od 18-58 mm, a w ich skład wchodzą panele proste, po-

50

wrotne, narożne, krzyżowe i umożliwiające przejście z różnych rozstawów rur, np. ze 125 mm na 250 mm i odwrotnie oraz z możliwością użycia średnic 10-20 mm. Całość jest połączona z różnymi materiałami typu ko-

Fot. 1. Panele na bazie płyty porowatej z włókna drzewnego. rek, płyty MFP, OSB czy cementowowłóknowe i umożliwia na tym położenie praktycznie każdego rodzaju okładziny. Przykładowy układ warstw może być następujący: l konstrukcja ściany, l ekologiczna płyta z rowkami, l dyfuzor ciepła w postaci stalowych lub aluminiowych lameli,

Fot. 2. Płyty izolacyjne xps z rowkami, przygotowane do montażu elektrycznych przewodów grzejnych (fot. z archiwum firmy Elektra Kardo, 2013).

l

płyty cementowo-włóknowe, korek, tektura falista, nacieńsze płyty MFP, MFF, HDF, l okładzina wykończeniowa. Płyty gipsowe są fabrycznie impregnowane i wzmocnione włóknem zgodnie z niemiecką normą DIN 18189/PN-EN 520. Są to ścienne płyty z wyfrezowanymi rowkami, w których umieszczone są rury grzejne. Dostępne są fabrycznie gotowe płyty o grubości całkowitej 15 mm, z rurami 10,1 mm, ułożone w odstępach 45 mm w układzie ślimakowym, jak pokazuje rysunek 10. Występują one w dwóch wielkościach, co ułatwia dopasowanie się płyt grzejnych nawet dla wąskich ścian, a pola niegrzejące można zakryć typowymi płytami gipsowo-kartonowymi o grubości 15 mm, które można dostać w sklepach. Oprócz wodnego ogrzewania ściennego występuje też ogrzewanie elektryczne. Przykład zastosowania takiego sytemu w łazience pokazuje fotografia 2. Mocowane do konstrukcji ściany płyty izolacyjne wykonane są na bazie polistyrenu ekstrudowanego, a pokryte fabrycznie siatką z włókna szklanego, wtopioną w zaprawę klejową, z wyżłobionymi rowkami do umieszczenia w nich elektrycznych przewodów grzejnych. Po zamontowaniu przewodów grzejnych w rowkach złącza między płytami pokrywa się siatką z klejem w celu wyeliminowania klawiszowania płyt, a na całości układa się płytki glazury lub inną okładzinę ścienną. Ze względu na znaczny ciężar okładzin ceramicznych lub kamiennych płyty izolacyjne należy dodatkowo przytwierdzić do ściany mechanicznie, zgodnie z zasadami montażu izolacji termicznych w systemach BSO. Tak samo jak powyższe rozwiązanie możliwe jest zastosowanie systemu ogrzewania wodnego ściennego przy użyciu płyt izolacyjnych z polistyrenu ekstrudowanego lub ekspandowanego. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Potwierdzają to bardzo dobre eksperymentalne wyniki badania właściwości termicznych i komfortu cieplnego grzejnika płaszczyznowego o małej wysokości, tzw. lekkiego, przeprowadzone w układzie poziomym, podłogowym na Politechnice Białostockiej (Karpiesiuk P., Żukowski M., 2015), a także inne opracowania (Dongliang Z. i in., 2013). W tych badaniach zastosowano zarówno obliczenia matematyczne, jak i eksperymentalne. Model matematyczny cienkiego grzejnika, a także modele badawcze wyżej wymienionych prac wykazały znakomitą stabilność cieplną, głównie ze względu na dużą bezwładność termiczną osiąganą przez promieniowanie. Zbadano, że zdolność przenikania ciepła przez promieniowanie wynosi w tego rodzaju grzejnikach 60% całości ogrzewania, czyli o wiele więcej niż w

Rys. 2. Model lekkiego podłogowego grzejnika płaszczyznowego [4]. typowych systemach grzewczych. Analiza badawcza wykazała, że przy różnych rozstawach wężownicy i temperaturach zasilania temperatura powietrza spada, gdy zmniejszamy temperaturę zasilania lub zwiększymy odległość pomiędzy rurami. W pracy inżynierskiej (Karpiesiuk P., Żukowski M., 2015), gdzie badano różnego typu suche jastrychy oraz lekki grzejnik płaszczyznowy, wnioski były następujące: l model cienkiej podłogi bez gładzi betonowych i bez metalowych elementów rozpraszających ciepło (na płycie izolacyjnej z rurkami grzejnymi wpasowanymi w wyprofilowane rowki ułożono bezpośrednio klej z terakotą) jest wydajnym grzejnikiem do zastosowania w odnawialnych źródłach energii, ponieważ ciepło przez niego emitowane już przy temperaturze zasilania 28°C było najszybciej przekazywane do otoczenia ze względu na małą bezwładność cieplną; pozostałe warianty dotyczyły różnych konfiguracji z suchymi jastrychami - z lamelami lub bez. l niska bezwładność systemu ułatwia sterowanie nim, co wpływa na zmniej-

Rys. 1. Przekrój pionowy ściany wewnętrznej z izolacją termiczną (fot. z archiwum firmy Upnor): 1 - płyta gipsowo-kartonowa, 2 - lamel metalowy rozpraszający ciepło, 3 - rura grzejna, 4 - płyta termoizolacyjna, 5 dodatkowa warstwa izolacji, 6 drewniana konstrukcja montażowa, 7 - mur, 8 - tynk.

szenie strat energii dzięki szybkiemu wzrostowi temperatury w krótkim czasie (w ciągu 1 godziny temperatura wzrasta o 10°C); l cienki grzejnik płaszczyznowy jest najtańszym systemem wśród badanych, a jednocześnie należy podkreślić dodatkową jego zaletę - krótki czasu montażu i oddania do eksploatacji. W kolejnym odcinku zajmę się tematyką wydajności cieplnej ściennych, „suchych” grzejników płaszczyznowych. Jacek Karpiesiuk Literatura: 1. „Ogrzewanie podłogowe Fonterra, Powierzchniowe systemy ogrzewania i chłodzenia”, 12/2008. 2. „Katalog Eco Thermo Floor. Panele na bazie płyty porowatej z włókna drzewnego”, 2001. 3. Karpiesiuk P. i Żukowski M.: „Badania pola temperatury przy ogrzewaniu płaszczyznowym”, Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, Katedra Ciepłownictwa, praca dyplomowa inżynierska, 2015. 4. Dongliang Z., Ning C., Zijie W.: „Experimental and numerical analysis of lightweight radiant floor heating system”, „Energy and Buildings”, no. 61, 2013, pp. 260-266.

3 .

20

16

Z początkiem nowego 2017 roku, tych z Państwa, którzy jeszcze tego nie zrobili, prosimy o odnowienie „Prenumeraty - gwarantowanej dostawy Magazynu Instalatora na 2017 rok”. 5-

N

ISS

d 11

5

6

nakła

833

d 11

150

015

6

01

c 201

rze

kła

na

1),

nr

ma

3 (21

miesię

cznik

inform

acyjno

11. 2015

-techn

iczny

y

czn

hni

tec

nr 11

no-

cyj

rma

ik

(207),

listopa

d 2015

info

czn

się

mie

ISSN

1505

- 8336

Szczegóły na www.instalator.pl w zakładce „Prenumerata”.

w

: iekó MI” śc

g „ zanie Rin ad ka iki nn ła auli e mie ciep hydr zow a nie Wy sk G odzy ytko za g ad aże ch p c cz ow cja Ko łą y G Przy ójcz ówn tala ie G Zab ne r ins raw G Cen dź w w p G Mie ny G Zmia G

G prow d o

www.instalator.pl

G Ri

ng „M I”: og płaszc rzewa zyzno nie we lka z za

G Wa

ustaw

dym a G Fo to „antysmog ieniem G Aw woltaika owa” G Po arie wo G Łą wietrze domierz y G Ko czenie rui rury G Po miny pr r mpa

zy uszc belce zeln iona

Bądź pewien, że co miesiąc listonosz dostarczy „Magazyn Instalatora”! 51


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Biogaz - źródło ciepła i energii elektrycznej

Ciepło z odzysku Wejście w życie nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii z dnia 22 czerwca 2016 r. oraz wprowadzenie wsparcia finansowego dla biogazowni rolniczych w postaci niebieskich certyfikatów spowodowało intensywny rozwój tego rodzaju instalacji w Polsce. Według sporządzonego przez Agencję Rynku Rolnego rejestru wytwórców biogazu rolniczego z dnia 01.04.2017 r. - w Polsce funkcjonuje 97 biogazowni o łącznej mocy elektrycznej równej 101,314 MW. Nowe, korzystne po 1 lipca 2016 roku, warunki wsparcia spowodowały, że wiele inwestycji jest aktualnie w fazie wstępnego przygotowania dokumentacji lub na nowo „odkurzane” są stare projekty. Ocenia się, że w najbliższych kilku latach może w Polsce ruszyć budowa nawet do 1000 instalacji, a docelowo przed 2030 rokiem nawet 2500. Łączna moc tych instalacji może z powodzeniem zastąpić planowaną na północy Polski elektrownię jądrową. Należy jednak pamiętać, że biogazownie są instalacjami wykorzystującymi do produkcji energii biologiczny proces fermenta-

52

cji metanowej. W związku z tym prawidłowe jej działanie zależne jest od zapewnienia odpowiednich warunków technologicznych (środowiskowych i procesowych) oraz wykorzystania odpowiednich środków technicznych od samego dostarczenia substratu, przez jego przygotowanie, fermentację, aż po zagospodarowanie pulpy pofermentacyjnej. Pozwoli to ograniczyć ryzyko związane z zatrzymaniem produkcji biogazu i metanu, a w konsekwencji z dużymi stratami finansowymi.

Dostarczenie i magazynowanie substratu W typowych biogazowniach rolniczych w Europie substrat stanowić może biomasa różnego pochodzenia, m.in. kiszonka z kukurydzy, kiszonki

z traw i buraki. Są to jednak drogie substraty, więc opłacają się na rynkach o wysokim wsparciu dla energii z biogazu (np. w Niemczech). Z kolei w Polsce w ostatnich latach widać tendencję do wykorzystania w produkcji biogazu biomasy odpadowej oraz odpadów z przemysłu rolno-spożywczego. Odpady powstające podczas wytwarzania żywności z materiałów roślinnych i zwierzęcych są często uciążliwe dla środowiska, a ich składowanie i utylizacja wymagają wysokich nakładów finansowych. W związku z tym przetworzenie tego rodzaju produktów ubocznych w biogaz, a następnie energię elektryczną i ciepło, jest opłacalne, a przy tym bardzo korzystne dla środowiska. Należy w tym miejscu zwrócić szczególną uwagę na długość okresu dostawy substratu do biogazowni. Długookresowy kontrakt na dostarczanie substratu do biogazowni, jest korzystny dla obu stron, bowiem umożliwia zmniejszenie ryzyka ograniczenia produkcji energii w biogazowni wskutek braku surowca, a przedsiębiorstwu zapewnia bezproblemowe pozbywanie się bioodpadów. Podpisanie takiej umowy powinno być poprzedzone laboratoryjnymi badaniami wydajności biogazu, które pozwalają na oszacowanie ilości produkowanego biogazu i metanu z 1 Mg świeżej masy substratu. Pozwalają one dodatkowo na wykluczenie ewentualnego efektu inhibicji procesu fermentacji metanowej z powodu zawartości np. antybiotyków albo agresywnych detergentów. W przypadku braku własnych substratów całoroczna dostawa wsadu do biogazowni rolniczej jest bardzo istotna dla zapewnienia ciągłości pracy biogazowni (raz uruchomiona biogazownia powinna pracować bez przerwy nawet kilkanaście lat). Ważna jest w tym przypadku kontrola dostarczanego materiału - w celach rozliczeniowych i dokumentacyjnych. Należy www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

dokładnie ewidencjonować masę wsadu oraz okresowo pobierać próby na analizę podstawowych parametrów fizykochemicznych (np. pH, konduktywność, sucha masa, sucha masa organiczna, zawartość azotu amonowego), co pozwoli uniknąć obniżenia jakości produkowanego biogazu spowodowanego nagłym spadkiem jakości samego substratu. W przypadku biogazowni rolniczych o mocy elektrycznej powyżej 0,5 MW bardzo ważne jest także zapewnienie odpowiedniej powierzchni magazynowej. Warto zwrócić uwagę, że instalacja o mocy 1 MWe wymaga dostarczenia dziennie ok. 40-50 Mg kiszonki z kukurydzy, ponad 100 Mg obornika kurzego lub ok. 60-90 Mg mieszanki odpadów spożywczych. Wielkość powierzchni magazynowej powinna wiązać się ze spodziewanymi ilościami materiału oraz kompensowanymi okresami dostaw.

Przygotowanie substratu do fermentacji Odpowiednie przygotowanie (obróbka wstępna) materiałów do procesu fermentacji metanowej może być kluczem do zwiększenia wydajności biogazowej i metanowej, a w konsekwencji do zwiększenia przychodu wynikającego ze sprzedaży wyprodukowanej energii elektrycznej i ciepła. Znajduje ona zastosowanie w szczególności dla substratów lignocelulozowych, które ze względu na złożoną budowę są dość oporne na proces fermentacji. Stosuje się obecnie cztery rodzaje obróbki: fizyczną (polegającą na poddaniu działaniu wysokiej temperatury i/lub ciśnienia, np. przy zastosowaniu ekstruderów czy kawitacji),

www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

chemiczną (z wykorzystaniem kwasów i alkaliów czy enzymów), biologiczną (wykorzystującą odpowiednie konsorcja bakteryjne lub grzyby i drożdże) oraz mieszaną (łączącą m.in. dwie wcześniej wymienione metody). Przykładem metody mieszanej może być zastosowanie polskiego rozwiązania technicznego - specjalistycznej przystawki do biogazowni (Akceleratora Procesów Biotechnologicznych) oferowanej przez firmę Dynamic Biogas. Urządzenie to pozwala na przyspieszenie procesu rozkładu bioodpadów (nawet o ok. 40-50%) w stosunku do powszechnie stosowanych na rynku technologii oraz zwiększenie wydajności fermentacji metanowej (o 15-30% w zależności od wykorzystanego substratu).

Prowadzenie procesu fermentacji metanowej Proces fermentacji metanowej jest procesem biochemicznym, składającym się z czterech następujących po sobie etapów: hydrolizy, kwasogenezy, octanogenezy i metanogenezy. W pierwszym z nich złożone związki organiczne, tj. węglowodany, białka i tłuszcze, rozkładane są przez bakterie hydrolityczne do związków prostych (cukrów prostych, aminokwasów i kwasów tłuszczowych). Następnie podczas kwasogenezy produkty pierwszego etapu przekształcane są do kwasów organicznych, alkoholi i gazów (dwutlenku węgla i wodoru). W fazie octanogenezy produkty te przetwarzane są do octanów. Ostatnim etapem fermentacji jest metanogeneza, kiedy przez bakterie metanogenne produkowany jest metan. Jednakże istotne jest,

że wszystkie te etapy zachodzą bez zakłóceń, gdy w zbiorniku fermentacyjnym zapewnione zostaną odpowiednie parametry i warunki procesowe. Należy również dodać, że proces fermentacji metanowej jest procesem beztlenowym, a produkowany metan jest gazem łatwopalnym, w związku z tym instalacja biogazowa podlega dozorowi UDT i musi być szczelna gazowo. Brak odpowiedniego nadzoru technologicznego i podstawowych parametrów pracy instalacji prowadzi często do zmniejszenia produkcji biogazu. Jednym z najważniejszych parametrów, który musi być kontrolowany podczas pracy instalacji, jest temperatura (optymalna w fermentacji mezofilowej jest na poziomie 40-41°C). Czynnik ten znacząco wpływa na wzrost mikroorganizmów oraz stabilną i wydajną produkcję biogazu. W związku z tym każda awaria systemu ogrzewania musi zostać w możliwie najszybszym czasie naprawiona. W przeciwnym wypadku może dojść do zatrzymania produkcji biogazu. Innym, równie istotnym parametrem procesu fermentacji metanowej jest pH. Każda komora fermentacyjna w instalacji biogazowej powinna być wyposażona w pH-metr. Optymalna wartość tego czynnika dla wszystkich bakterii fermentacji metanowej mieści się w przedziale 7,3-7,5. Spadek pH w typowych biogazowniach poniżej 6,8 powoduje zatrzymanie procesu fermentacji i zakwaszenie zbiornika. Wiąże się to z koniecznością ponownego rozruchu biogazowni, który może trwać nawet kilka miesięcy - i stratami sięgającymi setek tysięcy złotych. Zatem bardzo ważne jest również, aby prawidłowo i okresowo skalibrować pH-metr oraz traktować jego wskazania jako niezwykle ważne dla zapewnienia stabilności procesu. Ponadto, aby zapewnić bakteriom odpowiednie warunki do rozwoju, należy dostarczyć wszystkie niezbędne mikro- i makroelementy (węgiel, azot, fosfor, siarka, nikiel, kobalt, wolfram, żelazo, selen i molibden). Prawidłowy stosunek dwóch najważniejszych pierwiastków (węgla i azotu) powinien mieścić się w przedziale 20-35. Należy również pamiętać, aby do reaktora fermentacyjnego nie zostały wprowadzone substancje mogące przy niewielkim stężeniu po-

53


miesięcznik informacyjno-techniczny

wodować zahamowanie całego procesu. Substancje te mogą zostać dostarczone do zbiornika wraz z podawanymi substratami, m.in. ze środkami dezynfekującymi, środkami ochrony roślin, rozpuszczalnikami oraz antybiotykami. Same zbiorniki fermentacyjne, dzięki rozwojowi nowych technologii budowlanych oraz wykorzystaniu wytrzymałych materiałów (stali kwasoodpornej, szkliwionej, tworzyw sztucznych itp.), budowane są z wykorzystaniem nowych rozwiązań. Jeszcze kilka lat temu najbardziej popularne były zbiorniki betonowe oraz żelbetonowe. Ich zaletą jest możliwość wykonania w dość tani sposób - nawet we własnym zakresie. Należy jednak pamiętać, że wewnątrz zbiornika zachodzą procesy (np. korozja chemiczna) oddziałujące na zbiornik. W związku z tym należy wnętrze reaktora zabezpieczyć odpowiednimi materiałami i wykorzystać beton o odpowiednich właściwościach. W ostatnich latach na popularności zyskały zbiorniki wykonane ze stali kwasoodpornej lub z tworzyw sztucznych. Wynika to z ich wysokiej odporności na warunki atmosferyczne i korozję oraz szczelność i trwałość. Dodatkową ich zaletą jest możliwość montażu bez wykorzystania maszyn ciężkich.

Produkt uboczny Jednym z produktów ubocznych procesu fermentacji metanowej jest pulpa pofermentacyjna, która może

54

2 (222), luty 2017

stanowić świetnej jakości nawóz, który nie niesie za sobą zagrożeń dla środowiska naturalnego. Produkt ten cechuje się zdecydowanie niższym ładunkiem ChZT i BZT5 w porównaniu do materiału przed wejściem do biogazowni (np. wywaru gorzelnianego lub gnojowicy). Innym sposobem zagospodarowania pofermentu może być jego wysuszenie i produkcja biopaliw stałych (brykietu lub peletu). Paliwa te charakteryzują się wartością opałową wynoszącą ok. 15-17 MJ/kg, dzięki czemu mogą być wykorzystywane do ekologicznego ogrzewania domów lub gospodarstw.

Wykorzystanie wyprodukowanego biogazu Najczęściej stosowanym, ze względu na wysoką sprawność (ok. 87%), sposobem wykorzystania powstającego w procesie fermentacji metanowej biogazu jest jego spalenie w silnikach kogeneracyjnych. W wyniku tego działania uzyskuje się energię elektryczną (wykorzystywaną na potrzeby własne instalacji i gospodarstwa, a nadwyżkę sprzedawaną do sieci energetycznej) oraz ciepło. Zagospodarowanie ciepła odpadowego jest obecnie jednym ze sposobów poprawy bilansu ekonomicznego inwestycji biogazowej. Może być ono również zastosowane jako źródło ogrzewania okolicznych gospodarstw lub suszarni. Drugim sposobem zagospodarowania biogazu może być jego oczysz-

czenie z dwutlenku węgla, siarkowodoru oraz amoniaku i wtłoczenie do lokalnej sieci gazowniczej. W tym celu konieczne jest spełnienie warunków przyłączenia określonych przez operatora systemu dystrybucyjnego. Procedury przyłączenia instalacji wprowadzającej biogaz do sieci gazowej uregulowane zostały w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 24 sierpnia 2011 r. w sprawie szczegółowego zakresu obowiązku potwierdzania danych dotyczących wytwarzania biogazu rolniczego wprowadzanego do sieci dystrybucyjnej gazowej. Innym rozwiązaniem wykorzystania wytworzonego w instalacji biogazu jest jego zastosowanie jako paliwa napędowego do samochodów lub ciągników rolniczych. W tym przypadku konieczne jest również oczyszczenie biogazu do zawartości metanu powyżej 90% (choć np. firma Mercedes, dla swojego modelu Sprinter Biogas, wymaga biogazu o zawartości metanu jedynie na poziomie 80%). Silniki zasilane metanem generują mniejsze ilości hałasu, a spalenie paliwa następuje w sposób całkowity, dzięki czemu paliwo to uznawane jest za ekologiczne i przyjazne dla zdrowia ludzi i zwierząt.

Podsumowanie Proces fermentacji może być efektywnym energetycznie i uzasadnionym ekonomicznie sposobem zagospodarowania produktów ubocznych z rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. Należy jednak pamiętać, że ostateczny uzysk produkcji biogazu zależy od wielu czynników (m.in. pH, temperatura), których codzienna kontrola wraz z odpowiednim nadzorem technologicznym jest kluczowa do sukcesu inwestycji. Należy również już na etapie planowania i projektowania inwestycji uwzględnić rodzaje substratów, które mogą być wykorzystane w biogazowni celem odpowiedniego zaprojektowania powierzchni magazynowej, rodzaje materiałów wykorzystanych do budowy zbiorników fermentacyjnych, sposoby zagospodarowania pulpy pofermentacyjnej i produkowanego biogazu. Kamil Kozłowski dr hab. inż. Jacek Dach, prof. nadzw. www.instalator.pl


strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Odprowadzenie skroplin z kotłów kondensacyjnych według SFA

Na kłopoty z kondensatem... Wszyscy wiemy, jak wiele problemów może sprawiać kondensat powstały podczas pracy kotła kondensacyjnego, zwłaszcza jeżeli instalacja kanalizacyjna znajduje się powyżej kotłowni. Również odprowadzenie kondensatu do przydomowych oczyszczalni ścieków nie jest dla nich obojętne. Francuska firma SFA proponuje 5 modeli urządzeń odpowiedzialnych za przepompowywanie skroplin. Są to: Sanicondens MINI, PLUS, PRO, BEST oraz neutralizator skroplin Sanineutral. Pompy Sanicondens MINI, PLUS, PRO i BEST pozwalają na bardzo proste i szybkie podłączenie do kotłów kondensacyjnych. Dzięki nim nie ma problemu z kondensatem powstającym w wyniku pracy kotła. Zdarza się, że piony kanalizacyjne oddalone są od kotła i odprowadzenie skroplin w sposób grawitacyjny nie jest możliwy. Częstym przypadkiem jest instalacja kotła w piwnicy, gdy instalacja wod.-kan. znajduje się powyżej kotła, wówczas urządzenia z serii Sanicondens, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania kotłowni. Rozwój techniki kondensacyjnej spowodował, że wielu inwestorów modernizuje swoje dotychczasowe kotłownie, instalując kotły kondensacyjne. O ile zamiana samego

strony sponsorowane

kotła nie jest niczym skomplikowanym, o tyle problemy napotykamy w momencie pracy urządzenia, które generuje kondensat. Urządzenia Sanicondens rozwiązują te problemy, pozwalając na przetłoczenie kondensatu cienkimi rurkami zarówno w pionie, jak i poziomie do oddalonych pionów kanalizacyjnych. Zapewniają prawidłowe funkcjonowanie urządzeń bez kosztownych i pracochłonnych prac adaptacyjnych. Ma to ogromne znaczenie dla inwestora, gdyż w sposób prosty, tani i mało inwazyjny pozwala na modernizację istniejącej kotłowni. Sanicondens Mini jest najmniejszym urządzeniem, przepompowuje skropliny do wys. 2 m i na odległość do 20 m, charakteryzuje się mocą 35 W. Sanicondens Plus - większe i mocniejsze urządzenie o mocy 60 W - pozwala na przetłaczanie kondensatu: 4,5 m w górę i do 50 m w poziomie. Można podłączyć do niego alarm (dźwiękowy lub wizualny). Sanicondens PRO to nowość

w ofercie - jest to urządzenie o nowej konstrukcji i ze zwiększonym zbiornikiem na kondensat do 2 l. Parametry tłoczenia są podobne jak w przypadku PLUS, wydajność wynosi 345 l/h. Sanicondens Best jest to pompa zaopatrzona w neutralizator skroplin, jej moc to 60 W. Przetłacza skropliny do 4,5 m w pionie i do 50 m w poziomie. Dzięki 4 wejściom, przystosowuje się do każdego typu instalacji. Dodatkowy kabel umożliwia dołączenie urządzenia sygnalizującego awarię (np. żarówka, syrena, dzwonek 220 V). Pompa Sanicondens Best składa się z pompy Sanicondens Plus i pojemnika neutralizującego wypełnionego granulkami. Kwaśny kondensat przechodzi przez czynnik zobojętniający (węglan wapnia i magnezu), gdzie dalej tłoczony jest z neutralnym pH. Sanineutral przeznaczony jest do neutralizacji kondensatu z kotłów kondensacyjnych. Produkt ten służy do eliminacji kwaśnego kondensatu, przed jego odprowadzeniem do kanalizacji, szamba lub oczyszczalni ścieków. Działa na zasadzie grawitacyjnego przepuszczenia kondensatu przez złoże neutralizujące bez użycia pompy. Może być stosowane razem z pompami Sanicondens MINI, PLUS I PRO. Wszystkie urządzenia produkowane są w naszych fabrykach na terenie Francji, co gwarantuje najwyższą jakość potwierdzoną przez ISO 9001 AFAQ. SFA posiada sieć 55 punktów serwisowych rozmieszczonych na terenie całego kraju. Więcej informacji na stronie internetowej. l

Marcin Wojciechowski

www.sfapoland.pl

55


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Czy opłaca się wykorzystywać wodę deszczową?

Inwestycja w „deszczówkę” Ponieważ czytelników „Magazynu Instalatora” zainteresował ekonomiczny aspekt rozwiązań z zakresu gromadzenia i wykorzystywania wody deszczowej, postaram się zaspokoić ich ciekawość. W artykule przedstawię trzy przypadki hipotetycznych inwestycji, opartych jednak na rzeczywistych obiektach, w których w różnym stopniu przewidziano wykorzystanie wody deszczowej. Czytelnikom pozostawiam do rozstrzygnięcia kwestię zasadności ekonomicznej takich przedsięwzięć.

Hotel na 145 pokojów Weźmy pod uwagę hotel zlokalizowany w Szklarskiej Porębie, z dachem skośnym o powierzchni 1000 m2. Zakładając średni roczny opad dla Szklarskiej Poręby na poziomie 732 mm i współczynnik spływu dla dachu skośnego pokrytego gontem 0,9, wyznaczymy średni roczny uzysk wody: 592,9 m3. Należy zwrócić uwagę, że stanowi to jedynie około 10% ogólnego zapotrzebowania na wodę, która nie musi posiadać jakości wody pitnej w tym obiekcie. Według stanu na 28.01.2017 r. cena netto za 1 m3 wody w Szklarskiej Porębie wynosi 11,45 zł (źródło: cenywody.pl). Cena energii elektrycznej wg cennika lokalnego operatora w taryfie C11 wynosi 0,319 zł netto za 1 kWh. Według IGWP średnia cena za odbiór 1 m3 wody deszczowej z powierzchni utwardzonych wynosiła w ubiegłym roku 4,7 zł netto. Do obliczeń przyjęto, że cena wody, energii elektrycznej oraz tzw. podatek od deszczu będą wrastały o 3% w skali roku. Nakłady inwestycyjne, jakie należy ponieść na całkowite zagospodarowanie wody deszczowej na działce, pozwalające na uniknięcie opłat za tereny utwardzone, wyniosą około 120 000 zł netto. Po stronie kosztów znajduje się zakup i montaż urządzeń, tj. centrali deszczowej z niezbędnym wyposażeniem, która może obsłużyć maksymal-

56

prowadzona szczegółowa analiza zapotrzebowania na wodę pozwoliłaby dobrać rozwiązanie lepiej odpowiadające konkretnym potrzebom. Dzięki temu można by skrócić okres zwrotu inwestycji. Mimo tego, porównując nakłady przeznaczone na zagospodarowanie deszczówki wynoszące niespełna 120 tys. zł z kosztem budowy całego obiektu (około 50 mln zł), łatwo obliczyć, że stanowią one 0,24% ogólnych kosztów.

Dom jednorodzinny Rys. System wykorzystania wody deszczowej w domu i ogrodzie. ne chwilowe zapotrzebowanie na wodę (3,6 l/s), zapewniającej przy tym odpowiednie ciśnienie (3,2 bara), zbiornika na wodę deszczową o pojemności 30 m3, zestawu filtrów przed zbiornikiem i za centralą deszczową (łącznie z lampą UV do dezynfekcji), układu rozsączającego nadmiar wody w zbiorniku oraz pozostałych powierzchni utwardzonych (łącznie 1500 m2), uruchomienie urządzeń oraz coroczny przegląd i serwis urządzeń. Do kosztów dodano również zużywaną energię elektryczną. Po stronie zysków znajdują się oszczędności wynikające ze zmniejszenia zużycia wody oraz uniknięcia „podatku od deszczu”. Wykres 1 przedstawia stosunek nakładów inwestycyjnych do oszczędności generowanych na przestrzeni 20 lat. Poniesione nakłady zwrócą się po upływie około 12 lat. Stosunkowo długi okres zwrotu wynika z tego, że w obiekcie przewidziano wykorzystanie wody deszczowej na bardzo wiele celów. Oprócz spłukiwania toalet i pisuarów przewidziano wykorzystanie wody deszczowej do prania, sprzątania i podlewania terenów zielonych. Skutkowało to przewymiarowaniem urządzeń i zwiększeniem nakładów (duże zapotrzebowanie na wodę, przy małej ilości dostępnej wody deszczowej 10% ogólnego zapotrzebowania). Prze-

Kolejny przykład to dom zlokalizowany w Poznaniu, zamieszkały przez 6 osób, z dachem skośnym o powierzchni 200 m2. Zakładając średni roczny opad dla Poznania na poziomie 520 mm i współczynnik spływu dla dachu skośnego pokrytego dachówką równy 0,9, wyznaczymy średni roczny uzysk wody 84,2 m3. Woda deszczowa będzie wykorzystywana do spłukiwania ustępu, prania i podlewania 500 m2 ogrodu. Roczne zapotrzebowanie na wodę deszczową wyniesie 159 m3. Według stanu na 28.01.2017 r. cena netto za 1 m3 wody w Poznaniu wynosi 4,43 zł (źródło: ceny-wody.pl). Cena energii elektrycznej wg cennika lokalnego operatora wynosi 0,52 zł netto za 1 kWh. Aquanet w Poznaniu pobiera opłatę w wysokości 5,2 zł netto za m3 wody odprowadzanej do kanalizacji deszczowej. Do obliczeń przyjęto, że cena wody, energii elektrycznej oraz tzw. podatek od deszczu będą wrastały o 3% w skali roku. Nakłady inwestycyjne, jakie należy ponieść na całkowite zagospodarowanie wody deszczowej na działce, pozwalające na uniknięcie opłat za tereny utwardzone, wyniosą około 17 230 zł netto. Po stronie kosztów znajduje się zakup i montaż urządzeń, tj. centrali deszczowej z niezbędnym wyposażeniem, mogącej obsłużyć maksymalne chwilowe zapotrzebowanie na wodę (0,3 l/s) i zapewniającej przy tym odpowiednie ciśnienie (2,9 bara), www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

zbiornika na wodę deszczową o pojemności 5 m3, zestawu filtrów przed zbiornikiem i za centralą deszczową (łącznie z filtrem węglowym), układu rozsączającego nadmiar wody w zbiorniku oraz pozostałych powierzchni utwardzonych (łącznie 300 m2), uruchomienie urządzeń oraz coroczny przegląd i serwis urządzeń. Do kosztów dodano również zużytą energię elektryczną. Po stronie zysków znajdują się oszczędności wynikające ze zmniejszenia zużycia wody oraz uniknięcia podatku od deszczu. Wykres 2 przedstawia stosunek nakładów inwestycyjnych do oszczędności generowanych na przestrzeni 20 lat. Poniesione nakłady powinny zwrócić się po upływie 8 lat od inwestycji. Ponieważ udało się uniknąć wysokiej opłaty za odprowadzanie wody deszczowej do kanalizacji, okres zwrotu jest dość krótki.

Dom jednorodzinny bis

2 (222), luty 2017

Wykres 1. Stosunek nakładów do zysków na przestrzeni lat dla hotelu.

Wykres 2. Stosunek nakładów do zysków na przestrzeni lat dla domu jednorodzinnego przy wykorzystaniu zarówno w domu, jak i w ogrodzie.

pewniającej przy tym odpowiednie ciśnienie (2,9 bara), zbiornika na wodę deszczową o pojemności 5 m 3 , filtra przed zbiornikiem, układu rozsączającego nadmiar wody w zbiorniku oraz pozostałych powierzchni utwardzonych (łącznie 300 m2), uruchomienie urządzeń oraz coroczny przegląd i serwis urządzeń. Do kosztów dodano również zużytą energię elektryczną. Po stronie zysków znajdują się oszczędności wynikające ze zmniejszenia zużycia wody oraz uniknięcia podatku od deszczu. Wykres 3 przedstawia stosunek nakładów inwestycyjnych do oszczędności generowanych na przestrzeni 20 lat. Jak widać, również w tym wypadku okres zwrotu wyniesie nieco ponad 8 lat. Dzięki zatrzymaniu całej wody deszczowej na terenie działki udało się uniknąć dużych opłat.

Co przyniesie jutro?

Nowa ustawa prawo wodne Rozważmy scenariusz jak w miała zostać wprowadzona w poprzednim przypadku, jednak życie z początkiem 2017 roku. z wykorzystaniem wody jedyJak dobrze wiemy, Nowy Rok nie na cele podlewania trawjuż za nami, a w dalszym ciąnika i w innej lokalizacji geogu się tak nie stało. Kiedy się graficznej. Zakładając średni to stanie? Wieść niesie, że pod roczny opad dla Wałcza na pokoniec pierwszego kwartału ziomie 600 mm i współczynnik 2017 r. Z projektów ustawy spływu dla dachu skośnego wynika, że tzw. podatek od pokrytego dachówką równy deszczu zostanie najprawdo0,9, wyznaczymy średni roczpodobniej ujednolicony i ny uzysk wody 97,2 m3. Woda wprowadzony na terenie cadeszczowa będzie wykorzyłego kraju, w obszarach objęWykres 3. Stosunek nakładów do zysków na przestywana do nawadniania 500 tych kanalizacją deszczową. strzeni lat dla domu jednorodzinnego przy wykom2 ogrodu. Roczne zapotrzeByć może obejmie również rzystaniu w ogrodzie. bowanie na wodę deszczową działki, które nie posiadają wyniesie 75 m3. Według stanu dostępu do kanalizacji deszna 28.01.2017 r. cena netto za 1 m3 Nakłady inwestycyjne, jakie nale- czowej, ale wody opadowe z nich odwody w Wałczu wynosi 4,98 zł (źródło: ży ponieść na całkowite zagospoda- prowadzane są np. na ulicę. Wydaje ceny-wody.pl). Cena energii elektrycznej rowanie wody deszczowej na działce, się, że ta nowa opłata dotknie wszystwg cennika lokalnego operatora wyno- pozwalające na uniknięcie opłat za te- kich z nas. Wobec takich okoliczności si 0,52 zł netto za 1 kWh. W Wałczu po- reny utwardzone wyniosą około 15 500 uporządkowanie kwestii wody deszbiera się opłatę w wysokości 4,62 zł net- zł netto. Po stronie kosztów znajdu- czowej na terenie własnej działki wyto za m3 wody odprowadzanej do ka- je się zakup i montaż urządzeń, tj. au- daje się coraz bardziej i bardziej roznalizacji deszczowej. Do obliczeń przy- tomatycznej pompy zatapialnej z nie- sądnym posunięciem pozwalającym jęto, że cena wody, energii elektrycznej zbędnym wyposażeniem, mogącej ob- uniknąć dotkliwych opłat. oraz tzw. podatek od deszczu będą służyć maksymalne chwilowe zapoTomasz Makowski wrastały o 3% w skali roku. trzebowanie na wodę (1,0 l/s) zawww.instalator.pl

57


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Posadowienie rurociągów - niekończąca się historia?

Rura w gruncie Posadowienie obiektów liniowych odgrywało w systemach kanalizacyjnych zawsze bardzo ważną rolę, przy czym w początkowym okresie, gdy wykonywano ich stosunkowo niewiele (często technologiami rzemieślniczymi), z reguły dawano sobie jakoś radę. Problem zaczął się ujawniać w drugiej połowie ubiegłego stulecia, w sytuacji gdy rozpoczęto na szerszą skalę rozbudowę systemów sieciowych. Szczególne miejsce, jesli chodzi o posadowienie obiektów liniowych, ze względu na długość oraz głębokość posadowienia, zajmują sieci kanalizacyjne i wodociągowe (w różnej skali problemy z posadowieniem obiektów występowały także przy innych sieciach; charakterystycznym przykładem może być seria awarii po uruchomieniu w GdańskuWrzeszczu pierwszej sieci ciepłowniczej, gdy zlekceważono poziom agresywności podłoża gruntowego przy doborze rozwiązań izolacji). Praktycznie trudno jest tu wymienić awarię w trakcie re-

alizacji lub po krótkim okresie eksploatacji, której przyczyną (lub co najmniej jedną z ważnych przesłanek) nie byłyby błędy posadowienia.

Trzy grupy W największym uproszczeniu - warunki posadowienia można podzielić na 3 grupy: l projektowe - określone w rozwiązaniu projektowym, l rzeczywiste - stwierdzone w trakcie realizacji,

Rys. 1. Zasięg występowania gruntów ekspansywnych w Polsce wg A. Gorączko. [9]

58

l

warunki zmieniające się w trakcie wieloletniej eksploatacji. Po prostu trudno liczyć się z tym, że w trakcie wielu lat eksploatacji nie wystąpią jakieś zmiany w podłożu, tym bardziej że i tak na znacznej części powierzchni Polski (rys. 1) mamy do czynienia z gruntami ekspansywnymi oraz występowaniem okresowo pęczniejącego podłoża, skutkiem czego występują zmienności w uzależnieniu od sytuacji meteorologicznej. Trzeba zwrócić uwagę na wpływ zmian występujących w podłożu na długość okresu użytkowania sieci. Zgodnie z pracami prowadzonymi przez Raganowicza - ostateczny okres użytkowania przewodu może ulec istotnemu ograniczeniu (przykładowo do ok. 30 zamiast standardowych 50 czy nawet 60 lat).

Regulacje formalne Oczywiście w trakcie realizacji zawsze mogą wystąpić różnice w stosunku do założeń z projektu i w przypadku wielokilometrowych sieci są one nieuniknione, jednak konieczne jest dostosowanie rozwiązania do istniejących realiów. Ostatecznie w polskich regulacjach prawnych [1] przewidziane są odpowiednie procedury, które są względnie proste. Szczególną rolę odgrywa tu decyzja projektanta, któremu pozostawiono znaczną swobodę. Bardzo niepokojące jest natomiast to, że zbyt często na budowach udaje się, iż nic się nie stało i często przy akceptacji inspektora nadzoru inwestorskiego - realizuje się nieodpowiednie rozwiązania. Trudno określić, jakie mogą być granice „przypadku” - jak np. nazwać sytuację, gdy w podłożu zamiast utworów piaszczystych na całej wysokości występują torfy, a wykonawca udaje, że wszystko jest zgodne z projektem? Podobno były prowadzone odbiory, w tym robót zanikających. Zwraca uwagę niechęć do www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Rys. 2. Siły oddziałujące na złącze rurowe w wyniku działań podłoża. kontaktowania się z projektantem w celu określenia niezbędnych zmian, przy czym przecież wówczas projektant przyjmuje odpowiedzialność za ewentualne konsekwencje. Pierwsze regulacje formalne w zakresie dokumentacji posadowienia pojawiły się w krótkim czasie po wejściu w życie ustawy Prawo budowlane wprowadzone zostało zgodnie z rozporządzeniem właściwego ministra [2], z tym że ich zapisy były dość powszechnie ignorowane (bardzo poważnie traktowano natomiast całkowicie zdezaktualizowane normy krajowe oraz znacznie wcześniej wycofane branżowe; nie wydaje się, aby problem ten przestał istnieć; równocześnie paradoksem jest to, że w sytuacji, gdy

lanego [3]. Ostateczną konsekwencją wstąpienia Polski do CEN stało się przyjęcie Eurokodu 7 [4], czego konsekwencją stała się zmiana wymagań formalnych w zakresie przygotowania dokumentacji podłoża [5]. Wprawdzie od wydania nowego rozporządzenia minęło już wiele czasu, ale trudno powiedzieć, żeby powszechnie stosowano aktualne wymagania w zakresie dokumentacji [6]. Problem można analizować w kilku aspektach - z jednej strony jest to nadal konsekwencją pewnej dwuznaczności polskiego systemu normalizacyjnego, z drugiej - konieczności dysponowania odpowiednim wyposażeniem oraz posiadania niezbędnych umiejętności. Z tym ostatnim nie jest najlepiej, o czym świadczą historie związane z nieudanymi próbami likwidacji skutków jednej z ostatnio odnotowanych awarii.

Ważna dyscyplina

Fot. Przykłady rozwiązań złączy o podwyższonej wytrzymałości (z arch. firmy AVK). projektant branżowy miał do dyspozycji wyjątkowo starannie przygotowaną dokumentację geotechniczną, po prostu nie potrafił z niej skorzystać; efektem stała się wyjątkowo malownicza awaria). Do jakiegoś stopnia da się to wytłumaczyć bardzo powolnym i niekonsekwentnym przystępowaniem Polski do systemu normalizacji europejskiej (CEN), jednak bardzo trudno akceptowano nawet formalne wymagania w stosunku do projektu budowwww.instalator.pl

Ważnym zagadnieniem jest rola „przedsiębiorstwa” [7] jako przyszłego eksploatatora w procesie inwestycyjnym. Pojawiają sie jednak liczne sygnały świadczące o jego praktycznej eliminacji. Przejmując wszystkie działania, „gmina” (lub inny podmiot działający w jej imieniu) podejmuje się obowiązków, do których jest raczej słabo przygotowana. Efektem są inwestycje nie zawsze zgodne z wcześniejszymi założeniami i odpowiednimi walorami eksploatacyjnymi. Stąd zasadnicze znaczenie powinny posiadać działania mające na celu zdyscyplinowanie procesu budowlanego. W szczególności w umowach należy dokładnie sprecyzować procedury odbiorowe, w tym ich fazy, składy ko-

misji oraz wzory protokołów (w polskim prawie nie jest to jednoznacznie określone; praktyka wykazuje, że jest to często realizowane w układzie kierownik budowy - inspektor nadzoru inwestorskiego, a sama procedura sprowadza się do wpisu do dziennika budowy). Drugim problemem są rozwiązania materiałowe stosowane na terenach o niestabilnych warunkach posadowienia. To z jednej strony problem złączy poddawanych bardzo silnym obciążeniom (rys. 2), z drugiej strony zaś właściwych rur, których parametry powinny być określone w oparciu o prognozę osiadań. Duże znaczenie posiada odpowiednia wytrzymałość złączy, które powinny mieć charakter elastyczny w rozumieniu normowym [8]. Przy połączeniach „sztywnych” można ten efekt uzyskać poprzez użycie tzw. złączy blokowanych (fot.). prof. dr hab. inż. Ziemowit Suligowski Literatura: 1. Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Tekst ujednolicony dostępny na stronach internetowych Sejmu RP. 2. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 czerwca 1998 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych. Dziennik Ustaw 126/1998. 3. Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego. Poz. 462 Dziennik Ustaw 2012. 4. PN-EN 1997 - 1 Eurokod 7:2008: Projektowanie geotechniczne. Część 1: Zasady ogólne oraz PN-EN 1997 - 2 Eurokod 7:2009: Projektowanie geotechniczne. Część 2: Rozpoznanie i badanie podłoża gruntowego. 5. Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych Dz. U. 2012 r. poz. 463. 6. Do bardzo pesymistycznych wniosków w tym zakresie skłania artykuł O. Donajko pt. „Co nakazuje rozporządzenie”, „Inżynier Budownictwa”1/2017. 7. W rozumieniu Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Dziennik Ustaw 72/2001 z późniejszymi zmianami. 8. PN-EN 476: Wymagania ogólne dotyczące elementów stosowanych w kanalizacji grawitacyjnej; PN-EN805: Zaopatrzenie w wodę. Wymagania dotyczące systemów zewnętrznych i ich części składowych. 9. Gorączko A. „Fundamenty na gruntach ekspansywnych”, „Inżynier Budownictwa” 1/2017.

59


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Przepompownie ścieków - jakie rozwiązanie wybrać?

Odwodnienie w zabudowie Do bezpiecznego użytkowania pomieszczeń narażonych na działanie wilgoci lub czasowe zalewanie niezbędna jest właściwa instalacja zapewniająca skuteczne odprowadzanie wody z powierzchni. Jej kluczowy element stanowią właściwie dobrane i odpowiednio zabudowane elementy odwodnień. Zagadnienie odwadniania często jednak dotyczy także złożonych problemów w infrastrukturze obiektu przykładowo tam, gdzie pomieszczenia położone są poniżej poziomu zalewania i konieczne jest stosowanie ochrony przeciwzalewowej lub gdy kolektor kanalizacyjny zlokalizowany jest wyżej niż instalacja w budynku. W takich sytuacjach najlepsze rozwiązanie stanowią zwykle przepompownie ścieków, których niezawodne działanie zależy od prawidłowego doboru urządzenia i od jego poprawnej zabudowy technicznej. Szeroka gama dostępnych obecnie rozwiązań wymaga starannego doboru rodzaju urządzenia, jego wielkości, konstrukcji studzienki lub zbiornika, przyłączy oraz rodzaju pomp i armatury. Na rynku stale pojawiają się nowe modyfikacje sprawdzonych rozwiązań, w których zmienia się głównie automatyka i stero-

wanie. O niezawodności i efektywności przepompowni decydują jednak pompy i zastosowane w nich podzespoły. W ogólnym ujęciu rodzajów przepompowni w zależności od zawartości odprowadzanych ścieków należy rozróżnić przepompownie do ścieków szarych - bez fekaliów i czarnych - zawierających fekalia. Osobną grupę mogą stanowić także przepompownie do wody deszczowej. Dostępne obecnie kompletne przepompownie ścieków składają się zwykle z komory retencyjnej, pompy, układu hydraulicznego i układu sterowania.

Korozja Dobierając właściwy typ rozwiązania należy zwrócić uwagę na użyte w konstrukcji przepompowni materiały. Warto mieć na uwadze ryzyko korozji, która powoduje strukturalne zmiany powierzchni materiału i negatywnie wpływa na jego funkcjonowanie. Chlorki, azotany, azotyny, a przede wszystkim siarczany już w niewielkiej koncentracji uszkadzają materiały metaliczne i beton. Dużą odporność na korozję wykazują jednak tworzywa sztuczne i materiały ceramiczne, stąd m.in. tak duża popularność studzienek i zbiorników przepompowni wykonywanych na bazie polietylenu.

godzin. W przypadku pomp bez mechanizmu rozdrabniającego średnica rury (PN 10) musi wynosić min. DN 80. W przypadku pomp z mechanizmem rozdrabniającym można stosować min. średnicę rur DN 32.

Wirniki Jednym z najistotniejszych elementów pompy jest wirnik. W dużej mierze decyduje on o efektywności pracy pompy. Rozróżnia się wirniki jedno- i wielokanałowe, a także wirniki z wolnym przelotem. Wirniki jedno- i dwukanałowe nadają się szczególnie do ścieków zawierających ciała stałe. Wirniki z wolnym przelotem używane są często w przypadku mediów zawierających włókna, ponieważ w ten sposób unika się ich zatykania. Wirniki z wolnym przelotem wyróżniają się solidnością wykonania i cichą pracą.

Tryby pracy Poza wydajnością i wysokością tłoczenia bardzo istotny parametr stanowi tryb pracy (według PN-EN 60034-1). Tryb pracy opisuje stosunek czasu pracy do czasu przestoju. S1 = tryb ciągły: mówi się tutaj wprawdzie o trybie ciągłym, nie oznacza to jednak, że pompa pracuje nieprzerwanie całą dobę. Należy zwrócić uwagę na informacje podane przez producenta na temat trwałości oraz czasów pracy.

Pompy

Fot. 1. Przepompownia ze studzienką ze stabilizacją i wzmocnieniem przed wyporem w postaci „plastra miodu” wpustu (z arch. KESSEL).

60

Wydajność pompy powinna zapewniać całkowitą wymianę objętości co 48 godzin. W przypadku przewodów głównych i zbiorczych musi się to odbywać co 4 godziny, w przypadku przewodów odprowadzających co 8

Rys. Aqualift F Compact w zabudowie. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

Tryb S2-S9 oznacza, że pompa nie może pracować stale, ponieważ po pewnym czasie ulegnie przegrzaniu, więc z tego powodu musi zostać wyłączona przez ochronę silnika. W przypadku pomp do ścieków spotyka się często tryb pracy pompy S3. Dodatkowo określa się także procentowo lub w minutach czas pracy pompy w ciągu 10 minut. Przykładowo „S3 - 20%” oznacza, że pompa charakteryzuje się czasem pracy wynoszącym 20% i tym samym w ciągu 10 minut pracuje przez 2 minuty, a przez 8 minut pozostaje wyłączona. W przypadku oznaczenia „S3 - 4 min” należy zakładać, że pompa w ciągu 10 minut pracuje przez 4 minuty, a przez 6 minut pozostaje wyłączona.

Studzienki i zbiorniki Zbiorniki coraz częściej wykonywane są z lekkich, odpornych chemicznie tworzyw lub polimerobetonu. Ich funkcjonalność i kształt są stale optymalizowane w celu poprawy funkcjonalności urządzeń, dostępu do newralgicznej armatury oraz zapobiegania wypieraniu przepompowni w gruncie pomimo braku pierścieni dociążających. Stabilna konstrukcja sprawia także, że obecnie studzienki są odporne na uderzenia i wrastanie korzeni oraz zapewniają trwałą szczelność.

Sposób zabudowy Duża liczba dostępnych na rynku rozwiązań sprawia, że przepompownie można obecnie montować w najbardziej optymalny dla potrzeb inwestycji sposób. Wersja zintegrowana w studzience na zewnątrz budynku umożliwia oszczędność powierzchni użytkowej budynku, a także zwiększa komfort przebywania w nim. Hałas generowany podczas pracy pompy nie niesie się bowiem po budynku, a podczas prac konserwacyjnych lub naprawczych nie ma ryzyka rozprzestrzeniania się nieprzyjemnych zapachów i zanieczysz-

2 (222), luty 2017

czeń. W przypadku takiej zabudowy możliwe jest także wykorzystywanie urządzenia przez kilka obiektów, dzięki czemu koszty nabycia i eksploatacji stają się niższe. Zabudowa w zewnętrznej studzience może być także wykonana w tzw. wersji suchej, czyli z zamkniętym zbiornikiem pompy. Jest to rozwiązanie odpowiednie do odprowadzania ścieków w kanalizacji ciśnieniowej, które umożliwia czyste i łatwe prace konserwacyjne oraz naprawcze dzięki zminimalizowanemu kontaktowi serwisanta ze ściekami. Sterowanie pompą odbywa się zwykle automatycznie z wnętrza budynku. Urządzenia do swobodnego ustawienia wewnątrz budynku w pomieszczeniach nieprzemarzających są zwykle optymalizowane pod kątem wykorzystania przestrzeni, łatwego transportu i możliwie nieograniczonego dostępu do wszystkich komponentów urządzenia. Główne elementy składowe takich przepompowni to zbiornik z rejestracją poziomu ścieków w zbiorniku i z otworem rewizyjnym. Zwykle jest on wyposażony w króćce przyłączeniowe i odpowietrzania oraz w zasuwę odcinającą. Sterowanie pracą pomp jest automatyczne, a w celu zabezpieczenia przed przepływem zwrotnym instalacje wyposaża się w lewar. Dla mniejszych rozwiązań możliwa jest także zabudowa w posadzce. Przepompownie do zabudowy w płycie podłogowej mogą łączyć w jednym urządzeniu także dodatkowe funkcje, przykładowo zabezpieczenie przeciwzalewowe czy funkcję wpustu. Takie urządzenia mogą się sprawdzić również w przypadku pęknięcia rury i wdzierającej się do pomieszczenia wody, zapewniając bezpieczne odwadnianie miejsc znajdujących się poniżej poziomu zalewania. Mogą także umożliwiać estetyczną zabudowę w bardziej wymagających pomieszczeniach (np. w strefach saun czy SPA) dzięki możliwości wklejenia płytek w pokrywę przepompowni i zamaskowania urządzenia w powierzchni posadzki.

Fot. 2. Przepompownia hybrydowa Ecolift XL -zasada działania (z arch. KESSEL). www.instalator.pl

Przepompownie hybrydowe W wielu sytuacjach budowlanych, zarówno w budynkach przemysłowych, jak i mieszkalnych, istnieje naturalny spadek do kanału. By zapobiec przepływowi zwrotnemu, wystarczyłby w takich przypadkach zawór przeciwzalewowy, jednak ze względu na spełnienie wymogów norm musi zostać zastosowana przepompownia ścieków. Klasyczna przepompownia nieustannie pompuje napływające ścieki, w związku z czym stale zużywa energię elektryczną. Urządzenie hybrydowe w normalnym trybie pracy wykorzystuje grawitacyjny spadek do kanału i działa bez wykorzystania energii elektrycznej. Pompa załączana jest tylko podczas przepływu zwrotnego, podczas którego klapy zaworu automatycznie blokują napływ ścieków, chroniąc obiekt przed zalaniem, a pompa tłoczy je do kolektora przez pętlę przeciwzalewową. Pozwala to zaoszczędzić na kosztach energii zużywanej na stałe przepompowywanie ścieków w klasycznych przepompowniach, a także umożliwia istotne ograniczenie kosztów konserwacji dzięki mniejszemu eksploatacyjnemu zużyciu pomp. Przepompownie hybrydowe zapewniają wyższy poziom bezpieczeństwa także w przypadku braku prądu, jako że wykorzystując naturalny spadek do kanału, nie zagrażają im przestoje w pracy pomp. Stanowi to ogromną zaletę zwłaszcza w budynkach przemysłowych, w których brak odwadniania mógłby spowodować kosztowne przestoje w pracy przedsiębiorstwa. Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownicy nie są również narażeni na stały i niejednokrotnie uciążliwy hałas generowany przez klasyczne przepompownie. Przepompownie hybrydowe, podobnie jak klasyczne, umożliwiają różnorodne możliwości zabudowy, zarówno w nowych, jak i remontowanych budynkach. W zależności od wymogów budowlanych można je bowiem zabudowywać w betonie, w studzience na zewnątrz budynków lub ustawiać jako urządzenie wolnostojące. Stosowanie przepompowni hybrydowej ma bez wątpienia same zalety, chroni przed przepływem zwrotnym i wodą w piwnicy, jednak działa tylko wtedy, gdy jest to rzeczywiście potrzebne. Anna Mikołajczak

61


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Uwaga! Jesteś w ukrytej kamerze, czyli kwiatki instalacyjne

Bateria na kolumnie Na naszych łamach staramy się, aby zamieszczane materiały przyczyniały się do podnoszenia Państwa kwalifikacji. Tym razem przedstawiamy przykłady wykonanych instalacji, może w innej konwencji niż zwykle są one pokazywane - chodzi mianowicie o instalacje źle wykonane lub tzw. przekombinowane. Mamy nadzieję, że opatrzone fachowym komentarzem przyczynią się do pogłębienia wiedzy. Wszystkie osoby, które miałyby w swoich zbiorach fotografie z takimi „ciekawymi” rozwiązaniami prosimy o nadsyłanie ich do redakcji: redakcja -mi@instalator.pl

B

aterie i zawory podobnie jak inne urządzenia sanitarne zainstalowane w toalecie składają się z szeregu części narażonych na ciągłe naprężenia, podlegających nieustannemu zużyciu (mieszacz, powłoka zewnętrzna) i pęknięciom, a więc wymagających serwisu. Jednym z najbardziej narażonych na uszkodzenia elementem w baterii jest zewnętrzna powłoka chromoniklowa, którą pokryty jest jej korpus. Częste i nieumiejętne zabiegi pielęgnacyjne przeprowadzane przy użyciu nieodpowiednich środków czyszczących mogą doprowadzić do nieodwracalnego zniszczenia zewnętrznej powłoki ochronnej. Niedawno miałem okazję przyjrzeć się kilkudziesięciu bateriom, w których została zniszczona zewnętrzna powłoka chromoniklowa. Baterie markowego, europejskiego producenta były zainstalowane w jednym z hoteli w Polsce. Jakość powłoki, którą pokryto korpusy, jest bardzo wysoka i nie budzi żadnych zastrzeżeń. Po dokonaniu oględzin powłok zewnętrznych stwierdziłem uszkodzenia spowodowane używaniem do czyszczenia korpusu baterii skoncentrowanego preparatu chemicznego dedykowanego do czyszczenia toalet! Jest to preparat polskiego producenta, który zaopatruje profesjonalne firmy zajmujące się czysz-

62

czeniem toalet. Preparat czyszczący dostarczany do odbiorcy znajduje się w dużych opakowaniach o objętości 5 l i występuje w formie skoncentrowanej (nierozcieńczonej). Producent tego płynu zaleca stosowanie go w stanie rozcieńczonym w stosunku 1:10. Przeznaczony jest on do czyszczenia urządzeń sanitarnych (w tym misek ustępowych). Preparat najprawdopodobniej używany był w stanie nierozcieńczonym, co w połączeniu z nieodpowiednim opłukaniem powierzchni baterii wodą i użyciem szorstkich ściereczek do czyszczenia spowodowało powstanie ciemnych plam na korpusie baterii. Używając do czyszczenia zabrudzeń i osadów mocniej-

1

szych środków chemicznych, należy bezwzględnie pamiętać o ich rozcieńczeniu, a po ich użyciu o obfitym spłukaniu powierzchni wodą. Bardzo liczne rysy na korpusach oraz brak powłoki chromoniklowej na krawędziach wylewki sugeruje używanie nieodpowiednich (szorstkich) ściereczek lub gąbek do mycia. Tego typu przetarcia nie powinny mieć miejsca na korpusach markowego producenta już po około trzyletniej eksploatacji. Firma, będąca producentem baterii, jest jednym z czołowych producentów armatury sanitarnej w Niemczech. Produkty tej firmy są niezawodne i bardzo wysokiej jakości. Projektant łazienki zastosował do umywalki baterie kolumnowe (wysokie) montowane poza obszarem umywalki do muru osłonowego zakrywającego przewody rurowe poprowadzone przy podłodze. Moim zdaniem było to nierozsądne, gdyż taka konstrukcja bardzo utrudnia opłukanie. Woda podczas opłukiwania korpusu baterii spływa na wykafelkowany murek znajdujący się poniżej poziomu umywalki, a następnie na podłogę. Osoby sprzątające najprawdopodobniej zmywały ostrą ściereczką korpusy stężonym płynem do toalet i nie spłukiwały ich powierzchni, aby nie myć murka i podłogi. Gdyby bateria była mocowana do powierzchni umywalki opłukiwanie korpusu byłoby znacznie łatwiejsze. Proszę zwrócić uwagę, że ślady zniszczenia pozostały prawie wyłącznie na płaskiej poziomej powierzchni. Tam najłatwiej zatrzymuje się woda wraz z chemikaliami. W obiekcie zostało zniszczonych ponad 37 baterii w bardzo krótkim czasie. Baterie wodociągowe wykonane są z mosiądzu i pokryte cieniutką powłoką chromoniklową, która jest bardzo wrażliwa na działanie kwasów. Do ich mycia absolutnie nie wolno używać środków chemicznych zawierających kwasy nieorganiczne. Takie związki są między innymi w preparatach do czyszwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 czenia toalet (ceramiki sanitarnej). Używanie silnie działających chemikaliów jest bardzo szkodliwe dla powłoki zewnętrznej, która po zastosowaniu takiego preparatu powinna być natychmiast obficie spłukana bieżącą wodą i wytarta do sucha. W przeciwnym wypadku po odparowaniu wody z preparatu zostaną na jej powierzchni (w szczególności na powierzchniach płaskich) same żrące składniki, które doprowadzą do wypalenia w tym miejscu warstwy chromu, a z czasem także warstwy niklu. Prawdopodobnie taka sytuacja miała miejsce w opisywanym przypadku. W ten sposób powstają ciemne i bardzo nieestetyczne zacieki i odbarwienia, które są nieodwracalne. Bardzo ważny jest sposób nanoszenia preparatu czyszczącego na powierzchnię baterii. Najpierw trzeba nasączyć zwilżoną miękką ściereczkę i dopiero wtedy przetrzeć nią armaturę. W przeciwnym razie preparat wniknie w mikroszczeliny w powłoce, a wówczas pojawią się zacieki i ciemne plamy. Z podobnych przyczyn nie należy wydłużać oznaczonego przez producenta preparatu czasu działania środka czyszczącego, ani nie pozostawiać go na armaturze bez dokładnego spłukania czystą wodą. Ważne też jest, aby nie mieszać ze sobą różnych środków czyszczących. Mają one różny skład, co może wywołać nieprzewidziane reakcje chemiczne. Powłokę zewnętrzną baterii mogą uszkodzić lub przebarwić również substancje zawierające kwasy lub alkohol. Powłokę chromoniklową może także zniszczyć słona woda i środki zawierające chlor. Powierzchnia baterii pokryta chromem nie toleruje związku kwasów fosforowego i związków chloru. To samo dotyczy wszystkich części natrysku wykonanych z tworzywa sztucznego. Związki te obejmują np.: - chlorki glinowe (używane np. w środkach przeciwpotowych i dezodorantach, których aplikacja najczęściej odbywa się nad umywalką); www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

- kwas chlorowodorowy i jego pochodne (stosowane jako środek czyszczący przy odwapnianiu i do płytek holenderskich; - różne kwaśne i alkaiczne środki czyszczące zawierające chlor; - słoną wodę (np. wodę morską); - powietrze zawierające dużo chloru; - różne środki czyszczące zawierające kwas fosforowy; - kwas solny i jego pochodne, które wchodzą w skład środków do usuwania kamienia lub czyszczenia glazury. Uwaga! Środki czyszczące zawierające alkohol nie mogą być stosowane do czyszczenia powierzchni akrylowych oraz wykonanych z PPSU (złączki do rur PE-X). Rozcieńczone roztwory mogą również uszkodzić powierzchnię zewnętrzną baterii, ponieważ po odparowaniu wody substancja aktywna pozostaje na powierzchni i roztwór uzyskuje większą koncentrację. Niedopuszczalne jest czyszczenie baterii myjką wysokociśnieniową. Ponadto powłoki chromowane są nieodporne na działanie wybielaczy. Nie powinno się używać do czyszczenia baterii tych samych środków, którymi czyści się brodziki, miski ustępowe lub wanny! Właśnie te preparaty posiadają w swoim składzie kwasy nieorganiczne. Usuwają one kamień, ale równocześnie działają agresywnie na powłokę z chromu. Należy regularnie czyścić zewnętrzne powierzchnie baterii, stosując obojętny lub lekko alkaiczny (pH 6-9) płynny środek czyszczący, np. roztwór mydła i różne płyny do zmywania (ale nie proszek do prania). Zawsze należy stosować się do zaleceń producenta i zaleceń dotyczących stężenia pH. l Zalecenia pielęgnacyjne Baterie należy przemywać miękką, bawełnianą ściereczką i czystą wodą z dodatkiem mydła lub płynu do mycia naczyń. Po bardzo dokładnym opłukaniu bieżącą wodą należy przetrzeć korpus baterii do sucha miękką szmatką. Zalecane do mycia jest stosowanie preparatów przystosowanych do tego celu, najczęściej oferowanych przez producenta baterii. Można też stosować preparaty polecane przez producentów armatury lub przez nich firmowane. Domowym sposobem jest stosowanie (w przypadku silnych zabrudzeń) octu spożywczego zmieszanego z wodą w stosunku 1:1. Uniwersalnym i bezpiecznym środkiem do pielęgnacji dla powierzchni chromoniklowej jest roz-

twór kwasku cytrynowego. Do częstego (codziennego) mycia powierzchni baterii wystarczy środek o neutralnym lub lekko zasadowym odczynie (pH 69), np. mydło w płynie. l Powierzchnie szlachetne Powierzchnie szlachetne to np. polerowany mosiądz, złoto, satyna. Jeżeli powierzchnie szlachetne baterii ulegają zmatowieniu, można to usunąć za pomocą środka czystości zawierającego w swym składzie srebro. Po oczyszczeniu powierzchni baterii należy spłukać dużą ilością wody i wytrzeć do sucha. l Baterie kolorowe Baterie kolorowe po oczyszczeniu mogą być woskowane woskiem do pielęgnacji karoserii samochodowych. W swym składzie nie powinien on zawierać substancji ściernych. Woskowana powierzchnia jest bardziej odporna na zabrudzenia i łatwiejsza do czyszczenia. l Perlatory w bateriach Pielęgnując korpusy baterii bardzo często zapominamy o perlatorach (popularnie nazywanych siteczkami). To tam gromadzi się najwięcej zanieczyszczeń mechanicznych które gromadzą się na powierzchni siatek perlatora. Ich ilość zależy od stanu technicznego instalacji, materiału z którego wykonano instalację (najwięcej zanieczyszczeń generują rury stalowe) oraz ilość awarii na sieci wodociągowych w danym rejonie. Co najmniej raz do roku powinno się je oczyścić. Zapchany perlator powoduje wzrost ciśnienia pomiędzy nim a korpusem baterii, co skutkuje wyciekiem wody spod dźwigni sterującej baterią jednouchwytową. Zakamieniony i zanieczyszczony perlator jest doskonałym siedziskiem bakterii ropy błękitnej. Po jego odkręceniu należy wymoczyć go przez kilkadziesiąt minut w roztworze octu spirytusowego, a następnie poszczególne części oraz siatki oczyścić małą szczoteczką lub przedmuchać sprężonym powietrzem. Zniszczone baterie należy wymienić na nowe lub oddać je do zakładu galwanizerskiego do ponownego pokrycia chromem. Jeśli bateria jest znacznie wyeksploatowana i posiada wyraźne uszkodzenia mechaniczne, jest to nieopłacalne, gdyż koszt takiego procesu często przekracza połowę ceny baterii. Koszt demontażu i ponownego montażu tego typu konstrukcji jest po prostu ekonomicznie nieopłacalny Andrzej Świerszcz

63


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Chemia budowlana

Jakość na budowie Czy nie bardziej opłacalne jest korzystanie z trochę droższych produktów, a lepszych jakościowo, by poświęcić mniej czasu na wykonanie zlecenia, a tym samym zaoszczędzić na pracy? W dobie braku rąk do pracy u wykonawców szybkie i pewne wykonanie danego zakresu robót wydaje się ważniejszym aspektem pracy niż niska cena zakupu materiałów. Jaka jest różnica między Mercedesem a innymi samochodami? Każde auto jeździ, ma koła, hamulce, kierownicę. Każdy z nich jest wykonany z dbałością o odpowiednie normy dla danych elementów i z najlepszą, dla danej firmy, kontrolą jakości. A jednak Mercedes cały czas jest synonimem wysokiej jakości. Jest, można tak powiedzieć, mitycznym jednorożcem, którego każdy chciałby mieć i do którego każdy się porównuje. I co mają z tym wspólnego materiały budowlane? Gdzie w tym nasza łazienka, kuchnia? Każdemu z nas zdarzyło się chyba porównać coś do Mercedesa, ale czy zawsze mamy z nim do czynienia?

częściej wewnętrzne), środki gruntujące oraz impregnaty i czyściki. Oczywiście zgodnie z ustawą nie są to wyroby budowlane, co nie oznacza, że produkowane są jako „drugi” gatunek. Zgodnie z ustawą „O wyrobach budowlanych” (ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r.) pojęcie wyrobu budowlanego obejmuje odniesienie do Rozporządzenia nr 305/2011 ustanawiającego zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych: oznacza każdy wyrób lub zestaw wyprodukowany i wprowadzony do obrotu w celu trwałego wbudowania w obiektach lub ich częściach. Można się kłócić, czy środek gruntujący lub farba nie służą do „trwałego wbudowania w obiektach budowlanych”. Wątpliwości te rozwijają dwa rozporządzenia „W sprawie sposobów deklarowania zgodności wyrobów bu-

dowlanych oraz sposobu znakowania ich znakiem budowlanym” oraz „W sprawie systemów oceny zgodności, wymagania, jakie powinny spełniać notyfikowane jednostki uczestniczące w ocenie zgodności oraz sposobu oznaczania wyrobów budowlanych oznakowaniem CE”, gdzie np.: środki gruntujące nie znajdują się w wykazie wyrobów objętych mandatami udzielonymi przez Komisję Europejską na opracowanie europejskich norm zharmonizowanych lub wytycznych do Europejskich Ocen Technicznych.

Wyroby znormalizowane

Zatrzymajmy się zatem przy wyrobach „znormalizowanych”, do tamtych „nieznormalizowanych” wrócimy trochę później. Jeśli jest norma europejska czy aprobata (ocena techniczna), to możemy powiedzieć, że produkt taki jest wyrobem budowlanym (zgodnie z cytowanymi powyżej ustawami i rozporządzeniami). Dokument odniesienia określa zbiór parametrów minimalnych, jakie powinien Norma budowlana spełniać dany produkt. I tak np.: norma dotycząca klejów do płytek PN-EN Aby odpowiedzieć sobie samemu na 12004 dzieli je na 3 typy, jednym z nich to pytanie, trzeba na początek oposą kleje cementowe oznaczone literą C. wiedzieć trochę o czymś, co Te następnie dzielą się na nazywa się normą budowlaną. dwie klasy: oznaczone cyfrą Każdy wyrób budowlany zna1 (kleje podstawowe - przykowany symbolem CE lub B czepność > 0,5 MPa) i cyfrą musi być zgodny z doku2 (kleje o podwyższonych pamentem odniesienia, którametrach - przyczepność > 1,0 MPa). Różnica duża w rym jest norma lub aprobata. przyczepności, ale co to znaI jeden, i drugi dokument odczy dla konsumenta? niesienia może być europejKlej klasy C2 jest na pewski lub krajowy. Znormalizono lepszy od C1, ma większą wano właściwie wszystko. przyczepność, a co za tym Prawie wszystko. Jest kilka idzie - więcej składników grup produktowych, które nie mają narzuconej normy i chemicznych, dodatków momogą być produkowane wg dyfikujących. Tym samym własnego widzimisię produjest bardziej uniwersalny i łaFot. Słabej jakości podłoże, źle wykonane dylatacje centa. W przypadku chemii twiej się nim pracuje. Nieprzyczyną pęknięć. budowlanej są to farby (najstety będzie też droższy. Klej

64

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

C1 będzie dobrym rozwiązaniem do małych formatów płytek, zwykle ceramicznych i na stabilne podłoża: tynki, jastrychy. Klej C2 też się tam sprawdzi, ale… po co przepłacać. Klejów C1 i C2 nie można ściśle porównywać, bo spełniają inne warunki brzegowe. Zarówno w jednej, jak i w drugiej klasie znajdziemy wyroby bardzo dobre i przeciętne. Trzeba zauważyć, że do jednej klasy możemy zaszufladkować produkty o odmiennych właściwościach - niektóre będą lepsze na tarasy, inne do gresu, a jeszcze inne będą do dużych formatów. Tego norma nie przewiduje, natomiast mówi o tym producent. I jego zaleceń należy się trzymać, żeby nie popełnić błędów w zastosowaniu. Wybierając dany klej - skąd tak naprawdę mamy wiedzieć, że osiągnie on deklarowane parametry, przecież nie zmierzymy tego w domu? W niektórych przypadkach nigdy nie osiągnie wymaganej przyczepności, ponieważ zależy ona od wytrzymałości podłoża. Standardowo przyczepność bada się na podłożach betonowych, bo na gips-kartonie, tynku gipsowym czy cementowo-wapiennym będzie ona mniejsza. Wytrzymałość układu warstw: płytka-klej-grunt-podłoże będzie determinowana przez najsłabszy element ogniwa, którym w wielu przypadkach jest podłoże. Podłoże badawcze jest betonowe o specjalnych parametrach wytrzymałości, nasiąkliwości i jest wielokrotnie mocniejsze od kleju. Tak musi być, ponieważ producent musi wiedzieć, jak mocny i jak bardzo przyczepny będzie produkowany przez niego klej. Deklarowane parametry gwarantuje producent i musimy mu zaufać. Gdy powołujemy się na ww. normę, oznacza to, że dany produkt musiał kiedyś przejść określone badania typu; akurat dla klejów do płytek są to badania zewnętrzne w odpowiednim laboratorium. Poza tym od czasu do czasu producent wykonuje badania okresowe, no i dla każdej partii bieżące. O tym konsument oczywiście nie musi wiedzieć. Spełniwszy te wszystkie warunki, dana partia może przejść do sprzedaży. Należy podkreślić, że nie jest tak, że producent nie odpowiada przed nikim. Jakość produkowanych przez niego wyrobów weryfikuje rynek i dodatkowo kontrole nadzoru budowlanego. A te ostatnie są coraz częstsze i obejmują nie tylko sprawdzenie wyrobu pod www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

względem formalnym, jak to bywało kiedyś, ale także laboratoryjne sprawdzenie deklarowanych parametrów. Jeżeli wyrób ich nie spełni, maksymalny wymiar kary to wycofanie produktu z rynku. Łatwo sobie wyobrazić, że może okazać się to katastrofą. Należy dodać, że oprócz tego zostaje się wpisanym na listę kontrolowanych wyrobów budowlanych, która jest jawna i dostępna na stronie Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Z tego należy się tylko cieszyć, ponieważ każdy konsument powinien czuć się pewnie, że nie kupuje kota w worku. Na pewno cieszą się też uczciwi producenci oraz importerzy, którzy rzetelnie podchodzą do swoich kontrahentów. A dlaczego eksporterzy? Pamiętajmy, że wyrób budowlany wcale nie musi być wyprodukowany w Polsce czy Unii Europejskiej. Część z nich trafia wszak do nas z Dalekiego Wschodu. A to, że jest produkowany kilka tysięcy kilometrów od naszej granicy, nie oznacza, że nie musi odpowiadać określonym parametrom normowym ustanowionym w naszym kraju.

Wybór konsumenta Kontrola kontrolą, ale jeden z ważniejszych aspektów jakości to wybór konsumentów. Dobra jakość na pewno się obroni. Nie będzie reklamacji, które generują koszty. Każdy producent wie, że to klient dokonuje ostatecznie wyboru, co kupić, i jest on najlepszą reklamą. Poczta pantoflowa doradzająca, czego użyć, przy pomocy jakiego produktu sama w sobie jest najlepszą reklamą. W przypadku wyrobów budowlanych to wykonawcy są najczęściej ich odbiorcami. To oni ich na co dzień używają. Jeżeli nie zadowoli się ich, to tak naprawdę traci się rynek. Produkt słabej jakości po prostu umiera. Weźmy dla przykładu wyżej wymienione kleje do płytek. Można powiedzieć, że dla wykonawcy najważniejszym aspektem będzie: łatwość i szybkość pracy oraz odpowiednia przyczepność. Jeśli w trakcie aplikacji okaże się, że jednak klejem gorzej się pracuje, wciąga płytkę, ma krótkie realne (nie laboratoryjne) czasy otwarte, korekty itp. czy też słabą przyczepność, to wybiera się inny produkt. Aby przekonać się, który produkt jest tak naprawdę dobry, trzeba nimi trochę popracować, wtedy wyczujemy subtelne różnice.

Wyroby słabej jakości A co się dzieje, gdy używamy produkty nie zawsze najlepszej jakości? Pomijając błędy wykonawcze, w przypadku klejów najczęstszymi uszkodzeniami są odspojenia płytek. Niestety nie da się wskazać jednej przyczyny, nie można generalizować, że klej był zły, czy wykonawca coś źle wykonał. W znakomitej większości przypadków jest to zwykle splot zdarzeń, który finał ma właśnie w głuchych płytkach (to jeśli chodzi o kleje), przecieku izolacji, odpadającym tynku, pękającym ociepleniu itp. Wracając do produktów, które nie są wyrobami budowlanymi. Tutaj wydawałoby się, że może być wolna amerykanka. Tak nie jest. Oczywiście nie ma norm europejskich na te produkty, ale często używane są stare polskie np.: PN-C-81914:2002 „Farby dyspersyjne stosowane wewnątrz”. Występują tam podstawowe parametry tego typu wyrobów, dzięki temu producent może się o coś oprzeć, a klient wie, że farba spełnia określone parametry. Jeżeli będziemy stosować kiepskiej jakości farby, to będziemy mieć problem przede wszystkim z kryciem danej powierzchni. Będziemy malować trzy, cztery razy i dopiero wtedy będzie efekt. Dlatego trzeba się zastanowić, czy nie lepiej wziąć inny produkt, gdzie nie stracimy tyle czasu na pracę. A robocizna to w dużej mierze wyższy koszt w porównaniu z kosztem wykorzystanych materiałów. I tu poruszamy ważny temat - czy nie bardziej opłacalne jest korzystanie z trochę droższych produktów, a lepszych jakościowo, gdzie poświęci się mniej czasu na ich wykonanie, a tym samym zaoszczędzi się na pracy? W dobie braku rąk do pracy u wykonawców szybkie i pewne wykonanie danego zakresu robót wydaje się ważniejszym aspektem pracy niż niska cena zakupu materiałów. Powoli widać pewien trend wyborów wykonawców - zaczynają korzystać z produktów droższych, ale pewniejszych. I tu po raz kolejny kłania się wykładnik jakości, czyli cena. Produkty tańsze od średniej na rynku mogą budzić podejrzenie, że będą również gorsze. Bartosz Polaczyk

65


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Armatura sanitarna w szpitalu

Bateria odporna na bakterie Problem rozwoju bakterii wewnątrz korpusów i na końcówkach baterii specjalistycznych przeznaczonych np. do obiektów służby zdrowia dostrzeżono wiele lat temu. Wprowadzono nowe materiały i rozwiązania technologiczne, które umożliwiają walkę z tymi zagrożeniami. Przykładem ciekawego materiału jest tworzywo sztuczne Hostaform®. Jest to tworzywo twarde, gładkie, antyosadowe, na którym kamień osadza się 10 razy wolniej! Hostaform ® POM jest kopolimerem acetalowym, kombinacją doskonałych parametrów odporności na zużycie, trwałości zmęczeniowej, wytrzymałości i odporności na pełzanie oraz doskonałej odporności na działanie wilgoci, rozpuszczalników i silnych substancji alkalicznych. Polimery na bazie POM produkuje się z trioksanu i niewielkiej ilości komonomerów. Hostaform® POM ma strukturę liniową i jest wysokokrystalicznym tworzywem technicznym o świetnych właściwościach odpowiednich do wymagających zastosowań. Tworzywo to sztywnieje w temperaturze poniżej 40°C i może być stosowane w instalacjach krótkotrwale do temperatury 150°C, a długotrwale do 110°C. Właściwości tego tworzywa: wysoka odporność na obciążenia dynamiczne: do -40°C; doskonała odporność na ścieranie; bardzo dobre właściwości ślizgowe; wysoka sztywność i twardość w szerokim zakresie temperatury; odporność na powtarzające się uderzenia (udarność); wysoka odporność termiczna; doskonała stabilność wymiarowa; niewielkie pełzanie; wysoka odporność na zginanie; wyjątkowa odporność na działanie wilgoci, chemikaliów i pa-

66

liw; łatwość przetwórstwa w procesach formowania wtryskowego i wytłaczania; nadaje się do formowania w technologii 2-K. Materiał ten wykorzystywany jest w różnych gałęziach przemysłu do rozmaitych zastosowań, np. do elementów przekładni, różnych elementów ślizgowych, elementów sprężynujących, klipsów, połączeń zatrzaskowych, elementów układu paliwowego, systemów zamykania drzwi, klamer w pasach bezpieczeństwa, elementów zmywarek do naczyń, sprzętów do sportów zimowych, zabawek, głowic prysznicowych, elementów pomiarowych w licznikach gazu, elektrycznych szczoteczek do zębów, golarek, ekspresów do kawy, złączek do rurociągów.

Hostaform® POM wykorzystywany jest również do produkcji profili, prętów i innych kształtów poddawanych później dodatkowej obróbce mechanicznej o dużej dokładności. Jednym z najistotniejszych zastosowań tego tworzywa jest wykorzystanie go do produkcji wyjątkowego rozwiązania w walce z bakteriami: higienicznego wyjścia wylewki. Jest to innowacyjne rozwiązanie, gdyż z

tym produktem nie musimy napowietrzać strumienia systemem siatek. Dzięki temu unikamy przeszkody, na której mogą się osadzać zanieczyszczenia. Jego powierzchnia jest gładka wewnątrz i zapobiega osadzaniu się zanieczyszczeń i kamienia. Jest to rozwiązanie bez sitka, ścianek i struktury w kształcie gwiazdy, ograniczając w ten sposób pojawianie się i rozprzestrzenianie się bakterii i mikroorganizmów. Wyjście może być zainstalowane jedynie na armaturze posiadającej ogranicznik wypływu, aby zagwarantować komfortowy strumień wody bez rozprysków. Zakłady wodociągowe odpowiadają za jakość wody podawanej do instalacji wewnętrznej, ale nie odpowiadają za jakość wody u odbiorcy, jak również nie ponoszą odpowiedzialności za jakość ciepłej wody lub podgrzewanej w lokalnych podgrzewaczach. Obowiązek ten spoczywa na zarządcy (właścicielu) budynku. To właśnie w obiektach najczęściej dochodzi do wtórnego zanieczyszczenia wody, co bardzo często skutkuje powstaniem biofilmu w instalacjach i rozwojem bakterii chorobotwórczych. Służby eksploatacyjne powinny w regularny sposób dokonywać przeglądów instalacji, ze szczególnym uwzględnieniem zespołów i elementów wypływowych zabezpieczających instalację. Podstawowe wymagania dotyczące utrzymywania i użytkowania obiektów budowlanych zawiera ustawa Prawo budowlane oraz inne rozporządzenia. Wymienione w artykule produkty w bardzo dużym stopniu przyczynią się do ograniczenia tego zjawiska. Andrzej Świerszcz www.instalator.pl


strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Zawory antyskażeniowe do wody pitnej Herz EA i BA serii 2623 i I 030X

Bezpiecznie w instalacji Standardowym rozwiązaniem w zakresie ochrony sieci wodociągowych przed zanieczyszczeniami z instalacji wodociągowych jest stosowanie odpowiednich armatur zabezpieczających. Jako armaturę zabezpieczającą w instalacji wodociągowej stosowano kiedyś zwykłe zawory zwrotne zabudowane w ramach zestawów wodomierzowych na przyłączach wody pitnej. Później zostały wprowadzone zawory antyskażeniowe przez zmianę Az1 do normy PN-92/B01706. Przedmiotowa norma wraz ze zmianą Az1 została wprowadzona za sprawą rozporządzenia z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Obecnie

1 norma PN-EN 1717 zastępuje PN-B01706:1992/Az1:1999. Normy wprowadzają kategorie płynów, które mogą mieć kontakt z wodą, klasy zabezpieczeń, parametry zespołów zabezpieczających oraz metodologię ich doboru. W przypadku klas wyższych zaworów antyskażeniowych norma PN-EN 12729:2005 określa właściwości i wymagania dotyczące izolatorów przepływów zwrotnych z możliwością nadzoru (rodzina B typ A). Są to zawory z obniżoną strefą ciśnienia stosowane jako zabezpieczenie wody do picia w instalacji wodociągowej przed zanieczyszczeniem spowodowanym przepływem zwrotnym w zakresie od DN 8 do DN 250. W praktyce projektowej najczęściej mają zastosowanie zawory antyskażeniowe klasy BA oraz EA. Tej klasy zawory antyskażeniowe produkuje firma Herz. strony sponsorowane

Pierwszą grupę stanowią zawory antyskażeniowe oraz zespoły antyskażeniowe klasy BA serii 0300, 0302, 0303, 0305 i 0307. Działają one w oparciu o system trójkomorowy, w którym środkowa komora, która może być odpowietrzana, jest oddzielona od komory wlotowej oraz wylotowej poprzez zawór zwrotny. W warunkach normalnej pracy spadek ciśnienia powstający przy przepływie z jednej komory do drugiej uniemożliwia przepływ zwrotny. Odpowietrzanie środ-

2 kowej komory do atmosfery ma miejsce nie później niż w przypadku, gdy ciśnienie pomiędzy środkową a wlotową komorą spada do 0,14 bara. Zawór antyskażeniowy 0302 (fot. 1) oferowany jest w średnicach podstawowych DN 15 i DN 20 z różnymi kombinacjami przyłączy ¾ i 1". Dla większych przepływów wody fima Herz oferuje zawory antyskażeniowe serii 0307 (fot. 2) w zakresie średnic DN 40 i DN 50 z różnymi kombinacjami przyłączy 1½ i 2". Bogatą ofertę firmy Herz stanowią zespoły antyskażeniowe klasy BA serii 0300, 0303, 0305 przeznaczone do różnych zastosowań. Pierwszy z nich 0300 (fot. 3) może służyć do poboru wody z instalacji do np. elastycznego zewnętrznego węża ogrodowego. Wytwarzany jest z różnymi kombinacjami przyłączy ½, ¾ i 1". Kolejne zespoły stanowić mogą grupy czerpalne

na przyłączach wodociągowych z odcięciem 0303 (fot. 4) lub z reduktorem i pomiarem ciśnienia w części niskiego ciśnienia instalacji wewnętrznej wody pitnej 0305. Oba zespoły antyskażeniowe czerpalne oferowane są w zakresie średnic DN 15 i DN 20 i przeznaczone są dla małych i średnich odbiorców lub odbiorników wody pitnej o poborze do 7 m3/h. Zarówno zespół Herz 0303, jak i zespół Herz 0303 posiada wszystkie króćce uzbrojone w zawory odcinające, poza króćcem upustowym, które umożliwiają bezpieczne i wygodne korzystanie z oferowanej armatury zabezpieczającej przed wtórnym zanieczyszczeniem wody w sieci.

4

3

Literaturę zamieszczono w internetowym wydaniu artykułu na www.instalator.pl l

Grzegorz Ojczyk

www.herz.com.pl Fot. 1. Zawory antyskażeniowe Herz 0302 klasy EA-I 0302 02-13. Fot. 2. Zawór antyskażeniowy Herz 0307 klasy BA-I 0307 01-16. Fot. 3. Zespół antyskażeniowy Herz 0300 klasy BA-I 0300 01. Fot. 4. Zespół antyskażeniowy Herz 0303 klasy BA-I 0303 01.

67


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

Strefy ochronne dla sieci wodociągowych i kanalizacyjnych oraz rurociągów tłocznych

Trasowanie sieci Pierwszym zadaniem do rozwiązania w projekcie budowlanym (PB) lub budowlano-wykonawczym (PBW) jest szczegółowe opracowanie planu zagospodarowania terenu, tj. niekolizyjne usytuowanie sieci wodociągowych, kanalizacyjnych oraz rurociągów tłocznych wraz z obiektami usytuowanymi na tych sieciach. Usytuowanie projektowanego wodociągu oraz kanału nie może kolidować z istniejącym oraz projektowanym przyszłościowo (perspektywicznie lub kierunkowo) innym istniejącym lub projektowanym uzbrojeniem infrastruktury podziemnej, tj. z przewodami gazowymi, kablami energetycznymi i telekomunikacyjnymi, sieciami cieplnymi, wodociągowymi, kanalizacyjnymi itp. Ponadto sieci kanalizacyjne i wodociągowe nie mogą znajdować się pod drzewami, podziemnymi i naziemnymi znakami geodezyjnymi oraz słupami oświetleniowymi i energetycznymi. Usytuowanie sieci wodociągowokanalizacyjnych oraz rurociągów tłocznych względem innych urządzeń i sieci podziemnych oraz naziemnych powinny być uzgodnione z Zespołem Dokumentacji Projektowej lub z właściwymi władzami terenowymi. Kanały oraz obiekty kanalizacyjne i wodociągi oraz obiekty wodociągowe powinny posiadać bezkolizyjny dostęp, a ich usytuowanie powinno zachować minimalne odległości od innych obiektów i urządzeń podziemnych i naziemnych.

68

Definicja strefy ochronnej l

Pas ochronny sieci, w granicach którego występuje zakaz zabudowy stałej lub tymczasowej oraz zadrzewienia; l Zakaz ww. ma zapewnić dostęp i dojazd w celu przeglądów, remontów, wymiany, usuwania awarii przechodzącego przez działki uzbrojenia, w tym również wjazdu na ww. działki sprzętem specjalistycznym po to, by wykonać czynności eksploatacyjne; l Z punktu widzenia usuwania awarii na sieciach wod.-kan., biorąc pod uwagę zagłębienie oraz szerokość wykopu, można określić minimalną szerokość strefy ochronnej niezbędną do usuwania awarii. Jednak nie zawsze jest ona jednoznaczna z terenem, którego dotyczyć będą odszkodowania. l W granicach strefy ochronnej (na którą została zawarta umowa z właścicielem działki), w przypadku działań eksploatacyjnych oraz awarii sieci, właściciel sieci wod.-kan. ma możliwość wejścia w teren i zrealizowanie koniecznych działań oraz zobowiązany jest do przywrócenia terenu do stanu pierwotnego (jeżeli da się go przywrócić) - bez ponoszenia odszkodowania za to, co nie da się przywrócić do stanu po-

przedniego. Oczywiście nie będzie przywracał do stanu poprzedniego takiego zakresu zabudowy działki, który był zakazany, a właściciel działki dokonał jej zabudowy na własne ryzyko.

Uregulowania stref ochronnych Szerokość stref ochronnych (bezpośrednią i pośrednią) należy ustalić w nawiązaniu do przepisów dotyczących: a) Zabezpieczenia ścian wykopów: l Konieczność zabezpieczenia ścian wykopu głębszego niż 1,0 m poprzez: - umocnienie pionowe (szalunki) w niektórych sytuacjach niemożliwe do zastosowania, - wykopy ze ścianami pochylonymi (skarpy). l Pochylenie skarpy zależy od rodzaju gruntu, warunków atmosferycznych, czasu utrzymania wykopu - patrz PN-B-10736 „Wykopy otwarte dla przewodów wodociągowych i kanalizacyjnych” - która określa, że: „Nachylenie skarp wykopów należy wykonać zgodnie z projektem. Jeżeli w projekcie nie określono inaczej, to przy głębokości wykopu do 4,0 m i niewystępowaniu wody gruntowej, usuwisk oraz nieobciążaniu naziomu - w zasięgu klina odłamu dopuszcza się bezpieczne nachylenie skarp: - w gruntach bardzo spoistych - 2:1; - w gruntach kamienistych (rumosz, wietrzelina), skalistych spękanych - 1:1; - w pozostałych gruntach spoistych oraz wietrzelinach i rumoszach gliniastych - 1:1,25; - w gruntach niespoistych - 1:1,5 przy równoczesnym zapewnieniu szybkiego odpływu wód opadowych od krawędzi wykopu z pasa terenu szerokości równej trzykrotnej głębokości wykopu oraz zabezpieczeniu podnóża skarpy na dnie wykopu”. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

Zgodnie z ww. Polską Normą odległość „a” krawędzi do dna wykopu od pionowej ściany fundamentu budowli, jeżeli nie są zastosowane specjalne zabezpieczenia zgodnie z projektem, nie powinna być mniejsza niż obliczona ze wzoru: a ≥ [(H - h +0,3)/tg] +0,5 [m], gdzie: H [m] - głębokość wykopu liczona od rzędnej terenu do rzędnej dna wykopu; [°] - kąt stoku naturalnego (tarcia wewnętrznego gruntu), zależny od rodzaju gruntu. W specjalnych warunkach należy stosować środki techniczne zmniejszające rozmiary klina odłamu, co powinno być uwzględnione w projekcie; h [m] - głębokość fundamentu budowli sąsiadującej, liczona od rzędnej terenu; b) Składowania materiałów i urobku: l Wpływ na szerokość strefy ma zakaz składowania materiałów i urobku w odległości mniejszej niż 1,0 m c) Instrukcji BHP robót ziemnych: l należy zdjąć nawierzchnię na odległość min. 1,0 m od obrysu wykopu, l odkład urobku min. 0,50 m od skraju skarpy, l wykop powinien być wygrodzony/zabezpieczony w odległości min. 1,0 m od krawędzi wykopu, l koparka min. 0,60 m od skraju skarpy, l zabronione jest składowanie urobku w odległości mniejszej niż 1,0 m od krawędzi wykopu, l zabronione jest składowanie rur w odległości mniejszej niż 2,50 m od krawędzi wykopu dla wykopów szalowanych, a dla wykopów skarpowanych w odległości mniejszej niż 0,60 m od krawędzi skarpy.

Analiza szerokości stref ochronnych l

Sieć wodociągowa - Strefa 3,0 m - dla średnic do DN 250 mm - nachylenie skarpy wykopu min. 1:1 - szerokość dna wykopu min. 1,0 m (dla korzystnych warunków gruntowych), - Strefa 5,0 m - dla średnic do DN 500 mm - nachylenie skarpy wykopu min. 1:1 - szerokość dna wykopu min. 1,50 m (dla korzystnych warunków gruntowych), - Strefa 8,0 m - dla średnic od DN 500 mm - nachylenie skarpy wykopu www.instalator.pl

2 (222), luty 2017

min. 1:1,5 - szerokość dna wykopu min. 2,5 m (głębokość posadowienia rurociągu od 3,0 m do 6,0 m), W przypadku wykopów pod awarię rurociągów o średnicach powyżej DN 500 mm zachodzi konieczność użycia sprzętu ciężkiego, jak: a) koparka o łyżce od 1,0 m3 do 1,2 3 m i szerokości łyżki 1,0 m, b) wywrotka 25 ton (masy ziemne), c) dźwig 20 ton z uwagi na rury i kształtki, d) zagęszczarki 400 kg - wymuszają wielkość strefy. Przy zbyt bliskim sąsiedztwie budynków może dochodzić do pękania ścian. - Niezachowanie strefy to brak możliwości pracy sprzętu. - Niezachowanie strefy może powodować wpływ wykopu na osiadanie sąsiadujących z nim budynków (pękanie ścian). - Niezachowanie strefy to także wpływ awarii na stateczność konstrukcji budynku (np. podmycie fundamentów itp.). - Niezachowanie strefy może powodować trudności w posadowieniu szalunków - brak możliwości manewrowania dźwigiem lub koparką. - Niezachowanie strefy to straty spowodowane zalaniem w wyniku awarii. Przykład: pęknięcie rury o DN 1000 mm na głębokości ok. 3,0 m powoduje powstanie leja o średnicy min. 10 m. - Przyjmuje się, że bezpiecznym kątem nachylenia skarpy wykopu jest kąt 45°, czyli nachylenie skarpy 1:1. - Stref nie można zmniejszyć w przypadku stosowania szalunków z uwagi na: a) brak możliwości stosowania szalunków z uwagi na istniejące uzbrojenie podziemne, b) do głębokości 4,0 m można stosować typowe szalunki pod warunkiem, że w bezpośrednim sąsiedztwie wykopu nie będzie obciążeń środkami transportu, c) składowane materiały, urobek itp. w przeciwnym razie potrzebna jest dokumentacja techniczna na okoliczność zabezpieczenie wykopów. l Sieć kanalizacyjna W zakresie usuwania awarii kanałów należy wziąć pod uwagę zarówno głębokość posadowienia kanału, średnicę i rodzaj gruntu, w jakim kanał jest posadowiony, jak i me-

todę wykopową jako optymalną do zastosowania w konkretnych warunkach. Należy pamiętać, że nie zawsze szalowanie wykopu czy ścianki szczelne mogą być możliwe do zastosowania. Dla takich uwarunkowań wypracowane zostały wzory obliczeniowe, dzięki którym podstawiając konkretne wartości/parametry, można dokładnie wyliczyć szerokość stref. Przejdźmy teraz do szerokości strefy ochronnej dla wykopów o ścianach pionowych oraz wykopów szerokich (wg WTP). W tabeli 1 podano szerokość wykopu Bd dla kanałów rurowych (ściany wykopu pionow). Innym przypadkiem jest wykop szeroki, nieobudowany z boków. W tym wypadku kanał (rurociąg) umieszczony jest w szerokim wykopie o ścianach pochylonych. Jest to tzw. wykop szerokoprzestrzenny. Szerokość wykopu należy przyjmować: 1. Bd ≥ dz + 40 dla dz ≤ 40, 2. Bd ≥ dz + 70 dla dz > 40, gdzie: dz - średnica zewnętrzna rurociągu [cm] Bd - szerokość dna wykopu [cm] a - kąt zsuwu gruntu Należy przyjmować następujące współczynniki bezpieczeństwa: n1 - współczynnik bezpieczeństwa dla obciążenia stałego, tj. w warunkach, dla których nie należy uwzględniać wpływu obciążenia ruchomego: 1. n1 = 1,50 - w korzystnych warunkach gruntowych, czyli w wykopie suchym, 2. n1 = 1,80 - w niekorzystnych warunkach gruntowych, np. przy

69


miesięcznik informacyjno-techniczny

wykopie nawodnionym i drobnoziarnistym piasku, n2 = 1,50 - współczynnik bezpieczeństwa dla obciążeń dynamicznych przy nakryciu rury H ≥ 1,50 m warstwą gruntu. n3 = 2,00 - współczynnik bezpieczeństwa dla obciążeń dynamicznych, przy nakryciu rury warstwą gruntu H < 1,50 m. Należy uwzględnić napór hydrostatyczny ustabilizowanego poziomu wód gruntowych. Uwagi: l W rurociągach tworzywowych obliczamy deformację rur, gdyż obciążenia pionowe działające na rurę wywołują wzrost jej ugięcia, czemu towarzyszy wzrost poziomego odporu gruntu. l W rurociągach betonowych, żelbetowych, kamionkowych obliczamy siłę niszczącą pionową, wynikającą z naporu gruntu i ruchu kołowego. Rury te jako rury sztywne nie ulegają odkształceniu. l Wymagany stopień zagęszczenia podsypki, obsypki, zasypki wynosi min. min. 0,98 (wg Proctora). W tabeli 2 przedstawiono sposoby zwiększenia nośności granicznej rurociągów/kanałów betonowych, żelbetowych, kamionkowych, w zależności od ich ułożenia. Uwaga! Z punktu widzenia trwałości kanału oraz obiektu kanaliza-

70

2 (222), luty 2017

cyjnego zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem jest stosowanie betonu nieuzbrojonego. W tabeli 3 podano minimalne odległości sieci kanalizacyjnych od urządzeń podziemnych i naziemnych. W tabelach 4, 5 i 6 zamieszczonych w internetowym wydaniu artykułu na www.instalator.pl podano: l strefy ochronne urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych stosowane na obszarze działania niektórych przedsiębiorstw zajmujących się infrastrukturą wodociągowo-kanalizacyjną w Polsce; l minimalne odległości sieci wodociągowej od urządzeń podziemnych i naziemnych; l minimalne odległości sieci kanalizacyjnych od urządzeń podziemnych i naziemnych.

Podsumowanie Stosowanie odległości sieci wodociągowych i kanalizacyjnych od obiektów i urządzeń podziemnych i naziemnych oraz stref ochrony tych sieci i urządzeń ma za zadanie: l Zabezpieczenie możliwości eksploatacji sieci jw. (usuwanie awarii, wymiany, naprawy). l Wskazanie granic powierzchni w jakich właściciel nieruchomości nie może w pełni korzystać ze swojego pra-

wa poprzez zakaz zabudowy stałej bądź tymczasowej i zadrzewiania bądź sadzenia nawet krzewów. l W przypadku uregulowania tytułu do gruntu w postaci umowy (służebności przesyłu, użytkowania, dzierżawy itp.), z której wynika strefa ochronna i zakaz zabudowy oraz zadrzewiania/zasadzania, że (od dnia jej zawarcia) właścicielowi w granicach strefy ochronnej nie należy się odszkodowanie za szkody będące następstwem awarii i działań eksploatacyjnych, w wyniku których nie da się przywrócić terenu do stanu poprzedniego. Uwaga! Należy pamiętać, że przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne nie podejmuje działań mających na celu usuwanie zadrzewień i krzewów, czy obiektów wykonanych w strefie (nie związanych trwale z gruntem). To właściciel, z którym zawarta została umowa określająca takie zakazy działa na swoje ryzyko i nie otrzyma odszkodowania za zniszczenia powstałe w wyniku awarii lub na skutek działań eksploatacyjnych. Roman Ćwiertnia Tomasz Ćwiertnia Literatura: * Polska Norma PN - 92/B - 01706 „Instalacje wodociągowe - wymagania w projektowaniu”. * Polska Norma PN - 92/B - 1707 „Instalacje kanalizacyjne - wymagania w projektowaniu”. Uwaga! Powyższe normy w sposób jednoznaczny określają minimalne odległości przewodów wodociągowych i kanalizacyjnych biegnących równolegle do innych sieci. * Polska Norma PN - B - 10736 „Wykopy otwarte dla przewodów wodociągowych i kanalizacyjnych”. * Zarządzenie Ministra Łączności dla przewodów telekomunikacyjnych. * Rozporządzenie Ministra Przemysłu z dnia 14.11.1995 roku określające minimalną odległość dla przewodów gazowych wysokiego ciśnienia. * Strefy Ochronne - opracowanie COBRI INSTAL, 2001 rok. * Warunki Techniczne Wykonania i Odbioru Sieci Wodociągowych - zeszyt 3. * Warunki Techniczne Wykonania i Odbioru Sieci Kanalizacyjnych - zeszyt 9. Uwaga! Ww. zeszyty są zalecane przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Budownictwa. * Analiza możliwości zmniejszenia stref ochronnych dla sieci wodociągowo-kanalizacyjnych w obszarze działania Aquanet S.A. w Poznaniu - opracowana w 2014 roku. * R. Ćwiertnia, T. Ćwiertnia, "Praktyczny poradnik eksploatacji sieci kanalizacyjnych, 2012 r. * R. Ćwiertnia, T. Ćwiertnia, "Eksploatacja systemów wodociągowo-kanalizacyjnych", 2013 r. www.instalator.pl


l DODATEK OGŁOSZENIOWY „MAGAZYNU INSTAL ATORA“

2. 2

017

miesięcznik informacyjno-techniczny 2 (222), luty 2017

71

I


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

II

72


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

73

III


miesięcznik informacyjno-techniczny

2 (222), luty 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

74

IV



MultiV V_207x293+5mm.indd 1

21.12.2016 09:59:15


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.