Magazyn Instalatora 4/2017

Page 1

nakład 11 015

01 4. 2

miesięcznik informacyjno-techniczny

nr 4 (224), kwiecień 2017

7

ISSN 1505 - 8336

l Ring „MI”: kanalizacja

l Kompensacja praca rurociągu

l Testy wody l Rekuperacja l Układ z kotłem l Diagnoza sieci


15 lat w Polsce

Innowacyjna technologia NiewidocznyVRV-i Unikalna koncepcja z

5

patentami

System klimatyzacyjny bez montażu agregatu na zewnątrz Idealne rozwiązanie do budynków zabytkowych Daczego wybierać rozwiązania Daikin VRV IV-i ? - System klimatyzacyjny o wysokiej efektywności, doskonale sprawdza się w najbardziej wymagających lokalizacjach.

- Najwyższy wskaźnik efektywności sezonowej w swojej klasie(ESEER), oznacza niższe zużycie energii, mniejsze koszty i obniżenie emisji CO2.

- Elastyczne rozwiązanie i prosta instalacja.

www.daikin.pl



Treść numeru

Szanowni Czytelnicy Na system kanalizacji wewnętrznej składa się wiele elementów, np.: rury, złączki, syfony, zabudowa podtynkowa, odpływy, pomporozdrabniacze... Na rynku sprzedażowym producenci i importerzy walczą ze sobą o każdą budowę. Na ringu „Magazynu Instalatora” mają również możliwość walki - na argumenty merytoryczne. Opinię na temat produktu, tego, w czym tkwi jego przewaga, wyrobi sobie klient - projektant, wykonawca... Jakie głosy płyną więc z kwietniowego ringu „MI”? Otóż: „Przepompownia hybrydowa (...) jest innowacyjnym rozwiązaniem łączącym w sobie bezpieczeństwo przepompowni ścieków z wydajnością zaworu zwrotnego. (...) Pompa załączana jest tylko podczas przepływu zwrotnego, podczas którego klapy zaworu blokują napływ ścieków, a urządzenie tłoczy je do kolektora przez pętlę przeciwzalewową”; „Odwodnienia prysznicowe (...) umożliwiają pełną elastyczność dostosowania długości odwodnienia do warunków na budowie”. Czym się kierować, projektując i wykonując instalację klimatyzacji w budynku użyteczności publicznej? O czym trzeba koniecznie pamiętać? Jak pisze autor artykułu pt. „Komfort w biurze”: „Podejmując się zadania wykonania klimatyzacji w obiekcie publicznym, należy mieć na uwadze, że każdy człowiek ma inne odczucie komfortu. Dodatkowo budynki użyteczności obejmują obiekty o różnym charakterze funkcjonalnym i zmiennym obciążeniu cieplnym, dlatego wykonanie klimatyzacji komfortu w tego typu obiektach nie jest łatwe i wymaga dokładnej analizy technicznej z uwzględnieniem kosztów oraz możliwości montażowych”. Więcej na ten temat w artykułach na s. 59-61. W „Magazynie Instalatora” przypominamy temat dotyczący zabezpieczenia instalacji, w której pracuje kocioł na paliwo stałe. Autor artykuł pt. „Praca w układzie” (s. 42-43) zaznacza, że instalację z kotłem na paliwo stałe w układzie zamkniętym należy zabezpieczyć przed zbyt wysokim ciśnieniem i zbyt wysoką temperaturą. Wszystkie zabezpieczenia wymagane w przypadku montażu kotłów na paliwa stałe służą poprawie bezpieczeństwa użytkownika (a projektantom i wykonawcom zapewnią czyste sumienie i spokojny sen) oraz wpływają na właściwą i ekonomiczną pracę instalacji. W dniach 14-18 marca 2017 r. we Frankfurcie nad Menem odbyły się targi ISH. To największa w tym roku impreza w branży instalacji wodnych i sanitarnych, aranżacji łazienek oraz systemów ogrzewania i wentylacji. Na targach pojawiło się 2482 wystawców z 61 państw. Jakie nowości prezentowały firmy? Zapraszam do naszego ABC, znajdziecie tam Państwo opis kilkunastu produktów i kontakty do ekspertów, którzy udzielą Wam szerszych informacji na ich temat. Sławomir Bibulski

4

Na okładce: © Andriy Popov/123RF.com


l

Ring „MI”: kanalizacja wewnętrzna s. 6-18

l Przyłącza wodociągowe do budynków s. 19 l Przybliżona ocena jakości wody w instalacji s. 20 l Wody opadowe s. 22 l Przetłaczanie wskazane (Przydomowe pompownie ścieków) s. 24 l Krzywe na wykresach (Sieci preizolowane - diagnostyka) s. 26 l Flirt w łaźni (Jak to dawniej o czystość dbano...) s. 29 l Zawory napowietrzające s. 30 l Nowości w „Magazynie Instalatora” s. 33 l Problem z nieszczelną kanalizacją (Chemia budowlana) s. 34

l

Grzanie prądem s. 52

l Viessmann na targach ISH 2017 (strona sponsorowana firmy Viessmann) s. 36 l Odpowiadam, bo wypada... s. 38 l Ważna kompensacja (Rury PEX 30 lat później) s. 40 l Praca w układzie (Kotły na paliwa stałe - zabezpieczenie instalacji) s. 42 l Dziurki w solarach (Nietypowa wada kolektorów płaskich) s. 44 l Pelet kontra ekogroszek (Eksploatacja kotłów z automatycznym podawaniem paliwa) s. 46 l Dopasowana para (Głowice termostatyczne) s. 48 l Bezpieczna łazienka (Elektryka dla nieelektryków) s. 50 l Ciepło bez konserwacji (Ogrzewanie elektryczne) s. 52 l Instalacje w kolizji z drzewami s. 54 l Ograniczanie strat ciepła kotła c.o. s. 56

l

Klimatyzacja w biurze s. 60

ISSN 1505 - 8336

l Kamienica klimatyzowana (strona spons. Daikin) s. 59 l Komfort w biurze s. 60 l Praktycznie o kominie s. 62 l Rekuperacja po skandynawsku s. 64 l Co tam Panie w „polityce”? s. 66 l Instalacja gazowa s. 68 4 . 2

01 7

www.instalator.pl

Nakład: 11 015 egzemplarzy Wydawca: Wydawnictwo „TECHNIKA BUDOWLANA“ Sp. z o.o., 80-156 Gdańsk, ul. marsz. F. Focha 7/4. Redaktor naczelny Sławomir Bibulski (s.bibulski@instalator.pl) Z-ca redaktora naczelnego Sławomir Świeczkowski (redakcja-mi@instalator.pl), kom. +48 501 67 49 70. Sekretarz redakcji Adam Specht Marketing Ewa Zawada (marketing-mi@instalator.pl), tel./fax +48 58 306 29 27, 58 306 29 75, kom. +48 502 74 87 41. Kontakt skype: redakcja_magazynu_instalatora Adres redakcji: 80-156 Gdańsk, ul. marsz. F. Focha 7/5. Ilustracje: Robert Bąk. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania tekstów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń.

5


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ring „Magazynu Instalatora“ to miejsce, gdzie odbywa się „walka“ fachowców na argumenty. Każdy biorący udział w starciu broni swoich doświadczeń (i przeświadczeń...), swojego chlebodawcy bądź sponsora, swojej wiedzy i wiary. Przedmiotem „sporu“ będą technologie, materiały, narzędzia, metody, produkty, teorie - słowem wszystko, co czasem różni ludzi z branży instalatorskiej. Każdy z autorów jest oczywiście świadomy, iż występuje na ringu. W maju na ringu: magazynowanie i dystrybucja ciepła (c.o. i c.w.u.) - bufory, wymienniki, zasobniki, zbiorniki c.w.u.

Ring „Magazynu Instalatora”: kanalizacja wewnętrzna ścieki, stelaż, system zabudowy, przycisk

Grohe Większość producentów o tym nie mówi, ale głośność napełniania spłuczki podtynkowej różni się bardzo pomiędzy poszczególnymi produktami. Stelaże Rapid SL firmy Grohe reprezentują najniższy w branży poziom głośności napełniania spłuczki. W zależności od rodzaju zabudowy wynosi on od 14 do 21 dB. Wybór systemu podtynkowego to poważne wyzwanie, zwłaszcza dla osób niemających na co dzień do czynienia z tymi produktami. Co więcej - w natłoku ofert może się także pogubić niejeden specjalista. A przecież mówimy o zabudowie, której efekt ma służyć inwestorowi przez dziesięciolecia - generalny remont łazienki nie jest sprawą, która przydarza się codziennie. Jak dokonać właściwego wyboru? Na co zwrócić szczególną uwagę? Poniżej kilka wskazówek odnoszących się do tych kwestii.

Nie spiesz się! Przed zakupem systemu podtynkowego warto zapoznać się z cechami charakterystycznymi produktu, aby uniknąć późniejszych rozczarowań. Końcowy efekt pozostanie z inwestorem na lata, jeśli więc pojawiają się jakiekolwiek

6

wątpliwości, warto pytać fachowca. Jeśli na jakieś pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć sprzedawca, można je zadać działowi technicznemu danego producenta - to w wielu przypadkach gwarantuje uzyskanie pożądanej odpowiedzi.

Różny punkt widzenia Jeśli inwestor ma już wybranego instalatora, może poprosić go o pomoc przy wyborze stelaża podtynkowego. Musi być jednak pewny, że jego punkt widzenia będzie się w 100% pokrywał z wymaganiami późniejszego użytkownika. Często u podłoża rekomendacji leży fakt, iż instalator zna dany Pytanie do... Który producent posiada w ofercie ponad 130 modeli przycisków spłukujących do WC? system, bo montował go już w przeszłości. Nie oznacza to jednak wcale, że rekomendacja będzie spełniać oczekiwania inwestora. Dla instalatora kluczowa będzie łatwość montażu (związana z wymienioną już znajomością systemu), zaś w przypadku użytkownika końcowego istotne będą zupełnie inne kryteria, o których piszę poniżej.

Ekonomia użytkowania Zużycie wody przez spłuczkę może stanowić nawet połowę całkowitego zużycia wody w mieszkaniu. Z tego względu istotny jest wybór rozwiązania dającego możliwość redukcji zużycia wody. Najczęściej wiąże się to z wyborem bezrantowej ceramiki WC, gdyż www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

umożliwia ona spłukiwanie mniejszą ilością wody - 4/2 litrów. Konsekwencją zastosowania ceramiki bezrantowej jest jednak często występujący problem rozchlapywania wody na podłogę. Jest on wywołany dynamiką wody spływającej ze spłuczki, a rozwiązaniem jest jej ograniczenie. W tym przypadku należy wybrać stelaż, którego producent daje taką możliwość. Firma Grohe umożliwia opcjonalne zastosowanie kryzy dławiącej, dzięki czemu możliwe jest zmniejszenie dynamiki spłukiwania, a co za tym idzie - wyeliminowanie problemu rozchlapywania.

To, co widać To, co widać - czyli przycisk spłukujący. Dla wielu użytkowników to będzie najistotniejszy punkt przy wyborze stelaża. Cóż po technice podtynkowej, choćby najbardziej zaawansowanej, skoro element zewnętrzny „kłuje w oczy”, lub po prostu nie pasuje do reszty wnętrza? Dlatego kluczowe jest zweryfikowanie, jak będzie wyglądał efekt końcowy. Trzeba przy tym pamiętać, że w większości przypadków przyciski poszczególnych producentów nie pasują do stelaży konkurentów. Grohe posiada w ofercie ponad 130 modeli przycisków w różnym wykonaniu (chrom, stal szlachetna, drewno, skóra, szkło itd.), co stanowi najbogatszą ofertę na rynku i daje gwarancję idealnego dopasowania do reszty wnętrza. Co więcej, konstrukcja przycisków ucieszy też instalatora, ponieważ ich podłączenie jest dokonywane za pomocą zaledwie jednego wężyka pneumatycznego. Dzięki temu unikamy czasochłonnego i kłopotliwego montażu mechanicznych popychaczy. Drugą ważną kwestią jest wizualne dopasowanie przycisków do różnych funkcji, na przykład, gdy w jednej łazience zamontowane są stelaże WC i pisuarowe.

Nie hałasuj! Kolejny punkt, tym razem bezpośrednio związany z komfortem użytkowania, to jedna z najbardziej irytujących sytuacji, gdy już w lekkim półśnie jesteśmy wybudzeni www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

przez szum wody w instalacji. Większość producentów o tym nie mówi, ale głośność napełniania spłuczki różni się bardzo pomiędzy poszczególnymi produktami. Przy wyborze stelaża warto więc zasięgnąć języka i uzyskać od producenta konkretną wartość w dB. To pozwoli na zapewnienie odpowiedniego poziomu komfortu. Stelaże Rapid SL firmy Grohe reprezentują najniższy w branży poziom głośności napełniania spłuczki. W zależności od rodzaju zabudowy wynosi on od 14 do 21 dB, co w subiektywnej skali porównawczej jest określane jako cichy szept lub szum strumienia. Cicha spłuczka oznacza jednocześnie więcej możliwości zabudowy, gdyż może być zamontowana na ścianie sąsiadującej bezpośrednio z sypialnią.

Gwarancja? Jaka gwarancja? Wiele napisano w tym temacie, ale podstawowa zasada jest niezmienna - zawsze należy zapoznać się z warunkami gwarancji. Nader często informacja, która jest prezentowana w punkcie sprzedaży, ma się nijak do zapisów „drobnym maczkiem” w szczegółowych warunkach gwarancji. Niestety przekonujemy się o tych szczegółach boleśnie dopiero w momencie, gdy mamy do czynienia z rzeczywistym problemem. Dopiero wtedy można się przekonać, czy producent nie zastosował wybiegu i ile warte są jego zapewnienia. Często ostatnio spotykane „10 lat gwarancji” posiada u wielu producentów szereg wykluczeń - generalnie 10 lat, ale na zawór spłukujący 2, na uszczelki rok etc. Firma Grohe oferuje przejrzystą gwarancję na stelaż podtynkowy Rapid SL - 10 lat na wszystkie elementy w stelażu oraz 5 lat gwarancji na przyciski spłukujące. Ponadto, z uwagi na fakt, że mówimy o produkcie, który w założeniu będzie zamontowany na kilkanaście lat, warto uzyskać deklarację producenta dotyczącą czasu dostępności części zamiennych. W przypadku Grohe jest to 15 lat od momentu zakończenia produkcji. Maciej Potyra

7


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ring „Magazynu Instalatora”: kanalizacja wewnętrzna stelaż, podtynkowy, GIS, zabudowa, łazienka

Geberit Stelaże podtynkowe z wbudowanymi spłuczkami na stałe wrosły w krajobraz polskich łazienek. Na rynku dostępna jest ogromna ilość modeli oferowanych przez różnych producentów. Różne ceny, rozmaite modele przycisków, ale też różny poziom jakościowy, różne okresy gwarancji, różny poziom serwisu i dostępności części zamiennych. Wśród tej ogromnej oferty numerem 1 od lat są systemy firmy Geberit. Stelaże i spłuczki podtynkowe Geberit charakteryzują się nie tylko najwyższą jakością i niezawodnością. Do dyspozycji klienta jest również szeroki asortyment nowoczesnych przycisków, począwszy od prostych przycisków mechanicznych po eleganckie urządzenia do bezdotykowego uruchamiania spłukiwania. Całość dopełnia 10-letnia gwarancja na wszystkie części spłuczki (łącznie z zaworami i uszczelkami) i 25letnia gwarancja dostępności części zamiennych. Taki zestaw gwarancji oferuje tylko Geberit. W celu ułatwienia pracy instalatora niektóre firmy oferują również dodatkowe elementy w postaci profili i szyn montażowych, które umożliwiają szybszy i dokładniejszy montaż stelaży w zabudowie szeregowej.

Szczególną zaletą dla inwestorów jest możliwość wykonania w warsztacie kompletnych konstrukcji ścian wraz z elementami instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej. Ścianki takie mogą być transportowane na plac budowy i na

System Geberit GIS Firma Geberit, wychodząc naprzeciw potrzebom swoich klientów, opatentowała system, który zmienia filozofię łazienkowych ścianek instalacyjnych. W rozwiązaniach standardowych podstawą systemu jest stelaż instalacyjny, do którego dokłada się konstrukcję ściany. Natomiast podstawą zaproponowanego przez firmę Geberit systemu Geberit GIS jest uniwersalny profil montażowy, który łączony jest za pomocą prostych w montażu elementów i tworzy wytrzymałą konstrukcję całej ścianki instalacyjnej. W tak powstałą konstrukcję wmontowywane są spłuczki podtynkowe i elementy mocujące inne przybory sanitarne.

8

miejscu natychmiast montowane. Zaleta ta ujawnia się szczególnie w przypadku łazienek remontowanych lub w trakcie wykonywania kilku takich samych ścianek w bloku albo w powtarzalnych łazienkach domowych. Cały system składa się z kilku podstawowych elementów (profil montażowy, łączniki, elementy instalacyjne Pytanie do... Czy istnieje możliwość wykonania w warsztacie kompletnych konstrukcji ścian GIS wraz z elementami instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej i przetransportowania ich na teren budowy?

do umywalki, wc i bidetu), uzupełnionych o szereg elementów specjalistycznych, jak np. wzmocnienia. Specjalny kształtownik opracowany w laboratoriach Geberit gwarantuje stabilność całej ścianki.

Części systemu Cztery podstawowe części systemu - profil montażowy, łącznik profili, łącznik i kątownik montażowy - pozwalają na szybkie wykonanie solidnej konstrukcji kompletnej ścianki instalacyjnej. l Profil montażowy Charakterystyczny kształt opatentowanego przez Geberit stalowego profilu umożliwia proste wykonanie stabilnej konstrukcji i łatwy montaż urządzeń. Profil jest dostępny w odcinkach o długości 5 m. l Łącznik profili Obok profilu montażowego to podstawowa część systemu Geberit GIS. Służy do prostopadłego łączenia profili. Za pomocą łączników i profili wykonujemy konstrukcję ścianki. Montaż odbywa się bez użycia narzędzi. l Łącznik Łączenie profili równoległych wykonuje się za pomocą tego elementu. Długość łącznika jest regulowana w zakresie 9-14 cm. l Kątownik montażowy Służy do mocowania konstrukcji ścianki do ścian, podłogi, sufitu. Prosty sposób mocowania pozwala na szybkie przymocowanie do profilu. Równie łatwo w konstrukcji ścianki można zamontować elementy montażowe do przyborów sanitarnych. l Elementy montażowe do WC Dostępne są elementy montażowe ze spłuczkami Sigma i Kappa, które mogą być zamontowane w ściankach o wysokości minimalnej 114 cm (spłuczka Sigma) oraz 86 cm lub 100 cm (spłuczka Kappa). l Element montażowy do umywalki www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

Prosta konstrukcja, łatwy montaż, uniwersalne zastosowanie, przyłącza wody w komplecie. Dostępny jest też wariant z syfonem podtynkowym. l Element montażowy do bidetu Uniwersalna konstrukcja umożliwiająca montaż praktycznie każdego bidetu. l Element montażowy do pisuaru Uniwersalna konstrukcja umożliwia montaż pisuaru z zaworem spłukującym Geberit. Fabrycznie zamontowana jest skrzynka montażowa zaworu. Dostępne są również inne modele. W systemie Geberit GIS ścianka instalacyjna jest wykończona systemowymi płytami gipsowo-kartonowymi o grubości 18 mm i wymiarach dostosowanych do zasad montażu konstrukcji. Dzięki temu konstrukcja może być pokryta tylko jedną warstwa płyt. Płyty są dostępne w wersji pełnej oraz z fabrycznie wykonanymi otworami dopasowanymi do spłuczek.

Łatwe wymiarowanie

4 (224), kwiecień 2017

razkowy, opisuje kolejne etapy montażu i specyficzne zasady mocowania.

Koszty Podczas prezentacji systemu GIS często pada pytanie: „No pięknie, ale ile to kosztuje?”. I zawsze słu-

Dzięki uproszczonej metodzie wymiarowania - długości poszczególnych profili mogą być prosto obliczone przez każdego. Wystarczy ołówek i kartka papieru. A do bardziej skomplikowanych układów pomocny jest specjalny program obliczeniowy, który określa dokładne długości poszczególnych profili i generuje kompletne zestawienie materiałowe.

Łatwy montaż Łączenie profili nie wymaga żadnych narzędzi. Montaż elementu montażowego do WC jest równie prosty: - do zamocowanego profilu pionowego dostawiamy element montażowy do WC; - dostawiamy drugi profil pionowy; - element montażowy przesuwamy w profilach do właściwej pozycji, kluczem imbusowym (dostarczonym z częściami systemowymi) blokujemy 4 śruby (ćwierć obrotu), dokręcamy 4 nakrętki i… gotowe.

Proste zasady montażu Przestrzeganie kilku podstawowych zasad pozwala na wykonanie i montaż bezpiecznej, solidnej ścianki instalacyjnej. Do każdego elementu montażowego jest załączona instrukcja montażu, która krok po kroku, w sposób obwww.instalator.pl

chacze są zaskoczeni odpowiedzią. Otóż materiał dla ścianki wykonanej w systemie Geberit GIS jest tańszy niż materiał dla ścianki wykonanej z użyciem standardowych stelaży!

Dzieje się tak, ponieważ system GIS nie jest dodatkiem do klasycznych stelaży, a kompletnym systemem z własnymi, systemowymi rozwiązaniami konstrukcji wsporczych dla przyborów sanitarnych: Argumenty przemawiające za wyborem systemu Geberit GIS: - idealne dopasowanie do warunków w łazience dzięki nieograniczonym możliwościom konstrukcji ściany; - błyskawiczny montaż dzięki możliwościom sprefabrykowania całej ścianki łącznie z instalacją wodnokanalizacyjną, ograniczający do niezbędnego minimum uciążliwość dla klienta podczas remontu łazienki; - solidna konstrukcja wzbudzająca zaufanie klienta i zapewniająca nieporównywalną stabilność ścianki; - wyjątkowa uniwersalność; - GIS, która powoduje, że jest idealnym rozwiązaniem dla nietypowych sytuacji (np. wolnostojąca ścianka typu „wyspa”, duża podwójna umywalka); - ograniczenie kosztów zapewnione dzięki kompletności oferty powodującej, że ścianka GIS nie jest droższa niż analogiczna ścianka wykonana w klasycznej technologii; - 10 lat gwarancji na wszystkie elementy spłuczki (łącznie z zaworami i uszczelkami) i 25 lat gwarancji dostępności części zamiennych. To podstawowe argumenty przemawiające za wyborem systemu Geberit GIS. Z doświadczenia firmy wynika, że instalatorzy, którzy zaczną pracę z systemem GIS, w znakomitej większości nie chcą wracać do klasycznej technologii. Adam Pillich

9


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ring „Magazynu Instalatora”: kanalizacja wewnętrzna pompa, ścieki, pomporozdrabniacz, ścieki czarne

KESSEL Filozofia firmy KESSEL to zorientowanie na potrzeby klienta, innowacyjność i niezawodność w zakresie odwadniania. Kompleksowe rozpoznanie problemów i potrzeb użytkowników umożliwia nam zaoferowanie najlepszych możliwych rozwiązań. Dlatego tworzymy produkty, które pozwalają skutecznie rozwiązać każdy problem z odwadnianiem, często wyznaczając w tej dziedzinie nowe ścieżki.

funkcję kompleksowego odwadniania piwnicy i tłoczy ścieki czarne oraz szare w sposób niezawodny i automatyczny ponad poziom zalewania do wyżej położonej kanalizacji. Wariant do zabudowy w podłodze dodatkowo pełni funkcję wpustu (również w przypadku pęknięcia rury lub zalania), a pokrywa do wklejenia płytki umożliwia uzyskanie estetycznego wyglądu pomieszczenia. Przepompownie Aqualift F to urządzenia kompletne do swobodnego ustawienia w wersji jedno- lub dwupompowej. Wszystkie komponenty nowych przepompowni są zaprojektowane w systemie modułowym o wielkościach zbiorników 200, 300 i 450 oraz pompach o mocy 1,4-5,5 kW. Zbiorniki zaprojektowano w taki sposób, aby możliwe było ich bezproblemowe transportowanie przez normalne otwory drzwiowe o szerokości 800 mm. Przepompownie KESSEL Aqualift F wyposażone są także w urządzenie sterownicze i zabezpieczenie przeciwzalewowe. Przepompownia Aqualift F XL w wersji zintegrowanej w studzience umożliwia oszczędność powierzchni mieszkalnej dzięki zabudowie na zewnątrz budynku. Ścieki domowe przepływają ze swobodnym spadkiem do studzienki i stamtąd są pompowane w sposób zabezpieczony przed przepływem zwrotnym do wyżej położonego kanału. W pełni automatyczne sterowanie pompą odbywa się z wnętrza budynku. Ta studzienka oferuje najwyższy komfort i bezpieczeństwo przy zabudowie, eksploatacji i konserwacji.

Do bezpiecznego użytkowania poPrzepompownie KESSEL oferowamieszczeń narażonych na działanie wil- ne są do zabudowy wewnątrz lub na zegoci lub czasowe zalewanie niezbędna wnątrz budynków, a żeby zapewnić jest właściwa instalacja zapewniająca niezawodność działania, wszystkie skuteczne odprowadzanie wody z po- przepompownie dostępne są również wierzchni. Jej kluczowy element sta- jako urządzenia dwupompowe. KESnowią właściwie dobrane i odpowiednio SEL posiada w swojej gamie także wiezabudowane wpusty ściekowe. Zagad- le rozwiązań łączących w sobie funknienie odwadniania często dotyczy takPytanie do... że złożonych problemów w infrastrukNa czym polega wyjątkowość urządzeturze obiektu. Przykładowo tam, gdzie nia do odwadniania, posiadającego zalety pomieszczenia położone są poniżej pozaworu zwrotnego i przepompowni? ziomu zalewania i konieczne jest stosowanie ochrony przeciwzalewowej lub gdy kolektor cje odwodnieniowe różnych urządzeń, kanalizacyjny jest zlokalizo- np. wpustów czy urządzeń przeciwwany wyżej niż instalacja w bu- zalewowych. dynku. W takich sytuacjach najDo ścieków czarnych lepsze rozwiązanie stanowią zwykle przepompownie ścieków, których niezawodne Przepompownia do ścieków czardziałanie zależy od prawidło- nych Aqualift F Compact nadaje się do wego doboru urządzenia i od jego zabudowy w płycie podłogowej lub poprawnej zabudowy technicznej. swobodnego ustawienia. Przejmuje ona Firma KESSEL oferuje bardzo szeroką gamę rozwiązań standardowych oraz indywidualnych dla praktycznie wszystkich warunków i problemów napotkanych w miejscu zabudowy. W ogólnym ujęciu w zależności od zawartości odprowadzanych ścieków należy rozróżniać przepompownie do ścieków szarych - bez fekaliów (z gamy produktów KESSEL - Aqualift S) i czarnych - zawierających Przydomowa przepompownia Aqualift XL w ustawieniu mokrym. fekalia (Aqualift F).

10

Hybrydy do ścieków Rozwiązania Kessel umożliwiają pompowanie ścieków tylko wtedy, kiedy jest to konieczne! Przedstawiamy na ringu „Magawww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

rakteryzuje się różnorodnymi możliwościami zabudowy zarówno w nowych, jak i remontowanych budynkach. W zależności od wymogów budowlanych może bowiem zostać zabudowane w betonie przy pomocy odpowiednich komponentów systemowych bądź w studzience na zewnątrz budynków. Może również zostać ustawione samodzielnie. Urządzenie KESSEL Ecolift występuje także w wersji do zabudowy w płycie podłogowej lub na swobodnym przewodzie kanalizacyjnym.

Aqualift F do zastosowań prywatnych, przemysłowych i komunalnych. zynu Instalatora” rewolucyjne urządzenie nych przepompowniach. Urządzenie w zakresie odwadniania - połączenie za- Ecolift XL jest nie tylko niezawodne, woru zwrotnego z zaletami przepom- bezpieczne i oszczędne, ale także chapowni - KESSEL Ecolift XL! Nowatorskie i jedyne na rynku rozwiązanie w postaci przepompowni KESSEL Ecolift XL chroni przed przepływem zwrotnym i wodą w piwnicy w sposób niezawodny i bezpieczny - działa tylko wtedy, gdy jest to rzeczywiście potrzebne. Przepompownia hybrydowa Ecolift XL jest innowacyjnym rozwiązaniem łączącym w sobie bezpieczeństwo przepompowni ścieków z wy- Ecolift XL za separatorem tłuszczu. dajnością zaworu zwrotnego. Urządzenie w normalnym trybie pracy wykorzystuje grawitacyjny spadek do kanału i działa bez wykorzystania energii elektrycznej. Pompa załączana jest tylko podczas przepływu zwrotnego, podczas którego klapy zaworu blokują napływ ścieków, a urządzenie tłoczy je do kolektora przez pętlę przeciwzalewową. Pozwala to znacznie zaoszczędzić na kosztach energii zużywanej na stałe przepompowywanie ścieków w klasycznych przepompowniach, a także umożliwia istotnie ograniczenie kosztów konserwacji dzięki mniejszemu eksploatacyjnemu zużyciu pomp. Przepompownia hybrydowa Ecolift XL zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa także w przypadku braku prądu, jako że wykorzystując naturalny spadek do kanału, nie zagrażają jej przestoje w pracy pomp. Dzięki temu użytkownicy nie są również narażeni na stały i Łatwa konserwacja uciążliwy hałas napotykany w klasycz- pomporozdrabniacza Minilift. www.instalator.pl

Niezawodność w pomporozdrabniaczu Minilift F jest skutecznym, efektywnym i korzystnym cenowo rozwiązaniem rozdrabniającym i przepompowującym ścieki z urządzeń sanitarnych w gospodarstwach domowych. Wyposażone jest w pompę ze stali nierdzewnej z wysokowydajnym i niezawodnym mechanizmem rozdrabniającym SharkTwister zapewniającym całkowite bezpieczeństwo eksploatacyjne. Do pomporozdrabniacza można podłączyć również umywalkę, bidet, prysznic lub pisuar. Minilift F jest wyposażony w inteligentną technologię sterowania (z funkcją alarmu akustycznego) umieszczoną w wydzielonej z urządzenia części suchej, która zapewnia czystą i komfortową konserwację. W celach serwisowych pompę można wyjąć w kilku prostych ruchach - podobnie jak ma to miejsce we wszystkich przepompowniach firmy KESSEL.

Podsumowanie Mijają już dziesięciolecia, odkąd marka KESSEL jest kojarzona z wysokiej jakości rozwiązaniami w obszarze odwodnień. Dzięki temu jesteśmy dostawcą, o którego niezawodności i innowacyjności świadczą nie tylko najwyższej jakości materiały i najnowocześniejsze technologie produkcji, ale przede wszystkim rozwiązania sprawdzone wieloletnią eksploatacją w najtrudniejszych warunkach zabudowy. Anna Mikołajczak

11


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ring „Magazynu Instalatora”: kanalizacja wewnętrzna syfon umywalkowy, napowietrznik, pion kanalizacyjny

McAlpine Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom użytkowników i instalatorów, firma McAlpine opracowała nowe rozwiązania konstrukcyjne zaworów napowietrzających. Dzięki bardzo prostej konstrukcji, opartej na działaniu grzybka zaworu zawieszonego na specjalnej nierdzewnej sprężynie, udało się wyprodukować serię zaworów napowietrzających o dużo prostszej i niezawodnej konstrukcji, a przy tym dużo niższej cenie. Często zdarza się, że istnieje konieczność wykonania podejścia wodociągowego oraz kanalizacyjnego do pojedynczego przyboru sanitarnego usytuowanego w znacznej odległości od wentylowanego pionu kanalizacyjnego. Pomieszczenia te najczęściej zlokalizowane są na parterze lub w piwnicy budynku. Obowiązujące w Polsce normy narzucają nam stosowanie dodatkowego pionu wentylacyjnego lub wykonanie specjalnego, mało estetycznego obejścia pod sufitem, w celu podłączenia się do istniejącego pionu. Działania te mają na celu zabezpieczenie zamknięć wodnych w syfonach przed ich wysysaniem i przedostawaniem się gazów kanałowych do pomieszczenia. Często zleceniodawcy wymuszają na instalatorach, aby montowali oni sanitariaty w innych miejscach, niż powinny być zainstalowane. Przy tym nie zgadzają się na poważną

ingerencję w pomieszczenie w celu przeprowadzenia dodatkowych rur kanalizacyjnych pod sufitem lub budowę nowego pionu kanalizacyjnego. Zastosowanie pojedynczego zaworu napowietrzającego do pionów kanalizacyjnych jest pewnym rozwiązaniem, lecz może być mało estetyczne dla użytkownika. Najlepszym jednak - z Pytanie do... Na czym polega wyjątkowość nowej generacji zaworów napowietrzających McAlpine? punktu widzenia estetyki, kosztów montażu i pracochłonności - jest zainstalowanie specjalnego syfonu do przyborów sanitarnych z zaworem napowietrzającym. Syfon ten pobiera powietrze przez mikrozawór napowietrzający umieszczony nad koń-

cówką wylotową z syfonu tylko w czasie opróżniania przyboru sanitarnego z wody. W ten sposób wyrównuje on powstające w przewodzie odpływowym niekorzystne podciśnienie, które może doprowadzić do wyssania wody z syfonu. W trakcie wysysania wody z zamknięcia użytkownik słyszy uciążliwe bulgotanie wewnątrz sanitariatu. Woda płynąca na długim odcinku przewodu całym przekrojem rury, która ma zbyt małą średnicę, np. 32 mm (w szczególności na odcinku pionowym), spowoduje powstanie zjawiska ,,lewara hydraulicznego”. Jego działanie podobne jest do tłoka w pompce. Syfony napowietrzające skutecznie eliminują to zjawisko. Ich konstrukcje testowane były w ekstremalnych warunkach, kontrolowana była szczelność zaworu oraz niezawodność działania w setkach tysięcy cykli. Syfony napowietrzające produkowane są jako konstrukcje butelkowe (również w wykonaniu z powłoką chromo-niklową) i rurowe w wersji do zlewozmywaków. Innym rozwiązaniem napowietrzania podejścia może być zainstalowanie bezpośrednio na przewodzie odpływowym jak najbliżej przyboru sanitarnego specjalnego trójnika z zaworem napowietrzającym (fot. 2). Po wykonaniu wcinki w instalację zawór należy zacisnąć za pomocą nakrętek z uszczelkami na przewodzie (z napowietrzaczem skierowanym do góry).

Syfon do pralki lub zmywarki

Fot. 1. Przykładowe rozwiązania konstrukcyjne firmy McAlpine syfonów napowietrzających z: a) wbudowanym zaworem napowietrzającym, b) poborem powietrza przez zawór spustowy (tzw. antysyfon).

12

Pralka automatyczna stanowi dziś standardowe wyposażenie mieszkań lub domów. W domkach jednorodzinnych chętnie lokalizowana jest w piwnicy, najczęściej w oddzielnym pomieszczeniu gospodarczym, które często znajduje się w dużej odległości od pionu kanalizacyjnego. Ze względu na dużą wysokość podejścia do pralki od podłogi, która powinna wynosić minimum 60 cm, często urządzenie to www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

Fot. 2. Trójnik zaciskowy do podejść kanalizacyjnych z zaworem napowietrzającym. jest najdalej położonym od pionu przyborem sanitarnym. Prawidłowo wykonane podejście powinno być jak najkrótsze, bez gwałtownych zmian kierunku i załamań. Zużyta woda z pralki lub zmywarki jest silnie zanieczyszczona. W swoim składzie może

Fot. 3. Syfon do pralki lub zmywarki z zaworem napowietrzającym i maskownicą ze stali nierdzewnej z otworami doprowadzającymi powietrze. posiadać włókniny, piasek, zbrylony proszek itp. Zawartość ta może powodować zapychanie się źle zwentylowanego podejścia. Pralki i zmywarki do naczyń to urządzenia o dużym jednostkowym przepływie. Zakłada się, że średnica podejścia do pralki nie powinna być mniejsza niż 50 mm dla urządzeń o za-

Fot. 4. Zawory napowietrzające o nowej konstrukcji: a) MP47-30, b) MP50-50-PB. www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

ładunku odzieży do 6 kg i 70 mm powyżej 6 kg. Przy tak dużym przepływie pod ciśnieniem wskazane jest dodatkowe napowietrzanie podejścia podczas zrzutu wody. Końcówka podejścia powinna mieć zasyfonowanie, aby uniemożliwić przedostawanie się gazów kanałowych do wnętrza pralki, w szczególności po oczyszczeniu filtra lub podczas dłuższego nieużywania urządzenia. Syfony podtynkowe do ww. urządzeń produkowane w naszych zakładach posiadają zamknięcie wodne oraz zawór napowietrzający. Syfony pralkowe produkowane są w wersji z zaworem napowietrzającym (zdj. nr 3) usytuowanym na zewnątrz, nad końcówką przyłączeniową lub w innych wersjach, gdzie zawór napowietrzający jest umieszczone w ścianie, a na zewnątrz jest płytka maskująca z otworami dostarczającymi powietrze. Wszystkie tego typu produkty wykonane są z polipropylenu lub ABS-u. Materiał ten cechuje bardzo duża wytrzymałość na wysokie temperatury i uszkodzenia mechaniczne. Szczelność połączeń syfonów realizowana jest za pomocą uszczelek gumowych o przekroju kwadratowym. Taki kształt nie powoduje pękania uszczelek podczas dociągania nakrętek.

owadami. Takie rozwiązanie konstrukcyjne pozwoliło na znaczną obniżkę kosztów produkcji, co przełożyło się na znacznie niższą cenę produktu finalnego. Mamy nadzieję, iż będą one chętniej kupowane i instalowane przez instalatorów. Zawory 110 mm nie wymagają przewodu rurowego z kielichem. Połączenie z instalacją realizowane jest poprzez uszczelkę 5-listkową zamocowaną na obwodzie korpusu. Zawór po prostu należy wcisnąć w bosy koniec rury przyciętej na odpowiednią długość. Zawory o średnicy 50 mm mogą być montowane w kielichach rur kanalizacyjnych lub też (w drugiej wersji konstrukcyjnej) za pomocą nakrętki zaciskowej z uszczelką. Wszystkie produkowane przez naszą firmę napowietrzacze pracują bardzo cicho. Jest to bardzo istotne szczególnie dla osób wrażliwych na hałas. Nasze produkty oparte są na 40letnim doświadczeniu w ich produkcji. Większość produkowanych przez naszą firmę zaworów należy do klasy A1 (aż 7 modeli).

Nowe rozwiązania konstrukcyjne

Zagadnienie prawidłowego napowietrzania pionów kanalizacyjnych przedstawione jest w Dzienniku Ustaw nr 75/2002 z dnia 15 czerwca 2002 r. Warunki Techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W rozdziale 2 „Kanalizacja ściekowa i deszczowa” § 125 pkt 2 stwierdza, co następuje. Nie jest wymagane wyprowadzenie ponad dach wszystkich przewodów wentylujących piony kanalizacyjne pod następującymi warunkami: 1. zastosowania na pionach kanalizacyjnych niewyprowadzonych ponad dach urządzeń napowietrzających te piony i przeciwdziałających przenikaniu wyziewów z kanalizacji do pomieszczeń, 2. wyprowadzenia ponad dach przewodów wentylujących: a) ostatni pion, licząc od podłączenia kanalizacyjnego na każdym przewodzie odpływowym, b) co najmniej co piąty z pozostałych pionów kanalizacyjnych budynku.

Prowadzone prace badawcze w firmie McAlpine doprowadziły do skonstruowania nowej generacji zaworów napowietrzających, które są odpowiedzią na oczekiwania instalatorów. Niższa cena oraz prosta i niezawodna konstrukcja wykonana z tworzywa ABS, stali nierdzewnej oraz gumy gwarantują wysoką jakość produktów. Dzięki bardzo prostej konstrukcji opartej na działaniu grzybka zaworu, zawieszonego na specjalnej nierdzewnej sprężynie, udało się wyprodukować serię zaworów napowietrzających o dużo prostszej i niezawodnej konstrukcji. Specjalnie dobrana sprężyna otaczająca trzpień grzybka, dociąga go od dołu do gniazda. W przypadku powstania podciśnienia w instalacji grzybek opada na dół, pokonując niewielki opór sprężynki, co powoduje wprowadzenie powietrza do korpusu zaworu. Zawory do rur o średnicy 110 mm posiadają w korpusie specjalną siatkę ze stali nierdzewnej zabezpieczającą przed

Podstawy prawne

Marek Siembor

13


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Dziś na ringu „MI”: kanalizacja wewnętrzna ścieki, pomporozdrabniacz, pompa, woda brudna

SFA SFA przedstawia urządzenia, które stanowią świetną alternatywę dla drogich i czasochłonnych remontów instalacji sanitarnych. Pompy i pomporozdrabniacze SFA służące odprowadzaniu wody brudnej i ścieków są zaprojektowane i wykonane z myślą o instalatorach ceniących sobie szybki montaż i niezawodną pracę. Wykonywanie modernizacji i przebudowy istniejącej instalacji kanalizacyjnej często pochłania ogromne środki finansowe, jak i czasowe. Stworzenie dodatkowego pomieszczenia sanitarnego w budynku mieszkalnym albo obiekcie komercyjnym to poważna inwestycja, która musi być wykonana dokładnie i z niezwykłą starannością. Aby zaoszczędzić czas i pieniądze, SFA proponuje inne rozwiązanie. Zastosowanie

pomporozdrabniaczy i pomp sanitarnych, dzięki którym można zaadaptować każde pomieszczenie, od piwnicy aż po strych, na łazienkę, kuchnię, pralnię lub nawet restaurację czy kawiarnię bez skomplikowanych i kosztownych prac remontowych, niezależnie od istniejących pionów kanalizacyjnych.

Czym jest pomporozdrabniacz Pomporozdrabniacz jest urządzeniem elektrycznym zasilanym 230 V, zaopatrzonym w pompę wraz z nożem tnącym służącym do rozdrabniania i przetłaczania ścieków fekalnych, papieru toaletowego i odpadków organicznych. Wewnątrz znajduje się system elektroniczny sterujący pracą pompy oraz systemem załączania i wyłą-

14

czania urządzenia. Urządzenie po rozdrobnieniu ścieków może przetłoczyć je zarówno w pionie, jak i poziomie.

Dlaczego SFA? To my ponad 55 lat temu wymyśliliśmy ideę pomporozdrabniaczy. Przez ten czas staliśmy się światowym liderem w branży i zaufały nam miliony klientów na całym świecie. Nasi naukowcy od lat prowadzą badania nad ciągłym ulepszaniem produktów i szukaniem nowych rozwiązań. Wszystkie nasze urządzenia i podzespoły pochodzą z certyfikowanych fabryk z Francji. Cały proces produkcji podlega rygorystycznym normom i testom.

Rodzaje Pomporozdrabniacze możemy podzielić w zależności od ich przeznaczenia na: l pomporozdrabniacze do ścieków fekalnych i szarych, l pompy do ścieków szarych. W pierwszym przypadku są to urządzenia zaopatrzone w pompę wraz z nożem tnącym. Głównym ich zadaniem jest rozdrobnienie ścieków i przetłoczenie ich do istniejących pionów kanalizacyjnych, szamba lub oczyszczalni ścieków. W drugim przypadku mówimy o urządzeniach stosowanych do przePytanie do... Jakie cechy powinien mieć profesjonalny pomporozdrabniacz?

tłaczania ścieków z łazienki, kuchni lub innych miejsc bez ścieków fekalnych. Innym podziałem jest tutaj rodzaj obiektu, gdzie będzie zamontowane urządzenie: l pompy i pomporozdrabniacze do zastosowań domowych, l pompy i pomporozdrabniacze do zastosowań komercyjnych. Urządzenia do zastosowań domowych to największa grupa urządzeń dostępnych na rynku, charakteryzująca się zwartą budową i mocą silników do 400 W. Pozwalają one na rozdrobnienie ścieków i przetłoczenie ich na maksymalną wysokość 5 m i do 100 m w poziomie. W grupie tej wyróżniamy urządzenia przystawkowe - są to urządzenia, które montowane są bezpośrednio za kompaktem WC. Odpływ z miski ustępo-

wej jest bezpośrednio wpięty do pomporozdrabniacza za pomocą gumowej manszety. W niektórych modelach istnieje możliwość podłączenia jednocześnie kilku przyborów, takich jak WC, umywalka, wanna, prysznic, pralka. W zależności od ilości przyborów i parametrów tłoczenia istnieje możliwość doboru optymalnego rozwiązania dla przyszłego inwestora (modele Saniaccess 1,2,3, Sanibrouyer, Sanitop, Saniplus, Sanislim, Sanipack, Sanipro). Kolejnym ciekawymi rozwiązaniami są urządzenia przeznaczone do współpracy z miskami WC montowanymi na stelażach. Są one instalowane w pewnej odległości do stelaża WC. May tu również możliwość podłączenia dodatkowych przyborów. Oferujemy urządzenia kompletne, Saniwall, czyli stelaż firmy Grohe z wbudowanym rozwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

drabniaczem najnowszej generacji, umożliwiający podłączenie dowolnej miski WC dostępnej na rynku oraz pomporozdrabniacz przystosowany do zabudowy w ścianie - Sanipack. Pompy do ścieków szarych są urządzeniami przetłaczającymi ścieki z całej kuchni, łazienki, pralni bez WC. Zastosowanie tych urządzeń pozwala na dowolną aranżację tych pomieszczeń bez względu na położenie pionów kanalizacyjnych. Istnieje możliwość stworzenia wyspy kuchennej bez konieczności przeprowadzenia kosztownych prac adaptacyjnych (Sanivite, Sanidouche, Saniaccess 4). W zastosowaniach domowych bardzo ciekawym rozwiązaniem są ceramiki WC z wbudowanym pomporozdrabniaczem. W tej grupie asortymentowej oferujemy 5 modeli (3 modele kompaktów WC stojących i 2 modele ceramiki podwieszanej z własnym stelażem). Urządzenie to uruchamia się wbudowanym przyciskiem na ceramice i nie potrzebuje zbiornika na wodę, ponieważ podłącza się go elastycznym przewodem bezpośrednio do zasilania wody. W niektórych modelkach istnieje możliwość podłączenia dodatkowej umywalki. Stosowane są wszędzie tam, gdzie jesteśmy ograniczeni przestrzenią (Sanicompact C43 ECO, Sanicompact Elite, Sanicompact PRO, Sanicompact Comfort, Sanicompact STAR). Urządzenia do zastosowań komercyjnych charakteryzują się mocą silników powyżej 400 W. Bardzo często zaopatrzone są w dwa silniki wyposażone w specjalny system rozdrabniający do zastosowań komercyjnych, pozwalają na rozdrobnienie i przetłoczenie ścieków na wysokość do 11 m w pionie i 110 m poziomie. Urządzenia te bardzo często zaopatrzone są w systemy alarmowe informujące użytkownika o aktualnej pracy urządzenia oraz o ewentualnej awarii. Zastosowanie w urządzeniach dwóch silników ma na celu zoptymalizowanie pracy urządzenia w zależności od ilości ścieków. W przypadku małego zrzutu ścieków załącza się silnik pierwszy, a wraz ze wzrostem ilości ścieków system załączy drugi silnik. Dodatkowo system uruchamia silniki naprzemiennie, co wydłuża www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

żywotność urządzenia. W przypadku awarii jednego z silników urządzenie dalej może pracować, oczywiście jego wydajność maleje. Obecnie dostępne są urządzenia w klasie ochrony IP 68 z systemem sterowania montowanym na ścianie (Sanicubic 1 WP, Sanicubic 2 CLASSIC). Nowością jest urządzenie Sanicubic 2XL - zaopatrzone w dwie pompy typu Vortex o wolnym przelocie 50 mm. Każda z pomp ma moc 2000 W. Urządzenia Sanicom 1, Sanicom 2

przeznaczone są do przetłaczania ścieków szarych w obiektach komercyjnych typu bary, pralnie, hotele itp. W ofercie poza pomporozdrabniaczami posiadamy jeszcze urządzenia dedykowane branży techniki grzewczej, chłodniczej i klimatyzacyjnej. Są to urządzenia przeznaczone do przetłaczania kondensatu powstałego w wyniku pracy kotłów kondensacyjnych (Sanicondens Mini, Sanicondens Plus, Sanicondens PRO) oraz specjalna pompa zaopatrzona w neutralizator skroplin (Sanicondens Best). Nowością jest grawitacyjny neutralizator skroplin wraz ze złożem (Sanineutral). Urządzenia Sanicondens stosowane są również w przypadku konieczności odprowadzenia skroplin z dużych lad chłodniczych lub urządzeń klimatyzacyjnych.

Najmniejsze pompki oferowane przez SFA to urządzenia przystosowane do odprowadzania skroplin z klimatyzatorów typu SPLIT. Sanicondens MINI jest montowany wewnątrz klimatyzatora, Sanicondens Deco - pod klimatyzatorem.

Montaż bez problemu Montaż pomporozdrabniaczy nie przysparza problemów. W sposób szybki i prosty możemy podłączyć wszystkie przybory do urządzenia. Rzeczą najważniejszą jest to, aby przewód tłoczny z urządzenia, którym będą tłoczone ścieki, był wykonany w technologii zgrzewanej lub klejonej. Ścieki podawane są pod ciśnieniem i zastosowanie rur na uszczelkach może spowodować przecieki. Dlatego zawsze pamiętajmy o tej zasadzie. Przewody tłoczne wykonywane są rurami cienkimi o średnicach 22,25,28 lub większych. Przy odległościach tłoczenia powyżej 10 m należy stopniowo zwiększać średnicę rur poziomych i zastosować zawory napowietrzająco-odpowietrzające.

Serwis dojedzie do klienta To, co nas wyróżnia i w przypadku tych urządzeń jest bardzo istotne, to sprawnie działający serwis. Na terenie kraju posiadamy ponad 55 punktów serwisowych, a ewentualne naprawy czy konserwacje wykonywane są w miejscu montażu urządzeń. Nie trzeba ich demontować i przesyłać do producenta. Serwis przyjedzie do klienta. Marcin Wojciechowski

15


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ring „MI”: kanalizacja wewnętrzna odpływ, liniowy, kanalizacja, ścieki, woda szara

Viega Łazienki są tymi częściami naszych domów, gdzie zużywamy najwięcej wody. Dla bezpieczeństwa cała woda musi zostać odprowadzona do kanalizacji. Niedoskonałości naszych instalacji, systemów izolacji przeciwwodnych będą powodowały zawilgocenie konstrukcji budynku, powstawianie zagrzybienia, a także pogorszy właściwości izolacyjne budynku. Jak się pozbyć wody z łazienki? Takie pytanie stawiają sobie wszyscy, którzy choć raz mieli problem z zawilgoceniem, zalaniem czy kosztownymi remontami wskutek niefachowego wykonania instalacji bądź izolacji w naszej łazience. Idea odpływów podłogowych jest taka, by odprowadzić wodę z powierzchni podłogi. Takie zadanie miały odpływy stosowane już wieki temu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu podstawowym sposobem odprowadzenia wody z wanny był wpust żeliwny zamontowany w płycie stropowej, który był podłączony do rury kanalizacyjnej znajdującej się pod stropem. Było to rozwiązanie skutecznie od-

16

prowadzające wodę, która trafiała bezpośrednio do wpustu. Niestety wielokrotnie zdarzało się, że woda rozlewała się poza sam odpływ, co powodowało, iż woda wnikała w warstwy posadzki i stropu. Odprowadzenie wody to najważniejsze zadanie, niestety dla wielu producentów i produktów jest to ciągle jedyne zadanie. Zadanie, jakie stawia sobie Viega, to, odprowadzić wodę z powierzchni podłogi, a ponadto zapewnić ciągłość izolacji przeciwwilgociowej, którą zwykle przecina korpus odpływu bądź rura kanalizacyjna. Na rynku możemy kupić wiele odwodnień do zastosowania w natryskach kafelkowanych, czyli bez

tradycyjnego brodzika. Odwodnienia na pierwszy rzut oka wykonane bardzo poprawnie, korpus wykonany jest ze stali nierdzewnej z kołnierzem i estetycznie wykonanym rusztem. Problem pojawia się, gdy dokładniej przyjrzymy się konstrukcji. Odwodnienia, których powinniśmy unikać, nie posiadają kołnierza do izolacji płynnymi masami uszczelniającymi lub - jeśli posiadają kołnierz - konstrukcja całego odwodnienia nie umożliwia odprowadzenia wody do korpusu odwodnienia z powierzchni izolacji. Cała woda, która przedostała się przez fugi na warstwę izolacji, tam pozostaje. Proponowane przez firmę Viega systePytanie do... Jakiej głębokości zabudowy w ścianie wymagają odwodnienia ścienne Advantix Vario? my odpływowe są systemami opartymi na technice modułowej. Odpływy podłogowe do natrysków, które polecam, są tak zbudowane, by wykonanie izolacji przy pomocy folii w płynie i pasów uszczelniających gwarantowało Państwu spokojny sen przez wiele lat nawet w przypadku, gdy fugi pomiędzy płytkami nie będą już szczelne. Właśnie nieszczelne fugi są najczęstszym powodem zawilgacania stropów pod łazienkami. Instalatorzy, a także budowlańcy, często bagatelizują izolację w pomieszczeniach powyżej poziomu ziemi. Przyjęło się błędnie, że fugi są nieprzepuszczalne dla wody. Strefy mokre, a takimi są miejsca natrysków, wymagają wykonania odpowiedniej izolacji poniżej poziomu płytek, która zapewni, że cała przesiąkająca między fugami woda nie przedostanie się do warstw dolnych posadzki i stropu, a zostanie odprowadzona do kanalizacji. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Każdy z oferowanych przez firmę Viega odpływów prysznicowych ma konstrukcję gwarantującą ciągłość izolacji przeciwwilgociowej, a także odprowadzenie wody znajdującej się na poziomie izolacji do kanalizacji.

Elastyczność w doborze Odwodnienia prysznicowe Viega Advantix Vario umożliwiają pełną elastyczność dostosowania długości odwodnienia do warunków na budowie. Odwodnienia Advantix Vario docinamy przy pomocy piłki na żądaną długość, uzyskując odwodnienie liniowe długości odpowiadającej co do milimetra wnęce prysznica. Odwodnienia Advantix Vario są elastyczne także w kwestii głębokości zabudowy. Syfony stosowane w odwodnieniach Advantix Vario gwarantują wydajność odpływu do 48 l/min, a ponadto regulowaną wysokość od 70 do 165 mm. Nawet najniższa wersja zasyfonowania posiada konstrukcję umożliwiającą wykonanie spadku rury kanalizacyjnej dzięki króćcowi umiejscowionemu powyżej dolnej krawędzi syfonu o 5-10 mm. Odwodnienia Advantix Vario w wersji ściennej mocujemy do ściany i posadzki. Jest to jedyne odwodnienie dostępne na rynku, które wymaga zaledwie 25 mm miejsca w ścianie, a długość dostosowujemy w zakresie od 30 do 120 cm. Rynny prysznicowe Vario wykończone zostają prostym rusztem w postaci wąskiej listwy wykonanej ze stali nierdzewnej, która maskuje szczelinę odpływową o szerokości 20 mm. Minimalizm i perfekcja w zakresie techniki instalacyjnej gwarantują, że woda z deszczownicy czy słuchawki prysznicowej będzie sprawnie odpływała, a izolacja wykonana pod płytkami zagwarantuje, że warstwy posadzkowe będą suche.

Bezpieczeństwo Ponieważ ochrona budynku przed wilgocią jest traktowana przez firmę

Viega z najwyższą powagą strefy mokre, szczególnie łazienki, są zwykle uszczelniane przy pomocy płynnych mas uszczelniających. Zaletą tego rozwiązania jest uszczelnienie na poziomie pomiędzy jastrychem a płytkami, co wyklucza zawilgocenie jastrychu. Zastosowanie uszczelnienia z mas uszczelniających na poziomie posadzki pozwala zrezygno-

wać ze stosowania dodatkowych warstw uszczelniających z bitumu czy folii PE. Na rynku są produkty, które są tak skompletowane, by zapewnić trwałość uszczelnienia i fachowość wykonania przez płytkarza. Odwodnienia prysznicowe Advantix Vario posiadają w komplecie specjalny klej i taśmy uszczelniające, które zagwarantują, że izolacja będzie wykonana prawidłowo, a nie z użyciem półśrodków albo produktów „prawie” takich samych. Nie każdy kołnierz uszczelniający gwarantuje pełne bezpieczeństwo. Izolacja przeciwwilgociowa ma za zadanie zabezpieczyć przed przesiąkaniem wody, a także zagwarantować, że woda z warstwy izolacji trafi do ka-

nalizacji. Poniżej rozwiązanie nieumożliwiające spływu wody z warstwy izolacyjnej.

Związek na lata Odpowiednio dobrane elementy odpływów łazienkowych, nawet w przypadku konstrukcji drewnianej stropu, zagwarantują odprowadzenie całej wody, która się znalazła na podłodze. Inteligentny modułowy system odpływów podłogowych przekonuje dzięki niewielkiej przestrzeni do montażu i demontowanemu syfonowi. Z jego elementów korpusu podstawowego, izolacji, elementów do wyrównania wysokości oraz rusztów można łatwo zestawić odpływ dokładnie spełniający Państwa wymagania. Cechą charakterystyczną odpływów firmy Viega o konstrukcji modułowej jest możliwość wykonania izolacji z papy termozgrzewalnej albo izolacji z mas uszczelniających typu folia w płynie. Można też wykonać izolację w 2 poziomach. Odpowiedni wybór odpływu zagwarantuje nam spokojny sen i przyjemność z korzystania na długie lata. W pomieszczeniach gospodarczych i piwnicach występują jedynie krótkotrwale niewielkie ilości wody. Odpływ nie musi zatem posiadać dużej wydajności. W pewnych sytuacjach można nawet zrezygnować z dodatkowego uszczelnienia. W pomieszczeniach mokrych, pod natryskami musimy zastosować odpływ, który zagwarantuje nam odpowiednią wydajność oraz możliwość wykonania izolacji, która nie przepuści przesiąkającej wody w warstwy posadzki, a umożliwi odprowadzenie do kanalizacji. Adam Brząkowski

www.instalator.pl

17


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Dziś na ringu „MI”: kanalizacja wewnętrzna pomporozdrabniacze, ścieki, woda brudna, serwis

Wilo Firma Wilo na ring wprowadza najnowszą generację pomporozdrabniaczy przeznaczonych do zbierania oraz odprowadzania wody brudnej i ścieków, podzieloną na dwa typoszeregi względem aplikacji, w których mogą być one stosowane. Komfort użytkowania pomporozdrabniczy Wilo jest możliwy do osiagnięcia dzięki: l hermetycznej budowie gwarantującej cichą pracę; l zintegrowanemu filtrowi z węglem aktywnym zabezpieczającym przed uwalnianiem się nieprzyjemnych zapachów; l estetycznemu wyglądowi, który zapewnia kompaktowa budowa tych urządzeń oraz 3 wersje wykonania, które pozwalają na montaż urządzenia bezpośrednio za misą ustępową bądź podtynkowo; zmniejszona pojemność zbiornika pozwala na wkomponowanie urządzenia w zabudowę łazienki oraz szybkie opróżnianie zbiornika bez konieczności stagnacji ścieków. Wilo-HiSewlift 3 przeznaczone są do instalacji odprowadzania ścieków sanitarnych. Te kompaktowe agregaty wyposażone są w urządzenie do rozdrabniania większych ciał stałych obecnych w ściekach bytowych. Dzięki temu zarówno instalacja, jak i agregaty są skutecznie chronione przed zapchaniem. Zgodnie z przepisami i obowiązującymi normami (PN-EN 12050-1) przy zastosowaniu urządzeń bez rozdrabniacza należy stosować rurę o minimalnej średnicy DN80 do odprowadzania ścieków sanitarnych zawierających fekalia. Zastosowanie pomporozdrabniacza wyposażonego w „mły-

18

nek” pozwala na zmniejszenie średnicy rurociągu do DN32! Drugim typoszeregiem nowych agregatów jest Wilo-HiDrainlift przeznaczony do odprowadzania wody z pryszniców, umywalek, pralek czy zmywarek. Funkcjonalność oraz zalety tego urządzenia są zbliżone do opisanego powyżej agregatu Wilo-HiSewlift, z tą jednak różnicą, iż urządzenie to nie jest wyposażone w

„młynek”, ponieważ przeznaczone jest do przetłaczania wody zanieczyszczonej wolnej od fekaliów. Pomocna okaże się tabela, która przedstawia możliwe warianty zastosowań poszczególnych modeli agregatów sanitarnych Wilo. Poniżej opisane są warunki opieki serwisowej Wilo, bez dodatkowych kosztów przez 2 lata w domu Klienta. Pytanie do... Jak długi jest okres bezpłatnej opieki serwisowej w domu klienta na urządzenia do przetłaczania wody brudnej i ścieków Wilo-HiDrainlift i Wilo-HiSewlift?

l Jeśli pomporozdrabniacz Wilo ule-

gnie awarii w trakcie okresu gwarancji, nie ma potrzeby wzywania instalatora i przeprowadzania brudnych prac mających na celu wymontowanie urządzenia oraz wysyłanie go przesyłką kurierską lub zawożenia bezpośrednio do serwisu. Tym wszystkim zajmie się serwis Wilo na miejscu, w domu klienta! l Jeśli urządzenie popsuje się w okresie gwarancji, wszelkie naprawy czy wymiana urządzenia na nowe odbędą się w Państwa domu bez dodatkowych kosztów. Pracownik autoryzowanego serwisu Wilo pojawi się w ciągu 48 godzin od wezwania za pośrednictwem formularza serwisowego dostępnego na stronie internetowej Wilo w zakładce Serwis; l Gdy urządzenie zapcha się czy popsuje z winy niewłaściwego użytkowania w okresie 2 lat od daty zakupu, raz w roku serwis Wilo wyczyści i naprawi urządzenie w domu klienta bezpłatnie. Zgłoszeń dokonuje się za pośrednictwem formularza serwisowego dostępnego na stronie internetowej Wilo, w zakładce Serwis; l Jeśli Klient zażyczy sobie przeglądu i konserwacji w okresie 2 lat od daty zakupu, raz w roku serwis Wilo dokona niezbędnych czynności w domu klienta bezpłatnie. Zgłoszenia przyjmowane są za pośrednictwem formularza serwisowego dostępnego na stronie internetowej Wilo (zakładka Serwis). Koszty dojazdu do domu klienta w ramach pakietu „darmowa 2-letnia opieka autoryzowanego serwisu w domu klienta” pokrywa Wilo Polska. Oferta ta jest skierowana jedynie do Klientów (gospodarstw domowych) indywidualnych na terenie Polski. Bartosz Tywonek www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Przyłącza wodociągowe do budynków (2)

Wytrzymałe rury Przyłącze wodociągowe jest to odcinek przewodu łączącego sieć wodociągową z wewnętrzną instalacją w nieruchomości odbiorcy znajdującą się w nieruchomości odbiorcy usług wraz z zaworem za wodomierzem głównym. Przewody przeznaczone do transportu wody zimnej uzdatnionej lub surowej mogą być układane: pod powierzchnią terenu (w wykopie o odpowiedniej głębokości); nad powierzchnią terenu (w nasypie, na podporach lub podwieszone wraz z izolacją termiczną). Przewody mogą być prowadzone: bezpośrednio w gruncie, w gruncie w rurach osłonowych, w kanałach zbiorczych. Te ostatnie powinny spełniać dodatkowo warunki przewidziane dla montażu zespołu rurociągów w kanałach zbiorczych. Elementy, z których mają być wykonane sieci wodociągowe i ich uzbrojenie, powinny charakteryzować się odpowiednią wytrzymałością mechaniczną na obciążenia, odpornością chemiczną, termiczną i biologiczną na wpływ środowiska gruntowego oraz odpowiednią trwałością. Powyższe wymagania powinny być udokumentowane decyzją o dopuszczeniu do stosowania w budownictwie i pozytywną oceną higieniczną, wydanymi przez jednostki upoważnione lub być zgodne z odpowiednimi normami. Jednym z podstawowych kryteriów doboru materiałów do określonego zastosowania jest trwałość wyrobu, czyli okres użytkowania w danych warunkach, bez zmiany własności użytkowych wyrobu. Trwałość rur i elementów rurociągów z tworzyw sztucznych użytkowanych w temperaturze wody 20°C powinna wynosić minimum 50 lat. Do budowy przyłączy wodociągowych do budynku obecnie najczęściej stosuje się takie materiały jak: PVC-U, PP oraz PE. Odporność chemiczna rur i kształtek ułożonych w gruncie. www.instalator.pl

Analizując zagadnienie odporności chemicznej, bierzemy pod uwagę dwa składniki: l odporność tworzywa na degradację w gruncie (uszkodzenie, obniżenie własności wytrzymałościowych itp.). l przenikalność środków chemicznych przez ścianki wyrobu. Odporność chemiczna zależna jest od rodzaju substancji, jej stężenia i temperatury. Tablice odporności chemicznej, publikowane przez producentów, precyzują te czynniki. Wszystkie stosowane na instalacje wodne, tworzywa sztuczne mają dostateczną odporność na związki chemiczne i parametry pracy występujące w instalacjach i sieciach w budownictwie ogólnym. Podczas doboru materiału do budowy sieci wodociągowej należy brać pod uwagę wpływ warunków zewnętrznych oraz środowiska, w jakim pracuje instalacja lub sieć, zarówno pod względem odporności tworzywa na degradację, jak też przenikania do transportowanego czynnika. Wszystkie elementy składowe przewodów sieci wodociągowej wykonywanych z tworzyw sztucznych powinny pod względem jakości spełniać wymagania podane w odpowiednich aktach normatywnych i posiadać właściwe certyfikaty. Armatura dostarczona na plac budowy powinna być sprawdzona na szczelność na korpusie i wewnątrz na elementach nie powinno być widocznych uszkodzeń, a całość powinna być sprawna. Uszczelki powinny mieć powierzchnie gładkie i równe, być bez zadziorów i wypukłości. Budowa sieci wodociągowej powinna odbywać się na podstawie aktualnej

dokumentacji projektowej sporządzonej w oparciu o ogólnie obowiązujące zasady. W przypadku braku możliwości zastosowania pełnego systemu materiałowego do budowy przewodu – w dokumentacji techniczno-roboczej powinny być opracowane alternatywne rozwiązania węzłów z uwzględnieniem kształtek przejściowych i armatury wykonanej z żeliwa. Bardzo istotnym warunkiem przy budowie sieci z tworzyw sztucznych, głównie ze względu na naprężenia i odkształcenia w przewodzie, jest dobra znajomość istniejących warunków gruntowych Stad też projekt techniczny powinien zawierać wytyczne określające wzmocnienie lub specjalne przygotowanie podłoża, jeśli jest to konieczne, poparte odpowiednimi obliczeniami. Do przesyłania wody zimnej uzdatnionej, surowej lub dla celów technologicznych zaleca się, aby temperatura pracy przewodu nie przekraczała +20°C. Ciśnienie nominalne w tych warunkach wynosi na ogół 0,6 i 10 MPa. Przy temperaturach wyższych niż 20°C trzeba liczyć się z obniżeniem wytrzymałości rur na ciśnienie i odporności materiału, z którego wykonane są rury. Ponieważ przewody z tworzyw sztucznych nie przewodzą prądu elektrycznego, nie mogą być wykorzystywane jako uziemienie. W związku z tym odcinki przewodów z tworzyw sztucznych wmontowane w sieć przewodów metalowych powinny być mostkowane. Poza tym ułożenie wzdłuż osi przewodu z tworzywa metalowego przewodnika prądu, którego trwałość powinna odpowiadać trwałości przewodu, umożliwi późniejszą jego lokalizację za pomocą przyrządów do wykrywania metali. Andrzej Świerszcz Literatura: dr inż. L. Furtak, dr hab. inż. S. Rabiej, J. Wild, „Warunki techniczne wykonania i odbioru rurociągów z tworzyw sztucznych wraz z aneksem”, PKTSGGiK, 1996.

19


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Przybliżona ocena jakości wody w instalacji

Proste testy W artykule zostaną przedstawione zestawy testów, które mogą okazać się przydatne przy wstępnej ocenie jakości wody przeznaczonej do określonych zastosowań lub trwałości materiałów pozostających w kontakcie z wodą. W kilku artykułach, które ostatnio pojawiły się na łamach „Magazynu Instalatora”, dotyczących wpływu jakości wody na trwałość instalacji wodociągowych, zwracałem uwagę na możliwość oszacowania ewentualnych zagrożeń w oparciu o kilka prostych testów analitycznych. Podsumowując więc wspomniane publikacje, wypada przedstawić zestawy testów, które mogą okazać się przydatne przy wstępnej ocenie jakości wody przeznaczonej do określonych zastosowań, lub trwałości materiałów pozostających w kontakcie z wodą. Zwracam jednak uwagę, że nawet proste testy analityczne wymagają zastosowania materiałów, a niekiedy również aparatury, które - choć dostępne na krajowym rynku - mogą okazać się dość kosztowne. Do samych zainteresowanych tymi problemami należy decyzja o celowości takich zakupów.

Instalacje wodociągowe l Testy analityczne przydatne do oceny stabilności wody transportowanej w typowej instalacji wodociągowej: - pH-metr lub testery paskowe przeznaczone do pomiaru pH, - zestaw do oznaczania twardości ogólnej wody, twardości wapniowej i zasadowości. W oparciu o te oznaczenia można obliczyć indeksy Langeliera lub Ryznera. Sposób ich wyznaczenia został opisany szczegółowo w „Magazynie Instalatora” 1/2017. Interpretacja wyników pozwalająca określić, czy woda jest agresywna, stabilna lub ma wyraźną tendencję do wytrącania osadów węglanu wapnia (CaCO3), w

20

oparciu o indeks Langeliera (JL) jest następująca: JL < 0 woda zawiera agresywny dwutlenek węgla i ma własności agresywne, JL = 0 woda jest stabilna, tj. nie jest agresywna, ale też nie ma tendencji do wytrącania CaCO3, JL > 0 woda ma tendencję do wytrącania CaCO3, jest nieagresywna. Charakterystyka wody w oparciu o indeks Ryznera (JR) pozwala uznać za w pełni stabilne wody o JR mieszczącym się w przedziale 6,25-6,75. Przy JR poniżej 6 woda ma tendencję do wytrącania CaCO3, natomiast przy JR > 7 jest wyraźnie agresywna.

Korozyjność w systemach chłodniczych l Testy analityczne przydatne do oce-

ny korozyjności wody wodociągowej oraz wód w systemach chłodniczych: - pH-metr lub testery paskowe przeznaczone do pomiaru pH, - zestaw do oznaczania zawartości siarczanów (jon SO42-), chlorków (jon Cl-) oraz zasadowości. W oparciu o te oznaczenia można wyznaczyć indeks Larsona (IL) pozwalający na ocenę korozyjności wód w instalacjach wodociągowych lub chłodniczych opisany szczegółowo w wersji internetowej „Magazynu Instalatora” 3/2017.

Interpretacja wyznaczonego indeksu dla instalacji wodociągowych jest następująca: - IL < 0,8 - chlorki i siarczany nie oddziałują na naturalnie wytworzoną warstewkę ochronną; - 1,0 < IL < 1,2 - w układzie może mieć miejsce korozja, gdyż jony chlorkowe i siarczanowe mogą oddziaływać na naturalnie utworzoną warstewkę ochronną; - IL > 1,2 woda ma wyraźne własności korozyjne, które rosną ze wzrostem wartości indeksu. Za pomocą tego samego testu można dokonać oceny zagrożenia korozją wód w układach chłodzących, jednak interpretacja wyników - z uwagi na wyższą temperaturę tego typu wód różni się od wyżej podanej i przedstawia się następująco: - IL < 0,2 - jony chlorkowe i siarczanowe nie mają tendencji do oddziaływania na naturalnie utworzoną warstewkę ochronną węglanu wapnia, - 0,2 < IL < 0,6 - w układzie może mieć miejsce korozja, gdyż jony chlorkowe i siarczanowe mogą negatywnie wpływać na naturalną warstewkę ochronną węglanu wapnia, - IL > 0,6 - woda wykazuje tendencje do wyraźnej lokalnej korozji zwiększającej się wraz ze wzrostem indeksu.

Termostabilność w systemach chłodniczych l

Testy analityczne przydatne do oceny termostabilności wód w systemach chłodniczych - zestaw analityczny do oznaczania twardości i zasadowości wody:

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

Termostabilność wody oznacza się w oparciu o oznaczenie twardości węglanowej. Wyniki pomiaru interpretuje się następująco: - wody uważa się za termostabilne, jeśli ich twardość węglanowa jest ≤ 2,86 mval/l, a ponadto gdy zawierają koloidalną materię organiczną utrudniającą wytrącanie się węglanu wapnia (CaCO3) nawet po dwukrotnym ich zagęszczeniu, - wody o ograniczonej termostabilności charakteryzują się twardością węglanową w zakresie 2,86-5,71 mval/l, - wody charakteryzujące się twardością węglanową większą niż 5,71 mval/l ocenia się jako nietermostabilne.

Woda kotłowa l Testy analityczne przydatne do oceny wód kotłowych i wód w obiegach ciepłowniczych: - zestaw analityczny do oznaczania twardości i zasadowości wody, - pH-metr lub testery paskowe do oznaczania pH, - zestaw analityczny do oznaczania zawartości siarczanów (jon SO42-) i chlorków (jon Cl-), - zestaw analityczny do oznaczania zawartości tlenu rozpuszczonego. W tym przypadku mamy do czynienia z bardzo zróżnicowanymi wymogami odnośnie do serwisu analitycznego, który powinien zapewnić możliwość kontroli efektywności pro-

4 (224), kwiecień 2017

cesów zmiękczania czy demineralizacji wody, a także ocenę skuteczności jej odgazowania. W pełni uzasadniona celowość wyznaczania indeksów Langeliera (JL) lub Ryznera (JR) dla oceny stabilności wody oraz indeksu Larsona (IL) dla oceny korozyjności.

Instalacje miedziane l Testy analityczne przydatne do oce-

ny korozyjności wody w instalacjach miedzianych: - pH-metr lub testy paskowe do oznaczania pH, - zestaw analityczny do oznaczania twardości i zasadowości wody, - zestaw analityczny do oznaczania zawartości chloru wolnego (zakres: 0,1-2,0 mgCl2/l). Wysoka twardość i zasadowość wody w tego typu instalacjach sugeruje celowość wyznaczenia indeksu stabilności wody (JL lub JR) przede wszystkim w celu sprawdzenia, czy woda nie ma tendencji do wytrącania osadów węglanu wapnia, co mogłoby grozić „zarastaniem” instalacji. Indeksy należy interpretować podobnie jak w przypadku wyżej opisanych typowych instalacji wodociągowych. Korozja instalacji miedzianych stymulowana jest niskim odczynem pH (pH < 6,5), niską twardością wody (< 60 mg CaCO3/l) i obecnością agresywnego dwutlenku węgla (indeks Langeliera JL < 0), a w przypadku chlorowania - zawartością

chloru > 0,2 mg Cl2/l. Nie oznacza to jednak, że należy całkowicie zrezygnować z chlorowania wody. Celowe jest utrzymywanie zawartości chloru na niskim poziomie (0,1-0,2 mg Cl2/l), co pozwala zapobiegać ewentualnej korozji mikrobiologicznej. Wynika stąd celowość stosowania testów do oznaczania niskich zawartości chloru wolnego. W powyższym zestawieniu dominują ilościowo testy do oznaczania twardości i zasadowości wody. Wyniki oznaczeń wyrażane są najczęściej w: l stopniach niemieckich (°n), l miligramorównoważnikach/l (mval/l), l mg CaCO3/l. Dla wygody czytelników w tabeli podałem zestawienie zależności między tymi jednostkami. Na rynku krajowym działa szereg firm oferujących różnego typu aparaturę do pomiaru omówionych powyżej parametrów jakości wody. W wyborze odpowiedniego zestawu urządzeń pomocne może być dostępne w Internecie opracowanie prof. J. Namieśnika i współautorów z Katedry Chemii Analitycznej Politechniki Gdańskiej pt. „Polowe urządzenia do badania jakości wody”. dr Sławomir Biłozor


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Wody opadowe i co dalej?

Projekt standaryzowany Nigdy nie było i nie będzie możliwości zapewnienia pełnej gwarancji bezpieczeństwa użytkownikom systemów zagospodarowania wód opadowych. Przy tym znajomość zjawisk meteorologicznych pozostaje istotnie ograniczona. Wbrew pozorom w miarę wiarygodne obserwacje dla terenu całej Polski pochodzą z okresu niespełna 100 lat. Można mieć przy tym szereg zastrzeżeń co do lokalizacji, sposobu wykonania pomiaru oraz ich opracowania. Wydarzenia ostatnich lat wywołują zmiany postaw w stosunku do problemu rozwiązania występujących zagrożeń. Z jednej strony mamy do czynienia z dość jednoznacznym kształtowaniem się okresów „suchych” i „mokrych” o obciążeniach niemieszczących się w dotychczasowych standardach, z drugiej strony - z bardzo zróżnicowanymi postawami projektantów. W tym ostatnim przypadku występuje zarówno już tradycyjne lekceważenie, jak i tendencja do demonizowania zjawisk. Od pewnego czasu występuje tendencja do powiększania przepływów obliczeniowych - do 500, a nawet 600 l/(s * ha). W praktyce odpływ generowany przez tak wielki opad pojawia się okresowo, wystąpił np. w rejonie przylegającym do strefy wyżynnej w trakcie powodzi gdańskiej w lipcu 2016 r., ale zagadnieniem otwartym pozostaje to, czy takie postępowanie ma sens w skali całego systemu (charakterystyczne, że tendencje takie pojawiają się na obszarach o minimalnym zagrożeniu). Poza tym nie można powiększać spływów obliczeniowych w sposób nieograniczony. Zaraz padnie pytanie, dlaczego np. 600, a nie 1000, bo przecież to też możliwe? Jednak np. kalkulator wchodzący w skład domeny retencja.pl pozwala na w miarę trafne oszacowania przy zachowaniu akceptowalnego poziomu ryzyka. Obecnie prowadzone są prace nad powstaniem polskiego atlasu elektronicznego Panda będącego odpowiednikiem niemieckiego atlasu Kostra.

22

Mniejsze zło Nie wolno żywić nadmiernych złudzeń - każde założenie przyjmowane przy wymiarowaniu urządzeń obsługujących wody opadowe mieści się w kategorii wyboru mniejszego zła. Nie zmienią tego nawet najlepsze programy komputerowe oraz modele. Odwrotnie - poprzez swoją dokładność mierzoną liczbą miejsc po przecinku stwarzają one zagrożenie iluzją pozornej dokładności. Stąd szczególne znaczenie ma rozsądne postępowanie, którego podstawy stwarza norma stwarza norma PN-EN 752 (Zewnętrzne systemy kanalizacyjne), a szczególnie wytyczna A118 [1].

Dwie sytuacje Trzeba jednoznacznie odróżnić dwie sytuacje - standardowych sieci i urządzeń oraz elementów decydujących o funkcjonowaniu systemów. Dotychczasowe doświadczenia są tu raczej jednoznaczne - punktem wystąpienia problemów są przede wszystkim różnego rodzaju przepusty, konstrukcje ograniczające światło kanałów [m.in. przewody i urządzenia podwieszone pod konstrukcje mostowe oraz przejścia rurociągów przez cieki (kanały, zbiorniki retencyjne); dość specyficzne miejsce zajmują tu rurociągi energetyczne)] i zaniżenia terenu. Oddzielnym zagadnieniem pozostają parametry przepompowni ścieków związanych z systemami zagospodarowania wód opadowych. Tu zbyt często myli się zjawiska dynamiczne związane z wodami opadowymi z dość typowymi sączącymi się przepływami ścieków sanitarnych.

Czy powiększać? Czy celowe jest powiększanie wielkości obliczeniowych poza formalne

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

ramy określone normą bądź wytyczną? Poza wybranymi krytycznymi miejscami raczej na pewno nie, bo prowadzi to tylko do generacji kosztów, a sama średnica przewodu nie musi decydować o wydolności systemu. Powódź pomorska w 2001 r. wykazała jednoznacznie, że w warunkach ekstremalnych przewody kanalizacji deszczowej mogą posiadać duże rezerwy przepustowości, a równocześnie na powierzchni terenu mamy do czynienia z zalewaniem. Sytuacja ta jest konsekwencją braku zdolności wpustów do przyjęcia spływu. Przede wszystkim rzeczywista sprawność wpustu jest ograniczona nawet do 1020%, a więc wymiarowanie rozstawu na podstawie teoretycznej wielkości zlewni jest nieuzasadnione. Stąd rozstawy na poziomie 40, a nawet 60 m mogą po prostu okazać się nieskuteczne.

Ważny spadek Bardzo poważnym problemem pozostaje spadek odwadnianej powierzchni, przy czym chodzi tu o spadek wypadkowy. Ważny jest tu zarówno spadek podłużny, jak i poprzeczny, a więc wysoka wartość jednej ze składowych nie może zastąpić drugiej. W przypadku terenu płaskiego istotne znaczenie posiada skrócenie drogi dopływu do wpustu, natomiast dla nawierzchni o znacznym spadku podłużnym - wydłużenie czasu kontaktu spływającego strumienia z nasadą wpustu.

Wpusty Stan techniczny nasady wpustu w znacznym stopniu decyduje o możliwości bezpośredniego odbioru wody. Duże znaczenie ma relacja wysokościowa pomiędzy poziomem odwadnianej nawierzchni a nasadą wpustu.

4 (224), kwiecień 2017

Według niektórych opinii tolerowane powinno być co najwyżej zaniżenie nasady, inne dopuszczają jej wywyższenie w granicach do 0,5 mm, a nawet 5 mm. W praktyce jednak dość często występują wyższe wzniesienia, nawet kilkucentymetrowe. Ostatecznym efektem jest co najmniej bardzo poważne ograniczenie zdolności do przejęcia spływu.

Stan techniczny Oddzielnym problemem pozostaje stan techniczny wynikający z czystości wpustów, osadników wpustów, osadników studzienek rewizyjnych oraz sieciowych. W polskich warunkach klimatycznych występują dwa szczególne okresy - późna jesień po opadzie liści oraz wiosna, po ukończeniu akcji „zima”. W pierwszym z nich w pojemnikach (wiadrach) gromadzą się znaczne ilości resztek roślinnych, w drugim - osady mineralne. Ocenia się, że nawet 80-90% piasku użytego w akcji „zima” ostatecznie trafi do kanalizacji deszczowej, przy czym charakterystyczne zmiany temperatur wymuszają powtarzanie zabiegów. Na skutek tej cykliczności wskazane jest co najmniej dwukrotne czyszczenie pojemników oraz osadników - późną jesienią oraz wiosną. Oczywiście odpowiednio eksploatowane osadniki wpustów i studzienek rewizyjnych nie rozwiążą problemu osadów, ale powinny istotnie ułatwić prace eksploatacyjne na sieciach. Tu pojawia się problem braku odpowiednich standardów w zakresie eksploatacji, z drugiej strony - konieczność uwzględnienia specyfiki konkretnej lokalizacji. Przykładowo - jeżeli dla szeregu elementów wystarczają dwukrotne rutynowe zabiegi (co najmniej kontrola) w okresie roku, to w innych niezbędne są działania częstsze, nawet po każdym większym opadzie.

Próba wprowadzenia standardów Pod koniec 2016 r. ukazało się specjalne wydawnictwo Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie poświęcone zagadnieniom związanym z zagospodarowaniem wód opadowych [2]. Można mieć do niego szereg istotnych zastrzeżeń, ale jest to jakaś próba wprowadzenia pewnych standardów w zakresie projektowania i eksploatacji, a na szczególną uwagę zasługuje na pewno informacja dotycząca tworzenia taryfy w przedmiotowym zakresie. Dlaczego standardy są aż tak ważne? Po prostu nadal brak jest aktualnych standardów eksploatacyjnych odnoszących się do obecnych realiów dla większości sieci uzbrojenia terenu. Lukę tę starają się wypełnić wydawnictwa poszczególnych producentów, jednak stwarza to szereg problemów, np. w trakcie kontroli funkcjonowania urządzeń do oczyszczania wód opadowych. Stąd inicjatywa Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie jest tak ważna, aczkolwiek w pracy występuje tendencja do „uśredniania” i w jakimś stopniu zaniżania standardów w stosunku do polskich realiów. Pewny pozostaje jednak brak jednoznacznego wyeksponowania znaczenia czynnika lokalnego. Przecież w odniesieniu m.in. do osadów jest on rozstrzygający. prof dr hab inż. Ziemowit Suligowski Literatura: [1] Schmitt T.: „Komentarz do ATV-A118 Hydrauliczne wymiarowanie systemów odwadniających”. DWA Hennef 2000, wersja polskojęzyczna, Wydawnictwo Seidel-Przywecki Warszawa. [2] Zeszyt Specjalny Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie „Problematyka zagospodarowania wód opadowych i roztopowych”, IGWP Bydgoszcz 2016.

Wyniki internetowej sondy: luty (głosowanie na najpopularniejszy wśród internautów tekst ringowy zamieszczony w „Magazynie Instalatora“ 2/2017) Jeśli nie walczysz sam na ringu, pomóż zwyciężyć innym. Wejdź na www.instalator.pl www.instalator.pl

23


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Przydomowe pompownie ścieków

Przetłaczanie wskazane Gdy nie można odprowadzić ścieków sanitarnych z budynku do odbiornika w sposób grawitacyjny, stosuje się wtedy urządzenia zwane pompowniami ścieków: odbiornikiem dla ścieków surowych jest kanalizacja, zbiornik bezodpływowy (szambo) lub zbiornik przydomowej oczyszczalni, a w przypadku cieczy oczyszczonych - układ rozsączania w gruncie bądź inny odbiornik, np. rów lub ciek wodny. Przydomowa pompownia ścieków to element układu kanalizacyjnego, który stosowany jest wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości odprowadzenia ścieków całkowicie grawitacyjnie. Pompownia może znajdować się w budynku lub zaraz przy nim, ale również za zbiornikiem przydomowej oczyszczalni ścieków. W skład pompowni wchodzą: komora pompowni oraz pompa lub pompy wraz z układem hydraulicznym i sygnalizacyjnym. Pompownia działa na takiej zasadzie, że gdy dopływające do niej z budynku ścieki po osiągnięciu zadanego stopnia napełnienia komory są przetłaczane dalej - w zależności od zapotrzebowania dla danego obiektu - na wyższy poziom lub odległość, która może dochodzić nawet do kilkudziesięciu metrów.

Pompownie zewnętrzne Pompownia może transportować surowe ścieki do kanalizacji, która przebiega w pobliżu posesji, ale na poziomie uniemożliwiającym wykonanie tego grawitacyjnie. Może również współpracować ze zbiornikiem bezodpływowym lub z przydomową oczyszczalnią ścieków: przenosić do oczyszczalni ścieki surowe spływające grawitacyjnie z domostwa lub pompować

24

oczyszczone ścieki do układu rozsączania. Jeżeli jesteśmy jeszcze na wstępnym etapie planowania inwestycji i istnieje taka możliwość, to najkorzystniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie pompowni za osadnikiem gnilnym lub zbiornikiem biologicznej oczyszczalni ścieków, gdyż wówczas pompownia ma do czynienia ze ściekami oczyszczonymi biologicznie (np. przy systemach SBR) lub podczyszczonymi w komorach osadnika, gdzie w procesach flotacji i sedymentacji ścieki zostają pozbawione zanieczyszczeń o gęstości mniejszej i większej niż gęstość wody. Pompownia nie musi być wówczas wyposażona w pompę z rozdrabniaczem - przynosi to oszczędności przy zakupie, a także eksploatacji, ponieważ zmniejsza ryzyko awarii pompy oraz powstania niedrożności rurociągu. Pompownie montowane poza budyniem mogą również należeć do większego układu tzw. kanalizacji ciśnieniowej, której praca polega na odpompowywaniu do np. miejskiej oczyszczalni ścieków rurociągami o małej średnicy, co przynosi wymierne oszczędności inwestycyjne. W takich rozwiązaniach stosuje się pompy próżniowe.

Komora Komora pompowni może być wykonana z różnych materiałów: betonu lub tworzyw sztucznych, ale najpopularniejsze w ostatnim czasie są produkty tworzywowe, najczęściej

z polietylenu LDPE lub HDPE lub żywic. Na rynku dostępne są już kompletne urządzenia wyposażone w pompy i pozostałe elementy niezbędne do pracy urządzenia. Norma PN-EN 752-4:2001 wskazuje, aby w projektach dotyczących systemów kanalizacyjnych dla budynków indywidualnych, gdzie odpływy posiadają charakter nieregularny, do obliczeń stosować maksymalne wartości natężenia przepływu. Dokładne określenie ilości ścieków dopływających do pompowni ścieków jest bardzo istotne pod kątem czysto eksploatacyjnym i co za tym idzie - również ekonomicznym. Zaprojektowanie zbyt dużej komory przepompowni może skutkować długim czasem przetrzymania ścieków, a to powoduje zagniwanie i problem w postaci nieprzyjemnych zapachów. Natomiast dobór zbyt małej pojemności może spowodować wzrost kosztów użytkowania - częstsza praca pompy, która prowadzi do jej mniejszej żywotności oraz większych kosztów zużywanej energii elektrycznej. Komora powinna umożliwiać zgromadzenie ścieków dopływających do niej przez co najmniej jedną dobę na wypadek awarii pompy. Przy określaniu pojemności komory należy brać pod uwagę nie tylko aktualną liczbę mieszkańców, ale również ewentualne ich zmiany, które mogą nastąpić w najbliższym czasie. Cenną cechą komory pompowni jest jej odpowiednio wyprofilowane dno umożliwiające pobór przez pompę prawie całej objętości ścieków. Zapobiega to przetrzymywaniu ścieków i ich zagniwaniu w zbiorniku pompowni.

Pompa Dobór pompy często jest dokonywany przez producenta lub dowww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

stawcę pompowni. W katalogach producentów pojawiają się konkretne modele pomp przypisane konkretnym pompowniom. Ogranicza to inwestora pod kątem optymalnej pompy, gdyż wiele czynników ma wpływ na to, jaka konkretnie pompa ma zostać użyta. Dlatego przy wyborze rozwiązania należy brać pod uwagę nie tylko pojemność komory, ale także rodzaj i parametry pompy. Pierwsze pytanie to, jakie ścieki będzie dana pompa pompować? Jeśli np. ścieki surowe, to potrzebny jest model z rozdrabniaczem. Najważniejsze parametry pracy pompy to wydajność i wysokość podnoszenia. Te parametry pozwalają określić, czy pompa jest dostatecznie „mocna” dla danego przypadku. Prędkość przepływu ma znaczenie dla rurociągów, szczególnie dla tych prowadzących ścieki surowe. Zbyt mała prędkość może bowiem powodować odkładanie się osadów we wnętrzu rur oraz ich zatykanie. Dla dużych przepływów należy przewidzieć również studzienki rozprężne. Najpopularniejsze pompy stosowane do opisywanych celów to pompy wirowe. Przeciętny okres życia pompy wirowej to około 10-15 lat; na żywotność pompy ma jednak wpływ jej eksploatacja, np. rodzaj ścieków, które przepływają przez pompę. Przy istotnych budynkach, takich jak np. szpitale, projektuje się dwie pompy o takich samych parametrach, aby zabezpieczyć układ przed problemami związanymi z awarią. Pompy uruchamiane są naprzemiennie - ten zabieg przedłuża ich żywotność.

Pompownie wewnętrzne Pompownie wewnętrzne to relatywnie niewielkie urządzenia do montażu pod podłogą najniższej kondygnacji budynku. Dopływające do takiej pompowni ścieki zostają odprowadzone poza budynek. Pompownie te zwykle wyposażone są we wpusty podłogowe, by mogły odbierać również wodę spływającą po powierzchni podłogi danego pomieszczenia. Budowa takich urządzeń daje wysoki komfort ich użytkowania, gdyż zaizolowana akustycznie pompa nie generuje uciążliwych dźwięków, natomiast całość urządzeń ukryta jest pod podłogą i w www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

wypompowywanie wyłącznie oczyszczonych ścieków bez osadu czynnego lub/oraz obumarłych bakterii.

Montaż pompowni Podczas montażu przydomowej pompowni ścieków należy przestrzegać zasad zawartych w dostarczonych wraz z urządzeniem instrukcjach producentów. Szczególnie należy zwrócić uwagę na wymagane wielkości ziaren podsypki i obsypki komory, szczelne podłączenia przewodów, prawidłowe ułożenie pływaków i innych czujników poziomu oraz zabezpieczenie komory przed wyporem - o ile istnieje zagrożenie wyporu związane z możliwością występowania na działce wysokiego poziomu wód gruntowych, nawet krótkotrwałego. Bardzo istotne jest też Fot. 1. Pompa wirowa ze stali nierdzewnej ze zintegrowanym wyłączni- zabezpieczenie pompowni przed przepływem zwrotnym. Niedopuszkiem pływakowym. czalne jest doprowadzenie do pomżaden sposób nie wpływa na korzy- powni ścieków sanitarnych, również stanie z pomieszczenia. wody deszczowej spływającej z dachów i terenów utwardzonych.

Pompownia zintegrowana

Niektóre przydomowe oczyszczalnie ścieków występują w opcji wyposażonej w zintegrowaną pompownię. Budowa takiego urządzenia polega na tym, iż np. w komorze biologicznej oczyszczalni SBR zawieszona jest pompa, dzięki której nie potrzeba już osobnej pompowni poza oczyszczalnią - stanowi to niewątpliwą oszczędność w kosztach inwestycji. Pompa, po zakończonej fazie sedymentacji w komorze reaktora biologicznego, uruchamiana jest przez sterownik. Powoduje to

Fot. 2. Przykładowa pompownia wewnętrzna: komora wykonana z PE, wyposażona w niezbędne elementy.

Eksploatacja Jeżeli podczas eksploatacji nie wystąpią awarie wynikające z przyczyn niezależnych, np. spowodowane błędami w produkcji pompy lub błędami w doborze lub instalacji, to przepompownie powinny pracować bezawaryjnie wiele lat, oczywiście przy założeniu, że użytkownicy będą przestrzegać zasad i zaleceń podanych przez producenta. Szczególnym zagrożeniem dla pomp są dopływające do komory ścieki niosące ze sobą piasek, żwir, gruz, substancje chemiczne (rozpuszczalniki, farby, oleje), szmaty, watę, chusteczki nawilżone (!), podpaski, patyczki do uszu, resztki pokarmów (np. kości) itp. Wszystkie te elementy mogą być przyczyną awarii lub nieprawidłowego działania układu. Dobrą praktyką każdego użytkownika jest poddawanie pompowni regularnym przeglądom i serwisom. Szybkie wykrycie nieodpowiedniej eksploatacji, a w konsekwencji zmiana sposobu użytkowania urządzenia mogą spowodować przeciwdziałanie usterkom i poważnym uszkodzeniom. Mariusz Piasny

25


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Sieci preizolowane - diagnostyka

Krzywe na wykresach Do diagnostyki systemu alarmowego w rurociągach preizolowanych często wykorzystywane są reflektometry TDR. Generują one tytułowe wykresy przedstawiające za pomocą krzywej przebieg impedancji falowej linii, która ulega zmianie w przypadku wystąpienia stanów awaryjnych. Pomiar systemu alarmowego opierający się tylko na sprawdzeniu impedancji falowej linii jest obarczony bardzo dużym prawdopodobieństwem popełniania błędu. Wygenerowany wykres może sugerować pojawienie się stanu awaryjnego, który w rzeczywistości nie występuje. Dzieje się tak, ponieważ na impedancję ma wpływ wiele czynników, np. odległość drutu alarmowego względem rury przewodowej. Sprawdzenie impedancji falowej linii należy uzupełnić pomiarem rezystancji izolacji. Połączenie tych dwóch czynności tworzy nieodzowny duet w ocenie stanu badanego rurociągu. W praktyce razem z reflektometrem, stosuje się miernik rezystancji izolacji. Są również urządzenia łączące obie funkcje, choć te w preizolacji są sporadycznie stosowane. W pierwszym rzędzie należy zmierzyć stopień zawilgocenia pianki PUR. Dopiero potem przystępuje się do analizy wykresów reflektometrycznych, która w dużej mierze zależy od uzyskanych wcześniej wyników. Taka kolejność pozwala wykluczyć złą interpretację, np. wskazanie miejsca wilgoci dla rurociągu preizolowanego, który jest w rzeczywistości suchy.

Ustawienia Wygenerowany wykres reflektometryczny jest ściśle powiązany z sygnałem pomiarowym, emitowanym przez przyrząd. Czas trwania impulsu (szerokość sygnału) wpływa na kształt obserwowanej krzywej. Im

26

większa wartość, tym zmiany impedancji falowej zobrazowanej na wykresie będą mocniejsze. Innym parametrem charakteryzującym pomiar reflektometryczny jest współczynnik propagacji sygnału. To prędkość, z jaką rozchodzi się impuls, która przekłada się z kolei na odczytaną z wykresu długość. Należy nadmienić, iż wspomniana szybkość nie jest wartością stałą. W praktyce przyjęło się wykonywanie pomiarów reflektometrami przy jednym, przyjętym przez operatora, współczynniku propagacji sygnału, np. VOP 93,5%. Mówi się wtedy o tzw. długości reflektometrycznej, która określa drogę, jaką przebył sygnał pomiarowy przy konkretnych ustawieniach, a nie rzeczywistą długość badanego drutu alarmowego. Oczywiście otrzymany wynik musi być zbliżony do stanu faktycznego, a przy lokalizacji stanów awaryjnych stosuje się różne techniki pozwalające zminimalizować powstały w ten sposób błąd.

Interpretacja Do niepokojących zmian impedancji falowej linii zalicza się te spowodowane przez zawilgocenie izolacji, zawarcie metaliczne bądź przerwanie drutu alarmowego w miejscu niepożądanym. Na wykresie TDR są one zobrazowane w postaci odchyleń dodatnich lub ujemnych. Zakończenie przebiegu sygnału charakteryzuje się skokiem krzywej ku górze (+). Za właściwy koniec przyjmuje się najwyższe wzniesienie na

wykresie. Obraz przerwy jest pokazany na wykresie nr 1. Zwarcie metaliczne drutu alarmowego z rurą przewodową daje efekt przeciwny. Krzywa wędruje ku dołowi (-), co przedstawia wykres nr 2. Także zawilgocenie powoduje odchylenie ujemne. W przypadku zwarcia wykres gwałtownie i głęboko opada, natomiast w miejscu wilgoci spadek jest łagodniejszy, a sama krzywa nieco zaokrąglona. Analizując wyniki pomiarów reflektometrycznych, użytkownik ma do dyspozycji kursor, który można dowolnie przesuwać po wykresie. Zasada ustawienia kursora jest jedna dla wszystkich wymienionych przypadków. Polega ona na odnalezieniu punktu, w którym krzywa przybiera odchylenie dodatnie lub ujemne, np. koniec mierzonego drutu alarmowego jest tam, gdzie wykres zaczyna się wznosić.

Rzeczywistość Wykresy reflektometryczne dla systemu alarmowego rurociągów preizolowanych przybierają różny obraz. Na prezentowanych dotychczas przykładach widać w miarę stabilny przebieg, a samo odczytanie charakterystycznych punktów nie sprawia problemu. Jednak często trafiają się trudne w interpretacji przypadki. Przykładem jest wykres nr 3, na którym krzywa to wznosi się, to opada. Ustalając koniec sygnału pomiarowego, trudno jest w jednoznaczny sposób określić punkt, w którym należy ustawić kursor. Jest też kilka odchyleń ujemnych, kształtem pasujących do opisu zawilgocenia. Wykres nr 4 to także przykład potwierdzający omówiony powyżej nierozłączny duet. Wykonany bowiem pomiar rezystancji izolacji, testerem LX9024, wykazał wartość > 200 MW. Wiedza ta pozwala www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

stwierdzić, że widoczne na wykresie zaburzenia nie są spowodowane wilgocią. Każde odchylenie zarejestrowane przez reflektometr to zmiana impedancji falowej linii. Niestety dla rurociągów preizolowanych stosunkowo trudno jest zachować jej jednorodność, stąd nieregularny przebieg generowanej krzywej. Generalnie analizując wykresy reflektometryczne, należy zachować uwagę, zwłaszcza gdy zmiana impedancji falowej linii jest spowodowana przez wilgoć. Kształt wygenerowanych odchyleń ujemnych zależy od wielkości zawilgocenia oraz od sposobu rozłożenia w izolacji. Duża wilgoć skupiona na małym obszarze jest dobrze widoczna na wykresach, np. zamoczona mufa z wkładką filcową przekłada się na obraz przypominający zwarcie metaliczne. Mniejsze lub bardziej rozproszone stany awaryjne są trudniejsze do zlokalizowania. Dobrze jest wtedy móc skorzystać ze sposobu opisanego poniżej.

Wzorzec Obecnie wiele przedsiębiorstw ciepłowniczych w wytycznych odnośnie do odbioru nowych sieci preizolowanych stosuje zapis mówiący o konieczności sporządzenia wykresu reflektometrycznego systemu alarmowego. W założeniu wykonany pomiar ma być później wykorzystany jako tzw. wykres wzorcowy. Jednak aby tak się stało, należy dodać, iż wyniki pomiaru impedancji falowej muszą być dostarczone w edytowalnej formie elektronicznej. Muszą to być zatem pliki skopiowane z przyrządu, którym był wykonywany pomiar. Do reflektometrów jest dołączone oprogramowanie komputerowe, które u większości producentów jest darmowe. Obróbka za pomocą programu niewiele się różni w stosunku do pracy na reflektometrze. Tu także do dyspozycji jest kursor, wyświetlana jest długość itd. To, w jakim stopniu można edytować wykres na komputerze, zależy od producenta przyrządu. Może więc zdarzyć się sytuacja, w której nie będzie możliwa zmiana np. czasu trwania impulsu. Ważne, aby kolejne wykresy były zapisywane w tych samych warunkach co wzorzec, który w opisie powww.instalator.pl

27


miesięcznik informacyjno-techniczny

winien zawierać szczegółowe informacje, np. „(…) pomiar wykonano z węzła cieplnego w budynku X, podłączenie zacisków reflektometru w puszcze przyłączeniowej do drutu białego w rurociągu zasilającym (…)”. Oprócz tych informacji należy pamiętać, aby zachować identyczne parametry sygnału, tzn. szerokość czy współczynnik propagacji sygnału. Należy mieć również świadomość, że wykresy zebrane za pomocą różnych przyrządów nie są ze sobą kompatybilne. Oznacza to, że zapis wykonany np. reflektometrem Tracker Pro nie będzie obsługiwany przez oprogramowanie przeznaczone do urządzeń RiserBond i odwrotnie.

Zastosowanie Do lokalizacji ewentualnych stanów awaryjnych z wykorzystaniem wykresów wzorcowych stosuje się porównanie wzorca z bieżącym przebiegiem impedancji falowej linii. W głównej mierze czynność tę wykonuje się za pomocą oprogramowania komputerowego, rzadziej bezpośrednio na reflektometrze. W programie jest możliwe przeglądanie kilku wykresów jednocześnie. Po nałożeniu ich na siebie analiza polega na wychwyceniu miejsca, w którym przebiegi wykresów znacząco się różnią. Obie linie są zbliżone kształtem, ale w miejscu wyraźnej zmiany impedancji falowej następuje znaczące odstępstwo od pierwotnego

4 (224), kwiecień 2017

przebiegu. Porównanie można obejrzeć na załączonym wykresie nr 4. Czarna krzywa to pomiar wykonany we wrześniu 2015 r. przy rezystancji izolacji wynoszącej > 200 MW. Drugi wykres, koloru szarego, został zapisany w kwietniu 2016 r., miernik Levr LX9024 wskazał dla niego zaledwie 2,3 kW. Jak widać, nastąpił gwałtowny spadek rezystancji, co także obrazują nałożone na siebie wykresy reflektometryczne. W miejscu wystąpienia awarii szara krzywa gwałtownie opada względem poprzedniego zapisu (czarna linia). Zawilgocenie jest tak duże, że sygnał pomiarowy jest przez nie całkowicie tłumiony. Na wzorcowym wykresie jest widoczny koniec drutu alarmowego, natomiast późniejszy przebieg kończy się w miejscu odchylenia ujemnego. Po przeanalizowaniu wyników pomiarów i dostępnej dokumentacji punktem zaznaczonym na wykresie kursorem zielonym w rzeczywistości okazała się studnia odwodnieniowa. Widok, jaki się ukazał po jej otwarciu, jest pokazany na fotografii. Poziom wody gruntowej sięgał niemal pod sam właz. Głębokość studni wynosi około 3,5 m, a wejście rur preizolowanych jest przy dnie, napór wody na zakończenia termokurczliwe był więc duży. Wystarczyło kilka miesięcy, by woda spenetrowała izolację. Zawilgocenie widoczne na wykresie nr 5 jest bardzo duże i w tym przypadku lokalizacja byłaby możliwa także bez odniesienia się do

wzorca. Jednak często zdarzają się sytuacje, gdy po podłączeniu reflektometru nie jest możliwe ustalenie miejsca awarii. Wtedy skorzystanie z metody porównania daje szansę na lokalizację. Wykres wzorcowy nie musi być koniecznie zapisany dla nowych czy tylko suchych rurociągów preizolowanych. Punktem odniesienia do porównań może być dowolny pomiar, wykonany wcześniej. Dla zawilgoconych sieci przebieg impedancji falowej będzie zawierał istniejące miejsca awaryjne. O ile na chwilę pomiaru nie będą one widoczne, to sytuacja może ulec zmianie. Jeśli np. gdzieś na rurociągu jest nieszczelna mufa, to wraz z upływem czasu izolacja będzie coraz bardziej mokra, co w którymś momencie pojawi się na wykresie.

Podsumowanie Reflektometry obok miernika rezystancji izolacji stały się drugim podstawowym przyrządem służącym do kontroli systemu alarmowego. Pomiar kończy się zazwyczaj zapisaniem wykresów TDR, które następnie trafiają do osób mniej lub bardziej zaznajomionych z ich interpretacją. Analiza przebiegu impedancji falowej linii nie jest szczególnie wymagająca. Odrobina doświadczenia oraz zachowanie rozwagi przynosi oczekiwany efekt, jakim jest lokalizacja pojawiających się stanów awaryjnych. Wielu eksploatujących rurociągi preizolowane posiada reflektometry oraz pracowników do ich obsługi. W takich przypadkach można rozszerzyć ich wykorzystanie i tworzyć wykresy nie tylko całych pętli pomiarowych, ale także pojedynczych odcinków po rozpięciu drutów alarmowych. W przedsiębiorstwach, gdzie jednym z wymogów jest dostarczenie cyfrowych przebiegów wzorcowych, powinno powstać archiwum, gdzie skopiowane pliki będą przechowywane i dostępne w razie konieczności. Dla firm, które nie stosują takich wytycznych, jest to zapis godny rozważenia. Piotr Pacek Przy opracowywaniu artykułu wykorzystano oprogramowanie TrackerView - wykres 1, 2, 4 oraz WaveView - wykres 3.

28

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Jak to dawniej o czystość dbano...

Flirt w łaźni Powracamy do tematu łaźni, które z prostych zakładów kąpielowych przekształcały się w przybytki zbytku i rozkoszy cielesnych. W najbardziej wyrafinowanej postaci domy kąpielowe stawały się prawdziwą salą biesiadną, gdzie goście, przystrojeni biżuterią, a w przypadku kobiet również wymyślnymi koafiurami i makijażem, jedli i pili z pływających po wodzie tac lub desek umocowanych na wannach. Były więc doskonałym miejscem do flirtów, a nierzadko nawiązywania także bliższych relacji. Wspomniany już w poprzednim tekście Poggio pisał o łaźni w Baden: „Wszyscy, którzy chcą się kochać, którzy myślą o żeniaczce lub polują na rozkosz pod inną postacią, tu przychodzą i znajdują to, czego szukali”. W miarę upływu czasu zaostrzały się normy moralne, coraz większa była też obawa przed rozprzestrzenianiem się kiły, co spowodowało, że przybytki rozkoszy zaczęły budzić większe zastrzeżenia. W 2 połowie XII w. król Henryk II oficjalnie uznał londyńską dzielnicę Southwark, w której mieściła się większość łaźni, za legalną dzielnicę domów publicznych. W 1417 r. londyńscy rajcowie zakazali prowadzenia domów kąpielowych i „zdelegalizowali” je z wyjątkiem tych funkcjonujących w domach prywatnych, służących członkom rodziny do utrzymania higieny. Ponieważ egzekwowanie tego zarządzenia okazało się w praktyce niewykonalne, w XV w. wprowadzono szereg praw mających za zadanie przywrócić porządek i obyczajność domom łaziebnym, które zresztą były nagminnie łamane. Popularność publicznych domów kąpielowych sprawiała, że bogacze coraz chętniej budowali łaźnie na własny użytek. Gościom przybywającym do ich domów zaczęto z czasem oferować pełną kąpiel. Najokazalsze rezydencje posiadały dwukomnatowy apartament kąpielowy, ogrzewww.instalator.pl

wany za pomocą podłogowego bądź ściennego hypokaustum, przy czym jedno z pomieszczeń mieściło saunę, w drugim znajdowały się łaźnie do kąpieli. Bywało - choć nieczęsto - że prywatna rezydencja była wyposażona w system pomp i rur. Na ogół jednak to służba przynosiła wodę z rzeki lub studni, podgrzewała ją, na-

pełniała wanny, a potem opróżniała je z brudnej wody. Nic więc dziwnego, że komnaty kąpielowe sytuowano na ogół w pobliżu kuchni. Spisano na potrzeby służby wskazówki, co czynić, jeśli pracodawca zapragnie zażyć kąpieli. Sługa winien wtedy przysło-

nić wannę, zwieszając z sufitu prześcieradła nasączone wonią świeżych ziół, przynieść gąbki, na których kąpiący będzie mógł oprzeć się lub

usiąść, a także prześcieradło do okrycia podczas kąpieli. Następnie należało pracodawcę umyć przy użyciu miękkiej gąbki i wywaru ze świeżych ziół, po czym spłukać ciepłą wodą różaną. Potem sługa wycierał pana i prowadził do łóżka, co miało zapobiec przeziębieniu. Mimo braku mydła była to kąpiel oczyszczająca w odróżnieniu od leczniczej. Jeśli chodzi o kąpiel poprawiającą zdrowie, pan zasiadał w naparze ze starannie dobranych ziół, starając się wytrzymać jak najwyższą temperaturę. Łaźnie, choć wciąż jeszcze niezwykle popularne, na przestrzeni XIV i XV w. uchodziły coraz częściej za przybytki wyuzdania i występku. Choć osłabiło to nieco pozycję domów kąpielowych, ich upadek nie wiązał się bynajmniej z oskarżeniami o swobodę obyczajów. Przyczyniła się do tego plaga średniowiecza - dżuma - najtragiczniejsza w dziejach świata epidemia, która w XIV w. w ciągu czterech lat uśmierciła blisko jedną trzecią część mieszkańców Europy. Pojawiły się wówczas alarmujące głosy, że używanie łaźni i kąpieli grozi śmiercią. Gorące kąpiele miały bowiem wywrzeć niebezpiecznie rozpulchniający i osłabiający skutek na ciało. Nie wszyscy jednak słuchali tych zatrważających apeli. Kiedy w 1450 r. nadworny lekarz zarządził zamknięcie łaźni paryskich, osiągnął tylko tyle, że rozwścieczeni właściciele łaźni zmusili go do opuszczenia miasta. Za to już sto lat później uznano konieczność zamykania domów kąpielowych na czas trwania epidemii. Królewski chirurg w roku 1568 pisał krótko: „Należy zakazać łaźni i kąpielisk”. Wizja ciała w stanie nieustannego zagrożenia miała dalekosiężne konsekwencje dla pojmowania higieny osobistej. O tym opowiem w następnym artykule. Aleksandra Trzeciecka

29


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Bezpieczna kanalizacja (i bez zapachów)...

Zawory napowietrzające Każda instalacja kanalizacyjna musi być prawidłowo napowietrzana i odpowietrzana. Bez tego właściciel może mieć dom lub mieszkanie wypełnione nieprzyjemnymi zapachami i zatykającymi się przyborami sanitarnymi. Niebezpieczne i wybuchowe gazy wydobywające się z przewodów do pomieszczeń stwarzają również bardzo duże zagrożenie dla mieszkańców. Nieprzyjemne zapachy wydobywające się z przyborów, hałaśliwe bulgotanie w przewodach podczas spuszczania wody, wysysanie wody z zamknięć wodnych (syfonów), powolny odpływ ścieków do kanalizacji, osadzanie się zanieczyszczeń stałych w przewodach kanalizacyjnych to tylko niektóre symptomy nieprawidłowego napowietrzania przewodów kanalizacji wewnętrznej. Instalacja kanalizacyjna w budynkach najczęściej zaprojektowana jest jako grawitacyjna. Oznacza to, że ścieki przepływające w przewodach ułożonych z odpowiednim spadkiem powinny spływać do kolektora sanitarnego na zewnątrz budynku (do sieci miejskiej, zbiornika bezodpływowego lub też przydomowej oczyszczalni ścieków). Kanalizacja pracuje prawidłowo, jeśli we wszystkich przewodach odpływowych panuje ciśnienie atmosferyczne. Zakłócenie tej równowagi powoduje złą pracę całego systemu kanalizacyjnego w budynku. Podczas spływu ścieków w części przewodów kanalizacyjnych tworzy się

30

podciśnienie, które powoduje zasysanie powietrza do rur. Najczęściej odbywa się to przez zamknięcia wodne w syfonach. Są miejsca w instalacji kanalizacyjnej rzadko używane. Są to m.in. wpusty podłogowe lub zlewy w pomieszczeniach gospodarczych. To tam najszybciej odparowuje woda z zamknięć wodnych, stwarzając dogodne warunki przedostawania się gazów do pomieszczeń. Instalacja kanalizacyjna powinna być tak zaprojektowana i wykonana, by powietrze atmosferyczne mogło się do niej dostać swobodnie przez wywiewki, w żaden sposób nie powodując zakłóceń w prawidłowym funkcjonowaniu tej części instalacji oraz całego systemu kanalizacyjnego. Kanalizacja musi być tak zaprojektowana, by zagwarantować odpowiednią prędkość przepływu ścieków, a tym samym zapobiec powstawaniu złogów i osadów w przewodach. Wymaga to użycia przewodów o odpowiednich średnicach, które podane są w odpowiednich normach, a także zachowania koniecznych spadków oraz prawi-

dłowego napowietrzania. Niezbędnym warunkiem, który musi być przestrzegany przy budowie instalacji kanalizacyjnej, jest jej maksymalna szczelność. Dotyczy to również zaworów napowietrzających zastosowanych do napowietrzania podejść kanalizacyjnych będących w stanie spoczynku (w stanie zamkniętym).

Jak projektować kanalizację? Wewnętrzna sieć przewodów powinna być zaprojektowana i wykonana w oparciu o obowiązujące normy PNEN 12056-1: 2002 Systemy kanalizacji grawitacyjnej wewnątrz budynków Część 1: Postanowienia ogólne i wymagania; PN-EN 12056-2: 2002 Systemy kanalizacji grawitacyjnej wewnątrz budynków Część 2: Kanalizacja sanitarna, projektowanie układu i obliczenia; PN-EN 12056-4: 2002 Systemy kanalizacji grawitacyjnej wewnątrz budynków Część 4: Pompownie ścieków - Projektowanie układu i obliczenia; PN-EN 12056-5: 2002 Systemy kanalizacji grawitacyjnej wewnątrz budynków Część 5: Montaż i badania, instrukcje działania, użytkowania i eksploatacji. W oparciu o nie należy dobrać: l średnicę rur, l spadki i długości przewodów, l sposób napowietrzania pionów i podejść kanalizacyjnych (instalacja otwarta) Poniżej opiszę rozwiązania zabezpieczające przed powstawaniem podciśnienia w przewodach instalacji kanalizacyjnej grawitacyjnej: l System instalacji kanalizacyjnej grawitacyjnej z wentylacją główną. Jest to rozwiązanie, w którym przewody wentylujące wraz z usytuowanymi na dachu rurami wywiewnymi, stanowiącymi przedłużenie części odpływowej pionu kanalizacyjnego od najwyżej położonego przewodu odpływowego, zapobiegają powstawaniu w przewodach instalacji podciśnienia. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny l

System instalacji kanalizacji grawitacyjnej z wentylacją obejściową. Jest to rozwiązanie konstrukcyjne instalacji, w którym ciśnienie w instalacji regulują oddzielne przewody wentylujące, zapobiegając w ten sposób powstawaniu w przewodach podciśnienia.

Wykonanie podejścia Rury, z których jest zbudowane podejście kanalizacyjne, muszą mieć średnice dostosowaną do ilości przepływających nimi ścieków. Oznacza to, że trzeba je dobrać zależnie od tego, jakie przybory kanalizacyjne są do nich podłączone. Ogólna zasada, którą należy się kierować, jest taka, że średnice rur położonych bliżej odpływu z budynku nie mogą być mniejsze niż średnica wcześniejszych odcinków instalacji. Wynika to z faktu, że spływa nimi coraz więcej ścieków. Średnica podejścia nie może być mniejsza od średnicy odpływu z przyboru, średnica pionu kanalizacyjnego musi być co najmniej równa średnicy największego z przyłączonych do niego podejść. W odpowiednich przepisach określono tylko średnice minimalne, ale na przykład zaleca się powiększenie średnic przewodów, gdy na odcinku podejścia są więcej niż trzy załamania kierunku. Podczas wykonywania podejść kanalizacyjnych należy brać pod uwagę odległość od pionu kanalizacyjnego przyboru sanitarnego, który jest do niego podłączony. Pojedyncze podejście (wanna, prysznic, zlew) nie powinno być dłuższe niż 3 m - w przeciwnym wypadku niezbędne są dodatkowe przewody napowietrzające podejście oraz rewizje kanalizacyjne. Zmian kierunku trasy przewodów również nie powinno być więcej niż 3. W połączeniach, podczas zmiany kierunku prowadzenia przewodów, należy unikać kolan o kącie 90°. Średnice rur, z któ-

www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

rych wykonane jest podejście, muszą być takie same albo większe niż średnice elementów wyposażenia kuchni czy łazienki (40 mm dla umywalki, 50 mm dla wanny, prysznica czy zlewu). Zlewy, umywalki, bidety, pisuary wanny, brodziki, pralki, zmywarki mogą posiadać wspólne odprowadzenie do kanalizacji. Natomiast miski ustępowe powinny być do niego podłączone osobna rurą o średnicy 110 mm poniżej pozostałych podejść kanalizacyjnych na danej kondygnacji. Jeśli zaistnieje konieczność wydłużenia podejścia, to niezbędne będzie zainstalowanie dodatkowych przewodów wentylacyjnych oraz rewizji, aby nie dochodziło do wyssania wody z syfonu znajdującego się na końcu podejścia oraz w celu oczyszczenia podejścia z nagromadzonych na dnie przewodów zanieczyszczeń. W przypadku niewielkich odstępstw od tej długości prawidłowe napowietrzanie podejścia może być zrealizowane za pomocą syfonów o specjalnej konstrukcji z zaworem napowietrzającym zainstalowanym w korpusie syfonu lub samych pojedynczych zaworów napowietrzających usytuowanych na końcu podejścia lub - w przypadku braku dostępu do przewodów - zaworów napowietrzających zamontowanych w dowolnym miejscu na samym podejściu (jak najbliżej przyboru sanitarnego). Proszę pamiętać, że króćce odpływowe urządzeń znajdujących się blisko posadzki powinny być umiejscowione jak najbliżej pionu. Miska ustępowa powinna być usytuowana od pionu nie dalej niż 1 metr. W przypadku, gdy podejście jest dłuższe, powinno być dodatkowo zwentylowane. Można to zrobić również za pomocą zaworu napowietrzającego o średnicy 110 mm. Misek ustępowych nie podłącza się do jednego podejścia razem z innymi przyborami. Brodzik nie powinien być

usytuowany od pionu dalej niż 3 m, a zmian kierunku prowadzenia przewodów nie powinno być więcej niż trzy. Jak wspomniałem, wanna nie powinna być oddalona od pionu dalej niż 3 m. Jeśli jednak odległość jest większa niż 2 m, to podejście powinno być wentylowane lub jego średnicę należy zwiększyć do 70 mm. Należy unikać podczas budowy instalacji stosowania kolan i trójników o kącie 90°. Lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch kolan o kącie 45° lub 67° plus 22°. Przewody kanalizacyjne łączące urządzenia sanitarne z pionami powinny być włączane pod kątem nie mniejszym niż 45° i prowadzone ze spadkiem min. 2-3%. Do zmiany średnicy przewodów na podejściu należy stosować mimośrodowe złączki redukcyjne. Powinny być one zamontowane tak, aby umożliwić swobodny przepływ powietrza w podejściu w kierunku przyboru sanitarnego (kielich o mniejszej średnicy powinien być zainstalowany u góry zdjęcia nr 1). W przypadku zainstalowania redukcji odwrotnie wlot powietrza do podejścia kanalizacyjnego podczas przepływu ścieków będzie zablokowany. Podejście zacznie się ,,dusić” i nastąpi wysysanie wody z zamknięć wodnych (syfonów).

Wentylacja systemu kanalizacyjnego W celu zagwarantowania niezakłóconego funkcjonowania całego systemu w budynku powinno się przewidzieć i zaprojektować jego prawidłową wentylację. Zakończenia pionów kanalizacyjnych powinny być wyprowadzone ponad konstrukcję budynku i powinny być zlokalizowane tam, gdzie zapachy i opary wydobywające się z systemu kanalizacyjnego nie będą przedostawały się do wewnątrz budynku. W przypadku stosowania zaworów napowietrzających powinny być one instalowane zgodnie z przepisami krajowymi i lokalnymi. Wyssanie wody z zamknięć wodnych w instalacjach wyposażonych w wywiewkę może wystąpić w sytuacjach: l wykonania podejścia kanalizacyjnego ze zbyt małą średnicą przewodu, l wykonania podejścia o zbyt dużej długości (ponad normę) i zastosowania kształtek powodujących więcej niż trzy zmiany kierunku przepływu ścieków.

31


miesięcznik informacyjno-techniczny

Podłączenie kilku pionów do pojedynczej rury wywiewnej jest możliwe do wykonania tylko pod warunkiem, że jej pole przekroju jest równe co najmniej dwóm trzecim sumy przekrojów podłączonych pionów.

Zawory napowietrzające piony kanalizacyjne Zawór napowietrzający jest urządzeniem, które umożliwia dopływ powietrza do systemu kanalizacyjnego, jednocześnie uniemożliwiając jego wypływ z systemu. Stosowany jest w celu ograniczenia wahań ciśnienia wewnątrz kanalizacji sanitarnej. Napowietrzacze wykorzystywane do wentylowania podejść kanalizacyjnych lub urządzeń w systemach kanalizacyjnych (I, II, III, IV) powinny być zgodne z normą PN-EN 12380:2005: Zawory napowietrzające do systemów kanalizacyjnych, wymagania, metody badań i ocena zgodności. Zawory powinny być wymiarowane zgodnie z tablicą nr 10 zamieszczoną w normie PN-EN 12056-2:2002. Norma PN-EN 12380 określa wymagania, metody badań i ocenę zgodności zaworów napowietrzających. Zawory napowietrzające stosowane do wentylacji przewodów spustowych powinny być również zgodne z ww. normą oraz wymiarowane na Qa (natężenie przepływu powietrza) nie mniejsze niż 8 x Qtot (całkowite natężenie przepływu). Napowietrzacze oznaczane są zgodnie z tablicą nr 1 zamieszczoną w normie PN-EN 12380, stosownie do ich zakresu temperatury roboczej i położenia względem przyłączonych urządzeń. Zawory wentylujące dopuszczone do lokalizacji poniżej poziomu zalewania przyłączonych urządzeń będą posiadały oznaczenia: A - dopuszczone; B - niedopuszczone. Zakres temperatur roboczych dla poszczególnych rodzajów konstrukcji znajduje się w przedziałach:

32

4 (224), kwiecień 2017

l l l

typ I: od -20° do +60°C, typ II: od 0° do +60°C, typ III: od 0° do +20°C. Przykładowo zawór, który nie jest dopuszczony do lokalizacji poniżej poziomu zalewania urządzeń i pracy w temperaturach powietrza od 0° do +60°C, byłby oznaczony jako zawór napowietrzający „B II”. Konstrukcje z oznaczeniem I przeznaczone są do stosowania tam, gdzie temperatura otaczającego powietrza w miejscu zainstalowania jest w sposób ciągły niższa od temperatury zamarzania. Zamieszczone w tabeli 1 zawory spełniają te warunki. Wszystkie te napowietrzacze są idealnie szczelne w stanie zamkniętym i działają niezawodnie w określonych przez normę zakresach temperatur. Gwarancją niezawodności jest zainstalowanie go zgodnie z instrukcją producenta.

Działanie, budowa, serwis Zawór napowietrzający działa bardzo podobnie jak zawór zwrotny. Gdy w przewodach kanalizacyjnych panuje ciśnienie normalne, pozostaje on zamknięty, a ruchoma część (elastyczna

Rys. Zawór napowietrzający przewody kanalizacyjne HC 47 z wyjściem o średnicy 110 mm podczas zasysania powietrza z zewnątrz do wnętrza przewodów kanalizacyjnych. Przepustowość zaworu 47,2 l/s (z arch. McAlpine).

membrana) spoczywa na gnieździe. W przypadku powstania podciśnienia unosi się ona do góry, a powietrze z otoczenia zasysane jest do wnętrza pionu. Po wyrównaniu ciśnień z obu stron dysk opada na gniazdo pod własnym ciężarem i ponownie zamyka przewód. Zawór ulega zamknięciu i pozostaje w takim stanie aż do momentu wystąpienia kolejnej różnicy ciśnień między instalacją a otoczeniem (rys.). Pojedyncze podejścia pod przybory lub zbiorcze podejścia z kilku przyborów, których długość jest większa niż 4 m od przewodu spustowego, muszą być wyposażone albo w obejście, albo w zawór napowietrzający zamontowany za ostatnim przyborem. Jeśli na istniejącej instalacji jest już wywiewka, to pozostałe przewody wentylacyjne mogą zostać zakończone zaworami napowietrzającymi (co piąty i ostatni jednak zawsze wywiewką). Zawory napowietrzające najczęściej montuje się na przewodach spustowych powyżej ostatniego przyboru (np. nad ostatnim, najwyżej położonym WC). W tym przypadku nie zachodzi konieczność wyprowadzania wywiewki i przechodzenia przez dach. Przy pojedynczych przyborach, np. podczas modernizacji obiektów, można napowietrzacz zamontować zaraz za syfonem na podejściu odpływowym. Zawór napowietrzający musi być tak zabudowany, aby po zakończeniu prac remontowych był zapewniony do niego swobodny dostęp powietrza z pomieszczenia. Warunki zabudowy reguluje norma PN-12380. Zawór napowietrzający powinien być montowany tylko w pozycji pionowej i wyłącznie w pomieszczeniach, w których panuje temperatura dodatnia. Nie wolno instalować zaworów poza budynkiem. Zawór taki można zainstalować poniżej poziomu zalewania, ale pod warunkiem, że przewód spustowy zabezpieczony jest przed cofką. Nie powinno się stosować napowietrzaczy przy przyborach podwieszanych, gdyż takie przybory powinny być odpowietrzane przez dach. W sytuacjach wyjątkowych można opracować pewne rozwiązanie. Zawór nie może być narażony na zalewanie ściekami. Może to spowodować zanieczyszczenie gniazda pod membraną, a w konsekwencji do jego uszkodzenia lub nieprawidłowego działania. Andrzej Świerszcz www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

pompa ciepła, płytki uruchamiające, czujniki wody

Nowości w „Magazynie Instalatora” System czujników wody GROHE Sense to inteligentny czujnik wody. Wystarczy umieścić go na podłodze, by wykrywał zalanie oraz monitorował poziom wilgotności oraz temperaturę w pomieszczeniu. Umieszczenie kilku urządzeń w różnych pokojach pozwala na natychmiastowe powiadamianie właściciela o każdej sytuacji awaryjnej, by dać mu szansę na szybką reakcję. GROHE Sense Guard to inteligentny moduł sterujący siecią wodociągową w domu, który wykrywa ryzyko zamrożenia, małe wycieki wody oraz pęknięcia rur. Urządzenie to zamontowane przez profesjonalistę na głównym dojściu wody automatycznie odcina doprowadzenie wody w przypadku sytuacji awaryjnej.

Ten innowacyjny system wykrywania zagrożeń związanych z wodą i szybkiego zapobiegania im opiera swoje działanie na technologii LAN oraz obsłudze za pomocą aplikacji GROHE ONDUS na smartfony. GROHE Sense Guard daje im możliwość odcięcia dopływu wody z poziomu aplikacji i zapobieżenia tym samym większym zniszczeniom. Dodatkowo aplikacja posiada funkcję, która śledzi zużycie wody w domu. l Więcej na www.instalator.pl

tażu i obsłudze, a także wyjątkowo efektywnych pomp ciepła do przygotowania ciepłej wody użytkowej w domu. Bosch Compress 4000 i 5000 DW z 1 kWh energii elektrycznej potrafią wygenerować nawet 3 kWh energii cieplnej, która następnie wykorzystywana jest do zapewnienia odpowiedniej temperatury ciepłej wody. Te dodatkowe 2 kWh to bezpłatna energia, którą pompa ciepła generuje z otaczającego ją powietrza, co pozwala na duże oszczędności wydatków eksploatacyjnych. Nowa linia pomp ciepła to cztery modele - Bosch Compress 4000 DW CW4000 DW 250-1 FI z zasobnikiem 250-litrowym oraz trzy modele z zasobnikami o różnej pojemności, wyposażonymi w dodatkową wężownicę: Bosch Compress 5000 DW CW5000DW 270-3 CFO (zasobnik 260 litrów); Bosch Compress 4000 DW CW4000DW 250-1 CFI (250 litrów) i Bosch Compress 4000 DW CW4000DW 200-1 CFI (200 litrów). Oprócz pojemności zasobników urządzenia różni przede wszystkim zakres temperatur pracy. Pompa ciepła Bosch Compress 5000 DW pracuje do temperatury powietrza -10°C, a pozostałe modele do +5°C. W zależności od modelu efektywność (współczynnik COP) działania pompy,

mierzona wg obowiązującej normy ENPN 16147 (dla A7/W10-53), może sięgać nawet 2,95. Każda z pomp ciepła wyposażona jest w zasobnik pokryty termoglazurą, zabezpieczony anodą. l Więcej na www.instalator.pl

Płytki uruchamiające Nowa linia płytek uruchamiających Visign for More 105 to odpowiedź firmy Viega na aktualne trendy w nowoczesnej aranżacji łazienek. We współpracy z renomowanym studiem designerskim Artefakt z Darmstadt powstała nowoczesna interpretacja tej znanej serii płytek uruchamiających do WC. Dzięki zastosowaniu najwyższej klasy materiałów, takich jak szkło i aluminium o uszlachetnionej powierzchni, gwarantują one wyjątkową estetykę, trwałość i higienę. Zarówno w modelach uruchamianych ręcznie, jak i w wersji bezdotykowej zastosowano sprawdzony mechanizm cięgna Bowdena. W płytkach Visign for More 105 sensitive jest on połączony ze znanym z wcześniejszych wersji elektronicznym mechanizmem, zasilanym sieciowo lub z baterii, co sprawdza się na przykład w łazienkach remontowanych. l Więcej na www.instalator.pl

Nowa generacja PC Marka Junkers-Bosch wprowadza na rynek kolejną generację łatwych w monwww.instalator.pl

33


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Nieszczelna kanalizacja wewnątrz budynków

Kropla drąży... ścianę Kanalizacja nie jest trudna do wykonania, nie oznacza to jednak, że może ją zrobić każdy. Jeżeli ciągle mamy z nią kłopoty (jest zapchana, głośna czy też ciągle wydobywa się z niej brzydki zapach) to może oznaczać, że ktoś popełnił w jakimś miejscu błąd. Wykonanie to jedno, druga sprawa to eksploatacja i ewentualne czyszczenie, szczególnie samodzielne. Wszystko to zebrane razem do jednego worka może skutkować trwałym uszkodzeniem przewodów kanalizacyjnych, a to często wiąże się z możliwymi uszkodzeniami innych wbudowanych materiałów oraz z kosztownymi remontami. Pęknięcie czy nieszczelność w instalacji kanalizacyjnej możemy wywołać sami, jeśli stosujemy chemiczne środki czyszczące, które często są silnie żrące (często stosuje się je bez namysłu i bez przeczytania instrukcji stosowania, nie zwraca się także uwagi na odpowiednie symbole bezpieczeństwa. Przy takim oznakowaniu w skrócie opisane jest, jakie dany preparat ma działanie). Środki takie są idealne do czyszczenia odpływów zmywarek, pralek, zlewozmywaków (np. popularny środek, którego nazwa jest identyczna jak ssaka drążącego podziemne korytarze), raczej nie nadają się do dużych zatorów na pionach kanalizacyjnych. Stosowanie takich preparatów niezgodnie z instrukcją może grozić różnymi skutkami ubocznymi, nie tylko uszkodzeniem, ale także np. zatruciem od ulatniających się gazów. Wiele takich środków jest wyprodukowanych na bazie chloru, kwasów itp., a więc naprawdę trzeba je stosować ostrożnie. Duży zator można udrożnić zwykle mechanicznie lub ciśnieniowo. Do tego potrzebne są odpowiednie rewizje, czyszczaki w instalacji kanalizacyjnej. Muszą się one znaleźć na najniższej kondygnacji, na najwyższej, jeśli nie ma możliwości wykonania czyszczenia z dachu (ze względu na jego konstrukcję), przy

34

każdej zmianie kierunku pionu oraz na podejściach do pionu o długości ponad 2,5 m, bezpośrednio przed wejściem.

Ważne uszczelnienie Bardzo ważne jest dodatkowe uszczelnienie przejść rurowych, odpływów kanalizacyjnych (opisywane szeroko w innych artykułach „Magazynu Instalatora”), za pomocą specjalnych mankietów. Materiał uszczelniający mankietu to elastomer, który nałożony jest na lub też zatopiona jest w nim tkanina albo włóknina, poliestrowa, polietylenowa lub inna. Elastomer może też być powleczony tkaniną, jedno- lub dwustronnie. Dwustronne nałożenie siatki oczywiście wzmacnia tkaninę na rozciąganie, rozerwanie. Niektóre rodzaje uszczelnień mogą być wykonane z elastomeru i fizeliny po-

Fot. 1. Odspojenia farby świadczą o problemie z wodą.

lietylenowej czy polipropylenowej. Materiały te są w pełni elastyczne nawet w bardzo zróżnicowanych temperaturach. Różnica w rodzaju tkaniny, włókniny może determinować możliwość użycia produktu na zewnątrz pomieszczeń, możliwość odkształceń. Tkaninę taką wkleja się w takim przypadku na podłoże za pomocą zaprawy uszczelniającej lub czasem kleju do płytek, najczęściej o podwyższonych parametrach, a po jego wyschnięciu przykleja się płytki za pomocą kleju o podwyższonych parametrach. A dlaczego uszczelnienie przejść kanalizacyjnych czy rurowych jest takie istotne? Niestety każdy przewód, rura czy pion kanalizacyjny to miejsce, po którym woda będzie dużo łatwiej się przemieszczać niż przez sam mur. Przyczyna jest prosta, zaprawa nigdy dobrze nie przylega do tego typu materiałów i tworzy się mikroszczelina wokół, można powiedzieć rura w rurze. Niektóre są piony kanalizacyjne są obudowane, a więc wokół jest dużo wolnych przestrzeni. Warto uszczelnić także przejścia instalacji elektrycznych, a w szczególności peszle. Po nich, a często w nich woda może się swobodnie przemieszczać. O uszczelnieniu tych miejsc niestety nikt nie pamięta, bo nigdy nie kojarzą się z wodą. Ale wróćmy do kanalizacji.

Awaria i zawilgocenie... Co się stanie, gdy instalacja jest nieszczelna? Chyba każdy wie, ścieki, woda sączą się i zawilgacają substancję budowlaną. Zawilgocenie murów sprzyja szybszemu ich niszczeniu, szczególnie materiałów, które na wilgoć nie są w żaden sposób odporne, a które są bardzo popularne. Są to tynki i gładzie gipsowe, płyty gipsowo-kartonowe, bloczki gipsowe, wylewki anhydrytowe. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

Bloczki z gazobetonu bardzo mocno wchłaniają wodę, są jak gąbka, osuszanie ich jest trudne, także z materiałów ceramicznych, betonowych trudno w krótkim czasie usunąć nadmiar wody. Plamy wilgoci to objaw początkowy, ale na dobrej jakości farbach zwykle się nie pojawiają. Dzieje się tak dlatego, że farby lateksowe mają bardzo niską nasiąkliwość i przez nie woda nie przejdzie, nie stworzy objawu plamy. Farby takie zwykle się łuszczą, często pod nimi występują też wykwity solne. Jeżeli na początku to wszystko nam nie przeszkadza i nie włącza się u nas sygnał alarmowy, że coś się dzieje złego, to już na pewno nikt nie będzie zadowolony z „nowego życia” rozwijającego się pod naszym nosem, czyli grzybów pleśniowych, alg itp. O ich złym wpływie na organizm człowieka powiedziano już wiele - są przyczyną wielu chorób, szczególnie układu oddechowego. Gdy rozwijają się tam, gdzie nasz wzrok nie sięga, mogą także niszczyć materiały budowlane.

Groźne związki azotu Wilgoć i grzyby to nie wszystko. Ścieki niosą ze sobą dużo związków azotowych, które mogą w kontakcie z innymi czynnikami odkładać się w postaci soli - azotanów i azotynów. Azotany mają szczególnie niszczący wpływ na materiały budowlane. Widać to na wytycznych WTA (niemiecka organizacja Naukowo-Techniczna Grupa Robocza ds. Utrzymania Budowli i Ochrony Zabytków), którymi posługują się wszystkie firmy zajmujące się renowacjami zabytków oraz zawilgoconych i zasolonych murów, gdzie ilość azotanów w porównaniu z innymi rodzajami soli, powodująca wysoki stopień zasolenia, jest stosunkowo najmniejsza (patrz tabela). Sole wpływają negatywnie poprzez przyrost naprężeń w wypełnionych nimi materiałach budowlanych. Przyrost naprężeń może być równoznaczny z ich zniszczeniem. Sole często są higroskopijne i po wchłonięciu wilgoci zwiększają objętość, co znowu zwiększa naprężenia i powoduje dalsze zniszczenia. Inne zjawisko to wysolenia na powierzchni tynków, gładzi, farb (łuszwww.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

czenie się ich), co wpływa negatywnie nie tylko na stronę techniczną warstwy wykończeniowej, ale także na wizualną - wysolenia tworzą nieestetyczny nalot. Wysolenie „na ze-

wnątrz” spowodowane jest brakiem możliwości gromadzenia soli wewnątrz danego materiału (np. tynku). Dzieje się tak często w tradycyjnych zaprawach i tynkach.

Pora na naprawy Zanim jednak przystąpi się do wykonywania napraw murów, tynków okładzin z płyt g.-k., należy odnaleźć przyczynę i ją zlikwidować. Diagnozę należy rozpocząć od „otwarcia” ściany, zeskrobania farby, sprawdzenia, czy tynk jest mokry. Jeśli jest suchy, to oznacza, że przyczyna łuszczących się powłok tkwiła nie w nieszczelnościach instalacyjnych, a jedynie w jakimś zalaniu, i wcale nie musiało być to w tym miejscu, gdzie woda wychodzi. Woda często wędruje np. po rurach, peszlach pod wylewkami na izolacji i wychodzi na jakiejś przeszkodzie. Jeśli tynk jest mokry (można to łatwiej sprawdzić niż mokrą ścianę, często stosowany tynk gipsowy po zmoczeniu ma żółtawy kolor) to powinien włączyć się nam alarm, oczywiście może on być sygnałem jakiegoś świeżego zdarzenia np. zalanie, ale może to też być sygnał, że instalacja jest nieszczelna. Wtedy najlepiej nie malować i sprawdzić, czy ściana wyschnie. Jeśli tak, to nie będzie problemu - gdzieś wystąpiło zalanie, jeśli ściana jest nadal mokra, to może to oznaczać większe nieszczęście, a

Fot. 2. Pęcherze na farbie, a pod nimi mokry tynk.

więc nieszczelną instalację. Bez diagnozy i usunięcia przyczyn nie można wykonać trwałej naprawy. Po zlikwidowaniu przyczyny możemy zacząć odbudowę. Tę rozpoczynamy od usunięcia starych tynków i wykonania ich ponownie. W przypadku tynkowania ścian należy się zastanowić nad zastosowaniem tynków renowacyjnych. Tynki te wykorzystuje się nie tylko do remontu zabytków, mają one cechy, które predestynują je do wykorzystania na zawilgocone i zasolone mury. Mur, wysychając, będzie transportować wraz z wilgocią także sól, która odkładać się będzie w tynku. Jeśli nie tynk renowacyjny, to chociaż zwykły tynk cementowo-wapienny. Może ma on bardzo małą ilość wolnych przestrzeni mogących pomieścić sole i przy stałym dopływie soli ulegnie szybkiemu zniszczeniu, to jednak jest wodoodporny. Wodoodporność to ważna cecha, dzięki której tynk będzie trwały, nawet wtedy, gdy zaleje go woda. Nie posiadają jej tynki gipsowe. Tynki renowacyjne charakteryzują się dużą porowatością i podwyższoną przepuszczalnością pary wodnej, przy jednocześnie ograniczonej możliwości kapilarnego transportu wody. Dzięki swym właściwościom tynk wchłania nadmiar wilgoci występujący w murze i oddaje ją do otoczenia jako parę wodną. Jednocześnie w strukturze tynku następuje magazynowanie wykrystalizowanych soli. Ze względu na przesunięcie strefy odparowania do wnętrza tynku, jego powierzchnia pozostaje sucha i wolna od wysoleń, dlatego warto stosować tego rodzaju tynki na zasolone i zawilgocone podłoża. W niektórych przypadkach, zanim wykonamy tynk, można podłoże dodatkowo uszczelnić poprzez zastosowanie izolacji polimerowo-cementowej. Prościej jest w przypadku zniszczenia płyt g.-k., które wystarczy po prostu wymienić. Każdy problem jest inny, różne są otaczające materiały, różne uszkodzenia, zawilgocenie itp., dlatego do każdego przypadku należy podejść indywidualnie i poprosić o pomoc specjalistę, który wskaże najlepszy sposób naprawy. Bartosz Polaczyk

35


strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Viessmann na targach ISH Energy 2017

Z instalatorami w nowe stulecie... W 2017 roku firma Viessmann obchodzi okrągły jubileusz 100-lecia i pod hasłem „100+ Into a new century“ startuje w kolejne stulecie. „Razem w nowe stulecie“, czyli motto Viessmann na targach ISH Energy 2017, podkreśla ścisłą współpracę firmy Viessmann z jej Firmami Partnerskimi. W centrum stoiska targowego Viessmann zlokalizowane zostały serwisy cyfrowe, które firma przygotowała dla instalatorów. Na pięciu stacjach, które odzwierciedlały poszczególne fazy pracy firmy instalatorskiej, zwiedzający mogli poznać proces wsparcia narzędziami cyfrowymi, jaki firma Viessmann oferuje swoim Partnerom. Na centralnym forum odwiedzający stoisko inwestorzy i instalatorzy dowiedzieli się, jak mogą dostosować swoją firmę do wymagań przyszłości. W tym celu zapewnione zostały najlepsze narzędzia dla prezentacji na żywo i w dyskusjach panelowych. Na stosiku targowym oferowane były ponadto warsztaty, na których eksperci, w dialogu z gośćmi targowymi, przedstawiali perspektywy na przyszłość. Galeria, złożona z tablic informacyjnych, fotografii i historycznych produktów, zapraszała gości do wędrówki przez 100 lat historii firmy Viessmann. Ale i tu - na tle 100 lat innowacji i partnerstwa - odważono się na kreatywne spojrzenie w przyszłość. Prezentacja pokazała, jak połączona w sieć infrastruktura techniczna domu otwiera nowe wymiary komfortu, efektywności i zrównoważenia. Digitalizacja i przełom energetyczny są dwoma największymi wyzwaniami, z jakimi konfrontowała się dotychczas branża techniki grzewczej.

36

Viessmann zawsze traktował wyzwania jako szanse, a by im sprostać opracowywał innowacyjne rozwiązania. Na targach ISH Energy 2017 firma zaprezentowała mnóstwo innowacji, które pozwolą wszystkim Firmom Partnerskim na wykorzystanie digitalizacji i przełomu energetycznego na własny sukces gospodarczy. W centrum prezentacji targowej znalazło się w tym roku szerokie pasmo serwisów cyfrowych dla firm instalatorskich. Pozwalają one na digitalizację całego procesu pracy instalatora, od pierwszych informacji dla potencjalnych klientów, poprzez fazę ofertowania i wykonywania instalacji, aż do bieżącej eksploatacji. Oprócz tego na rynek wprowadzone zostają liczne innowacyjne technologie efektywnego zaopatrzenia w prąd i ciepło w domach jednorodzinnych i wielorodzinnych, obiektach przemysłowych i komunalnych.

Serwisy cyfrowe l

Platforma dla klientów 80% nabywców urządzeń grzewczych szuka informacji o swoich urządzeniach online. Neutralne i kompetentne informowanie klientów końcowych i użytkowników za pośrednictwem platform online oraz umożliwienie im kontaktu z najbliższą Firmą Partnerską Viessmann - to zadeklarowany cel platformy heizung.de (w

przygotowaniu jest także platforma dla polskich klientów). Nowa platforma Viessmann oferuje ponadto dostęp do informacji związanych z tematami ogrzewania oraz finansowania i przedstawia gotowe rozwiązania dla wszelkich potencjalnych klientów. Klienci spodziewają się równie szybkiej reakcji oferenta. Nowy kalkulator ogrzewania Viessmann wspiera Firmy Partnerskie w dialogu ofertowym z Klientem poprzez automatyczne sporządzanie ofert wstępnych. l Platforma dla instalatora Narzędzia online Viessmann są niezbędnymi instrumentami dla instalatora w biurze, a także na budowie. Można korzystać z nich zarówno przy konfigurowaniu indywidualnych lub technicznie sprawdzonych pakietów urządzeń z przeglądarki schematów hydraulicznych, przy wyszukiwaniu dokumentacji technicznej przy pomocy ViBooks, jak i przy równoważeniu hydraulicznym instalacji grzewczej za pomocą Vitoflow 100. Jednym słowem narzędzia online ułatwiają pracownikom Firm Partnerskich ich codzienną pracę. l Serwisowy program narzędziowy Trzy czwarte wszystkich użytkowników instalacji grzewczych życzy sobie objęcia ich instalacji fachową opieką. Cyfrowa centrala serwisowa Vitoguide do monitorowania online instalacji grzewczych umożliwia każdej Firmie Partnerskiej pełny wgląd w instalacje powierzone jej opiece. Nowe funkcje, takie jak analiza ogrzewania z raportem i zapisy historii obsługi, pozwalają instalatorom dodatkowo poszerzyć swoją ofertę serwisową.

strony sponsorowane


strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny

Z bieżącej analizy danych eksploatacyjnych można ponadto pozyskać wiedzę o celowości wymiany systemu grzewczego lub jego rozbudowy. 80% użytkowników nie ma bowiem wyobrażenia, jak zmodernizować swój system ogrzewania. Dane eksploatacyjne dostarczają argumentów za modernizacją i stwarzają podstawę do zalecenia określonej konfiguracji urządzeń.

Nowe technologie l Rozwiązania ViCare Smart Climate:

dobry klimat dla domu W domach prywatnych mniej więcej dwie trzecie pomieszczeń ogrzewa się niepotrzebnie lub niewłaściwie. Nowe rozwiązania ViCare Smart Climate odpowiadają na potrzeby komfortowej regulacji klimatu właśnie dla pojedynczych pomieszczeń. Oprócz komfortu klimatycznego w całym domu dbają równocześnie o wyraźnie niższe koszty energii. Można je stosować ze wszystkimi instalacjami grzewczymi Viessmann, a ich wzornictwo sprawia, że w każdym wnętrzu będą wyglądać dobrze. l Vitodens 200-W: układ regulacji spalania Lambda Pro Control Plus Kotły kondensacyjne Vitodens serii 200 z układem regulacji spalania Lambda Pro Control Plus dopasowują się automatycznie do każdego rodzaju gazu i każdej instalacji odprowadzania spalin. Kotły te będą więc zawsze rozwijały w 100% wymaganą moc przy najwyższej możliwej sprawności. l Vitocrossal 300/200: szczególnie wygodny do serwisowania kocioł kondensacyjny dla wysokich ciśnień roboczych. Innowacyjny regulator z kolorowym, dotykowym panelem obsługowym, asystentem uruchomienia oraz łatwym dostępem do wszystkich istotnych podzespołów - gazowy kocioł kondensacyjny Vitocrossal 300/200 (CM3C/CM2C) wyznacza nowe standardy wygody obsługi i serwisowania. Z ciśnieniem roboczym 6 barów i znamionową mocą cieplną od 87 do 311 kW, dużą pojemnością wodną oraz specjalnie opracowanym i dopasowanym palnikiem MatriX jest idealnym źródłem ciepła dla domów wielorodzinnych i obiektów przemysłowych. l Vitovalor 300-P: teraz jeszcze mocniejszy Vitovalor 300-P to pierwsze produkowane seryjnie urządzenie grzewcze oparte o ogniwa paliwowe przeznastrony sponsorowane

4 (224), kwiecień 2017

czone dla domów jednorodzinnych. Przy zmniejszonej wysokości konstrukcyjnej i z dodatkowym zintegrowanym gazowym kotłem kondensacyjnym do pokrywania obciążeń szczytowych możliwości zastosowań tego urządzenia uległy znacznemu rozszerzeniu. Produkcja energii elektrycznej w skojarzeniu, sterowanej zapotrzebowaniem na ciepło, zapewnia duży stopień wykorzystania energii elektrycznej na potrzeby własne. l Vitoligno 300-S: kocioł zgazowujący drewno w polanach do zastosowań profesjonalnych W serii Vitoligno-S Viessmann oferuje nowoczesne kotły zgazowujące drewno w polanach, do stosowania zarówno w postaci kotła pomocniczego, jak i w pełni profesjonalnego, monowalentnego źródła ciepła. Nowy kocioł Vitoligno 300-S z mocami od 34,9 do 75 kW zaprojektowany został na potrzeby kotłowni monowalentnych. Automatyczne rozpalanie, długie cykle pracy i regulator z opcją zdalnej obsługi przez Internet umożliwiają komfortową eksploatację. l Vitocal 200-S, 222-S i 200-A: bezkonkurencyjnie, najcichsze jednostki zewnętrzne tego typu

Przepisy ustawowe wymagają od właściciela posesji, by podczas pracy pomp ciepła do granicy działki docierało jedynie 40 dB(A) (zabudowa jednorodzinna, okres pracy nocnej 22:006:00). Nowe pompy ciepła powietrze/woda, konstrukcji split oraz monoblok Vitocal 200-S, 222-S i 200-A, są bezkonkurencyjnie najcichszymi urządzeniami tego rodzaju. Warunek ten spełniają już w odległości 2,2 metra. Dzięki zabiegom konstrukcyjnym Advanced Acoustic Design generowane dźwięki są idealnie tłumione przez przegrody budowlane, co dodatkowo poprawia efekt, a tym samym

można je bez problemu użytkować także w gęsto zabudowanych osiedlach domków szeregowych. l Vitovent 100-D: decentralne urządzenie wentylacyjne do budynków nowych i istniejących W poszczególnych pomieszczeniach, jak i w częściach mieszkania (strefy wentylacyjne), czy w całym mieszkaniu, nowe urządzenie wentylacyjne Vitovent 100-D usuwa wilgoć, zapachy i substancje szkodliwe oraz dostarcza świeżego powietrza. Do instalacji nie są wymagane dodatkowe kanały wentylacyjne, tak więc pracę można porównać z wentylacją naturalną, z tą różnicą, że wymiana powietrza jest stała, a dodatkowo następuje odzysk ciepła z powietrza usuwanego. Poza komfortem świeżego powietrza oznacza to także niższe rachunki za ogrzewanie. l ThermProtect: aktywna ochrona przed przegrzaniem kolektorów płaskich i próżniowych Unikalna na świecie funkcja wyłączania termicznego ThermProtect w kolektorach płaskich Vitosol 200-FM i 100-FM jest kamieniem milowym Viessmann w zwiększaniu efektywności i niezawodności eksploatacyjnej instalacji solarnych. Obecnie także nowe próżniowe kolektory Vitosol 300TM i 200-TM dysponują niezawodnym systemem aktywnego zabezpieczenia przed przegrzewaniem kolektorów. l Vitocell 300-V i 300-B: nowe pojemnościowe podgrzewacze c.w.u. ze stali szlachetnej z etykietą energetyczną A Podgrzewanie i magazynowanie ciepłej wody użytkowej z wysoką efektywnością i w warunkach maksymalnej higieny - Vitocell 300-V i Vitocell 300-B wchodzą na rynek jako nowy typoszereg pojemnościowych podgrzewaczy c.w.u. Viessmann ze stali szlachetnej. Dzięki wysokoefektywnej izolacji cieplnej uzyskują klasę efektywności energetycznej A wg dyrektywy ErP - najwyższy możliwy poziom dla pojemnościowych podgrzewaczy c.w.u. Stal szlachetna gwarantuje stałe, absolutnie higieniczne magazynowanie podgrzanej wody pitnej. www.viessmann.pl

37


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Zapytano mnie - mogą zapytać i Ciebie. Można skorzystać!

Odpowiadam, bo wypada... Szanowna Redakcjo! Wykonuję prace montażowe kurtyn powietrznych w obiektach użyteczności publicznej. Pracodawca, u którego jestem zatrudniony, nie przeprowadził u mnie i innych pracowników szkolenia bhp w zakresie montażu, a pracuję u niego już kilka miesięcy. Czy pracodawca ponosi odpowiedzialność za brak szkolenia bhp u pracownika wykonującego pracę w miejscach przez niego wyznaczonych? Czy mogę skutecznie domagać się przeprowadzenia takiego szkolenia od pracodawcy? Imię i nazwisko do wiadomości redakcji Szanowny Panie! Nieprzeprowadzenie szkoleń bhp przez pracodawcę rodzi po jego stronie odpowiedzialność za brak zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników. Dzieje sie tak bez względu na wielkość pracodawcy. Stąd pracownicy powinni skutecznie domagać się takich szkoleń, powołując się na obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, sformułowany w ustawie z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy [1] (dalej w skrócie kp.). l Obowiązek szkoleń w dziedzinie bhp W art. 237 § 1 kp. [3] została sformułowana ogólna zasada polegająca na tym, że nie wolno dopuścić pracownika do pracy, do której wykonywania nie posiada on wymaganych kwalifikacji lub potrzebnych umiejętności, a także dostatecznej znajomości przepisów oraz zasad bhp. Oznacza to, że pracodawca zobowiązany jest zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie bhp przed dopuszczeniem go do pracy oraz zapewnić prowadzenie okresowych szkoleń w tym zakresie. Dotyczy to także osób wykonujących prace montażowe w zakresie kurtyn powietrznych. Powinny one zostać

38

przeszkolone w zakresie bhp przed rozpoczęciem prac montażowych, chyba że nie wymagają takich przeszkoleń. l Wyjątki od zasady Szkolenie pracownika w dziedzinie bhp przed dopuszczeniem do pracy nie jest wymagane w przypadku podjęcia przez niego pracy na tym samym stanowisku pracy, które zajmował u danego pracodawcy bezpośrednio przed nawiązaniem z tym pracodawcą kolejnej umowy o pracę (np. nie jest wymagane szkolenie bhp u pracownika, z którym pracodawca zawarł kolejną umowę o pracę na czas określony). Wyjątki dotyczą jedynie przedstawionych przypadków. Stąd w pozostałych przypadkach nie jest możliwa sytuacja, w której pracownik w ogóle nie zostanie przeszkolony w dziedzinie bhp. l Regulacje szczegółowe Szczegółowe regulacje w zakresie szkoleń bhp zawiera wydane na podstawie art. 237 k.p. rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy [2] (dalej skrót: rszbhp). Zgodnie z przepisami rszbhp pracodawca powinien zapewnić pracownikowi odbycie szkolenia odpowiedniego do rodzaju wykonywanej pracy, w tym przekazać mu informacje i instrukcje dotyczące zajmowanego stanowiska pracy. Szkolenia w dziedzinie bhp są przeprowadzane jako szkolenia wstępne i okresowe. Przeszkolony pracownik odbycie szkolenia potwierdza podpisem, a informację o jego odbyciu umieszcza się w jego aktach osobowych. „Pracodawca powinien zapewnić pracownikowi odbycie, odpowiedniego do rodzaju wykonywanej pracy szkolenia, w tym przekazanie mu informacji i instrukcji dotyczących zajmowanego stanowiska pracy”. l Zakres programowy szkoleń Programy szkolenia w dziedzinie bhp powinny być dostosowane do rodzajów i warunków prac wykonywanych przez

uczestników szkolenia, a ich realizacja powinna zapewnić spełnienie wymagań określonych w § 3 rszbhp. Należy pamiętać, że programy szkolenia, na podstawie których były prowadzone aktualne szkolenia pracowników, powinny być po zakończeniu szkolenia przechowywane przez pracodawców, ponieważ mogą być przedmiotem kontroli ze strony Państwowej Inspekcji Pracy. Ramowe programy szkolenia zostały określone w załączniku nr 1 do rszbhp. Szkolenie wstępne bhp jest przeprowadzane w formie instruktażu według programów opracowanych dla poszczególnych grup stanowisk i obejmuje: 1) szkolenie wstępne ogólne, 2) szkolenie wstępne na stanowisku pracy. Natomiast instruktaż ogólny odbywają - przed dopuszczeniem do wykonywania pracy - nowo zatrudnieni pracownicy, studenci odbywający u pracodawcy praktykę studencką oraz uczniowie szkół zawodowych zatrudnieni w celu praktycznej nauki zawodu. Instruktaż ogólny prowadzi pracownik służby bezpieczeństwa i higieny pracy, osoba wykonująca u pracodawcy zadania tej służby albo pracodawca, który sam wykonuje takie zadania. W przypadku szkoleń okresowych pierwsze z nich należy przeprowadzić w ciągu 6 miesięcy od rozpoczęcia zadań u danego pracodawcy oraz innych osób kierujących pracownikami. l Odpowiedzialność pracodawcy za brak szkoleń Aby określić przedmiot odpowiedzialności pracodawcy w dziedzinie bhp, należy sięgnąć do generalnego obowiązku pracodawcy, o którym mowa w art. 207 §2 kp. Zgodnie z ww. przepisem pracodawca jest zobowiązany chronić życie i zdrowie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Zatem przedmiotem odpowiedzialności pracodawcy będzie zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

pracy w zakładzie pracy i poza nim, o ile będą one służyć bezpieczeństwu osobowemu [3]. W przypadku braku szkoleń w dziedzinie bhp pracodawca może ponieść odpowiedzialność wykroczeniową na podst. art. 283 § 1 kp, a ponadto sankcję administracyjną na podstawie art. 11 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy [4] (dalej w skrócie uPIP). l Stanowisko Sądu Najwyższego Zbliżone stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 grudnia 2010 roku [5], że na stan bhp, o którym mowa w art. 207 § 1 kp., składają się czynniki o charakterze: l materialnym, l technologicznym l osobowym Można z tego wnioskować, że obowiązek pracodawcy w sferze bhp będzie realizowany, gdy zapewni on pracownikom bezpieczeństwo w sferze materialnej, technologicznej i osobowej. Pracodawca będzie ponosił także odpowiedzialność za życie i zdrowie pracowników nie tylko świadczących pracę na terenie jego zakładu pracy, ale i w innym miejscu przez niego wyznaczonym. l Odpowiedź na pytanie Pracodawca zgodnie z art. 283 § 1 kp. ponosi odpowiedzialność wykroczeniową za brak szkolenia bhp u pracownika wykonującego pracę w miejscach przez niego wyznaczonych w postaci kary grzywny. Ponadto na pracodawcę mogą zostać nałożone sankcje administracyjne na podstawie art. 11 uPIP przez państwowego inspektora pracy. Odnośnie do domagania się od pracodawcy przeszkolenia należy odpowiedzieć twierdząco. Ponadto przysługuje Panu prawo do powstrzymania się od pracy niebezpiecznej na podstawie art. 210 1§ kp. Wykonywanie pracy bez przeszkolenia pracownika w zakresie bhp powoduje, że warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia pracownika. Będzie Pan mógł także - w przypadku odmowy przeszkolenia w zakresie bhp - domagać się rozwiązania umowy o pracę w trybie niezwłocznym na podstawie art. 55 par. 11 kp. ze względu na ciężkie naruszenie przez pracodawcę podstawowych obowiązków wobec pracownika. W takim przypadku przysługuje Panu odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa była zawarta na czas określony lub czas wywww.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

konywania określonej pracy - w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni. Anna Słowińska Literatura: [1] Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 Kodeks pracy (tj. Dz. U. z 2016 r., poz. 1666). [2] Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. nr 180, poz. 1860). [3] Wyka T. (w:) „Kodeks Pracy. Komentarz” red. Baran K., Wydawnictwo Wolters Kluwer, Warszawa 2016, art. 207 s. 1192. [4] Dz. U. z 2015 poz. 640. [5]. I PK 124/10, LEX nr 707848. Orzecznictwo sądowe: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2010 roku I PK 124/10, LEX nr 707848.

Droga Redakcjo! (...) W moim bloku trwa wymiana instalacji gazowej. Gazomierze przeniesione zostaną z kuchni na korytarz. Myślałam, że każdy lokator będzie miał gazomierz usytuowany przy swoim lokalu, jednak plan zaakceptowany przez Dyrekcję ADM jest inny. Zbiorczo, liczniki gazowe przynależne do kilku lokatorów będą podpięte do jednej, głównej rury przebiegającej na ścianie mojego pokoju, na której znajdują się już dwie skrzynki telewizji kablowej i moja mufa elektryczna. Rozwiązanie zaakceptowane przez ADM jest dla mnie dużym dyskomfortem. Bardzo proszę o odpowiedź co na to przepisy prawa? Imię i nazwisko do wiadomości redakcji Szanowna Pani! Montaż gazomierza uznaje się za poprawny, jeśli spełni poniższe wymogi, które znajdują się w Warunkach Technicznych. W przytoczonym fragmencie pominęłam punkty, które również należy uwzględnić przy montażu gazomierzy, ale nie są tematem opisywanej przez Panią sytuacji: „§ 166. 1. Urządzenia pomiarowe zużycia gazu, zwane dalej „gazomierzami , spełniające wymagania określone w Polskiej Normie dotyczącej gazomierzy, powinny być zainstalowane oddzielnie dla każdego z odbiorców i zabezpieczone przed dostępem osób nieupoważnionych. 2. Lokalizacja gazomierzy powinna zapewniać łatwy dostęp do ich kontroli lub wymiany. 3. Przed każdym gazomierzem należy zainstalować zawór odcinający. Jeżeli gazomierz jest instalowany w jednej szafce z kurkiem głównym, uznaje się, że wymaganie to jest spełnione.

4. Gazomierze mogą być instalowane: 1) w szafkach z materiałów co najmniej trudno zapalnych, z otworami wentylacyjnymi: a) na klatkach schodowych lub korytarzach ogólnych, b) (…) 2) w szybach wentylowanych przeznaczonych dla pionów instalacyjnych, z drzwiczkami bez otworów wentylacyjnych, dostępnymi od strony pomieszczeń niemieszkalnych. 5. Dopuszcza się instalowanie gazomierzy, także bez szafek, w kuchniach stanowiących samodzielne pomieszczenie oraz w przedpokojach w istniejących budynkach mieszkalnych podlegających przebudowie lub w których następuje remont instalacji gazowej. 6. (…) § 167. Gazomierzy nie można instalować: 1) (…) 2) we wspólnych wnękach z licznikami elektrycznymi; 3) w odległości mniejszej w rzucie poziomym niż 1 m od palnika gazowego lub innego paleniska; 4) w odległości mniejszej niż 3 m od urządzenia gazowego, mierząc w rozwinięciu długości przewodu. § 168. 1. Gazomierze należy instalować w przedziale wysokości od 0,3 m do 1,8 m od poziomu podłogi do spodu gazomierza lub co najmniej 0,5 m od poziomu terenu. 2. Gazomierze do pomiaru przepływu gazu o gęstości mniejszej od gęstości powietrza powinny być umieszczone powyżej licznika elektrycznego i innych urządzeń mogących iskrzyć, a do gazu o gęstości większej od gęstości powietrza - o co najmniej 0,3 m poniżej licznika i takich urządzeń. 3. Gazomierze instalowane bez szafek, na tym samym poziomie co liczniki elektryczne lub inne mogące iskrzyć urządzenia, powinny być od nich oddalone co najmniej o 1 m. 4. Dopuszcza się zmniejszenie odległości, o której jest mowa w ust. 3, jeżeli między tymi urządzeniami zostanie wykonana przegroda z materiału niepalnego o wysokości co najmniej 0,5 m powyżej i poniżej gazomierza oraz wysięgu większym o co najmniej 0,1 m od odległości lica gazomierza od ściany, na której jest zainstalowany”. Z poważaniem Anna Szczęsna

39


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Rury PEX 30 lat później

Ważna kompensacja Niedługo minie 30 lat, odkąd w Polsce używa się rur z PEX lub na bazie PEX do budowania wewnętrznych instalacji grzewczych, wody ciepłej, zimnej, cyrkulacji oraz ogrzewań płaszczyznowych. Rury te występują w dwóch głównych wersjach - z płaszczem aluminiowym lub bez niego, a do celów grzewczych zabezpiecza się je warstwą EVOH, by zapobiec przenikaniu tlenu do instalacji. W tym artykule poruszam wymagania montażowe dla rur PEX bez płaszcza. Najczęściej rury te są umiejscawiane w posadzkach w warstwie izolacji styropianowej (rysunek 2). Odgałęzienia do przyborów sanitarnych i grzewczych realizowane są poprzez trójniki i inne złączki. System ten stał się powszechnie stosowany w budownictwie. Takie usytuowanie rurarzy pociąga za sobą pewne wymogi instalacyjne.

ry rodzi problemy wymagające rozwiązania na etapie montażu. Temperatura maksymalna 90°C została przyjęta z uwagi na zabezpieczenia termiczne przed przegrzaniem w źródle ciepła lub w węźle cieplnym. Patrząc na rysunek 2 pokazujący umiejscowienie rur w posadzce, widzimy, że rury te będą się wydłużać i skracać zależnie od zmian temperatury

Rozszerzalność Rury typu PEX (bez wkładki aluminiowej) charakteryzują się dosyć znaczną wydłużalnością termiczną (rysunek 3). Wskaźnik wydłużalności termicznej dla rur PEX wynosi 0,170,20 mm/(m * K), co oznacza, że jeśli rury te będą układane przy temperaturze 15°C, a woda płynąca w nich będzie miała maksymalną temperaturę 90°C, to jeden metr takiej rury wydłuży się o około 13-15 mm. Jest to dosyć duży przyrost na długości rury, któ-

40

czynnika płynącego w rurach. Istnieje też możliwość ruchów na boki. Co to wszystko może spowodować w trakcie wieloletniej pracy?

Czas życia Obowiązujące normy dotyczące rur PEX stawiają wymóg min. 50-letniego okresu bezawaryjnej pracy. Niekontrolowane ruchy przewodów i znaczne wydłużenia mogą znacznie skrócić czas życia takiej instalacji. Nasuwa się pytanie - dlaczego? Otóż złącza, np. trójników, będą poddawane działaniu znacznych sił wyboczeniowych tym większych, im większe jest przyrost długości. Ale nie

tylko wydłużenie sprawia kłopot. Weźmy pod uwagę sytuację, gdy instalacja jest wykonywana w okresie letnich upałów, np. przy temp około 30°C. Gdy instalacja zostanie napełniona zimną wodą o temperaturze około 8-10°C, to wystąpi zjawisko skurczu materiału o wielkości około 3,54 mm/mb rury. Taki skurcz spowoduje wyrywanie rury ze złącza i często następuje wtedy rozszczelnienie pomieszczenia. Jak sobie z tym wszystkim poradzić, aby instalacja spełniała swoje zadanie?

Zasady montażu Rozwiązania są bardzo proste i stare jak instalacje z PEX. Podstawą jest skompensowanie wydłużeń i skurczy rur w posadzce. Osiąga się to przy pomocy dwóch zadziałań jednocześnie (rysunek 1): 1. Rury prowadzimy w posadzce tzw. falą, a nie w linii prostej, tak aby uzyskać około 10% naddatek na długości rury w stosunki do linii prostej. 2. Na trójnikach i na podejściach do grzejników/przyborów wykonujemy punkty stałe, aby ograniczyć wielkość wydłużenia/skurczu. Przestrzenie, w których pracuje rura, będą mogły przejąć te wydłużenia nie obciążając nadmiernie złączy. W węzłach trójnikowych rury należy rozsunąć tak aby nie wykonywać łuków

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

obejściowych bezpośrednio przy złączach (fotografia 1). W odległości około 10 x dzew. rury od złącza musi być odcinek prosty bez jakichkolwiek łuków. Tak wykonana instalacja będzie pracować bezawaryjnie co najmniej 50 lat.

4 (224), kwiecień 2017

Uwaga na błędy! Instalacje z PEX dlatego stały się tak popularne, ponieważ materiał ten starzeje się bardzo powoli, czyli parametry wytrzymałościowe

zmieniają się wolniej niż w większości materiałów z tworzyw sztucznych stosowanych do produkcji rur. Na zakończenie pokazany jest przykład niezastosowania powyższych zasad (fotografia 2). Awaria w tym przypadku wystąpiła po sześciu latach użytkowania. Poruszyłem ten temat ponieważ zasady te zostały „zapomniane” przez niektórych instalatorów, a w ostatnich latach stosuje się więcej rur wielowarstwowych PEX/Al/PE, których wskaźnik rozszerzalności termicznej jest prawie 7 razy mniejszy niż rur PEX i problem ten występuje wtedy z mniejszą siłą. Jednak ze względu na cenę materiału na obiektach typu „inwestycje developerskie” często stosuje się tańsze rury PEX, tzw. elastyczne, które długowiecznością przewyższają rury wielowarstwowe. Prawidłowo wykonane instalacje pracują w Polsce bezawaryjnie około 25-27 lat, a w krajach zachodnich prawie lat 40. Andrzej Durda


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Kotły na paliwo stałe - zabezpieczenie instalacji

Praca w układzie Projektując i wykonując instalację z kotłem na paliwo stałe w układzie zamkniętym, należy odpowiednio ją zabezpieczyć przed zbyt wysokim ciśnieniem i zbyt wysoką temperaturą. Obecnie rynek kotłów na paliwo stałe można podzielić na dwie części. Nadal dużą popularnością z racji ceny cieszą się tradycyjne kotły zasypowe, do których ze względu na sposób spalania można również zaliczyć kominki z płaszczem wodnym. Paliwo, jakie się w nich wykorzystuje, to przede wszystkim węgiel kamienny, koks, drewno itp. Drugą grupą produktów są już bardziej zaawansowane technologicznie kotły z podajnikami, w których proces spalania jest ściśle kontrolowany. Wyposażone są one w nowoczesne sterowanie elektroniczne, a paliwo, jakie się w nich spala, to głównie ekogroszek, miał i pelet. Sposób montażu tych urządzeń w instalacji jest ściśle określony przez prawo i zależy głównie od rodzaju kotła. W obowiązującym od dnia 8 lipca 2009 rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w paragrafie 133 ust. 7 odnajdziemy zdanie: „Zabrania się stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczej wodnej systemu zamkniętego, wyposażonej w przeponowe naczynie wzbiorcze, z wyjątkiem kotła na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300 kW, wyposażonego w urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła”. Urządzeniami tego typu mogą być: zawór upustowy bezpieczeństwa termicznego Rys. 1. Schemat podłączenia grupy bezpieczeństwa ze źródłem ciepła.

42

podłączony do wymiennika (wężownicy) schładzającego lub bufor, do którego zostanie odprowadzony nadmiar energii. Producenci w instrukcjach montażu urządzeń podają, w jakim systemie ze względów bezpieczeństwa powinien być zamontowany kocioł na paliwo stałe. Niestety bardzo powszechny i nadal praktykowany jest montaż w układzie zamkniętym bez dodatkowych zabezpieczeń, o których mowa w rozporządzeniu. Prowadzi to nierzadko do poważnych awarii instalacji skutkujących zniszczeniem urządzeń w niej pracujących, a nawet budynku, w którym się znajdują. Przy wyborze rodzaju instalacji ważne jest, by odpowiednio ją zabezpieczyć przed zbyt wysokim ciśnieniem i zbyt wysoką temperaturą.

Układ otwarty - naczynia i rury Jeżeli kocioł na paliwo stałe montujemy w instalacji otwartej, powinna ona być wykonana zgodnie z normą PN-91/B-02413, która m.in. określa odpowiednią wielkość naczynia przelewowego (otwartego), minimalną średnicę: rury wzbiorczej, rury bezpieczeństwa itp. Przy doborze naczynia można w przybliżeniu przyjąć, że jego minimalna pojemność powinna być równa ok. 5% objętości wody znajdującej się w instalacji. Na rurach: bezpieczeństwa, wzbiorczej, przelewowej i odpowietrzającej nie można umieszczać armatury umożliwiającej całkowite lub częściowe zamknięcie przepływu ani urządzeń i armatury zmniejszającej pole ich przekroju wewnętrznego. Częstym błędem w tego typu instalacjach jest montowanie zaworów odcinających na przewodach wzbiorczych oraz przy samym naczy-

niu. Użytkownik może wtedy nieświadomie zamknąć zawór, uniemożliwiając, w przypadku niepożądanego wzrostu temperatury, prawidłowe zadziałanie naczynia wzbiorczego.

Układ zamknięty Jeżeli producent w instrukcji obsługi zezwoli na montaż kotła w układzie zamkniętym, powinniśmy zadbać o to, by instalacja została wykonana zgodnie z PN-B-02414 oraz dodatkowo zawierała urządzenia do oprowadzenia nadmiaru ciepła w przypadku awarii. W tego typu układach konieczny jest odpowiedni dobór i montaż membranowego naczynia wzbiorczego. Częstym błędem jest złe ustawienie ciśnienia wstępnego w naczyniu, które powinno być w przybliżeniu o 0,2-0,3 bara niższe od ciśnienia w instalacji. W celu ułatwienia corocznej kontroli, naczynie powinno być zamontowane przy pomocy np. szybkozłączki ze spustem. Umożliwia sprawdzenie ciśnienia wstępnego bez konieczności wypuszczania wody z instalacji i demontażu samego naczynia. Na przewodzie łączącym naczynie ze źródłem ciepła nie może znajdować się armatura odcinająca (rys. 1). Instalacja musi być także wyposażona w zawór bezpieczeństwa chroniący przed zbyt wysokim ciśnieniem. Jeżeli kocioł wyposażony jest w wężownicę schładzającą, należy podłączyć ją do zaworu upustowego bezpieczeństwa termicznego, który w przypadku wzrostu temperatury powyżej poziomu bezpieczeństwa otworzy się i schłodzi układ. Źródła ciepła nieposiadające wężownicy schładzającej należy podłączyć do bufora, który w skrajnym przypadku przejmie nadmiar energii. W przypadku kotłów na paliwo stałe odpowiednie zabezpieczenie instalacji to nie wszystko. Producenci w warunkach gwarancji wymagają specjalnych zabezpieczeń chroniących kocioł przed zbyt niską temperaturą powrotu, powodującą powstawanie konwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

cioł gazowy. Stanowi to nierzadko duży problem natury technicznej, który powoduje wybór rozwiązania „na skróty”, tzn. montażu obydwu źródeł ciepła w układzie zamkniętym bez odpowiednich zabezpieczeń tego pierwszego. Można tego uniknąć. Jeżeli kocioł na paliwo stałe montowany jest w systemie otwartym, konieczne jest jego oddzielenie od pozostałej części instalacji pracującej w systemie zamkniętym. Bardzo pomocne w tym przypadku i oszczędzające czas instalatora są zestawy Rys. 2. Schemat działania zaworu antykondensacyjnego (źródło: OTTONE). wymiennikowe. W dużym uproszczeniu montaż tego typu urządzeń w instaladensatu w kotle, a co za tym idzie - ko- nik obniża parametr na zasilaniu in- cji przedstawia rys. 4. Tego typu zestaw rozji i obniżenia żywotności. Wymaga- stalacji, temperatura powrotu spada po- posiada m.in wymiennik ciepła, przy pony jest wtedy montaż odpowiednich za- niżej 45°C, a zatem poniżej granicy, kie- mocy którego możliwe jest oddzielenie worów mieszających. Obecnie na ryn- dy może wytworzyć się kondensat. dwóch niezależnie pracujących systeku dostępne są dwa rozwiązania. mów (otwartego i zamkniętego) Pierwsze opiera się na zaworze oraz przekazanie pomiędzy nimi mieszającym termostatycznym trzywytworzonej energii. Najnowoczedrogowym. Zawór posiada fabryczśniejsze zestawy tego typu posiadają ną nastawę, która pozwala na autoniewielkie rozmiary oraz wyposażomatyczne utrzymanie odpowiedne są w sterowanie, które umożliwia niej temperatury powrotu (rys. 2). automatyczne przełączanie pomięDrugim rozwiązaniem są zawory dzy źródłami ciepła. Dodatkowo trzy lub czterodrogowe mieszające posiadają one armaturę zabezpiez możliwością montażu siłownika Rys. 3 Schemat działania zaworu 4-drogowe- czającą, sterującą, czujniki tempeelektrycznego. To rozwiązanie wy- go z siłownikiem (źródło: OTTONE). ratury oraz pompy obiegowe po maga podpięcia do sterownika, w stronie układu otwartego i zaktóry może być wyposażony kocioł mkniętego. Zasada działania takiej na paliwo stałe. Wtedy utrzymanie Nie są wtedy spełnione warunki gwa- instalacji jest bardzo prosta, a przede minimalnej dopuszczalnej tempera- rancji podawane przez producentów i wszystkim zapewnia bezpieczeństwo i tury powrotu odbywa się automatycz- w przypadku awarii kotła reklamacja bę- komfort w codziennej eksploatacji. W nie (rys. 3). Zawory trzy- i czterodro- dzie odrzucona. momencie, kiedy użytkownik pali w gowe mieszające z siłowkotle na paliwo stałe, aunikiem pełnią w instalacji tomatycznie odłączany jest jeszcze jedną bardzo ważkocioł gazowy. W zależnoną funkcję. Umożliwiają ści od wersji zestawów wyoptymalny dobór tempemiennikowych ciepło może ratury na zasilaniu instazostać przekazane do inlacji c.o. bez konieczności stalacji c.o. lub wykorzyobniżania temperatury w stane do podgrzania ciepłej płaszczu kotła. Zwiększa wody użytkowej. Do tego to sprawność urządzenia, a celu służy wbudowany zaco za tym idzie - obniża zuwór strefowy. Kiedy źródło życie paliwa i prowadzi do ciepła na paliwo stałe nie pracuje, załączany jest korealnych oszczędności. Nacioł gazowy. leży pamiętać, że sprawPodsumowując, należy ność kotła podawana jest zdać sobie sprawę z tego, przy określonej temperaże wszystkie zabezpieturze na zasilaniu. ZazwyRys. 4. Uproszczony schemat podłączenia zestawu wymienniczenia wymagane w przyczaj ta temperatura jest kowego NOVABOX 300 do instalacji z dwoma źródłami ciepła. padku montażu kotłów dużo wyższa niż ta, która na paliwa stałe służą pow danej chwili jest wyprawie naszego bezpieczeństwa oraz magana. Bardzo często spotyka się inZestawy wymiennikowe zapewniają właściwą i ekonomiczną stalacje, w których brakuje tego typu zaObecnie bardzo często spotyka się in- pracę całej instalacji. worów. W okresach przejściowych (wczesna wiosna oraz jesień) lub tak- stalacje wyposażone w dwa źródła cieŁukasz Biernacki że przy ciepłej zimie, kiedy użytkow- pła np.: kocioł na paliwo stałe oraz kowww.instalator.pl

43


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Nietypowa wada kolektorów płaskich

Dziurki w solarach Jesienią ubiegłego roku poproszono mnie o wymianę uszkodzonych 16 kolektorów płaskich, które usytuowane były na dachu budynku wielorodzinnego jednej ze spółdzielni mieszkaniowych w Gdańsku. Instalacja, w której doszło do uszkodzenia tak znacznej ilości kolektorów, składa się z 58 sztuk, a więc jest to niemała ilość kolektorów pracująca w jednej instalacji. Władze Spółdzielni mocno zaniepokoiła tak duża ilość uszkodzonych kolektorów praktycznie w jednym sezonie. Kolektory słoneczne we wspomnianej powyżej instalacji pracowały jedynie przez 10 lat, czyli okres gwarancji na nie właśnie się skończył, a przecież zakładana żywotność kolektorów słonecznych wynosi około 30 lat! W normalnie pracującej instalacji solarnej czynnik transportujący ciepło nie ma prawa wydobywać się na zewnątrz kolektora. Kapiący czynnik z kolektorów wskazuje wyraźnie na uszkodzenie kolektorów wewnątrz jego konstrukcji. Po zdemontowaniu z konstrukcji wsporczych 18 sztuk i przewiezieniu ich do firmy, gdzie wybrano losowo 3 kolektory słoneczne i poddano je badaniom w celu odnalezienia przecieków wewnątrz konstrukcji kolektorów. Niniejsza ekspertyza miała nie tylko stwierdzić nieprzydatność zdjętych kolektorów, ale głównie posłużyć jako środek zaradczy przed dalszą degradacją reszty instalacji solarnej.

aby „wyjścia” do podłączenia dalszej instalacji znajdowały się po jednej stronie kolektora, u góry.

Perforacja Na rysunku kolorem czerwonym zaznaczono element usztywniający zewnętrzną rurę. Jest to kawałek cienkiej rurki wspawanej między dwie rury zbiorcze, tak by rura zewnętrzna z jej częścią zewnętrzną wychodzącą poza obudowę kolektora była sztywna i stężona z całością kolektora w taki sposób, aby gięcie nie następowało na kolanach tych rur.

Aby można było połączyć tak zbudowane kolektory, trzeba było zastosować między kolektorami tak zwane złączki kompensacyjne po to, by na tych złączkach niwelować rozszerzalność liniową rur miedzianych, z których to składa się najważniejsza część kolektora - absorber. W omawianej instalacji zastosowano jednak złączki sztywne, które prawdopodobnie doprowadziły do uszkodzenia rur zbiorczych (na rysunku zaznaczono jako pionowe). We wszystkich trzech badanych kolektorach słonecznych perforacja nastąpiła w tym samym miejscu, a więc w miejscu przyspawania na lut twardy złączki usztywniającej (zaznaczonej na czerwono) z rurkami zbiorczymi.

Próby szczelności Podczas prób szczelności przeprowadzonej wodą o ciśnieniu około 5 barów wykonano zdjęcia pokazujące, w którym miejscu doszło do perforacji (fot. 1). Po wyłamaniu rurki usztywniającej zaznaczonej na

Kolektor rozebrany Po rozebraniu pierwszego kolektora słonecznego oględzinom poddano jego absorber, tzn. blachę z przymocowanymi rurkami, przez które to tłoczony jest czynnik chłodzący. Ponieważ zastosowano kolektor słoneczny o budowie harfowej, ale przystosowanej do poziomego układu pracy, w środku kolektora zastosowano dodatkową rurkę, tak

44

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

rysunku kolorem czerwonym okazało się, że w miejscu spawania materiał jest tak „zmęczony”, że powstała po tym wyłamaniu wręcz dziura. Po otwarciu kolektora nr 2 ukazał się obraz pokazany na zdjęciu 2. Rurka usztywniająca musiała już wcześniej pęknąć od naprężeń mechanicznych, a po podłączeniu wody pod ciśnieniem widać, że perforacja nastąpiła w tym samym miejscu jak przy pierwszym kolektorze, a więc w miejscu wspawania złączki usztywniającej. Co prawda woda nie wydobywa się z taką siłą jak na zdjęciu powyżej, niemniej jednak zabrudzenia rur po lewej stronie wy-

4 (224), kwiecień 2017

raźnie wskazują, skąd następował przeciek. Podobnie rzecz miała się z badanym kolektorem numer 3 (fot. 3). Widać na zdjęciu wyraźnie zbierające się krople wody wyciekające spod miejsca wlutowania rurki usztywniającej. W tym miejscu nastąpiło tak duże zmęczenie materiału, że rurka pękła.

Przyczyna - naprężenia Na podstawie badań tylko tych trzech kolektorów z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że w tych miejscach dochodzi do tak dużych naprężeń mechanicznych

na skutek ciągłego rozszerzania się i kurczenia materiału, że w końcu materiał, z którego jest wykonana rura, nie wytrzymuje i pęka. Na ten proces degradacji rur narażona jest cała instalacja we wspomnianej spółdzielni mieszkaniowej. W następnych dniach rozebrano wszystkie kolektory słoneczne i omawiana wada potwierdziła się w tylko jednym i tym samym miejscu. A więc z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że cała instalacja, a jest przecież niemała, jest narażona na tego typu degradację. Witold Jabłoński


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Porównanie eksploatacji kotłów z automatycznym podawaniem paliwa

Pelet kontra ekogroszek Niejednokrotnie podczas wymiany kotła na nowy lub podczas wyboru kotła przed jego zakupem do nowo wybudowanego lub zmodernizowanego budynku zadawane są pytania, jaki kocioł wybrać. Początkowo dylemat polega nie tylko na wyborze firmy produkującej kocioł, istotny jest także typ kotła. To znowu związane jest z wyborem, jakim paliwem chcemy ogrzewać budynek. Biorąc pod uwagę kotły z automatycznym podawaniem paliwa, najczęściej do wyboru mamy kotły z automatycznym podawaniem paliwa na ekogroszek, często dodatkowo umożliwiające spalanie peletu oraz kotły typowo peletowe. Zarówno pierwsze, jak i drugie konstrukcje kotłów charakteryzują się swoimi zaletami, ale i wadami. Dlatego podejmując decyzję o zakupie odpowiedniego dla siebie kotła, powinniśmy być całkowicie świadomi konsekwencji związanych z wyborem oraz eksploatacją danego typu kotła. Musimy pogodzić się z faktem, iż niektóre czynności, uzależnione właśnie od rodzaju eksploatowanego urządzenia, będą musiały być wykonywane w określonych interwałach czasowych. Nie mam tu na myśli tylko dosypywania paliwa oraz wynoszenia popiołu z popielnika.

Uniwersalność dla niezdecydowanych W praktyce osoby niezdecydowane na konkretne paliwo lub typ kotła wybierają konstrukcje kotłów umożliwiające spalanie kilku rodzajów paliw, np. ekogroszku, miału w postaci groszku oraz groszku węgla brunatnego i peletu. Na dodatek, „w razie ewentualnej awarii” regulatora kotła bądź elementu palnika automatycznego, wybierane kotły wyposażone są w dodatkowe, ręczne palenisko służące do spalania drewna kawałkowego oraz w wielu przypadkach węgla kamiennego grubego sortymentu. Takie kotły kupowane są najczęściej - są to po prostu kotły uni-

46

wersalne. Jednak ich możliwości są ograniczone i nie zawsze spalanie wybranego paliwa w takim urządzeniu jest wysoce efektywne. Stosowanie w kotłach z automatycznym podawaniem paliwa węgla, który zawiera siarkę i przyspiesza korozję, również uszkadza elementy kotła poza wymiennikiem ciepła jak elementy automatycznego podajnika paliwa, zasobnik paliwa a także z czasem sam palnik. Wszystko to wpływa negatywnie na żywotność takiego kotła. Kotły uniwersalne z dodatkową komorą spalania coraz częściej nie są obejmowane regionalnym dofinansowaniem do zakupu nowego ekologicznego kotła, ponieważ spalanie w trybie ręcznym jest nisko efektywne w porównaniu do spalania w trybie automatycznym (kotły z dodatkową ręczną komorą spalania).

Palnik automatyczny Dlatego też od niedawna rosnąca popularność kupowanych kotłów dotyczy urządzeń wielopaliwowych, ale wyposażonych tylko w palnik automatyczny przystosowany do spalania granulatu paliw (bez dodatkowej ręcznej komory spalania). Do najczęściej wybieranych konstrukcji kotłów tego typu należą kotły z palnikiem retortowym, rynnowym czy kotły tłokowe, rzadziej posuwisto-zwrotne.

Jedno paliwo wygrywa... Istnieje również grupa, którą stanowią użytkownicy kotłów ukierunkowanych tylko i wyłącznie na jedno

paliwo, np. pelety. Kotły wyposażone w palnik do spalania tylko i wyłącznie jednego paliwa - peletu - uzyskują zwykle bardzo wysokie parametry spalania oraz wysoką efektywność urządzenia. Kotły te mogą być droższe w porównaniu do kotłów uniwersalnych, jednak z biegiem czasu wyższa sprawność spowoduje zwrot kosztów poniesionych podczas dokonanej inwestycji na ww. kocioł. Ponadto kotły peletowe charakteryzują się większą żywotnością eksploatacyjną, ponieważ w spalanym paliwie znajdują się tylko znikome ilości substancji przyspieszających korozję elementów kotła.

Zalety „peletowców” Na podstawie wybranych aspektów kotły typowo peletowe można scharakteryzować bardzo wysoką sprawnością urządzenia, zwykle > 90%, czystym spalaniem spełniającym wymagania nawet z wyraźnym zapasem piątej (najwyższej) klasy emisyjnej określonej przez normę EN 303-5:2012. Kotły peletowe stosunkowo rzadko wymagają czyszczenia wewnętrznych powierzchni korpusu kotła oraz opróżnianie popiołu z popielnika, nie częściej niż raz na 1-2 miesięcy (w zależności od mocy kotła). Zaletą jest również zastosowanie separacji miedzy zainstalowanym w kotle palnikiem spalającym pelety a zbiornikiem paliwa, co zmniejsza praktycznie do zera prawdopodobieństwo zapłonu paliwa w zasobniku paliwa. Znikoma ilość popiołu związana ze spalaniem peletu oraz bardzo wysoka jakość spalania wpływa również pozytywnie na zachowanie w czystości przez długie lata elementów komina (drożności kanałów kominowych). Należy jednak pamiętać, że kominy oraz kanały dymowe (odprowadzające spaliny po spaleniu paliwa stałego) podlegają kontroli 4 razy w roku. Kotły peletowe cechują się również niwww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

skim zużyciem energii elektrycznej wynikającej ze stosowania silników elektrycznych podajników paliwa o poborze prądu 6-25 W. Nie wliczając poboru prądu grzałki elektrycznej działającej okresowo podczas rozpalania palnika, pobór prądu przez kocioł wraz z dwoma energooszczędnymi pompami jest < 100 W w momencie pracy palnika kotła. Dodatkowym atutem jest czystość podczas wieloletniej eksploatacji kotła zachowana w kotłowni oraz w innych pomieszczeniach wskutek braku rozprowadzania się pyłu z paliwa, co ma miejsce podczas eksploatacji wszystkich kotłów węglowych. Zakupione paliwo, ze względu na bardzo niską zawartość wilgoci, może być składowane nawet w garażu oraz w innych pomieszczeniach mieszkalnych z gwarancją utrzymania czystości. Wadą kotłów peletowych może okazać się grzałka uruchamiająca palnik (zastosowana lepszej lub gorszej jakości - metalowa lub ceramiczna), która cechuje się ograni-

czoną liczbą włączeń (uruchomień) oraz stosunkowo łatwą możliwością jej uszkodzenia przy powstaniu nagaru w obrębie zainstalowanego elementu grzejnego. Średnio element grzejny, potocznie nazywany zapalarką, może podlegać wymianie w okresie od 2-4 lat oraz podczas nieprawidłowej eksploatacji kotła, nawet do 1 roku eksploatacji kotła. Przybliżony koszt nowej zapalarki (grzałki) to 100-180 zł.

Wady retortowych i rynnowych Zdecydowaną wadą kotłów retortowych oraz rynnowych (korytowych) spalających ekogroszek jest konieczna po kilku sezonach wymiana uszkodzonych kilku elementów kotła, w tym podajnika ślimakowego, rury podajnika paliwa, nierzadko zasobnika paliwa oraz samego żeliwnego kolana retortowego stanowiącego fragment palnika automatycznego. Dodatkowo podczas eksploatacji ww. kotłów

użytkownik może mieć problem z zakupem dobrego jakościowo paliwa węglowego. Klient nieświadomy zakupu kiepskiej jakości paliwa może znacznie utrudnić pracę kotła oraz codzienną obsługę, począwszy od spadku mocy kotła i zwiększone zużycie paliwa, problem z prawidłowym spalaniem paliwa oraz nadmiernym zanieczyszczeniem wewnętrznych powierzchni wymiennika ciepła oraz komina, wywołanymi nieprawidłowym, niecałkowitym i niezupełnym spalaniem paliwa. Dodatkowo w popielniku może znajdować się dość spora ilość niespalonego lub spieczonego paliwa, która wymagać będzie częstszego opróżniania popielnika. Nieumiejętna regulacja procesu spalania kiepskiej jakości paliwa może powodować cofanie się żaru w stronę zasobnika oraz stwarza realne ryzyko uszkodzenia elementów układu automatycznego podawania paliwa. Marcin Foit

Armatura Premium + Systemy Innowacja + Jakość

Termostat „Uni SH” z podwójnym przyłączem grzejnikowym „Multiblock T” - armatura do grzejników dekoracyjnych

Podwójne przyłącze grzejnikowe „Multiblock T” i termostat „Uni SH” stanowią najlepsze pod względem techniki i wyglądu zewnętrznego rozwiązanie połączenia nowoczesnych grzejników łazienkowych z instalacją c.o. Po nałożeniu maskownicy dekoracyjnej armatura komponuje się wizualnie z grzejnikiem. Zalety: - prostota i elegancja formy - maskownice dekoracyjne w kolorze białym, chromowanym, antracytowym lub inox - podejście proste lub kątowe - łatwość utrzymania czystości dzięki gładkiej, zamkniętej powierzchni Pozostałe informacje do uzyskania w: Oventrop Sp. z o. o. Bronisze, ul. Świerkowa 1B 05-850 Ożarów Mazowiecki Tel. (22) 752 94 47 e-mail: info@oventrop.pl www.oventrop.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Głowice termostatyczne - problemy i doświadczenia eksploatacyjne

Dopasowana para Uwzględnianie odpowiedniego dopasowania głowicy i zaworu termostatycznego, odpowiedni wybór miejsca i pozycji montażu tej armatury (opisywane w poprzednim artykule) oraz zadbanie o odpowiednie parametry panujące w instalacji zagwarantują właściwą pracę zestawu zawór/głowica, a tym samym komfort osób przebywających w pomieszczeniu. W poprzednich numerach opisaliśmy budowę i sposób działania głowic termostatycznych, w tym zajmiemy się tematyką problemów eksploatacyjnych.

kiego zamykania będzie nieuzyskiwanie wymaganej temperatury w pomieszczeniu. Innym parametrem głowicy, który może mieć wpływ na od-

Odpowiednie dopasowanie Aby zapewnić prawidłową pracę głowicy termostatycznej, trzeba zadbać o odpowiednie dopasowanie jej do elementu regulacyjno-termostatycznego zaworu grzejnikowego. Oba elementy muszą być odpowiednio spasowane, aby możliwa była ich odpowiednia współpraca. Zarówno głowica, jak i zawór termostatyczny muszą mieć jednakowy standard przyłącza, przykładowo jeśli zawór czy wkładka grzejnikowa wyposażone są w gwint 30 x 1,5, to również głowica musi posiadać takie przyłącze. W problemach w spasowaniu głowicy do istniejącego, zamontowanego zaworu pomoże użycie dostępnych na rynku adapterów, które umożliwiają przejście z jednego standardu (gwintu) na drugi. W doborze głowicy do zaworu, o czym wspomniano w poprzednim artykule, ważne jest dopasowanie również takich dwóch parametrów jak wymiar zamknięcia zaworu oraz skok grzyba zaworu. Są to bardzo ważne parametry, ponieważ w przypadku dobrania złej głowicy (o nieodpowiednim skoku regulowanym) nie będzie ona domykała całkowicie przepływu czynnika grzewczego albo będzie zamykała go zbyt wcześnie. Oznaką niedomykania będzie ciągły przepływ przez grzejnik, natomiast oznaką zbyt szyb-

48

powiednią współpracę z zaworem grzejnikowym, jest siła zamykania danej głowicy (i jej dopasowanie do wymaganej siły nacisku). W przypadku problemów eksploatacyjnych czy zaobserwowania nie-

właściwego działania głowic należy w pierwszej kolejności sprawdzić powyższe parametry - dopasowanie obu elementów oraz ich parametrów. Jeśli wykluczony zostanie brak dopasowania tych elementów, należałoby przyjrzeć się głowicy w szerszym zakresie - spojrzeć na głowicę jako na część całej instalacji.

Brak równowagi hydraulicznej W czasie zwiększonego obciążenia instalacji, szczególnie w okresie zimowej aury, która panuje za oknami, zdarza się, że wykonawcy czy użytkownicy instalacji zgłaszają zaburzenia jej pracy. Objawy nieprawidłowego zadziałania głowicy termostatycznej to prawie we wszystkich przypadkach problem z brakiem równoważenia hydraulicznego lub innych niedomagań całego systemu grzewczego. Na przypadkach zgłaszanych przez użytkowników spróbuję omówić najczęstsze problemy występujące w instalacjach, a przez użytkowników często łączone z nieprawidłową pracą termostatu grzejnikowego. Najczęstsze zapytania, a nawet bezpodstawne zgłoszenia reklamacyjne, dotyczą niedomykania głowic termostatycznych (głowica ustawiona na 3, w pomieszczeniu temperatura na poziomie 20-21°C, a przepływ przez grzejnik nadal nieodcięty). W tym przypadku trzeba pamiętać, że zestaw: zawór plus głowica termostatyczna, ma określone parametry pracy - w tym ciśnienie maksymalne, przy którym zawór szczelnie zamyka. W przypadku tradycyjnych zaworów grzejnikowych, ręcznych, nastawnych, ciśnienie na poziomie 1 bara może powodować niedomykanie przepływu. Kolejne zgłoszenie, jakie pojawia się równie często, to szum na przymykających przepływ zaworach grzejnikowych (zmniejszający się przy www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

wyższych ustawieniach na głowicy rzędu 4 czy 5). Tutaj charakterystyczny szum przepływu jest wynikiem zbyt wysokiego spadku ciśnienia na grzybku zaworu grzejnikowego. Przy wysokich przekroczeniach ciśnienia w wielu przypadkach będzie występowało równocześnie niedomykanie przepływu, jak i charakterystyczny szum. Problem niedomykania głowicy i szumy to kwestia zbyt wysokiego ciśnienia dyspozycyjnego w instalacji - ustawień na pompie w węźle czy braku regulatorów różnicy ciśnienia pod pionem. W tym przypadku, aby usunąć problem w wielu sytuacjach wystarczające jest dopasowanie przepływu i ciśnienia - wysokości podnoszenia pompy zasilającej instalację z węzła do parametrów podawanych przez projektanta instalacji

4 (224), kwiecień 2017

Podsumowanie

wewnętrznej na wejściu na tę instalację. Zdarza się również, że zespół głowica/zawór powoduje drgania (odróżniające się od typowych wyżej opisanych szumów, syczenia w instalacji). Miarowe drgania i uderzenia zdarzają się w instalacji, jeśli zostały pomylone przyłącza grzejnikowe: zasilanie z powrotem.

Uwzględnianie odpowiedniego dopasowania głowicy i zaworu termostatycznego, właściwy wybór miejsca i pozycji montażu tej armatury (opisywane w poprzednim artykule pt. „Instalacje z głową”, „Magazyn Instalatora 1/2017 - przyp. red.) oraz zadbanie o właściwe parametry panujące w instalacji zagwarantują właściwą pracę zestawu zawór/głowica, a tym samym komfort osób przebywających w pomieszczeniu. Należy pamiętać o tym, że brak wyrównania oporów i przepływów w instalacji to główny powód nieprawidłowego działania głowic termostatycznych. Dzięki zadbaniu o odpowiednie parametry w instalacji, zapewnimy użytkownikom cichą, komfortową pracę instalacji oraz najniższe z możliwych koszty eksploatacji.

Viega Megapress

3 kroki do szybszej instalacji ze stali grubościennej

viega.pl/Megapress

Megapress: szybkie i bezpieczne zaciskanie stali grubościennej System Megapress jest przeznaczony do instalacji grzewczych, chłodniczych i przemysłowych wykonanych z rur stalowych grubościennych spełniających wymogi norm PN-EN 10255 i PN-EN 10220. W zależności od średnicy nominalnej (½ do 2 cali), oszczędność czasu montażu może wynieść nawet do 60% w porównaniu z tradycyjnymi technikami łączenia jak spawanie, skręcanie lub połączenia rowkowe. Montaż jest tak samo łatwy jak w innych systemach zaprasowywanych Viega: wystarczy przyciąć rurę na pożądaną długość, osadzić złączkę i zacisnąć. Dodatkowo kształtki Megapress wyposażone są w opatentowany profil SC-Contur, zapewniający wymuszoną nieszczelność w stanie niezaprasowanym. Viega. Connected in quality.

Joanna Pieńkowska


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Elektryka dla nieelektryków

Bezpieczna łazienka Łazienki lub inne pomieszczenia zawierające prysznice lub wanny są miejscami, w których występuje zwiększone zagrożenie porażeniem prądem elektrycznym. Wilgoć panująca w tych pomieszczeniach, zmniejszona rezystywność ciała człowieka wynikająca ze zmoczenia wodą (lub zanurzenia w wodzie) oraz obecność części przewodzących dostępnych (np. pralki), a także obcych (np. osprzęt instalacji wodociągowej, grzewczej, gazowej) stwarza idealne warunki dla przepływu przez ciało człowieka prądu elektrycznego w przypadku uszkodzenia instalacji elektrycznej lub urządzeń z niej zasilanej. Dlatego też instalacja elektryczna we wspomnianych pomieszczeniach powinna być wykonana w odpowiedni sposób, tak aby osoby znajdujące się w nich mogły czuć się bezpiecznie i aby zapobiec możliwości porażenia prądem w przypadku awarii instalacji lub awarii urządzeń z niej zasilanych.

Normy i zdrowy rozsądek Rzeczą bardzo istotną przy wykonywaniu instalacji w łazience lub w innym pomieszczeniu zawierającym prysznice lub wanny jest ich odpowiednie zaprojektowanie, uwzględniające takie istotne elementy, jak: wartość napięcia zasilania, stopień ochrony IP na działanie wody i pyłów obudów zastosowanych urządzeń, a także odpowiednie zabezpieczenie przeciwporażeniowe. Zasady projektowania i wykonywania instalacji elektrycznych w pomieszczeniach wyposażonych w wannę lub natrysk reguluje norma PNHD 60364-7-701:2010 „Instalacje elektryczne niskiego napięcia - Część 7-701: Wymagania dotyczące specjalnych instalacji lub lokalizacji - Pomieszczenia wyposażone w wannę lub prysznic”. Powyższa norma wyodrębnia w tych pomieszczeniach

50

strefy 0, 1, 2 odmierzone w stosunku do wanny lub natrysku.

Strefa zero Strefa 0 określa przestrzeń wewnątrz kabiny lub brodzika. Urządzenia dopuszczone do stosowania mogą być zasilane wyłącznie napięciem 12 V (np. golarki lub przyrządy do masażu zasilane z własnego akumulatora). Wymagany stopień ochrony urządzenia to minimum IP X7, czyli obudowy odporne na zalanie wodą.

Strefa 1 Strefa 1 to przestrzeń ograniczona płaszczyzną pionową biegnącą wzdłuż zewnętrznej krawędzi obrzeża wanny lub basenu natryskowego, a w przypadku braku basenu - w odległości 0,6 m od prysznica, do wysokości 2,25 m od podłogi. W obrębie tej strefy mogą być stosowane elektryczne podgrzewacze wody pod warunkiem pokrycia ich metalową blachą objętą miejscowymi połączeniami wyrównawczymi.

Wymagany stopień ochrony urządzenia to IP X4 (czyli obudowy odporne na bryzgi wody z dowolnego kierunku) lub IP X5 (dla łazienek publicznych).

Strefa 2 Strefa 2 określa przestrzeń szerokości 0,6 m wokół wanny lub brodzika oraz Strefy 1. W obrębie tej strefy mogą być stosowane elektryczne podgrzewacze wody oraz oprawy oświetleniowe w II klasie ochronności (z podwójną izolacją). Wymagany stopień ochrony urządzenia to IP X4 (czyli obudowy odporne na bryzgi wody z dowolnego kierunku). W kwestii wyjaśnienia (bo niektórzy czytelnicy mogą to jeszcze pamiętać) należy wspomnieć, że starsza wersja normy PN-HD 60364-7-701:1999 r. uwzględniała jeszcze Strefę 3 - jako strefę biegnącą w odległości 2,4 m na zewnątrz od płaszczyzny ograniczającej Strefę 2 i określającą specyficzne wymagania dla urządzeń zainstalowanych w tej strefie; obecna norma nie precyzuje tego rodzaju wymagań.

Przewody i gniazdka W łazienkach lub innych pomieszczeniach zawierających prysz-

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

nice lub wanny wymagane jest również, aby przewody elektryczne były układane w tynku lub pod tynkiem. Stosowany w łazience osprzęt musi być szczelny, w izolujących obudowach. Gniazdka elektryczne powinny mieć bolce uziemiające i być możliwie hermetyczne, a już z pewnością bryzgoszczelne, tj. niewrażliwe na chlapnięcia wodą. Ważne jest, by dobrze zaplanować liczbę potrzebnych gniazdek - unikniemy wtedy przełączania wtyczek urządzeń, co przy częstym wykonywaniu może prowadzić do uszkodzeń gniazdek i zwiększać zagrożenie porażeniem prądem.

4 (224), kwiecień 2017

móg zastosowania tzw. ochrony przeciwporażeniowej uzupełniającej w postaci zabudowania wyłącznika różnicowoprądowego o progu zadziałania nie większym niż 30 mA we wszystkich obwodach zasilających, za wyjątkiem obwodów zasilanych przez bardzo niskie napięcie, tzw. obwodów SELV lub PELV. Konieczne jest również wykonanie dodatkowych (miejscowych) połączeń wyrównawczych ochronnych, łączących przewód ochronny instalacji z częściami przewodzącymi obcymi występującymi w łazience lub w pomieszczeniach zawierających prysznice lub wanny, takimi jak: metalowe

Ogrzewanie elektryczne W przypadku zastosowania w łazience elektrycznego ogrzewania podłogowego powinny być stosowane wyłącznie przewody lub maty grzejne wyposażone w metalową powłokę, osłonę lub siatkę przyłączoną do przewodu ochronnego w obwodzie zasilającym. Elementy grzejne powinny być dodatkowo pokryte metalową siatką lub blachą przyłączoną do miejscowych połączeń wyrównawczych oraz do przewodu ochronnego w rozdzielnicy głównej.

Ochrona przeciwporażeniowa Istotnym czynnikiem redukującym możliwość wystąpienia porażenia prądem elektrycznym przy instalacji zasilającej obwody w łazience jest wy-

www.instalator.pl

ny. Pod żadnym pozorem nie należy dokonywać własnoręcznych przeróbek i rozbudowy instalacji celem uniknięcia powierzenia tego zadania fachowcom. Jest to szczególnie istotne w przypadku starych instalacji elektrycznych, w których zastosowano tzw. zerowanie jako system ochrony przed porażeniem przy uszkodzeniu (ochrony przed dotykiem pośrednim). Zamiana przewodów dokonana w trakcie np. wymiany gniazdka skutkuje przyłączeniem obudowy chronionego urządzenia pod napięcie, co w przypadku równoczesnego dotknięcia obudowy urządzenia i przewodzącego elementu, np. kranu, spowoduje porażenie prądem elektrycznym i może skończyć się tragicznie.

Kontrole

części instalacji wodnej, klimatyzacyjnej, kanalizacyjnej, ogrzewczej, gazowej; metalowe części konstrukcji i zbrojenia budowlanego.

Ważne uprawnienia Pomieszczenia wyposażone w wannę lub prysznic stwarzają zwiększone zagrożenie porażeniem prądem elektrycznym, dlatego instalacja elektryczna powinna być w nich zaprojektowana przez osoby z odpowiednimi uprawnieniami oraz wykonana w sposób niezwykle staran-

Instalacja elektryczna we wspomnianych pomieszczeniach powinna być pod szczególnym nadzorem i regularnie kontrolowana przez osoby posiadające uprawnienia do jej sprawdzania, a jednocześnie powinny być przy niej wykonywane pomiary skuteczności ochrony przeciwporażeniowej. Sami również powinniśmy regularnie sprawdzać działanie, jeśli instalacja jest w nie wyposażona, wyłączników różnicowoprądowych za pomocą przycisku umieszczonego na jego obudowie. Producenci zazwyczaj zalecają kontrolę jego działania co miesiąc. Jarosław Pomirski

51


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ogrzewanie elektryczne (1)

Ciepło bez konserwacji Wraz z końcem zimy rusza sezon inwestycyjny. Wielu inwestorów staje przed koniecznością wyboru systemu ogrzewania, tak aby jak najlepiej rozłożyć ciężar kosztów inwestycyjnych i późniejszej eksploatacji. Często obok tematu ogrzewania pojawia się również kwestia izolacji termicznej budynku, a co za tym idzie systemu wentylacji. Jednak nie tylko inwestorzy głowią się nad wyborem systemów grzewczych, ale myślą o tym również użytkownicy i administratorzy, którym doskwierają wysokie koszty utrzymania obiektów.

Opłata za gotowość W wielu wypadkach domy lub obiekty o zabudowie szeregowej są skupione w różnego rodzaju spółdzielniach mieszkaniowych, które to podpisując umowy o dostarczanie energii cieplnej, pobierają w czynszu stałą stawkę przez okres 12 miesięcy - tzw. opłata za gotowość do sezonu grzewczego, a koszty rozliczają dodatkowo poprzez odczytywanie z podzielników wartości zużycia. W tym wypadku wiele osób zastanawia się, dlaczego mają płacić cały rok, jeśli korzystają z energii cieplnej wyłącznie w sezonie ogrzewczym. Inną sprawą jest fakt, że to spółdzielnia narzuca członkom termin, w którym zacznie się ogrzewanie, co w okresach przejściowych zmusza lokatorów do poszukiwania alternatywnych źródeł ciepła. Przypomina to walkę o przetrwanie do czasu uruchomienia ogrzewania przez administrację osiedla. Jedni ogrzewają się gazem z kuchenki, inni kupują w ogóle niewarte zainteresowania grzejniki przenośne. Może to doprowadzić do wielu nieszczęść.

zabudowie szeregowej, może bez trudu, ponosząc małe nakłady inwestycyjne, zdecydować o odłączeniu się od węzła ciepłowniczego. Do wyboru jest kilka opcji - ogrzewanie centralne oparte na gazie, oleju opałowym, biomasie albo na węglu czy brykietach. Oczywiście producenci urządzeń wykorzystujących spalanie takich czy innych materiałów twierdzą, że ich systemy są bardzo bezpieczne i wydajne w 100%, zawsze pozostaje jednak pewna podstawowa dokuczliwość takiego rozwiązania: reakcja spalania, która powoduje powstanie dwutlenku węgla, wody i, w sprzyjających okolicznościach, tlenku węgla. Ten bezwonny i bezbarwny gaz posiada straszliwą możliwość łączenia się z krwinkami odpowiedzialnymi za transport tlenu, co blokuje wymianę gazową i może doprowadzić do tragedii. Dodatkowo, kupując na taki czy inny kocioł, inwestor powinien się liczyć z koniecznością: l wydzielenia pomieszczenia na jego zamontowanie i skład opału, l instalacji rurowej z czynnikiem przenoszącym ciepło, l instalacji pompy tłoczącej wodę do instalacji itp.,

l budowy komina do odprowadzenia

spalin. Jest to w mojej opinii kosztowna i kłopotliwa instalacja. W tym miejscu pojawia się pytanie: dlaczego nie skorzystać z energii elektrycznej?!

Zalety ogrzewania elektrycznego Za takim wyborem przemawiają następujące zalety ogrzewania elektrycznego: l brak kotłowni i składów opału oraz szkodliwych dla nas i środowiska pozostałości procesu spalania, l wysoki komfort termiczny uzyskany dzięki dużej wydajności urządzeń i dokładnym regulatorom temperatury, l niski koszt inwestycyjny w porównaniu z tradycyjnymi systemami, l niecentralne ogrzewanie umożliwiające dowolne kształtowanie temperatury w każdym pomieszczeniu osobno, l energooszczędność - realizowana dzięki zastosowaniu urządzeń o wysokiej sprawności dostarczających tylko tyle ciepła, ile w danym momencie potrzebujemy i tylko tam, gdzie go potrzebujemy, l żadnych czynności konserwacyjnych - nie ma kosztownych wizyt serwisantów, ustawiania palników itp., l obsługa takiego systemu ogranicza się najczęściej do nastawienia żądanej

Jest metoda! Jest jednak na to sposób. Każdy, kto mieszka w domu wolnostojącym lub w

52

www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

temperatury lub zaprogramowania właściwego zegara sterującego, l jest to najbardziej przyjazny środowisku system korzystający z wysoko przetworzonej energii, jaką jest energia elektryczna.

Do wyboru, do... Inwestor, decydując się na ogrzewanie elektryczne, może skorzystać z szerokiego wachlarza systemów, które pozwolą wybrać ten spełniający nasze oczekiwania i zapewniający nam najwyższy komfort cieplny. Z dostępnych urządzeń można wymienić: l Elektryczne grzejniki konwekcyjne - występują w wielu odmianach jako urządzenia stacjonarne - wieszane na ścianie, pełniące najczęściej rolę ogrzewania zasadniczego. W takim wykonaniu zaopatrzone są w doskonałe termostaty elektroniczne pozwalające uzyskać dokładność pomiaru temperatury na poziomie 0,1°C, niskotemperaturowy element grzejny, który nie powoduje spalania kurzu. Występują również w wykonaniu bryzgoszczelnym umożliwiającym stosowanie w łazienkach (klasa bryzgoszczelności IP24, 34). Istnieją również grzejniki konwekcyjne przenośne. Posiadają mniej dokładne termostaty, możliwość transportu, wysoko temperaturowe elementy grzejne o dużej mocy (najczęściej do 2000 W). Są wykorzystywane jako źródło ciepła w okresach przejściowych, w domach ogrzewanych za pomocą wody, gdy nie załączono ciepła z elektrociepłowni lub gdy uruchamianie systemu c.o. jest nieekonomiczne. Na rynku pojawiły się również grzejniki wyposażone w termostaty z modułem Wi-Fi. Taki grzejnik można bardzo łatwo dodać w mobilnej aplikacji do systemu grzewczego, nadać mu unikalną nazwę, przyporządkować do danego pomieszczenia i ustawiać temperaturę albo według średniej ze wszystkich grzejników w danym pomieszczeniu, albo nastawiając temperaturę indywidualną dla każdego pomieszczenia. Aplikacja dostępna jest na każdą z mobilnych platform i umożliwia prowadzenie kontroli nad systemem z każdego zakątka naszego globu. l Ogrzewanie podłogowe - realizowane za pomocą przewodów grzejnych montowanych w fazie wykonywania www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

wylewek oraz mat grzejnych stosowanych wszędzie tam, gdzie podniesienie poziomu podłogi nie jest możliwe. Montowane są w warstwie kleju do terakoty. Maty grzejne można stosować w nowo budowanych lub remontowanych pomieszczeniach - układać je można nawet na „stare” podłogi. Ogrzewanie to jest najbliższe idealnemu - powoduje równomierny rozkład temperatury w pomieszczeniu, nie wysusza powietrza, jest niewidoczne umożliwia swobodną aranżację pomieszczeń, a przyjemne ciepło płynące od dołu sprawi, że znajomi chętnie własnoręcznie sprawdzą, co tak grzeje. Ogrzewanie podłogowe doskonale nadaje się do zastosowania jako zasadniczy lub wspomagający system grzejny - np. mając grzejniki można wykorzystywać ogrzewanie podłogowe jako tzw. efekt ciepłej podłogi. System sprawdza się zwłaszcza w łazience oraz wszędzie tam, gdzie decydujemy się zastosować kamienne posadzki. Jednak nie tylko terakota itp. mogą być stosowane do wykończenia podłogi w tym sposobie ogrzewania. Z powodzeniem możemy używać również paneli, wykładziny dywanowej i drewna. Stosując te materiały, powinniśmy postępować zgodnie z zaleceniami producentów i wybierać produkty o odpowiednim przewodnictwie cieplnym. Do sterowania temp. powierzchni grzejnej służy cała gama wyrafinowanych, elektronicznych regulatorów. Dostępne są również wersje z programatorami pracującymi w cyklu dobowo- tygodniowym. Możemy wybrać sterowniki z czujnikami powietrznymi albo podłogowymi - w zależności od przeznaczenia naszego systemu grzejnego. Najnowsze rozwiązania z zakresu regulacji temperatury umożliwiają wpięcie sterowników do instalacji inteligentnego budynku. Dzięki temu możliwe jest stałe monitorowanie temperatury w naszym domu z dowolnego miejsca na świecie.

l

Ogrzewacze akumulacyjne - jak sama nazwa wskazuje, gromadzą ciepło w izolowanym termicznie bloku akumulacyjnym. Dzieje się to podczas pracy na tańszej, II taryfie nocnej (tu np. odnośnik do odpowiedniej taryfy) i oddają je według potrzeby do otoczenia. Ze względu na budowę bloku akumulacyjnego i sposób ogrzewania pomieszczenia wyróżniamy ogrzewacze z dynamicznym rozładowaniem i ogrzewacze statyczne. W pierwszych blok akumulacyjny jest typu zamkniętego, a powietrze przepływające przez blok, odpowiednio schładzane w komorze mieszania jest kierowane do pomieszczenia za pomocą wentylatorów - dynamicznie. W ogrzewaczach statycznych powietrze jest przepuszczane na zasadzie konwekcji przez blok akumulacyjny, który w tym wypadku jest otwarty. Ogrzewacze statyczne charakteryzują się mniej doskonałą izolacją termiczną, gdyż część ciepła emitowana jest poprzez promieniowanie podczerwone przez obudowę. Czasami spotyka się nazwę: ogrzewacze kanałowo-powierzchniowe. Sterowanie temp. odbywa się tu za pomocą wbudowanych lub zewnętrznych termostatów - najczęściej elektromechanicznych. Aby właściwie wykorzystać dostęp do tańszej taryfy, istnieje możliwość zastosowania sterowania za pomocą czujnika pogodowego, dzięki któremu stopień naładowania bloku akumulacyjnego zależy od przewidywanej temperatury zewnętrznej. l Elektryczne ogrzewanie podłogowe oparte na zasobniku ogrzewanym elektrycznie i systemie rur rozprowadzających ogrzany czynnik po pomieszczeniach. Ciepło powstaje w zasobniku i jest tłoczone do czasem oddalonych od niego pomieszczeń co niestety może powodować straty ciepła na przesyle. W grupie urządzeń elektrycznych służących ogrzewaniu pomieszczeń możemy wymienić jeszcze promienniki ciepła - działające na zasadzie emisji fal podczerwonych, folie grzewcze, dmuchawy elektryczne, grzejniki suszarki łazienkowe. W kolejnej części poruszę kwestię m.in. koszty eksploatacji oraz wtytyczne, jakimi powinien się kierować inwestor. Arkadiusz Kaliszczuk

53


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Instalacje w kolizji z drzewami

Kolektory w cieniu Inwestycje drogowe czy zagospodarowanie terenów osiedli wymagały - i nadal wymagają - uzbrojenia terenu w sieci urządzeń technicznych i instalacyjnych. Zawsze pojawiają się tzw. kolizje, którymi są rosnące drzewa. Jak rozwiązać ten problem z uwzględnieniem poszanowania klimatu? Mając specjalizację „eko-budownictwo”, chciałbym podzielić się doświadczeniem w odniesieniu do działań inwestycyjnych na obszarze Polski. Każda inwestycja liniowa zakłada przebieg sieci wg określonej trasy, najczęściej wzdłuż pasa drogowego, a czasami inwestor zmuszony jest wejść na teren nieruchomości prywatnych. Zawsze dokonywano uzgodnień projektowych w zakresie przebiegu trasy budowy sieci, np. wodociągowej, która musiała być odniesiona do wcześniejszych Warunków technicznych określanych przez dane przedsiębiorstwo komunalne zajmujące się daną siecią, np. w Warszawie jest to Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, w skrócie MPWiK. Punktem wyjścia jest zawsze określenie wielkości zaopatrzenia w wodę odbiorców, a także stworzenie pewnej rezerwy rozwojowej. Należy też wskazać punkty podłączenia do istniejącej sieci czy też do punktów poboru wody, np. ujęcia głębinowe. Kolejnym krokiem jest określenie trasy przebiegu sieci, wraz z oznaczeniem wspomnianych kolizji.

Pokonywanie barier Jeżeli pojawiają się na tej trasie drzewa, istnieje kilka sposób na pokonanie takiej bariery: l dokonanie obejścia „trapezowego” drzewa; l wykonanie przepustu pod drzewem z rurą osłonową; l przesadzenie drzewa (jeżeli jest o niewielkiej koronie i należy do gatunków szlachetnych). W pozostałych przypadkach zazwyczaj decyduje ekonomia i zwykła

54

rozwaga, z uwzględnieniem usunięcia drzewa i wykonania nasadzenia zastępczego. Takie rozwiązanie gwarantuje zachowanie równowagi biologicznej, przy wykonywanych działaniach inwestycyjnych. Podstawową bolączką, a nawet można powiedzieć olbrzymim problemem jest brak właściwych planów zagospodarowania przestrzennego, które pozwalałyby na lokalizowanie zgromadzonych w tzw. skupiskach drzew (najlepiej o pow. < 25 m2), które powinny być chronione z „urzędu”. Tak

samo powinny wyglądać projektowane ulice, z nasadzeniami drzew szlachetnych i specjalnych (np. uodpornionych na zanieczyszczenia spalinami), które podlegałyby specjalnemu dozorowi ochronnemu. Niestety tak nie jest i planuje się budowę trasy sieci wodociągowej czy kanalizacyjnej, z odniesieniem do „osi jezdni” albo do skrajni jezdni i krawężnika jezdni, który jest punktem odniesienia do projektowanej inwestycji. Jeżeli na szlaku takiej budowy stanie nawet kilkaset drzew - niestety, ich los najwcześniej jest przesądzony - „drzewa są przeznaczone do usunięcia”. Czasami wystarczyłoby przesunąć krawędź pro-

jektowanej drogi o 1-1,5 m, aby zachować dorodne drzewa. Niestety nadrzędnym celem jest „droga”, a potem kolejne uzbrojenia sieci. Dopóki jednak nie nauczymy się myśleć kompleksowo, uwzględniając na pierwszym etapie „plan zagospodarowania przestrzennego”, z wykazaniem terenów wolnych od drzew, wówczas nie będziemy mieli dylematów i zmartwień na przyszłość.

Problem z drzewami Dlaczego w ostatnim czasie podniosło się wielkie larum na temat wycinki drzew? Odpowiedź jest bardzo prosta. Skoro przez kilkadziesiąt lat jedynie karano albo też nakazywano uzgadnianie dokumentów, które tak naprawdę miały wykazać „potrzebę funkcjonowania” np. Lasów Miejskich lub innych jednostek, to nikt poważnie nie odnosił się do tego zagadnienia. Wszyscy właściciele prywatnych nieruchomości unikali tego tematu, aby nie robić sobie problemu. Metodą „spychotechniki” przerzucano problem na wykonawcę, a ten z kolei posiłkował się projektantem, który zobowiązany był do wykonania np. „oceny oddziaływania na środowisko”. Wykonywano wówczas olbrzymią dokumentację, najczęściej na terenach, gdzie nie była ona potrzebna. Na obszarach zaś zurbanizowanych, wprowadzano różnego rodzaju obejścia lub podciągano zagadnienie pod inne ustalenia międzywydziałowe danego urzędu, aby temat można było „zamazać”, mówiąc językiem kolokwialnym. W wielu miejscach wystarczyła jedynie opinia specjalisty „dendrologa”, aby odnieść się do właściwej oceny drzewostanu i sposobu przeprowadzenia sieci w uzgodnieniu z jedną kompetentną osobą. Niestety, w odniesieniu do tzw. Lasów Państwowych było i jest używane stwierdzenie, że generalnie nie daje się żadnej zgowww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

dy na wycięcie choćby jednego drzewa. Zatem projektanci uprawiają swoistą ekwilibrystykę umysłową, aby znaleźć sposób na obejście takiego stanowiska. Nie ma w tym żadnego racjonalnego myślenia. Na szczęście tzw. starzy pracownicy LP są ludźmi doświadczonymi, i wiedzą doskonale, jak można szybko dokonać nasadzenia zastępczego, np. w odniesieniu do sosen czy brzóz, które najczęściej stoją na planowanej trasie uzgadnianej inwestycji. Zamawiane w szkółkach drzewa 1,5 m jako drzewko 2-3-letnie potrafią w ciągu roku urosnąć od 1,62,2 m w zależności od warunków atmosferycznych. Tak duży przyrost gwarantuje, że warto posługiwać się właśnie tą metodą, ale z wyraźnym podkreśleniem: zawsze w takiej sytuacji musi być opinia kompetentnej osoby, np. dendrologa.

Rola konserwatora Z odmiennej skrajności można wskazać, że opinie w takich wypadkach wydaje konserwator zabytków, który wydając opinię, np. o klonie wąskolistnym, nie wie, jak takie drzewo ma ukształtowaną podstawę, wskazując, że różnego rodzaju zgrubienia są przejawem „porażenia grzybem”. W takich sytuacjach drzewo jest wycinane, mimo że jest zdrowe. Sam osobiście składałem zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej z powodu usunięcia zdrowego drzewa, które przetrwało wojnę, ale nie przetrwało decyzji niekompetentnego pracownika ZGN. Celem ZGN było ze wszech miar udowodnienie, że zaprojektowany chodnik można „postawić” tam, gdzie rósł 120-letni klon wąskolistny. Po ścięciu drzewa wykonawca przez 2 dni frezował pień poniżej gruntu, aby zatrzeć ślady przestępstwa. Prokuratura umorzyła postępowanie, a w tym miejscu wstawiono chodnik. Prawomocną decyzję wydał Zastępca Miejskiego Konserwatora Zabytków w Warszawie, bez wydania zaleceń o „nasadzeniach zastępczych”. Dokonując analizy wycięcia drzewa, warto też dokonać odwiertów kontrolnych stanu pnia drzewa u jego podstawy. Często drzewa typu olcha czy lipa, wyglądając z zewnątrz na dorodne okazy, są w stanie zagrożenia i stworzenia niebezpieczeństwa dla otoczenia. Właśnie odwierty kontrolne, wykonane przez specjalistę od zieleni www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

lub dendrologa, pozwalają na precyzyjne określenie miąszności pnia. Przede wszystkim chodzi o stan tzw. „twardziela”, czyli środkowej części pnia. Ważną sprawą jest również sprawdzenie, czy kora pnia, głównie u samej podstawy, nie jest narażona na permanentne działanie wilgoci, co może spowodować zagrzybienie i zniszczenie warstwy ochronnej i wodonośnej. Obecnie ocena stanu technicznego drzewa przeznaczonego do wycięcia nie jest potrzebna. Z mojego doświadczenia wiem, że warto byłoby dokonać nie tylko oceny, ale też należałoby wystawiać „Świadectwo oceny stanu drzewa przeznaczonego do wycinki”. Na podstawie dokumentu, wystawianego przez uprawnionego dendrologa lub specjalistę ds. zieleni, w ciągu 10 minut można byłoby dokonywać samodzielnych, niezależnych ocen i na tej podstawie dokonywać wycięcia chorych, zniszczonych czy też tzw. kolizyjnych drzew z potwierdzeniem konieczności nowych nasadzeń zastępczych jako działań zamiennych w środowisku lokalnym.

Ważne mapy Na podkładach geodezyjnych jako wyrys z mapy zasadniczej wprowadza się oznaczenia dwóch gatunków drzew: l liściastych, l iglastych, które umieszcza się najczęściej w skali 1:500. W celu dokładnego zweryfikowania takiego działania, niezbędne jest przeskalowanie mapy, z dokładnością 1:100 lub 1:250. Warto też pamiętać o tzw. Mapie numerycznej, która w systemie elektronicznym może być bardzo dobrze wczytywana, opisywana i liczona w programie komputerowym auto-cad. Poniżej prezentowany jest jeden z przykładów tzw. „inwentaryzacji drzewostanu” w celu dokładnego zobrazowania działań i wyeliminowania zagrożenia, a także wykazania tzw. „prasówki” pod budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej.

Ważne dane Przy dokonywanych opracowaniach należy pamiętać o kolejności podawania danych: l lokalizacja ogólna - miejscowość, l położenie - ulica z numerem porządkowym,

l l l l

numer ewidencyjny działki, numer obrębu, wskazanie uprawnionego geodety, data i miejsce wystawienia dokumentu, l wskazania kolorystyczne w odniesieniu do różnych sieci (np. wodociagowa - kolor niebieski, kanalizacyjna kolor brązowy, gazowa - kolor żółty, elektroenergetyczna - kolor czerwony). Najważniejszą sprawą w przypadku montowania kolektorów słonecznych lub ogniw fotowoltaicznych jest tzw. ekspozycja słoneczna, która powinna być skierowana na stronę południową z niewielkimi, dopuszczalnymi odchyleniami do 8-12°. Mając w ręku mapę z naniesionym i opisanym drzewostanem, a także inną roślinnością, możemy nie tylko zaplanować właściwą lokalizację instalacji, ale i jej przebieg. Instalacje stawiane na wzniesieniach, wyeksponowanych nad budynkami, nie mogą przechodzić w pobliżu korzeni, które ściągają wody podskórne - co skutkuje negatywnymi działaniami w okresie zimowym. Uwaga! Mapy zasadnicze nie zawsze zawierają inwentaryzację drzewostanu. Można raczej powiedzieć, że rzadziej ujawniają stan rzeczywisty. Ponadto, z uwagi na znaczne przyrosty drzew w okresie kilkunastu lat, zmienia się okolica, w której wykonane są nasadzenia. Okazując dwie mapy: l inwentaryzacje drzewostanu dla Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych oraz Lasów Miejskich w Warszawie, l wyrysy z mapy zasadniczej wg stanu archiwalnego, pokazujemy te same działki, ale z diametralnie różnym stanem faktycznym. Teren oznaczony symbolem „LsVI” (szósta klasa gruntu leśnego) wskazuje wg Rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29.03.2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków Dz. U. 2001 Nr 38 poz. 454 ze zm. wg § 68 ust 2 pkt 1 - oznaczenie lasy - oznaczone symbolem „Ls”. Klasyfikacja gruntu, w którym decyzje podejmuje urząd miasta lub gminy, dotyczy klasy VI i V. W odniesieniu do gruntów klasy IV decyzje wydaje wojewoda, zaś poniżej klasy III Minister Środowiska, a do gruntów rolnych Minister Rolnictwa. dr inż. Zbigniew Tomasz Grzegorzewski

55


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Próby ograniczenia strat ciepła kotła c.o.

Drzwi do pieca Ogrzewając dom lub mieszkanie za pomocą kotła centralnego ogrzewania, użytkownik jest narażony w mniejszym lub większym stopniu na różnego rodzaju straty. Jedne związane są z małą sprawnością, a tym samym dogrzewaniem „dworu”, inne z nieodpowiednio lub wcale nieosłoniętymi przewodami zasilająco-powrotnymi, łączącymi urządzenie grzewcze z odbiornikami. Z kotłem jest podobnie. Kocioł możemy nazwać „motorem” dającym energię cieplną, która jest przekazywana dalej, a sam z siebie jako konstrukcja jest narażony na utratę ciepła. Patrząc na zewnętrzną konstrukcję kotła c.o. zarówno zasypowego (tzw. śmieciucha - ale w obecnych realiach lepiej nie używać tego określenia, bo się źle kojarzy), jak i podajnikowego, składa się on z obudowy osłaniającej płaszcz zewnętrzny, a także z drzwiczek/furtek, klap wyczystnych czy innych elementów jak np. płyta czołowa palnika. Gdy wracam myślami do lat dzieciństwa, pamiętam, że w przydomowej kotłowni stał niczym nieocieplony kocioł zasypowy. Dawniej nie było zwyczaju ocieplania kotła, a furtki składały się z jednego elementu (jednej blachy) - nikt nie patrzył na budowę, a tym samym na straty ciepła. Było to na rękę moim dziadkom, ponieważ kotłownia znajdowała się w pobliżu pomieszczenia, gdzie prze-

Fot. 1. Kocioł przeznaczony do badania.

56

chowywano m.in. zaprawione słoiki czy ziemniaki. Można powiedzieć, że stanowiło to kotłownio-spiżarkę (zapobiegano w ten sposób zamarzaniu składowanych produktów). Później, gdy zasłużony kocioł po 23 latach odjechał, by dostać „drugie życie”, mieliśmy kolejnego zasypowca, również nieocieplonego, który dobrze ogrzewał kotłownię... Po pewnym czasie spiżarka została zlikwidowana, a tym samym wymiennik został ocieplony. Jeden krok do przodu - idzie nowe. Pamiętam, że drzwiczki tego kotła, podobnie jak w poprzednim, również składały się z jednego elementu (blachy o grubości 5 mm), czyli wiele ciepła uciekało na zewnątrz, czego dobrym zobrazowaniem była spalona farba na furtce na wysokości rusztu i co jakiś czas widoczne jej czerwone zabarwienie… Budowa drzwiczek w obecnych czasach jest różna. Oczywiście wielokrotnie motywem przewodnim jest cena, ale patrząc na typowe, seryjne konstrukcje, stosuje się następujące rozwiązania: drzwiczki składają się najczęściej z jednego, dwóch lub kilku elementów; samej blachy, ewentualnie z wypełnieniem pojemnika izolacyjnego wełną mineralną, izolacją wysokotemperaturową czy dołożonego ekranu, którego rolą jest ograniczenie nagrzewania się drzwiczek. Podobnie jest z otworami wyczystnymi. Zdarzają się kotły, gdzie płomienie/spaliny są odseparowane od pomieszczenia kotłowni tylko klapą - zaślepką. Z reguły jednak do otworu wy-

czystnego wkładana jest blacha, która znajdując się w pewnej odległości od klapy wyczystki, ogranicza przedostawanie się ciepła na zewnątrz. Wymienione elementy zazwyczaj wykonane są z blachy o grubości od 3 ÷ 6 mm. Zastanawiające jest, do jakiej temperatury nagrzewają się drzwiczki i pozostałe elementy kotła.

Kocioł na badaniach Przeprowadzono badanie temperatury omawianych detali w różnych konfiguracjach, aby wskazać rozwiązania godne uwagi. Zdecydowano o dokonaniu pomiarów na froncie, w środku zarówno drzwiczek, jak i klap wyczystek. W przypadku podstawy pomiaru dokonano w środku części paleniskowej. Do pomiaru temperatury poszczególnych elementów zastosowano pirometr. Zgodnie z zaleceniem DTR-ki we wszystkich miejscach pomiarowych naklejono czarną matową taśmę, aby emisyjność była taka sama (w związku z tym, że niektóre malowane powierzchnie są błyszczące). Urządzenie było oddalone od miejsca badania o 300 mm pod kątem prostopadłym do płaszczyzny pomiarowej. Kontrola temperatury podłogi została zweryfikowana czujnikiem dotykowym, który był na wyposażeniu przyrządu. Warto tutaj wspomnieć (co wydaje się oczywiste), że w każdym miejscu

Fot. 2. Górna furtka i miejsce pomiaru temperatury. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

element kontrolowany posiada inną temperaturę - tworzy się siatka temperatur, dlatego można przyjąć, iż pomiary mają charakter orientacyjny a celem badania było ukazanie pewnych zależności pomiędzy konkretnymi konstrukcjami drzwiczek. Pomiary były przeprowadzone w temperaturze c.o. wynoszącej od 64 ÷ 66°C, [gdzie: 64°C - (T1)- moment uruchomienia pracy kotła po spadku temperatury o wartość histerezy, 66°C - (T2) - moment osiągnięcia temperatury nastawionej, 65°C - (T3) - moment spadku temperatury nastawionej o 1°C]. Dokonano trzech pomiarów (w każdej z wymienionych temperatur) w różnych odstępach czasu - zgodnie z cyklem pracy kotła, wyniki przedstawiono w poszczególnych tabelach. Na ich podstawie wyliczono średnie, natomiast w ostatniej kolumnie ukazano ranking, który przedstawia temperatury od najmniejszej do największej, a tym samym wskazuje interesujące rozwiązania. Pod tabelami znajduje się wyjaśnienie. Podczas testów spalany był ekogroszek o kaloryczności 26 ÷ 28 MJ, spaliny w stanie podtrzymania osiągały ok. 70 ÷ 100°C, a podczas pracy ok. 200 ÷ 250°C. Temperatura panująca w kotłowni to 20 ÷ 22°C.

4 (224), kwiecień 2017

Wniosek z danych zestawionych w tabeli 2 jest następujący: zastosowanie blachy wyczystnej i izolacji obniża temp. o około 10°C. Można zauważyć tutaj stosunkowo niską temperaturę klapy w opcji bez żadnych izolacji/przeszkód, co jest spowodowane ciągiem - ruchem spalin do wyjścia kominowego. Ściśnięta wełna mineralna traci w pewnym stopniu własności izolujące, co jest logiczne.

Dzięki temu zapobiega się także intensywnemu podgrzewaniu ramki przez gorące spaliny obmywające (pkt 17 w tabeli). Zastosowanie folii aluminiowej początkowo dało bardzo dobre rezultaty (nagrzanie do około 25°C), temperatura zaczęła rosnąć stopniowo w momencie, gdy powierzchnia foli pokryła się drobnym pyłem (przestała być powierzchnią odbijającą). Ciekawy wynik dała konstrukcja frontu z pustym

Zastosowanie izolacji pod podstawą kotła; pozwoliła ona na obniżenie temperatury o około połowę (tabela 3). Wnioski, które można wyciągnąć z tabeli 4, są następujące. Bardzo dobre wyniki można otrzymać, wkładając na równo z wnętrzem płaszcza wewnętrznego/paleniska izolację 30 mm lub nawet cegły szamotowe.

pojemnikiem izolacyjnym. Warto zwrócić uwagę, iż w niektórych przypadkach fakt dokładania elementów - rozbudowywania konstrukcji drzwiczek ma bardzo niewielkie znaczenie, jeśli chodzi o rzeczywiste zmniejszenie nagrzewania się frontu. Niektóre z testowanych rozwiązań, np. te, gdzie są dwie warstwy

Wnioski Badanie każdej z konfiguracji przedstawionych w tabeli 1 trwało co najmniej trzy godziny, przy czym pierwsze pomiary następowały dopiero po dwóch godzinach. Zwłoka pozwoliła na zagrzanie się weryfikowanych powierzchni, tym bardziej, że niektóre konstrukcje, składające się z kilku elementów, wymagały więcej czasu na uzyskanie temperatury pracy. Jaki z tego wniosek? Z racji ukierunkowania spalin w omawianym kotle mają one bliski kontakt z wyczystką górną. Zastosowanie blachy wyczystnej pozwala zmniejszyć temperaturę na klapie wyczystki ponad dwukrotnie. Umieszczenie każdej warstwy izolacji pomiędzy blachę wyczystki a klapę obniża temp. o 10°C. Ściśnięta wełna mineralna traci w pewnym stopniu własności izolujące (widać zatem, że jej grubości nie wzięły się z znikąd). www.instalator.pl

57


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

sowania (styk wnętrza ramki i dodatkowych izolacji) dwóch warstw izolacji (razem 60 mm) i przymocowaniu do ekranu osiągnięto obniżenie temp. w tym miejscu do ok. 40°C - co było testowane przez rok. Izolacja nie była niczym osłonięta, aby sprawdzić ją także pod względem wytrzymałości i zachowania swoich izolujących własności. Jedyny problem to uszkodzenia mechaniczne powstałe podczas czyszczenia lub przez kontakt z dużą ilością spieków o ostrych krawędziach, które czasem się zdarzały. Może dziwić, skąd taka różnica temperatur pomiędzy drzwiczkami dolnymi i górnymi (omawianymi szerzej w tabeli). Jest to spowodowane tym, że w górne wnęki ramek wlatują gorące spaliny - w dolnych tego nie ma i przy wyeliminowaniu oddziaływania żaru doszło do znacznego ograniczenia temperatury. W związku z tym, że niektóre konfiguracje i układy - zarówno jeśli chodzi o wyczystki, jak i furtki - dały wyniki zaskakujące, czasem połączone z niedowierzaniem (np. mowa o konstrukcji: furtka + pusty pojemnik izolacyjny), postanowiono o powtórnym zainstalowaniu ich na kotle i powtórzeniu pomiarów, co potwierdziło wcześniejsze wyniki. wełny mineralnej po 100 mm każda (ściśnięte wraz z izolacją do łącznej wysokości 100 mm) czy wersja z folią aluminiową umieszczoną pomiędzy dwiema warstwami izolacji, były wersjami doświadczalnymi nie sprawdzano, w jaki sposób ciepło i inne czynniki wpływają na zmiany własności wymienionych materiałów w długiej perspektywie czasowej. Najlepsze rezultaty osiągnięto, zaślepiając otwór furtkowy izolacją. W kotle zasypowym byłoby to na pewno uciążliwe ze względu na konieczność częstej ingerencji w proces spalania (dokładanie paliwa, przerusztowanie i opróżnianie popielnika), ale w podajnikowym jest inaczej. Tam zazwyczaj większość drzwiczek jest otwierana, można powiedzieć okazjonalnie, czyli w momencie czyszczenia wymiennika i jest to jak najbardziej godne rozpatrzenia. Osobiście takie rozwią-

58

zanie w dwóch górnych furtkach i wyczystkach stosuję od ponad roku. Jedna ramka jest zaślepiona, dopasowana cegłą szamotową, a druga izolacją wysokotemperaturową. Jak można się domyślić, wyciągnięcie tych dodatkowych elementów podczas czyszczenia nie stanowi żadnego problemu, a efekt w postaci znacznie „wychłodzonych furtek” jest zauważalny w zasadzie od razu. Z dolnymi drzwiczkami jest natomiast trochę gorzej, ponieważ każdego dnia (w moim przypadku) są one otwierane w celu weryfikacji… Ale ten problem można było obejść inaczej - przeprowadzając pomiar temp. na furtce w poziomie na wysokości żaru znajdującego się na palniku retortowym. Okazało się, że miejsce to nagrzewało się do ok. 110 ÷ 135°C (drzwiczki z pojemnikiem izolacyjnym, wypełnionym izolacją i ekranem). Dzięki zastosowaniu bardzo ciasnego dopa-

Podsumowanie Kocioł grzewczy jest wyrobem, który z racji swojego przeznaczenia nagrzewa się do wysokich temperatur (a przynajmniej jego wnętrze). Z tego też powodu powstają straty ciepła, które przedostają się na zewnątrz m.in. przez drzwiczki czy klapy wyczystne. Wskazane jest zatem efektywne zaizolowanie - zabezpieczenie miejsc, które mogą prowadzić do istotnych strat, aby w jak największym stopniu zatrzymać je wewnątrz, co z kolei pozytywnie wpłynie na oszczędności, czyli zmniejszenie ilości spalonego paliwa. Przeprowadzone badania dowiodły, że niewielkim kosztem można skutecznie ograniczyć nagrzewanie się poszczególnych elementów kotła. Więcej zdjęć ilutrujących elementy badanego kotła znajduje się w artykule zamieszczonym na www.instalator.pl Paweł Wilk www.instalator.pl


strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Ratusz w budynku zabytkowym wyposażony w klimatyzację - VRV-i Daikin

Kamienica klimatyzowana Restrykcyjne wytyczne i obostrzenia nakładane przez konserwatorów zabytków uniemożliwiają montaż agregatów nie tylko na elewacjach zewnętrznych, ale bardzo często również na dachach obiektów. W takich sytuacjach możliwe jest zastosowanie systemu klimatyzacji VRV IV-i firmy Daikin, który jest w całości instalowany wewnątrz obiektu. W Polsce i Europie wykonuje się wiele adaptacji już istniejących obiektów, często zabytkowych kamienic, do nowej funkcji. W budynkach modernizowanych tego rodzaju dobrze sprawdzają się systemy VRV firmy Daikin. W zależności od charakteru budynku, jego przeznaczenia, lokalizacji i ograniczeń Daikin proponuje wiele rodzajów systemów VRV, począwszy od najmniejszej gamy Mini VRV-S Compact, poprzez systemy Mini VRV-S IV, aż do dużych systemów VRV IV. Firma oferuje również systemy VRV-W z agregatami chłodzonymi wodą, które bardzo często stosowane są w miejscach, gdzie nie jest możliwe posadowienie agregatów chłodzonych powietrzem. Jednak w przypadku tych rozwiązań za każdym razem wymagana jest przestrzeń montażowa do umieszczenia agregatów skraplających lub dry-coolerów (w przypadku agregatów VRV chłodzonych wodą) - o ile wyraża na to zgodę konserwator i jeżeli jest to możliwe od strony technicznej. System VRV-i (z ang. invisible - niewidoczny) może być w całości zainstalowany wewnątrz budynku. l Dwuczęściowa jednostka skraplająca do zabudowy wewnątrz budynku: Nowa, dwuczęściowa jednostka skraplająca systemu VRV-i została rozdzielona na sekcję sprężarkową oraz na sekcję skraplacza w wykonaniu kanałowym. Moduł ze sprężarką i automatyką sterowniczą jest umieszczony w kompaktowej i estetycznej obudowie strony sponsorowane

o wymiarach 55 x 60 cm w podstawie i 70 cm wysokości. Konstrukcja tego modułu została dokładnie przemyślana, zapewniając odpowiednie chło-

dzenie elektroniki i łatwy dostęp serwisowy. Z kolei moduł z wymiennikiem ciepła wykonano w formie jednostki kanałowej, w której zastosowano opatentowany przez Daikin specjalny wymiennik V-shape, pozwalający na zminimalizowanie wymiarów i poziomu hałasu do absolutnego minimum. l Standaryzowane rozwiązania Wielkość wymiennika skraplacza montowanego w kanale jest dostosowana do wielkości modułu sprężarki. Konstruktorzy firmy Daikin opracowali również standardowe przyłącza kanałów po stronie nawiewu i wywiewu. Ich wymiar jest jednakowy i wynosi 1200 x 300 mm. Biorąc pod uwagę fakt, że spręż dyspozycyjny wentylatora w skraplaczu wynosi 150 Pa, istnieje swobodna możliwość prowadzenia kanałów wentylacyjnych od jednostki do ściany elewacyjnej. Rozdział powietrza System VRV-i ma możliwości podłączenia wszystkich dostępnych jednostek wewnętrznych z

typoszeregu przeznaczonego dla klasycznych systemów VRV IV, takich jak jednostki wewnętrzne ścienne, kanałowe, kasetonowe, co zapewnia dowolną aranżację każdego z pomieszczeń i możliwość spełnienia wszystkich wymogów inwestorów oraz bezpośrednich użytkowników. Dodatkowo system pozwala na podłączenie stylowych jednostek wewnętrznych z typoszeregu split, jak Daikin Emura i Daikin Nexura. l Wydajności i sprawność System VRV-i wykorzystuje wszystkie najlepsze rozwiązania z systemów VRVIV. Zastosowano w nim m.in. technologię zmiennej temperatury czynnika chłodniczego VRT. Możliwość pracy systemu VRV-i ze zmienną temperaturą odparowania czynnika chłodniczego VRT umożliwia użytkownikowi zoptymalizowanie i dostosowanie pracy systemu do jego własnych potrzeb, co zapewnia pełen komfort w pomieszczeniach oraz największą możliwą efektywność energetyczną, a co za tym idzie - znaczne obniżenie kosztów zużycia energii - o około 25% w skali roku w porównaniu z urządzeniami o stałej temperaturze odparowania czynnika chłodniczego. Z uwagi na to, że system jest przeznaczony do unikalnego zastosowania, Daikin opracował systemy VRV-i o mocy 14/22 kW z możliwością podłączenia do 10 jednostek wewnętrznych. Dla systemu VRV-i przewidziany został sterownik centralny Intelligent Touch Manager II oraz i-Tablet cotroller z ekranem dotykowym, który zapewnia możliwość wizualizacji graficznej pomieszczeń, zarządzanie i sterowanie wszystkimi jednostkami w obiekcie. Dodatkowo sterownik ITM oraz i-Tablet dają możliwość indywidualnego rozliczenia kosztów zużycia energii na wielu najemców w danym budynku. www.daikin.pl

59


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Klimatyzacja budynków użyteczności publicznej

Komfort w biurze Hasło „klimatyzacja” zazwyczaj kojarzy się z chłodzeniem. W swoim pełnym znaczeniu dotyczy jednak pełnej obróbki powietrza potrzebnej dla zachowania wymaganych parametrów komfortu, które obejmują temperaturę i wilgotność powietrza. Podejmując się zadania wykonania klimatyzacji w obiekcie publicznym, należy mieć na uwadze, że każdy człowiek ma inne odczucie komfortu. Dodatkowo budynki użyteczności obejmują obiekty o różnym charakterze funkcjonalnym i zmiennym obciążeniu cieplnym, dlatego wykonanie klimatyzacji komfortu w tego typu obiektach nie jest łatwe i wymaga dokładnej analizy technicznej z uwzględnieniem kosztów oraz możliwości montażowych.

Rodzaje systemów Dokonując podziału urządzeń chłodzących, można wyróżnić dwie podstawowe grupy, w których kryterium podziału jest medium chłodzące: I: urządzenia freonowe - obecnie oparte głównie o czynnik chłodniczy 410; II: urządzenia na wodę zimną zwaną też w pewnych regionach „wodą lodową”, stanowiące mieszaninę wody i glikolu. Dalszy podział wynika z konstrukcji i sposobu działania jednostki wewnętrznej oraz zewnętrznej. Ze względu na rodzaj jednostki wewnętrznej można wyróżnić: l urządzenia naścienne, l urządzenia kasetonowe (jedno- lub czterostronne), l kanałowe, l przypodłogowe/przyścienne. W przypadku urządzeń freonowych podział wynika też ze stosunku ilości i rodzaju jednostek zewnętrznych do wewnętrznych. W tym przypadku wyróżniamy trzy zasadnicze układy:

60

1. Układy mono czyli „jeden do jeden” - jednostka wewnętrzna jest zasilana dedykowanym agregatem zewnętrznym. 2. Układy Multi, które składają się z jednego agregatu zewnętrznego i kilku jednostek wewnętrznych. 3. Układy VRV i VRF to najbardziej rozbudowane układy klimatyzacji, stosowane najczęściej w obiektach wielkokubaturowych: komercyjnych i użyteczności publicznej. Pewne elementy układów VRF/VRV są podobne jak w układach mono i multi, natomiast regulacja opiera się na zmiennym przepływie czynnika chłodniczego. Dopuszczalne odległości oraz jednostki, a tym samym długość instalacji i moce systemów VRF/VRV są jednak dużo większe w porównaniu do mono i multi. Ponadto układy można powiększać, dodając kolejne moduły i wybierając, które z urządzeń ma pracować jako priorytetowe - nadrzędne. Plusem takiego rozwiązania jest fakt, że w takim układzie złożonym w przypadku awarii jednego z modułów pozostałe moduły kontynuują pracę, zastępując wyłączoną jednostkę. Dzięki temu zagwarantowane jest ciągłe chłodzenie obiektu.

Chłodzenie wentylacją Oprócz układów klimatyzacji bezpośredniej, o których pisałem w pierwszej części, należy zwrócić uwagę na układy wentylacji, które również pozwalają chłodzić pomieszczenie. Oba układy mogą występować jednocześnie w budynkach użyteczności publicznej, a ich współpraca opiera się

na odpowiednio przygotowanej do tego automatyce. Analizując możliwości chłodzenia instalacją powietrzną, można wyróżnić dwie opcje: l chłodzenie bezpośrednie powietrza wentylacyjnego w sekcji chłodnicy, l chłodzenie typu „free cooling” wykorzystujące możliwości chłodzenia energią „darmową”, czyli w okresach, gdy pozwala na to układ temperatur. Chłodzenie bezpośrednie opiera się na doborze odpowiedniej mocy chłodnicy zlokalizowanej bezpośrednio w centrali wentylacyjnej lub kanałowej zamontowanej bezpośrednio na instalacji. Automatyka centrali powinna współpracować z agregatem, dostosowując pracę sprężarki i zaworów do zadanych parametrów przez użytkownika i aktualnego obciążenia. W przypadku, gdy układ wentylacji ma w całości usuwać zyski ciepła, należy odpowiednio zwiększyć ilość wymian powietrza, a więc też urządzeń i elementów chłodniczych. Zazwyczaj nie jest to ekonomicznie uzasadnione, ponieważ takie klimatyzowanie generuje nie tylko wzrost urządzeń chłodniczych, ale też wentylacyjnych (centrale, kanały, elementy dystrybucji powietrza), a poza tym zwiększa koszty. Zazwyczaj układ wentylacji spełnia swoją podstawową funkcję polegającą na dostarczaniu i obróbce powietrza świeżego, a niezależne układy klimatyzacji dostosowują indywidualnie temperaturą w poszczególnych pomieszczeniach. Ekonomicznym rozwiązaniem jest zastosowanie tzw. chłodzenia darmowego zwanego „free cooling”. Takie rozwiązanie wykorzystuje możliwości okresowego schłodzenia budynku w momencie korzystnego układu temperatur zewnętrznych. Zazwyczaj jest to możliwe w www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

nocy, gdy temperatura zewnętrzna spada poniżej temperatury wewnątrz obiektu. Sposób rozwiązania takiego układu należy do projektanta i może być realizowany przez centralę wyposażoną w odpowiedni by-pass i dostosowaną automatykę. Druga możliwość to niezależny układ, który załączany jest tylko w momencie, gdy jest to potrzebne. Takie rozwiązanie stosuje się np. w halach sportowych, których schłodzenie w sposób tradycyjny ze względu na kubaturę i dużo obciążenie cieplne byłoby bardzo kosztowne. Innym sposobem ograniczenia kosztów eksploatacyjnych przez układy chłodnicze jest stosowanie odnawialnej energii gruntu, gdzie poniżej strefy przemarzania temperatura się stabilizuje i wynosi ok. 78°C. Zastosowanie wymienników

4 (224), kwiecień 2017

gruntowych nie jest jednak możliwe zawsze i zazwyczaj nie pozwala usunąć wszystkich zysków ciepła, ma raczej charakter wynikowy. Nie mniej warto takie możliwości rozważyć na etapie projektu.

Współczynnik efektywności Najważniejszym elementem urządzeń chłodniczych jest sprężarka, która w największym stopniu decyduje o skuteczności i efektywności pracy systemów klimatyzacji. Obecnie nie wolno już stosować agregatów typu ON/OFF, dlatego większość urządzeń wyposażona jest w sprężarki inverterowe, które w sposób płynny dostosowują swoją pracę do aktualnego zapotrzebowania. Do tej pory sprawność energetyczną urządzeń chłodniczych i grzewczych mierzono na podstawie wskaźników EER i COP. Jednak klimatyza-

tory nigdy nie pracują ze swoją maksymalną wydajnością, dlatego konieczne stało się opracowanie nowych metod obliczania sprawności energetycznej urządzeń, opartych na sezonowej wydajności ich pracy: l SEER - sezonowy współczynnik efektywności energetycznej odnoszący się do urządzeń klimatyzacyjnych pracujących w trybie chłodzenia. l SCOP - sezonowy współczynnik efektywności energetycznej odnoszący się do urządzeń klimatyzacyjnych pracujących w trybie grzania. Ważnym aspektem, ze względu na pojawianie się wilgoci podczas chłodzenia, jest konieczność regularnego serwisowania układów chłodniczych. Ponadto wykonywanie regularnych przeglądów jest warunkiem utrzymania gwarancji, o czym należy pamiętać, decydując się na montaż klimatyzacji. Sławomir Mencel

Tekst sponsorowany - ale jak pasuje do tematu! Nieprawdaż?

Systemy instalacyjne ze stali nierdzewnej wg Gebo Systemy instalacyjne do wykonywania połączeń hydraulicznych z wykorzystaniem rury karbowanej ze stali nierdzewnej są obecnie rozwiązaniem często stosowanym ze względu na swoje właściwości techniczne. Na polskim rynku już od kilku lat prym, pod względem jakości i nowoczesności, wiedzie system Gebo SuperVario. Rura falista wykonana ze stali nierdzewnej 316L gwarantuje odporność na korozję, działanie glikolu, wysokie ciśnienia i temperatury. Doskonała jakość materiału, z którego są wykonane, zapewnia elastyczność, odporność na deformacje i naprężenia przez wiele lat. System Gebo Super Vario posiada szeroki zakres zastosowań w instalacjach solarnych, klimatyzacyjnych, wodnych i instalacjach centralnego ogrzewania. Rury wykorzystywane są do podłączania urządzeń grzewczych, chłodnic, konwektorów wentylatorowych, systemów tryskaczowych, wymienników ciepła oraz jako części innych systemów, podgrzewaczy wody, kotłów, bojlerów itp. Zaletą rury Gebo Super Vario ze stali AISI 316L jest możliwość zastosowania jej w bardziej agresywnym środowisku wewnątrz budynków (np. baseny) i w budynkach o szczególnych wymogach higienicznych (np. szpitale, laboratoria i zaplecza kuchenne stołówek lub restauracji). Warto wspomnieć o kolejnych zaletach systemu Gebo Super Vario; zaledwie do kilku prowww.instalator.pl

stych czynności - odcięcia na żądany odcinek, nałożenia nakrętki, uszczelki i pierścienia, a na koniec zaprasowania rury - sprowadza się samodzielne wykonanie odcinka przyłączeniowego. Bez użycia specjalistycznych narzędzi, sprawnie, pewnie i bezpiecznie. Niewielka liczba połączeń, która zapewnia szczelność całej instalacji, to kolejny atut. Prostota zastosowania systemu to ograniczenie ryzyka popełnienia błędów podczas wykonywania pracy. Możliwość swobodnego gięcia pozwala na zastosowanie rury w trudno dostępnych lokalizacjach, a więc zapewnia oszczędność czasu i wydatków, a także długą żywotność oraz niezawodność połączeń i całej instalacji. Rury Gebo Super Vario można stosować w instalacjach wody pitnej, co potwierdzają aktualne dopuszczenia i atesty. Dane techniczne: l rozmiary rur: DN12, DN15, DN20, DN25, DN32; l media: woda, glikol, sprężone powietrze; l ciśnienie robocze: do PN 21 (zależne od rozmiaru rury); l temperatura robocza: od -50 do 150°C; l atest higieniczny: HK/W/0637/01/2012. W skład linii Gebo Super Vario do instalacji hydraulicznych wchodzą następujące elementy: l Rury karbowane ze stali austenitycznej AISI 316L; l SuperKuferek Instalatora - zestaw trwałych i praktycznych narzędzi, niezbędny w pracy każdego instalatora; l Produkty do połączeń: nakrętki, nyple, uszczelki i pierścienie. www.gebo.com.pl

61


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Samo życie… czyli komin w codziennej praktyce

Oporne spaliny Chciałbym od tego wydania „Magazynu Instalatora” przedstawić problematykę wynikającą z codziennych spotkań z inwestorami, którzy zwykle, wykonując zawody odległe od „budowlanki”, muszą nagle zetknąć się z problemami związanymi z budową domu rodzinnego. Problemy, z którymi muszą się zmierzyć inwestorzy na etapie budowy domu, to zadanie dla innych osób, ale... niestety, nie zawsze tak się dzieje i inwestorzy będący z zawodu np. informatykami czy mechanikami samochodowymi są ze zmartwieniami pozostawieni samym sobie. Wracając do inwestorów z wykształceniem innym niż budowlane, tracących zaufanie do swoich „budowniczych” - szukając podpowiedzi odnośnie do naprawy czegoś wadliwie wykonanego lub oczekując zapewnienia, że mimo pozorów nieprawidłowości wszystko jest w porządku, a odstępstwo od zasad drobne i nieistotne, trafiają czasem ze swoimi wątpliwościami do mnie. Oczywiście mam na myśli aspekty przeważnie związane z wyborem, montażem czy eksploatacją przewodów lub systemów kominowych.

Zgłoszenie od klienta W 25-letnim domu jednorodzinnym zaszła potrzeba zmiany instalacji grzewczej. Powiększona została powierzchnia do ogrzania (rozbudowa części domu). Newralgicznym punktem była zmiana starego kotła na nowocześniejszy, wprawdzie wydajniejszy, ale o większej mocy grzewczej. Użytkownik chciał pozostać przy paliwie stałym - węglu różnych sortymentów (różnych klas). W dokumentacji technicznej kotła istnieje zapis o wymaganym przekroju komina ok. 340 cm2, a istniejący komin ceglany ma wymiary ok. 20/21 * 20/21 cm, co wprawdzie spełnia te wymagania z zapasem (20 * 20 to 400 cm2), jednak lokalny zakład kominiarski poproszony o konsultację

62

wskazał, iż stan techniczny komina z cegły oraz spodziewane zagrożenie występowania wilgoci w kominie podczas użytkowania kotła nie pozwolą na zaakceptowanie istniejącego komina jako odpowiedniego w nowych warunkach spalinowych. Niezbędne, zdaniem mistrza kominiarskiego, jest zabezpieczenie istniejącego komina ceglanego wkładem kominowym, stalowym lub ceramicznym, odpowiednim dla spodziewanych nowych warunków pracy komina. Kominiarz podał przy tym sugerowaną średnicę wkładu kominowego jako 180 mm. Głównym powodem zmian w obszarze komina jest zabezpieczenie ścian w pomieszczeniach, przez które przechodzi stary komin przed pojawieniem się tam brudnych, śmierdzących plam. Niestety jak zauważył inwestor, komin o średnicy 180 mm ma pole przekroju zaledwie 254 cm2, co nie spełnia wymagań producenta kotła w tym zakresie. l Analiza: Inwestor ten, jak można zauważyć, jest człowiekiem świadomym zagrożeń i woli dmuchać na zimne, w związku z czym nawet zdanie kominiarza próbuje skonfrontować z dodatkową opinią. Sprawdziłem dokumentację urządzenia grzewczego i mogę potwierdzić, iż zagrożenie występowania zawilgocenia komina ceglanego jest bardzo duże, szczególnie w warunkach obniżonych temperatur, zimą lub np. w jesienne poranki. Deklarowana przez producenta niska temperatura spalin znacznie poniżej 200°C nawet przy spalaniu węgla dobrej jakości wiąże się z ryzykiem wytrącania substancji wilgotnych na drodze spalin w kominie. Efektem, jakiego należy się spodziewać w kominie nie-

odpornym na wilgoć, będzie więc postępujące w czasie zawilgocenie wewnętrznych ścian komina, a wraz z mijającym czasem wilgoć ta będzie migrować przez struktury materiałowe komina. Zdecydowanie zasadne jest więc zaopiniowanie przez Zakład Kominiarski konieczności zabezpieczenia istniejącego komina, mimo że jest w dobrym stanie, dodatkowym wkładem kominowym. l Rozważmy teraz drugi aspekt pytania: czy komin o średnicy 180 mm ma rację bytu? Wymagania producenta odnośnie do geometrii komina (pole przekroju komina oraz jego wysokość) dotyczą komina z cegły, a więc komina o kształcie przekroju kwadratowym lub prostokątnym (nieoptymalnym, bo takim jest przekrój okrągły) oraz o stosunkowo dużej chropowatości ścian (co ma przełożenie na opory przepływu produktów spalania). Sprawdźmy więc: pole przekroju 340 cm2 odpowiada kwadratowi o boku ok. 185 mm. Analizując obliczeniowo dwa układy, z których jeden stanowi komin kwadratowy o boku 185 mm, wysokości 8 mb i jest kominem nieizolowanym termicznie, a dodatkowo ma powierzchnię ścian o chropowatości obliczeniowej jak dla cegły, a w drugim układzie mamy komin gładki (chropowatość obliczeniowa dla współczesnej ceramiki technicznej i stali), okrągły, o średnicy 180 mm - łatwo wykazać, że mimo mniejszego pola przekroju ten drugi komin osiągnie wartość ciągu kominowego nieznacznie mniejszą niż komin ceglany. Nieznacznie, ale jednak mniejszą, idąc więc dalej, aby warunki nie okazały się nawet „ciut gorsze”, zaproponowałem klientowi zastosowanie komina stalowego o podanej przez kominiarza średnicy 180 mm, ale wydłużonego o zaledwie 50 cm w stosunku do obecnego komina 8metrowego, dodatkowo zaizolowanego w przestrzeni zewnętrznej oraz stabilizowanie wkładu stalowego w www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

kanale kominowym z cegły za pomocą materiału izolacyjnego, wełny mineralnej o niewielkiej grubości, dającej się „wcisnąć” do 1-2 cm przestrzeni pozostającej do dyspozycji w kanale ceglanym. Już wydłużenie komina o pół metra przenosiło wyniki obliczeń ciągu kominowego na właściwy poziom (ciąg o większej wartości niż w 8-metrowym kominie z cegły). Izolacja, której zastosowanie zaproponowałem, nie była już nawet konieczna z uwagi na poprawienie ciągu. Nie zaproponowałem w tym przypadku komina ceramicznego (współczesnego), gdyż ze względu na grubość ścianek wymagałoby to dodatkowego wykonania kosztownej operacji rozfrezowania komina z cegły do pożądanego rozmiaru).

Odpadanie płytek Drugie z zagadnień, jakie chciałbym w skrócie opisać, dotyczy odpadania płytek ceramicznych oraz ściany, do której przylega komin, a raczej wielowarstwowy współczesny system kominowy. Pytanie od klienta to raczej prośba o ustalenie przyczyn powstania pęknięć i odpadania płytek. Sugestie padające w tym pytaniu ze strony inwestora to możliwość uszkodzeń spowodowana nadmierną temperaturą w kominie, nagłym wzrostem ciśnienia w kominie z powodu tzw. mikrowybuchów lub zapalenia się sadzy. Wzrost temperatury komina na jego powierzchni zewnętrznej rzeczywiście mógłby być powodem popękania pewnych elementów, być może płytek ceramicznych (z rozszczelnieniem spoin), być może tynku, ale... raczej nie konstrukcji całej ściany. Pęknięcie ściany wiązałbym z poważnym pożarem szalejącym nie tylko w kominie, ale rozprzestrzenionym na zewnątrz komina, do pomieszczeń. Z drugiej strony pęknięcia widoczne na tynku, mogą być ocenione przez osoby bez doświadczenia jako pęknięcia ścian domu, więc z pewnym sceptycyzmem (ale nie z pewnością!) podszedłem do informacji o pękniętej ścianie. Popękane lub odspojone płytki bezpośrednio są związane z pęknięciem warstw głębszych („podpłytkowych”), a więc wspomnianego co najmniej tynku. Zagadnieniem do omówienia jest więc szukanie odpowiedzi na pytanie: skąd nadmierna temperatura pojawiła się na www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

zewnętrznej powierzchni komina oraz alternatywnie: czy tynk został prawidłowo położony na ścianie i kominie. Opisując od końca, warto wiedzieć, że aby tynk położony na kominie lub na obszarze komina i ściany, do której komin przylega, posiadał odpowiednie właściwości, powinien być położony zgodnie z wymaganiami obejmującymi zarówno sposób jego nakładania (tynki cementowo-wapienne są masami najczęściej trójwarstwowymi, o grubości łącznej ok 20-25 mm), jak też zapewnienie mu odpowiednich warunków dojrzewania (dopilnowanie odpowiedniej wilgotności, zabezpieczenie przed tzw. skurczem). Warto zdecydowanie pamiętać też, że tynk położony na wspólnym obszarze ściany i komina powinien mieć zatopioną w głębszych warstwach siatkę wzmacniającą, a siatka ta powinna obejmować cały komin i być wywinięta na ścianę przy kominie na szerokości co najmniej 50 cm od komina. W innych przypadkach nawet „normalna” temperatura komina dymowego może wywołać na tynku efekt „pęknięcia w pajęczynkę”, a na styku komina ze ścianą może wystąpić wzdłużne, pionowe pęknięcie, raczej szersze niż zwykła rysa. To jednak nie mój „obszar” badawczy, przyjąłem więc założenie, że tynk jest położony prawidłowo i nie on odpowiada za uszkodzenia płytek. Oczywiście zawiadomiłem klienta o konieczności sprawdzenia faktycznego stanu ściany pod tynkiem oraz tego, czy we wspomnianym wyżej obszarze tynk był położony na siatce. Poważniej jednak rozważałem możliwość wystąpienia podwyższonej temperatury w samym kominie oraz przeniesienie tej temperatury na jego powierzchnię zewnętrzną. Naliczyłem wstępnie dwie główne możliwości: pożar sadzy oraz uszkodzenia/rozszczelnienie wewnętrznego wkładu w kominie. Jedno i drugie jest praktycznie nie do rozstrzygnięcia bez oględzin komina na miejscu jego wybudowania. Podczas „wizji lokalnej” do wglądu czekały już protokoły kominiarskie świadczące o tym, że kominem regularnie opiekuje się miejscowy kominiarz (brawo!), a stan powierzchni wewnętrznej ścian kominowych potwierdza to w mojej ocenie. Ścianki miały kolor brudny od osadu, jednak trudno mówić o jakiejkolwiek grubo-

ści tego osadu, co potwierdza, że w ciągu ostatnich tygodni/miesięcy komin był oczyszczony z sadzy. Temperatura powierzchni zewnętrznej tynku położonego na kominie (płytki były w tym momencie zdemontowane na całej wysokości pomieszczenia) tylko nieznacznie przekraczała spodziewany poziom. Ponieważ już wcześniej znałem model kominka i miałem okazję rozmawiać z pracownikiem działu technicznego jego producenta na temat oczekiwanej temperatury spalin, sprawa stała się oczywista po tym, gdy odkute zostały popękane kawałki tynku (w miarę ostrożnie, bo to jednak tynk na ściance komina) oraz wycięty został fragment ścianki betonowego pustaka kominowego (za zgodą mistrza kominiarskiego, który był obecny podczas oględzin). Wyjęcie tymczasowe tzw. odkrywki (fragment pustaka o regularnym kształcie, który zostanie później wmurowany z powrotem) wykazało, iż komin, który z założenia powinien być trójwarstwowy (wkład z ceramiki technicznej, izolacja z wełny mineralnej, pustak z keramzytobetonu), posiadał tylko dwie warstwy na tym poziomie: ceramikę i keramzytobeton. Dodatkowo tynk na kominie był wprawdzie położony na siatce podtynkowej, jednak nie była to siatka metalowa, lecz z tworzywa sztucznego, wyraźnie zdeformowana, momentami wyglądała, jakby „popłynęła”. Reasumując, wg mojego scenariusza nastąpił zbieg trzech niekorzystnych okoliczności (i trudno mi uwierzyć, że gdyby wystąpił tylko jeden z nich, to doszłoby do jakichkolwiek uszkodzeń): kominek po przeładowaniu komory drewnem do spalenia bardzo mocno podniósł temperaturę spalin (o ryzyku takim wiem od działu technicznego producenta kominka), która w nieizolowanej części komina bardzo szybko przeniosła się na zewnętrzny pustak kominowy i rozgrzała także tynk, a dłuższe utrzymywanie tego stanu spowodowało stopienie się siatki, która już nie trzymała geometrii i „puściła” tynk, który zwyczajnie popękał, nie mając wsparcia ze strony siatki. Mariusz Kiedos

63


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Wentylacja z rekuperacją w budynkach wielorodzinnych

Odzysk po skandynawsku Coraz częściej temat wentylacji mechanicznej, a dokładniej rzecz ujmując - rekuperacji, zaczyna być obecny w budownictwie mieszkaniowym na równi z tematem ogrzewania. Można wręcz stwierdzić, że są to tematy obecnie nierozłączne. Od 01.01.2017 r. budynki mieszkalne jednorodzinne muszą spełniać kryterium energooszczędności i charakteryzować się zużyciem energii na poziomie 95 kWh/(m2 * rok). Obecnie trudno wyobrazić sobie budynek spełniający takie wymogi bez odzysku energii w postaci rekuperacji. Co więcej im budynek bardziej energooszczędny, tym udział energii potrzebnej na ogrzanie świeżego powietrza wentylacyjnego coraz częściej przekracza 50% energii potrzebnej na pokrycie strat poprzez przenikanie przez przegrody budowlane.

Potrzeba wentylacji mechanicznej Głównym zadaniem układu wentylacji jest odprowadzanie zużytego, wilgotnego powietrza o obniżonej jakości i zastępowanie go świeżym, przefiltrowanym powietrzem. Musimy zdać sobie sprawę, że powietrze w budynkach jest regularnie zanieczyszczane przez wiele źródeł. Wiele cząstek uwalnianych jest z ubrań, nowych mebli, dywanów czy farb, jakimi pokryte są ściany. Wpływ na obniżenie jego jakości mają codzienne czynności. Poza emisją cząstek największe zagrożenie dla zdrowia mieszkańców stanowi wilgoć. W ciągu dnia jedna osoba wydziela do atmosfery około 2,5 litrów wody, którą trzeba odprowadzić z pomieszczeń.

Fot. Rozprowadzenie po pokoju.

64

Poziom wilgotności względnej wewnątrz budynków zmienia się w zależności od pory roku, ponieważ współczynnik ten uzależniony jest ściśle od temperatury zewnętrznej. W chłodnych miesiącach zimowych zaleca się, aby poziom wilgotności utrzymywał się w przedziale od 40 do 45%. Ważne jest również, aby nie był on niższy niż 20%, ponieważ zbyt mała wilgotność powoduje wysuszanie błon śluzowych, uczucie przesuszonej skóry oraz podrażnienia oczu. Układ wentylacji mechanicznej nabiera szczególnego znaczenia w nowoczesnych budynkach, które wykazują się wysokim stopniem termoizolacji i tym samym zatrzymują wilgoć w środku. Wysoka wilgotność pomieszczeń sprzyja namnażaniu się roztoczy oraz zarodników grzybów, co - w najgorszym przypadku - może skutkować rozwojem pleśni.

Budownictwo a wentylacja mechaniczna Kwestia rekuperacji opartej na wentylacji mechanicznej pozwala na oszczędność nawet do 50% energii przeznaczonej na ogrzewanie budynku. Poprzez wyżej wspomniane regulacje dotyczące energooszczędności budynków jednorodzinnych nie ma ucieczki ciepła. W budynkach tego typu istotną sprawą jest też często kwestia komfortu. W Skandynawii budynki wyposażone w nowoczesne, energooszczędne systemy ogrzewania i wentylację mechaniczną łatwiej znajdują nabywców, którzy doceniając walory komfortu oraz niskich kosztów eksploatacji, są w stanie zapłacić wyższą cenę za mieszkanie czy dom. Co więcej banki finansujące budowę oraz inwestorzy budujący na wynajem zainteresowani są mniejszą utratą wartości budynków.

Dochodząc do sedna sprawy, należy postawić pytania: l Czy niskie koszty eksploatacji dotyczą tylko domów jednorodzinnych czy także budynków wielorodzinnych? l Czy w budynkach wielorodzinnych możemy zaoferować podobny komfort w mieszkaniach jak w budownictwie jednorodzinnym? l Jak Skandynawowie radzą sobie z instalacjami wentylacji mechanicznej w budynkach wielorodzinnych i czy wysoki komfort dotyczy jedynie budynków nowych czy także budynków poddawanych renowacji?

Zbiorczo czy indywidualnie? Można powiedzieć, że systemy wentylacji mechanicznej w budynkach wielorodzinnych przeszły podobną ewolucję jak systemy centralnego ogrzewania. Kilka dekad wstecz budynki wyposażane były w kotłownie, które zasilały jeden system ogrzewania dla budynku. Pamiętamy dobrze opłaty odnoszące się do m2 powierzchni, które nijak się miały do faktu, że ktoś ogrzewał mniej czy więcej. Po pewnym czasie pojawiły się podzielniki kosztów, które także nie były idealnym rozwiązaniem. Wreszcie życie wymusiło rozwiązania indywidualne na poziomie poszczególnych mieszkań. Podobnie rzecz miała się w przypadku wentylacji mechanicznej. W Skandynawii uchodzącej za wzór tych systemów pierwotnie stosowano układy wen-

Przykład rozprowadzenia instalacji. www.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

rakteryzuje się maksymalną wydajnością 175 m3/h, klasą energetyczną A+ i współczynnikiem SEC dla klimatu umiarkowanego 42,7 kWh/(m2 * r).

Korzyści

tylacji centralnej z jednym urządzeniem dla wszystkich mieszkań. Słabą stroną tego typu układów była możliwa ingerencja mieszkańców w system rozprowadzenia powietrza na poziomie mieszkań (rozregulowanie anemostatów nawiewnych i wyciągowych), które zmieniała regulacje całego systemu. Od kilkunastu lat istnieją już jednak rozwiązania dla wielorodzinnego budownictwa mieszkaniowego oparte o indywidualne urządzenia rekuperacyjne dla każdego mieszkania. W każdym mieszkaniu montowane jest zarówno źródło ogrzewania, jak i indywidualny rekuperator, które pozwalają na indywidualne sterowanie i regulację układów wentylacji i dostosowanie do indywidualnych potrzeb mieszkańców.

Jakie oszczędności? Aby zobrazować możliwą do odzyskania ilość energii, posłużymy się przykładem konkretnego projektu. Budynek Struer Boligselskab, gdzie zastosowano 154 rekuperatory o wydajności 170 m3/h przy 80 Pa, wraz z podłączeniem okapów kuchennych za pomocą urządzenia regulacji przepływu. Rozprowadzenie rur systemu dla

nawiewu i wyciągu powietrza odbywa się w przedpokoju, gdzie przewidziano sufit podwieszany. Nawiewy zaprojektowano poprzez anemostaty nawiewne w sufitach sypialni oraz ze względu na brak podwieszanego sufitu, nad drzwiami w pokoju dziennym. Układ charakteryzuje się bardzo niskimi oporami rzędu 75 Pa. Okap kuchenny podczas normalnej pracy pełni rolę kratki wyciągowej o wydajności 60 m3/h. Podczas gotowania okap kuchenny zwiększa wydatek do 130 m3/h, a system regulacji przepływu reguluje w tym czasie wyciąg z innych pomieszczeń mieszkania. W tym celu urządzenie regulacji przepływu wyposażone zostało w siłownik i klapę. Ponadto wyposażono je także w dodatkowy filtr tłuszczowy, dlatego konieczne było pozostawienie dostępu serwisowego dla potrzeb wymiany filtra. Układ nawiewu i wyciągu jest zbilansowany i wynosi 180 m3/h. Z uwagi na szczelność okien nie traktuje się ich jako czerpni, dlatego można było umieścić czerpnie i wyrzutnie w niewielkiej odległości. Czerpnie umieszczano na ścianie północnej, a wyrzutnie na ścianie południowej na poziomie mieszkań. Dobrany rekuperator cha-

Odzysk ciepła z powietrza wentylacyjnego przy tej klasie energetycznej budynku poniżej 50 kWh/(m2 * rok) spowodował obniżenie zapotrzebowania na ciepło o 25%, co przełożyło się na potrzebę zastosowania mniejszej instalacji centralnego ogrzewania i niższe koszty instalacji. Można powiedzieć, że było to obok korzyści eksploatacyjnych największą wartością. We wspomnianym przypadku oszczędności wyniosły ponad 43 tys. kWh, które udało się odzyskać. Porównując to do warunków w Polsce i przyjmując średni aktualny koszt kWh energii elektrycznej w Polsce, daje to blisko 26 tys. złotych rocznie. Trzeba także zauważyć, że obliczenia dotyczyły klimatu umiarkowanego, czyli dla występującego w Polsce klimatu zimnego korzyści byłyby zacznie większe. Widać wyraźnie, że oszczędność rzędu kilkuset złotych rocznie na jednym mieszkaniu skumulowane dla całego budynku ze 156 mieszkaniami dają bardzo duże korzyści dla inwestora czy najemcy. W skali globalnej potencjał do kreowania oszczędności w budynkach wielorodzinnych jest wielokrotnie większy niż przy pojedynczych domach jednorodzinnych. Stąd nie dziwi kreowanie w ustawodawstwie skandynawskim takich rozwiązań będących nierzadko wzorem, które promują inwestycje w całe osiedla wyposażone w wentylacje z rekuperacją. Oszczędności te przekładają się bezdyskusyjnie na ochronę środowiska naturalnego. W Polsce, w kontekście ostatnich lat, warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt pozaekonomiczny i pozaekologiczny. Kilka lat temu opinia, że podnoszenie jakości powietrza w budynkach jest konieczne, wzbudzałoby duże kontrowersje. Dziś eliminowanie niekontrolowanego napływu powietrza, biorąc pod uwagę jego złą jakość i zapylenie, popularnie nazywane smogiem, nie będzie dziwiła właścicieli domów jednorodzinnych, ale za rok, może dwa, nie będzie dziwiła także mieszkańców bloków… Jacek Kamiński Fot. z arch. Nilan.

www.instalator.pl

65


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Świeże, świeższe i najświeższe (a także prosto z... konserwy) informacje z instalacyjnego rynku

Co tam Panie w „polityce”? Kotły na torze samochodowym Do ogrzewania budynku administracyjnego autodromu Jastrząb pod Radomiem zastosowano rozwiązanie składające się z dwóch kotłów żeliwnych Buderus o mocy 240 i 295 kW współpracujących z kolektorami słonecznymi tej marki. Konstrukcja kotłów Buderus Logano GE515 wykonana w technologii Thermostream zapewnia ich niezawodność eksploatacyjną bez konieczności regulacji temperatury wody na powrocie (bez pompy podmieszającej). Kotły Logano GE515 mogą być zasilane olejem opałowym lekkim, wszystkimi rodzajami gazu ziemnego i gazem płynnym. Urządzenia mają znak CE oraz wszelkie dopuszczenia, w tym UDT. W budynku przy autodromie kotły pracują w kaskadzie na centralne ogrzewanie i ciepłą wodę użytkową. Sterowane są automatyką Buderus typu Logamatic 4321 oraz 4322. System uzupełnia instalacja solarna składająca się z 16 kolektorów słonecznych Buderus CKN 2.0, która współpracuje z automatyką kotłową za pomocą modułu solarnego FM443. To wydajne hybrydowe rozwiązanie gwarantuje wysoki komfort w zakresie ogrzewania wszystkim użytkownikom budynku. l Więcej na www.instalator.pl

Łazienka z wizją Podczas konferencji Geberit Show, która odbyła się 30 marca w Warszawie, marka Geberit zaprezentowała innowacyjną wizję łazienki. Głównym punktem Geberit Show była premiera toalety myjącej, nowego panelu do natrysków bezbrodzikowych, a także innowacyjnych rozwiązań, które usprawnią pracę instalatorów i zwiększą możliwości architektów.

66

Goście mieli możliwość przetestowania produktów w wyjątkowym Geberit Comfort Trucku. Wydarzenie dopełnił panel dyskusyjny o łazienkowych zwyczajach Polaków. l Więcej na www.instalator.pl

GROHE na ISH Po raz kolejny GROHE zainicjowało falę innowacji na targach ISH, największym wydarzeniu w branży rozwiązań wodnych i energetycznych dla domu. Będąc liderem na rynku, firma przedstawiła projekty i produkty zwiększające poczucie komfortu w domu, a także ujawniła prawdziwie rewolucyjne rozwiązanie w kategorii Smart Home: unikalny system chroniący gospodarstwo domowe przed zagrożeniami związanymi z wodą. CEO GROHE Michael Rauterkus otworzył tegoroczne stoisko w hali Forum, wygłaszając przemowę, w której przedstawił wizję przyszłości GROHE: „Woda jest źródłem życia. Jego warunkiem. GROHE napełnia ją inteligencją i radością”. Słowa te nawiązywały do tematu przewodniego tegorocznej prezentacji marki: „Water. Intelligence. Enjoyment”. Na targach zaprezentowano najnowsze innowacje firmy: GROHE Sense i GROHE Sense Guard. Co drugie gospodarstwo domowe ucierpiało przynajmniej raz z powodu szkód poczynionych przez wodę, dlatego GROHE postanowiło rozwiązać ten istotny problem. GROHE Sense oraz GROHE Sense Guard otwierają cał-

kowicie nowy rozdział w segmencie produktów do tzw. inteligentnych domów, zapewniając bezprecedensowy poziom zabezpieczenia przed zagrożeniami związanymi z wodą. GROHE Sense ostrzega domowników w przypadku wycieku wody, zalania i nieporządanego stopnia wilgotności , podczas gdy GROHE Sense Guard posiada funkcję odcięcia doprowadzenia wody w wypadku sytuacji awaryjnej, zapobiegając tym samym całkowicie powstaniu szkód. Współpraca firmy GROHE i grupy LIXIL dowiodła swojej wartości na rynku dzięki niezwykłemu w historii GROHE sukcesowi dwóch produktów: Smart Control i Sensia Arena. Inteligentny system prysznicowy zapewnia intuicyjną obsługę dzięki pokrętłom działającym na zasadzie „naciśnij-przekręć” oraz technologii zaworów od LIXIL. Sensia Arena to toaleta myjąca produkowana w Japonii, ale projektowana w Europie ze specjalnym przeznaczeniem dla europejskich konsumentów. Produkt zdobył do tej pory 10 niezwykle prestiżowych nagród. Zestaw przysznicowy AquaSymphony, kolejna niesamowita innowacja GROHE, to prawdopodobnie najbardziej luksusowy prysznic na świecie, który zamienia łazienkę w prywatne SPA. Posiada on zintegrowany świetkny moduł do kąpieli parowej, a nawet specjalnie przygotowany utwór muzyczny: „Rain”, stworzony przez DJ-a Moguai, który swoją światową premierę miał podczas targów ISH. l Więcej na www.instalator.pl

Eksperci o wodzie Eksperci wskazują, że rozwój inteligentnych miast możliwy jest dzięki wdrażaniu nowoczesnych technologii. Potrzebne są one również w obszarze sieci wodno-kanalizacyjnych. W raporcie „Bezcenna woda”, podrewww.instalator.pl


miesięcznik informacyjno-techniczny

slono fakt, że Polska ma jedne z najmniejszych zasobów wody słodkiej w Europie, a jej większość zużywamy na cele inne niż spożycie. Racjonalizacja jej wykorzystania wymaga więc zastosowania najnowszych technologii. O problemach i wyzwaniach związanych z tworzeniem inteligentnych miast rozmawiali eksperci w trakcie III Europejskiego Kongresu Samorządów, który odbył się w Krakowie. l Więcej na www.instalator.pl

SAS na targach W dniach 1-2.03.17 w Kielcach odbyły się Międzynarodowe Targi Energetyki i Elektrotechniki ENEX i ENEX Nowa Energia 2017. W Targach Kielce zaprezentowały się znane marki polskiego i europejskiego rynku energetyki i odnawialnych źródeł energii. Wydarzenie to stanowiło idealną okazję do zaprezentowania naszych nowoczesnych i ekologicznych kotłów c.o. Stoisko SAS cieszyło się szerokim zainteresowaniem wśród zwiedzających zarówno z Polski jak i z zagranicy. Jeden z zaprezentowanych produktów - kocioł SAS BIO SOLID z palnikiem peletowym SAS MULTI FLAME został nagrodzony medalem Targów Enex 2017.

Pompy ciepła w hangarze Podlaska firma Optima Polska dostarczy do kompleksu wojskowego w Latkowie k. Inowrocławia 8 pomp ciepła pozyskujących energię z wnętrza ziemi. Podpisanie kontraktu to dla firmy sukces, ponieważ konkurencja na rynku jest bardzo duża. Realizacja inwestycji pozwoli wojsku nie tylko zaoszczędzić pieniądze przeznaczane na energię, ale przyczyni się również do popularyzacji odnawialnych źródeł energii w Polsce. Dostarczone przez podlaską firmę urządzenia, pompy typu solanka/woda, będą ogrzewać/chłodzić kompleks wojskowy w Latkowie k. Inowrocławia, wykorzystując bezpłatne - odnawialne ciepło skumulowane w gruncie. Gruntowe pompy ciepła są skutecznym rozwiązaniem gwarantującym efektywne ogrzewanie oraz oszczędności w porównaniu do konwencjonalnych urządzeń grzewczych. Swoją pozycję na rynku energooszczędnych instalacji grzewczych zdobyły ze www.instalator.pl

4 (224), kwiecień 2017

względu na bardzo dobre parametry eksploatacyjne i niezależność od zmian temperatury zewnętrznej. Hangar remontowy dla śmigłowców 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych został oddany do użytku w maju 2014 roku. Na lotnisku użytkowanym przez 56 Bazę Lotniczą powstało zaplecze warsztatowo-magazynowe, pomieszczenia biurowe oraz hangar remontowy mieszczący jednocześnie do sześciu śmigłowców. Został on dostosowany do obsługi śmigłowców Mi-24, W-3 Sokół i Mi-2, a w przyszłości również nowych śmigłowców wielozadaniowych, które planuje zakupić MON. l Więcej na www.instalator.pl

Profesjonaliści o preizolacji W dniach od 28 lutego do 2 marca 2017 roku w hotelu Grand Royal w Poznaniu odbyło się IV Forum Diagnostów Ciepłowniczych Sieci Preizolowanych. Było to już czwarte spotkanie profesjonalistów, na co dzień zajmujących się diagnostyką uszkodzeń ciepłowniczych sieci preizolowanych. Wzięło w nim udział ponad 120 uczestników reprezentujących 30 przedsiębiorstw ciepłowniczych z całego kraju, 5 firm wykonawstwa robót preizolowanych i serwisu technicznego oraz 16 dostawców technologii i sprzętu pomiarowego, w tym 6 czołowych producentów systemów preizolowanych obecnych na rynku polskim. W trakcie konferencji dyskutowano m.in. nad zagadnieniami dotyczącymi „wielkości charakterystycznych rezystancji izolacji dla odbiorów sieci”, „progów alarmowych dla obwodów z podkładkami filcowymi”. Sporo miejsca poświęcono również problematyce dostępu do cyfrowej mapy GIS sieci i obiektów sieciowych w trakcie prowadzenia prac diagnostyki uszkodzeń ciepłociągów preizolowanych. Występ kabaretu Świerszczychrząszcz z Lublina uświetnił tego-

roczne ogólnopolskie spotkanie diagnostów z branży ciepłociągów preizolowanych. Owocem konferencji będą zapisy, które ukażą się w zeszycie nr 2 Wytycznych Forum DCSP. Organizatorzy liczą na to, że materiał ten powiększy istniejące już rekomendacje o nowe treści oraz że trafi do większości ośrodków ciepłowniczych w Polsce. l Więcej na www.instalator.pl

Viessmann „Partnerem nr 1 rzemiosła“ Co dwa lata serwis branżowy „Markt Intern“ zachęca niemieckie firmy instalatorskie do oceny świadczeń producentów w różnych obszarach produktowych i usługowych. Jak co roku do plebiscytu zgłosiło się kilka tysięcy zakładów rzemieślniczych, ale laureatem została jedna firma - Viessmann. Trzy pierwsze miejsca i jedno trzecie - w łącznej klasyfikacji - zagwarantowały zwycięstwo przedsię-

biorstwu z północnoheskiego Allendorfu już po raz 14. z rzędu. W Centrum Informacyjnym Akademii Viessmann w Allendorfie redaktor naczelny „Markt Intern“ - Hans Georg Pauli i dyrektor wydawnictwa Georg Clemens przekazali „Złoty Dyplom Partnerstwa“ na ręce CEO Joachima Janssena. Firma Viessmann otrzymała również wyróżnienia za pierwsze miejsca w obszarach produktowych: kotły kondensacyjne, kotły grzewcze i pompy ciepła, a także za trzecie miejsce w kategorii: kotły biomasowe. Szczególnie ważna okazała się dla firmy Viessmann główna nagroda w kategorii pomp ciepła. Pompy ciepła to technologia przyszłości, która odegra znaczącą rolę podczas przełomu energetycznego. l Więcej na www.instalator.pl

67


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

Instalacja gazowa z miedzi

Dylematy instalatora O ile instalacja gazowa wykonywana z rur stalowych czarnych łączonych poprzez spawanie nie ma ograniczeń odnośnie do miejsca zastosowania, o tyle instalacja z miedzi takie ograniczenia posiada. Z rozmów z instalatorami wynika, że ich wątpliwości budzi stosowanie miedzi za gazomierzem zamontowanym na klatce schodowej budynku wielorodzinnego. Paragraf 163, punkt 4 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz. U. nr 75 poz.690 z 202 z późniejszymi zmianami) podaje, że można stosować miedź za gazomierzem lub za odgałęzieniem do odrębnego lokalu. Jednocześnie to samo rozporządzenie umożliwia montaż gazomierza na klatce schodowej. Trudno więc dopatrzyć się we wspomnianych przepisach ograniczeń dotyczących opisywanego wyżej rozwiązania. Kolejnym źródłem wątpliwości, które wstrzymuje prowadzenie przewodów miedzianych za gazomierzami na klatkach schodowych, jest punkt 5 paragrafu 163 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz. U. nr 75 poz.690 z 202 z późniejszymi zmianami), który zabrania prowadzenia rur miedzianych na zewnętrznej ścianie budynku. Wprowadzenie takiego ograniczenia spowodowane zostało faktem zapewnienia takich warunków, aby różnica temperatury między powietrzem zewnętrznym a temperaturą przesyłanego gazu nie powodowała wykraplania się pary wodnej na powierzchni przewodu, a co za tym idzie - aby nie skutkowało to przyspieszoną korozją rury. W takim rozumieniu ściana oddzielająca lokal od klatki schodowej (ogólnodostępnego korytarza) nie jest ścianą zewnętrzną budynku. Nie ma więc tu zakazu stosowania rur miedzianych.

68

Procedurę sprawdzenia instalacji gazowej reguluje Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r. (Dz. U. nr 74 poz. 836 z 1999 z późniejszymi zmianami). Obok opisu przeprowadzenia próby szczelności instalacji gazowej (rodzaju próby głównej, ciśnień sprawdzających, opisu przyrządów pomiarowych) w cytowanym Rozporządzeniu czytamy: „Z przeprowadzenia głównej próby szczelności sporządza się protokół, który powinien być podpisany przez właściciela budynku oraz wykonawcę instalacji gazowej”. Jak widzimy, w tym zapisie nie ma mowy o konieczności udziału strony dostawcy gazu w procedurze kontroli poprawności wykonania i szczelności układu gazowego. Często zdarza się, że dostawca gazu zgłasza uwagi co do sposobu wykonania instalacji gazowej lub użytych w niej materiałów. Jednak w świetle obowiązujących przepisów takiego obowiązku nakładanego na dostawcę paliwa gazowego nie ma. Zakładając też, że w procesie projektowania, jak i montażu zostały zachowane obowiązujące przepisy, a zastosowane materiały posiadają wymagane prawem oznakowania umożliwiające stosowanie ich w instalacjach gazowych, to kwestionowanie możliwości montażu gazomierza i zagazowania instalacji jest bezpodstawne. W tym momencie warto przyjrzeć się ważnej roli dostawcy paliwa gazowego. Spółki gazownicze w znakomitej większości na swoich stronach internetowych, a także w punktach obsługi klienta, udostępniają wiele formularzy i informacji umożliwiających kompletację dokumentów pozwalających przyłączyć budynek do sieci gazowniczej. Wśród nich ist-

nieje wniosek pod tytułem: „Zgłoszenie budynku do napełnienia instalacji gazowej paliwem gazowym”. Oprócz danych osobowych, danych dotyczących usytuowania budynku etc. wymagane jest również podanie: oświadczenie kierownika budowy o wykonaniu instalacji zgodnie z projektem, oświadczenie o pozytywnym przeprowadzeniu próby ciśnieniowej oraz oświadczenie o posiadaniu aktualnej opinii kominiarskiej. Nie ma natomiast mowy o konieczności udokumentowania materiałów i technologii użytej w procesie montażu instalacji. Po wypełnieniu zgłoszenia oraz uprzednim załatwieniu zobowiązań wobec dostawcy gazu (ustalenie warunków przyłączenia gazu, ustalenie i podpisanie umowy na dostawę gazu) zakład gazowniczy powinien zamontować gazomierz i napełnić instalację paliwem. Można zatem stworzyć zarys schematu działania i odpowiedzialności w procesie budowy i uruchomienia instalacji gazowej. Wymienione niżej kolejno pary „proces - osoba odpowiedzialna” mogą przedstawiać się następująco: projekt instalacji gazowej - projektant, wykonanie instalacji gazowej - instalator, sprawdzenie zgodności wykonania z projektem i zmianami w trakcie budowy - kierownik budowy, zgodność wpisów w dzienniku budowy, zgodność z obowiązującymi wymaganiami, kontrola jakości wykonania i użytych materiałów - inspektor nadzoru/kierownik budowy, próba ciśnieniowa - uprawniony instalator, protokół próby ciśnieniowej - uprawniony instalator, właściciel budynku (administrator), dostawa gazu, opomiarowanie - dostawca paliwa gazowego. W zależności od rodzaju i wielkości budowy przywołane funkcje w procesie budowlanym mogą być wymienne lub niewymagane. Kazimierz Zakrzewski www.instalator.pl


l DODATEK OGŁOSZENIOWY „MAGAZYNU INSTAL ATORA“

4. 2

017

miesięcznik informacyjno-techniczny 4 (224), kwiecień 2017

SKANDYNAWSKIE ROZWIĄZANIA DLA TWOJEGO DOMU Pompy ciepła, wentylacja, rekuperacja, chłodzenie Wybr NOWY CENNIK ane do 18 modele u REKUPERATORY KLASY PREMIUM dystry%butaniej torów REKUPERATORY Z POMPĄ CIEPŁA

Comfort 302 TOP 345 m3/h

Combi 302 Polar 350 m3/h

Combi 302 Polar TOP 430 m3/h

A A++

Comfort 302 Top A+

A C

A

B

38

C E D F

db

E G

A A B C D E

Chłodzenie w cenie

Chłodzenie w cenie

F G

G

www.nilan-polska.pl info@nilan-polska.pl 69

NILAN - POLSKA ul. Obywatelska 100 94-104 Łódź tel.: 42 298 76 03

I


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

II

70


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

71

III


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

IV

72


miesięcznik informacyjno-techniczny

4 (224), kwiecień 2017

l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl

Najtańsza reklama w branży! Koszt dotarcia od 0,01 pln. Zamów: ogloszenia@instalator.pl

73

V


Gwarantowana, comiesięczna dostawa „Magazynu Instalatora”: uprzejmie prosimy o wpłatę 11 PLN/miesiąc (lub - 33 na kwartał, 66 na pół roku, 121 na cały rok)

„Magazyn Instalatora” - dobra, polska firma!

nakład 11 015

15 12. 20 miesięcznik informacyjno -techniczny nr 12 (208),

grudzień 2015 ISSN 1505

nakład 11

G Ring

- 8336

065

„MI”: ins talacje w łaz

ience

6 8. 201

miesięcznik informacyjno -techniczny nr 8 (216),

sierpień 2016 ISSN 1505

G Ring

- 8336

„M

I”: moderni zacja ins talacji

G Zawó

nakład 11 015

r z prze lotem ogrzewa G Odwi nie płaszczyznowe er G Wodo t z wypełnienie miary i pomiary m G System z pompą G Cenn e G Such ocieplenie a G ErP w szczapka wentyla cji

15 11. 20

miesięcznik informacyjno -techniczny nr 11 (207),

listopad

2015 ISSN 1505

G Ring

- 8336

„M

I”: og płaszczyz rzewanie nowe

G Walka

z za

dymienie ustawa m „a G Fotowo ntysmogowa” lta

ika G Awar ie wodo mierzy G Powi et G Łączenrze i rury G Kominy ie rur G Pompa przy belce uszczelni

nakład 11

ona

015

16 10. 20 miesięcznik informacyjno -techniczny nr 10 (218),

październik

2016 ISSN 1505

- 8336

Uwaga - ważne! W celu łatwiejszej iden tyfikacji osoby/firmy wpłacającej prosimy o podanie w treści przelewu numeru identyfikacyjnego znajdującego się z lewej strony etykiety adresowej albo adresu, na który wysyłamy „Magazyn Instalatora”.

Jeśli chcieliby Państwo otrzymać fakturę VAT prosimy o dołączenie Państwa adresu e-mail w treści przelewu. Na wskazany adres e-mail zostanie przesłana faktura w formie pliku pdf.

G Ring *

„MI”:

ogrzewa

G Bufor

instalac

nie płaszc zyz

do c.o.

ja

w salon ie

W przypadku pytań prosimy o kontakt: tel. 58 306 29 75 e-mail: info@instalator.pl

nowe

z pompą G Went ciepła yla G Woda cja komforto wa sz G Kocioł ara z kla są G Higien a w ins G Jastry talacji ch po ziomy G Koza



Reklama_Prasowa_PL_Produkcja_207x293_Q.pdf

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

1

08.03.2017

10:51


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.