nakład 11 015
2 1 1 .
miesięcznik informacyjno-techniczny
nr 11 (207), listopad 2015
015
ISSN 1505 - 8336
l Ring „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe
l Walka z zadymieniem ustawa „antysmogowa”
l Fotowoltaika l Awarie wodomierzy l Powietrze i rury l Łączenie rur l Kominy przy belce l Pompa uszczelniona
100 000 wkrętów – 100 000 możliwości! NOWOŚĆ! Wiertarko-wkrętarka akumulatorowa GSR 1000 Professional ▶ Kompaktowa i poręczna Najbardziej kompaktowa wiertarko-wkrętarka w swojej klasie ▶ Niewielka waga Zaledwie 0,9 kg, dzięki czemu jest łatwa w transporcie ▶ Doskonały stosunek mocy do masy Narzędziem można wkręcić aż do 100 000 wkrętów www.bosch-professional.pl
AF-Anuncio VITAQ - POLONIA 207x293.pdf
C
M
Y
CM
MY
CY
CMY
K
1
28/7/15
8:41
Treść numeru
Szanowni Czytelnicy Ogrzewanie płaszczyznowe jeszcze kilka lat temu było synonimem luksusu oraz wysokiego prestiżu inwestycji. Obecnie systemy tego typu stały się standardem ogrzewania. Ale jaki system ogrzewania płaszczyznowego zastosować? Podłogowe czy ścienne? Mokre czy suche? Wodne czy elektryczne? Ogrzewanie ścienne, jak argumentuje autor artykułu ringowego, „posiada większość zalet, jakimi charakteryzuje się ogrzewanie podłogowe - wyróżnikiem jest to, iż z jego zastosowaniem można uzyskać większe wydajności (w przeliczeniu na 1 m2) oraz można zastosować wyższą temperaturę zasilania niż w ogrzewaniu podłogowym”. Konkurencja - zachwalająca płyty systemowe do wodnego ogrzewania podłogowego - natychmiast ripostuje: „Niewielka grubość wylewki daje mniejszą bezwładność systemu (...), krótki czas nagrzewania, solidne trzymanie rury bez dziurawienia klipsami izolacji, równomierne ułożenie pętli rur (...)”. Nie zapominajmy również o ogrzewaniu elektrycznym. Zastosowanie energii elektrycznej: „ (...) eliminuje konieczność okresowego dostarczania oleju opałowego, węgla, brykietu czy też potencjalne niebezpieczeństwo związane z korzystaniem z gazu”. Po lekturze zapraszamy na www.instalator.pl i oddanie głosu w sondzie na ten artykuł, który Państwa przekonał. Na początku października br. kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Prezydent RP Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu tzw. ustawy antysmogowej. Co na to nasza branża? Zapraszam do lektury wypowiedzi opublikowanych na s. 38-40 („Antysmog w ustawie zapisany”) oraz w artykule pt. „Smog w Krakowie” (s. 36-37). Jednym z zadań komina jest bezpieczne wyprowadzenie poza budynek do atmosfery gorących gazów spalinowych. Odprowadzenie bezpieczne. Koniecznie trzeba uwzględnić otoczenie komina. Czasem jest to jakiś drewniany słup, belka... Co może się stać, gdy konstrukcja jest źle zabezpieczona? Łatwo się domyślić. Więcej na ten temat w artykule pt. „Przytulone kominy” (s. 64-66). Jaka powinna być grubość tynku nad rurkami w ogrzewaniu ściennym? Jak pisze autor artykułu pt. „Zatopione rurki” (s. 56-57): „Niestety w wytycznych montażu punkt o tynkowaniu rzadko jest opisany szczegółowo, często spotyka się lakoniczne objaśnienie, aby zastosować specjalny tynk na ogrzewanie ścienne. Niestety tynków przeznaczonych na ogrzewanie ścienne brakuje, są za to produkty uniwersalne, tradycyjne. Mam nadzieję, że w artykule znajdą Państwo odpowiedzi na nurtujące Państwa pytania. A jeśli nie, prosimy pisać na adres: redakcja-mi@instalator.pl Sławomir Bibulski
4
Na okładce: fot. z archiwum DEVI.
l
Ring „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe s. 6-17
l Ogrzewanie płaszczyznowe okiem praktyka s. 18 l Fotowoltaika do grzania s. 20 l Silniki cieplne s. 22 l Instalator pod napięciem (Prace w pobliżu napowietrznych linii elektroenergetycznych) s. 24 l Korzystna zamiana (Fotowoltaika bez tajemnic) s. 26 l Co tam Panie w „polityce”? s. 28 l Cenna podłogówka s. 30 l Instalacje w domach energooszczędnych s. 32 l Bez przecieku (Uszczelnienia mechaniczne w pompach wirowych) s. 34 l Smog w Krakowie s. 36 l Antysmog w ustawie zapisany (Sonda „Magazynu Instalatora”) s. 38 l Specjaliści od żeliwa (strona sponsorowana firmy Viadrus) s. 41 l Bosch wyznacza kierunki (strona sponsorowana firmy Bosch) s. 42 l Nowoczesne instalacje (strona sponsorowana firmy Herz) s. 43 l
Rurki pod tynkiem s. 56
l Alternatywne źródełko (Instalacje z wodą szarą) s. 44 l Poziom zwierciadła (Projektowanie urządzeń do rozsączania wód gruntowych) s. 46 l Rzeczywisty strumień (Awarie wodomierzy) s. 48 l Korytko z rusztem (Odwodnienia liniowe) s. 50 l Odbiór ściekomierzy (Pomiary w kanalizacji) s. 52 l Higiena Greka (Jak to dawniej bywało...) s. 54 l Złączka uniwersalna (Łączenie różnych typów rur kanalizacyjnych) s. 55 l Zatopione rurki (Ogrzewanie ścienne pod tynkiem) s. 56
l
Kominy i bezpieczeństwo s. 64
ISSN 1505 - 8336
l Dymoszczelność w kanale s. 58 l Instalacje sprężonego powietrza s. 60 l Nowości w „MI” s. 62 l Przytulone kominy s. 64
1 1.
5 20 1
www.instalator.pl
Nakład: 11 015 egzemplarzy Wydawca: Wydawnictwo „TECHNIKA BUDOWLANA“ Sp. z o.o., 80-156 Gdańsk, ul. marsz. F. Focha 7/4. Redaktor naczelny Sławomir Bibulski (s.bibulski@instalator.pl) Z-ca redaktora naczelnego Sławomir Świeczkowski (redakcja-mi@instalator.pl), kom. +48 501 67 49 70. Sekretarz redakcji Adam Specht Marketing Ewa Zawada (marketing-mi@instalator.pl), tel./fax +48 58 306 29 27, 58 306 29 75, kom. +48 502 74 87 41. Kontakt skype: redakcja_magazynu_instalatora Adres redakcji: 80-156 Gdańsk, ul. marsz. F. Focha 7/5. Ilustracje: Robert Bąk. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania tekstów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń.
5
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ring „Magazynu Instalatora“ to miejsce, gdzie odbywa się „walka“ fachowców na argumenty. Każdy biorący udział w starciu broni swoich doświadczeń (i przeświadczeń...), swojego chlebodawcy bądź sponsora, swojej wiedzy i wiary. Przedmiotem „sporu“ będą technologie, materiały, narzędzia, metody, produkty, teorie - słowem wszystko, co czasem różni ludzi z branży instalatorskiej. Każdy z autorów jest oczywiście świadomy, iż występuje na ringu. W grudniu na ringu: instalacje w łazience...
Ring „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe
podłogowe, ścienne, wielowarstwowa, płaszczyznowe
Comap Firma Comap posiada w swojej ofercie kilka rozwiązań ogrzewania płaszczyznowego. Podstawowym produktem jest dobrze już znane ogrzewanie podłogowe BIOfloor oparte na styropianowych płytach systemowych z wypustkami, rurach wielowarstwowych lub PE-X oraz rozdzielaczach modułowych poliamidowych lub rozdzielaczach mosiężnych. Dynamiczny rozwój rynku odnawialnych źródeł energii oraz szeroki dostęp do techniki kondensacyjnej wykorzystywanej w kotłach gazowych pociągnęły za sobą rozwój ogrzewania płaszczyznowego. W obecnym czasie większość inwestorów decyduje się na ogrzewanie podłogowe w swoich domach. Jest to rozwiązanie już dobrze znane w budownictwie jednorodzinnym, a jego zalety są także szeroko doceniane w budynkach wielkokubaturowych. W wielu przypadkach nie ma możliwości zastosowania ogrzewania podłogowego lub chęć obniżenia parametrów pracy instalacji grzewczej powoduje, iż powierzchnia ogrzewania podłogowego jest niewystarczająca do zapewnienia komfortu cieplnego w pomieszczeniu. W takich przypadkach coraz częściej stosowane jest ogrzewanie ścienne. Rozwiązanie to posiada większość zalet, jakimi charakteryzuje się ogrzewanie podłogowe - wyróżnikiem jest to, iż z jego zastosowaniem można uzyskać większe wydajności (w przeliczeniu na 1 m2 ogrzewania) oraz moż-
6
na zastosować wyższą temperaturę zasilania niż w ogrzewaniu podłogowym. Przy zastosowaniu ogrzewania ściennego nie napotykamy praktycznie problemu zbyt wysokiej temperatury powierzchni tak jak w przypadku ogrzewania podłogowego - jest to bardzo istotne, bo może mieć ujemny wpływ na samopoczucie i zdrowie użytkowników. Ogrzewanie ścienne ma jeszcze jedną ważną zaletę z punktu widzenia instalatora - wbrew pozorom jest proste w montażu.
Płyta z wypustkami Firma Comap posiada w swojej ofercie kilka rozwiązań ogrzewania płaszczyznowego. Podstawowym produktem jest dobrze już znane ogrzewanie podłogowe BIOfloor oparte na styropianowych płytach systemowych z wypustkami, rurach wielowarstwowych lub PE-X oraz rozdzielaczach modułowych poliamidowych lub rozdzielaczach mosiężnych. Niewątpliwą zaletą tego rozwiązania jest fakt, że płyta systemowa z wypustkami pozwala na bardzo szybkie rozkładanie rury. Dodatkowo na płycie tego typu rura jest bardzo dobrze umocowana i chroniona przed uszkodzeniami mechanicznymi, którym może ulec, zanim zostaną wykonane wylewki.
Płaska płyta Inną możliwością jest zastosowanie płaskiej płyty styropianowej z folią. Tego typu rozwiązanie jest tańszą alternatywą zachowującą wszystkie podstawowe cechy ww. płyty, tj. izolację termiczną, izolację akustyczną, izolację przeciwwilgociową. Daje też możliwość mocowania rury, ale niestety nie daje takiego komfortu pracy i oszczędności czasu przy rozkładaniu pętli grzewczych jak płyta systemowa z wypustkami. Przy wyborze konkretnego rozwiązania polecam przeprowww.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
łatwo zlokalizować pod tynkiem z użyciem dość prostych narzędzi do wykrywania przewodów w ścianach.
Pewne mocowanie
wadzenie krótkiej analizy, bo może to, co na początku wydaje się być droższe, w rezultacie (wliczając czas pracy) pozwoli zaoszczędzić znaczącą kwotę w skali całej inwestycji.
Do mocowania rury na ścianie stosujemy listwy mocujące sprzedawane w odcinkach 1 m (składające się z dwóch elementów fabrycznie zmontowanych o długości 0,5 m), montowane w odległości około 50 cm od siebie, w które wpinamy rurę. Rura jest zatrzaskiwana w uchwytach listwy, co daje bardzo stabilne zamocowanie rury na murze. Listwa daje możliwość moco-
Grzanie ukryte w ścianie Nowym typem ogrzewania płaszczyznowego w ofercie Comap jest wspominane już wcześniej ogrzewanie ścienne. Rozwiązanie to bazuje na tych samych rozdzielaczach, jakie proponujemy w ogrzewaniu podłogowym BIOfloor - bardzo dobrze wyposażone, z przepływomierzami umożliwiającymi łatwą regulację przepływu oraz wkładkami zaworowymi pozwalającymi na zamontowanie siłowników sytemu regulacyjnego. Rura grzewcza, stosowana w tym rozwiązaniu, to rura wielowarstwowa PE-X/Al/PE-X 14 x 2 mm. W naszym systemie proponujemy rurę z wkładką aluminiową z dwóch powodów - rura ta posiada pamięć kształtu, co bardzo ułatwia montaż i, co istotne dla późniejszych użytkowników, dzięki warstwie aluminium można tę rurę
Pytanie do... Jakie są zalety ogrzewania płaszczyznowego ściennego? warstwy tynku, która zrówna się grubością z powierzchnią rur. Następnie należy nałożyć siatkę tynkarską, która wzmocni tynk (minimalizując ryzyko powstania pęknięć). Potem nakładamy ostatnią warstwę tynku, która będzie miała grubość około 1,5 cm ponad rurę. Masa tynku powinna zawierać plastyfikator do betonu, który uelastyczni zaprawę, ułatwiając szczelne „otulenie” rur grzewczych zaprawą. Tak wykonany grzejnik, po uzyskaniu przez tynk finalnej wytrzymałości i swobodnej utracie zawartej w nim wilgoci, jest gotowy do pracy. Wydajność 1 m2 takiego typu ogrzewania, w zależności od parametrów zasilania i rozstawu rury, może dochodzić nawet do 150 W.
Systemy sterowania wania rury w odstępach co 5 cm. Najczęściej stosowanym rozstawem rury jest rozstaw 15 cm. Po zamocowaniu wszystkich pętli grzewczych na ścianie (analogicznie jak wykonujemy to dla ogrzewania podłogowego) należy napełnić instalację (każdy z obiegów oddzielnie pod ciśnieniem wodociągowym umożliwiającym wypchnięcie powietrza z rur), wykonać próbę ciśnieniową i pozostawić instalację pod ciśnieniem do zakończenia wszelkich prac wykończeniowych. Pokrycie instalacji ogrzewania ściennego tynkiem polega na wykonaniu
Niezbędnym uzupełnieniem systemów ogrzewania powierzchniowego jest sterowanie - konieczne dla utrzymania zadanej temperatury w pomieszczeniu. Comap wprowadził w ostatnim czasie nowy system sterowania. Występuje on generalnie w trzech wariantach: bezprzewodowy, kablowy 230 V, kablowy 24 V. Rozwiązanie to posiada budowę modułową i pozwala na dostosowanie układu sterowania do potrzeb użytkownika. Bazę całego systemu stanowi moduł sterujący (radiowy, 230 V lub 24 V), który może być doposażony, np. w zegar sterujący, moduł sterujący pracą pompy obiegowej lub innego zewnętrznego urządzenia, moduł rozszerzający ilość termostatów czy siłowników obsługujących instalację. Jako elementy wykonawcze (oddziałujące na wkładki zaworowe rozdzielacza) można zastosować siłowniki 230 lub 24 V. Standardowo siłownik posiada w zestawie pierścień mocujący z gwintem M30 x 1,5, który jest instalowany na rozdzielaczu, a sam siłownik można zamontować poprzez połączenie zatrzaskowe. W ofercie sterowania Comap znajduje się kilka typów termostatów pokojowych, które posiadają praktyczne funkcje ułatwiające sterowanie temperaturą w pomieszczeniu oraz pozwalają na optymalizację zużycia energii. Artur Grabowski
www.instalator.pl
7
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Dziś na ringu „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe podłogowe, elektryczne, sterowanie, ekonomiczne
DEVI Zastanawiając się nad wyborem systemu grzewczego w naszym domu, powinniśmy rozważyć instalację elektrycznego ogrzewania podłogowego. Jest ono jednym z możliwych do wyboru systemów grzewczych, które oferuje wiele korzyści. Obawę mogą budzić mity o kosztach energii elektrycznej, jednak należy przyznać, że inne media wcale nie ustępują ceną energii elektrycznej. Ponieważ energia cieplna stanowi około 40% całkowitych kosztów utrzymania budynku, konieczne jest więc bliższe zapoznanie się z takim sposobem ogrzewania domu. Jedną z podstawowych zalet elektrycznego ogrzewania podłogowego jest powszechna dostępność tej formy energii, co jest istotne przy planowanej budowie domu w okolicy bez dostępu do innych mediów. Zaletą jest również forma energii elektrycznej, która umożliwia proste jej rozprowadzenie kablami grzejnymi po całym domu. Ogrzewanie elektryczne eliminuje również konieczność okresowego dostarczania oleju opałowego, węgla, brykietu, czy też potencjalne niebezpieczeństwo związane z korzystaniem z gazu. Właściwie zaprojektowane i wykonane oraz prawidłowo eksploatowane
elektryczne ogrzewanie podłogowe w dobrze ocieplonym budynku stworzy komfortowe warunki najbardziej odpowiadające wymaganiom fizjologicznym człowieka. Taki rodzaj ogrzewania zapewnia również łatwe utrzymanie higieny w pomieszczeniach, ponieważ nie Pytanie do... Jakie są rodzaje systemów elektrycznego ogrzewania podłogowego (płaszczyznowego)? Pod jakimi pokryciami podłogi można stosować ogrzewanie podłogowe? powoduje krążenia kurzu. Dodatkowo, ze względu na brak grzejników, możliwa jest dowolna aranżacja wnętrz.
Rodzaje elektrycznego ogrzewania podłogowego W zakresie elektrycznego ogrzewania podłogowego możemy rozróżnić dwa systemy związane z różnym sposobem wykorzystania energii elektrycznej określane jako ogrzewanie akumulacyjne i bezpośrednie. Ogrzewanie akumulacyjne polega na wykorzystaniu wyłącznie energii elektrycznej dostępnej w drugiej taryfie, wylewka podłogowa o grubości 8-10 cm akumuluje energię cieplną uzyskaną z załączonych w tym okresie kabli grzejnych, która następnie oddawana jest do pomieszczenia w pozostałej części doby. Załączenie kabli grzejnych następuje w czasie 10 godzin trwania drugiej taryfy (8 godzin w nocy i 2 godziny w cią-
8
gu dnia). Ten rodzaj ogrzewania wymaga odpowiedniego termostatu z programatorem czasowym, umożliwiającego załączenie kabli grzejnych tylko w okresie drugiej taryfy. Poza tym okresem termostat wyłącza ogrzewanie. Wymagana jest również wyższa moc zainstalowanych kabli wynosząca przeciętnie około 150-170 W/m2 powierzchni ogrzewanego pomieszczenia. W ogrzewaniu bezpośrednim kable grzejne umieszczone są w wylewce podłogowej o grubości 3-5 cm, załączanie i wyłączanie kabli grzejnych następuje w okresie całej doby. W tym systemie możemy również zastosować termostat z programatorem czasowym, który służyć będzie do określenia okresów występowania ustalonej przez nas temperatury komfortowej i obniżonej. Wymagana moc zainstalowanych kabli grzejnych wynosi około 120-140 W/m2 powierzchni ogrzewanego pomieszczenia. System ogrzewania bezpośredniego może także pełnić funkcję tylko podgrzewania podłogi w pomieszczeniach, w których posiadamy już inny system ogrzewania. Idealnie nadaje się do zimnych podłóg kamiennych w łazience, kuchni lub korytarzu czy wiatrołapie. Do podgrzewania podłogi stosujemy cienkie maty grzejne o grubości 2,5-4,2 mm, umieszczone w kilkumilimetrowej warstwie kleju do terakoty.
Wybór systemu Ponieważ koszty eksploatacji stanowią aż 70% wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem budynku, należy poważnie zastanowić się nad wykorzystaniem energii elektrycznej zastosowanej do elektrycznego ogrzewania podłogowego. Ekonomicznym sposobem wykorzystania energii elektrycznej w ogrzewaniu podłogowym jest skorzystanie z tańszej energii elektrycznej w okresie drugiej taryfy, a więc ogrzewanie akumulacyjne. www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
W pomieszczeniach, w których zamontowaliśmy akumulacyjne ogrzewanie podłogowe, należy odpowiednio zaprogramować termostat. W tym celu należy ustawić okresy pracy (ładowania podłogi) w czasie drugiej taryfy. Zwykle są to dwa przedziały czasu: w nocy 22.00-6.00 i w dzień 13.00-15.00. W okresie drugiej taryfy ustawiamy temperaturę, którą chcemy uzyskać w ciągu doby. Ustawienia termostatu zależą od rodzaju zastosowanego termostatu, najlepiej wykorzystać taki, który jest dedykowany do sterowania akumulacyjnym ogrzewaniem podłogowym. Posiadając ogrzewanie akumulacyjne w pomieszczeniach, z których często korzystamy w ciągu doby, i ogrzewanie bezpośrednie w pomieszczeniach używanych rzadko, z możliwością ustalenia okresów ekonomicznego (obniżonego) grzania, uzyskamy w rezultacie ekonomiczne i bardzo elastyczne w działaniu ogrzewanie całego domu.
11 (207), listopad 2015
Koszty eksploatacji Spodziewane średnie koszty eksploatacji, które mogą różnić się od podanych wartości, zależą w znacznej mierze od ustawionych temperatur (różne odczucie komfortu cieplnego przez różnych użytkowników) wynoszą około: 35,00 PLN/(m2 * sezon). Przez sezon rozumiemy 6 miesięcy eksploatacji systemu grzew-
Koszty materiałów i montażu Z jakimi kosztami musimy się liczyć, decydując się na taki sposób ogrzewania całego budynku? Dla poczynionych wcześniej założeń odnośnie podziału na dwa rodzaje ogrzewania podłogowego łączne koszty zakupu materiałów brutto wynoszą około: 15 000-20 000 PLN/150 m2. Wymienione koszty obejmują kable grzejne, termostaty oraz akcesoria montażowe. Zakupione materiały należy jeszcze zainstalować, a więc należy określić koszty wykonania montażu. Przeciętnie zapłacimy za montaż około 3040% kosztów zakupionych materiałów, przy czym należy sprecyzować zakres tych robót - obejmują one montaż kabli grzejnych na przygotowanym podłożu (wylewka) oraz montaż czujnika z doprowadzeniem zasilania kabli grzejnych od przygotowanego punktu w postaci puszki podtynkowej. W zakresie jest oczywiście także montaż, podłączenie i ustawienie termostatu do żądanych nastaw. www.instalator.pl
czego. Podane koszty zostały określone dla średniego zużycia energii elektrycznej w sezonie grzewczym około 100 kWh/(m2 * sezon) i ceny średniej (dwa różne systemy grzewcze) za 1 kWh około 0,35 PLN.
Podsumowanie Koszty eksploatacyjne elektrycznego ogrzewania podłogowego są porównywalne z kosztami eksploatacji ogrzewania wodnego korzystającego z gazu jako źródła energii. Korzyści wynikające z zastosowania takiego syste-
mu grzewczego są bardzo konkretne dzięki temu, że umożliwia on komfortowe odczucie ciepła w pomieszczeniu przy możliwości obniżenia temperatury powietrza. Niewielkie obniżenie temperatury w pomieszczeniu o 2-3°C nie zmienia odczucia komfortu cieplnego i powoduje znaczne oszczędności zużycia energii elektrycznej (nawet do 20%). Taki sposób ogrzewania jest zalecany dla osób z alergią (brak krążenia kurzu w pomieszczeniu). Znaczne oszczędności energii elektrycznej wynikają z ogrzewania pomieszczeń do temperatury komfortowej tylko w krótkich okresach intensywnego korzystania z tych pomieszczeń, co dotyczy jedynie pomieszczeń z ogrzewaniem bezpośrednim. Dyspozycyjność takiego systemu pozwala na korzystanie z podgrzewania podłogi w łazience również w chłodne dni wiosną lub jesienią. W innych systemach zasilanych w energię cieplną z jednego źródła (np. piec) nie jest to możliwe bez uruchamiania całego systemu. Z punktu widzenia możliwości sterowania, elektrycznym ogrzewaniem podłogowym można sterować temperaturą lokalnie w danym pomieszczeniu lub centralnie z jednego sterownika. Taką możliwość posiadają polecane dzisiaj systemy sterowania bezprzewodowego opartego na coraz bardziej popularnej i dostępnej cenowo technologii Z-wave. Pozwalają one na łatwą integrację z systemem zarządzania inteligentnym budynkiem i podnoszą komfort wynikający z prostego sterowania przy pomocy urządzeń używanych na co dzień - takich jak laptop, tablet lub i-Pod. Należy podkreślić, że duże możliwości energooszczędnego, elastycznego i komfortowego sterowania oraz powszechna dostępność energii elektrycznej skłaniają do zastanowienia się nad zastosowaniem elektrycznego ogrzewania podłogowego jako alternatywnego dla innych systemów grzewczych. Zbigniew Gałązka
9
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ring „Magazynu Instalatora”: ogrzewanie płaszczyznowe rura, złączka, rozdzielacz, szafka, pompa
Duro Duro SYSTEM, to kompleksowa oferta systemu do ogrzewania tradycyjnego i płaszczyznowego obejmująca wysokiej jakości: rury wielowarstwowe, złączki zaprasowywane, rozdzielacze ze stali nierdzewnej wraz z układami pompowymi, szafki podtynkowe i natynkowe oraz automatykę. Aktualna produkcja rur wielowarstwowych Duro odbywa się na liniach szwajcarskiej firmy Nokia-Mailleffer. Do ich produkcji fabryka w obydwu warstwach wykorzystuje polietylen sieciowany PE-Xb z wkładką aluminiową spawaną doczołowo. W ofercie firmy znajdują się rury PE-Xb/Al/PE-
zastosowań w ogrzewnictwie najważniejszą informacją jest to, że dzięki sieciowaniu polietylen przestaje być termoplastem i jest odporny na przegrzewy do 110°C. Rura utrzymuje grubość ścianki pod zaciskiem złączki i połączenie pozostaje bezpieczne. Bardzo ważne jest, żeby obie warstwy rury były
Fot. 1. Rury Duro PEXb/Al/PE-Xb w izolacji. Xb (trobocza = 95°C przy 10 barów, Tmaks. chwilowa = 110°C) w średnicach 1640 mm. Niezależnie od stosowanych nazw handlowych podstawowym rozróżnieniem jest rodzaj polietylenu zastosowanego do budowy rury, a ściślej, czy polietylen jest usieciowany, czy też nie. Polietylen „zwykły” (np. PE-LD, PE-MD, PE-HD, PE-RT, PE80) jest termoplastem, czyli materiałem tracącym swoje właściwości fizyczne wraz ze wzrastającą temperaturą. W zakresach interesujących nas w ogrzewnictwie temperatur 80-110°C taki polietylen zmienia konsystencję na półstałą. W takich warunkach siła zacisku, a więc siła połączenia „rura-złączka” spada drastycznie. Z punktu widzenia Pytanie do... Ile wynosi okres gwarancji na system?
10
wykonane z polietylenu sieciowanego (PE-X), ponieważ złączka zaciska jednocześnie warstwę wewnętrzną i zewnętrzną rury wielowarstwowej. Na bazie rur PE-Xb/Al/PE-Xb produkowane są rury Dn16 i Dn20 w izolacji 6 mm, w kręgach 50 i 100 m, w kolorze niebieskim i czerwonym. Rury są certyfikowane przez Instytut AENOR w Hiszpanii.
Złączki Złączki zaprasowywane (profile szczęk: H, U, TH) do rur wielowarstwowych są produkowane w kooperacji z włoskim producentem ICMA. Są one wykonane z europejskiego mosiądzu o podwyższonej odporności mechanicznej i na korozję. Podwójne o-ringi wykonane z EPDM sieciowanego zapewniają ich
wytrzymałość na przegrzewy do 150°C oraz odporność na starzenie i pękanie. Tuleje złączek są wykonane ze stali kwasoodpornej AISI304 odpornej na związki żrące zawarte w cementach. Wszystkie materiały złączek są dopuszczone do kontaktu z wodą przeznaczoną do celów spożywczych. Okres gwarancji na Duro SYSTEM wynosi 15 lat.
Rozdzielacze Rozdzielacze Duro wykonane są ze stali kwasoodpornej 304/1.4301 o grubości ścianki 1,6mm. Wszystkie są testowane na szczelność ciśnieniem 8 barów. Ich wyposażenie zawiera: metalowe, obrotowe zawory spustowe, odpowietrzniki, wskaźniki przepływu Taconova, zawory regulacyjne Jurgen Schlösser oraz solidne uchwyty z gumowymi wkładkami tłumiącymi. Do kompletu oferowane są perfekcyjnie dopasowane układy pompowe z przyłączami zasilania i powrotu od spodu, wyposażone w: termostatyczne zawory mieszające ESBE (zakres temperatur 20-43°C), pompy Circula lub Wilo oraz termostaty przylgowe.
Szafki Solidne szafki wykonane są z blachy stalowej ocynkowanej, lakierowanej proszkowo na kolor biały - RAL9010. Proponowane są w trzech rodzajach: natynkowe i natynkowe niskie, obydwie z regulacją wysokości oraz podtynkowe z regulacją głębokości. Wszystkie szafki posiadają odejmowane drzwiczki oraz standardowo są wyposażone w zamek z przecięciem typu „Yale”. Produkty te objęte są 5-letnią gwarancją.
Automatyka Proponujemy automatykę europejskiego lidera w zakresie efekwww.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
Fot. 2. Złączka zaprasowywana Duro SYSTEM.
11 (207), listopad 2015
Fot. 3. Rozdzielacz z układem pompowym Duro SYSTEM.
tywnych rozwiązań w zakresie sterowania. Nasza oferta obejmuje automatykę w technologii przewodowej lub w technologii radiowej, zawierającą szeroką gamę termostatów pokojowych, listew przyłączeniowych oraz siłowników termicznych. Przedstawione nowej generacji siłowniki TS+ posiadają wiele cech i funkcji, dzięki którym bardzo często sięgają po nie instalatorzy. Są odporne na wodę i kurz zgodnie z klasa ochrony IP54. Posiadają możliwość montażu w dowolnej pozycji, nawet do góry nogami. Posiadają standardowe podłączenia M30x1,5. Można je otwierać i zamykać ręcznie, co sprawdza się podczas oddawania do eksploatacji
Fot. 4. Pokojowy termostat programowalny Duro SYSTEM.
oraz podczas czynności serwisowych. Dostępne są w wersji 230 i 24V.
Zawory kulowe Bardzo istotny przy każdym rozdzielaczu jest osprzęt w postaci zaworów kulowych. W naszej ofercie znajdują się zaprojektowane przez nas nowej generacji zawory CALIDO seria S30. Posiadają one system bezpieczeństwa, w którym konstrukcja i montaż trzpienia zapobiegają wypchnięciu go z korpusu na skutek nagłego wzrostu ciśnienia w instalacji. Dla zwiększenie bezpieczeństwa pracy, trzpienie zaworów wyposażono w podwójne uszczelnienie: na górze
Fot. 5. Zawór kątowy do rozdzielacza CALIDO seria S30.
zastosowano tradycyjną dławicę pasywną z możliwością doszczelnienia przy pomocy nakrętki, natomiast na dole trzpienia zastosowano nowoczesne uszczelnienie dynamiczne, w którym siła doszczelnienia zwiększa się wraz ze wzrostem ciśnienia między kulą a korpusem. Maksymalna temperatura pracy zaworów wynosi 150°C, a ciśnienie nominalne 30 barów. Zawory posiadają europejski certyfikat CE. Wszystkim dystrybutorom systemu Duro, firma zapewnia doradztwo techniczne oraz profesjonalne szkolenia dla Instalatorów. Jakub Gronek
Tekst sponsorowany - ale jak pasuje do tematu! Nieprawdaż?
Ogrzewanie płaszczyznowe, czyli komfort cieplny „od stóp do głów”! Najistotniejszą cechą ogrzewania płaszczyznowego jest jego duża bezwładność cieplna. Pomieszczenia, w których zamontowane jest ogrzewanie płaszczyznowe, mają tendencję do długiego rozgrzewania się oraz wychładzania. Z tego względu bardzo istotny jest dobór odpowiedniej automatyki sterującej przepływem cieczy do poszczególnych pętli ogrzewania podłogowego. To właśnie zaawansowana automatyka odpowiedzialna jest za uzyskanie optymalnej relacji pomiędzy komfortem cieplnym a kosztami uzyskania tegoż komfortu. Coraz częściej spotykamy się z opinią ekspertów, którzy twierdzą, że ogrzewanie płaszczyznowe bez odpowiednich elementów sterujących nie ma racji bytu. Nie jest ono ani komfortowe, ani ekonomiczne. Dlatego też tak istotne jest zastosowanie specjalnie dedykowanej automatyki do ogrzewania płaszczyznowego. Firma SALUS Controls już od kilku lat posiada w swojej ofercie kompletny i sprawdzony syswww.instalator.pl
tem sterowników z serii EXPERT, który umożliwia sterowanie każdym pomieszczeniem w domu indywidualnie oraz sterowanie osprzętem dodatkowym, takim jak pompa obiegu mieszającego czy moduł włączający/wyłączający kocioł. Na przestrzeni lat inżynierowie firmy SALUS Controls nieustannie modyfikowali i udoskonalali system, sugerując się przede wszystkim opinią użytkowników oraz instalatorów. Dzięki temu stworzyli nowe serie regulatorów - EXPERT NSB oraz iT600, które doskonale wykorzystują zdobyte wcześniej doświadczenie. Warto wspomnieć, że firma SALUS Controls, wychodząc naprzeciw nawet najbardziej wymagającym klientom, stworzyła system iT600RF, którym użytkownik może zarządzać w pełni mobilnie, za pomocą smartfonu, tabletu czy komputera, z dowolnego miejsca na Ziemi z dostępem do internetu! www.salus-controls.pl
11
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ring „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe rozdzielacze, grupy mieszające, wylewka, rura
Giacomini W temacie ogrzewania płaszczyznowego Giacomini, rozdzielaczy, grup mieszających i automatyki systemów płaszczyznowych można napisać bardzo wiele, dziś na ringu chciałbym przedstawić nowy innowacyjny produkt dający możliwość wykonania ogrzewania podłogowego o grubości 2,5 cm! razem z płynną wylewką anhydrytową. Płyty systemowe ogrzewania podłogowego Spider formowane są z wytrzymałego polipropylenu w trójwymiarową opatentowaną sieć podtrzymującą rurę. Idea sytemu jest taka, aby wylewka dokładnie otoczyła rurę, da-
jąc możliwość wymiany ciepła całą jej powierzchnią, natomiast płyta systemowa była szalunkiem i dodatkowo
zbrojeniem. Dzięki temu jesteśmy w stanie uzyskać grubość wylewki min. 2,5 cm w przypadku płynnych wylewek anhydrytowych i 3,5 cm w przypadku tradycyjnych jastrychów. Aby rozszerzyć możliwość stosowania ogrzewania podłogowego (remontowane budynki z istniejącą posadzką, lekkie stropy, poddasza), w ofercie dostępne są trzy wersje płyt Giacomini Spider: l Płyta systemowa samoprzylepna z mocnym klejem - dedykowana do prac renowacyjnych. Jednym z przykładów
12
zastosowań tego rozwiązania jest ułożenie i jej przyklejenie bezpośrednio na stare płytki w remontowanej łazience, kuchni, salonie - następnie w tradycyjny sposób ułożenie pętli ogrzewania podłogowego i zalanie płynną wylewką minimum 2,5 cm oraz finalnie wykończenie nowymi płytkami lub parkietem. l Płyta systemowa ze zintegrowaną twardą izolacją 6 mm o dużej gęstości l = 0,028 W/(m * K). Do ułożenia bezpośrednio na lekkich stropach, płytach betonowych, do nowych systemów, gdzie zależy nam na małej grubości i ciężarze wylewki, np.: na piętrach, poddaszach użytkowych itp. Dodatkowo zastosowany styropian pełni funkcję izolacji akustycznej.
l
Płyta systemowa uniwersalna z uchwytami kotwiącymi do ułożenia na warstwie izolacji styropianowej. Wersja ta przeznaczona jest do nowych instalacji. Dzięki znajdującym się kotwicom w dolnej części Pytanie do... System ogrzewania podłogowego Giacomini „Spider” ma minimalną grubość 2,5 cm razem z wylewką. Jaką minimalną grubość z wylewką mają Państwa, podobne systemy?
płyta mocno przylega do izolacji styropianowej bez potrzeby dodatkowych uchwytów czy kołków. Płyty systemowe Giacomini Spider, oprócz niewątpliwych zalet zwykłych płyt systemowych, dodatkowo rozszerzają możliwości stosowania ogrzewania płaszczyznowego oraz dają wiele korzyści, takich jak: brak konieczności zakupu siatki do zbrojenia wylewki, oszczędność ilości materiału użytego na wylewkę. Niewielka grubość wylewki daje mniejszą bezwładność systemu, co jest bardzo ważne w przypadku regulacji termostatycznej, krótki czas
nagrzewania, solidne trzymanie rury bez dziurawienia klipsami izolacji, równomierne ułożenie pętli rur, brak powierzchni styku rury z izolacją (rura w całości otoczona jest wylewką), ochronę rury w czasie wykonywania prac budowlanych; umożliwia przeniesienie bardzo dużych obciążeń, a poza tym szybkie i łatwe wykonanie systemu ogrzewania podłogowego. Aby uzmysłowić sobie, jak prosto i szybko wykonać kompletny system przy pomocy płyt Spider, wyobraźmy sobie łazienkę 10 m2, dla której do wykonania wylewki potrzebujemy wizualnie jedynie 10 wiaderek samopoziomującej masy anhydrytowej. Parametry reglamentowanych płynnych wylewek anhydrytowych dostępne są w specyfikacjach technicznych Giacomini. Sławomir Grzesik www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Dziś na ringu „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe elektryczne, sterowanie, mata, przewód, podłogowe
Elektra Elektryczne ogrzewanie podłogowe jest jednym z najbardziej ekonomicznych systemów ogrzewania w domach niskoenergetycznych.
Dzieje się tak dlatego, że ciepło jest wytwarzane w ściśle określonej ilości w pomieszczeniach, które chcemy ogrzewać. Ponadto nakłady inwestycyjne na ogrzewanie są zdecydowanie najniższe w porównaniu z innymi analogicznym rozwiązaniami, a dodatkowo utrzymanie wysokiego komfortu termicznego ogranicza zużycie energii do niezbędnego minimum. Czuwają nad tym bardzo dokładne elektroniczne regulatory temperatury, których dokładność pomiaru sięga 0,1°C. Ogrzewanie elektryczne podłogowe jest w zasadzie bezobsługowe. Czynności nastawcze ograniczają się do: ustawienia odpowiedniej temperatury lub zaprogramowania regulatora wyposażonego w zegar sterujący. Instalacja grzewcza w ogrzewaniu elektrycznym podłogowym ogranicza się do wykonywanego co 5 lat przeglądu instalacji elektrycznej w budynku. l Dla ogrzewania w wylewce betonowej przewody grzejne Elektra produkowane są w wielu wariantach: - w zależności od mocy - 10, 15, 17, 20 W/m, - w zależności od sposobu zasilania jednostronnie (Elektra VCD) i dwustronnie zasilane (Elektra VC). Przewody stosuje się do ogrzewania jako zasadniczy lub wspomagający system grzejny. Przewody mogą być stosowane pod różnymi materiałami, takimi jak terakota, deska warstwowa, panele, parkiet, wykładzina dywanowa itp. l Dla ogrzewania bezpośrednio pod materiałem wykończeniowym podłogi - maty grzejne Elektra MD i MG lub cienkie przewody DM, montowane w warstwie zaprawy klejowej lub w wylewce samopoziomującej. Maty Elektra dostępne są: www.instalator.pl
- o mocy 100 i 160 W/m2; - zasilane jednostronnie (Elektra MD) lub dwustronnie (Elektra MG). W przypadku bardzo skomplikowanych kształtów pomieszczeń zamiast mat możemy użyć przewodów Elektra DM do wylewek samopoziomujących. Cechują się one bardzo małą grubością i - podobnie jak maty grzejne - układane są bezpośrednio pod materiałem wykończeniowym podłogi w warstwie kleju lub w wylewce samopoziomującej. l Do suchego montażu pod panelami lub deskami warstwowymi stosuje się maty Elektra WoodTecTM. Produkowane są jako zasilane jednostronnie lub dwustronnie. Maty WoodTecTM układamy folią skierowaną ku górze, na warstwie wyrównującej do paneli, bezpośrednio pod materiałem wykończeniowym. W razie potrzeby możemy matę dopasować do kształtu pomieszczenia. W zakresie mocy dostępne są warianty 60 (WoodTec1TM) i 70 W/m2 (WoodTec2TM). Pytanie do... Jaka jest przewaga elektrycznego ogrzewania płaszczyznowego nad ogrzewaniem płaszczyznowym wodnym?
Nad odpowiednim komfortem czuwają właściwe regulatory temperatury. Elektra oferuje bardzo wiele modeli o różnych właściwościach i możliwościach sterowania temperaturą powietrza lub powierzchni podłogi. Nowością w ofercie jest regulator nowej generacji Elektra OCD5. Tak jak w wersjach poprzednich regulatorów nie zrezygnowano z funkcji adaptacyjnej, którą klienci chwalą sobie najbardziej. „Uczący” się bezwładności cieplnej podłogi regulator, już po paru dniach wie, kiedy należy załączyć ogrzewanie tak, aby osiągnęło ono wyznaczoną przez użytkownika wartość o dokładnie zadanej porze. Niewątpliwą zaletą nowego regulatora jest dodanie kalendarza. Dzięki temu rozwiązaniu możemy jeszcze w łatwiejszy i prostszy sposób zaplanować sobie wyjazdy weekendowe czy też dłuższy urlop. Do programów czterozdarzeniowych czy też chwilowego podniesienia lub obniżenia temperatury przyzwyczailiśmy się już wszyscy. Teraz możemy wybrać program sześciozdarzeniowy. Ponadto istnieje możliwość sterowania za pomocą czujników: powietrznego, podłogowego oraz obu jednocześnie, gdy czujnik podłogowy pełni rolę limitującego. „Wisienką na torcie” jest pomysł wbudowania w menu kodu QR, w którym zapisują się wszystkie zmiany ustawień regulatora, a także informacje dotyczące zużycia energii czy kosztów, które ponosimy na ogrzewanie. Wystarczy zeskanować kod wyświetlony na ekranie regulatora, a wszystko ukaże się w przejrzysty sposób w postaci listy menu i wykresów. Z odpowiednio dobranym regulatorem temperatury system ogrzewania podłogowego zapewni maksymalny komfort termiczny przy wykorzystaniu jak najmniejszej ilości energii. Arkadiusz Kaliszczuk
13
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Dziś na ringu „MI”: systemy ogrzewania płaszczyznowego płaszczyznowe, ścienne, ogrzewanie, chłodzenie
Herz Firma Herz oferuje system suchy ogrzewania ściennego Herz Panel, który opiera się na płytach systemowych gipsowo-włóknowych o grubości 15 mm z wbudowanymi rurami grzewczymi. Płyty gipsowo-włóknowe są ogniotrwałe (F 30) i odporne na wilgoć. Firma Herz oferuje system suchy ogrzewania ściennego Herz Panel, który opiera się na płytach systemowych gipsowo-włóknowych o grubości 15 mm z wbudowanymi rurami grzewczymi (fot. 1 i 2). Są to rury z tworzywa sztucznego wielowarstwowe z przekładką aluminiową systemu Herz PERT/Al/PE-HD (fot. 3). Średnica zewnętrzna rury grzewczej wynosi 10 mm, grubości ścianki 1,3 mm przy grubości przekładki aluminiowej wynosi 0,2 mm. Przekładka aluminiowa w ściance rury grzewczej łączona jest doczołowo przez spawanie laserowe.
Zalecane jest wykonywanie połączeń w układzie Tichelmanna. Płyty łączone są szeregowo za pomocą złączek zaprasowywanych i przyłączane bezpośrednio do rury rozdzielającej lub zbierającej o średnicy 20 mm.
Gwarancja wydajności Wydajność ogrzewania ściennego zależy od temperatury czynnika grzewczego, jego ochłodzenia oraz temperatury w pomieszczeniu. Przykładowo przy średniej różnicy temperatur mię-
Płyta odporna Płyty gipsowo-włóknowe zbrojone są włóknami celulozowymi. W ten sposób powstają homogeniczne płyty o dużej gęstości. Płyty gipsowo-włóknowe są ogniotrwałe (F 30) i odporne na wilgoć. Rury wielowarstwowe są fabrycznie wprasowane w wyfrezowanych rowkach płyt. Panele grzewcze przeznaczone są do bezpośredniego montażu na konstrukcji nośnej na ścianie, suficie lub podłodze. Panele są dostępne w wymiarach 2000 x 625, 2000 x 310 oraz 1000 x 625. Maksymalna temperatura czynnika grzewczego nie powinna przekraczać 45°C. Płyty ogrzewania ściennego łączy się szeregowo (dwie lub trzy płyty systemowe), tak aby długość jednej pętli nie przekraczała 55 m. Każdą pętlę ogrzewania ściennego łączy się bezpośrednio do rozdzielacza i kolektora w szafce instalacyjnej, analogicznie jak pętle ogrzewania podłogowego.
14
dzy czynnikiem a pomieszczeniem wynoszącej 15°C, dla temperatury zasilania 40°C, temperatury powrotu
30°C i temperatury pomieszczenia 20°C wydajność znamionowa jednej płyty wynosi 92 W/m2. Pytanie do... Jaka jest przewaga systemu ogrzewania i chłodzenia ściennego Herz nad typowym ogrzewaniem podłogowym?
Na opisany system ogrzewania i chłodzenia ściennego firma Herz udziela 10-letniej gwarancji. Zastosowanie w systemie ogrzewania i chłodzenia rury wielowarstwowej z przekładką aluminiową zapewnia długowieczność systemu, ponieważ rura aluminiowa nie starzeje się, czego nie można powiedzieć o tworzywie sztucznym. Ponadto warstwa aluminium stanowi doskonałą ochronę przed przenikaniem tlenu z powietrza do wody w instalacji. Rura z warstwą aluminium „zapamiętuje” nadany kształt i nie sprężynuje, przez co ułatwia montaż instalacji. Wydajność jednostkowa systemu ogrzewania ściennego jest bardzo wysoka i może wynosić powyżej 140 W/m2, zaś jej ograniczenie mogą stanowić wymagania w zakresie komfortu cieplnego. W systemie Herz do rozdzielacza ogrzewania ściennego można wpiąć nawet 48 płyt ogrzewania ściennego.
W różnych konfiguracjach Niewątpliwą przewagą systemu ogrzewania i chłodzenia ściennego Herz nad typowym ogrzewaniem podłogowym jest gwarancja w zakresie wydajności ogrzewania i chłodzenia, potwierdzona wynikami badań przez niezależną jednostkę badawczą. Systemy ogrzewania i chłodzenia z płytami systemowymi Herz mogą pracować jako typowy system ścienny, ale mogą także być adaptowane do systemów ogrzewania i chłodzenia podłogowego i sufitowego. Rozwiązanie ma charakter modułowy i powtarzalny, projektowanie systemu jest www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
analogiczne do projektowania systemu z grzejnikami lub fancoilami. System nie wymaga stosowania wody do wykonania grzejnika powierzchniowego, zaś finalna grubość grzejnika wynosi zaledwie 15 mm. Technologia montażu jest podobna do systemu zabudowy ściennej z płytami gipsowo-kartonowymi. W przypadku ścianek działowych panele ścienne ogrzewania i chłodzenia Herz można wykorzystać zamiast płyt gipsowo-kartonowych. Z płyt systemu suchego ogrzewania i chłodzenia Herz można wykonywać sufity podwieszane, montowane do konstrukcji nośnej. W typowych pomieszczeniach z płytami ogrzewania i chłodzenia ściennego Herz można znacznie zwiększyć powierzchnię wymiany ciepła w stosunku do tradycyjnego ogrzewania podłogowego, co poprawia komfort cieplny oraz znacząco obniża koszty ogrzewania i chłodzenia, gdy źródłem ciepła i chłodu jest pompa ciepła lub gdy źródłem ciepła jest kocioł kondensacyjny. W bieżącym roku mija 25 lat od momentu zarejestrowania w Krako-
11 (207), listopad 2015
wie spółki Herz Armatura i Systemy Grzewcze - polskiej filii austriackiej grupy Herz Armaturen Ges.m.b.H. Po dwudzietu pięciu latach działalności firma Herz Armatura i Systemy Grzewcze należy do absolutnej czołówki firm w polskiej branży instalacyjnej. Od początku swojej działalności w Polsce firma Herz wprowadza na rynek szeroki asortyment nowoczesnej
armatury regulacyjne, zapewniającej racjonalne, a więc oszczędne gospodarowanie energią. Armatura z charakterystycznym znakiem serca doskonale sprawdziła się i nadal sprawdza w polskich warunkach eksploatacyjnych - jednym z najlepszych tego dowodów jest ponad 6 milionów sprzedanych termostatów. Grzegorz Ojczyk
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Dziś na ringu „MI”: ogrzewanie płaszczyznowe wodne, podłogowe, ścienne, suche, mokre
KAN Jeszcze klika lat temu wodne ogrzewanie płaszczyznowe, ścienne i podłogowe, jako najnowocześniejsza technologia dostarczania ciepła dla budynków, było synonimem luksusu oraz wysokiego prestiżu inwestycji. Dziś taki system ogrzewania domów jednorodzinnych, jak i dużych obiektów użyteczności publicznej stał się powszechnie stosowanym standardem. System KAN therm oferuje szereg nowoczesnych rozwiązań technicznych umożliwiających budowę energooszczędnych i trwałych systemów wodnego ogrzewania płaszczyznowego. Daje możliwość wykonania praktycznie każdej, nawet najbardziej nietypowej instalacji ściennej lub podłogowej, a także instalacji ogrzewania powierzchni zewnętrznych. Jaki system ogrzewania płaszczyznowego zastosować? Mokre czy suche? Generalnie oba rozwiązania, tj. instalacja ogrzewania podłogowego i ściennego, może być wykonana za pomocą dwóch metod: mokrej i suchej. Wybór jednej z tych metod zależy od konstrukcji budynku (ścian i podłóg), docelowego przeznaczenia pomieszczeń oraz czasu potrzebnego do jego wykonania. Różne technologie wykonania tych instalacji będą też efektem różnych właściwości eksploatacyjnych gotowych przegród. Przegroda wykonana dzięki metodzie mokrej, wykorzystującej betonowe wylewki, będzie charakteryzowała się dłuższym czasem montażu, dużą bezwładnością pracy i akumulacyjnością ciepła, szczególnie tak ważną dla np. pracy pomp ciepła. Przegroda wykonana dzięki metodzie suchej zabudowy, wykorzystującej wszelkiego rodzaju prefabrykowane bloczki betonowe (podłogi) bądź płyty gipsowo-włókninowe (ściany), będzie miała znacznie mniejszy stopień akumulacyjności, ale tym samym będzie zapewniać szybką reakcję na zmiany temperatury w pomieszczeniu.
16
l Ogrzewanie ścienne mokre - System KAN-therm WALL Rury grzewcze o średnicy 12 lub 14 mm mocowane są na ścianie za pomocą specjalnych listew montażowych RAIL, a następnie pokrywane warstwą tynku o całkowitej grubości ok. 30-35 mm, tworzącą płytę grzejną. Minimalna grubość tynku nad powierzchnią rury wynosi 10 mm. Do wykonania instalacji stosuje się rury KAN-therm PE-RT lub PE-Xc o średnicach 12 x 2 lub 14 x 2 mm, a także rury wielowarstwowe PERT/Al/PE-RT o średnicy 14 x 2 mm. Rury układa się meandrowo z rozstawem 5, 10, 15, 20, 25 cm. W przypadku rozstawu 5 i 10 cm rury można układać podwójnym meandrem. Nowością w ofercie są rury polibutylenowe KANtherm PB o średnicy 8 x 1 mm, które dzięki swoim gabarytom pozwalają na dodatkowe zmniejszenie grubości wymaganych zapraw tynkarskich. Nowy system zamocowań, tj. nowe listwy tworzywowe dla rur o średnicy 8 mm oraz specjalny tworzywowy łuk prowadzący, gwarantują prosty, łatwy i bezproblemowy montaż instalacji. Specjalnie dobrany system szybkozłączek typu „Clik” dla rur PB 8 mm dają możliwość różnej konfiguracji podłączeń. Tynk płyty grzewczej powinien
Pytanie do... Który z systemów ogrzewania płaszczyznowego daje możliwość zastosowania w konstrukcjach tradycyjnych (żelbetowe lub murowane) jak i w konstrukcjach szkieletowych i drewnianych?
charakteryzować się dobrą przewodnością cieplną, odpornością na temperaturę, elastycznością i małą rozszerzalnością cieplną. Rodzaj tynku musi być przystosowany do charakteru pomieszczenia. Mogą być stosowane tynki wapienno-cementowe, gipsowe (anhydrytowe), a także zaprawy gliniane. Tynk układa się etapowo: pierwsza warstwa o grubości ok. 10-20 mm w zależności od średnicy rur powinna całkowicie pokryć rury grzewcze. Na świeżo ułożoną warstwę należy nałożyć siatkę tynkarską z włókna szklanego, a następnie układać drugą warstwę o grubości 10-15 mm. Ogrzewanie ścienne Systemu KAN-therm w metodzie mokrej zalecane jest do wykonania instalacji na przegrodach o konstrukcji tradycyjnej (murowane, żelbetowe).
l Ogrzewanie ścienne suche - System KAN-therm WALL Ogrzewanie ścienne Systemu KANtherm w metodzie suchej umożliwia wykonanie instalacji w bardzo krótkim czasie. Prefabrykowane płyty z zatopioną polibutylenową rurą grzewczą o średnicy 8 x 1 mm układa się bezpośrednio na konstrukcję ściany. Dzięki systemowym łącznikom typu „Click” zminimalizowano ryzyko powstawania przecieków na instalacji oraz zagwarantowano możliwość dowolnej konfiguracji płyt grzewczych. System nadaje się do zastosowania zarówno w konstrukcjach tradycyjnych (murowane, www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
żelbetowe), jak i w konstrukcjach szkieletowych czy drewnianych. Szeroka paleta wymiarów płyt i ich wydajności umożliwia wykonanie instalacji zarówno na dużych powierzchniach, jak i małych ścianach zaopatrzonych w otwory okienne czy drzwiowe. Zaznaczone miejsca zatopienia rur zabezpieczają przed przypadkowym ich uszkodzeniem podczas montażu. Tuż po zamocowaniu płyt grzewczych i wykonaniu podłączeń hydraulicznych możliwe jest finalne wykończenie powierzchni płyt za pomocą dostępnych wykładzin ściennych typu farby, tapety, płyty ceramiczne itp. l Ogrzewanie podłogowe mokre - System KAN-therm Tacker System stanowią cztery osobne elementy: izolacja termiczna z folią aluminiową, spinka tworzywowa, specjalne urządzenie do jej montażu - Tacker oraz rura grzewcza. Rury grzewcze „przybijane” są do izolacji termicznej spinkami tworzywowymi za pomocą Tackera, a następnie zalewane płynnym jastrychem. Po okresie wiązania, a następnie wygrzewania, na jastrychu układa się docelową posadzkę. Systemowa izolacja termiczna z folią dostępna jest w kilku wersjach EPS100 20-50 mm, EPS200 30 mm oraz EPS-T30 35 mm. Rury PE-RT Blue Floor z elastycznego i łatwego do formowania wężownic tworzywa dostępne są w ofercie w zakresie 16-20 mm. Wygodne zwoje rur Blue Floor nawet do 600 mb (1618 mm) oraz specjalny rozwijak znacznie ułatwiają układanie instalacji. Alternatywnie w systemie mogą być też wykorzystywane rury PE-RT, PE-Xc lub PE-RT/Al/PE-RT w zakresie średnic od 14 mm nawet do 20 mm. Spinki w zależności od grubości izolacji termicznej dostępne są w wersji standardowej i krótkiej. Uzupełnienie systemu stanowi dodatkowy osprzęt niezbędny dla poprawnego wykonania betonowej płyty grzewczej (taśmy przyścienne, profile dylatacyjne, dodatki do betonu Betokan itp.). l Ogrzewanie podłogowe, mokre - System KAN-therm Profil System wykorzystuje inną technikę mocowania rury do izolacji termicznej. Płyty styropianowe Profil wyposażone są w specjalne wypustki, dzięki którym do zamocowania rury nie stosuje się dodatkowych elewww.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
mentów i urządzeń. Rury grzewcze wciska się pomiędzy wypustki, kotwiąc je tym samym do izolacji termicznej. Tak przygotowana instalacja zalewana jest płynnym jastrychem. Po okresie wiązania, a następnie wygrzewania, na jastrychu układa się docelową posadzkę. Płyty styropianowe Profil dostępne są w wersjach EPS T-24 30 mm oraz EPS200 11 i 20 mm. Jako oddzielny element systemu jest dostępna sama folia poliestrowa z wyprofilowanymi wypustkami. Płyty systemowe Profil umożliwiają montaż rur PE-Xc,
PE-RT, PE-RT Blue Floor oraz PERT/Al/PE-RT w zakresie średnic 1620 mm. Podobnie jak w przypadku systemu KAN-therm Tacker uzupełnienie
systemu stanowi dodatkowy osprzęt niezbędny dla poprawnego wykonania betonowej płyty grzewczej (taśmy przyścienne, profile dylatacyjne, dodatki do betonu Betokan itp.). l Ogrzewanie podłogowe, suche - System KAN-therm TBS Ogrzewanie podłogowe, wykonywane metodą suchą, zalecane jest w przypadku obiektów remontowanych, jak i nowych, w przypadku stropów i konstrukcji lekkich, drewnianych o niskiej nośności, wrażliwych na działanie dużego obciążenia. Rury grzewcze umieszczone są w specjalnie profilowanych, rowkowanych płytach izolacyjnych TBS, a następnie przykryte płytami suchego jastrychu o grubości zależnej od projektowanego obciążenia użytkowego podłogi. Ciepło od rur grzewczych jest równomiernie przekazywane do płyt suchego jastrychu poprzez stalowe lamele promieniujące umieszczone w rowkach płyt, w miejscach prowadzenia rur. Płyty izolacyjne TBS dostępne są w wersji EPS200 25 mm i umożliwiają montaż rur PE-Xc, PE-RT, PE-RT Blue Floor oraz PERT/Al/PE-RT o średnicy 16 mm. Po wykonaniu dylatacji od ścian i innych elementów konstrukcyjnych budynku, rozłożeniu płyt izolacyjnych TBS, metalowych lameli oraz montażu rury, należy zastosować się do wytycznych montażu producenta suchego jastrychu. Mariusz Choroszucha
17
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ogrzewanie podłogowe okiem praktyka
Niesforna rura Ogrzewanie podłogowe stało się dominującym sposobem ogrzewania pomieszczeń, przynajmniej jeżeli chodzi o budynki jednorodzinne. Na ten niewątpliwy sukces złożyło się wiele czynników, wśród których brak „dekorujących” pomieszczenie grzejników czy wysoka sprawność współpracy z kotłem kondensacyjnym i pompą ciepła. Do napisania tego artykułu zainspirowała mnie sytuacja, z którą miałem do czynienia na pewnej budowie. Podczas wykonywania wylewek na ogrzewaniu podłogowym ekipa „wylewkarzy” komentowała głośno, że pracowali już na wielu budowach, ale tak dobrze położonego ogrzewania podłogowego jeszcze nie widzieli. Zastanowiło mnie, czym różni się to wykonanie ogrzewania od tych, które ci panowie widzieli zapewne nie mało? Zagaiłem rozmowę i dowiedziałem się, że chodzi im o to, że rura nie sprężynowała, próbując „wstać”, zamiast czego leżała spokojnie, równo ułożona na płaskiej warstwie izolującego styropianu. Stało się tak dzięki wykonaniu instalacji metodą na gorąco.
18
Rzeczywiście, jest w tym sposobie układania coś innego od popularnej wśród instalatorów metody na zimno. Rozgrzana rura z tworzywa sztucznego staje się „posłuszna” i daje się dowolnie formować w kształt meandra lub ślimaka, a co najważniejsze - po wystygnięciu zachowuje kształt, w którym została ułożona. Ogrzewanie podłogowe stało się dominującym sposobem ogrzewania pomieszczeń, przynajmniej jeżeli chodzi o budynki jednorodzinne. Na ten niewątpliwy sukces złożyło się wiele czynników, wśród których brak „dekorujących” pomieszczenie grzejników czy wysoka sprawność współpracy z kotłem kondensacyjnym i pompą ciepła są tylko wybranymi przykładami.
Pierwszy raz spotkałem się z metodą układania rur na gorąco, rozpoczynając karierę zawodową w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Wykonywanie ogrzewania podłogowego było wtedy i, jak się okazuje, nadal jest robione przy pomocy specjalnego piecyka i kołowrotu, które umożliwiają rozkładanie rury, przez którą cały czas płynie woda o temperaturze około 50°C. Metodę tę stosowano, ponieważ technologia wykonania podłogówki, którą przejmowaliśmy z Zachodu, w ten właśnie sposób radziła sobie ze sztywnością zimnej rury przy jej układaniu. Szukając materiałów instruktażowych z różnych firm, natrafiłem między innymi na katalog firmy Multibeton, która już pod koniec lat osiemdziesiątych, a może jeszcze wcześniej, stosowała tę metodę z powodzeniem do układania dużych powierzchni ogrzewania podłogowego. Początki u nas jak zwykle były trudne. Nie było odpowiedniego sprzętu, który pozwalał na podgrzewanie wody w przepływie, zatem instalatorzy na budowach kombinowali i wymyślali, jak poradzić sobie z układaniem rury na gorąco, bez inwestowania w drogi sprzęt z Zachodu. Powstało w tym czasie przynajmniej kilka rozwiązań, które nigdy nie wyszły poza fazę „prototypu”, a opierały się na prądzie albo gazie płynnym jako źródłach ciepła dla podgrzewania wody krążącej w urządzeniu do układania i rurze. Najwydajniejszym i najbardziej przyjaznym dla instalatorów okazało się rozwiązanie, które naśladowało oryginalne urządzenie. Sercem systemu jest piecyk gazowy na gaz propan-butan, zasilany z butli 11 kg, umieszczony na składanej ramie nad kuwetą, która stanowiła zbiornik gorącej wody oraz pompy wymuszającej obieg przez urządzenie i układaną sekcję ogrzewania podłogowego. www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ciepła rura w zimie Jak już wcześniej nadmieniałem, powodem, dla którego wymyślono w ogóle metodę układania ogrzewania podłogowego na gorąco, było poradzenie sobie z „niesforną” rurą tworzywową. Taka nowinka przyniosła ze sobą dodatkową korzyść, którą jest możliwość ułożenia ogrzewania podłogowego w zimie, kiedy w surowym budynku temperatury spadały do zera, a wytyczne producentów rur stanowczo odradzały zginanie i układanie ich w takich warunkach. Tuż po rozpoczęciu układania i podgrzewaniu pierwszego kłębu rur w budynku robi się zdecydowanie cieplej. Rura rozgrzana do 50°C układa się posłusznie, a utrzymujący się wewnątrz niej przepływ ciągle podgrzewanej wody zapewnia to, że nie wystygnie, zanim nie zostanie całkowicie ułożona. Układanie w zimnym budynku może być zaletą, ale nie należy zapominać o tym, co się stanie, gdy już po ułożeniu rura napełniona wodą zostanie pozostawiona sama sobie, a w budynku temperatura spadnie poniżej zera. Konsekwencje takiego zaniedbania okażą się oczywiście kosztowne do naprawienia.
Duże kłęby Do wykonania ogrzewania podłogowego metodą na gorąco trzeba mieć odpowiedni sprzęt i to jest dla niektórych wykonawców jej główną wadą. Założona na kołowrót rura i napełnienie jej wodą, wymagają sporych nakładów czasu. Dlatego też układanie na gorąco najlepiej wykonuje się z rur w długich odcinkach, np. 600 metrów w jednym kłębie. Układanie z dużych kłębów ma również taką zaletę, że ogranicza do minimum odpadki przy cięciu kolejnych sekcji. 600 metrów w jednym kłębie to po prostu bardzo praktyczny wymiar, bo do wykonania ogrzewania w domku jednorodzinnym potrzeba akurat od kilkuset do tysiąca metrów, czyli rurę na kołowrót zakładamy tylko raz lub dwa razy, a to daje konkretne oszczędności.
Ciężka rura Ułożenie metodą na gorąco oznacza, że w rurach po ich ułożeniu zostaje woda. Tym samym rura jest cięższa www.instalator.pl
sprawdza się właśnie przy większych średnicach rur. Nie do przecenienia w takiej sytuacji jest łatwe rozkładanie się rury. Jeszcze ważniejsze będzie jednak upilnowanie tego, aby przy zginaniu jej nie złamać, a niestety prawdopodobieństwo rośnie, im zimniejsza będzie układana rura.
Jeżeli jest tak dobrze, to dlaczego...
mniej więcej o 100 g na każdym metrze swej długości, co - oprócz oczywistego mocowania rur szynami dystansowymi i spinkami do podłoża - powoduje, że rura podczas wykonywania wylewki nie będzie taka „chętna”, aby wypływać na górę. Zaletę, którą to ze sobą niesie, można w pełni zrozumieć i docenić, kiedy jako instalatorzy będziemy wezwani na budowę już po wykonaniu wylewek, a tam pod milimetrową warstwą wylewki wypłynie na powierzchnię nasza rura z ogrzewania podłogowego. Wtedy głupie dyskusje i przerzucanie się winą z wykonawcami wylewki mamy jak w banku.
Nieoceniona przy większych średnicach W Polsce tak się przyjęło, że do wykonania ogrzewania podłogowego instalator wybiera najczęściej rurę o średnicy 16 x 2,0 mm. Główną jej zaletą jest fakt, że jest ona dostępna w każdej hurtowni i charakteryzuje się niską ceną. Ilu instalatorów zadba jednak o to, by powiedzieć inwestorowi, że powiększenie średnicy tej rury o 1 mm, przy tej samej długości sekcji ogrzewania podłogowego, obniży opór na przepływie wody o około 30%? Jak często inwestor dowie się, na jakie konkretnie oszczędności zużycia energii elektrycznej, potrzebnej do pompowania wody przez cały okres eksploatacji, się to przekłada? Układanie ogrzewania podłogowego metodą na gorąco wyśmienicie
Skoro metoda ta dawała dobre rezultaty, to dlaczego nie jest stosowana obecnie na powszechną skalę? Odpowiedź pojawiała się już wcześniej, a jest nią pracochłonność lub zwykłe lenistwo. Układanie na ciepło wymaga sporej wiedzy i rzetelności od wykonawcy, o potrzebnym sprzęcie już nawet nie wspomnę. Szybciej i taniej, z punktu widzenia inwestora, będzie ułożyć ogrzewanie podłogowe na zimno, bez przejmowania się za bardzo tym, czy rura odrobinę wstanie przy betonowaniu. Nie jest to jednak, w mojej opinii, dobre podejście do tematu.
Rura pex alu pex - zmiana technologii Na niekorzyść stosowania metody układania rur na ciepło przemawia również pojawienie się i upowszechnienie rur z wkładką aluminiową, których główną cechą jest redukcja efektu sprężynowania po ułożeniu, a przed zalaniem betonem. Takie rury w krótkich kłębach (np. 100 m) są tanie i szybkie do ułożenia i co równie ważne - nie wymagają stosowania niemalże żadnego sprzętu. Jednym słowem - ułożyć je może każdy, tylko jak to będzie wykonane, to już zupełnie inna sprawa. Najlepszym podsumowaniem tematu układania rur ogrzewania podłogowego metodą na gorąco, jest rzeczywistość, a jest ona taka, że metoda ta przeszła w znacznej mierze do historii. Powodem tego nie jest wcale fakt, że dawała złe efekty, bo ułożone przy jej pomocy ogrzewania podłogowe należały i należą do najlepszych. Jednak aby z niej skorzystać, trzeba się przy niej wykazać doświadczeniem, sprzętem i umiejętnościami, których klient, oczekujący przede wszystkim najniższej ceny wykonawstwa, nie doceni. Marcin Piekarski
19
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Pompa ciepła z własnym zasilaniem...
Fotowoltaika do grzania Z uwagi na fakt, iż program wsparcia finansowego Prosument umożliwia uzyskanie dotacji do systemu pompy ciepła z instalacją fotowoltaiczną, coraz częściej spotykamy się z zapytaniami inwestorów oraz branżystów o możliwości techniczne wykonania takiego rozwiązania. O ile sam fakt wykonania hybrydy - pompy ciepła z instalacją fotowoltaiczną - nie nastręcza w teorii większych problemów, o tyle współpraca, optymalizacja oraz efektywne wykorzystanie obu tych technologii wymagają znajomości zarówno fotowoltaiki, jak i pomp ciepła oraz opracowania odpowiedniego algorytmu współpracy. Algorytm ten powinien w każdych warunkach pracy maksymalizować wykorzystanie darmowej energii fotowoltaicznej przy jednoczesnej bezawaryjnej i automatycznej pracy pompy ciepła. Ponieważ indywidualnie opracowane rozwiązania można mnożyć w nieskończoność, w dzisiejszym artykule postaram się przybliżyć dwa. Omówię połączenie instalacji fotowoltaicznej z grzewczą pompą ciepła (ogrzewanie budynku + ciepła woda użytkowa), co jest rozwiązaniem najbardziej popularnym, oraz wykorzystanie pompy ciepła do ciepłej wody użytkowej zasilanej energią słoneczną.
rozwiązaniem jest wykorzystanie jedynie grzałek, lecz wtedy współczynnik sprawności takiej hybrydy wynosi 1, gdy przy wykorzystaniu sprężarki sprawność wykorzystania energii generowanej przez instalację fotowoltaiczną jest zdecydowanie wyższa, zbliżona do sprawności samej pompy ciepła. Dla przykładu pompa ciepła o mocy 10 kW i sprawności COP = 5 zużyje 2 kWh energii elektrycznej, pracując 1 godzinę, i wyprodukuje 10 kWh energii cieplnej, podczas gdy grzałka elektryczne o mocy 2 kW w ciągu godziny pracy zużyje 2 kWh energii elektrycznej i dostarczy do układu ogrzewania 2 kWh energii cieplnej. Różnica jest więc ogromna i w naszym przypadku wynosi 8 kWh. Skoro więc klient posiada pompę ciepła, to zawsze lepiej jest ją w
pełni wykorzystać niż iść na skróty i korzystać z grzałek elektrycznych. Przy projektowaniu omawianej przez nas hybrydy należy rozważyć, jakiej mocy pompa ciepła zostanie zainstalowana w budynku. Interesuje nas moc elektryczna sprężarki (lub sprężarek). W zależności od tego parametru powinniśmy oszacować minimalną wielkość instalacji fotowoltaicznej, która przy optymalnych warunkach nasłonecznienia będzie w stanie zasilić samodzielnie pompę ciepła. Oczywiście optymalne warunki nasłonecznienia w naszym kraju występują w miesiącach letnich, a w nich z kolei zazwyczaj nie potrzebujemy ogrzewania (chyba że basenu lub ciepłej wody użytkowej). Dlatego ważnym elementem jest komunikacja pomiędzy inwerterem a pompą ciepła. Powinien on być w stanie przekazać informacje do pompy ciepła w momencie, kiedy instalacja fotowoltaiczna osiągnie wymagany do zasilania pompy ciepła poziom mocy chwilowej. Jeżeli sprężarka w pompie ciepła zużywa w warunkach pracy systemu np. 2 kW, to inwerter w
Rys 1. Schemat połączenia pompy ciepła ciepłej wody użytkowej z instalacją fotowoltaiczną. (arch. Dimplex).
Ogrzewanie i c.w.u. Instalacja fotowoltaiczna, aby mogła współpracować z pompą ciepła, musi składać się oczywiście z paneli fotowoltaicznych oraz falownika (inwertera), który „zamieni” prąd stały na zmienny, możliwy do wykorzystania w zasilaniu pompy ciepła. Aby układ pracował z możliwie najwyższą wydajnością, sprężarka pompy ciepłą powinna pracować, wykorzystując energię słoneczną, kiedy jest ona dostępna, a kiedy jej nie ma - pompa ciepła korzysta z zasilania sieciowego. Alternatywnym
20
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Rys. 2. Schemat podłączenia grzewczej pompy ciepła z instalacją fotowoltaiczną. momencie osiągnięcia takiej mocy powinien „poinformować” pompę ciepła o tym fakcie. Wówczas pompa ciepła powinna zareagować i przełączyć się w tryb wykorzystania energii słonecznej. Na czym polega taka zmiana trybu? Chodzi o maksymalne bieżące wykorzystanie energii słonecznej w bieżących potrzebach danego obiektu, a w sytuacji, kiedy odbiorniki są wygrzane - zmagazynowanie tej energii. Można to osiągnąć na przykład przez ogrzewanie ciepłej wody użytkowej do znacznie wyższych temperatur, niż standardowo są nastawione przy normalnej eksploatacji. Zasobniki ciepłej wody użytkowej w instalacjach pomp ciepła
najczęściej mają znaczne pojemności, np. 300 lub 500 l, co daje znaczny magazyn przy wzroście nastawy temperatury o np. 10 K. Energię solarną, oczywiście pośrednio, możemy również gromadzić w instalacji centralnego ogrzewania, zwiększając nastawę temperatury, lub magazynować w zbiornikach buforowych.
Tylko ciepła woda Przy zastosowaniu pompy do ciepłej wody użytkowej nie służy ona do ogrzewania budynku, do tego celu jest wykorzystywane podstawowe źródło ciepła, np. piec na paliwo stałe. Urządzenia te najczęściej są wy-
posażone w dodatkowy wymiennik ciepła (wężownice), poprzez który woda użytkowa jest ogrzewana przy skrajnie niskich temperaturach zewnętrznych. Natomiast po zakończeniu sezonu grzewczego ciepła woda jest realizowana wyłącznie przez pompę ciepła i dzięki współpracy z instalacją fotowoltaiczną możliwe jest jej darmowe ogrzewanie. Praca takiego rozwiązania została opisana powyżej, niemniej jednak polega ona na dopasowaniu mocy instalacji PV do mocy elektrycznej sprężarki w pompie c.w.u., która zazwyczaj w tego typu urządzeniach jest stosunkowo niewielka i wynosi najczęściej pomiędzy 500 W a 1000 W. Jeżeli wymagana moc jest dostępna, to inwerter wysyła informacje do pompy ciepła, która zmienia nastawę temperatury z wartości optymalnej na maksymalną i tak długo grzeje zasobnik, aż temperatura zostanie osiągnięta lub moc dostępna z instalacji PV zmaleje poniżej wymaganej wartości. Cały proces powinien się odbywać w sposób w pełni zautomatyzowany, gdyż użytkownik po prostu nie będzie w stanie w sposób ciągły nadzorować pracy takiego systemu. Należy również zabezpieczyć minimalny czas pracy sprężarki i jej postoju w taki sposób, by ochronić ją przed częstym załączaniem, w przypadku gdy warunki nasłonecznienia nie są stabilne. Przemysław Radzikiewicz
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Krajowa kogeneracja i trigeneracja
Silniki cieplne W artykule dokonano przeglądu silników cieplnych właśnie pod kątem zastosowania ich w gospodarce skojarzonej. Przegląd silników wykorzystywanych w układach kogeneracyjnych rozpocznijmy od silników parowych. l Silniki parowe W energetyce zawodowej, w elektrociepłowniach komunalnych spotykamy - jako podstawowe silniki cieplne - turbiny parowe upustowo-kondensacyjne i upustowo-przeciwprężne. Są to na ogół jednostki o mocy elektrycznej do 150 MW współpracujące z zespołem wymienników ciepłowniczych i wspomagane kotłami wodnymi. Właśnie podczas realizacji klasycznego obiegu parowego siłowni parowej można zrealizować równoczesne, zespołowe wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej. Najprostszy obieg takiej siłowni tworzą cztery główne urządzenia: kocioł parowy, turbina parowa, skraplacz i pompa. Pierwsze z nich - kocioł wysokoprężny (wysokociśnienieniowy) - dostarcza wysoko przegrzaną parę wodną służącą do napędu turbiny parowej upustowo-przeciwprężnej. Następnie para wodna po ekspansji w turbinie do stanu zbliżonego do pary nasyconej suchej dopływa do zespołu skraplaczy (będących odbiornikami ciepła), gdzie ulega skropleniu. Powstałe skropliny kierowane są do zbiornika skroplin, skąd pompa podaje je do kotła, gdzie ponownie powstaje z nich przegrzana para wodna. W układzie takiej siłowni praca mechaniczna uzyskiwana w turbinie parowej służy do napędu generatora elektrycznego znajdującego się najczęściej na wspólnym wale z turbiną. Jednocześnie para odlotowa z turbiny, o ciśnieniu znacznie niższym niż w kotle, ale i znacznie wyższym od ciśnienia atmosferycznego, może zasilać odpowiednio dobrane wymienniki ciepła, tworzące skraplacze dla obiegu siłowni. W jednym z nich - zasilanym z
22
upustu turbiny - na podstawowe potrzeby technologiczne może być wytwarzana para nasycona sucha o nieco niższym ciśnieniu niż opuszczająca upust turbiny. W innym wymienniku na wylocie z turbiny - przygotowywana jest ciepła woda na pomocnicze potrzeby technologiczne. W pozostałych wymiennikach ciepła - zasilanych również parą upustową - stanowiących podgrzewacze wody sieciowej, przygotowywana jest woda na cele grzewcze odbiorców. W ten sposób w ramach realizacji tego samego obiegu termodynamicznego uzyskuje się dwa jego główne produkty: energię elektryczną i ciepło. Jednak, co oczywiste, by uzyskać wspomniany efekt energetyczny, obieg wymaga zasilania w energię. Zatem do kotła doprowadzana jest energia chemiczna w paliwie, zaś ponadto uzyskiwana w układzie energia elektryczna wykorzystywana jest do napędu pomp skroplin i do pokrycia innych niezbędnych potrzeb własnych obiektu. Sprawność energetyczna obiegu takiej siłowni, a ściślej mówiąc elektrociepłowni, wyrażona jest poprzez iloraz sumy łącznych efektów energetycznych, tzn. ciepła i energii elektrycznej, odniesionych do nakładu energii chemicznej w paliwie. Zwykle w komunalnych elektrociepłowniach parowych turbiny wyposażone są w upusty ciepłownicze, z których para przegrzana zasila wymienniki ciepłownicze, przekazując w nich ciepło do wody sieciowej miejskiego systemu ciepłowniczego na pokrycie jego potrzeb grzewczych, czyli głównie centralnego ogrzewania (c.o.) i zaopatrzenia w ciepłą wodę użytkową (c.w.u.). W energetyce przemysłowej w oparciu o takie same turbiny i wymienniki ciepło odpadowe z produkcji energii elektrycznej wykorzysty-
wane jest jako ciepło grzejne dla określonych procesów technologicznych. Znane są również zastosowania, ale poza naszym krajem, silników parowych nowej generacji, w których zachodzi ekspansja przegrzanej pary wodnej, suchej nasyconej lub nawet pary mokrej. l Silniki spalinowe Ważnym rozwiązaniem technicznym, które znalazło zastosowanie w układach kogeneracyjnych dla energetyki zawodowej i ciepłownictwa, są silniki spalinowe, w tym wirnikowe, czyli turbiny gazowe oraz silniki tłokowe. Silniki tłokowe są predysponowane w zakresie mocy elektrycznej od ok. 10 kW do ok. 5 MW. Na ogół przyjmuje się jako dolną granicę stosowania turbin właśnie od ok. 5 MW (do kilkuset MW), chociaż znane są również tzw. mikroturbiny o mocy od ok. 10 kW, przeznaczone do ogrzewnictwa, szczególnie indywidualnego. Stosowane w kogeneracji silniki tłokowe mają zapłon iskrowy, bowiem ich ogólna sprawność energetyczna, czyli stosunek sumy efektów użytecznych w postaci energii elektrycznej i ciepła do nakładu energii chemicznej w paliwie, jest wyższa niż w przypadku silników z zapłonem samoczynnym. Natomiast silniki z zapłonem samoczynnym, współpracujące z generatorem energii elektrycznej, często stanowią rezerwowe źródło tej energii.
Układy gazowo-parowe Dużymi jednostkami kogeneracyjnymi stosowanymi w energetyce zawodowej są tzw. układy gazowo-parowe. W takim układzie występuje sprzężenie cieplne poprzez wymiennik ciepła (wysokotemperaturowego) obiegu turbiny gazowej, z której spaliny wylotowe sięgają ok. 500-600°C, z odpowiednim (o niższym poziomie temperatury) obiegiem turbiny parowej, dla którego górnym źródłem ciepła są właśnie spaliny turbinowe. www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny l Obieg
ORC Obieg ORC (Organic Rankine Cycle) jest typowym obiegiem parowym realizowanym przez czynnik niskowrzący. Czynnikiem niskowrzącym nazywamy taki czynnik roboczy, którego przemiana ze stanu ciekłego w stan gazowy zachodzi przy podobnym ciśnieniu w o wiele niższej temperaturze niż klasyczny czynnik siłowniany - para wodna. Obieg parowy jest tutaj, podobnie jak w klasycznej energetyce, oparty na czterech niezbędnych urządzeniach, a są nimi: - wytwornica pary czynnika niskowrzącego (odpowiednik kotła parowego), zasilana np. ciepłem odpadowym, ciepłem ze spalania np. biomasy, energią geotermalną lub promieniowania słonecznego, - turbina parowa, w której ekspanduje czynnik roboczy, - skraplacz pary opuszczającej turbinę, - pompa cieczy podnosząca jej ciśnienie. Możliwe są jeszcze dalsze urządzenia służące poprawie efektywności energetycznej takiego prostego obiegu. Mogą to być wymiennik regeneracyjny, który dochładza ciecz za skraplaczem, lub międzystopniowy przegrzewacz pary ekspandującej w turbinie. W obiegu ORC można zatem niskotemperaturowe ciepło z zasobów odnawialnych lub odpadowych przekształcić w pracę użyteczną w turbinie, a dzięki generatorowi napędzanemu turbiną uzyskuje się energię elektryczną. W konsekwencji, podobnie jak w obiegu parowym realizowanym w klasycznej elektrociepłowni, realizuje się gospodarkę skojarzoną. l Inne silniki Dla realizacji gospodarki skojarzonej możliwe jest jeszcze zastosowanie ogniwa paliwowego lub silnika Stirlinga, ale te urządzenia, choć dostępne w handlu, nie są jeszcze stosowane w energetyce, ciepłownictwie czy ogrzewnictwie. Ogniwo paliwowe jest urządzeniem generującym energię elektryczną i ciepło z reakcji utleniania paliwa gazowego, dostarczanego w sposób ciągły. Właśnie ciągły sposób dostarczania paliwa powoduje, że ogniwo paliwowe zasadniczo różni się od ogniw galwanicznych (baterie, akumulatory), które przekształcają energię chemiczną uprzednio zgromadzoną wewnątrz tych urządzeń. Ogniwa www.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
paliwowe są zasilane najczęściej wodorem, ale i gazem ziemnym. Podczas ich pracy nie ulegają chemicznej zmianie ani elektrody, ani elektrolit. W wyniku reakcji paliwa z tlenem lub powietrzem powstaje para wodna. Z kolei silnik Stirlinga, opatentowany w 1816 r. przez szkockiego duchownego Roberta Stirlinga, jak każdy silnik cieplny zamienia ciepło, w tym przypadku doprowadzane z zewnątrz, w energię mechaniczną, a następnie w generatorze - w energię elektryczną. Dlatego też wewnątrz takiego silnika nie zachodzi proces spalania konwencjonalnego paliwa, lecz silnik może być zasilany zewnętrznym ciepłem z dowolnego źródła, wykorzystującego np. zasoby odnawialne lub odpadowe.
Trigeneracja Specyfika ogrzewania obiektów budowlanych wymaga zmiennego w czasie strumienia ciepła grzewczego, uzależnionego wszak od zmiennej temperatury otoczenia. Przy zmniejszonym zapotrzebowaniu na ciepło grzejne w elektrociepłowni parowej z turbinami przeciwprężnymi odpowiednio spada produkcja energii elektrycznej. W okresie poza sezonem grzewczym elektrociepłownia parowa dostarcza jedynie ciepło na zaopatrzenie odbiorców w ciepłą wodę użytkową. A potrzeby te można pokryć zwykle kilkunastoma procentami zainstalowanej mocy cieplnej, przy czym pozostała część mocy jest niewykorzystywana, co właśnie istotnie ogranicza produkcję energii elektrycznej. Znakomitym sposobem poprawy efektywności pracy układu skojarzonego, szczególnie w lecie, jest jeszcze możliwość odpowiedniego wykorzystania zainstalowanej mocy cieplnej do produkcji chłodu sieciowego, np. w postaci tzw. wody lodowej o temperaturze 6-12°C na potrzeby klimatyzacji. Chłód sieciowy mogą np. produkować absorpcyjne urządzenia chłodnicze, które wykorzystują ciepło napędowe w postaci wody o temperaturze zwykle ok. 80-90°C. Taki chłód można też uzyskać z podobnych agregatów chłodniczych, ale zasilanych np. gorącymi spalinami z silnika tłokowego. Znane są nieliczne, i to o niewielkiej mocy, tego typu instalacje w kraju, np. przy Elektrociepłowni Poznań.
Ponadto znane są autorowi niniejszego tekstu poważne rozważania koncepcji wykorzystania trigeneracji w oparciu o pracę silnika spalinowego w wielkogabarytowych obiektach handlowych.
Podsumowanie Podkreślono, że skojarzone wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej, czyli kogeneracja, jest dużo efektywniejsze energetycznie niż ich oddzielna produkcja. W dodatku odpowiednio do zmniejszonego zużycia energii pierwotnej gospodarka skojarzona chroni zarówno zasoby energii pierwotnej, jak i chroni środowisko zmniejszoną ilością stałych i gazowych produktów procesu spalania paliw. Dalszym udoskonaleniem energetycznym procesu wytwarzania ciepła i energii elektrycznej jest równoczesna z nimi produkcja chłodu, czy trigeneracja. Elektrociepłownie parowe jako scentralizowane źródła o odpowiednio dużej mocy, są powszechnie stosowane w przypadku aglomeracji miejskich, jednak wysoki koszt budowy sieci ciepłowniczej ogranicza stosowanie takiego ogrzewania do odpowiednio gęsto zaludnionych obszarów. Dla mniejszej liczby odbiorców ciepła, np. na niewielkich obszarach bądź na obszarach peryferyjnych miast, i to z dala od sieci cieplnej, stosuje się również układy kogeneracyjne, ale oparte na pracy silników spalinowych, wirnikowych lub tłokowych. Ponadto zagospodarowanie dostępnego paliwa gazowego, np. biogazu, metanu z odmetanowienia kopalń, gazu wysypiskowego lub innego paliwa odpadowego, powinno się odbywać wyłącznie przy stosowaniu gospodarki skojarzonej. Możliwością pełniejszego wykorzystania zainstalowanej mocy cieplnej, szczególnie poza okresem grzewczym, jest produkcja chłodu sieciowego w oparciu o absorpcyjne urządzenia chłodnicze. Oczywiście, przy odpowiednio wysokim poziomie temperatury wody grzejnej zasilającej właściwie dobrane urządzenie chłodnicze, przy dobrej efektywności energetycznej, można uzyskać nośnik chłodu o dostatecznie niskiej temperaturze niezbędnej np. w przechowalnictwie żywności. dr inż. Piotr Kubski
23
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Prace w pobliżu napowietrznych linii elektroenergetycznych
Instalator pod napięciem Wykonując prace budowlane, szczególnie związane z budową kanalizacji, sieci wodociągowej lub gazowej, zmuszeni jesteśmy wykonywać prace w pobliżu lub krzyżując napowietrzne linie elektroenergetyczne różnych napięć od 0,4 aż do 400 kV. Roboty w obrębie linii elektroenergetycznych wiążą się z dużymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa wykonywanych prac i należy je zaliczyć do prac szczególnie niebezpiecznych. Napowietrzne linie elektroenergetyczne na placu budowy lub w jego pobliżu stwarzają ryzyko porażenia prądem elektrycznym w przypadku: l zerwania lub dotknięcia przewodów linii przez pracujące czy przejeżdżające w pobliżu maszyny budowlane lub przez przedmioty trzymane przez ludzi, l zerwania przewodów linii na skutek warunków atmosferycznych (wiatr, sadź katastrofalna) oraz uszkodzenia słupów, l przeskoku napięcia na ludzi lub na znajdujące się w pobliżu przewodzące prąd elementy maszyn i przedmiotów, l uszkodzenia izolacji linii.
l 3 m - dla linii o napięciu znamiono-
wym nieprzekraczającym 1 kV;
l 5 m - dla linii o napięciu znamiono-
wym powyżej 1 kV, lecz nieprzekraczającym 15 kV; l 10 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 15 kV, lecz nieprzekraczającym 30 kV; l 15 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 30 kV, lecz nieprzekraczającym 110 kV; l 30 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 110 kV. Co zatem zrobić, gdy budowany przez nas obiekt zbliża się na odległość mniejszą od wyżej wymienionej lub wręcz krzyżuje linię elektroenergetyczną? Ustawodawca przewidział taką sytuację i w ust. 3 wspomnianego wyżej § 55 dodał zapis, że przy wykonywa-
Pod paragrafem Dla bezpiecznego wykonywania prac w pobliżu linii elektroenergetycznych ważne jest poznanie zasad oraz przepisów regulujących wykonywanie tych prac. Podstawowym dokumentem regulującym sprawy BHP dla prac w pobliżu linii elektroenergetycznych jest „Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych”. Zgodnie z § 55 ust. 1 wspomnianego rozporządzenia wskazano, że nie jest dopuszczalne sytuowanie stanowisk pracy, składowisk wyrobów i materiałów lub maszyn i urządzeń budowlanych bezpośrednio pod napowietrznymi liniami elektroenergetycznymi lub w odległości liczonej w poziomie od skrajnych przewodów, mniejszej niż:
24
Rysunek. Sylwetki słupów przelotowych napowietrznych linii elektroenergetycznych: a) słup LSN 20 = 15, 20 kV; b) słup B2 = 110 kV; c) słup O24 = 110 kV; d) słup H52 = 220 kV; e) słup M52 = 220 kV; f) słup Y52 = 400 kV; g) słup Z52 = 400 kV.
niu robót budowlanych przy użyciu maszyn lub innych urządzeń technicznych, bezpośrednio pod linią wysokiego napięcia, należy uzgodnić bezpieczne warunki pracy z jej użytkownikiem (dotyczy to również sytuacji, gdy prace wykonywane są w odległości bliższej niż wymieniona w punkcie 1 - uwaga autora). Użytkownikami linii elektroenergetycznych, w zależności od ich napięcia, mogą być albo lokalne spółki dystrybucyjne (linie 0,4 do 110 kV), albo też operator systemu przesyłowego (tutaj Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.) dla linii o napięciu 220 lub 400 kV. Wartość napięcia (oraz użytkownika) można zidentyfikować, patrząc na standardowe rozwiązania słupów linii elektroenergetycznych.
Uzgodnienie warunków Uzgodnienie bezpiecznych warunków pracy polega na opracowaniu szczegółowej Instrukcji Bezpiecznego Wykonywania Robót (IBWR) w pobliżu i pod liniami elektroenergetycznymi oraz uzgodnienia jej z odpowiednimi służbami użytkowników sieci elektroenergetycznej. Instrukcja ta powinna być załącznikiem do Planu Bezpieczeństwa, Ochrony Zdrowia i Środowiska (BOZiŚ), do którego opracowania zobowiązany jest zgodnie z Prawem Budowlanym każdy kierownik Budowy. W przypadku, gdy prace mają być prowadzone w odległościach mniejszych niż podane we wspomnianym wyżej rozporządzeniu Ministra Infrastruktury, zastosowanie mają następujące normy i rozporządzenia. W przypadku prac wykonywanych sprzętem zmechanizowanym przy urządzeniach i instalacjach elektroenergetycznych eksploatowanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. (PSE S.A.) wymagania dotyczące zachowania odpowiednich odległości oraz organizacji prac określone www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
są w Instrukcji bezpieczeństwa i higieny pracy przy urządzeniach i instalacjach elektroenergetycznych z września 2013 r. wydanej przez PSE S.A.
Strefy działań Według wspomnianej wyżej instrukcji BHP dopuszczalne odległości w przestrzeni pomiędzy najbliższym/skrajnym nieuziemionym elementem urządzenia elektroenergetycznego a strefą działania sprzętu zmechanizowanego (nie dotyczy sprzętu do pracy pod napięciem) - w tym: podnośnik, dźwig, pompa betonu, koparka - wynoszą i wymagają wykonania prac pod nadzorem (tabela 1). Prace sprzętem zmechanizowanym przy czynnych liniach elektroenergetycznych w odległościach mniejszych niż określone w kolumnie 3 tabeli 1 muszą odbywać się wyłącznie na podstawie szczegółowej instrukcji uzgodnionej z prowadzącym eksploatację. Urządzenia wykonujące prace pod linią i w jej pobliżu powinny być pozbawione przekładni linowych, tak aby uniknąć możliwości dotknięcia przewodu przez zerwaną linę urządzenia. Podobne instrukcje opracowały też wszystkie lokalne spółki dystrybucyjne i tam są one dostępne. Zazwyczaj bazują one na wymaganiach podanych w Polskiej Normie PN-EN 50341-322:2010 Elektroenergetyczne linie napowietrzne prądu przemiennego powyżej 45 kV. Strefy działania maszyn i urządzeń wg Polskiej Normy PN-EN 50341-3-22:2010 Elektroenergetyczne linie napowietrzne prądu przemiennego powyżej 45 kV. W pobliżu linii elektroenergetycznych dopuszcza się pracę urządzeń dźwigowych i przeładunkowych, transportowo-przeładunkowych o stałym miejscu lokalizacji, jak również maszyn
i urządzeń przeznaczonych do robót ziemnych, maszyn i urządzeń do eksploatacji oraz przeładunku kopalin itp. Dla takich urządzeń są wyznaczane strefy działania, ładunku, w których może poruszać się maszyna lub urządzenie. Strefa działania urządzenia to przestrzeń wyznaczona skrajnymi położeniami elementów urządzenia, łącznie z przemieszczanym ładunkiem, z uwzględnieniem możliwości rozkołysania. Skrzyżowanie linii elektroenergetycznych z ustalonymi strefami działania maszyn i urządzeń dźwigowych jest dopuszczalne dla linii o napięciu wyższym niż 45 kV tylko wtedy, gdy natężenie pola elektrycznego na obszarze działania dźwignicy oraz przy kabinie operatora nie przekracza 10 kV/m, a na odsłoniętych stanowiskach operatorów maszyn nie przekracza 1 kV/m. W tabeli 2 zostały podane minimalne odległości pionowe i poziome ustalonych stref działania maszyn od linii elektroenergetycznych WN. Zmienną Del (w [m]) przyjmujemy w zależności od znamionowego napięcia linii [kV]: l dla 110 kV - Del = 0,85, l dla 220 kV - Del = 1,70, l dla 400 kV Del = 2,8. Dźwignice i urządzenia przeładunkowe znajdujące się w mniejszej odległości poziomej od linii, niż podano w powyższej tabeli, wymagają uziemienia. Uziemieniem spełniającym
warunki normy jest styk między kołami stalowymi jezdnymi a uziemionymi szynami stalowymi. Jeśli maszyna ma koła gumowe, powinna być wyposażona w łańcuchy elektrostatyczne.
Podsumowanie Roboty w obrębie linii elektroenergetycznych, zaliczanych do urządzeń elektroenergetycznych, wiążą się z dużymi zagrożeniami Oczywiście najlepiej byłoby je wykonywać, wyłączając linie spod napięcia. Nie zawsze jest to jednak możliwe. W tym przypadku należy bezwzględnie skontaktować się z operatorem danej linii oraz uzgodnić z nim instrukcję bezpiecznego wykonywania prac w pobliżu eksploatowanej przez danego operatora linii. On nam podpowie, jak najbezpieczniej wykonać te prace. Należy pamiętać, że prace w sąsiedztwie linii elektroenergetycznych mogą być prowadzone na podstawie polecenia ustnego, pisemnego, a w szczególnych sytuacjach (ratowanie zdrowia i życia ludzkiego) - bez polecenia. Jeżeli z właścicielem linii elektroenergetycznej i jej użytkownikiem uzgodniono możliwość jej okresowego wyłączania, do kontaktu z tymi osobami należy wyznaczyć stałego pracownika nadzoru ze strony wykonawcy. Pracownik ten powinien utrzymywać codzienny kontakt z wyłączającym linię, aby odnotowywać godziny wyłączenia linii, imię i nazwisko osoby zgłaszającej wyłączenie oraz planowany czas wyłączenia. W przypadku telefonicznego zgłoszenia pracownik powinien żądać od wyłączającego potwierdzenia w formie elektronicznej lub faksu na ten temat. Przed przystąpieniem do prac należy sprawdzić wyłączenie. Sprawdzenia może dokonać pracownik posiadający udokumentowane kwalifikacje w tym zakresie. Jarosław Pomirski
www.instalator.pl
25
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Fotowoltaika bez tajemnic (1)
Korzystna zamiana W cyklu artykułów poświęconych fotowoltaice spróbuję szczegółowo przedstawić czytelnikom teorię i praktykę dotyczącą instalacji fotowoltaicznych. Odpowiem m.in. na pytanie, ile „prądu” zaoszczędzę, a ile środków muszę wydać na inwestycję. Jak optymalnie dobrać wielkość instalacji i przy okazji ustrzec się przed typowymi błędami?... Energia słoneczna jest z naszego punktu widzenia niewyczerpanym źródłem energii. Dotychczas najczęściej jeśli już wykorzystywaliśmy energię słoneczną, to służyła ona do ogrzewania wody użytkowej lub wspomagała centralne ogrzewanie. Postęp technologiczny, ale również wprowadzane w Polsce systemy dopłat do inwestycji sprawiają, że coraz więcej z nas myśli również o wykorzystaniu energii słonecznej jako źródle energii elektrycznej. Oferta paneli fotowoltaicznych jest coraz większa, a ceny za 1 kWp (jednostka energii „kilowat peak”) coraz niższe. Zanim jednak przejdziemy do omówienia oferty rynkowej paneli fotowoltaicznych, zajmiemy się energią słoneczną i sposobem jej zamiany na energię elektryczną.
Ilość ta zależy oczywiście od warunków pogodowych oraz od zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu. Natężenie promieniowania bliskie 1000 W/m2 pojawia się chwilowo w najbardziej słoneczne dni, kiedy słońce jest w zenicie. Natężenie częściej spotykane w słoneczny, bezchmurny dzień nie przekroczy 800 W/m2. Bardziej istotną wielkością niż wartość chwilowa promieniowania słonecznego jest średnioroczna ilość energii słonecznej. Wielkość ta informuje nas bowiem, ile rocznie energii dociera do danego obszaru, a więc uwzględnia średnioroczne warunki pogodowe, tym samym stanowi początkową informację do określenia spodziewanych uzysków energii, a więc oszczędności w zużyciu tradycyjnej energii. Zapewne czytelnicy
domyślają się, że nie można wprost założyć oszczędności na poziomie podawanych dla danego obszaru rocznych uzysków energii. O rzeczywistych uzyskach energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznej decyduje sprawność paneli fotowoltaicznych, ale również sposób ich usytuowania, montażu, a także inne czynniki: długość kabli połączeniowych, pole przekroju kabli, rodzaj zastosowanego inwertera, ewentualne okresowe lub stałe zacienienie... Warto o tym pamiętać nie tylko przy okazji fotowoltaiki, ale również kolektorów słonecznych - spotyka się obliczenia szacunkowe zakładające, że 1 m2 kolektora słonecznego pozwala oszczędzić rocznie 100 m3 gazu lub 100 l oleju opałowego. „Szacunki” takie zakładają 100% sprawność kolektorów słonecznych, czego - jak wiemy - nie udało się osiągnąć do dzisiaj... Średniorocznie na obszarze Polski dociera między 1100 a 1300 kWh/m2 rok energii słonecznej (rys. 2), z czego około 80% przypada między miesiącami kwiecień-październik. Im bliżej równika, tym ilość energii słonecznej rośnie i przeciwnie w kierun-
Skąd ten prąd? Słońce jest gwiazdą, która emituje nieprzerwanie energię w przestrzeń kosmiczną. Moc promieniowania Słońca wynosi ok. 3845 * 1026 W. Słońce promieniuje w ciągu jednej sekundy - to w przybliżeniu tyle energii, ile kocioł o mocy 10 MW musiałby produkować nieprzerwanie przez ponad 120 miliardów lat! Ponieważ odległość Słońca od Ziemi to średnio ok. 150 milionów kilometrów, do naszej planety dociera ok. 1366 W/m2. Wartość ta to tzw. stała słoneczna, ulegająca niewielkim wahaniom na przestrzeni lat, w cyklu 11-letnim. Po przejściu przez atmosferę zostaje ok. 1000-1100 W/m2 energii, którą możemy przekształcić w energię elektryczną poprzez panel fotowoltaiczny.
26
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
ku biegunów - energii słonecznej będzie coraz mniej. Spotyka się głosy, iż w Polsce jest zbyt małe nasłonecznienie i nie ma sensu propagować fotowoltaiki. Nic bardziej mylnego. Jak przekonają się czytelnicy, polski klimat jest lepszy dla paneli fotowoltaicznych niż dla kolektorów słonecznych. Panel fotowoltaiczny „nie lubi” zbyt wysokiej temperatury, gdyż wraz ze wzrostem temperatury spada jego wydajność, toteż mimo lepszego nasłonecznienia w strefie równikowej będziemy obserwować spadek sprawności przekształcania energii słonecznej w elektryczną w stosunku do szerokości geograficznych, na których leży Polska. Nasi zachodni sąsiedzi leżą w tej samej strefie klimatycznej co Polska, a jak wiemy instalacje fotowoltaiczne są tam dużo bardziej rozpowszechnione niż u nas. Temperatura pracy ogniwa to jeden z czynników, który decyduje o chwilowej sprawności panelu, ale istotniejszy jest kąt ustawienia panelu w stosunku do kierunku padania promieni słonecznych. W skrócie najlepsze efekty daje ustawienie powierzchni panelu fotowoltaicznego idealnie prostopadle do kierunku padania pro-
www.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
mieni słonecznych. Zapewne wszyscy czytelnicy wiedzą, że słońce zmienia swoje położenie na niebie w ciągu dnia, jak również w ciągu roku, więc kierunek padania promieni nie jest stały. Idealne ustawianie panelu wymagałoby więc urządzenia zmieniającego pozycję panelu w sposób ciągły - takie urządzenie byłoby nieopłacalne z porównaniu z możliwymi dodatkowymi zyskami energii elektrycznej. Latem słońce wschodzi na północnym wschodzie, góruje wysoko i zachodzi na północnym zachodzie, panel należałoby ustawić na południe pod ostrym kątem, rzędu 5-20°. Większy kąt oznacza straty energii, gdyż przez długi czas po wschodzie i przed zachodem słońce znajdowałoby się poza płaszczyzną, którą powinno oświetlać. Wiosną i jesienią, gdy słońce wschodzi na wschodzie, góruje umiarkowanie i zachodzi na zachodzie, panel należałoby ustawić na południe pod umiarkowanym kątem, rzędu 45-60°. Zimą, gdy słońce wschodzi na południowym wschodzie, góruje nisko i zachodzi na południowym zachodzie, panel należałoby ustawić na południe pod dużym kątem, rzędu 60-90°. Nie ma więc kąta, który jest „dobry” przez cały rok, zaleca się zatem optymalne ukierunkowanie paneli najbardziej jak to możliwe na południe oraz kąt pochylenia między 30 a 45°. Oczywiście w przypadku montażu paneli fotowoltaicznych na dachu pochyłym mocuje się je jako przylegające do połaci dachowej, czyli nachylone pod tym samym kątem co dach.
Rodzaje paneli Obecnie na rynku dominują dwa rodzaje ogniw fotowoltaicznych: monokrystaliczne i polikrystaliczne. Różnią się ceną i sprawnością. Użytkownicy oczekujący jak najwyższej wydajności powinni szukać paneli monokrystalicznych. Charakteryzują się one najmniejszą powierzchnią wymaganą do uzyskania wydajności 1 kW. Nieznacznie ustępują im panele polikrystaliczne. Obydwie konstrukcje oparte są na ramie, a różnice widać w strukturze krzemowej cel fotowoltaicznych. Panele monokrystaliczne są ciemne i jednolite (jednobarwne), cele mają kształt kwadratów o ściętych bokach, są one zbudowane z pojedynczych ogniw, utworzonych z jed-
norodnego kryształu krzemu o uporządkowanej budowie wewnętrznej. Podstawą do tworzenia ogniw są odpowiedniej wielkości bloki krzemu. Są one cięte na warstwy, których grubość wynosi około 0,3 mm. Natomiast panele polikrystaliczne są jaśniejsze i zbudowane z ogniw składających się z wielu małych kryształów krzemu tworzących niejednolitą powierzchnię, wyglądem przypominające szron na szybie, w odcieniach niebieskiego, poszczególne cele są prostokątne. Ze względu na najkorzystniejszy stosunek wydajności do ceny najpopularniejsze są panele fotowoltaiczne polikrystaliczne. Spotykane są w większości instalacji niewymagających specjalnego wykonania/zastosowania ogniw. Zupełnie inną strukturę krzemu mają ogniwa amorficzne. Grubość warstwy krzemu wynosi jedynie 2 mikro-
ny i warstwa ta osadzona jest na powierzchni innego materiału, np. szkła. Moduły amorficzne występują zwykle w zegarkach lub kalkulatorach i innych przenośnych urządzeniach. Ich sprawność dochodzi do 8,5%. Alternatywę dla opisanych technologii stanowią moduły cienkowarstwowe z ogniwami z selenku indowo-miedziowego CIS (CIGS) lub tellurku kadmu CdTe. Charakterystyczna ciemna i jednolita powierzchnia, bardziej jednorodna niż w przypadku materiałów krystalicznych, oraz duże możliwości tworzenia różnorodnych kształtów i wymiarów sprawiają, że moduły te mogą być wykorzystane w nowoczesnych budowlach architektonicznych. Sprawność tych ogniw wynosi od 12 do 14%. W kolejnej części spróbuję m.in. przebrnąć przez informacje podawane w danych technicznych paneli fotowoltaicznych. Paweł Kowalski Literatura: www.inzynierbudownictwa.pl www.energosol.pl www.zielonaenergia.eco.pl www.ecosystemprojekt.pl/?ciekawostki,27
27
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Świeże, świeższe i najświeższe (a także prosto z... konserwy) informacje z instalacyjnego rynku
Co tam Panie w „polityce”? 70-lecie polskiej firmy TERMET 16 października 2015 r. w Zamku Książ odbyła się uroczysta Gala Jubileuszowa firmy TERMET S.A., która świętowała 70-lecie swojej działalności. Termet to firma, która w przeciągu tych 70 lat ukształtowała sobie stabilną pozycję na rynku krajowym oraz zagranicznym i stała się jednym z czołowych producentów urządzeń grzewczych. Na obecny czas to jedyny polski producent zajmujący się produkcją oraz dystrybucją nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań przeznaczonych do ogrzewania pomieszczeń i przygotowania ciepłej wody użytkowej. Część oficjalna Gali odbyła się w reprezentacyjnej Sali Maksymiliana, gdzie prezes firmy Ryszard Satyła oraz wiceprezes Jerzy Humeńczuk rozdali wyróżnienia dla ponad 40 partnerów handlowych za ich szczególny wkład oraz zaangażowanie we współpracę z firmą TERMET. Podczas części oficjalnej przedstawicielom firmy TERMET wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz w imieniu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej oraz ministra infrastruktury i rozwoju wręczył złote medale za długoletnią służbę, jak również - decyzją ministra infrastruktury - odznaki honorowe za zasługi dla budownictwa. Uwieńczeniem części oficjalnej było uhonorowanie firmy TERMET Złotym Kluczem Instalatora za całokształt działalności gospodarczej w minionych 70 latach, a w szczególności za innowacyjne rozwiązania techniczne i polski charakter firmy, a także za dbałość w zrównoważony sposób o wszystkich swoich in-
28
teresariuszy, tj. pracowników, klientów i kontrahentów oraz za odpowiedzialny stosunek do środowiska naturalnego. Część artystyczno-rozrywkowa odbyła się natomiast w Sali Balowej Zamku, a uświetnił ją występ Piotra Bałtroczyka, który był początkiem dobrej zabawy, trwającej do późnych godzin nocnych. Wszyscy zaproszeni goście mieli również możliwość odwiedzenia wystawy dokumentującej 70-lecie istnienia firmy, która w ramach obchodów jubileuszu udostępniona została w Sali Wystawienniczej odrestaurowanego Dworca PKP w Świebodzicach. Archiwalna dokumentacja i fotografie, zdobyte na przestrzeni lat odznaczenia i wyróżnienia, jak również niemal zabytkowe - z dzisiejszej perspektywy - kotły gazowe oraz inne interesujące eksponaty oraz produkowane produkty były dla odwiedzających doskonałym źródłem wiedzy o firmie. l Więcej na www.instalator.pl
Pellas X ze złotym medalem Ciągły rozwój i dążenie do doskonałości palników Pellas X zostały docenione drugi rok z rzędu przez kapitułę MTP. Udoskonalony palnik na pelet i agropelet z serii REVO został nagrodzony jednym z dziewięciu przyznanych złotych medali na Międzynarodowych Targach Technologii i Produktów dla Zrównoważonego Rozwoju i Usług Komunalnych Pol-Eco- System 2015. W palnikach REVO zastosowano najnowocześniejsze technologie w celu zmaksymalizowania procesu spalania i wygody użytkowania. Palniki posiadają rotacyjną komorę spalania, która pozwala na samoczyszczenie z popiołu, pozwalając na mniejsze zaangażowanie w jego obsługę oraz na spalanie gorszej jakości peletu i agropeletu. Palniki charakteryzuje bardzo wysoka sprawność spalania – do 99% oraz niska emisja spalin (5 klasa emisji). Ponadto w palnikach zamontowany jest napęd hybrydowy integrujący wentylator i podajnik we-
wnętrzny, co wpływa na niski pobór energii elektrycznej.
Nowy campus badawczy Bosch Całkowicie nowe środowisko pracy dla kreatywnych umysłów: campus badawczy Bosch w Renningen ma zachęcać do interdyscyplinarnej współpracy oraz umocnić innowacyjność przedsiębiorstwa. W nowym ośrodku badań i rozwoju pod Stuttgartem docelowo pracować będzie ok. 1700 kreatywnych badaczy zajmujących się przemysłowymi badaniami stosowanymi. Otwarcie campusu badawczego miało miejsce podczas uroczystej ceremonii z udziałem kanclerz Niemiec dr Angeli Merkel, premiera Badenii-Wirtembergii Winfrieda Kretschmanna oraz wielu innych gości ze świata polityki, biznesu i nauki. W Renningen będą powstawać innowacje poprawiające jakość życia dzięki współpracy naukowców wielu dyscyplin technicznych i przyrodniczych. Elektrotechnika, budowa maszyn, informatyka, analityka, chemia, fizyka, biologia i mikrosystemy.
Ogrzewanie i ochrona środowiska W dniach od 1 do 3 października 2015 roku w Opolu odbyła się konferencja techniczna pt. „Eksploatacja urządzeń grzewczo-wentylacyjnych w aspekcie ochrony środowiska i ochrony przeciwpożarowej budynków”. W spotkaniu wzięło udział około 150 osób, w tym przedstawiciele służb kominiarskich, straży pożarnej, jednostek naukowo-badawczych, organizacji technicznych i przedstawiciele przemysłu związanego z ochroną środowiska i bezpieczeństwem przeciwpożarowym. W konferencji brali także udział przedstawiciele organizacji kominiarskich z Czech i Niemiec. Była to już trzecia edycja tego typu wydarzenia. Tematyka konferencji obejmowała kwestie: bezpieczeństwa eksploatacji www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
systemów kominowych, jakości środowiska wewnętrznego obiektów budowlanych, wpływu ogrzewania obiektów budowlanych na ochronę środowiska, technologii systemów wymiany gazów, bezpieczeństwa przeciwpożarowego i bezpieczeństwa konstrukcji budowlanych. Poruszana problematyka okazała się bardzo interesująca także dla lokalnych mediów. Zdaniem specjalistów problematyka poruszona podczas konferencji ma duży wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców i jakość powietrza podczas eksploatacji urządzeń grzewczych i wentylacyjnych. Opinie osób uczestniczących w spotkaniu wskazują na konieczność organizacji kolejnych edycji w przyszłości. l Więcej na www.instalator.pl
regionie. Inwestor przeznaczy na jej budowę 14 mln zł. Inwestycja ma zostać wykonana w oparciu o najwyższe standardy i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, dzięki czemu będzie proekologiczna. Hala oraz cały teren Centrum zostaną wyposażone w pełne zabezpieczenie infrastrukturalne, a za sprawą 24-godzinnego systemu monitoringu klient uzyska możliwość podglądania swojego ładunku online z dowolnego miejsca na świecie. Realizacja procesów logistycznych opierać się będzie na systemie WMS - Warehouse Managment System, który pozwala zza biurka na bieżąco monitorować i zarządzać pracą magazynu, przepływami towarów i realizacją dostaw. Ukończenie budowy planowane jest na maj 2016 r. l Więcej na www.instalator.pl
Danfoss nagrodzony
Finał Geberit On Tour 2015
Podczas festiwalu Cannes Corporate Media & TV Awards jury wybrało najlepsze ubiegłoroczne filmy korporacyjne i dokumentalne. Firma Danfoss otrzymała „Srebrnego Delfina” za film duńskiego reżysera Christoffera Boe. Koncepcją, która przyświecała powstaniu tego filmu, było przedstawienie różnorodnych produktów Danfoss oraz silnej tradycji innowacyjności firmy w sposób, który rozbudziłby zainteresowanie szerokiej grupy odbiorców. l Więcej na www.instalator.pl
W dniu 7 września i 11 października w siedzibie firmy Geberit odbyły się konferencje finałowe Geberit On Tour 2015. Zaproszeni zostali przedstawiciele firm instalacyjnych ściśle współpracujących z firmą Geberit. Podczas konferencji Przemysław Powalacz, prezes zarządu Geberit Sp. z o.o., omówił trwający obecnie proces integracji spółek Geberit i Sanitec Koło. Przedstawiono korzyści płynące dla wykonawców z poszerzenia oferty produktowej. Obecnie oprócz niemal pełnego asortymentu z zakresu techniki sanitarnej w grupie Geberit będą teraz wytwarzane również liczne elementy wyposażenia łazienek: od prostych umywalek do kompletnych kolekcji ceramiczno-meblowych dla najbardziej wymagających odbiorców. Dzięki temu oferta będzie zawierała większość wyposażenia do łazienki od jednego producenta: know-how i wypróbowaną technikę systemów „za ścianą” oraz atrakcyjną w formie ceramikę, meble łazienkowe, kabiny prysznicowe czy wanny, czyli wszystko to, co „przed ścianą”.
Rusza budowa CL Invena 8 października 2015 r. w podstrefie „Koszalin” Słupskiej Strefy Ekonomicznej miało miejsce podpisanie aktu erekcyjnego i wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Centrum Logistycznego Invena Log Sp. z o.o. S.K. Innowacyjna realizacja podróżnika Marka Kamińskiego to nowe miejsca pracy oraz wsparcie magazynowe dla prężnie rozwijającej się przedsiębiorczości w
W programie konferencji znalazł się również pokaz działania wieży hydraulicznej, badanie wytrzymałości na ciśnienie systemu rurowego Geberit Mepla, jak również prezentacja najnowszych produktów z oferty, w tym toalety myjącej Geberit Aquaclean Mera. Końcowym punktem konferencji było zwiedzanie Stadionu Narodowego w Warszawie, na którym to obiekcie jest zamontowanych prawie 3000 stelaży Duofix wraz z systemem spłukiwania higienicznego gwarantującego czystość toalet nawet w okresach przestoju obiektu. Uczestnicy konferencji mogli sprawdzić sprawność działania zainstalowanych urządzeń podczas meczów eliminacyjnych piłki nożnej do Mistrzostw Europy 2016 z udziałem reprezentacji Polski. l Więcej na www.instalator.pl
Firma Pentair Thermal Management Polska Sp. z o.o. prowadzi bezpłatne szkolenia dla autoryzowanych instalatorów Raychem z zakresu ogrzewania podłogowego oraz instalacji grzewczych do ochrony dachów i rynien w warunkach zimowych. Zdobycie „Certyfikatu PRO Raychem” upoważnia do udzielania przedłużonej gwarancji producenta. Kontakt: 800 800 114, www.ciepla-podloga.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ciepło z posadzki bez jastrychów (1)
Cenna podłogówka W artykule przedstawiony zostanie system ultracienkiej podłogi ogrzewanej. W systemie tym wyeliminowano wady montażu wodnego ogrzewania podłogowego na „mokro” i wykorzystano zalety montażu na „sucho”. System ten został przebadany pod względem rozkładu temperatur na Politechnice Białostockiej. Powszechnie znany jest układ montażu wodnego ogrzewania podłogowego, w którym rury wielowarstwowe PCV montujemy w warstwie gładzi betonowej o grubości minimalnej 6 cm na materiale izolacyjnym w postaci styropianu typu dach/podłoga i wytrzymałości na ściskanie najczęściej w granicach od 70 do 100 kPa. Ten powszechnie stosowany system wykonywania ogrzewania podłogowego nie zawsze może być zastosowany. To, co może eliminować jego użycie, to długi czas oczekiwania (około 1 miesiąca), potrzebny na wiązanie i schnięcie betonu. Po tym dopiero możemy układać gotowe posadzki w postaci gresów, terakot, kamieni lub innych posadzek przystosowanych do montażu na podłogach ogrzewanych.
Uwaga na ciężar! Kolejną trudnością wykonania ogrzewania podłogowego w tzw. systemie mokrym jest jego ciężar. Nie każdy strop jest zaprojektowany tak, aby przenieść znaczny ciężar szlicht betonowych o gęstości powyżej 2200 kg/m2, co daje, przy średniej grubości 7 cm mokrego jastrychu, obciążenie 150 kg/m2. Dotyczy to szczególnie stropów drewnianych. Bardzo też trudnym zadaniem, a jednocześnie
niepraktycznym, jest ułożenie ogrzewania na podłodze wtedy, gdy chcemy wyremontować jedno lub kilka pomieszczeń w naszym domu, ewentualnie mieszkaniu. Przy okazji tego remontu mamy też pomysł, aby w tych pomieszczeniach zamontować system wodnego ogrzewania podłogowego celem poprawy komfortu użytkowania, by stąpać po ciepłej podłodze i jednocześnie zwiększyć temperaturę powietrza. Trudne jest w tym przypadku wprowadzenie agregatów lub betoniarek jako mieszalników zaprawy betonowej, a niepraktyczne ze względu na uciążliwość prac typu mokrego i potrzebę uwagi, by nie uszkodzić wyposażenia oraz stałych przegród pomieszczeń, w których nie planujemy remontu.
Na sucho Gdy mamy do czynienia z jedną z powyżej opisanych sytuacji, czyli: l mamy krótki czas na realizację naszego zamierzenia, a do tego inwestor narzuca nam kary umowne za niedotrzymanie terminów zakończenia prac, l obciążenia stropu nie pozwalają na zastosowanie ogrzewania połogowego z ciężką gładzią betonową,
l
planujemy doraźny remont i przy okazji montaż wodnego ogrzewania podłogowego w celu poprawienia komfortu cieplnego niektórych pomieszczeń w mieszkaniu lub domu, możemy zastosować system ogrzewania podłogowego z suchymi jastrychami w postaci płyt cementowych lub gipsowych. W tym przypadku prace mokre nie występują. Ciężar objętościowy, zależnie od rodzaju suchego jastrychu, wyniesie od około 30 do 37 kg/m2. Suche jastrychy są gotowymi do układania panelami o wymiarach najczęściej od 60 x 90 cm do 60 x 180 cm, pozwalającymi na łatwe ich przeniesienie przez jedną osobę (maksymalnie dwie). System wodnego ogrzewania podłogowego bez stosowania mokrych gładzi cementowych składa się z następujących warstw: l podkład konstrukcyjny (płyta żelbetowa, betonowa lub konstrukcja drewniana, stalowa); l izolacja przeciwwodna, przeciwwilgociowa lub paroizolacyjna; l izolacja termiczna w postaci płyt styropianu (polistyren ekspandowany) lub płyt XPS (polistyren ekstrudowany), z wyfrezowanymi rowkami pod rury ogrzewania wodnego; l rury ogrzewania podłogowego bez lameli, z lamelami lub profilami metalowymi; l warstwy przewodzące lub poślizgowe; l płyty suchego jastrychu w postaci płyt cementowych lub gipsowych; l Posadzki z gresu, kamienia, terakoty lub z innych materiałów PCV, paneli drewnopodobnych lub drewnianych, wykładzin przeznaczonych do ogrzewania podłogowego.
Materiały Podstawowymi materiałami potrzebnymi do wykonania ogrzewania podłogowego metodą „na sucho” są specjalne płyty izolacji termicznej z kana-
30
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
likami oraz suchy jastrych. Niezbędne są również warstwy przewodzące i izolacyjne w postaci lameli, profili i folii paroizolacyjnych oraz materiałów poślizgowych. Płyty izolacji termicznej wykonywane są najczęściej ze styropianu klasy EPS 200, o gęstości co najmniej 27 kg/m3 lub płyt XPS 300 o gęstości co najmniej 34 kg/m3. Porównując gęstości tych materiałów, widać między nimi różnice. Płyty styropianowe mają mniejszą wytrzymałość na ściskanie, gorszą izolacyjność termiczną oraz większą chłonność wody. Pomimo tego spełniają warunki do zastosowania ich w pomieszczeniach mieszkalnych. Gorszą ich izolacyjność termiczną należałoby uwzględnić poprzez zastosowanie grubszej warstwy styropianu w stosunku do XPS-u. Wszystkie płyty są łatwe w obróbce i można je ciąć zwykłym nożem monterskim. Nacięte kanaliki w płytach izolacyjnych umożliwiają łatwy montaż wielowarstwowych, tworzywowych rur o średnicy 14 lub 16 mm, służących jako elementy grzejne w systemie wodnego ogrzewania podłogowego. Wymiary płyt izolacyjnych są standardowe: styropian 500 mm x 1000 mm, a XPS 600 mm x 1250 mm lub 600 mm x 1200 mm (najczęściej są to płyty z bocznymi frezami). Dostępnymi na rynku suchymi jastrychami są płyty cementowe i gipsowe o grubościach od 22 do 30 mm. Jastrychy cementowe są nieco droższe, lecz ich zaletą jest wodoodporność, co jest istotne, gdy układamy ogrzewanie podłogowe w pomieszczeniach o zwiększonej wilgotności, typu łazienka, kuchnia itp. W zależności od systemu występują różne warstwy pośrednie układane na płytach izolacyjnych pod suchym jastrychem. Są to między innymi lamele aluminiowe lub specjalne profile metalowe, dostosowane i układane bezpośrednio w nacięciach płyt izolacyjnych. W lamelach umieszcza się rurki ogrzewania podłogowego i całość przykrywa warstwą poślizgową w postaci folii paroizolacyjnej, aluminiowej, a nawet blachą ocynkowaną, zależnie od sytemu polecanego przez danego producenta.
Koszty Zastosowanie układu ogrzewania podłogowego z suchymi jastrychami w oczywisty sposób pozwoli nam na wyeliminowanie wad związanych z montażem mokrych gładzi betonowych opiwww.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
sanych powyżej. Jednak układ warstw z zastosowanymi wieloma dodatkowymi materiałami znacznie podraża koszt inwestycyjny całego przedsięwzięcia. I tak poniżej przedstawię średnie ceny detaliczne materiałów i robocizny bez podatku VAT potrzebne do wykonania ogrzewania podłogowego przy jednolitych założeniach zgodnych z technologią montażu: l Jastrychy mokre (gładzie betonowe): - użycie płyt xps gr. 4 cm, - ułożenie folii aluminiowej, rurki ogrzewania podłogowego co 10 cm, - całość pokrywa się gładzią betonową z plastyfikatorem. Cena wynosi ok. 170 zł/m2 (w tym założono 85 zł/m2 za wymieniony materiał i 85zł/m2 za robociznę łącznie z ułożeniem gładzi betonowej). l Jastrychy suche (gipsowe): - użycie płyt xps gr. 4 cm z kanalikami, - ułożenie rurki ogrzewania podłogowego co 10 cm, taśmy i folii aluminiowej bez lameli, - jastrych gipsowy. Cena wynosi ok. 220 zł/m2 (w tym założono 140 zł/m2 za wymieniony materiał i 80 zł/m2 za robociznę łącznie z ułożeniem suchego jastrychu gipsowego). l Jastrychy suche (cementowe): - użycie płyt xps gr. 4 cm z kanalikami, - ułożenie rurki ogrzewania podłogowego co 10 cm, lameli stalowych ocynkowanych i folii aluminiowej), - jastrych cementowy. Cena wynosi ok. 400 zł/m2 (w tym założono 310 zł/m2 za wymieniony materiał i 90 zł/m2 za robociznę łącznie z ułożeniem lameli i suchego jastrychu cementowego). Do tego należy doliczyć jeszcze układ sterowania ogrzewaniem podłogowym i ewentualnie folię paroizolacyjną, lecz nie biorę tej wyceny do porównania ze względu na praktycznie jednakowe wartości przy każdym z wymienionych układów. Przy tak dużej rozbieżności cenowej mamy odpowiedź, dlaczego system „na sucho” jest rzadko spotykany i wykonywany. Jego zastosowanie będzie miało sens tylko na małych powierzchniach w trakcie remontów i w przypadkach tzw. wyższej konieczności, gdy na przykład wykonawca chce przyspieszyć prace, by uniknąć kar umownych związanych z przekroczeniem terminu zakończenia inwestycji.
Ultracienka podłoga ogrzewana Aby wyeliminować opisane wyżej wady montażu wodnego ogrzewania podłogowego na „mokro” i wykorzystać zalety montażu na „sucho”, został opracowany system ultracienkiej podłogi ogrzewanej. Łączy on powyższe zalety i eliminuje wady. Został stworzony jako znacznie tańsza, a zarazem skuteczna alternatywa dla innych systemów ogrzewania podłogowego wodnego z suchymi jastrychami. System ten został przebadany pod względem rozkładu temperatur w ramach pracy inżynierskiej na Politechnice Białostockiej prowadzonej pod kierunkiem prof. Mirosława Żukowskiego. Badany „grzejnik podłogowy” składał się z płyty polistyrenu ekstrudowanego o grubości 4 cm z wyprofilowanymi w niej bruzdami, w które włożono rury ogrzewania podłogowego o średnicy 16 mm w rozstawie 10 cm (fot. 1). Całość przykryto siatką z włókna szklanego, zatopioną w wysoko elastycznym kleju grubości ok. 3-5 mm i na tym położono płytki terakoty o wymiarach 33 x 33 cm (fot. 2 i 3). Tym sposobem został stworzony grzejnik podłogowy ultracienki - bez wykonywania jastrychów. Ze względu na przyczepność kleju do podłoża płyt xps nie można było zastosować lameli oraz warstw folii aluminiowych poprawiających oddawanie ciepła. W trakcie badań eksperymentalnych określono zależność gęstości strumienia ciepła wysyłanego przez badany grzejnik zależnie od wielkości temperatury zasilania układu. Zbadano między innymi rozkład temperatury znajdującej się na powierzchni grzejnika oraz jej przebieg w trakcie zwiększania i obniżania temperatury. Wnioski z przeprowadzonych badań przedstawione zostaną w kolejnym artykule. Jacek Karpiesiuk Literatura: * P. Karpiesiuk (2015): praca dyplomowa, inżynierska: „Badania pola temperatury przy ogrzewaniu płaszczyznowym”, promotor: prof. nzw. dr hab. inż. M. Żukowski, Politechnika Białostocka, Katedra Ciepłownictwa. * M. Żukowski, P. Karpiesiuk, „Wyniki badań grzejnika płaszczyznowego o bardzo małej wysokości - technologia sucha”, Instal 10/2015. Źródło fotografii: 1 i 2 P. Karpiesiuk, 3. J. Karpiesiuk.
31
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Instalacje w domach energooszczędnych
Zysk z kompaktu Energooszczędność to już nie moda czy komfort - przy obecnym rozwoju technologii można śmiało stwierdzić, że to zdrowy rozsądek, który w niedalekiej przyszłości może się okazać wręcz obowiązkiem. Jeszcze kilkanaście lat temu mówienie o kurczeniu się zasobów naturalnych na świecie czy degradacji środowiska naturalnego i emisji CO2 traktowane było raczej jak temat rodem z filmów science-fiction, który nas nie dotyczy. Jednak dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/31/UE z dnia 19 maja 2010 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków znacznie zbliża nas do zmierzenia się z tym tematem. Wspomniana Dyrektywa zobowiązuje Państwa członkowskie Unii Europejskiej do doprowadzenia do tego, aby od początku 2021 r. wszystkie nowo powstające budynki były obiektami „o prawie zerowym zużyciu energii”. Dyrektywa ma stanowić impuls do rozwoju nowoczesnych technologii oraz budowania świadomości korzyści dla środowiska naturalnego oraz korzyści finansowych dla beneficjentów. Domy energooszczędne, domy pasywne to nowoczesne konstrukcje, gdzie każdy element spełnia wysokie wymagania energetyczne, zaczynając od ścian, dachu poprzez okna oraz inne elementy konstrukcyjne, które pozwalają znacznie zmniejszyć zapotrzebowanie budynku na energię. Obrazuje to choćby wartość współczynnika przenikania ciepła U ścian zewnętrznych, który dla domów w technologii tradycyjnej wynosi 0,30 (W/m2 * K), dla domów energooszczędnych to 0,20 (W/m2 * K), a dla domu pasywnego to jedynie 0,10 (W/m2 * K). Trzykrotnie wyższe wymagania przekładają się na spadek zużycia energii do celów ogrzewania w domach pasywnych do 15 kWh/m2 na rok. Dla porównania w budynkach energo-
32
oszczędnych zużycie wynosi od 80 do 100 kWh/m2 na rok, a w tradycyjnych do 150 kWh/m2 na rok. Przyjmując, że średni koszt kWh to 0,56 groszy w przypadku domu pasywnego o powierzchni 150 m2 i ogrzewaniu elektrycznym - roczny wydatek na cele ogrzewania i wentylacji w domu pasywnym nie powinien przekroczyć 1260 PLN. Przy zastosowaniu pompy ciepła te koszty jeszcze spadają, choć trzeba przyznać, że koszt takiego urządzenia może być dwukrotnie wyższy od rozwiązania tradycyjnego.
Instalacje - serce i płuca domów energooszczędnych Bazując na różnych statystykach, można przyjąć, że średnio około 70% zużycia energii w budynkach pochłania ogrzewanie i wentylacja, a średnio około 15% zużywane jest na potrzeby ciepłej wody użytkowej. Pozostała energia zużywana jest na cele bytowe oraz na oświetlenie i zasilanie urządzeń elektrycznych. Można zauważyć, że te dane, nawet jeżeli nieznacznie różnią się w poszczególnych, indywidualnych przypadkach, wskazują, gdzie możemy spodziewać się największych obszarów oszczędności. Energooszczędne budynki nie obejdą się zatem bez nowoczesnych systemów instalacyjnych zarówno do centralnego ogrze-
wania, wentylacji i chłodzenia, jak i ciepłej wody użytkowej. l Centralne ogrzewanie w budynkach energooszczędnych realizowane jest poprzez zastosowanie nowoczesnych instalacji opartych na wielu nowoczesnych technologiach. Coraz częściej zastosowanie znajdują tu pompy ciepła dobierane w zależności od uwarunkowań lokalnych budynku. Zazwyczaj do wyboru są opcje pompy ciepła powietrze/woda lub, jeżeli istnieje możliwość zbudowania wymiennika gruntowego pompa, glikol/woda. Pompy ciepła z powodzeniem współpracują z układami ogrzewania niskotemperaturowego podłogowego lub grzejnikowego o parametrach zasilania 25 do 45°C. l Wentylacja, rekuperacja. Straty ciepła na potrzeby powietrza wentylacyjnego mogą sięgać nawet 50% strat ciepła budynku. Dlatego energooszczędne budynki nie mogą funkcjonować bez wentylacji mechanicznej z rekuperacją. Wymiennik rekuperatora pozwala odzyskać do 94% energii z powietrza wywiewanego. Ponadto wentylacja mechaniczna daje nam pełną kontrole nad klimatem wewnątrz budynków w odróżnieniu od wentylacji grawitacyjnej, która kontroluje się zero-jedynkowo w momencie uchylania okna lub drzwi. Za pomocą wentylacji mechanicznej możemy kontrolować zarówno ilość, jakość, jak i czystość powietrza wentylacyjnego, a rekuperacja daje nam pewność, że dzieje się to z zachowaniem energetycznej przyzwoitości. Przy tego typu rozwiązaniach możemy także kontrolować wilgotność powietrza oraz przy niektórych urządzeniach zawartość CO2. l Rekuperacja aktywna, ogrzewanie i chłodzenie powietrza oraz ciepła woda użytkowa. Jeszcze bardziej zaawansowane urządzenia kompaktowe z rekuperacją aktywną (pompa ciepła w module rekuperatora) pozwalają www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
dodatkowo ogrzewać dom powietrzem wentylacyjnym w okresach przejściowych, opóźniając moment włączenia instalacji centralnego ogrzewania. Wyobraźmy sobie, że przez kilka chłodniejszych tygodni zarówno jesienią, jak i wiosną możemy korzystać z ogrzewania powietrzem. Ponadto urządzenia z pompą ciepła przez cały rok, korzystając z wysokich współczynników COP (dochodzących do 7,11), mogą podgrzewać wymiennik ciepłej wody użytkowej, oferując ją prawie „za darmo”. Przy rozwiązaniu rekuperacji aktywnej dochodzi funkcja chłodzenia powietrza latem. Nowe domy są dobrze izolowane, a przez to łatwe do ogrzania. Z drugiej strony nie łatwo pozbyć się ciepłego powietrza, kiedy latem na zewnątrz jest cieplej niż wewnątrz, dlatego funkcja chłodzenia jest coraz bardziej popularna. Zmiany klimatu powodują rozwój systemów w tym kierunku. l Kolektory słoneczne - uzupełnieniem nowoczesnych instalacji w domach energooszczędnych jest zastosowanie systemy kolektorów słonecznych. W zależności od wielkości produkują lub wspomagają produkcję ciepłej wody użytkowej poprzez zasilanie wężownicy zbiornika ciepłej wody użytkowej. l Regulacja i sterowanie - każdy układ powinien posiadać swego rodzaju centrum sterowania, które będzie dbało o racjonalne wykorzystanie energii w zależności od chwilowego zapotrzebowania, ale także od trybu tygodnia i pory dnia. Nowoczesne systemy pozwalają na kontrolę zużycia energii zarówno na monitorze komputera, jak i
11 (207), listopad 2015
na smartfonie. Obecnie wielu producentów oferuje możliwość nie tylko monitorowania, ale także sterowania instalacjami zdalnie przez internet.
przy tym koszty przeglądów rocznych do jednej wizyty serwisanta.
Rozwiązania kompaktowe
Mimo że domy energooszczędne wymagają nakładów inwestycyjnych wyższych o około 15-25%, a domy pasywne nawet powyżej 30% w stosunku do tradycyjnych rozwiązań, to zwrot z inwestycji pokazuje, że już dziś może się to opłacać. Przykłady zrealizowanych budynków energooszczędnych wskazują, że możemy oszczędzić nawet 50% energii. W domach pasywnych oszczędności te są jeszcze większe i sięgają kilku tysięcy złotych rocznie, gdy porównamy domy o podobnej wielkości. Rozwój technologii powoduje spadek cen urządzeń i jeżeli ten trend się utrzyma, to zmniejszy się zdecydowanie czas zwrotu inwestycji. I jeżeli dziś ktoś pyta, czy warto inwestować w dom energooszczędny, to w pierwszej kolejności rodzi się pytanie: w co obecnie inwestować? Chwile później możemy pomyśleć o komforcie mieszkania w takim domu, gdzie latem jest chłodno, a zimą nigdy nie jest zimno, nie ma chłodnych podłóg i nie ma przeciągów, bez względu na to, czy na zewnątrz jest -5 czy -25°C - my wciąż mamy +21°C, a dzieci nie przeziębiają się, chodząc bez kapci. Dodatkowo nasze samopoczucie poprawiają niezwykle niskie rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę.
W wielu nowoczesnych budynkach energooszczędnych możemy spotkać kilka urządzeń, które pozwalają kontrolować zużycie energii, oferując w zamian niebywały komfort wewnątrz budynku i kontrolę najważniejszych parametrów. Coraz częściej producenci oferują kompakto-
we rozwiązania, które w jednej bryle - przy zachowaniu niewielkich gabarytów - oferują zarówno wentylację z rekuperacją z opcją grzania i chłodzenia powietrza, ciepłą wodę użytkowa oraz centralne ogrzewanie. Rozwiązanie takie jest wygodne ze względu na komfort użytkowania, serwisu i gwarancji. Ograniczamy
Podsumowanie
Jacek Kamiński Fot. z arch. firmy Nilan.
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Uszczelnienia mechaniczne w pompach wirowych
Bez przecieku! Pompy wyposażone w dławnice, czyli pompy dławnicowe, znalazły szerokie zastosowanie w różnych instalacjach grzewczych, chłodniczych, a także przemysłowych. W odróżnieniu od pomp bezdławnicowych powszechnie stosowanych w instalacjach grzewczych zakres ich stosowania jest zdecydowanie większy. Dotyczy to zarówno mocy zainstalowanych silników, jak i pompowanych mediów. Poważnym ograniczeniem stosowania pomp bezdławnicowych jest moc silnika. Oferowane są one do mocy około 3 kW. Powyżej tej wartości spotykamy praktycznie już tylko pompy dławnicowe. Istotnym elementem konstrukcji tych pomp jest dławnica wału, od której ten typ pomp wziął swoją nazwę. Zadaniem dławnicy jest uszczelnienie przejścia wału pompy przez korpus.
Trzy typy uszczelnień Możemy rozróżnić trzy podstawowe typy uszczelnień wału, które są stosowane w pompach wirowych (rys 1): l uszczelnienia sznurowe lub pakunkowe, l uszczelnienia wargowe, l uszczelnienia mechaniczne. Najstarszym rozwiązaniem są uszczelnienia sznurowe. Ich podstawową wadą jest konieczność zapewnienia „technologicznego wycieku” pompowanej cieczy, niezbędnego do stałego smarowania powierzchni ślizgowej. Powoduje to znaczące ubytki pompowanej cieczy. W wypadku pompowania cieczy wybuchowych czy trujących eliminuje to możliwość stosowania pomp z tym uszczelnieniem. Zaletą uszczelnień sznurowych jest natomiast ograniczenie gwałtownych, dużych wycieków spowodowanych awarią. Przy właściwej eksploatacji wyciek z pompy jest w pełni kontrolowany. Uszczelnienia wargowe mogą znaleźć zastosowanie w wypadku urzą-
34
dzeń niskociśnieniowych i w praktyce są bardzo rzadko stosowane. Możemy je znaleźć na przykład w pompach zatapialnych jako pomocnicze uszczelnienie silnika.
Uszczelnienie mechaniczne Typem uszczelnienia powszechnie stosowanym w pompach dławnicowych jest uszczelnienie mechaniczne. Zasadę działania uszczelnienia ilustruje rysunek 2 i 3. Za uszczelnienie przejścia wału pompy przez korpus odpowiedzialne są dwa pierścienie ślizgowe. Powierzchnia styku jest bardzo gładka, o niskiej chropowatości. Pierścień stacjonarny umieszczony jest w korpusie pompy przy pomocy uszczelnienia pomocniczego, czyli o-ringu. Pierścień ruchomy zamontowany jest na wale pompy i obraca się wraz z nim. Mocowanie pierścienia ruchomego zabezpiecza uszczelnienie pomocnicze (wtórne), które zwykle wykonane jest w formie o-ringu lub mieszka gumowego. Odpowiedni docisk powierzchni ślizgowych zapewnia ciśnienie robocze w pompie i dodatkowo sprężyna montowana na wale pompy. Aby zapewnić poprawną pracę uszczelnienia, stykające się powierzchnie ślizgowe muszą być stale smarowane. Rolę czynnika smarującego pełni pompowana ciecz, która w efekcie różnicy ciśnień pomiędzy ciśnieniem roboczym pompy a ciśnieniem atmosferycznym wypełnia szczelinę pomiędzy pier-
ścieniami ślizgowymi. Przesuwając się w stronę zewnętrzną uszczelnienia (określoną ciśnieniem atmosferycznym), ciecz smarująca odparowuje. Dzieje się to na skutek spadku ciśnienia i podwyższenia temperatury (tarcie). W efekcie, obserwując uszczelnienie od zewnątrz, nie widzimy żadnego przecieku. W rzeczywistości jednak wyciek pompowanej cieczy istnieje, choć jest niewielki - w granicach od 0,001 do 2 ml/godz. w zależności od ciśnienia roboczego, średnicy wału i prędkości obrotowej. Dla porównania przy średnicy wału 50 mm i prędkości obrotowej silnika 2900 obr./min technologiczny wyciek z uszczelnienia sznurowego to 3 l/godz. Różnica jest istotna. Należy jednak podkreślić, że uszczelnienia mechaniczne nie są absolutnie szczelne. W wypadku pompowania cieczy wybuchowych lub trujących przy braku odpowiedniej wentylacji i długotrwałej pracy może dojść do zagrożenia wybuchem lub zatruciem. W takim wypadku dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie uszczelnień podwójnych i cieczy barierowej. Uszczelnienia mechaniczne nie są również gazoszczelne. Przy pracy pompy ze ssaniem może dojść w określonych sytuacjach do zasysania powietrza poprzez uszczelnienie i zapowietrzenia pompy.
Parametry doboru Dobór właściwego uszczelnienia określają takie parametry jak: l rodzaj pompowanej cieczy, l temperatura i ciśnienie roboczego, l odporność na suchobieg. Zapewnienie odporności chemicznej polega na odpowiednim doborze materiałów - zarówno pierścieni ślizgowych, jak i pomocniczych. Pomocne w tym wypadku będą materiały publikowane przez producentów pomp oraz znajomość materiałów standardowo stosowanych w uszczelnieniach. www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
Zakres temperatury i ciśnienia określa producent pomp. Warto jednak pamiętać, że z uwagi na konstrukcję uszczelnienia dzielą się na odciążone i nieodciążone. Określenie to odnosi się do stosunku sił tzw. zamykających i otwierających. W wypadku uszczelnień nieodciążonych siły zamykające zdecydowanie przeważają nad otwierającymi. Oznacza to, że w tym wypadku trudniej jest wytworzyć odpowiedni „film” smarujący powierzchnie ślizgowe, gdyż siły ściskające pierścienie są przeważające. Tego typu uszczelnienia stosujemy w przypadku niższych ciśnień roboczych, do 16 barów. Zmiana geometrii pierścieni ślizgowych pozwala na zrównoważenie sił zamykających i otwierających. Tego typu uszczelnienia nazywamy odciążonymi. Mogą być one stosowane przy ciśnieniach powyżej 16 barów.
11 (207), listopad 2015
l l
twardy/twardy, twardy/miękki. Uszczelnienia typu twardy/twardy, jak np. węglik krzemu/węglik krzemu lub węglik wolframu/węglik wolframu, wykazują dużą odporność na wiele związków chemicznych lecz niewielką odporność na suchobieg.
O-ringowe i mieszkowe Z uwagi na typ uszczelnienia pomocniczego uszczelnienia dzielimy na o-ringowe i mieszkowe. Zaletą uszczelnień mieszkowych jest większa odporność na zanieczyszczenia w pompowanej cieczy. Przewagą uszczelnień o-ringowych jest wyższe dopuszczalne ciśnienie pracy. Odporność uszczelnień mechanicznych na brak smarowania jest niewielka z uwagi na siły tarcia znacznie podwyższające temperaturę pracy. Zależy ona przede wszystkim od twardości materiałów pierścieni ślizgowych. W praktyce spotykamy dwa rodzaje kombinacji:
Uszczelnienia typu twardy/miękki, np. węgiel/węglik wolframu, mają większą odporność na suchobieg, lecz ograniczoną odporność na ciecze inne niż woda. Dopuszczalny czas pracy „na sucho” dla uszczelnień typu twardy/miękki to 10-15 minut, a dla uszczelnień twardy/twardy to 1-2 minuty.
Pozostaje jeszcze kwestia stosowania uszczelnień mechanicznych przy pompowaniu cieczy o lepkości większej niż woda. Dotyczy to na przykład mieszanin wodno-glikolowych. W niskich temperaturach cieczy, poniżej 0°C, przy dużej lepkości, wymagany jest większy docisk powierzchni ślizgowych. W tym wypadku zalecane są uszczelnienia o zredukowanej powierzchni styku pierścieni ślizgowych. Mniejsza powierzchnia styku zwiększa ciśnienie zamykające uszczelnienie i zapobiega wyciekowi cieczy.
Na zakończenie Częstym tematem zapytań użytkowników pomp dławnicowych jest czas bezawaryjnej pracy uszczelnienia mechanicznego. Niestety na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Prawidłowe funkcjonowanie uszczelnienia zależy od wielu parametrów: rodzaju cieczy, temperatury, ciśnienia, prędkości obrotowej i lepkości. Fabryczne „nastawy” związane na przykład z naciągiem sprężyny nie uwzględniają wszystkich rzeczywistych ciśnień roboczych i temperatur. Stąd wniosek, że czas pracy uszczelnienia nie może być jednoznacznie określony. W praktyce możemy mówić o zakresie od 8000 do 25 000 godzin pracy. Niestety, zdarzają się uszczelnienia, które pracują poniżej 8000 godzin i znacznie powyżej 25 000 godzin. Ryszard Gawronek
Available on the iPhone
App Store
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Zadymiony umysł - czyli jak jedynie słuszna idea kształtuje polskie prawo w zjednoczonej Europie (1)
Smog w Krakowie Dwa lata temu (25.11.2013 r., aktem II SA/Kr 490/14) Sejmik Województwa Małopolskiego uchwalił, że zezwala używać do ogrzewania domów i budynków wyłącznie gaz i olej opałowy. Uchwała nie dotyczyła wszystkich, np. nie odnosiła się do firm, które uzyskują pozwolenie zintegrowane wg przepisów ochrony środowiska. Jak niemądry i nieodpowiedzialny był to przepis, świadczy fakt, że dwóch pierwszych prawników i nawet student prawa, których zapytałem o zdanie, po krótkiej analizie art. 96 ustawy Prawo Ochrony Środowiska stwierdzili, że taka uchwała nie obroni się w sądzie. Jej skutek będzie taki, jak gdyby onegdaj król Krak zakazał smokowi zjadać młode panny - skomentował w tym tonie student. Sama uchwała była niezgodna z prawem, nieuczciwa, bo np. w ostatniej chwili usunięto z niej zapis dotyczący kominków, a prawdopodobnie większość 39 członków sejmiku małopolskiego posiada w domu piękny kominek, który nie dymi i nie powoduje żadnego smogu. Uchwała nawet w swoim naukowym uzasadnieniu zawierała dane, które podważają jej uczciwość: „Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego wskazuje, że średni udział lokalnych powierzchniowych źródeł emisji w stężeniach średniorocznych pyłu zawieszonego PM10 dla Krakowa wynosi 42%. W przypadku stężeń pyłu PM 2,5 jest to udział w wysokości 37%, a dla benzo(a)pirenu aż 68%”. Dlaczego więc ktoś kto odpowiada za 37%, 42%, a nawet 68% emisji ma ponosić koszty pozostałych udziałowców smogu? A dlaczego właściciel kotła na pellet, ekogroszek lub zgazowującego drewno, emitującego śladowe ilości zanieczyszczeń ma być ukarany za swoją super ekologiczną inwestycję razem z właścicielem 20-letniego „kopciucha”,
36
w którym na dodatek razem z opałem spala stare buty, pełne pampersy wnuka i zużyty olej silnikowy? Dwie Panie, mieszkanki Krakowa, z powodzeniem zaskarżyły uchwałę w WSA, a następnie NSA potwierdził jej niezgodność z prawem. Miało być czysto, zdrowo, a wyszła słabo i smog niestety pożera kolejne ofiary. I co wydarzyło się dalej? Widząc zmartwionego niekoronowanego króla miasta, pomysłowy, niczym Szewczyk Dratewka, poseł Arkit postanowił uratować lud przed smogiem i zmienić ustawę Prawo Ochrony Środowiska, uzasadniając to wprost potrzebą ratowania krakowskiego przepisu. „Musimy to zrobić szybko” mówił w jednym z wywiadów. I tak konsekwencją bardzo słabej krakowskiej uchwały jest nowelizacja Prawa Ochrony Środowiska, tworzona w pośpiechu, dla ratowania „słusznej idei ograniczania
palenia w piecach”. Od słusznej idei do mądrego prawa droga daleka, a pośpiech nikomu nie sprzyja.
Nie tylko spalanie węgla Najbardziej niesprawiedliwe i szkodliwe dla zdrowia mieszkańców miast jest to, że ustawa pominęła całkowicie zagrożenia wynikające z użytkowania silników diesla (w trakcie prac wycofano zapisy dotyczące ograniczeń ruchu samochodowego). Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już w 2012 roku zaliczyła spaliny diesla do najwyższej kategorii substancji rakotwórczych, na równi z azbestem, dymem tytoniowym, gazem musztardowym i arsenem. W dymie z silników diesla jest 140 substancji, także WWA z benzo(a)pirenem, a ich emisja rośnie wraz z wiekiem auta i zużyciem oleju silnikowego. Czy ktoś z czytelników zwraca uwagę na dymiące rury starszych samochodów z oznaczeniem D lub TDI? W Polsce średni wiek samochodów to ok. 13 lat. Do Polski sprowadza się rocznie ok. 600-900 tys. używanych samochodów, z czego tylko w 1 półroczu tego roku 55% z nich to auta
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
powyżej 10 lat! Tymczasem w Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii lawinowo zwiększa się sprzedaż aut hybrydowych i elektrycznych. Polski skup pięknych, zachodnich, strzelających podczas każdego przyspieszania szarym dymem aut trwa, a bezwzględni właściciele dymiących kotłów trują swoimi spalinami dzieci wożone w bezpiecznych fotelikach, ich kierowców i przechodniów w każdym dużym mieście, smog! Ile miasto Kraków posiada napędzanych olejem autobusów, ile wjeżdża do centrum dymiących bardzo starych małych busów? Ile zarejestrowanych i przyjezdnych diesli? Emisja liniowa z pojazdów nie jest tak spektakularna jak z kominów, ale stawiam tezę, że jest bardziej szkodliwa dla zdrowia ludzi, choćby ze względu na wysokie stężenia bliżej naszych płuc. Ilość szkodliwych spalin z każdego samochodu jest wyższa przy silniku zimnym - węglowodorów nawet 5-krotnie. Diesel rozgrzewa się dłużej niż benzynowy, osiąga w pełni właściwą temperaturę po ok. 20 minutach pracy (14 km) i wg badań ok. 2/3 wszystkich podróży autem trwa właśnie do 20 minut, w małym, słabo przewietrzanym Krakowie jest dokładnie tak samo! Podczas mrozów rozgrzanie wszystkich silników trwa dłużej. Samochody poruszają się w nieustannych korkach często zatrzymując się i przyspieszając. I wspomnę tylko o problemie demontażu filtrów cząstek stałych, który także wynika z krótkich tras samochodów. Uchwała krakowska i stworzona dla jej ratowania nowelizacja ustawy POŚ, wykorzystywały dane z miejskiego monitoringu mówiące o przekroczeniach pyłu zawieszonego. Każdy może sprawdzić, że przekroczenia pyłu zawieszonego zdarzają się także w lecie: w sierpniu br. - 15 dni powyżej normy na al. Krasińskiego i 7 dni w Nowej Hucie! Natomiast na zwiększone zapylenie w miesiącach zimowych wpływa: znikome wykorzystywanie rowerów i przyjazd w październiku ok. 200 tys. studentów co powoduje wg ZIKIT w Krakowie zwiększony ruch samochodowy o ok. 30%, do tego dołóżmy zużycie opon i klocków hamulcowych, a podwww.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
czas mroźnej zimy - dziennie nawet 200 ton piasku z solą, wysypywanych i rozcieranych przez ruch kołowy. Sumarycznie średnio na przełomie 2014/2015 zapylenie w sezonie grzewczym było większe o 88% od zapylenia w pozostałych miesiącach. Więc w miesiącach letnich mieliśmy 100 jednostek pyłu, do niego ogrzewanie dołożyło 88 jednostek. Czy ktoś zagwarantuje, że te 100 jednostek pyłu z różnych źródeł, w tym silników diesla jest mniej szkodliwe od tych dodanych 88 w zimie? Co do znacznych przekroczeń benzo(a)pirenów w Polsce - wg publikacji IChPW w Zabrzu, najpoważniejszego polskiego ośrodka zajmującego się spalaniem paliw stałych - emisja B(a)P ze spalania odpadów jest 3,5 krotnie większa niż z węgla kamiennego (w starszych kotłach), a z kolei z spalania węgla w postaci ekogroszku stanowi tylko ok 15 % emisji z tradycyjnego węgla - ok 2 mg na 1 GJ mocy, spalanie oleju opałowego - na ogrzewanie którym zezwalała krakowska uchwała, emituje ok 2 krotnie więcej tej szkodliwej substancji niż spalanie ekogroszku (wykres) Bardzo duża emisja węglowdorów aromatycznych w tym B(a)P występuje w spalaniu miału węglowego, który nie powinien być dopuszczony do obrotu, a spala się go w Polsce ok. 1 mln ton rocznie (IChPW w Zabrzu RI 8/2015)! Stare silniki diesla to także duży, sumarycznie niezbadany poziom emisji B(a)P. Dodam, że wg European Federation for Transport and Environment zanieczyszczenia emitowane przez silniki statków spalinowych wpływających do portów powodują w Europie 50 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Czy samochody w mieście mają podobne działanie? Brytyjski rząd podaje, że z powodu zanieczyszczeń powietrza co roku umiera w Anglii 29 tys. osób (w Polsce liczby mówią o 43 - 45 tys.). W związku z zanieczyszczeniami władze sugerują m.in. budowanie szkół, domów opieki i szpitali z dala od ruchliwych dróg i promowanie innych niż samochody środków transportu. Sugerują, nie zamykają skracających życie, istniejących obiektów. Jaki jest średni wiek auta w Wielkiej Brytanii? Poniżej 7 lat!
Emisje punktowe i objętościowe Poza emisjami powierzchniowymi i liniowymi są jeszcze emisje punktowe i objętościowe. Są też zabójcze dla zdrowia, wymykające się klasyfikacjom i ewidencjom: spalanie odpadów w małych zakładach samochodowych, meblarskich, w tym zużytego oleju opałowego, filtrów, elementów plastikowych, odpadów meblarskich. To wg mnie zachowania często kryminalnie odpowiedzialne, ale nie do wykrycia przez standardowe kontrole urzędów. Karta przekazania odpadów jest wypełniona? Faktura odbioru jest? Jest smog. Czy na pewno właściciele domów ogrzewanych paliwem stałym powinni ponosić moralną i ekonomiczną odpowiedzialność za szkodzenie innym? Istotnym argumentem za zmianą przepisów były dane mówiące o 45 tys. przedwczesnych zgonach w Polsce z powodu chorób płuc, jednak nie ma precyzyjnych danych mówiących o tym jakiego rodzaju zanieczyszczenia przyczyniają się do poszczególnych chorób i obwinianie tutaj w pierwszej kolejności właścicieli kotłowni jest dużym nadużyciem! Za nowotwory płuc, podobnie jak za POChP w 90% przypadków odpowiada dym tytoniowy - oprócz niego jest jeszcze 5 innych czynników tej choroby, na jednym z ostatnich miejsc znajduje się zanieczyszczenie powietrza! Nie ma żadnych naukowych danych potwierdzających skład i rozmieszczenie krakowskiego smogu. Prof. Marian Mazur z AGH, poddaje w wątpliwość badania firmy Atmoterm i prowadzi badania, które mają pomóc rozpoznać skład zanieczyszczeń w Krakowie. Bez wątpienia piece, kotły, węgiel, ale także jego jakość i sposób spalania przyczyniają się do smogu, ale znowelizowana ustawa na nich się skupiająca nie zapewni czystego i zdrowego powietrza. Za miesiąc przedstawię kolejnych osiem argumentów i wątpliwości dotyczących prawidłowego przygotowania nowelizacji ustawy. Grzegorz Rakoczy socjolog, mieszkaniec Krakowa, członek zarządu firmy z branży kotlarskiej
37
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Sonda „Magazynu Instalatora” - głos branży w sprawach istotnych...
Antysmog w ustawie zapisany Na początku października br. kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Prezydent RP Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu ustawy Prawo ochrony środowiska, tzw. ustawy antysmogowej. Wydaje się to być bardzo dobrą wiadomością. Co na to nasza branża? W oficjalnym komunikacie Kancelarii Prezydenta możemy przeczytać: „Władze lokalne, uwzględniając potrzeby zdrowotne mieszkańców oraz oddziaływanie na środowisko, będą mogły wprowadzać na konkretnym terenie normy techniczne, emisyjne i jakościowe dla instalacji spalania paliw. Takie rozwiązania powinny przyczynić się do ograniczenia emisji szkodliwych substancji”. Podpisanie przez prezydenta ustawy antysmogowej wydaje się bardzo dobrą wiadomością dla milionów Polaków oddychających powietrzem zaliczanym do najgorszych w Unii Europejskiej. Podpisana nowelizacja daje regionalnym władzom samorządowym możliwość określania, jakie paliwa, a przede wszystkim, w jakiego rodzaju kotłach, mogą być wykorzystywane na danym terenie. W ten sposób teoretycznie władze samorządowe będą mogły określić wymagania emisyjne wobec domowych kotłów i pieców na węgiel. Ma to w założeniu umożliwić stopniową eliminację tych kotłów, które w największym stopniu zanieczyszczają powietrze - tak wynika z oficjalnego komunikatu. Dzięki antysmogowej poprawce władze samorządowe zyskały realne narzędzie do ograniczania niskiej emisji - nic nie stoi już na drodze do tego, aby zaczęły walkę z zanieczyszczeniem powietrza na szeroką skalę. Zgodnie z ustalonymi przepisami sejmiki wojewódzkie za pomocą uchwał będą mogły określać rodzaj i jakość paliw stałych dopuszczonych do stosowania i parametry techniczne lub parametry emisji urządzeń do spalania. Obecnie należy czekać na wprowadzanie tych przepisów w życie, co jest w Polsce czasem
38
trudniejsze od ich uchwalenia i podpisania przez Prezydenta. Niestety, także na poziomie lokalnym, wiele zależy od świadomości i edukacji zarówno decydentów, jak też samych użytkowników końcowych, których przepis dotyczy bezpośrednio. Biorąc pod uwagę ostatnią batalię o tzw. polski węgiel, można mieć obawy, że w wielu przypadkach praktyczne przełożenie uchwalonych przepisów na działania praktyczne może spotkać się z dużym oporem na poziomie lokalnym, nie mówiąc już o możliwej próbie „złagodzenia” uchwalonych przepisów na poziomie sejmowym z powodów politycznych. W każdym razie, zgodnie z raportami międzynarodowych instytucji, w Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera rocznie 45 tys. osób. Na konieczność walki z zanieczyszczeniami wskazywała także NIK, która w swoim raporcie wykazała, że Polska od lat ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w UE. Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy jest tzw. niska emisja, czyli zanieczyszczenia pochodzące głównie z przydomowych kotłowni, w których pali się złej jakości węglem czy nawet śmieciami. Zmiany mają na celu to, by uchwały sejmików nie były później kwestionowane przez sądy administracyjne. Przykładem jest Kraków, gdzie limity dotyczące czystości powietrza były przekroczone przez 150 dni w roku. W Krakowie, przypomnijmy, uchwałą Rady Miasta wprowadzono zakaz palenia węglem w przydomowych piecach. Uchwała została zaskarżona i w rezultacie Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił ją, twierdząc jednak, że zgodnie z prawem taki zakaz nie jest możliwy. Zgodnie z uchwalonym prawem sejmiki województw będą mogły
uchwalić też zakaz stosowania określonych instalacji, w których następuje spalanie. Będzie jednak trzeba określić np. granice obszaru objętego ograniczeniami. Sejmik będzie mógł też ustalić czas obowiązywania ograniczeń w ciągu roku oraz określić rodzaje podmiotów bądź instalacji, które będą wyłączone z ograniczeń lub zakazów. W każdym razie czekamy na pierwsze decyzje samorządów wdrażające wchodzące w życie przepisy. Brak działań w tym obszarze nie będzie mógł być już usprawiedliwiany brakiem regulacji. Należy także dodać, że wymiana najbardziej trujących urządzeń grzewczych czy kuchennych może być dotowana zarówno z funduszy unijnych, jak i krajowych. Osobiście, jako Prezes Zarządu SPIUG, jestem umiarkowanym optymistą. Jednak realnie patrząc na to, co się w Polsce dzieje wokół prób szerszego stosowania tzw. czystych źródeł energii, takich jak gaz ziemny czy OZE, jesteśmy w pełni świadomi, że czeka nas sporo pracy związanej z edukacją i uświadomieniem społeczeństwa, że wdrażanie tego typu rozwiązań jest dla mieszkańców danego regionu opłacalne z wielu względów w dalszej perspektywie, a także doraźnie. Niemniej jednak bez współpracy z lokalnymi władzami nie będzie to możliwe. Mamy jednak nadzieję, że zdrowy rozsądek i dbałość o interesy mieszkańców zwyciężą nad tzw. politycznym myśleniem. l Janusz Starościk, SPIUG W dniu 6 października br. kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Prezydent RP Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu ustawy Prawo ochrony środowiska, tzw. ustawy antysmogowej. Komentarz na temat samego podpisania ustawy ograniczyłbym do tego, że Pan Prezydent www.instalator.pl
Porada od firmy
miesięcznik informacyjno-techniczny
uznał, że treść ustawy jest zgodna z konstytucją i nie pozostało mu nic innego jak jej podpisanie. W innym wypadku ustawa trafiłaby do Trybunału Konstytucyjnego. Problemem nie jest podpisanie ustawy, a jej treść. Co ta ustawa tak naprawdę zmienia? Ustawa, a w zasadzie jej nowelizacja, daje samorządom, czyli urzędom marszałkowskim i sejmikom wojewódzkim, prawo do wprowadzania określonych wymagań w stosunku do samych urządzeń, jak i spalanych w nich paliw. Warto podkreślić, że na określonym, konkretnym terenie. Ta zmiana ma na celu zapobieżenie sytuacji, jaka miała miejsce w Krakowie, czyli wprowadzenia zakazu palenia węglem, a później uchylenie tego zakazu przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Postawmy się w roli samorządów, które dostały narzędzie umożliwiające wpływ na to, jakie paliwa mogą być spalane oraz jakie urządzenia mogą spalać te paliwa. Zdają sobie Państwo sprawę, że poziom wiedzy samorządowców nie jest prawdopodobnie na poziomie pozwalającym na to, aby mogli odpowiedzieć na pytanie, co to jest kocioł zgazowujący, a co dopiero wypowiadali się o parametrach paliw, zawartości popiołu, częściach lotnych w spalinach i innych specyfikach. Mam nadzieję, że zdają sobie też Państwo sprawę z tego, że jeśli samorządy tej wiedzy nie posiadają, to prawdopodobnie będą chciały tą wiedzę skądś zaczerpnąć. I tak może się okazać, że zaczerpną tę wiedzę u „wybranych” producentów paliwa i u „wybranych” producentów kotłów. Na sam koniec może się okazać, że w mieście X spalamy tylko pseudoekogroszek z kopalni XYZ w kotle z wyrafinowanym podajnikiem bitumicznym (cokolwiek to znaczy) producenta ZYX. Żart podobny do przetargów na auta, w których wyspecyfikowano sposób otwierania pokrywy bagażnika, który spełniała tylko auto marki ABC poprzedniej generacji. Ale nie bądźmy pesymistami. Tak się nie na pewno nie stanie. Ponadto najbliższe wybory samorządowe odbędą się dopiero w 2018 roku, więc władze samorządowe nie powinny obawiać się, że nie zostaną ponownie wybrane, jeśli wprowadzą uciążliwe obostrzenia dla najmniej zamożnych mieszkańców gmin. Jest nadzieja, że do tego czasu wyborcy zapomną. www.instalator.pl
Podobno ustawa została przyjęta po szerokich konsultacjach społecznych. Podobno… Dano obywatelom złudne poczucie rozwiązania problemu, kolejny raz używając nieodpowiednich narzędzi. Odpowiednie narzędzie już dawno istnieje. Jest nią norma PN-EN 303-5:2012 - „Klasa 4” (sprawność i emisja, a nie tylko sama sprawność!) i wymóg na producentach certyfikowania urządzeń w akredytowanych laboratoriach oraz stopniowe wycofywanie urządzeń, które tych wymogów nie spełniają. To tyle i zarazem - aż tyle. P.S. Nie uprzedzajmy faktów, Dyrektywa ErP i wymagania zawarte w LOT15 same zweryfikują urządzenia dostępne na rynku. Tylko kto za to wszystko zapłaci? l Adam Kiszkiel, Bosch Termotechnika Tak naprawdę nic się w Polsce nie zmieniło. Pomimo wielu nagłówków w prasie i internecie - w stylu „zakaz palenia węglem” którymi dziennikarze próbują zwrócić uwagę na swój artykuł, sami nie wiedząc, o co chodzi, w Polsce nadal można i będzie można ogrzewać domy paliwami stałymi, czyli: węglem, drewnem i biomasą. Nowelizacja ustawy Prawo ochrony środowiska dała sejmikom wojewódzkim możliwość wprowadzania lokalnych ograniczeń co do jakości paliw, instalacji i parametrów emisji. Jest jednak nowelizacją słabą merytorycznie i technicznie ze względu na nieprecyzyjne uprawnienia, jakie daje sejmikom. W szczególności brak w niej odwołania się do norm paliw stałych (których w Polsce nie ma!) oraz np. do normy dotyczącej kotłów na paliwa stałe obowiązującej obecnie - PN EN 303-5:2012. Owszem, jest to narzędzie możliwe do stosowania lokalnie, przy bardzo dużych przekroczeniach zanieczyszczenia powietrza (np. Kraków, Sucha Beskidzka czy obszary Śląska), ale ze względu na nieprecyzyjne zapisy ustawy wiele uchwał lokalnych może być wciąż zaskarżanych i uchylanych przez sądy administracyjne lub z pomocą skargi konstytucyjnej, więc trwały efekt poprawy powietrza jest wciąż niepewny.
Jak działają grupy pompowe ESBE z zaworem progresywnym? Cechy grup pompowych ESBE z zaworem progresywnym to: l uniwersalność - grupa pompowa do zasilania układu o mocy do 56 kW; zastosowanie specjalnego zaworu progresywnego VRG430 eliminuje ryzyko przewymiarowania; l wysoka precyzja regulacji; l kompletne wyposażenie wraz z izolacją termiczną; l szybki i prosty montaż; l estetyczny wygląd - design nagrodzony RED DOT AWARD 2015. Grupy pompowe z siłownikiem (seria GRA) i sterownikiem pogodowym (seria GRC) przeznaczone są do instalacji ogrzewczych wymagających regulacji temperatury czynnika grzewczego. Są to urządzenia wyposażone w trójdrogowy zawór mieszający VRG430 o charakterystyce progresywnej. Tego rodzaju zawór zwiększa precyzję regulacji i eliminuje ryzyko przewymiarowania. Dzięki zastosowaniu zaworu progresywnego możliwe jest stosowanie jednego typu grupy pompowej do zasilania układu o mocy do 56 kW. Jest to niezwykle wygodne rozwiązanie pomagające przy stosowaniu tych urządzeń - nie są potrzebne dobory i nie ma potrzeby wyboru urządzenia spośród wielu wariantów wielkości armatury. Każda grupa pompowa firmy ESBE wyposażona jest w zawory odcinające z termometrami oraz w pompę firmy Wilo lub Grundfos; dostępne są z przyłączami DN25 i DN32. Zastosowana pompa daje możliwość pracy ze stałym lub zmiennym ciśnieniem oraz posiada funkcję odpowietrzania. Zastosowane pompy to tzw. pompy elektroniczne, zgodne z najnowszymi normami i dostosowujące parametry pracy do zapotrzebowania zasilanego obiegu grzewczego. Zastosowana izolacja termiczna izoluje wyłącznie elementy hydrauliczne i jest podzielona na sekcje. Oznacza to, że elementy elektryczne znajdują się poza izolacją oraz istnieje możliwość zdjęcia tylko części izolacji. Więcej informacji na: www.esbe.pl rubryka sponsorowana
39
miesięcznik informacyjno-techniczny
Naszym zdaniem zamiast ograniczać swobody obywatelskie i zakazami nadrabiać wieloletnią bezczynność urzędników - należy wprowadzić w Polsce zakaz sprzedaży urządzeń niespełniających określonych parametrów, w szczególności normy wyżej powołanej i wprowadzić kary za spalanie trujących nas odpadów: zużytego oleju samochodowego, płyt meblowych, zużytych pampersów i innych kalorycznych, śmiercionośnych, darmowych źródeł ciepła oraz rakotwórczych benzopirenów. Polacy wciąż są narodem biednym. Niemiec (oni też ogrzewają domy węglem i drewnem) za taką samą część swojej rocznej pensji może kupić paliwo gazowe na prawie trzy zimy, a Polak z trudem na jedną (jeśli mają tak samo docieplone domy). Niech nikt nie ma wątpliwości, że kotły kwalifikujące się do 3 klasy czystości spalin, opalane właściwym paliwem, to urządzenia w pełni bezpieczne, a te spełniające klasy 4 i 5 to urządzenia naprawdę bardzo ekologiczne już bez dużych różnic między nimi. Maksymalne emisje np. pyłów (w mg/m3) wynoszą: klasa 3 - 150 mg, klasa 4 - 60 mg, klasa 5 - 40 mg, podczas gdy większość kotłów komorowych emituje 400-4000 mg/m3 pyłu, a chwilowo (np. w czasie rozpalania) nawet 30 tys., tj. 30 gramów pyłu! Kotły na ekogroszek spełniające klasę 5 powinny być bezwzględnie dotowane ze środków unijnych lub jednostek WFOŚ i gminnych. W Czechach można uzyskać dotację na zakup i montaż kotłów na ekogroszek w wysokości ok. 18 tys. zł! W tym czasie w Polsce dyskutuje się o całkowitym zakazie palenia węglem. Czy Polska jest w tej samej Unii Europejskiej, co Czechy? Polacy absolutnie nie powinni się też zgadzać na zbyt szybki zakaz sprzedaży urządzeń klasy 3. To byłoby nieuczciwe, że po tylu latach zaniedbań we wprowadzaniu przepisów nagle pozwala się na sprzedaż tylko najlepszych urządzeń wg unijnej normy. Poza tym od 2020 roku kotły będą musiały spełniać wymagania dyrektywy Komisji UE - tzw. ekoprojektu, ale tylko te nowe - produkowane i instalowane, więc informacje z tytułów prasowych, w których piszą, że od tego roku Unia Europejska zakaże palić w piecach, można włożyć między bajki. l Izabela Koń, Rakoczy Stal Sp. z o.o.
40
11 (207), listopad 2015
Podpisana niedawno ustawa pozwala określać w uchwałach sejmików województw takie „rozwiązania techniczne”, które mają przyczynić się do ograniczenia zanieczyszczenia powietrza. Niestety, patrząc na przykład decyzji podjętych wcześniej w Krakowie, należy zastanowić się, czy zamiast wymyślać własne koncepcje nie lepiej korzystać ze wzorów już sprawdzonych. Ustrzeżemy się wtedy niepotrzebnych błędów. Przykłady płynące z Austrii, Danii, Niemiec czy Szwecji dają sporo do myślenia. Co jest najważniejsze dla poprawy jakości powietrza, którym oddychamy? Czy nie czasem to, co ulatuje z komina do atmosfery? I tu nagłe zdziwienie u wielu osób - to paliwa stałe, jak węgiel i drewno (których zabroniono w Krakowie), można również spalać, nie obciążając środowiska? Oczywiście, że można, tylko należy stosować odpowiednio skonstruowane do tego kotły. Programy wspierające w Europie Zachodniej wymianę urządzeń grzewczych na bardziej ekologiczne opierają się na wyborze i dotacji atestowanych kotłów o najwyższych parametrach jakości spalania. Dlaczego u nas decydenci dokonują rozróżnienia ekologiczności na podstawie rodzaju opału? Dlaczego zabronić u nas kotłów zgazujących węgiel lub drewno cechujących się 10-15krotnie niższą emisją spalin od jednocześnie dopuszczonych normami kominków? Tych samych kotłów, które wspierane są w krajach Europy Zachodniej dotacjami przy wymianie starych na nowe. Tam kryterium jest sprawność spalania i jakość spalin, a u nas? U nas ktoś nasłuchał się propagandy od lobbystów gazowo-olejowych, że paliwa stałe są zawsze nieekologiczne i na tym zakończył swoją edukację w tym zakresie. Warto poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie, zanim podejmowane będą tak ważne decyzje jak zakazy instalowania nowoczesnych kotłów zgazujących paliwa stałe. l Tomasz Bączyk, Mora Polska
Ustawa antysmogowa rozbudziła spore nadzieje branży ekologicznej na zwiększenie rozpoznawalności technologii biomasowych. Sama ustawa, dając samorządom możliwość określenia warunków lokalnych dotyczących rodzaju instalowanych urządzeń, parametrów ich pracy, a co za tym idzie - emisji spalin do atmosfery, nie wpłynie w moim odczuciu na pozytywną zmianę wśród odbiorców końcowych. Ci dzielą się na takich, którzy są zainteresowani technologiami biomasowymi i korzystają z nich, oraz takich, którzy nawet mając wiedzę, niechętni są nowym pomysłom. Dopiero samorządy, przez odpowiednie kreowanie swojej polityki lokalnej w postaci uchwał oraz programów wsparcia, mogą znacząco wpłynąć na rozwój rynku biomasowego w Polsce. Myślę, że ważne w tym wypadku jest też ustalenie wspólnych wytycznych - ogólnie przyjętego minimum dla obszaru kraju, co może wykluczyć sporo wątpliwości, jakie na pewno będą się pojawiały. Dokładnie mam tutaj na myśli stworzenie systemu podobnego do listy BAFA na rynku niemieckim. Pamiętam oczywiście o istnieniu norm, jak np. PN-EN 303-5, wciąż jednak istnieje część producentów stosujących się do niej wybiórczo. Dużo pracy czeka też producentów urządzeń i paliw biomasowych - urzędników trzeba będzie przeszkolić, dać im wiedzę o istnieniu wielu rozwiązań. W przeciwnym wypadku może się okazać, że nie dostosują oni swych wymogów lokalnych do możliwości, jakie daje rynek, a jedynie skonstruują programy wsparcia dla wąskiej grupy produktów, które są szeroko rozpowszechnione w świadomości użytkowników. Lekką obawę budzi we mnie także kwestia podejścia do tematu ze strony rządu. Jak dotąd politycznym priorytetem dla rządzących była ochrona (za wszelką cenę!) miejsc pracy w sektorze górniczym, co może wpływać w przyszłości na podejście do branży energii odnawialnych - dużo słabszej, bo będącej w fazie rozwoju. Zawsze jednak mogę się tutaj mylić, na co mam szczerą nadzieję. l Mirosław Olszewski, Pellas X www.instalator.pl
strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
VIADRUS - kotły z wysoką jakością
Specjaliści od żeliwa! VIADRUS jest tradycyjnym czeskim producentem produktów z żeliwa szarego, przede wszystkim kotłów i grzejników. Zatrudnienie w firmie znajduje około 1000 pracowników, obrót jest na poziomie około 2 mld CZK. Wieloletnia tradycja naszego przedsiębiorstwa połączona z doświadczeniem w przemyśle odlewniczym datującym się od roku 1888 stanowi gwarancję dokładnego wykonania, niezawodności, wysokiej jakości i długotrwałości produktów VIADRUS. Wysoką jakość produkcji potwierdza wdrożony system zarządzania jakością zgodnie z ISO 9001 oraz ISO 14001. Dzięki długoletniej znajomości rynku i branży ciepłowniczej VIADRUS nadal rozwija się i modernizuje swój wachlarz produkcji i oprócz klasycznych rozwiązań rozwija również swoją ofertę w zakresie odnawialnych źródeł energii. Wiodącymi produktami w ofercie VIADRUS są kotły żeliwne na paliwo stałe, gazowe i olejowe; kotły z żeliwnym wymiennikiem i grzejniki żeliwne. Kotły żeliwne na paliwo stałe z ręcznym zasypem stanowią niezawodne i tanie źródło ciepła od wielu dziesięcioleci na całym świecie. W ofercie firmy VIADRUS dostępne są urządzenia z górnym i dolnym spalaniem. Można w nich spalać (w zależności od modelu) różne rodzaje paliwa: koks, węgiel kamienny i brunatny, drewno w szczapach. Są to doskonałe, uniwersalne kotły do ekonomicznego ogrzewania domów jednorodzinnych i innych obiektów budowlanych. Niektóre rozwiązania konstrukcyjne umożliwiają przezbrojenie do wersji z palnikiem na pelety lub węgiel groszek lub z palnikami na olej lub gaz. W zależności od modelu mogą pracować w instalacji otwartej lub zamkniętej. Moce kotłów według ilości człostrony sponsorowane
nów wynoszą w zależności od modelu od 11 do 74 kW. Zalety: l sprawność do 89%, l wysoka żywotność czeskiego wymiennika żeliwnego, l chłodzone wodą stałe paleniska, l niskie wymagania dla ciągu kominowego, l możliwość pracy grawitacyjnej, l prosta obsługa i konserwacja,
l
kołnierze gwintowe dla łatwego montażu, l niska temperatura spalin (ok. 130-160°C), l przystępna cena. Kotły na paliwo stałe z automatycznym załadunkiem paliwa stanowią bardzo komfortowy i nowoczesny sposób wykorzystywania paliw stałych. Oczywiście firma VIADRUS oferuje kotły na paliwo stałe odpowiadające wszystkim aktualnym wymogom ekologii i warunkom uzyskiwania dotacji z programów ochrony środowiska natural-
nego. Kotły tego typu umożliwiają spalanie peletu oraz węgla. Moc urządzeń grzewczych tej klasy kotłów według ilości członów zawiera się w granicach od 6 do 34 kW. Zalety: l spełniają wymagania 3, 4 i 5 klasy emisji według EN 303-5, l sprawność do 92,3%, l automatyczne rozpalanie, l możliwość dostarczania paliwa z dowolnego zasobnika, l wysoka trwałość korpusu kotła żeliwnego, l wygodna obsługa i konserwacja, l łatwe czyszczenie. Asortyment kotłów gazowych obejmuje kotły stojące, wiszące i bardzo wysokiej sprawności kotły kondensacyjne. Znaczącą część naszej produkcji stanowią żeliwne elementy składowe kotłów OEM, wymienniki ciepła i nieciepłownicze odlewy z żeliwa szarego oraz specjalnych stali wysokostopowych. VIADRUS jest również jednym z czołowych producentów żeliwnych grzejników w wykonaniu klasycznym, nowoczesnym i retro. W 2015 roku uruchomiliśmy w pełni automatyczną linię do produkcji kotłów stalowych a w związku z tym, że posiadamy własny dział badawczy przygotowaliśmy nowy typoszereg kotłów stalowych spełniających klasę 5. Jesteśmy przekonani, że wysoka jakość produkcji, długoletnia żywotność przystępne ceny naszych produktów i interesujące warunki sprzedaży przynoszą istotne korzyści naszym klientom i wszystkich użytkownikom produktów marki VIADRUS. l
Jacek Orlański
www.viadrus.pl
41
strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Inteligentna komunikacja urządzeń grzewczych
Bosch wyznacza kierunki! Klienci poszukujący rozwiązań grzewczych do budynków mieszkalnych i obiektów przemysłowych coraz częściej oczekują oferty, która zapewni komfort i bezpieczeństwo, a jednocześnie pomoże oszczędzić energię i obniży koszty ich eksploatacji. Dla odbiorcy ważne jest również, aby instalacja i obsługa urządzeń, które kupuje, były intuicyjnie. Bosch odpowiada na te potrzeby i oferuje zintegrowane rozwiązania do wytwarzania ciepła i podgrzewania wody użytkowej, uzupełnione o dedykowane pakiety usług. Użytkowników poszukujących zaawansowanej technologii, która nie jest zbyt skomplikowana w obsłudze, z pewnością zainteresuje opcja sterowania systemem grzewczym za pomocą smartfona lub tabletu. Taką możliwość daje bezpłatna aplikacja JunkersHome. Wystarczy zainstalować ją na urządzeniu mobilnym, wyposażyć kocioł w moduł komunikacji MB100-LAN i zapewnić dostęp do Internetu, np. poprzez WiFi, a zdalne ustawianie temperatury w pomieszczeniach staje się możliwe i… bardzo łatwe! Oprogramowanie współpracuje z kotłami marki Junkers wyposażonymi w automatykę Bosch Heatronic® 3; 3,5 lub
4, i regulatory pokojowe FR120 lub pogodowe FW120, FW200 oraz CW400. Aplikację JunkersHome można pobrać za pośrednictwem strony www.junkers.pl lub z AppStore i GooglePlay. Najnowsza wersja aplikacji JunkersHome to przejrzysty interfejs i jeszcze bardziej intuicyjna nawigacja. JunkersHome to nie tylko wygoda i nowoczesny „gadżet”, ale także możliwość uzyskania realnych oszczędności dzięki precyzyjnemu sterowaniu ogrzewaniem w domu. Bosch stawia na rozwiązania mobilne w urządzeniach grzewczych, również na platformie współpracy z instalatorami i serwisantami swoich urządzeń. Serwisanci oraz instalatorzy marki Junkers mają do dyspozycji bezpłatną aplikację na smarftony
i tablety JunkersScan, która umożliwia zdalny dostęp do katalogu części zamiennych oraz do dokumentacji technicznej (instrukcje instalacji i obsługi) urządzeń grzewczych. Wyszukiwanie części zamiennej jest niezwykle łatwe. Wystarczy podać numer katalogowy poszukiwanej części lub zeskanować kod paskowy z etykiety znajdującej się na jej opakowaniu. Samo urządzenie grzewcze marki Junkers można łatwo zidentyfikować, wpisując typ urządzenia (np. ZSBR16), jego numer katalogowy albo - podobnie jak w przypadku części skanując kod paskowy z etykiety opakowania. Aplikacja nie tylko wyszukuje część, pozwala też na jej lokalizację na schemacie urządzenia. Poszukiwany element można obejrzeć na zdjęciu wraz z opisem i ceną. Dodatkowo JunkersScan umożliwia zamawianie części zamiennych - wystarczy stworzyć koszyk zakupów i wysłać go mailem do wybranego Regionalnego Centrum Serwisowego Junkers. Aplikacja dostępna jest w systemach Android oraz iOS i można ją pobrać bezpłatnie ze sklepu AppStoreSM (iOS) lub Google Play (Android). Bosch sprzedał już ponad 100 000 produktów wyposażonych w opcję komunikacji za pośrednictwem internetu. Zajmuje więc wiodącą pozycję w dziedzinie inteligentnych rozwiązań grzewczych, które znacznie podnoszą komfort, poprawiają efektywność energetyczną, bezpieczeństwo obsługi i jakość serwisowania. www.bosch.pl
42
strony sponsorowane
strony sponsorowane miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
System HERZ PipeFix
Nowoczesne instalacje Firma HERZ należy do absolutnych prekursorów polskiego rynku zaawansowanych technologii instalacyjnych. W bieżącym roku mija 25 lat od momentu zarejestrowania w Krakowie spółki HERZ Armatura i Systemy Grzewcze - polskiej filii austriackiej grupy HERZ Armaturen Ges.m.b.H. l System HERZ PipeFix - komfortowe ogrzewanie powierzchniowe Jednym z najważniejszych elementów systemu HERZ PipeFix jest najwyższej jakości uniwersalna rura z tworzywa sztucznego i aluminium. Wielowarstwowa rura firmy HERZ dedykowana jest do wykonywania instalacji grzewczych (grzejnikowych oraz powierzchniowych) oraz instalacji sanitarnych. Rura HERZ jest ekonomiczna w użyciu, cechuje ją niezawodność i długa żywotność. Jakość rury ma szczególne znaczenie w przypadku wykonywania systemów ogrzewania powierzchniowego (tzw. mokrych), w których rura pracuje pod warstwą wylewki. Oprócz rury w bogatej ofercie firmy HERZ znaleźć można również kompletny system złączy zaprasowywanych i skręcanych. Połączenie rury Herz za pomocą złączek HERZ zostało zbadane pod kątem zgodności z europejskimi normami i dopuszczone do użytkowania przez uznane laboratoria zewnętrzne. System składający się z rury wielowarstwowej HERZ i złączek HERZ zarejestrowany jest pod nazwą HERZ PipeFix. l HERZ KDFplus Pełny komfort, przy równoczesnym ograniczeniu zużycia energii, zapewnić mogą wyłącznie systemy markowych producentów instalowane przez doświadczonych wykonawców. Dokładnie o takim idealnym połączeniu możemy mówić w przypadku systemów firmy HERZ instalowanych przez profesjonalnych, autoryzowanych instalatorów uczestniczących w programie HERZ KDFplus.
strony sponsorowane
Aby zapewnić najwyższą jakość wykonywanych instalacji, w 2001 roku został uruchomiony program partnerski HERZ Klub Dobrego Fachowca plus, w którym zrzeszonych jest 250 najlepszych polskich firm wykonawczych, posiadających autoryzację firmy. Oprócz grona usatysfakcjonowanych użytkowników systemów firmy HERZ potwierdzeniem kompetencji i wiedzy uczestników programu HERZ KDF+ jest 10-letni okres gwarancyjny, jakim firma HERZ obejmuje wszystkie swoje produkty wykorzystane w wykonywanych przez nich instalacjach (dotyczy to również systemów ogrzewania podłogowego). l Aplikacja HERZ FBH HERZ FBH to jedna z kilku aplikacji mobilnych firmy HERZ. Aplikacje te zostały napisane jako nowoczesne narzędzia służące do wspomagania projektowania i doboru produktów firmy Herz. W trakcie doboru widoczna jest pełna oferta armatury, która może być dobierana lub dla której mogą być przeliczane nastawy. Aplikacja HERZ FBH przeznaczona jest do obliczania parametrów systemu ogrzewania podłogowego zgodnie z normą PN-EN-1264. Aplikacja HERZ FBH wykonuje obliczenia na podstawie wprowadzonych informacji, takich jak: całkowita powierzchnia ogrzewania podłogowego, rodzaj wykończenia podłogi (terakota, dywan, linoleum, parkiet, gres, marmur…), rozstaw rur, wymagana temperatura pomieszczenia, temperatura czynnika grzewczego. Aplikacja HERZ FBH oblicza i przedstawia graficznie następujące
wyniki: maksymalna powierzchnia grzejnika podłogowego z jedną pętlą (długość rur do 100 m), łączna długość rur systemu ogrzewania podłogowego, liczba obiegów grzewczych. Najważniejsze i najbardziej użyteczne informacje to: sumaryczny przepływ czynnika grzewczego, moc grzewcza systemu ogrzewania podło-
gowego, spadek ciśnienia (do zwymiarowania pompy cyrkulacyjnej). Wszystkie parametry wejściowe mogą być zmieniane - program automatycznie oblicza nowe wartości wyjściowe w funkcji temperatury podłogi, której wartość nie wpływa negatywnie na zdrowie człowieka. Na zakończenie warto wspomnieć również o pozostałych mobilnych aplikacjach firmy HERZ: HERZ TS aplikacja do doboru i ustalania nastawy wstępnej zaworów grzejnikowych; HERZ Strömax-R - aplikacja do szybkiego i łatwego doboru zaworów równoważących; HERZ PICV - aplikacja, która zapewnia optymalny dobór regulatorów przepływu. l
Dariusz Odroń www.herz.com.pl
43
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Nie wylewaj dziecka z kąpielą, czyli rzecz o wodzie szarej (1)
Alternatywne źródełko Tym artykułem rozpoczynamy serię kilku publikacji poświęconych tematowi wody szarej i jej wykorzystania. Na pierwszy ogień rzucamy więc przegląd rozwiązań z tego zakresu w Europie i na świecie. Woda szara jest tym, co odpływa z prysznicy, wanien, umywalek, pralek czy zlewów kuchennych (często pomija się to źródło ze względu na duże stężenie zanieczyszczeń organicznych), innymi słowy wodą wykorzystaną wcześniej, w różnych celach, o niewielkim stopniu zanieczyszczenia, nieposiadającą kontaktu z produktami przemiany materii. Na świecie to alternatywne źródło wody nie jest żadnym novum. W wielu krajach woda szara jest chętnie wy ko rzy sty wa na do na wad nia nia upraw, ogrodów, trawników, a także prania i spłukiwania toalet. W różnych częściach świata różnie podchodzi się do tematu ponownego wykorzystywania zużytej wody.
rzone w ramach schematu „zrób to sam”, niezbyt wymagające w kwestii zabiegów konserwacyjnych. Istnieje kilka rozwiązań prefabrykowanych umożliwiających wykorzystywanie wody szarej na rynkach amerykańskim i kanadyjskim oraz wiele więcej na rynku australijskim (systemy australijskie mają bardziej złożoną budowę i bardziej przypominają te europejskie, o których nieco później). Systemy te pozwalają wykorzystywać odzyskaną wodę do nawadniania lub/i spłukiwania toalet. W krajach tych występują systemy wykorzystujące serie filtrów mechanicznych oczyszczających zabrudzoną wodę, z pompami kierującymi filtrat do systemu nawadniającego. Filtry należy oczyszczać ręcznie, a kiedy zostaną Za oceanem one zablokowane, woda jest kierowana do kanalizacji sanitarnej. W wielu częściach Stanów ZjednoInne rozwiązania, przygotowujące czonych wodę szarą wykorzystuje się wodę do spłukiwania toalet, są bardo nawadniania terenów zielonych bez dziej skomplikowane i zazwyczaj wyżadnego oczyszczania. Bardzo popumagają bieżącej konserwacji, larne, ze względu na swoją prostotę i tj. regularnego oczyszczania niski koszt budowy, są systemy nafiltrów i ewentualnego dozozy wa ne tam „Laun dry -to wania środków dezynfekują-Landscape”, w wolnym tłucych zapobiegających pomaczeniu z pralki w teren. wstawaniu przykrych zaWodę z pralki rozprowadza pachów. Dobór takiego się na niezbyt oddaloną, nieurządzenia i jego monwielką powierzchnię za potaż po wi nien zo stać mocą rurociągów rozgałęzioprzeprowadzony przez nych, o małej średnicy (1''), profesjonalistów, w przepo sa do wio nych płyt ko w ciwnym wypadku istgruncie, doprowadzając wonieje ryzyko szybkiego dę do drzew czy innych rouszkodzenia lub nieskuślin. Wodę do przewodów tecznego działania. wtłacza pompa wewnątrz Na uwagę zasługuje pralki (stąd mały zasięg). sys tem sto su ją cy Jest to świetne rozwiąza- Rys. Bioreaktor membraczte ro stop nio wy nie dla majsterkowicza z nowy z dyfuzorem taleproces oczyszczaprzedmieścia, zwykle two- rzowym (od spodu). nia obejmujący flo-
44
ta cję (wspo ma ga ną na po wie trzaniem), filtrację przez złoże, filtrację przez węgiel aktywny oraz dezynfekcję UV. Ponadto system jest w stanie odzyskiwać ciepło z oczyszczanego medium. Producent deklaruje odzysk 3 z 4 watów energii potrzebnej do podgrzania wody w domu. Inne systemy bazują na tabletkach z chlorem zabijających mikroby i przykre zapachy, jednak wielu użytkowników skarży się na problemy z tymi systemami (zapach chloru oraz narosty bakterii przy braku ciągłości stosowania tabletek). Interesującą ciekawostką ze Stanów Zjednoczonych są systemy stosowane w już wybudowanych dużych budynkach użyteczności publicznej i biurowcach, gdzie woda szara jest wymieszana ze ściekami czarnymi. Przykładowo - budynki, takie jak Solaris w Nowym Jorku, oczyszczają na miejscu wszystkie ścieki i wykorzystują je do spłukiwania toalet. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu bioreaktorów membranowych (MBR), bardzo interesującej technologii dającej ogromne możliwości. Tych bioreaktorów używa się do oczyszczania, przechowywania i ponownego użycia ścieków do spłukiwania toalet, nawadniania oraz w układach chłodniczych. Pozwalają na zmniejszenie poboru wody z miejskiej sieci wodociągowej o ponad 75% i spadek zużycia energii związanej z pompowaniem wody do różnych części miasta.
W Europie Wróćmy na Stary Kontynent i skupmy się na sytuacji systemów do wody szarej w naszym sąsiedztwie. W krajach takich jak Niemcy, Holandia, Dania czy Wielka Brytania po wszech nie sto su je się sys te my oczyszczania i ponownego wykorzystania wody szarej. Jednak z uwagi na dość restrykcyjne przepisy dotyczące jakości oczyszczonej wody (o bilansie jakościowym oraz ilościowym wody www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
szarej w następnym artykule) systemy te są zwykle bar dziej wy ra fi no wa ne i skomplikowane niż np. te stosowane powszechnie w Stanach Zjednoczonych. Zacznę od najmniej wyrafinowanych. Na początek trochę informacji na temat wykorzystywanych pomyślnie do oczyszczalni hydrofitowych. Oczyszczanie wody sza rej, prze pro wa dzo nej wcześniej przez osadnik pozwalający na zajście procesu Rys. System Laundry-to-Landscape sedymentacji, jest osiągane (źródło: greywateraction.org) . dzięki filtracji przez warInnym rozwiązaniem są sekwencyjstwę gleby porośniętej roślinami trzcinowymi, która znacznie redukuje za- ne reaktory porcjowe (SBR - „Sequennieczyszczenia organiczne i obniża cing Batch Reactor”), będące odmianą koncentrację bakterii kałowych. Do- systemów wykorzystujących osad czynbrze zaprojektowane i wykonane zło- ny. Jak sama nazwa wskazuje, praca taża dają w rezultacie klarowną i bez- kiego systemu nie jest ciągła. Występuwonną ciecz, którą można bezpiecz- ją cztery etapy oczyszczania: napełnianie przechowywać przez kilka dni, jed- nie, napowietrzanie, osiadanie i dekannak przed użyciem oczyszczonej wo- tacja. Zazwyczaj urządzenia mają budody warto zastosować lampy UV w ce- wę modułową, a liczba modułów zależy od ilości przerabianej wody szarej. Na lu jej dezynfekcji. Minusami tego rozwiązania są: podstawowe wyposażenie takiego syswymagana duża powierzchnia oraz temu składają się: osadnik wstępny, reduże straty na parowanie. System ge- aktor biologiczny z dyfuzorem, w któneruje niskie koszty w porównaniu rym wytwarza się osad czynny oraz z innymi metodami i jest przyjazny zbiornik na oczyszczoną wodę szarą. Zazwyczaj oczyszczoną wodę szarą przed dla środowiska. Nieco bardziej zaawansowanym wykorzystaniem należy dodatkowo technicznie rozwiązaniem są wielo- zdezynfekować promieniowaniem UV. stopniowe złoża tarczowe (RBC Ostat nią tech no lo gią, o któ rej Rotating Biological Contactor), rów- wspominam w artykule, jest technonież poprzedzane osadnikiem umoż- logia bioreaktorów membranowych liwiającym usunięcie największych (MBR - Membrane Bio-Reactor), frakcji zanieczyszczeń oraz zakoń- która opanowała rynek komercyjnych czone osadnikiem wtórnym pozwala- rozwiązań z zakresu oczyszczania i wyjącym na usunięcie biomasy. Obraca- korzystywania wody szarej. Spośród jące się tarcze pozwalają na rozwój mi- wszystkich prezentowanych wczekroorganizmów tlenowych bez stoso- śniej urządzeń reaktory MBR wywania dodatkowego systemu napowie- twarzają wodę oczyszczoną o najtrzania. Przy zastosowaniu dodatkowej wyższej jakości. Podstawowe urządzedezynfekcji promieniowaniem UV nie składa się z dwóch zbiorników. W generują wysokiej jakości wodę oczysz- pierwszym umieszczony jest bioreakczoną, możliwą do wykorzystania na tor membranowy z dyfuzorem, który wiele sposobów. Nie wymagają zbyt pełni dwie funkcje: napowietrza wowiele miejsca i mogą być umieszcza- dę szarą dopływającą do reaktora, a ne wewnątrz budynków. także oczyszcza membranę z zanie-
11 (207), listopad 2015
czyszczeń gromadzących się na jej powierzchni w trakcie filtracji. Dzięki temu, że membrana filtracyjna ma bardzo małe pory (nawet 50 nm), woda oczyszczona jest wolna od bakterii, a także wirusów i cząstek zawieszonych. Systemy te wymagają również mniej przestrzeni niż tradycyjne systemy z osadem czynnym.
W Polsce Temat wykorzystania wody szarej jest w naszym kraju jeszcze stosunkowo mało znany. Mianem wody szarej często błędnie określa się wykorzystywaną w budynkach wodę deszczową. Zrealizowane inwestycje przewidujące ponowne wykorzystywanie zużytej wody można prawdopodobnie policzyć na palcach jednej ręki. Jednak wciąż wzrasta świadomość projektantów oraz architektów dotycząca tych rozwiązań, co powinno przekładać się na wiedzę wśród inwestorów, a to z kolei na wzrost realizacji tego typu przedsięwzięć. Woda szara jest niezawodnym i pewnym źródłem wody, którą można ponownie wykorzystać. W przeciwieństwie do wody deszczowej jej dostępność nie jest uzależniona od warunków atmosferycznych. Ilość wytwarzanej i zużywanej wody szarej jest łatwa do zbilansowania. Bogata w azot i fosfor stanowi doskonałe źródło tych makroelementów dla roślin i może zmniejszać nie tylko ilość wody wodociągowej wykorzystywanej do podlewania, ale też zastąpić konieczność stosowania nawozów sztucznych. Odzyskiwanie wody szarej jest znakomitym środkiem na zmniejszenie presji antropogenicznej na naturalne zasoby wody, naszego najcenniejszego surowca, pierwiastka życia.
!
Tomasz Makowski Mariusz Piasny
Otrzymałeś „Magazyn Instalatora”? Prosimy wyślij e-mail o treści „Otrzymałem” na adres: info@instalator.pl (*)
(*) Tylko „Gwarantowana dostawa” zapewni comięsięczny dostęp do "Magazynu Instalatora". Szczegóły na www.instalator.pl www.instalator.pl
45
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Projektowanie urządzeń do rozsączania wód deszczowych (2)
Poziom zwierciadła Planowanie obiektów do rozsączania wód opadowych wymaga kwalifikowanej analizy poziomów zwierciadła wody gruntowej. Zaproponowana metodyka stochastycznej aproksymacji poziomów zwierciadła wody gruntowej zapewnia dokładną analizę poziomów wód gruntowych dla potrzeb projektowania obiektów gospodarki wodami opadowymi.
Miarodajna funkcja
Przeprowadzona aproksymacja poziomu zwierciadła wody gruntowej metodą Monte-Carlo pozwoliła ustalić miarodajną funkcję niezawodności w postaci formuły: R(xi) = exp(-0,6097 * xi) (1); gdzie xi - odległość między poTak jak zapowiedziano w artykuRóżnica wartości wyznaczonej ziomem zwierciadła wody gruntowej le pt. „Poziom zwierciadła” („Ma- konwencjonalną metodą analityczną oraz terenu. gazyn Instalatora 9/2015 s. 52-53 - i stochastyczną wyniosła l = Teoretyczną funkcję niezawodprzyp. red.) w dzisiejszym artykule 0,0232. Tak więc stochastyczne ności według metody Monte-Carlo przedstawię wyniki i wnioski z prze- zwiększenie liczebności badanej i zgodnie z formułą (1) przedstaprowadzonych badań. Dotyczą one próby losowej doprowadziło do sym- wiono na wykresie 2. Opisuje ona statystyczno-stochastycznej meto- bolicznej korekty parametru l. granicę między dwoma obszarami. dyki prognozowania staPowierzchnia znajdująca nów wód gruntowych dla się powyżej tej krzywej potrzeb projektowania jest zarezerwowana dla urządzeń do rozsączania prawdopodobieństwa, z wód opadowych. jakim może wystąpić konPrzeprowadzone symukretny poziom zwierciadła lacje matematyczne wykawody gruntowej. Natomiast powierzchnia ponizały, że parametr l przyjął żej krzywej reprezentuje wartości w przedziale od 0,6011 do 0,6921. Dopiero prawdopodobieństwo nieod 10 000 symulacji wyzawodnego funkcjonowastąpiła wyraźna tendencja nia obiektu rozsączającego wody opadowe do podzbliżania się do wartości łoża gruntowego. poszukiwanej. Seria 15 000 symulacji spowodowała Analiza teoretycznej Wykres. 1. Zmiany parametru w zależności niewielką zmianę paramefunkcji niezawodności od liczby symulacji. tru l, która zaznaczyła się przedstawionej na wykredopiero na czwartym miejsie 2 pozwala na sformuscu po przecinku. Z tego łowanie istotnych wniopowodu można przyjąć, że sków na temat badanych seria 10 000 symulacji gwapoziomów zwierciadła rantuje wystarczającą dowody gruntowej. Ze stankładność aproksymacji padardowym, 50% prawdorametru l. Zmiany w zapodobieństwem można leżności od liczby symulapowiedzieć, że poziom cji przedstawiono na wyzwierciadła wody gruntokresie 1. W celu przeprowej wystąpi 1,33 m poniwadzenia dalszych badań żej poziomu terenu. Namodelowych poziomu tomiast wartość oczekizwierciadła wody gruntowana wynosi EW = 1,64 wej przyjęto dla l wartość m, co odpowiada średniej równą 0,6097, która zostagłębokości zwierciadła ła ustalona w oparciu o sewody gruntowej. Wartość Wykres. 2. Funkcja niezawodności stanów wody rię 10 000 symulacji. ta może być wykorzystana gruntowej dla zlewni cieku Hachiinger Bach.
46
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
ewentualnie do wstępnej fazy projektowania urządzenia rozsączającego wody opadowe. Przyjęcie średniej głębokości poziomu zwierciadła wody gruntowej może, w przypadku intensywnego opadu, doprowadzić do poważnego ograniczenia funkcjonalności obiektu. W następnej fazie analizy przyjęto wyższy poziom zwierciadła wody gruntowej, na przykład 0,83 m, którego prawdopodobieństwo wystąpienia wynosi 40%. Z kolei dopełnienie do 100% wynoszące 60% jest prawdopodobieństwem niezawodności funkcjonowania obiektu. Przyjęcie tego poziomu zwierciadła wody gruntowej wymaga przy zachowaniu odpowiedniej odległości między zwierciadłem wody gruntowej a spodem obiektu jego płytkiego posadowienia. Fakt ten może mieć poważne konsekwencje dla wymiarowania planowanego obiektu do rozsączania wód opadowych. Przeprowadzona analiza wykazała, że zwiększenie niezawodności działa-
nia urządzenia rozsączającego wody opadowe o 10% jest związane z podniesieniem się poziomu zwierciadła wody gruntowej aż o 0,5 m, co ma istotne konsekwencje w zakresie technicznych rozwiązań tego typu obiektów. Decyzję dotyczącą wyboru projektowego poziomu zwierciadła wody gruntowej należy przede wszystkim uzależnić od niezawodności funkcjonalnej projektowanego obiektu, ale także wziąć pod uwagę uwarunkowania lokalne. Problem wyboru miarodajnego poziomu zwierciadła wody gruntowej jest szczególnie ważny w dobie intensywnych opadów atmosferycznych. Doświadczenia ze zlewni cieku Hachinger Bach, w której zlokalizowany jest badany piezometr, wykazały, że amplituda wahań poziomu zwierciadła wody gruntowej może dochodzić nawet do 2,0 m w okresie 24 godzin. W związku z tym zapropowww.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
nowana powyżej metodyka modelowania stanowi dobrą bazę do analizowania stanów wody gruntowej w kontekście niezawodności funkcjonowania obiektu do rozsączania wód opadowych do podłoża gruntowego.
Konkluzja Przedstawione w niniejszej publikacji badania wykazały, że metodyka statystyczno-stochastycznego modelowania jest praktyczną metodą ustalania miarodajnego poziomu zwierciadła wody gruntowej dla potrzeb projektowania obiektów służących do rozsączania ścieków deszczowych. Wyznaczenie teoretycznej funkcji niezawodności pozwala na analizę stanów wody gruntowej w aspekcie specyficznych warunków lokalnych oraz niezawodności projektowanego obiektu. Doświadczenia zebrane w ramach eksploatacji obiektów gospodarki deszczowej w zlewni cieku Hachinger Tal wykazały, że przyjęcie średniego poziomu zwierciadła wody gruntowej (tak zwanej wartości oczekiwanej) nie gwarantuje ich niezawodnej eksploatacji. Intensywne opady atmosferyczne, które wystąpiły w ostatnim dziesięcioleciu, spowodowały, że obiekty te utraciły swoją funkcjonalność i doszło do lokalnego podtopienia terenu. W związku z tym należy przyjmować do wymiarowania obiektów rozsączających wyższe, mniej prawdopodobne poziomy zwierciadła wody gruntowej, które zapewniają ich pewniejsze funkcjonowanie. Zaproponowane modelowanie charakteryzuje duża i uniwersalna aplikacyjność. Każda realna dokumentacja odczytów stanów wody
gruntowej może być bazą danych do przeprowadzenia opisanych badań modelowych. Statystyczna wartość takiej próby losowej zależy od jej liczebności i realności danych. Kombinacja rozkładu eksponentialnego ze stochastycznym szacowaniem parametru l okazała się skuteczną metodą wyznaczania teoretycznej funkcji niezawodności umożliwiającej intensywną analizę stanów zwierciadła wody gruntowej. W czasie ocieplania się klimatu powodującego występowanie opadów atmosferycznych o niespotykanej do tej pory intensywności jest to skuteczna metoda ustalania miarodajnego poziomu zwierciadła wody gruntowej dla potrzeb projektowania obiektów służących do zagospodarowania wód deszczowych. dr inż. Andrzej Raganowicz Literatura: [1] Arbeitsblatt DWA-A 138, Planung, Bau und Betreib von Anlagen zur Versickerung von Niederschlagswasser, April 2005. [2] Cottin C., Döhler S.: Risikoanalyse Modellierung, Beurteilung und Management von Risiken mit Praxisbeispielen, 2. Auflage, Springer Spektrum Wiesbaden 2009, 2013. [3] Grabowski B.: II. Wahrscheinlichkeitsrechnung, Vorlesungsmitschrift Kurzfassung, HTW Saarlandes 2005. [4] Leisch F.: Computerintensive Methoden, LMU München, WS 2010/2011, 8 Zufallszahlen. [5] Müller-Gronbach T., Novak E., Ritter K.: Monte Carlo - Algorithmen, Springer-Verlag, Berlin Heidelberg 2012. [6] Wilker H.: Weibull-Statistik in der Praxis, Leitfaden zur Zuverlässigkeitsermittlung technischer Produkte, Verlag: Books on Demand GmbH, Norderstedt 2004. [7] Zweckverband zur Abwasserbeseitigung im Hachinger Tal: Dokumentation der Grundwasserstände, Messstelle zentrale Pumpstation im Gleißental in Oberhaching, 2006-2012.
47
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Awarie wodomierzy - temat mało rozpoznany (1)
Rzeczywisty strumień Nie ma zbyt wielu publikacji dotyczących awaryjności wodomierzy. Producenci nie szukają rozgłosu. Część awarii powstaje w wyniku zastosowania nieodpowiednich materiałów, złego zastosowania urządzeń, niepoprawnego doboru. Przyczyną może okazać się jakość dostarczanej wody mimo spełniania warunków określonych w odpowiednich rozporządzeniach. O awarii wodomierza dowiadujemy się w różnym czasie i w różnych okolicznościach: l Wodomierz stojący - przy odczycie przez inkasenta (wodomierz mógł się zatrzymać zaraz po jego wyjściu, a więc czas pomiędzy odczytami może wynosić nawet pół roku), czasem z systemu radiowego, ze zgłoszenia od klienta. l Wodomierz wskazujący zazwyczaj mniejszą ilość wody - przy analizie danych odczytowych w dłuższym okresie czasu - wykonywana rzadko analiza. l Wodomierz wskazujący większą objętość mierzonej wody - zajmuje nas, gdy przychodzi awanturujący się klient, np. spółdzielnia mieszkaniowa, wspólnota mieszkaniowa, klient indywidualny. Sprawdzenie takiego wodomierza powinno odbyć się w trzech aspektach: - Kontroli metrologicznej zgodnie z przepisami dotyczącymi urządzeń pomiarowych: Ustawa Prawo o Miarach z 11 maja 2001 r., Dz. U. 63/2001 poz. 636 - z późn. zmianami, w szczególności Dz. U. 141/2004 poz. 1493; Dyrektywa 75/33/EWG (liczniki do wody zimnej); rozporządzenie MG z 7 stycznia 2008 r., Dz. U. nr 5/2008 poz. 29 w sprawie prawnej kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych; rozporządzenie MG z 27 grudnia 2007 r., Dz. U. nr 3/2008, poz. 13 w sprawie rodzajów przyrządów pomiarowych podlegających prawnej kontroli metrologicznej oraz zakresu tej kontroli; rozporządzenie MG z 23 października 2007 r. Dz. U. 209/2007 poz. 1513 w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać wodomierze, oraz szczegółowego zakresu sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów; Ustawa z 15 grudnia 2006 r. o zmianie usta-
48
wy o systemie zgodności oraz o zmianie niektórych innych ustaw - między innymi w art. 6 i 10 ustawy Prawo o miarach - przyp. autora - (Dz. U. 249/2006 poz. 1834); rozporządzenie MG z 18 grudnia 2006 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla przyrządów pomiarowych (Dz. U. 3/2006 poz. 27). - Badania przyczyn uszkodzenia wodomierza: a) wewnętrznych: konstrukcja wodomierza, użyte materiały do budowy; b) zewnętrznych: jakość wody; c) ingerencja zewnętrzna w urządzenie pomiarowe; d) niepoprawny dobór wielkości i typu urządzenia; e) niepoprawność montażu, np. bez urządzeń zabezpieczających. - Wpływu awarii wodomierza na rozliczenie wody.
Próg rozruchu Norma PN-ISO 4064 dzieli wodomierze na cztery klasy dokładności A, B, C, D i dla każdej z nich ustalono charakterystyczne strumienie objętości dla danej średnicy. Z biegiem czasu okazało się jednak, że podział ten nie dawał możliwości porównania urządzeń ze względu na to, że w obrębie danej klasy występowały duże różnice pomiędzy urządzeniami różnych producentów. Występowały sytuacje, gdy dany typ wodomierza w znaczący sposób wykraczał poza minimalne wymagania, a eksploatatorzy nie mieli możliwości dokonania właściwego wyboru. Aby chociaż częściowo rozwiązać ten problem, producenci w kartach katalogowych podawali, oprócz charakterystycznych strumieni objętości wynikających z zapisów
normowych, także własne - deklarowane oraz wprowadzali nowy parametr niewymieniony w przepisach prawnych, tzw. próg rozruchu. Natężenia przepływu często daleko odbiegały od tych, jakie zostały zapisane w zatwierdzeniu typu i w związku z tym pojawiały się wątpliwości co do rzetelności tych deklaracji. Związane było to z tym, że zarówno legalizacja, jak i ekspertyza wodomierzy przeprowadzana jest dla parametrów określonych w zatwierdzeniu typu. Tak więc nie było praktycznie możliwości dokonania weryfikacji, czy rzeczywiście deklarowane przez danego producenta parametry są zgodne ze stanem faktycznym, tym bardziej że za podawanie błędnych informacji nie groziła żadna odpowiedzialność a fakt taki, byłby trudny do udowodnienia.
Strumienie objętości Nowe zapisy, które znalazły się w dyrektywie MID, bazują na normie PN-EN 14154. Pozwalają one na zadeklarowanie przez producenta parametrów, które odpowiadają rzeczywistości. Jednak deklaracja ta podlega weryfikacji (moduł B), a otrzymany certyfikat badania typu (WE) jest dokumentem, który uwiarygodnia taką deklarację. Weryfikacji podlega także procedura produkcyjna (moduł D), co z kolei zapewnia pewność powtarzalności jakości wykonania danego typu wodomierza w stosunku do przebadanego egzemplarza przez jednostkę notyfikowaną (moduł F). Norma PN-ISO 4064 charakteryzowała wodomierz następującymi strumieniami objętości: l qmin - minimalny strumień objętości - najmniejszy strumień objętości, przy którym wskazania wodomierza nie powinny przekraczać błędów granicznych dopuszczalnych. l qt lub qn - pośredni strumień objętości - wartość strumienia objętości mieszcząca się między maksymalnym strumieniem objętości a minimalnym struwww.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
mieniem objętości, która dzieli zakres strumienia objętości na dwa przedziały - „przedział górny zakresu obciążeń” i „przedział dolny zakresu obciążeń”, z których każdy jest charakteryzowany przez błąd graniczny dopuszczalny. l qp - nominalny strumień objętości strumień objętości, przy którym jest wymagana poprawna praca wodomierza w normalnych warunkach użytkowania, tj. przy przepływie ciągłym i/lub przerywanym. l qs - maksymalny strumień objętości - strumień objętości, przy którym wymagana jest poprawna praca wodomierza przez krótki czas bez uszkodzeń; jego wartość wynosi 2qp lub qn. Tak więc rozmiar wodomierza charakteryzowała wartość qp. Po wprowadzeniu dyrektywy 2004/22/WE opartej na PN-EN 14154 zmieniło się oznaczenie charakterystycznych przepływów, nazewnictwo oraz wprowadzono odpowiednie zależności pomiędzy nimi. I tak: l Q1 - minimalny strumień objętości - najmniejszy strumień objętości, przy którym wskazania wodomierza spełniają wymagania dotyczące błędów granicznych dopuszczalnych. l Q2 - pośredni strumień objętości pośredni strumień objętości jest wartością strumienia objętości występującą pomiędzy ciągłym a minimalnym strumieniem objętości, przy którym zakres obciążeń pomiarowych podzielony jest na dwa przedziały, „przedział górny” i „przedział dolny”. Każdy z przedziałów ma charakterystyczny dopuszczalny błąd graniczny. l Q3 - ciągły strumień objętości - największy strumień objętości, przy którym wodomierz działa w sposób prawidłowy w normalnych warunkach użytkowania, tzn. w warunkach przepływu ciągłego lub przerywanego. Wartość liczbową ciągłego strumienia objętości Q3, wyrażoną w m3/h, należy wybrać z ciągu liczb: 1,0; 1,6; 2,5; 4,0; 6,3;
11 (207), listopad 2015
10; 16; 25; 40; 63; 100; 160; 250; 400; 630; 1000; 1600; 2500; 4000; 6300. W okresie przejściowym dozwolone są następujące wartości: 1,5; 3,5; 6; 15; 20. l Q4 - przeciążeniowy strumień objętości - przeciążeniowy strumień objętości jest największym strumieniem objętości, przy którym wodomierz działa w sposób prawidłowy w krótkim okresie czasu bez uszkodzenia.
Zależności Zdefiniowane zależności to: Zakres pomiarowy (R) - jest zdefiniowany jako iloraz Q3/Q1. Wartości należy wybrać z: 10; 12,5; 16; 20; 25; 31,5; 40; 50; 63; 80; 100; 125; 160; 200; 250; 315; 400; 500; 630; 800. W okresie przejściowym dozwolone są następujące wartości: 15; 35; 60; 212. Lista ta może być rozszerzona o wyższe w ramach serii. l Zależność miedzy Q2 i Q4 - przeciążeniowy strumień objętości jest definiowany jako: Q4/Q3 = 1,25. l Zależność między Q2 i Q1 - pośredni strumień objętości jest definiowany jako: Q2/Q1 = 1,6. Przez okres przejściowy dozwolone są następujące wartości: Q2/Q1 = 1,5; 2,5; 4; 6,3. l Strumień odniesienia - strumień objętości stosowany jako wzorcowy strumień objętości jest zdefiniowany następującym wzorem: 0,7 * (Q2 + Q3) ± 0,03 * (Q2 + Q3). Tak więc: l Q1 = Q3/R, l Q2 = Q1 * 1,6 (1,5; 2,5, 4; 6,3), l Q4 = Q3 * 1,25. Błąd graniczny dopuszczalny (MPE) [2]: Błąd graniczny dopuszczalny (MPE), dodatni lub ujemny, objętości dostarczanych przy strumieniach objętości pomiędzy pośrednim strumieniem objętości Q2 (włącznie) a przeciążeniowym strumieniem objętości Q4 wynosi: l 2% dla wody o temperaturze ≤ 30°C, l
3% dla wody o temperaturze ≥ 30°C. Błąd graniczny dopuszczalny, dodatni lub ujemny, objętości dostarczanych przy strumieniach objętości pomiędzy minimalnym strumieniem objętości Q1 i pośrednim strumieniem objętości Q2 (wyłącznie) wynosi 5% niezależnie od temperatury wody. Sprawdzanie wodomierza według przepisów o legalizacji ponownej jest podstawą do wykonania ekspertyzy/badania wodomierzy, która obejmuje wyznaczenie błędu wskazań wodomierza dla co najmniej trzech strumieni objętości z zakresów: l od Qn do 1,1 * Qn, l od Qt do 1,1 * Qt, l od Qmin do 1,1 * Qmin; l
Błędy graniczne O spełnieniu bądź niespełnieniu wymagań odnośnie metrologii decydują błędy graniczne dopuszczalne w użytkowaniu, wynoszące odpowiednio: l ± 10% przy obciążeniu qmin < q < qt, l ± 5% przy obciążeniu qt < q < qs. Wodomierze nowe muszą spełniać warunek dla błędów pierwotnych wynoszących odpowiednio: l Dla wodomierzy zimnej wody użytkowej: a) ± 5% przy obciążeniu qmin < q < qt, b) ± 2% przy obciążeniu qt < q < qs. l Dla wodomierzy ciepłej wody użytkowej: a) ± 5% przy obciążeniu qmin < q < qt, b) ± 3% przy obciążeniu qt < q < qs. W następnym artykule przedstawione zostaną wyniki badań metrologicznych wodomierzy. dr inż. Piotr Tuz Literatura: [1] Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 kwietnia 2010 roku w sprawie, jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz. U. 2010 nr 72 poz. 466). [2] Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz. U. 2007 nr 61 poz. 417).
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
W gruncie rzeczy - rzeczy w gruncie, czyli o odwodnieniach liniowych...
Korytko z rusztem Materiały, z których wykonuje się korytka odpływowe, są różnorodne (beton, polimerobeton, tworzywa zbrojone i nie). Każdy ma swoje wady i zalety... Gospodarka wodna jest dla budowlańców coraz bardziej frapującym elementem realizacji inwestycji. Zastanawiałem się, czy rozsądne jest poruszanie temat nadmiaru wody po tegorocznym upalnym lecie. Ale przecież nie o ilości chciałbym pisać, ale o jakości. Bo, niestety, z jakością jest coraz gorzej. Doświadcza tego każdy z nas, decydując się na usługę fachowca. Najtańszego. I tutaj mam generalną zasadę instalatora, do której sam staram się stosować - znajdź i przeczytaj instrukcję obsługi. Okazuje się, że nawet profesjonalny gwóźdź ma swoją instrukcję stosowania. Już wracam do tematu wody. A konkretnie - popularnych odwodnień liniowych powierzchni zewnętrznych. Nie zawsze są one tak bardzo zewnętrzne, ale o tym potem. Generalnie odpływ taki zawiera trzy podstawowe elementy: korytko, w którym płynie woda, ruszt zakrywający to korytko oraz studzienkę z osadnikiem lub inne, proste przyłącze do kanalizacji.
do tego celu tworzywa. Podobnie jest z korytkami odwodnień liniowych. Wykorzystanie do ich konstrukcji materiału GRP (żywice poliestrowe wzmacniane włóknem szklanym) czyli tworzywa odpornego na działanie promieniowania UV i wzmocnionego zbrojeniem z długich włókien szklanych - daje materiał taki, z jakiego buduje się np. jachty. Jest to materiał, który się nie kruszy. Główną jego zaletą jest jego ciężar właściwy. Korytko dużych rozmiarów z betonu lub polimerobetonu zdejmuje z ciężarówki dźwig, a analogiczne z RPG zabiera instalator - po jednym pod każdą pachę. Dodatkowe gęste i głębokie użebrowanie zewnętrzne usztywnia korpus korytka i doskonale zakotwia go w zewnętrznej wylewce, eliminując ewentualne ruchy w trakcie eksploatacji. Nie bez znaczenia jest również mała grubość ścianek, co zmniejsza całkowitą wielkość zabudowy odpływu.
Materiał
Jak zawsze jednak jakość wykonania instalacji zależy od jej poprawnego montażu. Każdy typ korytka odpływowego ma swoje zasady montażu. I właśnie to jest dla mnie bolesne - często nie są one przestrzegane. Dopro-
Materiały, z których wykonuje się korytka odpływowe są różnorodne (beton, polimerobeton, tworzywa zbrojone i nie). Każde ma swoje wady i zalety. Generalnie przy dużych obciążeniach wybierane są raczej betonowe lub polimerobetonowe, bo pokutuje przeświadczenie, że taki masywny materiał będzie bardziej odporny mechanicznie. Taka ocena przypomina trochę odbiór na rynku pierwszych złączek tworzywowych z PPSU stosowanych do instalacji pracujących w temperaturze 90°C. Dzisiaj nikogo już nie zastanawia zastosowanie
50
Montaż
wadza to do szybkiego zniszczenia odpływu, a wymiana jest trudniejsza niż prawidłowy montaż. Krótko opiszę najczęściej spotykane błędy: l niewłaściwa głębokość osadzenia korytka, co powoduje wystawanie rusztu z odwadnianej powierzchni, uderzenia każdego przejeżdżającego samochodu i w efekcie poluzowanie rusztu i uszkodzenie krawędzi korytka; l nieprawidłowa zabudowa lub nawet całkowity brak zewnętrznej obudowy korytka, brak dylatacji, zbyt bliskie położenie względem końca zjazdu - narażające elementy odwodnienia na przemieszczenia, niedozwolone naprężenia i w efekcie zniszczenie; l brak zasyfonowania - mechanicznie nieistotny, hydraulicznie - bardzo ważny. Użytkownik może być niemile zaskoczony zapachami, np. w garażu. Jeśli chodzi o punkt pierwszy i drugi - chciałbym pokazać opis zabudowy korytka odwodnienia liniowego. Proszę zwrócić uwagę, że płaszczyzna rusztu przykrywającego korytko znajduje się około 3 mm poniżej (!) płaszczyzny odwadnianej. Przylegająca do elementów korytek i ławy warstwa musi być wykonana w taki sposób, żeby wykluczyć działanie sił poziomych (na przykład wskutek rozszerzalności termicznej, sił hamowania i przyspieszania pojazdów). To samo odnosi się do poziomych sił podczas procesu betonowania. Aby uniknąć deformacji ścianek bocznych korytek należy
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
wystarczająco usztywnić korpus korytka. Trzeba zwrócić uwagę na prawidłowe wykonanie szczelin dylatacyjnych. Przebiegające prostopadle do ciągu korytek szczeliny dylatacyjne powierzchni odwadnianej muszą przecinać odwodnienie wyłącznie w miejscu łączenia dwóch korytek. Po zabudowie korytek, w celu uzyskania sztywności korpusu, wymagany jest jak najszybszy montaż rusztów. Zasyfonowanie uzyskujemy automatycznie, jeśli w ciągu odwodnienia znajduje się studzienka odpływowa. Jeśli jej nie ma, musi je wykonać instalator na instalacji odpływowej.
Parametr krytyczny Realia są takie, że głębokość całkowita instalacji jest parametrem
To prosty rachunek – wybierz kotły kondensacyjne marki Buderus
11 (207), listopad 2015
Odpływ ekskluzywny
krytycznym - ma być jak najmniejsza. Stąd duże zapotrzebowanie na korytka niskie. Do zastosowania w garażach i opaskach basenowych polecam korytka bezrusztowe o przekroju grzebieniowym. Wykonane z polimerobetonu mają co prawda mały przekrój czynny przepływu, ale w miejscach, gdzie woda nie pojawia się zbyt obficie są idealne do konserwacji i utrzymania w czystości.
Buderus Kotły kondensacyjne
Jeśli stosujemy odpływ klasyczny - korytko z rusztem zaproponujmy inwestorowi budującemu ekskluzywne apartamenty eleganckie żeliwne ruszty ozdobne. Zamontowane przed wejściem do rezydencji stanowią niewątpliwy element upiększający. Przykłady poniżej. Pasują wspaniale do kutych ogrodzeń, ale także do futurystycznych elewacji. Z racji przemijającej suszy wylałem trochę bolących mnie tematów, starałem się nie lać przy tym wody. Za oknem zaczęło padać. Temat odwodnień odżyje. I może jeszcze grzyby urosną! Życzę kompletnego braku reklamacji od świadomych i wypłacalnych klientów. Maciej Domagała
Solidna konstrukcja urzadzeń i wysoka jakość materiałów decydują o trwałości i niezawodności kotłów Buderus, a zastosowanie innowacyjnej technologii sprawia, że charakteryzują się one wysoką sprawnością i znacznymi oszczędnościami energii. Dodatkowo, dajemy Ci 5 lat gwarancji na kotły kondensacyjne o mocy do 100 kW. Sprawdź szczegóły oferty Buderus, a rachunek okaże się naprawdę prosty.
Robert Bosch Sp. z o.o., ul. Jutrzenki 105, 02-231 Warszawa, Infolinia Buderus 801 777 801, www.buderus.pl
Firma Robert Bosch Sp. z o.o. (gwarant) udziela nawet do 5 lat gwarancji na sprawne działanie urządzeń grzewczych, zgodnie z warunkami zawartymi w kartach gwarancyjnych poszczególnych urządzeń.
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Pomiary w kanalizacji (2)
Odbiór ściekomierzy W artykułach chcielibyśmy przedstawić warunki techniczne wykonania i odbioru układów pomiarowych z urządzeniami do mierzenia przepływu ścieków (przepływomierze - ściekomierze) w kanałach grawitacyjnych oraz rurociągach tłocznych. Tak jak zapowiedzieliśmy w poprzednim odcinku, dziś omówimy zakres odbioru technicznego. Należą do niego: l sprawdzenie, czy przepływomierz został zamontowany w miejscu zgodnie z projektem, l sprawdzenie, czy wymagane długości uspokojenia przepływu są zachowane, l sprawdzenie, czy niweleta kanału/kolektora, przyłącza kanalizacyjnego, rurociągu (układ ciśnieniowy przekrój przepływowy całkowicie wypełniony ściekami) posiada wymagane spadki (zgodne z projektem - dotyczy spadków dla zapewnienia przepływu samooczyszczania rury lub spadku zapewniającego odpowietrzenie układu), l w przypadku syfonu - sprawdzenie, czy syfon został wykonany zgodnie z projektem (wymagane całkowite wypełnienie przekroju przepływowego obwodu zwilżonego oraz odpowiednie nachylenie ramienia opadającego i wznoszącego), l sprawdzenie, czy przepływomierz został zamontowany na kanale/kolektorze lub rurociągu o projektowanej (wymaganej) średnicy, l sprawdzenie jakości wykonania komory pomiarowej w zakresie: - szczelności, - sposobu jej odwodnienia (czy w przypadku odprowadzenia zgromadzonej w komorze pomiarowej wody do kanału sanitarnego wykonano zasyfonowanie odpływu, l sprawdzenie wielkości włazów: - komunikacyjnego, - technologicznego (montażowego) - umożliwiającego montaż/demontaż urządzeń zamontowanych w komorze pomiarowej,
52
l
sprawdzenie jakości zastosowanej przy włazach stali kwasoodpornej, l sprawdzenie jakości betonów (atesty od wytwórcy) przy prefabrykatach, l sprawdzenie wykonania wentylacji komory pomiarowej w zakresie usytuowania nawiewu, wywiewu, średnic rurociągów wentylacyjnych, ich wysokości odprowadzenia nad strop komory pomiarowej oraz odległości od dna ww. komory, l sprawdzenie zgodności z projektem instalacji zamontowanej w komorze pomiarowej w zakresie: typu zasuw odcinających, czyszczaka, kompensatora, przepływomierza - ściekomierza, przejść szczelno-elastycznych, spustu ścieków z układu, l sprawdzenie układu stopni złazowych, ich odległości od wewnętrznej płaszczyzny ściany, rozstawu w układzie drabinowym, materiału, z jakiego zostały wykonane, l sprawdzenie wykonania ocieplenia komory pomiarowej w zakresie: rodzaju styropianu, grubości styropianu, jego zasięgu poniżej poziomu terenu.
Odbiór hydrauliczny Po rozpoczęciu eksploatacji stałej dokonujemy sprawdzenia poprawności mierzonej przez przepływomierz - ściekomierz ilości transportowanych ścieków. Sposób wykonania sprawdzenia: l przez min. 3 doby w cyklach co 1 godzinę dokonujemy pomiaru napełnienia kanału ściekami w komorze (studzience) kanalizacyjnej posiadającej wymaganą hydrauliką przepływu kinetę (hkinety = dn), usytuowaną poniżej lub powyżej przepływomierza - ściekomierza, a obliczony przepływ porównu-
jemy z przepływem ścieków odczytanym na urządzeniu pomiarowym lub l montujemy w ww. komorze (studzience kanalizacyjnej) przenośny przepływomierz ultradźwiękowy i w ww. czasie (okresie) dokonujemy pomiarów przepływu ścieków, które następnie porównujemy z odczytami dokonanymi na przepływomierzu - ściekomierzu zamontowanym na stałe lub l przed oddaniem kanału do eksploatacji stałej przy jego średnicy DN 200 mm dowozimy ścieki samochodem asenizacyjnym lub przepompowujemy z istniejącego układu kanalizacyjnego i dokonujemy pomiaru zamontowanym na układzie przepływomierzu - ściekomierzu. Ilość spuszczonych z samochodu asenizacyjnego ścieków lub ilość (objętość) przepompowanych ścieków porównujemy z ilością pomierzonych ścieków przepływomierzem - ściekomierzem w określonej jednostce czasu.
Odbiór urządzeń i połączeń elektrycznych Przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności sprawdzająco-odbiorowych wykonawca zobowiązany jest dostarczyć zgodnie z Prawem Budowlanym oraz normą PN-EN 60364: l protokół z pomiarów rezystancji izolacji instalacji elektrycznej, l protokół z pomiarów ochrony przeciwporażeniowej instalacji elektrycznej. Uwaga! Podłączenie elektryczne urządzenia może zostać wykonane jedynie przez autoryzowanych/wykwalifikowanych pracowników zgodnie z dokumentacją. Należy przestrzegać wskazań instrukcji DTR urządzenia odnośnie podłączenia elektrycznego, w innym przypadku mogą zastać naruszone zapisy gwarancji. System pomiarowy uziemiać stosownie do wymogów. www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
Podczas odbioru należy sprawdzić: zgodność montażu i jakość wykonanych podłączeń elektrycznych w oparciu o wydane warunki zabudowy, projekt i DTR urządzenia pomiarowego, l sprawność urządzeń monitorujących ilość zaników zasilania, l sprawność urządzenia i poprawność bezprzewodowego przesyłu danych do systemu telemetrii w firmie będącej właścicielem urządzenia pomiarowego oraz w firmie wodociągowej, l sprawność urządzeń (brak wyświetlanych błędów na urządzeniach elektronicznych). l
Wymagania dodatkowe l
Urządzenia pomiarowe wymagają kalibracji w cyklach 3-letnich, l Urządzenia pomiarowe należy montować w komorach pomiarowych (żelbetowych, polimerobetonowych lub tworzywowych) spełniających nw. parametry techniczne: - klasa betony (w przypadku żelbetu: C 40/50), - wskaźnik W/C ≤ 0,40, - nasiąkliwość betonu ≤ 4,5 %, - wodoszczelność W 12, l Komorę pomiarową należy ocieplić od zewnątrz styropianem M-50 (PS-E-FS40) grubości g = 10 cm, do głębokości h = 2,0 m ppt. bez względu na strefę przemarzania, l Przestrzeń wewnętrzną komory należy wentylować o ilości wymian powietrza n ≥ 3 w/h: - rurociąg doprowadzający powietrze należy zakończyć od 30 do 50 cm od dna komory, - rurociąg wywiewny należy zrównoważyć z powierzchnią wewnętrzną stropu, l Na rurociągu (syfonie) wewnątrz komory pomiarowej należy zamontować: - czyszczak (przepływomierz należy czyścić co 3 miesiące), - 1 zasuwę odcinającą - nożową od strony dopływu ścieków, optimum dodatkowo od strony odpływu ścieków. Odległości usytuowania zasuw od urządzenia pomiarowego opisano w poprzedniej części artykułu, l Rurociąg oraz urządzenia zamontowane w komorze pomiarowej należy wykonać ze stali kwasoodpornej, gatunek 316 wg AISI lub 1.4401 wg EN 10080, www.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
l
Klamry złazowe wykonać w otulinie tworzywowej lub ze stali kwasoodpornej jw. w układzie drabinowym w odstępach co 30 cm, l Wielkość włazu do komory musi uwzględniać wymagania komunikacyjne - DN ≥ 600 mm (zejście lub wyjście pracownika) oraz technologiczne (montaż i demontaż przepływomierza, czyszczaka, zasuw itp.), l Komora musi posiadać możliwość odwodniania (odprowadzenie wody powstałej z zaistnienia zjawiska rosy) do przyległej studzienki usytuowanej na kanalizacji sanitarnej (wymagany syfon) lub kanalizacji deszczowej, lub posiadać wewnątrz studzienkę odwadniającą, l Czujnik przepływomierza należy zabudować w wydzielonej szczelnej komorze zabezpieczonej przed dostępem osób trzecich. Przetwornik przepływomierza (tzw. liczydło) należy zabudować w ogrzewanej szafie sterowniczej w wykonaniu wandaloodpornym, usytuowanej w pobliżu komory pomiarowej. Całość należy zlokalizować w miejscu umożliwiającym swobodny dojazd i dostęp do układu służbom serwisowym. l Dostarczony przepływomierz (np. elektromagnetyczny) musi posiadać imienne świadectwo wzorcowania (kalibracji) na mokro w zakresie przepływów stosowanych do miejsca jego instalacji. Musi też zapewnić możliwość poddania go prawnej kontroli metrologicznej na mokro na wybranym akredytowanym przez Urzędu Miar, stanowisku wzorcowania (kalibracji) nie rzadziej niż co 36 miesięcy. Ponadto urządzenie pomiarowe powinno umożliwić nałożenie plomb zabezpieczających rozliczające się strony przed możliwością manipulowania wskaźnikami. l Instalacja zasilająca przepływomierz musi być wyposażona w rejestrator ilości zaników napięcia z sumatorem całkowitego czasu w zasilaniu. Rejestrator zaniku napięcia oraz inne aparaty instalacji elektrycznej powinny być umieszczone w obudowie przystosowanej do plombowania (zabezpieczenie rozliczających się stron przed możliwością manipulowania wskaźnikami). l W umowie rozliczeniowej zawarty będzie zapis, że zerowanie rejestratora ilości zaników napięcia może nastąpić tylko w obecności przedstawicieli obu stron procesu rozliczeniowego. Umowa rozliczeniowa zawierać będzie także uzgodnienie co do sposobu roz-
liczania ilości ścieków odprowadzanych w okresie przerwy w pomiarach. l Użytkownik przepływomierza powinien zastrzec sobie okres pracy przepływomierza nie dłuższy niż 15 lat. Ewentualne wątpliwości co do prawidłowości wskazań w ciągu 15 lat będą wymagały dodatkowego sprawdzenia urządzenia na koszt klienta, jeżeli obawy się potwierdzą i na koszt przedsię bior stwa wo do cią go we go, je że li wskazania będą prawidłowe.
Podsumowanie Dobór odpowiedniego miejsca pomiarowego wymaga: l spełnienia wymaganych uwarunkowań hydraulicznych, l stosowania wymaganych odcinków uspakajających przepływ, l sprawdzenia stanu technicznego i technologicznego oraz hydraulicznego kanału, na którym montuje się urządzenie pomiarowe (np. kamerowanie), l wyczyszczenia z osadów kanału, l regularnego kontrolowania oraz konserwowania zamontowanego urządzenia pomiarowego, l zdefiniowania celu i żądanej dokładności pomiaru, l odpowiedniej wiedzy i doświadczenia projektanta oraz serwisanta. Na zakończenie chcielibyśmy jeszcze zwrócić uwagę na kilka newralgicznych rzeczy: l Przepływomierz z najlepszą metodą pomiarową dostarczy tylko tak dobre wyniki, jak dobre jest miejsce pomiarowe. l Wybór miejsca pomiarowego jest kluczowy dla jakości uzyskanych wyników pomiarowych. l Wyniki pomiarów zależne są również od konserwacji urządzenia, tj. od czystości elektrod. l Przy ściekach przemysłowych (technologicznych) poprawny dobór urządzenia pomiarowego oraz prawidłowe jego usytuowanie wymaga, aby wydający warunki techniczne, projektant oraz uzgadniający, znał zanieczyszczenia, jakie w ściekach się pojawią, np. zawiesina ogólna, zawiesina mineralna, węglowodory ropopochodne, tłuszcze, pH, itd., które mogą powodować zakłócenia w prawidłowym określeniu przez przepływomierz ilości transportowanych kanałem ścieków. Roman Ćwiertnia Tomasz Ćwiertnia
53
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Jak to dawniej bywało...
Higiena Greka W kolejnym cyklu opowieści skupimy się na zagadnieniach higieny, przede wszystkim zaś na urządzeniach i utensyliach, które pozwalały o nią dbać. Artykuł ten rozpoczyna cykl, w którym będzie mowa o dziejach rzeczy tak dla nas oczywistych, jak wanna, klozet, bidet czy prysznic. Nie zabraknie też - gwoli uzupełnienia krótkiego rysu dziejów szczoteczki do zębów. Nie można też pominąć kluczowej sprawy zaopatrywania siedzib ludzkich w wodę, niezbędną zarówno w gospodarstwie domowym, jak i - przynajmniej w naszym pojęciu - w zabiegach higienicznych, co interesuje nas najbardziej. Mówiąc o konstrukcji wanny czy klozetu, nie zapominajmy o zmianach społeczno-obyczajowych, które tę ewolucję determinowały. Stąd na początek niewielki wstęp o czystości w ogóle. Współczesna, a do tego zachodnia definicja czystości może dziś wydawać nam się jedyną słuszną, powszechnie obowiązującą i ponadczasową. Tymczasem pojęcie czystości i brudu stanowi złożony wytwór kulturowy, podlegający nieustannym zmianom. Co ciekawe Hindusi i Azjaci uznawali społeczeństwa zachodnie za wyjątkowo brudne. Jak kształtowało się pojęcie czystości na przestrzeni wieków? W ogromnym uproszczeniu można powiedzieć, że starożytni Grecy myli
54
się z obowiązku, Rzymianie dla przyjemności, zaś średniowieczni obywatele najchętniej w łaźniach figlowali i ucztowali. W renesansie narodził się strach przed wodą rozpuszczającą ciało i niebezpiecznie wnikającą do jego wnętrza. Nic więc dziwnego, że jak ognia unikano ablucji, ograniczając się do skrobania, wietrzenia i nacierania pachnidłami. Trzeba było trzystu lat, aby mieszkaniec Europy uwierzył, że zanurzenie w wannie nie grozi kalectwem lub śmiercią. Stosunek do czystości ciała, który można porównać do współczesnego, narodził się dopiero w drugiej połowie XIX w. Warto tu, niejako na marginesie, zaznaczyć, że ewolucja pojęcia czystości wiąże się z przemianami w postrzeganiu ciała ludzkiego. Nie darmo ksieni któregoś ze średniowiecznych klasztorów nauczała swoje mniszki, że czyste ciało i suknia kryją nieczystą duszę... Z kolei siedemnastowieczny pisarz Scarron mówi o swoim bohaterze: „Zapomniałem wam oznajmić, że pewnie wypłukał usta, gdyż podobno miał o zęby wielkie staranie”. Znamienne jest, że w przydługim opisie jego toalety nie ma poza tym słowa o wodzie. Czystość jest odzwierciedleniem procesu cywilizacyjnego, który kształtuje stopniowo wrażenia cielesne, wyostrzając je i wysubtelniając. Historia czystości ciała jest zatem również historią społeczną. Po tym wstępie czas zająć się konkretami. Zacznijmy więc od cywilizacji starożytnych - konkretnie od Greków i ich sposobów na zaopatrywanie siedzib ludzkich w wodę. Rozpocznijmy od starożytnej Grecji, gdzie uregulowanie „problemu wody” nie było łatwym zadaniem. Jednym z najstarszych sposobów zabezpieczania zbiornika wody było udostępnienie grot
wraz z sąsiadującymi źródłami, które obudowywano i zabezpieczano przed zanieczyszczeniem. Z czasem źródła na obszarze obniżonym obudowywano w ten sposób, że przypominały studnie. Aby zapewnić dopływ wody podczas ewentualnego oblężenia i odcięcia źródeł, wykuwano w skale korytarze schodkowe ciągnące się aż do miejsca, gdzie znajdowano warstwę wodonośną; ujęcie wody ujmowano w komorę. Natomiast wodę, która wypływała z wielu rozpadlin skalnych, odprowadzano sztolniami (wyrobiskami korytarzowymi). Doprowadzano ją do obudowanego zbiornika - ujęta była w coś na kształt budynku, przed którym umieszczano platformę, a pod nią kanał odprowadzający nadmiar wody. Takie ujęcie wody występowało m.in. w Koryncie, gdzie funkcjonowała tzw. Fontanna Glauke, pochodząca z VII-VI w. p.n.e. Ujęcie źródeł nie rozwiązywało jednak problemu transportu wody, którą początkowo nosiły niewolnice lub którą dowożono w dużych naczyniach. Postępem stało się wykorzystywanie coraz większej liczby studzien, z których niektóre przekraczały 30 m głębokości. Studnie były ocembrowane, a w okresie hellenistycznym otaczano je murami z kamiennych ciosów. Wodę ze studni czerpano ręcznie naczyniem umocowanym na sznurze. W okresie klasycznym znano już żuraw, natomiast w hellenistycznym korzystano nawet z kołowrotów. Można więc stwierdzić, że w starożytnej Grecji znano już wszystkie typy studzien, jakie przetrwały do naszych czasów. Jeśli idzie o samą czynność obmywania ciała, spełniała ona ważną rolę rytualną. Z „Odysei” wiemy, że Grecy przystępujący w VIII w. p. n.e. do obrządków religijnych musieli się umyć. Grek mył się także przed wyruszeniem w podróż... Do sprawy wrócimy w kolejnym artykule. Aleksandra Trzeciecka www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Łączenie różnych typów rur kanalizacyjnych
Złączka uniwersalna Złączka kanalizacyjna lub manszeta połączeniowa pozwala na bezproblemowe i zgodne z aktualnymi normami technicznymi połączenia materiałów różnych typów. Jedno rozwiązanie - wiele zalet
woduje ich doszczelnienie poprzez zwiększenie swojej objętości. Kolejnym aspektem przemawiającym za stosowaniem złączek kanalizacyjnych tego typu jest ograniczenie liczby wariantów potrzebnych na budowie oraz bardzo niskie koszty magazynowania i logistyki.
Często przy budowie lub modernizacji sieci kanalizacyjnych występuje sytuacja, w której konieczne jest wykonanie połączenia między istniejącą a nowo budowaną siecią kanalizacyjną. W takich sytuacjach wymuszona jest konieczność połączenia rur wykonanych z różnych materiałów. Nierzadko rury te nie są już dostępne lub w międzyczasie normy techniczne uległy zmianie i tego typu produktów już się nie produkuje, np.: azbestobeton. W zasadzie jedynym rozwiązaniem jest
Jedną z głównych zalet tego typu rozwiązań jest niewątpliwie wszechstronność zastosowania tych złączek. Złączka pozwala na łączenie rur ze stali, kamionki, żeliwa, betonu, żelbetu, azbestu oraz z tworzyw sztucznych PVC-U/PP/PE/GRP o ściankach gładkich, jak i strukturalnych w zakresie średnic od DN 110 do DN 630. Montaż złączki następuje za po-
Fot. 1. Złączka kanalizacyjna AWADUKT FLEX-Connect (fot. REHAU).
Fot. 2. Złącze elastyczne VPC (fot. Funke).
Fot. 3 Specjalna „pęczniejąca” uszczelka (fot. REHAU).
budowa kosztownej studni w miejscu zmiany materiału sieci kanalizacyjnej. Rozwiązaniem tego problemu jest złączka kanalizacyjna lub manszeta połączeniowa, która pozwala na bezproblemowe i zgodne z aktualnymi normami technicznymi połączenia materiałów różnych typów. W Polsce rozwiązanie tego typu jest oferowane przez czołowe firmy z zakresu kanalizacji zewnętrznej, jak choćby REHAU (fot. 1) czy FUNKE (fot. 2). Złączka tego typu wykonania jest z korpusu uszczelki z EPDM osłoniętego płaszczem z polipropylenu oraz osłonięta jest obejmą wykonaną ze stali szlachetnej.
mocą klucza dynamometrycznego pozwalającego na dokręcenie obejmy z odpowiednią siłą. Całość instalacji trwa zaledwie kilkanaście minut, co stanowi kolejny wyróżnik tego typu rozwiązania. Nie do przecenienia jest zachowanie wymaganej szczelności tych złączek. Gwarantują one szczelność do 2,5 barów potwierdzoną laboratoryjnie, głównie dzięki zwiększonej głębokości montażowej w stosunku do systemów tradycyjnych. Dodatkowo zastosowano unikatową uszczelkę wykonaną z materiału Q-TE-C (zielona uszczelka na fot. 3), która w przypadku występowania sączeń po-
ku dna 6 mm (odpowiada różnicy średnicy wewnętrznej 12 mm). Dlatego przy połączeniu rur z tworzyw sztucznych (np. PP wg PN-EN 1852-1) z rurami z innych materiałów zaleca się zastosowanie pierścieni wyrównawczych, gdy różnica średnicy wewnętrznej obu rur jest większa niż 12 mm. Uniwersalna złączka kanalizacyjna - jedna złączka do wszystkich rodzajów rur zwiększa elastyczność na budowie oraz przyspiesza realizację zadań instalacyjnych.
www.instalator.pl
Wymagania normatywne Norma PN-EN 476 „Wymagania ogólne dotyczące elementów stosowanych w systemach kanalizacji deszczowej i sanitarnej” wymaga, by połączenia rur nie przekraczały od DN/OD 315 lub DN/OD 300 usko-
Jakub Koczorowski
55
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Ogrzewanie ścienne pod tynkiem
Zatopione rurki W artykule nie będę się rozpisywać na temat zalet czy wad ogrzewania ściennego - skupię się na jednym - doborze odpowiednich tynków, gładzi do tego systemu. Ogrzewanie ścienne ma wiele zalet. Ciepło przekazywane jest do otoczenia dużą powierzchnią ściany poprzez promieniowanie, dzięki temu temperatura jest równomiernie rozłożona na całej wysokości pomieszczenia (w tradycyjnym „grzejnikowym” ogrzewaniu cieplej jest na górze pomieszczenia, a chłodniej na dole; w systemie ogrzewania podłogowego cieplej na dole i chłodniej na górze pomieszczenia). W systemie tym nie występuje niekorzystna cyrkulacja powietrza powodująca roznoszenie kurzu i alergenów po całym pomieszczeniu, nie ma też niekorzystnego efektu wizualnego - śladów kurzu w okolicach grzejników, tak jak w systemie konwekcyjnym, oraz niekorzystnej jonizacji powietrza. Ogrzewanie takie ma też kilka wad, np. ściany nie mogą być zakryte meblami, trudno w nie także wbić gwoździe czy wkręcić wkręty. Ale nie będę się rozpisywać na temat zalet czy też wad takiego ogrzewania, skupmy się na jednym - doborze odpowiednich tynków, gładzi do tego systemu. System ogrzewania ściennego to, na chłopski rozum, przeniesienie ogrzewania podłogowego na powierzchnię pionową, czyli ścianę. Po prostu rurki ogrzewania na ścianie zatopione są w tynku lub przykryte suchą zabudową (np. płyty gipsowo-kartonowe) - jest to analogiczny sposób jak w przypadku ogrzewania podłogowego, gdzie rurki zatopione są w wylewce cementowej czy też anhydrytowej lub w suchym jastrychu. Z podłogą nie ma problemu, wylewkę, podkład podłogowy układa się w odpowiedniej minimalnej grubości warstwy nad rurką i
56
po kłopocie. Grubość takiej warstwy to ok. 3,5 cm nad rurką, co razem daje ok. 4,5 cm wylewki. Dzięki temu z tak wykonaną podłogą nic się nie dzieje. Co do ścian 3,5 cm to zdecydowanie za dużo. Przy takich grubościach tynków wyroby te często doznają niekontrolowanego skurczu, czego objawem są pęknięcia, co będzie dyskwalifikować taką powierzchnię. Nikt nie chce mieć spękanej ściany, trudno ją też naprawić. Grubość tynku nad rurkami powinna wynosić ok. 1-1,5 cm. Niestety w wytycznych montażu punkt o tynkowa-
niu rzadko jest opisany szczegółowo, często spotyka się lakoniczne objaśnienie, aby zastosować specjalny tynk na ogrzewanie ścienne. Niestety tynków przeznaczonych na ogrzewanie ścienne brakuje, są za to produkty uniwersalne, tradycyjne. Te ostatnie także się do tego celu nadają, trzeba tylko je odpowiednio dobrać. A więc jaki tynk wybrać? Najlepiej, aby był to tynk o dobrej przewodności cieplnej, czyli im wiekszy współczynnik przewodzenia ciepła l, tym lepiej - dzięki temu dodatkowo obniżymy bezwładność cieplną ściany. Większości tynków nie sprawdza się laboratoryjnie pod kątem przewodzenia ciepła, wartości te są dobierane na podstawie gęstości pro-
duktu po jego związaniu i wysuszeniu. Zwykle tynki cementowo-wapienne mają od ok. 0,4 do 0,7. Mniejsze wartości mają tynki gipsowe i jest bardzo mała różnica między tynkami gipsowymi ciężkimi a lekkimi (oba mają wartości < 0,3). Tynki bardzo lekkie czy też termoizolacyjne raczej nie są wskazane ze względu na niskie współczynniki przewodzenia ciepła i w praktyce mogą zachowywać się jak styropian. Oczywiście bezspornym faktem jest to, że grubość warstwy tynku jest niewielka i nie będzie stanowić dużego oporu ciepła, ale zauważmy, że czynnik grzewczy ma niską temperaturą i o wydajność ogrzewania ściennego należy zadbać, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki mające na to wpływ. W przypadku tynków cementowowapiennych bardzo ważny jest dobór uziarnienia tynku. Lepsze do takich zastosowań są tynki gruboziarniste (ziarno > 1 mm), ponieważ można je aplikować w grubszej warstwie w jednym cyklu roboczym, a przecież sumaryczna grubość tynku w systemie ogrzewania ściennego może sięgać nawet 30-35 mm (w kartach technicznych tynków najczęściej znajdziemy maksymalną grubość aplikacji 15 do 25 mm, a większą warstwę tynku wykonuje się w dwóch cyklach roboczych). Grubsze ziarno to lepszy szkielet, który przeniesie naprężenia skurczowe. Ale nie tylko grubość ziarna ma znaczenie, także krzywa ziarnowa, czyli równomierne rozłożenie frakcji kruszywa. Jeżeli będą skoki, nie będzie ciągłe, tynk może spękać. Niestety na krzywą uziarnienia nie mamy wpływu jako konsumenci, tu trzeba zaufać producentowi. Grubość ziarna nie ma tak dużego znaczenia w przypadku stosowania tynków gipsowych, tu można uregulować skurcz innymi wypełniaczami. W przypadku stosowania tynków cementowowww.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
wapiennych obligatoryjnie należy stosować siatki wzmacniające tynk, może być to np. tynkarska z włókna szklanego (z tym że minimalna wielkość oczek musi wynosić 7 x 7 mm, dlatego też nie można stosować powszechnie występujących siatek zbrojących wykorzystywanych w systemach ociepleń, które to mają mniejsze oczka i mogą działać na tynk nie wzmacniająco, a wręcz ścinająco). Siatkę zaleca się wtapiać w drugą, wierzchnią warstwę tynku.
można zarówno podłoże, jak i rurki pokryć specjalnymi środkami zwiększającymi przyczepność na bazie kruszywa kwarcowego. Grunty takie będą miały zdecydowanie lepszą przyczepność niż sama masa tynkarska. Bardzo istotne, aby zabezpieczyć wszystkie stalowe elementy, jeżeli wybrana masa tynkarska jest na bazie gipsu, ponieważ wystąpi korozja, która stworzy na powierzchni tynku rdzawe wykwity, których nie da się usunąć podczas prac wykończeniowych.
Przygotowanie podłoża
Tynkowanie
Przed tynkowaniem należy oczywiście odpowiednio przygotować podłoże, jest to bardzo ważna czynność, będzie decydować o wytrzymałości tynku oraz sprawdzić szczelność wykonanej instalacji grzewczej. Podłoże powinno być czyste, stabilne i wysezonowane. Co do sezonowania to bardzo ważne, aby przystapić do tych prac po okresie osiadania i skurczu murów. Osiadająca ściana może „pociągnąć za sobą rurki ogrzewania, a to spowoduje pęknięcia na warstwie tynkarskiej“. Mają one wtedy regularny charakter, wzdłuż rurek. Oczywiście na podłożu nie może być na nim śladów środków antyadhezyjnych takich jak oleje, tłuszcze, farby, ślady agresji biologicznej itp. Jeżeli takie znajdują się, należy je usunąć przy pomocy odpowiednich preparatów. W przypadku prowadzenia prac na bloczkach gazobetonowych zaleca się je zagruntować odpowiednim środkiem zmniejszającym chłonność. Inne podłoża należy zagruntować odpowiednimi środkami dostosowanymi do rodzaju masy tynkarskiej. Większość rurek ogrzewania ściennego jest wytwarzana z różnego rodzaju tworzyw sztucznych, które mogą utrudniać przyczepność tynku, dlatego
Postępowanie przy tynkowaniu mieszankami cementowo-wapiennymi jest następujące: po przygotowaniu podłoża należy nałożyć warstwę tynku pokrywającą rurki ogrzewania, nie można go zacierać. W celu poprawienia przyczepności można warstwę tę ponacinać kielnią (trzeba tę czynność wykonywać ostrożnie, aby nie uszkodzić ogrzewania). Zwykle prace te prowadzi się dwuetapowo i po związaniu pierwszej warstwy tynku wykonuje się warstwę wierzchnią o grubości minimalnej 1 cm. Mniejsza grubość może powodować pękanie tynku nad rurkami grzewczymi. W warstwę
tę wtapia się siatkę wzmacniającą w około połowie jej grubości. W przypadku tynkowania mieszankami gipsowymi możliwe jest wykonanie tynku w jednym cyklu roboczym. Obróbka końcowa tynków na ogrzewaniu ścien-
nym jest identyczna jak obróbka tynków na ścianach tradycyjnych. Nie należy dopuszczać do zbyt szybkiego wysychania tynków, mogą one wtedy spękać. Dlatego na początku nie zaleca się wietrzenia pomieszczeń, czynność tę należy wykonać, poczynając od drugiej doby. W przypadku tynków cementowo-wapiennych zaleca się także skropić je wodą, gdy temperatura jest za wysoka. Są to podstawowe czynności pielęgnacyjne. Istotna sprawa to dylatacje. W przypadku zwykłego ogrzewania temperatura tynku w ciągu roku jest prawie na tym samym poziomie, jednakże w przypadku ogrzewania ściennego temperatura może się zdecydowanie różnić, stąd wpływ rozszerzalności termicznej na zachowanie się masy tynkarskiej. Przyjmuje się, że dylatacje należy wykonać co ok. 10 m.b ściany i oczywiście po obwodzie ściany. Do wykonania dylatacji najlepiej użyć specjalnych profili tynkarskich.
Uruchomienie ogrzewania ściennego Ogrzewanie można włączyć dopiero po związaniu i wyschnięciu tynku. W przypadku zastosowania tynków gipsowych będzie to min. 14 dni, w przypadku cementowo-wapiennych to 28 dni. Zaleca się, aby stopniowo podwyższać temperaturę czynnika grzewczego o ok. 2-3 stopnie w ciągu doby, do osiągnięcia temperatury maksymalnej. Po tym czasie ogrzewanie należy stopniowo schładzać. Ogrzewania nie można uruchamiać z już maksymalną temperaturą, może to spowodować pęknięcia na tynku. Ewentualne pęknięcia zarysowania można naprawić poprzez zastosowanie gładzi. Bartosz Polaczyk
Wyniki internetowej sondy: wrzesień (głosowanie na najpopularniejszy wśród internautów tekst ringowy zamieszczony w „Magazynie Instalatora“ IX/2015) Jeśli nie walczysz sam na ringu, pomóż zwyciężyć innym. Wejdź na www.instalator.pl www.instalator.pl
57
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Wentyacja a bezpieczeństwo przeciwpożarowe w budynkach
Dymoszczelność w kanale Zgodnie z przepisami budynek i urządzenia z nim związane powinny być tak zaprojektowane i wykonane, aby w trakcie pożaru m.in. ograniczyć możliwość rozprzestrzenienia się ognia, dymu oraz przedostania się pożaru na sąsiednie budynki. Przepis ten dotyczy zatem również instalacji wentylacyjno-klimatyzacyjnych występujących niemal w każdym obiekcie. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, budynki oraz ich części stanowiące odrębne strefy z uwagi na przeznaczenie i sposób użytkowania dzieli się na: l mieszkalne, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej charakteryzowane kategorią zagrożenia ludzi, określane dalej jako ZL, l produkcyjne i magazynowe, określane dalej jako PM, l inwentarskie (służące do hodowli inwentarza), określane dalej jako IN. Budynki oraz części budynków, stanowiące odrębne strefy pożarowe, określane jako ZL, zalicza się do jednej lub do większej ilości spośród następujących kategorii zagrożenia ludzi: l ZL I - zawierające pomieszczenia przeznaczone do jednoczesnego przebywania ponad 50 osób niebędących ich stałymi użytkownikami, a nieprzeznaczone przede wszystkim do użytku ludzi o ograniczonej zdolności poruszania się, l ZL II - przeznaczone przede wszystkim do użytku ludzi o ograniczonej zdolności poruszania się, takie jak szpitale, żłobki, przedszkola, domy dla osób starszych, l ZL III - użyteczności publicznej, niezakwalifikowane do ZL I i ZL II, l ZL IV - mieszkalne, l ZL V - zamieszkania zbiorowego, niezakwalifikowane do ZL I i ZL II.
58
Ponadto rozporządzenie ustanawia pięć klas odporności pożarowej budynków lub ich części, podanych w kolejności od najwyższej do najniższej i oznaczonych literami: „A”, „B”, „C”, „D” i „E”. Wymaganą klasę odporności pożarowej dla budynku, zaliczonego do jednej z kategorii ZL, określa tabela.
Na etapie projektu należy wykonać audyt pożarowy, w którym określa się warunki ochrony pożarowej z uwzględnieniem powyższego podziału, dalszych szczegółów podanych w rozporządzeniu oraz specyfiki projektowanego budynku.
Przejścia przeciwpożarowe Wprowadzenie podziału budynku na strefy powoduje, że instalacje, w tym też systemy wentylacji i klimatyzacji, mogą przechodzić przez części budynku o różnym obciążeniu ogniowym, co wymusza zastosowanie w miejscu przejścia odpowiedniego, dostosowanego do sytuacji i odporności ogniowej zabezpieczenia przeciwpożarowego. Szczegółowo o konieczności stosowania przejść ppoż. w instalacji mówi jeden z paragrafów: „Przewody wentylacyjne i klimatyzacyjne w miejscu przejścia przez elementy oddzielenia przeciwpożarowego powinny być wyposażone w przeciwpożarowe klapy odcinające o klasie odporności ogniowej równej klasie odporności ogniowej elementu oddzielenia przeciwpożarowego z uwagi na szczelność ogniową, izolacyjność ogniową i dymoszczelność (E I S)”. Przepisy nie określają jednak szczegółów realizacji, dlatego montaż klap należy wykonać zgodnie z DTR producenta, przy czym podczas doboru klap należy zwrócić uwagę na sposób ich uruchamiania, ponieważ rozporządzenie dalej narzuca, aby w strefach pożarowych, w których jest wymagana instalacja sygnalizacyjno-alarmowa, przeciwpożarowe klapy odcinające powinny być uruchamiane przez tę instalację, niezależnie od zastosowanego wyzwalacza termicznego.
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015 l filtry
Najczęściej występujące przegrody, w których montowane są klapy, to ściany (fot. 1) i stropy murowane oraz lekkie ściany typu karton-gips. Zaleca się, by przejścia były opisane na obiekcie, a tabliczkę informacyjną należy umieścić bezpośrednio przy przejściu (fot. 2).
Rozwiązania indywidualne Zdarzają się jednak rozwiązania, które nie są przewidziane przez producenta w instrukcjach montażowych. Wówczas należy takie rozwiązanie traktować jako indywidualne, a sposób montażu powinien zostać określony szczegółowo w projekcie. Dodatkowo projekt takiego rozwiązania wymaga uzgodnień z rzeczoznawcą ppoż. Szczegółowo proces takiej sytuacji od strony realizacji opisuje ustawa o wyrobach budowlanych. Zgodnie z jej zapisami producentem rozwiązania jest nie tylko producent klapy, ale przede wszystkim wykonawca, który realizuje montaż oraz obróbkę ppoż. Na końcu robót wykonawca wydaje odpowiednie oświadczenie, które stanowi swego rodzaju deklarację zgodności. Oświadczenie takie powinno zawierać: l Nazwę i adres wydającego oświadczenie, l Nazwę wyrobu budowlanego i miejsce jego wytworzenia, l Identyfikację dokumentacji technicznej, l Stwierdzenie zgodności wyrobu z dokumentacją techniczną oraz przepisami, l Adres obiektu budowlanego (budowy), w którym wyrób został zastosowany, l Miejsce i datę wydania oraz podpis wydającego oświadczenie. Przykładem takiego indywidualnego rozwiązania jest montaż klap ppoż. w ścianach typu Promat. Alternatywą dla stosowania klap ppoż. jest wykonanie specjalnej obu-
dowy wokół przewodów prowadzonych przez strefę, której nie obsługują. Wykonanie takiej obudowy jest jednak dość problematyczne, wymaga od wykonawcy specjalnej wiedzy oraz uprawnień, dlatego takie rozwiązania są rzadziej stosowane.
Wymagania dla instalacji Rozdział o warunkach pożarowych mówi nie tylko o najważniejszym elemencie, jakim są przejścia przez strefy ppoż. Bezpieczeństwo przeciwpożarowe dotyczy także innych wybranych szczegółów związanych z montażem instalacji wentylacyjno-klimatyzacyjnych, dlatego należy pamiętać, że: l przewody wentylacyjne powinny być wykonane i prowadzone w taki sposób, aby w przypadku pożaru nie oddziaływały siłą większą niż 1 kN na elementy budowlane, a także aby przechodziły przez przegrody w sposób umożliwiający kompensacje wydłużeń przewodu, l zamocowania przewodów do elementów budowlanych powinny być wykonane z materiałów niepalnych, zapewniających przejęcie siły powstającej w przypadku pożaru w czasie nie krótszym niż wymagany dla klasy odporności ogniowej przewodu lub klapy odcinającej, l w przewodach wentylacyjnych nie należy prowadzić innych instalacji,
ekspert Krzysztof Nowak Uniwersal www.uniwersal.com.pl www.instalator.pl
i tłumiki powinny być zabezpieczone przed przeniesieniem się do ich wnętrza palących się cząstek, l maszynownie wentylacyjne i klimatyzacyjne w budynkach mieszkalnych średniowysokich (SW) i wyższych oraz w innych budynkach o wysokości powyżej dwóch kondygnacji nadziemnych powinny być wydzielone ścianami o klasie odporności ogniowej co najmniej E I 60 i zamykane drzwiami o klasie odporności ogniowej co najmniej E I 30; nie dotyczy to obudowy urządzeń instalowanych ponad dachem budynku. Powyższe wymagania nie dotyczą instalacji wentylacji mechanicznej i klimatyzacji prowadzonych w budynkach jednorodzinnych i rekreacji indywidualnej. Ponadto dopuszcza się instalowanie w przewodzie wentylacyjnym nagrzewnic elektrycznych oraz nagrzewnic na paliwo ciekłe lub gazowe, których temperatura powierzchni grzewczych nie przekracza 160°C, pod warunkiem zastosowania ogranicznika temperatury, automatycznie wyłączającego ogrzewanie po osiągnięciu temperatury powietrza 110°C oraz zabezpieczenia uniemoż li wia ją cego pracę nagrzewnicy bez przepływu powietrza. Dopuszcza się też zainstalowanie w przewodzie wentylacyjnym wentylatorów i urządzeń do uzdatniania powietrza pod warunkiem wykonania ich obudowy o klasie odporności ogniowej E I 60. Zadaniem instalacji wentylacji jest nie tylko takie jej przygotowanie, aby nie powodowała rozprzestrzenienia się ognia podczas pożaru, ale też by zapewniła możliwość ewakuacji w sytuacji awaryjnej poprzez oddymianie stref. Instalacje oddymiania to temat na osobny artykuł. Sławomir Mencel
☎
32 203 87 20 wew. 102
@ krzysztof.nowak@uniwersal.com.pl
59
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Instalacje sprężonego powietrza
Za bary z projektem Aby zaprojektować energooszczędną instalację sprężonego powietrza, należy dokładnie przeanalizować zapotrzebowanie w sprężone powietrze pod względem jego ilości, jakości, ciśnienia oraz jego zużycia w czasie. Sprężone powietrze jest najbardziej popularnym nośnikiem energii w większości zakładów przemysłowych. Jest to jednak bardzo drogie medium, gdyż w procesie sprężania tylko 15-18% energii zużywanej przez sprężarki jest zamieniane na energię sprężonego powietrza. Jak widać, jest to proces wysoce nieefektywny. Dlatego też należy tak projektować i wykonywać instalacje sprężonego powietrza, aby koszt jego wytworzenia był jak najniższy. Większość projektów instalacji sprężonego powietrza jest wykonywana przez projektantów instalacji sanitarnych i traktowana jako wyposażenie techniczne budynku. Jednak jakość tych projektów pozostawia wiele do życzenia. Zazwyczaj w tomie o instalacjach sanitarnych jest to jeden krótki rozdział, w którym podana jest informacja, że sprężarki będą typu X i projektuje się instalacje z rur, np. ocynkowanych w formie pierścienia dookoła hali. Szczegóły - na rysunkach. Żadnych obliczeń, bilansu zużycia powietrza, nie mówiąc już podaniu wielkości spadków ciśnienia dla takiej instalacji. Spora część projektowanych instalacji opiera się na dotychczasowym doświadczeniu użytkownika. Projektant wstawia do projektu taką średnicę, jaką mu sugeruje użytkownik, gdyż „taką mamy i się sprawdza”. Jest to dość nieprofesjonalne podejście do tematu. O ile jednak istnieje stosunkowo dobre doradztwo w zakresie doboru takich urządzeń jak sprężarki i urządzenia do uzdatniania powietrza, to w zakresie projektowania rurociągów rozprowadzających sprężone powietrze brakuje poradników pokazujących, jak to zrobić prawidłowo.
60
nie przeanalizować zapotrzebowanie w sprężone powietrze pod względem jego ilości, jakości, ciśnienia oraz jego zużycia w czasie.
Dlaczego jest to takie ważne?
Zgodnie z ustawą... Ustawa Prawo Budowlane oraz rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy jasno określają, jakie instalacje stanowią wyposażenie techniczne budynku, a instalacje sprężonego powietrza gazów obojętnych oraz próżni nie stanowią wyposażenia technicznego budynków, ani tym bardziej nie są instalacjami sanitarnymi. Są to instalacje technologiczne. Muszą jednak spełniać warunek bezpieczeństwa określony w art. 5.1. Ustawy Prawo budowlane. Dotyczy to w szczególności bezpieczeństwa konstrukcji, pożarowego oraz bezpieczeństwa użytkowania, BHP oraz oszczędności energii! To ostatnie jest niezwykle istotne, gdyż od tego, jak zostaną dobrane poszczególne elementy instalacji, będą zależały koszty jej eksploatacji. Aby zaprojektować energooszczędną instalację, należy dokład-
l
Ilość zużywanego powietrza pozwoli na właściwy dobór wszystkich elementów instalacji: - sprężarek, filtrów, osuszaczy, zbiorników oraz średnic rurociągów, l jakość powietrza: pozwoli dobrać odpowiednie osuszacze - ziębniczy czy może adsorpcyjny, oraz filtry - tak aby zachować odpowiednią klasę czystości powietrza, l ciśnienie pracy: nie ma sensu sprężać powietrza do 10 barów po to, by potem na maszynach redukować je do 6 barów. l Zużycie w czasie - pozwoli dobrać odpowiedniej wielkości zbiorniki buforowe i ustawić je w pobliżu największych rozbiorów. Dopiero po uzyskaniu od inwestora wszystkich powyższych informacji można się zabrać do projektowania.
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
W tym artykule skupię się na projektowaniu sieci/rurociągów do przesyłu sprężonego powietrza. Rurociągi te można podzielić na: rurociągi zasilające (od sprężarkowni do hali/głównego ringu), rurociągi rozprowadzające (najlepiej w formie ringu) oraz rurociągi podłączeniowe (doprowadzają powietrze z ringu do urządzenia).
Wymiarowanie rurociągów Przesyłanie powietrza w rurociągach generuje straty powodowane tarciem. Aby zminimalizować to zjawisko, dobrze jest stosować tzw. rury gładkie. Dodatkowe straty wywołują wszelkie zmiany kierunku przepływu (kolana, trójniki) oraz zawory, gdyż takie elementy „dławią” przepływ. Istnieją specjalne tabele podające informacje o tzw. długościach przeliczeniowych dla każdego z tych elementów zależnie od średnicy. Istnieją odpowiednie równania matematyczne, które można zastosować do obliczeń. Spadek ciśnienia w rurociągu można obliczyć: DP = 1,6 * 108 * [(V1,85 * L)/(d5 * P)], gdzie: DP - spadek ciśnienia (bar), L - długość rurociągu (m), P - ciśnienie na wejściu do rurociągu (bar), V - ilość powietrza FAD (m3/s), d - średnica wewnętrzna rury (mm). Jednak znacznie prostszym jest wykorzystanie specjalnych programów obliczeniowych (np. Transair Flow Calculator). Ułatwiają one dobranie optymalnej średnicy rurociągu przy takich parametrach jak: ilość zużywanego powietrza, ciśnienie pracy oraz długość instalacji. Dodatkowo program może pomóc w doborze średnicy dla próżni. Bardzo ważnym kryterium przy doborze średnicy rurociągu jest prędkość przepływu powietrza, gdyż ma ona istotny wpływ na wielkość spadku ciśnienia.
Dla głównych rurociągów - zasilającego i rozprowadzającego - prędkość przepływu nie powinna przekraczać 10 m/s. W przypadku rur podłączeniowych o długości do 15 m dopuszcza się maksymalną prędkość do 15 m/s. Instalacja sprężonego powietrza powinna być tak zaprojektowana, aby spadek ciśnienia pomiędzy sprężąrkownią, a najbardziej odległym punktem poboru nie przekraczał 0,1 barów. Przy doborze średnic poszczególnych części instalacji sprężonego powietrza należy zastosować następujące kryteria: l DP dla rurociągów zasilających 0,03 barów, l DP dla rurociągów rozprowadzających - 0,05 barów, l DP dla rurociągów podłączeniowych - 0,02 barów.
Zbiorniki sprężonego powietrza Często użytkownicy żądają zaprojektowania zbiorników sprężonego powietrza ustawionych na końcu instalacji, uważając, że to im zapewni właściwe ciśnienie na końcu instalacji. Nic bardziej błędnego. Takie zbiorniki warto stosować w pobliżu urządzeń, które w krótkim okresie czasu potrzebują dużej ilości powietrza. Zapobiegnie to „wyciąganiu” powietrza z całej instalacji.
Optymalizacja projektu Rurociągi sprężonego powietrza mają bardzo istotny wpływ na wydajność całego systemu oraz koszty jego
eksploatacji. Zbyt małe średnice w stosunku do ilości przesyłanego powietrza powodują, że sprężarka musi pracować na wyższym ciśnieniu. Podniesienie ciśnienia na sprężarce to zwiększenie kosztów zużycia energii o ok. 7%. Instalacja powinna posiadać odpowiednią ilość zaworów odcinających. Dlatego warto pogrupować odbiory tak, aby np. jedna maszyna lub linia produkcyjna były podłączone z jednego rurociągu zasilającego. Takie rozwiązanie znacznie ułatwia wszelkie prace serwisowe, bez wyłączania większej części zakładu. Minimalizuje to ilość zaworów montowanych na rurociągach rozprowadzających, dzięki czemu możemy relatywnie zmniejszyć spadki ciśnienia. Daje to również możliwość opomiarowania zużycia sprężonego powietrza przez dane urządzenie. Ważny jest także materiał, z którego wykonane są rurociągi. Przykładowo lekki, modułowy, wykonany z aluminium system pozwala na zminimalizowanie spadków ciśnienia dzięki gładkim ścianom wewnętrznym oraz pełnoprzelotowym złączom. System ten gwarantuje także, że użytkownik będzie posiadał w punkcie poboru powietrze tej klasy, do jakiej uzdatnił je w sprężarkowni!
Podsumowanie Czasy, kiedy instalacje sprężonego powietrza budowało się na zasadzie „jedna rura dookoła hali”, minęły bezpowrotnie. Obecnie należy instalacje projektować i wykonywać pod potrzeby konkretnej technologii, jakiej używa inwestor. Dostarczymy wówczas powietrze o żądanych parametrach (ciśnienie, ilość, klasa czystości) przy najniższym możliwym koszcie. Efektywny energetycznie system przyczynia się do znacznych oszczędności energii i dzięki temu do obniżenia kosztów produkcji.
!
Katarzyna Tomczyk Ilustracje z archiwum Parker Transair.
Otrzymałeś „Magazyn Instalatora”? Prosimy wyślij e-mail o treści „Otrzymałem” na adres: info@instalator.pl (*)
(*) Tylko „Gwarantowana dostawa” zapewni comięsięczny dostęp do "Magazynu Instalatora". Szczegóły na www.instalator.pl www.instalator.pl
61
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
kocioł, kondensacja, paliwa stałe, elektronarzędzia, tacker, kurtyna powietrzna, płytki uruchamiające
Nowości w „Magazynie Instalatora”
62
Uniwersalny Tacker
Modernizacja kotłowni
Kocioł na biomasę
Firma KAN wprowadziła do oferty nowe elementy systemu do monatżu ogrzewania podłogowego: l Nowy, uniwersalny Tacker do spinek Nowy, uniwersalny Tacker do spinek umożliwia zwiększony zakres obsługiwanych średnic - nawet do 20 mm. Dzięki uniwersalnej konstrukcji przy jego pomocy można bez trudu montować spinki w obu dostępnych długościach. Ekonomiczne opakowanie i poręczne zestawy spinek pozwalają na znaczny komfort i poprawiają efektywność pracy. Co ważne, produkt został entuzjastycznie przyjęty na niezwykle wymagającym i trudnym rynku niemieckim. Nowy Tacker do spinek jest rekomendowany przez zachodnich instalatorów. l Nowa spinka do mocowania rur: - zwiększony zakres obsługiwanych średnic, nawet do 20 mm; - ekonomiczne opakowanie i poręczne zestawy spinek; - sprawdzona na trudnym i wymagającym rynku niemieckim; - produkt rekomendowany przez niemieckich instalatorów.
Kocioł Logano plus GB102 marki Buderus to urządzenie, które szczególnie docenią osoby planujące modernizację kotłowni i wykorzystanie zalet techniki kondensacyjnej. Dzięki kompaktowym rozmiarom łatwo ustawić go nawet na niewielkiej powierzchni, a jego sezonowa efektywność energetyczna na poziomie 93% zapewnia konkretne oszczędności. Klasa efektywności energetycznej A gwarantuje niskie zużycie energii i przekłada się na oszczędność kosztów. W kotle zastosowano dobrze znany wymiennik aluminiowo-krzemowy. Logano plus GB102 dostępny jest w wersjach: standardowej GB102 i systemowej GB102S z pompą obiegową i miejscem do zabudowy siłownika zaworu przełączającego wewnątrz obudowy. Każda z nich jest przystosowana do pracy z gazem ziemnym E oraz ma możliwość przezbrojenia na gaz LPG. Wersja standardowa występuje w mocach 16, 30 i 42 kW, zaś wersja systemowa w mocach 16 i 30 kW. Uruchomienie i użytkowanie urządzenia jest wyjątkowo łatwe dzięki współpracy z systemem regulacji EMS Plus. To wszystko w bardzo korzystnej relacji ceny do jakości.
SAS BIO SMART o mocy 10 kW idealny dla ogrzewania budynków o pow. 85-130 m2 i stanowi alternatywę dla użytkowników zainteresowanych kotłem do spalania w sposób automatyczny granulatu drzewnego, czyli peletów. Paliwem zastępczym jest biomasa w postaci suchych pestek (np. czereśni lub wiśni). Kocioł powstał na bazie konstrukcji zastosowanej w SAS SMART. Palenie automatyczne odbywa się przy użyciu palnika SAS MULTI FLAME, objętego prawem ochronnym nr 67681, nadanym przez Urząd patentowy RP, sterownika i wentylatora. Funkcję paleniska pełni palnik peletowy SAS MULTI FLAME. Paliwo w postaci peletów transportowane jest z zasobnika opału do przestrzeni paleniskowej za pomocą mechanizmu podawania zaopatrzonego w dwa ślimaki rozdzielone kanałem przesypowym. Rozwiązanie to zapewnia bezpieczny transport biomasy, eliminując konieczność stosowania dodatkowego zabezpieczenia przed niekontrolowanym cofaniem ognia do zasobnika opału. Dzięki czujnikowi kontroli położenia rusztu w sposób automatyczny następuje czyszczenie paleniska nadmuchowego. Zapalarka elektryczna samoczynnie doprowadza do rozpalenia paliwa. Regulację pracy SAS SMART i SAS BIO SMART umożliwiają dwa modele sterowników:
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny l
TECH ST-450 z PID: - standard: algorytm PID, obsługa pomp (c.o., c.w.u., cyrkulacyjna, podłogowa), obsługa zaworu mieszającego, czujnik pogodowy; - opcja: dodatkowy moduł ST-430RS lub ST-431 sterujący do zaworu mieszającego (do drugiego obiegu), moduł Ethernet ST-500, moduł GSM ST-65, moduł sterujący zewnętrznym podajnikiem paliwa ST-67 (dot. kotła SAS BIO SMART), regulator pokojowy ST-298 lub ST-280 (kolorowy panel dotykowy); l RECALART MultiFun: - standard: algorytm PID, czujnik żaru (dot. kotła SAS SMART), obsługa pomp (c.o.1, c.o.2 podłogowa, c.w.u., cyrkulacyjna, przewałowa), obsługa dwóch zaworów mieszających, czujnik pogodowy, czujnik pokojowy, moduł Ethernet; - opcja: regulacja pokojowa - moduł bezprzewodowy SHHS-B1 (czujniki oraz termostaty bezprzewodowe), moduł obsługi bufora ciepła - pompa bufora (dot. kotła SAS BIO SMART).
Kurtyna powietrzna Smart Kurtyna powietrzna Smart - nowość w szerokiej ofercie kurtyn powietrznych Grupy Rosenberg - to produkt stworzony do obiektów o nowoczesnej architekturze, w których wymagane jest zachowanie wyjątkowej estetyki. Cechą szczególną kurtyny Smart jest umieszczenie dyszy wlotowej w górnej części obudowy, dzięki czemu wyeliminowany jest (nie zawsze pożądany wizualnie) tradycyjny widok na kratkę od strony chronionego pomieszczenia. Niewątpliwą wizualną zaletą zaokrąglonych paneli obudowy Smart jest również brak wykończeń z tworzywa sztucznego. Wysoka jakość kurtyny powietrznej SMART to również doskonałe parametry techniczne. Oferta zawiera zarówno modele z wentylatorami wyposażonymi w silniki AC (z 5-stopniową regulacją wydajności), jak i
www.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
wersje energooszczędne, napędzane silnikami EC (komutowanymi elektronicznie, regulowanymi bezstopniowo). Kurtyna powietrzna SMART przystosowana jest do montażu poziomego. Wykonana jest w pięciu długościach (od 1000 do 3000 mm), dla zasięgu do 2,5-4,2 m - zależnie od wybranego modelu i panujących warunków. Typoszereg zawiera wersje bez nagrzewnicy (w tym wykonaniu kurtyna może być stosowana również do ochrony chłodni/mroźni), z nagrzewnicą elektryczną (3-stopniową) oraz z nagrzewnicą wodną (2, 3-, 4-rzędową).
Czarne detale łazienkowe Firma Viega wprowadza na rynek czarne płytki uruchamiające Visign for Style 10, poszerzając swoją ofertę modeli w tym kolorze. Także ruszty do popularnych odpływów liniowych i punktowych z gamy Advantix są dostępne w wersji czarnej. Płytki Visign for Style 10 charakteryzuje typowy dla tej serii stonowany design, dyskretna elegancja i niezwykle płaska konstrukcja. Oferta Visign for Style 10 obejmuje modele przeznaczone do WC i pisuarów. Model Visign for Style 10 można instalować na równi z powierzchnią płytek ściennych. Dzięki dodatkowej ramce montażowej korpus modułu uruchamiającego znika w ścianie, a elegancki front przycisku znajduje się w jednej płaszczyźnie z glazurą. Regulacja głębokości ramki w zakresie od 5 do 18 milimetrów pozwala dopasować ją do różnych standardowych grubości płytek ceramicznych. W efekcie cała ściana ma jednolitą, gładką powierzchnię. Do montażu na równi z powierzchnią ściany przystosowane są także inne płytki uruchamiające Viega, takie jak minimalistyczne Visign for Style 12 lub przeznaczone dla najbardziej wymagających klientów modele z ekskluzywnej serii Visign for More.
Wszystkie modele z serii Visign for Style i Visign for More są kompatybilne z tym samym systemem podtynkowym Eco Plus, dzięki czemu klient ma zawsze gwarancję, że wybrane przez niego produkty będą do siebie pasować. Zarówno płytki uruchamiające z serii Visign for Style oraz Visign for More, jak i ruszty do odpływów liniowych czy punktowych firmy Viega zostały wielokrotnie wyróżnione prestiżowymi nagrodami w dziedzinie designu, między innymi: reddot design award, iF product design award oraz Designpreis.
Wszędzie, gdzie potrzebna jest moc Amerykański producent elektronarzędzi dla profesjonalistów - marka Milwaukee - wprowadza na polski rynek nową linię Fuel 2, a wraz z nią dwa nowe modele wiertarko-wkrętarek akumulatorowych. W nowej linii dostępne są na początek dwa modele wiertarko-wkrętarek Milwaukee M18FDD i M18FPD. Oba charakteryzują się bardzo nowoczesną konstrukcją i pozwalają w znacznej mierze zastąpić na placu budowy sieciowe wiertarki o dużej mocy. Do dyspozycji użytkownika są dwa mechaniczne przełożenia: 0-550 obr./min (duży moment obrotowy i mała prędkość) oraz 0-2000 obr./min (mniejsza moc, ale większa prędkość). Płynna regulacja prędkości obrotowej za pomocą włącznika spustowego na I i II biegu to standard produktów Milwaukee. W modelu FPD można dodatkowo włączyć mechaniczny udar (0-32 000 uderzeń/min), który pozawala na wiercenie w twardych materiałach ceglanobetonowych. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii oraz nowej przekładni planetarnej maksymalny moment obrotowy wynosi aż 135 Nm, co plasuje to narzędzie na 1 miejscu na tle konkurencji. O wysokiej sprawności nowych wkrętarek Milwaukee, oprócz nowoczesnego silnika, decyduje także duży akumulator litowo-jonowy o napięciu 18 V i pojemności aż 5,0 Ah.
63
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
Odprowadzanie spalin z kominka
Przytulone kominy Jednym z zadań komina jest bezpieczne wyprowadzenie poza budynek do atmosfery gorących gazów spalinowych (spalin z kotła gazowego lub olejowego, dymu z kominka lub kotła na paliwo stałe). Odprowadzenie bezpieczne, czyli zapewniające mieszkańcom, że elementy otaczające komin nie ulegną zniszczeniu z powodu wzrostu temperatury oraz nie spowodują zagrożenia pożarowego budynku. Drewniane stropy w budynkach to już rzadkość, od wielu lat wśród materiałów odpowiednich do wykonania stropów króluje beton. W domach jednorodzinnych spotkamy najczęściej stropy gęstożebrowe o konstrukcji opartej na betonowym wypełnieniu ceramicznych pustaków rozmieszczonych pomiędzy betonowymi belkami (Teriva, Fert, Ceram, strop Ackermana) albo popularny w pełni betonowy „filigran”. Ściany drewniane spotyka się w szkieletowych budynkach typu kanadyjskiego, więc również - jako mało popularne - nie są to zbyt często spotykane przypadki. Jednak więźba dachowa... - tak, tutaj spotkamy drewno w prawie każdym budynku. Przypadki stalowych legarów dachowych nie są praktycznie spotykane w budownictwie mieszkaniowym. Nie bez przyczyny zacząłem wpis od wskazania elementów drewnia-
64
nych, mimo że pisać mam jednak zamiar jak zwykle o kominach. Chcąc poprawnie wybudować komin, należy zdawać sobie sprawę, iż jest to konstrukcja przenosząca w swoim wnętrzu ogień. Może nie tak dosłownie, w każdym razie nie podczas normalnej eksploatacji kominka czy kotła c.o. Jednym z zadań komina jest bezpieczne wyprowadzenie poza budynek do atmosfery gorących gazów spalinowych (spalin z kotła gazowego lub olejowego, dymu z kominka lub kotła na paliwo stałe). Odprowadzenie bezpieczne, czyli zapewniające mieszkańcom, że elementy otaczające komin nie ulegną zniszczeniu z powodu wzrostu temperatury oraz nie spowodują zagrożenia pożarowego budynku. W tym momencie pojawia się refleksja związana z otoczeniem komina. Czasem jest to jakiś drewniany słup, belka, czasem cała ściana drewniana o dużej powierzchni, ale praktycznie zawsze będziemy mieli z drewnem do czynienia w konstrukcji dachu (pokazano to
na zdjęciu fot. 1), czasem także wtedy, gdy komin znajduje się na zewnątrz budynku, jak to przykładowo pokazuje kolejne zdjęcie (fot. 2). W jakiej odległości od tych drewnianych elementów prowadzić komin? Pytanie bardzo poważne, choć na wielu budowach zderzające się brutalnie ze stanem zaistniałym jeszcze przed zadaniem sobie tego pytania. Zdarza się tak czasem przez ewentualny błąd w projekcie lub przez drobne zmiany wprowadzone do projektu, o których to zmianach autor projektu nawet jeszcze nie wie. Niedawno miałem okazję być na pewnej budowie, gdzie dopiero co, może z pół godzinki przed moim przybyciem, rozpoczęto montaż systemu kominowego. Komin zaplanowano jako przystawiony do ściany (ściana z pustaków ceramicznych), budowlańcy śmiało więc ruszyli z kopyta, nie zerkając nawet na plan „salonu” i dokładne umiejscowienie komina sprecyzowane w projekcie budowlanym, tylko lokalizując komin na podstawie życzeniowego wskazania inwestora w odpowiadającej mu odległości między oknem a drzwiami prowadzącymi do kolejnego pomieszczenia. Na takiej prostej zasadzie: „Chcę mieć możliwość
www.instalator.pl
miesięcznik informacyjno-techniczny
swobodnego przejścia obok komina z pokoju do kuchni, ale z drugiej strony - żeby mi kominek nie zajmował cennej powierzchni pokoju, to dosuniemy go nieco bardziej do ściany, więc komin, panowie, stawiajcie tutaj”. Być może ktoś z murarzy zerknął w górę, w kierunku więźby dachowej (i ocenił na oko, czy komin się zmieści między krokwiami) i zatwierdził. Na marginesie: obserwuję, że w XXI wieku niektórym już „nie wypada” stosować przestarzałych metod w postaci pionu opuszczonego na sznurku, a szkoda, bo łatwo można by przed rozpoczęciem montażu komina precyzyjnie odmierzyć, jaka będzie ostatecznie odległość między krokwią a kominem, gdy już będzie on wzniesiony powyżej dachu! Trzeba jednak przyznać, że nawet dbając o sprawdzenie tej odległości we właściwym momencie, czyli przed montażem komina, trzeba mieć świadomość, jaka ta odległość ma być! Dochodzimy tu do dwóch mitów, które chciałbym Państwu opisać, a które pozostają tylko powtarzanymi sloganami, niemającymi oparcia w ustawodawstwie.
Odległość minimalna Kiedyś kominy były budowane tylko z cegły i były to kominy gorące, przewodziły produkty spalania ze starych niskowydajnych pieców i kotłów, które sporą część wytworzonej energii „wywalały” przez komin w postaci spalin/dymu o dość wysokiej temperaturze. Współcześnie bardzo często mamy do czynienia z kominami wielowarstwowymi, z przewidzianą w ich konstrukcji warstwą izolacji termicznej, a urządzenia grzewcze mają coraz wyższe sprawności, czego skutkiem jest spory udział energii w układach grzewczych w budynku, a niewiele trafia do komina (spaliny są raczej chłodne - oczywiście na miarę temperatur, jakich można się spodziewać wewnątrz komina). Wraz z tymi kominami wielowarstwowymi, dopuszczonymi do stosowania na podstawie potwierdzenia zgodności z nowymi normami (zharmonizowanymi normami europejskimi - PN EN) otrzymujemy tzw. klasyfikację normową komina. Jednym z jej składników jest określenie minimalnej odległości, jaką należy zapewnić między www.instalator.pl
11 (207), listopad 2015
powierzchnią komina a powierzchnią elementu wykonanego z materiału palnego. Powierzchnią komina jest płaszczyzna pustaka betonowego (w którego wnętrzu znajduje się przewód kominowy stalowy lub ceramiczny i ewentualnie otulina z wełny mineralnej) lub powierzchnia płaszcza stalowego (w przypadku stalowych kominów dwupłaszczowych). Przykładowo klasyfikacja komina w postaci T400 N 1 D 3 G50 wskazuje, iż zgodnie z normą zapewnienie odległości 50 mm między powierzchnią komina a powierzchnią elementu, np. drewnianego, zapewni bezpieczeństwo pożarowe, czyli zabezpieczy nas przed ryzykiem powstania pożaru spowodowanego samozapłonem drewna pod wpływem bliskości komina. Klasyfikacja oznaczona jako T200 N 1 W 2 O 00 jest z kolei podstawą do stwierdzenia, że w każdym kraju należącym do Unii Europejskiej nawet bezpośredni kontakt takiego komina z ele-
mentem palnym nie grozi zapaleniem tego elementu. Klasyfikacja ta jest bardzo czytelna i bardzo widoczna, w związku z tym niestety bardzo usypia czujność osób budujących komin systemowy na polskich budowach. Nie wolno bowiem zapominać o istnieniu krajowych aktów prawnych o randze wyższej niż normy, w których również znajdziemy zapisy odnoszące się do bezpieczeństwa poprzez zapewnienie odpowiedniej odległości elementów drewnianych (i innych elementów wykonanych z materiałów palnych) od komina. Konkretnie jest to regulowane przez Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75 z 2002 r. z późniejszymi zmianami). Rozporządzenie to podaje w paragrafie 265.4. „Piec z kamienia, cegły, kafli i podobnych materiałów niepalnych oraz przewody spalinowe i dy-
NOWOCZESNE SYSTEMY KOMINOWE
SCHIEDEL
THERMO RONDO PLUS
OSQMR ^ M^SPS[ERƓ H[YGMƓKS[Ɠ [IRX]PEGNƓ HS OEƟHIKS VSH^ENY TEPM[ IRIVKSSW^G^ƗHR] SKRMSSHTSVR]
Q
Q
Q
Q
Q
Q
Q
Q
SCHIEDEL AVANT
HS OSXđz[ OSRHIRWEG]NR]GL M RMWOSXIQTIVEXYVS[]GL HS OSXđz[ KE^S[]GL M SPINS[]GL QSƟPM[Sƛƕ TVEG] [ REHGMƛRMIRMY M TSHGMƛRMIRMY GMIROSƛGMIRRE TVS½PS[ERE VYVE GIVEQMG^RE GQ
'-)4Đ3 ;)28=0%'.% ƞ='-) Schiedel jako producent systemów kominowych oferuje kompletne VS^[MƓ^ERME [ ^EOVIWMI SKV^I[ERME M [IRX]PEGNM IJIOX][RSƛGM IRIVKIX]G^RIN FI^TMIG^IƙWX[E XV[EđSƛGM M OSQJSVXY Ɵ]GME www.schiedel.pl
Part of the BRAAS MONIER BUILDING GROUP
65
miesięcznik informacyjno-techniczny
mowe powinny być oddalone od łatwo zapalnych, nieosłoniętych części konstrukcyjnych budynku co najmniej 0,3 m, a od osłoniętych okładziną z tynku o grubości 25 mm na siatce albo równorzędną okładziną - co najmniej 0,15 m”. Dodam, że przepisy krajowe jednakowo traktują kominy izolowane i nieizolowane termicznie, kominy spalinowe odprowadzające produkty spalania z kotłów kondensacyjnych o temperaturze często w okolicach 30-40°C i kominy dymowe, do których przyłączone są np. kominki produkujące spaliny o temperaturze 500°C. Każdy z tych kominów (choć logicznie patrząc: jeden o wiele chłodniejszy, a drugi mocno gorący) ma postawione takie same wymagania odnośnie zapewnienia odpowiedniej odległości od krokwi czy innych elementów konstrukcyjnych łatwopalnych. Różnice, które nie od razu rzucają się w oczy, między wymaganiami normowymi (klasyfikacja komina systemowego) a wymaganiami krajowymi polegają na innym sposobie pomiaru odległości oraz na nieco innej charakterystyce elementu, do którego odnosi się przepis. Zgodnie z klasyfikacją komina (normową) będziemy bezpieczni, oddalając na wskazaną odległość od powierzchni systemu kominowego dowolny element z materiału palnego. Odległość tą przedstawiono jako Nmin na szkicu (rys. 1). Z kolei spełnienie krajowego przepisu polega na zapewnieniu wskazanej odległości mierzonej od przewodu spalinowego/dymowego do elementu konstrukcyjnego z materiału łatwo zapalnego. Przewodem spalinowym/dymowym w systemie kominowym jest wewnętrzna rura stalowa (rdzeń) w przypadku komina stalowego dwupłaszczowego albo rura stalowa lub ceramiczna obudowana np. pustakiem (względnie cegłą) w przypadku systemów kominowych ceramiczno-betonowych lub stalowo-betonowych. Na rysunku nr 1 odległość tę przedstawiono jako R-min. Dowolnym elementem wykonanym z materiału palnego będzie np. boazeria lub podsufitka, a konstrukcyjnym elementem łatwo zapalnym: belka stro-
66
11 (207), listopad 2015
zakończyć niemiłym zaskoczeniem podczas odbioru kominiarskiego lub przy odbiorze całego budynku w celu jego przekazania do użytkowania przez nadzór budowlany!
„Poprawa” konstrukcji
pu drewnianego, drewniany słup, krokwie, płatwie, jętki i inne konstrukcyjne elementy więźby dachowej. Warto tutaj podać również skąd wzięły się odległości wskazywane w klasyfikacji normowej komina. W przypadku systemów kominowych z ceramicznym przewodem kominowym klasyfikacja (ta związana z odległością od powierzchni pustaka kominowego lub stalowego płaszcza zewnętrznego) opiera się na badaniach, na podstawie których wykazano, że: l temperatura materiałów palnych składowanych w pobliżu komina nie powinna przekroczyć 85°C przy temperaturze otoczenia 20°C w temperaturze badania zgodnej z oznakowaniem komina, l temperatura materiałów palnych składowanych w pobliżu komina nie powinna przekroczyć wartości 100°C przy temperaturze otoczenia 20°C w temperaturze badania 1000°C utrzymywanej przez 30 minut. Dla porządku dodam, że badania systemów kominowych stalowych różnią się w pewnych szczegółach od badań wykonywanych na systemach ceramicznych. Mitem jest więc stwierdzenie, że „przy tym kominie drewno może być bliżej”, bo dziś budujemy komin systemowy i w klasyfikacji wg normy europejskiej jest napisane, że wystarczy 5 cm (komin z klasyfikacją „T… G 50”). Takie zbliżenie elementów więźby dachowej, jeżeli nie zapewni spełnienia krajowego przepisu, może się
Drugi mit związany jest z „poprawą” sytuacji w przypadku, gdy już inwestor lub firma budowlana zostaje oświecona przez kominiarza o zagrożeniu pożarowym z powodu niezachowania odpowiedniej odległości przewodu dymowego w kominie od konstrukcji drewnianej. Niektórzy próbują się ratować, wypełniając izolatorem (wełną mineralną) kilkucentymetrową przestrzeń, jaka pozostała między pustakiem kominowym lub stalowym płaszczem komina a krokwią. Przykład wypełnienia przestrzeni między kominem a krokwią materiałem izolacyjnym - w tym przypadku dodatkowo błędnie, bo styropianem - pokazano na fot. 3. O takim rozwiązaniu (wypełnienia przestrzeni wokół komina warstwą izolacyjną z wełny mineralnej) przeczytałem kiedyś w znanym, poczytnym magazynie budowlanym. Pamiętajmy jednak, że wełna mineralna ma co prawda bardzo dobre właściwości izolacyjne, ale mimo wszystko „przenosi” temperaturę, tyle że w stosunkowo długim okresie czasu. Jeżeli będzie się stykać z kominem, a z drugiej strony wełna ta będzie w kontakcie z drewnianym elementem, to przy dostatecznie długim czasie nagrzewania od strony komina, temperatura dotrze również do drewna i będzie stanowić istotne zagrożenie! Znacznie bezpieczniej będzie pozostawić tę niewielką przestrzeń wolną od jakichkolwiek materiałów, ale koniecznie przewiewną (niezamkniętą). W ten sposób swobodnie poruszające się w tej okolicy powietrze (ruchy konwekcyjne) nie dopuści do przegrzania elementu drewnianego. Pamiętajmy też, że z tych dwóch opisanych przypadków w aspekcie zagrożenia pożarowego ten drugi sposób będzie wprawdzie bezpieczniejszy niż pierwszy, ale żadne z tych rozwiązań nie zapewni spełnienia przepisów. Mariusz Kiedos www.instalator.pl
l DODATEK OGŁOSZENIOWY „MAGAZYNU INSTAL ATORA“
11.
201
5
miesięcznik informacyjno-techniczny 11 (207), listopad 2015
SKANDYNAWSKIE CENTRUM TECHNIKI W TWOIM DOMU Compact P w wersji AIR 9 i GEO 6/9 kompleksowe rozwiązanie od NILAN
Jedno urządzenie - wiele możliwości dla twojego domu, mieszkania i biura.
Rekuperacja aktywna
Wentylacja < 300 m3/h
Ogrzewanie powietrza
Chłodzenie powietrza
Ciepła woda użytkowa
Ogrzewanie
NILAN-POLSKA ul. Obywatelska 100 94-104 Łódź tel.: 42 298 76 03 info@nilan-polska.pl www.nilan-polska.pl
POMPY CIEPŁA, WENTYLACJA, REKUPERACJA, CHŁODZENIE. Zapraszamy do kontaktu firmy instalacyjne i serwisowe.
67
I
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
II
68
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
69
III
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
IV
70
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
71
V
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
VI
72
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
73
VII
miesięcznik informacyjno-techniczny
11 (207), listopad 2015
l DODATEK OGŁOSZENIOWY MAGAZYNU INSTALATORA tel. 58 306 29 75; e-mail: ogloszenia@instalator.pl
VIII
74
Viega Advantix Vario
Ponadczasowy design w każdej formie i długości
viega.pl/AdvantixVario
Jeden odpływ, wiele wariantów Pełna elastyczność: od wersji bardzo długich po krótkie, zawsze z dokładnością co do milimetra, z wariantem narożnym lub w kształcie litery „U” (na zdjęciu). Ponadczasowy, purystyczny design: ruszt ze stali nierdzewnej – matowy lub błyszczący oraz czarny lub biały – współgra ze wszystkimi płytkami podłogowymi. Wydajność do 2,4 l/s wystarczy nawet w przypadku deszczownic. Wyjmowany ruszt umożliwia proste czyszczenie odpływu. Typowe rozwiązanie firmy Viega. Viega. Liczy się pomysł!
®
LIDER PALNIKÓW NA PELLET
PREMIERA HYBRID 100
PRODUCENT: PELLAS X Sp. z o.o. Sp. k. 64-920 Piła, ul. Szybowników 39 tel.: +48 67 213 80 40 e-mail: info-pl@pellasx.eu www.PellasX.pl