6
FELIETON
Ogrodowa
moda
Karolina Kałdońska redaktor naczelna
C
W tym miesiącu mieliśmy przyjemność odwiedzić Centrum Ogrodnicze PLANT, które jest doskonałym dowodem, że jesienny sezon ma w branży ogrodniczej duży potencjał. To nie tylko świetny czas na nasadzenia materiału szkółkarskiego, ale też cebulek kwiatowych. Pomimo dostępności niewielkiej zadaszonej powierzchni w PLANCIE na ekspozycję cebulek przeznaczono całą ścianę, a klienci mieli w czym wybierać. Już na wejściu wzrok przyciągała także ogrodnicza „instalacja” z dyniami w centrum uwagi czy sklepowy wózek wyładowany nimi po brzegi. Takich tematów przewodnich jak dynie, które można wykorzystać jako wabik na konsumentów, mamy w ciągu sezonu bardzo dużo. Wiele centrów ogrodniczych robi to znakomicie i wykorzystuje ten potencjał – tak jak w CO PLANT, gdzie uśmiechnięta załoga uraczyła nas sprawdzonymi przepisami na dyniową zupę.
Wśród roślin doniczkowych hitem jest obecnie monstera. Jeszcze do niedawna podobną rolę ogrywał storczyk, co zaowocowało ogromną liczbą dedykowanych mu produktów
Z Piotrem Kuźniakiem, współwłaścicielem tego centrum, mieliśmy też okazję porozmawiać o ogrodniczych modach. Wśród roślin doniczkowych hitem jest obecnie monstera, której popularność napędza także sprzedaż podłoża do palm i roślin zielonych w małym, poręcznym opakowaniu. Jeszcze do niedawna podobną rolę ogrywał storczyk, co zaowocowało ogromną liczbą dedykowanych mu produktów. I tu, podobnie jak w przypadku sezonowych atrakcji, trzeba starać się tę modę maksymalnie wykorzystać, zanim przeminie. Nie przeminie natomiast, przynajmniej w perspektywie najbliższej dekady, moda na ogród, bo chęć otaczania się zielenią i życia bardziej w zgodzie z naturą już dawno wyszła z ekologicznej „niszy”. Popularność własnej uprawy, powrót do smaków dzieciństwa, sadzenia drzew i krzewów owocowych, produkcja przetworów, domowych nalewek i innych trunków – to tylko niektóre „objawy” tego trendu. Oby trwał jak najdłużej.