3 minute read
DAGMARA MAROSZEK-BŹDZIUCH Zjedzmy pod chmurką
Są letnim symbolem restauracji. Otwierają swe podwoje wraz z pierwszymi ciepłymi majowymi dniami. Chociaż w tym roku z racji pandemii stało się to znacznie później, przez to cieszą jeszcze bardziej. Ogródki – sposób na lato w mieście. Tu można przyjść na lekkie śniadanie, lunch czy na wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. Odprężyć się, zrelaksować i cieszyć przebywaniem na świeżym powietrzu. Zorganizowane na dziedzińcu między kamieniczkami, czy wokół restauracji dają poczucie swobody i wolności, szczególnie tak nam teraz potrzebne. Mają swój specyficzny klimat, który tworzy kompilacja mebli, dodatków, roślin i oczywiście oświetlenia. Można pokusić się nawet i spróbować stworzyć podobny na swoim tarasie czy balkonie.
tekst i zdj ęcia: Dagmara Maroszek-Bździuch
Advertisement
Ogród nocy letniej – Pinco Pallino
Boczna uliczka Starego Rynku. Restauracja znajduje się tuż przy niej, ale wejście do uroczego ogrodu jest w bramie obok. Szczególne wrażenie robi, gdy wchodzi się tam po zmroku. Setki zawieszonych lampek tworzą klimat jak z baśni, w której wraz z przestąpieniem progu bramy wchodzi się do zaczarowanego świata. Idealne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi bądź romantyczną kolację. Tu można poczuć prawdziwy włoski nastrój, nie tylko dzięki znakomitym potrawom z wykorzystaniem czarnego złota Umbrii – trufli, ale dzięki atmosferze tego miejsca.
Znad Adriatyku – Restauracja Sarbinowska
Położona z dala od centrum i Starego Rynku na rozdrożu dróg przyciąga wzrok nowoczesną bryłą. Są tu dwa ogródki. Pierwszy, na wejściu w śródziemnomorskim klimacie, gdzie wśród oliwnych drzewek zasadzonych w glinianych donicach i bujnych traw można się poczuć jak na wakacjach. Do dyspozycji gości są tradycyjne stoliki i krzesła, a także urzekająca sofa z fotelami. Metalowe oparcie i tapicerowane siedzisko łączą styl salonowy z ogrodowym. Poduchy w tropikalne liście nadają im trochę egzotyki, która idealnie współgra z otaczającymi roślinami.
Drugi ogródek znajduje się na dziedzińcu i jest połączony z kinem letnim, gdzie na leżakach, popijając jedno z win z tamtejszej kolekcji, można spędzić cudowny wieczór filmowy. Ten ogródek jest też w zupełnie innym stylu, bardziej eleganckim. Pod białym zadaszeniem ustawiono tapicerowane, aksamitne fotele przy drewnianych stołach, tworząc miejsce na wykwintną kolację. Oryginalne stoliki barowe z hokerami pozwalają na niezobowiązującego drinka czy kieliszek prosecco. Dla tych, spragnionych większej intymności jest altanka z wygodnymi kanapami.
Sztuka nie tylko kulinarna – SPOT.
Otoczona zielonym ogrodem, będącym częścią Parku Jana Pawła II, restauracja mieści się w XIX-wiecznym budynku poprzemysłowym. Jej minimalistyczny wystrój połączony z szacunkiem do industrialnej historii tworzy niepowtarzalny klimat. Do dyspozycji gości jest ogromny ogród wraz z tarasem. O ile wnętrze jest przyjemnie ascetyczne, to na tarasie króluje styl salonowy, aż chce się usiąść na plastikowych sofach i wtopić w te miękkie poduchy. Nawet lampy ogrodowe nawiązują do tych pokojowych. Kwitnące wkoło różowe pelargonie dopinają całości i sprawiają, że nie chce się opuszczać tego miejsca tuż po daniu głównym. Chciałoby się tu zostać też na deser i resztę popołudnia.
Tu mieszka design – NIFTY No. 20
Mieszcząca się na parterze hotelu PURO restauracja jest jego integralną częścią. Już od progu znawcy designu zauważą nawiązania do stylu art deco i przełomu lat 50. i 60. Znajdziemy tu prawdziwe perełki ówczesnego wzornictwa we współczesnych wersjach. Ogrodowa część restauracji mieści się na dziedzińcu i naturalnie łączy się ze stylem jej wnętrza. Można się tu rozgościć przy obszernym stole, jak również mniejszych stolikach, by skosztować wyrafinowanych smaków tutejszej kuchni. Ustawione przy nich żyłkowe krzesła przypominają te sprzed sześciu dekad. Jeżeli mamy ochotę tylko na kawę i słodki deser, idealnie nadają się do tego metalowe fotele – przypominające Bertoia Diamond Chair – sąsiadujące z oryginalnymi stolikami, których blaty wyłożone są płytkami ceramicznymi. Przytulności nadaje ciągnąca się na całej długości ściana porośnięta pnącymi roślinami.